text_structure.xml 131 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 9 maja 1989 r. Komisja Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej, obradująca pod przewodnictwem posła Zbigniewa Gburka (SD), rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- sprawozdanie z wykonania NPSG na lata 1986-1990 w 1988 r. oraz wykonanie budżetu państwa za ubiegły rok wraz z analizą NIK w częściach dotyczących:</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">- Państwowej Inspekcji Pracy,</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">- Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej oraz sprawozdanie z wykonania Państwowego Funduszu Aktywizacji Zawodowej,</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">- Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej,</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">- informację o działalności Zespołu Pracy, Spraw Socjalnych i Zdrowia NIK w 1988 r.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">W obradach wzięli udział przedstawiciele: Państwowej Inspekcji Pracy z Głównym Inspektorem Pracy Janem Laskowskim, Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej z ministrem Michałem Czarskim, Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej z wiceministrami Andrzejem Wojtczakiem, Andrzejem Kociniakiem i Januszem Prokpiakiem, a także prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Zofia Tarasińska, przewodniczący Naczelnej Rady Nadzorczej ZUS Alfred Owoc, dyrektor zespołu Najwyższej Izby Kontroli Klemens Romanowski oraz przedstawiciele Centralnego Urzędu Planowania i Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#ZbigniewGburek">Porządek dzienny naszych obrad przewiduje rozpatrzenie na wstępie sprawozdania z wykonania NPSG i ubiegłorocznego budżetu w części dotyczącej Komitetu ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej. Niestety, nie ma na sali przedstawicieli rządu i w związku z tym proponuję, by ten punkt obrad odroczyć. Ponieważ jest obecny dyrektor Zespołu NIK - proponuję zmianę porządku dziennego i rozpatrzenie obecnie informacji o działalności Zespołu Pracy, Spraw Socjalnych i Zdrowia Najwyższej Izby Kontroli w 1988 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#KlemensRomanowski">Podmiotowym zakresem działania naszego Zespołu było w ub. r. objęte: Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej, Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej oraz Komitet ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej. W wyniku przeprowadzonej w ub.r. w NIK reorganizacji - z podmiotowego zakresu działania Zespołu zostały wyłączone Centralny Związek. Spółdzielni Inwalidów oraz Centralny Związek Spółdzielni Niewidomych.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#KlemensRomanowski">Podobnie jak w poprzednich latach, zespół wykonuje swe zadania w zakresie objętym działalnością sejmowej Komisji Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej oraz sejmowej Komisji Spraw Samorządowych.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#KlemensRomanowski">Według stanu na 31 grudnia 1988 r. w zespole było zatrudnionych ogółem 21 pracowników na 25 przyznanych etatów.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#KlemensRomanowski">Wykonując swe ustawowe obowiązki wobec Sejmu, zespół przeprowadził kontrolę wykonania budżetu centralnego za 1987 r. oraz wykonania zadań określonych w CPR na ten sam rok przez Ministerstwo Prany i Polityki Socjalnej - ze szczególnym uwzględnieniem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - oraz przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej. Na podstawie wyników tej kontroli opracowano uwagi do wykonania budżetu i zadań rzeczowych przez oba te resorty. Uwagi te zostały przedłożone w czerwcu 1988 r. Komisji Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#KlemensRomanowski">W 1988 r. nasz zespół był koordynatorem 5. kontroli problemowych o zasięgu ogólnokrajowym, w których uczestniczyły inne zespoły i delegatury NIK. W ramach tych kontroli zostały zbadane następujące zagadnienia: zaopatrzenie w leki i środki opatrunkowe, funkcjonowanie systemu ubezpieczeń społecznych w rolnictwie, funkcjonowanie lecznictwa stomatologicznego, współdziałanie organów przedsiębiorstwa w realizacji zadań produkcyjnych i zarządzaniu przedsiębiorstwem, wreszcie - wpływ systemów wynagradzania w przedsiębiorstwach na poprawę efektywności gospodarowania.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#KlemensRomanowski">Ponadto na zlecenie Sejmu została przeprowadzona kontrola prawidłowości rozdysponowania przekazanych przez rząd RFN środków dla ofiar pseudomedycznych eksperymentów w hitlerowskich obozach koncentracyjnych.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#KlemensRomanowski">W ub. r. przedstawiciele naszego zespołu uczestniczyli w 37. posiedzeniach komisji sejmowych, a na 15. posiedzeniach referowano lub wykorzystywano materiały pokontrolne NIK. Dyrektor Zespołu uczestniczył też w poselskiej wizytacji placówek służby zdrowia na terenie woj. białostockiego.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#KlemensRomanowski">Poza kontrolami przeprowadzonymi w 1988 r. na zlecenie Sejmu lub na wniosek prezesa Rady Ministrów - przeprowadzono z własnej inicjatywy koordynowaną kontrolę funkcjonowania lecznictwa stomatologicznego.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#KlemensRomanowski">Nasz zespół uczestniczył również w kontrolach koordynowanych przez inne jednostki organizacyjne NIK. Kontrole te dotyczyły np. realizacji podstawowych inwestycji służby zdrowia, skuteczności oddziaływania systemu prawno-ekonomicznego na poprawę jakości produkcji, wykonania zadań określonych w harmonogramie realizacyjnym II etapu reformy gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#KlemensRomanowski">Ze wszystkich przeprowadzonych w ub.r. przez nasz zespół kontroli koordynowanych zostały opracowane zbiorcze informacje zawierające podsumowania ich wyników. Informacje te przedłożono marszałkowi Sejmu i przewodniczącemu Rady Państwa. Te same i informacje wraz z wystąpieniami zawierającymi uwagi i oceny oraz wnioski. zostały przedstawione także prezesowi Rady Ministrów oraz zmierzające do usprawnienia funkcjonowania badanych dziedzin zainteresowanym wicepremierom. Przesłano je do właściwych ministerstw, kierowników urzędów centralnych i wszystkich wojewodów. Informacje zbiorcze o wynikach kontroli koordynowanych były również przekazywane przewodniczącym wojewódzkich rad narodowych, a także dostarczane instancjom partyjnym.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#KlemensRomanowski">W 1988 r. nasz zespół przeprowadził kontrole w 64. jednostkach. Operatywny tryb wykorzystania ustaleń kontroli zastosowano w 25. przypadkach. Tryb ten był stosowany wówczas, gdy jeszcze w toku trwania kontroli możliwe było usunięcie stwierdzonych nieprawidłowości. Ustalenia kontroli omówiono na 26. naradach pokontrolnych, którymi objęto 42. jednostki.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#KlemensRomanowski">W wyniku przeprowadzonych kontroli wystosowano w ub.r. ogółem 177 wystąpień do kierowników kontrolowanych jednostek, organów założycielskich lub nadzorujących oraz organów administracji terenowej i centralnej.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#KlemensRomanowski">Odpowiedzi na wystąpienia pokontrolne były w naszym zespole na bieżąco i systematycznie analizowane. Skuteczność kontroli nie uległa zmianie od kilku lat. O ile wnioski z kontroli jednostkowych są w zasadzie w pełni realizowane, to w przypadku kontroli koordynowanych stan realizacji wniosków jest niezadowalający i nie przynoszą one spodziewanych rezultatów.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#KlemensRomanowski">W efekcie ubiegłorocznej kontroli wyciągnięto konsekwencje służbowe w stosunku do 22. pracowników kontrolowanych jednostek. Konsekwencje te w większości przypadków sprowadzały się do nagan, upomnień lub potrącenia albo pozbawienia premii.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#KlemensRomanowski">Na zakończenie jeszcze kilka słów o rezultatach kontroli. Z nadesłanych przez wojewodów odpowiedzi na nasze wystąpienia dotyczące poszczególnych tematów kontroli koordynowanych przez nasz zespół wynika, że rezultaty tych kontroli zostały zaprezentowane przedstawicielom zainteresowanych jednostek na naradach i szkoleniach w urzędach wojewódzkich. Z wielu odpowiedzi z tych województw gdzie nie była przeprowadzana kontrola, wynika, iż na ich terenie również występują niekorzystne zjawiska sygnalizowane w naszych informacjach.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#KlemensRomanowski">Wojewodowie podjęli działania mające na celu wyeliminowanie istniejących nieprawidłowości i uchybień; skuteczność tych decyzji będzie można ocenić po przeprowadzeniu kontroli sprawdzających.</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#KlemensRomanowski">Z kontroli funkcjonowania systemu ubezpieczeń w rolnictwie „wyniknęły pewne wnioski systemowe, które zostały już częściowo zrealizowane. W br. została znowelizowana ustawa o ubezpieczeniu społecznym rolników indywidualnych i ich rodzin, która ustala nowe kryteria przyznawania świadczeń emerytalnych oraz warunki do lepszego wykorzystania gruntów, dzięki zapewnieniu rolnikowi prawa do swobodnego dysponowania jego gospodarstwem. Ponadto dokonano urynkowienia skupu produktów rolnych poprzez zniesienie monopolizacji tego skupu. Dalsze zmiany w systemie ubezpieczeń społecznych rolników zostaną uwzględnione w przygotowywanej kompleksowej reformie świadczeń społecznych.</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#KlemensRomanowski">Realizując wnioski wynikające z kontroli funkcjonowania lecznictwa stomatologicznego - resort zdrowia zapowiedział utrzymanie zwiększonego naboru kandydatów na studia stomatologiczne, przy równoczesnym poprawieniu warunków kształcenia studentów. Uznano potrzebę skorygowania polityki kadrowej w celu lepszego wykorzystania czasu pracy lekarzy dentystów. Ma temu służyć motywacyjny system płac oraz uwolnienie stomatologów od czynności, które może wykonywać inny personel. Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało także preferowanie dwuzmianowego systemu wykorzystania gabinetów stomatologicznych.</u>
          <u xml:id="u-3.18" who="#KlemensRomanowski">Także z wypowiedzi nadesłanych przez wojewodów i prezydentów miast wynika, że podjęto działania zmierzające do usunięcia występujących w lecznictwie stomatologicznym nieprawidłowości - poprzez poprawę organizacji pracy, zdyscyplinowanie personelu, a także współdziałanie poradni stomatologicznych z poradniami dla kobiet i placówkami oświatowo-wychowawczymi.</u>
          <u xml:id="u-3.19" who="#KlemensRomanowski">W wielu województwach, w których kontrola NIK nie była przeprowadzana, dokonano - we własnym zakresie - analizy sytuacji i podjęto decyzje mające na celu podniesienie poziomu opieki stomatologicznej, zwłaszcza nad dziećmi i młodzieżą, a także prowadzenie w szerokim zakresie działań profilaktycznych.</u>
          <u xml:id="u-3.20" who="#KlemensRomanowski">Na zakończenie pragnę raz jeszcze zwrócić uwagę, że ok. 90% tematów i zadań podejmowaliśmy na zlecenie Sejmu lub wniosek premiera. Chcę również podziękować posłom za wykorzystanie materiałów NIK.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ZbigniewGburek">Czy posłowie mają jakieś uwagi do sprawco zdania zespołu NIK za ub.r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#TeresaMalczewska">Uważam, że z naszej strony należy się podziękowanie. Materiały NIK były bardzo rzetelnie przygotowane i wysoce użyteczne, odpowiadające naszym potrzebom. Dziękujemy za sumienną pracę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#ZbigniewGburek">W pełni podzielam tę opinię. Materiały NIK były to chyba jedyne materiały ilustrujące sytuację szczerze i bez ogródek. Duża tu zasługa osobista dyrektora K. Romanowskiego - bardzo mu dziękujemy.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#ZbigniewGburek">Chcę przypomnieć ciągnącą się od półtora roku sprawę kontroli Instytutu Leków. W dezyderacie skierowanym do premiera wzywaliśmy do powołania specjalnej komisji, która przeprowadziłaby kontrolę systemu rejestracji leków, ich produkcji i zakupów. Premier odpowiedział wówczas, że taka kontrola zostanie przeprowadzona w 1988 r. - nie było jej jednak. W tej kadencji Sejmu nie doczekamy się załatwienia tej sprawy, pragnę jednak spytać, czy dyrektor zespołu NIK przewiduje tego rodzaju kontrolę, czy też cała sprawa zawiśnie w próżni? W przekazanej nam informacji NIK nie ma niczego na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">W swoim czasie prosiliśmy również, by NIK informowała nas szczegółowo o wydatkach z funduszy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. W tej kadencji informacja tego rodzaju nie ujrzy już zapewne światła dziennego - interesuje mnie jednak, czy ta sprawa jest w NIK rozważana i czy nasi koledzy - posłowie Sejmu kolejnej kadencji - będą mogli z takich danych skorzystać. Nie jesteśmy fachowcami w tej materii i wiele rzeczy można nam było czasem wmówić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#KlemensRomanowski">Instytut Leków był kontrolowany w ub.r. - ale był to jeden z elementów szerszej kontroli zaopatrzenia w leki. Zamierzamy dowiedzieć się, jak naprawdę wygląda sytuacja, jeśli chodzi o rejestrację leków, bo w tym leży cały problem.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#KlemensRomanowski">Co do ZUS - nowa ustawa dotycząca tej instytucji zmieniła zasady finansowania ubezpieczeń społecznych i w związku z tym zmienił się nieco cały problem. Te sprawy zostały przedstawione w uwagach NIK dotyczących wykonania planowych zadań i budżetu przez resort pracy. Chodzi tu głównie o oprocentowanie lokaty środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ZbigniewGburek">To nie jest mała kwota, chodzi o przeszło półbilionową nadwyżkę budżetową. Od czasu debaty na ten temat nic się nie zmieniło, ZUS nic nie robi, a nisko oprocentowana nadwyżka nadal pozostaje w banku. Musi powstać jakaś konkurencja, muszą zostać podjęte inne, bardziej prospołeczne formy działania. Chodzi tu przecież o środki wypracowane, a nie przyznawane jako dotacja. Tymczasem polityka zmierza w kierunku spłaszczania świadczeń przy ich. kolejnych waloryzacjach do określonego górnego pułapu. Dojdzie do tego, że wszyscy będziemy równi. Jeśli chcemy mieć postęp, trzeba się temu oprzeć, gdyż w przeciwnym razie nie będzie żadnej motywacji do wydajnej pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KlemensRomanowski">Zgodnie z zapisami w dokumentach ostatniego Zjazdu PZPR potrzebna jest reforma systemu ubezpieczeń społecznych. Założenia tej reformy przedstawiono na ostatniej Krajowej Konferencji Delegatów PZPR. Teraz istnieje więc możliwość szybkiego podjęcia prac. Rząd chce wprowadzić nowe zasady w życie od 1 stycznia 1991 r. - ale żąda się przyspieszenia tych prac. Sądzę, że można mieć nadzieję, iż problem zostanie rozpatrzony jeszcze w tym roku. Wymaga zreformowania kwestia oprocentowania środków rezerwy budżetowej, trzeba rozważyć sprawę dobrowolnych ubezpieczeń społecznych… Co jak co, ale te sprawy będą z pewnością rozpatrywane przy odsłoniętej kurtynie i ścierających się poglądach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewGburek">Chodzi również o to, by sfera budżetowa miała jasno określone środki finansowe, zapisane w ustawie budżetowej. To ZUS powinien finansować ochronę zdrowia - tak, by nie był to podatek, ale świadome świadczenia obywateli. Nie może tego określać Sejm w sposób uznaniowy na każdy kolejny rok. Trzeba ustalić poziom składki ZUS. Ochrona zdrowia jest od lat permanentnie niedofinansowana. W służbie zdrowia brak też motywacji do podwyższania kwalifikacji - co wiąże się z kolei z utratą kompetencji przez lekarzy; mówię to z całą świadomością, choć to niepopularne. Nasza nauka medyczna jest daleko w tyle, polskie doniesienia naukowe przyjmuje się w świecie z pobłażliwością i nie dyskutuje o nich - bo nie ma o czym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">Co do projektowanej ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych - nie może być ona przygotowywana i rozpatrywana w oderwaniu od ustawy o ochronie zdrowia, oba te akty prawne muszą się zazębiać. Tymczasem wiemy, jak owa spójność ustaw wyglądała w tej kadencji Sejmu. Pytałam w swoim czasie ministra W. Bakę o możliwość lokowania rezerwy budżetowej na ubezpieczenia społeczne na wyższy procent - odpowiedź była jednoznacznie negatywna. Teraz znów do tego wracamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#ZbigniewGburek">Projekty obu ustaw będą projektami rządowymi i muszą być wzajemnie spójne. Fakt, że dotychczas bywało z tym różnie. Z projektowanej ustawy o zawodzie lekarskim wyłączono problem odpowiedzialności zawodowej - włączono go do ustawy o samorządzie lekarskim, właśnie po to, żeby oba te akty były spójne. Tymczasem poselski projekt drugiej z tych ustaw jest - a rządowego projektu pierwszej jak nie było, tak nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejSidor">Uważam, że nie można przygotowywać ustawy, dopóki nie będzie reformy polegającej na przejęciu płatności za ochronę zdrowia przez ZUS.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#AndrzejSidor">W kolejnym punkcie porządku obrad Komisja rozpatrzyła sprawozdanie z wykonania ubiegłorocznego planu i budżetu w częściach dotyczących Państwowej Inspekcji Pracy oraz Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#AndrzejSidor">Sprawozdanie Państwowej Inspekcji Pracy omówił Główny Inspektor Pracy Jan Laskowski: Dostarczyliśmy posłom syntetyczny materiał informacyjny, poruszający najważniejsze kwestie - pozwolę więc sobie pominąć te sprawy, opatrując je tylko komentarzem, Co do wykonania budżetu - chcę stwierdzić, że nie było w ub. r. żadnego zagrożenia ze względu na brak środków. Oczywiście, musieliśmy się bardzo ograniczać w sferze wydatków materialnych, ale trudno, byśmy byli uprzywilejowani. Nie wymieniam tu konkretnych liczb, gdyż są podane w naszym materiale. Bardzo skąpe były w ub.r. środki na wynagrodzenia, średnia płaca w Państwowej Inspekcji Pracy wyniosła w 1988 r. niewiele ponad 50 tys. zł miesięcznie - co zaowocowało nam na początku br. brakiem kandydatów na kolejny kurs inspektorów pracy. Problem został jednak ostatecznie „dogadany” z resortem pracy i teraz średnia płaca w naszej inspekcji wynosi ok. 100 tys. zł - mamy nadzieję, że inflacja zbyt szybko tego nie uszczupli.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#AndrzejSidor">Przechodząc do kwestii merytorycznych: w ub.r. próbowaliśmy wpływać na mową sytuację związaną ze zmianami w systemie gospodarowania i systemie administrowania państwem. Znacznie zwiększyła się liczba nadzorowanych przez nas zakładów - myślę, że to dopiero początek pewnego procesu. Tymczasem mamy kłopoty z rejestracją nowych zakładów pracy - zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami nikt nie musi w tej sprawie nam się meldować; proponowane przez nas poprawki do ustawy nie znalazły zrozumienia u posłów - i teraz mamy kłopoty.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#AndrzejSidor">Rodzi się też pytanie, w jakim zakresie jesteśmy w stanie przeprowadzać kontrole. W ub.r. nasi inspektorzy zdołali skontrolować ponad 50 tys. zakładów pracy - tj. ok. 36–37% ogólnej liczby zakładów zarejestrowanych.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#AndrzejSidor">Próbowaliśmy kontrolować przedsiębiorstwa badając, jak ich organizacja wpływa na bezpieczeństwo pracy. W rezultacie tej kontroli mamy mieszane uczucia - choć możemy sporządzić także listę przedsiębiorstw bardzo przykładnie funkcjonujących. Przy okazji ujawniły się też sprawy nieprzestrzegania ustawy o samorządzie załogi, nie leżą one jednak w sferze naszych zainteresowań.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#AndrzejSidor">Istotnym problemem jest sprowadzanie przez centrale handlu zagranicznego importowanych maszyn, które nie odpowiadają polskim normom, np. dotyczącym poziomu hałasu. Stosowna uchwała Rady Ministrów z 1987 r. nie przystaje do obecnego systemu funkcjonowania gospodarki i obecnego prawa gospodarczego, nie odpowiada potrzebom, Również inne przepisy dotyczące tej sprawy są w istocie martwe. Przepisy mówią o sankcjach - efekt jest więc taki, że niewłaściwe maszyny są kupowane i pracują, a izby skarbowe ściągają tylko przy okazji kary do budżetu. Niezbędne jest uregulowanie tej kwestii, by nie dopuszczać do Polski maszyn i urządzeń nie odpowiadających naszym normom. Nie chodzi tu o żadne skomplikowane rozwiązania, po prostu ekonomiczne skutki takiego zakupu musi ponosić nabywca. Problem ten dotyczy zakupów maszyn ze wszystkich kierunków geograficznych, w największym stopniu jednak z Zachodu - gdyż tam obowiązują bardzo ostre normy bhp, szuka się więc za granicą frajerów, by im sprzedać nie odpowiadające tym normom maszyny, zamiast je złomować.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#AndrzejSidor">Ważną kwestią jest też właściwe projektowanie; w 50% projektów stwierdzamy poważne zaniedbania lub uchybienia dotyczące bezpieczeństwa pracy - także w projektach budowlanych.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#AndrzejSidor">Przeprowadzamy kontrole wielkich organizacji gospodarczych - wspólnot, Lasów Państwowych, Wychodzimy bowiem z założenia, że strategia rozwoju i modernizacji poszczególnych branż jest kształtowana na szczeblu generalnej dyrekcji. Kontynuujemy te kontrole w tym roku - wzięliśmy się do giganta gospodarczego, jakim jest „Igloopol”.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#AndrzejSidor">Tę naszą działalność, o której mówię, mogę określić jako ingerencje w przyczyny, a nie w skutki. Jako pierwszy z brzegu przykład mogę podać przypadek z woj. katowickiego, gdzie wybudowano ogromny magazyn „Polmozbytu”, od początku nie odpowiadający normom bezpieczeństwa. Wstrzymaliśmy tę budowę. Nie potrafię odpowiedzieć, czemu projektanci nie znają wspomnianych norm. Kolejna dziedzina naszych działań to kontrolowanie urządzeń służących ochronie zdrowia pracowników - choćby takich jak systemy wentylacyjne. Jest to sfera w Polsce nie uporządkowana, po reorganizacji centralnej administracji państwowej nikt tego nie koordynuje, nikt nie czuje się za tę dziedzinę odpowiedzialny. Niegdyś zajmował się tymi problemami resort gospodarki materiałowej. Próbowaliśmy zrobić coś w tej sprawie. Obecna sytuacja wygląda tak, że zamówienia rządowe obejmujące produkcję tego rodzaju urządzeń nie pozwalają na pogorszenie sytuacji - nie wystarczają jednak, by zmusić producentów do wytwarzania nowych wzorów, a są takie. To tylko jedna z wielu spraw oczekujących rozwiązania. Takich pustych obszarów po reorganizacji centrum pozostało więcej, obecnie mamy rząd z dziurawym budżetem - i przedsiębiorstwa, również narzekające na wysokie obciążenia podatkowe.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#AndrzejSidor">Z przerażeniem przeczytałem projekt ustawy o izbach gospodarczych, w której zupełnie pominięto sprawę warunków pracy. Znów będę się zwracał do posłów, by dopisali to w toku sejmowych prac legislacyjnych - tylko nie rozumiem, po co ta zabawa, dzieje się tak nie po raz pierwszy. Przepraszam, że mówię o tym sarkastycznie, ale czy nie szkoda czasu na tego rodzaju przepychanki?</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#AndrzejSidor">Przeprowadzamy kontrolę transportowania i przechowywania gazów technicznych, W tej dziedzinie jest dopiero źle! Były resort chemii miał te sprawy względnie uregulowane, łącznie z ratownictwem chemicznym. Gazy techniczne są jednak w powszechnym użyciu, np. chlor czy amoniak w gospodarce komunalnej. Prawdę mówiąc, nikt z użytkowników nie ma tu czystego sumienia, ale jest to sprawa systemowa - chociaż także i sprawa poszczególnych zakładów. Niedawna awaria cystern kolejowych z gazem umocniła nas w przekonaniu, że mieliśmy rację w naszych nawoływaniach dotyczących tej dziedziny i że musimy nasilić tu działania kontrolne.</u>
          <u xml:id="u-14.12" who="#AndrzejSidor">Staramy się również podejmować działania od strony systemowej, Udało się wprowadzić stosowne zapisy ustawowe, tworzące ze spraw bezpieczeństwa i warunków pracy kategorię ekonomiczną luką jest jeszcze brak zróżnicowania składek ubezpieczeniowych - gdyby to zostało załatwione, od strony ekonomicznej problem byłby zamknięty. Ale w innych dziedzinach kwestii prawnych jest do rozwiązania więcej. Minister pracy do dziś nie skorzystał z upoważnienia ustawowego umożliwiającego mu regulowanie warunków pracy osób zatrudnianych nie na podstawie umowy o pracę. Minister rolnictwa nie skorzystał z tej samej delegacji dotyczącej osób zatrudnionych w spółdzielniach rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-14.13" who="#AndrzejSidor">Za dane, które przedstawiam posłom - w pełni odpowiadam, ale na tym tle muszę stwierdzić, że GUS do ub.r. robił nam kawały.</u>
          <u xml:id="u-14.14" who="#AndrzejSidor">Nie dość, że obejmował statystyką tylko sferę uspołecznioną i materialną, to jeszcze w ub.r. wyłączył ze statystyki 153 tys. małych jednostek gospodarczych - w których w ub.r. wydarzyły się 22 wypadki śmiertelne. Musieliśmy więc sami dokonywać stosownych obliczeń, by uzyskać porównywalne dane i uniknąć zarzutu manipulowania nimi.</u>
          <u xml:id="u-14.15" who="#AndrzejSidor">Po tych przeliczeniach okazu je się, że liczba wypadków przy pracy zmniejszyła się w ub.r. o 7% , a o 15% zmalała liczba wypadków powodujących inwalidztwo. Zaznaczam, że tej ostatniej kategorii wypadków nie należy mylić z wypadkami, których następstwem są długotrwałe zwolnienia lekarskie.</u>
          <u xml:id="u-14.16" who="#AndrzejSidor">W sferze materialnej wydarzyły się w ub.r. 572 wypadki śmiertelne, o 7% mniej niż rok wcześniej - przy dużym spadku tego wskaźnika w górnictwie, gdzie w ub. r. nie było żadnej poważniejszej katastrofy. Górnictwo przelicza te wypadki wskaźnikiem wypadków śmiertelnych na milion ton wydobycia - 1988 r. był przy takim obliczaniu najbezpieczniejszym rokiem dla górnictwa w Polsce - nie tylko ludowej. Na tle statystyki światowej jest to wskaźnik przyzwoity. Muszę jednak stwierdzić, że mamy do górnictwa swoje pretensje, nie wszystko zostało tam jeszcze zrobione.</u>
          <u xml:id="u-14.17" who="#AndrzejSidor">Po raz pierwszy zmalała w ub. r. absencja chorobowa z tytułu wypadków przy pracy - oby była to trwała tendencja. Absencja ta wynosiła 677 dni na 1 tysiąc pracowników wobec 835 dni w poprzednim roku, 48 wypadków śmiertelnych przy pracy wydarzyło się w rzemiośle - w tym śmierć poniosło 13 właścicieli warsztatów. Centralny Związek Rzemiosła analizuje te dane, by podjąć stosowne działania.</u>
          <u xml:id="u-14.18" who="#AndrzejSidor">W rolnictwie indywidualnym wypłaty świadczeń z tytułu wypadków przy pracy wzrosły w ub.r. o ponad 3% , wydarzyło się ogółem ponad 75 tys. wypadków - bardzo wyraźnie jednak zmniejszyła się liczba wypadków śmiertelnych: z 565. w poprzednim roku do 485.</u>
          <u xml:id="u-14.19" who="#AndrzejSidor">Zanotowano w ub.r. 9.604 nowe przypadki chorób zawodowych - mamy tu spadek, zwłaszcza w odniesieniu do pylicy i chorób zakaźnych w służbie zdrowia. Niestety, wciąż na pierwszym miejscu utrzymują się zawodowe choroby słuchu i wzroku. Dane są zresztą zróżnicowane w poszczególnych branżach. Szczególnie zaczyna nas niepokoić sytuacja w przemyśle materiałów budowlanych. Państwowe firmy wyzbywają się cegielni, zakłady te przejmowane są przez prywatnych przedsiębiorców - ale również oni nie inwestują, więc warunki pracy pozostają tam bez zmian, to znaczy są złe.</u>
          <u xml:id="u-14.20" who="#AndrzejSidor">Naszym zdaniem - a jesteśmy w tej sprawie mądrzejsi po sympozjum nt. warunków pracy - istotnych zmian wymaga system odszkodowań. Jest on na dłuższą metę nie do przyjęcia, uniemożliwia np. dochodzenie spraw w sądzie. Chwalę ministra pracy za zmianę wysokości odszkodowań.</u>
          <u xml:id="u-14.21" who="#AndrzejSidor">Zmian wymagają również przepisy dotyczące pracy młodocianych i pracy chronionej. Przedstawialiśmy już w swoim czasie Komisji dane na ten temat - potrzebne są dalsze kroki.</u>
          <u xml:id="u-14.22" who="#AndrzejSidor">Na zakończenie jeszcze jedna sprawa, W związku ze zmianami w Konstytucji Rada Państwa kończy działalność - Państwowa Inspekcja Pracy musi więc stanąć wobec nowego partnera. Rodziło się w tej sprawie wiele pomysłów, nie chcę jej przesądzać, Jest m.in, wniosek, by nasza skromna firma podlegała bezpośrednio Sejmowi. Nie powinna to być przy tym zmiana polegająca na mechanicznym zastąpieniu w odnośnych przepisach słów „Rada Państwa” wyrazem „Sejm”, przy okazji trzeba dokonać również innych zmian. Dotychczas przepisy mówią np. że PIP kontroluje zakłady pracy - a co to jest „zakład pracy”? Proponujemy tu sformułowanie „podmioty prowadzące działalność gospodarczą”. Chodzi o przełożenie kilku spraw na bardziej nowoczesny język.</u>
          <u xml:id="u-14.23" who="#AndrzejSidor">Koreferat przedstawiła poseł Stanisława Paca (PZPR): Informacja Państwowej Inspekcji Pracy ilustruje realizację planu dochodów i wydatków na tle wykonania rocznego programu działalności. Plan wydatków określony ustawą budżetową na 1988 r. w toku realizacji uległ zwiększeniu na mocy decyzji rządowych w obowiązującym trybie o kwotę 430.031 tys. zł i wynosił 1.456.951 tys. zł. Zmiany te obejmowały skutki podwyżki wynagrodzeń pracowników w związku z waloryzacją, a także skutki podwyżek cen materiałów i usług.</u>
          <u xml:id="u-14.24" who="#AndrzejSidor">Plan dochodów nie uległ zmianie i wynosił 1.100 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-14.25" who="#AndrzejSidor">Wykonanie budżetu PIP w kwotach globalnych wynosi: po stronie dochodów - 6.075 tys. zł (552,3% ), zaś po stronie wydatków - 1.444,827 tys. zł (99,2% ).</u>
          <u xml:id="u-14.26" who="#AndrzejSidor">Analizując wykonanie budżetu PIP za 1988 r. stwierdzam, że stopień realizacji poszczególnych rodzajów wydatków jest współmierny do realizacji zadań merytorycznych. Gospodarowanie przydzielonymi środkami finansowymi było racjonalne i oszczędne.</u>
          <u xml:id="u-14.27" who="#AndrzejSidor">Niekorzystnym zjawiskiem jest nadal niepełna obsada etatowa. Na 1.225 etaty - przeciętny stan zatrudnienia wynosił w ub.r. 1.102. pracowników (90,1% ) i zwiększył się w stosunku do poprzedniego roku zaledwie o 6 osób.</u>
          <u xml:id="u-14.28" who="#AndrzejSidor">Zmniejszenie zatrudnienia na skutek zwolnienia się z pracy, przejścia na emerytury i renty oraz zgonów (zmarło 6. inspektorów) wyniosło 61 osób.</u>
          <u xml:id="u-14.29" who="#AndrzejSidor">Ogólna struktura wydatków budżetowych w 1988 r. w porównaniu z ub.r. nie uległa zmianie. Z uwagi na dość szczegółowe omówienie realizacji budżetu w doręczonej posłom informacji nie będę szerzej prezentowała danych liczbowych. Analiza poszczególnych pozycji wykonania budżetu pozwala stwierdzić zgodność jego realizacji z generalną linią działania Inspekcji, z treściami merytorycznymi programu oraz z przedsięwzięciami natury organizacyjnej. Należy przy tym mieć na uwadze, że w 1988 r. nastąpiło zwiększenie o ok. 13% liczby zakładów podległych nadzorowi Inspekcji. Jest to następstwem dokonujących się zasadniczych przeobrażeń w zasadach funkcjonowania gospodarki. Zgodnie z ustaleniami przyjętymi przy „okrągłym stole” należy liczyć się z tym, że liczba samodzielnych podmiotów gospodarczych o zróżnicowanych formach własności będzie nadal szybko wzrastać na gruncie nowych regulacji prawnych, przyjętych na przełomie lat 1988–1989, jak też opracowywanych obecnie.</u>
          <u xml:id="u-14.30" who="#AndrzejSidor">Powyższe fakty, jak również zamierzone przyjęcie przez Państwową Inspekcję Pracy nadzoru nad indywidualnymi gospodarstwami rolnymi, postawią organa Inspekcji wobec poważnie zwiększonych zadań.</u>
          <u xml:id="u-14.31" who="#AndrzejSidor">Uważam za celowe podkreślenie tych nowych okoliczności, mając na uwadze, że w 1988 r. nastąpiło zwiększenie operatywności organów Inspekcji - jak się ocenia - do granic jej obiektywnych możliwości. Inspektorzy pracy byli w stanie objąć kontrolą w ub.r. 36.982. jednostki gospodarcze, zatrudniające łącznie ok. 7 mln osób, tj. 58% ogółu zatrudnionych w zakładach objętych nadzorem PIP. Wymagało to wielkiego wysiłku. Należy przy tym wziąć pod uwagę, że sytuacja w dziedzinie ochrony pracy budzi nadal uzasadniony niepokój. O skali zaniedbań w tej sferze świadczy wymownie liczba prawie 40 tys. wydanych nakazów pisemnych zawierających ponad 138 tys. zarządzeń - niezależnie od 90 tys, zarządzeń w formie decyzji ustnych. Podobną wymowę ma również liczba ponad 29 tys. wstrzymanych robót oraz ponad 54 tys. osób skierowanych do innych prac z uwagi na ich zatrudnienie niezgodne z przepisami.</u>
          <u xml:id="u-14.32" who="#AndrzejSidor">Szczególne jednak zaniepokojenie musi budzić fakt stwierdzenia przez inspektorów prawie 45,5 tys. wykroczeń przeciwko prawom pracowniczym. Nie można przecież tłumaczyć tych faktów brakiem środków finansowych czy rzeczowych. Są one następstwem braku elementów w organizacji, braku należytej obsługi prawnej, lekceważenia tych spraw przez osoby sprawujące pieczę nad działalnością służb pracowniczych i zakładowych radców prawnych.</u>
          <u xml:id="u-14.33" who="#AndrzejSidor">Zwiększona operatywność i efektywność działań organów PIP, pozytywnie oceniona przez Radę Ochrony Pracy, OPZZ oraz Komisję Organów Kontroli i Spraw Społeczno-Zawodowych Rady Państwa przy okazji przyjmowania sprawozdania Głównego Inspektora Pracy za 1988 r., zasługuje na uznanie w równej mierze, jak wykazana troska o to, by przyznane Inspekcji środki budżetowe wykorzystywane były w sposób maksymalnie oszczędny i racjonalny.</u>
          <u xml:id="u-14.34" who="#AndrzejSidor">Podkreślić trzeba przy tym, że swoją społeczną służbę wykonują inspektorzy PIP w niełatwych wciąż jeszcze warunkach, wynikających z ogólnej sytuacji kraju. Wiadomo, że tryb pracy inspektora, wymagający częstych pobytów w terenie, przy wszystkich związanych z tym utrudnieniach komunikacyjnych i socjalno-bytowych, wymaga dużej odpowiedzialności i dobrej kondycji zdrowotnej. Utrzymujący się cd kilku lat wzrostowy trend, zarówno pod względem liczby przeprowadzanych kontroli, jak i wydanych w ich następstwie nakazów oraz orzeczeń, wystawia dobre świadectwo obowiązkowości i zaangażowaniu tej kadry, świadomej znaczenia wykonywanej pracy dla dobra ogółu pracujących.</u>
          <u xml:id="u-14.35" who="#AndrzejSidor">To zaangażowanie i poczucie odpowiedzialności cechowało zawsze kadrę inspekcji pracy we wszystkich okresach jej działalności. Potwierdziła to w pełni ocena dorobku Inspekcji, dokonana w związku z jubileuszem 70-lecia jej działalności przypadającym na pierwsze miesiące 1989 r.</u>
          <u xml:id="u-14.36" who="#AndrzejSidor">Należy podkreślić, że środki organizowane dla uczczenia tego jubileuszu uroczystości zostały spożytkowane głownia na sfinansowanie sesji popularno-naukowej, której znaczący dorobek będzie wykorzystany na rzecz dalszego zwiększenia efektywności podejmowanych działań, ich koncentracji na podstawowych problemach ochrony pracy, przy zaangażowaniu fachowej kadry specjalizujących się w tej dziedzinie placówek naukowo-badawczych, środków masowego przekazu, zainteresowanych tą problematyką instytucji oraz sił społecznych.</u>
          <u xml:id="u-14.37" who="#AndrzejSidor">Ten kierunek działania, uwzględniający w szerokim zakresie zmiany w systemie funkcjonowania państwa i w zarządzaniu gospodarką, znajduje odbicie w programie działania Państwowej Inspekcji Pracy na 1989 r.</u>
          <u xml:id="u-14.38" who="#AndrzejSidor">Kończąc wnoszą o przyjęcie przedstawionej informacji z wykonania budżetu Państwowej Inspekcji Pracy za 1988 r. i stwierdzam, iż gospodarka finansowa była prawidłowa i oszczędna, a wyniki osiągnięte w działalności merytorycznej zasługują na wyrażenie słów uznania całej kadrze inspekcji pracy.</u>
          <u xml:id="u-14.39" who="#AndrzejSidor">Na zakończenie chcę zwrócić uwagę, że w związku z utworzeniem urzędu prezydenta i zlikwidowaniem w związku z tym Rady Państwa - Państwowa Inspekcja Pracy, dotychczas podporządkowana tej ostatniej, będzie musiała znaleźć nowego zwierzchnika. W związku z tym stawiam wniosek w sprawie bezpośredniego podporządkowania Państwowej Inspekcji Pracy - Sejmowi.</u>
          <u xml:id="u-14.40" who="#AndrzejSidor">Wykonanie planu i budżetu Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej omówił minister Michał Czarski: Działania podejmowane przez resort pracy i polityki socjalnej w minionym roku przedstawione zostały Komisji w „Informacji o realizacji zadań w zakresie zatrudnienia, płac 1 spraw socjalnych w 1988 r.”.</u>
          <u xml:id="u-14.41" who="#AndrzejSidor">Pozwolę więc sobie zwrócić uwagę posłów jedynie na niektóre uwarunkowania naszej gospodarki, z jakimi i nasz resort musiał i musi się nadal liczyć w realizacji swej polityki, a także na podstawowe zadania realizowane przez resort w 1988 r. i ich dalsze ukierunkowanie systemowe, podporządkowane spełnianiu celów strategicznych polityki gospodarczej i społecznej państwa w dłuższym okresie.</u>
          <u xml:id="u-14.42" who="#AndrzejSidor">Pierwsze z uwarunkowań to głęboka nierównowaga gospodarcza, i to zarówno na rynku inwestycyjnym, zaopatrzeniowym, jak i detalicznym. To nie równoważony popyt, luka inflacyjna, „gorący pieniądz”, trudności dnia codziennego, zmęczenie społeczeństwa, frustracja. Ale to także - z powodu niewystarczającej ilości surowców i materiałów - płacenie części zatrudnionych za gotowość do pracy, a nie za jej świadczenie, co w efekcie oznacza wypływ na rynek pieniędzy bez pokrycia. To także fakt, że niepogarszanie płacy realnej, przyjęte w NPSG na bieżącą 5-latkę i realizowane w praktyce, ma jedynie wyraz statystyczny. Pojęcie płacy realnej ma swoją pełną treść ekonomiczną tylko wówczas, gdy można za nią nabyć potrzebny towar.</u>
          <u xml:id="u-14.43" who="#AndrzejSidor">Drugie uwarunkowanie to wysoki, poziom inflacji. Nie muszę chyba wyjaśniać, jak duży i negatywny wpływ wywiera inflacja na politykę płac i świadczeń, a więc obszary działania naszego resortu.</u>
          <u xml:id="u-14.44" who="#AndrzejSidor">Trzecie z kolei uwarunkowanie to ciężar zadłużenia zagranicznego. Sprawia on, że dochód narodowy do podziału jest mniejszy od wypracowanego, to zaś odbija się na tym, co i ile możemy podzielić, a więc znów na polityce płac, świadczeń itp. Są jeszcze inne uwarunkowania, ale pozwolę sobie je pominąć, chociaż np. deficyt budżetu nie jest obojętny dla naszej pracy i jej efektów.</u>
          <u xml:id="u-14.45" who="#AndrzejSidor">Wszystkie te uwarunkowania sprawiły, że efekty naszych działań są skromniejsze, niż oczekiwaliśmy, chociaż w zasadzie wszystkie zadania nałożone na nasz resort w 1988 r. zostały wykonane.</u>
          <u xml:id="u-14.46" who="#AndrzejSidor">Jednym z podstawowych zadań naszego resortu jest oddziaływanie na gospodarowanie zasobami pracy, Dotychczasowe działania, a także istniejące w tym zakresie regulacje prawne, nie są w pełni dostosowane do wprowadzanych już i projektowanych rozwiązań reformy gospodarczej. Przygotowane przez nasz resort założenia, a następnie projekt ustawy o zatrudnieniu - który po akceptacji przez Radę Ministrów zostanie przedłożony Sejmowi - służą wypracowaniu całokształtu regulacji działań w obszarze polityki zatrudnienia, adekwatnej do obecnego etapu rozwoju społeczno-gospodarczego kraju.</u>
          <u xml:id="u-14.47" who="#AndrzejSidor">Innym ważnym zagadnieniem są zmiany w Kodeksie pracy. Uchwalona 7 kwietnia 1989 r. z mocą obowiązywania od 1 maja ustawa nowelizująca Kodeks pracy realizuje - ogólnie rzecz biorąc - założenie dostosowania kodeksu do obowiązującego ustawodawstwa oraz potrzeb związanych z reformą gospodarczą - w zakresie możliwym do spełnienia przed zreformowaniem podstawowych instytucji i rozwiązań prawnych w kodeksie. Niektórym regulacjom kodeksowym nadaje się zatem bardziej elastyczny charakter i tym samym zwiększa swobodę decyzyjną w sprawach pracowniczych zakładów pracy lub obu stron stosunku pracy.</u>
          <u xml:id="u-14.48" who="#AndrzejSidor">Wprowadzone zmiany nie oznaczają zakończenia prac nad kodeksem. Działająca od kwietnia 1988 r. Komisja ds. Reformy Prawa Pracy koncentruje się na opracowaniu założeń całościowej zmiany Prawa pracy. Mają one być zaprezentowane w I półroczu br.</u>
          <u xml:id="u-14.49" who="#AndrzejSidor">Do ustawowych zadań ministra pracy i polityki socjalnej w zakresie płac należy opracowywanie założeń i realizacja polityki państwa w obszarze wynagrodzeń i świadczeń za pracę, czyli zasad podziału środków na wynagrodzenia wypracowanych przez przedsiębiorstwo. Zadanie to jest realizowane przy ciągłym wzmacnianiu samodzielności, samorządności i samofinansowania przedsiębiorstw. Determinuje to możliwości bezpośredniego oddziaływania na ich samodzielne decyzje płacowe i oznacza skoncentrowanie działalności na zapewnieniu warunków tworzenia w przedsiębiorstwach motywacyjnych systemów wynagradzania, ściślej wiążących wynagrodzenia pracowników zarówno z efektami pracy przedsiębiorstwa, jak i z osobistym wkładem pracy zatrudnionego.</u>
          <u xml:id="u-14.50" who="#AndrzejSidor">Samodzielność jednostek gospodarczych w kształtowaniu zakładowej polityki płac została w ostatnim czasie znacznie zwiększona, m.in. poprzez nowelizację ustawy o zasadach tworzenia zakładowych systemów wynagradzania oraz dzięki wprowadzeniu dodatkowych mechanizmów wspomagających, takich jak: wartościowanie pracy, zasady wynagradzania kierowników zakładów pracy, wewnętrzny rozrachunek gospodarczy itp.</u>
          <u xml:id="u-14.51" who="#AndrzejSidor">Inne podstawowe funkcje naszego resortu, realizowane również w 1988 r. w zakresie polityki płac, to koordynacja prac z zakresu konsultowania, opiniowania i rejestracji układów zbiorowych pracy, a także działania doradczo-inspiracyjne i analityczno-kontrolne oraz sterowanie relacjami płac w gospodarce. W ramach tych ostatnich działań dokonywana jest analiza skali i zakresu dysproporcji płacowych między sferami gospodarki uspołecznionej oraz pomiędzy poszczególnymi działami, gałęziami i branżami. Wyniki tych badań stanowią podstawę propozycji rozwiązań służących zbliżeniu faktycznych relacji płac do relacji modelowych.</u>
          <u xml:id="u-14.52" who="#AndrzejSidor">Nowym zagadnieniem w polityce płac, wynikającym ze stanowiska „okrągłego stołu” - które nasz resort będzie analizował w 1989 r. i latach następnych, w ramach ok. 30-zadań wynikających ze „Stanowiska w sprawie polityki społecznej oraz reform systemowych” - jest problem indeksacji płac indywidualnych. Rola resortu w tym zakresie będzie polegała na stworzeniu warunków prawnych do stosowania indeksacji - przy zapewnieniu samodzielności jednostek gospodarczych w ustalaniu jej realizacyjnego kształtu. Chodzi bowiem o wypracowanie rozwiązań, które pozwolą na umiejętne połączenie podstawowych funkcji płac: motywacyjnej i socjalnej.</u>
          <u xml:id="u-14.53" who="#AndrzejSidor">Działania resortu w zakresie polityki płac w sferze budżetowej koncentrują się na przebudowie zasad wynagradzania w poszczególnych działach tej sfery, zmierzającej w kierunku wzrostu samodzielności poszczególnych jednostek w gospodarowaniu środkami na wynagrodzenia. Dokonuje się to poprzez wzrost elastyczności i motywacyjnej roli płac, a także uproszczenie i ujednolicenie zasad wynagradzania. Działaniom tym towarzyszy częściowa ekonomizacja sfery budżetowej, w wyniku której wiele jednostek budżetowych zostanie przekształconych w jednostki samofinansujące się; w jednostkach świadczących odpłatne usługi zostaną stworzone warunki do przeznaczania części dochodów na finansowanie wynagrodzeń Podobną rolę odgrywa wprowadzenie do sfery budżetowej zasady nie limitowanego zatrudnienia, stwarzającej możliwość swobodnego gospodarowania zasobami pracy i środkami płacy.</u>
          <u xml:id="u-14.54" who="#AndrzejSidor">Chciałbym ponadto przypomnieć, że wprowadzony począwszy od br. mechanizm kształtujący środki na wynagrodzenia w tej sferze będzie zapobiegał powstawaniu dysproporcji płac między sferami budżetową a materialną.</u>
          <u xml:id="u-14.55" who="#AndrzejSidor">Przegląd zamierzeń w sferze polityki płac wskazuje, że wypracowano już w resorcie zasadnicze kierunki i mechanizmy, pozwalające zarówno wspierać metodologicznie samodzielne przedsiębiorstwa, jak i kształtować poprawnie proporcje płac. Podstawowe i najtrudniejsze problemy to ograniczenie skali inflacji, która obecnie niweczy lub co najmniej utrudnia stosowanie wszystkich subtelniejszych metod pomiaru pracy oraz pozyskanie szerokiej akceptacji i poparcia społecznego dla proponowanych metod kształtowania proporcji płac.</u>
          <u xml:id="u-14.56" who="#AndrzejSidor">Trzeci podstawowy obszar działania resortu to pieniężne świadczenia społeczne. Obowiązujący obecnie katalog tych świadczeń obejmuje w zasadzie każde ryzyko towarzyszące życiu jednostki i rodziny, wychodzi naprzeciw najistotniejszym potrzebom społecznym. Dyskusyjne są natomiast niektóre kryteria i zasady udzielania świadczeń, ich wymiar oraz mechanizmy gwarantujące ich realność. Wadą obecnego systemu świadczeń jest brak kompleksowości, powiązania w jedną całość świadczeń obligatoryjnych i fakultatywnych oraz niespójność i niejednolitość świadczeń z ubezpieczenia społecznego.</u>
          <u xml:id="u-14.57" who="#AndrzejSidor">Nasz resort opracował już propozycje nowych rozwiązań systemowych i poddał je społecznej dyskusji, zaś jej wyniki zostały zaprezentowane Krajowej Konferencji Delegatów PZPR. W harmonogramie realizacyjnym wdrażania reformy polityki socjalnej państwa zakłada się, że zasadniczy pakiet nowych rozwiązań wejdzie w życie od 1 stycznia 1991 r. Natomiast podejmowane w latach 1989 i 1990 doraźne działania na rzecz poprawy sytuacji materialnej emerytów i rencistów będą antycypacyjnie uwzględniały przyszłe rozwiązania nowego systemu. M.in, w 1990 r. zamierza się wprowadzić nowy mechanizm indeksacji emerytur i rent, pozbawiony mankamentów i słabości funkcjonującego obecnie mechanizmu.</u>
          <u xml:id="u-14.58" who="#AndrzejSidor">Przebudowie ulegną również systemy innych świadczeń społecznych. Zwiększy się zakres ich parametrycznego powiązania, głównie z płacą przeciętną, co spowoduje ich systematyczny wzrost i uniezależnienie od decyzji indywidualnych - co było charakterystyczne w wielu dotychczasowych rozwiązaniach.</u>
          <u xml:id="u-14.59" who="#AndrzejSidor">Do sfery zagadnień, na które minister pracy i polityki socjalnej może oddziaływać w sposób pośredni, należy działalność socjalna zakładów pracy. W 1988 r. resort dokonał wstępnej oceny funkcjonowania przepisów ustawy o zakładowych funduszach socjalnym i mieszkaniowym oraz sformułował wnioski, które wykorzystano w przygotowanej zmianie niektórych przepisów ustawy i aktów wykonawczych. Przewiduje się m.in. zwiększenie samodzielności zakładów pracy w kształtowaniu wysokości odpisów z funduszu załogi na prowadzenie działalności socjalnej. Pozwoli to na wydatne zwiększenie puli środków przeznaczonych na wypoczynek, pomoc socjalną dla emerytów i rencistów, poprawę warunków mieszkaniowych rodzin pracowniczych, odzyskiwanie mieszkań przez zakłady pracy. Projekt ustawy jest obecnie uzgadniany z zainteresowanymi resortami.</u>
          <u xml:id="u-14.60" who="#AndrzejSidor">Wszystkie te zagadnienia nie wyczerpują oczywiście listy spraw, nad którymi nasz resort pracuje. Są to sprawy nie mniej ważne od zasygnalizowanych, gdyż dotyczą całego kompleksu warunków pracy, czasu pracy, rozwijającej się współpracy międzynarodowej - w tym szczególnie w ramach Międzynarodowej Organizacji Pracy. W zakresie naszych zainteresowań leżą również zagadnienia zawodowego awansu kobiet i warunków życia kombatantów. Analizujemy warunki życia na wsi. Zajmujemy się więc z jednej strony sferą pracy, która przecież określa to, co człowiek daje z siebie na rzecz społeczeństwa - a z drugiej strony tym wszystkim, co w zamian za tę pracę człowiek otrzymuje bądź w formie wynagrodzenia, bądź też w formie różnego rodzaju świadczeń społecznych.</u>
          <u xml:id="u-14.61" who="#AndrzejSidor">Przechodząc do krótkiego omówienia sprawozdania budżetowego trzeba podkreślić, że zadania naszego resortu były w 1988 r. realizowane głównie w ramach działalności pozabudżetowej. Obejmowała ona przede wszystkim fundusze celowe, takie jak: Fundusz Ubezpieczeń Społecznych i Ubezpieczenia Społecznego Rolników, Państwowy Fundusz Aktywizacji Zawodowej, Fundusz Ochotniczych Hufców Pracy, Państwowy Fundusz Kombatantów.</u>
          <u xml:id="u-14.62" who="#AndrzejSidor">Podstawową pozycję stanowiły przy tym dochody i wydatki funduszów ubezpieczeń społecznych. Pierwszy z nich, a więc Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, uzyskał w 1988 r. przychody w kwocie ok. 3.200 mld zł, wydatkowano zaś z niego ok. 2,5 bln zł. Stan środków obrotowych w końcu 1988 r. wyniósł więc ok, 7.35 mld zł, z czego część środków pieniężnych w kwocie 200 mld zł umieszczono w banku na rachunku lokat. Dochody FUS były o 2, 6% wyższe od przyjętych w planie po zmianach, w związku z wyższym od zakładanego wzrostem wynagrodzeń stanowiących podstawę naliczania składek. Natomiast wydatki z tego funduszu ukształtowały się w granicach planu po zmianach.</u>
          <u xml:id="u-14.63" who="#AndrzejSidor">Dochody Funduszu Ubezpieczeń Społecznych Rolników wyniosły 252 mld zł, w tym 56,6 mld zł uzyskano ze składek rolników indywidualnych Zarówno dochody funduszu, jak i jego wydatki, były nieco niższe od przyjętych w planie, odpowiednio o 1,4% i 0,7% po zmianach. W tym funduszu, odmiennie niż w FUS, wydatki były o ok. 7 mld zł wyższe od dochodów, w wyniku czego stan środków obrotowych na koniec roku zmniejszył się w porównaniu z 1987 r. o ok. 10 mld zł. świadczenia z Funduszu Ubezpieczenia Społecznego Rolników stanowiły 21,9% uzyskanych w 1988 r. składek. Udział ten uległ więc obniżeniu w stosunku do lat poprzednich, przy czym taka sytuacja była przede wszystkim wynikiem dodatkowych działań osłonowych, wprowadzonych od 1 lutego 1988 r. z tytułu podwyżki cen - podczas gdy wysokość składki ustalona w październiku 1987 r. nie uwzględniała takich wydatków.</u>
          <u xml:id="u-14.64" who="#AndrzejSidor">Jeśli chodzi o fundusz alimentacyjny - zarówno dochody, jak i wydatki ukształtowały się nieco poniżej wielkości przyjętych w planie po zmianach, Wydatki z tego funduszu były przy tym niższe od uzyskanych dochodów o 2,7 mld zł, w związku z czym powiększył się do 10,8 mld zł stan środków obrotowych.</u>
          <u xml:id="u-14.65" who="#AndrzejSidor">Poza funduszami typu świadczeniowego - w gestii naszego resortu znajdują się dwa fundusze celowe związane z obszarem zatrudnienia. Są to PFAZ oraz Fundusz Ochotniczych Hufców Pracy. Pierwszy z nich jest całkowicie finansowany z budżetu państwa, w drugim dotacja budżetowa stanowiła niemal 90% dochodów.</u>
          <u xml:id="u-14.66" who="#AndrzejSidor">Wydatki Państwowego Funduszu Aktywizacji Zawodowej wyniosły w minionym roku nieco ponad 59 mld zł, stanowiąc 87,7% planu po zmianach. Równocześnie wydatki te były niższe od kwoty uzyskanej dotacji.</u>
          <u xml:id="u-14.67" who="#AndrzejSidor">Fundusz Ochotniczych Hufców Pracy, jak wspomniałem, uzupełnia swe dochody uzyskane z dotacji wpływami z zakładów pracy z tytułu różnicy pomiędzy równowartością wynagrodzenia za pracę wykonaną przez junaków oddziałów obrony cywilnej a kwotą wypłaconą im faktycznie. Pozwoliło to zmniejszyć wysokość dotacji planowanej na 1988 r. Łącznie rozchody z tego funduszu wyniosły ok. 14,5 mld zł i kształtowały się w granicach uzyskanych przychodów.</u>
          <u xml:id="u-14.68" who="#AndrzejSidor">Patrząc na dochody i wydatki budżetowe resortu należy stwierdzić, że ukształtowały się one w ub.r. korzystnie. Dochody budżetowe były bowiem o ponad 30% wyższe niż planowano, natomiast wydatki o 0,6% niższe niż w planie po zmianach. Jak z tego wynika, została zachowana dyscyplina budżetowa, zaś wskaźniki wyko budżetu w poszczególnych działach i rozdziałach wskazują na oszczędne gospodarowanie środkami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewGburek">W imieniu nieobecnej poseł Elżbiety Zakrockiej koreferat przedstawi poseł Elżbieta Prusinowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ElżbietaPrusinowska">Do zadań Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej należy głównie kreowanie polityki państwa w zakresie zatrudnienia i efektywnego wykorzystania zasobów pracy, organizacji i warunków pracy, wynagrodzeń i innych świadczeń za pracę, w tym ubezpieczeń społecznych i świadczeń socjalnych. Realizacji przedstawionych zadań podporządkowany był budżet tego resortu na 1988 r., który Komisja opiniowała w ub.r. i którego efekty obecnie rozliczamy.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#ElżbietaPrusinowska">Dochody Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej zaplanowano w wysokości 378.921 tys. zł, a faktycznie osiągnięto 378 490 tys. co stanowi 99,9% w stosunku do ustawy budżetowej. Wydatki ministerstwa wyniosły ogółem 60.181.011 tys. zł, co stanowi 97,2% planu po późniejszych zmianach. Za prawidłowy należy uznać kierunek zmniejszania zatrudnienia i podwyższania płac, które powinny rosnąć głównie w wyniku zwiększania zakresu wykonywanych zadań. 'Wyjaśnienia wymaga niskie wykonanie zadań w ramach współpracy naukowo-technicznej i gospodarczej z zagranicą. Wyniosło ono zaledwie 48,1% planu po zmianach. Nie wykorzystano zarówno limitów przyznanych na zagraniczne delegacje służbowe, jak również mniej niż planowano przybyło do nas cudzoziemców na szkolenie zawodowe.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#ElżbietaPrusinowska">Wydatki z Państwowego Funduszu Aktywizacji Zawodowej zaplanowano w wysokości 35.264.640 tys. zł, a podwyższono je do wysokości 44.869.337 tys. zł. Faktyczne wykonanie wyniosło 87,7% planu po zmianach. Najpoważniejszą kwotę stanowią zadania finansowane przez terenowe organa administracji państwowej, w tym przygotowanie zawodowe pracowników uspołecznionych zakładów pracy, uczniów szkół zawodowych i młodocianych pracowników uspołecznionych zakładów pracy. Funkcjonowanie PFAZ stanowić miało bardzo ważny instrument oddziaływania na zjawiska zachodzące na rynku pracy, jednak sytuacja na nim w dalszym ciągu daleka jest od normalnej. Wszystkie zadania zostały wykonane poniżej zaplanowanych na ten cel środków.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#ElżbietaPrusinowska">Wyjaśnienia wymaga zapis na str. 8 w pkt. dotyczącym kształcenia politechnicznego uczniów szkół ogólnokształcących. Stwierdzono tam, że zakłady pracy nie przejawiają zainteresowania umożliwieniem uczniom wstępu na swój teren w celu zapoznania się z zakładem pracy. Należy sądzić, że zagadnienie to nie jest prawidłowo rozwiązane. Podobne zastrzeżenia należy wnieść co do niezbyt sprawnego organizowania dodatkowych miejsc pracy. Wydatkowano na ten cel kwotę 791.848 tys. zł, czyli 80,1% kwoty zaplanowanej. Szkoda, że pozostałych środków nie wykorzystano do zorganizowania nowych miejsc pracy, głównie dla osób niepełnosprawnych kobiet ciężarnych. Komisja wielokrotnie na swoich posiedzeniach zwracała uwagę na konieczność tworzenia odpowiednich warunków pracy dla osób, które powinny pozostać pod szczególną opieką państwa.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#ElżbietaPrusinowska">W punkcie dotyczącym rozwoju systemu informacyjnego niezbędnego do realizacji pośrednictwa pracy i poradnictwa zawodowego poważną kwotę stanowią koszty przejazdów osób skierowanych do pracy poza ich miejscem zamieszkania. Sfinansowano prawie 70 tys. biletów i należałoby się zastanowić, czy jest to słuszny kierunek działań, czy na tym ma polegać system informacyjny.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#ElżbietaPrusinowska">W 1988 r. odpowiednimi rozporządzeniami Rady Ministrów wprowadzono zmiany w rozdysponowaniu funduszów z PFAZ na dodatkowe zadania. M.in. finansowane były zasiłki dla absolwentek szkół wyższych, które ze względu na ciążę lub wychowanie dzieci nie mogą podjąć pracy zawodowej. Na ten cel wydatkowano kwotę 172.985 tys. zł. Ponadto z PFAZ wypłacane były wynagrodzenia skazanych zatrudnionych w uspołecznionych zakładach pracy. Wydano na ten cel 2,3 mld zł. Wprowadzono także możliwość wypłacania jednorazowych świadczeń dla absolwentów szkół wyższych i wypłacono 22.250 mln zł, mimo że w planie na 1988 r. nie zakładano wydatków na ten cel. Kierunek ten należy uznać za słuszny i powinien on być kontynuowany w latach następnych.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#ElżbietaPrusinowska">Dosyć poważną pozycję w wydatkach z budżetu stanowi finansowanie działalności Ochotniczych Hufców Pracy. W 1988 r. znacznie wzrosły wpływy z zakładów pracy, które wyniosły 1,6 mld zł, tj. 164,7% więcej niż zaplanowano, co pozwoliło na zmniejszenie dotacji z budżetu o 24,8% . W przyszłości należy preferować większy udział zakładów pracy w działalności OHP.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#ElżbietaPrusinowska">Działalność Zakładu Ubezpieczeń Społecznych podporządkowana była głównie realizacji zadań wynikających z obowiązujących systemów ubezpieczeń społecznych i zaopatrzenia emerytalnego. Z przedstawionych zestawień i wyjaśnień wynika jednoznacznie, że 1988 r. był rokiem trudnym, zarówno w zakresie planowania, jak i realizacji zadań ZUS. Waloryzacja i rewaloryzacja rent i emerytur, przyznawanie dodatkowych kwot zwiększających te świadczenia, podwyższenie zasiłków rod zimnych i wychowawczych, następstwa podwyższenia najniższych wynagrodzeń w gospodarce uspołecznionej oraz inne decyzje przesądziły o zmianach w zaplanowanym budżecie. Z zadań tych ZUS wywiązywał się w sposób prawidłowy.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#ElżbietaPrusinowska">Po dokładnym przeanalizowaniu działalności finansowej realizowanej w 1988 r. przez centrale ministerstwa oraz jednostki budżetowe, zakłady budżetowe i Centralny Instytut Ochrony Pracy podporządkowane urzędowi ministra pracy i polityki socjalnej stwierdzić należy, że gospodarka przydzielonymi środkami prowadzona była w sposób oszczędny i zgodny z wytyczonymi działaniami. Proponuje się więc przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu państwa w 1988 r. w części dotyczącej Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#KlemensRomanowski">W swoim wystąpieniu zamierzam przedstawić tylko niektóre uwagi do wykonania budżetu. Analiza przeprowadzona w ministerstwie nie wykazała przypadków naruszenia dyscypliny budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#KlemensRomanowski">Największy udział w dochodach budżetowych resortu stanowiły wpływy z nadwyżki środków specjalnych typu 02 w kwocie 360 mln zł, co stanowiło 58,2% . Były to wpływy od kontrahentów zagranicznych z tytułu zwrotu ponoszonych przez stronę polską kosztów rekrutacji i opieki nad pracownikami polskimi zatrudnionymi na terenie NRD i CSRS. Sprawa zasadności i opłacalności kierowania polskich obywateli do pracy w NRD i CSRS jest od kilku lat przedmiotem stałych dyskusji. Nie negując potrzeby eksportu rzeczywistych nadwyżek zatrudnienia z określonych województw, zwłaszcza przygranicznych, Najwyższa Izba Kontroli uważa za celowe wzmożenie nadzoru nad przestrzeganiem zasad rekrutacji tych pracowników. Z nadsyłanych do NIK sygnałów wynika bowiem, że zasady te zawsze są przestrzegane i za granicę wyjeżdżają wykwalifikowani pracownicy często o zawodach deficytowych, poszukiwanych na lokalnym rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#KlemensRomanowski">Wydatki budżetowe resortu wyniosły 484,4 mld zł i stanowiły 99,4% planu po zmianach. Podstawową pozycję w wydatkach stanowiły dotacje do funduszy: ubezpieczeń społecznych, ubezpieczenia społecznego rolników, aktywizacji zawodowej oraz Ochotniczych Hufców Pracy. Znaczne procentowo niewykonanie planowanych wydatków wystąpiło w oświacie i wychowaniu. W Ośrodku Kształcenia Cudzoziemców w Gdańsku na planowaną kwotę 207,9 mln zł wydatkowano 167,1 mln zł. Poniesione wydatki były większe od uzyskanych wpływów o 104,5 mln zł, podczas gdy w 1985 r. były większe o 39 mln zł, w 1986 r. o 44,7, a w 1987 r. o 55,9 mln zł. Przyczyną nie osiągnięcia zakładanej przez resort i postulowanej przez NIK poprawy efektywności wykorzystania ośrodka było niezrealizowanie planowanej na czerwiec 1988 likwidacji go i przekształcenia w zakład budżetowy wchodzący w skład Centrum Dokształcania i Doskonalenia Kadr Ministerstwa. Zmiany te zostały wprowadzone 31 grudnia 1988 r.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#KlemensRomanowski">W odniesieniu do gospodarowania funduszami celowymi Najwyższa Izba Kontroli uważa za zasadne zgłosić uwagi do Funduszu Ubezpieczenia Społecznego Rolników. Kontrola wykazała, że nie jest realizowany przepis ustawy z 14 grudnia 1982 r., w myśl którego wydatki na świadczenia społeczne powinny być pokrywane w 1/3 ze składek opłacanych przez rolników. Nastąpiło pogorszenie relacji między wpływami ze składek na ubezpieczenia społeczne od rolników a wydatkami na świadczenia. W 1988 r. świadczenia wypłacane z tego funduszu w wysokości 257,5 mld zł zostały pokryte wpływami ze składek w 22% , co daje kwotę 56,6 mld zł. Jest to najniższy stopień pokrycia od czterech lat. Zwiększenie się tej rozpiętości wynika stąd, że planowane na 1988 r. wpływy ze składek nie obejmowały skutków finansowych wprowadzonych w 1988 r. działań osłonowych, bowiem wysokość składek były ustalana w październiku 1987 r. Faktyczny niedobór wpływu ze składek w stosunku do wielkości wynikającej ze wskaźnika określonego w ustawie, czyli 33% , wyniósł prawie 30 mld zł. Załamanie tej relacji w 1988 r. zasługuje tym bardziej na uwagę, że nastąpiło ono po okresie systematycznej poprawy z 23,3% w 1985 r. do 30,2% w 1987 r.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#KlemensRomanowski">W 1988 r., podobnie jak w latach poprzednich, zadania ministerstwa były podporządkowane realizacji głównego celu polityki gospodarczej i społecznej państwa, jakim jest tworzenie i utrwala nie zdolności gospodarki do zrównoważonego i efektywnego rozwoju zapewniającego stałą poprawę warunków życia społeczeństwa. Za nieodzowny warunek realizacji tego celu uznano stworzenie odpowiednich mechanizmów ekonomiczno-finansowych pobudzających przedsiębiorstwa do większej gospodarności i innowacyjności, a przede wszystkim doskonalenia organizacji oraz wdrażanie motywacyjnych systemów wynagradzania zapewniających ścisłe powiązanie wynagrodzeń pracowników z efektami pracy przedsiębiorstwa.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#KlemensRomanowski">Pomimo podejmowania przez resort licznych działań w kierunku doskonalenia obowiązujących instrumentów ekonomicznych, w 1988 r. odnotowano dalsze nasilenie się procesów inflacyjnych oraz pogłębienie się zróżnicowania sytuacji finansowej przedsiębiorstw, nie zawsze uzasadnionego ich wynikami produkcyjnymi.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#KlemensRomanowski">Jak wynika z ustaleń kontroli wpływu systemów wynagradzania w przedsiębiorstwach na poprawę efektywności gospodarowania, prze, prowadzonej przez NIK w IV kwartale 1988 r., głównymi przyczynami niedostatecznego powiązania wielkości środków na wynagrodzenia z efektywnością gospodarowania oraz indywidualnych płac z ilością i jakością pracy poszczególnych pracowników były: możliwość pozyskiwania środków na wzrost wynagrodzeń przez podwyższanie cen na wyroby i usługi, nie związane z efektywnością gospodarowania opodatkowanie wzrostu wynagrodzeń, masowość indywidualnych ulg w podatku od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń, a także zaniedbany stan bazy normatywnej i słabość służb organizacji normowania pracy w przedsiębiorstwach. Potwierdziły się w pełni sygnalizowane w ub.r. przez Komisję zastrzeżenia co do słuszności zmian wprowadzonych w systemie centralnego sterowania środkami na wynagrodzenia.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#KlemensRomanowski">W ub.r. NIK postulowała także ograniczenie do niezbędnego minimum liczby i wartości indywidualnych ulg w podatku od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń, ponieważ, jak wykazała kontrola, nie tylko nie przyczyniają się one do wyrównywania nie uzasadnionych wynikami gospodarczymi różnic w poziomie wynagrodzeń, ale różnice te powielają i potęgują, wzmacniając tendencje roszczeniowe i niezdrową rywalizację przedsiębiorstw na rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#KlemensRomanowski">W styczniu 1988 r. minister pracy i polityki socjalnej przedłożył Komitetowi Rady Ministrów ds. Realizacji Reformy Gospodarczej program działań na rzecz poprawy realizacji płac między jednostkami gospodarczymi przez system dodatkowych kwot wolnych od podatku od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń dla przedsiębiorstw, ustalonych na podstawie obiektywnej oceny warunków i wyników ich pracy oraz sytuacji płacowej. Dokonano tego w ramach tzw. syntetycznej oceny płac. Propozycja została przyjęta. W 1988 r. Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej na podstawie uchwał Rady Ministrów oraz wyników syntetycznej oceny płac przyznało 2.800. przedsiębiorstwom dodatkowe kwoty wolne od podatku od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń, przeznaczone na wzrost wynagrodzeń. Skutki finansowe tych decyzji wyniosły łącznie ok. 125 mld zł. Dla porównania - skutki finansowe w 1987 r. wyniosły 15,5 mld zł, a więc były ponad ośmiokrotnie mniejsze.</u>
          <u xml:id="u-17.9" who="#KlemensRomanowski">Stwierdzono, że mimo zakładanego przez Radę Ministrów odstąpienia od udzielania indywidualnych ulg i zwolnień z podatku od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń, poza ustalonymi na podstawie syntetycznej oceny płac, minister finansów za zgodą Rady Ministrów przyznał w okresie 9-miesięcy 1988 r. ulgi i zwolnienia od podatku od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń, których finansowe skutki wyniosły 180 mld zł. Zdaniem NIK, sterowanie w tworzeniu środków na wynagrodzenia w 1988 r. równolegle przez dwa niezależne od siebie ministerstwa ujemnie wpłynęło na kształtowanie relacji między wzrostem wynagrodzeń a efektywnością gospodarowania.</u>
          <u xml:id="u-17.10" who="#KlemensRomanowski">Istnieje uzasadniona obawa, że zmiany wprowadzone w systemie sterowania tworzeniem środków na wynagrodzenia w 1989 r. nie wzmocnią motywacyjnego oddziaływania płac. Zniesiono wprawdzie powszechnie krytykowany podatek od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń, ale zasady obciążania wzrostu wynagrodzeń podatkiem dochodowym w zasadzie nie uległy zmianie. Tak jak poprzednio, wzrost wynagrodzeń ponad ustalony poziom powoduje zmniejszenie pozostającego w przedsiębiorstwie zysku do podziału przez odpowiedni wzrost podatku dochodowego. W warunkach, gdy - jak wynika z ustaleń kontroli - dochód przedsiębiorstwa, czyli zysk bilansowy, w ponad 80% uzyskiwany jest w drodze wzrostu cen na wyroby i usługi, przedsiębiorstwo działające na niezrównoważonym rynku może sfinansować obciążenie zysku z tytułu wzrostu płac bez zmniejszenia zysku do podziału. Należy dodać, że możliwości uzyskiwania wyższych dochodów w drodze podnoszenia cen są różne dla poszczególnych przedsiębiorstw. Powoduje to zróżnicowanie możliwości podnoszenia wynagrodzeń nie wynikające z efektów gospodarowania. Motywacyjną funkcję wynagrodzeń może osłabić również przewidywana powszechna indeksacja płac.</u>
          <u xml:id="u-17.11" who="#KlemensRomanowski">Wyniki kontroli, a także przebieg i rezultaty atestacji stanowisk i wartościowania pracy potwierdziły, że nie można osiągnąć znaczących efektów w postępie organizacyjnym i ściślejszym powiązaniu indywidualnych wynagrodzeń z wynikami pracy poszczególnych osób bez aktualizowanej na bieżąco bazy normatywnej oraz dobrze wyposażonych zakładowych i ponadzakładowych służb organizacji i normowania pracy.</u>
          <u xml:id="u-17.12" who="#KlemensRomanowski">Uchwała Rady Ministrów nr 26/86 z 10 marca 1986 r. w sprawie przeglądu struktur organizacyjnych i atestacji stanowisk pracy w przedsiębiorstwach zobowiązała ministra pracy i polityki socjalnej do opracowania projektu aktu prawnego w sprawie odbudowy służb organizacji normowania pracy. Kilka kolejnych wersji tego projektu opracowywanych przez ministerstwo nie uzyskało aprobaty Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-17.13" who="#KlemensRomanowski">Chcę powiedzieć, że wyniki kontroli NIK dają podstawę do pozytywnej oceny działalności resortu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ZbigniewGburek">Mamy formalny wniosek poseł E. Prusinowskiej, by przyjąć informację ministerstwa oraz Głównego Inspektora Pracy. NIK stwierdziła również, że ministerstwo działało niekonsekwentnie w dziedzinie ulg i zwolnień od podatku od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń. Nie chcę rozpętywać dyskusji; uwagi przedstawione przez Głównego Inspektora Pracy dotyczące działalności legislacyjnej nie mogą już być zrealizowane w tej kadencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WłodzimierzKoczur">Rada Nadzorcza Zakładu Usług Socjalnych przedstawiła Komisji sprawozdanie z wykonania planu. Mam przed sobą tę opinię i przedstawię główne z zawartych w niej wniosków. Opinia Rady Nadzorczej potwierdziła stanowisko NIK dotyczące planu dochodów ze składek rolniczych, które były niższe o 3,7 mld zł od zaplanowanych. Rada Nadzorcza stwierdziła równocześnie, że w warunkach destabilizacji gospodarki można mimo to powiedzieć, że plan był realizowany prawidłowo. Przedstawię te ogólne wnioski, które łączą się ze sprawą ustawy budżetowej na 1989 rok. Wysokość koniecznych dopłat do leków określono na 146 mld zł, ale nie został przez rząd spełniony warunek podniesienia o 2% składek emerytalnych, które miały dać zabezpieczenie tego funduszu. Czy rezerwy posiadane przez ministerstwo wystarczą na dopłaty do leków?</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#WłodzimierzKoczur">Obowiązkowe odsetki za zwłokę w płaceniu składek ubezpieczeniowych są niższe od oprocentowania, jakie proponują banki. Powoduje to sytuację, w której opłaca się zakładom pracy i rzemieślnikom zalegać ze składkami, co stwarza trudną sytuację finansową ZUS. Rada Nadzorcza potwierdziła uwagi dotyczące zasady finansowania ubezpieczeń społecznych rolników oraz zwraca uwagę, że składki, jakie płacą rolnicy, wzrosły w ciągu roku trzykrotnie. Należy zwrócić uwagę na brak systematycznego podejścia do pewnych zadań, co jest istotne zwłaszcza w warunkach wysokiej inflacji: późno ogłaszane są przepisy, następują częste podwyżki świadczeń, a efektem tego jest akcyjność pracy ZUS.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#WłodzimierzKoczur">Uchwaliliśmy, że działalność ZUS jest finansowana z celowego funduszu ubezpieczeń społecznych. Obecna sytuacja ZUS stwarza realną możliwość zagrożenia jego funkcjonowania, a jest to działalność, której wagę trudno przecenić. Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej kontroluje płace pracowników sfery budżetowej i ZUS jest limitowany jako sfera budżetowa, mimo że jest zakładem działającym na bazie funduszu celowego. CPR zezwala na wyłączenie ZUS spod limitowania płac środkami budżetowymi. Obecne podwyżki płac stawiają ZUS w niekorzystnej sytuacji; dotyczy to szczególnie pionu inwestycji, fachowców od informatyki. Po prostu ci ludzie uciekają z ZUS tam, gdzie dostaną lepsze płace. Wniosek jest taki, że należy podjąć decyzję o wyrównaniu płac do poziomu porównywalnego ze sferą produkcyjną, aby przerwać odpływ kadr. Proponuję sformułowanie dezyderatu w tej sprawie, chyba że minister od razu uwzględni ten postulat. I ostatnia sprawa - mam pytanie, kiedy będzie ustawa o zakładowym funduszu socjalnym i mieszkaniowym. Mamy już maj i załogi czekają na ustawę. Na posiedzeniu OPZZ minister Lesław Nawacki deklarował, że jest już przygotowana a do dzisiaj ustawy nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#TeresaMalczewska">Akceptuję oba koreferaty, ale wyrażam niepokój, bo dzisiaj jakby zamykamy całą problematykę socjalną, a trzeba się odnieść do kilku problemów. Mówi się o indeksacji, a w kraju liczy się tylko siła przebicia i strajki. Ludzie na podobnych stanowiskach zarabiają bardzo różnie, co jest wielką niesprawiedliwością. My ze swoimi płacami nie możemy dogonić cen. Mówi się, że. są to ceny umowne, a ja się nie umawiałam z nikim, że będę płacić 2 tys. zł za 1 kg mąki kartoflanej. Kolejna niezrozumiała sprawa to różne ceny na takie same produkty. Sytuację mamy taką, że niezadowolony jest ZUS i niezadowoleni są także rolnicy. Składki są tak wysokie, że szczególnie młodzi rolnicy wcale nas nie błogosławią. Trzeba natychmiast podjąć działania, aby ci młodzi nie odeszli ze wsi. Problem płac w ZUS trzeba jak najszybciej uregulować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#ZbigniewGburek">Czy poseł T, Malczewska stawia wniosek, żeby nie przyjmować materiału ministerstwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#TeresaMalczewska">Nie, są to raczej uwagi dotyczące 1989 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AlfredOwoc">Pragnę wyrazić żal, że materiały, o których mówił poseł W. Koczur, nie dotarły do wszystkich członków Komisji. Jednym z najważniejszych problemów - już sygnalizowanym - jest sprawa ucieczki ludzi od pracy w ZUS. Obecnie wakaty sięgają tysiąca na 17 tys. zatrudnionych. W Szczecinie sytuacja jest tak poważna, że zaczęto przyjmować do pracy ludzi bez średniego wykształcenia. Jest to autentyczne zagrożenie i sytuacja robi się tragiczna. Nie można od załóg wymagać pracy tylko dla idei.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#AlfredOwoc">Podpisuję się pod przedstawionym tu problemem ubezpieczeń rolnych. Społeczeństwo jest niezadowolone, rolnicy również, a wszystko wskazuje na to, że napięcie będzie wzrastać. Jest to już problem o wadze politycznej.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#AlfredOwoc">Kolejna sprawa to bezpłatne kredyty, jakich ZUS udziela przedsiębiorstwom zalegającym z wpłatami składek ubezpieczeniowych. Sytuacja, w której odsetki karne są niższe od oprocentowania bankowego, musi ulec zmianie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#ZbigniewGburek">Widzę, że posłowie nie wnoszą sprzeciwu i materiał ministerstwa możemy uznać za przyjęty. Proszę o wypowiedź przedstawiciela resortu w sprawie ulg i przywilejów dla zakładów pracy i ich grup.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MichałCzarski">Ten problem traktuję jako jeden z podstawowych, które powinienem wyjaśnić. Są to jednak w dużej mierze skutki decyzji ministra finansów, a mój resort nie może odpowiadać za całość, Druga kwestia to sprawa płac pracowników ZUS. W kontekście zadań, jakie na nim ciążą, ZUS sam nie wypracuje środków. Obowiązuje nas zapis, że dla tej sfery płace powinny wynosić 97% płac w przemyśle. Błąd wynikł z nieuwzględnienia dodatkowej pracy, którą ZUS był obciążony w ub. r. Jest to jednostka, na której nam szczególnie zależy, więc w przyszłości dyskryminacja finansowa nie może mieć miejsca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WłodzimierzKoczur">Myśmy środki finansowe ZUS przenieśli do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i zgodnie z tym ZUS nie jest już jednostką budżetową. Środki, które są w dyspozycji ZUS, są ograniczone i nie może on przejść na samofinansowanie. Proponuję ponownie sformułowanie dezyderatu, aby spowodować wyrównanie płac, które by zahamowało odpływ pracowników z ZUS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ZofiaTarasińska">Do rozwiązania jest sprawa płac w ZUS, Obecnie przeciętna płaca wynosi 74.300 zł, co stanowi 89% płacy w sferze produkcyjnej. Nasi pracownicy zarabiają więc znacznie mniej niż pracownicy urzędów wojewódzkich i banków, a nawet urzędów gmin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#ZbigniewGburek">Mamy jednak system, który należy uruchomić, aby nie deprecjonować ZUS. Zostało przecież określone, jaki procent płacy w sferze produkcyjnej powinna stanowić płaca w jednostkach takich jak ZUS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#ZofiaTarasińska">Chcę wyjaśnić dwie sprawy. Jeden problem to składki rolników, które są ustalane w październiku. Nie są wówczas znane wydatki kończącego się roku i koszty, jakie będą poniesione w roku przyszłym. Rezultatem takiego postępowania jest wysoki wzrost składek w tym roku. Dużym niebezpieczeństwem jest to, że zmiany w ustawie wyłączyły jeden milion osób z zasięgu tych świadczeń, a kwoty, jakie musimy pokryć, będą wyższe.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#ZofiaTarasińska">Nie wiem, dlaczego decyzje na ten temat podjęte były dopiero w kwietniu. Nasi pracownicy całą wiosnę, zamiast pracować, jeździli na spotkania w gminach, tak silne były protesty na wsi. Drugi problem to dopłaty do leków. Na koniec roku mieliśmy 35 mld zł funduszu, a to jest niezbędne minimum bez rezerwy na dopłatę do leków. Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów zadecydowała, że dopłaty mają być robione jedynie w 1989 r., ale jeżeli miałoby być inaczej, trzeba by wprowadzić dodatkową składkę na ten cel.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#ZofiaTarasińska">Podzielam krytyczne uwagi dotyczące zaniżonego poziomu odsetek za zwłokę, które są niższe od oprocentowali bankowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#ZbigniewGburek">Jeżeli nie ma innych głosów w dyskusji - pytam, kto jest/przyjęciem sprawozdania Ministerstwa - Pracy i Polityki Socjalnej oraz Głównego Inspektora Pracy?</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#ZbigniewGburek">Komisja przy 2. głosach wstrzymujących się przyjęła informację o wykonaniu planu i budżetu za 1988 rok w części dotyczącej Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#ZbigniewGburek">W kolejnym punkcie porządku obrad Komisja rozpatrzyła sprawozdanie z wykonania planu i budżetu za 1988 r. w części dotyczącej Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej. Sprawozdanie to omówił wiceminister Andrzej Wojtczak: Konieczność rozliczenia się z realizacji zapisów dokonanych w NPSG zmusza do sprawozdawczego, suchego i pełnego liczb przedstawienia przez nasz resort materiału pod dyskusję i ocenę Komisji. Nie można jednak, przynajmniej we wprowadzeniu, nie podnieść wielu spraw, które są przecież celem naszych działań i przedmiotem troski posłów. To sprawy stanu zdrowia naszego społeczeństwa oraz poprawy dostępności świadczeń zdrowotnych.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#ZbigniewGburek">Mówiąc o zdrowiu społeczeństwa - tradycyjnie rozpatrujemy tę sprawę, również i dzisiaj, głównie przez pryzmat zwiększania zasobów materialnych służby zdrowia, a więc liczby łóżek, kadr, ilości i jakości aparatury i wyposażenia. Jest to wynik zakorzenionego od lat poglądu, uznającego walkę z chorobami za główną drogę do poprawy stanu zdrowia społeczeństwa. W naszej, polskiej sytuacji jest to też wynik niezadowalającego stanu zdrowia społeczeństwa - na co rzutuje przede wszystkim wysoka zapadalność na tzw. choroby cywilizacyjne i wysoka umieralność z nimi związana; dotyczy to głównie chorób układu krążenia i schorzeń nowotworowych.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#ZbigniewGburek">Obecny stan zdrowia społeczeństwa nie jest wynikiem złej pracy służby zdrowia, ale efektem procesu industrializacji kraju oraz niszczących zdrowie zachowali społecznych i indywidualnych. Zanieczyszczenie środowiska życia i pracy, migracja ludzi ze wsi do miast połączona ze zmianą zachowań, zmiana sposobu życia, alkoholizm, nikotynizm i stresy to czynniki ryzyka, które działając przez lata odbiły się na obecnej sytuacji zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#ZbigniewGburek">W strukturze schorzeń dominują i stanowią problem społeczny numer jeden choroby układu krążenia. Szacuje się, że w Polsce liczba osób, u których wystąpiły te choroby, wynosi 4,5–5 mln, w tym na nadciśnienie choruje 3,5 mln, a na chorobę niedokrwienia serca ok. 800 tys. osób. Prognozy przewidują na koniec tego wieku dalsze rozpowszechnienie tych chorób, oczywiście jeśli nie nastąpi skuteczne przeciwdziałanie.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#ZbigniewGburek">Podobne tendencje są obserwowane w przypadku nowotworów złośliwych. Przy założeniu trafności przewidywania zmian struktury demograficznej - do 2010 r. wzrost częstości zgonów z tych przyczyn wyniesie 31% u mężczyzn i 20% u kobiet. Szczególnie niepokojące jest przewidywanie rozpowszechniania raka płuc u mężczyzn, sięgające 150. zgonów na 100 tys. ludności - znacznie powyżej poziomu spotykanego w świecie - i znaczny wzrost rozpowszechnienia raka płuc wśród kobiet.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#ZbigniewGburek">Wśród nowotworów 30% to nowotwory związane z paleniem tytoniu, a wśród wysuwających się na pierwsze miejsce raka płuc i raka krtani związek z nałogiem palenia tytoniu występuje w 80–85% przypadków. Również biernie wdychany dym tytoniowy stał się największą przyczyną występowania nowotworów, której można zapobiec. Do tego trzeba dodać inną przyczynę umieralność i, jaką stanowią wypadki w domu, w pracy i na ulicy - wypadki, w których przyczyną nawet do 70% przypadków jest alkohol. Z ok. 370 tys. zgonów w 1988 r. ok. 35% nastąpiło w wieku poniżej 65. lat, a więc w najbardziej twórczym i wydajnym okresie życia; wymierne tego skutki ekonomiczne wyrażają się utratą nie wyprodukowanych dóbr, zasiłkami, wydatkami związanymi z leczeniem, rehabilitacją oraz zapewnieniem bytu osobom niepełnosprawnym.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#ZbigniewGburek">Skuteczne rozwiązanie problemów zaspokojenia potrzeb zdrowotnych wymaga rozróżnienia dwu zakresów działania, Po pierwsze - ochrony zdrowia przed współczesnymi zagrożeniami wynikającymi z warunków ekologicznych, warunków bytowania i pracy, sposobów żywienia i stylów życia, w których niszczą zdrowie takie czynniki, jak nikotynizm, alkoholizm czy brak aktywności fizycznej. Po drugie - opieki zdrowotnej wykorzystującej profilaktyczne i lecznicze zastosowanie wiedzy i technologii medycznych do walki z chorobami, Ten właśnie obszar działań jest przedmiotem sprawozdania przedstawionego członkom Komisji.</u>
          <u xml:id="u-30.9" who="#ZbigniewGburek">Jak wynika z tego sprawozdania, rząd mimo nie sprzyjających warunków ekonomicznych przeznaczał w ostatnich latach znaczne środki na działalność i rozwój opieki zdrowotnej oraz opieki społecznej. Wielkość nakładów ponoszonych w ramach zbiorczego budżetu Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej stanowiła w 1988 r. 13,2% wydatków budżetu państwa ogółem i była o 0,1% wyższa niż w poprzednim roku. Pozwoliło to utrzymać na dotychczasowym poziomie jakość i ilość świadczeń zdrowotnych i opiekuńczych w relacji do wzrastającej liczby ludności, Pozwoliło również wzbogacić infrastrukturę placówek służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-30.10" who="#ZbigniewGburek">Szczególnie cenne jest przekazanie w pierwszych latach obecnego planu 5-letniego 9. nowych szpitali, w tym 6. dużych - jak szpital w Elblągu (ponad 600 łóżek), w Kaliszu (ponad 800 łóżek), w Bełchatowie (ponad 900 łóżek), w Rzeszowie (750 łóżek) oraz w Pile i Sosnowcu (po ok. 700 łóżek).</u>
          <u xml:id="u-30.11" who="#ZbigniewGburek">Łącznie z inwestycji w ciągu trzech poprzednich lat przekazano do użytku 9,5 tys. łóżek szpitalnych, 1,6 tys. miejsc w domach pomocy społecznej, 5 tys, miejsc w żłobkach oraz 433 przychód nie i ośrodki zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-30.12" who="#ZbigniewGburek">Oczywiście, ostateczne przyrosty bazy materialnej służby zdrowia są skromniejsze, ponieważ często równocześnie z oddaniem do użytku nowych obiektów trzeba było likwidować bądź oddawać do kapitalnego remontu obiekty nie nadające się do dalszej eksploatacji, Trzeba więc otwarcie powiedzieć, że rzeczywisty rozwój bazy materialnej służby zdrowia nie odpowiada potrzebom nakreślonym w programach rozwoju ochrony zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-30.13" who="#ZbigniewGburek">Najtrudniejsza sytuacja występuje w budownictwie domów pomocy społecznej. W wielu regionach liczba miejsc w tych obiektach w ostatnich latach zamiast wzrastać - uległa zmniejszeniu. Dotyczy to szczególnie województw: stołecznego, elbląskiego, chełmskiego i jeszcze kilku innych. Dlatego też podjęto w br. decyzję o przeznaczeniu dodatkowych środków finansowych z funduszu celowego przeciwalkoholowego w kwocie 2 mld zł - na pomoc tym województwom. Wagi spraw pomocy społecznej nie trzeba uzasadniać.</u>
          <u xml:id="u-30.14" who="#ZbigniewGburek">W związku ze skromnymi środkami finansowymi postawionymi do dyspozycji skoncentrowano działania na dziedzinach o szczególnym znaczeniu dla poprawy opieki zdrowotnej, takich jak kardiologia, onkologia oraz opieka nad matką i dzieckiem.</u>
          <u xml:id="u-30.15" who="#ZbigniewGburek">Odnotowano postęp w rozwoju poradni kardiologicznych; obecnie w każdym województwie znajduje się co najmniej jedna poradnia tego typu. Nastąpiła też poprawa w wyposażeniu w aparaturę diagnostyczno-kardiologiczną. I tak 30 ośrodków kardiologicznych otrzymało polikardiografy produkcji CSRS, 31 ośrodków - echokardiografy, 10 ośrodków - cykloergometry, a 30 ośrodków - Holtery. W ramach centralnego programu badawczo-rozwojowego 7. wysoko specjalistycznym ośrodkom przyznano w ub.r. sprzęt i aparaturę kardiologiczną szczególnie wysokiej klasy.</u>
          <u xml:id="u-30.16" who="#ZbigniewGburek">Baza lecznictwa kardiologicznego powiększyła się o oddziały: w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Pile (36 łóżek), w Elblągu (42 łóżka), w Zielonej Górze (31 łóżek) oraz w szpitalu ZOZ w Puławach (20 łóżek). W szpitalach w Słupsku i Legnicy zorganizowano kikunastołóżkowe pododdziały kardiologiczne, a w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Wałbrzychu powiększono istniejący oddział kardiologiczny o dalszych 28 łóżek. Kadra lekarska powiększyła się o 25. lekarzy, którzy uzyskali specjalizację w zakresie kardiologii.</u>
          <u xml:id="u-30.17" who="#ZbigniewGburek">Baza onkologiczna powiększyła się o poradnię i ośrodki w województwach: ostrołęckim, lubelskim, łódzkim, tarnobrzeskim, gorzowskim; kontynuowana jest budowa szpitali onkologicznych w Kielcach i Bydgoszczy oraz Centrum Onkologii w Warszawie. Nastąpił rozwój kadry, liczba lekarzy onkologów wzrosła do 432., a obecnie specjalizuje się w tej dziedzinie 80. lekarzy.</u>
          <u xml:id="u-30.18" who="#ZbigniewGburek">W celu poprawy zapobiegania chorobom układu krążenia i nowotworowym oraz ich zwalczania przeprowadzono intensywne szkolenie lekarzy specjalistów i lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, zwłaszcza w zakresie wczesnego wykrywania tych chorób, szkolenia średniego personelu medycznego, a także działalność oświatową - w szczególności w zakresie zdrowego trybu życia, ograniczenia palenia tytoniu oraz stosowania używek itp.</u>
          <u xml:id="u-30.19" who="#ZbigniewGburek">W zakresie opieki nad matką i dzieckiem we wszystkich województwach wdrażany jest system oparty na trójstopniowej selektywnej opiece - z tym, że zakres udzielanych świadczeń jest uzależniony od bazy i wyposażenia w sprzęt specjalistyczny. Liczba poradni „K” wynosi ok. 2,5 tys, w tym na wsi ok. 1 tys. poradni.</u>
          <u xml:id="u-30.20" who="#ZbigniewGburek">W 1987 r. decyzją kolegium Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej program „Kierunki poprawy opieki zdrowotnej nad noworodkiem” został przekazany do realizacji głównym lekarzom wojewódzkim i akademiom medycznym. Realizując pierwszy etap przyjętych kierunków działania - 70 oddziałów noworodkowych na ogólną liczbę 462. pracuje w systemie „rooming in”. Powołano dwie kliniki neonatologiczne w akademiach medycznych we Wrocławiu i Białymstoku oraz przygotowano modelowe rozwiązania oddziałów intensywnej opieki nad noworodkiem. Opiekę profilaktyczną nad niemowlętami sprawuje w miastach ponad 5 tys. lekarzy pediatrów, a liczba poradni „D” w miastach wynosi ok. 1.900. Uległo poprawie wczesne objęcie opieką lekarską niemowląt do 1-miesiąca życia; obecnie wskaźnik powszechności tej opieki wynosi w mieście ponad 84% , a na wsi ponad 72% . Lepsza opieka zdrowotna nad noworodkami przyczyniła się do zmniejszenia umieralności niemowląt, wynoszącej według wstępnych danych za 1988 r. 16,1 promille.</u>
          <u xml:id="u-30.21" who="#ZbigniewGburek">Problemem zdrowotnym o szybko narastającym wymiarze i znaczeniu jest zapobieganie szerzeniu się zakażeń wirusem HIV. Minister zdrowia powołał w 1985 r. pełnomocnika ds. AIDS w randze wiceministra oraz 10-osobowy zespół ekspertów, Wobec rosnących zadań zespół ten w marcu 1987 r. został przekształcony w Radę ds. AIDS przy ministrze zdrowia i opieki społecznej; jej skład wchodzą przedstawiciele świata medycznego, szkolnictwa, prawników, organizacji społecznych.</u>
          <u xml:id="u-30.22" who="#ZbigniewGburek">W 1988 r. został opracowany ogólnokrajowy program działań zapobiegawczych i zwalczania AIDS. Program ma za zadanie skoordynowanie wszelkich poczynań profilaktycznych mających na celu zapobieganie szerzeniu się zakażeń wirusem HIV oraz ograniczenie zachorowań na AIDS i zgonów spowodowanych tą chorobą. Założenia programu oparto na zaleceniach Światowej Organizacji Zdrowia, przy uwzględnieniu krajowych warunków i realiów. W 1988 r. z budżetu ochrony zdrowia i opieki społecznej wydatkowano na walkę z AIDS ok. 123,5 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-30.23" who="#ZbigniewGburek">Przechodząc do spraw legislacyjnych pragnę poinformować, że Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej przygotowało ostatnio i skierowało do konsultacji w środowisku służby zdrowia 2 projekty ustaw, a mianowicie projekt ustawy o ochronie zdrowotnej oraz projekt ustawy o zawodach medycznych. Został również opracowany projekt ustawy o pomocy społecznej oraz projekt ustawy o urzędzie ministra zdrowia i opieki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-30.24" who="#ZbigniewGburek">W 1988 r. podjęto wiele działań o charakterze decentralizacyjnym. W ramach obowiązujących przepisów płacowych minister zdrowia przekazał dyrektorom ZOZ uprawnienia do określenia 4. specjalności lekarskich jako deficytowych oraz określenia komórek organizacyjnych, w których występuje niedobór kadr medycznych w związku z trudnymi warunkami pracy i obowiązującymi zadaniami - w celu przyznawania dodatków, odpowiednio w wysokości 30% i 20% zasadniczego uposażenia.</u>
          <u xml:id="u-30.25" who="#ZbigniewGburek">Zgodnie z uprawnieniami wynikającymi z prawa budżetowego, minister upoważnił podległe jednostki do dokonywania przeniesień kredytów między rozdziałami i paragrafami w ramach działu własnej części budżetu. Wystąpił także do terenowych organów administracji państwowej o upoważnienie jednostek służby zdrowia i opieki społecznej podporządkowanych radom narodowym do dokonywania przeniesień kredytów między paragrafami w ramach rozdziału i działu danej części budżetu. Działania te miały na celu uelastycznienie gospodarki posiadanymi środkami finansowymi oraz stworzenie warunków bardziej efektywnego ich wykorzystania.</u>
          <u xml:id="u-30.26" who="#ZbigniewGburek">W 1988 r. odstąpiono też od limitowania zatrudnienia oraz składników wynagrodzeń osobowych w dziale „ochrona zdrowia i opieka społeczna”. Pozwoliło to kierownikom jednostek sfery budżetowej samodzielnie decydować o poziomie i strukturze zatrudnienia, a tym samym stworzyło warunki do likwidacji przerostów zatrudnienia i lepszego wykorzystania kadry.</u>
          <u xml:id="u-30.27" who="#ZbigniewGburek">Powyższe przedsięwzięcia obejmowały działania możliwe do podjęcia natychmiast, w ramach obowiązującego systemu prawnego.</u>
          <u xml:id="u-30.28" who="#ZbigniewGburek">Przeprowadzono przegląd 426. aktów prawnych, dotyczących stery działania naszego resortu, wydanych w latach 1952–1988. Minister zdrowia i opieki społecznej wydał decyzję o utrzymaniu w mocy tylko 224. aktów, co oznacza zmniejszenie ich liczby o ponad 40% . Wyeliminowano w toku tego przeglądu przede wszystkim przepisy ograniczające samodzielność terenowych jednostek organizacyjnych służby zdrowia i opieki społecznej. W rezultacie zostały stworzone dogodniejsze warunki dostosowywania organizacji zakładów służby zdrowia i opieki społecznej do miejscowych potrzeb i lokalnych możliwości.</u>
          <u xml:id="u-30.29" who="#ZbigniewGburek">Znowelizowano przepisy regulujące zasady wynagradzania pracowników służby zdrowia; wysokość wynagrodzenia w większym niż dotychczas stopniu uzależniono od charakteru i złożoności pracy oraz stopnia obciążenia pracą.</u>
          <u xml:id="u-30.30" who="#ZbigniewGburek">Zmieniono przepisy o orzecznictwie lekarskim, znosząc uciążliwy dla pacjentów i lekarzy trójstopniowy system orzekania oraz ustalając zasadę, że tak jak za całe postępowanie lecznicze - tak i za związane z nim orzecznictwo odpowiada wyłącznie lekarz prowadzący leczenie.</u>
          <u xml:id="u-30.31" who="#ZbigniewGburek">Rektorom akademii medycznych przekazano m.in. dotychczasowe uprawnienia ministra zdrowia i opieki społecznej w zakresie tworzenia i znoszenia jednostek organizacyjnych akademii, z wyjątkiem jednostek zamiejscowych.</u>
          <u xml:id="u-30.32" who="#ZbigniewGburek">Wydano przepisy regulujące zasady przeprowadzania eksperymentów w zakresie intensyfikacji opieki ambulatoryjnej i zasady wynagradzania za tę działalność - mające na celu rozszerzenie dostępności świadczeń ze strony placówek podstawowej opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-30.33" who="#ZbigniewGburek">Lekarzom i lekarzom dentystom wykonującym czynności zawodowe w przychodniach lekarskich prowadzonych przez spółki przyznano uprawnienia do wydawania skierowań na badania pomocnicze, zabiegi ambulatoryjne i fizykoterapeutyczne wykonywane przez społeczne zakłady służby zdrowia, a także do wystawiania uprawnionym osobom recept będących podstawą do nabywania w otwartych aptekach leków za opłatą ulgową lub otrzymywania ich bezpłatnie.</u>
          <u xml:id="u-30.34" who="#ZbigniewGburek">Kończąc swe wystąpienie chcę jeszcze poinformować, że prowadzone są prace nad reformą systemu opieki zdrowotnej i społecznej Zasadnicze założenia tej reformy to decentralizacja, dostosowanie do lokalnych potrzeb i warunków, zapewnienie stabilnych źródeł zasilania, uspołecznianie decyzji oraz wprowadzenie rachunku kosztów wraz z analizą skuteczności działań.</u>
          <u xml:id="u-30.35" who="#ZbigniewGburek">Zgodnie ze współczesnymi tendencjami, zasadniczą rolę będzie odgrywała podstawowa opieka zdrowotna w miejscu zamieszkania, rozwijana tak, by mogła zapewnić zaspokojenie ok. 80% potrzeb medycznych. Stabilne finansowanie systemu ma zapewnić Fundusz Ubezpieczeń Zdrowotnych. Kierunki reformy zostały przyjęte przez Komitet Społeczno-Polityczny Rady Ministrów, a „okrągły stół” zdecydował o powołaniu wspólnego zespołu roboczego, który sprecyzuje uzgodnione rozwiązania do połowy czerwca br.</u>
          <u xml:id="u-30.36" who="#ZbigniewGburek">Jeszcze raz pragnę podkreślić, że dobrze zdajemy sobie sprawę z istniejących mankamentów i braków zarówno w pracy placówek służby zdrowia, jak i ciężkich często warunków pracy, niewystarczającego zaopatrzenia i z tego, że stan bazy materialnej służby zdrowia nie odpowiada wszystkim obecnym i przyszłym potrzebom. Niemniej jednak podjęte przez nasz resort działania pozwoliły na utrzymanie świadczeń na dotychczasowym poziomie, mimo bardzo trudnej sytuacji ekonomicznej kraju. Dlatego też przedstawiając pod rozwagę Komisji sprawozdanie Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej o realizacji NPSG w latach 1986–1988 oraz budżetu w ub.r. - zwracam się z prośbą o przyjęcie tego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-30.37" who="#ZbigniewGburek">Koreferat posła Jana Waleczka (bezp. Pax) pod nieobecność referenta przedstawił poseł Kazimierz Grzybowski (bezp.): Przedmiotem dzisiejszej oceny jest wykonanie budżetu ochrony zdrowia i opieki społecznej za 1988 r. oraz zadań resortu za 3 lata bieżącej 5-latki. Mówiąc skrótowo, jest to obraz kondycji naszej służby zdrowia w sytuacji kryzysowej, po licznych próbach podejmowanych przez rząd w celu ratowania niewesołej sytuacji w tej tak ważnej dziedzinie naszego życia. Jest to też obraz oglądany po bojach toczonych przez naszą Komisję, aby skłonić resort zdrowia do radykalniejszych zmian systemowych i podniesienia jakości świadczonych usług zdrowotnych - przy permanentnym braku środków na inwestycje, na zaopatrzenie w leki i artykuły sanitarne, sprzęt, a także wydatki rzeczowe.</u>
          <u xml:id="u-30.38" who="#ZbigniewGburek">Przedstawiony nam materiał charakteryzuje się trzema zasadniczymi cechami.</u>
          <u xml:id="u-30.39" who="#ZbigniewGburek">Uderza labilność planu w trakcie jego realizacji - co sprawia, że jego założenia nie są dyrektywna; przykładem może tu być stopień realizacji inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-30.40" who="#ZbigniewGburek">Niedobór środków finansowych sprawia, że resort zmuszony jest stosować wyjątkowo ostre rygory oszczędnościowe i dyscyplinę wykonawczą - i to się na ogół udaje, bo do tego po prostu zmusza życie.</u>
          <u xml:id="u-30.41" who="#ZbigniewGburek">Główny ciężar finansowania służby zdrowia i opieki społecznej przesuwa się na budżet terenowy, a to z kolei powoduje, że silniejsze ekonomicznie województwa łatwiej radzą sobie z trudnościami - po pogłębia jednak terytorialne dysproporcje bazy lecznictwa i kadr oraz możliwości zaspokojenia nawet podstawowych potrzeb zdrowotnych ludności.</u>
          <u xml:id="u-30.42" who="#ZbigniewGburek">Ilustracją tej ostatniej tezy są przytoczone w części opisowej resortowych materiałów wskaźniki zatrudnienia na 10 tys. ludności oraz dysproporcje bieżących wydatków na ochronę zdrowia i opiekę społeczną w przeliczeniu na 1 mieszkańca. Różnica między takimi przodującymi województwami jak miejskie łódzkie, wrocławskie i jeleniogórskie a zamykającymi tablicę 15 siedleckim, konińskim i tarnowskim są blisko dwukrotne.</u>
          <u xml:id="u-30.43" who="#ZbigniewGburek">Dostarczony nam materiał nie wyodrębnia efektów 1988 r. lub czyni to fragmentarycznie w części mówiącej o zaawansowaniu wykonania planu 5-letniego. Nieco więcej światła na stan realizacji planu rzecznego w ub.r. rzuca opinia NIK, ale i ta analiza jest z konieczności niepełna, ponieważ ministerstwo zbyt późno dostarczyło materiał analityczny.</u>
          <u xml:id="u-30.44" who="#ZbigniewGburek">Tu jawi się uwaga merytoryczna: nie pierwszy raz posłowie i Najwyższa Izba Kontroli otrzymują opracowanie resortu zdrowia niemal w ostatniej chwili przed posiedzeniem Komisji, która ma ten materiał zaopiniować.</u>
          <u xml:id="u-30.45" who="#ZbigniewGburek">Wracając do meritum sprawy - po przeanalizowaniu stanu realizacji zadań bieżącej 5-latki należy Wyrazić obawę, że założone w NPSG efekty są zagrożone we wszystkich niemal wskaźnikach rzeczowych. Utrzymuje się regres kadrowy - pomimo dużych wysiłków ministerstwa zmierzających do uzyskania wzrostu zatrudnienia, zwłaszcza w specjalnościach deficytowych i w podstawowej opiece zdrowotnej. Dokonane w ciągu ostatniego roku uregulowania płacowe i zmiana systemu wynagrodzeń wpłyną być może, na wzrost zatrudnienia i korzystniejsze rozmieszczenie kadr medycznych. Szczególnie niepokojący jest spadek zatrudnienia pielęgniarek. Jeśli przyjąć, że rocznie przebywa nam ok. 50% liczby absolwentów średnich szkół medycznych, to założona na koniec 1990 r. liczba 212 tys. zatrudnionych pielęgniarek jest zagrożona.</u>
          <u xml:id="u-30.46" who="#ZbigniewGburek">Z roku na rok spotykamy się ze zjawiskiem niewykonywania zadań inwestycyjnych. Pierwotne założenia NPSG zostały 31 stycznia 1989 r. skorygowane in minus, ale i tak stopień zaawansowania efektów budzi obawy. W trzech minionych latach np. oddano do użytku 9,5 tys. łóżek szpitalnych na 16 tys. zaplanowanych. Szczególnie niekorzystna sytuacja zarysowała się w przypadku domów opieki społecznej: po trzech latach nie osiągnięto nawet połowy zaplanowanej liczby (1,6 tys. miejsc na 4,6 tys.). W br. planuje się oddanie tysiąca nowych miejsc - co jest chyba pobożnym życzeniem, jeśli zważyć, że w 1988 r. na planowanych 1.438 miejsc oddano zaledwie 611, tj. 4–2,4% . Nie zrealizowano również zamierzeń dotyczących miejsc w domach dziennego pobytu, tu plan został wykonany w 69,4%, w 10. województwach odczuwa się zupełny brak tych placówek.</u>
          <u xml:id="u-30.47" who="#ZbigniewGburek">Wracając jeszcze do problemu bazy szpitalnej, warto może zastanowić się, jak zapobiec pogłębiającemu się regresowi lecznictwa psychiatrycznego? W minionych trzech latach liczba łóżek psychiatrycznych zmniejszyła się o 400 i nic nie wskazuje, by najbliższe lata mogły przynieść pod tym względem zadowalającą poprawę.</u>
          <u xml:id="u-30.48" who="#ZbigniewGburek">Stosunkowo najlepiej przedstawia się sprawa przychodni i ośrodków zdrowia, chociaż ich również przybywa nie rytmicznie. Budzi to jednak nadzieję na dalsze usprawnienie i polepszenie pracy podstawowej opieki zdrowotnej, zgodnie z założeniami zmian systemowych. Można i tu dyskutować, jak przedstawia się ta sprawa na wsi.</u>
          <u xml:id="u-30.49" who="#ZbigniewGburek">Przyczyny zagrożeń skorygowanego NPSG, o którym mowa w opracowaniu resortowym, są sensowne i obiektywnie uzasadnione. Nie wpływa to jednak na zmianę niekorzystnego stanu rzeczy i rząd, borykając się z rozlicznymi trudnościami, będzie musiał rozważyć, w jaki sposób zapewnić zaspokojenie minimum potrzeb służby zdrowia i opieki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-30.50" who="#ZbigniewGburek">Mimo podwyżek wynagrodzeń w służbie zdrowia, co łączyło się z dużym obciążeniem budżetu państwa, dysproporcjo płacowe pomiędzy sferą ochrony zdrowia i opieki społecznej a gospodarką uspołecznioną nadal się utrzymują i Sejm przyszłej kadencji będzie wsiał stale uwzględniać ten problem w swej pracy.</u>
          <u xml:id="u-30.51" who="#ZbigniewGburek">Na temat zaopatrzenia w leki i artykuły sanitarne oraz w sprzęt i aparaturę medyczną dyskutowano wielokrotnie. Analiza resortowa potwierdza zarówno naszą wiedzę na ten temat, jak i odczucia społeczne. Przytoczone na str. 20 materiału resortowego wskaźniki ilustrujące możliwości przemysłu krajowego i konieczny w tej sytuacji import - potwierdzają jedynie postulaty posłów domagających się od lat wzrostu potencjału wytwórczego krajowych producentów. Import to nie tylko obciążenie dewizowe szczupłego budżetu państwa, lecz także uzależnienie się od eksporterów i ciągła niepewność, czy uda się zaspokoić zapotrzebowanie na najpotrzebniejsze, uznane za priorytetowe asortymenty leków i specyfików terapeutycznych.</u>
          <u xml:id="u-30.52" who="#ZbigniewGburek">Przechodząc do omówienia wykonania budżetu Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, chciałbym na wstępie zwrócić uwagę na generalną opinię wyrażoną w ocenie NIK. Stwierdza się tam, że budżet centralny resortu był realizowany na ogół w sposób prawidłowy i celowy. Nie zostały natomiast w pełni wykonane zadania rzeczowe ujęte w CPR, dotyczące przyrostu bazy szpitalnej, miejsc w domach opieki społecznej, domach dziennego pobytu i w żłobkach.</u>
          <u xml:id="u-30.53" who="#ZbigniewGburek">Ogółem budżet zbiorczy po stronie dochodów został znacznie przekroczony; na planowaną kwotę ok. 5,4 mld zł wykonano 10,8 mld zł. Złożyły się na to przede wszystkim wpłaty ZUS z potrąceń emerytur i rent osób przebywających w domach pomocy społecznej i szpitalach (ponad 3 mld zł), wzrost opłat za leczenie sanatoryjno-klimatyczne oraz za czynsze dzierżawionych pomieszczeń, wreszcie sprzedaż przez podległe ministerstwu jednostki wyeksploatowanych składników majątku i należności z lat ubiegłych.</u>
          <u xml:id="u-30.54" who="#ZbigniewGburek">Największy wzrost dochodów nastąpił w budżecie centralnym - 282% , a w budżecie terenowym ponad 146% .</u>
          <u xml:id="u-30.55" who="#ZbigniewGburek">Inaczej przedstawia się realizacja planu wydatków. W stosunku do ustawy budżetowej wzrosły one, w wyniku dofinansowania w ciągu roku, z ok. 968,8 mld zł do 1.334,2 mld zł - z czego blisko 60% przypada na budżet terenowy.</u>
          <u xml:id="u-30.56" who="#ZbigniewGburek">Należy z zadowoleniem stwierdzić wzrost wydatków na służbę zdrowia i opiekę społeczną w stosunku do wydatków bieżących i wydatków budżetu państwa ogółem. Zamieszczona w materiale resortu tablica porównawcza wyraźnie świadczy o korzystnym trendzie i docenianiu przez 'władze państwowe potrzeb zdrowotnych ludności. Powiedzmy jednak szczerze - narastanie wskaźników wzrostu wydatków budżetowych z roku na rok świadczy nie tyle o rosnących możliwościach zaspokojenia potrzeb, co o wzroście kosztów i o galopującej inflacji. Powoduje to, że budżet „goni” niejako wciąż rosnące wydatki, a kolejne dofinansowania wynikają z potrzeby zapełnienia luki budżetowej. Tak więc wskaźniki porównawcze do wydatków państwowych ogółem wydają się bardziej obiektywnie wyrażać możliwości finansowania ochrony zdrowia i opieki społecznej w Polsce. W przeliczeniu na 1. mieszkańca wzrost wydatków osiąga 68% , ale w poszczególnych województwach kształtuje się to w sposób bardzo zróżnicowany.</u>
          <u xml:id="u-30.57" who="#ZbigniewGburek">Jeden z najwyższych wskaźników wzrostu wydatków notujemy w sferze wynagrodzeń i ich pochodnych - 78,4% . Te właśnie kwoty mają znaczący udział w bieżących wydatkach na ochronę zdrowia i opiekę społeczną; stanowią blisko ich połowę.</u>
          <u xml:id="u-30.58" who="#ZbigniewGburek">Tezę, iż wzrost wydatków bieżących pokrywa w głównej mierze postępujący wzrost kosztów i cen, potwierdzają wskaźniki w takich działach jak wydatki rzeczowe oraz wydatki na żywienie pacjentów i pensjonariuszy. Głębsza analiza materiałów sprawozdawczych świadczy, iż administracja służby zdrowia rozważnie i oszczędnie dysponuje środkami pozostającymi w jej dyspozycji.</u>
          <u xml:id="u-30.59" who="#ZbigniewGburek">Pragnę zwrócić uwagę na bardzo wysokie w stosunku do 1987 r. wykonanie wydatków w działach - zasiłki dla podopiecznych (98,7% ) i dotacje dla organizacji społecznych (89% ). Są to, co prawda, kwoty stosunkowo niewielkie, ale zasługujące na uwagę i głębszą analizę ze strony posłów.</u>
          <u xml:id="u-30.60" who="#ZbigniewGburek">Jeśli chodzi o wydatki funduszy celowych - przeciwalkoholowego i zapobiegania narkomanii, to nie kwestionując ich celowości należy zwrócić uwagę na pewne nieprawidłowości w wydatkowaniu tych środków, zwłaszcza przez jednostki planu terenowego. Zwracają na to uwagę NIK oraz sam resort po przeprowadzonych kontrolach. Nie można pozwolić, aby środki przeznaczone przede wszystkim na profilaktykę, rozwój bazy oraz działalność wychowawczą, propagandową i badawczą były rozdysponowywane dowolnie i niezgodnie z założonymi celami.</u>
          <u xml:id="u-30.61" who="#ZbigniewGburek">Wydatki budżetu centralnego ministerstwa we wszystkich działach nie budzą większych zastrzeżeń. Nie wykorzystana pozostałość w kwocie 3,6 mld zł jest racjonalnie uzasadniona, Plan centralny został wykonany w 99,3% .</u>
          <u xml:id="u-30.62" who="#ZbigniewGburek">Analogicznie przedstawiają się wydatki budżetu terenowego - z tym jednak, że nie wydatkowano tu w stosunku do skorygowanego planu ok. 5,6 mld zł i cała ta kwota dotyczy ochrony zdrowia i opieki społecznej. Rok 1988 był sprawdzianem, jak władze terenowe w warunkach pełnej samodzielności finansowej doceniają problemy służby zdrowia. Ponadplanowo rady narodowe przekazały na ten dział z nadwyżek i z funduszu zasobowego ok. 5,7 mld zł - co znacznie przewyższa kwotę dochodów ogółem w budżecie terenowym.</u>
          <u xml:id="u-30.63" who="#ZbigniewGburek">Z wydatków budżetu terenowego przeznaczonych na ochronę zdrowia i opiekę społeczną - blisko 72% przeznaczono na leczenie specjalistyczne i podstawowe, szpitale, przemysłową służbę zdrowia i pomoc doraźną. Aż 56% tego działu zajmują wynagrodzenia i ich pochodne, zaś wydatki rzeczowe mają udział prawie 23% .</u>
          <u xml:id="u-30.64" who="#ZbigniewGburek">Inaczej układają się te proporcje w wydatkach budżetowych innych resortów, koordynowanych przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej. Na płace przeznaczono tam 37,6% , a na wydatki rzeczowe i leki łącznie 51,9% wydatków.</u>
          <u xml:id="u-30.65" who="#ZbigniewGburek">Nie omawiam szczegółowo kierunków i trybu wykorzystania budżetu Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej w odniesieniu do planowanych i zrealizowanych dochodów i wydatków, ponieważ materiał resortowy jest przejrzysty, a zestawienia tabelaryczne dostarczają wielu przesłanek do dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-30.66" who="#ZbigniewGburek">Na zakończenie pragnę odnieść się do ostatniej części materiału resortowego, traktującej o systemie zmian funkcjonowania służby zdrowia i opieki społecznej. Problemy te znalazły się zresztą w centrum uwagi odpowiedniego zespołu „okrągłego stołu”. „Propozycje nowych zasad funkcjonowania służby zdrowia i opieki społecznej” zaakceptowane kierunkowo w 1986 r. przez Radę Ministrów oraz przyjęte w ub.r. kierunki reformy zmierzają do polepszenia funkcjonowania służby zdrowia, zintensyfikowania pracy poszczególnych jej placówek, poprawy efektywności pracy personelu medycznego i wykorzystania sprzętu.</u>
          <u xml:id="u-30.67" who="#ZbigniewGburek">Ze wszech miar słuszne są cele, jakie kreśli resort, słuszny jest również docelowy model opieki zdrowotnej i społecznej, gwarantujący m.in. realizację podstawowych praw pacjenta we wszystkich sprawach związanych z jego zdrowiem. Podstawowym postulatem zarówno „okrągłego stołu”, jak i naszej Komisji jest, aby wyjść jak najwcześniej ze sfery eksperymentów i zacząć praktycznie wdrażać nowe zasady funkcjonowania i finansowania służby zdrowia, pozbawione biurokratycznych obciążeń i nawyków z lat ubiegłych. Przegląd aktów prawnych i ich dostosowanie do bieżącej sytuacji społeczno-gospodarczej, ich zbliżenie do realiów życia - jeżeli tak można powiedzieć wychodzi naprzeciw oczekiwaniom.</u>
          <u xml:id="u-30.68" who="#ZbigniewGburek">Rekapitulując składam wniosek o przyjęcie wykonania budżetu Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej za 1988 r. i udzielenie absolutorium. Jeżeli zaś chodzi o wykonanie efektów rzeczowych NPSG za pierwsze trzy lata obecnej 5-latki - pozwalam sobie postawić wniosek, aby rząd i resort zdrowia uczyniły maksymalny wysiłek w celu zrealizowania zaplanowanych zadań w służbie zdrowia i opiece społecznej, bez konieczności dokonywania kolejnej korekty zatwierdzonego planu. Odnosi się to zwłaszcza do tych kierunków inwestowania, które są zbieżne z docelową polityką programową.</u>
          <u xml:id="u-30.69" who="#ZbigniewGburek">Gdy zaś chodzi o zaopatrzenie w leki, artykuły sanitarne, aparaturę i sprzęt medyczny - należy dążyć, aby krajowy przemysł w szerszym zakresie mógł wziąć na siebie ciężar tej produkcji i zaopatrzenia placówek służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-30.70" who="#ZbigniewGburek">Wyrażam również uznanie dla lekarzy, farmaceutów, pielęgniarek i techników medycznych za ich trud i poświęcenie, W trudnej sytuacji ekonomicznej kraju, przy braku środków i podstawowych często specyfików, ich troska o pacjenta i podejmowane działania profilaktyczne zasługują na szczególny szacunek.</u>
          <u xml:id="u-30.71" who="#ZbigniewGburek">Uwagi Najwyższej Izby Kontroli przedstawił dyrektor zespołu NIK Klemens Romanowski: Przedłożone Komisji na piśmie nasze uwagi zostały opracowane na podstawie wyników kontroli przeprowadzonych w Ministerstwie Zdrowia i Opieki Społecznej oraz wyników niektórych kontroli problemowych. Uwagi te nie odnoszą się do sprawozdania ministerstwa z wykonania planu i budżetu - ponieważ sprawozdanie to otrzymaliśmy już po zakończeniu prac nad naszym materiałem dla Komisji, W związku z tym ustosunkuję się tylko do niektórych zjawisk występujących w lecznictwie oraz ocen zawartych w resortowym sprawozdaniu.</u>
          <u xml:id="u-30.72" who="#ZbigniewGburek">Analiza budżetu nie wykazała przypadków naruszenia dyscypliny budżetowej, niemniej jednak nasuwają się pewne uwagi w związku z wykorzystaniem środków funduszu przeciwalkoholowego i funduszu zapobiegania narkomanii - na co zwróciła uwagę kontrola przeprowadzona przez Ministerstwo Finansów w niektórych wydziałach zdrowia i opieki społecznej urzędów wojewódzkich. Jak wynika ze sprawozdania resortu zdrowia, zostały już podjęte działania w tej sprawie, m.in. wstrzymano przekazywanie dalszych środków przyznanych z tych funduszy dla województw, w których kontrola stwierdziła nieprawidłowości.</u>
          <u xml:id="u-30.73" who="#ZbigniewGburek">Jednym z podstawowych zadań określonych w NPSG i w CPR na 1988 r. była poprawa bazy materialnej służby zdrowia. Nie została osiągnięta planowana liczba łóżek szpitalnych, miejsc w domach pomocy społecznej, ośrodków zdrowia. Dano temu wyraz również w sprawozdaniu resortu. Mimo wysiłków, jakie podejmuje Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej wraz z innymi resortami, istnieje zagrożenie realizacji NPSG.</u>
          <u xml:id="u-30.74" who="#ZbigniewGburek">Główną przyczyną tego stanu rzeczy są opóźnienia realizacji inwestycji służby zdrowia. W pierwszych trzech latach obecnej 5-latki zrealizowano dopiero 38% zadań przyjętych w NPSG, dotyczących przekazania obiektów szpitalnych do użytku. Podobnie niskie było wykonanie zadań mających na celu zwiększenie liczby miejsc w domach pomocy społecznej. W związku z powyższym nie zostały osiągnięte zakładane na 1988 r. wskaźniki 57,6 łóżek szpitalnych i 17,7 miejsc w domach pomocy społecznej na 10 tys. ludności.</u>
          <u xml:id="u-30.75" who="#ZbigniewGburek">Wśród wielu przyczyn opóźniania inwestycji - jak wykazała kontrola NIK - znalazły się przede wszystkim ograniczone środki finansowe.</u>
          <u xml:id="u-30.76" who="#ZbigniewGburek">Kolejny problem to poprawa zaopatrzenia lecznictwa w wyroby farmaceutyczne. W tym przypadku oceny NIK i resortu zdrowia są zbieżne. Na pozytywną ocenę zasługuje pewna poprawa dostaw w niektórych asortymentach leków. Należy jednak stwierdzić, że dotychczasowe dostawy wyrobów farmaceutycznych i artykułów sanitarnych z produkcji krajowej i z importu nie zaspokajają potrzeb lecznictwa; jest to uwarunkowane ograniczonymi możliwościami resortu zdrowia, zwłaszcza w zakresie rozwoju przemysłu farmaceutycznego, Na podkreślenie zasługuje jednak podejmowanie przez resort zdrowia wielu działań organizacyjnych, zmierzających do poprawy zaopatrzenia w leki.</u>
          <u xml:id="u-30.77" who="#ZbigniewGburek">Wśród dziedzin o szczególnym znaczeniu dla ochrony zdrowia znajduje się lecznictwo stomatologiczne. Było ono przedmiotem badań kontrolnych NIK. W poprzednich latach sygnalizowaliśmy pogorszenie się dostępności usług stomatologicznych. Przyczyną tego - a zwłaszcza słabej opieki stomatologicznej nad dziećmi i młodzieżą - był m.in. brak dostatecznej liczby lekarzy dentystów, W sprawozdaniu resortu podkreślono, że mimo przyrostu zatrudnienia stomatologów wskaźnik na 10 tys. ludności jest taki sam, jak w 1985 r.; równocześnie jednak w sprawozdaniu brak informacji o małej skuteczności podejmowanych od wielu lat działań i o próbach podjęcia pilnych kroków mających zmienić tę niekorzystną sytuację. Na zakończenie chciałbym podkreślić, że uwagi te nie mogą przesłonić licznych działań pozytywnych. Wymienię choćby podjęcie przez resort ogromnego przedsięwzięcia - zmian w systemie funkcjonowania służby zdrowia w warunkach reformy gospodarczej, m.in. wprowadzenie systemu wolnego wyboru lekarza, podjęcie eksperymentu intensywnej opieki ambulatoryjnej i eksperymentu hospitalizacji domowej.</u>
          <u xml:id="u-30.78" who="#ZbigniewGburek">Otwieram dyskusję. Jak rozumiem - informacja Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej jest akceptowana. Problem środków dla służby zdrowia rzutuje na zagadnienie inwestycji i płac, które nie nadążają za wzrostem płac w sferze produkcyjnej. To powoduje, że nie można rozszerzyć opieki społecznej, że sprzęt sanitarny, zwłaszcza jednorazowego użytku, jest w niedostatecznych ilościach. Od służby zdrowia zależy ok. 20% stanu zdrowia społeczeństwa, reszta jest zależna od innych czynników, takich jak np. poziom życia czy spożycie alkoholu i tytoniu. Na niektóre z nich może mieć wpływ rząd jako całość, ale nie jeden resort. Niekorzystnym trendem jest powstawanie w służbie zdrowia specjalności i zawodów deficytowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WojciechMusiał">W tej chwili trudno jest mówić o wykonaniu budżetu, trzeba myśleć o tym, jak resort ma zdobyć środki, aby wykonać skorygowany plan. Oddział onkologiczny w Kielcach, który jest w budowie, ma środki zapewnione do lipca, a potem budowa pewnie stanie. Podobnie jest w Bydgoszczy. W końcu naszej kadencji musimy pomóc resortowi i umocnić go w jego żądaniach. Zdrowie musi kosztować, a przypominam, że zagrożenie ekologiczne rośnie i pojawiają się nowe formy chorób. Przedstawiciel NIK powiedział, że największe zagrożenie widzi w stomatologii. Zgadzam się z tym i jestem zdania - o czym w ciągu swojej kadencji kilkakrotnie mówiłem - że powinna powstać w kraju uczelnia o profilu stomatologicznym. Przedstawiciele resortu odpowiadali nam wielokrotnie, że bardzo dużo zależy od profilaktyki. Pytam, co się zmieniło w tej dziedzinie w ciągu czterech lat, bo nie przybyły żadne nowe środki profilaktyczne, a wprost przeciwnie - brakuje tych, które znamy. Profilaktyka daje efekty, ale po 5.,10., 15. latach. A stan zdrowia społeczeństwa w tym zakresie jest katastrofalny. Zdajemy sobie przecież sprawę z tego, że złe uzębienie to źródło wielu zachorowań, więc poprawę stanu zdrowia należy zacząć od stomatologii. Jak to jednak robić skoro nie ma lekarzy i środków medycznych? Sytuacja jest alarmująca, po raz czwarty apeluję, abyśmy zmusili rząd do stworzenia uczelni, która będzie kształcić lekarzy stomatologów. Jeżeli będziemy budować taką uczelnię, to powinna ona mieć nowoczesne założenia, różne od uczelni medycznych obecnie istniejących. Zanim powstała uczelnia w Białymstoku, województwo to było na jednym z ostatnich miejsc w kraju, a teraz jest na trzecim miejscu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JanuszProkopiak">Kilka słów nt. realizacji programu inwestycyjnego w nawiązaniu do referatu i koreferatu oraz do wypowiedzi posła W. Musiała. Na możliwości realizacji inwestycji medycznych rzutują trzy zagadnienia. Przede wszystkim jest to sprawa finansów. W momencie określania planu na 1988 r. przeliczaliśmy wszystko według przelicznika 1,13, a budownictwo już w tym czasie działało według przelicznika 1,41. Od października ub.r. jest w użyciu przelicznik 1,55, a nakłady na inwestycje w służbie zdrowia pozostały na nie zmienionym poziomie. Okazało się więc, że brak nam ok. 15 mld zł. Zabiegi nasze, aby zdobyć dodatkowe fundusze, nie okazały się w pełni skuteczne. W obecny rok weszliśmy z zaległościami w wysokości ok. 7 mld zł. W I kwartale, kiedy mówiliśmy na Komisji sejmowej o tych problemach, ustaliliśmy, że potrzeba 92.900 mld zł, a w projekcie CPR i w decyzji Sejmu pozostała kwota o ponad 40 mln zł niższa. Musi więc powstać sytuacja, o której mówił poseł W. Musiał. Mam świadomość, że nasze inwestycje możemy finansować do połowy roku, na niektórych budowach do III kwartału. Potem skończą się nasze fundusze. W tej sytuacji wystąpiliśmy do przewodniczącego Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów o dofinansowanie resortu w wysokości 49,9 mld zł na potrzeby inwestycyjne. W tej sumie mieszczą się zaległe płatności za 1988 r. oraz fundusze potrzebne na kontynuowanie naszych inwestycji w 1989 r. Sytuacja budżetowa państwa jest taka, że pieniędzy do tej pory nie ma i nasza sytuacja finansowa jest dramatyczna. W związku z tym podjęliśmy pewne kroki, określając, które inwestycje w pierwszej kolejności muszą być kontynuowane. Są to przede wszystkim te budowy, które w br. będą zakończone, oraz budownictwo specjalistyczne, środki skierowaliśmy więc przede wszystkim na dokończenie budowy szpitali w Sieradzu i Łomży oraz na Centrum Onkologiczne w Warszawie oraz szpitale onkologiczne w Bydgoszczy i Kielcach. Największe środki inwestycyjne przeznaczyliśmy na dokończenie budowy w Łomży i Sieradzu - po 10 mld zł, na budowę w Kielcach i Bydgoszczy - po 1,5 mld zł. Oczywiście, to nie wystarcza, bo koszty budowy rosną szybciej, niż wynika to z przelicznika. W stosunku do ub.r. koszty wzrosły o 50% . Są również kłopoty ze zdobyciem materiałów na nasze budowy. Przemysł żąda od nas wsadu dewizowego; lista materiałów, których otrzymanie jest zależne od przekazania wsadu dewizowego, ciągle rośnie, a nasze możliwości są bliskie zeru. Muszę poinformować posłów o decyzji, która obowiązuje od 20 kwietnia br., a która będzie rzutować na możliwość realizacji zadań służby zdrowia. Minister finansów wstrzymał finansowanie z funduszu centralnego importu leków i środków medycznych. Wystąpiliśmy ze specjalnym memoriałem do prezesa Rady Ministrów, ale do dzisiaj decyzja ta nie została cofnięta. Gdyby odblokowanie tej decyzji przedłużało się, to w czerwcu wystąpi wyraźny niedobór leków i sprzętu, a już dzisiaj pewne niedobory występują. Wynika to z kondycji naszej gospodarki oraz z rezultatów osiąganych przez handel zagraniczny. Informuję o tym nie po to, żeby stwarzać panikę, bo jestem przekonany, że rozsądne wyjście z tej trudnej sytuacji się znajdzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#TeresaMalczewska">To, czego nie zdążyło się zrobić w ub.r., będzie tym trudniejsze do zrealizowania w br. W Jeleniej Górze od wielu lat trwa budowa szpitala, a luksusowy hotel został wzniesiony w ciągu pół roku. Oczywiście, hotel w Jeleniej Górze też był bardzo potrzebny, ale dlaczego inwestycje służby zdrowia nie są realizowane w takim tempie? Przecież przedłużanie się czasu budowy zwiększa koszty. Nie możemy przejść obojętnie obok stanowiska ministra finansów. Jak długo można zasłaniać się stanem gospodarki, zwłaszcza gdy chodzi o zdrowie ludzi? Jest to sprawa tak ważna, że pieniądze na zakup leków muszą się znaleźć. Proponuję wystąpić z bardzo ostrym protestem do prezesa Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#ZbigniewGburek">Czy jest na sali przedstawiciel Ministerstwa Finansów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MariaPańczyk">Nie jestem upoważniona do zajęcia stanowiska w tej sprawie, ale przekażę stanowisko Komisji ministrowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#ZbigniewGburek">Prosimy o odpowiedź w tej sprawie na piśmie. Proszę teraz o zabranie głosu ministra Andrzeja Wojtczaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#AndrzejWojtczak">Chciałbym zatrzymać się nad kilkoma sprawami. Po pierwsze - problemy kadrowe. Panuje przekonanie, że brak jest lekarzy, a w efekcie przeładowane są uczelnie medyczne. Na skutek tego poziom wykształcenia nie jest taki, jaki moglibyśmy osiągnąć. W Europie już w czternastu krajach występuje zjawisko bezrobocia lekarzy. Powinniśmy przejść na jakość, zamiast koncentrować się na liczbie absolwentów. Naszym zdaniem, potrzebna jest reorientacja kształcenia lekarzy, potrzebni nam są ludzie o szerokim spojrzeniu zawodowym, zorientowani także w problematyce profilaktyki i rehabilitacji. Od przyszłego roku nabór na uczelnie medyczne i stawiamy na jakość. Nieco inna sytuacja jest w stomatologii. Powojenne kadry odchodzą na emeryturę, a przypominani, że w tym zawodzie przez całe lata wśród absolwentów było ok. 90% kobiet. Przez dłuższy czas myśleliśmy, że dostateczna liczba stomatologów rozwiąże problem występowania próchnicy, gdy tymczasem jest to problem wdrożenia nawyku czyszczenia zębów od małego, używania pasty fluorowej. U nas 95% ludności ma próchnicę, podczas gdy w krajach skandynawskich. relacja jest odwrotna. Potrzeba nam przede wszystkim działań profilaktycznych. Zgadzam się jednak z tym, że obecnie stomatologów brakuje. Ponieważ nasze możliwości kształcenia są ograniczone, cały limit, jaki mamy na uczelniach zagranicznych w efekcie pozawieranych umów, wykorzystamy na kształcenie stomatologów. Nie mamy warunków i bazy, aby tworzyć nowy wydział lub zwiększyć nabór w istniejących uczelniach. Od 1 stycznia 1989 r. lekarze dentyści zatrudnieni w podstawowej opiece zdrowotnej otrzymują 30% dodatek do uposażenia. Mamy nadzieję, że przynajmniej częściowo pomoże to uratować sytuację.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#AndrzejWojtczak">Mówiło się tutaj o spadku liczby łóżek w lecznictwie psychiatrycznym. Jest to spadek zamierzony, bo stawiamy na rozgęszczenie oddziałów psychiatrycznych i szerzej chcemy wykorzystać lecznictwo otwarte.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#AndrzejWojtczak">Nasz budżet na naukę jest w pełni wykorzystany, a fundusze na prace naukowo-badawcze mamy o 30 - 40% niższe, co oczywiście rzutuje na możliwość wykonania planu.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#AndrzejWojtczak">Ostatnie zagadnienie to wyjazdy zagraniczne. Odczuwamy brak dewiz na wyjazdy i szkolenie kadry. Cała nasza wymiana opiera się na umowach dwustronnych, w myśl których strona wysyłająca pokrywa koszty podróży, a każda ze stron pokrywa koszty pobytu u siebie. Ten sposób jest dla nas ratunkiem. Warto wspomnieć, że w czasie wizyty w naszym kraju ministra Clarke'a otworzyła się możliwość wyjazdów naszych studentów na 1–2-letnie staże w szpitalach angielskich.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#AndrzejWojtczak">Dziękuję Komisji za wszystkie te uwagi i za wspólną troskę o stan naszego lecznictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#TeresaPobielińskaEliszewska">Minister A. Wojtczak powiedział, że będzie zmniejszany nabór na uczelnie medyczne, ale nie mówił nic o proporcjach przyjęć kobiet i mężczyzn. Jeśli studia medyczne będą sfeminizowane, efektem będzie zbyt duża liczba lekarzy w dużych ośrodkach, a brak ich na wsi i w małych miastach. Od lat zdarzają się wiejskie ośrodki zdrowia bez obsady kadrowej. Resort powinien więc preferować przyjmowanie na studia medyczne mężczyzn.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#AndrzejWojtczak">Podzielam te obawy. W 1971 r. wprowadziliśmy zasadę, że przyjmujemy po 50% kobiet i mężczyzn; zasada ta funkcjonowała przez 15 lat. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że jest to niezgodne z Konstytucją i nie możemy dłużej tej zasady stosować. Pocieszające jest stwierdzenie, że ten stosunek nie uległ zbyt dużej zmianie w ciągu ostatnich dwóch lat i obecnie jest ok. 56% kobiet. Poważnym zagrożeniem jest też brak kandydatów na specjalizacje zabiegowe, które są za ciężkie dla kobiet.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#ZbigniewGburek">Dyskusja nasza dobiegła końca i jeśli nie ma głosów sprzeciwu, proponuję informację ministra zdrowia i opieki społecznej przyjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WojciechMusiał">Nie będę głosował przeciwko przyjęciu informacji, ale jeśli chodzi o stomatologię, to minister nas nie przekonał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#ZbigniewGburek">Stawiam formalny wniosek o przyjęcie informacji ministra zdrowia i opieki społecznej o wykonaniu budżetu za 1988 r. w części dotyczącej resortu.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#ZbigniewGburek">Komisja jednogłośnie przyjęła informację.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#ZbigniewGburek">Dziękując posłom i naszym gościom przypominam, że proszę w ciągu tygodnia o pisemną opinię ministra finansów w sprawie finansowania z budżetu centralnego importu leków i środków medycznych.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>