text_structure.xml
53.7 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 17 stycznia 1989 r. Komisja Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej, obradująca pod kolejnym przewodnictwem posłów Zbigniewa Gburka/SD/ i Mariana Króla /ZSL, rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- usprawnienie systemu szkolenia sportowego, - kierunki zmian w finansowaniu kultury fizycznej.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele Komitetu ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej z wiceprzewodniczącymi Komitetu Stanisławem Paszczykiem i Zbigniewem Glapą, Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, Najwyższej Izby Kontroli, Stowarzyszenia Trenerów Polskich, Instytutu Sportu oraz OPZZ.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">Podstawą dyskusji nad usprawnieniem systemu szkolenia sportowego była informacja, opracowana przez Komitet ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej, którą uzupełnił wiceprzewodniczący Komitetu Stanisław Paszczyk: Potrzeba zreformowania systemu szkolenia w sporcie sygnalizowana była przez nas przy przedstawianiu stanu przygotowań do Olimpiady w Seulu, a także przy omawianiu jej wyników.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">Od kilku miesięcy grono naukowców poszukuje rezerw w zakresie usprawnienia systemu szkolenia sportowców.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Na obecnym etapie nie przewiduje się poważniejszych zmian struktury organizacyjnej. W dalszym ciągu podstawową jednostką szkolenia pozostanie klub sportowy. Zamierza się jednak wprowadzić udoskonalenia w kierowaniu i organizacji szkolenia - tak, aby umożliwić sprawną realizację zadań, wiążąc jednocześnie wszystkich jego uczestników na wszystkich szczeblach. Osiągnięcie tego celu możliwe jest przy znacznej koncentracji kierowania szkoleniem i wysokiej zawodowej kompetencji. Szkolenie rezerw zostanie zdecentralizowane i przesunięte do środowisk regionalnych. W tym celu powoływać się będzie regionalne związki sportowe.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">Ze względów materialnych w pierwszym etapie trzeba będzie wykorzystać potencjał tych dyscyplin i jednostek terytorialnych, które prezentują najwyższy poziom. Siła polskiego sportu w 90% opiera się na 10. dyscyplinach: boks, judo, kajakarstwo, lekka atletyka, kolarstwo, zapasy, podnoszenie ciężarów, szermierka, pływanie, wioślarstwu. 61% polskiego sportu skoncentrowane jest na terenie 8. województw.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">Komitet ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej - jako centralny organ administracji państwowej - zajmować się będzie strategicznym kierowaniem polskim sportem i skupiać swoją działalność na planowaniu, koordynacji, określaniu zadań, nadzoru i kontroli, zarządzaniu i kierowaniu, analizie, sprawozdawczości i wnioskowaniu.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Dla zaspokojenia potrzeb w zakresie naukowo-metodycznego szkolenia zawodników kadry olimpijskiej oraz ramowego, programowego szkolenia na wszystkich szczeblach zakłada się utworzenie Centrum Naukowo-Metodycznego Sportu. W skład Centrum wejdą: Instytut Sportu, resortowe Centrum Metodyczno-Szkoleniowe, Centrum Medycyny Sportu AWF oraz niektóre jednostki Centralnej Przychodni Sportowo- Lekarskiej.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">W projektowanej strukturze pion metodyczny (Instytut Medyczno-Szkoleniowy) pełnić będzie kluczową rolę koordynacyjną i programowa - w zakresie klarowania szkoleniem olimpijskim, długofalowego programowania szkolenia, nadzoru nad systemem kształcenia i dokształcania kadr trenersko-instruktorskich.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">W celu unowocześnienia działalności naukowej proponuje się połączenie pokrewnych zakładów w jednostki o szerszym profilu, co umożliwi bardziej kompleksową działalność naukową uzupełnioną działalnością zespołów problemowych. Rozważana jest koncepcja powołania Instytutu Naukowego Kultury Fizycznej, w którym funkcjonowałyby zakłady lub pracownie o profilu odbiegającym od aktualnych problemów i potrzeb sportu wyczynowego.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">Zabezpieczenie medyczne sportu kwalifikowanego w ramach Centrum zakłada trzy generalne kierunki działania: lecznictwo i profilaktyka, zapewnienie badań wydolnościowych i procesu treningowego, higiena i ochrona sanitarna przeciwepidemiologiczna.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">Ściśle powiązane funkcjonalnie z Centrum Naukowo-Metodycznym Sportu będą ogniwa zarządzające i metodyczne na różnych poziomach szkolenia. Strukturę tę tworzyć będą: polskie związki sportowe, regionalne związki sportowe, regionalne federacje sportu, wojewódzkie federacji sportu, kluby oraz szkoły mistrzostwa sportowego i szkoły sportowe.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">Zakłada się, że w 10. podstawowych dyscyplinach sportu i w trzech grach zespołowych - piłce koszykowej, ręcznej i siatkowej - będzie około 800 miejsc dla zawodników będących członkami kadry olimpijskiej. Powoływanie tych zawodników odbywać się będzie w oparciu o określone przez Centrum Naukowo-Metodyczne Sportu kryteria. Zawodnicy powołani do kadry olimpijskiej podpisywać będą kontrakty określające ich prawa i obowiązki.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#komentarz">Efektywne przygotowania olimpijskie wymagają systemowych rozwiązań organizacyjno-szkoleniowych w zakresie bezpośredniego zaplecza kadry narodowej. Analiza dotychczasowych rozwiązań wskazuje na lukę pomiędzy systemom współzawodnictwa sportowego dzieci i młodzieży a bezpośrednią czołówką w poszczególnych dyscyplinach sportu. Działania polskich związków sportowych ograniczają się do kilkutygodniowych zgrupowań 20-30-osobowej reprezentacji juniorów na imprezy główne. Nie gwarantuje to odpowiedniego zaplecza ani pod względem zasięgu, ani też poziomu. Dopiero 200-300-osobowa grupa szczególnie uzdolnionych juniorów może zagwarantować stabilną czołówkę w poszczególnych dyscyplinach sportu Taki proces szkoleniowy w kategorii juniorów, połączony z nauką nie może być prowadzony przez polskie związki sportowe. Jedynym rozwiązaniem może być koncentracja szczególnie uzdolnionych przy wybitnych trenerach i w odpowiedniej bazie w układzie 8. regionów naszego kraju. Funkcjonujące od 6. lat makroregiony stwarzają taką szansę, ponieważ każdy z nich dysponuje odpowiednią bazą, w każdym istnieje AWF, są zorganizowane kluby wojskowe i gwardyjskie.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#komentarz">Można więc tam powołać środki prowadzone w zależności od możliwości organizacyjnych w dwóch formach:</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">- skoszarowanej, tj. w oparciu o internaty, szkoły sportowe lub ośrodki,</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#komentarz">- konsultacyjnej, w której zadania szkoleniowe realizowane będą przez zawodników w swoich klubach, a kontrola odbywać się będzie podczas cyklicznie przeprowadzanych przez ośrodek makro-regionalny 2-3-dniowych konsultacji, np. sobotnio-niedzielnych.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#komentarz">Selekcja do ośrodka makroregionalnego w poszczególnych dyscyplinach odbywać się będzie w kategorii wiekowej młodzika podczas krótkiej 4-5-dniowej konsultacji oraz podczas wakacji sportowych.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#komentarz">Czas trwania szkolenia w ośrodku powinien wynosić 3-4 lata - do momentu ukończenia wieku juniora. Program szkolenia ma być jednolity dla wszystkich i opracowany przez związek sportowy. Liczebność grup szkoleniowych będzie zróżnicowana w zależności od rodzaju dyscypliny.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#komentarz">Bezpośredni nadzór nad realizacją programu szkolenia sprawować będą związki sportowe. W każdym z makroregionów związki sportowo powołają trenerów realizujących proces szkolenia. Jego obsługę organizacyjną zapewni Wojewódzka Federacja Sportu przodującego województwa.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#komentarz">Organizacja szkolenia kadry olimpijskiej zostanie powierzona Centrum Organizacji Szkolenia. Do zadań tego Centrum należeć będzie: obsługa polskich związków sportowych w zakresie finansowania, kontaktów zagranicznych, załatwiania transferów; sprawy poligraficzne i wydawnicze; organizowanie zawodów międzynarodowych; zaopatrzenie sportowe; prowadzenie ośrodków przygotowań olimpijskich.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#komentarz">Wprowadzenie proponowanych usprawnień wymaga przebudowy obecnego systemu współzawodnictwa. Zostanie wprowadzony jednolity państwowy system współzawodnictwa, który będzie normował zakres i charakter współzawodnictwa na kolejnych etapach szkolenia.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#komentarz">Przedstawione propozycje muszą znaleźć odzwierciedlenie w odbudowie całego systemu kultury fizycznej, a w szczególności w poszerzeniu bazy ćwiczących na różnych szczeblach - przede wszystkim klubów i sekcji sportowych.</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#komentarz">Jednym z pierwszych działań rozpoczynających proces zmian będzie ograniczenie o ok.20% administracji sportowej do końca 1989 r. Uzyskane środki wykorzystane zostaną na płace dla trenerów w uruchamianych na nowo klubach jednosekcyjnych oraz w planowanych w każdej gminie międzyszkolnych ośrodkach sportowych i gminnych szkółek sportu. Działania te powinny doprowadzić w perspektywie 3-4 lat do podwojenia liczby ćwiczących.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#ZbigniewGburek">Proponuję wysłuchać teraz głosów tych, którzy będą ten problem wdrażać i realizować.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#ZbigniewGburek">Dyskusja:</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MaciejSkład">Zamierzenia resortu, dotyczące usprawnienia systemu szkolenia sportowego są słuszne. Sport jest ważną dziedzina i wiąże się z nim duże oczekiwania społeczne. Sport wyczynowy jest też motorem rekreacji i rozwoju sportu masowego.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#MaciejSkład">Sport młodzieżowy nie jest jeszcze - wbrew temu co niekiedy się mówi skomercjalizowany. Młodzież, rozpoczynając uprawianie sportu, preferuje inne wartości niż wartości materialni Trzeba to brać pod uwagę w procesie zarówno szkolenia sportowego, jak i wychowywania młodych ludzi.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#MaciejSkład">Popierając koncepcje resortu, chcę stwierdzić, że występują między nami różnice na temat dróg dojścia do tej integracji, o której mowa w materiale resortu. Nie powinno się to odbywać przez likwidację...</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#komentarz">(Nieczytelne)</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#MaciejSkład">... placówek. Instytut Sportu - to instytucja niezbyt stara, funkcjonuje bowiem od 10. lat. Mamy jednak już swój dorobek. Potrafiliśmy zgromadzić dobrą kadrę. Zatrudniamy 10 profesorów z różnych dziedzin. Myślę, że powinniśmy wejść w skład Centrum Naukowo-Metodycznego, nie tracąc przy tym praw instytutu. Oczekiwaliśmy wówczas na zadania ze strony resortu i z tego bylibyśmy rozliczani. Dostosowanie natomiast naszej struktury i kadry do obecnych potrzeb sportu - to kwestia otwarta, lecz możemy tego dokonać wewnątrz instytutu.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#MaciejSkład">Wniosek jest więc taki, że popieramy w pełni zamierzenia resortu, lecz uważamy, że integracja powinna się odbywać na innych zasadach. Jesteśmy w pełni za integracją z medycyną sportową.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#MaciejSkład">W 1972 r. po rozwiązaniu Instytutu Naukowego Kultury Fizycznej powstała duża luka w badaniach i po wielu zabiegach i staraniach władze sportowe powołały nową jednostkę badawczą. Nie powinniśmy więc znowu popełniać tego błędu.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#ZbigniewGburek">Komisja otrzymała pismo w tej sprawie. Nie wszyscy posłowie ze względów technicznych zdążyli się z nim zapoznać. Czy mógłby więc pan przedstawić jego treść w tezach?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MaciejSkład">Jest to pismo reprezentujące stanowisko ogółu pracowników w związku z pojawiającymi się zamiarami likwidacji instytutu. Myślę, że są tam treści, które wypowiedziałem przed chwilą, a także dotyczące działania naszego instytutu i perspektyw związanych z jego likwidacją.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#MaciejSkład">Zastępca przewodniczącego Komitetu ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej Stefan Paszczyk: Nie znam tego pisma, ale nie tak formowaliśmy naszą propozycje - nie było mowy o likwidacji. Myślę, że st to sprawa wewnątrzresortowa. Chodzi nam o integrację z medycyna sportowa i metodyką szkolenia - nic więcej. W tym zakresie winniśmy dojść do porozumienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MikołajSkład">Istnieje taki dokument resortu, w którym mówi się o likwidacji instytutu; był on przedłożony na plenarni posiedzeniu Komitetu ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#MikołajSkład">Minister Kwaśniewski poprosił mnie o opracowanie koncepcji lecznictwa naukowego. Koncepcję taką przedstawiłem, do tej pory jednak nie nabyła się dyskusja na ten temat. Powrócimy do rozmów Poseł...</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#komentarz">(Nieczytelne)</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#MikołajSkład">... (SD): Sprawa została więc wyjaśniona.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#MikołajSkład">Poseł...</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#komentarz">(Nieczytelne)</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#MikołajSkład">... (ZSL): Cieszy mnie szybka reakcja na nowe uwagi, zgłoszone na poprzednim posiedzeniu Komisji, i przedstawiono na szczegółowej informacji na temat systemu szkolenia. Wydaje mi się, że jest to system spójny i logiczny. Pamiętajmy jednak, że dotyczy on tzw. „szpicy”. A jak sprawy te przedstawia się na dole piramidy sportowej? Ja właśnie pracuję u podstaw kultury fizycznej. Na poprzednim posiedzeniu mówiłem o spadku realnych nakładów na kulturę fizyczną, co prędzej czy później musi się odbić na naborze do szkolenia centralnego. Analizowałem środki przeznaczone na kulturę fizyczną na rok 1989. Pozostają one na tej samej wysokości, co 5 lat temu. Chodzi mi o środki na to, co nazwałbym zalążkiem uprawiania kultury fizycznej. Jeśli w gminie przeznacza się na ten cel 70 tys. zł, to co z takimi pieniędzmi można zrobić? 4–5 lat temu można było za to kupić 20–30 dresów. Teraz najwyżej 2–3. Obawiam się, że za kilka lat może się to odbić na tym, co nazywamy „szpicą”. Po Barcelonie może się okazać, że nie będzie już po kogo sięgać.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#MikołajSkład">Odnośnie 8. dyscyplin, które mają być preferowane, analiza resortu jest słuszna. Mam jednak wątpliwości, czy są to akurat te dyscypliny. Według mnie ustawienie lekkiej atletyki skłania do wielu refleksji. Mówi się tu o jej popularności. Nie chodzi jednak o popularność oglądania tej dyscypliny w telewizji, lecz dotyczącą jej uprawiania. Niestety, nie widzę tego w tak różowych barwach.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#MikołajSkład">Powiedzmy sobie jasno, że mamy sport profesjonalny. Przez istniejące zahamowanie w tej materii sport polski wiele traci. Jeśli nie zdamy sobie szybko sprawy z tej sytuacji i konsekwencji, jakie z niej wypływają, to już wkrótce zawodnicy tacy, jak A. Rudy, będą się z nas śmiali w kułak. Stawiam więc wniosek o ustawowe uregulowanie tych problemów w drodze nowelizacji ustawy o kulturze fizycznej.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#MikołajSkład">Chcę zwrócić wagę na skutki mnożących się kontroli w dziedzinie kultury fizycznej. Pracując w tej dziedzinie, powinienem nic innego nie robić, jak tylko pisać sprawozdania i wyjaśnienia po kontroli NIK, która zresztą nic negatywnego nie stwierdziła. Nie mówię tutaj o słusznych kontrolach przeprowadzanych w wielkich klubach piłkarskich.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#MikołajSkład">Konkludując, chcę stwierdzić, że słuszne jest to, co resort robi w dziedzinie szkolenia sportowego i oby równie dobrze działo się u podstaw uprawiania kultury fizycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#DanutaĆwirko">Temat jest frapujący. Po zapoznaniu się z materiałem miałem jednak wiele wątpliwości. Niektóre z nich wyjaśniło wystąpienie mojego przedmówcy. Sądziłem, że to chodzi właśnie o tę całą piramidę sportową, w tym także o działania prozdrowotne.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#DanutaĆwirko">Rozumiem, że jest to pierwszy dokument dotyczący szkolenia wybranej grupy sportowców. Ma ono zapewnić sprawność kadry olimpijskiej. Czy jednak to ma nas satysfakcjonować? Czy społeczeństwo nie liczy na większy zakres tego szkolenia, i to nie tylko w aspekcie „selekcji”, bo to słowo padało tu kilkakrotnie? Jakie mamy zabezpieczenie przed tym, żeby ci, którzy w tej selekcji odpadną, nie popadli w frustrację, co w rezultacie prowadzi niekiedy do degradacji fizycznej?</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#DanutaĆwirko">Z informacji wiceministra S. Paszczyka dowiedziałem się, że ma był opracowany kompleksowy program rozwoju kultury fizycznej. Oby postulat ten został spełniony.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#DanutaĆwirko">Ktoś powiedział tutaj, że sport wyczynowy jest motorem rozwoju sportu masowego. Jeśli jednak nie będzie sportu masowego, to skąd weźmiemy wyczynowców? Zależność jest tu więc obustronna. Skoncentrowanie się tylko na czołowej grupie sportowców może przynieść opłakane skutki. Wiemy wszyscy, jak przedstawia się sytuacja wychowania fizycznego w szkole. Istnieją ogromne potrzeby w zakresie kadry.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#DanutaĆwirko">Bardzo cenna jest zapowiedź resortu, że będzie się kładło nacisk na integrację sportu z medycyną.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#StanisławZantara">Po wielu dyskusjach w Stowarzyszeniu Trenerów przyjęliśmy koncepcję szkolenia zaplecza na szczeblu wojewódzkim i gminnym. Szkolenie kadry w wąskim zakresie - to metoda na krótszą metę. Obecnie szkoli się u nas 30.-40. czołowych seniorów i 50. juniorów. Jest to o wiele za mało, potrzeby są - jeśli chodzi o juniorów - 10 razy większe. Szkolenie szerszego zaplecza trzeba zaczynać we wcześniejszym wieku. Opracowując tę koncepcję, wychodziliśmy także z założeń dotyczących możliwości finansowych państwa Mówiłem o tym na jednym z poprzednich posiedzeń Komisji. Środków finansowych jest kilka razy mniej niż w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych. To tłumaczy sytuację i tendencje panujące w polskim sporcie. Jedno nie ulega wątpliwości, że należy szkolić więcej młodzieży.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#StanisławZantara">Następna sprawa dotyczy problematyki wychowania. Jesteśmy za tym, aby juniorów szkolili jak najdłużej ci trenerzy, którzy jednocześnie są ich wychowawcami. Wczesne kierowanie juniorów do szkolenia centralnego, a więc wczesne ich stykanie się z zawodnikami kadry prowadzi do rozmów typu co, kto i za ile? Doszkalanie powinno się odbywać w ramach makroregionów. Proponujemy, aby 20 tys. młodych ludzi dwa razy w roku szkolono w ramach obozów wakacyjnych. Ta grupa 20 tys. byłaby jednocześnie bazą selekcyjną dla tych 4 tys., o których mówił wiceminister S. Paszczyk. Jesteśmy za biedni na to, aby inwestować w młodych ludzi, którzy nie rokują nadziei.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#StanisławZantara">Brakuje nam w tej chwili trenerów i instruktorów. To jest przerażające, ale nie ma kto szkolić młodzieży. Proponujemy, by te 20 tys. młodzieży szkolnej dwa razy w roku, przechodziło jednocześnie kurs instruktorski. Przemawiają za tym małe koszty takiego przedsięwzięcia oraz fakt, że mobilizowałoby ono trenerów do lepszego przygotowania się teoretycznego i do realizowania tego, co głoszą.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#StanisławZantara">Chodzi nam o to, aby część tej młodzieży została w sporcie. Obecnie szkolenie instruktorów w ramach województw jest bardzo słabe. Np. w woj. warszawskim kursy instruktorskie w poszczególnych dyscyplinach odbywają się raz na 4–5 lat. Ma to wpływ na zmniejszony nabór. Uważamy przy tym, że nasza propozycja w sprawie szkolenia młodzieży byłaby wychowawcza. Tę młodzież rozpiera energia, trzeba ją więc ukierunkować.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#StanisławZantara">Większość naszych propozycji i postulatów została przez resort uwzględniona. Są jeszcze rozbieżności, ale przezwyciężymy je w trybie roboczym.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#StanisławZantara">Myślę, że całokształt problemu kultury fizycznej powinien stanąć na odrębnym posiedzeniu Komisji sejmowej. My, jako stowarzyszenie, wiemy, jak to wygląda w ZSRR, w Bułgarii i na Węgrzech. U nas podstawowym problemem jest brak kadry. Drugi problem - to środki, baza, sprzęt itp. Nawet jednak bez środków można wiele zdziałać. To, co robią w tej chwili uczelnie wychowania fizycznego w zakresie szkolenia kadr dla kultury fizycznej jest daleko niewystarczające. Tymczasem problem specjalizacji na tych uczelniach prawie przestał istnieć.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#StanisławZantara">Była tu mowa o 10. dyscyplinach sportu, a sportów jest przecież więcej. Takie podejście oznacza jednak, że na przedstawiony tu system szkolenia stać nas tylko w tych dyscyplinach. Nie znaczy to jednak, że wybijający się zawodnicy w innych dyscyplinach nie będą mieli możliwości, jakie wynikają ze szkolenia centralnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WacławGarbaj">Dzisiaj nie mówimy kompleksowo o. kulturze fizycznej i sporcie, lecz omawiamy to wycinkowo. Rozpatrujemy mianowicie system szkolenia czołówki. Stąd pewne sugestie, aby znaleźć czas na omówienie spraw kultury fizycznej i sportu na plenarnym posiedzeniu Sejmu. Podtrzymuję ten wniosek, który zgłaszałem już kiedyś.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#WacławGarbaj">W przedstawionym przez resort programie mamy do czynienia z pewnymi preferencjami. Jeśli kogoś nie stać na wszystko, to skoncentrowanie się na konkretnych dziedzinach wydaje się najlepszą metodą. Materiał resortu opracowany został w oparciu o koncepcje, które były sprawdzone w przygotowaniach do Seulu. Wśród tych 10. preferowanych dyscyplin znalazła się lekka atletyka, która w Seulu uzyskała wyniki słabe. Lekka atletyka, która w Seulu uzyskała wyniki słabe. Lekka atletyka nie jest jednak jedyną dyscypliną, lecz zbiorem dyscyplin. Ze względu na...</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#komentarz">(Nieczytelne)</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#WacławGarbaj">... lekkiej atletyki dla całego sportu i nasze w tej dziedzinie tradycje warto tę dyscyplinę preferować.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#WacławGarbaj">Przedstawione koncepcje traktuję jako najbardziej aktualne oraz gwarantujące uzyskanie w Barcelonie podobnego powodzenia, co w Seulu, a może nawet jeszcze większego. Uważam więc, że propozycje te należy poprzeć, Wotum zaufania dla kierownictwa Komitetu Kultury Fizycznej i Sportu wyraziliśmy już w ub. roku uznając, że są to fachowcy. Uzyskaliśmy przy tym poparcie Stowarzyszenia Trenerów Polskich.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#WacławGarbaj">Przypomnę naszą dyskusję sprzed tygodnia o budżecie, z której wynikało, że środki mamy takie, jakie mamy. Są wprawdzie pewne nadzieje na ich zwiększenie, ale w takich tylko ramach, jakie może rokować poprawa sytuacji w gospodarce. Na jakiś wybór trzeba się więc zdecydować. Popieram zatem przedstawione nam rozwiązanie - tym bardziej, że nie zamyka ono żadnej dyscyplinie drogi do sukcesu.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#WacławGarbaj">Trochę mnie dziwi głos przedstawiciela Ministerstwa Zdrowia. Od trzech lat mówi się na posiedzeniach naszej Komisji, że kultura fizyczna to nie tylko sprawa Komitetu ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej, ale także resortu edukacji narodowej (w zakresie od przedszkola aż po uczelnie), Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, MON, Ministerstwa Przemysłu - że przypomnę tylko problem produkcji sprzętu sportowego i budowy obiektów sportowych. Lansuję więc tezę - mimo, że minister A. Kwaśniewski przewodniczy KERM - że Komitet ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej powinien być niezależnym ministerstwem, którego szef wchodziłby w skład Rady Ministrów. Jest to uzasadnione koordynacyjną rolą tego resortu. Bez tego możemy mówić tylko o dobrych chęciach.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#WacławGarbaj">Jak wygląda np. opieka lekarska przy uprawianiu sportu w szkole? Chodziłem do szkoły w latach pięćdziesiątych. Mimo, że był to okres biedny, program wychowania fizycznego był realizowany w pełnym zakresie, a działo to się pod bieżącą kontrolą lekarską. Dziś opieki tej brakuje nie tylko w szkołach, ale i w klubach. Uważam, że każdy młody człowiek powinien uprawiać sport pod bieżącą kontrolą lekarską. Ponieważ nie zawsze jest to możliwe, trenujemy młodych ludzi niekiedy - że tak określę - w ciemno. Czasem staje się to formą eksploatacji młodego organizmu. Do resortu zdrowia mam więc prośbę, aby popatrzeć spokojnie, w jaki sposób resort zdrowia może pomóc kulturze fizycznej.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#WacławGarbaj">Rozważano tu sprawę: medycyna a sport. Pod tą koncepcją, jaką przedstawił w tym zakresie wiceminister S. Paszczyk, nasza Komisja powinna się podpisać. To, co dzieje się w sporcie światowym, to rzeczy przerażające. Czy potrafimy się przed tym obronić? Cieszę się, że - jak zapewnia dr Z. Rusin - mamy niezbędne urządzenia analityczne do wykrywania dopingu. Jest to jednak leczenie skutków, a nie przyczyn. Ilu jest dziś zawodników zażywających przywożone z Zachodu różne preparaty i odżywki, które nie są u nas znane, a nie zostały przebadane? Nie jestem przeciwnikiem odżywek wspomagających, pod warunkiem jednak, że są one stosowane pod kontrolą lekarza.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#WacławGarbaj">W programie przedstawionym przez resort mówi się o tym górnym wierzchołku piramidy sportowej, a więc o tych 20. tys. i 4 tys. wyselekcjonowanych zawodników. Cieszy mnie to, że resort będzie finansował szkołę mistrzostwa sportowego. Pozostaje jednak inny problem. Nie potrafimy jakoś stworzyć perspektywy człowiekowi, który kończy uprawianie sportu. Nie każdy zostaje przecież trenerem. Należałoby w tym programie powiedzieć coś również i na ten temat. Mój wniosek jest taki, że należy zadbać o poziom intelektualny sportowców. Dziś człowiek bez intelektu nie może osiągnąć doskonałych wyników sportowych. Wyjątki potwierdzają tylko tę regułę.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#WacławGarbaj">Dwa słowa na temat sportu zawodowego. Zazdroszczę dr. Z. Rusinowi z PZKO1., że tak fantastycznie udało mu się sprzedać drużynę pod wodzą R. Szurkowskiego. Ile jednak mają takich dyscyplin, które by się do tego nadawały? Z pewnością nie kwalifikuje się jeszcze do tego piłka nożna. Można by brać pod uwagę co najwyżej 2–3 kluby.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#WacławGarbaj">Chciałbym podkreślić jeszcze jedną sprawę. Wysoki wyczyn opieramy dzisiaj w znacznej mierze na młodzieży męskiej w wieku poborowym. Problem treningu i służby wojskowej jest dla wielu klubów nie do rozwiązania. W ten sposób marnujemy wiele talentów. Są kluby, które mają pewnego rodzaju „układy” z wojskiem. Często jednak te „układy” kończą nam zawodnika. Jest to bowiem sprawa demoralizująca. Zaczyna się od „załatwienia” wojska, a potem młody człowiek przyzwyczaja się do coraz innych udogodnień. Jest to problem, który powinniśmy podjąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#TeresaMalczewska">Mój przedmówca poparł założenia resortu, a potem zgłosił długą listę zastrzeżeń. Najistotniejsze wydaje mi się to, że sport wyczynowy odrywamy od podstaw. Co więc będzie z wychowaniem w sporcie, z oświatą, zdrowiem itp? Resort zdaje sobie sprawę z tych słabości programów, bowiem na str. 8. przedłożonego materiału można przeczytać: „Przedstawione propozycje muszą znaleźć odzwierciedlenie w odbudowie całego systemu kultury fizycznej, a w szczególności poszerzenia bazy ćwiczących na różnych szczeblach - przede wszystkim klubów i sekcji sportowych.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#TeresaMalczewska">…/Jednym z pierwszych działań rozpoczynających proces zmian będzie ograniczenie o ok. 20% administracji sportowej (do końca 1989 r). środki te Zostaną wykorzystane na płace trenerskie w uruchomionych na nowo klubach jednosekcyjnych oraz planowanych w każdej gminie międzyszkolnych ośrodkach sportowych i gminnych szkołach sportu. Może to dać w najbliższym czasie ok. 2 tys. nowych jednostek. Działania te powinny doprowadzić w perspektywie 3–4 lat do podwojenia liczby ćwiczących.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#TeresaMalczewska">Aby to było realne, należy do 1992 r. doprowadzić do 22-krotnego zwiększenia liczebności kadry trenersko-instruktorskiej….</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#TeresaMalczewska">Wyraźnemu zwiększeniu ulec musi produkcja podstawowego sprzętu sportowego, przy wykorzystaniu obecnych wytwórni Polsport lub nowych zakładów, gotowych podjąć współpracę w tym zakresie. Na podstawie prowadzonego obecnie przeglądu wykorzystania bazy treningowej w terenie (również szkolnych boisk i sal gimnastycznych) zostaną uruchomione nie wykorzystane do tej pory miejsca do treningu”.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#TeresaMalczewska">Oby zamierzenia te były konsekwentnie realizowane.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#TeresaMalczewska">Dyrektor Centralnej Przychodni Sportowo-Lekarskiej Zbigniew Rusin: Polsce mamy 48 sportowych przychodni lekarskich wojewódzkich oraz jedną przychodnię centralną. Pracuje w nich 400. lekarzy, przy czym jedynie 34. legitymuje się specjalizacją. W ciągu 4. lat wyszkoliliśmy tylko 4. lekarzy sportowych. Mamy w kraju 11 akademii medycznych, a tylko jedna prowadzi zajęcia z rekreacji. Mamy 8 uczelni wychowania fizycznego, a brakuje nam trenerów i instruktorów, jak to stwierdził trener S. Zantara.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#TeresaMalczewska">Przychodnie przyjmują w ciągu roku 360 tys. ludzi. Łatwo obliczyć, ile osób przypada na 1. lekarza.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#TeresaMalczewska">Mówiono tu o problemie dopingu. W sporcie polskim nie jest to wielki problem. W ub.r. na 140. zawodach przeprowadzono 820 badań antydopingowych, w trakcie których przyłapano 32. sportowców na stosowaniu dopingu. Nie jest to dużo, bo 2,3%. Jeśli uwzględnić, że 24. przyłapanych to ciężarowcy, rzecz dotyczy jedynie 8. zawodników innych dyscyplin. Myślę, że jest to problem, z którego polski sport niedługo wyleczymy. Trudnym problemem jest natomiast odżywianie sportowców. W ogóle młodzież nie jest u nas właściwie odżywiana.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#StanisławKoba">Istotną sprawą jest walka z dopingiem, który wkradł się do naszego sportu. Dziś celem jest wynik za wszelką cenę i dlatego mamy do czynienia z faktami kupowania tych wyników i zdobywania ich różnymi sposobami.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#StanisławKoba">W stosowaniu środków dopingujących pomagają nierzadko trenerzy, a nawet lekarze. Często nie liczymy się ze skutkami, jakie ma zażywanie środków dopingujących dla zdrowia zawodników a także ze skutkami moralnymi.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#StanisławKoba">Chciałbym zacytować wyjątek listu skierowanego do „Tygodnika Powszechnego” przez dr. Eugeniusza Wachowskiego, kierownika Zakładu Teorii Wychowania Fizycznego i Sportu AWF w Poznaniu. Podaje on, że w „ostatnim czasie pojawiło się pojęcie „dopingu ciążowego”, rozumiane jako „zapładnianie” zawodniczki w określonym terminie przed zawodami, aby podczas startu wykorzystać jej naturalne, wyższe predyspozycje fizyczno-fizjologiczne, a po zawodach bez skrupułów przerwać rozwój płodu. Jak wynika z polskiej informacji, „doping ciążowy” znajduje zastosowanie w naszym kraju. To nie kultura, to zwyrodnienie”.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#StanisławKoba">Stawiam pytanie: jak jest naprawdę, czy takie przypadki miały u nas miejsce, a jeżeli tak, to co zrobiono, ażeby położyć temu kres?</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#StanisławKoba">Kierownik Krajowego Związku Medycyny Sportowej dr Jerzy Dubiel: Krajowy Związek Medycyny Sportowej jako główne swoje zadania stawia ochronę zdrowia zawodnika. Wiemy, że sport mądrze uprawiany przynosi pozytywne efekty dla zdrowia człowieka, a nawet może mieć ogromne znaczenie w leczeniu niektórych chorób, np. układu krążenia.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#StanisławKoba">Dzieje się jednak często tak, że w pewnych sytuacjach rozchodzą się drogi działania zawodnika, trenera i lekarza, a nawet rodziców. Nie zawsze bowiem rodzice rozumieją, że w pewnym przedziale wiekowym nie jest wskazane nadmierne forsowanie wyczynu sportowego.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#StanisławKoba">Działalność medycyny sportowej musi być oparzana odpowiedniej aparaturze, którą niestety nie zawsze dysponujemy. Często dzieje się tak, że śmierć sportowca nie była spowodowana uprawianiem sportu czy przetrenowaniem, ale nie wykrytą chorobą, której stwierdzenie było niemożliwe bez odpowiedniej aparatury.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#StanisławKoba">Wiemy dobrze, że w sporcie zadomowił się doping. Nikt nie może określić, jakie są jego rozmiary. Nie wierzę, że można walczyć z dopingiem - nawet przy zastosowaniu najlepszej aparatury.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#StanisławKoba">Może ona wskazać tylko, jakich środków dopingowych nie udaje się wykryć. Nie zwalczymy dopingu przepisami. Doping po prostu musi się nie opłacić. Dowiedziałem się np., że w Bułgarii ci zawodnicy, którzy na olimpiadzie zostali zdyskwalifikowani wskutek używania środka dopingowych, otrzymali olbrzymie nagrody. Jeżeli zawodnik za wysoki wynik otrzymuje nagrodę 10 tys. dolarów i najwyższe odznaczenie państwowe, to przecież to mu się opłaca. Jest to dobry interes, Przypadek „dopingu ciążowego był podejrzewany jeden raz po Olimpiadzie w Melbourne, ale niestety nikt tego nie mógł udowodnić, Czy w Polsce mamy doniesienia na ten temat? Nie i jest to raczej niemożliwa.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#StanisławKoba">Nie chcę bronić lekarzy, jeśli chodzi o stosowanie środków dopingowych, ale ich wina jest tu najmniejsza.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#TadeuszNowacki">To, że nie zawsze udowodniono stosowanie środków dopingowych, nie oznacza, iż nie mamy piętnować tej sytuacji. Mamy udowodnionych 30 takich przypadków i z tym trzeba walczyć.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#TadeuszNowacki">Dobrze, że wzięliśmy się za usprawnianie struktury szkolenia w sporcie. Po zniesieniu powiatów przestały funkcjonować dawne struktur i nie było jednolitego modelu.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#TadeuszNowacki">Tworzenie ośrodków regionalnych przypomina nam doświadczenia służby zdrowia w tworzeniu konsultantów regionalnych nad konsultantami wojewódzkimi - oby tylko nie po to, ażeby otrzymywali wyższe płace.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#TadeuszNowacki">W programie szkolenia ujęto przede wszystkim dyscypliny indywidualne. Są. przecież jednak i dyscypliny zespołowe, które trzeba brać pod wagę w programach szkolenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#StanisławZantara">Rola kultury fizycznej stale maleje. W swoim czasie przeprowadzaliśmy konsultacje z Ministerstwem Zdrowia i Opieki Społecznej, Ministerstwem Oświaty i Wychowania, Komitetem ds. Kultury Fizycznej, Ministerstwem Obrony Narodowej i związkami zawodowymi. Proponowaliśmy powołanie Krajowej Rady Kultury Fizycznej, co było ustawowym obowiązkiem tych resortów. Rozmowy doprowadzono prawie do pomyślnego końcowego rezultatu w dniu 12 grudnia 1981 r. Niestety, następnego dnia ogłoszono stan wojenny i wszystkie ustalenia przepadły.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#StanisławZantara">Chciałbym poinformować, że przed wojną przewodniczący takiej Rady był sam Józef Piłsudski.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#StanisławZantara">Młody zawodnik w wieku 12–15 lat powinien być badany przynajmniej cztery razy w roku. Nasze poradnie mogą wykonać 10 tys. badań rocznie, a powinny wykonać 400 tys. Czyniliśmy starania o zorganizowanie medycyny szkolnej w każdej dzielnicy. Zdołaliśmy nawet zapewnić lokale i aparaturę, ale nie było chętnych lekarzy.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#StanisławZantara">Młodzi zawodnicy, którzy podlegają szkoleniu sportowemu, muszą się uczyć zawodu. Okazuje się, że na Żoliborzu najlepszą klasą maturalną była właśnie klasa mistrzostwa sportowego. W Liceum im St. Batorego z kolei była to klasa przeciętna. Szkolenie młodych zawodników musi być prowadzone pod jednolitym kierownictwem.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#StanisławZantara">Wykryliśmy niewiele przypadków stosowania środków dopingowych przez naszych sportowców, ale musimy walczyć z tym zjawiskiem.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#StanisławZantara">Wiceprzewodniczący Komitetu ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej Stanisław Paszczyk: Wszystkie wnioski i głosy w dyskusji zostaną rozpatrzone w toku prac nad doskonaleniem struktury szkolenia sportowego. Obecnie 5% młodzieży ma szanse na uprawianie sportu.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#StanisławZantara">Kluby sportowe w 28% dofinansowywana są z budżetu państwa. Mamy takie przypadki, że rodzice kupują dzieciom drogi sprzęt sportowy, ale i takie, że nie stać ich na kupno dresu. Zdarza się też, że w klubie brak środków na opłatę jego oświetlenia.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#StanisławZantara">Do 19. roku życia sportowiec musi się uczyć. Nawet jeśli ukończył szkołę zasadniczą, to podejmuje naukę na kursach doskonalenia zawodowego.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#StanisławZantara">Podjęliśmy zdecydowaną walkę z dopingiem. Mamy dobrą aparaturę do wykrywania środków dopingowych. Na 1300 przeprowadzonych badan tylko w 2% ujawniono stosowanie środków dopingowych, najwięcej wśród ciężarowców. Nasz olimpijczyk, u którego wykryto stosowanie środków dopingowych, zapamięta długo tę lekcję. Przewidujemy wprowadzenie odpowiedniego zapisu w ustawie o kulturze fizycznej dot. karania za stosowanie środków dopingowych.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#StanisławZantara">W przypadku wykrycia stosowania środków dopingowych u nieletniego wobec osoby winnej podania tych środków zastosowana będzie sankcja prokuratorska.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#StanisławZantara">Przypadek „dopingu ciążowego” w naszej praktyce sportowej nie miał miejsca.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#StanisławZantara">Dziękuję za wszystkie uwagi i chciałbym zapewnić, że główną naszą troską jest rozwijanie sportu masowego, chociaż nie zawsze przez sport masowy wykrywamy talenty. Kiedyś mieliśmy tylko 12. ćwiczących pięcioboistów i osiągnęliśmy wyniki na miarę światową.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#StanisławMacierzyński">NIK nie prowadzi kontroli w zakresie szkolenia sportowego, ale kontrolę dot. celowości i legalności działania klubów i ośrodków sportowych. Wyjaśnimy niektóre problemy poruszane w dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewGburek">Ponieważ nie słyszałem w dyskusji głosów negujących zasadność przedstawionej nam informacji, proponuję przyjąć ją do wiadomości.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#ZbigniewGburek">Komisja zaaprobowała tę propozycję.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#ZbigniewGburek">W kolejnym punkcie porządku dziennego Komisja rozpatrzyła kierunki zmian w finansowaniu kultury fizycznej.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#ZbigniewGburek">Podstawą dyskusji była informacja opracowana przez Komitet ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej, którą uzupełnił wiceprzewodniczący Komitetu Zbigniew Glapa: Prace nad kierunkami zmian systemu finansowania kultury fizycznej trwają i wymaga to jeszcze wielu decyzji rządowych oraz rozstrzygnięć prawnych.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#ZbigniewGburek">Analizy wykazują niewydolność istniejącego systemu finansowania kultury fizycznej. Ponadto przemiany zachodzące w gospodarce narodowej, reforma gospodarcza, zastosowanie mechanizmów trudnego pieniądza muszą powodować zmiany w systemie finansowania kultury fizycznej. Liczyć się trzeba także z naciskiem opinii publicznej w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#ZbigniewGburek">Hasło o samofinansowaniu się kultury fizycznej jest nieosiągalnym mitem. Są pewne elementy sportu wyczynowego, do których można by stosować tę zasadę, ale tylko wtedy, jeżeli sport ten czy też klub ma bogatego sponsora.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#ZbigniewGburek">Analiza systemu finansowego kultury fizycznej wykazuje, że mamy do czynienia z malejącym udziałem dotacji centralnej i terenowej na te cele. System finansowania kultury fizycznej musi odpowiadać systemowi zarządzania. W dalszym ciągu będziemy mieli do czynienia z dotowaniem klubów sportowych z budżetów terenowych.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#ZbigniewGburek">Nie funkcjonują przepisy, które przewidywały, że zakłady pracy mogą przeznaczać część funduszu socjalnego na utrzymanie klubów sportowych. Kolejka do tego funduszu jest bardzo długa.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#ZbigniewGburek">W tych warunkach nasuwają się następujące wnioski:</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#ZbigniewGburek">- konieczne jest utrzymanie stabilnej dotacji, której wzrost będzie odpowiedni do tempa wzrostu inflacji, - szukać należy innych, pozabudżetowych środków dla finansowania działalności klubów i ośrodków sportowych, gdyż rezerwy Centralnego Funduszu Rozwoju Kultury wyczerpują się, - utrzymać należy dotacje z Państwowego Funduszu Przeciwalkoholowego w wysokości 10% tego funduszu. Jest ona wykorzystywana głównie na finansowanie sportu młodzieżowego.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#ZbigniewGburek">Ostatnie kilka, tygodni obudziło nowe nadzieje zwiększenie do wpływu środków finansowych na cele przewiduje, że przedsiębiorstwa mogą cele społecznie użyteczne. Może część kultury. Nowa ustawa podatkowa 10% dochodów przeznaczyć na tych środków zostanie skierowana na działalność sportową.</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#ZbigniewGburek">W związku z dopuszczeniem do prowadzenia działalności gospodarczej przez jednostki kultury fizycznej przewiduje się, że ta część dochodów, która przeznaczona będzie na finansowanie działań sportowych, zostanie zwolniona od podatku dochodowego.</u>
<u xml:id="u-15.12" who="#ZbigniewGburek">Mamy zastrzeżenia co do działania izb skarbowych. Uważamy bowiem, że jeżeli klub rozliczy się z fiskusem, to o sposobie wydatkowania pozostałej części zysku powinien sam decydować. Izby skarbowe stawiają często weto i są innego zdania.</u>
<u xml:id="u-15.13" who="#ZbigniewGburek">Dopatrujemy się również możliwości uzyskania dodatkowych środków dewizowych, m.in. za reklamy w czasie imprez sportowych. Dotychczas środki te trafiały do przedsiębiorstw AGPOL. W związku z tendencją do demonopolizacji chcemy zorganizować własną agencję reklamową i w ten sposób pozyskiwać dodatkowe środki dewizowe.</u>
<u xml:id="u-15.14" who="#ZbigniewGburek">Nie możemy zgodzić się z niektórymi decyzjami urzędu celnego. Jeżeli zawodnik przywiezie sprzęt sportowy, i to nawet kilka egzemplarzy, to nie płaci cła. Jeżeli natomiast taki sprzęt zostanie przekazany na adres klubu sportowego, to klub obciąża się opłatami celnymi. Zdarzają się przypadki, że na prośbę klubu urząd celny zwalnia go od tych opłat, ale są to przypadki sporadyczne.</u>
<u xml:id="u-15.15" who="#ZbigniewGburek">Dla uzyskania dalszych oszczędności dewizowych prowadzić będziemy szczegółową analizę wyjazdów za granicę, ograniczać system rozgrywek indywidualnych.</u>
<u xml:id="u-15.16" who="#ZbigniewGburek">Dyskusja:</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WojciechMusiał">Mam wątpliwości co do dochodów uzyskiwanych przez Stowarzyszenie Kultury Fizycznej. Materiał jest niekompletny i nie pokazuje, jak kształtowały się dochody w poszczególnych latach.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MarianKról">Panie pośle, przypominam tytuł dokumentu: „Kierunki zmian w finansowaniu kultury fizycznej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WojciechMusiał">Tak, ale chodzi mi o informacje nieco bardziej szczegółowe. W materiale np. mówi się, że bilety na imprezy sportowe będą drukami ścisłego zarachowania. Znaczy to, że w tej chwili drukami takimi nie są, że nie można klubu dokładnie rozliczyć, jakie osiąga dochody z imprezy.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#WojciechMusiał">W materiale znajduje się też stwierdzanie, że system jest otwarty na inicjatywę oddolną. Wizytowaliśmy w tym roku kolonię w Karwi i mieliśmy okazję przekonać się, jak ta inicjatywa wygląda. Na plaży potrzebni są ratownicy. Są kolonie, które angażują własnych ratowników oraz takie, któro nie mają, ratowników i wtedy wykupują opiekę nad dziećmi od przypadku do przypadku, np. za każde wejście do wody. W Karwi było kilku takich panów i jak można było obliczyć, zawarli oni odpowiednie umowy na ponad 1 mln zł miesięcznie. Tak wyglądają. inicjatywy oddolne.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MarianKról">Przepraszam, panie pośle, ale czy to jest wina przewodniczącego Komitetu? Łatwo podpatrywać takie sytuacje i uogólniać w ten sposób. Chodzi tu o zwykłą ludzką etykę.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#MarianKról">Przedłożony nam materiał mówi o źródłach finansowania kultury fizycznej. Została w nim zawarta pewna filozofia finansowania kultury fizycznej i kierunków poszukiwania nowych źródeł.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#MarianKról">Jeśli chodzi o dotacje z budżetu centralnego i terenowego, to podzielam zdanie Komitetu ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej, że powinny być one stałe i uwzględniać stopień inflacji. Motywowałoby to do poszukiwania dodatkowych źródeł finansowania.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#MarianKról">Jeśli chodzi o Totolotek, to również podpisałbym się pod postulatami Komitetu. Nie napiszemy tego w dezyderacie, ale macie panowie nasze poparcie moralne.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#MarianKról">Wpłaty z Funduszu Antyalkoholowego wynoszą 4 mld zł. Czy nie powinno się również stosować wpłat z Funduszu Zapobiegania Narkomanii? Wymagałoby to, oczywiście, zmiany ustawy. Powinniśmy jednak do tego zmierzać. W ub.r. Fundusz Zapobiegania Narkomanii osiągnął 12 mld zł. Przecież narkomania szerzy się głównie wśród ludzi młodych. Zachęcamy do tego rodzaju poszukiwań.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#MarianKról">W pozostałych sprawach zachęcamy do większej ofensywności. Chodzi o lepsze wykorzystanie możliwości wynikających z przepisów podatku dochodowym.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#MarianKról">Proponuję przyjąć materiał przedłożony przez Komitet. Chciałbym natomiast dodać do tego jeszcze dwa rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#MarianKról">Trzeba wykorzystać materiały w sprawie cła, opracowane dla klubów poselskich i przygotować dezyderat do ministra współpracy gospodarczej z zagranicą. Proszę posła W. Garbaja, aby przygotował odpowiedni projekt.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#MarianKról">Proponuję wystosować pismo do Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów w związku ze skierowany do Sejmu projektem ustawy Prawo dewizowe. Należałoby skreślić w arb. 26 ust. 2 pkt 6. Nieuwzględnienie tej uwagi byłoby równoznaczne ze zlikwidowaniem części dewizowej Centralnego Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej. Utworzenie tej części miało na celu samofinansowanie dewizowe kultury fizycznej. Uzyskane środki nie miały w zasadzie charakteru handlowego, lecz były związane z działalnością sportową, np. refundacją kosztów podróży i pobytu naszych ekip za granicą, wpisowego za udział w zawodach organizowanych w Polsce, nagród za uzyskane wyniki, ekwiwalentów za występowanie polskich zawodników w barwach klubów zagranicznych, darowizn, wpływy z tych tytułów w ok. 90% pozostawały na koncie majątkowym funduszu, a tylko w ok, 10% było odsprzedawane bankowi dewizowemu.</u>
<u xml:id="u-19.9" who="#MarianKról">Z tych wpływów finansowane były wydatki jednostek kultury fizycznej wynikające z kontaktów międzynarodowych z krajami II obszaru płatniczego, w tym również wydatki związane z zakupem specjalistycznego sprzętu i urządzeń sportowych. W razie likwidacji części dewizowej wpływy te - tylko w wysokości 50% i nie do wszystkich tytułów obecnie zaliczanych na fundusz - będą własnością poszczególnych związków i klubów sportowych. Z dotychczasowego rozeznania wynika, że znaczące wpływy uzyskuje jedynie Polski Związek Piłki Nożnej i te kluby sportowe, które „sprzedawały” renomowanych zawodników. Są to kluby nieliczne.</u>
<u xml:id="u-19.10" who="#MarianKról">W obecnej sytuacji gromadzenie na jednym funduszu nawet niewysokich wpływów pozwalało przy ich kumulacji na samofinansowanie całokształtu spraw związanych z kontaktami z zagranicą, W zasadzie odbywało się to kosztem piłki nożnej. W nowym systemie wystąpi sytuacja, że poza nielicznymi klubami i związkami, konieczne będzie finansowanie działalności pozostałych jednostek organizacyjnych kultury fizycznej z budżetu państwa, i to zarówno w dewizach, jak i w złotówkach niezbędnych na wykupienie tych dewiz, co będzie wymagało ok. 2 mln dolarów i ponad 1 mld zł.</u>
<u xml:id="u-19.11" who="#MarianKról">Druga sprawa - to art, 15 ust. 2, w którym powinniśmy zaproponować zastąpienie wyrazów: „oraz w porozumieniu z ministrem finansów określić przeznaczenie środków pochodzących z dopłaty” wyrazami: „Dopłaty te stanowią dochód Centralnego Funduszu Turystyki i Wypoczynku”. Dopłaty z tego tytułu od początku powstania Centralnego Funduszu Turystyki i Wypoczynku są podstawowym źródłem dochodów przeznaczonych na finansowanie infrastruktury turystycznej. Likwidacja tego źródła spowoduje, że fundusz nie będzie mógł spełniać nałożonych na niego funkcji. W konsekwencji nastąpiłoby zwiększenie wydatków z budżetu. Po co więc zmieniać przepis, który od 15. lat dobrze działa?</u>
<u xml:id="u-19.12" who="#MarianKról">W art. 10 proponuję dodać ust. 2 w brzmieniu: „środki dewizowe pochodzące z wymiany walut, o której mowa w ust. 1, dokonywane przez kasy walutowe jednostek organizacyjnych prowadzących działalność w dziedzinie turystyki i wypoczynku, wpływają na Centralny Fundusz Turystyki i Wypoczynku”.</u>
<u xml:id="u-19.13" who="#MarianKról">W związku z tym dotychczasowy ust. 2 należy oznaczyć jako ust. 3 i na końcu zdania dodać wyrazy: „… oraz określa wysokość części wpływów, o których mowa w ust. 2, podlegających odsprzedaży do banku dewizowego oraz wysokość odpisów dewizowych należnych jednostkom organizacyjnym prowadzącym działalność w dziedzinie turystyki i wypoczynku z tytułu usług sprzedawanych za złote pochodzące z udokumentowanej wymiany walut”. Proponowane rozwiązanie ma na celu zapewnienie jednakowych warunków dla jednostek świadczących usługi hotelarskie za złote, organizujących przyjazdy turystyczne do Polski. W kasach walutowych wymieniają waluty przeważnie turyści indywidualni, którzy nie korzystają z pośrednictwa biur podróży (ok.80% turystów). Złote pochodzące z wymiany są przeznaczane na opłacanie usług świadczonych przez hotele. W razie nieuwzględnienia proponowanego rozwiązania jednostki te zostaną pozbawione odpisów dewizowych, jakie dotychczas z tego tytułu miały, a w konsekwencji nie będą zainteresowane w świadczeniu usług dla cudzoziemców. W praktyce uniemożliwi to spłatę kredytów dewizowych na budowę hoteli. Tymczasem daje to obecnie możliwość podwojenia bazy hotelowej do końca wieku. Projekt taką możliwość przekreśla. Trzeba temu przeciwdziałać.</u>
<u xml:id="u-19.14" who="#MarianKról">Jutro sporządzimy opinię i przekażemy ją posłowi J. Kiszce, który bierze udział w pracach Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów.</u>
<u xml:id="u-19.15" who="#MarianKról">Komisja zaakceptowała to stanowisko.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>