text_structure.xml 29.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 18 marca 1987 r. Komisja Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej, obradująca pod przewodnictwem posła Mariana Króla (ZSL), rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- założenia projektu ustawy o pomocy społecznej,</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">- projekt dezyderatu do ministra zdrowia i opieki społecznej w sprawie gospodarowania osprzętem i aparaturą medyczną.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli: wiceminister zdrowia i opieki społecznej Zdzisław Szamborski, wiceminister pracy, płac i spraw socjalnych Zbigniew Januszek oraz przedstawiciele Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Urzędu Rady Ministrów, OPZZ oraz Instytutu Pracy i Sprawy Socjalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WojciechGutkowski">Przy opracowywaniu założeń ustawy o pomocy społecznej przyjęto, że ustawa na ten temat uchwalona w państwie socjalistycznym w połowie lat 80. nie może w zakresie normowania urządzeń 1 świadczeń pomocy społecznej być węższa od anachronicznej już ustawy z 1923 r. o opiece społecznej, która formalnie jeszcze obowiązuje, choć praktycznie ma tylko szczątkowe znaczenie. Przemawiają za tym względy społeczne, polityczne, a także świadomość, że inna ustawa nie miałaby szans na uzyskanie społecznej akceptacji.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WojciechGutkowski">Proponuje się zmianę nazewnictwa w tytule i tekście ustawy. Za przyjęciem nazwy „pomoc społeczna”, w miejsce dotychczasowej „opieka społeczna”, można przytoczyć wiele argumentów natury formalnej i merytorycznej. Po pierwsze Konstytucja PRL w art. 70 ust. 2 pkt 1 mówi o rozbudowie różnych form pomocy społecznej. Po drugie, określenie „opieka” ma znamiona działalności o charakterze filantropijnym. Natomiast tutaj chodzi o zapewnienie przez powołane do tego organa i instytucje państwowe realizacji jednego z konstytucyjnych praw obywateli. Po trzecie, przy określeniu „opieka” osobę korzystającą ze świadczeń traktuje się jako bierny podmiot, gdyż opiekun przejmuje odpowiedzialność za losy podopiecznego. Przy określeniu „pomoc” wskazuje się na świadome uczestnictwo i współpracę pomagających i korzystających z pomocy, w pełni za siebie odpowiedzialnych. Konsekwencją tego jest szerszy zasięg przedmiotowy proponowanej ustawy, obejmujący również profilaktykę społeczną oraz stwarzanie warunków samodzielnego zaspokajania potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#WojciechGutkowski">Jeżeli ten punkt widzenia znajdzie aprobatę w toku dalszych prac legislacyjnych, niezbędne będzie w konsekwencji dokonanie zmian w nazewnictwie organów realizujących zadania w dziedzinie pomocy społecznej, tak na szczeblu centralnym, jak i terenowym.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#WojciechGutkowski">We wprowadzeniu do założeń projektu ustawy o pomocy społecznej przedstawiono główne powody, dla których niezbędne jest ustawowe uregulowanie tej sfery działalności państwa. Przedstawiono w nim także motywy przewodnie założeń, rozwinięte w poszczególnych rozdziałach oraz podstawowe zmiany w stosunku do stanu obecnego.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#WojciechGutkowski">W konsekwencji uznania, że pomoc społeczna jest humanitarnym instrumentem elastycznego reagowania na trudne sytuacje życiowe wymagające pomocy zewnętrznej, a także stosowania niekonwencjonalnych metod i form działania dostosowanych do sytuacji indywidualnych, sformułowano definicję pomocy społecznej przedstawioną w rozdz. I pkt 1. Zgodnie z nią podstawowym kryterium przychodzenia z pomocą byłaby trudna sytuacja życiowa obywatela, będąca wynikiem choroby, niezdolności do pracy lub powstała z innych przyczyn, których zainteresowany nie jest w stanie przezwyciężyć przy pomocy własnych środków, możliwości i uprawnień.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#WojciechGutkowski">Uznano przy tym, że pomoc społeczna stanowi jeden z elementów zabezpieczenia społecznego obywateli i jest częścią polityki społecznej państwa.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#WojciechGutkowski">W przedstawionych głównych założeniach pomocy społecznej istotne wydaje się zwrócenie uwagi na profilaktykę społeczną, zapobiegającą powstawaniu sytuacji wymagających udzielenia pomocy oraz tworzenie warunków do współudziału ogółu społeczeństwa, w tym także osób fizycznych, w jej świadczeniu.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#WojciechGutkowski">Przyjęto, zgodnie z istniejącą praktyką, koncepcję wielkości podmiotów realizujących pomoc społeczną, widzianych jako partnerzy państwowych organów jednostek organizacyjnych. Projekt nadaje szczególnie duże znaczenie działaniom organizacji społecznych, stowarzyszeń, zrzeszeń, kościołów i innych związków wyznaniowych oraz osób fizycznych, będących ważnymi partnerami państwa w realizacji zadań pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#WojciechGutkowski">Proponuje się dwa główne rodzaje świadczeń pomocy społecznej - świadczenia niepieniężne i pieniężne. Świadczenia niepieniężne mogą być odpłatne w całości, częściowo lub bezpłatne. Najpowszechniejsze byłyby usługi socjalne świadczone przez pracowników socjalnych, obejmujące m.in. wykwalifikowane poradnictwo w trudnych sytuacjach życiowych, udzielanie pomocy w załatwianiu osobistych spraw obywateli oraz mobilizowanie do radzenia sobie w przezwyciężaniu trudności przez jednostki i środowiska lokalne.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#WojciechGutkowski">Specyficznymi usługami organizowanymi przez pomóc społeczną są usługi opiekuńcze i domowe, świadczone na zlecenie przez PCK i PKPS, dotowane z budżetu Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#WojciechGutkowski">Założenia przewidują określenie tylko głównych, najbardziej niezbędnych i powszechnych form usług, pozostawiając możliwość lokalnego organizowania innych - uwzględniających indywidualne potrzeby i wynikających ze specyficznych sytuacji życiowych.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#WojciechGutkowski">Wśród świadczeń pieniężnych przewiduje się jako novum etapowe wprowadzenie renty socjalnej, która zastąpiłaby obecne stałe zasiłki pieniężne z opieki społecznej. Na pierwszym etapie pełna renta socjalna obejmowałaby tylko inwalidów wzroku oraz osoby będące inwalidami od dzieciństwa. Przyznanie renty socjalnej pozostałym inwalidom I i II grupy oraz osobom w wieku emerytalnym, korzystającym dotąd z zasiłków stałych z opieki społecznej, byłoby nadal możliwe w przypadku braku członków rodziny zobowiązanych i zdolnych do alimentacji. Dla tej grupy osób w I etapie nie byłaby to zatem jeszcze pełna renta socjalna. W zależności od możliwości ekonomicznych przewiduje się rozszerzanie przez Radę Ministrów kręgu osób uprawnionych.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#WojciechGutkowski">Charakter prawny projektowanej renty socjalnej jest złożony. Jest ona rentą prawo do niej ma charakter roszczeniowy, mogłaby więc stanowić uzupełniające świadczenie rentowe w systemie ubezpieczeniowym. Równocześnie powstanie prawa do niej jest uzależnione od istnienia indywidualnie ustalonej potrzeby, co charakteryzuje świadczenie pomocy społecznej, nawet jeżeli występuje w konstrukcji roszczeniowej.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#WojciechGutkowski">We współczesnym święcie sprawy te są różnie rozwiązywane. W systemach skandynawskim i anglosaskim, które preferują koncepcje zabezpieczenia społecznego, renta socjalna jest elementem systemu rentowo-emerytalnego. Natomiast w systemach preferujących składkowy model ubezpieczeń emerytalno-rentowych, tak jak w Polsce, renta socjalna mimo jej komplementarnego charakteru w stosunku do podstawowych świadczeń rentowych, jest traktowana jako świadczenie pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#WojciechGutkowski">Dlatego projektowana ustawa uznaje rentę socjalną za świadczenie pomocy społecznej. Dzieje się tak nie tylko ze względu na dotychczasowe tradycje udzielania tych świadczeń w formie stałych zasiłków opieki społecznej, ale przede wszystkim z uwagi na jej uzależnienie od indywidualnie ustalonej potrzeby, a nie od uprawnień ubezpieczeniowych.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#WojciechGutkowski">Pragnę w tym miejscu zwrócić uwagę na pkt 11 rozdz. V założeń. Mówi się w nim wyraźnie, że odmowa podjęcia zaproponowanej, odpowiedniej, tj. uwzględniającej sytuację życiową pracy przez osoby będące w wieku produkcyjnym oraz odmowa skorzystania z rekwalifikacji lub rehabilitacji zawodowej - wyklucza możliwość przyznania pomocy materialnej. Instytucja ta, po odpowiednim rozwinięciu i sprecyzowaniu w projekcie ustawy, będzie stanowić wystarczające zabezpieczenie przed nadużywaniem wszelkich świadczeń pomocy społecznej przez osoby zdolne do pracy, a prowadzące pasożytniczy tryb życia.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#WojciechGutkowski">Postępowanie w sprawie przyznawania świadczeń z zakresu pomocy społecznej podkreśla indywidualizację tych świadczeń. Przewiduje się formę decyzji administracyjnej dla przyznawania świadczeń pieniężnych, rzeczowych, a także usług domowych i opiekuńczych udzielanych nieodpłatnie. Oznacza to stworzenie skuteczniejszych niż obecnie gwarancji prawnych realizacji praw podmiotowych obywateli do określonego rodzaju świadczeń. Usługi odpłatne świadczone byłyby na podstawie porozumienia między zainteresowanym a świadczącą instytucją.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#WojciechGutkowski">W przedmiocie systemu organów, placówek i instytucji pomocy społecznej założenia przewidują rozwiązania w zasadzie zgodne z obecnym stanem prawnym, precyzując zadania ministra zdrowia i opieki społecznej, rad narodowych oraz samorządów mieszkańców miast i wsi, a także placówek i instytucji pomocy społecznej. Dla zapewnienia większej roli samorządu mieszkańców w realizacji zadań pomocy społecznej przewidziano ustanowienie terenowych opiekunów społecznych, jako przedstawicieli tego samorządu. Wybierani byliby przez zebrania wiejskie i zebrania mieszkańców osiedli na okres kadencji samorządu. Liczbę opiekunów niezbędnych na danym terenie określałaby rada narodowa. W proponowanych rozwiązaniach organizacyjnych uwzględniono zadania i strukturę rad narodowych i ich organów oraz strukturę samorządu mieszkańców, przyjmując, że pomoc społeczna powinna mieć charakter zdecentralizowany i możliwie ściśle powiązany z miejscem zamieszkania.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#WojciechGutkowski">W zakresie organizacji rozwiązania projektu dążą do koncentrowania instytucji pomocy społecznej w jednym resorcie. Nie będzie to jednak oznaczać monopolu państwa w tej dziedzinie zaspokajania potrzeb społecznych. Przeciwnie, przewiduje się szeroki rozwój instytucji i świadczeń pomocy społecznej udzielanych przez jednostki niepaństwowe. Chodzi o to, aby nie ograniczając prawnej samodzielności działania tych jednostek stworzyć mechanizm bardziej skutecznego wspierania i koordynowania poczynań wszystkich podmiotów działających w sferze pomocy społecznej. Wydaje się, że koordynatorem tych poczynań powinny być organa, zakłady i placówki resortu zdrowia i opieki społecznej wyposażone w stosowne uprawnienia. Powinno to przyczynić się do lepszego, a przede wszystkim bardziej sprawiedliwego podziału środków, tak by były one kierowane do najbardziej potrzebujących.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#WojciechGutkowski">Rola, jaką pełnią pracownicy socjalni pomocy społecznej powoduje konieczność ustawowego określenia najważniejszych elementów ich statusu zawodowego i zadań. Sprzyjać to będzie rozwojowi tej służby, zachęcać do podejmowania pracy w tej dziedzinie. Stan obecny napawa pesymizmem. Z różnych przyczyn, w tym również płacowych, obserwuje się ucieczkę od zawodu pracowników z kwalifikacjami i doświadczeniem zawodowym.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#WojciechGutkowski">Sposób finansowania pomocy społecznej przewiduje uwzględnienie wszystkich możliwości w tym zakresie, tzn. także środków specjalnych, fundacji i darowizn.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#WojciechGutkowski">Treść założeń oparto na wyjściowym materiale, będącym wynikiem prac zespołu specjalisto z dziedziny polityki społecznej i praktyków, który określi główne zasady dla współczesnej pomocy społecznej w warunkach polskich. Założenia przyjęte przez Radę Ministrów na posiedzeniu w dniu 5 grudnia 1986 r. były w trakcie ich opracowywania konsultowane z zarządami głównymi organizacji społecznych, zespołem doradców departamentu pomocy społecznej w Ministerstwie Zdrowia i Opieki Społecznej, niektórymi instytucjami naukowymi, a także przesyłane do konsultacji międzyresortowych. Uwagi i propozycje konsultujących pozwoliły na wzbogacenie założeń.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#WojciechGutkowski">Na zakończenie chciałbym podkreślić, że pomoc społeczna, nawet najlepiej zorganizowana i realizowana, nie jest i nie może być powszechnym panaceum, likwidującym sfery niedostatku. Środki materialne tej pomocy powinny być uruchamiane tylko w wyjątkowych sytuacjach. Nie mogą one zastępować innych elementów polityki społecznej, takich jak: podwyższanie rent i emerytur proporcjonalnie do zwiększających się kosztów utrzymania, podwyższanie najniższych płac i zasiłków rodzinnych, rekwalifikacja zawodowa, zatrudnienie w niepełnym wymiarze godzin i inne działania poprawiające sytuację bytową osób, które obecnie zmuszone są do korzystania ze świadczeń pomocy społecznej. Przemawia to za koniecznością rozpatrywania problemów pomocy społecznej w powiązaniu z całością polityki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#WojciechGutkowski">Zamierzona regulacja pomocy społecznej dowodzi uznania jej za ważny element zabezpieczenia społecznego i jest konsekwencją uznania swoistych zadań tej pomocy w państwie socjalistycznym. Nie może być zatem traktowana jak element systemu ochrony zdrowia lub opieki zdrowotnej. Opiniując założenia projektu ustawy o ochronie zdrowia i zawodach medycznych Komisja dała temu wyraz, nie proponując rozszerzenia zakresu ustawy o problematykę pomocy społecznej, mimo że od 1960 r. sprawy zdrowia i pomocy społecznej zostały połączone w jednym resorcie. Jest natomiast rzeczą oczywistą, że w ustawie o urzędzie ministra zdrowia i opieki społecznej lub urzędzie ministra zdrowia i pomocy społecznej, te dwa obszary działalności resortu powinny znaleźć spójny i odpowiedni wyraz.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#WojciechGutkowski">Koreferat wygłosił poseł Tadeusz Nowacki (bezp. ChSS): Rząd zgodnie z ogólnymi ustaleniami dokonanymi na wspólnym posiedzeniu Prezydium Sejmu i Prezydium Rządu w dniu 11 lipca 1986 r. przedstawił Sejmowi założenia ustawy o pomocy społecznej. Fakt ten należy przyjąć z dużym zadowoleniem, ponieważ jest on przejawem autentycznej współpracy rządu z Sejmem i to jeszcze w czasie prac przygotowawczych. Trzeba bowiem podkreślić, że przedstawiony nam tekst nie jest jeszcze ustawodawczym projektem i zawiera jedynie informację o kierunkach, które rząd wyznaczył sobie przystępując do prac nad projektem ustawy. Stwierdzam z całym naciskiem, że taka praktyka realizowania przez rząd inicjatywy ustawodawczej rokuje jak najlepsze nadzieje. W ten sposób powiem rząd już niejako z góry będzie poinformowany o sposobie, w jaki komisje sejmowe oceniają projektowane przezeń kierunkowe rozwiązania. Ponadto kontynuowanie tej właśnie praktyki niewątpliwie uprości, a w przyszłości skróci, cały proces ustawodawczy.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#WojciechGutkowski">Zamiar inicjatywy ustawodawczej, podjęty obecnie przez rząd zasługuje na staranną uwagę, ponieważ wychodzi naprzeciw społecznym oczekiwaniom. Idzie tu mianowicie o konieczność całościowego i kompleksowego uregulowania prawa dotyczącego ubezpieczeń społecznych oraz - o uregulowanie potrzebnej i społecznie nader nabrzmiałej kwestii tzw. rent socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#WojciechGutkowski">W swej wypowiedzi ograniczę się tylko do kwestii zupełnie ogólnych i najważniejszych. Uważam bowiem, że dyskutowanie już teraz o kwestiach szczegółowych, które rozmaicie mogą jeszcze zostać potraktowane i uregulowane w przyszłym projekcie rządowym mijałoby się z celem.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#WojciechGutkowski">Przy lekturze założeń nasuwa się przede wszystkim pytanie o usytuowanie tej sfery działalności państwowej w systemie organów państwa. Założenia idą tu w tradycyjnym kierunku, sytuując pomoc społeczną w pionie ministra zdrowia i opieki społecznej. Widać to nie tylko w tym, że minister zdrowia i opieki społecznej reprezentuje w tych kwestiach rząd przed Sejmem i jego komisjami, ale przede wszystkim w wielu zamierzonych regulacjach. Są to: rozdz. III pkt 12 (określenie instytucji opieki społecznej, finansowanie itp.), pkt 15 (normy kosztów utrzymania w domach pomocy społecznej), rozdz. IV pkt pkt 4 i 10 (renta socjalna i zasiłki okresowe), rozdz. VI pkt 1 (regulacje generalne), rozdz. VII pkt 7 (pracownicy socjalni), rozdz. VIII (finansowanie).</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#WojciechGutkowski">Nasza Komisja powinna przede wszystkim rozważyć kwestię proponowanego usytuowania resortowego całej problematyki opieki społecznej. Jest teraz czas po temu najsposobniejszy, gdy rząd przygotowuje się do uregulowania od podstaw tej kwestii i zmierza do wydania całościowego aktu normatywnego, który wszedłby w miejsce przestarzałej od dawna ustawy z 1923 r. i zastąpił wiele przepisów o charakterze wewnętrznych instrukcji. Zwłaszcza te ostatnie uregulowania stwarzają niedopuszczalną sytuację w normalnie funkcjonującym państwie, gdyż społeczeństwo nie ma bezpośredniego dostępu do przepisów regulujących jego życiowe sprawy. Dlatego też powinniśmy w całej rozciągłości poprzeć zamiar rządu.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#WojciechGutkowski">W systemie organów centralnych naszego państwa istnieją dwa resorty, w których zakresie mieszczą się sprawy społeczne. Są to Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej oraz Ministerstwo Pracy, Płac i Spraw Socjalnych. W pionie tego ostatniego znajdują się sprawy ubezpieczeń społecznych, a w pionie ministra zdrowia proponuje się utrzymać pomoc społeczną. Trudno zaprzeczyć, że w ten sposób sfera życia społecznego wykazująca ścisłe i daleko idące związki zostałaby sztucznie rozbita między dwa resorty. W związku z powyższym trzeba rozważyć, czy całej tej sfery nie powinno się połączyć w jednym resorcie.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#WojciechGutkowski">Przemawia za tym wiele względów, z których wymienię tylko najbardziej rzucające się w oczy. Jest nim renta socjalna, która - po jej wprowadzeniu - ma się znaleźć w orbicie ministra zdrowia i wpłynąć na likwidację, w odpowiedniej mierze i zakresie, dotychczasowych dodatków rodzinnego i pielęgnacyjnego, ustalanych dotychczas i wypłacanych przez agendy ZUS. Jest więc bezsporne, że regulacje przewidziane w „założeniach” przesuną część dotychczasowych funkcji resortu pracy, płac i spraw socjalnych na resort zdrowia i opieki społecznej. Dodam jeszcze, że pewne rozwiązania, w tym zwłaszcza przewidziana odpłatność za pobyt w domach pomocy społecznej i zakładach dziennego pobytu, będą uzależnione od pobieranych rent i emerytur. względnie od wysokości zarobków na członka rodziny, zatem od okoliczności znajdujących się w zasięgu kompetencyjnym innego resortu. Jest to oczywiście tylko moja osobista. refleksja. Na pewno organa rządowe mają liczne argumenty za utrzymaniem status quo w tym zakresie, o czym mówił dyr W. Gutkowski.</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#WojciechGutkowski">Założenia przewidują, że przyszła ustawa będzie się składała z dziewięciu rozdziałów. Pierwszy obejmie przepisy ogólne, drugi określi rodzaje świadczeń (bez przepisów definicyjnych), trzeci - świadczenia niepieniężne, czwarty - świadczenia pieniężne, piąty - sprawy procedury przyznawania pomocy społecznej, szósty - będzie omawiał system organów funkcjonujących w obszarze pomocy społecznej, siódmy - pozycję pracowników socjalnych, ósmy - system finansowania wydatków z zakresu pomocy społecznej, a dziewiąty - przepisy przejściowe i końcowe. Przewidziana kolejność materii wydaje się prawidłowa, zaś ich katalog wyczerpujący. Może jednak należałoby rozważyć, czy materia rozdz. II nie mogłaby zostać włączona do przepisów ogólnych rozdz. I.</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#WojciechGutkowski">Zgodnie z tym co powiedziałem na wstępie nie będę formułował uwag szczegółowych. Wydaje się jednak, że należałoby zwrócić uwagę na pewne rozwiązania zaproponowane przez rząd, które zdają się budzić wątpliwości ze względu na interes społeczny. Dlatego proponuję, abyśmy przedyskutowali jeszcze dokładniej następujące kwestie:</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#WojciechGutkowski">- przyjętą przez rząd zasadę, że świadczenia z tytułu pomocy społecznej mają w zasadzie charakter uznaniowy,</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#WojciechGutkowski">- czy aparat administracyjny przewidziany dla realizacji zadań w sferze pomocy społecznej nie będzie zanadto rozbudowany,</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#WojciechGutkowski">- czy szlachetny w swym założeniu projekt, by funkcja opiekuna społecznego łącząca ze sobą liczne i kłopotliwe obowiązki, była pełniona honorowo - jest usprawiedliwiony i celowy,</u>
          <u xml:id="u-2.36" who="#WojciechGutkowski">- czy wystarczające będą fundusze na realizowanie zadań pomocy społecznej; rodz.</u>
          <u xml:id="u-2.37" who="#WojciechGutkowski">VII potraktował rzecz bardzo skrótowo - wydaje się, że i tutaj byłoby celowe sięgnięcie do funduszu ubezpieczeń społecznych, co znów każe powrócić do kwestii ustrojowego usytuowania pomocy społecznej,</u>
          <u xml:id="u-2.38" who="#WojciechGutkowski">- jak wiadomo wiele zadań z tego zakresu jest spełnianych przez zakłady pracy - do tej sfery „założenia” nie ustosunkowują się w ogóle, choć wydaje się to konieczne,</u>
          <u xml:id="u-2.39" who="#WojciechGutkowski">- w rodz. IV pkt 6 mowa jest o okresowym zasiłku przyznawanym chorym na gruźlicę czy inną przewlekłą chorobę, podczas gdy dalsze regulacje mówią już tylko o gruźlicy,</u>
          <u xml:id="u-2.40" who="#WojciechGutkowski">- rozwiązania rozdz. V pod pewnymi względami wydają się zbyt surowe, np. pkt 11, zaś w pkt. 10 - czy jest uzasadnienie, by od razu sięgać do egzekucji administracyjnej?</u>
          <u xml:id="u-2.41" who="#WojciechGutkowski">Należałoby dokładnie zbadać, czy wszystkie zaproponowane rozwiązania, zwłaszcza w rozdz. VI, są zgodne z postanowieniami ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-2.42" who="#WojciechGutkowski">Kończąc swój koreferat pragnę wyrazić przekonanie, że przedłożone przez rząd założenia ustawy o pomocy społecznej mimo pewnych ewidentnych błędów i przeinaczeń tekstu, których nie powinno być w dokumencie rządu przesłanym oficjalnie do Sejmu, mogą być dobrym punktem wyjścia do rzeczowej dyskusji w naszej Komisji oraz podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-2.43" who="#WojciechGutkowski">Dyskusja:</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MałgorzataNiepokulczycka">Na wstępie chciałabym po raz kolejny zaprotestować przeciw odbywaniu posiedzenia Komisji na tak ważny temat po godzinie 21. Jest to sprzeczne z zasadami higieny pracy, przecież nawet w każdym hotelu cisza nocna zaczyna się od godz. 22.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#MałgorzataNiepokulczycka">Kiedyś upominałam się o tę ustawę w kontekście renty socjalnej. Przedstawiciele rządu powiedzieli mi wówczas, że pomoc społeczna i renta socjalna nie mają ze sobą nic wspólnego. Tymczasem w tej chwili otrzymujemy „założenia”, w których obie sprawy połączono.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#MałgorzataNiepokulczycka">Co się stało z rentą socjalną, o której mówiono, że zacznie funkcjonować od 1 marca br.? Jak wynika z otrzymanych dzisiaj dokumentów, wejdzie na w życie dopiero po uchwaleniu ustawy o pomocy społecznej. Jest to więc znowu sprawa dalekiej przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#MałgorzataNiepokulczycka">Proponuję, by nie dyskutować dzisiaj nad tymi kwestiami, a jedynie powołać podkomisję, która zajmie się nimi szczegółowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#TeresaPobielińskaEliszewska">Popieram wypowiedź mojej poprzedniczki. Też występowałam z podobnymi wnioskami i otrzymywałam takie odpowiedzi jak poseł M. Niepokulczycka. Chciałabym przedstawić cztery wnioski, jakie wysunął PKPS po zapoznaniu się z założeniami. Przede wszystkim wnosi on, by daleko szerzej określić podstawy renty socjalnej oraz bardziej je sprecyzować. Wnosi on także, by od razu określić etapy wprowadzania renty socjalnej, gdyż pkt 4 rozdz. IV, upoważniający Radę Ministrów do ustalania dalszych grup osób, którym będzie przysługiwała renta socjalna jest niewystarczający. PKPS domaga się także ustawowej ochrony prawnej dla sióstr i opiekunek PCK. Ochronę taką zagwarantowano opiekunom społecznym i pracownikom socjalnym, a przecież siostry i opiekunki spotykają się z tymi samymi sprawami. PKPS zwraca także uwagę, że w projekcie traktuje się środki materialne organizacji społecznych jako uzupełnienie środków rad narodowych i państwa. Zdaniem PKPS, nie może to oznaczać przekazania tych środków organom państwowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#GertrudaOrlacz">Uważam, że w założeniach za mało uwagi poświęcono sprawom rodziny. Nowa ustawa powinna widzieć przede wszystkim rodzinę, a nie tylko poszczególne osoby.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#GertrudaOrlacz">Bardziej starannie powinniśmy potraktować problematykę ludzi niepełnosprawnych. Mamy na ten temat co prawda uchwałę Sejmu, ale między ustawą a uchwałą jest wyraźna różnica. Byłam ostatnio na spotkaniu z 300 rodzicami dzieci kalekich. Wysłuchałam ich żądań i postulatów. Mamy taką sytuację, że rodzicom takich dzieci do ich 6 roku życia przysługuje urlop wychowawczy, a po ukończeniu 18 roku życia dzieci te otrzymują rentę socjalną. Tymczasem między 6–18 rokiem życia rodzice ci nie otrzymują nic, a przecież większość tych matek nie pracuje.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#GertrudaOrlacz">Dlaczego w założeniach mówi się o domach pomocy społecznej dla ludzi starszych, a nie ma w nich mowy o domach małego dziecka?</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#GertrudaOrlacz">Wiceminister pracy, płac i spraw socjalnych Zbigniew Januszek: Chcę odpowiedzieć poseł M. Niepokulczyckiej w sprawie etapowego wprowadzania renty socjalnej. Zgodnie z zapowiedzą mieliśmy wprowadzić ją w I kwartale br. Przygotowano projekt uchwały rządu i został on przesłany do zaopiniowania przez OPZZ. Opinię uzyskaliśmy dopiero 4 dni temu. W opinii tej OPZZ postuluje rozszerzenie niektórych norm projektowanej uchwały. Jeden z jego zarzutów wynika z nieporozumienia. Żąda także, by ustalona renta socjalna miała charakter procentowy i była świadczeniem waloryzowanym.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#GertrudaOrlacz">Projekt uchwały wraz z opinią OPZZ przedstawimy w najbliższych dniach i jeszcze w tym miesiącu powinna ona zostać uchwalona. Oznaczać to będzie I etap wprowadzania renty socjalnej. Otrzymają ją osoby, które nie są w stanie podjąć pracy, ukończyły 18 lat, mają I lub II grupę inwalidztwa i stały się niepełnosprawnymi przed ukończeniem 16 roku życia lub od urodzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MarianKról">Padł tutaj głos, by zrezygnować z delegacji dla Rady Ministrów do rozszerzania kręgu osób uprawnionych do renty socjalnej. Jestem temu przeciwny i myślę, że jest to jeszcze sprawa do dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MarianKról">Jestem zobowiązany do odpowiedzi na krytykę poseł M. Niepokulczyckiej dotyczącą późnej godziny naszych obrad. Prezydium przyjmuje tę krytykę, przypomnę jednak, że praca posła nie jest pracą etatową, a już na pewno nie należy posiedzeń Komisji porównywać z hotelem.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#MarianKról">Komisja powołała podkomisję pod przewodnictwem posła Tadeusza Nowackiego do rozpatrzenia założeń projektu ustawy o pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#MarianKról">Na zakończenie obrad Komisja rozpatrzyła projekt dezyderatu w sprawie gospodarowania sprzętem i aparaturą medyczną. Komisja zdecydowała upoważnić prezydium do ostatecznej redakcji tekstu dezyderatu, przy uwzględnieniu zaproponowanych przez członków Komisji poprawek.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>