text_structure.xml 74.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 8 kwietnia 1986 r. Komisje Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, Współpracy Gospodarczej z Zagranicą i Gospodarki Morskiej oraz Prac Ustawodawczych, obradujące pod przewodnictwem posła Jana Kaczmarka (PZPR), rozpatrzyły:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- sprawozdanie podkomisji o projekcie ustawy o spółkach z udziałem zagranicznym.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli: minister handlu zagranicznego Andrzej Wójcik, przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli, URM, Ministerstwa Finansów, NBP oraz eksperci.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">Sprawozdanie podkomisji przedłożył jej przewodniczący poseł Sylwester Zawadzki (PZPR): W toku prac zgromadziliśmy bardzo obszerny materiał obejmujący m.in. opinie posłów, ekspertów, stanowiska nadesłane przez Towarzystwo Polonia, Naczelną Organizację Techniczną, Polskie Towarzystwo Ekonomiczne, „Polcom”, jak również opracowanie Biura Prawnego Kancelarii Sejmu. Zbiór tych opinii wskazuje na szerokie zainteresowanie projektem. Chciałbym też dodać, że projektem ustawy interesowała się również Ambasada USA.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">Jeżeli chodzi o generalne uwagi dotyczące projektu omawianej dziś ustawy, to celowe wydaje się spojrzenie na niego z dwóch punktów widzenia. Po pierwsze, jest to jedna z ostatnich ustaw, prawnych zamykająca budowę podstaw prawnych reformy gospodarczej. Po drugie, uchwalenie ustawy o spółkach z udziałom zagranicznym byłoby wydarzeniem mającym istotne znaczenie w sferze stosunków międzynarodowych, a zwłaszcza w sferze międzynarodowych stosunków gospodarczych. Chodzi bowiem o stworzenie możliwości rozwoju produkcji na eksport. Jest to jeden z najistotniejszych aspektów, które braliśmy pod uwagę podczas prac nad projektem.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Podstawowymi celami tej ustawy jest stworzenie możliwości szerszego korzystania z nowości technicznych, z postępu naukowo-technicznego, jak również stworzenie lepszych warunków dla wzrostu produkcji eksportowej. Oba te cele pozostają ze sobą w ścisłym związku, jednakże należy je mieć na uwadze na tle obecnej sytuacji gospodarczej charakteryzującej się m.in. trudnościami z wprowadzaniem najnowszej techniki i technologii, jak również niewystarczającym wzrostem eksportu. Z tych też względów należy uznać projekt za ekonomicznie uzasadniony.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">Uchwalenie tej ustawy pozwoli na podniesienie rangi przepisów dotychczas regulujących kwestie znajdujące się w projekcie. Uchwała Rady Ministrów z końca lat siedemdziesiątych nie stworzyła bowiem odpowiedniej atmosfery zaufania u kontrahentów zagranicznych i w praktyce nie przyniosła ona wyników. To na co chciałbym zwrócić uwagę, to przede wszystkim bardzo korzystne warunki określone w projekcie, a dotyczące np. zwolnienia od ceł przywozowych maszyn i urządzeń, zwolnienia na okres 2 lar z płacenia podatku dochodowego, podporządkowanie funkcjonowania spółek przepisom Kodeksu handlowego, a więc zastosowania rozwiązań bardziej zrozumiałych dla zagranicznych kontrahentów.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">Podkomisja stwierdziła, że trafne jest określanie spółek z udziałem zagranicznym jako spółek z ograniczoną odpowiedzialnością oraz spółek akcyjnych polskich osób prawnych z podmiotami zagranicznymi.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Należy też dodać, że wszystkie spory rozstrzygałyby sądy powszechne.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">Podkomisja doszła do wniosku, że zawarta w projekcie rozwiązania ekonomiczno-finansowe należy uznać za prawidłowe i stanowią one niewątpliwy krok naprzód w porównaniu z obecną sytuacją.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">Niezmiernie istotne znaczenie ma określenie obszaru działania spółek. Projekt stwierdza bowiem, że poza obszarem działalności spółki byłaby działalność gospodarcza w zakresie przemysłu obronnego, transportu kolejowego, lotniczego, łączności, telekomunikacji, ubezpieczeń, działalności wydawniczej z wyłączeniem poligrafii oraz pośrednictwa w handlu zagranicznym. Jednocześnie w przypadkach szczególnie uzasadnionych organ wydający zezwolenie czyli minister handlu zagranicznego może określić obszar działania także w dziedzinach objętych generalną klauzulą wyłączeniową. Oczywiście chodzi tu takie sytuacje, gdy jest to celowe z punktu widzenia interesów państwa.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">W pracach podkomisji wiele uwagi poświęcono zagadnieniom podniesionym przez posłów podczas pierwszego czytania projektu. Interesowało nas m.in. i to, czy ustawa będzie atrakcyjna dla zagranicznego partnera. Odpowiedź na to pytanie daje w dużym stopniu jeden z przepisów projektu, zgodnie z którym udziały wspólników polskich w kapitale spółki nie mogą być niższe niż 51% całego kapitału spółki.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">Podczas prac podkomisji wynikł problem górnej granicy udziału kapitału zagranicznego. Uznaliśmy, że rozwiązanie zawarte w projekcie w sposób wystarczający zabezpiecza interesy strony polskiej. Zajmowaliśmy się również problemem górnej granicy, a mianowicie, czy nie byłoby słuszne określenie minimalnego udziału kapitału zagranicznego. Doszliśmy do wniosku, że problem ten należy rozpatrywać w powiązaniu z ust. 2 art. 8, który uprawniałby organ wydający zezwolenie na utworzenie spółki do wyrażenie zgody na odstąpienie od zasady minimalnego 51% udziału kapitału polskiego o ile nie stoi temu na przeszkodzie wzgląd na bezpieczeństwo państwa. Wprowadzenie takiego przepisu umożliwiałoby elastyczne działania. Jeżeli chodzi o określenie dolnej granicy udziału kapitału zagranicznego, to trafiły do przekonania podkomisji argumenty, zgodnie z którymi udział w spółce kapitału zagranicznego może być niewielki, a transakcje przez nie przeprowadzane bardzo korzystne. Reasumując uznaliśmy, że nie byłoby celowe określanie minimalnego udziału kapitału zagranicznego.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">Na tym tle dyskutowana była kwestia przewodnictwa w spółce. Doszliśmy do wniosku, że winna ona być w rękach przedstawicieli strony polskiej, tym bardziej że jak wykazuje praktyka, często zagraniczni kontrahenci sami szukają swoich przedstawicieli wśród obywateli naszego kraju a to ze względu na ich lepszą znajomość warunków działania. Poza tym takie rozwiązania są również przyjmowane w innych krajach.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#komentarz">Istotne znaczenie dla całokształtu rozwiązań zawartych w projekcie ustawy ma kwestia opodatkowania spółek. Proponowane tu przepisy zmierzają do tego, by podstawę opodatkowania spółki podatkiem dochodowym stanowił zweryfikowany zysk zwiększony o koszty i straty uznane za nieuzasadnione. Podatek dochodowy od zysku spółki wynosiłby 50%. Zdajemy sobie sprawę, że w porównaniu z innymi krajami jest to stawka wyjątkowo wysoka, ale wprowadzony by został jednocześnie przepis, zgodnie z którym za każdy 1% wartości eksportu w stosunku do wartości produkcji lub usług przysługuje ulga w wysokości 0,4% stawki podatku. Jak wykazały badania symulacyjne jest to rozwiązanie z punktu widzenia gospodarki prawidłowe. Jednocześnie spółka byłaby zwolniona z podatku dochodowego w ciągu pierwszych dwóch lat swej działalności.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#komentarz">Skomplikowanym zagadnieniem były także odpisy dewizowe. Proponowane rozwiązanie zmierza do zobowiązania spółki, by odsprzedawała polskiemu bankowi dewizowemu od 15-25% wpływów w walutach obcych uzyskiwanych z tytułu eksportu. Spotkaliśmy się z opinią, że przepis ten miałby charakter wybitnie antyeksportowy. Rzeczywiście mogłoby to stanowić duże obciążenie spółki przy znacznej jej importochłonności. To niebezpieczeństwo występowałoby już przy granicy 15%. Z tego też powodu szukaliśmy bardziej optymalnych rozwiązań i w ich wyniku projektodawca wniósł autopoprawkę zgodną z postulatami podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">Wiele uwagi poświęciliśmy zwiększeniu gwarancji stabilności rozwiązań zawartych w ustawie, jak również stabilności funkcjonowania samych spółek. Decydujące znaczenie ma tu zaopatrzenie w surowce. Z tego też powodu wnioski podkomisji zostały uwzględnione w autopoprawce rządu, który postuluje dodanie art. 26a. Stwierdzałby on, że spółka uczestniczy w obrocie gospodarczym na zasadach i w trybie określonych dla jednostek gospodarki uspołecznionej, natomiast minister handlu zagranicznego w porozumieniu z właściwymi ministrami mógłby w uzasadnionych przypadkach określić w zezwoleniu na utworzenie spółki odmienne zasady i tryb zaopatrzenia materiałowo-technicznego oraz zbytu produkowanych towarów lub świadczonych usług.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#komentarz">Na zakończenie chciałbym stwierdzić, że generalne uwagi podkomisji znalazły swój wyraz w autopoprawce do projektu wniesionego przez rząd.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Preferencje proponowane w ustawie o spółkach stwarzają korzystniejsze warunki funkcjonowania tym organizmom niż jednostkom gospodarki uspołecznionej czy też zakładom nieuspołecznionym. Mam wątpliwość czy słuszna jest w tej sytuacji rezygnacja z określenia dolnej granicy udziału kapitału zagranicznego w spółce. Brak tej regulacji może prowadzić do nadużyć finansowych. Krajowe przedsiębiorstwa szybko zorientują się bowiem, że pozyskanie kapitału zagranicznego może otworzyć przed nimi bardziej korzystne warunki funkcjonowania. Chodzi przede wszystkim o sferę opodatkowania, odsprzedaż dewiz oraz o odprowadzanie amortyzacji. Twierdzę, że minimalna granica udziału kapitału zagranicznego powinna zostać w ustawia określona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#CezaryWolf">Dlaczego w tytule projektu ustawy zrezygnowano ze słowa „kapitał”. Nie chodzi mi bynajmniej o frazeologię. Kapitał jest kategorią ekonomiczną i prawa ekonomiczne decydują o jego zachowaniu się. Rezygnacja z umieszczenia w tytule tego słowa może zamazać obraz działalności spółek, prowadząc do utraty określonych wpływów związanych z ruchem kapitału. Kto konkretnie podejmuje decyzje o utworzeniu spółki? Kto jest stroną w tym porozumieniu? Czy ze strony Polski jest to dyrektor przedsiębiorstwa, czy dyrektor występujący w imieniu rady pracowniczej, czy może też organ założycielski lub inny organ rządowy. Precyzyjne określenie tej kwestii wydaje się niezbędne z uwagi na to, że spółce powierzana zostaje część ogólnonarodowego majątku.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#CezaryWolf">Zezwolenie na zawiązanie spółki wydaje minister handlu zagranicznego w porozumieniu, między innymi, z ministrem finansów. Chciałem dowiedzieć się, który z tych resortów będzie odpowiedzialny za ewentualną utratę środków trwałych. Takich sytuacji nie możemy wykluczyć. Spółka może przynosić zyski, odprowadzać do budżetu należne podatki a w wyniku dekapitalizacji majątku produkcyjnego następować będzie pomniejszanie jej aktywów.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#CezaryWolf">Przedstawionemu projektowi ustawy można postawić także zarzut, że przechodzi on obojętnie nad innymi uregulowaniami prawnymi, w tym tak ważnymi, jak ustawy o przedsiębiorstwie państwowym oraz o samorządzie załogi tego przedsiębiorstwa. Projektowana ustawa nie powołuje się także na ustawę o finansowaniu przedsiębiorstw. Można zauważyć także, że jej postanowienia występują przeciwko podstawowym zasadom ustrojowym zapisanym w Konstytucji. Mam tu na myśli ogólnospołeczną własność środków produkcji. Na trwałe wprowadziliśmy do naszej gospodarki rolnictwo nieuspołecznione. Teraz tylnymi drzwiami wprowadzamy kapitalistyczną formę własności środków produkcji. Chciałbym dowiedzieć się, jak takie działania dają się pogodzić z podstawowymi zasadami ustrojowymi.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#CezaryWolf">W jaki sposób ustawodawca zabezpiecza się przed napływem do naszego kraju kapitału w postaci weksli za zadłużenie. W ten sposób możemy pozbawić się majątku trwałego, w tym także ziemi. Projekt ustawy przewiduje bowiem możliwość jej odsprzedaży spółce. Obawiam się, czy postanowienia art. 27 nie doprowadzą do krachu gospodarczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#KazimierzPaszek">Jaka polityka cen prowadzona będzie w odniesieniu do spółek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#StanisławMiśkiewicz">Chciałbym podpisać się pod głosami zwracającymi uwagę, że projekt ustawy o spółkach nie szanuje przepisów prawa, zawartych w ustawach o przedsiębiorstwie oraz o samorządzie załogi. Art. 29 tej drugiej ustawy stanowi, że dla zawarcia umowy o utworzeniu przedsiębiorstwa o mieszanym kapitele niezbędna jest zgoda rady pracowniczej przedsiębiorstwa. Ustawa, o której dyskutujemy dzisiaj, pomija tę kwestię. Niesprecyzowanie tej sprawy może doprowadzić do lawinowego powstawania sporów pomiędzy dyrektorami przedsiębiorstwa a radami pracowniczymi. Sądzę, że ustawa powinna powtórzyć przepisy ustawy o samorządzie, potwierdzając tym samym kompetencje rad pracowniczych w przedsiębiorstwach z udziałem kapitału zagranicznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JanLaskowski">Zdaję sobie sprawę, że polska reforma gospodarcza nie ma wielu odpowiedników w pozostałych krajach socjalistycznych. Ma to te niekorzystne następstwa, iż tylko w ograniczonym zakresie możemy korzystać z dorobku legislacyjnego oraz z doświadczeń tych krajów. Dlatego też rozumiem, że ustawa, którą obecnie rozpatrujemy, ma w pewnym sensie charakter eksperymentalny.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JanLaskowski">Polska reforma gospodarcza ma charakter samorządowy. Prostą konsekwencją tego faktu powinno być umieszczenie artykułów mówiących o kompetencji rady pracowniczej i pozostałych organów samorządu w spółkach z udziałem kapitału zagranicznego. Tymczasem odnieść można wrażenie, że ustawy o samorządzie pracowniczym po prostu nie ma. W rozpatrywanej dzisiaj ustawie jej przepisy nigdzie nie są przywoływane.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#JanLaskowski">Mamy świadomość, że intencją autorów omawianego projektu było nadanie tej ustawie waloru atrakcyjności. Przejawia się to m.in. w pozostawieniu 100% amortyzacji w przedsiębiorstwie oraz odsprzedaży tylko 15% dewiz krajowym bankom. Nie możemy iść jednak za daleko. Spółki z udziałem kapitału zagranicznego działające według krajowego ustawodawstwa powinny tworzyć systemy wynagradzania wynikające z ustaw o przedsiębiorstwie oraz o zakładowych systemach wynagradzania. Pozostawienie dowolności w tym zakresie może mieć niekorzystne następstwa. Przedsiębiorstwa polonijne już dostatecznie zdemoralizowały polski system płac. Przestrzegałbym w tej sytuacji przed dowolnością w tej sprawie. Niepokoi mnie również zawarte w projekcie ustawy, a powtarzające się dosyć często, sformułowanie „w sytuacjach gospodarczo uzasadnionych”. Prowadzić to będzie do dowolnego interpretowania przepisów ustawy. Wszelka uznaniowość jest wrogiem reformy.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#JanLaskowski">Niepokoi mnie także przywoływanie w ustawie pojęcia niezależny rzeczoznawca. Może, jestem przeczulony mając na uwadze niedawną historię naszego kraju, ale cisną mi się na usta pytania: niezależny od kogo i od czego? Istnieje w kraju instytucja rzeczoznawców. Nie są oni ani prorządowi, ani antyrządowi. Są po prostu fachowcami powoływanymi dla wydania opinii w określonej sprawie. Korzysta z nich m.in. sądownictwo. Cóż stałoby na przeszkodzie, aby z ich usług korzystały spółki.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#JanLaskowski">Każda decyzja gospodarcza powinna zostać poprzedzona wnikliwą analizą jej plusów i minusów. Dopiero saldo takiego rachunku powinno być równoznaczne z decyzją. Sądzę, że taki rachunek ewentualnych zysków i strat został sporządzony i zostanie przedstawiony posłom w trakcie dzisiejszego posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#RyszardSzunke">Poprawki wprowadzone przez podkomisję są uzasadnione i dzięki nim ostateczny tekst projektu ustawy będzie doskonalszy od pierwotnego jego przedłożenia.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#RyszardSzunke">Dokładna analiza projektu ustawy pozwala stwierdzić, że ustawa z punktu widzenia założonych celów jest wypadkowa interesów polskich przedsiębiorstw oraz interesów zagranicznych udziałowców. Przedsięwzięcia, jakimi są spółki z udziałem zagranicznym, trzeba zatem traktować jako niezbędny element gospodarki kraju, wynikający z przesłanek ekonomicznych, które w wielu przypadkach znajdują analogie w doświadczeniach węgierskich. Spółki są jednym z licznych środków służących unowocześnianiu gospodarki, ożywiających eksport. Działalność spółek może przyczynić się do złagodzenia trudności płatniczych oraz do dalszej poprawy zaopatrzenia rynku wewnętrznego Myślą przewodnią projektu ustawy jest ożywienie gospodarki związane z napływem obcych kapitałów. Powinno przyczynić się to do zwiększenia możliwości eksportowych naszego kraju. Preferencje dla eksportu nie odbiją się negatywnie na rynku wewnętrznym. Wprost przeciwnie, z uwagi na konieczność pokrycia złotówkowych kosztów działalności, spółki muszą część swej produkcji sprzedawać na rynku polskim. Można się spodziewać, że zagraniczny kapitał umożliwi uruchomienie niektórych wstrzymanych inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#RyszardSzunke">Utworzenie spółek i uzyskanie pieniężnego lub rzeczowego wkładu z zagranicy może okazać się pomocne dla zwiększenia potencjału eksportowego polskich przedsiębiorstw. Będą one mogły tą drogą pozyskiwać środki na modernizację, wchodzić w posiadanie nowoczesnych technologii.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#RyszardSzunke">Wyrażając pozytywną opinię o przedstawionym projekcie, chciałbym przedstawić kilka wątpliwości. Art. 23 projektu, ustalając zasady podziału nadwyżki dewizowej, stanowi, że zagraniczny wspólnik ma prawo przekazać za granicę całą kwotę nadwyżki pozostającej po odsprzedaży dewiz na rzecz polskiego banku dewizowego, natomiast wspólnik polski może tą nadwyżką rozporządzać tylko do wysokości ustalonego odpisu dewizowego a pozostałą część zobowiązany jest odsprzedać polskiemu bankowi dewizowemu. Oznacza to, że projekt ustawy traktuje obu partnerów spółki w niejednakowy sposób. Partner polski zostaje postawiony w sytuacji gorszej od wspólnika zagranicznego.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#RyszardSzunke">Wymaga również wyjaśnienia art. 29. Mówi on, przypomnę, że spółki wnoszą podatki i opłaty zgodnie z przepisami ustawy o opodatkowaniu gospodarki uspołecznionej. Należy przypomnieć, że udział w spółce nie będzie zwalniał od płacenia podatku od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń. Jeżeli tak ma być to nasuwa się pytanie, w jaki sposób ustalona zostanie suma kwoty wolnej od podatku w roku poprzedzającym rok podatkowy. W przedstawionym projekcie brak odpowiedzi na to pytanie.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#RyszardSzunke">Sądzę, że należy także wyjaśnić czy należna polskiemu wspólnikowi część zysku spółki zostanie obciążona podatkiem dochodowym wg zasad obowiązujących krajowe jednostki gospodarki uspołecznionej. W takim przypadku mielibyśmy do czynienia z dwukrotnym opodatkowaniem tego samego dochodu. Taka ewentualność powinna być wykluczona już w przepisach ustawy.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#RyszardSzunke">Lektura projektu ustawy o spółkach z udziałem zagranicznym ujawnia brak precyzyjnego określenia zasad wyceny składników rzeczowych w tej części kapitału zakładowego, którą wnosi polski wspólnik. Wobec niewymienialności złotówki musi budzić wątpliwość problem wysokości kursu walutowego, który decyduje o tym, czy wycena majątku polskiego przedsiębiorstwa będzie mogła być przyjęta bez zastrzeżeń przez zagranicznego wspólnika. W tej sytuacji niewystarczający wydaje się przepis art. 15 mówiący o tym, że wartość wkładów niepieniężnych może być poddana weryfikacji przez niezależnych ekspertów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejWójcik">Przedstawione wątpliwości i pytania mają podstawowe znaczenie dla gospodarki naszego kraju. Zmierzają one do precyzyjnego określenia udziału kompetencji przy tworzeniu spółek, jak i określenia odpowiedzialności za prawidłowość ich funkcjonowania oraz za straty jakie może ewentualnie przynieść funkcjonowanie niektórych z nich.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#AndrzejWójcik">Administracyjna odpowiedzialność za wprowadzanie przepisów ustawy w życie spoczywa na ministrze handlu zagranicznego. Aby podejmowane przez nasz resort decyzje były obarczone jak najmniejszym błędem przystąpiliśmy do tworzenia Rady Opiniodawczej. W jej skład wchodzić będą przedstawiciele zainteresowanych resortów, w tym Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych, specjaliści w dziedzinie bezpieczeństwa pracy oraz obronności kraju. To kompetentne grono wyrażać będzie swoje sugestie co do projektów decyzji ministra handlu zagranicznego. Dotyczyć to będzie także wniosków o wyrażenie zgody na utworzenie spółki z udziałem zagranicznym i prowadzenie przez nią działalności na terenie kraju.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#AndrzejWójcik">Wiele spraw uregulowano w projekcie ustawy w sposób otwarty. Chodziło nam przede wszystkim o zapewnienie atrakcyjności dla zagranicznego partnera krajowego rynku kapitałowego. Ścisłe regulacje zamieściliśmy jedynie tam, gdzie było to absolutnie niezbędne. Nie twierdzimy, że przedstawiony projekt ustawy jest dokumentem doskonałym. Doświadczenia krajów socjalistycznych wskazują, że jest to ustawa, której przepisy ulegają systematycznym zmianom, w miarę nabierania doświadczeń. W czasie pierwszego czytania projektu ustawy w wystąpieniach posłów przejawiała się troska o to, czy ustawa przyciągnie do kraju kapitał zagraniczny. Wydaje mi się więc, że nie powinniśmy formułować obecnie opinii, z których wynikałoby, że ustawa ta jest nazbyt liberalna.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#AndrzejWójcik">Rozumiem niepokój poseł Jandy-Jendrośki związany z brakiem uregulowania minimalnej wysokości wkładów zagranicznych w kapitale założycielskim spółki. Chciałem jednak zwrócić uwagę, że wprowadzenie ścisłych granic mogłoby w wielu przypadkach doprowadzić do niezawiązania spółki wówczas, gdy nawet niewielki kapitał zagraniczny mógłby przynieść gospodarce znaczne korzyści. Częstokroć już niewielki zastrzyk dewiz otwiera pokaźne możliwości eksportowe.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#AndrzejWójcik">Za merytoryczną działalność spółki odpowiedzialność ponosi ten krajowy udziałowiec, który zdecydował się ją utworzyć. Jeżeli będzie to np. przedsiębiorstwo państwowe, to za działalność spółki odpowiada jego dyrekcja. Aparat ministra handlu zagranicznego upoważniony jest jedynie do oceny założeń i celowości działania spółki. O wynikach jej pracy decyduje zarząd spółki i pracujący tam ludzie.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#AndrzejWójcik">Chciałbym jasno powiedzieć, że przedsiębiorstwo państwowe występuje tutaj na zupełnie innych zasadach. Sama spółka z udziałem zagranicznym jest spółką kapitałową, handlową i funkcjonuje w odparciu o Kodeks handlowy i inne przepisy, które nie mają zastosowania do przedsiębiorstw państwowych. Nie jest to w naszym kraju nic nowego. W handlu zagranicznym mamy do czynienia z 29 takimi spółkami. Metody zarządzania, płace oraz partycypacja załogi w zarządzaniu spółką są zupełnie inne, niż ma to miejsce w przedsiębiorstwach państwowych. Jakieś doświadczenie pod tym względem więc mamy.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#AndrzejWójcik">Padło kilka pytań nt. użytkowania wieczystego i sensu, jaki nadaje temu terminowi projekt ustawy. Przyjęto za zasadę, że użytkowanie to wygasa także wtedy, kiedy spółka ulega rozwiązaniu. Wówczas ziemia, budynki czy maszyny wracają do polskiego kontrahenta. Nie są one sprzedawane partnerowi zagranicznemu.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#AndrzejWójcik">Wkład partnerów zagranicznych może być bardzo różny. Formą najczystszą będą pieniądze. Mogą być także różnego rodzaju czeki i weksle. Wątpliwe weksle oraz weksle polskie nie będą przyjmowane. Można się zastanawiać nad sformułowaniem „niezależny ekspert” zawartym w projekcie ustawy. Jest to sformułowanie powszechnie używane i takimi ekspertami mogą być eksperci Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. Naczelnej Organizacji Technicznej, Polcalgo, Polskiej Izby Handlu Zagranicznego, a nawet Lloyda gdy zajdzie potrzeba.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#AndrzejWójcik">Sprawę płac w spółkach z udziałem zagranicznym ujęto w projekcie ustawy. Zasady wynagradzania będzie określała umowa, na podstawie której spółka zostaje zawiązana. Uważamy, że należy przedsiębiorstwom polskim i kontrahentom zagranicznym pozostawić tutaj swobodę, gdyż jest to jeden z bardziej istotnych czynników zwiększających lub zmniejszających atrakcyjność naszej oferty. Nasi zagraniczni partnerzy, potencjalni uczestnicy takich spółek, doskonale wiedzą, że można w wielu przypadkach wyprodukować w Polsce więcej, o ile znajdzie się odpowiednią liczbę pracowników. Stawiamy więc sprawę jasno - płace zależne będą od umowy. Nieprzyjęcie takiego rozwiązania ogromnie osłabiłoby sens ustawy. W literaturze na ten temat, w której porównuje się aktualną sytuację przedsiębiorstw polskich z przedsiębiorstwami węgierskimi i czechosłowackimi zwraca się uwagę na dwa elementy. Nie są to, wbrew pozorom, transfer waluty obcej czy sprawy podatkowe, a zaopatrzenie materiałowe oraz wydajność pracy i zatrudnienie. One w pierwszym rzędzie decydują o atrakcyjności całego przedsięwzięcia. Rozwiązanie to nie będzie także stanowiło wyłomu w polskim systemie ekonomicznym. Mamy ogromny sektor prywatny (rolnictwo, przemysł spożywczy, drobna wytwórczość), gdzie płace regulowane są w sposób odmienny. Nie będę już wspominał o firmach polonijnych. Nie oznacza to jednak, że płace w spółkach z udziałem zagranicznym będą zupełnie poza kontrolą administracji państwowej. Zgodnie z art. 29 projektu spółki uiszczają podatki i opłaty oraz korzystają z ulg i zwolnień, zgodnie z przepisami o opodatkowaniu jednostek gospodarki uspołecznionej. Będą więc płaciły podatki od płac i zatrudnienia oraz podatek od ponadnormatywnego wynagrodzenia.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#AndrzejWójcik">W dyskusji podnoszono sprawę cen. Przyjęte tutaj zasady nie mogą budzić wątpliwości. Są one takie same, jak w przypadku innych podmiotów gospodarki narodowej. Nie ma mowy o odmiennych rozwiązaniach.</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#AndrzejWójcik">Jakie korzyści i niebezpieczeństwa wiążą się z powstaniem spółek z udziałem zagranicznym. Korzyści nie upatrujemy w napływie miliardowych kapitałów. Na to raczej nie liczymy. Widzimy je raczej we współpracy polskich przedsiębiorstw z zagranicznymi partnerami, w odtworzeniu więzów kooperacyjnych, w doprowadzeniu do większej wydajności pracy oraz w odrzuceniu ograniczeń limitujących produkcję. Liczymy, że spółki te wzbogacą rynek krajowy w części zamienne, łożyska i detale, o które w tej chwili tak trudno.</u>
          <u xml:id="u-8.11" who="#AndrzejWójcik">Zasadnicze niebezpieczeństwo wiążące się z uchwaleniem tej ustawy, to możliwość niezrealizowania jej celów. Byłoby to dla nas głębokie rozczarowanie. Widzimy także niebezpieczeństwa wiążące się z niepowodzeniami poszczególnych przedsięwzięć. Nie przeceniamy możliwości wysuwania przez inne polskie przedsiębiorstwa roszczeń i żądań wiążących się z przywilejami jakie będą miały spółki z kapitałem zagranicznym. Projekt ten różni się właśnie od uchwalonej wcześniej ustawy o przedsiębiorstwach zagranicznych, że daje on szansę przedsiębiorstwom polskim. Pamiętam, że po uchwaleniu tamtej ustawy, wiele przedsiębiorstw zwracało uwagę, że gdyby miały takie możliwości jak firmy zagraniczne osiągałyby podobne wyniki. Warunki tej ustawy stworzono właśnie dla polskiego producenta. Istnieje poza tym niebezpieczeństwo, że firmy zagraniczne wprowadzą do naszego kraju określony styl pracy jaki spotykamy w państwach kapitalistycznych. Do norm należy tam dążenie do osiągania maksymalnego zysku, starania o płacenie jak najniższych podatków, a nawet oszukiwanie fiskusa. Znamy jednak instrumenty prawne, za pomocą których można temu zapobiegać. Należy do nich badanie bilansu firmy, które według projektu tej ustawy powinno być szczególnie skrupulatne.</u>
          <u xml:id="u-8.12" who="#AndrzejWójcik">Nie tworzymy takich enklaw jak w Chinach czy Rumunii, ale zdajemy sobie sprawę, że i tak spółki z udziałem zagranicznym mogą być złym przykładem i powodować roszczenia ze strony polskich przedsiębiorstw. Zawsze jednak jest jeszcze druga strona medalu i wierzymy, że mogą być one przykładem pozytywnym - wymuszać efektywność gospodarowania, aktywizować handel zagraniczny. Będzie to więc jeszcze jedna próba zaktywizowania części naszej gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-8.13" who="#AndrzejWójcik">W tytule ustawy nie mówi się o zagranicznym „kapitale”. Myślę, że nie jest to przypadek. Intencją autorów było, aby w relacjach prasowych nt. ustawy problem ten nie był eksponowany.</u>
          <u xml:id="u-8.14" who="#AndrzejWójcik">Będziemy oceniali wartość weksli i wkład wniesiony w wekslach wątpliwych będzie odrzucany. Weksle polskie, o których już wspomniałem, nie są wątpliwe, ale są to tzw. weksle niepełne. Jest zasadą, że wszystkie weksle mogą być w każdym czasie zdyskontowane. Jeżeli weksel jest np. płatny za 10 lat, to już teraz może być sprzedany, oczywiście za sumę niższą. Takie operacje są czymś powszednim i dotyczą także polskich weksli znajdujących się za granicą. My sami także je od czasu do czasu kupujemy poprzez Bank Handlowy. Może zaistnieć sytuacja, że kontrahent zagraniczny zechce wnieść swój wkład do spółki w takich właśnie polskich wekslach. Nie chcemy wykluczać, że minister finansów czy bank takie weksle może zaakceptować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanKaczmarek">Rozumiem, że minister nie chce się w ten sposób ograniczać w swoich interpelacjach i decyzjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejWójcik">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Wystąpienie ministra A. Wójcika nie rozwiało wszystkich moich wątpliwości. Przede wszystkim projekt ustawy wprowadza nie tylko zachęty do udziału kapitału obcego, ale i udziela wielu preferencji finansowych przedsiębiorstwom państwowym wchodzącym w spółki. Jest tutaj przedstawiciel Ministerstwa Finansów, więc wypowiem się na ten temat bardziej szczegółowo. Np. państwowe przedsiębiorstwo, które eksportuje, płaci podatek dochodowy w wysokości 65%, a minister finansów może mu przyznać ulgi, dzięki którym podatek ten będzie niższy, ale nie zejdzie poniżej 50%. Tymczasem w spółkach z udziałem zagranicznym startuje już od tej 50% stawki. A poza tym pozostają przy niej odpisy amortyzacyjne. Możemy sobie więc wyobrazić przedsiębiorstwa państwowe, które znajdą partnerów zagranicznych wnoszących np. 5% udziału do powstającej spółki i w ten sposób osiągną duże korzyści finansowe. Uważam więc, że ulgi te powinny być udzielane tylko tym spółkom z udziałem zagranicznym, których udział kapitału zachodniego będzie wyższy niż określony przez nas próg. Jeżeli nie przyjmiemy takiego rozwiązania wówczas na zasadach spółek z udziałem zagranicznym będą funkcjonowały przedsiębiorstwa państwowe, w których udział kontrahenta zagranicznego będzie minimalny. Uważam, że wprowadzenie takiego progu, od którego spółce z udziałem zagranicznym będą przysługiwały ulgi, nie zmniejszy atrakcyjności tej formy współpracy dla partnera zagranicznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanKaczmarek">Minister A. Wójcik odpowiedział już na tę wątpliwość, stwierdzając, że organy administracji będą czuwać nad udzielaniem zezwoleń na powstanie spółki i nie pozwolą na takie wykorzystywanie ustawy. Art. 6 ust. 1 stwierdza, że minister handlu zagranicznego może odmówić wydania zezwolenia na utworzenie spółki, o ile na przeszkodzie stoi „ważny interes społeczny lub gospodarki narodowej”. Proszę jednak ministra o dodatkowe wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejWójcik">Jest to niepokój nieuzasadniony. Przedsiębiorstwa państwowe nie będą same przekształcać się w spółki, ale tworzyć spółki wraz z partnerami zagranicznymi. Obok spółki będzie więc funkcjonowało istniejące dotąd przedsiębiorstwo państwowe. Ono nie może zniknąć, gdyż zabrakło by jednego z partnerów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanKaczmarek">Decyzja odmowna ministra handlu zagranicznego wydana na podstawie art. 6 ust. 1 będzie ostateczna i prawomocna. Następuje pytanie, czy darzymy zaufaniem motywacje decyzji ministra handlu zagranicznego, czy też będziemy narzucać mu tego rodzaju ograniczenia. W przyjętych poprzednio licznych ustawach stawialiśmy na zaufanie do tego urzędu, mając na uwadze, że do Sejmu należy kontrola i ocena działań organów administracji. Proszę o rozważenie tej sprawy gdy przejdziemy do dyskutowania odpowiedniego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#CezaryWolf">Moim zdaniem nie uzyskałem wystarczającej odpowiedzi na nurtujące mnie kwestie dotyczące własności majątku spółki i odpowiedzialności dyrektora. Dyrektor spółki nie będzie właścicielem kapitału państwowego. W czyim imieniu będzie więc występował? Zdajemy sobie sprawę, że jeżeli partnerzy zagraniczni zdecydują się na taką formę współpracy, to nie po to, aby nas uszczęśliwiać dewizami czy technologią. Jeżeli zdecydują się na skorzystanie z tej szansy to dlatego, żeby osiągnąć maksymalny zysk. Wątpliwe czy zdecydują się na to pod rządami tej ustawy. Polska pozostaje mimo wszystko atrakcyjnym partnerem dla tego rodzaju współpracy, gdyż mamy jako atuty takie czynniki, jak: wyjątkowa taniość siły roboczej, związana m.in. z faktem, że przedsiębiorstwa zagraniczne nie będą ponosiły kosztów reprodukcji siły roboczej w szerokim znaczeniu (oświata, mieszkanie); rynek polski wyjałowiony jest ze wszelkiej konkurencji; wśród polskich przedsiębiorstw, funkcjonujących w oderwaniu od praw rynkowych, przedsiębiorstwa działające na tych zasadach będą miały wiele możliwości.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#CezaryWolf">Uważam, że należy zastanowić się nad utworzeniem państwowej administracji gospodarczej. Ustawą o przedsiębiorstwach państwowych oddaliśmy gospodarkę przedsiębiorstwom państwowym i tym samym mamy administrację budżetową. Drugim niezbędnym czynnikiem sprzyjającym ściągnięciu kapitału zachodniego jest doprowadzenie do wymienialności złotówki. Konieczne będzie także wprowadzenie do gospodarki mechanizmów rynkowych i praw ekonomicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanKaczmarek">Proponuję jednak skupić się nad tekstem projektu ustawy oraz sprawozdaniem podkomisji. Z wypowiedzi posła C. Wolfa wynika, że poddaję on w wątpliwość zasady, które przyświecały tej ustawie. Stwierdzam, że w pierwszym czytaniu wypowiedzieliśmy się już, że projekt rządowy nadaje się do dalszego opracowania. Poseł C. Wolf będzie mógł swoje indywidualne stanowisko przedstawić w głosowaniu nad projektem. Proponuję, żeby strona rządowa odpowiedziała na wątpliwości posła C. Wofla dotyczące dysponowania kapitałem państwowym przez dyrektora spółki z udziałem zagranicznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#RyszardTupin">Przedsiębiorstwa państwowe zarządzają częścią przekazanego im mienia ogólnopaństwowego i wykonują swoje uprawnienia wobec tej części mienia zgodnie z przepisami ustaw. Ten stosunek wobec mienia ogólnopaństwowego nie jest więc własnością w rozumieniu prawa cywilnego. Właściciel może bowiem swobodnie dysponować rzeczą, a nawet ją zniszczyć, podczas kiedy przedsiębiorstwa państwowe są bardzo skrępowane przepisami, a ponadto ciąży na nich obowiązek dbania o powierzone im mienie. Reprezentantem przedsiębiorstwa państwowego jest dyrektor, nawet jeżeli przedsiębiorstwo to posiada samorząd pracowniczy. Według prawa dyrektor zawiera umowy w imieniu przedsiębiorstwa, a więc także umowę o przystąpieniu do spółki. Jednak dla przystąpienia do takiej spółki konieczna jest uchwała rady pracowniczej przedsiębiorstwa, gdyż według ustawy o samorządzie załogi przystąpienie przedsiębiorstwa do spółki wymaga zgody rady pracowniczej. Niewątpliwie spółka z udziałem zagranicznym zalicza się do takich spółek.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#RyszardTupin">Sprawę własności spółki z udziałem zagranicznym konsultowaliśmy z Radą Legislacyjną oraz przedstawicielami doktryny prawa. Doszliśmy do wniosku, że nie ma w zaproponowanym przez nas rozwiązaniu niezgodności z istniejącym systemem prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#SylwesterZawadzki">Podkomisja analizowała szereg zagadnień, o których nie wspomniałem w swojej wypowiedzi, a które zostały poruszone w czasie dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#SylwesterZawadzki">W swoich pracach opieraliśmy się na szerokim materiale porównawczym obrazującym podobne rozwiązania prawne funkcjonujące w innych krajach socjalistycznych. W literaturze dominuje pogląd, że jesteśmy pod tym względem opóźnieni w stosunku do innych państw socjalistycznych. Przepisy tego typu zostały wprowadzone w Jugosławii w 1967 r., w Rumunii w 1971 r., na Węgrzech w 1972 r., w Wietnamie w 1977 r. w ChRL w 1979 r., w Bułgarii w 1980 r., na Kubie w 1982 r. i w Koreańskiej Republice Ludowo-Demokratycznej w 1984 r. Nie jest to więc rozwiązanie nowe. Niektóre państwa, jak na przykład Węgry, modernizowały te przepisy wielokrotnie. Za każdym razem nowelizacja idzie w kierunku zachęcania i przyciągania kapitału zagranicznego do tego rodzaju współpracy.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#SylwesterZawadzki">Na zasadzie uchwały Rady Ministrów z końca lat 70. obecnie w naszym kraju działa ponad 600 przedsiębiorstw. Analiza ich obrotu wykazuje, że stanowi on 0,4 wartości produkcji sprzedanej w całej gospodarce narodowej. Nieco inaczej oczywiście sytuacje wygląda w drobnej wytwórczości, z tego też m.in. powodu, że w 1976 r. zlikwidowany został przemysł terenowy.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#SylwesterZawadzki">Czy można oczekiwać, że - jak to zostało tu powiedziane - przyjęcie tej ustawy spowoduje wykupienie 49% majątku narodowego, który przejdzie w ręce obcego kapitału. Wydaje mi się, że jest to rozumowanie zbyt daleko idące. Faktem jest natomiast, że obecnie znajdujemy się w określonej sytuacji gospodarczej i nie można bagatelizować żadnej możliwości jej poprawy. W tej kalkulacji nie można brać pod uwagę tylko tego, jaka część produkcji przeznaczona jest na eksport. Należy sobie zdawać sprawę, że za jakąkolwiek nowoczesną technologię musimy płacić dewizami, a więc ciężką pracą polskiego robotnika. Chodzi zaś o ściągnięcie do kraju tej nowej technologii i spółki z udziałem zagranicznego kapitału stwarzają taką możliwość. Tego zaś nie można w żadnym przypadku bagatelizować. Nie można też stosować mechanicznego porównania z przedsiębiorstwami organizowanymi w naszym kraju, gdyż całość ich majątku pochodzi z naszych zasobów.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#SylwesterZawadzki">Proponowane rozwiązania mają również na celu zabezpieczenie jednolitości polityki prowadzonej wobec spółek. Praktyka wykazała, że oddanie nadzoru nad spółkami polonijnymi wojewodom nie owocowało często jednolitą i skoordynowaną polityką. Skoncentrowanie zaś nadzoru wobec spółek z udziałem kapitału zagranicznego na szczeblu centralnym daje gwarancje prowadzenia takiej jednolitej polityki.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#SylwesterZawadzki">Jeżeli chodzi o określenie dolnego udziału, to poświęciliśmy tej sprawie bardzo wiele uwagi. Zapoznaliśmy się również z opiniami rzeczoznawców. Problem ten jest różnie rozwiązywany w poszczególnych krajach i trudno tu powiedzieć o istnieniu jakichś jednolitych tendencji. Są przecież sytuacje, że nawet 5% udziału zagranicznego kapitału może zapewnić prowadzenie bardzo korzystnych transakcji.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#SylwesterZawadzki">Po tej dyskusji dotyczącej problemów natury ogólnej przystąpiono do omawiania poszczególnych artykułów. Art. 1–4 komisje przyjęły bez uwag uwzględniając poprawki podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JanKaczmarek">Art. 5 ust. 3 określa sfery działania spółek. Ich utworzenie ma zapewnić wdrożenie nowoczesnych rozwiązań technologicznych i organizacyjnych, dostawy towarów i usług na eksport, jak również poprawę zaopatrzenia rynku wewnętrznego w towary nowoczesne oraz wysokiej jakości. Wydaje mi się, że mając tak określoną sferę zastosowań należałoby w pierwszym przypadku dodać słowa „gospodarce narodowej”. W ten sposób zapis ustawy byłby bardziej jasny.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#JanKaczmarek">Komisje przyjęły art. 5 z poprawką zgłoszoną przez posła J. Kaczmarka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#EugeniuszOchendowski">Ust. 2 art. 6 stwierdza, że odmowa wydania zezwolenia na utworzenie spółki nie podlega zaskarżeniu do sądu administracyjnego. Jak należy rozumieć tę propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JerzyJaskiernia">Chodzi tu o ograniczenie typu wyjątkowego, a więc o zamknięcie drogi sądowej do zaskarżania decyzji odmownych ministra handlu zagranicznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#RyszardTupin">Wyłączenie to dotyczyłoby jedynie sprawy wydania zezwolenia. Należy mieć na uwadze także i to, że Naczelny Sąd Administracyjny bada skargę jedynie od strony legalności nie wnikając w zasadność podjęcia takiej a nie innej decyzji. W interesie państwa jest natomiast wyłączenie tego przypadku spod kontroli sądowej. Jeżeli zaś spółka stanie się osobą prawną, to wtedy jest ona traktowana tak jak inne struktury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JerzySurowiec">Wydaje mi się, że celowe byłoby stwierdzenie, że nie podlegają zaskarżeniu decyzje w przypadkach, o których mowa w ust. 1 art. 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JanKaczmarek">Jeżeli interpretować art. 6, że odmowa stanowi autonomiczne prawo ministra handlu zagranicznego, to należałoby określić ograniczenie jego sfery działań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JerzyJaskiernia">W świetle techniki legislacyjnej jest oczywiste, że ograniczenia, o których mówił poseł J. Surowiec mogą dotyczyć tylko ust. 1 tego artykułu. Gdyby chodziło o inny artykuł, to musiałoby to być dokładnie określone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WincentyLewandowski">Wydaje mi się, że konstrukcja art. 6 jest niezbyt szczęśliwa. W mojej opinii należy utrzymać arbitralność decyzji ministra handlu zagranicznego, jeżeli chodzi o kwestie ogólne, z tym że byłby zobowiązany do odmowy w przypadku, gdyby prowadzenie działalności gospodarczej nie było celowe ze względu na ważny interes społeczny lub gospodarki narodowej albo też ze względu na bezpieczeństwo państwa lub na ochronę tajemnicy państwowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JerzyJaskiernia">Optowałbym za utrzymaniem sformułowań zawartych w projekcie. Gdyby przesłanki, o których tam jest mowa, były bardzo precyzyjne, to głosowałbym za zapisem ograniczającym. Jednakże kategorie, o których mowa w tym przepisie, są względne. Nałożenie obowiązku odmawiania w sytuacjach, o których mowa w art. 6, stawiałoby też w niektórych przypadkach ministra handlu zagranicznego w trudnej sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WincentyLewandowski">Mało właściwe wydaje mi się uczulenie ministra, aby nie wydawał zezwoleń jeżeli stwierdzi, iż nie jest to celowe ze względu na ważny interes państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejWójcik">Przepis ten zezwala ministrowi na nie wydawanie zezwoleń i o to chyba tutaj chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#SylwesterZawadzki">Wniosek posła W. Lewandowskie go zmierzał do ograniczenia zakresu działania ministra.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#SylwesterZawadzki">Poseł Wincenty Lewandowski (bezp.) Moje stanowisko nie ogranicza pola manewru ministra handlu zagranicznego, bo chodzi o kwestię określenia sytuacji, w której powinien wydać decyzje odmowne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#RyszardTupin">Zapis, o który cały czas tutaj chodzi, jest rezultatem kompromisu i zmierza do zapewnienie ministrowi handlu zagranicznego dużego pola manewru.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#RyszardTupin">Komisje przyjęły art. 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#SylwesterZawadzki">Wprawdzie ust. 2 art. 7 otrzymał nowe brzmienie „Minister handlu zagranicznego, w przypadkach szczególnie uzasadnionych, może jednak w porozumieniu z właściwym ministerstwem wydać zezwolenie na utworzenie spółki w dziedzinach określonych w ust. 1”, to jednak poprawka ta ma przede wszystkim charakter redakcyjny.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#SylwesterZawadzki">Komisje przyjęły art. 7 z poprawką podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WincentyLewandowski">Mam wątpliwość w związku z art. 8. Uwagi posła C. Wolfa oraz K. Jandy-Jendrośki powodowane były obawą o skutki gospodarcze nieumieszczania w projekcie ustawy minimalnej granicy wkładów zagranicznych. Art. 8 mówi natomiast, że w kapitale spółki udziały wspólników polskich nie mogą być mniejsze niż 51%. Sądzę więc, że ten artykuł to najodpowiedniejsze miejsce do wprowadzenia odpowiednich poprawek w myśl sugestii poseł K. Jandy-Jendrośki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Nie potrafię sformułować opinii ani na tek, ani na nie. Moje obawy nie są na tyle silne, abym stawiała wniosek o wprowadzenie poprawki do tego artykułu, chociaż z drugiej strony zdaję sobie sprawę z negatywnych konsekwencji jakie powodować może brak odpowiedniego zapisu.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#KrystynaJandyJendrośka">W głosowaniu przyjęto art. 8 w brzmieniu uwzględniającym poprawkę podkomisji. Ust. 2 art. 8 otrzymał brzmienie: „Minister handlu zagranicznego w przypadkach gospodarczo uzasadnionych może w, porozumieniu z właściwym ministrem wyrazić zgodę na odstąpienie od zasady określonej w ust. 1, o ile nie stoi temu na przeszkodzie wzgląd na bezpieczeństwo państwa”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#SylwesterZawadzki">Poprawki do art. 9 mają charakter uściślający. W ust. 1 w zdaniu 1, po wyrazie „Zawierać” dodaje się wyraz „dane określające”. Punkt 5 otrzymuje nowe brzmienie: „środki niezbędne do uruchomienia działalności spółki, w tym wielkość kapitału zakładowego”. Nowe brzmienie otrzymuje także punkt 7 i 8. Ich nowa redakcja brzmi: „7) proporcje, w jakich kapitał spółki ma być wniesiony przez współpracowników polskich i zagranicznych oraz formy wkładów; 8) zakres wnioskowanego uprawnienia do prowadzenia handlu zagranicznego, jeżeli spółka zamierza ubiegać się o takie uprawnienia”.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#SylwesterZawadzki">Podkomisja zaproponowała także nadanie nowego brzmienia ust. 4. Jego nowa redakcja jest następująca: „decyzję w sprawie zezwolenia na utworzenie spółki wydaje się w terminie nie przekraczającym 3 miesięcy od dnia złożenia wniosku”.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#SylwesterZawadzki">Posłowie zaaprobowali art. 9 wraz z poprawkami. Przyjęto także artykuły 10–13.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#StanisławMiśkiewicz">Mam pytanie związane z ust. 1 art. 14. Jest on, moim zdaniem, nieprecyzyjny. Artykuł ten określa tryb postępowania ze spółkami, które nie wywiązują się ze statutowych zobowiązań, względnie z tymi, których działalność uległa zawieszeniu. W ust. 1 mówi się, że spółki otrzymywać będą określony termin na usunięcie powstałych nieprawidłowości. Pragnę jednak zwrócić uwagę, że funkcjonowanie spółki może wprowadzić takie stany prawne, które będą już nieodwracalne. Wówczas to wyznaczenie jakichkolwiek terminów nie będzie miało sensu. Proponowałbym w związku z tym wprowadzenie poprawki do ustępu 1. Druga część pierwszego zdania po wyrazach „a w razie” otrzymałaby brzmienie: „jego niewypełnienie lub niedotrzymanie terminu cofa zezwolenie oraz występuje do sądu o rozwiązanie spółki”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JanKaczmarek">Sądzę, że jest to trafna propozycja i proponowałbym jej uwzględnienie.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#JanKaczmarek">Posłowie przyjęli art. 14 wraz z zaproponowanymi poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#JanKaczmarek">Przyjęto także bez zastrzeżeń art. 15 i 16, przy czym ten ostatni artykuł został włączony do art. 15. W związku z tym pierwszy artykuł rozdziału 3 oznaczono numerem 16. Na wniosek podkomisji został zmieniony jego tytuł. W ostatecznej wersji projektu zaakceptowanej przez posłów otrzymał on brzmienie „Władze spółki”.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#JanKaczmarek">Posłowie przyjęli art. 16–19 tego rozdziału, uznając za niezbędne powołanie się w końcowych artykułach na przepisy ustaw o przedsiębiorstwie i samorządzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#SylwesterZawadzki">Tak jak w przypadku tytułu rozdziału III, podkomisja proponuje zmianę nazwy rozdziału IV na „Gospodarka spółek”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JanKaczmarek">Jest to poprawka redakcyjna i myślę, że wszyscy się zgodzą na jej wprowadzenie. Czy są jakieś uwagi do art. 20? Nie. A do art. 21 z poprawkami podkomisji? Proponuje ona dodanie nowego ust. 3. Nie ma uwag. Ponieważ nikt nie oponuje przyjmujemy także art. 21 z poprawkami podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#SylwesterZawadzki">Art. 22 był jednym z głównych przedmiotów sporu w podkomisji. Wynikiem dyskusji było dostosowanie tego przepisu do mogącej zaistnieć gorszej sytuacji gospodarczej spółki. Przyjęliśmy, że minister handlu zagranicznego oraz minister finansów mogą w gospodarczo uzasadnionych przypadkach ustalić niższy procent od sprzedaży wpływów w walutach obcych. Jest to szerokie uprawnienie, które pozwoli bardziej elastycznie podchodzić do sytuacji gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#SylwesterZawadzki">Podkomisje przyjęły art. 22 z poprawką podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#RyszardSzunke">W art. 23 wprowadzono duże zróżnicowanie między kontrahentem zagranicznym a przedsiębiorstwem państwowym w dysponowaniu zyskiem w walutach obcych. Wspólnik zagraniczny może swoją część zysku przekazać za granicę, podczas. kiedy przedsiębiorstwo pozostawia sobie dewizy jedynie do wysokości odpisu dewizowego a resztę odsprzedaje państwu. Dlaczego zdecydowano się na takie rozwiązanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JanKaczmarek">Zezwolenie kontrahentom zagranicznym na przekazywanie wpływów dewizowych za granicę stanowi podstawową „przynętę” dla nich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MarekWitkowski">Rozwiewa to także obawy, że przedsiębiorstwa państwowe zamiast same decydować się na eksport będą dążyć do zawiązywania spółek. Pozostawiając im jedynie odpisy dewizowe nie tworzymy żadnych przywilejów ekstra i jeżeli przedsiębiorstwo będzie w stanie samodzielnie osiągnąć wpływy tej wielkości co spółka, nie widzimy powodu, aby nie funkcjonowało samodzielnie.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#MarekWitkowski">Komisje przyjęły art. 23 oraz art. 24–26.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#SylwesterZawadzki">Proponuję po art. 26 wstawienie nowego art. nr 26 a. Propozycja ta została przyjęta przez podkomisję oraz przez stronę rządową. Artykuł ten miałby następujące brzmienie: „Spółki uczestniczą w obrocie gospodarczym na zasadach i w trybie określonym dla jednostek gospodarki uspołecznionej. Minister handlu zagranicznego w porozumieniu z właściwymi ministrami może w określonych przypadkach zezwolić spółkom na stosowanie odmiennych zasad i trybu zaopatrzenia materiałowo-technicznego oraz zbytu produkowanych przez spółki towarów i świadczonych usług”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JanKaczmarek">Jest to istotne uzupełnienie, usuwające wątpliwości co do zasad na jakich funkcjonować będą spółki, czemu wielu posłów dawało tutaj wyraz. Ponieważ nikt nie oponuje, proponuję przyjąć przedstawiony przez posła S. Zawadzkiego art. 26 a. Jednocześnie proponuję upoważnić prezydium do ewentualnych poprawek redakcyjnych tego tekstu.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#JanKaczmarek">Art. 27–29 projektu rządowego zostały zaakceptowane przez podkomisję. Czy ktoś z posłów chce się wypowiedzieć na ich temat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#CezaryWolf">Już dzisiaj dawałem wyraz swojemu niepokojowi czy funkcjonowanie omawianej przez nas ustawy przyniesie spodziewane efekty ekonomiczne. Obawiam się, że wynik może być nawet negatywny. Dlatego występuję z wnioskiem o wyłączenie z działania tej ustawy rolnictwa. Okazją ku temu jest omawiany art. 28, w tekście którego możemy zaznaczyć, że nie dotyczy to gruntów przeznaczonych w planach przestrzennego zagospodarowania na cele rolnicze. Jeżeli okaże się, że ustawa spełnia swoje zadania wówczas po dwóch latach możemy rozszerzyć zakres jej obowiązywania także na rolnictwo. Proszę o przegłosowanie mego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#EugeniuszOchendowski">Moja uwaga dotyczy także art. 28. Mówi się w nim o przekazywaniu gruntów państwowych w użytkowanie wieczyste. Jeszcze niedawno, przy omawianiu art. 15 ust. 3 mówiliśmy o przekazywaniu nieruchomości na zasadzie użytkowania. Czy nie można użyć tej instytucji prawnej także w tym artykule?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#StanisławMiśkiewicz">Chciałem przyłączyć się do wniosku posła E. Ochendowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#RyszardTupin">Art. 28 jest zgodny z ustawą o gospodarce gruntami i wywłaszczeniu. Przede wszystkim nie wynika z tego wcale, że chodzi o przekazywanie gruntów rolnych. Naszą intencją była regulacja przekazywania spółkom działek o charakterze budowlanym. Obawa posła C. Wolfa, że w tej formie będziemy przekazywać ziemie rolnicze jest nieuzasadniona. Natomiast przyjętą przez nas formą prawną jest użytkowanie wieczyste. Ponieważ mamy do czynienia ze spółką o charakterze mieszanym, grunty te nie mogą być przekazywane w zarząd, jak ma to miejsce w przypadku przedsiębiorstw państwowych. Ustawa o gospodarce gruntami przewiduje jednak użytkowanie wieczyste jako odpowiednie dla jednostek gospodarki uspołecznionej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JanKaczmarek">Czy nie można jednak sprecyzować w tym artykule, że chodzi właśnie o grunty budowlane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#RyszardTupin">Można.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JanKaczmarek">Rozumiem jednak, że poseł C. Wolf ujął to zagadnienie szerzej, chodziło mu o zakres działania całej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#CezaryWolf">Właśnie o to mi chodziło. Uważam, że potrzebny jest zapis wyłączający rolnictwo i gospodarkę rolną spod działania ustawy. Jeżeli nie zrobiliśmy tego na początku, to art. 28 jest odpowiednim miejscem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#JanKaczmarek">Czy posłowi chodzi o samo rolnictwo, czy szerzej - gospodarkę żywnościową?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#CezaryWolf">Tylko o produkcję rolną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#AndrzejWójcik">Intencją twórców ustawy nie było wyłączenie rolnictwa z jej działania. Wręcz przeciwnie, widzimy rolnictwo jako jeden z bardziej interesujących terenów, na których mogą się rozwijać spółki z kapitałem zagranicznym. Mam na myśli np. powstawanie farm, w których hodować się będzie wysoko wydajne odmiany bydła itp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#RyszardTupin">Nie możemy także zapominać, że istnieje jeszcze ustawa o ochronie gruntów rolnych i leśnych. Stawia ona określone wymogi prawne i formalne zabezpieczające przed pochopnym przeznaczaniem gruntów rolnych na cele nierolnicze. Jeżeli poseł C. Wolf obawia się, że w ten sposób streścimy takie grunty dla rolnictwa, to mogę go uspokoić, że ustawie tej będą podlegać też spółki z udziałem zagranicznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#CezaryWolf">Nie chodzi mi o zmiany w użytkowaniu, ale o to, aby rolnictwo pozostało czysto polskie. Taka była intencja mojej wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#JanKaczmarek">Wyobraźmy sobie, że przedstawiciele innych działów gospodarki narodowej zajęli podobne stanowisko, co wtedy? Jeżeli dyskutujemy nad projektem ustawy, to mamy na uwadze przede wszystkim korzyści jakie jej uchwalenie przyniosłoby wszystkim dziełom naszej gospodarki. Jeżeli spółki mają dać lepsze efekty, to dlaczego miałyby nie skorzystać z tej oferty niektóre działy gospodarki narodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JerzySendlewski">Uważam, że rolnictwo nie powinno być wyłączone spod działania tej ustawy, chociażby i z tej przyczyny, iż chodzi o dopływ środków produkcji. I skoro jestem przy głosie, to chciałbym zgłosić uwagę do art. 27. Chodzi mi o sprecyzowanie środków trwałych, które mogą być sprzedawane spółkom przez przedsiębiorstwa państwowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JanKaczmarek">Proponuję najpierw rozstrzygnąć pierwszą kwestię.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#JanKaczmarek">W głosowaniu komisje wypowiedziały się przeciwko wyłączeniu rolnictwa spod działania ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#RyszardTupin">Sprawa korzystania z nieruchomości jest uregulowana i mówi o tym art. 16.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JerzySendlewski">Chodzi mi o to, żeby prawo użytkowania terenu przysługiwało spółce tylko tak długo jak ona trwa. Chodzi mi tu przede wszystkim o grunty, aby były one wykorzystywane zgodnie ze swoim przeznaczeniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#RyszardTupin">Jeżeli spółka traci osobowość prawną, to znikają również jej prawa a cały majątek wchodzi w skład masy upadłościowej. Osobiście nie widzę tu potrzeby dodawania jeszcze jakiegokolwiek zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#CezaryWolf">Chodzi o taki zapis, który by uniemożliwiał spółkom dostęp do ziemi. Aby było jasne, że mogą z niej korzystać tylko przez czas trwania spółki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#JanKaczmarek">Chodziłoby więc o oddawanie działek budowlanych w dzierżawę na czas trwania spółki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#RyszardTupin">Chciałbym jedynie zauważyć, że proponowany zapis jest wyważony tak pod względem merytorycznym jak i prawnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#AndrzejWójcik">W przypadku wykreślenia z projektu sformułowania o użytkowaniu wieczystym nie będzie faktycznie możliwe wybudowanie jakiegokolwiek obiektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#CezaryWolf">Wydaje mi się, że sformułowanie o wieczystym użytkowaniu zostanie jednak źle odebrane przez społeczeństwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JanKaczmarek">Skoro jednak uważamy za korzystne dla gospodarki, aby wybudowano, to musimy być konsekwentni. Sądzę, że społeczeństwo to zaakceptuje.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#JanKaczmarek">Komisje przyjęły art. 28 oraz art. 29.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#MarekWitkowski">Jeżeli chodzi o art. 30 to chciałbym zaproponować jego nowe brzmienie, zgodnie z którym podatek dochodowy od spółki wynosiłby 50% podstawy opodatkowania a za każdy 1% wartości eksportu w stosunku do wartości sprzedanej produkcji lub usług przysługuje ulga w wysokości 0,4% stawki podatku. To, co stanowi podstawę opodatkowania zostało wyjaśnione w poprzednim ustępie, natomiast zmiana zawarta w zdaniu drugim ma na celu uzależnienie ulgi od produkcji sprzedanej a więc nie przeznaczonej na magazyn.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#SylwesterZawadzki">Podczas prac podkomisji nikt ze strony rządowej takiej poprawki nie zgłaszał. Nie ma jej również w autopoprawce rządowej. Chciałbym, aby autorytatywne stanowisko zajął obecny tu przedstawiciel rządu - minister handlu zagranicznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#AndrzejWójcik">Poprawka ta ma na celu uczynienie przepisu bardziej jasnym i zrozumiałym a przez to niewywołującym wątpliwości przy jego stosowaniu.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#AndrzejWójcik">Komisje przyjęły art. 30 z proponowaną poprawką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#JanKaczmarek">Zgodnie z art. 31 minister finansów mógłby w uzasadnionych gospodarczo przypadkach stosować ulgi i zwolnienia inne niż wymienione w ustawie. Inne to znaczy jakie? Wydaje mi się, że bardziej celowe byłoby użycie określenia, iż minister finansów może stosować ulgi i zwolnienia ponad te wymienione w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#WincentyLewandowski">Zastanawiam się, czy ten przepis jest w ogóle potrzebny w świetle art. 29, zgodnie z którym spółka uiszcza podatki i opłaty oraz korzysta z ulg i zwolnień zgodnie z przepisami o opodatkowaniu jednostek gospodarki uspołecznionej. Czy są wobec tego ulgi poza systemowe? Czy w takiej sytuacji potrzebny jest nam ten artykuł?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#JerzyJaskiernia">O jakie konkretnie ulgi i zwolnienia chodziłoby w tym przypadku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#AndrzejWójcik">Artykuł 29 ma zasadniczo charakter ogólny. Jeżeli jednak spojrzeć bardziej szczegółowo na istniejący u nas system podatkowy, to jest wiele ulg i zwolnień stosowanych selektywnie, które nie mają zastosowania wobec wszystkich jednostek gospodarki uspołecznionej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#RyszardTupin">Intencją artykułu 31 jest uelastycznienie działania. Nasz system podatkowy jest bardzo płynny i zmienny, ale trzeba przewidywać możliwość wyjścia poza unormowania systemowe.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#RyszardTupin">Komisje postanowiły skreślić art. 31.</u>
          <u xml:id="u-78.2" who="#RyszardTupin">Art. 32 i 33 przyjęto wraz z poprawkami zaproponowanymi przez podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#JanLaskowski">Punkt 1 art. 34 mówi, że zasady wynagradzania pracowników spółek określają akty założycielskie spółki lub uchwały jej władz. Rozumiem, że jest to równoczesne z wyjęciem spod obowiązującego w naszym kraju prawa zasad tworzenia wynagrodzeń w spółkach. Społeczny odbiór takiej decyzji Sejmu będzie jednoznaczny: wyraziliśmy zgodę na tworzenie azylów płacowych. Gdyby krajowy przemysł posiadał takie same warunki funkcjonowania, gdyby miał stworzone takie same preferencje, wówczas ludzie w nich zatrudnieni zarabialiby dużo. Nie ze swojej winy ludzie tracą na przestojach.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#JanLaskowski">Poselska zgoda na dowolne kształtowanie płac w spółkach, w których ludzie nie będą pracować z całą pewnością ciężej niż pracownicy przedsiębiorstw państwowych, spowoduje falę niezadowolenia. Proponowałbym więc w tej sytuacji wprowadzenie zapisu mówiącego, że wynagrodzenia tworzone będą w spółkach na mocy przepisów prawa obowiązującego w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#RyszardTupin">Spółka nie jest przedsiębiorstwem państwowym. Najbliższą jej formą jest spółdzielnia i systemy wynagradzania stosowane w spółdzielniach mogą znaleźć zastosowanie w spółkach. Nie musimy obawiać się, że dowolność w kształtowaniu wynagrodzeń prowadzić będzie do tworzenia „kominów” płacowych. Proszę nie zapominać, że spółki nie będą wyjęte spod polskiego prawa i tak jak pozostałe jednostki gospodarcze płacić będą podatek od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#JanKaczmarek">Mam propozycję. Czy nie moglibyśmy osłabić niekorzystnego wydźwięku tego artykułu zmieniając w punkcie 1 słowo „zasady” słowem „systemy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#AndrzejWójcik">Wyrażam zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#JanKaczmarek">Czy poprawka ta satysfakcjonuje posła J. Laskowskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#JanLaskowski">Absolutnie nie. Jest to zmiana wyłącznie stylistyczna. Meritum pozostaje bez zmian. Podtrzymuję swój wniosek o wprowadzenie zapisu mówiącego, że wynagrodzenie w spółkach będą tworzone na podstawie przepisów prawa obowiązującego w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#JanLaskowski">W wyniku głosowania przyjęto propozycję w brzmieniu przedstawionym przez posła J. Kaczmarka.</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#JanLaskowski">Bez zastrzeżeń przyjęto także art. 35 i 36.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#SylwesterZawadzki">W odniesieniu do art. 37, mówiącego o tym, że jeżeli w drodze egzekucji ma nastąpić sprzedaż udziałów lub akcji podkomisja dyskutowała o terminie, w jakim spółka ma wskazać osobę, która nabędzie udział lub akcje. Uznaliśmy, że w projekcie ustawy jest termin zbyt krótki i przedłużyliśmy go z dwóch tygodni do miesiąca. W ust. 2 art. 37 proponujemy także przedłużenie dwutygodniowego terminu do jednego miesiąca.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#SylwesterZawadzki">Komisje przyjęły art. 37 w proponowanym przez podkomisję brzmieniu oraz art. 38.</u>
          <u xml:id="u-85.2" who="#SylwesterZawadzki">W art. 39 przy zachowaniu jego sensu podkomisja zaproponowała bardziej eleganckie i prawidłowe sformułowanie.</u>
          <u xml:id="u-85.3" who="#SylwesterZawadzki">Komisje przyjęły art. 39 w tym brzmieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#StanisławMiśkiewicz">Czy art. 40 może ingerować w działalność spółek jedynie w konkretnych przypadkach wskazanych ustawą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#JanKaczmarek">Cały czas poseł S. Miśkiewicz bronił rozwiązań ogólnie w Polsce obowiązujących, a teraz wyraża wątpliwość w przypadku rozciągnięcia spółki prawa nadzoru. Przecież w stosunku do wszystkich jednostek gospodarki uspołecznionej istnieją organy założycielskie, wyposażone w prawo nadzoru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#StanisławMiśkiewicz">Jakie jednak uprawnienia nadzorcze, poza przewidzianymi w ustawie, będzie miał minister wobec tych spółek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#SylwesterZawadzki">Np. prawo kontroli działalności spółki, które jest elementem każdego nadzoru.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#SylwesterZawadzki">Komisje przyjęły art. 40–42.</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#SylwesterZawadzki">Podkomisja proponuje nową wersję art. 43. „Ustawa nie dotyczy spółek, których tworzenie i działalność określają przepisy ustawy z 6 lipca 1982 r. o zasadach prowadzenia na terenie PRL działalności w zakresie drobnej wytwórczości przez zagraniczne osoby prawne i fizyczne oraz ustawy z 26 lutego 1982 r. Prawo bankowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#ElżbietaStrzępek">Proponuję przenieść art. 43 jako pierwszy ustęp art. 41. W ten sposób oba przepisy wyłączające znajdą się w jednym artykule.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JanKaczmarek">Nie ma oponentów, a więc propozycje podkomisji oraz Biura Prawnego zostają przyjęte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#RyszardTupin">Na podstawie prawa bankowego mogą powstawać spółki, zarówno jak na podstawie ustawy o działalności zagranicznych osób prawnych i fizycznych w dziedzinie drobnej wytwórczości. Przepisy dyskutowanego dziś projektu mówią o zupełnie innych spółkach. Przez ten zapis uzyskujemy jasność i logikę.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#RyszardTupin">Proponuję także skorzystać z okazji i wprowadzić zapis dotyczący roli samorządu pracowniczego przy wchodzeniu przedsiębiorstwa państwowego w spółkę, W miejsce dotychczasowego art. 43 proponuję nowy, o treści: „w art. 24 ust. 1 pkt 4 ustawy o samorządzie załogi przedsiębiorstwa państwowego dodaje się na końcu wyrazu „a także spółki”. Będzie wówczas jasne, że bez uchwały rady pracowniczej decyzja dyrektora nic nie przesądza w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#ElżbietaStrzępek">Wówczas tytuł rozdziału 9 należy uzupełnić i będzie on brzmiał: „Zmiany w przepisach obowiązujących, przepisy szczególne i końcowe”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#JanKaczmarek">Nikt nie oponuje, więc propozycje URM i Biura Prawnego Kancelarii Sejmu uznajemy za przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#JanKaczmarek">Ustawa, której projekt właśnie przedyskutowaliśmy, może być przyjęta z niechęcią przez pewną część społeczeństwa. Spotkamy się z pewnością z zarzutami, że tworzymy „azyle” dla swobodnej działalności gospodarczej, podczas gdy większość przedsiębiorstw uspołecznionych poddawana jest ostrzejszym rygorom. Zwracam się wobec tego do rządu o specjalne uważne przedstawienie uzasadnienia. Jeżeli chodzi o eksport na 1 mieszkańca spadliśmy na przedostatnie miejsce w Europie, zaś udział eksportu w stosunku do wartości produkcji stanowi dokładce połowę średniej światowej. Dlatego każdy nawet kroczek naprzód, np. taki jak ta ustawa, musimy traktować jako konieczny. Należy przy tym pamiętać, że zakładane zmiany, szczególnie zastosowanie możliwości degresji w podatku dochodowym będą miały niechybne następstwa także w prawodawstwie krajowym. Osobiście uważam, że mogą to być następstwa pozytywne.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#JanKaczmarek">Komisje przyjęły projekt ustawy o spółkach z udziałem zagranicznym przy 4 głosach wstrzymujących się i 1 przeciwnym. Na sprawozdawcę wybrano jednogłośnie posła Sylwestra Zawadzkiego (PZPR).</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>