text_structure.xml
36.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 6 kwietnia 1989 r. Komisja Transportu, Żeglugi i Łączności, obradująca pod przewodnictwem posła Stanisława Sochaja (ZSL), rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- kierunki rozwoju nowoczesnych systemów łączności.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli: przedstawiciele Ministerstwa Transportu, Żeglugi i Łączności z wiceministrem Jerzym Tomaszewskim, wiceprezes Najwyższej Izby Kontroli Bogdan Sawicki oraz przedstawiciele Ministerstwa Finansów, Centralnego Urzędu Planowania, Rady Ministrów i Stowarzyszenia Elektryków Polskich.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">Informację o kierunkach rozwoju nowoczesnych stosunków łączności przedstawił wiceminister transportu, żeglugi i łączności Jerzy Tomaszewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JerzyTomaszewski">W ostatnim 10-leciu rozwój światowej techniki elektrycznej stworzył warunki dynamicznego poszerzenia rodzajów usług łączności. Oprócz usług tradycyjnych, jak: przekazywanie informacji, przedmiotów, walorów pieniężnych, telefonii, telegrafii, transmisji danych, telewizji, radiofonii i radiokomunikacji powstały nowe usługi zwane telematycznymi (telefax, biurofax, teleteks, wideotex, wizjotelefonia i inne). Gęstość telefoniczna w krajach wysoko rozwiniętych przekroczyła 50 aparatów na 100 mieszkańców i rośnie dalej, choć dynamika wzrostu stopniowo maleje.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JerzyTomaszewski">Nowoczesne systemy telekomunikacyjne oparte są na cyfrowej technice przesyłania i komutacji sygnałów. Powstają sieci cyfrowe z integracją usług umożliwiające również komutację pakietową.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JerzyTomaszewski">Sieci te budowane są w oparciu o elektroniczne centrale cyfrowe, kable światłowodowe i cyfrowe linie radiowe. Rozwija się łączność satelitarna tak w zakresie, telekomunikacji, jak i radiodyfuzji. Informacja i pełna mechanizacja poczty pozwala na wprowadzenie nowych rodzajów usług, zgodnie z zapotrzebowaniem społecznym oraz z zachowaniem wymogów ekonomicznej opłacalności.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JerzyTomaszewski">Na tym tle stan łączności w Polsce przedstawia się niezadowalająco. Gęstość telefoniczna w 1988 r. wynosiła 7,8 abonentów na 100 mieszkańców (w miastach 11,42, na wsi - 2,2) przy średniej europejskiej 22. abonentów na 100 mieszkańców (według stanu na 1 stycznia 1988 r).</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JerzyTomaszewski">Liczna abonentów przyłączonych do sieci telefonicznej na koniec 1988 r. wynosiła 2.952.807, a liczba oczekujących na założenie telefonu wzrosła i wynosi już 2.147.723.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JerzyTomaszewski">Stopień automatyzacji sieci telefonicznej miejscowej jest stosunkowo wysoki sięga 90,9% /w miastach 96,3%, na wsi 45,1%. W sieci międzymiastowej automatyczne centrale telefoniczne obsługują tylko ok. 30% ogólnej liczby abonentów i obejmują zaledwie 20% terytorium kraju. Są to centrale elektro-mechaniczne, których konstrukcja nie odpowiada światowemu poziomowi techniki. Słabo rozwinięta jest sieć radiofoniczna i teleinformatyczna, zbyt wolno postępuje wprowadzanie systemów cyfrowych do sieci teletransmisyjnej.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JerzyTomaszewski">Baza nadawcza radia i telewizji jest poważnie wyeksploatowana i wymaga pilnej modernizacji. Nie zakończona została jeszcze budowa sieci podstawowej I i II programu telewizyjnego. Są jeszcze w kraju obszary, do których nie dociera żaden program telewizyjny.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#JerzyTomaszewski">O stanie poczty świadczą wymownie fakty - kiedyś najszybsza i najpewniejsza w świecie, dziś znajduje się na ostatnich miejscach w skali europejskiej. Braki w podstawowym sprzęcie mechanicznym i automatycznym opóźniają proces usprawniania technologicznego poczty, niski jest poziom informatyzacji i transportu.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#JerzyTomaszewski">Przedstawiony stan polskiej łączności wymaga pilnych działań na rzecz jej poprawy. Nie dźwignie się kraju z kryzysu gospodarczego bez przyspieszonego rozwoju łączności we wszystkich jej dziedzinach. Resort zdając sobie z tego sprawę przygotował stosowne prognozy i programy, m. in. plan rozbudowy sieci telekomunikacyjnej PPTiT w latach 1991-1995 oraz program rozwoju radiofonii i telewizji do 2000 r., które zostały przekazane już do akceptacji Radzie Ministrów.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#JerzyTomaszewski">Podstawowymi kierunkami rozwoju łączności będą:</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#JerzyTomaszewski">- automatyzacja i cyfryzacja sieci telekomunikacyjnych oraz ich rozbudowa umożliwiająca osiągnięcie w 2010 r. stanu ok. 22,2 mln abonentów telefonicznych, co jest równoznaczne z osiągnięciem gęstości sieci telefonicznej 52. abonentów na 100 mieszkańców. Oznacza to, że każda rodzina w mieście i co druga na wsi będzie mogła mieć telefon,</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#JerzyTomaszewski">- modernizacja i rozwój bazy nadawczej radiofonii i telewizji dla osiągnięcia stanu zbliżonego do pełnego pokrycia terytorium kraju programami radiowymi i telewizyjnymi, w tym radiodyfuzji satelitarnej,</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#JerzyTomaszewski">- mechanizacja, automatyzacja i informatyzacja poczty, zapewniająca poprawę sprawności jej funkcjonowania i osiągnięcia w usługach pocztowych parametrów jakościowych powszechnie oczekiwanych przez społeczeństwo.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#JerzyTomaszewski">Dla realizacji programu przyspieszonego tempa rozwoju łączności niezbędne są zwiększone nakłady finansowe, w tym również dewizowe. Ogółem potrzeby łączności wynoszą ok. 12.300 mld zł wg cen z 1988 r. Źródeł uzyskania tych środków należy szukać w tworzeniu i zastosowaniu odpowiednich mechanizmów ekonomicznych, m. in. w obniżeniu wysokości podatku dochodowego odprowadzanego przez PPTiT do budżetu, zwiększeniu wysokości odpisów dewizowych z wpływów za usługi świadczone przez to przedsiębiorstwo, utrzymaniu Funduszu Rozwoju Telekomunikacji z jednoczesnym zwiększeniem wysokości odpisów. Należałoby także korygować na bieżąco ceny za usługi łączności odpowiednio do wzrostu podstawowych kosztów.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#JerzyTomaszewski">Konieczna jest zmiana zasad podziału wpływów z abonamentów radiowo-telewizyjnych, umożliwiająca finansowanie z tych środków rozwoju bazy nadawczej radia i telewizji. Stworzyć należałoby także priorytety dla osób fizycznych i prawnych angażujących własne środki w rozwoju łączności. Konieczne jest ponadto usunięcie barier materiałowo sprzętowych poprzez zwiększenie potencjału przemysłu krajowego, produkującego sprzęt i urządzenia dla potrzeb łączności.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#JerzyTomaszewski">Kontynuowane powinny być prace zmierzające do ograniczania monopolu państwowego w dziedzinie łączności i zaangażowania kapitału zagranicznego w różnych formach spółek pracujących na rzecz rozwoju łączności w Polsce, zwłaszcza w zakresie budowy wydzielonych sieci, w tym telewizji kablowej.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#JerzyTomaszewski">Osiągnięcie przez polską sieć telekomunikacyjną światowego poziomu nowoczesności wymaga nawiązania ścisłej współpracy krajowego przemysłu teleelektronicznego z czołowymi firmami światowymi, produkującymi sprzęt telekomunikacyjny oraz dopływu nowoczesnych technologii produkcji elementów elektronicznych, środki inwestowane w rozwój łączności zwracają się najszybciej, o czym świadczą doświadczenia innych krajów.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#JerzyTomaszewski">Koreferat przedstawił poseł Andrzej Faracik.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejFaracik">Mówiąc o kierunkach rozwoju nowoczesnych systemów łączności w Polsce i porównując je z sytuacją światową, musimy przyjąć wyjściową tezę odróżniającą naszą sytuację od innych krajów. Na świecie nowoczesność telekomunikacji i poczty koresponduje z postępem technicznym w produkcji i zarządzaniu. Postęp ten wymusza i wywołuje coraz większą nowoczesność telekomunikacji i poczty - jest to racjonalny i logiczny ciąg. W Polsce, gdzie takiego procesu jeszcze nie ma, a decyzje administracyjne i polityczne uruchamiają lub wstrzymują działania gospodarcze - stwarza to inną sytuację. Trzeba więc stymulować centralnie postęp telekomunikacji, aby stymulować postęp w zarządzaniu, administracji i obsłudze ludności. W tej sytuacji rola sterowania procesem rozwoju telekomunikacji i poczty przez państwo wydaje się podstawowa. Na razie na automatyczne mechanizmy rozwoju nie można liczyć.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#AndrzejFaracik">Potrzeba i konieczność udziału Polski w globalnym i wspólnym systemie nowoczesnego systemu telekomunikacyjnego jest tak oczywista, że nie powinno być, moim zdaniem, dyskusja na ten temat. Polska nie może wyłączyć się z tego systemu, ani pozostać poza nim.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#AndrzejFaracik">O przyszłości nie można mówić bez oceny przeszłości i sytuacji obecnej. W latach 70. nastąpił wyraźny postęp techniczny w dziedzinie telekomunikacji. Zbudowany został nowoczesny przemysł produkujący wszystko, co na średnim poziomie potrzebne jest dla rozbudowy sieci telekomunikacyjnej. Zapoczątkowano ucyfrowywanie sieci, wprowadzono systemy satelitarne, linie radia oraz systemy telefonii kablowej na kablach koncentrycznych. Uruchomiono technikę światłowodową. Zabrakło natomiast politycznych decyzji o rozwoju ilościowym telekomunikacji w Polsce. Znaczna część, ok.2/3 produkcji przeznaczona była na eksport i dla odbiorców specjalnych. W rezultacie aktualnie stosowana technika starzeje się i dekapitalizuje z takim trudem zbudowany przemysł.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#AndrzejFaracik">Posiadaliśmy i posiadamy własne oryginalne rozwiązania techniczne, opracowane głównie w Instytucie Łączności. Dla przykładu są to: rodzina systemów teletransmisyjnych, rodzina systemów cyfrowych (dla 480 kanałów), technologia produkcji światłowodów, elektroniczne centrale telexowe, unikatowa aparatura pomiarowa.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#AndrzejFaracik">Prowadzone są dalsze badania i prace nad nowymi technikami w telekomunikacji, np. w ramach centralnego programu badawczo-rozwojowego „Rozwój telekomunikacji”. Niepokój musi budzić jednak sposób finansowania tego programu, a szczególnie pomniejszenie przeznaczonych na jego realizację realnych środków na 1989 r. na skutek niewaloryzowania ich o wskaźnik inflacji.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#AndrzejFaracik">Kolejnym ważnym elementem aktualnej sytuacji w łączności jest sprawa kadr. Trwa stały dopływ pracowników z placówek naukowo-badawczych, zaplecza techniczno-rozwojowego przemysłu, zaplecza produkcyjnego i eksploatacyjno-remontowego. Stabilna jest tylko grupa pracowników zatrudnionych w administracji. Ubytek kadr to bardzo niepokojące zjawisko, które może okazać się. Istotną barierą dalszego rozwoju i funkcjonowania telekomunikacji i poczty polskiej.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#AndrzejFaracik">Czynnikiem opóźniającym rozwój nowoczesnych systemów łączności są restrykcje organizacji COCOM, zabraniające sprzedaży Polsce najwyższej klasy sprzętu komputerowego i telekomunikacyjnego oraz technologii mikroelektronicznych.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#AndrzejFaracik">Złą sytuację w polskiej telekomunikacji pogarsza nie najlepsze wykorzystanie, utrzymanie i remonty sieci. Nie wykorzystuje się w pełni tego, co mamy. Prace konserwacyjne i eksploatacyjne sieci prowadzone są na bardzo niskim poziomie, stąd wielka ich awaryjność. Służby eksploatacyjne są źle opłacane. Stwierdza się to w materiałach Najwyższej Izby Kontroli. Wnioski tam przedstawione zasługują na poparcie naszej Komisji, ze wskazaniem na potrzebę pilnej ich realizacji.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#AndrzejFaracik">Obrazu stanu i poziomu naszej łączności dopełnia archaiczna poczta, która - jak stwierdza się w materiałach resortu — ma nawet trudności ze znalezieniem producentów skrzynek pocztowych. Poczta, w opiniach naszych wyborców, funkcjonuje źle. Brak jest specjalistycznego transportu i nowoczesnych technik przeładunkowych oraz urządzeń do sortowania listów. Organizacja doręczania listów i paczek pozostawia wiele do życzenia, szczególnie na wsiach. Trzeba zgodzić się z koniecznością dotowania poczty. Tak jest na całym świecie. Jest to podstawowa usługa społeczna dla obywateli, zatem projekty samofinansowania się poczty wydają się wobec konieczności znacznej podwyżki taryf - nierealne.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#AndrzejFaracik">Na zły stan polskiej łączności ma również wpływ obecny sposób wykorzystania bazy technicznej, mała efektywność organizacji i zarządzania oraz niska jakość świadczonych usług, o czym już niejednokrotnie mówiliśmy na posiedzeniach naszej Komisji.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#AndrzejFaracik">Odpowiedź na pytanie, w jakich kierunkach powinien się rozwijać nowoczesny system łączności w Polsce, jest znana. Kierunki wymusza światowy system, z którego - jak już stwierdziłem - nie możemy się wyizolować. Bardziej szczegółowo traktują o tym fachowe opracowania prezentowane przez resort transportu, żeglugi i łączności, jak i raport Banku Światowego czy też inne materiały.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#AndrzejFaracik">Po zapoznaniu się z materiałami resortu transportu, żeglugi i łączności nasuwają się następujące uwagi i postulaty.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#AndrzejFaracik">Zaprezentowane kierunki rozwoju telekomunikacji są raczej zbiorem „przewidywań”, a nie konkretnym programem lub jego zapowiedzią ubezpieczoną zasobami ludzkimi, techniką, materiałami i środkami finansowymi. Konieczne jest zapewnienie mocy wykonawczych przedsiębiorstwom budownictwa łączności, odpowiedniej ilości środków materiałowych, a więc kabli i przewodów, rozbudowy potencjału naukowo-badawczego i technicznego. Nie przedstawiono spójnej i kompleksowej koncepcji w tych wszystkich wspomnianych aspektach.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#AndrzejFaracik">Analizując propozycje resortu od strony rozwiązań technicznych, nie można zgodzić się z zapisem, w którym stwierdza się, że jeszcze do roku 1995 będą instalowane systemy analogowe. Pomysł taki nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego, wręcz przeciwnie w sytuacji, kiedy istnieje pilna konieczność budowy tzw. zintegrowanej sieci cyfrowej, aktualne rozbudowanie systemów analogowych, nieefektywna ich eksploatacja oraz późniejszy ich demontaż wydają się działaniami nieracjonalnymi.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#AndrzejFaracik">W proponowanym zakresie usług telematycznych w polskich warunkach zbyt późno zamierza się uwzględnić zainicjowanie usług typu teleteks. Celowym wydaje się wcześniejsze wprowadzenie tej usługi nawet przy zaangażowaniu kapitału obcego, co mogłoby mieć miejsce również w przypadku innych usług telematycznych.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#AndrzejFaracik">Stosunkowo lepiej od telekomunikacji przedstawia się rozwój radiofonii i telewizji. Należy zwrócić jednak uwagę, że w zakresie nadajników radiowych UKF i telewizyjnych nadmierny eksport urządzeń krajowych, uniemożliwia rozwój i modernizację bazy w Polsce. Po ewentualnym ograniczeniu eksportu, import mógłby być zbyteczny. Istnieje pilna potrzeba rozwoju krajowej produkcji linii radiowych.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#AndrzejFaracik">Odrębnym problemem w telekomunikacji jest racjonalna gospodarka widmem elektromagnetycznym. Obecnie znaczna część widma elektromagnetycznego, czyli częstotliwości fal, zajmowana jest przez użytkowników specjalnych (głównie wojsko), co w istotny sposób blokuje prawidłowy rozwój systemów ogólnospołecznych. Tak się dzieje np. w przypadku najefektywniejszej częstotliwości dla linii radiowych ZGH2.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#AndrzejFaracik">Dla prawidłowego rozwoju radiokomunikacji, w tym radiolinii oraz radiotelefonii ruchowej niezbędne jest wygospodarowanie przez resort transportu, żeglugi i łączności dodatkowych zakresów widma elektromagnetycznego dla systemów ogólnospołecznych.</u>
<u xml:id="u-3.18" who="#AndrzejFaracik">Zaprezentowane kierunki informatyzacji poezją są nieprzekonywujące i tak ogólnikowe, że nie można ich traktować poważnie.</u>
<u xml:id="u-3.19" who="#AndrzejFaracik">Brak jest koncepcji unowocześnienia transportu przesyłek oraz obsługi klientów na szeroką skalę. Bez takiej koncepcji przełomu w funkcjonowaniu poczty nie dokonamy, nie sprostamy zapotrzebowaniu i wymaganiom obywateli.</u>
<u xml:id="u-3.20" who="#AndrzejFaracik">Warunki rozwoju poczty przedstawione zostały w oderwaniu od czasu, możliwości i rzeczywistych potrzeb. Są to standardowe zamierzenia pasujące do każdego kraju. W Przedsiębiorstwie Poczt, Telefonii i Telegrafii brakuje wyobraźni.</u>
<u xml:id="u-3.21" who="#AndrzejFaracik">Chciałbym zgłosić uwagi do wniosków zawartych w materiale resortu transportu, żeglugi i łączności. I tak do wniosku, w którym wskazuje się źródła pozyskania niezbędnych środków finansowych na rozwój łączności, poza źródłami wymienionymi przez resort, należałoby przewidzieć również możliwość dopływu środków poprzez wypuszczenie obligacji, a także zwiększenie i racjonalizacje eksportu.</u>
<u xml:id="u-3.22" who="#AndrzejFaracik">W zakresie finansowania łączności nasuwa się jeden ogólny wniosek. Łączność finansuje się sama, a więc uznając konieczność przełomowego jej rozwoju, nie należy przez pewien czas zabierać jej środków uzyskanych z usług. Ewentualne dopuszczenie kapitału obcego do inwestowania w łączność mogłoby mieć miejsce w bardzo ograniczonym zakresie, (np. w produkcji odbiorników dla usług telematycznych czy w budowie telekomunikacyjnych sieci wydzielonych). Telekomunikacja jest dziedziną dochodową i nie można jej oddawać obcym biznesmenom bez próby wykorzystania do końca własnych możliwości.</u>
<u xml:id="u-3.23" who="#AndrzejFaracik">Telekomunikacja i informatyka w rękach państwa to podstawowy warunek sprawnego funkcjonowania całego systemu społeczno-gospodarczego, to możliwość prowadzenia polityki rozwojowej w kraju. Jest to sprawą bezpieczeństwa narodowego. Kto ma środki informacyjno-techniczne w swoich rękach, ten ma możliwość infiltracji i manipulacji. Zarabiać na telekomunikacji musimy my, Polacy, a nie obcy.</u>
<u xml:id="u-3.24" who="#AndrzejFaracik">Stan telekomunikacji i poczty można znakomicie polepszyć, doprowadzając do prawidłowej eksploatacji tego, co już posiadamy poprzez zwiększenie dyscypliny pracy i nadzoru technicznego, podnoszenie kwalifikacji kadr. Konieczna jest dla tego celu efektywna organizacja i zarządzanie na wszystkich szczeblach.</u>
<u xml:id="u-3.25" who="#AndrzejFaracik">Na zakończenie chciałbym przedstawić wniosek generalny. Przygotowany przez resort program telefonizacji może i powinien zdynamizować wszystkich pracujących w łączności. Stwarza on korzystne warunki wdrażania nowoczesnych systemów łączności, co w zasadzie powinno się odbywać równolegle z tym programem. Powinien to być jeden integralny program przełomu w polskiej łączności.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JerzySkalski">W informacji resortu podano, że realizacja programu telefonizacji kosztować będzie ponad 12 bilionów złotych według cen z 1988 r. Program ten realizowany będzie już w roku 1989, kiedy to nastąpi poważna zwyżka cen. Skąd weźmiemy na zwiększenie potrzebnych nakładów, czy jest to przewidziane i w jaki sposób zapewnione.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JerzySkalski">W jednym z wniosków resortu proponuje się rozwój produkcji dla potrzeb łączności w kraju. Czy w tej sprawie poczyniono odpowiednie uzgodnienia z przemysłem i czy ambitne plany rozwoju łączności, opracowane przez resort transportu, żeglugi i łączności, są uwzględnione w ramach planów rozwojowych przemysłu krajowego?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#EdwardBoroń">Jestem pracownikiem łączności i podoba mi się program jej rozwoju przedstawiony przez resort transportu, żeglugi i łączności. Program jest ambitny i mam nadzieję, że znajdą się środki finansowe na jego realizację.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#EdwardBoroń">Obawy moje budzi jednak zabezpieczenie materiałowe tego programu. Czy zdołamy wyprodukować niezbędną liczbę central i innych urządzeń dla realizacji ujętych w programie zadań? Czy zostało to uzgodnione i czy będzie rzeczywiście zrealizowane?</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#EdwardBoroń">Niepokoją mnie materiały Najwyższej Izby Kontroli, w których wskazuje się na poważne niedobory kadrowe w resorcie łączności, na pogłębiającą się fluktuację i duży odpływ kadry zwłaszcza fachowych. Już dzisiaj odczuwamy niedobór konserwatorów i innych specjalistów, którzy z uwagi na lepsze warunki materialne, odeszli do pracy w innych resortach i instytucjach.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#EdwardBoroń">Niezrealizowanie przedstawionego nam programu byłoby wielkim ciosem dla polskiej telekomunikacji. Wiele alarmujących sygnałów o złym stanie naszej poczty otrzymujemy ze wszystkich rejonów kraju. Leży przed moim sąsiadem gazeta z artykułem pod znamiennym tytułem „Poczta w stanie przedzawałowym”. Dla wszystkich nas nie jest tajemnicą, że usługi poczty świadczone są na coraz niższym poziomie, że zamiast postępu obserwujemy regres.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#EdwardBoroń">Duże wątpliwości budzi również realność programu rozwoju, telefonizacji. Obecnie sytuacja jest taka, że centrale automatyczne są już całkowicie wyeksploatowane, a nie ma nawet central ręcznych dla zastąpienia automatów. Dlatego w pełni popieram wniosek zawarty w koreferacie, ażeby przez najbliższe lata przeznaczyć większe środki na rozwój łączności.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#CzesławWojtasiak">Jak już mówiono, w materiałach NIK podkreśla się niezadowalający stan sieci łączności. Natomiast ocena i prognozy przedstawione przez resort są bardziej optymistyczne.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#CzesławWojtasiak">Wydaje się, że stosujemy obecnie zbyt dużo typów central telefonicznych. Czy bez rozbudowy sieci telekomunikacyjnej jesteśmy w stanie zrealizować przedstawiony program?</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#CzesławWojtasiak">Chciałbym prosić o ocenę jakości poszczególnych typów central krajowych i zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#CzesławWojtasiak">Wiceminister transportu, żeglugi i łączności Jerzy Tomaszewski: Dziękuję za wypowiedzi, a zwłaszcza za postulaty, ocenę i wnioski zawarte w koreferacie. Jest tam wiele istotnych uwag, które warte są rozpatrzenia przez resort.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#CzesławWojtasiak">Mamy nadzieję, że przedstawiony przez resort program rozwoju telekomunikacji i jego realizacja pozwoli osiągnąć do roku 2010 średni poziom światowy w naszym kraju w zakresie telekomunikacji.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#CzesławWojtasiak">Są też i inne propozycje osiągnięcia tego celu, pochodzące z zagranicy, które budzą wiele emocji. Opierają się one na zaangażowaniu w polskiej łączności kapitału zagranicznego i stworzeniu pozapaństwowej sieci łączności. W takim przypadku pieniądze uciekłyby z Polski.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#CzesławWojtasiak">Nasza koncepcja jest inna i polega na zbudowaniu nowoczesnej sieci łączności w oparciu o polskie pieniądze i dochody PPTiT. Przedstawiony program został przygotowany z udziałem krajowego przemysłu, który będzie uczestniczył w jego realizacji. Pragniemy przy zaangażowaniu zysków PPTiT rozbudować przemysł, który już w następnej 5-latce pozwoliłby w znacznym stopniu zwiększyć liczbę telefonów przy równoczesnej poprawie jakości łączności telefonicznej.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#CzesławWojtasiak">Równocześnie chcemy wykorzystać kapitałowe oferty zagraniczne w ten sposób, by wspierały polski przemysł środków łączności. Wiele spraw budzi jeszcze wątpliwości. Oddziałują wciąż skutki. embarga wprowadzonego przez COCOM, hamujące dopływ do państw socjalistycznych nowoczesnych technologii. Tymczasem transfery technologii muszą obejmować najnowocześniejszą ofertę. Mamy w tej sprawie pewne koncepcje, na razie nie do publikacji - byłaby to w każdym razie rozwojowa kontynuacja techniki, którą już dysponujemy. Nie informujemy na razie o tych propozycjach, ponieważ prowadzimy rokowania z różnymi firmami, a tego rodzaju transakcja musi być konkurencyjna. Obecnie mamy w kraju centrale systemu Pentaconta, które wejdą w przyszły system łączności państw socjalistycznych.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#CzesławWojtasiak">Program, o którym mówię, został rozpisany na poszczególne lata, poszczególne zakłady produkcyjne, poszczególne technologie. Został też oparty na finansach - dewizowych i złotówkowych przeprowadziliśmy tu niezbędne rachunki. Pewne manewry ekonomiczne są konieczne i zostały już uzgodnione z resortem finansów.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#CzesławWojtasiak">Baza produkcji podzespołów polskiego przemysłu środków łączności pozostała dotychczas w tyle. Obecnie PPTiT będzie dysponowało pieniędzmi i płacąc - obligowało umowami zakłady przemysłowe, by podejmowały określoną produkcję w określonym czasie.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#CzesławWojtasiak">Mamy liczne propozycje ze strony przedstawicieli kapitału zagranicznego, który chce wchodzić w spółki. Tego rodzaju rozwiązania również rokują usunięcie wielu trudności produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#CzesławWojtasiak">Liczymy się ze zwiększeniem dochodów z łączności, a więc równocześnie ze zwiększeniem środków na inwestycje w tej dziedzinie oraz pomoc dla wytwarzającego środki łączności przemysłu. Jest projekt, by zwolnić na pewien czas PPTiT z obciążeń podatkowych. Tak było przed laty, gdy przedsiębiorstwo to powstawało i przeznaczało wszystkie zyski na rozwój krajowej sieci łączności.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#CzesławWojtasiak">Tego rodzaju rozwiązanie będzie sprzyjało naszym zamierzeniom.</u>
<u xml:id="u-6.13" who="#CzesławWojtasiak">W naszej informacji jest zapis o potrzebie korzystania z kapitału osób fizycznych, ale ustawa o łączności to uniemożliwia. Nie możemy dokonywać skokowej zmiany taryf, ale musimy uzyskać możliwość sprzedaży telefonów. Projekt stosowanego zapisu w przygotowywanej nowej ordynacji telefonicznej jest krytykowany, tymczasem byłby to ważny element sprzyjający wzbogacaniu funduszów PPTiT.</u>
<u xml:id="u-6.14" who="#CzesławWojtasiak">Materiał Najwyższej Izby Kontroli jest bardzo krytyczny. Przyjmujemy go do wiadomości i do realizacji, podjęliśmy działania dla zlikwidowania niedociągnięć. Przekazujemy wiele sprzętu na odbudowę sieci kablowej, stosuje się nadzwyczajne środki zaradcze w przypadku długotrwałych awarii. Pragnę zwrócić uwagę, że dotychczasowa polityka inwestycyjna nie przewidywała wymiany starzejącej się sieci kablowej. Teraz będzie to miało miejsce.</u>
<u xml:id="u-6.15" who="#CzesławWojtasiak">Jeśli chodzi o płace pracowników łączności, są one zaniżone w stosunku do innych gałęzi gospodarki. W ub. r. otrzymaliśmy 17 mld zł, co umożliwiło podniesienie średniej płacy o 100%. PPTiT w coraz większym stopniu opiera swą działalność na działaniach umownych i zyskownych. Sądzę, że pozwoli to na zahamowanie odpływu pracowników.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanuszRaszewski">Przedstawiciele SEP wielokrotnie - również w tym gmachu - zabierali głos w sprawach dotyczących rozwoju łączności w Polsce. Domagaliśmy się postawienia na szybszy rozwój telekomunikacji. To samo stanowisko prezentowała Komisja. Dziś mamy już program odpowiadający tym postulatom i można stwierdzić, że jest to chyba właściwy kierunek działania resortu. Oczywiście trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że program opracowany dziś będzie ulegał w przyszłości modyfikacjom.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JanuszRaszewski">Chcę wspomnieć o kilku problemach. W swoim czasie omawiano w tym gmachu sprawę przyspieszenia telefonizacji wsi. Na X Kongresie ZSL wysunięto propozycję stworzenia specjalnej fundacji służącej temu celowi. Popieraliśmy takie działania, zmierzające do przyspieszonego zaspokojenia społecznych potrzeb w zakresie łączności u progu XXI wieku - wieku informatyki.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JanuszRaszewski">Przed dwoma dniami przybyła do SEP grupa inicjatywna, informująca o zagranicznej propozycji przeznaczenia 2,5 mld dolarów na telefonizację części kraju - na warunkach samospłaty z należności za zagraniczne rozmowy telefoniczne w kierunku do Polski. Autorzy tej oferty są gotowi do załatwienia tej sprawy na maksymalnie dogodnych dla Polski warunkach. Trudno oczywiście już dziś wyrokować w tej sprawie - proszono po prostu SEP o wysłuchanie i o opinię. Może coś wyniknie z tej propozycji?</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#JanuszRaszewski">Na Walnym Zjeździe SEP w Poznaniu dyrektor „Teletry” demonstrował wytwarzane w tym zakładzie elementy central elektronicznych poprawione i unowocześnione przez polskich pracowników. Na pytanie: co się z tym dzieje - odparł: nic, nie ma pieniędzy na wprowadzanie nowości. „Teletra” ma inne kłopoty… Sądzę, że mamy w kraju potencjał intelektualny, pozwalający na przyspieszony rozwój łączności - wymaga on jednak wsparcia potencjałem technicznym i ekonomicznym. W imieniu SEP deklaruję daleko idące współdziałanie we wszystkich przedsięwzięciach, służących temu celowi.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#JanuszRaszewski">Wiceminister transportu, żeglugi i łączności Jerzy Tomaszewski: Chcę jeszcze raz zabrać głos w sprawie ofert zagranicznych, które budzą wiele emocji. Takich ofert otrzymaliśmy kilkanaście, w tym trzy jednakowe. Te oferty, odbierane niekiedy jako „prezenty gwiazdkowe” dla polskiego rządu, są w gruncie rzeczy chwytami reklamowymi; żaden bank nie daje pieniędzy za darmo.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#JanuszRaszewski">Proponowane przez autorów ofert warunki samospłaty nie uwzględniają realiów i są po prostu niezgodne ze zdrowym rozsądkiem. Spłata 2 mld dolarów włożonych w zainstalowane u nas urządzenia i sieć łączności, miałaby nastąpić w ciągu ośmiu lat w kwocie 500 mld dolarów rocznie (a więc łącznie 4 mld dolarów) z opłat za telefoniczne rozmowy międzynarodowe do Polski. Pozostaje zresztą bez odpowiedzi pytanie: dostaniemy sprzęt - i co dalej?</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#JanuszRaszewski">Trzeba jednak wyjaśnić, że dewizowe dochody PPTiT wynoszą 34 mln dolarów rocznie z tytułu rozliczeń w łączności międzynarodowej. Łączność ta na niektórych kierunkach jest deficytowa, np. z Włochami. Zamawiający rozmowę międzynarodową w kraju płacą w złotówkach, ale PPTiT w rozliczeniach międzynarodowych płaci w dewizach. Wpływają też opłaty dewizowe za rozmowy do Polski i to się bilansuje. Liczy się właśnie ten bilans. Rozmów do Polski jest więcej i dlatego bilans jest dla nas dodatni. W przypadku Włoch liczba rozmów w obu kierunkach jest porównywalna i dlatego bilans jest dla nas ujemny. Rozliczenia te miałyby jeszcze inny wynik, gdyby liczyć wartość dolara po kursie rynkowym.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#JanuszRaszewski">Inna oferta amerykańska idzie jeszcze dalej i domaga się prawa do swobodnego kształtowania taryf. Jak możemy zgodzić się na takie rozwiązania? Nie możemy przyjąć takiej propozycji. Naszym obowiązkiem jest stworzenie sieci dostępnej dla każdego obywatela, wnoszącego opłaty według taryf urzędowych. Program stworzenia takiej sieci chcemy realizować w oparciu o polski przemysł.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#JanuszRaszewski">Równocześnie wiemy, że wiele przedsiębiorstw, instytucji i osób prywatnych potrzebuje innych niż telefon, nowocześniejszych środków łączności - objętych embargiem i od niedawna dopiero możliwych do kupienia za granicą. Dla tych celów trzeba stworzyć specjalną sieć łączności, dla tych, którzy mogą płacić w dolarach. Mamy otrzymać oferty w sprawie stworzenia takiej wydzielonej sieci łączności kompatybilnej z siecią krajową. Liczymy, że również w tych ofertach znajdą się propozycje współpracy z polskim przemysłem.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#JanuszRaszewski">Jeszcze raz chcę podkreślić, że wokół zagranicznych propozycji dotyczących rozwoju łączności w Polsce narosło wiele mitów, wynikających z nieznajomości rachunku ekonomicznego. Nie zamierzamy utrzymywać w dziedzinie łączności monopolu PPTiT - choć zamierzamy utrzymać monopol państwa, który jest zagwarantowany i obowiązuje w tej dziedzinie niemal we wszystkich krajach świata.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#StanisławSochaj">Podjęliśmy temat trudny, który sprawia zapewne kłopot, ponieważ wiążę się z wielkimi sprawami gospodarczymi i specjalistyczną techniką. Program opracowany przez resort to milowy krok łamiący wiele barier, także barier psychologicznych. Przedstawione kierunki działania są ambitne, kierownictwo resortu wychodzi na spotkanie społecznym i gospodarczym potrzebom ze świadomością, że w wielu dziedzinach są jeszcze znaki zapytania.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#StanisławSochaj">Temat jest bardzo ważny i wywołuje wiele emocji. To ostatnie nie powinno decydować przy podejmowaniu ostatecznych rozstrzygnięć. Takie decyzje powinny być podejmowane wyłącznie na podstawie rozważenia meritum sprawy. Proponuję, aby poseł - koreferent przygotował propozycję krótkiego, ale syntetycznego stanowiska naszej Komisji w omawianych kwestiach.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#StanisławSochaj">Sądzę, że w naszej opinii należy wyrazić poparcie dla programu rozwoju łączności zaprezentowanego przez resort. O jego realizacji powinni decydować fachowcy oraz preferencje dla transferu technologii. Warto przypomnieć w opinii naszej stanowisko w sprawie obligacji i fundacji wspierających rozwój polskiej telekomunikacji.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#StanisławSochaj">Powinniśmy podziękować ministrowi transportu, żeglugi i łączności oraz całemu kierownictwu resortu za życzliwe odniesienie się do naszego stanowiska wypracowanego na poprzednim posiedzeniu Komisji w sprawie udziału wsi w programie telefonizacji. Podjęto decyzje w sprawie podwojenia tego udziału.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#StanisławSochaj">Wnioski z dzisiejszego posiedzenia można też wykorzystać w pracach nad projektem ustawy o łączności.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#StanisławSochaj">Wreszcie jeszcze jedna uwaga: myśląc o przyszłości nie należy zaniedbywać tego, co już mamy, resort również na to musi zwracać uwagę. Jest to zresztą zbieżne ze stanowiskami resortu i Stowarzyszenia Elektryków Polskich.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#StanisławSochaj">Dziękuję ministrowi J. Tomaszewskiemu za przedstawiony materiał i wyjaśnienia, zespołowi NIK za bardzo dobry materiał kontrolny, a posłowi A. Faracikowi za referat.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>