text_structure.xml
54 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 14 lutego 1989 r. Komisja Transportu Żeglugi i Łączności obradująca pod przewodnictwem posła Stanisława Sochaja (ZSL), rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- realizację ustawy o łączności z dnia 15 listopada 1984 r.,</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">- informację wiceprezesa Rady Ministrów dotyczący odpowiedzią na dezyderat nr l1 z 9 czerwca 1988 r. w punktach 1-4 i 6 tego dezyderatu.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele Ministerstwa Transportu, Żeglugi i Łączności z ministrem Januszem Kamińskim, Najwyższej Izby Kontroli, Centralnego Urzędu Planowania, Ministerstwa Finansów, Stowarzyszenia Elektryków Polskich, rzecznika praw obywatelskich.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">Uzupełniając informację przedłożoną przez resorty, minister transportu, żeglugi i łączności Janusz Kamiński stwierdził, że ustawa o łączności z 1984 r. stanowi milowy krok w zakresie stanu prawnego i organizacyjnego w stosunku do poprzedniej ustawy z 1961 r.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Uchwalenie nowej ustawy w 1984 r. wynikło z potrzeby dostosowania działalności resortu łączności do zmieniających się warunków społeczno-gospodarczych kraju. Obecnie weszliśmy w fazę dalszych zmian. Poważnie zmieniły się warunki zewnętrzne i wewnętrzne działalności przedsiębiorstw. Dlatego też nasza ocena funkcjonowania ustawy z 1984 r. ma często charakter krytyczny i wnioskujemy nowelizację niektórych jej przepisów. W przyszłości przewidujemy generalną nowelizację ustawy i dostosowanie jej do nowych warunków działania zmodernizowanej łączności.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">Powstaje pytanie, dlaczego już teraz nie proponujemy generalnej nowelizacji ustawy. Sejm uchwalił niedawno pakiet nowych ustaw, które regulują warunki prawno-organizacyjne i finansowe funkcjonowania przedsiębiorstw, toteż trzeba poczekać, aż ustawy te zaczną działać i okaże się, w jakim zakresie należy zmodyfikować ustawę o łączności.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">Zdajemy sobie sprawę, że rozwój i modernizacja telekomunikacji jest problemem ogromnej wagi - zarówno z punktu widzenia całokształtu gospodarki narodowej, jak i z punktu widzenia społecznego. Pełna realizacja takiego programu musi kosztować i wobec tego musi być przygotowana w sposób gruntowny i bardzo staranny. Dlatego dziś chcemy uregulować tylko pewne drobne sprawy, a generalnej nowelizacji ustawy dokonamy w okresie późniejszym.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Główne kierunki zmian, jakie wprowadziła ustawa w 1984 r., przedstawiliśmy Komisji w opracowanym materiale. Jej złożoność obrazować może konieczność wydania 37 rozporządzeń wykonawczych. Ustawa ta reguluje bowiem zasady stosowania nowej techniki (jak np. telewizja satelitarna), problematykę zakresu pól magnetycznych i wiele innych skomplikowanych technicznych problemów.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">Powołana ustawą Państwowa Inspekcja Radiowa zajmuje się głównie wykrywaniem zakłóceń w eterze i zapewnieniem właściwej emisji programów radiowych i telewizyjnych. Ma więc ona istotny wpływ na dobrą jakość przekazu radia i telewizji. Instytucja ta jest nie tylko „milicją” radio-nadawczą. Zakres jej działań jest bardzo szeroki.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">Generalna dyrekcja PPTiT wymaga nowych regulacji prawno-organizacyjnych. Uważam więc, że dopiero po opracowaniu założeń nowych struktur organizacyjnych będziemy mogli przystąpić do prac nad projektem nowej ustawy.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">Nowe regulacje prawne chcemy zawrzeć w jednym akcie prawnym, który ograniczałby ingerencję urzędu centralnego tylko do spraw zasadniczych, pryncypialnych, dotyczących polityki państwa.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">Zmiany, jakie dokonały się ostatnio w układzie centralnej administracji państwowej, upoważniają ministra do udzielania zezwoleń również innym podmiotom gospodarczym - poza instytucjami będącymi w gestii państwowej - na świadczenie usług w zakresie łączności. Musi to jednak zostać prawnie uregulowane.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">Jak już mówiłem, nowy projekt ustawy opracujemy dopiero po pełnym wprowadzeniu w życie pakietu ustaw regulujących podstawowe problemy działania przedsiębiorstw. Ustawa ta powinna obejmować zasadnicze problemy finansowe, prawno-organizacyjne i przepisy regulujące niektóre zagadnienia w skali makro. Proszę więc Komisję o pozytywne ustosunkowanie się do naszych końcowych wniosków.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#komentarz">Ponieważ realizacja postanowień ustawy o łączności z 1984 r. napotyka na trudności wynikające nie tylko z niedoskonałości samej ustawy, lecz również z dokonanej reorganizacji administracji centralnej powstała konieczność podjęcia prac nad nowelizacją ustawy. Projekt noweli ustawy został już przez resort opracowany i wkrótce będzie przedmiotem uzgodnień międzyresortowych, a potem wpłynie do Sejmu.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#komentarz">Konieczne jest także przyspieszenie prać nad zmianą struktur organizacyjnych PPTiT i wdrożenie ich w życie w jak najszybszym terminie.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">W informacji podaje się, że w celu zapewnienia sfinansowania przyspieszonego rozwoju łączności, a także motywacyjnego oddziaływania na efekty i wydajność pracy oraz podniesienie jakości usług i w celu zaspokojenia zapotrzebowania na usługi pocztowo-telekomunikacyjne niezbędne jest zastosowanie wobec PPTiT odrębnych uregulowań podatkowych. Chodzi o stworzenie takiego systemu ekonomiczno-finansowego, który zagwarantowałby trwały dopływ środków, m. in. przez podniesienie stawki odpisu na Państwowy Fundusz Rozwoju Telekomunikacji z 15 do 30%, obniżenie stawki podatku dochodowego do 30%, zwolnienie PPTiT od obciążeń na Fundusz Zadłużenia Zagranicznego oraz przeprowadzanie bieżącej korekty taryf za usługi telekomunikacyjne.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#komentarz">Zezwolić trzeba temu przedsiębiorstw na prowadzenie działalności z zagranicznymi podmiotami gospodarczymi i osobami fizycznymi w walutach wymienialnych. Ma to głównie na celu zatrzymanie środków uzyskiwanych za świadczone usługi na rynku krajowym oraz umożliwienie ewentualnego pokrywania deficytu występującego w rozliczeniach międzynarodowych z tytułu wymiany usług łączności.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#komentarz">Koreferat przedstawił poseł Franciszek Jaczek.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#FranciszekJaczek">Minęło prawie 5 lat od podjęcia przez Sejm ustawy o łączności. Jest to okres, który pozwala na dokonanie ocen i uogólnień, a także wyciągnięcie wniosków. Oceny tej chcielibyśmy dokonać w płaszczyźnie społecznej - z punktu widzenia jakości i dostępności usług, a także działalności PPTiT w ramach obowiązującej ustawy.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#FranciszekJaczek">Dotychczasowy rozwój środków łączności w naszym kraju jest wysoce niezadowalający i odbiega od poziomu ich rozwoju w innych krajach Europy. Posłużę się tu kilkoma przykładami z woj. bydgoskiego. Mimo że wskaźnik gęstości sieci i przyrostu abonentów telefonicznych w tym województwie kształtuje się na poziomie wyższym niż w całym kraju, to jednak zaspokojenie potrzeb społecznych jest niewystarczające. Obecnie na założenie telefonu oczekuje w woj. bydgoskim 76,4 tys. osób, w tym na wsi 6,1 tys. osób. Na instalację telefonu czeka się już tak długo, jak na mieszkanie.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#FranciszekJaczek">Niedostateczny postęp telefonizacji wsi staje się hamulcem rozwoju wysokotowarowego rolnictwa bydgoskiego. Nie przyczynia się on także do podniesienia poziomu życia ludności wiejskiej.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#FranciszekJaczek">Stan telefonizacji wsi pogarsza się, a skablowana sieć telefoniczna wynosi tylko 2%, reszta zaś to linie napowietrzne.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#FranciszekJaczek">Eksploatowane centrale ręczne są zużyte i przestarzałe, znaczna część central automatycznych pracuje już powyżej dopuszczalnych 25 lat, a niektóre z nich - ok. 50 lat. Ocenia się, że ok. 50% central wymaga pilnej wymiany. Wymiany wymagają również centrale AG, które ze względu na małą pojemność (50 numerów) nie zaspokajają potrzeb.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#FranciszekJaczek">Awaryjność łączności na wsi powoduję głównie napowietrzna sieć telefoniczna, podatna na warunki atmosferyczne (obmarzanie przewodów oraz silne wiatry).</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#FranciszekJaczek">Centrale typu AG-25 i 50 numerów o przestarzałych rozwiązaniach technicznych są przy braku części przyczyną bardzo wielu awarii. Utrzymanie tych urządzeń jest kosztowne, wymaga zwiększonego zatrudnienia oraz środków transportu, których niedobór łączność odczuwa dotkliwie.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#FranciszekJaczek">Nowoczesne centrale stanowią zaledwie 32,6%. Spośród pozostałych tylko połowa może być jeszcze eksploatowana do 10. lat, a część wymaga pilne j wymiany.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#FranciszekJaczek">Rozwój łączności uzależniony jest od zwiększenia produkcji urządzeń telefonicznych i kabli, których dotychczasowy brak powoduje, że inwestycje nie są realizowane w określonych terminach. Duże niezadowolenie społeczne wywołują przypadki oddawania central telefonicznych bez równoczesnej rozbudowy sieci telefonicznej. Takim przykładem jest np. dokonanie w 1985 r. wymiany w Białych Błotach starej centrali telefonicznej na nowoczesną o dużej pojemności, która jednak dotychczas nie została uruchomiona z powodu braku kabla telefonicznego. Podobne przypadki występują w centralach na Wzgórzu Wolności i Fordonie w Bydgoszczy oraz w Trzemesznie. Myślę, że i z innych regionów moglibyśmy podać wiele takich przykładów.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#FranciszekJaczek">Istniejące uwarunkowania społeczno-gospodarcze kraju stwarzają pilną potrzebę rozszerzenia unormowań prawnych i organizacyjnych - stosownie do zachodzących przemian jakościowych w telekomunikacji, poczcie i radiokomunikacji.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#FranciszekJaczek">Obowiązująca ustawa o łączności z 1984 r. już od chwili jej uchwalenia budziła kontrowersje z powodu pewnych uchybień merytorycznych i niejednoznacznych sformułowań.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#FranciszekJaczek">Wiele postanowień tej ustawy nie sprawdziło się w praktyce, toteż konieczne jest dokonanie zmian i zapewnienie większej swobody działania podmiotów zajmujących się organizacją usług łączności.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#FranciszekJaczek">Ustawa o łączności nie reguluje całej grupy zagadnień związanych ze stworzeniem właściwych warunków rozwoju nowoczesnej telekomunikacji, opierającej się w coraz większym stopniu na środkach łączności radiowo-satelitarnej.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#FranciszekJaczek">Do tej chwili nie ma ustawowego uregulowania wydawania zezwoleń na odbiór telewizji satelitarnej przez odbiorców indywidualnych i zbiorowych. Rozporządzenie ministra łączności z 20. lutego 1986 r. nie reguluje sprawy wydawania zezwoleń na odbiór zbiorowy. Występuje także luka w zakresie cedowania uprawnień dotyczących np. wyłączności państwa w zakresie rozgłośni radiofonicznych i studiów telewizyjnych. Nie posiada upoważnienia ustawowego w tej sprawie przewodniczący Komitetu ds. Radia i Telewizji ani też żaden inny organ.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#FranciszekJaczek">W ustawie brak jest przepisów umożliwiających PPTiT tworzenie w uzasadnionych przypadkach z innymi osobami prawnymi lub osobami fizycznymi wspólnych jednostek gospodarczych. Nie ma także ustawowego określenia zakresu i form nadzoru Ministerstwa Transportu, Żeglugi i Łączności nad działalnością PPTiT.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#FranciszekJaczek">Na stagnację tak ważnej dziedziny, jaką jest łączność, rzutuje także jej monopolistyczny charakter.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#FranciszekJaczek">Duża część zagadnień zawartych w ustawie o łączności powinna być uregulowana aktami prawnymi niższego rzędu bądź pozostawiona zainteresowanym podmiotom do ustalenia w drodze umów cywilno-prawnych. Tam tu na myśli szczególnie sprawy przewozu ładunków pocztowych środkami PKP i PKS, jak również opłat radiowo-telewizyjnych. Sprawa opłat radiowo-telewizyjnych mogłaby być rozwiązana w ramach odpowiednio ustalonej ceny zakupu aparatu radiowego czy telewizyjnego, której część byłaby przekazywana na rzecz Komitetu ds. Radia i Telewizji. Przyniosłoby to znaczne oszczędności materiałowe i kadrowe.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#FranciszekJaczek">Ustawą nie powinny być regulowane sprawy drobiazgowe, których rozwiązanie leży w gestii dyrektora danej jednostki, np. zawieszenie urządzeń pocztowych na nieruchomościach itp.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#FranciszekJaczek">Z uwagi na charakter PPTiT ograniczone są w bardzo istotny sposób kompetencje załogi, której reprezentantem jest rada załogi. Na ona głównie charakter opiniodawczy.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#FranciszekJaczek">W ustawie nieprecyzyjnie określa się obowiązki PPTiT wobec klientów w zakresie odszkodowań za niewłaściwe świadczenie usług. Stwarza to wiele możliwości interpretacyjnych, co niekorzystnie wpływa na wzajemne stosunki między stronami.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#FranciszekJaczek">Wydane na podstawie delegacji zawartej w ustawie akty prawne pozostawiają niejednokrotnie wiele do życzenia.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#FranciszekJaczek">Uważam zatem, że istnieje potrzeba dokonania nowelizacji ustawy o łączności i zmiany niektórych aktów wykonawczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#HenrykSkwarka">Na str.7. informacji resortu stwierdza się, że trudną sytuację ekonomiczno-finansową PPTiT pogłębia wysoka stopa podatku dochodowego oraz nieuwzględnienie przez ministra finansów wniosku o zwolnienie tego przedsiębiorstwa od obciążenia wpłatami na Fundusz Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. Czy są jakieś zmiany w tym zakresie?</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#HenrykSkwarka">Na str. 10. informacji mówi się o sprzeczności polegającej na tym, że spór między PPTiT a usługobiorcą rozstrzygany jest w drodze decyzji administracyjnej odpowiedniego organu PPTiT, a więc jednostki będącej zarazem stroną sporu. Sprawa nabiera jednak znaczenia ogólniejszego w związku z planowanym uproszczeniem struktury PPTiT i wprowadzeniem dwóch szczebli zarządzania — na poziomie wojewódzkim i centralnym. W tych warunkach decyzja ostateczna wydawana będzie przez dyrekcję generalną, co mogłoby wpłynąć na przewlekłość i sformalizowanie postępowania. Jak te sprawy będą rozwiązane w przyszłości?</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#HenrykSkwarka">Przy nowelizacji ustawy o łączności pamiętać należy o konieczności uregulowania sprawy użytkowania innych odbiorników niż te, które są użytkowane powszechnie. Trzeba mieć na uwadze przede wszystkim interesy gospodarcze, państwowe i obronne.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejFaracik">Popieram w znacznym stopniu wnioski przedstawione przez mego przedmówcę. Wydaje mi się jednak, że ostateczne rozstrzyganie sporów pomiędzy przedsiębiorstwem państwowym PPTIT a odbiorcami jego usług powinno zapadać nie w dyrekcji generalnej, ale w będzie, tak, jak to przewidują przepisy kpa w stosunku do innych sporów.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#AndrzejFaracik">Jedno z rozporządzeń wykonawczych do ustawy przewiduje reglamentację programów satelitarnych w systemie zbiorowym. Wydaje się, że tego rodzaju zapis w obecnej dobie jest już nieżyciowy.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#AndrzejFaracik">W informacji podaje się o istniejących ograniczeniach w wykorzystaniu widm magnetycznych, które wynikają zarówno ze zjawisk fizycznych, jak i technicznych. Planuje się dokonywanie przydziałów i ustalanie warunków wykorzystania widm magnetycznych.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#AndrzejFaracik">Trzeba również zastanowić się, czy słuszne są ograniczenia dotyczące eliminowania aparatów pracujących na niskiej częstotliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WładysławMatlak">W związku z rozwojem samorządności mamy również przypadki świadczące o zbyt dowolnym interpretowaniu niektórych przepisów w imię podnoszenia dochodów przedsiębiorstw. 2 lutego br. na zebraniu w Zjednoczeniu Komunikacji Samochodowej jeden z mówców powiedział, że od 7. lutego nie wpuści się do autobusu żadnego pasażera z biletem ulgowym. Był to przedstawiciel rady pracowniczej.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#WładysławMatlak">W swojej informacji resort podkreśla, że umacniać się będzie samodzielność przedsiębiorstw świadczących usługi łączności, że przewiduje się obniżenie obciążeń podatkowych, a przedsiębiorstwa same mają gromadzić środki na rozwój. Jednocześnie mówi się także o utrzymaniu ustawowych taryf, co budzi niepokój przedsiębiorstw. Czy w proponowanej nowelizacji ustawy znajdą się zapisy, które upoważniać będą przedsiębiorstwa do samodzielnego ustalania cen za usługi, ażeby w ten sposób mogły gromadzić dodatkowe środki na ich rozwój i wprowadzanie postępu technicznego?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JerzySkalski">W informacji resortu podaje się, że opracowanie nowej ustawy w 1984 r. spowodowane było pilną potrzebą rozszerzenia unormowań prawnych zabezpieczających interesy państwa w dziedzinie telekomunikacji, radiofonii i telewizji, a zwłaszcza w zakresie obronności i bezpieczeństwa kraju. W jakim stopniu przepisami ustawy zagwarantowane są potrzeby obrony cywilnej kraju?</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JerzySkalski">W końcowych wnioskach proponuje się zastosowanie wobec PPTiT odrębnych uregulowań podatkowych i utworzenie takiego systemu ekonomiczno-finansowego, który gwarantowałby trwały dopływ środków. Mówi się także o konieczności zwolnienia tych przedsiębiorstw od obciążeń na Fundusz Zadłużenia Zagranicznego. Mam pewne wątpliwości co do słuszności stawiania takiego wniosku.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#JerzySkalski">Przedsiębiorstwa mają być upoważnione do dokonywania bieżącej zmiany taryf. Takie uprawnienia dają im możliwość zwiększania dochodów i gromadzenia środków na modernizację i rozwój. Zasada jest słuszna, ale chciałbym się dowiedzieć, co na tym skorzysta przeciętny obywatel.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#ZbigniewPaczkowski">Chciałbym prosić o wyjaśnienie jak przedstawia się sprawa różnych stref odbioru usług telekomunikacyjnych. Za rozmowy prowadzone na większe odległości płaci się dużo, a słyszalność jest często bardzo zła. Nie uzasadnia to więc pobierania podwyższonych opłat.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#EdwardBoroń">Ustawa o łączności z 1984 r. stanowiła milowy krok w stosunku do poprzednio obowiązującej ustawy z 1961 r. W ostatnich latach zrobiliśmy jednak więcej niż milowy krok i wobec tego słusznie projektuje się nowelizację ustawy.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#EdwardBoroń">Niemy, jaki dorobek ma PPTiT, i chciałbym się dowiedzieć, czy w proponowanej nowelizacji ustawy przewiduje się pewne rozluźnienie gorsetu przepisów, ażeby zapewnić większą samodzielność i samorządność temu przedsiębiorstwu.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#BolesławGnoja">Przepisy ustawy przewidują konieczność uzyskiwania zezwolenia na zakładanie i używanie urządzeń megafonowych; nie są one jednak w pełni realizowane. Zezwolenia takie wydawane są jedynie tym jednostkom i organom, które o to występują. Kontrolę zakładania i używania urządzeń megafonowych prowadzą pracownicy przedsiębiorstwa PPTiT, które dysponuje ograniczoną liczbą osób wyszkolonych w tej specjalności.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#BolesławGnoja">Czy mamy kontakt z organizacjami międzynarodowymi, które ustalają określone normy telekomunikacyjne?</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#BolesławGnoja">Wydano 37 aktów wykonawczych do obowiązującej obecnie ustawy o łączności. Czy jakieś akty nie zostały jeszcze wydane?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WalentyMilenuszkin">Przedstawiony nam program przyspieszenia telefonizacji kraju nie podlega dyskusji. Na wykonanie tego programu potrzebne są ogromne nakłady. Szacuje się je na ponad 1 bln zł i 400 mln dolarów. Piątego to resort przedstawia nam swoje zamierzenia i wnioski, prosząc o ich akceptację, gdyż nieprzyjęcie tych wniosków stawia realizację całego programu pod znakiem zapytania. Resort proponuje przyspieszenie prac nad zmianą struktur organizacyjnych PPTiT i wdrożenie ich w życie w jak najszybszym terminie. Realizacja tego wniosku ma istotne znaczenie dla przyspieszenia rozwoju usług telekomunikacyjnych.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#WalentyMilenuszkin">Przedstawiciel rzecznika praw obywatelskich Jerzy Gospodarek: Rzecznik praw obywatelskich w zasadzie nie ingeruje w proces ustawodawczy, ale w przypadku naruszenia praw i wolności obywatelskich.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#WalentyMilenuszkin">Na str. 15. informacji resortu mówi się o tym, że ustawa z 1984 r. rozszerzyła zakres odpowiedzialności PPTiT za niewykonanie lub nienależyte wykonanie usług pocztowych i telekomunikacyjnych. Podwyższa się kwoty odszkodowań oraz przewiduje dokonywanie zwrotu opłat za niewykonane lub źle wykonane świadczenia. Twierdzi się, że roszczenia klientów są niemal w całości zaspokajane i że przepisy te stały się dla PPTiT czynnikiem mobilizującym do poprawy jakości świadczonych usług pocztowych. Mimo jednak, że ustawa obowiązuje już blisko 5 lat, nie poprawiła się jakość usług telefonicznych.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#WalentyMilenuszkin">Jeżeli telefon jest nieczynny więcej niż 7 dni, klient ma prawo żądać zwrotu opłat, a według art.74 i art.75 ustawy — także dochodzić odszkodowania, które wprawdzie jest niewielkie, ale może stanowić pewną satysfakcję. Na własnej skórze doświadczyłem, jak działa ten przepis w praktyce. Mój telefon był nieczynny przez dłuższy czas, wobec czego wystąpiłem o odszkodowanie, zgodnie z przepisami ustawy. Odmówiono mi go we wszystkich instancjach administracyjnych. Wystąpiłem wobec tego do sądu i sprawę wygrałem. Wiem jednak, że praktyka w tym zakresie, stosowana przez PPTiT, nie zmieniła się. Czy zamierza się doprowadzić do tego, ażeby przepisy art. 74 i art. 75 ustawy o łączności były rzeczywiście stosowane?</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#WalentyMilenuszkin">W informacji mówi się, że przepisy o odszkodowaniach mają zmobilizować pracowników PPTiT do lepszej pracy. W praktyce nie odczuwamy tej poprawy.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#WalentyMilenuszkin">Przyjęcie zasady, że opłaty za usługi telekomunikacyjne mogą być ustalane nie jako urzędowe, ale umowne, może mieć w praktyce nieobliczalne skutki społeczne. Niepokoi to usługobiorców PPTiT.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanuszKamiński">Zgadzam się z opinią koreferenta, że mamy wielkie zaległości w zaspokojeniu zapotrzebowania na usługi telekomunikacyjne. Od 1985 r. podłączaliśmy ok. 150 tys. odbiorców telefonicznych. Jest to kropla w morzu w stosunku do potrzeb. Mamy obecnie 2 mln podań o założenie telefonów. Toteż w ub. r. doszliśmy do wniosku, że przy obecnym stanie techniki nie rozwiążemy tego problemu i że istnieje pilna potrzeba przyspieszenia telefonizacji kraju. Postanowiliśmy, że dochody uzyskane z telekomunikacji musimy przeznaczyć na rozwój bazy telekomunikacyjnej.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JanuszKamiński">Opracowaliśmy program obejmujący lata 1989–1995 i przedstawiliśmy go do rozpatrzenia Komitetowi Ekonomicznemu Rady Ministrów. A żeby zlikwidować wszystkie zaległością musimy zainstalować dwa razy więcej central telefonicznych i zmodernizować już funkcjonujące. Pracować musi ponad 5700 central.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#JanuszKamiński">Obecnie stosujemy centrale telefoniczne układu Penta-Conta, a chcemy przejść na nowoczesne centrale numeryczne. Gdyby to się udało, moglibyśmy dokonywać rocznie 400 tys. podłączeń telefonicznych. Koszty tego przedsięwzięcia to 1 bilion 100 mln zł i 400 mln dolarów.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#JanuszKamiński">Rozeznaliśmy możliwość uzyskania takich środków, m. in. z Funduszu Rozwoju Telekomunikacji w wysokości ok. 500 mln zł, z kredytów bankowych, podwyżki taryf i innych źródeł dochodów.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#JanuszKamiński">Gorzej przedstawia się sytuacja, jeśli chodzi o pozyskanie dewiz. Uzyskaliśmy zgodę Ministerstwa Finansów na to, że poczta nie będzie odprzedawała państwu dewiz, ale przeznaczała je na własne potrzeby. Mimo to, brak nam 90 mln dolarów, które spodziewamy się uzyskać z rezerwy państwowej.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#JanuszKamiński">Ażeby nasze zamierzenia mogły być zrealizowane, musimy pokonać poważnego skoku w modernizacji przemysłu produkującego urządzenia dla łączności. Zakłada się zmianę struktury produkcyjnej przedsiębiorstw przemysłowych, modernizację tych przedsiębiorstw, pogłębienie specjalizacji produkcji. Nasz program zyskał już akceptację Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów. Przyjęto nasze propozycje co do zwiększenia odpisu na rzecz Funduszu Rozwoju Telekomunikacji. W związku z tym wprowadzone będą odpowiednie zmiany w rozporządzeniach wykonawczych.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#JanuszKamiński">Prowadzimy obecnie rozmowy z kilkoma firmami francuskimi m. in. z firmą „Siemens” i „Philips”, które mają nam udostępnić nowoczesne centrale telefoniczne. Tak więc bilans przedsięwzięć i środków mamy zamknięty i przystępujemy do jego realizacji wspólnie z przemysłem.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#JanuszKamiński">Aby zwiększyć wpływy dewizowe, mamy zamiar zakupić 2–3 centrale międzynarodowe z importu. W ciągu dwóch lat wpływy za rozmowy międzynarodowe mogą zwiększyć się o 100%.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#JanuszKamiński">Zostały ostatecznie rozwiązane niektóre problemy podatkowe. Materiał, który przedstawiliśmy Komisji, opracowywany był w grudniu ub. r., kiedy jeszcze nie obowiązywały nowe ustawy dotyczące działalności przedsiębiorstw oraz obciążeń podatkowych. Te nowe przepisy pozwalają nam uzyskiwać dodatkowe środki finansowe, zwalniają od odprzedaży dolarów, obniżają stopę podatkową. Fundusz obsługi Zadłużenia Zagranicznego został zlikwidowany, a więc i te obciążenia już nas nie obowiązują.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#JanuszKamiński">Jeżeli chodzi o spory pomiędzy przedsiębiorcami PPTiT a usługobiorcami, to według dwustopniowej struktury tych przedsiębiorstw są one rozstrzygane przez dyrekcje okręgowe, następnie w trybie odwoławczym przez dyrekcję generalną, a potem - zgodnie z kpa przez sądy.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#JanuszKamiński">Określamy warunki instalowania urządzeń nadawczo-odbiorczych. Musimy na razie wprowadzać jeszcze pewne ograniczenia. Nie jesteśmy z tego zadowoleni i mamy nadzieję, że za 2–3 lata nastąpi dalsze rozluźnienie przepisów. Jeżeli instaluje się zbiorczą antenę telewizyjną, to właściciele tych anten muszą wnieść odpowiednią opłatę. Polska odbiera kilka programów zagranicznych - na podstawie zawartych umów. Taka zasada międzynarodowe porządku prawnego obowiązuje wszystkich, a więc i nas, w odbiorze kablowym. Nie wkraczamy w to, jakie programy satelitarne odbierane są na indywidualnych antenach. Powstaje pytanie, kto ma wydawać zezwolenia na odbiór programu satelitarnego: PPTiT czy Komitet ds. Radia i Telewizji? Ja uważam, że raczej ta druga instytucja.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#JanuszKamiński">Państwowa Inspekcja Radiowa prowadzi kontrolę zakłóceń elektromagnetycznych i taką kontrolę prowadzi się na całym świecie. Na całym świecie również obowiązuje pewien podział w gospodarce częstotliwościami fal. Co roku zbierają się przedstawiciele różnych przedsiębiorstw i programów, aby dokonać rozdziału częstotliwości, gdyż jeden program nie może przeszkadzać emitowaniu drogiego. Przewidujemy tzw. pasmo obywatelskie na długości 27,7 MHz. Odbieranie na większych częstotliwościach musi być rejestrowane.</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#JanuszKamiński">Staramy się ograniczać ceny taryfowe na rzecz cen umownych. Jak chcemy to realizować, ażeby zniwelować społecznie ujemne skutki? PPTiT świadczy ok. 100 różnego rodzaju usług. Chcemy z nich wydzielić tzw. koszyk socjalny o określonym znaczeniu społecznym (np. listy, paczki, przekazy), a za pozostałe świadczenia obowiązywałyby ceny umowne, według kosztów rzeczywistych. Niektóre więc usługi, świadczone na zamówienie, wykonywane byłyby po cenie kosztów plus zysk przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#JanuszKamiński">Musimy stosować taryfy kroczące i regulować je w stosunku do rzeczywistych kosztów ponoszonych przez pocztę.</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#JanuszKamiński">Zaspokojenie potrzeb telekomunikacyjnych w zakresie obronności i bezpieczeństwa kraju uważamy za pierwszoplanowe zadanie. Wiemy, że na terenie kraju mamy jeszcze białe plamy w rozwoju telekomunikacji i że zaspokojenie potrzeb jest dalece niewystarczającą. Mamy nadzieję, że jeśli zostanie zrealizowany nasz program rozwoju telekomunikacji, potrzeby w najbliższym 5-leciu będą w pełni zaspokojone.</u>
<u xml:id="u-11.15" who="#JanuszKamiński">Rozluźniamy gorset przepisów obciążających PPTiT, a w przyszłości chcemy, żeby go w ogóle nie było. Musimy wykonać podstawowe zadania w zakresie usług telekomunikacyjnych w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa kraju, informacji, statystyki. Przedsiębiorstwa nasze muszą jednak świadczyć usługi na zasadzie rachunku ekonomicznego.</u>
<u xml:id="u-11.16" who="#JanuszKamiński">Spośród 2 mln podań o zainstalowanie telefonu tylko 10% dotyczy urzędów i instytucji, a pozostałe to podania obywateli.</u>
<u xml:id="u-11.17" who="#JanuszKamiński">Współpracujemy z międzynarodowymi organizacjami, m. in. z CEPT, obejmującym kraje Europy Zachodniej i z OWŁ, obejmującym kraje obozu socjalistycznego. Mamy nadzieję, że będziemy członkami obu tych organizacji, a także Komisji Łączności i Transportu krajów zachodnich, czy też odpowiednich organizacji EWG.</u>
<u xml:id="u-11.18" who="#JanuszKamiński">Resort transportu, żeglugi i łączności dokonał już zasadniczych uzgodnień z przemysłem w sprawie realizacji programu rozwoju telefonizacji, a przede wszystkim dostaw niezbędnych urządzeń telekomunikacyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejRadzimiński">Rzeczywiście, w różnych strefach obowiązują różne taryfy za usługi telefoniczne. Zdajemy sobie sprawę, że jakość tych usług zarówno w strefie I, jak i w II nie zawsze jest zadowalająca. Zależy to przede wszystkim od stanu technicznego urządzeń telekomunikacyjnych. Opłata za rozmowy telefoniczne międzystrefowe zależy od odległości i czasu trwania rozmowy. Na dużych odległościach instalujemy stacje wspomagające, korzystamy także z urządzeń satelitarnych.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#AndrzejRadzimiński">Ustawa przewiduje przyznawanie usługobiorcy bonifikaty i odszkodowania wtedy, gdy telefon jest nieczynny dłużej niż 7 dni. Jeżeli zdarzają się przypadki nieprzestrzegania tych przepisów, to powinny one być bezwzględnie zgłaszane i tępione. Wszyscy, którzy wnoszą takie sprawy, uzyskują należny im zwrot opłat. Szkoda, że przedstawiciel rzecznika praw obywatelskich nie zgłosił swojej sprawy do resortu. Zostałaby ona na pewno pozytywnie załatwiona bez potrzeby uciekania się do rozprawy sądowej. Prosimy o zgłaszanie nam sygnałów o takich przypadkach, jeżeli będą się zdarzały w dalszej praktyce.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#AndrzejRadzimiński">Przedsiębiorstwo PPTiT w r. ub. miało 27 mld zł deficytu, 7 co jest w głównej mierze spowodowane zaniżonymi cenami świadczonych usług. Gdybyśmy zmienili ceny za nasze usługi i obliczali je na poziomie opłacalności, to na pewno byłoby możliwe stosowanie pewnych ulg dla osób najbardziej potrzebujących, np. dla niewidomych, inwalidów itp.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#AndrzejRadzimiński">Chcemy dobijać się tego, ażeby firmy polonijne, które pracują na naszym terenie, płaciły za niektóre usługi w dewizach. Z chwilą rozluźnienia systemu ustalania cen na pewno będzie można traktować ulgowo uzasadnione potrzeby socjalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JanuszKamiński">W tej chwili nie czas zastanawiać się nad tym, jak będziemy przemieszczać uzyskane środki za usługi telekomunikacyjne, ale trzeba przede wszystkim skoncentrować się na budowaniu średnioeuropejskiego systemu telekomunikacji w Polsce.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#JanuszKamiński">Czy te 20 mld deficytu - to dużo? Jest to bardzo dużo, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że PPTiT Świadczy codziennie usługi na kwotę ponad 1 mld zł. Można więc lepiej gospodarować tymi środkami.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#JanuszKamiński">Uważam jednak, że nie rzecznik praw obywatelskich powinien nas informować o tym co dzieje się złego, ale powinniśmy mieć taki system ekonomiczny, który biłby ostro po kieszeni za złą jakość usług. Jeżeli w danej dzielnicy jest przez dłuższy czas nieczynny telefon, to monter, który konserwuje te urządzenia, 7 powinien odczuć to finansowo. Obecnie premia wynosi 40% uposażenia. Jeżeli więc pracownik będzie jej pozbawiony, odczuje to w swoim budżecie rodzinnym. Taki system musi działać jednak automatycznie i bez odwołań. Wprowadzamy głęboką rewolucję płacową, a stosowanie kar za złe działanie telefonów musi być bezwzględne.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#EdwardBoroń">Uczestniczyłem w wizytacjach przedsiębiorstw telekomunikacyjnych na terenie woj. leszczyńkiego i woj. legnickiego. Moje spostrzeżenia pokrywają się z tymi, które zostały zgłoszone przez koreferenta.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#EdwardBoroń">Proponuję przyjąć do wiadomości przedstawioną nam informację resortu i opracować opinię w oparciu o przebieg obrad.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#StanisławSochaj">Dokonana ocena funkcjonowania ustawy o łączności z 1984 r. uzyskała pozytywną opinię naszej Komisji. Nowe rozwiązania prawne sprawdziły się, promowały rozwój tej ważnej dziedziny naszego życia.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#StanisławSochaj">Jednakże rozwój społeczno-gospodarczy i oczekiwania społeczne rozmijają się jeszcze w tej dziedzinie, toteż konieczne jest przyspieszenie realizacji programu telefonizacji kraju. Dla osiągnięcia tego celu konieczne jest oprzyrządowanie techniczne, organizacyjne i prawne.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#StanisławSochaj">Koreferent postawił wniosek o dokonanie nowelizacji obowiązującej ustawy. Proponuję, ażeby zespół posłów, pod przewodnictwem posła F. Jaczka, opracował opinię w oparciu o przebieg obrad.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#StanisławSochaj">Przedstawiony nam program telefonizacji kraju jest ambitny i zyskał poparcie posłów. Uważam jednak, że nadal udział wsi w tym programie jest niewystarczający. Na 2 mln telefonów, jakie mamy zamiar zainstalować do 1995 r., tylko 300 tys. będzie zainstalowane na wsi, co stanowi zaledwie 15% tego programu. Wieś - to nie tylko rolnicy, ale ośrodki gminne, centrale skupiające inteligencję wiejską. Trzeba podkreślić, że w ciągu tych kilku lat mamy zamiar założyć na wsi tyle telefonów, ile założono w całym 40-leciu; jest to jednak nadal za mało.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#StanisławSochaj">Nasza Komisja w obecnym składzie nie będzie chyba opiniować programu telefonizacji kraju; będzie to robić komisja kolejnej kadencji Sejmu. Trzeba jednak już dziś postawić wniosek, ażeby zwiększono liczbę telefonów instalowanych na wsi przynajmniej do 20%, uwzględniając naturalnie pełne pokrycie kosztów instalacji. Telefon na wsi potrzebny jest nie tylko do rozmów prywatnych, ale jest istotnym ułatwieniem rozwoju produkcji. Chciałbym podziękować za pełną i dobrze przygotowaną informację resortu, która pozwoliła nam wyrobić sobie pogląd na podstawowe problemy dotyczące realizacji ustawy o łączności. Wszystkie delegacje dotyczące opracowania rozporządzeń wykonawczych do ustawy zostały w ciągu tych kilku lat zrealizowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JanuszKamiński">Rzeczywiście nastąpiła istotna zmiana proporcji w instalowaniu telefonów na wsi. W całym okresie powojennym zainstalowaliśmy na wsi 310 tys. telefonów, a teraz do 1995 r. mamy ich zainstalować 300 tys.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JanuszKamiński">Zjednoczone Stronnictwo ludowe mocno stawią problem realizacji programu telefonizacji i gazyfikacji wsi. Mamy nadzieję, że środki zgromadzone na Funduszu Rozwoju Telefonizacji pozwolą na pełną realizację naszych zamierzeń. Myślę, że uda nam się zainstalować więcej telefonów, niż planujemy, ale trzeba zdawać sobie sprawę, że realizacja programu telefonizacji wsi jest bardzo kosztowna.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#JanuszKamiński">Wniosek, zgłoszony w tej sprawie przez przewodniczącego Komisji, przeanalizujemy i zadecydujemy, czy uda nam się go zrealizować. Jest to w dużej mierze uzależnione od dostaw materiałowych i środków finansowych. O naszych decyzjach w tym zakresie poinformujemy na następnym posiedzeniu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejFaracik">Uzgodnienia jakie będą prowadzone przez resort, dotyczą działalności przemysłu, ale trzeba też brać pod uwagę, czy będziemy dysponowali odpowiednimi mocami produkcyjnymi, które pozwolą zrealizować nasz wniosek w sprawie szybszej telefonizacji ośrodków wiejskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanuszKamiński">Najbliższe 2 lata poświęcimy przede wszystkim uzbrojeniu i rozwojowi przemysłu i przygotowaniu go do podjęcia produkcji dużych i małych central telefonicznych.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JanuszKamiński">Jestem optymistą - produkcja dużych central jest już w zasadzie opanowana. Produkcja małych central potrzebnych dla wsi znajduje się jednak jeszcze w stadium prototypów. Jeśli uda nam się szybko opanować tę produkcję, będziemy w stanie przekroczyć zadania planowe. Musimy jednak usiąść i spokojnie przeanalizować nasze możliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#StanisławSochaj">Nie chodzi nam o zwiększenie, programu telefonizacji, ale o rozważenie możliwości zwiększenia udziału wsi ponad 300 tys. w programie przewidującym zainstalowanie 2 mln telefonów do 1995 r., Czy udział telefonów instalowanych na wsi mógłby być większy? Zwracam uwagę, że od lat utrzymują się takie dysproporcje pomiędzy miastem i wsią. Sygnalizujemy ten problem do rozważenia i dyskusji.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#StanisławSochaj">Proponuję zatem ażeby w opinii, którą opracujemy w wyniku dzisiejszego posiedzenia, podkreślić zbyt skromny udział wsi w programie telefonizacji kraju. Projekt opinii rozważymy na następnym posiedzeniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#StanisławSochaj">W kolejnym punkcie porządku obrad Komisja rozpatrzyła informację wiceprezesa Rady Ministrów dotyczącą wyjaśnień pkt. 1–4 i 6 odpowiedzi na dezyderat nr 11 z dnia 9 czerwca 1988 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JanuszKamiński">Uzupełniająca informacja, jaka została przedstawiona posłom w odpowiedzi na dezyderat nr 11, była uzgodniona z kilkoma resortami. Minister przemysłu przedstawił możliwości zaspokojenia potrzeb komunikacji w dziedzinie dostaw taboru kolejowego. Potrzeby te nie będą w pełni zaspokojone, zwłaszcza w zakresie produkcji wagonów osobowych i elektrycznych zespołów trakcyjnych.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JanuszKamiński">Niezależnie od tego, mamy duże zastrzeżenia co do jakości i nowoczesności produkowanego przez nasz przemysł taboru.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#JanuszKamiński">Sytuacja występująca w przemyśle taboru kolejowego była wielokrotnie analizowana przez resort przemysłu oraz producentów taboru. Ocena możliwości wytwórczych wskazuje na duże trudności takiego zwiększenia produkcji w bieżącej 5-latce, który gwarantowałby pełną realizację programu działania przemysłu taboru kolejowego do 2000 r. Resort transportu, a zwłaszcza przedsiębiorstwa PKP starają się wchodzić w układy ekonomiczne z producentami taboru, ażeby umożliwić przyspieszenie rozwoju tej produkcji.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#JanuszKamiński">Jeżeli chodzi o produkcję statków dla żeglugi pasażerskiej, to obecnie brak jest środków na budowę dużych statków typu „Batory” i stocznie budują przede wszystkim promy pasażerskie. Nie mamy na razie środków na odtworzenie białej floty. Taka sytuacja będzie się utrzymywać do czasu poprawy sytuacji finansowej kraju.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#JanuszKamiński">Jeżeli chodzi o dostawę środków transportu dla przedsiębiorstwa PPTiT, to w r. 1989 zabezpieczamy dla tego przedsiębiorstwa dostawę 500 samochodów osobowych. Jest to mniej więcej tyle, co w ub. r.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#JanuszKamiński">W związku ze zmianą systemu reglamentacji samochodów - samochody ciężarowe i dostawcze mogą być nabywane przez PPTiT wyłącznie na giełdach. Przewiduje się organizowanie wyodrębnionych giełd, ażeby poczta nie musiała konkurować z badylarzami, czy dużymi przedsiębiorstwami przemysłowymi.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#JanuszKamiński">Od 1 stycznia br. obowiązują inne reguły gry i tak np. zarówno poczta, jak i PKP mogą wejść w różne układy z producentami. Stosuje się tu wolną grę cen, a więc co lepiej będzie się opłacało np. hutnictwu: dostarczyć szyny dla naszych przedsiębiorstw, czy też przeznaczyć je na eksport.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#JanuszKamiński">Staramy się zaspokoić podstawowe potrzeby zaopatrzeniowe. Jestem optymistą, i myślę, że nam się to uda.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#HenrykSkwarka">Moje spostrzeżenia są mniej optymistyczne, niż stwierdzenia zawarte w informacji podpisanej przez wicepremiera Janusza Patorskiego. Uważam, że ta informacja nie odpowiada na pytania postawione w naszym dezyderacie. Można w niej również dostrzec pewne sprzeczności. Mówi się np., że produkcja wagonów będzie rosnąć, a jednocześnie w tabeli dot. okresu 5-lecia widzimy wyraźnie, że produkcja ta maleje i w końcu 5-latki będziemy produkować tylko 250 wagonów rocznie.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#HenrykSkwarka">Podaje się także, że na sytuację w przemyśle taboru kolejowego wpływa m. in. niska rentowność produkcji tego taboru, którego ceny nie pozostają w żadnej rozsądnej proporcji do cen światowych. Trzeba wziąć pod uwagę, że nasz tabor prezentuje niski poziom techniczny. Na całym świecie następuje unifikacja produkcji wynikająca z elektroniczno-informatycznego przyspieszenia rozwoju całej techniki. W taborze widzi się tylko stalowe pudło na kółkach i to dość kosztowne, a nie, że w tym opakowaniu mieści się niewidoczna elektronika i elektrotechnika, której udział w całości kosztów wynosi trzy czwarte. Stąd też cena 1 lokomotywy jest co najmniej dwa razy większa niż 1 tony samochodów osobowych. Chcąc więc eksportem samochodów zarobić na import lokomotyw, trzeba by wyeksportować dwa razy większą masę. Trudno zatem potwierdzić opinię, że produkcja lokomotyw jest tak bardzo materiałochłonna.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#HenrykSkwarka">Zmiana struktury produkcji taboru kolejowego powinna polegać na wstrzymaniu produkcji wagonów towarowych przy jednoczesnym utrzymaniu produkcji wagonów specjalistycznych. Należałoby także wstrzymać prace nad produkcją lokomotyw trakcyjnych dużych, szybkości, a w to miejsce rozszerzać produkcję elektrycznych zespołów trakcyjnych i wagonów osobowych.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#HenrykSkwarka">Produkowany obecnie w kraju tabor kolejowy nie odpowiada potrzebom zarówno pod względem struktury, jak i nowoczesności rozwiązań konstrukcyjnych. Pod tym względem jesteśmy nadal na poziomie techniki z lat 50. Nasz tabor cechuje duża energochłonność, wysoka zawodność eksploatacyjna i nadmierna pracochłonność w utrzymaniu i naprawach. Jako przykład podać można lokomotywę EWO-7, która ma rozruch oporowy, system sterowania tradycyjny, hamulec pneumatyczny, nie ma natomiast urządzeń, w których zastosowano by najnowocześniejsze osiągnięcia elektroniczne. Takie niedociągnięcia można również wymienić w wielu innych rozwiązaniach konstrukcyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejFaracik">Popieram wnioski zawarte w wystąpieniu posła Skwarki. Dwie informacje, Jakie już otrzymaliśmy jako uzupełnienie odpowiedzi na nasz dezyderat, nie wyjaśniają w pełni zadanych przez nas pytań. Podaje się np. w tej informacji, że niedostateczne dostawy statków dla żeglugi pasażerskiej wynikają z braku zamówień ze strony armatorów krajowych. Okazuje się, że to właśnie te przedsiębiorstwa mają trudności, a więc nie brak zamówień powoduje spadek dostaw.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#AndrzejFaracik">W naszym dezyderacie pytaliśmy, jakie przedsięwzięcia będą zastosowane dla zahamowania odpływu pracowników z PPTiT. Chodziło nam o sprawy płacowe, a w odpowiedzi wyjaśniono tylko problemy niedoboru taboru specjalistycznego.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#AndrzejFaracik">W ostatnim czasie wiele mówiono na temat sytuacji płacowej w sferze budżetowej, a także w przedsiębiorstwie PPTiT. Można było zebrać te wszystkie wyjaśnienia i dać pełną informację.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WalentyMilenuszkin">Otrzymana odpowiedź nie satysfakcjonuje nas w pełni. Autorzy tej odpowiedzi nie zapoznali się z materiałami byłego Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi, a zwłaszcza komisji powołanej dla dokonania analizy sytuacji w przemyśle stoczniowym. Nie możemy zrezygnować z rozwoju żeglugi przybrzeżnej, która odgrywa ogromną rolę zarówno w sferze obronnej, jak i w transporcie wewnętrznym.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#WalentyMilenuszkin">Propozycja produkowania statku pasażerskiego „Gwarek” jest nie do przyjęcia. Jest to - przy zastosowaniu obecnej konstrukcji - jednostką niebezpieczna dla pasażerów. Lepiej byłoby, gdyby takiego statku w ogóle nie budowano.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#WalentyMilenuszkin">Są perspektywy na to, że może będziemy mieli następcę „Batorego”, chociaż - jak wiemy - minister transportu ma węża w kieszeni.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#WalentyMilenuszkin">Potwierdzam raz jeszcze, że nadesłana informacja nie może nas satysfakcjonować.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#StanisławSochaj">W przedstawionej nam informacji podano fakty zgodne z rzeczywistością. W zasadzie podstawową część odpowiedzi na nasz dezyderat nr 11 przyjęliśmy już i prosiliśmy tylko o jej uzupełnienia w zakresie rozwoju produkcji przemysłowej na rzecz resortu transportu, żeglugi i łączności.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JanuszKamiński">Mówiłem, że resort jest niezadowolony z postępu w dziedzinie unowocześniania produkcji taboru kolejowego i tej sprawie prowadzimy rozmowy z przemysłem. Jeżeli nie nastąpi szybkie unowocześnienie produkcji taboru kolejowego, to zmuszeni będziemy kupować tabor za granicą, a ta produkcja, która jest obecnie realizowana przez nasz przemysł, nie znajdzie zbytu za granicą.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#JanuszKamiński">Z drugiej jednak strony, trzeba zdawać sobie sprawę, że przemysł taboru kolejowego wymaga poważnego dozbrojenia. Obecnie Czesi produkują rocznie 300 nowoczesnych lokomotyw i taką samą produkcję podejmują także Niemcy i Bułgarzy.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#JanuszKamiński">Wypowiedziałem się już co do poziomu i jakości naszej produkcji taboru kolejowego. Wkrótce dalecy będziemy w tej dziedzinie od poziomu światowego, a zaliczani raczej do krajów rozwijających się.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#JanuszKamiński">Mamy nadzieję, że regeneracja części zamiennych będzie chętniej podejmowana przez przedsiębiorstwa przemysłowe. Zapadło postanowienie Komitetu Ekonomicznego o całkowitym zwolnieniu od podatku tej produkcji. Zadania w tym zakresie zapisane są ogólnie jako „regeneracja części transportu”, przy czym chodzi tu zarówno o regenerację części dla potrzeb transportu kolejowego, jak i samochodowego.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#JanuszKamiński">Produkcja jednostek dla białej floty w 80% była dotowana nie można dalej utrzymywać takiej sytuacji. Nie ma armatorów, których stać na takie marnotrawstwo. Nie mam węża w kieszeni, mam raczej pustą kieszeń i moje przedsięwzięcia dotowane są przez Problem płac w PPTiT jest już załatwiony. W roku ub. dokonano regulacji płac w tym przedsiębiorstwie i obecnie płace utrzymują się mniej więcej na poziomie średniej w przemyśle. Podwyżka płac w styczniu br. w stosunku do stycznia ub. roku wyniosła 212%. średnia płaca w roku ub. kształtowała się na poziomie 51.800–55.000 zł.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#JanuszKamiński">Taka sytuacja dała określone wynikli zahamowano odpływ pracowników z przedsiębiorstwa PPTiT, a nawet w IV kwartale ub. r. zanotowano pewien wzrost zatrudnienia. Zdajemy sobie sprawę, że przedstawiona informacja nie w pełni satysfakcjonuje posłów, ale po zakończeniu rozmów i dokonaniu uzgodnień z przemysłem przyślemy dodatkową informację. W tej sytuacji proszę o przyjęcie przedłożonej przez rząd informacji. Poseł Henryk Skwarka (PZPR): Na plenarnym posiedzeniu Sejmu w dniu 30 stycznia br. minister przemysłu zapewniał nas, że wkrótce będzie osobiście w PAFAWAG-u i że odbędzie się tam wyjazdowe posiedzenie dla dokonania pewnych zasadniczych uzgodnień.</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#JanuszKamiński">Czy minister był w tych zakładach?</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#JanuszKamiński">Wczoraj padło to samo pytanie. Minister M. Wilczek nie był w PAFAWAG-u, ale uzgodniliśmy, że wyjedziemy tam razem, ażeby rozpatrzyć wszystkie palące problemy dot. przyszłości tego zakładu i profilu produkcji. Chcemy również zdementować różne plotki, które się rozpowiada o tym przedsiębiorstwie, a mianowicie, że ma ono odejść od zasadniczej produkcji na rzecz ubocznej produkcji rynkowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#StanisławSochaj">W dyskusji wiele miejsca poświęcono jakości produkcji przemysłu taboru kolejowego. Bez wzmocnienia inwestycyjnego tego przedsiębiorstwa i usunięcia innych przyczyn nie można spodziewać się szybkiej, radykalnej poprawy. Możliwości i kondycję finansową przedsiębiorstw w sposób jasny określają przepisy ustawy o finansowaniu przedsiębiorstw, która nie tak dawno została uchwalona przez Sejm.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#StanisławSochaj">Wzmacniać należy motywacyjną funkcję płac i zwalczać pokutujące gdzieniegdzie przekonanie, że „czy się stoi czy się leży, to pensja i tak się należy”. Bardziej odczuwalne musi być systemowe oddziaływanie płac na wzrost i jakość pracy.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#StanisławSochaj">Rosnące postulaty strajkowe, a dotyczące głównie wzrostu płac, nie rozwiążą sytuacji. Zwłaszcza niepokojące są żądania równych podwyżek dla wszystkich - bez uwzględnienia wkładu i jakości pracy poszczególnych pracowników.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#StanisławSochaj">Uważam nadesłaną odpowiedź za wyjaśniającą wiele problemów i proponuję przyjąć ją, uwzględniając obietnicę jej uzupełnienia, daną przez ministra J. Kamińskiego. Proponuję również przyjąć do wiadomości przedstawioną informację.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#StanisławSochaj">Komisja przyjęła te propozycje.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>