text_structure.xml
92.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 9 marca 1988 r. Komisja Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej, obradująca pod przewodnictwem posła Kazimierza Olesiaka (ZSL), rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- przygotowania do wiosennych prac polowych ze szczególnym uwzględnieniem zaopatrzenia w środki ochrony roślin,</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">- sprawy bieżące.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">W posiedzeniu uczestniczył wiceminister rolnictwa, leśnictwa i gospodarki żywnościowej Bolesław Maćkowiak, sekretarz stanu w resorcie przemysłu Zdzisław Miedziarek oraz przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, Ministerstwa Rynku Wewnętrznego, Centralnego Związku Rolniczych Spółdzielni Produkcyjnych, Krajowego Zarządu Związków Państwowych Gospodarstw Rolnych, Centralnego Związku Spółdzielni „Samopomoc Chłopska”, Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych, Przedsiębiorstwa Handlu Sprzętem Rolniczym „Agroma”, Banku Gospodarki Żywnościowej, Centrali Handlu Zagranicznego „CIECH”.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#KazimierzOlesiak">Chcielibyśmy się dowiedzieć od przedstawicieli resortu rolnictwa, jak wygląda sytuacja z wyasygnowaniem pieniędzy na zakup środków ochrony roślin, jakie jest zaopatrzenie w maszyny, paliwo i części zamienne. Nie ukrywam, że najbardziej jesteśmy zainteresowani informacją dotyczącą środków ochrony roślin, które są jednym z najważniejszych czynników plonotwórczych, bowiem poziom zaopatrzenia w te preparaty, i terminowość ich dostaw w dużej mierze zadecydują o wysokości plonów.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#KazimierzOlesiak">Ponieważ resort przedstawił już wcześniej informację na ten temat, oczekujemy od wiceministra B. Maćkowiaka tylko przedstawienia bieżącej sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#BolesławMaćkowiak">Zgodnie z życzeniem skoncentruję się na problemach chemii i dewiz przeznaczonych na zakup środków ochrony roślin i komponentów, gdyż są to newralgiczne sprawy, corocznie jednakowo absorbujące wszystkich zainteresowanych.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#BolesławMaćkowiak">7 marca sytuacja była następująca: Bank Handlowy otworzył akredytywy na 72 mln dolarów, z tej sumy w styczniu tylko 4,5 mln dolarów.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#KazimierzOlesiak">Bank otworzył akredytywy, czy już przekazał pieniądze na zakup? Jakie to są sumy?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#BolesławMaćkowiak">Bank dopiero otworzył akredytywy. Na pytanie o wysokość kwot odpowiedzą przedstawiciele central obecni na sali.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#BolesławMaćkowiak">Limity dewizowe, włącznie z antycypacją na IV kwartał ub.r., są o 35 mln dolarów większe niż w ub.r. To pozwoli na uruchomienie produkcji wielu krajowych preparatów i zwiększenie importu gotowych środków.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#BolesławMaćkowiak">Przedstawiciele departamentu produkcji w naszym resorcie wizytowali krajowe zakłady produkujące środki ochrony roślin m.in. fabrykę w Jaworznie. Docierają bowiem do nas sygnały, że nie ma tak rytmicznego spływu produktów z tych zakładów, jakby należało oczekiwać uwzględniając wysokość kwot dewizowych przeznaczonych na zakup surowców i komponentów.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#BolesławMaćkowiak">Z planów kontraktacji wynika, że powinna wzrosnąć podaż środków ochrony roślin w przeliczeniu na substancję aktywną. Powinno ich wystarczyć na ok. 20 mln ha, tj. o 15% więcej niż w ub.r.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#BolesławMaćkowiak">Na dostawy w Ⅰ kwartale br. uruchomiono środki w wysokości 83,5 mln dolarów. Do końca marca przewidujemy dostawy prawie wszystkich zamówionych preparatów z importu.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#BolesławMaćkowiak">Jak kształtować się będzie podaż poszczególnych asortymentów środków ochrony roślin? Przewidujemy, że dostawy zapraw nasiennych i herbicydów na chwasty jedno i dwuliścienne będą o 10% wyższe niż w ub.r. Oceniamy, że zapraw zbóż wystarczy na 4,5 mln ha, a herbicydów na 3,7 mln ha tj. na powierzchnię o 0,5 mln ha większą niż w ub.r. Przewidujemy, że herbicydów na chwasty jednoliścienne będzie więcej o 37% niż w ub.r. Wystarczy ich na 1,1 mln ha.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#BolesławMaćkowiak">Poprawi się zaopatrzenie w środki przeciw wyleganiu zbóż. Ponieważ zawiodły dostawy z NRD zmuszeni byliśmy przeznaczyć poważne kwoty dewiz na zakup tych preparatów. Sprowadzimy je z RFN i Izraela. Będzie ich o ok. 150% więcej niż w ub.r. Przewidujemy zwiększenie zaopatrzenia w preparaty przeciwko chorobom grzybowym. Mamy zwłaszcza na uwadze środki przeciwko zarazie ziemniaka, która dotkliwie dała się we znaki w ub.r.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#BolesławMaćkowiak">W ub.r. ochroną przed zarazą ziemniaka objęliśmy 0,5 mln ha upraw tej rośliny, a w br. przewidujemy dostawy preparatu na 1,2 mln ha upraw. Lepsze będzie zaopatrzenie w środki zwalczające stonkę. Środków do ochrony plantacji buraka cukrowego i roślin specjalistycznych będzie tyle samo, ile w ub.r.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#BolesławMaćkowiak">Przewidujemy zwiększenie dostaw preparatów do ochrony sadów, krzewów owocowych i plantacji jagodowych - o 15% więcej niż w ub.r. Ilości te pozwolą na objęcie ochroną 1,5 mln ha.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#BolesławMaćkowiak">Dużo będzie zależało od sprawności dystrybucji środków ochrony roślin. Resort podjął wiele działań zmierzających do zdyscyplinowania organizacji dostaw i sprzedaży.</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#BolesławMaćkowiak">Często się zdarza, że dystrybucję zakłócają prozaiczne powody. Mam na myśli głównie regulacje cenowe. Wstrzymuje to sprzedaż środków, które są przetrzymywane w magazynach. Takie przypadki nie powinny mieć miejsca. Przeprowadziliśmy wiele rozmów z organizacjami handlowymi na ten temat.</u>
<u xml:id="u-5.11" who="#BolesławMaćkowiak">Zakłócenia mogą być spowodowane także przez producentów środków krajowych. Od 1 kwietnia br. mają być zniesione ceny regulowane na środki rodzimej produkcji. Nie chcemy dopuścić do tego, by stało się to przyczyną wstrzymywania przez producentów dostaw preparatów do handlu.</u>
<u xml:id="u-5.12" who="#BolesławMaćkowiak">W stosunku do ub.r. zaopatrzenie w środki ochrony roślin będzie lepsze. Poprawi się też produkcja krajowa, bo wcześniej niż w poprzednich sezonach „uruchomione” zostały pieniądze na zakup surowców i komponentów.</u>
<u xml:id="u-5.13" who="#BolesławMaćkowiak">Prezes Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych Zdzisław Zambrzycki: W końcu lutego w pełni sprawnych i gotowych do wiosennych prac polowych było 80% maszyn. Wystąpiły braki części do ciągników i opryskiwaczy. Jednakże „Agroma” potwierdziła większość dostaw części zamiennych. Dlatego przewiduje się, że remonty zostaną przeprowadzone w przewidzianym, optymalnym czasie.</u>
<u xml:id="u-5.14" who="#BolesławMaćkowiak">Nie sposób jednak, mówiąc o pracach wiosennych, nie poruszyć problemu zaopatrzenia w paliwa. Jest to bowiem newralgiczną sprawa. Dostawy w IV kwartale ub.r. były niskie. Przydziały na I kwartał br. są niższe niż zużycie w I kwartale ub.r. W tej sytuacji niepokojące są informacje docierające z terenu o tym, iż rolnicy zaczynają wyzbywać się ciągników, które z braku paliwa stoją niewykorzystane w okresach najpilniejszych prac polowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#TomaszRomańczuk">Pod koniec lutego wizytowałem wraz z posłami. H. Andrzejewskim i M. Kucapskim woj. woj. wrocławskie, legnickie i leszczyńskie.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#TomaszRomańczuk">Gotowość sprzętu rolniczego do prac nie budzi zastrzeżeń. Występują jednak braki w zaopatrzeniu w niektóre części zamienne. W niektórych przypadkach są to chroniczne niedobory. Może się to przyczynić do opóźnienia prac polowych. Występują np. braki w zaopatrzeniu w wałki sprzęgłowe do ciągników, skrzynie biegów, pompy hamulcowe, łożyska, niektóre asortymenty ogumienia, ale przede wszystkim w olej napędowy. Przydziały oleju są mniejsze od przydziałów z ub.r. Z realizacją jest jeszcze gorzej. Utrzymywane są w dalszym ciągu limity miesięczne.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#TomaszRomańczuk">Braki paliwa sprawiły, że we wszystkich wizytowanych województwach nie zaorano przed zimą po kilkadziesiąt tysięcy ha.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#KazimierzOlesiak">Skąd są te dane?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#TadeuszRomańczuk">Z urzędów wojewódzkich. Stan zaopatrzenia w materiał siewny jest dobry, z wyjątkiem ziemniaków sadzeniaków, które zamierza się kupić w województwach wschodnich.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#TadeuszRomańczuk">Nieznacznie poprawiło się zaopatrzenie w nawozy mineralne, ale przydziały nie zaspokajają potrzeb rolników. Brakuje nawozów azotowych, fosforowych i wieloskładnikowych. Zarówno, bieżące dostawy, jak i zapasy wszystkich asortymentów nawozów są niskie. Bardzo niskie są centralne przydziały wapna nawozowego. Znacznie pogorszyło się zaopatrzenie w wapno magnezowe.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#TadeuszRomańczuk">Zapasy środków ochrony roślin, łącznie z przydziałami zrealizowanymi do 20 lutego, odpowiadały potrzebom w 30%. Jeśli pod uwagę weźmiemy zapasy łącznie z przydziałami, to sytuacja jest nieco lepsza. Mimo to nie ma pewności, że potrzeby będą w pełni zaspokojone. Dotyczy to wszystkich wizytowanych województw, choć w niejednakowym stopniu. Nieco lepiej niż w pozostałych regionach jest w woj. leszczyńskim. Najgorzej przedstawia się sytuacja w woj. wrocławskim. Potrzeba tam 24 ton zaprawy nasiennej - dostawy zaś wynoszą tylko jedną tonę. Środków do zwalczania miotły zbożowej zupełnie nie ma. Tylko w 20% pokryte jest zapotrzebowanie na środki do zwalczania chwastów w burakach cukrowych. Jeszcze gorzej sytuacja wygląda w zaopatrzeniu w środki do zwalczania chwastów w kukurydzy. Brakuje zupełnie preparatów do zwalczania szkodników w rzepaku i herbicydów do ochrony tej rośliny. Brakuje środków do zwalczania zarazy ziemniaczanej. Niepełne jest zaopatrzenie w fungicydy.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#TadeuszRomańczuk">Brakuje mechanizmów zabezpieczających przed nieograniczonym śrubowaniem cen. Ceny na niektóre części zamienne i ogumienie wzrosły w ostatnim czasie o 200–300%.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#IgnacyWall">Od 1 do 3 marca br. wraz z posłami W. Łużną i M. Stachurą oraz przedstawicielem NIK uczestniczyłem w wizytacji województw: ciechanowskiego, ostrołęckiego i płockiego. Naszym celem było zapoznanie się z przygotowaniami do wiosennych prac polowych, przy czym szczególną uwagę zwróciliśmy na zaopatrzenie w środki ochrony roślin. Jak wynika z naszych spostrzeżeń, te trzy województwa wymagają szczególnego potraktowania ze względu na niską bonitację gleb. Niepokojące jest niskie zużycie i niepełne dostawy wapna nawozowego z magnezem, tym bardziej że zakwaszenie gleb w tych regionach jest bardzo duże. Oceniamy, że 60–70% pól wymaga natychmiastowego wapnowania.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#IgnacyWall">W woj. ostrołęckim, które zajmuje 6. miejsce pod względem produkcji towarowej w kraju i 46. miejsce pod względem urodzajności gleb - średnio zużywa się 117 kg NPK na 1 ha. Jest to najniższy wskaźnik w kraju. W planach na br. przewidziano 150 kg NPK na 1 ha. Przydziały wskazują jednak, że możliwe będzie nawożenie na poziomie 130 kg NPK na 1 ha.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#IgnacyWall">W woj. woj. ciechanowskim i płockim prowadzi się kompleksową uprawę roślin, zwłaszcza zbóż. Braki nawozów mineralnych, wapna i środków ochrony roślin mogą spowodować tam zahamowanie zwiększenia areału zbóż objętych nową technologią upraw. Może to też doprowadzić do spadku plonów. Okresowe braki nawozów i środków ochrony roślin oraz nieterminowe dostawy nie pozwalają na racjonalne ich wykorzystanie. Gwarancją uzyskania wyższych plonów mogą być tylko pełne i terminowe dostawy. Brak albo zastosowanie po terminie choćby tylko jednego czynnika plonotwórczego może poważnie obniżyć plony.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#IgnacyWall">Rolnicy powinni znać realne możliwości zaopatrzenia w środki produkcji przed przystąpieniem do prac wiosennych. Tymczasem do 1 marca WZS „SCh” i wojewódzkie stacje kwarantanny i ochrony roślin nie mają pewności, jakie będą dostawy nawozów i środków ochrony roślin w I półroczu br. W wizytowanych województwach zapasy środków ochrony roślin zgromadzone do końca lutego pozwalały na zaspokojenie 30–60% potrzeb.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#IgnacyWall">Niedostateczne jest zaopatrzenie w preparaty do zwalczania chwastów dwuliściennych. Niepełne jest również zaopatrzenie w preparaty do zwalczania chwastów jednoliściennych. Za mało jest w magazynach preparatów przeciwko chorobom grzybowym, przede wszystkim przeciwko zarazie ziemniaczanej i parchowi jabłoniowemu. Za niskie są też przewidywane przydziały tych fungicydów. Poziom zużycia środków ochrony roślin w przeliczeniu na substancję aktywną w wizytowanych województwach jest prawie o połowę niższy od średniego krajowego zużycia. Dostateczne są tylko dostawy i przewidywane przydziały preparatów do ochrony plantacji buraków cukrowych.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#IgnacyWall">Zespół poselski stwierdził niepełne przygotowanie sprzętu do wiosennych prac polowych. Przyczyną jest brak części zamiennych zwłaszcza do ciężkich ciągników, rozrzutników obornika i opryskiwaczy. Konieczne jest uregulowanie zaopatrzenia w części zamienne, zwiększenie zakresu regeneracji oraz doprowadzenie do unifikacji części w maszynach krajowej produkcji.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#IgnacyWall">Rolnicy, z którymi rozmawialiśmy podkreślali wysoce niekorzystne relacje cen maszyn i urządzeń w stosunku do cen skupu produktów rolnych. Krytycznie oceniali też jakość sprzętu i maszyn rolniczych.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#IgnacyWall">Podkreślali ogromne trudności w nabyciu węgla należnego za dostawy kontraktowanych produktów rolnych. Rolnicy czekają w kolejce po opał niekiedy nawet po 2 doby, co jest nie do przyjęcia.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#IgnacyWall">W woj. ostrołęckim, gdzie trwałe użytki zielone stanowią 34% ogólnej powierzchni użytków rolnych, występuje duże zapotrzebowanie na kosiarki rotacyjne. Dostawy wystarczają zaledwie dla 30% chętnych. Jest to nie do przyjęcia, tym bardziej, że w regionie tym występuje wzrost skupu mleka - odwrotnie niż w całym kraju.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#IgnacyWall">W woj. płockim stwierdziliśmy znaczny niedobór silosokombajnów do zbioru kukurydzy oraz kombajnów do zbioru ziemniaków. Duże zapotrzebowanie na te maszyny wynika z tradycyjnego profilu produkcji ukształtowanego na terenie obu regionów.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#IgnacyWall">Jak wynika z wizytacji, zaopatrzenie w środki produkcji pochodzenia rolniczego jest na ogół dobre. Stwierdziliśmy tylko niedobory nasion motylkowych grubonasiennych. Zachodzi jednak obawa, że dużo kwalifikowanego ziarna siewnego zbóż nie będzie rozprowadzonego pod zasiewy wiosenne, z uwagi na jego wysoką cenę - dwukrotnie albo trzykrotnie wyższą od cen skupu. Rolnicy uzyskiwali za 1 q zakontraktowanego żyta 3.600 zł, pszenicy 4.600 zł, jęczmienia 4.100 zł, owsa 3.400 zł, pszenżyta 4.400 zł, mieszanki zbożowej 3.400 zł, jęczmienia browarnego 4.800 zł. Za 1 q ziarna kwalifikowanego rolnicy płacić muszą: za pszenicę glutenową 8.300 zł - 12.100 zł, w zależności od klasy i gatunku, za pszenicę 8.000 zł - 11.200 zł, za jęczmień 6.250 zł - 9.900 zł, za owies 5.550 zł - 8.700 zł, za żyto 5.800 zł - 8.500 zł, za pszenżyto 7.150 zł - 10.450 zł. Przy tym cena ziarna na planowe odnowienie zmniejszona jest tylko o 750 zł za 1 q wszystkich gatunków, niezależnie od stopnia kwalifikacji i klasy.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#IgnacyWall">Rolnicy zwracali powszechnie uwagę, że wspieranie postępu biologicznego przez dotację w wysokości 750 zł do 1 q ziarna siewnego jest niedostateczne. Stwierdziliśmy niepokojącą tendencję do zaopatrywania się rolników w ziarno siewne kl. Ⅲ zamiast kwalifikowane ziarno zbóż Ⅰ i Ⅱ klasy. Jest to oczywiście podyktowane niższą ceną.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#IgnacyWall">Przydziały materiałów pędnych, zwłaszcza oleju napędowego, na I kwartał br. są niższe od potrzeb zgłoszonych przez jednostki gospodarki uspołecznionej. Wiele jednostek przy takim zaopatrzeniu w paliwo nie będzie w stanie wykonać niezbędnych prac polowych i innych usług rolniczych.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#IgnacyWall">Dla utrzymania dotychczasowego poziomu produkcji roślinnej i jej zwiększenia niezbędne jest przyspieszenie dostaw nawozów mineralnych, zwłaszcza, saletry i saletrzaku oraz wapna nawozowego z magnezem.</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#IgnacyWall">Przyspieszone powinny być dostawy środków ochrony roślin przewidzianych przydziałami. Konieczne jest też zwiększenie dostaw niektórych ich asortymentów, np. herbicydów, antywylęgaczy i niektórych fungicydów.</u>
<u xml:id="u-9.15" who="#IgnacyWall">Należy spowodować zwiększenie i przyspieszenie dostaw części zamiennych zwłaszcza do ciężkich ciągników, rozsiewaczy wapna i nawozów, opryskiwaczy oraz całego asortymentu śrub, których brakuje od kilku lat. Dla woj. ostrołęckiego należy zwiększyć dostawy kosiarek rotacyjnych.</u>
<u xml:id="u-9.16" who="#IgnacyWall">Konieczne jest zwiększenie przydziałów oleju napędowego dla jednostek gospodarczych świadczących usługi dla rolników i zajmujących się prócz tego produkcją rolną.</u>
<u xml:id="u-9.17" who="#IgnacyWall">Zespół poddaje do rozważenia, czy wspieranie postępu biologicznego przez dotacje 750 zł do 1 q ziarna siewnego jest dostateczne, jeśli się uwzględni obowiązujące ceny na kwalifikowane ziarno siewne.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#KazimierzOlesiak">Sądzę, że przedstawiciele CZS „Samopomoc Chłopska” obecni na posiedzeniu wypowiedzą się nt. zaopatrzenia w środki ochrony roślin i inne środki produkcji rolnej.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#KazimierzOlesiak">Dyrektor biura w CZS „Samopomoc Chłopska” Zbigniew Rymsza: Dynamika dostaw rynkowych nawozów sztucznych stale wzrasta. Jeśli rolnicy odczuwają niedobory, to dzieje się tak ze względu na wzrost popytu. Popyt nadal przewyższa dostawy rynkowe. Warto przy tym dodać, że w styczniu popyt miał szczególny charakter. Informacje o zamierzonych podwyżkach cen spowodowały wzmożony wykup nawozów sztucznych z magazynów. Przykładowo powiem, że w grupie nawozów fosforowych dostawy będą o 2,5% wyższe niż w ub.r. Podobną dynamikę notujemy w innych grupach asortymentowych nawozów sztucznych.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#KazimierzOlesiak">Bądźmy jednak konkretni i dyskutujmy na podstawie danych, dostarczonych przez Ministerstwo Przemyślu. W tabeli uzupełniającej informację resortu znaleźć można dane, z których wynika, że wykonanie kwartalnego planu dostaw w grupie nawozów azotowych wynosi 36,9%, w grupie nawozów fosforowych 37,1%, a w grupie nawozów potasowych 32,6%. Z tych danych wynika też, że znacznie spadły zapasy nawozów sztucznych w sieci produkcji i handlu. Jak to jest - czy rzeczywiście zapowiedź wzrostu cen aż tak ożywiła handel? Czy z tego właśnie powodu tak bardzo spadły zapasy?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewRymsza">Dostawy nawozów azotowych w ciągu dwóch pierwszych miesięcy br. wzrosły o 70%, a nawozów fosforowych o 72%. W porównaniu z analogicznym okresem 1987 r. dynamika sprzedaży na początku br. znacznie wzrosła.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#KazimierzOlesiak">Zadam proste pytanie - czy będziecie mieć czym handlować w najbliższym okresie?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#ZbigniewRymsza">Niestety nie, bo popyt nadal przewyższa poziom dostaw.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#KazimierzOlesiak">Popatrzmy na to w rozbiciu asortymentowym. Jak wygląda sytuacja w zakresie dostaw środków ochrony roślin?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewRymsza">Wskaźniki są optymistyczne. W pierwszym i drugim miesiącu br. otrzymaliśmy z krajowych zakładów dostawy o połowę większe niż w tym samym okresie 1987 r. Jak już powiedziałem, potrzeby nadal nie są zaspokojone. Rosną dostawy, ale popyt wzrasta w jeszcze szybszym tempie.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#ZbigniewRymsza">Najgorzej będzie chyba w grupie herbicydów. Zdolność produkcyjna zakładów azotowych „Rokita” i „Sarzyna” jest wykorzystana w 100%.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#KazimierzOlesiak">A jak jest w innych grupach asortymentowych? Czy będziecie mieli czym handlować?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#ZbigniewRymsza">Nienajlepsza sytuacja panuje w grupie preparatów do zwalczania szkodników kukurydzy, ziemniaka oraz do oprysku sadów. Podobnie należy ocenić dostawy środków zwalczających choroby roślin motylkowych. W innych grupach herbicydów jest pewna poprawa. Znacznie więcej jest na rynku fulwicydów. Podobno mają w najbliższym czasie wzrosnąć dostawy miedzianu. O brakach tego preparatu wielokrotnie pisała w przeszłości prasa. Według zapewnień przemysłu ma się to już niebawem skończyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#KazimierzOlesiak">Czy będą preparaty do zwalczania stonki? Rolnicy twierdzą, że w br. będzie wiele stonki.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#ZbigniewRymsza">Dostawy środków stonkobójczych będą o 60–70% wyższe niż w ub.r. Jest jednak głębszy problem związany z tradycją walki ze stonką w naszym kraju. Rolnicy są przyzwyczajeni do stosowania środków chemicznych tylko jednej grupy. Z punktu widzenia agrotechnicznego jest to poważny błąd.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#KazimierzOlesiak">Rolnicy twierdzą, że preparat pod nazwą enelofos nie jest skuteczny. Czy możecie potwierdzić tę opinię?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#ZbigniewRymsza">Rzeczywiście enelofos okazał się nieskuteczny na niektórych obszarach naszego kraju. Oznacza to, że szkodniki uodporniły się na ten preparat. Dotyczy to jednak tylko pewnej części Polski. Obecnie przerzucamy nagromadzone zapasy enelofosu do województw, w których jest on nadal skuteczny. O jego skuteczności na tych terenach świadczą nie tylko opinie rolników, lecz także wyniki badań naukowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#KazimierzOlesiak">Zajmijmy się obecnie importem środków chemicznych. Zawsze powstają wątpliwości, czy zaimportowane środki dotrą do nas na czas. Zwracam się z tym pytaniem do przedstawicieli CHZ „Ciech”. Ile środków zakupiono w tym roku, ile ich już przyszło do Polski, czy mamy wystarczające zasoby finansowe na ich zakup?</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#KazimierzOlesiak">Zastępca dyrektora CHZ „Ciech” Antoni Perkowski: Zakontraktowaliśmy za granicą tyle środków ochrony roślin, ile nam zlecono. Pierwszym etapem handlu zagranicznego jest otwarcie akredytywy. Sprowadza się to do przekazania dostawcom pewnych kwot pieniędzy w zamian za co zaczynają wysyłać nam towary. Akredytywy otwiera dla nas Bank Handlowy. W porównaniu z ub.r. sytuacja w tym zakresie uległa poprawie. Dotąd uzyskaliśmy zapewnienie otwarcia akredytyw na 74 mln dolarów, natomiast do Polski nadszedł już towar o wartości 25 mln dolarów. Dalsze dostawy są w drodze.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#KazimierzOlesiak">Jak będzie w najbliższych miesiącach? Trudno na to pytanie jednoznacznie odpowiedzieć. Zgodnie z przewidywaniami musimy zaimportować środki ochrony roślin za ok. 65 mln dolarów w Ⅰ kwartale br., zaś w I półroczu br. - za 121 mln dolarów. Bank Handlowy otworzył akredytywy na 74 mln dolarów. Jeśli tak dalej pójdzie, to towary będą nadchodzić w miarę rytmicznie.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#KazimierzOlesiak">A co kupiliście za te 25 mln dolarów? Czy są to środki już dziś nam potrzebne? Czy przypadkiem nie zakupiono tych środków ochrony roślin, które będą potrzebne w lecie lub pod koniec roku?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AntoniPerkowski">Nie ma z tym żadnych kłopotów. Kolejność dostaw jest określona przez specjalną komisję, w której uczestniczą przedstawiciele resortu rolnictwa, leśnictwa i gospodarki żywnościowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#KazimierzOlesiak">Z tego, co powiedziano, wynika, że w 1988 r. po raz pierwszy nie będziemy mieli problemu z dostarczeniem rolnikom importowanych środków ochrony roślin. Czy przedstawiciel ZHZ „Ciech” może nas o tym dzisiaj zapewnić?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#AntoniPerkowski">Mogę złożyć to zapewnienie, pod warunkiem, że Bank Handlowy postawi nam do dyspozycji uprzednio przewidziane środki finansowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#KazimierzOlesiak">Zgadzamy się na to zastrzeżenie i oczekujemy na wywiązanie się z dzisiejszej umowy.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#KazimierzOlesiak">Jak będzie wyglądał rozdział importowanych środków wewnątrz naszego kraju?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AntoniPerkowski">Te środki już podzielono. Przygotowaliśmy się do ich rozdziału tak, aby nie zaskoczyły nas nierytmiczne dostawy z importu.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WalentyMaćkowiak">Jak wynika z koreferatu i opinii rolników, zaopatrzenie w środki ochrony roślin jest niezadowalające. Widać to we wszystkich województwach. W moim woj. gorzowskim zaopatrzenie w te środki nie przekroczyło jeszcze 50% wartości planowanych. Wciąż brak wielu specyfików, choć podobno są już w drodze.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#WalentyMaćkowiak">Najgorsza sytuacja panuje w dziedzinie walki z miotłą zbożową. Brakuje herbicydu zwalczającego tę plagę. Zwracam uwagę, że już najwyższy czas, by ten środek nadszedł, ponieważ miotła zbożowa nie czeka i niszczy uprawy.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#WalentyMaćkowiak">W koreferacie poselskim mówiono o problemach paliwowych. Z mojego rozeznania wynika, że PGR i rolnicy indywidualni są źle zaopatrzeni w środki paliwowe. Szacujemy, że dostawy paliw są o 30–40% niższe od planowanych. Warto dodać, że plany i tak były zmniejszone w stosunku do ub.r. Dzięki łagodnej zimie nadrobiliśmy część prac polowych, co nie oznacza jednak, że uporamy się z pozostałymi. Jeśli zaopatrzenie w paliwo się nie poprawi, to będą trudności z wykonaniem prac polowych. Interpelowałem już w sprawie paliwa podczas plenarnej sesji Sejmu. Odpowiedź ministra przemysłu nie zadowoliła mnie i nie uspokoiła. Kiedy rozmawiam z rolnikami okazuje się, że miałem rację nie będąc usatysfakcjonowany zapewnieniami ministra. Trzeba w tej sprawie wreszcie coś zrobić.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#WalentyMaćkowiak">Wiele do życzenia pozostawia zaopatrzenie w nawozy azotowe. Rolnicy nie otrzymują nawozów azotowych niezbędnych do użyźnienia użytków zielonych i pastwisk.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#WalentyMaćkowiak">Kilka słów nt. nawożenia wapiennego. Wiadomo, że nasz kraj „stoi na wapnie”. Niestety, dostawy wapna nie zaspokajają potrzeb. Brakuje zwłaszcza wapna magnezowego. Dostarczane obecnie wapno dolomitowe cechuje się złą jakością. Zdarzają się dostawy tego wapna, w których bryły mają średnicę 5–10 cm. To nie nawóz, lecz zwykłe kamienie. Takie wapno psuje maszyny przeznaczone do nawożenia. Po co dostarczać tego typu nawóz, skoro na nic się nie zdaje?</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#WalentyMaćkowiak">Rolnicy alarmują, że brakuje wapna do bielenia obór. Rozwiążmy wreszcie ten odwieczny problem. Proponuję, aby w tym roku rozwiązać chociaż tę sprawę. Niech rolnicy spokojnie hodują krowy, bo od zaopatrzenia w mleko zależy produkcja wielu artykułów żywnościowych. Rozmowy z rolnikami nt. braku wapna są wprost żenujące dla posłów przebywających na wizytacjach terenowych.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#WalentyMaćkowiak">Krytykowano dzisiaj złe zaopatrzenie w sprzęt rolniczy. Podpisuję się pod tą opinią. Wielkim problemem w woj. gorzowskim jest brak kosiarek rotacyjnych. Może trzeba opracować dezyderat w tej sprawie? Brak kosiarek oznacza problemy ze zbiorem siana, co z kolei odbija się na produkcji mleka. Jeśli brakuje paszy, to rolnik nie trzyma krów mlecznych.</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#WalentyMaćkowiak">Co jeszcze niepokoi rolników z woj. gorzowskiego? Brakuje bardzo ciągników mniejszej mocy, np. ciągników Ursus C-330. Zapotrzebowanie w całym województwie kształtowało się na poziomie 1000 sztuk, a ubiegłoroczne dostawy wyniosły 250 sztuk.</u>
<u xml:id="u-28.8" who="#WalentyMaćkowiak">W rolnictwie wielkotowarowym naszego województwa również dają się zauważyć braki w sprzęcie. Zapotrzebowanie na ładowacze wynosi 50 szt., a dostawy tych maszyn wyniosły tylko 3 szt. Brakuje sieczkarni i silosokombajnów. Odczuwa się dotkliwy brak samochodów ciężarowych. W ub.r. nasze województwo otrzymało tylko 10 samochodów ciężarowych, podczas gdy zgłoszono zapotrzebowanie na 210. Jak tak dalej pójdzie, to nie będzie czym wozić paszy, nasion, inwentarza itp. Ta sprawa wymaga pilnej interwencji.</u>
<u xml:id="u-28.9" who="#WalentyMaćkowiak">Niezbyt różowo przedstawia się zaopatrzenie w nasiona. Brakuje zwłaszcza materiału siewnego, pszenicy jarej i roślin strączkowych. Wynika to z faktu dyskwalifikacji dużych ilości ziarna siewnego ze względu na jego nadmierną wilgotność. Sytuacja przedstawia się różnie w różnych województwach. Trzeba starać się przerzucać dobry materiał siewny do województw, gdzie go brakuje.</u>
<u xml:id="u-28.10" who="#WalentyMaćkowiak">Na zakończenie parę słów o braku gazu. Chodzi o gaz, którego gospodynie wiejskie używają do przygotowania posiłków. Brak gazu dezorganizuje codzienne życie polskiej wsi. Czy można by poprawić zaopatrzenie w gaz przynajmniej w okresie żniw, kiedy spiętrzenie prac polowych jest największe?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MieczysławStachura">Koreferat posła I. Walla był bardzo krótki, ale każde jego zdanie było pełne treści. Byliśmy razem w terenie na wizytacji poselskiej, razem oglądaliśmy, notowaliśmy i dyskutowaliśmy. Obraz przygotowań do prac polowych widziany „z dołu” jest nieco inny niż ten, który rysuje się po wysłuchaniu wystąpień przedstawicieli resortu, dyrektorów zrzeszeń, central, przedsiębiorstw itp. Twierdzi się uparcie, że nie jest tak źle, jak mówią rolnicy. Niestety, w tym sporze muszę przyznać rację rolnikom; służę konkretnymi przykładami ilustrującymi wielkie braki zaopatrzeniowe.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#MieczysławStachura">Z moich notatek wynika, że zaopatrzenie w środki chemiczne do zwalczania chwastów dwuliściennych jest gorsze niż w ub.r.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#MieczysławStachura">Oznacza to, że w br. zostanie opryskany areał upraw o 7 tys. ha mniejszy niż rok temu. Zakłady chemiczne „Rokita” jeszcze nie rozpoczęły produkcji specyfików do zwalczania chwastów dwuliściennych, tak przynajmniej poinformowano rolników. W zakresie zwalczania szkodników kukurydzy zapewniono tylko środki na dokonanie 40% niezbędnych agrotechnicznie oprysków. W dalszym ciągu nikt w terenie nie wie, kiedy przyjdą środki chemiczne do zwalczania miotły zbożowej. Źle jest również ze środkami zwalczającymi szkodniki roślin motylkowych. Rośliny te zgodnie ze wskazaniami agrotechnicznymi powinny być dwukrotnie poddane opryskom ochronnym, ale zgromadzone środki z trudem wystarczą na dokonanie jednego oprysku.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#MieczysławStachura">Spodziewam się, że kierownicy resortów, dyrektorzy, prezesi stwierdzą w trakcie dzisiejszego posiedzenia, że nie jest tak źle, że rolnicy przesadzają, że jest lepiej niż było. Będziemy czytali w różnych materiałach stwierdzenia w rodzaju: „podjęto wszelkie możliwe działania”, „nasilono oddziaływanie prewencyjne”, „dołoży się wszelkich starań” itp. Tymczasem polskiemu rolnictwu brakuje nawet tak prostych elementów, jak zwykłe śruby. Dawniej brakowało lemieszy, ale podobno wyprodukowaliśmy ich już bardzo dużo. To dobrze, ale czym je przykręcić, skoro brakuje śrub. Ludzie, którzy wyjeżdżali za granicę wiedzą, że maszyna do produkcji śrub nie jest niczym specjalnym we współczesnym świecie. Może trzeba kupić kilka takich maszyn i rozwiązać cały problem? Rozumiem, że brak dewiz, że sytuacja w handlu zagranicznym jest niełatwa, ale problem trzeba rozwiązać. Swoją drogą to żenujące, że nasz przemysł nie potrafił wyprodukować dobrych śrub. Może je zresztą produkuje, tyle że na eksport?</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#MieczysławStachura">Mówiłem o konkretnych przykładach ilustrujących braki, zaopatrzeniowe. Taka sytuacja powtarza się od wielu lat. Posłowie, którzy jadą na wizytację, spotykają się z pytaniami rolników - „jak wy rządzicie”? Co możemy im na to pytanie odpowiedzieć? Zastanówmy się nad tym, a może nasze dzisiejsze obrady będą bardziej owocne.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#KazimierzOlesiak">Chciałbym, abyśmy doszli dzisiaj do konkretnych wniosków, które można by skierować do realizacji. Boję się, że ograniczymy się do wyliczania braków zaopatrzeniowych. Jedni będą mówili, że sytuacja jest nienajgorsza, a inni będą krytykowali, że jest ona bardzo zła. Starajmy się uniknąć tych sporów dążąc do konkretnych wniosków.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JerzySendlewski">Narzekania na zaopatrzenie rolnictwa nie są niczym nowym. Od dawna już rolnicy narzekają, a dyrektorzy twierdzą, że nie jest najgorzej. Tak się jakoś składa, że ze szczebla centralnego sytuacja wygląda ładniej i lepiej niż ze szczebla terenowego.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#JerzySendlewski">Mam pytanie do resortu rolnictwa związane z podziałem nawozów sztucznych i wapna. Woj. wrocławskie zajmuje w produkcji zbóż drugie miejsce w kraju, pod względem przydziału wapna i nawozów znajduje się natomiast na siódmym miejscu. Kto dokonuje rozdziału nawozów i jakimi kryteriami się kieruje?</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#JerzySendlewski">W moim woj. wrocławskim zaopatrzenie w środki chemiczne i nawozy sztuczne jest wręcz tragiczne. Dostawy wapna kształtują się na poziomie 68,5% dostaw ubiegłorocznych. Potrzeby związane ze zwalczaniem miotły zbożowej zostały oszacowane na 172 tony środków chemicznych. Obiecano nam przydzielenie 92 ton tych środków, ale jak dotychczas nie otrzymaliśmy ani kilograma.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#KazimierzOlesiak">Przed chwilą z ust przedstawiciela CHZ „Ciech” usłyszeliśmy, że środki do zwalczania miotły zbożowej zostały już zakupione za granicą. Kiedy wreszcie znajdą się one u rolników?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AntoniPerkowski">Tak jak mówiłem, zakontraktowaliśmy tych środków wystarczającą ilość. Dostawy zagraniczne ruszyły w ostatnich dniach. Do chwili obecnej przyszły do Polski dostawy za ok. 700 tys. dolarów. Odczucia rolników mówiące o braku tych środków w terenie są słuszne, ponieważ jeszcze nie dotarły do najniższych szczebli aparatu dystrybucji. Spływ środków do zwalczania miotły zbożowej zakończy się najpóźniej do 10 kwietnia.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JerzySendlewski">To może być za późno dla polskiego rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#JerzySendlewski">Nie chcę mnożyć dalszych przykładów obrazujących złą sytuację zaopatrzeniową, ale proszę mi wierzyć, że w woj. wrocławskim nie jest wesoło. Nie zawsze wynika to z braku środków, lecz także z organizacji dostaw. Środki chemiczne do zwalczania szkodników produkowane przez przemysł krajowy przychodzą do rolników indywidualnych w dużych opakowaniach np. w beczkach po 200 l. Od lat postulujemy, aby dostarczano je w mniejszych opakowaniach, bowiem zmniejszy to marnotrawstwo. Niestety, polski przemysł nie reaguje na nasze sugestie.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#JerzySendlewski">Z mojego rozeznania wynika, że sytuacja zaopatrzeniowa w zakresie części zamiennych jest generalnie lepsza niż w latach ubiegłych. Jednak nadal niektóre części zamienne są niemal nieosiągalne. Zła jest sytuacja zaopatrzeniowa w dziedzinie maszyn rolniczych i to prawie wszystkich typów. To niedobrze, bo park maszynowy rolnictwa wrocławskiego w połowie jest już wysłużony - ma powyżej 10. lat.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#JerzySendlewski">Dramatyczna sytuacja panuje w dziedzinie paliw. Przydział na 1988 r. zaspokoi tylko 67% potrzeb. Oznacza to obniżenie przydziału do 80% ubiegłorocznych dostaw. Jest to tragicznie mało. Interweniowaliśmy wielokrotnie w tej sprawie, ale Centrala Przemysłu Naftowego może podzielić tylko tyle paliwa, ile sama dostaje. Ponieważ ostatnio jest w ogóle mniej paliwa w kraju, więc CPN ogranicza przydziały dla rolnictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#WładysławOgara">Pracuję w przedsiębiorstwie, które zajmuje się rozprowadzaniem paliwa na sporym terenie. Z moich szacunków wynika, że potrzebujemy 120 ton paliwa na miesiąc, ale CPN ma swoje ograniczenia i zawsze skreśla mi 40 ton. Otrzymuję więc do podziału tylko 80 ton paliwa, co odbija się na poziomie zaopatrzenia w paliwo podległych jednostek organizacyjnych. Wiem, że CPN ma ostatnio mniej paliwa niż dawniej i że w najbliższym czasie się to nie poprawi. Niedawno w naszym województwie dokonaliśmy kompleksowej oceny przygotowań do prac polowych. Sytuacja jest podobna, jak gdzie indziej. Prezesi SKR mówili m.in., że rolnik indywidualny może zawsze podjechać do państwowej stacji benzynowej i zatankować tyle ile chce, SKR ma natomiast ścisły limit zużycia paliw. Czy nie jest to łamanie zasady równoprawności wszystkich sektorów rolnictwa? Niedawno w telewizji usłyszałem, że usługi transportowe na wsi powinny świadczyć wyspecjalizowane przedsiębiorstwa, jak np. „Transbud”. W SKR panuje rozgoryczenie. Pojawiają się propozycje w rodzaju - „Jeśli nie mamy co robić, to trzeba nas rozwiązać”. Trzeba wyjaśnić te niezręczności i nieporozumienia.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#WładysławOgara">Najgorzej jest z zaopatrzeniem w części zamienne do ciągników rolniczych. O ile wiem, do tej pory „Agroma” nie otrzymała jeszcze dostaw tych części. Nie sądzę, by coś zmieniło się na lepsze w ostatnich dniach. Przyspieszmy te dostawy dezyderatem, opinią poselską, lub po prostu interwencją na odpowiednim szczeblu rządowym.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#WładysławOgara">Moja jednostka organizacyjna świadczy usługi gwarancyjne na terenie 13. gmin. Niedawno otrzymaliśmy z Zakładów Mechanicznych „Ursus” informację, że 213 pozycji asortymentowych ma charakter deficytowy. Oznacza to, że jeśli będziemy potrzebowali którejś z tych części zamiennych do naprawy gwarancyjnej, to musimy zawiadamiać o tym fabrykę i czekać na dostawę. Dobrze, że przynajmniej mamy zapewnienie otrzymania tych części. Dotyczy to jednak tylko napraw gwarancyjnych, a co mamy zrobić ze starymi ciągnikami, reperowanymi w naszym zakładzie?</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#WładysławOgara">Jeszcze nigdy nie było tak źle z zaopatrzeniem, jak w ostatnich latach. Już od kilkunastu lat pracuję w swoim zawodzie i mogę pokusić się o pewne oceny. W ostatnim roku był nawet pewien postęp, ale wysoce niewystarczający w stosunku do potrzeb.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#DominikLudwiczak">Zaopatrzenie rolnictwa od lat już szwankuje i od lat szukamy winnych za ten stan rzeczy. Spieramy się, czy winę ponosi przemysł, handel, czy też ktoś inny. Myślę, że pewna część winy leży też po stronie resortu rolnictwa, który nie ma bieżącego rozeznania potrzeb zaopatrzeniowych. Gdyby takie rozeznanie było, to można by je przekazać przemysłowi, który mógłby precyzyjnie zaplanować produkcję.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#DominikLudwiczak">Rozeznaniem potrzeb powinna zająć się służba rolna w gminach i województwach. Cała rzesza agronomów bierze przecież państwowe pieniądze. Rozeznanie potrzeb rolnictwa pomogłoby przemysłowi w przystosowaniu produkcji do zapotrzebowania. Dyrektorzy wiedzieliby, że mogą wyprodukować tylko określoną ilość środków produkcji, a resztę należy zakupić za granicą.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#StanisławDerda">Według jakich kryteriów dokonywany jest import chemicznych środków ochrony roślin? Mam wrażenie, że w imporcie tym brakuje komplementarności. Wiemy, że wysoki poziom plonów jest wynikiem stosowania ściśle określonej kompozycji środków chemicznych. Jeśli zabraknie tylko jednego elementu, to plony natychmiast spadają. Wydaje mi się, że import jest robiony trochę „na wyczucie”, co odbija się na efektywności rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#StanisławDerda">Dlaczego wciąż importem zajmują się jednostki centralne? Przecież można przekazać rolnikom indywidualnym i PGR środki dewizowe, które te jednostki rozdysponowałyby na zakup niezbędnych środków chemicznych. Każdy by sobie kupił taki specyfik, jaki jest mu potrzebny. Każdy gospodaruje w innych warunkach glebowych, klimatycznych itp. i potrzebuje nieco innej kompozycji środków ochrony roślin. Mam też pytanie dotyczące zapasów środków chemicznych w naszym kraju. Czy ktoś policzył, jakie są zapasy u rolników indywidualnych i w PGR? Panuje obiegowa opinia, że gdyby wszystkie części zamienne do maszyn rolniczych, jakie są „zachomikowane” w gospodarstwach, zgromadzić w jednym miejscu, to przez cały rok przemysł nie musiałby produkować nowych części zamiennych. Czy ktoś może policzyć, jakie są nasze rzeczywiste potrzeby - po odjęciu „zapasów na czarną godzinę”.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#StanisławDerda">Kolejne pytanie kieruję do przedstawicieli przemysłu maszynowego. Dlaczego konstruktorzy opracowując projekty nie konsultują się z użytkownikami? Od dłuższego czasu w sprzedaży znajdują się opryskiwacze o długości 18 m, w których koła mają średnicę 50 cm. My w swoich warsztatach musimy przerabiać wszystkie opryskiwacze, bo nie nadają się po prostu do użytku. Może wreszcie przynajmniej ta sprawa będzie załatwiona, bo przecież mówimy o tym od kilku lat.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#MarekJagielski">W ub.r., tak zresztą jak i w poprzednich latach, większa część dostaw środków ochrony roślin i nawozów nastąpiła po terminach, bowiem za późno je kupiono. Chciałbym więc dowiedzieć się, jaka będzie sytuacja w br.?</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#MarekJagielski">Proponuję ponowić wniosek Komisji z ub.r., aby zobligować NIK do zbadania zaopatrzenia w środki ochrony roślin i nawozy i terminowości ich dostaw.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#MieczysławKucapski">Jednostki, które wizytowaliśmy w regionach wrocławskim, legnickim i leszczyńskim, odczuwają dotkliwie niedobory paliw. Ich przedstawiciele twierdzili, że jeśli nie rozwiąże się tej newralgicznej sprawy, to nie można liczyć nie tylko na zwiększenie plonów, ale nawet na uzyskanie ich na przyzwoitym poziomie. Bez zastosowania środków ochrony roślin co nieco zbierze się z pól, ale bez paliwa rolnictwo nie będzie funkcjonować w ogóle. Chciałbym, aby ta sprawa została wyjaśniona, bowiem nt. dostaw paliw są sprzeczne informacje.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#MieczysławKucapski">Użytkownicy kwestionowali jakość ciągników, ale także ceny na części zamienne i sprzęt rolniczy. Pokazano nam wystawę części z wyeksponowanymi obecnie obowiązującymi cenami i cenami do niedawna obowiązującymi. Sprężarka do ciągnika C-385 kosztowała w ub.r. 11.500 zł, obecnie - już ponad 35.000 zł. Opony kosztują trzykrotnie więcej. To samo dotyczy innych elementów. Mimo, że jestem mechanikiem rolnictwa, sam gubię się w tych cenach, które zmieniają się jak w kalejdoskopie.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#MieczysławKucapski">Produkujemy ciągniki dużej mocy w kooperacji z Czechosłowacją. Niestety nasz kontrahent nie wywiązuje się od dłuższego już czasu z umów, co zahamowało produkcję tych traktorów, na które ostatnio zwiększyło się zapotrzebowanie.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#MieczysławKucapski">Brak jest do tej pory cen na ziemniaki. Nie wiadoma jest też suma dotacji do ziemniaków sadzeniaków. Wojewodowie, z którymi rozmawiałem, uważają, że będą ogromne trudności w rozprowadzeniu tego materiału, co wynika z korzystnych cen przewidywanych za eksport ziemniaków. Mówi się w terenie o tym, choć nie są to wiadomości sprawdzone, że za 1 q ziemniaków wyeksportowanych będzie można uzyskać, w przeliczeniu na złotówki 5.000 zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#StanisławŁucek">W woj. bialsko-podlaskim, które reprezentuję, jest dużo słabych gleb. Rolnicy przeznaczają tam nawet 5–7 ha ziemi pod uprawę ziemniaków. Brakuje jednak kombajnów do ich zbioru. Na zgłoszone zapotrzebowanie 736 szt. tych kombajnów region otrzymał 109 maszyn. W tej sytuacji nie można liczyć na zwiększenie produkcji ziemniaków.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#StanisławŁucek">Kiepskie jest zaopatrzenie w kosiarki rotacyjne. Brakuje grzałek do parników elektrycznych. Czy osoby odpowiedzialne za zaopatrzenie w maszyny rolnicze i części zamienne do nich są świadome, jakie jest to utrudnienie dla rolników? Przy tym jest tak już od kilku lat, jeśli nie dłużej. Moim zdaniem, dowodzi to lekceważenia potrzeb rolników. Nie miejmy wobec tego pretensji, że w wielu regionach są takie wsie, w których gospodaruje tylko 3–4 rolników. Pozostali przenieśli się do miasta nie widząc sensu dalszego prowadzenia gospodarstw przy dotkliwych brakach w zaopatrzeniu w środki produkcji. Gdyby rolnicy tak produkowali, jak przemysł produkuje dla rolników, to niedługo musielibyśmy wszyscy stać w kolejce po każdy artykuł spożywczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#StanisławLemiesz">Dzisiejsza debata koncentrowała się wokół zaopatrzenia w środki ochrony roślin. Tymczasem uważam, że powinniśmy wyjaśnić, jak przedstawia się sytuacja w produkcji nawozów mineralnych i na jakie dostawy można rzeczywiście liczyć. Z porównania danych zawartych w informacji resortu wynika, że łącznie w II kwartale br. dostawy nawozów nie pozwolą na uzyskanie poziomu nawożenia z ub.r. Średnio na 1 ha będziemy przeznaczać mniej niż 190 kg NPK. Wychodzi na to, że zabraknie 10 tys. ton azotu w czystym składniku. W poprzednich latach mniejszą produkcję i perturbacje w dostawach nawozów można było wytłumaczyć trudnymi warunkami atmosferycznymi w zimie. Tegoroczna zima jest łagodna. Od wielu lat nie mieliśmy tak sprzyjających warunków jak obecnie do produkcji nawozów mineralnych. Poprzednio kłopoty tłumaczono niedostatecznymi dostawami gazu, energii. Teraz takich tłumaczeń nie może być. Pozostaje więc zagadką, dlaczego przemysł nie wyprodukował tych 10 tys. ton azotu w czystym składniku. Liczę na to, że uzyskam rzetelną, prawdziwą informację na nurtujące mnie pytanie - jakie są istotne przyczyny niewywiązywania się przemysłu z planu produkcyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#MirosławSadowski">Do POM przychodzą dostawy maszyn z krajów demokracji ludowej z instrukcją użytkowania w obcych językach. To należy zmienić. Nie możemy się bawić w ośrodkach w tłumaczy.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#MirosławSadowski">Producenci śrub i innych części zamiennych żądają od POM dewiz na tzw. wsad dewizowy, choć przecież POM nie eksportują. Takie praktyki należy więc ukrócić. Skąd mamy bowiem brać te dolary?</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#MirosławSadowski">Rolnicy nieprzychylnie komentują zbyt wysokie ceny nasion. PZZ żądają za otręby tyle, ile w skupie płaci się za zboże. Nie tylko więc centrale nasienne drenują kieszenie rolników. Należy przeciwstawić się zbyt łatwemu „wyciąganiu” pieniędzy z kieszeni rolników przez jednostki zajmujące się sprzedażą ziarna kwalifikowanego i otrąb, śrut itp.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#MirosławSadowski">Rolnicy krytykują zbyt wysokie ceny na pasze treściwe. Powinniśmy rozważyć to już teraz, zanim będzie za późno. Już obecnie bowiem wystąpiły symptomy wskazujące na odchodzenie od produkcji trzody chlewnej z uwagi na zbyt wysokie ceny pasz.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#JanNawłoka">W informacji resortu stwierdzono, że sytuacja w zaopatrzeniu w pasze jest bardzo niekorzystna, co wynika z braku śrut poekstrakcyjnych w wielu wytwórniach i mieszalniach pasz. Wstrzymuje to produkcję, zwłaszcza koncentratów. Ministerstwo poinformowało też, że pomimo poczynionych podmian w produkcji należy się liczyć z dostawami koncentratów niższymi o ok. 100 tys. ton w stosunku do zapotrzebowania, o ile nie będą przyznane dodatkowe środki dewizowe na import. Może to w konsekwencji wywołać ujemne skutki w produkcji żywca i mleka.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#JanNawłoka">W związku z tym chciałbym się dowiedzieć, czy takie środki będą przyznane, a jeśli nie, to czy przewidywania resortu są trafne. Nie bardzo sobie wyobrażam, jak można liczyć na zwiększenie produkcji, w sytuacji gdy zabraknie koncentratów.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#JanNawłoka">W materiałach znajduje się też stwierdzenie, iż niepokoi zjawisko niedoboru worków papierowych do pasz. Za te worki przemysł papierniczy żąda od producentów pasz wsadu dewizowego. Jest to kolejny przykład „stawiania pod ścianą” producentów, którzy nie uzyskują wpływów dewizowych z eksportu, bo nie zajmują się produkcją eksportową. Należy ukrócić takie praktyki. Powszechnie już kooperanci żądają wsadu dewizowego uzależniając od tego dostawy swoich produktów.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#AlojzyNowicki">W przemyśle cukrowniczym, który reprezentuję, odbyliśmy ostatnio naradę kampanijną. Tylko pozornie nie ma to nic wspólnego z przygotowaniami do wiosennych prac polowych. Większość dyskutantów koncentrowała się bowiem na problemie zaopatrzenia w nawozy i środki ochrony roślin, stosowane na plantacjach buraków cukrowych. Wskazywali na to, że największe niedobory występują w zaopatrzeniu w herbicydy.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#AlojzyNowicki">Słyszeliśmy dzisiaj od przedstawicieli resortu, że zaopatrzenie w środki ochrony roślin jest lepsze i ma być lepsze, ale z poszczególnych regionów napływają informacje, że sytuacja w tym względzie jest bardzo niekorzystna. W CPR na 1988 r. założono obsianie burakami cukrowymi 450 tys. ha, uzyskanie 15 mln ton buraków i 1.850 tys. ton cukru. Tymczasem niedostateczne zaopatrzenie w nawozy i środki ochrony roślin nie gwarantują osiągnięcia planowanej produkcji. Niepokoi też zaopatrzenie w maszyny do uprawy buraków. W moim woj. elbląskim jest stosunkowo dużo PGR. Przemysł cukrowniczy w regionie zamówił tylko 3 siewniki pneumatyczne do buraków cukrowych dla PGR. Nie otrzymaliśmy ani jednej maszyny. Próbowaliśmy przeprowadzić transakcje za pomocą „Rolimpexu”, chcieliśmy zaimportować wyremontowane niemieckie siewniki. Niestety cena 5 tys. marek za jedną maszynę wydaje nam się zbyt wygórowana. Niemniej jednak nie poprzestaliśmy na tej próbie.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#AlojzyNowicki">Może ktoś z przedstawicieli „Agromy” wyjaśniłby problem dystrybucji siewników. Czy pośrednictwo przedsiębiorstwa w dystrybucji siewników i kombajnów jest konieczne? Czy „Agroma” nie mogłaby zamawiać większej ilości tych maszyn - choćby na ryzyko handlowe. Operacje dokonywane przez przedsiębiorstwo są bardzo ostrożne, sztywne i nie dostosowane do możliwości, nie mówiąc już o zapotrzebowaniu. Jeśli przedsiębiorstwo nie potrafi działać elastycznie, podejmując ryzyko handlowe, które jest warunkiem dobrego handlu, to niech odda innej jednostce lub organizacji handel siewnikami i kombajnami. My go chętnie przejmiemy. Uważam, że tę kwestię trzeba wyjaśnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#EugeniuszMalinowski">To samo dotyczy handlu herbicydami.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#StanisławŻelichowski">Parytet ludności rolniczej i nierolniczej będzie zachowany w zależności od wielkości produkcji rolniczej. Ta zaś uzależniona jest od dostaw środków produkcji rolnej. Tymczasem rozdział tych środków na poszczególne regiony budzi wątpliwości. To przecież nie jest wina rolników, że nie mogą w swoim województwie kupić określonych maszyn, nawozów, pestycydów, itp. Minister przemysłu obiecywał, że w II etapie reformy gospodarczej będzie inaczej. Obiecywał, że podwyżki cen umownych środków produkcji rolnej nie będą służyły drenażowi rynku, lecz dynamizowaniu podaży. Tymczasem obserwacje wskazują, że jest odwrotnie. Ceny na gaźnik do pilarki spalinowej np. w krótkim czasie skoczyły z 3.000 zł do 21 tys. zł. Dałem przykład z branży leśnej, w której pracuję. Nie jest to jednak wyjątek. Podobne, albo nawet większe podwyżki cen objęły niemal wszystkie maszyny i części zamienne dla rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#StanisławŻelichowski">W II etapie reformy gospodarczej centrum miało tylko ustalać reguły gry. Chciałem więc wiedzieć, czy resort wie o tych faktach i jak zamierza reagować na nie. Rolnicy bardzo burzą się na takie praktyki. To podważa ich zaufanie do operacji przeprowadzanych przez rząd i wiarygodność do rządu oraz wiarę w reformę.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#StanisławŻelichowski">Centrum ma od początku br. inne kompetencje. Zapowiadano odejście od centralnego rozdzielnictwa deficytowych dóbr, a funkcje centrum miano ograniczyć do ustalania reguł gry gospodarczej. Tymczasem teren nie przejął jeszcze funkcji dzielenia dóbr. Jeśli odeszliśmy od centralnego rozdzielnictwa, to ktoś musi to przejąć. Rozdział maszyn, urządzeń i innych środków produkcji nie może zawisnąć w próżni. Nie wiadomo czy „Agroma”, czy urząd wojewódzki czy może komitety wojewódzkie PZPR mają się tym zajmować. Musimy się więc zdecydować na konkretne rozwiązanie tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#KrzysztofStempień">Upominając się o parytet posłowie mieli na uwadze nie tylko interesy rolników, lecz i interesy całego społeczeństwa. Od parytetu bowiem zależy to, czy nie zabraknie żywności. Rolnicy mogą poprawić parytet zwiększając produkcję rolną. Tymczasem podaż środków produkcji stawia pod znakiem zapytania ambitne zamierzenia wielu producentów rolnych.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#KrzysztofStempień">W ub.r. po raz pierwszy zabrakło antywylęgacza. Dotychczas ten preparat sprowadzaliśmy z zagranicy. W br. miała ruszyć krajowa produkcja tego środka. Takie ustalenia zapadły po długich debatach, a sama decyzja rodziła się z trudem. Efekt jest taki, że produkcji krajowej nie będzie i znów musimy importować za dewizy.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#StanisławBerda">Chciałbym się dowiedzieć, czy ktoś ma wpływ na stacje CPN? Przysługuje mi 8 ton paliwa. Mógłbym go odebrać za jednym razem. Tymczasem w stacji CPN, w której się zaopatruję, mówią mi, że jest to niemożliwe, bo mogę jednorazowo zaopatrzyć się tylko w 1 tonę. Twierdzą, że tak po prostu musi być. Obliczyłem, że gdybym zamiast 8 razy po przydział pojechał 1 raz, zaoszczędziłbym 1 tonę paliwa. Sądzę, że nie trzeba tego komentować. Może więc powołać d życia jakąś inną firmę konkurencyjną dla CPN, która umiałaby poradzić sobie lepiej z dystrybucją paliw i sprzedażą.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#KazimierzOlesiak">Między informacją podaną przez resort, a poselskimi obserwacjami w terenie są ogromne rozbieżności. Obawiam się, aby nie było tak, że i jedna i druga strona będzie miała rację, a efektów pozytywnych jak nie było, tak nie będzie.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#KazimierzOlesiak">Dotacje do 1 q ziarna siewnego zwiększyły się z 500 zł do 750 zł. Wydawałoby się, że jest to dużo. Tak jednak nie jest z uwagi na szczególnie wysokie ceny kwalifikowanego ziarna siewnego. Istnieją obawy, że ziarno siewne najwyższej jakości może nie zostać wykupione. Co to oznacza, nie muszę nikomu tłumaczyć. Rolnicy już teraz zaopatrują się w ziarno po sąsiedzku albo kupują ziarno III klasy w najgorszych gatunkach. A jest to jedyny środek produkcji rolnej, którego mamy pod dostatkiem - i to środek bardzo dobrej jakości.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#KazimierzOlesiak">Chciałbym się dowiedzieć od przedstawiciela Banku Handlowego, jak faktycznie przedstawia się sytuacja z dewizami i otwieraniem akredytyw na zakup środków ochrony roślin i komponentów do ich produkcji. Kiedy te kwoty zostaną uruchomione? Jak przedstawiać się będzie zaopatrzenie w środki przeciwko miotle zbożowej, do ochrony plantacji buraka cukrowego i antywylęgaczy?</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#KazimierzOlesiak">Oczekuję informacji od przedstawiciela „Samopomocy Chłopskiej” na temat dostaw i ich terminów do gminnych spółdzielni „SCh”.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#BolesławMaćkowiak">Zgodnie z życzeniem Komisji przedstawiłem sytuację dotyczącą zaopatrzenia w środki ochrony roślin i ograniczyłem informację o zaopatrzeniu w inne środki produkcji.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#BolesławMaćkowiak">Wcale nie twierdzę, że środków produkcji jest dość i rolnicy powinni być z tego zadowoleni. Zaopatrzenie nie jest wcale dobre, ale poprawiło się w porównaniu do poprzednich lat.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#KazimierzOlesiak">Jak można mówić, że się poprawiło zaopatrzenie, skoro nie ma paliw?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#BolesławMaćkowiak">Mówiąc o poprawie mam na myśli pestycydy. Na informacji o zaopatrzeniu w środki ochrony roślin bowiem miałem się skoncentrować. Takie było przecież życzenie Komisji.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#BolesławMaćkowiak">Wykaz potrzeb pracownicy resortu zaczęli opracowywać już w maju ub.r. W końcu września ub.r. złożyliśmy już zapotrzebowanie na dewizy. Środki dewizowe przyznano nieco później, ale znacznie szybciej niż w poprzednim sezonie.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#BolesławMaćkowiak">Zleciliśmy Instytutowi Ochrony Roślin zbadanie, jakie jest zapotrzebowanie na środki ochrony roślin. Okazuje się, że aby je zaspokoić na rynku powinna się znaleźć ilość pestycydów odpowiadająca 43 tys. ton substancji aktywnej. Tymczasem w przeliczeniu na substancję aktywną będzie tylko 20 tys. ton. Oznacza to, że aby w pełni zaspokoić potrzeby, trzeba na import gotowych preparatów i komponentów przeznaczyć 400 mln dolarów w br., a tymczasem przewiduje się wyasygnowanie 192 mln dolarów.</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#BolesławMaćkowiak">Przedstawiciele resortu wizytowali. krajowe fabryki środków ochrony roślin. Stan syntez rodzimych środków jest zły. Na razie musimy więc sporo importować.</u>
<u xml:id="u-52.4" who="#BolesławMaćkowiak">Posłowie pytali o to, kto decyduje o asortymencie zakupów. Należy to do międzyresortowej komisji, w której skład wchodzą m.in. przedstawiciele Instytutu Przemysłu Organicznego, Instytutu Nawożenia i Gleboznawstwa, Instytutu Ochrony Roślin, a także przedstawiciele przedsiębiorstw handlu zagranicznego. Oni właśnie ustalają listę pestycydów, które zostaną zakupione. Ewentualnych korekt dokonuje handel zagraniczny, ale tylko w odniesieniu do pojedynczych pozycji. To handel zagraniczny bowiem negocjuje na bieżąco zakup takich lub innych preparatów. Wybór preparatów i komponentów jest dokonywany w miarę solidnie, choć może niezupełnie doskonale. Jednakże wszystko to odbywałoby się inaczej, gdyby dewizy były na czas i w dostatecznej ilości. To zaś nie zależy od resortu. Twierdzę nawet, że kontrahenci zagraniczni i tak dobrze nas traktują, bo z reguły zamawiamy preparaty i komponenty w ostatniej chwili. Nie twierdzę, że mamy złych specjalistów, ale nie każde życzenie producenta może być spełnione.</u>
<u xml:id="u-52.5" who="#BolesławMaćkowiak">Uważam, że zły to rolnik, który decyduje się na kupno ziarna niekwalifikowanego lub w III klasie i gorszym gatunku. Dobry rolnik wie, że aby uzyskać taki sam efekt jak przy wysianiu kwalifikowanego ziarna najwyższej jakości, trzeba wysiać dwu-, trzykrotnie więcej gorszego ziarna. Zresztą ceny uwzględniają to.</u>
<u xml:id="u-52.6" who="#BolesławMaćkowiak">W kwestii parytetu i różnych dostaw środków produkcji do różnych regionów. Niedawno jeszcze w różnych regionach zasadniczo inne było zapotrzebowanie na środki produkcji rolniczej. Nadal ustala się dostawy, zgodnie z tradycyjnie ukształtowanym popytem. Naprawdę nie umiem wyjaśnić rolnikom opolskim i leszczyńskim, dlaczego teraz w II etapie reformy gospodarczej mieliby mieć mniejsze przydziały środków produkcji rolnej niż dotychczas.</u>
<u xml:id="u-52.7" who="#BolesławMaćkowiak">Poseł J. Sendlewski pytał, na podstawie jakich kryteriów rozdzielane są w naszym kraju nawozy sztuczne i wapno. Kryteria podziału zostały opracowane przez Instytut Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach. Za podstawę przyjęto poziom zużycia nawozów w różnych województwach w sezonie 1985–1986. Zwracam uwagę, że popyt na środki do nawożenia jest coraz większy w całym kraju. Przyjęliśmy zasadę, by w pierwszej kolejności dostarczać nawozy sztuczne do tych rejonów, które mają dotychczas najniższy poziom zużycia nawozów. Woj. wrocławskie należy do rejonów o najwyższym poziomie zużycia nawozów - ok. 250 kg NPK na 1 ha. Tymczasem są województwa o podobnych warunkach klimatycznych i glebowych, które zużywają znacznie mniej nawozów niż wrocławskie. Zamierzamy zwiększyć zużycie nawozów w tych zaniedbanych rejonach, Równocześnie jednak zapewniliśmy województwa o najwyższym stopniu rozwoju rolnictwa, że do 1990 r. dostawy nawozów sztucznych nie będą niższe niż w sezonie 1985–1986.</u>
<u xml:id="u-52.8" who="#BolesławMaćkowiak">Rolnicy twierdzą, że są kłopoty z zaopatrzeniem w materiał siewny pszenicy jarej i roślin strączkowych. Wydaje mi się, że te opinie są nieco przejaskrawione. Nie powinno być większych kłopotów z ziarnem siewnym zbóż jarych, może z wyjątkiem owsa. Dość będzie również materiału siewnego i roślin strączkowych. Krytyczne opinie rolników mogą jedynie wynikać z wolnego przepływu materiału siewnego z magazynów do indywidualnych odbiorców.</u>
<u xml:id="u-52.9" who="#BolesławMaćkowiak">Pytano, dlaczego materiał siewny jest tak drogi. Odpowiedź jest prosta - materiał siewny jest wysoko efektywnym środkiem produkcji rolniczej i musi być drogi. Ponieważ podnieśliśmy wszystkie ceny, więc trzeba było również podnieść ceny materiału siewnego. Jego cena musi być taka, aby producentom opłacało się go uprawiać. Prawdą jest też, że dotacje do produkcji materiału siewnego zostały ograniczone, ale wynika to z ogólno-państwowej polityki zmniejszania dotacji budżetowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#KazimierzOlesiak">Nasze wątpliwości dotyczyły marż centrali nasiennej stosowanych w handlu materiałem siewnym. Ceny są naprawdę wysokie, a ich elementem są znaczne marże handlowe. Zwracam się z prośbą do NIK, by wyjaśniła zasadność kalkulacji marż stosowanych przez centrale nasienne.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#BolesławMaćkowiak">Marże handlowe na ziarno siewne są różne w poszczególnych centralach nasiennych. Różnice sięgają kilkudziesięciu procent. Konkretna wysokość marży zależy od relacji podaży i popytu w danym rejonie. Jeszcze raz podkreślam, że ziarno siewne musi kosztować dużo, bo jest to wysoko plonotwórczy środek produkcji rolnej. Szkoda, że nasi rolnicy nie nauczyli się prawidłowo korzystać z tego środka.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#BolesławMaćkowiak">W pełni podzielam opinie nt. braku paliw w rolnictwie. Mamy pełną teczkę teleksów z CPN stwierdzających, że „z uwagi na obecną sytuację paliwową możemy przydzielić tylko taką ilość, jaką przydzieliliśmy'”. Niestety, niewiele możemy na to poradzić.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#BolesławMaćkowiak">W dyskusji zarzucano naszemu resortowi, że nie wie, ile środków produkcji rolniczej brakuje w naszym kraju i że nie przedstawia takiej diagnozy producentom maszyn i urządzeń. Trudno polemizować z tym poglądem, ale poziom produkcji maszyn rolniczych jest wynikiem warunków gospodarczych. Wszyscy wiemy, że są pewne bariery rozwoju produkcji. W NPSG zaplanowano zwiększenie produkcji nawozów i innych środków chemicznych, ale wykonanie tych postanowień pozostawia wiele do życzenia. Wszyscy wiedzą, że potrzeby rolnictwa nie są zaspokojone, gospodarki kraju nie stać na więcej. Przykładem może być wapno nawozowe. Zapotrzebowanie jest szacowane na 6–8 mln ton, a dostawy wyniosą tylko ok. 4 mln ton. Spieraliśmy się o to z producentami, ale nic się nie dało zrobić.</u>
<u xml:id="u-54.3" who="#BolesławMaćkowiak">Kilka słów nt. sadzeniaków. Sytuacja w tej dziedzinie jest trochę nietypowa, bo zbiory ziemniaków w ub.r. były niższe niż się spodziewaliśmy, a i powierzchnia upraw ziemniaków była niższa niż zwykle. Zanotowaliśmy też duże straty spowodowane zarazą ziemniaczaną.</u>
<u xml:id="u-54.4" who="#BolesławMaćkowiak">Ceny na sadzeniaki nie są jeszcze zatwierdzone. Przewidujemy, że klasa A będzie kosztowała 2.800–3.000 zł. To prawda, że mamy korzystne propozycje eksportu sadzeniaków, ale jeszcze nie wiemy, czy będziemy mogli ten eksport podjąć. Okaże się to dopiero po otworzeniu kopców ziemniaczanych. Wówczas dowiemy się, jak ziemniaki przetrzymały zimę. Już dziś wiadomo, że handel zagraniczny oferuje wysokie ceny za ziemniaki eksportowe.</u>
<u xml:id="u-54.5" who="#BolesławMaćkowiak">Nie jest też jeszcze określony poziom dotacji do produkcji sadzeniaków. Rolnictwo może się poruszać tylko w obrębie limitu dotacji budżetowych uchwalonych przez Sejm. Możemy zmniejszać jedne dotacje, by zwiększać inne, ale nie możemy pozwolić sobie na przekroczenie tego limitu. Trwają prace nad określeniem poziomu i struktury dotacji do materiału siewnego w rolnictwie.</u>
<u xml:id="u-54.6" who="#BolesławMaćkowiak">Jesteśmy bardzo zaniepokojeni stanem realizacji importu pasz. Nikt nie może nas zapewnić, że środki dewizowe przewidziane w CPR na import pasz będą regularnie przekazywane nam do dyspozycji przez Bank Handlowy. Wiemy też, że coraz powszechniejsze są próby wymuszania tzw. wsadów dewizowych przez producentów pasz. Są to praktyki nieprawidłowe, ale niewiele możemy na nie poradzić. Zrzeszenie Przemysłu Paszowego „Bacutil” nie chce nawet podjąć rozmów na ten temat. Trzeba chyba zmienić przepisy, bo żądania wsadów dewizowych ze strony przedsiębiorstw przemysłu paszowego są czymś nieprawidłowym. Niestety, nasz resort niewiele może na to poradzić.</u>
<u xml:id="u-54.7" who="#BolesławMaćkowiak">Dyrektor Zrzeszenia „Agroma” Czesław Stygar: W dzisiejszej dyskusji stwierdzano, że nie są zaspokojone potrzeby rolnictwa w zakresie maszyn rolniczych. Wiemy, że tak jest, ponieważ przemysł z reguły zgadza się na niższe dostawy niż to wynika z żądań handlu. Taka jest sytuacja we wszystkich asortymentach produkcyjnych. Braki zaopatrzeniowe wynikają z niskiego poziomu produkcji, który z kolei jest pochodną zdolności produkcyjnej, zaopatrzenia materiałowego, braków kadrowych. Nie można jednak mówić, że braki zaopatrzeniowe wynikają z braku rozeznania potrzeb polskiego rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-54.8" who="#BolesławMaćkowiak">Z CPR wyodrębniliśmy grupę ok. 50. wyrobów do objęcia zamówieniami rządowymi. Niestety, tylko 12 wyrobów zostało przyjętych do realizacji przez przemysł, uzyskując gwarancje dostaw materiałowych na poziomie wynikającym z zamówienia rządowego. Rozwiązaliśmy już problem produkcji prostych maszyn rolniczych, tj. pługów, lemieszy itp., ale niestety pojawiły się nowe problemy, jak np. brak śrub.</u>
<u xml:id="u-54.9" who="#BolesławMaćkowiak">W niektórych grupach asortymentowych popyt został całkowicie nasycony. Stało się tak np. z kopaczkami elewatorowymi. Przez dwa lata wyprodukowaliśmy ich tyle, że mamy nadwyżki. Fabryki muszą mieć czas na przestawienie swej produkcji na inne wyroby. Rozumiem, że ten upływ czasu może denerwować rolników, ale jest obiektywnie uzasadniony.</u>
<u xml:id="u-54.10" who="#BolesławMaćkowiak">Dobrze wiemy, że brakuje wielu maszyn rolniczych, nawet tych, które są objęte zamówieniami rządowymi. Można tu wymienić silosokombajny, ładowacze itp. Te ostatnie są zresztą sprowadzane wyłącznie z zagranicy, bo nikt nie chce ich produkować w kraju.</u>
<u xml:id="u-54.11" who="#BolesławMaćkowiak">Nie jest prawdą, że maszyn rolniczych brakuje, bo „Agroma” nie zamawia ich w przemyśle. Zamawiamy, ale nie dostajemy tyle, ile zamówiliśmy. Fabryki nie przyjmują naszych zamówień motywując to różnymi przyczynami obiektywnymi. Przede wszystkim akcentuje się dwie grupy ograniczeń: barierę materiałową oraz braki dewizowe. Rozpowszechniło się żądanie wsadów dewizowych. W zamierzeniach CPR przewidziano w związku z produkcją maszyn rolniczych wydatek w wysokości kilkudziesięciu milionów dolarów, ale dotychczas wydano jedynie 5 mln dolarów. Wszystko to sprawia, że część fabryk wycofuje się ze wstępnych ustaleń umownych. Dotyczy to również umów o zamówienia rządowe.</u>
<u xml:id="u-54.12" who="#BolesławMaćkowiak">Dobrze wiemy, jak wielkie są deficyty części zamiennych do maszyn i urządzeń dla rolnictwa. Stwierdzam jednak, że deficyty te stopniowo się zmniejszają. Kilka lat temu mieliśmy do czynienia z dwoma tysiącami pozycji asortymentowych o charakterze deficytowym. W 1987 r. było jeszcze tysiąc takich pozycji, a obecnie wykaz deficytów jest jeszcze mniejszy. Najgorzej jest z częściami zamiennymi do ciągników rolniczych importowanych z Czechosłowacji. Dwa lata temu strona czeska stwierdziła, że nie wywiąże się z umowy o dostawy części zamiennych i nic nie przyniosło poprawy sytuacji, nawet interwencja na szczeblu wicepremierów.</u>
<u xml:id="u-54.13" who="#BolesławMaćkowiak">Zła jest też sytuacja zaopatrzeniowa w dziedzinie części zamiennych do ciągników MF-Perkins. Zakłady Mechaniczne „Ursus” jeszcze nie produkują wszystkich potrzebnych części zamiennych. Chodzi o ok. 500 pozycji asortymentowych. Trudności spowodowane brakiem tych części zamiennych trafnie zobrazował w swoim wystąpieniu poseł W. Ogara.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#KazimierzOlesiak">Oznacza to, że w pełni zgadzacie się z opiniami poselskimi wygłoszonymi w trakcie dzisiejszego posiedzenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#CzesławStygar">Zgadzamy się w pełni z opinią, że mimo generalnej poprawy nadal jest zbyt dużo asortymentów o charakterze deficytowym.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#CzesławStygar">Kilkakrotnie poruszano sprawę nowych cen ciągników. Zapewniam, że przeciętna podwyżka cen ciągników nie przekroczyła 39%. To prawda, że niektóre ciągniki podrożały o 90%, ale globalna podwyżka wyniosła średnio 39%. Mówię o tym z całą odpowiedzialnością, bo to my podpisywaliśmy umowę z Ursusem i możemy się przed rolnikami wyliczyć z każdego procentu wzrostu ceny. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że wskaźnik przeciętnego wzrostu cen wynoszący 39% nie ma charakteru średniej arytmetycznej, lecz jest średnią ważoną.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#KazimierzOlesiak">Nie neguję całego wywodu mego poprzednika, ale chodzi nam nie tylko o wzrost cen ciągników. Znam przykład Fabryki Maszyn Żniwnych w Poznaniu, która podniosła ceny swych wyrobów o ponad 50%. Rolnicy uważali, że jest to zbyt duży wzrost. Okazało się, że Ministerstwo Finansów w ogóle nie interesowało się tymi podwyżkami. Po naszej interwencji stara się już kontrolować zasadność wzrostu cen. Obowiązujące przepisy zezwalają producentom na podnoszenie cen. Fabryka Maszyn Żniwnych w Poznaniu podwyższyła ceny zgodnie z prawem i nikt jej nie może nic zrobić. Kto zapłaci za tę podwyżkę? Myślę, że nie tylko rolnicy, ale całe społeczeństwo, ponieważ pójdą w górę ceny artykułów żywnościowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#CzesławStygar">W pełni potwierdzam opinię, że wzrost cen maszyn rolniczych wyniósł przeciętnie 50%. Sam znam przypadki znacznie wyższych podwyżek cen, wynoszących do 80%. Części zamienne przeciętnie miały zdrożeć o 40%, lecz faktycznie zdrożały o 50%. Dobrze, że Ministerstwo Finansów stara się kontrolować zasadność podwyżek.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#CzesławStygar">Jest też inny problem związany z cenami maszyn i urządzeń rolniczych. Wiemy, że ceny na niektóre maszyny mają przejść z grupy cen regulowanych do cen umownych. Uważam, że jeśli tak się stanie, to zapoczątkujemy kolejny etap wzrostu cen, z jakimi już kilkakrotnie mieliśmy do czynienia w naszej gospodarce.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#CzesławStygar">W dyskusji wskazywano, że nie są wykonywane wszystkie naprawy ciągników. Powodem są braki zaopatrzeniowe. Wydaje mi się, że trzeba upowszechnić znajomość prawa wśród rolników. Jest taki przepis prawny, który głosi, że jeśli naprawa gwarancyjna nie zostanie dokonana w określonym terminie, to można żądać wymiany ciągnika na nowy egzemplarz. Korzystajmy z tej możliwości, bo tylko w ten sposób uświadomimy zakładom „Ursus”, że nie wystarczy produkować ciągniki, lecz także części zamienne.</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#CzesławStygar">W dyskusji mówiono nt. niskiej jakości niektórych maszyn rolniczych. Przytoczono przykład opryskiwacza zmontowanego na zbyt małych kołach. Taki opryskiwacz ma podwozie zbyt nisko zawieszone i nie nadaje się do wszystkich prac polowych. Wydaje mi się jednak, że część prac można nim wykonywać. Konstruktorzy tego opryskiwacza doskonale wiedzieli, co proponują rolnikom, ale ich wybór był bardzo ograniczony. Musieli świadomie wybrać tzw. mniejsze zło. Mogli albo nie wyprodukować opryskiwacza w ogóle, albo też zmontować go z małymi kołami. Po prostu w naszym przemyśle brakuje felg i opon. Mam nadzieję, że już w przyszłym roku przemysł otrzyma właściwe koła, co pozwoli budować lepsze opryskiwacze.</u>
<u xml:id="u-58.4" who="#CzesławStygar">Stan zaopatrzenia w części zamienne do maszyn i urządzeń rolniczych używanych w wiosennych pracach polowych jest lepszy niż w analogicznym okresie ub.r. Nie chcę nic mówić nt. perspektyw i przyszłości, ponieważ mam zbyt mało danych na ten temat. Myślę, że resort rolnictwa mógłby lepiej odpowiedzieć na pytanie o przyszłą sytuację w rolnictwie.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#EugeniuszMalinowski">Mam pytanie bardzo konkretne. Czy nadal będą w Polsce problemy z akumulatorami do ciągników rolniczych?</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#CzesławStygar">Akumulatory będą w wystarczającej liczbie, o ile otrzymamy dewizy na zakup niezbędnych komponentów produkcyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#StanisławGrzybczak">Wiele uwag w dyskusji związanych było ze stanem zaopatrzenia w środki chemiczne. Nasze statystyki stwierdzają jednoznacznie, że sytuacja jest lepsza niż w ub.r. Przypominam, że postanowienia CPR zakładały w br. dostawy substancji aktywnej na poziomie 20,5 tys. ton, podczas gdy na początku lat 80. dostarczaliśmy rolnictwu tylko 12 tys. ton substancji aktywnej. Jak widać, postęp jest znaczny. Przytoczone liczby charakteryzują zarówno produkcję krajową, jak też dostawy z importu. W kraju wyprodukujemy ok. 13,5 tys. ton substancji aktywnej a resztę zaimportujemy. Na dodatek substancja aktywna będzie dużo lepsza jakościowo niż ta, którą stosowaliśmy na początku lat 80.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#KazimierzOlesiak">Przed chwilą padło stwierdzenie, że środków chemicznych jest więcej niż dawniej. Nasuwa się pytanie, dlaczego rolnicy tego nie odczuwają? Gdzie jest wysyłana tzw. substancja aktywna dla rolnictwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#StanisławGrzybczak">Nasza produkcja jest wysyłana do magazynów handlowych. Być może rolnicy nie odczuwają jeszcze poprawy sytuacji, bo część dostaw jest w drodze do magazynów.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#StanisławGrzybczak">Czy można zatem zapewnić dzisiaj producentów rolnych, że wyprodukowano wystarczającą ilość środków chemicznych i że dotrą one na czas do wszystkich zainteresowanych?</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#StanisławGrzybczak">Tak. Planowane dostawy środków ochrony roślin na Ⅰ półrocze br. dotrą w terminie do zainteresowanych.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#StanisławGrzybczak">W dyskusji stwierdzono, że zakłady „Rokita” nie produkują aminopylików. To nieporozumienie, aminopylik D jest produkowany na bieżąco i to w ilości wystarczającej. Pragnę też powiedzieć, że tak dobrej sytuacji dewizowej jak pod koniec ub.r. jeszcze nie mieliśmy.</u>
<u xml:id="u-64.2" who="#StanisławGrzybczak">Stwierdzano w dyskusji, że niepotrzebnie produkuje się aminopylik w wielkich opakowaniach, np. w beczkach po 200 l. Uważamy, że tak duże opakowania są uzasadnione, gdy chodzi o dostawy do PGR. Bierzemy też pod uwagę specyfikę odbiorców indywidualnych i sprzedajemy aminopylik w kanistrach po 5 l.</u>
<u xml:id="u-64.3" who="#StanisławGrzybczak">Niestety, nie będziemy mogli podjąć w tym roku produkcji antywylęgacza typu C-C-C. Nie wywiążemy się zatem z deklaracji złożonej w ub.r. Wynika to stąd, że planowaliśmy podjąć produkcję na tych maszynach i urządzeniach, które już są w zakładach „Rokita”. Przypominam, że antywylęgacz był już na nich produkowany, ale zaprzestaliśmy produkcji z powodu braku dewiz. Myśleliśmy, że maszyny nadal są dobre. Po konsultacji z ekologami i specjalistami z dziedziny BHP stwierdzono, że urządzenia trzeba przeprojektować. Jeśli będzie się to przedłużało, to zakupimy antywylęgacz za granicą.</u>
<u xml:id="u-64.4" who="#StanisławGrzybczak">Wydaje się nam, że innych środków ochrony roślin będzie wystarczająco dużo. Dotyczy to zarówno siarkolu jak też miedzianu.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#AntoniPerkowski">W dyskusji pytano kilkakrotnie o środki dewizowe na zakupy za granicą. Środkami tymi rozporządza Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą. Wystawia ono polecenia Bankowi Handlowemu, który otwiera akredytywy poszczególnym centralom handlu zagranicznego, w tym także naszej centrali. W Ⅰ kwartale br. Bank Handlowy ma nam postawić do dyspozycji 85,5 mln dolarów na import pestycydów. Ogółem na potrzeby całego I półrocza br. powinniśmy mieć 121 mln dolarów. Nadal nie wiemy, jaką kwotę otrzymamy w II kwartale br. i czy dotrze ona na czas do naszych kontrahentów zagranicznych. Mogę tylko zapewnić, że będziemy się starali bardzo sprawnie przeprowadzać operacje transakcyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#ZbigniewRymsza">W dyskusji mówiono o sposobie podziału chemicznych środków ochrony roślin pochodzących z importu. Wszystkie środki, które mają nadejść, już zostały rozdzielone. Przygotowaliśmy się zawczasu do tej operacji, bo nie chcieliśmy spóźnić się w momencie nadejścia dostaw. Na przekazanie dostaw z hurtu do detalu potrzebujemy ceny, która musi być związana z tzw. ceną transakcyjną ustaloną przez CHZ „Ciech”. Warto dodać, że PGR otrzymają dostawy środków ochrony roślin natychmiast po nadejściu dostaw, odbiorcy indywidualni natomiast będą musieli poczekać trochę dłużej. Chodzi o to, że z PGR rozliczamy się w nieco inny sposób, niż z odbiorcami indywidualnymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#KazimierzOlesiak">O ile wiem, to PGR przekazuje się naprzód dostawę środków ochrony roślin, a dopiero potem uiszczają one pełną należność w formie przelewu. Czy nie należy rozważyć zastosowania takiej formy w dystrybucji także w odniesieniu do rolników indywidualnych?</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#ZbigniewRymsza">Takiego eksperymentu jeszcze nie robiliśmy, może istotnie warto go rozważyć.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#ZbigniewRymsza">Pytano także o to, jaki jest poziom zapasów środków chemicznych „zachomikowanych” u rolników indywidualnych, w PGR, SKR itp. Takiego rozeznania nie ma chyba nikt w Polsce. Mogę tylko służyć danymi nt. zapasów w sieci CZS „Samopomoc Chłopska”.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#ZdzisławMiedziarek">Czy jest tak dobrze jak mówi przemysł, czy też tak źle jak twierdzą rolnicy indywidualni? Różnice poglądów są rzeczą naturalną i w pełni je rozumiem. Rzecz w tym, że stosujemy różne kryteria oceny. Przemysł mówi, że jest dobrze, bo realizuje plan, rolnicy natomiast twierdzą, że jest źle, bo ich potrzeby nie są zaspokojone.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#ZdzisławMiedziarek">Posłowie zarzucają nam, że dostawy nawozów są niedostateczne. One są takie, jakie są możliwości przemysłu. Tak na dobrą sprawę tylko fabryka w Policach, pod względem technicznym, jest na niezłym poziomie. Reszta zakładów po prostu się sypie. Plan produkcji jest określony, a raczej zawężony, zgodnie z możliwościami tych fabryk. Aby to poprawić trzeba nad tym przemysłem popracować kilka lat.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#Głoszsali">Przecież przemysł nawozowy buduje się od ponad 40 lat!</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#StanisławMiedziarek">Sytuacja przemysłu jest kiepska. Nie możemy przymykać na to oczu. Niezauważenie tego faktu, nieuwzględnianie go na nic się nie zda. Mamy przestarzałe wyposażenie fabryk, borykamy się ze zbyt małym zatrudnieniem. Zresztą zakłady budowano przewidując mniejsze zatrudnienie, niż dyktują to obecne potrzeby. Dodatkowo występują problemy z zaopatrzeniem w surowce i komponenty. To zaś związane jest z bilansem dewizowym. Co znaczy dla zakładu brak dewiz doskonale wiem, bo sam kierowałem kilkoma dużymi zakładami pracy.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#StanisławMiedziarek">Zwiększenie produkcji, podjęcie przez rodzimy przemysł wytwarzania nowych nawozów i preparatów związane jest z restrukturyzacją przemysłu. Ona zaś wymaga środków finansowych i czasu. Tego się nie da zrobić w kilka miesięcy. Tak jak nie da się przeprowadzić niezbędnych zmian na całym froncie. Trzeba wybrać określone kierunki. Wybraliśmy 6 programów. M.in. podjęliśmy decyzję o rozwoju przemysłu nawozów i ochrony roślin. Jeśli starczy złotówek i dewiz na ten cel, to w ciągu 3–4 lat powinniśmy osiągnąć planowane założenia.</u>
<u xml:id="u-71.2" who="#StanisławMiedziarek">Paliwa powinno być więcej niż w ub.r., co wynika z zaplanowania dodatkowego przerobu 1 mln ton ropy. Niemniej jednak sprawdzę, jak to wygląda konkretnie w terenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#KazimierzOlesiak">Z informacji z terenu wynika, że sytuacja nie jest dobra. Zapewniano nas, że dla rolnictwa paliwa nie zabraknie. Tymczasem w końcu ub.r. oleju napędowego nie było.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#StanisławMiedziarek">Muszę to zbadać w terenie. Chciałbym jednak podkreślić, że należy się spodziewać, iż paliwa będzie więcej niż w ub.r. Wskazuje na to przerób ropy większy niż w ub.r.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#StanisławMiedziarek">Jeśli chodzi o ceny na części zamienne i sprzęt rolniczy oraz maszyny, to Prezydium Rządu zobowiązało Izby Skarbowe a także nasz resort do korekt cen w przypadkach nieuzasadnionego ich windowania. Muszę jednak otwarcie wyznać, że dzisiaj, po rekonstrukcji centrum, nie jesteśmy w stanie sprawdzić każdego zakładu produkcyjnego.</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#StanisławMiedziarek">Przedsiębiorstwu musi się opłacać produkować części zamienne. Kalkulacja cen powinna uwzględniać takie zyski, by starczyło środków niezbędnych na rozwój zakładu. W praktyce wygląda to tak, że winduje się ceny, a środki zamiast na rozwój przeznacza się głównie na płace. Będziemy to tępić. Niemniej jednak nie jesteśmy w stanie skontrolować wszystkich przedsiębiorstw pod kątem prawidłowości kalkulacji cen. Obecną sytuację determinuje niekorzystny układ między cenami skupu, cenami detalicznymi, zaopatrzeniowymi i cenami, w których zawarte są dotacje. Muszę stwierdzić na podstawie obserwacji, że zakłady, których produkcja jest dotowana, demoralizują się. Załoga i kierownictwo nie robi najczęściej niczego, by produkować efektywniej, bo ma pewność, że i tak ktoś im dopłaci, niezależnie od tego jak będą pracować. Podkreślam więc raz jeszcze - producentom musi się opłacać produkcja części zamiennych.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#KazimierzOlesiak">Chciałbym, abyśmy ustalili treść dezyderatu, który przekażemy Prezydium Rządu w sprawie przygotowań do prac wiosennych w rolnictwie. W pierwszej części dezyderatu powinniśmy stwierdzić na podstawie wizytacji poselskich, jakie są dostawy nawozów, środków ochrony roślin i innych środków produkcji rolnej. Powinniśmy też przyznać, że przemysł chemiczny realizuje planowane dostawy, ale są one dalekie od potrzeb.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#KazimierzOlesiak">Powinniśmy zobligować rząd do zapewnienia realizacji zaplanowanych dostaw środków ochrony roślin, zarówno z importu jak i krajowych, przy tym - dostaw terminowych.</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#KazimierzOlesiak">Po drugie, powinniśmy zobligować rząd do zapewnienia pełnej produkcji i dostaw nawozów mineralnych, zgodnie z planem. Nie może umknąć uwadze centrum, że plan zakłada, iż produkcja i zużycie na 1 ha będą niższe o 5 kg NPK niż w ub.r.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#MarianKrzywda">Dostawy soli potasowej będą niższe o 84 tys. ton.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#KazimierzOlesiak">Ale przecież zabraknie też 10 tys. ton azotu w czystym składniku.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#MarianKrzywda">Problem zostanie rozwiązany, jeśli przeprowadzi się remont dużego kotła w Kędzierzynie, co nastręcza ogromne kłopoty.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#KazimierzOlesiak">Niewątpliwie jest to poważny problem, ale Komisja nie będzie się zajmować remontem kotła. Sądzę, że powinniśmy sformułować wniosek pod adresem rządu, by podjął działania, które nie dopuszczą do ograniczenia zaplanowanych dostaw nawozów i pestycydów. Powinniśmy poruszyć też problem braku koncentratów i śrut do pasz, a także problem paliwa dla rolnictwa. Wiceminister Z. Miedzianek co prawda wzbudził naszą nadzieję, że dostawy paliwa dla rolników będą większe niż w ub.r., niemniej jednak musimy mieć gwarancję, że istotnie tak się stanie.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#KazimierzOlesiak">Powinniśmy też zwrócić uwagę, że zaopatrzenie w wapno nawozowe nie poprawiło się. Przeciwnie - nastąpił regres. Premier co prawda zapowiedział, że dołoży wszelkich starań, by wreszcie to załatwić. Myślę, że dotrzyma słowa, ponieważ rzeczywiście ta sprawa żywo go interesuje, niemniej jednak nasz dezyderat powinien być pomocny do wyegzekwowania od osób, instytucji i zakładów pracy odpowiedzialnych za dostawy, aby przebiegały one terminowo i zgodnie z planem.</u>
<u xml:id="u-78.2" who="#KazimierzOlesiak">We wnioskach powinniśmy też podkreślić niekorzystne zjawiska nadmiernego windowania cen umownych na części zamienne, sprzęt i maszyny rolnicze, a także płac w przemyśle, tudzież wynikających z tego zagrożeń. Istotne jest to, że ceny windowane są zgodnie z regułami gry. Wniosek z tego jest więc taki, że to reguły kalkulacji cen są niedopracowane.</u>
<u xml:id="u-78.3" who="#KazimierzOlesiak">Komisja postanowiła opracować dezyderat, zgodnie z propozycją posła K. Olesiaka.</u>
<u xml:id="u-78.4" who="#KazimierzOlesiak">W drugim punkcie porządku obrad Komisja ustaliła termin wspólnego posiedzenia z Komisją Skarg i Wniosków na temat skarg na działalność organów administracji państwowej oraz dystrybucję i zaopatrzenie w środki produkcji rolnej oraz wspólnego posiedzenia z Komisją Przemysłu na temat zaopatrzenia rolnictwa.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>