text_structure.xml 73.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 22 października 1987 r. Komisja Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej, obradująca pod przewodnictwem posła Kazimierza Olesiaka (ZSL), rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- ocenę realizacji zadań wynikających z centralnego planu rocznego na 1986 r. w zakresie rolnictwa, leśnictwa i gospodarki żywnościowej zgodnie z uchwałą Sejmu PRL z dnia 17 czerwca 1987 r. w sprawie realizacji w 1986 r. rządowego programu rozwoju rolnictwa i gospodarki żywnościowej,</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">- projekt opinii w sprawie realizacji wniosków i postulatów zgłoszonych w kampanii wyborczej do Sejmu PRL IX kadencji w zakresie rolnictwa, leśnictwa i gospodarki żywnościowej.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli: wiceprezes Rady Ministrów Józef Kozioł, wiceprzewodniczący Komisji Planowania przy Radzie Ministrów Józef Zegar, wiceminister hutnictwa i przemysłu maszynowego Eugeniusz Szadkowski, wiceminister przemysłu chemicznego i lekkiego Zygmunt Kłos, wiceminister finansów Ryszard Pazura, wiceminister rolnictwa, leśnictwa i gospodarki żywnościowej Wiesław Młynarczyk oraz przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli, Centralnego Związku Spółdzielni „Samopomoc Chłopska”, Centralnego Związku Spółdzielni Pracy oraz związków i organizacji rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">Projekt opinii Komisji w sprawie realizacji wniosków i postulatów zgłoszonych w kampanii wyborczej do Sejmu PRL IX kadencji w zakresie rolnictwa, leśnictwa i gospodarki żywnościowej przedstawił poseł Kazimierz Olesiak (ZSL): W opinii, która zostanie przedłożona Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów stwierdzono, że znaczna część wniosków została zrealizowana, a inne są w toku realizacji zgodnie z przyjętymi harmonogramami. Wiele wniosków wymagało głębszych analiz, niektóre zaś są możliwe do wykonania już obecnie. Stan realizacji części postulatów i wniosków jest jednak niezadowalający i wymaga, zdaniem Komisji, zdecydowanego przyspieszenia prac wykonawczych. Część zgłoszonych wniosków dotyczy dziedzin, których sytuacja od kilku już lat nie ulega poprawie. Chodzi zwłaszcza o zaopatrzenie rolnictwa w podstawowe środki produkcji, takie jak węgiel, środki ochrony roślin, nawozy mineralne i wapno magnezowe. Komisja podkreśla, iż w najbliższych latach powinny być w pełni wykonywane plany zaopatrzenia rolnictwa w te środki.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Komisja widzi również potrzebę zrealizowania wniosku mówiącego o zezwoleniu rolnikom będącym na emeryturze na użytkowanie większego areału bez zawieszania renty, aby bez względu na otrzymaną rentę czy emeryturę rolniczą umożliwić im użytkowanie gruntów z Państwowego Funduszu Ziemi, o ile nie ma chętnych do nabycia tej ziemi.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">Należałoby wnikliwie przeanalizować zweryfikowanie wieku przejścia na emeryturę rolników oraz zaliczeniu schorzeń reumatycznych do chorób zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">W przemyśle spożywczym, jak stwierdza się w opinii, należy przyspieszyć wykonanie uzgodnionego już wielokrotnie programu rozwoju bazy przechowalnictwa i bazy suszarniczej na potrzeby właściwego zagospodarowania płodów rolnych.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Komisja jednomyślnie przyjęła projekt opinii.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">Informacje o realizacji zadań wynikających z centralnego planu rocznego na 1986 r. w zakresie rolnictwa, leśnictwa i gospodarki żywnościowej zgodnie z uchwałą Sejmu przedstawił wiceprezes Rady Ministrów Józef Kozioł: Sporządzony został szczegółowy plan przedsięwzięć służących realizacji uchwały sejmowej z 17 czerwca 1987 r. w sprawie realizacji rządowego programu rozwoju rolnictwa i gospodarki żywnościowej. W planie tym ujęte zostały wszystkie zadania, które w sposób ogólny nakreślono na wspólnym posiedzeniu Biura Politycznego CO PZPR i Prezydium NK ZSL w dniu 16 czerwca br. Przyjęto wówczas ustalenia mające na celu doskonalenie warunków rozwoju rolnictwa i gospodarki żywnościowej oraz zalecono rządowi podjęcie działań zapewniających wykonanie tych ustaleń. Plan ten jest zobowiązujący dla resortów gospodarczych oraz zaleceniem dla wojewodów i wojewódzkich związków. W planie ujęte zostały wszystkie kwestie dotyczące rozwiązań systemowych, a także sposób i terminy ich realizacji. Plan zawiera m.in. 9 problemów węzłowych oraz 25 problemów szczegółowych.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">Omawiając kolejne postanowienia planu chciałbym zwrócić uwagę na zobowiązanie poszczególnych resortów gospodarczych oraz wojewodów do dokonania przeglądu i rozliczenia z wykonania zadań centralnego planu rocznego na 1986 r. w terminie do końca sierpnia br. Niestety, z przyczyn od nas niezależnych, prace te zakończone zostały dopiero w połowie września i przekazane Komisji Planowania przy Radzie Ministrów. Pomocne były również kontrole przeprowadzone w terenie.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">Ważnym składnikiem planu rządowego były zamierzenia mające na celu zdyscyplinowanie działalności inwestycyjnej. Otrzymaliśmy bardzo interesujący materiał informacyjny mówiący bardzo wiele o ułomnościach inwestowania w rolnictwie, leśnictwie i gospodarce żywnościowej. Dokument ten rozpatrzony zostanie niebawem na posiedzeniu Prezydium Rządu. Może on dopomóc eliminacji wielu nieprawidłowości w procesie inwestowania. W 1986 r. sytuacja w inwestycjach nie była najlepsza, chociaż udało się wykonać plan finansowy. Znacznie gorzej przedstawiało się oddawanie inwestycji do użytku, a także dyscyplina finansowa inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">Specjalny zespół fachowców z różnych dziedzin nauki, praktyki i różnych środowisk sporządził opracowanie dotyczące programu realizacyjnego II etapu reformy gospodarczej w zakresie rolnictwa, leśnictwa i gospodarki żywnościowej. Pracom tego zespołu przewodniczył prof. Mazurkiewicz i dokument ten został opublikowany w dzienniku „Rzeczpospolita”. Niektóre wnioski i przemyślenia zawarte w tym opracowaniu znalazły się w dokumentach rządowych przedstawionych na ostatnim posiedzeniu Sejmu w expose premiera.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">Kolejny problem to zaopatrzenie w środki produkcji. Korzystne rozwiązania zawiera uchwała Rady Ministrów z 22 czerwca br., dotycząca w szczególności dalszej elektryfikacji rolnictwa. Jest to dla całej wsi problem o szczególnym znaczeniu i wydaje się, że w nowej uchwale interesy wsi zostały potraktowane z należytą uwagą.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#komentarz">Również w czerwcu Rada Ministrów podjęła uchwałę dotyczącą nawozów wapniowych i ich produkcji dla rolnictwa. Dokument ten tworzy jeden ośrodek koordynujący zaopatrzenie w nawozy wapnowe, a także ich produkcję. Istotną nowością z punktu widzenia zapotrzebowania jest objęcie zamówieniami rządowymi inwestycji służących pozyskiwaniu wapna.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#komentarz">Zaopatrzenie wsi w opał - to kwestia bardzo często i bardzo głośno podnoszona w debacie sejmowej. Podjęta została uchwała nr 108 Rady Ministrów porządkująca z punktu widzenia prawnego zaopatrzenie ludności w opał. Reguluje ona zaopatrzenie ludności w opał do 1990 r. Mówiąc o zaopatrzeniu w opał trzeba zwrócić uwagę na jego racjonalne wykorzystanie. M.in. zmniejsza się normy zużycia na cele produkcyjne, porządkuje się również dostawy dla ludności nierolniczej. Nastąpiła również korekta bilansu węgla. Wyraża się to w zwiększeniu dostaw na rynek o ok. 3,3 mln ton na cele komunalne. Do sieci CRS „Samopomoc Chłopska” trafi ok. 2. mln węgla więcej. Nie powinno być problemu z miałem węglowym, z węglem grubym może być natomiast różnie. Wynika to oczywiście z naszego bilansu w handlu zagranicznym.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">Można spotkać różne komentarze na ten temat. Powiem jedynie, że rząd zobowiązał aparat dystrybucji do zlikwidowania zaległości w dostawach węgla w Ⅰ półroczu br. Okazało się to niemożliwe. Łączne dostawy węgla na rynek wyniosą w br. ok. 24,5 mln ton, czyli o 2 mln ton więcej niż w ub.r. Zwiększenie dostaw na rynek musiało się odbyć kosztem zmniejszenia eksportu węgla. Eksport ten zmniejszy się w br. o prawie 6 mln ton.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#komentarz">Podjęte zostały decyzje o imporcie surowców paszowych. Na br. zaplanowano import ok. 1,49 mln ton tych surowców wobec 1,19 w ub.r. Przebieg dostaw importowych w ciągu 8 miesięcy jest zadowalający, dostarczono ok. 66% dostaw rocznych. Chodzi oczywiście o surowce do pasz wysokobiałkowych.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#komentarz">Melioracje i zaopatrzenie wsi w wodę były niedawno tematem konferencji międzyresortowej. Jak wykazała analiza, występuje zagrożenie wykonania inwestycji melioracyjnych. Są dwa zasadnicze powody tych zagrożeń. Pierwszy bierze się z ograniczonych możliwości finansowych niektórych rad narodowych. Są województwa, które dysponują wystarczającymi kwotami na sfinansowanie pracy melioracyjnej, ale są również takie, które posiadają znacznie mniej środków finansowych niż pierwotnie oczekiwano. W tych województwach ciągle liczy się na wsparcie z centrum. Nie sądzę, aby było to możliwe. Rząd wyasygnował na ten cel znaczną kwotę ok. 15 mld zł. Ze względu na rosnące koszty, dokonaliśmy również rewaloryzacji tych środków, dzięki czemu kwota ta zwiększyła się o ok. 3 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#komentarz">Drugim źródłem zagrożeń realizacji inwestycji melioracyjnych jest brak rurek drenarskich oraz rurek z PCW. Paradoks polega, na tym, że jeszcze na wiosnę materiałów tych było pod dostatkiem a nawet w nadmiarze, dopiero później okazało się, że w wielu województwach występują znaczne niedobory. Zostało to spowodowane brakiem środków dewizowych na import niezbędnych surowców. Rząd z wyjątkową uwagą zajmuje się sprawą inwestycji melioracyjnych.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#komentarz">Przedstawiona opinia siłą rzeczy nie może być pełna. Pełnej oceny stanu realizacji zadań wynikających z CPR na 1986 r. w zakresie rolnictwa, leśnictwa i gospodarki rolnej dokonamy w IV kwartale.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#komentarz">Gospodarka ziemią budzi wiele wątpliwości. W sierpniu br. Rada Ministrów podjęła uchwałę w sprawie scalenia ziemi we wschodnich i południowo-wschodnich regionach kraju. Dokument ten powstawał dosyć długo i na jego efekty przyjdzie poczekać do roku przyszłego. Obecnie trwają prace nad nowelizacją ustawy o scalaniu gruntów. Chciałbym przypomnieć, że za ewidencję gruntów odpowiada minister rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#komentarz">Przyjmując nowe warunki ekonomiczne rolnictwa założyliśmy, iż jesienią br. dokonamy oceny sytuacji w tym względzie w tej gałęzi gospodarki. Chcieliśmy sprawdzić jak założenia sprawdzają się w praktyce. Zakładaliśmy, że ocena będzie opracowana przez rząd do jesieni br., jednak to opracowanie opóźnia się, co jest spowodowane trudnymi warunkami w czasie tegorocznych żniw, także późniejszym zbiorem innych roślin uprawnych. Sądzę, że ocena będzie gotowa dopiero w końcu listopada. Muszę przy tym uprzedzić, że w dużym stopniu będzie ona oparta na danych szacunkowych.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#komentarz">Materiały, które będą publikowane przed referendum, dotyczące spraw rolnictwa i gospodarki żywnościowej, będą obejmować sprawy polityki dochodowej i cenowej w rolnictwie itd., a więc będą poruszać wszystkie żywotne problemy wsi i społeczności wiejskiej.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#komentarz">Kolejny problem, który chciałbym poruszyć, to aktywizacja rolnictwa na terenach górskich i górzystych oraz na glebach lekkich. Muszę uczciwie powiedzieć, że nie ma zbyt wielu koncepcji, jeśli chodzi o gospodarowanie na glebach lekkich. To nie są jednorodne tereny i występują nie tylko we wschodnich regionach kraju.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#komentarz">Nasze propozycje m.in. szły w kierunku zwiększenia rozpiętości podatków z gospodarstw dysponujących różnymi glebami, a także zróżnicowania cen skupu na tych terenach w stosunku do skupu na terenach, gdzie gleby są bardziej urodzajne.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#komentarz">W IV kwartale br. chcieliśmy przedyskutować problemy gospodarki na terenach górskich i górzystych z zainteresowanymi województwami. Następnie sprawa będzie rozpatrywana w Urzędzie Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#komentarz">Minister pracy, płac i spraw socjalnych opracował informację oceniającą warunki życia mieszkańców wsi w całym kraju. Będzie ona przedstawiona 11 listopada Radzie Gospodarki. Żywnościowej, potem zaś omówiona podczas posiedzenia Prezydium Rządu.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#komentarz">Już teraz mogę powiedzieć, że obraz życia mieszkańców wsi jest bardzo zróżnicowany w różnych regionach kraju. W całej Polsce wystąpiły też zjawiska, które wymagają szybkich interwencji.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#komentarz">W toku prac nad CPR na 1988 r. jedną z najbardziej dyskutowanych spraw są inwestycje w rolnictwie i gospodarce żywnościowej. Zamierzamy wprowadzić do planu wiele dodatkowych inwestycji i dodatkowo objąć je zamówieniami rządowymi. Realizacja zadań inwestycyjnych w br. przebiega bez zakłóceń. Proponowane rozwiązania mają usunąć obecne niedociągnięcia.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#komentarz">Plan działań zmierzających do poprawy zasilania rolnictwa w środki produkcji, uzależniony jest od informacji napływających z poszczególnych resortów. Np. w październiku minister przemysłu chemicznego i lekkiego poinformował o dobrych dostawach nawozów fosforowych i azotowych, a także pestycydów w III kwartale br. Wyasygnowaliśmy w br. 140 mln dolarów na import środków ochrony roślin i 25 mln na import wyprzedzający na rok przyszły. Jest to rekordowa suma. W przyszłym roku zamierzamy przeznaczyć na ten cel około 200 mln dolarów. Myśli się nawet o ponad 220 mln dolarów. Ostateczna wielkość tej sumy zależeć będzie od całego bilansu dewizowego.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#komentarz">Przy tym ocena krajowego przemysłu środków ochrony roślin wykazała, że nie w pełni wykorzystujemy własne możliwości. Rząd dążyć będzie do zwiększenia krajowej produkcji pestycydów.</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#komentarz">Koreferat przedstawił poseł Henryk Przygodzki (PZPR): Prawa rządzące rolnictwem i gospodarką żywnościową są znane od dość dawna. Stanowią uogólnienie praktyki, sumę doświadczeń wielu pokoleń. Posługując się nimi, można analizować przeszłość, sytuację bieżącą i wreszcie planować. Rozumiem więc plan jako naukowe przewidywanie uwzględniające możliwości i potrzeby, czynniki sprzyjające powodzeniu i zagrożenia, wykonawców i kontrolę wykonania. Realizowany jest program rozwoju rolnictwa i gospodarki żywnościowej na lata 1986-1990. Już w pierwszym roku jednak zaczynają się kłopoty, poślizgi, opóźnienia. Pomimo ogromnych wysiłków statystyków żonglujących wskaźnikami wartościowymi, procentowymi i ilościowymi, stan faktyczny został właściwie odczytany przez posłów i zainteresowaną opinię publiczną.</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#komentarz">17 czerwca br. Sejm w swojej uchwale pokazał czyją zasługą jest rzetelna robota, efektywność gospodarowania i wzrost wydajności pracy. Uznanie wyrażone rolnikom daje nam dużą satysfakcję, tym większą, że wyniki osiągnięto przy niedostatecznym zaopatrzeniu w środki do produkcji, niedorozwój produkcyjnych i bytowych, przy rosnących trudnościach w zagospodarowaniu ziemi w niektórych regionach kraju i pogarszającej się strukturze demograficznej ludności rolniczej, a także przy rosnącym dysparytecie dochodów ludności zatrudnionej w rolnictwie nie uspołecznionym.</u>
          <u xml:id="u-1.34" who="#komentarz">Uchwała zobowiązuje rząd i terenowe ogniwa władzy do rozliczenia zadań zawartych w CPR na 1986 r., wskazania przyczyn ich niewykonania oraz wyciągnięcia wniosków. Domagaliśmy się wprowadzenia takich rozwiązań ekonomicznych, które zapewnią rentowność przedsiębiorstw przemysłu rolno-spożywczego i samofinansowanie ich rozwoju. Zobowiązaliśmy rząd do doskonalenia relacji między cenami produktów rolnych, środków produkcyjnych i żywnością, a także do zachowania opłacalności produkcji rolnej. Domagaliśmy się realizacji programów melioracji, zaopatrzenia wsi w wodę, reelektryfikacji, doskonalenia obsługi i polepszenia warunków socjalnych wsi. Przedsięwzięcia w tym zakresie miały być przedstawione Sejmowi przy przedłożeniu założeń CPR na 1988 r.</u>
          <u xml:id="u-1.35" who="#komentarz">Rok 1986 jest już historią. Wyników osiągniętych w tym czasie w rolnictwie nie można już poprawić, ale jest gospodarcza i społeczna potrzeba odrobienia tych zaległości w 1987 r. i w następnych latach.</u>
          <u xml:id="u-1.36" who="#komentarz">Naszym podstawowym zadaniem było udzielenie odpowiedzi na pytanie, jaki jest rezultat uchwały Sejmu z 17 czerwca br., czy zapis CPR jest tylko szacunkowy, prognostyczny, czy stanowi nowe zobowiązanie rządu i przedmiotów gospodarczych. Reakcja rządu na uchwałę i wcześniejsze o dzień ustalenia wspólnego posiedzenie Biura Politycznego KC PZPR i Prezydium NK ZSL - była natychmiastowa i prawidłowa. Postanowiono m.in. rozliczyć terenowe organy władzy i związki spółdzielcze. Uruchomiono instrumenty ekonomiczne stymulujące działalność inwestycyjną, tj. zwolnienie z obowiązku wpłat kaucji i wpłat amortyzacji do budżetu centralnego. Wprowadzono nowe zasady kredytowania - do 90% wartości inwestycji. Uruchomiono wreszcie dotacje budżetowe. Rząd poddał analizie przyczyny niewykonania zadań. M.in. trudności w przygotowaniu inwestycji, brak środków dewizowych, trudności w zaopatrzeniu materiałowym, niedostateczny potencjał wykonawczy, niedostatek własnych środków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-1.37" who="#komentarz">Barierą trudną do pokonania w dziedzinie inwestycji stanowi wybór lokalizacji. Względy ochrony środowiska, a często aspołeczny stosunek do problemu bądź biurokratyczne traktowanie utrudniają przygotowanie i przebieg inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-1.38" who="#komentarz">W materiale statystycznym GUS za pierwsze półrocze br. podaje się, że rentowność przemysłu spożywczego wynosi 7,7%, podczas gdy np. przemysłu lekkiego - 22% a budownictwa 21,4%.</u>
          <u xml:id="u-1.39" who="#komentarz">Czy przy akumulacji opartej na dotacjach można prowadzić zdrową gospodarkę w przedsiębiorstwie? Ministerstwo Rolnictwa podaje, że zużycie majątku trwałego w przemyśle rolno-spożywczym wynosi 43,3%, maszyn i urządzeń - blisko 60%. Dlatego należy wprowadzić, w szerokim zakresie, obiecane ulgi systemowe dla tej branży, zwiększyć produkcję i asortyment maszyn dla przemysłu spożywczego, a także import maszyn i urządzeń. Powinno to znaleźć swoje odbicie w CPR na 1988 r.</u>
          <u xml:id="u-1.40" who="#komentarz">Trudności wykonawcze przy budowie obiektów przemysłowych w dziale rolno-spożywczym pogłębia fakt, że wiele wyspecjalizowanych firm budowlanych i montażowych pracuje tam, gdzie więcej płacą bez oglądania się na intencję organów założycielskich czy władz terenowych.</u>
          <u xml:id="u-1.41" who="#komentarz">Melioracje, woda dla wsi i elektryfikacja zostają objęte zamówieniami rządowymi. Nie ma jednak pewności zaspokojenie potrzeb finansowych, ani zaopatrzenia materiałowo-technicznego. Apel Sejmu do rad narodowych o potraktowanie tej wielkiej potrzeby rolnictwa i wsi nie w każdym województwie przynosi rezultaty. Przyznanie priorytetu zaopatrzenia inwestycjom pracującym dla rolnictwa i samej branży rolno-spożywczej stanowi jeden z podstawowych warunków realizacji planu i zasługuje na uznanie.</u>
          <u xml:id="u-1.42" who="#komentarz">Na atmosferę społeczną na wsi, a w następstwie na wyniki produkcji rolnej ogromny wpływ ma zaopatrzenie w środki produkcji, materiały budowlane i opał. Skutkiem ich niedostatku jest rozdzielnictwo. Nastąpiła odczuwalna poprawa zaopatrzenia w maszyny rolnicze, narzędzia i niektóre wyroby metalowe. Nie po prawiła się, niestety, w większym stopniu jakość wyrobów, nie zwiększył się ich asortyment. Dla przykładu niechciany superfosfat pylisty nie trzyma norm fabrycznych na zawartość czystego składnika, a stanowi przeważającą część dostaw nawozów fosforowych.</u>
          <u xml:id="u-1.43" who="#komentarz">W 1986 r. dostarczono 672 tys. ton nawozów fosforowych dla rolników indywidualnych. W br. przewidywano, że dostawy wyniosą 650 tys. ton (w czystym składniku). Jest więc lepiej, czy gorzej?!</u>
          <u xml:id="u-1.44" who="#komentarz">Objęcie produkcji nawozów mineralnych, środków ochrony roślin i wapna nawozowego zamówieniami rządowymi będzie najlepszą gwarancją rozwoju rolnictwa i przemysłu nawozów sztucznych oraz środków ochrony roślin.</u>
          <u xml:id="u-1.45" who="#komentarz">Należy docenić ogromny wysiłek finansowy państwa - czyniony, by zaopatrzyć w dostatecznym stopniu producentów rolnych w środki ochrony roślin. Nadal jednak występują braki w zaopatrzeniu w zaprawy nasienne i środki grzybobójcze. Tragiczną ilustracją tego są tegoroczne plantacje ziemniaczane i kiepskie plony tych ziemiopłodów.</u>
          <u xml:id="u-1.46" who="#komentarz">Zrealizowanie planu nakładów w przemyśle chemicznym zaledwie w 60% w ub.r. nie stwarza dobrej perspektywy. Potwierdzają to wyniki branży w Ⅰ półroczu br. I tak, w stosunku do ub.r. obecnie wyprodukowano o 2% mniej nawozów fosforowych. Nawozów azotowych wytworzono co prawda więcej (o 6%), ale mniej niż zakładano to w CPR na 1987 r. Przemysłowi chemicznemu pracującemu na rzecz rolnictwa trzeba więc wydatnie pomóc.</u>
          <u xml:id="u-1.47" who="#komentarz">Zwiększa się liczba mieszkań i budynków użyteczności publicznej ogrzewanych węglem. A tymczasem jego dostawy nie zwiększają się, a dostawy koksu wręcz maleją. Szacuje się, że w br. zabraknie ponad 2 mln ton węgla na przydziały na cele bytowe dla ludności. W porównaniu z miastem wieś otrzymuje znacznie niższe przydziały węgla na cele bytowe, co odbierane jest jako dyskryminacja społeczności wiejskiej. Zaopatrzenie w opał na nadchodzącą zimę jest niedostateczne. Dodatkowe dostawy niejako wymuszone na władzach centralnych poprzez jednostkowe interwencje nie rozwiążą problemu.</u>
          <u xml:id="u-1.48" who="#komentarz">Reglamentacją objęta jest także sprzedaż pasz przemysłowych. Poprawa zaopatrzenia nastąpi wówczas, gdy zaimportujemy wysokobiałkowe surowce: mączkę rybną, śruty zbożowe oraz dodatki chemiczne do produkcji polfamiksów. Powstaje pytanie, czy znajdą się dewizy na ten cel. W br. bowiem wyasygnowano zbyt małą kwotę dolarów.</u>
          <u xml:id="u-1.49" who="#komentarz">Szansą dla rozwoju eksportu produkcji rolno-spożywczej jest wykonanie postanowienia rządu w br. w sprawie zaopatrzenia w materiały opakowaniowe.</u>
          <u xml:id="u-1.50" who="#komentarz">Korelacja planów społeczno-gospodarczych poszczególnych województw w NPSG i OPR jest daleka od doskonałości. Duże są różnice w zaopatrzeniu, możliwościach inwestowania i traktowaniu wielu żywotnych dla rolnictwa spraw w poszczególnych regionach. Dlatego niezbędne jest mobilizowanie opinii społecznej na rzecz tworzenia warunków do rozwoju produkcji rolnej i godnego życia na wsi.</u>
          <u xml:id="u-1.51" who="#komentarz">Nie sposób nie zauważyć, że w dokumencie przedstawionym przez rząd na dzisiejsze posiedzenie nie uwzględniono sprawy opłacalności produkcji rolnej i zahamowania dysparytetu dochodów ludności rolniczej. W rolnictwie nie uspołecznionym w 1986 r. przyrost produkcji był niżej opłacony niż w przemyśle uspołecznionym. Tym samym dochody rolników indywidualnych rosną wolniej niż dochody osób zatrudnionych w gospodarce uspołecznionej. W 1987 r. nastąpił znaczny wzrost cen towarów i usług w tym podstawowych środków produkcji rolnej, jak również wzrost obciążeń finansowych. Wzrost w br. wydatków na produkcję rolniczą w gospodarstwach indywidualnych w porównaniu z 1986 r. wyniósł - jak się szacuje - ponad 167 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-1.52" who="#komentarz">Wzrost cen urzędowych skupu w małym tylko stopniu zrekompensował rolnikom konieczność zwiększenia nakładów na produkcję rolną. W latach 1980-1986 średnie roczne tempo wzrostu cen towarów i usług wyniosło 50%. Ceny zaś za produkty rolnicze zwiększyły się w tym czasie tylko o 25%. Sytuację doskonale obrazuje stan rachunków oszczędnościowych w bankach spółdzielczych i sumę zadłużeń w kredytach obrotowych i inwestycyjnych. Tymczasem zapowiada się dalsze podwyżki cen zaopatrzeniowych w1988 r. Pytanie rolników o sens ich pracy zostaje w tej sytuacji bez odpowiedzi. Czyżby rację mieli ci, którzy odchodzą do miast?</u>
          <u xml:id="u-1.53" who="#komentarz">Drugi etap reformy gospodarczej nie jest szansą dla słabych i biednych rolników. Kto w nowych warunkach podejmie i zagospodaruje upadłe gospodarstwa? Już teraz w województwach wschodnich problem ten występuje z dużym nasileniem.</u>
          <u xml:id="u-1.54" who="#komentarz">Zdecydowanie opowiadamy się za wykonaniem zadań NPSG przez obie strony, tj. rolnictwo i przemysł. Opowiadamy się za zdynamizowaniem tych działań, które są warunkiem dobrej pracy i godnego życia na wsi.</u>
          <u xml:id="u-1.55" who="#komentarz">Dyskusja:</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#BolesławStrużek">Wadą opracowania przedstawionego przez rząd na dzisiejszym posiedzeniu Komisji jest nadmierne skoncentrowanie się na przyczynach nierozwiązania wielu problemów dotyczących rozwoju rolnictwa. Brak jest natomiast konkretnych wniosków i propozycji pozytywnych działań. Analiza przyczyn opóźnień inwestycji w gospodarce żywnościowej może być przydatna dla rządu, posłużyć jako nauka na przyszłość. Tak szczegółowa odpowiedź na pytanie o źródła niepowodzeń nie jest natomiast bardzo przydatna Komisji. Tym bardziej, że wiele sposobów oddziaływania na gospodarkę w II etapie reformy zmienia się.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#BolesławStrużek">Ważne jest jednak, aby w dziedzinie zaopatrzenia rolnictwa w środki produkcji utrzymany był w okresie przejściowym system zamówień rządowych.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#BolesławStrużek">Wracając do założeń CPR na 1988 r. - widać dążenie rządu do zwiększenia inwestycji w branżach produkcyjnych dla rolnictwa i wspomagających je. Wydaje się niezbędne wsparcie przemysłów elektromaszynowego i chemicznego tak, aby mogły się szybciej rozwijać. Chodzi o zapewnienie im dogodnych możliwości zaciągania kredytów, tak aby zapis w NPSG dotyczący rozwoju tych branż na rzecz rolnictwa okazał się realny. Inaczej grozi nam zastój.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#BolesławStrużek">Zastrzeżenia budzi fakt, iż w dokumencie przedstawionym przez rząd nie ma koncepcji radykalnego rozwiązania problemu opakowań. Propozycje tam przedstawione mają charakter półśrodków. Tymczasem sugerowaliśmy wielokrotnie bardzo radykalne posunięcia w tym względzie, np. budowę ze środków funduszu restrukturyzacji produkcji nowoczesnego zakładu wytwarzającego opakowania. To warunkuje przecież w dużym stopniu zwiększenie eksportu artykułów spożywczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WalentyMaćkowiak">Pocieszające jest, że nasze poselskie działania przynoszą efekty. Rząd bowiem właściwie zareagował na uchwałę z 17 czerwca br. w sprawie rozwoju rolnictwa, choć, niestety, nadal wiele rzeczy bulwersuje. Kilka dni temu uczestniczyłem w spotkaniu z mieszkańcami jednej z wsi. Minister St. Zięba w debacie sejmowej ubolewał, że w gospodarstwach chłopskich jest jeszcze ponad 1 mln koni. Ja zaś z mieszkańcami tej wsi boleję nad tym, że mamy tylko 1 mln koni. Okazało się bowiem, iż większość gospodarstw dysponujących sprzętem i maszynami rolniczymi w okresie najbardziej wytężonych prac polowych z braku oleju napędowego, tudzież benzyny nie mogła przystąpić do zbioru zboża bądź innych prac. W gminie tej bowiem obowiązuje, jak w wielu innych, reglamentacja paliwa - tu akurat po 100 l na jedno gospodarstwo. Zwracam się więc do wicepremiera J. Kozioła z pytaniem, czy to sporadyczny przypadek, czy sytuacja będzie występować także w przyszłości?</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#WalentyMaćkowiak">Minister St. Zięba mówił także 17 czerwca br. o problemie jakości maszyn i sprzętu rolniczego, o niewystarczającym ich asortymencie. Zapowiadał w tym względzie poprawę. Zapewniał, że konkretne działania rząd podejmie poprzez włączenie zadań dotyczących poprawy jakości, unowocześniania maszyn itd. do centralnego planu badawczo-rozwojowego. Chciałbym więc zapytać, na ile te zapewnienia zostały zrealizowane?</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#WalentyMaćkowiak">Uchwała sejmowa z 1983 r. zobowiązuje rząd do opracowania programu specjalizacji w eksporcie. Tymczasem coraz częściej dochodzi do konkurencji polskich firm na rynkach zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#WalentyMaćkowiak">Czy podjęte zostały działania zapobiegające tym paradoksalnym negatywnym przypadkom bulwersującym opinię społeczną?</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#WalentyMaćkowiak">Od dłuższego czasu debatujemy o spadku pogłowia krów i produkcji mleka. Rząd podjął działania zmierzające do zahamowania tego niekorzystnego trendu. Wiele działań było trafnych i dało pozytywne rezultaty. Niestety nie wszystkie, o czym świadczy dalszy spadek pogłowia krów. Średnia wydajność mleka od jednej krowy nieco się zwiększyła, ale nie rekompensuje ciągłego zmniejszania liczby krów. Jakie zatem działania rząd zamierza przedsięwziąć, by temu zapobiec?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#StanisławLemiesz">Korzystając z obecności przedstawicieli Komisji Planowania i Ministerstwa Finansów chciałbym zająć się metodologią konstrukcji CPR i wojewódzkich planów społeczno-gospodarczych. Czy jest ona właściwa przy tak dużej inflacji, sięgającej ponad 20%? Wykonanie zadań inwestycyjnych jest nadzwyczaj opóźnione. Nie bierze się jednak pod uwagę faktu, że są one realizowane w br. według cen ubiegłego roku. Kiedy więc przychodzi do rozliczenia zadań rzeczowych, to widoczny jest brak środków finansowych. W CPR nie przewidziano funduszu na pokrycie rozpiętości wynikającej właśnie z rosnącej wciąż inflacji.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#StanisławLemiesz">Niedawno przyglądałem się wykonaniu planowanych zadań w dziedzinie melioracji w woj. olsztyńskim. Okazało się, że realizacja zadań finansowych była bez zarzutu - przekroczono 70% planu rocznego. Tymczasem wykonanie rzeczowe było bardzo kiepskie. Właśnie dlatego, że zadania finansowe realizowane były według cen z ub.r. bez uwzględnienia wskaźnika inflacji. Na całą gospodarkę rolną i spożywczą w tym regionie już teraz zabrakło 1,2 mld zł do wykonania planowych zadań. Wiem, że rząd wyasygnował na pokrycie rozpiętości będących wynikiem inflacji 3 mld zł, ale w skali całego kraju to zdecydowanie za mało. Zadaję więc pytanie - czy nie trzeba zmienić sposobu konstrukcji CPR i wojewódzkich planów społeczno-gospodarczych? Czy plany takie mają w ogóle sens, skoro są zbudowane na błędnych podstawach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#StanisławŻelichowski">Do tej pory gospodarka leśna wciąż umykała uwadze reformatorów. Na II etap reformy my, leśnicy też nie „załapaliśmy się”, a lasy zajmują przecież 1/5 powierzchni kraju. Postuluję więc o pilne dostosowanie mechanizmów reformy gospodarczej do specyfiki gospodarki leśnej.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#StanisławŻelichowski">Nie bardzo wiadomo jaką rolę będzie teraz pełniła Komisja Planowania. Obecnie funkcje te są dosyć niejasne i często zagmatwane. Mój wniosek dotyczy poczynienia już obecnie kroków umożliwiających kupno środków zwalczających sówkę choinówkę. Według obecnych prognoz zanosi się na to, że ten bardzo groźny szkodnik lasów może stać się niebezpieczny i będzie konieczne intensywne zwalczanie go. Obecne środki ochrony roślin nie są skuteczne i nie działają wybiórczo. Prognozy te zostaną zweryfikowane już niebawem i listopada będziemy dokładnie znali rozmiary klęski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#DominikLudwiczak">Wielokrotnie mówiliśmy o rentach okresowych i ciągle sprawa nie została doprowadzona do pomyślnego zakończenia. Tymczasem wiele chorób serca i schorzeń kręgosłupa wyłącza rolników na kilka lat z możliwości pracy. Obecne renty okresowe są śmiesznie niskie; trzeba wreszcie tę palącą sprawę rozwiązać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#KrzysztofStempień">Zajmujemy się na ogół analizą skutków, a nie przyczyn ujemnych zjawisk. Ta uwaga dotyczy niewykonania CPR 1986 r. Chciałbym wiedzieć, czy wynikało to ze złego wykonawstwa, czy raczej z wadliwego planowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AdamStadnik">Mam pytanie do wicepremiera i J. Kozioła. Czy w rządzie są znane możliwości produkcyjne naszego rolnictwa? W kolejnych centralnych planach rocznych powiela się tylko naszą biedę, natomiast nie wiadomo do jakiego celu powinniśmy dążyć. Wiadomo, że w krajach sąsiednich uzyskuje się średnie plony znacznie wyższe od naszych. Wiadomo również, że uzyskiwane u nas rezultaty są stanowczo za niskie w stosunku do możliwości. Chciałbym zapytać, czy po reorganizacji rządu rolnictwo będzie dysponować większą „siłą przebicia”?</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#AdamStadnik">Mówiło się co prawda o lobby rolniczym, ale w praktyce niczego takiego nie było i pozycja ministra St. Zięby niejednokrotnie była bardzo słaba. Podczas ostatniej debaty plenarnej zwracano uwagę na wiele spraw natury szczegółowej. Natomiast w społeczeństwie, zwłaszcza na wsi, istnieje przekonanie, że właściwie żadnej dużej sprawy rządowi nie udało się doprowadzić do pomyślnego końca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#StanisławPopiela">Czy zostanie utworzony fundusz socjalni wsi? Sprawa ta była bardzo dokładnie analizowana przez Krajowy Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych. Z analizy wynika, że występują ciągle ogromne różnice między potrzebami a możliwościami ich zaspokojenia. Minister finansów twierdzi, że nie ma potrzeby powoływania osobnego funduszu socjalnego wsi. Konstatacja ta nie bardzo pasuje do stanu faktycznego, do istniejących potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#StanisławPopiela">To prawda, że w II etapie reformowania gospodarki ogranicza się m.in. liczbę funduszów celowych. Ale pozostaje nadal dylemat, skąd brać w niektórych gminach środki na zaspokojenie potrzeb socjalnych. Jedne gminy dysponują dużymi funduszami, choć mają niewielkie potrzeby, w innych gminach sytuacja jest wręcz odwrotna. Rozumiem, że nie jest to prosta sprawa, ale wreszcie trzeba ją rozwiązać.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#StanisławPopiela">Podzielam opinię mojego przedmówcy na temat rent okresowych. Zdarza się bardzo dużo groźnych wypadków przy pracy, rośnie liczba schorzeń. Renty okresowe są natomiast ciągle żenująco niskie.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#StanisławPopiela">Wicepremier J. Kozioł dosyć obszernie poinformował nas o zaopatrzeniu w węgiel. Jego informacja jest nieco odmienna od sygnałów, jakie wczoraj zamieścił „Dziennik Ludowy”. W artykule mówi się o licznych przykładach marnotrawstwa i błędach organizacyjnych w całym systemie zaopatrzenia wsi w węgiel. Tymczasem wicepremier mówi, że węgla otrzymamy w tym roku o 2,5 mln t. więcej niż w ub.r. Nadal rolnicy stoją w kolejkach po węgiel i jest to węgiel z przydziałów. W KZRKiOR wyliczyliśmy, że zaległości w dostawach węgla za produkcję rolną sięgają 1,5 mln ton, a zaległości na cele bytowe ok. 1 mln ton. Z tego też powodu prezydium związku zostało zobowiązane do szybkiego zajęcia się sprawą węgla.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#StanisławPopiela">Propozycji jest wiele, jedna z nich dotyczy większej efektywności spalania węgla, co jest możliwe do osiągnięcia poprzez produkcję energooszczędnych pieców. Reforma nauczyła nas już jednego - że trzeba węgiel oszczędzać; być może lepszym argumentem byłoby uczciwe postawienie sprawy: węgla będzie więcej, ale niestety za wyższą cenę. Nie wiem, czy możemy z taką propozycją pójść do społeczeństwa, ale coś wyborcom musimy powiedzieć w tej sprawie i jakieś rozwiązanie znaleźć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#EugeniuszMalinowski">Mam pytanie do ministra finansów. Chodzi o różnice pomiędzy wysokością podatków płaconych przez państwowe gospodarstwa rolne a spółdzielnie produkcyjne. Obecnie PGR płacą w pewnym sensie podatek od podatków, mam na myśli rachunek wyrównawczy. Dochodzi do sytuacji, że kombajnista w PGR zarabia znacznie mniej niż kombajnista spółdzielni rolniczej. Wydaje się, że w II etapie reformy gospodarczej, każde przedsiębiorstwo, niezależnie od tego, do jakiego sektora należy, powinno mieć możliwości zarobienia na siebie i płacenia takich samych podatków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#KazimierzOlesiak">W naszych dzisiejszych rozważaniach interesują nas najbardziej cztery punkty uchwały sejmowej z 17 czerwca 1987 r. Reakcja rządu na nasz postulat szybkiej oceny przebiegu realizacji tej uchwały była natychmiastowa. Obszernie na ten temat mówił dzisiaj wicepremier J. Kozioł. Zastanawia fakt, że w informacji rządowej wiele się mówi nt. przyczyn obiektywnych, natomiast pomija się liczne przecież przyczyny subiektywne. Brakuje również zwrócenia uwagi na sprawy personalne.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#KazimierzOlesiak">Podzielam opinię wyrażoną przez posła A. Stadnika. W wypowiedzi wicepremiera J. Kozioła, podobnie jak w informacji rządowej, zabrakło odpowiedzi na pytanie, co zdołano uczynić, aby całkowicie rozwiązać choćby jeden z podstawowych problemów rozwoju rolnictwa, leśnictwa i gospodarki żywnościowej. Jaskrawym przykładem jest sprawa zaopatrzenia ludności w węgiel.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#KazimierzOlesiak">O węglu nic już właściwie więcej powiedzieć nie można, wszystko zostało powiedziane i wyjaśnione. Poza jedną sprawą - ciągle nie wiadomo, dlaczego przy wydobyciu węgla sięgającym 192 mln ton rocznie nie można załatwić sprawy tak wydałoby się prostej jaką jest dostawa 7 mln ton węgla dla potrzeb rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#KazimierzOlesiak">Często używa się przykładu sznurka do snopowiązałek, jako sprawy nareszcie załatwionej do końca. Myślę, że ciągłe powtarzanie i posługiwanie się tym przykładem stało się już po prostu śmieszne. Zbyt wiele innych, naprawdę ważnych dla rolników spraw, ciągle czeka na pozytywne rozstrzygnięcie. Ten fakt powinniśmy odnotować w naszej opinii.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#KazimierzOlesiak">Zgodnie z czerwcową uchwałą Sejmu projekty rozwiązań ekonomicznych miały być przedstawione do listopada br. Krajowy Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych zwrócił się m.in. do naszej Komisji, abyśmy się wypowiedzieli na ten temat. Powinniśmy wstrzymać się z oceną do momentu, aż rząd zajmie oficjalne stanowisko w sprawach oceny sytuacji ekonomicznej w rolnictwie. Rzecz jest niezwykle istotnej wagi, jako że w grę wchodzi zapewnienie warunków dla dalszego wzrostu produkcji żywności. Chodzi o to, abyśmy mieli pogląd, jak wygląda sytuacja ekonomiczna rolnictwa. Jest bowiem powszechnie wiadome, że od kilku lat sytuacja ta pogarsza się, chociaż produkcja rolna rośnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanSzczerbal">Czy w II etapie reformy będziemy nadal dopłacać do przedsiębiorstw słabych, tak jak w I etapie? Dlaczego przedsiębiorstwa mocno stojące na nogach nie mogą przeznaczyć więcej środków na fundusz płac, bo muszą płacić bardzo wysoki podatek? Poseł E. Malinowski mówił o niemożności podniesienia zarobków pracownikom PGR. Jest to absolutna prawda. W spółdzielniach produkcyjnych płacą dużo więcej za te same prace, które wykonują pracownicy PGR i POM. Jest to problem bardzo często podnoszony na spotkaniach wyborcami i doprawdy nie wiadomo, jak na te pytania odpowiadać. Wielokrotnie próbowałem znaleźć sensowne odpowiedzi, pytałem fachowców na wysokich szczeblach, i nadal nie mogę zrozumieć tych różnic w zarobkach. Nie chcemy przecież za darmo podwyższać płac pracownikom PGR. Proszę nie traktować moich pytań jako jakichś specjalnych pretensji, ale proszę o zrozumienie. To przecież ja, a nie minister, muszę codziennie tłumaczyć niezrozumiałe przepisy finansowe ludziom z terenu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JózefKozioł">Chciałbym ustosunkować się do sugestii posła B. Strużka. Przygotowując ocenę realizacji zadań wynikających z CPR na 1986 r. w zakresie rolnictwa, leśnictwa i gospodarki żywnościowej, zgodnie z uchwałą sejmową z 17 czerwca br. uważaliśmy, że naszym obowiązkiem jest skoncentrowanie się głównie na przyczynach o charakterze ekonomicznym, społecznymi organizacyjnym. Dlatego m.in. pod tym kątem mówiłem o trudnościach towarzyszących procesom inwestycyjnym w rolnictwie, leśnictwie i gospodarce żywnościowej. Poseł B. Strużek sugerował utrzymanie zamówień rządowych na maszyny rolnicze i urządzenia związane z produkcją rolną. Jestem podobnego zdania. Uważam, że zamówienia rządowe powinny być utrzymane przez najbliższe trzy lata. Ale utrzymanie zamówień rządowych i innych tego rodzaju preferencji, nie może zastąpić instrumentów ekonomicznych. Generalnie bowiem w II etapie reformy znacznie zawęża się lub wręcz likwiduje instrumenty nakazowe i dyrektywne w sterowaniu gospodarką. Życie jednak zmusza do pewnych ustępstw od tej zasady, ale mogą być to jedynie uzasadnione i rzadkie przypadki.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#JózefKozioł">Podzielam obawy, że nierozwiązanie problemu opakowań może niekorzystnie wpłynąć na produkcję i zaopatrzenie w żywność. Przeznaczono ponad mln dolarów na potrzebny import. Nie jest to jednak kwota wystarczająca do całościowego rozwiązania sprawy, a jedynie wystarczy do zahamowania niekorzystnych procesów. W tej materii współdziałamy z innymi krajami. Np. Węgrzy bardzo chętnie współpracują z nami i są już pierwsze efekty tej współpracy. Zwróciliśmy się także do firm polonijnych z sugestią, aby zechciały zainwestować w rozwój produkcji opakowań. My ze swej strony gwarantujemy im stabilną sytuację finansową i podatkową.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#JózefKozioł">Poseł W. Maćkowiak przedstawił dosyć alarmującą wizję braku paliw do pojazdów rolniczych. Rzeczywiście sytuacja jest trudna. To już nie są sporadyczne wypadki, niedobór paliwa powszechnie daje się rolnikom we znaki. Dopiero od 2–3 tygodni produkcja oleju napędowego zaczyna wzrastać, zwiększają się w związku z tym dostawy. To przejściowe ograniczenie produkcji i dostaw spowodowane było remontem instalacji rafineryjnych, a także awarią w Mazowieckich Zakładach Rafineryjno-Petrochemicznych, o czym pisała prasa. Wrześniowe remonty i awaria spowodowały znaczny spadek dziennych dostaw oleju napędowego; dostawy te spadły do 12–13 tys. ton dziennie, podczas gdy normalnie wynoszą ok. 18 tys. ton. Dlatego jeszcze przez pewien czas będziemy musieli odbudowywać poziom zapasów, zwłaszcza, że dostawy oleju są ciągle niższe od planowanych. Wczoraj np. wyniosły jedynie 14 tys. ton. Sądzę jednak, że już w najbliższych dniach przerób ropy ustabilizuje się na normalnym poziomie, co spowoduje odbudowę zapasów, a także poprawę bieżącego zaopatrzenia w olej napędowy. Tak więc nie ma podstaw do niepokoju, a pogłoski o wzroście cen i robieniu specjalnych zapasów są po prostu nieprawdziwe.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#JózefKozioł">Przypominam sobie, że w związku z niepokojami na ten temat proponowano, aby po prostu dokładnie poinformować opinię publiczną, jak wygląda prawdziwa sytuacja. Nie uczyniliśmy tego, ponieważ wszelkie informacje dementujące są przez nasze społeczeństwo traktowane zupełnie odwrotnie.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#JózefKozioł">Kłopoty z olejem napędowym sprawiły, że skierowaliśmy dodatkowe środki dewizowe na import tego paliwa. Było to uzasadnione sytuacją: maszyny i urządzenia w czasie żniw i w szczytowym okresie prac polowych nie mogły stać bezczynnie. Inna spraw, że same środki dewizowe nie są wystarczające, bo nasi sąsiedzi nie bardzo mogą nam sprzedać dodatkowych ilości oleju. Sami bowiem mają kłopoty...</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#komentarz">(Nieczytelne)</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#JózefKozioł">... teraz na odpowiedź Związku Radzieckiego w tej sprawie. Dodatkowy import pomógłby nam szybciej odbudować zapasy i ustabilizować sytuację zaopatrzeniową. Dla poprawy sytuacji na wsi zaleciliśmy wojewodom, aby w pierwszej kolejności zaopatrywali w olej napędowy gospodarkę komunalną i rolnictwo.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#JózefKozioł">Mówiono dzisiaj o programach specjalizacji eksportowej naszego rolnictwa. Zarys takiego programu opracowany został już przez Ministerstwo Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowe j i zaakceptowany przez Prezydium Rządu. Nie wnikając w szczegóły tego programu chciałbym jedynie powiedzieć, że eksponowane są specjalności eksportowe, które się do tej pory sprawdzały. Dotyczy to np. produkcji sadowniczej. W związku z tym chcielibyśmy możliwie jak najlepiej zaopatrzyć sadowników w środki ochrony roślin, które pozwoliłyby im na odbudowanie produkcji w sadach. Generalną zasadą ww. programu specjalizacji eksportowej jest oczywiście opłacalność eksportu. Dotyczy to nie tylko produkcji rolnej, ale całej gospodarki narodowej. Chcemy doprowadzić do tego, by przynajmniej 80% eksportowanych towarów nie było subwencjonowanych.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#JózefKozioł">Jeśli chodzi o konkurencję polskich firm na rynkach zachodnich - to pragnę podkreślić, że do rozwiązania tej sprawy przykładamy dużą wagę. Nie można tego jednak dokonać żadnymi metodami nakazowymi. Skuteczne jest tylko dawanie licencji coraz większej liczbie producentów, spółek lub przedsiębiorstw handlowych. Do tej pory minister handlu zagranicznego dał ok. 300 licencji. Jest to jedyny sposób na wyeliminowanie wzajemnej konkurencji na rynkach zachodnich. Rząd zamierza dopuścić do bezpośredniego handlu z zagranicą dużo większą liczbę podmiotów gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#JózefKozioł">Nawiązując do problemu spadku pogłowia krów i produkcji mleka chciałbym zaznaczyć, że postanowienia rządu, które zapadły w marcu ub.r. w tym względzie nadal obowiązują. Nie chciałbym oceniać na ile są one skuteczne i jak przebiega realizacja tych postanowień. Nadal będzie zwiększana opłacalność produkcji mleka w porównaniu do produkcji innych artykułów rolnych. Poprawa w dużym stopniu zależy od sfery technicznej i postępu biologicznego. Praktyka wykazała, że radykalne podwyżki cen skupu mleka nie załatwiają problemu. O ile bowiem na początku zwiększają się dostawy mleka z gospodarstw chłopskich, to nie rośnie pogłowie krów, ani nie obserwuje się wzrostu zainteresowania rolników chowem cieląt. Takie radykalne podwyżki cen skupu mleka działają tylko doraźnie. Faktem jest natomiast ucieczka od hodowli krów jako od najbardziej uciążliwej produkcji. Myślę, że niebagatelny wpływ na poprawę sytuacji, na zmianę nastawienia ludności rolniczej do hodowli bydła i produkcji mleka ma atmosfera społeczna wokół sprawy. Tę atmosferę trzeba odpowiednio kształtować. W niczym nie ujmując środkom masowego przekazu - chciałbym podkreślić, że niestety ton wielu artykułów na ten temat nie sprzyja zainteresowaniu rolników tą produkcją. Nazbyt często eksponuje się trud, przeszkody, uciążliwość w pracy i małą opłacalność produkcji, za mało zaś zwraca się uwagę na potrzebę postępu biologicznego w dziedzinie hodowli bydła, na zwiększenie wydajności mleka od krów, warunki sanitarne hodowli itd.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#JózefKozioł">Nawiązując do kwestii budowania planów - plan jest szacunkiem optymalnym, wytyczną, prognozą. Zawiera konkretne zobowiązania, ale tylko w stosunku do rządu, zalecenia w stosunku do jednostek spółdzielczych, a instrumentację w stosunku do podmiotów gospodarczych. Trudno więc orzec jednoznacznie, że niepowodzenie w jakiejś dziedzinie jest tylko skutkiem błędnego planowania, skoro na wykonanie planu wpływa wiele czynników. Na etapie planowania planiści chcą przedstawić najkorzystniej swoje zamierzenia, mimo że realia często niekorzystnie determinują ich realizację. Niemniej plan rodzi jakąś nadzieję poprawy sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#JózefKozioł">Podejmujemy próby poprawy zaopatrzenia rolnictwa w środki produkcji rolnej. Pozostaje jednak otwartą kwestią siła instrumentów wymuszających wykonania zadań na etapie planu. Nasza gospodarka pracuje właściwie bez rezerw dewizowych. Z tego względu w ciągu roku wielokrotnie dochodzi, bo dochodzić musi, do przesunięcia wydatków z jednej dziedziny na drugą.</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#JózefKozioł">Podzielam pogląd posła S. Żelichowskiego, że trzeba spojrzeć analitycznie na gospodarkę leśną. Liczymy na to, że prace zmierzające do kompleksowego rozwiązania problemu będą niedługo ukończone. Nie chciałbym jednak rozwijać tematu.</u>
          <u xml:id="u-13.13" who="#JózefKozioł">To co miałem do powiedzenia w tej sprawie ujęte zostało w odpowiedzi na dezyderat Komisji. Sam zresztą pracowałem nad tą odpowiedzią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#StanisławŻelichowski">Dziękuję, ta odpowiedź na razie mnie satysfakcjonuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JózefKozioł">Nadal występuje niedobór środków transportu dla leśnictwa. Nie mogę niestety zapewnić, że dostawy samochodów będą zgodne z oczekiwaniami.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#JózefKozioł">Rząd nie prowadzi żadnych prac zmierzających do nowelizacji przepisów emerytalnych. Nie dlatego, że nie doceniamy problemów, tylko dlatego, iż nawał prac związanych z reformowaniem gospodarki nie pozwala skupić się na zagadnieniu rent i emerytur dla rolników. Mogę zapewnić, że sprawa ta będzie w przyszłym roku przedmiotem II Krajowej Konferencji Partyjnej. Zdaję sobie sprawę, że problem jest złożony tak jak go przedstawia poseł St. Popiela. Rzeczywiście jest potrzeba zmiany systemu. To prawda, że w niektórych gminach cały fundusz gminny przeznaczony został na zasiłki rodzinne. Sądzę, że idea funduszu socjalnego dla rolników i ich rodzin jest słuszna, ale wydaje się, że na ten cel środki powinny być asygnowane nie tylko z budżetu gminnego. Trzeba znaleźć inne rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#KazimierzOlesiak">Poseł B. Strużek przedstawił już w tym względzie interesującą propozycję. Sądzę, że jest ona godna uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JózefKozioł">Według oceny specjalistów - o ile potencjalne możliwości rolnictwa przyjmuje się za 100%, to kraje wysoko rozwinięte wykorzystują je w 70%, a w Polsce w 38–40%. Ta różnica wynika oczywiście z niedostatecznego uzbrojenia technicznego rolnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#Głoszsali">I z niedomagać w sferze organizacyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JózefKozioł">Nie, to nie tak. Rolnictwo nie jest wyspą szczęśliwości w naszej rozregulowanej gospodarce, ani też odwrotnie. Jego sytuacja nie jest diametralnie gorsza od sytuacji innych gałęzi gospodarki. Jest ona po prostu wypadkową możliwości. Natomiast jest prawdą - jak twierdzi FAO - że wykorzystanie potencjalnych możliwości rolnictwa jest uwarunkowane dostępem do osiągnięć w dziedzinie nauki i techniki. O ile kilka lat temu mówiło się u nas głośno, że osiągnięcie średniego plonu czterech podstawowych zbóż z 1 ha będzie możliwe wówczas, gdy uprawy zasilane będą minimum 200 kg nawozów sztucznych w czystym składniku na 1 ha, to obecnie dążymy do tego, by przy takim, osiągniętym już, poziomie można zwiększyć zużycie środków ochrony roślin na 1 ha. Tylko to bowiem pozwoli na uzyskanie dużo wyższych niż obecnie plonów bez konieczności zwiększenia nawożenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AdamStadnik">To zależy od wyasygnowania w odpowiednim czasie odpowiedniej sumy dewiz na import pestycydów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JózefKozioł">Odpowiadając na to stwierdzenie chciałbym zapewnić, że rolnictwo nie ma mniejszej siły przebicia w rządzie niż inne dziedziny gospodarki. Zrozumienie dla problemów związanych z zasilaniem rolnictwa jest w centrum duże. Przedstawiciele innych gałęzi gospodarki wręcz zazdroszczą priorytetowego traktowania zagadnień dotyczących produkcji rolnej.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JózefKozioł">W Ⅱ etapie reformy resort rolnictwa zachowuje nadal branżowy charakter, ale przy innych funkcjach. To pozwoli na utrzymanie wysokiej rangi rolnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#KazimierzOlesiak">Ale resort przemysłu będzie ogromny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JózefKozioł">Ze spełnianiem innych funkcji wiąże się poszukiwanie odpowiedniej formuły, a także inne usytuowanie jednostek obsługujących rolnictwo. Duże nadzieje wiążemy z przekazywaniem uprawnień w dół - np. z powstaniem wspólnoty „Agro-Spomasz”.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#JózefKozioł">Ostatnie dostawy węgla na rynek krajowy przeznaczone zostały w całości do gminnych spółdzielni „SCh”, otrzymały one 450 tys. ton.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#JózefKozioł">Można zadać pytanie, czy w nowym systemie możliwe będzie zapewnienie priorytetów w dostawach opału dla wsi? Obecnie wiadomo już, że dostawy węgla na rynek krajowy pokryją zapotrzebowanie tylko w 80–83%. Staraliśmy się, aby były one równomierne we wszystkich regionach kraju - by nie było tak, że w jednym województwie są one większe, a w innych mniejsze.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#JózefKozioł">Zgłoszono propozycję, by cena węgla była ceną równowagi rynkowej. Wiadomo jednak, że większy jest popyt na tzw. węgiel gruby, którego niestety wydobywamy za mało w stosunku do potrzeb. Sądzę więc, że proponowane wprowadzenie cen równowagi zwiększy zainteresowanie społeczeństwa wykorzystaniem innych źródeł opału, także tych zupełnie dotychczas lekceważonych. Mam na myśli m.in. drewno pozyskiwane z wiatrołomów, a także instalowanie w szklarniach, tuczarniach itd. kotłów przystosowanych do spalania miału węglowego i innych rodzajów gorszego opału.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#JózefKozioł">Chciałbym jednak zaznaczyć, że w br. zaległości w dostawach węgla na cele bytowe są o połowę mniejsze niż w ub.r. Jest więc nieco lepiej. Chodzi teraz o to, by rytmika dostaw była prawidłowa.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#JózefKozioł">Pytano o sprawy, które zostały od początku do końca załatwione. Niedawno jeszcze, reglamentacją objęta była sprzedaż 28 asortymentów maszyn rolniczych. Teraz liczba ich zmniejszyła się do 7. Wydaje się, że jeśli chodzi o zaopatrzenie rolnictwa, to spraw takich można by wskazać więcej.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#JózefKozioł">W trakcie dzisiejszej dyskusji wielokroć padały postulaty, by definitywnie rozwiązać sprawę dostaw węgla dla wsi. Jednakże - wszyscy o tym wiemy - chodzi tu o węgiel gruby. A wydobywamy go tylko 32 mln ton rocznie. Chodzi więc o to, by zwiększyć zainteresowanie gorszymi gatunkami węgla oraz innym opałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#KazimierzOlesiak">Przecież program rządowy uwzględniający nasze wnioski został przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JózefKozioł">I jest realizowany. Ocena warunków ekonomicznych rolnictwa będzie wkrótce przygotowana.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#JózefKozioł">Nawiązując do kwestii subiektywnych i obiektywnych przyczyn niezrealizowania uchwał Sejmu, postanowień wspólnego plenum NK ZSL i KC PZPR w sprawie rozwoju rolnictwa i NPSG oraz CPR na 1986 r. chciałbym powiedzieć, że konkretnych osób winnych zaniedbań nie moglibyśmy wskazać. Trudności wynikają z sytuacji, w jakiej znalazła się nasza gospodarka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WalentyMaćkowiak">Ktoś przecież jest winien, że na import środków ochrony roślin nie wyasygnowano na czas odpowiedniej sumy dewiz. Kto to jest?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#KazimierzOlesiak">Tym bardziej, że potem się znalazły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JózefKozioł">Nigdy jeszcze dotychczas nie przeznaczyliśmy tak dużej kwoty dewiz jak obecnie na import środków ochrony roślin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#KazimierzOlesiak">To nie jest odpowiedź na pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JózefKozioł">Jesteśmy zmuszeni nawet do trzy - czterokrotnego dzielenia dewiz na import w ciągu roku. To wynika z sytuacji gospodarczej kraju. Kto więc jest winien, że nie wyasygnowano w terminie dewiz na zakup pestycydów? - Wszyscy i nikt. Jeśli w styczniu lub lutym nie przeznaczylibyśmy środków na zakup leków i komponentów zamiast na pestycydy - to sytuacja w zaopatrzeniu społeczeństwa w leki byłaby dramatyczna. Ciągle stajemy przed dylematem, które potrzeby są pilniejsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JerzySendlewski">A te zaimportowane kosy i sierpy? Czy to był niezbędny wydatek? W ub.r. zaimportowaliśmy aż 210 tys. kos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JózefKozioł">W wielu przypadkach doszło do opóźnienia płatności, dlatego zapewne powstały perturbacje. Nie podejmuję się odpowiedzieć w pełni na pytania dotyczące dzielenia środków dewizowych na import. Zapewne precyzyjnie na zadane tu pytanie odpowiedzieć będziemy mogli przy udzielaniu absolutorium dla rządu. Chciałbym podkreślić, że zgodnie z intencjami rządu czynić będziemy wszystko, by problemy zaopatrzenia rolnictwa w środki produkcji miały właściwą rangę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JadwigaWróbel">Polecam wszystkim zebranym lekturę jednego z ostatnich numerów „Dziennika Ludowego”, w którym zamieszczony został artykuł nt. dostaw węgla dla wsi. Ponawiam postulaty by załatwić problem zaopatrzenia wsi w węgiel raz do końca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WalentyMaćkowiak">Chciałbym poruszyć problem nowoczesności i jakości maszyn oraz urządzeń rolniczych. Nie rozwijając tematu pragnę przypomnieć, że minister St. Zięba w czasie debaty sejmowej 17 czerwca br. zapewniał, że zagadnienia te zostaną ujęte w centralnym programie badawczo-rozwojowym. Produkcja nowoczesnych i nowych asortymentów maszyn oraz sprzętu rolniczego miała być zgodnie z tą obietnicą objęta zamówieniami rządowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JózefZegar">Nie mam wiele do dodania do wypowiedzi wicepremiera J. Kozioła. Pragnę podziękować posłom za uchwałę sejmową z 17 czerwca br., jako że zmobilizowała rząd do podjęcia prac analizujących przyczyny niezrealizowania w pełni programu rozwoju rolnictwa. Dzisiejsza krytyka opracowania przedstawionego Komisji przez rząd także jest dla nas cenna. Pragnę zapewnić, że wnioski posłów dotyczące opóźnienia inwestycji służących rolnictwu zostały wykorzystane przez rząd do opracowania propozycji konkretnych rozwiązań. Problem podjęcia produkcji nowocześniejszych maszyn i rozszerzenia jej o nowe asortymenty został, zgodnie z zapowiedzią ministra. St. Zięby, ujęty? w Centralnym Programie Badawczo-Rozwojowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#KazimierzOlesiak">Prosimy więc o kilka uwag dotyczących przedsięwzięć mających na celu przyspieszenie inwestycji w przemysłach wspomagających rolnictwo. Na czym to przyspieszenie ma polegać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JózefZegar">Dopóki w poszczególnych resortach nie zostaną podjęte konkretne decyzje na ten temat, nie mogę udzielić informacji w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#KazimierzOlesiak">Proszę o najogólniejsze dane, chyba nie są one tajemnicą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JózefZegar">To sprawa zwykłej lojalności. Nie mogę uprzedzać faktów. Decyzje nie zostały jeszcze podjęte.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#JózefZegar">Nawiązując do opinii wyrażonych w koreferacie, nie podzielam poglądu, że żongluje się statystyką, by w korzystniejszym świetle przedstawić wyniki osiągnięte w produkcji rolnej.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#JózefZegar">Jeśli chodzi o wnioski posłów, by zapewnić rentowność rolnictwu - to trzeba powiedzieć, że w sytuacji reformowania całej gospodarki nie można stworzyć odrębnych mechanizmów dla jednej gałęzi. Tym samym nie można zapewnić rentowności jednemu lub drugiemu działowi gospodarki stwarzając im inne podstawy funkcjonowania niż całej gospodarce.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#JózefZegar">Podzielam natomiast pogląd posła B. Strużka, że rządowe opracowanie nazbyt koncentruje się na przyczynach opóźnień i niedostatków, podczas gdy należało zaakcentować wnioski i koncepcje rozwiązania problemów.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#JózefZegar">W Ⅱ etapie reformy nie możemy stwarzać odrębnych systemów sterowania poszczególnymi działami gospodarki. Odstępstwo można poczynić np. w odniesieniu do gospodarki leśnej, bo oprócz gospodarczej spełnia ona dużą funkcję społeczną. Jednak generalnie rozwiązania muszą być jednolite dla całej gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#JózefZegar">Odpowiadając posłowi St. Lemieszowi Chciałbym zwrócić uwagę, że województwa samodzielnie opracowują plany społeczno-gospodarcze. W terenie problem przeszacowania środków finansowych dotyczy inwestycji realizowanych z funduszu centralnego i funduszów celowych. Poseł St. Lemiesz twierdzi, że w województwach już w III kwartale odczuwa się brak środków finansowych na zrealizowanie zadań rzeczowych. Sytuacja nie jest jednak aż tak tragiczna. Okazuje się bowiem, że województwa dysponują nadwyżkami budżetowymi sięgającymi obecnie 100 mld zł. W razie więc perturbacji władze regionalne mogą przecież przeznaczać środki z tych nadwyżek na wykonanie zadań rzeczowych.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#JózefZegar">Poseł A. Stadnik mówił, że rząd nie stara się załatwić raz na zawsze ani jednej sprawy. Raz na zawsze to można tylko przenieść się na tamten świat.</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#JózefZegar">Podzielam natomiast pogląd posła W. Maćkowiaka, że niezmiernie ważna dla gospodarki jest specjalizacja w eksporcie.</u>
          <u xml:id="u-39.8" who="#JózefZegar">Jeśli chodzi o problem wykorzystania potencjalnych możliwości rolnictwa, to chciałbym powiedzieć, że rysuje się szansa nawiązania współpracy z Holandią i skorzystania z doświadczeń i osiągnięć m.in. w biotechnologiach, w nasiennictwie itp. Moglibyśmy dzięki temu stać się pomostem między wysoko rozwiniętymi rolniczo krajami na Zachodzie a krajami Europy Wschodniej i innymi krajami świata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AdamStadnik">Nie zgadzam się, że nie można raz na zawsze rozwiązać jakiegoś problemu związanego z rolnictwem, bądź przemysłem spożywczym. Nie można myśleć o postępie, o obecności na rynkach światowych bez rozwiązania kwestii wyżywienia narodu. My tymczasem posuwamy się małymi kroczkami do przodu, a dostatku żywności na rynku jak nie było tak nie ma. Z czym staniemy wobec Holendrów? Chyba z otwartymi ze zdumienia i podziwu wobec ich osiągnięć ustami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#KrzysztofStempień">Decydenci odpowiedzialni za rolnictwo w Holandii i krajach skandynawskich w swojej działalności kierują się żelazną konsekwencją. Jeśli faktycznie to właśnie przejmiemy od Holendrów, to ze współpracy z nimi można się tylko cieszyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JózefZegar">Nie trzeba zapominać, że pod względem spożycia mięsa na jednego mieszkańca nie należymy do krajów najbiedniejszych. Ponadto kraje, które mają znacznie większą produkcję żywności i mają więcej żywności na rynku, także mają ogromne kłopoty z rolnictwem, kto wie czy nie większe niż my.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#RyszardPazura">CPR ujmuje wielkości planu w cenach stałych, natomiast jego realizacja rozliczana jest w cenach bieżących. Ta rozbieżność rodzi wiele nieporozumień i trudności. Obydwa te układy cenowe oddziałują na siebie, a także na układ finansowo-rzeczowy planu. Kolejne wyjaśnienie dotyczy środków finansowych znajdujących się w budżetach, a przeznaczonych na finansowanie niektórych dziedzin gospodarki. Na br. rezerwa budżetowa została już rozdysponowana według uprzednio przyjętych zasad. Z tego też powodu trudno będzie zwiększyć nakłady na inwestycje melioracyjne. Możliwe jest natomiast, i to się robi, przeszacowanie kwot przeznaczonych na meliorację.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#RyszardPazura">Inne pytanie dotyczyło relacji pomiędzy rachunkami wyrównawczymi a funduszami scentralizowanymi. Ogólnie rzecz biorąc, za dużo jest różnego rodzaju funduszy celowych i zgodnie z założeniami reformy wiele z nich ulegnie likwidacji. Musimy jednak bacznie obserwować, przy jakich parametrach gospodarka najlepiej prosperuje. Uwaga ta dotyczy również rachunków wyrównawczych. Gdybyśmy te rachunki zlikwidowali, wiele przedsiębiorstw musiałoby zginąć. Wiele zależy od tego, kto ocenia funkcjonowanie rachunku wyrównawczego. Inaczej oceniają go ci, którzy z rachunku wyrównawczego korzystają, a inaczej ci, którzy głównie na ten rachunek łożą.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#RyszardPazura">Opodatkowanie ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń objęte jest jednolitą zasadą; wszystkich obowiązuje 12% próg. Dlatego różnica pomiędzy możliwościami wypłat z funduszu płac w państwowych gospodarstwach rolnych i rolniczych spółdzielniach produkcyjnych, a także państwowych ośrodkach maszynowych występuje na innym tle i jest uzasadniona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#EugeniuszMalinowski">Przecież mamy jedno rolnictwo i dlatego nie bardzo rozumiem, dlaczego jeden sektor gospodarki traktowany jest inaczej niż inny sektor? W tym przypadku sektor państwowy, a konkretnie PGR są dyskryminowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#KazimierzOlesiak">Jestem zdania, że sprawa 12% progu wymaga spokojnej analizy i jeśli to jest możliwe - szybkich decyzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#KrzysztofStempień">Być może w określonej sytuacji takie różnice powinny występować pomiędzy zarobkami w PGR i rolniczych spółdzielniach produkcyjnych. Ale nie rozumiem, dlaczego 12% próg opodatkowania dotyczy tylko PGR i POM, nie obejmuje natomiast spółdzielni rolniczych. Na spotkaniach poselskich stale jestem pytany, dlaczego tak się dzieje. Dlatego chciałbym dzisiaj uzyskać wiążącą odpowiedź od przedstawiciela rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#KazimierzOlesiak">O ile wiem, zasady opodatkowania w rolniczych spółdzielniach produkcyjnych są odmienne i zgodne z ogólnymi zasadami obowiązującymi całą spółdzielczość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#WiesławMłynarczyk">We wszystkich sektorach obowiązują te same zasady płacowe w stosunku do pracowników najemnych. Inna sprawa to stosowanie tych narzędzi ekonomicznych. Również wyjaśnienia wymaga sprawa rachunku scentralizowanego, który nie jest tym samym co rachunek wyrównawczy, chociaż często tak się uważa. W reformie gospodarczej znajdą zastosowanie nowe rozwiązania, pozwalające również PGR na inny podział uzyskiwanych dochodów. Propozycja ta została przekazana Komisji ds. Reformy Gospodarczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#ZygmuntKłos">W sprawie paliw chciałbym jedynie poinformować, że w 1988 r. zwiększony zostanie import ropy. Jest to konieczne ze względu na rosnącą liczbę pojazdów mechanicznych. Ogólnie rzecz biorąc paliw powinno być w przyszłym roku więcej niż w br. Mogę jedynie potwierdzić informację wicepremiera J. Kozioła co do znacznych ograniczeń dostaw oleju napędowego we wrześniu br. Ograniczono limit sprzedaży oleju do 200 l. Jest to jednak rozwiązanie częściowe. Rafineria płocka po pożarze już uruchomiła produkcję i z każdym dniem zwiększa się podaż paliw. Nie możemy jednak nadmiernie zwiększać przerobu ropy, bo mogłoby to zagrozić ciągłej pracy rafinerii w okresie zimowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#EugeniuszSzatkowski">Sporządzono wykaz maszyn centralnie rozdzielanych, których produkcja podjęta zostanie w najbliższych latach. Będą to nowe generacje maszyn oparte o nowoczesne technologie. Część z nich wchodzi do produkcji już w przyszłym roku. Znajdzie się wśród nich m.in. siewnik do nawozów o szerokości 180 cm.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#EugeniuszSzatkowski">Różnie mówiono dzisiaj o centralnych planach rocznych. Zwracam uwagę, że w ciągu ostatnich 6. lat wszystkie plany roczne zostały wykonane, a często przekroczone. Dotyczy to również maszyn i urządzeń produkowanych przez przedsiębiorstwa, dla których mój resort jest organem założycielskim. W ciągu 9. miesięcy wartość dostaw tych maszyn przekroczyła 137 mld zł, podczas gdy plan roczny zakładał wartość tej produkcji na poziomie ok. 120 mld zł. Podobnie przekroczono zadania produkcji maszyn dla przemysłu spożywczego. Poprawiło się zaopatrzenie w części zamienne do maszyn. Mamy dobre doświadczenia ze spotkań producentów. Ostatnio odbyło się takie spotkanie na terenie Fabryki Maszyn Żniwnych w Płocku, na którym wiele spraw wyjaśniono. Użytkownicy próbnej serii kombajnów wyrazili się pozytywnie o tych maszynach.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#EugeniuszSzatkowski">Komisja upoważniła podkomisję, która przygotowała materiały na posiedzenie do opracowanie opinii, uwzględniającej wnioski zawarte w koreferacie posła H. Przygodzkiego i sformułowane w dyskusji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>