text_structure.xml 64.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 4 lipca 1988 r. Komisje: Obrony Narodowej i Prac Ustawodawczych, obradujące pod przewodnictwem posła Henryka Jabłońskiego (PZPR), rozpatrzyły:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">-rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#HenrykJabłoński">Z upoważnienia przewodniczącego Komisji Prac Ustawodawczych posła Etolia Kołodzieja otwieram wspólne posiedzenie Komisji Obrony Narodowej i Komisji Prac Ustawodawczych oraz stwierdzam quorum w obu komisjach.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#HenrykJabłoński">Do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o zmienia ustawy o powszechnym obowiązku obrony Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej prezydia obu komisji powołały podkomisję, która przeanalizowała projekt i przekazała nam obszerne pisemne sprawozdanie.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#HenrykJabłoński">Przed udzieleniem głosu posłowi Jerzemu Wilkowi, przewodniczącemu podkomisji, chciałbym prosić przedstawiciela Ministerstwa Obrony Narodowej o przedstawienie intencji, która przyświecała kierownictwu resortu przy podejmowaniu prac nad nowelizacją ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AntoniJasiński">Z upoważnienia ministra obrony narodowej mam zaszczyt przedstawić główne kierunki zmian w ustawie z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej oraz ich uogólnioną motywację - w uzupełnieniu uzasadnienia, które zostało załączona do przedłożonego przez rząd projektu.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#AntoniJasiński">Konstytucja PRL określa w art. 92, że obrona ojczyzny jest największym obowiązkiem każdego obywatela. Powinność ta jest nadrzędna, niepodzielna i jednakowa dla wszystkich, zróżnicowane natomiast mogą być formy jej realizacji. Wśród nich Konstytucja nadaje szczególną rangę służbie wojskowej, określając ją mianem zaszczytnego obowiązku patriotycznego. Hierarchia tych własności znajduje odzwierciedlenie w ustawie z1967 r., w nazwie której uwypuklona została powszechność - jako dyrektywa egzekwowania powinności obronnej. Ustawa stwarza obywatelom rzeczywiste warunki równości w spełnieniu obowiązku obrony ojczyzny, wprowadzając - obok konstytucyjnie preferowanej służby wojskowej - jej formy zastępcze w dziedzinach pozamilitarnych. Modyfikacja tych form jest podstawowym celem przedstawionej obecnie nowelizacji. Miałaby ona stworzyć nową możliwość wykonywania przez poborowych obowiązków obronnych w postaci „służby zastępczej”, odbywanej poza siłami zbrojnymi. Dotyczyłoby to tych osób, które wnioski o skierowanie do służby zastępczej motywują swymi głęboko ugruntowanymi przekonaniami religijnymi lub moralnymi.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#AntoniJasiński">Pragnę podkreślić, że ten cel nowelizacji ustawy jest w pełni zgodny z poglądami wyrażanymi na forum organizacji międzynarodowych. W szczególności Komisja Praw Człowieka ONZ w podjętej w 1987 r. rezolucji nr 46 zaapelowała do państw członkowskich, o rozważenie możliwości wprowadzenia różnych form służby zastępczej dla osób, którym konflikt sumienia nie pozwala wywiązać się z tradycyjnie pojmowanych obowiązków służby wojskowej. Stanowisko tej Komisji koresponduje z unormowaniami Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, który w art. 8 głosi, że nie są pracą przymusową lub obowiązkową wszelkie świadczenia o charakterze wojskowym, a w krajach uznających uchylanie się od służby wojskowej ze względów religijnych - wszelkie świadczenia na rzecz państwa, wymagane przez ustawę od osób uchylających się.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#AntoniJasiński">Należy stwierdzić, że część państw przyznała swym obywatelom prawo do ubiegania się o skierowanie do służby zastępczej, nazywanych w niektórych ustawodawstwach „zastępczą służbą cywilną”. Stosowane w tym zakresie rozwiązania nie są jednolite. Generalnie, służba zastępcza może być odbywana w armii - lecz bez broni - lub w formacjach sił zbrojnych, które nie są przeznaczone do bezpośredniego użycia w walkach, albo też całkowicie poza wojskiem.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#AntoniJasiński">Przykładowo można podać, że poborowym oferuje się jako służbę zastępczą m.in. pracę w przemyśle zbrojeniowym, gospodarce leśnej, kolejowej służbie remontowej, zakładach opieki społecznej, wykonywanie obowiązków w straży granicznej lub policji oraz pralce usługowe w jednostkach wojskowych dla potrzeb kwatermistrzowskich, technicznych itp.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#AntoniJasiński">Charakterystyczne są różnego rodzaju ograniczenia wobec osób odbywających zastępczą służbę, jak np. zakaz pracy z dziećmi lub w organizacjach młodzieżowych. Poborowi, skierowani do służby zastępczej, nie posiadają w toku jej odbywania statusu pracowniku. Nie otrzymują w zasadzie wynagrodzenia za wykonywaną pracę, lecz jedynie świadczenia pozwalające na samodzielne utrzymanie się w granicach tzw. minimum socjalnego. Czas trwania służby zastępczej jest z reguły odpowiednio wydłużony (nawet dwukrotnie) w stosunku do okresu odbywania zasadniczej służby wojskowej.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#AntoniJasiński">Odmowa pełnienia służby zastępczej jest karana, niekiedy długoletnim pozbawieniem wolności. W niektórych krajach skazani poborowi po odbyciu kary powoływani są do wojska. W niektórych państwach wobec osób odmawiających wszelkiej służby stosuje się dodatkowe dolegliwości w postaci ograniczeń paszportowych lub w dostępie do instytucji oświatowych, zakazu piastowania urzędów państwowych, a także restrykcji w sferze praw wyborczych.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#AntoniJasiński">Na tym tle warto przypomnień, że również w Polsce od 1979 r. istnieje prawna regulacja zastępczych form odbywania służby wojskowej. Ma ona jednak ograniczony zasięg, gdyż do służb tych kierują wyłącznie organy wojskowe, biorąc pod uwagę przede wszystkim potrzeby uzupełniania sił zbrojnych oraz indywidualne predyspozycje poborowych.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#AntoniJasiński">Rysujące się obecnie zmiany w sytuacji demograficznej, w tym wzrost liczebności roczników mężczyzn wchodzących w wiek poborowy, jak również rozwój humanitarnych tendencji w obowiązujących lub respektowanych przez Polskę konwencji międzynarodowych - pozwalają na dalsze poszerzenie form spełnienia przez młodzież konstytucyjnie określonych obowiązków obronnych.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#AntoniJasiński">Jak już wspomniałem - w myśl rozwiązań przewidzianych, w projekcie ustawy - służba zastępcza przeznaczona byłaby wyłącznie dla osób, które ze względu na przekonania religijne lub moralne pragnę wywiązać się z obowiązków obronnych w formie innej niż zasadnicza służba wojskowa, czy zasadnicza służba w obronie cywilnej, a w przypadku absolwentów szkół wyższych - długotrwałe przeszkolenie wojskowe. O skierowaniu takich osób do służby zastępczej orzekałyby, na podstawie ich pisemnych i umotywowanych wniosków, rejonowe komisje poborowe. Instancją odwoławczą od orzeczeń w tych sprawach byłyby wojewódzkie komisje poborowe. W pracach Komisji obydwu szczebli uczestniczyliby przedstawiciele, delegowani przez właściwe miejscowe prezydia rad narodowych i organy Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego. Reprezentatywny, a w szczególności wzbogacony o czynnik społeczny skład komisji powinien dawać zainteresowanym obywatelom poczucie obiektywizmu przy podejmowaniu orzeczeń. W ten sposób zostałby spełniony postulat, wyrażony w pkt. 4 cytowanej już rezolucji nr 46 Komisji Praw Człowieka ONZ z 1987r. dotyczący bezstronności przy rozpatrywaniu próśb o skierowanie do służby zastępczej.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#AntoniJasiński">Projekt przewiduje, że bezpośredniego skierowania do odbywania służby we wskazanym zakładzie dokonywałyby organy cywilne, a mianowicie wydziały urzędów wojewódzkich właściwe w sprawach zatrudnienia. Służba zastępcza byłaby odbywana wyłącznie w cywilnych zakładach pracy i polegałaby na wykonywaniu społecznie i gospodarczo użytecznych prac na rzecz ochrony środowiska, opieki społecznej oraz gospodarki komunalnej i wodnej. 4 Według projektu proponowany wymiar służby zastępczej wynosiłby:</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#AntoniJasiński">- 36 miesięcy dla poborowych, którzy podlegają obowiązkowi odbycia 2-letniej zasadniczej służby wojskowej lub zasadniczej służby w obronie cywilnej;</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#AntoniJasiński">- 24 miesiące - dla poborowych, którzy jako absolwenci szkół wyższych podlegają obowiązkowi odbycia 12-miesięcznego przeszkolenia wojskowego.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#AntoniJasiński">Wydłużenie w czasie odbywania służby zastępczej, uzasadnione jest znacznie mniejszą uciążliwością od służby wojskowej, uwzględnia również fakt, że poborowi, którzy spełnią obowiązek obronny w formie zastępczej, nie uzyskują takich kwalifikacji i umiejętności, jakie są wymagane od żołnierzy. Przedłużony więc ekwiwalentem tych obowiązków, jakie są nakładane na żołnierzy i junaków.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#AntoniJasiński">Konsekwencją oddzielenia służby zastępczej od struktur wojskowych jest powierzenie ministrowi pracy i polityki socjalnej ogólnego nadzoru nad jej odbywaniem. W czasie pełnienia służby zastępczej poborowy nie będzie posiadał statusu pracownika.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#AntoniJasiński">Otrzyma świadczenia o łącznej wartości zbliżonej do kosztów utrzymania żołnierzy służby zasadniczej. Czynnikiem motywującym poborowego do bardziej wydajnej pracy byłaby możliwość otrzymania premii miesięcznej. Poborowym - w ustalonym zakresie przysługiwałyby także świadczenia socjalne z zakładu pracy. Nadto utrzymany byłby wobec nich zasiąg tzw. szczególnych uprawnień - analogiczny, jak w przypadku żołnierzy niezawodowych.</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#AntoniJasiński">Można by stwierdzić, że rząd przedstawia propozycję wprowadzenia zastępczej służby o istotnych walorach, łączących w sobie zgodność z tendencjami obserwowanymi w społeczności międzynarodowej i polskie doświadczenia dotyczące tej formy realizacji powinności obronnych, a także ugruntowaną w naszym społeczeństwie wysoką rangę służby wojskowej.</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#AntoniJasiński">W razie przyjęcia projektowanych zmian - mężczyźni w wieku poborowym, o określonych na wstępie poglądach, uzyskiwaliby ustawowe uprawnienia do spełniania obowiązków wobec państwa w nowej pozamilitarnej formie.</u>
          <u xml:id="u-3.18" who="#AntoniJasiński">Z przedłożonego projektu nowelizacji ustawy jednoznacznie wynika, że proponowana służba zastępcza stanowić ma - obok zasadniczej służby wojskowej i zasadniczej służby w obronie cywilnej - trzeci człon systemu służby na rzecz państwa, spełnianej przez osoby objęte ustawą o powszechnym obowiązku obrony.</u>
          <u xml:id="u-3.19" who="#AntoniJasiński">Osoby przeznaczone do dwóch pierwszych rodzajów służby podlegają ustanowionym dla nich zasadom odpowiedzialności. Żołnierze - na podstawie przepisów części wojskowej Kodeksu karnego, junacy zaś - na podstawie przepisów karnych ustawy z 21 listopada 1967 r.</u>
          <u xml:id="u-3.20" who="#AntoniJasiński">Skoro proponuje się wprowadzić - jako trzecią - formę służby zastępczej, traktowaną na równi ze spełnieniem konstytucyjnie określonych obowiązków obronnych, to wydaje się rzeczą logiczną ustanowienie takich samych zasad odpowiedzialności karnej dla osób do tej służby przeznaczonych, jeśli dopuszczą się przestępstwa przeciwko obowiązkowi jej pełnienia. Rozwiązanie to jest uzasadnione, gdyż osoba podlegająca zaszczytnemu obowiązkowi służby wojskowej, która odrzuca tę powinność z pobudek osobistych i deklaruje gotowość spełnienia jej w formie zastępczej, a następnie uchyla się od wykonania dobrowolnie przyjętego zobowiązania - nie powinna korzystać z łagodniejszych rygorów odpowiedzialności za ten czyn. Fakt, że państwo respektuje przekonania religijne lub moralne tych osób, godząc się na spełnienie obywatelskiego obowiązku w pozamilitarnej formie służby, nie może uwolnić ich od rygorów, które w całym systemie powszechnego obowiązku cechuje pełna unifikacja. W pełni porównywalne jest bowiem społeczne niebezpieczeństwo czynów godzących w istotę powinności obronnych, niezależnie od tego, czy będą one pełnione przez żołnierza, junaka czy poborowego odbywającego służbę zastępczą. Jeżeli istnieje jeden obowiązek, to musi istnieć jedna odpowiedzialność za jego naruszenie.</u>
          <u xml:id="u-3.21" who="#AntoniJasiński">Kolejnym zagadnieniem, które pragnę przedstawić jest modyfikacja odbywania zasadniczej służby w obronie cywilnej. Do służby tej byłyby kierowane te same grupy poborowych, które już dotychczas były do niej przeznaczane. Zasadnicza służba w obronie cywilnej wchłonęłaby również osoby aktualnie odbywające zasadniczą służbę poborowych, która według projektu zostałaby zniesiona.</u>
          <u xml:id="u-3.22" who="#AntoniJasiński">Zasadnicza służba w obronie cywilnej odbywana byłaby jak dotychczas - w systemie skoszarowanym lub dochodzącym — w oddziałach utworzonych w Ochotniczych Hufcach Pracy, w straży przemysłowej, w jednostkach organizacyjnych MON i MSW oraz w zakładach użyteczności publicznej (szpitale, gospodarka komunalna itp.) - czyli również tam, gdzie obecnie funkcjonuje zastępcza służba poborowych. Rozwiązanie to zapewni ciągłość sprawdzonej już koncepcji wsparcia tych zakładów pracą junaków obrony cywilnej i nie spowoduje wzrostu wydatków z budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-3.23" who="#AntoniJasiński">W końcowej części mego wystąpienia chciałbym jedynie sygnalnie podkreślić, że pozostałe zmiany w projekcie ustawy zmierzają do:</u>
          <u xml:id="u-3.24" who="#AntoniJasiński">- skrócenia czasu trwania zasadniczej służby z trzech do dwóch lat w Marynarce Wojennej oraz w wojskach rakietowych i radiotechnicznych;</u>
          <u xml:id="u-3.25" who="#AntoniJasiński">- wprowadzenia możliwości powoływania do zasadniczej służby wojskowej tych osób, które nie ukończyły jeszcze 28 lat, a świadomie nie stawiły się do poboru do 24 roku życia;</u>
          <u xml:id="u-3.26" who="#AntoniJasiński">- stworzenia podstaw prawnych do kierowania absolwentów szkół wyższych w czasie odbywania przeszkolenia wojskowego na praktykę do oddziałów obrony cywilnej OHP;</u>
          <u xml:id="u-3.27" who="#AntoniJasiński">- zapewnienia warunków do powoływania na przeszkolenie wojskowe absolwentów szkół wyższych, którzy celowo przewlekają termin ukończenia studiów, aby uniknąć spełnienia tego ustawowego obowiązku.</u>
          <u xml:id="u-3.28" who="#AntoniJasiński">Ze względu na trwający proces reformy ekonomicznej dostosowuje się odpowiednio niektóre przepisy, obejmując obowiązkami obronnymi nowo powstające podmioty gospodarcze.</u>
          <u xml:id="u-3.29" who="#AntoniJasiński">Jak w przypadku każdej nowelizacji, szereg proponowanych zmian ma również charakter wyłącznie porządkujący, techniczno-legislacyjny.</u>
          <u xml:id="u-3.30" who="#AntoniJasiński">Kierownictwo Ministerstwa Obrony Narodowej wyraża przekonanie, że przedłożony Komisjom projekt nowelizacji ustawy, od prawie 21 lat systemowo kształtującej problematykę obronności, wniesie nowe impulsy prawne w doskonalenie rozwiązań służących państwu i jego obywatelom. Z tego powodu pozwalam sobie przedstawić wniosek o przyjęcie projektu ustawy oraz udzielenie mu poselskiej rekomendacji w czasie obrad plenarnych Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-3.31" who="#AntoniJasiński">Koreferat przedstawił poseł Jerzy Wilk (PZPR): Podkomisja nasza szczegółowo przedyskutowała projekt ustawy kierując się w dyskusji dwoma celami: po pierwsze, aby ustawa nie wpłynęła na obniżenie obronności PRL oraz, po drugie, aby interes indywidualny poborowych pogodzić z interesem ogólnospołecznym. Idzie tu głównie o uwzględnienie aspektu religijno-moralnego.</u>
          <u xml:id="u-3.32" who="#AntoniJasiński">Podkomisja zapoznała się z obszerną informacją wiceministra obrony narodowej~ ~gen. A. Jasińskiego dotyczącą możliwości odbywania służby zastępczej i płynących stąd konsekwencji.</u>
          <u xml:id="u-3.33" who="#AntoniJasiński">Rozważano m.in. czas trwania służby zastępczej w stosunku do czasu odbywania zasadniczej służby wojskowej. Zgodnie z argumentacją Ministerstwa Obrony Narodowej, uznaliśmy, że dłuższy czas trwania służby zastępczej jest uzasadniony. W przeciwnym razie mogłaby zaistnieć sytuacja, że zbyt wielu poborowych wybierałoby służbę zastępczą zamiast zasadniczej służby wojskowej. Relację dwa i trzy lata uważamy za właściwą.</u>
          <u xml:id="u-3.34" who="#AntoniJasiński">Przedmiotem dyskusji było także miejsce zatrudnienia poborowych, powołanych do odbycia służby zastępczej. Propozycje rządowe nie budziły w tym względnie naszych wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-3.35" who="#AntoniJasiński">Szczególnie celowe wydało się członkom podkomisji odbywanie służby zastępczej w placówkach ochrony zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-3.36" who="#AntoniJasiński">Kolejnym punktem dyskusji była zasadna zamienność służby zastępczej na zawodową służbę wojskową. Uważam, że takie jednostronne rozwiązanie nie było zasadne. Proponowano, aby można było także zrezygnować ze służby wojskowej na rzecz odbycia zastępczej służby. Zgłaszano również propozycje, aby raz podjęta decyzja obowiązywała w sposób trwały.</u>
          <u xml:id="u-3.37" who="#AntoniJasiński">Wiele kontrowersji wzbudził art. 205e projektu ustawy, omawiający obowiązki zakładu pracy, w którym odbywają służbę zastępczą poborowi. Przedmiotem dyskusji były także zasady i wymiar karalności za uchylanie się od służby zastępczej. Zgłoszono wniosek, że za dezercję, która następuje podczas odbywania zasadniczej służby wojskowej, karalność powinna być wyższa niż w przypadku poborowego porzucającego pracę w ramach odbywania służby zastępczej. Szkodliwość takiego porzucenia pracy jest przecież o wiele mniejsza niż dezercja żołnierza. Proponowano zatem, aby górną granicę karalności w tym przypadku ograniczyć do 8 lat pozbawienia wolności.</u>
          <u xml:id="u-3.38" who="#AntoniJasiński">Kontrowersje wzbudził także art. 1. projektu ustawy dotyczący powinności obronnych obywateli. W ostatecznej wersji opowiedzieliśmy się za powrotem do sformułowania zawartego w obecnie obowiązującej ustawie o powszechnym obowiązku obrony i proponujemy następujące brzmienie art. 2. projektu ustawy: „Umacnianie obronności Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, przygotowanie ludności i mienia narodowego na wypadek wojny oraz wykonywanie innych zadań w ramach powszechnego obowiązku obrony należy do wszystkich organów władzy i administracji państwowej oraz innych organów państwowych, podmiotów gospodarczych i innych jednostek organizacyjnych, organizacji społecznych, a także do każdego obywatela”.</u>
          <u xml:id="u-3.39" who="#AntoniJasiński">Podejmujemy dzisiaj temat szczególnie nośny w kraju i za granicą. Można się spodziewać, że społeczny rezonans wprowadzanych zmian będzie szeroki. Idzie więc o to, aby nowelizacja podziałała korzystanie na całe społeczeństwo.</u>
          <u xml:id="u-3.40" who="#komentarz">(Pytania i odpowiedzi.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WłodzimierzKrajewski">W projekcie ustawy przewiduje się, że okres służby zastępczej ma być relatywnie wyższy. Skąd jednak wzięło się to zróżnicowanie, że w przypadku absolwentów szkół wyższych czas odbywania tej służby jest wyższy o 100% w stosunku do normalnej służby wojskowej, a w przypadku pozostałych poborowych tylko o 50%?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AntoniJasiński">Uciążliwość służby wojskowej jest bardzo znaczna. Z tą oceną wszyscy się chyba zgadzamy. Powstaje zatem pytanie: jeśli zasadnicza służba zawodowa trwa 2 lata, to jak długo powinna trwać służba zastępcza? Cztery lata czy np. 36 miesięcy?</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#AntoniJasiński">Uznaliśmy, że w przypadku poborowych przeznaczonych do odbycia zasadniczej służby wojskowej służba zastępcza powinna trwać 36 miesięcy. W przypadku absolwentów szkół wyższych różnica między służbą zastępczą a służbą w formie długotrwałego przeszkolenia wynosi 2 lata. Różnica ta ma swoje uzasadnienie. Studenci nie odbywają rocznego przeszkolenia, lecz jedynie 180 godzinne przeszkolenie wojskowe. Szkolenie wojskowe jest tylko jednym z przedmiotów realizowanych w trakcie studiów. Po odbyciu szkolenia wojskowego absolwent otrzymuje stopień podchorążego i ma obowiązek w ramach rezerwy do 55 roku życia odbywać ćwiczenia w wymiarze łącznym 24 miesięcy. Jest to bardzo uciążliwy obowiązek.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#AntoniJasiński">Absolwenci, którzy wykonywać będą obowiązek wojskowy w ramach służby zastępczej, nie będą oficerami rezerwy i ich obciążenia jako szeregowców rezerwy będą już mniejsze. Będzie to tzw. rezerwa nie wyszkolona. Stąd te jej świadczenia będą nieporównywalnie niższe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#RyszardNajsznerski">Chciałbym zapytać, jaki jest zakres społecznego zapotrzebowania na służbę zastępczą. Czy dotyczy to jednego czy np. 10% rocznika? Czy mamy takie rozeznanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanChudy">„Junak” to termin bardzo stary, używany w OHP, w ramach obrony cywilnej. Używa się jednak także określenia „starszy junak”. Chciałbym zapytać, co ten stopień oznacza w rezerwie?</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JanChudy">Służba w obronie cywilnej może być 3-letnia, ale odbywać się powinna w ramach 18 miesięcy. Skąd wzięło się to skrócenie?</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#JanChudy">Ostatnie moje pytanie zmierza do ustalenia, dlaczego nie przewiduje się zaliczenia służby zastępczej do zasadniczej służby wojskowej, np. stosując przelicznik 3 dni służby zastępczej za 2 dni zasadniczej służby wojskowej. Niektórzy poborowi mogą przecież zmienić swoją decyzję i ubiegać się o przeniesienie ze służby zastępczej do zasadniczej służby wojskowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#ZdzisławFogielman">Czym motywowany jest zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych, szczególnie w przypadku absolwentów szkół wyższych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JózefaSzykowna">Jakie uprawnienia mają zakłady pracy w przypadku uporczywego uchylania się pracownika odbywającego służbę zastępczą od podstawowych obowiązków pracowniczych? Zakład pracy nie może go przecież zwolnić i musi znosić jego nieodpowiednie zachowanie się czy brak dyscypliny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JanPryszcz">Nasza armia ma charakter obronny. W przypadku kataklizmu giną wszyscy - bez względu na przekonania. Chciałbym więc zapytać, czy przewiduje się szkolenie osób odbywających służbę zastępczą na wypadek wojny czy innych zagrożeń? Do czego osoby te będą się musiały dostosować, do jakich wymagań i obowiązków?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#HelenaMożejko">Chciałabym zapytać, jakie obowiązki spoczywają na zakładzie pracy w przypadku, gdy odbywający służbę zastępczą pobierają naukę w systemie zaocznym lub wieczorowym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#RajmundMoric">Osoba odbywająca zastępczą służbę wojskową uprawniona Jest do pomocy Socjalnej zakładu pracy. Jednocześnie jednak nie jest ona pracownikiem zakładu. Chciałbym więc zapytać, czy od tych osób będzie pobierana składka na zakładowy fundusz socjalny i na ZUS?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AntoniJasiński">Dwa pytania wydają mi się szczególnie istotne. Pierwsze dotyczy szacunków wielkości populacji poborowych odbywających służbę zasadniczą, a drugie związane jest z zakazem obejmowania stanowisk kierowniczych przez te osoby.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#AntoniJasiński">Dotychczas odmowę odbycia zasadniczej służby wojskowej uzasadniali swoimi przekonaniami religijnymi wyłącznie świadkowie Jehowy. Rocznie była to grupa 300–400 poborowych. Chcę przy tym podkreślić, że odmawiają oni jakichkolwiek powinności wynikających z obowiązku obrony kraju. Z tego tytułu w 1984 r. ukarano 230 poborowych, w 1985 - 530, w 1986 r - 280 (amnestia), a w 1987 r. - 507 osób, w tym 42 tymczasowo aresztowano. Ze względów moralnych odmówiło odbywanie służby wojskowej 16 pacyfistów. W toku wiosennego poboru w 1988 r. zanotowaliśmy 491 świadków Jehowy. Takie są liczby. Jak widać, sprawa ta dotyczy stosunkowo niewielkich grup. Trzeba jednak pamiętać, że w przyszłości świadkowie Jehowy nadal będą odmawiać uczestnictwa w jakiejkolwiek formie obrony kraju. Prowadzone rozmowy przez przedstawicieli MON, nie przynoszą żadnych rezultatów. Jak wiadomo, górnicy w zasadzie nie są powoływani do odbywania służby wojskowej. Część świadków Jehowy podjęła zatrudnienie w górnictwie, ale większość z nich Szybko zrezygnowała, stosowała rozmaite wybiegi, czym przysporzyła władzy wielu kłopotów.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#AntoniJasiński">Drugie pytanie dotyczyło zakazu zajmowania stanowisk kierowniczych. Gdybyśmy nie wprowadzili tego przepisu, to służba zastępcza sprowadzałaby się do odpracowywania służby wojskowej na stanowiskach obecnie zajmowanych. Ustawa taką sytuację wyklucza.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#AntoniJasiński">Nie możemy się godzić z rozumowaniem: „pozostawcie mnie na moim stanowisku pracy i zaliczcie mi wojsko”. To ma być służba, w której obywatel spotyka się z określoną uciążliwością. Chcę przy tym podkreślić, że podobne zasady obowiązują w krajach zachodnich. Niepodjęcie obowiązku obrony np. we Francji rzutuje na całe życie i wiąże się z różnorodnymi restrykcjami w pracy zawodowej i w życiu publicznym. Podobne przepisy obowiązują także w RFN, Hiszpanii czy we Włoszech.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#AntoniJasiński">Nie można zatem sprowadzać służby zastępczej do odpracowania służby wojskowej na zajmowanym stanowisku pracy.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#AntoniJasiński">Ze strony zakładów pracujących na rzecz obrony narodowej otrzymaliśmy propozycję, aby zaliczać pracę w tych zakładach jako służbę wojskową. Jesteśmy przeciwni tej propozycji i uważamy, że nie służy ona interesom wojska. Nawet w tych przypadkach, gdy praca ta odbywa się za niższym wynagrodzeniem.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#AntoniJasiński">Jedno z pytań dotyczyło pojęcia „junak szeregowy” i „junak starszy”. Junak - to stara, historyczna nazwa, która funkcjonowała już w naszym społeczeństwie przed wojną, a po wojnie miała zastosowanie w Służbie Polsce, w OHP i w oddziałach obrony cywilnej kraju. Dotychczas była to ogólna nazwa. Obecnie ci, którzy zgłaszają się do OHP na wakacje są traktowani tylko jako uczestnicy obozów OHP. „Junak szeregowy” - to tytuł używany w zwartych oddziałach obrony cywilnej, a więc w służbie. Wprowadzono także wyróżnienie - tytuł „starszego junaka” za dobre wykonywanie swoich obowiązków.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#AntoniJasiński">Służba w obronie cywilnej może być realizowana łącznie przez 3 lata, ale trwać powinna 18 miesięcy. Jest ona bardzo uciążliwa. Powoduje, że pracownik zatrudniony na stałe odrywany jest do prac sezonowych (głównie melioracyjnych) z reguły zdała od miejsca swego zamieszkania. Przewidziano więc ulgi dla tej kategorii poborowych.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#AntoniJasiński">Kolejna sprawa dotyczy przejścia do służby wojskowej ze służby zastępczej. Nie przewidujemy takiej ewentualności. Współczesne wojsko opiera się na wysoko kwalifikowanych żołnierzach. W trakcie służby otrzymują oni specjalistyczne przeszkolenie, uwzględniające przygotowanie zawodowe poborowych. Szkolenie to jest odpowiednio rozłożone na cały okres służby. Przejście w trakcie trwania cyklu szkoleniowego bez odpowiedniego przygotowania mi ja się z celem. Powstaje przy tym problem, w jaki sposób zaliczać okres przebywania w służbie zastępczej; wiąże się z tym np. możliwość popełniania wielu nadużyć itd. Uważam, że poborowy, który raz zdecydował się na odbycie służby zastępczej, powinien być w swej decyzji konsekwentny.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#AntoniJasiński">Jakie kary przewiduje się w stosunku do odbywających służbę zastępczą? Są przewidziane różnego rodzaju kary porządkowe, stosowane w zakładach pracy, łącznie z ostrzeżeniem przed odpowiedzialnością karną zagrożoną w szczególnych przypadkach karą pozbawienia wolności w wymiarze od 6 miesięcy do 5 lat. Można także stosować pozbawienie prawa do urlopu itp.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#AntoniJasiński">Składki na zakładowy fundusz socjalny i ZUS dotychczas nie były naliczane od osób odbywających służbę zastępczą i nadal nie przewiduje się ich naliczania. Osoby te nie są przecież pracownikami. Obecnie rozpatruje się projekt ustawy o podatku stabilizacyjnym. Tam także nie włącza się tej kategorii zatrudnionych. Mogą oni jednak korzystać, podobnie jak pracownicy zakładu, z urządzeń socjalnych, jakimi zakład dysponuje.</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#AntoniJasiński">Nie widzę przeszkód, które by uniemożliwiały kształcenie się osób odbywających służbę zastępczą w systemie wieczorowym lub zaocznym. Ta sprawa będzie uregulowana w przepisach wykonawczych.</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#AntoniJasiński">Odpowiedzialność karna osób, powołanych do odbycia służby zastępczej, powinna być zbliżona do odpowiedzialności karnej żołnierzy, jeśli idzie o odmowę podjęcia obowiązków wynikających z ustawy o powszechnym obowiązku obrony. Państwo preferuje służbę wojskową, lecz jednocześnie stwarza możliwość realizacji obowiązku obrony w formie zastępczej, lżejszej. Odmowa służby zasadniczej, służby w ramach obrony cywilnej, czy odmowa podjęcia służby zastępczej powinny być zatem traktowane równorzędnie. Wszystkich trzech przypadków dotyczy bowiem jedna powinność konstytucyjnego obowiązku obrony ojczyzny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#HenrykJabłoński">Sądzę, że możemy już przejść do kolejnego rozpatrywania poszczególnych artykułów projektu ustawy o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#HenrykJabłoński">Dyskusja:</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JerzyWilk">Wiele dyskusji wzbudził art. 2. Proponujemy wprowadzenie do tekstu ustawy sformułowania: „przygotowanie ludności mienia narodowego na wypadek wojny”, gdyż taka ewentualność istnieje. II etap reformy gospodarczej przewiduje funkcjonowanie różnych podmiotów gospodarczych i pojęcie to powinno znaleźć się także w następnych artykułach ustawy. Proponujemy zatem, aby art. 2 projektu ustawy brzmiał następująco: „Umacnianie obronności Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, przygotowanie ludności i mienia narodowego na wypadek wojny oraz wykonywanie innych zadań, w ramach powszechnego obowiązku obrony, należy do wszystkich organów władzy i administracji państwowej oraz innych organów państwowych, podmiotów gospodarczych i innych jednostek organizacyjnych, organizacji społecznych, a także do każdego obywatela”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#HenrykJabłoński">Czy w stosunku do zgłoszonych propozycji są jakieś uwagi? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#HenrykJabłoński">Posłowie nie zgłosili także zastrzeżeń do zmian proponowanych w art. art. 4, 5, 6 i 7 projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JerzyWilk">Art. 11 swą treścią nawiązuje do art. 2. zawiera bowiem sformułowanie: „instytucje państwowe, podmioty gospodarcze i inne jednostki organizacyjne oraz organizacje społeczne”. Jest to rozszerzenie projektu rządowego w taki sposób, aby poszczególne artykuły projektu ustawy były bardziej czytelne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanPryszcz">Mamy dziś w kraju rozmaite spółki gospodarcze oraz inne przedsiębiorstwa. Czy są one ujęte w art. 11?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JerzyWilk">Właśnie takie sformułowanie, jakie proponujemy, umożliwia włączenie do ustawy także innych przedsiębiorstw gospodarczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AdamWójcik">Jednostkami gospodarczymi są także jednostki fizyczne. Projekt ustawy przewiduje zatem wszystkie możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#EmiliaPogonowskaJucha">Sądzę, że zręczniej byłoby przenieść w ust. 7 art. 15 organizacje społeczne z końca ustępu w inne miejsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#HenrykJabłoński">Trudno zgodzić się z tą propozycją. Organizacje społeczne mają przecież zupełnie inny charakter niż jednostki gospodarcze. W zasadzie nie prowadzą one działalności gospodarczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#RajmundMoric">Pojęcie „jednostki organizacyjne” obejmuje także jednostki nie prowadzące działalności gospodarczej, a więc np. religijne itp., czyli organizacje o charakterze społecznym. Chciałbym zatem zapytać: czy wymieniono wszystkie jednostki gospodarcze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AdamWójcik">Organizacje społeczne są jednostkami organizacyjnymi. Skreślenie organizacji społecznych w tekście ustawy mogłoby spowodować wiele wątpliwości interpretacyjnych. Jak wiadomo, dotychczas w wielu ustawach jednostki te były ujmowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#RyszardTomczewski">Pojęcie, „jednostki gospodarcze” jest niezgodne z niedawno przyjętą przez Sejm ustawą o przedsiębiorczości. W ustawie tej mówi się o podmiotach gospodarczych. Każdy, kto prowadzi działalność gospodarczą, traktowany jest jako podmiot gospodarczy. Skoro wprowadzamy w nowej ustawie nowe pojęcie - podmiot gospodarczy - to dlaczego w omawianej dzisiaj ustawie mamy posługiwać się innym pojęciem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#HenrykJabłoński">Słuszna jest propozycja zastąpienia pojęcia „jednostki gospodarcze” przez „podmioty gospodarcze. Nie jest jednak jednoznaczna propozycja przeniesienia jednostek organizacyjnych z końca akapitu. Jednostki organizacyjne mogą mieć różny charakter. Mogą to być zarówno podmioty gospodarcze, jak i inne jednostki organizacyjne, np. szkoły. Szkoły zawodowe prowadzą, jak. wiadomo, działalność gospodarczą. Mamy dziś w kraju różnego rodzaju organizacje społeczne, które w zasadzie nie prowadzą działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#HenrykJabłoński">W efekcie dyskusji w ust. 7 art. 15 przyjęto sformułowanie:</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#HenrykJabłoński">„instytucje państwowe, podmioty gospodarcze i inne jednostki organizacyjne oraz organizacje społeczne”.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#HenrykJabłoński">Nie zgłoszono uwag do proponowanych zmian w art. art. 16, 18, 20, 23, 25, 36, 38, 40, 46, 50, 53, 62, 64.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JerzyWilk">Chciałbym prosić gen. A. Jasińskiego o interpretację zmian proponowanych w art. 68 projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AntoniJasiński">W ust. 4 art. 68 mówi się, że kartę powołania lub wezwanie imienne doręcza się osobie powołanej w miejscu jej przebywania. Dawniej była mowa o miejscu pracy lub miejscu zamieszkania. Chcemy tą drogą, ograniczyć m.in. nieprzyjemne zdarzenia mające miejsce podczas odchodzenia żołnierzy do rezerwy. Ulice miast, a zwłaszcza dworce kolejowe i pociągi są wówczas miejscem zakłócania spokoju, chóralnych śpiewów itp. Jak wiadomo - służba wojskowa trwa 24 miesiące. W dniu odejścia do rezerwy żołnierzom pozostają zazwyczaj do upływu tego terminu około 2–3 tygodnie. Awanturującym się młodym ludziom wręczyć można kartę powołania, na podstawie której muszą oni „dosłużyć” owe 2–3 tygodnie. Kartę taką wręczyć może natychmiast w miejscu przebywania.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#AntoniJasiński">Posłowie nie zgłosili uwag do proponowanych zmian w art. art. 91, 92, 98, 102, 103, 108, 111, 125, 130, 135, 155, 156, 157, 158, 160, 162, 166, 168, 171, 176, 182, 205, które mają charakter poprawek stylistycznych lub formalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JerzyWilk">Przechodzimy obecnie do omawiania nowego rozdziału VIIa, który zastępuje poprzedni dział V. Dział ten wywołał najwięcej dyskusji podczas posiedzeń podkomisji. W art. 205a w pkt. 2. pojęcie „środowisko naturalne” zastąpiliśmy pojęciem „Środowisko”, a w art. 205b wprowadziliśmy poprawkę „bezpośrednio w dniu stawiania się przed komisją poborową”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#HenrykJabłoński">W pkt.1 art. 205 sformułowanie „przekonania moralna” brzmi dziwnie. Czy ci, którzy odbywają służbę wojskową, są niemoralni? Może należałoby tu wprowadzić sformułowanie „ze wzglądu na światopogląd”. Nie można mieć różnych zasad moralnych. W argumentacji powołujemy się na Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych, który ratyfikowaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#HenrykJabłoński">W dokumencie tym mówi się tylko o przekonaniach religijnych. Proponuję zatem wprowadzić sformułowanie „ze względu na przekonania religijne, wyznawane zasady moralne lub wyznawany światopogląd” Poseł Jerzy Wilk (PZPR): Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych z 1966 r. oraz rezolucja nr 46 Komisji Praw Człowieka ONZ używają sformułowania „ze względów religijnych”, ale gen. A. Jasiński zacytował nam podczas posiedzenia podkomisji dokument, w którym znajdowało się sformułowanie „ze względów moralnych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AntoniJasiński">Słowo „moralne” oznacza jakiś stan pozytywny, a postępowanie niemoralne w potocznym rozumieniu uznawane jest za niewłaściwe w określonych środowiskach. Komisja Praw Człowieka także posługuje się sformułowaniem „z pobudek religijnych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#RyszardTomczewski">Nie można mówić o przekonaniach moralnych. Mogą być tylko wyznawane zasady moralne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#HenrykJabłoński">Wyraz „moralny” w języku francuskim oznacza zupełnie co innego niż u nas. Podobnie słowo „oświata” jest nieprzetłumaczalne na język francuski. Nie powinniśmy zatem dążyć do dosłownego tłumaczenia dokumentów międzynarodowych. Proponuję użyć sformułowania „ze względu na wyznawane zasady moralne”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AntoniJasiński">Czyli szerzej: „ze względu na przekonania religijne lub wyznawane zasady moralne”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#RajmundMoric">Chciałbym zapytać, w jaki sposób poborowy ma przekonać komisję poborową o swych przekonaniach religijnych? Może się okazać, że ze względu na pewne udogodnienia, jakie niesie ze sobą służba zastępcza, znaczna część poborowych nagle poczuje się świadkami Jehowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#HenrykJabłoński">Sprecyzowanie tego zagadnienia nadaje się do przepisów wykonawczych, a nie do tekstu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#RajmundMoric">W takim razie należy w tekście ustawy zawrzeć odpowiednią delegację dla rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#EmiliaPogonowskaJucha">W jaki sposób komisja poborowa ma ustalić przekonania moralne poborowych? Mamy dzisiaj do czynienia w środowiskach młodzieżowych z różnego rodzaju ugrupowaniami. Czy w ustawie przewiduje się, jak rozpoznać zasady moralne poborowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#HenrykJabłoński">Jeszcze raz okazuje się, że potrzebna jest delegacja ustawowa dla rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AntoniJasiński">Taka delegacja już jest: art. 205 i stwierdza, że „Rada Ministrów” określa w drodze rozporządzenia tryb skierowania poborowych do służby zastępczej, właściwości organów w sprawach tej służby, szczegółowe obowiązki i uprawnienia poborowych odbywających służbę zastępczą, szczegółowe zasady i tryb stosowania wyróżnień oraz wymierzania kar porządkowych, wymiar i zasady określania urlopów okresowych, szczegółowe zasady i tryb zwalniania ze służby zastępczej oraz skierowania do odbycia pozostałego okresu służby”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#JerzyWilk">Rozpatrywaliśmy już to zagadnienie. Doszliśmy do wniosku, że nawet w przypadku, gdyby chętnych do odbycia służby zastępczej było bardzo wielu, to i tak jesteśmy w stanie pożytecznie ich wykorzystać. Pozostaje pytanie, w jaki sposób dokonać oceny w zakresie przekonań moralnych i religijnych? Dokonują tego komisje poborowe na pisemny wniosek, wraz z uzasadnieniem złożonym przez poborowego. Komisje te działają wówczas w rozszerzonym składzie. Można przewidzieć ogromne trudności ze sprecyzowaniem, kiedy przekonania moralne czy religijne uniemożliwiają odbycie służby zastępczej. Świadkowie Jehowy odmawiają dziś wszelkich świadczeń na rzecz obronności kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#HenrykJabłoński">W ustawie nie sposób uwzględnić kryteriów oceny dotyczącej zasad moralnych poborowych. Trzeba dać delegację ustawową dla rządu. Delegacja z art. 205 i nie wystarcza. Jest to bowiem nie tylko sprawą trybu postępowania. Podkomisja tymczasem uznała, że delegacja ta jest wystarczająca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#AntoniJasiński">Określenie przekonań religijnych nie przedstawia, jak sądzę, większych trudności. Kiedy jednak każdego poborowego, uznającego się za świadka Jehowy, kierujemy do służby zastępczej - oni na takie rozwiązania się nie godzą.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#AntoniJasiński">Mamy także inne grupy młodzieży uchylającej się od służby wojskowej. Dziś mamy zaledwie kilkunastu pacyfistów, ale kto zaręczy, że jutro nie będzie ich 200 lub 300? Czy jednak będą oni chętni do wykonywania prac melioracyjnych, do wycinania lasów? A jak określić zasady moralne? Od tego jest komisja poborowa, która wnikliwie rozpatruje skomplikowane przypadki w dwóch instancjach. Mamy tu na uwadze także interesy gospodarki narodowej. Pracy dla kandydatów nie zabraknie. Sądzę jednak, że przy opracowaniu szczegółowych kryteriów, określających zasady moralne umożliwiające przejście do służby zastępczej, Rada Ministrów tak - że może się zaplątać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#RyszardTomaszewski">Wniosek o przeniesienie do służby zastępczej wymaga, zgodnie z ustawą, jedynie uzasadnienia, a nie udowodnienia. Powinniśmy więc przyjąć wersję zaproponowaną przez podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JanPryszcz">Rzecz dotyczy nie tylko świadków Jehowy. Teraz każdy może się powołać na swoje przekonania religijne. Komisja poborowa powinna rozpatrywać indywidualnie i wnikliwie każdy przypadek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#HenrykJabłoński">Zagadnienia tego nie należy wiązać z istniejącą sytuacją gospodarczą. Sprawa dotyczy przecież nielicznej, ale za to krzykliwej grupy. Na skutek jej interwencji Rzecznik Praw Obywatelskich kieruje potem do mnie pismo z prośbą o wyjaśnienie. Sądzę, że określenie zasad będzie bardzo trudne. Rada Ministrów będzie mogła tylko w sposób bardzo ogólny określić odpowiednie kryteria. Dużo ostrożniejsze jest odsyłania do aktu wykonawczego. W przeciwnym razie w ustawie będzie luka, którą każdy będzie mógł wykorzystać. Mamy, już ponad 30 wyznań w naszym kraju, a ciągle powstają nowe, choć z reguły bardzo małe liczebnie. Trzeba przy tym pamiętać, że fanatyzm sekciarzy może być czasem ogromny. Przypomnę w tym miejscu przypadek, kiedy rodzice ciężko rannego dziecka nie zgodzili się na dokonanie transfuzji krwi z powodów Religijnych. Trzeba się z takimi sytuacjami liczyć także w przyszłości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#StanisławGucwa">Trzeba myśleć w sposób bardziej zgodny ze zdrowym rozsądkiem. Jeśli proponujemy odbycie 3-letniej służby zastępczej w trudnych warunkach, zamiast 2-letniej służby zasadniczej, to nie sądzę, aby rozwiązanie to znalazło tak wielu chętnych. Tymczasem nasza dyskusja grozi wymyśleniem piramidalnej biurokracji. Komisja rejonowa działa przecież na określonym terenie i ma możliwości poznania wszystkich poborowych. Do czego zmierzamy? Czy chcemy skierować pod adresem Rady Ministrów zadanie niewykonalne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#EmiliaWcisło">Problem ten był bardzo szczegółowo rozpatrywany w toku pracy podkomisji. Zadanie uściślenia wspomnianych kryteriów jest dla Rady Ministrów niewykonalne. Wniosek zgłoszony przez poborowego wymaga przecież uzasadnienia, nie można zatem z góry określić abstrakcyjnych zasad. Każde z 30 wyznań kieruje się innymi zasadami moralnymi.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#EmiliaWcisło">Wnioski rozpatruje komisja w rozszerzonym składzie. Od jej decyzji przysługuje poborowemu odwołanie do Wojewódzkiej Komisji Poborowej. Dlaczego poborowy ma udowadniać, że kieruje się takimi, a niewinnymi przekonaniami religijnymi? On chce tylko odbywać bez broni służbę zastępczą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#HenrykJabłoński">Chodzi nam jedynie o określone zasady kierowania poborowych do odbycia służby zastępczej. Komisja poborowa podejmuje odpowiednie decyzje, opierając się na takich lub innych stwierdzeniach zawartych we wniosku i uzasadnieniu, ale bez oceny tych zasad. W rozporządzeniu Rady Ministrów powinny zatem być określone tylko zasady kierowania poborowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#RajmundMoric">Nasza długotrwała dyskusja dowodzi jednak, że czegoś tu brakuje. Trudno określić, czy ma to być oświadczenie poborowego, czy zaświadczenie z kościoła, PRON-u itp. Kwestią podstawową jest ujednolicenie kryteriów i metod postępowania. Sami nie bardzo wiemy, jak postąpić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JerzyWilk">W pracy podkomisji poświęciliśmy ternu punktowi wiele czasu. Dążyliśmy do tego, aby przepisy ustawy nie spowodowały obniżenia się poziomu obronności kraju, ale równocześnie, aby nie były martwymi przepisami prawa, abyśmy uczynili krok do przodu. W sprawie niepokoju, że młodzi chłopcy będą masowo przechodzić do sekty wyznawców Jehowy, sądzę, że w Polsce nie tak łatwo przejść na inną wiarę. Inna sprawa, jeśli służby wojskowej odmawiają poborowi przyznający się do przynależności do Kościoła rzymsko-katolickiego. Dotyczy to jednak raczej niewielkiej grupy. Proponuję wprowadzić do art. 205 I sformułowanie, że „Rada Ministrów określa, w drodze rozporządzenia, zasady i tryb kierowania poborowych do służby zastępczej… itd.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JanSzewczyk">W rozmowach prowadzonych ze świadkami Jehowy zarzucali nam oni, że w Konstytucji piszemy o swobodzie wyznania, a z drugiej strony uniemożliwiamy im pełną realizację zasad ich wiary. Wszystkie uznawane religie respektują przepisy Konstytucji. Wyznawców pozostałych religii należałoby kierować do służby zastępczej. Obecnie mamy w kraju około 200 sekt. Np. wegetarianie nie godzą się na używanie skórzanych pasów, rękawic itp. Ostatnio mamy do czynienia z próbami ominięcia służby wojskowej także w kościele katolickim. We wszystkich krajach, w których wprowadzono służbę zastępczą, konieczne jest udowodnienie przez poborowego swoich przekonań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#HenrykJabłoński">Prof. Ewa Łętowska przysyła mi pisma dotyczące nie tyle świadków Jehowy, ile pacyfistów, krzyczących na cały świat o swojej krzywdzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#AntoniJasiński">Jeśli określimy formalne zasady kierowania do odbycia służby zastępczej, to powstanie problem jak je później respektować. Idzie o tryb rozpatrywania spraw, o to, że komisja rejonowa wnikliwie rozpatruje konkretne przypadki w rozszerzonym składzie, z możliwością odwołania od jej decyzji do komisji wojewódzkiej. Z żadnych dokumentów nie wynika konieczność określenia precyzyjnych zasad, lecz jedynie procedury, tj. trybu rozpatrywania tych spraw. Trzeba pamiętać, że są ludzie, którzy będą atakować wszelkie nasze propozycje i godzić się tylko na odpracowanie służby wojskowej na dotychczasowych stanowiskach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#HenrykJabłoński">Proponuję przerwanie tej dyskusji, gdyż już nic nowego w tej sprawie nie powiemy. Idzie o jasność terminów. W rozporządzeniu Rady Ministrów powinien być zawarty tryb postępowania w takich sprawach. Komisje są organem decydującym. Proponuję, abyśmy upoważnili podkomisję i Ministerstwo Obrony Narodowej do rozpatrzenia wszelkich propozycji oraz ustalenia, w jaki sposób rozporządzenie powinno określać zasady kierowania wnioskodawców do odbycia służby zastępczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JerzyWilk">Wracając do art. 205a, otrzymuje on następujące brzmienie: „Poborowi przeznaczeni do zasadniczej służby wojskowej, zasadniczej służby w obronie cywilnej lub długotrwałego przeszkolenia wojskowego, którzy nie korzystają z odroczenia służby wojskowej, mogą ze względu na przekonania religijne albo wyznawane zasady moralne, występować do Rejonowej Komisji Poborowej z pisemnymi wnioskami o skierowanie ich do odbycia służby zastępczej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#RajmundMoric">Chciałbym zapytać, dlaczego w art. 205e ust. 1 pkt b przewiduje się, że poborowym odbywającym służbę zastępczą przysługuje od zakładu pracy, w którym odbywają służbę, bezpłatne zakwaterowanie w przypadku, gdy czas dojazdu państwowymi środkami komunikacji z miejsca pobytu poborowego do miejscowości, w której odbywa służbę, przekracza 1 godzinę. Często zdarza się, że inni pracownicy tego samego zakładu tracą na przejazd 2 godziny i więcej, a bezpłatne zakwaterowanie im nie przysługuje. Proponuję zatem wydłużyć ten czas do 2 godzin, choćby ze względu na brak możliwości noclegowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JerzyWilk">Uznaliśmy, że taka forma jest najkorzystniejsza i chcielibyśmy te sprawy określić ustawowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#RajmundMoric">Proponuję w tekście ustawy szczegółowo tych problemów nie rozstrzygać, lecz dać delegację Radzie Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#HenrykJabłoński">Rzeczywiście, mogą powstać kłopoty w tych zakładach pracy, w których inni pracownicy nie korzystają z takiego przywileju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#AdamWójcik">W projekcie rozporządzenia mówi się o świadczeniach zakładów pracy „w określonych przypadkach”. Mogą to być różne sytuacje. Od zakładu pracy może zatem przysługiwać świadczenie na zasadach określonych przez Radę Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#JerzyWilk">Proponuję następujące brzmienie art. 205e: „Poborowym odbywającym służbę zastępczą przysługuje od zakładu pracy, w którym odbywają służbę, bezpłatne całodzienne wyżywienie lub równoważnik pieniężny oraz bezpłatne zakwaterowanie na zasadach określonych przez Radę Ministrów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#RajmundMoric">Fundusze socjalne zakładów pracy są dzisiaj skromne, znacznie okrojone. Proponuję zatem wykreślić uprawnienia zawarte w art. 205.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#AdamWójcik">W propozycjach podkomisji jest mowa o prawie do korzystania z urządzeń socjalnych zakładu pracy, a nie o korzystaniu ze świadczeń socjalnych przysługujących Poseł Rajmund Moric (PZPR): Połowa środków zakładowego funduszu socjalnego jest przeznaczana na utrzymywanie tych urządzeń. W zakładach pracy, w których fundusz ten jest bardzo mały, a zatrudnionych jest wiele osób w ramach odbywania służby zastępczej, może to wywoływać protesty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JanSzewczyk">W pierwotnym projekcie ustawy zawarte były także przepisy o korzystaniu przez osoby odbywające służbę zastępczą ze świadczeń z zakładowego funduszu socjalnego i funduszu mieszkaniowego. Obecnie wychodzimy z bardziej realną koncepcją ograniczającą uprawnienia tych osób jedynie do korzystania z urządzeń socjalnych zakładu. Uniemożliwienie korzystania z zakładowego domu kultury, stołówki czy kina traktowane być może jako działanie dyskryminacyjne w stosunku do osób odbywających służbę zastępczą. One tymczasem pracują dla tego zakładu przynoszą mu konkretne korzyści.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#RyszardTomczewski">Nie mogę się zgodzić na pozbawienie osób odbywających służbę zastępczą prawa do korzystania ze stołówki zakładowej. To by oznaczało wprowadzenie niemal niewolniczych stosunków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#HelenaMożejko">Zakład pracy ma przecież także obowiązki wychowawcze. Ludzie, o których mówimy, mogliby uczestniczyć w różnorodnych pracach społecznych, np. przy remoncie boiska. Korzystanie przez nich z urządzeń zakładowych nie wiąże się przecież z jakimiś zawrotnymi sumami, gdyż ludzi takich jest po prostu niewiele.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#RajmundMoric">Ludzie pracy muszą mieć Za swą pracę godziwe wynagrodzenie. Stawiam więc wniosek o zmianę ustawy o zakładowym funduszu socjalnym proponując włączenie do korzystania z tego funduszu osób odbywających zastępczą służbą wojskową na zasadach, na jakich obecnie korzystają z niego emeryci i renciści.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#HenrykJabłoński">Biorąc pod wagę liczbę tych osób, sądzę, że żaden zakład pracy nie zbankrutuje, jeśli ze stołówki zakładowej czy z boiska zakładowego będzie korzystało kilka osób więcej.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#HenrykJabłoński">W głosowaniu - przy 1 głosie wstrzymującym się - art. 205e został przyjęty w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JerzyWilk">W art. 205 1 zaproponowaliśmy wykreślenie z projektu ustawy pkt. 2 w ust. 2. i ust. 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JanPryszcz">Młody człowiek podejmuje swoje decyzje często pod wpływem nacisku grupy, w której przebywa. Co jednak robić, jeśli szybko dojrzeje, dotychczasowe środowisko nie będzie już na niego oddziaływało i będzie chciał powrócić ze służby zastępczej do służby zasadniczej? Trzeba mu to umożliwić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#AntoniJasiński">Wspomniałem już o trudnościach z tym związanych. Przede wszystkim trudno zastosować tu jakiekolwiek możliwości skracania czasu służby. Jaki bowiem zastosować przelicznik? Można dyskutować o przejściu ze służby zastępczej do służby zasadniczej, ale nie odwrotnie. Nie można bowiem dopuścić do tego, że żołnierz, który obraził się na swojego kaprala, w każdej chwili mógł przejść do służby zastępczej. Generalnie, Ministerstwo Obrony Narodowej stoi na stanowisku, że powinien być respektowany raz dokonany wybór.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#WładysławLeśniak">Może należy określić jakiś termin, np., że w ciągu dwóch miesięcy poborowy pełniący służbę zastępczą może ubiegać się o przeniesienie do zasadniczej służby wojskowej, ale bez zaliczenia tego okresu do służby wojskowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#HenrykJabłoński">Czy w takim przypadku należy specjalnie dla niego organizować nadzwyczajny cykl szkolenia wstępnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#JerzyWilk">MON proponuje stworzenia możliwości przejścia ze służby zastępczej do służby zasadniczej, bez zaliczenia czasu przebywania w służbie zastępczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#HenrykJabłoński">Trudno uznać, że poborowy nagle zmienią swoje zasady czy poglądy. Nie powinniśmy tworzyć sztucznych konstrukcji prawnych.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#HenrykJabłoński">W głosowaniu przyjęto projekt podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#AdamWójcik">Na różnych podmiotach gospodarczych ciążą różnego rodzaju obowiązki. W wyniku dyskusji brzmienie art. 205j ust. 6 ustalono następująco: „Obowiązki zakładu pracy przewidziane w przepisach wymienionych w ust. 2 ciążą na zakładzie, w którym poborowy odbywa służbę zastępczą”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#RyszardTomczewski">Nawiązując do treści art. 205 I chciałbym przypomnieć, że Trybunał Konstytucyjny stwierdza, iż wszelkie zasady dotyczące uprawnień bądź obciążeń obywateli muszą być zawarte w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#AdamWójcik">Powstaje pytanie, czego te zasady mają dotyczyć. Czy mają to być względy proceduralne, czy też kryteria merytoryczne określające, jakie argumenty powinny być uwzględnione, a jakie nie itd. To trudno jednoznacznie określić. Zasady na jakich ma się opierać praca komisji poborowej, co powinna brać pod uwagę, jakie propozycje uwzględnić itd. - to powinno, być zawarte w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#HenrykJabłoński">Mnie idzie o to, że to właśnie komisje poborowe decydują o dalszych losach kandydatów.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#HenrykJabłoński">Przedstawiciel Sztabu Generalnego płk Jarosław Bielecki: Na str. 4 w art. 36 w pkt. 5 zawarta jest stwierdzenie, że rozpatrywanie wniosków poborowych o skierowanie do służby zastępczej należy do kompetencji komisji poborowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#RajmundMoric">Chciałbym zaapelować, aby poseł sprawozdawca w uzasadnieniu projektu ustawy podkreślił, że ma to być oświadczenie poborowego, które powinno być rozpatrzone przez rozszerzoną komisję poborową z udziałem czynnika społecznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#HenrykJabłoński">Przyjmujemy propozycję posła R. Morica.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#HenrykJabłoński">Posłowie nie zgłosili uwag do art. art. 206, 208, 224, 225, 228 i 229.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#JanPryszcz">Chciałbym powrócić jeszcze do art. 225. W punkcie 3. mówi się tam o zakładach pracy przewidzianych do militaryzacji. Czy przepis ten odnosi się także do zakładów przewidzianych do militaryzacji? Przepraszam to chyba nieporozumienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#JerzyWilk">W art. 232a proponujemy, aby najwyższy wymiar kary w przypadku osoby odbywającej służbę zastępczą obniżyć do lat ośmiu, a minimalny wymiar kary z 2 lat do jednego roku.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#JerzyWilk">Przedstawiciel Sztabu Generalnego WP gen bryg. Józef Szewczyk: Chciałbym zwrócić uwagę, że poruszamy się w obrębie określonego systemu prawnego i nie powinniśmy dowolnie łamać obowiązujących w tym systemie reguł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#JanPryszcz">Dlaczego za takie samo przewinienie żołnierz zagrożony ma być karą 10 lat pozbawienia wolności, a pełniący służbę zastępczą tylko 8?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#RyszardKosiński">W odniesieniu do żołnierzy pełniących służbę wojskową wymiar kar i tryb postępowania reguluje wojskowa część Kodeksu karnego, a w stosunku do odbywających służbę zastępczą - sądy cywilne. W przypadku porzucenia służby jest zasadnicza różnica między żołnierzem (broń, tajemnica wojskowa itd.), a osobą odbywającą służbę zastępczą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#HenrykJabłoński">Podkomisja obniżyła propozycje MON dot. kary maksymalnej z 10 do 8 lat i obniżyła karę minimalną z 2 do 1 roku.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#HenrykJabłoński">Art. 232 przyjęto w postaci zaproponowanej przez podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JerzyWilk">Przepisy przejściowe do ustawy są zgodne z propozycjami rządowymi.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#JerzyWilk">Komisje przyjęły je bez uwag.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#JerzyWilk">W głosowaniu nad całością projektu ustawy o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej Komisje przyjęły jednomyślnie przedłożony projekt wraz z przyjętymi uprzednio poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-88.3" who="#JerzyWilk">Na wniosek przewodniczącego Komisje powołały na sprawozdawcę projektu ustawy na plenarne posiedzenie Sejmu - posła Jerzego Wilka.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>