text_structure.xml 41 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 5 stycznia 1988 r. Komisja Prac Ustawodawczych, obradująca pod przewodnictwem posła Emila Kołodzieja (ZSL), rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- sprawozdanie z działalności Komisji za okres od 13 października 1985, r. do 31 grudnia 1987r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#EmilKołodziej">Bieżący rok będzie dla nas niezwykle pracowity. Wiąże się to z koniecznością uchwalenia wielu aktów prawnych wprowadzających w życie II etap reformy gospodarczej. Już teraz rząd sygnalizuje, że do Sejmu wpłynie ok. 44. projektów ustaw. Będą wśród nich zarówno nowelizacje, jak i nowe ustawy.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#EmilKołodziej">Dyskusja nad sprawozdaniem będzie okazją do przedyskutowania systemu pracy naszej Komisji. Powinniśmy zastanowić się np. nad problemem funkcjonowania podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#EmilKołodziej">Projekt sprawozdania należy czytać razem z załącznikiem zawierającym informację statystyczną na temat pracy Komisji. W pierwszej części projektu sprawozdania przedstawiliśmy sprawy organizacyjne i ogólne zmiany personalne, jakich dokonano w składzie Komisji w czasie kadencji. W drugiej części wiele miejsca poświęcono pracom legislacyjnym, w których Komisja brała udział.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#EmilKołodziej">Ze względu na dużą liczbę projektów ustaw wpływających do Sejmu, Komisja Prac Ustawodawczych jest bardzo obciążona pracą. Posiedzenia odbywają się niezwykle często. W tej części projektu sprawozdania przedstawiliśmy zasadniczy cel działania Komisji, a więc prace legislacyjne oraz współpracę z Komisją Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów i innymi komisjami.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#EmilKołodziej">W sprawozdaniu ukazaliśmy nowe formy w działalności naszej Komisji. Należy do nich powołanie, wspólnie z Komisją Budownictwa, Gospodarki Przestrzennej i Mieszkaniowej, zespołu ekspertów, który przygotował „Raport o stanie i dostosowaniu regulacji prawnych do wymogów reformy gospodarki i konieczności poprawy efektywności procesów inwestycyjnych”. W raporcie przedstawiono m.in. analizę obowiązującego prawa dotyczącego procesu inwestycyjnego i przestrzegania tego prawa oraz określono kierunki poszukiwania nowych rozwiązań. Komisja Budownictwa śledzi dalsze losy tego raportu oraz realizacją wynikających z niego wniosków. W tej części naszego projektu sprawozdania omówiliśmy także niektóre projekty ustaw, nad którymi pracowała Komisja.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#EmilKołodziej">Piszemy także o wspólnej z Komisją Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów inicjatywie zmierzającej do przyspieszenia prac legislacyjnych nad projektem ustawy o systemie podatkowym. Powołano zespół, którego zadaniem jest m.in. przygotowanie w styczniu br. sympozjum naukowego, na którym przedstawiona zostanie ta problematyka. Sprawy podatkowe mają jak wiadomo wielki wpływ na działalność gospodarczą. Materiały z tego sympozjum zostaną przekazane Urzędowi Rady Ministrów oraz wykorzystane przez nas w dalszych pracach legislacyjnych nad projektem ustawy o nowym systemie podatkowym.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#EmilKołodziej">W projekcie sprawozdania przedstawiamy także pracę Komisji Prac Ustawodawczych nad ustawami o rzeczniku praw obywatelskich oraz o konsultacjach i referendum, nad ustawami poświęconymi sprawom socjalnym oraz ustawą o kinematografii. Przedstawiamy także ocenę tworzonego przez nas prawa. Zdajemy sobie sprawę z jego niedomagań. Stwierdzamy jednak, że rzutuje na to wiele innych elementów procesu legislacyjnego, takich jak termin przedstawienia projektu ustawy, jakość tego projektu, termin przedstawienia opinii ekspertów i Rady Społeczno-Gospodarczej itp.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#EmilKołodziej">Ważną sprawą, którą także poruszamy w projekcie sprawozdania, to ocena pracy naszej Komisji. Obecnie w zbyt małym stopniu korzystamy z opinii ekspertów i Rady Społeczno-Gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#EmilKołodziej">Pośpiech, z jakim przygotowuje się projekt ustawy nie zawsze na to pozwala.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#EmilKołodziej">Poświęciliśmy kilka uwag także kontrolnej funkcji Sejmu. W tym zakresie Komisja Prac Ustawodawczych podejmuje w ograniczonym stopniu prace koordynacyjne, sprowadzające się do zbierania informacji z komisji branżowych o planowanych pracach kontrolnych, jak też zbierania informacji i ocen funkcjonowania prawa. Chcemy, by funkcja koordynacyjna Komisji została rozszerzona i wzmocniona. Zespół złożony z członków Komisji dokonał oceny pod względem prawnym wyników kontroli przeprowadzonych w 1986 r. przez inne komisje sejmowe. Będziemy tę działalność prowadzić nadal. Nasza Komisja miała także swój wkład w kontrolę przestrzegania niektórych ustaw prowadzoną przez inne komisje, a następnie omawianą w czasie plenarnych obrad Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#EmilKołodziej">Komisja zapoznała się także z „Raportem o stanie prawa” opracowanym przez Radę Legislacyjną przy prezesie Rady Ministrów. Stwierdziliśmy, że niezbędne jest opracowanie projektu ustawy o tworzeniu prawa. Komisja wystąpiła do Prezydium Sejmu o spowodowanie jak najszybszego przygotowania tego projektu. Wszystko wskazuje na to, że w br. zostanie to zrealizowane. Uchwalenie tego aktu wpłynęłoby na poprawę całego procesu legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#EmilKołodziej">W końcowej części projektu sprawozdania oceniamy pracę współpracujących z nami organów. Wydaje się, że tutaj należałoby wystąpić z wnioskiem o wzmocnienie i rozszerzenie pomocy prawnej ze strony Biura Prawnego Kancelarii Sejmu. O ile nastąpi zapowiadany wzrost liczby napływających do Sejmu projektów aktów prawnych, to będzie to konieczne. Poza tym Biuro Prawne powinno w większym stopniu służyć swoją pomocą wszystkim posłom.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#EmilKołodziej">W projekcie sprawozdania napisano także, że Komisja Prac Ustawodawczych wraz z Komisją Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów pracują nad oceną realizacji I etapu reformy gospodarczej oraz programem realizacyjnym II etapu. Znalazło się tu słowo „zmodyfikowany” programem realizacyjnym, choć jeszcze on do nas nie dotarł. Czekamy na ten dokument i mam nadzieję, że na przełomie stycznia i lutego praca nad nim zostanie zakończona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#EugeniuszOchendowski">Chciałbym zwrócić uwagę tych posłów, którzy nie brali udziału w sympozjum na temat regulaminu Sejmu, zorganizowanym przez Kancelarię Sejmu i Uniwersytet Warszawski, na interesujący referat przedstawiony przez prof. A. Gwiżdża pt. „Postępowanie z projektami ustaw”. W kilku fragmentach dotyczy on działalności komisji Prac Ustawodawczych. Zdaniem prof. A. Gwiżdża, nasza Komisja mogłaby się zajmować takimi zagadnieniami, jak porządkowanie i kodyfikacja prawa, zasady funkcjonowania i hierarchiczność systemu prawa, zasady polityki legislacyjnej państwa itp. Zdaję sobie sprawę, że przy obecnym regulaminie Sejmu i sposobach działania Kancelarii Sejmu jest to niemożliwe. Odbywają się wspólne posiedzenia dwóch, trzech, a nawet czterech komisji sejmowych i uwaga zebranych nie koncentruje się na problematyce legislacyjnej, lecz ha zagadnieniach merytorycznych. Przedstawiciele Komisji Prac Ustawodawczych są na tych posiedzeniach w mniejszości.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#EugeniuszOchendowski">Prof. A. Gwiżdż proponuje, by Komisja Prac Ustawodawczych w większym niż dotychczas stopniu korzystała z pomocy ekspertów. Sugeruje nawet powołanie na okres kadencji stałej grupy doradców legislacyjnych, oczywiście nie mających praw udziału w głosowaniu. Występuje także z propozycją, by Komisja Prac Ustawodawczych jako jedyna była uprawniona do powoływania podkomisji pracujących nad prawem administracyjnym, sądowym itp. Profesor proponuje także eliminowanie zbędnych upoważnień do wydawania aktów wykonawczych. Tak już się zresztą dzieje, czego przykładem jest nowe prawo lokalowe, w którym znalazło się wiele przepisów zawartych dotąd w aktach wykonawczych.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#EugeniuszOchendowski">W swoim referacie prof. A. Gwiżdż poruszył także problem uzgadniania przez rząd z komisjami sejmowymi projektów aktów wykonawczych. Podzielam jego pogląd, że praktyka taka nie powinna mieć miejsca. Informacja na temat projektowanego przez rząd aktu wykonawczego jest bardzo cenna, ale zapis, iż projekt tego aktu ma być uzgodniony z odnośną komisją sejmową jest niewskazany. Skoro upoważniamy naczelne organy administracji państwowej do wydawania aktów wykonawczych, to powinniśmy być konsekwentni.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#EugeniuszOchendowski">Nie mówiąc już o tym, że w takim systemie rozmywa się odpowiedzialność za wydanie aktu prawnego.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#EugeniuszOchendowski">Masze zadania określone zostały w pkt. 12 załącznika do regulaminu Sejmu. Znajdują się tam cztery podpunkty, z których dwa pierwsze nie są jak dotąd, w pełni wykonywane. Dobrze się więc stało, że Prezydium Sejmu uchwaliło wytyczne na temat kontroli wykonywania ustaw. Dlaczego jednak nie dotarły one do nas?</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#EugeniuszOchendowski">Załącznik do projektu sprawozdania zawiera bardzo interesujące dane. Niektóre jednak informacje nie są pewne, np. w tabeli 3. podano, że podkomisja zajmująca się rozpatrzeniem projektu ustawy o zmianie ustawy kodeks morski zbierała się tylko jeden raz, podczas gdy pamiętam, że przyjeżdżaliśmy w tej sprawie do Warszawy kilkakrotnie. Uważam także, że należałoby jakoś zaznaczyć pracę czteroosobowego zespołu, który przygotował ocenę kontroli prowadzonych przez komisje sejmowe w okresie od listopada 1985 r. do stycznia 1986 r. Nie była to co prawda podkomisja, ale działanie jego zespołu należy chyba odnotować.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#EugeniuszOchendowski">Myślę, że można się zastanowić nad tym, czy warto tworzyć podkomisję do kontroli wykonywania jednej konkretnej ustawy. Taką podkomisję utworzono z inicjatywy posła T. Bilińskiego. Czy nie lepiej, by zajmowała się tym właściwa komisja branżowa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JerzyJaskiernia">Na str. 1 w pkt. 2 projektu sprawozdania przedstawiono zakres działalności Komisji. Obejmuje on jednak bardzo różne elementy i dlatego proponowałbym uporządkować to zestawienie i oddzielić poszczególne kierunki działalności: za pomocą myślników.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JerzyJaskiernia">W pkt. 3 mówiącym o składzie osobowym Komisji stwierdza się, że Klub Poselski ZSL odwołał posła S. Dyrszkę na jego prośbę, a Klub Poselski PZPR - posłankę Helenę Porycką. Należałoby chyba sprawdzić, czy poseł H. Porycka została odwołana na własną prośbę i zapisać to, gdyż wygląda ten zapis w tej chwili tak, jakby posłankę H. Porycką odwołano dyscyplinarnie.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JerzyJaskiernia">Uzupełnienia wymaga także pkt. 4 na str. 2. Zamiast o „podjęciu” przez Sejm 56 ustaw należy raczej napisać o ich „uchwaleniu”.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JerzyJaskiernia">W pkt. 5 wymieniono przykładowo kilka uchwalonych przez Sejm ustaw związanych z II etapem reformy gospodarczej. Czemu nie wymieniono wszystkich? Czy inne są mniej ważne? W tym samym punkcie należałoby także napisać prawidłową nazwą ustawy o konsultacjach i referendum. W tym samym punkcie należałoby także zmienić zdanie drugie, w którym znajdują się błędy Na str. 3 w akapicie pierwszym mowa jest że przedmiotem referendum było wprowadzanie II etapu reformy gospodarczej. Trzeba dodać, że drugie pytanie referendom dotyczyło demokratyzacji życia W załączniku informacyjno-statystycznym do sprawozdania Komisji tytuł tabeli nr 2 brzmi: „Wykaz rozpatrzonych projektów ustaw ż zaznaczeniem inicjatywy ustawodawczej Komisji”. Przecież żadna z tych ustaw nie została podjęta z inicjatywy Komisji Prac Ustawodawczych.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#JerzyJaskiernia">Na str. 3 w projekcie sprawozdania proponowałbym podkreślić podmiotowość naszej Komisji poprzez zapisanie zamiast „Komisja brała również udział w pracach Komisji Budownictwa, Gospodarki Przestrzennej, Komunalnej i Mieszkaniowej - „Komisja wraz a Komisją Budownictwa, Gospodarki Przestrzennej, Komunalnej i Mieszkaniowej”. W tym samym punkcie stwierdza się także, że obie Komisje zapoznały się z „Raportem” i opracowały stosowną opinię, która wraz z „Raportem” została przedłożona prezesowi Rady Ministrów, Uważam, iż należy podkreślić, że opinia została sporządzona po burzliwej i owocnej dyskusji, dzięki której niektóre wnioski wypływające z „Raportu” zostały skorygowane.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#JerzyJaskiernia">Na str. 5 w pierwszym akapicie użyto sformułowania „przestrzeganie praworządności”. Można mówić co najwyżej o przestrzeganiu prawa.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#JerzyJaskiernia">Rozumiem, że w pkt. 8 na tej samej stronie popełniono błąd literowy pisząc „skazane” zamiast „wskazane”.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#JerzyJaskiernia">Należy mocniej wyeksponować, iż ekspertyzy Zespołu Doradców Sejmowych i opinie Rady Społeczno-Gospodarczej nie są w pełni wykorzystywane, gdyż przychodzą do nas za późno. Warunkiem ich uwzględnienia jest przesłanie z odpowiednim wyprzedzeniem.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#JerzyJaskiernia">Wypada także wziąć pod uwagę, że różnie można doradzać. Dla nas szczególnie cenne są propozycje konkretnych zapisów ustawowych. Miło jest, gdy eksperci wątpią. Można jednak powiedzieć „jesteśmy przeciw, ale ponieważ decyzja została już podjęta, to będziemy doskonalić proponowane zapisy”.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#JerzyJaskiernia">Zastanawiam się także, czy słuszne Jest operowanie pojęciem „Komisje Branżowe” i to pisanym z dużej litery.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#JerzyJaskiernia">Pkt 10. sprawozdania zawarty na str. 6 powinien zostać poprawiony pod względem stylistycznym.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#JerzyJaskiernia">Na str. 7 należałoby stosować jednolitą terminologię, a nie pisać raz „akty o charakterze pozaustawowym”, a raz akty o charakterze podstawowym”.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#JerzyJaskiernia">W pkt. 13 na tej samej stronie stwierdza się, iż wstępny projekt ustawy o tworzeniu prawa został opracowany przez Zrzeszenie Prawników Polskich. Wydaje mi się, że nad tym projektem pracowało szersze gremium i należałoby tę sprawę zbadać. Chciałbym także zapytać, czy to właśnie rząd ma przedłożyć projekt ustawy otworzeniu prawa, jak zapisano to w pkt. 13. Widzę tutaj pewną sprzeczność, gdyż pamiętam jak prof. S. Zawadzki przedstawiał nam aktywność Rady Państwa w taj dziedzinie. Należałoby także tę sprawę wyjaśnić.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#JerzyJaskiernia">Na str. 3 projektu sprawozdania stwierdza się, iż „Komisja wraz z Komisją Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów podjęły inicjatywę ustawodawczą zmierzającą do przyspieszenia prac legislacyjnych…”. Nie chodzi tu przecież o inicjatywę ustawodawczą i trzeba zastosować właściwy termin.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#JerzyJaskiernia">W załączniku na str. 22 nie podano liczby posiedzeń podkomisji powołanej do rozpatrzenia projektu ustawy o zmianie ustawy o wyższym szkolnictwie wojskowym. To chyba nie tajemnica wojskowa i należałoby to uzupełnić.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#JerzyJaskiernia">Na str. 19 załącznika brak jest daty zakończenia prac nad raportem o stanie regulacji prawnych i dostosowaniu ich do wymogów reformy gospodarczej i poprawy efektywności procesów inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#JerzyJaskiernia">Teraz kilka uwag o charakterze ogólniejszym. W czasie wspomnianej przez prof. E. Ochendowskiego sesji naukowej wielu uczestników, w tym prof. A. Gwiżdż, proponowało rozszerzenie zadań Komisji Prac Ustawodawczych. Tymczasem jest to Komisja najbardziej obciążona pracą i najbardziej aktywna. Podkreślić należy, że jakość i ilość naszej pracy zależy od zwiększenia możliwości Biura Prawnego Kancelarii Sejmu. Czy jednak formą pomocy dla nas powinno być powołanie stałego zespołu ekspertów? Później pod naszym adresem słyszymy zupełnie niezasłużone uwagi.</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#JerzyJaskiernia">Poseł E. Ochendowski wyraził wątpliwości co do zasadności konsultowania z komisjami projektów aktów wykonawczych. Mówił jednak tylko o organach rządowych. Tymczasem Rada Państwa także wydaje akty wykonawcze i czasem mówi się o ich sprzeczności z ustawami. Tak jest w przypadku uchwały Rady Państwa wydanej w wykonaniu ustawy o konsultacjach i referendum.</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#JerzyJaskiernia">Proponuję także mocniej zaznaczyć problem przesyłania do Sejmu projektów ustaw w odpowiednim czasie. Taki błąd popełniono w przypadku projektu ustawy o uprawnieniach pracowników zwalnianych z urzędów państwowych na skutek likwidacji lub reorganizacji tych urzędów. Najpierw przysłano nam całą księgę projektów ustaw dotyczących zmian w centralnych organach państwowych, a później, już po ich uchwaleniu, przysłano jeszcze jeden projekt ustawy, co spowodowało prowadzenie prac w atmosferze sztucznego pośpiechu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#EmiliaPogonowskaJucha">Zgadzam się ze sformułowanym na str. 5 sprawozdania wnioskiem, że na jakość ustaw rzutuje wiele czynników. Ostatnie doświadczenie z ustawą o szczególnych uprawnieniach pracowników zwalnianych z urzędów państwowych jest jaskrawym przykładem gwałcenia zasad regulujących proces ustawodawczy. A były przecież i inne tego rodzaju przykłady. Jest wiele projektów ustaw nie w pełni dopracowanych i uzasadnionych. Zwłaszcza uzasadnienia zdarzają się bardzo słabe. Ktoś napisze kilka zdań i ma być to uzasadnienie projektu ustawy, który my mamy rozpatrywać. Zdarzało się, iż podkomisja pisała projekt ustawy niemal od początku. Wielokrotnie zdarzało się, że z projektów rządowych pozostawało niewiele. A ciężar odpowiedzialności za jakość prac legislacyjnych spoczywa na Komisji. Tymczasem Prezydium Sejmu nie ma ustawowej możliwości zwrócenia projektu ustawy jego twórcom.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#EmiliaPogonowskaJucha">Jedynie na mocy art. 17 regulaminu może zwracać się o zmianę pewnych sformułowań. Działalność ustawodawcza powinna być prowadzona z myślą o długim okresie obowiązywania ustawy.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#EmiliaPogonowskaJucha">Mowa była tutaj o interesującym sympozjum na temat regulaminu Sejmu. Wszyscy członkowie Komisji powinni otrzymywać zaproszenia na takie sesje naukowe.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#EmiliaPogonowskaJucha">Przyznam, że miałam bardzo smutne odczucia na temat Zespołu Doradców Sejmowych. Chylę czoła przed kwalifikacjami jego członków. Zbyt mało jest jednak wśród nich prawników, są to zresztą specjaliści ód prawa karnego czy kryminologii, którzy jedynie w małym stopniu mogą nam pomóc. Nie o to nam chodziło.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#EmiliaPogonowskaJucha">Trzeba sprawdzić kto jest autorem projektu ustawy o tworzeniu prawa. Brałam udział w Zjeździe Zrzeszenia Prawników Polskich i tam twierdzono, że twórcą jest Zrzeszenie. Projekt Zrzeszenia miał być przekazany na ręce ministra sprawiedliwości i innych wysoko postawionych osób. Czy to prawda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#EugeniuszOchendowski">Według programu realizacyjnego II etapu reformy gospodarczej w czerwcu 1988 r. rząd ma przekazać projekt tej ustawy Sejmowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#EmilKołodziej">Projekt ustawy o tworzeniu prawa został stworzony przez wybitnych ekspertów, którzy są członkami Zrzeszenia Prawników Polskich. Jednak Zrzeszenie nie może wnieść projektu do Sejmu. Sprawę tę referował prezes ZPP doc. A. Zieliński. Rada Państwa nie chciała się podjąć wniesienia projektu do Sejmu i ostatecznie zdecydowano, że uczyni to rząd. Sprawdzimy kto jest ostatecznie autorem ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy jednak rząd zdecyduje się zgłosić „społeczny” projekt? Należałoby to wyjaśnić, bo jak dotąd krążymy w błędnym kole. Dotąd projekty „społeczne” zgłaszała Rada Państwa. Jestem zaskoczony, że projekt taki zdecydowała się zgłosić Rada Ministrów. Są przecież posłowie, którzy mogą się tym zainteresować. Może Komisja byłaby inicjatorem procesu legislacyjnego? Należy to ustalić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#EmilKołodziej">Projekt ZPP nie wiąże Rady Ministrów. Rada Ministrów przygotuje swój własny projekt wykorzystując, za zgodą ZPP, przedłożone jej materiały. Nie widzą warunków do tego, by posłowie mogli przygotować projekt takiej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#EmiliaWcisło">Chciałabym poruszyć problem składu osobowego Komisji. Ubywa nam członków. Obecnie jest nas zaledwie 27. Jest to zbyt skromna liczba w stosunku do potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#EmiliaWcisło">Kluby poselskie powinny zadbać o nowych członków Komisji Prac Ustawodawczych, tym bardziej, że w perspektywie mamy uchwalenie 44. ustaw w ciągu roku.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#EmiliaWcisło">Niezwykle ważne jest przestrzeganie regulaminu Sejmu przez komisje. Często zdarza się, że w tym samym czasie obraduje kilka komisji. W rezultacie brakuje quorum. Trzeba podjąć jakieś działania, by nie miało to więcej miejsca. Regulamin przewiduje także, że pierwsze 7 dni każdego miesiąca mamy wolne, jednak ta zasada jest rzadko przestrzegana.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#EmiliaWcisło">Sympozjum poświęcone regulaminowi Sejmu byłoby dla nas bardzo interesujące. Ma być przygotowane sympozjum na temat systemu podatkowego. Uważam za słuszne, by wzięli w nim udział wszyscy członkowie Komisji Prac Ustawodawczych.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#EmiliaWcisło">W pkt. 8 sprawozdania zawarto bardzo głęboką samokrytykę naszej Komisji. Komisja obciąża tam sama siebie za wady merytoryczne ustaw. A przecież Komisja Prac Ustawodawczych niewiele ma tu do wniesienia. Możemy czuć się odpowiedzialni tylko za stronę legislacyjną. Uważam, że zapis ten powinien zostać złagodzony.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#EmiliaWcisło">Przypominam posiedzenie Komisji Prac Ustawodawczych na temat projektu ustawy o tworzeniu prawa. Systematycznie wracamy do tej sprawy. Nie zgadzam się, że inicjatywa ustawodawcza nie może wyjść od posłów. Uważam, że byłoby to słuszne i celowe, gdyby inicjatorem stała się właśnie nasza Komisja. Mamy przecież możliwość korzystania z usług ekspertów. Dotychczasowe ustawy uchwalone z inicjatywy poselskiej wcale nie były łatwiejsze do opracowania. Jeżeli rząd wyjdzie z takim projektem, to można będzie powiedzieć, że Komisja Prac Ustawodawczych wymusiła to na nim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#ZdzisławFogielman">Biorąc pod uwagę słabą jakość unoszonych do Sejmu projektów ustaw proponuję zmienić nieco pkt 14 na str. 8, w którym dziękujemy służbom prawnym rządu za pomoc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WiktorPawlak">Czy nie należałoby wskazać, że na 35 projektów ustaw w ponad połowie przypadków podkomisje musiały przygotowywać tekst jednolity, gdyż poprawek było tak dużo, że tekst byłby nieczytelny. Nasuwa się wniosek, że należałoby wzmocnić służby legislacyjne Rady Ministrów. Może więc w pkt. 8 należałoby wskazać na sposób przygotowywania projektów ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#RyszardTomczewski">W pkt. 13 na str. 7 napisano, że Komisja uznała słuszność przyjętych rozwiązań koncepcyjnych projektu ustawy o tworzeniu prawa i zwróciła się do Prezydium Sejmu o spowodowanie, by rząd w 1988 r. przedłożył ten projekt. Jeśli uchwaliliśmy taką opinię, to nie powinniśmy okazywać zniecierpliwienia tym, że projekt jeszcze nie wpłynął.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#RyszardTomczewski">Miały być wolne od pracy w Sejmie poniedziałki i pierwsze dni każdego miesiąca. Przecież my, posłowie, mamy swoje własne plany spotkań z wyborcami, sprawy zawodowe itp. Planujemy je właśnie na te dni, które według regulaminu Sejmu są dla nas dniami wolnymi. Tymczasem prawie co miesiąc także w te dni zmuszeni jesteśmy przyjeżdżać do Warszawy. Nie ma także stałych, perspektywicznych planów posiedzeń Komisji i podkomisji. Na każdym posiedzeniu dowiadujemy się o dacie następnego. Gdyby istniały plany posiedzeń podkomisji, to nie byłoby tak, że przewodniczący sam ustala termin posiedzenia. Obecnie często więc się zdarza, że nie możemy brać udziału w posiedzeniach podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#RyszardTomczewski">Wiele mówiono tutaj o sympozjum naukowym nt. regulaminu Sejmu. Może materiały z tego sympozjum należałoby przekazać wszystkim członkom Komisji Prac Ustawodawczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#EmilKołodziej">Nie zwracaliśmy się do Prezydium Sejmu, by to właśnie rząd przedstawił projekt ustawy o tworzeniu prawa. Chodziło nam jedynie o przyspieszenie prac nad tą ustawą. To sformułowanie sprawozdania jest błędne i należy je poprawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JerzyJaskiernia">Prof. A. Gwiżdż zbiera w tej chwili autoryzacje autorów referatów na sympozjum i będą one wydane w jednym zbiorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#EmilKołodziej">Sympozjum było organizowane nie przez komisje sejmowe, ale przez Kancelarię Sejmu. Dlatego nie wszyscy otrzymali na nie zaproszenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#KlemensMichalik">Zwracam uwagę na sformułowania pkt. 6 na str. 4 sprawozdania. Mówi się w nim o ustawodawstwie poświęconym sprawom socjalnym. Znajduje się tam zdanie, iż podjęte w okresie sprawozdawczym ustawy o charakterze socjalnym rozwiązują te nabrzmiałe problemy w ramach istniejących możliwości naszej gospodarki, choć jeszcze w niedostatecznym stopniu. Wydaje mi się, że możemy co najwyżej powiedzieć, iż problemy te zostały złagodzone, a nie rozwiązane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanPryszcz">Popierając wcześniej przedstawione wypowiedzi chciałbym jednak podkreślić, że zdaniem wyborców nie dość pracy wkładamy w ostateczną treść merytoryczną i kształt formalny ustaw. Wyborcy pytają, dlaczego Sejm przyjmuje dokumenty wymagające po krótkim czasie obowiązywania zmian i dopracowania. Uważam, te nasze wymagania w odniesieniu do ustaw i ich projektów powinny zostać zaostrzone. Inaczej nigdy sobie nie poradzimy z inflacją aktów prawych. Liczba niedopracowanych ustaw powinna być coraz mniejsza. Podobnie jak moi przedmówcy uważam, że uwzględnianie opinii Rady Społeczno-Gospodarczej i Zespołu Doradców Sejmowych zależy od terminowego ich przesłania do Komisji. Poza tym posłowie wiedzą, że nie ma właściwie propozycji, z którymi opinie te zgadzałyby się. Uzasadnienia opinii Rady i Zespołu Doradców Sejmowych są raczej skromne. W rezultacie znajdujemy się w roli superarbitra, który ma zdecydować, jakie rozwiązania przyjąć. Dlatego być może potrzebna byłaby nam własna grupa ekspertów. Innym rozwiązaniem może być zobowiązanie strony rządowej do wcześniejszego ustosunkowania się do przedkładanych nam opinii Zespołu Doradców Sejmowych i Rady Społeczno-Gospodarczej. Oczywiście, wtedy muszą one być przedkładane odpowiednio wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#JanPryszcz">Nie spotkałem się z przypadkiem, by komisje branżowe, oceniając funkcjonowanie jakiejś ustawy, odniosły się do problemów legislacyjnych. W ogóle problematyka ta jest w czasie kontroli wykonywania ustawy pomijana. Nie spotkałem się także z wnioskiem komisji branżowej, że jakąś ustawę należy zmienić bo jest zła. W ten sposób działalność kontrolna Sejmu jest mniej skuteczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#HelenaMożejko">Nawet z dzisiejszej dyskusji widzimy, że głos zabierają głównie prawnicy. Tak jest również na innych posiedzeniach Komisji oraz podkomisji. Tymczasem w Komisji Prac Ustawodawczych nie ma zbyt wielu prawników. W tej sytuacji konieczne jest zwiększenie liczby prawników w Zespole Doradców Sejmowych. Jesteśmy po prostu skazani na cudze opinie w wielu sprawach.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#HelenaMożejko">Podtrzymuję tezy wystąpień moich przedmówców. Niezbędne jest dostarczanie nam materiałów z dyskusji, w których są poruszane problemy związane z funkcjonowaniem naszej Komisji i procesem prawodawczym. Na tego rodzaju sympozja należałoby zapraszać wszystkich posłów z naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WitoldZakrzewski">Podczas dyskusji podkreślono relacje między nakładami a efektami naszej pracy. Słusznie akcentowano słabości spowodowane czynnikami strukturalnymi - przede wszystkim brakiem dostatecznego aparatu urzędniczego Komisji, który mógłby opracowywać i opiniować projekty ustaw. Nie można się zgodzić, by cała ta praca spadała na dwie osoby, które organizują czynności techniczne. Jest to niewspółmierne do zadań, które stoją przed naszą Komisją i które, jak wynika z wypowiedzi przewodniczącego, będą coraz większe. Tym bardziej jest to niewspółmierne w stosunku do zadań, które próbował nałożyć na naszą Komisję w swoim referacie prof. A. Gwiżdż. Zgadzam się z tym co prof. A. Gwiżdż piszę, ale wtedy nasza Komisja powinna mieć do pomocy cały zespół fachowców - prawników.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#WitoldZakrzewski">Należy skontrolować, w jakim stanie wpływają do Sejmu projekty ustaw i ich uzasadnienia, czy rzeczywiście większość z nich jest bardzo powierzchowna. Wielokrotnie braliśmy się od podstaw do przerabiania projektów rządowych. Projekty te są często niedopracowane, nieprzemyślane i pełne sprzeczności.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#WitoldZakrzewski">Braliśmy niedawno udział w pracach Komisji Nadzwyczajnej, która obradowała nad ustawami upraszczającymi strukturę rządu. Poseł K. Jandy-Jendrośka wskazywała wówczas, że potrzebne są konkretne przepisy prawne, żeby to wszystko zaczęło funkcjonować. Jeżeli jednak projektodawcy przychodzą na takie posiedzenia nieprzygotowani, to tak istotne wskazówki są pomijane. Właśnie dlatego zdarza się, że po uchwaleniu ustawa nie funkcjonuje tak, jak planowaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#WitoldZakrzewski">Przecież prawo budżetowe zostało zmienione nielegalnie. Pamiętam jak jeszcze przed moją chorobą rząd zobowiązał się, że wniesie do Sejmu projekt odpowiednich poprawek. Dwa lata minęły i nikt nie skorygował oczywistych sprzeczności ustawy z Konstytucją. Pod koniec ub. r. w trybie przyspieszonym 300 mld zł zostało wydatkowanych niezgodnie z planem budżetowym. Dopiero w ostatnim momencie ktoś w rządzie zwrócił uwagę, że Wydaje się pieniądze bez upoważnienia Sejmu. Nie można w ten sposób postępować w tak ważnej sprawie. Dobrze się stało, że w ostatnim momencie to zauważono i uniknięto kompromitacji. A przecież minister finansów musiał widzieć, że ta droga prowadzi w ślepy zaułek. Dlaczego nikt o tym nie powiedział?</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#WitoldZakrzewski">Sytuacja jest bardzo poważna. O ile nie zreformujemy systemu funkcjonowania rządu, nie zlikwidujemy bałaganu w administracji, to lepiej nie bierzmy się do kosmetycznych zabiegów ustawodawczych. Po to reformowaliśmy strukturę rządu, by zwiększyć sprawność jego funkcjonowania. Niestety, z tego co słyszę, nic nie wskazuje byśmy osiągnęli ten cel. Zastanawiam się, czy nie należałoby zwrócić ministrowi finansów projektu budżetu, który nie jest ani. zrównoważony, ani możliwy do wykonania. Nikt nie bada możliwości wykonania tego budżetu. Czy nie należałoby go więc zwrócić i zażądać projektu budżetu, za którego uchwalenie można wziąć odpowiedzialność. Doszliśmy do momentu, gdy trzeba mówić brutalnie. To co piszę minister finansów nie przekonuje mnie. Jeżeli będziemy mieli 500 mld zł deficytu budżetowego, to zastanówmy się, jakie ruchy płacowe to wywoła, jakie presje i naciski, jaką inflację. Będą to lawinowe konsekwencje. Przecież prezes W. Baka mówił niedawno, że jeżeli deficyt budżetowy przekroczy 200 mld zł, to będzie to dla nas dzwonek alarmowy. Wydaje się, że jesteśmy współodpowiedzialni za to wszystko, tworząc ustawy i uchwalając budżet. Zjawiska te są bardzo niepokojące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#EmilKołodziej">Uwagi zgłoszone w dyskusji zostaną uwzględnione w ostatecznej wersji sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#EmilKołodziej">Poseł E. Ochendowski proponował zorganizowanie specjalnego spotkania poświęconego wynikom sympozjum nt. regulaminu Sejmu. Takie posiedzenie odbyła Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich. Kiedy materiały będą gotowe, myślę że je otrzymamy.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#EmilKołodziej">Został powołany specjalny zespół do oceny strony prawnej przeprowadzanych kontroli funkcjonowania ustaw. Zespół ten zgłosił propozycje pewnych zmian. Komisje merytoryczne zwracają bowiem uwagę przede wszystkim na problemy merytoryczne. Są już materiały z działalności kontrolnej Komisji w 1987 r. i proszę aby zespół w tym samym składzie dokonał takiej oceny przeprowadzonej w 1987 r. przez Komisje merytoryczne.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#EmilKołodziej">Przyjęliśmy zasadę, że członkowie Komisji Prac Ustawodawczych, którzy są jednocześnie członkami komisji branżowych, reprezentują naszą Komisję w czasie ich posiedzeń omawiających kontrolę realizacji ustaw.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#EmilKołodziej">Proszę poseł E. Wcisło, by wycofała swoją propozycję opracowania projektu ustawy o tworzeniu prawa przez zespół poselski. Nie widzę takiej możliwości. Trzeba by oddelegować 4–5 posłów do pracy nad tym projektem na kilka miesięcy. Należałoby powołać wielu ekspertów. Tymczasem opracowanie projektu jest niesłychanie skomplikowane. Rząd zdecydował, że przedstawi taki projekt Sejmowi, więc będziemy mogli go korygować. Proszę o wycofanie tego wniosku, gdyż nie mógłbym przyjąć takiego obowiązku. Nie widzę takich możliwości organizacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#EmilKołodziej">Wielu posłów poruszało problem sympozjum naukowego zorganizowanego przez Kancelarię Sejmu i Uniwersytet Warszawski. Odbyła się tam bardzo szeroka i owocna dyskusja. Prof. A. Gwiżdż zaproponował powołanie bliżej nie określonego zespołu ekspertów przy naszej Komisji. Za mało zajmowaliśmy się tym problemem. Uważam, że powinniśmy w większym stopniu zainteresować się ogólnymi problemami prawotwórstwa. Powinniśmy to uznać za jeden z głównych zadań. w obecnej kadencji. Nie mamy informacji ze strony rządu, jakie projekty ustaw chce nam przedstawić do końca kadencji. Prosiłem ministra K. Małeckiego, by takie opracowanie nam przedstawiono.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#EmilKołodziej">Prezydium Komisji zajmowało się problemem udziału ekspertów w naszych pracach. Rozmawialiśmy z przewodniczącym Zespołu Doradców Sejmowych i dokonaliśmy przeglądu składu osobowego Zespołu. Faktycznie, prawników jest tam mało i to nie takich specjalności, o jakie nam chodzi. Są jednak duże możliwości korzystania z pomocy ekspertów z listy oraz innych, znanych nam osobiście. Trudno jednak uzyskać od ekspertów jednolitego stanowiska. Pamiętamy jak powołaliśmy kilku ekspertów do prac nad projektem ustawy o rzeczniku praw obywatelskich - godzinami spierali się między sobą. Niezależnie od tego, że projekty ustaw wpływają do nas późno, ekspertyzy powinny docierać do nas przed rozpoczęciem prac w komisjach. Dodam jeszcze, że eksperci niechętnie podejmują się wydania opinii, jeżeli ustawa jest skomplikowana i kontrowersyjna.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#EmilKołodziej">Poruszano w czasie dyskusji sprawę jakości projektów ustaw. Rzeczywiście, zdarzają się przypadki, że Komisja musi przepracować prawie cały projekt. Poza jednak prawem lokalowym i ustawą o kinematografii, gdzie zmieniono prawie wszystko, w większości projektów ustaw dokonano mniejszych poprawek. Nie możemy się także doprosić, by w przypadku nowelizacji przedstawiano nam jednolite teksty projektów, z podkreśleniem tych fragmentów, które są nowelizowane. Jedynie Ministerstwo Obrony Narodowej przesłało taki projekt.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#EmilKołodziej">Co do problemu wolnych poniedziałków i pierwszych 7 dni miesiąca, to były na ten temat rozmowy w klubach poselskich. Podjęto wniosek w tym zakresie. Przypomnę jednak, że regulamin Sejmu zezwala na wyjątki ód tych zasad.</u>
          <u xml:id="u-21.9" who="#EmilKołodziej">Z krytyką posłów spotkały się „uzasadnienia” dostarczane razem z projektami ustaw. Rzeczywiście, są one często lakoniczne. Uwagi na ten temat przygotujemy i przekażemy Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-21.10" who="#EmilKołodziej">Nasza Komisja może przedstawić jedynie uwagi prawne do projektu budżetu państwa. Uwagi posła W. Zakrzewskiego są w zasadzie słuszne, ale nie słyszałem dotąd propozycji, by projekt budżetu odrzucić, mimo że wypowiadało się na ten temat wielu posłów na plenarnym posiedzeniu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-21.11" who="#EmilKołodziej">Wytyczne Prezydium Sejmu w sprawie działalności kontrolnej Komisji są bardzo cenne, przewidują one całą procedurę przygotowań do kontroli wykonywania ustaw.</u>
          <u xml:id="u-21.12" who="#EmilKołodziej">Rzeczywiście, załącznik do naszego sprawozdania jest fragmentami niespójny. Został on sporządzony na podstawie wzoru otrzymanego od Prezydium Sejmu. Znajduje się w nim spis ustaw rzekomo uchwalonych z naszej inicjatywy, podczas gdy takich nie było. Proponuję, by uzupełnić ten wykaz również ustawami opracowanymi w komisjach nadzwyczajnych, w których pracach braliśmy udział w formie oddzielnego załącznika.</u>
          <u xml:id="u-21.13" who="#EmilKołodziej">Zgadzam się z posłem E. Ochendowskim, że nie powinno mieć miejsca uzgadnianie projektów aktów wykonawczych z komisjami. Powinny być one załączone w celach informacyjnych, czy zachowana jest spójność zapisów ustawy z aktami wykonawczymi.</u>
          <u xml:id="u-21.14" who="#EmilKołodziej">Złagodzimy także samokrytykę dotyczącą jakości ustaw. Przypomnę jednak, że niektóre przepisy świadomie uchwalaliśmy, a teraz są krytykowane. Np. uchwaliliśmy zakończenie sprawy odszkodowań za wywłaszczone nieruchomości na terenie Warszawy. Podniosły się protesty, a obecnie rzecznik praw obywatelskich stwierdza, iż widzi potrzebę zmiany tych zapisów w niedawno uchwalonej ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JerzyJaskiernia">Jeżeli zdecydujemy się na merytoryczną ocenę funkcjonowania niektórych ustaw, to proponuję skonfrontować nasze oceny z ocenami komisji branżowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MariaKulik">Trzeba sprawdzić dane zawarte w tabeli 3. załącznika do sprawozdania, gdyż w wielu przypadkach nie zgadzają się one z naszym rozeznaniem.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#MariaKulik">Komisja przyjęła sprawozdanie ze swojej działalności w okresie od 13 października 1985 r. do 31 grudnia 1987 r. upoważniając prezydium do wprowadzenia uzupełnień i poprawek wynikających z dyskusji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>