text_structure.xml
37.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#StanisławGabrielski">Dnia 19 czerwca 1985 r. Komisje: Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej oraz Prac Ustawodawczych, obradujące pod przewodnictwem posła Witolda Zakrzewskiego (bezp.), rozpatrzyły w pierwszym czytaniu:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#StanisławGabrielski">- projekt ustawy o zmianie ustawy o związkach zawodowych i niektórych ustaw określających uprawnienia związków zawodowych.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#StanisławGabrielski">W posiedzeniu udział wzięli: członek Rady Państwa Stanisław Kanie minister - członek Rady Ministrów Stanisław Ciosek, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Jan Brol, przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Alfred Miodowicz oraz przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli, Urzędu Rady Ministrów, Ministerstwa Finansów.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#StanisławGabrielski">Uzasadnienie projektu ustawy o zmianie ustawy z dnia 8 października 1982 r. o związkach zawodowych i niektórych innych ustaw określających uprawnienia związków zawodowych przedstawił członek Rady Państwa Stanisław Kania: Ustawa o związkach zawodowych uchwalona 8 października 1982 r. nakłada na Radę Państwa ważne obowiązki związane z działalnością ruchu zawodowego. Rada Państwa podjęła liczne decyzje o charakterze legislacyjnym tworzące warunki odrodzenia ruchu zawodowego, zapewniła temu ruchowi pomoc prawną, a także zajęła się problemem szkolenia działaczy związkowych. Rada Państwa wystąpiła z inicjatywą odbudowy społecznej inspekcji pracy wyposażonej w poważne uprawnienia. Wśród ustawowo określonych obowiązków Rady Państwa znajduje się również obowiązek dokonania oceny realizacji ustawy i wystąpienia z inicjatywą wprowadzenia zmian. Potrzeby ruchu zawodowego przemawiają za tym, aby obowiązek, ten został spełniony wcześniej niż to przewiduje wspomniana ustawa. Posłowie otrzymali na piśmie ocenę realizacji ustawy o związkach zawodowych. Propozycje zmian zostały sformułowane na podstawie opinii ruchu zawodowego przedstawionych na ogólnokrajowych spotkaniach aktywu związkowego z kierownictwem partii i rządu w sierpniu 1982 r. w Hucie „Baildon” i w maju 1984 r. w Zakładach Mechanicznych im. M. Nowotki oraz w dokumentach programowych i Zgromadzenia OPZZ odbytego w listopadzie 1984 r. Bogate materiały zostały też przedstawione przez wydział społeczno-zawodowy KC PZPR. Ponadto wykorzystano wyniki kontroli NIK przeprowadzonej na zlecenie Rady Państwa w uspołecznionych zakładach pracy.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#StanisławGabrielski">Wśród licznych - niektórzy mówią, że zbyt licznych - ustaw uchwalonych w tej trudnej kadencji, ustawa o związkach zawodowych zasługuje na zaliczenie do aktów o najwyższej randze ustrojowej i zarazem największej skuteczności, gdyż jest ona aktem mającym najszersze poparcie społeczne. Należy podkreślić wartość tego aktu mając w pamięci okres, w którym został uchwalony.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#StanisławGabrielski">Ustawa o związkach zawodowych stworzyła dobrą podstawę dla odrodzenia związków jako ruchu niezależnego od administracji. Związki zawodowe mogą działać w 24 tys. zakładów. Dotychczas nie zostały utworzone w ponad 4 tys. W wielu zakładach jest jeszcze niemało słabości, a wpływy związków zawodowych nie wszędzie są duże. Wynika stąd zadanie rozwijania ruchu zawodowego. W ruchu tym uczestniczy obecnie ponad 5.300 tys. obywateli. Rozwój ruchu związkowego jest zjawiskiem ciągłym, dokonywał się w trudnych warunkach kryzysu i zachodnich restrykcji, nieufności części załóg i ostrej walki politycznej, w której hasłem przeciwnika był bojkot związków zawodowych.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#StanisławGabrielski">Można więc stwierdzić, że ruch zawodowy ma prawo do satysfakcji i to jest najważniejsze. Cechą charakterystyczną ustawy o związkach zawodowych jest szczególne wyeksponowanie funkcji i uprawnień związków zawodowych jako obrońcy praw pracowniczych. Stworzony został system rozwiązywania sporów zbiorowych obejmujący także prawo do strajku. Związki korzystają z bardzo poważnych uprawnień. W zakładach działa ponad 50 tys. społecznych inspektorów pracy reagujących na naruszanie prawa. Warto zwrócić uwagę, że w ponad 400 zakładach, które zbadano oceniając realizację tej ustawy, było 556 sporów. W br. w czasie ponownej kontroli spory zbiorowe zanotowano w co czwartym kontrolowanym zakładzie. Wszystkie spory były rozwiązywane zgodnie z mechanizmem przewidzianym w ustawie. Najczęściej przeważały racje ruchu zawodowego. Mamy więc spadek liczby sporów. Administracja skuteczniej reaguje na wystąpienia związków zawodowych.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#StanisławGabrielski">Ważne funkcje spełniają ogólnokrajowe organizacje związkowe i Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych. Głos reprezentantów związków zawodowych jest coraz częściej słyszalny i coraz bardziej skuteczny. Powinniśmy być zainteresowani w umocnieniu funkcji związków zawodowych, które wiążą się z ochroną praw pracowników, Potrzebne jest doskonalenie mechanizmów rozwiązywania konfliktów. Proponowana nowelizacja nie osłabia żadnego przepisu z tej dziedziny.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#StanisławGabrielski">Wiele zaproponowanych uzupełnień będzie wzmacniało rolę związków zawodowych. Myślą przewodnią projektu jest rozszerzenie uprawnień związkowych i potwierdzenie trwałości linii politycznej, której dał wyraz IX zjazd partii oraz jej Komitet Centralny w licznych uchwałach. Ludziom pracy potrzebny jest bojowy, niezależny od administracji, socjalistyczny ruch zawodowy. Człowiek pracy ma przecież różne prawa wykraczające poza jego status jako pracownika.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#StanisławGabrielski">Projekt nowelizacji wzmacnia pozycję związków zawodowych, przyznając ogólnokrajowej organizacji związkowej prawo do wnoszenia rewizji nadzwyczajnych od każdego prawomocnego orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych oraz do występowania w tych sprawach do Sądu Najwyższego z wnioskami o ustalenie wytycznych w zakresie wykładni przepisów prawa pracy i ubezpieczeń społecznych oraz praktyki sądowej, jak też o wyjaśnienie przepisów prawnych budzących wątpliwości, lub których stosowanie wywołało wątpliwości w orzecznictwie. Inne zmiany proponowane w projekcie służą wzmocnieniu pozycji ruchu związkowego w zakresie stosowania prawa, w tym także ustaw. Proponujemy rozwiązania nie naruszające konstytucyjnych uregulowań dotyczących inicjatywy ustawodawczej. Wysuwany był postulat przyznania prawa inicjatywy ustawodawczej ruchowi zawodowemu. Uważamy, że należy przestrzegać zasady, w myśl której inicjatywa ustawodawcza należy do uprawnień Rady Ministrów, Rady Państwa i posłów.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#StanisławGabrielski">W projekcie proponuje się zasadę, zgodnie z którą organy zakładu pracy powinny uzgadniać swoje decyzje z zakładowymi organizacjami związkowymi. Dotyczy to takich spraw, jak zakładowy system wynagrodzeń, regulamin pracy, rozkład czasu pracy, ogólny plan urlopów, zasady wykorzystania funduszu socjalnego i mieszkaniowego, przyznawanie pracownikom świadczeń z tych funduszy. Wprowadzamy obowiązek dokonywania przez administrację - nie rzadziej niż raz w roku - oceny stanu realizacji praw pracowniczych i działalności socjalnej w zakładzie pracy - na wniosek zakładowej organizacji związkowej. Sądzimy, że skoro związki zawodowe dysponują szczególnie bogatym materiałem informacyjnym w dziedzinie inspekcji pracy, to dokonywanie ocen i wyprowadzenie wniosków z tych ocen będzie bardzo korzystne. Proponuje się rozszerzenie uprawnień związkowych o kontrolę przydziałów mieszkań zakładowych.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#StanisławGabrielski">Ponadto proponujemy wprowadzenie do ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy przepisów, na mocy których ruch zawodowy będzie miał decydujący wpływ na działalność PIP. Związki zawodowe kierują społeczną inspekcją pracy i w myśl projektu będą uczestniczyły w sprawowaniu nadzoru nad Państwową Inspekcją Pracy.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#StanisławGabrielski">W projektowanej ustawie znajdzie się postanowienie mówiące o współdziałaniu związków zawodowych ze służbą zdrowia. Projekt przewiduje, że związki zawodowe mogą organizować i prowadzić własne sanatoria, a także sprawować kontrolę nad rozdziałem skierowań sanatoryjnych. Mogą też dokonywać rozdziału tych skierowań. Podkreślono rolę związków zawodowych w ochronie praw oraz interesów emerytów i rencistów. W związku z tym organizacje związkowe mają uczestniczyć w sprawowaniu nadzoru nad Zakładem Ubezpieczeń Społecznych.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#StanisławGabrielski">Ruch związkowy ma poważny dorobek w dziedzinie rozwoju kultury oraz w organizacji wypoczynku. Zaniedbania w tym zakresie są może ostatnio większe niż w innych dziedzinach, zwłaszcza gdy chodzi o rozwój kultury. Proponowane zmiany uwzględniają możliwości działania związków oraz istniejącą obecnie sytuację. Przewiduje się, że związki zawodowe mogą organizować i prowadzić instytucje i placówki kulturalne, organizować i prowadzić własne domy wczasowe, że uczestniczą w sprawowaniu nadzoru nad Funduszem Wczasów Pracowniczych oraz współdziałają w rozwoju pracowniczych ogrodów działkowych i przydziału działek.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#StanisławGabrielski">W toku prac nad projektem kierowano się zasadą, w myśl której podstawowe znaczenie ma ochrona praw pracowniczych oraz rozwój materialnych podstaw bytu ludzi pracy. W projekcie podkreśla się, że związki zawodowe współdziałają z kierownikami zakładów pracy Oraz działającymi w zakładzie pracy organami samorządowymi w zakresie tworzenia warunków sprzyjających wykonywaniu zadań przez zakłady pracy, wdrażaniu postępu technicznego i organizacyjnego, rozwoju wynalazczości i racjonalizacji pracowniczej, poprawy jakości i wydajności pracy, efektywności gospodarowania oraz bezpieczeństwa i higieny pracy.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#StanisławGabrielski">Przy formułowaniu proponowanych przepisów starano się o to, by każdej deklaracji mającej znaleźć się w ustawie odpowiadał zapis zapewniający skuteczność jej realizacji. Tak należy rozumieć projektowane unormowania dotyczące uczestnictwa w nadzorze nad Państwową Inspekcją Sanitarną, nad Funduszem Wczasów Pracowniczych oraz nad działalnością Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#StanisławGabrielski">Projekt wzbogaca kompetencje związków zawodowych. Przewiduje się, że w sprawach określonych w ustawie zakładowe organizacje związkowe mogą wspólnie ustalać wnioski z administracją zakładu pracy. Treścią tych wniosków będzie współdziałanie w sprawach należących do kompetencji związków zawodowych. W ten sposób określane będą obowiązki dwóch stron - zakładu pracy i związków zawodowych.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#StanisławGabrielski">W projekcie podkreśla się szczególną pozycję zakładowych organizacji związkowych, które są podstawowymi ogniwami ruchu zawodowego. Przewiduje się zarazem możliwość tworzenia organizacji międzyzakładowych, gdy liczba zatrudnionych w zakładzie nie pozwala na utworzenie związku zawodowego. Dotyczy to np. zakładów rzemieślniczych, czy też gospodarstw chłopskich, zatrudniających pracowników najemnych.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#StanisławGabrielski">Przewiduje się w projekcie ustanowienie bardziej dogodnych zasad ochrony trwałości stosunku pracy funkcjonariuszy związkowych. Przepisy dotyczące członków rad pracowniczych będą miały zastosowanie do działaczy związków zawodowych i społecznych inspektorów pracy. Nie ma uzasadnienia dla różnicowania uprawnień.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#StanisławGabrielski">W toku oceny przebiegu realizacji ustawy okazało się, iż zasada, zgodnie z którą w zakładzie działa tylko Jedna organizacja związkowa, spełnia pozytywną rolę z punktu widzenia integracji załóg i nie osłabia bojowości związków zawodowych. Proponujemy więc postanowienie, zgodnie z którym w okresie, którego termin końcowy oznaczy Rada Państwa w zakładzie pracy może działać tylko Jedna organizacja związkowa.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#StanisławGabrielski">Proponujemy wprowadzenie do ustawy postanowień dotyczących struktury ruchu zawodowego. Nie stworzymy w tej dziedzinie niczego nowego. Sankcjonujemy Jedynie te rozwiązania, które wykształcił ruch zawodowy.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#StanisławGabrielski">Częścią projektowanej ustawy są propozycje zmian w ustawach, których przedmiot wiąże się z działalnością ruchu zawodowego.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#StanisławGabrielski">W 1981 r. w sytuacji, Jaką dobrze pamiętamy, z inicjatywy Rady Państwa uchwalono ustawę przekształcającą inspekcję pracy w organ, państwowy. Model ten się sprawdził. Utworzono zwartą strukturę o niemałej sile przebicia. Projektowana nowelizacja zakłada, że nadzór nad Państwową Inspekcją Pracy sprawować będzie prezes Najwyższej Izby Kontroli i związki zawodowe w zakresie ustalonym ustawą. Proponuje się zmienić charakter Rady Ochrony Pracy. Chodzi oto, aby był to organ programujący i kontrolujący działalność Państwowej Inspekcji Pracy. Rada składać się będzie z przedstawicieli związków zawodowych, a także z osób powołanych spośród kandydatów zgłoszonych przez premiera oraz organizacje społeczne zajmujące się problematyką ochrony pracy. Zasady reprezentacji w radzie określi Rada Państwa, z tym że przedstawiciele związków zawodowych powinni stanowić więcej niż połowę członków rady. Projekt zakłada zachowanie wielu uprawnień prezesa NIK w stosunku do PIP, Nadzór NIK sprawdził się - dał Państwowej Inspekcji Pracy dużą siłę przebicia. Kierownictwo i przedstawiciele OPZZ biorący udział w pracach nad przygotowaniem projektu nowelizacji wyrażali zainteresowanie zachowaniem nadzoru prezesa NIK nad działalnością Państwowej Inspekcji Pracy. Uprawnienia tej inspekcji zostaną rozszerzone. Przewiduje się, że będzie ona prowadzić kontrolę przestrzegania przez zakłady pracy wymogów bezpieczeństwa i higieny pracy przy konstruowaniu i produkcji maszyn, urządzeń oraz narzędzi pracy, a także przy produkcji wyrobów i opakowań, których użytkowanie mogłoby spowodować zagrożenie dla zdrowia i życia. Państwowa Inspekcja Pracy będzie także współdziałać z organami ochrony środowiska w kontroli przestrzegania przez zakłady przepisów o przeciwdziałaniu zagrożeniom dla środowiska naturalnego. NIK przeprowadziła badania wykorzystania urządzeń i nakładów przeznaczonych na potrzeby ochrony środowiska. Wyniki tych kontroli nie są budujące.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#StanisławGabrielski">W projekcie zawarto też zapis, z którego wynika inicjowanie przedsięwzięć na rzecz ochrony pracy w rolnictwie indywidualnym, jako nowa kompetencja podmiotów powołanych do ochrony pracy. Obecnie nikt nie prowadzi takich działań. Na zlecenie Rady Państwa NIK przygotowała dane na ten temat. Budzą one trwogę, zwłaszcza gdy ukazują następstwa chemizacji rolnictwa. W Radzie Państwa trwają prace nad założeniami systemu ochrony pracy w rolnictwie indywidualnym. W tych sprawach wiele zadań staje przed Państwową Inspekcją Pracy, która może odegrać niemałą rolę w tworzeniu owego systemu.</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#StanisławGabrielski">Projekt zakłada też, że Państwowa Inspekcja Pracy będzie udzielała pomocy społecznej inspekcji pracy na wniosek ogólnokrajowej organizacji związkowej.</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#StanisławGabrielski">Pozostałe propozycje zmian nie mają tak istotnego znaczenia. Dotyczą one ochrony stosunku pracy Społecznego inspektora pracy oraz udziału społecznego inspektora w kontroli przestrzegania w zakładzie pracy przepisów dotyczących ochrony środowiska naturalnego.</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#StanisławGabrielski">Proponuje się również drobne zmiany w ustawie o pracowniczych ogrodach działkowych i w kodeksie pracy.</u>
<u xml:id="u-1.27" who="#StanisławGabrielski">Przedłożony projekt był przedmiotem konsultacji z ruchem zawodowym i stanowi realizację jego postulatów. Ma też zasadniczą akceptację kierownictwa politycznego. Wnosimy go z przekonaniem, że będzie sprzyjał rozwojowi i sile ruchu zawodowego.</u>
<u xml:id="u-1.28" who="#StanisławGabrielski">Nie można jednak ukrywać, że proponowane zmiany budzą wątpliwości w społeczeństwie. Nikt zresztą na Jednomyślność nie liczył.</u>
<u xml:id="u-1.29" who="#StanisławGabrielski">Do Rady Państwa i Sejmu wpłynęły listy wyrażające stanowisko różnych Instytucji i gremiów wobec projektu. Został on też zauważony przez ośrodki dywersyjne. Nie są to wprawdzie liczne wystąpienia, ale nie można o nich nie wspomnieć.</u>
<u xml:id="u-1.30" who="#StanisławGabrielski">Mimo współbrzmienia różnych zarzutów wobec projektu nie szukamy wspólnego mianownika dla oceny autorów tych uwag. Część z nich ma czyste intencje. Należy im spokojnie wyjaśniać, aby podchodzili do problemów z szerszego punktu widzenia niż własne podwórko. Pozostałym zaś należy dać odpór mówiąc: nic z tego, wasz czas nie wróci.</u>
<u xml:id="u-1.31" who="#StanisławGabrielski">Jeden z podnoszonych zarzutów dotyczy tego, że związki zawodowe reprezentują ogół pracowników, a nie tylko swoich członków. Podnosi się to przeważnie poza zakładami pracy. Jest to z pewnością ważne prawo ruchu zawodowego. Ale byłoby błędem traktować to tylko jako prawo. W intencji autorów projektu ma to być również ważnym obowiązkiem ruchu zawodowego, który powinien myśleć o całych załogach. Co by było, gdyby związki zawodowe, dysponujące inspekcją pracy, miały na uwadze tylko interesy swoich członków? Kto wówczas zajmowałby się załogami, kto broniłby interesów rencistów i emerytów, podejmował sprawy płac, sprawy bytowe itd.</u>
<u xml:id="u-1.32" who="#StanisławGabrielski">To uprawnienie nie godzi w nikogo. Jeszcze raz podkreślam, że jest to prawo a zarazem wytyczna działania. Spodziewamy się, że dyrektywa ta będzie sprzyjać przyjmowaniu przez związki zawodowe odpowiedzialności za samopoczucie całych załóg.</u>
<u xml:id="u-1.33" who="#StanisławGabrielski">Drugi zarzut dotyczy zasady, że podział funduszu zakładowego wymaga zgody zakładowej organizacji związkowej. W niczym nie narusza to kompetencji samorządu. Nie chcemy też naruszyć monopolu samorządu. który decyduje o podziale zysku. Związki zawodowe mogą występować w tej sprawie tylko z opinią. Postulaty w tej materii były różne. Większość projektodawców była jednak za takim rozwiązaniem, jak zaprezentowane.</u>
<u xml:id="u-1.34" who="#StanisławGabrielski">Ze sprawami podziału funduszu zakładowego wiążą się też zasady jego wykorzystania. Trudno żeby związki zawodowe nie miały w tej materii żadnych kompetencji. Oczywiście uprawnienia samorządu są tu pierwszoplanowe. W kwestiach spornych rozstrzygający głos musi mieć załoga.</u>
<u xml:id="u-1.35" who="#StanisławGabrielski">Niektórzy kwestionują celowość Istnienia związków zawodowych skoro funkcjonuje samorząd, Jest to nieporozumienie. Samorząd stanowi formę udziału załogi w zarządzaniu. a nie reprezentację interesów pracowniczych.</u>
<u xml:id="u-1.36" who="#StanisławGabrielski">Nie sądzę by powstawało jakieś zagrożenie w zakładzie na tle zasad podziału funduszu socjalnego czy funduszu mieszkaniowego. Oczywiście zdarzać się będą w tych sprawach spory, ale to nic groźnego.</u>
<u xml:id="u-1.37" who="#StanisławGabrielski">Zastrzeżenia budziła też propozycja obniżania granicy liczebności grupy mającej prawo do założenia związku zawodowego. Mogą istnieć w tej sprawie różne opinie. Zaproponowane rozwiązanie nie ma związku z siłą czy słabością związków zawodowych. Ruch zawodowy wytworzył taką strukturę, że jego podstawowa część zorganizowana jest na zasadzie związku związków. Gdybyśmy więc tego progu nie obniżyli, ograniczałoby to prawo do zrzeszania się. Również obowiązujące nas przepisy międzynarodowe obligują nas do zachowania zasady powszechności prawa do zrzeszania się. Przejawia się w tym troska o zapewnienie wszystkim ludziom pracy możliwości korzystania z praw związkowych.</u>
<u xml:id="u-1.38" who="#StanisławGabrielski">W dyskusjach podnoszono też sprawę działania w każdym zakładzie tylko jednej organizacji związkowej. Zgłaszano postulat przywrócenia tzw. pluralizmu związkowego. Mamy w tej materii złe doświadczenia; niemało w nich goryczy. Można powiedzieć, że to już historia, ale wnioski stąd wynikające muszą być zawsze żywe i aktualne. W Polsce jest miejsce tylko dla socjalistycznego machu zawodowego. Nikt nigdy nie deklarował i nie deklaruje zgody na inne związki zawodowe. Niedawne doświadczenie pokazuje nam, jak wielka organizacja związkowa - niezależnie od intencji jej członków - stała się narzędziem kontrrewolucji. Nic takiego nie może się powtórzyć, W projekcie nowelizacji nie naruszamy większości przepisów podstawowej części ustawy. Przedkładając propozycje zmian Chciałbym wyrazić w imieniu Rady Państwa nadzieję, że będą one dobrze służyły ruchowi zawodowemu i Polsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WitoldZakrzewski">Dziękuję za przedstawienie projektu i jego obszerne uzasadnienie. Czy zanim przejdziemy do dyskusji są jakieś pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#HenrykRafałski">Poseł St. Kania mówił o wyposażeniu związków zawodowych w nowe, szersze uprawnienia. Powinny temu towarzyszyć niezbędne instrumenty działania. Jeden z nich to Centralny Instytut Ochrony Pracy, a drugi - to niezależna od GUS instytucja badania kosztów utrzymania.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#StanisławKania">W ustawie zostało zapisane, że związki zawodowe mają prawo prowadzić takie badania i mogą w tym celu powoływać placówki naukowo-badawcze. Inicjatywa OPZZ powołania ośrodka badań socjalnych zyskała już akceptacją władz politycznych.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#StanisławKania">Jeśli chodzi o CIOP, to sprawa jest bardziej złożona. Kiedyś była to część ruchu związkowego. W nie wszystkich sprawach instytucja ta przylega do związków zawodowych. Generalnie można powiedzieć tak, że sprawa placówek badawczych związków zawodowych jest w pełni otwarta. Związki mają też prawo domagać się jeszcze większej gestii wobec społecznej inspekcji pracy. Niemałe uprawnienia mają także wobec CIOP, ale tu sytuacja jest bardziej złożona, bowiem w grę wchodzą również kompetencje Ministerstwa Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#RyszardSawko">W art. 29 ustawy o związkach zawodowych mowa o ich kompetencji do reprezentowania emerytów i rencistów. Tymczasem istnieje przecież Polski Związek Emerytów 1 Rencistów. Cieszy mnie ten zapis ustawowy, bo związki mają większą siłę przebicia, ale Chciałbym zapytać, jaki będzie stosunek związków zawodowych do Związku Emerytów i Rencistów. Drugie moje pytanie dotyczy tego, jak od strony organizacyjnej ma wyglądać udział emerytów i rencistów w ruchu związkowym?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#TadeuszHaładaj">Jak rozumieć funkcję kontrolną, którą w dwóch artykułach przypisuje się związkom zawodowym i co może z niej wynikać?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#StanisławKania">W przepisie dotyczącym emerytów i rencistów chodzi o to, aby nikt nie kwestionował prawa związków zawodowych do reprezentowania interesów tej grupy. Zapis ten ma więc na celu podkreślenie kompetencji związków zawodowych w tych sprawach w stosunkach z organami państwowymi. Jeśli chodzi o relacje, o którą pytał poseł R. Sawko, to Wyobrażam sobie, że może to być tylko współpraca. Relacji zresztą nie da się ukształtować w ustawie.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#StanisławKania">Co się tyczy strony organizacyjnej uczestniczenia emerytów w ruchu związkowym, to jest to ważna kwestia. Każdy będzie kiedyś w tej sytuacji i nie trzeba się dziwić obawie emerytów przed izolacją. Ta obawa wiąże mocno emerytów z zakładami pracy. Trzeba to uwzględnić w działalności ruchu związkowego. Ale nie może z tego wynikać jakiś zapis ustawowy, dający szczególne uprawnienia.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#StanisławKania">Funkcja kontrolna związków zawodowych wiąże się np. z ochroną pracy. Związki są wyposażone w konkretne uprawnienia; w wyniku kontroli można stosować kary czy nawet zatrzymać zakład. W innych sprawach, takich jak mieszkania, uprawnień tego rodzaju nie ma. Związki zawodowe mogą jednak w tych przypadkach uruchamiać procedurę sporów zbiorowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#KazimierzRokoszewski">Omawiamy dziś już trzeci projekt ustawy i to o wielkim ciężarze gatunkowym. Ze wszech miar podzielam zawarty w uzasadnieniu pogląd o potrzebie nowelizacji tej ustawy. Wynika to w moim odczuciu z panującej obecnie sytuacji i dużego dorobku związków zawodowych. Jest on tym bardziej godny odnotowania, bo został osiągnięty w trudnych warunkach. Dokonano tego w walce o ludzkie umysły i wiarygodność. Myślę, że to umacnia związki zawodowe. Swą działalnością udowodniły one potrzebę swojego istnienia, a świadczą o tym również coraz liczniejsze rzesze ich członków.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#KazimierzRokoszewski">Trzeba też podkreślić, że rząd stworzył dobre warunki ich funkcjonowania. Nie jest to „poklepywanie po plecach”, lecz partnerstwo ze świadomością jedności a zarazem sprzeczności. Te ostatnie muszą przecież na obecnym etapie i przez długi jeszcze czas występować.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#KazimierzRokoszewski">Rośnie rola związków zawodowych w sprawach bytowych ludzi pracy, w dziedzinie'kultury, inspekcji pracy, Funduszu Wczasów Pracowniczych i innych. Związki zawodowe mogą się poszczycić konkretnymi dokonaniami.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#KazimierzRokoszewski">Niezależnie od oceny dotychczasowej ustawy, trzeba powiedzieć że w trudnych warunkach zdała ona egzamin, a potrzeba jej doskonalenia wynika z obecnych warunków panujących w Polsce.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#KazimierzRokoszewski">Udzielam poparcia projektowi ustawy w przekonaniu, że będzie ona dobrze służyć ruchowi zawodowemu i klasie robotniczej w Polsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JaninaŁęgowska">Mam ciepły stosunek do problemów tej ustawy. Była to jedna z ustaw, w trakcie prac nad którą nabijałam sobie guzy na głowie. Był to okres niepowtarzalny, niezwykle trudny. Niektórzy posłowie występowali wówczas tak, jakby byli członkami związków zawodowych. Nierzadko temperatura sporów podnosiła się aż do wrzenia. Jakże różna jest dzisiejsza sytuacja. Widzimy dziś przyjaznych nam przedstawicieli związków zawodowych. Mówię przyjaznych, ponieważ wówczas dochodziło niemal do bójki przy podziale dorobku związków zawodowych.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#JaninaŁęgowska">Ta ustawa, nad którą się tak napracowaliśmy nie ma sobie równych ani w kraju, ani za granicą. Poprzednia Ustawa była niezwykle lakoniczna. Być może nie jest to wada, ponieważ niekiedy łatwiej napisać coś na 15 stronach niż na jednej, ale celnie. W tym przypadku nie miało to jednak miejsca.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#JaninaŁęgowska">Obecna ustawa obejmuje natomiast całokształt spraw związkowych. Z uwagi jednak na stan tworzącego się od nowa ruchu związkowego nie można było w niej zapisać wszystkiego. Mieliśmy już wówczas świadomość, że kiedy związki zawodowe okrzepną, to przejmą niektóre sprawy i że trzeba to będzie zapisać w ustawie. Chodzi tu o inspekcję pracy, nadzór nad działalnością ZUS, ogródki działkowe i wiele innych spraw, W tej ustawie bardzo dobrze sprawdziły się przepisy kolcowe. Zostały one sformułowane tak, aby życie mogło dalej pisać tę ustawę. I tak też się stało. Należy się ogromne uznanie Radzie Państwa, która zrobiła wiele, aby wypełnić lukę jaka powstała w okresie słabości ruchu związkowego. Powołała wówczas społeczną komisję ds. związków zawodowych i centrum kształcenia związków zawodowych, które wykształciło 27 tys. aktywistów.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#JaninaŁęgowska">Rada Państwa spowodowała też skontrolowanie przez NIK przebiegu realizacji tej ustawy. Jest to niesłychanie ważne. Radzie Państwa należy się ogromne uznanie za działalność w tym okresie.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#JaninaŁęgowska">Zgadzam się z uzasadnieniem potrzeby nowelizacji ustawy.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#JaninaŁęgowska">Same związki zawodowe walczyły o to, by mieć teraz 5,3 mln członków, Jest to sukcesem tej ustawy, bo stworzyła ona możliwość takiego rozwoju ruchu zawodowego. Czy dalej można by działać w oparciu o tę ustawę? Sądzę, że tak, lecz skoro istnieje możliwość usunięcia trudności, jakie się przed związkami pojawiły w obecnej ich fazie rozwoju, to należy to uczynić.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#JaninaŁęgowska">Związki zawodowe walczą dziś o problemy ludzi pracy. Nie wszystkie z nich można od razu rozwiązać. Okres kryzysu skłania do dokonywania trudnych wyborów. Z uznaniem muszę powiedzieć, że ruch związkowy robi to w sposób mądry i odpowiedzialny. Trzeba więc podjąć dyskusję nad tą nowelizacją.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#KazimieraPlezia">Miałam zaszczyt uczestniczyć w pracach nad projektem nowelizacji. Wszyscy wierzyli, że realizacja ustawy o związkach zawodowych umożliwi im wywieranie coraz większego wpływu na poprawę warunków pracy. Ocena realizacji ustawy przyniosła zarazem pozytywną ocenę działalności związków zawodowych. Zamierzona nowelizacja jest efektem funkcjonowania związków zawodowych pod rządami obowiązującej ustawy. Proponowane poprawki formułowało samo życie. Ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy i o Społecznej Inspekcji Pracy, których projekty miałam zaszczyt przedstawiać w Sejmie nie mogły w pełni uwzględniać roli związków zawodowych, gdyż nie były one w stanie, ze względu na swą słabość, domagać się wypełniania konstytucyjnych zasad dotyczących warunków bezpieczeństwa i higieny pracy. Związki zawodowe powinny uczestniczyć w sprawowaniu nadzoru nad działalnością Państwowej Inspekcji Pracy jako wyspecjalizowanej organizacji państwowej, w której zakresie działania leży czuwanie nad przestrzeganiem prawa pracy oraz przepisów dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#KazimieraPlezia">Bardzo ważne są sformułowania projektu, odnoszące się do zagadnień ochrony środowiska. Nie można tych spraw oddzielić od problematyki bezpieczeństwa i higieny pracy. Związki zawodowe, poprzez nadzór nad Państwową Inspekcją Pracy, będą wywierały wpływ na działalność Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska, która ma wiele do zrobienia. Godnym podkreślenia jest nadanie związkom kompetencji w zakresie systemu ochrony pracy w indywidualnych gospodarstwach rolnych. Czy jesteśmy jednak w stanie sprecyzować ten system i zapewnić środki na jego realizację?</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#KazimieraPlezia">Średnio w ciągu roku, w moim zakładzie zatrudniającym 7 tys. osób, ma miejsce 60 wypadków przy pracy, które powodują ok. 1800 dni niezdolności do pracy. Jednocześnie 12 tys. dni niezdolności do pracy spowodowanych jest wypadkami poza zakładem pracy. 75% załogi to ludzie posiadający drobne gospodarstwa rolne. To właśnie tam ma miejsce sporo zdarzeń powodujących niezdolność do pracy. Jest to bardzo ważne zagadnienie, musimy zrobić wszystko, aby związki zawodowe mogły skutecznie przeciwdziałać tej sytuacji. Jeżeli uda się przeprowadzić zamierzoną nowelizację i stworzyć warunki do Jej realizacji to będzie to jedno z najważniejszych osiągnięć, wieńczących dorobek VIII kadencji Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#EdwardBajda">Odbyłem wiele spotkań w moim środowisku pracy, zwłaszcza z działaczami związkowymi. Popierają oni projekt, zwłaszcza w części dotyczącej uprawnień związków zawodowych. W dyskusjach zastanawiano się nad przyznaniem związkom zawodowym prawa inicjatywy ustawodawczej, ale ta propozycja nie zyskała poparcia. Związkowcy wiele mówili o tym, że samorządy pracownicze nie liczą się ze związkami zawodowymi. Dlatego ważne Jest, aby związki miały wpływ na decyzje o podziale funduszy zakładowych. Generalnie mogę powiedzieć, że projekt ma poparcie.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#EdwardBajda">Następnie komisje, na wniosek posła Witolda Zakrzewskiego (bezp.), powołały podkomisję do rozpatrzenia projektu ustawy. Podkreślono, że podkomisja będzie ściśle współdziałać ze związkami zawodowymi.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#EdwardBajda">W dalszym ciągu posiedzenia głos zabrał przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Alfred Miodowicz: Dziękuję za umożliwienie nam udziału w interesującej debacie dotyczącej problemów o podstawowym znaczeniu dla naszego istnienia. Ustawa z 8 października 1982 r. o związkach zawodowych to znakomity dokument, w oparciu o który klasowe związki zawodowe powstały i zorganizowały się, a następnie utworzyły jednolite związki zawodowe na szczeblu ponadzakładowym oraz federacje. Na podstawie tej ustawy istnieje i funkcjonuje, choć z niemałym trudem OPZZ.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#EdwardBajda">Rozpatrywany dziś projekt nowelizacji ustawy w 80% zaspokaja nasze oczekiwania, które szły nieco dalej. W projekcie znalazły się jednak najważniejsze zapisy, z tych o które zabiegaliśmy. Jest tylko jedna kwestia, która zresztą wynikła w mojej rozmowie z premierem Wojciechem Jaruzelskim. Byłoby niedobrze, gdybym tej sprawy tutaj nie poruszył. Chodzi o regulamin nagród i premiowania. Zapis zawarty w projekcie, mówiący o ustalaniu tego regulaminu w porozumieniu z zakładową organizacją związkową nie Jest najlepszy. Nie rozstrzyga on przecież tej sprawy. Uważamy, że powinno być użyte sformułowanie „za zgodą” albo „w uzgodnieniu”. W takim duchu była prowadzona rozmowa, o której mówiłem. 90% wszystkich konfliktów w zakładach wiąże się z podziałem premii lub nagród. Nie zamierzamy wnikać w indywidualny przydział nagrody, czy premii. O tym decyduje szef firmy. Regulamin stwarza jednak zasady nagradzania. Powinien być więc uzgodniony ze związkami zawodowymi. Taka praktyka obowiązuje już w wielu zakładach, bowiem mądry dyrektor woli uzgodnić regulamin ze związkiem zawodowym. Jednak nie wszędzie tak właśnie się dzieje. Prosimy o zrozumienie dla naszego stanowiska i wprowadzenie postulowanego przez nas zapisu.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#EdwardBajda">Większe uprawnienia to zarazem, większe obowiązki wobec załogi i wobec firmy. Nie zawsze to podkreślamy dostatecznie. W początkowym okresie działalności musieliśmy zresztą konsultować wiele niepopularnych spraw. Nasi związkowcy wykonują trudną pracę. Mamy pozytywny stosunek do aktywizacji zawodowej i dobrze zorganizowanej pracy. Stanowi to podstawę naszych działań.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#EdwardBajda">Znakomita większość związków zawodowych dobrze, a w każdym razie na zasadach porozumienia, współdziała z samorządami załogi i radami pracowniczymi. Jeżeli zdarzają się konflikty to są rozwiązywane w dobrym duchu. Są one nieuniknione, bo każdy ma inny punkt widzenia. Jeżeli dotyczy to Inteligentnych ludzi, to zwykle znajdzie się modus vivendi. Niekiedy jednak chodzi o to, kto jest ważniejszy, ale tego już nie rozstrzygnie ustawa, bo to sprawa ludzkich charakterów. Związki zawodowe będą rozstrzygać sprawę swego udziału w samorządach poprzez umacnianie reformy gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#EdwardBajda">Zamykając obrady poseł Witold Zakrzewski (bezp.) podkreślił, że posłowie i przedstawiciele związków zawodowych myślą podobnymi kategoriami.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>