text_structure.xml
51.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#ZygmuntSurowiec">Dnia 1 kwietnia 1981 r. Komisja Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości, obradująca pod przewodnictwem posła Zygmunta Surowca (ZSL), rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#ZygmuntSurowiec">problem zwalczania marnotrawstwa i niegospodarności.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#ZygmuntSurowiec">W posiedzeniu udział wzięli: wiceminister sprawiedliwości Tadeusz Skóra, zastępca prokuratora generalnego Kazimierz Kukawka, prezes Sądu Najwyższego Jan Żak, komendant główny MO generał bryg. Stanisław Zaczkowski, wojewoda kielecki Władysław Pasternak, przedstawiciele NIK, Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Przemysłu Maszynowego oraz Ministerstwa Hutnictwa.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#ZygmuntSurowiec">Na wstępie obrad poseł Zygmunt Surowiec przypomniał, iż temat posiedzenia był już wielokrotnie poruszany przez Komisję z tym, że mieści się on w problemie ochrony mienia społecznego. Rozpatrując w październiku ub.r. stan ładu i porządku w kraju, Komisja skierowała wniosek do Prezydium Sejmu, aby tematem niegospodarności i marnotrawstwa zajęły się także inne komisje merytoryczne.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#ZygmuntSurowiec">Jak wynika z informacji opracowanej przez Prokuraturę Generalną, przeciwdziałanie marnotrawstwu i niegospodarności należy do najbardziej złożonych w kompleksie poczynań podejmowanych przez zainteresowane organy państwowe i społeczne. Z ustaleń dokonanych w postępowaniu przygotowawczym wynika, że do najczęstszych zjawisk w tym zakresie należą m.in.: nieprzestrzeganie elementarnych zasad przechowywania surowców, materiałów budowlanych, maszyn itp. oraz dopuszczenie do ich zniszczenia; masowa nierzadko produkcja artykułów złej jakości; rażące zaniedbania w jednostkach hodowlanych, punktach skupu oraz transporcie bydła i trzody chlewnej; zabieranie niekorzystnych transakcji z kontrahentami zagranicznymi: podejmowanie poważnych inwestycji nieprzewidzianych w narodowym planie gospodarczym. Zjawiskom tym sprzyja brak szeroko pojmowanej odpowiedzialności za negatywne skutki podejmowanych decyzji lub zaniedbań.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#ZygmuntSurowiec">Żadna z istniejących w kraju statystyk nie odzwierciedla stanu zagrożenia niegospodarnością i marnotrawstwem. Statystyka milicyjno-prokuratorska obejmuje wyłącznie te przypadki niegospodarności, które były przedmiotem postępowania karnego, a ocenianie zjawiska na podstawie takiej statystyki jest wręcz niemożliwe. Największe i najbardziej dotkliwe straty poniosła ostatnio gospodarka narodowa wskutek niegospodarności i marnotrawstwa w działalności inwestycyjnej. O rozmiarach zamrożonych środków w zbędnych maszynach i urządzeniach świadczą m.in. ustalenia dokonane w 1979 r. podczas kontroli w 27 jednostkach gospodarki uspołecznionej. Stwierdzono m.in., że w jednostkach tych znajdują się maszyny i urządzenia wartości ponad 100 mln zł zupełnie zbędne dla kontrolowanych jednostek. Duże nasilenie niegospodarności wystąpiło też w handlu zagranicznym. Zbyt często wskutek zawarcia niekorzystnych kontrahentów lub nieprzestrzegania warunków zawartych umów, dochodziło do płacenia przez stronę polską wysokich kar konwencjonalnych lub do ponoszenia strat z innych przyczyn.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#ZygmuntSurowiec">Niezwykle poważne w skutkach są przejawy niegospodarności i marnotrawstwa w produkcji, skupie, przetwórstwie i dystrybucji płodów rolnych oraz artykułów żywnościowych. Przyczyniło się to w znacznym stopniu do pogłębienia kryzysu na rynku wewnętrznym. Np. kontrola 37 PGR-ów, 35 SKR-ów oraz 28 RSP wykazała w większości jednostek poważne zaniedbania. M.in. w kontrolowanych PGR-ach zamiast planowanego zysku w wysokości 762,9 mln zł poniesiono w ciągu roku gospodarczego straty w wysokości 177,2 mln zł. Należy przy tym dodać, że udział dotacji w produkcji końcowej netto badanych jednostek był bardzo wysoki i np. w PGR przekraczał 70% produkcji netto.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#ZygmuntSurowiec">Zgodnie z danymi przedstawionymi w materiale Prokuratury Generalnej, w latach 1971–76 następował systematyczny spadek zarówno ilości wszczętych przygotowań przygotowawczych jak i przestępstw karalnej niegospodarności. Sytuacja w tym zakresie nie uległa istotniejszym zmianom także w latach następnych, jakkolwiek rzeczywiste zagrożenie niegospodarnością i marnotrawstwem stale narastała. Sytuacja taka wynikała m.in. ze spadku ilości kierowanych do organów ścigania doniesień i informacji, a w zasadzie cały ciężar ujawniania niegospodarności i marnotrawstwa spoczął na organach NIK, kontroli finansowej oraz MO.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#ZygmuntSurowiec">W materiałach przedstawionych przez Ministerstwo Sprawiedliwości zwraca się uwagę m.in. na rolę prawidłowego stosowania prawa pracy w podnoszeniu efektywności gospodarowania, zwalczaniu marnotrawstwa i niegospodarności. Podkreśla się, iż jedną z podstawowych wytycznych polityki orzecznictwa jest współzależność stopnia ochrony trwałości stosunku pracy od stopnia wypełniania obowiązków pracowniczych. Chodzi tu zwłaszcza o przeciwstawiania się dążeniom niektórych grup pracowników do maksymalizacji swoich uprawnień i minimalizacji obowiązków. Spośród 5450 spraw dotyczących rozwiązania umowy o pracę, jakie w 1979 r. wpłynęły do sądów pracy, w 75,3% roszczenia pracowników zostały oddalone wobec ustalenia naruszeń podstawowych obowiązków pracowniczych. Najczęściej dotyczyły one złej jakości pracy, naruszenia dyscypliny, braku dbałości o mienie zakładu pracy.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#ZygmuntSurowiec">W dalszej części materiału Ministerstwa Sprawiedliwości zwraca się uwagę m.in. na stosunkowo niewielką liczbę spraw kierowanych do sądów przeciwko pracownikom z tytułu wyrządzonych szkód w mieniu oraz spraw na tle niewłaściwej jakości wyrobów lub świadczonych usług.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#ZygmuntSurowiec">Straty wynikłe z niegospodarności - stwierdza się w informacji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - przekraczają 10% wszystkich strat powodowanych przestępczością gospodarczą i mają tendencję wzrastającą. W I półroczu ub.r. odnotowano straty w wysokości 54,2 mln zł. W ostatnich trzech latach w sprawach o przestępczą niegospodarność obserwuje się nieznaczny wzrost liczby osób podejrzanych (1977 r. - 257, 1978 - 288, 1979 - 311, I półrocze ub. roku 135). Wzrasta również liczba osób podejrzanych zajmujących stanowiska kierownicze w jednostkach gospodarki uspołecznionej (w 1977 - 151, w 1978 - 166, 1979 - 177, I półrocze ub.r. 90).</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#ZygmuntSurowiec">Śledztwo w sprawach o niegospodarność - pracochłonne i długotrwałe ze względu na znaczny stopień skomplikowania - wiążą znaczne siły ogniw śledczych, zaś efekt końcowy, jakim jest akt oskarżenia, nie zawsze jest pewny. Z tych względów statystyka prokuratorsko-milicyjna wykazuje stosunkowo niewielkie ilości przestępstw niegospodarności (art. 217 kk). W ostatnich latach zarejestrowano ich odpowiednio: 1977 - 275, 1978 - 285 i 1979 - 310.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#ZygmuntSurowiec">Najwięcej nieprawidłowości, w tym szczególnie marnotrawstwa i niegospodarności, ujawniono w jednostkach resortów: rolnictwa, przemysłu maszynowego, budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych, komunikacji, przemysłu chemicznego, przemysłu maszyn ciężkich i rolniczych.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#ZygmuntSurowiec">Występowanie dużej ilości zagrożeń w resortach mających dominujący wpływ na zaspokojenie żywotnych potrzeb społeczeństwa jak: dostawy artykułów spożywczych i przemysłowych, budownictwo mieszkaniowe i komunalne, przewozy towarów i ludności, energia elektryczna i cieplna itp. ma niewątpliwy wpływ na kształtowanie się niekorzystnych nastrojów i postaw ludności.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#ZygmuntSurowiec">Znaczna część nieprawidłowości w działalności gospodarczej ma swe źródło w przyczynach subiektywnych, w niedbalstwie, w niedopełnieniu i lekceważeniu obowiązków, w karygodnym stosunku do mienia społecznego.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#ZygmuntSurowiec">Działania zapobiegawcze przynoszą poważne i wymierne efekty...</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">(Nieczytelne)</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#ZygmuntSurowiec">... i społeczne. Przykładem tego są wyniki prowadzonych w II półroczu 1979 r. działań kontrolnych dot. przewozu materiałów budowlanych. Skontrolowano 42.335 pojazdów samochodowych. Stwierdzono obok szeregu czynów przestępczych, fakty wykorzystywania transportu do celów prywatnych. Niedopilnowanie przez odpowiednie służby przedsiębiorstw prawidłowej dyspozycji sprzętem spowodowało straty z tego tytułu w jednym tylko z przedsiębiorstw budowlanych w wysokości ok. 1 mln zł.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#ZygmuntSurowiec">W celu wzmocnienia ochrony mienia społecznego, jednostki resortu spraw wewnętrznych w 1979 r. przeprowadziły kilka operacji profilaktyczno-wykrywczych pod kryptonimem „Zabezpieczenie”, w ścisłym współudziale z organami kontroli, administracją gospodarczą, komitetami kontroli społecznej i aktywem społeczno-gospodarczym, obejmując kontrolą ponad 92 tys. obiektów gospodarki uspołecznionej. Ujawniono wiele przypadków rażącego niedbalstwa i całkowitej beztroski osób odpowiedzialnych za właściwe zabezpieczenie mienia, co dotyczy również odprowadzania utargów kasowych i transportu pieniędzy. Braki te zasygnalizowano w 64.642 wystąpieniach profilaktycznych do instancji partyjnych i administracji państwowej.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#ZygmuntSurowiec">Koreferat podkomisji przedstawiła poseł Jadwiga Giżycka-Koprowska (SD): Podkomisja dokonała wizytacji zakładów i przedsiębiorstw na terenie województw stołecznego warszawskiego, olsztyńskiego i kieleckiego.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#ZygmuntSurowiec">Zarówno władze centralne jak i terenowe wydały szereg decyzji dotyczących zwalczania marnotrawstwa i niegospodarności, ochrony mienia społecznego. Jednakże mimo podejmowanych działań, marnotrawstwo i niegospodarność są zjawiskiem rosnącym w sposób niepokojący. I tak w gospodarce rolnej kontrola przeprowadzona w jednostkach podległych WZKR w Kielcach wykazała, iż w 1979 r. 49 jednostek spośród 73 zamknęło swoją działalność stratą w wysokości ponad 38 mln zł. W rolnictwie zjawiska niegospodarności obserwuje się szczególnie w działalności mechanizacyjnej, w produkcji rolnej, w gospodarce paliwowej i częściami zamiennymi w działalności inwestycyjnej spółdzielni kółek rolniczych.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#ZygmuntSurowiec">Przykłady marnotrawstwa i niegospodarności można by mnożyć. Mimo, iż szkody, jakie ponosi gospodarka na skutek tych zjawisk, są ogromne i z roku na rok rosną, w latach 1971–76 następował systematyczny spadek wszczętych postępowań przygotowawczych. W r.ub. wszczęto tylko 366 spraw z art. 217 KK. Praktycznie bezkarne było występujące nagminnie w minionym 10-leciu zjawisko fałszowania statystyki gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#ZygmuntSurowiec">Z zebranych przez podkomisję materiałów i przeprowadzonych wizytacji wynika, że okolicznościami sprzyjającymi marnotrawstwu i niegospodarności są zwłaszcza: nieprawidłowości w kierowaniu i zarządzaniu gospodarką narodową, niewłaściwy stosunek społeczeństwa do mienia społecznego, trudności w ustalaniu odpowiedzialności osób winnych dopuszczenia do tych zjawisk, jak też tolerowanie przez kierownictwa zakładów pracy marnotrawstwa i niegospodarności.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#ZygmuntSurowiec">Zdaniem podkomisji konieczne jest szybkie dokonanie zmian zarządzania gospodarką narodową. Stosowany obecnie system nakazowy nie wzbudza wśród załóg pracowniczych dostatecznego zainteresowania materialnego. Zmiana systemu zarządzania winna stworzyć warunki do współudziału załóg w zarządzaniu przedsiębiorstwem, a tym samym wykazywania troski o mienie społeczne jak o własne.</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#ZygmuntSurowiec">Niezbędne też jest zastąpienie dotychczasowej kontroli wewnętrznej przez kontrolę umiejscowioną poza strukturą organizacyjną przedsiębiorstwa. Podkomisja postuluje także przeprowadzenie jak najszybciej dokładnej inwentaryzacji niezagospodarowanych maszyn i urządzeń, zmianę produkcji w odniesieniu do produkcji maszyn i urządzeń na rzecz zwiększenia produkcji części zamiennych.</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#ZygmuntSurowiec">Podkomisja wskazuje na konieczność wychowania całego społeczeństwa od najmłodszych lat w poszanowaniu własności społecznej, oszczędności i szacunku do pracy.</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#ZygmuntSurowiec">Należy też rozważyć czy nie należałoby dokonać zmian w redakcji art. 217 kk zwłaszcza w §3, w taki sposób, by o kwalifikacji czy przestępstwo zostało faktycznie popełnione nie decydowały tylko we własnym zakresie organy administracji państwowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#TadeuszRut">Sprawy niegospodarności i marnotrawstwa uwzględniane były prawie we wszystkich kontrolach przeprowadzonych przez NIK. Na podstawie materiałów pokontrolnych można stwierdzić, że stan jest bardzo niezadowalający, przy czym ocena taka dotyczy w zasadzie wszystkich resortów. Np. kontrola na placu budowy w Kwidzyniu wykazała, iż maszyny importowane z Kanady, Japonii i Austrii wartości milionów dolarów składowane były bez jakiegokolwiek zabezpieczenia. Zresztą prawie we wszystkich kontrolowanych składach maszyn można zaobserwować podobne zjawiska.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#TadeuszRut">Sprawa bazy magazynowej jest szczególnie istotna w handlu, gdzie często warunki w jakich przechowywane są różnego rodzaju artykuły można śmiało określić jako karygodne.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#TadeuszRut">Mniej więcej cztery piąte zakładów chronionych jest przez służbę ochrony mienia, która jednak nie posiada regulaminu i często wartownicy nie wiedzą co należy do ich obowiązków. Kontrole przeprowadzane przez jednostki nadrzędne są bardzo powierzchowne, a za najbardziej rzetelne można uznać przeprowadzane przez MO.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#TadeuszRut">Sprawozdania dotyczące marnotrawstwa i niegospodarności sporządzane przez Ministerstwo Sprawiedliwości opierają się na nieprawdziwych danych.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#TadeuszRut">Zakłady pracy przygotowujące informacje dla swych zjednoczeń, częstokroć uprawiają „radosną twórczość” w tym zakresie. Na tej podstawie zjednoczenia przesyłają materiały do swych resortów, a te z kolei sporządzają zbiorcze informacje, będące podstawą do sporządzania ocen przez resort sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#TadeuszRut">Stan zabezpieczenia i ochrony zakładów produkujących amunicję i materiały wybuchowe, należy ocenić negatywnie. Przeprowadziliśmy kontrolę w 29 zakładach produkcyjnych, odnotowując wiele nieprawidłowości, m.in. w zakresie ewidencji środków wybuchowych.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#TadeuszRut">Zakłady nie są należycie chronione, m.in. ze względu na poważne braki kadrowe w straży przemysłowej. Powodem tego stanu rzeczy są niskie pensje. Każdy robotnik, nawet niewykwalifikowany, zarabia więcej niż strażnik.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#TadeuszRut">Od 10-ciu lat toczą się spory pomiędzy producentami a resortem komunikacji, co do odpowiedniego zabezpieczenia przewożonych środków wybuchowych. W 1974 roku skasowano budki przy wagonach, w których podróżowali SOK-iści, obecnie funkcjonariusze SOK jadą w wagonie kierownika pociągu. W trakcie podróży i postojów nie sprawdza się wagonów. Wagony, w których przewożone są materiały wybuchowe przetrzymywane są przez kilka czy kilkanaście dni na stacjach bez żadnego zabezpieczenia. Tylko wysokiej dyscyplinie naszego społeczeństwa zawdzięczamy, że włamań do stojących i nie zabezpieczonych wagonów jest tak mało.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AntoniPołowniak">Jaka jest skuteczność kontroli podejmowanych przez NIK? Jakie są sankcje karne wyciągane wobec ludzi winnych niegospodarności i marnotrawstwa?</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#AntoniPołowniak">Niegospodarność i marnotrawstwo stanowią wielki problem. Przyczyny tych zjawisk są złożone i różnorakie, zostały one scharakteryzowane w nadesłanych materiałach. Na ogół trafnie. Za mało natomiast mówi się o środkach przeciwdziałania. Wiemy, że stosowane dotychczas środki choć różnorakie, były mało skuteczne.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#AntoniPołowniak">Na posiedzeniu naszej Komisji powinni być obecni przedstawiciele resortów budownictwa i rolnictwa czy CZKR. Oni bowiem podejmują wiele decyzji i z nich winni być rozliczani.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#AntoniPołowniak">Niedostateczna jest odpowiedzialność kadry kierowniczej za powierzone jej mienie. Brak także odpowiedniego zabezpieczenia mienia. Wynika z tego niezbędność wzmocnienia wymagań w całym systemie zarządzania.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#AntoniPołowniak">W społeczeństwie nie jest dostatecznie utrwalone poczucie potrzeby ochrony społecznej własności. Trzeba tego uczyć, w tym duchu trzeba wychowywać od szkoły podstawowej począwszy.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#AntoniPołowniak">Odnotowujemy znaczne osłabienie dyscypliny społecznej. W ostatnim okresie przybrało ono ogromne rozmiary. Mówimy o tym niepewnie i po cichu. Tak aby nikogo nie urazić. Trzeba zaś mówić o tym głośno, bowiem na pracy opiera się podstawa naszego bytu narodowego.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#AntoniPołowniak">Ze zbyt dużą pobłażliwością traktowani są winni marnotrawstwa i niegospodarności.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#AntoniPołowniak">Wielka tolerancja w stosunku do zjawisk niegospodarności i marnotrawstwa występuje zwłaszcza w rolnictwie i całym kompleksie żywnościowym. Przyczyny tego stanu rzeczy są dwojakie: po pierwsze - brak odpowiedniego zabezpieczenia, po drugie - niedostateczne możliwości w zakresie przetwarzania i przechowywania produkcji rolniczej. Na rozwiązanie tych spraw powinny znaleźć się pieniądze, bowiem ponosimy zbyt duże straty z tego tytułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#ZygmuntSurowiec">Prezydium Komisji zdecydowało się na dzisiejsze posiedzenie zaprosić jedynie przedstawicieli resortu hutnictwa i przemysłu maszynowego. Wyszliśmy bowiem z założenia, że nie jesteśmy w stanie objąć naszym badaniem całej gospodarki narodowej. Możemy natomiast sformułować wnioski pod adresem innych Komisji sejmowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Generalnie przestępczość jest pochodną określonych stosunków społecznych. Zastanawiając się czemu należy przypisać beztroskę i brak poczucia odpowiedzialności (są to przecież elementarne wymagania) musimy wziąć pod uwagę czynniki obiektywne i subiektywne.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Zastanawiając się nad problemem marnotrawstwa i niegospodarności, powinniśmy starać się brać pod uwagę stan normalny, bowiem ostatnio nasz kraj znajduje się w sytuacji nietypowej. Chciałbym wskazać tu na beztroskę decydentów w zakresie gospodarki w kraju. Posłużę się w tym przypadku słowem „woluntaryzm” tak ostatnio modnym. Podejmowano decyzje o coraz to nowych inwestycjach. W efekcie powstała sytuacja demobilizująca aktywność tych, którzy realizowali odgórne dyrektywy, bo przecież i tak tego wszystkiego nie można było wykonać.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">W tym, co się działo, było wiele uników w stosunku do istniejącej rzeczywistości. Częstokroć poprawiano dane (w odniesieniu np. do kryzysu światowego czy wzrostu cen) i łudzono się, że jakoś to będzie. Nie modyfikowano natomiast programu działania. Na przykład w handlu detalicznym bez przerwy reorganizowano deficytowe przedsiębiorstwa, tworząc na ich miejsce nowe, nie obciążone poprzednimi błędami. Efekt był taki, że po pewnym czasie, trzeba je było rozwiązywać, z takich samych powodów, jak poprzednie.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Nastąpiło generalne zdeprecjonowanie pełnionych stanowisk. W związku z przesunięciem ośrodków decyzyjnych w górę, nie można było osób pełniących funkcje kierownicze odpowiednio rozliczać. Dlatego obecnie należy zerwać z tym błędnym schematem. Ograniczyć nadmierną liczbę szczebli pośrednich. Chodzi o wypracowanie odpowiedniego modelu organizacji pracy przedsiębiorstwa oraz organizacji władzy. Zostały zdewaluowane zwłaszcza dwa pojęcia: określenie „urzędnik” to niemal zniewaga, natomiast „dyrektor” to ktoś taki, kto stara się pozorować działalność na jakimś stanowisku przez jakiś czas. Jeśli nie sprawdzi się w jednym miejscu, będzie to czynił gdzie indziej.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Popełniono błąd traktując rozdzielnie ochronę własności indywidualnej i społecznej. Przecież nie ma znaczenia, czy jest to własność indywidualna, czy społeczna. O jedną i o drugą należy dbać. I w tym duchu trzeba społeczeństwo wychowywać.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Błędnie działała również ochrona pracy. Przecież z obecnie obowiązujących przepisów najszerzej i najskuteczniej korzystają pijacy i nieroby, których nie można powyrzucać z zakładu. Natomiast częstokroć konsekwencję ponoszą ci, którzy podejmują ryzyko zrobienia czegoś konkretnego. Tych właśnie należy chronić.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Nowego spojrzenia wymaga również problem kontroli. Chodzi tak o kontrolowanych, jaki kontrolujących. Jeśli chcemy, aby kontrole w pełnym tego słowa znaczeniu odbijały rzeczywistość, muszą one być odpowiednio zorganizowane, a kontrolowani nie mogą podchodzić do kontroli jako do szczególnego okresu, po którym i tak wszystko wróci do poprzedniego stanu. Wyniki kontroli muszą być w pełni wykorzystywane dla doskonalenia procesu produkcji.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">W wyniku posiedzenia powinniśmy wypracować szereg wniosków. M.in. musimy stwierdzić, że:</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">- dyskusja nad marnotrawstwem i niegospodarnością to nie tylko problem ekonomiczny, ale również społeczny, moralny i obyczajowy;</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">- prawo, które ingeruje w tę sferę, powinno w większym niż obecnie stopniu odpowiadać potrzebom, pozwalać na podejmowanie skuteczniejszych działań;</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">- kształtowanie właściwych społecznie postaw w stosunku do marnotrawstwa i niegospodarności powinno rozpoczynać się już od wczesnej młodości.</u>
<u xml:id="u-5.11" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Zdajemy sobie wszyscy sprawę, że zdecydowanej poprawy sytuacji nie osiągnie się szybko. Jedynie długotrwała i konsekwentna działalność może przynieść efekty.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AdamŁopatka">Słusznie Komisja podjęła problem marnotrawstwa i niegospodarności, może jednak tylko sformułować ogólne wnioski, będące inspiracją do działania dla innych Komisji sejmowych. Odpowiedzialność za prawidłowe gospodarowanie obciąża bowiem tych, którzy gospodarują.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#AdamŁopatka">Z zaprezentowanych materiałów, koreferatu oraz wystąpienia przedstawicieli NIK wynika bardzo zła sytuacja kraju w zakresie niegospodarności i marnotrawstwa. Jest to chyba obraz przejaskrawiony. Są przecież w Polsce ludzie godni zaufania, dobrze gospodarujący i właśnie na nich powinniśmy się opierać.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#AdamŁopatka">W dyskusji omawiano to zagadnienie z punktu widzenia prawa, moralności, obyczajowości, pominięto natomiast aspekt ekonomiczny. Ludzie powinni mieć motywy dla prawidłowego gospodarowania. Między innymi poważnym bodźcem mógłby być przymus ekonomiczny. Podawano przykłady niszczenia maszyn w rolnictwie. Zimują one nieodpowiednio zabezpieczone. Gdyby odpowiedzialnych za ten stan rzeczy pozbawić środków na żywność, z pewnością w następnym roku postępowaliby inaczej. Powinno znaleźć to swój wyraz w przygotowywanej reformie gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#AdamŁopatka">Nie można też pomijać środków karno-sądowych. Są one istotnym, obok nacisku ekonomicznego, instrumentem przeciwdziałającym marnotrawstwu i niegospodarności. Podnosząc tę kwestię mam na myśli przede wszystkim zakłady produkujące m.in. broń i materiały wybuchowe, gdzie poza ekonomicznymi potrzebne są dobre zabezpieczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WładysławKupiec">Jako członek podkomisji brałem udział w wizytacji Fabryki Samochodów Osobowych w Warszawie. Wskazywano tam, że jednym z podstawowych elementów wpływających na powstawanie wymiernych strat jest wadliwie ustawiona kooperacja. Wynika to z różnych przyczyn, m.in. z nieodpowiedniego planowania i zarządzania. Zakład kooperuje ze 110 partnerami, wytwarzającymi około 3 tys. części i podzespołów. W tej sytuacji niejednokrotnie brak zwykłej uszczelki powoduje wstrzymanie produkcji, bądź dostarczanie odbiorcom nie w pełni wyposażonych samochodów. Naraża to fabrykę na wysokie kary umowne. Pracownicy FSO zwracali też uwagę na brak odpowiednich kontenerów dla przesyłanych towarów.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#WładysławKupiec">Nie został do dziś uregulowany problem odpowiedzialności prawnej decydentów za podejmowane decyzje, których skutki spowodowały niegospodarność i marnotrawstwo. Art. 217 Kodeksu karnego nie rozwiązuje tego problemu w odpowiedni sposób. O wiele lepszy z tego punktu widzenia był dawny artykuł 286. Dlatego też przy najbliższej nowelizacji należy sprawę tę uwzględnić. Należy również zastanowić się nad sposobem rozliczania sekretarzy komitetów wszystkich szczebli za podejmowane błędne decyzje gospodarcze.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#WładysławKupiec">Wizytacja w zakładach mięsnych w Olsztynie wykazała, że ubija się tam sztuki poniżej 100 kg wagi. Zwierzęta te mają małą masę mięsną, natomiast dużo kości.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#WładysławKupiec">W wielu przedsiębiorstwach ranga radcy prawnego jest zbyt niska. Nierzadko radcy uginają się pod naciskiem kierownictwa zakładu i akceptują decyzje, co do których mają wątpliwości. Problem ten winien znaleźć odbicie w przygotowywanej ustawie o przedsiębiorstwach. Na podkreślenie zasługuje praca wojewódzkich zespołów radców prawnych, a zwłaszcza prowadzona przez nich wymiana poglądów i doświadczeń.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#WładysławKupiec">Warta rozważenia jest propozycja powołania w zakładach pracy sądów robotniczych, do których gestii należałyby np. drobne sprawy o kradzieży.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#WładysławKupiec">Duże znaczenia dla poprawy gospodarności ma stan bazy magazynowej. Często bowiem towary przechowywane są pod gołym niebem, czego konsekwencją są ogromne straty. Szczególnie palący jest to problem w rolnictwie. Np. rok temu mieliśmy klęskę urodzaju ziemniaków. Nie można było wszystkich zagospodarować. W konsekwencji doprowadziło to m.in. do zmniejszenia plonów w ub.r. Uważam, że budowa magazynów i chłodni jest warunkiem koniecznym poprawy gospodarności i przeciwdziałania marnotrawstwu.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JaninaBanasik">Materiały resortowe ukazują ponury obraz rzeczywistości. Materiały te są bogate w statystykę, pozostawiając jednocześnie duże pole do dyskusji nad analizą przyczyn i wyciągnięciu wniosków.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#JaninaBanasik">Szczególnie wiele uwag krytycznych budzi gospodarka w spółdzielniach produkcyjnych. Niejednokrotnie powstawały one w rezultacie nacisków administracyjnych - członkowie takich spółdzielni często nie wnosili wkładu w postaci ziemi lub wkład ich był niewielki. Ziemię brano z Państwowego Funduszu Ziemi. Pracownicy administracji spółdzielni byli bardziej zainteresowani wysokimi uposażeniami, niż prawidłową gospodarką. Odpowiedzialność za taki stan rzeczy ponoszą nie tylko kierownicy życia gospodarczego, ale i politycznego. Nie pytano bowiem w jaki sposób np. wojewodowie osiągali dużą liczbę spółdzielni produkcyjnych na swoim terenie. W konsekwencji odbiło się to bardzo źle na samej idei spółdzielczości. Spółdzielnie powinny być tworzone dlatego, że ludzie chcą wspólnie pracować. Jaka będzie przyszłość spółdzielni utworzonych pod naciskiem administracyjnym? Czy gospodarstwa bez zaplecza ludzkiego i innych czynników produkcji nie powinny ogłosić upadłości? Gdy każdy hektar się liczy w wyżywieniu narodu, nie można pozwolić, aby były hektary niezagospodarowane.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#JaninaBanasik">Gdy mówimy o przestępczości gospodarczej, to ciągle stwierdzamy niedostateczną odpowiedzialność aparatu kierowniczego. Należy stworzyć inny klimat odpowiedzialności.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Przykładów niegospodarności można podać bardzo wiele. Dotyczą one zarówno spraw dużych, jak i małych. Jakie są przyczyny takiego stanu rzeczy? Nie można obciążać odpowiedzialnością za to resortu sprawiedliwości; instrumenty prawne są wystarczające, aby prawo mogło reagować w przypadkach naruszenia zasad gospodarności. Czy jednak instrumenty te są należycie wykorzystywane? Tak masowy charakter omawianego dzisiaj zjawiska, wynika z niedostosowania organizacji do potrzeb, z nadmiernej centralizacji i biurokracji, z dewaluacji moralności, z gry pozorów. Możliwości oddziaływania instrumentów prawnych są ograniczone. Rolę pierwszoplanową winny odgrywać instrumenty ekonomiczne, a znakomitym regulatorem mógłby być bank.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Nie wykorzystywane są przepisy prawne, zwłaszcza gdy chodzi o odpowiedzialność w bardziej skomplikowanych sprawach. Mówi się o układach koleżeńskich osób, które mimo że nie sprawdziły się, mogły sobie pozwolić na wiele rzeczy i nie ponosiły odpowiedzialności. Odpowiedzialność winna być w pierwszym rzędzie służbowa i dyscyplinarna, a dopiero w ostatnim karna. Przecież nie resort sprawiedliwości ani sędzia winni uzdrawiać gospodarkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JerzyZygmanowski">Temat jest szalenie obszerny i zgadzam się z wyrażonym w dyskusji poglądem, że nasza Komisja problemu nie rozwiąże. Jednakże waga sprawy powoduje, iż nie możemy się nią nie zająć. Wskazując na różne płaszczyzny niegospodarnego działania, pominęliśmy m.in. wykorzystanie surowców wtórnych, części zamiennych, kooperację. Jak resort przemysłu maszynowego np. zamierza rozwiązać problem niedostatku części zamiennych? Są przepisy zobowiązujące producentów maszyn, aby u siebie tworzyli składy części zamiennych. A jaka jest rzeczywistość? Każdy magazynuje części u siebie.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JerzyZygmanowski">Podstawowe przyczyny niegospodarności i marnotrawstwa to wadliwy system zarządzania i planowania, lekceważenie i brak odpowiedzialności, brak motywacji do rzetelnej pracy wśród załóg.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#JerzyZygmanowski">Opóźnia się wprowadzanie reformy gospodarczej, a zwłaszcza jej pierwszego etapu. Chodzi tu o odbiurokratyzowanie zjednoczeń, jednostek centralnych oraz przekazanie ich uprawnień w dół. Jednakże nic się nie dzieje w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#JerzyZygmanowski">Ilość kontroli jest duża, lecz nie wszystkie przynoszą rezultaty. Dotyczy to zwłaszcza kontroli resortowych oraz wewnątrzzakładowych. Aparat kontroli - zwłaszcza NIK - powinien nie tylko przedstawiać stwierdzone błędy i nieprawidłowości, lecz także sprawdzać realizację wniosków pokontrolnych oraz naświetlać przyczyny ujemnych zjawisk.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#LeonGmur">Odpowiedzialnymi za niewykorzystywanie maszyn i urządzeń są nie tylko ci, którzy sprowadzili te maszyny, ale i ci, którzy skreślili z planów budynki, w których miały być one zainstalowane. Trudno zgodzić się z prezentowaną w dyskusji opinią o niskiej dyscyplinie pracy. Jest niska wydajność, ale to wynika z braku surowców, energii i materiałów. Załoga, jeżeli będzie się czuć odpowiedzialna, to sama nie dopuści do zjawisk, o których dzisiaj mówimy.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#ZygmuntSurowiec">Wykazywanych tu negatywnych zjawisk w rolnictwie nie można uogólniać i twierdzić, że jest to sytuacja typowa w całym rolnictwie. Tym niemniej nasilenie niegospodarności i marnotrawstwa jest takie, że musi mobilizować wszystkich do szukania dróg wyjścia.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#ZygmuntSurowiec">W dyskusji wyrażono wątpliwości czy Komisja Spraw Wewnętrznych jest właściwa do rozpatrywania tematu niegospodarności i marnotrawstwa, tematu któremu poświęcona jest znaczną część listów nadsyłanych przez wyborców. Świadczy to jak żywo opinia publiczna interesuje się tymi zjawiskami. I nasza Komisja może dać swój wkład w ich eliminację. Oceniając działalność organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości można dojść przecież do wniosków nadających się do wykorzystania w całej gospodarce.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#ZygmuntSurowiec">Jaka jest realizacja art. 217 § 3 Kodeksu karnego? Jak wykorzystane były opracowane przez resort sprawiedliwości informacje na temat zabezpieczenia mienia społecznego w poszczególnych resortach?</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#ZygmuntSurowiec">Wiceminister sprawiedliwości Tadeusz Skóra: Informację, którą przedstawił reprezentowany przeze mnie resort, opracowano w czerwcu ub. roku. Z uwagi na cykl powielania tego materiału nosi on datę sierpnia ub. roku. Poza punktem 10-tym, wszystkie pozostałe skłonny jestem podtrzymać.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#ZygmuntSurowiec">Przypadków zagarnięć mienia społecznego, jest około 40 tysięcy rocznie. Na tej podstawie kształtowana jest odpowiednia polityka karna. Natomiast w odniesieniu do niegospodarności i marnotrawstwa stosowane jest szeroko warunkowe zawieszenie wykonania kary oraz grzywny. Jak wynika z naszych materiałów w ubiegłym roku spraw sądowych z art. 217 i 218 KK było około 2 tysięcy, z tego 2/3 z art. 218. W 1979 r. nie było w sądach ani jednej sprawy z art. 217 § 3 i dlatego trudno jest powiedzieć, jak funkcjonuje ta kategoria prawa. Generalnie w odniesieniu do ryzyka gospodarczego odnotowujemy brak praktyki sądowniczej. Stąd zasadnym wydaje mi się wniosek o podjęcie badania tego tematu w oparciu o inny materiał. Jest szereg dziedzin, w których następuje przekroczenie prawa, m.in. w zakresie złego planowania inwestycji, nie trafionych zakupów maszyn i urządzeń czy błędnych zakupów licencji. Dlatego też wydaje się słuszne, aby instytut podległy resortowi podjął badanie tego tematu wespół z inną placówką naukową o profilu ekonomicznym, bądź też organizacji zarządzania.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#ZygmuntSurowiec">Zreferuję na Kolegium resortu sprawę opracowywanych przez nas informacji na temat działań podejmowanych w poszczególnych resortach na rzecz zabezpieczenia przed marnotrawstwem i niegospodarnością z uwzględnieniem stanowiska NIK oraz Komisji. Nie mogę zgodzić się z opinią, że nasze opracowania nie oddają rzeczywistego stanu. Resort nie jest bowiem wyposażony w instrumenty, przy pomocy których mógłby weryfikować nadsyłane materiały. Nałożono na nas obowiązek uogólnienia nadsyłanych danych, celem sporządzenia informacji dla Prezydium Rządu i z tego zadania wywiązywaliśmy się. Z powyższą kwestią wiąże się pytanie przewodniczącego Komisji co Prezydium Rządu robiło z nadesłanymi informacjami. Były one przedstawiane przez resort w maju bądź czerwcu każdego roku. Ostatnia, z uwagi na napiętą sytuację wewnętrzną kraju oraz falą strajków, nie została odpowiednio wykorzystana. Informacja przedstawiona w 1979 r. nie zawierała elementów krytycznych i nie mogła stanowić podstawy do konkretnych działań. W przeszłości natomiast były przypadki, iż Premier wydawał na jej podstawie konkretne dyspozycje.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#ZygmuntSurowiec">W dyskusji poruszono sprawę odpowiedzialności karnej. Pragnę poinformować, że za zwykłe zagarnięcia (niekwalifikowane) mienia sądy (art. 199 kk) w 60% zawieszają warunkowo wykonanie kary. Natomiast za zagarnięcia kwalifikowane mienia - ale nie wysokie kwoty (art. 200 kk.) sądy w 77% stosują zawieszenia. Ta dziwna rozbieżność polega na tym, że w drugim z przypadków ci, którzy zagarniają mienie, posiadają najczęściej doskonałe opinie. Natomiast w pierwszym - są to ludzie z marginesu.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#ZygmuntSurowiec">Zastępca Prokuratora Generalnego PRL Kazimierz Kukawka: W opracowanym materiale staraliśmy się zaprezentować Komisji zjawisko niegospodarności nie tylko w sensie niegospodarności karalnej, ale także problemy, które wymykają się spod oceny prawa karnego.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#ZygmuntSurowiec">Problematyka ścigania niegospodarności i marnotrawstwa jest bardzo złożona. Chciałbym w tym przypadku posłużyć się przykładem wysokości strat jakie niegospodarność przysparza gospodarce narodowej. Np. w poprzednim roku globalna suma strat przy tej kwalifikacji wyniosła 406 mln złotych. Natomiast w sprawach, które obecnie znajdują się w postępowaniu przygotowawczym, sięga ona około 21 mld złotych. Skąd się wzięła ta różnica? Nie uprzedzając werdyktu sądu, mogę poinformować, że prowadzone jest śledztwo przez Prokuraturę Generalną w sprawie zakupu w 1975 r. przez Polimex-Cekop wytwórni polichlorku winylu w Wielkiej Brytanii dla inwestycji we Włocławku. Z powodu błędów popełnionych w trakcie negocjacji i finalizowania kontraktu narażono gospodarkę narodową na straty rzędu 20 mln złotych. Sądzę, że śledztwo potwierdzi stawiane podejrzanym zarzuty. Na tym tle rodzi się refleksja, że ocena zjawiska niegospodarności jest zależna od czynników subiektywnych. Prokuratura musi tu bowiem opierać się o oceny ludzi kompetentnych - fachowców, Do takich spraw trzeba podchodzić z najwyższą ostrożnością, bowiem poprzez nieodpowiednie i niecelowe wdrożenie śledztwa i represji można wyrządzić niemałe szkody w środowisku menagerskim. Właśnie z uwagi na bardzo silne naciski tego środowiska, Prokuratura, wespół z Naczelną Organizacją Techniczną, zorganizowała sympozjum na temat koniecznego ryzyka gospodarczego i ingerencji w tę sferę prawa karnego. Dyskutanci bardzo silnie akcentowali, iż prawo karne może ingerować w tę sferę dopiero w przypadku jaskrawych nadużyć. Tak więc - jak powiedziałem - jesteśmy zdani na biegłych i w tej sytuacji wiele spraw jest umarzanych nie z powodu uwzględnienia koniecznego ryzyka, a z braku niepodważalnych dowodów winy.</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#ZygmuntSurowiec">Niegospodarność związana jest nierozerwalnie z brakami w systemie zarządzania, z błędami w polityce gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#ZygmuntSurowiec">Ustalenie winy konkretnych osób za niegospodarność i marnotrawstwo w systemie organów centralnych jest bardzo trudne. Decyzje na tym szczeblu zapadały najczęściej w sposób kolegialny, wielokrotnie przy błędnie założonych przesłankach. Stąd trudno jest określić stopień odpowiedzialności konkretnych osób. Należy także pamiętać o brakach w tym zakresie regulacji karno-prawnej.</u>
<u xml:id="u-12.11" who="#ZygmuntSurowiec">Komendant główny MO gen. bryg. Stanisław Zaczkowski: Oceny statystyczne, którymi się na ogół posługujemy, nie odzwierciedlają często stanu rzeczywistego. Tak też jest w przypadku marnotrawstwa i niegospodarności. Kontrole milicyjne wykazują, iż zagrożenie jest bardzo duże i systematycznie wzrasta w ostatnim czasie. Najbardziej zagrożone są budownictwo, obrót towarowy, gospodarka żywnościowa oraz transport. Na tych działach koncentruje się uwaga milicji.</u>
<u xml:id="u-12.12" who="#ZygmuntSurowiec">Warto zasygnalizować, że w ostatnim czasie widać spadek dyscypliny społecznej. O ile dotychczas sporo sygnałów pochodziło od administracji, to obecnie poddawana jest ona różnym naciskom. Milicja traktuje zwalczanie przestępczości gospodarczej, a zwłaszcza niegospodarności, jako jedno z najważniejszych zadań. Dążymy też do zwiększenia skuteczności oddziaływania profilaktycznego, choć uzyskane efekty nie mogą nas jeszcze zadowalać. Tym niemniej warto zaznaczyć, iż dzięki działalności profilaktycznej nie dopuszczono w ub. roku do strat w wysokości ok. 140 mln zł.</u>
<u xml:id="u-12.13" who="#ZygmuntSurowiec">Mamy jednak trudności. Warunki pracy funkcjonariuszy są coraz gorsze. Coraz częściej zdarzają się przypadki niewpuszczania milicji do zakładów pracy, niedopuszczania w miejscach publicznych do wykonywania czynności porządkowych lub czynności procesowych. Są też groźby uprowadzenia dzieci, oznakowania mieszkań. Usiłuje się doprowadzić do rozdźwięku między milicją a społeczeństwem.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JanŻak">Najistotniejszą sprawą jest takie ustawienie instrumentów ekonomicznych, aby wszyscy zatrudnieni w przedsiębiorstwie poczuwali się do odpowiedzialności za zakład pracy.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#JanŻak">W likwidowaniu zjawisk niegospodarności i marnotrawstwa ogromna rola przypada systematycznym kontrolom i egzekwowaniu wniosków pokontrolnych. Jest sprawą poza dyskusją, że inaczej kwalifikować trzeba kradzież mienia indywidualnego a inaczej społecznego.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#JanŻak">Wicedyrektor Zespołu NIK Tadeusz Rut stwierdził, iż do czasu ponownego podporządkowania NIK-u Sejmowi instytucja ta nie miała możliwości kontroli decyzji ministrów, a przecież decyzje np. o zakupie licencji nie były podejmowane na szczeblu wojewodów lub dyrektorów zjednoczeń. Kontrole przeprowadzane przez NIK nie tylko stwierdzają stan faktyczny, lecz także badają przyczyny nieprawidłowości i formułują wnioski.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#JanŻak">Zastanowienia wymaga, czy powierzenie ministrowi sprawiedliwości koordynacji problematyki ochrony mienia społecznego jest decyzją słuszną.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#JanŻak">Wicedyrektor departamentu w resorcie przemysłu maszynowego Zdzisław Karliński: Ubiegłoroczny plan produkcji części został wykonany w 103%, a produkcja w r.bież. powinna być o kilka jeszcze procent wyższa. Jest to jednak w znacznym stopniu uwarunkowane mocami produkcyjnymi, bowiem w poprzednich latach uwaga była koncentrowana na wytwarzaniu produktów finalnych. Obecnie priorytetowa jest produkcja części dla rolnictwa i przemysłu spożywczego.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#JanŻak">Przewodniczący Komisji poseł Zygmunt Surowiec (ZSL): Działalność na rzecz zapobiegania niegospodarności i marnotrawstwu powinna koncentrować się na trzech płaszczyznach. Pierwsza z nich - to szeroki system profilaktyki z udziałem społeczeństwa. Druga - to przyjęcie takich rozwiązań organizacyjno-prawnych i ekonomicznych, które powinny ograniczyć, a nawet uniemożliwiać powstanie zjawisk niegospodarności i marnotrawstwa. W tych ramach należy też dokonać przeglądu przepisów prawa cywilnego i karnego, a zwłaszcza art. 217 § 3 Kodeksu karnego. Trzecia - obejmuje problemy kontroli zewnętrznej i wewnętrznej, współdziałania tych kontroli z NIK. Szczególnie wiele uwag krytycznych odnieść trzeba do efektywności działania kontroli wewnętrznej. Również służby prawne powinny bardziej angażować się w te sprawy.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#JanŻak">W dyskusji podniesiono sprawę jakości informacji opracowanych przez resort sprawiedliwości w resortach gospodarczych na rzecz zahamowania niegospodarności i marnotrawstwa. Minister sprawiedliwości musi liczyć się z faktem, że Komisja coraz głębiej będzie wchodziła w tę problematykę. Oczekujemy od ministra propozycji jak tę kwestię zamierza rozstrzygnąć.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#JanŻak">W obecnym okresie szczególnie wiele uwagi powinniśmy poświęcić zagadnieniu marnotrawstwa i niegospodarności w sferze produkcji i dystrybucji artykułów rynkowych, a zwłaszcza spożywczych.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#JanŻak">Komisja zwróci się do innych komisji sejmowych o zbadanie w branżowych resortach realizacji programów zwalczania marnotrawstwa i niegospodarności. Pozwoli to na pogłębienie prac kontrolnych Sejmu w tej tematyce.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#JanŻak">Nie ma w polskim prawie instytucji prawnej umożliwiającej gospodarstwom rolnym ogłaszanie upadłości. Jest natomiast praktyka, że ziemia nieodpowiednio zagospodarowana może przechodzić w ręce indywidualnych gospodarzy. Zasady te zostały sprecyzowane we wspólnych ustaleniach Biura Politycznego KC PZPR oraz Prezydium NK ZSL.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#JanŻak">Komisja rozpatrzyła i przyjęła odpowiedzi na dezyderaty dotyczące właściwości rzeczowej sądów, zwalczania przestępczości dewizowej.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#JanŻak">Komisja uchwaliła opinię w sprawie podnoszenia kultury prawnej funkcjonowania organów wymiaru sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#JanŻak">W kolejnym punkcie porządku dziennego posłowie zgłosili uwagi i wnioski.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JerzyZygmanowski">Ostatnie wydarzenia w Bydgoszczy wywołały w kraju wiele kontrowersji. Proszę prokuratora generalnego o naświetlenie tej sprawy. Zastrzeżenia budzi fakt, iż w trakcie zajść był obecny na sali prokurator. Obecnie prokuraturze wojewódzkiej powierzono śledztwo w tej sprawie. Czy jest to prawidłowe?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JadwigaMariaKurzawińska">Posłowie otrzymują za mało wiadomości na wiele aktualnych tematów. W zakładach pracy szeroko kolportowane jest pismo „Solidarność”. Trudno nam posłom wypowiadać się w wielu kwestiach, gdyż uzbrojeni jesteśmy tylko w informacje prasowe, powinniśmy natomiast otrzymywać szersze informacje na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JaninaBanasik">Wyjaśnienia wymaga udział w wydarzeniach bydgoskich wicepremiera Macha. Żądają tego na spotkaniach wyborcy.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JaninaBanasik">Kiedy zostaną uchylone dekrety z 1972 r. o uposażeniu członków najwyższych władz państwowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#TadeuszRostkowski">Proszę o podanie szczegółów tak zwanej afery Urbaniaka z Wrocławia.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MariannaStaniewska">Presja wywieraną przez ogniwa „Solidarności” na załogi ma wpływ również na ich pracę. My jako posłowie, nie umiemy wyjaśnić ludziom wielu kwestii. Dowiadujemy się o biciu członków „Solidarności”, ostatnio m.in. w Gdańsku, Warszawie i Białymstoku ale nie mamy informacji na ten temat.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#MariannaStaniewska">Czy stwierdzono już kto włożył w paczki zawierające Trybunę Ludu ulotki w języku niemieckim?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#ZygmuntSurowiec">Dokładne informacje na temat dekretu z 1972 r. posłowie mogą zaczerpnąć z materiałów z posiedzenia Komisji Pracy i Spraw Socjalnych, która odbyła się w dniu dzisiejszym. Dekret ten początkowo bardzo korzystnie rozwiązywał sprawy emerytur członków najwyższych władz, ale już w 1977 r. po wprowadzeniu znowelizowanych przepisów dot. powszechnego zaopatrzenia emerytalnego różnice zostały zniwelowane.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#ZygmuntSurowiec">Trudno jest zapewnić bieżącą informację nie tylko na użytek posłów w terenie, ale nawet dla prezydium Komisji w Warszawie. Sprawa Bydgoszczy zmieniała się w ciągu godzin. Na posiedzeniu Komisji - jak wiadomo - rozpatrywaliśmy niektóre szczegółowe sprawy jak np. KPN, czy Narożniaka. Bieżące informacje musimy przede wszystkim sami sobie zdobywać.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#ZygmuntSurowiec">Zastępca prokuratora generalnego Kazimierz Kukawka: Brałem udział w pracach komisji rządowej, która opracowała i ogłosiła znany wszystkim raport. Chcę wyjaśnić, że na wniosek wicewojewody Bąka prokurator rejonowy udał się na salę obrad WRN, aby pouczyć obecnych o skutkach prawnych ich działań. I prokurator Pejka to uczynił. Był to prokurator rejonowy. Natomiast śledztwo prowadzi prokuratura wojewódzka pod kontrolą prokuratury generalnej.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#ZygmuntSurowiec">Jeśli chodzi o zajścia w Bydgoszczy, to wyjaśnienie tego problemu jest trudnym zadaniem. Rzecz działa się wieczorem na wąskim dziedzińcu. Przesłuchano licznych świadków. Funkcjonariusze MO zaprzeczają, że używali siły. Z kolei część świadków stwierdza, że fakty takie miały miejsce. Zajdzie więc potrzeba skonfrontowania zeznań i na tej podstawie wyciągnięcia wniosków.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#ZygmuntSurowiec">Komendant Główny MO gen. bryg. Stanisław Zaczkowski: W planach przeciwników władzy ludowej resort spraw wewnętrznych miał być poddany totalnym atakom. M.in. przedstawia się resort jako trzecią siłę, która wyzwoliła się spod kontroli partii i rządu. Wydarzenia w Bydgoszczy miały też na celu rozbicie spoistości MSW. Nie dopuszczono prokuratora do oględzin ciała osób poszkodowanych, obrażenia u J. Rulewskiego mogły mieć związek z wypadkiem samochodowym w jakim uczestniczył kilka dni wcześniej. Nie można wykluczyć ewentualności uderzenia kogoś z zebranych. Minister spraw wewnętrznych prowadzi postępowanie dyscyplinarne. Wzmocnienie sił milicyjnych w Bydgoszczy związane było z działaniami podejmowanymi w ramach akcji „ład i porządek”, jak również zajęciem budynku WKZSL. Śledztwo w sprawie Urbaniaka prowadzi KW w Krakowie, jednakże konferencja prasowa zorganizowana była zbyt wcześnie. Niedopracowanie materiałów spowodowało sporo niejasności. W sprawie tej aresztowanych jest obecnie 10 osób. M.in. wyjaśnia się pochodzenie znacznych ilości złota, brylantów i kamieni syntetycznych.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>