text_structure.xml
54.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JaremaMaciszewski">Dnia 9 grudnia 1982 r. Komisja Oświaty i Wychowania, obradująca pod przewodnictwem posła Jaremy Maciszewskiego (PZPR), rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JaremaMaciszewski">- zadania resortu wynikające z projektu centralnego planu rocznego na rok 1983 oraz narodowego planu społeczno-gospodarczego na lata 1983–1985;</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JaremaMaciszewski">- projekt budżetu na rok 1983 w części dotyczącej Ministerstwa Oświaty i Wychowania.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JaremaMaciszewski">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele Ministerstwa Oświaty i Wychowania z dyrektorem generalnym Alfredem Andrysem, Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów, KO PZPR oraz kuratoriów okręgów szkolnych.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JaremaMaciszewski">Informacje pisemne resortu uzupełnił dyrektor generalny w Ministerstwie Oświaty i Wychowania Alfred Andrys: Wielkości ujęte w projekcie narodowego planu społeczno-gospodarczego na lata 1983–1985 oraz centralnego planu rocznego na rok 1983 określają możliwy do osiągnięcia w tych latach poziom zapewnienia dzieciom i młodzieży kształcenia, wychowania i opieki w szkołach i placówkach opiekuńczo-wychowawczych.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#JaremaMaciszewski">Jednym z priorytetowych kierunków działań resortu w latach 1983–1985 będzie rozszerzanie wychowania przedszkolnego. Zakłada się uzyskanie wysokich przyrostów liczby miejsc w przedszkolach. Mają one wynieść: - w 1983 roku 35,8 tys.; w 1984 roku 35,2 tys.; w 1985 roku 36,1 tys. Uzyskanie tych przyrostów pozwoliłoby na podwyższenie wskaźnika upowszechnienia wychowania przedszkolnego do 50,4% w soku 1983 i 52,7% w roku 1985. Liczba dzieci objętych wychowaniem przedszkolnym wzrośnie z 1270 tys. w roku 1982 do 1412 tys. w roku 1985. Mimo to jednak zapotrzebowanie społeczne na miejsca w przedszkolach nie będzie nadal w pełni zaspokojone.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#JaremaMaciszewski">Przyjęcie do planu wyższych, niż zaprezentowano, wskaźników upowszechnienia wychowania przedszkolnego jest, z uwagi na określoną sytuację na froncie inwestycyjnym oraz ograniczone w stosunku do lat poprzednich możliwości pozyskiwania miejsc w drodze pozainwestycyjnej, nierealne. Nie mniej plan zadań w zakresie wychowania przedszkolnego będziemy traktować jako otwarty. Z tego względu niezbędne jest podejmowanie działań zmierzających do zintensyfikowania inicjatyw w kierunku pozyskiwania lokali do adaptacji na przedszkola, jak również działań zmierzających do zapewnienia budownictwu przedszkolnemu wysokich preferencji w wojewódzkich programach inwestycyjnych.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#JaremaMaciszewski">Zmiany demograficzne (przyrost dzieci w wieku 7–14 lat, zwłaszcza w miastach) powodują trudną sytuację w szkolnictwie podstawowym, przede wszystkim w miastach. Liczba uczniów szkół podstawowych wzrośnie w 1985 roku w porównaniu z rokiem 1983 o 423 tys. i wyniesie 4,8 mln, w tym w miastach o 356 tys. i wyniesie w 1985 roku blisko 3 mln.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#JaremaMaciszewski">W latach 1983–1985 planuje się znaczne przyrosty liczby oddziałów w szkołach podstawowych wynoszące corocznie 4–5 tysięcy, co przy niedostatku bazy lokalowej spowodować będzie musiało dalszy wzrost zmianowości. Ponieważ rozwiązanie problemu braku pomieszczeń do nauki w miastach może nastąpić przede wszystkim w drodze oddawania nowych inwestycji, niezbędne jest potraktowanie przez rady narodowe budownictwa szkół podstawowych jako drugiego, po przedszkolach, priorytetu inwestycyjnego. W latach 1983–1985 liczba zbiorczych szkół gminnych wzrośnie o 23. Tworzenie nowych zbiorczych szkół gminnych będzie w każdym przypadku uzależnione od zapewnienia odpowiednich warunków materialno-technicznych.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#JaremaMaciszewski">Projekt planu zakłada, że liczba uczniów w szkołach ponadpodstawowych (łącznie z policealnymi) wzrośnie o 41 tys. i wyniesie w 1985 r. 1.766 tys., w tym: - w liceach ogólnokształcących o 17 tys. a w szkołach zawodowych o 24 tys.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#JaremaMaciszewski">Jednym z kierunków zadań resortu jest stopniowe upowszechnianie wykształcenia średniego w ramach obecnego modelu kształcenia, na drodze zmiany proporcji kształcenia ponadpodstawowego na korzyść pełnych szkół średnich, a także rozwój szkół średnich dla pracujących. W projekcie planu na lata 1983–1985 założono dalszą poprawę wskaźnika upowszechnienia szkoły średniej (odsetka absolwentów szkół podstawowych podejmujących naukę w szkołach średnich), który w roku 1985 ma wynieść 50,5% (w 1981 r. 42,5%).</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#JaremaMaciszewski">Wybór drogi stopniowego upowszechniania wykształcenia średniego, głównie poprzez rozwój liceów zawodowych, Wiąże się z przewidywaną strukturą potrzeb kadrowych gospodarki narodowej. Brak jest wprawdzie dotąd nawet orientacyjnej prognozy zapotrzebowania na robotników wykwalifikowanych i techników, nie mniej istniejąca obecnie sytuacja na rynku prący wskazuje, że największe potrzeby w tym względzie występują w grupie robotników wykwalifikowanych, przy względnym nasyceniu gospodarki kadrą techników i pracowników równorzędnych. Sytuacja ta oraz psychologiczno-motywacyjne aspekty wdrażanej reformy gospodarczej powodują pewną korektę zainteresowań wyborem dalszej drogi kształcenia przez absolwentów szkół podstawowych.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#JaremaMaciszewski">Dla osiągnięcia w planie stopniowego wzrostu odsetka absolwentów szkół podstawowych podejmujących dalszą naukę w szkołach średnich niezbędne będą korekty organizacyjno-programowe w obecnym modelu kształcenia, w tym szczególnie w liceach zawodowych.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#JaremaMaciszewski">Ze stopniowym upowszechnianiem wykształcenia średniego wiąże się rozwój szkolnictwa dla pracujących. Funkcjonujący obecnie system szkolnictwa dla pracujących (wieczornego i zaocznego z siecią punktów konsultacyjnych) stwarza praktycznie wszystkim zainteresowanym tym kształceniem pracownikom możliwości dalszej nauki w odpowiedniej szkole średniej. W ostatnich latach występuje jednak wyraźna tendencja spadkowa liczby słuchaczy w szkołach dla pracujących. W planie na lata 1983–1985 założono zahamowanie tych tendencji. Zrealizowanie tego zadania wymagać będzie kompleksowych rozwiązań dotyczących zwiększenia motywacji pracowników do uzyskiwania wykształcenia średniego, jak również zwiększenia zainteresowań zakładów pracy podnoszeniem kwalifikacji pracowników w systemie szkolnictwa dla pracujących.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#JaremaMaciszewski">W planie na lata 1983–1985 założono również zahamowanie występujących w ostatnich latach tendencji spadkowych liczby uczniów w szkołach specjalnych, korzystających z internatów szkolnych oraz wychowanków w zakładach opiekuńczo-wychowawczych. Zakłada się, że w 1985 r. liczba uczniów szkół podstawowych specjalnych wzrośnie w stosunku do 1981 r. o 10 tys. i wyniesie około 89 tys. Wymagać to będzie przede wszystkim zwiększenia budownictwa tych szkół i w tym celu resort proponuje aby środki na inwestycje szkolnictwa specjalnego zostały ujęte w planie centralnym resortu, co powinno zapewnić lokalizowanie szkół specjalnych tak, aby mogły zaspokajać potrzeby poszczególnych regionów. Liczba korzystających z internatów powinna do 1985 r. wzrosnąć o 25,7 tys. i wynieść łącznie 269 tys. uczniów. W dalszym jednak ciągu znaczna część młodzieży pobierającej naukę poza miejscem zamieszkania (ponad 50 tys.) korzystać będzie ze stancji uczniowskich. Liczba korzystających z zakładów opiekuńczo-wychowawczych zwiększyć się ma w tym okresie czasu o 3,6 tys. i wynieść łącznie około 68 tys. Równocześnie zakłada się znaczny wzrost liczby dzieci obejmowanych opieką całkowitą w rodzinach zastępczych.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#JaremaMaciszewski">W projekcie budżetu państwa na 1983 rok na szkolnictwo ogólnokształcące i wychowanie oraz na szkolnictwo zawodowe założono łącznie kwotę 181,7 mld zł. Kwota ta jest wyższa od przewidywanego wykonania budżetu w 1981 r. o 27,8 mld zł. Łączna kwota przyrostu budżetu pozwala na sfinansowanie zwiększonych zadań planowych oraz na sfinansowanie związanego z przyrostami zadań wzrostu zatrudnienia. Ponadto budżet na 1983 rok zapewnia środki na finansowania części szkół przyzakładowych przejętych z dniem 1 września 1982 r. od przedsiębiorstw, które odmówiły dalszego ich prowadzenia i finansowania.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#JaremaMaciszewski">W projekcie budżetu główną pozycję stanowi osobowy fundusz płac (73,8 mld zł).</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#JaremaMaciszewski">Wydatki na wyżywienie w placówkach opiekuńczo-wychowawczych zostały skalkulowane na poziomie wynikającym z norm obowiązujących od 1 maja 1982 r. i podobnie jak w całym systemie urządzeń socjalnych i kulturalnych nie ulegają poprawie na obecnym etapie prac planistycznych. Na poziomie tegorocznym kształtować się też będzie norma na zakup odzieży dla wychowanków zakładów opiekuńczo-wychowawczych.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#JaremaMaciszewski">Fundusz stypendialny w 1983 r. kształtować się będzie na dotychczasowym poziomie, tj. w wysokości około 1,5 mld zł, przy czym zarówno stawka stypendium pełnego (840 zł), jak i odsetek stypendystów (17,0%) nie ulegnie zmianie. W tej sytuacji podwyższenie stawki stypendialnej, co jest przedmiotem postulatów kierowanych pod adresem Ministerstwa, musiałoby towarzyszyć - w istniejących warunkach - ograniczenie liczby stypendiów.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#JaremaMaciszewski">W projekcie budżetu na 1983 r. zaplanowane zostały ponadto środki umożliwiające przeprowadzenie od 1.IX.1983 r. kolejnej podwyżki płac nauczycieli, mających na celu zrównanie poziomu średniej płacy nauczycielskiej z przeciętnymi płacami pracowników inżynieryjno-technicznych, zatrudnionych w przemyśle uspołecznionym. Budżet nie uwzględnia natomiast środków na przewidywaną od 1.1.1983 r. podwyżkę płac pracowników nie będących nauczycielami.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#JaremaMaciszewski">W budżecie centralnym Ministerstwa Oświaty i Wychowania na 1983 r. przewidziane zostały dwa fundusze specjalne:</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#JaremaMaciszewski">- fundusz na zakup podręczników dla dzieci 6-letnich oraz uczniów klas I, III, VI, VIII szkoły podstawowej, w wysokości 1,1 mln zł;</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#JaremaMaciszewski">- fundusz na zakup pomocy naukowych objętych zminimalizowanymi zestawami wyposażenia przedszkoli, szkół podstawowych i szkół specjalnych, w wysokości 2,1 mld zł.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#JaremaMaciszewski">W budżecie centralnym Ministerstwa zaplanowane zostały, jak co roku, określone rezerwy dla budżetów terenowych. W grupie wydatków bieżących są to środki nierozdzielonego w pełni funduszu płac i wydatków pochodnych (1,5 mld zł) oraz środki na usuwanie dysproporcji w poziomie finansowania zadań szkolnictwa (0,6 mld zł). W grupie wydatków inwestycyjnych i na kapitalne remonty są to środki umożliwiające:</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#JaremaMaciszewski">- budowę szkół specjalnych w ramach planu centralnego MOiW, co pozwoli na szybszą realizację tych obiektów bez obciążania budżetów terenowych, - dofinansowanie kapitalnych remontów obiektów oświatowych, na których zakończenie zabraknie środków w planie terenowym.</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#JaremaMaciszewski">Uwagi do projektów przedstawił poseł Stanisław Olecki (PZPR) Analiza projektu budżetu budzi kilka refleksji. Pierwsza z nich wynika z zaprezentowanych trendów demograficznych, polegających na przyroście dzieci w wieku szkolnym w miastach i malejącej liczbie tych dzieci na wsi. Jakie wynikają z tego fakty? Szkoły podstawowa w miastach pracują w trudnych warunkach. Nie znamy możliwości rozbudowy bazy szkolnej - leży to w kompetencjach władz lokalnych. Szkoły pracują na trzy zmiany od 8 do 21. Jest to przyczyną wielu trudności. Pamiętać trzeba przy tym, że wzrost liczby dzieci w wieku 7–15 lat. w szkołach miejskich jest większy niż to wykazano w dokumentach. Ościenne wioski i osiedla kierują dzieci do szkół w miastach ze względu na wyższy poziom nauczania w tych placówkach. Zagęszczenie klas się powiększa, na co m.in. ma również wpływ konieczność częstego remontowania budynków szkolnych z uwagi na nadmierne eksploatowanie tych placówek. Pogłębia się rozwarcie między potrzebami wynikającymi z danych demograficznych a inwestycjami szkolnymi. W zbyt wielkim stopniu inwestycje na rzecz szkół zależne są od zainteresowania sprawami oświaty. Stąd też wysokość środków na ten cel w poszczególnych województwach jest różna. Powinien być scentralizowany plan dający możliwość lokacji środków inwestycyjnych zgodnie z potrzebami.</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#JaremaMaciszewski">Zgodnie z postanowieniami uchwały IX Zjazdu Partii, jednym z podstawowych zadań resortu jest stopniowe upowszechnianie wykształcenia średniego. Jednakże rzeczywistość zweryfikowała założenia w tej dziedzinie. W tym roku dała się zauważyć duża presja na szkoły zasadnicze, zwłaszcza prezentujące niektóre kierunki (5 i więcej na jedno miejsce). Należy sądzić, że związane to było z pewnym ilościowym spadkiem tego typu szkół, jak i wprowadzeniem w tym roku egzaminów do szkół średnich. Występuje niedobór w szkołach ogólnokształcących i technikach. Zarysowuje się brak motywacji do poszerzania wykształcenia, a związane jest to ze startem w życiu i pracy. Ułatwiony start życiowy mają absolwenci zasadniczych szkół zawodowych. Obserwuje się tendencje do jak najszybszego uzyskiwania wykształcenia zawodowego i uczestniczenia w budżecie domowym, co związane jest z pogorszeniem warunków materialnych.</u>
<u xml:id="u-1.27" who="#JaremaMaciszewski">W materiałach zaprezentowano wysoki wskaźnik wzrostu liceów zawodowych. Ten typ szkół był bardzo krytykowany. Trafiała tam młodzież słaba, a mająca duże aspiracje. Większość absolwentów tych szkół nie idzie do produkcji i usług. W handlu zrezygnowano z tej formy kształcenia zawodowego. Dobrze, że przewiduje się zmiany koncepcji kształcenia w tym typie szkół. Kierownictwa zakładów najchętniej przyjmują do pracy absolwentów szkół zawodowych, którzy szybko adaptują się w zakładzie. Przyszłość musi się opierać na ludziach, którzy konkretnie opanują swój zawód.</u>
<u xml:id="u-1.28" who="#JaremaMaciszewski">Liczba uczniów w liceach ogólnokształcących nie wykazuje znacznych zmian i należałoby ten stan utrzymać.</u>
<u xml:id="u-1.29" who="#JaremaMaciszewski">W szkołach dla pracujących liczba osób uczących się maleje z roku na rok. Utrzymanie obecnego stanu uczących się byłoby już pomyślnym zjawiskiem. Jest niepopularna forma podnoszenia poziomu wykształcenia. Ci, którzy nawet mają aspiracje i chcą się uczyć spotykają się z kłopotami ze strony zakładów pracy, które nie są zainteresowane kierowaniem do szkół zawodowych. Stąd gwałtowny spadek kandydatów.</u>
<u xml:id="u-1.30" who="#JaremaMaciszewski">W rozbudowie i rozwoju sieci przedszkoli można odnotować sukcesy. Niepokojące zjawisko daje się zauważyć w środowiskach wiejskich. Część rodziców rezygnuje z posyłania dzieci do przedszkola a związane jest to ze wzrostem odpłatności i znaczną odległością przedszkoli od domu.</u>
<u xml:id="u-1.31" who="#JaremaMaciszewski">Zakłada się w projekcie rozbudowę szkolnictwa specjalnego. Jest to kierunek prawidłowy, gdyż wzrasta populacja dzieci specjalnej troski. Część rodziców rezygnuje jednak z umieszczania ich w szkołach specjalnych. Co to są licea ogólnokształcące specjalne?</u>
<u xml:id="u-1.32" who="#JaremaMaciszewski">Z mojego wystąpienia wynikają dwa wnioski:</u>
<u xml:id="u-1.33" who="#JaremaMaciszewski">- należy poddać kompleksowej analizie inwestycje oświatowe, - rozważyć trzeba kierunki kształcenia i typy poszczególnych szkół w celu jak najlepszego dostosowania ich do realnie występującego zapotrzebowania.</u>
<u xml:id="u-1.34" who="#JaremaMaciszewski">Poseł koreferent nie przedstawił, niestety, ostatecznego wniosku. Komisja nasza ma trzy możliwości: przyjąć projekt budżetu bez poprawek; przyjąć projekt budżetu z poprawkami; odrzucić projekt budżetu. Do jednego z tych wniosków powinniśmy dojść w wyniku dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JózefRóżański">Ranga debaty budżetowej oraz pewne zwyczaje, które ukształtowały się w Sejmie wymagają, by na dzisiejszym posiedzeniu obecny był szef resortu lub przynajmniej któryś z wiceministrów. Nie chciałbym deprecjonować pozycji dyrektora generalnego w ministerstwie, ale uważam, że brak ministra lub wiceministra jest pewnym uchybieniem.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JózefRóżański">Obawiam się, że w warunkach reformy gospodarczej problemy oświaty mogą byś dość marginesowo traktowane przez władze terenowe. Jak resort widzi rozwiązanie tego problemu (właściwego rozwoju oświaty w terenie), jeśli nie gwarantuje realizacji tych zadań budżet centralny?</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JózefRóżański">Praca nad budżetem w tym roku była bardzo nietypowa. Należałoby sięgnąć do doświadczeń w przygotowywaniu ubiegłorocznego prowizorium. Zaznaczono wówczas, że w roku 1982 priorytet będzie miało zdrowie, zaś w roku następnym obiecano priorytet oświacie. Z przedstawionych wskaźników nie widać spełnienia tej obietnicy, a przecież oświata miała dojść do 6-procentowego udziału w dochodzie narodowym. Na posiedzeniu Komisji Zdrowia był podnoszony problem opieki nad matką i dzieckiem. Poseł B. Hager-Małecka postulowała, by nie wykorzystywane w pełni żłobki przekazać na rzecz przedszkoli. Miało być w tej sprawie podpisane porozumienie między Ministerstwem Zdrowia i Opieki Społecznej i Ministerstwem Oświaty i Wychowania. Nie widać uwzględnienia tego projektu w budżecie.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JózefRóżański">Planowaliśmy objęcie opieką przedszkolną 60% dzieci w wieku 3–6 lat, ale nie uzyskamy tego wskaźnika w roku 1983.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JózefRóżański">Nie można liczyć na poprawę sytuacji w szkolnictwie podstawowym, odwrotnie - nastąpi znaczne pogorszenie bazy. Są województwa, które w przyszłym roku nie oddadzą ani jednej szkoły, w wielu województwach do użytku przekazana zostanie zaledwie jedna szkoła, a przecież mamy do czynienia z ciągle postępującym procesem dekapitalizacji budynków. Ile uzyskamy nowych budynków, a ile ubędzie z powodu dekapitalizacji?</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JózefRóżański">W pełni należałoby poprzeć poczynania resortu na odcinku szkół specjalnych. Szkolnictwo specjalne było traktowane przez władze terenowe po macoszemu. Uważam, że w nadmiernym stopniu kierujemy dzieci do szkół specjalnych, a ponadto zbyt małe są dochody tych szkół. Dyrektorzy szkół gminnych lekką ręką podejmują decyzje o finansowaniu pobytu dzieci w tych szkołach przez skarb państwa. Więcej uwagi należałoby poświęcić klasom specjalnym w normalnych szkołach. Rozwiązanie takie jest mniej kosztowne, a przy tym dziecko przebywa we własnym środowisku.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JózefRóżański">W budżecie brakuje rezerw na ewentualne przejmowanie szkół zakładowych. Należy spodziewać się, że w związku z reformą gospodarczą wiele zakładów nie zechce prowadzić tych szkół. Resort Oświaty zobowiązał się do ich przejęcia.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#JózefRóżański">Komisja nie może zastępować związków zawodowych w kwestiach płacowych, ale uważam, że nie możemy przyjąć tłumaczenia, iż resorty nie mogą dojść ze sobą do porozumienia ze względu na zbyt dużą liczbę specjalności. Nie możemy odstąpić od tego problemu, ponieważ zostaliśmy zobowiązani ustawą do analizy problemów płacowych w szkolnictwie. W ustawie mówi się o zrównaniu płac nauczycieli z płacami pracowników inżynieryjno-technicznych już w styczniu 1983 r., a tymczasem w materiałach resortu znajdujemy stwierdzenie, że odpowiednie warunki do rozwiązania tej sprawy powstaną dopiero w sierpniu 1983 r.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#JózefRóżański">Odnosi się to również do płac administracji szkolnej i obsługi. Jeśli nie wzrosną płace tej grupy pracowników, to nauczyciele będą musieli wkrótce przejąć ich obowiązki, ponieważ ludzie ci zrezygnują z pracy. Na razie jeszcze czekają, ponieważ liczą na realizację obietnic dawanych im swego czasu przez wicepremierów i innych przedstawicieli rządu. Jeśli obietnice te nie zostaną spełnione, to będzie to stanowiło jeden z elementów spadku zaufania do rządu.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#JózefRóżański">Pragnę poprzeć ideę centralnego finansowania zakupu podręczników i pomocy naukowo-dydaktycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#ZofiaMroczka">Stwierdzenie, że projektowane środki zabezpieczają potrzeby oświaty jest głęboko niepokojące. Nie mogę w tej chwili przytoczyć przekonywujących danych, ale przecież powszechnie wiadomo, jak głębokie są zaniedbania w oświacie. Aby je przynajmniej częściowo zlikwidować, powinny być uruchomione znacznie większe środki od przewidywanych w projekcie budżetu.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#ZofiaMroczka">W terenie nie widać żadnych preferencji dla budownictwa szkolnego budowlanych nic nie pobudza do wznoszenia placówek oświatowych. Cykle budowy niezmiernie wydłużają się. Każdy może przytoczyć liczne przykłady tego typu zjawiska - jest tak w każdym województwie.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#ZofiaMroczka">Najtrudniejsza sytuacja występuje w nowych osiedlach mieszkaniowych. Nic nie rokuje polepszenia tego stanu w nadchodzącym roku. Wręcz przeciwnie - należy oczekiwać pogorszenia warunków pracy szkół zlokalizowanych w nowych osiedlach mieszkaniowych. Uważam, że znacznie więcej uwagi problemowi temu powinni poświęcać wojewodowie.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#ZofiaMroczka">Swego czasu dzieci sześcioletnie zostały przeniesione z przedszkoli do szkół, co spowodowało pogorszenie warunków pracy szkół, wzrost zmianowości itp. Uważam, że w najbliższych latach należałoby wyprowadzić 6-latków ze szkół.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#ZofiaMroczka">W czerwcu bieżącego roku zapewniano, że resort pracuje nad nową siatką płac pracowników administracyjnych w szkolnictwie i że wejdzie on w życie od września. Dziś słyszymy, że w przyszłym roku nie ma żadnych możliwości do rozwiązania tego problemu. Już obecnie jako dyrektor szkoły wykonuję wiele prac referenta, ponieważ za płacę w wysokości 3200 zł i 400 zlotowy dodatek nikt nie chce podjąć tej pracy.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#ZofiaMroczka">Pragnę zasygnalizować katastrofalny brak lektur szkolnych, zwłaszcza do nauczania początkowego. Tymczasem biblioteki publiczne w gminach są bogato zaopatrywane, jako że podlegają resortowi kultury. My znajdujemy się w resorcie oświaty, w związku z tym książek dla nas brakuje.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#ZofiaMroczka">Diety dla studiujących nauczycieli są znacznie niższe niż dla innych pracowników. Np. na nocleg otrzymuje nauczyciel 15 zł, a w rzeczywistości płaci, np. w Krakowie, 250 zł.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#ZofiaMroczka">Nie możemy przyjąć proponowanej wersji planu i budżetu. Byłoby to możliwe pod warunkiem wniesienia różnego rodzaju poprawek i uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#FerdynandŁukaszek">Plan i budżet uchwalamy w okresie głębokiego kryzysu, tym niemniej dwie sprawy są niepokojące. Nie mamy zbilansowanych inwestycji wojewódzkich. Nakłady przeznaczone w budżecie na inwestycje i remonty są tak skromne, że na jedno województwo przypada średnio 1,3 mln zł.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#FerdynandŁukaszek">Niepokoi też brak rezerw na inwestycje w szkolnictwie. Dotychczas resort dysponował takimi rezerwami. Stawiam wniosek, by resort zbilansował nakłady ponoszone przez województwa na inwestycje w szkolnictwie oraz uzyskał rezerwy na ten cel.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AnnaLehmann">Planowana struktura szkolnictwa zawodowego nie odpowiada temu, co niejednokrotnie prezentowaliśmy na posiedzeniach Komisji. Ani razu nie słyszałam, by ktokolwiek wypowiadał się pozytywnie o takim typie szkół jak licea zawodowa. Zanim dokonamy reformy tego typu szkół, mającej na celu przybliżenie ich do szkół zawodowych, należałoby zrezygnować z ilościowej rozbudowy takich szkół. Określić też trzeba zapotrzebowanie na absolwentów tych szkół. Obecnie daje się im wyraźnie do zrozumienia, że nie mają konkretnego zawodu. Zjawiskiem nagminnym jest uzupełnianie przez nich wykształcenia w szkołach policealnych. Uważam, że znacznie lepszym rozwiązaniem, jeśli chodzi o szkolnictwo zawodowe, są 5-letnie technika. Tymczasem z materiału resortu wynika, że wskaźnik wzrostu liczby uczniów w latach 1982–1985 wyniesie w przypadku szkół zawodowych ogółem 101,8%, zaś w przypadku liceów zawodowych aż 120,2%.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#AnnaLehmann">Nie można właściwie planować zapotrzebowania na absolwentów, biorąc pod uwagę takie szkoły jak licea zawodowe. Należy zrezygnować z rozwoju tego typu szkół. Rozumiem argumentację, dla której ten typ szkół powstał (upowszechnianie szkolnictwa średniego), ale dziś argumentacja ta jest już nieaktualna.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#AnnaLehmann">Poseł koreferent postulował podjęcie próby centralnej alokacji środków na szkolnictwo (przesunięcia z województwa do województwa). Jestem zdecydowanie przeciwna temu wnioskowi. Nie możemy występować przeciwko ogólnym trendom, to znaczy decentralizacji decyzji. Poza tym należy uwzględnić rosnące kompetencje rad narodowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#IrenaPasternak">Zgadzam się z poseł A. Lehmann, że niedopuszczalne jest centralizowanie środków na inwestycje oświatowe. radach narodowych są przecież przedstawiciele nauczycieli i rodziców, którzy najlepiej znają lokalną sytuację. Popieram natomiast zapis w sprawie utworzenia resortowej rezerwy na popieranie inwestycji, którym pod koniec roku grozi wstrzymanie z braku środków.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#IrenaPasternak">Nauczycieli nieprzyjemnie uderzył fakt, że zakłady pracy zaczęły odmawiać dalszego finansowania szkół przyzakładowych. Przejęcie tych szkół przez resort nie jest dobrym rozwiązaniem, gdyż zakład pracy najlepiej zna własne zapotrzebowanie na absolwentów danej szkoły i jej potrzeby. Trzeba zdawać sobie sprawę z faktu, że kuratoria często nie są w stanie zapewnić nawet bieżącej eksploatacji obiektów tych szkół ze względu na brak fachowców. Dlatego za wszelką cenę trzeba dążyć do zachęcenia, przy pomocy ulg podatkowych, zakładów pracy do dalszego finansowania szkół.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#IrenaPasternak">Poprawa sytuacji w oświacie nie będzie możliwa bez podwyżki płac dla pracowników resortu nie będących nauczycielami. Sprzątaczki w szkołach zarabiają obecnie dwukrotnie mniej niż w przemyśle.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PiotrOziębło">Z materiałów resortowych wynika, że na finansowanie instytutów resortowych w 1983 r. przewiduje się 173 mln zł, a więc tyle samo co w roku bieżącym. Podobnie planuje się utrzymanie dotychczasowej liczby 680 etatów w tych instytucjach. Tymczasem wiadomo, że trwają prace nad racjonalizacją struktury instytutów resortowych, np. planowano przekazanie Instytutu Badań nad Młodzieżą do Komitetu ds. Młodzieży. Rozumiem więc, że po weryfikacji zatrudnienia w instytutach resortowych dokonana będzie ewentualnie korekta tych planów. Równocześnie z materiału wynika, że Instytut Badania Nauczycieli i Badań Oświatowych otrzymać ma na dokształcanie nauczycieli bez kwalifikacji 30 mln zł, co wydaje się kwotą nieproporcjonalnie niską wobec wielkości potrzeb i nakładu pracy potrzebnego do dokształcania tych ludzi.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PiotrOziębło">Interesuje mnie równocześnie jaki jest podział tych 170 mln zł między poszczególne instytuty resortowe, jaką część z tych pieniędzy otrzyma Instytut Programów Szkolnych, który notorycznie nie wywiązuje się ze swych podstawowych zadań, choćby dotyczących terminowego opracowania programów nauczania, co uniemożliwia przygotowanie na czas podręczników szkolnych.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#PiotrOziębło">Kwota przewidziana na zakup podręczników jest mała, ale wystarczająca pod warunkiem, że nie będzie się jej dalej obcinać.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#KazimierzDoktór">Zgadzam się z koreferentem w sprawie złego funkcjonowania liceów zawodowych, które niepotrzebnie forsowano.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#KazimierzDoktór">Proponuję uznać rok 1983 za rok porządkowania inwestycji oświatowych. Trzeba zinwentaryzować obiekty rozgrzebane i nieukończone i przyjąć jakiś plan ich kończenia. O tym jak sprawy te dotychczas traktowano może świadczyć fakt, że tak bogaty zakład, jak Fabryka Samochodów Małolitrażowych, dotychczas nie zdołał zakończyć budowy trzech szkół przyzakładowych, choć rozpoczęto ją równocześnie z budową fabryki.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#KazimierzDoktór">Znów powtarza się dawna sytuacja: kłócimy się z przedsiębiorstwami o plan wartościowy realizacji inwestycji szkolnych, a potem okazuje się, że plan ten zostaje wykonany w 20%.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JadwigaCichocka">Czy w budżecie przewiduje się jakieś kwoty na popieranie budownictwa szkolnego w ramach czynów społecznych? W rejonach, w których są szczególne potrzeby w tym względzie, rodzi się ruch społeczny i wiele inicjatyw dotyczących budowy szkół.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#JadwigaCichocka">Wypowiem teraz opinię niepopularną w tym gronie, ale uważam, że powinien Zostać przeprowadzony szeroki i uczciwy sondaż wśród nauczycieli na temat centralnego rozdzielnictwa podręczników. Jak ono funkcjonuje naprawdę, czy nie jest to kolejne uszczęśliwianie na siłę? Suma przewidziana na ten cel jest niewielka, ale w porównaniu z 70 mln zł na rozwój szkolnictwa specjalnego - całkiem duża. Powinniśmy więc mieć pewność, że pieniądze te zostaną wykorzystane w sposób celowy. W tej sprawie wśród posłów panuje, o ile wiem, zróżnicowana opinia.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#JadwigaCichocka">Trudno dyskutować na temat planu i budżetu, gdy zna się z jednej strony sytuację kraju, a z drugiej bezmiar rzeczywistych potrzeb. Liczyłam jednak, że zostanie zaprezentowany konkretny plan działań na rzecz poprawy efektywności działania szkół i inwestycji oświatowych. Sądzę bowiem, że znaczną poprawę pracy oświaty można by osiągnąć przy pomocy zmian nie wychodzących poza resort, czysto wewnętrznych.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#JadwigaCichocka">Jak to się dzieje, że w wielu województwach największe zaległości i najsłabsze tempo pracy wykazują przedsiębiorstwa budowlane oświaty. Powinny one przecież powodować przyspieszenie budowy szkół, a nie kolejne opóźnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#DanutaMaszczyk">Na budowę szkół specjalnych o zasięgu międzywojewódzkim przeznacza się 71,6 mln zł. Mam pytanie, czy chodzi tu o szkoły specjalne, czy o budowanie zakładów specjalnych, bo o takiej konieczności wspominaliśmy. Jest to kwota bardzo niska. Porównanie dwóch sum: na zakup filmów oświatowych - 60 mln zł i na budownictwo szkół specjalnych - 71 mln zł jest wymowne.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#DanutaMaszczyk">Należałoby przeprowadzić ostrą weryfikację filmów oświatowych pod względem ich przydatności dydaktycznej. Kwestię tę poruszają również nauczyciele w dyskusjach.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#DanutaMaszczyk">Dofinansowanie z budżetu centralnego resortu kapitalnych remontów kwotą 458 mln zł jest zbyt małe.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#DanutaMaszczyk">Wątpliwości budzą wskaźniki zatrudnienia w instytutach resortowych. W 1983 r. planowana jest reorganizacja, czy w jej ramach będzie również zmiana liczby pracowników?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JózefRóżański">Posłowie, którzy będą uczestniczyć w pracach zespołów międzykomisyjnych muszą rzeczowo reprezentować nasze stanowisko. Z materiałów Ministerstwa Oświaty i Wychowania z 15 listopada, które otrzymałem przed chwilą, wynika że dyrektor generalny uczestniczy w pracach budżetowych ministerstwa i jest kompetentny w tych kwestiach.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AlfredAndrys">W koreferacie był zarzut o braku synchronizacji między założoną wielkością inwestycji a potrzebami w dziedzinie oświaty. Szukaliśmy rozwiązań wcześniej, wspólnie z Komisją Planowania. Mamy zapewnienie, że potrzeby oświaty będą uwzględnione w planach centralnych. Doraźnie należy szukać rozwiązań w terenie. Wspólnie z władzami wojewódzkimi zamierzamy opracować w terminie do końca I kwartału 1983 r. rzeczowy plan terenowy inwestycji oświatowych. Rada Ministrów ma rozpatrzyć w I kwartale przyszłego roku problemy budownictwa w dziedzinie oświaty.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#AlfredAndrys">Licea zawodowe są formą, dzięki której robotnicy mieli możność uzyskiwać średnie wykształcenie. Jeżeli szkoły te nie spełniają swojego zadania, trzeba będzie zastanowić się, nad ich przyszłością.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#AlfredAndrys">Budżet oświaty partycypuje w dochodzie narodowym w 4,95%.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#AlfredAndrys">W porównaniu z ubiegłym rokiem nastąpił wzrost udziału. Wynosił on w 1982 r. - 4,36%, a w 1981 r. - 4,03. W ramach budżetu resortu środki wzrastają od 18% w szkolnictwie ogólnokształcącym do 15% w szkolnictwie zawodowym.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#AlfredAndrys">Wspólnie z Ministerstwem Zdrowia ustaliliśmy, iż sprawy wykorzystywania pomieszczeń żłobków na przedszkola będziemy rozwiązywać na zasadzie wzajemnej umowy.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#AlfredAndrys">Diety dla nauczycieli rzeczywiście są za niskie. Zmieniono je z 15 zł na 60 i ze 100 na 150.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#AlfredAndrys">W związku z decentralizacją systemu oświatowego, są decyzje, aby z rezerwy budżetu resortu wspomagać działania wojewódzkie. Np. województwo konińskie otrzymało z rezerwy w ub. roku 52 mln zł, a województwo katowickie 43 mln zł. W połowie roku oceniamy konkretnie inwestycje, na dalsze finansowanie których brak w poszczególnych województwach środków i w miarę możliwości dofinansowujemy je.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JaremaMaciszewski">W 1983 r. na dofinansowanie kapitalnych remontów obiektów oświatowych jest przewidziana z rezerwy resortowej suma 457,6 ml zł, a w 1981 r. przeznaczono na ten cel 800 mln zł. Jest to zasadnicza różnica.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AlfredAndrys">Na działalność instytutów naukowych przeznaczyliśmy w 1982 r. 146,6 mln zł, w tym na Instytut Kształcenia Nauczycieli 36 mln zł i tyleż samo na Instytut Programów Szkolnych. Na rok 1983 planujemy na ten cel wydatki rzędu 157,7 mln zł. Dopóki nie ma decyzji co do ostatecznego losu tych instytutów, powinniśmy zabezpieczyć środki na ich rozwój.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#AlfredAndrys">Porządkowanie inwestycji rozpoczęliśmy już w tym roku. W I kwartale przyszłego roku Chcemy przedstawić na posiedzeniu rządu informację dotyczącą stanu bazy szkolnictwa. Rozpatrując ten problem należy brać pod uwagę nie tylko zaległości z lat ubiegłych, ale również przebieg procesów demograficznych. Środki na popieranie czynów społecznych mają wojewodowie. Tym nie mniej ze swej strony również przekazujemy znaczne środki na ten cel.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#AlfredAndrys">Z krytyką spotkało się nieodpłatne dostarczanie podręczników. Posłowie zapytywali, czy resort zamierza przeprowadzić sondaż opinii nauczycieli na ten temat. Uważam, że sondaż taki miałby sens dopiero po 1984 roku, kleiły bezpłatnym dostarczaniem podręczników objęte zostaną wszystkie klasy szkoły podstawowej. W ubiegłym roku brakowało 6 mln podręczników, ale przecież nie mogliśmy przewidzieć wzrostu cen zaopatrzeniowych. Gdyby nie było tak znacznego wzrostu cen zaopatrzeniowych, nie musielibyśmy wprowadzać tak istotnych zmian w dystrybucji podręczników. Brak podręczników wynika w dużym stopniu z niskich mocy przerobowych drukarni. Np. na rok 1983 zgłosiliśmy zapotrzebowanie na 47 mln podręczników, a mamy obiecane tylko 43,5 mln. Krytyka bezpłatnego dostarczania podręczników wynika - jak sądzę - w dużym stopniu stąd, że podręczników było za mało, mieliśmy ciągle dodruki.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#AlfredAndrys">Większa uwaga powinna być zwrócona na dystrybucję podręczników. Jeśli nawet podręczniki w 100% pokrywają zapotrzebowanie, jak np. ma to miejsce w przypadku podręczników dla 6-latków, to mimo to spotyka się w terenie przypadki braku tęgo podręcznika w poszczególnych przedszkolach i szkołach.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AlfredAndrys">Rozwijamy akcję kontrolną, mającą na celu eliminację tego zjawiska. Na podstawie tej akcji można np. stwierdzić, że w skali województwa poznańskiego nie ma problemów z podręcznikami, a jednocześnie w wielu rejonach tego województwa (zwłaszcza na wsi) podręczników brakuje. Wniosek z tego, że są one gdzieś chomikowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MariannaKwiatkowska">Jestem dyrektorem szkoły, w której klasy przedszkolne nie mają ani jednego egzemplarza podręcznika, zaś w wyższych klasach są po 2–3 podręczniki na całą klasę. Sytuacja taka występuje również w innych szkołach.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JerzyŁoziński">Podręcznik „Mam 6 lat” wydaliśmy w 700 tys. egzemplarzy, tymczasem populacja 6-latków liczy 660 tys. dzieci.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AlfredAndrys">Z naszej kontroli wynika, że podręczniki chomikuje się głównie w księgarniach. Zakładając opanowanie obecnego chaosu możemy powiedzieć, że w czerwcu 1983 roku dzieciom z klas II i V zapewnimy podręczniki w stu procentach. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że sytuacja taka wystąpi również w przypadku klas I, III i VIII.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#AlfredAndrys">Wojewodowie są zainteresowani budową zakładów specjalnych. Uznaliśmy w związku z tym słuszny powrót pod tym względem do starych rozwiązań, które zresztą są bardzo krytykowane w Komisji Planowania przy Radzie Ministrów. Chcielibyśmy doprowadzić do sytuacji, by wszystkie nowe zakłady specjalne były prowadzone przez resort.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#AlfredAndrys">W tym roku zakupiliśmy filmy dydaktyczne za sumę 3 mln zł, choć planowaliśmy przeznaczyć na ten cel 15 mln zł. Nie będziemy jednak kupować filmów bez kopii. Uważam, że kupując dany film powinniśmy otrzymać co najmniej 80 kopii. Warunek ten w przypadku większości filmów nie mógł być, niestety, spełniony i stąd tylko w nieznacznym stopniu wykorzystaliśmy środki przeznaczone na zakup filmów dydaktycznych. Jeśli chodzi o badania przydatności tych filmów, to pracuje nad tym specjalna komisja.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#AlfredAndrys">Rezerwa na remonty kapitalne stanowi uzupełnienie świadczeń przeznaczonych na ten cel przez województwa. Środkami z tej rezerwy będziemy wspierać realizację konkretnych obiektów.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#AlfredAndrys">Chciałbym prosić o przyjęcie projektu planu i budżetu z uwzględnieniem uwagi, że podwyżki dla grupy pracowników administracji szkolnej i obsługi rozważone zostaną w połowie przyszłego roku. Pragnę poinformować, że resort uznaje w pełni potrzebę podwyżki płac dla tych kategorii pracowników.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JaremaMaciszewski">Wyższe tempo wydatków na oświatę od tempa wzrostu dochodu narodowego rozproszyło w pewnym stopniu chmurną atmosferę panującą na początku naszego posiedzenia. Sedno sprawy leży jednak nie w procentach, lecz w trendach wzrostu dochodu narodowego, o czym powinniśmy pamiętać. Tym niemniej fakt stosunkowo wysokiego wzrostu wydatków na oświatę stanowi swego rodzaju jasne światło w trudnej sytuacji, w jakiej znajduje się oświata. Trudności te wynikają m.in. z niezwykle wysokiego przyrostu naturalnego. Jego wskaźniki są wyższe od tych, które przewidywali demografowie. Prowadzimy politykę pronatalistyczną, ale powoduje to spore komplikacje dla oświaty.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#JaremaMaciszewski">Jeśli tempo wzrostu wydatków na oświatę utrzyma się na obecnym poziomie, to za 6–8 lat staniemy w oblicza katastrofy oświatowej. Mamy w tej chwili bardzo wiele szkół pracujących na trzy zmiany, a zdarzają się również szkoły, w których pracuje się na cztery zmiany. W takiej sytuacji proces dydaktyczny może być prowadzony tylko w sposób powierzchowny, zaś procesu wychowawczy można prowadzić w sposób wielce ograniczony. Przyrost wydatków na oświatę nie rekompensuje przyrostu dzieci w wieku szkolnym. Chodzi tu i o bazę lokalową, i o zjawisko wzrostu liczby niewykwalifikowanych nauczycieli.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#JaremaMaciszewski">W obecnej trudnej sytuacji gospodarczej należy przyjąć założenie maksymalnych oszczędności i jednocześnie maksymalnego wysiłku dla zapewnienia realizacji spraw najważniejszych, do których zaliczam bazę i środki nauczania (podręczniki i lektury szkolne). Jeśli chodzi o podręczniki, to niezbędne jest usprawnienie ich dystrybucji. Wyprodukowaliśmy wielkim kosztem 700 tys. podręczników dla 6-latków, a jednocześnie okazuje się, że są przedszkola, w których brakuje tych podręczników. Ktoś tu zawinił. Nie jest to wina ani wydawnictwa, ani nauczycieli, lecz jakiegoś ogniwa pośredniego. Opóźnienie dostaw podręczników dla klas VI jest mniejszym złem niż opóźnienie dostaw podręczników dla klas 0, I czy II.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JadwigaCichocka">Mam wątpliwości co do zapewnień resortu, iż na początku roku szkolnego 1983–84 zaopatrzenie w podręczniki będzie stuprocentowe. Moje wątpliwości wynikają ze zwiadu poselskiego, przeprowadzonego w wydawnictwach. Drukarze niechętnie drukują podręczniki, ponieważ jest to pracochłonne i mniej opłacalne. Wydawcy twierdzą, że jedynym ratunkiem jest zwolnienie produkcji podręczników od świadczeń na FAZ. Stworzyłoby to lepszy klimat wokół podręczników.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MariannaKwiatkowska">Obawiam się, że w przyszłym roku Komisja ponownie wróci do tematu podręczników. Jak daleko zaawansowane są prace nad programem dla klasy VI? Opóźnienie tych prac powoduje przecież opóźnienie druku podręczników.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JózefRóżański">W szkolnictwie pracuje obecnie 30 tys. niewykwalifikowanych nauczycieli. Zatrudniliśmy ich tylko dlatego, że osoby te chciały podjąć pracę nauczyciela. Do tej pory wszelkie luki łataliśmy godzinami nadliczbowymi. Za kilka lat, być może, nie znaleźlibyśmy nawet takich kandydatów do zawodu nauczycielskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AlfredAndrys">Nie możemy godzić się z postulatami pracowników drukarń, gdyż pociągnęłoby to za sobą lawinę podobnych żądań, a przecież budżet i tak nie zamyka się. Zmniejszenie odpisów na FAZ spowodowałoby bezpośrednio zmniejszenie wpływów budżetowych. 90% podręczników drukujemy w dwóch drukarniach resortu oświaty, które zajmują się tylko tymi wydawnictwami. Równocześnie popieramy na wszelkie dostępne sposoby te z drukarń resortu kultury, które pracują na nasze potrzeby. Przyjęty obecnie system rozprowadzania podręczników pozwala wydłużyć serie z 30% pełnego zapotrzebowania co roku do 130% raz na 3 lata, co powoduje obniżenie kosztów jednostkowych. Jeżeli nie wystąpią katastrofalne braki papieru lub farb, już w tym roku 6 klas będzie zaopatrzonych w 100% w nowe podręczniki. Wyjątkowa jest tylko sytuacja w klasie 6-tej, w której część podręczników nie została opracowana na czas i w. związku z tym zamiast drukować cały nakład nowych podręczników będziemy odkupywać od uczniów stare. Za rok podobna sytuacja może wystąpić w klasie VII.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#AlfredAndrys">Przewodniczący Komisji poseł Jarema Maciszewski (PZPR): Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne przy największych wysiłkach nie są w stanie wydrukować wszystkich potrzebnych podręczników, a dla Ministerstwa Kultury i Sztuki produkcja podręczników i lektur jest sprawą trzeciorzędną. W rezultacie wydaje się marne powieścidła, a Mickiewicza można kupić jedynie w ramach specjalnej akcji. Tymczasem jest chyba sprawą oczywistą, że klasyka polskiej literatury powinna być jak chleb w ciągłej sprzedaży. Proponuję więc wystosować w tej sprawie dezyderat do prezesa Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#AlfredAndrys">Powinniśmy ponadto przyjąć 2 dokumenty: formalną uchwałę Komisji w sprawie budżetu oraz opinię dla wicepremiera, która by w sposób pełny, spokojny, konsekwentny przedstawiła sprawy poruszane w dzisiejszej dyskusji. Opinię tę powinna opracować podkomisja pod przewodnictwem posła F. Łukaszka, a przyjęlibyśmy ją na kolejnym grudniowym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#AlfredAndrys">Komisja w uchwale wnioskuje o przyjęcie projektu budżetu państwa na rok 1983 z poprawkami dotyczącymi zwiększenia do poziomu 1.015 mln zł środków i nakładów przeznaczonych na uzupełnienie wyposażenia przedszkoli i wspomagania budżetów terenowych w zakresie realizowanych przez nie zadań inwestycyjnych oraz przyznania niezbędnych kwot na podwyższenie płac pracowników oświaty nie będących nauczycielami. Uchwała ponadto wskazuje na potrzebę zintensyfikowania rozwoju przedszkoli i sieci szkół podstawowych w związku z potrzebami demograficznymi oraz dostosowania struktury szkół ponadpodstawowych do potrzeb społecznych, a więc m.in. rezygnacji nadmiernego forsowania tzw. liceów zawodowych.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#AlfredAndrys">W kolejnym punkcie porządku obrad poseł Apolonia Czernik (bezp.) zreferowała odpowiedź wiceprezesa Rady Ministrów Mieczysława F. Rakowskiego na opinię dotyczącą wyposażenia szkolnictwa w sprzęt, pomoce naukowe i podręczniki, stwierdzając, że w odpowiedzi tej uwzględnione zostały postulaty Komisji. Podjęto szereg konkretnych postanowień natury finansowej i organizacyjnej.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#AlfredAndrys">Po wysłuchaniu dodatkowych wyjaśnień dyrektora generalnego w Ministerstwie Oświaty i Wychowania Alfreda Andrysa oraz dyrektora Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych Jerzego Łozińskiego, Komisja odpowiedzi przyjęła.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JaremaMaciszewski">Zamierzaliśmy rozpatrzyć wyjaśnienia ministra oświaty i wychowania w sprawie dodatku mieszkaniowego dla nauczycieli, ale podobno zostało ono już wysłane w teren, po co więc mamy obecnie zajmować się tą sprawą?</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#JaremaMaciszewski">Główny specjalista w Ministerstwie Oświaty i Wychowania Kazimierz Reszke: Wyjaśnienia tego nie wysłaliśmy jeszcze w teren. Było ono natomiast konsultowane ze środowiskiem nauczycielskim przy okazji różnego rodzaju konferencji. Konieczność wydania wyjaśnienia wynikła w związku z licznie zgłaszanymi w Ministerstwie Oświaty i Wychowania wątpliwościami i pytaniami. Postanowiliśmy opublikować wyjaśnienie w Dzienniku Urzędowym Ministerstwa Oświaty i Wychowania po uprzednim zasięgnięciu opinii Komisji.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#JaremaMaciszewski">Poseł Zofia Mroczka (PZPR) stwierdziła, że otrzymała od dyrektora jednej ze szkół zmodyfikowany tekst wyjaśnienia, który został przesłany dyrekcji szkoły przez kuratorium. Zaprzecza to zatem twierdzeniu, że wyjaśnienia teren jeszcze nie otrzymał.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WiesławPaszkiewicz">Być może pod naciskiem nauczycieli któryś z kuratorów wysłał szkołom tekst wyjaśnienia. Pragnę jednak poinformować, że kuratorzy otrzymali tekst wyjaśnienia z wyraźnym zaznaczeniem, że jest to projekt, który należy zaopiniować.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#WiesławPaszkiewicz">Posłowie wyrazili pozytywną opinię o projekcie wyjaśnienia ministra oświaty i wychowania w sprawie dodatku mieszkaniowego dla nauczycieli.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#KazimieraPlezia">Na spotkaniu członków sejmowej Komisji Skarg i Wniosków z Prezydium Sejmu zwróciłam uwagę, że główną przyczyną skarg i wniosków kierowanych przez osoby zatrudnione w resorcie oświaty jest niedostateczne przestrzeganie przepisów prawa. Na około 400 skarg dotyczących problematyki emerytalnej, które przejrzałem, około 100 pochodziło od nauczycieli.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#KazimieraPlezia">Wiele kontrowersji budzi m.in. przepis dotyczący zrównania średniej płacy nauczycieli ze średnią płacą kadry inżynieryjno-technicznej. Swego czasu dyrektor departamentu w Ministerstwie Pracy, Płac i Spraw Socjalnych Zb. Januszek oświadczył, że przepis ten nie będzie mógł być zrealizowany tak długo, jak długo nie zmieni się zapis w Karcie nauczyciela, ponieważ nie ma sposobu porównania płac nauczycieli z płacą kadry inżynieryjno-technicznej. Uważam, że nie wolno zgodzić się na żadną nowelizację Karty nauczyciela. Powinniśmy dokonać pełnego rozeznania stanu przygotowań do realizacji przepisów wynikających z Karty nauczyciela.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#KazimieraPlezia">Pragnę poinformować, że w kuratoriach nie ma jasności, co do przepisu dotyczącego dodatku za pracę w warunkach utrudnionych. Czy w tej sprawie ważny jest tekst zarządzenia, czy też wyjaśnienie interpretacyjne przesłane telexem kuratoriom.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AlfredAndrys">Nie powinniśmy przywiązywać zbyt wielkiej wagi do różnego rodzaju nieodpowiedzialnych wypowiedzi. Z projektu budżetu wynika, że osobowy fundusz płac w szkolnictwie w 1983 r. wzrośnie o 12,5 mld zł w związku z realizacją Karty nauczyciela w zakresie przewidzianym na ten rok oraz w związku z realizacją uchwały Rady Ministrów z dn.16.VIII.1982 r. Uważam więc, że wzrost płac nauczycieli jest zagwarantowany.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#AlfredAndrys">Jeśli chodzi o wysokość dodatku za pracę w warunkach utrudnionych, to ważny jest telex, o którym wspomniała poseł K. Plezia. Resort zmienił pierwotny zapis, ponieważ uznaliśmy go za niewłaściwy. To chyba dobrze, jeśli potrafimy przyznać się do błędu.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JaremaMaciszewski">Jeśli chodzi o pierwszą ze spraw poruszonych przez poseł K. Plezię, to pragnę stwierdzić, że nasza komisja czyni ogromne wysiłki w związku z wdrażaniem Karty nauczyciela. Wydaje się, że gdyby nie te wysiłki, to do dziś nie zostałaby załatwiona sprawa dodatku do emerytur.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#JaremaMaciszewski">Rysują się jednak ogromne trudności w związku z realizacją Karty nauczyciela. W planie pracy przewidujemy ocenę stanu realizacji tej Karty. Na posiedzenie to zaprosimy już - mam nadzieję - przedstawicieli Związku Nauczycielstwa Polskiego, a nie jak do tej pory komisarycznego zarządu.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#JaremaMaciszewski">Pragnę poinformować, że już kilkakrotnie sygnalizowaliśmy Prezydium Sejmu problemy wynikające z realizacji Karty nauczyciela. Nie mamy do tej pory odpowiedzi wicepremiera Rakowskiego na dezyderat w sprawie aktów wykonawczych do Karty nauczyciela, które powinny być wydane przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej i Ministerstwo Pracy, Płac i Spraw Socjalnych. Proponuję zaprosić wicepremiera M. Rakowskiego na jedno z naszych posiedzeń w styczniu lub lutym przyszłego roku.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#JaremaMaciszewski">Komisja i ja osobiście otrzymuję wiele listów ze skargami i wnioskami. Niektóre z nich są nieuzasadnione, ale wiele też jest wniosków słusznych. W jednym z listów zwrócono m.in. uwagę na niezgodność z Kartą nauczyciela kilka aktów wykonawczych. Uważam, że temat ten powinniśmy rozpatrzyć w sposób kompleksowy w połowie przyszłego roku. Dziś jest jeszcze na to za wcześnie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>