text_structure.xml
16.4 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Dnia 27 listopada 1981 r. Komisja Nauki i Postępu Technicznego, obradująca pod przewodnictwem posła Jana Janowskiego (SD), rozpatrzyła: - sprawę konfliktu w Wyższej Szkole Inżynierskiej w Radomiu.)</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(W posiedzeniu wziął udział minister nauki, szkolnictwa wyższego i techniki - Jerzy Nawrocki.)</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">(Informację przedstawił przewodniczący Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego - poseł Jan Szczepański.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JanSzczepański">Historia obecnego konfliktu jest niejasna. W zasadzie chodzi o wybory rektora. Nie prowadziłem szczegółowych badań w tej sprawie, przez co moja wizja może nie być w pełni prawdziwa. Spór zaczął się od listu ministra nauki z kwietnia br., w którym szkołom zalecono przeprowadzenie wyborów rektora w trybie ustalonym przez samą uczelnię. W poszczególnych szkołach odbywało się to w różny sposób: przez elektorów, senat szkoły, itd. W WSI w Radomiu kwestionowano prawo senatu, w końcu senat przyjął ordynację, zgodnie z którą głosować mieli wszyscy pracownicy i studenci. W głosowaniu udział wzięło 48% wyborców. Najwięcej, bo 62% głosów uzyskał dotychczasowy rektor prof. M. Hebda. Zwolennicy tych wyborów uważają, że skoro członkowie „Solidarności” nie brali w nich udziału - znaczy, że w pełni dobrowolnie powstrzymali się od głosu, co jest ich dobrym prawem. Zdarza się to często w różnych wyborach, na całym świecie, nie stwarzając w związku z tym faktem nowych uprawnień.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JanSzczepański">Trwający od 4 tygodni strajk podzielił stołeczność WSI na dwa obozy, które do tej pory nie mogły - nie chciały się ze sobą spotkać. Do pierwszych, listownych kontaktów, doszło dopiero w czasie pobytu w Radomiu delegacji rektorów przy udziale moim i ministra J. Nawrockiego kilka dni temu.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JanSzczepański">W toku naszych rozmów rektor M. Hebda odwołał się do etyki profesorskiej, z którą nie sposób pogodzić przyjmowanie przez senaty uchwał oceniających go bez wcześniejszego wysłuchania jego racji, czy też tolerowane wywieszania na terenie uczelni plakatów obrażających jego godność. Wypowiedzi tej w żaden sposób nie chcę komentować, tak jak nie chcę oceniać tego, co usłyszeliśmy od przedstawicieli komitetu strajkowego. Mogę jedynie zaznaczyć swoje zdziwienie z powodu zauważenia wśród strajkujących przedstawicieli Komisji Krajowej „Solidarności”, MKR Ziemia Radomska, Komisji Krajowej NSZ, a także w mojego dobrego znajomego z okresu strajku w Bielsku Białej - mecenasa Klaty.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JanSzczepański">Choć prasa napisała o fiasku tych rozmów, chyba udało nam się wytłumaczyć obu stronom, że one same, działając w porozumieniu, muszą sprawę rozstrzygnąć, że nie zrobi tego minister, wreszcie to, że rozwiązanie sprawy jest w pełni realne. Sugerowaliśmy też przeprowadzenie referendum - czy jesteś „za” czy „przeciw” temu, by prof. Hebda pozostał rektorem.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JanSzczepański">Wczoraj, to jest 26 bm. z inicjatywy Prezydium Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego odbyło się spotkanie obu zwaśnionych stron z udziałem przedstawicieli szeregu organizacji, z tym, że po 3-godzinnych przetargach wywalczyłem w końcu, że prawo wypowiadania się na tym posiedzeniu mają tylko pracownicy i studenci WSI. Było to niezwykle ostro kwestionowane orzeł przedstawicieli „Solidarności” i NZS. W wyniku wstępnych rozmów - uzgodniono ich kontynuację na następujących zasadach:</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JanSzczepański">- zespół mediacyjny tworzą przedstawiciele Rady Głównej i konferencji rektorów.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JanSzczepański">- gwarantem zawartego porozumienia będzie Rada Główna i konferencja rektorów.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#JanSzczepański">- obrady prowadzone będę przez ośmioosobowe delegacje złożone z pracowników 1 studentów WSI Radom. Zgodzono się na to, że w obradach, w każdej ze stron może uczestniczyć trzech doradców - obserwatorów w miarę możliwości stałych; pracowników lub studentów szkół wyższych. Ustalono, że za obopólną zgodą, strony mogą zaprosić doradcę specjalistę, niezbędnego do rozwiązania określonego problemu spośród grona pracowników szkół wyższych.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#JanSzczepański">- pierwszym, merytorycznym punktem obrad będzie problem wyborów akademickich władz uczelni wraz z kompleksem towarzyszących temu spraw, - każdej sesji obrad przewodniczyć będą przedstawiciele Rady Głównej i konferencji rektorów, którzy po ukończeniu sesji wydają uzgodnione z obydwiema stronami komunikaty o wynikach rozmów.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#JanSzczepański">Rozmowy rozpoczną się dziś.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#JanSzczepański">Osobiście sądzę, że sprawa dojrzała do szybkiego załatwienia, że powstała już gotowość do porozumienia, wreszcie że wytworzona została świadomość, iż konflikt może okazać się zabójczy dla młodej uczelni w wyniku doprowadzenia do takich podziałów między grupami ludzi, które uniemożliwią normalne jej funkcjonowanie w przyszłości. Jest kwestią dyskusyjną, jakie mają być uprawnienia rektora M. Hebdy w okresie wyborów. Istnieje koncepcja, by rektor na czas określony sam przekazał swoje kompetencje na ręce komisarza wyborczego, to znaczy oddał je nie ustępując równocześnie ze stanowiska.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#JanSzczepański">Generalnie uważam spór za niepoważny, który stanowi echo czy też rozszerzenie spraw zewnętrznych wobec uczelni.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#JanSzczepański">Minister nauki, szkolnictwa wyższego i techniki Jerzy Nawrocki stwierdził, że sprawa zaczęła się w kwietniu-maju br., kiedy w WSI w Radomiu działała komisja ministerialna, powołana dla rozpatrzenia zarzutów wobec władz uczelni. Komisja ta nie potwierdziła zastrzeżeń kierowanych pod adresem rektora. Już wtedy pojawiła się problematyka ordynacji, sporna zwłaszcza w zakresie możliwości kandydowania dotychczasowego rektora, pełniącego tę funkcję od dwu kadencji.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#JanSzczepański">Poprosiłem - stwierdził minister - profesora Janowskiego, by pojechał do Radomia. Wtedy senat zaproponował, żeby wybierać rektora w wyborach powszechnych. Po kilku dniach ogłoszono strajk. Już w czasie strajku dokonano wyboru rektora. W. wyborach wzięło udział ponad 40% uprawnionych, Prof. M. Hebda otrzymał największą ilość głosów. Następnie uzyskał on przedłużenie sprawowania swej funkcji, ktoś przecież musiał kierować uczelnią. Został też zaakceptowany jako rektor pochodzący z wyboru i dysponujący poparciem senatu. Rozpoczął się konflikt. Cały wrzesień odbywałem konsultancie w resorcie. „Solidarność” nie chciała rozmawiać wspólnie ze swoim oponentem. W jednym pokoju była „Solidarność”, w drugim jej przeciwnicy, a ja między nimi. Jedni argumentowali, że wybory były niezgodne z ustawą. Drudzy, że rektor został demokratycznie wybrany. Zachęcałem konferencję rektorów szkół wyższych do działań mediacyjnych. Wysłała ona 30. X. br. media torów do Radomia, a następnie poparła wniosek o ponowne wybory na zebraniu dn. 4. bm. w Warszawie. Wobec zarzutów, że nie zaproszono prof. M. Hebdy, 11 rektorów pojechało do Radomia. Zwróciłem się później do prof. J. Szczepańskiego, gdyż Rada Główna powinna rozstrzygać w tych sprawach. Nie doprowadziło to jednak do niczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanJanowski">Uważam za niezbędne przekazać odczucie z mediacji o próbach obustronnych manipulacji stron konfliktu. Odnoszę to do wczorajszego wystąpienia prof. M. Hebdy w TVP jakobym zatwierdził tryb powszechnych wyborów. Jako mediator 17. X. apelowałem do Senatu WSI o nie dokonywaniu wyborów przed uwiarygodnieniem ordynacji i kwestionowanych wyborów elektorów drogą referendum, podkreślając samorządność uczelni w podejmowaniu decyzji. Prawdą jest natomiast, że uchwała o powszechnych wyborach rektora została przyjęta wówczas z nadzieją nawet w wypowiedzi przewodniczącego KZ „Solidarności” z zastrzeżeniem zajęcia oficjalnego stanowiska przez Komisję Zakładową. Wiążę to jednak z wyrażonym na tym posiedzeniu stanowiskiem prof. Hebdy odnośnie jego odejścia z WSI od 1 listopada, a wówczas chyba nikt nie kwestionowałby jakiegokolwiek trybu wyborów. Z drugiej strony strajkujący rozpowszechniają same tylko zarzuty wobec prof. Hebdy, choć zespół mediacyjny na podstawie materiałów kontrolnych i swoich rozmów w Radomiu nie znalazł żadnego potwierdzenia tych zarzutów i stwierdził jego niewątpliwe zasługi dla rozwoju szkoły. W dn. 30. X. mediatorzy, a 4 bm. rektorzy szkół wyższych poinformowali ministra o konieczności powtórzenia wyborów według ordynacji zgodnej z projektem ustawy i ostrzegli, że nominacja może rozszerzyć zasięg konfliktu. Zwrócili się też do prof. Hebdy o nieprzyjmowanie nominacji, ale spotkali się z odmową.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MieczysławLubiński">Jaka liczba uczelni strajkuje?</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#MieczysławLubiński">Minister nauki, szkolnictwa wyższego i techniki Jerzy Nawrocki: Prawie wszystkie. W niektórych w ogóle nie ma zajęć, w innych zajęcia odbywają się, tylko w wybranym obiekcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#LidiaJackiewiczKozanecka">Jak liczna jest grupa zwolenników profesora Hebdy?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JerzyNawrocki">Trudno powiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanSzczepański">Zwolennicy twierdzą, że grupa ta liczy 80% środowiska, a przeciwnicy, że 20%.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#LidiaJackiewiczKozanecka">Rozwiązanie polegające na utworzeniu filii może być niebezpieczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanSzczepański">Spowodowałoby ono strajk w regionie.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#JanSzczepański">Poseł Jan Janowski (SD); Kolegium rektorów nie podtrzymuje tej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JerzyBukowski">Śledziłem ten problem od końca czerwca. 17 lipca zgłosił się do mnie dawny prezes ZNP-Nauka pan Stolarczyk, który przyniósł donos na prof. Hebdę. Przed objęciem mandatu zapoznałem się z uczelnią i stwierdziłem, że prof. Hebda wiele zrobił. 19 lipca przyjechała do mnie delegacja „Solidarności” z Radomia, która przedstawiła wady prof. Hebdy. Oznajmili mi, że zachodzi obawa strajku pracowników administracji przeciw prof. Hebdzie. 27 lipca byłem w Radomiu, gdzie po rozmowach z wojewodą, sekretarz KW Granowską zorientowałem się, iż prof. Hebda ma mocne poparcie organizacji - od nowego ZNP, poprzez SD, ZSL do KW. Odbyłem rozmowę z kolejnymi przedstawicielami „Solidarności”. Okazało się, że niektórzy z nich mają zatargi z prof. Hebdą. 29 lipca przyjął mnie minister Nawrocki. Jego zamiarem było nie przedłużanie kadencji prof. Hebdy i wyznaczenie komisarycznego rektora na wrzesień i październik. Być może było błędem, że nie zrobiłem z tego tajemnicy i powiedziałem o stanowisku ministra Nawrockiego. Spowodowało to uspokojenie w sierpniu. Potem jednak nastąpiła nieznana ml bliżej kontrofensywa prof. Hebdy, który już przecież zostawił swą rezygnację ministrowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JerzyNawrocki">Podpisałem tę rezygnację.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JerzyBukowski">Wydawało się wtedy, że sprawa nie powinna wywołać perturbacji. Potem jednak dowiedziałem się, o otrzymaniu przez prof. Hebdę mandatu na 2 miesiące. Od tego momentu zaczyna się zmartwienie. Interesowałem się sprawą, ponieważ Radom to okręg zapalny. Są tam duże zakłady. Każda iskra jest groźna. Przez pewien czas był w Radomiu spokój. Dzisiaj sytuacja się zmienia. Komisja „Solidarności” Ziemi Radomskiej zaprzęgła do swego wozu bojowego aferę w WSI, co komplikuje sprawę, ale dodaje znaczenia stwierdzeniu prof. J. Szczepańskiego - w dalszych negocjacjach nie będą brać udziału osoby spoza środowiska akademickiego. Zrealizowanie tego byłoby poważnym osiągnięciem w sytuacji strajku.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#JerzyBukowski">Trudno wypowiadać się przeciwko prof. Hebdzie, ale odnoszę wrażenie, on nie wie co robi, albo nie wie, kto nim manipuluje. Wiem, że były naciski, by nie rezygnował. Nie chodzi o to, by ostał się ostatni z eminentnych przedstawicieli partii w Radomiu, ale o to, by nie pogłębiać konfliktu i zlikwidować strajk. Każda droga prowadząca do złożenia rezygnacji przez prof. Hebdę jest dobra.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#JerzyBukowski">Gdy w rozmowie z ministrem usłyszałem o zamiarze powołania na wrzesień i październik rektora komisarycznego przyklasnąłem tej propozycji. Tylko w tych warunkach prof. Hebda mógł być wybrany rektorem bez protestów, bez zarzutu, że sam sobie wybory zorganizował.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#JerzyBukowski">Strajk da się zlikwidować. Nie widzę jednak rektora dla Radomia. Nie wyjdziemy z impasu, jeżeli będziemy bronić prof. Hebdy.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#RyszardBohr">Informacje te słyszymy po raz pierwszy. Dlaczego minister Nawrocki cofnął swoją decyzję w przedmiocie rezygnacji rektora w Radomiu?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JerzyNawrocki">Rozmawiałem z jednymi i drugimi. Wrzesień i październik to miesiące, w których trzeba się rozliczać. Trudno to robić komisarycznemu rektorowi. Sam załatwiłem prof. Hebdzie pracę u ministra Szałajdy w charakterze głównego doradcy. Jednak na skutek nacisku opinii społecznej prof. Hebda przyjął nominację na rektora.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanJanowski">Więcej nie wyjaśnimy. Sprawa jest komplikowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MieczysławLubiński">Mam wątpliwości, czy możemy się tak rozejść. Musimy mieć jakieś stanowisko w stosunku do sytuacji i wobec ministra. Trzeba rozwiązać problem, powtórzyć wybory. To nie może trwać w nieskończoność. Ta sprawa jest tragiczna. Polska akademicka stoi, co powoduje straty. To trzeba zlikwidować.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#TadeuszKoszarowski">Posiedzenie musi się czymś zakończyć. Wyrażenie poparcia dla starań prof. J. Szczepańskiego wydaje się słuszne. Nie utrudnialibyśmy życia ministrowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanJanowski">Konkludując rozważania uważam, iż udzielamy poparcia dla sposobu rozwiązania konfliktu wynegocjowanego przez konferencję rektorów oraz Radę Główną. Proponuję także skierować apel do zainteresowanych stron. W tym celu wnioskuję powołanie zespołu w składzie: poseł J. Bukowski, poseł T. Koszarowski i poseł M. Lubiński, który zredaguje tekst apelu, ujmującego zgodnie z przeprowadzoną dyskusją poparcie dla mediacyjnych propozycji Rady Głównej i Konferencji Rektorów oraz apel do obu stron konfliktu w WSI Radom, aby w imię nadrzędnego dobra przywróconej samorządności szkół wyższych wykazały maksimum dobrej woli dla osiągnięcia kompromisu i porozumienia.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#komentarz">(Zebrani członkowie Komisji jednomyślnie przyjęli propozycję przewodniczącego.)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>