text_structure.xml 56.7 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#Sprawozdawca">Dnia 25 kwietnia 1984 r. Komisja Komunikacji i Łączności, obradująca pod przewodnictwem posła Edwarda Harasima (ZSL), rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#Sprawozdawca">- działalność przedsiębiorstwa wagonów sypialnych i restauracyjnych „Wars”.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#Sprawozdawca">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele Ministerstwa Komunikacji z wiceministrem Januszem Głowackim, Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych oraz przedsiębiorstwa „Wars”.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#Sprawozdawca">Podstawą dyskusji był materiał przygotowany przez dyrekcję przedsiębiorstwa „Wars”, a uzupełniony przez wiceministra komunikacji Janusza Głowackiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanuszGłowacki">Doręczony obywatelom posłom materiał szczegółowo obrazuje działalność „Warsu”. Kierownictwo resortu wykazuje duże zainteresowanie jakością pracy „Wars” i przychodzi mu z pomocą w rozwiązywaniu jego problemów. Główny nacisk kładziemy na sprostanie wciąż rosnącemu popytowi społecznemu na usługi przewozowe i gastronomiczne „Warsu”. Rezultatem tego jest dosyć szybki wzrost liczby wagonów sypialnych i wagonów z miejscami do leżenia eksploatowanych przez „Wars” i związany z tym wzrost liczby przewożonych pasażerów: w 1971 r. 194 wagony sypialne i 56 wagonów z miejscami do leżenia przewiozło 700 tys. pasażerów. W 1981 r. liczby te wzrosły odpowiednio do 337 i 347 wagonów oraz 3,5 mln pasażerów. W 1983 r. liczba wagonów sypialnych nieznacznie zmniejszyła się - do 334, a liczba pasażerów do 3,2 mln.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanuszGłowacki">Obecny zakres działalności przewozowej sytuuje „Wars” na jednym z czołowych miejsc wśród tego typu przedsiębiorstw w Europie. Dla przykładu w 1985 r. Mitropa (NRD) eksploatowała 174 wagony sypialne i z miejscami do leżenia, Wagon Lits - obejmujący swym zasięgiem całą Europę Zachodnią - 1256 wagonów.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JanuszGłowacki">Mimo porównywalnie wyższego na sieci PKP niż w wielu innych krajach nasycenia pociągów pasażerskich wagonami sypialnymi i kuszetkami, występuje nadal niedobór oferowanych miejsc, zwłaszcza na takich trasach jak Warszawa - Zakopane, Krynica, Kołobrzeg, Jelenia Góra czy też Śląsk i Wybrzeże. Potrzeby społeczne będą nadal wzrastały w związku z trudną sytuacją w komunikacji samochodowej.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JanuszGłowacki">Z obecnych ocen Ministerstwa Komunikacji wynika, że w ostatnim okresie „Wars” pomyślnie realizował wiele zadań, a m.in.:</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JanuszGłowacki">1. Przedsiębiorstwo wykazało zdolność pokonywania trudności okresu kryzysowego. Poważne ograniczenie ruchu turystycznego do krajów I i II obszaru zrekompensowano rozszerzeniem rozkładowej i dodatkowej komunikacji wagonami sypialnymi i kuszetkami wewnątrz kraju. Wyeliminowanie z gastronomii „Wars” w kraju sprzedaży piwa (stanowiącego uprzednio ok. 50% wartości sprzedaży) oraz ograniczenie zaopatrzenia w podstawowe surowce, jak mięso i jego przetwory, wyroby czekoladowe nie spowodowało załamania działalności handlowej. W zamian znacznie rozszerzono asortyment potraw bezmięsnych i półmięsnych, co było możliwe mimo wzrostu pracochłonności dzięki poprawie wydajności pracy.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JanuszGłowacki">2. Działalność gospodarczą i społeczną przedsiębiorstwa dostosowano do obowiązujących zasad reformy gospodarczej, starając się godzić interes załogi z interesem ogólnospołecznym. W wyniku przeprowadzonych analiz i rachunku ekonomicznego zapewniono samofinansowanie. Udało się w miarę harmonijnie godzić potrzeby budżetu państwa z zaspokojeniem elementarnych potrzeb socjalnych i płacowych załóg.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#JanuszGłowacki">Od stycznia 1985 r. we wszystkich jednostkach organizacyjnych przystąpiły do pracy samorządy pracownicze, którym stworzono warunki pozwalające im czuć się pełnoprawnymi gospodarzami zakładów pracy. Życie społeczno-polityczne załóg „Wars” doszło do równowagi z chwilą powołania w czerwcu 1983 r. we wszystkich oddziałach związków zawodowych, które obecnie pracują nad stworzeniem federacji.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#JanuszGłowacki">3. Uczyniono dalszy poważny krok w działaniach inwestycyjnych na rzecz poprawy warunków pracy i warunków socjalnych załóg. Oddano m.in. do użytku pawilon typu „Berlin” w oddziale wagonów w Gdyni, a w marcu br. zakończono budowę oddziału wagonów we Wrocławiu. Obecnie daleko zaawansowana jest budowa obiektu eksploatacyjnego oddziału wagonów w Szczecinie.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#JanuszGłowacki">W wyniku prac inwestycyjno-modernizacyjnych zwiększono możliwości prania bielizny pościelowej, kocy, kołder i chodników. Bez tej bazy posiadającej łączną zdolność przerobu ok. 15 ton bielizny na dobę nie byłoby możliwe wykonywanie zadań podstawowych.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#JanuszGłowacki">Jak wynika z przedłożonych materiałów przedsiębiorstwo „Wars” nie ukrywa wielu nieprawidłowości i braków w odniesieniu do poziomu świadczonych usług. Wskazują na nie skargi i reklamacje podróżnych i konsumentów, których zarejestrowano w 1983 r. ok. 1300. Aktywna w ostatnim okresie była kontrola wewnętrzna przedsiębiorstwa na trasach biegu pociągów. Nasiliła się działalność kontrolna organów rządowych i resortowych, PIH i inspekcji sanitarnej.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#JanuszGłowacki">Trzeba jednak podkreślić, że mimo prawidłowej reakcji kierownictwa przedsiębiorstwa i jednostek kontrolowanych na wyniki kontroli oraz skargi obywateli, mimo podejmowania działań zapobiegawczych oraz stosowania surowych kar w stosunku do winnych zaniedbań, pewna część usług budzi nadal uzasadnione zastrzeżenia.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#JanuszGłowacki">Poprawa poziomu przewozów pasażerskich znajduje się w centrum zainteresowania ministra komunikacji. W końcu ub. r. powołany został do tych celów sztab główny i sztaby okręgowe. Nadal przeszkodą w należytym przygotowaniu składów pociągów pasażerskich, w tym także złożonych z wagonów eksploatowanych przez „Wars”, jest brak w wagonowniach i na stacjach PKP urządzeń mechanicznych do mycia i napraw wagonów. Do końca 1985 r. zamierzamy wybudować na 19 wybranych stacjach brakujące instalacje do czyszczenia wagonów z mechanicznymi myjniami i zapleczem socjalnym i magazynowym. Na stacjach tych koncentruje się 80% ruchu pasażerskiego obsługiwanego przez „Wars”.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#JanuszGłowacki">W ostatnim okresie zaczyna się odczuwać brak wagonów restauracyjnych do pokrycia zadań wynikających z rozkładów jazdy. Stare wagony typu Bautzen po prawie 30-letniej eksploatacji uległy zużyciu. Rozważamy więc zakup w NRD ok. 30 wagonów restauracyjnych dla przywrócenia obsługi pociągów ekspresowych i międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#JanuszGłowacki">Poważne zadania w obsłudze podróżnych spełnia gastronomia kolejom. Na 69 większych dworcach zadania te wykonuje „Wars”, a na dworcach pozostałych „Społem”, „Samopomoc Chłopska” i inne organizacje handlowe.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#JanuszGłowacki">W ostatnim okresie na zlecenie Komitetu Rady Ministrów ds. Przestrzegania Prawa, Porządku Publicznego i Dyscypliny Społecznej Główny Inspektorat PIH prowadzi kontrolę działalności w gastronomii kolejowej. Na ogół przeważa ocena, że gastronomia „Wars” lepiej od innych organizacji handlowych wywiązuje się ze swych obowiązków wobec podróżnych. Z materiałów pokontrolnych wynika jednak wiele często jednostkowych faktów działania przez pracowników „Wars” na niekorzyść konsumentów; oszustwa na wadze i cenie wydawanych potraw, zaniżanie dozowania surowców przy produkcji posiłków itp. Winni tych nieprawidłowości i nadużyć ponoszą konsekwencje karne i służbowe.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#JanuszGłowacki">Na warunki działania gastronomii kolejowej negatywny wpływ wywiera fakt, że aż 70% budynków dworcowych i stacyjnych pochodzi sprzed ostatniej wojny i nie są one w stanie sprostać obecnym wrogom ze względu na przestarzałość i szczupłość zaplecza do działalności eksploatacyjnej i handlowej.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#JanuszGłowacki">Nie najlepiej kształtują się ostatnio sprawy kadrowe. Średnia płaca miesięczna na poziomie 11 tys. zł, całodobowy system pracy i zaostrzone wymogi powodują odpływ pracowników ze stanowisk decydujących o jakości usług, a więc sprzątaczek, pomocy kuchennych, pracowników magazynów, transportu wewnętrznego, rzemieślników itp. Obowiązujące obecnie zasady przyrostu wynagrodzeń nie stwarzają warunków dla rozwiązania tego problemu. Kierownictwo resortu stoi na stanowisku, że konieczne są dalsze działania zmierzające do rozwoju działalności „Wars”, a przede wszystkim systematycznej poprawy jakości świadczonych usług. Wynika stąd konieczność poprawy organizacji pracy sprzyjającej wzrostowi wydajności pracy i lepszemu wykorzystaniu czasu pracy, a także zaostrzenia wymogów dyscypliny służbowej, poprawy kultury obsługi i wzmocnienia nadzoru i kontroli.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#JanuszGłowacki">Konieczne jest także zacieśnienie współdziałania ze służbami PKP w szybszym przywracaniu sprawności technicznej taboru, w tym przede wszystkim doprowadzenie do skrócenia średniego okresu naprawy wagonu restauracyjnego z 18 miesięcy do 12 miesięcy, zaopatrzenia w niezbędne części zamienne, uzupełnienia liczby wagonów restauracyjnych i sypialnych oraz dokonania modernizacji wagonowni i stacji PKP obsługujących ruch pasażerski.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#JanuszGłowacki">Koreferat przedstawił poseł Tadeusz Sadura (PZPR).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#TadeuszSadura">Przedsiębiorstwo wagonów sypialnych i restauracyjnych „Wars” eksploatuje wagony sypialne, kuszetki, wagony restauracyjne i barowe, będące własnością PKP, realizując w nich usługi dla pasażerów PKP w trakcie ich przejazdu oraz inne usługi głównie typu gastronomicznego dla osób przebywających na dworcach kolejowych, autobusowych a także lotniczych. Usługi typu gastronomicznego i inne świadczone na dworcach nie są wyłączną domeną „Wars”, lecz wykonują je również dwa przedsiębiorstwa - krakowskie i katowickie. Restauracje Dworcowe „Wars”, które nie zgłosiły akcesu do wielozakładowego przedsiębiorstwa „Wars” oraz „Samopomoc Chłopska”, „Społem” i punkty obsługiwane przez agentów tych organizacji.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#TadeuszSadura">Ta mnogość organizacji świadczących usługi mogłaby prowadzić do pozytywnej rywalizacji o klienta. Tak jednak nie jest, gdyż z reguły poszczególne organizacje działają w różnych miejscowościach i w dość dużym rozproszeniu.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#TadeuszSadura">Ponieważ przedsiębiorstwo „Wars” przyjmuje na siebie dominujący zakres obowiązków i uzyskuje korzystne wyniki zarówno ekonomiczne, jak i merytoryczne, a także ma sprawdzoną kadrę organizatorów, naleciałoby powierzyć temu przedsiębiorstwu rolę koordynatora tej działalności wobec innych organizacji obsługujących pasażerów PKP.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#TadeuszSadura">Obecnie pasażerowie niezadowoleni z obsługi kierują swoje krytyczne uwagi pod adresem „Wars”, choć nie zawsze to właśnie przedsiębiorstwo zawiniło. Warto rozważyć np. czy przedsiębiorstwa restauracji dworcowych w Krakowie i Katowicach powinny nadal posługiwać się symbolem „Wars”.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#TadeuszSadura">Przy tej okazji wspomnieć należy również o usługach świadczonych przez „Wars” a dokonywanych przez Orbis i Polres. Sporo niezadowolenia i skarg związanych jest np. ze sprzedażą podwójnych biletów na to samo miejsce.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#TadeuszSadura">O ile park wagonów sypialnych jest stosunkowo dobry (ok. 1)5 to wagony wybudowane w 1981 r./, to znacznie gorsza jest sytuacja z wagonami przystosowanymi do usług gastronomicznych. W 1985 r. eksploatowano jedynie 20% ogólnej liczby wagonów. Stan techniczny pozostałych był bardzo zły. Konieczne jest więc uwzględnienie postulatu przedsiębiorstwa o pilną dostawę nowych wagonów restauracyjnych.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#TadeuszSadura">Na stan techniczny taboru, poza wyeksploatowaniem i wadami konstrukcji części wagonów oraz wydłużeniem cykli naprawczych, w głównej mierze rzutuje niedobra sytuacja w wagonowniach PKP działających na terenie stacji postojowych, na których zlokalizowano bazy „Wars”. Mogliśmy się o tym przekonać podczas wizytacji. Pozytywnym przykładem może być tylko stacja Warszawa-Grochów, na której - jako jedynej są warunki do obsługi wagonów eksploatowanych przez „Wars”. W wagonowni tej jednak poza otwartą wiatą do przeglądu podwozi wagonów, brak jest zamkniętej hali umożliwiającej naprawę wagonów.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#TadeuszSadura">Odczuwa się brak elementów wyposażenia wagonów jak szyby, świetlówki czy umywalki, nie mówiąc już o częściach do lodówek czy pomp. Duże trudności ma „Wars” z zapewnieniem czystej pościeli. Nawet na stacji Warszawa-Grochów, która należy do nielicznych spełniających wymogi związane z właściwym przygotowaniem wagonów do drogi te trudności występują, stacja bowiem obsługiwana jest przez pralnię zlokalizowaną na Szczęśliwicach, której wydajność z uwagi na braki pary technologicznej i awaryjność urządzeń jest niedostateczna. Zachodzi pytanie, jakie są koszty przewozu brudnej i czystej pościeli wagonowej ze Szczęśliwie na Grochów i jak się ona przy okazji niszczy. W bazie „Wars” we Wrocławiu nie na w ogóle pralni, a pralnia w Krakowie zlokalizowana jest w piwnicach budynku dworca głównego, bez możliwości rozbudowy czy modernizacji. Na podkreślenie zasługują jednak wysiłki podejmowane w ostatnich latach przez przedsiębiorstwo na rzecz rozbudowy i modernizacji zaplecza. Zostało to odnotowane przez podkomisję podczas wizytacji w oddziałach warszawskim i gdyńskim.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#TadeuszSadura">Kierownictwo „Wars” dostrzega potrzeby i trudności występujące w działalności przedsiębiorstwa. I zdaje ono sobie sprawę z wielu jeszcze nieprawidłowości wynikłych z nie zawsze właściwej pracy niektórych zatrudnionych. Nadal, choć rzadziej, występują przypadki niewłaściwej obsługi, braku czystości, czy też zmniejszania gramatury porcji lub pobierania od konsumentów wyższych cen. Zarówno liczba przeprowadzonych przez dyrekcję kontroli, jak i zastosowane sankcje wskazują na wydanie walki tym zjawiskom.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#TadeuszSadura">Zapewnienie pełnego zatrudnienia, jak też właściwego doboru pracowników napotyka trudności ponieważ przeciętne wynagrodzenie w przedsiębiorstwie wynosi 11 tys. zł z rekompensatą; ok. 15% tej kwoty stanowią wynagrodzenia w godzinach ponadliczbowych.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#TadeuszSadura">Wspomnieć również należy o osiąganiu przez „Wars”, po zmianach cen, korzystnych wyników finansowych.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#TadeuszSadura">Z przeglądu działalności „Wars” wynikają następujące wnioski:</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#TadeuszSadura">- Przedsiębiorstwu trzeba udzielić pomocy w zakresie dostaw taboru, skrócenia czasu jego napraw, wyposażenia go w brakujący sprzęt i materiały, jak i w jego wysiłkach prowadzących do poprawy jakości obsługi, w tym gastronomicznej.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#TadeuszSadura">- Od kierownictwa przedsiębiorstwa i kolektywów poszczególnych zakładów oczekiwać należy kontynuowania działań na rzecz poprawy jakości usług, świadczonych przez „Wars”.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#TadeuszSadura">- Od organizacji społeczno-politycznych spodziewać się trzeba większego wsparcia: kierownictwa służbowego w eliminowaniu występujących wciąż zjawisk złej obsługi, zwłaszcza w wagonach sypialnych, eliminowanie przypadków tolerancji, a czasem nawet bezkarności tych nielicznych członków załogi, którzy narażają na szwank dobre imię przedsiębiorstwa.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#TadeuszSadura">Proponuję uznać za trafne kierunki dalszego działania na rzecz poprawy jakości obsługi podróżnych oraz wyrazić uznanie większości dobrze pracujących załóg.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ZbigniewBiałecki">W jaki sposób „Wars” radzi sobie w obecnej, trudnej sytuacji z zaopatrzeniem zwłaszcza w artykuły żywnościowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#EdwardHarasim">Jak przedsiębiorstwo rozwiązuje problemy kadrowe? Czy wielkość zatrudnienia odpowiada obecnym potrzebom? Czy organizuje się szkolenie kadry, łącznie z nauką języków obcych?</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#EdwardHarasim">W materiałach przedstawiono szeroko zasady współdziałania „Wars” z resortem komunikacji. Pominięto natomiast kwestię rozliczeń finansowych między przedsiębiorstwem i resortem. Jaka jest praktyka w tej dziedzinie? Czy przedsiębiorstwo ponosi np. koszty zużycia eksploatowanych wagonów?</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#EdwardHarasim">Reforma gospodarcza objęła również „Wars”. Czy przedsiębiorstwo odczuwa pozytywne skutki tej reformy, czy np. możliwe jest samozaopatrzenie przedsiębiorstwa poza rozdzielnikiem ministra handlu wewnętrznego? Czy możliwe jest wygospodarowanie rezerw materiałowych na dodatkową produkcję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#LesławLaskowski">W materiałach zawarto obszerne informacje o aktualnej sytuacji w przedsiębiorstwie „Wars”. Nie wspomniano natomiast o perspektywicznych planach rozwoju przedsiębiorstwa. Nie wiemy więc, czy w 1990 r. zakres usług świadczonych przez „Wars” wzrośnie w porównaniu z 1984 r. i w jakich kierunkach będzie następował rozwój działalności?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ZdzisławaSudyka">Z materiałów wynika, że wykorzystanie miejsc w wagonach sypialnych od 1979 r. do 1984 r. nieznacznie maleje. Potoczne obserwacje, zwłaszcza w okresach nasilonych przewozów sezonowych nie potwierdzają danych liczbowych. Miejsca sypialne wykupuje się na 2 miesiące przed planowanym terminem podróży. Nasuwa się pytanie, dlaczego „Wars” nie stosuje posezonowych zniżek za miejsca sypialne? Praktyka taka realizowana jest powszechnie za granicą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MariannaKwiatkowska">We wczorajszej Trybunie Ludu ukazała się publikacja dotycząca bezpośrednio tematu dzisiejszego posiedzenia. Dziennikarz podróżujący pociągiem na trasie Warszawa - Zakopane przekazał swoje doświadczenia. Jego opinia o usługach „Wars” nie jest bynajmniej pozytywna. Zwrócił uwagę na brak wyposażenia, brudną pościel i koce, brak wody w toaletach, trudności z zakupieniem herbaty u konduktora oraz różnorodne mankamenty obsługi. Być może opis zawarty w Trybunie Ludu jest nieco przejaskrawiony, ale podane fakty odpowiadają zapewne prawdzie. Podróżni płacąc wysoką cenę za usługi mają pełne prawo żądać od przedsiębiorstwa świadczeń najwyższej jakości. Nie muszą ich obchodzić trudności związane ze zdobyciem materiałów i surowców z uruchomieniem własnych punktów pralniczych itd. My jednak, jako posłowie, powinniśmy apelować o udzielenie przedsiębiorstwu możliwie najdalej idącej pomocy. Konieczne jest więc przede wszystkim uruchomienie własnych punktów pralniczych w krakowskim i wrocławskim oddziale „Wars”. Należy również rozważyć celowość rozszerzenia świadczeń socjalnych dla pracowników, co złagodziłoby zapewne trudności kadrowe przedsiębiorstwa.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#MariannaKwiatkowska">Pracownik „Wars” otrzymuje po 10 latach pracy 80% zniżkę kolejową. Po przejściu na emeryturę traci jednak do niej prawo. Dlaczego? Nie jest do końca jasne, czy pracownikom „Wars” przysługuje prawo do korzystania z kolejowej służby lekarskiej? Bardzo często dzieje się tak, że kolejowe przychodnie i szpitale odsyłają tych pracowników do przychodni i szpitali miejskich. Należałoby ten problem jednoznacznie rozstrzygnąć.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#MariannaKwiatkowska">Konduktorzy wagonów sypialnych otrzymali eleganckie garnitury służbowe. Nie zapewniono im natomiast koszul pasujących do tych ubrań. W zamian przyznano im jedynie 300-złotowy dodatek na zakup brakujących części ubrania służbowego. W dzisiejszych czasach nie można kupić koszuli za 300 zł.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#MariannaKwiatkowska">Średnia pensja pracowników „Wars” wynosi łącznie z rekompensatą 11800 zł, a więc odbiega na niekorzyść od średniej krajowej. Rażąco niskie są zwłaszcza tzw. płace wyjściowe, od których nalicza się pozostałe składniki wynagrodzenia, średnia płaca wyjściowa wynosi 3200 zł.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#MariannaKwiatkowska">Nie tak dawno miałam okazję do osobistego zapoznania się ze sposobem przeprowadzenia kontroli w wagonach „Wars”. Kontroler wszedł do przedziału służbowego konduktora, zadał kilka pytań dotyczących ilości sprzedanych herbat i napojów chłodzących. Sprawdził ilość szklanek i butelek oraz zaopatrzenie minibufetu. Do tego jednak kontrola się ograniczyła. Kontrolera nie interesował stan higieny w przedziałach i urządzeniach sanitarnych. Nie przeprowadził również żadnych rozmów z pasażerami, których opinia powinna być najbardziej miarodajna dla oceny poziomu usług świadczonych przez „Wars”.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#MariannaKwiatkowska">Pracownicy „Wars”, zatrudnieni w gastronomii mają zagwarantowane w układzie zbiorowym całodzienne wyżywienie w czasie pracy. Limit przeznaczony na to wyżywienie wynosi 450 zł miesięcznie. Jest to zdecydowanie za mało. Dyrekcja „Wars” szacuje, że limit ten powinien wzrosnąć do 1500 zł.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#MariannaKwiatkowska">W dalszym ciągu częste są przypadki sprzedaży podwójnych biletów w wagonach sypialnych. Jakie środki zaradcze się podejmuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ZbigniewBiałecki">Zarówno opinia społeczna, jak i prasa krytycznie wypowiadają się o działalności przedsiębiorstwa „Wars”. W czasie wizytacji poselskiej mieliśmy możliwość przekonać się, że jak na obecne warunki „Wars” osiąga nie najgorsze wyniki.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#ZbigniewBiałecki">Pasażerowie mają prawo żądać usług najwyższej jakości. Nie interesują ich problemy i trudności przedsiębiorstwa. My jednak powinniśmy robić wszystko, by „Wars” otrzymał niezbędną pomoc. Konieczne jest przede wszystkim zagwarantowanie dostaw taboru wagonowego, zwłaszcza wagonów gastronomicznych. Należy również skrócić cykl napraw wagonów z 18 do 12miesięcy. Po 18-miesięcznej eksploatacji wagony stają się właściwie wrakami.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#ZbigniewBiałecki">Warunki pracy pracowników „Wars” są bardzo zróżnicowane. Stosunkowo nieźle jest zorganizowana baza w warszawskim oddziale „Wars” na Grochowie. Zdecydowanie gorsze warunki istnieją na stacji w Szczęśliwicach. Nie ma tam możliwości dojechania do wagonów wózkami. Materiały należy przenosić ręcznie w skrzyniach.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#ZbigniewBiałecki">„Wars” występował do ministra St. Cioska o zwiększenie limitu na wyżywienie pracowników. Minister nie neguje wprawdzie prawa do bezpłatnego wyżywienia pracowników „Wars”, lecz jednocześnie twierdzi, że brakuje podstaw do zwiększenia limitu żywnościowego. Powstaje pytanie, jak zrealizować prawo załogi do całodziennego wyżywienia za 450 zł w skali miesiąca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#StanisławGaertig">Głównym zadaniem przedsiębiorstwa „Wars” jest podnoszenie poziomu obsługi pasażerów. Z materiałów wynika, że napotyka to na wiele trudności. Przede wszystkim brak jest-odpowiedniej ilości przystosowanego do zadań „Wars” taboru oraz części wymiennych. Nie sprzyja to poprawianiu poziomu obsługi i rozszerzaniu zakresu świadczonych usług.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#StanisławGaertig">W koreferacie stwierdzono, że trzeba uznać za trafne opracowane przez kierownictwo przedsiębiorstwa dalsze kierunki poprawy pracy poszczególnych jego służb. Zamierzenia te bez dostatecznej pomocy z zewnątrz nie będą mogły być jednak wykonane. W opinii naszej komisji trzeba postulować udzielenie rzeczywistej pomocy przedsiębiorstwu „Wars”.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#StanisławGaertig">Niepokoi brak możliwości powiększenia stanu zatrudnienia w działalności usługowej. Oddziaływuje to na poziom obsługi pasażerów. Przedsiębiorstwo stwierdza, że nie widzi możliwości poprawy sytuacji na tym odcinku. Decydujące znaczenie mają tu niewątpliwie warunki pracy i płacy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#StefanFiuk">Przedsiębiorstwo „Wars” jest jednym z największych tego typu przedsiębiorstw w krajach socjalistycznych. Sprawność i technika obsługi przedsiębiorstw zagranicznych są jednak znacznie wyższe. Ilościowo nasze podstawowe potrzeby są zaspokojone, natomiast wiele życzeń można odnieść do poziomu jakości usług.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#StefanFiuk">Występują trudności przy remontach wagonów oddanych do dyspozycji „Wars”. Stosunkowo szybko się one niszczą, a żywotność wózków wagonów nie przekracza 5 Jat. Naprawy są utrudnione z powodu braku niektórych części.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#StefanFiuk">Pomieszczenia dworcowe „Wars” są przeważnie źle oświetlone. Kierownicy jednostek „Wars” mają trudności z zakupem żarówek.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#StefanFiuk">Kontroli wymaga współpraca kierowników wagonów „Wars” z rewidentami kolejowymi na stacjach zwrotnych. Zdarzają się przypadki, że bez łapówki w odpowiedniej wysokości rewidenci odmawiają wstawienia wagonu do składu pociągów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#ZygmuntŁapiński">Stacja Warszawa-Szczęśliwice jest bardzo stara i nie poddawana była żadnym zabiegom modernizacyjnym. M.in. brak pary technologicznej ogranicza pranie pościeli używanej w wagonach „Wars”. Ręcznie przenoszone są pojemniki z napojami na zatłoczonych stacjach postojowych. Brakuje jarzeniówek do wagonów „Wars”. Brakuje sprzątaczy i rzemieślników. Wzrost zatrudnienia występuje praktycznie tylko w drużynach konduktorskich.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#ZygmuntŁapiński">Wobec spodziewanej likwidacji postojów wagonów na stacji Warszawa Gdańska należy już teraz zastanowić się, jaka będzie sytuacja, kiedy wszystkie wagony kierowane będą do stacji Warszawa-Grochów. Powstaną nowe trudności z ich obsługą i odprawą.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#ZygmuntŁapiński">W wagonach „Wars” brak jest gaśnic i nie można ich kupić.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#ZygmuntŁapiński">Stacja Warszawa-Grochów mimo znacznej rozległości jest nieogrodzona. Przy braku odpowiedniej obsady służby ochrony kolei nie ma praktycznie żadnej ochrony znajdujących się tam obiektów i wagonów. Podstawiane do formowania składów pociągów wagony są często okradane z materacy, pościeli i znajdującego się z nim sprzętu.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#ZygmuntŁapiński">Przedsiębiorstwo „Wars” boryka się z problemem odszkodowań za kradzieże. Pasażerowie zgłaszają kradzież okryć i przedmiotów, których nie mieli i dochodzą swoich roszczeń. Z tego typu sprawami przedsiębiorstwo nie może się skutecznie uporać.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#ZygmuntŁapiński">Prawdziwą plagą jest uprawiany w wagonach na postojach, a także podczas jazdy pokątny handel piwem. Obciąża się tym przedsiębiorstwo „Wars”, chociaż zaprzestało ono sprzedaży piwa. Pasażerowie odnoszą często butelki po piwie do bufetów żądając zwrotu kaucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JanuszGłowacki">Komisja podjęła temat, który jest rozpatrywany szczegółowo także przez resort. Jest to jeden z ważniejszych problemów związanych z obsługą pasażerów zarówno w ruchu krajowym jak i na liniach międzynarodowych. Wszystkie kwestie rozstrzyga samodzielne i samorządne przedsiębiorstwo „Wars” i ono odpowiada przed społeczeństwem za poziom usług, niezależnie od wpływów, jaki ma na jego działalność organ założycielski - ministerstwo.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#JanuszGłowacki">Współpraca między PKP a przedsiębiorstwem „Wars” oparta jest od wielu lat na umowach. Jest w nich ujętych wiele elementów, zwłaszcza dotyczących wzajemnych rozliczeń, co wymaga aktualnie pewnych zmian. Generalnie traktuje się, że „Wars” jest właścicielem „powierzchni pokładowej” wagonów, a utrzymaniem w ruchu, remontami oraz zakupami tych wagonów zajmuje się PKP. W związku z tym przedsiębiorstwo „Wars” nie ponosi wielu kosztów wynikających z normalnej eksploatacji wagonów.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#JanuszGłowacki">Całe zaplecze techniczne kolei znajduje się w opłakanym stanie, co ma oczywiście wpływ na remonty taboru, w tym także wagonów oddanych do dyspozycji „Wars”. Podejmuje się starania o zakup wagonów sypialnych i restauracyjnych w NRD.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#JanuszGłowacki">Włączenie w skład pociągu wagonu restauracyjnego poprawia niewątpliwie standard obsługi pasażerów. Powoduje jednak zmniejszenie liczby wagonów normalnej obsługi (jest to średnio o 80 miejsc mniej w każdym pociągu). Przestrzega się zasady, aby w pociągach relacji międzynarodowej, pociągach ekspresowych i niektórych dalekobieżnych były wagony restauracyjne, nawet kosztem pewnej liczby miejsc siedzących.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#JanuszGłowacki">Naprawy wagonów, którymi dysponuje przedsiębiorstwo „Wars” powinny być dokonywane co 12 miesięcy. Obecnie 24% osobowego taboru kolejowego poddanych jest remontom. Zdolności naprawcze nie pozwalają na systematyczny bieżący remont. Na skutek trudności z dotrzymywaniem terminów napraw konieczne było przedłużenie okresu eksploatacji wagonów bez remontów.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#JanuszGłowacki">Nie można zbyt drastycznie stawiać obecnie sprawy zakupu wagonów, ani przyspieszenia napraw rewizyjnych. Konieczne jest oczywiście skrócenie cyklów remontowych wagonów i podniesienie jakości prac remontowych, co oczywiście musi powodować dodatkowe koszty. Maksymalnie długi cykl eksploatacji wagonów zależy w znacznym stopniu od załóg „Wars”, ale też i od podróżnych.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#JanuszGłowacki">Poziom współpracy przedsiębiorstw i służb zajmujących się obsługą podróżnych w ramach PKP jest jeszcze niezadowalający. Resort, poprzez powołane w tym celu specjalne sztaby międzysłużbowe, stara się rozwiązać wiele problemów. Od ponad pół roku realizowane są wspólne działania wszystkich służb w celu wyeliminowania sygnalizowanych zaniedbań.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#JanuszGłowacki">Kolejowa służba zdrowia jest przeznaczona tylko dla pracowników PKP. I nie można nią objąć pracowników przedsiębiorstwa „Wars”. Opieką nad zdrowiem tej kadry powinna zajmować się społeczna służba zdrowia, a nie branżowa, chociaż należy rozważyć możliwość rozszerzenia zakresu usług leczniczych świadczonych przez służbę kolejową.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#JanuszGłowacki">Dyrektor przedsiębiorstwa wagonów sypialnych i restauracyjnych „Wars” Stanisław Kryszkiewicz: Wszelkie oceny działalności naszego przedsiębiorstwa budzą żywe zainteresowanie załogi i aktywu społeczno-politycznego. Pracownicy „Wars” czują się bezpośrednio odpowiedzialni za obsługę pasażerów w naszych wagonach i placówkach dworcowych. Chcemy uzyskać społeczną aprobatę dla naszej działalności, ale mamy też świadomość naszych słabości i niedostatków. Zarówno dyrekcja, jak i pracownicze gremia społeczne rozumieją cele i zadania przedsiębiorstwa i wspólnie realizują wiele przedsięwzięć, które służą podnoszeniu poziomu jego działalności.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#JanuszGłowacki">Dostrzegamy wiele braków i nieprawidłowości, znane są też przyczyny tych zjawisk. Zaliczyć tu trzeba przede wszystkim niezadowalający stan taboru oraz obniżenie zdolności remontowych wagonów pozostających w dyspozycji „Wars”. Są też nasze własne niedomagania w postaci zawodności naszych pracowników, a zwłaszcza części konduktorów i obsługi gastronomicznej. Obserwujemy stosunkowo niski poziom dyscypliny. Jej poprawie nie sprzyjają trudne warunki pracy i niewysokie uposażenia. Mimo to podjęto działania, aby poprawić poziom funkcjonowania wszystkich naszych służb pracowniczych, zwłaszcza w szczytach przewozowych oraz oddziaływać skuteczniej na postawy i poziom dyscypliny służbowej. Do końca czerwca dokonane zostaną indywidualne oceny wszystkich pracowników. Prowadzone jest szkolenie na temat kultury obsługi pasażerów dla wszystkich załóg i zespołów pracowniczych. Rozpisanych będzie kilka konkursów o tytuł najlepszego konduktora, najlepszego zespołu gastronomicznego i innych. Rozszerzony będzie zakres kontroli i nadzoru. Płace będą bardziej uzależnione od poziomu i jakości pracy. Te działania profilaktyczne nie wyeliminują wszystkich przypadków złej postawy czy nieprzestrzegania dyscypliny, ale odniosą niewątpliwie zamierzony skutek i wpłyną na większość zatrudnionych u nas pracowników.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#JanuszGłowacki">Występują dość znaczne trudności w zaopatrywaniu wagonów restauracyjnych i bufetów w żywność. 90% produktów żywnościowych dostarczana jest dzięki inwencji własnej przedsiębiorstwa. Wiele surowców i materiałów zakupujemy poza rozdzielnikiem. Zawarliśmy np. umowę z przedsiębiorstwem łowieckim, dotyczącą zakupu dziczyzny, mamy również porozumienie z firmą polonijną dotyczące zakupu surowych kurczaków. Bez ograniczeń kupujemy poza rozdzielnikiem ryby oraz inne surówce do potraw bezmięsnych. Dostawy mięsa zmniejszyły się w stosunku do 1982 r. bardzo znacznie. Zastępowanie tego niedoboru innymi produktami jest dość utrudnione.</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#JanuszGłowacki">W przedsiębiorstwie „Wars” zatrudnionych jest 6100 pracowników. Dominujące grupy stanowią pracownicy gastronomii - 5 tys. oraz konduktorzy - 1100. liczba pracowników administracyjnych nie przekracza 8% zatrudnionych. Znaczna liczba pracowników zatrudniona. jest w pionach technicznych.</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#JanuszGłowacki">Przedsiębiorstwo dba o odpowiednie przygotowanie pracowników do pełnienia obowiązków, np. konduktor przechodzi roczny staż kandydacki, a następnie kurs I stopnia nim zostanie skierowany do samodzielnej pracy przy obsłudze pasażerów linii krajowych. Po roku takiej pracy może kandydować do uczestnictwa w kursie II stopnia, którego ukończenie kwalifikuje go do podjęcia pracy przy obsłudze pasażerów na liniach międzynarodowych. Prowadzone są kursy języków obcych dla konduktorów pracujących na liniach komunikacji międzynarodowej.</u>
          <u xml:id="u-13.13" who="#JanuszGłowacki">W ramach rozliczeń za wynajem wagonów od PKP obowiązuje zasada, że przedsiębiorstwo „Wars” przekazuje na konto PKP 25% wartości od ogólnej kwoty pobieranej od pasażerów za usługi w wagonach sypialnych oraz 25% marży uzyskanej w ramach działalności gastronomicznej. W ub. r. „Wars” przekazał na konto PKP 450 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-13.14" who="#JanuszGłowacki">Przygotowaliśmy założenia rozwoju przedsiębiorstwa do 1990 r. Założenia te jednak mają bardzo ogólny charakter i mogą być zrealizowane o tyle tylko, o ile uzyskamy odpowiedni przyrost bazy. Przede wszystkim chodzi o dostawę kilkudziesięciu wagonów sypialnych i restauracyjnych. Chcielibyśmy wzmocnić skład pociągów do Kołobrzegu, Krynicy i Zakopanego. Na trasach tych w ciągu całego roku brakuje miejsc leżących. Przewidujemy także rozbudowę sieci placówek gastronomii stacjonarnej na dworcach. Chcielibyśmy upowszechnić sprzedaż obnośną na peronach oraz zrobić wszystko, co łączy się ze zbliżeniem naszych usług do pasażera.</u>
          <u xml:id="u-13.15" who="#JanuszGłowacki">W ciągu ostatnich kilku lat frekwencja w wagonach sypialnych i kuszetkach uległa nieznacznemu obniżeniu ze względu na ograniczenie turystyki zagranicznej. Na trasach krajowych frekwencja jest nadal bardzo wysoka, na większości linii przekracza 90%. Istnieją też linie mniej uczęszczane, gdzie wykorzystanie miejsc leżących zawsze było i będzie niższe. Utrzymujemy je jednak ze względów społecznych. Nie ma potrzeby wprowadzania posezonowych obniżek cen na bilety sypialne. Na większości tras wykorzystanie miejsc i tak jest bardzo wysokie, a tam gdzie ruch jest słabszy obniżki i tak nie będą miały większego znaczenia.</u>
          <u xml:id="u-13.16" who="#JanuszGłowacki">Liczymy na wzrost średniej frekwencji w związku z przewidywanym wzrostem międzynarodowego ruchu turystycznego. Jesienią i wiosną uruchamiamy we współpracy z „Orbisem” specjalne pociągi do Budapesztu z miejscami leżącymi. Poprawi to również wskaźniki wykorzystania miejsc sypialnych i kuszetek.</u>
          <u xml:id="u-13.17" who="#JanuszGłowacki">Nie zamierzam polemizować z krytycznym artykułem umieszczonym w „Trybunie Ludu”. Prawdopodobnie opisane tam fakty miały miejsce. Zbadamy sytuację i wyciągniemy odpowiednie wnioski organizacyjne i personalne.</u>
          <u xml:id="u-13.18" who="#JanuszGłowacki">Dwa oddziały „Wars” - wrocławski i krakowski - mają ogromne trudności z praniem bielizny. We Wrocławiu korzystamy z pralni miejskich, najczęściej zlokalizowanych poza miastem. W Krakowie mamy wprawdzie własną pralnię, lecz jest ona w tak złym stanie technicznym, że co 2–3 miesiące musimy ją zamykać z powodu awarii. We Wrocławiu przewidujemy wybudowanie własnej pralni i oddanie jej do użytku w 1985 r. Bardziej skomplikowana jest sytuacja w Krakowie. Dążymy do wybudowania własnego oddziału na stacji Płaszów. Byłby on wyposażony również w pralnię. Inwestycja ta przeciąga się jednak ze względu na trudności z ustaleniem dokładnej lokalizacji, zgromadzeniem dokumentacji.</u>
          <u xml:id="u-13.19" who="#JanuszGłowacki">Zdajemy sobie sprawę ze skali zjawiska sprzedaży podwójnych biletów na miejsce leżące. Prowadzimy dokładną rejestrację takich faktów. W ub. r. zarejestrowaliśmy ok. 300 skarg z tego tytułu. Podjęliśmy środki zaradcze, m.in. wydaliśmy specjalne. uprawnienia naszym pracownikom do kontroli kas i diagramów. Odnotowaliśmy już pozytywne skutki tej kontroli. Najwięcej wypadków podwójnej sprzedaży ma miejsce na Wybrzeżu. Okazuje się, że wiele w tej dziedzinie zależy od dyscypliny naszych pracowników.</u>
          <u xml:id="u-13.20" who="#JanuszGłowacki">W dyskusji wiele miejsca poświęcono problemom socjalnym. Słusznie zwrócono uwagę, że sytuacja naszych pracowników nie jest najlepsza. Nie udało nam się w odczuwalny sposób poprawić warunków socjalno-bytowych. W 1981 r. uzyskaliśmy zgodę ministra komunikacji na 80% zniżkę kolejową dla pracowników „Wars” z 10-letnim stażem pracy. Po wprowadzeniu reformy kazano nam płacić za tę zniżkę 1200 zł od każdego pracownika. Nie stać nas w tej chwili na zakupienie zniżki dla emerytów. Jeżeli jednak którykolwiek z naszych oddziałów wygospodaruje środki na ten cel, to dyrekcja nie będzie się sprzeciwiać zakupieniu zniżki. W 1981 r. zawarto porozumienie dotyczące objęcia pracowników „Wars” kolejową służbą lekarską. W dalszym jednak ciągu problemy te budzą liczne wątpliwości. Dużo zależy od dobrej woli kierownictwa szpitali kolejowych oraz kolejowych przychodni. Chcielibyśmy, aby sprawy te zostały rozstrzygnięte jednoznacznie.</u>
          <u xml:id="u-13.21" who="#JanuszGłowacki">W najbliższym czasie konduktorzy wagonów sypialnych i kuszetek otrzymają służbowe koszule typu „safari” i granatowe krawaty. Płace wyjściowe w przedsiębiorstwie wynoszą 3200 zł. Moglibyśmy zmienić stawkę wyjściową, lecz musielibyśmy się liczyć ze wzrostem przeciętnego wynagrodzenia o 4–5 tys. zł. za każdy tysiąc przyrostu stawki wyjściowej. Na taką operację naszego przedsiębiorstwa nie stać. Są pewne perspektywy wzrostu płac w 1984 r. Zależy to od wzrostu sprzedaży naszych usług i towarów w cenach porównywalnych. Przewidujemy, że w 1984 r. płace wzrosną o 10%.</u>
          <u xml:id="u-13.22" who="#JanuszGłowacki">Układ zbiorowy gwarantuje pracownikom „Wars”, zatrudnionym w gastronomii, całodzienne bezpłatne wyżywienie w czasie pracy. Limit przyznany na ten cel - 450 zł - wystarczał do lutego 1982 r. Wystąpiliśmy do ministra o zwiększenie limitu. Odpowiedź była negatywna. Jest to dla nas ważny problem, gdyż dotyczy naszych zobowiązań wobec pracowników oraz wiąże się z jakością usług świadczonych klientom. Jeżeli pracownik nie otrzyma bezpłatnego wyżywienia, to jest więcej niż pewne, że będzie sięgał po żywność przeznaczoną dla pasażerów.</u>
          <u xml:id="u-13.23" who="#JanuszGłowacki">Pierwszy sekretarz POP PZPR oddziału „Wars” w Warszawie Adam Niedziałek: Do najistotniejszych problemów naszego przedsiębiorstwa należy zapewnienie sprawności taboru. W tym celu należałoby powrócić do 12-miesięcznego cyklu napraw. Analiza przebiegu wagonów wykazuje, że wagony. „Wars” mają trzykrotnie większy przebieg aniżeli wagony PKP. Po 18-miesięcznej eksploatacji bez remontu, wagony stają się wrakami. W sezonie letnim, a więc w okresach nasilonych przewozów ok. 15–20% naszych wagonów pozostaje na stacjach innych państw. 18-miesięczny cykl rewizyjny stwarza również poważne problemy organizacyjne. Musimy bowiem utrzymywać dwie rezerwy wagonów w cyklu 12-miesięcznym, gdy chodzi o tabor jeżdżący za granicę, oraz w cyklu 18-miesięcznym w odniesieniu do taboru krajowego. Wagony, które dostajemy po remontach, znajdują się bardzo często w stanie wykluczającym ich eksploatację. Po 2–3 miesiące oczekują na kolejne naprawy reklamacyjne.</u>
          <u xml:id="u-13.24" who="#JanuszGłowacki">W 1981 r. określono, które grupy pracownicze mogą być zaliczone do I kategorii zatrudnienia. Kryteria nie są jednoznaczne. Są przedmiotem ciągłych sporów pomiędzy załogami i administracją. Wynika z nich jednak, że pracownicy gastronomii w wagonach restauracyjnych oraz obsługą barów nie mogą być zaliczani do I kategorii zatrudnienia. Jest to bardzo krzywdzące dla ludzi, którzy połowę życia spędzają w podróży i na ogół przed ukończeniem 60 roku życia nie mogą już wykonywać swojego zawodu.</u>
          <u xml:id="u-13.25" who="#JanuszGłowacki">System płac obowiązujący w przedsiębiorstwie „Wars” jest wysoce krzywdzący dla naszych pracowników. Wykonujący te same zawody pracownicy PKP zarabiają znacznie więcej niż nasi pracownicy, a jednocześnie korzystają z takich przywilejów, jak niższy wiek emerytalny i inne łączące się z I kategorią zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-13.26" who="#JanuszGłowacki">W najbliższym czasie przewiduje się wprowadzenie odpowiedzialności „Wars” za rzeczy zaginione w wagonach, na identycznych zasadach jak odpowiedzialność prowadzącego hotele. W stosunku do wagonów sypialnych rozwiązanie to jest uzasadnione. Inna jest sytuacja w wagonach z miejscami do leżenia. Nie ma żadnych możliwości czuwania nad rzeczami przewożonymi przez pasażerów w wagonach z kuszetkami.</u>
          <u xml:id="u-13.27" who="#JanuszGłowacki">Konduktor wagonów sypialnych i wagonów z kuszetkami musi wykonywać wiele czynności zupełnie zbędnych z punktu widzenia wygody pasażerów. Zebranie np. biletów i dokumentów tożsamości wszystkich pasażerów zajmuje co najmniej 2 godziny. Trudno się w tej sytuacji dziwić, że brakuje czasu na wydawanie pasażerom herbaty i inne drobne usługi.</u>
          <u xml:id="u-13.28" who="#JanuszGłowacki">Wicedyrektor departamentu w Ministerstwie Pracy, Płac i Spraw Socjalnych Leonard Pirog: Przeciętna płaca w przedsiębiorstwie „Wars” wynosi 11800 zł, a więc jest niższa niż średnia krajowa. Reforma gospodarcza wyklucza jednak wzrost płac nie znajdujący pokrycia w wynikach ekonomicznych przedsiębiorstwa. Dlatego też nie należy spodziewać się, że płace w „Wars” wzrosną w istotny sposób w ciągu najbliższego czasu.</u>
          <u xml:id="u-13.29" who="#JanuszGłowacki">Zwracano uwagę na zróżnicowanie zarobków pracowników wykonujących ten sam zawód, w zależności od miejsca zatrudnienia. Jest to znowu spowodowane reformą gospodarczą. Zasady reformy sprawiają, że wysokość wynagrodzenia zależy z jednej strony od kwalifikacji i wydajności pracy, z drugiej zaś - od sytuacji finansowej pracodawcy. Bogatsze przedsiębiorstwa płacą i będą płaciły więcej swoim pracownikom.</u>
          <u xml:id="u-13.30" who="#JanuszGłowacki">Nie ma żadnej możliwości zwiększenia limitu żywnościowego dla pracowników „Wars”. Podwyżka cen dokonana w 1982 r. łączyła się z rekompensatą. Każdy obywatel, w tym również pracownicy „Wars” otrzymali rekompensatę. Jeżeli pracownikom zależy na wyżywieniu w czasie pracy, to muszą sami dopłacić różnicę pomiędzy ustalonym wcześniej limitem a realnymi kosztami artykułów żywnościowych.</u>
          <u xml:id="u-13.31" who="#JanuszGłowacki">Przewodniczący rady pracowniczej przedsiębiorstwa „Wars” Zbigniew Skorupiński: W styczniu 1985 r. w przedsiębiorstwie odbyły się wybory do organów samorządu pracowniczego. Od lutego 1983 r. samorząd podjął już działalność. Rada pracownicza brała udział w wyborze dyrektora przedsiębiorstwa. Już dwa lata podejmujemy wraz z dyrekcją wspólne decyzje dotyczące planu, podziału zysku, ograniczenia kosztów i innych spraw o fundamentalnym znaczeniu dla przedsiębiorstwa. Kierownictwo przedsiębiorstwa uzyskało aprobatę samorządu.</u>
          <u xml:id="u-13.32" who="#JanuszGłowacki">W imieniu załogi „Wars” chciałbym podziękować za wnikliwą i rzeczową ocenę naszej pracy.</u>
          <u xml:id="u-13.33" who="#JanuszGłowacki">Dyrektor oddziału „Wars” w Gdańsku Edward Grunwald: Przedstawiciel resortu pracy, płac i spraw socjalnych wprowadził komisję w błąd. Nieprawdą jest, że limit na wyżywienie pracowników stanowi element płac. Jest to wyłącznie element kosztów przedsiębiorstwa. Niesłuszne jest więc, twierdzenie, że podwyższenie limitu na wyżywienie byłoby równoznaczne z przyznaniem naszym pracownikom drugiej rekompensaty.</u>
          <u xml:id="u-13.34" who="#JanuszGłowacki">Poseł Zbigniew Białecki (PZPR) zaproponował przygotowanie kompleksowej opinii do wicepremiera, a ponadto opinii lub dezyderatu do Komisji Planowania w sprawie dostaw wagonów gastronomicznych i sypialnych, do ministra handlu wewnętrznego i usług w sprawie zwiększenia przydziału mięsa i jego przetworów dla przedsiębiorstwa „Wars” oraz do ministra komunikacji w sprawie przywrócenia 12-miesięcznego cyklu napraw wagonów eksploatowanych przez „Wars”.</u>
          <u xml:id="u-13.35" who="#JanuszGłowacki">Poseł Zygmunt Łapiński (PZPR) zaproponował uchwalenie dezyderatu do ministra pracy, płac i spraw socjalnych w sprawie podniesienia limitu na wyżywienie pracowników zatrudnionych w gastronomii „Wars”.</u>
          <u xml:id="u-13.36" who="#JanuszGłowacki">Poseł Marianna Kwiatkowska (SD) zwróciła uwagę na konieczność umieszczenia w opinii lub dezyderacie postulatu dotyczącego zaliczenia pracowników bezpośredniej obsługi „Wars” do I kategorii zatrudnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#EdwardHarasim">Podjęliśmy temat stosunkowo wąski, lecz - jak się okazało - bardzo nośny. Zainteresowanie społeczne poziomem usług świadczonych przez „Wars” jest coraz większe. Tymczasem przedsiębiorstwo to ma niezwykle ograniczone możliwości. Dlatego też formułując ostateczną opinię o pracy przedsiębiorstwa musimy wziąć pod uwagę wszystkie uwarunkowania. Nie ulega wątpliwości, że przedsiębiorstwo powinno otrzymać pomoc dotyczącą zaopatrzenia w surowce oraz dodatkowe dostawy taboru. Trudno się jednak spodziewać, aby braki taboru zostały wyeliminowane w najbliższym czasie. Możemy się jedynie domagać przyspieszenia dostaw, a nie ich natychmiastowego zrealizowania.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#EdwardHarasim">Nawet w najtrudniejszej sytuacji należy jednak rozwiązywać drobne - zdawałoby się - problemy, lecz rzutujące bezpośrednio na jakość świadczonych usług. Przedsiębiorstwo musi dysponować odpowiednią ilością bielizny, koców, zagłówków. Okazuje się, że hotele potrafiły się uporać z tymi problemami. Konieczne jest również dogadanie się „Wars” z koleją. Trzeba uściślić zasady odpłatności i warunki dzierżawy eksploatowanego taboru oraz zasady korzystania przez „Wars” z zaplecza technicznego PKP.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#EdwardHarasim">Jednoznacznie trzeba rozstrzygnąć uprawnienia pracowników przedsiębiorstwa do korzystania z kolejowej służby lekarskiej.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#EdwardHarasim">W dyskusji poruszono wiele zagadnień związanych z sytuacją socjalną pracowników „Wars”. Przed sformułowaniem ostatecznej opinii należałoby przedyskutować z gronem specjalistów kwestię zaliczenia do I kategorii zatrudnienia niektórych pracowników. Proponuję przygotowanie ogólnej opinii z dzisiejszego posiedzenia do wicepremiera Zbigniewa Szałajdy. Ponadto powinniśmy wystąpić do ministra handlu z dezyderatem o zwiększenie przydziału mięsa oraz poprawę zaopatrzenia w prześcieradła, koce, środki czystości itd. W dezyderacie lub opinii do ministra komunikacji powinniśmy zwrócić uwagę na konieczność elastycznego podejścia do remontów wagonów eksploatowanych przez „Wars”. Sztywne określenie 12- czy 18- miesięcznego cyklu remontowego nie wystarcza. Wagony powinny być remontowane stosownie do potrzeb. Należy co najmniej brać pod uwagę czas eksploatacji i liczbę przejechanych kilometrów.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#EdwardHarasim">Nie powinniśmy natomiast uchwalać dezyderatu w sprawie załatwienia w trybie pilnym dostaw wagonów gastronomicznych dla „Wars”. Nie ma żadnej nadziei na zrealizowanie takiego postulatu.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#EdwardHarasim">W kolejnym punkcie porządku obrad poseł Mieczysław Stachura (bezp. Pax) zapoznał komisję z odpowiedzią ministra pracy, płac i spraw socjalnych na dezyderat w sprawie systemu płac w kopalniach odkrywkowych surowców skalnych. Trudno nie podzielić stanowisko ministra - stwierdził -że realizacja wniosków zawartych w dezyderacie, a dotyczących ujednolicenia systemów płacowych byłaby sprzeczna z uchwaloną przez Sejm ustawą o zakładowych systemach wynagradzania. Niemniej nasuwają się wątpliwości, ponieważ nadal praktykuje się przyznawanie przywilejów i uprawnień płacowych wymuszanych w pewnym sensie przez poszczególne grupy pracownicze.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#EdwardHarasim">Członkowie Wojewódzkiego Zespołu Poselskiego w Krakowie wystąpili do Prezesa Rady Ministrów z prośbą o rozszerzenie przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z 30 grudnia 1981 r. w sprawie szczególnych przywilejów dla pracowników górnictwa, również na pracowników kopalń skalnych surowców drogowych. Uzasadnione jest to licznymi zagrożeniami i potencjalnym niebezpieczeństwem dla zdrowia i życia, a także uciążliwymi warunkami pracy w tych kopalniach. Czasopismo „Górnik” w numerze 12 z kwietnia br. zamieszcza obszerną informację o orzeczeniu sądowym na korzyść pracowników kopalń surowców drogowych w woj. katowickim w sprawie objęcia ich przywilejami z tytułu Karty górnika. Jest to więc swego rodzaju precedens, a także pogłębienie dysproporcji w płacach między różnymi kategoriami górników w zależności od miejsca ich zatrudnienia. Nie bierze się w sposób dostateczny pod uwagę zakresu zagrożeń i uciążliwości w związku z pracą w kopalniach skalnych surowców drogowych.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#EdwardHarasim">Z informacji terenowych wynika, że pracownicy zatrudnieni w kopalniach surowców skalnych przechodzą do zakładów objętych Kartą górnika. Można to doprowadzić do stanu, w którym resort komunikacji nie będzie miał z czego budować dróg.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#EdwardHarasim">Argumentowanie, że problemy płacowe należy rozwiązywać poprzez wprowadzanie zakładowych systemów płac, nie jest w pełni uzasadnione, ponieważ nie rozwiązuje to kwestii różnic w traktowaniu poszczególnych grup pracowników zatrudnionych w kopalniach w podobnych warunkach. Należałoby wystąpić o ponowne rozważenie tego problemu, aby można było przedstawić załogom kopalń odkrywkowych surowców skalnych perspektywę przyznania im w miarę poprawiania się sytuacji gospodarczej kraju odpowiednio wyższych uposażeń. Zwrócić należy ponadto uwagę, że spraw tych nie należy załatwiać odrębnie, w poszczególnych województwach, lecz generalnie w skali kraju. Chodzi tu o zasady, a nie szczegółowe rozwiązania przyjmowane w poszczególnych przedsiębiorstwach.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#EdwardHarasim">Jestem zdania, że nie można przyjąć odpowiedzi, zwłaszcza w świetle faktów przyznawania dodatkowych przywilejów różnym grupom pracowniczym. Powinniśmy wystąpić o ponowne rozpatrzenie sprawy oraz nadesłanie odpowiedzi, w której określone zostanie stanowisko wobec naszego uzasadnienia zmierzającego do wyrównania dysproporcji płacowych.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#EdwardHarasim">Wicedyrektor departamentu w Ministerstwie Pracy, Płac i Spraw Socjalnych Leonard Pirog: Orzeczenie Okręgowego Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Katowicach, na które powołał się poseł M. Stachura, nie jest stwierdzeniem przyznania określonych przywilejów pracownikom zatrudnionym w zakładach górnictwa skalnego i kopalniach odkrywkowych surowców drogowych, ale opinią interpretacyjną. Nie można obiecywać pracownikom, że zostaną objęci w przyszłości przywilejami z tytułu Karty górnika. Nie można tego po prostu zagwarantować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MieczysławStachura">Sądzę, że odpowiedź premiera w związku z prośbą Wojewódzkiego Zespołu Poselskiego w Krakowie będzie zawierała stanowisko w tej trudnej i delikatnej kwestii. Powinniśmy zadbać o to, aby podejmowane przez nas kwestie i formułowane dezyderaty przyczyniały się do załatwiania określonych problemów społecznych. Pracownicy powinni nabrać przekonania, że mogą zwracać się ze swoimi problemami do komisji sejmowych, a nie szukać rozstrzygnięć na drodze sądowej czy przy pomocy innych organów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#EdwardHarasim">Proponuję, aby otrzymanej odpowiedzi ani nie odrzucać, ani nie przyjmować. Sprawę powinniśmy jeszcze raz rozpatrzyć. W tym celu podkomisja przygotuje stanowisko w omawianej kwestii w oparciu o dodatkowe informacje i dokumenty, które przedstawił poseł M. Stachura. Rozpatrzymy tę sprawę na najbliższym posiedzeniu.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>