text_structure.xml 83 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#Sprawozdawca">Dnia 29 czerwca 1983 r. Komisja Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług, obradująca pod przewodnictwem posła Jerzego Jóźwiaka (SD), rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#Sprawozdawca">- sprawozdanie z wykonania budżetu za 1982 r. w częściach dotyczących: Ministerstwa Handlu Wewnętrznego i Usług, Centralnego Związku Spółdzielni Rolniczych „Samopomoc Chłopska”, Centralnego Związku Spółdzielni Spożywców „Społem” Centralnego Związku Spółdzielczości Pracy, Centralnego Związku Spółdzielni Rękodzieła Ludowego i Artystycznego „Cepelia”, Centralnego Związku Spółdzielni Inwalidów, Centralnego Związku Spółdzielni Niewidomych, Centralnego Związku Rzemiosła, - sprawozdanie z działalności Zespołu Obrotu Towarowego i Usług Najwyższej Izby Kontroli w 1982 r.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#Sprawozdawca">W posiedzeniu udział wzięli: zastępca przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów Ludwik Ochocki, minister handlu wewnętrznego i usług Zygmunt Łakomiec, prezes Centralnego Związku Spółdzielczości Spożywców „Społem” Bronisław Augustyn, prezes Centralnego Związku Spółdzielni Rękodzieła Ludowego i Artystycznego „Cepelia” Czesław Sawicki, prezes Centralnego Związku Spółdzielni Inwalidów Janusz Łukaszek, wiceprezes Centralnego Związku Spółdzielni Rolniczych „Samopomoc Chłopska” Jan Witkowski, prezes Centralnego Związku Spółdzielni Niewidomych Marian Galczak, wiceprezes Centralnego Związku Rzemiosła Stefan Rynowiecki oraz przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli, Ministerstwa Finansów i Centralnego Związku Spółdzielczości Pracy.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#Sprawozdawca">Uwagi do sprawozdania z wykonania budżetu państwa za 1982 rok w części dotyczącej Ministerstwa Handlu Wewnętrznego i Usług przedstawiła poseł Lidia Wołowiec (PZPR).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#LidiaWołowiec">Minister finansów w sprawozdaniu z wykonania budżetu określa rok 1982 jako okres powolnego powrotu gospodarki narodowej do normalnego funkcjonowania. Na drodze tej znalazł się również handel wewnętrzny. Wprawdzie dalszemu pogorszeniu uległa sytuacja pieniężno-rynkowa, to jednak zahamowany został proces dewastacji rynku wewnętrznego. W ciągłej sprzedaży znajdowały się podstawowe produkty spożywcze, pokryte zostało w pełni zapotrzebowanie na artykuły reglamentowane (zastrzeżenia były jedynie do struktury asortymentowej mięsa), wzrosły dostawy środków czystości, cementu, farb, lakierów, węgla. Odbudowane zostały zapasy normatywne niektórych artykułów żywnościowych, a także wzrosły zapasy niektórych wyrobów nieżywnościowych, chociaż wartość ogółem zapasów stanowiła 2/3 normatywu. Były to jednak tylko symptomy poprawy na tle generalnie trudnej sytuacji zaopatrzeniowej.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#LidiaWołowiec">Dostawy towarów na zaopatrzenie rynku z produkcji krajowej i importu w cenach stałych zmniejszyły się o ok. 10% w porównaniu do również nie najlepszego roku 1981. Wiele przedsiębiorstw zanotowało spadek wartości sprzedaży, a w wielu zakładach produkcyjnych nie wykorzystywano - z uwagi na trudności surowcowo-materiałowe - mocy przerobowych.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#LidiaWołowiec">Jednakże mimo braku dostatecznej podaży towarów i ilościowym spadku produkcji własnej, jednostki handlowe uzyskały bardzo dobre wyniki finansowe. Z materiałów NIK wynika, że w obrocie towarowym rynkowym zysk był wyższy od wykonanego w 1981 r. o prawie 143%, a w działalności gastronomicznej aż o 350%. Niewątpliwie wpływ na taki poziom wyników miały mankamenty w funkcjonowaniu mechanizmów wdrażanej reformy gospodarczej, w tym szeroki zakres stosowania cen i marż umownych w obrocie rynkowym i zaopatrzeniowym oraz konkretna sytuacja rynkowa i zaopatrzeniowa umożliwiająca ich ustalanie na relatywnie wysokim poziomie. Specyficzne warunki kształtowane przez wymogi wprowadzanej reformy gospodarczej oraz przejściowe osłabienie dyscyplinujących mechanizmów planistycznych musiały znaleźć reperkusje w stanie budżetu. Widoczne są one przede wszystkim w planowaniu dochodów i wydatków budżetowych, które w większości przypadków oparto na wielkościach szacunkowych.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#LidiaWołowiec">W roku 1982 działalność gospodarcza resortu nie została określona ani przez plan 5-letni ani przez plan roczny, lecz jedynie doraźnie sterowana była przez plany kwartalne. Resort nie dysponował też planami podporządkowanych mu samodzielnych i samorządnych jednostek, które nie były zobligowane do przedłożenia ich organowi założycielskiemu. Skutkiem tego było bardzo nieprecyzyjne ustalenie wielkości dochodów i wydatków w budżecie, który na przestrzeni roku został skorygowany w górę. Gros tych korekt miało miejsce w działalności gospodarczej na skutek włączenia z dniem 30 czerwca 1982 r. do części 24 budżetu części 60 - Centrali Państwowego Handlu Wewnętrznego.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#LidiaWołowiec">Oprócz tego, decyzjami operatywnymi Rady Ministrów dokonano w ciągu roku po stronie planowanych wydatków jeszcze 15 innych zmian, w zasadzie nie do pomyślenia w normalnych warunkach. Dotyczyły one m.in. dodatkowych kwot na pokrycie skutków podwyższenia stawek ubezpieczeniowych, sfinansowania przyznanych dodatkowo limitów osobowego funduszu płac związanych z podwyżką wynagrodzeń, utworzenia funduszu pomocy rodzinie, zwiększenia wydatków na reglamentacje itp. W wyniku tych zmian planowane pierwotnie dochody w kwocie 7,1 mld zł zwiększyły się do 25 mld zł, a wydatki wzrosły z kwoty 1,6 mld zł do 3,4 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#LidiaWołowiec">Głównym źródłem dochodów była działalność gospodarcza. Podatek dochodowy z tej działalności, dzięki wysokiej rentowności przedsiębiorstw spowodowanej wzrostem cen wyrobów i usług był wyższy o 11,5% od założonego w planie. Przekroczono również planowaną kwotę podatku obrotowego o 184%, wpłaty amortyzacji o 106%, podatek od płac o 24%. O przekroczeniu planu dochodów zadecydowały jednak kwoty nieplanowane, w tym podatek stabilizacyjny, różnice z przeceny towarów oraz podatek od funduszu przedsiębiorstwa i funduszu premiowego z tytułu rozliczeń za 1981 r. Łączna ich kwota wynosi ponad 9,7 mld zł, co stenowi 67% wszystkich dochodów ponadplanowych. Ponadplanowe dochody dały również jednostki budżetowe, a szczególnie administracja państwowa, głównie poprzez wpływy ze sprzedaży składników majątkowych.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#LidiaWołowiec">Plan wydatków został wykonany zaledwie w 77%, tzn. na plan mld zł zrealizowano 2,6 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#LidiaWołowiec">W działalności gospodarczej planowane wydatki zrealizowano w 73%, tj. na kwotę 1,9 mld zł. Obejmowały one różna dotacje, m.in. na pokrycie różnic budżetowych przy sprzedaży towarów dla górników i węgla, a także sfinansowanie przeceny opakowań dla PGH „Konsumy”. Jedyną pozycję zrealizowaną w 100% stanowiły dotacje cenowe na wprowadzenie żywienia zbiorowego dla osób uprawnionych. Wyniosły one 600 mln zł. Również jednostki budżetowe wydały w 1982 r. o 5% mniej, aniżeli zakładał plan (ogółem 700 mln zł). Nie wykonano również zamierzeń związanych z zakupami inwestycyjnymi i remontami kapitalnymi jednostek budżetowych. Reasumując należy stwierdzić, że resort wydatkował na ogół środki budżetowe oszczędnie, posługując się przy tym opracowanym programem oszczędnościowym.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#LidiaWołowiec">Z analizy wykonania budżetu nasuwają się następujące wnioski:</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#LidiaWołowiec">- w ramach doskonalenia reformy gospodarczej należy stworzyć warunki dla spójności planowania zadań ministerstwa jako organu założycielskiego, - należy dążyć do stabilizacji wdrażanych rozwiązań dla eliminacji przypadkowości w planowaniu i realizacji zadań budżetowych, - należy wyposażyć resort w instrumenty uzyskiwania bieżącej informacji i sprawowania skutecznego nadzoru oraz egzekwowania wniosków ze sprawowania funkcji kontrolnych.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#LidiaWołowiec">Wnoszę o przyjęcie sprawozdania Ministerstwa Handlu Wewnętrznego i Usług z wykonania budżetu na 1982 rok.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#LidiaWołowiec">Uwagi do sprawozdania z wykonania budżetu państwa za 1982 rok w części dotyczącej Centralnego Związku Spółdzielni Rolniczych „Samopomoc Chłopska” przedstawiła poseł Władysława Obidoska (ZSL).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WładysławaObidoska">W1982 r. nakłady inwestycyjne CZSR „Samopomoc Chłopska” na handel wewnętrzny wyniosły ponad 6,6 mld zł. Wartość dostaw towarów rynkowych produkcji własnej wyniosła ponad 141 mld zł w cenach detalicznych bieżących. Licząc w cenach porównywalnych była ona niższa niż w 1981 r. o 14,1%. Mniej wyprodukowano mieszanek paszowych, pieczywa żytniego, wyrobów ciastkarskich i masarskich.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#WładysławaObidoska">Wykonanie budżetu za 1982 r. w pionie spółdzielczości rolniczej można ocenić pozytywnie. W ustawie budżetowej ustalono dochody budżetowe na kwotę 22,6 mld zł, natomiast wykonano je w wysokości 44 mld zł. Przekroczenie dochodów budżetowych wynika głównie ze zwiększenia wpłat z tytułu podatku dochodowego, co wiąże się z przekroczeniem zysku bilansowego o 319 mld zł, nieplanowanym w preliminarzu wpływów jednorazowym podatkiem stabilizacyjnym, rozliczeniem skutków przeszacowania zapasów. Nie bez znaczenia dla przekroczenia dochodów były dokonywane zmiany cen artykułów zaopatrzeniowych i detalicznych oraz zmiany poziomu realizowanych marż, taryfy przewozowej, podatku od płac, nieruchomości i ubezpieczeń społecznych.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#WładysławaObidoska">Wydatki budżetu państwa na rzecz jednostek zrzeszonych w CZSR „Samopomoc Chłopska” (głównie w postaci dotacji przedmiotowych wyrównujących rentowność) zostały przekroczone. Spowodowane to było realizacją postanowień uchwały nr 229 Rady Ministrów z października 1981 r. w sprawie środków aktywizacji skupu żywca rzeźnego wieprzowego i wołowego. Ponadto spółdzielczości rolniczej zostały przyznane decyzją uchwały nr 252/82 Rady Ministrów dotacje przedmiotowe limitowane na pokrycie spółdzielniom połowy różnicy cen ziemniaków jadalnych skupionych przed 6 września 1982 r., a sprzedanych na cele rynkowe po cenach regulowanych, niższych od cen skupu faktycznie zapłaconych rolnikom. Stąd dla ok. 100 spółdzielni należy udzielić ulg w podatku dochodowym, gdyż różnica cen na ziemniakach była stosunkowo wysoka.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#WładysławaObidoska">Wykonanie dotacji przedmiotowych nie limitowanych w jednostkach zrzeszonych w CZSR „Samopomoc Chłopska” wyniosło 98,8%. Przeznaczono te pieniądze na sprzedaż mieszanek paszowych i koncentratów paszowych, sprzedaż mąki na zaopatrzenie piekarń, marżę uzupełniającą na nawozy wapniowe, przewóz nawozów drogą wodną i sprzedaż węgla.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#WładysławaObidoska">Reasumując, jednostki zrzeszone w CZSR „Samopomoc Chłopska” odprowadziły na rachunek budżetu państwa 44 mld zł, zaś wydatki z budżetu państwa na rzecz tych jednostek wyniosły 36,8 mld zł, a straty nadzwyczajne 3,7 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#WładysławaObidoska">W świetle przedstawionych uwag wnoszę o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu w 1982 r., formułując następujące wnioski:</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#WładysławaObidoska">- należy maksymalnie intensyfikować produkcję, a tym samym dążyć do wykorzystania mocy produkcyjnych w zakładach podległych temu pionowi i utrzymać jej rytmiczność, - należy doskonalić system cen umownych, - należy przeciwdziałać stratom nadzwyczajnym, - należy analizować i kontrolować wykorzystanie dotacji z budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#WładysławaObidoska">Uwagi do sprawozdania z wykonania budżetu za 1982 r. w części dotyczącej CZSS „Społem” przedstawił poseł Zdzisław Sikorski (PZPR).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ZdzisławSikorski">Budżet „Społem” po stronie dochodów wykonany został w wysokości 35 mld zł (195,7% planu), natomiast wydatkowano 8,2 mld zł (99% planu).</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#ZdzisławSikorski">Z analizy wykonania budżetu nasuwa się kilka wniosków:</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#ZdzisławSikorski">- w związku z płynnością obowiązującego systemu finansowego budzi wątpliwości zbyt duża rozbieżność między planem a wykonaniem dochodów. Wszelkie wprowadzane w trakcie roku budżetowego zmiany utrudniają działalność gospodarczą przedsiębiorstw, rodzą niepewność i brak możliwości odpowiedniego wcześniejszego planowania dochodów i wydatków. Szczególnie niekorzystnie wpływa to na planowanie działalności inwestycyjnej. Niezbędne jest więc przyjęcie zasady, aby wszystkie elementy ekonomiczno-finansowe były znane podmiotom gospodarczym w okresie budowy planów na rok następny. Ewentualne korekty w trakcie roku powinny stanowić sytuację wyjątkową i nie wpływać w zbyt szerokim zakresie na uchwalony już plan, - jednym z istotnych elementów mających wpływ na wysokie wykonanie budżetu w 1982 r. były ceny. Jak wynika z informacji NIK ceny szeregu artykułów zwiększyły się 5-4-krotnie w stosunku do 1981 r. Nie w każdym przypadku tak wysoki wzrost cen był uzasadniony. Przedsiębiorstwa produkcyjne pionu „Społem” dążąc do maksymalizacji zysku niejednokrotnie zawyżały koszty produkcji w kalkulacjach cen. Średni wskaźnik zysku w stosunku do kosztów przerobu wyniósł 45%, czym w skrajnych przypadkach dochodził on do 204%. Zasady cenotwórstwa powinny sprzyjać zainteresowaniu przedsiębiorstw maksymalizowaniem podaży towarów i wzrostem obrotów, a nie uzyskiwaniem zysku za wszelką cenę, - zwrócić należy większą uwagę na dyscyplinę budżetową. Dotyczy to dotacji przyznawanych z budżetu państwa, w tym również dotacji przedmiotowych. Jednostki nadrzędne w pionie CZSS „Społem” winny nasilić kontrolę w tym zakresie. Zbyt dużo jest bowiem stwierdzonych nieprawidłowości we wnioskowaniu i wykorzystywaniu tych dotacji. Istotnym sygnałem dla jednostek kontrolowanych powinny być uwagi i wnioski pokontrolne uprawnionych organów zewnętrznych, a w szczególności Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#ZdzisławSikorski">Wnoszę o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu za 1982 r. w części dotyczącej CZSS „Społem”.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#ZdzisławSikorski">Uwagi do sprawozdania z realizacji budżetu w 1982 r. w częściach dotyczących Centralnego Związku Spółdzielczości Pracy i Centralnego Związku Spółdzielni Rękodzieła Ludowego i Artystycznego „Cepelia” przedstawił poseł Jan Jerzy Bojarski (bezp.).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanJerzyBojarski">Jednostki podstawowe zrzeszone w opiniowanych centralnych związkach spółdzielczych wprowadziły w 1982 r. działalność gospodarczą w oparciu o zasady systemu ekonomiczno-finansowego określone uchwałą nr 112 Rady Ministrów z 8 czerwca 1981 r. w sprawie rozwoju drobnej wytwórczości. Stosownie do tych zasad same one określały i zatwierdzały zadania gospodarcze i środki do ich realizacji. Stosowana była również zasada samofinansowania. Należy jednak zaznaczyć, że wprowadzane na przestrzeni 1982 r. zmiany w uregulowaniach prawnych w istotny sposób rzutowały na funkcjonowanie mechanizmów ekonomiczno-finansowych. Dotyczyły one system zaopatrzenia, obciążeń na FAZ, naliczeń na ZUS, opodatkowania podatkiem obrotowym i dochodowym oraz opodatkowania funduszu płac. Miały one ujemny wpływ na rozwój gospodarczy jednostek spółdzielczych.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JanJerzyBojarski">Niemniej jednak osiągnięte w 1982 r. ogólne wyniki obu pionów spółdzielczych są lepsze niż w 1981 r. oraz korzystniejsze w stosunku do uzyskiwanych w skali całej gospodarki uspołecznionej. Jest to niewątpliwie rezultatem lepszego przystosowania się małych zakładów spółdzielczych do niekorzystnych warunków gospodarczych, jakie zaistniały w naszym kraju. Spółdzielczość pracy w 1982 r. przekroczyła poziom produkcji z 1981 r. o 4,2%, podczas gdy w kraju obniżyła się ona o 2%. Wartość dostaw towarów na zaopatrzenie rynku wewnętrznego, po wyeliminowaniu wpływu cen, wzrosła o 4%. Nastąpił również wzrost dostaw eksportowych ogółem o 2%, w tym do krajów I obszaru płatniczego o 9%, natomiast do krajów II obszaru płatniczego zmniejszyły się o 10%. Wyjątkowo niekorzystna sytuacja wystąpiła w usługach świadczonych dla ludności, bowiem nastąpił spadek realnych rozmiarów tych usług o ok. 20%. Jest to wynikiem m.in. ubytku zakładów usługowych, braku dostatecznego zaopatrzenia, zmniejszania się zatrudnienia i niskich płac. Zatrudnienie w przemyśle spółdzielczym zmniejszyło się w ciągu 1982 r. o 5,1% w stosunku do 1981 r. Spadek zatrudnienia utrzymywał się zatem na takim samym poziomie jak w całym przemyśle uspołecznionym. W tej sytuacji wydajność pracy mierzona na jednego zatrudnionego powiększyła się o 10% i była o 5,9 punktu wyższa od uzyskanego wzrostu w skali gospodarki uspołecznionej. Choć przeciętna płaca na jednego zatrudnionego, wraz z rekompensatami, wzrosła w spółdzielczości w stopniu wyższym niż w całym przemyśle uspołecznionym, to jednak jej poziom był niższy. Wzrost płac oraz wprowadzenie z dniem 1 stycznia 1982 r. wyższych cen surowców i materiałów spowodowało podwyżkę cen wyrobów i usług. Rok 1982 spółdzielczość pracy zamknęła nadwyżką wartości sprzedaży nad kosztami własnymi.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#JanJerzyBojarski">W sumie założone w ustawie budżetowej na 1982 r. dochody państwa z tytułu działalności gospodarczej spółdzielczości pracy zrealizowane zostały w 163%, a wydatki w 63%.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#JanJerzyBojarski">Centralny Związek Spółdzielni Rękodzieła Ludowego i Artystycznego „Cepelia” założone na 1982 r. podstawowe zadania gospodarcze wykonał w całości. Sprzedaż wyrobów i usług w warunkach porównywalnych była w 1982 r. wyższa w stosunku do 1981 r. o 1,6%, wartość dostaw rynkowych o 79%, a usług dla ludności o 30%. Wartość dostaw eksportowych była natomiast w porównaniu do 1981 r. niższa o 7,7%, przy czym wzrosła ona w dostawach do I obszaru płatniczego o 52%, a zmalała w dostawach do II obszaru o 26%. Najważniejszą przyczyną nie uzyskania przez 40% jednostek podstawowych wzrostu sprzedaży ogółem oraz poziomu dostaw eksportowych z 1981 r. były trudności surowcowe. Organizacje obrotu materiałowego w ograniczonym zakresie realizowały zasadę równej dostępności spółdzielni do źródeł zaopatrzenia materiałowo-technicznego. Średnioroczne zatrudnienie w zakładach zwartych spółdzielni cepeliowskich było w 1982 r. o 907 osób niższe niż w 1981 r., to jest o 6%. Wydajność pracy wzrosłe o 9%, a średnia płaca o 60%. Poziom średniej płacy był także niższy od uspołecznionego przemysłu kraju o 12%.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#JanJerzyBojarski">W skali CZSRLiA „Cepelia” akumulacja z całokształtu działalności wzrosła w porównaniu do 1981 r. o 213%, a zysk bilansowy o 106%. W 1982 r. nastąpił duży wzrost obciążeń podatkowych, w wyniku czego dokonane z tego tytułu wpłaty do budżetu państwa wzrosły o 220%. Wzrost wpłat nastąpił we wszystkich pozycjach podatkowych, a także z tytułu podatku stabilizacyjnego i obciążeń na FAZ.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#JanJerzyBojarski">Ocenić należy, że w 1982 r. oba piony spółdzielcze uzyskały pomyślne wyniki w realizacji zadań gospodarczych, dobre wskaźniki ekonomiczno-finansowe i z nadwyżką zrealizowały zakładane wpłaty do budżetu państwa. Wyników tych nie mogą pomniejszać pewne zaistniałe nieprawidłowości, szczególnie w kształtowaniu płac, cen i utrzymywaniu nadmiernej rentowności w strukturze produkcji i usług oraz w kierunkach zbytu wyrobów. W nowych rozwiązaniach legislacyjnych dotyczących reformy gospodarczej drobnej wytwórczości zaczynają działać mechanizmy regulujące stwierdzone nieprawidłowości. Jednak w wielu wypadkach nie uwzględniają one specyfiki spółdzielczości pracy i przez to nie wpływają na jej rozwój.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#JanJerzyBojarski">Niezbędne zetem jest:</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#JanJerzyBojarski">- szybkie zlikwidowanie występujących trudności i nieprawidłowości w systemie zaopatrzenia techniczno-materiałowego, a przede wszystkim stworzenia skutecznego systemu zaopatrzenia usług poprzez: zagwarantowanie krajowej produkcji maszyn, urządzeń, narzędzi i części zamiennych, stałe wydzielanie w bilansach materiałowych materiałów i surowców o odpowiedniej jakości, stworzenie spółdzielniom usługowym nie mającym odpisów dewizowych możliwości przydziału dewiz na import niezbędnego wyposażenia i części zamiennych oraz niektórych materiałów i surowców;</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#JanJerzyBojarski">- wprowadzenie odpowiedniego systemu szkolenia kadr dla usług;</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#JanJerzyBojarski">- wprowadzenie zachęt ekonomiczno-finansowych do kontynuowania i podejmowania działalności usługowej: korzystniejsze ulgi i zwolnienia w podatku dochodowym, obniżenie oprocentowania bankowych kredytów obrotowych i wydłużenie spłaty kredytów inwestycyjnych, obniżenie stawki podatku od funduszu płac, zwolnienie nowo organizowanych zakładów usługowych bez względu na rodzaj działalności od naliczania i odprowadzania podatku od funduszu płac na okres 3 lat, zwolnienie działalności usługowej z odprowadzania naliczonego funduszu aktywizacji zawodowej pod warunkiem przeznaczenia naliczonych kwot na rozwój usług, obniżenia opłat czynszu za lokale usługowe z budownictwa spółdzielczego minimum o 50%;</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#JanJerzyBojarski">- wprowadzenie nowych bodźców zainteresowania dla rozwoju produkcji eksportowej;</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#JanJerzyBojarski">- ustalenie odrębnego i stabilnego systemu ekonomiczno-finansowego uwzględniającego specyfikę spółdzielczości, a zwłaszcza łagodzącego obciążenia finansowe z tytułu podatków.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#JanJerzyBojarski">Uwagi do sprawozdania z wykonania budżetu za rok 1982 w części dotyczącej Centralnego Związku Spółdzielni Inwalidów i Centralnego Związku Spółdzielni Niewidomych przedstawił poseł Edward Wiśniewski (SD).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#EdwardWiśniewski">Zjawiska kryzysowe roku 1982 w gospodarce narodowej utrudniały znacznie spółdzielczości inwalidów realizację nałożonych na nią społecznych zadań. Trudności te wpływały zwłaszcza w sposób negatywny na realizację planu zatrudnienia inwalidów.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#EdwardWiśniewski">Plan zatrudnienie ogółem w roku 1982 został wykonany w 92%, a plan zatrudnienia inwalidów w 92,8%. W stosunku do planu zatrudnienia zabrakło około 13 tys. inwalidów. Rok 1982 był zatem kolejnym, trzecim rokiem, w którym nastąpił spadek zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#EdwardWiśniewski">W spółdzielczości inwalidów podjęło pracę 50,6% ogółu skierowanych inwalidów w 1982 r., a więc nadal spada znaczenie spółdzielczości inwalidów w ogólnym procesie aktywizacji zawodowej inwalidów. Nawet w warunkach pracy chronionej wskaźnik zatrudnienia inwalidów do ogółu inwalidów pracujących w spółdzielniach zmniejszył się w stosunku do 1981 roku o prawie 2%.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#EdwardWiśniewski">Zatrudnienie służby rehabilitacyjno-socjalnej nie zaspokaja istniejących potrzeb. Dotyczy to szczególnie lekarzy i średniego personelu medycznego. Zatrudnienie pracowników służby rehabilitacyjno-socjalnej zmalało w 1982 r. o 375 osób.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#EdwardWiśniewski">Aczkolwiek spadek zatrudnienia ogółem w II półroczu 1982 r. został zahamowany, to jednak w sferze usług malało ono nadal i zjawisko to utrzymuje się w br.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#EdwardWiśniewski">Mimo występujących trudności spółdzielnie inwalidów osiągnęły w 1982 r. pomyślne wyniki, przy czym na uwagę zasługuje wzrost dostaw towarów na rynek, przy zmniejszeniu tempa wzrostu produkcji na cele kooperacji przemysłowej i zwiększenie udziału kooperacji wewnętrznej na rzecz spółdzielni inwalidów w ramach własnych pionów spółdzielczych.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#EdwardWiśniewski">W 1982 r. nastąpił spadek liczby zakładów usługowych, co wskazuje na to, że wzrost wartości usług nastąpił głównie na skutek wzrostu cen.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#EdwardWiśniewski">Zadania planowe w zakresie eksportu w Centralnym Związku Spółdzielni Inwalidów zostały wykonane w 93,9%, a więc nie osiągnięto poziomu dostaw z roku 1980. Złożyło się na to wiele obiektywnych przyczyn zewnętrznych i wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#EdwardWiśniewski">W odniesieniu do spółdzielczości niewidomych na podkreślenie zasługują pozytywne wyniki osiągnięte w działalności gospodarczej i rehabilitacyjnej, przy czym środki na działalność rehabilitacyjną były zabezpieczone w dostatecznej wielkości. Spółdzielczość ta rozwijała się, co miało swój wyraz w tworzeniu nowych spółdzielni, jak np. w Bielsku, Bytomiu i Biłgoraju.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#EdwardWiśniewski">Podnieść również należy, że zadania wykonywane były w trudnych warunkach lokalowych i przy nie w pełni wystarczających środkach technicznych, przy maksymalnie wykorzystanej powierzchni produkcyjnej. Wpłaty do budżetu wykonały z nadwyżką - dochody wykonano w 140% w stosunku do ustawy budżetowej. Nie zrealizowano zaplanowanej wpłaty podatku obrotowego, co wynikało z braku dokładnej orientacji na etapie opracowywania planu co do wysokości stawek i zakresu opodatkowania. Spółdzielczość niewidomych zwolniona jest z odprowadzania podatku obrotowego i dochodowego, a w części także z podatku od funduszu płac. Środki będące równowartością ich ulg tworzą fundusz rehabilitacji.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#EdwardWiśniewski">Sprawą o dużej wadze i wymagającą pilnego rozwiązania staje się zatrudnienie inwalidów. Problem ten powinien być priorytetowo potraktowany i w oparciu o określone preferencje rozwiązywany. Zatrudnienie inwalidów powinno znaleźć swój wyraz w uregulowaniach prawnych, zwłaszcza w zwolnieniach od obciążeń na rzecz funduszu aktywizacji zawodowej.</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#EdwardWiśniewski">W celu poprawy warunków pracy należy podjąć rozbudowę istniejących zakładów, przeprowadzić remonty i modernizację oraz rozpocząć budowę nowych obiektów spółdzielni inwalidów i niewidomych. Środki na ten cel należy zapewniać w scentralizowanych funduszach rozwoju i rehabilitacji, przy udziale środków własnych spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-6.12" who="#EdwardWiśniewski">Poprawę w sferze działalności gospodarczej i społecznej oraz zatrudnienia inwalidów utrudnia w znacznym stopniu brak środków transportu, zwłaszcza transportu dostawczego. Sytuacja ta wpływa szczególnie niekorzystnie na zatrudnienie w systemie pracy nakładczej.</u>
          <u xml:id="u-6.13" who="#EdwardWiśniewski">Zwrócić należy na koniec uwagę na niekorzystne zjawiska w sferze społecznej, polegające na tym, że niektóre spółdzielnie dążąc do uzyskiwania korzystnych wyników ekonomiczno-finansowych nie przejawiają dostatecznego zainteresowania zatrudnianiem inwalidów ciężko poszkodowanych. Obserwujemy także chętny stosunek niektórych spółdzielni do organizowania zakładów pracy chronionej, bez pracy nakładczej, prowadzenia procesu rehabilitacji podstawowej. Wnioskuję o przyjęcie sprawozdań z wykonania budżetu w roku 1982 w częściach dotyczących Centralnego Związku Spółdzielni Inwalidów i Centralnego Związku Spółdzielni Niewidomych.</u>
          <u xml:id="u-6.14" who="#EdwardWiśniewski">Uwagi do sprawozdania z wykonania budżetu za rok 1982 w części dotyczącej Centralnego Związku Rzemiosła przedstawiła poseł Jadwiga Biernat (ZSL).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JadwigaBiernat">Rok 1982 był kolejnym rokiem rozwoju rzemiosła. Wszystkie założenia, z wyjątkiem zatrudnienia, zostały wykonane. W końcu 1982 roku zarejestrowanych było 265 tys. zakładów rzemieślniczych, tj. o około 25 tys. więcej niż w 1981. Wskaźnik zatrudnienia na jeden zakład rzemieślniczy jest jednak w dalszym ciągu niski i wynosi zaledwie 1,8 osoby. Powyżej tej średniej zatrudnienie na jeden zakład wystąpiło w rzemiosłach elektrometalowych (1,9), materiałów budowlanych (2,4), spożywczych (3,3).</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JadwigaBiernat">Rozwój rzemiosła nie przebiegał zgodnie z zapotrzebowaniem społecznym - 42% przyrostu zakładów przypada na duże aglomeracje miejskie, zwłaszcza dotyczy to woj. stołecznego warszawskiego, łódzkiego, gdańskiego, katowickiego, poznańskiego i wrocławskiego.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#JadwigaBiernat">Zaniepokojenie budzi nadal bardzo wolny rozwój zakładów rzemieślniczych na terenie małych miast i wsi. Tymczasem właśnie tam zapotrzebowanie ludności, zwłaszcza na usługi, jest ogromne. Przy ogólnym wzroście liczby zakładów o 9%, przyrost zakładów rzemieślniczych na wsi wynosił w 1982 r. tylko 5,5%, w tym w usługach zaledwie 3%.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#JadwigaBiernat">Na koniec 1982 r. działało 389 spółdzielni rzemieślniczych (w ciągu roku przybyło 8 spółdzielni). Za ich pośrednictwem sprzedanych zostało 32,4% wszystkich wyrobów i usług rzemiosła. Jak wynika z materiałów statystycznych, spółdzielnie świadczyły usługi głównie dla jednostek gospodarki uspołecznionej, kosztem usług dla ludności. Udział wartości sprzedaży dla ludności w ogólnych obrotach spółdzielni spadł z 6,7% w 1981 r. do 4,6% w 1982 r.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#JadwigaBiernat">Wnosząc o przyjęcie sprawozdania z wykonania „budżetu w części dotyczącej Centralnego Związku Rzemiosła, podkreślić trzeba, że podstawowymi elementami gwarantującymi dalszy rozwój rzemiosła są m.in.: poprawa zaopatrzenia materiałowo-technicznego, stabilna i elastyczna polityka podatkowa i kredytowa władz państwowych w stosunku do rzemiosła, współdziałanie władz terenowych z rzemiosłem, szczególnie w udzielaniu lokalizacji i przydziale lokali dla rzemiosła, stworzenie określonych preferencji dla zaktywizowania eksportu wyrobów i usług oraz rozwój usług bytowych i produkcji na potrzeby rynku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#StanisławPawłowski">W CPSG na 1982 r. zalecono jednostkom podejmować działania na rzecz zahamowanie spadku, a następnie zwiększenia produkcji i usług. Zalecenia te nie zostały w zadowalającym stopniu zrealizowane w 1982 r. Wyroby i usługi drobnej wytwórczości osiągnęły wartość 572 mld zł, co stanowiło 9% wartości wyrobów i usług przemysłu krajowego. Dla przypomnienia podaję, że wskaźnik ten w 1981 r. osiągnął wielkość 14%. A więc odnotować trzeba znaczny spadek. Największy spadek (o 40%) wystąpił w podaży usług optycznych i szewskich, krawieckich (o 30%), pralniczych (o 27%), remontowo-budowlanych (o 25%), motoryzacyjnych (o 20%) i meblarsko-tapicerskich (o 15%).</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#StanisławPawłowski">Również wolumen podaży rzemieślniczych usług dla ludności w 1982 r. był mniejszy o ok. 8% w porównaniu do roku poprzedniego.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#StanisławPawłowski">Dezorganizacja rynku wewnętrznego, pogłębiona nasilającymi się procesami inflacyjnymi i zjawiskami spekulacyjnymi wywołały potrzebę elastycznego ukierunkowania działalności kontrolnej różnych organów kontroli, inspekcji i lustracji, których działania NIK koordynuje. W ub. roku zespół przeprowadził badania kontrolne w 27 tematach, z tego 7 tematów koordynowanych o zasięgu krajowym. W wyniku tych kontroli zespół skierował 181 wystąpień pokontrolnych. Z tej liczby m.in. 11 wystąpień do wicepremierów, 39 do ministrów i wiceministrów, 51 wojewodów i wicewojewodów.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#StanisławPawłowski">Po każdej zakończonej kontroli organizowano narady pokontrolne, na których omawiano z przedstawicielami samorządów i dyrekcji ustalenia kontroli i wnioski. Zespół rozszerzył w ub.r. praktykę tzw. trybu operatywnego kontroli, a więc w trakcie działań kontrolnych w jednostce wprowadzono w życie zalecenia w trybie przyspieszonym. Operatywny tryb zastosowano w 129 przypadkach.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#StanisławPawłowski">W związku ze stwierdzonymi przez kontrole nieprawidłowościami, w stosunku do 29 osób wystąpiono z wnioskami o zastosowanie sankcji służbowych, a w dwóch sprawach, noszących znamiona przestępstw gospodarczych, zespół skierował doniesienia do organów ścigania. Szczególnie groźna w wyrazie materialnym, a także moralnym jest wszelka działalność wymierzona przeciwko mieniu społecznemu i zasadom prawidłowego gospodarowania. Niestety, jak wynika z doświadczeń kontroli narasta zjawisko nierespektowania przez rady nadzorcze spółdzielni wniosków o odwołaniu, bądź dyscyplinowaniu w innej formie członków zarządu, wbrew oczywistym faktom ich winy polegającej na nieprawidłowym gospodarowaniu. Jest to nadużywanie prawa spółdzielczej samorządności. Tego rodzaju zjawisko umożliwia nieskorelowanie prawa spółdzielczego z innymi tej rangi przepisami normatywnymi.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#StanisławPawłowski">Kontrole NIK ujawniają przypadki łamania praw konsumenta zarówno przez producenta, jak i przez handel. Właściwie prawa te są zawieszone, czego nie możemy uważać za rzecz normalną. Myślę, że źródłem rodzących się wszelkiego rodzaju nieprawidłowości jest niewłaściwa polityka kadrowa. Świadczą o tym przypadki obsadzania stanowisk nie wg. przydatności i kwalifikacji zawodowych, lecz w wyniku różnych powiązań i układów. W takim klimacie spada też rola i znaczenie kontroli funkcjonalnej, a także następuje zanik znaczenia działania kontroli wewnętrznej. Mała efektywność działań kontrolnych wynika przede wszystkim z niewydolności systemu nadzoru związanego z pełnieniem funkcji kierowniczych na różnych szczeblach gospodarki i administracji. W tej sprawie przedkładaliśmy resortowi i centralnym związkom spółdzielczym odpowiednie informacje, jednakże proces podejmowania skutecznych rozwiązań legislacyjnych i organizacyjnych trwa długo.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#StanisławPawłowski">W 1982 r. Ministerstwo Handlu Wewnętrznego i Usług oraz centralne związki spółdzielcze podjęły szereg działań dla wdrożenia w handlu rynkowym reformy gospodarczej. Jak wykazała kontrola, mimo różnego rodzaju trudności i ograniczeń, podstawowe założenia reformy gospodarczej są realizowane przez organizacje handlowe państwowe i spółdzielcze, chociaż stopień ich wdrażania i zaawansowania jest wciąż znacznie zróżnicowany. Wyniki kontroli dowodzą, że nastąpiło zahamowanie działań w niektórych ważnych dziedzinach, np. w zakresie: prorynkowego ukierunkowania produkcji przemysłowej, ustawowego uregulowania funkcjonowania rynku, nadania urzędowi ministra handlu wewnętrznego i usług odpowiednich uprawnień ustawowych w dziedzinie sterowania rynkiem i konsumpcją, nie dopracowano się też w tym okresie ostatecznego modelu rynku wewnętrznego.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#StanisławPawłowski">Z naszych kontrolerskich obserwacji wynika, że w roku ubiegłym, a także w roku bieżącym punkt ciężkości w dziedzinie wdrażanie reformy gospodarczej handlu przesunął się z zagadnień rachunku ekonomicznego na problematykę organizacyjną. Forma zdominowała więc treść. Handel państwowy i spółdzielczy dotknięty jest procesem przemian organizacyjnych. Powstają nowe przedsiębiorstwa, związki, departamenty i komórki organizacyjne, które Wcale nie zwiększają sprawności działania w doprowadzaniu niewielkiej masy towarowej do klienta.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#StanisławPawłowski">W sferze obrotu towarowego - pod parasolem reformy i demonopolizacji, coraz mocniej daje o sobie znać niepokojące zjawisko dublowania sieci dystrybucji towarów - przez własną sieć handlową zakładów przemysłowych. Wytwarza się paradoksalna sytuacja: z jednej strony - niewykorzystana sieć handlu, z drugiej zaś - coraz większa ilość towarów rozdysponowywana jest przez zakłady przemysłowe w branżowych sklepach i dla własnych pracowników lub pracowników zakładów zaprzyjaźnionych.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#StanisławPawłowski">Istota reformy nie ugruntowała się jeszcze w organizacjach handlowych. Załoga sklepu powinna bowiem widzieć czy handlowanie jej się opłaca. Tymczasem jeszcze dziś spotyka się takich kierowników, którzy nie mają pojęcia, czy ich załogi zarobiły w danym miesiącu, czy też pracują na deficycie. Mówienie więc o postępach wdrażania reformy w takich sytuacjach, ma tylko charakter iluzoryczny. O tym, że proces wdrażania reformy jest wciąż na etapie początkowym świadczą tego rodzaju zjawiska jak np.: niewykorzystany majątek trwały, nieuzasadniony wzrost płac, wzrost zatrudnienia - mimo spadku rzeczowego dostaw towarowych i zawężenia czasu pracy placówek handlowych i przetwórczych; działalność na szkodę własnej placówki i konsumenta części nieuczciwych pracowników handlu, zamieszanych w procedery spekulacyjne.</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#StanisławPawłowski">Mimo występujących negatywnych skutków rynku producenta uspołeczniony handel w 1982 r. uzyskał korzystne efekty finansowo-ekonomiczne, dzięki realizowaniu wysokich marż i prowizji handlowych przy stosunkowo niskim - relatywnie - poziomie kosztów. Ma to związek z wciąż nieodbudowanymi jeszcze zapasami towarów w handlu, świadomym często ograniczeniem niektórych remontów i modernizacji bazy handlu oraz stosunkowo niewielkim wzrostem poziomu płac. Nasz uspołeczniony handel jest handlem tanim.</u>
          <u xml:id="u-8.11" who="#StanisławPawłowski">W obrocie towarowym rynkowym zrealizowano w 1982 r. zysk w kwocie 53.728 mln zł, tj. o niemal 143% wyższy od wykonanego w 1981 r. W działalności gastronomicznej osiągnięte w roku ub. zyski przekroczyły rezultaty roku poprzedniego o ponad 354% i osiągnęły kwotę 14.849 mln zł. Tak korzystne wyniki uzyskano mimo braku dostatecznej ilości towarów, ilościowego spadku produkcji własnej wyrobów, niewykorzystania mocy produkcyjnej, występujących jeszcze przejawów niegospodarności i strat nadzwyczajnych.</u>
          <u xml:id="u-8.12" who="#StanisławPawłowski">Znacznie gorsze efekty finansowe, a często i straty notuje się w działalności handlowej detalicznej ogólnospożywczej, a zwłaszcza w pionie handlu wiejskiego. Mam poważne obawy, aby w reformującym się handlu działalność ta, jako nierentowna, nie zaniknęła, podobnie jak to się dzieje z barami mlecznymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#TadeuszKulasa">Materiały NIK potwierdzają moje własne obserwacje i wnioski. W 1982 r. zarysował się spadek usług w wielu branżach rzemieślniczych takich jak krawiectwo, szewstwo, optyka, usługi motoryzacyjne. Wyraża się to zarówno zmniejszeniem liczby osób zatrudnionych w zakładach rzemieślniczych, jak i ogólnym spadkiem w rodzajach rozmiarów usług.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#TadeuszKulasa">Przyczyny tego stanu rzeczy to nie tylko trudności zaopatrzeniowe, ale także w istotnym stopniu istniejący system podatkowy. Rzemieślnicy pozbawieni zostali poczucia stabilizacji, odczuwają niepewność trwałości stosowanych instrumentów finansowo-ekonomicznych wobec rzemiosła. Trzeba się zastanowić, co można uczynić, by w 1983 r. nastąpiło zwiększenie liczby zakładów rzemieślniczych zarówno w tych branżach, które wymieniłem, jak i w szeregu innych. Głębokiej analizy wymagają propozycje Ministerstwa Finansów dotyczące nowych form opodatkowania, a zwłaszcza wpływ proponowanych rozwiązań na dalszy rozwój usług rzemieślniczych.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#TadeuszKulasa">Rozwój rzemiosła uzależniony jest przede wszystkim od wzrostu inwestycji. W roku 1982 zaznaczył się przyrost zakładów rzemieślniczych jedynie w niektórych branżach (np. branża spożywcza). Wydaje się, że podstawowym czynnikiem hamującym działalność inwestycyjną w rzemiośle są wysokie odsetki stosowane od bankowych kredytów inwestycyjnych. Załóżmy np., że koszt założenia zakładu piekarskiego wynosi ok. 20 mln zł, z czego 15 mln zostanie pokryte w drodze kredytu. Przy obecnej wysokości odsetek zakład rzemieślniczy będzie zmuszony do spłat sięgających 900 tys. zł w skali rocznej. Jest to obciążenie ogromne, zważywszy, że niejednokrotnie zysk netto takiego zakładu piekarniczego nie przekroczy 400 tys. zł. Czy więc w takich warunkach finansowych można liczyć na to, że znajdą się odważni do podjęcia ryzyka inwestycji? Ogólnie rzecz biorąc zapowiadany system opodatkowania rzemiosła, jak i niekorzystne warunki inwestycyjne wpłynąć mogą negatywnie na rozwój rzemiosła. Proponuję, aby komisja w swojej opinii wyraziła pogląd o konieczności podejmowania działań, które mogą zapewnić rozwój rzemiosła i zapobiegać stagnacji w tej dziedzinie, a także stosowania wyważonej polityki finansowej wobec rzemiosła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JerzyJóźwiak">Jednym z najbardziej kontrowersyjnych problemów, na co wskazują również materiały NIK, są sprawy marży handlowej. Proponuję, by przedstawiciele resortu i jednostek gospodarczych zaproszonych na dzisiejsze posiedzenie ustosunkowali się do tego zagadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MarekBorowski">Problem marży handlowych stał się przedmiotem publicznego zainteresowania w połowie 1982 r. Reakcja naszego resortu była dość szybka. Powołany został m.in. specjalny zespół do przeanalizowania zaistniałej sytuacji na rynku i postawienia odpowiednich wniosków. Zagadnienie marży handlowej nie kształtuje się jednolicie i należy je rozpatrywać odrębnie w odniesieniu do artykułów spożywczych i przemysłowych.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#MarekBorowski">W zakresie artykułów spożywczych, przeprowadzone analizy wykazały, że stosowane marże handlowe są stosunkowo niskie. W przedsiębiorstwach handlowych rentowność kształtowała się nadal na dość niskim poziomie, nie przekraczając kilku lub co najwyżej kilkunastu procent. W zakresie artykułów przemysłowych dominują natomiast marże umowne. Trzeba jednak podkreślić, że wskaźnik marż handlowych w tej dziedzinie nie uległ zwiększeniu w porównaniu z rokiem 1981, wzrosła natomiast globalna kwota marży, co stanowiło konsekwencje wzrostu cen. Rentowność przedsiębiorstw handlowych w dziedzinie obrotu artykułami przemysłowymi, osiągając w 1982 r. 40%, była mimo wszystko niższa niż występująca w przedsiębiorstwach przemysłowych. Szczególnie duża rentowność jednostek handlowych wystąpiła w handlu artykułami gospodarstwa domowego, sprzętem zmechanizowanym, artykułami radiowo-telewizyjnymi. Dlatego też na mocy decyzji podjętych przez resort od 1 stycznia 1983 r. zastosowane zostały środki prowadzące do zmniejszenia niektórych marż lub też zahamowania tempa ich wzrostu.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#MarekBorowski">Rozważyć wypada jakie są korzyści z ogólnego wzrostu kwoty marży handlowej. Otóż, jak wynika z dokonanych analiz, wzrost płac w przedsiębiorstwach handlowych był znacznie niższy niż w przedsiębiorstwach przemysłowych i nie przekraczał 17%, podczas gdy w przemyśle osiągał wartość 30%. Znaczna część korzyści wynikających ze wzrostu marż handlowych została przekazana na fundusz rozwoju. Jest niewątpliwie sprawą kontrowersyjną, jak duży powinien być fundusz rozwoju. Trzeba jednak zdawać sprawę z tego, że istnieje pewne minimum potrzeb, które muszą być zaspokojone w dziedzinie handlu a należą do nich przede wszystkim nakłady inwestycyjne na rozwój sieci handlowych w nowych osiedlach. Ta sprawa nie może być zaniedbana, ponieważ wiadomo w jakim stopniu braki w infrastrukturze osiedla odbijają się negatywnie na jakości życia mieszkańców. Nasze analizy wskazują, że nawet przy dość skromnym programie budownictwa mieszkaniowego, na te cele wydatkować się powinno ok. 10 mld zł rocznie wg cen z 1982 r. Tymczasem fundusz rozwoju (obliczany łącznie dla organizacji państwowych i spółdzielczych) pozwala na sfinansowanie inwestycji w tej dziedzinie zaledwie w 60–70%. Okazuje się więc, że na te minimalne potrzeby brak jest środków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#MarekBorowski">Na kwestie rentowności w handlu trzeba spojrzeć szerzej, nie tylko poprzez pryzmat wskaźnika rentowności. O wynikach finansowych 1982 r. zadecydował w dużym stopniu względny spadek kosztów spowodowany obniżeniem zapasów w handlu. Obecnie jednak zapasy te wzrastają, a więc i w konsekwencji rentowność w handlu będzie malała. Resort wraz z Urzędem Cen zaproponował szereg działań zmierzających do zmiany systemu marż handlowych. Przewiduje się m.in. taką ich reformę, która pozwoliłaby z jednej strony na respektowanie samodzielności przedsiębiorstw w ustalaniu marży, z drugiej jednak zapewniała organom nadrzędnym pewien wpływ na kształtowanie się marż handlowych, przy uwzględnieniu oczywiście zasady samofinansowania się jednostek handlowych.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#MarekBorowski">Trzeba się zgodzić ze stwierdzeniem zawartym w materiałach NIK, że powiązanie bezpośrednie pomiędzy wynagrodzeniem, a wynikami działalności gospodarczej nie stanowiło zjawiska dostatecznie szerokiego. Podjęto w związku z tym pewne działania zmierzające do respektowania w większym stopniu tej zależności. M.in. w coraz większej liczbie przedsiębiorstw handlowych prowadzi się analizę rentowności na wszystkich poziomach, łącznie ze sklepami. Ten kierunek będzie w naszej działalności również preferowany w przyszłości. Pozytywne tendencje, które w niektórych dziedzinach zaczęły się już pojawiać, zostaną umocnione wraz z pełnym przywróceniem równowagi rynkowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JerzyJóźwiak">Problemy marży i rentowności należą nie tylko do najbardziej skomplikowanych, ale także do najbardziej kontrowersyjnych. Szereg trudności pojawia się także na tle tzw. funduszu na przecenę. Jak wiadomo, istnieje w tym zakresie spór pomiędzy jednostkami handlowymi, a producentami rolno-spożywczymi o to, kto ma ponosić koszty tego funduszu.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JerzyJóźwiak">Prezes Centralnego Związku Spółdzielni Spożywców „Społem” Bogdan Augustyn: Rok 1982, ze względu na wprowadzone podwyżki cen, spadek masy towarowej, a także inne zjawiska ekonomiczne pojawiające się na rynku w związku z reformą gospodarczą nie może być uznany za typowy. Dlatego też potrzebna jest ostrożność w formułowaniu bardziej ogólnych wniosków dotyczących tego okresu. Podstawą prawidłowego działania w handlu jest stabilizacja ekonomiczna. Trzeba podkreślić, że w 1982 r. osiągnięta została pewna stabilizacja w sferze handlu artykułami spożywczymi.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#JerzyJóźwiak">Analizując problem rentowności osiąganej w naszych jednostkach handlowych trzeba uwzględnić fakt, że 80% towarów objętych jest cenami urzędowymi i regulowanymi. Możliwości ustalania cen we własnym zakresie przez organizacje handlowe były więc, w tych warunkach, dość ograniczone. W dziedzinie cen umownych podjęto szereg działań zmierzających do uporządkowania tego drażliwego problemu. Prowadzono m.in. stałą analizę struktury cen stosowanych w jednostkach handlowych, przesyłano na bieżąco informacje w tym zakresie jednostkom spółdzielczym, organizowano także szkolenia pracowników.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#JerzyJóźwiak">Jak wynika z przeprowadzonych analiz, w tym branżach, gdzie były stosowane ceny umowne rentowność nie kształtowała się, jak można przypuszczać, na szczególnie wysokim poziomie. Np. w branży ciastkarskiej osiągnęła 21,7%, w zakładach gastronomicznych - 26,8%, w zakładach garmażeryjnych - 14,4%. Jest to znacznie mniej niż wynosił zysk realizowany w przedsiębiorstwach przemysłowych. Dodajmy wreszcie, że marża stosowana w przedsiębiorstwach handlowych miała w efekcie stosunkowo niewielki wpływ na ostateczne kształtowanie się cen. Trzeba się zgodzić ze stanowiskiem resortu, że zmiany w systemie marż na artykuły handlowe są potrzebą chwili i muszą być wprowadzone.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#JerzyJóźwiak">Wyniki finansowe osiągane w niektórych branżach kształtują się na granicach opłacalności. Bardzo ostro rysuje się np. problem finansowania barów. W 1983 r. dopłaty do barów mlecznych wyniosą 0,5 mld zł. Obecnie udało się jednak zahamować zjawisko zamykania barów.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#JerzyJóźwiak">Nie ulega wątpliwości, że efekty w dziedzinie wdrażania reformy gospodarczej nie są w chwili obecnej zadowalające, ale trzeba pamiętać, że mamy do czynienia z procesem realizowanym stopniowo, który w miarę pogłębiania nowych instrumentów ekonomicznych, stosowanych na coraz większą skalę w naszych jednostkach handlowych (takich np. jak rozrachunek gospodarczy oraz system prowizyjnego wynagrodzenia) będzie przynosił coraz lepsze efekty.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#JerzyJóźwiak">Prezes Centralnego Związku Spółdzielni Rękodzieła Ludowego i Artystycznego „Cepelia” Czesław Sawicki: Ocena sformułowana przez posła J. Bojarskiego jest w pełni zgodna z poglądami i wnioskami naszej centrali i w całości aprobujemy ją. Muszę jednak zwrócić szczególną uwagę na problem zmniejszenia się stanu zatrudnienia w systemie nakładczym o 16%, głównie w małych miastach i na wsi. Obecnie obowiązujący system finansowy preferuje duże, skoncentrowane zakłady pracy. Dla rzemiosła artystycznego jest on hamulcem. W ciągu 1982 r. podatki płacone przez „Cepelię” wzrosły w stosunku do roku poprzedniego o 320%. Spowodowało to wzrost cen i odkładanie się naszych wyrobów na półkach. Jeśli naszym celem ma być rozwój rzemiosła artystycznego ze względu na jego funkcje kulturowe, system finansowy musi być podporządkowany temu celowi.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#JerzyJóźwiak">Bardzo proszę o przekazanie nam w późniejszym terminie na piśmie bardziej szczegółowych informacji na temat struktury kosztów „Cepelii” i źródeł tego przerażającego wzrostu podatków o 320%. Prezydium komisji po otrzymaniu tych informacji wypracuje stanowisko i przekaże je Ministerstwu Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JerzyBojecki">Pozytywnym trendem jest utrzymywanie się wartości sprzedaży ogółem na wysokim poziomie. Występują jednak także niepokojące elementy sytuacji. Należy do nich spadek zatrudnienia w naszych spółdzielniach, regres usług i spadek rentowności. W ub. roku nasze spółdzielnie zmniejszyły zatrudnienie o przeszło 16 tys. pracowników, a w tym roku, jak sądzimy, spadek wyniesie 5 tys. Przyczyną tego jest nie tylko niechęć do świadczenia usług, lecz przede wszystkim brak zaopatrzenia. Dotyczy to zwłaszcza produkcji nakładczej. Odnotowujemy stały spadek rentowności. W części jest to wynik działań dyscyplinujących gospodarkę finansową spółdzielni pracy. Polityka trudnego pieniądza prowadzona przez bank prowadzi do sytuacji, w której dla wielu spółdzielczych inwestycji można bez trudu znaleźć wykonawców, ale brakuje środków na kontynuowanie inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#JerzyBojecki">Jesteśmy obecnie po kampanii walnych zgromadzeń w spółdzielniach. Obserwujemy zmniejszenie trendów konsumpcyjnych w podziale czystej nadwyżki. O ile w ub.r. większość spółdzielni przyznawała na wypłaty maksymalną możliwą kwotę, tj. 60% nadwyżki, o tyle w roku bieżącym na cele produkcyjne przeznacza się ponad 50% nadwyżki, a na konsumpcję mniej niż połowę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#StefanRynowiecki">Wzrost liczby zakładów rzemieślniczych i zatrudnienia w rzemiośle jest zjawiskiem pozytywnym, które trzeba utrzymywać. Zjawisko to jest tym bardziej korzystne, że oznacza ono wiązanie znacznych nakładów inwestycyjnych ze środków ludności. Daje to dodatkową masę towarową na rynek i zmniejsza nacisk konsumpcyjny.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#StefanRynowiecki">W niektórych dziedzinach usług, np. w usługach motoryzacyjnych i krawieckich obserwujemy obecnie pełne zaspokojenie zapotrzebowania, mimo równoczesnego braku surowców.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#StefanRynowiecki">Sprawą podstawową dla rzemiosła jest system podatkowy. Pragnęlibyśmy, aby przy jego konstruowaniu brano pod uwagę nasze zdanie. Chodzi bowiem o to, by nieszczęśliwe rozwiązania nie powodowały ułatwień dla cwaniaków i nie dusiły uczciwych rzemieślników z tradycjami. Obecnie do Sejmu wpłynęły projekty ustaw o podatku dochodowym i obrotowym. Chcielibyśmy, aby zostały one uchwalone w takiej postaci, by system podatkowy zachęcał do rzetelnej pracy. Centralny Związek Rzemiosła przedstawił wiele wniosków i propozycji do tych projektów. Mamy nadzieję, że znajdą one odbicie w ustawie przyjętej przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#StefanRynowiecki">Wiceprezes Centralnego Związku Spółdzielni Rolniczych „Samopomoc Chłopska” Jan Witkowski: Problem nierentowności produkcji zakładów spożywczych nurtuje już nas od dawna. Jest to dla nas test na wprowadzenie reformy. W naszym pionie dotyczy on głównie działalności zakładów masarniczych. Są one permanentnie niewykorzystane, gdyż nie mogą korzystać z mięsa z lokalnych dostaw, lecz muszą zadowalać się gorszymi sztukami przysyłanymi przez wielkie rzeźnie. W rezultacie masarnie wykorzystane są w 60%, a ubojnie w 40%. Dzieje się tak choć wędliny z lokalnych masarni znane są z wysokiej jakości. W tej sytuacji spada zainteresowanie produkcją. Może powstać taka sama sytuacja, jaka wytworzyła się z małymi młynami gospodarczymi, które wtedy, gdy okazały się potrzebne nie były sprawne, gdyż od lat nie korzystano z nich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JanStafiej">43% dotacji, które otrzymuje nasz związek stanowią dopłaty do zbytu węgla. Kwoty te są przez nas bezpośrednio przekazywane dla centrali zbytu węgla i nie mamy żadnych możliwości kontrolowania sposobu wykorzystania tych dotacji. Nie rozumiemy więc dlaczego w budżecie pieniądze te przepisane są nam i dlaczego muszą przechodzić przez nasze ręce.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#JanStafiej">Zgadzam się z dyrektorem S. Pawłowskim, że wiele problemów spółdzielczości wynika ze stosowania błędnego systemu marż. Marże powinny być obliczane nie jako procent od wartości, lecz według rzeczywistych kosztów dystrybucji. Obecnie nasz związek pobiera marże procentowe w średniej wysokości 8,64%, a koszty sięgają 8,2%. Nasz zysk jest więc minimalny. W NRD i na Węgrzech poziom marż handlowych w handlu wiejskim jest znacznie większy i sięga kilkunastu procent. Pozwala to na lepsze obsłużenie ludności. Obecnie 162 naszym spółdzielniom grozi bankructwo, gdyż w roku bieżącym odnotują straty. Jeszcze w roku ub. wszystkie nasze spółdzielnie odnotowywały zyski. Obecna sytuacja może wkrótce doprowadzić do konieczności znacznego ograniczenia sieci handlu wiejskiego i likwidacji małych punktów sprzedaży w wielu miejscowościach.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#JanStafiej">Obecnie koszty handlowe w rejonach wiejskich sięgają 23 mld zł, a dochody z marż zaledwie 6 mld zł. Różnicę w wysokości 16–17 mld zł będziemy musieli pokryć z dochodów wypracowanych w roku ub. Ostatnio zaś przy okazji podwyżki cen skupu zboża nie zmieniono marż dla „Samopomocy Chłopskiej” z tego tytułu. Trzeba więc jak najszybciej zmienić ten stan rzeczy, gdyż handel wiejski zostanie w przeciwnym wypadku po prostu zlikwidowany.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#JanStafiej">Obecnie do odbudowy zapasów z 1978 r. brakuje nam jeszcze towarów za 130 mld zł. Tymczasem bank stawia do naszej dyspozycji na ten cel zaledwie 30 mld zł, a z naszych środków możemy jedynie pokryć kolejne 30 mld zł. Tymczasem są artykuły, które muszą stale znajdować się w sprzedaży, mimo okresowo niskiego popytu. Należą do nich środki ochrony roślin, które - w razie wystąpienia takiej sytuacji jak ostatnio ze stonką - muszą być w sklepach, a nie w magazynach. Tymczasem bank ustala nam okres rotacji tych środków na 14 dni. Bank odmówił nam również kredytowania zakupów soli potasowej, która jest niezbędna dla rolnictwa. W tej sytuacji musimy płacić karne odsetki i zysk spółdzielni przechodzi na dochody banku. Obecny obraz przyszłości handlu wiejskiego jest tragiczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanuszŁukaszek">Nie udało nam się uzyskać zmiany odpisów na FAZ, ani zgody na przeznaczenie tych środków na rozwój spółdzielczości inwalidów. W tej sytuacji zatrudnienie inwalidów wzrasta bardzo powoli. Na szczęście niedawno przyjęto nasze propozycje w sprawie ulg w podatku obrotowym. Będą one obowiązywały od II połowy bieżącego roku. Z pewnością przyczynią się one do stymulacji produkcji.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JanuszŁukaszek">Nadal nie załatwione są problemy inwalidów pracujących w systemie nakładczym oraz prowadzących zakłady usługowe. Konieczna jest podwyżka płac dla strażników parkingów strzeżonych. Pewien problem został już rozwiązany, bo niektórzy wojewodowie traktują inwalidów jako grupę zawodową i korzystają ze swoich uprawnień do podwyższania dopuszczalnego poziomu zarobków dla niektórych grup zawodowych rencistów i emerytów. Dzięki temu nasi pracownicy mogą zarobić do 96 tys. zł rocznie. Przekazaliśmy tę informację pozostałym wojewodom i jest nadzieja, że rozwiązanie to zostanie zastosowana w całym kraju.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#JanuszŁukaszek">Obserwujemy ostatnio spadek liczby zakładów na zryczałtowanych rozrachunkach. Obecnie bowiem rzemieślnikowi bardziej opłaca się przejść do Centralnego Związku Rzemiosła, niż pozostawać w spółdzielczości inwalidów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MarianGalczak">W spółdzielczości niewidomych obserwujemy pewne pozytywne zjawiska, przede wszystkim wzrost zatrudnienia niewidomych.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#MarianGalczak">Znaczna ilość nie widomych dzięki różnego rodzaju preferencjom uzyskała w ostatnim okresie zatrudnienie stosownie do swych możliwości. Spowodowało to powiększenie i rozszerzenie produkcji w naszych spółdzielniach i umożliwiło nawet utworzenie pięciu nowych spółdzielni niewidomych. Trudności inwestycyjne pokonujemy dzięki środkom ze specjalnego funduszu, a także na skutek stosowania zwiększonych zabiegów. Wzrosła płaca przeciętna w naszych spółdzielniach, przy znacznie wyższym tempie wzrostu produkcji. Staramy się pilnować tych proporcji. Rozszerzamy asortyment produkcji i wprowadzamy wiele nowych artykułów do produkcji. W wyniku zaleceń podjęliśmy działania mające na celu maksymalny wzrost produkcji. W roku ubiegłym, dzięki podjętym staraniom dynamika wzrostu produkcji w naszych spółdzielniach osiągnęła wskaźnik prawie 30%. Mamy nadzieję, że w roku bieżącym zadania planowe w zakresie eksportu i produkcji na rynek będą wykonane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#LudwikOchocki">Problem handlu trzeba postrzegać na tle sytuacji dochodowej ludności oraz na tle możliwości pokrycia popytu na towary i usługi przez państwo. Musimy odblokować wszelkie hamulce na drodze do maksymalnego rozszerzenia oferty rynkowej. Np. niepokojąca sytuacja, którą obserwujemy od pewnego czasu w spółdzielczości inwalidów, skłoniła rząd do opracowania nowej uchwały dotyczącej rozwoju sfery usług w latach 1983–1985.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#LudwikOchocki">Wicepremier Obodowski, zaniepokojony sytuacją rynkową w 1982 r., polecił przeprowadzić pogłębioną analizę wyników pierwszego półrocza 1983 r. i przedstawić odpowiednie wnioski. Niższe koszty przy większych zyskach powodują zwiększenie zainteresowania produkcją we wszystkich pionach spółdzielczości inwalidzkiej. Oczywiście odbije się to niekorzystnie na usługach.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#LudwikOchocki">Główny Urząd Statystyczny donosi, że tempo wzrostu usług nie jest równomierne w układzie międzywojewódzkim. Są województwa znacznie odbiegające na niekorzyść od średniej krajowej. Musimy z tego wyciągnąć niezbędne wnioski. W sytuacji niepewności finansowej i permanentnych braków w zaopatrzeniu - rozwój usług oczywiście nie może postępować równomiernie i bez wstrząsów. Wynika stąd ogromna gwarancja dla prawidłowej działalności całej sfery usług. Osiągnąć to można przez rozmaite ulgi, ale dyskusyjna jest np. sprawa dotycząca zwolnienia z opłat na rzecz FAZ. Ten system ulg nie zawsze i nie wszędzie może być jednakowo korzystnie stosowany. Przewodniczący Komisji Planowania przy Radzie Ministrów zastosował odpowiednie przysługujące mu uprawnienia, ale w spółdzielczości inwalidów proponowano np. zamienić współczynnik zatrudnienia współczynnikiem wydajności pracy. Jest już przygotowana decyzja do wprowadzenia ulg w systemie pracy nakładczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JerzyJóźwiak">Prezydium komisji zebrało wszystkie dezyderaty dotyczące usług, z których wynika, że struktura kosztów w usługach jest inna niż w produkcji. Mamy narzuty na koszty osobowe sięgające niekiedy 100%, a wiadomo przecież, że koszty osobowe w usługach sięgają 60–80%. Powoduje to rzecz jasna bardzo znaczny wzrost cen na usługi, przy czym wzrost ten jest nieracjonalny. Prace podjęte w Komisji Planowania przy Radzie Ministrów trzeba kontynuować i przemienić je w konkretne decyzje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#ZygmuntŁakomiec">Z doświadczeń roku ubiegłego wyciągnęliśmy wiele wniosków mających na celu lepszą realizację zadań w roku bieżącym. Niektóre zagadnienia wymagają rozwiązań systemowych, które nastąpią - jak przewidujemy - w roku 1984. Aktualnie pracuje nad nimi rząd. Problemom rynku w ostatnich latach towarzyszyła ogromna praca rządu i jego organów. Mimo wielu niedoskonałości są już pewne efekty. Dynamika chodów pieniężnych ludności w drugiej połowie ubiegłego roku wynosiła w stosunku do roku poprzedniego 132%. W całym roku - 1982 wynosiła ona 163%, a za pierwsze 5 miesięcy br. 129%.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#ZygmuntŁakomiec">Taka dynamika stwarza określony popyt na wzrost dostaw towarów i usług. Wzrost ten za cały ubiegły rok wyniósł 190%, a za 5 miesięcy roku bieżącego 127%. Odbiliśmy się więc od punktu krytycznego, uzyskując dynamikę 4%. Aktualnie na zakup towarów ludność wydaje zbliżone wielkości gotówki jak dawniej. Najistotniejszą sprawą jest osiągnięcie w handlu wewnętrznym wzrostu zapasów, których wartość jedynie za 5 miesięcy br. wzrosła o 82 mld zł licząc w cenach bieżących. Świadczy to o tym, iż w wyniku wielu działań systemowych oraz w wyniku innych decyzji podejmowanych na rzecz przywracania równowagi rynkowej, w ciągu ostatnich 5 miesięcy mamy do czynienia z korzystną sytuacją.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#ZygmuntŁakomiec">Resort handlu wewnętrznego stawia przed sobą cztery główne zadania:</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#ZygmuntŁakomiec">- stabilizacja rynku żywnościowego, - poprawa na rynku towarów przemysłowych, - zahamowanie regresu w sferze usług, - dostosowanie mechanizmów do osiągnięcia powyższych celów.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#ZygmuntŁakomiec">Wszystkie dostępne dane oraz oceny fachowców jednoznacznie wskazują, że - poza mięsem - cel pierwszy jest realizowany, tzn. osiągamy stałą poprawę asortymentową na rynku żywnościowym, przy utrzymywaniu względnej stałości dostaw. Uwzględniając wnioski zgłaszane przez obywateli posłów postanowiliśmy przeznaczyć dla odbiorców (po niezbędnej analizie możliwości) dodatkowy 1 kg cukru w lipcu br. Aktualnie analizujemy, czy posunięcie takie będzie możliwe jeszcze w sierpniu. Zwiększone przetwórstwo pochłania dzisiaj znaczne ilości cukru. Decyzji w tej sprawie jeszcze więc nie podjęliśmy i podejmiemy ją dopiero wtedy, gdy będziemy znać już wszystkie uwarunkowania.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#ZygmuntŁakomiec">Teraz, gdy rynek żywnościowy wykazuje pewną stabilizację, najważniejszym odcinkiem naszej pracy staje się rynek artykułów przemysłowych. Rząd stale z wielką uwagą śledzi zjawiska dokonujące się w tym obszarze. Szczególnie duże zadania widzimy przed przemysłem lekkim. Jak wiadomo, na skutek niezbędnych posunięć osiągnęliśmy znaczny przyrost w produkcji, dzięki czemu możliwe było zniesienie reglamentacji butów.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#ZygmuntŁakomiec">Na rynku obuwniczym mamy do czynienia ze stałą poprawą zaopatrzenia, a wszelkie dane wskazują na to, że plan wyprodukowania 143 mln par obuwia w roku 1983 będzie zrealizowany. Trudniejsza sytuacja występuje na rynku odzieżowym. Myślę, iż kierując wszelkie posiadane środki na rzecz przemysłu odzieżowego, możliwe jest przy zapewnieniu ciągłości dostaw surowcowych, osiągnięcie zdecydowanej poprawy w drugim półroczu br. Mam nadzieję, że zadania roczne w przemyśle odzieżowym zostaną wykonane. Aktualnie głównym problemem jest tam brak kadr. Powstaje problem jak zachęcić np. matki będące na urlopie wychowawczym lub emerytów, którzy przeszli na wcześniejszą emeryturę - do ponownego podjęcia pracy. Rząd zamierza użyć wszelkich środków, nawet administracyjnych, w celu osiągnięcia sytuacji, w której artykuły rynkowe będzie można lżej zdobywać niż dotychczas. Liczymy tutaj także na pomoc komisji.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#ZygmuntŁakomiec">Trudna sytuacja panuje także na rynku meblowym i w dziedzinie zaopatrzenia w zmechanizowany sprzęt domowego użytku. Niektórym zakładom trzeba będzie pomóc, aby umożliwić im wzrost produkcji tych towarów. Mimo podejmowanych starań dzisiaj już można powiedzieć, że nie osiągniemy zadań planowanych w dostawach tych grup asortymentowych. Wynika to przede wszystkim z ograniczeń dewizowych przy konieczności stosowania komponentów zakupywanych w krajach kapitalistycznych do produkcji niektórych artykułów, jak np. naczynia, niektóre odbiorniki radiowe i niektóre meble. W najbliższym czasie Rada Ministrów rozpatrzy wnioski specjalnego zespołu powołanego do analizy sytuacji na rynku artykułów przemysłowych.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#ZygmuntŁakomiec">W zakresie usług dla ludności - maj przyniósł duży wzrost produkcji, a w czerwcu występują podobnie korzystne tendencje. Nasze działania zmierzają w kierunku zapewnienia spółdzielniom pomocy - szczególnie w zaopatrzeniu materiałowym. Sądzę, iż dopiero przyjęcie przez Radę Ministrów uchwały dotyczącej w sposób kompleksowy usług może przynieść lepsze efekty i lepiej zaspokoić zapotrzebowanie całego społeczeństwa na usługi.</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#ZygmuntŁakomiec">Bardzo kontrowersyjna jest sprawa kosztów działalności handlu i poziomu marż stosowanych przez handel. Wszyscy twierdzą, że tani handel jest handlem martwym. Powinniśmy rozwiać nareszcie mit o wysokich marżach stosowanych przez nasz handel. Handel w Polsce jest najtańszy w krajach socjalistycznych i zapewne także wśród pozostałych krajów. Powstaje pytanie, czy taka sytuacja na dłuższą matę jest możliwa do utrzymania i pożądana? Przecież z marży handlowej pokrywa się m.in, rozbudowę i remonty bazy handlowej. W okresie bieżących trudności względy społeczne uważamy za najważniejsze. Stąd też utrzymujemy taką - dla handlu niekorzystną - sytuację. Przecież marża w handlu wiejskim nie pokrywa nawet kosztów obrotu tego handlu. Na dłuższą metę utrzymanie takiego stanu jest niemożliwe. System marż stosowany w jednostkach handlowych zostanie poddany szczegółowej analizie i stanowić będzie podstawę dla ustalenia marży ogólnej i szczegółowej. Pozwoli to na wyeliminowanie istniejących nieprawidłowości.</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#ZygmuntŁakomiec">Wydaje się, że byłoby niezgodne z prawdą twierdzenie, iż w zbyt małym stopniu bierze się pod uwagę potrzeby zmian w systemie ekonomiczno-finansowym oraz w systemie prawnym, które uwzględniałyby pozycję handlu. Dowodem na to, jak duże znaczenie przywiązuje się do prawidłowych instrumentów prawnych w tej dziedzinie, są m.in. zmiany dokonane w przepisach regulujących ogólne warunki sprzedaży i dostaw towarów. Trzeba jednak zaznaczyć, że dokonane w tej dziedzinie modyfikacje były niekompletne, w związku z tym przewiduje się w najbliższym czasie dalsze zmiany. Zamierza się m.in. wprowadzić obligatoryjność kar umownych dla obu stron. Niewyegzekwowanie kary przez jednostkę handlową będzie ją zobowiązywać do dokonania wpłaty do budżetu sumy dwukrotnie wyższej. Wydaje się, że podniesie to poważnie rangę umowy jako podstawowej formy regulowania stosunków pomiędzy jednostkami gospodarczymi w zreformowanym systemie. Inne zmiany przewidywane w sferze wspomnianych przepisów dotyczyć będą obowiązku zawierania umowy oraz wprowadzenia najwyższych rygorów odpowiedzialności w zakresie wielu elementów zawartych w umowie. Należy podkreślić, że nowe regulacje prawne stanowią wstęp do wprowadzenia w przyszłości kompleksowego unormowania w ramach ustawy o rynku wewnętrznym i konsumpcji. Projekt tej ustawy jest już w zasadzie gotowy. Chodzi jednak o to, by zostały stworzone odpowiednie warunki organizacyjne i ekonomiczne umożliwiające prawidłowe funkcjonowanie nowych instrumentów prawnych. Obecnie jest jeszcze na to za wcześnie. W moim przekonaniu jednak, warunki takie niedługo już powstaną.</u>
          <u xml:id="u-20.11" who="#ZygmuntŁakomiec">Ważnym elementem prawidłowego funkcjonowania jednostek handlowych są struktury organizacyjne handlu. Trzeba stwierdzić, że nie wprowadza się zmian, które miałyby charakter narzuconych z góry decyzji. W tej dziedzinie obrano zdecydowanie drogę ewolucyjną, a więc stopniowych zmian dokonujących się w ramach codziennego procesu gospodarczego, w którym najistotniejszą rolę odgrywają porozumienia pomiędzy przedsiębiorstwami handlowymi, a także organami administracyjnymi. Ogólną dewizą podejmowanych działań jest dostosowywanie nowych struktur organizacyjnych do życia, a nie odwrotnie. Kończąc chciałbym wyrazić podziękowanie komisji za wnikliwe i życzliwe ustosunkowanie się do sprawozdania resortu z wykonania budżetu za rok 1982.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JerzyJówiak">Podstawą oceny naszej komisji będą przede wszystkim wnioski zawarte w referatach posłów sprawozdawców. Sprawą, która przyciągała uwagę posłów są niewątpliwie stosowane marże handlowe. Jak niejednokrotnie podkreślano, jest to problem złożony, zwłaszcza uwzględniwszy trudne i nietypowe warunki roku 1982. Materiały przedstawione na dzisiejszym posiedzeniu wykazały jednoznacznie, że korzyści uzyskiwane w sferze produkcyjnej kształtowały się na wyższym poziomie niż w handlu. Sytuacji tej trzeba przeciwdziałać, m.in. poprzez projektowane zmiany w sferze podatku obrotowego i dochodowego. Jak zresztą wiadomo, zamierza się wprowadzić różnice w systemie opodatkowania jednostek handlowych oraz jednostek przemysłowych i działalności rzemieślniczo-usługowej. Z drugiej strony musi być jednak zwrócona uwaga na to, by nowe decyzje w tej dziedzinie nie doprowadziły do zahamowania realizacji uchwały Rady Ministrów w sprawie rozwoju rzemiosła i usług. Muszą być zatem kojarzone interesy związane z tą sferą działalności gospodarczej oraz interesy gospodarki jako całości, a wymagające zachowania, do równowagi budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JerzyJówiak">Poseł Jadwiga Biernat (ZSL) przedstawiła następnie projekt uchwały komisji w sprawie wykonania budżetu państwa za rok 1982.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#JerzyJówiak">W uchwale stwierdza się m.in., że realizacja ustawy budżetowej w 1982 r. odbywała się w warunkach braku stabilizacji systemu ekonomiczno-finansowego. Uwidoczniło się to w realizacji wydatków, a zwłaszcza w wykazanych dochodach. Wykonanie dochodów na poziomie np. 195,7% w przypadku CZSS „Społem” czy w 163,5% w przypadku CZSP - w stosunku do planu, świadczy dobitnie o zmianach, które występowały w sferze finansowej w znacznej części niezależnych od przedsiębiorstw. Należy zatem konsekwentnie dążyć do stabilizacji systemu i przekazywać wiarygodne i niepodlegające zmianom informacje w okresie budowy planu wszystkim jednostkom gospodarczym, a korekty w trakcie roku ograniczyć do niezbędnego minimum. Pozwoli to bowiem wszystkim podmiotom gospodarczym na ustaloną z góry działalność, a także umożliwi jej prawidłową ocenę.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#JerzyJówiak">Wartościowe wykonanie planu nie odzwierciedla ilościowej podaży towarów i usług. W większości przypadków realizacja planu wartościowego odbywa się poprzez ciągły ruch cen. Osiągane zyski jednostek gospodarczych nie zawsze są uzasadnione wzrostem produkcji i usług, podniesieniem ich wartości i walorów użytkowych, to jest jakości i nowoczesności, zwiększaniem obrotu towarowego czy oszczędną i racjonalną gospodarką. Taki stan rzeczy znalazł m.in. swoje odbicie w bilansie pieniężnym przychodów i wydatków ludności. Świadczy to o niedoskonałości obowiązującego systemu finansowego, a zwłaszcza podatkowego. W tych warunkach powinien ulec szybkim zmianom system podatkowy, który będzie zdolny do najbardziej prawidłowego stymulowania wszystkich wymienionych elementów.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#JerzyJówiak">Szczególny niepokój budzi sytuacja w dziedzinie usług, zwłaszcza zaś usług bytowych dla ludności. Ich realne rozmiary były w 1982 r. o 20% niższe niż w roku 1981. Należy zatem niezwłocznie przeanalizować z zainteresowanym środowiskiem zgłoszone propozycja rozwiązań ekonomiczno-finansowych, celem zahamowania postępującego regresu. Rozwiązania te powinny znaleźć swoje odzwierciedlenie w najbliższej ustawie budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#JerzyJówiak">Pozytywnie należy ocenić wykonanie planu wydatków. Budzi jednak zastrzeżenie tryb i forma wnioskowania oraz rozliczania dotacji z budżetu państwa. Dane Najwyższej Izby Kontroli wskazują na szereg nieprawidłowości w tej dziedzinie. Istnieje więc potrzeba wzmożenia kontroli przez wszystkie jednostki organizacyjne nadrzędne, jak też i niezależne instytucje kontrolne.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#JerzyJówiak">Na podkreślenie zasługuje fachowa i rzetelna działalność NIK w sferze badań i analiz wyników ekonomiczno-finansowych wszystkich podmiotów gospodarczych. Efekty tego działania muszą być podstawą dodatkowej informacji nie tylko dla Sejmu i jego komisji, ale powinny stanowić cenne źródło wiadomości przede wszystkim dla jednostek kontrolowanych oraz ich organów nadrzędnych i założycielskich.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#JerzyJówiak">Komisje biorąc pod uwagę aktualną sytuację społeczno-gospodarczą, wnosi o przyjęcie sprawozdania rządu z wykonania budżetu za 1982 r. w omawianych częściach, uwzględniając przedłożone uwagi i wnioski.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#JerzyJówiak">Komisja przyjęła odpowiedź ministra komunikacji na dezyderat w sprawie zwiększenia przydziału środków transportu dla drobnej wytwórczości, zwłaszcza dla Centralnego Związku Spółdzielni Niewidomych oraz Centralnego Związku Spółdzielni Inwalidów. Ilość samochodów przydzielona dla obu wskazanych związków, chociaż uległa pewnemu zwiększeniu jest niewystarczająca, co pozostaje w sprzeczności z postanowieniami Sejmu w sprawie pomocy dla ludzi niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-21.9" who="#JerzyJówiak">Projekt opinii w sprawie działalności zespołu Obrotu Towarowego i Usług NIK w 1982 r. zreferowała poseł Władysława Obidoska (ZSL).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WładysławaObidoska">W opinii tej stwierdza się m.in., że Najwyższa Izba Kontroli podejmowała w 1982 r. szereg istotnych tematów dla realizacji zadań komisji. W wielu wypadkach problemy podejmowane przez NIK rozszerzały tematykę ujętą w planie pracy komisji. Należy przyjąć z zadowoleniem udział przedstawicieli kierownictwa zespołu NIK We wszystkich posiedzeniach komisji. Przygotowane materiały były wnikliwe i pozwalały posłom na pogłębioną analizę występujących zjawisk oraz trafniejsze sformułowanie opinii i dezyderatów. Najwyższa Izba Kontroli na zlecenie Sejmu i Prezydium Rządu badała działalność przedsiębiorstw handlowych i przemysłowych, central spółdzielczych i rzemiosła, reprezentujących sferę produkcji i obrotu towarowego. Badano m.in. realizację rządowych postanowień o zaopatrzeniu rynku w artykuły o podstawowym znaczeniu dla ludności, produkcję i zaopatrzenie rynku w wyroby garmażeryjne, kulinarne i chłodnicze, produkcję wybranych artykułów spożywczych, farmaceutycznych, sanitarnych i sprzętu medycznego, produkcję odzieży ochronnej, wykorzystanie odpadów, kształtowanie się cen.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#WładysławaObidoska">Działania kontrolne miały istotny wpływ na aktywizację handlu, przemysłu drobnego i usług, rozwój produkcji wyrobów spożywczych oraz na przestrzeganie zasad gospodarności, ochrony mienia społecznego oraz właściwą politykę cen. Kontrole NIK ujawniły w 1982 r., obok pojawiających się oznak pozytywnych w handlu wewnętrznym, szereg zjawisk negatywnych, takich np. jak nieprzestrzeganie reżimów technologicznych, złą gospodarkę materiałową, obniżenie wymogów jakościowych, brak nadzoru i niegospodarność. Utrzymywanie się nierównowagi pomiędzy podażą a popytem stwarzało sprzyjające warunki dla spekulacji, nadużyć i nieprawidłowości.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#WładysławaObidoska">Trzeba zaznaczyć, że w wielu dziedzinach objętych kontrolą widoczna jest skuteczna realizacja wniosków pokontrolnych. Zwraca jednak uwagę fakt, że w wielu jednostkach brak jest często pogłębionej analizy stwierdzonych uchybień i nieprawidłowości, a w odpowiedziach na wnioski i zalecenia NIK-u występuje dużo ogólników i przemilczeń. Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła w wyniku przeprowadzonych analiz, że nadal utrzymuje się dominacja przemysłu nad handlem, nie przestrzega się zasady współpracy tych dwóch dziedzin gospodarczych oraz, że małe są także możliwości egzekwowania wniosków w sprawie jakości i struktury asortymentowej oraz kalkulowania cen. Na tle tych ogólnych stwierdzeń proponuje się następujące wnioski:</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#WładysławaObidoska">1. działalność Najwyższej Izby Kontroli stanowi istotny czynnik eliminowania negatywnych zjawisk w sferze produkcji i obrotu;</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#WładysławaObidoska">2. uwagi i wnioski NIK stanowić winny podstawę oceny działalności instytucji i organizacji, przedsiębiorstw i zakładów, a także osób odpowiedzialnych za ich funkcjonowanie i osiągane wyniki;</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#WładysławaObidoska">3. badania NIK-u w większym stopniu powinny uwzględniać działalność kierowniczych ośrodków administracji wszystkich szczebli w zakresie realizacji postanowień i wniosków naczelnych i terenowych organów władzy państwowej, a także legalność i praworządność podejmowanych działań;</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#WładysławaObidoska">4. NIK w większym stopniu powinien pomagać zespołom poselskim w wizytacjach terenowych oraz uwzględniać realizację dezyderatów i opinii przedkładanych przez komisję, a także opracowywać okresowo swoje wnioski i uwagi w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#WładysławaObidoska">5. NIK winien zacieśniać współpracę, w toku przeprowadzanej kontroli z samorządami pracowniczymi, organizacjami związkowymi, społecznymi i politycznymi w kontrolowanych jednostkach.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#WładysławaObidoska">Komisja wyraża podziękowanie Zespołowi Obrotu Towarowego i Usług NIK za współpracę oraz rzeczowe i rzetelne przedstawienie problemów w materiałach przygotowywanych dla potrzeb komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#StanisławPawłowski">Bardzo dziękuję za pozytywną i bardzo budującą opinię komisji o naszej pracy. Jest ona najlepszą chyba formą zapłaty za bardzo trudną pracę kontrolerów. Zwłaszcza w ostatnim okresie, gdy stale zmieniały się przepisy gospodarcze, rzetelne prowadzenie kontroli było wyjątkowo niewdzięcznym zajęciem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JerzyJóźwiak">Również serdecznie dziękuję Najwyższej Izbie Kontroli i osobiście dyrektorowi S. Pawłowskiemu oraz całemu zespołowi jego pracowników za owocną i bardzo dla nas pomocną współpracę.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>