text_structure.xml
34.1 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#Sprawozdawca">W dniu 10 marca 1982 r. Komisje: ds. Samorządu Pracowniczego Przedsiębiorstw, Planu Gospodarczego, Budżetu I Finansów oraz Prac Ustawodawczych, obradujące pod przewodnictwem posła Witolda Zakrzewskiego (bezp.) rozpatrzyły:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#Sprawozdawca">- projekt uchwały Sejmu w sprawie utworzenia Społeczno-Gospodarczej Rady Konsultacyjnej przy Sejmie.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#Sprawozdawca">W posiedzeniu wzięli udział: przewodniczący Komisji Planowania przy Radzie Ministrów Zbigniew Madej, minister sprawiedliwości Sylwester Zawadzki, przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli i Urzędu Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#Sprawozdawca">Przed rozpoczęciem porządku dziennego przewodniczący Komisji Planowania przy Radzie Ministrów Zbigniew Madej przedstawił informację o sytuacji i problemach gospodarczych roku 1982.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#Sprawozdawca">Mówca powiedział, że gospodarka narodowa startuje w 1982 r. w bardzo trudnych warunkach. Wielkie jest zatroskanie rządu o jej losy, o kształtowanie się układów politycznych i losy narodu. Rząd jest świadomy ogromu trudności, i nie ma pełnej jasności co do tego, jak należy działać w przyszłości. Opracowuje się różne scenariusze, ale z doświadczenia wiadomo, że ostateczną wersję piszę życie.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#Sprawozdawca">W wyniku 1981 r., gospodarka polska cofnęła się, gdy chodzi o dochód narodowy - do poziomu 1974 r., w produkcji przemysłowej - do poziomu 1976r., w eksporcie - do 1975 r., w budownictwie mieszkaniowym - aż do 1967 r. Ogólnie rzecz biorąc, gospodarka nasza cofnęła się o 5-7 lat. Główne przyczyny, to skutki narastającego kryzysu, zapoczątkowanego w latach 70-tych oraz zjawiska z lat 80-tych, m.in. ok. 30-procentowy wzrost płac w 1981 r. przy jednoczesnym spadku produkcji i dochodu narodowego, wysoka fala napięć społecznych, strajków i demonstracji, powodująca spadek dynamiki produkcji, łamanie więzi kooperacyjnych i zakłócenia w transporcie.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#Sprawozdawca">Po dwóch miesiącach 1982 r. - powiedział mówca - mamy dwa obrazy: widoczną poprawę w przemyśle wydobywczym oraz złą i ciągle pogarszającą się sytuację w przemyśle przetwórczym. Jeszcze jesienią akcentowaliśmy znaczenie bariery węglowej, która utrudniała rozwój. Sytuacja zmieniła się jednak diametralnie. W lutym przemysł jako całość odnotował dalszy spadek produkcji o ok. 12% w porównaniu ze stanem sprzed roku. B~ran~żowo wyniki lutego przedstawiają się następująco: wydobycie węgla było o 14% wyższe niż przed rokiem, a miedzi o 5,6%, produkcja cementu o 8%, przemysłu cukrowniczego o 14%, ziemniaczanego o 42%, przemysłu chłodniczego o 20%, koncentratów spożywczych o 14%. Praca wszystkich działów, których produkcja zależy od surowców rodzimych (przemysł wydobywczy i przetwórstwo rolne) pozwala żywić nadzieję na dalsze dynamizowanie gospodarki.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#Sprawozdawca">Jednocześnie nastąpił spadek produkcji wyrobów walcowanych o blisko 30%, rur o 15%, a przemysłu przetwórczego jako całości - o dwadzieścia kilka procent.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#Sprawozdawca">Dlaczego spada produkcja przemysłu przetwórczego? Barierą jego rozwoju jest import z krajów kapitalistycznych. Środki dewizowe z Zachodu napływały w 1981 r. cienkim strumieniem, a i ten dopływ został przerwany lub prawie przerwany w wyniku restrykcji. Import z krajów kapitalistycznych w ciągu pierwszych dwóch miesięcy 1982 r. był o 47% niższy niż przed rokiem. Gospodarkę naszą zasilają tylko kredyty zbożowe: kanadyjski na 1 mln ton i francuski na 600-800 tys. ton. Inne linie kredytowe służące zaopatrzeniu surowcowemu przemysłu, nie istnieją.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#Sprawozdawca">W tej sytuacji, w dążeniu do ratowania gospodarki, opracowuje się krótkoterminowe scenariusze działania, mające na celu przestawienie się na import z krajów socjalistycznych. U progu roku prezes Rady Ministrów zwrócił się do rządów krajów socjalistycznych o pomoc doraźną. Wynikiem były dostawy artykułów rynkowych wartości ok. 150 mln dol., to odpowiada 10 mld zł na rynku wewnętrznym. Na początku stycznia rząd PRL zwrócił się do rządów krajów socjalistycznych również o pomoc produkcyjną. Wszystkie kraje socjalistyczne przyrzekły skoncentrować dostawy materiałów dostarczanych nam tradycyjnie w I kwartale tak, by wyniosły one 25-30% dostaw rocznych. Przewiduje się, że dzięki temu w I kwartale import z krajów socjalistycznych będzie o 18% wyższy niż przed rokiem. Nie zapewni to jednak pożądanego ożywienia gospodarki ze względu na odmienną strukturę importu.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#Sprawozdawca">Oprócz powyższych inicjatyw, rząd PRL zwrócił się do rządów krajów socjalistycznych o dostawę surowców i materiałów dotychczas importowanych przez Polskę z krajów kapitalistycznych. Realizacja tej prośby będzie trudna, gdyż kraje socjalistyczne również mają trudności surowcowe. Otrzymaliśmy już ze Związku Radzieckiego zastrzyk w postaci surowców importowanych dotychczas z krajów kapitalistycznych (bawełny długowłóknistej, włókien chemicznych i innych artykułów chemicznych) w ilości odpowiadającej ok. 1/4 ich rocznego importu. Zapewnia to więc produkcję na I kwartał. Część tych materiałów służyć ma do przerobu usługowego dla ZSRR, część przeznaczona będzie na użytek krajowy. Można przewidywać rozszerzenie tej formy pomocy na przemysł metalowy i inne.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#Sprawozdawca">Ze Związku Radzieckiego otrzymaliśmy 250 tys. ton pożyczki zbożowej z przeznaczeniem na mąkę. Negocjowane są możliwości dalszych pożyczek, sprawa nie jest jednak prosta, gdyż ZSRR sam importuje zboże z krajów kapitalistycznych. Podejmujemy wysiłki w celu uzyskania z krajów socjalistycznych pasz, a zwłaszcza kukurydzy importowanej tradycyjnie z USA. Przerwanie dostaw kukurydzy amerykańskiej spowodowało, że produkcja przemysłu drobiarskiego spadła już o przeszło 20% w porównaniu z 1981 r.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#Sprawozdawca">Liczymy na to, że w wyniku przestawiania się przemysłu na surowce rodzime oraz oszczędzania surowców i materiałów, w II półroczu może nastąpić ożywienie gospodarcze.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#Sprawozdawca">Jest szansa na wzrost produkcji w tym okresie o 2-3%. Byłby to znak, że gospodarka polska przezwyciężą kryzys. Nie można jednak liczyć na wzrost produkcji w skali całego 1982 r., gdyż spadek produkcji w I półroczu nie będzie chyba możliwy do odrobienia.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#Sprawozdawca">W trudnej sytuacji politycznej (zewnętrznej i wewnętrznej) zaczęliśmy stosować - powiedział mówca - zasadę krótkoterminowych projekcji planistycznych. Opracowany został plan na I kwartał, a obecnie Komisja Planowania przygotowuje projekt planu na II kwartał i prognozę do końca 1982 r. Komisja Planowania zamierza następnie opracować plan na całe II półrocze. W przyszłym roku prawdopodobnie wystarczy już plan roczny, ale na newralgicznych odcinkach nadal będą stosowane krótkoterminowe scenariusze działania, które sprawdziły się w praktyce.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#Sprawozdawca">Zakładamy, że zasilanie naszej gospodarki importem z krajów socjalistycznych oraz stopniowe łagodzenie napięć w stosunkach z krajami kapitalistycznymi wpłyną na zwiększenie strumienia środków z zewnątrz. Natomiast wewnątrz kraju dadzą o sobie znać konsekwencje utrwalania się porządku, podobnie jak to już jest w górnictwie i transporcie. Utrzymane będą impulsy płynące z nowych zasad finansowania przedsiębiorstw, stymulujące inicjatywę. Tendencje do wykorzystywania tych zasad dla ustalania cen na nieuzasadnionym, wysokim poziomie, łagodzone będą odpowiednimi działaniami.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#Sprawozdawca">Od II kwartału wszystkie przedsiębiorstwa działać będą na zasadzie samofinansowania. Przedsiębiorstwa, które nie mogą ze względu na trudności zaopatrzeniowe, rozwinąć produkcji w pełnej skali korzystać będą przejściowo z finansowania zawierającego elementy typu budżetowego, pozwalającego utrzymać załogi.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#Sprawozdawca">Na zakończenie, mówca wskazał ważny segment inspiracji pozaekonomicznej, którą jest filozofia trwania, filozofia tworzenia. Musi ona być kształtowana na wielu płaszczyznach. W miarę stabilizacji, czynnik ten będzie wpływać dodatnio na rozwój gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#Sprawozdawca">Następnie poseł Zbigniew Gertych (PZPR) otworzył dyskusję nad projektem uchwały Sejmu w sprawie utworzenia Rady Społeczno-Gospodarczej przy Sejmie. Mówca przypomniał, że dwukrotnie już komisje obradowały nad tym problemem. Prezydia komisji zostały upoważnione do wniesienia poprawek do projektu uchwały. Odbyły się posiedzenia zespołów klubów partyjnych, które również wniosły wiele konstruktywnych propozycji.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#Sprawozdawca">Mówca przedstawił propozycje autopoprawek prezydiów komisji.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#Sprawozdawca">W § 1 pkt 1 proponuję się sformułowanie: „Tworzy się Radę Społeczno- Gospodarczą przy Sejmie Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, zwanej dalej Radą”. W dalszych paragrafach, w tym w § 2 wariancie I i II proponuje się w związku z tym usunąć słowa „społeczno-gospodarcza”.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#Sprawozdawca">§ 4 pkt 3 powinien brzmieć: „Członków Rady powołuje się spoza składu Sejmu, w szczególności spośród kandydatów wysuniętych przez wskazane przez Prezydium Sejmu załogi oraz organizacje określone w § 3 ust. I, a także spośród kandydatów zaproponowanych przez Prezydium Sejmu z grona przedstawicieli polskiego życia społecznego oraz kulturalnego”.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#Sprawozdawca">§ 5 pkt 2 powinien grzmieć: „Utrata członkostwa Rady następuje z powodu śmierci, zrzeczenia lub utraty prawa wybierania do Sejmu, a także w razie odwołania przez Sejm…”.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#Sprawozdawca">§ 6 powinien brzmieć: „Pracami Rady kieruje Prezydium Rady. W skład Prezydium Rady wchodzą, obok jej przewodniczącego, wybrani przez Radę: zastępcy przewodniczącego, członkowie i sekretarz Rady”. Pkt 3 w tym paragrafie proponuje się usunąć.</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#Sprawozdawca">§ 8 proponuje się przesunąć jako § 7, który otrzyma tym samym numerację 8. W § 8 /poprzednio 7) proponuje się skreślenie punktu 1. Wówczas dotychczasowy pkt 2, a obecnie 1 miałby brzmienie: „Rada niezależnie od uprawnień określonych w § 2 może podjąć działania w określonych sprawach również z własnej inicjatywy”. W paragrafie 12 proponuje się dodać zdanie: „Organizację techniczną obsługi Rady wykonuje Kancelaria Sejmu”.</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#Sprawozdawca">W §14 pkt 2 powinien otrzymać numerację 1, a pkt 1 numerację 2.</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#komentarz">(Dyskusja:)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#StanisławRostworowski">Wypowiadałem się już jako zwolennik powołania Rady. Na tle ustawy o planie gospodarczym, rola Sejmu bardzo wzrasta. Sejm nie będzie określać jedynie wielkości planu, ale będzie oceniać działalność rządu. Wsparcie ze strony Rady, które szłoby po linii zawodowej, byłoby więc jak najbardziej wskazane. W związku z tym w § 2 powinien być przyjęty raczej wariant II. Nie powinniśmy natomiast z góry limitować funkcji Rady, bo w zależności od sytuacji kraju raz ważniejsze będą elementy polityki społecznej, kiedy indziej elementy polityki gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#StanisławRostworowski">W wytycznych w sprawie wyborów pierwszego składu Rady w pkt 1 mówi się, że kandydaci do pracy w Radzie mają być zaaprobowani przez właściwe kolektywy w drodze wyboru. Sformułowanie „właściwe kolektywy” wymagałoby uściślenia - lepiej je skreślić. W pkt 2 mówi się o zapewnieniu w składzie Rady przedstawicieli środowisk wiejskich. Skoro w § 3 uchwały w sprawie utworzenia Rady mówimy, że w jej skład wchodzą przedstawiciele załóg państwowych gospodarstw rolnych, rolniczych spółdzielni produkcyjnych i zrzeszeń rolników indywidualnych, to sformułowanie „przedstawiciele środowisk wiejskich” lepiej usunąć, tym bardziej że nie mówimy przecież w uchwale o „przedstawicielach środowisk miejskich”.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#ZygmuntSurowiec">Jak wiadomo, zabierałem dwukrotnie głos na temat powołania przy Sejmie rady konsultacyjnej i zgłosiłem sporo zastrzeżeń co do zasadności powołania takiej Rady. Ostatnio nastąpiły jednak fakty polityczne, które skłaniają do ponownego przeanalizowania zasadności powołania Rady. Poseł B. Strużek mówił na jednym z posiedzeń o potrzebie powołania instytucji, która rozpatrywałaby sprawy samorządów. Trzeba właśnie mówić o intencjach przed powołaniem Rady, wskazać też na jej charakter eksperymentalny. Najbliższe lata pracy rady będą okresem doświadczeń, z których Sejm powinien skorzystać u progu IX kadencji.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#ZygmuntSurowiec">Może powstać niedobra sytuacja, jeśli praca rady nie będzie dobrze zaplanowana i należycie zsynchronizowana z pracą Sejmu i jego organów. Chodzi m.in. o to, aby uniknąć kolizji między działalnością opiniotwórczą Rady a działalnością opiniotwórczą komisji sejmowych. § 1 projektu uchwały o utworzeniu Rady Społeczno-Gospodarczej powinien sprecyzować rolę Rady dla organu doradczego i opiniodawczego. Proponuję więc skreślić słowa: „i wnioskującym”, Co się tyczy § 2 uchwały, to jestem za wariantem II. W § 8 proponuję skreślić ust. 3 dotyczący zapraszania na posiedzenia rady obserwatorów ze strony organizacji społecznych.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#ZygmuntSurowiec">W§ 11 proponuję skreślić ust. 2, mówiący, że uchwały Rady ogłasza się w wewnętrznym wydawnictwie Rady. Mamy w tym celu biuletyn, w którym można także te uchwały publikować.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#ZygmuntSurowiec">Wydaje się, że w ust. 3 projektu wytycznych w sprawie wyboru pierwszego składu Rady należy wprowadzić postanowienie o uprawnieniu przewodniczących wszystkich komisji sejmowych do zgłaszania propozycji dotyczących tego składu.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#ZygmuntSurowiec">Sądzę, że w § 5 projektu uchwały Sejmu zbędne jest ustalanie, iż utrata członkostwa Rady nastąpić może z powodu śmierci.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#SylwesterZawadzki">Dokonujące się w kraju przemiany społeczno-gospodarcze coraz silniej w uwypuklają potrzebę powołania Rady Społeczno-Gospodarczej przy Sejmie. Instytucja ta powinna być ściśle związana z wdrażaniem reformy gospodarczej. Proces realizacji reformy gospodarczej jest niezwykle skomplikowany i zapewne napotykać będzie liczne przeszkody i próby hamowania. Wydaje się więc, że w tych warunkach powołanie organu, który będzie czuwał nad prawidłową realizacją reformy ma duże znaczenie dla jej powodzenia.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#SylwesterZawadzki">W obecnym okresie niesłuszne byłoby decydowanie się na dalej idące rozwiązania ustrojowe. Sądzę, że dwa lata funkcjonowania Rady Społeczno-Gospodarczej pozwolą na zebranie cennych doświadczeń, które stanowić będą podstawę dla przyszłych rozwiązań ustrojowych, być może nawet powołania Izby Samorządowej.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#SylwesterZawadzki">Opowiadam się za wariantem I § 2 projektu uchwały Sejmu, przede wszystkim że względu na zawartą w nim konkretyzację zadań Rady Społeczno-Gospodarczej. Wydaje się natomiast, że zamiast spraw związanych z ochroną środowiska naturalnego należałoby wyraźnie zaznaczyć, iż do kompetencji Rady Społeczno-Gospodarczej należą także sprawy dotyczące wdrażania reformy gospodarczej i rozwoju samorządności. W § 1 uchwały proponowałbym utrzymać sformułowanie, że Rada jest również organem wnioskującym dla Sejmu i jego organów, a nie tylko organem doradczym i opiniodawczym.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#SylwesterZawadzki">Istotne znaczenie dla przyszłego funkcjonowania Rady ma jej skład, a więc reprezentatywność. Proponuję, by na 120 członków Rady połowę stanowili przedstawiciele załóg i samorządów przedsiębiorstw, 1/4 przedstawiciele samorządu rolniczego, rzemieślniczego i spółdzielczego, 1/4 przedstawiciele organizacji społecznych, twórczych i naukowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JerzyBukowski">Powinniśmy w toku dyskusji przestrzegać pewnej kolejności. Wydaje się bowiem, że najpierw rozstrzygnięte powinny być kwestie zawarte w projekcie uchwały Sejmu, dotyczące zadań Rady i sposobów jej funkcjonowania, a dopiero w następnej kolejności projekt wytycznych w sprawie wyboru składu Rady.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JerzyBukowski">W trakcie prac nad projektem uchwały Sejmu rozważana była propozycja alternatywna, by początkowo powołać jedynie częściowy skład Rady (nieprzekraczający 1/3 ogólnej liczby członków), a dopiero w następnym okresie, kiedy będzie można w sposób wiarygodny wyłonić przedstawicieli związkowych i samorządów pracowniczych, uzupełnić Radę do pełnego składu. Przyjęcie tego wariantu uważam za warunek niezbędny, który mnie osobiście umożliwi zmianę mojego poprzedniego negatywnego stanowiska co do idei powołania Rady Społeczno-Gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#JerzyBukowski">Podzielam w pełni pogląd o utrzymaniu w § 1 ust. 2 projektu uchwały Sejmu sformułowania, że Rada mieć będzie również charakter organu wnioskującego dla Sejmu i jego organów. Tego rodzaju rozwiązanie zapewniłoby Radzie Społeczno-Gospodarczej znacznie silniejszą pozycję i spotkałoby się z lepszym przyjęciem społecznym.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#JerzyBukowski">Zgadzam się także z poglądem profesora S. Zawadzkiego, że znacznie poprawniejszy jest wariant I § 2 konkretyzujący zakres działania Rady.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#JerzyBukowski">Proponuję, ze względu na prestiż Rady Społeczno-Gospodarczej, by jej przewodniczący wchodził w skład Prezydium Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#ZbigniewCzeszejkoSochacki">Podstawowym warunkiem społecznej nośności dyskusji nad instytucją Rady Społeczno-Gospodarczej jest wyraźne, jednoznaczne określenie intencji przyświecających powołaniu Rady. Osobiście sądzę, że powołanie Rady Społeczno-Gospodarczej stanowić będzie realizację postanowień konstytucyjnych zawartych w art. 86, które nakazują przeprowadzanie konsultacji społecznych nad węzłowymi problemami kraju.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#ZbigniewCzeszejkoSochacki">W ostatnich latach powstało mnóstwo różnych rad i komisji. Na tym tle w odbiorze społecznym powstać może wrażenie, że powołanie Rady Społeczno-Gospodarczej ma na celu powołanie jeszcze jednego organu czy instytucji, która nie mana celu wprowadzenia rzeczywistych rozwiązań merytorycznych i pełnić będzie w istocie jedynie funkcje zastępcze wobec autentycznych społecznych inicjatyw. Należy zatem rozważyć, jakie warunki muszą być spełnione, by Rada Społeczno-Gospodarcza stanowiła rzeczywisty, a nie pozorny środek realizacji postanowień konstytucyjnych zawartych w art. 86. Sądzę, że warunkiem podstawowym jest zapewnienie reprezentatywności Rady, a więc obecność w jej składzie przedstawicieli tych środowisk, które choć nie zawsze mają szansę bezpośredniego wypowiadania się, to jednak odgrywają w życiu społecznym ważną rolę i których głos powszechnie się liczy. Nie może być więc Rada ciałem ekspertów, ale musi być autentycznym ciałem społecznym. Tak rozumiana reprezentatywność Rady Społeczno-Gospodarczej musi znaleźć bezpośredni wyraz w treści uchwały Sejmu.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#ZbigniewCzeszejkoSochacki">Kolejnym podstawowym warunkiem powodzenia proponowanej koncepcji jest jednoznaczne ustalenie kręgu spraw, którymi organ ten ma się zajmować. Musimy wyraźnie określić, czego oczekujemy od Rady. Członkowie Rady też muszą wyraźnie wiedzieć, czego się od nich oczekuje, czego oczekuje od nich społeczeństwo. Z tych też względów opowiadam się za wariantem I § 2 uchwały, w którym sprecyzowany został zakres działania Rady Społeczno-Gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#ZbigniewCzeszejkoSochacki">Dyskutując nad projektem powołania Rady Społeczno-Gospodarczej z naciskiem trzeba podkreślić, że nie chodzi tu o jakiś tymczasowy eksperyment ustrojowy. Jest to sprawa związana z możliwie najszerszym włączaniem społeczeństwa do rządzenia krajem. Jest to także sprawa realizacji art. 86 Konstytucji, która musi znaleźć wyraz w odpowiednich rozwiązaniach prawnych. W żadnym przypadku nie można więc traktować dyskutowanej inicjatywy jako kaprysu władzy, podyktowanego występującymi w kraju napięciami i trudnościami.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#ZbigniewCzeszejkoSochacki">Sądzę, że wymaga przeredagowania § 7 i § 8 projektu uchwały Sejmu, które mówią o podejmowaniu działań przez Radę „za zgodą” Prezydium Sejmu, Wydaje się, że należałoby to sformułować inaczej, np. „za pośrednictwem” Prezydium Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#ZbigniewZieliński">Podzielam w pełni uwagi wyrażone przez mojego przedmówcę. Zgadzam się całkowicie z tezą, że istnieje wyraźne powiązanie dyskutowanej koncepcji powołania Rady Społeczno-Gospodarczej z realizacją postanowień zawartych w art. 86 Konstytucji.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#ZbigniewZieliński">Rada Społeczno-Gospodarcza ma być instytucją, która podlegać będzie ewolucji w wyniku uzyskiwanych doświadczeń. Błędem byłoby więc traktowanie jej jako instytucji mającej na celu wyłącznie realizację doraźnych zadań.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#ZbigniewZieliński">Ze względu na tak właśnie rozumiane funkcje tego organu uważam, że właściwszą nazwą dla niego byleby „Izba Społeczno-Konsultacyjna”.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#ZbigniewZieliński">Przy określaniu funkcji Rady należy na pierwszym miejscu wymienić raczej funkcję opiniodawczą, a na drugim - doradczą. Jestem również za skreśleniem pojęcia „ochrona środowiska” oraz za rezygnacją ze sformułowania „sprawy socjalne”.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Wypowiadałam się i nadal wypowiadam za powołaniem Rady. Ogniwo to może odróżnić i udoskonalić pracę Sejmu m.in. dzięki temu, że w skład Rady byliby powoływani przedstawiciele środowisk w Sejmie niereprezentowanych.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Zgadzam się, żeby mówić o roli Prezydium Sejmu jako pośrednika w stosunku do Rady, a nie o jego „zgodzie” na jej działania. Prezydium Sejmu nie powinno mieć roli zwierzchniej w stosunku do Rady. Jeżeli uwzględnimy tę zmianę, jestem za II wariantem § 2. Minister S. Zawadzki był przeciwny wymienianiu ochrony środowiska, a ja uważam, że jest to bardzo ważne, dlatego jakiekolwiek wymienianie poszczególnych sfer życia gmatwa sprawę.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Przepis § 4 projektu głoszący, że członków Rady powołuje się spośród kandydatów „wysuniętych” przez załogi i organizacje jest sprzeczny z projektem wytycznych w sprawie wyboru członków Rady. Uważam, że słowo „wysuniętych” należy zastąpić słowem „wybranych” (przez właściwe kolektywy).</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Przepis § 10 mówi, że obrady są jawne. Lepiej nie wiązać takim przepisem przewodniczącego, który może chcieć w określonej sytuacji zarządzić tajność.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Przepis projektu wytycznych w sprawie wyboru pierwszego składu Rady wymienia w ust. 2 kilka rodzajów przedsiębiorstw, a pomija inne, np. przemysłu terenowego. Niejasne jest też sformułowanie dotyczące środowisk wiejskich. Projekt stanowi dalej, że komisje przedstawiają Prezydium Sejmu propozycje co do składu Rady. I co dalej? Trzeba powiedzieć np., że Sejm powołuje Radę; bez tego cała sprawa zawiśnie w próżni.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Rada jest zalążkiem izby samorządowej w Sejmie. Trzeba o tym mówić w sposób bardziej wyważony. Chodzi o to, żeby powołanie Rady nie odsuwało posłów od bezpośrednich kontaktów z wyborcami, żeby nie powstała jakaś nowa bariera. Mam zastrzeżenie do sformułowania, z którego wynika, że tylko w Radzie znajdą się „przedstawiciele różnych środowisk”, gdyż przedstawicielami różnych środowisk są też posłowie. Współpraca z Radą, jej konsultacje to być powinna współpraca wzajemnie spójna i pomnażająca wiedzę Sejmu. Trzeba widzieć odpowiednie funkcje i miejsce Rady. I jeszcze jedna uwaga: przewodniczący Rady nie powinien być członkiem Prezydium Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#SzczepanStyranowski">Powołanie Rady ma na celu uzyskanie opinii dotyczących naszego życia społecznego i gospodarczego. Dlatego nie powinno mieć miejsca wyspecyfikowanie zagadnień, którymi Rada ma się zajmować (np. zagadnienia ochrony środowiska mieszczą się pod pojęciem zadań społecznych). Byłbym więc za wariantem I.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#SzczepanStyranowski">Nie zamierzam podważać celowości powołania Rady, choć mam pewne zastrzeżenia, co do niezbyt dla mnie jasnej sprawy jej składu i powoływania. Rada ma być powoływana spośród wybitnych specjalistów i działaczy, będzie to więc ciało bardzo kompetentne do wnioskowania i opiniowania, będzie to czynnik niosący Sejmowi pomoc w sprawach polityki społecznej i gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#SzczepanStyranowski">W przepisie § 6 dotyczącym kierowania pracą Rady należy określić, ilu ma być zastępców przewodniczącego i członków prezydium.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#SzczepanStyranowski">Podzielam uwagę posła Z. Surowca: co to za twór, który będzie mógł zapraszać obserwatorów z ramienia organizacji społecznych? Ma to być zespół doradczy, a nie zespół zastępujący Sejm. Odpowiedni punkt należy skreślić.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#SzczepanStyranowski">W § 9 czytamy, że w obradach mogą uczestniczyć posłowie na Sejm PRL. Nasuwa się wątpliwość, czy wymaga to delegowania przez Prezydium Komisji czy też uczestniczyć można z własnej woli? Co się tyczy jawności obrad, również musi być jasność, czy będą przypadki i sprawy, które trzeba omawiać w ograniczonym gronie.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#SzczepanStyranowski">W § 13 przewiduje się, że można posiłkowo stosować regulamin Sejmu. Powinniśmy określić jakich spraw to dotyczy albo skreślić słowo „można”.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#SzczepanStyranowski">Nie bardzo wyobrażam sobie działalność posłów w sytuacji, kiedy Rada przedstawiać będzie opinię 120 jej członków: czy nasza rola polegać będzie tylko na tym, żeby przychylić się do ich opinii? A ile pozostanie miejsca na uwzględnienie uwag ze spotkań poselskich?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#BolesławStrużek">Mimo że na poprzednim posiedzeniu nie byłem entuzjastą powołania Rady, proponuję, żeby przyjąć wariant II, to znaczy bez szczegółowego określania kierunków działalności.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#BolesławStrużek">Mam wątpliwości co do propozycji ministra S. Zawadzkiego w sprawię składu socjalnego Rady: połowa - przedstawiciele załóg przedsiębiorstw, jedna czwarta - rolnicy, rzemieślnicy i spółdzielcy oraz jedna czwarta - stowarzyszenia twórcze, naukowe itd. Gdyby wyjść ze struktury naszego społeczeństwa, propozycje te nie byłyby właściwe. Lepiej więc nie określać tak szczegółów o tych propozycji. Może raczej przyjąć zasadę trzech członów po jednej trzeciej składu jako sugestię, a nie jako obowiązującą instrukcję?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WitoldZakrzewski">Pragnę wyjaśnić, że przewodniczący trzech komisji uzgodnili, by przyjąć dziś projekt uchwały Sejmu i powołać podkomisję do ostatecznego opracowania projektu wytycznych w sprawie wyboru pierwszego składu Rady, który przyjmiemy na następnym posiedzeniu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#BolesławStrużek">To słuszne. Dla podkomisji miałbym sugestię, by rozważyć wniosek posła Z. Surowca i w przyszłości przyznać przewodniczącemu komisji kompetencję w sprawie proponowania listy przedsiębiorstw i organizacji. Byłby to sposób bardziej demokratyczny.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#BolesławStrużek">Procedura powoływania Rady - o czym mówiła poseł B. Koziej-Żukowa - może rodzić pewne konflikty: przedsiębiorstwo wybiera kandydata, a potem Prezydium Sejmu może go odrzucić. Należy więc zmienić procedurę. Jeżeli ustalamy listę przedsiębiorstw, to musimy założyć, że ich decyzja wyborcza jest obowiązująca. Inaczej grożą konflikty. Całą procedurę typowania kandydatów należy uprościć.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JaninaBanasik">Jakie będą koszty funkcjonowania Rady? Mam na myśli nie tylko koszty diet i podróży, ale również opracowywania ekspertyz, zwiększenie obowiązków Kancelarii Sejmu oraz oderwanie od pracy ludzi, którzy w Radzie mają reprezentować praktykę naszego życia gospodarczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#KazimierzFortuna">Opowiadam się za wariantem II, gdyż inny zapis nie byłby precyzyjny.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#KazimierzFortuna">Jeżeli przyjąć przepis mówiący, że Rada może podejmować działania również z własnej inicjatywy, nasuwa się pytanie, jakie działania mamy na myśli?</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#KazimierzFortuna">§ 11 projektu mówi, że wszystkie uchwały Rady ogłasza się w jej wewnętrznym organie. Opinia społeczna będzie się tym interesowała. Z uwagą śledzone będą działania Rady, w szczególności: kogo wiążą uchwały, wnioski i opinie Rady, co dalej z nimi? Co będzie, jeżeli opinia społeczna zostanie poinformowana o wnioskach, które nie będą następnie potwierdzone przez komisję sejmową bądź Sejm? Naszym obowiązkiem jest precyzyjne odniesienie się do tej kwestii.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#KazimierzFortuna">Regulamin Sejmu nie przewiduje funkcjonowania Rady. Tymczasem proponujemy posiłkowe stosowanie tego regulaminu w pracach Rady. Wynika z tego, że regulamin Sejmu wymaga nowelizacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WitoldZakrzewski">Na tym dyskusja została wyczerpana. Jak już wspomniałem, ograniczymy się do projektu uchwały Sejmu, a sprawę projektu uchwały, dotyczącej wytycznych wyborczych, przekażemy podkomisji do ostatecznego opracowania.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#WitoldZakrzewski">Komisja w wyniku głosowania przyjęła uchwałę w sprawie Utworzenia Rady Społeczno-Gospodarczej przy Sejmie Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Uchwałę przyjęto z następującymi poprawkami:</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#WitoldZakrzewski">W § 1 ust. 2 uchwała stwierdza, „że Rada jest organem doradczym i opiniodawczym” (słowa: „i wnioskującym” postanowiono skreślić).</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#WitoldZakrzewski">Przyjęto wariant II § 2 w brzmieniu: „Rada rozpatruje sprawy skierowane do niej w celu zaopiniowania przez Sejm, Prezydium Sejmu lub komisje sejmowe”, (słowa „za zgodą Prezydium Sejmu” zostały skreślone).</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#WitoldZakrzewski">§ 3 ust. 2 brzmi: „Rada składa się nie więcej niż ze 120 członków”. Dyskusję wywołał wniosek posła J. Bukowskiego odnośnie § 4 uchwały. Poseł J. Bukowski proponował wprowadzenie punktu mówiącego, że przewodniczący Rady wchodzi w skład Prezydium Sejmu. Wniosek ten został w głosowaniu odrzucony. Wychodzono z założenia, że jest to kwestia regulaminu Sejmu.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#WitoldZakrzewski">Ust. 3 § 4 w przyjętej przez posłów wersji brzmi: „Członków Rady powołuje się spoza składu Sejmu, spośród kandydatów wybranych przez wskazane przez Prezydium Sejmu załogi oraz organizacje określone w § 3, ust. 1”.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#WitoldZakrzewski">W § 6 usunięto ust. 2 i 3, uznając je za przepisy o charakterze regulaminowym.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#WitoldZakrzewski">§ 8 zgodnie ze zgłoszoną autopoprawką został przesunięty jako § 7 z równoczesnym skreśleniem ust. 3.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#WitoldZakrzewski">W § 11 został skreślony, zakwestionowany w dyskusji ust. 2 mówiący, że uchwały Rady ogłasza się w wewnętrznym jej wydawnictwie. Postanowiono natomiast utrzymać punkt mówiący, że organizację techniczną obsługi Rady wykonuje Kancelaria Sejmu.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>