text_structure.xml 51.7 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 5 października 1978 r. Komisja Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług, obradująca pod przewodnictwem posła Zbigniewa Rudnickiego (SD), omówiła realizację zadań narodowego planu społeczno-gospodarczego w zakresie handlu i usług za 8 miesięcy 1978 r. oraz zaopatrzenia ludności w ziemniaki, warzywa i owoce na okres zimy 1978-79. Komisja rozpatrzyła również odpowiedzi na dezyderaty oraz opinię w sprawię zaopatrzenia materiałowo-technicznego drobnej wytwórczości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">W posiedzeniu wzięli udział: minister handlu wewnętrznego i usług Adam Kowalik, Prezes Zarządu Centralnego Związku Spółdzielni Rolniczych „Samopomoc Chłopska” Jan Kamiński, Prezes Zarządu Centralnego Związku Spółdzielni Spożywców „Społem” Jadwiga Łokkaj, wiceminister finansów Jerzy Młokosiewicz, Prezes Zarządu Centralnego Związku Spółdzielczości Pracy Stanisław Kociołek, Prezes Zarządu Centralnego Związku Rzemiosła Andrzej Zawarczyński, przedstawiciele Związku Spółdzielni Inwalidów, Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania, CRZZ, Centrali Państwowego Handlu Wewnętrznego oraz zainteresowanych resortów.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">W pierwszym punkcie porządku dziennego Komisja rozpatrzyła odpowiedzi na dezyderaty nr 30-33 oraz opinię nr 8 uchwaloną na posiedzeniu w dniu 2 marca 1978 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#ZenonKomender">Dezyderat nr 30 sygnalizujący braki w zaopatrzeniu w grupie materiałów, surowców i półfabrykatów chemicznych nie stracił na swej aktualności. Podczas wizytacji poselskich w zakładach drobnej wytwórczości a także w toku spotkań z wyborcami wypowiadano oceny, że plan asortymentowy roku bieżącego nie będzie w wielu jednostkach wykonany właśnie ze względu na brak surowców tej grupy. Informacja ministra przemysłu chemicznego potwierdza ten stan rzeczy i podaje jego przyczyny. W tej sytuacji należałoby przyjąć do wiadomości odpowiedź na dezyderat W toku prac nad projektem planu na 1979 r. należy wyłonić jednak zespół poselski, który zająłby się tym problemem i sformułował projekt opinii. Trzeba zaznaczyć, że problem nie dotyczy tylko artykułów chemicznych, lecz całości spraw materiałowo-technicznego zaopatrzenia drobnej wytwórczości.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#ZenonKomender">Dezyderat nr 31 dotyczy zaprzestania produkcji maszyn do szycia „Łucznik” stanowiących podstawowe wyposażenie zakładów produkcyjnych i usługowych branży odzieżowej. Odpowiedź ministra przemysłu maszynowego nie określa sposobu wyjścia z tej sytuacji, gdyż nie stwierdza w jakim stopniu jest realny import tych maszyn w ramach RWPG. Dla przyjęcia odpowiedzi konieczne więc byłoby uzyskanie dodatkowych informacji o realizacji umów importowych.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#ZenonKomender">Odpowiedź na dezyderat nr 32 dotyczący rozliczeń dewizowych spółdzielczości pracy w latach 1977–1978 wymaga uzupełnienia o informację, w jaki sposób rozstrzygnięto problem obciążenia limitu dewizowego spółdzielczości pracy kwotą ujemnego salda wymiany z zagranicą w r. 1977.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#ZenonKomender">Odpowiedź na dezyderat nr 33 wyjaśnia jednoznacznie zasady limitowania importu artykułów pochodzących z II obszaru płatniczego, w związku z czym można ją przyjąć bez zastrzeżeń do wiadomości komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#ZenonKomender">Odpowiedź na opinię nr 8 wyjaśnia, że trudności w zaopatrzeniu techniczno-materiałowym drobnej wytwórczości są związane z trudnościami występującymi w całej gospodarce. Wyjaśnienie to można przyjąć, z tym jednak zastrzeżeniem, że sprawy te będą wnikliwie rozpatrzone przy bilansowaniu zaopatrzenia w planie na r. 1979.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#ZenonKomender">Zaproszeni przedstawiciele resortów udzielili dodatkowych wyjaśnień w sprawie uchwalonych w dniu 2 marca 1978 r. dezyderatów i opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#HalinaBaranowska">W ramach umów o specjalizację w RWPG zabezpieczono dostawy przemysłowych maszyn do szycia. Z Czechosłowacji dostawy te będą się kształtować na poziomie 1500 sztuk rocznie, z NRD - od 1000 do 1200 sztuk. Import ten został potraktowany jak inwestycyjny i zabezpieczony planowo środkami dewizowymi. Niezależnie od tego, na wniosek ministra przemysłu lekkiego, rozpatrzono możliwość wznowienia produkcji maszyn przemysłowych w kraju. Maszyny te różniłyby się jednak od starego typu „Łuczników”, który nie odpowiada już potrzebom przemysłu odzieżowego (tradycyjne „Łuczniki” były maszynami prostościegowymi). Decyzja o ewentualnym podjęciu produkcji tych maszyn w przyszłej 5-latce będzie uzależniona od poziomu popytu. Produkcja może być opłacalna, o ile potrzeby przekroczą 20 tys. sztuk rocznie. Jeżeli będą mniejsze - wystarczy import Sprawa ta będzie konsultowana w najbliższej przyszłości z Komisją Planowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ESusrał">Minister handlu zagranicznego opracował na polecenie Prezydium Rządu wykaz resortów, które nie wykonują zadań w handlu zagranicznym. Okazało się, iż Centralny Związek Spółdzielczości Pracy pogorszył w 1977 r. swoje saldo w handlu zagranicznym o 62 mln zł. dew. W tej sytuacji należało bądź zwiększyć zadania eksportowe, bądź też zmniejszyć limity importowe w 1978 r. Ze względu na zagrożenie wykonania planu zrezygnowano zarówno ze zwiększania zadań, jak i zmniejszenia limitów, bowiem zmniejszenie limitów importowych oznaczałoby ograniczenie zaopatrzenia CZSP w granicach 44%.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#ESusrał">Poseł Zenon Komender (bezp. „PAX”); Uzupełnienie odpowiedzi na dezyderat nr 31 można uznać za wyczerpujące. Komisja została poinformowana o imporcie przemysłowym maszyn do szycia i o ewentualnych zamierzeniach podjęcia ich produkcji w kraju. Wyjaśnienie to jednak nie rozwiązuje problemu. Niedobór maszyn przemysłowych pogłębia się z roku na rok i z całą ostrością pojawi się przy sporządzaniu planu na rok 1979. Już w 1976 r. popyt na przemysłowe maszyny do szycia kształtował się na poziomie 10 tys. sztuk. Dostawy importowe nie zapewniły i nie zapewnią pokrycia tych potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#ESusrał">Uzupełnienie odpowiedzi na dezyderat nr 32 jest wystarczające.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#ESusrał">Decyzja o utrzymaniu limitów importowych dla CZSP na poziomie planowanym jest zgodna z sugestiami sejmowej komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#StanisławWachowski">Odpowiedź ministra przemysłu chemicznego na dezyderat sygnalizujący niedobór farb i lakierów nie zawiera informacji o sposobie i terminie radykalnej poprawy sytuacji. Niedobory farb i lakierów są coraz bardziej odczuwalne i mają rozległe, zdecydowanie negatywne konsekwencje gospodarcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MarianKrzywda">Produkcja farb i lakierów opiera się w znacznym stopniu na surowcach importowanych. Decyzja o pokrywaniu zakupów importowych kredytami spowodowała trudną sytuację w imporcie, która utrzymywała się do końca 1-szego półrocza 1978 r. Resort mógł w tej sytuacji bądź równomiernie rozdzielić farby i lakiery pomiędzy wszystkich odbiorców, bądź też ustanowić pewne priorytety. Wybrano drugie rozwiązanie. Przemysły: drzewny, maszynowy, okrętowy, samochodowy, zostały w pełni zaopatrzone w farby i lakiery. Najbardziej odczuwalny był deficyt farb i lakierów w handlu. W II półroczu nastąpiła pewna poprawa, a w r. 1979 zapotrzebowanie powinno być w pełni pokryte: planuje się wzrost dostaw o około 16% w stosunku do dostaw planowanych na rok bieżący.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MarianKrzywda">Pozostałe artykuły chemiczne, w tym zwłaszcza tworzywa sztuczne, produkowane są przez poszczególne resorty w ilościach określanych przez Komisję Planowania. Produkcja ta systematycznie wzrasta, choć nie w ilościach postulowanych przez Ministerstwo Handlu Wewnętrznego i Usług.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanLipczewski">CZSP może ocenić realizację postulatów zgłoszonych w dezyderatach komisji z pozycji konsumenta. W zakresie objętym dezyderatem nr 30 sytuacja nie ulega zmianie. Gestorzy środków dewizowych nie przyznają odpowiedniej ilości dewiz na zakup surowców do produkcji wyrobów chemicznych.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JanLipczewski">Zdolności produkcyjne zakładów podległych CZSP wynoszą około 25 mln litrów farb i lakierów rocznie. W r. 1978 wyprodukuje się jedynie 10 mln 1. W założeniach na r. 1979 przewidziano początkowo produkcję rzędu 15 mln 1. a następnie Komisja Planowania ograniczyła ją do 12,5 mln 1. Odbiorcą całej produkcji farb i lakierów CZSP jest Centrala Handlowa „Chemia”. Powstała przy tym paradoksalna sytuacja: produkcja CZSP traktowana jest jako produkcja na zaopatrzenie a nie na rynek, tymczasem CZSP rozliczana jest właśnie w produkcji rynkowej.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#JanLipczewski">W II półroczu ograniczono dostawy surowców do produkcji tworzyw sztucznych o 10% nie obniżając planowych zadań produkcji tych tworzyw. Powstaje pytanie, czy narodowy plan społeczno-gospodarczy w dalszym ciągu obowiązuje i w jakim zakresie?</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#JanLipczewski">Zakłady usługowe podlegające CZSP zużywają rocznie 4,5 tys. t czwórchloroetylenu. Dostawy tego surowca są nie wystarczające. W związku z tym, przy punktach pralniczych uruchamia się oczyszczalnie zanieczyszczonego czwórchloroetylenu. Co do racjonalności tego działania można mieć poważne zastrzeżenia. Raczej zakłady przemysłowe zużywające ogromne ilości tego surowca powinny zajmować się jego oczyszczaniem.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#JanLipczewski">Problemom zaopatrzenia i usług poświęcona była uchwała rządu nr 306. Uchwała ta zawiera szereg prawidłowych i korzystnych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#JanLipczewski">Niestety, do chwili obecnej nie weszła ona de facto w życie. Należałoby przystąpić jak najszybciej do realizowania zawartych w niej postanowień.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#JanLipczewski">Trzeba by wprowadzić pewne nieznaczne korekty rozliczeń dostaw dla usług w stosunku do zadań planowych i premii za ich realizację.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#JanLipczewski">Korzystny klimat dla przemysłu drobnego kończy się niestety w chwili gdy poszczególne branże tego przemysłu zgłaszają zapotrzebowanie na zwiększenie dostaw. Istnieją nawet poważne trudności z wyegzekwowaniem planowych dostaw ze strony przemysłu maszynowego i chemicznego. W tej sytuacji można stwierdzić, że pion CZSP nie odczuwa poprawy sytuacji w zakresie objętym dezyderatami komisji.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#JanLipczewski">Podsumowując dyskusję w tym punkcie porządku dziennego, przewodniczący obradom poseł Zbigniew Rudnicki (SD) zaproponował przyjęcie odpowiedzi na dezyderaty i opinię wraz z dodatkowymi uzupełnieniami oraz powołanie zespołu poselskiego, który będzie na bieżąco badał zagadnienia ujęte tak w dezyderatach, jak i w opinii.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#JanLipczewski">Podstawą do dyskusji n/t realizacji zadań handlu i usług za 8 mies. 1978 r. były materiały przedstawione przez Ministerstwo Handlu Wewnętrznego. Przypomina się tam, że NPSG na 1978 r. stwarza warunki do dalszej poprawy poziomu życia społeczeństwa, zwłaszcza wysoka dynamika przyrostu przychodów pieniężnych ludności staje się jedną z przyczyn zmian dokonujących się na rynku. Polegają one na powstawaniu nowych nawyków konsumpcyjnych, zwiększaniu wymagań odnośnie jakości, asortymentu i nowoczesności wyrobów oraz poziomu i kultury usług handlowych. Przeobrażenia te wyznaczają dla resortu odpowiedzialne i trudne zadania.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#JanLipczewski">W okresie styczeń-sierpień 1978 r. założenia NPSG zostały zrealizowane w sposób następujący:</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#JanLipczewski">- sprzedaż detaliczna towarów przez jednostki gospodarki uspołecznionej wyniosła za 8 miesięcy br. 716,0 mld zł, co stanowi 64,5% wartości określonej w NPSG (wg obliczeń resortu dynamika tej sprzedaży przewyższa założony wskaźnik o 0,5 punktu);</u>
          <u xml:id="u-7.12" who="#JanLipczewski">- planowano, że sprzedaż usług bytowych dla ludności wyniesie w 1978 r. 41,8 mld zł. W okresie 8 miesięcy br. wartość sprzedanych usług bytowych wyniosła 26,5 mld zł, co stanowi 63,4% planu. Jednakże biorąc pod uwagę sezonowość niektórych usług, stopień wykonania planu rocznego jest zbyt niski. Występują różnice między stopniem zaawansowania wykonania planu przez poszczególne województwa;</u>
          <u xml:id="u-7.13" who="#JanLipczewski">- zadania na 1978 r. w zakresie sprzedaży wyrobów, robót i usług zostały określone w wysokości 167,0 mld zł. W okresie 8 miesięcy br. wykonano zadania w wysokości 110,1 mld zł., co stanowi 65,9% zaawansowania w stosunku do NPSG. Operatywny plan sprzedaży w okresie 8 miesięcy został wykonany przez wszystkie jednostki organizacyjne resortu;</u>
          <u xml:id="u-7.14" who="#JanLipczewski">- roczny plan sprzedaży usług dla ludności przez rzemiosło indywidualne oszacowany na 35,3 mld zł. zrealizowano w I półroczu w 49,5%. W końcu sierpnia czynnych było 199.136 zakładów rzemieślniczych. Za 8 miesięcy przybyło 21.317 zakładów a ubyło 20.362. W związku z tym, że ubytek zakładów rzemieślniczych utrzymuje się, roczny plan rozbudowy sieci tych zakładów jest zagrożony.</u>
          <u xml:id="u-7.15" who="#JanLipczewski">- wartość dostaw towarów z produkcji krajowej i importu na zaopatrzenie rynku wynosiła za 8 miesięcy br. 819,1 mld zł. i była wyższa od ubiegłorocznej o 9,1% w bieżących cenach detalicznych. Zdaniem resortu, utrzymywało się ogólnie dobre zaopatrzenie w podstawowe artykuły żywnościowe oprócz mięsa i przetworów wystąpiły pewne niedobory niektórych towarów, jak np. wyroby czekoladowe, koncentraty zwłaszcza pomidorowy, niektóre warzywa. Również dostawy tkanin i odzieży były wyższe niż w analogicznym okresie roku ub. W tym dziale wystąpiły niedobory niektórych asortymentów tkanin wełnianych oraz tkanin typu żorżeta i drelichów. Zaopatrzenie w buty było nadal niedostateczne, tak pod względem ilościowym jak i jakości. Pewnej poprawie uległo zaopatrzenie w artykuły wyposażenia mieszkań. Dostrzeżone braki dotyczą niektórych typów pralek, oraz elektrycznego sprzętu wyposażenia kuchni. Wśród artykułów użytku kulturalnego i sportowego największe niedobory wystąpiły w dziedzinie obuwia tekstylno-gumowego. Dostawy towarów niekonsumpcyjnych za 8 miesięcy br. nie zaspokajają potrzeb rynku. Dotyczy to m. in. sprzętu rolniczego, materiałów budowlanych a także węgla i koksu. Jakość towarów rynkowych wykazała powiększenie się wskaźnika wadliwości, m. in. - automatów pralniczych, wyrobów elektrotechnicznych, szklanych oraz przetworów młynarskich:</u>
          <u xml:id="u-7.16" who="#JanLipczewski">- w porównaniu ze stanem na 31. VIII. 1977 r. wartość zapasów w uspołecznionym handlu rynkowym w dniu 31.VIII.br. wzrosła o 27,0 mld zł. tj. o 11,3%. Dominującą pozycję w zapasach stanowią wyroby przemysłu lekkiego (ok. 43,2%). Podjęto kroki w celu odpowiedniego ich zagospodarowania oraz zapobieżenia gromadzeniu się podobnych zapasów w przyszłości;</u>
          <u xml:id="u-7.17" who="#JanLipczewski">- niezadowalająco w pierwszym półroczu przebiegała realizacja planu rozbudowy podstawowej sieci handlowej, gastronomii i usług towarzyszących budownictwu mieszkaniowemu. Plan na 1978 r. zakłada przyrost tej powierzchni o 329,7 tys. m2, natomiast zaawansowanie za okres 6 miesięcy br. wynosiło 74,1 tys. m2 co stanowi 22,5% planu. Tak niskie zaawansowanie planu stwarza zagrożenie wykonania zadań rocznych.</u>
          <u xml:id="u-7.18" who="#JanLipczewski">Mimo uzyskania poprawy funkcjonowania handlu, drobnej wytwórczości i usług resort ocenia, że nie pokrywają one zwiększonych potrzeb społecznych. Poprawa zaopatrzenia rynku następuje zbyt wolno i nie zaspokaja oczekiwań społeczeństwa. Podstawowymi zadaniami handlu na okres 1978–79 pozostają: umocnienie asortymentowej równowagi pomiędzy popytem a podażą, podniesienie poziomu i kultury obsługi w handlu, rozwój usług bytowych dla ludności oraz produkcji rzemieślniczej a także należy zadbać o przyśpieszony rozwój produkcji rynkowej przemysłu drobnego, zwłaszcza w zakresie wytwarzania artykułów z grupy „1001” drobiazgów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JadwigaBiernat">Wyraziła zaniepokojenie tym, że w ciągu 8 miesięcy br. tempo wzrostu zakupów artykułów przemysłowych było niższe w porównaniu z artykułami spożywczymi. Problem ten jeszcze ostrzej występuje w środowisku wiejskim. Nie jest zrozumiałe, dlaczego ostatnio wyłoniły się braki mąki: czy tylko z winy transportu, czy też pracy PZZ?</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#JadwigaBiernat">Problem podziału masy towarowej między wsią i miastem jest sprawą bardzo starą. Dysproporcje są coraz większe, np. woj. bielskopodlaskie otrzymuje w październiku około 1,5 kg mięsa, wyrobów mięsnych na 1 mieszkańca. Dysproporcje występują również w wyposażeniu handlu wiejskiego. Rynek wiejski należy traktować inaczej. Poprawa zależy nie tylko od inwestycji; wiele może zdziałać pomysłowość i inicjatywa, by postęp był szybszy.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#JadwigaBiernat">Niepokojąca jest wysoka dynamika wzrostu zapasów w spółdzielczości samopomocowej. Potrzeba tam większej odporności pracowników na wciskanie „bubli”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AdamKowalik">Kierownictwo resortu co miesiąc, z udziałem przedstawicieli przemysłu i Komisji Planowania ocenia zaopatrzenie rynku, by maksymalnie ograniczyć napięcia.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#AdamKowalik">Brak mąki rzeczywiście występował w niektórych rejonach. Wiązało się to zarówno z opóźnionymi żniwami jak i wzmożonym wykupem. Dzięki przerzutom interwencyjnym zaopatrzenie zostało zrównoważone. Jednakże wąskim gardłem pozostaje transport.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#AdamKowalik">Dążymy do tego, by dostawy mięsa w poszczególnych miesiącach IV kwartału w żadnym województwie nie były niższe niż przed rokiem.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#AdamKowalik">Biorąc pod uwagę, że w tym roku nie ma importu mięsa, wymaga to dużego wysiłku. Również dostawy masła w żadnym województwie nie powinny być niższe niż rok temu, W tym celu podjęto decyzję o imporcie 5 tys. t za środki dewizowe z „Pewexu”. Niestety, skup mleka spada, podczas gdy spożycie masła wzrasta, zwłaszcza na wsi.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#AdamKowalik">Resort stara się uregulować szereg kwestii od których zależy lepsze zaopatrzenie. M. in. chodzi o dostosowywanie dostaw z przemysłu do potrzeb rynku. W skali globalnej dostawy te były zgodne z planem, jednakże kontrola ujawniła niedobory asortymentowe rzędu 19 mld zł. Wynika to m. in. z tego, że handel przyjmuje również towary nie pierwszej potrzeby. Jesienne targi krajowe w Poznaniu pokazały, że przemysł coraz bardziej wychodzi na przeciw dezyderatom handlu. Ewenementem jest, że z ogólnej oferty wartości 266 mld zł. handel nie zamówił towarów wartości 36 mld zł i zalecił zmiany wzornictwa, jakości lub ceny.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#AdamKowalik">We wrześniu dokonano gruntownej oceny zapasów. Zapasy artykułów przemysłowych przekraczają 180 mld zł. Z tego towary wartości około 20,5 mld zł. nie zostaną sprzedane po dotychczasowych cenach. Trzeba je przecenić i wprowadzić do obrotu. Ponadto w IV kwartale br. przyznane będą dodatkowe środki - około 2 mld zł. - na zwiększenie sprzedaży ratalnej. Powinno to ożywić sprzedaż niektórych zalegających towarów, m. in. telewizorów czarno-białych.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#AdamKowalik">Poczynione zostały starania o lepsze wykorzystanie możliwości importu z krajów socjalistycznych. Skorygowany plan będzie wykonany, a może nawet lekko przekroczony. Niestety, nie zawsze możemy uzyskać te towary, których potrzebujemy (dotyczy to głównie NRD).</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#AdamKowalik">Dla zaopatrzenia ludności w IV kwartale istotne jest to, że - według oceny Ministerstwa Finansów - tempo wzrostu dochodów będzie wyższe niż w pierwszych trzech kwartałach. Rynek powinien więc otrzymać odpowiednio większą masę towarową. Trwają starania o zapewnienie tej masy.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#AdamKowalik">Resort jest przygotowany do tego, by przed świętami zapewnić lekką poprawę zaopatrzenia w mięso i masło w porównaniu z grudniem roku ub. Dąży się do tego, by lepsze było zaopatrzenie również w inne artykuły i to już w październiku i listopadzie tak, by zmniejszyć nacisk na rynek w grudniu.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#AdamKowalik">Prace nad planem resortu na r. 1979 odbywają się pod kierunkiem zespołu partyjno-rządowego, któremu przewodniczy wicepremier Tadeusz Pyka. Chodzi przede wszystkim o to, by możliwie trafnie określić wzrost dochodów ludności, a przez to zapewnić realność planu. Wśród tematów do rozwiązania wymienić należy konieczność przekształcenia asortymentu produkcji towarów wartości około 30 mld zł i uzyskania dodatkowej produkcji niektórych wyrobów.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#AdamKowalik">W 1979 r. powinna nastąpić wyraźniejsza poprawa podaży artykułów chemicznych: farb, lakierów, proszków do prania i mydła.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#AdamKowalik">Stopniowo wzmacnia się potencjał wykonawczy handlu. Realizowany jest program budowy hal targowych. Dodatkową decyzją przyznano na 1979 r. 1000 jednostek dostawczych, co powinno poprawić sprawność transportu handlu. Według ostatnich danych, jest już 4.456 ajencyjnych punktów sprzedaży. Ich liczba do końca roku powinna osiągnąć 6 tys., a w roku przyszłym 13–14 tys. Rząd podjął decyzje o rozszerzeniu formy ajencyjnej na niektóre zakłady usługowe i część zakładów gastronomicznych.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#AdamKowalik">Wydarzeniem niezwykłej wagi było zaakceptowanie przez Biuro Polityczne KC PZPR kierunków unowocześnienia handlu wewnętrznego. W najbliższych tygodniach pod obrady rządu wniesiony zostanie projekt uchwały o realizacji tego programu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#DanutaBartosz">Na spotkaniach poselskich padają często pytania (wynikające z dość powszechnego odczucia) co do „cichych” podwyżek cen artykułów pierwszej potrzeby. Ludzie chcą być informowani. Chcieliby wiedzieć, np. że jakaś podwyżka cen nastąpiła w związku ze zmianą jakości. Gdyby była szersza informacja, rozgoryczenie byłoby mniejsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#ZenonKomender">Niepokojące jest, że - jak potwierdzają to przedstawione materiały - nie wykonuje się planów rozwoju sieci handlowej w I półroczu wykonano zaledwie 22,5%, grozi więc, że w skali rocznej będzie zaledwie 50%. Plany budownictwa mieszkaniowego wykonuje się tylko częściowo, bo bez podstawowych urządzeń osiedlowych. W czasie wizytacji poselskich widzieliśmy w Gnieźnie osiedle nie tylko bez sklepów, ale nawet bez kiosków, a na osiedlu w Jastrzębiu w kiosku „Ruchu” sprzedawano mleko. Należałoby wystąpić do premiera z dezyderatem dotyczącymi całościowego traktowania budownictwa mieszkaniowego, tzn. mieszkań razem z podstawową siecią handlu, gastronomii i usług, czyli tzw. inwestycjami towarzyszącymi. Osiedla bez tej sieci stwarzają dodatkowe utrudnienia, przede wszystkim dla kobiet.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#ZenonKomender">Handel artykułami wyposażenia mieszkań napotyka trudności z powodu braku magazynów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#EugeniaKempara">Na tegorocznych targach krajowych widać było aktywną rolę handlu i bardziej partnerskie stosunki z przemysłem. Oferta w niektórych asortymentach była jednak bardzo niewielka. Ponadto konsument ogląda wyroby w tej samej postaci w której wystawia się na targach (kolorystyka, gatunek). Niezbędne są większe wysiłki resortów przemysłowych w celu należytego zaspokajania potrzeb rynku.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#EugeniaKempara">W wyniku nacisku na produkcję podstawowych wyrobów potrzebnych dla rodziny istnieje kilka list priorytetowych, a jednak w toku realizacji planu robi się korekty in minus. Czy komisja nasza będzie kiedyś, chociaż raz mogła stwierdzić, że plan został w całości wykonany? Trzeba albo bardziej realnie planować, albo zapewniać środki na pełne wykonywanie planów.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#EugeniaKempara">Niepewność, czy jutro dostaniemy to, co możemy kupić dziś, pobudza do robienia nadmiernych zapasów.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#EugeniaKempara">Bardzo niepokojące są sygnały o wzroście wadliwości produkcji, m. in. w przemyśle maszynowym - zwłaszcza w obliczu ogólnych trudności rynkowych.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#EugeniaKempara">Przejawy demoralizacji pracowników handlu są zjawiskiem, które potrwa jeszcze wiele lat Doszło do tego, że ludzie mówią o tym spokojnie, myślą bowiem, że inaczej nie może być. Musimy na te sprawy zwrócić większą uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#BernardKuś">Zjawiskiem nagminnym są masowe wyjazdy kobiet wiejskich na zakupy do miast i to nie tylko po mięso. Chyba potrzebne są nowe dyrektywy co do podziału masy towarowej między miastem a wsią. Sygnalizowano braku kaszy jęczmiennej i płatków owsianych. Płatki przychodzą na wieś w opakowaniach po 50 kg i są częstokroć wykupywane przez hodowców, np. dla cieląt Może należy podnieść cenę, a może po prostu inaczej paczkować dostawy na wieś.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#BernardKuś">Przy uchwalaniu planu na rok bieżący dużo było optymizmu w sprawie nawozów sztucznych, a tymczasem przez całe lato bardzo trudno było o nawozy azotowe i nadal dostawy są niedostateczne.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#BernardKuś">Powszechnie brak ogumienia do ciągników w skali nieznacznej w ostatnich latach. Rozrzutniki do nawozów sztucznych stoją nieczynne z braku pasów przenośnikowych. Generalnie należałoby zwiększyć produkcję części zamiennych kosztem wyrobów finalnych.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#BernardKuś">Obecna sytuacja w dziedzinie produkcji i zaopatrzenia wsi w towary przemysłowe jest anachroniczna. Z jednej strony rosną w handlu zapasy towarów niezbędnych, m. in. takich maszyn na które nie ma nabywców. Niektóre typy maszyn trzeba nie tylko przecenić, ale przestać produkować, gdyż idą tylko na skład. (np. nieprzydatne są siewniki konne, kosiarki konne). Z drugiej strony dotkliwie brak sprzętu nowoczesnego. I inne przykłady: dużo jest w handlu wiejskim rowerów męskich, produkcji krajowej i importowanych. Brak natomiast rowerów damskich. Ludzie przerabiają rowery męskie, przecinają ramy, przez co rower traci na stabilności. Zamiast tego należałoby zmienić asortyment produkcji i importu. Potrzebne są żelazka zwykłe, nie tylko z termoregulatorami. Na rynku wiejskim potrzebne są ubrania robocze, rękawice, obuwie gumowe (zwłaszcza podczas częstych teraz opadów).</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#BernardKuś">Na spotkaniach poselskich słyszy się krytyczne głosy na temat specjalistycznych sklepów mięsnych, gdzie też trzeba po kilka godzin czekać w ogonku.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#BernardKuś">Budzi wątpliwości argumentacja przedstawicieli resortu, że przyczyną braku niektórych artykułów żywnościowych, jak np. masła jest tzw. denaturalizacja spożycia wsi. Zjawisko to przecież oznacza zwiększenie towarowości produkcji rolnej, w tym także mleka i masła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AdolfJakubowicz">Musimy bardziej zdecydowanie przeciwdziałać demoralizacji pracowników handlu. Na spotkaniach poselskich, w których uczestniczą kierownicy sklepów i inni pracownicy handlu wszczynane są na ten temat nie raz burzliwe dyskusje. Słyszy się głosy pracowników sklepów wiejskich, że sprzedaż detaliczna niektórych towarów deficytowych odbywa się już w hurcie, a sklepy detaliczne zamiast tych towarów otrzymują ekwiwalent pieniężny. Chcielibyśmy dowiedzieć się, jakie środki zaradcze podejmie resort w obliczu przejawów demoralizacji pracowników handlu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JanKoszalski">Na spotkaniach poselskich wyrażane są wątpliwości w sprawie rozmiarów spożycia mięsa w naszym kraju. Podajemy, że wynosi ono 70 kg na jednego mieszkańca rocznie, a tymczasem na wsi przydziały wynoszą 1,60 kg miesięcznie. Ludzie potrafią to sobie przeliczyć. Na domiar złego znikną zupełnie wolny ubój rynkowy. Coraz rzadziej widzi się, żeby ktoś sprzedawał indywidualnemu nabywcy kurę lub kaczkę: chłopi, zwłaszcza ci, którzy myślą o oddaniu gospodarstwa państwu w zamian za emeryturę, wolą sprzedawać drób państwu.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#JanKoszalski">O podwyżkach cen trzeba informować. Niedostateczna jest nawet informacja dla posłów. W zakładzie pracy podano, że ziemniaki będą sprzedawane po 210 zł za 100 kg, a potem okazało się, że jest inna cena.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#JanKoszalski">Poseł Lidia Wołowiec (PZPR) zasygnalizowała niedomagania w zaopatrzeniu woj. przemyskiego w margarynę z powodu braku transportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AdamKowalik">Zdarzają się zakłócenia rynkowe, których nie można przewidzieć. Przykładem - poruszona sprawa margaryny. Dwa duże zakłady zaopatrujące południową i południowo-wschodnią część kraju nie osiągnęły po okresie urlopowym planowanej produkcji. Do tego doszły tu i ówdzie braki masła i smalcu. Dawaliśmy przemysłowi spożywczemu środki na nagrody, a jednak nie był w stanie szybko nadrobić braków, ostatnio daliśmy dodatkowy transport i sytuację opanowano.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#AdamKowalik">Znaczną część spożycia mięsa pochodzi - z tzw. samozaopatrzenia głównie na wsi. Rynek mięsny jest rozregulowany, a to powoduje dodatkowe uciążliwości. Znaczna część wsi zaopatruje się w miastach. Próby poprawy zaopatrzenia okolic podmiejskich np. Warszawy nic nie zmieniają, bo działa przekonanie, że najpewniej można kupić w dużym mieście. Mięsne sklepy specjalistyczne spełniają dwa zadania: przyzwyczajają ludzi do zakupów w mniejszych ilościach, nie na zapas zapobiegają zwiększaniu dopłat z budżetu państwa. Do 15 września br. sklepy te sprzedały 53 tys. t mięsa i wyrobów, do końca roku sprzedaż osiągnie najwyżej 75 tys. t. W zestawieniu z ogólną ilością masy mięsnej, która wynosi 1.930 tys. t, jest to nieznaczna część.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#AdamKowalik">Cena skupu ziemniaków wynosi średnio 250 zł za 100 kg. Chcemy je sprzedawać w zasadzie po cenie kosztu własnego, aby przynajmniej nie powiększać puli towarów, do których państwo dopłaca. CRZZ wydała dyrektywę, by organizacje związkowe pomagały ludziom gorzej sytuowanym w zakupie ziemniaków.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#AdamKowalik">Ruch cen trzeba dokładnie kontrolować. Pilnujemy tej sprawy na szczeblu centralnym. Jest tu duże pole do działania dla czynnika społecznego.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#AdamKowalik">Zgadzam się z uwagami posła Komendera w sprawie inwestycji handlowych w osiedlach. Ministerstwo byłoby wdzięczne komisji sejmowej za 9 poparcie w tej sprawie. Źle jest, że nie wykorzystuje się przyznanych środków na inwestycje i nie prędko będzie to możliwe. Resort podjął starania o wzmocnienia potencjału wykonawczego własnych przedsiębiorstw budowlanych.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#AdamKowalik">Spekulacja jest zjawiskiem towarzyszącym niezrównoważeniu podaży z popytem. Powinniśmy wszyscy przeciwdziałać tym zjawiskom poprzez konsekwentną kontrolę i stwarzanie klimatu potępienia nadużyć. Pracownik, który przyjmuje korzyści materialne ze sprzedaży towarów, traci prawo do pracy w handlu. Koniec końców decydującą sprawą jest jednak stan zaopatrzenia rynku.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#AdamKowalik">Bardzo ograniczona została sprzedaż pozarynkowa (dla instytucji). Dało to towary wartości kilkunastu miliardów złotych, które trafiły do handlu detalicznego.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#AdamKowalik">W IV kwartale zmniejszą się produkcją telewizorów czarno-białych o 100 tys. co wywołuję zrozumiałe zaburzenia w przemyśle. W tym roku nie było przecen - ich brak jest jednym ze źródeł gwałtownego przyrostu zapasów. Przecenę w handlu należy traktować jako rzecz oczywistą, jako wynik produkcji nie trafionej, zmian mody itp. W sprawie przecen podjęte już zostały odpowiednie decyzje.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#AdamKowalik">Wojewodowie z pewnością dzielą masę towarową między miasto i wieś jak można najlepiej. Istnieje jednak ogólny deficyt towarowy. Powiększa go fakt że wielkie aglomeracje miejskie muszą mieć preferencje.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#AdamKowalik">Plan zaopatrzenia rynku na rok przyszły musi być realny. Taka jest dyrektywa rządu. Jest to sprawa ogromnej wagi.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#AdamKowalik">Przewodniczący komisji poseł Zbigniew Rudnicki (SD), podsumowując wyniki posiedzenia stwierdził, iż Komisja przyjmuje informację resortu i dodatkowe wyjaśnienia ministra Kowalika. Dają one w miarę wyczerpującą ocenę również spraw trudnych.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#AdamKowalik">W niektórych sprawach Komisja chciałaby zaprezentować swoje poglądy premierowi. Chodzi w szczególności o to, by podnieść skuteczność i szybkość działania, zmniejszając w ten sposób pożywkę dla elementów żerujących politycznie i gospodarczo na brakach zaopatrzenia rynku.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#AdamKowalik">Komisja wysoko ocenia zabiegi resortu i central o likwidację napięć rynkowych.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#AdamKowalik">Jeżeli chodzi o metody planowania, decydujące jest zharmonizowanie wzrostu zadań ze wzrostem środków materiałowo-technicznych i surowcowych.</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#AdamKowalik">W kolejnym punkcie porządku dziennego Komisja oceniła zaopatrzenie ludności w ziemniaki, warzywa i owoce na okres zimy 1978/1979 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#LidiaWołowiec">Zaplanowana w r. 1978–1979 wielkość zapasów ziemniaków, warzyw i owoców zabezpieczy potrzeby społeczeństwa woj. przemyskiego. Woj. przemyskie jest samowystarczalne w produkcji ziemniaków i warzyw. Owoce natomiast trzeba będzie zakupić w wojewódzkich spółdzielniach ogrodniczo-pszczelarskich innych województw. Wiele starań podjęto w województwie w celu zabezpieczenia dostaw warzyw i jabłek bezpośrednio do zakładów pracy. Organizuje się również kiermasze ogrodniczo-warzywne, umożliwiające nabywcom jednorazowo większe zakupy.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#LidiaWołowiec">Największą trudność stanowi brak powierzchni magazynowej. Na 25 punktów skupu, tylko 1 dysponuje nowoczesną bazą magazynową. W sumie istniejąca baza zabezpiecza przechowanie jedynie 1/3 wszystkich skupionych na terenie województwa ziemniaków i warzyw. Ponad 3 tys. t ziemniaków trzeba w tej sytuacji kopcować. Jak wiadomo, jest to nieracjonalna metoda przechowywania, powodująca znaczne straty surowca. Wojewódzka Spółdzielnia Ogrodniczo-Pszczelarska podejmuje starania o włączenie do planu inwestycji w zakresie przechowalnictwa warzyw i owoców. Niestety jednak z roku na rok inwestycję tę dokłada się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#DanutaBartosz">W woj. gorzowskim zaplanowane rezerwy zimowe gwarantują w pełni pokrycie popytu na warzywa, owoce i ziemniaki. Przewiduje się zgromadzenie 5.200 t warzyw, 1.700 t owoców, oraz 9.000 t ziemniaków i 700 t kwaszonek. W stosunku do roku ub. rezerwy warzyw, owoców i ziemniaków wzrosną o 18%. Pokrycie planu rezerw zabezpieczone jest skupem z kontraktacji, wolnego rynku oraz zakupem spoza województwa. Braki cebuli, buraków, pietruszki, selera, kapusty włoskiej i czerwonej z uwagi na niewystarczającą ilość towaru ze skupu zostaną uzupełnione zakupem z wojewódzkich spółdzielni ogrodniczo-pszczelarskich w Kaliszu, Lesznie, Łęczycy. Uzupełniono również występujący na terenie województwa niedobór jabłek.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#DanutaBartosz">Trudno jest w tej chwili ocenić rezerwy ziemniaków jadalnych ze względu na trwające jeszcze wykopki i niekorzystną pogodę. Trzeba będzie powrócić do tego problemu w końcu listopada, kiedy zakończone zostaną zbiory ziemniaków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MieczysławMarynowicz">Wojewódzki wydział handlu Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku wprowadził pewną innowację dotyczącą ulicznej sprzedaży warzyw i ziemniaków. Organizuje się kiermasze, na których nabywcy mogą zakupić większą ilość towarów po zniżonych cenach. Stosuje się również sprzedaż warzyw, ziemniaków i owoców za pośrednictwem zakładów pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanuszDomański">Ruch związkowy tradycyjnie już inicjuje akcję „witamina” mającą na celu rozprowadzenie wśród załóg pracowniczych większej ilości owoców i warzyw. Akcja tegoroczna ma większy aniżeli kiedykolwiek zasięg: planuje się sprzedaż ok. 660 tys. t Jednocześnie ze sprzedażą, informuje się nabywców o możliwościach i warunkach przechowywania warzyw i owoców. Rodzinom znajdującym się w szczególnie trudnej sytuacji majątkowej sprzedaje się ziemniaki i warzywa po cenach o 30% niższych.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JanuszDomański">W celu nadania większego zasięgu akcji „witamina”, powołano wojewódzkie i zakładowe sztaby robocze, organizuje się kiermasze warzyw i owoców itd. Wszystko wskazuje na to, że akcja tegoroczna będzie przebiegała sprawnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JadwigaBiernat">Pewien niepokój społeczeństwa budzą nieustabilizowane, często zawyżane ceny na owoce i warzywa poza handlem uspołecznionym. W minionym roku szczególnie drastycznie kształtowały się ceny na kartofle. Osiągały często wielokrotnie wyższy poziom aniżeli w handlu uspołecznionym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#RomanOleksin">Województwo jeleniogórskie nigdy nie było samowystarczalne w produkcji warzyw i owoców. Władze wojewódzkie podejmują szereg starań mających na celu zwiększenie tej produkcji i zrezygnowanie z nieracjonalnych zakupów z terenu innych województw. Rok bieżący był jednak szczególnie korzystny dla województwa w produkcji rolnej uzyskano podwyżki niektórych ziemiopłodów, np. kapusty. Powstały pewne trudności z zagospodarowaniem tej masy towarowej, której nie można przetworzyć na miejscu ze względu na niewystarczający potencjał jedynego na terenie województwa zakładu przetwórstwa owocowo-warzywnego. W związku z tym, część kapusty przeznaczy się zapewne na paszę.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#RomanOleksin">Produkcja ziemniaków w woj. jeleniogórskim nie zaspokoi wszystkich potrzeb: ok. 6 tys. t trzeba będzie przywieźć z odległej Białostocczyzny.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#RomanOleksin">O ile w zakresie przechowywania ziemniaków istnieją już pewne tradycje i sprawdzone metody, to w odniesieniu do warzyw i owoców brak jest możliwości racjonalnego przechowywania zapasów. Występujące niedostatki w bazie magazynów i przechowalni mogłyby być częściowo wyeliminowane poprzez rozpropagowanie wśród ludności zasad przechowywania większej ilości warzyw i owoców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MieczysławFurmanek">Programy gromadzenia rezerw ziemniaków, warzyw i owoców od strony teoretycznej nie budzą żadnych zastrzeżeń. Należy jednak dołożyć starań, ażeby przy prawidłowo sporządzonych programach nie powtórzyła się sytuacja z roku ubiegłego, kiedy to w okresie wiosennym wystąpił nieznaczny deficyt ziemniaków. Trudności takie są możliwe, o ile utrzyma się niekorzystna dla prac wykopkowych sytuacja atmosferyczna. Rolnicy oceniają, że jakość tegorocznych ziemniaków, owoców i warzyw ograniczy możliwości ich długoterminowego przechowywania. Dlatego też należy powtórnie ocenić stan rezerw ziemniaków, warzyw i owoców po zakończeniu zbiorów w końcu listopada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#CzesławSłowek">Zdarza się niestety, że finałem programu gromadzenia rezerw są dotkliwe braki towarów w okresie wiosennym. Nasuwa się w związku z tym refleksja - że w programach tych istnieją pewne luki o charakterze przede wszystkim organizacyjnym. Województwa, które mają możliwości wyprodukowania potrzebnych dla nich ilości ziemniaków jadalnych, powinny zrezygnować z zakupów w odległych województwach. Przewozy ziemniaków są kosztowne, angażują niepotrzebnie środki transportu, stwarzając jednocześnie niebezpieczeństwo znacznych strat surowca. Państwowe gospodarstwa rolne uchylają się od segregacji i dostaw ziemniaka jadalnego. Powinny one dostosowywać wielkość produkcji ziemniaków do użytkowanego areału upraw rolnych. Niezbędna będzie chyba decyzja centralna zobowiązująca PGR-y do rozwijania hodowli ziemniaków.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#CzesławSłowek">W roku ub. zabezpieczono rezerwy ziemniaków w sposób formalny. Zawarto mianowicie umowy z rolnikami, zgodnie z którymi rolnicy mieli we własnym zakresie przechowywać ziemniaki a państwo miało je zakupić w okresie wiosennym. Tego rodzaju zabezpieczenie rezerw okazało się niewystarczające. Na wiosnę stwierdzono, że zapasów u rolników właściwie nie ma. Umowa zawarta z rolnikiem powinna być potwierdzona zapłatą ceny. Jednocześnie przez cały okres jesienno-zimowy powinny być przeprowadzane kontrole stanu rezerw u producenta.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#CzesławSłowek">Zaobserwować można bierność aparatu skupu w okresie zbioru ziemniaków i warzyw. Wydaje się, iż jednostki skupu, powinny przejawiać więcej inicjatywy, odbierać ziemiopłody jeszcze w okresie wykopków, prosto z pola.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#HenrykŚwiderski">Woj. chełmskie zgodnie z opracowanymi programami zabezpieczenia rezerw ziemniaków powinno sprzedać innym województwom ok. 17 tys. t ziemniaków. Ze względu na pewne sprzeczności w przygotowanych dokumentach, PKP nie chce zawierać umów przewozowych. W tej sytuacji rosną zapasy ziemniaków. Zważywszy trudności w magazynowaniu i potrzeby innych województw - jest to wysoce nieprawidłowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JaninaSzczupak">W woj. tarnowskim skup ziemniaków wzrósł w roku 1978 prawie o 100%. W ten sposób zapewniono samowystarczalność województwa w zakresie zaopatrzenia ludności w ziemniaki jadalne. Pewne komplikacje w początkowym okresie wzmożonego skupu udało się w znacznej mierze przezwyciężyć, dzięki współpracy wojewódzkiej spółdzielni ogrodniczo-pszczelarskiej z kuratorium wojewódzkim. W miarę postępu prac wykopkowych będzie się zatrudniać przy tych pracach, starszych uczniów różnych szkół. Ceny na ziemniaki kształtują się na wolnym rynku w woj. tarnobrzeskim od 300 do 500 zł. za 100 kg. Dążąc do ujednolicenia cen, podjęto decyzję o sprzedaży w dni targowe ziemniaków ze skupu w cenie 330 zł za 100 kg.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#JaninaSzczupak">Na terenie województwa trwają obecnie kiermasze jarzyn owoców. Ich rozprowadzaniem zajmują się również zakłady pracy. Wydano zalecenia, ażeby ograniczać sprzedaż ziemniaków i warzyw zatrudnionym w zakładach produkcyjnych chłopo-robotnikom, ze względu na to, że mają oni z reguły możliwości dokonania zakupów w miejscu zamieszkania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#StanisławWachowski">Dyskusja nad stanem rezerw ziemniaków, warzyw i owoców jest przedwczesna, zważywszy na stan zaawansowania prac polowych. Generalnie można stwierdzić, że zaplanowana wysokość rezerw dla woj. warszawskiego jest wyższa aniżeli w roku ubiegłym. Jeśli nie zawiedzie realizacja tego planu, potrzeby społeczeństwa powinny być w pełni zabezpieczone.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#StanisławWachowski">Do pierwszych dni października zgromadzono na terenie województwa 1/3 wszystkich zaplanowanych rezerw. Obecnie dynamika gromadzenia rezerw wyraźnie wzrasta: np. dziennie składa się od 6 do 7 tys. t ziemniaków, woj. warszawskie jest samowystarczalne w produkcji warzyw. Na razie jednak dość opornie przebiega skup tych produktów. Punkty skupu są już w pełni przygotowane do odbioru warzyw i można się spodziewać nasilenia skupu w najbliższym okresie. Decydujący wpływ na przebieg tegorocznego skupu będzie miała sytuacja atmosferyczna. Plony, zgadnie z ocenami rolników, są dość wysokie.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#StanisławWachowski">Pracownicy spółdzielni ogrodniczych sygnalizują poważne trudności z organizacją transportu ziemiopłodów. Brak wagonów powoduje, że rolnicy zbyt długo oczekują w punktach skupu na sfinalizowanie transakcji, a w skrajnych przypadkach odjeżdżają nawet z towarem. Trudno zrozumieć, dlaczego PKP nie traktuje warzyw jako ziemiopłodów, uzasadniając w ten sposób nieterminowe wywiązywanie się z zawartych umów o przewóz ziemiopłodów.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#StanisławWachowski">Prezes Zarządu Centralnego Związku Spółdzielni Rolniczych „Samopomoc Chłopska” - Jan Kamiński: Sytuacja w tegorocznym skupie warzyw i owoców jest dość skomplikowana. Dopisał w pełni zbiór truskawek. O wiele mniej natomiast niż w roku ub. skupiono czereśni i wiśni. Ta sytuacja określa możliwości przemysłu przetwórczego. Dopisał urodzaj na śliwki (których zebrano o 20% więcej niż w roku ub.) i jabłka, (których będzie o 10% więcej). Zdecydowanie mniej natomiast skupi się w tym roku gruszek. Bieżący rok przyniósł prawdziwą klęskę nieurodzaju pomidorów i ogórków. W tych dwóch asortymentach rynek odczuje poważne niedobory. Będzie się je częściowo rekompensować większą ilością kiszonek oraz warzyw korzeniowych.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#StanisławWachowski">Globalne dostawy warzyw na zaopatrzenie rynku wyniosą 660 tys. t i pomimo strat w plonach będą wyższe aniżeli w roku ub. Dostawy owoców będą się natomiast kształtowały na poziomie roku ub. Częściowo rynek zostanie również zaopatrzony w owoce i warzywa pochodzące z importu. Gość importowanych pomidorów będzie podobna jak w r. 1977 i wyniesie ok. 21 tys. t., natomiast wzrośnie import brzoskwiń, winogron oraz arbuzów.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#StanisławWachowski">Plan skupu przewiduje zakup od producentów 2 mln 20 tys. t ziemniaków, z tego 1,670 tys. t przeznaczy się do sprzedaży rynkowej, resztę - do przerobu w zakładach przemysłu spożywczego. Mimo trudnych warunków atmosferycznych, skupiono do tej pory ok. 400 tys. t ziemniaków. Należy jednak pamiętać, że wykopki dopiero się rozpoczęły.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#StanisławWachowski">Trafna jest zgłoszona w toku dyskusji uwaga o potrzebie dostosowania produkcji ziemniaków jadalnych do potrzeb poszczególnych regionów i zrezygnowania z przewozów ziemniaków. W chwili obecnej produkcja ziemniaków koncentruje się w woj. wschodnich, natomiast zapotrzebowanie - w woj. południowo-zachodnich. Zawarto porozumienie z ministrem rolnictwa na podstawie którego wprowadzi się kontraktację ziemniaków jadalnych w PGR-ach na terenach północno-zachodnich.</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#StanisławWachowski">W ostatnim czasie opracowano rządowy program rozwoju przechowalnictwa owoców i warzyw do r. 1985. Planuje się rozbudowę i modernizację dotychczasowej, bazy magazynowej oraz wzniesienie kilku dużych nowoczesnych przechowalni w obrębie dużych aglomeracji miejskich, m. in. w: Katowicach, Łodzi, Poznaniu, Gdańsku i Warszawie. Wprowadza się przechowalnictwo owoców przy nowo wznoszonych zamrażalniach. Rząd podjął również decyzję w sprawie budowy drobnych zakładów przetwórstwa spożywczego w gminach (przeznaczono na ten cel 1 mld zł). Będzie się tam też budować niewielkie przechowalnie na 500 t warzyw i owoców. Opracowano już dokumentację dla tych obiektów.</u>
          <u xml:id="u-27.8" who="#StanisławWachowski">Opierając się na doświadczeniach ub. roku, będzie się eliminować praktykę przechowania ziemniaków u producenta; należy skupić ziemniaki i zakopcować je. W ten sposób uniknie się zaskoczenia jak na wiosnę roku 1978, kiedy okazało się, że rezerwy ziemniaków u rolników są wyczerpane. Co do warzyw, których nie można magazynować centralnie, przygotowano wzór umowy z rolnikami, ustalającej cenę za surowiec i za przechowanie oraz określającej zasady kontroli stanu zapasów u producenta.</u>
          <u xml:id="u-27.9" who="#StanisławWachowski">Znaczna ilość warzyw, owoców i ziemniaków jest rozprowadzana w handlu poza rynkiem uspołecznionym. W porozumieniu z Państwową Komisją Cen zostaną wydane decyzje ustalające ceny maksymalne na bazarach i w sprzedaży wolnorynkowej na poziomie nie wyższym niż 30–40% ponad ceny na rynku uspołecznionym. Wprowadzi się również kontrole bazarów i targowisk z udziałem NIK-u i inspektorów PIH.</u>
          <u xml:id="u-27.10" who="#StanisławWachowski">Podsumowując dyskusję, przewodniczący komisji poseł Zbigniew Rudnicki stwierdził, że komisja zajmie się raz jeszcze oceną stanu rezerw ziemniaków, warzyw i owoców po zakończeniu zbioru ziemiopłodów. Komisja rozważy również możliwość uchwalenia dezyderatów dotyczących bazy magazynowej i przechowalnictwa ziemniaków, warzyw i owoców.</u>
          <u xml:id="u-27.11" who="#StanisławWachowski">W dalszym ciągu posiedzenia komisja powołała zespół dla zbadania spraw zaopatrzenia w niektóre materiały przemysłu chemicznego i maszynowego oraz uchwaliła swój plan pracy na okres od 1 października 1978 r. do 30 września 1979 r.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>