text_structure.xml 83.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 31 marca 1978 r. Komisja Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług, obradująca pod przewodnictwem poseł Jadwigi Biernat (ZSL) rozpatrzyła aktualny stan realizacji rządowego programu rozwoju usług i rzemiosła oraz informację o stanie realizacji dezyderatów uchwalonych w I półroczu 1977 r.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele: Ministerstwa Handlu Wewnętrznego i Usług z wiceministrem Markiem Wieczorkiem, Ministerstwa Przemysłu Lekkiego z wiceministrem Franciszkiem Hernasem, Centralnego Związku Spółdzielni Rolniczych „Samopomoc Chłopska” z wiceprezesem Stanisławem Kitą, Ministerstwa Komunikacji, Ministerstwa Przemysłu Spożywczego i Skupu, Ministerstwa Finansów, Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">Posłowie otrzymali pisemną informację w sprawie realizacji rządowego programu rozwoju usług i rzemiosła przygotowaną przez Ministerstwo Handlu Wewnętrznego i Usług oraz pisemną informację o realizacji zadań rządowego programu i NPSG w 1977 r. a także zadań planowych na rok 1978 w zakresie działalności rzemiosła i organizacji rzemieślniczych przygotowaną przez Centralny Związek Rzemiosła (streszczenie w załączeniu).</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">Koreferat oceniający stan realizacji rządowego programu rozwoju usług i rzemiosła przedstawiła poseł Barbara Koziej Żukowa (SD): Sejmowa Komisja Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług wprowadziła zwyczaj okresowego badania realizacji programu rozwoju usług lub wybranych elementów tego programu. Przyczynia się to do stałego nadzoru nad realizacją planu, będącego ważnym czynnikiem zabezpieczenia potrzeb społecznych i równowagi rynkowej i jest wyrazem kontrolnej funkcji Sejmu, stwarza warunki do bieżących korekt przyjętych ustaleń.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">Zadania określone w NPSG na 1977 r. w zakresie wartości usług dla ludności zostały zrealizowane przez jednostki gospodarki uspołecznionej w 102 proc. Na 1978 r. przewiduje się wzrost o 13 proc. Realizacja usług bytowych wykonana została z nadwyżką: planowana wartość 35,2 mld zł. przekroczona została o 1,3 proc., uzyskana dynamika (o ponad 23 proc.) była w 1977 wyższa od założeń przyjętych w programie rządowym. Najwyższe tempo notuje się w usługach motoryzacyjnych (o 16%), remontowo-budowlanych, naprawy sprzętu gospodarstwa domowego, krawiectwa i turystyki. Nadal jednak w ogólną wartość usług wchodzi wartość materiałów często drożejących, w rzemiośle natomiast nikt nie zbadał systemu funkcjonowania tzw. cen umownych. Utrudnia to ocenę realizacji planu usług tym bardziej, że wykonaniu planu wartościowego nie towarzyszył odpowiednio wysoki rozwój bazy, zmianowości, zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">W roku ub. uruchomiono 7.220 zakładów uspołecznionych, rzemiosłu przybyło 9 tys. 200 warsztatów. Łącznie zatem przybyło ponad 16 tys. punktów usługowych. Spośród 27 jednostek (ministerstw, central spółdzielczych, organizacji społecznych) organizujących usługi bytowe, zadania planu zrealizowało 19 jednostek. W resorcie przemysłu lekkiego plan usług wykonany został w 82,7 proc., natomiast w resorcie leśnictwa i przemysłu drzewnego zaledwie w 58,5 proc. w rezultacie niepełnej sprawności zakładów przejętych z przemysłu terenowego. Aż 12 województw nie wykonało w pełni ubiegłorocznego planu sprzedaży usług bytowych, mimo, że program rozwoju i sprzedaży usług opracowały same jednostki terenowe. Należą do nich województwa: zielonogórskie, przemyskie, leszczyńskie, kaliskie, legnickie, gorzowskie, elbląskie, olsztyńskie. Na ogólną liczbę 477 wojewódzkich jednostek organizacyjnych, realizujących w 1977 r. zadania terenowego NPSG w zakresie wartości usług dla ludności, planu rocznego nie osiągnęło 169 tj. 35,4% jednostek.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">W bardzo interesujących materiałach informacyjnych Ministerstwa Handlu Wewnętrznego i Usług, na pierwszy plan wysuwa się rzemiosło, tu bowiem najbardziej widoczna stała się dynamika wzrostu. Mimo niewątpliwego rozwoju usług motoryzacyjnych, meblarskich, odzieżowych, budowlanych, naprawy sprzętu gospodarstwa domowego, stale odczuwa się ich brak. Można stwierdzić, że choć stworzono pod wieloma względami lepsze warunki rozwoju, nie zostały one w pełni wykorzystane. Trudności tkwią zarówno w sferze obiektywnych, jak i subiektywnych czynników rozwoju usług.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">Na czoło wysuwają się problemy lokalowe. W ciągu 3 kwartałów ub. roku w budownictwie mieszkaniowym oddano dla usług tylko 30 proc. przewidzianej powierzchni lokalowej. W 20 województwach nie zrealizowano ani jednego lokalu dla usług. Centralny Związek Spółdzielczości Pracy w 1977 r. nie otrzymał w ogóle przydziału lokali usługowych w 23 województwach. O rozwoju sieci zadecydowało pozyskiwanie lokali z tzw. rewindykacji i z własnych inwestycji przedsiębiorstw usługowych i rzemiosła.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Zarówno w sferze realizacji inwestycji, jak i w sferze ich kredytowania istnieją poważne mankamenty. Trudności występują na odcinku lokalizacji i nadzoru architektonicznego. Np. w woj. stołecznym warszawskim dochodzi do 2-3 a nawet 4-krotnej zmiany lokalizacji, trzeba czekać wiele miesięcy na jej zatwierdzenie, następnie na załatwienie wszystkich spraw związanych z nadzorem architektonicznym. W przekonaniu niektórych urzędników terenowych zakład usługowy kojarzy się z anachronicznym pomieszczeniem, w którym robiono „nielegalnie duże pieniądze”. W wielu wypadkach brak terenowego planu zagospodarowania przestrzennego stanowi istotną przeszkodę lokalizacyjną zakładów spółdzielczych i rzemieślniczych. Brak jest projektów typowych warsztatów rzemieślniczych. Powołany przez Prezydenta m. st Warszawy, jedyny w kraju zakład inwestycyjny rzemiosła przy Izbie Rzemieślniczej, stara się i to z dużym powodzeniem wypełnić tę lukę, lecz indywidualne projekty dla każdego obiektu przyczyniają się do znacznego wzrostu kosztów.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">Rzemiosło indywidualne wykorzystało planowane kredyty w ok. 80 proc, ze środków własnych rzemieślnicy zainwestowali w 1977 r. ok. 1,4 mld zł. (Centralny Zw. Rzemiosła szacował niedobór kredytu dla rzemiosła w stosunku do zgłaszanego zapotrzebowania na ok. 700 mln zł.) Zaznaczyć trzeba, iż powierzenie kredytowania rzemiosła Bankowi Gospodarki Żywnościowej nie jest korzystnym rozwiązaniem wobec przewagi problematyki finansowej wsi w tym banku. Ujemny wpływ wywierają ograniczenia stworzone przez władze finansowe: w bieżącym roku zmniejszono limit procentowy kredytu w stosunku do własnych środków inwestycyjnych rzemiosła. Zważywszy, że ogólna wysokość kredytu jest też limitowana, dodatkowe ograniczenia niekorzystnie odbijają się na inwestycjach rzemieślniczych. Polityka kredytowania rzemiosła powinna ulec całkowitej rekonstrukcji. Mylne są poglądy, że rzemiosło korzysta ze znacznych ulg podatkowych i dlatego ma większe środki na inwestycje. Gdybyśmy podobnie oceniali sytuację w rolnictwie indywidualnym, nigdy by nie doszło do przyśpieszenia jego rozwoju. Kredyty inwestycyjne dla rzemiosła są szybko rentujące i powinny być przydzielane w większej wysokości co umożliwiłoby ich prawidłowe zagospodarowanie i rotację. Uzasadnione byłoby stworzenie w ramach Banku Narodowego własnego Banku Rzemiosła. Bank Rzemiosła byłby żywiej zainteresowany także planowym wykorzystaniem nakładów przez rzemiosło indywidualne oraz należytym wykorzystaniem środków inwestycyjnych i obrotowych.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">Warto zauważyć, że na Węgrzech, dążąc do zwiększenia zatrudnienia w usługach, a także poprawy warunków pracy jako jedno z najważniejszych zadań postanowiono wyprowadzić usługi z klitek i suteren do nowych lokali. W Związku Radzieckim natomiast inwestor kupuje kompletne osiedla mieszkaniowe wraz z siecią handlową i usługową. Opóźnienia wykonawstwa tej sieci obniżają automatycznie zarobki i premie pracowników budowlanych.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">Poważnym problemem są zwiększające się różnice między techniką produkcji, a techniką usług. Narzędzi, aparatury pomiarowej, nowoczesnego sprzętu technicznego w usługach coraz dotkliwiej brak. Co daje np. zapisywanie w planie wskaźników rozwoju pralnictwa, gdy na zaplanowane do 1980 r. 28 pralni przemysłowych wybudowano dotąd 2 i spodziewać się można jeszcze tylko 1; samoobsługowych pralni domowych uruchomiona planowane 500. Brak m. in. wielkich wieloczynnościowych pralnic, brak narzędzi i maszyn uniemożliwia wykonanie planowych zadań.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">Inny przykład. Można było się spodziewać, że uruchomienie w Polsce produkcji elektronarzędzi na licencji Boscha przyniesie poprawę w usprzętowieniu drobnej wytwórczości w ogóle, a rzemiosła w szczególności. Narzędzia już są. Otrzymują je do prac wykończeniowych budowlani, otrzymują je niektóre działy przemysłu, nie otrzymują ich natomiast usługi i to jest źle! Wprawdzie „BOMiS” organizuje sprzedaż sprzętu i maszyn wycofywanych z przemysłu ale:</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">1) praca usług w oparciu o stary sprzęt i maszyny powinna być ostatecznością a nie być reklamowaną jako sukces;</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#komentarz">2) rzemiosło za stare, używane maszyny i urządzenia płaci drożej, niż kosztuje nowy sprzęt.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#komentarz">Istotnym problemem są kadry. Podczas gdy liczba zatrudnionych w uspołecznionych placówkach, usługowych wzrosła w -1977 r. o 47 tys. do stanu 400 tys., w rzemiośle indywidualnym zaplanowany wzrost liczby zatrudnionych o 28 tys. osób nie został całkowicie zrealizowany.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">Mówiąc o różnych przyczynach tego stanu rzeczy trzeba powiedzieć, że tylko znikoma liczba kuratoriów szkolnych działa w porozumieniu z Izbami Rzemieślniczymi i wśród innych zawodów polecanych młodzieży szkolnej, wymienia zawód rzemieślnika, lub w inny sposób zachęca do pracy w rzemiośle. Z drugiej strony samorząd rzemiosła nie jest zainteresowany należycie stwarzaniem odpowiedniego systemu stypendialnego. W świadomości wielu rzemieślników stale jeszcze tkwi zakorzeniony pogląd, że najlepszym jest uczeń z dalszej prowincji, dostatecznie zagubiony, aby uzależnić go całkowicie od pryncypała. Dalsze trudności wynikają z braku możliwości zameldowania ucznia z poza terenu na którym znajduje się warsztat, co uniemożliwia z kolei zapis ucznia do szkoły, którą musi on kończyć równocześnie z nauką zawodu.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#komentarz">W wielu wypadkach zdarza się, że w warsztatach rzemieślniczych zatrudniani są w charakterze pracowników bądź czeladników wysoko kwalifikowani specjaliści, sam szef, zawodowo jest znacznie słabszy niż jego pracownicy - ma jednak uprawnienia i środki na prowadzenie warsztatu. Wydaje się, że byłoby celowe przeprowadzenie zawodowej weryfikacji właścicieli warsztatów, pozyskanie z wielu zakładów rzemieślniczych pełnosprawnych fachowców, przydzielenie im lokalu i kredytu na rozruch samodzielnych warsztatów. Taka operacja - na pewno niezbyt popularna w samym rzemiośle - przyczyniłaby się w efekcie do zwiększenia ilości zakładów, a także do powstania w samym rzemiośle zdrowej konkurencji, bez której szereg rzemieślników uważa się za niezastąpionych.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#komentarz">Samorząd rzemieślniczy - obok systemu szkolenia fachowców, powinien zastanowić się nad przysposabianiem kwalifikacyjnym pracowników w warsztatach rzemieślniczych.. Nie każdy bowiem zatrudniony w pralni, piekarni, warsztacie samochodowym, cukierniczym czy budowlanym jest sensu stricto rzemieślnikiem, bowiem szereg czynności w usługach nie wymaga wysokich kwalifikacji. Doszkalanie zawodowe dla potrzeb usług stosuje spółdzielczość pracy. Nadal jednak niedobór pracowników jest tam duży i w efekcie uniemożliwia w wieku zakładach 3 zmianową pracę. Niechęć rzemiosła do zwiększenia zatrudnienia w warsztatach wynika z dużych obciążeń materialnych z tytułu składek na ZUS, a także z faktu iż zwiększenie zatrudnienia wymaga lepszej organizacji pracy, bardzie absorbuje właściciela, wymaga od niego samego wyższych kwalifikacji. Świadomość, że rzemiosło rozwijać się musi nie tylko dla osobistych celów rzemieślnika, lecz przede wszystkim dla dobra ogólnego jest ciągle zbyt mała.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#komentarz">Duże znaczenie ma dalsza poprawa zaopatrzenia w surowce i materiały, a zwłaszcza w części zamienne przy równoczesnym podnoszeniu gospodarności. Komisja Planowania przy Radzie Ministrów wprowadziła głównych organizatorów usług bytowych na listę imiennych odbiorców materiałów dzielonych centralnie. Dało to Zarządowi Centralnego Związku Rzemiosła szansę bardziej planowego sterowania produkcją. W przydziałach centralnych wprowadź ono system priorytetowego wydzielania materiałów dla usług. Materiały i surówce dla usług przydziela się także z puli towarów rynkowych na podstawie decyzji w wojewodów, co wpłynęło dodano na rozwiązywanie lokalnych problemów i trudności. Większą prężność wykazywać powinny spółdzielnie powołane dla zbiórki i zagospodarowywania surowców wtórnych i odpadowych.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#komentarz">Należy z satysfakcją stwierdzić, że resort handlu wewnętrznego i usług opracował zapotrzebowanie wyposażeń technicznych na lata 1977-80 dla podstawowych rodzajów usług bytowych jak również koncepcji organizacji zaopatrzenia technicznego usług. Nie rozwiązuje to jednak w pełni problemu, ponieważ przemysł krajowy nie produkuje wielu nowoczesnych maszyn i urządzeń.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#komentarz">Do dostępności usług przyczynia się nowa polityka w zakresie środków transportu: w 1977 r. sprzedano 100 samochodów ciężarowych, tyle samo dostawczych, 200 „Syren” R-20, 2 tys. samochodów osobowych - głównie dla rzemieślników świadczących usługi systemem objazdowym. Natomiast trudności transportowe ma nadal spółdzielczość. Niezbędna jest poprawa w tym względzie, jak również stabilizacja zaopatrzenia w środki transportu rzemiosła.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#komentarz">Definitywnego rozwiązania wymaga zaopatrzenie zakładów fryzjerskich. Fryzjerzy pracujący w ramach spółdzielczości zaopatrywani są należycie, natomiast fryzjerzy indywidualni, zaopatrujący się we własnym zakresie, często napotykają bardzo duże trudności. Centralny Związek Rzemiosła powinien zapewnić należyte zaopatrzenie dla tych codziennych i poszukiwanych usług.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#komentarz">W połowie lat siedemdziesiątych udział usług w wydatkach pieniężnych ludności wynosił 12 proc., w roku 1980 wynieść ma 14 proc. Jest to udział tego rzędu co globalne wydatki ludności na zakup odzieży, a zatem waży na równowadze rynkowej tak, jak produkcja ponad 4.650 zakładów przemysłu odzieżowego. Jest to przy tym program minimum, który już w tym roku został skorygowany.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#komentarz">W materiale przedstawionym Komisji resort handlu wewnętrznego i usług określa prawidłowo kierunki działania w roku 1978. Kierunki te realizowane być muszą z całą konsekwencją. Należy nie tylko mobilizować, lecz egzekwować obowiązki spożywające w zakresie rozwoju usług na poszczególnych resortach. Trzeba także usługi specjalistyczne, naprawcze, serwis, śmielej rozwijać w resortach branżowych. Usługi zaś realizowane w handlu państwowym, spółdzielczości pracy, rolniczej, spożywców i w rzemiośle, powinny znajdować w resortach branżowych pomoc, a nie jedynie formalną, często zbiurokratyzowaną koordynację. Trzeba, aby władze terenowe wszechstronniej i z większą odpowiedzialnością korzystały ze swych uprawnień, aby te województwa, które same uchwalały plany rozwoju usług, lecz ich nie wykonały, przeanalizowały przyczyny i wzorem przodujących województw rozpoczęły skuteczną pracę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#StanisławWróbel">W usługach został osiągnięty postęp, jednakże nadal zapotrzebowanie społeczne wyprzedza rozwój warsztatów rzemieślniczych i spółdzielni pracy. Świadczenie usług przez spółdzielczość pracy utrudnia brak transportu dostawczego i specjalistycznego. Brak także podstawowych narzędzi. Trudności te występują również w przemyśle kluczowym i dotyczą zwłaszcza narzędzi specjalistycznych i pomiarowych. Mówiliśmy już o tym wielokrotnie. Brak narzędzi rzutuje na jakość wykonywanych usług, z drugiej strony trzeba pamiętać, że przecież sami rzemieślnicy powinni te luki uzupełniać, a tymczasem nie ma warsztatów produkujących te narzędzia. Centralny Związek Rzemiosła ma tu duże pole do działania.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#StanisławWróbel">O przekazywaniu maszyn i urządzeń z przemysłu kluczowego do rzemiosła indywidualnego mówiliśmy już w 5 kadencji. W teorii problem ten jest rozwiązany, w praktyce, gdy rzemieślnik chce otrzymać obrabiarkę nieprzydatną w przemyśle kluczowym, to napotyka na bariery nie do przebycia. Można by także przekazywać rzemieślnikom materiały i surowce nieprzydatne w przemyśle kluczowym. W zakładzie, w którym pracuję rozmaite odpady (płaskowniki, kątowniki, druty) idą na złom, a byłoby pożyteczniej przekazać je rzemieślnikom. Kiedy rozwiążemy tę sprawę? Zależy ona przecież tylko od nas.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#StanisławWróbel">Wiele województw nie wykonało zadań w dziedzinie usług. Dużo zależy tu od władz terenowych, od ich zainteresowania i okazywanej pomocy. Rozwój rzemiosła zależy od współdziałania zainteresowanych podmiotów na wszystkich szczeblach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#EugeniaKempara">Niepokoi mnie sprawa, do której nawiązała poseł Koziej Żukowa: Charakterystyczne dla wykonania planu usług w 1977 r. było to, że wykonaniu planu wartościowego nie towarzyszył rozwój bazy, zatrudnienia, zmianowości, produkcji części zamiennych. Niepokoi to także publicystów (myślę tu np. o felietonie „Usługi - początek poprawy” jaki ukazał się w „Życiu Warszawy”). Mówi się, te ruch cen usług wpłynął na wykonanie planu wartościowego. Jak to jest naprawdę? Niepokoi wliczanie wartości materiałów do wartości usług. W dalszym ciągu krawieckie spółdzielnie pracy starają się zniechęcić klienta, który zamawia szycie z własnego materiału i oferują mu materiały spółdzielni, z reguły gorsze.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#EugeniaKempara">Jakie są szanse wykonania planu rzeczowego w dziedzinie bazy? Z materiałów resortu wynika, że zagrożona jest realizacja budowy małych pralni. Jako przedstawicielka organizacji kobiecej jestem bardzo zaniepokojona czy wybudujemy 27 pralni przemysłowych do roku 1980 i czy uruchomimy w tym czasie 1700 punktów przyjęć. Dziedzina usług bytowych jest bardzo ważna, dotyczy to również takich usług, jak pomoc w gospodarstwie domowy, ale nie wierzę, że doczekamy się rozwiązania tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#EugeniaKempara">W wielu dziedzinach mamy swego rodzaju rynek usługowca. Nie jest przy tym jasne kogo nazywamy rzemieślnikiem. Czy rzemieślnikiem jest człowiek, który zatrudnia jednego robotnika i 6 tzw. „naganiaczy”? Zetknęłam się z takim rzemieślnikiem przy okazji obijania drzwi blachą. Jest to usługa popularna, ze względu na niską jakość drzwi w nowym budownictwie. Usługi te realizowane są przez zespoły złożone z robotnika, „naganiaczy” (młodzi ludzie po wyższych studiach) i przedsiębiorcy. Oczywiście świadczą je także zakłady uspołecznione, ale wtedy trzeba czekać 3 miesiące. Koszt materiału wynosi 1800 zł., wykonanie 4 tys. Zysk ten dzielą między siebie ludzie wykorzystujący pracę rzemieślnika.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#EugeniaKempara">Czy po posiedzeniu Prezydium Rządu, na którym oceniano realizację programu rozwoju usług, zostały podjęte jakieś decyzje urealniające program do roku 1980? Z materiałów na dzisiejsze posiedzenie wynika, że tylko Prezydent Warszawy podjął kroki mające na celu zmniejszenie zjawiska wykruszania się warsztatów rzemieślniczych. Czy myśli się o złagodzeniu skutków wywołanych przez ustawę o ubezpieczeniach dla rzemieślników? Jakie kroki podejmuje się dla uelastycznienia stosowania tzw. limitów dla rzemiosła, zwłaszcza w oświacie? Limity te wykluczają udział rzemieślników w drobnych remontach szkół. Limity miały na celu zabezpieczenie usług rzemieślniczych dla ludności, ale przecież nie kosztem dziedzin priorytetowych. Dotyczy to także limitowania zakupów na rynku dokonywanych przez szkoły. Mamy do czynienia z wynaturzeniem słusznych decyzji, które powinny być elastycznie stosowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MałgorzataKuszaj">Wiadomo, że przyrost liczby zakładów rzemieślniczych to w 50 proc, zakłady zlokalizowane na wsi. Tymczasem rzemieślnicy, którzy są jednocześnie rolnikami, obciążeni są składkami na ubezpieczenia społeczne podwójnie, jako rzemieślnicy i jako rolnicy. Czy można uregulować tę sprawę? Jak wygląda współdziałanie jednostek handlowych z rzemiosłem? Czy dokonywane są analizy rynku z punktu widzenia rzemiosła i kto to czyni? Z badań Ministerstwa Handlu Wewnętrznego i Usług wynika, że istnieje zróżnicowanie zarobków w rzemiośle w układzie przestrzennym i organizacyjnym w tych samych branżach. Jak wygląda ten problem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#RomanOleksin">Cyfry dotyczące warunków realizacji zadań rzemiosła w tym roku są niepokojące. W roku 1977 5 tys. zakładów rzemieślniczych zakończyło działalność, w rezultacie wejścia w życie przepisów o uposażeniu emerytalnym rzemieślników. Plan na rok bieżący zakłada uruchomienie 8 tys. zakładów rzemieślniczych. Znaczy to, że faktyczne zadania na rok bieżący wynoszą 13 tys. nowych zakładów.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#RomanOleksin">Popieram postulat posłanki Małgorzaty Kuszaj odciążenia rzemieślników-rolników od płacenia podwójnych składek na ubezpieczenie. Grupa tą liczy 31 tys. osób. Podwójne obciążenie składkami jest sprzeczne z zasadą, że nie można mieć renty z dwóch źródeł. Dlaczego więc trzeba świadczyć podwójnie na jedno źródło? Uregulowanie tej sprawy jest szczególnie pilne.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#RomanOleksin">Mimo czynionych już od 1976 r. obietnic, ciągle brak wiadomości z Ministerstwa Finansów na temat nowelizacji przepisów dotyczących postępowania podatkowego. Istniejący stań rzeczy zaczyna być interpretowany jako dopuszczenie pewnego obszaru nieuregulowanego. Wynikająca stąd dowolność interpretacyjna może podważyć inne gwarancje prawne dla rzemieślników.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#RomanOleksin">Występuje zagrożenie realizacji planu w branżach budowlanych. Na spotkaniach z wyborcami otrzymuję sygnały świadczące że, są branże, które z braku zapewnienia frontu robót mogą ulec likwidacji. Dotyczy to m. in. studniarstwa; sytuacja jest tu paradoksalna, gdyż w wielu wypadkach woda we wsiach jest określana przez SANEPID jako „całkowicie niezdatna do picia”. A studniarze powiadają, że często najbrudniejszym miejscem w gospodarstwie jest właśnie studnia.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#RomanOleksin">Utrudnienia wynikające z limitowania rzemiosła uniemożliwiają włączenie do produkcji wolnych mocy. W woj. jeleniogórskim rzemiosło złożyło ofertę usług budowlanych na sumę 60 mln zł. a otrzymało zapotrzebowanie zaledwie na sumę 1,5 mln. zł. W tej sytuacji kilka albo kilkanaście zakładów ulegnie likwidacji. Sprawa ta budzi niepokój, tym bardziej że jak wiadomo jeśli ktoś zlikwidował zakład to już do rzemiosła nie wróci.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#RomanOleksin">Byłoby dobrze, aby „BOMIS” przejął do obrotu obrabiarki i maszyny nadające się dla rzemiosła - obecnie przedsiębiorstwo dość trudno wchodzi w związki z rzemiosłem.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#RomanOleksin">Zadania rzemiosła nie zostaną wykonane bez usprawnienia i rozszerzenia kredytowania. Jak powiedział kiedyś poseł Rudnicki, 1 mln kredytu wiążę 2 mln środków własnych, które byłyby przeznaczone na konsumpcję. Kredytowanie może także ułatwić unowocześnienie zakładów rzemieślniczych, tak by były one atrakcyjne dla młodzieży, którą odstraszają od rzemiosła archaiczne warunki pracy.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#RomanOleksin">Należy zwrócić uwagę na problem nielegalnego uprawiania rzemiosła. Spotyka się tendencję do milczącej akceptacji nielegalnego rzemiosła, z obawy że jakiekolwiek bariery mogą zaszkodzić rozwojowi usług. Jednakże podziemie rzemieślnicze naraża interesy usługobiorców na szwank, a także uszczupla dochody Państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MieczysławMarynowicz">Z materiałów resortu wynika, że prawie wszystkie jednostki nadzorowane przez Ministerstwo Handlu Wewnętrznego i Usług wykonały program rządowy. Byłoby lepiej, gdyby wykonanie było bardziej systematyczne i w pełni zgodne z programem.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MieczysławMarynowicz">Warunkiem realizacji zadań stojących przed rzemiosłem jest dobre, rytmiczne zaopatrzenie. Materiały resortowe potwierdzają, że zbyt mało lokali przeznacza się na potrzeby usług. W ciasnych i ciemnych komórkach, na zapleczu podwórek nie można zatrudnić więcej rzemieślników. Poza tym jest to zajęcie tylko dla upartych - inni uciekają. Popieram tezę posłanki Koziej Żukowej o konieczności zwiększenia kredytu. W zeszłym roku brakło 700 mln zł. Tylko przez realizację nowych inwestycji możemy rozwiązać problem usług.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#MieczysławMarynowicz">50 proc. nowych zakładów rzemieślniczych zlokalizowanych jest na wsi - łatwiej tam o lokal. Gdyby spółdzielczość pracy miała środki pozalimitowe stosunkowo niewielkie, to w każdej gminie można by uruchomić zakład pralniczy.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#MieczysławMarynowicz">Kredyty powinny być rozprowadzane przez Bank Rzemiosła. Wymaga także uregulowania sprawa zatrudnienia emerytów. Nie jest słuszne traktowanie zatrudnianych emerytów jako zapełniający cały limit, a nie 50 proc. limitu.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#MieczysławMarynowicz">Rzemiosło szkoli znaczną ilość uczniów, jednakże pozostaje jedynie 5–6 proc. szkolonych. Należałoby stworzyć warunki zachęcające młodych ludzi do pozostawania w usługach, np. ułatwiać osiągnięcie samodzielności w rzemiośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AdolfJakubowicz">Produkcja rynkowa rzemiosła jest w przeważające większości dobrej jakości cieszy się powodzeniem. W terenie wyborcy podkreślają potrzebę zaopatrywania w artykuły produkowane przez rzemiosło sklepów rzemieślniczych, gdyż łatwiej zaopatrywać się w jednym sklepie aniżeli poszukiwać go w dwudziestu. Trzeba dążyć do zachowania ciągłości w zaopatrzeniu w artykuły poszukiwane.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#AdolfJakubowicz">Niepokoi zawarta w materiale Centralnego Związku Rzemiosła zapowiedź wprowadzenia obligatoryjnych list wyrobów określających dostawy rzemiosła na cele rynkowe. Jest to nadmierna centralizacja. Obligatoryjny charakter trzeba tu zmienić na informacyjny. Izby Rzemieślnicze są w stanie stwierdzić jakie regionalne i pamiątkarskie wyroby są na danym terenie potrzebne. Nadmierna centralizacja hamowałaby inwencję rzemiosła, chyba że Centralny Związek Rzemiosła ma na uwadze grupy towarowego.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#AdolfJakubowicz">Wymaga przeanalizowania styk rzemiosła z gospodarką uspołecznioną. W terenie rzadko można spotkać obiekt fabryczny (np. halę) w dobrym stanie, bez zacieków, wybitych szyb. Dzieje się tak dlatego m. in., że niewielkie jednostki gospodarcze nie mogą zatrudniać wielobranżowych drogich ekip remontowych. limitowanie rzemiosła utrudnia lub wręcz uniemożliwia praktyczne rozwiązanie tego problemu. Sprawa ta wymaga pilnego rozstrzygnięcia. Przewodniczący Komisji poseł Zbigniew Rudnicki (SD): W naszej pracy kierujemy się głęboką troską o sprawy publiczne. Oznacza to konieczność prowadzenia wnikliwych i krytycznych ocen sytuacji. W miarę oddalania się od przyjęcia programu rozwoju usług, oceny dotyczące jego realizacji formułowane są coraz bardziej optymistycznie. Czy ta praktyka wychodzi na przeciw potrzebom kraju i społeczeństwa? Lepiej powiedzieć sobie trudną prawdę: w niektórych układach branżowych nie uzyskaliśmy widocznego postępu. Resort nie ukrywa tego w poszczególnych partiach przygotowanego materiału.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#AdolfJakubowicz">Należy nawiązać do wyrażonego w roku 1977 poglądu, że podstawowymi miernikami, obok wartościowych, są wskaźniki rzeczowe, które można łatwo przeliczyć, np. w branży motoryzacyjnej będzie to ilość świadczonych usług w danym roku kalendarzowym. Dodatkowym czynnikiem jest miernik czasu, wyczekiwania na świadczenie określonych usług. Jeżeli oczekiwanie na naprawę samochodu wzrosło do kilku tygodni, to nikt nas nie przekona, że jest lepiej. Proponuję więc wprowadzenie dwóch dodatkowych wskaźników: ilości usług i miernika czasu - wyczekiwania w dniach na świadczenie usług w przekroju branżowym i podmiotowym.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#AdolfJakubowicz">Wymaga rozważenia sytuacja w 3 podstawowych stymulatorach rozwoju rzemiosła: bazie, zaopatrzeniu materiałowo-technicznym, gospodarce kadrowej.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#AdolfJakubowicz">W bazie sytuacja jest b. trudna - gestorzy muszą podjąć szerzej własne budownictwo. Gdy chodzi o politykę kredytową, nie chcemy na przyszłość być wprowadzani w błąd jak to się stało wbrew planowi na rok bieżący: założono, że mld przeznaczony będzie na potrzeby rzemiosła, a w praktyce jest to nie przestrzegane, włączono bowiem inne grupy do korzystania z tej kwoty. Trzeba zabezpieczyć się przed podobnymi sytuacjami, gdy będziemy uchwalać plan i budżet na rok 1979.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#AdolfJakubowicz">Potrzebne jest właściwe spojrzenie resortu finansów na politykę kredytowania rzemiosła. Nie podważając proporcji 30% środków państwa i 70% środków własnych proponuje przyjęcie jako bazy wyjściowej ilość wniosków o kredytowanie złożonych w roku bieżącym. Zwraca uwagę fakt, iż pokrycie w gotówce nie przekracza w wielu rejonach 50% potrzeb kredytowych.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#AdolfJakubowicz">Na zaopatrzenie techniczno-materiałowe składa się rozdział centralny pula terenowa. Należy wyrazić wdzięczność Komisji Planowania za solidnie dokonany rozdział puli centralnej ale ona pokrywa jedynie 10% potrzeb materiałowych. O puli terenowej można powiedzieć, że zmieniła się b. niewiele. W dalszym ciągu marnotrawi się społecznie wartościowy czas pracy świadczącego usługi, zmuszając go do poszukiwania materiałów. Powracam do ubiegłorocznego postulatu utworzenia banku informacji o rezerwach i materiałach odpadowych oraz surowcach lokalnego pochodzenia. Brak tych informacji uniemożliwia ukrócenie marnotrawstwa, którego przykładem może być m. in. zakopywanie do ziemi w Zjednoczeniu Hutnictwa Szkła kryształów nadających się do dalszej obróbki, dyrektor tego zjednoczenia ma „własną” politykę. Dokąd zajdziemy z taką polityką? Sygnał ten pochodzi z tarnowskiego.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#AdolfJakubowicz">Gdy chodzi o zatrudnienie i kadry dla usług, z góry można założyć że nie ulegnie ona poprawie szczególnie tam, gdzie mamy dużą chłonność ze strony rozbudowującego się przemysłu. W związku z tym należy uruchomić rezerwy, które istnieją we wszystkich pionach drobnej wytwórczości. Nie będzie zainteresowania pracą w rzemiośle, jeśli młody człowiek będzie pobierał naukę w antysanitarnych warunkach. Nowocześnie wyposażony i w miarę wygodny zakład przyciąga ludzi. W niektórych regionach są budowane takie zakłady i nie ma tam trudności ze znalezieniem ucznia. Trzeba w tej dziedzinie więcej serca i zrozumienia ze strony gestorów usług oraz wojewodów i naczelników gmin.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#AdolfJakubowicz">Kolejna niepokojąca sprawą to współdziałanie wewnątrz pionu drobnej wytwórczości. Zabiegałbym o ostateczne zawarcie porozumienia między poszczególnymi pionami drobnej wytwórczości.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#AdolfJakubowicz">Gdy chodzi o formę opracowania sprawozdania z realizacji programu to sugeruje układ dwu częściowy, część ogólna zawierająca dane dot wykonania zadań resortu w układzie branżowym. Część drugą dotycząca usług bytowych powinna być sporządzoną w nieco innym układzie - lata planu gospodarczego musimy rozliczać tak, by były wyraźnie zarysowane piony organizacyjne: spółdzielczość pracy, inwalidów, rzemiosło, przemysł terenowy. Przedstawiam propozycję dotyczącą sposobu i trybu rozliczania realizacji rządowego programu rozwoju usług. Polega ona na przyjęciu okresów rozliczeniowych: kwartalnego (krótki materiał statystyczny), oceny ogólnej półrocznej (można w niej formułować wnioski i postulaty na IV kw.), oceny analitycznej, rocznej (z końcem marca bądź na początku kwietnia).</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#AdolfJakubowicz">Gdy chodzi o uwagi szczegółowe dotyczące materiałów resortu to chciałbym zapytać, czy nowa ustawa dotycząca uchylenia dekretu z 1946 r. o postępowaniu podatkowym będzie opracowana na początku czy końcu 1979 r.? W niektórych regionach kraju powraca się do praktyki rozmów indywidualnych, z wyłączeniem przedstawicieli samorządu rzemieślników i nakłaniania w tych rozmowach przez władze finansowe do zmiany oświadczeń finansowych.</u>
          <u xml:id="u-7.12" who="#AdolfJakubowicz">Niepokoimy się przy tej okazji o małe i średnie zakłady rzemieślnicze. Na stronie 9 materiału resortowego jest mowa o głębszym wiązaniu spółdzielczości pracy z budownictwem jednorodzinnym. W tym zakresie sytuacją rysuje się źle: spółdzielczość pracy jest w stanie podjąć budowę 5 tys. domów jednorodzinnych, rzemiosło - ca 10 tys. a plan 5-letni przewiduje wybudowanie 50 tys. domów jednorodzinnych przez CZSBM.</u>
          <u xml:id="u-7.13" who="#AdolfJakubowicz">Wszelkie zwalniane moce przerobowe w drobnej wytwórczości muszą być więc kierowane na ten zagrożony odcinek.</u>
          <u xml:id="u-7.14" who="#AdolfJakubowicz">Mówi się wiele o polityce rozwoju usług. W woj. jeleniogórskim zawieszono w 1977 r. prace przy budowie 120 małych pensjonatów. Przyczyną są: niska rentowność, normy powierzchniowe oraz wysokość podatku. Wnoszę, aby ta sprawa została wnikliwie zbadana również przez naszą Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MarekWieczorek">Ocena pierwszego roku realizacji rządowego programu usług była przedmiotem prac kolegium resortu i Prezydium Rządu. Przy ogólnie pozytywnej ocenie podkreślano szereg niedociągnięć, jakie wystąpiły w toku realizacji. Podkreślić trzeba, że poważniejsze zainteresowanie i podjęcie działań przez władze terenowe w zakresie usług miało po raz pierwszy charakter kompleksowy. Dużych trudności przysparza zróżnicowanie przestrzenne rozwoju usług: np. w 7 województwach koncentruje się 50% produkcji rynkowej rzemiosła. Przyrost liczbowy uruchomionych zakładów jest największy spośród osiągniętych dotąd w stosunku rocznym. Natomiast rzemiosło nie zrealizowało zadań jeśli chodzi o liczbę zatrudnionych, nie nastąpił wzrost zatrudnienia w istniejących zakładach. Zjawiskiem pozytywnym jest zwiększenie liczby uczniów o 4,700. Należy jednak pamiętać, że szkoli uczniów tylko ok. 30 tys. na 100 tys. mistrzów do tego uprawnionych.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#MarekWieczorek">Na przełomie 1977–78 r. zarysował się spadek liczby zakładów związany z wprowadzeniem ustawy o ubezpieczenia dla rzemieślników, dlatego zmniejszono składki i opłaty podatkowe dla tych, którzy chcą zawiesić rentę. Liczba rzemieślników, która skorzystała z tej decyzji świadczy o jej trafności.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#MarekWieczorek">W przyszłych latach wielu rzemieślników będzie korzystać z ubezpieczenia. Resort zwrócił uwagę wojewodom, by przekazywali zwalniane zakłady następcom. Służyć temu powinna odpowiednia polityka kredytowa.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#MarekWieczorek">W NPSG na 1978 r. przewidywano dla rzemiosła 1 mld zł. kredytów. Potem okazało się, że z tej sumy korzysta także prywatny handel. Jest jednak zobowiązanie resortu finansów, że suma ta zostanie zwiększona. W tych dniach Centralny Związek Rzemiosła wystąpił do Ministerstwa Finansów o zwiększenie kredytów.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#MarekWieczorek">W roku ubiegłym resort podjął analizę zarobków w usługach. Różnice w niektórych branżach wynikają w wielu wypadkach z niedoskonałości organizacyjnej. Wielkość wynagrodzeń wiązać trzeba z efektami pracy - stąd wprowadzenie zryczałtowanego rachunku pozwalającego na osiąganie wyższych zarobków. Średnie zarobki w usługach w 1977 były niższe o 300 zł. od średnich zarobków w przemyśle.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#MarekWieczorek">Niepokoi mały przyrost bazy. Sprawa ta była przedmiotem posiedzenia Prezydium Rządu. Wojewodowie z Centralnym Związkiem Spółdzielczości Budownictwa Mieszkaniowego mają przystąpić przy udziale resortu do sporządzania rejestrów zaległości z ostatnich 2 lat W okresie do 1980 r. w ramach środków planowych zaległości te trzeba usunąć. Nie będzie to łatwe zadanie. Chcemy skierować dla jego wykonania moc przerobową „Budremu”, spółdzielczości pracy i rzemiosła.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#MarekWieczorek">W sprawie terminu przygotowania projektu ustawy o postępowaniu podatkowym w ub. roku resort finansów mówił o końcu 1977 r., a następnie o połowie roku 1978 r. Z przeprowadzonych rozmów wiem, że projekt ma być opracowany do końca 1978 r. Minister finansów uregulował sprawy postępowania podatkowego wewnętrznym zarządzeniem, zobowiązującym wydziały finansowe do współdziałania z organizacjami rzemieślniczymi.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#MarekWieczorek">Gdy chodzi o zadania na rok 1978, w materiałach podaliśmy, że dynamika usług wyniesie 18 proc. Ponieważ została ona obliczona na podstawie przewidywanego wykonania, a faktycznie było wyższe - dynamika wyniesie 16 proc. Resort podjął rozmowy w sprawie zwiększenia globalnej wartości usług o blisko 700 mln zł. Przewiduje się wzrost liczby zakładów o 3.200 i dalszy wzrost zatrudnienia. Chcemy, aby w roku bieżącym rozliczanie wartości usług branży odzieżowej następowało bez wliczania wartości zużytych materiałów. Odpowiednie zalecenia zostały wydane. Możliwości pozyskania potencjału rzemieślniczego na rzecz budownictwa są w dalszym ciągu duże i niewykorzystane.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#MarekWieczorek">W dyskusji sygnalizowano zjawisko podwójnego opodatkowania składkami emerytalnymi rzemieślników-rolników. Nie należy do niego dopuszczać, ponieważ może ono spowodować likwidację niektórych słabych warsztatów. Rozważa się możliwość obniżenia składek, albo dania zainteresowanym prawa wyboru jednej lub drugiej formy ubezpieczenia, a co za tym idzie - i opodatkowania.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#MarekWieczorek">Co do podnoszonej w dyskusji kwestii zakupu maszyn wycofywanych z przemysłu, resort przyjął twardą zasadę: maszyny mogą być złomowane tylko wtedy, jeśli organizacje rzemieślnicze zrezygnują z ich zakupu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#EdwardMarciniak">Resort już od dwóch lat posiada gotowy projekt zmiany dekretu w sprawie postępowania podatkowego. Nie ma obecnie wątpliwości, że nowe, korzystniejsze dla rzemieślników postanowienia wejdą w życie na początku roku 1979. Na ile jest to możliwe, resort już obecnie stara się wprowadzać w życie niektóre z nich. Zapewniony został udział samorządowych organów rzemiosła przy rozpatrywaniu odwołań od decyzji podatkowych, zwłaszcza w zakresie ustalenia wysokości obrotów, co stanowi następnie podstawę wymiaru podatku. W tym miejscu trzeba odnotować niemal zupełny brak odwołań od decyzji w 1977 r.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#EdwardMarciniak">Nawiązując do pytania posła Rudnickiego należy stwierdzić, że obciążenie rzemiosła podatkami jest obecnie niewielkie. W roku ubiegłym opodatkowanie rzemiosła wynosiło poniżej 6 proc., obrotów, a więc o 1/3 mniej niż w 1976 r. Wielu rzemieślników zapłaciło kwoty o 100 tys. zł, a niekiedy nawet 200–300 tys. zł. mniejsze niż przed rokiem. Byli tacy, którzy pytali ministerstwo dlaczego mają płacić tak mało i deklarowali niekiedy większe wpłaty do Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#EdwardMarciniak">Resort zaobserwował ostatnio niepokojące zjawisko ukrywania rzeczywistego stanu zatrudnienia przez niektórych nieuczciwych rzemieślników, którzy chcą w ten sposób, skorzystać z prostszych form opodatkowania (karta podatkowa). Nie można tych przypadków generalizować, ale trzeba je energicznie zwalczać, aby nie mąciły bardzo dobrych stosunków między organami państwowymi a rzemiosłem. Odpowiedniej pomocy muszą tu udzielić same organizacje rzemieślnicze.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#EdwardMarciniak">Biorąc pod uwagę trudną sytuację emerytowanych rzemieślników, minister finansów wyda w najbliższych dniach zarządzenie przewidujące, iż ci rzemieślnicy, którzy chcą dalej prowadzić swoje warsztaty i zatrudniają nie więcej niż 1 osobę otrzymają zwiększenie wolnej od podatku podstawy wymiaru opodatkowania, co zrekompensuje im przejściową utratę uprawnień emerytalnych.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#EdwardMarciniak">Poseł Barbara Koziej-Żukowa (SD) stwierdziła, że nie otrzymała odpowiedzi resortu na pytanie w sprawię kredytowania rzemiosła. Dobre rzemiosło, wykonywane przez ludzi kwalifikowanych, to nie chałupnictwo. Jeśli chcemy mieć rzemieślników młodych, po ukończeniu szkoły zawodowej lub technikum zawodowego, to musimy stworzyć im szanse uruchamiania warsztatów. Skąd jednak mają oni wziąć na to pieniądze? W Warszawie jest w chwili obecnej ok. 30 absolwentów szkół samochodowych, którzy chcieliby otworzyć warsztaty branży motoryzacyjnej. Miasto może dać im lokale, lecz bank nie może dać im pieniędzy. Więc kto? Jest to problem domagający się pilnych decyzji.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#EdwardMarciniak">Posłanka podniosła następnie potrzebę bardziej kompleksowego rozwiązania spraw rzemiosła; np. zarządzenie ministra finansów w sprawie emerytowanych rzemieślników, jest jednym z elementów. Rzemiosło ma różne strony: są ludzie wysoko kwalifikowani, ale i tacy, których dyplom mistrza niewiele znaczy. Dlaczego niektóre warsztaty nie szkolą uczniów? Bo nie potrafią.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#EdwardMarciniak">Dlatego przepisy finansowe muszą przewidywać różne warianty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JadwigaBiernat">Dyskutowany przez Komisję temat jest bardzo ważny, będziemy do niego wracać i obserwować na bieżąco. Minął rok od uchwalenia przez Sejm rządowego programu rozwoju usług i rzemiosła. Komisja musiała sobie odpowiedzieć na następujące pytania: - jak realizowane są ustalone w programie zamierzenia;</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#JadwigaBiernat">- co zmieniło się w dziedzinie usług;</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#JadwigaBiernat">- jakie bariery i hamulce rozwoju tej dziedziny gospodarki nie zostały jeszcze zlikwidowane.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#JadwigaBiernat">Doceniamy duży rozwój usług i rzemiosła, jaki został osiągnięty na przestrzeni 1977 r. Sprzedaż: usług dla ludności w jednostkach gospodarki uspołecznionej była ok. 10 proc. wyższa niż w 1976 r. Także zadania w dziedzinie usług bytowych zostały w ub. roku wykonane z nadwyżką. Uzyskana dynamika była wyższa od założeń przyjętych w programie rządowym. Tak duży wzrost liczbowy placówek rzemieślniczych jaki osiągnięto w 1977 r. nie notowany był od lat Wszystko to potwierdza słuszność polityki państwa wobec rzemiosła.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#JadwigaBiernat">Z dzisiejszej dyskusji wynika, że podstawowym warunkiem dalszej prawidłowej realizacji programu rozwoju rzemiosła i usług jest zwiększenie dyscypliny działalności resortów oraz gospodarzy województw. Zadania na rok 1978 są bardzo ambitne. Trafnie wskazał wiceminister Wieczorek, że będzie to rok decydujący. Dalsza realizacja programu rządowego wymaga od władz resortowych i wojewódzkich energiczniejszej pomocy w zapewnieniu organizacjom usługowym niezbędnych surowców, materiałów, części zamiennych, maszyn i sprzętu, a także rozwiązywania problemów lokalowych i kadrowych.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#JadwigaBiernat">W imieniu Prezydium Komisji poseł J. Biernat wyraziła życzenie, aby resort dostarczał posłom raz na kwartał dane o stanie rozwoju usług w skali kraju, następnie oceny półroczne oraz ocenę roczną o charakterze analitycznym. Sprawozdania roczne będą stanowić przedmiot posiedzeń Komisji.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#JadwigaBiernat">W drugim punkcie porządku dziennego Komisja rozpatrzyła informację o stanie realizacji dezyderatów uchwalonych w pierwszym półroczu 1977 r. Referentami byli przedstawiciele Ministerstwa Handlu Wewnętrznego i Usług, Ministerstwa Przemysłu Lekkiego, Ministerstwa Komunikacji, Ministerstwa Przemysłu Spożywczego i Skupu oraz CZSS „Społem”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MarekWieczorek">Dezyderaty skierowane do resortu dotyczyły głównie obrotu artykułami przemysłu lekkiego, problemu nadmiernych zapasów, ich upłynniania itp. Na początku 1977 r. wartość zapasów w handlu wynosiła 248 mld zł, pod koniec roku były o 24 mld większe, a w styczniu i lutym br. powiększyły się o dalsze 10 mld zł. Wzrost ten jest częściowo usprawiedliwiony przygotowaniami handlu do sezonu wiosenno-letniego, ale częściowo oznacza to także wzrost zapasów nadmiernych, które wynoszą ogółem ponad 8 mld zł (wzrost w ub. roku o prawie 1 mld zł), z czego 48 proc. to wyroby przemysłu lekkiego. Mówca poinformował o staraniach aparatu handlu upłynniania powstałych zapasów, zwłaszcza nadmiernych, przy pomocy przecen, kiermaszy itp.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#MarekWieczorek">Drugi dezyderat Komisji dotyczył problemu reklamacji, zwłaszcza w zakresie wyrobów przemysłu lekkiego. Wartość dostaw wyrobów przemysłu lekkiego kierowanych na rynek wyniosła w ub. roku 158 mld zł, w tym ok. 4 mld zł towarów z importu. Odbiór jakościowy handlu dotyczył towarów na sumę 70 mld zł. Po przebadaniu zostały odrzucone w partiach towary o wartości 6 mld zł. Oznacza to postęp w stosunku do danych za rok poprzedni. Oznakę postępu stanowi też zwolnienie 23 zakładów przemysłu lekkiego od odbioru jakościowego realizowanego przez handel. Wymienione dane dotyczyły wad jawnych. Jeśli chodzi o wady ukryte towarów, to zgłoszono w związku z nimi ok. 1 mln reklamacji, z czego 92 proc. z tytułu rękojmi. Z tej sumy 663 tys. stanowią reklamacje na obuwie. O ile liczba 100 tys. reklamacji na pozostałe wyroby przemysłu lekkiego nie stanowi szczególnego problemu, o tyle ilość reklamacji obuwia należy uznać za bardzo dużą. Było 108 takich partii obuwia, gdzie zostało odrzucone ponad 50 proc. par. Ministerstwo rozważa obecnie możliwość nowelizacji zarządzenia nr 2 ministra handlu wewnętrznego z 1968 r. w kierunku oferowania klientowi bonifikaty lub naprawy wadliwego obuwia, zamiast wymiany na nowe lub zwrotu pieniędzy. Brak jest jednak warsztatów naprawczych, które mogły by to robić, a te zakłady które są nie posiadają ani odpowiedniego wyposażenia, ani niezbędnych materiałów.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#MarekWieczorek">Wiceminister przemysłu lekkiego Franciszek Hernas ustosunkowując się do realizacji dezyderatu Komiki nr 18 powiedział m. in., że w porozumieniu z MHW1U resort ustalił listę 90 artykułów, których produkcja jest na bieżąco (co miesiąc) kontrolowana przez zjednoczenia i ministerstwa. Na wymienionej liście znajduje się m. in. 12 artykułów dla dzieci. Mówca powiedział, że w ciągu ostatnich 2 miesięcy produkcja kontrolowanych wyrębów realizowana jest zgodnie z planem, a niekiedy nawet ze znaczną nadwyżką (flanela - 144 proc., pieluszki - 143 proc., rajstopy i rajtuzy - 141 proc., bielizna niemowlęca - 109 proc., ubiory niemowlęce - 106 proc., skarpety dziecięce - ponad 160 proc.). Oferta przemysłu na marcowych giełdach dziewiarstwa i odzieży została oceniona pozytywnie tak przez handlowców, jak i dziennikarzy. Jeszcze w trakcie trwania giełd propozycje przemysłu zostały zmodyfikowane w celu dostosowania ich do postulatów handlu. Są jednak asortymenty, gdzie nie jesteśmy w stanie pokryć zapotrzebowania rynkowego, zwłaszcza na wyroby produkowane z surowców importowanych (np. tkaniny batystowe).</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#MarekWieczorek">Jeśli chodzi o problem klejów do obuwia, to w porozumieniu z Ministerstwem Przemysłu Chemicznego został ostatnio powołany zespół badawczy, który do połowy kwietnia winien przedstawić swą opinię w sprawie jakości produkowanych klejów. Jeżeli opinia ta będzie negatywna resort przemysłu chemicznego zobowiązał się do importu potrzebnych klejów, w tym także z drugiego obszaru płatniczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MałgorzataKuszaj">Kobiety matki na spotkaniach poselskich podnoszą istniejące duże braki ilościowe w zaopatrzeniu w odzież dla dzieci od lat 6 do 11, W tej sytuacji nie warto nawet mówić o fatalnym asortymencie wyrobów dziewiarskich, obuwia i odzieży dla dzieci w tej grupie wieku. Była akcja „Niemowlę też człowiek”. Dzięki dużym wysiłkom poprawiliśmy zaopatrzenie dla niemowląt, ale one nam urosły, i co dalej?</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#MałgorzataKuszaj">Dyrektor departamentu w Ministerstwie Komunikacji Edward Kowalski przedstawił odpowiedź na dezyderat w sprawie poprawy warunków pracy przy pracach przeładunkowych. W Ministerstwie Komunikacji został opracowany program rozwoju mechanizacji prac przeładunkowych na lata 1976–80. Zakładano, że kosztem 143 mln zł stopień mechanizacji wzrośnie z 75 proc. w r. 1975 do 84 proc. w r. 1980. Połowę tej sumy miały pochłonąć wydatki na zakup maszyn i części. Po zbilansowaniu potrzeb z możliwościami okazało się jednak, że występują duże niedobory w zakresie wszystkich grup potrzebnych maszyn i urządzeń gdy w większości asortymentów przemysł krajowy deklarował zaspokojenie potrzeb w 20–30 proc. W tej sytuacji Ministerstwo Komunikacji opracowało program produkcji niezbędnego sprzętu opierając się na decyzji Prezydium Rządu w sprawie mechanizacji robót przeładunkowych. Uzgodnienia międzyresortowe zostały zakończone, za wyjątkiem sprzeciwu przewodniczącego Komisji Planowania, na proponowane dodatkowe zamierzenia inwestycyjne, zwiększenie importu i ograniczenia eksportu niektórych maszyn. Trzeba tu wyjaśnić, że np. zapotrzebowanie na wózki widłowe pokrywane jest obecnie w 45–50 proc., gdyby zaś ich eksport wstrzymać - można by osiągnąć ponad 90 proc. Uwzględniając wymienione trudności, Ministerstwo Komunikacji opracowało kolejny wariant programu, który kosztem 83 mld zł, nie przekraczając limitów inwestycyjnych ani dewizowych ma umożliwić zwiększenie stopnia mechanizacji robót przeładunkowych, w 1980 r. do 80 proc. Program ten był rozpatrywany we wrześniu ub. roku przez komisję rządową pod przewodnictwem wicepremiera Szydlaka i został przyjęty jako program kierunkowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#CzesławWilczyński">Czy wobec trudności w transporcie nie byłoby celowe, aby samochody osobowe nie były wożone do kilku dużych punktów sprzedaży, ale by mogły być odbierane przez klientów bezpośrednio w fabryce w Bielsku Białej?</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#CzesławWilczyński">Poseł postulował ponowne zbadanie możliwości zwiększenia produkcji wózków widłowych, bardzo potrzebnych np. w handlu, zwracając równocześnie uwagę na potrzebę prawidłowego ich wykorzystania. Nie warto kierować wózków do takich spółdzielni, gdzie są używane przez jedną czy dwie godziny dziennie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#EdwardKowalski">Problem miejsca sprzedaży samochodów jest wyłącznie sprawą techniki sprzedaży. Resort komunikacji byłby zadowolony, gdyby można było ograniczyć przewóz samochodów.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#EdwardKowalski">Jeśli chodzi o wózki widłowe, to 45 tys. wózków jest eksportowanych, a 42 tys. importowanych do Polski.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#EdwardKowalski">Poseł Stanisław Wróbel (PZPR) postulował zmniejszenie eksportu wózków widłowych. Dewizy są potrzebne, ale nie można eksportować za wszelką cenę.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#EdwardKowalski">Wicedyrektor departamentu w Ministerstwie Przemysłu Spożywczego i Skupu Barbara Traczyk poinformowała o aktualnym stanie realizacji dezyderatów Komisji w sprawie poprawy jakości produkowanych wyrobów mięsnych. Zwiększona została dokładność kontroli przyjmowanych do produkcji surowców i materiałów. Wprowadzono obowiązek kwalifikowania co kwartał produkcji wszystkich zakładów mięsnych. Na tej podstawie na początku 1977 została sporządzona lista 22 zakładów produkujących wyroby najniższej jakości. Podjęte zostały działania doraźne, aby ten stan rzeczy zmienić, m. in. zaostrzono reżim technologiczny i kontrolę kooperacyjną. Pod koniec roku na liście tej znajdowało się już tylko 7 zakładów. Przyjęto założenie, że jeśli w ciągu roku zakład będzie pozostawał na liście, to zostanie zmienione kierownictwo zakładu. W ub. roku kary pieniężne oraz upomnienia zastosowano w stosunku do ponad 4 tys. pracowników. Opracowano także listę zakładów najlepszych. Stosowano różne formy premiowania pracowników za produkcję wysokiej jakości. Przedsięwzięcia te doprowadziły do poprawy sytuacji. Współczynnik reklamacji w przypadku wyrobów mięsnych zmniejszył się z 0,5 proc. w r. 1976 do 0,2 proc., a wartość sprzedaży produkcji posiadającej znak jakości wzrosła z 50 do 52 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#EdwardKowalski">W dążeniu do zmniejszenia wsadu surowców mięsnych, stosowano substytuty (kazeinian sodu, białko roślinne oraz biało zwierzęce). W celu zmniejszenia istniejącego marnotrawstwa surowca sprowadzono specjalne maszyny do odmięśniania kości, dzięki czemu można uzyskać ok. 25 proc. mięsa więcej.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#EdwardKowalski">Konsumenci skarżyli się na podobieństwo smaku wielu wędlin. W związku z tym gatunki kiełbas ograniczono do 21, a wyrobów podrobowych do 20 rodzajów. W 5 przedsiębiorstwach zostały niedawno zainstalowane linie do produkcji wyrobów podrobowych w kooperacji z firmą belgijską. Wyroby te będą miały nieco inny smak, a dzięki opakowaniom próżniowym trwałość ich zostanie przedłużona do kilku dni. Podroby opakowane w sposób tradycyjny powinny być sprzedawane w ciągu jednego dnia.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#EdwardKowalski">Zgodnie z dezyderatem Komisji, wzrosła produkcja wędlin w osłonkach oznakowanych (kiełbasa „stołeczna” oraz mielonka). Wzrosła także ilość wędlin paczkowanych.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#EdwardKowalski">Obecnie zakłady przemysłu kluczowego produkują około połowy wyrobów mięsnych. Wychodząc z założenia, że wyroby produkowane przez mniejsze zakłady są smaczniejsze - Komisja sejmowa postulowała zwiększenie produkcji właśnie w zakładach średnich i małych. Przeprowadzona analiza nie potwierdza słuszności tego postulatu. Według danych PIH ilość stwierdzonych wyrobów wadliwych wynosiła w przypadku zakładów przemysłu kluczowego - 16 proc., CZSS „Społem” - 31 proc., CZSR „Samopomoc Chłopska” - 33 proc., a w innych zakładach, zwłaszcza u drobnych producentów - 71 proc. Zdajemy sobie sprawę, że jakość produktów mięsnych nie jest jeszcze w pełni zadowalająca. Wprowadziliśmy możliwość regionalnego dostosowywania receptur produkowanych wyrobów do gustów konsumentów; np. w Warszawie krytykowana była kiełbasa zwyczajna - jako zbyt mało pikantna, obecnie dodaje się do niej więcej czosnku.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#EdwardKowalski">Poseł Stanisław Wachowski (PZPR) zakwestionował sposób argumentacji dyrektora Traczyka. Zmniejszenie wskaźników reklamacji nie świadczy wprost o poprawie jakości, a zwłaszcza smaku wyrobów mięsnych. Przedstawiciele sejmowej Komisji wielokrotnie wizytowali zakłady mięsne i mieli możliwość degustacji ich produktów. Nie ma wątpliwości, że - nawet jeśli teoretycznie wygląda to inaczej - wyroby mięsne pochodzące z zakładów przemysłu kluczowego są generalnie mniej smaczne.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#EdwardKowalski">Poseł prosił o poinformowanie jaka jest wysokość zwrotów wyrobów podrobowych i kiełbasy zwyczajnej, oraz co się z nimi dzieje.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#EdwardKowalski">Dyrektor Barbara Traczyk zgodziła się z opinią, że jakość wyrobów produkowanych w zakładach mniejszych może być lepsza, aniżeli w przedsiębiorstwach przemysłu kluczowego. Dotyczy to jednak głównie zakładów bardzo małych, gdzie wędliny produkowane są ręcznie. Poza tym poprawa pod względem wskaźników też jest ważna.</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#EdwardKowalski">Zwrotu wyrobów mięsnych w zasadzie nie ma, ponieważ jednak nie dysponuje w tej chwili dokładnymi danymi, dyrektor zobowiązała się do przedstawienia Komisji informacji na piśmie w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-14.12" who="#EdwardKowalski">Wicedyrektor departamentu w Ministerstwie Przemysłu Spożywczego i Skupu Stanisław Jankowski poinformował o realizacji dezyderatu nr 14 w sprawie nadmiernych zapasów niektórych artykułów żywnościowych. W przypadku przetworów zbożowo-młynarskich dotyczyło to zapasów makaronu (19,8 tys. t na początku 1977 r.) - obecnie problem ten już nie występuje. Dla poprawy struktury asortymentowej zwiększono ilość „form długich” oraz makaronów wielojajecznych, które klienci preferują. Nie ma już także nadmiernych zapasów mąki i kasz - odwrotnie, kaszy gryczanej oraz płatków w tej chwili brak i konieczny jest import uzupełniający. Zapasy ekstraktu kawy zbożowej wynoszą 800 t wg stanu na marzec br. i należy uznać je za normalne. W przypadku mieszanek tradycyjnej kawy zbożowej nadmiernych zapasów nie było. Przymusowe - ze względu na kłopoty dewizowe - ograniczenie importu ziarna kakaowego rozładowało zapasy wyrobów cukierniczych nieczekoladowych.</u>
          <u xml:id="u-14.13" who="#EdwardKowalski">Na początku ub. roku były duże zapasy (4.600 t.) koncentratu pomidorowego. Nieurodzaj sprawił, że nie tylko rozładowane zostały istniejące poprzednio zapasy, ale powstała potrzeba znacznego importu. Warto dodać, że koncentrat pomidorowy kierowany jest nie tylko na rynek, ale znaczne jego ilości wykorzystywane są przez przemysł spożywczy do produkcji różnego rodzaju konserw i przetworów. Ostatni artykuł, o którym była mowa w dezyderacie to piwo butelkowe. Komisja postulowała wzrost dostaw piwa butelkowego kosztem beczkowego. W ub. roku w żądanej formie dostarczono 68,3 proc. piwa, tj. o 5 proc. więcej niż w r. 1976. Plan na rok bieżący przewiduje dalszy wzrost, aż do 74,4 proc. Tak wysoki udział piwa butelkowego należy uważać za maksymalny.</u>
          <u xml:id="u-14.14" who="#EdwardKowalski">Jeśli chodzi o dezyderat nr 15 w sprawie mrożonych wyrobów kulinarnych i przetworów z drobiu (kierowany w zasadzie do CZSS „Społem”) przyjęto założenie, że mrożonki, które klienci chcą kupować, powinny być w sprzedaży ciągłej. Produkcja zostanie w związku z tym dwu a niekiedy nawet trzykrotnie zwiększona. Dotyczy to m. in. pyz nadziewanych mięsem, frytek, pierogów, pyz i płatków ziemniaczanych. Równocześnie intensywnie rozwija się przetwórstwo drobiu: od 2.100 ton w 1975 r., do 6200 t w 1977 r. i do 15.500 t w 1980 r.</u>
          <u xml:id="u-14.15" who="#EdwardKowalski">Pierwszy zastępca przewodniczącego Zarządu CZSS „Społem” Franciszek Łoś: Uzupełniając wypowiedź dyrektora Jankowskiego, należy stwierdzić, że o ile w kwietniu 1977 r., kiedy Komisja uchwalała dezyderat, po znanych wahaniach rynkowych 1976 r. sytuacja w zakresie konserw rybnych była trudna, w niektórych asortymentach zapasy były nadmierne, o tyle obecnie konserw generalnie brakuje. Podobnie jest w przypadku przetworów warzywnych, a zwłaszcza owocowych w wyniku nieurodzaju w roku ubiegłym.</u>
          <u xml:id="u-14.16" who="#EdwardKowalski">Jeśli chodzi o postulat zwiększenia dostaw twarogu tłustego, to ze względu na chroniczny niedostatek jednostek tłuszczowych - na razie nie może on zostać zrealizowany. Przemysł mleczarski dąży w pierwszej kolejności do zwiększenia produkcji masła, którego brak. Dostawy twarogu tłustego i chudego układają się obecnie w proporcji jeden do jednego, gdy tymczasem - według naszych badań - klienci woleliby dostarczanie 75 proc. twarogu tłustego. Jeśli chodzi o dostawy serów dojrzewających (tzw. serów żółtych), to konieczność oszczędzania jednostek tłuszczowych wpływa na ich niezadowalającą niekiedy jakość. Są one zbyt twarde, zbyt kruche, a przede wszystkim zawierają zbyt mały procent tłuszczu. Inną przyczyną złej jakości jest stwarzanie procesu dojrzewania serów w okresach zwiększonego skupu mleka.</u>
          <u xml:id="u-14.17" who="#EdwardKowalski">Mówca poinformował następnie o rozwoju produkcji garmażeryjnej. W 1977 r. oddano do użytku 4 duże specjalistyczne garmażernie (na planowanych 6), w bież. roku zostaną oddane następne 4. Prócz tego przerabia się na garmażernie szereg likwidowanych, nie nadających się do modernizacji masarni. W ub. roku przekroczono plan produkcji wyrobów garmażeryjnych o 5.700 t W drodze wykorzystania istniejącego potencjału niektórych zakładów gastronomicznych i stołówek wyprodukowano 24 tys. t wyrobów bez inwestycji i wzrostu zatrudnienia. Planuje się, że w bież. roku wielkość tego rodzaju produkcji wyniesie ok. 35–36 tys. ton. Dostawy tych wyrobów nie angażują transportu ze względu na współpracę z sąsiednimi sklepami spożywczymi. Jest to więc akcja ze wszech miar godna poparcia. Prezes Łoś wyraził opinię, że istnieją jeszcze rezerwy w tym zakresie i że można by zwiększyć produkcję wyrobów garmażeryjnych przez zakłady gastronomiczne i stołówki do pułapu 60–70 tys. t.</u>
          <u xml:id="u-14.18" who="#EdwardKowalski">Ustosunkowując się do odnośnego postulatu Komisji mówca stwierdził, że w r. 1977 produkcja wyrobów bezmięsnych wzrosła o 20 proc.</u>
          <u xml:id="u-14.19" who="#EdwardKowalski">Jeśli chodzi o realizację dezyderatu nr 15 w sprawie szerszego stosowania opakowań jednorazowego użytku dla wyrobów garmażeryjnych, to jest to sprawa bardzo trudna w związku z koniecznością importu większości potrzebnych opakowań. Mimo to w r. 1977 zastosowanie opakowań tego rodzaju wzrosło o 28 proc. w stosunku do roku poprzedniego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JadwigaBiernat">Do problemów poruszonych w prezentowanych dziś dezyderatach Komisja będzie niejednokrotnie wracać, zwłaszcza jeśli chodzi o zagadnienie jakości wyrobów mięsnych.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#JadwigaBiernat">Jak to podkreślą ostatnio prasa - Sejm jest na półmetku swej kadencji. W tym czasie nasza Komisja może wykazać się bogatą i owocną działalnością. Odbyliśmy 33 posiedzenia Komisji oraz 35 posiedzeń prezydium, 26 posiedzeń podkomisji stałych oraz 7 posiedzeń podkomisji nadzwyczajnych. Zostało zrealizowanych 31 wyjazdów w teren. Komisją przyjęła 33 dezyderaty oraz 8 opinii. Przygotowywaliśmy także opinie dla potrzeb innych komisji sejmowych w związku z tematami koordynowanymi. Co kwartał prezydium Komisji spotykało się z kierownictwem resortu. Odbywały się też konferencje prasowe.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#JadwigaBiernat">REALIZACJA RZĄDOWEGO PROGRAMU ROZWOJU USŁUG I RZEMIOSŁA</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#JadwigaBiernat">Streszczenie informacji opracowanej przez Ministerstwo Handlu Wewnętrznego i Usług na posiedzeniu Komisji Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług w dniu 31 marca 1978 r.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#JadwigaBiernat">W 1977 r. wydane zostały wszystkie akty normatywne w sprawie bodźców i preferencji dla działalności usługowej, zapowiedziane w rządowym programie rozwoju usług i rzemiosła.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#JadwigaBiernat">Zadania gospodarcze ustalone w tym programie rozwinięte zostały w programach resortowych. Zgodnie z wytycznymi MHWiU wojewódzkie organa administracji państwowej opracowały terenowe programy rozwoju usług i rzemiosła, które akceptowano na sesjach wojewódzkich rad narodowych.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#JadwigaBiernat">W 1977 r. plan usług wykonany został w 111 proc. Udział usług dla ludności stanowił w ogólnej sprzedaży usług ok. 25 proc. Prawidłowo przebiegała realizacja planu rozwoju usług motoryzacyjnych, turystycznych, napraw sprzętu domowego i handlowych. Wystąpiły natomiast trudności w dziedzinie usług pralniczych, wskutek niedostatecznej rozbudowy pralni przemysłowych i zbyt wolnego rozwijania pralnictwa w małych formach.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#JadwigaBiernat">Wysoką dynamikę realizacji planu usług obserwowano w zasadzie w większości województw.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#JadwigaBiernat">W układach resortowych sytuacja kształtowała się następująco: resorty przemysłu maszynowego, rolnictwa, GKKFiT oraz Związek Spółdzielni Inwalidów wysoko przekroczyły zadania planu, natomiast nie w pełni wykonały te zadania resort przemysłu lekkiego oraz leśnictwa i przemysłu drzewnego, jak też Centralny Związek Spółdzielczości Pracy.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#JadwigaBiernat">Obroty rzemiosła w r. 1977 były wyższe o 17,3 proc. w stosunku do r. 1976, sprzedaż usług dla ludności wzrosła o 25,3 proc., produkcja wyrobów rynkowych o 25,4 proc., a produkcja eksportowa o 32,6 proc. Nastąpiły korzystne zmiany w strukturze obrotów rzemiosła, wzrósł bowiem w ogólnych obrotach udział obrotów z usług dla ludności, przy ograniczeniu działalności na rzecz jednostek gospodarki uspołecznionej.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#JadwigaBiernat">Z preferowanych rodzajów usług najwyższe przekroczenie osiągnięto w rzemiośle w usługach motoryzacyjnych - 19, 5 proc., meblarskich, odzieżowych i naprawy sprzętu domowego - 19–25 proc. Zadania roczne w usługach budowlanych wykonano w ok. 98 proc. przy dalszym zaangażowaniu części potencjału rzemieślniczego w roboty remontowe dla gospodarki uspołecznionej. Nie w pełni zrealizowano zadania w grupie rzemiosł spożywczych ze względu na zbyt wolny przyrost piekarń i wytwórni napojów chłodzących.</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#JadwigaBiernat">W 1977 roku przedsiębiorstwa uspołecznione uruchomiły 7.220 nowych placówek usługowych, ale jednocześnie uległo likwidacji (wyburzenia, łączenie małych lokali, zły stan techniczny) 6.350 placówek. W rzemiośle indywidualnym zarejestrowano 30.260 nowych zakładów, a likwidacji uległo 21 000 zakładów. Przyrost placówek usługowych rzemiosła był mimo to najwyższy w stosunku do lat poprzednich.</u>
          <u xml:id="u-15.12" who="#JadwigaBiernat">W rozwoju sieci usługowej wystąpiły korzystne tendencje wyrażające się uruchamianiem placówek na terenie gmin (np. ponad 50 proc. ogólnego przyrostu rzemieślniczych zakładów usługowych to zakłady na wsi), jak też koncentracja nowo uruchamianych zakładów w województwach uprzemysłowionych.</u>
          <u xml:id="u-15.13" who="#JadwigaBiernat">O rozwoju sieci usług decydowało przede wszystkim pozyskiwanie lokali z rewindykacji oraz własne inwestycje przedsiębiorstw usługowych i rzemiosła.</u>
          <u xml:id="u-15.14" who="#JadwigaBiernat">W sektorze uspołecznionym, preliminowano na rozwój usług nakłady inwestycyjne w wysokości 3 mld zł (łącznie z inwestycjami pozalimitowanymi). Zrealizowano - 2,1 mld zł, z czego 1,2 mld zł na rozwój usług motoryzacyjnych w przemyśle maszynowym. Nie pełne wykorzystanie środków inwestycyjnych spowodowane jest niedoborem mocy wykonawczej przedsiębiorstw budowlanych oraz stosunkowo niewielkim zaangażowaniem środków pozalimitowych.</u>
          <u xml:id="u-15.15" who="#JadwigaBiernat">Organizacje rzemiosła indywidualnego wykorzystały planowane nakłady inwestycyjne w wysokości - 140 mln zł tylko w 80 proc. Natomiast potwierdziła się aktywność inwestycyjna rzemieślników, których nakłady własne w r.1977 szacuje się na ok. 1,4 mld zł, a byłyby wyższe, gdyby nie występujący niedobór środków kredytowych.</u>
          <u xml:id="u-15.16" who="#JadwigaBiernat">Program rozwoju usług i rzemiosła zakłada podniesienie jakości obsługi klientów poprzez uruchamianie nowych form i usprawnienia organizacyjne. M. in. w usługach pralniczych realizuje się takie zadania, jak: organizowanie małych pralni, agencyjnych punktów przyjęć w gminach, obsługa klientów bezpośrednio w domu (odbiór i dostawa); w usługach motoryzacyjnych - rozszerzenie ilości stacji pracujących na dwie i trzy zmiany, zwiększenie zakresu pomocy drogowej, wprowadzenie całodobowych dyżurów pogotowia technicznego, autoryzacja stacji obsługi; w naprawach sprzętu elektronicznego i gospodarstwa domowego rozwijane są usługi w mieszkaniach klientów oraz ekspresowe, usługi abonamentowe.</u>
          <u xml:id="u-15.17" who="#JadwigaBiernat">Zdał egzamin wprowadzony system zaopatrzenia materiałowego usług dla ludności oparty na zasadach priorytetowego wydzielania materiałów dla usług w przydziałach centralnych, zaopatrywania usług przydziałami z puli towarów rynkowych na podstawie decyzji wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-15.18" who="#JadwigaBiernat">W roku ub. liczba zatrudnionych w placówkach usługowych (bez usług turystycznych) wzrosła o 47 tys. osób. W rzemiośle indywidualnym liczba zatrudnionych wzrosła o 23 tys., przy założonym wzroście o 28 tys. osób. Szczególne trudności w dopływie kwalifikowanych kadr dla rzemiosła występują w woj.: bydgoskim, toruńskim, kaliskim, pilskim, gdańskim, elbląskim i płockim. Przyczyny tego stanu rzeczy są złożone i wynikają z jednej strony z niedostatecznie rozwiniętej sieci szkolnictwa zawodowego, jak i trudniejszych warunków pracy i płacowych w rzemiośle. Badania ankietowe prowadzone przez MHWiU wykazały duże zróżnicowanie poziomu płac pracowników zatrudnionych nawet w tych samych rodzajach usług w poszczególnych przekrojach przestrzennych i organizacyjnych. Równocześnie podkreślić należy, że sam system płac w usługach (poziom stawek i forma prowizyjna) jest właściwy, a poprawa zarobków powinna być osiągana poprzez działania na rzecz wzrostu wydajności pracy oraz kompresję wysokich kosztów administracji, które powodują obniżenie stopy prowizji.</u>
          <u xml:id="u-15.19" who="#JadwigaBiernat">Plan rozwoju usług na 1978 r. jako czołowe zadania stawia rozszerzenie bazy materialno-technicznej zakładów usługowych, zwiększenie dopływu kadr oraz bardziej skuteczne sterowanie rozwojem produkcji w poszczególnych działach usług.</u>
          <u xml:id="u-15.20" who="#JadwigaBiernat">Odpowiednie decyzje rządu dotyczące wzmocnienia wykonawstwa w budownictwie mieszkaniowym zapewniają równocześnie bieżącą realizację i wyrównywanie zaległości w budowie lokali usługowych. Do budowy niektórych tych obiektów włącza się potencjał spółdzielczości pracy, rzemiosła i MHWiU.</u>
          <u xml:id="u-15.21" who="#JadwigaBiernat">Szacuje się, że rzemieślnicy indywidualni zainwestują ok. 1,7–1,8 mld zł, z tego ok. 1 mld na budowę pomieszczeń warsztatowych. Czynione są wysiłki na rzecz szerszego wykorzystania środków pozalimitowych, zwłaszcza przy organizacji stacji obsługi motoryzacyjnej przez organizacje spółdzielcze i PZMot (łącznie 73 stacje).</u>
          <u xml:id="u-15.22" who="#JadwigaBiernat">Zarówno resort handlu wewnętrznego, jak i centralne związki uwzględniać będą w programach działania, dalsze wdrażanie nowych form i innych przedsięwzięć organizacyjnych dla poprawy jakości świadczonych usług.</u>
          <u xml:id="u-15.23" who="#JadwigaBiernat">Resort pracy, płac i spraw socjalnych wydał wytyczne umożliwiające zatrudnienie pracowników w rzemiośle bez skierowania terenowych organizacji administracji państwowej, jak również zatrudniania absolwentów szkół zawodowych w rzemiośle.</u>
          <u xml:id="u-15.24" who="#JadwigaBiernat">Resort oświaty i wychowania podjął działania mające na celu lepsze dostosowanie sieci szkolnictwa zawodowego do potrzeb terenowych programów rozwoju usług i rzemiosła oraz zwiększył liczbę miejsc w średnich i zasadniczych szkołach zawodowych dla pracujących w usługach i rzemiośle.</u>
          <u xml:id="u-15.25" who="#JadwigaBiernat">Zalecono poszczególnym resortom systematyczne badanie poziomu wydajności pracy i zarobków w usługach oraz organizowanie odpowiednich warunków dla wzrostu tej wydajności, jak i możliwości zwiększenia stopy prowizji.</u>
          <u xml:id="u-15.26" who="#JadwigaBiernat">Dla zapewnienia bardziej skutecznego sterowania działalnością zakładów rzemieślniczych MHWiU wydało odpowiednie wytyczne wojewodom i Centralnemu Związkowi Rzemiosła w sprawie organizowania już na początku roku giełd terenowych dla uściślenia zadań rzemiosła umowami zawartymi z przedsiębiorstwami handlu uspołecznionego. Ustalone zostały 2 listy wyrobów rzemieślniczych, których produkcja będzie kontrolowana na szczeblach; centralnym i terenowym. W przygotowaniu jest program produkcji nowych wyrobów w oparciu o wzory zgłaszane przez organizacje handlowe i prezentowane przez rzemieślników na giełdach jesiennych.</u>
          <u xml:id="u-15.27" who="#JadwigaBiernat">Zgodnie z ustaleniami narodowego planu gospodarczego na 1978 r. Centralny Związek Rzemiosła podjął prace organizacyjne i techniczne warunkujące uruchomienie 500 zakładów rzemiosł spożywczych (piekarni, ciastkarni, wytwórni napojów chłodzących).</u>
          <u xml:id="u-15.28" who="#JadwigaBiernat">MHWiU przygotowuje weryfikację zasad współdziałania jednostek handlu z rzemiosłem, mając na uwadze zwiększone oddziaływanie na asortyment i jakość wyrobów rzemieślniczych.</u>
          <u xml:id="u-15.29" who="#JadwigaBiernat">REALIZACJA RZĄDOWEGO PROGRAMU ROZWOJU USŁUG RZEMIEŚLNICZYCH</u>
          <u xml:id="u-15.30" who="#JadwigaBiernat">Streszczenie informacji opracowanej przez Centralny Związek Rzemiosła na posiedzenie Komisji Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług w dniu 31 marca 1978 r.</u>
          <u xml:id="u-15.31" who="#JadwigaBiernat">Nowe rozwiązania systemowe i mechanizmy ekonomiczne wprowadzone na podstawie decyzji politycznych i państwowych o rozwoju rzemiosła w 1976 r. zostały szeroko upowszechnione na walnych zgromadzeniach członków cechów, spółdzielni rzemieślniczych, zjazdach izb rzemieślniczych. Na II Krajowym Zjeździe Delegatów Centralnego Związku Rzemiosła, który odbył się w lutym 1977 r., podjęto uchwałę rozszerzającą zadania samorządu rzemiosła i jego terenowych organizacji w zakresie realizacji rządowego programu do 1980 r.</u>
          <u xml:id="u-15.32" who="#JadwigaBiernat">Centralny Związek Rzemiosła, współdziałając z MHWiU, podjął szereg działań służących stworzeniu odpowiednich warunków organizacyjno-technicznych dla rozwinięcia działalności rzemiosła. Równolegle inicjatywy i przedsięwzięcia wojewódzkich inwestycji politycznych i administracyjnych rad narodowych umocniły tendencje rozwoju rzemiosła. Istotny Wpływ na poczucie stabilizacji rzemiosła wywarła Karta praw i obowiązków rzemieślników.</u>
          <u xml:id="u-15.33" who="#JadwigaBiernat">Nowy system prawno-ekonomiczny przyczynił się w roku ub. do wzrostu bezwzględnej liczby zakładów rzemieślniczych, chociaż nadal niekorzystnym zjawiskiem jest duża fluktuacja zakładów. W 1977 r. przybyło. 30.260 nowych zakładów, ale równocześnie zlikwidowano ponad 21 tys. zakładów. Najwyższe ubytki (38% ) spowodowane były przyczynami naturalnymi jak przejście na i emerytury, zgony. Przyrost zakładów w układzie terenowym jest bardzo zróżnicowany i nie zawsze dostosowany do potrzeb danego terenu.</u>
          <u xml:id="u-15.34" who="#JadwigaBiernat">Niepomyślnym zjawiskiem jest również fakt, że nowo uruchamiane zakłady w pierwszym okresie swej działalności nie wykorzystują w pełni możliwości zwiększenia zatrudnienia, co spowodowane jest trudnościami lokalowymi. Średnie zatrudnienie na 1 zakład zwiększyło się z 1,69 w 1976 r. do 1,73 w 1977 r. wobec planowanego 1,78.</u>
          <u xml:id="u-15.35" who="#JadwigaBiernat">W roku ubiegłym wystąpiło korzystne w porównaniu z latami poprzednimi zjawisko wzrostu liczby szkolnych uczniów w warsztatach rzemieślniczych (o 4.668 osób). Jednakże zadania w tym zakresie nie zostały w pełni wykonane. W końcu ub. roku organizacje rzemieślnicze podjęły szeroką akcję popularyzacji nauki zawodu w rzemiośle. Istotnym czynnikiem zachęty dla mistrzów rzemieślniczych do podejmowania szkolenia uczniów stało się podwyższenie ulg podatkowych przyznawanych za wyszkolenie ucznia, zwłaszcza w branżach preferowanych na danym terenie.</u>
          <u xml:id="u-15.36" who="#JadwigaBiernat">W 1977 r. rzemiosło pomyślnie wykonało zadania w zakresie rozwoju usług dla ludności (wzrost o 25,2% w stosunku do 1976 r.), produkcji rynkowej (wzrost o 17,3% ), produkcji eksportowej (wzrost o 25% ), przy spadku obrotów z gospodarką uspołecznioną w celu rozwoju usług dla ludności podejmowało rzemiosło szereg działań organizacyjnych i technicznych. Rozszerzono i doskonalono formy, świadczenia usług. Pogłębiła się współpraca z handlem uspołecznionym. Dostawy rzemiosła do handlu uspołecznionego były o 21,4% wyższe niż w roku 1976.</u>
          <u xml:id="u-15.37" who="#JadwigaBiernat">Realizacja zadań przebiegała jednak z pewnymi trudnościami. W roku ub. nadal odczuwano niedobory w zaopatrzeniu, zwłaszcza w materiały deficytowe nie rozdzielane centralnie, nastąpiła natomiast poprawa w zaopatrzeniu w surowce wtórne i odpadowe przydzielane za pośrednictwem BOMiSu.</u>
          <u xml:id="u-15.38" who="#JadwigaBiernat">W zakresie zaopatrzenia technicznego rzemiosło otrzymało 850 używanych obrabiarek do metalu, 100 samochodów ciężarowych, 100 samochodów dostawczych, 30 przyczep i 200 samochodów pick-up Syrena. Ponadto dla rzemieślników wykonujących usługi dla ludności przydzielono 2 tys. samochodów osobowych.</u>
          <u xml:id="u-15.39" who="#JadwigaBiernat">Centralny Związek Rzemiosła opracował i wdrożył rozległy program usprawniania działalności zaopatrzeniowej m. in. obejmujący organizowanie specjalistycznych branżowych hurtowni zaopatrzenia rzemiosła.</u>
          <u xml:id="u-15.40" who="#JadwigaBiernat">Organizacje rzemieślnicze zrealizowały w roku ub., inwestycje o wartości 160 mln zł, w efekcie których oddano do użytku 16 sklepów, 24 pomieszczenia magazynowe i 142 warsztaty usługowe. Indywidualni rzemieślnicy zrealizowali inwestycje o wartości 1,4 mld zł, w ramach których oddano do użytku 750 warsztatów, z czego 400 wykonujące usługi motoryzacyjne. Brak kredytów uniemożliwił dalsze rozwijanie inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-15.41" who="#JadwigaBiernat">Zadania rzemiosła na 1978 rok są wyższe o 7, 5 proc. w stosunku do wykonanych w roku ub. W strukturze branżowej najwyższe tempo ustalono dla usług motoryzacyjnych - 33,7 proc., budowlanych - 24,4 proc. oraz dla produkcji elektro-metalowej materiałów budowlanych, wyrobów z grupy 1001 drobiazgów i artystyczno-pamiątkarskich. Założono ponadto szybką aktywizację rzemiosł spożywczych m. in. uruchomienie 200 piekarń, 1000 wytwórni napojów chłodzących oraz zakładów ciastkarskich i wędliniarskich.</u>
          <u xml:id="u-15.42" who="#JadwigaBiernat">Planuje się poważny wzrost zakładów rzemieślniczych, który ma osiągnąć w roku bieżącym liczbę 206 tys. placówek oraz wprost zatrudnienia o 11 proc., a liczby szkolonych uczniów o 6,6 proc. Trzeba liczyć się z dużymi napięciami przy realizacji tych zadań. Szczególne trudne będzie osiągnięcie założonego rozwoju sieci zakładów. Już w okresie stycznia i lutego br. ubyło ponad 5 tys. zakładów rzemieślniczych, głównie z powodu zaniechania działalności przez starszych wiekiem rzemieślników. Występuje też zjawisko ubytku zakładów prowadzonych przez rzemieślników-rolników na tle podwójnego obciążenia właścicieli składkami na ubezpieczenia społeczne w myśl przepisów ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym rolników.</u>
          <u xml:id="u-15.43" who="#JadwigaBiernat">Centralny Związek Rzemiosła podejmuje szereg istotnych inicjatyw i przedsięwzięć, które mają służyć należytemu przygotowaniu warunków realizacji tegorocznych zadań. M. in. wprowadza się obligatoryjne listy wyrobów określające dostawy rzemiosła na cele rynkowe, systematyzuje tryb i terminarz organizacji giełd wojewódzkich, zapewnia pomoc w uruchomieniu zakładów, podejmuje działania na rzecz lepszej ochrony, interesów konsumenta. Organizacje rzemieślnicze dążą do zwiększenia ilości zakładów szkolących uczniów, rozwijają doszkalanie i doskonalenie kwalifikacji kadr rzemieślniczych.</u>
          <u xml:id="u-15.44" who="#JadwigaBiernat">W pierwszych tygodniach br. wystąpiły pogłębione trudności w zaopatrzeniu rzemiosła w niektóre surowce i materiały. Mimo to jednak rzemiosło uzyskało w tym czasie korzystniejsze wyniki gospodarcze niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Nadal intensyfikowane są dostawy rzemiosła dla uspołecznionego handlu detalicznego, o czym świadczy przebieg giełd wojewódzkich.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>