text_structure.xml 38 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#Sprawozdawca">Dnia 6 grudnia 1975 r. Komisje: Prac Ustawodawczych, Pracy i Spraw Socjalnych oraz Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości, obradujące pod kolejnym przewodnictwem posłów: Ireny Sroczyńskiej (PZPR) i Edwarda Dudy (ZSL) rozpatrzyły poselski projekt ustawy o zmianie ustawy — Kodeks rodzinny i opiekuńczy.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#Sprawozdawca">W posiedzeniu udział wzięli:</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#Sprawozdawca">— Marszałek Sejmu PRL — Stanisław Gucwa;</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#Sprawozdawca">— przedstawiciele sejmowych komisji: Drobnej Wytwórczości, Spółdzielczości Pracy i Rzemiosła, Handlu Wewnętrznego, Handlu Zagranicznego, Oświaty i Wychowania, Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów oraz Przemysłu Lekkiego;</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#Sprawozdawca">— przedstawiciele: Ministerstwa Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska z wiceministrem Ludwikiem Ochockim, Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych z wiceministrem Henrykiem Białczyńskim, Ministerstwa Sprawiedliwości z wiceministrem Józefem Szczerskim, Prokuratury Generalnej z zastępcą Prokuratora Generalnego PRL — Janem Krupińskim, Sądu Najwyższego z prezesem Janem Pawlakiem, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Urzędu Rady Ministrów oraz Najwyższej Izby Kontroli;</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#Sprawozdawca">— przedstawiciele Zarządu Głównego Ligi Kobiet z przewodniczącą Eugenią Kemparą, Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej, Rady Głównej Federacji Socjalistycznych, Związków Młodzieży Polskiej, Towarzystwa Przyjaciół Dzieci.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#Sprawozdawca">Obrady zagaił Marszałek Sejmu — Stanisław Gucwa: We wrześniu 1973 r. z inicjatywy Prezydium Sejmu komisje sejmowe podjęły kompleksowe prace nad oceną działania Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz problematyką rodziny w Polsce. Inicjatywa ta powstała w związku z upływem 10 lat od uchwalenia przez Sejm PRL Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Postanowiliśmy wówczas zbadać zarówno społeczne skutki działania tego Kodeksu i opartej na nim jurysdykcji jak i społeczno-ekonomiczne warunki mające wpływ na rozwój rodziny w Polsce. Występując z tą inicjatywą wychodziliśmy z założenia, że zapewnienie rodzinie korzystnych warunków rozwoju jest jedną z podstawowych gwarancji wykonania uchwały VI Zjazdu PZPR, która jak wiadomo, problemom tym tak wiele poświęciła uwagi.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#Sprawozdawca">Inicjatywa Prezydium Sejmu wywołała wśród posłów duże zainteresowanie i wyjątkowo duże zaangażowanie. Problemy rodziny stały się przedmiotem obrad 13 komisji i 10 wojewódzkich zespołów poselskich. W toku tych prac wykorzystano nie tylko wielkie doświadczenie społeczne posłów, lecz również wiedzę i dorobek nauki, reprezentować przez wybitnych przedstawicieli nauki, którzy zostali zaproszeni do współpracy. Profesorowie i inni przedstawiciele nauki spełniali rolę rzeczoznawców. W czasie prowadzonych prac konsultowaliśmy się z przedstawicielami nauki i praktyki prawa, socjologii i psychologii. Warto podkreślić pomoc Kancelarii Sejmu, która m.in. przygotowała ekspertyzy i wiele cennych opracowań na temat rodziny. Opracowania te będą przydatne i w przyszłości, jako że problemy rodziny muszą pozostawać nadal w kręgu zainteresowań Sejmu i jego komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#Sprawozdawca">Z satysfakcją podkreślić należy nie tylko duże zainteresowanie posłów poszczególnych komisji tematem rodziny, lecz także ogromny wkład wielu posłów, ich żarliwość dla przeprowadzenia pogłębionej, rzetelnej oceny funkcjonowania Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Jest to zrozumiałe jako, że rodzina jest podstawową komórką społeczną. Wszystkie sprawy z nią związane budzą szeroki rezonans społeczny. W rodzinie przecież kształtuje się ludzka osobowość, budowane są postawy wobec życia, wobec współobywateli, stosunek do państwa i powinności obywatelskich. Rodzina w pierwszym rzędzie jest powołana do wpojenia i utrwalenia takich cech, jak: uczciwość, lojalność, rzetelność, wrażliwość społeczna, odwaga przekonań, poszanowanie prawa i zasad współżycia społecznego, kultura osobista, poczucie własnej godności, wzajemna życzliwość. Poczucie odpowiedzialności wobec obowiązków społecznych i zawodowych, wobec własnej ojczyzny.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#Sprawozdawca">Rodzina, środowisko rodzinne spełnia rolę zasadniczą w życiu każdego człowieka i w życiu społeczeństwa. Rodzina zespolona mocnymi więzami uczuciowymi, rodzina, w której oboje małżonkowie są równorzędnymi, pełnoprawnymi partnerami, w której kobieta odciążona od dokuczliwych codziennych kłopotów, ma szansę w tej samej mierze uczestniczenia w satysfakcji z pracy zawodowej i społecznej. Rodzina, w której troska o wychowanie dzieci opiera się na dążeniu, aby wpoić im wszystko, co najlepsze. Taka rodzina jest podstawą zdrowego, dobrze rozwijającego się społeczeństwa. W coraz większej mierze proces wychowawczy nasycony jest socjalistycznymi treściami. Ma to niewątpliwie wpływ na treści i środki wychowawcze w każdej rodzinie. Od tego, jaka jest i będzie polska rodzina, od tego czy będzie mieć warunki do tego, by była rodziną dobrą i szczęśliwą, będzie zależeć los i szczęście obywateli, postawa ludzi i pomyślność kraju.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#Sprawozdawca">Trzeba tu podkreślić ważką rolę w przygotowywaniu do życia młodej generacji. W jej kręgu przecież kształtują się pierwsze uczucia, postawy etyczne i moralne, ambicje życiowe i dążenia kulturalne. Dom rodzinny i szkoła w największej mierze decydują o tym, jakie są i będą pokolenia młodych Polaków. Zrozumienie tych faktów towarzyszyło wszystkim pracom podejmowanych w ramach komisji sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#Sprawozdawca">W okresie między VI a VII Zjazdem PZPR zrobiono wiele dla stworzenia dobrych warunków sankcjonowania rodziny w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#Sprawozdawca">Trudno przecenią rolę, jaką spełnia w dziele umacniania rodziny poziom jej życia, poziom zamożności obywateli. W tej dziedzinie osiągnęliśmy w ostatnim 5-leciu postępy większe niż w poprzednich okresach naszej rozwoju. Dzięki przyspieszeniu budownictwa poprawiła się w tym czasie sytuacja mieszkaniowa, choć wciąż jeszcze trudno uznać ją za w pełni zadowalającą.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#Sprawozdawca">Doskonalono system świadczeń społecznych, m.in. zrównano uprawnienia wszystkich pracowników do zwolnień dla opieki nad dzieckiem, przedłużono do 16 i 18 tygodnia trwania płatnego urlopu macierzyńskiego, zwiększono do trzech lat wymiar bezpłatnego urlopu opiekuńczego dla matek wychowujących małe dzieci. Podniesiono najniższe emerytury i renty, dodatki rodzinne na dzieci i nie pracujące wielodzietne matki. Powołanie banku alimentacyjnego przyczyniło się w poważnej mierze do rozwiązani trudnej i bolesnej sprawy nieściągalnych dotąd świadczeń alimentacyjnych. Notujemy także postęp w rozwoju opieki lekarskiej nad matką i dzieckiem. Dotychczasowe wysiłki państwa na rzecz rodziny, umocnienie jej trwałości i stworzenie lepszych warunków jej funkcjonowania nie zaspokoiły jednak jeszcze wszystkich potrzeb. Mamy głębokie przekonanie, że przeznaczyliśmy na ten cel tyle, na ile nas było stać. Wielkość przeznaczonych na ten cel środków określa stopień rozwoju społeczno-gospodarczego naszego kraju, a potrzeby materialne i socjalne rodziny mieliśmy stale na uwadze. W dalszych latach również, podobnie jak w minionym okresie, dbałość o potrzeby rodziny, o jej rozwój, będą towarzyszyły naszym wysiłkom.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#Sprawozdawca">Pozytywna ocena tego, co dotychczas zrobiono nie zwalnia nań od poszukiwania nowych rozwiązań czy posunięć służących ułatwieniu działania współczesnej rodziny.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#Sprawozdawca">Rezultatem tych wszystkich prac jest m.in. przedstawiona dziś komisjom propozycja nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Z przedstawionego projektu wynika, że nowelizacja ta nie sięga daleko. Jak wykazały przeprowadzone analizy, uchwalony przed 12 laty kodeks jest kodeksem dobrym, nowoczesnym i prawidłowo regulującym stosunki rodzinne. Niemniej praktyka wykazała konieczność wprowadzenia pewnych korektur. Z taką inicjatywą występujemy. Propozycje zmian dotyczą m.in. stosunków majątkowych między małżonkami, rozstrzygnięć problemów mieszkaniowych między byłymi małżonkami po rozwodzie, rozszerzenia zakresu środków opiekuńczych i wychowawczych, umocnienia instytucji przysposobienia, zapewnienia większej wnikliwości przy rozpatrywaniu spraw rozwodowych małżonków mających wspólne dzieci.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#Sprawozdawca">Zainteresowania komisji sejmowych sprawami rodziny daleko wykroczyły poza sferę spraw objętych kodeksem. Możemy obecnie ustalić długą listę spraw, które nie dają się ująć w formie ustawy, ale nad którymi Sejm i jego komisje, powinny czuwać dalej.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#Sprawozdawca">Jedno z naczelnych miejsc na tej liście zajmuje trudna sytuacja mieszkaniowa. W bieżącej kadencji Sejm podjął uchwałę w sprawie kompleksowego rozwoju budownictwa mieszkaniowego. Zarówno wytyczne na VII Zjazd PZPR, jak i rozpatrywany przez komisje sejmowe projekt narodowego planu społeczno-gospodarczego na rok 1976, stwarzają obiecujące perspektywy poprawy sytuacji mieszkaniowej. Powinniśmy uświadomić sobie, że działając razem z rządem na rzecz realizacji postanowień uchwały w sprawie rozwoju budownictwa mieszkaniowego, działamy również na rzecz rodziny. Na rzecz jej spoistości, trwałości, że stwarzamy warunki startu nowym rodzinom zakładanym przez młodych ludzi, że stwarzamy lepsze warunki wychowania dzieci i lepsze warunki spokojnej starości.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#Sprawozdawca">Sprawa, która ma zasadnicze znaczenie dla rodziny to organizacja usług, zaopatrzenia gospodarstw domowych, organizacja żywienia zbiorowego.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#Sprawozdawca">W świetle obecnej sytuacji rynkowej szczególne znaczenie mieć będzie realizacja programu żywnościowego przyjętego przez XV Plenum KC PZPR oraz przez Sejm w uchwale „O dalszą poprawę wyżywienia i rolnictwa”. Tej sprawie wiele uwagi poświęcają wytyczne na VII Zjazd Partii.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#Sprawozdawca">Następny problem to rozwój żłobków, przedszkoli, świetlic szkolnych oraz zaspokojenie innych pogrzeb określających pozycję kobiety w rodzinie, umożliwiających jej awans zawodowy i społeczny. Wszystkie te problemy muszą być stale w polu naszego widzenia, bo przecież rola kobiet w rodzinie jest szczególnie wielka. Od niej — od matki — zależy przecież, jaki jest rodzinny dom, jaka jest w nim atmosfera, jaki jego wpływ na młode pokolenie.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#Sprawozdawca">Jak pomóc rodzinie w wychowaniu i opiece nad dziećmi — to następna, zasadnicza sprawa dla rodziny. Mamy wszelkie podstawy sądzić, że poważnym rozwiązaniem tego będzie reforma szkolnictwa przygotowywana, zgodnie z podjętymi przez Sejm uchwałami: „O zadaniach narodu i państwa w wychowaniu młodzieży i jej udziale w budownictwie socjalistycznej Polski” oraz „W sprawie systemu edukacji narodowej”. Zmiany jakie już dziś obserwujemy w szkolnictwie prowadzą do zacieśnienia współpracy między szkołą a domem. Tej sprawie musimy poświęcać wiele uwagi w naszych pracach, W ramach dyskusji nad wytycznymi na VII Zjazd PZPR I Sekretarz KC PZPR — Tow. E. Gierek i Prezes Rady Ministrów Tow. P. Jaroszewicz spotkali się w Łodzi z kobietami. Na tym spotkaniu sformułowano zarówno szereg poglądów, ocen i postulatów dotyczących poprawy warunków pracy i życia kobiety, a także sprawom rodziny. W wypowiedziach towarzysza E. Gierka i towarzysza P. Jaroszewicza zawartych jest wiele stwierdzeń, świadczących, że ta problematyka znajdzie należyte zabezpieczenie w projekcie nowego planu 5-letniego.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#Sprawozdawca">Komisje poświęciły wiele uwagi sprawom dzieci i młodzieży żyjących w rodzinach zaniedbanych, zagrożonych moralnie. Stanowczo przeciwstawić się trzeba zjawisku jakim jest alkoholizm, który tak często jest przyczyną nieszczęść, moralnego zagrożenia młodzieży. Słusznie wskazały komisje, że potrzeba bardziej zdecydowanego konsekwentnego działania, zgodnego z obecnym stanem wiedzy w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#Sprawozdawca">Wymieniłem kilka podstawowych problemów, które wynikły z poselskich ocen i rozważań. Problemów tych jest oczywiście więcej. Zostały one zewidencjonowane w opracowanych przez komisje sejmowe i wojewódzkie zespoły poselskie wnioskach. Należy oczekiwać, że wiodące w tym przedmiocie komisje Prac Ustawodawczych oraz Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości opracują opinie syntetyzujące wszystkie wnioski i propozycje, które przedstawimy rządowi.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#Sprawozdawca">Nasze posiedzenie odbywa się w przeddzień VII Zjazdu PZPR, który określi strategiczne zadania dalszego rozwoju na lata następne. W wytycznych zjazdowych nadano wszystkim sprawom dotyczącym rodziny wysoką rangę, podkreślając ścisły związek, jaki istnieje między zaspokojeniem potrzeb społecznych, do których zalicza się tworzenie warunków funkcjonowania rodziny, a wszechstronnym rozwojem naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#Sprawozdawca">Kontynuować będziemy — czytamy w wytycznych — strategię otwartą wobec potrzeb społecznych, a zarazem sprzyjającą inicjatywie, aktywności i działalności innowacyjnej. Znajdzie to wyraz w otwartości zarówno celów społecznych jak i zadań, społecznych, zawartych w planie 5-letnim i kolejnych planach rocznych. Podejmować należy działanie zmierzające do mobilizacji rezerw, wykorzystania zmieniających się warunków wewnętrznych i zewnętrznych dla osiągania wyższego poziomu realizacji zadań. Jest to słuszne w skali ogólnokrajowej, regionalnej, we wszystkich dziedzinach gospodarki narodowej i we wszystkich organizacjach gospodarczych, opiera się bowiem na dążeniu do jak najlepszego wykorzystania wszystkich możliwości, które powstaną w toku realizacji planu. Działanie takie, zmierzające do pełnego spożytkowania umiejętności kwalifikacji ludzi, do optymalnego wykorzystania rezerw materialnych i społecznych jest zasadniczym warunkiem rozwoju społeczno-ekonomicznego kraju.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#Sprawozdawca">Dyskusja nad projektem nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego stanowi kolejny etap sejmowej dyskusji nad problematyką rodziny.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#Sprawozdawca">W imieniu Prezydium Sejmu serdecznie dziękuję posłom, przedstawicielom nauki i wszystkim osobom, które dały wkład w opracowanie tego projektu.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#Sprawozdawca">Sprawozdanie podkomisji, która opracowała projekt ustawy nowelizującej Kodeks rodzinny i opiekuńczy przedstawił poseł Jerzy Bafia (PZPR).</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#Sprawozdawca">Uchwalenie w 196 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oznaczało istotny krok naprzód — namierzający do zapewnienia nowoczesności i postępowości systemu prawnego, stworzyło warunki podniesienia na wyższy poziom kultury prawnej społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#Sprawozdawca">Kodyfikacja prawa rodzinnego i opiekuńczego stanowiła ważny element całego zespołu działań państwowych i społecznych podejmowanych w okresie trzydziestolecia PRL dla ukształtowania modelu rodziny i zagwarantowania jej wszechstronnych warunków rozwoju. Dzięki osiągnięciom budownictwa socjalistycznego składało się nań zapewnienie powszechności oświaty, niespotykany rozwój opieki zdrowotnej nad matką i dzieckiem, systematyczne rozszerzanie różnorodnych form świadczeń socjalnych związanych z wychowywaniem dzieci itp. Szczególna intensyfikacja i rozszerzanie kierunków tych działań przypada na lata realizacji uchwał VI Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, w których wytyczono bezpośrednie rozwojowe założenia polityki społecznej partii i państwa w sprawach rodziny.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#Sprawozdawca">Nasza partia, która realizuje program budowy socjalizmu dla ludzi i przez ludzi, która prowadzi politykę zgodności interesów rozwoju społeczno-gospodarczego z interesami jednostki, politykę jedności moralno-politycznej narody w sposób naturalny wiąże w jedność sprawę zbudowania rozwiniętego społeczeństwa [nieczytelne].</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#DanielaLiberadzka">... ekonomicznym, moralnym i prawnym umacnianiem rodziny.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#DanielaLiberadzka">Ogromną rolę w zapewnieniu prawidłowej praktyki stosowania Kodeksu, rodzinnego i opiekuńczego odegrało nasze sądownictwo, które do wykładni tego prawa wniosło postępowe, socjalistyczne treści. Ton orzecznictwu sądowemu nadawały poglądy Sądu Najwyższego wypowiadane w związku z wykładnią przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, stawiające na pierwszym planie dobro dziecka utożsamiane z interesem społecznym, a także kształtowanie poważnego stosunku obywateli do obowiązków rodzinnych, podnoszenie rangi wychowawczej roli rodziców oraz akcentujące wagę obowiązków alimentacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#DanielaLiberadzka">Komisje sejmowe: Prac Ustawodawczych, Pracy i Spraw Socjalnych oraz Spraw wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości po przeprowadzeniu wewnętrznych dyskusji, zapoznaniu się z opiniami szeregu dalszych komisji sejmowych analizujących formy pomocy i umacniania rodziny, po zapoznaniu się z opiniami wojewódzkich zespołów poselskich, w pracach których wykorzystano m.in. opinie organizacji społecznych i środowisk naukowych oraz wnioski wynikające z poselskich konsultacji ze społeczeństwem, jak też po rozpatrzeniu opinii grupy ekspertów wyraził opinię, że podstawowe zasady i przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego spełniają rolę czynnika umacniającego rodzinę.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#DanielaLiberadzka">Opinie te i dyskusje wysunęły jednak pewien krąg problemów wymagających interwencji ustawodawczej.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#DanielaLiberadzka">Przedstawiony komisjom projekt — to już czwarta, znacznie ulepszona w stosunku do pierwszej wersja realizacji niektórych przepisów kodeksu. Uwzględnia ona wyniki opinii w poprzednich wersjach — opinii opracowanych przez organizacje społeczne i resorty, Sąd Najwyższy i Prokuraturę, jak również przez członków Pady Legislacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#DanielaLiberadzka">Nowelizacja dotyczy:</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#DanielaLiberadzka">— zrównania praw małżonków do nazwiska,</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#DanielaLiberadzka">— przedłużenia okresu obowiązywania nakazu wypłaty do rąk jednego małżonka wynagrodzenia przysługującego drugiemu małżonkowi,</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#DanielaLiberadzka">— zmodyfikowania lub ograniczenia zakresu odpowiedzialności małżonka za zobowiązania drugiego z majątku wspólnego jak też po ustaniu ustawowej wspólności,</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#DanielaLiberadzka">— łagodzenia konfliktów mieszkaniowych między byłymi małżonkami po rozwodzie,</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#DanielaLiberadzka">— rozszerzenia środków opiekuńczych i wychowawczych, w tym także roli rodziny zastępczej,</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#DanielaLiberadzka">— umocnienia instytucji przysposobienia,</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#DanielaLiberadzka">— zapewnienia większej wnikliwości w rozpatrywaniu spraw rozwodowych małżonków posiadających wspólne dzieci.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#DanielaLiberadzka">Jednym z fundamentalnych założeń trwałości socjalistycznej rodziny jest niewątpliwie równouprawnienie małżonków i ich solidarna odpowiedzialność za jej losy. Znajduje ono m.in. wyraz w obowiązku przyczyniania się obojga małżonków do zapewnienia materialnych podstaw egzystencji rodziny i w równoprawnym traktowaniu takich form realizacji tego obowiązku jak dostarczanie środków materialnych z jednej strony i osobiste starania np. w prowadzeniu gospodarstwa, wychowywaniu dzieci - z drugiej.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#DanielaLiberadzka">Jak tego dowodzi społeczna praktyka, taki pożądany układ współpracy i wspólnej odpowiedzialności małżonków może zostać zachwiany różnego typu zdarzeniami faktycznymi.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#DanielaLiberadzka">Wzmocnienia wymaga ochrona interesów rodziny w przypadku, gdy jeden z małżonków uchyla się od partycypowania w kosztach jej utrzymania. Dotychczasowy środek tej ochrony - nakazanie przez sąd wypływania wynagrodzenia lub innych należności wprost do rąk współmałżonka zawodzi wówczas, gdy winny tej sytuacji uchyla się od podporządkowania się nakazowi zrywając jednostronnie więź rodzinną. Projektowane w związku z tym uzupełnienie art.28 k.r.i o. w sposób jednoznaczny rozciąga moc takiego nakazu sądowego na po ustaniu wspólnego pożycia małżonków.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#DanielaLiberadzka">Ochronie interesów ekonomicznych rodziny służy również projektowane ograniczenie z zakresu odpowiedzialności z majątku wspólnego za długi i innego rodzaju owiązania zaciągnięte przez jednego z małżonków. Dług dotychczas obowiązujących przepisów majątek ten służył m.in. do zaspokojenia grzywien i kosztów sądowych w postępowaniu karnym, a także odszkodowań zasądzonych z tytułu czynów niezadowolenia popełnionych przez jednego z małżonków.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#DanielaLiberadzka">Praktyczna realizacja tego postanowienia wpływała niejednokrotnie niekorzystnie na stan zaspokojenia zwykłych potrzeb rodziny i to - co podnosiła niejednokrotnie krytyka społeczna - w sytuacji, gdy ani współmałżonek, ani pozostali członkowie rodziny nie mieli wpływu na postępowanie zobowiązanego np. nadużywającego alkoholu. Zwracał przy tym uwagę fakt, że postępowaniu z którego wynikały tego rodzaju, zobowiązania towarzyszyło często uchylanie się od łożenia na utrzymanie rodziny.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#DanielaLiberadzka">W sytuacjach tych wspólność majątkowa, powołana w prawie dla zinstytucjonalizowania stosunków majątkowych normalnie funkcjonującej rodziny, staje się fikcją, a i tak już skromne środki wypracowane przez jednego małżonka służą spłacaniu różnego rodzaju długów zaciąganych przez niesolidnego współmałżonka.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#DanielaLiberadzka">Potrzebie zaradzenia tak niepożądanej sytuacji wychodzi naprzeciw nowela i zarówno w części dotyczącej Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego jak i innych aktów prawnych, których przepisy kwestii tej dotyczą. Pozostając w zgodzie z zasadami nowego systemu prawnego, nie wyłącza się zaspokajania z majątku wspólnego zobowiązań powstałych na tle stosunków cywilno-prawnych. Zmienia natomiast zakres odpowiedzialności majątkowej rodziny w ten sposób, że dopuszcza się możliwość wyłączenia w całości lub w części odpowiedzialności z tego majątku, gdyby zaspokojenie zobowiązania jednego z małżonków sprzeciwiało się zasadom współżycia społecznego. Ocena zaspokojenia długów z majątku wspólnego z punktu widzenia zasad współżycia społecznego, a nie z mocy samego prawa, uwzględniać będzie charakter długu, albo też znaczne przyczynienie się drugiego z małżonków do powstania majątku wspólnego. Rozwiązanie to odznacza się idącą elastycznością, a obowiązek odniesienia ocen prawnych zasad współżycia społecznego pozostaje w zgodzie z założeniami prawa cywilnego.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#DanielaLiberadzka">Zakres i sposób uspakajania zachowań nie wynikających, z umów cywilnych, a np. typu podatkowego, a także grzywien i kar majątkowych uregulowane jest w przepisach dotyczących takich należności. W jednej jednak bardzo praktycznej kwestii projektowana nowela przepisy te zmienia. W zakresie grzywien, kar pieniężnych i kosztów sądowych proponuje się przyjąć pierwszeństwo ich zaspokojenia z odrębnego majątku skazanej osoby, a dopiero — gdy to się oka że niemożliwe - z majątku wspólnego.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#DanielaLiberadzka">Dla nieobciążania skutkami takiego orzeczenia niewinnego współmałżonka i rodziny, dopuszcza się możliwość żądania wyłączenia z majątku wspólnego określonych składników majątku, a wówczas współmałżonek uzyskuje do nich równe ze skarbem państwa prawo Ważna społecznie i prawnie jest ta część projektowanej nowelizacji, której przepisy poświęcone są złagodzeniu konfliktów powstających w okresie postępowania rozwodowego i równocześnie zagwarantowania, aby postępowanie to nie powodowało zaniedbań alimentacyjnych. Najczęstszym podłożem tych konfliktów jest pozostawanie rozwiedzionych małżonków we wspólnym mieszkaniu a także mający nastąpić dopiero po wyroku rozwodowym podział majątku wspólnego.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#DanielaLiberadzka">Zmierzając do usunięcia przyczyn takich konfliktów projekt zobowiązuje sądy do ustalenia już w Wyroku rozwodowym sposobu korzystania z mieszkania w określę wspólnego zamieszkiwania, a w wypadkach wyjątkowych - uprawnia nawet sąd do nakazania eksmisji tego z małżonków, który swoim postępowaniem, rażąco naruszającym prawo lub zasady współżycia społecznego, uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie. Na zgodne żądanie obojga małżonków sąd może w sytuacjach bliżej określanych w nowelizowanym przepisie mieszkanie podzielić lub przyznać je jednemu z małżonków. W praktyce zabezpiecza to przede wszystkim interes tego małżonka, przy którym pozostają dzieci.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#DanielaLiberadzka">Dalej idące niż obecnie zabezpieczenie interesów dziecka w rodzinie, która ulega lub uległa rozkładowi, jest przedmiotem kilku projektowanych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#DanielaLiberadzka">Projekt zmierza do postawienia tamy zarysowującej się w praktyce tendencji do uproszczonego rozpoznawania spraw rozwodowych małżonków posiadających dzieci. Stwierdzono, że zgodne stanowisko małżonków co do orzeczenia rozwodu stanowi zbyt często podstawę ograniczenia postępowania do przesłuchania stron. W praktyce naruszać to może interes małoletnich, a brak obiektywnych ustaleń utrudnia rozstrzygnięcie co do powierzenia opieki i wysokości alimentów zgodnie z interesem dzieci. W związku z tym w noweli proponuje się poprawkę do odpowiedniego przepisu Kodeksu postępowania cywilnego, zobowiązującą sąd do poprzedzenia decyzji w przedmiocie rozwiązania małżeństwa posiadającego małoletnie dzieci postępowaniem dowodowym.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#DanielaLiberadzka">Kolejne projektowane przepisy nowelizacji z omawianego tu zakresu mają na celu wzmożenie opieki nad dzieckiem pozbawionym rodziców lub wprawdzie posiadającym rodziców, ale pozbawionych władzy rodzicielskiej, albo w sprawowaniu tej władzy ograniczonych z najróżniejszych zresztą przyczyn. Już w kwestii podstaw ograniczenia władzy rodzicielskiej projekt zawiera istotną zmianę dopuszczając ingerencję sądu opiekuńczego wówczas, gdy dobro dziecka zostaje zagrożone, choćby źródłem jego nie było wadliwe wykonywanie władzy rodzicielskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#DanielaLiberadzka">Rozszerzając i wyraźnie wyliczając katalog środków pozostawionych do dyspozycji sądu opiekuńczego, projekt stwarza warunki elastycznego stosowania form roztaczania pieczy nad dzieckiem, z uwzględnieniem całokształtu okoliczności konkretnego wypadku. Wychodząc z założenia, że opieka powinna mieć charakter maksymalnie zbliżony do opieki sprawowanej przez rodziców proponuje się — poza opieką jednoosobową — wprowadzenie również wspólnej opieki, która odnosi się również do tak zwanych rodziców zastępczych.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#DanielaLiberadzka">Znana praktyce, ale niedostatecznie uregulowana prawnie instytucja rodziny zastępczej uzyskuje w prawie rodzinnym rangę odpowiadającą jej stwierdzonemu znaczeniu społecznemu. Przepisy nadają decyzji o umieszczeniu w rodzinie zastępczej znaczenie ustanowienia opieki wszystkimi wynikającymi stąd konsekwencjami, jeżeli naturalni rodzice dziecka zostali pozbawieni władzy rodzicielskiej lub zawieszeni w jej wykonywaniu. W przypadku natomiast tylko ograniczenia władzy rodzicielskiej, umieszczenie w rodzinie zastępczej projektuje się traktować jako wyjątkowe; w takim przypadku umieszczenie w rodzinie zastępczej wyłącza uprawnienia małżonków do sprawowania bieżącej pieczy nad dzieckiem i reprezentowania go w dochodzeniu środków utrzymania do czasu ustania przyczyn ograniczenia władzy rodzicielskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#DanielaLiberadzka">Wydaje się, że tego rodzaju rozwiązanie prawne, któremu towarzyszy upoważnienie Sady Ministrów do uregulowania m.in. sprawy doboru rodzin zastępczych, oraz pomocy udzielanej przez państwo dzieciom w takich rodzinach umieszczonym, dostatecznie zabezpiecza realizację społecznych postulatów. Znalazły one wyraz w dokumentach politycznych, w których za najbardziej pożądaną formę zapobiegania sieroctwu uznano instytucję rodzin zastępczych, zobowiązując równocześnie właściwe organy do podjęcia kroków, w tym i prawnych, niezbędnych dla zapewnienia należytego jej funkcjonowania.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#DanielaLiberadzka">Do ważnych i społecznie pożądanych form zapobiegania sieroctwu oraz zaspokajania uczuć rodzinnych osób nie mogących mieć dzieci należałoby i należy przysposobienie, a w szczególności ta jego forma i którą określa się mianem anonimowego. Dotyczy ona bowiem najczęściej niemowląt lub małych dzieci, co do których rodzice naturalni wyrazili zgodę na ich przysposobienie - bez wskazania osoby przysposabiającej. Wiąże się z nią ponadto pełne wejście przysposobionego do nowej rodziny.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#DanielaLiberadzka">Dążąc do prawnego umocnienia instytucji przysposobienia anonimowego a pośrednio - do zwiększenia zainteresowania społecznego możliwościami, które z niej wynikają, projekt nowelizacji czyni to w kilku płaszczyznach., wyklucza on możliwość ograniczenia przysposobienia anonimowego oraz jego rozwiązania. Czyni niedopuszczalnym uznanie lub ustalenie pochodzenia przysposobionego w trybie tak zwanym anonimowym, a równocześnie przewiduje rejestrację urodzenia dziecka anonimowo przysposobionego w niczym nie różniącą się od rejestracji dziecka dokonywanej przez naturalnych rodziców. Dopuszcza się wreszcie prawną możliwość zmiany przysposobienia ograniczonego na przysposobienie pełne.</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#DanielaLiberadzka">Dodatkowa tendencja nowelizacji - dostosowanie, tam gdzie to jest możliwe, przepisów prawa krajowego do sprawdzonych rozwiązań legislacyjnych krajów socjalistycznych - znajduje wyraz w postanowieniu dopuszczającym w wyjątkowych wypadkach przyzwolenie bez uzyskiwania zgody małoletniego. Rozwiązanie takie znane jest ustawodawstwu radzieckiemu oraz czechosłowackiemu, a mając na uwadze kryjącą się za nim dbałość o oszczędzenie dziecku wstrząsów psychicznych - odpowiada ono prawnej zasadzie socjalistycznego humanizmu.</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#DanielaLiberadzka">I w efekcie tych zmian w sposób pełniejszy niż dotychczas zostaje zagwarantowana prawnie więź dziecka z przysposabiającą go rodziną, ochrona zaś prawa do spokojnego posiadania stanu cywilnego, którym zainteresowany, jest przysposobiony i przysposabiający, ulega niezbędnemu wzmocnieniu.</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#DanielaLiberadzka">Równe prawa zapewnia osobom wstępującym w związek małżeński prawo do wyboru nazwiska. Zezwala mianowicie obu małżonkom do noszenia nazwiska żony na tych samych zasadach, jak przewidują to przepisy dotychczasowe, co do noszenia przez małżonków nazwiska męża. Dopuszcza również możliwość noszenia przez męża nazwiska swojego z dodanym nazwiskiem żony, co odpowiada dotychczasowym uprawnieniom żony.</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#DanielaLiberadzka">Ze wszystkich propozycji zmian Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego przebija troska o młode pokolenie, o dzieci wymagające wzmożonej opieki, przebija troska o właściwsze, sprawniejsze i całościowe traktowanie radzi problemów rodziny, jej trwałości, jej spraw majątkowych i mieszkaniowych.</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#DanielaLiberadzka">W dyskusji udział wzięli posłowie: Stanisław Rostworowski (bezp. Chrz. Stow. Społ,), Zofia Ładyńska (PZPR), Krystyna Marszałek-Młyńczyk (SD) oraz przewodnicząca Zarządu Głównego Ligi Kobiet Eugenia Kempara, wiceminister sprawiedliwości — Józef Szczerski, dyrektor Biura Prawego URM — Kazimierz Siarkiewicz, dyrektor departamentu w Ministerstwie Finansów — Świętosław Czerlunczakiewicz, sędzia Sądu Najwyższego — Zofia Wasilkowska; dodatkowych wyjaśnień udzielił poseł Jerzy Bafia (PZPR).</u>
          <u xml:id="u-2.36" who="#DanielaLiberadzka">Wszyscy uczestnicy dyskusji wyrazili poparcie dla założeń proponowanej nowelizacji. Staranność i wnikliwość towarzyszące opracowaniu projektu są wyrazem ogólnonarodowej i ogólnospołecznej troski o dalsze umacnianie rodziny i tworzenie warunków jej prawidłowego funkcjonowania. Projekt przewiduje — zdaniem posłów — doskonalsze niż dotąd ramy prawne dla spełniania przez rodzinę jej podstawowych funkcji społecznych.</u>
          <u xml:id="u-2.37" who="#DanielaLiberadzka">Z pełnym poparciem spotkały się zawarte w projekcie przepisy dotyczące złagodzenia konfliktów mieszkaniowych między byłymi małżonkami po rozwodzie. Zdaniem poseł Zofii Ładyńskiej projekt nie przewiduje w tej sprawie dość konsekwentnych i radykalnych rozwiązań. Nie wystarcza — jej zdaniem — wyrok orzekający eksmisję, trzeba zapewnić przydziały mieszkań gwarantujące wykonanie wyroku. Zdaniem posła Krystyny Marszałek-Młyńczyk przyznanie z mocy prawa mieszkania stronie, która sprawować ma opiekę nad dziećmi, może stać się impulsem do ubiegania się o tę opiekę nie z uwagi na dobro dzieci, lecz z chęci zachowania sobie mieszkania. Jak stwierdził poseł Jerzy Bafia przepisy te były przedmiotem gruntowych studiów Komisji i konsultacji. Są to problemy złożone i trudne. Przepisy nie rozwiążą ich w całości, ponieważ życie stwarza w tej dziedzinie tak wiele różnorodnych sytuacji, że nie sposób ująć ich w normy prawne. Są to zarazem problemy natury moralnej. Dotyczą nie rzadko ludzi, którzy są winni wobec rodziny, powodują jej rozbicie i powinni ponieść karę, a nie odnosić korzyści w formie otrzymania od państwa mieszkania wówczas, gdy czeka tak wiele rodzin, które na nie zasłużyło, czeka często od wielu lat. Należy preferować rozwiązania humanistyczne, społecznie użyteczne i szukać kompromisów. Zaproponowana wersja wydaje się słuszna.</u>
          <u xml:id="u-2.38" who="#DanielaLiberadzka">Dyskusję wywołało obciążenie procesu rozwodowego sprawami mieszkaniowymi.</u>
          <u xml:id="u-2.39" who="#DanielaLiberadzka">Proces adhezyjny miał kiedyś wielu przeciwników, przeciwstawiano się łączeniu cywilnego procesu o roszczenie z procesem karnymi wielu przeciwników miało także zasądzanie odszkodowania w związku ze szkodami wyrządzonymi skarbowi państwa w procesie karnym. Postulowano rozdzielenie tych materii. Dzisiaj proces adhezyjny jest powszechnie akceptowany, nie rozbija on procesu karnego jeżeli jest rozsądny sędzia i rozsądny sąd. Projekt przewiduje możliwość elastycznego stosowania jego przepisów. Są to przepisy mogące być przez rozsądny sąd odpowiednio wykorzystane, wydaje się, że można mieć zaufanie do naszych sądów oraz ich decyzji.</u>
          <u xml:id="u-2.40" who="#DanielaLiberadzka">W dyskusji nad projektowanym przepisem przewidującym zrównanie praw małżonków do nazwiska poseł Stanisław Rostworowski wyraził obawy, czy stosowanie tego przepisu nie stworzy utrudnień dla ewidencji ludności, czy nie spowoduje osłabienia ciągłości rodzinnej. Dyrektor Biura Prawnego UHM — Kazimierz Siarkiewicz wskazywał, że może to doprowadzić do sytuacji, w której oboje rozwiedzeni rodzice po ponownym małżeństwie nosić będą inne nazwiska niż ich dzieci. Przewodnicząca Zarządu Ligi Kobiet — Eugenia Kempara w pełni poparła projektowane w tej materii przepisy stwierdzając, że stanowią one konsekwentny wyraz zasady współpartnerstwa obojga małżonków. Zdaniem posła Jerzego Bafii, zgłoszone zastrzeżenia nie mają w gruncie rzeczy charakteru merytorycznego, dotyczą raczej praktycznego stosowania przepisu.</u>
          <u xml:id="u-2.41" who="#DanielaLiberadzka">Przedmiotem dyskusji były również: tytuł ustawy, przepisy alimentacyjne, przepisy egzekucyjne i przepisy przejściowe.</u>
          <u xml:id="u-2.42" who="#DanielaLiberadzka">Komisje przyjęły przedłożony przez podkomisję projekt i zleciły swoim prezydiom opracowanie ostatecznej jego wersji z uwzględnieniem przebiegu dyskusji i przedstawienie go na posiedzeniu Sejmu. Na sprawozdawcę powołano posła Jerzego Bafię (PZPR),</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>