text_structure.xml 11.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#Sprawozdawca">Dnia 28 marca 1973 r. Komisja Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego, obradująca pod przewodnictwem posła Franciszka Gesinga (ZSL), rozpatrzyła program rozbudowy i modernizacji przemysłu tartacznego.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#Sprawozdawca">W posiedzeniu udział wzięli: przedstawiciele Ministerstwa Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego z wiceministrem Januszem Walewskim, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów, Urzędu Rady Ministrów oraz wicedyrektor Zespołu NIK — Henryk Wronecki.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#Sprawozdawca">Podstawą dyskusji były opracowane przez resort materiały informacyjne. Zreferował je wiceminister leśnictwa i przemysłu drzewnego Janusz Walewski.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#Sprawozdawca">Główne warunki działalności inwestycyjnej resortu w zakresie przemysłu tartacznego to:</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#Sprawozdawca">— koncentracja produkcji w zakładach modernizowanych i nowo budowanych na terenach, gdzie istnieją nadwyżki surowca;</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#Sprawozdawca">— tworzenie kombinatów dla kompleksowej przeróbki surowca;</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#Sprawozdawca">— wdrażanie nowych technologii przerobu drewna;</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#Sprawozdawca">— zwiększanie trwałości tarcicy i wyrobów z drewna;</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#Sprawozdawca">— mechanizacja produkcji, prac za i wyładunkowych, paletyzacja.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#Sprawozdawca">Przewiduje się, że przeznaczone na te inwestycje środki będą w bieżącej 5-latce 3,5-krotnie większe aniżeli w latach 1966–1970.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#Sprawozdawca">Podejmowane są starania zmierzające do przyspieszenia budowy i modernizacji obiektów. Szczególne wiele uwagi poświęca się wymianie znacznej części maszyn i urządzeń w zakładach przemysłu tartacznego, przewiduje się wydatkowanie na ten cel 112 mln zł dew. wobec 5 mln złotych dewizowych wydatkowanych w ubiegłej 5-latce.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#Sprawozdawca">W wyniku tych zabiegów, przy końcu bieżącego 5-lecia 20 proc. potencjału maszynowego w przemyśle tartacznym prezentować będzie w pełni nowoczesny poziom. Oznacza to postęp, ale nie oznacza bynajmniej osiągnięcia stanu zadowalającego.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#Sprawozdawca">Realizacja przedstawionego programu wymagać będzie pełnej mobilizacji sił i środków w dziedzinie przygotowania dokumentacji i zorganizowania wykonawstwa. Wykonawstwo to trzeba będzie w przeważającej mierze zapewnić poprzez rozwój własnych służb inwestycyjnych. Niezbędne jest również podjęcie i rozszerzenie krajowej produkcji maszyn i urządzeń dla przemysłu tartacznego, ponieważ import nie gwarantuje pokrycia wszystkich potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#Sprawozdawca">Uwagi zespołu poselskiego, który wizytował zakłady przemysłu tartacznego, przedstawił poseł Władysław Popiołek (PZPR): W toku wizytacji stwierdzono w wielu zakładach poważną dekapitalizację majątku trwałego oraz bardzo złe warunki sanitarnohigieniczne. Te trudne warunki pracy oraz niskie płace są powodem wysokiej fluktuacji kadr, obejmującej w woj. kieleckim ponad 30 proc., a w woj. poznańskim — ponad 50 proc. załóg przemysłu tartacznego. Do przemysłu tego nie dopływa młody narybek. Przeciętny wiek pracowników zatrudnionych w tartakach oscyluje w granicach 43 lat. Realizacja zamierzonej modernizacji tego przemysłu uwarunkowana jest odmłodzeniem załóg. Nie osiągnie się tego przy obecnym poziomie płac.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#Sprawozdawca">W wizytowanych przez posłów rejonach, np. na Kielecczyźnie, inne, rozwijające się dynamicznie, gałęzie przemysłu oferują znacznie korzystniejsze warunki pracy, organizują dowóz pracowników i budują zakładowe osiedla mieszkaniowego tego wszystkiego nie mają pracownicy przemysłu tartacznego. Należałoby rozważyć zatem możliwość budowy mieszkań przynajmniej dla tych pracowników, którzy powinni mieszkać w pobliżu tartaku, np. dla mechaników lub elektryków. Obecnie pracownicy ci z reguły dojeżdżają z dalszych odległości i w razie awarii — tartak bywa czasowo unieruchomiony. Bardzo niski jest stopień zmechanizowania prac, zwłaszcza za i wyładunkowych. Zabiegi modernizacyjne muszą być podejmowane kompleksowo. Na pytania posłów: Tadeusza Kwaśniewskiego (SD), Jana Gruszczyńskiego (ZSL), Stanisława Włodarczyka (ZSL), Franciszka Gesinga (ZSL), Jana Jankowskiego (PZPR), Władysława Trybusa (ZSL), Ignacego Dziadka (PZPR), odpowiedzi udzielili: wiceminister leśnictwa i przemysłu drzewnego — Janusz Walewski oraz dyrektor departamentu w tym ministerstwie — Tytus Rudawski.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#Sprawozdawca">Wyjaśnienia dotyczyły m.in.: prawidłowego wykorzystania drewna tartacznego, system premiowania pracowników przemysłu tartacznego, środków podejmowanych przez resort celem rozbudowy własnej bazy realizacji inwestycji, jak również kroków służących poprawie warunków pracy w tym przemyśle.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">(Dyskusja)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#IgnacyDziadek">Należy poprzeć wnioski postulujące poprawę warunków pracy w przemyśle tartacznym. Płace są tam wyjątkowo niskie. Trzeba zapewnić pracownikom tego przemysłu lepsze warunki socjalne; wiele tartaków, m.in. w województwie kieleckim, nie zapewnia nawet elementarnych warunków socjalnych. Kto będzie chciał pracować na przykład w tartakach w Rytwianach czy Stąporkowie, w których praca w ogóle nie jest zmechanizowana, jeśli w sąsiedztwie znajdują się nowoczesne zakłady szukające rąk do pracy, gwarantujące lepsze płace, dowóz do pracy i w perspektywie mieszkania. Najgorzej przedstawiają się te problemy w zakładach, które przeznaczone są do likwidacji. Na razie jednak produkują, zatrudniają załogi i wobec tego trzeba tam również dokonać zabiegów czyniących warunki pracy bodaj znośnymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#StanisławCzudowski">Przemysł tartaczny jest najbardziej zaniedbany w całym resorcie. Najlepszym tego dowodem, że nawet wizytówka tego przemysłu - tartak w Konewce - też pozostawia wiele do życzenia w zakresie nowoczesności i warunków pracy. Tylko ofiarnością załóg można tłumaczyć fakt, że w tak trudnych warunkach przemysł ten realizował odpowiedzialne i napięte zadania. Wykorzystując umiejętnie zdolności i zaangażowanie kadr przemysłu tartacznego, można by, nawet przy skromnych środkach, uzyskać szybki i znaczny postęp.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#StanisławCzudowski">Główne założenia przedstawionego przez resort programu są niewątpliwie słuszne. Można mieć jednak pewne zastrzeżenia co do tego, czy pewne zadania nie mogłyby być ustalone bardziej ambitniej należałoby m.in. poważnie zwiększyć przerób surowca średniowymiarowego.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#StanisławCzudowski">Podejmując na szeroką skalę inwestycje w przemyśle tartacznym, szczególnie wiele uwagi poświęcić trzeba ustaleniu prawidłowego modelu tego przemysłu i prawidłowej jego lokalizacji. Tworzyć trzeba duże zakłady - kombinaty kompleksowo traktujące utylizację drewna (w tego typu obiektach nie może być w ogóle zagadnienia odpadów): tartaki zlokalizowane być powinny w bazach surowcowych; stworzyć wreszcie trzeba sieć drobnych zakładów wykonujących przede wszystkim usługi dla odbiorcy wiejskiego.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#StanisławCzudowski">Na marginesie dyskusji nad prezentowanym przez resort programem rodzić się musi pytanie, czy będzie nożna podołać takim gwałtownie rosnącym zadaniom? Niemało trudności nasunie wykorzystanie tak bardzo zwiększanych środków na zakup i zainstalowanie maszyn i urządzeń z importu o wartości 20-krotnie większej niż w poprzedniej 5-latce. Dlatego też resort musi zabezpieczyć wykonawstwo inwestycji. Modernizacja zakładów da efekty tylko wtedy, jeśli przeprowadzona będzie kompleksowo.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#StanisławCzudowski">Usprawnienia wymaga system dystrybucji. Ciągle jeszcze mają miejsce niczym nie usprawiedliwione przewozy drobnych ilości tarcicy z jednego krańca kraju na drugi.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#StanisławCzudowski">Wiceminister Walewski, odpowiadając na pytanie przewodniczącego Komisji — posła Franciszka Gesinga stwierdził, że cała tarcica jest przerabiana. Pytanie tylko w jakim terminie. Z wielu przyczyn drewno przerabiane jest za późno. Traci ono na trwałości, jakości, a w rezultacie i na cenie. W materiałach resortu nie mówi się o środkach, jakie zamierza się podjąć, by zahamować proces deprecjacji drewna. W innych państwach na tym odcinku notuje się szybkie postępy i spore osiągnięcia. Równie i u nas trzeba zagadnieniu temu poświęcić znacznie więcej niż dotychczas uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JanJankowski">Dysproporcje między rozwojem, przemysłu tartacznego a innych gałęzi przemysłu rysują się szczególnie wyraziście w typowych u nas niewielkich tartakach. Realizacja przedstawionego przez resort programu w pewnym stopniu dysproporcje te łagodzi, ale ich nie usuwa. W innych gałęziach przemysłu daleko szybszy jest postęp w dziedzinie techniki, płac i warunków socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JanJankowski">Dodatkowych wyjaśnień udzieli wiceminister leśnictwa i przemysłu drzewnego - Janusz Walewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#FranciszekGesing">W toku dyskusji sprecyzowane zostało stanowisko Komisji wobec kilku węzłowych zagadnień związanych z programem inwestycyjnym resortu leśnictwa i przemysłu drzewnego.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#FranciszekGesing">Stopień dekapitalizacji w tym przemyśle jest bardzo wysoki. Wynika on z wieloletnich opóźnień i zaniedbań inwestycyjnych. Majątek trwały w przemyśle tartacznym w roku 1970 przedstawiał wartość niższą niż w 1960 r. Zahamowanie tego procesu dekapitalizacji przyniósł dopiero rok bieżący. W roku przyszłym w związku z 3-krotnym wzrostem nakładów inwestycyjnych podjęta zostanie próba dokonania wyraźnego postępu. Przyjęto słuszny kierunek na modernizację oraz budowę nowych zakładów. Chodzi o to, aby realizacja tych zamierzeń przebiegała zgodnie z ustalonymi cyklami inwestycyjnymi, aby zainwestowane środki szybko przynosiły efekty. Nie będzie to łatwe ze względu na wielkość i zakres podejmowanych inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#FranciszekGesing">Warunki socjalne w przemyśle tartacznym są daleko gorsze aniżeli w innych gałęziach przemysłu. W kompleksie zagadnień inwestycyjnych te sprawy muszą być traktowane na równi z produkcyjnymi. Należy wyrazić nadzieję, że resort będzie się starał uzyskać wszechstronną poprawę warunków pracy w tym przemyśle.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#FranciszekGesing">Szczególną wagę należy przywiązywać do jak najpełniejszego wykorzystania istniejących nocy produkcyjnych, zarówno w podporządkowanych, jak i w niepodporządkowanych resortowi tartakach. Wydaje się, że resort powinien dążyć do przejęcia gestii nad wszystkimi tartakami.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#FranciszekGesing">Niezbędne jest powiększenie zadań w dziedzinie przerobu drewna średniowymiarowego na tarcicę.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>