text_structure.xml
58 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 3 maja 1968 r. Komisja Oświaty i Nauki oraz Komisja Zdrowia i Kultury Fizycznej, obradujące pod wspólnym przewodnictwem posłów: Alicji Musiałowej (PZPR) i Andrzeja Werblana (PZPR), rozpatrzyły problemy opieki zdrowotnej nad młodzieżą szkolną i studencką.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli:</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">— przedstawiciele Ministerstwa Oświaty i Szkolnictwa Wyższego z podsekretarzem stanu — Janem Szkopem, Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej z podsekretarzem stanu — Janem Kostrzewskim, Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki z zastępcą przewodniczącego — Józefem Rutkowskim oraz Ministerstwa Finansów;</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">— dyrektorzy zespołów NIK — Antoni Konaszyc i Tadeusz Sztejnert;</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">— wiceprzewodniczący Rady Naczelnej Zrzeszenia Studentów Polskich — Lech Dawydzik;</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">- wicekurator Okręgu Szkolnego w Kielcach — Mieczysław Krzosa;</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">— zastępca przewodniczącego PWRN w Krakowie — Wincenty Zydroń oraz kierownik Wydziału Zdrowia PWRN Olsztyn — Zdzisław Piesiak.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">Przed posiedzeniem posłowie otrzymali na piśmie obszerne materiały informacyjne opracowane przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Informacje przedstawili podsekretarze stanu: w Ministerstwie Oświaty i Szkolnictwa Wyższego — Jan Szkop oraz w Ministerstwie Zdrowia i Opieki Społecznej — Jan Kostrzewski.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">(Streszczenie informacji podajemy na kartkach z numeracją rzymską)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AlicjaMusiałowa">Koreferaty wyrażające stanowisko zespołu wyłonionego przez Komisję Oświaty i Nauki w składzie posłów: Jerzy Bukowski (bezp.), Bronisław Kawałek (PZPR), Kamila Kurowska (bezp.), Władysław Ozga (ZSL) i Jan Wąsicki (PZPR) oraz zespołu wyłonionego przez Komisję Zdrowia i Kultury Fizycznej w składzie posłów: Leon Budzynowski (PZPR), Helena Dąbska (ZSL), Henryka Gwiazda-Pietrasz (bezp.), Jadwiga Janiszewska (bezp.), Jan Kleczaj (ZSL) i Olga Szwałkiewicz (bezp.) — przedstawili:</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#OlgaSzwałkiewicz">Podkomisja dokonała wizytacji szeregu placówek w województwach: bydgoskim, kieleckim, krakowskim i olsztyńskim, wysłuchała opinii przedstawicieli władz terenowych, organizatorów i pracowników w szkolnej służbie zdrowia, jak i pedagogów oraz pracowników resortu oświaty.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#OlgaSzwałkiewicz">Sprawą opieki zdrowotnej nad młodzieżą szkolną Komisja Zdrowia i Kultury Fizycznej zajmowała się we wrześniu 1964 r. Stwierdzono wówczas, że w wyniku sprecyzowania i koordynacji zadań resortów oświaty i zdrowia zrealizowany został w znacznym stopniu postulat powszechności opieki lekarskiej nad młodzieżą szkolną i stworzono podstawy rozwoju opieki zdrowotnej nad szkołami wiejskimi.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#OlgaSzwałkiewicz">Obecnie — po upływie 4 lat stwierdzić można, że dalszy rozwój szkolnej służby zdrowia uwarunkowany jest rozwojem i możliwościami służby zdrowia w ogóle. Dysproporcje między potrzebami a możliwościami najwyraźniej występują w dziedzinie kadr. Dla pełnego objęcia opieką lekarską młodzieży szkolnej w miastach i osiedlach potrzeba 2700 pełnozatrudnionych lekarzy, a szkolna służba zdrowia dysponuje połową tej liczby. Niedobory uzupełniane są przez pracujących zastępczo felczerów, lekarzy rejonów pediatrycznych, lekarzy zatrudnionych w niepełnym wymiarze godzin, wreszcie przez zwiększenie limitu dzieci przypadających na 1 lekarza.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#OlgaSzwałkiewicz">Z 616 pełnozatrudnionych lekarzy w 5 miastach wydzielonych pracuje ich około 300, z czego w województwie gdańskim — 74; w pozostałych województwach liczby wahają się od 2 (woj. opolskie) do 44 (woj. katowickie). A więc dysproporcje w rozmieszczeniu są tu jeszcze ostrzejsze aniżeli w całej służbie zdrowia. Należy przy tym uwzględnić dużą płynność kadr lekarzy zatrudnionych godzinowo, którzy nie wiążą swej drogi zawodowej z medycyną szkolną.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#OlgaSzwałkiewicz">Sprawa ta jest przedmiotem troski resortu. Nie można jednak pominąć faktu, że liczba lekarzy pełnozatrudnionych w szkolnej służbie zdrowia nie zwiększa się, lecz maleje. Wiąże się to z dokonaną etatyzacją stanowisk lekarskich i urealnieniem wymiaru zatrudnienia. Regres ten — chociażby nawet przejściowy — jest niepokojący i sygnalizuje konieczność szybkiego przeciwdziałania.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#OlgaSzwałkiewicz">W tej niekorzystnej sytuacji kadrowej tym bardziej podkreślić trzeba osiągnięcia szkolnej służby zdrowia w ostatnich latach. Dotyczą one pogłębienia problematyki w medycynie szkolnej, opracowania założeń organizacyjnych i metodycznych, jak i wyraźnej poprawy jakości świadczeń, zwłaszcza w niektórych środowiskach miejskich. Dobre wzory i metody powinny być jak najszerzej upowszechnione.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#OlgaSzwałkiewicz">Stan sanitarno-higieniczny budynków szkolnych ulega zbyt wolno poprawie. Do najważniejszych zaniedbań należy brak śmietników i wody, jak i żenujący niekiedy stan ustępów.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#OlgaSzwałkiewicz">Urządzenia sanitarno-higieniczne mają zapewnić utrzymanie higieny osobistej i wytworzenie pożądanych nawyków u młodych obywateli. Stąd ich szczególne znaczenie zarówno w ochronie zdrowia, jak i w procesie wychowania. Sprawom tym należy się stanowczo więcej uwagi ze strony służby zdrowia, wychowawców, administracji szkolnej i gospodarzy terenu. M.in. chodziłoby o sprawniejsze dostarczanie szkołom środków dezynfekcyjnych w mniejszych opakowaniach, bardziej dostosowanych do codziennych potrzeb szkół.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#OlgaSzwałkiewicz">Niezadowalające są wciąż warunki higieny pracy ucznia w klasie. Według wycinkowych badań około 60 proc. uczniów, a w Krakowie aż ponad 78 proc. korzysta z ławek nieprzystosowanych do wzrostu, a oświetlenie wielu klas szkolnych nie odpowiada normatywnym warunkom. Szkołom przekazuje się obecnie 100 tys. odpowiednich ławek. Warto by wyjaśnić, jakie są perspektywy dalszego zaopatrzenia i jak ten problem przedstawia się wobec powstających obecnie klas-pracowni, z których korzystają na zmianę dzieci w różnym wieku.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#OlgaSzwałkiewicz">Warto by też zasygnalizować problem bulwersujący środowisko szkolne, mianowicie tzw. problem podłogowo-pantoflowy. Opinie są tu kontrowersyjne, inaczej podchodzi do tego administracja szkolna, inaczej lekarze. Decyzję pozostawiono kierownikom szkół. Byłoby pożądane, aby wypowiedzieli się autorytatywnie specjaliści — higieniści szkolni na temat szkodliwości dla zdrowia miękkich pantofli, czy też wdychania kurzu w niedostatecznie sprzątanych szkołach przy noszeniu obuwia. A może rozwiązałaby ten problem produkcja zdrowotnych pantofli szkolnych?</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#OlgaSzwałkiewicz">Bazą służby zdrowia są gabinety lekarskie, których wyposażenie w szkołach miejskich ulega stałej poprawie. Napotyka się jednak na trudności w nabyciu drobnego sprzętu jak igły i strzykawki. W szkołach wiejskich sytuacja jest trudniejsza. Często brak nawet wagi i wzrostomierza.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#OlgaSzwałkiewicz">Badania okresowe stanu zdrowia młodzieży szkolnej są prowadzone przed rozpoczęciem nauki, a następnie w klasach I, III, V, VII i VIII, co zabezpiecza w zasadzie potrzeby. Dla osiągnięcia pełnej efektywności tych zadań należałoby uwzględnić, aby badania lekarskie pierwsze oraz w klasach VII i VIII odbywały się obowiązkowo w obecności rodziców. Tylko bowiem w oparciu o wywiad rodzinny lekarz może wyrobić sobie możliwie pełny obraz stanu zdrowia ucznia bądź przekazać odpowiednie uwagi ozy zalecenia. Niezbędny jest ścisły kontakt z wychowawcą w czasie badania, uzyskanie od niego informacji o zaobserwowanych zmianach lub trudnościach ucznia; aktywna postawa wychowawcy w tej dziedzinie jest jednym z elementów jego pracy wychowawczej i powinna być oceniana na równi z osiągniętymi wynikami nauczania.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#OlgaSzwałkiewicz">Kryteria kwalifikacji dzieci do grup dyspanseryjnych winny być przedmiotem stałego nadzoru i konsultacji ze strony jednostek sprawujących nadzór fachowy. W wielu wypadkach dyspanseryzacja ogranicza się tylko do rejestracji, sam jednak fakt rejestracji jest już pierwszym warunkiem otoczenia dziecka specjalną opieką, a postęp jest tu wyraźny, sięga już bowiem do szkół wiejskich. Są także szkoły, gdzie każde dziecko zakwalifikowane do grupy dyspanseryjnej było kierowane i pilotowane do odpowiednich specjalistów i, po konsultacji, otoczone specjalną opieką. Są to poważne osiągnięcia, jeśli zważyć, że nie wszędzie dostęp do poradni specjalistycznych jest łatwy i że nie wszędzie dopracowano się odpowiednich form współpracy, Do bezspornych sukcesów w dziedzinie podnoszenia stanu zdrowia młodzieży szkolnej należy wysoki odsetek przeprowadzonych szczepień profilaktycznych i osiągnięty w efekcie spadek zachorowalności na gruźlicę i ostre choroby zakaźne. Sukces ten osiągnięto dzięki wielkim wysiłkom i mobilizacji służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#OlgaSzwałkiewicz">W Polsce, podobnie jak w innych krajach, obserwujemy przyspieszenie rozwoju dzieci, są większe, więcej ważą, wcześniej też dojrzewają. Przed medycyną szkolną, zwłaszcza w dziedzinie prac naukowych, staje dziś pytanie: czy ta młodzież jest również bardziej sprawna fizycznie i silniejsza biologicznie? Przedmiotem troski lekarzy i wychowawców staje się dziś dysproporcja między dojrzałością fizyczną a psychiczną, która bywa też często źródłem trudności adaptacyjnych i rodzi problemy wychowawcze.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#OlgaSzwałkiewicz">Dalsza poprawa stanu zdrowotnego młodzieży szkolnej może być osiągnięta z udziałem jej samej i rodziców. Niezbędne jest stałe podnoszenie wiedzy o zdrowiu. Prowadzone badania wykazują daleko niedostateczny stopień wiedzy młodzieży szkół podstawowych o chorobach i ich przyczynach. Tego rodzaju prace badawcze powinny być kontynuowane, a ich wyniki wykorzystywane przez lekarzy szkolnych. Należałoby podkreślić, że w programach szkolnych nauczanie higieny potraktowane jest po macoszemu, problem ten mieści się w godzinach wychowawczych, zajmując w nich siłą rzeczy zbyt mało miejsca.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#OlgaSzwałkiewicz">Ważnym dla opieki zdrowotnej problemem jest odżywianie w szkołach. Nie osiągnięto niestety rezultatów w batalii o „szklankę mleka” w szkole. Często wysuwane są przeszkody obiektywne lub organizacyjne, które jednak, jak wskazują na to przykłady, można pokonać.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#OlgaSzwałkiewicz">Spożycie mleka wiąże się ściśle ze stanem uzębienia i próchnicą. Opieka stomatologiczna ma duży zasięg w miastach zwłaszcza akademickich, obejmując w niektórych przypadkach 100 proc. uczniów wymagających leczenia. W małych miastach i miasteczkach odsetek ten jest o wiele niższy wskutek tego, że przyrost ilości lekarzy stomatologów nie jest proporcjonalny do wzrostu zadań.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#OlgaSzwałkiewicz">Przedstawiony przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej program uwzględnia istniejące potrzeby i zasługuje na aprobatę. Niektóre jednak elementy tego programu nie będą mogły być chyba zrealizowane w zaplanowanym czasie, zwłaszcza jeśli chodzi o dopływ kadr lekarskich i pełne pokrycie potrzeb w zakresie średniego personelu medycznego.</u>
<u xml:id="u-3.18" who="#OlgaSzwałkiewicz">Wydaje się, że w tym stanie rzeczy należałoby szerzej poszukiwać rozwiązań w integracji szkolnej służby zdrowia z otwartym lecznictwem pediatrycznym. Podjęte w tej dziedzinie próby w niektórych ośrodkach przyniosły wyraźną poprawę. Należałoby również rozważyć, czy racjonalne jest traktowanie medycyny szkolnej jako odrębnej specjalności. Specjalistów tego rodzaju mamy w kraju niewielu i niewielu też lekarzy podejmuje tę specjalizację.</u>
<u xml:id="u-3.19" who="#OlgaSzwałkiewicz">W zakresie poprawy stanu sanitarno-higienicznego pomieszczeń szkolnych niezbędne jest dalsze jeszcze zacieśnianie współpracy resortu zdrowia z resortem oświaty i, co najważniejsze, oddziaływanie na to, aby w budżetach rad narodowych zabezpieczone zostały kredyty na utrzymanie i remonty obiektów szkolnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WładysławOzga">W oparciu o wyniki wizytacji przeprowadzonej na terenie woj. kieleckiego, krakowskiego i m. Krakowa — zespół poselski stwierdza wyraźny postęp w dziedzinie opieki zdrowotnej nad młodzieżą szkolną. Efektem tego jest m.in. znaczny spadek ilości zachorowań na choroby zakaźne, jak również spadek umieralności dzieci w roku szkolnym.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#WładysławOzga">Znaczne zmniejszenie się — w wyniku poprawy warunków sanitarno-higienicznych — śmiertelności niemowląt, powoduje pewien wzrost ilości dzieci, które są słabsze fizycznie, mniej odporne. Stąd konieczność zwiększonej troski, by mogły one osiągnąć normalny rozwój fizyczny. W stosunku do tej kategorii dzieci szkoła ma specjalne i zwiększone zadania.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#WładysławOzga">Systematyczny rozwój szkolnej służby zdrowia idzie w kierunku zastępowania lub ściślej — uzupełniania opieki ze strony średniego personelu lekarskiego przez lekarzy.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#WładysławOzga">W coraz większym stopniu rozwija się opieka lekarska nad dziećmi uczęszczającymi do szkół wiejskich. Olbrzymia większość tych dzieci poddawana jest badaniom lekarskim, wyodrębnione są dzieci z wadami i brakami w rozwoju fizycznym oraz z objawami niektórych schorzeń. Równocześnie stwierdzić jednak trzeba, że opieka higieniczno-lekarska nad uczniami szkół wiejskich jest ilościowo i jakościowo gorsza od opieki sprawowanej w tym zakresie w szkołach miejskich. Wynika to głównie z niedostatecznej ilości czasu przeznaczonego na sprawowanie opieki higieniczno-lekarskiej nad szkołami przez lekarzy zatrudnionych w wiejskich ośrodkach i spółdzielniach zdrowia. Dysproporcje między miastem i wsią występują także, jeśli idzie o kwalifikacje personelu szkolnej służby zdrowia, o możliwości korzystania z porad specjalistów, w dziedzinie pomocy stomatologicznej.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#WładysławOzga">Sytuacja w dziedzinie opieki zdrowotnej nad dziećmi i młodzieżą szkolną na wsi jest wykładnikiem stanu opieki lekarskiej nad ludnością wiejską w ogóle. Mimo dużej wagi, jaką resort zdrowia przykłada do tego zagadnienia, wymaga ono jednak jeszcze większych niż dotychczas wysiłków; program działania resortu w tym zakresie powinien być rozszerzony; nieustannie poszukiwać trzeba środków dalszej poprawy stanu opieki lekarskiej nad szkołami wiejskimi.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#WładysławOzga">Zespół poselski wysoko ocenia stan opieki profilaktyczno-leczniczej nad młodzieżą studencką i pracownikami naukowo-dydaktycznymi wyższych uczelni. Studenci korzystają u nas z pełnych praw w dziedzinie lecznictwa społecznego przysługującego osobom zatrudnionym w gospodarce uspołecznionej, z tym że poziom opieki profilaktyczno-lekarskiej jest wyższy.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#WładysławOzga">Zespół poselski mógł przekonać się o tym, wizytując krakowski ośrodek akademicki, który — jak wynika z informacji otrzymanych w Ministerstwie Zdrowia i Opieki Społecznej — nie jest bynajmniej najlepszy w tej dziedzinie. Mankamentem, jaki tu zaobserwowano, są trudne warunki lokalowe oraz rozproszenie na terenie miasta poszczególnych poradni i gabinetów specjalistycznych.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#WładysławOzga">Na pytania posłów: Elżbiety Kraski (bezp.), Floriana Pierańskiego (SD), Jerzego Wernera (bezp.), Bronisława Kawałka (PZPR), Franciszka Wasążnika (bezp.), Jana Kleczaja (ZSL), Magdaleny Dubiel (bezp.), Henryki Gwiazda-Pietrasz (bezp.), Teodozji Borkowskiej (PZPR), Bolesławy Maciejewskiej (bezp.), Zuzanny Kościjańskiej (bezp.), Jadwigi Janiszewskiej (bezp.) i Mariana Walczaka (PZPR) odpowiedzi udzielili podsekretarze stanu: w Ministerstwie Zdrowia i Opieki Społecznej — Jan Kostrzewski oraz w Ministerstwie Oświaty i Szkolnictwa Wyższego — Jan Szkop.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#WładysławOzga">Podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia i Opieki Społecznej — Jan Kostrzewski stwierdził m.in.:</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#WładysławOzga">Zwiększenie ilości lekarzy na wsi — to nie sprawa etatów, bo te są; to przede wszystkim sprawa miejsc pracy i mieszkań dla lekarzy. Tak więc nasycanie terenów wiejskich kadrą lekarską może się odbywać tylko w drodze budowy wiejskich ośrodków zdrowia. A więc decydujący jest program inwestycyjny.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#WładysławOzga">Obecnie kilkuset nauczycieli rocznie objętych jest specjalnym szkoleniem umożliwiającym im pełnienie funkcji higienistów w szkole. Na ogół praca ich uzyskuje dobrą ocenę, zwłaszcza tam, gdzie zabezpieczony jest właściwy nadzór. Nie można jednak zapominać, że każdy nauczyciel powinien czuć się odpowiedzialny za realizację programu oświaty zdrowotnej. Problem ten należałoby szerzej uwzględnić w programach kształcenia nauczycieli.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#WładysławOzga">Przez długie lata nie był rozwiązany problem zapewnienia w każdej szkole ustępu; w zasadzie mamy to już poza sobą. Natomiast w dalszym ciągu niezadowalający jest stan sanitarny wielu szkół. Sprawa ta może być jednak rozwiązywana tylko na drodze stopniowego podnoszenia kultury sanitarnej młodzieży szkolnej.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#WładysławOzga">Nauczyciele objęci są ogólnymi zasadami opieki lekarskiej dla ubezpieczonych. Minister Zdrowia wydał instrukcję, w myśl której w tych szkołach, w których są odpowiednie warunki, można obejmować nauczycieli opieką lekarzy szkolnych.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#WładysławOzga">Podsekretarz stanu w Ministerstwie Oświaty i Szkolnictwa Wyższego — Jan Szkop wyjaśnił m.in.:</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#WładysławOzga">Program biologii realizowany w niższych klasach szkoły podstawowej kładzie wielki nacisk na problemy związane ze zdrowiem człowieka. Resort przeprowadza obecnie badania przydatności nowych programów i na podstawie uzyskanych wyników będzie je weryfikował.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#WładysławOzga">Dyskusja:</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#FranciszekWasążnik">Tereny wiejskie odczuwają szczególny niedobór stomatologów. Niezbędne jest więc, by kierować stomatologów przede wszystkim na te zaniedbane dotychczas tereny. Niesłuszne jest ograniczanie działalności ruchomych ambulansów dentystycznych. Dla wielu terenów są one jedyną formą umożliwiającą ludności wiejskiej otrzymanie pomocy dentystycznej.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#FranciszekWasążnik">W ostatnich latach wzrosła znacznie ilość aptek, jak również ilość farmaceutów. Ale ilość mieszkańców korzystających z jednej apteki od 1950 r. nie uległa zmianie, utrzymując się na poziomie ok. 13 tysięcy. O ile w miastach zaopatrzenie w leki nie stwarza specjalnych trudności, o tyle na wsi, w warunkach, gdy jedna apteka obsługuje teren 4–5 gromad, urasta to do problemu.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#FranciszekWasążnik">Na spotkaniach poselskich wysuwane są postulaty dotyczące ułatwienia dzieciom dojazdów do szkół. Chodzi o stworzenie możliwości zakupu niewielkiego motorku przyczepnego do roweru, który coraz częściej jest używany przez starsze dzieci. Motorower sprawy nie rozwiązuje, nie tylko dlatego, że jest za drogi; w wypadku uszkodzenia na trasie jest zbyt ciężki do pchania przez kilkunastoletnie dziecko. Przemysł powinien postulat ten wziąć pod uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JerzyBukowski">Istotne znaczenie ma rozstrzygnięcie problemu, jaką rolę w perspektywie przypisujemy lekarzowi szkolnemu. Czy ma być to tylko wysoko specjalizowany lekarz w dziedzinie chorób wieku dziecięcego, czy też współwychowawca, włączony mocno w proces dydaktyczno-wychowawczy.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JerzyBukowski">Lekarz szkolny powinien być w przyszłości uznany jako jeden z ważniejszych czynników oddziaływujących na wychowanie i kształcenie młodych ludzi. Niezmiernie istotne znaczenie ma np. wpływ i porada lekarza szkolnego na wybór zawodu dla dziecka czy na dobór właściwego kierunku studiów wyższych. Znajomość predyspozycji psychofizycznych przy podejmowaniu takich decyzji ma niezmiernie istotne znaczenie. Stosunkowo często wśród młodzieży studenckiej przypadki psychonerwicy mają niejednokrotnie swoje źródło w niewłaściwym wyborze kierunku studiów, co powoduje zwiększenie napięcia nerwowego studenta.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#JerzyBukowski">Znaczna ilość chorób przewodu pokarmowego wśród młodzieży studenckiej jest niejednokrotnie związana z rozwojem chorób nerwowych. Współuczestniczenie studenckiej służby zdrowia w ogólnym procesie dydaktycznym w chwili obecnej jest jeszcze daleko niewystarczające.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#JerzyBukowski">Zdrowotne warunki młodzieży akademickiej w ostatnich latach znacznie poprawiły się. Istnieje jednak jeszcze szereg niedociągnięć, które należałoby możliwie szybko usunąć. Jednym z nich jest np. niewłaściwe wyposażenie izb szkolnych i wykładowych, niedostosowanie sprzętu szkolnego do faktycznych potrzeb. Wydaje się, że stare ławki szkolne były lepiej dostosowane do wymagań zdrowotnych niż obecnie wprowadzany sprzęt. Małe stoliki i taborety są niewygodne i niepraktyczne. Poprawiło się natomiast oświetlenie w szkołach.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#JerzyBukowski">Przy projektowaniu szkół i zakładów naukowych w szerszym zakresie należy uwzględniać pomieszczenia rekreacyjne.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#JerzyBukowski">Od 1960 r. na Politechnice Warszawskiej zaczęto organizować coroczne spartakiady dla dokonania przeglądu sprawności fizycznej młodzieży zaangażowanej w kołach sportowych. Stwierdzono, że z roku na rok osiąga się coraz lepsze wyniki, co świadczy, że sprawność fizyczna naszej młodzieży poprawiła się. Przyśpieszył się również rozwój psychiczny młodzieży. Problemy te nie są chyba jeszcze w dostatecznym stopniu uwzględniane w nowym układzie programów nauczania.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#JerzyBukowski">Istotne znaczenie dla poprawy stanu zdrowotnego dzieci i młodzieży ma przyzwyczajanie jej od najmłodszych lat do spożywania mleka. Powinno ono być podawane w takich formach, by było chętnie spożywane. Stwierdzono np., że dostarczenie studentowi po 3 godzinach wykładów na uczelni szklanki mleka z 2 kostkami cukru pozwala na całkowitą regenerację jego sił fizycznych i umysłowych. Akcja ta jest warta rozważenia i rozszerzenia na całą młodzież szkolną i studencką.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejWerblan">Słusznie podkreślił poseł Bukowski, że lekarz szkolny powinien być współuczestnikiem procesu wychowawczego, a nie tylko wysokospecjalizowanym medykiem. Już w szkole, a właściwie od najwcześniejszych lat, musimy uczyć podstawowych nawyków higieny, umiejętności troszczenia się o własne zdrowie. Niemała więc jest rola chociażby w tym zakresie lekarza szkolnego.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#AndrzejWerblan">Niepokojącym zjawiskiem jest fakt, że mamy jeszcze kilka tysięcy szkół, w których urządzenia sanitarne są w złym stanie. Rośnie ilość szkół wyposażonych w odpowiednie urządzenia sanitarne, bardzo wolno jednak przebiega poprawa urządzeń sanitarnych w starych szkołach. Komisje powinny uchwalić dezyderat postulujący jak najszybszą budowę podstawowych urządzeń sanitarnych w szkołach. Niezbędne na ten cel środki powinny się znaleźć i mieszczą one się w granicach możliwości resortów.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#AndrzejWerblan">Poważne niedociągnięcia obserwujemy w rozwoju sportu i wychowania fizycznego w szkołach; odczuwa się niedobór kadr fachowych, jak również brak sprzętu, trudności te należałoby szybciej przezwyciężać. Szybszy powinien być dopływ do szkół absolwentów wyższych uczelni wychowania fizycznego.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#AndrzejWerblan">Przemyślenia wymaga również sprawa zwiększenia w programach nauczania ilości godzin przeznaczonych na tzw. higienę szkolną. Autorzy nowych programów chcieli uniknąć przeciążenia młodzieży, ale równocześnie pozostawali pod naporem na zwiększanie ilości godzin nauczania poszczególnych przedmiotów.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#AndrzejWerblan">Biorąc pod uwagę, że przytłaczająca większość młodzieży po ukończeniu szkoły podstawowej kontynuuje naukę, można by chyba opracowując programy nie zamykać cyklu nauczania w szkole podstawowej, lecz uwzględniać jego ciągłość.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#AndrzejWerblan">Studencka służba zdrowia ma duże osiągnięcia, jest dobrze zorganizowana. Jednak w wielu ośrodkach akademickich, szczególnie nowotworzonych, obserwuje się w pracy tej służby szereg niedociągnięć. Stan zdrowotności młodzieży akademickiej nie jest zadowalający. Naturalnie nie jest to związane tylko z poziomem pracy studenckiej służby zdrowia, lecz również warunkami pracy i życia, z obciążeniem pracą jak i z niedostatecznym rozwojem sportu i wychowania fizycznego wśród młodzieży akademickiej. W tych warunkach niepełne wykorzystanie środków przeznaczonych na ten cel w uczelniach jest zjawiskiem niepokojącym.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#FlorianPierański">Więcej uwagi należałoby poświęcić opiece zdrowotnej nad młodzieżą szkół zlokalizowanych na terenie wsi, głównie szkół rolniczych i szkół z internatami. Przy okazji badania problemów oświaty rolniczej na terenach województw białostockiego i olsztyńskiego można było stwierdzić, że na co dzień młodzież tych szkół nie korzysta z opieki lekarskiej. Niezbędne jest więc zabezpieczenie jakiegoś minimum w tej dziedzinie, zwłaszcza w szkołach z internatami. Należałoby też ustalić zakres odpowiedzialności kierownictwa internatów za zdrowie wychowanków. Kto ma np. decydować o podjęciu operacji, gdy rodzice są daleko, a wypadek nagły?</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#FlorianPierański">Duże zagęszczenie w internatach czyni tym bardziej konieczne przestrzeganie higieny na co dzień. Wobec niedoboru personelu pielęgniarskiego i zajmującego się sprawami higieny, byłoby wskazane przyswojenie wychowawcom w internatach podstawowej ilości wiedzy z tego zakresu. Raz na jakiś czas można by poświęcić takiemu tematowi kursy wakacyjne dla nauczycieli.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#FlorianPierański">Pożądana byłaby większa koordynacja organów oświaty i zdrowia na szczeblu powiatowym; trzeba, aby przynajmniej raz na półrocze odbywała się robocza narada kierownictwa szkół i personelu lekarsko-pielęgniarskiego.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#FlorianPierański">Poważnym problemem jest uświadamianie młodzieży o szkodliwych skutkach alkoholu i nikotyny, a także zaznajamianie jej z problemami seksualnymi. W tych dziedzinach trzeba znacznie nasilić akcję propagandową, a z pomocą nauczycielom powinny przyjść specjalistyczne ekipy dysponujące pomocami wizualnymi itp.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#BolesławaMaciejewska">Na szczeblu powiatowym obserwuje się słabą współpracę pionów oświaty i zdrowia. Wydaje się, że zagadnienie właściwego toku pracy szkolnej służby zdrowia powinno być również nadzorowane przez wydziały oświaty.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#BolesławaMaciejewska">Obserwacje terenowe wskazują na duży niedobór lekarzy, pielęgniarek i higienistek w szkołach. Systematycznej opieki zdrowotnej nad młodzieżą w zasadzie brak. Podkreślenia wymaga wysiłek wkładany w krzewienie higieny przez nauczycieli.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#BolesławaMaciejewska">Wydaje się, że należałoby wysunąć pod adresem resortów niewiele dezyderatów, ale takich, które mogłyby być w określonym czasie zrealizowane. Dobrze byłoby, abyśmy mogli w przeciągu tego roku zlikwidować świerzb i wszawicę oraz urządzić ustępy wszędzie tam, gdzie ich nie ma w szkołach.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#BolesławIwaszkiewicz">Warto zwrócić uwagę na ogromne znaczenie fluorowania wody pitnej. Wprawdzie na rezultaty, jeśli chodzi o przeciwdziałanie próchnicy zębów, trzeba czekać szereg lat, jak wskazują jednak doświadczenia np. miast szwajcarskich, opłacalność takich inwestycji jest bezsporna. Urządzenia są proste, zaprojektowane w kraju i mało kosztowne, pozwolą natomiast w ciągu lat zaoszczędzić wiele pracy stomatologów.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#FranciszekJakszewicz">Obserwuje się wyraźną poprawę kondycji fizycznej młodzieży. Wpłynęło na to wiele czynników, w tym głównie rozwój wychowania fizycznego. Niemniej jednak dużo jest dzieci z wadami wrodzonymi lub nabytymi. Ocenia się, że dzieci kalekie stanowią 5 proc. ogółu populacji.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#FranciszekJakszewicz">Wiele zadań profilaktycznych mogliby przejąć na siebie nauczyciele, przynajmniej w okresie, kiedy występuje niedobór kadr szkolnej służby zdrowia. Przy pomocy tablic mogliby prowadzić np. wstępne badania wzroku. Trudny problem zwalczania zaburzeń mowy można by rozwiązać częściowo przez prowadzenie w uczelniach pedagogicznych nauki o tym przedmiocie.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#FranciszekJakszewicz">W ćwiczeniach korekcyjnych duża rola przypada nauczycielom wychowania fizycznego, przeszkolonym w zakresie rehabilitacji. Obserwuje się wiele przypadków skrzywień kręgosłupa — np. w kieleckiem dotyczy to 20 proc. młodzieży szkolnej. Podstawową przyczyną są nieodpowiednie ławki.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#FranciszekJakszewicz">Na terenie wiejskim szkoła jest czynnikiem kulturotwórczym — dlatego jej stan sanitarno-higieniczny i wygląd estetyczny, a także zewnętrzny wygląd personelu nauczającego ma niebagatelne znaczenie.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#FranciszekJakszewicz">Dzieci kalekich przybywa, a szkół specjalnych mamy za mało. Wydaje się, że na obecnym etapie należałoby wydzielać specjalne klasy w szkołach wiejskich dla dzieci o pewnym stopniu niedorozwoju fizycznego lub psychicznego.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#FranciszekJakszewicz">Wiceprzewodniczący Rady Naczelnej Zrzeszenia Studentów Polskich — Lech Dawydzik: Organizacja i działalność akademickiej służby zdrowia w Polsce wysuwają nas na czoło państw europejskich. Osiągnięcia w pracy tej służby są bezsporne, tym niemniej cechują ją pewne niedomagania, które Zrzeszenie Studentów Polskich wspólnie z akademicką służbą zdrowia stara się, w miarę posiadanych środków i możliwości, coraz lepiej rozwiązywać.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#FranciszekJakszewicz">Środowisko akademickie to ludzie młodzi, którzy pozostawali przez okres nauki w szkole podstawowej i średniej pod opieką lekarską. Jednakże odsetek chronicznie chorych wśród studentów jest stosunkowo duży. Według badań przeprowadzonych w 1964 r. sięga on 18 proc.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#FranciszekJakszewicz">Na plan pierwszy wysuwa się profilaktyka. Opiekę podstawową lekarską nad młodzieżą akademicką sprawują lekarze ogólni, lekarze poradni „K” oraz stomatolodzy. Wśród kadr tych występują jeszcze poważne braki ilościowe, zwłaszcza lekarzy chorób kobiecych.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#FranciszekJakszewicz">Innym mankamentem akademickiej służby zdrowia jest to, że tylko 42 proc. zatrudnionych w tym pionie lekarzy ogólnych pracuje w pełnym wymiarze godzin. Akademicką służbę zdrowia cechuje znaczna płynność kadr. Profil tej służby zbliżony jest do przemysłowej służby zdrowia, jednakże nie ma tu ani tak rozwiniętych bodźców materialnego zainteresowania, jakie stworzono dla lekarzy przemysłowych, ani też nie ma możliwości osiągania specjalizacji.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#FranciszekJakszewicz">W tej pięciolatce zbudowanych zostanie 7 nowych obiektów akademickiej służby zdrowia, usytuowanych w ośrodkach, w których baza lokalowa tej służby jest niedostateczna. Niezbędne byłoby przyspieszenie wykonania uchwały kolegiów resortów zdrowia i oświaty dotyczącej opracowania dokumentacji domu akademickiego połączonego z przychodnią lekarską. Akademickiej służbie zdrowia w rozbudowywaniu bazy lokalowej w niedostateczny sposób pomagają, poza resortem zdrowia, resorty kształcące, a więc Ministerstwo Oświaty i Szkolnictwa Wyższego oraz Ministerstwo Kultury i Sztuki.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#FranciszekJakszewicz">Zrzeszenie Studentów Polskich, współdziałając z akademicką służbą zdrowia, kładzie przede wszystkim nacisk na szerzenie oświaty sanitarnej, na stopniowe poprawianie warunków w domach akademickich, na poprawę wyżywienia w stołówkach. M.in. udało się uzyskać zgodę Ministerstwa Finansów na podniesienie stawki żywieniowej w stołówkach dietetycznych o 2,50 zł. W ramach ZSP działa komitet do spraw profilaktyki i lecznictwa. Poprzez Zrzeszenie udziela się skierowań sanatoryjnych, skierowań na wczasy lecznicze, klimatyczne; ciekawą formą są organizowane od 5 lat obozy rehabilitacyjne.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#FranciszekJakszewicz">Dla uzyskania dalszej poprawy akademickiej służby zdrowia szczególną uwagę zwrócić trzeba na:</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#FranciszekJakszewicz">- przyspieszenie wydania instrukcji w sprawie organizacji akademickiej służby zdrowia;</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#FranciszekJakszewicz">- wprowadzenie nowego systemu badań okresowych studentów (obecnie obowiązują one raz na rok), przy zróżnicowaniu częstotliwości i charakteru badań internistycznych w zależności od kierunku studiów;</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#FranciszekJakszewicz">- opracowanie szczegółowego planu współpracy resortu zdrowia z resortami szkolącymi w dziedzinie zabezpieczenia materialnego akademickiej służby zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AntoninaLubecka">W wielu szkołach gabinety lekarskie nie mają podstawowego wyposażenia. Nauczyciele nowych szkół na wsi postulują organizowanie w budynkach szkolnych kąpielisk.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#AntoninaLubecka">Nie jest realizowana w pełni akcja „szklanka mleka” dla każdego dziecka. Jedną z przyczyn jest fakt, że wiele dzieci niechętnie spożywa samo mleko.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#AntoninaLubecka">Należałoby w budżetach gromadzkich rad narodowych wydzielić środki na utrzymanie czystości szpitali.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#AntoninaLubecka">Dzieci wstępujące do klas I powinny być przebadane na pasożyty.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#AntoninaLubecka">W szkołach wiejskich obowiązek noszenia kapci ma nie tylko znaczenie dla utrzymania czystości; główną rolę odgrywa tu sprawa zdrowia dziecka, które często chodzi w gumowym, a więc niezdrowym obuwiu.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MarianWalczak">Powszechnym mankamentem opieki lekarskiej w szkołach jest zbyt duża rotacja kadr lekarskich. Przemyśleć należy środki zapobiegające temu niepożądanemu zjawisku.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#MarianWalczak">Lekarz szkolny powinien mieć pod swoją opieką 2 tys. dzieci. Nie jest rzeczą obojętną, w wypadku mniejszych placówek oświatowych, czy każda z nich dysponować będzie własnym gabinetem lekarskim, do którego dochodzi lekarz, czy też dzieci z różnych szkół przychodzić będą do jednego ośrodka. Pierwsze rozwiązanie wydaje się słuszniejsze.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#MarianWalczak">Wyposażenie gabinetów lekarskich i dentystycznych jest niedostateczne. Wydaje się rzeczą niezrozumiałą, że dwa resorty nie potrafiły zabezpieczyć środków na ten cel. Ciężar zakupienia środków lekarskich i dentystycznych spoczywa głównie na komitetach rodzicielskich.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#MarianWalczak">Od 20 lat wraca stale problem stworzenia uczniom odpowiednich warunków nauki. I właściwie w tej dziedzinie niewiele się zmieniło. Ławki są nadal niedostosowane do wieku i wzrostu, tablice źle rozmieszczane, ciągle wraca sprawa kapci. Brak wyraźnych dyrektyw w sprawie prowadzenia gimnastyki przed i śródlekcyjnej. Nie wyciąga się konsekwencji w stosunku do nauczycieli, którzy nie przestrzegają obowiązku okresowego poddawania się badaniom lekarskim. W dalszym ciągu wiele nawet nowych szkół wiejskich nie jest wyposażonych w sale gimnastyczne. Nie została też uregulowana sprawa korzystania przez dzieci z boisk i sprzętu sportowego poza godzinami lekcyjnymi.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#MarianWalczak">Zapewnienie nauczycielom możliwości korzystania z pomocy lekarzy szkolnych, to nie sprawa jakiegoś specjalnego przywileju, lecz po prostu zaoszczędzenie im czasu. Charakter pracy nauczyciela nie pozwala mu na zbyt częste zwalnianie się w celu załatwienia np. spraw związanych z leczeniem.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#MarianWalczak">Dodatkowych wyjaśnień udzielili podsekretarze stanu: w Ministerstwie Oświaty i Szkolnictwa Wyższego — Jan Szkop oraz w Ministerstwie Zdrowia i Opieki Społecznej — Jan Kostrzewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AlicjaMusiałowa">Mówiąc o roli lekarza szkolnego, poseł Bukowski dotknął zasadniczego problemu. Wszyscy zgadzamy się, że praca lekarza szkolnego nie powinna ograniczać się do opieki zdrowotnej i czuwania nad higieną szkolną, lecz obejmować całokształt zagadnień rozwoju fizycznego i psychicznego młodego człowieka. Lekarz szkolny powinien być jednym ze współuczestników rady pedagogicznej i zwracać uwagę nauczycieli na szereg problemów z zakresu wychowania i organizowania życia młodzieży w szkole. Takie są nasze życzenia, ale stan faktyczny odbiega jeszcze znacznie od nakreślonego tu wzorca. Główną przeszkodą w realizowaniu tego programu jest przede wszystkim brak lekarzy odpowiednio przygotowanych do wykonywania szeroko pojętej funkcji lekarza specjalisty medycyny szkolnej.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#AlicjaMusiałowa">Pozytywnym zjawiskiem jest fakt, że opracowano już w resorcie program działania, zarówno w zakresie szkolenia lekarzy, jak też obsadzania odpowiednimi fachowcami stanowisk lekarzy szkolnych. Zbyt optymistyczne byłyby jednakże poglądy, że zdołamy zrealizować ten program do 1970 r. Największe niedociągnięcia w dziedzinie opieki zdrowotnej nad młodzieżą szkolną obserwujemy na terenach wiejskich.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#AlicjaMusiałowa">Słuszne wydają się sugestie posła Walczaka w sprawie organizowania gabinetów lekarskich w każdej placówce oświatowej, z tym że jeden lekarz mógłby obsługiwać kilka takich gabinetów. Fakt, że lekarz musi bywać w szkole, ściślej wiąże go z tą placówką i pozwala na poznanie warunków, w których uczy się młodzież.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#AlicjaMusiałowa">Komisje powinny uchwalić dezyderat w sprawie zabezpieczenia środków i wykonania inwestycji limitujących podniesienie poziomu stanu sanitarnego szkół. Niepokoją sygnały, że wiele szkół nie posiada jeszcze podstawowych urządzeń sanitarnych, albo też są one w opłakanym stanie. Władze oświatowe powinny również przy każdej kontroli bardziej rygorystycznie domagać się zabezpieczenia właściwych warunków pracy i higieny w szkole.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#AlicjaMusiałowa">Należałoby na nowo podjąć walkę o dostarczanie każdemu dziecku szklanki mleka w czasie godzin nauki.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#AlicjaMusiałowa">GKKFiT szerzej winien interesować się rozwojem sportu i wychowania fizycznego w szkołach. Należy młodzieży szkolnej udostępnić boiska i urządzenia sportowe będące w dyspozycji klubów sportowych.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#AlicjaMusiałowa">Istotne znaczenie ma pełne realizowanie programu wychowania fizycznego i sportu w szkole. Zapowiedź rewizji programów w tym dziale może budzić ostrożny optymizm. Do czasu jednak dokonania tych zmian, obecny program wychowania fizycznego powinien być realizowany w sposób jak najbardziej konsekwentny. Nawet w tych szkołach, które nie dysponują odpowiednimi salami gimnastycznymi i urządzeniami, nie może to być powodem do zastępowania zajęć wychowania fizycznego lekcjami innych przedmiotów, lecz musi pobudzać do szukania innych form ćwiczeń fizycznych, dających młodzieży równowartość tych zajęć.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#AlicjaMusiałowa">W dezyderatach skierowanych do obu resortów, komisje powinny domagać się ściślejszego współdziałania władz oświatowych i władz służby zdrowia w rozwiązywaniu zarówno dużych, jak i małych problemów zdrowia dzieci i młodzieży. Należałoby ustalić i uruchomić bodźce materialnego zainteresowania dla tej grupy lekarzy pediatrów, która zechce zająć się szerzej problemami opieki nad zdrowiem dzieci i młodzieży szkolnej.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#AlicjaMusiałowa">Mimo ogólnie pozytywnej oceny akademickiej służby zdrowia, wiele spraw wymaga jeszcze szczegółowego rozważenia i ulepszenia. Bacznie należy rozpatrywać i uwzględniać postulaty wysunięte przez przedstawicieli Zrzeszenia Studentów Polskich.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#AlicjaMusiałowa">Przedstawiony program poprawy opieki higieniczno-lekarskiej nad młodzieżą szkolną i studencką jest — jak wykazała dyskusja — słuszny. Trzeba, by był on systematycznie realizowany, by szybko i sprawnie rozwiązywać problemy organizacyjne, by nasilić kontrolę wykonania tego programu.</u>
<u xml:id="u-14.10" who="#AlicjaMusiałowa">Komisje zleciły zespołowi posłów, który przygotował koreferat, opracowanie projektu dezyderatów.</u>
<u xml:id="u-14.11" who="#AlicjaMusiałowa">O PROBLEMACH OPIEKI ZDROWOTNEJ NAD MŁODZIEŻĄ SZKOLNĄ I STUDENCKĄ</u>
<u xml:id="u-14.12" who="#AlicjaMusiałowa">Streszczenie informacji złożonych na posiedzeniu Komisji Oświaty i Nauki w dniu 3 maja 1968 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanSzkop">W ostatnich latach nastąpiła wyraźna poprawa zabezpieczenia szkół w urządzenia higieniczno-sanitarne. Występujące jeszcze braki w tym zakresie dotyczą przede wszystkim pomieszczeń szkolnych mieszczących się w wynajętych izbach chłopskich.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#JanSzkop">W roku szkolnym 1966/67 pomieszczenia takie stanowiły około 8 proc. wszystkich izb lekcyjnych w szkołach podstawowych.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#JanSzkop">Wciąż jeszcze nadmierne zagęszczenie szkół i placówek oświatowo-wychowawczych wpływa na pogorszenie stanu higieniczno-sanitarnego. Niezależnie od wymienionych przyczyn obiektywnych istnieją jeszcze inne, jak np. niedostateczne zabezpieczenie środków materialnych na utrzymanie czystości i poprawę stanu sanitarnego przez rady narodowe, zwłaszcza niższych szczebli; przyczyną uchybień na tym odcinku bywa również brak dostatecznej troski o czystość i higienę ze strony niektórych kierowników szkół i placówek oświatowo-wychowawczych.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#JanSzkop">Dla zapewnienia dzieciom i młodzieży odpowiednich warunków nauczania i wychowania, Ministerstwo Oświaty i Szkolnictwa Wyższego:</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#JanSzkop">- opracowało normatywy techniczne projektowania szkół, przedszkoli, internatów i sal gimnastycznych, w których uwzględniono podstawowe urządzenia higieniczno-sanitarne;</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#JanSzkop">- wspólnie z Instytutem Wzornictwa Przemysłowego opracowano i przekazano do produkcji nowe modele ławek i innego sprzętu szkolnego;</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#JanSzkop">- w kuratoriach okręgów szkolnych powołano stanowiska wizytatora higieny szkolnej, którego głównym zadaniem jest troska o poprawę stanu sanitarnego oraz przestrzeganie zasad higieny w procesie nauczania i współdziałanie w tym zakresie z Państwową Inspekcją Sanitarną i szkolną służbą zdrowia;</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#JanSzkop">- zobowiązała ośrodki metodyczne do wprowadzenia tematyki higieniczno-zdrowotnej w procesie szkolenia pracowników pedagogicznych.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#JanSzkop">Dla zaznajomienia dzieci i młodzieży szkolnej z zagadnieniami ochrony zdrowia i podnoszenia kultury sanitarnej, tematykę tę wprowadza się szeroko w nowych programach nauczania, przede wszystkim w szkole podstawowej. Dotyczy to także wszystkich form i zakładów kształcenia nauczycieli, w których jako odrębny przedmiot istnieje higiena szkolna. Ponadto w niektórych typach studiów nauczycielskich tematyka higieniczno-sanitarna uwzględniania jest i w innych przedmiotach nauczania. W oparciu o nowe programy nauczania przygotowano podręczniki i pomoce naukowe niezbędne dla prawidłowego przeprowadzenia procesu szkolenia w wymienionych zagadnieniach.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#JanSzkop">Ilość godzin przeznaczana w szkołach na zajęcia wychowania fizycznego nie jest jeszcze dostateczna i planuje się jej zwiększenie. Obok obowiązkowych zajęć wychowania fizycznego, prowadzone są w szkołach zajęcia przysposobienia sportowego w wymiarze 2–4 godziny tygodniowo, coraz bardziej rozwija się sport szkolny. Stale rosną nakłady na rozbudowę sal gimnastycznych: wynoszą one ponad 370 mln zł rocznie. Stałej poprawie ulega wyposażenie sal gimnastycznych i boisk. Konieczne jest dalsze zacieśnianie współpracy lekarzy szkolnych i nauczycieli wychowania fizycznego, ustalenie jednolitych zasad i form wydawania częściowych i całkowitych zwolnień od zajęć wychowania fizycznego, jak również stała kontrola przez lekarza szkolnego stanu zdrowia młodzieży uprawiającej poszczególne dyscypliny sportu.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#JanSzkop">Nie są jeszcze należycie opracowane zasady organizacyjne stosowania gimnastyki wyrównawczej; nie wystarcza tu pomoc lekarza szkolnego, niezbędna jest konsultatywna pomoc lekarza specjalisty-ortopedy dla nauczycieli wf, specjalistów gimnastyki wyrównawczej.</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#JanSzkop">Z różnych form wypoczynku wakacyjnego organizowanego poza miejscem stałego zamieszkania dzieci i młodzieży (kolonie, obozy, ośrodki dla dzieci wiejskich, półkolonie) korzystało w 1967 r. 2.855 tys. dzieci i młodzieży. Świadczenia budżetowe na ten cel ze strony państwa wynosiły 780 mln zł; z innych, pozabudżetowych źródeł wydatkowano ponadto 380 mln zł (dopłaty rodziców, fundusz zakładowy, wpłaty komitetów rodzicielskich itp.). Wiele trudności nastręcza kwalifikowanie dzieci na wczasy, zwłaszcza dzieci z przewlekłymi chorobami. Dla tych dzieci organizowane są placówki wczasowe, tzw. kolonie zdrowotne. W 1967 r. na tych koloniach przebywało ok. 9 tys. dzieci.</u>
<u xml:id="u-15.12" who="#JanSzkop">W miarę rozwoju motoryzacji i mechanizacji, zapobieganie wypadkom wśród dzieci i młodzieży nabiera coraz większego znaczenia. Działalność resortu w tym zakresie koncentruje się przede wszystkim na ochronie życia i zdrowia dzieci i młodzieży podczas pobytu w szkole lub placówce oświatowo-wychowawczej oraz na prowadzeniu pracy uświadamiającej, mającej na celu zaznajomienie dzieci z podstawowymi zasadami ochrony zdrowia i życia oraz wyrobienie odpowiednich nawyków.</u>
<u xml:id="u-15.13" who="#JanSzkop">Ministerstwo Oświaty i Szkolnictwa Wyższego podjęło wspólnie z kuratoriami Okręgów Szkolnych odpowiednie kroki dla poprawy żywienia w szkołach i placówkach oświatowo-wychowawczych. Z posiłków w szkołach w formie śniadań, obiadów, szklanki mleka korzysta ponad 1 mln uczniów. Organizowanie posiłków w znacznym stopniu opiera się na zasadzie odpłatności. Szkoła dąży do zapewnienia w budżecie niezbędnych środków na przystosowanie pomieszczeń potrzebnych do przygotowania i spożycia posiłków. Społeczne zapotrzebowanie na żywienie w szkołach nie jest jeszcze w pełni pokryte. Niezbędne jest ustalenie form i zasad organizacji żywienia oraz nadzoru ze strony władz szkolnych.</u>
<u xml:id="u-15.14" who="#JanSzkop">Zadania związane z opieką higieniczno-lekarską nad dziećmi i młodzieżą szkolną zostały przekazane uchwałą Rady Ministrów — Ministerstwu Zdrowia i Opieki Społecznej. Zakres czynności i formy działania zostały uregulowane odpowiednimi aktami normatywnymi.</u>
<u xml:id="u-15.15" who="#JanSzkop">Dalsze usprawnienie programu działania w zakresie opieki higieniczno-lekarskiej powinno dotyczyć:</u>
<u xml:id="u-15.16" who="#JanSzkop">— ścisłego współdziałania pracowników służby zdrowia z pracownikami pedagogicznymi i rodzicami w zapewnieniu warunków higieniczno-sanitarnych, przede wszystkim w zakresie poprawy jakości badań wstępnych, okresowych i końcowych w szkole, poprawy lecznictwa stomatologicznego;</u>
<u xml:id="u-15.17" who="#JanSzkop">— opracowania nowych zasad współpracy obu resortów w zakresie opieki lekarskiej nad placówkami wczasowymi dla dzieci i młodzieży, selekcji do szkół specjalnych, opieki lekarskiej nad dziećmi z zaburzeniami i wadami rozwojowymi (wady mowy, wzroku, zgryzu, budowy i postawy), poradnictwa zawodowego, opieki nad dziećmi upośledzonymi fizycznie i umysłowo;</u>
<u xml:id="u-15.18" who="#JanSzkop">- zapewnienia pomocy specjalistycznej dla dzieci i młodzieży z grup dyspanseryjnych;</u>
<u xml:id="u-15.19" who="#JanSzkop">- przygotowania przez oba resorty odpowiednich wydawnictw i pomocy naukowych;</u>
<u xml:id="u-15.20" who="#JanSzkop">- zmiany struktury organizacyjnej szkolnej służby zdrowia i oparcia jej na powiatowych (dzielnicowych) przychodniach higieny szkolnej i wysokokwalifikowanych higienistach szkolonych.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JanKostrzewski">Stan zdrowotny dzieci i młodzieży w szkołach uzależniony jest w pierwszym rzędzie od ogólnych warunków zdrowotnych w kraju, jak również od warunków zdrowotnych w zakładach oświatowo-wychowawczych.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JanKostrzewski">Podkreślić należy, że problem poprawy stanu zdrowotnego dzieci i młodzieży był w okresie ostatnich 25 lat jednym z czołowych zagadnień, na którym koncentrowała się uwaga i działalność Ministerstwa Zdrowia. Osiągnięto widoczne rezultaty w zakresie zwalczania chorób zakaźnych wśród niemowląt i dzieci w wieku przedszkolnym, na czym skupiała się główna uwaga resortu. Osiągnęliśmy stan, w którym choroby zakaźne są jedną z dalszych przyczyn śmiertelności wśród dzieci w wieku od 5 do 15 lat. Niestety, niektóre choroby zakaźne są w dalszym ciągu jedną z pierwszych przyczyn chorobowości wśród dzieci, zwłaszcza takie choroby, jak grypa i inne choroby dróg oddechowych, odra, świnka, wirusowe zapalenie wątroby. Uzyskano bardzo dobre wyniki w zwalczaniu błonicy, Heine-Medina, krztuśca, tężca i duru brzusznego. Przypuszcza się, że w najbliższych latach, poprzez wprowadzenie dodatkowych szczepień ochronnych, choroby takie, jak odra i świnka przestaną być chorobami obowiązkowymi wśród dzieci i młodzieży.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#JanKostrzewski">Są jednak choroby, których zwalczanie uzależnione jest przede wszystkim od podniesienia ogólnego stanu higieniczno-sanitarnego. Niepokojącym zjawiskiem jest np. szerzenie się świerzbu wśród dzieci i młodzieży szkolnej.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#JanKostrzewski">Znaczny postęp osiągnięto w zwalczaniu wszawicy, niemniej jednak obejmuje ona nadal, zależnie od regionu, od 0,4 do 4 proc. dzieci w szkołach. Problem ten wymaga stałej uwagi oraz wykorzystywania tych uprawnień, jakie przyniosła ustawa o zwalczaniu chorób zakaźnych.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#JanKostrzewski">Próchnica zębów jest chorobą, która może być obecnie bardziej planowo zwalczana ze względu na większą ilość szkolnych gabinetów stomatologicznych i zwiększaną troskę o przestrzeganie higieny jamy ustnej u dzieci. Próchnica związana jest ze sposobem żywienia, a między innymi z niedostatkiem fluoru w wodzie. Należy z uznaniem powitać inicjatywę władz miasta Wrocławia, które jako pierwsze w kraju wprowadziło fluoryzację wody. Drugim w kolejności miastem ma być Warszawa. Tego typu inwestycje komunalne byłyby nader pożądane również w innych miastach.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#JanKostrzewski">Poważnym problemem są wady wzroku, słuchu i mowy, a przede wszystkim wady postawy u dzieci. Te ostatnie wynikają z daleko niedostatecznego postępu w dziedzinie przystosowania ławek szkolnych do wieku dzieci. Około 20 proc. w szkołach podstawowych wykazuje różnego rodzaju odchylenia od normy, w szkołach zawodowych odsetek ten kształtuje się jeszcze wyżej. Rozwój dzieci pod względem wagi, wzrostu, wykazuje w skali kraju ogromną różnicę na korzyść w porównaniu z okresem przedwojennym, nie dotyczy to jednak w tak dużym stopniu terenów wiejskich. Ważnym zadaniem jest wyrównywanie istniejących dysproporcji.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#JanKostrzewski">W dziedzinie opieki zdrowotnej nad młodzieżą szkolną odczuwa się, głównie w miastach, spory niedobór obsady lekarskiej w stosunku do normatywu, który przewiduje, iż jeden lekarz zatrudniony w wymiarze 7 godzin objąć ma opiekę 2 tys. uczniów. Niedobór w miastach wynoszący 1.340 lekarzy, łagodzony jest obecnie pracą felczerów.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#JanKostrzewski">Na wsi cały system lecznictwa szkolnego oparty jest na sieci wiejskich ośrodków służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#JanKostrzewski">Nieco korzystniej też kształtuje się sytuacja w zakresie średniego personelu — pielęgniarek i specjalnie wyszkolonych higienistek, co w jakiejś mierze łagodzi ostrość niedoboru kadry lekarskiej.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#JanKostrzewski">Zanotować można poprawę sieci szkolnych gabinetów lekarskich. Ponad połowa ogólnej ilości szkół w miastach dysponuje już gabinetami coraz lepiej wyposażonymi. W ciągu ostatniego roku przybyło w szkołach ponad 500 gabinetów i oczekiwać należy dalszej poprawy na tym odcinku.</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#JanKostrzewski">Słabym ogniwem w organizacji, kierowaniu i nadzorze nad siecią poradnictwa jest nadal powiat. O ile w miastach wojewódzkich są na ogół zorganizowane różnego typu poradnie szkolne, to na czoło obecnie wysuwa się organizacja takich placówek w miastach powiatowych. Do odbywanych wspólnie w poszczególnych województwach obrad kolegium resortu zdrowia i prezydiów WRN włączeni zostali po raz pierwszy w tym roku również przewodniczący prezydiów powiatowych i dzielnicowych rad narodowych; wspólne działanie pozwoli bardziej efektywnie rozwiązywać poszczególne problemy również opieki zdrowotnej nad młodzieżą. Zagadnienie ma dużą wagę, jeśli uwzględnić, że w latach 1966–1967 około 500 tys. dzieci pozostało jeszcze poza zorganizowaną opieką lekarską lub felczerską.</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#JanKostrzewski">Międzyresortowy program na lata 1968–1970 przewiduje koncentrowanie się na podnoszeniu stanu sanitarno-higienicznego w zakładach nauczania i wychowania, poprawie bezpieczeństwa i higieny nauczania, wychowania fizycznego oraz wypoczynku dzieci i młodzieży, dalszym upowszechnianiu i podnoszeniu poziomu opieki zdrowotnej, zaktywizowaniu szkoły oraz masowych środków propagandy w dziedzinie oświaty zdrowotnej, inicjowaniu badań naukowych w zakresie medycyny i higieny szkolnej.</u>
<u xml:id="u-16.12" who="#JanKostrzewski">W rozwiązywaniu przez resort zdrowia węzłowych problemów zdrowotnych populacji wieku szkolnego zwrócić należy uwagę w szczególności na warunki higieniczne w internatach, a także na żywienie w szkołach; tego problemu nie można na dłuższą metę rozwiązywać systemem kuchni domowej. Należy podejmować kroki — podobnie jak uczyniło to woj. katowickie — zmierzające do tworzenia centralnych przygotowalni różnego rodzaju półproduktów, w które można byłoby zaopatrywać również stołówki szkolne.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>