text_structure.xml
25.4 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">W dniu 25 maja 1966 r. Komisja Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego, obradująca pod przewodnictwem posła Bronisława Drzewieckiego (ZSL), rozpatrzyła problemy związane z łowiectwem i odszkodowaniami łowieckimi oraz kontrolą wykonania ustawy o hodowli, ochronie zwierząt i prawie łowieckim. Problem ten był przedmiotem obrad Komisji w dniu 22 kwietnia br. Obrady na ten temat zostały wówczas przerwane na skutek nieobecności przedstawiciela Polskiego Związku Łowieckiego (Por. BPS nr 153)IV kad.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">W obradach udział wzięli:</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">- przedstawiciele Komisji Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego;</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">- przedstawiciele Ministerstwa Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego z Generalnym Inspektorem do spraw Łowiectwa - Zygmuntem Berlingiem, przedstawiciele Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Rolnictwa, Urzędu Rady Ministrów, wicedyrektor Zespołu NIK - Henryk Wronecki;</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">- przedstawiciele Zarządu Głównego Polskiego Związku Łowieckiego z zastępcami prezesa - Antonim Czarnowskim i Józefem Szczepkowskim;</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">- przedstawiciele prezydiów rad narodowych:</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">- zastępca przewodniczącego Prezydium WRN we Wrocławiu - Stanisław Panek;</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">- zastępca przewodniczącego Prezydium WRN w Gdańsku - Karol Śmielak;</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">- kierownik Wydziału Rolnictwa i Leśnictwa Prezydium PRN w Stargardzie - poseł Anna Soroko.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">Informację o problemach łowiectwa, odszkodowań łowieckich oraz kontroli wykonania ustawy o hodowli, ochronie zwierząt i prawie łowieckim złożył Generalny Inspektor do spraw Łowiectwa - Zygmunt Berling.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">(Streszczenie informacji podajemy na kartkach z numeracją rzymską)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JerzySzukała">Odpowiadając na pytania posłów: Czesława Sadowskiego (ZSL), Leona Olszewskiego (ZSL), Mieczysława Stachury (bezp. „Pax” - Komisja Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego), Józefa Zuja (PZPR), Eugenii Kowal (PZPR) i Walentego Kubicy (PZPR), Generalny Inspektor do spraw Łowiectwa - Zygmunt Berling stwierdził m.in.:</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JerzySzukała">W Polskim Związku Łowieckim - wśród myśliwych zrzeszonych w kołach łowieckich 16,5 proc. stanowią chłopi, 18,8 proc. - robotnicy, 36,2 proc. - pracownicy umysłowi, 10 proc. - wojskowi i funkcjonariusze MO, 13,8 proc. - leśnicy, 0,5 proc. - młodzież oraz 4,2 proc. - inni.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JerzySzukała">Są obszary, na których występuje nadmiar zwierzyny, są też obszary, o poważnych niedoborach. Dlatego też nie można twierdzić, że istnieje powszechny nadmiar zwierzyny łownej. Resort określa łowiska, w których należy przeprowadzić redukcję zwierzyny, kierując się przy tym nadmiernymi szkodami.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JerzySzukała">Nie ma dokładnych danych o szkodach wyrządzanych przez zwierzynę w lasach. Ustalenia w tym względzie są bardzo trudne. Szacuje się jednak, że szkody te sięgają do 200 mln zł rocznie.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JerzySzukała">Koszty grodzenia lasów są wysokie. Wynoszą one ok. 30 tys. zł na 1 km przy grodzeniu żerdziami i około 40 tys. zł - przy grodzeniu drutem. Ogrodzenia z żerdzi są jednak nietrwałe i tym samym mniej opłacalne. Lasy grodzone są tam, gdzie szkody wyrządzane przez zwierzynę są duże. Równocześnie w ogrodzonych lasach trzeba zwiększać nakłady na dożywianie zwierzyny.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JerzySzukała">Wiceprezes ZG Polskiego Związku Łowieckiego - Antoni Czarnowski: Jednym z ważnych zadań Polskiego Związku Łowieckiego jest nawiązanie właściwej współpracy z organami administracji w zakresie realizacji ustawodawstwa łowieckiego. Ostatnie lata przyniosły zdecydowaną poprawę w tej dziedzinie. Wojewódzkie rady narodowe przejawiają znacznie więcej zainteresowania problemami łowiectwa, organizują narady, zjazdy, zespołowe kontrole, czuwają nad gospodarką łowiecką w terenie. Stosunkowa najsłabiej kształtuje się współpraca terenowych ogniw Polskiego Związku Łowieckiego z gromadzkimi radami narodowymi. Dotychczas nie uregulowana została np. do końca sprawa świadczeń gromadzkich rad na ochronę łowisk oraz powoływania społecznych opiekunów łowisk.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JerzySzukała">Drugim statutowym obowiązkiem Polskiego Związku Łowieckiego jest szkolenie i wychowywanie myśliwych. Rozwinięta została szeroka akcja w tej dziedzinie. Na specjalnych kursach przeszkala się nowo wstępujących do kół łowieckich; prowadzone są również różne formy szkolenia i dokształcania myśliwych. Duży nacisk kładzie się na rozwój strzelectwa.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#JerzySzukała">Poważnemu usprawnieniu uległ sprawowany przez powiatowe rady łowieckie nadzór nad działalnością terenowych ogniw łowieckich. Warto podkreślić, że jest to praca o wyłącznie społecznym charakterze. Należałoby się zastanowić, czy w bardziej aktywnych powiatowych radach łowieckich nie należałoby utworzyć etatowego stanowiska, przynajmniej dla jednego pracownika.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#JerzySzukała">Poważne zadania zostały postawione przed Polskim Związkiem Łowieckim w zakresie hodowli i ochrony zwierzyny łownej. Dotyczy to jednak wyłącznie terenów polnych, gdyż w lasach funkcje te spełnia administracja leśna. Koła łowieckie rozwinęły żywą działalność w tej dziedzinie, świadcząc nie tylko poważnymi kwotami pieniężnymi na cele hodowli i ochrony, ale również dużym wkładem własnej pracy. Ponieważ nie wszystkie koła łowieckie stać na utrzymanie własnych strażników łowieckich, funkcje te pełnią często za niewielkim wynagrodzeniem członkowie kół. Obecnie działa około 800 etatowych strażników, co zabezpiecza potrzeby zaledwie 20–25 proc. obwodów łowieckich.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#JerzySzukała">W dziedzinie ochrony zwierzyny łownej poważną trudność przedstawia nie zawsze właściwy stosunek mieszkańców wsi; szkody wyrządzane przez włóczące się bezpańskie psy, sidlarstwo i wnykarstwo - to zjawiska utrudniające prace hodowlane. Związek, doceniając znaczenie akcji wychowawczej, szczególny nacisk kładzie na pracę wśród dzieci i młodzieży szkolnej, organizując koła przyjaciół zwierząt.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#JerzySzukała">Postępujący proces urbanizacji i industrializacji, szczególnie rosnący stopień mechanizacji prac polowych, rozwój motoryzacji, coraz szersze stosowanie środków chemicznych, wpływa w konsekwencji ujemnie na stan drobnej zwierzyny łownej.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#JerzySzukała">Obecnie Polski Związek Łowiecki zrzesza ok. 43 tys. członków zorganizowanych 2.110 kół łowieckich. W ciągu ostatnich 3 lat ilość członków wzrosła o 3 tys. W dalszym ciągu wśród myśliwych zbyt mały jest procent ludności wiejskiej.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#JerzySzukała">Zastępca przewodniczącego Prezydium WRN w Gdańsku - Karol Śmielak: Wydaje się, że w sprawy łowieckie i w gospodarkę na terenie łowisk w zbyt wielkim stopniu ingerują czynniki administracyjne. Powoduje to ograniczenie własnej działalności organów łowieckich, jak również dublowanie szeregu czynności i nadmierny rozrost biurokracji.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#JerzySzukała">Obserwacje czynione w terenie, jak również materiały zebrane przez wojewódzką radę narodową, pozwalają stwierdzić, że w gospodarce łowieckiej wiele spraw wymaga szybkiego uregulowania. I tak np. zastrzeżenia budzi gospodarka w ośrodkach hodowlanych na terenie województwa, z których większość przynosi straty; rewizji wymaga wysokość opłat wnoszonych przez myśliwych.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#JerzySzukała">Pilną sprawą do uregulowania są zasady płacenia odszkodowań za straty ponoszone przez rolników od zwierzyny łownej. Sumy płacone na odszkodowania ulec mogą poważnemu obniżeniu, o ile administracja leśna zabezpieczy w lasach dostateczne ilości pożywienia. Są na terenie lasów poważne obszary, na których można i trzeba prowadzić racjonalną uprawę roślin pastewnych. Zwierzęta nie będą zmuszone wtedy do szukania pożywienia na polu rolnika.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#JerzySzukała">Hodowli zwierzyny drobnej poważne szkody wyrządza postępująca chemizacja rolnictwa. W szerszym zakresie należałoby stosować przy preparatach chemicznych środki zapachowe, odstraszające zwierzynę. Również przy maszynach rolniczych należałoby instalować urządzenia wypłaszające zwierzęta.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#JerzySzukała">Coraz więcej szkód wyrządzają gospodarce łowieckiej psy.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#JerzySzukała">Nie wszystkie gromadzkie rady narodowe właściwie wykorzystują środki z opłat łowieckich. Zdarza się, że zamiast przeznaczać je na gospodarkę łowiecką, wykorzystują na inne cele.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MieczysławStachura">Rzeczoznawcy z powiatu Strzelce Opolskie stwierdzają, że w tamtejszych lasach zwierzyna łowna przekracza 5-krotnie pojemność łowisk. W niektórych wsiach wyrządza ona szkody w uprawach idące w setki tysięcy złotych.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#MieczysławStachura">W gromadzie Kadłub tego powiatu odszkodowania roczne wypłacane przez leśnictwo przekraczają 200 tys. zł. Równocześnie rolnicy nie mogą uzyskać materiałów na grodzenie lasów, które gotowi są wykonać w czynie społecznym.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#LeonOlszewski">W woj. olsztyńskim w większości nadleśnictw nadmierny jest stan zwierzyny. Grodzenie lasów pociąga za sobą olbrzymie koszty, nakłady te jednak są niezbędne, jeśli chce się utrzymać w lasach wysoki stan zwierzyny łownej. Zwierzyna ta z drugiej strony wyrządza duże szkody w drzewostanie. Leśnicy obliczają straty roczne w samym tylko województwie olsztyńskim na ponad 50 mln zł. Niezbędne jest zachowanie właściwych proporcji między stanem zwierzyny i pojemnością łowisk.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#EugeniaKowal">Niedostateczne są środki przeznaczone na karmienie zwierzyny leśnej, na grodzenie, na opłacanie strażników; myśliwi nie wykonują planu odstrzałów, co tłumaczy się wysokimi opłatami i niskimi cenami za upolowaną zwierzynę.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JózefZuj">Należałoby dążyć do zrzeszenia większej ilości pracowników lasów państwowych w kołach łowieckich. Przynależność do Związku Łowieckiego pobudziłaby większe zainteresowanie zwierzyną leśną i szkodami wyrządzanymi przez nią na polach.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#CzesławSadowski">Skargi rolników na tryb i zasady wypłacania odszkodowań odnoszą się przede wszystkim do niesłusznego wypłacania odszkodowań tylko przy szkodach przekraczających 10 proc. powierzchni uprawnej; krytykowany jest również system szacunku szkód i przewlekłość procedury.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#CzesławCeberek">Rolnik z reguły jest przyjacielem wszelkiej zwierzyny. Chodzi jednak o to, aby nie czyniła ona szkód ani w lasach, ani na polach. Przyczyną wychodzenia zwierzyny z lasu jest brak karmy. Zwierzyna poszukująca pożywienia niszczy przede wszystkim młode lasy. W województwie olsztyńskim jest 12 tys. ha wtórnych hal powstałych na skutek zniszczenia młodych sadzonek przez zwierzęta leśne. Grodzenie lasów jest bardzo kosztowne. Gdyby ogrodzić wszystkie lasy w woj. olsztyńskim trzeba by wybudować płoty długości równej granicom całej Polski. Rozwiązanie konfliktu między potrzebami lasów, a hodowlą zwierzyny łownej można osiągnąć tylko przez utrzymanie właściwych proporcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JózefMacichowski">3-krotnie już podejmowała Komisja badanie stanu realizacji ustawy łowieckiej. Na tej podstawie stwierdzić można, iż ustawa odpowiada w pełni potrzebom, że nie ma potrzeby jej nowelizacji. Krytyka dotyczy zarządzeń wykonawczych do ustawy jak i działalności wykonawców tych zarządzeń. Resort leśnictwa powinien bezzwłocznie podjąć odpowiednie kroki dla uregulowania zakwestionowanych problemów. Wydaje się, że nie można utrzymać sytuacji, w której resort za nierozwiązanie pewnych zagadnień wini rady narodowe, a terenowe organy władzy czekają na decyzje władz centralnych w sprawach, które całkowicie leżą w kompetencji rad.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#JózefMacichowski">Nie wszystkie generalne zasady ustawy są w pełni przestrzegane. I tak np. z ducha ustawy wynikała zasada demokratyzacji gospodarki łowieckiej. Tymczasem w praktyce struktura socjalna kół łowieckich przedstawia wiele do życzenia, zbyt mały jest w kołach udział chłopów. Łowiectwo coraz bardziej staje się sportem elitarnym, nie mającym warunków do szerokiego rozwoju z uwagi na wysokie koszty, jakie pociąga uprawianie myślistwa.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#JózefMacichowski">Jednym z najważniejszych warunków prawidłowego rozwoju gospodarki łowieckiej jest dbałość o zachowanie równowagi biologicznej w zwierzostanie. W tej dziedzinie zrobiono jednak dotychczas za mało.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#JózefMacichowski">Wydaje się, że nie jest słuszne traktowanie gospodarki łowieckiej jako źródła dochodu.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#JózefMacichowski">Od myśliwych - hodowców w decydującym stopniu zależy prawidłowość rozwoju gospodarki łowieckiej. Trzeba więc im zabezpieczyć warunki działania, zapewnić opłacalność myślistwa.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#JózefMacichowski">W praktyce spotykamy się nawet z usankcjonowanym łamaniem przepisów ustawy. I tak np. przy rozpatrywaniu projektów tej ustawy prowadzono obowiązek legitymowania w punktach skupu legalności pochodzenia skór ubitych zwierząt. Miało to na celu zapobieganie kłusownictwu. W krótkim czasie jednak wprowadzona została zasada skupowania tych skór nie na sztuki, lecz na kilogramy, co w praktyce uniemożliwia przeprowadzanie takiej kontroli.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#JózefMacichowski">W większym stopniu należy kłaść nacisk na przestrzeganie przez wszystkich zrzeszonych w Polskim Związku Łowieckim zasad etyki łowieckiej.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#JózefMacichowski">Naczelnik Wydziału w Ministerstwie Rolnictwa - W. Karpiński: Ustawa nałożyła na resort rolnictwa obowiązek prowadzenia ośrodków zwierzyny drobnej. Doświadczenia zdobyte w tych ośrodkach wykazują konieczność powoływania przy każdym łowisku gospodarza - strażnika łowiska. Niestety brak środków uniemożliwia wypełnianie tej zasady.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#JózefMacichowski">Każdy ośrodek hodowlany w resorcie rolnictwa dochodzi do wysokiego stanu pogłowia zwierzyny. Gospodarka w tych ośrodkach jest samowystarczalna.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#JózefMacichowski">W celu zabezpieczenia większych ilości środków na ochronę łowisk należałoby egzekwować w pełni środki od wszystkich instytucji zajmujących się pośrednio lub bezpośrednio łowiectwem.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#JózefMacichowski">Kierownik Wydziału Rolnictwa i Leśnictwa Prezydium w Stargardzie - poseł Anna Soroko: Na podstawie doświadczeń z terenu powiatu Stargard należy stwierdzić, że główną przyczyną niewykonywania planu odstrzału zwierzyny są zbyt wysokie odpłatności za odstrzał, sięgające ponad 50 proc. wartości zwierzyny.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#JózefMacichowski">Koła łowieckie wpłacają do gromadzkich rad narodowych tenutę dzierżawną za łowiska. Nie wszystkie rady gromadzkie właściwie zużytkowują te środki. Należałoby się zastanowić nad celowością przekazywania tych sum do powiatowych rad narodowych, które, gromadząc, większe środki, mogłyby w sposób bardziej efektywne je zużytkować, np. na rozwijanie hodowli bażantów, na premiowanie społecznych opiekunów łowisk czy też na tworzenie funduszu nagród dla najaktywniejszych szkolnych kół ochrony zwierząt.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#JózefMacichowski">Niesłuszna chyba jest zasada niewypłacania odszkodowań za zniszczone przez zwierzynę deputaty pracowników leśnych. Mimo iż PGR-om odszkodowań się nie wypłaca, wskazane byłoby jednak szacowanie szkód spowodowanych przez zwierzęta łowne, gdyż zbyt często zdarzają się wypadki, iż nieudolny kierownik gospodarstwa straty wpisuje na karb szkód leśnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#StanisławWójtowicz">W myśl obowiązujących zasad prawo do odstrzału kozłów mają tylko specjalnie przeszkoleni myśliwi, tzw. selekcjonerzy. W rezultacie od lat obserwuje się znacznie większy odstrzał saren niż kozłów, co na niektórych terenach powoduje zachwianie równowagi biologicznej tego gatunku zwierząt.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#LucynaAdamowicz">Na spotkaniach z leśnikami słyszy się szereg uwag krytycznych dotyczących obowiązujących w gospodarce łowieckiej przepisów. Uwagi te dotyczą m.in. uznania niektórych gatunków zwierząt za zwierzynę łowną.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#LucynaAdamowicz">Dodatkowych wyjaśnień udzielił Generalny Inspektor do spraw Łowiectwa - Zygmunt Berling.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#LucynaAdamowicz">Przewodniczący Komisji - poseł Bronisław Drzewiecki (ZSL): W czasie omawiania problemów łowiectwa i realizacji ustawy o hodowli, ochronie zwierząt i prawie łowieckim Komisja wskazała wiele wymagających rozwiązania spraw. Jesteśmy przekonani, iż resort zanalizuje wszystkie zgłoszone w czasie dyskusji wnioski i postulaty oraz podejmie kroki zmierzające do usunięcia występujących niedomagań. Przede wszystkim dążyć należy do ujednolicenia stanowisk resortu leśnictwa i Polskiego Związku Łowieckiego.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#LucynaAdamowicz">Udział chłopów i robotników w Polskim Związku Łowieckim jest znikomy, mimo że w statystykach PZŁ sprawa nie przedstawia się tak źle. Niezbędne jest stworzenie warunków zachęcających chłopów do organizowania się w kołach łowieckich.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#LucynaAdamowicz">Podejmuje się szereg środków mających zabezpieczyć lasy przed szkodami wyrządzanymi przez zwierzynę, ale w zbyt małym stopniu rozwijana jest w lasach właściwa gospodarka pozwalająca na zabezpieczenie pokarmu dla zwierząt na specjalnych poletkach. Uwidacznia się to bardzo wyraźnie na przykładzie woj. olsztyńskiego.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#LucynaAdamowicz">Komisja zleciła powołanej na poprzednim posiedzeniu podkomisji opracowanie projektu dezyderatów w sprawie gospodarki łowieckiej.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#LucynaAdamowicz">ŁOWIECTWO, ODSZKODOWANIA ŁOWIECKIE, KONTROLA WYKONYWANIA USTAWY O HODOWLI, OCHRONIE ZWIERZĄT i PRAWIE ŁOWIECKIM Informacja złożona przez generalnego inspektora do spraw łowiectwa przy Ministerstwie Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego - Zygmunta Berlinga na posiedzeniu Komisji Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego w dniu 25 maja 1966 r.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#LucynaAdamowicz">Ustawa o prawie łowieckim zobowiązuje państwo do wypłaty odszkodowań za szkody wyrządzone w plonach rolnych przez dziki, jelenie, daniele. Zarządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 26. I.1960 r. określa zasady, tryb ustalania oraz wypłaty odszkodowań. W roku 1958 wypłacono odszkodowań na sumę 96,5 mln zł, w roku 1960–61,7 mln zł, w roku 1965–45,9 mln zł. Duże trudności nastręcza przepis zarządzenia Prezesa Rady Ministrów o niewypłacaniu odszkodowań w wypadku, gdy szkody wynoszą poniżej 10 proc. wartości uprawy. Przepis ten wywołuje liczne skargi rolników.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#LucynaAdamowicz">W dniu 1 stycznia br. istniało w całym kraju 80 obwodów łowieckich ściśle hodowlanych, 80 obwodów łowieckich dewizowych i 120 szkoleniowo-badawczych. Ponadto w państwowych gospodarstwach rolnych znajdują się 63 obwody hodowli zwierzyny drobnej, a Polski Związek Łowiecki dysponuje 38 obwodami.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#LucynaAdamowicz">Ochrona łowisk jest na ogół niedostateczna. Największe zło wynika z faktu, że koła łowieckie nie przestrzegają obowiązków utrzymywania co najmniej jednego pełnopłatnego strażnika. Znaczna większość kół, nie mając środków na utrzymanie strażników, angażuje ich spośród swych członków zamieszkałych na terenach dzierżawionych. Strażnicy ci nie mają czasu na wywiązywanie się z obowiązków. Niedostateczne są także nakłady na gospodarkę łowiecką.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#LucynaAdamowicz">Zgodnie z zasadami decentralizacji, gospodarką łowiecką powinny zajmować się powiatowe rady narodowe. Jednak brak odpowiednich etatów w wydziałach rolnictwa i leśnictwa oraz często niedostateczne kwalifikacje zazwyczaj jedynego pracownika w tych wydziałach, zajmującego się sprawami leśnictwa, powoduje, że rady narodowe nie czynią zadość wymaganiom ustawy.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#LucynaAdamowicz">Powiatowe rady łowieckie i komisje łowieckie nie przejawiają większej aktywności. Nie Ma też zainteresowania sprawami łowieckimi w gromadzkich radach narodowych. Wpływy z gospodarki łowieckiej są rzadko przeznaczane na cele związane z hodowlą i ochroną zwierzyny. Pod wpływem różnych sugestii zrzekano się często tych wpływów na rzecz prezydiów PRN z przeznaczeniem na hodowlę bażantów. Stwierdza się, że wiele prezydiów GRN nie zna dzierżawców obwodów łowieckich.</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#LucynaAdamowicz">Deficyt lasów państwowych wyroku 1964/65 w zakresie gospodarki łowieckiej wynosił 30 mln zł. Nierzadko planowano za małe zadania rzeczowe w hodowli zwierzyny, a wykonawstwo tych zadań było zbyt drogie. Nierzadko występują zaniedbania w dożywianiu zwierzyny.</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#LucynaAdamowicz">Dla zmniejszenia szkód wyrządzanych przez zwierzynę zarówno w lasach jak i na polach przeprowadzono redukcję zwierzyny w niektórych obwodach - nie wszędzie jednak wykonywany jest plan odstrzału zwierzyny. Przyczyną niewykonania zadań są błędy w inwentaryzacji, dość dowolna interpretacja wskaźników pojemności łowisk, jak również nadmierna penetracja terenów leśnych przez miejscową ludność i turystów.</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#LucynaAdamowicz">Na skutek braku aktywności powiatowych władz administracyjnych, rad i kół łowieckich oraz gromadzkich rad narodowych, zwierzyna łowna niszczona jest przez szkodniki. Prawdziwą plagą są psy włóczące się po polach. Według szacunku psy, koty i inne drapieżniki wyrządzają szkody w gospodarce łowieckiej, oceniane na minimum 25 mln zł rocznie. Związek łowiecki likwiduje rocznie ok. 50 tys. bezpańskich psów, przybywa ich jednak co roku daleko więcej.</u>
<u xml:id="u-11.15" who="#LucynaAdamowicz">Drugą plagą łowiectwa jest kłusownictwo. Nie ma polowania, na którym nie natrafiono by na ślady niszczenia zwierzyny chwytanej na wnyki. Dzieci szkolne, w ramach akcji „Każde dziecko przyjacielem zwierząt”, zdejmują setki tysięcy wnyków.</u>
<u xml:id="u-11.16" who="#LucynaAdamowicz">Szybkie tempo chemizacji i mechanizacji rolnictwa również przynosi szkody w gospodarce łowieckiej. Prace nad rozwiązaniem tego problemu prowadzi Komisja Ochrony Zwierząt łownych.</u>
<u xml:id="u-11.17" who="#LucynaAdamowicz">Zwierzyna łowna stanowi coraz większą pozycję w naszym handlu zagranicznym. Do roku 1961 eksportowano jedynie żywe zające. Asortyment ten został rozszerzony przez wprowadzenie do eksportu bażantów, kuropatw, saren i jeleni. Wartość eksportu zwierzyny żywej wynosiła w roku 1959–210 tys. zł dew., a w ubiegłym roku przekroczyła 4 268 tys. zł dewizowych. Eksport zwierzyny bitej obejmuje wszystkie podstawowe gatunki zwierząt łownych i również wykazuje poważne tendencje wzrostu. W roku 1959 sprzedano za granicą zwierzynę bitą wartości 1 512 tys. zł dew., w roku 1965 — 7 685 tys. zł dew.</u>
<u xml:id="u-11.18" who="#LucynaAdamowicz">W celu osiągnięcia większych dochodów z łowiectwa organizowane są polowania dla myśliwych zagranicznych. Należałoby zwiększyć ilość łowisk dewizowych, potrzebne są jednak na to odpowiednie nakłady.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>