text_structure.xml
170 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 10 min. 15)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WicemarszałekBarcikowski">Otwieram posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#WicemarszałekBarcikowski">Na sekretarzy powołuję posłów Baranowskiego Feliksa i Trzebińskiego Henryka. Protokół i listę mówców prowadzi poseł Baranowski.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#WicemarszałekBarcikowski">Proszę Obywateli Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#WicemarszałekBarcikowski">Protokół 35 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty, gdyż nie wniesiono przeciw niemu zarzutów.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#WicemarszałekBarcikowski">Usprawiedliwiają nieobecność na posiedzeniach Sejmu następujący posłowie: Blak Józef. Dobrowolski Henryk, Kępczyński Wincenty, Michurski Czesław, Słoń Józef, Prosi Wysoką Izbę o udzielenie urlopu zdrowotnego poseł Jura Albin do końca bieżącej sesji Sejmu.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#WicemarszałekBarcikowski">Sprzeciwu nie słyszę, uważam, że Izba zgodziła się na udzielenie tego urlopu.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#WicemarszałekBarcikowski">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Skarbowo-Budżetowej o rządowym projekcie ustawy o obowiązku społecznego oszczędzania (druki nr 217 i 235).</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#WicemarszałekBarcikowski">Głos ma sprawozdawca poseł Blinowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PosełBlinowski">Wysoka Izbo! Ustawa o obowiązku społecznego oszczędzania nakłada prawny przymus gromadzenia oszczędności na płatników podatku dochodowego i podatku od uposażeń, posiadających roczny dochód ponad 240.000 zł, oraz na płatników podatku gruntowego, posiadających dochód podatkowy wyższy od 60 q żyta. Jak wynika z tego, działanie ustawy nie obejmuje zupełnie dochodów klasy robotniczej i niezamożnej części wsi, które z reguły są niższe od norm określonych przez ustawę. Nie podlegają również działaniu ustawy przedsiębiorstwa państwowe, samorządowe, spółdzielcze, instytucje kredytowe i związki zawodowe, a także instytucje o charakterze społecznym, chyba że prowadzą działalność komercyjną. Wyłączenie wymienionych przedsiębiorstw i instytucji spod działania ustawy jest zrozumiałe, gdyż albo nie posiadają one wcale dochodów płynących z działalności gospodarczej, bądź też, jeśli je posiadają, to są one już całkowicie unormowane przez plan gospodarczy Państwa. Rozciąganie obowiązku oszczędzania na tę kategorię płatników byłoby więc bezprzedmiotowe.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#komentarz">(Prezes Rady Ministrów ob. Cyrankiewicz — po powrocie z Moskwy, gdzie zawarto układ handlowy ze Związkiem Radzieckim — wraz z członkami Rządu wchodzą na salę. Głos na ławach PPR: Niech żyje sojusz polsko-radziecki! Niech żyje wielki przyjaciel Polski Marszałek Stalin! Posłowie i wszyscy obecni na sali wstają. Huczne i długotrwałe oklaski.)</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#PosełBlinowski">Zgromadzone na mocy działania ustawy środki oszczędnościowe tworzą oprocentowany Społeczny Fundusz Oszczędnościowy, którego zadaniem będzie finansowanie inwestycji oraz zasilanie uczestników w przypadkach uzasadnionych społecznie łub gospodarczo.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#PosełBlinowski">Ogólny nadzór nad Funduszem należeć będzie do Banku Gospodarstwa Krajowego. Ministrowi Skarbu przysługuje prawo przekazania funkcji związanych z administrowaniem i nagromadzaniem Funduszu również innym poza Bankiem Gospodarstwa Krajowego placówkom kredytowym i oszczędnościowym. Gospodarowanie Funduszem odbywa się w oparciu o plan finansowy sporządzany przez Bank Gospodarstwa Krajowego.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#PosełBlinowski">Fundusz powstaje drogą przymusowego ściągnięcia składek od uczestników z zastosowaniem przepisów ustaw: o zobowiązaniach podatkowych i postępowaniu podatkowym z tym, że koszty inwestycyjne przypadają na rzecz władzy egzekucyjnej, dodatek zaś za zwłokę — na rzecz Funduszu. Uczestnikom Funduszu będą wydane specjalne książeczki oszczędnościowo-inwestycyjne, w których instytucje administrujące Funduszem lub władze egzekucyjne dokonywać będą zapisu zarówno wkładów jak i wypłat z tytułu: wycofania wkładów, pożyczek, zwolnień i zwrotów. Książeczki będą imienne i nieprzenośne w aktach prawnych między żyjącymi. Posiadacz książeczki będzie miał prawo wycofać corocznie 5% ogólnego wkładu, praktycznie więc biorąc faktyczny przymus oszczędzania ustaje po 20 latach uczestnictwa w Funduszu. Formalnie przymus przestaje obowiązywać, jeśli uczestnik osiągnął 65 lat życia lub utracił zdolność do pracy i nie posiada wystarczających środków utrzymania. W tym wypadku może on bądź całkowicie wycofać swe wkłady bez obowiązku dalszego oszczędzania, bądź też ma nabyć za nie rentę dożywotnią. Niezależnie od możności wycofywania corocznie 5% ogólnego wkładu uczestnik Funduszu uprawniony jest do uzyskiwania pożyczek inwestycyjnych oraz otrzymywania zwolnień i zwrotów części swych wkładów oszczędnościowych. Uprawnienie do otrzymania pożyczki inwestycyjnej przysługuje uczestnikowi wówczas, gdy wpłacił całkowicie składki oszczędnościowe należne do daty zgłoszenia wniosku o pożyczkę i jeśli jego inwestycja objęta jest planem inwestycyjnym Państwa oraz odpowiada wymogom technicznym. Pożyczki będą udzielane ratami w miarę postępu robót, z tym, że właściwemu bankowi będzie przysługiwać prawo kontroli nad celowością zużycia pożyczki oraz wstrzymania wypłat i zażądania zwrotu sum wypłaconych, jeśli stwierdzi faktyczne zużycie pożyczki niezgodne z warunkami jej udzielenia.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#PosełBlinowski">Automatycznemu zwolnieniu podlega część wkładu wówczas, jeśli środki pieniężne mają być zużyte na pokrycie nakładów objętych osobnym spisem, obejmującym: budowę urządzeń produkcyjnych, zakupy maszyn i narzędzi, udziałów w spółdzielniach typu produkcyjnego, a także — dla określonych uczestników również udziału w spółdzielniach mieszkaniowych i zakup trwałych dóbr użytkowych.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#PosełBlinowski">Zwrot części wkładów następuje w przypadku śmierci członka rodziny, narodzin dziecka lub ślubu uczestnika lub jego dziecka, a także w wypadku utracenia zdolności do pracy na skutek kalectwa lub nieuleczalnej choroby zarówno uczestnika jak i członka jego rodziny. Rolnikom i pracownikom najemnym prawo do zwrotu przysługuje również w tym wypadku, jeśli utrzymują dziecko w szkole poza miejscem zamieszkania, rolnikom zaś ponadto również w razie nieurodzaju, klęsk żywiołowych lub strat w inwentarzu, powodujących istotny spadek dochodowości gospodarstwa. Kwota zwrotu nie może przekraczać 50.000 zł ani też połowy wkładu oszczędnościowego. W wypadku śmierci uczestnika Funduszu następuje wypłata w całości jego wkładu na ręce spadkobierców, jednorazowo — jeśli wysokość wkładu nie przekracza 100.000 zł lub odpowiednimi częściami, jeśli wkład jest wyższy.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#PosełBlinowski">Wysokość składek i wkładów rocznych ustalają dla właścicieli przedsiębiorstw przemysłowych i handlowych oraz dla pracowników najemnych — banki w oparciu o dane władz podatkowych o dochodzie, dla rolników — władze podatkowe. Wysokość stawek i ich konstrukcja jest różna dla płatników poszczególnych podatków. Płatników podatku dochodowego obowiązuje stawka progresywna wahająca się od 3,7% przy dochodzie 240.000 zł do 18% przy dochodzie wyższym od 6 milionów zł. Stawka dla płatników podatku od wynagrodzeń wynosi 1% przy dochodzie 240.000 zł — 400.000 zł, 2% przy dochodzie 400.000–600.000 zł i 3% przy dochodach ponad 600.000 zł. Wysokość stawek dla płatników podatku gruntowego nie może przekraczać połowy tego podatku.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#PosełBlinowski">Od tak obliczonych wkładów odlicza się:</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#PosełBlinowski">1) składki z tytułu ubezpieczeń na życie,</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#PosełBlinowski">2) wpłaty na Fundusz Ziemi i na spłatę pożyczek inwestycyjnych oraz,</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#PosełBlinowski">3) wkłady w instytucjach kredytowych z co najmniej 6-miesięcznym terminem wypowiedzenia, jeżeli wypowiedzeniu podlega rocznie nie więcej niż 10%.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#PosełBlinowski">Jak widać z tego, cały szereg płatników, których dochód jest obciążony bądź spłatami zaciągniętych zobowiązań, bądź też wkładami bankowymi o charakterze długoterminowym, może być częściowo lub nawet całkowicie zwolniony spod działania ustawy. Ponadto ustawa daje faktyczną możność wyboru między oszczędzaniem w ramach przepisów ustawy a wolnym lokowaniem długoterminowym środków pieniężnych w bankach.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#PosełBlinowski">Ustalone przez instytucje bankowe i władze podatkowe wkłady płatników podatku dochodowego wpłacają ci ostatni, jeśli dochód ich nie przewyższa 4.200.000 zł, w wysokości 1/3 zaliczek na podatek dochodowy z tym, że po skończeniu całkowitego rachunku rocznego obowiązani są uiścić resztę w ciągu miesiąca. Jeśli dochód płatnika przekracza 4.200.000 zł, obowiązany jest on uiszczać od razu co miesiąc wkład według stawki tabeli, Za podatników podatku od wynagrodzeń składki miesięczne wpłaca co miesiąc pracodawca, potrącając je pracownikowi z poborów.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#PosełBlinowski">Wkłady oszczędnościowe płatników podatku gruntowego wnoszone są dorocznie na wezwanie władzy podatkowej.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#PosełBlinowski">Taka jest, Wysoka Izbo, w zasadniczych rysach treść proponowanej przez Rząd ustawy.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#PosełBlinowski">Stanowi ona niewątpliwie doniosły i jednocześnie pod względem teoretycznym bardzo ciekawy akt z zakresu polityki gospodarczej. Jest to śmiała próba praktycznego rozwiązania jednego z najtrudniejszych problemów gospodarki planowej w ramach modelu wielosektorowego, a mianowicie — problemu normowania procesów akumulacji w inicjatywie prywatnej. Wpływ tego posunięcia na życie gospodarcze kraju będzie wielostronny. Odbije się ono zarówno na bieżących warunkach realizacji planu odbudowy jak i w większym bodaj jeszcze stopniu na dalszym kierunku rozwojowym procesów gospodarczych kraju. Ustawa ma więc znaczenie nie tylko doraźne, lecz także ustrojowe. Z tych względów zasługuje ona na baczną uwagę zarówno Izby jak i społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#PosełBlinowski">Jaki jest cel ustawy i jej sens istotny?</u>
<u xml:id="u-3.18" who="#PosełBlinowski">Byłoby oczywiście błędem doszukiwać się w niej jakichkolwiek tendencyj ograniczenia prawa własności, gdyż równie dobrze można by upatrywać ograniczenie własności np. w przymusowym ubezpieczeniu od ognia. Błędem byłoby także przypisanie ustawodawcy usiłowań ograniczenia w czymkolwiek uzasadnionej gospodarczo dochodowości przedsiębiorstw i warsztatów prywatnych. Gdyby Rząd miał na widoku ten właśnie cel, mógłby go z łatwością osiągnąć przez zwiększony nacisk podatkowy bez potrzeby uciekania się do tworzenia nowej, bądź co bądź złożonej procedury ustawodawczej i finansowej i bez potrzeby oprocentowywania uzyskanych funduszów.</u>
<u xml:id="u-3.19" who="#PosełBlinowski">Równie niesłusznym byłoby upatrywanie w ustawie dążności do zdrenowania rynku dla celów bieżącej polityki finansowej, chociaż skutek praktyczny ustawy, jeśli idzie o rynek artykułów konsumpcyjnych, będzie w znacznym stopniu odpowiadał drenażowi. Gdyby jednak szło o drenaż, to Rząd, niezależnie od instrumentu podatkowego, mógłby osiągnąć ten cel również przy pomocy znanego i wypróbowanego powszechnie sposobu rozpisania pożyczki wewnętrznej. Fakt, że Rząd wybrał inną, nową i niepraktykowaną dotychczas metodę, świadczy, że moment drenażu nie mógł, być dlań podstawowym. Fakt ten wykazuje wyraźnie, że u podstaw ustawy leżała nie tylko i nie tyle troska o zdobycie środków na inwestycje państwowe i przeciwdziałania tendencjom zwyżki cen ze strony rynku, lecz przede wszystkim troska o długofalowe, planowe nagromadzanie środków we wszystkich sektorach naszej gospodarki i o wciągnięcie do tego procesu również tego odcinka, na którym rozbudowa produkcji nie postępowała proporcjonalnie do istotnych dochodów lub też szła w niewłaściwym dla interesów narodu kierunku.</u>
<u xml:id="u-3.20" who="#PosełBlinowski">Interes narodu pod groźbą zdystansowania nas przez inne kraje wymaga szybkiej rozbudowy warsztatów produkcyjnych. Dla tego celu niezbędnym jest, aby wygospodarowany dochód był wszędzie we właściwej proporcji nagromadzany, a nie przejadany przez życie ponad stan, spotykane często wśród zamożniejszych warstw naszego kraju, stosujących zasadę „po nas choćby potop”.</u>
<u xml:id="u-3.21" who="#PosełBlinowski">Interes narodu wymaga, aby nagromadzone w trakcie wytwarzania kapitały nie zalegały bezczynnie po' kieszeniach w postaci bezproduktywnego pogotowia czasowego, lecz były wciągane jak najszybciej za pośrednictwem wkładów bankowych w wir produkcji.</u>
<u xml:id="u-3.22" who="#PosełBlinowski">Interes narodu wymaga również, aby rozbudowa poszczególnych warsztatów produkcyjnych była z sobą planowo zsynchronizowana. Jesteśmy zbyt ubodzy na to, aby pozwolić sobie na ogromne marnotrawstwo płynące z przeinwestowania poszczególnych dziedzin wytwarzania i zamrażania w ten sposób środków niezbędnych na innych, często znacznie ważniejszych odcinkach życia gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-3.23" who="#PosełBlinowski">Dla praktycznego rozwiązania tych spraw Rząd szukał skutecznego sposobu, który by zapewnił mu należyty wpływ na ich bieg, a jednocześnie na naruszał w niczym ani ustawowych uprawnień przedsiębiorstw indywidualnych, ani prawa własności, ani wreszcie zainteresowania w rozbudowie produkcji ze strony indywidualnego wytwórcy.</u>
<u xml:id="u-3.24" who="#PosełBlinowski">Rezultatem tych poszukiwań jest właśnie projekt ustawy o oszczędzaniu społecznym, narzucający posiadaczom wysokich dochodów obowiązek prawny oszczędzania i lokowania nagromadzonych w ten sposób środków w dziedzinach i w sposób wskazany przez Państwo. Jest to swoista, specyficznie polska metoda pokojowego rozładowania sprzeczności gospodarki wielosektorowej pod kątem zagwarantowania ogólnonarodowego rozwoju sił wytwórczych.</u>
<u xml:id="u-3.25" who="#PosełBlinowski">To właśnie stanowi najistotniejszy sens ustawy i to desygnuje ją do rzędu aktów prawnych o znaczeniu zasadniczym, ustrojowym.</u>
<u xml:id="u-3.26" who="#PosełBlinowski">A więc: nie chęć podcięcia warsztatów prywatnych, lecz troska o ich rozwój, nie ograniczenie własności, lecz dążenie do zsynchronizowania jej z interesem ogólnonarodowym, nie przejściowy drenaż, lecz długoplanowa walka o produkcyjną mobilizację wolnych środków pieniężnych i o prawidłowy kierunek rozwojowy gospodarki narodowej. Taka jest geneza ustawy i taki jej sens istotny.</u>
<u xml:id="u-3.27" who="#PosełBlinowski">Jakie będą jej najbliższe następstwa?</u>
<u xml:id="u-3.28" who="#PosełBlinowski">Przede wszystkim, o czym była już mowa, realizacja ustawy wpłynie uspokajająco na rynek artykułów konsumpcyjnych już na przestrzeni bieżącego roku. Wzmocni to stabilizację cen na tym odcinku i ułatwi w znacznym stopniu planowany wzrost realnych płac roboczych.</u>
<u xml:id="u-3.29" who="#PosełBlinowski">Drugim, z punktu widzenia pogłębienia stabilizacji gospodarczej bardzo istotnym momentem, będzie wzrost pokrycia finansowego na potrzeby planu inwestycyjnego przez zmobilizowanie na ten cel poważnej części środków pieniężnych, nie mogących z tych lub innych względów znaleźć zastosowania w produkcji. Środki te w normalnych warunkach lokowane są w bankach. U nas lokaty bankowe tego kapitału są znikome. Ciąży on ustawicznie niekontrolowany nad rynkiem towarowym i daje znak o sobie paniką przy byle plotce.</u>
<u xml:id="u-3.30" who="#PosełBlinowski">Może się tu nasunąć pytanie, czy częściowe unieruchomienie przez ustawę wolnych kapitałów prywatnych przy niewątpliwym plusie przekreślenia inwestycyj zbędnych lub wręcz niepożądanych nie wpływa również hamująco na inwestycje z ogólnonarodowego punktu widzenia celowe i korzystne. Obawa ta jest całkowicie nieuzasadniona. Ustawa przewiduje, że inwestycje uznane przez Państwo za celowe będą mogły korzystać ze specjalnych kredytów w ramach środków nagromadzonych przez Społeczny Fundusz Oszczędnościowy.</u>
<u xml:id="u-3.31" who="#PosełBlinowski">Istnienie tego Funduszu ułatwi właśnie tego rodzaju inwestorom realizację zamierzeń, stwarzając dla nich kredyt normalnie oprocentowany, z którego w sytuacji obecnej z reguły nie są w stanie korzystać, gdyż w bankach brak odpowiednich wkładów.</u>
<u xml:id="u-3.32" who="#PosełBlinowski">Drugim zagadnieniem, wymagającym odpowiedzi co do skutków ustawy, jest sprawa niezbędnej rozbudowy kapitałów obrotowych przez przedsiębiorstwa prywatne w związku z inwestycyjnym przeznaczeniem Społecznego Funduszu Oszczędnościowego. Wystarczy zestawić łączne obciążenia dochodu z tytułu podatku dochodowego i przymusowej oszczędności, aby stwierdzić, że również ta obawa jest nieuzasadniona. Ustawa zostawia przy wszystkich normach dochodu dostateczny luz na zdrową i racjonalną rozbudowę obrotów. Pod warunkiem naturalnie, że właściciel dostosuje swą stopę życiową do poziomu wyznaczonego przez potrzeby rozwojowe przedsiębiorstwa. W wypadku przeciwnym będzie istotnie dreptał w miejscu lub nawet cofał się. Na to jednak, aby mu tego oszczędzić, nie znaleziono dotychczas środka w żadnym kraju ani w żadnym ustroju.</u>
<u xml:id="u-3.33" who="#PosełBlinowski">Osobnej analizy wymaga wpływ ustawy na życie gospodarcze wsi. Zachodzi pytanie, czy i w jakim stopniu może się ona odbić ujemnie na rozmiarach produkcji rolniczej, czego w naszych warunkach należało by stanowczo unikać. Już pobieżna analiza wykazuje, że obawy te są pozbawione podstaw. Przymus oszczędzania nie dotyczy zupełnie gospodarstw mniejszych i średnich, do 60 q urodzaju. Od tej strony nie ma więc absolutnie żadnego oddziaływania drenującego kapitał, który może lub musi być użyty natychmiast w gospodarstwie. Jeśli idzie o gospodarstwa większe, to część wygospodarowanego przez nie dochodu zostaje rzeczywiście na pewien czas pod względem możliwości zastosowania w gospodarstwie unieruchomiona, lecz jest to część dochodu nie przekraczająca normalnych dla tego typu gospodarstw wkładów oszczędnościowych, koniecznych do poważniejszych inwestycji, realizowanych z reguły raz na kilka lat, np. zakup nowej młocarni.</u>
<u xml:id="u-3.34" who="#PosełBlinowski">Przy normalnym urodzaju odłożenie tej części dochodu nie może mieć absolutnie żadnego ujemnego wpływu na rozmiary produkcji urządzonego gospodarstwa. Zablokowanie zaś jej przez Państwo stwarza gwarancję, że nie zostanie ona przejedzona, lecz w odpowiednim czasie użyta rzeczywiście na odnowienie lub powiększenie zdolności produkcyjnej gospodarstwa. Jak wynika z tego, ustawa gromadzi środki niezbędne dla intensyfikacji indywidualnych gospodarstw rolnych i stwarza gwarancję tej intensyfikacji. Stwarza gwarancję, że zarysowująca się dysproporcja między rozwojem naszego rolnictwa i przemysłu nie ulegnie na przyszłość pogłębieniu, lecz zostanie w oparciu o środki. dostarczone przez Państwo całkowicie opanowana. Zważywszy dodatkową okoliczność, iż poszczególni gospodarze w przypadku inwestycji uzasadnionych mogą dzięki istnieniu Funduszu Oszczędnościowego dokonywać ich natychmiast w oparciu o tani kredyt, trzeba stwierdzić, że wpływ ustawy na kształtowanie się produkcji rolniczej będzie pod każdym względem dodatni. Dzięki działaniu ustawy procesy inwestycyjne w rolnictwie, na odcinku których obserwuje się ostatnio pewne osłabienie w związku ze spekulacyjnymi tendencjami wśród części wsi, powinny być przezwyciężone i na przestrzeni najbliższych lat ulec wydatnemu wzmocnieniu. Niezależnie od tego planowe zużytkowanie nagromadzonych oszczędności powinno przyczynić się do podniesienia produkcyjnej zdolności słabszych ekonomicznie gospodarstw, nie dysponujących dziś dostatecznie wielkim normalnie oprocentowanym długoterminowym kredytem na rozbudowę produkcyjną swych warsztatów, a tworzenie którego to kredytu jest podstawowym celem Społecznego Funduszu Oszczędnościowego.</u>
<u xml:id="u-3.35" who="#PosełBlinowski">Reasumując, realizacja ustawy:</u>
<u xml:id="u-3.36" who="#PosełBlinowski">1) przyczyni się do dalszego pogłębienia procesu stabilizacji gospodarczej w kraju,</u>
<u xml:id="u-3.37" who="#PosełBlinowski">2) ułatwi w znacznym stopniu realizację planów inwestycyjnych,</u>
<u xml:id="u-3.38" who="#PosełBlinowski">3) stworzy mocną podstawę pod planową rozbudowę w najbliższej przyszłości rolnictwa, rzemiosła i drobnego przemysłu prywatnego nie osłabiając w niczym tętna procesów gospodarczych zarówno na odcinku produkcji jak i wymiany.</u>
<u xml:id="u-3.39" who="#PosełBlinowski">Komisja Skarbowo-Budżetowa po rozpatrzeniu projektu rządowego proponuje następujące poprawki natury redakcyjnej i merytorycznej.</u>
<u xml:id="u-3.40" who="#PosełBlinowski">Tytuł rozdziału otrzymuje brzmienie: „Obowiązek społecznego oszczędzania” — poprawka natury redakcyjnej.</u>
<u xml:id="u-3.41" who="#PosełBlinowski">W art. 2 w wierszu 1 wyraz „oszczędnościowemu” zastępuje się wyrazami „społecznego oszczędzania” — poprawka również nosi charakter redakcyjny.</u>
<u xml:id="u-3.42" who="#PosełBlinowski">W art. 3 pkt. 6 w wierszu 6 wyraz „oszczędnościowemu” zastępuje się przez „społecznego oszczędzania”.</u>
<u xml:id="u-3.43" who="#PosełBlinowski">Art. 4 w ust. (1) i (2) wyrazy „oszczędnościowy” zastępuje się wyrazami „społecznego oszczędzania”. I ta poprawka ma charakter redakcyjny.</u>
<u xml:id="u-3.44" who="#PosełBlinowski">W art. 5 dodaje się na końcu zdanie „Takie same ulgi może uchwalić Rada Ministrów na wniosek Ministra Administracji Publicznej dla terenów przyczółkowych”.</u>
<u xml:id="u-3.45" who="#PosełBlinowski">Celem poprawki jest rozciągnięcie ulgi w oszczędzaniu nie tylko na teren ziem odzyskanych, ale również na te tereny kraju, które z uwagi na zniszczenia wojenne jeszcze w bieżącym okresie nie są w stanie wydatnie oszczędzać.</u>
<u xml:id="u-3.46" who="#PosełBlinowski">W art. 6 ustęp (2) wierszu 4 po wyrazach „prywatnego przemysłu” dodaje się wyraz „rzemiosła”.</u>
<u xml:id="u-3.47" who="#PosełBlinowski">W art. 7 ustępie (1) wierszu 2 wyraz „pieniężnymi” zastępuje się wyrazem „finansowymi”. Poprawka o charakterze redakcyjnym.</u>
<u xml:id="u-3.48" who="#PosełBlinowski">W tym samym artykule po ustępie (1) dodaje się nowy ustęp jako ustęp (2) o następującym brzmieniu: „Rozporządzenie Rady Ministrów wydane po uzgodnieniu z Radą Państwa określi udział, a w szczególności formy kontroli społecznej w zakresie wykonywania niniejszej ustawy”. Poprawka zmierza w kierunku zaznaczenia w ustawie, że czynnikowi społecznemu będzie przysługiwał udział w zakresie kontroli nad problemem zużytkowania sum na Fundusz Oszczędnościowy.</u>
<u xml:id="u-3.49" who="#PosełBlinowski">W art. 8 w ustępie (2) wierszu 1–2 po wyrazach „o administrowaniu” dodaje się wyraz „społecznym” — poprawka natury redakcyjnej.</u>
<u xml:id="u-3.50" who="#PosełBlinowski">W art. 9 ust. (2) wierszu 1 skreśla się wyraz „świadczenia”. Poprawka ma charakter wyłącznie redakcyjny.</u>
<u xml:id="u-3.51" who="#PosełBlinowski">W art. 13 ust. (3) wiersz 4 wyrazy „ulegają wpisowi' zastępuje się wyrazami „wpisuje się”.</u>
<u xml:id="u-3.52" who="#PosełBlinowski">W tymże artykule w ustępie (3) zdaniu 2 wierszu 9 wyrazy: „Wpisowi do książeczek oszczędnościowo-inwestycyjnych ulegają” zastępują się wyrazami: „Wpisuje się do książeczek oszczędnościowo-inwestycyjnych”. Te poprawki mają charakter ściśle redakcyjny.</u>
<u xml:id="u-3.53" who="#PosełBlinowski">W art. 14 ust. (1) punkt 2 po wyrazach „oprocentowane” dodaje się wyrazy „bądź premiowane”.</u>
<u xml:id="u-3.54" who="#PosełBlinowski">Intencją poprawki jest rozszerzenie form, przy pomocy których Państwo będzie mogło uczestnikowi wypłacać oszczędności oprocentowane, a więc przyjąć za możliwe nie tylko zwykłe oprocentowanie bankowe, ale inne formy premiowania, które dla szeregu uczestników będą i mogą być bardziej atrakcyjne.</u>
<u xml:id="u-3.55" who="#PosełBlinowski">W tymże artykule punkt 3) dodaje się na końcu zdanie: „Kwoty nie wycofane przenosi się na wolny rachunek oszczędnościowy; podjęcie należności z tego rachunku może nastąpić w każdym czasie. Poprawka precyzuje, co ma się stać z 5%, których uczestnik nie wycofa po upływie każdego roku. Poprawka stanowi, że kwoty te są do jego dyspozycji przez cały czas i że wolno mu nimi dysponować. Idzie o to, ażeby możność swobodnego dysponowania w późniejszym czasie oddziaływała w ten sposób, żeby uczestnik nie śpieszył się przy wycofywaniu co rok swoich 5% wkładów.</u>
<u xml:id="u-3.56" who="#PosełBlinowski">W tymże art. 14 ust. (3) po wyrazie „oprocentowania” dodaje się wyrazy „bądź premiowania wkładów”. Jest to związane z poprawką w ust. (1), gdzie wprowadzono również premiowane wkłady.</u>
<u xml:id="u-3.57" who="#PosełBlinowski">W art 19 ust. (1) wierszu 7 od dołu po wyrazie „budowę” dodaje się wyrazy „oraz nabycie środków i urządzeń przemysłowych”.</u>
<u xml:id="u-3.58" who="#PosełBlinowski">Idzie o to, ażeby zaznaczyć w ustawie, że środki będą zwalniane nie tylko na budowę urządzeń produkcyjnych, lecz również na nabycie ich, ponieważ intencją ustawodawcy było użycie tych środków. Poprawka precyzuje tę intencję.</u>
<u xml:id="u-3.59" who="#PosełBlinowski">W art. 20 w ust. (1) w wierszu 4 po wyrazach: „jego dziecka” dodaje się wyrazy: „a także w przypadku spowodowanej kalectwem lub nieuleczalną chorobą trwałej niezdolności do pracy uczestnika Funduszu lub członka jego najbliższej rodziny”. Po nieco inaczej, co nie zmienia jej treści — rozszerza możliwość zwrotów nie tylko do początkowo przewidywanych w projekcie ustawy wypadków, lecz również z uwagi na wieś, na te wypadki, kiedy na utrzymaniu uczestnika Funduszu jest dziecko, które z powodu kalectwa stanowi znaczny ciężar w gospodarstwie, nie mając możliwości zarobkowania obciąża silnie gospodarstwo i w ten sposób zmniejsza możliwości oszczędzania.</u>
<u xml:id="u-3.60" who="#PosełBlinowski">W art. 22 w ust. (1) wierszu 2 po wyrazie „lat” dodaje się wyrazy: „lub utracili zdolność do pracy”. Według projektu formalny obowiązek oszczędzania upływa po 65 latach, poprawka rozszerza to uprawnienie do tego momentu, kiedy przed 65 rokiem życia uczestnik Funduszu straci zdolność do pracy i nie posiada wystarczających środków do utrzymania się.</u>
<u xml:id="u-3.61" who="#PosełBlinowski">W art. 24 w ust. (1) pkt 1) w wierszu 2 po wyrazach: „na życie” dodaje się zdanie: „Zasady tych specjalnych umów ustali Minister Skarbu w porozumieniu z Ministrem Pracy i Opieki Społecznej w drodze rozporządzenia, przy czym zasady te mogą odbiegać od obowiązujących przepisów o umowie ubezpieczenia”. Poprawka precyzuje wypadki, w których stawki wniesione na ubezpieczenia mogą być zaliczone na rzecz odtrącenia ich od wkładów oszczędnościowych.</u>
<u xml:id="u-3.62" who="#PosełBlinowski">W art. 29 w ust. (1) skreśla się w wierszach 5–6 wyrazy od słów „W instytucji bądź placówce”. Poprawka nosi charakter ściśle redakcyjny, ponieważ pierwsza część postanowienia dostatecznie ściśle i wystarczająco precyzuje treść.</u>
<u xml:id="u-3.63" who="#PosełBlinowski">W art. 37 w wierszu 3 po wyrazach „od dnia” dodaje się wyrazy: „1 stycznia 1948 r.”. Poprawka określa datę mocy obowiązującej ustawy.</u>
<u xml:id="u-3.64" who="#PosełBlinowski">Wysoka Izbo! Prócz tych poprawek został zgłoszony wniosek mniejszości, aby art. 5 nadać brzmienie następujące: „Rada Ministrów na wniosek zainteresowanych ministrów, zgłoszony w porozumieniu z Ministrem Skarbu, może w drodze rozporządzenia ustanowić ulgi w obowiązku społecznego oszczędzania, w szczególności dla terenów odzyskanych i tzw. przyczółkowych, zniszczonych na skutek działań wojennych”.</u>
<u xml:id="u-3.65" who="#PosełBlinowski">Ponieważ istotne momenty tego wniosku zostały już uwzględnione w poprawce do art. 5, gdzie rozszerza się ulgi na tereny przyczółkowe, większość komisji nie uznała za potrzebne wnieść tego w nowej redakcji i odrzuciła ten wniosek.</u>
<u xml:id="u-3.66" who="#PosełBlinowski">Proszę Wysoką Izbę o przyjęcie ustawy w brzmieniu przedłożenia rządowego z poprawkami wniesionymi przez Komisję Skarbowo-Budżetową.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WicemarszałekBarcikowski">Głos ma poseł Langer.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełLanger">Wysoka Izbo! Jest wymownym dla naszej sytuacji i zdecydowanej drogi do odbudowy i do powszechnego pokoju, że zbiegają się takie fakty, jak przeprowadzenie doniosłych historycznie narad z bratnimi narodami Związku Radzieckiego i uzgodnienie poglądów prawdziwie ludzkich na sytuację międzynarodową dla zabezpieczenia pokoju wszystkim narodom, miłującym pokój i własną suwerenność państwową, z faktem, że oto w tym czasie Wysoka Izba, witając reprezentację naszego Rządu, rozpatruje ustawę, będącą ważnym ogniwem w naszym planie samodzielności gospodarczej, opartej na własnej woli i twórczej energii w odbudowie kraju, zgodnie z wytycznymi ogólnonarodowego planu gospodarczego, jaki nakreślił nasz Rząd demokracji ludowej.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PosełLanger">Ustawa o obowiązku społecznego oszczędzania dla nas, posłów Stronnictwa Ludowego, w których imieniu mam zaszczyt przemawiać, posiada w pierwszym rzędzie znaczenie społeczno-wychowawcze, oparte na czynnej i samodzielnej postawie polskiego społeczeństwa w dziele jak najszybszej odbudowy naszego wyniszczonego wojną kraju.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#PosełLanger">Postawa polskiej demokracji ludowej nie liczy i liczyć nie będzie na pomoc imperialistycznego kapitału dolarowego ujawnionego z całą jaskrawością w planie Marshalla, który za obiecankę okazania pomocy Europie, domaga się zapłaty w postaci wyzbycia się wolności i niezawisłości gospodarczej i politycznej narodów, chcących jak najszybciej w pokojowych zamiarach odbudować swoje zniszczone kraje.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#PosełLanger">My, Polacy, swej wolności i niezawisłości narodowej za żadną cenę nie sprzedamy. Do tego mogą być zdolni jedynie Niemcy wraz z frankistowskimi sojusznikami, którzy od wiek wieków żyli z rozbójniczego rabunku i odbierania wolności innym narodom, a zwłaszcza narodom Słowiańszczyzny. My osiągamy wielkie korzyści z zacieśniania szczerej współpracy z bratnimi narodami młodej demokracji ludowej. Toteż z całą energią i rozmachem realizujemy w nowych formach ustrojowych nasz jednolity plan gospodarki wielosektorowej, będącej naszym polskim modelem gospodarki demokratycznej.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#PosełLanger">Wynikało jasno i dobitnie z przemówienia ob. Ministra Skarbu jak i z przemówienia referenta posła Blinowskiego, że chodzi o rozwinięcie społecznego obowiązku tworzenia i mobilizowania środków przez wszystkich obywateli kraju na realizację planu inwestycyjnego nie w formie nakładania nowych ciężarów podatkowych i nie w formie rozpisywania nowych pożyczek, a jeno wprowadzenia ogólnej zasady indywidualnego oszczędzania i przestrzegania roztropności w wydatkowaniu posiadanych pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#PosełLanger">Tak pojęta w tej ustawie oszczędność jest akumulacją środków do pożytecznej służby dla Państwa i Narodu, jest ona przejawem realnej samozaradności gospodarczej, a jednocześnie wywiera dodatni wpływ na stabilizację cen i stabilizację naszego pieniądza. Wiadomo, że najwięcej ludzi żyjących rozrzutnie istnieje w okresie dewaluacji.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#PosełLanger">Gdy natomiast następuje stabilizacja waluty, to wzrasta zaufanie do jej trwałości i powstaje naturalny proces oszczędnościowy. W ten okres szczęśliwie już wkroczyliśmy. Nasz unarodowiony przemysł prowadzi nie tylko wyścig pracy w zwiększaniu produkcji, ale prowadzi stałą kampanię oszczędnościową, która w ciągu ostatnich trzech kwartałów przyniosła przeszło 8 miliardów zł.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#PosełLanger">Pod znakiem oszczędzania i obcięcia niekoniecznych wydatków został uchwalony nasz budżet państwowy.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#PosełLanger">Wysiłek twórczy pracy chłopa polskiego, mimo straszliwych trudności i braków materialnych przejawia stały postęp w rozwoju hodowli i wzroście obszaru dokonywanych zasiewów oraz rozwijania ostatnio zbiorowego współzawodnictwa celem osiągnięcia samowystarczalności żywnościowej dla kraju.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#PosełLanger">Czy ten wysiłek ciężkiej, mozolnej pracy chłopa nie jest realnym wezwaniem całego narodu do wstrzemięźliwości i pohamowania staroszlacheckiej rozrzutności i marnotrawstwa? Stare ludowe przysłowie głosi, że „oszczędnością i pracą ludzie się bogacą”. Toteż idea oszczędzania oraz celowego wydatkowania zaoszczędzonej części dochodu społecznego na produkcyjne inwestycje jest najbardziej bliska ludowi i dziwić się należy pewnym posłom, którzy na Komisji Skarbowo-Budżetowej potraktowali tę wielką ustawę o znaczeniu społeczno-wychowawczym jako ustawę o nowym i uciążliwym podatku.</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#PosełLanger">Jeśli w swoim czasie Dania, Holandia, Szwecja, Szwajcaria osiągnęły wysoki stopień kultury i zamożności, to niewątpliwie jednym z bardzo ważnych czynników były oszczędności skrzętnie przez ludność tych krajów gromadzone i celowo wydatkowane.</u>
<u xml:id="u-5.11" who="#PosełLanger">Oczywiście, jak w każdym działaniu ludzkim, tak samo i w oszczędzaniu musi być zachowany pewien rzeczowy umiar. Ten umiar został jasno wyrażony w ustawie w zachowaniu harmonii między interesem jednostki a interesem ogółu obywateli kraju, mając na celu produkcyjne wzmożenie przeprowadzania inwestycji w myśl zasad ogólnonarodowego planu gospodarczego Polski ludowej przez racjonalną regulację zużycia części dochodu narodowego.</u>
<u xml:id="u-5.12" who="#PosełLanger">Obowiązek społecznego oszczędzania przez czynienie wkładów oszczędnościowych do ogólnej puli nadwyżki dochodu narodowego jest w Polsce ludowej czynnikiem wychowawczym, a nie fiskalnym wypompowywaniem środków pieniężnych ze społeczeństwa, jak chciałyby sugerować masom ludowym pewne spekulujące sfery wstecznictwa społecznego, skrycie wciąż wrogie rządom demokracji ludowej.</u>
<u xml:id="u-5.13" who="#PosełLanger">Toteż klub posłów Stronnictwa Ludowego przyjął ustawę o obowiązku społecznego oszczędzania z głębokim uznaniem, wierząc, że z działania tej ustawy otrzyma pomoc i nasze rolnictwo, potrzebujące olbrzymich środków inwestycyjnych, aby mogło zapewnić krajowi w całej pełni sytość i dobrobyt, aby mogło nie tylko odbudować, ale i przebudować życie gospodarcze wsi. Wielkie, po wnękowych zaniedbaniach, zadania przebudowy wsi wymagają wyjątkowo wielkich środków i dlatego klub posłów Stronnictwa Ludowego będzie głosował za tą ustawą.</u>
<u xml:id="u-5.14" who="#komentarz">(Oklaski na ławach Stronnictwa Ludowego.)</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WicemarszałekBarcikowski">Głos ma poseł Radziwiłł.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełRadziwiłł">Wysoka Izbo! Ustawa o obowiązku społecznego oszczędzania nie jest wyłącznie jednym z wielu sposobów uzyskiwania od społeczeństwa funduszów potrzebnych na wykonanie planu inwestycyjnego, ale jest to również nowy sposób wprzęgnięcia poszczególnych pracujących na indywidualnych warsztatach obywateli w narodowy plan odbudowy i przebudowy nowej Polski. Ponieważ lwia część preliminowanej sumy, mającej w ten sposób wpłynąć na cele ogólnego planu inwestycyjnego, ma być uzyskana od sektora inicjatywy prywatnej, który w znacznym stopniu reprezentuje Stronnictwo Demokratyczne, przeto uważamy za słuszne, ażeby z trybuny sejmowej padła wypowiedź w tej tak ważnej sprawie specjalnie w imieniu naszego stronnictwa.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PosełRadziwiłł">Moje przemówienie zaczynam od stwierdzenia, iż jakkolwiek rozumiemy, że będzie to nowe ciężkie brzemię, nałożone na tę część obywateli, którzy zużytkowują walory właściwego Polakom indywidualizmu na cele gospodarczego odrodzenia kraju, tym niemniej Stronnictwo Demokratyczne ustosunkowuje się do wniesionej ustawy o obowiązku oszczędzania pozytywnie.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#PosełRadziwiłł">Dlaczego? Oczywiście najłatwiej byłoby w tym miejscu powtórzyć zwykłe w takich wypadkach deklamacje o patriotycznym obowiązku podporządkowania swojego prywatnego dobra dobru ogólnemu. Nowa ustawa nie jest jednak wyłącznie świadczeniem poszczególnych obywateli na rzecz całości, ale również jest ona zabiegiem, zmierzającym do wychowania w społeczeństwie tych cnót oszczędności i spokojnego długofalowego przewidywania, które niestety są bardzo rzadkie w zdemoralizowanym wojną i okupacją społeczeństwie, ale które właśnie my, członkowie Stronnictwa Demokratycznego, uważamy za najbardziej pożądane dla wychowania tego typu „homo oeconomicus”, na którym powinien być bazowany trójsektorowy model naszej gospodarki. Jest takie powiedzenie, że przeciętny Francuz wydaje za dużo na ubranie, przeciętny Niemiec na mieszkanie, a przeciętny Polak na jedzenie i reprezentację. O ile znam Francuzów, to nie wyobrażam sobie, ażeby przy swojej narodowej cnocie oszczędności mogli rzeczywiście wydawać na cokolwiek za dużo, ale co do niezdrowego sposobu czynienia konsumpcyjnych wydatków przez powojennych Polaków powiedzenie powyższe jest, niestety, zupełnie słuszne.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#PosełRadziwiłł">Brak poczucia stabilizacji gospodarczej, który cechuje zawsze ludzi żyjących w epokach wielkich przewrotów politycznych stał się niestety trudnym do wykorzenienia złym narodowym obyczajem u tej części społeczeństwa polskiego, której dochody gotówkowe pozwalają na wydatkowanie na coś więcej niż na niezbędne potrzeby. Dlatego Rząd nasz ma po stokroć rację, wdrażając przez wniesienie ustawy o przymusowym obowiązku społecznego oszczędzania obywateli do trudnej cnoty oszczędności. Porównanie nadwyżkowego budżetu administracyjnego Państwa z przeważnie deficytowymi budżetami przeważającej części Polaków nie jest bowiem dowodem jedynie skuteczności śruby podatkowej oraz za małych zarobków poszczególnych obywateli. Deficyty osobistych budżetów w Polsce były niestety objawem bardzo częstym również i przed wojną, a to głównie z powodu zbytecznego wydawania na cele reprezentacyjnej konsumpcji, bez myśli o tym, co będzie jutro. Staropolskie „zastaw się, a postaw” pokutuje w Polsce we wszystkich warstwach, którym dzieje się trochę lepiej. O to chodzi, ażeby te wszystkie niepotrzebnie wydawane pieniądze poszły na cele produkcyjne, przede wszystkim na inwestycje własne mających otrzymać własne konta w nowej instytucji oszczędnościowej obywateli, gdyż obywatele sami nie zrozumieją, że każdy leżący bezczynnie grosz w Polsce jest zbrodnią narodową. To wdrażanie obywateli do oszczędności, zmierzające do przekształcenia społeczeństwa na naród umiejący rozumować w sposób gospodarczy o przyszłości, jest bardzo cenną cechą nowej ustawy i dlatego nie tylko z punktu widzenia patriotycznego obowiązku, ale również z punktu widzenia ideologii naszego stronnictwa jesteśmy zadowoleni z ustawy.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#PosełRadziwiłł">W ustawie tej Rząd połączył trzy sprawy:</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#PosełRadziwiłł">1) znalezienie brakujących 20 miliardów na wykonanie planu inwestycyjnego, na który nie dają nam ani grosza bogaci i krótkowzroczni bankierzy zza oceanu,</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#PosełRadziwiłł">2) nauczenie społeczeństwa koniecznej właśnie przy naszym trójsektorowym modelu gospodarczym cnoty indywidualnego długofalowego oszczędzania, i wreszcie,</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#PosełRadziwiłł">3) zabieg deflacyjny, drenujący rynek pieniężny, ażeby obronić nas od zażegnanego na razie, ale zawsze groźnego niebezpieczeństwa inflacyjnego.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#PosełRadziwiłł">Pamiętajmy bowiem, że wszyscy ci, którzy będą utyskiwali na konieczność robienia potrąceń oszczędnościowych z ich zarobków, straciliby o wiele więcej zarówno z dochodu bieżącego jak i z odłożonego kapitału, gdyby wskutek złego ustosunkowania się popytu i podaży pieniądza stracili przez inflację wszystko. Rozumiemy to, dlatego też uważamy rozwiązanie tego trzeciego zadania przez ustawę o społecznym oszczędzaniu za operację o wiele mniej bolesną niż nowa danina lub przymusowa pożyczka.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#PosełRadziwiłł">Pomimo pozytywnego ustosunkowania się do całości ustawy, w której na preliminowanych 20 miliardów sektor prywatny ma uczestniczyć na plus minus 60%, nie możemy jednak pominąć milczeniem pewnych usterek i niekonsekwencji, które w niej zauważyliśmy i które staraliśmy się na Komisji Skarbowo-Budżetowej poprawić wniesionymi przez nas poprawkami. Niektóre z tych poprawek udało się nam przeprowadzić i nie potrzebujemy się tu nimi chwalić, gdyż tworzą one obecnie całokształt przedłożonej do uchwalenia ustawy. Inne poprawki jednak, bodaj najbardziej zasadnicze, zostały odrzucone i dlatego wniesiemy je na plenum do debaty szczegółowej i chcemy tu o nich z trybuny sejmowej kilka słów powiedzieć.</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#PosełRadziwiłł">Nowa ustawa o społecznym oszczędzaniu jest sposobem uzyskania funduszów, potrzebnych na wykonanie planu inwestycyjnego, ale nie jest ona zwykłym świadczeniem podatkowym, dlatego cechy społecznego zabiegu wychowawczego powinny być w niej bardzo wyraźnie uwypuklone. Dlatego powinna być ona przede wszystkim sprawiedliwa i nie budząca poczucia krzywdy u nikogo z uczestniczących w przymusowym oszczędzaniu obywateli. Dlatego Stronnictwo Demokratyczne wychodząc z założenia, iż według przybliżonych obliczeń 12 miliardów mają odłożyć na Fundusz Oszczędnościowy, zwany funduszem A, obywatele pracujący w gospodarce prywatnej, 6 miliardów bogatsi chłopi i 2 miliardy najlepiej płatna wąska warstwa ludzi, żyjących ze stałych uposażeń ponad 20.000 zł miesięcznie, uważa, że skala narastania progresywnego obowiązku oszczędzania powinna być we wszystkich trzech funduszach równa. Tymczasem, o ile skala u najlepiej płatnych pracowników o stałych uposażeniach wzrasta w stosunku 1, 2 i 3%, o tyle w funduszu A, dotyczącym sektora prywatnego, wzrost progresji następuje w stosunku o wiele szybszym, poczynając od 3,7% aż do 7,7%, mówiąc jedynie o najniższych stopniach przymusowo oszczędzających przedstawicieli inicjatywy prywatnej, gdyż wzrastająca dalej progresja u ludzi najbogatszych jest rzeczą słuszną. Dlaczego jednak mający dochód roczny 300.000 zł rzemieślnik lub drobny kupiec musi odkładać z tej sumy aż 4,3%, a analogicznie płatny stały funkcjonariusz tylko 1% — trudno jest wytłumaczyć. Stronnictwo Demokratyczne wniosło w tej sprawie poprawkę, która w głosowaniu przepadła i którą wobec tego obecnie ponowimy.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#PosełRadziwiłł">To samo dotyczy jeszcze dwóch punktów nowej ustawy. Według ust. 22 art. 16 w wyjątkowych przypadkach Bank Gospodarstwa Krajowego może przyznać pożyczkę inwestycyjną z Funduszu Oszczędnościowego osobie nie będącej jego uczestnikiem. Dotyczy to głównie gmin powiatowych i wojewódzkich związków samorządowych. Oczywiście dobro publiczne idzie zawsze przed prywatnym, ale w tym punkcie ustawa o społecznym oszczędzaniu niczym nie różni się już od zwykłego opodatkowania na wspólne cele, a traci swoiste cechy instytucji oszczędnościowej, która powinna nauczyć Polaków indywidualnego oszczędzania.</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#PosełRadziwiłł">Wreszcie jeszcze jedno: Ponieważ ustawa niniejsza tylko w bardzo małym stopniu dotyka świata pracy, gdyż wszyscy pobierający mniej niż 20.000 zł miesięcznie, tzn. chyba 90% mających stałe uposażenia pracowników, są słusznie z obowiązku przymusowego oszczędzania wykluczeni, przeto do wyjątkowych wypadków, w których część złożonego kapitału jest nawet właścicielom książeczek oszczędnościowych częściowo wypłacana, należałoby jeszcze dołączyć wypadek choroby obłożnej, gdyż świadczący 12 miliardów przedstawiciele gospodarki prywatnej oraz wpłacający 6 miliardów chłopi przecież nie mają ubezpieczenia chorobowego i dla nich prywatnie leczona choroba jest wypadkiem losowym, wymagającym często większych wydatków niż ślub lub urodzenie dziecka, które zostały w ustawie uwzględnione.</u>
<u xml:id="u-7.13" who="#PosełRadziwiłł">Również uważaliśmy, iż budowa mieszkania na własność, co jest przecież z punktu widzenia odbudowy naszych zniszczonych miast rzeczą nader ważną, powinna być tu w specjalnym punkcie uwzględniona. Zapewniono nas, że rozumie się to samo przez się. To nam wystarcza, gdyż wierzymy, że takie zapewnienie zobowiązuje.</u>
<u xml:id="u-7.14" who="#PosełRadziwiłł">Przy okazji pozytywnego ustosunkowania się do nowej ustawy chcielibyśmy jeszcze wyrazić w końcu myśl następującą. Ustawa o obowiązku społecznego oszczędzania jest ustawą dobrą i bardzo ważną. Dopiero jej wykonanie wszakże przekona o tym większość naszego społeczeństwa, a zwłaszcza tych, którzy będą w przymusowym oszczędzaniu uczestniczyć. Chodzi o to, ażeby zbyteczna biurokracja przy wykonywaniu przewidzianych zwrotów i udzielaniu indywidualnych pożyczek inwestycyjnych oraz zbytni fiskalizm w wyznaczaniu składek oszczędnościowych nie odstręczył obywateli od tak rzadkiej w Polsce a tak pożytecznej cnoty oszczędzania. Dopiero wtedy, kiedy przekonamy się, iż tak nie będzie, cel uchwalonej obecnie ustawy o obowiązku społecznym będzie osiągnięty, tzn., że ustawa o społecznym oszczędzaniu pobudzi i przyzwyczai najszersze masy obywateli również i do oszczędzania dobrowolnego.</u>
<u xml:id="u-7.15" who="#PosełRadziwiłł">Wierząc, że tak będzie, Stronnictwo Demokratyczne głosować będzie za całością projektu ustawy o społecznym oszczędzaniu jako ustawy pożytecznej i bardzo istotnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WicemarszałekBarcikowski">Udzielam głosu posłowi Doboszowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełDobosz">Wysoka Izbo! Przedłożony Sejmowi przez Rząd w dniu 28 stycznia r. b. projekt ustawy o obowiązku powszechnego oszczędzania jest konsekwencją polityki finansowej Rządu, która drogą drenowania rynku pieniężnego pragnie zatrzymać proces tracenia wartości naszej waluty, a równocześnie mobilizować środki na odbudowę zniszczonego kraju. Należy stwierdzić, że rozwiązanie zagadnienia w tej formie, jaką przewiduje powyższy projekt, jest najszczęśliwsze ze wszystkich dotychczasowych. Wszystkie dotychczasowe sposoby, obojętne jaką one nosiły nazwę, czy to pożyczka, danina, koncesjonowanie handlu, czy też rejestracja przemysłu, czy rzemiosła — zaskakiwały płatnika i powodowały natychmiastowy obowiązek płacenia większych sum, co stwarzało poważne trudności finansowe płatników. Niezależnie od tego wpływały demoralizująco na płatników, którzy na podstawie stosowanej praktyki wyrobili sobie zdanie, że to jest ustalony system, który ich zmusza niejednokrotnie do różnych machinacji, aby w ten sposób stworzyć rezerwy gotówkowe, które pozwoliłyby na wytrzymanie nowego uderzenia bez zachwiania równowagi gospodarczej swego warsztatu lub sklepu.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PosełDobosz">Kiedy w grudniu ub. r. na zebraniach przekonywałem rzemieślników, że winni dokonać — zgodnie z dekretem — obowiązku zgłoszenia o prowadzeniu rzemiosła i uiścić należne opłaty, to zasadniczym pytaniem, które powtarzało się na wszystkich zebraniach, było, jakie opłaty będą następne. Zebrani twierdzili, że mają pełne zrozumienie dla potrzeb odbudowy kraju, tym niemniej Rząd musi również zrozumieć, że przy tak dużym nacisku śruby podatkowej, jaki ma miejsce obecnie, możliwości płatnicze rzemiosła są bardzo ograniczone, a dalsze stosowanie tej polityki doprowadzi niewątpliwie do likwidacji warsztatów rzemieślniczych, odbudowujących się z dużym trudem i wielkim własnym wysiłkiem zgodnie z planem 3-letnim.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#PosełDobosz">Obecny projekt jest oparty na trwałych zasadach, nie wprowadza momentu zaskoczenia, a tym samym pozwala płatnikowi na prowadzenie racjonalnej gospodarki pieniężnej, w której musi on przewidzieć konieczność wpłacenia odpowiednich sum na swoje konto oszczędnościowe.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#PosełDobosz">Słabą stroną projektu jest różnorodny i nie zawsze sprawiedliwy stosunek do wszystkich kategorii płatników funduszu oszczędnościowego. Staraliśmy się na komisji Skarbowo-Budżetowej w drodze zgłoszonych poprawek złagodzić nieco te punkty, które mogą wywołać w szczególności wśród uczestników funduszu A, tj. prywatnego przemysłu, rzemiosła, handlu i usług, poczucie niesprawiedliwości, ale niestety, komisja wszystkie nasze poprawki odrzuciła.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#PosełDobosz">Art. 17 pkt. 2) przewiduje możliwości uzyskania zwrotu części oszczędności przez uczestników funduszu B, tj, rolnictwa i funduszu C, tj. pracy najemnej, w wypadku utrzymywania dziecka w szkole poza miejscem zamieszkania, oraz dla uczestników funduszu B w przypadku klęski żywiołowej. Poprawka nasza do tego artykułu zmierzała do rozciągnięcia tego przywileju również na uczestników funduszu A, tj. na prywatny przemysł, rzemiosło, handel i usługi.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#PosełDobosz">Nie widzimy różnicy i uważamy, że Rząd i Wysoka Izba nie powinny stwarzać różnic między dzieckiem chłopa, pracownika najemnego a rzemieślnika i kupca, tym bardziej, że ciężar utrzymania państwa jest rozkładany na wszystkie warstwy społeczne, Należy nie zapominać o tym, że większość warsztatów rzemieślniczych, to warsztaty jednoosobowe, których właściciel jest równocześnie pracownikiem i że te warsztaty mieszczą się z zasady w ośrodkach, gdzie nie ma zgrupowania i wyboru różnych kategorii szkół. W wypadku klęsk żywiołowych, jak pożary, powódź, wojna (przyczółki), warsztat rzemieślnika ulega tak samo zniszczeniu, jak gospodarstwo rolne chłopa. Dla chłopa podstawą egzystencji jest jego gospodarstwo, a dla rzemieślnika warsztat, bez odbudowy którego nie może on nadal pracować i dlatego ustawa winna dać mu możliwości wycofania części oszczędności na odbudowę.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#PosełDobosz">Druga zasadnicza poprawka zmierzała do obniżenia stawek oszczędnościowych dla rzemieślników, których dochód nie przekracza 600.000 zł rocznie — o 25%. Pracownik najemny przy tej skali dochodów płaci stawkę oszczędnościową w wysokości 3%, natomiast rzemieślnik 7,7%.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#PosełDobosz">Warsztaty jednoosobowe stanowią w Polsce około 60% wszystkich warsztatów rzemieślniczych. W warsztatach tych rzemieślnik jest właścicielem i pracownikiem i gdybyśmy chcieli wyprowadzić różnice między takim rzemieślnikiem i pracownikiem najemnym, to ta różnica wypadłaby zawsze na korzyść rzemieślnika. Rzemieślnik nie pobiera wynagrodzenia ze Skarbu Państwa, a musi sam troszczyć się o pracę, aby mógł zarobić na życie, godziny pracy ani ochrona dla niego nie istnieją, ubezpieczenia na wypadek choroby, niezdolności do pracy i zabezpieczenia emerytalnego nie posiada, z osiąganego dochodu musi inwestować w swój warsztat pracy i dlatego też jest zupełnie dla nas niezrozumiałe, dlaczego w świetle projektu tej ustawy złotówka w ręku tego typu rzemieślnika przedstawia większą wartość, aniżeli w ręku pracownika najemnego.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#PosełDobosz">Kierując się tymi motywami zgłaszam poprawki do art. 20 i 26 następującej treści:</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#PosełDobosz">W art. 20 ust. (1) słowa „Uczestnicy funduszu B oraz uczestnicy funduszu C” zastąpić słowami „Uczestnicy funduszów A, B, C”. Ponadto w tym zdaniu skreślić po słowie „zamieszkania” słowa: „uczestnicy funduszu B”. W art. 26 ust. (1) poniżej tabeli dodaje się zdanie następujące: „Rzemieślnicy, wykonujący rzemiosło na podstawie karty rzemieślniczej przy stopniu dochodu od 1–7 korzystają z ulgi w wysokości 25% stawki”.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#PosełDobosz">Poruszyłem te zagadnienia nie dlatego, aby rzemiosło miało się ustosunkować negatywnie do projektu, ale dlatego, aby Wysoka Izba, która ma uchwalić ustawę o tak zasadniczym znaczeniu dla naszego życia gospodarczego, miała na uwadze, iż przy rozwiązywaniu nawet najważniejszych zagadnień sprawiedliwość społeczna jest zasadniczym problemem.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#PosełDobosz">Wychodząc z założenia, że projekt ustawy, stwarzając możliwości stałego gromadzenia środków na odbudowę kraju i wciągając do tego procesu szerokie masy ludności, daje Rządowi prawo ingerowania we wszelkie inwestycje kraju, aby one były planowo i celowo przeprowadzane, że nie stwarza on momentu zaskakiwania płatników nowymi obciążeniami, tym samym daje możliwość racjonalnej gospodarki w prywatnych przedsiębiorstwach, a wreszcie przyjmując oświadczenie Ministra Skarbu, że Rząd nie przewiduje nowych obciążeń dla sektora prywatnego — będziemy głosowali za projektem ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WicemarszałekBarcikowski">Głos ma poseł Wilandt.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełWilandt">W imieniu klubu poselskiego Stronnictwa Pracy mam zaszczyt oświadczyć Wysokiej Izbie, że klub nasz w całej rozciągłości popiera treść przemówienia oraz wnioski wysunięte przez posła Dobosza, przedstawiciela rzemiosła polskiego. Klub nasz będzie głosował w całości za poprawkami posła Dobosza z uwagi na to, że zostały one wspólnie opracowane przez przedstawicieli rzemiosła polskiego i Stronnictwa Pracy w trosce o zapewnienie pomyślnego rozwoju odcinka rzemieślniczego dla dobra planowej gospodarki narodowej w Polsce ludowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#WicemarszałekBarcikowski">Głos ma poseł Baranowski Feliks.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#FeliksBaranowski">Wysoka Izbo! Wykonanie zadań, jakie postawił przed naszym krajem trudny okres powojenny, wymaga ogólnonarodowej walki o oszczędność w wydatkowaniu tych wszystkich zasobów, jakimi Państwo nasze rozporządza. Stoi przed nami zadanie pełnego i planowego wykorzystania wszystkich rąk i umysłów dla odbudowy i przebudowy kraju. W dalszym ciągu musimy toczyć walkę o sprawiedliwy rozdział dochodu narodowego, o taki rozdział, który miałby na celu dalszy rozwój naszych sił wytwórczych, a jednocześnie podnosił na wyższy poziom kulturalny i materialny szerokie masy ludności pracującej. Aktualne jest ciągle zadanie oszczędnego zużytkowania sił ludzkich i materiałowych w procesach produkcyjnych i inwestycyjnych. Nie mniej ważnym jest zagadnienie celowego zużytkowana środków finansowych, jakimi rozporządza nasze społeczeństwo, zużytkowania ich tak, aby wszystkie znajdujące się w obiegu zasoby finansowe spełniały rolę pożyteczną w budownictwie naszej gospodarki i aby część tych środków, które są obecnie nieproduktywne, nie wprowadzała chaosu finansowego na rynku, a była produktywnie zużyta w interesie ogólnonarodowym.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#FeliksBaranowski">Klasa robotnicza Polski od chwili wyzwolenia kraju stanęła do ofiarnej pracy w odbudowie i budowaniu nowego życia. Masy pracujące naszego narodu dawały i dają z siebie maksimum energii w pracy dla kraju. Walka, którą nieustannie toczy klasa robotnicza o zwiększenie wydajności pracy, jest jeszcze jednym wspaniałym dowodem jej świadomości obywatelskiej. I jeżeli zadamy sobie pytanie, kto dotychczas ponosi największe ciężary odbudowy kraju, kto pcha rozwój życia gospodarczego naprzód, kto jest motorem naszego postępu, to z całym obiektywizmem a jednocześnie z dumą odpowiadamy — polska klasa robotnicza.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#FeliksBaranowski">Masy pracujące dawały z siebie największy wysiłek, umożliwiając start gospodarczy odrodzonemu Państwu Polskiemu. Pracując w ciężkich warunkach, masy robotnicze umożliwiły Państwu gromadzenie środków, które stały się podstawą naszych dotychczasowych inwestycji i naszego postępu gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#FeliksBaranowski">Ale ciężar odbudowy, konieczność oszczędnego życia nie może dotyczyć tylko najsłabszych gospodarczo warstw ludności. Oszczędzać muszą wszyscy. Od tego obowiązku, zwłaszcza w obecnym trudnym okresie powojennym, nikt nie może się uchylić.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#FeliksBaranowski">Wysoka Izbo! Nasza gospodarka trójsektorowa daje możność skupienia poważnych środków finansowych na odcinku gospodarki nieuspołecznionej, na odcinku inicjatywy prywatnej. Odcinek ten, wymykający się dość często spod kontroli państwowej, staje się niejednokrotnie elementem, wprowadzającym chaos do ogólnonarodowego życia gospodarczego. Wprawdzie ustawy, uchwalone przez Wysoki Sejm w lecie ubiegłego roku, w dużym stopniu przyczyniły się do zaprowadzenia porządku na rynku, to jednak w dalszym ciągu możliwość odgrywania szkodliwej roli przez nagromadzone i niekontrolowane kapitały potencjonalnie istnieje i nie raz daje się realnie odczuwać. Ustawy, o których mowa, pozwoliły na uniknięcie sytuacji, jaką mieliśmy przy końcu 1946 r. i na początku 1947 r., gdy sektor nieuspołeczniony rzucił na rynek poważną ilość pieniędzy, powodując gospodarcze nieusprawiedliwioną, gwałtowną zwyżkę cen towarów masowego spożycia. Ustawy te były poważną bronią w walce o stabilizację gospodarczą, jednak nie załatwiły wszystkiego. Pieniądz, aby nie odgrywał roli szkodliwej, aby nie był czynnikiem chaosu, musi znaleźć zatrudnienie w działach gospodarczych, przynoszących zwiększenie dochodu narodowego. W tym kierunku musi zmierzać polityka finansowa każdego państwa, jeżeli to państwo chce się gospodarczo rozwijać. W tym kierunku w szczególności zmierzać musi polityka państwa ludowego.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#FeliksBaranowski">Siła nabywcza inicjatywy prywatnej, tak jak ją dzisiaj widzimy, wyrasta przeważnie dzięki istnieniu sektora państwowego. Bowiem przede wszystkim z handlu towarami, wytwarzanymi w państwowych fabrykach i z handlu towarami sprowadzanymi przez państwo z zagranicy, powstają poważne zyski. Kapitały prywatne, zatrudnione w produkcji, stanowią nieznaczną część ogólnej ich całości. Zyski, które, jak powiedziałem, pochodzą przeważnie ze sprzedaży towarów kupowanych od państwa, nie są lokowane w przedsięwzięciach korzystnych z punktu widzenia interesów państwowych, a wręcz przeciwnie, ta siła nabywcza, rzucana na rynek, powoduje nieraz poważne dodatkowe trudności.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#FeliksBaranowski">Dlatego przed państwem naszym stoi zadanie stworzenia takiego systemu finansowego, który umożliwiając rozwój inicjatywy prywatnej jednocześnie skłoniłby sektor nieuspołeczniony do wzięcia poważnego udziału w odbudowie kraju, a w szczególności w rozbudowie aparatu wytwórczego. Nie można dopuścić, aby ciężar odbudowy legł na barkach klasy robotniczej, biednego chłopstwa i pracującej inteligencji. Nie można dopuścić do tego, aby wartości, powstałe na skutek wysiłku klas pracujących, stały się w dalszej ich funkcji siłą dla tych klas szkodliwą. Nadwyżki powstające na odcinku inicjatywy prywatnej powinny się stać czynnikiem konstruktywnym. Odpowiednia część zysków powstałych na tym odcinku, musi być skierowana do pracy nad powiększeniem dochodu narodowego.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#FeliksBaranowski">Sprawa kontroli nad dalszymi funkcjami nadwyżek pieniężnych, powstałych w sektorze nieuspołecznionym, jest sprawą bardzo ważną w naszym państwie ludowo-demokratycznym. Od tego, czy państwo potrafi skierować narastające na tym odcinku kapitały w łożysko konkretnej pracy nad powiększeniem dochodu narodowego, od tego, czy zużytkowanie tych kapitałów będzie odpowiadało interesem państwa ludowego, zależy w dużej mierze, czy gospodarka nasza będzie nabierała coraz więcej cech gospodarki socjalistycznej, czy też będzie następował odwrót ku kapitalizmowi. Od rozwiązania tego zagadnienia zależy, czy będziemy szli naprzód, czy też będziemy się cofać w rozwoju. Jest to zagadnienie kapitalne.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#FeliksBaranowski">Inicjatywa prywatna dotychczas w niewystarczającym stopniu wypełniała zadania, nałożone na nią w systemie naszej trójsektorowej gospodarki. Inicjatywa prywatna zbyt często unikała inwestycyj, zbyt często uciekała od kontroli państwa. Konieczność przyciągnięcia tego sektora gospodarki do konkretnej pracy w budownictwie narzuca się z całą siłą. Konieczność kontroli przynajmniej nad pewną częścią narastających tam kapitałów jest rzeczą nieodzowną, jeżeli chcemy ciężar odbudowy złożyć również i na barki mieszczaństwa i bogatego chłopstwa, jeżeli chcemy, aby nie tylko masy pracujące go ponosiły.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#FeliksBaranowski">Ustawa o obowiązku społecznego oszczędzania stanie się niewątpliwie jednym z czynników, który w poważnym stopniu przyczyni się do osiągnięcia tego celu, jaki w gospodarce planowej jest podstawowym, stanie się czynnikiem kontroli i celowego skierowania masy środków, uzyskanych na drodze wykonania ustawy, na dalszą rozbudowę naszego życia gospodarczego. Ustawa będzie cennym narzędziem w rękach Rządu, dając możność intensyfikacji poważnej ilości środków finansowych w pożytecznym dla państwa kierunku. Jednocześnie ściągnięcie pewnej ilości pieniędzy z obiegu wpłynie na stabilizację życia gospodarczego i da w wyniku realną podwyżkę płac pracowniczych.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#FeliksBaranowski">Z tych powodów Komisja Skarbowo-Budżetowa była bardzo ostrożna w uwzględnianiu jakichkolwiek poprawek, które by w wyniku mogły uszczuplić tworzący się dopiero Społeczny Fundusz Oszczędnościowy, Uważam stanowisko to za całkowicie słuszne. I w tym przekonaniu wystąpimy z wnioskami, dotyczącymi zmniejszenia ograniczeń przy zwrotach dopiero po należytym okrzepnięciu tego Funduszu i po nabyciu doświadczenia co do roli, którą on odegra w życiu gospodarczym kraju.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#FeliksBaranowski">Chciałbym ustosunkować się do wniosków mniejszości, które w rezultacie zmierzają do obniżenia sumy Funduszu Oszczędnościowego.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#FeliksBaranowski">Padł tutaj wniosek o obniżenie oprocentowania w niższych grupach, wchodzących w skład funduszu A. Motywowano tym, że jeżeli dla klasy pracowniczej, dla pracowników stawki wynoszą przy płacy 20.000 zł miesięcznie 1%, taki sam procent powinno się zastosować i do inicjatywy prywatnej. Otóż w naszym pojęciu jest tutaj bardzo istotna i głęboka różnica pomiędzy położeniem pracownika zarabiającego 20.000 zł, a położeniem przedsiębiorcy czy kupca, który zarabia również 20.000 zł. Przede wszystkim dochód pracownika, od którego on płaci, brany jest brutto wtedy, kiedy podatek dochodowy oblicza się od dochodu netto. Inna jest pozycja urzędnika, który z pensji swojej musi nie tylko się wyżywić i utrzymać, ale również kupić gazety i książki, które w jego pracy są konieczne, aby mógł on podnosić swój poziom, czego np. nie potrzebuje robić sprzedawca wody sodowej, kupiec czy rzemieślnik, i czego w rzeczywistości nie robi. Tych wydatków drobny kupiec czy handlujący nie ma. Dlatego tutaj istnieje różnica pomiędzy położeniem pracownika a położeniem kupca.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#FeliksBaranowski">Druga sprawa — gdybyśmy obniżyli stawki dla wszystkich grup niżej zarabiających w inicjatywie prywatnej, powstałby przez to skok pomiędzy grupami niższymi a wyższymi. Oczywiście taki skok nie byłby do utrzymania na dłuższą metę, a zatem ten wniosek w rzeczywistości zmierza do tego, aby w najbliższym okresie czasu stawki dla wyższych grup również obniżyć. Jest to niewątpliwie zamaskowana dążność do obniżenia wysokości funduszu.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#FeliksBaranowski">Poza tym istnieje jeszcze stopień w ścisłości ustalania dochodów. Jeżeli pobieramy procent od pracownika, to wiadomo, że od ustalonej pensji, podczas gdy dochodu prywatnego przedsiębiorcy czy kupca nigdy się nie uda ustalić i aparat skarbowy ma doświadczenia, że ten dochód zazwyczaj jest podawany poniżej właściwego dochodu przedsiębiorcy. Stąd więc ta istotna różnica również istnieje.</u>
<u xml:id="u-13.15" who="#FeliksBaranowski">Poza tym kwestia tego, kto z tego Funduszu Oszczędnościowego w pierwszym rzędzie będzie korzystał? Oczywiście, że w pierwszym rzędzie będzie korzystała inicjatywa prywatna a nie klasa pracownicza, kredytobiorcami będzie przede wszystkim inicjatywa prywatna.</u>
<u xml:id="u-13.16" who="#FeliksBaranowski">Z tych względów projekt rządowy w naszym rozumieniu całkowicie słusznie wprowadza różnicę pomiędzy klasą pracowniczą a inicjatywą prywatną w tych niższych stopniach. Oczywiście zmuszenie do oszczędności zapobiegnie luksusowemu życiu, jakie często daje się obserwować w sferach inicjatywy prywatnej. Działalność ustawy w dużym stopniu utrudni lokowanie sum w inwestycje nieważne lub mało ważne z punktu widzenia rozbudowy gospodarczej kraju.</u>
<u xml:id="u-13.17" who="#FeliksBaranowski">Stworzenie Społecznego Funduszu Oszczędnościowego i jego planowa eksploatacja jest dodatnim zjawiskiem również z punktu widzenia interesów poszczególnych osób, uczestników Funduszu Oszczędnościowego, daje im bowiem możność, tym jednostkom gospodarczym zarówno mocnym jak, i słabszym, zaprowadzenia w swoich warsztatach produkcyjnych w mieście i na wsi takich inwestycyj, na które bez istnienia Funduszu te jednostki gospodarcze na pewno zdobyć by się nie mogły. Uruchamianie kredytów ze Społecznego Funduszu Oszczędnościowego na cele inwestycyjne w przemyśle i rolnictwie przyczyni się niewątpliwie do rozbudowy warsztatów przemysłowych oraz do intensyfikacji gospodarstw rolnych.</u>
<u xml:id="u-13.18" who="#FeliksBaranowski">Obok materialnych korzyści, jakie będą osiągały jednostki uczestniczące w Funduszu, ustawa jest narzędziem wychowania społecznego, jednoczy bowiem warstwy w nim uczestniczące z ogólnonarodowym wysiłkiem pracy dla kraju, włącza je w procesy budownictwa i rozwijania warsztatów produkcyjnych nie tylko pod kątem widzenia jak największych korzyści osobistych, lecz również z punktu widzenia rozwijania produkcji i zwiększania dochodu narodowego. Na gruncie ustawy będzie możliwość likwidowania wybujałego indywidualizmu, który w tych warstwach ma bardzo głębokie korzenie, i rozwijania w nich nawyku współdziałania i niesienia pomocy jednostkom słabszym gospodarczo.</u>
<u xml:id="u-13.19" who="#FeliksBaranowski">Z punktu widzenia interesów państwowych rozwijanie tych cech społecznych ma bardzo poważne znaczenie.</u>
<u xml:id="u-13.20" who="#FeliksBaranowski">Przez ustawę Rząd otrzymuje następujące możliwości:</u>
<u xml:id="u-13.21" who="#FeliksBaranowski">1. Skupienia poważnej ilości środków finansowych, które może skierować wedle planu w odpowiednie dla gospodarki narodowej łożysko.</u>
<u xml:id="u-13.22" who="#FeliksBaranowski">2. Udzielając zwolnienia części wkładu, ma możność wpływu na inwestującego, aby i on realizując inwestycję zużył na nią pewną ilość środków własnych. W ten sposób podwyższyć można ogólną masę inwestycji w kraju.</u>
<u xml:id="u-13.23" who="#FeliksBaranowski">3. Ustalając spisy nakładów, uprawniających do złożenia wniosków o zwolnienie części wkładu, Rząd będzie regulował kierunek rozwojowy przedsiębiorstw przemysłowych i gospodarstw rolnych, zwalniając wkłady tylko na określone narzędzia, surowce lub maszyny.</u>
<u xml:id="u-13.24" who="#FeliksBaranowski">4. Zwalniając wkłady, Rząd będzie również regulował spożycie określonych trwałych dóbr konsumpcyjnych, co niewątpliwie będzie z korzyścią dla rozwoju jednostek uczestniczących w Społecznym Funduszu Oszczędnościowym jak i dla narodu jako całości. Umożliwi to bowiem bardziej planową gospodarkę na odcinku spożycia.</u>
<u xml:id="u-13.25" who="#FeliksBaranowski">5. Utworzenie Funduszu Oszczędnościowego staje się w rękach Rządu poważnym instrumentem stabilizacji gospodarczej, wycofuje bowiem z obiegu pewną ilość pieniędzy, która mogłaby uprawiać dywersję gospodarczą w razie skierowania ich na artykuły pierwszej potrzeby, w dodatku na takie artykuły, których nie ma w dostatecznej ilości na rynku. Kapitały, które potencjalnie zawsze były niebezpieczne a czasem zupełnie realnie odczuwaliśmy ich wrogie działanie — odczuwał to przede wszystkim świat pracowniczy — stają się czynnikiem dodatnim, pożytecznym dla gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-13.26" who="#FeliksBaranowski">6. Przymus oszczędzania daje możliwości zwiększenia realnych płac pracowniczych, co z kolei odbije się na wydajności pracy robotników i pracowników, a w następstwie wpłynie również na podniesienie produkcji.</u>
<u xml:id="u-13.27" who="#FeliksBaranowski">Co zyskują masy pracujące zarówno miasta jak i wsi przez wprowadzenie Społecznego Funduszu Oszczędnościowego? Przede wszystkim uzyskują to, że:</u>
<u xml:id="u-13.28" who="#FeliksBaranowski">1. Ciężar odbudowy kraju w pewnym stopniu przynajmniej rozłożony będzie również i na warstwy, które dotychczas tego ciężaru nie ponosiły lub ponosiły w bardzo znikomym procencie, mianowicie na inicjatywę prywatną oraz na bogatszych chłopów.</u>
<u xml:id="u-13.29" who="#FeliksBaranowski">2. Klasa robotnicza i niezamożne chłopstwo prezentując swoją siłę nabywczą na rynku nie spotkają już tak mocnego konkurenta, jakim był kupiec, prywatny przedsiębiorca i bogaty chłop, warstwy te bowiem zmuszone do oszczędzania zmniejszą swoją siłę nabywczą, a tym samym pozycja mas pracujących na rynku towarowym poważnie się wzmocni.</u>
<u xml:id="u-13.30" who="#FeliksBaranowski">3. Przymus oszczędzania dla mocniejszych gospodarczo warstw społecznych przyczyni się do zwiększenia realnych płac roboczych, co z kolei będzie miało wpływ na poziom materialny i kulturalny mas pracujących, a w następstwie na dalszy rozwój produkcji i wzrost dochodu narodowego.</u>
<u xml:id="u-13.31" who="#FeliksBaranowski">Związek Parlamentarny Polskich Socjalistów traktuje ustawę o obowiązku społecznego oszczędzania jako poważny instrument działalności gospodarczej w rękach Rządu ludowego w interesie całego narodu. Masy pracujące Polski powitają tę ustawę jako dalszy krok na drodze odbudowy kraju i podwyższenia jego poziomu gospodarczego i kulturalnego, jako nową dźwignię rozwoju narodowego.</u>
<u xml:id="u-13.32" who="#FeliksBaranowski">Z powyższych względów Związek Parlamentarny Polskich Socjalistów głosować będzie za przedłożonym projektem ustawy w brzmieniu rządowym wraz z poprawkami, wniesionymi przez Komisję Skarbowo-Budżetową.</u>
<u xml:id="u-13.33" who="#komentarz">(Oklaski,)</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#WicemarszałekBarcikowski">Udzielam głosu posłowi Albrechtowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełAlbrecht">Wysoka Izbo! Klub posłów Polskiej Partii Robotniczej widzi w przedłożonej przez Rząd ustawie o obowiązku społecznego oszczędzania poważny czynnik dalszego pogłębiania stabilizacji gospodarczej naszego kraju, istotne wzmocnienie możliwości realizacyjnej planu inwestycyjnego, dalszy krok na drodze stabilizacji naszej waluty, a w szczególności krok na drodze skierowania nadwyżek dochodu społecznego, wykraczających ponad potrzeby i możliwości konsumpcyjne, na cele inwestycyjne, zgodne z założeniami państwowego planu gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PosełAlbrecht">Nasz kraj szybko dźwiga się z ruin i zniszczeń wojennych. Nasz naród, a w szczególności klasa robotnicza, z oddaniem i pełnym zrozumieniem co dzień pomnaża i utrwala przesłanki naszej niezależności i potęgi gospodarczej. Osiągnięcia nasze w dziedzinie odbudowy kraju możliwe są dzięki temu, że odbudowę naszą oparliśmy o jasny plan gospodarczy, którego podstawowym założeniem jest dążenie do pomnożenia zdolności produkcyjnych naszego przemysłu i rolnictwa, jako jedynego skutecznego środka podniesienia poziomu życia najszerszych mas w Polsce.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PosełAlbrecht">Istotnym źródłem naszych sukcesów na odcinku odbudowy jest jej planowy charakter, jest planowa realizacja inwestycji. Do walki o wykonanie planu inwestycyjnego, do walki o wykonanie planu gospodarczego odbudowy kraju stanęły dziś milionowe rzesze ofiarnej klasy robotniczej Polski, Ten realizowany w trudnych warunkach, pełen samozaparcia wysiłek klasy robotniczej zrodził dziś w Polsce potężny front wałki o wykonanie planu odbudowy, front współzawodnictwa pracy, zrodził dziś tysiące bohaterów tej walki, tysiączne rzesze przodowników pracy. Entuzjazm klasy robotniczej dla sprawy wykonania planu odbudowy legł u jego podstaw jako gwarancja wypełnienia naszych zadań w dziele budowy siły gospodarczej i suwerenności naszego Państwa ludowego.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#PosełAlbrecht">Stoi dziś przed nami wielkie równoległe zadanie podniesienia zdolności produkcyjnej wsi polskiej, podniesienia wydajności produkcyjnej z hektara, dźwignięcia kultury rolnej naszego kraju. Polska Partia Robotnicza ma niezłomne przekonanie, że z pomocą Państwa ludowego chłop polski potrafi wypełnić to zadanie, że potrafimy w pełni włączyć naszą wieś w realizację planu odbudowy naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#PosełAlbrecht">Istotnym źródłem naszych osiągnięć w zakresie odbudowy, w zakresie planowego realizowania inwestycji jest fakt, że potrafiliśmy z twardą konsekwencją utrzymać trwałość i stabilizację naszej waluty, że potrafiliśmy przeciwstawić się wszelkim tendencjom inflacyjnym, które ostrzem swym musiałyby zwrócić się przeciw interesom mas pracujących w Polsce, że dzięki stałemu pomnażaniu zdolności produkcyjnych i powiększaniu masy towarowej potrafiliśmy realizować stałą, choć często nie efektowną poprawę bytu mas pracujących. Zdołaliśmy tego dokonać dzięki sukcesom w walce o sprawiedliwy podział dochodu społecznego, dzięki poskromieniu spekulacji i podziemia gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#PosełAlbrecht">Polska Partia Robotnicza, świadoma organizatorka wielkiej bitwy o wykonanie planu odbudowy, walki o stabilizację gospodarczą kraju stoi na stanowisku, że pełne wykonanie planu odbudowy wymaga w naszej wielosektorowej gospodarce wciągnięcia w proces realizowania planowych inwestycji, w szerszej niż dotąd mierze, wszystkich czynników kształtujących model gospodarczy naszego Państwa, że wymaga wciągnięcia w proces planowych inwestycji również indywidualnej gospodarki na wsi i elementów tak zwanej inicjatywy prywatnej w mieście.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#PosełAlbrecht">Mamy już dotąd pewne osiągnięcia w zakresie przewekslowania akumulowanego dochodu sektora drobnotowarowego i kapitalistycznego ze sfery nadmiernej konsumpcji i zainteresowań spekulacyjnych na tory inwestycyjne. Podstawy do tych osiągnięć stworzyły między innymi ustawy o ulgach inwestycyjnych i amnestii kapitałowej.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#PosełAlbrecht">Wniesiona pod obrady Sejmu ustawa o obowiązku społecznego oszczędzania stanowi w tej dziedzinie poważny krok naprzód. Ustawa ta stanowi skuteczny instrument wciągnięcia w proces planowych inwestycji tych sektorów naszej gospodarki, które nie uczestniczyły dotąd w sposób dostateczny w tym procesie, stanowi ona poważny krok naprzód w kierunku realizacji postulatu powszechnej mobilizacji sił gospodarczych dla wykonania ogólnonarodowego planu odbudowy kraju.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#PosełAlbrecht">Szczególny walor ustawy polega na tym, że wciąga ona w szerszym zakresie do realizacji państwowych zamierzeń inwestycyjnych indywidualną gospodarkę wiejską i elementy wolnej inicjatywy, nie uszczuplając w żadnej mierze interesów tych sektorów, skierowuje jedynie w sposób racjonalny ich możliwości inwestycyjne na planowy tor inwestycji zamierzonych przez Państwo.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#PosełAlbrecht">Podkreślić należy z całym naciskiem, że ustawa w szczególności nastawiona jest na uintensywnienie inwestycji na wsi, a gwarantując planowy i racjonalny ich charakter, zgodny z planem inwestycyjnym Państwa, stanowi poważny czynnik wyrównania dysproporcji w rozwoju wsi polskiej.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#PosełAlbrecht">Możliwość, jaką daje ustawa w przyciągnięciu do aktywnej roli w dziele realizacji państwowego planu inwestycyjnego sektora drobnotowarowego i kapitalistycznego, możliwość, jaką daje w zakresie upowszechnienia udziału całego społeczeństwa w realizacji planowych inwestycji, stanowi istotny i głęboki sens ustawy i decyduje o podkreślonym już poważnym ustrojowym jej znaczeniu. Ustawa stwarza poważne możliwości rozszerzenia pokrycia finansowego planowych inwestycji, przez narzucenie posiadaczom wyższego dochodu obowiązku oszczędności i lokowania nagromadzonych w Społecznym Funduszu Oszczędnościowym środków na cele inwestycyjne wskazane przez Państwo.</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#PosełAlbrecht">Realizacja tego podstawowego zadania wywołuje równolegle szereg zjawisk wtórnych, korzystnych dla stabilizacji gospodarczej naszego kraju; aczkolwiek podstawowym celem ustawy nie jest drenaż rynku, niemniej jednak realizacja jej wpłynie niewątpliwie na uspokojenie rynku konsumpcyjnego, stabilizację waluty, stabilizację cen, a co za tym idzie będzie jednym z czynników umożliwiających realizację planowego wzrostu realnych płac zarobkowych. Klub poselski naszej partii wyraża nadzieję, że sumy powstałe z oszczędności świata pracy pójdą w pierwszym rzędzie na palące potrzeby w zakresie budownictwa.</u>
<u xml:id="u-15.12" who="#PosełAlbrecht">Ze szczególnym naciskiem podkreślić należy fakt, że ustawa, upowszechniając obowiązek aktywnego udziału w realizowaniu zamierzeń inwestycyjnych zgodnych z interesem ogólnonarodowym, obowiązek ten rozkłada na społeczeństwo w sposób możliwie najbardziej sprawiedliwy.</u>
<u xml:id="u-15.13" who="#PosełAlbrecht">Obowiązek społecznego oszczędzania w stosunku do świata pracy: klasy robotniczej i inteligencji pracującej, obciąża jedynie grupy wyżej uposażonych pracowników, uwzględniając dość szeroki wachlarz progresji w zależności od wysokości zarobków. Stwierdzić jednak wypada, zwłaszcza w kontekście z niniejszą ustawą, stwarzającą dodatkowe obciążenia dla świata pracy, że zagadnienie podatku od wynagrodzeń wymaga stanowczej rewizji i korektyw. Konieczność ta występuje ze szczególną jaskrawością w wypadkach dzisiejszych wysokich obciążeń zarobków robotników w produkcji, stanowiących sztuczny i szkodliwy hamulec dla ruchu współzawodnictwa pracy na terenie klasy robotniczej.</u>
<u xml:id="u-15.14" who="#PosełAlbrecht">Na odcinku wsi ustawa realizując niezmiernie istotny czynnik powiązania indywidualnej gospodarki wiejskiej z planem inwestycyjnym Państwa, w sposób sprawiedliwy rozkłada obciążenia obowiązku społecznego oszczędzania w zależności od stanu majątkowego chłopa.</u>
<u xml:id="u-15.15" who="#PosełAlbrecht">Przymus oszczędzania nie obejmuje gospodarstw małych i średnich do 60 q przychodu obliczonego w życie. Wysokość stawki oszczędnościowej oparta o wymiar podatku gruntowego uwzględnia szeroki wachlarz progresji uzależniony od stanu zamożności gospodarstwa wiejskiego.</u>
<u xml:id="u-15.16" who="#PosełAlbrecht">Nastawienie ustawy zmierza wyraźnie w kierunku udzielenia pomocy inwestycyjnej chłopom mało 1 średniorolnym. Ustawa jest narzędziem realizacji planowych inwestycji na wsi i winna stać się skutecznym środkiem likwidacji opóźnienia gospodarczego wsi polskiej, umożliwia ona bowiem w szerokim stopniu korzystanie ze Społecznego Funduszu Oszczędnościowego na rzecz inwestycji w indywidualnej gospodarce chłopskiej, z tym jedynie warunkiem, by zgodne one były z ogólnym planom inwestycyjnym Państwa.</u>
<u xml:id="u-15.17" who="#PosełAlbrecht">Przede wszystkim indywidualne gospodarstwa wiejskie korzystać mogą w szerokim zakresie z pożyczek na inwestycje objęte planem inwestycyjnym. Ponadto ustawa przewiduje zwolnienia części wkładów oszczędnościowych na cele zakupu maszyn, narzędzi, udziału w spółdzielniach maszynowych itp. Wreszcie przewidziano są w ustawie zwroty części wkładu w wypadkach śmierci członka rodziny, narodzin dziecka oraz ślubu, a poza tym również w wypadku klęsk żywiołowych oraz na cele kształcenia dziecka poza miejscem zamieszkania. Ten przywilej ma szczególne znaczenie dla wsi, z reguły bowiem dziecko chłopskie poza nauką elementarną szerszą wiedzę może zdobywać poza obrębem rodzinnej wsi. Ustawa umożliwiająca chłopu korzystanie w zakresie inwestycji celowych ze Społecznego Funduszu Oszczędnościowego, winna przyczynić się wydatnie do zintensyfikowania indywidualnych gospodarstw wiejskich i przez nasilenie procesów inwestycyjnych winna zażegnać zarysowujące się dysproporcje między rozwojem przemysłu i rolnictwa. Przyczynić się ona winna przede wszystkim do podniesienia zdolności produkcyjnej słabszych ekonomicznie gospodarstw, które nie dysponowały dotąd dostatecznym, normalnie oprocentowanym, długoterminowym kredytem na inwestycje, W odniesieniu do prywatnego przemysłu, handlu i usług, w odniesieniu do sektora inicjatywy prywatnej ustawa w sposób skuteczny zmierza do wprzęgnięcia w planowy proces inwestycji o znaczeniu ogólnonarodowym akumulowanego dochodu tego sektora, przy czym w sposób nie mniej sprawiedliwy uwzględnia różny stopień tej akumulacji wewnątrz samego sektora prywatnego, co znajduje swój wyraz w szerokiej rozpiętości progresji obciążeń obowiązkiem oszczędzania dla różnych grup dochodu. Pociągając inicjatywę prywatną do obowiązku włączenia się w planowe dzieło odbudowy gospodarczej kraju, ustawa w pewien sposób może załagodzić dotychczasową szkodliwą i niesprawiedliwą dysproporcję między ogromnym ofiarnym wkładem klasy robotniczej w dzieło odbudowy, a niewątpliwie dotąd niedostatecznym udziałem w planowej odbudowie sektora inicjatywy prywatnej. Realizując ten postulat, ustawa w niczym zresztą nie podrywa tego sektora, nie narusza praw jego własności, nie ogranicza możliwości jego rozwoju, nie osłabia jego własnych możliwości inwestycyjnych, przeciwnie rozszerza je i wiąże jedynie z ogólnonarodowym planem odbudowy kraju, włącza w szerszej mierze aniżeli dotychczas w ogólnopaństwowy plan odbudowy.</u>
<u xml:id="u-15.18" who="#PosełAlbrecht">Sygnalizowane na dzisiejszej sesji poprawki, zgłoszone przez posła Radziwiłła, zmierzające do obniżenia stawek oszczędnościowych niższych kategorii dochodu funduszu A, pociągnęłyby niewątpliwie za sobą poważne osłabienie Społecznego Funduszu Oszczędnościowego, odbierając mu istotne znaczenie dla życia gospodarczego. Z tych względów zasadniczych de poprawek tych ustosunkowujemy się negatywnie.</u>
<u xml:id="u-15.19" who="#PosełAlbrecht">Podobnie nie można zgodzić się z poprawką rozciągającą przywilej zwrotów na uczestników funduszu A w wypadku tzw. obłożnej choroby. Dawałoby to nieograniczone możliwości nadużywania tego przywileju wobec rozciągłości pojęcia tzw. obłożnej choroby. Ustawa w sposób sprawiedliwy przewiduje zwroty dla uczestników wszystkich funduszów w przypadku trwałej niezdolności do pracy uczestnika Funduszu lub członka jego najbliższej rodziny, kiedy niezdolność spowodowana jest kalectwem lub nieuleczalną chorobą.</u>
<u xml:id="u-15.20" who="#PosełAlbrecht">Wysoka Izbo! Klub poselski Polskiej Partii Robotniczej traktuje ustawę o obowiązku społecznego oszczędzania jako skuteczny czynnik pogłębienia stabilizacji gospodarczej naszego Państwa, jako czynnik finansowego umocnienia planu inwestycyjnego, jako środek upowszechnienia obowiązku planowej realizacji odbudowy, wreszcie jako instrument rozszerzenia planowej gospodarki naszego kraju. Dlatego głosować będziemy za przyjęciem ustawy wraz z poprawkami wniesionymi przez Komisję Skarbowo-Budżetową.</u>
<u xml:id="u-15.21" who="#PosełAlbrecht">Polska Partia Robotnicza, która wniosła tak wielki wkład w planową odbudowę naszego kraju, dołoży wszelkich starań do pełnej realizacji uchwalanej dziś ustawy tak, by przyczyniła się ona do jeszcze szerszej mobilizacji wysiłku całego narodu w dziele naszej odbudowy.</u>
<u xml:id="u-15.22" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WicemarszałekBarcikowski">Udzielam głosu posłowi Frankowskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PosełFrankowski">Wysoki Sejmie! Rządowy projekt ustawy o obowiązku społecznego oszczędzania należy do rzędu zasadniczych aktów ustawodawczych na tle rozwoju naszego życia gospodarczego i ustrojowego.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PosełFrankowski">Starano się z tej trybuny przedstawić wszelkie dodatnie strony projektu, padły stwierdzenia w wielu wypadkach bardzo słuszne i istotne. Chciałbym i ja w imieniu Klubu Katolicko-Społecznego spojrzeć na projekt i od tej strony.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#PosełFrankowski">Rozumiem, że projekt jest uzupełnieniem zasad systemu finansowego, uchwalonego przez Radę Ministrów w sierpniu ub, r. użyłem celowo słowa: zasad, gdyż ten termin oznacza, że chodzi o uregulowanie pewnego problemu w sposób trwały, planowy, ponadto obywatelom Państwa znany. Oznacza to więc, że od pewnego rodzaju doraźnej i nieskoordynowanej, że tak powiem, „łataniny” przechodzimy na płaszczyznę planowości. Nie będzie w tym żadnej przesady; dziś nie tylko Rząd musi mieć plan, dziś każdy obywatel do pewnego stopnia musi mieć plan.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#PosełFrankowski">W dyskusji, jaka toczyła się w czasie obrad nad projektem ustawy, zastrzegano niejednokrotnie, że cel ustawy należy dosłownie rozumieć tak, jak to napisane w art. 1, a więc, że chodzi o przyśpieszenie procesu odbudowy kraju oraz o nadanie właściwego kierunku inwestycjom w tzw. sektorze prywatnym. Niewątpliwie o te cele chodzi — powiedzmy od razu — o cele nam tu na tej sali wspólne i niepodlegające dyskusji.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#PosełFrankowski">Ustawa ma ciężar gatunkowy rzędu około 20 miliardów złotych, jak to oficjalnie Minister Skarbu Dąbrowski oświadczył, jest ona ponadto pewnym instrumentem w polityce finansowej Rządu, który ma wielostronny wpływ na nasze życie gospodarcze. W naszym systemie walutowym zagadnienie drenażu rynku pieniężnego jest zasadniczym problemem, nad którym głowić się będzie każdy minister skarbu. Dla mnie jest to proces tak zrozumiały i prosty, jak proces oddychania w organizmie ludzkim. Jeśli dotychczas akty drenażu rynku pieniężnego miały charakter specjalnych posunięć, jak pożyczka, danina narodowa, to obecnie Minister Skarbu otrzymuje trwałe narzędzie umożliwiające działanie w sposób skoordynowany i planowy.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#PosełFrankowski">Nie mogłem zrozumieć tych głosów, które padły przy omawianiu projektu, że absolutnie nie chodzi o instrument drenażu, boć przecież można by zastosować śrubę podatkową — specjalne pożyczki, daniny itp. Dla mnie m. in. główna wartość projektowanej ustawy polega na tym, że Minister Skarbu nie potrzebuje się uciekać do śruby podatkowej i innych okolicznościowych posunięć, ale może działać w sposób normalny.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#PosełFrankowski">Pozytywną stroną projektu jest również to, że stwarzając w rękach Ministra Skarbu poważny instrument polityki finansowej, salwuje w pewnym stopniu zasady własności prywatnej, ponieważ ulokowane na książeczkach oszczędnościowych sumy stanowią własność składkowiczów. Instrument ten będzie też działał wstrzymujące przeciw ewentualnym projektom dewaluacyjnym.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#PosełFrankowski">Poseł Blinowski oświadczył wczoraj na Komisji Skarbowo-Budżetowej, że posłowie zgłaszający poprawki do projektu ustawy zaczynają swoje przemówienia od deklaracji o pozytywnym stosunku do ustawy, a następnie starają się poważnie osłabić jej zasięg i działanie. Byłoby rzeczą słuszną, mówił poseł Blinowski, aby dyskutowano o tym, w jaki sposób należy zapewnić jak najlepsze wykonanie ustawy. Chciałbym ten właśnie temat podjąć w dyskusji.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#PosełFrankowski">Jakie więc są warunki, od których zależy dobre wykonanie projektowanej ustawy?</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#PosełFrankowski">Na ostatniej sesji sejmowej uchwaliliśmy budżet na rok bieżący, obecnie jesteśmy w trakcie uchwalenia planu inwestycyjnego. Dotychczas nie przedstawił nam Rząd planu pokrycia finansowego projektowanych inwestycji. Ustawa o społecznym obowiązku oszczędzania jest jednym z elementów tego pokrycia. Nie tylko każdy poseł, ale i poważnie myślący obywatel zadaje pytanie, czy to ostatni i wystarczający element, czy też okażą się potrzebne dalsze posunięcia, które w konsekwencji przyniosą zwiększenie świadczeń.</u>
<u xml:id="u-17.10" who="#PosełFrankowski">Postawiłem to pytanie celowo na Komisji Skarbowo-Budżetowej Wiceministrowi Skarbu Dietrichowi. Wiceminister Dietrich przypominając oświadczenie Ministra Przemysłu i Handlu Minca, złożone wobec przedstawicieli tzw. inicjatywy prywatnej, oświadczył, że jest to ostatnie i zapewniające pokrycie planu inwestycyjnego posunięcie finansowe ze strony Rządu. Przypominam to oświadczenie z tej trybuny celowo, aby przyczyniło się ono do stabilizacji stosunków w kraju i usunęło tu i tam istniejące nieufności i niepokój. Ważną bowiem jest rzeczą stworzenie takiego klimatu dla działalności gospodarczej, aby nie tylko Państwo mogło realizować bez zaburzeń swój plan, ale również poszczególny obywatel mógł swój odcinkowy plan w spokoju realizować.</u>
<u xml:id="u-17.11" who="#PosełFrankowski">Skoro Państwo w formie przymusowej oszczędności wypompowuje circa 20 miliardów złotych, to równocześnie musi stworzyć i zapewnić takie warunki dla zainteresowanych gałęzi życia gospodarczego, aby ta pomna miała co pompować, względnie też abyśmy zbyt szybko nie osiągnęli dna.</u>
<u xml:id="u-17.12" who="#PosełFrankowski">W czasie dyskusji, nad budżetem mieliśmy możność wykazać, że obciążenia podatkowe, projektowane na rok bieżący są na granicy wytrzymałości. Obciążenia przewidziane w obecnej ustawie nie mają wprawdzie charakteru ściśle podatkowego, tym niemniej są dodatkowym wkładem, który ciążyć będzie poważnie nad naszym życiem gospodarczym. Musimy zapewnić rolnikowi, drobnemu przemysłowi, kupcowi takie warunki do uzyskania dochodu, aby mógł sprostać tym nowym ciężarom. Dziś Państwo w przeważającej mierze jest odpowiedzialne za losy tych warstw naszego społeczeństwa, za losy tysięcy warsztatów. Przydział podstawowych surowców, potrzebnych do produkcji, przydział towarów z hurtowni państwowych, polityka cen — to wszystko zależy przecież od państwa. Jeżeli chcemy brać, to równocześnie musimy dać. Dlatego też nie mogę często zrozumieć tych posunięć, które wybitnie ograniczają możliwości rozwojowe np. drobnej wytwórczości. Niedawno miałem możność rozmawiać z drobnym prywatnym przedsiębiorcą, który bezskutecznie zabiega o przydział sody, niezbędnej do fabrykacji proszków do prania, na które jest duże zapotrzebowanie na rynku. Otrzymuje zaledwie około 20% zapotrzebowania i nie wyzyskuje zdolności produkcyjnych warsztatu. Takich przykładów można by wykazać znacznie więcej.</u>
<u xml:id="u-17.13" who="#PosełFrankowski">Konieczna jest ostrożność przy wykorzystaniu instrumentów polityki finansowej, skupionych w ręku Ministra Skarbu. P. Minister Skarbu ma dziś w ręku i śrubę podatkową i przymusowe oszczędności.</u>
<u xml:id="u-17.14" who="#PosełFrankowski">Wyobrażam sobie, że p. Minister Skarbu ma na to zapewne gotową odpowiedź: Jak w jednym miejscu za bardzo przykręcę, to mogę w drugim miejscu popuścić, mamy przecież przewidziany system zwolnień w projekcie ustawy o przymusowych oszczędnościach.</u>
<u xml:id="u-17.15" who="#PosełFrankowski">Niewątpliwie jest w tym rozumowaniu wiele słuszności, ale i niebezpieczeństw. Chodzi nam o to, że to „popuszczenie” nie zawsze przyjdzie w porę, bo z tym się na ogół aparat skarbowy mniej śpieszy. Chodzi więc o to, aby ono nie było ilustracją powiedzenia: Operacja się udała, pacjent umarł.</u>
<u xml:id="u-17.16" who="#PosełFrankowski">Jeżeli zwracam na ten moment uwagę, to dlatego, aby podkreślić wielką i naprawdę odpowiedzialną rolę Ministerstwa Skarbu. Jest to problem wymagający stałej troski i czujności, w czym doskonale p. Minister Skarbu jest zorientowany.</u>
<u xml:id="u-17.17" who="#PosełFrankowski">Poseł Blinowski referując na komisji projekt ustawy słusznie mówił o jej roli wychowawczej, o wdrażaniu społeczeństwa do właściwego systemu oszczędzania. Czy oznacza to dosłownie, że nasze społeczeństwo nie oszczędza? Chodzi nam w tym wypadku o oszczędności ujawniane w postaci wkładów w instytucjach kredytowych. Słusznie p. Minister Skarbu przedkładając projekt ustawy zwrócił uwagę na projekt oszczędności. W jednym z artykułów zamieszczonych w „Gospodarce Planowej” wykazano, że przed wojną w Polsce oszczędności zarówno dobrowolne jak i przymusowe grały wielką rolę na rynku finansowym. Pasywa naszego rynku finansowego w 1938 r. przedstawiały się w ten sposób, że 24,6% stanowiła emisja, 42,9% oszczędności dobrowolne, 26,9% oszczędności przymusowe w postaci lokat w instytucjach ubezpieczeniowych. Ogółem więc 67,5% stanowiły oszczędności obydwu typów w pasywach naszego rynku finansowego.</u>
<u xml:id="u-17.18" who="#PosełFrankowski">Niewątpliwie społeczeństwo nasze i dziś w pewnym stopniu oszczędza, nam chodzi jednak o ujawnienie tych oszczędności i skierowanie ich w sposób planowy do właściwych dziedzin w życiu gospodarczym. Skoro na skutek wytworzonych warunków powojennych proces ujawniania oszczędności jest zbyt powolny, musimy ten proces przyśpieszyć i stosować środki przymusu.</u>
<u xml:id="u-17.19" who="#PosełFrankowski">Jeden z polityków przypomniał kiedyś anegdotę, że skoro na morzu płynie statek z Londynu do New-Yorku, to na pewno nie dopłynie, jeśli połowa załogi będzie chciała płynąć do Londynu, a połowa do New-Yorku. Jeśli my uchwalimy wykonanie pewnego planu inwestycyjnego, to równocześnie musimy stworzyć takie warunki, aby cała załoga zainteresowana wykonaniem planu płynęła w jednym kierunku.</u>
<u xml:id="u-17.20" who="#PosełFrankowski">Tym niemniej obok w pewnych wypadkach nieodzownych środków przymusu są i inne środki, które pomagają wybitnie, aby załoga miała jeden wspólny cel podróży. Ustawa te środki — muszę przyznać lojalnie — bierze w rachubę. Przewiduje ona moment osobistego zainteresowania załogi, a mianowicie, że uczestnicy Funduszu mają prawo korzystać z lokowanych sum na własne cele inwestycyjne. Chodzi nam o to, aby to prawo nie było w praktyce deklaracją, lecz poważnie zagrało. Będzie to jeden z najwłaściwszych instrumentów wychowawczych.</u>
<u xml:id="u-17.21" who="#PosełFrankowski">Gdybyśmy przy wykonaniu ustawy w zbyt nikłym procencie pamiętali o tych zawartych w ustawie przepisach, to niewątpliwie opinia publiczna miałaby prawo stwierdzić: Zaczął brać Dąbrowski, a skończył Bobrowski. Byłby to zasadniczy błąd, przed którego popełnieniem należałoby się ustrzec. Dlatego też byłoby pożądane, gdyby jeśli już nie dziś, to w każdym razie przy uchwalaniu planu inwestycyjnego padły w tym względzie konkretne oświadczenia ze strony przedstawicieli Rządu, aby padły pewne preliminaria, w jakim stopniu przewiduje się udział zainteresowanych Funduszem w akcji inwestycyjnej.</u>
<u xml:id="u-17.22" who="#PosełFrankowski">Na wstępie już podkreśliłem, że projekt ustawy ma do pewnego stopnia znaczenie ustrojowe. Jest to w moim zrozumieniu pewnego rodzaju sposób reglamentowania konsumpcji — sposób przejściowo konieczny, ale tym niemniej nie będący dla nas ideałem.</u>
<u xml:id="u-17.23" who="#PosełFrankowski">Równocześnie należałoby poważnie pomyśleć nad tym, aby w wypadku stosowania tak zwanych zwolnień na określone listy towarów, ustalona lista towarów była istotnie atrakcyjna zarówno pod względem jakości, cen jak i asortymentu.</u>
<u xml:id="u-17.24" who="#PosełFrankowski">P. Minister Minc słusznie zwrócił uwagę w swoim ostatnim przemówieniu, wygłoszonym na plenum Sejmu, że nasz konsument staje się coraz bardziej wybredny i poszukuje odpowiedniego towaru, z czym przemysł państwowy musi się liczyć. Należałoby z góry wykluczyć możliwość upłynnienia towarów nieodpowiadających aktualnym wymogom rynkowym poprzez system zwolnień, bo to osłabi wybitnie psychologiczne i wychowawcze działanie ustawy.</u>
<u xml:id="u-17.25" who="#PosełFrankowski">Czytałem niedawno w jednym z południowych pism warszawskich, że jedna z naszych hurtowni państwowych sprzedawała zapałki w ten sposób, że kupujący tzw. w gwarze fachowców „kamień” zapałek, musiał równocześnie kupić kilkanaście ogórków kwaszonych na przeszło 600 zł. Nam właśnie chodzi o to, abyśmy w wypadku zwolnień nie musieli równocześnie z innym artykułem kupować ogórków. My już sami w ramach naszego skromnego prywatnego planu będziemy wiedzieli, kiedy mamy apetyt na ogórki, a kiedy nam są potrzebne wyłącznie zapałki.</u>
<u xml:id="u-17.26" who="#PosełFrankowski">Proces narastania ujawnionych oszczędności zapoczątkowanych projektowaną ustawą, winien mimo wszystko mieć charakter dosłownie wychowawczy, a więc z natury rzeczy przejściowy, boć przecież nie można wiecznie wychowywać bez rezultatów. Wówczas musielibyśmy postawić pytanie, czy środki wychowawcze są dobre względnie też czy pedagog jest odpowiedni.</u>
<u xml:id="u-17.27" who="#PosełFrankowski">Tak należy wykonywać projektowaną ustawę, aby w rezultacie dobrowolny proces ujawnionego oszczędzania rozwinął się w stopniu dostatecznym. To, o czym wyżej mówiłem, miało w szczególności na celu wskazanie, w jakim kierunku należy iść, aby ten proces dobrowolnego jawnego oszczędzania przyśpieszyć.</u>
<u xml:id="u-17.28" who="#PosełFrankowski">Oto parę uwag dotyczących raczej wykonywania ustawy niż jej zasady. Jednocześnie pozwolę sobie zwrócić się z tej trybuny pod adresem drugiej strony, a mianowicie przyszłych oszczędzających, sektora prywatnego w szczególności. Jest faktem — aktem pozytywnym dla sektora prywatnego a negatywnym dla państwowego — że środki pieniężne szybciej akumulują się w przedsiębiorstwach prywatnych niż publicznych. Dzieje się tak dlatego, że motor, jakim jest chęć zysku, wydobywa większy wysiłek u ludzi pracujących na własny rachunek. Być może, iż w przyszłości — oby niedalekiej współzawodnictwo pracy i system premii pozwoli powiększyć wydajność i w przemyśle państwowym. Na razie — powtarzam — jest tak, jak mówiłem.</u>
<u xml:id="u-17.29" who="#PosełFrankowski">Tym niemniej do najważniejszych inwestycji, koniecznych dla naszego bytu i rozwoju, powołane jest tylko sektor państwowy. Inwestycje są koniecznością, a wiec jest koniecznością gospodarczą i narodową przeniesienie środków, jakimi dysponuje społeczeństwo, do tego sektora, który sam jeden wielkie inwestycje budują Ustawa obecna jest najpoważniejszą jak dotąd próbą przeniesienia tych środków bez ich ekspropriacji. Sektor prywatny winien głęboko przemyśleć położenie i konieczności narodowej gospodarki oraz zrozumieć, o ile ubezpieczenie na życie — bo to jest istota ustawy — lepsze jest dla nich od podatków, daniny czy nawet pożyczki.</u>
<u xml:id="u-17.30" who="#PosełFrankowski">Jeżeli Wysoki Rząd będzie się kierował w wykonaniu ustawy dużą oględnością i rozsądkiem, jeżeli ten rozsądek i zrozumienie zapanuje i w sektorze prywatnym, wówczas ustawa stanie się jednym z kamieni węgielnych naszego trójsektorowego ustroju gospodarczego i będzie gwarancją jego harmonijnego rozwoju miast groźby likwidacji jednego sektora na rzecz drugiego.</u>
<u xml:id="u-17.31" who="#PosełFrankowski">Wyrażając głębokie przekonanie, że ustawa osiągnie ceł zamierzony, klub nasz będzie głosował za projektem.</u>
<u xml:id="u-17.32" who="#PosełFrankowski">Na wniosek Ministerstwa Administracji Publicznej dla terenów przyczółkowych może Rada Ministrów wprowadzić w całości nasze postulaty.</u>
<u xml:id="u-17.33" who="#PosełFrankowski">Z tych względów nasz wniosek, zgłoszony do art. 5 jako wniosek mniejszości, cofam, wyrażając jednak z tej wysokiej trybuny głębokie przekonanie, że przyczółki staną się wreszcie tu na tej sali problemem gospodarczym, który należy załatwić. Pozwolę sobie przypomnieć, że dnia 8 lutego nasz klub złożył interpelację do Prezesa Rady Ministrów w sprawie przyczółków. Do dzisiejszego dnia nie otrzymaliśmy na nią odpowiedzi. Proszę przypomnieć również, że powołaliśmy specjalną komisję do zbadania sytuacji przyczółków. Chcę wyrazić nadzieję z tej wysokiej trybuny, że specjalna komisja sprecyzuje możliwie szybko swój pogląd na tę sprawę i możliwie szybko zreferuje swoje wnioski na plenum, aby Sejm mógł się do nich ustosunkować.</u>
<u xml:id="u-17.34" who="#PosełFrankowski">Wreszcie chcę przejść do wniosków mniejszości, które złożył poseł Dobosz. Wydaje mi się, że wnioski są słuszne i uzasadnione i leżą na linii tendencji rozwojowych — podkreślam — i słusznych interesów naszego rzemiosła.</u>
<u xml:id="u-17.35" who="#PosełFrankowski">Poseł Jędrychowski w czasie dyskusji na Komisji Skarbowo-Budżetowej użył zwrotu, że ci wszyscy, którzy zgłaszają zbyt daleko idące poprawki, chcą nimi ten balon ustawy przedziurawić, aby powietrze uszło. Rzeczywiście niektóre wnioski można w ten sposób potraktować, tym niemniej wnioski, które zgłosił poseł Dobosz, naprawdę nie przedziurawią lego balonu, a najwyżej uczynią go bardziej kształtnym, Panie Ministrze, i pozwolą, abyśmy mogli o tej ustawie powiedzieć, że uwzględniła wszystkie słuszne interesy zainteresowanych sfer życia gospodarczego i pozwoliła nam do maksimum postępować w myśl zasad słuszności i sprawiedliwości. Dlatego klub nasz będzie głosować za poprawkami zgłoszonymi przez posła Dobosza.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WicemarszałekBarcikowski">Czy Obywatel Poseł wycofuje swój wniosek, a podtrzymuje wnioski Stronnictwa Demokratycznego?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PosełFrankowski">Swój wniosek wycofuję, ale nie mogę występować w imieniu Stronnictwa Demokratycznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WicemarszałekBarcikowski">Udzielam głosu posłowi Lesiowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosełLeś">Wysoka Izbo! Wniesiona przez Rząd i jednomyślnie przez Komisję Skarbowo-Budżetową Sejmu przyjęta ustawa o obowiązku społecznego oszczędzania stanowi w naszych nowych warunkach planowej gospodarki krok — jak zresztą wynika to z określenia celów projektowanej ustawy — w kierunku przyśpieszenia procesu odbudowy kraju i stopniowego włączenia w ogólnonarodowy plan gospodarczy także indywidualnych gospodarstw rolnych i przedsiębiorstw prywatnych.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#PosełLeś">Rozumiemy, że w warunkach gospodarki planowej, w warunkach niezaprzeczonej potrzeby mobilizacji jak największych środków na odbudowę kraju, pieniądz nabrać musi wartości społecznej, wartości mającej służyć ogólnemu interesowi społecznemu; stąd potrzeba gromadzenia w rękach Rządu wszelkich wolnych środków pieniężnych, by w oparciu o nie móc najskuteczniej realizować ogólnopaństwowy plan gospodarczy. We wszystkich trudnościach 3-letniego okresu powojennego szeroko zakrojona dywersja wrogów demokracji ludowej, szerząca nieufność do stabilizowanej wartości naszego pieniądza, a więc szerząca groźbę nieuchronnej inflacji, odegrała szkodliwą rolę w gospodarce narodowej. W kraju mamy dość znaczną ilość wolnych środków pieniężnych, które nie powinny być chowane ani nie mogą być przedmiotem operacji na tzw. czarnej giełdzie, lecz powinny być celowo włączone do procesu produkcji i odbudowy gospodarstwa narodowego. Wolne zasoby gotówkowe w formie oszczędzania winny być gromadzone dla celów inwestycyjnych.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#PosełLeś">Wniesiona przez Rząd ustawa o obowiązku społecznego oszczędzania — i stąd jej charakter wychowawczy ma na celu obok wymienionych przeze mnie na wstępie celów społecznych i ogólnopaństwowych skrzepić i ugruntować poczucie konieczności oszczędzania, gwarantuje przy tym wszystkim współuczestnikom tej nowej formy oszczędności możność wycofywania części łub całości zaoszczędzonych zasobów, gdy istotnie zachodzi tego potrzeba. Uprawnienie to, jeśli chodzi o oszczędności składane przez rolników, daje się w najgrubszych zarysach sprowadzić do najważniejszych potrzeb, a więc:</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#PosełLeś">1) do pożyczek na inwestycje w gospodarstwie rolnym,</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#PosełLeś">2) do zwolnień obejmujących budowę i nabycie urządzeń produkcyjnych, zakupy maszyn, narzędzi itp.,</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#PosełLeś">3) zwrotów, obejmujących przypadki śmierci, narodzin lub ślubu w rodzinie uczestnika, przypadki klęski żywiołowej, straty inwentarza itp.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#PosełLeś">Z punktu widzenia gospodarki państwowej wniesiona przez Rząd ustawa mobilizuje wszystkie w kraju zasoby pieniężne niewłączone na rzecz odbudowy i włącza je do ogólnego planu gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#PosełLeś">Wysoka Izba i Rząd ma pełną świadomość, że okres długoletniej wojny i okupacji hitlerowskiej spowodował na wsi szczególnie wielkie zniszczenia, zniszczenia na wielu połaciach kraju prawie kompletne zarówno w budynkach, inwentarzu jak i urządzeniach produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#PosełLeś">Nie mogło się to nie odbić na zmniejszeniu uprawionych obszarów i obniżeniu wysokości plonów. Mimo stosunkowo szczupłego korzystania — przynajmniej na ziemiach starych — z pomocy kredytowej Państwa, chłopi własną pracą, własnym wysiłkiem, nierzadko kosztem wyrzeczenia się zaspokojenia najprymitywniejszych potrzeb dla siebie i swojej rodziny, poczynili olbrzymie postępy w odbudowie swoich warsztatów pracy.</u>
<u xml:id="u-21.9" who="#PosełLeś">W tych warunkach ze świadomością pełnego zadowolenia stwierdzamy, że w poczuciu konieczności dobrze spełnionego obowiązku obywatelskiego wieś wywiązała się w sposób zadowalający ze wszystkich nałożonych na nią ciężarów państwowych. Bodajże najlepszym świadectwem niech będzie 1947 r., kiedy to mimo klęsk i nieurodzajów, które dotknęły duże połacie kraju, i z powodu ciężkiej zimy i letniej posuchy przewidziane przez Rząd wpływy podatkowe w gotówce i naturze wraz z zaległościami zostały przez wieś wpłacone.</u>
<u xml:id="u-21.10" who="#PosełLeś">Chciałbym wyrazić głębokie przekonanie, że z obowiązków nałożonych z tytułu wniesionej ustawy wieś i w tym roku wywiąże się zadowalająco. Ze swej strony, jako przedstawiciel klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego deklaruję, że poczynimy wszystko, aby idea społecznego oszczędzania, idea słuszna znalazła w masach chłopskich pełne zrozumienie. Pragnąłbym podkreślić, że skutki straszliwych zniszczeń wojennych w rolnictwie i skutki nieurodzajów roku ubiegłego ciążyć będą nad stanem wolnych zasobów gospodarstw chłopskich jeszcze przez czas dłuższy, że przez co najmniej 8 miesięcy bieżącego roku, jeśli chodzi o produkcję zbożową, wieś nie będzie miała prawie żadnych zasobów do spieniężenia, i dlatego dajemy wyraz głębokiej wierze, iż w roku bieżącym Rząd jak najoględniej i z pełnym zrozumieniem tego stanu rzeczy nie skorzysta z przysługującego mu prawa ustalenia wysokości stawki oszczędnościowej w maksymalnej granicy połowy podatku gruntowego. Obawialiśmy się, że stosowanie maksymalnej stawki oszczędnościowej już w tym roku, kiedy rolnik wciąż musi inwestować w swój warsztat rolny, może ujemnie odbić się na podniesieniu produkcji rolniczej, na dalszej odbudowie rolnictwa, a tym samym na zmniejszeniu możliwości aprowizacji świata pracy. Jednakże oświadczenie Wiceministra Dietricha, złożone w imieniu Ministra Skarbu na Komisji Skarbowo-Budżetowej, daje nam tę pewność, że Rząd w 1948 r. nie skorzysta z uprawnienia art. 28 i nie ustali najwyższej stawki oszczędnościowej dla drobnego rolnika.</u>
<u xml:id="u-21.11" who="#PosełLeś">Deklarując pozytywne ustosunkowanie się do wniesionej ustawy, deklarując współpracę z Rządem w zakresie ugruntowania zrozumienia idei społecznego oszczędzania w masach chłopskich — w imieniu klubu posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego oświadczani, że głosować będziemy za wniesionym projektem z poprawkami, uchwalonymi przez Komisję Skarbowo-Budżetową.</u>
<u xml:id="u-21.12" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WicemarszałekBarcikowski">Głos ma poseł Stefański.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PosełStefański">Wysoka Izbo! W imieniu grupy posłów Stronnictwa Demokratycznego pragnąłbym uzasadnić poprawki, które w dniu dzisiejszym wnosimy odnośnie całej akcji oszczędnościowej, o której się toczy dziś debata.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PosełStefański">Zasadniczo należy rozróżniać dwie grupy w gospodarce prywatnej; grupę słabo zarobkującą i grupę dobrze zarobkującą. Poprawki nasze dotyczą pierwszej grupy, tj. grupy gospodarczej prywatnej słabo zarabiającej. Musimy zdawać sobie sprawę, że los rzemieślników i drobnych kupców, z których rekrutują się dość licznie wdowy po poległych i inwalidzi wojenni, nie należy do tzw. „różowych”. Musimy zresztą podkreślić, że wielka masa pracujących w rzemiośle i drobnym kupiectwie ma swe warsztaty w ośrodkach mniejszych — małych miasteczkach i po wsiach. Znaczenie rzemiosła dla szarego pracownika najemnego, szczególnie na ziemiach odzyskanych, jest bardzo wielkie. Drobni rzemieślnicy zajmują się naprawą starych ubrań, naprawą starego obuwia. Dość często spotykamy się z faktem, iż ludzie najemni, urzędnicy wyjeżdżają z miasta do małych miasteczek, aby tam właśnie za mniejszą opłatą robocizny uszyć garnitur lub obuwie. W tym stanie rzeczy rzemieślnicy wypełniają pewną poważną lukę gospodarczą i dopomagają poniekąd w urządzaniu się ludzi pracy.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#PosełStefański">Zdajemy sobie sprawę, że w rzemiośle, jeżeli chodzi o wyrabianie nowych rzeczy — o krawiectwo, szewstwo, powoli w najbliższym czasie sprawy te będą uregulowane taryfą urzędową. Wiemy, że dla kupców marża jest ustalona. Możemy jednak stwierdzić, co się okazało szczególnie na ostatniej radzie gospodarczej Stronnictwa Demokratycznego, iż brak nam dość poważnej liczby rzemieślników — ponad 100.000 rzemieślników. Wobec tego musimy stworzyć dla tego zawodu pewien awans materialny, a nie obciążać go więcej niż inne.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#PosełStefański">Poprawki nasze dotyczą właśnie tych słabych ekonomicznie rzemieślników i drobnych kupców. Mianowicie w pkt 1) dla zarabiających 20.000 do 25.000 zł miesięcznie proponujemy 1%, zamiast 3,7%–4,3%. Byłoby to 2.000 do 3.000 zł rocznie zamiast 9.000 do 13.000 zł rocznie. Dla zarabiających 25.000–33.000 zł miesięcznie proponujemy 2%, zamiast 5–5,7%. tzn. 6.000 do 8.000 zł rocznie, zamiast 15.000–23.000 zł. W pkt 3) dla zarabiających 33.000–50.000 zł proponujemy 4% zamiast 6,3–7%.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#PosełStefański">Sprawiedliwe potraktowanie rzemiosła i drobnego kupiectwa jest koniecznością ze względu na słuszne podchodzenie do wszystkich warstw społecznych, które działają produktywnie w naszym modelu gospodarczym, zachęcając je poniekąd do pewnego współzawodnictwa pracy w tych zawodach. Gospodarka prywatna poza swoimi obciążeniami normalnymi nie ma jednak przywileju ubezpieczalni społecznej, nie ma wczasów, nie ma ulg w zwrocie za kształcenie dzieci, nie ma dopłaty za czynsz, nie ma diet, nie ma stołówek, nie ma kart żywnościowych — to są te elementy, które dodatkowo obciążają tę gospodarkę.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#PosełStefański">Z tych założeń wychodząc wnieśliśmy poprawki do art. 26 następującej treści: „W tabeli skreśla się we wszystkich rubrykach stopnie 1–7. Na miejsce skreślonych wstawia się stopnie 1–3 w następującym brzmieniu:</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#komentarz">(tabela)</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#PosełStefański">...i dalej, jak w projekcie ustawy ze zmianą numeracji stawek 4 zamiast. 8, 5 zamiast 9 itd.” Do art. 20 po słowach: „jego dziecka” w zakończeniu ust. (1) dodać: „a jeśli chodzi o uczestników funduszu A, wpłacających wkłady według stopni 1, 2 i 3, również w przypadku obłożnej choroby uczestnika lub najbliższych członków jego rodziny”.</u>
<u xml:id="u-23.8" who="#PosełStefański">Jesteśmy przekonani, że motywy nasze, kierowane sprawiedliwością społeczną w stosunku do wszystkich produktywnych warstw społecznych, znajdą zrozumienie w Wysokiej Izbie i że ze względu na wagę gospodarczą tych poprawek Izba przychylnie ustosunkuje się do naszych wniosków.</u>
<u xml:id="u-23.9" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WicemarszałekBarcikowski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Blinowskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PosełBlinowski">Proszę Wysokiej Izby! Chciałbym na wstępie podać do wiadomości, że Komisja Skarbowo-Budżetowa przyjęła jeszcze jedną poprawkę do projektu rządowego, która nie była umieszczona w druku rozdanym Obywatelom Posłom.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PosełBlinowski">Poprawka ta brzmi w sposób następujący: „w art. 19 ust. (2) przed słowem „własnych” dodaje się słowo „dodatkowych”. Poprawka ta również została opuszczona, co obecnie prostuję.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#PosełBlinowski">Z kolei chciałbym się ustosunkować do zgłoszonych wniosków, których było trzy. Wszystkie te wnioski były zgłaszane również na komisji i zostały przez komisję odrzucone. Chciałbym przypomnieć motywy, którymi kierowała się komisja odrzucając te wnioski.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#PosełBlinowski">Na wstępie chciałbym wrócić może do historii z balonem i do troski nadania balonowi foremnego kształtu. Jakbym użył może innego porównania: celem ustawy jest nadanie nurtowi życia gospodarczego planowego kierunku. W tym celu buduje się pewne tamy, które starają się nurt życia ująć w określone łożysko.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#PosełBlinowski">Otóż niektóre z tych poprawek zmierzają do tego, aby w tych tamach zrobić takie dziury, przez które woda by się wylała i płynęłaby znowu szeroką równiną. Chciałbym się przeciwko temu zastrzec.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#PosełBlinowski">Jaki jest istotny sens poprawek?</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#PosełBlinowski">Pierwsza poprawka proponuje, ażeby uczestnicy funduszu A mieli prawo na równi z uczestnikami funduszów B i C wycofania 50% wkładów w wypadku, gdyby się dziecko uczestnika uczyło w szkole poza miejscem zamieszkania.</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#PosełBlinowski">Intencją ustawy było danie specjalnego uprzywilejowania wsi, która z reguły musi utrzymać dzieci poza miejscem zamieszkania, jeżeli chce im zapewnić normalną naukę i awans społeczny. To uprzywilejowanie wsi i klasy pracującej z punktu widzenia demokratyzacji naszej szkoły jest słuszne i celowe. Rozciągnięcie tego przywileju na całą grupę A, tj. na prywatny przemysł, rzemiosło, handel i usługi, na cały sektor inicjatywy prywatnej, zwłaszcza że idzie tu o dość duże kwoty, bo sięgające do 50.000 zł, mogłoby z punktu widzenia nagromadzenia niezbędnych funduszów na inwestycje poczynić bardzo poważne wyrwy. I dlatego uważam, że poprawka ta powinna być odrzucona.</u>
<u xml:id="u-25.8" who="#PosełBlinowski">Następna poprawka wnosi, ażeby po słowie „zamieszkania” wstawić słowa: „uczestnicy funduszu B”. To znaczy żeby w wypadku klęsk żywiołowych wszyscy uczestnicy funduszu mieli prawo do wycofania 50% wkładu. Ustawa specjalnie położyła nacisk na klęski losowe w rolnictwie z uwagi na to, że tam te klęski losowe są częste i odgrywają ogromną rolę. W sklepach i warsztatach z wyjątkiem pożarów nie ma innych klęsk żywiołowych, ale od tego są ubezpieczenia, które wyrównują te klęski losowe. Dlatego nie widzę potrzeby czynienia dalszych ulg ustawowych.</u>
<u xml:id="u-25.9" who="#PosełBlinowski">Poprawka posłów Stronnictwa Demokratycznego do art. 26 proponuje skreślić w tabeli we wszystkich rubrykach stopnie 1–7, ażeby wszyscy uczestnicy funduszu A płacili stawki o 35% niższe. Znaczy to, iż proponuje się uprzywilejowanie rzemieślników w stosunku do chłopów i pracowników umysłowych. Pracownik, żyjący z pracy najemnej, płaci stawkę od dochodu brutto, podczas gdy rzemieślnik płaci tę stawkę od dochodu netto. Gdybyśmy przyjęli tę poprawkę, dalibyśmy rzemieślnikowi lepsze warunki oszczędności z punktu widzenia ustawy niż pracownikom żyjącym z pracy najemnej. Chciałbym zwrócić uwagę na to, że źródła takie, jak amortyzacja i inne środki uzyskania funduszów nie figurują w dochodach rzemieślnika. Następnie rzemieślnicy, mieszkający na wsi, prowadzą gospodarstwa rolne i jeżeli te gospodarstwa nie osiągają 60 q, to są zwolnione z obowiązku oszczędności, podczas gdy żyjący z pracy najemnej posiadają to jedno jedyne źródło dochodu. Z tych względów specjalne uprzywilejowanie funduszu A było niesłuszne i niesprawiedliwe społecznie, a przecież te poprawki zostały wniesione w imię słuszności i sprawiedliwości społecznej.</u>
<u xml:id="u-25.10" who="#PosełBlinowski">To samo dotyczy poprawek, wniesionych przez klub Stronnictwa Demokratycznego. Chciałbym podkreślić, że wnioski mniejszości w tej sprawie na komisji nie były zgłoszone, tzn. że klub Stronnictwa Demokratycznego głosował w całości za ustawą. Jeżeli tutaj ta kwestia znowu na plenum się przedostała, to chciałbym powtórzyć te same argumenty, które przytoczyłem poprzednio.</u>
<u xml:id="u-25.11" who="#PosełBlinowski">Jeżeli przyjęliśmy stawkę 1, to automatycznie musielibyśmy przyznać to pracownikom umysłowym i chłopom, którzy płacą stawki poczynając od 2%, z tym, że Minister Skarbu może je obniżyć.</u>
<u xml:id="u-25.12" who="#PosełBlinowski">Biorąc pod uwagę wszystkie te względy proponuję odrzucenie zgłoszonych poprawek i przyjęcie ustawy w przedłożeniu rządowym z poprawkami komisji.</u>
<u xml:id="u-25.13" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WicemarszałekBarcikowski">Do głosu nikt więcej nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#WicemarszałekBarcikowski">Ponieważ zgodnie z art. 43 regulaminu wpłynęły poprawki na piśmie, będziemy nad nimi głosować. Zgodnie z art. 47 regulaminu proponuję głosować nad poprawkami Stronnictwa Demokratycznego jako najdalej idącymi.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#WicemarszałekBarcikowski">Proszę Obywatela Sekretarza o odczytanie tych poprawek.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#komentarz">(czyta:)</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#Sekretarz">Poprawka do art. 26.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#Sekretarz">„W tabeli skreśla się we wszystkich rubrykach stopnie 1–7. Na miejsce skreślonych wstawia się stopnie 1–3 w następującym brzmieniu:</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#komentarz">(tabela)</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#Sekretarz">...i dalej, jak w projekcie ustawy ze zmianą numeracji stawek 4 zamiast 8, 5 zamiast 9 itd”.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WicemarszałekBarcikowski">Kto jest za tą poprawką, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Stoi większość.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#WicemarszałekBarcikowski">A zatem poprawka została odrzucona.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#komentarz">(czyta:)</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#Sekretarz">W art. 20 po słowach: „jego dziecka” w zakończeniu ust. 1 dodać: „a jeśli chodzi o uczestników funduszu A, wpłacających wkłady według stopni 1, 2 i 3, również w przypadku obłożnej choroby uczestnika lub najbliższych członków jego rodziny”.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WicemarszałekBarcikowski">Kto jest za tą poprawką, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Stoi większość.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#WicemarszałekBarcikowski">Zatem poprawka została odrzucona.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#WicemarszałekBarcikowski">Dalej mamy poprawki posłów Dobosza i Wilandta ze Stronnictwa Pracy.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#WicemarszałekBarcikowski">Proszę Pana Sekretarza o ich odczytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#komentarz">(czyta:)</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#Sekretarz">„Art. 20 ust. (1) słowa „uczestnicy funduszu B oraz uczestnicy funduszu C” zastąpić słowami: „uczestnicy funduszów A, B, C”.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#Sekretarz">Ponad to skreśla się w tymże zdaniu po słowie: „zamieszkania” słowa „uczestnicy funduszu B”.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WicemarszałekBarcikowski">Kto jest za przyjęciem tej poprawki, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#WicemarszałekBarcikowski">Większością głosów poprawka została odrzucona.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#WicemarszałekBarcikowski">Proszę o odczytanie dalszej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#FeliksBaranowski">Do art. 26 dalsza poprawka proponuje dodanie poniżej tabeli następującego zdania: „Rzemieślnicy, wykonujący rzemiosło na podstawie karty rzemieślniczej, przy stopniu dochodu 1–7 korzystają z ulgi w wysokości 25% stawki”.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WicemarszałekBarcikowski">Głosujemy nad tą poprawką. Kto jest za przyjęciem poprawki, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Stoi większość.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#WicemarszałekBarcikowski">Poprawka została odrzucona.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#WicemarszałekBarcikowski">Przystępujemy do głosowania projektu ustawy z poprawkami Komisji Skarbowo-Budżetowej.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#WicemarszałekBarcikowski">Kto jest za przyjęciem projektu tej ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#WicemarszałekBarcikowski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu uchwalony jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#WicemarszałekBarcikowski">Proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Czy są sprzeciwy? Nie ma sprzeciwów. Uważam, że Izba zgodziła się na tę propozycję. Przystępujemy do trzeciego czytania.</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#WicemarszałekBarcikowski">Czy kto z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-34.7" who="#WicemarszałekBarcikowski">Kto jest za przyjęciem ustawy o obowiązku społecznego oszczędzania, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt się nie sprzeciwia.</u>
<u xml:id="u-34.8" who="#WicemarszałekBarcikowski">A zatem ustawa o obowiązku społecznego oszczędzania została uchwalona.</u>
<u xml:id="u-34.9" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
<u xml:id="u-34.10" who="#WicemarszałekBarcikowski">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Skarbowo-Budżetowej o rządowym projekcie ustawy o zbywaniu i dzierżawie oraz o przekazywaniu na własność związków samorządu terytorialnego niektórych kategorii mienia państwowego (druki nr 216 i 236).</u>
<u xml:id="u-34.11" who="#WicemarszałekBarcikowski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Krygierowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PosełKrygier">Wysoka Izbo! Mam zaszczyt imieniem Komisji Skarbowo-Budżetowej zaproponować Wysokiej Izbie przyjęcie projektu ustawy, o którym w tej chwili mówił ob. Marszałek.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#PosełKrygier">Wojna i okupacja hitlerowska wywołały u nas wśród wielu objawów także i wielkie zmiany w dziedzinie społeczno-gospodarczej. Trzema torami szły te zmiany.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#PosełKrygier">Pierwszy — nasza praca ustawodawcza i w wyniku tego praca praktyczna świadomie zmierzająca do zmiany struktury społeczno-gospodarczej naszego kraju, czego wyrazem była ustawa z dnia 3 stycznia 1946 r. o przejęciu na własność przez Państwo podstawowych gałęzi przemysłu i ustawa o przeprowadzeniu reformy rolnej z dnia 6 września 1944 r. W tym kierunku, w tej dziedzinie, w tej grupie zagadnień prowadziliśmy świadomą i konsekwentną pracę ustawodawczą — oczywiście i wykonywaliśmy ją.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#PosełKrygier">Druga grupa to były sprawy, które w wyniku tych przemian, także i politycznych, zwycięskiego przeprowadzenia wojny, doprowadziły do tego, że w rękach Państwa znalazła się ogromna ilość obiektów majątkowych na ziemiach starych i b. wolnego miasta Gdańska, które z tych czy innych powodów, przeważnie w wyniku tych zmian, bądź też ustawodawstwa karnego powszechnego, bądź ustaw o charakterze represyjnym znalazły się w rękach Państwa. Mam na myśli majątki odszczepieńców, majątki Niemców, których pozbyliśmy się z kraju.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#PosełKrygier">Wreszcie trzecia grupa faktów, to był fakt zmiany naszych granic na wschodzie i umów o charakterze międzynarodowym z tego tytułu, że ludność polska, która znalazła się poza granicami naszego kraju, w tej chwili wróciła do kraju i na odwrót ludność niepolska, ukraińska, białoruska itd., która była w obrębie naszego terytorium, została repatriowana za granicę.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#PosełKrygier">Wskutek tego Państwo, względnie samorząd, miały w swoim władaniu ogromną ilość obiektów majątkowych. Część tych obiektów, w myśl zasadniczych przesłanek naszej polityki państwowej, jest niezbywalna i niesprzedajna — zostanie ona w rękach Państwa jako wynik znanych Wysokiej Izbie przesłanek ogólnych dotyczących struktury społeczno-gospodarczej naszego kraju. Druga część, w sposób może czasem i przypadkowy, znalazła się w rękach czy to samorządu, czy Państwa. Chodziło o to, cośmy wówczas nazywali zabezpieczeniem majątku narodowego: była fabryka, nieruchomość, jakiś obszar ziemi i trzeba się było tym ze zrozumiałych powodów zająć. Czasem to czyniło Państwo, czasem może lepiej zorganizowany samorząd. Słowem słuszna była ta, powiedzmy otwarcie, chaotyczna działalność, z jednym celem zasadniczym: zabezpieczyć ten majątek. Trzeba było zrobić posunięcie zasadnicze, i w sensie formalno-prawnym i w sensie faktycznym uporządkować te zagadnienia.</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#PosełKrygier">Otóż ustawa, którą mam zaszczyt w imieniu Komisji Skarbowo-Budżetowej referować, obejmuje te zagadnienia i normuje, stwarza porządek prawny.</u>
<u xml:id="u-35.7" who="#PosełKrygier">Podkreśliłem już na wstępie, że chodzi o obiekty majątkowe, znajdujące się na dawnych ziemiach Rzeczypospolitej i b. wolnego miasta Gdańska. Sprawy tej dziedziny na ziemiach odzyskanych są unormowane inną ustawą, która w tej chwili nie jest przedmiotem obrad Wysokiej Izby. Wyłączone są oczywiście spod działania tej ustawy wszystkie nieruchomości, które mają spełnić cel ustawy z dn. 3 stycznia 1946 r. względnie z dnia 6 września 1944 r. Nie może się dzięki tej ustawie zmienić struktura społeczno-gospodarcza Państwa. Idziemy konsekwentnie po dotychczasowej, od Manifestu Lipcowego zaznaczonej linii rozwoju w dziedzinie naszego urządzenia gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-35.8" who="#PosełKrygier">Druga rzecz, to są majątki, których Państwo nie przejmie, obiekty drobne, które pozostają poza nawiasem tej zasadniczej wytycznej naszej w dziedzinie polityki gospodarczej. Oczywiście ustawa normuje to zagadnienie. W art. 1 ust. (2) wymienia te wszystkie obiekty majątkowe, które mają być sprzedane. Powstaje zrozumiałe pytanie: ile tych majątków jest?</u>
<u xml:id="u-35.9" who="#PosełKrygier">Art. 3 ustawy przewiduje inwentaryzację tego majątku. Prawdopodobnie istnieje inwentaryzacja o charakterze lokalnym, inwentaryzacja robiona dla celów czysto administracyjnych, ale ustawa w art. 3 domaga się dokładnej inwentaryzacji, nakłada obowiązek na instytucje państwowe czy samorządowe, posiadające w swoim dzierżeniu ten majątek, sporządzenia dokładnych spisów. Ustawa tworzy dalej sankcje karne bądź na osoby prawne, fizyczne lub przedstawicieli osób prawnych, które by nie wykonywały tych obowiązków, jakie ustawa nakłada na nie w dziedzinie inwentaryzacji. Na ogół wedle stwierdzeń bardzo konkretnych Ministerstwa Skarbu ustawą objęte jest 80.000 obiektów, z tego około 65.000 obiektów znajduje się w rękach samorządu, a 15.000 w rękach Państwa. Jak podkreśliłem, są to obiekty drobne.</u>
<u xml:id="u-35.10" who="#PosełKrygier">Pytanie jest, czy słuszną jest zasada, by te obiekty, które znajdują się w rękach samorządu, miały tam pozostać. Trzeba odpowiedzieć pozytywnie, że tak. Samorząd po pierwsze poczynił już nakłady, a po drugie wiadomą rzeczą jest, że jeśli udało się jako wielki sukces naszego życia narodowego uporządkowanie naszej gospodarki skarbowej i budżetu Państwa, to w tej dziedzinie jest wiele zaległości na terenie samorządu, choćby z tego powodu, że samorząd nie ma źródeł podatkowych. Ta ustawa daje podstawy do tego, bowiem od uporządkowania 65.000 obiektów majątkowych rozpocznie się okres uporządkowania samorządu.</u>
<u xml:id="u-35.11" who="#PosełKrygier">Kwestia jest jeszcze jedna, że pewna kategoria obiektów tych znajduje się w rękach dzierżawców na podstawie normalnych umów dzierżawnych. Byłoby krzywdzącą rzeczą, aby tym dzierżawcom ziemię odebrać. Otóż oni będą mogli na podstawie właśnie tej ustawy te nieruchomości kupować wedle szacunku. Samorząd otrzyma pewne kwoty, miejmy nadzieję, że dość poważne, te kwoty będą zablokowane na kontach specjalnych w Banku Komunalnym i będą służyły na pokrycie wydatków inwestycyjnych tych, które są przewidziane w ogólnopaństwowym planie inwestycyjnym.</u>
<u xml:id="u-35.12" who="#PosełKrygier">Nadzór zwierzchni zgodnie z całokształtem struktury organizacyjnej władz Państwa będzie miała rada narodowa — art. 8 ustawy określa to wyraźnie. W art. 2 i 3 ustawy przewidziane jest współdziałanie właściwych ministrów czy Rady Ministrów. Jak wiadomo, staramy się systemem gospodarki planowej objąć całokształt życia gospodarczego. Rzecz jasna, w okresie uchwalania drugiego planu gospodarczego jest sprawą wyłączoną objęcie całokształtu życia gospodarczego, tym bardziej że jeden odcinek znajduje się w rękach inicjatywy prywatnej. Niemniej jednak staraniem Rządu, Sejmu i Rady Państwa będzie — jesteśmy przekonani o tym — że te pieniądze zablokowane będą zużyte w myśl założeń i wymagań planu inwestycyjnego, tzn. nie tworzymy nowych jednostek, wszystkie te pieniądze będą podporządkowane całokształtowi ustawy o planie inwestycyjnym. W ten sposób ustawa rozwiązuje te zasadnicze zagadnienia.</u>
<u xml:id="u-35.13" who="#PosełKrygier">Pewna część tych obiektów znajduje się w rękach organizacji politycznych i społecznych oraz kulturalnych naszego kraju. Będą one miały prawo domagać się wyłączenia i sprzedaży tego majątku na cele przewidziane w ich statutach czy w jakiejś innej formie, a nie będą sprzedawane z wolnej ręki. Proszę Wysokiej Izby, w naszym życiu narodowym mieliśmy już tego rodzaju akt prawny, faktem jest, iż Państwo w okresie pierwszej niepodległości miało w ręku ogromną ilość majątków po kasacie zakonu jezuitów w 1772 r., i wtedy doszło do skandalu, bo pewna część majątków została rozgrabiona. Dziś ta rzecz jest wyłączona z tego powodu, że siła Państwa jest większa, że środki techniczne umożliwiają większą kontrolę, słowem, że tego rodzaju rzeczy są nie do pomyślenia i nierealne. Niemniej dbać musimy, aby to odbyło się w atmosferze jawności i kontroli i zgodnie z celem, który ma spełniać.</u>
<u xml:id="u-35.14" who="#PosełKrygier">Z tego powodu cała akcja, jeżeli chodzi o majątki przeznaczone dla kulturalnych, politycznych czy społecznych instytucji, albo o sprzedaż z wolnej ręki, będzie kierowana przez Główną Komisję Likwidacyjną i okręgowe komisje likwidacyjne. W jednym i w drugim wypadku członkami tej komisji będą bądź przedstawiciele władz państwowych zainteresowanych resortów, bądź też czynnik społeczny, a więc Komisja Centralna Związków Zawodowych, względnie okręgowa Samopomoc Chłopska, względnie jej władze wojewódzkie, wreszcie Izby Przemysłowo-Handlowe, Izby Rzemieślnicze. Ten czynnik społeczny będzie dostateczną gwarancją, że te zagadnienia zostaną rozwiązane zgodnie z intencją ustawodawcy.</u>
<u xml:id="u-35.15" who="#PosełKrygier">W tych warunkach uznać należy ustawę tę za duży postęp w dziedzinie uporządkowania naszych spraw natury społeczno-gospodarczej. Dzięki tej ustawie powstaje tytuł prawny, na którego podstawie te rzeczy nie na skutek takiej czy innej dowolności władz, ale według norm ściśle ustalonych będą mogły być alienowane.</u>
<u xml:id="u-35.16" who="#PosełKrygier">Komisja Skarbowo-Budżetowa, po przeprowadzeniu debaty nad tym projektem ustawy, Wysokiej Izbie żadnych poprawek natury zasadniczej nie proponuje, natomiast proponuje poprawki, mające na celu albo sprecyzowanie pewnych pojęć, albo pewne inne formy uporządkowania, względnie wprowadza zmiany w trzeciorzędnych szczegółach, wprowadza drobne zmiany stylistyczne.</u>
<u xml:id="u-35.17" who="#PosełKrygier">Wobec tego proszę Wysoką Izbę imieniem Komisji Skarbowo-Budżetowej o przyjęcie projektu tej ustawy z poprawkami następującymi:</u>
<u xml:id="u-35.18" who="#PosełKrygier">W art. 2 początek artykułu otrzymuje brzmienie: „Wyłącza się spod działania niniejszej ustawy”.</u>
<u xml:id="u-35.19" who="#PosełKrygier">W art. 2 ust, (2) lit. a) w wierszu 7 wyrazy „o ile” zastępuję się wyrazem „jeżeli”.</u>
<u xml:id="u-35.20" who="#PosełKrygier">W art. 4 ust. (1) w wierszu 6 wyrazy „o ile” zastępuje się wyrazem „jeżeli”.</u>
<u xml:id="u-35.21" who="#PosełKrygier">W art. 6 początek tego artykułu otrzymuje brzmienie: „Prowadzenie przedsiębiorstwa nabytego w trybie ustawy nie wymaga uzyskania koncesji”.</u>
<u xml:id="u-35.22" who="#PosełKrygier">W art. 7 w ust. (1) w wierszach 4–5 po wyrazie „administracji” dodaje się wyrazy: „lub gospodarki”.</u>
<u xml:id="u-35.23" who="#PosełKrygier">W ust. (1) w wierszu 5 po wyrazie „Państwa” dodaje się wyrazy „bądź też”.</u>
<u xml:id="u-35.24" who="#PosełKrygier">W ust. (1) w wierszach 6–7 po wyrazie „publicznej” skreśla się wyrazy „lub gospodarki państwowej”.</u>
<u xml:id="u-35.25" who="#PosełKrygier">W art. 8 w ust. (1) w wierszach 4–5 po wyrazie „administracji” dodaje się wyrazy: „lub gospodarki”.</u>
<u xml:id="u-35.26" who="#PosełKrygier">W ust. (1) w wierszach 12–13 po wyrazie „administracyjnych” dodaje się wyrazy „lub gospodarczych”.</u>
<u xml:id="u-35.27" who="#PosełKrygier">Ust. (2) art. 8 otrzymuje brzmienie:</u>
<u xml:id="u-35.28" who="#PosełKrygier">„Rozrachunek między Skarbem Państwa a związkami samorządu terytorialnego z tytułu -sprawowanego przez te związki do dnia wejścia w życie niniejszej Ustawy zarządu lub administracji przedmiotów i praw majątkowych, określonych w ust. (1), dokonany będzie na podstawie przepisów, które wyda Rada. Ministrów po uzgodnieniu z Radą Państwa”.</u>
<u xml:id="u-35.29" who="#PosełKrygier">W ust. (5) art. 8 w wierszu a po wyrazie „administracji” dodaje się wyrazy „lub gospodarki”.</u>
<u xml:id="u-35.30" who="#PosełKrygier">Dodaje się nowy ustęp (7) o brzmieniu:</u>
<u xml:id="u-35.31" who="#PosełKrygier">„7. Podstawą wpisu na rzecz związków samorządu terytorialnego w księgach wieczystych prawa własności przedmiotów i praw majątkowych, wymienionych w ust. 1. jest.:</u>
<u xml:id="u-35.32" who="#PosełKrygier">a) w odniesieniu do przedmiotów i praw majątkowych, niezbędnych dla celów administracyjnych lub gospodarki samorządowej — zaświadczenie organów powołanych w myśl art. 7, ust. (4), stwierdzające, że odnośne przedmioty i prawa majątkowe zostały dla wymienionych celów wyłączone.</u>
<u xml:id="u-35.33" who="#PosełKrygier">b) w odniesieniu do przedmiotów i praw majątkowych, przekazanych na mocy obowiązujących przepisów prawa w zarząd lub administrację organów samorządu terytorialnego — zaświadczeni właściwego okręgowego urzędu likwidacyjnego, stwierdzające, że związek samorządu terytorialnego sprawował ten zarząd lub administrację w dniu wejścia w życie niniejszej ustawy”. Chodzi o to, ażeby przechodzenie na rzecz samorządu z mocy ustawy pewnych obiektów majątkowych dawało prawo do wpisu hipotecznego w księdze wieczystej, W art. 9 ust. (1) w wierszu 3 wyraz „zestawienia” zastępuje się wyrazem „spisy”. W ust. (2) w wierszu 1 wyraz „zestawieniach” zastępuje się wyrazem „spisach”.</u>
<u xml:id="u-35.34" who="#PosełKrygier">W ust. (2) lit. b) w wierszach 4–5 po wyrazie „repatriantów'” dodaje się powołanie „(art. 14)”.</u>
<u xml:id="u-35.35" who="#PosełKrygier">Ust. (2) na końcu lit. c) po wyrazie „repatriantów” dodaje się powołanie „(art 14)”.</u>
<u xml:id="u-35.36" who="#PosełKrygier">Chodzi o to, że pojęcie „repatriant” nie jest pojęciem prawnym. Ponieważ w tej ustawie to pojęcie jest używane, powołujemy się na art. 14 ustawy.</u>
<u xml:id="u-35.37" who="#PosełKrygier">W art. 12 w ust. (1) w wierszu 4 wyraz „wykazy” zastępuje się wyrazem „spisy”. Uważamy, że to wyrażenie jest lepsze.</u>
<u xml:id="u-35.38" who="#PosełKrygier">Począwszy od art. 12 we wszystkich artykułach ustawy wyraz „wykazy” zastępuje się wyrazem „spisy”.</u>
<u xml:id="u-35.39" who="#PosełKrygier">W ust. (1) pkt. 2) w wierszach 5–9 wyrazy „zmiany zaszłe w tych wykazach” zastępuje się wyrazami „zmiany dokonane w tych spisach”.</u>
<u xml:id="u-35.40" who="#PosełKrygier">W art. 14 w ust. (2) w wierszu 4 wy razy „o ile” zastępuje się wyrazem „jeżeli”.</u>
<u xml:id="u-35.41" who="#PosełKrygier">W art. 15 w ust. (2) w wierszu 3 wyrazy „może być” zastępuje się wyrazami „winna być”.</u>
<u xml:id="u-35.42" who="#PosełKrygier">W ust. (3) w wierszu 2 po wyrazie „może” daje się wyraz „jednak”.</u>
<u xml:id="u-35.43" who="#PosełKrygier">W ust. (3) lit. b) wyrazy „o ile” zastępuje się wyrazem „jeżeli”.</u>
<u xml:id="u-35.44" who="#PosełKrygier">W ust. (3) lit. e) w wierszu 5 wyrażę „o ile” zastępuje się wyrazem „jeżeli”.</u>
<u xml:id="u-35.45" who="#PosełKrygier">W ust. (6) i (7) wyraz „zakredytowana” zastępuje się wyrazem „kredytowana”.</u>
<u xml:id="u-35.46" who="#PosełKrygier">W ust. (6) w wierszach 23–26 skreśla się błędnie złożone zdanie: „W przypadkach, gdy sprzedane mienie nie jest nieruchomością, ważność sprzedaży jest wszystkimi wierzycielami”.</u>
<u xml:id="u-35.47" who="#PosełKrygier">W ust. (7) w wierszu 2 wyrazy „podlega oprocentowaniu” zastępuje się wyrazami „będzie oprocentowana”.</u>
<u xml:id="u-35.48" who="#PosełKrygier">Ust. (8) otrzymuje brzmienie: „Przy jednorazowej zapłacie cena kupna będzie zmniejszona o 15%”. To jest tylko zmiana stylistyczna.</u>
<u xml:id="u-35.49" who="#PosełKrygier">W art. 17 w ust. (1) dodaje się na końcu wyrazy: „Związku Samopomocy Chłopskiej, Izby Rzemieślniczej oraz Izby Przemysłowo-Handlowej o czym miałem zaszczyt przed chwilą referować Wysokiej Izbie. Chodzi o wciągnięcie do komisji likwidacyjnej i tych organizacji społecznych.</u>
<u xml:id="u-35.50" who="#PosełKrygier">W ust. (2) w wierszu 2 od dołu po wyrazach: „Przemysłowo-Handlowych” dodaje się wyrazy: „Związku Samopomocy Chłopskiej”.</u>
<u xml:id="u-35.51" who="#PosełKrygier">W art. 17 ust. (2) w wierszu 7 wyraz: „Ministerstwa” zastępuje się wyrazem: „Ministerstw”, a w wierszach 7, 8, 9, 10 i 11 skreśla się wyrazy: „Ministerstwa”, a w wierszu 13 przed wyrazem „Centralnego” dodaje się „oraz”.</u>
<u xml:id="u-35.52" who="#PosełKrygier">W art. 18 ust. (4) otrzymuje brzmienie: „Regulamin prac okręgowych komisji likwidacyjnych ustala Główna Komisja Likwidacyjna na wniosek prezesa Głównego Urzędu Likwidacyjnego”.</u>
<u xml:id="u-35.53" who="#PosełKrygier">W art. 19 ust, (2) dodaje się na końcu:</u>
<u xml:id="u-35.54" who="#PosełKrygier">„Na podstawie uchwały Głównej Komisji Likwidacyjnej”. Chodzi tu o regulamin, który zatwierdza prezes Głównej Komisji Likwidacyjnej. Chcemy, żeby ten regulamin był przedmiotem obrad Głównej Komisji Likwidacyjnej.</u>
<u xml:id="u-35.55" who="#PosełKrygier">W art. 20 w ust. (1) w wierszu 4 wyrazy „powierzono sprzedaży” zastępuje się wyrazami „będą sprzedane”.</u>
<u xml:id="u-35.56" who="#PosełKrygier">W ust. (1) w wierszu 6 wyraz „od” zastępuje się wyrazem „celem”.</u>
<u xml:id="u-35.57" who="#PosełKrygier">W ust. (2) w wierszach 2–3 wyrazy „podlegających sprzedaży” zastępuje się wyrazami „które będą sprzedane”.</u>
<u xml:id="u-35.58" who="#PosełKrygier">W art. 25 ust. (3) w wierszu 4 wyrazy:</u>
<u xml:id="u-35.59" who="#PosełKrygier">„Na postanowienie” zastępuje się wyrazami „przeciw postanowieniu”.</u>
<u xml:id="u-35.60" who="#PosełKrygier">W ust. (3) w wierszu 7 wyrazy: „Na postanowienie odmawiające” zastępuje się wyrazami „Przeciw postanowieniu odmawiającemu”.</u>
<u xml:id="u-35.61" who="#PosełKrygier">W art. 28 ust. (2) w wierszu 1 wyrazy: „Na postanowienie odmawiające” zastępuje się wyrazami „Przeciw postanowieniu odmawiającemu”.</u>
<u xml:id="u-35.62" who="#PosełKrygier">W art. 29 w ust. (1) wyraz; „zakredytowanej” zastępuje się przez „kredytowany”. W art. 31 w wierszu 4 wyrazy „wykazów, o których mowa” zastępuje się wyrazami „spisów, przewidzianych”.</u>
<u xml:id="u-35.63" who="#PosełKrygier">W art. 32 w wierszu 3 treść ust. (1) poczynając od wyrazów „winna być dokonana” aż do końca ustępu otrzymuje brzmienie: „może być dokonana na piśmie bez zachowania obowiązku formy notarialnej, przy czym zamiast oświadczenia złożonego na piśmie przez nabywcę wystarcza oświadczenie, złożone przez niego do protokołu, spisanego przez Okręgowy Urząd Likwidacyjny”.</u>
<u xml:id="u-35.64" who="#PosełKrygier">W art. 32 w ust. (2) w wierszu 5 wyraz „zakredytowanej” zastępuje się przez „kredytowanej”.</u>
<u xml:id="u-35.65" who="#PosełKrygier">W art. 33 w ust. (3) w wierszu 1 wyrazy: „W odniesieniu” zastępuje się wyrazami: „W stosunku”.</u>
<u xml:id="u-35.66" who="#PosełKrygier">W art. 34 ust. (1) otrzymuje brzmienie: „Minister Skarbu może w drodze rozporządzenia zlecić instytucji kredytowej ściąganie rozłożonej na raty ceny kupna i określić warunki wykonywania tych czynności”. W art. 37 ust. (1) otrzymuje brzmienie: „Okręgowa Komisja Likwidacyjna ustala warunki przeniesienia własności czasowej z zachowaniem przepisów art, 100–112 prawa rzeczowego”. Po art. 40 dodaje się nowy artykuł jako art. 41, na którego treść składają się ust, (2) i (3) dotychczasowego art. 42.</u>
<u xml:id="u-35.67" who="#PosełKrygier">Dotychczasowy art. 41 oznacza się jako art. 42, dotychczasowy art. 42 oznacza się jako art. 43.</u>
<u xml:id="u-35.68" who="#PosełKrygier">To są wnioski, które mam zaszczyt złożyć Wysokiej Izbie imieniem Komisji Skarbowo-Budżetowej.</u>
<u xml:id="u-35.69" who="#PosełKrygier">Ponad to do art. 7 Komisja uchwaliła rezolucję. Art. 7 mówi o wyłączeniach ze sprzedaży i dzierżawy majątków uznanych za niezbędne dla celów administracji państwowej, obrony Państwa, użyteczności publicznej lub gospodarki państwowej. Rezolucja proponowana brzmi:</u>
<u xml:id="u-35.70" who="#PosełKrygier">„Sejm wzywa Rząd, aby do składu organów, przewidzianych w art. 7 ust. (4) ustawy o zbywaniu i dzierżawie oraz o przekazywaniu na własność związków samorządu terytorialnego niektórych kategorii mienia państwowego, byli powołani przedstawiciele organizacyj politycznych i społecznych” Mam zaszczyt prosić Wysoką Izbę o przyjęcie projektu ustawy ze zmianami, które w tej chwili odczytałem.</u>
<u xml:id="u-35.71" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WicemarszałekBarcikowski">Udzielam głosu posłowi Dąbrowiczowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PosełDąbrowicz">Wysoka Izbo! W imieniu klubu poselskiego Polskiej Partii Robotniczej pragnę ustosunkować się do projektu ustawy o zbywaniu i dzierżawie oraz przekazywaniu na własność związków samorządu terytorialnego niektórych kategorii mienia państwowego.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#PosełDąbrowicz">Po zakończeniu wojny na terenie ziem znajdujących się w granicach Rzeczypospolitej Polskiej znaczna ilość obiektów majątkowych i przedsiębiorstw handlowych i przemysłowych oraz warsztatów rzemieślniczych przeszła, względnie przechodzi na własność Państwa.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#PosełDąbrowicz">Nastąpiło to w wyniku realizowania szczególnych przepisów prawnych, wymienionych w art. 1 projektu, a regulujących przejście prawa własności od poprzednich właścicieli na rzecz Skarbu Państwa. Obecnie Państwo jako właściciel dużej ilości, bo ca 80.000 obiektów wprawdzie małych, tym nie mniej atrakcyjnych, uznało administrowanie nimi za niecelowe i postanowiło zbyć je lub wydzierżawić. Omawiany projekt ustawy jest dalszym krokiem w kierunku formowania modelu gospodarczego państwa demokracji ludowej i stanowi dodatkowe zaprzeczenie pogłosek o likwidowaniu tzw. „inicjatywy prywatnej”.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#PosełDąbrowicz">Projekt ustawy jest celowy i daje wielorakie korzyści zarówno Skarbowi Państwa, samorządowi jak i „inicjatywie prywatnej”.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#PosełDąbrowicz">Charakteryzując korzyści, wynikające z projektowanej ustawy dla Państwa, należy przede wszystkim podkreślić moment uporządkowania stanu prawnego na tym odcinku. Zbycie lub wydzierżawienie majątku omawianego w ustawie zredukuje wydatki Skarbu Państwa, związane z administracją wielkiej ilości małych obiektów, oraz usunie konieczność utrzymywania odpowiedniej liczby urzędników w aparacie administrującym tymi obiektami: Przekazanie przez Państwo omawianych obiektów samorządowi lub tzw. inicjatywie prywatnej uporządkuje stan prawny i wzmocni poczucie stabilizacji i ładu.</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#PosełDąbrowicz">Nie bez znaczenia jest moment korzyści finansowych, jakie osiągnie Państwo ze sprzedaży majątków, objętych projektowaną ustawą. Będą one stanowiły nowe źródło dochodu skarbowego i umożliwią użycie na cele inwestycyjne nagromadzonego obecnie na rynku prywatnym nadmiaru gotówki. Bezpłodnie i bezplanowo z punktu interesu społecznego błąkający się pieniądz zostanie przez Państwo zgromadzony i celowo użyty w procesie odbudowy kraju ze zniszczeń wojennych.</u>
<u xml:id="u-37.6" who="#PosełDąbrowicz">Omawiając korzyści, wynikające z projektowanej ustawy dla samorządu, należy przez pewien moment zatrzymać się nad dotychczasowym stanem na tym odcinku. Jak wiadomo, znaczna część majątku przewidzianego do zbycia przez projektowaną ustawę znajduje się obecnie w zarządzie lub pod administracją organów samorządowych. Jednakże nie czując się prawnym właścicielem omawianych przez ustawę obiektów, nie mógł samorząd w pełni ich wykorzystać.</u>
<u xml:id="u-37.7" who="#PosełDąbrowicz">Utrzymanie zaś we władaniu samorządu obiektów majątkowych nie przystosowanych do celów, jakim miały służyć, było uciążliwe. Dokonywanie zaś pewnych przeróbek i adaptacji było hamowane brakiem pewności co do dalszych losów danego obiektu. I tak np. miasta otrzymały pod zarząd szereg domów czynszowych, które nie nadawały się w obecnym stanie ani na szkoły, ani na biura, ani na szpitale, a przebudowanie ich na wymienione cele nie dochodziło do skutku często właśnie z braku pewności, że adaptowany znacznym nakładem funduszów obiekt będzie mógł być w odpowiednio długim, gwarantującym amortyzację wkładów czasie użytkowany przez samorząd. Obecnie powody tej niepewności ustaną. Samorządy poczują się właścicielami szeregu obiektów pozostających dotąd tylko pod ich administracją. Ponadto będą one mogły nabyć na własność szereg innych potrzebnych im obiektów nie pozostających dotychczas w ich administrowaniu, a potrzebnych im dla prowadzenia ustawowej działalności. Będą to prócz budynków pewne mniejsze zakłady przemysłowe, obiekty handlowe i warsztaty rzemieślnicze, wreszcie place i parcele tak bardzo potrzebne do prowadzenia celowej gospodarki samorządowej, na targowiska, zieleńce, parki i boiska sportowe.</u>
<u xml:id="u-37.8" who="#PosełDąbrowicz">Projekt ustawy w art. 8 gwarantuje pozostawienie do dyspozycji samorządu i wyłącza od sprzedaży osobom prywatnym przedmiotów i praw majątkowych uznanych za niezbędne dla celów administracji samorządowej oraz przedmiotów i praw majątkowych przekazanych z mocy obowiązujących przepisów prawa w zarząd lub administrację organom samorządu. Majątki te przechodzą z mocy prawa na własność związków samorządowych.</u>
<u xml:id="u-37.9" who="#PosełDąbrowicz">Jak wynika z przytoczonych danych, ustawa daje duże korzyści samorządowi i aktywizuje jego możliwości na odcinku inwestycyjnym, a to przez [nieczytelne] zbywania lub wydzierżawienia [nieczytelne] w drodze projektowanej ustawy majątków, a otrzymane tą drogą sumy pozwoli użyć na cele inwestycyjne, objęte planem państwowym.</u>
<u xml:id="u-37.10" who="#PosełDąbrowicz">Tym samym stworzone zostaną dodatkowe źródła dochodu samorządów i choć przeznaczone one zostają przede wszystkim na inwestycje, to jednak pośrednio ożywią ogólną działalność finansową samorządów przez zwolnienie na inne cele, jak np. zdrowie, oświata, kultura, opieka społeczna, sum otrzymywanych z bieżących dochodów własnych a używanych dotąd na inwestycje.</u>
<u xml:id="u-37.11" who="#PosełDąbrowicz">Na przykładzie omawianej ustawy widzimy, jak pozytywnie kształtują się warunki rozwoju samorządów w Polsce, jak staje się coraz bardziej oczywistym, że w ustroju demokracji ludowej istnieje głęboka troska Państwa o stworzenie dla samorządu mocnych i zdrowych podstaw ekonomicznych.</u>
<u xml:id="u-37.12" who="#PosełDąbrowicz">Jeżeli chodzi o korzyści dla tzw. „inicjatywy prywatnej”, to projekt ustawy daje jej dogodne warunki nabywania obiektów majątkowych, rozkładając należność na raty lub zapewniając 15% bonifikatę w wypadku wpłacenia całej należności jednorazowo.</u>
<u xml:id="u-37.13" who="#PosełDąbrowicz">Znany jest fakt, że znaczna część naszego społeczeństwa, a przeważna część tzw. inicjatywy prywatnej kieruje się dotychczas w swym postępowaniu raczej egoistycznym instynktem posiadania, aniżeli podejściem społecznym. Kierując się tym instynktem posiadania przeważna część nowych drobnych właścicieli zakupionego obiektu, pracując na własnym indywidualnym warsztacie czy we własnym zakładzie, tym chętniej będzie inwestować w nim swe oszczędności i kapitały i dokładać starań do zwiększenia produkcji. Tym samym będą oni przyczyniać się równocześnie do zwiększenia ilości towarów na rynku krajowym i podniesienia w pewnym zakresie stopy życiowej całego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-37.14" who="#PosełDąbrowicz">Ponadto projekt ustawy zabezpiecza interesy osób, które w związku z wojną 1939 r. pozostawiły swój majątek nieruchomy na tych terenach, które nie weszły w skład obecnego obszaru Państwa. Wartość tego majątku zostanie im zaliczona na poczet należności za nabywane z tytułu omawianej ustawy mienie poniemieckie. Jednocześnie projekt ustawy zabezpiecza prawa osób toczących spór o własność i do czasu rozstrzygnięcia sporu zabrania sprzedawać te obiekty majątkowe, o które toczą się procesy sądowe. Ważnym dla osób prywatnych nabywających obiekty jest art. 6, zapewniający prowadzenie nabytego przedsiębiorstwa bez potrzeby starania się o koncesje i art. 35 rozciągający dobrodziejstwa ustawy z dnia 2 czerwca 1947 r. o ulgach inwestycyjnych na nabywców praw majątkowych w trybie omawianego projektu ustawy. Bardzo cenne postanowienia dla dotychczasowych dzierżawców zawiera art. 31, gwarantujący im nabycie bez przetargu publicznego dzierżawionego obiektu, jeśli w terminie dni 14 od ogłoszenia spisów, o których mowa w art. 12, złożą oni wniosek o nabycie użytkowanego obiektu.</u>
<u xml:id="u-37.15" who="#PosełDąbrowicz">Wysoka Izbo! Reasumując stwierdzić wypada, że projekt omawianej ustawy jest korzystny dla Państwa, a przez to i dla całej klasy pracującej jako współgospodarza kraju, dla samorządu i osób prywatnych oraz biorąc pod uwagę, że projektowana ustawa stanie się niewątpliwie poważnym czynnikiem polityki ekonomicznej naszego Państwa oświadczam, że klub poselski PPR będzie głosował za przyjęciem ustawy w brzmieniu rządowym wraz z poprawkami, uchwalonymi przez Komisje Skarbowo-Budżetową.</u>
<u xml:id="u-37.16" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WicemarszałekBarcikowski">Udzielam głosu posłowi Nowickiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PosełNowicki">Wysoki Sejmie! Art. 7 zreferowanej dopiero co ustawy ma na celu zarezerwowanie niektórych gruntów na różne cele, między innymi na cele użyteczności publicznej. Pojęcie „użyteczność publiczna” inaczej było interpretowane przed wojną, inaczej musi być rozumiane w nowej rzeczywistości. W danym wypadku chodzi mi o sprawę mieszkaniową, specjalnie o mieszkania społecznie najpotrzebniejsze.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#PosełNowicki">Nie ulega kwestii, że rozbudowa miast i budownictwo mieszkaniowe dla świata pracy jest użytecznością publiczną. Niestety, istnieją pod tym względem pewne zastrzeżenia, wątpliwości, a co gorsza, spory, opierające się na poglądzie, że nic poza potrzebami na ulicy, wodociągami, szpitalami, Szkołami itd. nie może być uznane za użyteczność publiczną.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#PosełNowicki">Dlatego też dla wyjaśnienia tej sprawy imieniem klubu posłów Polskiej Partii Socjalistycznej zgłaszam następującą rezolucję:</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#PosełNowicki">„Sejm stwierdza, że przez przewidziane w art. 7 ust. (1) ustawy o zbywaniu i dzierżawie oraz o przekazywaniu na własność związków samorządu terytorialnego niektórych kategorii mienią państwowego — wyłączenia z mienia, podlegającego sprzedaży lub dzierżawie przedmiotów i innych praw majątkowych, uznanych za niezbędne dla celów użyteczności publicznej — rozumie się również zapewnienie tych przedmiotów i praw majątkowych na cele rozbudowy i przebudowy miast i osiedli”.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WicemarszałekBarcikowski">Głos ma poseł Wyrzykowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PosełWyrzykowski">Z wielkim uznaniem, należy powitać zgłoszony projekt ustawy o zbywaniu i dzierżawie oraz o przekazywaniu na własność związku samorządu terytorialnego niektórych kategorii mienia państwowego, albowiem reguluje on stan rzeczy dotychczas pod względem prawnym nieuregulowany, a następnie dowodzi stabilizacji stosunków gospodarczych i politycznych w Polsce, ą przede wszystkim zadaje kłam tym ludziom z inicjatywy prywatnej, którzy ukarani za złapanie ich na oszustwie i szalbierstwie podatkowym, krzyczą, że w ten sposób niszczy się inicjatywę prywatną. Projekt ustawy dowodzi, że nie tylko nie niszczy się inicjatywy prywatnej, ale przeciwnie w naszym ustroju bardzo intensywnie dba się o rozwój inicjatywy prywatnej, daje się jej możliwości rozwoju, a niszczy się tych przede wszystkim, którzy drogą oszustwa i szalbierstwa chcieliby majątki robić.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#PosełWyrzykowski">Projekt tej ustawy mówi, że majątki dzierżawione stają się własnością dzierżawcy, który dziś nie bardzo czuł grunt pod nogami wobec specjalnie wrogiej propagandy prowadzonej przez pewne ośrodki. Ci dzierżawcy staną się naprawdę właścicielami i z całą intensywnością i energią będą pracować na swoim warsztacie.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#PosełWyrzykowski">65.000 dzierżawców obiektów, przeważnie drobnych, które stanowią własność Państwa, staną się własnością rzemieślników, drobnych kupców, często pracujących na innych warsztatach inteligentów umysłowych. Te 65.000 obiektów, przechodzących z własności Skarbu Państwa na własność prywatną, będą najlepszym dowodem, jak się ceni w. naszym ustroju inicjatywę prywatną.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#PosełWyrzykowski">Dalej usuwa się wymóg uzyskania koncesji na zakup warsztatu pracy. Jakże to niesłychanie ułatwia pracę każdemu warsztatowi pracy, jak niesłychanie ułatwią warunki kupna, możliwości kupna. Następnie przepisy postanawiają, iż nie potrzeba wówczas żadnego aktu notarialnego, a w przypadku sporów sądowych ze Skarbem Państwa nie wymaga się wnoszenia opłat sądowych. Wszystko to ułatwi ludziom, którzy będą chcieli korzystać z dobrodziejstw tej ustawy, nowy start życia.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#PosełWyrzykowski">Bardzo ważnym jest postanowienie art. 8 pkt. 5), gdzie mówi się, iż samorządy terytorialne, które będą uważały za wskazane zbyć na własność niektóre obiekty, będące w ich ręku, pieniądze, jakie wpłyną z tego tytułu, będą lokowały w Banku Komunalnym na zablokowany rachunek inwestycyjny. Ale równocześnie jest bardzo ważne postanowienie, uprawniające Radę Państwa w niektórych ważnych wypadkach na zezwolenie samorządowi korzystania z danej sumy na bieżące ważne potrzeby samorządowe. Dowodzi to dużego zrozumienia życiowych potrzeb samorządu ze strony ustawodawcy. My nie możemy traktować prywatnej inicjatywy formalnie tak, że jeżeli jest napisane, to nie można kroku od tego zrobić. Życie nasuwa takie potrzeby, iż konieczne jest poczynić pewne odchylenia. Czynnikami kompetentnymi do tego jest Centralny Urząd Planowania, Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów, a w dziedzinie samorządu Rada Państwa.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#PosełWyrzykowski">Jest jeszcze jedno postanowienie, które mówi, że niektóre obiekty, które zgodnie z dekretem o reformie rolnej z dnia 6 września 1944 r. przeszły na własność Funduszu Ziemi, a nie podlegają art. 1 pkt. 2) podpunkty a. b. c, które mówią o upełnorolnieniu drobnych gospodarstw i o utworzeniu samodzielnych drobnych gospodarstw rolnych — że takie obiekty nierolnicze będą mogły być sprzedawane na rzecz inicjatywy prywatnej. Może tu chodzi o ogródki podmiejskie czy inne wypadki. I tutaj Rada Ministrów będzie uchwalała każdorazowo, które z tych obiektów mogą być wyłączone z Funduszu Ziemi i sprzedane inicjatywie prywatnej. Wyrażam tu przekonanie i to głębokie, że w tych wypadkach, kiedy Rada Ministrów będzie takie wyłączenia z Funduszu Ziemi uchwalała, stanowisko Ministra Rolnictwa i Reform Rolnych będzie przez Radę Ministrów respektowane i żadna krzywda drobnych rolników ani w ogóle rolnictwa w Polsce z tego powodu nie dotknie.</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#PosełWyrzykowski">Nasze stronnictwo wypowiada się z głębokim przekonaniem za tą ustawą i za jej uchwaleniem będzie głosować.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WicemarszałekBarcikowski">Do głosu nikt więcej nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#WicemarszałekBarcikowski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy o zbywaniu i dzierżawie oraz o przekazywaniu na własność związków samorządu terytorialnego niektórych kategorii mienia państwowego, w brzmieniu zaproponowanym przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt się nie sprzeciwia.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#WicemarszałekBarcikowski">Projekt ustawy w drugim czytaniu został uchwalony.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#WicemarszałekBarcikowski">Proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę. Zatem uważam, iż Izba zgodziła się na moją propozycję.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#WicemarszałekBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Czy ktoś z Obywateli Posłów życzy sobie zabrać głos? Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#WicemarszałekBarcikowski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy o zbywaniu i dzierżawie oraz o przekazywaniu na własność związków samorządu terytorialnego niektórych kategorii mienia państwowego, zechce wstać.</u>
<u xml:id="u-42.6" who="#WicemarszałekBarcikowski">Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt nie zgłasza sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-42.7" who="#WicemarszałekBarcikowski">Stwierdzam, że ustawa powyższa została uchwalona.</u>
<u xml:id="u-42.8" who="#WicemarszałekBarcikowski">Jest jeszcze do tej ustawy rezolucja, uchwalona przez Komisję Skarbowo-Budżetową, treści następującej:</u>
<u xml:id="u-42.9" who="#WicemarszałekBarcikowski">„Sejm wzywa Rząd, aby do składu organów, przewidzianych w art. 7 ust. (4) ustawy o zbywaniu i dzierżawie oraz o przekazywaniu na własność związków samorządu terytorialnego niektórych kategorii mienia państwowego, byli powołani przedstawiciele organizacji politycznych i społecznych”.</u>
<u xml:id="u-42.10" who="#WicemarszałekBarcikowski">Kto jest za przyjęciem rezolucji, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt sprzeciwu nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-42.11" who="#WicemarszałekBarcikowski">Rezolucja została jednogłośnie przyjęta.</u>
<u xml:id="u-42.12" who="#WicemarszałekBarcikowski">Wpłynęła jeszcze rezolucja PPS i PPR treści następującej:</u>
<u xml:id="u-42.13" who="#WicemarszałekBarcikowski">„Sejm stwierdza, że przez przewidziane w art. 7 ust. (1) ustawy o zbywaniu i dzierżawie oraz o przekazywaniu na własność związków samorządu terytorialnego niektórych kategorii mienia państwowego — wyłączenia z mienia, podlegającego sprzedaży łub dzierżawie przedmiotów i innych praw majątkowych, uznanych za niezbędne dla celów użyteczności publicznej -rozumie się również zapewnienie tych przedmiotów i praw majątkowych na cele rozbudowy i przebudowy miast i osiedli”.</u>
<u xml:id="u-42.14" who="#WicemarszałekBarcikowski">Kto jest za przyjęciem tej rezolucji, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt się nie sprzeciwia.</u>
<u xml:id="u-42.15" who="#WicemarszałekBarcikowski">Rezolucja została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-42.16" who="#WicemarszałekBarcikowski">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-42.17" who="#WicemarszałekBarcikowski">Protokół dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w biurze Sejmu.</u>
<u xml:id="u-42.18" who="#WicemarszałekBarcikowski">O terminie następnego posiedzenia zostaną Obywatele Posłowie zawiadomieni.</u>
<u xml:id="u-42.19" who="#WicemarszałekBarcikowski">Zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-42.20" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 13 min. 50.)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>