text_structure.xml 83 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejHalicki">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam posłów i zaproszonych gości. Zgodnie z ustaleniami poczynionymi na wczorajszym posiedzeniu Komisji, dzisiejszy porządek obrad został poszerzony o przesłuchanie kandydata na ambasadora RP – pana Mariana Przeździeckiego.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#AndrzejHalicki">Witam panią minister Grażynę Bernatowicz oraz pana ministra Jacka Najdera – podsekretarzy stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Jest propozycja, aby jako pierwszą zaopiniować kandydaturę pani Małgorzaty Galińskiej-Tomaszewskiej, którą przedstawi pani minister Grażyna Bernatowicz. Potem przystąpilibyśmy do przesłuchania kolejnych kandydatur prezentowanych przez pana ministra Jacka Najdera. Rozumiem, że nie ma sprzeciwu wobec tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#AndrzejHalicki">Witam wszystkich czterech kandydatów na ambasadorów: panią Małgorzatę Galińską-Tomaszewską, pana Mariana Przeździeckiego, pana Krzysztofa Majkę i pana Witolda Śmidowskiego.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#AndrzejHalicki">Poproszę panią minister o przedstawienie kandydatury pani Małgorzaty Galińskiej-Tomaszewskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#GrażynaBernatowicz">Pani Małgorzata Galińska-Tomaszewska urodziła się w Warszawie. Ukończyła Uniwersytet Warszawski. Studiowała na Wydziale Neofilologii UW, ze specjalizacją ogólną w zakresie języka francuskiego i hiszpańskiego, a następnie na Wydziale Lingwistyki Stosowanej, ze specjalizacją w zakresie języka hiszpańskiego. Ukończyła również Podyplomowe Studium Służby Zagranicznej Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#GrażynaBernatowicz">Po studiach podjęła pracę na UW w Katedrze Iberystyki, prowadząc nauczanie z zakresu historii języka hiszpańskiego, gramatyki historycznej. W 1975 r. podjęła pracę w MSZ. Pracowała w Departamencie Ameryki Północnej i Południowej, zajmując się problematyką Kuby, Ameryki Środkowej i Meksyku. Na pierwszą placówkę wyjechała w 1988 r. Pełniła funkcję I sekretarza ambasady RP w Budapeszcie oraz wicedyrektora instytutu kultury w Budapeszcie. Po powrocie do kraju została skierowana do pracy w Departamencie Ameryki Północnej i Południowej, przejmując problematykę Ameryki Środkowej. Pracowała wówczas na stanowisku radcy ministra.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#GrażynaBernatowicz">W 1995 r. wyjechała na placówkę do Peru, gdzie pracowała zarówno w pionie politycznym, jak i konsularnym na stanowisku radcy ministra. Po powrocie z Peru pracowała w Protokole Dyplomatycznym w randze I radcy, pełniąc funkcję naczelnika wydziału wizyt oficjalnych. W 2004 r. została skierowana na placówkę w Meksyku, gdzie jako I radca objęła funkcję kierownika wydziału konsularnego. Po powrocie z placówki została skierowana do Departamentu Konsularnego i Polonii. W 2008 r. w randze charge d’affaires przebywała w Montevideo w Urugwaju i zajęła się likwidacją placówki. W tym czasie wykazała się niezwykłą operatywnością i znajomością przepisów. Trudny manewr zamykania ambasady został przez kierownictwo resortu wysoko oceniony.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#GrażynaBernatowicz">Jest osobą bardzo solidną w wykonywaniu obowiązków, bardzo dobrze zorganizowaną. Zna biegle język hiszpański i francuski. Zdała też egzamin resortowy z języka portugalskiego. Jest mężatką. Jej mąż jest również wieloletnim pracownikiem MSZ. Był ambasadorem w Peru i Meksyku. Biorąc pod uwagę doświadczenie zawodowe oraz osobowość kandydatki, a w szczególności jej znajomość regionu Ameryki Łacińskiej i języków narodów tam zamieszkujących, chciałabym państwu rekomendować w imieniu ministra Radosława Sikorskiego panią Małgorzatę Galińską-Tomaszewską na stanowisko ambasadora RP w Republice Kuby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję serdecznie, pani minister.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#AndrzejHalicki">Przypominam państwu, że nasze posiedzenie odbywa się w trybie jawnym, więc cały protokół jest do dyspozycji wszystkich chętnych na stronach internetowych.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#AndrzejHalicki">Poroszę panią Małgorzatę Galińską-Tomaszewską o przedstawienie koncepcji swojej pracy na placówce w Republice Kuby.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#AndrzejHalicki">Kandydatka na ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Republice Kuby Małgorzata Galińska-Tomaszewska:</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję pani minister za przedstawienie mojej kandydatury. Czuję się zaszczycona, że mogę być kandydatem na stanowisko ambasadora RP w Republice Kuby. Prezentację celów mojej misji chciałabym rozpocząć od kilku ogólnych uwag, a następnie odnieść się do priorytetów politycznych i gospodarczych, które należałoby brać pod uwagę przy formułowaniu założeń polskiej polityki zagranicznej wobec tego kraju.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#AndrzejHalicki">W materiałach MSZ otrzymaliście państwo szeroką informację na temat przeszłości i teraźniejszości Kuby oraz priorytetów tego kraju, niemniej tytułem przypomnienia chciałabym powiedzieć, że Kuba jest największym państwem na Karaibach, o tradycyjnie bardzo ważnej roli w regionie. W XIX w. była „klejnotem w koronie” hiszpańskiego imperium kolonialnego i ostatnim krajem, który wyzwolił się spod panowania potęgi hiszpańskiej. W okresie republikańskim Kuba odnotowała jeden z najwyższych wskaźników rozwoju na kontynencie Ameryki Łacińskiej.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#AndrzejHalicki">Zwycięstwo rewolucji 1 stycznia 1959 r. skierowało kraj na zupełnie nowe tory i zapewniło Kubie status mitu walki Ameryki Łacińskiej o wyzwolenie spod dominacji Stanów Zjednoczonych, co do dziś przekłada się na jej bardzo duży prestiż w środowiskach politycznych i intelektualnych kontynentu. Pozwala to Kubie na odgrywanie znacznie istotniejszej roli niż wynikałoby to z jej potencjału ekonomicznego. Na Kubie istnieje system monopartyjny z przywódczą rolą partii komunistycznej, z zapisanym w konstytucji nieodwracalnym charakterem ustroju socjalistycznego.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#AndrzejHalicki">Po rozpadzie bloku komunistycznego i utracie sporego wsparcia ze strony ZSRR oraz innych krajów socjalistycznych Kubę dotknął bardzo głęboki kryzys ekonomiczny, pogłębiony trwającym od wielu lat embargiem handlowym ze strony USA. Sytuacja zmusiła wtedy władze kraju do wprowadzenia pewnego rodzaju przekształceń modelu ekonomicznego. Dopuszczono m.in. nieznaczne inwestycje zagraniczne. Postawiono na rozwój turystyki. Zezwolono na prywatną działalność pewnych przedsiębiorstw, ale w bardzo niewielkim zakresie. Decentralizacja systemu nie wpłynęła znacząco na liberalizację polityczną. pomysły zmian są dosyć głęboko dyskutowane w społeczeństwie kubańskim, w tym przez gremia zarządzające. Przewidujemy, że na Kubie nastąpią jakieś zmiany, ale nie jesteśmy w stanie przewidzieć ani tempa, ani zasięgu tym zmian. Nawet jeśli nastąpią one w najbliższym czasie, nie będą wiązały się z liberalizacją polityczną.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#AndrzejHalicki">Polityka zagraniczna Kuby uwarunkowana jest przede wszystkim trwającym od ponad 50 lat embargiem nałożonym przez USA oraz konfliktem ze Stanami Zjednoczonymi, co sprawia, że aktywność dyplomatyczna Kuby ukierunkowana jest przede wszystkim na rozwój przyjaznych stosunków z państwami, które definiują się w opozycji do Waszyngtonu. Obecnie strategicznymi partnerami Kuby są Wenezuela, Rosja, Chiny i Iran.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#AndrzejHalicki">Jeśli chodzi o stosunki Polski z Kubą, to w latach 1960-1989 Polska i Kuba utrzymywały bardzo bliskie kontakty gospodarcze, które uległy całkowitemu załamaniu po upadku systemu komunistycznego w Polsce. W latach 2003-2007 stosunki polsko-kubańskie znajdowały się w stanie głębokiego kryzysu, spowodowanego głównie tym, że Polska przyłączyła się do stanowiska Unii Europejskiej wobec tzw. procesu grupy 75. Negatywny stosunek władz kubańskich do rządu polskiego wynikał również z faktu, że Polska – kraj, który położył kres panowaniu systemu socjalistycznego w Polsce i w Europie i doprowadził do demokratycznych przemian w Europie – była postrzegana jako jeden z głównych orędowników przemian demokratycznych na Kubie. Władze kubańskie oskarżają nas o nieprzyjazne stanowisko wobec Kuby w łonie Unii Europejskiej. Chodzi o utrzymanie wspólnego stanowiska Unii Europejskiej obowiązującego od 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#AndrzejHalicki">Od 2007 r. można zauważyć pewne zmiany w podejściu Polski do Kuby. Kubańczycy odczytali w miarę jasno te zmiany. Doszło do wizyt na Kubie niektórych naszych przedstawicieli. Mam na myśli wizytę ministra kultury i dziedzictwa narodowego oraz przedstawiciela Ministerstwa Gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#AndrzejHalicki">Ponieważ ewolucja sytuacji na Kubie jest trudna do przewidzenia, formułowanie długofalowych celów polityki zagranicznej wobec tego kraju oraz celów mojej misji jest niezwykle utrudnione. Przy utrzymaniu zachowawczej linii władz nie będzie możliwe znaczące zwiększenie polskiej obecności i stan stosunków może pozostać bez zmian. Należałoby wobec tego formułować nasze zamierzenia, uwzględniając scenariusz optymistyczny, zakładający podjęcie przez Kubę istotnych przekształceń obowiązującego modelu. Sądzę, że radykalne zmiany są prawdopodobnie tylko kwestią czasu, jakkolwiek w naszym interesie oraz w interesie samych Kubańczyków nie leży gwałtowny upadek systemu, lecz jego spokojna ewolucja. Pewnego rodzaju „światełkiem w tunelu” dla tego rodzaju ewolucji może stać się rozwijający na Kubie ruch demokratyczny, pojawiające się od pewnego czasu inicjatywy na rzecz demokracji, w tym społeczeństwa obywatelskiego, na czym nam bardzo zależy.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#AndrzejHalicki">Pokolenie Kubańczyków urodzonych po 1959 r. przedstawia swoje pomysły, idee, jak rządzić krajem. Są to idee diametralnie różne od tego, co głosi władza i oficjalne media. Są to dysydenci, opozycjoniści oraz młodzież, która w sposób spokojny, bezkrwawy poszukuje przestrzeni w tym skostniałym systemie władzy na nowe rozwiązania i pomysły dotyczące nowej Kuby. Nowe warstwy społeczne urodzone po 1959 r. tworzą zaczątek nowej sceny politycznej, dość podobnej do demokracji zachodnioeuropejskich.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#AndrzejHalicki">Przedstawię teraz państwu, jak postrzegam swoją misję na Kubie i na czym chciałabym się skoncentrować. Podstawowym priorytetem będzie wkład w budowę wspólnej, konstruktywnej polityki Unii Europejskiej wobec Kuby, która miałaby wpływ na złagodzenie polityki wewnętrznej i otworzyłaby przestrzeń do debaty na temat przyszłości tego kraju, bez ideologicznego zacietrzewienia, co stanowiłoby najlepszą drogę do pokojowej, demokratycznej transformacji na wyspie. Kontynuacją działań poprzedniego ambasadora byłoby wsparcie dla tworzenia społeczeństwa obywatelskiego na Kubie poprzez bezpośrednie kontakty, działania informacyjne. Widzę możliwość współpracy z polskimi organizacjami pozarządowymi, wykorzystania instrumentów pomocy rozwojowej, która jest efektywnym narzędziem we współczesnej dyplomacji. Pomoc rozwojowa kierowana jest do organizacji pozarządowych związanych na Kubie m.in. z kościołem katolickim oraz środowiskami artystycznymi.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#AndrzejHalicki">Nie może też zabraknąć prób mediacji w formule kubańskiego okrągłego stołu. Moglibyśmy dzielić się doświadczeniami z naszej historii najnowszej. Kolejnym elementem moich starań będą działania na rzecz poszerzenia bazy traktatowej, m.in. poprzez ewentualne podpisanie nowej umowy o współpracy gospodarczej. Obecnie brak jest jakiejkolwiek umowy o współpracy gospodarczej, która posiadałaby moc prawną.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#AndrzejHalicki">Mówię o podpisaniu umowy, ponieważ Kuba nie ukrywa tego, że istnieje ogromne zapotrzebowanie na wszystko. Może to stworzyć szerokie pole działania dla polskich przedsiębiorców. Do 1989 r. polska obecność na Kubie była bardzo silna. Dostarczaliśmy sprzęt, maszyny, realizowaliśmy współpracę w sektorze wydobywczym, petrochemii, turystyce. W trakcie wizyty wiceministra gospodarki Adama Szejnfelda na Kubie Kubańczycy poruszyli tę kwestię. Są bardzo zainteresowani współpracą w przemyśle stoczniowym, budową kontenerowców, magazynów portowych. Istnieje zatem cała gama możliwości współpracy.</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#AndrzejHalicki">Jednym z priorytetów jest także wspieranie wznowionej w 2009 r. współpracy handlowo-inwestycyjnej pomiędzy Krajową Izbą Gospodarczą a Izbą Handlową Kuby. Najlepiej układa się współpraca w dziedzinie kultury. Chciałabym kontynuować tę pomyślnie rozwijającą się od 2-3 lat współpracę kulturalno-naukową. Jest kilka istotnych tematów – kinematografia, konserwacja zabytków, wymiana stypendialna, tłumaczenia, współpraca w dziedzinie geologii. W 2009 r. główny geolog polski przebywał na Kubie. Przypomnę, że w latach 70. polscy specjaliści opracowywali mapy geologiczne Kuby.</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#AndrzejHalicki">Kolejny temat wiąże się z polskim przewodnictwem w Radzie Unii Europejskiej w 2012 r. Nakłada to wiele obowiązków na polskie przedstawicielstwa za granicą, a jednocześnie tworzy możliwości wzmocnienia międzynarodowego autorytetu Polski. Tę szansę będę chciała wykorzystać. Podczas polskiej prezydencji może pojawić się potrzeba przeglądu współpracy regionalnej w ramach przygotowań do VII szczytu Unia Europejska – Ameryka Łacińska i Karaiby. Szczyt będzie przypadał już na prezydencję duńską, ale wydaje mi się, że będzie potrzeba, aby w ramach przygotowań przed szczytem określić tematykę i harmonogram. Polska i dania podzielają zainteresowanie obserwacją sytuacji w tym regionie pod kątem przestrzegania praw człowieka na Kubie i w Wenezueli.</u>
          <u xml:id="u-3.18" who="#AndrzejHalicki">Inny obszar zadań ambasady to dyplomacja publiczna. W tym zakresie szczególna rola przypada ambasadorowi. Wiąże się to z upowszechnianiem wiedzy o naszym kraju, o naszych osiągnięciach, z przedstawianiem Polski jako atrakcyjnego partnera gospodarczego, a przede wszystkim kraju o bardzo bogatym dorobku w zakresie przemian demokratycznych i dorobku kulturalnym.</u>
          <u xml:id="u-3.19" who="#AndrzejHalicki">Jednym z głównych priorytetów jest także współpraca z Polonią. Obecnie Polonia na Kubie jest bardzo nieliczna. Szacujemy, że liczy około 200 osób. W latach 1980-1989 Polaków na Kubie było dużo więcej. Są to przede wszystkim żony Kubańczyków, którzy studiowali w Polsce, wywodzące się głównie z Polski północnej. Po 1989 r. sytuacja Polaków na Kubie bardzo się zmieniła. Władze kubańskie starały się pomniejszać rolę Polski i Polek. Ich status społeczny bardzo na tym ucierpiał. Sporo Polaków wyemigrowało wtedy z Kuby. Jak wspomniałam, została grupa około 200 osób. Będę chciała poświęcić im dużo uwagi i czasu, aby ich wspierać. Władze kubańskie na razie odmawiają zarejestrowania stowarzyszenia polsko-kubańskiego im. Carlosa Roloffa-Miałowskiego, który był bohaterem narodowym Kuby w XIX w.</u>
          <u xml:id="u-3.20" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję państwu za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-3.21" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję za tę obszerną prezentację.</u>
          <u xml:id="u-3.22" who="#AndrzejHalicki">Zapraszam państwa do dyskusji i zadawania pytań. Bardzo proszę, pan poseł Gałażewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejGałażewski">Pierwsze pytanie kieruję do pani minister. W notce biograficznej dotyczącej pani ambasador, przy dacie 1979-1988 podana jest informacja o pracy w MSZ i znak zapytania przy departamencie. Czy MSZ nie wie, w jakim departamencie pani ambasador pracowała w tym czasie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MałgorzataGalińskaTomaszewska">Przepraszam, może ja odpowiem na to pytanie. Sądzę, że wkradł się błąd, ponieważ bardzo dokładnie podałam szczegóły mojego życiorysu. Chodzi o Departament Ameryki Północnej i Południowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#GrażynaBernatowicz">Rytualnie już przepraszam w imieniu MSZ.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejGałażewski">Pytanie do pani ambasador jest następujące. Mówiła pani o konstruktywnej polityce, wolnej od ideologii. W odniesieniu do Kuby bardzo trudno będzie prowadzić konstruktywną politykę. Chciałbym zapytać panią o kwestię nawiązywania kontaktów z organizacjami pozarządowymi. Znam sytuację na Kubie tylko z przekazów i jawi mi się jako państwo na wskroś przesiąknięte tajną policją. Czy w związku z tym działają jakieś organizacje pozarządowe, czyli chociaż trochę niezależne i niesterowane przez rząd? Jak się znaleźć w sytuacji, kiedy tak trudno odróżnić „rządowe” od „nierządowego”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejHalicki">Proponuję, aby zebrać pytania. Pan poseł Wita.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#TadeuszWita">Pierwsze pytanie kieruję do pani minister. Pomoc rozwojowa, o której mówiła pani ambasador, wydaje mi się wyjątkowo skromna. Kilkanaście tysięcy euro to prawie nic. Prosiłbym o bliższe szczegóły dotyczące realizowanych projektów.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#TadeuszWita">Doskonale pamiętam najtrudniejszy okres w naszym kraju. Wydaje mi się, że czasami ważniejsze od koncertów czy książek jest zaspokajanie podstawowych potrzeb. Czy pani ambasador potrafiłaby już dziś wskazać, jak pomoc rozwojowa powinna być realizowana?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejHalicki">Jeśli to wszystkie pytania, to poproszę panią Małgorzatę Galińską-Tomaszewską o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MałgorzataGalińskaTomaszewska">Jeśli wspomniałam o organizacjach pozarządowych, to nie miałam na myśli kubańskich organizacji pozarządowych, tylko wsparcie ze strony polskich organizacji.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#MałgorzataGalińskaTomaszewska">Polska pomoc rozwojowa to nie jest tylko kilkanaście tysięcy euro. Z mojej wiedzy wynika, że pomoc kierowana jest do Santiago de Cuba, położonego w południowo-wschodniej części wyspy, gdzie jest ośrodek rehabilitacyjny prowadzony przez zakonników, dla którego zakupiono aparaturę medyczną.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#MałgorzataGalińskaTomaszewska">Odpowiadam na pytanie dotyczące promocji kulturalnej. Prawdopodobnie w notatce na temat Kuby była informacja, że placówka polska i wszystkie placówki europejskie były „zamrożone” do 2007 r. Na czym to polegało? Z nikim nie mogliśmy mieć kontaktów. Kontakty stopniowo wypracowywane przez poprzedniego ambasadora na Kubie, drążenie kanałów współpracy – dotyczyło to przede wszystkim sfery kultury. Tymi kanałami mogliśmy docierać do różnych innych środowisk. Stąd organizacja koncertów, pokazów filmowych. Po raz pierwszy Kubańczycy mieli okazję zobaczyć „Katyń”. Oni w ogóle nie wiedzieli, że taki film istnieje. W określonej sytuacji politycznej na Kubie pewne gremia na Kubie zaczęły domagać się pokazania tego filmu. Po jednym pokazie informacja o filmie była rozpowszechniana. Proszono ambasadę o zorganizowanie dodatkowych pokazów.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#MałgorzataGalińskaTomaszewska">Kanał kultury i nauki w pewnym momencie był jedynym możliwym do współpracy z Kubą. Do 2007 r. nawet tego nie można było uzyskać. Sądzę, że ja również mogę napotkać na niechęć i nieprzyjazne traktowanie naszej placówki i prawdopodobnie będę miała ograniczone możliwości działania. Trzeba będzie być aktywnym na tym polu, gdzie mamy pewne pozytywne doświadczenia.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#MałgorzataGalińskaTomaszewska">Wspomniałam państwu o umowie gospodarczej. Strona polska poprosiła o projekt kubański. Nasi partnerzy przedstawili projekt, który jest nie do przyjęcia przez stronę polską, ponieważ nie jest zgodny z procedurami unijnymi. Na razie pozostaje mi przyłączenie się do innych państw unijnych w ich wysiłkach na rzecz przemian demokratycznych na Kubie, a jednocześnie poszukiwanie tych obszarów, gdzie będzie można coś zrobić. Tym obszarem z pewnością jest kultura i pomoc rozwojowa. Przedsięwzięcia będą uzależnione od wysokości środków przeznaczonych na ten cel. Wspomniałam państwu o jednym ośrodku, do którego kierowana jest pomoc rozwojowa. Pozostałe dwa znajdują się w Hawanie i są to ośrodki kulturalne. Kolejny znajduje się na wschodzie wyspy. Jeśli można będzie kontynuować aktywność na tym polu, chętnie będę to robiła, poszukując również innych możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejHalicki">Poproszę panią minister o odpowiedź na pytanie dotyczące pomocy rozwojowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#GrażynaBernatowicz">Pula pieniędzy na naszą pomoc rozwojową jest rzeczywiście bardzo ograniczona. Przyjęliśmy zasadę, żeby koncentrować się na tych krajach i rejonach, które są dla nas najbardziej istotne. Jeśli chodzi o pomoc rozwojową dla Kuby, angażują się w nią kraje, którym do Kuby jest blisko, jak chociażby Hiszpania. Wiadomo, że większość Hiszpanów ma rodziny na Kubie. Jest to kraj połączony naturalnymi więziami z Kubą. My koncentrujemy się na innych regionach.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#GrażynaBernatowicz">Istnieje także problem w dotarciu z pomocą. Prowadząc dwutorową politykę wobec Kuby, polegającą na kontaktach również z opozycją, jednocześnie bardzo utrudnialiśmy pracę polskim dyplomatom w znajdowaniu środowisk, które można by wesprzeć. Te środowiska czasami boją się otrzymywać tego rodzaju pomoc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#AndrzejHalicki">Jeśli nie ma innych pytań, chciałbym zaproponować przejście do części zamkniętej. Poproszę państwa kandydatów oraz dziennikarzy o opuszczenie na chwilę obrad.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#AndrzejHalicki">Chciałbym poddać pod głosowanie kandydaturę pani Małgorzaty Galińskiej-Tomaszewskiej na stanowisko ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Republice Kuby. Kto z państwa posłów jest za pozytywnym zaopiniowaniem tej kandydatury? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#AndrzejHalicki">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie pozytywnie zaopiniowała kandydaturę.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#AndrzejHalicki">Poproszę o zaproszenie gości.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#AndrzejHalicki">Chciałbym poinformować panią o jednogłośnie pozytywnym stanowisku Komisji. Gratuluję i życzę sukcesów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MałgorzataGalińskaTomaszewska">Bardzo serdecznie dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję, pani minister. Przechodzimy do przesłuchania kolejnych kandydatów na ambasadorów. Poproszę pana ministra Jacka Najdera o przedstawienie kandydatury pana Mariana Przeździeckiego na stanowisko ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Republice Uzbekistanu i Republice Tadżykistanu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JacekNajder">Pan Marian Przeździecki urodził się w kwietniu 1968 r. w Wysokiem Mazowieckiem. Studiował na Wydziale Prawa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Jest magistrem prawa. Jego doświadczenie zawodowe można podzielić na dwa zasadnicze segmenty. Pierwszy to praca w sektorze publicznym i administracji. W latach 1998-2002 pracował m.in. jako doradca prezesa zarządu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. W latach 1999-2001 – jako zastępca dyrektora generalnego Poczty Polskiej. Później kierował pracami sekretariatu Prezesa Rady Ministrów oraz gabinetem prezydenta miasta stołecznego Warszawy. W pierwszej połowie 2007 r. był doradcą prezesa Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych .</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#JacekNajder">Drugi obszar to sektor prywatny. W latach 1996-1997 pan Przeździecki pełnił funkcję zastępcy dyrektora ds. handlowych wydawnictwa „Wiedza i Życie” SA. W latach 2002-2005 pracował w międzynarodowej firmie z branży spedycyjnej, zajmując się m.in. obsługą logistyczną polskiego eksportu na Ukrainę i do Kazachstanu. W krajach tych tworzył struktury firmy oraz nadzorował ich pracę. W połowie 2007 r. trafił na Ukrainę, gdzie dla Kredobanku, należącego do grupy PKO PB, odpowiadał za sektor współpracy z firmami polskimi prowadzącymi działalność w tym kraju. Angażował się w działalność Międzynarodowego Stowarzyszenia Przedsiębiorców Polskich na Ukrainie. Jest autorem nowoczesnej formuły funkcjonowania środowiska polskiego biznesu poza granicami kraju. Integruje przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą z polskimi menadżerami zatrudnionymi w międzynarodowych korporacjach, sieciach handlowych i bankach. Od 2010 r. współpracuje z jedną z warszawskich kancelarii prawnych.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#JacekNajder">Pan Marian Przeździecki posługuje się językiem rosyjskim w stopniu bardzo dobrym oraz językiem angielskim w stopniu komunikatywnym. Jest żonaty, ma dwoje dzieci.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#JacekNajder">Biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenie zawodowe oraz znajomość gospodarki i społeczeństw Wspólnoty Niepodległych Państw, w tym Azji Centralnej, jak również doświadczenie pracy w szeroko pojętej administracji publicznej, w imieniu ministra spraw zagranicznych rekomenduję państwu pana Mariana Przeździeckiego na stanowisko ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Republice Uzbekistanu i Republice Tadżykistanu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję bardzo. Poproszę pana Mariana Przeździeckiego o przedstawienie swojej wizji pracy na placówce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MarianPrzeździecki">Kraje, w których w przypadku państwa akceptacji będę mógł pełnić tak zaszczytną funkcję, to Uzbekistan i Tadżykistan. Pomimo pewnych różnic, jeśli chodzi o stopień demokratyzacji tych państw, stanowią one przykłady systemów, w których są niezwykle silne rządy prezydenckie. Parlamenty dysponują mocno ograniczonymi kompetencjami i znaczeniem. Przed długi okres kwestie związane z przestrzeganiem zasad demokracji oraz praw człowieka stanowiły przedmiot krytyki ze strony Unii Europejskiej. Ważną rolę w życiu publicznym tych krajów odgrywają powiązania klanowe, które mają niezwykle silne uwarunkowania kulturowe i historyczne. Nadal nierozwiązany pozostaje zasadniczy problem ustrojowy, jakim są zasady sukcesji politycznej. Przykład z ostatniego czasu z Kirgizji, która jest krajem sąsiedzkim, pokazuje jak ważny może to być czynnik destabilizacji dla tego regionu.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#MarianPrzeździecki">Chciałbym powiedzieć kilka słów na temat międzynarodowego znaczenia regionu. W ostatnim czasie znaczenie regionu wzrosło z dwóch powodów. Pierwszym jest odkrycie znaczących zasobów surowców energetycznych w basenie Morza Kaspijskiego. Wiąże się z tym kwestia zabezpieczenia wydobycia oraz szlaków przesyłowych. W grze o te zasoby energetyczne biorą udział wszystkie potęgi światowe. Kwestia przebiegu szlaków przesyłowych ma znaczenie geopolityczne dla tego regionu.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#MarianPrzeździecki">Drugi powód to wydarzenia związane z 11 września 2001 r. i z interwencja amerykańską w tym regionie. Oba kraje są członkami koalicji antyterrorystycznej i dysponują zapleczem niezbędnym do przeprowadzania operacji wojskowych w Afganistanie. Zapewne śledziliście państwo wydarzenia w ostatnim tygodniu. Otóż odcinek pakistański został zablokowany. Pojawiły się problemy z dostarczaniem zaopatrzenia dla walczących oddziałów. Tadżykistan posiada wspólną z Afganistanem granicę na długości około 1200km, a Uzbekistan – granicę długości około 100 km.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#MarianPrzeździecki">Kraje te posiadają jeszcze jeden bardzo ważny czynnik wpływu na Afganistan, mianowicie w Afganistanie zamieszkują liczne mniejszości narodowe tadżyckie i uzbeckie. Tadżycy stanowią prawie 30% populacji Afganistanu, a Uzbecy – prawie 10%. Rola i znaczenie tych mniejszości będą ważne szczególnie w momencie, kiedy przyjdzie dokonywać powojennego ułożenia stosunków w Afganistanie. Nie uda się ustanowić pokoju, jeśli nie będzie porozumienia pomiędzy podstawowymi grupami etnicznymi. Grupa uzbecka i tadżycka stanowi pokaźny odsetek, wynoszący 40%.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#MarianPrzeździecki">Cele naszej polityki w regionie. Współpraca z Uzbekistanem i Tadżykistanem powinna zakładać możliwość realizacji celów politycznych i gospodarczych. Polska, jako kraj należący do Unii Europejskiej, powinna brać pod uwagę cele i priorytety wynikające z zawartych porozumień pomiędzy Unią Europejska a krajami Azji Centralnej. Mam na uwadze przede wszystkim umowę o partnerstwie i współpracy oraz strategię z 2007 r., która określa cele, główne kierunki i interesy europejskie w tym obszarze. Są to kwestie związane z prawami człowieka, demokratyzacją, z ekologią oraz surowcami energetycznymi. Wiele uwagi poświęca się kwestiom bezpieczeństwa rozumianym jako walka z terroryzmem, przemytem narkotyków, handlem bronią, ludźmi. Tak zdefiniowane interesy powinniśmy uznać jako nasze własne, a możliwość ich realizacji w ramach działań instytucji unijnych przyniesie bardziej wymierne efekty.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#MarianPrzeździecki">Warto zaakcentować dwa zagadnienia, na których realizacji powinno nam zależeć w sposób szczególny. Pierwsze to kwestia bezpieczeństwa w kontekście naszej obecności w Afganistanie, a drugie – to dążenia do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego poprzez budowę nowych instalacji wydobywczych i szlaków przesyłowych do Europy. Jeśli w regionie Azji Centralnej będą panowały warunki stabilizacji i bezpieczeństwa, jest szansa na realizację nowych projektów przesyłowych. Jeśli będzie panowała destabilizacja, ta perspektywa automatycznie się oddali. Nie chcę dokonywać oceny, na ile te scenariusze są realne. Myślę przede wszystkim o projekcie NABUCCO.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#MarianPrzeździecki">Kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa regionalnego posiada Uzbekistan, i to z kilku powodów. Jest to kraj najbardziej liczny demograficznie, graniczący ze wszystkimi pozostałymi państwami Azji Centralnej oraz Afganistanem, który ma pewne powody kulturowo-historyczne oraz ambicje odgrywania czołowej roli w regionie. Zauważalna w ostatnim czasie zmiana kursu władz w Taszkencie w kierunku poprawy relacji z Unią Europejską rodzi pewne nadzieje na przyszłość. W odpowiedzi na pewne gesty władz uzbeckich, które wypuściły część więźniów politycznych, zniosły karę śmierci oraz wprowadziły drobne korekty do prawa wyborczego, Unia Europejska zdecydowała się na zniesienie sankcji nałożonych na Uzbekistan po wydarzeniach w Andidżanie w 2005 r.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#MarianPrzeździecki">W wymiarze stosunków bilateralnych najważniejsze pozostają kwestie gospodarcze, a w szczególności – zwiększenie otwartości tych rynków na towary z Polski. Duże znaczenie ma zapewnienie polskim przedsiębiorstwom możliwości udziału w projektach inwestycyjnych na terenie obu krajów. Szczególne znaczenie ma Uzbekistan, gdzie dokonywane są liczne modernizacje, np. kopalń węgla. W najbliższym czasie będzie budowanych kilka niewielkich hydroelektrowni. Stronie polskiej zależy również na wykorzystaniu naszego potencjału, jeśli chodzi o renowację zabytków, których w Uzbekistanie jest stosunkowo dużo.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#MarianPrzeździecki">Stronie uzbeckiej bardzo zależy na nawiązaniu dobrych relacji z polskimi instytutami naukowo-badawczymi, które działają w obszarze rolnictwa. Uzbecy są zainteresowani również importem polskich urządzeń i technologii do przerobu płodów rolnych.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#MarianPrzeździecki">Tradycyjnie w krajach, w których znajduje się polska mniejszość narodowa, polska dyplomacja aktywnie wspiera organizacje polonijne. W Uzbekistanie mieszka około 3 tys. Polaków skupionych w kilku organizacjach i najważniejszych ośrodkach na terenie Uzbekistanu. Wszyscy oni będą objęci naszą szczególną troską. W Tadżykistanie wspólnota polska jest nieliczna, obejmuje zaledwie kilkadziesiąt osób. W ostatnim czasie pojawił się problem z rejestracją organizacji polskiej w Duszanbe. Jest to związane z brakiem siedziby. Na tym problemie będę starał się skupić.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#MarianPrzeździecki">Na tle, które przedstawiłem, rysuje się kilka możliwych do realizacji celów. Jeśli państwo pozwolą, pominę kwestie techniczne, a chciałbym skoncentrować się na dwóch obszarach – gospodarczym oraz związanym w Polonią. Niezmiernie istotne jest wsparcie dla działań proeksportowych. W okresie kryzysu nasz eksport do tego regionu spadł prawie o połowę. Ma on stosunkowo niewielką wartość. W 2000 r. osiągnęliśmy w eksporcie do Uzbekistanu 118 mln USD, a do Tadżykistanu – kilkanaście mln USD. Sądzę, że realna wartość eksportu jest zdecydowanie większa. Część towarów z Polski trafia na tamtejszy rynek w wyniku reeksportu z krajów bałtyckich. Jest to stała i częsta praktyka.</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#MarianPrzeździecki">Kluczową sprawą jest przygotowywanie misji biznesu polskiego w sposób profesjonalny, aby odnosić zamierzone efekty. Warto by również organizować misje miejscowego biznesu do Polski przy okazji różnych wydarzeń, np. Targów Poznańskich czy konferencji gospodarczych. Ważna jest także działalność promocyjno-informacyjna, w której należałoby wzmocnić ten element. Kolejna sprawa to tworzenie polskim przedsiębiorstwom warunków do udziału w różnego rodzaju projektach inwestycyjnych. Powinniśmy zastanowić się nad formułą występowania o możliwość realizacji pewnych kontraktów wespół z firmami z innych krajów Unii Europejskiej. Sądzę, że wówczas skuteczność tych działań byłaby o wiele większa. Obecnie często dzieje się tak, że firmy niemieckie bądź z innych krajów europejskich wykorzystują polskich inżynierów, którzy w ich imieniu prowadzą działania inwestycyjne, natomiast polska gospodarka ma z tego niewiele.</u>
          <u xml:id="u-19.12" who="#MarianPrzeździecki">Bardzo ważna, choć w Polsce nadal niedoceniana, pozostaje kwestia surowców. Kraje tego regionu, a w szczególności Kazachstan i Uzbekistan, posiadają wszystkie metale rzadkie, które w najbliższym czasie będą odgrywały znacząca rolę w gospodarce światowej. Już dziś widzimy, jak niektóre mocarstwa posługują się ograniczaniem dostępu do surowców rzadkich jako instrumentem nacisku politycznego.</u>
          <u xml:id="u-19.13" who="#MarianPrzeździecki">Warto poruszyć kwestię nawiązania stosunków na poziomie międzyparlamentarnym. Polska jest krajem, który odniósł sukces w transformacji ustrojowej, i myślę, że mielibyśmy czym podzielić się z partnerami uzbeckimi.</u>
          <u xml:id="u-19.14" who="#MarianPrzeździecki">Jeśli chodzi o sprawy polonijne, to najważniejsza jest kwestia edukacji. Musimy w znaczący sposób zwiększyć zaangażowanie, jeśli chodzi o naukę języka polskiego przy instytutach i szkołach wyższych. To będzie warunkowało przyszłe powodzenie takich projektów, jak ustawa o repatriacji czy Karta Polaka. Dziś można mówić o ograniczonym sukcesie Karty Polaka. Do tej pory wydaliśmy ich nieco ponad 50, co spowodowane jest m.in. tym, że polska społeczność na tym terenie nie zna języka polskiego.</u>
          <u xml:id="u-19.15" who="#MarianPrzeździecki">W 2012 r. minie 70 lat od czasu, kiedy na ten teren w styczniu 1942 r. przybyli pierwsi Polacy, którzy później wyszli z Armią Andersa na Bliski Wschód. Na terenie Uzbekistanu znajduje się kilkanaście cmentarzy ludności polskiej. Szacuje się, że może być tam pochowanych nawet około 6 tys. osób. Byli to ludzie, którzy zmarli z wycieńczenia po długich podróżach z terenu Związku Radzieckiego. Myślę, że z okazji tej rocznicy powinniśmy zorganizować uroczystości upamiętniające i zająć się problemem polskich cmentarzy na tym terenie.</u>
          <u xml:id="u-19.16" who="#MarianPrzeździecki">Niektórych kwestii nie poruszyłem w ogóle, część omówiłem wyłącznie hasłowo. Jestem do państwa dyspozycji, jeśli chodzi o pytania.</u>
          <u xml:id="u-19.17" who="#MarianPrzeździecki">Proszę o udzielenie mi poparcia na stanowisko ambasadora w tych dwóch krajach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#AndrzejHalicki">Przechodzimy do zadawania pytań. Pan poseł Gałażewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejGałażewski">Mam krótkie pytanie. Był pan doradcą prezesa PAIiZ. Czy uważa pan, że w działaniach na rzecz rozwoju współpracy gospodarczej pomiędzy Polską a Uzbekistanem i Tadżykistanem pana wcześniejsze kontakty mogą okazać się pomocne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejHalicki">Proponuję, abyśmy zebrali pytania. Pan poseł Wita, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#TadeuszWita">Cieszę się z deklaracji, które zostały sformułowane. Miałem kiedyś okazję odwiedzić za granicą cmentarz polski żenująco skromny na tle cmentarzy żołnierskich innych państw. Cieszę się z planów pana Przeździeckiego.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#TadeuszWita">Mam pytanie związane z profesjonalnym przygotowaniem misji gospodarczych, o czym pan wspominał. Chciałbym dowiedzieć się bardziej szczegółowo, jak pan zamierza to organizować. Dlaczego zadaję to pytanie? Otóż kiedyś, zainspirowany informacjami medialnymi, zadałem MSZ pytanie, po co uznawaliśmy jako jedni z pierwszych niepodległość Kosowa, jeśli za tym nie poszły dalsze działania. Kontakty gospodarcze nie mogły zaistnieć w tym nowopowstałym, a uznanym przez nas państwie. Nie byłem orędownikiem pośpiechu uznaniu niepodległości tego państwa. To pogorszyło nam relacje z Serbią, a nic nie dało w relacjach z Kosowem. Jeden z prezesów polskich firm chciał tam robić interesy, ale nie uzyskał stosownego wsparcia. Z wywiadu, którego udzielił, wynikało, że świetne interesy robią tam Niemcy, którzy nie spieszyli się z uznawaniem niepodległości Kosowa. Z odpowiedzi MSZ wynikało, że to właśnie ów prezes był winny tego, że w Kosowie nie udało się nic zrobić.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#TadeuszWita">Obawiam się, że jeśli do tego zagadnienia nie podejdzie się profesjonalnie, to przedstawiciele biznesu będą uważać, że nie otrzymują wsparcia ze strony MSZ, a MSZ będzie stało na stanowisku, że biznesmeni nie wiedzą, jak te interesy robić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejHalicki">Czy są dalsze pytania? Nie ma zgłoszeń, zatem proszę pana Mariana Przeździeckiego o udzielenie odpowiedzi na pytania posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MarianPrzeździecki">Dziękuję za pytania.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#MarianPrzeździecki">Pierwsze pytanie dotyczyło możliwości wykorzystania moich wcześniejszych doświadczeń zawodowych w pracy ambasadorskiej. Mogłoby się wydawać, że doświadczenie pracy w PAIiZ nie ma znaczenia dla pełnienia przeze mnie misji ambasadorskiej. Otóż chciałbym państwa poinformować, że zajmowałem się zagadnieniami logistyki. Na marginesie dodam, że mamy w Polsce linię szerokotorową, która prowadzi od granicy z Ukrainą do Sławkowa i mamy niewykorzystany terminal. Jeśli nie udrożnimy szlaków komunikacyjnych na Wschód w zakresie przewozu towarów, to część inwestorów, którzy utworzyli fabryki w Polsce, a którzy produkują towary pierwszej potrzeby, może przenieść produkcję na Wschód, gdzie jest tańsza siła robocza i gdzie jest bliżej konsument. Udrożnienie szlaków komunikacyjnych pozwoli zatrzymać inwestorów w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#MarianPrzeździecki">Mam informację dosłownie z ostatnich dni. Otóż Uzbecy wybudowali w ciągu roku linię kolejową z Uzbekistanu do Afganistanu. Oczywiście, Afganistan nie jest terenem mojej akredytacji i nie mogę wypowiadać się w tej sprawie, ale wydaje mi się, że otwiera się przed nami dodatkowa perspektywa komunikacyjna. Można by połączyć te dwa projekty logistyczno-spedycyjne.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#MarianPrzeździecki">Jeśli chodzi o kwestię przygotowania misji gospodarczych, to należy pamiętać, że kraje Azji Centralnej mają pewną kulturową specyfikę prowadzenia biznesu. Spotkałem się z przypadkami, kiedy polscy biznesmeni przyjeżdżali tam nieprzygotowani. Tym nie zajmuje się bezpośrednio MSZ, natomiast w większym stopniu Ministerstwo Gospodarki oraz wydziały promocji handlu i inwestycji, które podlegają formalnie resortowi gospodarki. Przydałoby się trochę więcej troski i dbałości o to, by przygotować przedsiębiorców przed przybyciem, np. do Kazachstanu czy Uzbekistanu, do tego, iż tam są inne warunki prowadzenia rozmów biznesowych. Mam na myśli staranność w przygotowaniu misji. Jeśli jej zabraknie, stracimy pieniądze i czas. To są duże koszty chociażby z powodu znacznych odległości. Zanim wybierzemy się z misją gospodarczą, musimy ją lepiej przygotować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#AndrzejHalicki">W planie pracy Komisji uwzględniliśmy priorytety polskiej polityki w odniesieniu do Azji. To jest bardzo ciekawy temat do dyskusji. W ostatnim czasie nie łączyliśmy dyplomacji parlamentarnej z zadaniami gospodarczo-politycznymi placówek. Warto byłoby skorelować naszą aktywność, co mogłoby przerodzić się w bardzo ciekawe projekty.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#AndrzejHalicki">Jeśli nie ma innych pytań, to poprosiłbym pana ministra Jacka Najdera o przedstawienie kandydatury pana Krzysztofa Majki na ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Republice Korei.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JacekNajder">Pan Krzysztof Majka urodził się w 1949 r. w Gdańsku. Szkołę średnią ukończył w Koszalinie, a studia wyższe odbył na Politechnice Gdańskiej, na Wydziale Budowy Maszyn. Był stypendystą, a następnie pracownikiem naukowych Wyższej Szkoły Inżynierskiej w Koszalinie (obecnie Politechniki Koszalińskiej). W latach 1979-1982 przebywał na stażu naukowym w Indian Institute of Science Bangalore w ramach polsko-indyjskiej wymiany kulturalno-naukowej. Uzyskał tam tytuł doktora nauk filozoficznych. Rozumiem, że pan ambasador rozwinie ten wątek. Uzyskał także tytuł doktora nauk technicznych na Politechnice Gdańskiej. W 1987 r. otrzymał Nagrodę Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego za wyjątkowe osiągnięcia w nauce. Posiada bogaty dorobek naukowy, około 60 publikacji krajowych i zagranicznych. Jest autorem patentów.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#JacekNajder">W 1993 r. został mianowany konsulem RP i kierownikiem konsulatu RP w Bombaju. Z okazji 50. rocznicy powołania Narodów Zjednoczonych stowarzyszenie ONZ w Bombaju przyznało mu specjalne wyróżnienie za zasługi w promowaniu ideałów tej organizacji. W latach 1997-2001 był senatorem. Pełnił funkcję przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz wiceprzewodniczącego Międzyparlamentarnej Komisji Wspólnej RP-UE. Był także członkiem Komisji Ochrony Środowiska. W latach 2001-2008 był ambasadorem RP w Republice Indii. Obecnie jest zastępcą dyrektora Departamentu Azji i Pacyfiku MSZ. Jest członkiem Gdańskiego Towarzystwa Naukowego. W latach 2000-2001 był członkiem grupy refleksyjnej przy Prezydencie RP. Jest żonaty, ma jedno dziecko.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#JacekNajder">Biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenie zawodowe, w szczególności znajomość regionu Azji i Pacyfiku, w imieniu ministra spraw zagranicznych pragnę rekomendować pana ambasadora Krzysztofa Majkę na stanowisko ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Republice Korei.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#AndrzejHalicki">Poproszę pana Krzysztofa Majkę o przedstawienie koncepcji swojej pracy na placówce.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#AndrzejHalicki">Kandydat na ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Republice Korei Krzysztof Majka:</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję panu ministrowi za przedstawienie mojej kandydatury.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#AndrzejHalicki">Prezentację koncepcji misji ambasadora RP w Seulu chciałbym poprzedzić przedstawieniem uwarunkowań politycznych panujących na Płw. Koreańskim, a następnie przedstawię uwarunkowania mające bezpośredni wpływ na interesy Polski. Swoje wystąpienie chciałbym skonkludować, określając cele i priorytety misji.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#AndrzejHalicki">Jeśli chodzi o uwarunkowania polityczne, to Płw. Koreański nie należy do spokojnych i bezpiecznych miejsc na świecie, co z zawodowego punktu widzenia będzie stanowić dyplomatyczne wyzwanie. W 1910 r. półwysep został skolonizowany przez Japończyków, a następnie, po drugiej wojnie światowej – podzielony wzdłuż 38 równoleżnika na dwie strefy wpływów. Północ półwyspu stała się strefą wpływów Związku Radzieckiego, a południe – strefą wpływów Stanów Zjednoczonych. W 1948 r. ten podział, który początkowo miał być tymczasowy, utrwalił się w wyniku wyborów i ustanowienia dwóch odrębnych państw: na południu – Republiki Korei wspieranej przez USA, a na północy – Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej wspieranej przez Związek Radziecki i Chiny.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#AndrzejHalicki">Społeczeństwa obu państw uważały ten stan rzeczy za przejściowy i dążyły do zjednoczenia półwyspu, ale każde pod własnymi rządami i we własnym zakresie. Doprowadziło to agresji ze strony KRLD i wybuchu w 1950 r. trwającej 3 lata krwawej wojny. Wojna wyniszczyła cały półwysep, pochłonęła 2,5 mln ludzkich istnień i nie zmieniła stanu posiadania żadnej ze stron. 38 równoleżnik nadal jest linią podziału. Wojna zakończyła się podpisaniem porozumienia rozejmowego, a nie traktatu pokojowego. Oznacza to, że w sensie prawnym obie Koree nadal pozostają w stanie wojny. To leży u sedna konfliktu, który obciąża nie tylko Płw. Koreański, ale cały region Azji Północno-Wschodniej i w dużej mierze kształtuje otoczenie. W takich uwarunkowaniach funkcjonuje nasza placówka.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#AndrzejHalicki">Jakie uwarunkowania mogą bezpośrednio wpływać na interesy Polski? Jeśli państwo pozwolą, przedstawię je z formie uproszczonej analizy SWOT, poprzez identyfikację atutów, słabych stron, szans oraz zagrożeń, które, w mojej ocenie, mają wpływ na rozwój wzajemnych relacji, a także na określenie priorytetów misji ambasadora.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#AndrzejHalicki">Jeśli chodzi o atuty w kontaktach bilateralnych pomiędzy Polską a Republiką Korei, warto podkreślić, że Republika Korei jest jednym z trzech głównych, po Chinach i Japonii, aktorów na scenie Azji Północno-Wschodniej. Tak wysoka pozycja jest odzwierciedleniem siły gospodarki koreańskiej, ale nie tylko, gdyż coraz bardziej widoczne jest aktywne zaangażowanie Republiki Korei w politykę światową, w reformę międzynarodowego systemu finansowego, bezpieczeństwa oraz w pomoc krajom mniej rozwiniętym. W tym kontekście warto wspomnieć coraz silniejszą pozycję Polski wśród krajów członkowskich Unii Europejskiej. Koreańczycy dostrzegają to i uważają nas za europejskiego lidera w pokonywaniu europejskiego kryzysu.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#AndrzejHalicki">Naszym atutem jest też 57-letnia obecność Polski na Płw. Koreańskim i udział w Komisji Nadzoru Państw Neutralnych. Korea jest największym dalekowschodnim inwestorem w Polsce, a obecność inwestycji koreańskich w naszym kraju oznacza, między innymi, przyciąganie nowych innowacyjnych technologii i tworzenie nowych miejsc pracy, a także rozwój regionalny. Polska jest piątym krajem w Europie pod względem wielkości ulokowanych inwestycji koreańskich. Ich wartość na koniec 2009 r. wyniosła 1,7 mld euro.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#AndrzejHalicki">Jakie są słabe strony, obciążające i utrudniające kontakty między Polską a Republiką Korei? Przede wszystkim duży deficyt Polski w obrotach handlowych. W 2009 r. obroty wyniosły 3,4 mld euro, przy deficycie Polski wynoszącym ponad 3 mld euro. Słaba stroną jest brak polskich marek, które byłyby flagowymi, rozpoznawalnymi produktami w Korei, mającymi podobną pozycję, jak marki koreańskie w Polsce – LG, Samsung, Hiundai, Kia. Większość polskich przedsiębiorstw nie jest gotowa do aktywizacji swojej sprzedaży na tak odległych i różnych kulturowo rynkach azjatyckich, w tym w Korei. Struktura polskiego handlu zagranicznego zorientowana jest na Unię Europejską. 71% obrotów realizowanych jest z Unią Europejską i trafia tam 79% polskiego eksportu.</u>
          <u xml:id="u-28.11" who="#AndrzejHalicki">Jakie są szanse na rozwój kontaktów? Promocja skierowana do obszarów najbardziej perspektywicznych dla zwiększenia polskiego eksportu. Takimi sektorami są: przemysł spożywczy, eksport mięsa wieprzowego, mięsa drobiowego, produktów przemysły młynarskiego oraz mleczarskiego, przemysł kosmetyczny. Ocenia się, że wartość koreańskiego rynku kosmetycznego wynosi 4,5 mld USD. Szansą może być budowa jachtów i łodzi motorowych. Te obszary współpracy były sygnalizowane przez naszą placówkę w Seulu. Szansą powinna być także identyfikacja nowych obszarów współpracy gospodarczej oraz naukowej, w szczególności dotyczącej technologii skroplonego gazu, technologii budowy terminali i zarządzania nimi, energetyki jądrowej, informatyki, telekomunikacji, czystych technologii.</u>
          <u xml:id="u-28.12" who="#AndrzejHalicki">Warto wspomnieć, że Koreańczycy w ramach programu „Green Growth Strategy”, który został zainicjowany przez obecnego prezydenta, zamierzają przeznaczyć 32 mld USD do końca 2013 r. na projekty związane z zielonymi technologiami. Koreańczycy są bardzo pragmatyczni. Należy sądzić, że gros pieniędzy trafi do firm koreańskich, niemniej w Polsce również dysponujemy pewnymi technologiami i polskie firmy mogłyby nawiązać współpracę w tym zakresie. Ministerstwo Środowiska opracowało program, w którym identyfikuje zielone technologie, które powinny być promowane.</u>
          <u xml:id="u-28.13" who="#AndrzejHalicki">Istotną szansą będzie wykorzystanie zmian w dostępie polskich towarów i usług koreańskich w wyniku zawarcia umowy o wolnym handlu (free trade agreement) pomiędzy Unią Europejską a Republiką Korei. Porozumienie zawarto w dniu wczorajszym. Otwiera ono szanse dla polskich przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-28.14" who="#AndrzejHalicki">Sprawowanie przez Polskę przewodnictwa w Unii Europejskiej powinno być szansą na wzmocnienie pozytywnego wizerunku Polski poprzez możliwość nawiązywania kontaktów z administracją, kołami biznesu i środowiskami opiniotwórczymi. Konieczne jest wykorzystanie szansy pozyskania nowych technologii w ramach offsetu, pod warunkiem, że przetarg na samoloty szkolno-bojowe zostanie rozstrzygnięty na korzyść Korei.</u>
          <u xml:id="u-28.15" who="#AndrzejHalicki">Jakie są zagrożenia dla dalszego rozwoju kontaktów polsko-koreańskich? Jest jedno, ale bardzo poważne zagrożenia. Mam na myśli wzrost napięcia na Płw. Koreańskim w wyniku nieprzewidywalnych działań KRL-D, spowodowanych następnymi fazami walki o sukcesję po Kim Dzong Ilu. Może to skutkować przedstawieniem się gospodarki koreańskiej na tryb wojenny i ograniczeniem chęci oraz zdolności inwestowania firm koreańskich poza granicami kraju.</u>
          <u xml:id="u-28.16" who="#AndrzejHalicki">Głównym celem misji ambasadora będzie przede wszystkim dążenie do wykorzystania wszystkich atutów i szans, o których wspominałem, a także minimalizowanie i neutralizowanie słabych stron i zagrożeń, aby uzyskać korzystne dla polskich interesów efekty. Do moich priorytetów zaliczam, po pierwsze, współpracę gospodarczą i promowanie Polski jako atrakcyjnego partnera gospodarczego, promocję polskiego eksportu, poszukiwanie nowych jego obszarów, współpracę z samorządami gospodarczymi, wsparcie informacyjne polskich przedsiębiorstw, wsparcie kluczowych transakcji handlowych i inwestycyjnych, a także zachęcanie koreańskich inwestorów do inwestowania w Polsce, szczególnie w dziedzinach innowacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-28.17" who="#AndrzejHalicki">Po drugie, promocja wizerunku Polski jako pewnego i atrakcyjnego partnera oraz członka Unii Europejskiego; promocja polskiego dorobku kulturowego jako instrumentu zbliżania i lepszego zrozumienia się naszych społeczeństw, co może przekładać się na efekt synergii w pozostałych obszarach; wspieranie środowisk polonijnych, które są niewielkie, ale aktywne w Korei; propagowanie tłumaczeń polskiej literatury i języka polskiego.</u>
          <u xml:id="u-28.18" who="#AndrzejHalicki">Po trzecie, wspieranie współpracy naukowo-technicznej, poszukiwanie możliwości realizowania polsko-koreańskich projektów; transfer know-how; działalność informacyjna na temat innowacyjnych dokonań polskiej nauki i techniki. Mamy sporo tego typu osiągnięć, które w połączeniu z kapitałem, który posiadają Koreańczycy, mogą przynieść pozytywne efekty.</u>
          <u xml:id="u-28.19" who="#AndrzejHalicki">Czwarty priorytet dotyczy dziedziny stosunków politycznych. Obok rutynowych działań, jak monitorowanie sytuacji wewnętrznej, monitorowanie polityki zagranicznej kraju urzędowania, istotnym zadaniem będzie sprawne przeprowadzenie polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej w 2011 r. Realizacja tego zadania powinna przyczynić się do umocnienia pozycji naszego kraju zarówno w kraju urzędowania, jak i wśród partnerów unijnych.</u>
          <u xml:id="u-28.20" who="#AndrzejHalicki">Kończąc swoje wystąpienie, zwracam się z uprzejmą prośbą do Wysokiej Komisji o wydanie pozytywnej rekomendacji dla mojej kandydatury.</u>
          <u xml:id="u-28.21" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-28.22" who="#AndrzejHalicki">Zachęcam państwa posłów do dyskusji. Pan poseł Wita.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#TadeuszWita">Cieszę się z pana deklaracji dotyczącej ożywienia kontaktów na rzecz promocji naszej kultury. Z materiałów, które otrzymaliśmy, wynikałoby, że w Korei wszyscy tylko handlują albo produkują, ewentualnie zbroją się i bronią. Nic nie wiadomo, jaki jest poziom życia ludności, ich zainteresowania kulturalne. Trudno zorientować się, na jaki odbiór może pan liczyć. Chętnie nawiążę do pana doktoratu z filozofii. Interesuje mnie kwestia, czy w państwach azjatyckich rozwój gospodarczy przekłada się na poziom życia ludności. Wiemy, jak jest w Chinach, gdzie praca jest wręcz niewolnicza. Często w sensie dosłownym są to obozy pracy, w których produkuje się pewne towary, bezkrytycznie kupowane w wolnym świecie.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#TadeuszWita">Czy, biorąc pod uwagę pana wcześniejsze doświadczenia azjatyckie, dostrzega pan szanse na to, aby w którymś z państw azjatyckich przykładano wagę do poziomu życia obywateli, a nie tylko do zysku i poziomu eksportu? Jestem bardzo ciekaw pana obserwacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AndrzejHalicki">Czy są kolejne pytania? Jeśli nie, to bardzo proszę pana Krzysztofa Majkę o udzielenie odpowiedzi na pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#KrzysztofMajka">Jeśli chodzi o poziom życia w Korei Południowej, to jest on bardzo wysoki. PKB per capita wynosi prawie 28 tys. USD. Stanowi to potwierdzenie faktu, że Koreańczycy są bardzo pracowici i pochłonięci wykonywaniem swoich obowiązków. Z drugiej strony, wysoki poziom życia daje możliwość zwrócenia uwagi na inne, wyższe potrzeby. Takie zjawisko obserwujemy. W miarę wzrostu poziomu życia wzrasta również zainteresowanie kulturą. Procesy globalizacji przyczyniają się do tego, że Koreańczycy podróżują po świecie. Rozbudziło się ich zainteresowanie dorobkiem kulturowym innych obszarów świata.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#KrzysztofMajka">W Seulu istnieje bardzo aktywny i dynamiczny ośrodek polonistyki, który organizuje konferencje i dokonuje tłumaczeń literatury polskiej. Co więcej, w tym regionie świata widać rozwój tego typu zainteresowań. W zeszłym roku odbyła się konferencja ośrodków polonistycznych z Republiki Korei, Chin i Japonii.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#KrzysztofMajka">Z moich doświadczeń z subkontynentu indyjskiego, na którym spędziłem 14 lat w różnych okresach mojego życia, wynika, że kultura jest kluczem, który otwiera wiele drzwi. Kultura stanowi pewna płaszczyznę porozumienia, zbliżenia się. Wielokrotnie udawało mi się organizować wydarzenia, które łączyły w sobie aspekty promocji kulturalnej i biznesowej. Okazywało się, że wówczas łatwo było pozyskać sponsorów. Miały one znacznie szerszy efekt oddziaływania.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#KrzysztofMajka">Moim zdaniem, nie można promocji kraju dzielić na promocję kulturalną, gospodarczą i polityczną. Promocja wizerunku Polski powinna być nadrzędnym celem. Jest to tym bardziej słuszne, im dalej jesteśmy od naszego kręgu kulturowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejHalicki">Rozumiem, że możemy przejść do prezentacji ostatniej kandydatury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#TadeuszWita">Interesuje mnie, jaka religia jest wyznawana w Korei.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#KrzysztofMajka">Głównie buddyzm, ale jest też pokaźna społeczność chrześcijan.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#AndrzejHalicki">Bardzo proszę pana ministra Jacka Najdera o przedstawienie kandydatury pana Witolda Śmidowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JacekNajder">Pan Witold Śmidowski urodził się 20 lipca 1964 r. w Mielcu. Podjął studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu im. Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Tytuł magistra politologii uzyskał w Moskiewskim Instytucie Stosunków Międzynarodowych na Wydziale Orientalistyki, w katedrze języków hindi i urdu. Jako dodatkową specjalizację lingwistyczną ukończył zaawansowany kurs języka urdu w Instytucie Języków Współczesnych w Islamabadzie. Kontynuując swoje przygotowanie zawodowe, ukończył kurs planowania strategicznego w Wielkiej Brytanii. Odbył studia podyplomowe w zakresie obronności państwa oraz wyższy kurs obrony w Akademii Obrony Narodowej.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#JacekNajder">Jeśli chodzi o doświadczenie zawodowe pana Witolda Śmidowskiego, to był on nauczycielem języka angielskiego w Kolegium Nauczycielskim i w szkole podstawowej. W latach 1993-1996 pełnił funkcję wiceprezesa przedsiębiorstwa wielobranżowego w Sandomierzu. W latach 1996-2002 pracował w Kancelarii Prezydenta RP, w tym na stanowisku dyrektora Departamentu Obsługi Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Odpowiadał za kontakty zagraniczne BBN, przygotowywał pod względem merytorycznym posiedzenia Komitetu Prezydentów Polski i Ukrainy i uczestniczył w negocjacjach dotyczących zagospodarowania Cmentarza Orląt Lwowskich.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#JacekNajder">W latach 2002-2008 pełnił funkcję ambasadora RP w Islamskiej Republice Iranu. W latach 2005-2007 był akredytowany w Turkmenistanie. W trakcie pełnienia misji w Iranie był zaangażowany w działania polityczne związane z szeroko pojętą osłoną dyplomatyczną polskiej misji w Iraku. W 2007 r. brał udział w misji dobrej woli na rzecz uwolnienia marynarzy angielskich zatrzymanych przez Iran. Od 2009 r. jest pracownikiem MSZ, członkiem służby zagranicznej w randze radcy ministra.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#JacekNajder">Pan Witold Śmidowski zdał egzamin państwowy z języka angielskiego, rosyjskiego i urdu. Na poziomie komunikatywnym posługuje się hindi, perskim i arabskim. Jest żonaty, ma syna.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#JacekNajder">Biorąc pod uwagę bardzo dobre przygotowanie merytoryczne kandydata i jego znajomość języków obcych oraz doświadczenie zawodowe, w imieniu ministra spraw zagranicznych pragnę rekomendować pana Witolda Śmidowskiego na stanowisko ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Królestwie Arabii Saudyjskiej, Sułtanacie Omanu i Republice Jemeńskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję serdecznie, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#AndrzejHalicki">Zgodnie ze zwyczajem, oddaję głos panu Witoldowi Śmidowskiemu z prośbą o przedstawienie koncepcji pracy na placówce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WitoldŚmidowski">Na wstępie chciałbym podziękować panu ministrowi za przedstawienie mojej kandydatury. Jest dla mnie zaszczytem możliwość wystąpienia przed państwem w roli kandydata na ambasadora RP. Jestem świadom odpowiedzialności i wyzwań stojących przede mną. Przed prezentacją celów mojej misji chciałbym omówić uwarunkowania i przesłanki, które będą szczególnie istotne dla wprowadzenia w życie moich zamierzeń.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#WitoldŚmidowski">Królestwo Arabii Saudyjskiej jest krajem wyjątkowym pod wieloma względami, położonym na przecięciu cywilizacyjnych i strategicznych szlaków prowadzących przez Zatokę Perską, Morze Czerwone do Azji i Afryki. Historycznie i religijnie Królestwo Arabii Saudyjskiej jest sercem islamu, miejscem jego narodzin, gdzie są położone dwa święte dla muzułmanów meczety. Obszar ten stał się kolebka procesów społecznych i kulturowych, które swoim zasięgiem ogarniają znaczącą część globu.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#WitoldŚmidowski">Arabia Saudyjska jest członkiem ekskluzywnej grupy G-20. Uważana jest za najlepsze miejsce do robienia interesów na całym Bliskim Wschodzie. Dysponuje nie tylko największymi na świecie zasobami ropy naftowej, dużymi zasobami gazu, ocenianymi na 4. w świecie po Rosji, Iranie i Katarze, ale także posiada stabilny i przejrzysty system prawa gospodarczego. Jest klasyfikowana na 13. miejscu w skali globalnej pod względem łatwości prowadzenia działalności gospodarczej. Warto odnotować, że ograniczono z 6 do 4 liczbę niezbędnych procedur związanych z rozpoczęciem działalności gospodarczej. Państwowe rezerwy zagraniczne tego kraju wynoszą blisko 500 mld USD. Inwestycje prywatne Saudyjczyków szacowane są na tysiące mld USD.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#WitoldŚmidowski">Biorąc pod uwagę największą w regionie Zatoki liczbę ludności oraz fakt, że ponad 40% ludności jest poniżej 14 roku życia, rocznie na rynek pracy w Arabii Saudyjskiej trafia ponad 130 tys. młodych ludzi. Aby sprostać temu wyzwaniu władze Arabii Saudyjskiej inwestują w rozwój infrastruktury gospodarczej i tworzenie nowych miejsc pracy. Częścią tej polityki modernizacyjnej jest realizowanie projektów edukacyjnych, przemysłowych i w dziedzinie infrastruktury. Ponad 70 tys. młodych Saudyjczyków kształci się za granicą, również w Stanach Zjednoczonych i w krajach Unii Europejskiej. W 2009 r. dwa uniwersytety saudyjskie znalazły się w międzynarodowym rankingu 500 najlepszych szkół wyższych świata.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#WitoldŚmidowski">Władze Arabii Saudyjskiej wprowadzają w życie – chociaż w percepcji europejskiej zbyt wolno – program reform w sferze infrastruktury prawnej i sądownictwa. Pozytywne zmiany zachodzą w sytuacji prawnej i społecznej kobiet, choć oczywiście trwa to długo. Istotą trwającego procesu zmian, choć niewolnego od napięć, jest utrzymanie stabilności kraju w obliczu zagrożeń o charakterze terrorystycznym czy też migracyjnym. Saudyjskie władze demonstrują otwartość na wymianę poglądów z partnerami zewnętrznymi na temat problematyki praw człowieka, ale każdorazowo wskazują jednoznacznie, że nie są gotowe do odstąpienia od ram definiowanych własną interpretacją norm islamu i szariatu, stanowiących podstawę porządku prawnego w Arabii Saudyjskiej.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#WitoldŚmidowski">Saudyjska polityka zagraniczna, której fundamentem jest poczucie wyjątkowej misji, wynikającej z zajmowanego centralnego miejsca w świecie islamu, ukierunkowana jest na zapewnienie stabilności politycznej w regionie poprzez utrzymanie strategicznego partnerstwa ze Stanami Zjednoczonymi, aktywność na forum OPEC, Rady Współpracy Państw Zatoki, Organizacji Konferencji Islamskiej oraz Ligi Państw Arabskich. Arabia Saudyjska realizuje dyskretną, ale efektywną politykę regionalną. W tym kontekście warto wymienić arabską inicjatywę pokojową, przewidującą trwałe rozwiązanie konfliktu arabsko-izraelskiego oparte na formule „ziemia za pokój”.</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#WitoldŚmidowski">Władze Arabii saudyjskiej prowadzą zdecydowane działania antyterrorystyczne, obejmujące zarówno operacje sił bezpieczeństwa, jak i doceniane przez partnerów działania o charakterze religijnym i ideologicznym. Ściśle współpracują w tym zakresie z państwami zaangażowanymi w koalicję antyterrorystyczną. W ramach dążenia do dywersyfikacji partnerów współpracy Arabia Saudyjska jest zainteresowana rozwojem instytucjonalnego współdziałania z Unią Europejską, w tym z Polską.</u>
          <u xml:id="u-38.7" who="#WitoldŚmidowski">Przedstawione powyżej uwarunkowania polityki Rijadu stanowią przesłanki dla prowadzenia przez Polskę polityki aktywnej współpracy z Arabią Saudyjską, której władze realizują politykę międzynarodową w swoich celach zbieżną z naszymi interesami. Arabia Saudyjska jest atrakcyjnym partnerem gospodarczym. Władze tego kraju dostrzegają potencjał tkwiący w relacjach polsko-saudyjskich, czego wyrazem było ustanowienie w Polsce ambasady oraz podjęcie dialogu politycznego na najwyższym szczeblu. Warto przypomnieć wizytę króla Arabii Saudyjskiej w Polsce w 2007 r.</u>
          <u xml:id="u-38.8" who="#WitoldŚmidowski">Rijad postrzega Polskę jako znaczącego, perspektywicznego partnera gospodarczego, szczególnie w kontekście potencjału handlowego oraz możliwości inwestycyjnych. W latach 2004-2008 nastąpił skokowy wzrost wzajemnych obrotów handlowych, które, według danych polskich, osiągnęły poziom ponad 600 mln USD rocznie. Ten pozytywny trend we wzajemnych relacjach wymaga wzmocnienia i rozwinięcia. Mówiąc o relacjach polsko-saudyjskich, nie sposób pominąć poruszającej historii polskich sióstr syjamskich Darii i Olgi Kołacz. Dzięki wielkodusznej pomocy króla Arabii Saudyjskiej zostały one rozdzielone w Rijadzie w 2005 r.</u>
          <u xml:id="u-38.9" who="#WitoldŚmidowski">Cele podejmowanej misji. Jeśli Wysoka Komisja uzna za właściwe obdarzyć mnie zaufaniem i zadecyduje o powierzeniu mi funkcji ambasadora w Rijadzie, będę dążył do nadania relacjom polsko-saudyjskim dynamiki odpowiadającej potencjałom obu państw. W sferze polityczno-wojskowej będzie się to wiązać z koniecznością ugruntowania pozycji Polski jako priorytetowego partnera Królestwa Arabii Saudyjskiej w regionie Europy Środkowej. Należy tego dokonać poprzez ożywienie dialogu na najwyższym szczeblu, wznowienie regularnych kontaktów międzyparlamentarnych, w tym poprzez wizytę w Polsce przewodniczącego Zgromadzenia Doradczego Królestwa Arabii Saudyjskiej, a także aktywny udział we współkreowaniu i realizacji unijno-saudyjskiej współpracy, szczególnie w okresie sprawowania przez Polskę prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Należy kontynuować dialog w sferze polityki bezpieczeństwa. Istotne znaczenie ma implementacja umowy o współpracy w zwalczaniu przestępczości zorganizowanej, podpisanie porozumienia o współpracy w dziedzinie obronności oraz promowanie eksportu specjalnego.</u>
          <u xml:id="u-38.10" who="#WitoldŚmidowski">W warstwie ekonomicznej dostrzegam potrzebę wprowadzenia w życie niezbędnych prawnych instrumentów wsparcia polskiego eksportu i pozyskiwania inwestycji, a w szczególności – doprowadzenia do zawarcia polsko-saudyjskiej umowy o ochronie i wzajemnym popieraniu inwestycji, podpisania wynegocjowanej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, a także powołania polsko-saudyjskiej komisji wspólnej ds. współpracy, na szczeblu ministrów lub wiceministrów. Konieczne jest wspieranie działań na rzecz napływu saudyjskiego kapitału inwestycyjnego oraz wzrostu polskiego eksportu, uaktywnienie Polsko-Saudyjskiej Rady Biznesu i jej saudyjskiego odpowiednika.</u>
          <u xml:id="u-38.11" who="#WitoldŚmidowski">W dziedzinie kulturalno-naukowej priorytetowo będę traktował kwestie dotyczące promowania dialogu międzykulturowego i prezentowanie polskich osiągnięć w tym zakresie, a także inicjowanie i wspieranie kontaktów między uczelniami polskimi a saudyjskimi, wspieranie Polonii na terenie Arabii Saudyjskiej. Potencjalne możliwości współpracy istnieją również w innych dziedzinach, które zamierzam zidentyfikować w trakcie pełnienie mojej misji.</u>
          <u xml:id="u-38.12" who="#WitoldŚmidowski">W przypadku państwa pozytywnej opinii mój zakres odpowiedzialności obejmie również Republikę Jemeńską i Sułtanat Omanu. Jemen jest krajem, z którym wiążą Polskę dobre, choć ograniczone relacje polityczne i gospodarcze. Kontakty te należy dyskontować dla promocji polskiego eksportu i dla opieki nad miejscową Polonią. W interesie Unii Europejskiej i Polski leży wspieranie państwowości Jemenu i wysiłków jego władz na rzecz utrzymania stabilności politycznej.</u>
          <u xml:id="u-38.13" who="#WitoldŚmidowski">Oman jest istotnym partnerem gospodarczym dla wielu krajów Europy i Azji. Powinniśmy skorzystać z ich doświadczenia oraz z dobrej reputacji, jaką cieszą się polscy eksperci i wykładowcy pracujący w tym kraju.</u>
          <u xml:id="u-38.14" who="#WitoldŚmidowski">Szanowni państwo, poruszyłem wyłącznie najważniejsze kwestie dla promocji naszych interesów w Arabii Saudyjskiej, Jemenie i Omanie, a także dla określenia miejsca Polski wśród zagranicznych partnerów tamtejszych władz. Jestem wdzięczny za uwagę i pozostaję do dyspozycji w przypadku pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#AndrzejHalicki">Proszę państwa posłów o zadawanie pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#TadeuszWoźniak">Wśród priorytetów pracy ambasadora wymienił pan wspieranie Polonii w kraju urzędowania oraz w państwach dodatkowej akredytacji. Jest to dla nas obszar dość egzotyczny. Proszę o krótkie przybliżenie tej kwestii. Interesuje mnie, jak liczna jest Polonia w tych trzech krajach, jaką prowadzi działalność i jakie ma znaczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#AndrzejHalicki">Czy są inne pytania? Jeśli nie ma dalszych zgłoszeń, proszę pana Witolda Śmidowskiego o odpowiedź na pytanie dotyczące Polonii.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#AndrzejHalicki">Zgłasza się jeszcze poseł Wita. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#TadeuszWita">Prosiłbym o podanie informacji, jaki udział w obrotach handlowych ma polski eksport. Czy mamy deficyt w handlu zagranicznym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#AndrzejHalicki">Czy są jeszcze zgłoszenia? Nie widzę, zatem proszę kandydata o udzielenie odpowiedzi na pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#WitoldŚmidowski">Mówiąc o pozycji i roli Polonii w tych trzech krajach, należy zacząć od przedstawienia sytuacji w Arabii Saudyjskiej. Jest to Polonia wykształcona. Na ogół są to eksperci na kontraktach rządowych bądź prywatnych. Środowisko to liczy około 200 osób. Jest to grupa aktywna zawodowo, ciesząca się dobrą opinią i utrzymująca bieżący kontakt z ambasadą.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#WitoldŚmidowski">Podobna jest sytuacja Polonii w Omanie. Środowisko to składa się głównie z wykładowców, specjalistów, ekspertów. Odmienna natomiast jest sytuacja w Jemenie. Jemen jest krajem targanym toczącą się wojną domową, licznymi secesjami. W tym państwie sytuacja Polonii jest trudna, tym bardziej że od 2008 r. w Jemenie nie ma polskiej placówki. Konsul RP z Rijadu stara się regularnie odwiedzać Jemen i pozostawać w kontakcie z tamtejszą Polonią. Ta grupa liczy około 100 osób. Są to głównie panie, które wyszły za mąż za Jemeńczyków. Sytuacja gospodarcza w Jemenie jest bardzo trudna. Bezrobocie sięga 50%.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#WitoldŚmidowski">Jeśli chodzi o obroty handlowe pomiędzy naszymi krajami, to w pierwszych siedmiu miesiącach bieżącego roku wyniosły one 217 mln USD, z tego 110 mln USD stanowi polski eksport. Jeśli chodzi o lata poprzednie, to najwyższe obroty przypadały na rok 2008. I osiągnęły kwotę 774 mln USD, z tego 450 mln USD stanowił nasz eksport. Mieliśmy więc nadwyżkę w handlu z Arabią Saudyjską. Gorszy był 2009 r., kiedy obroty kształtowały się na poziomie 345 mln USD, z czego prawie 200 mln USD stanowił nasz eksport. Spadek wartości obrotów handlowych wynikał z ogólnych trendów na świecie i kryzysu gospodarczego. Trzeba dodać, że spadek obrotów, który dotyczył relacji polsko-saudyjskich, nie był aż tak dotkliwy, jak w przypadku innych krajów Unii Europejskiej. W przypadku niektórych krajów ten spadek dochodził nawet do 80%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#AndrzejHalicki">Pan poseł Karski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#KarolKarski">Mam pytanie do pana ministra, dotyczące zamknięcia w 2008 r. polskiej ambasady w Jemenie. Pan minister Sikorski – jak wiadomo – pełni funkcję likwidatora polskiej polityki zagranicznej. Przejawia się to również w likwidacji zainteresowania Polski ważnymi obszarami. Rozumiem, że swoboda pańskiej wypowiedzi jest w pewnym zakresie ograniczona. Chciałbym jednak zapytać, jak pan minister ocenia sytuację po likwidacji polskiej placówki w Jemenie. Jak wpływa to na relacje między obu państwami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#AndrzejHalicki">Poproszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JacekNajder">Dziękuję za to pytanie. Nie mogę zgodzić się z nazwaniem ministra Sikorskiego likwidatorem polskiej polityki zagranicznej. Jest to działanie, którego logika jest państwu posłom dobrze znana, ponieważ biorą państwo istotny udział w uchwalaniu budżetu. Możliwość funkcjonowania placówek zagranicznych jest funkcją budżetu, a nie chciejstwa. Nasza wola obecności za granicą jest większa, natomiast musi być odpowiednio „przykrojona” do możliwości finansowych.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#JacekNajder">Niedawno analizowaliśmy sieć naszych placówek. Sugeruję porównanie, jak wygląda nasza obecność dyplomatyczna akurat w tej części świata w stosunku do innych państw unijnych. Jesteśmy – jak sądzę – jednym z kilku państw Unii Europejskiej, które gwarantuje swoim obywatelom w tym regionie bycie cały czas pod ochroną polskich przedstawicielstw dyplomatycznych. Mamy placówki od Maroka do granicy Indii z Myanmarem. Owszem, byliśmy obecni w Jemenie, ale sytuacja w tym kraju jest bardzo trudna. Obecność naszych firm w tym kraju jest, biorąc pod uwagę sytuację bezpieczeństwa i możliwość funkcjonowania, ograniczona. Powodowani koniecznością finansowania obecności za granicą tam, gdzie jest ona niezbędna, np. dążąc do rozbudowy sieci polskich konsulatów na Wschodzie, jesteśmy zmuszeni podejmować trudne decyzje, które nie są powodem do satysfakcji, lecz są efektem ograniczeń finansowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#AndrzejHalicki">Czy są jeszcze głosy w dyskusji, czy możemy przejść do podejmowania decyzji przez Komisję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#KarolKarski">Wykazaliśmy wielkie pokłady dobrej woli, żeby procedura w dniu dzisiejszym szczęśliwie dobiegła do końca.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#KarolKarski">Chciałbym poczynić pewną ogólną uwagę pod adresem kandydata, który z pewnością otrzyma pozytywną rekomendację, a także pod adresem pana ministra, aby starać się o podtrzymywanie kontaktów na linii Polska – Jemen, żeby Jemen nie był traktowany jako miejsce, gdzie się składa listy uwierzytelniające i potem nie bywa. Ponieważ do tej pory kontakty między naszymi krajami były silniejsze, władze jemeńskie powinny czuć zainteresowanie ze strony polskiego ambasadora, nawet jeżeli będzie on urzędował w Rijadzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#AndrzejHalicki">Oddaję głos panu ministrowi, a następnie panu Witoldowi Śmidowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JacekNajder">Jemen jest obecny dyplomatycznie w Polsce. Kontakty są utrzymywane.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#JacekNajder">Bardzo poważnie traktuję troskę pana posła. Przy tych wszystkich ograniczeniach jesteśmy obecni i chcemy podtrzymywać naszą obecność. Będzie to jeden z istotnych elementów pracy pana Śmidowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#AndrzejHalicki">Pan Witold Śmidowski, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#WitoldŚmidowski">Uzupełniając informację, chciałbym dodać, że placówka regularnie wysyła swoich przedstawicieli do Sany. Konsul regularnie bywa na terenie Jemenu. W najbliższym czasie przewidujemy wizytę delegacji jemeńskiej w Polsce, na zaproszenie Ministerstwa Obrony Narodowej oraz Ministerstwa Finansów. Traktujemy tę wizytę bardzo poważnie, gdyż pozwoli nam ona dokonać oceny dotychczasowych kontaktów w sferze politycznej i wojskowej oraz zarysować program na przyszłość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#AndrzejHalicki">Poproszę panów kandydatów o chwilę cierpliwości i o opuszczenie sali.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#AndrzejHalicki">Przechodzimy do głosowania. Kto z państwa posłów jest za pozytywnym zaopiniowaniem kandydatury pana Mariana Przeździeckiego na stanowisko ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Republice Uzbekistanu i Republice Tadżykistanu? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#AndrzejHalicki">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie pozytywnie zaopiniowała kandydaturę.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#AndrzejHalicki">Kto z państwa posłów jest za pozytywnym zaopiniowaniem kandydatury pana Krzysztofa Majki na stanowisko ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Republice Korei? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#AndrzejHalicki">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie pozytywnie zaopiniowała kandydaturę.</u>
          <u xml:id="u-55.5" who="#AndrzejHalicki">Kto z państwa posłów jest za pozytywnym zaopiniowaniem kandydatury pana Witolda Śmidowskiego na stanowisko ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Królestwie Arabii Saudyjskiej, Republice Jemeńskiej i Sułtanacie Omanu? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-55.6" who="#AndrzejHalicki">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie pozytywnie zaopiniowała kandydaturę.</u>
          <u xml:id="u-55.7" who="#AndrzejHalicki">Poproszę o zaproszenie kandydatów.</u>
          <u xml:id="u-55.8" who="#AndrzejHalicki">Mają panowie niezwykły dar, bo nieczęsto zdarza się w parlamencie taka jednomyślność. Wszystkie panów kandydatury uzyskały jednogłośnie pozytywną opinię Komisji. Serdecznie gratuluję udanej pracy na placówkach. Rozumiem, że będziemy w stałym kontakcie.</u>
          <u xml:id="u-55.9" who="#AndrzejHalicki">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>