text_structure.xml 25.7 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejHalicki">Otwieram posiedzenie Komisji. Stwierdzam kworum i przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia wobec niewniesienia do niego zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#AndrzejHalicki">Serdecznie witam państwa posłów oraz przedstawicieli MSZ na czele z panem ministrem Jackiem Najderem.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#AndrzejHalicki">Porządek obrad otrzymali państwo na piśmie. Czy są uwagi do porządku dziennego? Rozumiem, że nie ma uwag. Porządek dzienny przewiduje rozpatrzenie zawiadomienia Prezesa Rady Ministrów o zamiarze przedłożenia Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej do ratyfikacji, bez zgody wyrażonej w ustawie, Umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Republiki Korei o ochronie wojskowych informacji niejawnych (druk nr 2535) oraz sprawy różne.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#AndrzejHalicki">Proponowany wcześniej punkt dotyczący relacji polsko-niemieckich został przeniesiony na inny termin. Dzieje się tak już drugi albo trzeci raz. Informuję państwa, że 18 grudnia, a więc w bieżącym tygodniu odbędzie się rewizyta ministra Sikorskiego w Niemczech. Pamiętają państwo, że pierwsza wizyta nowego ministra spraw zagranicznych RFN odbyła się w Warszawie. Teraz odbędzie się wizyta ministra Sikorskiego, jako pierwszego ministra spraw zagranicznych obcego kraju, w Niemczech. Ponadto w dniu dzisiejszym odbywa się posiedzenie kierownictw Ministerstw Spraw Zagranicznych Polski i Ukrainy w Kijowie, stąd nieobecność pana ministra i innych ministrów i prośba pisemnie przesłana do naszej Komisji, aby przełożyć termin omawiania problematyki stosunków polsko-niemieckich.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#AndrzejHalicki">Dwa tygodnie temu byłem w Berlinie i rozmawiałem z wieloma niemieckimi politykami, między innymi z przewodniczącym Komisji Spraw Zagranicznych Bundestagu. Komisja już się ukonstytuowała. Przewodniczącym ponownie został pan Ruprecht Polenz reprezentujący CDU. Rozmawialiśmy o wspólnym posiedzeniu przedstawicieli obu Komisji. Ustaliliśmy wstępnie, że posiedzenie odbyłoby się 3 marca 2010 r. Możemy tę datę uznać za potwierdzoną. Spotkanie koncentrowałoby się na kilku obszarach tematycznych: relacjach polsko-niemieckich, wspólnych inicjatywach na forum międzynarodowym oraz kwestiach bezpieczeństwa i polityki wschodniej, w tym na stosunkach polsko-rosyjskich i niemiecko-rosyjskich. Istotne wydaje się ożywienie współpracy w ramach Trójkąta Weimarskiego. Każda ze stron miałaby swojego wprowadzającego do dyskusji w poszczególnych obszarach tematycznych. Mamy na to trochę czasu. Proszę o zgłaszanie propozycji personalnych i tematycznych. W styczniu odbylibyśmy spotkanie w gronie Komisji z udziałem kierownictwa MSZ poświęcone stosunkom polsko-niemieckim.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#AndrzejHalicki">Przechodzimy do realizacji pkt I porządku obrad. Marszałek Sejmu na podstawie art. 118 ust. 2 regulaminu Sejmu skierował do naszej Komisji w dniu 27 listopada br. zawiadomienie z druku nr 2535.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#KarolKarski">Czy mogę prosić o głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejHalicki">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#KarolKarski">Pragnę wyrazić swój żal z powodu odłożenia debaty na temat stosunków polsko-niemieckich. Możemy przyjąć do wiadomości brak woli rządu przedstawienia nam tej problematyki, natomiast te wytłumaczenia są tylko częściowo usprawiedliwiające. Fakt, że ma się odbyć wizyta polskiego ministra spraw zagranicznych w Niemczech, nie jest powodem, dla którego mielibyśmy odraczać zajęcie się tą problematyką. Może właśnie Komisja powinna porozmawiać z ministrem przed tą wizytą i wymienić się poglądami. Zawsze coś będzie się działo w stosunkach polsko-niemieckich i wskazywanie, że istnieje konieczność odroczenia debaty, gdyż wkrótce nastąpi ważne wydarzenie, jest nieco sztuczne. Uważam, że to jest dobry moment, aby przed wizytą polskiego ministra w Niemczech odbyć dyskusje z udziałem pana ministra.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#KarolKarski">Myślę, że pan minister Sikorski wiedział wcześniej, że będzie musiał udać się na spotkanie grupy zajmującej się stosunkami polsko-ukraińskimi. Informowanie nas o tym pismem z dnia wczorajszego jest wyrazem bardzo lekkiego stosunku do sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych. Sądzę, że pan minister stracił dobrą szansę porozmawiania z Komisją na te tematy. Może nie miał nam nic do powiedzenia. Jeśli udaje się do Niemiec i będzie tam miał coś do powiedzenia, to myślę, że tym bardziej miałby coś do powiedzenia Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejHalicki">Nie chciałbym kontynuować tej polemiki, bo nieobecność w Polsce nie jest rzeczą sztuczną, a wola udziału w posiedzeniu Komisji jest podkreśleniem wagi tego tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#TadeuszWita">Panie przewodniczący, chciałbym podkreślić, że wszyscy posłowie otrzymali informację na temat stosunków polsko-niemieckich i mogliśmy się z nią zapoznać. Gdybyśmy mogli chociaż hasłowo zwrócić uwagę na pewne braki, było by to z korzyścią dla późniejszej debaty. Mam na myśli chociażby brak jakiejkolwiek informacji na temat Nord Stream czy centrum wypędzeń. Chciałbym odnotować, że na dwa najistotniejsze tematy w stosunkach polsko-niemieckich nie znalazła się chociażby wzmianka w przygotowanym przez MSZ materiale.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejHalicki">Ten temat jest przewidziany do dyskusji podczas wspólnego posiedzenia Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu i Bundestagu. Jeśli chodzi o informację MSZ, poprosimy o jej uzupełnienie. Nie chciałem prowadzić dzisiejszego posiedzenia bez udziału kierownictwa MSZ, gdyż istotne jest stanowisko ministra w poszczególnych kwestiach. Proponuję, żeby przyjąć to do wiadomości jako dobrą wolę MSZ, a nie brak woli. Nie ulega wątpliwości, że MSZ jest do tego spotkania przygotowane. Ranga dzisiejszego uczestnictwa przedstawicieli MSZ byłaby po prostu niższa, a uważam, że byłoby wskazane, aby w obradach uczestniczył pan minister Sikorski lub jego właściwy zastępca.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#AndrzejHalicki">Przechodzimy do pkt I obrad, który obejmuje zajęcie stanowiska co do zasadności wybranego przez Radę Ministrów trybu ratyfikacji Umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Republiki Korei o ochronie wojskowych informacji niejawnych (druk nr 2535). Proszę ministra Jacka Najdera o przedstawienie umowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JacekNajder">Stan polsko-koreańskiej współpracy w dziedzinie wojskowej spowodował konieczność uregulowania kwestii związanych z ochroną informacji niejawnych, które mają być przekazywane w ramach dwustronnych kontaktów polsko-koreańskich, w tym informacji niejawnych w sferze wojskowej. Wobec braku odpowiedniej umowy między rządami obu państw w zakresie ochrony informacji niejawnych powstała potrzeba stworzenia jednolitych zasad gwarantujących bezpieczeństwo tego rodzaju informacji.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#JacekNajder">Umowa umożliwi nawiązanie szerszej współpracy w zakresie obronności, bezpieczeństwa i rozwijania zdolności bojowych sił zbrojnych Polski i Republiki Korei oraz będzie miała pozytywny oddźwięk w sferze dwustronnych stosunków politycznych. Zakres przedmiotowej umowy obejmuje kwestie związane z przekazywaniem, udostępnianiem oraz warunkami i środkami ochrony informacji niejawnych, wymienianych w sferze wojskowej do klauzuli „tajne” włącznie. Grono osób, które posiadają dostęp do informacji ściśle tajnych w Republice Korei jest tak ograniczone, że – w ocenie przygotowujących tę umowę – obejmowanie zakresem umowy informacji ściśle tajnych nie było niezbędne.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#JacekNajder">Umowa wskazuje również właściwe organy bezpieczeństwa, które są odpowiedzialne za ochronę wojskowych informacji niejawnych. Organy te w ramach swoich właściwości wynikających z prawa krajowego będą mogły zawierać dodatkowe porozumienia uszczegóławiające postanowienia umowy w zakresie ochrony wojskowych informacji niejawnych. Umowa ustanawia także ogólną zasadę, zgodnie z którą informacjom przekazywanym gwarantuje się taką samą ochronę, jaką posiadają informacje niejawne strony otrzymującej. Dostęp do informacji niejawnych jest ograniczony wyłącznie do osób, które z racji wykonywanych obowiązków służbowych powinny mieć dostęp do takich informacji oraz do osób, które przeszły zgodny z prawem krajowym proces postępowania sprawdzającego.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#JacekNajder">Przekazywanie informacji niejawnych, które są przedmiotem umowy, będzie się odbywało w drodze korespondencji i na zasadach określonych w relacjach dyplomatycznych, aczkolwiek strony nie wykluczają możliwości wymiany informacji za pośrednictwem systemów i sieci teleinformatycznych. Umowa ustanawia także zasady postępowania w przypadku stwierdzenia naruszenia postanowień o wzajemnej ochronie informacji niejawnych. Przewidziano m.in. możliwość współpracy właściwych organów bezpieczeństwa stron umowy przy czynnościach wyjaśniających. Koszty związane z implementacją umowy strony będą ponosiły tam, gdzie koszty będą powstawały, czyli każde państwo będzie je pokrywało po swojej stronie.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#JacekNajder">Wejście w życie umowy nie spowoduje konieczności wprowadzania zmian w ustawodawstwie krajowym, ponieważ jest ona zgodna z ustawą z dnia 22 stycznia 1999 r. o ochronie informacji niejawnych. Umowa dotyczy ochrony informacji, które pozostają we właściwości Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Umowa nie wprowadza specjalnych zasadach ochrony lub wymiany, innych aniżeli określone w ustawie o ochronie informacji niejawnych. Nie spowoduje dodatkowych skutków finansowych dla budżetu państwa. Treść umowy dotyczy spraw uregulowanych w drodze ustawy. Umowa znajdzie zastosowanie do szerokiego kręgu podmiotów, organów administracji państwowej, osób fizycznych i przedsiębiorców. Z tych powodów pożądane jest nadanie jej zapisom charakteru prawa powszechnie obowiązującego. Związanie Rzeczypospolitej Polskiej umową powinno zatem nastąpić w drodze ratyfikacji. Umowa nie spełnia jednak przesłanek tzw. dużej ratyfikacji, ponieważ nie wprowadza do materii ustawowej żadnych zmian ani modyfikacji. Z tego powodu związanie umową powinno nastąpić w drodze tzw. małej ratyfikacji, o której mowa w art. 89 ust. 2 Konstytucji RP oraz w art. 12 ust. 2 ustawy o umowach międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#JacekNajder">Umowa wejdzie w życie w dniu otrzymania późniejszej z not, w których strony poinformują się wzajemnie o zakończeniu procedur prawnych niezbędnych do wejścia w życie umowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuje serdecznie. Czy są pytania do pana ministra?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KarolKarski">Pierwsze pytanie kieruję do pana przewodniczącego. Czy na sali są również przedstawiciele Biura Analiz Sejmowych, którzy opiniowali umowę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejHalicki">Otrzymaliśmy opinię na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KarolKarski">Miałbym propozycję, aby od następnego posiedzenia Komisji poświęconego ratyfikacji umowy międzynarodowej zapraszać przedstawicieli Biura Analiz Sejmowych, a zwłaszcza ekspertów sporządzających opinie. Opinie mają charakter coraz bardziej syntetyczny, zatem może zaistnieć potrzeba zwrócenia o przedstawienie poglądów, które legły u podstaw konkluzji zawartych w opiniach. Oczywiście możemy pytać pana ministra o pewne kwestie, ale wówczas poznamy stanowisko resortu. Nam chodzi o analizę dokonaną przez służby analityczne Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejHalicki">Przyjmuję uwagę i poproszę, aby analizy były pełniejsze. W posiedzeniu Komisji uczestniczy pani z Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#KarolKarski">Nie podważając kompetencji pani mecenas, pragnę zauważyć, że rola poszczególnych komórek organizacyjnych w Kancelarii Sejmu RP jest różna. Pani mecenas będzie zajmować stanowisko w odniesieniu do kwestii ściśle prawnych, natomiast analizy mają też charakter merytoryczny.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#KarolKarski">Mam następujące pytanie do pana ministra. Jest to umowa o ochronie wojskowych informacji niejawnych. Czy posiadamy z Republiką Korei jakąś inną umowę dotycząca wymiany informacji niejawnych wytwarzanych przez służby cywilne? Nasuwa się też pytanie o poziom kontaktów polsko-koreańskich w tym obszarze. Z czego wynika konieczność zawarcia takiej umowy? Czy jest to pewien standard, którego staramy się przestrzegać w relacjach ze wszystkimi państwami bądź z grupą państw? Może chodzi o kwestie związane z obroną przed Koreą Północną? Wiemy, że nie mamy żadnych poważniejszych wrogów niż Korea Północna i Iran. Jak słyszeliśmy ostatnio z ust ministra obrony, armia jest Polsce w zasadzie niepotrzebna, gdyż nie ma żadnych bezpośrednich zagrożeń. Stąd moje pytanie – z czego wynika zawarcie umowy? Jaki jest poziom współpracy wojskowej?</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#KarolKarski">Mam również pytanie dotyczące dysproporcji pomiędzy stronami umowy. Treść umowy wskazuje na przepływ informacji raczej ze strony koreańskiej do Polski niż odwrotnie, ponieważ z naszej strony właściwym urzędem do zajmowania się realizacją umowy jest Służba Kontrwywiadu Wojskowego, czyli służba ochrony informacji, natomiast ze strony Korei jest to służba wytwarzająca i zbierająca informacje, czyli wywiad wojskowy. Czy moje przeczucie, że to Korea ma nam więcej do przekazania, jest trafne?</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#KarolKarski">Mam również pewną wątpliwość co do trybu ratyfikacji. Do końca nie jestem pewny, czy umowa w pełni mieści się w ramach, które są ustanowione ustawą o ochronie informacji niejawnych. Mamy kwestie związane z klasyfikacją dokumentów. Ustawa o ochronie informacji niejawnych wskazuje organy polskie, które są właściwe do klasyfikowania dokumentów, nadawania klauzul, natomiast przepisy umowy zobowiązują nas do utrzymywania klauzul, jakie zostaną nadane przez drugą stronę. Oznacza to, że przekazujemy pewne kompetencje władcze w dziedzinie prawa polskiego na rzecz organów państwa obcego. Co do meritum nie ma zastrzeżeń. Jeśli ktoś przekazuje nam swoją tajemnicę, to zobowiązujemy się uszanować ją i nie zmieniać klauzuli. Pojawia się jednak pytanie, czy to rzeczywiście mieści się w regułach określonych przez ustawę o ochronie informacji niejawnych, w której zostały określone polskie organy, które to czynią, a nie organy państwa obcego. Mam zatem wątpliwość, czy umowa nie powinna być ratyfikowana za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#KarolKarski">W przypadku tej umowy mamy klauzulę zróżnicowanego przyjęcia, to znaczy, że każda ze stron określi, w jaki sposób zwiąże się tą umową. Czy wiemy, w jaki sposób nasi partnerzy podchodzą do tej kwestii? Czy w Korei będzie wymagana ratyfikacja, czy będzie to jedynie zatwierdzenie?</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#KarolKarski">Chętnie podyskutowałbym z ekspertem, bo uzasadnienie sformułowane jest w taki sposób, iż można by wnioskować, że umowa w ogóle nie wymaga ratyfikacji, że mogłaby podlegać zatwierdzeniu. Jeśli związanie się umową następuje w drodze ratyfikacji, to nasuwa się pytanie, dlaczego rząd proponuje taki, a nie inny tryb ratyfikacji. Argumentacja przedstawiona w opinii BAS przemawia za tym, że ratyfikacja nie jest konieczna.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#KarolKarski">Chciałbym dowiedzieć się, kto podpisywał tę umowę ze strony polskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejHalicki">Proszę pana ministra o ustosunkowanie się do pytań pana posła Karskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JacekNajder">Na część pytań odpowiem osobiście, a o udzielenie odpowiedzi na pozostałe poproszę pana dyrektora Misztala z Departamentu Prawno-Traktatowego MSZ.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JacekNajder">Umowę podpisał szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego pan płk Nosek, a ze strony koreańskiej Ambasador Republiki Korei w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#JacekNajder">Jeśli chodzi o kwestię, czy mamy podpisaną inna umowę, która by regulowała ochronę informacji niejawnych, informuję, że jest to pierwsza tego rodzaju umowa. Dlaczego umowa została zawarta? Są dwa obszary współpracy między naszymi krajami. Pierwszy to Afganistan. Jesteśmy obecni w Afganistanie, strona południowokoreańska również była obecna ze swoim kontyngentem. Kontyngent został wycofany. Obecnie Republika Korei rozważa powrót do Afganistanu. Wymiana informacji, ocen i analiz przez służby specjalne na tak istotny temat, jak Afganistan, nie wymaga dodatkowego uzasadnienia.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#JacekNajder">Jeśli chodzi o drugi powód, należy sięgnąć pamięcią do wizyty prezydenta Republiki Korei w Polsce latem bieżącego roku. Zostały wówczas sformułowane przez Republikę Korei trzy główne obszary zainteresowań, jeśli chodzi o relacje z Polską. Należy do nich współpraca w zakresie energetyki jądrowej, budowa terminalu LNG oraz współpraca w zakresie dostaw samolotów treningowych dla Polskich Sił Zbrojnych. Samolot T-50 to maszyna zbudowana na platformie Lockheeda Martina, kompatybilna z F-16, jest to najbardziej nowoczesny samolot treningowy w swojej klasie.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#JacekNajder">Wybór dostawcy samolotu treningowego nastąpi w drodze przetargu. Przetarg musi być rozpisany przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Kiedy to się stanie, to pytanie do przedstawicieli MON. Biorąc pod uwagę, że Republika Korei w sposób zdecydowany przedstawiła swoje zainteresowanie w tym zakresie, lepiej być przygotowanym, aby potem w pośpiechu nie musieć usuwać braków w instrumentarium formalnoprawnym.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#JacekNajder">Jeśli chodzi o kwestie bardziej szczegółowe, prosiłbym o udzielenie głosu panu dyrektorowi Misztalowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejMisztal">Zacznę od pytania trudniejszego. Ustawa z 22 stycznia 1999 r. o ochronie informacji niejawnych przewiduje możliwość wymiany takich informacji z państwami obcymi, o ile przewidują to ratyfikowane umowy międzynarodowe. Ten przepis został wprowadzony do ustawy, aby móc dokonywać wymiany informacji niejawnych z państwami obcymi na zasadach zgodnych z tymi, które są ustanowione w ustawie, bez konieczności ratyfikowania umów międzynarodowych za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie. Przy założeniu, że zasady dotyczące wymiany informacji niejawnych z innym państwem są zgodne z ustawą o ochronie informacji niejawnych, mamy do czynienia z umową międzynarodową, która de facto ma charakter wykonawczy w stosunku do ustawy. To stanowi zarazem odpowiedź na pytanie, dlaczego w tym przypadku nie zaproponowano tzw. dużej ratyfikacji.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#AndrzejMisztal">Zasadne jest pytanie pana posła, dlaczego związanie się Rzeczypospolitej umową nastąpi w drodze ratyfikacji. Pan poseł pyta, czy umowa nie mogłaby podlegać zatwierdzeniu. Odpowiedź brzmi: nie, ponieważ aby móc wymieniać skutecznie i zgodnie z prawem informacje niejawne, umowa musi stanowić część polskiego porządku prawnego. Zgodnie ze stosownym artykułem konstytucji musi to być umowa ratyfikowana, przy czym nie rozróżnia się, czy za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie, czy w trybie małej ratyfikacji, oraz opublikowana w Dzienniku Ustaw. Stąd też wybrany przez rząd tryb, jak i opinia BAS potwierdzającą słuszność tego trybu.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#AndrzejMisztal">Jest to jak najbardziej przemyślana decyzja. O ile w niektórych przypadkach powstawały wątpliwości, które wymagały pogłębionych analiz, akurat w tym przypadku zarówno praktyka, jak i analiza prawna wskazują, że jest to właściwy tryb.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#AndrzejMisztal">Na marginesie pragnę zaznaczyć, że nie przekazujemy na mocy tej umowy międzynarodowej żadnych władczych uprawnień. Wymiana będzie się odbywać na mocy odnośnych przepisów krajowych. Postępowanie z dokumentami niejawnymi, niszczenie, archiwizacja, odpowiedzialność za naruszenie tajemnicy odbywa się na mocy prawa krajowego państwa, które przyjmuje dany dokument posiadający klauzulę.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#AndrzejMisztal">Jeśli chodzi o pytanie pana posła dotyczące dysproporcji pomiędzy organami, które są odpowiedzialne za wykonanie umowy i wrażenia, jakie powstaje, że kierunek przekazywania informacji niejawnych będzie w jedna stronę, chciałbym z całym przekonaniem podkreślić, że jest to dysproporcja pozorna, wynikająca tylko z tego, że takie, a nie inne organy są wyznaczonymi zgodnie z przepisami wewnętrznymi organami właściwymi do współpracy międzynarodowej w przypadku wymiany informacji niejawnych o charakterze wojskowym. Niezależnie od tego, że z jednej strony jest to organ kontrwywiadu, a z drugiej organ wywiadu, nie ma to znaczenia dla kierunku przekazywania informacji i dla charakteru przekazywanych informacji.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#AndrzejMisztal">Jeśli chodzi o pytanie pana posła, jaka procedura jest przewidywana w Republice Korei, przyznam, że nie mam informacji w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję panu dyrektorowi.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#AndrzejHalicki">Stwierdzam, że nikt z posłów – członków Komisji nie zgłosił na piśmie zastrzeżeń co do trybu ratyfikacji. W myśl art. 119 regulaminu Sejmu takiego sprzeciwu nie otrzymałem. Skoro nikt z posłów nie zgłosił zastrzeżeń, to proponuję, aby Komisja przyjęła sprawozdanie o niezgłaszaniu zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#AndrzejHalicki">Proszę o opinię Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#ElżbietaStrzępek">Po wysłuchaniu wyjaśnień pana dyrektora Biuro Legislacyjne zwraca uwagę, że umowa będzie skierowana m.in. do organów administracji państwowej i do przedsiębiorców, zatem musi mieć charakter powszechnie obowiązującego prawa. Uważamy, że proponowany tryb małej ratyfikacji jest słuszny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#AndrzejHalicki">Proponuję zatem, aby Komisja przyjęła sprawozdanie o niezgłaszaniu zastrzeżeń. Nie widzę sprzeciwu, zatem stwierdzam, że Komisja przyjęła sprawozdanie.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#AndrzejHalicki">Przechodzimy do pkt 2 – sprawy różne. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Pan przewodniczący Karski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#KarolKarski">W piątek odbędzie się wspólne posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych oraz Komisji do Spraw Unii Europejskiej na wniosek Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość. Chciałbym zwrócić uwagę, że we wniosku były trzy punkty, również sprawy różne. Nie wiem, czy ten ostatni punkt zostanie zrealizowany, natomiast sugerowałbym, aby porządek był sformułowany w taki sposób, jak został zgodnie z regulaminem określony we wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję za tę uwagę. Wydaje mi się, że wszystkie zwołane w tym trybie posiedzenia, poświęcone są z góry określonym tematom. Nie wiem, czy sprawy różne mogą być tematem posiedzenia Komisji zwołanego w trybie nadzwyczajnym. Być może temat mógłby być tak sformułowany. Jeśli będą zgłoszone sprawy różne, nie widzę przeszkód, byśmy je omówili.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#KarolKarski">Wydaje mi się, że z formalnego punktu widzenia mógłby to być wyłączny punkt porządku posiedzenia zwołanego w tym trybie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejHalicki">Mam co do tego pewne wątpliwości, ale nie będziemy się spierać. W piątek o godz. 8.15 odbędzie się posiedzenie zwołane w trybie nadzwyczajnym.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#AndrzejHalicki">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>