text_structure.xml 19.7 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#SławomirPiechota">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji: Gospodarki oraz Polityki Społecznej i Rodziny. Witam w nowym roku. Życzę wszystkim, aby ten rok przyniósł wiele powodów do radości, będzie to znaczyć, że sprawy idą w dobrą stronę, zarówno te rodzinne, jak też te zawodowe oraz nasze wielkie wspólne sprawy, którymi tu się zajmujemy. Oby z naszej pracy było wiele pożytku.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#SławomirPiechota">W porządku wspólnego posiedzenia mamy dwa punkty: pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o ekwiwalencie pieniężnym z tytułu prawa do bezpłatnego węgla dla osób uprawnionych z przedsiębiorstw robót górniczych (druk nr 1622) oraz pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o ekwiwalencie pieniężnym z tytułu prawa do bezpłatnego węgla dla osób uprawnionych z przedsiębiorstw robót górniczych (druk nr 3171). Czy są uwagi do propozycji takiego porządku posiedzenia? Uwag nie słyszę, zatem uznaję, że porządek posiedzenia Komisje przyjęły.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#SławomirPiechota">Po konsultacjach w prezydiach proponuję już teraz, abyśmy te projekty przekazali do powołanej podkomisji nadzwyczajnej, która rozpatrzy je wspólnie i przedstawi nam łączne sprawozdanie. Taka jest propozycja prezydiów obu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#SławomirPiechota">Przystępujemy do realizacji porządku posiedzenia. Proszę pana posła Tadeusza Motowidłę o zwięzłe przedstawienie istoty projektu zawartego w druku nr 1622.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#TadeuszMotowidło">Kiedy uchwalaliśmy już raz zmianę ustawy o ekwiwalencie pieniężnym z tytułu prawa do bezpłatnego węgla dla osób uprawnionych z przedsiębiorstw robót górniczych w 2007 r., wtedy uznaliśmy, że pozostała grupa górników z przedsiębiorstw budowy szybów i robót górniczych nie została jeszcze w pełni załatwiona. Wtedy umówiliśmy się, że do tej sprawy musimy wrócić. Stąd powstał projekt poselski Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który został złożony przeszło dwa lata temu. Tyle czasu leżał i czekał na rozpatrzenie. Doczekaliśmy się tego, ale sytuacja diametralnie się w tym czasie zmieniła.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#TadeuszMotowidło">W styczniu 2009 r. marszałek Sejmu zwrócił się do mnie o podanie informacji dotyczącej tego projektu, pytając m.in. o skutki finansowe dla budżetu i wiele kwestii związanych z firmami, które już dziś nie istnieją. Z przykrością muszę stwierdzić, że od tego czasu, gdy złożyliśmy projekt – i proszę dokładnie zapamiętać to, co chcę teraz powiedzieć – 30% ludzi, których projekt dotyczył, nie ma już wśród nas. To najbardziej przykra sytuacja. Przed końcem roku dzwonił do mnie emeryt z przedsiębiorstwa budowy szybów, który powiedział, że on nie doczeka już tej ustawy, na którą czekają ludzie pracujący w najcięższych warunkach. To dzięki tym ludziom powstały piękne szyby wentylacyjne. W tej chwili ci ludzie są pozostawieni sami sobie. Gdy pan marszałek zapytał o skutki finansowe dla budżetu, wyliczyliśmy, że niedokładnie, ale będzie to ok. 2,5 mln zł rocznie. Czy to są tak duże pieniądze?</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#TadeuszMotowidło">Wracając do treści projektu, chcę powiedzieć o trzech założeniach. Projekt zakłada zmianę definicji osoby uprawnionej tak, aby prawo do ekwiwalentu obejmowało osoby, które utraciły uprawnienia do bezpłatnego węgla lub ekwiwalentu po 31 grudnia 1994 r. Proponuje się także, aby fakt włączenia ekwiwalentu do podstawy emerytury lub renty nie stanowił zaspokojenia dla roszczeń z tytułu bezpłatnego węgla. Trzecie ważne założenie tego projektu – dokonuje się zmiany harmonogramu wypłaty ekwiwalentu na lata 2010-2015.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#SławomirPiechota">Dziękuję. Tytułem wyjaśnienia do wystąpienia pana posła, chcę zaznaczyć, że Komisja Polityki Społecznej i Rodziny ma w dniu dzisiejszym trzy posiedzenia, a to jest 289 posiedzeniem naszej Komisji. Czasami więc, zwłaszcza gdy trzeba uzgodnić termin z inną Komisją, pojawiają się problemy, które mogą wydawać się błahe, ale w toku prac okazują się być trudne do pokonania.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#SławomirPiechota">Proponuję, aby teraz istotę projektu z druku nr 3171 przedstawił pan poseł Krzysztof Gadowski. Następnie poproszę o stanowisko rządu, odbędziemy dyskusję i rozstrzygniemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#KrzysztofGadowski">Mam przyjemność przedstawić projekt ustawy o zmianie ustawy o ekwiwalencie pieniężnym z tytułu prawa do bezpłatnego węgla dla osób uprawnionych z przedsiębiorstw robót górniczych z druku nr 3171. Projekt pojawił się w następstwie uchwalenia ustawy z 6 lipca 2007 r., a przypomnę, że tamta ustawa była następstwem wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 12 grudnia 2005 r. Trybunał stwierdził, że pozbawienie ekwiwalentu byłych pracowników przedsiębiorstw robót górniczych, emerytów i rencistów, jest niezgodne z prawem. Jedynym aktem, który może mieć na to wpływ, jest układ zbiorowy pracy z 1991 r., który wyraźnie wymienia 168 przedsiębiorstw, w których osoby mogą być objęte ustawą, w tym wymienieni są pracownicy przedsiębiorstw budowy szybów, o których mówił pan poseł Motowidło.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#KrzysztofGadowski">Po kilku latach funkcjonowania ustawy, a więc od roku 2007, pojawiało się wiele tematów związanych z weryfikacją wniosków. Jak wiemy, zakłady, o których mówimy, w większości przestały funkcjonować i był problem z ustaleniem, czy danej osobie ekwiwalent się należy, czy też nie. Wiele wniosków zostało odrzuconych bezpośrednio przez ZUS. Pracownicy odwoływali się do sądów pierwszej i drugiej instancji i na podstawie pewnych wytycznych dotyczących wykładni tej ustawy, które udało mi się w ministerstwie uzyskać, udało się skorygować pewne decyzje. Pozostały jednak problemy z realizacją tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#KrzysztofGadowski">Projekt, który przedstawiam, w pierwszej części mówi o likwidacji obowiązku składania co roku wniosków o ekwiwalent do ZUS. Ustawa dziś obowiązująca mówi, że taki wniosek osoba uprawniona i starająca się o ekwiwalent musi złożyć do ZUS co roku, w pierwszym kwartale. Doświadczenie pokazuje, że rocznie takich wniosków trafia do ZUS ok. 10 tysięcy i co roku ZUS musi przejrzeć i wydać decyzje do tych 10 tysięcy wniosków. Proszę sobie wyobrazić, ile to jest pracy dla pracowników ZUS, a przede wszystkim proszę wyobrazić sobie 10 tysięcy emerytów i rencistów, ludzi w podeszłym często wieku, którzy muszą dojechać do ZUS lub wysłać każdego roku te wnioski. W naszym projekcie zmierzamy do zlikwidowania obowiązku corocznego przedstawiania wniosku i przyjęcia zasady, iż skoro po raz pierwszy wniosek zostaje przyjęty na mocy decyzji sądu popartej decyzją ZUS, to bez składania ponownego wniosku co roku wypłata ekwiwalentu następuje.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#KrzysztofGadowski">Druga część projektu ustawy dotyczy sytuacji, w której w pierwszym okresie, gdy osoby uprawnione składały wnioski, otrzymywały od razu decyzję odmowną od ZUS. Przyjmując, że ZUS jest instytucją zaufania publicznego, nie odwoływały się do sądu od tych decyzji, uznając decyzję ZUS za ostateczną. Natomiast inni pracownicy z tego samego zakładu, ich koledzy, składali odwołania do sądu i otrzymywali decyzję pozytywną. Ci pierwsi nie mogli się już odwołać od decyzji ZUS, ponieważ terminy odwoławcze minęły. Następnie w kolejnym roku, kiedy te osoby składały ponownie wnioski do ZUS w sprawie ekwiwalentu, otrzymywały go, ale nie mogły domagać się już zwrotu ekwiwalentu z wcześniejszych lat, w których ZUS wyraźnie odmówił im przyznania ekwiwalentu. Chcemy przywrócić wypłatę ekwiwalentu za lata, kiedy wnioski były złożone i w zasadzie z powodu niedopełnienia przez kogoś obowiązków zostały odrzucone, a ludzie ci przyjęli, że ZUS, jako instytucja zaufania publicznego, wydał decyzję ostateczną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#SławomirPiechota">Dziękuję. Proszę o stanowisko rządu do obu projektów ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JoannaStrzelecŁobodzińska">Na wstępie informuję, że oba projekty ustawy o zmianie ustawy o ekwiwalencie pieniężnym z tytułu prawa do bezpłatnego węgla dla osób uprawnionych z przedsiębiorstw robót górniczych były przedmiotem prac rządu, który przedstawił stanowiska do obu projektów.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JoannaStrzelecŁobodzińska">Projekt z druku nr 1622 zakłada rozszerzenie definicji osoby uprawnionej zawartej aktualnie w art. 2. Prawo do otrzymywania bezpłatnego węgla na bazie obowiązującej ustawy ma jedno źródło – układ zbiorowy pracy dla pracowników zakładów górniczych. Prawo to ma taką samą naturę i wartość ekonomiczną w odniesieniu do wszystkich osób, którym takie uprawnienie zostało przyznane. Wszyscy emeryci i renciści, pracujący niegdyś w przedsiębiorstwach robót górniczych objętych układem zbiorowym pracy, mają takie samo prawo do ekwiwalentu pieniężnego z tytułu prawa do bezpłatnego węgla, o ile to prawo obowiązywało, gdy byli pracownikami, i nie zostało skutecznie wypowiedziane.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#JoannaStrzelecŁobodzińska">Proponowana zmiana powoduje, że uprawnienie do ekwiwalentu będzie przysługiwać wszystkim pracownikom, niezależnie od tego, czy byli objęci postanowieniami układu zbiorowego, czy też nie byli. Jest to zdecydowanie rozszerzenie zakresu ustawy. Trzeba wskazać źródło. Oczywiście, jeśli taka będzie wola Sejmu, aby zmienić w tym kierunku ustawę, to jest to możliwe, tylko należy wskazać źródło zaspokojenia tych nowych roszczeń.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#JoannaStrzelecŁobodzińska">Dodatkowo ta propozycja zakłada zmianę harmonogramu wypłacania ekwiwalentu pieniężnego w stosunku do funkcjonującego w ustawie. Nie możemy tego zaakceptować, gdyż literalne czytanie tej zmiany może spowodować, że pracownicy i emeryci, którzy już otrzymali ekwiwalent, w związku z przesunięciem terminu ponownie będą uprawnieni do składania wniosków. Rząd stoi więc na stanowisku, że indywidualny charakter każdego roszczenia jest uwzględniany przez ZUS, ewentualnie przez sąd.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#JoannaStrzelecŁobodzińska">Natomiast wychodząc naprzeciw generalnej intencji uproszczenia systemu, o czym mówił pan poseł Gadowski, w 2009 r. Ministerstwo Gospodarki zwróciło się do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, aby odstąpił od nadmiernej formalizacji postępowania. Rzeczywiście zdarzały się przypadki, wygodne z punktu widzenia pewności prawnej, że każdy wniosek był załatwiany najpierw negatywnie, a dopiero potem kierowany do sądu i w wyniku decyzji sądu były dopiero przyznawane uprawnienia tym pracownikom. W przypadku różnorodnych spraw można jeszcze zrozumieć ZUS, ale jeśli dotyczyło to dokładnie tego samego przedsiębiorstwa, tylko niepotrzebnie mnożono koszty spraw sądowych – przewlekało to proces. Dlatego przesłaliśmy do ZUS wytyczne, iż jeżeli chodzi o przedsiębiorstwo, co do którego takie uprawnienia potwierdzono już w orzecznictwie sądowym, a ZUS potwierdził jeszcze w Państwowej Inspekcji Pracy, że wszystkie procedury układu zbiorowego były tam dochowane, to jeśli potwierdzono to w stosunku do jednego pracownika, to ZUS będzie wydawać pozytywne decyzje w sprawie przyznania ekwiwalentu pracownikom tego przedsiębiorstwa zatrudnionym mniej więcej w tym samym okresie, a okresy te są opisane w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#JoannaStrzelecŁobodzińska">Druga wytyczna przedstawiona ZUS zakładała, że w sprawach, w których organy rentowe odmówiły przyznania ekwiwalentu, a sąd w pierwszej instancji wydał orzeczenie na korzyść pracownika, aby ZUS nie odwoływał się do drugiej instancji w stosunku do tych orzeczeń. Zdecydowanie uprościło to i przyspieszyło procedury. Sądzę więc, że część postulatów zawartych w tym projekcie zrealizowano.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#JoannaStrzelecŁobodzińska">Co do konkretnych zapisów dotyczących zmiany systemu i rozszerzenia rząd zaprezentował stanowisko negatywne.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#JoannaStrzelecŁobodzińska">Jeśli chodzi o projekt z druku sejmowego nr 3171, który zakłada uproszczenie procedur polegające na jednokrotnym składaniu wniosku o ekwiwalent, to w tym zakresie popieramy projekt. Są to osoby starsze i nie ma potrzeby, aby te procedury powtarzały corocznie.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#JoannaStrzelecŁobodzińska">Jeśli chodzi o drugą zmianę dotyczącą stworzenia możliwości osobom, które wcześniej złożyły wniosek i został on negatywnie rozpatrzony przez ZUS, a które nie odwołały się od tej decyzji i minął okres odwoławczy, to należy podkreślić, że przywrócenie terminu w stosunku do jednej tylko grupy osób wydaje się być niekonstytucyjne. Aktualny system prawny zakłada możliwość przywrócenia terminów z określonych powodów, gdy np. nie można było skorzystać z prawa i udowodni się okoliczności, które spowodowały niedotrzymanie terminu. Mówi o tym Kodeks postępowania cywilnego. Dlatego co do propozycji przywrócenia terminów stanowisko rządu jest negatywne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#SławomirPiechota">Dziękuję. Otwieram dyskusję. O głos prosi pan poseł Motowidło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#TadeuszMotowidło">Będzie podkomisja i tam wymienimy argumenty. Jest jednak jedna bardzo ważna sprawa, którą podniosła pani minister, argumentując negatywne stanowisko rządu wobec naszego projektu. Oparła się pani na układach zbiorowych pracy. Górnicy, pracownicy przedsiębiorstw robót górniczych czy przedsiębiorstw budowy szybów są karani dziś za to, że w pewnym momencie zbiorowe układy pracy były wypowiadane. Dlaczego oni mają na tym ucierpieć? Prosiłbym o odniesienie się do tej uwagi, a ja przedstawię na podkomisji dodatkowe argumenty i opracowania dotyczące wypowiadania układów zbiorowych pracy przez stronę społeczną i administrację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#KrzysztofGadowski">Myślę, że jest tu pewne niezrozumienie tematu. Mówimy o przedsiębiorstwie robót górniczych jako rodzaju przedsiębiorstwa, a nie o nazwie własnej jednego przedsiębiorstwa. Przedsiębiorstwa budowy szybów są ujęte w układzie zbiorowym pracy z 1991 r. Jest tu 168 zakładów pracy, które mają prawo do skorzystania z ekwiwalentu przez ich pracowników, którzy pracowali pod ziemią. Pamiętam wypowiedzi pana posła Morica w poprzedniej kadencji Sejmu, w 2007 r. Mam przed sobą stenogram z posiedzenia Komisji Gospodarki. Pan poseł mówił: „Tutaj podam pewne uzasadnienie. PRG jest to nazwa własna przedsiębiorstwa robót górniczych. My tutaj stosujemy tę nazwę, podając definicję. Chcę powiedzieć, że ustawa wyraźnie definiuje, co to jest przedsiębiorstwo robót górniczych.”</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#TadeuszMotowidło">Pan poseł Gadowski trafnie ocenił, że definitywnie nie można stwierdzić, czy wszystkie przedsiębiorstwa budowy szybów zostały tu zaliczone. Nie zostały i dlatego mogę nawet teraz przytoczyć grupę przedsiębiorstw, które nie zostały ujęte na liście, i teraz ich pracownicy mają problemy. Dlatego bardzo prosiłbym, aby nie uogólniać, że wszystko zostało załatwione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#SławomirPiechota">Nie ma więcej zgłoszeń do dyskusji. Czy pani minister zechce się odnieść do tych wypowiedzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JoannaStrzelecŁobodzińska">Nie dyskutuję tu, w jakich warunkach firmy decydowały się na wypowiedzenie układów zbiorowych pracy. Jeżeli układy zostały skutecznie wypowiedziane, to przepisy nie obowiązywały w stosunku do wszystkich zatrudnionych w tym przedsiębiorstwie pracowników. My teraz mówimy, że wprawdzie układ nie obowiązywał już w stosunku do pracowników, ale kiedy ktoś stawał się emerytem, to mają go obowiązywać uprawnienia z nieistniejącego już układu zbiorowego?</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JoannaStrzelecŁobodzińska">Jeśli chodzi o PRG, to sprawdzaliśmy także, że jest w wykazie i pewnie mogliby w tym uczestniczyć jego pracownicy, gdyby nie fakt, że w 1994 r. nastąpiło tam wypowiedzenie układu zbiorowego i przyjęcie rozwiązania, że ekwiwalent jest wliczany do podstawy emerytury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#SławomirPiechota">Dziękuję. Zamykam pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o ekwiwalencie pieniężnym z tytułu prawa do bezpłatnego węgla dla osób uprawnionych z przedsiębiorstw robót górniczych, druk nr 1622, a także informuję, że nie zgłoszono wniosku o przeprowadzenie wysłuchania publicznego w sprawie tego projektu. Zamykam także pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o ekwiwalencie pieniężnym z tytułu prawa do bezpłatnego węgla dla osób uprawnionych z przedsiębiorstw robót górniczych, druk nr 3171, i informuję, że nie zgłoszono wniosku o przeprowadzenie wysłuchania publicznego także w sprawie tego projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#SławomirPiechota">Jest propozycja, aby oba projekty skierować do podkomisji nadzwyczajnej. Czy jest sprzeciw wobec takiej propozycji? Sprzeciwu nie słyszę. Uznaję, że Komisje skierowały projekty do podkomisji nadzwyczajnej. Proponuję, aby podkomisja sporządziła wspólne sprawozdanie w sprawie obu tych projektów. Czy jest sprzeciw wobec takiej propozycji? Sprzeciwu nie słyszę. Uznaję, że Komisje przyjęły, iż podkomisja nadzwyczajna sporządzi wspólne sprawozdanie z obu tych projektów.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#SławomirPiechota">Do składu podkomisji kluby zgłosiły następujących posłów: Platforma Obywatelska – pana posła Krzysztofa Gadowskiego, pana posła Wojciecha Saługę, panią poseł Katarzynę Mrzygłocką, Prawo i Sprawiedliwość – pana posła Stanisława Szweda i pana posła Waldemara Andzela, Sojusz Lewicy Demokratycznej – pana posła Tadeusza Motowidłę, Polskie Stronnictwo Demokratyczne – pana posła Piotra Walkowskiego. Czy są inne propozycje? Nie słyszę. Czy jest sprzeciw wobec zamiaru powołania podkomisji w przedstawionym składzie? Nie słyszę. Uznaję zatem, że Komisje powołały podkomisję nadzwyczajną w tym składzie.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#SławomirPiechota">Proszę członków podkomisji o pozostanie na sali po zakończeniu posiedzenia w celu ukonstytuowania się podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#SławomirPiechota">Wyczerpaliśmy porządek dzienny. Zamykam wspólne posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>