text_structure.xml 50.7 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WojciechJasiński">Otwieram posiedzenie Komisji zwołane w trybie art. 152 ust. 2 regulaminu Sejmu. Witam przedstawicieli rządu oraz wszystkich gości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#WojciechJasiński">Protokół z poprzedniego posiedzenia został przyjęty wobec niewniesienia do niego uwag i poprawek.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#WojciechJasiński">Dowiedziałem się, że o 13.00 będzie obradować na zbliżony temat Komisja Skarbu Państwa, posiedzenie będzie dotyczyć PZL-Świdnik. Nas interesuje kondycja dość szeroko rozumianego przemysłu lotniczego. W trakcie opracowywania materiałów na dzisiejsze posiedzenie z Ministerstwa Gospodarki przyszło zapytanie, czy to dotyczy też PLL LOT. Nie, LOT to biznes lotniczy, ale nie przemysł lotniczy, więc nie o to nam chodziło. Zależy nam na informacji o miejscach pracy dla ludzi produkujących samoloty, śmigłowce, sprzęt lub części.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#WojciechJasiński">Proszę panów ministrów o wprowadzenie do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#DariuszBogdan">Pozwolę sobie rozpocząć, ponieważ zagadnienia, którymi zajmuje się Ministerstwo Gospodarki są objęte nieco bardziej kompleksowo.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#DariuszBogdan">Na początek kilka zdań dotyczących statystyki przemysłu lotniczego w Polsce. Łączne zatrudnienie w sektorze lotniczym wynosi ok. 25 tys. osób. Aktualnie trzon polskiego przemysłu lotniczego stanowi grupa ok. 70 przedsiębiorców realizujących zadania produkcyjne, jak też zadania z zakresu badań i rozwoju oraz usługi remontowe. Przedsiębiorstwa te są skupione na obszarze południowo-wschodniej Polski, w tzw. dolinie lotniczej, oraz w Warszawie.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#DariuszBogdan">W ciągu ostatnich 15 lat polski przemysł lotniczy przeszedł bardzo długą drogę, dokonały się w nim znaczące przeobrażenia w obszarze kapitału, technologii wyrobów oraz rynków. Zawdzięczamy to głównie otwarciu się podmiotów tego sektora na współpracę ze światowymi potentatami w dziedzinie produkcji i rozwoju sprzętu lotniczego. Wymieniłbym tu takie firmy jak Agusta Westland, Eurocopter, Bell, Cessna, a z grupy UTC firmy EADS CASA i Goodrich Corporation.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#DariuszBogdan">Istotnym elementem krajowego sektora lotniczego są Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 1, 2 i 4 zabezpieczające eksploatację sprzętu będącego na wyposażeniu sił powietrznych. Pragnę podkreślić, że WZL nr 4 w Bydgoszczy są obecnie jedynym w Europie i trzecim na świecie zakładem upoważnionym do dokonywania prób odbiorczych silników montowanych w samolocie F-16.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#DariuszBogdan">Podmioty przemysłu lotniczego realizujące zadania na rzecz bezpieczeństwa i obronności, takie jak WSK PZL-Świdnik, WSK PZL-Kalisz, WZL nr 1, 2 i 4, zostały uwzględnione w rządowej strategii konsolidacji, w planie rozwoju polskiego przemysłu obronnego na lata 2007-2012. Strategia zakłada, że trzy Wojskowe Zakłady Lotnicze zostaną włączone do grupy Bumar, natomiast w przypadku Kalisza i Świdnika realizowane są procedury związane z pozyskaniem inwestora strategicznego.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#DariuszBogdan">Czynnikiem, który postawił liczną grupę firm lotniczych wobec nowych szans rozwojowych, było powołanie w 2003 r. Stowarzyszenia „Dolina Lotnicza”. Obecnie powstał na tej bazie klaster lotniczy, który skupia 70 różnych przedsiębiorstw współdziałających w obszarze rozwoju nowych wyrobów lotniczych. Wybudowano tam efektywny łańcuch dostaw kooperacyjnych oraz promocji. Klaster lotniczy w Polsce jest najbardziej rozpoznawanym polskim klasterem na świecie.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#DariuszBogdan">Krajowi producencie wyrobów lotniczych dostrzegają szanse, jakie niesie za sobą rozwój nowoczesnych technologii i współpraca międzynarodowa. Przykładem może być koncepcja uruchomienia prac badawczo-rozwojowych dotyczących polskiego samolotu szkolno-bojowego nowej generacji dla polskich sił powietrznych. Mamy też nadzieję, że będzie to samolot na eksport. Drugim przykładem jest udział AVIO Polska w budowie silnika lotniczego nowej generacji dla najnowszego Boeinga, a ponadto opracowanie prototypów statorów turbiny niskiego ciśnienia.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#DariuszBogdan">Przewiduje się, iż w 2009 r., w efekcie skurczenia się rynku wyrobów lotniczych, na co ma wpływ niewątpliwie kryzys finansowy na świecie, nastąpi spadek zamówień MON oraz ze strony odbiorców zagranicznych. Będzie to mieć bezpośredni wpływ na pogorszenie się wyników finansowych podmiotów sektora lotniczego. Z uwagi na długi cykl produkcyjny wyrobów lotniczych wiele firm dokonało jeszcze w 2008 r. zakupu komponentów, części i materiałów niezbędnych do realizacji umów wieloletnich zawartych z MON, a także spodziewanych zamówień eksportowych. W sytuacji spadku liczby zamówień poniesione koszty mogą się częściowo nie zwrócić i obciążyć wyniki finansowe tych firm.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#DariuszBogdan">Kilka zdań na temat skutecznych narzędzi, którymi dysponuje Minister Gospodarki do wspierania polskiego przemysłu obronnego, w tym przemysłu lotniczego. Są to trzy mechanizmy: offset, środki na dotacje w ramach Programu mobilizacji gospodarki oraz środki na wspieranie działań restrukturyzacyjnych. W przypadku offsetu kładziemy duży nacisk na włączenie do umów offsetowych zobowiązań dotyczących zakupów wyrobów i usług oraz zleceń na poddostawcy. Na przełomie 2008 i 2009 r. sfinalizowano prace nad 5 nowymi umowami offsetowymi oraz trzema aneksami do umów. Dzięki temu PZL-Mielec, PZL-Kalisz, WZL nr 2 oraz Instytut Lotnictwa uzyskały dostęp do nowych technologii i zamówienia na dostawy wyrobów i zlecenia na prace badawczo-rozwojowe.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#DariuszBogdan">Jeśli chodzi o środki w ramach Programu mobilizacji gospodarki, w realizacji zadań objętych tym programem uczestniczył przede wszystkim PZL-Świdnik. W 2008 r. w ramach środków, jakie przekazał Minister Gospodarki, spółka otrzymała 8,3 mln zł, część z tych środków powędrowała do kooperantów, przede wszystkim do PZL-Rzeszów – 2,6 mln zł i do PZL-Hydral – nieco mniej niż 0,5 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#DariuszBogdan">Jeśli zaś chodzi o środki na wspieranie działań restrukturyzacyjnych dla sektora obronnego z przychodów z prywatyzacji spółek przemysłowych potencjału obronnego, w ustawie budżetowej na 2009 r. zaplanowano wpływy z prywatyzacji tych spółek na poziomie 300 mln zł. Uruchomienie wsparcia w tym zakresie przez Ministerstwo Gospodarki i Ministerstwo Obrony Narodowej warunkowane jest uzyskaniem tych wpływów ze sprzedaży spółek.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#DariuszBogdan">Na zakończenie pragnę podkreślić, że sektor lotniczy, jego perspektywy zależą od zapewnienia ciągłości lokowania zamówień na uzbrojenie i sprzęt wojskowy przez MON, w tym zwłaszcza w ramach umów wieloletnich oraz w dużej mierze zależą od aktywności przedsiębiorców w zakresie rozszerzania i uatrakcyjniania oferty rynkowej. Wiem, że dzieje się to dość skutecznie. Poszukuje się partnerów strategicznych oferujących kapitał i technologie, a przede wszystkim to, czego nam brakuje w zbrojeniówce, czyli dostęp do rynków zbytu, nawiązanie współpracy z partnerami zagranicznymi w zakresie kooperacji produkcji oraz badań rozwojowych, a także pozyskanie dostępu do zewnętrznych źródeł finansowania badań i rozwoju w ramach siódmej osi ramowej programu Boeing.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#ZdzisławGawlik">Moja informacja nie będzie mieć tak ogólnego charakteru. Mogę przedstawić krótką informację, która została przedstawiona szerzej w materiale pisemnym, o 5 podmiotach, w których Skarb Państwa posiada mniej lub bardziej znaczący udział. Jest to PZL-Świdnik, PZL-Wrocław, spółka zależna założona przez PZL-Hydral, ale zasadne jest tu mówienie o jednym podmiocie, który został utworzony w wyniku procesu restrukturyzacji i będzie przedmiotem prywatyzacji, dalej PZL-Kalisz, WSK-Rzeszów i PZL-Warszawa Okęcie.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#ZdzisławGawlik">Sytuacja tych podmiotów jest różna. Dwa pierwsze podmioty w poprzednim roku obrachunkowym osiągnęły zyski w wyniku działalności, natomiast wyniki ujemne za 2008 r. odnotowały pozostałe trzy wymienione podmioty. Przyczyny tego ujemnego wyniku finansowego są złożone. Niektóre z tych podmiotów są w zasadzie już podmiotami prywatnymi, zwłaszcza WSK-Rzeszów, gdzie udział Skarbu Państwa w kapitale tej spółki to 0,11% ma charakter śladowy. Obecność przedstawiciela Ministra Skarbu Państwa jest tam uzasadniona potrzebą sprawowania nadzoru nad sposobem realizacji umów prywatyzacyjnych. Inne przedsiębiorstwa są prywatyzowane albo bezpośrednio przez Ministra Skarbu Państwa. Departament pana ministra Łaszkiewicza podjął prywatyzację PZL-Kalisz, natomiast pozostałe spółki – czyli PZL-Świdnik i PZL-Wrocław – są prywatyzowane przez Agencję Rozwoju Przemysłu. Stopień zaawansowania obu projektów prywatyzacyjnych jest różny, ale prywatyzacje są w toku. Istnieje realna nadzieja, że w obu podmiotach pojawi się inwestor strategiczny, że uda się pozyskać inwestora dla jednego i drugiego podmiotu.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#ZdzisławGawlik">Jeśli będą potrzebne bardziej szczegółowe informacje, jestem do dyspozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję. Otwieram dyskusję. Nie chcę narzucać tematów, ale rozumiem, że intencją wnioskodawców było usłyszenie, na ile możliwa jest w dzisiejszych czasach dobra, stabilna sytuacja przemysłu lotniczego, czy są istotne zagrożenia dla bezpieczeństwa w tym przemyśle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AdamRogacki">Interesują mnie szczegóły dotyczące WSK PZL-Kalisz. Chodzi mi o obecną kondycję finansową tej spółki. Czy kryzys i obniżenie liczby zamówień wpływa na stan finansowy firmy w chwili obecnej?</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#AdamRogacki">Chcę też zapytać o stan zaawansowania rozmów z inwestorem strategicznym. O jakiego inwestora chodzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#ElżbietaKruk">Ostatnio, w związku z kryzysem i cięciami budżetowymi, prowadzona jest dyskusja na temat przyszłości i modernizacji armii. Słyszymy, że nie tylko modernizacja armii jest zagrożona, ale w ogóle armia i jej funkcjonowanie dzisiaj. Mam pytanie o pewien aspekt sprawy związany z prywatyzacją PZL-Świdnik, które kieruję do obu panów ministrów, a jest związane z pewnymi informacjami podanymi w prasie. Napisano, że „zgodnie z danymi MON wojsko polskie ma 211 śmigłowców. Po 2018 r. z tej liczby ma zostać 68 maszyn. Z wyliczeń Sztabu Generalnego wynika, że aby zachować odpowiedni potencjał, trzeba by zakupić 156 śmigłowców. Wobec planów oszczędnościowych nie wiadomo, czy MON będzie w stanie kupić choćby 51 śmigłowców stanowiących absolutne minimum. Trudno nawet ocenić, czy uda się kupić w tym roku 12 szturmowych Mi-24 i Mi-17, które miały poprawić sytuację wojsk aeromobilnych w Afganistanie.”</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#ElżbietaKruk">Chcę więc zapytać przedstawiciela Agencji Rozwoju Przemysłu i pana ministra o opinię do tego materiału. Jakie jest naprawdę uzasadnienie do podjęcia procesu prywatyzacji PZL-Świdnik? To pytanie jest dziś w szczególności uzasadnione dlatego, że mówili panowie, iż w zakresie istotnej dla nas produkcji, również z powodu bezpieczeństwa państwa, ważny jest nie tylko kapitał, ale też technologia, dostępność do rynków zbytu i nadzieja na inwestora strategicznego. W związku z sytuacją w naszej armii proszę o ocenę celu prywatyzacji PZL-Świdnik, ostatniego polskiego producenta śmigłowców w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WaldemarWiązowski">Chcę spytać o stopień realizacji zobowiązań offsetowych. Na podstawie tych pisemnych wyjaśnień trudno ocenić, jak to wygląda. Czy w aktualnej kryzysowej sytuacji zobowiązania offsetowe będą nadal realizowane i wspomogą działalność przedsiębiorstw służących obronności, czy też nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję. Czy są inne pytania? Czy może goście chcieliby zabrać głos? Nie słyszę zgłoszeń. Proszę więc o odpowiedzi na pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ZdzisławGawlik">Jeśli chodzi o kwestię WSK PZL-Kalisz, to spółka ta na koniec 2008 r. osiągnęła przychód w kwocie niższej o 5% niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Wynik finansowy za 2008 r. był ujemny, spółka poniosła stratę prawie 3 mln zł. Równocześnie chciałbym zauważyć, że w pierwszym kwartale tego roku PZL-Kalisz odnotował dodatni wynik finansowy.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#ZdzisławGawlik">Przyczyny ujemnego wyniku finansowego za 2008 r. to przede wszystkim zbyt niska rentowność eksportu, niższy niż zaplanowany poziom sprzedaży w stosunku do poprzedniego roku oraz nierealizowanie działań restrukturyzacyjnych, jakie zostały zaplanowane w tym okresie. W pierwszym kwartale 2009 r. spółka odnotowała wzrost sprzedaży i zysk za dwa pierwsze miesiące wyniósł ponad 300 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#ZdzisławGawlik">Jeśli chodzi o podjęte działania prywatyzacyjne i inwestora dla PZL-Kalisz, to nie mówiłem o tym, lecz o toczącym się procesie prywatyzacji dla PZL-Wrocław i PZL-Świdnik. Proces prywatyzacji PZL-Kalisz rozpoczął się wyborem doradcy prywatyzacyjnego i podpisaniem umowy w sprawie doradztwa prywatyzacyjnego w dniu 20 listopada 2008 r. z firmą „Doradztwo gospodarcze” S.A. Podmiot ten ma sporządzić analizy przedprywatyzacyjne.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#ZdzisławGawlik">Pani poseł Kruk pytała o prywatyzację WSK PZL-Świdnik. Istnieją określone potrzeby i powody, dla których prywatyzacja spółki powinna być zakończona przy tej kolejnej próbie. W moim przekonaniu spółka potrzebuje takiej prywatyzacji i dobrego inwestora dla bezpieczeństwa tej spółki i skutecznego konkurowania na rynku. Kto będzie tym inwestorem, trudno w tym momencie powiedzieć. Proces jest kontynuowany, prowadzone są rozmowy z jednym z inwestorów wybranym na podstawie ofert złożonych w rozpoczętym procesie prywatyzacji. Jeśli chodzi o drugiego inwestora, który w tym procesie uczestniczy, z ostatnich informacji, jakie posiadamy wynika, że zdecydował się on na poprawienie oferty, która pierwotnie była o wiele mniej korzystna, jak wskazywały to firmy oceniające oferty. Poprawiona oferta spółki Agusta Westland jest obecnie analizowana i stosowne decyzje co do dalszego udziału tej firmy zostaną podjęte. Jesteśmy więc na etapie poszukiwania inwestora i negocjowania jak najlepszych warunków prywatyzacji, zarówno z punktu widzenia Skarbu Państwa, jak też zabezpieczenia przyszłości zakładu oraz pracowników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#DariuszBogdan">Pan poseł Wiązowski pytał o offset, ale to chyba przeoczenie, ponieważ do materiałów, które państwu dostarczyliśmy dołączyliśmy załącznik, który charakteryzuje w sposób jednoznaczny wszystkie zobowiązania offsetowe, które są adresowane do polskiego przemysłu lotniczego.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#DariuszBogdan">Kiedy dostrzegaliśmy pierwsze symptomy kryzysu, przyjęliśmy, że wszędzie tam, gdzie mowa jest o nowych umowach offsetowych lub aneksami do tych umów, które dają szansę realizacji zamówień bezpośrednich lub prac badawczo-rozwojowych w polskim sektorze obronnym, w tym również w przemyśle lotniczym, staramy się wprowadzić zobowiązania polegające na zamówieniach o charakterze bezpośrednim. Udało się to w bardzo wielu przypadkach zrobić. Pragnę zauważyć, że bardzo dużo zobowiązań w zakresie przemysłu lotniczego jest kierowanych w związku z nową umową dostaw i umową offsetową związaną z dostawą BRES. Teraz jest to na takim etapie, że umowa ta stanie na jednym z najbliższych posiedzeń Rady Ministrów. Jest tam bardzo wiele zobowiązań.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#DariuszBogdan">Pan poseł mówił również o nierealizowanych zobowiązaniach. Są takie dwa zobowiązania, których realizacja nie przebiega lub przebiega dość słabo. Chodzi o zobowiązanie związane z Tetrą. Tu uważamy, że nie ma praktycznych szans na realizację tego zobowiązania. Offsetodawcą jest w tym wypadku jest Lockheed Martin. Trwają rozmowy, aby w miejsce samej Tetry były zobowiązania dla WZL 2 w Bydgoszczy oraz dla Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych. Drugim zobowiązaniem, które nabiera dużej dynamiki, a jego zakończenie szacujemy na 2011 r., to centrum remontowe CASA. Trwają uzgodnienia dotyczące warunków brzegowych tego przedsięwzięcia pomiędzy Ministerstwem Obrony Narodowej a CASA.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WojciechJasiński">Czy są jeszcze pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MałgorzataSadurska">Przepraszam za spóźnienie, ale mam kilka pytań dotyczących prywatyzacji PZL-Świdnik. Jako posłowie z Lubelszczyzny jesteśmy tym bardzo żywo zainteresowani. Leży nam na sercu dobro tego zakładu i wartość, jaką przynosi nie tylko Lubelszczyźnie, ale też Polsce.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#MałgorzataSadurska">Czy przy wyborze doradcy prywatyzacyjnego brali państwo pod uwagę również to, że taka osoba powinna orientować się w sektorze lotniczym? Domyślam się, że są tu doradca prawny i doradca finansowy, ale czy był tu także czynnik branżowości?</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#MałgorzataSadurska">Jak w procedurach prywatyzacyjnych została ujęta kwestia możliwości prowadzenia negocjacji z dwoma oferentami naraz? Czy rozmawiano najpierw z jednym, potem z drugim? Jeżeli była możliwość negocjacji równorzędnych, proszę o precyzyjną odpowiedź, który przepis o tym stanowi?</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#MałgorzataSadurska">Z panem ministrem Gawlikiem dyskutowałam na ten temat w ramach pytań bieżących na sali plenarnej w czasie debaty o prywatyzacji PZL-Świdnik. Pan minister raczył wówczas powiedzieć, że przy wyborze oferty Agencja Rozwoju Przemysłu brała pod uwagę trzy elementy – cenę, a potem to, co inwestor może wnieść jako inwestycje i technologie. Chcę zastrzec, uprzedzając pytania, czy jestem czyimś lobbystą, bo jestem lobbystą, ale jedynie PZL-Świdnik, ale chcę zapytać o ofertę inwestycyjną. Nie pytam o szczegóły, bo to jest tajemnica negocjacji, ale która oferta inwestycyjna z punktu widzenia rozwoju firmy przynosiłaby lepsze efekty? Czy obaj oferenci mają w swoich ofertach jakiś finalny produkt, który tworzą od początku do końca?</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#MałgorzataSadurska">Po odpowiedzi poproszę ewentualnie o głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AdamRogacki">Chcę się upewnić, czy nazwa doradcy inwestycyjnego to faktycznie tylko „Doradztwo gospodarcze” S.A., czy pełna nazwa tej firmy brzmi inaczej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ZdzisławGawlik">Odpowiadając najpierw na pytanie pana posła, jak wspominałem zajmuje się tym departament piąty, ale mam informację od pana ministra Łaszkiewicza, że jest to „Doradztwo gospodarcze DGA” S.A. To pełna nazwa, przepraszam.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#ZdzisławGawlik">W kwestii wyboru doradcy inwestycyjnego dla PZL-Świdnik wypowie się pani  dyrektor z ARP.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#ZdzisławGawlik">Procedury prywatyzacyjne to wewnętrzne procedury przyjmowane na potrzeby każdego projektu prywatyzacyjnego. W przypadku tego akurat projektu równoległe negocjacje mogą być. Nie chcę przesądzać niczego, bo być może powiedziałbym za dużo, a nie chciałbym, ponieważ ten proces układa się w taki sposób, że będzie to korzyść dla każdego uczestnika. W odróżnieniu od pani poseł, nie mogę powiedzieć, że lobbuję, bo mogę tylko lobbować za interesem RP, więc nie mogę powiedzieć, jakie elementy zawiera jedna i druga oferta w zakresie możliwych inwestycji, jakie mogą być dedykowane WSK PZL-Świdnik. Wspominałem w swoim wystąpieniu, że kwalifikacja oferty jest wypadkową wielu okoliczności, które muszą być brane pod uwagę przez zespół, który prowadzi projekt prywatyzacyjny, jak też przez doradcę. Ten bierze pod uwagę parametry, o których mówiłem. Wskazał on, że lepszą ofertą, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, jest oferta złożona przez Aero Vodochody. Gdyby było inaczej, drugi oferent dopuszczony do udziału w postępowaniu, czyli Agusta Westland, uważając że ma lepszą ofertę, nie poprawiałby jej. Kiedy tylko została złożona poprawiona oferta do Agencji Rozwoju Przemysłu przez Agusta Westland, bardzo szybko ta spółka przekazała tę informację do publicznej wiadomości. Gdyby Agusta Westland była przekonana, że jej oferta jest tak dobra, że jest lepsza, to tkwiłaby w przekonaniu, że należy doprowadzić do wyboru tej oferty, a nie innej. Jednak sami uznali, że są pewne zastrzeżenia i istnieje potrzeba poprawienia oferty. Poprawiona oferta jest teraz analizowana.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#ZdzisławGawlik">Pod uwagę należy brać wiele parametrów i okoliczności. Należy to czynić, aby w przyszłości ktoś, kto podejmie decyzję o prywatyzacji dla swojego bezpieczeństwa mógł się z tego wytłumaczyć. Teoretycznie może pojawić się oferent, który powie, że za PZL-Świdnik zapłaci 1 euro, ale gwarantuje, że ta spółka będzie funkcjonować 100 lat i produkować najlepsze śmigłowce na świecie, a także jeszcze coś innego. Gdybym brał pod uwagę tylko ten jeden element, czyli przyszłość PZL-Świdnik, to gdybym w przyszłości przekonał ludzi o słuszności tej decyzji, taką ofertę należałoby wybrać. A jest inaczej, ponieważ wiele innych okoliczności musi być również wzięte pod uwagę przy ocenie projektu prywatyzacyjnego. Tutaj taka procedura jest prowadzona. Myślę, że najlepszym dla PZL-Świdnik jest spokój, bo konsekwentnie prowadzone postępowanie doprowadziło do tego, co mamy i myślę, że korzyść dla PZL-Świdnik będzie jeszcze większa, niż jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MałgorzataSadurska">Oczywiście, dobro PZL-Świdnik jest dla nas bardzo ważne i to nie ulega wątpliwości. Nie chcę się wypowiadać w kwestii poprawiania czy uzupełniania oferty przez jednego z oferentów. Jeśli przedstawi lepszą ofertę, chwała mu za to. Ja zadałam precyzyjne pytania i proszę o precyzyjne odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#MałgorzataSadurska">Pan minister powiedział, że sprawy związane z wyborem oferenta i to w jaki sposób dopuszczamy tych oferentów do negocjacji są zapisane w wewnętrznych uregulowaniach, rozumiem że w Agencji Rozwoju Przemysłu. Rozumiem, że dokumenty te nie są objęte żadną tajemnicą. Jest to zapewne jakiś regulamin, więc pytam, czy jest możliwość prowadzenia negocjacji wspólnych, czy najpierw z jednym oferentem, a potem z drugim oferentem? Proszę o podanie konkretnego przepisu. To na pewno nie jest objęte tajemnicą.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#MałgorzataSadurska">Druga sprawa dotyczy inwestora branżowego. Rozumiem, że zaraz odpowie mi pani dyrektor. Czy oprócz doradztwa finansowego i prawnego jest również doradztwo branżowe?</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#MałgorzataSadurska">PZL-Świdnik to jedyny w Polsce zakład produkujący śmigłowce. Uważam, że oprócz aspektu ekonomicznego i prawnego należy brać pod uwagę również znajomość tej branży. Jeżeli można, proszę powiedzieć dokładnie, czy jest doradca branżowy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ZdzisławGawlik">Myślę, że w pierwszej kwestii powiedziałem wyraźnie. Nie powiem, który to jest paragraf regulaminu, ale powiedziałem, że można prowadzić równoległe negocjacje, są one dopuszczalne. Tego typu możliwość jest przewidziana w warunkach tego projektu prywatyzacyjnego. Nie powiem dziś, że negocjacje będą tak prowadzone, bo powiedziałbym za dużo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WiesławaMagdziak">Odpowiem najpierw na drugie pytanie. Jest procedura sprzedaży akcji PZL-Świdnik, dokument, który w momencie otwarcia procesu był jawny, jest opublikowany również na stronach internetowych Agencji i PZL-Świdnik. W momencie składania ofert dokument ten został przez obu oferentów, którzy zgłosili wstępne zainteresowanie, podpisany. Potencjalni inwestorzy wyrazili zgodę na prowadzenie procesu według zasad, które szczegółowo zostały im przedstawione. Według tej procedury postępujemy.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#WiesławaMagdziak">W procedurze tej w pkt II pkt 2.4.7 wyraźnie powiedziano, że Agencja może prowadzić rozmowy równolegle z dwoma partnerami, co nie oznacza, że w tym samym pomieszczeniu. Może w każdym momencie przerwać prowadzenie negocjacji, jeśli uzna to za stosowne. Może prowadzić negocjacje w pierwszej kolejności z jednym z partnerów, co nie oznacza, że do drugiego nie może wrócić.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#WiesławaMagdziak">Stan na dziś jest taki: nie wykluczyliśmy żadnego z dwóch partnerów, nie było decyzji, że wykluczono Agustę Westland, a jest tylko Aero. Agusta i Aero są równoległymi partnerami, ale z uwagi na lepiej ocenioną ofertę Aero w pierwszej kolejności podjęliśmy rozmowy z Aero Vodochody. O tej decyzji jeden i drugi potencjalny inwestor zostali poinformowani na piśmie. Proces jest prowadzony w sposób bardzo przejrzysty. Obie spółki miały możliwość zrobienia due diligence na jednakowych warunkach, czyli w tym samym czasie, na podstawie takich samych dokumentów. Jeśli jedna spółka zadawała pytanie, to także druga otrzymywała odpowiedź na nie. Nie było tu żadnych uwag.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#WiesławaMagdziak">Jak mówił pan minister, pismo, które 27 marca do Agencji złożyła firma Agusta Westland, było związane z tym, że upływał termin związania ofertą. Poprzednio był to termin dziewięćdziesięciodniowy. Upływał on 29 marca. Agusta Westland złożyła dokument przedłużający o kolejne 90 dni związanie ofertą, poprawiając w sposób zdecydowany jeden z istotnych parametrów. Tyle mogę na ten temat powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#WiesławaMagdziak">W procedurze konkursowej wybraliśmy dwie firmy do współpracy w zakresie prowadzonego procesu prywatyzacyjnego. Pierwsza to renomowana kancelaria prawna Gessel, z którą współpracujemy w zakresie doradztwa prawnego, czyli w zakresie negocjowanych umów. Drugą wybraną kancelarią jest PricewaterhouseCoopers, która ma nam pomóc w ocenie pakietu inwestycyjnego. Przy wyborze tej kancelarii braliśmy pod uwagę doświadczenie i prace w zakresie prywatyzacji i znajomość przemysłu lotniczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WojciechJasiński">Rozumiem, że pani poseł wyraziła niepokój lub raczej postulat, aby w rezultacie prywatyzacji ze Świdnika wychodziły śmigłowce. Zdajemy sobie sprawę z faktu, że wszystkich części w PZL-Świdnik produkować nie można, to oczywiste. Rozumiem, że z wypowiedzi przebijała troska, aby spółki nie nabył ktoś, kto w rezultacie doprowadzi PZL-Świdnik na pozycje dostawcy części, co w dłuższym okresie musi zubożyć ten zakład. Rozumiem, że takie motywy kierowały panią poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MałgorzataSadurska">Oczywiście, takie motywy mną kierowały. Wszyscy czytamy prasę, a także znamy realia, jakimi rządzi się świat mediów, zwłaszcza z sytuacji, gdy wybierany jest inwestor. Czytaliśmy niepokojące artykuły w „Rzeczpospolitej”, znamy nastroje, jakie panują wśród załogi i mieszkańców Świdnika.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#MałgorzataSadurska">Chcę dopytać, ale proszę mi odpowiedzieć „tak” albo „nie”. Czy w jednej z firm doradczych jest osoba znająca się na przemyśle lotniczym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WiesławaMagdziak">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WojciechJasiński">Mam swoje zdanie na temat PricewaterhouseCoopers, ale to inna sprawa. Jeszcze  zgłasza się pani poseł Elżbieta Kruk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#ElżbietaKruk">Pozwolę sobie odnieść się do ostatniej wymiany zdań. Dla nas najważniejsza jest debata publiczna, nie chcemy podważać decyzji podjętych przez ARP, ani decydować, czy zakład ma być prywatyzowany i jaki inwestor będzie dla niego najlepszy. Z naszej troski wynika potrzeba debaty publicznej, dla czego uzasadnieniem jest zdziwienie ekspertów wypowiadających się w prasie, a przecież sama Agencja Rozwoju Przemysłu mówi, że dla niej też najważniejsze są nowe technologie, dostępność do rynków. Tymczasem jedynym uzasadnieniem, jakie do tej pory uzyskiwaliśmy, był kapitał. Stąd ciągłe wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#ElżbietaKruk">Rozumiem, że teraz mamy trochę inną sytuację, niż wtedy, gdy padały pytania w sprawach bieżących czy kiedy wątpliwości zgłaszali eksperci, ponieważ Agusta Westland jest znowu w grze, ale nie chodzi nam o konkretne podmioty, lecz o to, czy z odpowiednią troską i rzetelnością prowadzone jest postępowanie, kiedy okazuje się, że największe szanse na zakup PZL-Świdnik ma podmiot, którego trudno uznać za inwestora strategicznego, który nie gwarantuje nowych technologii i dostępu do rynków zbytu. Powiedzmy to sobie jasno. Stąd nasza troska, ale to nie oznacza, że podważamy kroki podejmowane przez Agencję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#ZdzisławGawlik">Nie będę wchodzić w szczegóły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#ElżbietaKruk">To nie są szczegóły, jeśli słyszymy tylko, że to, co wyróżniało ofertę Aero to warunki finansowe, to jesteśmy ciekawi, jaki jest mechanizm i z jaką filozofią prowadzone jest postępowanie, jeśli nie są brane pod uwagę takie sprawy, jak nowe technologie, dostępność do rynków zbytu i kiedy są wątpliwości, że ten podmiot można nazwać inwestorem strategicznym dla takiego zakładu jak PZL-Świdnik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#ZdzisławGawlik">Kwestia szczegółów może być przez każdego z nas różnie rozumiana. Pozbawianie Agencji prawa do kierowania się troską o przyszłość PZL-Świdnik jest nieuzasadnione, bo jest to troska wynikająca nie tylko z oceny moralnej, którą kiedyś ktoś może dokonać, ale minister i prezes, którzy dokonują tej prywatyzacji, będą oceniani za ten proces, za jego efekt. Projekty prywatyzacyjne są badane przez wszystkich, przez wiele lat i to minister i prezes ARP muszą brać pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#ZdzisławGawlik">Nie słyszałem, aby ktokolwiek z Agencji wypowiadał się, że cena jest jedynym czynnikiem, który rozstrzygnął o tym, że na pewnym etapie w procesie negocjacyjnym pierwszeństwo zostało przyznane Aero Vodochody. Oba podmioty ciągle były w grze, tylko z uwagi na treść złożonej oferty pierwszeństwo przypadło Aero, a nie Augusta Westland. Nie tylko jeden parametr będzie brany pod uwagę, lecz wszystkie elementy. Nie można jednak przygotowywać prywatyzacji pod jakiegoś inwestora, który dysponuje taką, a nie inną technologią lub jakimś rynkiem. Inaczej, jeśli popatrzy na to oceniający z zewnątrz, będziemy mieć taki rezultat tego postępowania, jak Rumuni z prywatyzacji fabryki traktorów. Brane pod uwagę są wszystkie okoliczności. Oferta musi być pod każdym względem najlepsza z punktu widzenia Skarbu Państwa i prywatyzowanego podmiotu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MałgorzataSadurska">Zanim zadam pytanie, chcę przypomnieć panu ministrowi, że w swoim wystąpieniu, a jest to strona 103 stenogramu sejmowego, mówił pan o trzech przesłankach branych pod uwagę przy wyborze oferty, ale raczył pan stwierdzić, że oferta cenowa jednego z oferentów jest bardzo niska i dlatego trwają rozmowy z drugim oferentem.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#MałgorzataSadurska">Rozumiem, że skoro Agusta Westland poprawiła swoją ofertę cenową, to zgodnie z tym, co mówił pan 25 marca w Sejmie, będzie ona dopuszczona do negocjacji.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#MałgorzataSadurska">Moje drugie pytanie być może zabrzmi trochę hipotetycznie, ale czy państwo chcą prywatyzować PZL-Świdnik za wszelką cenę? Czy jeśli okazałoby się, że jedna oferta i druga oferta może doprowadzić do tego, że produkcja w PZL-Świdnik wskutek wycofania się inwestora zaczyna się zmniejszać, to czy nie lepiej byłoby pozostawić PZL-Świdnik samemu sobie, odstąpić od prywatyzacji? To zasadnicze pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ElżbietaKruk">Nie zarzucałam Agencji braku troski. Jestem przekonana, że takie spotkania i dyskusje w każdym przypadku powodują, że takie postępowania stają się jawne i gwarantują odpowiednią troskę, aby proces prowadzony był rzetelnie, z dobrym skutkiem dla danego podmiotu i dla nas wszystkich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WojciechJasiński">Dyskusja w okrojonej formie wynika z faktu, że nie ma innych zgłoszeń, ale pracujemy krótko, więc nie ograniczam tej wymiany zdań. Przy braku innych chętnych do dyskusji mogę dopuszczać do takiej formy wymiany poglądów.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#WojciechJasiński">Widzę, że zgłasza się gość, ale wyrażam ubolewanie, że tak późno, kiedy dyskusja zmierza ku końcowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#ZbigniewKilanowski">Moje pytanie kieruję do pana ministra Gawlika. PZL-Wrocław jest spółką, która powstała podczas restrukturyzacji PZL-Hydral, przy której nasze związki pracują od początku i są bardzo mocno zaangażowane. Widzimy w prywatyzacji szansę na zapewnienie przyszłości firmie. Pan minister wspomniał, że dla naszej spółki jest inwestor. Ja także wiem, że jest i to bardzo dobry inwestor. W przypadku Świdnika sytuacja jest nieco inna, my mamy bardzo dobrego inwestora branżowego, znanego na rynku światowym. Może jednak wyniknąć istotny problem – aby sprzedać spółkę PZL-Wrocław trzeba dokończyć restrukturyzację PZL-Hydral, chodzi o zadłużenia tej ostatniej firmy.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#ZbigniewKilanowski">Pan minister zapewne wie, że w chwili obecnej toczy się postępowanie przed Komisją Europejską w sprawie pomocy publicznej. Wyznaczone zostało spotkanie w Komisji Europejskiej. Wyrażam tylko swój niepokój, ponieważ rok temu też mieliśmy bardzo dobrego inwestora, ale ponieważ prace w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeciągały się, wynikały różne problemy z zapisów restrukturyzacyjnych, inwestor się wycofał. Dodam również, że program restrukturyzacji naszej firmy został zaakceptowany rok temu przez wszystkie strony, a zwłaszcza przez podmioty publicznoprawne, wobec których dług ma być spłacony poprzez prywatyzację i pomoc publiczną.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#ZbigniewKilanowski">W zeszłym tygodniu mieliśmy spotkanie w Ministerstwie Skarbu Państwa z panem ministrem Łaszkiewiczem. Obiecał nam, że resort – mimo iż ma znikomy procent właścicielski – zaangażuje się wraz z UOKiK, aby spotkanie w tym miesiącu przyniosło dla naszej firmy przełom. Dziś jeszcze raz proszę również pana ministra o zainteresowanie się sprawą, aby nie stało się coś niedobrego, aby ktoś nie próbował dodatkowo majstrować przy zatwierdzonym już przez wszystkich porozumieniu restrukturyzacyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#RomanJakim">Chcę powiedzieć o trzech sprawach. Polski rynek jest zbyt mały, aby cały sektor lotniczy mógł być państwowym sektorem, aby państwo mogło utrzymać wszystkie zakłady. Stąd strona społeczna była raczej przychylna prywatyzacji, zdawaliśmy sobie sprawę, że dobre procesy prywatyzacyjne mogą spowodować, że zarówno odbiorcy polscy, czyli armia, jak też inni będą zaopatrzeni w należytej jakości sprzęt, a z drugiej strony inwestorzy w jakimś stopniu udostępnią swoje rynki zbytu, co pozwoli nam utrzymać potencjał, którym dysponuje przemysł lotniczy.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#RomanJakim">Fakt, iż z taką dociekliwością i troską strona społeczna i parlamentarzyści zadają pytania, nie wynika z chęci pokazania, że podejrzewamy Agencję Rozwoju Przemysłu czy Ministerstwo Skarbu Państwa o działanie na czyjąś szkodę. Tak absolutnie nie jest. Prowadzimy do tej pory rozmowy i chyba nie było powodów, aby tak sądzić. Dotychczasowe procesy prywatyzacyjne w konsekwencji okazały się pozytywne i trudno sobie wyobrazić, co byłoby w zakładach przemysłu lotniczego, które zostały sprywatyzowane, gdyby nie było tych inwestorów. Mogę sobie tylko wyobrażać, co byłoby w PZL-Mielec czy Goodrich-Krosno czy w WSK-Rzeszów, gdyby nie dobre procesy prywatyzacyjne i dobrzy inwestorzy.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#RomanJakim">Pan minister może się ze mną nie zgodzić, ale stanowisko strony społecznej, jeśli chodzi o Aero Vodochody jest zdecydowanie negatywne. Być może nie mamy w pełni racji, co może być spowodowane tym, że nie mamy wiedzy. Jednak na tyle, na ile Aero jest nam znane, to mogę stwierdzić, że gdyby PZL-Świdnik chciał kupić Aero Vodochody lub być inwestorem dla tej firmy, zrozumiałbym to. Natomiast nie bardzo mogę zrozumieć, jakim inwestorem dla Świdnika są Aero Vodochody, firma, która nie ma ani wyrobu, ani rynku i tu bardziej przychodzi – w naszej ocenie – po wyrób i po rynek. Nasze stanowisko jest takie i inne nie będzie. Nie będzie przyzwolenia strony społecznej na taką prywatyzację.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#RomanJakim">Mam też prośbę do pana przewodniczącego, choć nie wiem na ile ma na to wpływ Komisja Gospodarki. Chodzi o decyzje w sprawie zmiany sposobu finansowania zamówień i kontraktów podpisanych przez Ministerstwo Obrony Narodowej czy Ministerstwo Zdrowia lub Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, aby środków na realizację tych zamówień było trochę więcej, a także chodzi o zmianę podejścia ministra obrony narodowej do sposobu rozdysponowania środków na zamówienia w samym resorcie. W naszej ocenie sektor cywilny lotnictwa jest traktowany po macoszemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WojciechJasiński">Runda pytań chyba się skończyła. Odpowiem najpierw panu, że Komisja ma na tyle wpływ, na ile członkowie tej Komisji zagłosują w większości za stanowiskiem tej Komisji. Parlamentaryzm ma swoje prawa, rządzi większość, a inni mogą coś czasem przeforsować, ale o problemie przemysłu obronnego dyskutowaliśmy 3 tygodnie temu, a z różnych względów stało się, jak się stało.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#WojciechJasiński">Proszę pana ministra Gawlika o odpowiedzi na pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#ZdzisławGawlik">Odpowiadając od końca, jestem za tym, aby proces prywatyzacji był prowadzony w sposób transparentny i nie ma powodów, aby ktoś się obrażał. Ja także się nie obrażam, nie jestem zdegustowany faktem, że ktoś mnie o coś pyta, jednak są pewne granice odpowiedzi, gdyż nie można naruszyć tajemnicy złożonych ofert, ponieważ można tylko tym napytać biedy. Wiemy, że przy niektórych projektach, gdy ktoś powiedział coś za dużo, są kłopoty. To nie jest tak, że w procesie prywatyzacyjnym wybiera się jednego czy drugiego inwestora i na tym sprawa się kończy. Polska jest stroną wielu umów bilateralnych, kiedyś ktoś przerwał np. proces prywatyzacji gdzieś na Pomorzu i są kolejne potężne koszty, które jako państwo ponosimy. Wszystko musi więc działać w jakiś ramach prawnych, należy mówić to, co w danym momencie powiedzieć można, aby państwu kłopotu nie napytać na przyszłość. Stąd być może nasze wypowiedzi są czasem niezadowalające i nie wszystkich z państwa satysfakcjonują.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#ZdzisławGawlik">Cieszę się, że pan słusznie dobrze ocenia te procesy prywatyzacyjne, które miały miejsce w sektorze lotniczym. Rzeczywiście, można zadać sobie pytanie, jak wyglądałyby te firmy, gdyby projekty prywatyzacyjne nie były realizowane. Hala WSK-Rzeszów wygląda tak, jak w fabryce, gdzie produkuje się leki, a nawet posadzka w tej hali wygląda o wiele lepiej, niż przed prywatyzacją. Inwestorzy popierają każdą formę kształcenia pracowników, nawet jeśli pracownik chce zajmować się muzykologią czy kulturoznawstwem. Premiowanie ze strony spółki jest tak dalekie, że jeśli student przedstawi fakturę za podręczniki, to pieniądze są mu zwracane, co świadczy o tym, że prywatyzacja z punktu widzenia zakładu i pracowników była korzystna. Tak jest oceniana.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#ZdzisławGawlik">Mówi pan, że Aero Vodochody są oceniane tak czy inaczej. Nie będę w tym momencie dokonywać oceny ani jednego, ani drugiego inwestora. Na pewno te okoliczności, o których wspomniała pani poseł Kruk, muszą być brane pod uwagę. Cena jest istotnym elementem, aby potem mieć możliwość wytłumaczenia się z podjętych decyzji. Tak jak teraz ocenia się prywatyzacje, które miały miejsce wcześniej, tak za jakiś czas ktoś przeanalizuje okoliczności, które skłoniły ludzi zajmujących się daną prywatyzacją do podjęcia takiej, a nie innej decyzji. Musi to być brane pod uwagę i o tym zapomnieć się nie da. Być może w przypadku PZL-Świdnik będzie tak, że żaden inwestor nie zostanie wybrany i zostanie zakończony proces prywatyzacji bez wyboru inwestora. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle, biorąc po uwagę tylko pana wypowiedź, bo tam, gdzie zrobili krok do przodu i wybrali inwestora, są daleko do przodu w stosunku do Świdnika. Prywatyzacja jest ucieczką ku lepszej przyszłości, tylko problem w tym, aby inwestor był wybrany w taki sposób, żeby bezpieczeństwo i przyszłość tego zakładu były zapewnione. W tym kierunku to zmierza. Takie intencje przyświecają prywatyzacji PZL-Świdnik.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#ZdzisławGawlik">Pytano, czy zostanie dopuszczona druga oferta do negocjacji równoległych. Nie powiem tego dzisiaj. Poprawiona oferta Agusta Westland jest oceniana i jak zostanie podjęta decyzja, to taką informację publicznie przekażę. Dziś mówię, że nie wiem.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#ZdzisławGawlik">Co do konstatacji pani poseł Sadurskiej, pewnie dla każdego powinno być oczywiste, bo prywatyzację prowadzimy już prawie 20 lat, że prywatyzacja nie jest sztuką dla sztuki. Jest ona realizacją pewnego celu i ktoś, kto prywatyzuje ten cel musi mieć. Jeżeli tak nie jest, to lepiej nie podejmować się działań, które mają zmierzać do prywatyzacji przedsiębiorstwa. W przypadku PZL-Świdnik taki cel też jest.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#ZdzisławGawlik">Były też pytania dotyczące PZL-Wrocław. Kiedy w listopadzie 2007 r. wróciłem do resortu, pierwszym zdarzeniem było spotkanie z Goodrich w sprawie PZL-Hydral. Była wtedy duża szansa, a wiem, że pomoc publiczna nie tylko w przypadku Hydralu odbija się nam przez lata. Nie zastanawiano się wówczas, jaki jest kształt prawny, a wystarczyło zapewne przemyśleć decyzję i nie byłoby kłopotu. Tak nikt nie myślał, a potem ktoś dopominał się, jak w przypadku Hydralu.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#ZdzisławGawlik">UOKiK nie jest tu właściwym adresatem. Od maja 2004 r. ten Urząd to w zasadzie poczta, jest przekaźnikiem informacji między beneficjentem, dawcami i organem pomocowym, jakim jest Komisja Europejska. Na tym poziomie trwają rozmowy. Ten proces następuje o wiele szybciej, jeśli uzyskuje się zgodę wtedy, gdy zamierza się aplikować pomoc, a jeżeli się już da, a więc naruszy pewne przepisy, to mają na takiego hak, bo naruszył już prawo i teraz można takiemu coś zrobić.</u>
          <u xml:id="u-32.7" who="#ZdzisławGawlik">Nie wiem, na jakim etapie są rozmowy z Komisją Europejską w tym projekcie prywatyzacyjnym, ale jest to czynnik bardzo istotny i bez załatwienia kwestii pomocy publicznej nie da się skutecznie przeprowadzić prywatyzacji. Nawet jeśli prowadzi się proces restrukturyzacji i tworzy się na bazie PZL-Hydral spółkę-córkę, którą zamierza się prywatyzować, to i tak jest niebezpieczeństwo przypisania obowiązku zwrotu pomocy publicznej do spółki-córki. Wiem, że jest dobry inwestor i trzeba o niego dbać, ale on nie weźmie takiej spółki, bo obawia się, że będzie musiał zwrócić więcej, niż warte jest to, o co aplikuje. Przykład stoczni jest tu znakomity, wiadomo, ile miliardów wynosi tam pomoc publiczna, a sam majątek jest przy tym niewiele wart. Tu musi być załatwiona kwestia pomocy. Udało się już załatwić, choć trwało to rok, sprawę Huty Stalowa Wola, więc myślę, że tu też zostanie to załatwione w taki sposób, aby bezpiecznie można było prowadzić prywatyzację.</u>
          <u xml:id="u-32.8" who="#ZdzisławGawlik">Może się tak zdarzyć, że proces prywatyzacji poprzez wyodrębnienie spółki z Hydralu będzie do zaakceptowania przez Komisję Europejską, bo przykład greckich linii lotniczych, które ostatnio tak zostały sprywatyzowane, był analogiczny. Długi zostawiono w części nielatającej, a lepsza część latająca została sprzedana i zwolniona z długu. Sądzę, że koncepcja zmierza w tym kierunku, ale o szczegółach nie potrafię dyskutować. Jednak na pewno adresatem nie jest tu UOKiK, lecz Komisja Europejska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MałgorzataSadurska">Mam jeszcze nie tyle pytanie, lecz refleksję do wystąpienia pana ministra. Ja także uważam, że prywatyzacja musi mieć jakiś cel, tyle że od 2007 czy 2008 r., kiedy obserwuję procesy prywatyzacyjne, celu nie widzę. Dlatego prosiłabym pana ministra, aby, jako członek kierownictwa resortu Skarbu Państwa, w przypadku spółek na Lubelszczyźnie, jak PZL-Świdnik i inne przeznaczone w przyszłości do prywatyzacji, miały one wyznaczony cel, aby nie był to cel jednostkowy, lecz celem było dobro zakładów i Lubelszczyzny. Tu zostało dosłownie kilka spółek. Nie wiem, czy to zemsta za wyniki wyborów, a tak się u nas o tym mówi, ale proszę, aby celem było dobro Lubelszczyzny i spółek Skarbu Państwa, a nie tylko jednostkowe przypadki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WojciechJasiński">Rozumiem, że to końcowa konstatacja. Odnosząc się do wypowiedzi pana ministra Gawlika, powiem, że niektórzy uważają, iż prywatyzacja jest przymusem, ja uważam, że prywatyzacja powinna być wtedy, gdy to służy gospodarce. Co można powiedzieć pracownikom ożarowskich Kabli, których zakłady po prywatyzacji zostały zlikwidowane? To prawa wolnego rynku i mogą doprowadzić do różnych zdarzeń. Stary Rockefeller zbudował monopol dzięki prawom wolnego rynku i brakowi ingerencji państwa. Jeśli ma to dobrze służyć rozwojowi, powinno nastąpić, ale z drugiej strony są zakłady, które z natury pod własnością państwa nie są w stanie dokonać na tyle swojej reorganizacji i pozyskać nowe technologie. Bywa i tak.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#WojciechJasiński">Uważam osobiście, że fakt, iż ofertę składa znany na rynku poważny inwestor strategiczny, powinno być brane pod uwagę i wysoko oceniane. Prawda jest też taka, że pierwsza gorsza oferta Agusty mogła świadczyć o tym, że być może liczyli, iż dostaną zakład za mniej. Tego też trzeba unikać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ZdzisławGawlik">Zgadzam się z panem przewodniczącym, że prywatyzacja jest to gra i jaki będzie finał tego projektu, nie wiemy. Generalnie, odnosząc się do dygresji pani poseł i nawiązania do tego, że spółki w tym stanie to kara dla Lubelszczyzny, to ja twierdzę, że karą dla Lubelszczyzny, a zdarza mi się przemieszczać drogą Rzeszów-Lublin, są np. środki komunikacji PKS. Na Podkarpaciu te przedsiębiorstwa udało się sprywatyzować. Nie będę rozwodzić się nad tym, jak sprywatyzowane spółki na Podkarpaciu zdobywają rynek w porównaniu do przedsiębiorstw z terenu Lubelszczyzny. Uważam, że im ktoś kiedyś zrobił krzywdę, że prywatyzacji PKS tam nie przeprowadzono. Nie chcę się wypowiadać co do innych spółek, które być może pani poseł ma na myśli, mówiąc o jakiejś karze, bo te, które mam w swoim portfelu znam i się nimi zajmuję, ale obserwacja i porównanie autobusów z różnych PKS pozwala od razu określić, z którego PKS dany autobus  pochodzi.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#ZdzisławGawlik">Wszyscy, którzy podjęli decyzję, aby w tym trudnym sektorze podmioty sprywatyzować, zyskali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję. Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#WojciechJasiński">Można uznać, że Komisja wysłuchała informację i przeprowadziła dyskusję. Dziękuję za udział w posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#WojciechJasiński">Wyczerpaliśmy porządek dzienny. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>