text_structure.xml 119 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MarekKuchciński">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam serdecznie posłów z obu Komisji. Witam gości na czele z panem Zaleskim – podsekretarzem stanu w Ministerstwie Środowiska. Witam przedstawicieli różnych instytucji, organizacji oraz związków zawodowych. Spośród gości wymienię tu pana Wojciecha Jaworskiego – krajowego administratora systemu handlu uprawnieniami do emisji oraz pana Władysława Majkę wiceprezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MarekKuchciński">Wspólne posiedzenie Komisji zwołane jest na podstawie art. 152 ust. 2 regulaminu Sejmu, co oznacza, że na wniosek grupy posłów Komisje powinny się zebrać w terminie do dwóch tygodni w celu zrealizowania treści wniosku. Taki wniosek wpłynął do obu Komisji, podpisało go ponad 30 posłów. Sprawa dotyczy rozpatrzenia informacji rządu w sprawie limitu uprawnień do emisji CO2 na lata 2008–2012 dla hutnictwa i elektrowni.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#MarekKuchciński">O przygotowanie ww. informacji zwróciliśmy się do ministra środowiska. Informację na piśmie wszyscy posłowie otrzymali i jest ona przedmiotem dzisiejszych obrad.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#MarekKuchciński">Posłowie-wnioskodawcy zwrócili się o przygotowanie stanowiska rządu w sprawie emisji CO2 „w związku ze znacznym zwiększeniem przydziału emisji na lata 2008-2012 dla hutnictwa, z równoczesnym obniżeniem dla elektrowni”. Takie decyzje wywołały liczne kontrowersje, m.in. ze strony związków zawodowych. Autorzy protestów zwracali uwagę, że przemysł hutniczy w Polsce jest opanowywany przez obcy kapitał, a elektrownie należą do Skarbu Państwa. To rozróżnienie jest istotne.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#MarekKuchciński">Zdaniem wnioskodawców ta sprawa zasługuje na szczególne wyjaśnienie, bowiem „w sposób oczywisty wpływa na zwrot wydatków po stronie spółek Skarbu Państwa, co niewątpliwie przełoży się na wzrost ceny energii w naszym kraju”.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#MarekKuchciński">Jak już powiedziałem minister środowiska Maciej Nowicki przesłał na ręce przewodniczącego Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa informację w tym względzie. Jeżeli państwo pozwolicie, poproszę pana ministra o jej zreferowanie. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanuszZaleski">Dziękuję panie przewodniczący. Chciałbym w skrócie powiedzieć to, o czym traktuje informacja i mam nadzieję, że w mojej wypowiedzi, jak i w materiale, znajdą się odpowiedzi na pytania nurtujące panie i panów posłów.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanuszZaleski">Otóż system handlu uprawnieniami do emisji CO2 został wprowadzony dyrektywą z 13 października 2003 r. Unia Europejska niezmiernie spieszyła się z wprowadzeniem tego systemu, bowiem tylko rok upłynął od momentu ogłoszenia dyrektywy do momentu uruchomienia systemu handlu emisjami, co w skali Europy jest dość rzadkim zjawiskiem.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JanuszZaleski">Zgodnie z dyrektywą Polska przygotowała Krajowy Plan Rozdziału Uprawnień na lata 2005-2007. Ten okres mamy już za sobą, został już rozliczony. Na ten okres Komisja Europejska przyznała Polsce 239 mln uprawnień, które zostały rozdysponowane i, jak już powiedziałem, rozliczone.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JanuszZaleski">Jeśli chodzi o okres 2008-2012, to mamy problem, który nas wszystkich dzisiaj tu sprowadził. Otóż Komisja Europejska zmniejszyła o około 30% limit uprawnień, który Polska może rozdzielić w tym okresie. Tak więc dzisiaj do dyspozycji mamy 208,5 mln ton, co jest poniżej progu emisji zweryfikowanej na 2007 r., a musimy przecież uwzględnić to, że gospodarka rozwija się i będzie rozwijać się w znacznie szybszym tempie.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JanuszZaleski">Tak więc dzisiaj dokonano tego podziału. Przy czym chciałbym opatrzyć to zastrzeżeniem, że ten podział będzie jeszcze ulegał zmianom przynajmniej z jednego powodu, bowiem KPRU nie został jeszcze przyjęty przez Radę Ministrów. Drugi powód, dla którego być może KPRU ulegnie zmianie, to fakt, iż Polska zaskarżyła decyzję zmniejszającą nam limit uprawnień do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości i w przypadku pozytywnego dla nas wyroku ilość uprawnień mogłaby ulec zmianie.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JanuszZaleski">Jeśli chodzi o kryteria jakimi kierowano się i stosuje się przy przydziale uprawnień, to przede wszystkim wychodzi się z założenia, iż plan rozdziału uprawnień nie może dyskryminować żadnych przedsiębiorstw lub sektorów w sposób niezgodny z wymogami traktatu unijnego. Należałoby tu przywołać art. 87 i 88 Traktatu o Wspólnocie Europejskiej. Art. 87 traktatu odnosi się do pomocy państwa i mówi, iż „wszelka pomoc udzielona przez Państwo członkowskie lub z wykorzystaniem zasobów Państwa w jakiejkolwiek postaci, zniekształcająca lub grożąca zniekształceniem konkurencji /…/jest niezgodna z zasadami wspólnego rynku”.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#JanuszZaleski">Ten zapis nie pozostawia żadnych wątpliwości, że Krajowy Plan Rozdziału Uprawnień musi podlegać notyfikacji ze wszelkimi dalszymi konsekwencjami.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#JanuszZaleski">Tak więc ten problem, który legł u podstaw dzisiejszego spotkania, iż być może należałoby różnicować KPRU między sektory w zależności od struktury właścicielskiej czy też od tego czy jest to kapitał narodowy czy obcy, należałoby zdecydowanie odrzucić, bowiem tak ustawiony podział limitów naraziłby nas na zdecydowaną interwencję Komisji Europejskiej, gdyż nie można różnicować pomocy państwa w zależności od źródeł pochodzenia kapitału. Jest to sprzeczne z fundamentalnymi zasadami traktatu. Struktura właścicielska nie może i nie była w ogóle brana pod uwagę, jako składowa stosowanych algorytmów w przyznawaniu uprawnień.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#JanuszZaleski">Czym są uprawnienia do emisji CO2? Zgodnie z interpretacją resortu finansów są to wartości niematerialne i prawne i jako takie kwalifikowane są w bilansach przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#JanuszZaleski">W poprzednim okresie mieliśmy do czynienia ze sprzedażą wolnych uprawnień. Mogło to wynikać z dwóch przyczyn. Pierwsza przyczyna to przeszacowanie planowanych emisji, a druga to zmiany w emisjach spowodowane różnymi innymi czynnikami – np. ostra lub łagodna zima w zdecydowany sposób wpływa na wielkość emisji, plony i wartość produkcji przemysłu spożywczego.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#JanuszZaleski">Dodatkowo w pierwszym okresie rozdziału uprawnień mieliśmy do czynienia z różnymi metodologiami obliczania emisji, bowiem dopiero w 2007 r. zostały one ujednolicone.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#JanuszZaleski">Warto też dodać, że ideą tworzenia przez Unię Europejską rynku węglowego, rynku handlu uprawnieniami jest wspieranie takich zmian w gospodarkach państw Unii, które prowadzą do tego, że gospodarki te będą oparte na technologiach niskowęglowych i będą powodowały redukcję dwutlenku węgla. To jest nadrzędny cel i główne zadanie, jakie sobie dzisiaj Unia Europejska stawia. To jest cel, od którego z jednej strony nie ma odejścia, a z drugiej strony to cel, do którego realizacji zobligowane są wszystkie państwa unijne.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#JanuszZaleski">Ministerstwo Środowiska przystępując do pracy nad planem, kierowało się właśnie tą ideą ograniczania emisji CO2 oraz tym, by nasze środowisko utrzymać w jak najlepszym stanie i żeby zmiany klimatyczne, w miarę możliwości, powstrzymywać.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#JanuszZaleski">Podstawowe informacje, jakie są wykorzystywane przy tworzeniu Krajowego Planu Rozdziału Uprawnień to są dane historyczne, dotyczące wielkości emisji w poprzednich okresach, dane dotyczące wyemitowanego dwutlenku węgla na jednostkę produktu (tonę czy sztukę).</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#JanuszZaleski">Przechodząc do proporcji, w jakich te uprawnienia zostały przyznane – szczególnie dotyczące energetyki i hutnictwa – trzeba powiedzieć, iż dzisiaj przedmiotem debaty jest druga edycja Krajowego Planu Rozdziału Uprawnień, bowiem pierwsza, która ukazała się w grudniu, została również w trakcie dyskusji zmieniona i w jej efekcie energetyka otrzymała blisko 10 mln uprawnień więcej.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#JanuszZaleski">Dzisiaj sytuacja wygląda w ten sposób w KPRU II, że energetyka szeroko pojęta otrzymuje 12% uprawnień mniej niż wykonano w 2007 r., natomiast hutnictwo otrzymuje 14% więcej, w stosunku do poprzedniego okresu.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#JanuszZaleski">Dlaczego? Otóż kierując się nadrzędnym interesem ochrony środowiska, ograniczania redukcji dwutlenku węgla, wydaje się celowe, aby powodować zmiany w technologiach stosowanych przez energetykę, idące w tym kierunku, by zmniejszać emisję dwutlenku węgla. To zresztą nie jest koncept Ministra Środowiska Rzeczypospolitej, to jest ogólna idea, która przyświeca Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#JanuszZaleski">Większa ilość uprawnień przyznana hutnictwu wynika stąd, że jesteśmy w okresie kiedy w sposób oczywisty należy zwiększać produkcję wszelkich materiałów służących budowie, przebudowie infrastruktury – chociażby dróg, które wymagać będą olbrzymiej ilości cementu. Konieczność budowy tych dróg powoduje, że emisje w sektorze hutnictwa będą rosły, a rosnąć muszą, jeśli chcemy, by nasza gospodarka się rozwijała.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#JanuszZaleski">Jeśli chodzi o cele do osiągnięcia przez Polskę, to generalnie rzecz biorąc jest to cel zgodny z nakreślonym przez Unię Europejską celem redukcji emisji dwutlenku węgla i innych gazów cieplarnianych.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#JanuszZaleski">Krajowy Plan Rozdziału Uprawnień jest jednym z elementów, które do tego celu powinny zmierzać.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#JanuszZaleski">Oczywiście ogólnoeuropejską i ogólnoświatową zasadą jest to, że różne kraje mają w tym względzie różne obciążenia: kraje bardziej rozwinięte są bardziej obciążone kosztami redukcji niż kraje mniej rozwinięte.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#JanuszZaleski">Polska ma szczególnie trudną drogę do przebycia i będzie ponosiła z tego tytułu koszty, ponieważ nasza energetyka, nasza gospodarka oparta jest w 95% na węglu i tutaj niezbędne jest wprowadzenie nowych, niskoemisyjnych technologii.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#JanuszZaleski">Nasza emisja dwutlenku węgla – czy to liczona na jednostkę PKB, czy jednostkę produktu – jest kilkakrotnie wyższa niż średnia dla Unii Europejskiej i to jest ten olbrzymi obszar zadań i olbrzymie koszty, jakie polska gospodarka będzie zmuszona ponieść, aby osiągnąć cel redukcyjny.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#JanuszZaleski">Tak – panie przewodniczący, Wysoka Komisjo – wygląda ogólna idea handlu uprawnieniami i tak wygląda szczegółowy podział uprawnień między sektorami. Myślę, że w drodze wprowadzenia do tematu to wystarczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MarekKuchciński">Rozumiem, że w znacznym stopniu odpowiedź została udzielona. W tej chwili jesteśmy w trakcie załatwiania tych spraw, bo decyzja Komisji Europejskiej została zaskarżona i czekamy na wyrok ETS.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#MarekKuchciński">Czy jeszcze ktoś ze strony rządowej chciałby zabrać głos? Jeśli nie, to rozpoczynamy dyskusję. Do zabrania głosu zgłosili się już posłowie. Gości chcących zabrać głos prosiłbym o podawanie imienia i nazwiska do prezydium.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#MarekKuchciński">Jako pierwszy głos zabierze pan profesor Jan Szyszko, potem pan poseł Rzymełka. Bardzo proszę panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JanSzyszko">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, szanowni goście. Ja zgłosiłem się, ale w gruncie rzeczy zostałem poproszony o pewnego rodzaju koreferat, w stosunku do wystąpienia pana ministra. Tu dodam, że materiały otrzymałem wczoraj wieczorem i jestem w dosyć trudnej sytuacji. Otóż pytanie skierowane przez grupę posłów było, według mnie, jasne – chodziło nam o stanowisko rządu w sprawie emisji CO2, a więc ile Polska emituje i jak do tego podchodzi na tle zwiększonego przydziału emisji na lata 2008-2012 dla hutnictwa, przy jednoczesnym obniżeniu przydziału dla elektrowni.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JanSzyszko">Bardzo żałuję, że nie ma tu ministra środowiska ani sekretarza stanu, bo wówczas moglibyśmy wymienić poglądy. Te poglądy wymienialiśmy już wtedy, kiedy obecny minister starał się mnie odwoływać ze stanowiska ministra środowiska, około 8 miesięcy temu. Powody były podobne – totalne niezrozumienie pewnej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JanSzyszko">Pytania zadane przez Klub Parlamentarny PiS były jasne, natomiast pan minister Nowicki, którego niestety nie ma, uważał, że pytania są inne. Pan minister odpowiada na następujące pytania:</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JanSzyszko">Jakie kryteria obowiązują przy rozdziale uprawnień do emisji CO2 we wspólnotowym systemie handlu uprawnieniami do emisji? Takiego pytania nie było.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#JanSzyszko">Jak należy traktować wartość uprawnień otrzymywanych bezpłatnie oraz koszty zakupu brakujących uprawnień na pokrycie rzeczywistych emisji CO2? Takiego pytania również nie było.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#JanSzyszko">Jakie informacje były brane pod uwagę przy przyznawaniu uprawnień do emisji CO2 dla hutnictwa oraz elektrowni? I to pytanie rzeczywiście było.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#JanSzyszko">Pan minister Nowicki pisze, że podstawowymi informacjami uwzględnianymi przy określaniu sektorowego limitu uprawnień były dane historyczne dotyczące wielkości emisji CO2 i że w odniesieniu do sektorów hutnictwa oraz energetyki za informacje porównawcze posłużyły oficjalne bilanse emisji CO2, jakie dla lat 1999-2006 zostały opracowane.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#JanSzyszko">Skoro tak, to znaczy, że są one dosyć jasno określone. W związku z tym mam pytanie do pana ministra, z którym prawdę powiedziawszy jestem zaprzyjaźniony i traktuję jako człowieka, który rzeczywiście działa na rzecz wykorzystania polskich szans przy okazji ratyfikowania Protokołu z Kioto.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#JanSzyszko">Pytam więc panie ministrze – jak można wytłumaczyć, że w pierwszej propozycji przydziału dla elektrowni – skoro były brane pod uwagę te kryteria – daliście państwo 94 mln ton, podczas gdy emisja w 2005 r. wynosiło 118,5 mln ton, a w 2007 r. 121-122 mln ton, a w drugiej propozycji podnieśliście na 105 mln ton?</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#JanSzyszko">Ja pamiętam, że kiedy przymierzałem się do tego trudnego problemu, to dla elektrowni daliśmy 111 mln ton. Dodam, że nie kierowaliśmy się tymi kryteriami tylko pewną proporcjonalnością, która też jest dozwolona w Unii. Wychodziliśmy z założenia, że jeśli tyle nie damy, to nastąpi krach w energetyce polskiej.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#JanSzyszko">Drugie pytanie kieruję do tej osoby, która przygotowywała odpowiedź ministerstwa, lub do tego, kto podpisał pismo.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#JanSzyszko">Jak to się stało – skoro są jasne kryteria – że w pierwszej propozycji dla hutnictwa była propozycja 14 mln ton, w tej chwili jest 11,8 mln ton, a emisja w 2005 r. dla hutnictwa wynosiła 7,4 mln ton, w 2006 r. 8,7 mln ton, a teraz 9,1 mln ton?</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#JanSzyszko">Tak więc z jednej strony elektrownie zawodowe idą w kierunku wzrostu kosztów produkcji – co jest konieczne i za chwilę o tym powiem – a hutnictwo żelaza i stali ma możliwości rozwoju, dostając większy przydział emisji.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#JanSzyszko">Proszę spojrzeć na stronę internetową, dotyczącą handlu emisjami, a przekonacie się państwo, że cena 1 tony dwutlenku węgla wynosi w tej chwili 24 euro.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#JanSzyszko">Chyba w tym środowisku nie muszę mówić, że jeśli chodzi o Konwencję Klimatyczną i Protokół z Kioto, to jest to chyba najbardziej brutalna konwencja gospodarcza świata jaka tylko może być. Tu chodzi o to, kto ma trzymać „lejce gospodarcze” – szczególnie energetyczne – na tym padole łez.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#JanSzyszko">Gdyby w tym całym układzie Komisji Europejskiej naprawdę zależało na zmianach klimatycznych, to zgodnie z Protokołem z Kioto i Konwencją Klimatyczną dokonano by analizy od roku bazowego, czyli od 1990 r.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#JanSzyszko">Bo o ile prawdą jest, że rzeczywiście wzrost emisji powoduje zmiany klimatyczne, to jest to podstawowy wskaźnik. Szkoda, że o tym się nie mówi.</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#JanSzyszko">Nie mówi się o tym również w Komisji Europejskiej, mimo że Komisja Europejska ma dane, iż Polska w stosunku do roku bazowego dokonała redukcji emisji gazów cieplarnianych, według stanu z 2005 r., prawie o 32%. Zatem od 1990 r. dokonaliśmy redukcji, czyli nie wyemitowaliśmy, w stosunku do tego co emitowaliśmy poprzednio, prawie 2,5 mld ton.</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#JanSzyszko">Proszę popatrzeć na „starą piętnastkę”, która również ratyfikowała Protokół z Kioto. Otóż „stara piętnastka” – według stanu na 2005 r. – dokonała redukcji na poziomie 0,9%, w stosunku do roku bazowego.</u>
          <u xml:id="u-4.19" who="#JanSzyszko">Gdybyście państwo chcieli przyjrzeć się, jak się to kształtowało w poszczególnych państwach Unii Europejskiej, to ja dysponuję taką listą. Dodam, że jeśli chodzi o państwa, które miały okres pomocowy, czyli dostawały fundusze, to sytuacja wygląda w ten sposób: Portugalia zwiększyła emisje gazów cieplarnianych, w stosunku do roku bazowego, o 41%, Grecja zwiększyła emisję o 24%, a Hiszpania, która otrzymała największą pomoc w tym zakresie, ma wzrost emisji o 48% .</u>
          <u xml:id="u-4.20" who="#JanSzyszko">Generalnie w sumie w „starej piętnastce” dokonano redukcji gazów cieplarnianych na poziomie 0,9%.</u>
          <u xml:id="u-4.21" who="#JanSzyszko">Protokół z Kioto, który jest załącznikiem do Konwencji Klimatycznej, mówi, że cała Unia Europejska ma dokonać redukcji emisji gazów cieplarnianych o 6% w pierwszym okresie rozliczeniowym, czyli w okresie 2008-2012. I dokona tego tylko dlatego, że już jesteśmy w Unii – czyli w sumie razem dokonamy redukcji o 6%.</u>
          <u xml:id="u-4.22" who="#JanSzyszko">Na tę kwestię trzeba jednak spojrzeć nieco inaczej. Otóż w tym czasie, kiedy Polska nie wyemitowała 2,5 mld ton, to „stara piętnastka” pozwoliła sobie wyemitować prawie 5 mld ton, czyli zwiększyła efekt cieplarniany. Natomiast teraz, w ramach handlu emisjami i dyrektywy w sprawie handlu emisjami, zaczynamy się solidarnie dzielić, bo mamy algorytm.</u>
          <u xml:id="u-4.23" who="#JanSzyszko">I tu, panie ministrze, trzeba było powiedzieć dlaczego Polska zaskarżyła ten niezwykle krzywdzący algorytm.</u>
          <u xml:id="u-4.24" who="#JanSzyszko">Otóż algorytm zawiera dwie niezwykle ważne dane. Po pierwsze, rok bazowy do emisji. Została nim średnia z 2005 r. Nawiasem mówiąc, nie widziałem jeszcze takiej średniej w skali świata i dlatego protestowałem na forum ministrów środowiska. Dodam, że 2005 r. był rokiem niezwykle ciepłym w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-4.25" who="#JanSzyszko">Drugim ważnym wskaźnikiem jest wzrost PKB. Nam oszacowano ten wzrost na 4,7%, choć my prognozujemy go na 6-7%, bo przecież w tym czasie musimy się rozwijać.</u>
          <u xml:id="u-4.26" who="#JanSzyszko">Reasumując – te państwa, które dostawały środki pomocowe, podniosły emisje o 47%, Polska dokonała redukcji o 31%, ale od tego momentu mamy redukować się równo i to jeszcze przy wskaźnikach, które są krzywdzące dla polskiej gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-4.27" who="#JanSzyszko">Następna rzecz, która budzi ogromny niepokój – bo ja solidaryzuję się z gospodarką i uważam, że podstawowe bezpieczeństwo państwa, to bezpieczeństwo gospodarcze – to są sprawy związane z naszą specyfiką, czyli z gospodarką w oparciu o węgiel.</u>
          <u xml:id="u-4.28" who="#JanSzyszko">W Polsce jest chyba 92% wszystkich zasobów w całej Unii Europejskiej. Ten węgiel możemy konsumować przez setki lat.</u>
          <u xml:id="u-4.29" who="#JanSzyszko">Co się dzieje, kiedy otrzymujemy mniej przydziału emisji? Otóż my nie jesteśmy w stanie dokonać roszad między innymi źródłami energii, gdyż głównym naszym surowcem jest węgiel. W związku z tym ta emisja musi być.</u>
          <u xml:id="u-4.30" who="#JanSzyszko">Jeżeli chcemy dokonać jej redukcji, to musimy zastosować najnowsze technologie. To jednak kosztuje.</u>
          <u xml:id="u-4.31" who="#JanSzyszko">Równocześnie energetycy nie mogą dokupić uprawnień, bo – jak mi tłumaczono – nie jesteśmy jeszcze włączeni w sieć europejską.</u>
          <u xml:id="u-4.32" who="#JanSzyszko">Dokupić jednak musimy, bo musimy produkować. Dokupić możemy od tych, który są w stanie zmniejszyć emisję na bazie węgla – np. produkując energie na bazie energii jądrowej. I tym sposobem zmusza się Polskę do zakupu limitów w tych państwach. Zatem prawdę powiedziawszy zaczynamy finansować kogoś, kto – jak powiedział pan minister – ma bardziej rozwiniętą technologię.</u>
          <u xml:id="u-4.33" who="#JanSzyszko">W związku z tym Polska to po prostu zaskarżyła, zaznaczając, że jest to „rozbój w biały dzień”. Skarga wpłynęła 26 marca. Decyzja Komisji Europejskiej również była 26 marca. Zgodnie z procedurami 26 maja wpłynęła nasza skarga do ETS z prośbą o tryb przyspieszony. 28 sierpnia poproszono o zawieszenie wykonania decyzji. Potem rząd przestał funkcjonować i jest następny rząd.</u>
          <u xml:id="u-4.34" who="#JanSzyszko">Myślę, że ten rząd za wszelką cenę będzie starał się sprawę przyspieszyć i powie twardym głosem – ale to nie jest to twarde słowo, o jakim dzisiaj mówił minister Sikorski, że jesteśmy warchołami – że trzeba jak najszybciej tę sprawę rozpatrzyć. I to rozpatrzyć nie w ten sposób, jak odnośnie rybołówstwa, tzn. że to, co rybacy „przełowili”, będziemy mieli zaliczone na poczet lat następnych.</u>
          <u xml:id="u-4.35" who="#JanSzyszko">Tu trzeba zdecydowanie doprowadzić do tego, by ten limit został podwyższony zgodnie z tym, co nam się należy. A jeśli rzeczywiście Komisję Europejską interesują zmiany klimatyczne, to proszę im powiedzieć ile oni wyemitowali. Bo to rzeczywiście powoduje efekt cieplarniany.</u>
          <u xml:id="u-4.36" who="#JanSzyszko">Następna sprawa, którą chciałbym tu poruszyć, dotyczy kolejnej możliwości działania i tego, w jaki sposób rząd chce pomóc przemysłowi. Bo są takie możliwości.</u>
          <u xml:id="u-4.37" who="#JanSzyszko">Takie możliwości przewiduje m.in. wewnętrzny handel emisjami w Unii Europejskiej. Chodzi o mechanizm CDM i JI. W ramach tego mechanizmu możemy podnieść sobie limit o około 10%. Jednak – na litość Boga – rząd musi rzeczywiście stymulować działania i stworzyć warunki dla podmiotów gospodarczych, aby te możliwości wykorzystano.</u>
          <u xml:id="u-4.38" who="#JanSzyszko">Dodam, że CDM to możliwość uzyskania jeszcze dodatkowych przydziałów limitów, o ile my zainwestujemy w państwach rozwijających się na bazie nowych technologii i tam dokonamy redukcji. Czyli teoretycznie możemy mieć około 20 mln ton redukcji i w tym kierunku trzeba iść.</u>
          <u xml:id="u-4.39" who="#JanSzyszko">Jeśli chodzi o program JI – jest on niezwykle trudny i przestrzegałbym przed tym, żeby u nas stosować go na bazie wiatraków, bo tu jest podwójne liczenie. W tej chwili z tego co wiem macie państwo mniej rezerwy, bo około 160 ton podwójnego liczenia.</u>
          <u xml:id="u-4.40" who="#JanSzyszko">Jeszcze raz podkreślam, że Polska jest liderem z punktu widzenia redukcji emisji gazów cieplarnianych, a staliśmy się żebrakami w tym całym układzie. Poza tym Polska jest również liderem w zakresie prawnym, pod tym względem. Poprzedni rząd przygotował akt prawny, który wprawdzie nie dotyczy wewnętrznego handlu emisjami w Unii Europejskiej, ale wyśmienicie związany jest z CDM. Chodzi o projekt ustawy o pochłanianiu. Ten projekt trafił do Sejmu, miał być rozpatrywany, ale nie jest.</u>
          <u xml:id="u-4.41" who="#JanSzyszko">Dlaczego o tym mówię? Otóż dlatego, że w ramach CDM można zalesiać. I to nie w Polsce, ale np. w Chinach. Proszę mi wierzyć, że takie państwa, które w ogóle lasów nie mają, które totalnie zniszczyły swoje środowisko, bardzo mocno interesują się zalesianiem w Chinach, w Indiach. To są m.in. takie państwa, jak Anglia, Niemcy, Holandia, Belgia czy też Dania – one tam to stosują. Myślę, że ten element również powinien być mocno poruszony.</u>
          <u xml:id="u-4.42" who="#JanSzyszko">Ostatnia sprawa, o której tu dziś nie powiedziano, to kolejne elementy, które teoretycznie trzeba wykorzystać w negocjacjach z Unią Europejską.</u>
          <u xml:id="u-4.43" who="#JanSzyszko">Otóż w tej chwili największym problemem są sprawy wylesień państw tropikalnych. Tej kwestii miało być poświęcone specjalne wyjazdowe posiedzenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-4.44" who="#JanSzyszko">Wszyscy jednak zapominają, że „stara piętnastka” w wielu częściach Europy wylesiła 90% terytorium i zniszczyła bioróżnorodność na poziomie 70%. I tym problemem jakoś nikt się nie zajmuje. Dlaczego? Bo na tym nie można zrobić biznesu, natomiast można zrobić biznes w państwach tropikalnych. I to powinno być dla nas priorytetem, gdyż Polska ma odpowiednie leśnictwo i odpowiednie możliwości, żeby je wykorzystać. To również jest nasz obowiązek – myślę, że pan minister dobrze to rozumie.</u>
          <u xml:id="u-4.45" who="#JanSzyszko">Kończąc, chciałbym powiedzieć, że cieszę się z tego spotkania. Cieszę się, że inicjatywa wyszła od strony gospodarczej, bo po raz pierwszy w Polsce doceniono i zauważono, że tzw. zmiany klimatyczne to są sprawy niezwykle ważne gospodarczo, bijące mocno w gospodarkę, w kieszeń obywatela.</u>
          <u xml:id="u-4.46" who="#JanSzyszko">W związku z tym mam propozycję, by kontynuowano tego rodzaju spotkania, bo są to spotkanie niezwykle ważne szczególnie przed COP14.</u>
          <u xml:id="u-4.47" who="#JanSzyszko">Chcę państwu powiedzieć, że Polska już raz przewodniczyła Konwencji Klimatycznej – to był COP5. Podczas COP5 nie zapłaciliśmy ani jednego grosza. Dodam też, że przewodniczący konwencji jest głównym negocjatorem świata w zakresie Konwencji Klimatycznej. Polska osiągnęła olbrzymi sukces i organizuje następną konferencję.</u>
          <u xml:id="u-4.48" who="#JanSzyszko">Odnośnie tej konferencji – myślę, że rząd prowadzi negocjacje na najwyższym poziomie, aby „wygrać” polskie sprawy po 2013 r., a nie tylko zajmuje się logistyką, tzn. ile kaw trzeba podać i kto ewentualnie ma przyjechać.</u>
          <u xml:id="u-4.49" who="#JanSzyszko">Jeszcze raz chciałbym podziękować za to spotkanie wnioskodawcom. Mam nadzieję, że to jest początek dyskusji przed COP14, na którym Polska wykorzysta swoją szansę. Podkreślam – Polska była szóstym mocarstwem świata pod względem emisji gazów cieplarnianych.</u>
          <u xml:id="u-4.50" who="#JanSzyszko">To nie my układaliśmy Protokół z Kioto – to pisali Amerykanie. Pamiętam, że jak szefowałem temu, to Komisja była zdecydowanym przeciwnikiem handlu emisjami w tym czasie. Polska powinna była natychmiast ratyfikować Protokół z Kioto. Żaden rząd, z wyjątkiem rządu Jarosława Kaczyńskiego, nie przywiązywał najmniejszej uwagi do Konwencji Klimatycznej, a przecież jest to konwencja niezwykle ważna.</u>
          <u xml:id="u-4.51" who="#JanSzyszko">Dziękuję bardzo – myślę, że dyskusja będzie ostra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję panu ministrowi. Ja traktuję tę wypowiedź jako wystąpienie w imieniu posłów-wnioskodawców, bowiem został bardzo szeroko omówiony cały problem i konsekwencje z tego wynikające. Pan minister przedstawił nam ważne informacje dotycząc skali i tempa redukcji emisji gazów cieplarnianych, a także brak korzystnych dla nas efektów finansowych.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#MarekKuchciński">Jeśli chodzi o następne wypowiedzi – proszę, by były krótsze. Będę na to zwracał uwagę, ponieważ do głosu zapisanych już jest 11 osób. Po wyczerpaniu listy mówców będę prosił pana ministra Zaleskiego o odniesienie się do wypowiedzi. Oczywiście jeśli w trakcie pan minister będzie chciał zabrać głos, to proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#MarekKuchciński">W tej chwili głos zabierze poseł Jan Rzymełka, a przygotuje się do wypowiedzi pani poseł Jolanta Hibner.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JanRzymełka">Dziękuję panie przewodniczący. Proszę państwa, dzisiaj jest dosyć ciekawy dzień – definiujemy na sali plenarnej, co to jest interes narodowy w naszej polityce zagranicznej unijnej i światowej. Wydaje się, iż polityka w zakresie ochrony klimatu jest jednym z ważniejszych tematów i szkoda, że nie ma wśród nas wicepremiera Pawlaka, z którym wczoraj na spotkaniu Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej długo rozmawialiśmy o kwestii ograniczenia emisji CO2.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JanRzymełka">Pierwsza rzecz – nie powinniśmy się obrażać, że jesteśmy traktowani w Unii jak „dziecko do bicia”, bo ktoś „zawalił” negocjacje w ostatnich kilku latach. To poprzednie rządy wykazały, że nasze mechanizmy negocjacyjne są za słabe.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#JanRzymełka">Proszę pana ministra o odpowiedź na kluczowe pytanie – odpowiedź nie musi być udzielona teraz, może być nawet w formie pisemnej. Otóż są różne doktryny gospodarcze. Ostatnio wiele mówi się o ograniczaniu emisji CO2 w krajach unijnych, które ma przyczynić się do ustabilizowania klimatu.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#JanRzymełka">Pytanie brzmi: w jakiej perspektywie czasowej, po zastosowaniu tych wszystkich ograniczeń emisji CO2 w Unii Europejskiej, przewidywany jest efekt w postaci stabilizacji klimatu? Inaczej mówiąc – kiedy politycy Unii, którzy narzucają nam te ogólne ramy, spodziewają się sukcesu?</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#JanRzymełka">Pytam dlatego, bo o tym nikt nie mówi: czy to jest perspektywa 5, 20, 50 czy 100 lat?</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#JanRzymełka">Na razie to my „gramy w grę gospodarczą”, której cel jest bardzo enigmatyczny i wcale go nie widać. Dlatego warto byłoby skierować oficjalne pytanie rządu do Komisji Europejskiej: kiedy Unia zamierza osiągnąć cel w tej mierze?</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#JanRzymełka">Jeśli chodzi o materiały, jakie otrzymaliśmy, to prosilibyśmy, aby w tabelach przy poszczególnych przemysłach i redukcjach pokazana była również struktura kapitałowa danego sektora. To jest bardzo istotna informacja, ponieważ założenia unijne ukrywają pewien cel: wyzbycia się ze starej piętnastki przemysłów wysokoemisyjnych. To jest proces 20-, 30-letni i on już się zaczął.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#JanRzymełka">Nie wiem, komu to „na rękę” – może Chinom, może Rosji – że przemysły wysokoemisyjne będę się z tej starej Europy przesuwały, aż z niej całkowicie wyjdą. Powinniśmy na to spojrzeć i pod tym kątem.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#JanRzymełka">Istotną sprawą jest też mobilność. Nasze elektrownie nie są mobilne, bo związane są z naszymi złożami, czyli węglem, dlatego tu nie wchodzi w grę owo przesuwanie – to też powinniśmy wziąć pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#JanRzymełka">Chciałbym dowiedzieć się czy Polska posiada dalekosiężną ekspertyzę stosowania zaleceń, które wynikają z dyrektyw unijnych.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#JanRzymełka">Myślę, że dzisiejsza dyskusja powinna skoncentrować na optymalizacji tego, co mamy w KPRU II, patrząc na to pod różnym kątem, tzn. z punktu widzenia interesu energetyki, konsumentów itp.</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#JanRzymełka">Stąd pytanie – czy minister przemysłu ma taką ekspertyzę? Podkreślam – my już jesteśmy uczestnikami pewnej gry, której konsekwencją za kilka lat będzie wzrost cen energii.</u>
          <u xml:id="u-6.12" who="#JanRzymełka">Chciałbym też dowiedzieć się, czy to, że jesteśmy liderem – o czym mówił pan profesor Szyszko – że tak wiele w tej materii osiągnęliśmy, ktoś w ogóle w Unii bierze pod uwagę? Dlaczego nie „sprzedaliśmy” w negocjacjach faktu, iż wykonaliśmy ponad miarę zobowiązania z Kioto, a raczej staliśmy się „chłopcem do bicia”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuje bardzo panu posłowi – wszyscy notujemy te pytania. Ja może zaproponuję rozszerzenie tego podstawowego pytania – co może polski rząd zrobić w tej materii? – o to, byśmy wspólnie zastanowili się: co wspólnie w parlamencie możemy w tej materii zdziałać – i opozycja i strona rządowa i różne organizacji i instytucje – by polskie interesy w Unii Europejskiej jak najlepiej zabezpieczać?</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#MarekKuchciński">Teraz głos zabierze pani poseł Jolanta Hibner, a następnie poseł Adam Gawęda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JolantaHibner">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Ja z wielką przyjemnością przyłączyłabym się do słów niepokoju, jakie wyraził pan poseł Szyszko, gdyby nie to, że w niedalekiej przeszłości mieliśmy nieco inny obraz pracy resortu środowiska. Częsty nasz gość ówczesna wiceminister Agnieszka Bolesta przy pierwszym okresie, kiedy było KPRU I, mówiła, że dopiero się uczy i dlatego nie udało się tego pierwszego okresu dobrze zabezpieczyć.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#JolantaHibner">Zwracaliśmy uwagę na drugi okres, który ponoć miał być dla Polski fantastyczny, wszystko miało być wynegocjowane. Pani minister Bolesta wielokrotnie nas zapewniała, że wszystko jest na dobrej drodze.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#JolantaHibner">Kiedy otrzymaliśmy pierwsze sygnały, że dobrze nie jest, okazało się, iż pani minister „starała się, ale jej nie wyszło” – tak brzmiało jej podsumowanie. W dodatku oceniła, iż bardzie wiele zrobiła na rzecz ochrony środowiska, bo przecież spowodowała, że nie będzie tyle emisji.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#JolantaHibner">Jeżeli pan minister chciałby te informacje uwiarygodnić – proszę sięgnąć do protokołów z tego okresu i do wspólnego dezyderatu trzech komisji z poprzedniej kadencji, które podsumowały działania pani minister jako bardzo niekorzystne, niekompetentne i nie przynoszące żadnego efektu dla Polski. W dodatku okazało się, że pani minister nie raczyła nawet odpowiadać na pisma z Komisji Europejskiej, co Komisja stawiała nam potem jako zarzut.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#JolantaHibner">Tak więc powtarzam – przykro mi, ale nie mogę się dołączyć do tych boleści, które pan w tej chwili zaprezentował.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#JolantaHibner">Wracając do tematu, chciałabym spytać pana ministra: czy złożone przez nas zastrzeżenia, co do wielkości emisji, mogą być skuteczne? Pytam dlatego, bo mieliśmy informacje, że złożono je po terminie, a jeśli tak – a wiadomo, iż sądy kierują się określonymi procedurami – to wobec tego, jak należy rozumieć pana słowa, że są szanse. Ja, w takiej sytuacji, tych szans nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#JolantaHibner">Następna sprawa. Pod koniec ubiegłej kadencji sygnalizowaliśmy, iż rząd powinien przyjąć programy rozwojowe w poszczególnych przemysłach. Czy te programy zostały przyjęte jako programy bazowe?</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#JolantaHibner">Zwracam uwagę, że Unia stawiała to, jako podstawowy warunek i dlatego dostaliśmy przydział na poziomie 2005 r., bo nie mieliśmy przyjętych programów rozwojowych.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#JolantaHibner">Pytam więc – czy te programy zostały przyjęte? Jeśli nie – a wiem, że są złożone przez poszczególne przemysły – to czy obecny rząd ma zamiar to zrobić, po to, żeby mieć argument przed COP14?</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#JolantaHibner">Kolejna sprawa – rezerwa 7,2 mln uprawnień. Wiadomo, że instalacje, które będą objęte handlem emisjami, na ogół są dużymi instalacjami. W związku z tym czy mamy informacje, jakie instalacje będą budowane w najbliższym czasie i jakie są potrzeby w tym zakresie?</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#JolantaHibner">Wiadomo, że proces inwestycyjny trwa 2-3 lata, dlatego sądzę, iż już można byłoby określić, czy ta rezerwa będzie dopiero wtedy potrzebna, czy też już teraz można byłoby ją wykorzystać w obszarach nieoszacowanych, a bardzo istotnych dla rozwoju gospodarczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Teraz głos zabierze poseł Adam Gawęda, a następnie poseł Adam Abramowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JanSzyszko">Przepraszam bardzo, panie przewodniczący. Pani poseł dwukrotnie wymieniła moje nazwisko – proszę o głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MarekKuchciński">Zatem ad vocem – bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanSzyszko">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Pani poseł, ja podzielam pani troskę, ale myślę, że pani totalnie mija się z prawdą – co często się zdarza, ale wynika to pewnie z braku wiedzy w tej bardzo skomplikowanej materii.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JanSzyszko">Przede wszystkim chciałbym powiedzieć, że ja również się uczyłem. W 1999 r., przed objęciem tej prezydentury, było tu dwóch prawników, którzy przygotowywali Protokół z Kioto i Konwencję Klimatyczną, i przez dwa tygodnie korzystałem z ich pomocy. Zostałem szefem, miałem biuro w Bonn i wysłałem panią minister Bolestę na specjalny 3-miesięczny staż do Biura Konwencji, po to, żeby się uczyła – zresztą nie tylko ją.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#JanSzyszko">Chcę też powiedzieć, że kiedy obejmowaliśmy resort, system handlu emisjami był całkowicie w rozsypce.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#JanSzyszko">Chcę także pani powiedzieć, że akredytacja polskiego Krajowego Planu Rozdziału Uprawnień nastąpiła 5 czerwca 2006 r. – już wtedy Komisja Europejska go akredytowała. Chciałbym zobaczyć inny kraj – z nowoprzyjętych – który miałby tak ogromny postęp w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#JanSzyszko">Pani poseł, żeby rozwiać wszelkie pani wątpliwości, mam tu harmonogram głównych prac w ramach Krajowego Planu Rozdziału Uprawnień, z dokładnością co do dnia i godziny, kiedy co zostało zrobione i jaka była współpraca z Komisją Europejską. To są konkretne dane.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#JanSzyszko">Chcę również pani powiedzieć, że to polski rząd i pani minister złożyła skargę do ETS z prośbą o rozpatrzenie jej w trybie przyspieszonym. Było to 28 maja 2007 r. To pani minister i rząd Jarosława Kaczyńskiego, który miałem zaszczyt reprezentować, 28 maja 2007 r. złożył wniosek o natychmiastowe zawieszenie wykonania decyzji.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#JanSzyszko">Myślę, że teraz obecny rząd potrafi wykazać, jakie podjął kroki, jak zadbał o to, by Polska otrzymała to, co jej się należy.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#JanSzyszko">Równocześnie pozwoliłem sobie tu wynotować co zrobił rząd Platformy i PSL od 14 grudnia 2007 r. Jeśli pan przewodniczący pozwoli, to również to powielimy.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#JanSzyszko">Uważam, że jednym z największych sukcesów poprzedniego rządu było to, że właśnie w Polsce jest organizowany COP14. To była zasługa poprzedniego rządu, o czym dzisiaj mówił pan minister Sikorski.</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#JanSzyszko">Dodam, że mam nawet dwa załączniki, z których jasno wynika, ile odbyłem zagranicznych podróży i gdzie, a co „wytykała” prasa tak mocno związana z Platformą Obywatelską. Te załączniki mogę również państwu przekazać. Dodam, że są też zamieszczone na stronie internetowej Stowarzyszenia na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju oraz mojej stronie poselskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję panu ministrowi za to obszerne, wyczerpujące ad vocem. Zachęcam wszystkich posłów, abyśmy zastanowili się jak pomóc rządowi w rozwiązaniu tego problemu, jak wesprzeć działania, które leżą w interesie nas wszystkich: i przedsiębiorców, i rządu, i nas posłów, wybranych jako przedstawicieli narodu. Myślę, że to będzie najlepszy efekt naszej pracy.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#MarekKuchciński">Głos zabierze teraz poseł Adam Gawęda, a następnie poseł Adam Abramowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AdamGawęda">Panie przewodniczący, drodzy państwo. Bardzo się cieszę, że pan profesor Szyszko wszystko zdementował i przekazał nam informacje. One są bardzo istotne, bo niezaprzeczalnym faktem jest, że partner, którego szanujemy, to partner biznesowy, który szczególnie na arenie międzynarodowej stawia konkretne, wysokie wymagania. Takim partnerem była w ostatnich latach Polska.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#AdamGawęda">Gospodarka, która się rozwija, staje się też bardziej energochłonna. Dlatego ograniczanie uprawnień dla sektora energetycznego jest po prostu nie do przyjęcia. Polskie elektrownie mogą ograniczać wzrost cen energii tylko wtedy, gdy wykorzystanie ich potencjału będzie optymalne. Ograniczenie uprawnień na tym etapie spowoduje wzrost kosztów produkcji energii.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#AdamGawęda">Jak wszyscy wiemy nasza energetyka oparta jest na węglu. O ile można się zgodzić, co do idei wprowadzania nowych technologii w sektorze energetycznym, to już sposób i czas ich wprowadzania jest nie do przyjęcia.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#AdamGawęda">Krajowy Plan Rozdziału Uprawnień nie może w tym względzie wprowadzać takich ograniczeń. Ograniczenie emisji CO2 – zgoda, że konieczne – nie może jednak powodować tak negatywnych skutków dla Polski, która w tym zakresie była niekwestionowanym liderem w ostatnich latach.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#AdamGawęda">Dlatego jeszcze raz stawiam pytanie: dlaczego w takim trybie dokonano ograniczeń w przydziale limitu uprawnień do emisji CO2 dla elektrowni, a podniesiono poziom uprawnień dla hutnictwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Okazuje się, że poseł Abramowicz nie zgłaszał się, to była mylna informacja. Podam teraz listę zgłoszonych mówców: pan Tomasz Chruszczow, pan Romuald Talarek, pan Jan Deja, pan Wojciech Lubiewa-Wieleżyński, pan Andrzej Werkowski i pan Sławomir Krystek. Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos? Zgłosił się pan poseł Seliga i pan poseł Gosiewski.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#MarekKuchciński">Okazuje się, że to pan poseł Seliga zgłaszał się, a nie pan poseł Abramowicz. Wobec tego teraz głos zabierze pan poseł, a potem pan Chruszczow.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#DariuszSeliga">Dziękuję panie przewodniczący. Panie ministrze, mówił pan na początku, jaka przyświeca idea przy rozdziale uprawnień dla takich kopalni i elektrowni, jak chociażby ta w Bełchatowie.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#DariuszSeliga">Ja powtórzyłbym to, co powiedział pan minister Szyszko, kiedy padł zarzut, że pani Bolesta się uczyła. Dla mnie, jako posła z tej ziemi, było to korzystne, bo przy tej nauce było tak, że Bełchatów miał 30 mln ton limitu. Teraz wygląda to tak, że w grudniu miało być 21 mln ton, a w marcu zwiększono do 25 mln ton. Tak więc powtarzam – ta nauka była z korzyścią dla Bełchatowa.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#DariuszSeliga">Dodam, że do minimalnej granicy dla Bełchatowa brakuje dziś około 3-4 mln ton. Warto zaznaczyć, że dzięki temu, iż Bełchatów się rozwija, potężnie inwestuje w ochronę środowiska, finansując np. projekty okolicznych gmin związane z ochroną środowiska. Te działania są bardzo korzystne dla samego Bełchatowa, jak i dla całego tego terenu.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#DariuszSeliga">W związku z tym chciałbym usłyszeć jasną odpowiedź panie ministrze – czy tak drastyczne zmniejszenie limitów dla Bełchatowa jest tożsame z polityką bezpieczeństwa energetycznego państwa?</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#DariuszSeliga">Poza tym proszę pomyśleć o tym, by być w kontaktach z tą społecznością z Bełchatowa: z ludźmi z kopalni, z elektrowni, aby jednak ci ludzie na bieżąco byli informowani jaka jest przyszłość ich firmy, co ewentualnie ich czeka w związku z tak drastycznie ograniczonymi limitami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MarekKuchciński">Teraz głos zabierze pan Tomasz Chruszczow – dyrektor Związku Pracodawców „Polskie Szkło”, a następnie pan Romuald Talarek i poseł Jerzy Gosiewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#TomaszChruszczow">Dziękuję, panie przewodniczący. Dla uzupełnienia dodam, iż występuję tu również w roli wiceprzewodniczącego Forum CO2, czyli porozumienia programowego polskiego przemysłu, które zmierza do wsparcia wszystkich działań, mających na celu redukcję emisji gazów cieplarnianych.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#TomaszChruszczow">Proszę państwa, bardzo wiele dowiedzieliśmy się z informacji przygotowanej przez Ministra Środowiska, jak i z wypowiedzi pana ministra Szyszko, na temat przeszłych działań.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#TomaszChruszczow">Z gospodarką jest tak, że o przeszłości musi pamiętać, natomiast decyzje, które podejmuje i działania, które musi wdrażać, są związane z rzeczywistością, ze stanem bieżącym.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#TomaszChruszczow">Mamy sytuację taką: Polska jest członkiem Wspólnoty Europejskiej i w związku z tym obowiązuje nas prawo europejskie. Polska przystąpiła do porozumienia politycznego, które w marcu 2007 r. pan prezydent Lech Kaczyński podpisał, uczestnicząc w Radzie Europejskiej w sprawie tzw. pakietu energetycznego, a więc redukcji emisji w perspektywie do 2020 r. o co najmniej 20%, poprawy efektywności energetycznej o 20% i spowodowania, iż udział energetyki odnawialnej w generowaniu energii będzie też wynosił 20% w 2020 r.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#TomaszChruszczow">To są potężne wyzwania, które w tej chwili przyjęły postać legislacyjnego projektu Wspólnoty, który znany jest pod hasłem „pakietu energetycznego”. W tej chwili dyskutuje się o podziale wysiłku – jak to ładnie nazywa Komisja Europejska – a nie podziale obciążeń.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#TomaszChruszczow">W tej chwili mamy sytuację, w której decydujemy – rozmawiając o Krajowym Planie Rozdziału Uprawnień na lata 2008-2012, prawdopodobnie ostatnim planie, który będzie w gestii rządu jakiegokolwiek państwa członkowskiego – o tym, jakie koszty poniesiemy, już nie jako gospodarka czy energetyka, ale jako społeczeństwo, jako kraj w związku z wdrażaniem pakietu energetycznego i osiąganiem jego celów.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#TomaszChruszczow">To teraz się zdecyduje czy w latach 2013-2020, a więc w trzecim okresie handlu, Polska straci 1, 1,5 czy 3% swojego produktu krajowego brutto i czy projekty infrastrukturalne, które mają być zrealizowane za środki wspólnotowe z perspektywy 2007-2013, będą zrealizowane efektywnie i czy za pieniądze, które nam przyznano, zrealizujemy tylko połowę tego, co zamierzamy.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#TomaszChruszczow">Dlaczego tak się dzieje? Otóż polityka klimatyczna to oczywiście ograniczanie emisji, ale to również adaptacja do zmian klimatu i wszystkie te działania, które przemysł musi podjąć po to, żeby zredukować tzw. emisje klasyczne, a więc emisje tlenków azotu, dwutlenku siarki, lotnych związków organicznych, związków amonowych, pyłów i wszystkich tych gazów i zanieczyszczeń, które powodują wzrost poziomu ozonu w troposferze, tego wszystkiego, co powoduje eutrofizację wód powierzchniowych, tego wszystkiego, co powoduje, że lasy mogą ginąć – bo jeśli nie zredukujemy tlenków azotu i dwutlenku siarki, to krótko mówiąc będzie nam kwas siarkowy kapał na głowę przy okazji każdego deszczu i „diabli wezmą” lasy.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#TomaszChruszczow">W związku z powyższym mamy cały pakiet działań przed sobą. Tutaj koledzy z energetyki znakomicie o tym wiedzą, bo bardzo wiele zrobili, żeby emisje dwutlenku siarki zredukować – jako najwięksi „palacze” węgla mieli w tym zakresie wiele do zrobienia i zrobili to.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#TomaszChruszczow">W tym momencie mamy podjąć decyzję – w jaki sposób Polska przygotuje się do okresu 2013-2020.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#TomaszChruszczow">Przemysł, który reprezentuję, miał od początku bardzo klarowną wizję. Musimy zrobić wszystko, żeby osiągnąć jak najwięcej w tych dziedzinach, które wydaje się, iż są w zasięgu naszych możliwości, a więc w energetyce odnawialnej – tu będzie się liczyło np. ogrzewanie wody przez energię słoneczną. Tu mamy potężne zaległości i bardzo odstajemy od Wspólnoty Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#TomaszChruszczow">Oczywiście możemy się pocieszać, że Czesi mają jeszcze gorzej, ale to ich problem. My mamy swój, bo – podkreślam – jesteśmy nadal dwa razy mniej efektywni energetycznie w przeliczeniu na zużycie energii na jednostkę dochodu narodowego niż średnia wspólnotowa.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#TomaszChruszczow">Tymi dwoma aspektami pakietu klimatycznego trzeba spróbować znaleźć rozwiązanie dla być może mniejszego obciążenia obowiązkiem redukcji dwutlenku węgla.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#TomaszChruszczow">Polska ma jeszcze jeden problem, o którym nie wspomniano – problem niskiej emisji i objęcia systemami centralnego ogrzewania wszystkich tych, którzy palą „Bóg wie czym”, powodując często bardzo groźne w skutkach zanieczyszczenie, które jest tylko lokalnie widziane, ale ono zagraża zdrowiu ludzi.</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#TomaszChruszczow">Te wszystkie elementy musimy brać pod uwagę, negocjując wysiłek w pakiecie energetycznym, a także przygotowując koncepcje rozdziału uprawnień.</u>
          <u xml:id="u-18.15" who="#TomaszChruszczow">Z tego punktu widzenia wyszliśmy, podnosząc od samego początku, od następnego dnia po ogłoszeniu decyzji Komisji Europejskiej o obcięciu naszego limitu do 208,5 mln ton, by dać przemysłowi możliwość rozwoju. Chodzi bowiem o to, by przemysł dokonał modernizacji, bo przy obecnym stanie technologii przemysł nie jest w stanie poprawić swojej i tak już bardzo niskiej emisyjności, gdyż paliwo zostało zmienione i w większości przemysłów energochłonnych jest to już gaz ziemny, a ogromna ilość gazu cieplarnianego CO2 jest emitowana nie w wyniku spalania paliwa, ale po prostu jako emisja procesowa, na skutek tzw. rozkładu mineralogicznego – co nawiasem mówiąc nawet prawo unijne uznało w dyrektywie 96, czyli w dyrektywie o opodatkowaniu nośników energii.</u>
          <u xml:id="u-18.16" who="#TomaszChruszczow">Powiedzieliśmy też, że produkty polskiego przemysłu – szklarskiego, stalowego, cementowego itd. – są niezbędnym warunkiem do tego, żeby zrealizować w sposób efektywny, a więc jak najtaniej, programy, które rząd zaplanował na okres do 2013 r. i na lata następne.</u>
          <u xml:id="u-18.17" who="#TomaszChruszczow">Musimy zbudować drogi, musimy zbudować oczyszczalnie ścieków, musimy poprawić całą infrastrukturę, aby wreszcie uczynić ją bardziej odporną na zjawiska atmosferyczne – co na razie jest problemem.</u>
          <u xml:id="u-18.18" who="#TomaszChruszczow">Dlatego powiedzieliśmy: przemysł powinien mieć możliwie najwięcej uprawnień, natomiast zwiększone koszty energii zapłacimy w rachunkach za energię.</u>
          <u xml:id="u-18.19" who="#TomaszChruszczow">Pojawia się pytanie – czym jest owo nieszczęsne CO2? Oczywiście, z punktu widzenia ministra finansów jest to wartość niematerialna i prawna. Natomiast z punktu widzenia operatora jakiegokolwiek przedsięwzięcia, jest to po prostu surowiec. Jest to surowiec, który decyzją polityczną regulatora został wstawiony na listę surowców, które trzeba mieć, żeby wyprodukować szkło, żeby wygenerować energię, żeby wyprodukować cement. I tak, jak każdy inny surowiec, jak każdy inny zasób, z którego korzysta się przy działalności gospodarczej, jego wykorzystanie musi być zminimalizowane, po to, żeby osiągnąć jak najlepszą ekonomiczność, jak największą rentowność.</u>
          <u xml:id="u-18.20" who="#TomaszChruszczow">Musimy też pamiętać, że polski przemysł działa w warunkach pełnego wyeksponowania na konkurencję globalną. Są takie przemysły, jak przemysł szklarski, gdzie większość kosztów ponowi się w złotówkach, ale są też takie, gdzie liczy się euro i dolary. Nie muszę państwu tłumaczyć, co się dzieje z rentownością takich przedsięwzięć, w momencie, kiedy złotówka jest tak sztucznie mocna, bowiem ta moc wynika tylko i wyłącznie z ogromnej podaży euro i dolarów na naszym rynku finansowym.</u>
          <u xml:id="u-18.21" who="#TomaszChruszczow">Pan poseł Gawęda zwrócił uwagę, że należy pamiętać o przemyśle energetycznym. Mam przed sobą tekst, który dzisiaj opublikowała „Gazeta Prawna”. Jest to rozmowa z panią prezes Stefanią Kasprzyk, która stara się uświadomić jakie zagrożenia mogą się pojawić jeszcze w tym roku, w związku z pewnymi niedoborami mocy, z pewnymi problemami z przemysłem itd.</u>
          <u xml:id="u-18.22" who="#TomaszChruszczow">Proszę państwa, tu każde zdanie jest prawdziwe. Każde słowo z tego wywiadu zasługuje na uwagę, tylko że nic z tego, co mówi pani prezes, nie jest związane z CO2.</u>
          <u xml:id="u-18.23" who="#TomaszChruszczow">CO2 to są po prostu pieniądze. Rozmawiając o CO2, nie rozmawiamy o bezpieczeństwie energetycznym. Rozmawiamy o pieniądzach, rozmawiamy o tym, w jaki sposób sfinansujemy rozwój energetyki i w jaki sposób sfinansujemy restytucję mocy i w jaki sposób będziemy płacić za poprawę efektywności energetycznej – bo za to trzeba zapłacić. Za pakiet klimatyczny świat zapłaci od 1,5 do 3% PKB, a my jesteśmy częścią tego świata.</u>
          <u xml:id="u-18.24" who="#TomaszChruszczow">Dlatego – w imieniu przemysłu – bardzo namawiamy państwa do rozważenia, aby we wnioskach Komisji pojawiło się pewne pytanie do rządu.</u>
          <u xml:id="u-18.25" who="#TomaszChruszczow">Tu dodam, że jesteśmy już trochę zdezorientowani co robi rząd, bo z jednej strony trwały konsultacje, były uzgodnienia, pojawił się kolejny projekt na stronie internetowej Ministerstwa Środowiska, który przeszedł przez Komitet Europejski, przez Komitet Stały i miał stanąć na Radzie Ministrów, a teraz dowiadujemy się, że minister skarbu oprotestował go.</u>
          <u xml:id="u-18.26" who="#TomaszChruszczow">Nie będę nadużywał państwa cierpliwości, bo myślę że koledzy odniosą się do problemu wyceny majątku i tego, jaka jest rola uprawnień emisyjnych w wycenie przedsiębiorstwa energetycznego. Powiem tylko jasno – nie ma takiej roli.</u>
          <u xml:id="u-18.27" who="#TomaszChruszczow">Reasumując – proszę o rozważenie wystąpienia do rządu o przygotowanie analiz wpływu planu na środowisko, na możliwość realizacji celów pakietu energetycznego w perspektywie 2020 r. i analizy kosztów społecznych, które poniesie całe społeczeństwo, a nie tylko pracownicy energetyki, w związku z takim a nie innym rozdziałem uprawnień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Proszę państwa, już widać, że dzisiaj nie zamkniemy tej sprawy. Zwracam się do obu Komisji – wydaje się, że byłoby pośpiesznym i przedwczesnym działaniem, gdybyśmy chcieli dzisiaj przyjmować jakieś stanowisko, ponieważ i ze strony posłów, i ze strony gości pojawiają się propozycje działań, na które musimy rządowi dać czas – choćby na przygotowanie odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#MarekKuchciński">Zachęcam wszystkich następnych mówców do ograniczania swych wypowiedzi, gdyż niestety gonią nas terminy – o godzinie 14.30 Komisja Gospodarki ma następne posiedzenie, więc to posiedzenie musimy zakończyć najpóźniej o godzinie 14.15.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#MarekKuchciński">Proszę też pamiętać, że musimy zarezerwować czas dla pana ministra, by choć częściowo mógł odnieść się do pytań i uwag.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#MarekKuchciński">W tej chwili mam zapisanych 17 mówców, dlatego proszę o skracanie swoich wypowiedzi do 3 minut. Teraz głos zabierze pan Romuald Talarek – prezes zarządu Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej, a następnie pan poseł Jerzy Gosiewski i pan poseł Krzysztof Tyszkiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#RomualdTalarek">Bardzo dziękuję. Dzień dobry państwu – nazywam się Romuald Talarek jestem szefem asocjacji skupiającej wszystkich producentów stalowych w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#RomualdTalarek">Panie przewodniczący, ponieważ temat dotyczy hutnictwa, proszę pozwolić mi mówić przez 4 minuty – zapewniam, iż nie będę mówił rzeczy, które nie są istotne dla dzisiejszej dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#RomualdTalarek">Przede wszystkim chciałbym podziękować panu ministrowi Zaleskiemu za to, że wyprostował sprawę, która budziła trwogę wśród podmiotów, tzn. że prywatny zakład będzie gorzej traktowany niż państwowy. Bardzo dziękuję za to, bo to właśnie prywatne podmioty od 4 lat przysparzają budżetowi państwa ogromne pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#RomualdTalarek">Proszę zauważyć, iż od chwili kiedy sektor stalowy stał się sektorem prywatnym co roku jest zysk. Tylko z tytułu podatków bezpośrednich za 2007 r. odprowadziliśmy 5,3 mld zł na 260 miliardowy budżet państwa. Czy tymi pieniędzmi należy gardzić tylko dlatego, że one są prywatne?</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#RomualdTalarek">Ja już nie wspomnę o pozostałych korzyściach dla państwa, dla kooperantów, jakie są z tego tytułu, że mamy nareszcie zdrowy, zrestrukturyzowany sektor. To jest jedyny sektor, który w oparciu o program rządowy został zrestrukturyzowany z sukcesem.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#RomualdTalarek">Dlatego apeluję do państwa posłów, do wszystkich, którzy będą decydowali – nie próbujmy tego sukcesu niweczyć.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#RomualdTalarek">Cieszę się z tego, że jesteśmy tu konfrontowani z energetyką. Zanim jednak do tego przejdę chciałbym najpierw sprostować pewną rzecz. Otóż ten przydział uprawnień dla sektora stalowego jest odnoszony do emisji okresu 2005-2007, ale w latach 2005-2007 mieliśmy zawężoną definicję źródła spalania i wtedy nie były uwzględnione instalacje, które emitują, a są uwzględnione w KPRU II. Jeśli z tego tytułu doliczymy emisje, to sektor – biorąc pod uwagę produkcję z 2007 r. (10,7 mln ton) – emituje 11,2-11,5 mln ton.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#RomualdTalarek">Tak więc nie mówmy o tym – panie ministrze Zaleski, panie ministrze Szyszko i państwo posłowie – że jest 14-procentowy wzrost przydziału uprawnień dla sektora stalowego.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#RomualdTalarek">Powiem teraz co ten sektor zrobił dla tego, by Polska mogła „wypiąć pierś” przed Komisja Europejską, że tak ograniczyliśmy emisję CO2.</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#RomualdTalarek">Otóż proszę zauważyć, że w ciągu 15-letniej restrukturyzacji hutnictwa stalowego emisja CO2 w sektorze została ograniczona o 60%.</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#RomualdTalarek">Można więc powiedzieć, że powielamy unijny model, bowiem Unia w latach 70-tych, kiedy restrukturyzowała swoje hutnictwo, ograniczyła emisje o 61%.</u>
          <u xml:id="u-20.11" who="#RomualdTalarek">Jest to osiągnięcie, którym należy się chełpić, a nie je kwestionować.</u>
          <u xml:id="u-20.12" who="#RomualdTalarek">Jeśli chodzi o pewną korelację pomiędzy energetyką a hutnictwem, sprawa wygląda tak. Przemysł – szeroko rozumiany – zużywa około 70% energii elektrycznej. Hutnictwo – 10%, w ramach przemysłu. Pytam – czy państwu na takim partnerze nie zależy?</u>
          <u xml:id="u-20.13" who="#RomualdTalarek">Nam zależy, żeby dostawca był zdrowy, żeby był efektywny – tak, jak w tej chwili nasz przemysł. A nasz przemysł, w wyniku restrukturyzacji, jest autentycznie nowoczesnym przemysłem. Wszystkie linie technologiczne i technologie, które stosujemy w produkcji stali, odpowiadają standardom światowym.</u>
          <u xml:id="u-20.14" who="#RomualdTalarek">Przed wejściem na salę rozprowadziłem małą broszurkę, w której pokazujemy pewne benchmarki, co jest standardem dla hutnictwa światowego, co jest standardem dla hutnictwa europejskiego i jakie mamy wskaźniki dla hutnictwa polskiego. Okazuje się, że hutnictwo krajowe ma niższe standardy emisji CO2 od standardu zachodnioeuropejskiego.</u>
          <u xml:id="u-20.15" who="#RomualdTalarek">Panie ministrze Szyszko – Hiszpania, która ma przemysł stalowy porównywalny do polskiego, ma przydział na 1 tonę produkcji stali około 2,2 mln ton. My ubiegamy się o 1,1-1,5 mln ton. Czy to jest za dużo?</u>
          <u xml:id="u-20.16" who="#RomualdTalarek">Dodam jeszcze, iż oprócz redukcji emisji, które osiągnęliśmy, mamy też inwestycje, jakie poczyniono za sprawą inwestorów prywatnych. Dlatego proszę nie patrzeć na nich, jako na tych, którzy przyszli tylko po zysk, ale tych, którzy zrealizowali inwestycje i tworzą fundament pod kolejne inwestycje, ale nie chcą mieć barier na drodze swojego rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-20.17" who="#RomualdTalarek">Proszę mi wierzyć, że każdy z inwestorów – czy to europejski, czy amerykański, czy hinduski – ma plany rozwojowe i chce wiedzieć czy rząd optuje za przydzieleniem uprawnień, które stworzą możliwości rozwojowe, czy też wręcz uniemożliwią ten rozwój. Dodam, że nikt, tak jak hutnictwo – żaden sektor krajowy – nie ma emisji w 100% procesowych.</u>
          <u xml:id="u-20.18" who="#RomualdTalarek">Co to znaczy? To znaczy, że jeżeli potrzebujemy więcej stali, to musimy więcej emitować. Jeśli obetnie się nam przydział emisji, to będziemy mieli mniejszą produkcję.</u>
          <u xml:id="u-20.19" who="#RomualdTalarek">Niby możemy je dokupić, ale zaraz wyjaśnię dlaczego nie jest to możliwe. Już dzisiaj Polska importuje 60% stali, którą zużywa w skali roku. A zatem ceny zakupu emisji nie można przenieść w cenę produktu. Natomiast jeśli kupujemy energię, to skazani jesteśmy na dyktat lokalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MarekKuchciński">Prosiłbym pana o zmierzanie do konkluzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#RomualdTalarek">Konkluzją jest rzecz następująca: nie można administracyjnie tworzyć barier dla rozwoju przemysłu, który jest zdrowy technicznie, ekonomicznie, ekologicznie jest atrakcyjny dla pracujących. Nie godzimy się na to, by obdarowywać tych, którzy stracili czas na to, żeby dostosować się do standardów nowoczesności, bo my już ten koszt ponieśliśmy.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#RomualdTalarek">Poza tym nasze rentowne działanie jest pożądane dla budżetu państwa, natomiast cała infrastruktura, która jest wyzwaniem przed EURO 2012 czy też związana jest z Narodową Strategią Rozwoju, oparta jest na stali. Proszę przyjrzeć się dzisiejszym informacjom: nie kalkuluje się kupować stali na zewnątrz, bo jest droższa niż krajowa.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#RomualdTalarek">Róbmy tak dalej, stawiajmy bariery, a wówczas potem będziemy szukali tych, którzy uniemożliwili rozwój przemysłów bazujących na stali.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#RomualdTalarek">Polska w tej chwili stała się w Europie bardzo atrakcyjnym partnerem dla przemysłów wytwarzających wyroby ze stali. Pytam – dlaczego chcemy to ograniczać?</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#RomualdTalarek">Poza tym miejmy świadomość, że hutnictwo to pierwsze ogniwo w tworzeniu wartości dodanej przez krajową gospodarkę. Jeśli tak na to spojrzymy, wtedy posłowie będą mieli spokojne sumienie, a decydenci wykonają dobrą robotę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Teraz głos zabierze poseł Jerzy Gosiewski, a następnym mówcą będzie poseł Krzysztof Tyszkiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JerzyGosiewski">Szanowny panie przewodniczący, szanowni państwo. Minęło już pół roku od wyborów, w wyniku których rząd Platformy Obywatelskiej objął rządy, a ciągle się mówi o rządach Prawa i Sprawiedliwości zamiast przystąpić do konkretnej pracy.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JerzyGosiewski">Poseł Rzymełka ocenił negocjacje rządu w następujący sposób: „mechanizmy negocjacyjne są zbyt słabe”. Jest to bardzo delikatna ocena i zgadzam się z tym, że zdolności negocjacyjne tego rządu są słabe.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#JerzyGosiewski">Pan minister Janusz Zaleski powiedział, że Polska żyła decyzją o wielkości przydziału. Tak rzeczywiście było i dlatego złożono skargę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Pan minister powiedział też, że Polska nie może naciskać na Europejski Trybunał Sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#JerzyGosiewski">Pytam – czy Polska, jako strona, nie powinna się tym interesować? Czy nie powinna monitorować? Co obecny rząd zrobił w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#JerzyGosiewski">Mam też następne pytanie. W poprzedniej kadencji praktycznie zakończyliśmy prace w podkomisji nadzwyczajnej nad projektem ustawy o redukcji emisji gazów cieplarnianych, która dawała dodatkowe dochody dla Lasów Państwowych. Co się dzieje z tą ustawą? Jak rząd podchodzi do tej sprawy? Po raz kolejny o to pytam i nie otrzymuję odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. To rzeczywiście są ważne pytania. Z tym, że, o ile mi wiadomo, to Komisja Gospodarki będzie się tym projektem zajmowała.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#MarekKuchciński">Mam jeszcze prośbę do państwa. Pan prezes Talarek złożył już w prezydium tezy swego wystąpienia – jeżeli ktoś z gości ma tego typu materiały, proszę je dostarczyć do prezydium, gdyż wszystkie tego typu materiały przydadzą się przy redagowaniu ostatecznego dokumentu, czyli protokołu z dzisiejszego posiedzenia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#MarekKuchciński">Proszę o zabranie głosu przez posła Krzysztofa Tyszkiewicza. Następnym mówcą będzie pan Jan Deja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#KrzysztofTyszkiewicz">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie. W związku z perspektywą rozwoju infrastrukturalnego, o którym rozmawiamy również w kontekście zwiększenia emisji dla hutnictwa, wydaje się, iż nie możemy zapominać o przemyśle cementowym.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#KrzysztofTyszkiewicz">Pytania kieruję do pana ministra. Czy ministerstwo zdaje sobie sprawę z faktu, że w sektorze przemysłu cementowego emisja zespalania paliwa jest redukowana, natomiast technologia nie pozwala na redukcję emisji bezpośrednio z produkcji kruszywa?</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#KrzysztofTyszkiewicz">Czy rząd przy planowaniu rozdziału emisji bierze pod uwagę potrzeby infrastrukturalne i analizy, które mówią, że deficyt produkcji cementu będzie sięgał około 3 mln ton do 2010 r.? Jak rząd zamierza reagować na to poprzez plan rozdziału emisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MarekKuchciński">To wszystko panie pośle? Zatem dziękuję. Proszę o zabranie głosu przez pana Jana Deję – przedstawiciela Stowarzyszenia Producentów Cementu. Następnie głos zabierze pan Wojciech Lubiewa-Wieleżyński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JanDeja">Zacznę od podziękowań dla pana posła Tyszkiewicza, że już poruszył problem przemysłu cementowego. Ja postaram się w ciągu kilku minut powiedzieć coś więcej na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MarekKuchciński">Przepraszam, panie dyrektorze – 3 minuty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JanDeja">To jest kilka minut. Już pan minister Zaleski wspomniał w swoim wystąpieniu o cemencie, co bardzo nas cieszy. Ja chcę powiedzieć rzecz następującą. Praktycznie od 26 marca 2007 r. cały przemysł – reprezentowany tu bardzo szeroko – żyje problemem CO2. Upłynął rok od tego momentu i dalej sprawa nie jest zamknięta.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#JanDeja">Nowe podejście prezentowane przez rząd działający od listopada ubiegłego roku rodzi pewne nadzieje, choć ostatnie ruchy w tym zakresie bardzo niepokoją wszystkich ludzi związanych z przemysłem.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#JanDeja">Liczę, że te głosy, które dzisiaj padły – choćby ze strony pana Chruszczowa i wielu innych osób – zostaną uwzględnione i ten zasadniczy cel, o który nam chodzi, zostanie osiągnięty.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#JanDeja">Chciałbym podkreślić – co już padło w wystąpieniu pana posła Tyszkiewicza – że wreszcie mamy w Polsce bardzo nowoczesny przemysł cementowy. Może nie wszyscy na tej sali mają tego świadomość, ale to jest dzisiaj najnowocześniejszy przemysł cementowy w całej Europie. Przemysł, za który kiedyś wstydziliśmy się, dzisiaj jest całkowicie sprywatyzowany, świetnie zarządzany, osiągający dobre wyniki i zachowujący wszystkie normy z zakresu ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#JanDeja">To jest przemysł, w którym dzisiaj mamy jeden z najniższych wskaźników emisyjnych CO2, bo jest to mniej więcej 659 kg na 1 tonę cementu. Takich wskaźników nie ma dzisiaj w Europie.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#JanDeja">My „odrobiliśmy zadanie domowe” – o tym trzeba pamiętać. A inwestując ogromne pieniądz – bo to są wielomiliardowe inwestycje – doszliśmy do takich właśnie wskaźników technicznych.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#JanDeja">Jeśli dzisiaj stawia się nam jakieś kolejne bariery i mówi, że możemy w latach 2008-2012 wyemitować maksymalnie 11,5 mln ton CO2 średniorocznie, to mówimy: nie jesteśmy w stanie tego zrobić, bo to jest po prostu technicznie niewykonalne.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#JanDeja">Tu już padło określenie „emisja procesowa”. Proszę pamiętać, że jak w żadnym przemyśle, z wyjątkiem wapienniczego, gdzie są jeszcze gorsze warunki – znamy to z programu VII klasy chemii – trzeba rozłożyć węglan wapnia. Nikt na razie nie wymyślił innego sposobu produkcji cementu. Podkreślam – aż 62% CO2, które my emitujemy, to jest CO2 wynikający z rozkładu węglanu.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#JanDeja">Proszę państwa, według ostatniej propozycji, którą przygotowuje Ministerstwo Środowiska – jest to już dokument konsultowany – przemysł cementowy ma średniorocznie otrzymywać 11,5 mln ton. My, pokazując bardzo rzetelne dane, oparte na rzeczywistych wskaźnikach, pokazujących, jak wyglądają potrzeby w zakresie cementu w Polsce: z czego zbudujemy drogi, z czego zbudujemy stadiony i wiele, wiele innych rzeczy, udowadniamy, że 12,5 mln dla przemysłu cementowego to jest minimum minimorum.</u>
          <u xml:id="u-30.9" who="#JanDeja">Kolejne pytanie, które stoi przed „cemenciarzami” brzmi: inwestować w nowe linie produkcyjne, czy może uciec za granicę, na Ukrainę albo trochę dalej? Proszę państwa – taki dylemat stoi przed „cemenciarzami”, proszę to brać pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-30.10" who="#JanDeja">Powtarzam – mamy bardzo wiarygodne dane i one są w dyspozycji ministra środowiska, ministra gospodarki. Z tych danych wynika, że w 2012 r. zapotrzebowanie na cement w Polsce będzie wynosić 23 mln ton. Dzisiaj możemy wyprodukować 18,5 mln ton i to praktycznie będzie zużyte w 2008 r.</u>
          <u xml:id="u-30.11" who="#JanDeja">Jeżeli dzisiaj ci właściciele mają podejmować decyzje, to można powiedzieć, że oni są w absolutnie „chorej sytuacji”, bo jak można prowadzić biznes, nie wiedząc, co będzie obowiązywało za rok, dwa czy trzy?</u>
          <u xml:id="u-30.12" who="#JanDeja">Wiem, że decyzje są praktycznie gotowe – to są duże wielomiliardowe nakłady. Niektóre cementownie już zaczęły budowę tych linii, wiele ryzykując w tych niejasnych warunkach.</u>
          <u xml:id="u-30.13" who="#JanDeja">Dlatego bardzo proszę panie i panów posłów, i państwa z ministerstwa, by brać to pod uwagę. To jest niezbędny warunek, żeby utrzymać ten przemysł na bardzo dobrym poziomie technicznym, na którym już dzisiaj jest i żeby – tak, jak to już dzisiaj powiedziano – wykorzystać nasze możliwości w zakresie finansowania i prowadzenia inwestycji w infrastrukturze. To jest dziś absolutnie niezbędne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Chciałbym tu zwrócić uwagę na jeszcze jeden problem, który bezpośrednio w wypowiedziach państwa nie pojawił się, ale pojawił się w pismach, które do nas przychodzą.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#MarekKuchciński">Chodzi o to, że nasze nieskuteczne działania o zwiększenie limitu w Komisji Europejskiej spowodują wzrost bezrobocia, bo firmy, zakłady, huty będą musiały ograniczać zatrudnienie. Właśnie w tej sprawie głos zabierze pan przewodniczący Zając.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#StanisławZając">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Wpłynęło do nas pismo dotyczące m.in. spraw związanych z kwestią emisji gazów cieplarnianych w przemyśle szklarskim.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#StanisławZając">Zmniejszenie limitów spowoduje bardzo trudną sytuację w tej gałęzi przemysłu. Zwłaszcza, że już dzisiaj problemy związane z funkcjonowaniem i rozwojem tej gałęzi są duże.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#StanisławZając">Jak już sygnalizował pan przewodniczący jest to również kwestia zatrudnienia i możliwości dalszego rozwoju tej branży.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#StanisławZając">Ja wsłuchuję się w głosy wszystkich z państwa. Ten problem ograniczenia uprawnień do emisji powoduje to, że nasza gospodarka w różnych dziedzinach nie będzie się mogła rozwijać tak, jak wszyscy chcielibyśmy.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#StanisławZając">Dlatego kiedy patrzę na materiał Ministra Środowiska, z którego wynika, że jeszcze dzisiaj nie wiemy, jaki będzie ten plan przydziałów – z uwagi na to, że jest zaskarżona decyzja Komisji Europejskiej – to nasuwa się przede wszystkim jedno: chcielibyśmy uzyskać więcej informacji, na jakim etapie znajduje się kwestia rozpatrzenia tej naszej skargi, jakie są nasze argumenty. Pan minister Szyszko wspominał wprawdzie o tym, ale w kontekście dzisiejszych wypowiedzi nasze zdecydowane stanowisko w tej sprawie ma ogromne znaczenie dla dalszego rozwoju naszej gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#StanisławZając">Myślę, że przedstawiciele branży szklarskiej zabiorą jeszcze głos, ale sygnalizuję, że to są bardzo ważne sprawy związane również ze zwolnieniami, z utratą pracy. Oczywiście jest to problem, który dotyczy różnych branż i dlatego nie może pozostać nam obojętny.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#StanisławZając">Zastanawialiśmy się w gronie prezydium nad kwestią kontynuowania tej dyskusji, aby w rezultacie przygotować dezyderat do rządu, w którym wyartykułowalibyśmy to wszystko, co mogłoby wzmocnić pozycję Polski w żądaniu zwiększenia limitów.</u>
          <u xml:id="u-32.7" who="#StanisławZając">Dlatego prosilibyśmy, aby przedstawiciele różnych branż przemysłowych przedłożyli nam argumenty, sugestie, które mogłyby być wykorzystane w zredagowaniu wspólnego dezyderatu w tej ważnej sprawie, którą tu omawiamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. To jest prośba nie tyle o opis sytuacji, co o konkretne wnioski.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#MarekKuchciński">Proszę o zabranie głosu przez przedstawiciela Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego – pana Wojciecha Lubiewę-Wieleżyńskiego. Następnie głos zabierze pan Andrzej Werkowski z Forum CO2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WojciechLubiewaWieleżyński">Szanowny panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, szanowni państwo. Przede wszystkim chcę podkreślić, iż przemysł chemiczny również dokonał ogromnego wysiłku, by zmniejszyć niekorzystne oddziaływanie na środowisko. W ciągu ostatnich 7 lat emisja została zmniejszona prawie dwa i pół raza. Oczywiście wszystkie instalacje musiały spełniać wymogi „batowskie”.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#WojciechLubiewaWieleżyński">To ograniczenie uprawnień – w naszym przypadku prawie o 20%, w stosunku do decyzji z grudnia – na pewno wpłynie na zmniejszenie produkcji. Trudno mi tu określić, ale wydaje się, że wpłynie to również na wycenę niektórych zakładów, które chcą wystartować na giełdzie.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#WojciechLubiewaWieleżyński">Przede wszystkim jednak wpłynie to na realizacje ambitnych planów rozwojowych, które przedstawiliśmy poprzedniemu rządowi, które były również prezentowane przez inne branże w Komisji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#WojciechLubiewaWieleżyński">Faktem jest, że to ograniczenie limitów emisji CO2 przez Komisję Europejską wynika z tego, że poprzedni rząd nie zaakceptował programu rozwoju dla poszczególnych branż. Tak więc wracamy do tego, że wcześniej czy później musimy to zrobić.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#WojciechLubiewaWieleżyński">Chcę zwrócić uwagę, że inwestycje są konieczne w przemyśle chemicznym, bo deficyt w handlu zagranicznym rośnie z szybkością światła. Za zeszły rok jest to 8,5 mld euro deficytu w chemikaliach, przy ciągle stosunkowo niskim spożyciu chemikaliów w Polsce – około 480 euro na osobę, przy średniej w Unii około 1200 euro. Tak więc bez inwestycji – i to znacznych – doprowadzimy do sytuacji, że deficyt będzie sięgał kilkunastu miliardów euro, czego gospodarka polska nie udźwignie.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#WojciechLubiewaWieleżyński">Jeśli chodzi o uwagi i sugestie, o jakie prosił pan przewodniczący, to pan Chruszczow wspomniał już o pakiecie energetycznym. To jest sprawa podobna nieco do zrównoważonego rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#WojciechLubiewaWieleżyński">Pamiętamy, że przy zrównoważonym rozwoju najpierw była ochrona środowiska, zdrowie, gospodarka, społeczeństwo, a później tylko i wyłącznie ochrona środowiska i zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#WojciechLubiewaWieleżyński">Przy tym pakiecie energetycznym na pierwszym miejscu w tej chwili są zmiany klimatyczne – a przecież było i bezpieczeństwo energetyczne, bezpieczeństwo dostaw, kwestia efektywności energetycznej itd. Widać zatem, jak to wszystko się zmienia.</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#WojciechLubiewaWieleżyński">Stąd uwaga – szkoda, że nie ma nikogo z Polski w Grupie Wysokiego Szczebla ds. Energii, gdzie te sprawy są dyskutowane – choćby kwestie rekomendacji rurociągów. Poprzedni rząd o to nie walczył. Na szczęście znalazł się przedstawiciel rządu w tej drugiej grupie, w Grupie Wysokiego szczebla ds. Konkurencyjności Przemysłu Chemicznego, gdzie sprawa energii jest też poruszana.</u>
          <u xml:id="u-34.9" who="#WojciechLubiewaWieleżyński">Myślę, że kwestie szeroko rozumianej energii, bezpieczeństwa dostaw, ceny i emisji, to będzie sprawa numer jeden dla przemysłu europejskiego. Dlatego tak bardzo istotne jest to, żebyśmy uczestniczyli w pracach tych grup, które wpływają i mogą oddziaływać w tym kierunku, by było zrozumienie dla potraktowania węgla jako surowca dla przemysłu chemicznego, gdyż wcześniej czy później świat musi się zwrócić w stronę węgla, biorąc pod uwagę zasoby.</u>
          <u xml:id="u-34.10" who="#WojciechLubiewaWieleżyński">I rzecz najważniejsza. Komisja Europejska podjęła decyzję polityczną „3x20” – plus 10, jeśli chodzi o udział biopaliw – natomiast nie zrobiła żadnej prognozy zapotrzebowania na czynniki energetyczne. Moim zdaniem jest to duży błąd, bo ostatnie prognozy były robione na początku 2000 r., kiedy cena za baryłkę ropy była poniżej 20 dolarów.</u>
          <u xml:id="u-34.11" who="#WojciechLubiewaWieleżyński">W Polsce też nie mamy takiej prognozy.</u>
          <u xml:id="u-34.12" who="#WojciechLubiewaWieleżyński">Następna uwaga jest uwagą na przyszłość. Otóż jeśli w komisjach sejmowych dyskutuje się i są przygotowywane różne strategie – tak, jak to było ze strategią dla przemysłu naftowego, dla przemysłu rafineryjnego, które były przyjmowane przez rząd w zeszłym roku – to takie sprawy, jak dotyczące emisji CO2 powinny być poruszane. Tymczasem w tych dokumentach te sprawy w ogóle nie zaistniały. Komisja Europejska zwracała nam np. uwagę, dlaczego podnosimy tę kwestię, skoro w oficjalnych dokumentach przygotowanych przez rząd tego nie ma.</u>
          <u xml:id="u-34.13" who="#WojciechLubiewaWieleżyński">Dodam jeszcze, że sprawa joint implementation (JI), którą podniósł pan minister Szyszko, jest bardzo istotna dla przemysłu. Cieszę się, że obecne ministerstwo wydało już szereg dokumentów zatwierdzających i w tej chwili sprawa jest już uruchomiona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Głos zabierze pan Andrzej Werkowski przedstawiciel Forum CO2, a następnie pan Sławomir Krystek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#AndrzejWerkowski">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Nie będę powtarzał argumentów, które przytoczyli koledzy reprezentujący poszczególne sektory gospodarki. Ja mogę tylko dodać, iż Forum bardzo mocno poparło projekt z grudnia 2007 r. To poparcie podtrzymujemy, bowiem uważamy, iż jest to jedyny projekt, który realizuje wszystkie założenia i priorytety, o których cały czas zapominamy, mówiąc o szczegółowych sprawach. Chodzi o główne priorytety środowiskowe, które pan minister środowiska wymienił, uzasadniając przedkładany w grudniu plan.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#AndrzejWerkowski">Druga uwaga ma charakter ogólny i wyraża głębokie zaniepokojenie. Otóż im bardziej kolejne projekty odchodzą od założeń projektu grudniowego, tym bardziej odchodzi się również od merytorycznej debaty. Ta debata przenosi się do mediów, zaczynają pojawiać się argumenty, którymi „straszy” się opinię publiczną, a coraz mniej jest debat takich, jak ta dzisiejsza.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#AndrzejWerkowski">I w tym miejscu chciałbym bardzo serdecznie podziękować obu Komisjom za umożliwienie tej debaty.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#AndrzejWerkowski">Panie przewodniczący, my o formułę „okrągłego stołu” w tej sprawie zwróciliśmy się już w styczniu, kierując stosowne pismo na ręce pana premiera Pawlaka i czterech ministrów. Otrzymaliśmy odpowiedź, że już za późno, bowiem do 28 lutego trzeba zakończyć prace nad KPRU.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#AndrzejWerkowski">Mamy już maj, debata się nie odbyła, natomiast – jak już powiedziałem – przetoczyła się przez media.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#AndrzejWerkowski">Nadal podtrzymujemy nasze stanowisko i prosimy, by nie przyspieszać tylko dlatego, że jest jakiś termin. Przedyskutujmy wszystkie argumenty, poprzyjmy je ekspertyzami.</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#AndrzejWerkowski">Za chwilę złożę na ręce pana przewodniczącego to, co nazwaliśmy „Białą księgą działań Forum CO2 w zakresie KPRU 2008-2012”. To jest wykaz wszystkich naszych ważniejszych wystąpień z załączonymi dokumentami, gdzie wszystkie te argumenty były podnoszone.</u>
          <u xml:id="u-36.7" who="#AndrzejWerkowski">Mogę tylko z żalem stwierdzić, że np. programy rozwojowe poszczególnych branż, o których pisaliśmy już w 2006 r., do dnia dzisiejszego nie są przyjęte i nie są zatwierdzane przez rząd. Również ekspertyzy, które mogłyby ocenić globalne skutki, nie zostały wykonane.</u>
          <u xml:id="u-36.8" who="#AndrzejWerkowski">Jako wnioski końcowe chciałbym zgłosić dwie sprawy. Po pierwsze, żeby rząd opracował program ograniczający konsekwencje decyzji Komisji Europejskiej dla gospodarki i społeczeństwa, która jest związana z przyjęciem Krajowego Planu Rozdziału Uprawnień. Bardzo pozytywnie przyjęliśmy tu decyzję pana ministra środowiska o opracowaniu Narodowego Programu Oszczędzania Energii. Chcielibyśmy, żeby ten program został opracowany i jak najszybciej przedstawiony.</u>
          <u xml:id="u-36.9" who="#AndrzejWerkowski">Po drugie chcielibyśmy, by rząd, przedstawiając program ograniczania konsekwencji dla całej gospodarki i społeczeństwa, uwzględnił w nim również „zielone inwestycje” i kwestie związane z uruchomieniem finansowania z nadwyżki uprawnień, które rząd posiada – jest to ponad 500 mln uprawnień, które w związku z Protokołem z Kioto rząd polski posiada w swojej gestii. Te uprawnienia mogą stanowić doskonałe źródło finansowania dla bardzo wielu projektów ograniczania emisji.</u>
          <u xml:id="u-36.10" who="#AndrzejWerkowski">Powtarzam – podtrzymujemy swoje poparcie dla projektu z grudnia. Szczegółowiej odniosę się tylko do jednego argumentu przemawiającego za zmianą KPRU. Chodzi o wypowiedź ministra skarbu, który dopiero teraz włączył się do tej debaty. Wszyscy usłyszeliśmy, że uprawnienia potrzebne są energetyce po to, żeby zwiększyła się wartość prywatyzowanych przedsiębiorstw energetycznych, których prywatyzacja jest przewidywana w niedługim okresie.</u>
          <u xml:id="u-36.11" who="#AndrzejWerkowski">Otóż to nie ma zupełnie żadnego związku. O tym, jaka będzie wartość przedsiębiorstwa działającego na rynku, decyduje to, jaki będzie rynek obsługiwał, jaka będzie wielkość tego rynku i jak na tym rynku będzie mógł funkcjonować. Na pewno nie jest w interesie energetyki, żeby najwięksi odbiorcy energii, czyli przemysły miały ograniczaną produkcję. Wtedy bowiem ten rynek będzie się zmniejszał.</u>
          <u xml:id="u-36.12" who="#AndrzejWerkowski">Włożenie do sejfu tych uprawnień, to po prostu jednorazowe podniesienie wartości przedsiębiorstwa i nie ma to wpływu na wycenę tego przedsiębiorstwa. Dlatego nie można tym argumentem szermować, bo to po prostu jest włożenie złotej sztabki do sejfu i podwyższenie wartości przedsiębiorstwa o wartość tej złotej sztabki.</u>
          <u xml:id="u-36.13" who="#AndrzejWerkowski">Tak więc jeszcze raz dziękuję i przekazuję do prezydium plon naszych 3-letnich działań oraz wniosek, by nie odchodzić od założeń, które przyświecały pierwszemu projektowi planu, złożonemu w grudniu 2007 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo panu przewodniczącemu. Proszę o zabranie głosu przez pana Sławomira Krystka z Izby Gospodarczej Energetyki i Ochrony Środowiska. Następnym mówcą będzie pan Janusz Turski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#SławomirKrystek">Proszę państwa tu są dwa poważne problemy, zupełnie od siebie niezależne. Pierwszy problem polega na tym, by Unia Europejska przyznała nam znacznie większe przydziały CO2, a drugi problem to jak rozdzielić w sposób właściwy ten limit CO2 w kraju.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#SławomirKrystek">Analizując te dwie sprawy, trzeba powiedzieć, że o ile utrzyma się propozycja KPRU II na lata 2008-2012, to musimy przegrać proces w ETS. Sprawa będzie wyglądała w ten sposób, że energetyka będzie musiała kupować duże ilości CO2 na rynkach, natomiast pozostałe przemysły będą sprzedawały CO2. Tu „gra na tym boisku” idzie o to, ile hutnictwo sprzeda CO2, a ile energetyka kupi CO2. I następny argument będzie taki: w Polsce jest za droga energia i w związku z tym są poważne problemy. To bowiem będzie problem dla energetyki, czy ona kupi za 1,5 mld zł uprawnienia CO2 czy za 8 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#SławomirKrystek">Galopująca gospodarka w kraju wymaga coraz większego zapotrzebowania na energię elektryczną. Polska pod tym względem jest ogromnie opóźniona. My zużywamy 2,5-3 razy mniej energii na jednego mieszkańca niż w krajach „piętnastki” Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#SławomirKrystek">Na przykład Francja, taka jak Polska, produkuje ponad 90% energii elektrycznej z wody i z energii atomowej. W związku z tym ona jest zainteresowana wzrostem cen energii, bo przy tanich kosztach drogo sprzeda swoją energię elektryczną.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#SławomirKrystek">Niemcy również. Teraz kładziony jest rurociąg pod Bałtykiem. W związku z tym są bardzo zainteresowani przestawieniem energetyki na gaz.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#SławomirKrystek">Natomiast w Polsce mamy węgiel i nawet gdyby dzisiaj rząd podjął decyzję, że całą energetykę przestawia na energię atomową, która jest zupełnie bezemisyjna, to nie dotyczy to podziału na lata 2008-2012, bo dotyczyłoby to – o ile w ogóle byłoby to realne – okresu za 15-30 lat.</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#SławomirKrystek">Druga rzecz, to jest to problem szalenie polityczny. Chodzi bowiem o decyzję, czy w Polsce mamy zużywać jako paliwa węgiel – który posiadamy – czy mamy zużywać gaz bądź energię atomową. A na to musi odpowiedzieć Sejm albo rząd.</u>
          <u xml:id="u-38.7" who="#SławomirKrystek">Podkreślam – nie ma żadnych możliwości, żeby usuwać CO2 ze spalin. Jedynie nowoczesne technologie powodują, że wytwarzanie energii elektrycznej jest bardziej sprawne i w związku z tym mniej spala się węgla i mniej emituje CO2.</u>
          <u xml:id="u-38.8" who="#SławomirKrystek">Kolejny problem też jest problemem politycznym. Wiadomo, że więcej CO2 emituje węgiel brunatny, a mniej kamienny. W związku z tym, jeśli nie będziemy inwestować w węgiel brunatny – nasz rodzimy pomysł – to wtedy energetyka będzie mniej emitować CO2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo panu dyrektorowi. Proszę teraz o zabranie głosu przez pana Janusza Turskiego – dyrektora Stowarzyszenia Papierników Polskich. Następnym mówcą będzie pan Tomasz Laskowski.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#MarekKuchciński">Zanim oddam głos zwrócę się jeszcze do pana ministra. Panie ministrze, ile pan potrzebuje czasu na udzielenie odpowiedzi? Pytam dlatego, bo muszę ustalić do kiedy możemy prowadzić dyskusję, biorąc pod uwagę, że posiedzenie musimy zakończyć o 13.20.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JanuszZaleski">Myślę, panie przewodniczący, że odpowiem na tyle pytań, na ile starczy czasu, a na pozostałe udzielimy odpowiedzi na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MarekKuchciński">Mamy jeszcze pięciu mówców. Proszę, byście państwo wykorzystywali 3 minuty na wystąpienie.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#MarekKuchciński">Głos zabierze pan Janusz Turski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JanuszTurski">Reprezentuję Stowarzyszenie Papierników Polskich – jestem dyrektorem zarządzającym. Ja również przekażę na piśmie stanowisko sektora papierniczego panu przewodniczącemu, natomiast teraz przypomnę tylko, iż stanowiska sektorów przemysłu zrzeszonych w ramach struktury Forum Branżowych Organizacji mają swoją wagę, bowiem mówimy o udziale około 25% emisji w całym rozdziale krajowego planu na drugi okres rozliczeniowy.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#JanuszTurski">Chcę powiedzieć, że również z zainteresowaniem śledziliśmy poselską debatę chyba na 6. posiedzeniu Sejmu – 9 lub 10 stycznia – kiedy dość głęboko dotykaliście państwo tego trudnego problemu.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#JanuszTurski">W ostatniej wersji projektu Krajowego Planu Rozdziału Uprawnień do emisji na lata 2008-2012 – tam, gdzie się mówi o poszczególnych sektorach i uzasadnieniu – podano niestety niezgodne ze stanem faktycznym argumenty, jakoby uwagi i opinie – a było ich ponad 200 – od poszczególnych branż zostały uwzględnione w ostatecznym kształcie planu.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#JanuszTurski">My zdecydowanie optujemy za tym racjonalnym podejściem, jakie prezentowała propozycja z grudnia 2007 r.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#JanuszTurski">Jesteśmy członkiem Europejskiej Federacji Przemysłów Papierniczych i tam patrzą na nas jak na „cielę o dwóch głowach”, kiedy zdajemy relacje ile zmian i zawirowań towarzyszy temu planowi rozdziału.</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#JanuszTurski">Ostatnio byliśmy w Parlamencie Europejskim, ponieważ zainteresowani byliśmy debatą na temat wykorzystywania biomasy leśnej i dyskutowano o zmianach w dyrektywie w sprawie promowania energii ze źródeł odnawialnych.</u>
          <u xml:id="u-42.6" who="#JanuszTurski">Nasz przemysł jest liderem, jeśli chodzi o realizowanie celów i wskaźników dotyczących wykorzystania energii z biomasy.</u>
          <u xml:id="u-42.7" who="#JanuszTurski">Otóż my nie widzimy przełożenia na te projekty, które np. w ostatniej wersji z 12 lutego obiecują nam więcej niż Komisja, bo dyskryminują nas nie w wysokości 26% – jak decyzja Komisji z 26 marca 2006 r. – ale oferują nam łaskawie 54,8% z tego, co było przygotowane przez zewnętrzną firmę konsultingową, renomowanego partnera wielu komisji, parlamentu itd.</u>
          <u xml:id="u-42.8" who="#JanuszTurski">Tutaj mamy zupełne ignorowanie strategii, którą przedłożyliśmy i wyliczeń opartych o benchmarki, które były zaprezentowane. Ja tylko wspomnę, że nasz przemysł to jest niecałe 0,8% w Krajowym Planie Rozdziału Uprawnień i nie ma w zasadzie emisji procesowych, więc każda zmiana musi być wykonywana z dokładnością chirurgiczną, a przede wszystkim musi uwzględniać ten flow informacji od sektorów. Tymczasem tego się nie uwzględnia, co z przykrością stwierdzamy.</u>
          <u xml:id="u-42.9" who="#JanuszTurski">Chcę powiedzieć, iż mamy strategię, mamy najlepsze dostępne techniki. Wszystkie przedsiębiorstwa mają pozwolenia zintegrowane. Mamy bardzo wysoką sprawność spalania przy wytwarzaniu ciepła i energii elektrycznej w kogeneracji. Mamy wysokie zużycie biomasy przy produkcji energii elektrycznej</u>
          <u xml:id="u-42.10" who="#JanuszTurski">Mamy wreszcie tę metodę benchmarkową, którą Komisja rekomendowała w swoich wytycznych i która była jakby pomocniczym działaniem przy podziale.</u>
          <u xml:id="u-42.11" who="#JanuszTurski">Dodam, że Krajowy Administrator Systemu Handlu Uprawnieniami do Emisji, gdyby nie był poddawany naciskom różnych gremiów, głównie tych od proweniencji politycznej – przepraszam, że w tym miejscu o tym mówię – to pewnie z tym problemem poradziłby sobie i dawno już mielibyśmy krajowy plan rozdziału.</u>
          <u xml:id="u-42.12" who="#JanuszTurski">Konkluzja – sądzę, że musimy powiedzieć, iż ten plan, który jest dzisiaj, absolutnie nie jest planem dającym szansę dla rozwoju gospodarczego. Nie jest to plan, w którym przemysł może realizować swoje plany inwestycyjne.</u>
          <u xml:id="u-42.13" who="#JanuszTurski">Nasze przydziały w wielkości niespełna 1,6 mln ton nie dają nam możliwości utrzymania poziomu produkcji, ponieważ ten plan jest mniejszy o ponad 16%, w stosunku do pierwszego okresu rozliczeniowego. Ja już nie mówię tu o potrzebach, ale jeżeli z rezerwy ujęto – było 10 mln ton a zostało 7,5 mln ton – to takie firmy jak np. Arctic Paper kontestują decyzje: czy inwestować w kraju, czy nie, bo nie mają pewności czy w tej puli z rezerwy się „załapią”.</u>
          <u xml:id="u-42.14" who="#JanuszTurski">Chciałbym zakończyć w ten sposób – nie chcielibyśmy powtórki scenariusza, który dobrze znamy. W Polsce zużywamy niespełna 90 kg papieru na „głowę” – są to dane z 2007 r. Średnia unijna wynosi ponad 200 kg, w tym: Czesi – 120 kg, Węgrzy – 130 kg.</u>
          <u xml:id="u-42.15" who="#JanuszTurski">Zużycie mydła i papieru tak naprawdę świadczy o poziomie cywilizacyjnym kraju. I tym kończę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MarekKuchciński">Proszę jeszcze raz powtórzyć, ile zużywamy papieru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JanuszTurski">Zużycie papieru w Polsce wynosi około 90 kg, podczas gdy średnio w Unii – 200 kg.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Proszę o zabranie głosu przez pana Tomasza Laskowskiego – przedstawiciela Stowarzyszenia Przemysłu Wapienniczego. Następnie głos zabierze pan Waldemar Lutkowski.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#MarekKuchciński">Jeszcze jedno – ten dźwięk będzie oznaczał, że skończył się mówcom czas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#TomaszLaskowski">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Chciałbym zwrócić uwagę na kilka rzeczy, które gdzieś tu umknęły.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#TomaszLaskowski">Rozmawiamy o energetyce, hutnictwie, przemyśle cementowym, które są w jakiś sposób „lokomotywami” gospodarki, ale problemem handlu emisjami i przydziału puli do emisji objętych jest w Polsce ponad 800 przedsiębiorstw, w tym wiele małych, działających lokalnie.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#TomaszLaskowski">Dodam, że kilkadziesiąt przedsiębiorstw emituje ponad 70% CO2, ponad 200 przedsiębiorstw – 20%, a ponad 600 przedsiębiorstw tylko 5%. I dla tych przedsiębiorstw przydziały dwutlenku węgla, to „być albo nie być”.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#TomaszLaskowski">Jednym z takich sektorów jest sektor wapienniczy, który gubi się gdzieś pomiędzy sektorem materiałów budowlanych a sektorem cementowym, natomiast służy nie tylko dla budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych, dla modernizacji dróg i kolei, ale również dla ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#TomaszLaskowski">Dyrektywa o odsiarczaniu spalin w chwili obecnej spowodowała gwałtowny wzrost zapotrzebowania na nasze produkty. To dotyczy nie tylko energetyki, ale także spalarni odpadów, uzdatniania wody, uzdatniania odpadów ściekowych, rolnictwa, przemysłu papierniczego i wielu, wielu innych.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#TomaszLaskowski">W związku z tym mamy przemysł rozproszony i służący dla innych branż, a emitujący mniej niż 1% całości emisji. Ten przemysł bardzo dynamicznie się rozwija. W 2006 r. wzrósł o 17%, w stosunku do 2005 r., w 2007 r. wzrósł o ponad 20% w stosunku do 2006 r.</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#TomaszLaskowski">Natomiast ukazał się dokument, który został wyłożony tuż przed rozpoczęciem dzisiejszego spotkania, w którym proponuje się pewne rozwiązania w oparciu o 2006 r. – np. dla przemysłu wapienniczego jest to o 15% mniej niż faktyczna emisja za 2007 r. Według tego należałoby się już „zwijać”, nie mówiąc o żadnym rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-46.7" who="#TomaszLaskowski">Proszę państwa, przemysły mineralnych materiałów budowlanych – cementowy, wapienniczy, szklarski – rozlokowane są zwykle w województwach: świętokrzyskim, opolskim, czyli województwach najmniej rozwiniętych gospodarczo i tam napędzają tę gospodarkę. Jeśli w jakiś sposób zahamuje się ich rozwój, ich funkcjonowanie, to te regiony, znajdujące się w najtrudniejszej sytuacji, będą w sytuacji jeszcze trudniejszej.</u>
          <u xml:id="u-46.8" who="#TomaszLaskowski">W związku z tym prosiłbym, aby rozważyć i mieć to wszystko na uwadze przy opracowywaniu różnych strategii. Proszę pamiętać o tych małych przedsiębiorstwach i małych sektorach gospodarki, które mają emisje rzędu 1%, tak jak sektor papierniczy, sektor szklarski, sektor wapienniczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Teraz głos zabierze pan Waldemar Lutkowski, który reprezentuje Forum Związków Zawodowych, a następnie pan Bohdan Szymański.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#WaldemarLutkowski">Waldemar Lutkowski – Forum Związków Zawodowych. Chyba jako jeden z nielicznych przedstawicieli związków zawodowych jestem tu, na tej sali.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#WaldemarLutkowski">Szanowni państwo posłowie, szanowny panie ministrze. Pan przewodniczący Kuchciński w jednym elemencie swojej wypowiedzi zasygnalizował to, o czym chcę powiedzieć, a co w różnych wersjach KPRU zostało też różnie zaakcentowane. Chodzi o redukcję zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#WaldemarLutkowski">Obojętnie gdzie by państwo nie spojrzeli: czy będzie to sektor energetyczny, wokół którego mamy skupione elektrownie na węgiel brunatny, na węgiel kamienny, czy inny sektor gospodarki, to pojawi się ten problem, o którym obecni tu przedstawiciele rządu słyszeli od nas na połączonych lub osobnych zespołach branżowych Komisji Trójstronnej ds. branży energetycznej czy branży węgla brunatnego.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#WaldemarLutkowski">Czując się upoważnionym „duchem społeczeństwa” – pozwolę sobie użyć takiego sformułowania – chciałbym zwrócić się do państwa posłów, bo strona rządowa w pewnym sensie przestaje reagować na głos ludu, w tej sprawie. Cyfry są najlepszym odzwierciedleniem redukcji zatrudnienia w poszczególnych regionach. Mój przedmówca wspomniał o regionie świętokrzyskim i opolskim. Obojętnie gdzie by człowiek nie spojrzał, to te wszystkie zakłady wymienione na liście KPRU dotyczą środowisk małych.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#WaldemarLutkowski">Ten problem nie dotyczy Warszawy, Katowic, Wrocławia, Gdańska czy Poznania. Z reguły dotyczy on społeczności lokalnych.</u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#WaldemarLutkowski">Posłużę się tu przykładem redukcji zatrudnienia w Elektrowni „Bełchatów” i w Kopalni „Bełchatów”, gdzie już dziś wiadomo, że na 12 tys. pracowników ten problem dotknie 3-4 tys. pracowników.</u>
          <u xml:id="u-48.6" who="#WaldemarLutkowski">Dodam, że w pewnym momencie minister finansów też się tym „zadławi”, bo w rezultacie okaże się, że do budżetu trafi mniej pieniędzy, ze względu na coraz mniejszą liczbę miejsc pracy.</u>
          <u xml:id="u-48.7" who="#WaldemarLutkowski">Ja apeluję do państwa, byście ten głos społeczności lokalnej usłyszeli. My mamy czytelne sygnały, mamy wypunktowane kwestie adresowane do ministra gospodarki, ministra skarbu, na ręce premiera, marszałków Sejmu i Senatu, w których zwracamy uwagę na wprowadzenie sporów zbiorowych z pracodawcami.</u>
          <u xml:id="u-48.8" who="#WaldemarLutkowski">Dziwna to sytuacja, bo spór zbiorowy – zgodnie z ustawą – jest na linii związek zawodowy-pracodawca. Dzisiaj pomysłodawcą ograniczenia zatrudnienia nie jest pracodawca ale strona rządowa. Tak więc właściwie pracodawca nie jest tu stroną sporu, ale pracownicy muszą się jakoś bronić i bronią się tym orężem.</u>
          <u xml:id="u-48.9" who="#WaldemarLutkowski">Sądzę, że na najbliższym posiedzeniu Komisji Trójstronnej, z udziałem pana premiera Pawlaka, ostateczny kształt KPRU już będzie. Natomiast apeluję do państwa: tak, jak wsłuchiwaliście się w głos społeczeństwa przed wyborami, tak też wsłuchujcie się w ten głos i teraz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#MarekKuchciński">Rzeczywiście poruszył pan szalenie ważną – i gospodarczo i społecznie – sprawę.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#MarekKuchciński">Teraz głos zabierze pan Bohdan Szymański z Polskiego Klubu Ekologicznego, natomiast ostatnim mówcą będzie pan Jacek Sołtys.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#BohdanSzymański">Wysoka Komisjo, myślę, że ruch ekologiczny odbierany jest jako ruch ludzi, którzy chcieliby, aby na naszej planecie było jak najmniej zanieczyszczeń i jak najmniej zakłóceń. Tak do końca nie jest. My chcemy rozwoju zrównoważonego. Uważamy, że ludzkość musi się rozwijać i nasza ojczyzna też musi się rozwijać, i tylko jest problem takiego znalezienia wspólnej strategii, ażeby ten rozwój mógł następować bez zabierania szans przyszłym pokoleniom na życie w zdrowym środowisku.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#BohdanSzymański">Chcę wrócić do tego, że byliśmy jednym z głównych aktorów w procesie akcesji. Bardzo zaangażowaliśmy się w popieranie europejskiej jedności. Niestety, w tej chwili jesteśmy trochę zaskakiwani i zawiedzeni.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#BohdanSzymański">Pojawił się problem absolutnej bezradności władz, które decydują o dyrektywach, a więc Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego, wobec takich zjawisk, jak GMO, wobec globalnych zjawisk, które wpływają na to, jaki jest stan klimatu.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#BohdanSzymański">Proszę państwa, dlaczego nikt nie ściga zbrodniarzy odpowiedzialnych za niszczenie lasów na planecie. A dodam, że to są ludzie mieszkający w Ameryce i w Europie. To są ludzie, na których powinno się znaleźć „hamulec”.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#BohdanSzymański">Dlaczego mamy do czynienia z zupełnie nieograniczonym, nadmiernie rozbuchanym transportem lotniczym?</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#BohdanSzymański">Dlaczego propaguje się nowy styl życia polegający na tym, że ktoś na kilkudniowy urlop wypuszcza się na Hawaje, czy jeszcze gdzieś dalej?</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#BohdanSzymański">To wszystko są rzeczy przerażające. Strategia Goeteborska, która miała być podstawą zrównoważonego rozwoju Unii Europejskiej, nie jest przestrzegana. Niestety.</u>
          <u xml:id="u-50.7" who="#BohdanSzymański">Powstaje pytanie – co powinna zrobić Polska, żeby odnieść się do właściwej strategii? Takiej, w której każdy kraj europejski będzie miał swoje szanse i która zapewni, że nasz wkład, jako kontynentu, w zrównoważony rozwój świata będzie jak najbardziej skuteczny.</u>
          <u xml:id="u-50.8" who="#BohdanSzymański">Myślę, że tu trzeba wrócić do jednej rzeczy. Otóż jesteśmy pół roku po wyborach i trzy lata przed następnymi spodziewanymi wyborami – zróbmy sobie 3 lata pracy, w której nie będzie się dezawuować zwolenników jednego rządu przez zwolenników drugiego rządu. Potarzam – 3 lata pracy, które popchną nasz kraj do przodu.</u>
          <u xml:id="u-50.9" who="#BohdanSzymański">Właśnie na ten temat mówiłem na posiedzeniu Komisji, kiedy był przyjmowany program „Odra” – iż nie może być tak, że wojewoda powołany 4 miesiące temu nie odpowiada za to, co wcześniej robiła służba cywilna, urzędnicy, fachowcy, bo on jest przedstawicielem władzy, a władza działa ciągle.</u>
          <u xml:id="u-50.10" who="#BohdanSzymański">Przed nami COP14. Dużym sukcesem tej Komisji jest to, że okazała zrozumienie dla sięgnięcia po dodatkowe środki, aby Polska na tym grudniowym spotkaniu jak najlepiej wypadła.</u>
          <u xml:id="u-50.11" who="#BohdanSzymański">Jest problem uruchomienia również możliwości dla organizacji pozarządowych, żeby pokazać całej Europie, że wszyscy wiele robimy dla obrony klimatu.</u>
          <u xml:id="u-50.12" who="#BohdanSzymański">Bardzo apeluję, aby zwrócić uwagę właśnie na te drobne rzeczy, a jednocześnie by walczyć z hipokryzją. Wspomniano tu o rurociągu północnym. Jeżeli ma być mniejsza emisja, to chyba powinno być mniej spalania. A jak mniej spalania, to po co więcej paliwa? Postawmy to pytanie jasno i uczciwie.</u>
          <u xml:id="u-50.13" who="#BohdanSzymański">Jeżeli jeden minister jest poważnym naukowcem, cenionym w Europie i tak samo obecny minister, który ma szerokie kontakty i wszędzie jest szanowany, to niech ich działania będą synergiczne. Na pewno wtedy będziemy mogli więcej wywalczyć.</u>
          <u xml:id="u-50.14" who="#BohdanSzymański">Dlaczego jest tak rozbuchany rozwój transportu samochodowego, a nie ponosi on odpowiedzialności za spalanie? Może od tego zacznijmy, a wtedy nie będziemy musieli zabierać emisji szklarzom, papiernikom czy hutnikom. Wtedy może się okaże, że nasze racje się przebiją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Proszę o zabranie głosu przez pana Jacka Sołtysa – wiceprezesa „Polskiego Szkła”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JacekSołtys">Jest taka część branży szklarskiej, która stanowi o potencjale zatrudnienia – jest to szkło gospodarcze.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#JacekSołtys">My jesteśmy tą częścią branży szklarskiej, która niestety zaczyna dziś mieć problemy strukturalne – tak, jak kiedyś dotknęło to przemysł lekki. Dzisiaj jesteśmy w kleszczach, gdzie mocna złotówka przy energochłonności przemysłu zaczyna nas wyrzucać z rynku.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#JacekSołtys">To my jesteśmy tymi, o których mówili przedmówcy, że jeśli CO2 potraktuje się jako koszt – a my tak to traktujemy – a my tych uprawnień nie dostaniemy i będziemy zmuszeni je kupić, to taka decyzja tylko przyspieszy restrukturyzację zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#JacekSołtys">Chcę tu zwrócić uwagę, że jako ta część branży szklarskiej, w której wykorzystuje się ręczne formowanie, zatrudniamy około 20 tysięcy pracowników i od decyzji, którą tu się podejmie, zależeć będzie czy ten stan zatrudnienia utrzyma się, czy też trzeba będzie ludzi zwolnić.</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#JacekSołtys">Trzeba też pamiętać, że my nie konkurujemy ze światem zachodnim. My w dużej mierze konkurujemy ze światem wschodnim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Proszę państwa w tej chwili nie przyjmuję już żadnych zgłoszeń, nawet ad vocem, bo musimy kończyć posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#MarekKuchciński">Proponuję panie ministrze następujące podsumowanie: będziemy prosić, aby rząd przedstawił dodatkowe informacje w oparciu o te głosy, jakie padły i ze strony członków Komisji, i ze strony zaproszonych gości, abyśmy mogli przyjąć jakąś linię, która by wsparła rząd w staraniach o jak najlepsze efekty w sprawie zwiększenia naszego limitu emisji.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#MarekKuchciński">W takim też duchu prosiłbym pana ministra o krótką, kilkuminutową wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#JanuszZaleski">Bardzo się cieszę, że już na kolejnym posiedzeniu Komisji mam przyjemność zgodzić się z panem profesorem ministrem Szyszko w ocenie i analizie sytuacji. Bo rzeczywiście uważamy, że ten podział uprawnień, jaki został dokonany, nie jest dla Polski sprawiedliwy i że powinniśmy otrzymać więcej uprawnień.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#JanuszZaleski">Być może inaczej tylko rozłożyłbym i stonował akcenty, bo jednak inne państwa, w stosunku do swoich emisji, również mają obniżony poziom – np. Niemcy mają mniej o 5%.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#JanuszZaleski">W takim też kierunku będą szły i idą działania rządu.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#JanuszZaleski">To, że powiedziałem iż jakąś szansę widzimy w wyroku ETS, to jest to kwestia oczekiwania na wyrok. Natomiast powtarzam „sąd jest sądem” i nie możemy wpływać na jego wyroki, w związku z tym ta argumentacja, która została złożona, będzie obiektem rozważań ETS.</u>
          <u xml:id="u-54.4" who="#JanuszZaleski">W dyskusji pojawił się „pakiet energetyczny”. Rzeczywiście pakiet klimatyczno-energetyczny jest bardzo poważnym wyzwaniem i myślę, iż należałoby apelować do wszystkich posłów, przedstawicieli przemysłu i związków zawodowych, żeby lobowali za najlepszymi rozwiązaniami, które w tym pakiecie powinny się znaleźć.</u>
          <u xml:id="u-54.5" who="#JanuszZaleski">Trzeba bowiem wiedzieć, że oprócz uprawnień są tam też zapisy, które spowodują znaczący wzrost kosztów w bardzo wielu sektorach, gdyż zakłada on m.in. poszerzenie ilości sektorów wchodzących do ETS i jest to również kwestia obciążeń Polski na najbliższy okres.</u>
          <u xml:id="u-54.6" who="#JanuszZaleski">Wrócę do pytania posła Jana Rzymełki: jaki jest cel tych wszystkich zabiegów? Otóż jeśli chcemy uniknąć wzrostu kosztów temperatury w ciągu 100 lat o 6% – według czarnych scenariuszy – to zdaniem Unii Europejskiej powinniśmy wyznaczyć sobie cele redukcji emisji o 50%, a w krótszym okresie – do 2020 r. – o 20%.</u>
          <u xml:id="u-54.7" who="#JanuszZaleski">Przy czym różne grupy państw mają tu różne interesy i różnie chciałyby te cele zdefiniować. To jest niezwykle ważne w kontekście konferencji w Poznaniu, która powinna doprowadzić – bo było tu pytanie o cele konferencji – do zbliżenia tych stanowisk i jak największego uściślenia tych celów, które zostaną przyjęte do realizacji w okresie „postkiotowskim”, czyli po 2012 r. Dzisiaj nie wiadomo jakie mechanizmy znajdą się w tym okresie, bo niewiadomo, jakie będą zapisy.</u>
          <u xml:id="u-54.8" who="#JanuszZaleski">Natomiast rzeczywiście do 2012 r. należy wykorzystywać mechanizmy CDM, JI – mówił o tym pan profesor Szyszko – i robimy to, wydając listy polecające kolejnym instalacjom ograniczającym emisje. Toczą się też rokowania dotyczące sprzedaży naszych nadwyżek.</u>
          <u xml:id="u-54.9" who="#JanuszZaleski">Bardzo poważną sprawą, poruszaną przez wielu mówców była kwestia bezrobocia. Myślę, że jest to problem nie tyle bezrobocia, które nie sądzę, żeby mogło powstać, co problem kosztów ponoszonych przez te branże. Musi bowiem wzrosnąć produkcja energii, cementu, stali, papieru, a więc wzrost produkcji będzie.</u>
          <u xml:id="u-54.10" who="#JanuszZaleski">Oczywiście będzie on zależał od tego, co wynegocjujemy i ile będziemy musieli kupić uprawnień. Będzie on okupiony wzrostem kosztów, natomiast nie sądzę, żeby miało to wpływ na wzrost bezrobocia.</u>
          <u xml:id="u-54.11" who="#JanuszZaleski">Jest też druga strona medalu. Otóż wymuszony na Polsce, a także na innych krajach Unii Europejskiej, wzrost np. energii elektrycznej produkowanej z odnawialnych źródeł energii spowoduje wzrost miejsc pracy, bo będą to przecież nowe instalacje, nowe uprawy energetyczne, nowe wiatraki. To wszystko będzie powodowało wzrost zatrudnienia. Zatem nawet gdyby był – w co nie wierzę – spadek zatrudnienia w niektórych sektorach, to per saldo w skali kraju będzie to niewątpliwie wzrost zatrudnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#MarekKuchciński">Panie ministrze, rozumiem, że to są konkluzje, a teraz nastąpiłyby odpowiedzi na konkretne pytania. Dlatego, jeśli się państwo zgodzicie, proponowałbym, żeby pan minister i rząd przysłali odpowiedzi pisemne na pakiety zagadnień – bo tu nie chodzi o odpowiedzi na konkretne pytania, tylko na jakiś pakiet spraw. Taki materiał posłużyłby nam do wypracowania przez Komisje jakiejś opinii, z którą moglibyśmy wychodzić na zewnątrz, jako działanie wspomagające rozwiązania dobre dla wszystkich. Czy jest na to zgoda, panie ministrze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JanuszZaleski">Oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Czy Komisje godzą się na takie rozwiązanie? Słyszę, że tak. Dziękuję państwu. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>