text_structure.xml
82.1 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Otwieram posiedzenie Komisji Ustawodawczej poświęcone rozpatrzeniu poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Przypomnę, że pierwsze czytanie projektu tej ustawy odbyło się na ostatnim posiedzeniu Sejmu.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PosełMarekMazurkiewicz">W tej chwili przystępujemy do prac nad tekstem. Sprawa jest dość pilna, choć nie nadano projektowi regulaminowego trybu pilnego. Tok prac ustawodawczych jest dosyć powolny. Prawidłowa ordynacja jest niezbędna do przeprowadzenia zbliżających się wyborów.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Intencją nowelizacji nie są cele polityczne. Nowelizacja powoduje dostosowanie ordynacji z 1990 r. do konsekwencji wprowadzenia w życie małej konstytucji w 1992 r. - ustawy konstytucyjnej o stosunkach między władzą ustawodawczą, wykonawczą i o samorządzie terytorialnym. W chwili obecnej istnieją pewne techniczne niespójności między tymi ustawami. Muszą one być rozwiązane.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Z tego powodu zakres nowelizacji jest bardzo wąski.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Mieliśmy informacje, że prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego, minister sprawiedliwości i prokurator generalny wystąpili do Trybunału Konstytucyjnego o wydanie orzeczenia i ustalenie powszechnie obowiązującej wykładni w sprawie ustawy o wyborze Prezydenta RP.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Wszystkim obecnym udostępniono tekst tych wniosków. W sposób bardzo kompetentny sygnalizują one luki występujące w tych dwóch aktach.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Jako przewodniczący Komisji zaprosiłem na dzisiejsze posiedzenie wybitnego specjalistę z zakresu prawa wyborczego pana prof. Zdzisława Jarosza, którego serdecznie witam. Pan profesor przygotował ekspertyzę wraz ze szczegółowymi propozycjami odnoszącymi się do druku nr 1048 oraz wskazującą na inne istniejące w przepisach luki i niespójności. Pan profesor sugeruje pewien obszar regulacji (na 3 stronie opinii). Przedstawione zostały konkretne propozycje dotyczące w zasadzie trzech obszarów.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Pierwszy dotyczy sytuacji, w której po pierwszej rundzie wyborów pozostałby tylko jeden kandydat lub kilku kandydatów uzyskałoby tę samą liczbę głosów.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Drugi obszar także dotyczy zakresu nowelizacji przedstawionej przez grupę posłów. W nowelizacji sprawa ta została jedynie zamarkowana. Sprawa ta wymaga operacyjnego oprzyrządowania przepisami proceduralnymi. W propozycji przedstawiono konsekwencje zmiany podmiotu, który rozpatrywałby sprawozdanie z wyborów i protesty. Sprawa dotyczy Sądu Najwyższego - ordynacja musi odnieść się do procedury sądowej.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Trzecia sprawa może budzić wielkie wątpliwości z punktu widzenia skuteczności obecnie obowiązujących przepisów Konstytucji i Ordynacji wyborczej dotyczących udziału mediów w kampanii wyborczej. Problemy wynikają z komercjalizacji państwowego radia i telewizji i ich przekształcenia w spółki prawa handlowego. Propozycja zmierza do stworzenia w ordynacji ustawowych podstaw do żądania przez komisję wyborczą i reglamentowania działań publicznego radia, telewizji i innych mass mediów.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#PosełMarekMazurkiewicz">To są te trzy obszary, ujęte tak wąsko, jak tylko to było możliwe. Zdaniem eksperta, obszary te wymagają ujęcia w nowej regulacji. Pozostawienie zapisów w obecnym kształcie może powodować powstawanie komplikacji w przebiegu kampanii wyborczej i procesu wyborczego.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Czy są pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PosełKazimierzPańtak">Trybunał Konstytucyjny w dniu dzisiejszym wydał powszechnie obowiązującą wykładnię ustawy o wyborze Prezydenta RP. O ile wiem, stało się to dzisiaj o godzinie 10. Nie jestem pewien, czy tak się stało rzeczywiście.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PosełKazimierzPańtak">Jeśli jednak tak się stało, to myślę, że byłaby to dla nas ważna informacja. Uważam, że należałoby się zapoznać z tą wykładnią, aby nie popaść w kolizję pomiędzy nią i przyjętymi przez nas przepisami.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Czy ktoś z państwa ma bliższe informacje na ten temat?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Mam przed sobą wniosek prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego. Sądzę, że orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego dotyczyło właśnie tej sprawy.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PosełJerzyCiemniewski">Minister sprawiedliwości wnosił o uznanie konstytucyjności przepisów ustawy. O ustalenie powszechnie obowiązującej wykładni wnosił prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Byłaby dla nas cenna możliwość uzyskania tego tekstu.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Mam poważne wątpliwości, czy wobec faktu, że Sejm w pierwszym czytaniu przyjął (po dwukrotnych obradach w tej sprawie) ograniczoną wersję nowelizacji, możemy rozszerzać jej zakres w tej fazie postępowania.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PosełJerzyCiemniewski">Rozumiem, że możemy to zrobić w zakresie dotyczącym np. stwierdzenia ważności prezydenta. Możemy to zrobić, gdyż jest to konkretyzacja postanowień zawartych w nowelizacji.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#PosełJerzyCiemniewski">Moje wątpliwości dotyczą np. nowelizacji zapisów dotyczących telewizji.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełWitMajewski">Teoretycznie możemy mieć takie wątpliwości. Nie możemy jednak wykluczyć, że przepisy o telewizji zostaną wniesione w formule poprawki w drugim czytaniu.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PosełWitMajewski">Uważam, że lepiej mieć ustalone zdanie w tej sprawie. Możemy to rozpatrzyć jako Komisja i wnieść jako projekt Komisji w drugim czytaniu. Byłaby to lepsza sytuacja niż narażanie się na konieczność rozpatrzenia poprawki zgłoszonej z sali.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#PosełWitMajewski">Sprawy dotyczące telewizji były już podnoszone. Wiemy, że z telewizją zawsze są problemy.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#PosełWitMajewski">Myślę, że byłoby dobrze rozpatrzyć sprawy, które budzą wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Czy sprawa ta była podnoszona w trakcie pierwszego czytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełWitMajewski">W wystąpieniach była również mowa na ten temat, choć w sposób ogólny. Nie znalazło się to w projekcie nowelizacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Wiemy o tym, że nie znalazło się to w projekcie ustawy. Chodzi mi o to, czy sprawa była podnoszona w trakcie pierwszego czytania. Czy ktoś z państwa śledził tę sprawę?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełWitMajewski">Przedstawiciel Unii Pracy mówił na temat potrzeby nowelizacji przepisów o telewizji oraz o innych sprawach. Wspominał o tym, że Unia Pracy wniesie odpowiedni projekt.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Nie ma formalnej przeszkody do rozpatrzenia tych spraw. Nowelizacja dotyczy ustawy, a sprawy o których mówimy dotyczą materii tej ustawy. Mówimy w tej chwili o celowości ich wprowadzenia.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Chciałbym jeszcze raz powiedzieć, że nie ma tu propozycji, dzięki którym można by było kogokolwiek posądzać o podteksty polityczne.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Jeśli nie ma innych głosów, to poprosimy eksperta o zreferowanie swojej propozycji. Jakie konsekwencje wynikają, pańskim zdaniem, z budzących wątpliwości merytoryczne czterech proponowanych poprawek? Prosimy też o szczegółowe uzasadnienie propozycji zawartych w pana ekspertyzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#ZdzisławJarosz">Tak jak powiedział pan przewodniczący, uważam, że są trzy zasadnicze sprawy, do których powinna się odnieść Komisja.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#ZdzisławJarosz">Pierwsza kwestia dotyczy drugiej tury wyborów. Czy w drugiej turze można procedować przy udziale jednego kandydata i to bez głosowania (jak chce obecna ordynacja), czy też trzeba dostosować tę sytuację do wymogów Konstytucji? Konstytucja mówi, że prezydent jest wybierany przez naród. Nie może to być wybór bez głosowania tylko dlatego, że ostał się jeden kandydat, a drugi zmarł lub z innych przyczyn zrezygnował z kandydowania.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#ZdzisławJarosz">W małej konstytucji bardzo dokładnie opisany jest proces wyborczy. Jest tam bardzo wyraźny zapis o dwóch turach i o wyborze spośród dwóch kandydatów. Inna regulacja w nowelizowanej ordynacji byłaby niemożliwa. Przyjęcie innych zapisów byłoby niekonstytucyjne.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#ZdzisławJarosz">Przed przyjęciem małej konstytucji było inaczej, gdyż system wyboru prezydenta nie był określony konstytucyjnie. W tej chwili system jest określony konstytucyjnie. Trzeba dostosować wszystkie przepisy w tym zakresie do zapisów konstytucyjnych.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#ZdzisławJarosz">W związku z tym musimy znaleźć jakąś formułę wyjścia z sytuacji, gdy pozostanie tylko jeden kandydat. Propozycja, którą państwu przedstawiłem, została wzięta z wypracowanych ustaleń Komisji Konstytucyjnej. Wydawało mi się, że konsens w tej sprawie uzyskany przez Komisję Konstytucyjną będzie również możliwy do przyjęcia w Komisji Ustawodawczej.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#ZdzisławJarosz">Jeśli pozostanie jeden kandydat, to proponuje się, żeby do konkurencji wchodził kolejny kandydat, pierwszy co do liczby zdobytych głosów. Uważam, że taka sytuacja będzie zazwyczaj wymagała przesunięcia terminu drugiej tury wyborów o tydzień lub dwa. Drugi kandydat musi się znaleźć w podobnej sytuacji co do warunków kampanii wyborczej, jak pierwszy.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#ZdzisławJarosz">Druga kwestia dotyczy stwierdzenia ważności wyborów. Proponuję przeniesienie tej funkcji na Sąd Najwyższy. Myślę, że propozycja ta nie powinna budzić sporów. Mała konstytucja nie przewiduje działalności Zgromadzenia Narodowego w innych sprawach niż te, które wylicza. Wśród spraw wyliczonych w małej konstytucji nie ma zapisu o stwierdzeniu ważności wyborów. Dlatego celu nie można zwołać Zgromadzenia Narodowego. Z tego powodu ważność wyborów musi stwierdzić sąd, Trybunał Konstytucyjny lub jakiś inny organ.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#ZdzisławJarosz">Ponieważ Sąd Najwyższy orzeka o ważności wyborów parlamentarnych i ma już w tej sprawie pewną praktykę, uważam, że to właśnie on powinien stwierdzać ważność wyborów prezydenckich. Myślę, że Trybunał Konstytucyjny nie ma właściwych instrumentów proceduralnych, dzięki którym mógłby sprostać takiemu zadaniu.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#ZdzisławJarosz">Taka propozycja została ujęta w projekcie. Uważam, że projekt potraktował sprawę zbyt wąsko. Trzeba stworzyć dodatkowo przepisy proceduralne, które umożliwią Sądowi Najwyższemu wykonanie tego zadania zgodnie z przepisami prawa. Aby tak było, te przepisy muszą istnieć.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#ZdzisławJarosz">Przedstawiona przeze mnie propozycja w tej sprawie została wzięta z opracowania dotyczącego dotychczasowych prac Komisji Ustawodawczej. Moje rozwiązanie jest zgodne ze stanowiskiem Komisji wypracowanym na wcześniejszym etapie prac i nie zawiera niczego nowego. Tę regulację trzeba jednak rozszerzyć, żeby była pełna (łącznie z konsekwencją ewentualnego orzeczenia o nieważności wyborów).</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#ZdzisławJarosz">Trzecia sprawa dotyczy telewizji i radia. Dotychczasowe przepisy są sprzeczne z Konstytucją. Jak wiadomo, Konstytucja ustanowiła nowy organ zajmujący się tymi mediami. Dawny Komitet ds. Radia i Telewizji już nie istnieje. Nie istnieje również państwowe radio i telewizja. Obowiązujące przepisy są sprzeczne z regulacją konstytucyjną.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#ZdzisławJarosz">Przy dzisiejszym statusie publicznego radia i telewizji nie można - w moim przekonaniu - w żaden sposób pozostawić przepisu, który głosił, że Państwowa Komisja Wyborcza w porozumieniu z przewodniczącym Komitetu ds. Radia i Telewizji ustalą zasady prowadzenia kampanii wyborczej, tzn. nałożą obowiązki na publiczne radio i telewizję w zakresie darmowego emitowania audycji wyborczych, a także uregulują zasady dostępu do anteny. Te zasady mogą być uregulowane bardzo różnie. Może być wprowadzona zasada równego dostępu wszystkich kandydatów. Mogą być wprowadzone inne zasady. Ordynacja wyborcza do Sejmu ustala nierówne formy tego dostępu.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#ZdzisławJarosz">Ta sprawa może być rozstrzygnięta tylko przez ustawodawcę. Nie można pozostawić tej sprawy do rozstrzygnięcia żadnemu organowi administracyjnemu, tym bardziej że nie wiadomo, kto jest tym organem. Możemy założyć, że spadkobiercą Komitetu ds. Radia i Telewizji jest Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Myślę, że ten problem rozstrzygnęła dzisiejsza wykładnia Trybunału Konstytucyjnego.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#ZdzisławJarosz">Jeśli nawet tak jest, to Krajowa Rada nie jest właściwym organem, który może nakładać obowiązki na publiczne radio i telewizję i określać reguły korzystania z tych uprawnień przez kandydatów. Proponuję, aby i w tym zakresie posłużyć się stanowiskiem, które Komisja kiedyś w tej materii wypracowała. Myślę, że moja propozycja nie będzie budzić sporu, gdyż te przepisy były już kiedyś przez państwa zaakceptowane. Sprawa dotyczy w zasadzie tylko podjęcia decyzji o uzupełnieniu projektu o te przepisy.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#ZdzisławJarosz">Chciałbym powiedzieć jeszcze kilka słów o dwóch pierwszych postanowieniach tego projektu. Gorąco namawiałbym do tego, żeby nie pozbawiać praw wyborczych, a ściślej mówiąc prawa do głosowania (bo tylko takie prawo mogą mieć), bezpaństwowców stale zamieszkałych w Polsce. Pominę cały wywód merytoryczny, który zawarłem w mojej pisemnej opinii. Uważam, że jest to całkowicie niepotrzebne. Pozbawienie głosu kogoś, kto do tej pory miał takie prawo, jest moim zdaniem, społecznie nieuzasadnione. Nadanie takich praw byłoby inną kwestią. Kwestia ta ma w zasadzie znaczenie symboliczne. Sprawa dotyczy bardzo niewielu osób.</u>
<u xml:id="u-13.15" who="#ZdzisławJarosz">Obywatele mający podwójne obywatelstwo będą nadal głosować. Swoje powinności obywatelskie będą z reguły spełniać za granicą. Za granicą odbywają służbę wojskową i płacą tam podatki. Jeśli zachowali polskie obywatelstwo, to będą mieli prawo głosu. Pozbawienie prawa do głosowania osób, które wypełniają te wszystkie powinności tu, w kraju byłoby chyba niewłaściwe.</u>
<u xml:id="u-13.16" who="#ZdzisławJarosz">Moim zdaniem, konstytucyjnie nie jest to konieczne.</u>
<u xml:id="u-13.17" who="#ZdzisławJarosz">Ostatnia kwestia dotyczy odniesienia do prezydenta wymogów biernego prawa wyborczego dotyczących kandydatów do Sejmu i Senatu. Sprawa wiąże się z 5-letnim domicylem. Jak podpowiada mi pan poseł Majewski, Trybunał Konstytucyjny, pytany przez prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego, wypowiedział się przeciwko takiemu przeniesieniu wymagań zawartych w art. 96 także w odniesieniu do prezydenta. Jest to regulacja wyjątkowa, której zgodnie z regułami sztuki nie należy rozszerzać. Nawet nie wolno tego robić. Dlatego uważam, że ten przepis powinien zostać pominięty w nowelizacji, zwłaszcza jeśli Trybunał Konstytucyjny potwierdził to stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Mam pytanie dotyczące konstrukcji tej opinii. Czy ten tekst jest tekstem integralnym konsumującym również treść omawianego przez nas projektu ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#ZdzisławJarosz">To jest tylko propozycja zmian i uzupełnień do tego projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Jaki jest pana stosunek do propozycji nowelizacji przygotowanej przez grupę posłów? Poprawki poselskie częściowo się nakładają i krzyżują z propozycjami przedstawionymi przez pana.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#ZdzisławJarosz">Tak. Jest to częściowo propozycja zmiany tego projektu, który jest przedmiotem obrad Komisji. Z drugiej strony są to propozycje uzupełnień, które z natury rzeczy muszą wykraczać poza ramy projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Chciałbym wypowiedzieć się na temat pierwszej zmiany skrytykowanej przed chwilą przez pana profesora.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Teoria pozostaje teorią, a spory seminaryjne sporami seminaryjnymi. Ta poprawka została zaproponowana z inicjatywy I prezesa Sądu Najwyższego, który w tej sprawie wystąpił pisemnie do Komisji. Jest to więc sygnał, że organ ten nie uzna tego przepisu w obecnym brzmieniu za zgodny z Konstytucją. Możemy się liczyć z tym, że jeśli nawet tylko jedna osoba z grupy bezpaństwowców wzięłaby udział w wyborach i jej głos nie miałby najmniejszego wpływu na to, kogo wybraliśmy, to sytuacja ta mogłaby być podstawą do kwestionowania ważności wyborów. Post factum mogłoby to spowodować zakwestionowanie zgodności z Konstytucją Ordynacji wyborczej. Na tej podstawie można by postawić zarzut, że nowy prezydent (niezależnie od tego, kto nim będzie) został wybrany na podstawie ordynacji sprzecznej z Konstytucją. Po fakcie nikt nie będzie wnikał, jaki to miało realny wpływ na wynik wyborów.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Z tego powodu uważam, że lepiej będzie wnieść poprawkę zawartą w projekcie poselskim.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PosełWitMajewski">Chciałbym zwrócić uwagę, że Sąd Najwyższy nie jest powołany do badania zgodności przepisów prawa z Konstytucją. Do tego powołano inne organy.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PosełWitMajewski">Na podstawie obowiązującego art. 2 ustawy o wyborze Prezydenta RP nie da się pozbawić bezpaństwowców tego prawa. Naród jest pojęciem pojemnym, prawnie nieprecyzowalnym, które da się rozciągnąć także na bezpaństwowców żyjący długo z tym narodem i w ten naród wtopionych.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#PosełWitMajewski">Zgodziłbym się z poglądem, że nie należy dokonywać tej zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Byłbym za skreśleniem tego przepisu. Sprawa nie ma rzeczywiście szerszego znaczenia.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PosełJerzyCiemniewski">Na argument dotyczący niemożności pozbawiania nabytego prawa chciałbym powiedzieć, że kolejne ordynacje wyborcze do Sejmu (z 1991 r. i 1993 r.) nie przewidywały prawa głosu dla bezpaństwowców. Po raz ostatni uwzględniała bezpaństwowców ordynacja prezydencka.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PosełJerzyCiemniewski">Sądzę, że usunięcie tego przepisu jest zasadne. Dotyczy to poprawki 1: „w art. 2 skreśla się ust. 2...”.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#PosełJerzyCiemniewski">Przychylam się całkowicie do wniosku o wyeliminowanie domicylu, jako warunku biernego prawa wyborczego. Jest to bardzo wyraźne wykroczenie poza treść ustawy konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#PosełJerzyCiemniewski">Nie jestem zupełnie przekonany, co do konieczności regulowania w ustawie takich kwestii jak określenie, w jakim składzie Sąd Najwyższy rozstrzyga protesty. Jest oczywiste, że negatywne rozstrzygnięcie pociąga za sobą stwierdzenie nieważności wyborów i przeprowadzenie nowych wyborów. To wydaje się bezsporne.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#PosełJerzyCiemniewski">Wniosek zgłoszony w trakcie drugiego czytania ma inny status prawny. Sprawa trybu prac nad tą ustawą była rezultatem porozumienia międzypartyjnego w Konwencie Seniorów. Dlatego nie wprowadzałbym do projektu materii, które mają charakter zupełnego novum.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Stwierdzam, że nasza dyskusja zaczyna wchodzić w kwestie szczegółowe. Sprawy ogólne już rozstrzygnęliśmy.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Proponuję, abyśmy w tej sytuacji przeszli...</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Wśród spraw generalnych powinniśmy sobie odpowiedzieć na pytanie postawione przez pana posła Pańtaka. Musimy zdecydować, czy poczekamy na przybliżoną treść wykładni przyjętej dzisiaj przez Trybunał Konstytucyjny (co może rzutować na zakres zmian), czy rozpatrzymy projekt nie zapoznając się z tą wykładnią? Takie rozwiązanie może spowodować konieczność przeprowadzenia w krótkim czasie kolejnej nowelizacji.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Myślę, że 12-godzinna zwłoka w pracach Komisji niczego nie zmieni. Moglibyśmy powrócić do tych prac w piątek.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Czy tę propozycję mam traktować jako formalny wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Waham się, czy zgłosić tę propozycję formalnie. Odroczenie posiedzenia Komisji może spowodować przerwanie prac nad nowelizacją.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Z drugiej strony, abstrahowanie od tego, co zrobił Trybunał Konstytucyjny, jest błędem legislacyjnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PosełWitMajewski">Byłbym za tym, żeby rozpatrzyć te sprawy, które mamy wniesione. Nie musimy dzisiaj kończyć posiedzenia Komisji. Możemy odłożyć drugą część posiedzenia do czasu uzyskania pewnej informacji o treści wykładni.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PosełWitMajewski">W ten sposób nie musielibyśmy później wracać do spraw, które możemy rozstrzygnąć dzisiaj.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Przychyliłbym się do propozycji pana posła Grodzickiego. Posiedzenie powinniśmy odbyć po uzyskaniu całości materiałów.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Ponieważ to rozstrzygnięcie zapadło w dniu dzisiejszym, więc możemy długo czekać na materiały.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Myślę, że ważny będzie tylko tekst wykładni, który moglibyśmy uzyskać dość szybko.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Mam przed sobą komunikat PAP w tej sprawie. „Art. 42 ust. 1 ustawy o wyborze Prezydenta upoważnia Państwową Komisję Wyborczą do badania, czy kandydat na Prezydenta spełnia warunki określone w art. 29 ust. 5 Konstytucji. Warunki te nie obejmują stałego zamieszkiwania na terytorium RP co najmniej od 5 lat. Taką wykładnię ordynacji prezydenckiej ogłosił we wtorek Trybunał Konstytucyjny. Zgodnie z tą wykładnią Państwowa Komisja Wyborcza przy rejestracji kandydatów na Prezydenta będzie kontrolowała, czy mają oni obywatelstwo polskie, czy ukończyli 35 lat i czy mają pełnię praw wyborczych. Podstawy do odmowy rejestracji nie będzie mogło stanowić dla PKW niespełnienie wymogu domicylu. czyli zamieszkania w Polsce przez co najmniej 5 lat. Trybunał podkreślił w uzasadnieniu wykładni, że art. 96 Konstytucji i wymóg domicylu odnosi się w zakresie biernego prawa wyborczego tylko do Sejmu i Senatu. Jest to jedno z podstawowych praw konstytucyjnych, nie może być więc interpretowane zawężająco. W drugiej części wykładni Trybunał uznał, że kompetencje przewodniczącego Komitetu ds. Radia i Telewizji, o których mowa w art. 83 ust. 2 ustawy o wyborze Prezydenta przejęła Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Chodzi tu o określenie przez Państwową Komisję Wyborczą oraz przewodniczącego Radiokomitetu, a więc obecnie przez PKW i KRRiT, zasad prowadzenia kampanii wyborczej w państwowym radiu i telewizji”. Taka jest treść komunikatu PAP.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Komunikat mówi o sprawach, o których właśnie dyskutowaliśmy. Myślę, że ten komunikat nie blokuje nam możliwości dalszego działania.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Ten komunikat nie daje odpowiedzi na drugi problem.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#ZdzisławJarosz">W drugiej sprawie nie mamy danych dotyczących niezgodności przepisu z Konstytucją. Mamy tylko sygnał, że jest to zakwestionowane. To wynika z wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Proponowałbym, abyśmy znaleźli rozwiązanie kompromisowe, o ile Komisja uzna to za stosowne.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Proponuję, abyśmy jednak przystąpili do procedowania i doprowadzili do ustalenia tekstu. Ze względu na brak oryginalnej wykładni Trybunału Konstytucyjnego moglibyśmy jednak dopuścić do reasumpcji głosowań, jeśli w wyniku otrzymania tego dokumentu zaistniałaby konieczność zweryfikowania naszego stanowiska ze względu na nowe okoliczności.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Uważam, że szkoda by było tracić czas dzisiaj, a posiedzenie odbyć w innym terminie.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Jak państwo się zapatrują na tę propozycję?</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Generalnie jestem przeciwnikiem reasumpcji, zwłaszcza z innych przyczyn niż błąd w głosowaniu. W tej sytuacji istnieje jednak podstawa do wznowienia postępowania, a klasyczne, sztywne zasady dotyczące reasumpcji nie mają tak ortodoksyjnego zastosowania w pracach Komisji.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Jeżeli państwo przyjmą tę propozycję, to moglibyśmy przejść do pracy nad kolejnymi poprawkami. Aby ułatwić postępowanie jestem skłonny autoryzować poprawki zaproponowane przez eksperta w formie wniesienia ich pod dyskusję. Chodzi o to, aby te poprawki miały formalną rekomendację stanowiącą podstawę do naszej dyskusji.</u>
<u xml:id="u-33.6" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Przechodzimy do omawiania konkretnych poprawek. Bardzo proszę pana posła Grodzickiego o pomoc. Pan poseł zna tę ordynację nieomalże na pamięć. Mógłbym też zaproponować, aby pan poseł czuł się posłem referentem w tej sprawie w pracy nad tekstem.</u>
<u xml:id="u-33.7" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Przechodzimy do art. 2. Jest propozycja skreślenia ust. 2 i pozostawienia tego artykułu bez oznaczeń ustępów. W dyskusji wymienione już zostały głosy za i przeciw.</u>
<u xml:id="u-33.8" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Kto jest za przyjęciem poprawki zgłoszonej przez wnioskodawców?</u>
<u xml:id="u-33.9" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Ogłaszam wyniki: za wnioskiem głosowało 6 posłów, przeciwko jeden, głosów przeciwnych nie było. Poprawka 1 została przyjęta większością głosów.</u>
<u xml:id="u-33.10" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Przechodzimy do poprawki 2. Propozycje zawarte w tej poprawce krzyżują się z propozycjami naszego eksperta.</u>
<u xml:id="u-33.11" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Poprawka 2 dotyczy art. 8.</u>
<u xml:id="u-33.12" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Jak widzę są tu jakieś wątpliwości. Proszę o zgłaszanie propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Proponuję zastąpić wyrazy „może być wybrany do Sejmu i Senatu” wyrazami „korzysta w pełni z praw wyborczych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Nie jest to sformułowanie w najlepszym stylu legislacyjnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Ale za to nie budzi wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">W dalszym ciągu budzi wątpliwości, gdyż nie wiemy, co to jest pełnia praw wyborczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Z wykładni wynika, że jest to już przesądzone. Zakładając, że ta ordynacja jest przejściowa i będzie później i tak zmieniona, więc możemy z tego zrezygnować.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PosełWitMajewski">Wnoszę o skreślenie art. 8a i wprowadzenie odpowiednich zmian w oznaczeniu kolejnych artykułów.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">To jest zrozumiałe.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Jest wniosek o skreślenie art. 8a z uwagi na wyczerpujące unormowanie tej sprawy w małej konstytucji.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Kto jest za skreśleniem art. 8a w projekcie nowelizacji ordynacji prezydenckiej?</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Stwierdzam, że art. 8a został skreślony.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Przechodzimy do art. 8b. Nie zgłoszono poprawek do propozycji przedstawionej w projekcie. Nie ma też uzupełnień ze strony eksperta.</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Czy są inne propozycje?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Uważamy, że treść proponowanego przepisu nie dotyczy wyborów. Dotyczy ona następnego etapu po wyborach.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#ZdzisławJarosz">W ekspertyzie nie odnosiłem się do tego przepisu, choć w zasadzie jest on też powtórzeniem przepisu konstytucyjnego. W proponowanym zapisie jest nowy element wskazujący na to, w którym dniu następuje zakończenie kadencji i objęcie urzędu. W tej części przepis ma nową treść normatywną.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#ZdzisławJarosz">Dlatego wydaje się, że przepis ten można by było przyjąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Czy przepis ten wychodzi poza materię konstytucyjną?</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#ZdzisławJarosz">Nie. Rozumiem, że miał pan na myśli wyjście poza materię procedury wyborczej. Uważam, że jest to sprawa związana z wyborami.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#ZdzisławJarosz">Z tego powodu uważam, że przepis ten można wprowadzić. Zawiera on pewien nowy sens.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Uważam, że ten przepis jest ściśle związany z wyborami. Dotyczy kadencji, warunków objęcia urzędu. Nie widzę tutaj wyjścia poza zakres materii wyborów prezydenckich.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PosełWitMajewski">Nie mam nic przeciwko temu, żeby ten przepis znalazł się w ustawie. Uważam, że tę sprawę wystarczająco wyjaśnia Konstytucja. Odpowiedni przepis Konstytucji mówi, że kadencja liczy się od dnia objęcia urzędu, a w art. 30 jest mowa o tym, że Prezydent obejmuje urząd po złożeniu przysięgi.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#PosełWitMajewski">Moim zdaniem, to wszystko jest napisane w Konstytucji. W ordynacji musimy to powtarzać chyba tylko dla analfabetów. Widocznie taka jest potrzeba.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Jeżeli ten przepis nie jest sprzeczny z zapisami konstytucyjnymi i nikomu nie przeszkadza, to możemy go przyjąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PosełWitMajewski">Ten przepis nic nie zmienia. Te wszystkie zasady są wyraźnie zapisane w Konstytucji. Ten przepis zbiera je ponownie.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Proszę o przedstawienie konkretnych wniosków w tej sprawie. Czy jest wniosek o skreślenie?</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PosełWitMajewski">Myślę, że można taki wniosek postawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Czy można taki wniosek postawić, czy też stawia pan taki wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PosełWitMajewski">Stawiam taki wniosek. Stawiam wniosek o skreślenie poprawki w art. 8b.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Szkoda, że nie ma na sali przedstawicieli wnioskodawców. Trudno jest się zorientować, jakie były intencje wprowadzenia tego przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Nie sądzę, żeby ten przepis był wprowadzony bez powodu.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Został zgłoszony formalny wniosek o skreślenie art. 8b. Kto jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Za wnioskiem głosował 1 poseł, przeciwko - 3, 4 posłów wstrzymało się od głosu. Wniosek upadł. Komisja będzie rekomendować przyjęcie tego przepisu.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 8c.</u>
<u xml:id="u-55.3" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Czy są w tej sprawie jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Rozpatrujemy art. 8c. Czy są w tej sprawie jakieś uwagi ogólne?</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#PosełJerzyCiemniewski">Wnioskodawca wycofał z treści projektu zdanie drugie w ust. 3, które brzmi: „Jeżeli dwóch kandydatów uzyskało równą liczbę głosów uprawniającą do uznania za wybranych na urząd Prezydenta, za wybranego uważa się tego kandydata, który łącznie w obu turach głosowania uzyskał więcej ważnie oddanych głosów”. To sformułowanie zostało wycofane przez wnioskodawców.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#PosełJerzyCiemniewski">Powiedziałbym, że jest to rozwiązanie daleko odbiegające od politycznych zasad, na których skonstruowana jest pierwsza i druga tura wyborów. Łączne liczenie głosów jest uproszczeniem i nie ma odniesienia w politycznej koncepcji dwuetapowych wyborów.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">W takim razie musimy się zastanowić, co zrobimy, gdy w drugiej turze pozostanie nam jeden kandydat.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Proponuję, abyśmy przeszli do omawiania kolejnych ustępów art. 8c. Czy są uwagi dotyczące ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jest tu mowa o liczbie głosów. Uważam, że można wprowadzić zapis: „większości bezwzględnej”. Jest to poprawka redakcyjna. Liczba jest czymś konkretnym. Bezwzględna większość stanowi powtórzenie zasady konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie wymaga się konkretnej liczby uzyskanych głosów zapisanej cyfrowo. Wymaga się uzyskania bezwzględnej większości głosów.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Ust. 1 brzmiałby w związku z tym następująco: „Jeżeli w wyborach, o których mowa w art. 7, żaden z kandydatów nie uzyska wymaganej dla wyboru Prezydenta bezwzględnej większości ważnie oddanych głosów, w 14 dniu po pierwszym głosowaniu przeprowadza się drugą turę głosowania”.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#PosełJerzyCiemniewski">Czy ktoś chce zabrać głos w tej sprawie? Jeżeli nie, to możemy przyjąć, że ust. 1 został przyjęty. Czy tak?</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#PosełJerzyCiemniewski">Ust. 1 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-60.3" who="#PosełJerzyCiemniewski">Przechodzimy do ust. 2. Ust. 2 brzmi: „W drugiej turze głosowania biorą udział dwaj kandydaci, którzy w pierwszym głosowaniu otrzymali kolejno największą liczbę głosów i nie wycofali swojej kandydatury”.</u>
<u xml:id="u-60.4" who="#PosełJerzyCiemniewski">Czy w tej sprawie są jakieś wątpliwości? Jeśli nie ma, to rozumiem, że ust. 2 został przyjęty w brzmieniu zaproponowanym w projekcie nowelizacji.</u>
<u xml:id="u-60.5" who="#PosełJerzyCiemniewski">Przechodzimy do ust. 3. „Za wybranego na urząd Prezydenta w drugiej turze głosowania uznaje się tego kandydata, który uzyskał większą liczbę ważnie oddanych głosów”.</u>
<u xml:id="u-60.6" who="#PosełJerzyCiemniewski">Powstaje problem, co zrobić w przypadku wycofania lub śmierci kandydata między pierwszą i drugą turą?</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#ZdzisławJarosz">W tej sprawie pozwoliłem sobie przedstawić propozycję wziętą na zasadzie plagiatu z Komisji Konstytucyjnej. Proponuję przyjęcie najprostszej z możliwych formuły, która być może nie jest wystarczająco szczegółowa.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#ZdzisławJarosz">Propozycja ta ma być wykorzystana w sytuacji czysto teoretycznej. Chodzi o to, aby została przedstawiona zasada postępowania w takim przypadku. Propozycja polega na możliwości wzięcia udziału w drugiej turze wyborów przez kolejnego kandydata z pierwszej tury, który otrzymał największą liczbę głosów, a nie wycofał swej kandydatury.</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#ZdzisławJarosz">Zwracam uwagę, że w takim przypadku może zaistnieć konieczność przesunięcia terminu drugiej tury wyborów.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Teoretycznie istnieje możliwość uznania wyborów za niebyłe. Mała konstytucja wyraźnie stanowi, że w drugiej turze wyborów biorą udział dwaj kandydaci, którzy kolejno uzyskali największą liczbę głosów.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Powstaje więc problem, co dalej robić.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#ZdzisławJarosz">Zastanawiałem się, czy w tym przypadku nie wykroczymy poza Konstytucję. Jeżeli Konstytucja mówi o dwóch kandydatach, którzy kolejno uzyskali największą liczbę głosów i nie wycofali swoich kandydatur (taką sytuację musimy założyć), to tu właśnie będziemy mieli do czynienia z taką sytuacją. Kandydat, który wycofał się po pierwszej turze wyborów lub zmarł (co jest wypadkiem losowym), nie bierze udziału w drugiej turze.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#ZdzisławJarosz">Odpowiada to tej formule „kolejny kandydat pod względem liczby uzyskanych głosów, który nie zrezygnował”. Taki zapis nie byłby sprzeczny z Konstytucją.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Nie mam wątpliwości, co do zgodności z Konstytucją rozwiązania, które odnosi się do kandydowania następnego kandydata, jeśli ktoś wycofał swoją kandydaturę. Przewidziane jest przez Konstytucję wycofanie kandydatury. Trochę inaczej wygląda sytuacja ze śmiercią kandydata.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#PosełJerzyCiemniewski">Takie rozwiązanie dopuszcza możliwość prowadzenia pewnego rodzaju gry politycznej. Konstytucja mówiąc o możliwości wycofania kandydatury stwarza drogę do pewnej gry politycznej.</u>
<u xml:id="u-64.2" who="#PosełJerzyCiemniewski">Wydaje mi się, że nie należy rozróżniać tych sytuacji. Jeżeli jakieś ugrupowanie nie ma szczęścia, to na 5 lat ponosi tego konsekwencje.</u>
<u xml:id="u-64.3" who="#PosełJerzyCiemniewski">Wydaje mi się, że można przyjąć tę propozycję jako ust. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#PosełWitMajewski">Mam inną propozycję. Proponuję, zapisać tę zmianę poprzez zmianę art. 68. Jeżeli nie dokonamy tej zmiany, to będą dwa artykuły mówiące o tym samym.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#PosełWitMajewski">Zamiast zapisu w art. 8c proponuję nadać nowe brzmienie art. 68.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Wydaje mi się, że byłaby to konstrukcja sztuczna legislacyjnie. W art. 8 regulujemy postępowanie do drugiej tury włącznie. Trudno, abyśmy w art. 68 regulowali skutki wycofania kandydatury. Nie wydaje mi się, żeby było to dobre miejsce.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#PosełJerzyCiemniewski">Proponuję zapytać o zdanie fachowca.</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#PosełJerzyCiemniewski">Wydaje mi się, że najlepiej będzie wprowadzić ten zapis jako ust. 4 art. 8c.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Jest jeszcze jeden problem, którego nie możemy przewidzieć. Myślę tu o próbie bojkotu ze strony kandydatów. Można sobie wyobrazić taką sytuację, że jest kandydat, który ma pewną wygraną w drugiej turze. Wtedy wszyscy pozostali kandydaci mogą wycofać się z wyborów. Co wtedy zrobimy?</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Myślę, że nie jest to sytuacja, którą powinniśmy uwzględnić.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#PosełJerzyCiemniewski">Powróćmy do procedowania. Rozumiem, że przyjęliśmy ust. 3 art. 8c w postaci pierwszego zdania zapisanego w projekcie.</u>
<u xml:id="u-68.2" who="#PosełJerzyCiemniewski">Proponowane jest przyjęcie ust. 4 w brzmieniu: „Jeżeli spośród dwu kandydatów, o których mowa w ust. 2, przed drugą turą głosowania pozostałby na liście tylko jeden kandydat, do udziału w drugiej turze głosowania dopuszcza się następnego kandydata, który w pierwszym głosowaniu uzyskał kolejno największą liczbę głosów i nie wycofał zgody na kandydowanie. W takim wypadku datę ponownego głosowania odracza się o dalsze 14 dni”.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Może nie o 14 a o 7 dni. Dalsze dni będziemy liczyć od momentu podjęcia decyzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Uważam, że wystarczy zapis: „W takim wypadku datę ponownego głosowania odracza się o 14 dni”.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Proponuję, abyśmy to policzyli. W środę mamy wyniki pierwszej tury wyborów. Tak to mniej więcej będzie. W czwartek albo w piątek kandydat ogłasza, że wycofuje się z drugiej tury wyborów. W poniedziałek mamy wejście następnego kandydata. W ten sposób upłynął już tydzień.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Od którego momentu liczymy te 14 dni? Kiedy odbędzie się druga tura wyborów?</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Termin wyborów zostaje przesunięty o 14 dni.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czyli kampania trwa tydzień?</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Nie. Kampania trwa 3 tygodnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Jeżeli pierwsza tura wyborów zakończyła się w pierwszym dniu miesiąca. W przypadku wejścia trzeciego kandydata, kiedy odbędą się wybory?</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Wybory odbędą się w 28 dniu miesiąca.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czyli po 28 dniach.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W ostatnim zdaniu użyto wyrazów „datę odracza się”. Jest to dość niezręczne sformułowanie. Proponuję w to miejsce wpisać wyrazy „drugą turę głosowania odracza się” lub „ponowne głosowanie odracza się”.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">W takim razie ust. 4 otrzymałby brzmienie: „Jeżeli spośród dwu kandydatów, o których mowa w ust. 2, przed drugą turą głosowania pozostałby na liście tylko jeden kandydat, do udziału w drugiej turze głosowania, dopuszcza się następnego kandydata, który w pierwszym głosowaniu uzyskał kolejno największą liczbę głosów i nie wycofał swojej kandydatury. W takim wypadku drugą turę głosowania odracza się o 14 dni”.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#PosełJerzyCiemniewski">Nie bardzo widzę potrzebę uwzględnienia ust. 2 przedstawionego w propozycji pana prof. Jarosza „W razie wygaśnięcia kadencji dotychczasowego Prezydenta przed objęciem urzędu przez nowego Prezydenta stosuje się odpowiednio przepis art. 49 ust. 2 i 3 ustawy konstytucyjnej z dnia 17 października 1992 r.”</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#ZdzisławJarosz">Wytłumaczę się z propozycji tego zapisu. Uważam, że doskonale można to wyinterpretować z przepisu konstytucyjnego, który w razie wakatu na urzędzie Prezydenta przewiduje to, co przewiduje (zastępstwo marszałka Sejmu).</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#ZdzisławJarosz">Zapis ten znajdował się w propozycji wypracowanej przez Komisję. Rozumiałem to tak, że w przypadku odroczenia drugiej tury wyborów prezydenckich może powstać odstęp między końcem kadencji poprzedniego Prezydenta i początkiem kadencji następnego.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#ZdzisławJarosz">Jeżeli taka sytuacja nie będzie dokładnie wyjaśniona, to dotychczasowy Prezydent może chcieć czekać na objęcie funkcji przez nowego Prezydenta, zamiast oddać tę funkcję marszałkowi Sejmu. Tak rozumiałem sens propozycji sformułowanej w przeszłości przez Komisję Ustawodawczą.</u>
<u xml:id="u-80.3" who="#ZdzisławJarosz">Rzeczywiście, przy dobrej woli można to wszystko wydedukować z małej konstytucji.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Powinniśmy przyjąć kolejną poprawkę oznaczoną ust. 3, a dotyczącą skreślenia w art. 68 ust. 3, 4 i 5, a także zmianę czwartą - w art. 69 zmiana odniesienia z art. 68 na art. 8b.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#PosełJerzyCiemniewski">Przechodzimy do poprawki przedstawionej w ust. 3 projektu ustawy. Poprawka ta dotyczy zastąpienia sformułowania o stwierdzeniu ważności wyborów przez Zgromadzenie Narodowe sformułowaniem o stwierdzeniu ważności wyborów przez Sąd Najwyższy.</u>
<u xml:id="u-81.2" who="#PosełJerzyCiemniewski">Kto z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Ta propozycja wydaje mi się zbyt skromna, aby w pełni i konsekwentnie można było rozwinąć to zagadnienie.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">W obecnie obowiązującej ordynacji wyborczej do Sejmu określa się, jaki skład Sądu Najwyższego orzeka o ważności wyborów. Ustawa określa także przepisy, na podstawie których sąd podejmuje działania.</u>
<u xml:id="u-82.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Zastąpienie wyrazów „Zgromadzenie Narodowe” wyrazami „Sąd Najwyższy” nie jest wystarczające.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Rozumiem, że jest to wniosek o znowelizowanie treści art. 76 zgodnie z propozycją przedłożoną przez pana prof. Jarosza?</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Tak, pan prof. Jarosz odwołuje się tu do propozycji, która wyszła kiedyś z naszej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Czyli pana wniosek dotyczy uwzględnienia tamtego projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#ZdzisławJarosz">Jeżeli nie dokonamy żadnych zmian lub uzupełnień w art. 76, to i tak w obecnym tekście procedura jest częściowo określona. Mówi się tam o rozpatrywaniu protestów wyborczych w składach 3-osobowych. Byłaby to regulacja kadłubowa, gdyż określałaby procedurę przy rozpatrywaniu protestów. Pozostawienie innych spraw bez tej regulacji mogłoby sugerować, że powinny się one odbywać także w składzie 3-osobowym, albo też w składzie całkiem dla sądu niejasnym.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#ZdzisławJarosz">Można to rozwiązać poprzez odwołanie się do odpowiedniego przepisu ordynacji wyborczej do Sejmu. Moim zdaniem, lepszym rozwiązaniem jest uregulowanie tej sprawy wprost. Merytorycznie byłaby to taka sama regulacja, jak w ordynacji wyborczej do Sejmu. Taka regulacja nie powinna budzić żadnych wątpliwości, w tym wątpliwości Sądu Najwyższego.</u>
<u xml:id="u-86.2" who="#ZdzisławJarosz">Jeśli chodzi o skutki orzeczenia o nieważności wyborów, to w dotychczasowym tekście istnieje możliwość orzeczenia o częściowej nieważności wyborów prezydenckich. Jest to sprawa kuriozalna.</u>
<u xml:id="u-86.3" who="#ZdzisławJarosz">Prezydent jest ważnie wybrany albo nie. Tu w pełni się zgadzamy.</u>
<u xml:id="u-86.4" who="#ZdzisławJarosz">Z tego powodu moja propozycja obejmuje utworzenie nowego art. 76a. Została ona wzięta z opracowania Komisji.</u>
<u xml:id="u-86.5" who="#ZdzisławJarosz">Częściowa nieważność wyborów została określona w art. 76 ust. 2 w brzmieniu: „Jeżeli Zgromadzenie Narodowe stwierdzi nieważność wyborów Prezydenta, rozstrzyga równocześnie co do zakresu unieważnienia wyborów oraz przeprowadzenia ponownego głosowania”. Z tego wynika możliwość stwierdzenia nieważności co do zakresu, czyli nieważności częściowej. To kuriozum należałoby zlikwidować.</u>
<u xml:id="u-86.6" who="#ZdzisławJarosz">W przypadku wyborów prezydenckich nie może być ich nieważność częściowa. Ten zapis mechanicznie został przeniesiony do ordynacji prezydenckiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Jeżeli stwierdzono nieważność wyborów w jednej gminie, to czy to przekreśla całość wyborów prezydenckich?</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#ZdzisławJarosz">Nieważność wyborów występuje zawsze wtedy, gdy naruszenia ordynacji miały wpływ na wynik wyborów. W przypadku wyborów prezydenckich naruszenia te muszą być takie, że wywarty wpływ na wynik wyborów ma zasięg ogólnokrajowy. Nie może to dotyczyć jednej gminy.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Proponuję, abyśmy przeszli do omawiania kolejnych postanowień projektu. Art. 76 ust. 1 otrzymałby brzmienie: „Sąd Najwyższy w składzie całej izby administracyjnej, pracy i ubezpieczeń społecznych, na podstawie sprawozdania z wyborów przedstawionego przez Państwową Komisję Wyborczą oraz po rozpoznaniu protestów rozstrzyga o ważności wyborów Prezydenta. W postępowaniu stosuje się odpowiednio art. 18 i art. 19 ustawy z dnia 20 września 1984 r. o Sądzie Najwyższym”.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#PosełJerzyCiemniewski">Niestety nie posiadamy tu tej ustawy. Myślę, że możemy mieć zaufanie w tym zakresie do pana profesora.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#ZdzisławJarosz">Ze względu na pośpiech przy opracowaniu tej opinii, w pełnym zaufaniu przepisałem tę treść z ordynacji wyborczej do Sejmu, w którym znajduje się to odwołanie. To odwołanie jest również zawarte we wcześniejszym opracowaniu Komisji Ustwodawczej. Przyznam, że nie sprawdzałem tego odwołania z treścią wskazanych przepisów ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Przeczytam państwu te przepisy. „W posiedzeniu pełnego składu Sądu Najwyższego, składu połączonego izby oraz posiedzeniu składu izby oraz składu 7 sędziów Sądu Najwyższego mogą brać udział organy wnoszące o podjęcie określonej uchwały lub w ich zastępstwie osoby przez nie upoważnione do takiego udziału. Nie dotyczy to posiedzeń, na których Sąd Najwyższy rozpoznaje zagadnienie prawne przedstawione do rozstrzygnięcia przez uprawniony do tego sąd. W posiedzeniach pełnego składu Sądu Najwyższego, składu połączonych izb...” itd. „... udział prokuratora generalnego lub prokurator Prokuratury Apelacyjnej wyznaczonego przez prokuratora generalnego jest obowiązkowy. W pozostałych sprawach może brać udział prokurator Prokuratury Apelacyjnej, a w izbie wojskowej prokurator naczelny Prokuratury Wojskowej”.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Miałbym wątpliwości, czy prokurator musi uczestniczyć w tych posiedzeniach.</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Art. 19 brzmi: „Dla podjęcia uchwały przez pełny skład Sądu Najwyższego, przez skład połączonej izby oraz pełny skład izby, wymagana jest obecność co najmniej 2/3 sędziów każdej izby”.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Powołanie się na te przepisy powoduje kolizję z ust. 2 tej propozycji przewidującym, że Sąd Najwyższy podejmuje rozstrzygnięcie na posiedzeniu z udziałem prokuratora generalnego i przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#PosełJerzyCiemniewski">Przytoczone przed chwilą przepisy znacznie rozszerzają ten skład m.in. o udział prokuratorów apelacyjnych. Obligatoryjny udział prokuratora generalnego pozostaje w sprzeczności z przepisami ustawy o Sądzie Najwyższym.</u>
<u xml:id="u-92.2" who="#PosełJerzyCiemniewski">W związku z tym odwołanie do tych przepisów proponuję skreślić.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Skreślamy odwołanie w ust. 1. Ust. 2 nie budzi wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Przechodzimy do ust. 3 „Uchwałę Sądu Najwyższego przedstawia się niezwłocznie marszałkowi Sejmu, a także przesyła Państwowej Komisji Wyborczej oraz ogłasza w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej”.</u>
<u xml:id="u-93.2" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Ten ustęp też nie budzi żadnych wątpliwości. Nie widzę.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Mam następującą uwagę. W tej sytuacji należałoby skreślić ust. 3 art. 75.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Czy to nie było jeszcze głosowane?</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Nie było takiej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Wśród propozycji zgłoszonych przez pana prof. Jarosza taka poprawka umieszczona jest pod nr 7.</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Ponieważ te sprawy nie były głosowane wracamy do poprawki 4 przygotowanej w ekspertyzie pana prof. Jarosza.</u>
<u xml:id="u-97.2" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Poprawka 4 dotyczy dodania pkt. 5 i następnych w brzmieniu: „5) w art. 70 skreśla się ust. 2”. Czy to jest już zrobione?</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Nie. Rozstrzygaliśmy merytoryczne zapisy. Do poprawek z nich wynikających mieliśmy powrócić później.</u>
<u xml:id="u-98.1" who="#PosełJerzyCiemniewski">Rozumiem, że przyjęliśmy merytorycznie poprawkę dotyczącą art. 76. W związku z tym wrócimy do ust. 2 art. 70.</u>
<u xml:id="u-98.2" who="#PosełJerzyCiemniewski">Czy jest to konsens co do skreślenia tego ustępu?</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Art. 70 ust. 2 brzmi: „Za wybranego uważa się tego kandydata, który uzyskał największą liczbę ważnych głosów”.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Rozumiem, że jest zgoda na skreślenie tego zapisu? Tak. Skreślamy.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Przechodzimy do pkt. 6, który dotyczy zastąpienia w art. 71 wyrazów „Zgromadzeniu Narodowemu” wyrazami „Sądowi Najwyższemu”.</u>
<u xml:id="u-100.2" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Jest zgoda? Wymieniamy te wyrazy.</u>
<u xml:id="u-100.3" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Następna propozycja dotyczy skreślenia ust. 3 w art. 75. Jest w nim mowa o składaniu sprawozdania dotyczącego protestu marszałkowi Sejmu. Jest zgoda na to skreślenie.</u>
<u xml:id="u-100.4" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Kolejna poprawka dotyczy nowej treści art. 76. Tę poprawkę już omówiliśmy. W ust. 1 skreślamy drugie zdanie rozpoczynające się od wyrazów „W postępowaniu stosuje się odpowiednio...”.</u>
<u xml:id="u-100.5" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Czy jest sprzeciw? Nie ma. Rozumiem, że art. 76 przyjęliśmy. W ten sposób art. 76 uzyskał nowe brzmienie.</u>
<u xml:id="u-100.6" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Następna propozycja dotyczy nowego art. 76a.</u>
<u xml:id="u-100.7" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Ust. 1 tego artykułu brzmi: „W razie podjęcia przez Sąd Najwyższy uchwały stwierdzającej nieważność wyboru Prezydenta przeprowadza się nowe wybory na zasadach i w trybie przewidzianym niniejszą ustawą”.</u>
<u xml:id="u-100.8" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Ust. 2: „Zarządzenie marszałka Sejmu o nowych wyborach podaje się do publicznej wiadomości i ogłasza w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej najpóźniej w piątym dniu od dnia ogłoszenia uchwały Sądu Najwyższego, o której mowa w ust. 1”.</u>
<u xml:id="u-100.9" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Mamy jeszcze ust. 3: „Przepisy art. art. 7 i 8 stosuje się odpowiednio, z tym że terminy wykonania czynności wyborczych mogą być krótsze od przewidzianych w niniejszej ustawie”.</u>
<u xml:id="u-100.10" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Czy są wątpliwości dotyczące tych przepisów?</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Mam wątpliwości, czy można po prostu ustalić, że terminy będą krótsze? Wtedy zarządzenie marszałka Sejmu musiałoby określić te krótsze terminy.</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#PosełJerzyCiemniewski">Wydaje mi się, że jest to wykroczenie poza zasadę. Możemy sobie wyobrazić, że tego rodzaju uprawnienie przysługuje zawsze wykonującemu funkcję zarządzającego wybory. Jeżeli we wszystkich innych postępowaniach wyborczych są to terminy ustawowe, to w tym przypadku nie możemy przyjąć takiego skrócenia. Z propozycji zapisu nie wynika, jakie to będą terminy i zakres tego skrócenia.</u>
<u xml:id="u-101.2" who="#PosełJerzyCiemniewski">Proponowałbym skreślić ust. 3 tej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Należałoby postawić kropkę po wyrazie „odpowiednio”. Dalszą część tego ustępu możemy skreślić.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">W ust. 3 pozostałoby zdanie: „Przepisy art. art. 7 i 8 stosuje się odpowiednio”.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy ten zapis jest w ogóle potrzebny?</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Wydaje mi się, że ten przepis jest niepotrzebny.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#ZdzisławJarosz">Jest tu pewien problem. Rozumiem państwa wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#ZdzisławJarosz">W praktyce ustawodawczej właśnie tak wielokrotnie postępowano w sprawie ponownych wyborów. Jest to w jakimś stopniu powtórzenie procedury wyborczej. W tej sytuacji mamy już wiele elementów. Są już kandydaci, którzy byli i którzy prawdopodobnie pozostaną. Teoretycznie mogą się oni zmienić, choć jest to mało prawdopodobne.</u>
<u xml:id="u-106.2" who="#ZdzisławJarosz">Kandydaci mają już zebrane po 100 tys. podpisów. Z tego wynika możliwość skrócenia terminów. Nie trzeba tak długich terminów, jakie są teraz potrzebne, żeby wypełnić tę konieczność.</u>
<u xml:id="u-106.3" who="#ZdzisławJarosz">Jest to powtórzenie procedury, która była. U nas procedura wyborcza jest długa. Jest niestety, nadmiernie długa.</u>
<u xml:id="u-106.4" who="#ZdzisławJarosz">Zastosowanie pełnej procedury oznaczałoby odsunięcie wyborów prezydenckich o dalsze kilka miesięcy. Z tego powodu idea skrócenia wszystkich terminów jest zasadna.</u>
<u xml:id="u-106.5" who="#ZdzisławJarosz">Zasada ta była już wielokrotnie stosowana. Wydaje mi się, że trzeba zawierzyć tym, którzy ustalają te terminy. Oni będą to robić w porozumieniu z Państwową Komisją Wyborczą. Nie będzie to decyzja podejmowana arbitralnie.</u>
<u xml:id="u-106.6" who="#ZdzisławJarosz">Uważam, że terminy będą dostosowywane do określonych potrzeb.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Rozumiem obawy pana posła Ciemniewskiego o to, że w skrajnym przypadku można by było w drodze manipulacji zrobić zupełnie sztucznie krótkie terminy.</u>
<u xml:id="u-107.1" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Moglibyśmy wykorzystać propozycję stawianą wielokrotnie przy różnych okazjach i skrócić te terminy o połowę. Skracamy wtedy termin z 4 miesięcy do 2, z 6 tygodni do 3 itd.</u>
<u xml:id="u-107.2" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Czy to jest możliwe?</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">W sensie formalnoprawnym jest to możliwe. Ale proszę spojrzeć na tę sprawę realnie. Istnieje problem dotyczący ponownego powołania komisji wyborczych. Sędziów można łatwo powołać. Problem jest z komisjami społecznymi. Ludzie będą chcieli się zebrać lub nie.</u>
<u xml:id="u-108.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Jest też inny problem. Co się stanie, jeśli w nowych wyborach będzie chciał wystartować ktoś, kto nie startował w poprzednich. W ciągu 10 dni nowy kandydat na pewno nie zbierze 100 tys. podpisów. W normalnej sytuacji ma na to 20 dni. Powstaje tu konflikt.</u>
<u xml:id="u-108.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Nie jest to taki problem, jak przy rozpatrywaniu przez sądy wojewódzkie protestów w sprawie wyborów do rad gminnych. W takim postępowaniu orzeka się, od której czynności należy powtórzyć wybory.</u>
<u xml:id="u-108.3" who="#PosełRyszardGrodzicki">Tu musimy powtórzyć cały cykl wyborczy od pierwszej do ostatniej czynności.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Jest wniosek o skreślenie ust. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">To i tak nie załatwia sprawy konstytucyjnych terminów. W tej sytuacji przepisy ust. 3 są bezprzedmiotowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Czy może pozostać zapis w brzmieniu: „Przepisy art. art. 7 i 8 stosuje się odpowiednio”?</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Jest konsens co do skreślenia ust. 3.</u>
<u xml:id="u-111.2" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Jak się wydaje, jest również konsens w sprawie przyjęcia nowego art. 76a. Tak.</u>
<u xml:id="u-111.3" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Stwierdzam, że przyjęliśmy art. 76a składający się z dwóch ustępów. Ust. 3 zawarty w propozycji został skreślony.</u>
<u xml:id="u-111.4" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Przechodzimy do art. 83. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego przenosi uprawnienia Komitetu ds. Radia i Telewizji na Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Tu dopiero rozpocznie się dżungla wątpliwości dotyczących mechanizmów prawnych.</u>
<u xml:id="u-111.5" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Jak brzmią te przepisy w obowiązującej treści ordynacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Art. 83 ust. 1 brzmi: „Kandydaci mają równy i bezpłatny dostęp do państwowego radia i telewizji. Ust. 2. Państwowa Komisja Wyborcza w porozumieniu z przewodniczącym Komitetu ds. Radia i Telewizji określi szczegółowe zasady, na których zarejestrowani kandydaci i osoby przez nich wskazane mogą prezentować programy wyborcze oraz składać oświadczenia w państwowym radiu i telewizji. Ust. 3. Informacje, komunikaty, apele, hasła ogłaszane w prasie drukowanej lub w radiu i telewizji na koszt kandydata lub podmiotu zgłaszającego kandydata muszą zawierać wskazanie przez kogo są opłacane i spełniać wymagania przewidziane w ustawie, o której mowa w art. 81 ust. 1”.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Powstaje tu jeden problem. Tego typu przepisy będzie bardzo trudno rozciągnąć na niepublicznych nadawców. Na pewno przepisy te można zastosować do publicznego radia i telewizji.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#ZdzisławJarosz">Kto ma decydować, czy będą to 4, czy 40 godzin? To jest delegowanie uprawnień ustawodawczych. Sprawa dotyczy wykonania reguł i zasad, których w ustawie nie ma.</u>
<u xml:id="u-114.1" who="#ZdzisławJarosz">Te zasady powinny być ustalone.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Byłbym przeciwny wprowadzaniu w tej chwili poprawek do tych przepisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Powinno się określić nie tylko zasady dostępu do radia i telewizji, ale także generalne zasady prowadzenia kampanii wyborczej.</u>
<u xml:id="u-116.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Dopóki siedzimy w gabinetach i pewne zagadnienia rozpracowujemy sztabowo, to nie ma z tym problemów. Proszę całą sprawę sprowadzić na poziom chłopców, którzy biegają z klejem i plakatami wyborczymi i rozklejają je na płotach. Zazwyczaj dochodzi do bójek o miejsce na płocie między grupami chłopców rozklejających różne plakaty. Tak to w praktyce wygląda.</u>
<u xml:id="u-116.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Można by było uzgodnić pewne reguły gry.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#PosełWitMajewski">Trzeba by uchwalić odrębną ustawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Sprawy, o których mówi pan poseł stanowią materię znajdują się poza projektem nowelizacji.</u>
<u xml:id="u-118.1" who="#PosełMarekMazurkiewicz">W projekcie przedstawionym przez pana profesora istotna jest sprawa dotycząca dostępu do radia i telewizji.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Ta propozycja jest, moim zdaniem, zbyt wąska. Opracowane sprawozdanie naszego zespołu zawierało więcej propozycji dotyczących art. 83. Była tam m.in. propozycja zakazująca odmowy nadania płatnej audycji wyborczej przez nadawcę niepublicznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Jeszcze raz chcę powrócić do sprawy związanej z zakresem nowelizacji ustawy i ustaleniami przyjętymi w ramach porozumienia międzypartyjnego. Prosiłbym o nie wykraczanie w pracach Komisji poza ustalone sfery.</u>
<u xml:id="u-120.1" who="#PosełJerzyCiemniewski">Jest oczywiste, że nie mamy żadnych sankcji w stosunku do wnioskodawców zgłaszających poprawki w drugim czytaniu. Chciałbym, aby porozumienia zawarte w izbie były dotrzymane.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Bardzo dziękuję za tę uwagę. Mam pełne zaufanie do tej informacji. Zupełnie nie znam treści jakiegokolwiek uzgodnienia. Tego dnia mnie nie było.</u>
<u xml:id="u-121.1" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Staram się procedować jako niezależny prowadzący. Przyjmuję tę informację do wiadomości.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#PosełWitMajewski">Gdybyśmy chcieli być precyzyjni, to moglibyśmy wnieść treść wykładni Trybunału Konstytucyjnego do ustawy. Moglibyśmy zastąpić Komitet ds. Radia i Telewizji - Krajową Radą Radiofonii i Telewizji, aby sprawa ta nie budziła wątpliwości w przyszłości.</u>
<u xml:id="u-122.1" who="#PosełWitMajewski">Uważam, że możemy podjąć decyzję tylko w tym zakresie. Szczegółowy zakres dostępu powinna ustalić Krajowa Rada.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Jeżeli już mamy tę wykładnię, to możemy ją wykorzystać. Przypomnę ją jeszcze raz: „Kompetencję przewodniczącego Komitetu ds. Radia i Telewizji, o której mowa w art. 83 ust. 2 ustawy o wyborze Prezydenta, jako objęta zakresem administracji państwowej na podstawie art. 63 ustawy o radiofonii i telewizji przeszła do właściwości Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji”.</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#PosełMarekMazurkiewicz">W związku z tym możemy znowelizować art. 83 ust. 2 w ten sposób, że wyrazy „przewodniczący Komitetu ds. Radia i Telewizji” zastąpimy wyrazami „Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji”.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chcę zwrócić uwagę, że ten ustęp mówi także o państwowym radiu i telewizji. Zmienimy nazwę jednego podmiotu, natomiast nadal mówimy o państwowym radiu i telewizji, których już nie ma. Jeżeli mamy to nowelizować, to znowelizujmy całość.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Czy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji jest władna w podejmowaniu decyzji?</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wydaje zalecenia, ale nie przy takim brzmieniu ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Czy jesteśmy w stanie dostosować brzmienie ust. 2? Cały czas o to pytam. Czy możemy dostosować brzmienie ust. 2 do wykładni Trybunału Konstytucyjnego w pkt. 2 uchwały z dnia 27 czerwca br.?</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Dzisiaj po zapadnięciu tej uchwały mamy wyraźnie określony organ. Jeżeli te kompetencje są określone, to powinniśmy je zapisać.</u>
<u xml:id="u-127.2" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Jak mógłby brzmieć ten zapis?</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Można bezpośrednio podstawić to, co wynika z wykładni Trybunału Konstytucyjnego.</u>
<u xml:id="u-128.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeśli miałby być to tylko zabieg techniczny, to należałoby zastąpić przewodniczącego Komitetu ds. Radia i Telewizji - Krajową Radą Radiofonii i Telewizji.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Trzeba by też zastąpić wyraz „państwową” wyrazem „publiczną”.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#PosełWitMajewski">Nie ma tu potrzeby dokonywania noweli. Poza państwem nie jest tu dopuszczony żaden inny podmiot. To jest 100% spółka skarbu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">W obowiązującym przepisie mamy do czynienia z Komitetem ds. Radia i Telewizji, który nie istnieje. W dniu, w którym przedstawiamy projekt ustawy ten Komitet już nie istnieje. Mamy wykładnię, że jego kompetencję przejęła Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. W tym punkcie możemy znowelizować ustawę.</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Jeżeli mamy wykładnię określającą kierunek zmian i nowelizujemy tę ustawę, to nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy nadali art. 83 ust. 2 poprawne brzmienie uwzględniające, że jest to kompetencja Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#ZdzisławJarosz">Na takiej samej zasadzie, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby mówić o dostępie do publicznego radia i publicznej telewizji. Takie sformułowanie nie będzie budzić wątpliwości. Aktualnie obowiązująca nomenklatura jest już bardzo nie na czasie.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Możemy zastanowić się nad użyciem sformułowania „publiczne radio i telewizja”. Ponieważ Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji koncesjonuje inne mass media, czy w ramach tych kompetencji nie może również...</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#ZdzisławJarosz">Dalej Krajowa Rada iść nie może.</u>
<u xml:id="u-134.1" who="#ZdzisławJarosz">Zwracam uwagę, że we wniosku Naczelnego Sądu Administracyjnego użyte jest sformułowanie o publicznym radiu i telewizji.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Mamy jeszcze jeden problem. Prawo wydawania rozporządzeń ma wbrew pozorom nie Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, tylko jej przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#ZdzisławJarosz">Wydawanie rozporządzeń odbywa się na podstawie uchwał Krajowej Rady.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Nie wiem z kim ma być zawarte to porozumienie? Czy z tym, kto podpisuje?</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">W moim przekonaniu, z konstytucyjnym organem, a nie z organem wykonawczym.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#ZdzisławJarosz">Należałoby to zrobić zgodnie z wykładnią Trybunału Konstytucyjnego. Wydaje mi się, że Trybunał tę sprawę rozstrzygnął.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Jest propozycja, żeby wyeliminować szczegółowe precyzowanie trybu uczestniczenia w kampanii wyborczej mass mediów na tym etapie postępowania.</u>
<u xml:id="u-140.1" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Byłbym za tym, żeby znowelizować ten jeden przepis uwzględniając aktualnie obowiązującą wykładnię. Proponuję, żeby Biuro Legislacyjne opracowało tę zasadę w postaci zdania, które oddawałoby pełną treść, a jednocześnie byłoby zgodne z ustawą o radiofonii i telewizji.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#ZdzisławJarosz">Wydaje mi się, że jesteśmy w stanie sformułować ten zapis. Nowelizacja wymaga jedynie zastąpienia w dwóch miejscach kilku wyrazów.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">W takim razie proszę o przedstawienie propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ust. 1 otrzymałby brzmienie: „Kandydaci mają równy i bezpłatny dostęp do publicznego radia i telewizji”. Ust. 2: „Państwowa Komisja Wyborcza w porozumieniu z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji określi szczegółowe zasady, na których zarejestrowani kandydaci i osoby przez nich wskazane mogą prezentować programy wyborcze oraz składać oświadczenia w publicznym radiu i telewizji”.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Sprawdzamy jeszcze odesłanie do Prawa prasowego. To odesłanie się nie zmieniło.</u>
<u xml:id="u-144.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Myślę, że nie trzeba tego zmieniać - Prawo prasowe nie zmieniło się od 1984 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Czy taka treść przepisu może być zaakceptowana? Nie widzę sprzeciwu, więc rozumiem, że przepis został zaakceptowany.</u>
<u xml:id="u-145.1" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Proponuję przyjąć nasze ustalenia jako integralną część sprawozdania Komisji.</u>
<u xml:id="u-145.2" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Pozostaje nam jeszcze wybranie posła sprawozdawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#PosełWitMajewski">Pan przewodniczący zgłaszał kandydaturę posła Grodzickiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Pan poseł Grodzicki pracował już nad ordynacjami. Myślę, że możemy zaakceptować jego kandydaturę.</u>
<u xml:id="u-147.1" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Czy są inne propozycje?</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Nie chciałbym wkraczać w układ koalicyjny, ale sprawozdawcą w imieniu wnioskodawców był poseł Bentkowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#PosełWitMajewski">Poseł Bentkowski nie jest członkiem Komisji, więc nie może być posłem sprawozdawcą w imieniu Komisji. Oczywiście będzie miał prawo do zabierania głosu w imieniu wnioskodawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Jeśli nie ma innych kandydatur i sprzeciwów, to posłem sprawozdawcą będzie pan poseł Grodzicki.</u>
<u xml:id="u-150.1" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Przyjęliśmy tekst, ustaliliśmy treść sprawozdania. Wyznaczyliśmy posła sprawozdawcę.</u>
<u xml:id="u-150.2" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Proszę Biuro Legislacyjne KS i sekretariat Komisji o szybkie przygotowanie sprawozdania. Rozpatrywanie projektu tej ustawy zamieszczone jest w porządku prac Sejmu. Z tego względu musimy możliwe szybko przygotować to sprawozdanie.</u>
<u xml:id="u-150.3" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Dziękuję za udział w posiedzeniu. Zamykam posiedzenie Komisji Ustawodawczej.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>