text_structure.xml 54.1 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełRobertSmoleń">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Dzisiejszy porządek posiedzenia, który został państwu dostarczony, obejmuje cztery punkty. Jeżeli nie ma uwag do porządku obrad, przystępujemy do rozpatrzenia pkt 1, czyli wysłuchania informacji o stanowisku zajętym przez Rząd i Przedstawicieli Rządów Państw Członkowskich Unii Europejskiej zebranych w Radzie w sprawie projektu decyzji Rady Umowa o współpracy w zakresie cywilnego globalnego systemu nawigacji satelitarnej (GNSS) pomiędzy Wspólnotą Europejską i jej Państwami Członkowskimi a Państwem Izrael. W tym zakresie obradujemy w trybie art. 9 ust. 3 ustawy o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej. Prosimy o wyjaśnienie powodów, dla których rząd nie zwrócił się z prośbą o opinię Komisji przed podjęciem decyzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieInfrastrukturyWojciechHałka">Mam przyjemność w imieniu rządu przedstawić informację w sprawie projektu decyzji zatwierdzającej w imieniu Wspólnoty Europejskiej umowę o współpracy w zakresie cywilnego globalnego systemu nawigacji satelitarnej pomiędzy Wspólnotą Europejską i jej państwami członkowskimi a Państwem Izrael. Rada Unii Europejskiej decyzją z dnia 16 stycznia 2004 r. upoważniła Komisję Europejską do rozpoczęcia negocjacji z Izraelem w sprawie przygotowania umowy o współpracy. Umowa ta ma dotyczyć współpracy w zakresie rozwijania cywilnego globalnego systemu nawigacji satelitarnej GALILEO. Negocjacje Wspólnoty Europejskiej i państwa Izrael zostały zakończone w połowie marca 2004 r. Uzgodniono treść umowy i parafowano ją. Wynegocjowana umowa o współpracy powinna zostać podpisana w imieniu Wspólnoty Europejskiej i powinna temu towarzyszyć decyzja o jej stosowaniu. Stanowisko rządu w tej sprawie musiało uwzględniać fakt, że decyzja Rady w sprawie podjęcia negocjacji oraz efekt tych negocjacji zostały dokonane przed dniem akcesji Polski do Unii Europejskiej, czyli przed dniem 1 maja 2004 r. W efekcie projekt decyzji Rady w sprawie zatwierdzenia wynegocjowanej umowy został przedłożony przedstawicielom Polski podczas posiedzenia Rady Transportu, Telekomunikacji i Energii, które odbyło się w dniach 10–11 czerwca 2004 r. w Luksemburgu. Przedstawiciel Polski działał na podstawie instrukcji przyjętej przez Komitet Europejski Rady Ministrów. Zgodnie z zapisami instrukcji poinformował, że nie ma zastrzeżeń merytorycznych co do treści umowy o współpracy. Zwrócił uwagę, że formalnie nie może być ona zaakceptowana przez stronę polską ze względu na zastrzeżenia językowe. Do dnia posiedzenia Rady nie przedłożono polskiej wersji językowej umowy. Wersja polska została dostarczona dopiero w trakcie posiedzenia. Jednak zastrzeżenie językowe strona polska nadal utrzymała. Okazało się, że polski tekst umowy został dostarczony do przedstawicielstwa polskiego w Brukseli przez pocztę elektroniczną. Nie mogliśmy się wówczas zapoznać z ostateczną pełną wersją językową. Potrzebne było wystawienie pełnomocnictwa dla naszego stałego przedstawiciela do wyrażenia merytorycznej zgody na przyjęcie umowy o współpracy. Zgoda została przyjęta przez Radę Ministrów, na wniosek ministra infrastruktury, uchwałą nr 160 z dnia 6 lipca 2004 r. Na podstawie udzielonego pełnomocnictwa stały przedstawiciel Polski w Brukseli notyfikował fakt potwierdzenia decyzji w sprawie podpisania i tymczasowego stosowania układu o współpracy pomiędzy Wspólnotą Europejską a Izraelem w zakresie merytorycznym. Przedmiotem tej umowy jest współpraca dotycząca dwóch stron, czyli Wspólnoty Europejskiej i państwa Izrael. Dotyczy ona zasad, zakresu i form współpracy, częstotliwości sygnałów radiowych, wspólnych badań naukowych, współpracy przemysłowej, handlu i rozwoju rynku związanego z systemem nawigacji satelitarnej GALILEO, rozwijania standardów, certyfikacji i przepisów regulacyjnych, a także budowy uzupełniających systemów naziemnych, dotyczących bezpieczeństwa, odpowiednich mechanizmów współpracy, udziału finansowego Izraela w przedsięwzięciu oraz wynikającej z tej współpracy wymiany informacji, konsultacji i trybu rozwiązywania konfliktów.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieInfrastrukturyWojciechHałka">Umowa nie niesie bezpośrednich skutków dla strony polskiej. W związku z podpisaniem tej umowy nie występuje potrzeba dokonania zmian w prawie krajowym. Nie powstaną też skutki finansowe dla budżetu państwa, a w szczególności nie powstaną skutki finansowe polegające na zwiększeniu wydatków lub zmniejszeniu dochodów podmiotów sektora finansów publicznych. Strona polska jeszcze nie jest związana tą umową. Formalne związanie jest wymagane zgodnie z ustawą o umowach międzynarodowych z dnia 14 kwietnia 2000 r. Rząd proponuje, aby związanie to nastąpiło w trybie zatwierdzenia przez Radę Ministrów na podstawie art. 12 ust. 3 ustawy. Zatwierdzenie treści tej umowy przez Radę Ministrów będzie mogło nastąpić na wniosek ministra infrastruktury. W międzyczasie wpłynął do strony polskiej ostateczny tekst treści umowy w języku polskim, co umożliwia przygotowanie takiego wniosku do Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełRobertSmoleń">W tej sprawie poprosiliśmy o zapoznanie się z kompletem dokumentów i wygłoszenie koreferatów posłów Andrzeja Gałażewskiego i Andrzeja Namysło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełAndrzejGałażewski">W związku z tym, że decyzja o zgodzie na podpisanie umowy została podjęta przed posiedzeniem Komisji, proponuję, żeby Komisja przyjęła informację rządu do wiadomości. Przeglądając dokumenty, zauważyłem kilka problemów. Należy zwrócić uwagę na mankamenty polskiego tłumaczenia umowy oraz pewnych niedopowiedzeń w jej treści. Jeżeli dokument, który otrzymaliśmy jest tłumaczeniem ostatecznym, to znalazłem w nim błędy w opisie kwestii usługi rozszerzonej i lokalnych elementów systemu GALILEO. Nie wiadomo, co dostarczają wymienione mechanizmy regionalne i lokalne. Obie definicje zostały napisane z błędami gramatycznymi. Prawdopodobnie zostały pomylone przypadki. Art. 14 pod tytułem „Mechanizmy współpracy” stanowi o powołaniu Komitetu Sterującego do spraw globalnego systemu nawigacji satelitarnej. Zostały wymienione szczegółowe zadania, które ma wykonywać ten komitet. Nie podano jednak sposobu jego powoływania, struktury, ani odniesienia do innych dokumentów, w których można by było znaleźć takie informacje. W art. 16 ust. 1 dotyczącym wymiany informacji jest mowa o ustanowieniu struktur administracyjnych i punktów informacyjnych w celu zapewnienia konsultacji i skutecznego wprowadzenia w życie niniejszej umowy. Jeżeli w umowie proponuje się ustanowienie struktur administracyjnych, powinny one zostać zdefiniowane. Należy także określić ich umocowanie lub wskazać odniesienie do struktur już istniejących. Mam więc pewne zastrzeżenia do treści umowy. Proponuję, aby w toku dalszych prac legislacyjnych wyjaśnić te mankamenty oraz poprawić błędy w tłumaczeniu na język polski. Kolejne umowy pomiędzy Unią Europejską a zewnętrznymi państwami w sprawie kooperacji w rozwoju systemu GALILEO są umowami, które wynikają z samej istoty tego programu. W programie tym przewidziano jego rozszerzenie i włączenie do niego nowych państw. W 2003 r. odbyła się konferencja w Warszawie. Jak ta współpraca się rozwija? Jak Polska włącza się do realizacji programu badawczego GALILEO?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełAndrzejNamysło">Proponuję przyjąć informację rządu. Istnieją okoliczności tłumaczące tryb postępowania zgodnie z art. 9 ust. 3, a nie z art. 6 ustawy o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej. Te przyczyny wyjaśnił pan Wojciech Hałka. Proszę o przekazanie informacji, w jakim stopniu system ten będzie aplikowany przez administrację publiczną. W uzasadnieniu stwierdzono, że administracja publiczna ma być głównym beneficjentem tej umowy. Podkreślam, że swoją opinię przedstawiłem na piśmie w formie dokumentu, który przygotował sekretariat Komisji. Jednak omawiany akt prawny nie bardzo pasuje do aktów prawnych, które mają charakter rangi ustawowej lub aktu wykonawczego. Omawiany dokument ma charakter umowy. Proszę więc o wprowadzenie jeszcze jednej kategorii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełRobertSmoleń">W związku z propozycjami posłów, które były formułowane na ostatnim posiedzeniu Komisji, odbędzie się tylko jedna tura pytań, na które rząd udzieli odpowiedzi. Wówczas punkt ten zostanie wyczerpany. Zwracam uwagę, że obydwaj koreferenci zwrócili się z prośbą, aby przyjąć do wiadomości tę informację rządu. Jeżeli w trakcie dyskusji nie zostanie zgłoszony sprzeciw zaproponuję, żeby komisja tak uczyniła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełJanŁopuszański">Powtórzę podstawowe argumenty, które zostały przeze mnie użyte w dyskusji analogicznej, w której chodziło o porozumienie w takiej samej sprawie między Stanami Zjednoczonymi Ameryki Północnej a Unią Europejską. Zwracam uwagę, że traktowanie zagadnienia o nawigacji satelitarnej jako zagadnienia wyłącznie technicznego, jest głębokim błędem i nieporozumieniem. Wprowadzamy w życie system, który będzie potrzebny współczesnym rozwiniętym narodom jak powietrze. Gdy zabraknie elementów funkcjonowania tego systemu, a zostanie wprowadzone sterowanie przy jego pomocy, mogą nastąpić generalne zaburzenia w strukturze społeczeństw rozwiniętych. Oznacza to, że przy wprowadzaniu tych systemów trzeba uwzględniać zagadnienie bezpieczeństwa i praw człowieka. Żadna z tych kwestii nie została w ogóle podniesiona i nie była dyskutowana w czasie zawierania tych technicznie pojmowanych przez rząd porozumień. Dlatego poprzednio proponowałem, żeby umowa ta została ratyfikowana w drodze ustawowej. Propozycja ta nie została jednak przyjęta. Sprawa ta ma swój precedens. Przewiduję więc, jaka będzie dzisiejsza decyzja Komisji w tej kwestii. Teraz podkreślam jedynie swoje spostrzeżenia, a rozwój życia spowoduje, że staną się one aktualne. Jestem przeciwko akceptacji informacji rządu w tej sprawie. Proszę, aby kwestia akceptacji lub odrzucenia informacji rządu została przegłosowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełAndrzejNamysło">Możemy przystać na propozycję posła Jana Łopuszańskiego o podjęcie pewnych działań legislacyjnych, które w perspektywie chronić będą prawa człowieka. Po wprowadzeniu omawianego systemu człowiek może być inwigilowany w każdym miejscu. Trzeba podjąć kroki w celu ochrony przed tym systemem, który jest potrzebny, ale może okazać się dla człowieka bardzo dokuczliwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełZygmuntWrzodak">Mam podobne wątpliwości jak poseł Jan Łopuszański. Uważam, że obecnie wszelkie umowy pomiędzy Unią Europejską a Izraelem są niezasadne. Ten kraj prawie sześćdziesięciokrotnie złamał rezolucje Organizacji Narodów Zjednoczonych i rozpowszechnia broń masowego rażenia na ogromną skalę. Staje się zagrożeniem w tym rejonie świata oraz łamie prawa człowieka. Wejście w jeden system nawigacji satelitarnej, oznacza nic innego, jak podporządkowanie wywiadowi każdego ruchu i posunięcia poszczególnych państw. Jest to nadzwyczaj niebezpieczne. Nie widzę interesu państwa polskiego w tej umowie. Nie wiem także, jak ma wyglądać ochrona polskich obywateli. Wyrażenie przez rząd zgody na taką umowę jest hańbiące. Takie zdarzenia nie powinny mieć miejsca. Rząd powinien rozsądniej podchodzić do takich spraw. Chodzi przede wszystkim o to, że system GALILEO ma być umieszczany w obszarach lokalnych, w szczególności wokół lotnisk, portów morskich, w obszarach miejskich oraz na terenach trudniejszych pod względem geograficznym w celu zapewnienia skuteczniejszego działania. Państwo polskie będzie na każdym kroku inwigilowane i nie będzie w pełni suwerenne. Mam także wątpliwości w kwestii tytułu prawnego. Czy umowa ta nie narusza obowiązujących ustaw? Proszę, aby przedstawiciele Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu wydali na ten temat opinię. Jestem przeciwny przyjmowaniu informacji rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełAndrzejGałażewski">Dyskusja o podstawach ideowych systemów określenia lokalizacji danego punktu na ziemi jest dość ciekawa, choć bardzo teoretyczna. Systemy te mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa obiektów pływających, latających i przemieszczających się po ziemi. Jest to bezsporne. Zmiana systemu nawigacyjnego z systemu trudnych kalkulacji matematycznych na system nadajnika i odbiornika zdecydowanie polepszyła bezpieczeństwo na morzu i w powietrzu. Stosowanie tego systemu przez np. rozbitków polepszy bezpieczeństwo indywidualnych osób. Wprowadzenie tego systemu oznacza więc postęp techniczny. Z drugiej jednak strony stwarza pewne zagrożenie. Istnieje niebezpieczeństwo rejestracji położenia człowieka lub samochodu. Jest to jednak uwarunkowane wysyłaniem sygnału identyfikacyjnego. To na tym poziomie występuje problem zabezpieczenia, a nie na poziomie systemów satelitarnej nawigacji. Dyskutujemy o umowie, która jest konsekwencją podjętych wcześniej decyzji. Jest też elementem rozwijającego się programu. Obojętne, jakie mamy na ten temat zdanie, nie ulega wątpliwości, że jeżeli system GALILEO ma funkcjonować na całym świecie, muszą zostać zawarte umowy z krajami, które mają własne systemy tego rodzaju, np. z USA, Rosją i Izraelem, a także z tymi, które mają dość duże doświadczenie w wynoszeniu satelitów na orbitę ziemską oraz zajmują się ich obsługiwaniem, np. z Chinami. Nie da się tworzyć systemu globalnego jedynie w Unii Europejskiej. Mam więc odmienne zdanie niż moi przedmówcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełRobertSmoleń">Został zgłoszony wniosek o odrzucenie informacji przedstawionej przez rząd. Otrzymaliśmy opinię prawną Biura Studiów i Ekspertyz KS w sprawie tego, czy Komisja do Spraw Unii Europejskiej może wyrazić opinię dotyczącą trybu ratyfikacji umowy międzynarodowej oraz czy ta opinia powinna być brana przez rząd pod uwagę, jako opinia Sejmu. Jest to efekt naszej poprzedniej dyskusji o programie GALILEO. Opinia ta została dostarczona członkom Komisji. Jej konkluzja brzmi następująco: „Nie negując uprawnień Komisji do Spraw Unii Europejskiej w przedmiocie opiniowania projektów umów międzynarodowych związanych z Unią Europejską i uprawnień dotyczących merytorycznej strony tych umów, kompetencje w zakresie prac nad formalną stroną tych umów, jak i wszystkich innych umów międzynarodowych zawieranych przez Polskę, należy pozostawić w gestii Komisji Spraw Zagranicznych. Dotyczy to w szczególności trybu ratyfikacji umów międzynarodowych, gdzie jednolita praktyka jest szczególnie ważna dla zapewnienia stabilności stosunków międzynarodowych opartych na tych umowach. Należy zaznaczyć, że kwestie ratyfikacji umów międzynarodowych oraz wyboru jej trybu nie są objęte prawem Unii Europejskiej i są pozostawione do indywidualnej regulacji przez państwa członkowskie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełJanŁopuszański">Odpowiedź, którą otrzymaliśmy z Biura Studiów i Ekspertyz KS nie dotyczy zadanego pytania. Zadaliśmy pytanie w zakresie stosunków między Sejmem a rządem, dotyczące procesu trybu ratyfikacyjnego. Uzyskaliśmy odpowiedź na temat kompetencji poszczególnych komisji Sejmu. Możemy oczywiście prowadzić spór kompetencyjny między komisjami. Istota pytania, które sformułowała Komisja do Spraw Unii Europejskiej dotyczyła jednak relacji między Sejmem a rządem oraz kwestii opinii sejmowych w zakresie procesu ratyfikacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełRobertSmoleń">Przeczytałem tylko konkluzję, która odnosi się do naszej Komisji. Natomiast w treści opinii prawnej ten problem został podniesiony. Sugeruję zapoznać się z całą opinią. Proszę, aby przedstawiciel Biura Studiów i Ekspertyz KS odpowiedział na pytanie posła Zygmunta Wrzodaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PrzedstawicielBiuraStudiówiEkspertyzKancelariiSejmuAndrzejKurkiewicz">Do projektu tej umowy została złożona przez Biuro Studiów i Ekspertyz KS informacja, w konkluzji której stwierdzono, że wejście w życie projektowanej decyzji nie spowoduje konieczności zmiany obowiązujących przepisów polskiego prawa. Oznacza to, że nie ma potrzeby zmiany istniejących aktów prawnych, ani wprowadzania nowych. Nie jest więc to sprzeczne z prawem polskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PodsekretarzstanuwMIWojciechHałka">Odpowiem najpierw na pytania: jak Polska włączy się do systemu globalnej nawigacji satelitarnej GALILEO i w jakim stopniu ten system będzie aplikowany przez administrację publiczną. System GALILEO jeszcze nie działa. Przewiduje się, że zacznie być używany w około 2008 r. System ten jest przewidziany i projektowany jako system cywilny, głównie do zastosowań gospodarczych. Jego użytkownikami mogą być wszystkie podmioty gospodarcze, administracja publiczna i inne podmioty zainteresowane usługami oferowanymi przez ten system. System GALILEO, jako projekt europejski, został przewidziany i zaprojektowany jako system, który stworzy konkurencyjne rozwiązanie w stosunku do już istniejącego amerykańskiego systemu nawigacji satelitarnej GPS. System amerykański był przede wszystkim rozwijany do zastosowań militarnych. Po pewnym czasie rząd amerykański zdecydował o otworzeniu tego segmentu do zastosowań cywilnych. Obecnie w Polsce są podmioty korzystające z możliwości technicznych, jakie oferuje system GPS. System ten jest wykorzystywany przy nawigacji ruchu statków, zarówno na morzach, jak i na wodach śródlądowych. Obywatele korzystają z usług firm wykorzystujących monitorowanie położenia pojazdów samochodowych. W szczególności system ten jest traktowany jako system zabezpieczeń przed kradzieżami pojazdów samochodowych. Polacy korzystają z niego w zakresie turystyki jachtowej, żeglarskiej i nie tylko. Pojawiają się na rynku oferty polskich firm, które proponują aplikacje wykorzystujące techniczne możliwości oferowane przez systemy nawigacji satelitarnej. Na razie wykorzystywany jest jedynie system GPS. System GALILEO nie jest jeszcze dostępny. Oferowane są systemy i opracowania firm komputerowych, które proponują korzystanie z cyfrowych map, planów miast i map regionów. Takie cyfrowe mapy są już dostępne w Polsce w wielu miastach i regionach. To samo dotyczy systemu nawigacji drogowej. Tego typu rozwiązania oferowane są także przez firmy polskie. W związku z tym dostrzegamy możliwości, że nasze firmy będą w stanie oferować określone aplikacje i rozwijać określone aplikacje techniczne i handlowe z wykorzystaniem możliwości technicznych tych systemów nawigacji satelitarnej. Jeśli chodzi o pytanie, w jakim stopniu ten system będzie aplikowany przez administrację publiczną, w tej chwili nie są mi znane szczegółowe plany i zamiary. Administracja publiczna i jej organy mogą korzystać z możliwości technicznych systemów nawigacji satelitarnej. Na razie takich projektów nie uruchomiono i takie decyzje nie zapadły. Sądzę, że istnieje tu pole do wykorzystania przez poszczególne służby publiczne. Myślę, że będą to przede wszystkim służby podległe resortowi spraw wewnętrznych i administracji, w szczególności służby policyjne, straży granicznej i inne. Być może inne zastosowania także są możliwe. Chcę poinformować, że w Polsce działa Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk. Jest ono niezależne od administracji publicznej w sensie decyzyjnym. Centrum to jest zainteresowane rozwijaniem obszaru technicznych zastosowań, jakie dają systemy kosmiczne, w tym systemy satelitarnej nawigacji naziemnej. Centrum Badań Kosmicznych w Warszawie uczestniczy w projektach, które mają na celu rozwijanie udziału polskiego zaplecza badawczego w realizacji programów zmierzających do rozwijania systemów nawigacji satelitarnej i systemu GALILEO.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PodsekretarzstanuwMIWojciechHałka">Część wątpliwości podniesionych przez niektórych posłów jest rzeczywiście powtórzeniem kwestii, które zostały zgłoszone na poprzednim posiedzeniu Komisji. W opinii rządu właściwym trybem w przypadku tej umowy międzynarodowej jest jej zatwierdzenie. Skutki tej umowy nie niosą żadnych konsekwencji w postaci konieczności zmiany polskiego prawa oraz negatywnego wpływu dla polskich finansów. Możliwe jest więc zatwierdzenie tej umowy w formie uchwały Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełRobertSmoleń">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem wniosku, aby odrzucić informację rządu o stanowisku zajętym przez Rząd i Przedstawicieli Rządów Państw Członkowskich Unii Europejskiej zebranych w Radzie w sprawie projektu decyzji Rady Umowa o współpracy w zakresie cywilnego globalnego systemu nawigacji satelitarnej (GNSS) pomiędzy Wspólnotą Europejską i jej państwami Członkowskimi a Państwem Izrael? Stwierdzam, że Komisja, przy 5 głosach za, 18 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, odrzuciła wniosek. Stwierdzam, że Komisja przyjęła informację rządu o stanowisku zajętym przez Rząd i Przedstawicieli Rządów Państw Członkowskich Unii Europejskiej zebranych w Radzie w sprawie projektu decyzji Rady Umowa o współpracy w zakresie cywilnego globalnego systemu nawigacji satelitarnej (GNSS) pomiędzy Wspólnotą Europejską i jej państwami Członkowskimi a Państwem Izrael. Jestem zaniepokojony dość częstym uciekaniem się rządu do procedury przewidzianej w art. 9 ust. 3 ustawy o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej. W intencji ustawodawcy ta procedura ma charakter wyjątkowy. Natomiast było już kilka przypadków, kiedy rząd w tym trybie przedkładał Komisji do rozpatrzenia projekty. Zapowiadam, że dwa takie projekty są w porządku obrad następnego posiedzenia Komisji. Chciałbym, żeby ten tryb był rzeczywiście wyjątkowy, a wyjaśnienia przyczyn, dlaczego Komisja jest zapoznawana z projektem po jego przyjęciu, były prezentowane przez konstytucyjnych ministrów, aby miały odpowiednią rangę. Odnotowałem propozycję, która padła w dyskusji, dotyczącą dezyderatu wiążącego się z zapewnieniem nienadużywania technologii GPS w stosunku do obywateli. Ponieważ nie było konkretnego projektu dezyderatu, nie miałem czego poddać pod głosowanie. Jeżeli jednak któryś z posłów przygotuje taki projekt, zostanie on wprowadzony do porządku posiedzenia Komisji. Przystępujemy do rozpatrzenia pkt 2 dzisiejszego porządku obrad, czyli wysłuchania informacji o przebiegu i wynikach posiedzenia Rady ds. Wymiaru Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych w dniu 19 lipca 2004 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MinistersprawiedliwościMarekSadowski">Posiedzenie Rady ds. Wymiaru Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych w dniu 19 lipca 2004 r., odbyło się z udziałem ministra sprawiedliwości oraz ministra spraw wewnętrznych i administracji Ryszarda Kalisza. Tematem tego posiedzenia była wstępna dyskusja nad wieloletnim planem działania w obszarze wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości. Podkreślam, że była to wstępna dyskusja, nieprowadząca do podjęcia jakichkolwiek decyzji przez Radę. Mówiąc o wieloletnim planie działania w obszarze wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości trzeba zwrócić uwagę, że funkcjonuje on jako tzw. program Tampere 2. Nawiązuje on do programu Tampere 1 i przyjętych wówczas reguł współdziałania w tym obszarze. W zakresie dotyczącym wymiaru sprawiedliwości, w szczególności związanego z działaniem sądownictwa i prokuratury, przewiduje się wzmocnienie współpracy sądowej dla osiągnięcia dwóch celów. Pierwszym celem jest ochrona praw obywateli i ich dostępu do wymiaru sprawiedliwości, także w ten sposób, aby zagwarantować spójne prawo skutecznie realizowane niezależnie od tego, w którym kraju Unii Europejskiej znajdą się obywatele Unii. W trakcie dyskusji delegacje, a w szczególności delegacje Danii, Austrii i Szwecji wskazywały, że omawiany program powinien mieć charakter służebny dla obywateli. Również delegacja polska zwracała uwagę na służebny charakter dla obywateli w zakresie rozwoju współdziałania w kwestii wolności i bezpieczeństwa, a w szczególności w zakresie sprawiedliwości. W imieniu Polski zwróciłem uwagę, że w obszarze prawa karnego i karnych postępowań sądowych istnieje wiele instrumentów, które prowadzą do dobrej współpracy. Jeśli jednak chodzi o obszar ochrony cywilnoprawnej, jest tu wiele do zrobienia. Przede wszystkim trzeba doprowadzić do szerokiej informacji w państwach Unii Europejskiej o systemach wymiaru sprawiedliwości i sposobach dochodzenia praw cywilnych przed sądami, tak żeby w każdym państwie znajdowała się informacja o całym obszarze Unii Europejskiej, a nie tylko o rozwiązaniach poszczególnych krajów. W tym zakresie konieczna jest wymiana danych. Drugim celem, jaki przyświecał dyskusji nad planem, jest zapobieganie i skuteczna walka z przestępczością, zwłaszcza w zakresie przestępczości o charakterze transgranicznym. Chodzi o takie przestępstwa, jak pranie brudnych pieniędzy, terroryzm i przestępczość zorganizowana. W dyskusji podnoszono także, że chodzi o inne groźne przestępstwa, dotyczące bezpieczeństwa obywateli w całej Unii Europejskiej. Jako przykład wskazywano problem związany z przestępczością seksualną wobec nieletnich, umownie zwaną pedofilią. Ta nazwa jednak nie w pełni oddaje zakres tego przestępstwa. Delegacja polska przychylała się do prezentacji, którą przedstawił komisarz Antonio Vittorino, proponujący w imieniu Komisji Europejskiej okresowe przeglądy realizacji programu Tampere 2 oraz koncentrację celów krótko, średnio i długookresowych w realizacji tego programu. Również w tej materii zwróciłem uwagę na konieczność obserwacji stosowania znanego Komisji instrumentu, jakim jest europejski nakaz aresztowania.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#MinistersprawiedliwościMarekSadowski">Zdaniem delegacji polskiej tworzenie całkiem nowych instrumentów współpracy w zakresie zwalczania przestępczości, powinno być poprzedzone zbadaniem skuteczności instrumentów już istniejących, przyjętych w dokumentach Unii Europejskiej i państwach członkowskich. Zwracano uwagę na konieczność wzmocnienia tzw. Eurojust i poprawy koordynacji między Eurojust a Europol. Bardzo ogólnie podnoszono kwestię instytucji prokuratora europejskiego, która powstanie ewentualnie w przyszłości. Nie było to jednak przedmiotem wcześniejszych ustaleń w sprawie programu posiedzenia Rady, wobec tego delegacje, nie mając przygotowanego stanowiska, nie wypowiadały się w tej kwestii. Jedynie delegacja słowacka zwróciła uwagę, iż nie akceptuje programu wprowadzenia instytucji prokuratora europejskiego. Traktat Europejski przewiduje możliwość, a nie konieczność, powołania instytucji prokuratora europejskiego. Polska stale zgłasza wątpliwości związane z tą instytucją, ze względu na bardzo duże różnice w zakresie kompetencji i uprawnień w funkcjonowaniu prokuratorów w państwach Unii Europejskiej. Dopóki te różnice są tak daleko idące, koncepcja prokuratora europejskiego wymaga co najwyżej opracowań studialnych, a nie opracowań o charakterze normującym. W zakresie bezpieczeństwa i zwalczania przestępczości dyskutowany był także problem utworzenia Europejskiego Rejestru Karnego. Zarysowały się trzy możliwości w tym zakresie. Po pierwsze, połączenie krajowych rejestrów karnych poprzez wymianę informacji, po drugie, ściślejsze powiązanie merytorycznej części krajowych rejestrów karnych. Chodzi o osoby skazane, zarejestrowane w systemach rejestracyjnych. Po trzecie, utworzenie rejestru, który by tylko niektórych sprawców niektórych przestępstw rejestrował do odrębnego rejestru. Przeważa pogląd, że trzecia droga jest zbyt kosztowna i absorbująca. Jest też bardzo trudna do osiągnięcia. Raczej przeważa pogląd o wymianie między rejestrami karnymi informacji odnośnie do sprawców niektórych przestępstw, które w Unii Europejskiej zostaną uznane za wymagające powszechnej wymiany informacji. Jest naturalne, że taka formuła rejestru miałaby inną postać niż jednolity wspólny rejestr europejski. Wszystkie delegacje, które zabierały głos na posiedzeniu Rady, popierają stworzenie instrumentów wymiany informacji o osobach skazanych za przestępstwa szczególnie zagrażające bezpieczeństwu obywateli i instytucji w państwach Unii Europejskiej. Stanowisko Polski jest takie samo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPawełDakowski">W obszarze kompetencji ministra spraw wewnętrznych podczas dyskusji na temat wieloletniego programu w zakresie wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych, czyli dokumentu, który będzie się nazywał Tampere 2 i powinien zostać przyjęty, według informacji prezydencji holenderskiej na posiedzeniu Rady ds. Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych w dniu 5 listopada 2004 r., Polska przedstawiła priorytety związane z obszarem bezpieczeństwa. Uznajemy inicjatywę mającą na celu zwiększenie bezpieczeństwa na zewnętrznej granicy Unii Europejskiej za obszar priorytetowy w zakresie umacniania bezpieczeństwa na terytorium Unii Europejskiej. Ważne jest, aby Europejska Agencja ds. Zarządzania Współpracą Operacyjną na Granicach Zewnętrznych po rozpoczęciu funkcjonowania, jak najszybciej wypracowała ujednolicone standardy. Przypominam, iż Polska złożyła wniosek o lokalizację tej agencji na naszym terytorium. Natomiast proponowany w niektórych dokumentach unijnych plan utworzenia Korpusu Europejskiej Straży Granicznej, według opinii Polski jest zamiarem zbyt daleko idącym. Jesteśmy przeciwni tworzeniu tej straży. Uważamy, że jak najskuteczniejsza ochrona zewnętrznych granic Unii Europejskiej leży w interesie wszystkich państw członkowskich. Dlatego Polska popiera zasadę solidarności i sprawiedliwego podziału odpowiedzialności pomiędzy państwa członkowskie, w tym odpowiedzialności finansowej. Na jednym z poprzednich posiedzeń Rady Polska złożyła wniosek o utworzenie Europejskiego Funduszu ds. Zarządzania Granicami. Wniosek ten związany jest z koniecznością utworzenia właściwej linii budżetowej w budżecie Unii Europejskiej na lata 2007–2013, tak aby wszystkie kraje członkowskie partycypowały w kosztach utrzymania granic. W zakresie walki z przestępczością narkotykową priorytetem powinno być zmniejszenie popytu. Powinien zostać jasno określony związek pomiędzy zewnętrznym wymiarem walki z handlem narkotykami, a polityką w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych. Polityka zwalczania handlu narkotykami powinna być widoczna dla obywateli. Według Polski z zadowoleniem należy przyjąć znaczny postęp w tworzeniu wspólnego europejskiego systemu azylowego, którego głównym celem będzie określenie jednolitego statusu azylu ochrony dodatkowej, wspólnej procedury przyznawania i cofania tego statusu oraz wspólnego systemu mającego na celu ochronę czasową. W ocenie Polski w tym obszarze istnieje w szczególności potrzeba prowadzenia aktywnej polityki, której celem byłoby zmniejszenie presji migracyjnej na kraje Unii Europejskiej, poprzez oddziaływanie na jej źródła oraz umacnianie zdolności do kontrolowania ruchów migracyjnych i zapobieganie procederowi nielegalnego przemycania ludzi. Polska uważa także, że należy zapewnić, aby nowy system informacji wizowej z Schengen tzw. SIS 2, zaczął rzeczywiście funkcjonować we wszystkich państwach członkowskich, jak najszybciej i w pełnym zakresie, oraz aby wszystkie jego możliwości były wykorzystywane w jak największym stopniu. Są to najważniejsze elementy, które zostały przedstawione w stanowisku polskim w kwestii programu Tampere 2. Przedstawiona została także informacja na temat terroryzmu. Wszyscy ministrowie spraw wewnętrznych zapoznali się z informacją, którą przedłożył koordynator do spraw Tyrolu Gijs de Vries.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPawełDakowski">Omówił on krótko problemy dotyczące finansowania terroryzmu, obrony cywilnej, ochrony infrastruktury zewnętrznego wymiaru oraz kwestię funkcjonowania Eurojust. Przedstawione zostały również informacje w kwestii rocznego raportu na temat migracji i integracji w Europie. Został także przedstawiony komunikat w sprawie wspólnej polityki readmisji i powrotów oraz komunikat dotyczący ustanawiania standardowej procedury rozpatrywania wniosków o ochronę w państwach członkowskich. Komisja Europejska dokonała prezentacji trzech projektów w tych sprawach. Komisarz Antonio Vittorino podkreślił, że na zagadnienia migracji i readmisji należy patrzeć w szerszym kontekście, czyli z uwzględnieniem polityki zewnętrznej Unii Europejskiej, w tym polityki sąsiedztwa. Konieczne jest rozpoczęcie prac nad drugą fazą tworzenia wspólnej polityki azylowej Unii Europejskiej. Równocześnie polityka migracyjna musi zostać wzmocniona przez efektywną współpracę w zakresie ochrony granic zewnętrznych Unii Europejskiej. Antonio Vittorino podkreślił również konieczność jak najszybszego utworzenia Agencji ds. Zarządzania Współpracą Operacyjną na Granicach Zewnętrznych. W sprawach różnych, oprócz tematu dotyczącego projektu utworzenia Europejskiego Rejestru Karnego, minister spraw wewnętrznych Grecji przedstawił informację na temat działań prowadzonych przez służby greckie, mających na celu zabezpieczenie olimpiady. W sprawach różnych minister spraw wewnętrznych Węgier zgłosił również postulat, aby kraje Unii Europejskiej wykorzystały klauzulę solidarności i wspólnie wystąpiły do krajów, które nie zniosły obowiązku wizowego dla nowych krajów członkowskich, w tym oczywiście Polski. Chodzi o USA, Kanadę, Nową Zelandię i Australię. Polska przyjęła propozycję Węgier. Nie było na ten temat dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełJanŁopuszański">Doceniam wysiłek w zakresie złożenia relacji z uczestnictwa w konferencji. Chcę jednak ponownie złożyć prośbę, aby tego typu informacje były przedkładane na piśmie, nawet jeśli miałaby to być tylko notatka. Wolałbym nie podejmować dyskusji dopóki nie przeczytam stenogramu z tych wystąpień, traktując ten stenogram jako gotowy dokument. Są to sprawy zbyt poważne. Zbyt wielką wagę przywiązuje się do tego typu zagadnień, żeby można było je tak lekko komentować. Mam pytanie do ministra Pawła Dakowskiego. Powiedział pan o tym, w jaki sposób kraje członkowskie Unii mają postępować, żeby zmniejszyć presję migracyjną do Europy. Czy w tej sprawie Polska zabierała głos, w szczególności w kontekście obowiązującej ustawy o repatriacji i w kontekście istnienia poza granicami Polski, w szczególności poza granicami wschodnimi, dużych skupisk ludności polskiego pochodzenia, które mają prawo powrócić do ojczyzny? Myślę w szczególności o około 100 tys. osób w Kazachstanie. Czy ta sprawa w ogóle była poruszana? Jak wygląda europejska koniunktura dla realizacji postulatów wynikających z ustawy o repatriacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełRobertSmoleń">Przypominam, że art. 3 ust. 2 stanowi, że na żądanie organu właściwego na podstawie regulaminu Sejmu, czyli naszej Komisji, Rada Ministrów przedstawia informację o sprawie związanej z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej. Będę oczywiście zwracał się do rządu, żeby takie informacje były poprzedzone materiałami pisemnymi. Proszę, aby sekretariat Komisji przy formułowaniu zaproszeń taką prośbę dodawał. Myślę, że rząd ma prawo w każdej formie przedstawić informację. Najlepiej, gdyby została ona przedstawiona na piśmie, ale jeżeli nie ma takiej możliwości, uważam, że warto wysłuchać także informacji ustnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełAndrzejMarkowiak">Minister Marek Sadowski wspomniał o zastrzeżeniach delegacji polskiej zgłaszanych podczas posiedzenia Rady w dniu 19 lipca 2004 r. do europejskiego nakazu aresztowania. Jakiego rodzaju zastrzeżenia były zgłaszane do tej instytucji? Europejski nakaz aresztowania, o ile dobrze pamiętam, został już wprowadzony do naszego systemu prawnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosłankaKrystynaSkowrońska">Mam pytanie dotyczące kwestii bezpieczeństwa na granicach. Pan Paweł Dakowski powiedział o przygotowaniach opracowania budżetu europejskiego w tej sprawie i partycypowania Unii Europejskiej w kosztach. Na jakim etapie są te prace i jakie korzyści w związku z tym odniesie Polska?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MinistersprawiedliwościMarekSadowski">Być może brak pisemnej informacji wywołuje pewne nieporozumienia. Postulat, żeby w miarę możliwości przedstawiać pisemną informację, jest słuszny. Nie zgłaszałem zastrzeżeń do instytucji europejskiego nakazu aresztowania. Prezentując stanowisko Polski w sprawie propozycji poszerzania instrumentów współpracy w ściganiu i zwalczaniu przestępczości, zwracałem uwagę, że najpierw trzeba ocenić instrumenty już istniejące na forum Unii Europejskiej. Należy dokonać więc oceny instrumentów, które dopiero zaczęły być stosowane i których praktyczność nie jest jeszcze zbadana. Zwracałem uwagę, żeby niezbyt szybko wprowadzać nowe rozwiązania, gdy nie jest jeszcze znana skuteczność instrumentów dopiero co wprowadzonych. W podobny sposób skomentował to komisarz Antonio Vittorino, mówiąc o tym, że trzeba monitorować to, co już funkcjonuje, a dopiero później ocenić funkcjonowanie danej instytucji. Istniejące instrumenty w zakresie współpracy w zwalczaniu przestępczości, w tym w szczególności europejski nakaz aresztowania, powinny być ocenione po jakimś czasie stosowania. Dopiero później można rozważać wprowadzenie nowych instrumentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiAPawełDakowski">Polityka powrotu nie była przedmiotem dyskusji na posiedzeniu Rady. Była mowa na temat problemów nielegalnej migracji na teren Unii Europejskiej. Jest to temat dyskutowany na każdym posiedzeniu Rady w kategoriach napływu ludzi na obszar Unii Europejskiej przede wszystkim z Afryki i Azji. W tym kontekście komisarz Antonio Vittorino i poszczególne delegacje państw członkowskich, przedstawiali propozycje konkretnych działań. Problem finansowania granicy zewnętrznej został przedstawiony przez ministrów finansów w lutym 2004 r. Minister finansów na Radzie ECOFIN prezentował polskie projekty, w tym również propozycje finansowania ochrony zewnętrznej granicy Unii Europejskiej. Uważamy, że należy wprowadzić zasadę solidarności. Polska ma jedną z najdłuższych granic lądowych. Nasz udział w kosztach ochrony granicy zewnętrznej może być dość znaczny w latach 2007–2013. Szukamy poparcia innych krajów, w szczególności tych, które leżą na granicy zewnętrznej Unii Europejskiej. Nasza propozycja ma coraz większe poparcie. Dyskusja na temat programu Tampere 2 została rozpoczęta na posiedzeniu Rady. W dyskusji tej mogą uczestniczyć wszyscy obywatele. Na stronach internetowych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji znajduje się pełna informacja na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełRobertSmoleń">Stwierdzam, że Komisja wysłuchała informacji o przebiegu i wynikach posiedzenia Rady ds. Wymiaru Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych w dniu 19 lipca 2004 r. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja informację o przebiegu i wynikach posiedzenia Rady ds. Wymiaru Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych w dniu 19 lipca 2004 r. przyjęła do wiadomości. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła do wiadomości informację o przebiegu i wynikach posiedzenia Rady ds. Wymiaru Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych w dniu 19 lipca 2004 r. Przystępujemy do rozpatrzenia pkt 3 dzisiejszego porządku obrad, czyli wysłuchania informacji o przebiegu i wynikach posiedzenia Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w dniu 19 lipca 2004 r. Przypominam, że na poprzednim posiedzeniu Komisji szczegółowo dyskutowaliśmy nad niektórymi sprawami omawianymi w trakcie tego posiedzenia Rady. Komisja zajęła wobec przedstawionych punktów stanowisko. Proszę o przedstawienie informacji jak przebiegło to posiedzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejKowalski">W dniu 19 lipca 2004 r. odbyło się posiedzenie Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa. Delegacji polskiej przewodniczył minister Wojciech Olejniczak. W pkt 4 posiedzenia została dokonana prezentacja dokumentu „Kooperacja Między Fundatorami Badań w Europie”. Dokument ten nie wywołał żadnych kontrowersji wśród członków Rady. Wszyscy mówcy mówili jednym głosem, stwierdzając, że popierają działania Komisji w celu poprawy efektywności wykorzystania dostępnych funduszy, a współpraca powinna przynieść określone rezultaty już na etapie planowania. Znacznie bardziej kontrowersyjny był pkt 5 posiedzenia, dotyczący negocjacji Unii Europejskiej z Rosją w sprawie weterynarii. Aktualną sytuację w negocjacjach przedstawił komisarz David Byrne odpowiedzialny za sprawy weterynaryjne. Podkreślił, że Komisja nie zaakceptuje rozwiązań, które spowodują gorsze traktowanie produktów Unii Europejskiej w dostępie do rynku rosyjskiego. Komisja wykorzysta wszystkie dostępne środki w celu uzyskania stałych, przewidywalnych reguł stosowania dyplomów weterynaryjnych. Komisja stoi na stanowisku, że obecny system wydawania certyfikatów przez kraje członkowskie powinien być utrzymany. Przypominam, że Rosja dąży do uzyskania jednolitego certyfikatu wystawianego przez Komisję. Zostało podkreślone także, że podtrzymywany jest kontakt ze stroną rosyjską na wszystkich szczeblach, łącznie z najwyższym szczeblem politycznym. W opinii komisarza rozmowy są bardzo trudne i trudno przewidzieć ich dalszy rozwój. W dyskusji przedstawiciele wszystkich krajów poparli działania Komisji. Najważniejszym argumentem było to, że sprawa jest niebagatelna, ponieważ ewentualne embargo Rosji dotyczyłoby eksportu wartego około 1,3 mld euro rocznie. Wszyscy dyskutanci podkreślali potrzebę interwencji na szczeblu politycznym. W pkt 6 posiedzenia omawiane było dopuszczenie na rynek Unii Europejskiej zmodyfikowanej genetycznie kukurydzy NK 603. Głosowanie nie przyniosło rozstrzygnięcia. Nie było kwalifikowanej większości głosów za lub przeciw. Delegacje pozostały przy swoich poprzednich stanowiskach. Delegacja polska zgodnie z opinią Komisji do Spraw Unii Europejskiej nie poparła wniosku. Zgłoszono zastrzeżenie parlamentarne. W kolejnym punkcie dokonano prezentacji projektu rozporządzenia Rady w sprawie Europejskiego Funduszu Rybołówstwa na lata 2007–2013. Prezentacji dokonał komisarz Franz Fischler, który podkreślił, że przewiduje się utworzenie Funduszu, na który będzie przeznaczane 700 mln euro rocznie. Fundusz ten będzie przeznaczony na wsparcie działań, tj. cele socjalne i zwiększenie propozycji pracy dla środowisk rybackich. Fundusz ma na celu wspomożenie reformy sektora, rozwój obszarów nadmorskich, wsparcie ochrony środowiska, poprawę zarządzania połowami, w tym przede wszystkim nowych metod połowów, uproszczenie zasad pomocy przez połączenie całej pomocy unijnej w ramach jednego Funduszu. Działania te mają na celu poprawę konkurencyjności oraz odbudowę zasobów. W pkt 8 posiedzenia został zaprezentowany projekt rozporządzenia Rady, dotyczący wsparcia rozwoju obszarów wiejskich.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejKowalski">Reforma ta zakłada trzy cele, czyli uzupełnienie pierwszego filaru reformy wspólnej polityki rolnej w poprawie konkurencyjności, wsparcie czynnika środowiskowego w rolnictwie i leśnictwie oraz lepsze zintegrowanie rolnictwa i leśnictwa w ramach zróżnicowanej gospodarki obszarów wiejskich. Jest to zgodne z od dawna obserwowanym zwiększeniem znaczenia polityki rolnej obszarów wiejskich. Strona polska wniosła o uwzględnianie interesów nowych członków i respektowanie zasady pomocniczości. Podkreślaliśmy, że musi być zachowana harmonia między scentralizowaniem decyzji a wyborem odpowiednich instrumentów dla poszczególnych krajów, uwzględniając ich specyfikę. Dokument został rekomendowany do dalszych prac. Kolejny punkt posiedzenia dotyczył reformy i funkcjonowania rynku cukru. Delegacja polska podkreślała konieczność zreformowania tego rynku. Bardzo wyraźnie zostało jednak zaakcentowane, że polska strona jest zainteresowana odsunięciem daty tej reformy oraz za niełączeniem kwot A i B, lecz rozpoczęcie reformy od redukcji kwoty B. Strona polska jednocześnie wypowiedziała się na temat zakazu transferu kwotami. Zostało zaakcentowane, że objęcie ewentualnymi rekompensatami musi nastąpić na tych samych warunkach, jak w starych krajach Unii Europejskiej. Stanowisko polskie uzyskało poparcie. Większość krajów opowiedziała się za odłożeniem reformy. Za przeprowadzeniem reformy opowiedziały się Wielka Brytania, Dania i kraje skandynawskie z wyjątkiem Finlandii. Pozostałe kraje bardziej lub mniej mocno akcentowały konieczność odłożenia reformy na czas późniejszy. Kolejny punkt dotyczył propozycji Komisji w sprawie ryżu. Propozycja ta uzyskała poparcie z rekomendacją do kontynuowania rozmów z USA i Tajlandią. Delegacja polska akcentowała konieczność powiększenia kontyngentu bezcłowego i uwzględnienia interesów nie tylko producentów ryżu, ale także konsumentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełAleksanderGrad">Rozumiem, że w wyniku dyskusji na temat relacji między Unią Europejską a Rosją zdecydowano, że w relacjach handlowych z Rosją będzie prowadzona jedna wspólna polityka unijna 25 krajów. Dlaczego zgodziliśmy się więc na wpuszczenie rosyjskich inspektorów weterynaryjnych do polskich zakładów? Z tego co wiem, nie ma to miejsca we wszystkich krajach unijnych. Rosja zażyczyła sobie taką inspekcję jedynie w krajach, które niedawno przystąpiły do Unii Europejskiej. Jak ta kwestia została rozstrzygnięta? W jednostronnym oświadczeniu strony rosyjskiej stwierdzono, że Rosja do września 2004 r. poczeka na to, żeby nie było wspólnych certyfikatów. Czy ta kwestia została odłożona? Czy wiadomo, kiedy negocjacje w tej sprawie się zakończą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełAndrzejGrzyb">Kalendarz związany z regulacją rynku cukru był dość ściśle ułożony. Określono terminy, w których będą podejmowane decyzje związane z nowymi regulacjami, w tym również redukcją wielkości kwot cukrowych dla poszczególnych krajów członkowskich. Czy stwierdzenie pana ministra, że większość krajów jest za odłożeniem reformy, oznacza, iż w roku bieżącym nie będą w tej sprawie podejmowane dalsze kroki? Czy to oznacza, że większość krajów jest za odłożeniem produkcji w Polsce na 2005 r.? Informacje, które przedostały się przez polskie media wywołały duże zainteresowanie. Jesteśmy pytani, jakie będą konsekwencje tej reformy dla polskich producentów i przetwórców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełAleksanderSzczygło">Powrócę do tematu, który był poruszany na poprzednim posiedzeniu Komisji, dotyczącym relacji Rosja - Unia Europejska. Wspominałem wówczas o wątpliwościach dotyczących sposobu certyfikowania żywności polskiej, którą mielibyśmy sprzedawać na rynek rosyjski w ramach 25 krajów członkowskich Unii Europejskiej. Przedstawiciel Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi mówił, że nie ma w tej sprawie żadnego zagrożenia, a to stanowisko jest właściwe. Teraz powiedział pan, że na posiedzeniu Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w dniu 19 lipca 2004 r., rząd polski zajął stanowisko, w którym domaga się w ramach tego posiedzenia rozwiązań, które nie dyskryminowałyby polskiej żywności i przetwórców w eksporcie na rynek rosyjski. Bardzo mi miło, że rząd polski na posiedzeniu Rady podzielił moje stanowisko w tej sprawie. Przypominam, że poprosiłem o przekazanie informacji pisemnej z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWAndrzejKowalski">Jeśli chodzi o pytanie, czy jedna wspólna polityka w sprawie relacji między Unią Europejską a Rosją wyklucza certyfikaty w poszczególnych krajach, w moim przekonaniu nie. Tak to funkcjonowało i funkcjonuje nadal. Jednolita polityka oznacza ustalenie pewnych zasad przestrzegania, ale jej realizacja odbywa się w poszczególnych krajach członkowskich. Jest pewna różnica między starymi krajami członkowskimi a nowymi. W Polsce działa się wieloetapowo. Najpierw następuje zbadanie spraw i sprawdzenie czy przyjmujemy dane rozwiązania. Jeśli chodzi o kwestię cukru, z przebiegu dyskusji wynikało, iż pomimo kontynuowania prac, reforma nie zacznie się wcześniej niż w 2005 r. Jest to uzależnione od wielu spraw, m.in. od negocjacji z WTO. Wyraźnie widać, że propozycja reformowania tego rynku już teraz nie znajduje entuzjastów. Nawet strona niemiecka bardzo powściągliwie wypowiadała się w sprawie kalendarza, dotyczącego tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiWiesławZapędowski">Sprawa przebiegu kontroli służb weterynaryjnych w istocie różni się. Wobec nowych krajów Rosja zażądała, żeby odbyła się inspekcja w zakładach przetwórczych. Podobne inspekcje przeprowadzą służby weterynaryjne USA. Jaki będzie następny etap tej procedury? Jeżeli zostanie utrzymana sytuacja jak obecnie, czyli każdy kraj wystawia w swoim imieniu certyfikaty, prawdopodobnie również Polska będzie załatwiała te sprawy przez rezydenta na stałe obecnego w Polsce. Jest to jednak kwestia przyszłości. Działamy dwutorowo, czyli poprzez Komisję i bilateralne kontakty ze służbami weterynaryjnymi Rosji. Chcemy uniknąć sytuacji, w której Rosja, zgadzając się z ogólną filozofią wynikającą z negocjacji z Unią Europejską, zakwestionuje przypadek naszego kraju. Ten dialog dwutorowy jest zaakceptowany przez Komisję i odbywa się przy jej udziale. Nie spotyka się to z żadną negatywną reakcją ze strony służb Komisji, które są kompetentne w zakresie całości spraw weterynaryjnych Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełRobertSmoleń">Chcę stwierdzić z zadowoleniem, że opinie, które Komisja na poprzednim posiedzeniu wyraziła, zostały poważnie wzięte przez rząd pod uwagę. Stwierdzam, że Komisja wysłuchała informacji o przebiegu i wynikach posiedzenia Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w dniu 19 lipca 2004 r. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja informację o przebiegu i wynikach posiedzenia Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w dniu 19 lipca 2004 r. przyjęła do wiadomości. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła do wiadomości informację o przebiegu i wynikach posiedzenia Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w dniu 19 lipca 2004 r. Przystępujemy do rozpatrzenia pkt 4 posiedzenia. Informuję, że zgodnie z naszą prośbą otrzymaliśmy materiał z Ministerstwa Spraw Zagranicznych, sygnowany przez ministra Jana Truszczyńskiego, który przedstawia międzynarodowe podstawy prawne planowanego utworzenia i działalności sił Unii Europejskiej w Bośni i Hercegowinie oraz informację na temat podstaw polskiego udziału w tych siłach. Materiał ten został państwu przekazany. Przed kolejnym posiedzeniem będę chciał doprowadzić do ukonstytuowania dwóch podkomisji stałych. Oficjalne zaproszenia do członków tych podkomisji zostaną wysłane. Na dzisiejszym posiedzeniu prezydium Komisji wyznaczyło koreferentów do kolejnych punktów porządków obrad, które będziemy rozpatrywać zgodnie z planem pracy we wrześniu 2004 r. Proszę, aby wyznaczone osoby przeanalizowały dokumenty, które otrzymają. Zamykam posiedzenie Komisji do Spraw Unii Europejskiej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>