text_structure.xml 194 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 10 min 02)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą marszałek Sejmu Maciej Płażyński oraz wicemarszałkowie Jan Król i Franciszek Jerzy Stefaniuk)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MaciejPłażyński">Proszę o zajmowanie miejsc.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MaciejPłażyński">Otwieram posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#MaciejPłażyński">Na sekretarzy dzisiejszych obrad powołuję panią posłankę Dorotę Arciszewską-Mielewczyk oraz pana posła Andrzeja Folwarcznego.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#MaciejPłażyński">Protokół i listę mówców prowadzić będzie pan poseł Andrzej Folwarczny.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#MaciejPłażyński">Proszę wyznaczonych posłów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#MaciejPłażyński">Protokół 39 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty wobec niewniesienia zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#MaciejPłażyński">Informuję, że Komisja Nadzwyczajna przedłożyła sprawozdanie o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z wdrożeniem reformy ustrojowej państwa.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#MaciejPłażyński">Sprawozdanie komisji zostało paniom posłankom i panom posłom doręczone w druku nr 831.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#MaciejPłażyński">Proponuję, aby w tym przypadku Sejm wyraził zgodę na zastosowanie klauzuli z art. 50 ust. 5 regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#MaciejPłażyński">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#MaciejPłażyński">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#MaciejPłażyński">Prezydium Sejmu, po wysłuchaniu opinii Konwentu Seniorów, proponuje, aby Sejm wysłuchał 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych oświadczeń w imieniu kół w dyskusji nad sprawozdaniem komisji o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z wdrożeniem reformy ustrojowej państwa oraz 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół w dyskusji nad projektem uchwały.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#MaciejPłażyński">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#MaciejPłażyński">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#MaciejPłażyński">Za chwilę przystąpimy do rozpatrzenia sprawozdania komisji o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z wdrożeniem reformy ustrojowej państwa, a następnie rozpatrzymy projekt uchwały w sprawie uczczenia 80 rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#MaciejPłażyński">Głosowania odbędą się o godz. 13.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#MaciejPłażyński">Informuję, że w związku z niezgłoszeniem przez posłów gotowości do zadania pytań w sprawach bieżących, nie zrealizujemy tego punktu porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#MaciejPłażyński">Informuję również, że Senat przyjął bez poprawek ustawy:</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#MaciejPłażyński">- o odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, którzy w latach 1944–1989 sprzeniewierzyli się niezawisłości sędziowskiej;</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#MaciejPłażyński">- o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej;</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#MaciejPłażyński">- o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym oraz o zmianie niektórych ustaw;</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#MaciejPłażyński">- o zmianie ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży;</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#MaciejPłażyński">- o zmianie ustawy o przedsiębiorstwie państwowym „Polskie Koleje Państwowe”;</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#MaciejPłażyński">- o zmianie ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych oraz ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w latach 1999 i 2000;</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#MaciejPłażyński">- o zasadach użycia lub pobytu sił zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej poza granicami państwa;</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#MaciejPłażyński">- o pracownikach sądów i prokuratury;</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#MaciejPłażyński">- o zmianie ustawy o działach administracji rządowej.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#MaciejPłażyński">Proszę posła sekretarza o odczytanie komunikatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejFolwarczny">W dniu dzisiejszym za zgodą marszałka Sejmu odbędą się posiedzenia następujących komisji:</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#AndrzejFolwarczny">- Etyki Poselskiej - o godz. 11,</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#AndrzejFolwarczny">- Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej - o godz. 11,</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#AndrzejFolwarczny">- Edukacji, Nauki i Młodzieży - o godz. 12,</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#AndrzejFolwarczny">- Rolnictwa i Rozwoju Wsi wspólnie z Komisją Polityki Społecznej - o godz. 12.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MaciejPłażyński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#MaciejPłażyński">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 1 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z wdrożeniem reformy ustrojowej państwa (druki nr 829 i 831).</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#MaciejPłażyński">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Włodzimierza Puzynę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MaciejPłażyński">Proszę o ciszę, proszę państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia rządowych projektów ustaw o zmianie niektórych ustaw określających kompetencje organów administracji publicznej oraz do rozpatrzenia innych projektów ustaw związanych z wdrażaniem reformy administracji publicznej dotyczące stanowiska Senatu w sprawie ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z wdrożeniem reformy ustrojowej państwa.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#WłodzimierzPuzyna">Komisja Nadzwyczajna na wczorajszym posiedzeniu rozpatrzyła 27 poprawek zgłoszonych do tej ustawy przez Senat i przedstawia następujące sprawozdanie.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#WłodzimierzPuzyna">W większości poprawki proponowane przez Senat mają charakter legislacyjno-korekcyjno-redakcyjny i w tych przypadkach, w większości tych przypadków, komisja przychyla się do stanowiska Senatu, choć nie we wszystkich przypadkach. Jeśli zaś chodzi o poprawki merytoryczne, to w swoim stanowisku Senat proponuje powrót do niektórych rozwiązań rozpatrywanych przez Sejm, ale uznanych za niewłaściwe bądź nie najlepsze. Nie pojawiają się wśród poprawek merytorycznych żadne nowe idee, które wywołałyby nowe dyskusje.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#WłodzimierzPuzyna">Wśród ważnych poprawek merytorycznych proponowanych przez Senat wymienić można propozycję powrotu do idei dostosowania struktur samorządów zawodowych do granic administracyjnych, które obecna reforma wprowadza. Odnosi się ten postulat do izb lekarskich, izb weterynaryjnych, izb pielęgniarek i położnych, do samorządu aptekarskiego.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#WłodzimierzPuzyna">Kolejna ważna poprawka merytoryczna, o której warto wspomnieć, to jest poprawka nr 6. Dotyczy ona sprecyzowania procedury zwoływania pierwszego zebrania rady po wyborach. Komisja uznała, że jest to poprawka godna przyjęcia, istotna.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#WłodzimierzPuzyna">Następnie wśród ważnych poprawek merytorycznych należałoby wskazać te, które wywoływały najwięcej dyskusji, także w trakcie posiedzeń Wysokiej Izby - chciałbym zwrócić uwagę państwa na poprawki nr 20 i 21, odnoszące się do uprawnień ministra rolnictwa w sferze edukacji. Senat proponuje inne rozwiązanie, zgodnie z którym minister rolnictwa nie byłby obarczony zadaniami z działu edukacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#WłodzimierzPuzyna">I wreszcie poprawka nr 22, dotycząca uprawnień do bezpłatnych i ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego. Określa ona procedurę zwrotu kosztów udzielania ulg przewoźnikom wykonującym drogowy transport. To jest poprawka, w której w istocie proponuje się powrót do rozwiązania rządowego.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#WłodzimierzPuzyna">Jeśli chodzi o te wszystkie sprawy merytoryczne, to, jak już powiedziałem, nie pojawiają się nowe idee. Wszystkie te rozwiązania, które przedstawia Senat, były już tutaj szeroko dyskutowane i komentowane, dlatego myślę, że mogę swoje sprawozdanie ograniczyć do tego, co już powiedziałem. Gdyby były jakieś pytania czy wątpliwości ze strony posłów zasiadających w Wysokiej Izbie, służę swoją wiedzą przy ich wyjaśnianiu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MaciejPłażyński">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#MaciejPłażyński">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych oświadczeń w imieniu kół.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#MaciejPłażyński">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#MaciejPłażyński">W imieniu klubu Akcji Wyborczej Solidarność głos zabierze pan poseł Kazimierz Marcinkiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przystępujemy do ponownego rozpatrzenia ostatniej ustawy dotyczącej wprowadzenia reformy administracji publicznej - ustawy bardzo istotnej, choć jednocześnie mającej charakter jedynie techniczny.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#KazimierzMarcinkiewicz">W imieniu klubu Akcji Wyborczej Solidarność pragnę zaznaczyć, że będziemy popierali zwłaszcza te poprawki Senatu, które idą w kierunku rozwiązań proponowanych wcześniej przez rząd. Chodzi np. o to, by od 1 stycznia cztery samorządy zawodowe: lekarski, pielęgniarski, lekarzy weterynarii i aptekarzy przystosowywały się do podziału na 16 województw, m.in. w związku z reformą służby zdrowia, ale także ze względu na to, że istnieje szansa rozszerzenia zakresu działania tych samorządów poprzez zadania zlecane, a więc to, co dla tych grup zawodowych w odniesieniu do reformy jest niezmiernie istotne.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Kwestią, którą chciałbym również podkreślić, jest poprawka siódma, gdzie Senat proponuje, by oświadczenie o stanie majątku przewodniczący rady przekazywał prezesowi właściwej regionalnej izby obrachunkowej. Rozwiązanie, które przyjął Sejm, może prowadzić do takiej sytuacji, że np. prezydent lub burmistrz jako radny przekazuje swoje oświadczenie przewodniczącemu rady, a przewodniczący rady jemu z powrotem. Jest to sytuacja w odniesieniu do spraw majątkowych niekoniecznie zdrowa. W związku z tym wydaje się, że warto znaleźć inne rozwiązanie. Sejm poprzednio rozważał możliwość przekazywania takiego oświadczenia wojewodzie, Senat zaś proponuje, by to oświadczenie przekazywane było regionalnej izbie obrachunkowej. Rozwiązanie to wydaje się warte poparcia.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Kolejną sprawą jest przywrócenie tego, co poprzednio umknęło Sejmowi, a mianowicie zapisania w ustawie o pomocy społecznej jako zadania własnego prowadzenia przez powiat placówek opiekuńczo-wychowawczych. Placówki te zostały uwzględnione w słowniczku tejże ustawy, a pominięte w art. 10 i 11, w których wylicza się kolejne zadania powiatu i województwa w odniesieniu do różnych placówek działających w zakresie pomocy społecznej. To samo dotyczy kolejnej poprawki dotyczącej rodzin zastępczych.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Dyskusyjna była dla nas sprawa dotycząca sytuacji, w której rada ustala zakres praw związanych z Kodeksem pracy w odniesieniu do przewodniczącego zarządu. Do tej pory utarło się takie przekonanie, że w statutach gmin płace i inne elementy związane z Kodeksem pracy w odniesieniu do prezydenta, wójta, burmistrza ustalał przewodniczący rady. Zgodnie z zapisem przyjętym przez Sejm proponuje się, by sprawy te były podejmowane w drodze uchwały przez radę - w ten sposób ujawnia się także chociażby zarobki szefów zarządów. Senat zaproponował jednak, by w odniesieniu do różnych innych spraw pozostawić pewną furtkę, tak żeby w drodze uchwały rady nie musiały być podejmowane takie kwestie, jak chociażby dotyczące jednodniowych urlopów szefów zarządów. Uważamy, że ta poprawka Senatu idzie w dobrym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Kolejną kwestią są sprawy związane z tzw. oświatą rolniczą. Budziły one tutaj w różnych momentach kontrowersje. Senat proponuje przywrócić zapisy poprzednio przyjęte przez Komisję Nadzwyczajną i zmienione w głosowaniu przez Sejm. Z czym to się wiąże? Otóż gdyby nie została przyjęta poprawka nr 21 Senatu, to wówczas likwidacja szkoły rolniczej będzie wymagała zgody ministra rolnictwa, natomiast likwidacja każdej innej placówki jest opiniowana przez kuratora oświaty. Mamy tu następującą sytuację. Od 1 stycznia powiat przejmuje prowadzenie szkół ponadpodstawowych. Chodzi o to, by te szkoły nie były likwidowane, ale by były przekształcane. Dziś istnieją szkoły rolnicze, np. mechanizacji rolnictwa, które tak naprawdę kształcą tylko i wyłącznie bezrobotnych. Absolwenci tych szkół w żadnym przypadku - nie znam takiego przypadku - nie uzyskują zatrudnienia w swoim zawodzie. Te szkoły należy przekształcić w takie zespoły, gdzie będzie klasa ogólnokształcąca, klasa gastronomiczna, ekonomiczna, mechaniczna itd., a więc rozszerzyć paletę możliwości właśnie dla dzieci wiejskich, dla dzieci z małych środowisk. I oczywiście w tym przypadku nie ma potrzeby, by akurat minister rolnictwa miał to opiniować, wpływać - z Warszawy, z centrum - na takie przekształcanie szkół rolniczych. Tu tylko i wyłącznie o to chodzi.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#KazimierzMarcinkiewicz">I wreszcie poprawka nr 22, gdzie Senat proponuje, by w odniesieniu do uprawnień do bezpłatnych i ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego przywrócić wersję rządową, zgodnie z którą koszty wszystkich ulg i bezpłatnych przejazdów pokrywane są z budżetu państwa. Została tu także uwzględniona ewidencja prowadzona za pomocą kas fiskalnych. Rozliczenie ulg w wersji, którą przyjął Sejm, idzie na tej podstawie niezmiernie daleko, w tym kierunku, by także w odniesieniu do komunikacji miejskiej koszty tego typu ulg były pokrywane z budżetu państwa. Z kolei nie zostało to uwzględnione w budżecie państwa i stosowna kwota na dziś nie jest do uruchomienia, choć oczywiście także nasz klub uważa, że warto ten problem rozważyć w roku następnym.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Wydaje się, że warto podkreślić to, iż ustawa ta, choć rozpatrywana - chodzi o stanowisko Senatu - 29 grudnia, musi wejść w życie 1 stycznia 1999 r. Rzeczywiście są to terminy napięte tak mocno, jak chyba nigdy dotąd. Niemniej warto zauważyć, że bez wprowadzenia tej ustawy - w jakimś sensie technicznej, porządkującej sprawy - 1 stycznia, a w gruncie rzeczy 4 stycznia, może dojść do bałaganu, bowiem ta ustawa wprowadza sprawy tak istotne, jak kwestie postępowania administracyjnego czy egzekucyjnego w administracji, reguluje sprawy powszechnego obowiązku obrony, reguluje kwestie związane z samorządem terytorialnym nie tylko na szczeblu gminy, ale także powiatu i województwa, opisuje obszernie sprawy związane ze zmianą w pomocy społecznej, w ochronie przeciwpożarowej. Reguluje także istotne kwestie, które muszą wejść w życie 1 stycznia w odniesieniu do tak ważnych instytucji, jak NIK, Państwowa Inspekcja Pracy czy Naczelny Sąd Administracyjny.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#KazimierzMarcinkiewicz">W związku z tym, mimo iż terminy są tak napięte, a to z kolei wynika z faktu pewnej kolejności pracy nad poszczególnymi ustawami i faktu, że dokonaliśmy tego w ciągu niespełna roku, warto poprawki Senatu do ustawy w dniu dzisiejszym przegłosować, by mogła ona być podpisana i wydana jeszcze w bieżącym roku. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MaciejPłażyński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#MaciejPłażyński">W imieniu klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej głos zabierze pan poseł Witold Gintowt-Dziewałtowski.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#MaciejPłażyński">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WitoldJózefGintowtDziewałtowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Poprawki dotyczą ustawy, którą w żargonie poselskim nazwaliśmy zsypową, albowiem ona dotyczy kwestii, które miały już tylko pozostać jako resztki po ustawach kompetencyjnych, uchwalonych przez Wysoką Izbę dużo wcześniej. Jestem przekonany, że nie jest to jeszcze komplet, że jeszcze tych zmian wiele będziemy musieli wprowadzać w przyszłym roku. A ponadto wiemy na pewno, że musimy dokonać wielu zmian, wykraczających nieco poza reformę administracji publicznej, związanych z funkcjonowaniem nowych organów administracji publicznej po 1 stycznia przyszłego roku.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#WitoldJózefGintowtDziewałtowski">Większość zmian proponowanych przez Senat ma charakter formalny. Są to poprawki albo o charakterze legislacyjnym, albo gramatycznym, jest również kilka poprawek o charakterze merytorycznym i o nich słów parę.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#WitoldJózefGintowtDziewałtowski">Senat powraca do kwestii, nad którą Sejm zastanawiał się kilkakrotnie, poszukując rozwiązania optymalnego; dotyczy to oświadczeń o stanie majątkowym przewodniczących zarządów i przewodniczących organów stanowiących gmin, powiatów i województw. Nam się wydawało, że wybraliśmy rozwiązanie optymalne, podejmując propozycję przekazywania wzajemnego oświadczeń, które nie mają być przedmiotem lektury, wykorzystywania w walce chociażby politycznej czy interpersonalnej pomiędzy dwoma panami czy też paniami. Senat powraca do innej regulacji, która naszym zdaniem jest niewłaściwa. Przekazywanie oświadczeń prezesowi właściwej regionalnej izby obrachunkowej jest naruszeniem pewnego rodzaju status quo samorządowego, jest również przydaniem nowej kompetencji nieprzewidzianej w ustawie o RIO. Stąd też będziemy głosować, tak samo jak komisja, za odrzuceniem tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#WitoldJózefGintowtDziewałtowski">Podobnie jak komisja mój klub będzie głosował przeciwko próbom odgórnej regulacji struktur organizacyjnych samorządów zawodowych, proponowanej w kilku poprawkach. Też było to dyskutowane wielokrotnie, nawet na posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej. Komisja w każdej sytuacji stawała na tym samym stanowisku. Dzisiaj również będziemy głosować przeciwko próbom określenia struktur organizacyjnych dla izb lekarskich, pielęgniarskich, farmaceutycznych itp., poza izbami rolniczymi, gdzie zgodziliśmy się, że w sytuacji gdy są one finansowane ze skarbu państwa, prawo ingerencji państwa, aparatu państwowego powinno być większe i proporcjonalne do udzielanej pomocy.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#WitoldJózefGintowtDziewałtowski">Mój klub będzie głosował za odrzuceniem poprawek nr 20 i 21. Pierwsza z nich dotyczy placówek doskonalenia nauczycieli kształcenia zawodowego szkół rolniczych i gospodarki żywnościowej. Dotyczy to praktycznie jedynej placówki, która kształci dla oświaty zawodowców mających z kolei prowadzić oświatę rolniczą i związaną z gospodarką żywnościową.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#WitoldJózefGintowtDziewałtowski">Można się zgadzać z wieloma zarzutami, iż jest to w pewnym stopniu naruszenie porządku związanego z ustawą o działach gospodarki narodowej. Być może jest to naruszenie innych regulacji. Niemniej stan naszego rolnictwa, stan wsi i praktycznie rzecz biorąc zaniechanie działań reformatorskich w tej sferze, dotyczących mieszkańców prawie połowy Rzeczypospolitej, budzi duże obawy, jeśli chodzi o przyszłość. Uważamy, że minister rolnictwa jako odpowiedzialny nie tylko za gospodarkę rolną i żywnościową, ale również za stan polskiej wsi powinien jednak mieć wpływ na tego rodzaju placówki i możliwość ingerencji w ich funkcjonowanie. Również w odniesieniu do kwestii możliwości wyrażania opinii przez ministra przy likwidacji szkół rolniczych uważamy, że tego rodzaju opinię minister powinien wyrażać. Nie jestem też wcale przekonany, że dzisiejsze szkoły, które powinny działać na rzecz rolnictwa i wsi, powinny realizować tylko ten program, o którym wspomniał pan poseł Marcinkiewicz. Szkoły te muszą mieć prawo i możliwość dostosowania swoich programów nauczania do bieżących potrzeb wsi. To jest nie tylko kwestia pracy na roli, to jest również sprawa całej sfery usług rolniczych, to jest wszystko to, w czym wieś polska dziś jest zaniedbana. Takie możliwości te szkoły mają.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#WitoldJózefGintowtDziewałtowski">Natomiast likwidacja szkoły rolniczej, likwidacja szkoły, która ma pracować nad kształceniem kadr dla wsi, nie tylko związanych bezpośrednio z gospodarką żywnościową, jest sprawą bardzo istotną i ingerencja takiego organu, jakim jest minister do spraw rolnictwa, naszym zdaniem jest w tym wypadku konieczna.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#WitoldJózefGintowtDziewałtowski">Poprzemy również stanowisko Sejmu w sprawie uprawnień do bezpłatnych i ulgowych przejazdów i rekompensaty kosztów, co musi być realizowane. Nie ma dla mnie żadnego znaczenia tłumaczenie przedstawicieli rządu, że rząd tego nie przewidział w projekcie ustawy budżetowej. Jeśli tak, to znaczy, że rząd źle przygotował projekt ustawy budżetowej. Należało to przewidzieć, o tym mówi kilka innych aktów prawnych.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#WitoldJózefGintowtDziewałtowski">Ostatnia sprawa, Wysoka Izbo. Za dwa dni koniec starego roku, o czym wszyscy wiemy. Ustawa powinna wejść w życie 1 stycznia roku 1999. Prezydent ma czas na analizę, zapoznanie się z ewentualnymi ekspertyzami w sprawie tej ustawy i podpisanie jej 21 dni. Ta ustawa obejmuje bardzo wiele ważnych dziedzin życia publicznego i rzeczywiście warunkuje wejście w życie wielu elementów reformy administracji publicznej. Co będzie, jeżeli prezydent jej nie podpisze? Zapewne będzie inaczej. Stawiamy prezydenta w przymusowej sytuacji. Mając na uwadze dobro publiczne, mając na uwadze interes państwa, prezydent Kwaśniewski zapewne podpisze ustawę, ustępując tym samym mimo swoich uprawnień konstytucyjnych. Nie jest to pierwszy taki przypadek, jak Wysoka Izba wie. Tym razem mamy do czynienia z bardzo krótkim terminem, wręcz parudniowym, mało tego - chcielibyśmy, żeby ten tekst ukazał się w druku jeszcze w starym roku, w roku 1998. Bez wątpienia nie wpływa to pozytywnie na jakość prac legislacyjnych. Bez wątpienia jest to spowodowane pewną opieszałością i zaniedbaniem rządu. Moim zdaniem ta sytuacja nie powinna się powtarzać, powinniśmy robić wszystko, żeby do tego w przyszłości nie dopuszczać. Jest to zły przykład. Niemniej jednak mój klub popiera tę ustawę, po uwzględnieniu poprawek, co przedstawiłem wcześniej. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MaciejPłażyński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#MaciejPłażyński">Pan poseł Stanisław Kracik w imieniu klubu Unii Wolności, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#StanisławKracik">Panie Marszałku! Panie Posłanki! Panowie Posłowie! Obawiałem się przez chwilę, słuchając posła Dziewałtowskiego, że będę musił stwierdzić, iż klub Unii Wolności będzie głosował tak jak klub SLD, ale moje obawy pan poseł na szczęście w połowie swojego wystąpienia rozwiał. Reprezentujemy podobne stanowisko w sprawie owej dziwnej asymetrii, jeśli chodzi o przewodniczącego zarządu i przewodniczącego rady. Przypomnę, że już był zgłoszony wniosek, aby wojewoda przyjmował oświadczenia o stanie majątkowym przewodniczącego rady. Senat wymyślił szefa RIO. Rzeczywiście, nie uwzględniono tego w jego kompetencjach, a poza tym nie zachodzą żadne okoliczności, aby wprowadzać tutaj taką asymetrię. Bylibyśmy gotowi rozważyć i poprzeć taką zmianę, gdyby to uprawnienie przysługiwało prezesowi RIO równocześnie w odniesieniu do przewodniczącego zarządu i przewodniczącego rady. W każdym innym wypadku może być mowa o jakiejś neoteczce o stanie majątkowym i uważamy, że to jest niebezpieczny precedens.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#StanisławKracik">Z innych powodów niż SLD, ale będziemy głosowali w sprawie izb lekarskich, pielęgniarskich inaczej niż zaproponował w prezentowanym stanowisku pan poseł Marcinkiewicz. Uczynimy tak z następujących względów. Po pierwsze, mamy tu do czynienia z wykraczaniem poza materię nowelizowanej ustawy. Senat niejako wnosi inicjatywę legislacyjną. W tej sprawie są już orzeczenia jednoznacznie odbierające prawo wykraczania w poprawkach poza materię nowelizowaną. To jest tutaj fundamentalna kwestia. Możemy mówić, że być może rząd ma rację, ale miał czas. Gdyby sprawa pojawiła się nawet na etapie drugiego czytania w formie poprawki, byłaby do przyjęcia. Natomiast wprowadzenie jej tu przez Senat jest naruszeniem zasad. Po drugie, uważamy, że służba zdrowia, izby lekarska i pielęgniarska mają przed sobą dość duże wyzwania, więc nie należy im fundować jeszcze jednej reorganizacji na poziomie samorządu. Izby mają czas, dlatego że i tak przez pierwsze trzy miesiące same będą konstytuowały swoją działalność. Jak wiemy, wczoraj dopiero uzyskały osobowość prawną, w związku z tym też ze wszystkim do końca roku nie zdążą. Jesteśmy za tym, by zmniejszać skalę możliwych znaków zapytania, nie chcę powiedzieć: niepotrzebnego chaosu. Będziemy głosowali inaczej. Ta sama filozofia dotyczy oczywiście poprawek nr 17, 18 i 19.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#StanisławKracik">Nad poprawką nr 20, dotyczącą słynnej kwestii szkół artystycznych i rolniczych - tak pięknie się spotkały sprawy tych dwóch szkół w ramach lobbingu poselsko-senatorskiego - będziemy głosowali tak jak komisja. Tu jest różnica, i w zakresie argumentacji, i merytoryczna, między klubem Unii Wolności a klubem SLD. My uważamy, że gdyby pan poseł Dziewałtowski miał rację w swojej argumentacji, że trzeba w tej mierze zostawić coś ministrowi rolnictwa, to przecież miał to przez 50 lat, a o opłakanym stanie rolnictwa i polskiej wsi mówił pan poseł i mnie...</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#komentarz">(Głos z sali: To bzdury.)</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#StanisławKracik">My tego nie kwestionujemy, ale nie jojczcie, panowie...</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie krzyczymy.)</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#StanisławKracik">Jeżeli panowie nie chcecie przyjąć argumentów, które wynikają z praktyki, to jesteście niereformowalni i wam tylko współczuję.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#StanisławKracik"> Przecież sprawa polega na tym, że gdyby to był argument - podchodzę do niego poważnie i chcę go rozważyć - wart przyjęcia, to zwracam uwagę, że to już było i ta kompetencja ministra rolnictwa nic pozytywnego w zakresie edukacji rolniczej i sytuacji na wsiach nie przyniosła. Mamy nadzieję, i próbuję przekonać państwa, że pozostawienie czystego rozdziału kompetencji, jasnej linii demarkacyjnej - minister rolnictwa monitoruje, formułuje postulaty, analizuje sytuację i niejako na forum rządu zleca resortowi edukacji podejmowanie działań - jest systemowo daleko lepszym rozwiązaniem niż sytuacja, w której ktoś odpowiada, realizuje i sam się kontroluje. Przecież taka była cała filozofia reformy, którą podjęliśmy, i to nie jest kwestia uporu, pokazania własnej odrębności, ale tego, że istnieją racjonalne przesłanki przemawiające za taką postawą i za takim zachowaniem. Będziemy głosować tak, jak informuję Wysoką Izbę.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#StanisławKracik">Jeśli chodzi o kwestię związaną z dopłatami do komunikacji zbiorowej, w tej sprawie odbyła się już tutaj burzliwa debata. Senat powraca do rozwiązania rządowego i problem wcale nie jest w tym, czy rząd miał obowiązek przewidzieć dopłaty do komunikacji zbiorowej w miastach, czy nie miał takiego obowiązku. Otóż zwracam uwagę, panu posłowi również, na okoliczność, że przez 8 lat samorządy miejskie organizowały komunikację i finansowały system ulg. Są zrobione symulacje, analizy dla miasta Warszawy. To jest ponad 170 mln zł dopłat rocznie. W skali kraju to jest miliard złotych. I teraz mamy do czynienia z bardzo ciekawą sytuacją. Do tej pory nikt - nikt, powiadam - nie sformułował postulatu refinansowania tych ulg, taki postulat nie był zgłaszany ze strony środowisk samorządowych, Związku Miast Polskich czy jakiegokolwiek innego. Ten system funkcjonował cały czas, nawet na poziomie ustawy o wielkich miastach. Funkcjonował - nie budził zachwytu, ale po prostu funkcjonował. I nagle, kiedy się pojawiła taka poprawka, bardzo wielu posłom jakby zaświtała nadzieja, że można się oto okazać dobrym i powiedzieć: oddamy miastom te pieniądze. No dobrze, ale powstaje pytanie, z czego oddamy, czyim kosztem oddamy. Oddamy oczywiście z edukacji, z inwestycji, oddamy z inwestycji centralnych, czyli nic nie oddamy, tylko tak naprawdę przesuniemy kolejny raz, przełożymy pieniądze z kieszeni do kieszeni. Z tych właśnie powodów, że byłaby to operacja czysto fikcyjna, bo pieniędzy w ten sposób nie przybędzie, jesteśmy za propozycją Senatu, czyli niewprowadzaniem nowego dofinansowania transportu zbiorowego w miastach.</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#StanisławKracik">To są wszystkie merytoryczne uwagi, poza tymi, które dotyczą spraw gramatyczno-stylistycznych. W tych kwestiach Senat, jak zwykle, wykazał się wielką pracowitością i nie zamierzamy tej pracowitości kwestionować. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MaciejPłażyński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#MaciejPłażyński">W imieniu klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego głos zabierze pan poseł Eugeniusz Kłopotek.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#MaciejPłażyński">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#EugeniuszKłopotek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jesteśmy świadkami nie kończącego się serialu poprawek, nowelizacji. Pół biedy, jeśli dotyczą one starych ustaw, ale niestety odnoszą się one także do ustaw uchwalonych niedawno, bo w mijającym roku.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#EugeniuszKłopotek">Senat stanął na wysokości zadania. Dokonał zmian i poprawek w tych miejscach, w których my, posłowie, popełniliśmy ewidentne błędy. Jednocześnie Senat zgłosił własne propozycje - często zdarzało się to w przeszłości - wykraczające poza materię uchwalonych przez nas ustaw. A ponadto, co daje się zauważyć od dłuższego czasu i co staje się pewną regułą, Senat jest ratunkiem dla rządu. Rząd poprzez Senat próbuje przeforsować swoje propozycje, które wcześniej nie znalazły poparcia w tej Izbie.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#EugeniuszKłopotek">Odniosę się w kilku zdaniach do niektórych szczegółowych poprawek i rozwiązań. Muszę dotknąć sprawy szkół rolniczych, nadzoru, opiniowania przez ministra, dalej - prowadzenia placówek doskonalenia zawodowego. Czegoś w tym wszystkim nie rozumiem. Nie tylko na tej sali padają często zarzuty pod adresem polskiej wsi, pod adresem polskiego rolnictwa, że to właśnie one są hamulcowymi przemian, że to właśnie one powodują, że proces integracji europejskiej nie będzie łatwy. Z jednej strony krytykujemy to środowisko, a z drugiej strony robimy wszystko, dokładnie wszystko, również w tej Izbie, by problemy wsi, rolnictwa kompletnie zmarginalizować. To jest tylko jeden z niewielkich przykładów, jeśli chodzi o tę ustawę, te poprawki. Za chwilę będziemy świadkami drugiego czytania budżetu na rok 1999 i tam wyjdą poważniejsze sprawy.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#EugeniuszKłopotek">Dlatego Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego opowiada się za utrzymaniem nadzoru, prowadzenia placówek doskonalenia zawodowego nauczycieli szkół rolniczych właśnie przez ministra. Opowiada się również za tym, by utrzymać chociażby tylko możliwość opiniowania ewentualnych decyzji o likwidacji czy o zmianach profilów szkół rolniczych. A swoją drogą dziwię się padającym z tej trybuny stwierdzeniom, że szkoły rolnicze produkują tylko bezrobotnych, a w domyśle być może nawet głąbów. Otóż tak nie jest. A jeśli mówimy o produkowaniu przez nasz system oświatowy bezrobotnych, to myślę, że dotyczy to całego systemu oświaty i całej gospodarki, która nie potrafi wchłonąć wszystkich młodych, zdolnych ludzi przygotowanych do procesu produkcyjnego.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#EugeniuszKłopotek">Opowiadamy się za utrzymaniem ustawowych dopłat nie tylko dla krajowych przewoźników, ale również dla jednostek samorządu terytorialnego, które te przewozy komunikacji zbiorowej będą wykonywać. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że wiąże się to z dodatkowymi wydatkami z budżetu państwa. Jednak myślę, że wczoraj dosyć dokładnie sobie wyjaśniliśmy, że tak naprawdę ten największy wydatek dotyczyć będzie studentów. Sądzę, że można tutaj studentom pomóc.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#EugeniuszKłopotek">Przewijał się w dyskusji na posiedzeniu komisji wątek tych nieszczęsnych, składanych sobie wzajemnie, oświadczeń majątkowych. Były różne propozycje. Ostatecznie podzielamy pogląd, żeby te oświadczenia pozostały tylko w gronie samorządowców; niech ewentualnie składają je sobie wzajemnie przewodniczący rady z wójtem, burmistrzem czy starostą.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#EugeniuszKłopotek">Chcę również zwrócić uwagę na element, który często się nam powtarza, kiedy rozpatrujemy poprawki Senatu. Niekiedy Senat wychodzi z dobrymi intencjami; chce jakby poszerzyć albo uszczegółowić propozycje naszych rozwiązań. Przy okazji jednak też nie unika błędów redakcyjnych, legislacyjnych i wówczas szkoda, że nie ma dalszego czytania w tej Izbie, tak by Sejm mógł jeszcze poprawiać nieraz słuszne poprawki Senatu. Proszę zwrócić uwagę na poprawkę nr 11. Przypomnę brzmienie wersji sejmowej: Czynności z zakresu prawa pracy dokonuje organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego wobec przewodniczącego zarządu tej jednostki w formie uchwały. Takie rozwiązanie zaproponował Sejm. Senat poszedł dalej, ale nie uniknął przy tym błędu. Otóż po przyjęciu przez Komisję Nadzwyczajną poprawki Senatu ta wersja brzmi obecnie następująco: Czynności z zakresu prawa pracy dokonuje organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego lub w zakresie ustalonym przez ten organ w odrębnej uchwale jego przewodniczący - wobec przewodniczącego zarządu tej jednostki w formie uchwały. Kogel-mogel, poplątanie z pomieszaniem. Okazuje się, że przyjęcie takiego zapisu spowoduje, że np. przewodniczący rady gminy będzie musiał wydawać jednoosobowo uchwały dotyczące przewodniczącego zarządu tej jednostki.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#EugeniuszKłopotek">I jeszcze jedna uwaga po wczorajszym posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej. Niejednokrotnie na tej sali, a także w trakcie posiedzeń komisji w mijającym roku, powtarzały się zarzuty pod adresem opozycji, zwłaszcza posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego, że jesteśmy przeciwko tym reformom, że hamujemy proces reformowania naszego kraju. Proszę jednak zauważyć, że wczorajsze posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej, w której koalicja ma bezwzględną większość, odbywało się na granicy kworum. Co to oznacza? Gdyby posłowie opozycji nie wzięli udziału w tym posiedzeniu lub gdyby część z nich opuściła je i zażądała sprawdzenia kworum, to posiedzenie tej komisji nie mogłoby się odbyć i dzisiaj rzeczywiście mielibyśmy dalszy ciąg problemów, ponieważ do końca roku pozostały nam już godziny. Dlatego warto niekiedy zastanowić się nad dyscypliną wewnątrz własnych klubów koalicyjnych, a nie krytykować posłów opozycyjnych za hamowanie reform. Nie jest to hamowanie reform, tylko odmienne do nich podejście.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#EugeniuszKłopotek">Chciałbym na koniec w imieniu posłów Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego złożyć jedno życzenie noworoczne obywatelom, którzy po Nowym Roku będą odwiedzać urzędy, jak również urzędnikom, którzy w tych urzędach będą tych obywateli przyjmować - życzę wytrzymałości nerwowej, bo nie będzie tak łatwo. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MaciejPłażyński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#MaciejPłażyński">Zakończyliśmy wystąpienia w imieniu klubów.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#MaciejPłażyński">Niektórzy z państwa chcieliby zadać pytania.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#MaciejPłażyński">Pan poseł Jerzy Jaskiernia, Sojusz Lewicy Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#MaciejPłażyński">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JerzyJaskiernia">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym prosić pana posła sprawozdawcę o wyjaśnienie czterech kwestii. Sprawa pierwsza. Nawiązał do tego już pan poseł Kracik, ale chciałbym to rozwinąć, ponieważ padł tu zarzut czy przynajmniej podejrzenie w tej fazie, czy Senat nie wykroczył poza swoją ustrojową misję. Tego typu zarzuty, panie marszałku, w przeszłości były badane przez Komisję Ustawodawczą. Większość koalicyjna zlikwidowała ten organ. Chciałbym zapytać: Czy w tej sytuacji zasięgnięto opinii Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka? Jest to bardzo poważny zarzut i Izba musi to bardzo szczegółowo wyjaśnić. Chciałbym zapytać: Czy były zamówione ekspertyzy, czy przedstawiono argumentację? Czy wzięto pod uwagę precedensy w tej sprawie z poprzedniej kadencji?</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#JerzyJaskiernia">Drugie pytanie dotyczy finansowania samochodowej komunikacji publicznej. Chciałbym zapytać pana posła sprawozdawcę: Czy wzięto pod uwagę konsekwencje tego rozwiązania dla budżetów samorządów? Pan poseł nie wyeksponował tutaj elementu, który moim zdaniem powinien pojawiać się jako argument. Mianowicie ten, kto uchwala ulgi, powinien ponosić ich konsekwencje finansowe. To jest pewien element dyscyplinujący, Wysoka Izbo: uchwalasz ulgi - bierz odpowiedzialność. Uchwalanie ulg i przerzucanie odpowiedzialności na samorządy nie jest rozwiązaniem właściwym. Dlatego zapytuję pana posła sprawozdawcę: Czy ten argument został przebadany? Ponadto przytoczono tu argumentację, że tak było dotychczas. Przypominam sobie jednak, że dla aglomeracji katowickiej uchwalaliśmy dodatkowe środki właśnie na komunikację. A więc czy rzeczywiście Izba nigdy nie wykazywała w tym wypadku aktywności? Przy tej okazji można tę sprawę uporządkować.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#JerzyJaskiernia">Trzecia sprawa. Chciałbym zapytać pana posła sprawozdawcę - nawiązuję tutaj do uwag pana posła Kłopotka - jak należy potraktować propozycję nr 11? W tym wypadku rekomenduje się przyjęcie, a gdy się przeczyta tekst, uwzględniając tę propozycję, to jest to nie tylko nielogiczne, ale co najmniej to jest zakłócenie legislacyjne. Nasuwa się zatem pytanie, co jest lepsze, czy wprowadzenie rozwiązania Senatu, które doprowadzi do kolizji stylistycznej, legislacyjnej i merytorycznej - bo trudno powiedzieć, że jednoosobowy organ może podejmować uchwały, to jest przecież absurd prawno-legislacyjny - czy też w ogóle nie wprowadzać tego typu zmiany. Chciałbym zapytać: Czy komisja to rozważała? Czy rozważając poprawkę Senatu, czytała tekst z uwzględnieniem tej poprawki? Wydaje mi się, że taka powinna być rola komisji w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#JerzyJaskiernia">I czwarte pytanie, panie marszałku. Wiąże się ono z doskonaleniem nauczycieli szkół rolniczych. Chciałbym zapytać pana posła sprawozdawcę, ewentualnie również pana ministra, czy przy rozważaniu tej poprawki wzięto pod uwagę to, jakie funkcje spełniałby minister właściwy, jak rozumiem, do spraw rolnictwa i gospodarki żywnościowej, aczkolwiek nie używa się tej konstrukcji. Rzecz nie polega tylko na takim dostosowywaniu. Z faktem, że ten minister był przewidywany, wiązały się pewne oczekiwania merytoryczne co do programu przekształceń w zakresie rolnictwa, nadzoru. Coś z tego wynikało. Zapytuję: Czy komisja brała to pod uwagę? Jakie argumenty merytoryczne za tym przemawiają? Czy pełna decentralizacja w tym zakresie nie będzie osłabiała możliwości wpływu państwa na ten ważny odcinek działalności?</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#JerzyJaskiernia">Ostatnie pytanie, panie marszałku, wiąże się z uzasadnieniem Senatu. Senat stwierdza, że wrócił w tym zakresie do przedłożenia rządowego. Pytam: w oparciu o co rząd proponuje nam tego typu konstrukcje? To przecież rząd powinien dostosować budżet do uchwalonej ustawy - a ta ustawa była uchwalona - a nie odwrotnie: teraz dostosowuje się ustawę do projektu budżetu. Wydaje się, że w demokratycznym państwie prawnym kolejność jest następująca: dostosowanie budżetu do uchwalonej ustawy. Chciałbym w związku z tym zapytać: W oparciu o jakie przesłanki rząd zachęca nas do takiego odwrócenia toku postępowania ustawodawczego? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MaciejPłażyński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#MaciejPłażyński">Pan poseł Michał Kaczmarek, Sojusz Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MichałKaczmarek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam dwa pytania do posła sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#MichałKaczmarek">Ustawa, do której Senat wniósł poprawki, nad którymi dzisiaj będziemy głosować, została zmieniona prawie w 50% w porównaniu z wersją przedłożenia rządowego. Mam pytanie do posła sprawozdawcy: Czy nie uważa pan poseł, że skoro nie wchodziliśmy zbyt głęboko w zmiany ustaw, robiliśmy tylko zmiany niezbędne, konieczne do wprowadzenia reformy administracyjnej z dniem 1 stycznia, to istnieje konieczność pilnego dokonania dużo większych zmian w ustawach niż te, których dokonaliśmy? Przypomnę, że ograniczyliśmy się tylko do niezbędnego zakresu z uwagi na szybkie tempo prac.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#MichałKaczmarek">Pytanie drugie. Jest wiele kontrowersji. Ja też podzielam pogląd, że wczoraj nie mogliśmy przyjąć poprawki Senatu dotyczącej składania oświadczeń przez przewodniczącego rady do izby obrachunkowej. Byłaby konieczność dalszych zmian, wynikłyby z tego konsekwencje. Ale czy nie uważa pan, że jest pilna potrzeba uregulowania tej sprawy. To nie jest tak, jak tutaj często mówią przedstawiciele lobby wykonawczego samorządów, że to jest dobrze, że jeden drugiemu składa oświadczenie i tak jest fajnie. To nie jest dobrze. Przewodniczący rady nie może składać tego oświadczenia szefowi władzy wykonawczej, istnieje bowiem w dalszym ciągu pełny rozdział władz stanowiących i władz wykonawczych. Czy to nie wymaga pilnej regulacji?</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#MichałKaczmarek">I jeszcze ostatnia kwestia, ciągle tutaj poruszana: w jaki sposób pełnimy w samorządach rolę pracodawcy w stosunku do władz wykonawczych, do przewodniczącego zarządu? Ta praktyka jest różna w różnych miastach, ale takie przejaskrawianie tego, że oto w sprawie jednodniowego urlopu będzie musiała być podejmowana uchwała, to ośmieszanie pewnych kwestii. Prosiłbym, żeby tego nie podnosić, ponieważ w radach są takie regulacje, że przewodniczący jest kompetentny do wyznaczania urlopu i do tego nie jest potrzebna uchwały rady. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MaciejPłażyński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#MaciejPłażyński">Pan poseł Jan Byra, Sojusz Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JanByra">Panie Marszałku! Szanowni Państwo! Swoje pytanie do pana posła sprawozdawcy chcę sformułować w następujący sposób. Otóż pan poseł Kracik zwrócił uwagę lewej stronie, że jest niereformowalna, a padł tutaj przykład ośrodka doskonalenia nauczycieli. Wcześniej, jak sobie przypominam, pan poseł Kracik wielokrotnie przywoływał tutaj przykład szkół artystycznych. Wobec powyższego chciałbym zapytać pana posła sprawozdawcę, czy wie o tym, że wniosek, aby szkoły artystyczne pozostawały jeszcze przez dwa lata w gestii ministerstwa kultury, złożył pan poseł Juliusz Braun, członek klubu Unii Wolności. W związku z tym jest kolejne pytanie: Czy pan poseł sprawozdawca uważa, że podobnie jak klub SLD także poseł Juliusz Braun jest posłem niereformowalnym? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MaciejPłażyński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#MaciejPłażyński">Pan poseł Bogdan Lewandowski, Sojusz Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#BogdanLewandowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam pytanie do pana ministra Stępnia, które wiąże się z nieraz podnoszonym już w tej Izbie problemem miejsca szkół rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#BogdanLewandowski">Panie ministrze, proszę powiedzieć, jak właściwie widzi to rząd, jakie miejsce przypisuje szkolnictwu rolniczemu. Czy jest to pewna część polityki rolnej, czy mamy do czynienia z innym usytuowaniem? Które z rozwiązań, czy to z wersji pierwotnej, proponowanej przez rząd, czy sejmowej, czy też senackiej, jest bliższe wizji rządowej, o ile oczywiście tego rodzaju wizja istnieje?</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#BogdanLewandowski">I jeszcze jedno pytanie, panie ministrze, związane z poprzednim. Jak w krajach Unii Europejskiej wygląda sprawa statusu szkół rolniczych? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MaciejPłażyński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#MaciejPłażyński">Pan poseł Stanisław Kopeć, Sojusz Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#StanisławKopeć">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam pytanie do pana ministra Stępnia. Któremu z ministrów, edukacji czy rolnictwa, rząd w swoim budżecie na 1999 r. powierzył prowadzenie i finansowanie jedynego Krajowego Centrum Dokształcania i Doskonalenia Nauczycieli Szkół Rolniczych, w zakresie tylko doskonalenia nauczycieli przedmiotów zawodowych i praktycznej nauki zawodu, szczególnie teraz, kiedy zbliża się reforma oświaty? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MaciejPłażyński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#MaciejPłażyński">Pan poseł Zdzisław Pupa, Akcja Wyborcza Solidarność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ZdzisławPupa">Panie Marszałku! Mam pytanie do pana posła sprawozdawcy. Otóż chciałbym zapytać, na jakich danych statystycznych opierał się pan poseł sprawozdawca, twierdząc, że szkoły rolnicze produkują bezrobotnych. Pytam dlatego, że z informacji, które uzyskałem od ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, wynika, że szkoły rolnicze nie produkują bezrobotnych, a absolwenci tych szkół otrzymują pracę. Nie wiadomo gdzie, ale praktycznie nie są bezrobotni. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MaciejPłażyński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#MaciejPłażyński">Pani posłanka Lipowicz, tak?</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#MaciejPłażyński">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#IrenaLipowicz">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Chciałabym skierować do posła sprawozdawcy następujące pytania: Po pierwsze, czy jest możliwe, żeby nietypowa sytuacja województwa katowickiego, związana z dofinansowywaniem dojazdów między miastami, czyli w przypadku jedynego rejonu w kraju, w którym tych funkcji nie sprawuje PKS, który to fakt corocznie był uwzględniany przez Izbę - była również uwzględniana po przyjęciu poprawki Senatu? To jest pytanie pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#IrenaLipowicz">Pytanie drugie. W jaki sposób pogodzić konstytucyjną samodzielność samorządu - pan poseł Jaskiernia upominał się o poszanowanie zasad konstytucyjnych - z praktycznym współdecydowaniem z ministrem w sprawie prowadzenia szkoły rolniczej? Czy nie możemy się liczyć wtedy ze skargą konstytucyjną samorządu o naruszenie jego podstawowych kompetencji?</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#IrenaLipowicz">Problem jest głębszy. Organ, który uchwala ustawę, ma obowiązek wypełnić ją kompetencjami. Na wniosek Polskiego Stronnictwa Ludowego, na wniosek pana posła Kłopotka - może zechciałby pan poseł poświęcić mi chwilę uwagi - uzupełniliśmy zadania samorządu, zwłaszcza powiatu, sprawami z zakresu rolnictwa, o ile sobie przypominam.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#IrenaLipowicz">W związku z kolejnym działaniem lobbingu - godnego pożałowania i, jak tu słusznie wypomniano, działającego w różnych klubach - czyli wyrywaniem przez resorty, przez nieodpowiedzialnych, niezdyscyplinowanych urzędników tych resortów i nielojalnych posłów...</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#komentarz">(Głos z sali: Co znaczy - nielojalnych?)</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#IrenaLipowicz">... Polsce lokalnej przyznanych ustawowo kompetencji z powrotem do ministerstw, doszło do sytuacji, w której kompetencja z zakresu rolnictwa w ustawie ustrojowej - tu też proszę o uwagę konstytucjonalistów obecnych na tej sali - stanie się pusta. To oznacza, że Sejm sprzeniewierzy się swojej funkcji, ponieważ daliśmy samorządowi zadania w zakresie rolnictwa. One w tej chwili są żałośnie szczątkowe. Jeżeli jeszcze odbierzemy szkoły rolnicze, ośrodki doradztwa rolniczego, to, proszę mi powiedzieć, jakie istotne kompetencje w zakresie rolnictwa otrzyma samorząd?</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#IrenaLipowicz">Z drugiej strony słyszymy, że bez rzeczywistej decentralizacji w tym zakresie odnowa polskiej wsi jest niemożliwa. Chciałabym zapytać posła sprawozdawcę, w jaki sposób mamy rozwiązać ten dylemat, jeżeli jedną z ostatnich kompetencji w zakresie rolnictwa, które zostawialiśmy samorządom na szczeblach wyższych, mamy znowu odebrać. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MaciejPłażyński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#MaciejPłażyński">Pan poseł Marian Dembiński, Akcja Wyborcza Solidarność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MarianDembiński">Chciałbym się zwrócić do pana posła sprawozdawcy z zapytaniem, czy usytuowanie szkół rolniczych w ministerstwie edukacji jest podyktowane jakimiś innymi racjami aniżeli organizacyjnymi. Bo jeżeli tak, to jest to trochę za mało, chyba że jest to poprzedzone rzetelną głęboką analizą. Jeżeli tak, to prosiłbym o powiedzenie, jakich to właśnie analiz dokonano, aby szkoły rolnicze ulokować w resorcie edukacji, a nie w resorcie rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#MarianDembiński">A do pani poseł mam pytanie, co to znaczy: nielojalny poseł. Pani poseł użyła takiego sformułowania, które mnie zdumiewa, bo poseł jest posłem RP, a nie lojalnym czy nielojalnym.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#komentarz">(Poseł Irena Lipowicz: To się odnosi do koalicji, a nie do opozycji.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MaciejPłażyński">To nie było pytanie do sprawozdawcy, a tylko takie dopuszczamy.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#komentarz">(Poseł Irena Lipowicz: Ja to zaraz wyjaśnię.)</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#MaciejPłażyński">Sprostowanie, tak?</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#komentarz">(Poseł Irena Lipowicz: Panie marszałku, można?)</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#MaciejPłażyński">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#IrenaLipowicz">Chciałabym sprostować i wyjaśnić panu posłowi. Przepraszam, jeżeli ktoś z posłów opozycji poczuł się dotknięty.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Zakrzewski: Wszyscy, wszyscy.)</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#IrenaLipowicz">Przepraszam.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#IrenaLipowicz">Natomiast do posłów koalicji: Reforma obejmowała głęboką decentralizację zadań państwa. Jeżeli następnie ta decentralizacja była odwracana na skutek działań indywidualnych posłów i lobbingu prowadzonego w Izbie wspólnie z opozycją, to z punktu widzenia koalicji takie działanie posła jest działaniem nielojalnym. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Zakrzewski: Zawsze się zgadzamy, gdy ktoś mądrze mówi, pani poseł, zawsze.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MaciejPłażyński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#MaciejPłażyński">Już na ten temat nie toczymy dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#MaciejPłażyński">Pan poseł Władysław Stępień, Sojusz Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WładysławStępień">Panie Marszałku! Chciałbym zadać pytanie panu ministrowi Stępniowi. Sejm zakończył pierwszą część debaty nad budżetem państwa na 1999 r., w którym ogromne środki w rezerwach celowych przeznaczone są na realizację reform. Sejm i Senat wprowadziły wiele istotnych zmian do projektów rządowych dotyczących całego pakietu reform ustrojowych, które niosą ze sobą nowe zobowiązania finansowe. Chciałbym zapytać pana ministra jako jednego z autorów reformy: Czy rząd ma rozeznanie na tym etapie prac nad projektem budżetu państwa, którego drugie czytanie odbędzie się 6 bądź 7 stycznia, jak zwiększy się zapotrzebowanie na środki finansowe po zmianach ustaw kompetencyjnych wprowadzonych podczas debat i głosowań w Sejmie i w Senacie? Czy pan potrafi dziś z trybuny podać szacunki co do tego, jaki to jest procent wzrostu? Czy te wszystkie wątpliwości zgłaszane przez posłów mają podstawy? Czy jest zabezpieczenie, skoro reformy mają ruszyć po 1 stycznia i mają przynieść sukces, na czym nam wszystkim zależy?</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#WładysławStępień">Odniosę się jeszcze do stwierdzenia pani poseł Lipowicz. Pani poseł, pani powiedziała z trybuny sejmowej, że minister ma obowiązek kierowania szkołami rolniczymi. Rozumiem, że chodzi o to, że minister będzie kierował centrum doskonalenia kadr i będzie budował pewnego rodzaju formułę nadzoru nad całością edukacji rolniczej. Nie wiem, czy właściwie panią zrozumiałem. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Jan Król)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JanKról">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#komentarz">(Poseł Irena Lipowicz: Wyjaśnię to, bo pan poseł mnie niewłaściwie zrozumiał.)</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#JanKról">Od razu? Może najpierw pan poseł Siergiej Plewa.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#komentarz">(Poseł Irena Lipowicz: Proszę bardzo.)</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#komentarz">(Głos z sali: Pani poseł pierwsza.)</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Zakrzewski: Podziwiać, podziwiać.)</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#JanKról">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#IrenaLipowicz">Panie Marszałku! Panie Pośle! Chodzi o to, że jak łatwo dostrzec w postanowieniach ustawy budżetowej, następuje zdumiewający wzrost środków na to, co miało być tylko Centralnym Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego. Z tego tworzy się cała ukryta struktura i praktycznie znowu mamy do czynienia z ukrytym odwróceniem tej zasady. Przecież przejęto kilka ośrodków, które miały być przeznaczone dla województw, miały być zdecentralizowane. Tak więc znowu mamy do czynienia z niebezpiecznym procesem, o którym mówiłam. Zamiast pozwolić różnym województwom zajmować się doradztwem rolniczym - inne ono powinno być na Pomorzu, inne w Wielkopolsce, inne na Śląsku - zależnym od warunków miejscowych, budujemy imperium wewnątrz ministerstwa. 13-krotny wzrost środków przeznaczonych na to jest w istocie ukrytym odwróceniem zasad reformy i odebraniem biednemu rolnictwu szansy na restrukturyzację - „biednemu”, to znaczy tak prześladowanemu przez przeciwników decentralizacji - odebraniem szans na prowadzenie jakiejś konsekwentnej polityki w tym zakresie. Czego się boimy, proszę państwa?</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#komentarz">(Poseł Bogdan Lewandowski: Cuius regio, eius religio.)</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Zakrzewski: Pani poseł, przy tej koalicji rolnictwo jest rzeczywiście biedne.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JanKról">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#JanKról">Pan poseł Siergiej Plewa i jako ostatni występujący z zapytaniem pan poseł Kłopotek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#SiergiejPlewa">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam pytanie do pana ministra Stępnia. Oświata na koniec roku zostanie przejęta przez samorządy po oddłużeniu, ale w budżecie na rok 1999 na inwestycje oświatowe zostały zmniejszone środki o 75%, na utrzymanie natomiast szkolnictwa zostały one zmniejszone o 25%, jeśli dobrze wyczytałem. Co z tym zrobią samorządy? Przecież samorządy nie mają pieniędzy. Bardzo proszę o w miarę dokładną odpowiedź. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JanKról">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#JanKról">Pan poseł Eugeniusz Kłopotek jako ostatni, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#EugeniuszKłopotek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zostałem zmuszony do zadania tego pytania. Otóż, panie pośle sprawozdawco, czy poprawka nr 21 dotyczy prawa ministra rolnictwa do opiniowania ewentualnej likwidacji szkoły rolniczej przez samorząd, w domyśle: powiatowy? Przecież nie chodzi tutaj o to, że minister ma prowadzić szkoły rolnicze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JanKról">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#JanKról">Lista posłów zapisanych do zadania pytania została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#JanKról">Proszę o ustosunkowanie się do oświadczeń i pytań pana Jerzego Stępnia, podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JerzyStępień">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Gros pytań było kierowane do posłów sprawozdawców, a tylko niektóre z nich były kierowane bezpośrednio do rządu i na te pytania postaram się odpowiedzieć, jeśli będę potrafił, bo dotyczą one materii niezwykle skomplikowanej.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#JerzyStępień">Pan poseł Lewandowski pytał o status szkół rolniczych, o to, jakie jest ich miejsce, usytuowanie w strukturach oświaty według koncepcji rządu. Drugie pytanie dotyczyło rozwiązania tego problemu w krajach Unii Europejskiej. Odpowiadając więc na pierwsze pytanie, powiem tak: chcemy, aby wszystkie sprawy oświaty zgodnie z uchwaloną przez Sejm ustawą o działach administracji, która wejdzie niebawem w życie, znalazły się w gestii bądź to samorządu terytorialnego, bądź - jeśli chodzi o nadzór - w gestii ministra edukacji narodowej, bo minister edukacji jest ministrem właściwym w sprawach oświaty. Gdybyśmy utrzymywali jakąś sektorowość szkolnictwa zawodowego, a do tego w gruncie rzeczy zmierzały tutaj niektóre poprawki związane ze szkołami rolniczymi, hamowalibyśmy budowanie nowoczesnego, zbornego systemu oświaty w państwie. Natomiast jeśli chodzi o Unię Europejską, to, o ile wiem, szkolnictwo zawodowe w większości przypadków prowadzone jest przez izby gospodarcze lub izby zawodowe - rolnicze na przykład. Myślę, że to nie jest jeszcze ten etap, kiedy to moglibyśmy powierzyć prowadzenie szkół rolniczych, szkół zawodowych samorządowi rolniczemu, ale sądzę, że taka tendencja zarysuje się w przyszłości. Notabene uważam, że brak np. autentycznego samorządu gospodarczego w Polsce - bo ciągle nie mamy jeszcze samorządu gospodarczego, mamy różnego rodzaju stowarzyszenia, które nazywają się samorządem gospodarczym - uniemożliwi w dłuższym okresie rozwiązanie problemu szkolnictwa zawodowego w ogóle. Przecież właśnie przede wszystkim szkoły zawodowe powinny być prowadzone nie tyle nawet przez samorządy terytorialne, ile przez samorządy gospodarcze, samorządy zawodowe, bo one najlepiej się orientują, jakie jest zapotrzebowanie na rynku, jakie zawody są najbardziej poszukiwane, w jakich zawodach należy kształcić. Myślę, że tu powinniśmy szukać rozwiązań zmierzających już do budowania jakiegoś ustrojowego modelu szkolnictwa zawodowego. Na razie chcemy, by szkoły rolnicze znajdowały się w gestii samorządu powiatowego. Notabene wszystkie środki z budżetu państwa przeznaczone na ten cel już zostały przekazane samorządom powiatowym, gdybyśmy więc próbowali cokolwiek tutaj zmieniać, doprowadzilibyśmy do niesłychanego bałaganu pod tym względem. W Unii Europejskiej szkolnictwem zawodowym zajmują się więc przede wszystkim samorządy zawodowe albo gospodarcze - we wszystkich krajach Unii, z wyjątkiem, zdaje się, Danii i Wielkiej Brytanii, które to kraje podobno zostały zobowiązane do wprowadzenia w najbliższym czasie odpowiednich uregulowań ustawowych.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#JerzyStępień">Pytanie pana posła Kopcia, jakiemu ministrowi - chodzi o budżet - podporządkowane są placówki doskonalenia zawodowego nauczycieli szkół rolniczych. Nie potrafię odpowiedzieć natychmiast. Pan poseł, zdaje się, zna odpowiedź na to pytanie...</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#komentarz">(Poseł Stanisław Kopeć: Ministrowi rolnictwa.)</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#JerzyStępień">Ministrowi rolnictwa. Ale ponieważ nie są to placówki, które mają jakiś bardzo szeroki zasięg, więc nawet gdyby tak było - jestem przekonany, że jest tak, jak pan poseł twierdzi - to sądzę, że na obecnym etapie prac budżetowych można dokonać stosownych korekt, tak żeby te placówki nie znalazły się w budżecie ministerstwa rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#JerzyStępień">Pan poseł Stępień pyta, o ile zwiększy się zapotrzebowanie na środki budżetowe w związku ze zmianami, które uchwalił Sejm. Nie potrafię określić tego w procentach, ale gdyby np. nie została przyjęta poprawka Senatu dotycząca zasad refinansowania wydatków związanych z ulgami komunikacyjnymi, to według naszych obliczeń dotacja z budżetu państwa musiałaby wzrosnąć do kwoty 700–800 mln zł. Przypomnijmy sobie dyskusję nad budżetem i fakt, że takiej kwoty zabrakło na realizację programu budowy autostrad. W gruncie rzeczy, żeby można było kontynuować program budowy autostrad, w budżecie na 1999 r. powinna się znaleźć taka kwota. Nie znalazła się, bo po prostu nie ma środków. W związku z tym zwiększenie wydatków z budżetu o mniej więcej porównywalną kwotę oczywiście musiałoby prowadzić do zaburzeń w budżecie i przynosić zupełnie nieobliczalne konsekwencje. Chciałbym natomiast zwrócić uwagę na rzecz następującą. Mianowicie większość zwolnień, o których mówimy, to są jednak zwolnienia, które wprawdzie uzyskały potwierdzenie w ustawach uchwalonych po 1989 r., ale tak naprawdę te ulgi w większości pochodzą z regulacji sprzed 1989 r. Czyli wtedy kiedy wprowadzaliśmy reformy samorządu terytorialnego, mieliśmy świadomość, że obciążenia z tego tytułu będą spadały na samorząd terytorialny i m.in. tak była komponowana subwencja ogólna, żeby generalnie pewne zadania, które zostały powierzone samorządowi terytorialnemu, w ramach tej subwencji ogólnej mogły być finansowane, i żeby uszczerbki z tego tytułu mogły być finansowane. Chcę zwrócić uwagę, że pojawienie się tej poprawki, zmierzającej do wprowadzenia obowiązku zwrotu nakładów z tytułu finansowania ulg także w stosunku do samorządu, w szczególności do przedsiębiorstw komunikacyjnych prowadzonych przez samorządy, rząd zaskoczyło. Nie byliśmy przygotowani na tego rodzaju rozwiązanie. Ta poprawka pojawiła się na etapie prac sejmowych. Na szczęście, moim zdaniem, Senat wykazał tutaj zrozumienie dla potrzeb budżetu i w ogóle funkcjonowania państwa jako takiego, dlatego że tak poważne zwiększenie wydatków budżetowych na coś, co nie było przewidywane w pierwotnych projektach, jest naprawdę bardzo niebezpieczne. I bardzo gorąco zwracam się do Wysokiej Izby o uwzględnienie poprawki Senatu w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#JerzyStępień">Co do kwestii podnoszonych przez pana posła Plewę, czy to prawda, że oświata w zakresie wydatków rzeczowych ma obniżone dotacje o 75%. Jeśli dobrze zrozumiałem...</u>
          <u xml:id="u-43.7" who="#komentarz">(Głos z sali: Chodzi o inwestycje.)</u>
          <u xml:id="u-43.8" who="#JerzyStępień">Chodzi o inwestycje. Z tego co się orientuję, to wszystkie wydatki rzeczowe w administracji, także w szkolnictwie, zostały ograniczone do 75%. W takim razie będę musiał jeszcze tę kwestię wyjaśniać. Z tego co się orientowałem, to generalnie wydatki rzeczowe były ograniczone do 75% i myślę, że w tych wydatkach rzeczowych mieszczą się także inwestycje. Ale wyjaśnię to jeszcze.</u>
          <u xml:id="u-43.9" who="#JerzyStępień">Tyle, proszę Wysokiej Izby. Gdyby się pojawiły jeszcze jakieś inne pytania, bardzo proszę, jestem do usług. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JanKról">Inne już się nie mogą pojawić, panie ministrze. Rozumiem, że wszyscy uzyskali odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#JanKról">Proszę obecnie pana posła sprawozdawcę Włodzimierza Puzynę o ostatni głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Większość zadanych pytań wiązała się ze sprawami szkół rolniczych i pan minister Stępień wyjaśnił, dlaczego rozwiązania, które zaproponował Senat, są bardziej godne poparcia niż różne warianty rozwiązań proponowanych tutaj w toku debat sejmowych. Otóż trzeba sobie zdać sprawę z generalnej konstrukcji i koncepcji reformy zarówno administracyjnej, jak i reformy edukacji, i reformy centrum, która z tymi dwoma reformami jest związana jako nieodłączna pochodna tych dwóch pierwszych reform przeze mnie wymienionych.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#WłodzimierzPuzyna">Generalna idea jest taka. Po pierwsze, decentralizacja, która zakłada zastosowanie zasady pomocniczości wpisanej w preambułę konstytucji jako podstawowego kryterium dokonywania reformy decentralizacyjnej. Ta zasada mówi tyle, że tam gdzie ludzie sobie potrafią dać radę sami, to rząd czy państwo nie powinno się wtrącać, czyli nie powinno pomagać. Powinno pomagać tylko tam, gdzie problemy nie mogą być rozwiązane siłami lokalnymi. I to jest pierwsza zasada. Postępując w myśl tej zasady, przekazaliśmy uprawnienia do decydowania o losie instytucji lokalnych społecznościom lokalnym. Jedną z najważniejszych instytucji, którymi dysponuje społeczeństwo lokalne, jest instytucja edukacyjna - szkoła. Proszę sobie przypomnieć, jak wielkie debaty toczyliśmy w tej Izbie w momencie, kiedy dokonywaliśmy pierwszego kroku decentralizacyjnego w sferze edukacyjnej, kiedy ustawowo cedowaliśmy prowadzenie szkół podstawowych na gminy. Pamiętam, jakie padały tutaj przepowiednie, jakie przewidywano tragiczne, destrukcyjne efekty w sferze edukacyjnej, przestrzegano przed uczynieniem tego kroku. To było w poprzedniej kadencji, nie tak dawno. Po wielkim boju szkoły podstawowe zostały przekazane gminom, z dwuletnim opóźnieniem. Nie znam dzisiaj nikogo wśród posłów siedzących na tej sali, kto by kwestionował ten ruch. Mało tego, wszyscy, którzy wtedy gromko protestowali, dzisiaj występują w charakterze ojców tej reformy, w charakterze tych, którzy przyczynili się do sukcesu edukacyjnego na poziomie podstawowym. Wszyscy bowiem uważamy to dzisiaj za sukces, nikt nie śmie tego sukcesu kwestionować.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#WłodzimierzPuzyna">To było doświadczenie, które dobitnie dowiodło, że stosowanie w praktyce zasady pomocniczości ma swój sens. Wydawało się, że to doświadczenie usuwa wątpliwości co do dokonania analogicznych kroków w dalszych etapach reformowania edukacji. Reforma administracji, reforma decentralizacyjna, reforma samorządowa, powielała ten schemat, który się sprawdził, którego nikt nie kwestionował. W myśl tego schematu wszystkie szkoły średnie miały trafić do powiatów, miały stać się zadaniami własnymi powiatów.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#WłodzimierzPuzyna">Tutaj wracam do pytania pana posła Byry. Okazało się, że nie wszyscy posłowie rozumieją istotę tej reformy. Pan poseł Kracik zaliczył posłów, którzy nie rozumieli istoty tej reformy, do posłów niereformowalnych, operując tym pojęciem generalnie. Być może spojrzał w lewą stronę i dlatego wydawało się, że kieruje swój wyrzut do posłów lewicy. To nie jest prawda, ponieważ we wszystkich klubach - na co wskazuje statystyka - mogą się pojawić posłowie niereformowalni i tacy się pojawiają.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#WłodzimierzPuzyna">Wracam do problemu reformy. Decentralizacja jest pierwszym zadaniem. Tutaj nie powinno być żadnych wątpliwości i obaw co do tego, czy ten krok przyniesie właściwe rezultaty. Mało tego, mamy nadzieję, że wreszcie dzięki decentralizacji i przekazaniu szkół średnich w gestię samorządu nastąpi długo oczekiwana restrukturyzacja szkolnictwa zawodowego. Co do tego nikt nie ma wątpliwości. Ten temat wielokrotnie był podnoszony i w debatach plenarnych, i w dyskusjach na forum komisji edukacji: struktura szkolnictwa zawodowego jest zupełnie niedopasowana do potrzeb dzisiejszego rynku pracy, powiela schematy i programy z lat osiemdziesiątych, które były konstruowane dla zupełnie innego państwa i zupełnie innego rynku pracy, a właściwie nie dla rynku, bo wtedy rynku nie było. Okazało się, że mieliśmy ministrów, mieliśmy instytucje, i nie byliśmy w stanie ze szczebla centralnego tej reformy skutecznie dokonać.</u>
          <u xml:id="u-45.5" who="#WłodzimierzPuzyna">Przypominam, jaka była struktura, system prowadzenia szkół zawodowych i średnich. Praktycznie każdy resort miał swoje szkoły i każdy minister miał uprawnienia edukacyjne dotyczące prowadzenia szkół, kształcenia nauczycieli, układania profilów zawodowych w tych szkołach. Okazało się, że ta metoda reformowania systemu szkolnictwa po prostu się skompromitowała, nie przyniosła rezultatów. Stąd upodmiotowienie samorządu i powierzenie mu prowadzenia szkół średnich wiąże się z naszą nadzieją, że wreszcie, idąc w ślad za dobrym przykładem gmin, powiaty zdołają dopasować strukturę szkolnictwa zawodowego do potrzeb lokalnego rynku pracy tak, żeby, po pierwsze, zaoszczędzić na kształceniu, bo ono jest drogie często i to są pieniądze nie najlepiej zainwestowane, po drugie, przyczynić się do zmniejszenia bezrobocia, po trzecie, przyczynić się do ułożenia skoordynowanych planów lokalnego rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-45.6" who="#WłodzimierzPuzyna">Tu nasuwa się kwestia: kto za co odpowiada. Ideą tej reformy jest jasne scedowanie kompetencji, ale też jasne określenie odpowiedzialności. Jeżeli robi to powiat, to on musi mieć możliwość podejmowania decyzji na własny rachunek, na własną odpowiedzialność, by było jasne, kto jest autorem tej decyzji. Tu przechodzę do wątku ministerialnego. Jeżeli to jest odpowiedzialność powiatu i nikogo więcej, to wiadomo wtedy, że te decyzje muszą być odpowiednio wyważone, odpowiednio rozważone i ich konsekwencje poniesie sam decydent, odczuje je na własnej skórze. Jeżeli odpowiedzialność zostanie rozmyta i do procesu decyzyjnego włączy się nie tylko władze powiatowe, ale ministrów, dyrektorów departamentu czy inne instytucje poza powiatowe, wtedy sprawność restrukturyzacji i jasna odpowiedzialność znikają, efektywność transformacji i jej skutki na pewno nie będą idealne. To jest drugi element reformy - nie tylko decentralizacja, ale jasne sprecyzowanie, kto za co odpowiada. I tu przenoszę się na wyższy pułap. Proszę sobie przypomnieć debaty dotyczące reformy centrum, toczące się w tej Izbie w poprzedniej kadencji. Wszak to właśnie wtedy panująca koalicja PSL–SLD przyjęła rozwiązanie porządkujące również struktury rządowe, likwidujące podziały resortowe, gdzie każdy resort był udzielnym księstwem, ze wszystkimi atrybutami, łącznie z instytucjami, pieniędzmi, i tworzące jeden spójny rząd, w którym ministrowie zajmują się sprawami dla nich właściwymi, a nie sprawami, które nie należą do ich kompetencji czy którymi nawet nie przystoi im się zajmować. Z poziomu ministerialnego bowiem naprawdę nie przystoi zajmować się losami pojedynczej szkoły w gminie. Pamiętam, że kiedyś minister edukacji w mojej obecności załatwiał furmankę węgla dla szkoły w którejś gminie, bo taki był wtedy układ kompetencji czy przeczytał on w obowiązujących wtedy ustawach, że ma taki obowiązek. Jest to zatem kwestia uporządkowania funkcjonalnego także struktur rządu. Z tego względu - funkcjonalnej reformy rządu - obarczanie ministra rolnictwa zadaniami dotyczącymi edukacji, czyli działu do niego nie należącego, jest błędem, bo rozprasza uwagę ministra i odciąga od sprawy najważniejszej, którą się powinien zajmować, to jest restrukturyzacji rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-45.7" who="#WłodzimierzPuzyna">Natomiast jeśli chodzi o sprawy edukacyjne na szczeblu lokalnym, to zgodziliśmy się, że podmioty samorządowe - i ten wojewódzki, i ten powiatowy, i ten gminny - będą odpowiedzialne za swój własny rozwój, bo tym rozwojem są najbardziej zainteresowane. Dlatego one powinny decydować zarówno o sieci szkół, jak i o ich profilu, o sposobie finansowania, o powiązaniu tych lokalnych szkół z lokalnymi strukturami prorozwojowymi typu: izby gospodarcze czy rozmaite instytucje, agencje rozwojowe, banki, struktury doradcze. Jeżeli się nie skoncentruje wszystkich kompetencji w jednym ręku i jasno się nie określi odpowiedzialności, to można przewidywać, że sterowanie procesem rozwojowym będzie trudniejsze i jego skutki będą na pewno mniejsze niż w sytuacji, gdyby te struktury były jasne, precyzyjne, działające zgodne z zasadami sprawnego zarządzania.</u>
          <u xml:id="u-45.8" who="#WłodzimierzPuzyna">To tyle tytułem wyjaśnienia, dlaczego większość nie chciałaby jednak przypisywać ministrowi rolnictwa kompetencji nie związanych z funkcjonowaniem jego działu i dlaczego szkoły rolnicze powinny być w gestii powiatu. Powiat powinien o nich decydować w sposób autonomiczny - oczywiście w ramach obowiązującego prawa, bo przecież nadzoru dotyczącego funkcjonowania systemu edukacji nikt nie likwiduje, tylko koncentruje się ten nadzór w rękach ministra edukacji, który będzie właściwie odpowiedzialny za edukację.</u>
          <u xml:id="u-45.9" who="#WłodzimierzPuzyna">Wracając do pozostałych pytań. Pan poseł Jaskiernia zapytał, czy była analizowana sprawa wykroczenia Senatu poza ustawowe uprawnienia, jeśli chodzi o tę ustawę. Takie dyskusje były prowadzone w komisji. Ta ustawa w ogóle jest wyjątkowa i w tym sensie jest precedensowa, a właściwie poprzednia ustawa kompetencyjna była precedensowa, bo to była nowelizacja bardzo wielu ustaw równocześnie i pakiet ustaw objętych nowelizacją w tej jednej ustawie zmieniał się na różnych etapach procesu legislacyjnego. Uznano wtedy, że ta nadzwyczajna sytuacja, która się wiąże z reformą, upoważnia do takiej procedury, to znaczy do dołączania do tego bukietu ustaw składających się na ustawę kompetencyjną czy na jej replikę, którą jest ustawa dzisiaj omawiana, i wyłączania z niego różnych ustaw na różnych etapach procesu legislacyjnego. Komisja sprawiedliwości na ten temat przez nas nie była indagowana i jej o opinię nie prosiliśmy. Jeśli chodzi o opinie legislatorów, zmierzali czy skłaniali się oni do uznania, że w tej sytuacji tego typu zmiany na poszczególnych etapach procesu legislacyjnego są dopuszczalne.</u>
          <u xml:id="u-45.10" who="#WłodzimierzPuzyna">Czy wzięto pod uwagę konsekwencje, jeśli chodzi o ulgi dotyczące budżetu samorządu? Tak. Konsekwencje ulg w zbiorowym transporcie kołowym są pewną zaszłością. Mianowicie przedsiębiorstwo PKS było dotowane, tak jak inne przedsiębiorstwo państwowe - PKP. W momencie kiedy PKS został poddany konsekwencjom ustawy samorządowej, powstał problem sposobu doprowadzenia do budżetu przewoźnika, którym jest PKS czy jemu podobny, pieniędzy dotacyjnych, które tradycyjnie zarezerwowaliśmy w budżecie państwa. To rozwiązanie, które proponuje Senat, a które było przedmiotem przedłożenia rządowego, do tego się sprowadza - do znalezienia w nowym układzie ustrojowym sposobu doprowadzenia do kasy przewoźnika pieniędzy dotacyjnych, które tradycyjnie do niego trafiały. To jest też chyba rozwiązanie doraźne, bo w toku debaty nad systemem finansowania czy dofinansowywania zadań przewozowych pojawiło się wiele wątpliwości i nowych pomysłów. Zgadzam się z panem posłem Kaczmarkiem, że istnieje pilna konieczność sprawdzenia, jak funkcjonuje nowy system, jak funkcjonują nowe rozwiązania systemowe i dokonania odpowiednich, już znacznie głębszych, korekt w ustawach, które dzisiaj poddajemy tylko pobieżnej nowelizacji, tak żeby ułatwić wejście reformy. Trzeba po prostu cierpliwie zbierać przez pół roku odpowiednie doświadczenia i potem konsekwentnie i w sposób zorganizowany dokonać korekt ustawowych, które mogłyby się przyczynić do usprawnienia i uproszczenia pewnych procedur systemowych.</u>
          <u xml:id="u-45.11" who="#WłodzimierzPuzyna">Jeśli chodzi o konsekwencje dotyczące ulg w odniesieniu do budżetów samorządowych, to przypominam, że budżety samorządowe przejęły pewne rozwiązania funkcjonujące przed wprowadzeniem samorządu, czyli, krótko mówiąc, ulgi w komunikacji miejskiej były uwzględniane w konstrukcji pierwszych budżetów samorządowych i historycznie tak się ukształtowała relacja w budżecie samorządowym pomiędzy ulgami a dotacjami, które wpływają na konto samorządu. Tu pojawił się nowy problem, jak powiadam, znalezienia mechanizmu finansowania przedsiębiorstw transportowych przejętych przez samorząd z systemu państwowego i w pewnym sensie jest to rozwiązanie doraźne. Trudno uznać, żeby to było idealne rozwiązanie systemowe. O rozwiązaniu systemowym trzeba pomyśleć po głębokiej analizie procesu wdrażania reformy.</u>
          <u xml:id="u-45.12" who="#WłodzimierzPuzyna">Poprawka 11: tak, komisja czytała cały przepis po wprowadzeniu poprawki, którą proponuje Senat. Jeżeli przyjąć, że ta poprawka, ten wtręt dodany przez Senat oddzielony jest od pozostałej treści myślnikami, to jest to logiczne i komisja doszła do wniosku, że ten przepis brzmi może nie najbardziej elegancko, ale klarownie i nie budzi wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-45.13" who="#WłodzimierzPuzyna">Panu posłowi Kaczmarkowi już odpowiedziałem, panu posłowi Byrze także. Pan poseł Pupa pytał mnie o to, skąd pochodzą dane o bezrobociu absolwentów szkół rolniczych. Ja tego wątku nie podnosiłem. O bezrobociu wśród absolwentów szkół rolniczych mówił pan poseł Marcinkiewicz, kolega klubowy pana posła Pupy, więc kieruję pana posła do tego źródła. Skądinąd widziałem dane przygotowane przez kuratorium szczecińskie o zatrudnieniu absolwentów szkół zawodowych i z tego, co pamiętam, to najwyższy poziom osiąga bezrobocie wśród absolwentów szkół rolniczych. Niektóre szkoły miały bardzo wysoki procent bezrobocia absolwentów, sięgający 60%, a nawet więcej. To dane sprzed dwóch lat, ale z tego co wiem, sytuacja się nie zmieniła. Również w zbiorze moich doświadczeń są spotkania z nauczycielami i uczniami szkół rolniczych, którzy podnosili problem braku perspektyw, jeśli chodzi o zatrudnienie przyszłych absolwentów szkół rolniczych kształconych według wzorców przygotowanych i opracowanych w latach osiemdziesiątych, kiedy np. funkcjonowały POM, i w technikach mechanizacji rolnictwa kształciło się mechaników na ich potrzeby. POM, państwowe ośrodki maszynowe od dawna nie istnieją, a w dalszym ciągu kształci się mechanizatorów, którzy oczywiście zatrudnienia w swoim zawodzie zdobyć nie mogą, a jeżeli to z wielkim trudem i to na ogół nie w tym fachu, którego się uczyli.</u>
          <u xml:id="u-45.14" who="#WłodzimierzPuzyna">To są chyba wszystkie pytania. Aha, pan poseł Kłopotek pytał, czy poprawka nr 21 dotyczy prawa do opiniowania likwidacji szkół rolniczych. Starałem się odpowiedzieć panu posłowi na to pytanie, dowodząc, że nie ma sensu angażowanie ministra rolnictwa w sprawy, które nie należą do pakietu jego zadań strategicznych, bo im więcej takich wątków pobocznych będziemy wprowadzali do pakietu zadań ministra rolnictwa, to tym mniejsze szanse, że minister rolnictwa wykona właściwie swoje podstawowe dzieło, swoje podstawowe zadanie, które jest bardzo ważne z punktu widzenia losów polskiej gospodarki, tzn. głęboką restrukturyzację całego systemu gospodarki rolnej w Polsce. To tyle moich odpowiedzi. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JanKról">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#JanKról">Jeszcze o głos prosił pan minister Stępień, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JerzyStępień">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym jeszcze krótko merytorycznie odnieść się do jednej kwestii, która podzieliła, jak widzę, kluby koalicji. Mam nadzieję, że klub Unii Wolności w sprawie dostosowania terytorialnego zakresu działania izb niektórych samorządów zawodowych, związanych z zawodami medycznymi, do nowego podziału wojewódzkiego będzie głosował tak jak rząd Wysokiej Izbie tę kwestię przedłożył, ponieważ może się okazać - gdyby nie wyraźna regulacja ustawowa - że możemy wprowadzić w prace samorządu zawodowego, tych czterech izb, bardzo wiele zamieszania, co spowoduje opóźnienie procesu przekazywania różnego rodzaju zadań publicznych, państwowych tym właśnie samorządom. A poza tym wydaje mi się, że powinniśmy jednak dążyć do tego, żeby izby samorządowe, związane dotąd tradycyjnie z podziałem wojewódzkim, jednak w przyszłości w nowych uwarunkowaniach były także związane z podziałem wojewódzkim.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#JerzyStępień">Na koniec chciałbym bardzo serdecznie podziękować wszystkim paniom posłankom, wszystkim panom posłom, całej Izbie, za ten gigantyczny wysiłek legislacyjny, który składa się na zbudowanie podstaw prawnych reformy administracyjnej. Uchwalono przecież kilkanaście fundamentalnych, ustrojowych ustaw, blisko 200 ustaw zostało zmienionych. To wszystko składa się na zupełnie nowe podstawy funkcjonowania państwa polskiego, które to podstawy poprzez zbudowanie samorządu powiatowego i dużych województw, nawiązują do polskiej tradycji - w polskiej tradycji zawsze funkcjonowały powiaty i duże województwa - a jednocześnie poprzez głęboką decentralizację zarówno ustroju publicznego, jak i finansów publicznych stwarza znakomite, jak sądzę, możliwości rozwoju państwa jako całości i wszystkich obywateli. Za ten olbrzymi wysiłek chciałbym państwu serdecznie podziękować.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JanKról">Dziękuję, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#JanKról">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#JanKról">Myślę, że pan minister, dziękując Wysokiej Izbie za ten wkład pracy, pozwala stwierdzić, że możemy Nowy Rok witać w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku. To jest charakterystyczne, że ostatnie posiedzenie Sejmu w mijającym roku poświęcone jest właśnie reformie ustrojowej państwa, która daje w dużym stopniu nowe podstawy funkcjonowania administracji publicznej.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#JanKról">Pan poseł Siergiej Plewa w kwestii formalnej, rozumiem?</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#JanKról">W jakiej sprawie, panie pośle?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#SiergiejPlewa">Panie marszałku, nie otrzymałem odpowiedzi na pytanie. Byłbym bardzo zadowolony, gdyby pan minister Stępień powiedział, że samorządy poradzą sobie z tym okrojonym budżetem na utrzymanie szkół w 1999 r. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JanKról">Panie pośle, zamknąłem dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#JanKról">Do głosowania przystąpimy w bloku głosowań o godz. 13.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#JanKról">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 2 porządku dziennego: Pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały Sejmu w sprawie uczczenia 80 rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego 1918–1919 (druk nr 827).</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#JanKról">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela wnioskodawców panią poseł Krystynę Łybacką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#KrystynaŁybacka">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! 27 grudnia cała Polska, ku radości i dumie Wielkopolan, obchodziła 80 rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Radość mieszkańców Wielkopolski była tym większa, że przez lata owo jedyne zwycięskie polskie powstanie z różnych przyczyn politycznych było zapomniane. Tymczasem myśl o bohaterskich powstańczych dokonaniach jest wśród mieszkańców Wielkopolski wciąż ogromnie żywa. Żyje w Wielkopolsce już nieliczna garstka uczestników powstania. Są to ludzie otoczeni należną im czcią i szacunkiem. W wielkopolskich rodzinach wspomina się dokonania ojców, dziadów i braci. Wielkopolanie żyją ze świadomością, że zamieszkują ziemię, na której rodziła się polska państwowość, że mieszkają w regionie, w którym znajdują się dwie pierwsze stolice Polski, ale również przez lata żyją oni z dumną świadomością, że oto właśnie na tych ziemiach miał miejsce bohaterski powstańczy czyn zbrojny, który wśród tragicznej historii polskich powstań jaśnieje blaskiem zwycięstwa.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#KrystynaŁybacka">Panie i Panowie! Z prawdziwym wzruszeniem, jako córka powstańca wielkopolskiego, mam zaszczyt w imieniu wnioskodawców wywodzących się z wszystkich reprezentowanych w tej sali klubów przedstawić projekt uchwały upamiętniającej 80 rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego:</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#KrystynaŁybacka">„Zwycięskie Powstanie Wielkopolskie 1918–1919 roku zajmuje w historii naszego narodu szczególnie zaszczytne miejsce. Zbrojny czyn powstańczy Wielkopolan był dowodem polskości tych ziem i wpłynął w sposób istotny na kształt Odrodzonej Polski. Przyczynił się do przywrócenia Macierzy ziem stanowiących kolebkę polskiej państwowości.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#KrystynaŁybacka">Sejm Rzeczypospolitej Polskiej w 80 rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego oddaje cześć, szacunek i należne honory uczestnikom wielkiego zrywu niepodległościowego.</u>
          <u xml:id="u-51.4" who="#KrystynaŁybacka">Powstańcy Wielkopolscy pozostaną w naszej historii przykładem patriotyzmu, miłości do Ojczyzny i gotowości służenia Jej w każdej potrzebie”.</u>
          <u xml:id="u-51.5" who="#KrystynaŁybacka">Proszę pana marszałka, Wysoką Izbę, abyśmy mogli przeprowadzić podczas tego posiedzenia pierwsze i drugie czytanie projektu niniejszej uchwały. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-51.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JanKról">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#JanKról">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#JanKról">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#JanKról">Proszę pana posła Marcina Libickiego o zabranie głosu w imieniu klubu AWS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#MarcinLibicki">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Przypadł mi podwójny zaszczyt przemawiania dzisiaj przed Wysoką Izbą. Po pierwsze, przemawiam w sprawie uchwały ku czci Powstania Wielkopolskiego. Po drugie, przemawiam w imieniu klubu AWS liczącego blisko 200 posłów. Po raz pierwszy w tym Sejmie, w Sejmie III Rzeczypospolitej, istnieje możliwość zabrania głosu - z okazji okrągłej rocznicy - w imieniu tak licznego klubu identyfikującego się z celami ideowymi i politycznymi Powstania Wielkopolskiego.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#MarcinLibicki">Powstanie Wielkopolskie było wynikiem historii trwającej blisko półtora wieku na ziemiach polskich. Północna część Wielkopolski przypadła Prusom już podczas pierwszego rozbioru w 1772 r., reszta Wielkopolski w 1793 r. Tak więc ziemie wielkopolskie przez blisko półtora wieku należały do państwa pruskiego, nie było niepodległości, z wyjątkiem krótkiego epizodu napoleońskiego - Księstwa Warszawskiego.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#MarcinLibicki">Proszę państwa, w tym okresie trwała w Wielkopolsce walka o niepodległą Polskę, walka w całym szeregu płaszczyzn, walka zbrojna. Przypomnijmy najpierw wyprawę pułkownika Madalińskiego, która stała się iskrą do wzniecenia Powstania Kościuszkowskiego; przypomnijmy Wielkopolanina, twórcę Legionów i hymnu narodowego Józefa Wybickiego; przypomnijmy liczny udział Wielkopolan w Powstaniu Listopadowym pod dowództwem generała Dezyderego Chłapowskiego; przypomnijmy proces berliński 254 spiskowców wielkopolskich w 1846 r.; przypomnijmy Wiosnę Ludów i bitwy pod Miłosławiem i Książem; przypomnijmy udział Wielkopolan w Powstaniu Styczniowym pod dowództwem generała Taczanowskiego.</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#MarcinLibicki">W innej płaszczyźnie trwała ta najdłuższa wojna nowoczesnej Europy, jak ją pięknie określił Marian Brandys w swoim słynnym serialu telewizyjnym. To była walka społeczna, walka gospodarcza, to była przede wszystkim walka polityczna. Ta walka w zaborze pruskim była szczególnie trudna. Nie pomniejszamy w najmniejszym stopniu trudów walki i ofiary Polaków w innych zaborach, ale trzeba powiedzieć, że Poznańskie wyróżniało się tym, że tam istniała ogromna mniejszość niemiecka, mniejszość zamożna, która mogła liczyć na poparcie bogatego rządu pruskiego, a później rządu niemieckiego, w każdej inicjatywie, którą podejmowała, w każdej inicjatywie społecznej, w każdej inicjatywie oświatowej, w każdej inicjatywie politycznej. Rząd niemiecki wspierał każdą aktywność niemiecką w dziedzinie najmniejszych nawet organizacji, inicjatywy dotyczące budowy kościołów protestanckich, każdego elementu niemieckiego życia społecznego. Polacy mogli liczyć tylko i wyłącznie na własne siły. Sami stworzyli Towarzystwo Kredytowe, sami tworzyli towarzystwa oświaty ludowej, sami tworzyli towarzystwa czytelni ludowych, sami stworzyli Poznańskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk. Poszczególne poznańskie rodziny, które stać było na to, tworzyły instytucje kulturalne polskie - przypomnę rodziny Raczyńskich, Działyńskich, Czartoryskich w Gołuchowie. Organizowali się wszyscy, o własnych siłach. Płacąc podatki na centralny rząd niemiecki, musieli swoje dzieła tworzyć własnymi rękami.</u>
          <u xml:id="u-53.4" who="#MarcinLibicki">Przypomnieć też należy, że istniała w Wielkopolsce mniejszość żydowska, bardzo zamożna, nieliczna, jednoznacznie deklarująca się po stronie niemieckiej (ta mniejszość zresztą wybudowała w Poznaniu wspaniały, okazały pomnik Bismarcka, krótko po jego śmierci). Tak więc Polacy byli zdani tylko na własne siły w walce z bezwzględnym przeciwnikiem. Trzeba obalić mit państwa pruskiego jako państwa prawa. Bardzo często się mówi, że Niemcy były państwem prawa, więc przez to były przeciwnikiem łatwiejszym. Nieprawda. Nie każde prawo jest dobre. Niemcy były przeciwnikiem, który posługiwał się prawem niegodziwym. Bo trudno się zgodzić z prawem, które zakazywało używania podczas spotkań publicznych języka polskiego, z prawem, które zakazywało uczniom w szkołach rozmawiać po polsku, trudno się zgodzić z prawem, które zakazywało wszelkiej aktywności publicznej z używaniem języka polskiego.</u>
          <u xml:id="u-53.5" who="#MarcinLibicki">Symboliczne były wypowiedzi Bismarcka, który mówił: „Polaków trzeba tak długo bić, aż odechce im się żyć” albo „Polacy nie są winni, że są Polakami, tak jak i wilk nie jest winien, że jest wilkiem. Ale cóż może chłop innego zrobić, jak wilka zabić?” I te znamienne słowa: „Siła przed prawem”. To mówił kanclerz Rzeszy. Nie godzę się z określeniem, że to był przeciwnik, który posługiwał się prawem - bo posługiwał się prawem niegodziwym.</u>
          <u xml:id="u-53.6" who="#MarcinLibicki">Panie marszałku, ja poproszę jeszcze o krótką chwilę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#JanKról">Pół minuty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#MarcinLibicki">W tej sytuacji wybuchło Powstanie Wielkopolskie, które było ukoronowaniem półtorawiecznej walki. Temu powstaniu przyświecały konkretne ideały. Takim ideałem było odbudowanie niepodległości również dla Polaków w zaborze pruskim i odbudowanie niepodległości w myśl idei państwa, które będzie państwem chrześcijańskim. Warto przytoczyć wyniki wyborów do Sejmu Ustawodawczego, które odbyły się 1 czerwca w zaborze pruskim. Na partię socjalistyczną padło 2,5% głosów, na wspólną listę stronnictw narodowych - 97% głosów. To były wyniki wyborów w Poznańskiem po wygranym Powstaniu Wielkopolskim.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#MarcinLibicki">Proszę państwa, dzisiaj, składając hołd powstańcom wielkopolskim, ostatnim ich żyjącym przedstawicielom, przyjmujemy ich testament budowy Polski niepodległej. Każde pokolenie jest odpowiedzialne za niepodległość swojego kraju, i Polski chrześcijańskiej. To jest przesłanie Powstania Wielkopolskiego. Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#MarcinLibicki">Składam jednocześnie wniosek...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JanKról">... o przejście do drugiego czytania.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#JanKról">Dziękuję, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#MarcinLibicki">W imieniu klubu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JanKról">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#JanKról">Pan poseł Stanisław Stec w imieniu klubu SLD, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#StanisławStec">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej, w którego imieniu mam zaszczyt przemawiać, odnosi się z największą czcią i szacunkiem do tych Wielkopolan, którzy 80 lat temu wywalczyli niepodległość Wielkopolski, którzy wywalczyli Wielkopolskę dla Polski.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#StanisławStec">Wielkopolanie 80 lat temu dokonali tego, co nie udało się nigdy przedtem, czyli dzięki swojemu zaangażowaniu, waleczności zwyciężyli w powstaniu, oddając naszej ojczyźnie, Polsce, prastare ziemie słowiańskie, kolebkę naszej państwowości.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#StanisławStec">To powstańcy wielkopolscy 80 lat temu zmienili bieg historii. W okresie odrodzenia po 150 latach niewoli państwa polskiego Powstanie Wielkopolskie odegrało bardzo dużą rolę w integrowaniu ziem odzyskanych przez Polskę po I wojnie światowej przez sam fakt odniesienia sukcesu oraz uczestnictwo powstańców w tworzeniu II Rzeczypospolitej i obronie jej granic.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#StanisławStec">Klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej w 80 rocznicę rozpoczęcia Powstania Wielkopolskiego oddaje należny hołd wszystkim poległym uczestnikom tego patriotycznego zrywu oraz tym powstańcom, którzy są wśród nas, z których dumni są wszyscy mieszkańcy Poznania i Wielkopolski.</u>
          <u xml:id="u-59.4" who="#StanisławStec">Wyrażam przekonanie, że Wielkopolanie swoim zaangażowaniem w rozwój regionu oraz naszej ojczyzny nie zmarnowali ofiary krwi uczestników Powstania Wielkopolskiego.</u>
          <u xml:id="u-59.5" who="#StanisławStec">Klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej będzie głosował za przyjęciem uchwały Sejmu w sprawie uczczenia 80 rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego i popiera wniosek złożony przez panią poseł Łybacką o przejście do drugiego czytania jeszcze na obecnym posiedzeniu Sejmu. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JanKról">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#JanKról">Proszę pana posła Karola Działoszyńskiego o zabranie głosu w imieniu klubu Unii Wolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#KarolDziałoszyński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt i honor przemawiać w imieniu klubu Unii Wolności w sprawie uchwały dotyczącej uczczenia 80 rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Zaszczyt to i honor dla mnie tym większy, że mój dziad również wtedy chwycił za broń i bronił Wielkopolski.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#KarolDziałoszyński">Wspominając tamte dni, wczuwamy się w atmosferę panującą w Wielkopolsce pod zaborem pruskim, gdzie pragnieniem wolności żył każdy polski dom. Zbliżała się ostatnia rozstrzygająca bitwa najdłuższej wojny nowoczesnej Europy. 11 listopada niepodległość Polski stała się faktem, lecz dla Wielkopolski jeszcze była to chwila odległa. Ziemie polskie zaboru pruskiego pozostawały nadal w granicach Rzeszy Niemieckiej. Wielkopolska ciągle jeszcze była Provinz Posen.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#KarolDziałoszyński">Synowie ziemi wielkopolskiej, którzy wracali z frontu, gdzie walczyli często brat przeciwko bratu, mieli świadomość, że czyn zbrojny jest nieunikniony. Przygotowywali się do niego. Zbierały się organizacje skautów, sokołów. Wielkopolanie gromadzili broń. Szykowali się do walki.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#KarolDziałoszyński">Oczekując na właściwy czas, Wielkopolanie podjęli czyn cywilny. W licznych miastach tworzono komitety obywatelskie i straże ludowe. 3 grudnia w Poznaniu zapachniało wreszcie Polską. Zebrał się pierwszy od czasu Sejmu Wielkiego polski sejm, polski sejm dzielnicowy. Wybrano Naczelną Radę Ludową. W spokojnym dotąd Poznaniu rosło podniecenie. 26 grudnia wbrew zakazowi rządu pruskiego przyjechał do Poznania Ignacy Jan Paderewski, wielki orędownik niepodległości. Zgotowali mu poznaniacy entuzjastyczne przyjęcie. Następnego dnia przywódcy ludności niemieckiej zorganizowali kontrmanifestację, która około 16.30 dotarła na: wtedy - plac Wilhelmowski, dziś - plac Wolności. Powstała obawa, iż Niemcy mogą zaatakować „Bazar”, w którym zatrzymał się Ignacy Paderewski. Z gmachu prezydium policji padły pierwsze strzały. Wielkopolska wielka improwizacja była bardzo dobrze przygotowana. W Poznaniu do działania było gotowych 2,5 tysiąca ochotników. Jeszcze tego samego dnia na hasło tajnego sztabu wojskowego do akcji powstańczej przystąpiły Gniezno, Jarocin, Kórnik, Pleszew, Śrem, Środa, Września. We wszystkich zakątkach Wielkopolski do walki o wolność stanęli mieszkańcy tej ziemi. Formowała się armia wielkopolska, która po paru miesiącach liczyła już 120 tys. żołnierzy.</u>
          <u xml:id="u-61.4" who="#KarolDziałoszyński">Dziś oddajemy cześć tym, którzy wiedzieli, że bez walki wybić się na niepodległość nie można, że ofiara krwi jest niezbędna, że bez armii nie można marzyć o osiągnięciu celów politycznych. Powstanie, które znalazło tak szeroki odzew u wszystkich Polaków, bez względu na pochodzenie społeczne - u mieszczan, chłopów, rzemieślników, ziemian, inteligencji, duchowieństwa - to wielki przykład narodowej solidarności. Jak powiedział Ignacy Paderewski, nieodłącznie związany z powstaniem: „Żadne najmądrzej zorganizowane stronnictwo ojczyzny odbudować nie zdoła. Do tego dzieła potrzebna jedność i zgoda wszystkich, miłość i siły, wiara i zaparcie samego siebie. Do tego potrzeba wszystkich sił i wszystkich serc pospołu”. I tego 80 lat temu Wielkopolanie dokonali.</u>
          <u xml:id="u-61.5" who="#KarolDziałoszyński">Wnoszę również o to, aby przeprowadzić dzisiaj drugie czytanie projektu tej uchwały. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-61.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#JanKról">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#JanKról">Proszę pana posła Stanisława Kalembę o zabranie głosu w imieniu klubu PSL.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#StanisławKalemba">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Powstanie Wielkopolskie 1918–1919 zapisało się trwale w historii najnowszej Polski. Uchodzi ono za masowy, żywiołowy, zwycięski zryw ludu wielkopolskiego, który zadecydował o przebiegu granicy zachodniej odrodzonego państwa. Powstanie cechowała spontaniczność i heroiczność. Było to pierwsze o takim zasięgu zwycięskie powstanie polskie, które zadecydowało o oderwaniu Wielkopolski od Prus i zjednoczeniu z resztą ziem polskich kolebki państwa polskiego, najbardziej piastowskich ziem z Gnieznem i Poznaniem.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#StanisławKalemba">Powstańcy wybrali najlepszy moment, czas osłabienia Niemiec po klęsce poniesionej na Zachodzie. Hasłem było: „Wypędzić Niemców, by była Polska”. Wybuchło zwycięskie Powstanie Wielkopolskie, a Polska, z najbardziej rdzennymi ziemiami, wybiła się na niepodległość. Było to możliwe przy zgodnej współpracy, solidarności wszystkich warstw społecznych, a więc ludności miejskiej, wiejskiej, chłopów, robotników, rzemieślników, inteligencji. Powstanie wybuchło spontanicznie, ale żeby po ponad 120 latach niewoli mogło zakończyć się zwycięstwem, musiał być to proces starannie przygotowywany przez zrywy wolnościowe, przez najdłuższą wojnę nowoczesnej Europy. Etapem na drodze do wolności był m.in. bunt dzieci szkolnych przeciwko uciskowi i rugowaniu języka polskiego ze szkół. W 1901 r. przeciwko nauczaniu religii w języku niemieckim wystąpili we Wrześni uczniowie szkoły powszechnej. Wywołało to bestialskie reakcje. Wydarzenia wrzesińskie stały się głośne w świecie, kompromitowały kulturę niemiecką. Opór dzieci wrzesińskich znalazł naśladowców podczas powszechnego niemal strajku szkolnego w latach 1906–1907.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#StanisławKalemba">Poczucie polskości gwałtownie się wtedy rozszerzało i objęło chłopstwo, z którego wyszedł Michał Drzymała. Drzymała po odmowie władz pruskich wydania zgody na budowę domu zamieszkał w wozie cyrkowym. Wóz Drzymały stał się symbolem walki chłopów z polityką germanizacyjną. Był to czas kulturkampfu, uderzenia w język polski, kulturę, ziemię, religię, elementy narodowego bytu. Prowadzono akcje kolonizacyjne, wielkie fundusze niemieckie kierowano na wykup polskiej ziemi. W 1908 r. ustawą o stowarzyszeniach i zgromadzeniach wyrugowano język polski z życia publicznego. Polacy prowadzili pracę organiczną, organizowali własne towarzystwa gospodarcze, spółdzielczość, w tym bankową, samorząd gospodarczy, izby i kółka rolnicze, skauting, zakładali towarzystwo „Sokół”. Przygotowania do tego zrywu trwały przez wiele pokoleń, a tradycje wolnościowe przekazywane były z pokolenia na pokolenie właśnie w rodzinach.</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#StanisławKalemba">Przyjazd Ignacego Paderewskiego był tą iskrą, na której pojawienie się czekali ochotnicy. Powstanie Wielkopolskie objęło całą Wielkopolskę: Zbąszyń, Międzychód, Inowrocław, Ostrzeszów, Chodzież, Nakło, Krotoszyn, Leszno, ale i mniejsze miejscowości: Buk, Opalenica, Kłecko, Grodzisk. W Powstaniu Wielkopolskim zginęło ok. 2 tys. powstańców. Dla tych, którzy przeżyli, wraz z okupacją hitlerowską nadeszły okrutne prześladowania. Wielu z nich zostało wywiezionych do obozów pracy i do obozów koncentracyjnych; mordowano ich w forcie VII w Poznaniu.</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#StanisławKalemba">Społeczeństwo Wielkopolski na zawsze zapamięta nazwiska dowódców powstania, a więc płk. Stanisława Taczaka, gen. Józefa Dowbora-Muśnickiego, pierwsze ofiary, takie jak Franciszek Ratajczak, Antoni Andrzejewski, Jan Mertka. 27 grudnia, w ostatnią niedzielę, z udziałem powstańców godnie uczczono osiemdziesiątą rocznicę wybuchu powstania, tak w Poznaniu, jak i w całej Wielkopolsce.</u>
          <u xml:id="u-63.5" who="#StanisławKalemba">Powstanie Wielkopolskie było dla wielu kolejnym etapem służby powstańczej Polsce. Między innymi większość poszła na bitwę 1920 r., a później brała udział w kampanii wrześniowej. Taki los spotkał większość tych, którzy powstanie przeżyli. Wśród nich najbardziej znaczącą grupą byli chłopi, synowie chłopscy. Taką drogę przeszedł też Stanisław Mikołajczyk i jego rówieśnicy, wśród których był i mój ojciec.</u>
          <u xml:id="u-63.6" who="#StanisławKalemba">Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego, w którego imieniu przemawiam, w pełni popiera podjęcie przez Sejm uchwały w sprawie uczczenia osiemdziesiątej rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego, zgodnie z drukiem nr 827. Klub oddaje należną cześć, honor, wyraża pamięć, wdzięczność powstańcom wielkopolskim. Niech rodziny powstańców będą dumne z tak ochotniczego, bezprzykładnego oddania ojczyźnie, Polsce, swoich najbliższych.</u>
          <u xml:id="u-63.7" who="#StanisławKalemba">Pamiętajmy jednak, że powstańcy wielkopolscy przekazali nam do wypełnienia ciągle aktualny testament mówiący o polskim honorze, polskim myśleniu i wynikających stąd polskich obowiązkach, o utrzymaniu niepodległości i tworzeniu potęgi naszej ojczyzny i nadal ciągle aktualne zagadnienia: o obronie polskiej ziemi, o zachowaniu polskiej kultury, o mowie ojczystej i o polskiej własności, o których szczególnie powinniśmy dzisiaj pamiętać. Te sprawy są tak samo aktualne dzisiaj; po to, żeby - jak powiedział 27 grudnia pod Pomnikiem Powstańców Wielkopolskich jeden z uczestników, w tę 80 rocznicę - zwyciężył orzeł biały i cały polski lud i żebyśmy nie zapomnieli o tamtej właśnie jutrzence, o tych ideałach dla Polski, o powstaniu i powstańcach wielkopolskich.</u>
          <u xml:id="u-63.8" who="#StanisławKalemba">Popieram wnioski o przejście do drugiego czytania i o przyjęcie uchwały tej treści na obecnym posiedzeniu. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-63.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#JanKról">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#JanKról">Proszę pana posła Mariusza Olszewskiego o zabranie głosu w imieniu kół: „Naszego Koła”, KPN - Ojczyzna oraz ROP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#MariuszOlszewski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Jest to dosyć szczególna rocznica, bo rocznica, która dotyka życia naszego całego narodu, jest bowiem fragmentem odzyskania przez państwo polskie niepodległości po 123 latach niewoli. Nie sposób mówić o Wielkopolsce, o tym zrywie narodowowyzwoleńczym w 1918 r. bez zwrócenia uwagi na to, czym Wielkopolska była dla państwa polskiego od jego zarania. Nie sposób mówić o Wielkopolsce bez wymienienia takich nazw miejscowości, jak Gniezno, Poznań, a więc kolebki państwa polskiego. Gniezno, pierwsza stolica Polski. To znaczy bardzo wiele. I rok 1918 był tylko potwierdzeniem tego, że to źródło polskości, które tysiąc lat temu wybiło tam, nadal tętniło i mimo różnego rodzaju akcji zaborców, w tym szczególnie pod panowaniem kanclerza Bismarcka, duch polskości na tych terenach nie został zlikwidowany. Nie sposób mówić o tamtym zrywie bez przypomnienia walki z językiem polskim w zaborze pruskim. Nie sposób mówić o tamtym zrywie bez przywołania rugów pruskich, bez przywołania w pamięci organizacji, jaką była hakata, organizacji, która była specjalnie powołana do walki z polskością. Nie sposób w końcu mówić o tamtym terenie bez przypomnienia walki z religią katolicką. Byli to ci spadkobiercy, którzy nawiązywali do tego, co rozpoczął Mieszko i kontynuował Chrobry. Dzisiaj, z perspektywy wielu lat, możemy powiedzieć, że Wielkopolska w 1918 r. stanęła na wysokości zadania, jakie spoczywało na tym wielkim organizmie państwa polskiego mimo to, że został usunięty z map administracyjnych Europy i świata. To ci Wielkopolanie, którzy 27 grudnia 1918 r. wystąpili z bronią w ręku i bronili polskości, zasłużyli na miano spadkobierców Mieszka i Chrobrego.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#MariuszOlszewski">Nie sposób nie wspomnieć tutaj o pierwszym premierze Ignacym Paderewskim. To on, wielokrotnie zniechęcany, jednak udał się do Poznania, bo wiedział, jakim skarbem dla państwa polskiego jest Wielkopolska. To Poznaniacy nie pozwolili zawrócić Paderewskiego z dworca poznańskiego do Warszawy, aczkolwiek takie było nastawienie Prusaków. Nie sposób zapomnieć, mówiąc o rocznicy Powstania Wielkopolskiego, o komitecie 23 czy o Polskim Towarzystwie Gimnastycznym „Sokół”. Nie sposób również pominąć wielkich postaci. W grudniu 1918 r. zwołano pierwsze posiedzenie sejmu dzielnicowego, na którym przyjęto deklarację o dążeniu Polaków zaboru pruskiego do odbudowania wolnej, niepodległej i zjednoczonej Polski. Nie sposób w tym momencie nie wymienić Władysława Seydy, Wojciecha Trąmpczyńskiego. W tej sali akurat jest to postać szczególna - jest to pierwszy marszałek Sejmu odrodzonej Rzeczypospolitej, marszałek sejmu ustawodawczego. Nie sposób również zapomnieć o Wojciechu Korfantym, który wówczas był polskim posłem, aczkolwiek w zaborze pruskim.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#MariuszOlszewski">Nie powtarzając już tego wszystkiego, o czym powiedzieli moi szanowni przedmówcy w tej sprawie, pragnąłbym jeszcze zwrócić uwagę na jeden aspekt tej sprawy - aspekt międzynarodowy. W 1918 r. Polska ubiegała się o powrót do grona państw, które istniały wówczas w Europie. Jak trudne były to zabiegi nie sposób w tak krótkim wystąpieniu opisać. Przypomnę tylko jedno. Jedynie Francja - i za to z tej trybuny należy podziękować narodowi francuskiemu i państwu francuskiemu - życzliwie patrzyła na zryw Wielkopolan w swoim wielkim powstaniu. To Francja roztoczyła parasol ochronny nad działaniami zbrojnymi, co więcej, była orędownikiem naszej sprawy podczas kongresu wersalskiego - sprawy powrotu państwa polskiego na ziemie wielkopolskie. Różnie to było oceniane w innych państwach. Nie mieliśmy aż tak gorących zwolenników w Stanach Zjednoczonych czy w Wielkiej Brytanii. Tym bardziej Francji należy się dzisiaj za to wielkie uznanie.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#MariuszOlszewski">Mieszkańcy Wielkopolski, podejmując tamten zryw, zostawili wielki testament. W tym momencie chciałbym na ręce wszystkich pań posłanek i panów posłów z Wielkopolski złożyć ogromny hołd wszystkim tym, którzy z Wielkopolski się wywodzą, a równocześnie życzyć im, aby w swoim postępowaniu naśladowali ten wielki kapitał, który mieszkańcy Wielkopolski zostawili po roku 1918, a także kapitał z okresu zaborów, kapitał obrony polskiej ziemi, polskiego przemysłu, również obrony języka polskiego i wiary katolickiej.</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#MariuszOlszewski">W imieniu „Naszego Koła”, Konfederacji Polski Niepodległej oraz Ruchu Odbudowy Polski wnoszę o przejście jeszcze dzisiaj do drugiego czytania. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-65.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#JanKról">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#JanKról">Proszę o zabranie głosu pana posła Romana Jagielińskiego, nie zrzeszonego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#RomanJagieliński">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Przede wszystkim chciałbym serdecznie podziękować pani Krystynie Łybackiej za inicjatywę - za inicjatywę wniesioną w porę, bo akurat obchodzimy 80 rocznicę Powstania Wielkopolskiego. Odstąpiliśmy od niechlubnej tradycji naszego parlamentu, że często uchwały, w których oddawano hołd naszym przodkom, podejmowaliśmy po czasie. Cieszy mnie bardzo atmosfera na tej sali, cieszę się, że sięgamy wszyscy do korzeni i nie dzielimy się dzisiaj na lewicę, prawicę.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#RomanJagieliński">Jesteśmy pełni uznania dla Wielkopolan, którzy szybko dołączyli do odradzającego się państwa polskiego. Ale trzeba też zwrócić uwagę na specyfikę tamtych czasów, specyfikę życia w Wielkopolsce. Bo to przecież nie był jeden spontaniczny zryw, wywołany powrotem Ignacego Paderewskiego do Poznania w dniu 26 grudnia, lecz wielka praca pokoleń żyjących na tamtych ziemiach. Ludzie ci - w czasach, kiedy stratedzy, generałowie przegrywali bitwy - pracowali tam, po to żeby przede wszystkim utrwalić język polski, utrwalić polską własność, zorganizować się gospodarczo. Trzeba też wiedzieć, że z biegiem czasu narodowość polska zdobywała tam przewagę. To są dane statystyczne. I w Poznaniu, i w wielu miastach, w wielu powiatach narodowość polska, tak jakby na przekór temu, czego chcieli zaborcy, zdecydowanie się utrwalała. Utrwalaliśmy język, mimo że był on zakazany, i - o tym już mówili przedmówcy - w ramach towarzystw sportowych „Sokół”, towarzystw oświatowych i kulturalnych, towarzystw regionalnych potrafiliśmy utrwalać tę naszą państwowość.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#RomanJagieliński">Przyszedł 11 listopada 1918 r., odzyskanie przez państwo polskie niepodległości. Ale to odradzające się państwo, nowo ustanowione władze miały ogromny problem zabezpieczenia flanki wschodniej i tak jakby gdzieś z boku zostawiły problem granic zachodnich. Tu naprzeciw wyszli ci, którzy państwowość polską utrwalali, bo tam była jej kolebka, i w dniu 27 listopada doprowadzili do zrywu powstańczego - zrywu, który jest oceniany jako jedyny w naszej historii, który zakończył się sukcesem, zakończył się zwycięstwem i szybkim przyłączeniem do integrującej się, odrodzonej Rzeczypospolitej.</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#RomanJagieliński">Dziś żyje już niewielu z tych, którzy pamiętają te czasy. Żyje tylko około trzydziestu uczestników Powstania Wielkopolskiego, skautów, wtedy bardzo młodych mężczyzn, którzy nie wahali się, choć mogli stracić życie, i którym przyświecał jedyny cel - że mają znów być w jednej, odrodzonej Polsce. Zginęło ich 2 tys., około 6 tys. odniosło rany. To co ważne, to bardzo szybko doprowadzili oni do powołania armii wielkopolskiej, która znacząco przyczyniła się do zwycięstwa w roku 1920. To jest zasługa Wielkopolan. Myślę, że dzisiaj wy, spadkobiercy tamtych czasów, tamtych Wielkopolan, okazujecie podobną determinację w działaniu, bo potraficie dobrze pracować, dobrze rozwijać się intelektualnie, a także gospodarczo. Bywając w Wielkopolsce, zawsze podziwiam, że ziemia jest zagospodarowana, bezrobocie niskie i na pewno najmniejszy odsetek Polaków narzekających na okres transformacji. Oddając cześć tamtym, kłonię głowę przed wami. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-67.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#JanKról">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#JanKról">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#JanKról">Pan poseł Bogumił Borowski chce zadać pytanie, tak?</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#komentarz">(Poseł Bogumił Andrzej Borowski: Tak.)</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#JanKról">Jakieś wątpliwości ma pan poseł?</u>
          <u xml:id="u-68.5" who="#JanKról">Proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-68.6" who="#komentarz">(Głos z sali: Do kogo to pytanie?)</u>
          <u xml:id="u-68.7" who="#JanKról">Rozumiem, że do pani poseł wnioskodawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#BogumiłAndrzejBorowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym zadać pytanie pani poseł wnioskodawcy. Czy podziela pani poseł moją wątpliwość, że w projekcie uchwały Sejmu RP w sprawie uczczenia 80 rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego 1918–1919 w zbyt małym stopniu wyeksponowano rolę dowództwa powstania, a szczególnie głównodowodzącego generała porucznika Dowbora-Muśnickiego, który w ramach I Korpusu Polskiego w Rosji przywiódł do ojczyzny kwiat kresowego ziemiaństwa polskiego, oficerów, którzy swe doświadczenie i krew oddali w Powstaniu Wielkopolskim, powstaniach śląskich oraz w wojnie polsko-rosyjskiej. Ten gruntownie wykształcony oficer sztabowy z ogromną praktyką, świetny organizator, zwolennik regularnej armii o żelaznej dyscyplinie stworzył siłę zbrojną, która w Powstaniu Wielkopolskim była w stanie pokonać zaprawioną w bojach I wojny światowej armię niemiecką. Czas oddać miejsce prawdzie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JanKról">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#JanKról">Czy pani poseł chciałaby się ustosunkować do zadanego pytania?</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#JanKról">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#KrystynaŁybacka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Pośle! Obok wymienionego przez pana generała Dowbora-Muśnickiego był także generał Taczak, był major Dubiski, było wielu innych bezimiennych dowódców, bo pamiętajmy, że to powstanie było czynem obywatelskim, który wybuchł bardzo spontanicznie. Zgadzam się z tym, że ogromną rolę odegrał generał Dowbór-Muśnicki, ale obok niego, tak jak powiedziałam, było wielu innych dowódców. Musielibyśmy wymienić wiele nazwisk, nie będąc pewni, czy oddaliśmy należną cześć wszystkim, którzy na to zasłużyli. Uznaliśmy więc, że najlepszym hołdem złożonym powstańcom wielkopolskim będzie oddanie czci wszystkim, niezależnie od pełnionej funkcji, posiadanej rangi i osiągniętych zaszczytów. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#JanKról">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#JanKról">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#JanKról">Wszyscy mówcy proponowali, aby Sejm przystąpił niezwłocznie do drugiego czytania projektu uchwały.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#JanKról">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-72.4" who="#JanKról">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-72.5" who="#JanKról">Przystępujemy zatem do drugiego czytania poselskiego projektu uchwały w sprawie uczczenia 80 rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego 1918–1919.</u>
          <u xml:id="u-72.6" who="#JanKról">Czy ktoś z pań posłanek i panów posłów pragnie zabrać głos w dyskusji?</u>
          <u xml:id="u-72.7" who="#JanKról">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-72.8" who="#JanKról">W takim razie do głosowania przystąpimy o godz. 13.</u>
          <u xml:id="u-72.9" who="#JanKról">Zarządzam przerwę w obradach do godz. 13.</u>
          <u xml:id="u-72.10" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 12 min 15 do godz. 13 min 01)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę panie posłanki i panów posłów, żeby spróbowali zachować ciszę.</u>
          <u xml:id="u-73.3" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Powracamy do rozpatrzenia punktu 1 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z wdrożeniem reformy ustrojowej państwa.</u>
          <u xml:id="u-73.4" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Sejm wysłuchał sprawozdania komisji przedstawionego przez pana posła Włodzimierza Puzynę oraz przeprowadził dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-73.5" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przechodzimy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-73.6" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przypominam, że Sejm odrzuca poprawkę Senatu bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.</u>
          <u xml:id="u-73.7" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Jeżeli Sejm nie odrzuci poprawki Senatu bezwzględną większością głosów, uważa się ją za przyjętą.</u>
          <u xml:id="u-73.8" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Głosować będziemy nad wnioskami o odrzucenie poprawek Senatu.</u>
          <u xml:id="u-73.9" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W poprawce nr 1 do art. 25 ust. 2 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji Senat proponuje zmianę redakcyjną.</u>
          <u xml:id="u-73.10" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Komisja wnosi o przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-73.11" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-73.12" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawki nr 1 Senatu do art. 25 ust. 2, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-73.13" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-73.14" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-73.15" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W głosowaniu wzięło udział 347 posłów. Większość bezwzględna wynosi 174. Za odrzuceniem nikt nie głosował, przeciw - 347, nikt się nie wstrzymał.</u>
          <u xml:id="u-73.16" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę Senatu przyjął.</u>
          <u xml:id="u-73.17" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W poprawce nr 2 do art. 25 ust. 1 i 3 oraz art. 26 ust. 3 ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej Senat proponuje skreślenie użytych w odpowiednim przypadku wyrazów: „sprawujący władzę administracji ogólnej”.</u>
          <u xml:id="u-73.18" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-73.19" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-73.20" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawki nr 2 Senatu do art. 25 ust. 1 i 3 oraz art. 26 ust. 3, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-73.21" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-73.22" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-73.23" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Głosowało 382 posłów. Większość bezwzględna wynosi 192. Za odrzuceniem poprawki głosowało 374 posłów, przeciw - 6, 2 się wstrzymało.</u>
          <u xml:id="u-73.24" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę Senatu odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-73.25" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W poprawce nr 3 do art. 2a ustawy o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej Senat proponuje, aby wizerunku orła ustalonego dla godła używały m.in. województwa oraz ich organy, a nie, jak uchwalił Sejm, samorządy województw oraz ich organy.</u>
          <u xml:id="u-73.26" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-73.27" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-73.28" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-73.29" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Będę wdzięczny, panie posłanki i panowie posłowie, jeżeli niektórzy nie będą przeszkadzać tym, którzy chcą głosować. Wobec tego proszę o względną ciszę.</u>
          <u xml:id="u-73.30" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawki nr 3 Senatu do art. 2a, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-73.31" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-73.32" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-73.33" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Głosowało 388 posłów. Większość bezwzględna wynosi 195. Za odrzuceniem poprawki głosowało 384 posłów, przeciw - 1, wstrzymało się 3 posłów.</u>
          <u xml:id="u-73.34" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę Senatu odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-73.35" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W poprawkach: nr 4, polegającej na dodaniu art. 8a do ustawy o izbach lekarskich, nr 17, 18 i 19, polegających na dodaniu art. 13a, 13b i 13c, wprowadzających zmiany do ustaw dotyczących samorządów lekarzy weterynarii, pielęgniarek i położnych oraz aptekarzy, nr 27 do art. 28 zawierającego zmiany do ustawy o zmianie niektórych ustaw określających kompetencje organów administracji publicznej w związku z reformą ustrojową państwa, Senat proponuje, aby ustawa dostosowała struktury terytorialne samorządów zawodów medycznych do nowego zasadniczego podziału terytorialnego kraju.</u>
          <u xml:id="u-73.36" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Nad tymi poprawkami będziemy głosować łącznie.</u>
          <u xml:id="u-73.37" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Komisja wnosi o ich odrzucenie.</u>
          <u xml:id="u-73.38" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-73.39" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawek Senatu nr 4, 17, 18, 19 i 27, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-73.40" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-73.41" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-73.42" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W głosowaniu wzięło udział 386 posłów. Większość bezwzględna wynosi 194. Za głosowało 210 posłów, przeciw - 170, wstrzymało się 6 posłów.</u>
          <u xml:id="u-73.43" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Stwierdzam, że Sejm odrzucił poprawki Senatu bezwzględną większością głosów.</u>
          <u xml:id="u-73.44" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Do ustawy o samorządzie terytorialnym Senat zgłosił poprawki nr 5–9.</u>
          <u xml:id="u-73.45" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W poprawce nr 5 lit. a do zmiany 3 Senat proponuje zmianę legislacyjną.</u>
          <u xml:id="u-73.46" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Komisja wnosi o przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-73.47" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-73.48" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawki Senatu nr 5 lit. a do zmiany 3, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-73.49" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-73.50" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-73.51" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W głosowaniu wzięło udział 389 posłów. Większość bezwzględna wynosi 195. Za odrzuceniem poprawki głosowało 4 posłów, przeciw - 384, wstrzymał się 1 poseł.</u>
          <u xml:id="u-73.52" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Stwierdzam, że Sejm przyjął poprawkę Senatu.</u>
          <u xml:id="u-73.53" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W poprawce nr 5 lit. b do zmiany 3 Senat proponuje, aby tak jak dotychczas odrębna ustawa określała formy prowadzenia gospodarki komunalnej, a nie, jak uchwalił Sejm, gospodarki gminnej.</u>
          <u xml:id="u-73.54" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-73.55" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-73.56" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawki Senatu nr 5 lit. b do zmiany 3, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-73.57" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-73.58" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-73.59" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W głosowaniu wzięło udział 390 posłów. Większość bezwzględna wynosi 196 posłów. Za odrzuceniem głosowało 386 posłów, przeciw - 3, wstrzymał się 1 poseł.</u>
          <u xml:id="u-73.60" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę Senatu odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-73.61" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W poprawce nr 6 lit. a do art. 20 ust. 2 Senat proponuje, aby w przypadku wyborów przedterminowych rady gminy pierwszą sesję zwoływał przewodniczący rady poprzedniej kadencji.</u>
          <u xml:id="u-73.62" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Komisja wnosi o przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-73.63" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-73.64" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawki Senatu nr 6 lit. a do art. 20 ust. 2, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-73.65" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-73.66" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-73.67" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W głosowaniu wzięło udział 389 posłów. Większość bezwzględna wynosi 195. Za odrzuceniem głosowało 6 posłów, przeciw - 382, 1 poseł się wstrzymał.</u>
          <u xml:id="u-73.68" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę Senatu przyjął.</u>
          <u xml:id="u-73.69" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W poprawce nr 6 lit. b do art. 20, polegającej na dodaniu ust. 2a, Senat proponuje procedurę zwoływania pierwszej sesji rady w przypadku niedotrzymania terminu określonego w ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-73.70" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Komisja wnosi o przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-73.71" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-73.72" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawki Senatu nr 6 lit. b do art. 20, polegającej na dodaniu ust. 2a, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-73.73" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-73.74" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-73.75" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W głosowaniu wzięło udział 395 posłów. Większość bezwzględna wynosi 198. Za odrzuceniem głosowało 6 posłów, przeciw - 387, 2 posłów się wstrzymało.</u>
          <u xml:id="u-73.76" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę Senatu przyjął.</u>
          <u xml:id="u-73.77" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W poprawce nr 7 do art. 24h ust. 5 Senat proponuje, aby przewodniczący rady gminy składał oświadczenie majątkowe prezesowi właściwej regionalnej izby obrachunkowej, a nie, jak uchwalił Sejm, przewodniczącemu zarządu gminy.</u>
          <u xml:id="u-73.78" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-73.79" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-73.80" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawki Senatu nr 7 do art. 24h ust. 5, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-73.81" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-73.82" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-73.83" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W głosowaniu wzięło udział 392 posłów. Większość bezwzględna wynosi 197. Za odrzuceniem poprawki głosowało 210 posłów, przeciw - 180, 2 posłów się wstrzymało.</u>
          <u xml:id="u-73.84" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę Senatu odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-73.85" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W poprawce nr 8 do art. 28a ust. 7 Senat proponuje zmianę legislacyjną.</u>
          <u xml:id="u-73.86" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Komisja wnosi o przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-73.87" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-73.88" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawki Senatu nr 8 do art. 28a ust. 7, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-73.89" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-73.90" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-73.91" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Głosowało 397 posłów. Większość bezwzględna wynosi 199. Za odrzuceniem poprawki głosował 1 poseł, przeciw - 395, 1 poseł się wstrzymał.</u>
          <u xml:id="u-73.92" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę Senatu przyjął.</u>
          <u xml:id="u-73.93" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W poprawce nr 9 do art. 52 Senat w ust. 1 zobowiązującym zarząd gminy do opracowania projektu budżetu proponuje skreślenie wyrazów „uwzględniając zasady Prawa budżetowego i wskazówki rady gminy”.</u>
          <u xml:id="u-73.94" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Komisja wnosi o przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-73.95" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-73.96" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawki Senatu nr 9 do art. 52 ust. 1, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-73.97" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-73.98" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-73.99" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Głosowało 397 posłów. Większość bezwzględna wynosi 199. Za odrzuceniem głosowało 3 posłów, przeciw - 387, wstrzymało się 7 posłów.</u>
          <u xml:id="u-73.100" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę Senatu przyjął.</u>
          <u xml:id="u-73.101" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Do ustawy o pracownikach samorządowych Senat zgłosił poprawki od nr 10 do nr 12.</u>
          <u xml:id="u-73.102" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W poprawce nr 10 do art. 2 pkt 3 Senat proponuje zmianę redakcyjną polegającą na ujęciu wyrazów „główny księgowy budżetu powiatu” w nawiasy.</u>
          <u xml:id="u-73.103" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Komisja wnosi o przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-73.104" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-73.105" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawki Senatu nr 10 do art. 2 pkt 3, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-73.106" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-73.107" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-73.108" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Głosowało 397 posłów. Większość bezwzględna wynosi 199. Za odrzuceniem poprawki głosował 1 poseł, przeciw - 394, wstrzymało się 2 posłów.</u>
          <u xml:id="u-73.109" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę Senatu przyjął.</u>
          <u xml:id="u-73.110" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W poprawce nr 11 do art. 4 pkt 1 Senat proponuje, aby czynności z zakresu prawa pracy wobec przewodniczącego zarządu dokonywał organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego lub w zakresie ustalonym przez ten organ w odrębnej uchwale jego przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-73.111" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Komisja wnosi o przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-73.112" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-73.113" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawki Senatu nr 11 do art. 4 pkt 1, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-73.114" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-73.115" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-73.116" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W głosowaniu wzięło udział 399 posłów. Większość bezwzględna wynosi 200. Za odrzuceniem głosowało 22 posłów, przeciw - 374, 3 posłów się wstrzymało.</u>
          <u xml:id="u-73.117" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę Senatu przyjął.</u>
          <u xml:id="u-73.118" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W poprawce nr 12 do art. 15 ust. 1 Senat proponuje, aby do podstawowych obowiązków pracownika samorządowego należała dbałość m.in. o wszelkie środki publiczne, a nie, jak uchwalił Sejm, o środki publiczne jednostki samorządu terytorialnego właściwej dla zatrudniającego go pracodawcy samorządowego.</u>
          <u xml:id="u-73.119" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Komisja wnosi o przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-73.120" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-73.121" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawki Senatu nr 12 do art. 15 ust. 1, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-73.122" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-73.123" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-73.124" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Głosowało 396 posłów. Większość bezwzględna wynosi 199. Za odrzuceniem poprawki głosowało 2 posłów, przeciw - 389, 5 posłów się wstrzymało.</u>
          <u xml:id="u-73.125" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę Senatu przyjął.</u>
          <u xml:id="u-73.126" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W poprawce nr 13, polegającej na skreśleniu art. 12, Senat proponuje, aby nie wprowadzać zmian do ustawy o podziale zadań i kompetencji określonych w ustawach szczególnych pomiędzy organy gminy a organy administracji rządowej oraz o zmianie niektórych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-73.127" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-73.128" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-73.129" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawki Senatu nr 13, polegającej na skreśleniu art. 12, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-73.130" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-73.131" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-73.132" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Głosowało 400 posłów. Większość bezwzględna wynosi 201. Za odrzuceniem głosowało 397 posłów, nikt się nie sprzeciwił, a 3 posłów się wstrzymało.</u>
          <u xml:id="u-73.133" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Stwierdzam, że Sejm odrzucił poprawkę Senatu.</u>
          <u xml:id="u-73.134" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Do ustawy o pomocy społecznej Senat zgłosił poprawki nr 14–16.</u>
          <u xml:id="u-73.135" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W poprawce nr 14 do art. 2a pkt 12 Senat proponuje zmianę redakcyjną.</u>
          <u xml:id="u-73.136" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Komisja wnosi o przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-73.137" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-73.138" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawki Senatu nr 14 do art. 2a pkt 12, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-73.139" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-73.140" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-73.141" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Głosowało 394 posłów. Większość bezwzględna wynosi 198. Za odrzuceniem głosowało 3 posłów, przeciw - 391, nikt się nie wstrzymał.</u>
          <u xml:id="u-73.142" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę Senatu przyjął.</u>
          <u xml:id="u-73.143" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W poprawce nr 15 do art. 10a, polegającej na dodaniu pkt. 6a, Senat proponuje, aby do zadań z zakresu pomocy społecznej realizowanych przez powiat należało również prowadzenie placówek opiekuńczo-wychowawczych.</u>
          <u xml:id="u-73.144" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Komisja wnosi o przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-73.145" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-73.146" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawki Senatu nr 15 do art. 10a, polegającej na dodaniu pkt. 6a, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-73.147" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-73.148" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-73.149" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Głosowało 395 posłów. Większość bezwzględna wynosi 198. Za odrzuceniem głosowało 2 posłów, przeciw - 392, wstrzymał się 1 poseł.</u>
          <u xml:id="u-73.150" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę Senatu przyjął.</u>
          <u xml:id="u-73.151" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W poprawce nr 16 do art. 10a pkt 10 Senat proponuje zmianę redakcyjną.</u>
          <u xml:id="u-73.152" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Komisja wnosi o przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-73.153" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-73.154" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawki Senatu nr 16 do art. 10a pkt 10, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-73.155" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-73.156" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-73.157" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Głosowało 397 posłów. Większość bezwzględna wynosi 199. Za odrzuceniem głosował 1 poseł, przeciw - 396, nikt się nie wstrzymał.</u>
          <u xml:id="u-73.158" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę Senatu przyjął.</u>
          <u xml:id="u-73.159" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Poprawki nr 17–19 już rozpatrzyliśmy.</u>
          <u xml:id="u-73.160" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Do ustawy o systemie oświaty Senat zgłosił poprawki nr 20 i 21.</u>
          <u xml:id="u-73.161" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W poprawce nr 20 do art. 5 Senat proponuje skreślić ust. 3c, stanowiący, że zakładanie, prowadzenie oraz nadzorowanie placówki doskonalenia nauczycieli kształcenia zawodowego szkół rolniczych i gospodarki żywnościowej o zasięgu ogólnokrajowym należy do ministra właściwego do spraw rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-73.162" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Komisja wnosi o przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-73.163" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-73.164" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawki Senatu nr 20 do art. 5, polegającej na skreśleniu ust. 3c, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-73.165" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-73.166" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-73.167" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Głosowało 399 posłów. Większość bezwzględna wynosi 200. Za wnioskiem o odrzucenie głosowało 178 posłów, przeciw - 216, wstrzymało się 5 posłów.</u>
          <u xml:id="u-73.168" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę Senatu przyjął.</u>
          <u xml:id="u-73.169" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W poprawce nr 21 do art. 59 ust. 2 Senat proponuje skreślić przepis stanowiący, że w przypadku likwidacji szkoły rolniczej i gospodarki żywnościowej wymagana jest opinia ministra właściwego do spraw rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-73.170" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-73.171" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-73.172" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawki Senatu nr 21 do art. 59 ust. 2, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-73.173" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-73.174" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-73.175" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Głosowało 396 posłów. Większość bezwzględna wynosi 199. Za odrzuceniem głosowało 180 posłów, przeciw - 207, wstrzymało się 9 posłów.</u>
          <u xml:id="u-73.176" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę Senatu przyjął.</u>
          <u xml:id="u-73.177" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-73.178" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Jakoś tak głośno na sali. Proszę skupić uwagę na marszałku prowadzącym głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-73.179" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-73.180" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W poprawce nr 22 w nowym brzmieniu art. 16 zawierającego zmiany do ustawy o uprawnieniach do bezpłatnych i ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego Senat proponuje, aby z budżetu państwa refundować koszty ustawowych uprawnień do ulgowych przejazdów tylko przewoźnikom wykonującym krajowe autobusowe przewozy pasażerskie, a nie, jak uchwalił Sejm, również przewoźnikom komunalnym.</u>
          <u xml:id="u-73.181" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-73.182" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-73.183" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawki Senatu nr 22 do art. 16, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-73.184" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-73.185" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-73.186" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Głosowało 395 posłów. Większość bezwzględna wynosi 198. Za odrzuceniem głosowało 180 posłów, przeciw - 207 posłów, wstrzymało się 8 posłów.</u>
          <u xml:id="u-73.187" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę Senatu przyjął.</u>
          <u xml:id="u-73.188" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Do ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym Senat zgłosił poprawki nr 23 i 24.</u>
          <u xml:id="u-73.189" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W poprawce nr 23 do art. 18 ust. 1 oraz nr 24 do art. 24 ust. 1 Senat proponuje, aby Naczelny Sąd Administracyjny spory kompetencyjne rozpatrywał w ciągu miesiąca oraz, uwzględniając skargę na uchwałę lub inny akt, stwierdzał ich nieważność nie później niż w ciągu 2 miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-73.190" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Nad tymi poprawkami głosować będziemy łącznie.</u>
          <u xml:id="u-73.191" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Komisja wnosi o ich odrzucenie.</u>
          <u xml:id="u-73.192" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-73.193" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawek Senatu nr 23 i 24 do art. 18 ust. 1 i art. 24 ust. 1, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-73.194" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-73.195" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-73.196" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Głosowało 399 posłów. Większość bezwzględna wynosi 200. Za odrzuceniem głosowało 393 posłów, przeciw - 5 posłów, 1 poseł wstrzymał się.</u>
          <u xml:id="u-73.197" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę Senatu odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-73.198" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W poprawce nr 25 do art. 54 ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz o zatrudnieniu osób niepełnosprawnych Senat proponuje, aby fundusz pokrywał koszty swojej działalności oraz koszty poniesione przez powiat w związku z wykonywaniem zadań finansowanych ze środków funduszu do wysokości 2% tych środków.</u>
          <u xml:id="u-73.199" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-73.200" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-73.201" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawki Senatu nr 25 do art. 54, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-73.202" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-73.203" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-73.204" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Głosowało 395 posłów. Większość bezwzględna wynosi 198. Za odrzuceniem poprawki głosowało 384 posłów, 6 posłów było przeciwnych, 5 się wstrzymało.</u>
          <u xml:id="u-73.205" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę Senatu odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-73.206" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W poprawce nr 26 do art. 23 ust. 4 ustawy o samorządzie województwa Senat proponuje skreślić pkt 1, stanowiący, że mandatu radnego województwa nie można łączyć z mandatem radnego powiatu i gminy.</u>
          <u xml:id="u-73.207" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-73.208" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-73.209" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawki Senatu nr 26 do art. 23 ust. 4, polegającej na skreśleniu pkt. 1, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-73.210" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-73.211" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-73.212" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Głosowało 395 posłów. Większość bezwzględna wynosi 198. Za odrzuceniem poprawki głosowało 381 posłów, 6 posłów było przeciwnych, 8 się wstrzymało.</u>
          <u xml:id="u-73.213" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Stwierdzam, że Sejm bezwzględną większością głosów poprawkę Senatu odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-73.214" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie poprawek Senatu do ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z wdrożeniem reformy ustrojowej państwa.</u>
          <u xml:id="u-73.215" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Powracamy do rozpatrzenia punktu 2 porządku dziennego: Pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały Sejmu w sprawie uczczenia 80 rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego 1918–1919.</u>
          <u xml:id="u-73.216" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Sejm wysłuchał uzasadnienia projektu uchwały przedstawionego przez panią poseł Krystynę Łybacką, przeprowadził pierwsze czytanie oraz przystąpił do drugiego czytania, w czasie którego nikt nie zabrał głosu.</u>
          <u xml:id="u-73.217" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przechodzimy zatem do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-73.218" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-73.219" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem w całości projektu uchwały w sprawie uczczenia 80 rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego 1918–1919, w brzmieniu proponowanym w druku nr 827, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-73.220" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-73.221" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-73.222" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Głosowało 397 posłów. Za uchwaleniem głosowało 397 posłów, nikt nie był przeciwny, nikt się nie wstrzymał.</u>
          <u xml:id="u-73.223" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-73.224" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Stwierdzam, że Sejm podjął uchwałę w sprawie uczczenia 80 rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego.</u>
          <u xml:id="u-73.225" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny 40 posiedzenia Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-73.226" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Wysoka Izbo! Rok 1998 odmierza ostatnie godziny. Był to rok bardzo pracowity dla Sejmu. Uchwaliliśmy fundamentalne ustawy dla kontynuowania przemian ustrojowo-gospodarczych naszego kraju. W imieniu swoim i Prezydium Sejmu pragnę podziękować paniom posłankom i panom posłom za wysiłek i jakże wielkie zaangażowanie.</u>
          <u xml:id="u-73.227" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Stajemy u progu nowego roku. Jak zwykle wiążemy z nim wiele nadziei, lecz nie jesteśmy wolni od obaw. Życzę nam, wam wszystkim zaangażowania w budowanie ojczyzny zasobnej i bezpiecznej. Niech w noc sylwestrową nadzieja zagości w naszych domach i naszej ojczyźnie. Obyśmy w imię interesu narodowego potrafili wznosić się ponad różne podziały, ponad własne egoizmy.</u>
          <u xml:id="u-73.228" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Życzę paniom i panom posłom, aby wasza działalność parlamentarna dobrze służyła naszej ojczyźnie i była źródłem osobistej satysfakcji. Życzę, aby rok 1999, rok wielkiej nadziei, rok wprowadzający nas w drugie tysiąclecie, przyniósł dalszy rozwój demokratyzacji naszego kraju. Życzę państwu sukcesów w działalności poselskiej, obywatelskiej oraz w życiu rodzinnym i osobistym.</u>
          <u xml:id="u-73.229" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W imieniu Sejmu życzę wszystkim rodakom pełnego nadziei spojrzenia w przyszłość. Życzę, abyśmy wzajemnie wobec siebie byli lepsi, bardziej życzliwi, bardziej przyjaźni. Wszyscy możemy dać Polsce wiele z siebie. Uczyńmy to w nowym, 1999 roku. Niech rok ten będzie rokiem spełnionych nadziei, niech okaże się pomyślny dla naszego wspólnego domu - Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-73.230" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Tego z całego serca w imieniu Prezydium Sejmu wam wszystkim, rządowi, parlamentowi - przepraszam, że nie we właściwej kolejności - prezydentowi, a przede wszystkim całemu narodowi życzę.</u>
          <u xml:id="u-73.231" who="#komentarz">(Oklaski, wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-73.232" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przepraszam za moje faux-pas.</u>
          <u xml:id="u-73.233" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Informuję, że zgłosili się posłowie w celu wygłoszenia oświadczeń poselskich.</u>
          <u xml:id="u-73.234" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Mam nadzieję, że będą to oświadczenia noworoczne.</u>
          <u xml:id="u-73.235" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-73.236" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Chciałbym zapytać, czy oprócz tych zgłoszeń będą jeszcze jakieś inne zgłoszenia z sali?</u>
          <u xml:id="u-73.237" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-73.238" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Listę posłów zgłaszających się do oświadczeń uważam za zamkniętą.</u>
          <u xml:id="u-73.239" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę o zabranie głosu pana posła Bogumiła Andrzeja Borowskiego z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-73.240" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-73.241" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Panie posłanki i panów posłów proszę o względną uwagę. Pan poseł na pewno powie coś miłego.</u>
          <u xml:id="u-73.242" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#BogumiłAndrzejBorowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W pierwszych słowach mojego oświadczenia chciałbym uświadomić wszystkim, że według szacunków myśliwych i leśników około 30% stanu zwierzyny pada ofiarą kłusownictwa i szkodnictwa łowieckiego. Najczęściej wykłusowywane są sarny, zające i inna zwierzyna drobna. Metodami stosowanymi przez kłusowników są: zastawianie wnyków, pętli, potrzasków, odstrzał z broni palnej, kłusowanie z chartami. Na broni palnej montowane są wszelkiego rodzaju nowinki techniczne, takie jak: noktowizory, celowniki laserowe, a także specjalne lampy zwane szperaczami.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#BogumiłAndrzejBorowski">Gangi kłusownicze, wiedząc o ograniczonych możliwościach ich zwalczania, stosują metody, bez których specjalnie zorganizowane...</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Panie pośle, chwileczkę, niech pan zrobi krótką pauzę.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Panie Posłanki i Panowie Posłowie! Proszę o umożliwienie panu posłowi Borowskiemu wygłoszenia oświadczenia.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Pan poseł mówi o zwierzynie łownej, na sali jest dużo myśliwych, a przeszkadzają.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#BogumiłAndrzejBorowski">Gangi kłusownicze, wiedząc o ograniczonych możliwościach ich zwalczania, stosują metody, które bez specjalnie zorganizowanej, przeszkolonej i wyposażonej straży łowieckiej są trudne do wyeliminowania i udowodnienia przed organami wymiaru sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#BogumiłAndrzejBorowski">Reakcją ustawodawcy na nasilenie plagi kłusownictwa było uchwalenie nowej ustawy Prawo łowieckie, zobowiązującej odpowiednie organy państwa do powołania straży łowieckiej. Otóż, oświadczam, że niestety do tej pory ta formacja nie została powołana. Przyczyn wymienia się kilka. Najpierw brakowało pieniędzy na ten cel. Potem ustawą z 17 lipca 1997 r. o szczególnych rozwiązaniach w związku z likwidacją powodzi zawieszono organizowanie państwowej straży łowieckiej. W bieżącym roku również zabrakło środków.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#BogumiłAndrzejBorowski">Dlatego składając noworoczne życzenia wszelkiej pomyślności panu marszałkowi, Wysokiej Izbie, panu prezesowi Rady Ministrów, Radzie Ministrów, dołączam moje małe życzenie, aby ta straż została utworzona. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę o wygłoszenie oświadczenia pana posła Andrzej Olszewskiego z SLD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#AndrzejOlszewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Składam oświadczenie w sprawie reformy służby zdrowia, która ma być wdrażana od dnia 1 stycznia 1999 r. Reforma szpitali powiatowych jest bardzo zagrożona, ponieważ zgodnie z decyzją ministra finansów nie przekazano pieniędzy na restrukturyzację szpitali powiatowych większości szpitalom w kraju, które były zadłużone powyżej 5%. Kasy chorych ze szpitalami powiatowymi podpisały kontrakty, ustalając tak zwany rozliczeniowy łóżkodzień na poziomie z 1987 r. Poziom wydatków na łóżkodzień na 1987 r. był taki, że niedofinansowanie wynosiło około 30% w odniesieniu do kosztów utrzymania szpitala. Na przykład na każdy szpital w województwie skierniewickim wynosiły one od 25 do 30 mld starych złotych, czyli 3 mln nowych złotych. Jeśli doliczymy do tego minimum 9% inflacji z 1998 r., otrzymamy sumę, z której wynika, że z założenia będzie 40-procentowe niedofinansowanie szpitali powiatowych w roku 1999. Należy przyjąć, że przy najlepszych chęciach większość szpitali powiatowych będzie trzeba zamknąć we wrześniu lub październiku 1999 r. z powodu braku pieniędzy. Sytuacja ta spowoduje falę niepokojów społecznych, które mogą być bardzo niebezpieczne.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#AndrzejOlszewski">Wnoszę zatem, aby po 1 stycznia Ministerstwo Finansów, Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej, komisje sejmowe i senackie, samorządy zawodowe i związki zawodowe pilnie dokonały szybkiego kontrolnego przeliczenia kosztów i kontraktów szpitali powiatowych. W razie potwierdzenia zagrożenia należy dokonać pilnej weryfikacji budżetu w tym zakresie. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę pana posła Jana Kulasa z Akcji Wyborczej Solidarność o wygłoszenie oświadczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JanKulas">Panie Marszałku! Panie i Panowie! W tych dniach moje miasto rodzinne Tczew obchodziło swój wielki jubileusz historyczny i temu jest poświęcone moje oświadczenie.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#JanKulas">21 grudnia 1998 r. odbyła się uroczysta sesja Rady Miejskiej w Tczewie. Została ona poświęcona uświetnieniu 740 rocznicy samorządu miejskiego. Prawa miejskie otrzymał Tczew w wyniku nadania księcia Sambora II w 1260 r. Jednakże ukonstytuowanie się już w 1258 r. rady miejskiej w Tczewie poprzedziło o dwa lata lokację miasta. Jest to jedyny tego typu przypadek w Polsce. Co istotniejsze, tczewska rada miejska utworzona została wcześniej niż uważane dotąd za najstarsze w naszym państwie rady miejskie we Wrocławiu - w 1261 r., w Krakowie - w 1264 r. czy w Poznaniu - w 1280 r. W świetle faktów historycznych samorząd miasta Tczewa jest starszy więc i pierwszy w dziejach na obecnym obszarze Polski.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#JanKulas">Uroczysta sesja Rady Miejskiej w Tczewie upamiętniła wielkie wydarzenie w historii grodu Sambora i regionu pomorskiego. 740-letni jubileusz samorządu miejskiego w Tczewie powiązano z nadaniem obecnej Radzie Miejskiej sztandaru. Poświęcenia sztandaru dokonał biskup pelpliński Jan Bernard Szlaga. Wybito również okolicznościowy medal: „Tczew 1258–1998”, z wiślaną panoramą miasta i napisem: „Najstarsza Rada Miejska na ziemiach polskich”. W intencji pomyślności mieszkańców Tczewa i owocnej działalności Rady Miejskiej odprawiono uroczystą mszę świętą.</u>
          <u xml:id="u-80.3" who="#JanKulas">Podniosłe tczewskie uroczystości uświetnili swoją obecnością m.in. marszałek Sejmu Maciej Płażyński, wiceminister pracy i polityki socjalnej Janusz Gałęziak, grupa parlamentarzystów AWS na czele z wiceprzewodniczącym Akcji Jackiem Rybickim. Władze regionalne reprezentowali marszałek sejmiku pomorskiego Jan Zarębski, wojewoda gdański Tomasz Sowiński. Duchowieństwu przewodził biskup pelpliński. Uroczystość była transmitowana przez katolickie Radio „Głos”.</u>
          <u xml:id="u-80.4" who="#JanKulas">Dzisiejszy Tczew, co warto powiedzieć, liczy blisko 62 tys. mieszkańców. Po Gdańsku, Gdyni i Słupsku gród Sambora jest czwartym co do wielkości ośrodkiem miejskim w nowym województwie pomorskim. Miasto posiada plan strategicznego rozwoju: „Tczew miastem usługowo-przemysłowym, przyjazny ludziom i środowisku”. Niezwykle korzystne położenie miasta na skrzyżowaniu dróg i szlaków kolejowych dobrze oddaje miejskie hasło promocyjne: „Z Tczewa wszędzie blisko”.</u>
          <u xml:id="u-80.5" who="#JanKulas">Wielką szansą dla rozwoju gospodarczego i rozwiązania bolesnych problemów bezrobocia pozostaje Specjalna Strefa Ekonomiczna Tczew-Żarnowiec. Miasto postawiło też na nowoczesną edukację, w tym na centrum edukacji dorosłych i rozwój filii czterech szkół wyższych. W historię Polski na trwale wpisała się funkcjonująca w Tczewie przez pierwsze 10 lat Szkoła Morska, szkoła wilków morskich. W ogólnopolskim ruchu turystycznym zwraca uwagę jedyne w kraju muzeum rzeki - Muzeum Wisły.</u>
          <u xml:id="u-80.6" who="#JanKulas">Dzisiejszy Tczew jest największym miastem na Kociewiu i atrakcyjnym ośrodkiem inwestycyjnym na Pomorzu. Kapitał ludzki stanowi niewątpliwie mocną stronę tego interesującego i ważnego miasta.</u>
          <u xml:id="u-80.7" who="#JanKulas">Panie Marszałku! Panie i Panowie! Tak więc bogate tradycje samorządu miejskiego grodu Sambora dobrze i celnie korespondują z aspiracjami, przedsiębiorczością i wyzwaniami współczesnego Tczewa. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę o zabranie głosu panią posłankę Ewę Tomaszewską z klubu Akcji Wyborczej Solidarność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#EwaTomaszewska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W roku bieżącym rozpoczęliśmy ważną strukturalną reformę państwa. Wprowadzenie jej w życie stwarza jednak problemy, o których należy pamiętać, by w nieuzasadniony sposób nie mnożyć kosztów. Takim problemem jest niezakłócone funkcjonowanie Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska mimo zmiany liczby województw i przyporządkowania władzom wojewódzkim laboratoriów PIOŚ.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#EwaTomaszewska">Chciałabym zwrócić uwagę na niebezpieczeństwo prób likwidacji bądź zmian lokalizacji obecnych laboratoriów. 42 spośród 49 mają już niezbędną akredytację. Zmiana lokalizacji laboratorium wymaga długotrwałego procesu akredytacyjnego w nowym miejscu i w nowych warunkach - proces taki może trwać nawet dwa lata. Pracownicy przeszkoleni za środki z PHARE winni swą wiedzą i umiejętnościami służyć ochronie środowiska i wspomagać proces integracyjny w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#EwaTomaszewska">Z podjętych prac uzgodnieniowych dotyczących analizy prawa wspólnotowego, które rozpoczęły się w grudniu br., wynika konieczność monitoringu również tych zanieczyszczeń, w wypadku których dotychczas go w Polsce nie prowadzono. Oznacza to dodatkowe zadania, których realizacja wymaga niezakłóconej pracy istniejących laboratoriów. Stąd pewna stabilizacja organizacyjna w tej dziedzinie jest tak ważna.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#EwaTomaszewska">I jeszcze jedno, czego przedtem nie miałam zamiaru mówić. Otóż ogromnie szanuję zaangażowanie pana posła Olszewskiego w sprawy ochrony zdrowia, jednakowoż wolałabym - to nie jest przytyk do pana posła, tylko raczej zadanie dla nas przy tworzeniu prawa - by słowo: łóżkodzień przestało straszyć w naszym języku, byśmy już od nowego roku tworzyli prawo polskie naprawdę w języku polskim, czego życzę wszystkim jeszcze obecnym na sali. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję pani posłance.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Jako wicemarszałek mogę zapewnić, że będziemy stać na straży, żeby wszystko, co jest tu uchwalane, było w języku polskim.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę o zabranie głosu pana posła Mieczysława Jedonia z klubu SLD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#MieczysławJedoń">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Od wielu tygodni docierają do mnie informacje dotyczące pogarszającej się sytuacji w przemyśle lekkim, i to we wszystkich branżach. Oświadczam, że brak jest polityki wspierania przez rząd krajowego przemysłu lekkiego. Jeśli chodzi o kredyty, wysoka stopa oprocentowania i mała dostępność kredytów (wysokie koszty zabezpieczeń) powodują nasilanie się kryzysu finansowego i zagrażają funkcjonowaniu większości przedsiębiorstw przemysłu lekkiego. Brakuje wsparcia finansowego przy prowadzonych działaniach restrukturyzacyjnych; niejednokrotnie nieistotne czynniki, niezależne od firmy decydują o nieprzyznaniu dotacji. Restrykcyjna polityka podatkowa i zbyt szybka aprecjacja złotówki powodują pogorszenie opłacalności eksportu, a ułatwiają import. Niekorzystna jest polityka importowa - polega ona na braku systemu zabezpieczającego przed napływem towarów o niskim standardzie jakościowym, bez certyfikatów jakości, o zaniżonych wartościach celnych.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#MieczysławJedoń">Przewiduję, że w przypadku kontynuacji dotychczasowej polityki połowa przedsiębiorstw przemysłu lekkiego znajdzie się w stanie upadłości, co wiąże się z utratą pracy przez ok. 150 tys. osób w skali naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#MieczysławJedoń">Dotychczas zwolniono z pracy w zakładach przemysłu lekkiego 280 tys. osób, zlikwidowano ponad 220 zakładów, a dziesiątki firm są postawione w stan upadłości lub likwidacji. Zakładom zagraża masowy import tekstyliów i obuwia. Brak zainteresowania wykazują również narodowe fundusze inwestycyjne. Nie ma programu ratowania przemysłu lekkiego ani programu osłon socjalnych dla zwalnianych pracowników. Zarobki 60–70% załóg stanowią jedynie 68% średniej płacy krajowej.</u>
          <u xml:id="u-84.3" who="#MieczysławJedoń">Zwracam się z prośbą do pana marszałka Sejmu o przyspieszenie debaty dotyczącej całokształtu funkcjonowania przemysłu lekkiego. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-84.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę o zabranie głosu pana posła Siergieja Plewę z klubu SLD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#SiergiejPlewa">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W dniu wczorajszym wziąłem udział w spotkaniu związku „Solidarność” Cukrowni „Łapy”, związku „Solidarność” rolników indywidualnych, Rady Nadzorczej Cukrowni „Łapy” oraz kierownictwa. Cukrownia zatrudnia ponad 400 pracowników stałych, około 500 pracowników sezonowych i współpracuje z ponad 4 tys. plantatorów. Produkcję cukru realizuje w oparciu o kredyty. Rolnicy dostarczyli buraki, cukrownia wykonała produkcję, wystąpiła do banku o kredyt na zapłatę rolnikom za buraki, a bank odmówił jego udzielenia. Powstała tragiczna sytuacja: rolnicy nie otrzymali zapłaty za dostarczony surowiec, terminy opłat dawno minęły, grozi nam następny strajk. Rolnicy są zadłużeni w bankach, licząc bowiem na pieniądze za buraki zaciągali kredyty na nawozy, nasiona i inne materiały do produkcji rolnej. Zbliżają się terminy spłaty kredytów rolniczych. Koło się zamknęło. Rolnikom zagrażają odsetki karne, cukrowni może nawet upadłość. Współwłaściciel cukrowni minister skarbu nic sobie z tego nie robi. Czyżby czekał, aż następne przedsiębiorstwo będzie mógł sprzedać za grosze?</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#SiergiejPlewa">Wiem, że oświadczenie nie posiada mocy prawnej, ale mimo wszystko zwracam się z prośbą do pana premiera o sprawdzenie sytuacji w przemyśle cukrowniczym. Panie premierze, wiele ludzi czeka na pieniądze, a pan nie powinien czekać, aż następna grupa rolników przyjdzie pod urząd Rady Ministrów z pochodniami.</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#SiergiejPlewa">Zwracam się też z prośbą o sprawdzenie, ile cukru przywozi się do Polski z zagranicy. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-86.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę o zabranie głosu pana posła Jana Rejczaka z klubu Akcji Wyborczej Solidarność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JanRejczak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Swoje poselskie oświadczenie pragnę wygłosić w związku z katastrofalną sytuacją wielu przedsiębiorstw przemysłu obronnego i zbrojeniowego, a wśród nich Zakładów Metalowych „Łucznik” w Radomiu.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#JanRejczak">W związku z dramatyczną sytuacją produkcyjno-ekonomiczną zakładu i zatrudnionych w nim pracowników 11 grudnia Międzyzakładowa Komisja NSZZ „Solidarność” przekształciła się w Międzyzakładowy Komitet Strajkowy. 14 grudnia rozpoczął się w Zakładach Metalowych „Łucznik” strajk okupacyjny. Strajk ten podjęła niemal cała załoga. Międzyzakładowy Komitet Strajkowy sformułował szereg postulatów. Domaga się m.in.:</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#JanRejczak">- jak najszybszego przyjęcia przez rząd i wprowadzenia w życie opracowanego przez międzyresortowy zespół programu restrukturyzacji zakładów przemysłu obronnego,</u>
          <u xml:id="u-88.3" who="#JanRejczak">- zapewnienia pakietu osłon i gwarancji dla pracowników, którzy w ramach restrukturyzacji zatrudnienia mogliby stracić pracę,</u>
          <u xml:id="u-88.4" who="#JanRejczak">- podjęcia działań na rzecz utrzymania i rozwoju rodzimego przemysłu obronnego, jak też działań zapobiegających dalszej gospodarczej degradacji Radomia i regionu radomskiego.</u>
          <u xml:id="u-88.5" who="#JanRejczak">Podczas akcji strajkowej Międzyzakładowy Komitet Strajkowy „Solidarności” przekształcił się w Międzyzakładowy Międzyzwiązkowy Komitet Strajkowy Zakładów Metalowych „Łucznik”. Przebieg strajku był bardzo dramatyczny. 21 grudnia część strajkujących, głównie kobiety, manifestowała przez Urzędem Wojewódzkim w Radomiu. Również Rada Miejska w Radomiu, zebrana na sesji w dniu 21 grudnia, podzieliła troskę pracowników „Łucznika” o zachowanie miejsc pracy. Wyraziła przekonanie, że upadłość „Łucznika” może spowodować powiększenie rzeszy bezrobotnych o około 4 tys. osób i zagrożenie podstaw bytu materialnego dla około 20 tys. radomian. Oczywiście spowoduje to tym samym pogłębienie zapaści gospodarczej Radomia. W swym stanowisku Rada Miejska oczekuje od rządu i parlamentu pilnego rozwiązania tej nabrzmiałej sprawy w drodze decyzji wykonawczych i ustawodawczych.</u>
          <u xml:id="u-88.6" who="#JanRejczak">Jednocześnie Rada Miejska wyraziła ze swej strony wolę współpracy z Zarządem Zakładów Metalowych „Łucznik” w kwestii rozwiązania problemu zadłużenia przedsiębiorstwa wobec miasta. Dzięki interwencji i zaangażowaniu wielu ministerstw, a szczególnie ministra Longina Komołowskiego, pomiędzy Zarządem Zakładów Metalowych „Łucznik” a Międzyzwiązkowym Komitetem Strajkowym Zakładów Metalowych „Łucznik” podpisano porozumienie, na mocy którego 22 grudnia o godz. 14 strajk okupacyjny został zawieszony. W tym dniu, a więc prawie bezpośrednio przed świętami Bożego Narodzenia, pracownicy otrzymali zaległe wynagrodzenia za listopad, a ci pracownicy, którzy przepracowali w roku bieżącym ponad 11 miesięcy, otrzymali talony żywnościowe z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych na sumę 110, 90 i 70 zł.</u>
          <u xml:id="u-88.7" who="#JanRejczak">Wypowiadając słowa oświadczenia, wyrażam przekonanie, że rząd podejmie stosowne działania i nie dopuści do wznowienia strajku okupacyjnego w Zakładach Metalowych „Łucznik”. Doprowadzi tym samym - powinien doprowadzić - do długo oczekiwanego uzdrowienia sytuacji w zakładach przemysłu obronnego i zbrojeniowego. Trzeba prowadzić, trzeba kontynuować - bo już się rozpoczęła - rzeczywistą restrukturyzację tego przemysłu i trzeba zerwać z praktyką ubiegłych lat, kiedy pozorowano takie działania - szczególnie w czasie rządów koalicji SLD–PSL - wobec przemysłu obronnego i zbrojeniowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę o zabranie głosu pana posła Bogdana Lewandowskiego z Klubu Parlamentarnego SLD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#BogdanLewandowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Są granice śmieszności, których nie należy przekraczać. Rząd, którego integralną częścią - a trafniej należałoby powiedzieć: kierowniczą siłą - jest Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”, zawarł porozumienie z Niezależnym Samorządnym Związkiem Zawodowym „Solidarność” w sprawie emerytur górniczych. W wypracowywaniu tego porozumienia wziął udział pan Marian Krzaklewski, nie wiadomo tylko, w jakiej roli - czy jako superpremier, przewodniczący związku czy negocjator. A może zagarnął on całą pulę? Marian Krzaklewski w trzech osobach to coś więcej niż kwadratura koła.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#BogdanLewandowski">Tych niewiadomych jest zresztą znacznie więcej i nie chodzi wyłącznie o opinię publiczną czy opozycję parlamentarną. Poseł Jan Maria Rokita żalił się w dniu dzisiejszym w III programie Polskiego Radia, że nie zna porozumienia: Zwróciłem się nawet do ważnego ministra - nie ukrywał goryczy doświadczony, wydawałoby się, ceniony przez rząd parlamentarzysta. Ale minister też nie znał. Widocznie nie wszyscy ministrowie są godni zaufania albo też orwellowska tradycja podziału na równych i równiejszych wciąż może liczyć na życzliwe przyjęcie w gabinecie Jerzego Buzka. Porozumienia nie znają także inne związki zawodowe i być może niewiedza powoduje, że w dalszym ciągu mamy do czynienia z akcją strajkową.</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#BogdanLewandowski">Nie znane są mi powody, dla których rząd postanowił utajnić porozumienie. Jednakże nie jest to najlepszy mechanizm rozwiązywania konfliktów społecznych, nie jest to najlepszy sposób budowy demokracji, wreszcie nie jest to najlepsza podstawa kształtowania zaufania między rządzącymi i rządzonymi, a także w samym obozie rządowym, czego poseł Rokita jest smutnym przykładem. Dlatego, jeżeli pan marszałek pozwoli, składając rządowi życzenia noworoczne, oczekiwałbym przerwania emisji serialu „Tajemniczy rząd” albo przynajmniej zmiany scenografii, scenariusza, reżysera i obsady głównych ról. To byłby najlepszy prezent dla coraz bardziej zdezorientowanego narodu. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-90.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Nie mam takiej mocy, żeby zabronić komuś złożenia życzeń rządowi.</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę o zabranie głosu pana posła Jana Chmielewskiego z Akcji Wyborczej Solidarność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#JanChmielewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W swoim oświadczeniu chciałbym złożyć bardzo serdeczne podziękowanie wszystkim ludziom dobrej woli, w tym także dzieciom, młodzieży, studentom, grupom społecznym, różnym wspólnotom religijnym, Caritasowi, którzy angażując swój czas, swoje serce zorganizowali wigilię i święta dla biednych.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#JanChmielewski">Wszystkim prowadzącym od wielu lat kuchnie charytatywne i noclegownie składam wyrazy szacunku za ich trud i poświęcenie oraz życzę wszelkiej pomyślności w nowym, 1999 roku.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#JanChmielewski">Samorządom życzę, by wspierały działania na rzecz poprawy losu osób biednych i zapewniły im posiłek oraz nocleg. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-92.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę o zabranie głosu pana posła Jerzego Jaskiernię w celu wygłoszenia oświadczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#JerzyJaskiernia">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! 31 grudnia kończy działalność województwo tarnobrzeskie. To ponad 22 lata wspólnego rozwiązywania problemów przez mieszkańców Sandomierza, Opatowa, Staszowa, Stalowej Woli, Tarnobrzega, Niska, Janowa Lubelskiego. Chcę, panie marszałku, Wysoka Izbo, bardzo wyraźnie powiedzieć, że województwo tarnobrzeskie kończy swój los nie dlatego, że tak chcieli mieszkańcy. Gdy wielokrotnie przeprowadzano badania opinii publicznej, gdy wypowiadali się wójtowie, burmistrzowie, prezydenci, wszyscy byli zgodni, że okres ponad 22 lat był dobrym okresem dla miast i gmin województwa tarnobrzeskiego. Wiele z nich rozwinęło się w tym okresie. Rozwiązywano problemy przemysłu siarkowego, elektromaszynowego, problemy rolnictwa, przetwórstwa owocowo-warzywnego. To województwo kończy swoją działalność ze względu na reformę kraju; tworzy się większe regiony, nowy model zarządzania państwem.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#JerzyJaskiernia">Mówię o tym, Wysoka Izbo, dlatego że w tym całym tumulcie, który towarzyszy powstawaniu nowej struktury państwa, często zapominamy o wkładzie pracy ludzi województwa tarnobrzeskiego, tych, którzy to województwo tworzyli, którzy dla niego pracowali, i tych, dla których to województwo było częścią ich dorobku życiowego, zawodowego, społecznego.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#JerzyJaskiernia">Chciałbym, Wysoka Izbo, wyrazić przekonanie, że regiony, które dotychczas tworzyły województwo tarnobrzeskie, będą dalej współdziałały, że granica między Tarnobrzegiem i Sandomierzem nie stanie się granicą powodującą brak współdziałania. Wręcz przeciwnie. Szereg argumentów geograficznych, historycznych, politycznych, gospodarczych, nawet kulturowych - wspomnę tutaj o granicach diecezji sandomierskiej, która jest w kształcie bardzo zbliżona do kształtu województwa tarnobrzeskiego - wskazuje na to, że istnieje potrzeba współdziałania tych regionów.</u>
          <u xml:id="u-94.3" who="#JerzyJaskiernia">Jako poseł tej ziemi zapowiadam, że niezależnie od usytuowania nowej struktury będzie potrzeba współdziałania posłów, senatorów województwa świętokrzyskiego, podkarpackiego, lubelskiego w rozwiązywaniu problemów tamtejszej społeczności. Takie współdziałanie jest bardzo potrzebne, Wysoka Izbo, ponieważ niedobrze by się stało, gdyby nowa struktura stanowiła zaprzeczenie i zniweczenie tego dorobku, wartości, więzi, które się w tych latach wytworzyły.</u>
          <u xml:id="u-94.4" who="#JerzyJaskiernia">Sądzę, że taką szczególną okazją do współdziałania stanie się zapowiadana na 12 czerwca wizyta papieża Jana Pawła II w Sandomierzu. Będzie to moment współdziałania nie tylko dla właściwego przygotowania tego wielkiego wydarzenia, ale również dla próby rozwiązania problemów związanych z Collegium Gostomianum, z zabytkami Sandomierza, z infrastrukturą transportową, które przy tej okazji powinny być rozstrzygnięte.</u>
          <u xml:id="u-94.5" who="#JerzyJaskiernia">Kończąc, panie marszałku, Wysoka Izbo, chciałbym pozdrowić wszystkich mieszkańców województwa tarnobrzeskiego w przeświadczeniu, że współdziałanie, które dotychczas było dobre, będzie się rozwijało.</u>
          <u xml:id="u-94.6" who="#JerzyJaskiernia">Jednocześnie życzę panu marszałkowi i całej Izbie Do Siego Nowego Roku. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przekażę panu marszałkowi Płażyńskiemu życzenia.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę o zabranie głosu pana posła Jerzego Jankowskiego z klubu SLD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#JerzyJankowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W ubiegłym tygodniu w wigilijną noc doszło do podpisania porozumienia w sprawie emerytur górniczych między przewodniczącym „Solidarności” i jednocześnie Akcji Wyborczej Solidarność panem Marianem Krzaklewskim a Longinem Komołowskim, ministrem pracy i polityki socjalnej, reprezentującym AWS w obecnym rządzie. Jest to dla mnie przejaw klasycznej schizofrenii politycznej, gdyż zarówno pan Marian Krzaklewski jak i pan minister Longin Komołowski, biorąc bezpośredni udział w pracach rządu i parlamentu, spowodowali zmiany w obowiązującym systemie emerytalnym większości grup zawodowych, w tym również górników. Chyba że jest to rozpoczęcie kampanii prezydenckiej i realizacja hasła, które już w Polsce jest znane: jestem za, a nawet przeciw.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#JerzyJankowski">Wysoka Izbo! Jako poseł ziemi jeleniogórskiej chciałem zdecydowanie zaprotestować przeciwko praktykom rządu polegającym na dzieleniu pracowników świadczących pracę w warunkach szczególnie uciążliwych, a to przecież nie tylko górnicy dołowi, na tych lepszych, których problem trzeba rozwiązać i tych gorszych, o których można zapomnieć. Mówię to w imieniu chociażby górników Kopalni Węgla Brunatnego Turów czy też likwidowanych Zakładów Azbestowych w Lubawce. W ocenie tego środowiska takie działania mają charakter pozorny i nie prowadzą do rozwiązań systemowych. Życzę wszystkim tym pracownikom, o których tutaj była mowa, aby ten przyszły rok przyniósł zaprzeczenie tym odczuciom i aby rozwiązania miały charakter systemowy. Panu wicemarszałkowi Stefaniukowi życzę dużo zdrowia, a także dalszego tak wspaniałego prowadzenia obrad i poczucia humoru. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Na tym zakończyliśmy oświadczenia poselskie.</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Informacja o wpływie interpelacji i zapytań poselskich oraz odpowiedzi na nie znajduje się w doręczonym paniom posłankom i panom posłom druku nr 819.</u>
          <u xml:id="u-97.3" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Na tym kończymy 40 posiedzenie Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-97.4" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Protokół posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Sekretariacie Posiedzeń Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-97.5" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Porządek dzienny następnego posiedzenia Sejmu, zwołanego na dni 6, 7 i 8 stycznia 1999 r., został paniom posłankom i panom posłom doręczony.</u>
          <u xml:id="u-97.6" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Zanim zamknę posiedzenie, chciałbym uzupełnić lukę i życzenia, które przekazywałem w imieniu Prezydium Sejmu, rozszerzyć na Senat Rzeczypospolitej Polskiej,...</u>
          <u xml:id="u-97.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-97.8" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">... a także przekazać pracownikom Kancelarii Sejmu, Straży Marszałkowskiej i wszystkim tym, którzy z nami współpracują...</u>
          <u xml:id="u-97.9" who="#komentarz">(Głos z sali: Mediom.)</u>
          <u xml:id="u-97.10" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">... i mediom również.</u>
          <u xml:id="u-97.11" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Jeszcze raz wszystkim tym, którzy z nami współpracują, bez których nie moglibyśmy, jako Wysoka Izba, funkcjonować, ani kroku do przodu się posunąć, jeszcze raz serdecznie życzę wszystkiego najlepszego.</u>
          <u xml:id="u-97.12" who="#komentarz">(Głos sali: Dobrego zdrowia, panie marszałku.)</u>
          <u xml:id="u-97.13" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-97.14" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-97.15" who="#komentarz">(Wicemarszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
          <u xml:id="u-97.16" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 14 min 08)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>