text_structure.xml 25.7 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselEugeniuszGrzeszczak">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam posłów i przedstawicieli rządu. Stronę rządową reprezentuje podsekretarz stanu Tomasz Nowakowski. Na podstawie listy obecności stwierdzam kworum.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselEugeniuszGrzeszczak">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został państwu dołączony. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam porządek dzienny za przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę. Nad projektem, który dzisiaj będziemy omawiać, pracowała podkomisja pod przewodnictwem posłanki Alicji Olechowskiej. Projekt będący pokłosiem pracy podkomisji został już doręczony. Poproszę posłankę o zarekomendowanie tej opinii. Potem przeprowadzimy dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoslankaAlicjaOlechowska">Po przeanalizowaniu projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo zamówień publicznych, podkomisja doszła do wniosku, że w opinii musi się znaleźć kilka słów krytycznych odnośnie do niektórych artykułów tego projektu. Jednym z ważnych aspektów, na który podkomisja zwróciła uwagę była kwestia braku ścisłych sformułowań w sprawie stosowania wytycznych dotyczących przetargów o mniejszych wartościach. Specyfikacje przetargowe w obecnej propozycji ustawy nie zawierają wielu wymogów, którym powinien sprostać i wykonawca, i zamawiający.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoslankaAlicjaOlechowska">Najważniejszą sprawą jest brak ochrony prawnej wykonawców, co budzi kontrowersje w przypadku, kiedy dochodzi do jakichkolwiek sporów dotyczących realizowanego przedsięwzięcia. Przewidziano podniesienie progu zwolnienia ze stosowania rygorów ustawy do 60 tys. euro i zwolnienie z obowiązku stosowania ustawy podmiotów prywatnych. Łatwo zauważyć, że mogą być wydatkowane duże środki publiczne bez tych rygorów. Projektodawca rzucił na głębokie wody wykonawców, którzy będą mogli partycypować w przetargach bez żadnych wytycznych. Najważniejszą sprawą dla wykonawców, chociaż chyba nie zdają sobie jeszcze z tego sprawy, są czyhające na nich zagrożenia. Z drugiej strony nasze wątpliwości wywołuje wydatkowanie kwoty do 60 tys. euro bez obowiązku stosowania ustawy przez instytucje udzielające tych przetargów, a więc przez zamawiających. W przypadku stosowania takiego progu zamawiający szafuje dużą kwotą pieniędzy. Może środki czy to z budżetu gminy, czy firm partycypujących w wykorzystaniu funduszy strukturalnych tak podzielić, by stanowiły one rozdrobniony kapitał do rozdysponowania przez wymienione podmioty. Istnieje tutaj doskonale w Polsce znane zagrożenie na pograniczu ryzyka korupcji. Dajemy bowiem instrumenty, wobec których nie ma żadnych wytycznych dla wójtów, burmistrzów, prezydentów miast, a także prywatnych przedsiębiorstw partycypujących w wykorzystaniu funduszy strukturalnych. Dotychczas obwiązywały przetargi na wiele przedsięwzięć, które z tych funduszy miały być realizowane. Takie daleko idące rozluźnienie już obecnie odbija się optymistycznym echem wśród niektórych wykonawców i w szczególności wśród samorządów terytorialnych. Dostają one do ręki instrument w postaci pieniędzy, które łatwo mogą wydatkować bez jakiejkolwiek kontroli ze strony czy to Urzędu Zamówień Publicznych, czy Ministerstwa Finansów, które odpowiednie środki przekazuje do gmin.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoslankaAlicjaOlechowska">W minionej kadencji spotkałam się z pracami zmuszającymi mnie do zastanowienia. Mam na myśli na przykład konkursy dotyczące wielu koncepcji architektonicznych ogłaszanych czy to przez urząd marszałkowski, czy to starostwo powiatowe. Trudno było ocenić, która koncepcja architektoniczna jest lepsza. Koncepcje architektoniczne w projektach realizowanych wspólnie z Unią Europejską są bardzo kosztowne. W sytuacji rozdrobnienia środków, gdy próg stanowi 240 tys. zł, łatwo zauważyć, że projekt budowy jakiejś hali, stadionu, sali teatralnej właśnie opiewa na taką kwotę. Głęboko mnie zastanowiło, skąd wzięło się podniesienie progu do takiej właśnie kwoty. Jest ona wygodna do elastycznego wydatkowania. W tym przypadku nie ma mowy ani o konkursie, przetargu, czy specyfikacji albo wykazaniu się wieloma właściwościami przez wykonawców, którzy mieliby uczestniczyć w przetargach. Jest to prawie zamówienie z wolnej ręki do 240 tys. zł, bez żadnej kontroli.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PoslankaAlicjaOlechowska">Pan minister zaraz na pewno zechce powiedzieć, że przecież nad wszystkim będziemy mieli kontrolę, bo jeśli zamawiający popełni błąd, to za to odpowie. Nawet w rozporządzeniu, które ministerstwo zechciało nam okazać na posiedzeniu podkomisji nie było nic na temat restrykcji ani zakresu, w jakim miałyby one obowiązywać w przypadku jakichś nieprawidłowości, których zamawiający mógłby się dopuścić.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PoslankaAlicjaOlechowska">Z tego powodu podkomisja zwróciła uwagę na wiele aspektów dotyczących przedsiębiorstw średnich i małych. Najbardziej kontrowersyjny jest próg i specyfikacje, a także brak ścieżki postępowania przy partycypowaniu w składaniu oferty do zamawiającego. Skupiliśmy uwagę na małych firmach. W związku z dużym zakresem szarej strefy w budownictwie dyskutowaliśmy o rażąco niskiej cenie. Pragnęliśmy rzetelnie przyłożyć się do tego, by rażąco niska cena nie była priorytetem w uzyskaniu zlecenia na wykonanie przedsięwzięcia w ramach bezprzetargowych propozycji, jakie w tej chwili proponuje rząd. Wskazywaliśmy na niezbyt trudne rozwiązania dotyczące wykazania rażąco niskiej ceny. Moglibyśmy się pokusić na szersze określenie, co to znaczy rażąco niska cena i w jaki sposób ją eliminować. W podkomisji dyskutowaliśmy z przedstawicielami rządu i Urzędu Zamówień Publicznych na temat metody wykazania, że cena jest rażąco niska. Takich metod, szczególnie w branży budowlanej, jest wiele. Najprostszymi są normy i przepisy budowlane wskazujące na to, czy wykonawca, podając bardzo niską cenę, wliczył w to kask, pasy ochronne, posiłek regeneracyjny, umywalnie, toalety i temu podobne sprawy.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PoslankaAlicjaOlechowska">Regulacje dotyczące centralizacji zamówień będą rzutowały na podwyższenie kosztów przez centralnego wykonawcę ze względu na to, że jest on bardzo oddalony od zamawiającego. Koszty będą podrażane, zwłaszcza że ma on podwykonawców, którzy z kolei mają następnych podwykonawców. Trzeba powiedzieć o kwestii dotyczącej wskazania podwykonawców w kontraktach budowlanych. Rząd pragnie, by osoba wygrywająca przetarg w kontraktach budowlanych wskazywała podwykonawców. Nie jest to zbyt zrozumiałe. Co prawda jest to jakieś zabezpieczenie gwarantujące podwykonawcy traktowanie prawie na równi z wykonawcą, ale w branży budowlanej, której przede wszystkim dotyczy ten przepis, mamy do czynienia z grupami kolejnych podwykonawców, czego ustawa już nie określa. Wydaje się, że artykuł dotyczący podwykonawców należałoby dopracować.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PoslankaAlicjaOlechowska">W wystąpieniu ujęłam wszystkie aspekty, które zainteresowały podkomisję w trakcie opiniowania projektu ustawy. Wydaje się, że argumentacja rządu przedstawiona przez ministra nie była do końca wyczerpująca. Nasza opinia spotkała się w podkomisji z przeważającą liczbą głosów i została przyjęta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselEugeniuszGrzeszczak">Jeśli Komisja wyrazi zgodę, to poprosimy pana ministra o odniesienie się do sformułowań przedstawionych w projekcie opinii. Potem będą wypowiedzi posłów, po których rozstrzygniemy kwestię opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRozwojuRegionalnegoTomaszNowakowski">Chciałbym krótko odnieść się do opinii sformułowanej przez podkomisję. W ocenie rządu obowiązująca ustawa jest zbyt restrykcyjna, zwłaszcza w stosunku do niedużych zamówień. Traktuje jednakowo zamówienie o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych i kilkudziesięciu milionów złotych. To powoduje, że stosowanie ustawy przez zamawiających, ale także czasami przez wykonawców wymaga odwołania się do pomocy zewnętrznych konsultantów. Myślę, że nie jest to właściwe rozwiązanie. Żeby przeprowadzić prawidłowo postępowanie o zamówienie publiczne jest konieczność skorzystania z pomocy zewnętrznej. To stanowi obciążenie dla zamawiających, zwłaszcza tych mniejszych, bo ci duzi sobie poradzą. Czasami stanowi także obciążenie dla budżetu państwa. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości ze środków pomocowych musi zawierać kontrakty na wsparcie małych i średnich przedsiębiorstw tylko po to, żeby mogły one sobie radzić ze stosowaniem skomplikowanej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRozwojuRegionalnegoTomaszNowakowski">Mając na uwadze doświadczenia z 10-letniego okresu funkcjonowania ustawy, rząd stoi na stanowisku, że istnieje szansa zdecentralizowania systemu. Naprawdę zmiany proponowane przez rząd polegają na zdecentralizowaniu systemu zamówień publicznych w ten sposób, że odpowiedzialność przerzuca się na zamawiających. Daje się im możliwość działania, ale jednocześnie ponoszą oni pełną odpowiedzialność za to, co zrobią w zakresie zamówień publicznych. Chcę zwrócić uwagę na fakt, że ustawa znacząco zmienia ustawę o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych. Kiedy zamawiający przy tej decentralizacji dopuści się nieprawidłowości, to wówczas znajdzie pełne zastosowanie ustawa o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych. Wspólnie z Ministerstwem Finansów wypracowaliśmy takie rozwiązania, które – w przekonaniu rządu – będą skuteczne. Filozofią tej nowelizacji jest to, by pozwolić zamawiającym i wykonawcom działać, ale jednocześnie ścigać wszelkie naruszenia przepisów. Minister Mariusz Kamiński publicznie powiedział, że kwestia zamówień publicznych i wykorzystywania funduszy strukturalnych będzie jednym z najistotniejszych elementów zainteresowań i działania Centralnego Biura Antykorupcyjnego, które właśnie powstaje.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRozwojuRegionalnegoTomaszNowakowski">Co będzie się działo poniżej progu 60 tys. euro? Te zamówienia publiczne chcemy wyłączyć spod działania ustawy. Mamy pewne pozytywne doświadczenia. Już obowiązująca ustawa trochę inaczej traktuje na przykład ogłoszenia dotyczące zamówień poniżej 60 tys. euro. Z analizy tego, co się działo w ciągu ostatnich dwóch lat, kiedy po raz pierwszy pojawił się w ustawie próg 60 tys. euro wynika, że nic złego się nie wydarzyło, nie ma żadnych niepokojących sygnałów dotyczących tej sfery zamówień publicznych. Zachęca to do dalszej decentralizacji rynku zamówień publicznych. Jednocześnie rząd proponuje, żeby poniżej progu 60 tys. euro obowiązywały zasady bardziej elastyczne niż dotychczas. Stosowane będą zasady, analogiczne jak w postanowieniach ustawy, dotyczące podstawowych wymagań, równego traktowania uczciwej konkurencji, opisu przedmiotu zamówienia, by opis ten nie był tak sformułowany, że zamówienie mogłoby tylko dotyczyć konkretnego przedsiębiorcy.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRozwojuRegionalnegoTomaszNowakowski">Co zyskujemy poprzez to wyłączenie? Odformalizowanie procesu oraz ułatwienie zamawiającym i wykonawcom udziału w postępowaniach przetargowych. Jednocześnie otwiera się możliwość dalszej decentralizacji tego systemu poprzez zasady ujęte w rozporządzeniu, jakie przygotuje Rada Ministrów. Można dalej pracować nad proponowanymi rozwiązaniami. Rząd jest otwarty na sygnały, w jaki sposób można te regulacje doprecyzować, by z jednej strony nie pozostawały żadne wątpliwości co do tego, że stosuje się podstawowe zasady dotyczące uczciwości i równego traktowania konkurencji, a z drugiej strony, żeby zamawiającym nie narzucić bardziej restrykcyjnych wymagań niż wynikało to z dotychczasowych przepisów ustawy.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRozwojuRegionalnegoTomaszNowakowski">W projekcie rozporządzenia jest instytucja zastrzeżeń, która analogicznie do protestów będzie mogła być stosowana wobec zamawiającego. Zawsze będzie przysługiwała normalna droga sądowa w przypadku naruszenia przepisów. Jednocześnie zamawiający podlegają ustawie o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych. To jest dodatkowa ochrona wykonawców i wszystkich innych uczestników rynku.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRozwojuRegionalnegoTomaszNowakowski">Projekt opinii wskazuje na kilka istotnych elementów, które być może wymagają jeszcze dalszych wyjaśnień. Rząd jest gotowy dalej pracować, by rozwiać wszystkie wątpliwości dotyczące centralnego zamawiającego, która jest rzeczywiście nową instytucją w Prawie zamówień publicznych. Ona ma dużo plusów. W państwach, które wprowadziły taką instytucję występują duże oszczędności w prowadzeniu postępowań i w realizowanych zamówieniach. Jednocześnie rozumiem pojawiające się głosy, w jaki sposób wpłynie to na rynek i jak na tym rynku będą usytuowane małe i średnie przedsiębiorstwa. Jest sporo doświadczeń. We Francji 80 proc. rynku w ramach scentralizowanych zamówień objęły małe i średnie przedsiębiorstwa. To pokazuje, że przy odpowiednim skonstruowaniu tego systemu nie są eliminowane małe i średnie przedsiębiorstwa. Rząd jest gotowy do dyskusji. Proponowana opinia wskazuje na ważne elementy projektu, ale też świadczy, że być może potrzebna byłaby dodatkowa dyskusja. Rząd deklaruje, że jest gotowy ją przeprowadzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselKrzysztofCzarnecki">Byłem członkiem podkomisji, która wyrażała opinię w sprawie zmiany ustawy – Prawo zamówień publicznych. Zgadzam się z uwagami merytorycznymi, które przedstawiła posłanka Alicja Olechowska, ale nie zgadzam się z formą sformułowania opinii. Podnosiłem to na posiedzeniu podkomisji. Okazało się, że nie wszyscy członkowie podkomisji dotarli na posiedzenie. W składzie trzech posłów zostałem przegłosowany. Uważam, że praca w podkomisji polega na wypracowaniu uwag merytorycznych. Prosiłbym, żeby w opinii nie było uszczypliwych, a wręcz złośliwych sformułowań. Od samego początku dyskusji minister przedstawiał ideę przyświecającą zmianie ustawy – Prawo zamówień publicznych. Jednoznacznie twierdził, że jest to uproszczenie i zliberalizowanie procedur zamówień publicznych, zgodnie z obowiązującym prawem Unii Europejskiej. Chodzi o to, żeby ułatwić wykorzystanie środków funduszy strukturalnych oraz zmniejszyć koszty organizowania zamówień publicznych. Nie wiem, czy dzisiaj zdążymy omówić szczegółowe zmiany, czy nie powinna ponownie zebrać się podkomisja w pełnym składzie i jeszcze raz przeanalizować projekt i wypracować opinię. Mam przygotowaną przez siebie opinię. Nie wiedziałem, że można wnosić na piśmie swoje propozycje zmian. Można byłoby poddać pod głosowanie moje uwagi, jak i uwagi przewodniczącej podkomisji. Czy podkomisja mogłaby się jeszcze raz zebrać? Sadzę, że w ciągu godziny bylibyśmy w stanie wypracować wspólne stanowisko. Taki jest mój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselEugeniuszGrzeszczak">Czasu mamy niewiele, bo o godz. 9.00 rozpoczyna się posiedzenie Sejmu. Będą głosowania, więc musimy brać w nich udział. Za chwilę do tego wniosku się ustosunkujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoslankaAlicjaOlechowska">Ad vocem wypowiedzi posła Krzysztofa Czarneckiego. Przepraszam Prawo i Sprawiedliwość, które przedstawiło ten projekt do zaopiniowania Komisji, za to, iż formułą naszej opinii uraziłam czy to posła, czy to rząd. Myślę, że jednak nie tak bardzo kogokolwiek uraziłam. Pragnę przeprosić posła Krzysztofa Czarneckiego za tę formę. Jest to nasza wspólna opinia. Byliśmy świadkami opiniowania projektu przez organizacje pozarządowe. Myślę, że nie wykroczyłam poza ramy przyzwoitości.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoslankaAlicjaOlechowska">W swojej wypowiedzi nie poruszyłam bardzo ważnej sprawy dotyczącej przystąpienia do zawarcia umowy i utraty wadium, a także odstąpienia od umowy. Nie wiem, czy słuszne jest, by podkomisja jeszcze raz pracowała nad projektem opinii. Rząd twierdzi, że należy wykazać pośpiech w pracach nad tym projektem ustawy. To się nie udaje Komisji Gospodarki, która prowadzi prace nad tym projektem. Wydaje się, że im dłużej będziemy pracować nad formułą skonstruowania opinii, tym więcej pojawi się problemów i wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselGrzegorzTobiszowski">Byłem członkiem podkomisji, ale nie miałem okazji uczestniczyć w głosowaniu nad projektem opinii, choć sygnalizowałem pewne sformułowania. Dobrze by było, żeby członkowie Komisji mieli trochę więcej informacji na temat tego, kiedy i jak debatowaliśmy nad projektowaną ustawą. Nastąpiło to „z marszu”, w wolnym okresie. Otrzymaliśmy obszerny projekt, ale – jak mówił pan minister – w tym całym systemie istotnym elementem jest rozporządzenie, którego nie posiadaliśmy. Zostało ono nam wręczone dopiero w czasie wejścia na posiedzenie Komisji. To miało wpływ na przebieg dyskusji. Mówiono o rozszerzeniu systemu zamówień publicznych. Przedmiotem dyskusji powinno być to, czy projekt ma iść bardziej czy mniej w kierunku uszczelnienia systemu. Z istotnych uwag formułowanych przez ministra wynikało, że projekt nie ma elementów korupcjogennych, czy elementów tak rozszczelniających system, że roztrwonimy środki unijne. Wydaje się, że intencją ustawy jest, abyśmy umieli w jakiś sposób skorzystać z tego instrumentu, jaki mamy do dyspozycji. Czas, jaki mieliśmy na wypracowanie opinii był za krótki. Jako członek tej podkomisji chciałbym wnieść swoje uwagi. Nie wiedziałem o tym, że trzech członków podkomisji zbiera się w tym czasie i że będzie głosowanie nad projektem opinii. Podzielam stanowisko posła Krzysztofa Czarneckiego, że wiele merytorycznych uwag zawartych w drugiej części opinii jest cennych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselHenrykMilcarz">Nie będę mówił o polityce, tylko o nowelizacji ustawy. Uważam, że obecna kwota progowa w wysokości 6 tys. euro jest zbyt niska, zmusza bowiem podmioty zobligowane do stosowania ustawy do dokonywania praktycznie wszystkich dostaw i usług w trybie zamówień publicznych. Na dłuższą metę może to być uciążliwe, mając na uwadze długotrwały proces postępowania przetargowego wynikający z konieczności przestrzegania ustawowo przewidzianych terminów, a czas to pieniądz. Co do sposobu udzielania zamówień poniżej kwoty 60 tys. euro uważam, że trafny jest pomysł stworzenie regulaminów wewnętrznych na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów. Wiem, że spółki komunalne i zakłady energetyczne już dziś stosują takie regulaminy. Rzecz jest tylko w tym, aby dokonać właściwych uregulowań w rozporządzeniu, które będzie jasno określało zasady i procedury. Wspominając o długotrwałym procesie postępowania przetargowego, chciałbym zwrócić szczególną uwagę na zalety niektórych zmian, które mogą doprowadzić do skrócenia tego procesu. Najważniejszą kwestią w pracach nad przedmiotowym projektem ustawy dla zamawiających, jak i wykonawców, gdyż o nich przede wszystkim powinniśmy pamiętać, jest to, aby postępowanie o udzielenie zamówienia było przeprowadzone sprawnie i nie rozciągało się w czasie. W związku z tym poprawki, które mogą się do tego przyczynić są – moim zdaniem – jak najbardziej potrzebne. Uważam, że poprawne są wszystkie regulacje ograniczające procedury administracyjne i ciągłe korespondowanie pomiędzy podmiotami. Tak samo za prawidłowe uważam przepisy mówiące o tym, że specyfikację istotnych warunków zamówienia należy zamieszczać w Internecie. Byłoby to ogólnie dostępne. Drobni dostawcy i wykonawcy mogliby z pierwszej ręki mieć wiadomości o tym, co dzieje się z danym zamówieniem. Procedując nad nowelizacją ustawy, musimy pamiętać, że jest dwóch partnerów – zamawiają i wykonawca. Skupiamy uwagę na wykonawcach. Komisja powinna dbać w szczególności o małe i średnie przedsiębiorstwa. Nie można jednak stanowić prawa, które tak naprawdę wydłużałoby cały proces postępowania o zamówienie publiczne. Już dzisiaj są firmy, które wyspecjalizowały się w blokowaniu rozstrzygnięć wielu przetargów. Uważam, że te przepisy są poprawne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoslankaStanislawaPrzadka">Chciałabym się odnieść do projektu opinii. Byłam członkiem podkomisji, która ją wypracowała. W opinii nikt nie chciał zawrzeć jakichkolwiek złośliwych sformułowań, jak był uprzejmy powiedzieć pan poseł. Rolą podkomisji było wskazanie ewentualnych wątpliwości i zagrożeń, które mogą utrudniać samą procedurę zamówień. Wskazaliśmy na artykuły, które – zdaniem podkomisji – były ważne i na które należało zwrócić uwagę. Opinia miała na celu wyrażenie naszych wątpliwości, nad którymi pochylić się powinna Komisja i szczegółowo je przeanalizować. Przedłożona opinia nie jest wiążąca dla Komisji, jest materiałem wyjściowym, pomocniczym. Na podstawie tego materiału możemy wybrać właściwe sformułowania i oceny, które będą przekazane Komisji Gospodarki. Jest to początek drogi. Sądzę, że jest to materiał, nad którym możemy pracować. Jeżeli w przedłożonym materiale są takie sformułowania, które mogą nie wszystkich satysfakcjonować, to po zgłoszonych uwagach i wypowiedzi ministra Andrzeja Nowakowskiego wspólnie możemy wnieść takie propozycje, które będą wszystkich satysfakcjonowały. Jestem za podwyższeniem progu, poniżej którego nie mają zastosowania przepisy ustawy. W opinii są zapisy wyrażające troskę o określenie prawidłowego trybu wydatkowania środków i o roli wykonawcy. Mój wniosek polega na tym, że powinniśmy traktować przedłożony materiał jako podstawę do dalszych prac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselMichalWojcik">Wnoszę o zakończenie rozmowy merytorycznej, poddanie wniosku pod głosowanie i skierowanie projektu opinii do podkomisji. Jak mi wiadomo, są dwie propozycje opinii, a nie jedna. To jest zbyt ważna materia, abyśmy mogli ją dzisiaj merytorycznie do końca omówić. Ponownie omówcie państwo opinię w podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselAndrzejLiss">Chciałbym zgłosić poprawkę do opinii. Dotychczasowe przepisy ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych nie zapewniają równorzędności na rynku finansowym. Zostały pominięte kasy oszczędnościowo-kredytowe. Chciałbym zgłosić możliwość wprowadzenia takiej poprawki, aby te kasy mogły wejść na rynek i wspomagać mikro, małych i średnich przedsiębiorców. Zgłaszam stosowną poprawkę na ręce pana przewodniczącego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselEugeniuszGrzeszczak">Dziękuję. Pański wniosek będzie wzięty pod uwagę bez względu na rozstrzygnięcie, które nastąpi za chwilę. Mamy wniosek posła Krzysztofa Czarneckiego, poparty wnioskiem posła Michała Wójcika o to, aby podkomisja zechciała się jeszcze raz pochylić nad opinią i jeszcze raz przedstawić efekty swej pracy pod obrady Komisji. Materia jest ważna, więc jest prośba do przewodniczącej podkomisji o ponowne przystąpienie do pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoslankaAlicjaOlechowska">Możemy jeszcze długo procedować na ten temat. Nasza opinia powstała po pierwszym posiedzeniu. Na drugim posiedzeniu dość długo konsultowaliśmy nasze stanowisko. Im dłużej będziemy pracować, to – daję słowo – wyłoni się znacznie więcej różnego rodzaju kontrowersji. Jeżeli o to chodzi, to proszę bardzo, możemy tak procedować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselEugeniuszGrzeszczak">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PoselEugeniuszGrzeszczak">Kto jest za tym, aby podkomisja ponownie pochyliła się nad projektem opinii?</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PoselEugeniuszGrzeszczak">Stwierdzam, że Komisja 14 głosami, przy braku przeciwnych i 4 wstrzymujących się, przyjęła ten wniosek.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PoselEugeniuszGrzeszczak">Proszę posłankę o ponowne przedstawienie w krótkim czasie projektu opinii.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#PoselEugeniuszGrzeszczak">Dziękuję posłom i przedstawicielom rządu za obecność.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#PoselEugeniuszGrzeszczak">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>