text_structure.xml 58.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselDariuszKleczek">Otwieram posiedzenie Komisji Rodziny i Praw Kobiet. Witam serdecznie panie i panów posłów, witam rzecznika praw dziecka panią minister Ewę Sowińską, witam panią minister Joannę Kluzik-Rostkowską, witam przedstawiciela wnioskodawców pana posła Andrzeja Mańkę. Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia przewiduje pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie przygotowania i wprowadzenia w życie Narodowego Programu Wspierania Rodziny (druk nr 679). Czy mają państwo uwagi do porządku dziennego? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że porządek został przyjęty. Bardzo proszę o zabranie głosu przedstawiciela wnioskodawców, pana posła Andrzeja Mańkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselAndrzejManka">Przesłanki, którymi kierowaliśmy się przygotowując projekt tej uchwały zostały zawarte w uzasadnieniu. Dlatego też, nie będę powtarzał tych argumentów. Uchwała jest niewielka, więc na pewno państwo też się z nią zapoznali.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselAndrzejManka">Sądzę, że nikomu z państwa posłów nie trzeba tłumaczyć, jaka jest sytuacja rodziny w Polsce i dlaczego warto ją wspierać. Mam wrażenie, że w tym parlamencie naprawdę jest duże zrozumienie dla problemów rodziny, jest duża akceptacja dla działań podejmowanych w celu jej ochrony. To cieszy.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselAndrzejManka">Proszę państwa, żeby przygotować dobry program polityki prorodzinnej, trzeba to zrobić w pewnym porozumieniu. Trzeba sięgnąć do dorobku różnych środowisk, nie tylko politycznych, klubów parlamentarnych, ale również sięgnąć głęboko poza parlament, do środowisk organizacji pozarządowych, do środowisk samorządu terytorialnego. Trzeba oprzeć się na doświadczeniu i wiedzy środowisk naukowych. W naszym przekonaniu, również bardzo mocno trzeba wesprzeć się na dorobku i doświadczeniach Kościołów chrześcijańskich, które funkcjonują w Polsce. Naszym celem jest przygotowanie spójnego, kompleksowego programu polityki prorodzinnej, który przebuduje politykę społeczną w naszym państwie w taki sposób, aby dostrzegała problemy rodziny i uznawała wartość wspólnoty rodzinnej. Nie ulega wątpliwości, że dobrze funkcjonująca rodzina jest najlepszym zabezpieczeniem, najlepszym środkiem przeciwko różnego rodzaju patologiom, kłopotom, które dzisiaj przeżywamy. Jest najlepszym miejscem rozwoju człowieka.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PoselAndrzejManka">Proszę państwa, uważamy, że jeśli udałoby się powołać zespół, który by się zajął opracowaniem Narodowego Programu Wspierania Rodziny, uniknęlibyśmy sytuacji pojawienia się w jednym czasie kilku podobnych projektów, tylko byśmy wspólnie wypracowali jedną strategię, jedno działanie rozłożone na wiele lat, które by wspierało rodzinę na różnych płaszczyznach. Taki cel sobie stawiamy. Nie jest to cel polityczny, raczej jest to cel ponad podziałami politycznymi, który ma stworzyć fundament dobrej polityki prorodzinnej, która będzie trwała bez względu na to, kto będzie rządził w Polsce i jak będą się rozkładały preferencje polityczne.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PoselAndrzejManka">O tym, że taka polityka prorodzinna jest potrzebna, chyba nie muszę przekonywać. Myślę, że większość z państwa podzieli naszą troskę o rodzinę i zgodzi się na taką formę pracy, którą proponujemy. Czyli takim ekumenicznym porozumieniem, sięganiem do doświadczeń różnych środowisk, do szerokiego zaplecza społecznego, tak, żeby wypracować naprawdę dobrą politykę prorodzinną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselDariuszKleczek">Nie ulega wątpliwości, że bez względu na przynależność klubową, zdajemy sobie sprawę z konieczności opracowania polityki prorodzinnej, która by była ponadczasowa, a na pewno wykraczająca poza ramy jednej, czy nawet dwóch kadencji i mogłaby polskiej rodzinie, każdej rodzinie – tej, która jest dysfunkcyjna, tej, która stoi na granicy ubóstwa i zastanawia się, w którą stronę iść, jak również tej, która prawidłowo funkcjonuje, na pewno pomóc.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselDariuszKleczek">Bardzo proszę panią minister o uwagi do projektu uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpolecznejJoannaKluzikRostkowska">Problemy polskich rodzin postrzegam jakby w dwóch prędkościach. Pierwsza, to pomoc rodzinie polskiej już teraz, w tej chwili. Rzeczywiście, polityka wielu polskich rządów była polityką antyrodzinną. Przy tworzeniu prawa nie uwzględniano potrzeb rodziny. Dlatego są sprawy, które wymagają szybkiej reakcji. Druga, to pomoc w długim czasie.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpolecznejJoannaKluzikRostkowska">Musimy pomagać rodzinie zarówno z szacunku dla niej, z przekonania, że jest to najlepsze środowisko wychowania dzieci, ale również ze względów, powiedziałabym, egoistycznych. Jeżeli teraz nie zadbamy, żeby w Polsce rodziło się coraz więcej dzieci, to będzie się ich rodziło coraz mniej i za dwadzieścia, trzydzieści lat będziemy mieli bardzo poważny, demograficzny problem. Będziemy starym społeczeństwem, na które nie będzie miał kto pracować. Zawsze powtarzam, że bez względu na to, jakie każdy z nas ma osobiste plany wobec posiadania rodziny i ilości dzieci, musimy zdawać sobie sprawę z tego, że w interesie nas wszystkich leży stworzenie polskiej rodzinie maksymalnie korzystnych warunków, żeby tam, gdzie dzieci są oczekiwane – mogły się rodzić.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpolecznejJoannaKluzikRostkowska">Taki długofalowy program wspierania rodziny należy przygotować i wprowadzić w życie. Nie ma tutaj żadnych wątpliwości. A do jego przygotowania, potrzebne jest ponadpartyjne porozumienie, żeby uniknąć takiej szarpaniny i uzależnienia od tego, które ugrupowania są silniejsze w danym momencie w parlamencie.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpolecznejJoannaKluzikRostkowska">Proszę państwa, w najbliższym czasie przedstawiam Radzie Ministrów informację na temat kondycji polskich rodzin. Mam nadzieję, że niedługo państwo też ją otrzymają. A niebawem przedstawię informację dotyczącą skali przemocy wobec dzieci. Trzeci dokument, który jest w tej chwili przygotowywany w moim departamencie, to zbiorcza informacja o działaniach poszczególnych ministerstw tego rządu dotyczących polityki prorodzinnej. Polityka prorodzinna ma charakter interdyscyplinarny i dotyczy w zasadzie wszystkich ministerstw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselDariuszKleczek">Dziękuję bardzo. Dołączyła już do nas pani przewodnicząca. Witam panią. Przekazuję pani przewodniczącej prowadzenie obrad Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselAnnaSobecka">Witam państwa, przepraszam bardzo za spóźnienie. Otwieram dyskusję. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#RzecznikprawdzieckaEwaSowinska">Ponieważ zacznie się niedługo szersza dyskusja, jak pani minister powiedziała, interdyscyplinarna, na temat rodziny i ustawy przygotowanej dla dobra tej rodziny, prosiłabym, żeby w tych debatach podjąć również problem rodzin, które są częściowo dysfunkcyjne. Trzeba zjednoczyć je, aby dzieci mogły się tam prawidłowo rozwijać, żeby nie było takich tragedii jak wczorajsza, gdzie dwoje malutkich dzieci wypadło z ósmego piętra, z powodu braku opieki. Ostatnio, prawie codziennie media informują nas o takich dramatach.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#RzecznikprawdzieckaEwaSowinska">Proszę państwa, specjalistyczne poradnictwo i mediacje mogą uratować 30% rozwodzących się małżeństw. Taka jest moc bezstronnej mediacji. Mamy przykłady na to i odpowiednie dane statystyczne. W Biurze Rzecznika Praw Dziecka także chcemy prowadzić takie działania mediacyjne, oczywiście w ramach środków, którymi dysponujemy. Wśród pracowników znalazły się osoby chętne do podjęcia się tej pracy. Ludzie zgłaszają się do nas z interwencjami. Ja również rozmawiam z tymi osobami i jestem przerażona ogromem rozpadu i dysfunkcji rodziny. To jest bardzo wielki dramat i naprawdę trzeba przy tej ustawie skupić się też nad tym, aby odzyskać te rodziny, które są na skraju albo nawet już jedną nogą poza tym skrajem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselAnnaSobecka">Proszę państwa, dopóki nie zmniejszymy wskaźników bezrobocia, dopóki wzrost gospodarczy nie zacznie się przekładać na dobrobyt rodzin, to dysfunkcyjnych rodzin będzie coraz więcej. Takie są moje odczucia. Poza tym, rzeczywiście, w naszym społeczeństwie odnotowujemy ogromny wzrost rozwodów. Z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że ustawy zaproponowane przez poprzednią ekipę rządową, myślę tutaj o świadczeniach rodzinnych, które miały zastąpić na przykład Fundusz Alimentacyjny, sprzyjały temu. Rodzic samotnie wychowujący dziecko otrzymywał 170 zł, natomiast pełna rodzina na dziecko pierwsze otrzymywała 43 zł, na drugie dziecko 53 zł, i tak na kolejne o 10 zł więcej. Wyraźna dyskryminacja rodzin pełnych.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselAnnaSobecka">Dziecko do swojego rozwoju potrzebuje jedzenia, potrzebuje ubrania, potrzebuje, żeby rodzice mieli pracę. Ogromne nadzieje wzbudziło we mnie wczorajsze exposé pana premiera Jarosława Kaczyńskiego. Bardzo bym chciała, aby panu premierowi się udało i żeby nareszcie polskie rodziny miały zapewnione minimum egzystencji.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselAnnaSobecka">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselHenrykGolebiewski">Tytuł „Narodowy Program” jest bardzo nobilitujący, stanowi o wielkim wyzwaniu. Wyzwaniu, które będzie adresowane nie tylko do naszej Komisji, ale praktycznie do wszystkich komisji, interdyscyplinarne. Nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. Tak jak to jest w rządzie, przy oczywistej wiodącej roli pani minister, że działania w tym zakresie prowadzą wszystkie resorty. To jest bardzo wielkie wyzwanie i bardzo potrzebne.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselHenrykGolebiewski">Na wtorkowej konferencji zorganizowanej przez bliską nam komisję senacką, poświęconej rodzinom wielodzietnym, pani minister też w niej uczestniczyła, problemy, które państwo dzisiaj sygnalizowali, były tam omawiane. Jest cały szereg potrzebnych działań, które powinny być możliwie szybko podjęte, ale są również takie, o czym mówiła pani minister, których realizacja musi być rozłożona na wiele lat.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PoselHenrykGolebiewski">„Narodowy Program Wspierania Rodziny” musi być programem ponad podziałami. To nie jest program na jedną kadencję, czy na dwie kadencje. To będzie program, którego realizacja będzie pochodną szeregu pozytywnych, liczymy na to jako Polacy, zagadnień – wzrostu gospodarczego, zmniejszenia bezrobocia. Są przykłady takich działań w ramach Unii Europejskiej. Są także inne.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PoselHenrykGolebiewski">Przez lepszą możliwość oddziaływań finansowych trzeba tworzyć rozwiązania, o których nie tylko chciałoby się marzyć, ale które powinny jak najszybciej obowiązywać. Podam przykład. Są dobrodzieje, nie lubię określenia sponsor, którzy w swojej dobroci, powodowani trudami mieszkaniowymi danej rodziny, przekazują im, często anonimowo, mieszkanie. Obdarowana rodzina, zobowiązana jest odprowadzić do urzędu skarbowego podatek. Jego wysokość praktycznie uniemożliwia skorzystanie z tego dobra. Jest cały szereg innych przykładów, nie chciałbym ich mnożyć, one są znane, i pani minister i członkom tej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#PoselHenrykGolebiewski">Proszę państwa, w naszych działaniach musi być porozumienie ponad podziałami, musimy pracować w atmosferze wielkiego skupienia i troski. Nie można wysnuwać tak daleko idącego stwierdzenia, że poprzednie rządy były antyrodzinne, bo na pewno nie były to działania, które w świetle chociażby obecnych potrzeb, rzeczywiście miały taki właśnie wymiar. Skoncentrujmy się w naszych działaniach, w sposób bardzo dynamiczny i racjonalny, nad przyszłością, oczywiście mając świadomość mankamentów, które występowały i nie tworząc kolejnych takich sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#PoselHenrykGolebiewski">Proszę państwa teraz są wakacje, a jakże mało młodzieży korzysta z tanich, ale atrakcyjnych i wartościowych form wypoczynku. Od szesnastu lat mam przyjemność być prezesem Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Schronisk Młodzieżowych. Z wielkim sentymentem wspominam walor obozów wędrownych, z noclegami w schroniskach, czy w szkołach, często zorganizowanych bardzo siermiężnie, bardzo tanio. Ale dzięki temu młodzież mogła wędrować i poznawać swoją ojczyznę. Źle się stało po roku 1989, nie będę przywoływał nazwiska ówczesnego ministra finansów, który potraktował Polskie Towarzystwo Schronisk Młodzieżowych, wręcz jak organizację parającą się komercyjną turystyką. Spowodowało to bardzo istotne problemy, które eliminują walor poznania poprzez wędrowanie. Dlatego wyrażam zadowolenie, że będziemy mogli te problemy podejmować, a jednocześnie, pani minister, mam również świadomość, jaki trud stoi przed panią, przed rządem, żeby taki program przygotować i żeby móc go później optymalnie realizować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselTomaszLatos">Proszę państwa, w tej kadencji podjęliśmy już wiele działań służących polityce prorodzinnej. A powołując się na wczorajsze exposé pana premiera Jarosława Kaczyńskiego, o którym wspomniała pani przewodnicząca, z pewnością, wiele tego typu działań rząd jeszcze zamierza podjąć. Dlatego też, warto te wszystkie działania, które już zostały podjęte, i te, które są dopiero planowane uporządkować, ująć w pewien system. Wydaje mi się, że w ten sposób wyraźniej wskażemy kierunek, w którym podążamy, kierunek, w którym rząd koalicyjny zmierza, realizując jednocześnie zapowiedzi wyborcze. Wiele spraw jeszcze jest do załatwienia, a dzięki temu, że będą ujęte w jakiś system, łatwiej będzie chociażby zaplanować wdrażanie poszczególnych jego elementów.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselTomaszLatos">Pani przewodnicząca mówiła, że dzieci potrzebują jeść, ubrać się, potrzebują pracy rodziców. W uzupełnieniu do wypowiedzi pani przewodniczącej, dodam, że jeszcze potrzebują tego, czego niestety ostatnio coraz częściej brakuje, a mianowicie pewnej wspólnoty rozmowy, przebywania ze sobą i poczucia pewnej więzi. Jakoś te wartości w postępie cywilizacyjnym umykają nam. Jest przecież wiele takich rodzin, gdzie rodzice mają pracę, ale chociażby ze względu na wielodzietność żyją w pewnym ubóstwie, natomiast świetnie funkcjonują właśnie dzięki relacjom, które w tych rodzinach udało się zachować i mogą być wzorem dla wielu innych, zamożniejszych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselAnnaSobecka">Przede wszystkim potrzebują miłości. Bo z miłości i w miłości można bardzo wiele znieść, i dlatego każdej polskiej rodzinie życzę, aby tą miłością była ogarnięta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#RzecznikprawdzieckaEwaSowinska">Do zabrania głosu zachęciły mnie słowa pana posła Henryka Gołębiewskiego. Wypoczynek dzieci, to jest troszeczkę boczny temat, ale jak najbardziej wiąże się z rodziną i wychowaniem. Ja też uważam, że obozy wędrowne, rajdy rowerowe, czy spływy kajakowe są najlepszą formą wypoczynku dla dzieci i młodzieży. Sądzę, że należy się raczej wycofywać z organizowania obozów stacjonarnych, chyba, że są to obozy harcerskie. Bo tam, gdzie jest, tak zwany „ręczniczek, plaża i nuda”, to jest niedobry wypoczynek. Zdecydowanie niedobry. Natomiast taką formę wypoczynku jak obozy wędrowne, trzeba przywrócić. Można czasem pozyskać jakiegoś trenera sportowego, o tym też należy rozmawiać, który pojedzie, czy pójdzie z młodzieżą. Może dołączy jakiś znany sportowiec. Chociaż na kilka dni. Byłaby to fantastyczna zachęta dla dzieci i młodzieży do aktywnego wypoczynku.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#RzecznikprawdzieckaEwaSowinska">Rzeczywiście potrzebujemy takich wędrówek. Popatrzmy, co się dzieje w sierpniu, gdy zaczynają wyruszać pielgrzymki. Tysiące ludzi chcą zmierzyć się ze swoimi siłami i swoimi możliwościami. To są wspaniałe przykłady.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#RzecznikprawdzieckaEwaSowinska">Myślę, że dzieci i młodzież trzeba zachęcać do aktywnego wypoczynku, bo po roku pracy umysłowej, taki wysiłek fizyczny w czasie wakacji jest im niezmiernie potrzebny dla zdrowia, dla kondycji, aby z nowymi siłami mogły podjąć naukę w następnym roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselAldonaMlynczak">Proszę państwa, zgadzam się z tymi wzniosłymi hasłami, o dużo miłości w rodzinie, o obozy wędrowne. Byłam uczestniczką takich obozów i wiem jaka to jest wspaniała sprawa, jakie to jest wychowawcze. Wszytko dobrze, tylko niestety mam zastrzeżenia do nazwy „Narodowy Program Wspierania Rodziny”. Uważam, że jest to nazwa tendencyjna. Wydaje mi się, że wystarczyłoby „Program Wspierania Rodziny” albo „Rządowy Program Wspierania Rodziny”. Kolejny narodowy program wywołuje odczucia negatywne, szczególnie, że jest przedkładany akurat przez taką, a nie inną partię. Proszę o skrócenie tej nazwy lub też zmianę na „Rządowy Program Wspierania Rodziny”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselAnnaSobecka">Pani poseł, czy to jest wniosek formalny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselAldonaMlynczak">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselAndrzejManka">Pani poseł, słowo naród nie może nam się kojarzyć negatywnie. Jesteśmy narodem z wielowiekową tradycją i raczej powinniśmy z tego tytułu być dumni.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselAndrzejManka">Dlaczego chcemy, aby był to „Narodowy Program”? Są dwa powody. Po pierwsze, już o tym mówiłem, ale jeszcze raz powtórzę, chcielibyśmy, żeby był tworzony przez szerokie środowiska społeczne. Tylko wtedy będzie miał sens, jeśli przygotuje go rząd wspierany przez organizacje pozarządowe, przez Kościół, przez samorządy terytorialne. Po drugie, w Polsce funkcjonuje cały szereg narodowych programów, na przykład Narodowy Program Przeciwdziałania Przemocy, Narodowy Program Przeciwdziałania Wykluczeniu Społecznemu. Jaki jest efekt ich działania? Jeżeli jest dużo różnych narodowych programów i skupiamy się na ich realizacji w bardzo wąskim zakresie, często pokonujemy tę samą pracę i te same przeszkody po kilka razy. Często zamiast iść w jednym kierunku, rozchodzimy się we wszystkie. „Narodowy Program Wspierania Rodziny” mógłby te wszystkie programy skupić w jeden, bo nie ma lepszego przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu, przeciwdziałania patologiom, przeciwdziałania przemocy jak właśnie normalnie funkcjonująca rodzina. Musimy z tego zdawać sobie sprawę. To jest podstawowa kwestia. W ten sposób będziemy mieli całość problemu na uwadze. Z nacjonalizmem, czy z szowinizmem naprawdę to nie ma nic wspólnego. Proszę też nie ulegać propagandzie i jakiejś złośliwości, że Liga Polskich Rodzin, jeśli już mówi „naród” to zaraz ma jakieś czystki, czy prześladowania na myśli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselAldonaMlynczak">Państwo nas do tego przyzwyczaili. Słowo „naród”, które miało pozytywne znaczenie, dzięki różnym zabiegom właśnie ze strony państwa, czy Młodzieży Wszechpolskiej, teraz nie jest jednoznacznie przyjmowane.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PoselAldonaMlynczak">Oczywiście intencje państwa rozumiem i są one słuszne, natomiast ciągły nacisk na słowo „narodowy”, stał się symbolem Ligi Polskich Rodzin. Jak też podążanie w kierunku, że wszystko, co się robi musi być „narodowe” i musi być pojmowane, tak jak państwo to pojmują. Stąd moje zastrzeżenia. Natomiast, ja mam inne pojmowanie narodu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuMagdalenaKlorek">Pani przewodnicząca, mam tylko jedną uwagę dotyczącą procedury. Jesteśmy w trakcie pierwszego czytania. Po zamknięciu tego punktu możemy przejść do rozpatrywania poszczególnych fragmentów tekstu. W związku z tym poprawka pani poseł Aldony Młyńczak powinna być głosowana dopiero po zamknięciu pierwszego czytania. Na razie jesteśmy w trakcie pierwszego czytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselAnnaSobecka">Oczywiście. Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselElzbietaRatajczak">Gdybyśmy przystali na propozycję pani poseł Aldony Młyńczak i miałby to być program rządowy, wtedy go właśnie upolitycznimy. Rządy przecież się zmieniają, a nam zależy na tym, żeby był on ponadpartyjny. W związku z tym, dużo bardziej bezpieczna będzie jednak nazwa „Narodowy Program”. Myślę, że możemy być dumni z tego, że jesteśmy narodem, że jesteśmy Polakami. Podkreślał to pan premier Jarosław Kaczyński w swoim exposé. Wyraz „narodowy”, absolutnie nie powinien kojarzyć się z żadną partią, tylko po prostu z narodem polskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselElzbietaPierzchala">Pani przewodnicząca, może „narodowy” zamieńmy na „państwowy”. Byłby „Państwowy Program Wspierania Rodziny”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselTomaszLatos">Ja może odwołam się do pewnych doświadczeń z pracy w Komisji Zdrowia. Pragnę przypomnieć państwu, że jest wiele programów, które określa się jako narodowe, na przykład Narodowy Program Zwalczania Chorób Nowotworowych.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselTomaszLatos">Proszę państwa są na to liczne przykłady, a ta nazwa jak najbardziej wpisuje się w filozofię funkcjonowania innych narodowych programów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselLucynaWisniewska">W zasadzie pan poseł Latos powiedział już to, co i ja chciałam powiedzieć. Proszę państwa, nie musimy się bać nazwy „Narodowy”. Od wielu lat istnieje wiele narodowych programów dotyczących profilaktyki zdrowotnej. Do realizacji zadań podejmowanych w ramach tych programów włączone są różne struktury, na przykład organizacje pozarządowe lub samorządy różnego szczebla. Rząd jest najczęściej koordynatorem tych działań. Tutaj też o to chodzi, więc uważam, że nie należy się bać tej nazwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#RzecznikprawdzieckaEwaSowinska">Chciałam uzupełnić wypowiedź pana posła taką informacją, że Narodowy Program Zwalczania Chorób Nowotworowych powstał w czwartej kadencji, czyli zupełnie nie był związany z partiami, które w tej chwili są w koalicji, a jednak taki właśnie tytuł otrzymał, bo wszystko, co ma trwać wiele lat otrzymuje zwyczajowo taką nazwę. To nie są programy na jedną kadencję, dlatego nigdy nie nazywa się ich krótko. Program wieloletni, długofalowy, zawsze otrzymuje nazwę „Narodowy”. I wcale nie dzieje się to z nadania partii, która ma w swojej nazwie słowo „narodowy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselTeresaCegleckaZielonka">Przyłączam się do głosów mówiących o słuszności wprowadzenia w życie programu wspierania rodziny, z podkreśleniem, że zgadzam się, aby to był właśnie „Narodowy Program”. Szczególnie się cieszę, że mówimy prawie jednym głosem. Myślę, że rodzina i jej problemy, są nam najbliższe, bo sprawy, o których rozmawiamy, działania, które podejmujemy są przede wszystkim z troski o to, aby naszym rodzinom żyło się lepiej i aby te problemy były jak najmniejsze. Jestem pełna uznania dla koleżanek i kolegów posłów, którzy wystąpili z propozycją tej uchwały. W pełni popierając, dołączam do tych głosów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselHenrykGolebiewski">Według mnie słowo „narodowy” jest bardzo nobilitujące. Ale, na przykład, jestem przeciwny Narodowemu Instytutowi Wychowania. Być może pewne uwrażliwienie stąd płynące daje przełożenie, o którym teraz mówimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselAnnaSobecka">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PoselAnnaSobecka">Proszę państwa, jeśli państwo nie mają więcej uwag ogólnych, pozwolę sobie zamknąć pierwsze czytanie. Przejdziemy teraz do szczegółowych rozwiązań. Czy ktoś z państwa ma jakieś propozycje zmian?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Pani przewodnicząca, ponieważ zarówno z treści dokumentu, jak i z uzasadnienia wynika, że dokument ten jest wezwaniem określonego organu państwa do konkretnego jednorazowego działania, proponuję, aby zgodnie z art. 69 regulaminu Sejmu nadać mu tytuł rezolucji. Oczywiście, jeśli nie będzie sprzeciwu. Czyli, zgodnie z regulaminem Sejmu uchwalalibyśmy ten dokument w trybie przewidzianym dla uchwały, ale rozpoczynałby się on od słów „Rezolucja Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselAnnaSobecka">Czy przedstawiciel wnioskodawców akceptuje propozycję Biura Legislacyjnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselAndrzejManka">Oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselAnnaSobecka">Art.69 regulaminu Sejmu brzmi, cytuję: „W trybie przewidzianym dla uchwał Sejm może podejmować: rezolucje – zawierające wezwanie określonego organu państwowego do podjęcia wskazanego w rezolucji jednorazowego działania”.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PoselAnnaSobecka">Proszę państwa, musimy przegłosować tę propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Pani przewodnicząca, jeżeli nie ma sprzeciwu, nie ma potrzeby głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselAnnaSobecka">Dobrze. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że propozycja Biura Legislacyjnego została przyjęta. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PoselAnnaSobecka">Stwierdzam, że Komisja zaakceptowała propozycję Biura Legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#PoselAnnaSobecka">Po uwzględnieniu zmiany dokument będzie rozpoczynał się od słów: „Rezolucja Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia...” .</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#PoselAnnaSobecka">Czy pani poseł Aldona Młyńczak podtrzymuje swoją propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselAldonaMlynczak">Sądzę, że moja propozycja i tak zostanie odrzucona, więc wycofuję mój wniosek. Natomiast, przyłączając się do tej pewnej wrażliwości, na którą państwo nas tutaj uczulili, proszę, żeby słowo narodowy miało swoje znaczenie, proszę naprawdę dbać o to, żeby się nie zdewaluowało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselAnnaSobecka">Czy mają państwo jeszcze jakieś uwagi do tytułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselGrzegorzKolacz">Proszę, aby wzięli państwo pod rozwagę, możliwość zmiany wyrazu „Rodziny” na wyraz „Rodzin„ w nazwie programu. Może lepsza byłaby nazwa „Narodowy Program Wspierania Rodzin”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselAnnaSobecka">Według mnie może być i tak, i tak. Proszę państwa, pan poseł zgłosił propozycję zmiany w tytule, musimy ją przegłosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselDariuszKleczek">Może jednak pozostawmy zapis „Rodziny”. W ten sposób podkreślamy, że każdej rodziny, a przy okazji wiadomo, że wszystkich rodzin również. Żeby nawet jedna rodzina nam nie umknęła, jak będziemy wspierać wszystkie rodziny, może jednak zostańmy przy nazwie „Narodowy Program Wspierania Rodziny”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselAnnaSobecka">Proszę państwa, przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za tym, aby nie dokonywać tej zmiany?</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PoselAnnaSobecka">Stwierdzam, że Komisja 11 głosami, przy 1 przeciwnym i 1 wstrzymującym się, zdecydowała nie dokonywać zmiany. Przypominam, pozostaje nazwa „Narodowy Program Wspierania Rodziny”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselTomaszLatos">Ja mam uwagę do zapisu „istnieje około 20% bezrobocie”. Jest to zapis nie odpowiadający rzeczywistości. Proponuję wprowadzenie zapisu „istnieje wysokie bezrobocie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselAnnaSobecka">Zgadzam się z propozycją pana posła. Proszę państwa przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za wprowadzeniem zmiany, którą zaproponował pan poseł Latos?</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PoselAnnaSobecka">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła propozycję pana posła Latosa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselDariuszKleczek">Ja mam uwagę do zapisu „nastąpił radykalny wzrost przestępstw i pospolitego bandytyzmu”. Wszystkie dane, które do nas docierają, szczególnie te z ostatnich dni, pokazują, że ten wzrost został zatrzymany, dlatego proponuję wykreślenie wyrazu „radykalny”. Pozostanie zapis „nastąpił wzrost przestępstw i pospolitego bandytyzmu”. On jeszcze nie jest na tyle opanowany, ale się już zmniejsza, więc wykreślmy tylko wyraz „radykalny”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselAnnaSobecka">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem propozycji pana posła Kłeczka?</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PoselAnnaSobecka">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła propozycję pana posła Kłeczka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">W tym zapisie proponuję jeszcze zmienić wyraz „przestępstw” na „przestępczości”. Nastąpił wzrost przestępczości, jako zjawiska. Mamy wzrost narkomanii, alkoholizmu, bandytyzmu, czyli przestępczości. Słowo „przestępczość” pojawia się też w uzasadnieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselAnnaSobecka">Nie przestępstw, tylko przestępczości, czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Tak, przestępczości jako zjawiska. Zapis brzmiałby: „wzrost przestępczości i pospolitego bandytyzmu”.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Proponuję także, aby rozpocząć zdanie od podmiotu, od słów „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej”, tak, jak to generalnie zapisuje się w uchwałach, czy w apelach. Czyli zdanie rozpoczynamy tak: „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, biorąc pod uwagę, że ”, w to miejsce proponuję przenieść wyrazy „w Polsce” z pierwszego tiret, ponieważ wszystkie zjawiska, które dalej są wymieniane w kolejnych tiret, dotyczą właśnie Polski. Czyli całe pierwsze zdanie tak by brzmiało: „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, biorąc pod uwagę, że w Polsce:” i dalej z konsekwencją tej zmiany w pierwszym tiret „nastąpiło gwałtownie załamanie demograficzne”. W czwartym tiret wykreślamy zwrot „w Polsce”, ponieważ jest on na początku zdania.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">I jeszcze jedna uwaga, też natury redakcyjno-legislacyjnej. Ponieważ ten dokument nie jest rozporządzeniem, nie jest w ogóle aktem normatywnym, proponuję zrezygnować z podziału na paragrafy. Treść, która jest w tej chwili w paragrafie pierwszym i drugim tak naprawdę stanowi jedno zdanie, jest jedną myślą, można te dwa paragrafy połączyć w jeden akapit. Natomiast treść paragrafu trzeciego, byłaby drugim akapitem. Jest to poprawne. Nie zmienia treści, a jest poprawne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselAnnaSobecka">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła zaproponowane zmiany. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PoselAnnaSobecka">Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmiany zaproponowane przez Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselTomaszLatos">Skoro tak doprecyzowujemy treść tego dokumentu, zastanawiam się, czy nie byłoby jeszcze lepiej gdybyśmy napisali „biorąc pod uwagę, że w ostatnich latach w Polsce”. Mówimy przecież o pewnych zjawiskach, które obserwujemy od kilku lat. Nie byłoby wtedy wrażenia, że mówimy o ostatnich kilku miesiącach, czy pół roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselAnnaSobecka">Albo przynajmniej „biorąc pod uwagę, że ostatnio w Polsce”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselTomaszLatos">Nie. Obawiam się, że taki zwrot wypełniałby moją uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselDariuszKleczek">Nie. Nie może tak być. Mogłoby się wydawać, że wczoraj, czy przedwczoraj. Uważam, że zwrot „w ostatnich latach” jest dobry.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselAnnaSobecka">Ma pan rację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselTomaszLatos">Pani przewodnicząca, wtedy też unikniemy dyskusji na temat tego, że czy w ostatnich miesiącach był wzrost narkomanii, albo wzrost przestępczości. Mówimy o pewnym dłuższym okresie, dłuższym horyzoncie czasowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselDariuszKleczek">„Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, biorąc pod uwagę, że w ostatnich latach w Polsce”, czy tak pan poseł proponuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselTomaszLatos">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselAnnaSobecka">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że Komisja przyjęła propozycję pana posła Latosa. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PoselAnnaSobecka">Stwierdzam, że Komisja przyjęła propozycję pana posła Latosa.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#PoselAnnaSobecka">Proszę państwa, przypominam, że zlikwidowaliśmy podział na paragrafy. Dawne paragrafy 1 i 2 są jednym zdaniem i tworzą pierwszy akapit. Czy mają państwo jakieś uwagi do dawnego paragrafu 2, który teraz jest częścią pierwszego akapitu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Proponuję zastąpić wyrazy „Rząd RP” wyrazami „Radę Ministrów”, zgodnie z nazewnictwem używanym w Konstytucji RP i Regulaminie Sejmu RP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselAnnaSobecka">Jest to oczywista uwaga. Przyjmujemy ją bez głosowania.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PoselAnnaSobecka">Przeczytam ten fragment, z uwzględnieniem zgłoszonej zmiany: „uznając wartość i znaczenie rodziny dla życia i prawidłowego rozwoju człowieka, a więc społeczeństwa i narodu, wzywa Radę Ministrów do pilnego przygotowania i wprowadzenia w życie Narodowego Programu Wspierania Rodziny.”. Czy są inne propozycje zmian? Nie widzę zgłoszeń. Rozumiem, że cały pierwszy akapit mamy przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselHenrykGolebiewski">Bardzo przepraszam, czy mógłbym podzielić się z państwem pewną refleksją? Zapis w dawnym paragrafie 1 może wywołać wśród rodzin wielodzietnych pewien smutek. Koresponduje to z uwagami zgłaszanymi na wspomnianej konferencji. Otóż, zapis brzmi: „rodziny wielodzietne są najbiedniejszą grupą społeczną”. Najbiedniejszym można być nie tylko w sensie materialnym. Niektórzy mogą poczuć się dyskryminowani. Rodziny są bogate miłością i wzajemnym szacunkiem. Może lepszy byłyby zapis „rodziny wielodzietne wymagają pewnych szczególnych oddziaływań”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoselAndrzejManka">Panie pośle, to jest opis rzeczywistości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PoselHenrykGolebiewski">Panie pośle, czy pan godzi się ze stwierdzeniem, że wszystkie rodziny wielodzietne w Polsce są najbiedniejsze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselAndrzejManka">Taka jest rzeczywistość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PodsekretarzstanuwMPiPSJoannaKluzikRostkowska">Oczywiście są rodziny biedne i bogate. Natomiast fakty niestety są takie, że 40% rodzin wielodzietnych w Polsce żyje na skraju minimum egzystencji. Żeby nie mówić o wszystkich rodzinach wielodzietnych, można napisać „wiele polskich rodzin” lub wprost „40% polskich rodzin żyje na skraju minimum egzystencji”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselAndrzejManka">Proszę zwrócić uwagę na zapis, cytuję „rodziny wielodzietne są najbiedniejszą grupą społeczną”. Chodzi o grupę społeczną. I taka jest rzeczywistość. Rodziny wielodzietne w Polsce są najbiedniejszą grupą społeczną. Wcale nie emeryci, czy renciści, ale właśnie rodziny wielodzietne. To jest stwierdzenie faktu, który ma zmobilizować, między innymi nas, do działania, aby taki Narodowy Program Wspierania Rodziny tworzyć i tę sytuację zmienić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PodsekretarzstanuwMPiPSJoannaKluzikRostkowska">Tak, to jest prawda. Ale, jeżeli chcemy stworzyć przyjazny nastrój wokół rodzin wielodzietnych, to powinniśmy ten nastrój tworzyć przy każdej możliwej sposobności, a my utrwalamy pewien wizerunek tych rodzin. Rzeczywiście, prawda jest taka, że rodziny wielodzietne są w znacznie trudniejszej sytuacji niż na przykład rodziny niepełne. Natomiast takim zapisem utrwalamy pewien schemat, z którym chcemy walczyć. Jeżeli mogę państwu coś zaproponować to sugeruję konkret, czyli „40% rodzin wielodzietnych żyje na skraju minimum egzystencji”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PoselAnnaSobecka">To już są dane statystyczne, pani minister. My musimy się dostosować do przyjętej w tym dokumencie formuły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PoselAndrzejManka">Będę bronił tego zapisu. Nie możemy nic ubarwiać. Musimy się odnosić do rzeczywistości. Proszę państwa, jeśli zmienimy ten fragment, czy za chwilę nie trzeba będzie zmieniać innego fragmentu, który mówi o tym, że nastąpił wzrost narkomanii i alkoholizmu. Czy taki zapis brzydko nie wygląda? Wygląda. Ale taka jest rzeczywistość. Jest narkomania, jest alkoholizm i rodziny wielodzietne są najbiedniejszą grupą społeczną. Właśnie dlatego trzeba wprowadzić w życie ten program. Gdyby rodziny wielodzietne były najbogatszą grupą społeczną, to byśmy go nie powoływali. Proszę państwa, w pierwszej części pierwszego akapitu to jest opis rzeczywistości, zresztą bardzo ogólny, żeby nikogo nie denerwować. Opis rzeczywistości, która zmusza nas do tego, aby ten program wprowadzić. Nie bójmy się tej rzeczywistości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PoselLucynaWisniewska">Proponuję zdanie: „wiele rodzin wielodzietnych żyje na granicy ubóstwa”. W ten sposób wyrazimy się bardziej ogólnie i jednocześnie nie dotkniemy całej grupy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PoselElzbietaPierzchala">Żeby nikt nie poczuł się dotknięty, proponuję: „większość rodzin wielodzietnych jest w najtrudniejszej sytuacji finansowej”. Nie mówimy wtedy o biedzie. Proszę państwa, zazwyczaj te rodziny wstydzą się swojej biedy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PoselElzbietaRatajczak">Jeśli mamy nie mówić o biedzie i chcemy złagodzić to zdanie, to może „rodziny wielodzietne stanowią najuboższą grupę społeczną”. Proszę państwa, myśmy nie napisali, że wszystkie rodziny wielodzietne są najbiedniejsze, jako grupa społeczna. Są i bogate i biedne, ale wśród całej populacji rodzin wielodzietnych oni stanowią większość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PoselAnnaSobecka">Proszę państwa, kończymy dyskusję na ten temat. Wiemy o co chodzi. Jeszcze pani rzecznik prosi o głos. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#RzecznikprawdzieckaEwaSowinska">Chciałam zaproponować – „rodziny wielodzietne są najsłabszą ekonomicznie grupą społeczną w Polsce”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PoselAnnaSobecka">Dobrze. „Rodziny wielodzietne są najsłabszą ekonomicznie grupą społeczną”. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że Komisja przyjęła propozycję pani rzecznik. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#PoselAnnaSobecka">Stwierdzam, że Komisja przyjęła propozycję zgłoszoną przez panią rzecznik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PoselTomaszLatos">Jeszcze taka techniczna uwaga, jeżeli piszemy w nagłówku, że „w ostatnich latach w Polsce”, to nie piszmy „w Polsce” ponownie. Czyli powinno być: „rodziny wielodzietne są najsłabszą ekonomicznie grupą społeczną” i koniec. Rozumiem, to już zostało powiedziane.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#PoselTomaszLatos">I druga uwaga, być może porządkująca. Wydaje mi się, że powinniśmy zachować zgodność czasu. Ponieważ wcześniej jest sformułowanie „nastąpił wzrost przestępstw”, nie powinno być „załamuje się system ubezpieczeń społecznych”, tylko „załamał się system ubezpieczeń społecznych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PoselAnnaSobecka">Nie, panie pośle, tego nie można zrobić. System ubezpieczeń społecznych załamuje się, ale jeszcze się nie załamał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PoselTomaszLatos">Tak. To prawda. Rzeczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PoselHenrykGolebiewski">Proponuję, żebyśmy nie pisali „załamuje się”. To byłby bardzo zły sygnał. Lepiej „występuje niepokój”. Mówimy, że może wystąpić załamanie, więc mówimy o niepokoju załamania. Stwierdzenie, że „załamuje się system ubezpieczeń społecznych” jest zbyt daleko idące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PoselAnnaSobecka">Panie pośle, uważam, że powinno zostać tak jak jest teraz, dlatego że on się załamuje z wielu powodów. Załamuje się, dlatego, bo mamy kryzys demograficzny i załamuje się, dlatego, bo jest ogromny exodus młodych ludzi za granicę do pracy i w związku z tym nasi wykształceni młodzi ludzie wypracowują emerytury i bogactwo w krajach, w których pracują. Nie u nas. Oprócz tego mamy wskaźnik dzietności 1,2, a powinno być 2,1 i ten niż demograficzny daje to właśnie załamywanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PodsekretarzstanuwMPiPSJoannaKluzikRostkowska">Proszę państwa, jest wystarczająco dużo argumentów, aby taki narodowy program tworzyć. Sądzę, że mogą państwo zrezygnować z tego zapisu, gdyż wszystkie inne argumenty są naprawdę silne. Może zamknie to dyskusję o tym, czy on się już załamał, czy dopiero za chwilę się załamie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PoselAnnaSobecka">Ja jednak jestem za tym, żeby pozostawić ten argument, dlatego że jest to bardzo poważna przestroga. Jeśli się wszyscy, i rządzący, i decydenci, i polskie rodziny nie opamiętają, to po pierwsze będzie po narodzie, po drugie naprawdę się ten system załamie. Traktujmy to jednocześnie jako przestrogę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PoselHenrykGolebiewski">Pani przewodnicząca, świetnie oddała pani istotę sprawy, że jest niepokój załamania. Może nastąpić załamanie systemu ubezpieczeń społecznych i tutaj mamy ten sygnał. Natomiast „załamał się”, wydaje mi się, że to jest bardzo niewłaściwe określenie, nie tylko w odniesieniu do odczuć Polaków, ale i w szerszym wymiarze. W Polsce „załamuje się system ubezpieczeń społecznych”. Tak, to jest istota sprawy. To jest makroniepokój.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PoselLucynaWisniewska">Jeżeli chcemy wszystko zapisywać w czasie dokonanym, to może będzie lepiej „wystąpiły istotne problemy w systemie ubezpieczeń społecznych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PoselAnnaSobecka">Jeśli chodzi o system ubezpieczeń społecznych, to problemy tam występują również z innych powodów, na przykład dlatego, że środki przeznaczane są nie na to, na co powinny. Wydaje mi się, że taki zapis może nie być dobrze zrozumiany.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#PoselAnnaSobecka">Proszę państwa musimy coś zdecydować. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#PoselAnnaSobecka">Kto z państwa posłów jest za tym, aby zapis „załamuje się system ubezpieczeń społecznych” nie został wykreślony z projektu rezolucji?</u>
          <u xml:id="u-83.3" who="#PoselAnnaSobecka">Stwierdzam, że Komisja 6 głosami, przy 4 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, zdecydowała, że zapis „załamuje się system ubezpieczeń społecznych” nie zostanie wykreślony z projektu rezolucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PoselDariuszKleczek">Przeczytam dawny paragraf 1 z wniesionymi poprawkami: „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, biorąc pod uwagę, że w ostatnich latach w Polsce nastąpiło gwałtowne załamanie demograficzne, zwiększyła się liczba rozwodów i związków pozamałżeńskich, istnieje zwiększone bezrobocie, rodziny wielodzietne są najsłabszą ekonomicznie grupą społeczną, załamuje się system ubezpieczeń społecznych, nastąpił wzrost narkomanii, alkoholizmu i innych patologii wśród małoletnich, nastąpił wzrost przestępczości i pospolitego bandytyzmu”. Teraz jest to część pierwszego zdania, czyli pierwszego akapitu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Mam wrażenie, że poprawka „najsłabszą ekonomicznie grupą społeczną” została zgłoszona, ale nie była głosowana. Czy została przyjęta, czy nie było sprzeciwu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PoselDariuszKleczek">Nie było sprzeciwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PoselDariuszKleczek">Teraz dopiero możemy zamknąć stary paragraf 1. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PoselAnnaSobecka">Czy są jeszcze jakieś uwagi do tego fragmentu tekstu? Nie słyszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PoselDariuszKleczek">Najwięcej poprawek dotyczyło dawnego paragrafu 1, który obecnie jest pierwszą częścią pierwszego zdania. Druga część tego zdania, to dawny paragraf 2. Tutaj jest tylko jedna zmiana, wyrazy „Rząd RP” zastępujemy wyrazami „Radę Ministrów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">I wyrazy „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej” z początku paragrafu znikną, ponieważ są przesunięte na początek tekstu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PoselAnnaSobecka">Przeczytam ten fragment: „uznając wartość i znaczenie rodziny dla życia i prawidłowego rozwoju człowieka, a więc społeczeństwa i narodu, wzywa Radę Ministrów do pilnego przygotowania i wprowadzenia w życie Narodowego Programu Wspierania Rodziny.”. Czy tak będzie brzmiał teraz dawny paragraf 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Tak. Wyrazy „Rząd RP” zostały zastąpione wyrazami „Radę Ministrów”. Innych zmian nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PoselAnnaSobecka">Dobrze. Czy są uwagi do przeczytanego fragmentu tekstu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PoselHenrykGolebiewski">Dzisiaj, o godzinie 18.00 podano bardzo istotną informację, gościem tego programu był chyba pan prezydent Lech Kaczyński, że w ostatnim półroczu o 10% zmniejszyła się przestępczość w Polsce. Podano przykład Warszawy, dokumentując, że aktualnie Warszawa jest bezpieczniejsza od Nowego Yorku. Wobec tego, stwierdzenie „nastąpił wzrost” koliduje z tą wiadomością. Może lepiej będzie, gdy napiszemy „niepokoi duża skala przestępstw i pospolitego bandytyzmu”. Wypowiadam się jako osoba, która nie chce tonować walorów tej dzisiejszej informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PoselDariuszKleczek">Panie pośle, ponieważ ta informacja do nas dotarła, zaproponowałem wykreślenie wyrazu „radykalny”. Pozostało stwierdzenie „w ostatnich latach w Polsce” „nastąpił wzrost przestępczości i pospolitego bandytyzmu”. Zmniejszenie o 10% nastąpiło w ostatnim półroczu, a biorąc pod uwagę ostatnie lata, czy to będzie 6, 8, czy 12 lat i tak mamy do czynienia ze wzrostem przestępczości. W związku z tym świadomie zostawiamy ten fragment tekstu. Dopiero teraz mamy szanse na zmniejszenie przestępczości, co, pod obecnymi rządami na pewno nastąpi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PoselAnnaSobecka">Proszę państwa, przypominam, że mamy już uzgodnioną treść dawnego paragrafu 1, który obecnie jest częścią pierwszego akapitu. Dawny paragraf 2, jest teraz drugą częścią pierwszego akapitu. W tym fragmencie wykreślamy wyrazy „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej”, gdyż zostały przeniesione na początek akapitu i wyrazy „Rząd RP” zmieniamy na „Radę Ministrów”.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#PoselAnnaSobecka">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że zaproponowane zmiany w dawnym paragrafie 2 zostały przyjęte. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#PoselAnnaSobecka">Stwierdzam, że Komisja postanowiła przyjąć zaproponowane zmiany w dawnym paragrafie 2.</u>
          <u xml:id="u-97.3" who="#PoselAnnaSobecka">Przechodzimy do rozpatrzenia dawnego paragrafu 3, który w nowej wersji będzie drugim akapitem. Przeczytam ten fragment: „Celem programu powinno być przygotowanie spójnej strategii polityki prorodzinnej państwa, która winna wspierać wszelkie, prowadzone na różnych płaszczyznach, działania wzmacniające rodzinę w jej funkcjach wychowawczych, kulturowych, religijnych, ekonomicznych i społecznych.”.</u>
          <u xml:id="u-97.4" who="#PoselAnnaSobecka">Czy mają państwo jakieś uwagi do tego zdania? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-97.5" who="#PoselAnnaSobecka">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że dawny paragraf 3, a obecnie drugi akapit, został przyjęty bez poprawek. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-97.6" who="#PoselAnnaSobecka">Stwierdzam, że Komisja przyjęła dawny paragraf 3, obecnie drugi akapit, bez poprawek.</u>
          <u xml:id="u-97.7" who="#PoselAnnaSobecka">Przechodzimy do rozpatrzenia dawnego paragrafu 4, który w nowej wersji jest trzecim akapitem. W zdaniu tym, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, zmieniamy wyraz „Uchwała” na wyraz „Rezolucja”. Brzmi ono teraz: „Rezolucja wchodzi w życie z dniem podjęcia.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Proponuję, aby dawny paragraf 4 wykreślić, ponieważ rezolucja podobnie jak uchwała nie jest aktem normatywnym. Nie stanowi norm powszechnie obowiązujących, w związku z tym ten zapis jest zbędny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PoselAnnaSobecka">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja postanowiła wykreślić z projektu dawny paragraf 4. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#PoselAnnaSobecka">Stwierdzam, że Komisja postanowiła wykreślić z projektu dawny paragraf 4.</u>
          <u xml:id="u-99.2" who="#PoselAnnaSobecka">Proszę państwa, przeczytam teraz całość dokumentu, z uwzględnieniem wszystkich zmian wprowadzonych podczas dyskusji:</u>
          <u xml:id="u-99.3" who="#PoselAnnaSobecka">„Rezolucja Sejmu RP z dnia (data zostanie wpisana w odpowiednim czasie) w sprawie przygotowania i wprowadzenia w życie Narodowego Programu Wspierania Rodziny. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, biorąc pod uwagę, że w ostatnich latach w Polsce nastąpiło gwałtowne załamanie demograficzne, zwiększyła się liczba rozwodów i związków pozamałżeńskich, istnieje zwiększone bezrobocie, rodziny wielodzietne są najsłabszą ekonomicznie grupą społeczną, załamuje się system ubezpieczeń społecznych, nastąpił wzrost narkomanii, alkoholizmu i innych patologii wśród małoletnich, nastąpił wzrost przestępczości i pospolitego bandytyzmu; uznając wartość i znaczenie rodziny dla życia i prawidłowego rozwoju człowieka, a więc społeczeństwa i narodu, wzywa Radę Ministrów do pilnego przygotowania i wprowadzenia w życie Narodowego Programu Wspierania Rodziny.</u>
          <u xml:id="u-99.4" who="#PoselAnnaSobecka">Celem programu powinno być przygotowanie spójnej strategii polityki prorodzinnej państwa, która winna wspierać wszelkie, prowadzone na różnych płaszczyznach, działania wzmacniające rodzinę w jej funkcjach wychowawczych, kulturowych, religijnych, ekonomicznych i społecznych.”</u>
          <u xml:id="u-99.5" who="#PoselAnnaSobecka">Przystępujemy do głosowania. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poselskiego projektu rezolucji w sprawie przygotowania i wprowadzenia w życie Narodowego Programu Wspierania Rodziny, ze zmianami wprowadzonymi podczas dyskusji?</u>
          <u xml:id="u-99.6" who="#PoselAnnaSobecka">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła projekt rezolucji w sprawie przygotowania i wprowadzenia w życie Narodowego Programu Wspierania Rodziny ze zmianami wprowadzonymi podczas dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-99.7" who="#PoselAnnaSobecka">Pozostał nam jeszcze wybór posła sprawozdawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PoselDariuszKleczek">Proponuję panią poseł Elżbietę Ratajczak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PoselAnnaSobecka">Czy są inne kandydatury? Nie ma zgłoszeń. Czy pani poseł Elżbieta Ratajczak wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PoselElzbietaRatajczak">Tak, zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PoselAnnaSobecka">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja zaakceptowała kandydaturę pani poseł Elżbiety Ratajczak. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#PoselAnnaSobecka">Stwierdzam, że Komisja powierzyła funkcję sprawozdawcy pani poseł Elżbiecie Ratajczak.</u>
          <u xml:id="u-103.2" who="#PoselAnnaSobecka">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad. Zamykam posiedzenie Komisji Rodziny i Praw Kobiet.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>