text_structure.xml 27.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselRajmundMoric">Otwieram posiedzenie Komisji Polityki Społecznej oraz Komisji Rodziny i Praw Kobiet.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselRajmundMoric">W dniu dzisiejszym mamy do rozpatrzenia jeden punkt porządku dziennego, który jest państwu znany. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie widzę, a więc uznaję, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselRajmundMoric">Proszę o sprawdzenie kworum. Usłyszałem, że jest odpowiednia liczba posłów. Mamy do rozpatrzenia 7 poprawek, które zgłosiły dwa lluby parlamentarne – SLD i PO. Czy ktoś chciałby zabrać głos w kwestii formalnej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselTadeuszCymanski">W imieniu Klubu parlamentarnego PiS chciałbym złożyć wniosek o przesunięcie drugiego czytania projektu ustawy do następnego posiedzenia Sejmu. Jako uzasadnienie podam to, iż charakter projektu oraz zgłoszone poprawki tematycznie są związane z istotą projektu ustawy o świadczeniach rodzinnych. Pani minister Joanna Kluzik-Rostkowska może podać nam szczegółowe informacje. Po pierwsze, proponowane zmiany w zakresie zasiłku porodowego mają wymierny charakter finansowy. Uważamy, iż w ostatecznym kształcie tej ustawy powinny one pozostawać w ścisłym związku z zabezpieczeniem środków finansowych w budżecie państwa. Przyjęcie rozwiązań, co do których nie byłoby pokrycia finansowego, nie jest działaniem racjonalnym z punktu widzenia legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselTadeuszCymanski">Po drugie, poprawki zgłoszone podczas drugiego czytania zostaną przesłane do Senatu i tutaj dojdzie do następnego etapu prac legislacyjnych nad projektem przekazanym przez Sejm. Posiedzenie Senatu odbędzie się 21 grudnia 2005 r. Tak więc ewentualne uwagi i zarzuty, iż to przesunięcie mogłoby wpływać na tempo, przyspieszenie czy opóźnienie prac, wydaje się niewłaściwe.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselTadeuszCymanski">Trzeci element, zależy nam bardzo nad tym, aby doszło do podwyższenia świadczeń z tytułu urodzenia dziecka. Ani przez moment nie wątpiliśmy, że w Sejmie zostanie przyjęta ustawa, która podniesie to świadczenie. Jednak tutaj rodzą się pytania. Na jakich zasadach? W jakiej wysokości? W stosunku do jakich osób? Uważamy, że ten czas mógłby być spożytkowany na bardziej szerokie porozumienie pomiędzy różnymi ugrupowaniami. Nie jest tajemnicą, że w tej sprawie są bardzo wyraźne różnice zdań.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PoselTadeuszCymanski">Podnoszę te trzy elementy oraz poddaję je pod rozwagę Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoslankaAnnaSobecka">Moje pytanie kieruję do pana posła Tadeusza Cymańskiego. Z jego wypowiedzi wynika, iż rząd nie posiada zabezpieczenia finansowego dla tych poprawek. Budzi to moje zdumienie, ponieważ uznałam, że PiS przesądził sprawę, wpisując „becikowe”, które ma być symbolem i znakiem dla otwartej polityki prorodzinnej i systemowej. Tym samym ten problem zostaje wpisany do polityki socjalnej. Nie rozumiem tego jednak, ponieważ z wypowiedzi pana premiera Kazimierza Marcinkiewicza jasno wynikało, że w budżecie są środki na ten cel. To była pierwsza sprawa.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoslankaAnnaSobecka">Druga – nie wypowiedzieliśmy się w głosowaniu, czy chcemy podniesienia kwoty w wysokości 500 zł. Tak samo nie określiliśmy, czy chcemy wprowadzić osobne świadczenie w wysokości 1 tys. zł, które ma być formą otwartej polityki prorodzinnej. Nie rozumiem dlaczego przekładamy ten projekt, gdyż jego przesuwanie nic nam nie da.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PoslankaAnnaSobecka">Mam nadzieję, że pani minister Joanna Kluzik-Rostkowska odpowie mi na te zastrzeżenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselSlawomirPiechota">W imieniu Klubu Parlamentarnego PO chciałbym wyrazić zadowolenie z wniosku zaprezentowanego przez pana posła Tadeusz Cymańskiego. Nasza radość ma kilka aspektów. Nasza pozytywna opinia co do tego wniosku jest kierowana innymi względami aniżeli te, o których mówił pan poseł Tadeusz Cymański. Obawiamy się, że prace w tym trybie nad tak ważną ustawą mogą doprowadzić do zdyskredytowania tak ważnej idei, jaką jest problem demograficzny. Każdy z posłów zgodzi się z tym, że należy poszukiwać skutecznych metod działania w tym obszarze. Tak więc tę ustawę należy rozpatrywać w szerszym kontekście. Chcielibyśmy, aby pokazano szerszy kontekst innych działań, które mają służyć wsparciu rodziny w taki sposób, aby narodziny dziecka były przyjmowane z większą nadzieją i mniejszymi obawami.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PoselSlawomirPiechota">Ponadto chcielibyśmy, aby wyliczono wydatki na realizowane świadczenia oraz aby wskazano koszty ich obsługi. Z obawą przyjmujemy przekazanie tego zadania samorządom. Wcześniejsze doświadczenia pokazują, iż przekazywano tylko środki na wypłatę świadczeń, ale jednak powstawał spór o koszty realizacji tych zadań. Powinno tutaj także dojść do wskazania nie tylko finansowych form przeciwdziałania obecnej sytuacji demograficznej. Jesteśmy przekonani, że – wynika to z doświadczeń wielu krajów oraz ich samorządów – same działania finansowe nie przynoszą oczekiwanych efektów. Tak więc potrzebne są szersze zadania dotyczące opieki nad dziećmi, tak aby matka po urodzeniu dziecka mogła bezpiecznie powrócić do pracy, a pracodawcy nie obawiali się jej zatrudnienia. Kolejne problemy to opieka nad osobą starszą lub niepełnosprawną w rodzinie z małym dzieckiem, gdzie opieka nad nią nie pozwala na powrót do pracy. Jesteśmy przekonani, że projekt rządowy ma szansę na szerszy kontekst odniesienia się do problemu, o którym mówimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselAndrzejManka">Moje pytanie kieruję do pana posła Tadeusza Cymańskiego. Czy PiS zgłaszając ten wniosek jest w stanie szukać autentycznego kompromisu z wnioskiem zgłoszonym przez LPR? Czy będziecie szukali jakiegoś rozwiązania, czy też będziecie twardo obstawali przy tym, co powiedział premier Kazimierz Marcinkiewicz, że zostanie podwyższona kwota świadczenia na podstawie kryterium dochodowego? Jeżeli taka jest intencja, to powinno odbyć się jak najszybsze głosowanie w Sejmie. Jednak jeżeli chcecie szukać kompromisu, aby zwiększyć pomoc dla potrzebujących rodzin oraz zwiększyć liczbę odbiorców, to możemy się nad tym teraz zastanowić. Dodam, że w tym pierwszym przypadku my, jako LPR, nie będziemy mogli zgodzić się na przełożenie tej debaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoslankaIzabelaJarugaNowacka">Ja, jako poseł SLD chciałam wyrazić zadowolenie, że rząd zmierza w proponowanym przez nas kierunku i stara się zwiększyć zasiłek z tytułu urodzenia dziecka. Będziemy także proponowali staranniejszą pracę nad tym projektem, gdyż problem ten jest niezwykle ważny.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoslankaIzabelaJarugaNowacka">Chciałabym jednak, aby legislatorzy powiedzieli nam, w jaki sposób możemy pracować teraz nad tym projektem. O ile dobrze pamiętam, to pan poseł Tadeusz Cymański powiedział, że 21 grudnia projekt zostanie przekazany do Senatu. Wydaje mi się, że zostanie on tam przekazany dopiero wtedy, kiedy zakończymy prace nad nim w Sejmie. Chciałabym wiedzieć, w jaki sposób rząd zgłosi swoje poprawki, gdyż znajdujemy się na etapie drugiego czytania i z tego, co mi wiadomo, to teraz możemy tylko rozważać tam zgłoszone poprawki.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoslankaIzabelaJarugaNowacka">Tak więc proszę odpowiedzieć na moje pytania. W jaki sposób ten projekt zostanie złączony z propozycją rządową? Co do tego projektu ma Senat, który dopiero po zakończeniu procedowania może go zbadać? Na czym polega dzisiejsza propozycja? Czy obecny projekt odchodzi w niebyt? Czy może będzie naprawiany przez rząd i rozpatrywany w innym trybie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselRajmundMoric">Na te pytania odpowiedzą przedstawiciele Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselAdamOldakowski">Ja także mam wątpliwości. Najpierw odbyła się debata na ten temat, w której stwierdziliśmy, że wprowadzamy próg dochodowy. Zastanawiam się czy rodzina, która ma dochód w wysokości 1000 zł na osobę, już przekracza próg dochodowy. Pan poseł Tadeusz Cymański był obecny na tej debacie, gdzie padały różne pytania. Później widziałem się z różnymi kobietami, które również dopytywały się mnie o różne sprawy. Pytano mnie, czy takim osobom także się należy „becikowe”. Pan poseł wtedy mówił co innego. Popieram opinię Klubu Parlamentarnego LPR. Zgłoszono wniosek, a więc przegłosujmy go. Nie może być tak, że bez głosowania przesuniemy rozpatrywanie tej propozycji. Nadal jednak nie wiem, jakie są pańskie intencje oraz pańskiego rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuBogdanCichy">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia, przewiduje rozpatrzenie poprawek zgłoszonych podczas drugiego czytania poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych. Tylko to może być przedmiotem państwa pracy. Rozumiem, że przedmiotem pracy jest rekomendacja lub odrzucenie niektórych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuBogdanCichy">Przy wejściu na salę rozłożyliśmy wykaz oczywistych pomyłek pisarskich w tym projekcie. Prosimy o upoważnienie naszego biura do dokonania zmian oraz o uwzględnienie tych pomyłek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselRajmundMoric">Proszę przedstawicieli rządu o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpolecznejJoannaKluzikRostkowska">Po pierwsze – zabezpieczono na ten cel 130 mln zł. Podwyższenie świadczenia nie można traktować jako czynnika jednostkowego, ponieważ będziemy tutaj także rozmawiać na temat wydłużenia urlopu macierzyńskiego. Obecnie jednak jest tak, że mamy jednorazowe świadczenie w wysokości 500 zł, na które przeznaczono 131 mln zł. PiS i rząd proponują podwyższenie tego świadczenia do 1 tys. zł. Wtedy zmieścimy się w rezerwie, która została przeznaczona na ten cel. W ten sposób poruszamy się w realnej kwocie i na to nas stać.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpolecznejJoannaKluzikRostkowska">Oczywiście, proszę wziąć pod uwagę również to, że jeżeli pozostaniemy przy progu 504 zł netto, to podwyższając świadczenie, obejmujemy nim, aż 71% wszystkich dzieci, które narodzą się w przyszłym roku. Tak więc nie jest to mała liczba. Należy tutaj wziąć pod uwagę okoliczność, że tydzień urlopu macierzyńskiego kosztuje nas 75 mln zł. Gdybyśmy chcieli przyjąć projekt LPR, który kosztuje nas 245 mln zł, to za te pieniądze możemy każdej mamie, bez względu na dochody, zaoferować dłuższy o trzy tygodnie urlop macierzyński. Należy się zastanowić co jest większą wartością dla rodzin lepiej sytuowanych – przedłużony urlop macierzyński czy otrzymanie 1 tys. zł. Dla mnie rozstrzygnięcie jest jasne i uważam, że wydłużenie urlopu jest wartością, z którą trudno dyskutować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoslankaAnnaSobecka">Chciałam powiedzieć, że wygląda na to, iż rząd wycofuje się ze sztandarowych haseł przedwyborczych i z polityki prorodzinnej. Sądzę, że zgłaszane wypowiedzi były świadome sytuacji finansowej kraju. Jeżeli teraz zostawiamy tę kwotę w polityce socjalnej, to znaczy, że wpisujemy się program poprzedniej ekipy, która nie prowadziła polityki prorodzinnej, lecz socjalną, z której trudno być zadowolonym. Uważam, że na tym wszyscy stracimy.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PoslankaAnnaSobecka">Zdaję sobie sprawę z tych ograniczeń finansowych. Jednak po wypowiedziach pana premiera spodziewałam się, że te środki zostały w jakiś sposób zabezpieczone i ma on świadomość, ile to będzie kosztowało, tym bardziej iż mówił, że zostało to obliczone. Nie wiem, dlaczego teraz jest mowa o tym, iż możemy podnieść tylko te dotacje, które idą z pomocy społecznej. Łatamy tylko biedę i nie ma tutaj mowy o polityce prorodzinnej.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PoslankaAnnaSobecka">Proszę panią minister Joannę Kluzik-Rostkowską, jako przedstawicielka rządu, aby była naszym ambasadorem. Sądzę, iż wypowiadam się zgodnie ze zdaniem większości członków Komisji Rodziny i Praw Kobiet i Polityki Społecznej. Apeluję, aby rząd jeszcze raz rozważył ten projekt oraz poszerzył pewne horyzonty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselMieczyslawKasprzak">Nie rozumiem pewnej rzeczy. Przy pierwszym, jak i podczas drugiego czytania pytałem rząd czy popiera ten projekt i czy ma zabezpieczone środki. Nie usłyszałem odpowiedzi, a więc uznałem, iż projekt jest realny i rząd go popiera. Jednak dzisiaj mamy nową jakość, ponieważ rząd jasno i czytelnie wypowiada się, że nie popiera tego projektu. Tak należy to rozumieć. Teraz znowu jesteśmy w punkcie zerowym. Jednak powiem, że stanowisko rządu w obecnej sytuacji jest niepoważne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselAndrzejManka">Moja wypowiedź jest skierowana do pani minister Joanny Kluzik-Rostkowskiej. Chciałbym zaprotestować przeciwko pani argumentacji, ponieważ nie można przeciwstawiać jednego dobra drugim. Nie można mówić, że jeżeli wypłacimy „becikowe”, to nie starczy nam środków na wydłużenie urlopów macierzyńskich, gdyż jeżeli chciałbym posłużyć się tym argumentem, to powiedziałbym, że trzeba dać mamom oba świadczenia, zamiast tworzenia Urzędu Antykorupcyjnego. To jest ten wybór. Sadzę, że taki argument nie jest uczciwy w dyskusji, gdyż nie stawiamy problemu w ten sposób, że damy jedno kosztem drugiego. Naszym celem jest stworzenie kompleksowej polityki prorodzinnej, a nasz projekt ustawy jest małym kroczkiem do jej wprowadzenia.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselAndrzejManka">Odniosę się teraz do wypowiedzi pana posła Sławomira Piechoty. Wielokrotnie mówiłem, że mamy projekty ustaw prorodzinnych, które będziemy systematycznie zgłaszali do Sejmu. Będziemy chcieli je konsultować z ekipą rządzącą i w związku z tym proszę nie używać takich nieuczciwych argumentów w tej dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że wniosek PiS daje nam szansę na spokojne przemyślenie i na poszukiwanie odpowiednich rozwiązań. Pani poseł Izabela Jaruga-Nowacka mówiła, że Klub Parlamentarny SLD podczas wszystkich prac sygnalizował potrzebę związania tego świadczenia z sytuacją dochodową rodzin.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pan poseł Mieczysław Kasprzak wspominał, że podczas debaty pytał rząd o środki na ten cel. Sadzę, że rząd w tej sprawie jednoznacznie wypowiedział się w swoim piśmie z dnia 23 listopada 2005 r. Cytuję: „Projekt rządowy zakłada podwyższenie od 1 stycznia 2006 r. dodatku z tytułu urodzenia dziecka w wysokości 500 zł. Osobami uprawnionymi będą osoby, które spełniają określone kryterium wynikające z ustawy o świadczeniach rodzinnych”. Tak więc rząd jest konsekwentny w swoich poczynaniach.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Polemizując z wypowiedzią posłanki Anny Sobeckiej muszę powiedzieć, że zgadzam się z tym, iż rząd nie realizuje programu wyborczego LPR, lecz dba o swoje zapowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselRajmundMoric">Przypominam państwu, że jesteśmy po drugim czytaniu i zebraliśmy się po to, aby rozpatrzeć poprawki zgłoszone przez wnioskodawców. Jednak powielamy dyskusję, która odbyła się na posiedzeniu Sejmu. Naszą wolę możemy okazać podczas rozpatrywania kolejnych poprawek. Odsuwamy nasze procedowanie na przyszły tydzień, gdzie napięty jest harmonogram. Dodam, że społeczeństwo oczekuje na stanowisko Sejmu w tej sprawie. Jeżeli dzisiaj nie zajmiemy żadnego stanowiska, to wystawimy sobie tuż po wyborach złą opinię, a społeczeństwo dojdzie do wniosku, że nie mamy jasno sprecyzowanych poglądów. Uważam, że nie powinniśmy przerywać naszej pracy, ponieważ nawet jeżeli uznamy nowy projekt, to tylko rozpatrzymy część obecnej ustawy, gdyż nie obejmujemy dobrowolnych zadań gmin. Moim zdaniem niczego nowego nie wniesiemy kolejnym rządowym projektem, a obecne poprawki powinniśmy rozpatrzeć w dniu dzisiejszym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselElzbietaRatajczak">Pan poseł Tadeusz Tomaszewski powiedział, że rząd realizuje własną politykę, a nie program LPR. Chciałam zauważyć, że nie jest to tylko polityka naszego ugrupowania. My walczymy o nasze polskie rodziny. Nie chcemy tutaj chwalić naszej partii, ale pragniemy, by w naszych rodzinach było lepiej. Z raportów wynika, że jesteśmy ostatnim państwem w Europie co do liczby urodzin i tutaj nie ma co dyskutować, która partia ma rację, gdyż wszyscy będziemy błądzić, jeżeli opowiemy się przeciwko promowaniu życia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselAdamOldakowski">Próg dochodowy 504 zł netto jest zbyt niski i tym samym duża liczba rodzin nie otrzyma dodatkowego 500 zł. Jaką dochodowość przyjmiemy dla rolników – 2 tys. zł czy 2,5 tys. zł? Tutaj jest zagrożenie. Nikt mnie nie namówi, abym zagłosował za tym progiem. Co ma zrobić rodzina, która ma 510 zł dochodu netto? Czy oni otrzymają ten dodatek? Jaka to jest równość?</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselAdamOldakowski">Jest tutaj mowa o 1 tys. zł. Obecny rząd dodaje tutaj tylko 500 zł, a nie 1 tys. zł, ponieważ 500 zł już jest, a więc nie mówmy o 1 tys. zł. Jeszcze raz zaznaczam, że większość rodzin rolniczych nie otrzyma tego dodatku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselSlawomirPiechota">Dodatkowo chciałbym podkreślić to, że nie może być to dobry projekt, jeżeli w tak krótkim materiale mamy 9 oczywistych pomyłek pisarskich. Mało tego – według mnie – zawarto w nim również powikłane kolizje merytoryczne w stosunku do tekstu ustawy. Wyrażam obawę, że ustawa uchwalona w takim trybie będzie jeszcze jednym przejawem złego prawa. Z tego powodu jeszcze raz proszę o rozważenie odroczenia ostatecznych rozstrzygnięć tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselTadeuszCymanski">Szukanie akceptacji jest zbyt ambitnym zadaniem oraz jest celem każdego działania w Sejmie. Jednak potrzebne minimum to zrozumienie. Mam wrażenie, że nie zostałem jednak zrozumiany. Użyję tutaj pewnej metafory. Z procesem legislacyjnym jest tak jak z biegiem. Są etapy, które mogą się ślimaczyć, lecz tak naprawdę istotny jest moment zakończenia prac oraz wejście w życie rozwiązań. Społeczeństwo oczekuje różnych rzeczy, ale przede wszystkim oczekuje dobrego prawa, realnych zapisów i zgody, a mniej emocji. Należy to wyciszyć. Jest to zrozumiałe.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselTadeuszCymanski">Są dwa wyjścia. Pierwsze – teraz głosujemy nad poprawkami, potem czekamy dwa tygodnie na decyzję Senatu. Drugie jest takie, że odraczamy o jeden tydzień nasze decyzje celem dokonania przemyśleń oraz zapoznania się z projektem rządowym. Potem już tylko zostaje nam tydzień na decyzję Senatu. Tutaj niczego nie przedłużamy, a jedynie opóźniamy głosowanie i podjęcie stanowiska bez uszczerbku dla terminu przyjęcia ustawy.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PoselTadeuszCymanski">Jeżeli chodzi o kryterium dochodowe, to bardzo dobrym pomysłem – z punktu widzenia celu – jest jego podniesienie. Po pierwsze, jest to związane z większymi środkami w budżecie. Po drugie, ustawa o świadczeniach rodzinnych ma jeden walor, a mianowicie porządkuje pewne kwestie, czyli wprowadza jasne i czytelne kryterium, w stosunku do którego przyznawany jest zasiłek rodzinny, a w tym dodatek z tytułu urodzenia dziecka. Jeżeli wprowadzimy do ustawy inne kryterium, to należy również zastanowić się nad tym problemem w naszych rozważaniach.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PoselTadeuszCymanski">Teraz odpowiem na pytanie pana posła Mieczysława Kasprzaka. Otóż co do stanowiska rządu, to odsyłam państwa do stenogramów. Prezentując stanowisko PiS oddałem honor i zaprezentowałem kierunek popierany przez LPR. Przecież wyraźnie powiedzieliśmy, że patrząc na systemy ulg niezwiązanych z żadnym kryterium dla ludzi bardzo bogatych, to wprowadzenie również tutaj 1 tys. zł nie jest żadnym skandalem. Chcieliśmy powiedzieć „tak”, ale jeżeli spojrzymy na sytuację służby zdrowia i na obszar biedy oraz na opinię publiczną, która nie jest przygotowana na to, że osoby dobrze zarabiające otrzymają kolejne pieniądze nawet z tytułu urodzenia dziecka, to mówimy „nie”. Wszyscy wyrazili swoją opinię i jest tutaj pewna rozbieżność.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#PoselTadeuszCymanski">Na koniec powiem, że urlop macierzyński zdecydowanie jest również ważnym tematem. Podam przykład. Spójrzmy na osobę zamożną, która ma wyższe wykształcenie i miała szczęście, gdyż zatrudniła ją zachodnia firma, przez co zarabia 5,5 tys. zł. W tym przypadku dłuższy urlop macierzyński ma większy efekt.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#PoselTadeuszCymanski">Proszę spojrzeć na hasło „kompromis”. Można go różnie rozumieć. My rozumiemy, iż nie jest to porozumienie jako takie pomiędzy PiS a LPR. Tutaj szukamy kompromisu i poparcia w jak najszerszym gronie w całym parlamencie. W tej sytuacji rząd jest w trudnej sytuacji, gdyż jest mniejszościowy. Każde poparcie będzie dla nas istotne. Jeżeli chodzi o</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#PoselTadeuszCymanski">pieniądze, to program PiS jest czteroletni, a nie roczny. Proszę nie atakować nas, że zaczynamy zbyt skromnie, ale łączenie deficytu budżetowego, wymogów rozwoju gospodarczego przy jednoczesnej aktywnej pozycji społecznej jest bardzo trudnym zadaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselRajmundMoric">Proszę o powstrzymywanie się od polemik, ponieważ nie dojdziemy do rozstrzygnięć. Możemy długo dyskutować, ale nic z tego nie wynika. Mam zastrzeżenia do wypowiedzi wielu osób, ale uważam, że dalsza polemika nie ma sensu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoslankaIzabelaJarugaNowacka">Ja nie polemizuję, gdyż to już było podczas obu czytań, lecz chcę mieć jasność co do pewnych kwestii. Rozumiem, że PiS sam sobie „nawarzył piwa” głosując za natychmiastowym przejściem do drugiego czytania, ponieważ bez tego byśmy mieli czas na dalsze prace w Komisji oraz na inną możliwość działania.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoslankaIzabelaJarugaNowacka">Moje pytanie kieruję do pana posła Tadeusza Cymańskiego. Chciałabym dowiedzieć się, czy pana wniosek o odłożenie posiedzenia nad tym projektem jest spowodowany tym, iż tymczasem zostanie złożony rządowy projekt. Czy chodzi panu o to, abyśmy w ten sposób pożegnali się z tym projektem i przyjęli propozycję rządową? Na czym polega ta zwłoka? Taka jest istota pana propozycji, ale jest tutaj pewna nieścisłość, a ja muszę wiedzieć nad czym mam głosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselAleksanderSoplinski">Chciałbym nawiązać do wypowiedzi pani poseł Izabeli Jarugi-Nowackiej. Przecież podczas pierwszego czytania duża liczba posłów wypowiadała się, że jest to „knot legislacyjny” opracowywany na chybcika i wielu z nich opowiedziało się za szybkim przejściem do drugiego czytania. Tak więc jesteście odpowiedzialni za tę sytuację. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PoselAleksanderSoplinski">Drugi problem – pani minister Joanna Kluzik-Rostkowska powiedziała, że wydłużenie urlopu macierzyńskiego o drugi tydzień kosztuje 75 mln zł. Nie wszystkie kobiety, które rodzą, idą na urlop macierzyński lub będą go chciały wydłużyć. Tak więc wszystkie te osoby będą traciły, a więc należy się im pewna rekompensata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselTadeuszCymanski">Odpowiem na pytanie posłanki Izabeli Jarugi-Nowackiej. Wszystkim posłom będzie znany projekt rządowy. Mogą być różne scenariusze naszego postępowania, a zaprezentował je przedstawiciel Biura Legislacyjnego i wynikają one z regulaminu Sejmu oraz procedowania. Jeżeli dla większości posłów nie ma znaczenia, co będzie w projekcie rządowym, to znaczna ich większość opowie się za dalszym procedowaniem. Natomiast jeżeli jest to istotne – a my zakładamy, że tak – to bez uszczerbku dla tej ustawy warto poczekać jeden tydzień. Tylko to proponujemy i o to prosimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselAleksanderSoplinski">Jeżeli pan poseł Tadeusz Cymański zna projekt rządowy, to niech go nam pan przedstawi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselRajmundMoric">Projekt rządowy może być prezentowany tylko przez rząd.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PoselRajmundMoric">Przechodzimy do rozstrzygnięć. Wniosek pana posła Tadeusza Cymańskiego zmierza do tego, aby zakończyć dzisiejsze obrady i przesunąć je o jeden tydzień.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PoselRajmundMoric">Kto jest za przyjęciem wniosku pana posła Tadeusza Cymańskiego?</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#PoselRajmundMoric">Stwierdzam, że Komisja 28 głosami, przy 12 przeciwnych i braku wstrzymujących się, postanowiła przyjąć wniosek pana posła Tadeusz Cymańskiego i przesuneła rozpatrywanie rozpatrywania projektu o jeden tydzień.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#PoselRajmundMoric">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>