text_structure.xml 150 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich obecnych.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Porządek dzisiejszych obrad został państwu doręczony na piśmie. Pierwsza część posiedzenia poświęcona będzie rozpatrzeniu projektu budżetu państwa na 2007 r. w zakresie obrony narodowej. Później zajmiemy się tematem, którego omówienie było postulowane przez kilku posłów. W dniu 9 listopada br. odbędą się uroczystości związane z przylotem do Polski pierwszych samolotów F-16. Posłowie sugerowali, żeby przed tymi uroczystościami Komisja dowiedziała się, jaki jest stan przygotowań do przyjęcia tych samolotów nie tylko w zakresie szkolenia i infrastruktury, ale także wielu innych elementów. Sprawa ta będzie przedmiotem dzisiejszych obrad Komisji. Czy mają państwo jakieś pytania lub uwagi do zaproponowanego porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Uznaję, że porządek obrad został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Przystępujemy do rozpatrzenia projektu ustawy budżetowej na 2007 r. w częściach podlegających Ministerstwu Obrony Narodowej. Przypomnę państwu, że w Komisji Obrony Narodowej funkcjonuje stała podkomisja do spraw budżetu i finansów. Przewodniczącym tej podkomisji jest poseł Henryk Młynarczyk. Opinię do projektu budżetu na 2007 r. przygotował poseł Janusz Zemke, za co bardzo mu dziękuję. Wszyscy wiemy o tym, że w 2007 r. nastąpi znaczący wzrost budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej. Na pewno Komisja Obrony Narodowej będzie tym wzrostem usatysfakcjonowana. Komisja powinna przyjąć w sprawie projektu ustawy budżetowej na 2007 r. opinię, która zostanie przekazana Komisji Finansów Publicznych. Proszę, żeby poseł Janusz Zemke przedstawił państwu najważniejsze elementy tej opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselJanuszZemke">Przedstawię państwu kilka informacji, które mają związek z projektem budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej na 2007 r. W dniu wczorajszym odbyło się posiedzenie stałej podkomisji do spraw budżetu i finansów. W posiedzeniu podkomisji brali udział przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej z dyrektorem Departamentu Budżetowego Ministerstwa Obrony Narodowej na czele. Na posiedzeniu przedstawione zostały szczegółowe założenia projektu budżetu na przyszły rok. Na tej podstawie przygotowaliśmy projekt opinii Komisji. W mojej wypowiedzi chciałbym skupić się na podstawowych sprawach, które były prezentowane na wczorajszym posiedzeniu podkomisji. Proponuję, żeby Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej na 2007 r. Taką opinię możemy przyjąć dlatego, że jest to dobry budżet. Należy zauważyć, że w projekcie przewidziano znaczne zwiększenie wydatków Ministerstwa Obrony Narodowej. Wzrost wydatków jest większy niż przyrost Produktu Krajowego Brutto. Jeśli będą państwo zainteresowani tą sprawą, to na pewno przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej wytłumaczą, skąd wziął się taki wzrost wydatków. Wzrost Produktu Krajowego Brutto wyniósł niewiele ponad 5 proc. Natomiast wydatki Ministerstwa Obrony Narodowej rosną dwa razy szybciej. Taka jest prawda.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselJanuszZemke">Możemy stwierdzić, że w projekcie budżetu państwa na 2007 r. zrealizowana została ustawowo określona zasada, która przewiduje, że budżet Ministerstwa Obrony Narodowej ma wartość nie mniejszą niż 1,95 proc. Produktu Krajowego Brutto. Jako parlamentarzyści możemy mieć satysfakcję, że ustawa określająca ten wskaźnik, która obowiązuje od kilku lat, jest przestrzegana. Okazuje się, że ustawowo określony wskaźnik wydatków na obronność jest czynnikiem, który pozytywnie wpływa na przewidywalność budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej. W związku z tym, że w ostatnich latach Produkt Krajowy Brutto rośnie, wraz z nim co roku rośnie również budżet Ministerstwa Obrony Narodowej. W tej chwili także inne ministerstwa chcą, żeby w odniesieniu do ich budżetów przyjąć podobne rozwiązania. W tej chwili nad projektem ustawy dotyczącej przyjęcia takiego wskaźnika toczą się prace w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Przedstawiciele tego Ministerstwa uważają, że będzie to korzystne rozwiązanie dla poszczególnych służb podlegających ministrowi spraw wewnętrznych i administracji. Pozytywnie należy ocenić nie tylko to, że wydatki budżetowe wzrastają. Istotne jest to, że kontynuowany jest proces korzystnych zmian w strukturze wydatków budżetowych. Korzystne zmiany w tym zakresie wyrażają się tym, że kwotowo i procentowo rosną wydatki budżetowe na techniczną modernizację sił zbrojnych, a relatywnie zmniejszają się wydatki osobowe oraz wydatki na wypłatę emerytur. Można powiedzieć, że w chwili obecnej na tle innych państw NATO mamy całkiem przyzwoitą strukturę budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej. Wydatki majątkowe przekroczyły 24 proc. wydatków ogółem i zbliżają się do 25 proc. Można powiedzieć, że budżet Ministerstwa Obrony Narodowej osiąga parametry zalecane przez NATO.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselJanuszZemke">Na pewno możemy mówić o tym, że nadal wydatki w przeliczeniu na jednego żołnierza są w Polsce dwa razy niższe od przeciętnych wydatków w innych krajach NATO. Nadal możemy mówić o tym, że wydatki na obronność w przeliczeniu na jednego mieszkańca są w Polsce niższe niż przeciętne wydatki w innych krajach NATO. Jednak faktem jest, że w ostatnich latach rozpoczął się proces zwiększania wydatków na obronność, dzięki czemu zwiększyły się one zarówno w przeliczeniu na jednego żołnierza, jak i na jednego mieszkańca. Można powiedzieć, że obecnie poziom tych wydatków można uznać za dobry. Istnieje szansa na to, że w trakcie realizacji wydatków budżetowych udział wydatków majątkowych w wydatkach ogółem przekroczy 25 proc. Wynika to z faktu, że Ministerstwo Obrony Narodowej stosuje politykę, zgodnie z którą wszystkie oszczędności przeznaczane są na wydatki majątkowe. Na pewno struktura budżetu w 2007 r. będzie dobra.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PoselJanuszZemke">Chciałbym państwa poinformować, że w 2007 r. Ministerstwo Obrony Narodowej kontynuować będzie wszystkie podstawowe programy modernizacyjne. Żaden z dużych programów modernizacyjnych nie zostanie przerwany. Kontynuowane będą programy pozyskania samolotów F-16, transporterów Rosomak, pocisków Spike oraz wprowadzania nowych środków dowodzenia i łączności. Realizacja żadnego z dużych programów nie jest zagrożona. Na realizację tych programów zaplanowano odpowiednie środki w budżecie. Możemy nawet mówić o pewnej asekuracji tych programów. Do tej pory w ramach programu wyposażenia sił zbrojnych w samoloty wielozadaniowe ponoszono także wydatki logistyczne, co zostało zakwestionowane przez Najwyższą Izbę Kontroli. W związku z tym w 2007 r. w budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej zaplanowano odrębne środki na kontynuację różnego rodzaju działań logistycznych związanych z pozyskaniem samolotów F-16. Niezależnie od kontynuacji wcześniej rozpoczętych programów realizowane będą także nowe programy. W tej chwili mogę państwu powiedzieć o dwóch dużych nowych programach. Pierwszy z nich dotyczy wyposażenia Marynarki Wojennej w rakiety RBS-15 MK-3. Na ten cel w budżecie zaplanowano znaczną kwotę. W budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej zaplanowano także środki na zakup śmigłowców i samolotów dla VIP. W dalszej części mojej wypowiedzi wrócę do tej sprawy, gdyż moim zdaniem z realizacją tego programu wiązać się będzie pewien istotny problem.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PoselJanuszZemke">W budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej możemy znaleźć odzwierciedlenie procesu szybszej profesjonalizacji naszej armii. Zaplanowane w budżecie środki pozwolą na zwiększenie stanu żołnierzy zawodowych do 58 proc. całego stanu żołnierzy w naszym wojsku. Wydaje się, że roztropnie przyjęto założenie o utrzymaniu liczby żołnierzy nadterminowych. Liczba żołnierzy nadterminowych będzie stała. Natomiast liczba żołnierzy zawodowych będzie się zwiększać, przede wszystkim dzięki wzrostowi liczby szeregowych zawodowych. Budżet Ministerstwa Obrony Narodowej przewiduje realizację tych zadań. Jednak z tym zagadnieniem wiążą także się pewne problemy. Wrócę do nich za chwilę. Ostatnia pozytywna uwaga dotyczy tego, że w budżecie zaplanowane zostały środki na zmiany dotyczące różnych instytucji dowódczych. W budżecie uwzględniono np. to, że powstanie inspektorat wsparcia i inspektorat służby zdrowia. Można powiedzieć, że z wyprzedzeniem zaplanowano w budżecie środki na tworzenie nowych instytucji. Takie są pozytywne uwagi na temat projektu budżetu.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PoselJanuszZemke">Teraz chciałbym przejść do problemów, które sygnalizowaliśmy przedstawicielom Ministerstwa Obrony Narodowej. Powiem o sprawach, które wzbudzały nasz niepokój. Pierwsza uwaga dotyczy kosztów misji zagranicznych. Patrząc na projekt budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej można powiedzieć, że wydatki na udział w misjach zagranicznych nie są zbyt duże. W projekcie budżetu wskazano, że wydatki na ten cel wyniosą nieco ponad 330 mln zł. Kwota ta wzbudziła nasze zdziwienie. Byliśmy zaskoczeni tym, że przy zwiększeniu naszego udziału w misjach zagranicznych wzrost wydatków na udział w misjach nie jest zbyt duży. Wiemy przecież, że w przyszłym roku kontynuowana będzie misja w Iraku. Znacząco zwiększy się nasz udział w misji w Afganistanie. Po przeprowadzeniu analizy okazało się, że wydatki zaplanowane w projekcie budżetu na udział w misjach zagranicznych nie są pełne. Wydatki na misje będą także finansowane z pozycji dotyczącej centralnego wsparcia. Można powiedzieć, że przy planowaniu wydatków przyjęto, że wydatki na misje zagraniczne dotyczyć będą jedynie tego, co wiąże się z obecnością naszych żołnierzy poza terytorium naszego kraju. Są tu różnego rodzaju należności finansowe oraz koszty transportu. Natomiast wydatki związane z zakupem sprzętu i uzbrojenia na potrzeby udziału naszych żołnierzy w misjach umieszczone zostały w pozycji dotyczącej centralnego wsparcia. Po dodaniu tych wydatków okazuje się, że udział w misjach zagranicznych będzie nas kosztował w 2007 r. 492 mln zł. Wydaje się, że takie będą obiektywne koszty związane z udziałem naszych żołnierzy w misjach zagranicznych. Można powiedzieć, że w porównaniu z wydatkami innych krajów, nasze wydatki na udział w misjach będą stosunkowo niskie. Można powiedzieć, że wydajemy relatywnie mało środków na udział naszych żołnierzy w misjach na tle innych krajów NATO. Ten problem został wyjaśniony na posiedzeniu podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PoselJanuszZemke">Pojawił się także inny problem, który – moim zdaniem – nie został wyjaśniony. Problem ten może mieć spory wpływ na wydatki osobowe w Ministerstwie Obrony Narodowej. Problem ma związek z likwidacją Wojskowych Służb Informacyjnych. W tej chwili mamy następującą sytuację prawną. Żołnierze przyjmowani są do tworzonej obecnie Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służby Wywiadu Wojskowego. Przyjmowaniem żołnierzy do tych służb zajmuje się minister Antoni Macierewicz oraz minister Witold Marczuk. Obydwaj mówią, że nie interesuje ich los tych żołnierzy, którzy odejdą z Wojskowych Służb Informacyjnych i nie zostaną przyjęci do nowych służb. Uważają, że jest to problem ministra obrony narodowej. Minister obrony narodowej ma specjalną rezerwę, z której powinien tym żołnierzom płacić. Na wczorajszym posiedzeniu podkomisji przyjrzeliśmy się tej rezerwie. Ministerstwo Obrony Narodowej zaplanowało w tej rezerwie środki, które wystarczą dla 600 osób. Do tej pory w Wojskowych Służbach Informacyjnych pracowało 1700 oficerów. Należy zaznaczyć, że etaty w Wojskowych Służbach Informacyjnych były dość wysokie. Ministrowie Antoni Macierewicz i Witold Marczuk mówią, że do nowych służb zostanie przyjętych nie więcej niż 300-400 byłych żołnierzy Wojskowych Służb Informacyjnych. W związku z tym należy przewidzieć, że co najmniej 1200 byłych żołnierzy Wojskowych Służb Informacyjnych przejdzie do dyspozycji ministra obrony narodowej. Jeśli tak się stanie, to minister obrony narodowej będzie musiał przez cały przyszły rok wypłacać im uposażenie. Obliczyłem, że będzie to kosztować nie mniej niż 70 mln zł. Musimy pamiętać o tym, że w tej grupie będą oficerowie, z których znaczną część stanowić będą oficerowie starsi. Ich uposażenia są relatywnie wysokie. Na ten cel nie przewidziano środków w budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej. Należy zauważyć, że rezerwa ministra obrony narodowej dotyczyć będzie nie tylko byłych żołnierzy Wojskowych Służb Informacyjnych. Rezerwa ta przeznaczona jest m.in. dla żołnierzy, którzy ukończyli studia lub oczekują na wyznaczenie na nowe stanowiska. Moim zdaniem jest to poważny problem, który należy dostrzec jak najwcześniej, żeby w trakcie roku budżetowego nie wykonywać gwałtownych ruchów. Powiem szczerze, że zapomnienie o tym problemie byłoby dla byłych żołnierzy Wojskowych Służb Informacyjnych fatalne. Żołnierze ci zostali wyrzuceni z Wojskowych Służb Informacyjnych, a mówiąc bardziej elegancko nie zostali przyjęci do nowych służb. Później okaże się jeszcze, że nie przewidziano, kto będzie im płacił i nie będzie na ten cel środków w budżecie.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PoselJanuszZemke">Przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej już teraz wiedzą o tym, że w przyszłości pojawi się taki problem. Od razu chciałbym zaznaczyć, że winy za tę sytuację nie ponosi Ministerstwo Obrony Narodowej. Kiedy tworzono nowe służby przyjęto pierwotnie założenie, że co najmniej połowa byłych żołnierzy wojskowych służb informacyjnych przejdzie do nowych służb. Takie założenie zostało przyjęte przy planowaniu wydatków budżetowych. Dzisiaj widać już wyraźnie, że działania weryfikacyjne są niebywale głębokie. Sprawa może zakończyć się w taki sposób, że np. do Służby Kontrwywiadu Wojskowego przyjęci zostaną żołnierze do stopnia kapitana, a wszyscy oficerowie starsi zostaną przekazani na listę rezerwową ministra. Proszę, żeby przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej poważnie zastanowili się nad tym problemem. Odbiór tej sprawy może być fatalny, jeśli dla zwolnionych ze służby żołnierzy trzeba będzie gwałtownie szukać środków na uposażenia. Na pewno w takiej sytuacji pojawiłaby się teza, że środki dla tych osób można znaleźć jedynie odbierając je kadrze. Byłoby to bardzo niedobre rozwiązanie.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PoselJanuszZemke">Następny problem dotyczy uposażenia kadry i emerytur. W przyszłym roku nie przewiduje się żadnych podwyżek uposażenia kadry, podobnie jak w całej sferze budżetowej. Wojsko jest częścią budżetową, która została potraktowana tak samo, jak inne części. Wydaje mi się, że z tego powodu już w 2008 r. pojawią się poważne problemy. Wynikać będą one z faktu, że w Policji przyjęty został plan modernizacji, w którym w sposób sztywny zaplanowane zostały wydatki modernizacyjne. W planie tym założono bardzo szybki wzrost wydatków na płace. Przyjęto, że mnożnik uposażeń będzie znacznie wyższy niż w wojsku. Przypomnę państwu, że mnożnik wynagrodzeń dla wojska wynosi 2,11. Przyjęto, że ten mnożnik w Policji wyniesie 2,53. Jest to bardzo poważny problem. Jeśli nic się nie zmieni, to po raz pierwszy będziemy mieli do czynienia z taką sytuacją, iż przeciętne uposażenie policjanta będzie znacznie wyższe od przeciętnego uposażenia żołnierza zawodowego. Nigdy do tej pory nie było w Polsce takiej sytuacji, a na pewno w ostatnich 80 latach. Jeśli ten problem nie pojawi się teraz, na pewno będziemy mieli z nim do czynienia w 2008 r. Wydaje się, że poważnym problemem może być także pozyskanie do służby szeregowych zawodowych. Kiedy powstawał korpus szeregowych zawodowych przyjęto, że ich uposażenie wynosić będzie 1450 zł. W ubiegłym roku ich uposażenie zostało podniesione do 1600 zł. Dla jasności dodam, że są to kwoty uposażenia brutto. Uposażenie to wydawało się atrakcyjne w sytuacji, gdy bezrobocie na rynku pracy przekraczało 20 proc. Dla wielu młodych ludzi pozostanie w wojsku było atrakcyjną ofertą. W tej chwili sytuacja na rynku pracy zmienia się w sposób zasadniczy. W wojsku problem polega na tym, że osoby, które chcą służyć w wojsku powinny mieć odpowiednie przygotowanie techniczne. Obecnie młodzi ludzie, którzy posiadają kwalifikacje techniczne, mają znacznie większe możliwości znalezienia pracy w kraju lub za granicą. W związku z tym namawiam przedstawicieli Ministerstwa Obrony Narodowej do tego, żeby zajęli się problemami korpusu szeregowych zawodowych. Należy znaleźć jakieś bodźce zachęcające do podejmowania służby w tym korpusie. Takim bodźcem mogą być np. mieszkania. Wydaje mi się, że bez tego plany dotyczące zwiększenia liczby szeregowych zawodowych w naszym wojsku nie będą możliwe do wykonania. Sytuacja na rynku pracy uległa diametralnej zmianie. Do naszej armii nie będziemy mogli przyjmować Bułgarów lub Rumunów, co planuje się w odniesieniu do budownictwa. Sygnalizuję państwu ten problem. Jeśli problem ten nie zostanie rozwiązany, to już w najbliższym roku wystąpią trudności przy realizacji zaplanowanych limitów dotyczących przyjęcia do służby szeregowych zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#PoselJanuszZemke">Kolejny problem dotyczy przetargu na śmigłowce. W budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej zaplanowano znaczne środki na przeprowadzenie przetargu na śmigłowce i samoloty dla VIP. Myślę, że to bardzo dobrze. Przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej mówią, że w tej sprawie zawarte zostało porozumienie z ministrem zdrowia. Wiadomo, że minister zdrowia także będzie kupował śmigłowce. Te zakupy można przeprowadzić wspólnie. Jednak do tej pory nie zostało zawarte najważniejsze porozumienie pomiędzy Ministerstwem Obrony Narodowej a Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji. Idea wspólnego przeprowadzenia przetargu jest dobra. Idea polega na tym, żeby resorty nie kupowały potrzebnych im śmigłowców osobno. Planuje się przeprowadzenie jednego przetargu na potrzeby wszystkich zainteresowanych resortów. Jest oczywiste, że dzięki temu śmigłowce będzie można kupić taniej. Spowoduje to także wiele innych ułatwień, dotyczących np. serwisu lub wzajemnej pomocy w sytuacji wystąpienia klęski. Uważam, że ten pomysł jest dobry. Jednak do tej pory nie ustalono szczegółów z ministrem spraw wewnętrznych i administracji. Moim zdaniem spowoduje to określone problemy praktyczne. Ostatnia uwaga, którą chciałem państwu przedstawić, dotyczy Agencji Mienia Wojskowego oraz Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. Do końca grudnia 2006 r. obie Agencje były zwolnione z podatku dochodowego. W 2007 r. Agencje będą musiały płacić ten podatek. Uważam, że będzie to miało istotny i negatywny wpływ na rozwiązywanie różnych problemów majątkowych w wojsku. Jest oczywiste, że Agencja Mienia Wojskowego przekaże Ministerstwu Obrony Narodowej mniejsze środki. Widać to wyraźnie w projekcie budżetu na 2007 r. Po raz pierwszy od kilku lat środki te będą mniejsze niż 100 mln zł. Jeśli dobrze pamiętam planuje się, że Agencja Mienia Wojskowego przekaże Ministerstwu Obrony Narodowej ponad 70 mln zł. Zmiana ta spowoduje znacznie gorsze skutki dla Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. Z moich obliczeń wynika, że Wojskowa Agencja Mieszkaniowa zbuduje w 2007 r. o 400 mieszkań mniej, jeśli będzie musiała zapłacić ten podatek. Problem nie dotyczy 5, 10, czy 100 mieszkań. Skala budownictwa mieszkaniowego ze środków budżetowe jest niewielka. Budownictwo realizowane jest przede wszystkim przez TBS. Za środki budżetowe buduje się stosunkowo małą liczbę mieszkań. Nie przekracza ona 1 tys. mieszkań rocznie. Zmniejszenie liczby budowanych mieszkań o 400 może spowodować znaczne problemy. W związku z tym we wnioskach do opinii Komisji stwierdzamy, że Komisja opowiada się za utrzymaniem zwolnienia obu Agencji z podatku dochodowego. Takie uwagi nasunęły się posłom w trakcie wczorajszego posiedzenia podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Do rozpatrzenia projektu opinii wrócimy za chwilę. Celowo zmieniłem kolejność referowania problemów związanych z budżetem. Przekazane Komisji materiały są wszystkim znane. Chciałbym, żeby krótka informacja Ministerstwa Obrony Narodowej o projekcie budżetu zawierała odpowiedzi na uwagi zawarte w projekcie opinii Komisji, a także na pytania zadane przez posłów w trakcie dyskusji. Dzięki temu dzisiejsze obrady będą przebiegać sprawniej. Dlatego w tej chwili otwieram dyskusję. Proszę o zgłaszanie się do zabrania głosu. Czy ktoś z państwa chciałby zadać pytania dotyczące zarówno projektu budżetu, jak i projektu opinii Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselJadwigaZakrzewska">Cieszy nas to, że wydatki budżetowe Ministerstwa Obrony Narodowej będą większe. W mojej wypowiedzi chciałabym skupić się na sprawach o mniejszym znaczeniu. Przede wszystkim interesuje mnie sprawa attachatów wojskowych. W przeszłości podlegały one Ministerstwu Spraw Zagranicznych. Zawsze dziwiło mnie to rozwiązanie. Zastanawiałam się dlaczego nie podlegają Ministerstwu Obrony Narodowej. Później, przynajmniej częściowo, attachaty wojskowe podlegały Wojskowym Służbom Informacyjnym. Teraz mają znaleźć się w strukturze Ministerstwa Obrony Narodowej. W związku z tym chciałabym zadać pytania. Wydatki na attachaty wojskowe stanowią 0,2 proc. wydatków budżetowych Ministerstwa Obrony Narodowej. Jaki procent wydatki te stanowiły w budżecie Ministerstwa Spraw Zagranicznych? Czy wydatki na ten cel wzrosły? Co składa się na płace lub uposażenia pracowników attachatów wojskowych? W materiałach jest mowa o wynagrodzeniach, uposażeniach oraz pozostałych należnościach i wydatkach osobowych. Chciałabym dowiedzieć się, jakie elementy składają się na płace i pochodne od wynagrodzenia dla żołnierzy zawodowych, żołnierzy nadterminowych oraz pracowników cywilnych? Komu będą podlegały attachaty wojskowe? W jakiej części struktury organizacyjnej Ministerstwa Obrony Narodowej znajdą się attachaty wojskowe? Który minister będzie nadzorował ich działalność?</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PoselJadwigaZakrzewska">W wojsku mamy do czynienia nie tylko ze sprawami obronnymi. Mamy tu także np. sprawy kultury. Rozmawiałam na ten temat z ministrem Markiem Zająkałą. Okazało się, że jest on otwarty na wszelkie propozycje dotyczące sfery obronnej, za co bardzo mu dziękuję. W projekcie budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej mamy m.in. dział 921 – Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego. Wiemy, że już niedługo na ten cel będzie można wykorzystywać środki Unii Europejskiej. Byłoby dobrze, gdyby Ministerstwo Obrony Narodowej podjęło w tej sprawie współpracę z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego, z Ministerstwem Skarbu Państwa oraz z samorządami terytorialnymi. Wiele muzeów i obiektów fortyfikacyjnych, a także kasyn i klubów oficerskich to obiekty o dużej wartości historycznej, skarby narodowe i dziedzictwo narodowe. Czy Ministerstwo Obrony Narodowej planuje włączenie się do programów Unii Europejskiej, które będą realizowane przez wymienione wcześniej Ministerstwa? Czy określone zostaną priorytety dotyczące zagospodarowania tych środków finansowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselZbyszekZaborowski">Ja także z satysfakcją chciałbym odnotować wzrost nakładów na obronę narodową. Chciałbym jednak podkreślić, że informacja o projekcie budżetu jest dla mnie niewystarczająca. Przede wszystkim brakuje w niej planu zamówień sprzętu i uzbrojenia wojskowego. Podano jedynie ogólną kwotę przeznaczoną na zakupy sprzętu. Wymienione zostały także rodzaje uzbrojenia. Nie podano kwot przeznaczonych na zakup konkretnych rodzajów uzbrojenia. Nie podano danych ilościowych o zakupach. Bez tych danych posłowie nie mogą ocenić gospodarności tych wydatków, które realizowane będą przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Nie możemy także ocenić, na ile dzięki tym zakupom siły zbrojne zostaną wzmocnione w następnym roku budżetowym. Przypomnę, że kiedyś posłowie otrzymywali precyzyjne informacje o zakupach przy okazji rozpatrywania projektu budżetu. Jeśli taka informacja nie była dołączona do projektu budżetu, to była przesyłana do kancelarii tajnej. Tam posłowie mieli dostęp do wszystkich informacji i mogli zapoznać się z planem zamówień uzbrojenia i sprzętu wojskowego. Dlatego stwierdzam, że jest to istotny brak, który występuje przy prezentacji projektu budżetu na 2007 r.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselZbyszekZaborowski">Druga uwaga dotyczy ukrywania części wydatków na udział w misjach zagranicznych. Nie rozumiem, dlaczego część wydatków na misje ukrywana jest w innych pozycjach. Wydaje mi się, że chociażby na użytek naszych sojuszników dobrze byłoby pokazać w budżecie nasze faktyczne zaangażowanie w misje. Należy zaznaczyć, że nasze zaangażowanie w działania poza granicami kraju rośnie. Wynika to z informacji o planowanym udziale w misjach w najbliższym czasie, a także z kwot wydatków ponoszonych na ten cel. W odniesieniu do kosztów misji w Afganistanie podano tylko częściową kwotę wydatków. Podano informację, że koszty związane z zakupem sprzętu zostały zapisane w innej pozycji, a koszty materiałów pędnych i smarów w odrębnej pozycji budżetowej. Na pewno nie ułatwia to posłom zapoznania się z wydatkami budżetowymi ani oceny kosztów związanych z tymi operacjami. Nie rozumiem dlaczego ukrywane są prawdziwe informacje na ten temat. Kolejna uwaga dotyczy rozwiązania Wojskowych Służb Informacyjnych. Rozumiem, że przeprowadzenie tej szkodliwej dla wojskowych służb operacji oraz ich ucywilnienie pociąga za sobą realne koszty. Proszę o podanie na ten temat rzetelnej informacji. Jakie są rzeczywiste koszty likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych oraz tworzenia dwóch nowych służb? Jeśli dobrze rozumiem, to każda z tych służb będzie miała odrębne komórki logistyczne. Dodatkowo służby te będą służbami cywilnymi. Jeśli tak, to może wydatki na te służby nie powinny znajdować się w budżecie ministra obrony narodowej. Przepraszam za ten dość paradoksalny wniosek. Wynika on z faktu, że nowe służby nie będą wchodziły w skład sił zbrojnych. W skład sił zbrojnych będą wchodzić jedynie w czasie wojny. Być może te służby w ogóle nie są potrzebne armii, jeśli przyjęto taką koncepcję ich funkcjonowania. Już wcześniej poseł Janusz Zemke mówił o problemie dotyczącym żołnierzy zwolnionych z Wojskowych Służb Informacyjnych. Kto będzie ich utrzymywał? Może planuje się wysłanie ich do Afganistanu lub do Iraku? W informacji nie przedstawiono żadnej koncepcji dotyczącej dalszego losu oficerów, którzy nie przeszli weryfikacji. Z oświadczeń publicznych rządu wynika, że większość z nich zostanie na lodzie. W jakiej pozycji budżetowej zostanie rozwiązany ten problem? Być może już w przyszłym roku płace w Policji będą wyższe niż w wojsku. Jest to zadziwiające, zwłaszcza w kontekście ciągle rosnących nakładów na obronność. Nie pamiętam, żeby taka sytuacja wystąpiła kiedykolwiek w czasie mojej bytności w parlamencie. Z mojej wiedzy wynika, że takiej sytuacji nie było także przed wojną i w I Rzeczypospolitej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselCezaryGrabarczyk">Chciałbym zadać pytania na temat sądownictwa wojskowego. W projekcie budżetu zaplanowano, że wpływy budżetowe wojskowego wymiaru sprawiedliwości wyniosą 389 tys. zł. Natomiast wydatki inwestycyjne w sądach wojskowych określone zostały na 200 tys. zł. Dotyczyć one będą tylko informatyzacji. Czy te nakłady będą wystarczające? Czy sytuacja sądów wojskowych jest już tak dobra, że nie zaplanowano większych wydatków? Czy małe wydatki w tym zakresie wynikają z faktu, że ktoś nie wykonał właściwie swoich obowiązków i nie zaplanował ich w odpowiedni sposób? Chciałbym także kontynuować wątek poruszony przez mojego przedmówcę. Na podstawie otrzymanych przez Komisję materiałów trudno jest ocenić, jaka będzie struktura wydatków na zakupy. Przypomnę państwu, że niedawno opinię publiczną zbulwersowały doniesienia o odmrożeniach, które wystąpiły wśród żołnierzy odbywających w zimie ćwiczenia poligonowe. Bezpośrednio po tych wydarzeniach pytałem, czy Ministerstwo Obrony Narodowej przewiduje zmianę umundurowania oraz sprzętu osobistego żołnierzy. Miałem na myśli zakup takiego umundurowania, które uniemożliwi występowanie takich sytuacji w przyszłości. Z otrzymanych przez Komisję materiałów nie wynika, czy Ministerstwo Obrony Narodowej podejmuje w tym zakresie jakiekolwiek działania. Nie można dopuścić do tego, żeby taka sytuacja powtórzyła się w przyszłości. Brak dbałości o zdrowie żołnierzy oznacza, że państwo i resort nie wywiązują się ze swoich podstawowych obowiązków. Posłowie Janusz Zemke i Zbyszek Zaborowski przedstawili krytyczne opinie. Apelowali o zdrowy rozsądek w procesie likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych. Uważam, że te opinie są w pełni zasadne. Ja także podpisuję się pod tymi opiniami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselAdamOldakowski">Niepokoją mnie wydatki na misje wojskowe, o czym mówiono już wcześniej. Czym spowodowane jest to, że wydatki na jednego żołnierza wysyłanego do misji są w Polsce najniższe? Czy nie powoduje to, że nasi żołnierze są gorzej wyposażeni? Wiadomo, że misje odbywają się na terenach, na których trwa wojna. Jeśli tak, to w wyposażaniu żołnierzy nie może być żadnych ograniczeń. Dlaczego jest zgoda na to, żeby żołnierze zawodowi mieli niższe uposażenie niż policjanci? Uważam, że jest to niebezpieczne. Jeśli do tego dojdzie, to wkrótce możemy nie mieć wystarczającej liczby kandydatów na żołnierzy zawodowych. Czy rozsądnym rozwiązaniem jest przekazanie od 1 stycznia 2007 r. aresztów garnizonowych Żandarmerii Wojskowej? Należy zaznaczyć, że Komenda Główna Żandarmerii Wojskowej nie jest przygotowana organizacyjnie i finansowo do przyjęcia tych aresztów. Dlaczego do chwili obecnej nie został powołany naczelny prokurator wojskowy? Czy wynika to z faktu, że planowana jest likwidacja prokuratury wojskowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">W związku z ostatnim pytaniem chciałbym przekazać państwu pewną informację. Wiemy o tym, że uległ zmianie plan posiedzeń Sejmu na listopad br. W tej chwili w listopadzie zaplanowane jest tylko jedno posiedzenie, które będzie trwało przez cały tydzień. Przeprowadziliśmy uzgodnienia z Ministerstwem Obrony Narodowej. W trakcie listopadowego posiedzenia Sejmu odbędzie się posiedzenie wyjazdowe Komisji w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego. Będzie to posiedzenie zamknięte, które będzie poświęcone Żandarmerii Wojskowej, misji w Afganistanie oraz ewentualnie tzw. tarczy antyrakietowej. Już w tej chwili zapraszam państwa na to posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Na tym zamykam pierwszą turę pytań. Bardzo proszę, żeby przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej odnieśli się do opinii zaprezentowanej przez posła Janusza Zemke oraz odpowiedzieli na zadane przez posłów pytania. Poroszę także o przekazanie informacji na temat projektu budżetu, które nie znalazły się w materiałach, lub na które chcieliby państwo zwrócić uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieObronyNarodowejMarekZajakala">Chciałbym podziękować posłowi Januszowi Zemke za pozytywną opinię na temat projektu budżetu. Pan poseł powiedział, że jest to dobry budżet. Także w naszej ocenie jest to dobry budżet. Jest to najlepszy budżet, jaki mieliśmy od lat. Jest to budżet prorozwojowy. Realny wzrost wydatków sięga prawie 10 proc. Nie będę prezentował informacji, które zostały przedstawione w przekazanym Komisji materiale. Prosząc o pomoc moich współpracowników odniosę się do zgłoszonych przez państwa wątpliwości. Najwięcej wątpliwości wzbudzała kwestia płac, która była poruszona w prawie wszystkich wypowiedziach. W przygotowanej wcześniej prezentacji pozytywnie oceniłem jakość projektu budżetu na 2007 r. W końcowym fragmencie prezentacji chciałem poinformować, że cieniem na tym projekcie kładzie się poziom płac. Sytuacja jest taka, jak informował poseł Janusz Zemke. Na rynku pracy następują dość gwałtowne zmiany. Pozyskiwanie wartościowych ludzi do wojska jest coraz trudniejsze. Z drugiej strony mamy także odpływ wykwalifikowanych kadr. Są to ludzie młodzi lub ludzie w średnim wieku. Przechodzą oni do gospodarki cywilnej. Dostrzegamy ten problem. Mówili państwo o znaczącym wzroście płac w Policji. Jest to problem, który pojawił się w ostatnich tygodniach. Można powiedzieć, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji kuchennymi drzwiami wprowadziło wzrost mnożnika wynagrodzeń do poziomu 2,53. Jednak dochodzenie do takiej wysokości mnożnika zostało rozłożone na lata 2007-2009. Kierownictwo Ministerstwa Obrony Narodowej dostrzega ten problem. Podejmujemy działania, żeby wojsko podążało w tym zakresie za Policją. Można powiedzieć, że w tym przypadku mamy do czynienia z pewną symetrią. Poseł Janusz Zemke wspominał o tym, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji chce mieć takie same rozwiązania, jak Ministerstwo Obrony Narodowej w odniesieniu do wskaźnika udziału budżetu w Produkcie Krajowym Brutto. Jest to rozwiązanie, które do tej pory pozytywnie wyróżniało nas spośród pozostałych resortów. Natomiast minister Ludwik Dorn wyprzedził nas, wprowadzając w załączniku do programu modernizacji Policji nowy mnożnik wynagrodzeń. Chyba rzeczywiście jest to największy problem, z którym borykamy się już w tej chwili. Poseł Janusz Zemke mówił, że ten problem pojawi się dopiero w przyszłym roku. W dniu wczorajszym miałem spotkanie z przedstawicielami związków zawodowych. Sprawa ta była głównym tematem tego spotkania. Poza sprawami płacowymi poruszane były sprawy pozyskiwania szeregowych zawodowych. Sytuacja w tym zakresie jest dość trudna. Sprawa ta należy do priorytetów, którymi zajmuje się kierownictwo Ministerstwa Obrony Narodowej.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieObronyNarodowejMarekZajakala">Mówili państwo o ukrywaniu części kosztów misji zagranicznych. Sprawę tę wyjaśni państwu szerzej dyrektor Departamentu Budżetowego Ministerstwa Obrony Narodowej. Mieliśmy wrażenie, że przygotowana przez nas prezentacja budżetu jest wystarczająco transparentna. Okazuje się, że nasze wrażenie nie było do końca uzasadnione. Niczego nie chcemy ukrywać. Obciążenie budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej misjami zagranicznymi jest duże. Nie ma żadnych przeszkód, żeby precyzyjnie pokazać wszystkie koszty związane z misjami. Mówili państwo także o skutkach likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych. Prawda jest taka, że skala planowanych zwolnień zaskoczyła nas. Wcześniej nie mogliśmy tego przewidzieć, zwłaszcza przy opracowywaniu projektu budżetu na 2007 r. Nie jestem do końca przekonany o tym, że skala zwolnień zapowiadana w mediach przez ministra Antoniego Macierewicza będzie aż tak duża. Na pewno musimy się przygotować także na wariant, o którym mówił poseł Janusz Zemke. Musimy liczyć się z tym, że minister obrony narodowej będzie musiał zapewnić uposażenie 1200 żołnierzom zwolnionym z Wojskowych Służb Informacyjnych. Jedna z uwag dotyczyła przetargu na śmigłowce. Sytuacja nie do końca jest taka, jak przedstawiał ją poseł Janusz Zemke. Nie jest prawdą, że zawarto porozumienie z ministrem zdrowia, ale nie ma takiego porozumienia z ministrem spraw wewnętrznych i administracji. Przez cały czas przygotowywany jest tzw. narodowy program śmigłowcowy. W ramach tego programu przewidywany jest jednoczesny zakup śmigłowców dla Ministerstwa Obrony Narodowej, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Zdrowia oraz Ministerstwa Gospodarki Morskiej. Pomysł dotyczący utworzenia tego programu powstał na początku br., gdy unieważniliśmy przetarg na śmigłowce dla VIP. Uznaliśmy, że śmigłowce będziemy mogli pozyskać taniej dokonując dużych zakupów. W wielkim skrócie powiem, że zalety utworzenia programu narodowego polegają na tym, iż przy dużym zakupie będzie można uzyskać niższą cenę jednostkową. Niższe będą także koszty obsługi oraz koszty szkolenia. Zaletą jest także jednolita logistyka. W najbliższych dniach lub tygodniach rząd podejmie decyzję w sprawie przyjęcia tego programu. Decyzja dotyczyć będzie także realizowania tego programu w skali czterech Ministerstw. Chciałbym zaznaczyć, że zdecydowanie największa część kosztów związanych z realizacją tego programu dotyczyć będzie zakupu śmigłowców dla Ministerstwa Obrony Narodowej. Będą to przede wszystkim duże śmigłowce transportowe. Ponad 80 proc. kosztów związanych z realizacją tego programu będzie pokrywane z budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieObronyNarodowejMarekZajakala">Poseł Janusz Zemke poruszył także bolesny problem, który dotyczy odstąpienia od zwolnienia z podatku dochodowego Agencji Mienia Wojskowego oraz Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. Gdyby rozwiązanie to miało charakter trwały, to spowodowałoby duże szkody dla możliwości budżetowych Ministerstwa Obrony Narodowej oraz możliwości realizowania zadań przez Agencje, a zwłaszcza przez Wojskową Agencję Mieszkaniową. Z satysfakcją i nadzieją przyjmuję deklarację, że Komisja Obrony Narodowej będzie popierać nasze starania o utrzymanie dla obu Agencji zwolnienia od podatku dochodowego. Poseł Cezary Grabarczyk mówił o wydatkach sądów wojskowych. Chciałbym zauważyć, że na sądy wojskowe zaplanowano wydatki w wysokości 20 mln zł, a nie 200 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselCezaryGrabarczyk">Mówiłem o wydatkach inwestycyjnych. Na inwestycje przewidziano 200 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#SekretarzstanuwMONMarekZajakala">W takim razie przepraszam. Myślałem, że mówi pan o wydatkach ogółem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselCezaryGrabarczyk">Wskazałem, że wydatki inwestycyjne będą mniejsze niż planowane wpływy wymiaru sprawiedliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#SekretarzstanuwMONMarekZajakala">Jeśli mówi pan o inwestycjach, to jest to problem szczegółowy, do którego w tej chwili nie potrafię się odnieść. Obiecuję, że przedstawimy odpowiednie wyjaśnienia na piśmie. Proszę, żeby na pozostałe pytania odpowiedział dyrektor Departamentu Budżetowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Bardzo proszę, żeby odnieśli się państwo również do elementów zawartych w opinii</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejFalkowski">Proponuję, żeby odpowiedzi zacząć od prezentacji, którą dla państwa przygotowaliśmy. Myślę, że wyjaśni ona wiele poruszanych przez państwa kwestii. Od razu obiecuję, że prezentacja nie będzie długa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Proszę jedynie o to, żeby w prezentacji nie powtarzały się elementy, które były zawarte w przekazanych Komisji materiałach. Zależy nam na tym, żeby prezentacja była przeprowadzona w dobrym tempie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejFalkowski">Prezentację chciałbym rozpocząć od pokazania przyrostu środków budżetowych w porównaniu z rokiem ubiegłym. Może powstać pytanie, skąd bierze się w 2007 r. tak duży skok jakościowy? Mówił o tym poseł Janusz Zemke. Chcę poinformować, że zmieniła się metodologia liczenia Produktu Krajowego Brutto. Ponieważ udział naszego budżetu w Produkcie Krajowym Brutto jest określony wskaźnikiem procentowym, następuje znaczący wzrost budżetu. Nominalny wzrost wydatków w porównaniu do wydatków z 2006 r. wynosi 11,8 proc. Realny wzrost, a więc pomniejszony o wskaźnik inflacji, wynosi prawie 10 proc. Wskaźnik inflacji został określony na 1,9 proc. Na kolejnej planszy widzą państwo wydatki obronne w rozbiciu na wszystkie źródła finansowania. Wskazano tu również środki, które zostały zaplanowane w rezerwach. Staramy się, żeby nie kamuflować żadnego ze źródeł wydatków. Pokazane zostały środki ujęte w części budżetowej 29, a także w rezerwach na samoloty wielozadaniowe oraz w innych częściach budżetowych na pozamilitarne przygotowania obronne. Przypomnę, że wydatki na pozamilitarne przygotowania obronne wynoszą łącznie 46 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#AndrzejFalkowski">Wzrost wydatków o 2119 mln zł oznacza zmianę jakościową, jeśli chodzi o budżet Ministerstwa Obrony Narodowej. Przy realizacji budżetu w 2007 r. przyjęte zostały priorytety, którymi są: kontynuacja procesu przebudowy i modernizacji technicznej, dalsza modernizacja systemów dowodzenia i kierowania, zapewnienie sprawnego funkcjonowania budowanego w Bydgoszczy centrum NATO, będącego elementem nowej struktury dowodzenia NATO. Priorytetem jest również kontynuacja procesu nabywania zdolności operacyjnych przez dowództwo w Szczecinie, kontynuacja realizacji tzw. polskich pakietów inwestycyjnych NATO. NATO przekazuje nam znaczące środki. W roku bieżącym na inwestycje realizowane przez NATO na terenie Polski otrzymaliśmy 333 mln zł. Budżet obronny realizowany jest w 9 działach. Największym działem jest obrona narodowa. W tym dziale realizowanych będzie 72 proc. wydatków. Ok. 22 proc. wydatków realizowanych będzie w dziale – Ubezpieczenia społeczne. Do tego działu wchodzą wydatki na emerytury dla żołnierzy. W pozostałych działach wydatki są znacznie mniejsze. Podajemy je jedynie dla porządku, pokazując ich klasyfikację budżetową. Pytali państwo, dlaczego ukrywamy niektóre wydatki. Chciałbym poinformować, że w budżecie na przyszły rok następują zmiany metodologiczne. Antycypując powołanie inspektoratu wsparcia, zmiany w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego oraz powołanie centralnej komórki planistycznej, umieściliśmy w jednym rozdziale wszystkie wydatki dotyczące centralnych planów rzeczowych. Nie braliśmy pod uwagę tego, w którym rodzaju wojsk występować będą konkretne wydatki. W przeszłości zdarzały się takie sytuacje, że np. Marynarka Wojenna kupowała kilka tysięcy masek przeciwgazowych. W tym samym czasie Wojska Lądowe dokonywały także zakupu kilku tysięcy masek przeciwgazowych. Były to identyczne maski, które były kupowane u różnych dostawców za różne ceny. W tej chwili Sztab Generalny Wojska Polskiego będzie miał pełny ogląd sytuacji w tym zakresie. Będzie on najważniejszą komórką planistyczną. Druga zmiana metodologiczna nastąpiła w rozdziale 75213 – Dowodzenie i kierowanie siłami zbrojnymi. Wychodzimy naprzeciw pracom prowadzonym przez minister Teresę Lubińską. Wychodzimy naprzeciw budżetowi zadaniowemu. W inny sposób patrzymy na funkcje wojska. Chcemy, żeby w tym rozdziale znalazły się wszystkie jednostki odpowiedzialne za dowodzenie i kierowanie. Poprzednio w tym rozdziale mieściły się wydatki dowództwa Garnizonu Warszawa. Obecnie wydatki te umieszczone zostały w innej pozycji. Chcieliśmy dobrze policzyć te wydatki. Okazało się, że są one prawie dwukrotnie większe niż poprzednio. Jest oczywiste, że ta zmiana nie powoduje zwiększenia tych wydatków. Po prostu są one inaczej obliczane.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#AndrzejFalkowski">Pytali państwo m.in. o wydatki na kulturę. Chcę poinformować, że w budżecie utworzyliśmy nowy dział – Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego. Do tej pory w budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej nie było takiego działu. Wydatki dotyczące muzeów umieszczane były w dziale – obrona narodowa. O tej zmianie zdecydowały dwa względy. Na początek chcemy umieścić w tym dziale tylko trzy muzea. Będzie to Muzeum Wojska Polskiego, Muzeum Marynarki Wojennej oraz Muzeum Pomorskiego Okręgu Wojskowego. Te muzea dostaną dotacje. Na mocy przepisów ustaw będą miały możliwość pozyskiwania środków zewnętrznych, m.in. z Unii Europejskiej. Będąc instytucjami kultury muzea nie będą musiały odprowadzać swoich wpływów do budżetu państwa, na zasadzie finansowania brutto. Będą mogły wykorzystać uzyskane wpływy na własną działalność. To samo dotyczy sądów wojskowych. W budżecie przyjęta jest zasada finansowania brutto. Wszystkie wpływy uzyskane przez prokuratury i sądy wojskowe są przekazywane na dochody budżetowe państwa. Nie oznacza to wcale, że otrzymają tyle środków, ile zarobiły. Środki zaplanowane w budżecie przez sądy wojskowe są wynikiem ich zapotrzebowania i ich planów. Sądy nie potrzebowały więcej środków na 2007 r. Ostatnia zmiana metodologiczna dotyczy włączenia rezerwy celowej na realizację programu wyposażenia sił zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w samoloty wielozadaniowe do budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej. Taka zmiana nastąpi od początku przyszłego roku. Do tej pory środki te planowane były w rezerwach celowych budżetu państwa. Teraz minister finansów od razu pozostawił nam te środki do dyspozycji.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#AndrzejFalkowski">Na kolejnym slajdzie widzą państwo strukturę rodzajową wydatków. Proszę, żeby zwrócili państwo uwagę na dwie ostatnie pozycje, które dotyczą Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służby Wywiadu Wojskowego. Przepraszamy za to, że w przedstawionym Komisji materiale w tym miejscu występowały jeszcze Wojskowe Służby Informacyjne. Kiedy przedstawialiśmy państwu projekt budżetu, Wojskowe Służby Informacyjne nie były jeszcze rozwiązane. W tym czasie nie było jeszcze podziału środków pomiędzy nowe służby. Chcę poinformować, że w dniu wczorajszym w końcu udało się nam dokonać takiego podziału. Odpowiadając na jedno z zadanych pytań wyjaśnię, że środki zaplanowane dla nowych służb na przyszły rok są w takiej wysokości, jak w roku poprzednim. Na funkcjonowanie obu nowych służb przeznaczamy 139 mln zł. Podział tych środków pomiędzy służby będzie proporcjonalny. Może powstać wrażenie, że poziom finansowania służb zmniejszy się. Wynika to z faktu, że wydatki modernizacyjne służb zostały ujęte w rozdziale 75204. Oznacza to, że centralizujemy wydatki modernizacyjne. Wynika to z faktu, że obie służby realizować będą zakupy, które powinny być dokonywane centralnie. Te zakupy powinny być także planowane przez Sztab Generalny Wojska Polskiego. Należy zaznaczyć, że z obecnego budżetu Wojskowych Służb Informacyjnych odeszły attachaty wojskowe. W tej chwili podlegają one podsekretarzowi stanu do spraw polityki obronnej. Będą one finansowane z budżetu centrali Ministerstwa Obrony Narodowej. Wydatki na attachaty wojskowe zostały zaplanowane na poziomie 34,3 mln zł. W attachatach pracuje obecnie 84 żołnierzy i 10 pracowników cywilnych. Udział procentowy wydatków na attachaty wojskowe w budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej wygląda inaczej niż udział tych wydatków w budżecie Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Wynika to z faktu, że budżet Ministerstwa Obrony Narodowej jest znacznie większy niż budżet Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Dlatego udział tych wydatków w budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej nie powinien wzbudzać zaniepokojenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselJadwigaZakrzewska">Czy finansowanie działalności attachatów wojskowych będzie w przyszłym roku na podobnym poziomie, jak do tej pory?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejFalkowski">Finansowanie będzie na takim samym poziomie, jak do tej pory. Niczego w tym zakresie nie zmieniamy. Uwzględniona została jedynie inflacja. Jeśli chodzi o należności osobowe, to pracownicy attachatów otrzymują takie same wynagrodzenie, jak wszyscy inni żołnierze pełniący służbę np. w strukturach NATO. Oznacza to, że otrzymują pensję w kraju oraz dodatek zagraniczny. Myślę, że odpowiedziałem na pytania dotyczące tego problemu. Szczególną uwagę chciałbym zwrócić na to, że w zdecydowany sposób poprawia się struktura budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej. Proszę zwrócić uwagę na to, że wydatki majątkowe wzrastają z 20 proc. do 24 proc. Ponieważ wzrosła ogólna kwota wydatków, proporcjonalnie zmniejszył się udział w wydatkach ogółem wydatków osobowych. Dzięki temu udział wydatków na emerytury w wydatkach ogółem zmniejszył się także z 24 proc. do 22 proc., chociaż liczba emerytów wzrosła. Nieznacznie udało nam się podnieść pozostałe wydatki. Będziemy dążyć do dalszego ich podnoszenia. Myślimy o tym, żeby rozruszać proces szkolenia. Kupujemy dużo nowego uzbrojenia i sprzętu. Jednak do tej pory nie było nas stać na to, żeby ten sprzęt wykorzystywać. Poseł Janusz Zemke wspominał w swojej wypowiedzi o tym, że obecna struktura naszego budżetu jest lepsza niż w wielu innych krajach NATO.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#AndrzejFalkowski">Na kolejnym slajdzie pokazujemy na co przeznaczone zostaną środki. Wskazujemy, jaki procent wydatków przeznaczony będzie na zakupy uzbrojenia i sprzętu. Chciałbym poinformować, że 62 proc. wydatków na modernizację techniczną przeznaczonych będzie na zakupy. Jest to bardzo dużo. Na zakup amunicji przeznaczymy 4 proc. wydatków na modernizację, a na remonty 5,7 proc. Od bieżącego roku Polska stała się prawie pełnoprawnym członkiem programu AWACS. Dlatego w zestawieniu pojawiła się odpowiednia pozycja. Dołączamy się także do programu systemu obserwacji obiektów naziemnych z powietrza, określanego jako AGS. Mamy nadzieję, że uda nam się zachęcić NATO do budowy kolejnej bazy w Powidzu. Znaczne środki wydajemy na inwestycje budowlane. Realizujemy je nie tylko za własne środki. Mówiłem już o tym, że w ubiegłym roku NATO przekazało nam na inwestycje 444 mln zł. W roku bieżącym otrzymaliśmy od NATO 333 mln zł. Jeśli otrzymujemy od NATO jakieś środki, to zgodnie z obowiązującymi zasadami musimy wyłożyć na ten cel tzw. udział własny. Podział kosztów jest różny. Musimy dopłacać odpowiednią kwotę do każdej z takich inwestycji. Z tego tytułu ponosimy określone koszty. Jedno z pytań dotyczyło zakupu mundurów. W 2007 r. na zakup mundurów przeznaczymy prawie 344 mln zł. Mają to być mundury termoizolacyjne, które będą przepuszczać na zewnątrz parę wodną. Będą to nowoczesne mundury, w pełni dostosowane do istniejących potrzeb. Przy zakupie mundurów będziemy brali pod uwagę doświadczenia zdobyte w Iraku, a także w innych misjach pokojowych. Przyglądamy się temu, co robią inni. Staramy się, żeby nasi żołnierze nie byli wyposażeni gorzej niż żołnierze z innych armii. Dysponuję pełnymi danymi na temat środków przeznaczonych na zakup mundurów, butów i bielizny termoizolacyjnej. Jeśli są państwo zainteresowani tymi danymi, mogę je państwu przekazać.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#AndrzejFalkowski">Kolejny problem dotyczy uposażeń i wydatków osobowych. Średnie uposażenie żołnierza wynosi 3080 zł. Pracownicy cywilni otrzymują nieco mniejsze wynagrodzenie. Prawdą jest, że wysokość uposażeń jest pewnym problemem. W tej chwili mnożnik uposażenia żołnierzy wynosi 2,11. Policja w ciągu 3 lat ma uzyskać znacznie wyższy mnożnik. Na pewno jest to dla nas jakieś wyzwanie, zwłaszcza jeśli chodzi o najniżej uposażony korpus szeregowych zawodowych. W tym przypadku mamy do czynienia z pewnym wyborem. Możemy przeznaczać środki na uzbrojenie i sprzęt wojskowy, na modernizację wojska. Możemy także przeznaczyć te środki na uposażenia. W przeszłości pojawiał się zarzut, że przejadamy te środki. Na pewno nie chcemy wypaść pod tym względem gorzej niż Policja. Jednak nie wydaje się nam zasadne, żeby jakiekolwiek propozycje w tej sprawie zamieszczać w planie modernizacji. Policja przewidziała takie rozwiązanie w planie modernizacji, który wprowadziła w życie po raz pierwszy, idąc w ślady Ministerstwa Obrony Narodowej. Ten plan będzie realizowany przez 3 lata. Natomiast my realizujemy w tej chwili program modernizacji na lata 2007-2012. Jest to czwarta edycja tego programu. Program rozwija się i jest zmieniany co dwa lata. Po raz ostatni będzie to program 6-letni. Za dwa lata powstanie pierwszy program 10-letni, który będzie zgodny ze standardami NATO. Chcę podkreślić, że jest to problem, który dotyczy przede wszystkim wyboru polegającego na tym, czy posiadane środki przeznaczać na modernizację i unowocześnianie wojska, czy też na wydatki osobowe.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#AndrzejFalkowski">Na kolejnej planszy widzą państwo stany osobowe. Prawdopodobnie w przyszłym roku uda nam się zwiększyć liczbę szeregowych zawodowych. W 2006 r. mieliśmy w wojsku prawie 8500 szeregowych zawodowych. Planujemy, że w 2007 r. służbę pełnić będzie 12 tys. szeregowych zawodowych. Bazą do naboru szeregowych zawodowych będą żołnierze nadterminowi. Ta baza jeszcze pozostaje, chociaż docelowo ma być zlikwidowana, jako osobna grupa żołnierzy. Planujemy zmniejszenie liczby żołnierzy niezawodowych z 65 tys. do ok. 57 tys. Mamy w tej chwili 54 tys. pracowników cywilnych. Tu także widać wzrost ucywilnienia, który jest szczególnie widoczny w Ministerstwie Obrony Narodowej. W 2006 r. w Ministerstwie Obrony Narodowej pracuje 3349 pracowników cywilnych. Ich liczba w 2007 r. wzrośnie o ponad 90 osób. Stopniowo realizowany jest proces ucywilniania stanowisk w Ministerstwie Obrony Narodowej. Dość ciekawa jest sytuacja dotycząca emerytur. Zgodnie z traktatem CFE liczebność naszego wojska została określona na 150 tys. żołnierzy. W 2007 r. liczba świadczeniobiorców w systemie emerytalnym wzrośnie do poziomu ok. 159 tys. osób. Trudno jest dokładnie przewidzieć, jaka będzie sytuacja. Jako przykład podam, że planowaliśmy, iż w 2006 r. z wojska zwolni się lub zostanie zwolnionych z przyczyn organizacyjnych 2400 żołnierzy zawodowych. Do tej pory z wojska odeszło 3100 żołnierzy. Prognozy wskazują, że do końca roku odejdzie łącznie ze służby 3400 żołnierzy. Zakładamy, że w przyszłym roku ze służby wojskowej zwolni się ok. 2600 osób. Chcę zaznaczyć, że w przypadku emerytur odbędzie się ich waloryzacja, która wyniesie 1,1 proc. Mamy tu sytuację inną niż w przypadku płac.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#AndrzejFalkowski">Wspominałem już o innych źródłach finansowania obronności. W tej grupie mieszczą się środki wypracowane przez Agencję Mienia Wojskowego, a także wpływy z poligonów, które w przyszłym roku wyniosą 62 mln zł. Środki te będą przeznaczone na modernizację techniczną armii. Mamy nadzieję, że z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego otrzymamy 121 mln zł na badania związane z obronnością. Planujemy, że z prywatyzacji przemysłu obronnego otrzymamy prawie 10 mln zł. Należy wspomnieć także o zewnętrznych źródłach finansowania. Mówiłem już wcześniej o tym, że na realizację programu inwestycyjnego NATO otrzymamy 333 mln zł. Otrzymamy także sporą kwotę w ramach pomocy amerykańskiej. W ramach środków FMF otrzymamy 30 mln dolarów. Oprócz tego otrzymamy 2 mln dolarów na szkolenie naszych żołnierzy zawodowych w Stanach Zjednoczonych. Na program walki z terroryzmem otrzymamy 175 tys. dolarów. Środki te będą wykorzystane głównie przez żołnierzy z jednostki GROM, którzy także szkolą się w Stanach Zjednoczonych. Należy zaznaczyć, że są to pokaźne środki dodatkowe.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#AndrzejFalkowski">Na następnym slajdzie pokazaliśmy trendy, które obecnie występują w resorcie. Chciałbym zwrócić państwa uwagę na ostatni wskaźnik, który dotyczy wydatków majątkowych. W 2001 r. wydatki majątkowe stanowiły 9,1 proc. wydatków ogółem. Prawdopodobnie w 2007 r. wydatki te stanowić będą 24,1 proc. wszystkich wydatków. Osiągnięcie takiego wskaźnika oznacza dużą zmianę jakościową. Pytali państwo o wydatki w przeliczeniu na jednego żołnierza. Prawdą jest, że na tle innych krajów NATO sytuacja nie jest najlepsza. Należy jednak zauważyć, że w przyszłym roku także tu będziemy mieli do czynienia ze skokiem jakościowym. Wydatki te będą większe o prawie 9 tys. dolarów. Jednak w dalszym ciągu wydatki w przeliczeniu na jednego żołnierza będą o połowę mniejsze niż w innych krajach Unii Europejskiej będących członkami NATO. W krajach tych wydatki na jednego żołnierza wynoszą ok. 95 tys. dolarów, a w Polsce osiągną 49 tys. dolarów. Do tych krajów jeszcze sporo nam brakuje. Nie chcę porównywać naszych wydatków z najlepszymi wskaźnikami. Jest to tyle, na ile w tej chwili nas stać. Kolejnym istotnym wskaźnikiem są wydatki w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Mamy dużą populację. Powoduje to, że nasze wydatki stanowią mniej niż połowę wydatków ponoszonych w innych krajach Unii Europejskiej. Wydatki te w innych krajach będących członkami NATO osiągają 411 dolarów. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku wydatki w przeliczeniu na jednego mieszkańca osiągną 188 dolarów.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#AndrzejFalkowski">Przejdę teraz do wniosków. Zwiększenie wydatków budżetowych ma istotne znaczenie, gdyż stanowić będzie podstawę do rozpoczęcia nowego programu na lata 2007-2012. Zmieniamy metodologiczną konstrukcję budżetu, o czym mówiłem wcześniej. Centralizujemy wydatki rzeczowe. Wyodrębniamy określone funkcje, czyli zadania wojska. Pierwszym elementem będzie dowodzenie i kierowanie. Wyodrębniamy także muzea. Przekształcamy wyższe szkoły oficerskie w publiczne uczelnie zawodowe. Zmusza nas do tego ustawa o uczelniach wyższych. Szkoły we Wrocławiu i w Dęblinie musimy upodmiotowić. Będą one dostawać dotacje. Dużym wyzwaniem dla budżetu jest likwidacja Wojskowych Służb Informacyjnych i utworzenie Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służby Wywiadu Wojskowego. Możemy odnotować znaczącą poprawę struktury wydatków. Następuje także duża liczba zmian w strukturze dowodzenia i kierowania. Powiem państwu jeszcze o naszym zaangażowaniu w misje zagraniczne. Chciałbym państwa zapewnić, że nie chcemy ukrywać żadnych wydatków. Wydatki na misje zostały potraktowane w taki sam sposób, jak wszystkie pozostałe wydatki rodzajów sił zbrojnych oraz inne kierunki aktywności. Wydatki na wyposażenie misji zostały włączone do rozdziału 75204. W tym rozdziale znalazły się wszystkie inne wydatki na wyposażenie. Natomiast w rozdziale dotyczącym wojskowych misji pokojowych pokazaliśmy jedynie wydatki związane z przemieszczeniem żołnierzy do miejsca misji i z powrotem oraz ich operowaniem na miejscu działania. Przewidujemy kilka nowych misji. Wśród nich dwie misje marynarskie – „Krogulec” i „Bielik”. Polegać one będą na patrolowaniu Morza Śródziemnego. Przewidujemy udział w misji EUROFOR w Bośni i Hercegowinie i w misji NATO KFOR. Przewidzieliśmy także środki na udział w misjach w Iraku oraz w Afganistanie. Przewidujemy, że w misjach może wziąć udział 3200 żołnierzy. Wydatki na misje łącznie z wydatkami modernizacyjnymi wynosić będą 492 mln zł. Na tym chciałbym zakończyć prezentację.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#AndrzejFalkowski">Odniosę się jeszcze do kilku zadanych przez posłów pytań. Jedna z uwag dotyczyła planu zakupów. W tej chwili oczekujemy na zatwierdzenie budżetu. Dopiero wtedy będziemy mogli doprecyzować plan zakupów. Trudno jest przygotować plan zakupów, jeśli nie wiemy, na czym stoimy. Nie wiemy, czy planowane przeznaczenie środków nie ulegnie zmianie w trakcie dalszych prac nad projektem budżetu państwa. Mogę państwa zapewnić, że informację o planie zakupów otrzymają państwo niezwłocznie, gdy będziemy wiedzieli, jaki będzie nasz budżet. Jeśli chodzi o likwidację Wojskowych Służb Informacyjnych, to w planie finansowym dysponenta głównego przewidzieliśmy 50 mln zł na skutki zwolnień, a więc na odprawy dla zwalnianych żołnierzy. Z naszych obliczeń wynika, że kwota ta powinna wystarczyć na ok. 1900 odpraw. Jednak nie wystarczy nam pieniędzy na to, żeby utrzymywać nowe służby i zatrzymać w służbie byłych żołnierzy Wojskowych Służb Informacyjnych. Poseł Janusz Zemke mówił, że na wynagrodzenie dla tych żołnierzy potrzebne będzie ok. 70 mln zł. Z przeprowadzonych przez nas obliczeń wynika, że na ten cel potrzebować będziemy 62 mln zł. W tej chwili dysponujemy wystarczającymi środkami na sfinansowanie odpraw dla tych żołnierzy zawodowych. Nie mamy jednak pieniędzy na dalsze utrzymywanie żołnierzy, którzy zostaną zweryfikowani negatywnie. Chcąc zapewnić środki na ten cel musielibyśmy dokonać przesunięć z wydatków rzeczowych. Na pewno zepsułoby to obecną strukturę budżetu. Trudno jednak w tej chwili wstawiać niewiadome do rachunku. Nadal nie wiemy, jaki będzie końcowy efekt działalności Komisji Weryfikacyjnej. Założyliśmy, że zwolnienia obejmą 600 osób. Obecnie napływają do nas informacje, że liczba zwolnionych może zwiększyć się do 1200 osób. Muszę jednak zaznaczyć, że do tej pory nie otrzymaliśmy żadnych oficjalnych informacji na ten temat. Myślę, że odpowiedziałem na większość pytań. Jeśli któreś z nich pominąłem, bardzo przepraszam. W razie potrzeby chętnie się do nich odniosę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Posłowie uzyskali odpowiedzi na większość zadanych pytań. Jednak kilka pytań pozostało bez odpowiedzi. Jedno z nich dotyczyło przekazania aresztów garnizonowych Żandarmerii Wojskowej. Czy w budżecie zaplanowano środki na ten cel? Rozumiem, że zaakceptowany został postulat posłów Zbyszka Zaborowskiego i Cezarego Grabarczyka o przedstawienie planu zakupów. Stanie się to w momencie, gdy budżet zostanie uchwalony. Rozumiem, że postulat dotyczący zwiększenia wydatków związanych ze wszystkimi skutkami likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych w tej chwili nie jest możliwy do spełnienia. Do tej pory nie ma jeszcze decyzji, na podstawie której można będzie przygotować takie zmiany. Dwie osoby zgłosiły się do zabrania głosu w trybie uzupełnienia pytań. Bardzo proszę, żeby nie rozpoczynali państwo debaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselAdamOldakowski">Chciałbym zadać pytanie panu generałowi. Jeśli coś modernizujemy, to potrzebujemy lepiej wyszkolonych żołnierzy, którzy posiadać będą wyższe umiejętności, a w związku z tym otrzymywać będą wyższe pensje. Przy obecnie proponowanych zarobkach nie uda się ściągnąć kandydatów do służby zawodowej. Powiedział pan, że w pierwszej kolejności należy przeprowadzić modernizację. Uważam, że nie można traktować modernizacji odrębnie. Bez odpowiednich płac modernizacja może nie przynieść odpowiednich rezultatów. Pytałem nie tylko o areszty garnizonowe, ale także o obsadzenie wakatu na stanowisku naczelnego prokuratora wojskowego. Nie odpowiedział pan na pytanie, dlaczego wyposażenie naszego żołnierza do udziału w misji zagranicznej kosztuje mniej niż w innych krajach. Mówiłem o tym, że wiąże się to z określonymi zagrożeniami. Mniejsze koszty mogą wiązać się z ograniczeniem wyposażenia żołnierzy, co może być niebezpieczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Proszę przedstawicieli Ministerstwa Obrony Narodowej o uzupełnienie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#SekretarzstanuwMONMarekZajakala">Przejęcie aresztów przez Żandarmerię Wojskową to sprawa o charakterze szczegółowym. Jeśli wyrażą państwo na to zgodę, odpowiemy na to pytanie na piśmie. Chciałbym poinformować, że naczelnym prokuratorem wojskowym został płk Tomasz Chrabski. Objął on ten urząd kilka tygodni temu. Powiedział pan, że spośród żołnierzy biorących udział w misjach polscy żołnierze są najgorzej wyposażeni. Wątpliwości w tym zakresie są nieuzasadnione. Tak nie jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselAdamOldakowski">Nie powiedziałem, że tak jest. Takie obawy powoduje wysokość środków przeznaczanych na wyposażenie dla naszych żołnierzy. Jeśli mało wydajemy na wyposażenie, to skutkiem może być to, że nasi żołnierze będą gorzej wyposażeni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#SekretarzstanuwMONMarekZajakala">Standard wyposażenia naszych żołnierzy do misji jest podobny, jak żołnierzy z innych krajów NATO. Proszę, żeby na pozostałe pytania odpowiedział pan dyrektor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AndrzejFalkowski">W pełni zgadzam się z twierdzeniem, że modernizacja musi być prowadzona równolegle ze szkoleniem. Właśnie dlatego następuje profesjonalizacja armii. W ręce żołnierzy przychodzących do wojska na 9 miesięcy nie można oddać sprzętu o ogromnej wartości. Widzimy ten problem. Odbieramy go w taki sam sposób, jak pan poseł. Jeśli chodzi o przejęcie aresztów garnizonowych przez Żandarmerię Wojskową, to w budżecie zaplanowano środki na ten cel. Na przekształcenie aresztów zaplanowaliśmy w budżecie 6100 tys. zł. Jeśli chodzi o wyposażenie naszych żołnierzy do misji zagranicznych, to jest ono prawie identyczne, jak w przypadku żołnierzy z innych krajów. Jeśli występują jakieś różnice, to staramy się je usuwać. Natomiast, jeśli chodzi o wynagrodzenie, to mamy do czynienia z dość ciekawym problemem. Wynagrodzenie żołnierzy w misjach musi być adekwatne do wynagrodzenia żołnierzy w kraju. W czasie pobytu na misji zagranicznej żołnierz otrzymuje całe uposażenie w kraju. Oprócz tego otrzymuje należność zagraniczną. Wysokość należności zagranicznej jest zróżnicowana. Najniższa stawka należności zagranicznej to 2128 zł. Najwyższa stawka należności przewidziana dla wielogwiazdkowego generała wynosi 9 tys. zł. Jest to spora kwota. Oprócz tego żołnierze otrzymują dodatek za pracę w warunkach szczególnego zagrożenia. Ten dodatek wypłacany jest w wysokości 912 zł. Ponadto żołnierze otrzymują dodatek wojenny w wysokości 7 dolarów dziennie, co daje miesięcznie 638 zł. Najniższy rangą żołnierz biorąc udział w misji zagranicznej otrzymuje dodatkowo 3678 zł. Najwyższy rangą może otrzymać maksymalnie 10.670 zł. Do tego dochodzi jeszcze pensja w kraju. Można powiedzieć, że w grę wchodzą pokaźne środki. Pracujemy w tej chwili nad tym, żeby zwiększyć dodatek wojenny i w pewien sposób go zróżnicować. Wiadomo, że są misje bardziej lub mniej spokojne. Chcemy, żeby dodatek za uczestnictwo w wojnie był większy. Nie będę mówił w tej chwili o wysokości tego dodatku, gdyż to rozwiązanie jest dopiero przygotowywane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselZbyszekZaborowski">Dziękuję za informację, że powstanie plan zakupów uzbrojenia i sprzętu wojskowego. Mam nadzieję, że stanie się to dość szybko. Bardzo proszę, żeby przesłali państwo do Komisji pisemną informację o pełnych kosztach udziału w misjach zagranicznych. Mogliśmy zauważyć, że taka informacja została przygotowana, chociaż nie podano jej w przekazanym Komisji materiale. Proszę, żeby tak się stało. Myślę, że taka informacja będzie użyteczna dla wszystkich członków Komisji Obrony Narodowej. Nie wyjaśnił pan skąd będą wzięte pieniądze dla oficerów Wojskowych Służb Informacyjnych, którzy zostaną zwolnieni. Rozumiem, że jest to problem, który trzeba jakoś rozwiązać. Dlatego sprawa ta powinna zostać uwzględniona w opinii Komisji Obrony Narodowej o projekcie budżetu na 2007 r. Należy zaznaczyć, że w projekcie budżetu na 2007 r. koszty związane ze zmianami w wojskowych służbach specjalnych są niewystarczające. Jest to propozycja, która dotyczy opinii Komisji. Chciałbym także przedstawić drugą propozycję. Jednym z końcowych wniosków Komisji powinno być to, że Komisja z niepokojem odnotowuje minimalne podwyżki uposażenia w siłach zbrojnych na tle innych służb mundurowych. Powinniśmy zgłosić postulat przyjęcia analogicznych uregulowań prawnych w odniesieniu do sił zbrojnych. Uważam, że jest to sprawa najważniejsza. Raz jeszcze przypomnę, że z brakiem podwyżek uposażeń mamy do czynienia w sytuacji, gdy następuje realny wzrost nakładów na obronność o 10 proc. Jest to całkowicie niezrozumiałe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Chciałbym, żebyśmy jak najszybciej przeszli do rozpatrzenia opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselElzbietaRadziszewska">Bardzo proszę, żeby pan minister odpowiedział na piśmie na pytanie dotyczące środków na specjalizacje medyczne, które w 2007 r. zostały znacznie ograniczone. Jest to pytanie szczegółowe. Nie chciałabym, żebyśmy w tej chwili rozpoczynali dyskusję na ten temat. Z materiału przekazanego Komisji wynika, że w tym zakresie mają państwo pewne kłopoty. Istnieją problemy z zabezpieczeniem odpowiedniej liczby lekarzy posiadających wymagane specjalności. Kłopoty dotyczą także zabezpieczenia misji. Wydatki na ten cel zostają zmniejszone o 73 proc. Oznacza to, że w tym zakresie nie ma żadnych kłopotów. Według mnie sprawa jest skandaliczna. Jestem ciekawa, jak do tej sprawy ustosunkował się pan generał, który zajmuje się służbą zdrowia. Czy to właśnie z jego polecenia wydatki te zostały tak znacznie ograniczone? Proszę, żeby odpowiedź na te pytania została udzielona na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselAdamOldakowski">Pan minister powiedział, że mianowano już naczelnego prokuratora wojskowego. Chciałbym prosić o potwierdzenie tej informacji. Zwracali się do mnie prokuratorzy wojskowi, którzy są zaniepokojeni tym, że prokuratura wojskowa może zostać zlikwidowana. Czy naczelny prokurator wojskowy został powołany, jako osoba pełniąca obowiązki? Czy jest to stałe mianowanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#SekretarzstanuwMONMarekZajakala">Naczelny prokurator wojskowy to stanowisko generalskie. Pułkownik Tomasz Chrabski jest pułkownikiem. Nie ma więc tożsamości stopnia ze stanowiskiem służbowym. Dlatego pan pułkownik został mianowany w formule osoby czasowo pełniącej obowiązki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Przechodzimy do rozpatrzenia projektu opinii. Do projektu zgłoszono kilka uwag. Uzyskałem potwierdzenie, że zgłoszone przez posłów wnioski uzyskały akceptację Ministerstwa Obrony Narodowej. Dotyczy to także wniosku zgłoszonego przez posła Zbyszka Zaborowskiego, żeby Komisja uzyskała pisemną informację o kosztach związanych z realizacją zagranicznych misji wojskowych. Do tej pory nie uzyskałem potwierdzenia, że prawidłowo sformułowany został wniosek w sprawie modernizacji drogi w gminie Szypliszki. Ta sprawa jest znana posłom. Rozumiem, że ten wniosek nie wzbudza kontrowersji i może zostać zaakceptowany. Chciałbym zwrócić się do posła Janusza Zemke z prośbą o dokonanie autopoprawki. Wniosek w pkt 2 rozpoczyna się wyrazami: „Komisja wnosi, aby minister obrony narodowej”. Proponuję, żeby wniosek ten rozpoczynał się wyrazami: „wnosi się o dokonanie podziału budżetu zaplanowanego” i dalej bez zmian. Chodzi o to, żeby nie było wątpliwości, kto jest adresatem tego wniosku. Czy wyraża pan zgodę na wprowadzenie takiej autopoprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselJanuszZemke">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Zgłoszono także dwa dodatkowe wnioski. Jeden z nich został sformułowany przez posła Zbyszka Zaborowskiego. Pan poseł proponuje, żeby Komisja wyraziła zaniepokojenie w związku z brakiem waloryzacji płac żołnierzy zawodowych. Pan poseł przedstawił postulat, żeby dążyć do uzyskania jednakowych parametrów wynagrodzenia dla wszystkich służb mundurowych w Polsce. Czy dobrze zrozumiałem zgłoszony przez pana wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselZbyszekZaborowski">Prosiłbym, żeby w sprawie ujednolicenia uposażeń wypowiedzieli się przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej. Nie chciałbym wypowiadać się na ten temat bez konsultacji. Na pewno nie może być tak, że uposażenie żołnierzy będzie niższe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Rozumiem. Uznaję, że Ministerstwo Obrony Narodowej przyjęło wniosek, który dotyczył przedstawienia pisemnej informacji o wydatkach na misje zagraniczne. Mam nadzieję, że taka informacja zostanie przedstawiona tak szybko, jak będzie to możliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselAdamOldakowski">Uważam, że wniosek dotyczący uposażeń powinien dotyczyć żołnierzy zawodowych i funkcjonariuszy Policji. Jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie służby mundurowe, to średni wskaźnik może być niższy niż obecnie obowiązujący w wojsku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Rozumiem, że w tym przypadku Ministerstwo Obrony Narodowej jest w dość trudnej sytuacji, gdyż będzie musiało przyjąć opinię w sprawie opinii Komisji wskazującej na potrzebę poprawy wynagrodzenia w stosunku do innych służb mundurowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#SekretarzstanuwMONMarekZajakala">Mówiłem już wcześniej o tym, że dostrzegamy ten problem. Chcielibyśmy dokonać podwyżek uposażenia w sposób odmienny niż Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, które założyło wzrost mnożnika w załączniku do rozporządzenia dotyczącego modernizacji Policji. Chcemy rozwiązać ten problem w sposób systemowy. Prace w tym zakresie zostały już zainicjowane. Chcielibyśmy, żeby utrzymana została przedwojenna tradycja, zgodnie z którą żołnierze byli uposażeni nieco wyżej niż funkcjonariusze Policji. Kierownictwo resortu jest przekonane, że wojsko jest taką służbą, iż powinna być utrzymana niewielka różnica w poziomie uposażenia żołnierzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Wydaje mi się, że ten wniosek będzie brzmiał lepiej, jeśli nie będzie odnosił się do uposażeń Policji i innych służb mundurowych. Wystarczające będzie, jeśli Komisja wyrazi zaniepokojenie brakiem waloryzacji płac żołnierzy zawodowych i wskaże na konieczność dokonania w tym zakresie zmian. Dzięki temu nie będziemy wprowadzać w tym wniosku elementu rywalizacji. Chciałbym przypomnieć, że poseł Jadwiga Zakrzewska zgłosiła także wniosek, który nie dotyczył opinii Komisji. Przy okazji omawiania projektu budżetu zgłoszono kilka tego typu wniosków. Mam na myśli wniosek dotyczący wykorzystania na działalność w zakresie kultury i dziedzictwa narodowego środków Unii Europejskiej. Rozumiem, że mamy już gotowy projekt opinii wraz z autopoprawką. Autorowi opinii raz jeszcze dziękuję za jej przygotowanie. Do opinii wprowadziliśmy wniosek zaproponowany przez posła Zbyszka Zaborowskiego, który odnosił się do podwyżki wynagrodzeń. Czy mają państwo inne uwagi do projektu opinii? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Proponuję, żebyśmy przystąpili do głosowania nad projektem opinii w całości. Kto z państwa jest za przyjęciem opinii w zaproponowanym brzmieniu?</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Stwierdzam, że Komisja 19 głosami, przy braku głosów przeciwnych i wstrzymujących się, przyjęła opinię dotyczącą projektu ustawy budżetowej na 2007 r. dla Komisji Finansów Publicznych. Dziękuję wszystkim osobom, które brały udział w referowaniu spraw związanych z budżetem obronnym. Na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych opinię przedstawi poseł Janusz Zemke.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Ze względów technicznych ogłaszam 3-minutową przerwę. Po przerwie omawiać będziemy sprawy dotyczące lotnictwa.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">[Po przerwie]</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Wznawiam obrady. Grupa posłów, w tym poseł Jerzy Szmajdziński oraz poseł Krzysztof Zaremba zgłaszali postulat, żeby przed przylotem do Polski samolotów F-16 Komisja odbyła posiedzenie poświęcone sprawom szeroko rozumianego lotnictwa. Przypomnę, że zainteresowanie Komisji dotyczy prawie każdego segmentu tej problematyki, a więc samolotów, pilotów, obsługi naziemnej, lotnisk, spraw technicznych, spraw finansowych i wszystkich innych elementów, które mogą wzbudzać niepokój. Komisja wielokrotnie wyrażała zainteresowanie usprawnieniem procesu szkolenia pilotów, w tym szkoleniem pilotów w kraju, w celu ograniczenia kosztów. Niepokoiło nas tempo prowadzonego szkolenia. Wielu posłów wyrażało zaniepokojenie, które dotyczyło samolotów szkoleniowych. Mam na myśli samoloty Iskra oraz ich następców. Często wyrażano niepokój, którego powodem był brak przygotowania części naziemnej do profesjonalnej obsługi samolotów F-16. Niepokój dotyczył także przygotowania lotnisk w Krzesinach i Powidzu do obsługi samolotów F-16 oraz samolotów Hercules. Niepokój dotyczył infrastruktury technicznej oraz innych elementów technicznych, a także szkolenia liczącej ponad 2 tys. osób kadry technicznej. Mam nadzieję, że te wszystkie elementy będą przedmiotem informacji, którą przedstawi Ministerstwo Obrony Narodowej. Proszę pana ministra o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#SekretarzstanuwMONMarekZajakala">Całkiem niedawno informowałem państwa o stanie przygotowań infrastruktury na lotniskach w Łasku i Krzesinach. Nie chciałbym powtarzać danych, które już prezentowałem i wymieniać kolejnych obiektów, które zostały oddane do użytku. Chciałbym powiedzieć o kwestiach, które wzbudzają wątpliwości. Dotyczą one infrastruktury oraz szkolenia pilotów i obsługi technicznej. Proszę, żeby dyrektor Departamentu Infrastruktury krótko zreferował stan, jaki mamy w dniu dzisiejszym. Następnie informację o szkoleniu pilotów przedstawi dowódca Sił Powietrznych. Później będziemy do państwa dyspozycji. Będziemy mogli odpowiedzieć na wszystkie pytania szczegółowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#DyrektorDepartamentuInfrastrukturyMONplkKrzysztofKucharski">Postęp prac przygotowawczych w zakresie infrastruktury stacjonarnej i kubaturowej na lotnisku w Krzesinach jest zadowalający. Niezbędna infrastruktura będzie gotowa do czasu przybycia do Polski pierwszych samolotów F-16. Jednak do tego czasu nie zostaną zakończone wszystkie prace budowlane, które są realizowane na tym lotnisku. Obiekty, które zostaną ukończone, w pełni powinny zabezpieczyć normatywną eksploatację samolotów. Największym problemem pozostaje kwestia ukończenia innych obiektów. Problem ten ma wymiar finansowy. Największe obawy wzbudza zabezpieczenie finansowe na odpowiednim poziomie frontu prac przygotowanych na 2007 r. W projekcie budżetu na 2007 r. przewidziano na ten cel 92,8 mln zł. Jeśli środki te nie zostaną zwiększone, to wszystkie prace nie zostaną zrealizowane. W takim przypadku będziemy musieli zrezygnować z budowy części obiektów, które w tej chwili zostały uznane za mniej priorytetowe. Są to np. obiekty służące do szkolenia sportowego. Na pewno są to bardzo ważne obiekty. Jednak musieliśmy dokonać pewnego wyboru. Dlatego za priorytetowe uznaliśmy obiekty techniczne i zabezpieczające w sposób bezpośredni warunki do eksploatacji samolotów. Pozostałe obiekty będą realizowane w terminie późniejszym. Po zbilansowaniu posiadanych możliwości finansowych brakuje nam ok. 97 mln zł w 2007 r. oraz ok. 113 mln zł w 2008 r. Taki niedobór środków dotyczy lotnisk w Łasku i w Krzesinach. Środki te potrzebne są na dokończenie budowy obiektów infrastruktury wojskowej. Środki te należałoby wydać, gdybyśmy chcieli dokończyć te obiekty w takim standardzie, w jakim realizowane są obiekty, których budowa kończy się w tej chwili. Chciałbym podkreślić, że w dniu 9 listopada 2006 r. wszystkie niezbędne obiekty będą gotowe. Myślę, że będziemy mieli się czym pochwalić. Jednak w żaden sposób nie oznacza to ukończenia procesu inwestycyjnego na lotnisku w Krzesinach i na lotnisku w Łasku. Proces inwestycyjny w Krzesinach zostanie zakończony w 2007 r. Natomiast na lotnisku Łask główne prace inwestycyjne prowadzone będą w 2007 r. Przewiduje się, że zakończenie procesu inwestycyjnego nastąpi w 2008 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#StanislawTargosz">Można powiedzieć, że jeśli chodzi o szkolenie personelu eksploatującego nowy sprzęt, wykonane zostały wszystkie prace planistyczne. W tej chwili prace te są w fazie realizacji. W Stanach Zjednoczonych przeszkolonych zostanie łącznie 48 pilotów. Z tej grupy 36 pilotów zostanie przeszkolonych na samolotach F-16, a 12 pilotów odbędzie trening podstawowy na samolotach zaawansowanego szkolenia. Pozostały personel latający będzie szkolony w kraju. Jeśli chodzi o personel techniczny, to szkolimy 170 osób, w tej grupie ponad 50 instruktorów. Od początku 2007 r. uruchomiony zostanie proces szkolenia personelu technicznego w kraju. Jest oczywiste, że ten proces nie zostanie zakończony. Po szkoleniu w Stanach Zjednoczonych do kraju powrócą piloci o różnym poziomie wyszkolenia. Dlatego dokonany został podział na etapy szkolenia. Piloci będą szkoleni aż do najwyższego poziomu w kraju. Do tego celu wykorzystywać będziemy instruktorów amerykańskich, którzy będą przebywać w bazie w Krzesinach od samego początku. Do szkolenia wykorzystywać będziemy także zespoły, które przybywać będą do naszego kraju doraźnie na 1-2 miesiące. Takie zespoły prowadzić będą u nas szkolenia. Planujemy, że grupa 12 pilotów, o których mówiłem wcześniej, rozpocznie szkolenie w kraju w 2009 r. Chciałbym, żeby już w 2007 r. uruchomiony został proces szkolenia na samolotach F-16 pilotów, którzy ukończą podstawowe szkolenie na samolotach Su-22 i Mig-29. Są to piloci, którzy już w tej chwili latają na tych samolotach. Kolejną grupą szkoleniową będzie 10 pilotów z promocji w latach 2004-2005. W tej chwili szkolą się oni na samolotach Ts-11. Po uzyskaniu odpowiedniego nalotu będą mogli oni rozpocząć szkolenie na samolotach F-16. Ostatnią grupę pilotów przygotowywanych do szkolenia stanowić będą piloci, którzy będą mieli promocję w 2009 r. Ta grupa rozpocznie szkolenie na samolocie F-16. Podejmowane w tej sprawie przedsięwzięcia mają doprowadzić do tego, że w 2011 r. będziemy mieli 78 pilotów latających na samolotach F-16. W ten sposób osiągniemy wskaźnik zakładany przez NATO określony na poziomie 1,5 pilota na 1 samolot.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#StanislawTargosz">Jeśli chodzi o szkolenie personelu technicznego, to przyjęty wcześniej plan jest obecnie realizowany. Mówiłem już o tym, że w tej chwili ponad 170 żołnierzy przebywa na szkoleniu w Stanach Zjednoczonych. Są oni szkoleni w różnych grupach i różnych specjalnościach. Szkolenie prowadzone jest w różnych miejscowościach. Jest to ogromne przedsięwzięcie. Ogromną rolę w szkoleniu pilotów personelu technicznego spełnia dyrektor programu samolotów F-16 z Ministerstwa Obrony Narodowej, który czuwa nad wszystkimi grupami. Do czasu przybycia pierwszych samolotów F-16 do Polski do kraju powróci 130 wyszkolonych żołnierzy. Zapewnią oni eksploatację pierwszych samolotów, które przybędą do naszego kraju. Powszechnie wiadomo, że w roku bieżącym do Polski przyleci 8 samolotów. Osoby te zapewnią nam przyjęcie tych samolotów, ich wdrożenie oraz eksploatację w początkowym etapie. Łącznie szkolonych będzie ok. 2 tys. osób. Przygotowany już został plan szkolenia tych osób. Wyznaczone zostały osoby do tego szkolenia. Przygotowane są już grupy szkoleniowe. W tej chwili przygotowywana jest baza szkoleniowa w kraju oraz dokumentacja. Od początku przyszłego roku w szkole w Dęblinie oraz w bazie w Krzesinach chcemy rozpocząć szkolenia teoretyczne i praktyczne dla osób zaangażowanych w eksploatację samolotów F-16.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#StanislawTargosz">O wnioskach mówiono już wcześniej. Wiemy o tym, że do zakończenia rozbudowy baz lotniczych w pełnym wymiarze zabraknie ok. 210 mln zł. Przygotowane przez nas plany uwzględniają wszelkie możliwe zagrożenia. Przewidziane zostały alternatywne miejsca przyjęcia części zamiennych i sprzętu. Można powiedzieć, że w chwili obecnej nie jest zagrożone ani przyjęcie sprzętu ani eksploatacja samolotów F-16 w Krzesinach. Nie zwalnia to nas jednak z obowiązku dokończenia wszystkich inwestycji. Dzięki ich zakończeniu przez kolejne kilkadziesiąt lat będziemy mogli eksploatować nowe samoloty w odpowiednich warunkach. Przygotowany został program szkolenia personelu w kraju. Instruktorzy są przygotowani w taki sposób do realizacji tego programu, że do końca 2008 r. powinniśmy mieć 2 tys. osób przygotowanych do eksploatacji samolotów na ziemi i w powietrzu. Osoby te będą funkcjonować w dwóch bazach – w Łasku i w Krzesinach. Niezależnie od tego przygotowujemy również personel do zabezpieczenia tego szkolenia. Jest to personel stanowisk dowodzenia. Odbywają się szkolenia tego personelu. Dlatego uważamy, że nie będzie żadnego zagrożenia, jeśli chodzi o kierowanie tymi samolotami. Myślimy również o rozbudowie systemu dowodzenia. Mówiono już wcześniej o tym, że taka rozbudowa odbywa się w ramach programu centralnego. Przygotowywany system będzie dotyczył Wojsk Lądowych, Marynarki Wojennej oraz Sił Powietrznych. Będzie to wspólny system, który pozwoli na racjonalne wykorzystywanie samolotów F-16 przez wszystkie rodzaje sił zbrojnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Zanim rozpoczniemy dyskusję chciałbym zapytać, którzy posłowie wezmą udział w uroczystościach związanych z przylotem samolotów F-16 do Polski w dniu 9 listopada br.? Bardzo proszę, żeby przekazali państwo pisemne potwierdzenie chęci udziału w tych uroczystościach do sekretariatu Komisji. Jeśli duża grupa posłów pojedzie na te uroczystości z Warszawy, postaramy się o zorganizowanie jakiegoś środka transportu. W ten sposób będziemy mogli państwu pomóc.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Otwieram dyskusję. Do tej pory do dyskusji zgłosiło się dwóch posłów. Proszę o dalsze zgłoszenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselKrzysztofZaremba">Moje pytania podzieliłem na dwie grupy. Pierwsza dotyczy bezpośrednio samolotów F-16 i wszystkich kwestii związanych z przyjęciem tych samolotów na wyposażenie Sił Powietrznych. W drugiej grupie znajdą się pytania dotyczące innych kwestii, o których mówił już generał Stanisław Targosz. Chodzi przede wszystkim o infrastrukturę i system szkolenia. Zacznę od pytań dotyczących bezpośrednio samolotów F-16. Czy usunięte zostały problemy dotyczące systemów awaryjnego lądowania w bazach lotniczych? O tych problemach mówiłem kilka miesięcy temu na posiedzeniu Komisji. Mówiłem m.in. o problemach związanych z użyciem niezgodnych ze standardami NATO materiałów, w tym farb do malowania pasów startowych. Czy te problemy zostały już rozwiązane? Jakie przewidziano systemy awaryjnego hamowania? Czy zakupione przez nas maszyny są wyposażone w spadochrony hamujące? Jaki jest przewidywany system bezpośredniego dowodzenia operacyjnego? Zgodnie z amerykańskimi standardami taktycznymi, które przejmujemy, zasady są proste. Dowódca związku taktycznego, np. klucza, podejmuje decyzje w trakcie realizacji zadania. W takim przypadku decyzje podejmowane są w powietrzu na podstawie wszystkich informacji napływających do dowódcy z pola walki. Natomiast standardy, które do dnia dzisiejszego obowiązują w tej części naszych sił powietrznych, która nie jest bezpośrednio oddelegowana do wspólnych działań NATO przewidują, że decyzje podejmuje dowództwo naziemne, na podstawie meldunków z pola walki dostarczanych przez pilotów. Pojawiły się informacje wskazujące, że te systemy mają zostać połączone. Wiemy o tym, że te systemy wzajemnie się wykluczają. Chciałbym dowiedzieć się, jak ta sprawa zostanie rozwiązana.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PoselKrzysztofZaremba">Kolejne pytania dotyczą pilotów. Chciałbym dowiedzieć się, czy prawdziwe są pojawiające się ostatnio doniesienia prasowe. Dotyczyły one tego, że nasi piloci, którzy od roku intensywnie szkolą się w Stanach Zjednoczonych, nie otrzymują 20-procentowego dodatku za wykonywanie lotów na maszynach bojowych. Podobno piloci nie otrzymują tego dodatku dlatego, że wykonują loty na samolotach F-16, które do tej pory nie są jeszcze na wyposażeniu naszych Sił Powietrznych. Kolejne pytanie dotyczy baz lotniczych. Chciałbym poznać stan ich przygotowania. W tej chwili dość dużo wiemy o bazach w Krzesinach i Powidzu. Jaki jest stan przygotowania bazy w Łasku? Dwa lata temu Amerykanie byli z wizytą w Polsce. W trakcie tej wizyty zakwestionowali wiele rozwiązań szczegółowych. Wskazywali np. że dźwig o udźwigu 15 ton jest zbyt mały do podniesienia samolotu, który wykonał manewr przymusowego lądowania z wciągniętym podwoziem. Do tego potrzebny jest dźwig o udźwigu 20 ton. Protokół zawierający tego typu uwagi był dość obszerny. Czy istnieje możliwość zapoznania Komisji z tym protokołem? Czy wszystkie wnioski określone w tym protokole zostały zrealizowane? Przypomnę, że wnioski dotyczyły m.in. wymiany sieci zasilania stanowisk roboczych, modernizacji płyty lotniska i pasa. Można powiedzieć, że zalecono budowę tej bazy od nowa. Jaki jest stan przygotowań w innych bazach do przyjęcia w związku z awaryjnym lądowaniem samolotu F-16? Mam na myśli inne bazy niż te trzy, o których mówimy. Może zdarzyć się taka sytuacja, że z przyczyn technicznych samolot F-16 będzie musiał wylądować w innej bazie. Jaki jest stan przygotowania obiektów w bazach zapasowych?</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#PoselKrzysztofZaremba">Odrębna kwestia dotyczy szkoleń. Chciałbym poznać opinię Ministerstwa Obrony Narodowej na temat przyszłości szkoły w Dęblinie. Jakie formy współpracy i finansowania są przewidywane przy szkoleniu na nowym sprzęcie, zwłaszcza w odniesieniu do szkolenia personelu naziemnego? Czy w ramach tzw. outsourcingu Ministerstwo Obrony Narodowej nadal zamierza popierać plany zakupu przestarzałych maszyn amerykańskich typu T-38 Talon. Osobom niewtajemniczonym wyjaśnię od razu, że chodzi tu o tzw. amerykański myśliwiec dla ubogich F-5 Tiger. Jest to samolot skonstruowany na przełomie lat 50. i 60. Amerykanie proponują nam wersję B tego samolotu, uzbrojoną tylko w bomby i działko, a więc tak, jak samoloty Iskra. Dysponuję dość szczegółowym porównaniem samolotów Iskra i Talon. Jak skonstruowana jest oferta fińska, która dotyczy samolotów British Aerospace Hawk? Jakie są przewidywane programy modernizacyjne polskiego sprzętu? Zaproponowano program modernizacyjny samolotu Iskra. Samoloty te będą latały w Polsce do 2020 r., podobnie jak w Stanach Zjednoczonych samoloty Talon. Potrzeba nam ok. 20 sztuk takich samolotów. Przy zaproponowanym koszcie na poziomie 1,25 mln zł wydaje się, że ta oferta jest bardzo ciekawa. Należy dodać, że przewidywana jest również modernizacja awioniki na system cyfrowy, montowanie wyrzucanych foteli firmy Martin Baker oraz modernizacja silnika. Jeśli chodzi o modernizację silnika to jest kilka propozycji. Jedna z nich dotyczy doskonałych silników ukraińskich, które są dobre i tanie. Jakie jest stanowisko Ministerstwa Obrony Narodowej w tej sprawie? Chciałbym zapytać także o przyszłość samolotów Orlik. Czy samoloty Orlik będą modernizowane, przy biernej, a nawet niechętnej postawie EADS – obecnego właściciela PZL Okęcie? Wiemy o tym, że z zamówień Ministerstwa Obrony Narodowej ten zakład się nie utrzyma. Dlatego chciałbym zapytać, czy program modernizacji tych samolotów będzie wspierany przez Siły Powietrzne i Ministerstwo Obrony Narodowej? Modernizacja samolotów Orlik może odbywać się dwutorowo. Modernizacja może być prowadzona do wersji analogowej, a także do wersji cyfrowej. Druga z tych modernizacji daje temu samolotowi możliwość konkurencji na rynkach międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#PoselKrzysztofZaremba">Do tej pory szkoła w Dęblinie nie została uwłaszczona. Uwłaszczone zostały jedynie obiekty poboczne, w tym np. internaty i budynki socjalne. Szkoła musi płacić za dzierżawę obiektów służących do wykonywania zadań lotniczych i szkoleniowych. Szkoła zwolniona jest z tych opłat, w związku z czym są one równe zeru. Do tych obiektów zaliczamy lotnisko, magazyny itp. Czy nie należy dokończyć procesu uwłaszczenia szkoły w Dęblinie? W ten sposób tę sprawę można byłoby raz na zawsze zamknąć. Jak będzie wyglądał proces zabezpieczenia środków i sprzętu? W tej chwili sprzęt kończy już swój żywot technologiczny. W tej chwili szkolonych jest ok. 2,5 tys. techników, mechaników oraz meteorologów. Osoby te mają zaspokoić bieżące potrzeby Sił Powietrznych. Kolejne pytanie dotyczy obrony przeciwlotniczej kraju. Czy prawdą jest, że w trakcie negocjacji z Amerykanami strona polska zgłosiła postulat dotyczący dostarczenia Polsce systemów rakietowych typu Patriot? Należy uznać, że byłby to słuszny postulat. Podobno spotkał się on z dezaprobatą strony amerykańskiej. W zamian zaproponowano nam uzbrojenie rakietowe będące odpowiednikiem eksploatowanych przez nasze wojsko systemów Newa. Czy prawdą jest, że proces dalszej modernizacji systemów rakietowych Newa został wstrzymany? Czy w tej chwili wykonywane są bieżące naprawy tych systemów? Czy nie jest tak, że nie wykonuje się bieżących napraw, żeby wykazać, że te systemy są całkowicie niepotrzebne, chociaż są odpowiednikiem oferowanych nam systemów amerykańskich Amram. Czy z tego powodu systemy Newa nie są zdejmowane ze stanu armii?</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#PoselKrzysztofZaremba">Wrócę jeszcze do samolotu F-16. Chciałbym dowiedzieć się, dlaczego w liczbie 48 zakupionych samolotów, aż 12 stanowią samoloty dwumiejscowe? Chciałbym usłyszeć dokładne wyjaśnienie tej sprawy. Chciałbym podzielić się z państwem pewną konstatacją. Stoimy przed ogromnymi wyzwaniami modernizacyjnymi. Mówię o naszym zapleczu naukowo-badawczym. Jest to niezwykle ważne. Spotykamy się z macoszą postawą ze strony konsorcjów europejskich. Jako przykład podam, że nie jesteśmy dopuszczani do europejskiego programu budowy ciężkiego transportowca wojskowego. Czy w tej sytuacji nie jest wskazane, żeby ponownie rozważyć ofertę ukraińską, która dotyczyła płatowca An-70. Wiemy, że producent tych samolotów boryka się problemami dotyczącymi silników i awioniki. Może warto byłoby się tą sprawą zainteresować. Parametry tych samolotów pozwalają na to, żeby zabrać na pokład transporter opancerzony Patria wraz z pełnym uzbrojeniem. Wiemy o tym, że samoloty Hercules, którymi będziemy dysponować w niezbyt odległej przyszłości, nie spełniają tego wymogu. Jeśli nadal będziemy zaangażowani w misje zagraniczne, to ciągle będziemy stali przed problemem, z jakim mamy do czynienia w tej chwili przed misją w Afganistanie. Najprawdopodobniej będziemy musieli zapłacić jednej z firm ukraińskich za przerzucenie naszego sprzętu do Afganistanu przy pomocy jej samolotów transportowych. Czy Ministerstwo Obrony Narodowej przewiduje zwiększenie zakresu kompetencji obecnego pełnomocnika lub urzędu odpowiedzialnego za wprowadzanie na wyposażenie samolotów F-16? Mam na myśli komórkę podlegającą dyrektorowi Piotrowi Łukaszewiczowi. Kiedy pojawią się u nas samoloty F-16, będziemy realizować następne programy modernizacyjne. Będziemy realizować program śmigłowcowy. Wiemy, że to uzbrojenie będzie wprowadzone dla trzech rodzajów sił zbrojnych. Czy nie warto zmodernizować tej komórki w taki sposób, żeby działała także pod kątem modernizacji naszych Sił Powietrznych? Czy nie powinna ona zajmować się modernizacją całego sprzętu latającego kupowanego także dla Wojsk Lądowych i Marynarki Wojennej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Do dyskusji zgłosiło się jeszcze dwóch posłów. Do udziału w dyskusji zachęcam także innych posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselSlawomirNowak">Chciałbym zadać dwa proste pytania, które kieruję pod adresem Ministerstwa Obrony Narodowej. Wiem o tym, że nasi piloci wrócą ze Stanów Zjednoczonych świetnie wyszkoleni. W tej chwili zbierają bardzo dobre opinie od amerykańskich instruktorów. Z dużą troską odnosimy się do uruchomienia programu szkolenia pilotów w Polsce, w bazie w Krzesinach. Czy Ministerstwo Obrony Narodowej stara się przestrzegać przenoszenia reguł szkolenia ze Stanów Zjednoczonych do Polski? Obawiam się, że podejmowane będą próby zmieniania stylu, mentalności i sposobu szkolenia. Byłoby źle, gdyby piloci dobrze wykształceni i wyszkoleni w Stanach Zjednoczonych byli zmuszani w Polsce do zmiany sposobu szkolenia. Byłoby to wyważanie otwartych drzwi. Można sądzić, że jeśli chodzi o szkolenie pilotów na samolotach F-16, Amerykanie są bezkonkurencyjni. Potwierdzają to zresztą opinie polskich pilotów, które miałem okazję poznać. Wyrażam nadzieję, że system szkolenia będzie wiernie przeniesiony ze Stanów Zjednoczonych do Polski. Czy tak będzie w rzeczywistości?</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PoselSlawomirNowak">Drugie pytanie dotyczy dość banalnej sprawy, która ma fundamentalne znaczenie z punktu widzenia funkcjonowania floty samolotów F-16 w naszych siłach zbrojnych. Pytanie dotyczy systemu operacyjnego do zarządzania tą flotą. Czy taki system został już zakupiony? Czy taki system został już wyłoniony? Wiemy o tym, że wiązały się z tym pewne problemy. Byłoby dziwne, gdyby nasze samoloty nie były zarządzane przez jakiś system. Nie mówię już o tym, że taki system musi być zintegrowany z wymogami Stanów Zjednoczonych i NATO. Chodzi o to, żeby w naszych siłach zbrojnych taki funkcjonował.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselMichalWojtkiewicz">Ja także chciałbym zadać dwa pytania. Pierwsze pytanie dotyczy szkoły w Dęblinie. Czy dla tej szkoły przygotowany został jakiś program? Jaką część programu dotyczącego samolotu F-16 może przejąć szkoła w Dęblinie? W dniu dzisiejszym w mediach pojawiły się doniesienia o nagannym zachowaniu polskich żołnierzy lub pilotów w Stanach Zjednoczonych. Informacja nie była w tym zakresie zbyt precyzyjna. Czy prawdą jest, że nasi żołnierze mieli problemy alkoholowe nie tylko w czasie jakiegoś spotkania, ale także w pracy? Uważam, że ta sprawa jest niezwykle istotna. Takie wiadomości trafiają do opinii publicznej. Dobrze wiemy, jak wysokie są koszty szkolenia. Dlatego wydaje mi się, że potrzebne byłoby zdementowanie tej informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselWaldemarAndzel">Chciałbym zapytać o szkolenie pilotów samolotów F-16. Czy w przyszłości zagwarantowane będzie tankowanie naszych samolotów F-16 w powietrzu? Polska nie posiada tankowców powietrznych. Czy nasi sojusznicy zagwarantują nam tankowanie naszych samolotów w powietrzu? Czy nasi piloci będą szkoleni w tym zakresie? Drugie pytanie dotyczy programu budowy korwety Gawron. Kiedy ta korweta zostanie ukończona? Czy istnieje sens podejmowania jednostkowej budowy właśnie takiego okrętu? Wiemy o tym, że realizacja tego programu jest bardzo opóźniona. Kolejne pytanie dotyczy rakiet RBS MK-3. Kiedy nasze okręty zostaną uzbrojone w te rakiety? Realizacja tego programu także jest opóźniona. Okręty od wielu lat oczekują na rakiety. Kiedy w końcu zostaną one uzbrojone?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">To ostatnie pytanie nie mieści się w porządku dzisiejszych obrad. Dzisiaj zajmujemy się wyłącznie sprawami lotnictwa. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselJadwigaZakrzewska">Piloci latający na tak wspaniałych maszynach muszą być przygotowani nie tylko pod względem zdrowia fizycznego, ale także zdrowia psychicznego. Czy mamy specjalistów psychologów, którzy będą przygotowywać do działania pilotów samolotów F-16? Wiadomo, że piloci muszą cechować się szczególną odpornością.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselAndrzejLiss">Moje pytanie także nie dotyczy spraw lotnictwa. Nie wiem, czy w tej chwili mogę je zadać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Może pan zadać takie pytanie, jednak z zastrzeżeniem, że może pan nie uzyskać na nie odpowiedzi na dzisiejszym posiedzeniu Komisji. Może pan się domagać, żeby uzyskać na nie odpowiedź przy najbliższej okazji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselAndrzejLiss">W takim razie chciałbym zapytać pana ministra o Stocznię Marynarki Wojennej. Mój przedmówca wspominał już o problemie dotyczącym tej Stoczni. Czy w pełni zabezpiecza ono zapotrzebowanie naszej Marynarki Wojennej? Czy w budżecie na 2007 r. zaplanowano środki na prace realizowane w tej Stoczni? W chwili obecnej Stocznia Marynarki Wojennej ma deficyt. Jej sytuacja jest trudna. Stocznia ma nowe linie technologiczne, na których można uruchomić najbardziej nowoczesną produkcję. Czy pan minister ma jakąś wiedzę na temat dalszego funkcjonowania Stoczni Marynarki Wojennej? Czy Ministerstwo Obrony Narodowej zajmuje się tym problemem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselMieczyslawLuczak">Czy w posiadanych przez naszą armię samolotach montowane będą urządzenia, które w przyszłości pozwolą na wykorzystanie ich, jako samolotów szkoleniowych dla pilotów samolotów F-16?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PrzewodniczacyKomisjiNaukiiPostepuTechnicznegoPolskiegoLobbyPrzemyslowegoAndrzejJanicki">Zadali państwo wiele ważnych pytań. Faktem jest, że samolot F-16 jest w zasadzie systemem broni. Kluczową pozycję w tym systemie zajmuje pilot. Nawet jeśli wyobrazimy sobie, że w ciągu 10 najbliższych lat nastąpi ogromny postęp w zakresie tworzenia robotów, to ten system broni aż do samego końca będzie musiał być obsługiwany przez człowieka. Poseł Jadwiga Zakrzewska zwróciła uwagę na fakt, że pilot jest istotą psychofizyczną. Mówiąc o tym systemie broni nie można zapomnieć o jego otoczeniu, które musi funkcjonować, żeby ten system był wykorzystany do wykonywania zadań. Pilot od momentu selekcji do momentu odejścia powinien być przez cały czas otoczony systemem ochrony i utrzymywania zdrowia. W momentach awaryjnych pilota należy szybko odnaleźć, zidentyfikować i przywrócić do zdrowia. Jak najszybciej należy doprowadzić go do takiego stanu, żeby mógł ponownie wykonywać zadania bojowe. Należy zrobić to tak szybko, jak szybko jest to możliwe. Można powiedzieć, że w tym przypadku mamy do czynienia z klasycznym pojęciem VIP. W całym systemie najważniejszym ogniwem jest pilot. Wydaje się, że przy okazji wdrażania samolotów F-16 do służby należałoby poważnie zająć się sprawą psychologicznego i psychofizycznego przygotowania pilota do działań. Tą sprawą należałoby zająć się oddzielnie. We wszystkich wystąpieniach informujących o stanie przygotowań do pozyskania samolotów F-16 ten aspekt w ogóle nie był podnoszony. Zapewne stało się to z ważnych powodów. Tego pytania zabrakło wśród wielu pytań zadanych przez posła Krzysztofa Zarembę, chociaż wiem o tym, że i w tej sprawie pan poseł ma odpowiednią orientację. Dlatego skorzystałem z możliwości, żeby zadać to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Proszę przedstawicieli Ministerstwa Obrony Narodowej o udzielenie odpowiedzi na zadane przez posłów pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#SekretarzstanuwMONMarekZajakala">Zadali państwo mnóstwo pytań. Krótko odpowiem tylko na część z nich. Na pozostałe pytania odpowiedzą moi współpracownicy. Proszę, żeby w razie potrzeby zadawali państwo dodatkowe pytania. W niektórych przypadkach istnieje możliwość udzielenia wyczerpujących odpowiedzi na piśmie. Najpierw chciałbym odpowiedzieć na dwa pytania, które zadał poseł Krzysztof Zaremba. Pierwsze z nich dotyczyło transportu strategicznego. W tej chwili Polska uczestniczy w programie SALIS, który jest realizowany przy wykorzystaniu samolotów ukraińskich. Ten program będzie realizowany do 2009 r. Rozważamy możliwość przedłużenia tego programu. Przystąpiliśmy także do programu C-17. Rozważamy również możliwość przystąpienia do programu A-400. Pytanie o przystąpienie do programu ukraińskiego jest otwarte w tym sensie, że nasze potrzeby w zakresie transportu strategicznego oceniamy jako duże. Przypuszczamy, że nasze potrzeby w tym zakresie będą rosły. Dlatego dywersyfikujemy różne możliwości, jeśli chodzi o spełnienie w przyszłości naszych potrzeb. Na pewno opcja ukraińska także będzie brana pod uwagę. Jedno z pytań dotyczyło kompetencji biura przy realizacji programu śmigłowcowego. Podjęto już decyzję, że programy modernizacyjne organizowane będą w taki sposób, jak robi się to w państwach członkowskich NATO. Powstawać będą biura i dyrektoriaty programów. Chcemy zintegrować zarządzanie dużymi programami w taki sposób, jak przynajmniej w części robione jest to w przypadku samolotu F-16, czy kołowego transportera opancerzonego Rosomak. W pewnym sensie nie jesteśmy zadowoleni ze stopnia zintegrowania zarządzania, zwłaszcza w przypadku programu kołowego transportera opancerzonego. Wiemy, że należy wzmocnić uprawnienia dyrektorów tych programów. W tej chwili trwają prace nad stworzeniem nowej formuły silnego zarządu przy dużych programach.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#SekretarzstanuwMONMarekZajakala">Chciałbym także krótko odpowiedzieć na pytania dotyczące korwety. Budowa korwety Gawron ma się zakończyć w 2010 r. Pytali państwo także o Stocznię Marynarki Wojennej. W tej chwili rozpoczynają się negocjacje w sprawie umowy dotyczącej wyposażenia w zintegrowany system walki. Będzie to drugi etap budowy korwety. W tej chwili mamy już kadłub i napęd. W drugim etapie realizowane będą systemy walki, systemy dowodzenia i uzbrojenie. Kontrakt opiewać będzie na kwotę ok. 600 mln zł. Pan poseł mówił o tym, że Stocznia posiada moce produkcyjne, które z różnych względów wykorzystuje w niewielkim zakresie. W tej chwili nie będę mówił o powodach takiej sytuacji. Planowane wydatki w 2006 r. dotyczące Stoczni Marynarki Wojennej wynosiły 140 mln zł. Do tej pory zapłaciliśmy za faktury o wartości 14 mln zł. Chcę poinformować, że na ten cel mamy pieniądze. Marynarka Wojenna ma w tym zakresie określone potrzeby. Na pewno będziemy realizować dalsze zamówienia w Stoczni Marynarki Wojennej. Rakiety RBS mają osiągnąć zdolność operacyjną w Marynarce Wojennej w 2009 r. Proszę o zabranie głosu dowódcę Sił Powietrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#StanislawTargosz">Jeśli chodzi o systemy lądowania w bazach lotniczych oraz o systemy hamowania, to wszystkie samoloty są wyposażone w spadochrony hamujące. Wszystkie bazy interoperacyjne są wyposażone w urządzenia do hamowania. Bazy te spełniają wszystkie warunki. Urządzenia są certyfikowane. W tej sprawie nic więcej nie mogę dodać. Urządzenia zostały zakupione i zamontowane. Jest oczywiste, że chodzi tu o urządzenia awaryjnego hamowania. Zasadniczym systemem hamowania samolotu jest spadochron hamujący i hamulce w kołach samolotu. Wszystkie pozostałe systemy w tym liny hamujące i siatki, które pozostawiamy na samolotach, są systemami awaryjnymi. Jedno z pytań dotyczyło systemu dowodzenia samolotami F-16. System dowodzenia, który w tej chwili mamy, jest w stanie przyjąć samoloty F-16. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nasze samoloty są wyposażone w system dowodzenia, który popularnie nazywany jest systemem Link-16. Ten system implementujemy do naszego systemu dowodzenia. Implementowane będą protokoły Link-16 oraz cały system dowodzenia obroną powietrzną Link-16. Przygotowany został odpowiedni plan. Zakupione zostaną odpowiednie urządzenia. Myślę, że uda nam się pokonać opór materii i w końcu te urządzenia zostaną zakupione. Dzięki temu poszczególne elementy systemu dowodzenia zostaną wyposażone w terminale, które są niezbędne do przetwarzania informacji w taki sposób, żeby pilot samolotu F-16 mógł na podstawie docierających do niego informacji podejmować odpowiednie decyzje i wykonywać zadania. Jeśli chodzi o systemy operacyjnego dowodzenia, to rozwijamy system, który w pełni będzie kompatybilny z systemem NATO. Jest to tzw. system ICC. Pozwala on na przetwarzanie danych, określanie zadań, rozliczanie z wykonania zadań, nadzorowanie wykonania zadań itp. Jest to cały kompleks systemowy. Inne kraje NATO także wykorzystują ten system. Sądzę, że w tym zakresie nie będzie żadnych problemów. Kupujemy także systemy łączności, które są wyposażone w systemy łączności kodowanej. Pozwoli to na dyskretne dowodzenie samolotami w powietrzu.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#StanislawTargosz">Mogę państwa poinformować, że już w tej chwili nasi piloci latają według nowych procedur. Nie ma takiej sytuacji, że nasze lotnictwo można podzielić na część latającą według starych schematów i część latającą według nowych schematów. Po przystąpieniu do NATO zmieniliśmy nasze programy szkoleniowe. Zmieniły się także ćwiczenia i system dowodzenia samolotami i pilotami. Piloci wykonują wszystkie zadania zgodnie z nowymi procedurami. Dotyczy to nie tylko tych pilotów, którzy są przeznaczeni do sił NATO. Co roku do sił NATO wyznaczana jest część naszych wojsk. Co roku w skład sił NATO wchodzą inni ludzie. Sytuacja nie jest taka, że 7 lat temu wyznaczyliśmy do sił reagowania NATO 6 pilotów latających samolotami Su-22 lub Mig-29 i do tej pory pozostają oni w tych siłach. Tak nie jest. Wszyscy nowi piloci są szkoleni według obowiązujących procedur. Kiedy osiągną odpowiedni poziom wyszkolenia zmieniają pilotów wyznaczonych do sił reagowania. Wtedy sami pełnią dyżury i włączani są do sił reagowania NATO. W tym zakresie nie będzie wielkich różnic. Jest oczywiste, że samolot F-16 ma swoją specyfikę. W Stanach Zjednoczonych, a także we wszystkich innych krajach piloci samolotów F-16 szkoleni są inaczej niż piloci innych samolotów. Szkolenie rozpocznie się wtedy, gdy przylecą do nas nowe samoloty. Piloci szkoleni na tych samolotach będą przygotowywani według tych samych procedur do latania na innych samolotach.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#StanislawTargosz">Pytali państwo, czy nasi piloci nie otrzymują pieniędzy. Prawdę mówiąc nie zajmuję się już tym problemem. Tą sprawą zajmowaliśmy się kilka miesięcy temu. Nadaliśmy jej odpowiedni bieg. Podjęte zostały odpowiednie decyzje. W tej sprawie wysłałem odpowiednie dokumenty do Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Postąpiłem tak dlatego, że piloci oraz cały personel oddelegowany na przeszkolenie do Stanów Zjednoczonych pozostaje w dyspozycji szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. To właśnie w Sztabie Generalnym wydawane są wszystkie ostateczne decyzje. Wiadomo mi, że problem wypłaty pieniędzy był rozpatrywany. Wszyscy piloci powinni mieć wyrównane wypłaty za odbywanie lotów na samolotach F-16. Jest oczywiste, że przez pewien czas występowały w tym zakresie jakieś przeszkody biurokratyczne, czy też proceduralne. Faktem jest, że samolot F-16 nie jest do tej pory wprowadzony na wyposażenie Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Dlatego trudno byłoby ująć ten samolot w należnościach finansowych. Potraktowaliśmy ten samolot podobnie, jak inne nowoczesne samoloty typu Mig-29 lub Su-22. Uznaliśmy, że dodatek za latanie na tych samolotach będzie taki sam. W początkowym etapie latania na samolotach F-16 uposażenia pilotów nie będą się różnić. Różnice wystąpią dopiero po uzyskaniu przez nich określonego nalotu. Dopiero wtedy uposażenia pilotów samolotów F-16 będą bardziej korzystne.</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#StanislawTargosz">Pytali państwo o stan przygotowań bazy w Łasku. Jest oczywiste, że nadzorujemy przygotowania we wszystkich bazach. Nasze oceny przekazujemy Departamentowi Infrastruktury oraz Ministrowi Obrony Narodowej. Z naszych ocen wynika, że baza w Łasku przygotowywana jest z pewnym opóźnieniem w stosunku do bazy w Krzesinach. Nie należy jednak zapominać o tym, że baza w Krzesinach przyjmie samoloty F-16 jeszcze w roku bieżącym. Natomiast baza w Łasku przyjmie samoloty F-16 dopiero w 2008 r. Mamy jeszcze czas na przygotowanie tej bazy. Jeśli chodzi o wyposażenie baz lotniczych w środki, to wszystkie bazy zostaną wyposażone w odpowiednie środki, takie jak np. dźwigi, czy straż pożarna, które będą adekwatne dla samolotów F-16. Pamiętam, że już 20 lat temu pojawił się problem, który dotyczył potrzeby pozyskania dźwigów o udźwigu 20 ton do samolotów Su-22. Chcę podkreślić, że taki był wymóg dotyczący tych samolotów. Są to samoloty ciężkie. Dlatego mogę poinformować, że mamy dźwigi o udźwigu 20 ton. Jeśli nie ma ich w Łasku, to na pewno są w innych jednostkach. Na naszych lotniskach budujemy pętle światłowodowe. Chodzi o to, żeby cała baza mogła być wyposażona w komputerowe środki łączności i wymiany informacji, bazy danych itp. Takie rozwiązanie będzie zastosowane także w Łasku. Na temat protokołu lustracji bazy w Łasku więcej powiedzieć będą mogli przedstawiciele Departamentu Infrastruktury. Chciałbym poinformować, że my także sygnalizowaliśmy problem, który dotyczył nawierzchni pasa startowego. Jest to pewien problem. Przyjęta została technologia remontu pasa startowego poprzez natrysk. Jest to bardzo nowoczesna metoda, która pozwala na użytkowanie pasa startowego bez remontu przez następne 20 lat. Jest to metoda nowatorska, która jest eksperymentem. Do tej pory nie mamy żadnych doświadczeń, jeśli chodzi o konserwowanie tą metodą starych nawierzchni betonowych, a także możliwości użytkowania ich przez kolejne 20 lat bez remontów.</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#StanislawTargosz">Pytali państwo o szkolenie i przyszłość szkoły w Dęblinie. Decyzja podjęta przez ministra mówi o tym, że Dęblin pozostanie bazą do szkolenia personelu latającego i personelu technicznego oraz zabezpieczającego dla Sił Powietrznych. Robimy wszystko, żeby tak się stało. Status szkoły w Dęblinie został podpisany kilka dni temu przez ministra obrony narodowej. W tej chwili mamy już pełne podstawy do rozpoczęcia dalszych prac. Istnieje koncepcja uwłaszczenia całego lotniska i bazy. Nie jestem przekonany, że ta koncepcja jest słuszna. Musimy wyraźnie oddzielić proces kształcenia od procesu szkolenia. Proces kształcenia powinien obejmować przygotowania psychiczne i fizyczne. Długi, gdyż trwający 5 lat proces kształcenia, powinien przygotować człowieka psychicznie i fizycznie do tego, że będzie wykonywał zawód pilota. Jednak szkolenie lotnicze to zupełnie inna sprawa niż kształcenie. Szkolenia nie mogą prowadzić ci sami ludzie. Bazy lotnicze, w tym taka baza jak w Dęblinie, mają zadania związane nie tylko ze szkoleniem. Analizują one inne zadania. Są jednostkami wojskowymi. Z decyzji podpisanej przez ministra obrony narodowej wynika, że szkoła w Dęblinie także będzie jednostką wojskową. Myślę, że w jakiś sposób uporządkujemy te sprawy. Sądzę, że nie ma już ludzi nieprzekonanych o tym, że przygotowanie, wykształcenie i wyszkolenie pilota jest procesem złożonym. Trudno jest sobie wyobrazić, żeby pilota wojskowego wykształcić i wyszkolić w stosunkowo krótkim czasie w jakiejkolwiek innej szkole. Mówili już państwo o problemach dotyczących psychiki. Mamy tu także do czynienia z innymi problemami związanymi z dyscypliną i nieco innym sposobem myślenia. Nie traktuję pilota, jako specjalnego człowieka. Jest to zwykły człowiek, który wybrał zawód pilota. Jest to taki sam zawód, jak każdy inny. Mamy zawód kierowcy, maszynisty, marynarza, szewca, czy krawca. Jeżeli człowiek z pełną świadomością wybrał sobie zawód pilota, to trzeba go jedynie utwierdzić w przekonaniu, że był to dobry wybór. Takim ludziom należy stworzyć warunki, żeby dobrze czuli się w tym zawodzie i dobrze w nim funkcjonowali. Do tego powinniśmy się ograniczyć.</u>
          <u xml:id="u-63.5" who="#StanislawTargosz">Nie możemy traktować pilota jako VIP-a. Obawiam się, że mogłoby to doprowadzić do sytuacji, w której wszyscy będziemy zakładnikami 70 lub 80 pilotów. Jeśli uwierzą oni w to, że są VIP-ami, to z latania może niewiele wyjść. Na pewno zawód pilota jest zawodem ciężkim i odpowiedzialnym. Jest to zawód, który wymaga poświęcenia i determinacji. Wydaje mi się jednak, że wiele innych zawodów jest równie ciężkich, a ludzie w tych zawodach pracują. Od razu chciałbym nawiązać do wystąpienia przedstawiciela Polskiego Lobby Przemysłowego. Gdyby służba pilota na samolotach F-16 miała trwać przez 6-8 lat, byłoby to nieporozumienie. W takim przypadku musielibyśmy co roku szkolić 15 pilotów lub więcej, co w naszych warunkach nie jest możliwe. Oznaczałoby to permanentne szkolenie nowych pilotów. Proces szkolenia trwa ok. 2 lat, jeśli mówimy o pełnej gotowości bojowej. W związku z tym przez cały czas szkolilibyśmy 30 pilotów. Tak byłoby w sytuacji, gdybyśmy założyli, że pilotów trzeba wymieniać co 6-8 lat. Taka teza nie została potwierdzona. Na wszystkich samolotach, które mieliśmy do tej pory, piloci służyli przez 20 lat. Wydaje mi się, że jest to taki okres, iż warto jest podjąć wysiłek i wyszkolić pilota. Wyszkolony pilot będzie w służbie przez 15-20 lat. Z naszych obliczeń wynika, że będziemy musieli szkolić ok. 10 pilotów co 2 lata. Dzięki temu będziemy mieli do dyspozycji 72 pilotów. Przyjęta została norma, która określa, że piloci będą latać przez 15-20 lat. Proszę zauważyć, że w tej chwili nie szkolimy pilotów młodych, w wieku dwudziestu kilku lat. Część pilotów jest starszych. Liczymy, że ci piloci nie będą latać przez 20 lat. Jednak dzięki nim będziemy mogli wyszkolić grupę młodych pilotów. Nie ukrywam, że liczę na pilotów z promocji w 2004 r. i w 2005 r., a także w 2009 r. Równocześnie podjęliśmy eksperyment z kursami oficerskimi. W tej chwili odbywają się roczne kursy dla magistrów w szkole w Dęblinie. Także z tej grupy będziemy chcieli wyselekcjonować kandydatów na pilotów i podjąć próbę przeszkolenia ich do latania na samolotach. Jeśli chodzi o procesy uwłaszczeniowe, to przyjęliśmy, że uwłaszczenie dotyczyć będzie jedynie procesu kształcenia. Natomiast proces szkolenia pozostanie w bazie lotniczej, z której będą mogły operować samoloty F-16, a także samoloty Su-22, o ile będą jeszcze w służbie jakiekolwiek inne samoloty. Ta baza powinna umożliwiać eksploatację wszystkich samolotów. Ponadto w bazie eksploatowane będą także śmigłowce i samoloty transportowe, na których szkoleni będą podchorążowie. W bazie prowadzone będzie także szkolenie personelu naziemnego. W Dęblinie i Krzesinach rozwijane są sieci komputerowe, które służyć będą m.in. do szkolenia.</u>
          <u xml:id="u-63.6" who="#StanislawTargosz">Pytali państwo o samolot szkolenia zaawansowanego, w tym samolot T-38, Hawk i inne samoloty. Stoimy przed ogromnym wyzwaniem. Samolot szkolny TS-11 został wprowadzony do naszych Sił Powietrznych 40 lat temu. Na pewno przyszedł już czas, żeby pomyśleć o nowszym samolocie. Chciałbym państwu przypomnieć, że kiedy wprowadzano samolot TS-11 na wyposażenie, był to samolot przejściowy, a nie samolot szkolenia zaawansowanego. Był to samolot przejściowy do szkolenia na samolotach typu LIM, w tym np. LIM-2 i LIM-5. Piloci w trakcie pierwszego i drugiego roku nauki w szkole latali samolotami TS-11. W trakcie trzeciego roku latali samolotami LIM-2, a później LIM-5. Dopiero po przejściu do jednostek wojskowych przesiadali się do samolotów Mig-21, Su-7, a później także Su-20. Kiedy pozostałe samoloty wycofano ze służby, samolot TS-11 stał się podstawowym samolotem do szkolenia. Opracowaliśmy program, który jest już realizowany, przeszkolenia pilotów, którzy latali samolotami TS-11, na samoloty Su-22 i Mig-29. Być może proces takiego szkolenia jest nieco droższy i dłuższy. Jednak w tej chwili nie mamy innego samolotu szkolnego. W 2007 r. planujemy rozpoczęcie teoretycznego szkolenia dla pilotów latających samolotami Su-22 i Mig-29. Jest to eksperyment, który ma przygotować ich do latania samolotami F-16. Jestem przekonany, że ten eksperyment się powiedzie, gdyż systemy zainstalowane w samolotach F-16 są podobne do systemów wykorzystywanych w samolotach Su-22 i Mig-29. Prawdą jest, że nieco inaczej wyposażona jest kabina. Samoloty F-16 posiadają szklane ekrany, na których przedstawiane są informacje. Samoloty Su-22 i Mig-29 otrzymują te same informacje, które są zobrazowane przez wskaźniki elektromechaniczne. Jest oczywiste, że liczba uzyskiwanych przez nie informacji jest mniejsza niż przez samoloty F-16. Jednak charakter informacji i sposób ich odbioru jest podobny. Samoloty Su-22 mają także bezwładnościowe systemy nawigacyjne. Ich systemy podejścia do lądowania są identyczne, jak w samolotach F-16. Mają podobne automatyczne systemy sterowania. Z informacji uzyskanych od pilotów samolotów Su-22, którzy w tej chwili szkolą się w Stanach Zjednoczonych wynika, że nie mają oni w zasadzie żadnych problemów w trakcie szkolenia na samolotach F-16. Sądzę, że także w kraju jakoś sobie z tym szkoleniem poradzimy. Na pewno potrzebny nam będzie samolot szkolny. Rozważana jest możliwość pozyskania go w drodze outsourcingu lub w drodze zakupu. W tej chwili Agencja Mienia Wojskowego przygotowuje tzw. studium wykonalności. Ten dokument powinien być gotowy w listopadzie br. Myślę, że dokument ten odpowie nam na pytanie, w jakim kierunku powinniśmy pójść. Należy znaleźć takie rozwiązanie, dzięki któremu pilotów samolotów F-16 będzie można od samego początku do samego końca szkolić w kraju.</u>
          <u xml:id="u-63.7" who="#StanislawTargosz">O innych samolotach i śmigłowcach mogę powiedzieć jedynie tyle, że mamy dla nich odpowiednią bazę. Wprowadzany jest na wyposażenie śmigłowiec SW-4. Jest to polska konstrukcja, która spełnia wszystkie wymogi dla śmigłowca do szkolenia podstawowego studentów w naszej szkole. Mamy także samolot Sky Truck N-28. Jest to także samolot produkcji polskiej. Taki samolot jest już w szkole. Na tym samolocie szkoleni będą piloci samolotów transportowych, którzy w przyszłości latać będą samolotami CASA lub Hercules. Ten samolot spełnia warunki potrzebne do szkolenia. Nie słyszałem o możliwości modernizacji samolotu TS-11 za 1,2 mln zł. Nie znam takiego planu. W tej chwili podejmujemy próbę modernizacji awioniki samolotu TS-11. Jeśli to się uda, to samoloty te będą miały 1 lub 2 przyrządy takie same, jak samoloty F-16. Taki sam będzie system zobrazowania informacji. Będzie możliwość korzystania z takich samych systemów globalnych. Myślę, że w taki sposób zmodernizujemy kilka samolotów TS-11. Chcielibyśmy szkolić na tych samolotach pilotów, którzy uzyskają promocję w 2009 r. Do tej pory pilotów, których wysyłamy na szkolenie na samolotach F-16, szkolimy najpierw na samolotach transportowych. Są to loty zapoznawcze, które mają im pokazać, jaki jest system zobrazowania danych na wskaźnikach ciekłokrystalicznych. Do tego wykorzystywane są samoloty Sky Truck i CASA. Chcemy, żeby mieli wyobrażenie, jak to wygląda, a także jakie procedury są stosowane w samolotach F-16. Do chwili obecnej zmodernizowane zostały 2 samoloty Orlik. Jeszcze w roku bieżącym powinny zostać wdrożone do służby w Siłach Powietrznych. Należy jednak zaznaczyć, że w samolotach tych nie została zmodernizowana awionika. Wymienione zostały silniki, skrzydła i kadłuby. Można powiedzieć, że w zasadzie na bazie starych samolotów zbudowano zupełnie nowe samoloty. Parametry lotne są dokładnie takie same. Zmodernizowane samoloty będą miały takie same niedogodności, jak stare samoloty Orlik. Poprawiono nieco sprawność skrzydeł. Rezygnacja z modernizacji awioniki i wyposażenia kabiny powoduje, że jest to samolot, który możemy wykorzystywać do szkolenia selekcyjnego. Jeśli będziemy chcieli uczyć studenta na tych przyrządach, to będzie on bardzo daleki od awioniki funkcjonującej na samolotach docelowych.</u>
          <u xml:id="u-63.8" who="#StanislawTargosz">Pytali państwo o obronę przeciwlotniczą kraju, w tym o zakup rakiet typu PATRIOT i AMRAM. Jest oczywiste, że potrzebne są nam rakiety małego, średniego i dużego zasięgu. W chwili obecnej dysponujemy rakietami Strzała. Są to rakiety krótkiego zasięgu. Obrona przeciwlotnicza dysponuje także rakietami Osa. Mają one niewielki zasięg. Dysponujemy rakietami średniego zasięgu typu NEWA, KRUG i KUBA. Większy zasięg mają rakiety WEGA. Mają one zasięg do 250 km. Podjęto decyzję o zakupie rakiet AMRAM. Jestem przekonany, że jest to dobry zakup. Obrona przeciwlotnicza wykorzystywać będzie te same rakiety, które są używane przez samoloty. Zakup jest korzystny m.in. dlatego, że będziemy dysponować jednolitym systemem obsługi tych rakiet oraz wsparciem technicznym. Sposób ich utrzymania będzie taki sam, jak w samolotach. W samolotach rakiety te mogą być wykorzystywane przez pewien czas. Po przeprowadzeniu przeglądu można będzie wykorzystywać je nadal w wyrzutniach naziemnych. Dlatego uważam, że jest to rozwiązanie racjonalne. Na pewno potrzebne byłyby nam także rakiety typu PATRIOT. Potrzebne są inwestycje na rzecz obrony przeciwlotniczej. Można powiedzieć, że do dnia dzisiejszego nie wprowadziliśmy w tym zakresie żadnych zmian. Nasze Siły Powietrzne otrzymały samoloty F-16 i samoloty CASA. Wojska radiotechniczne otrzymały RAD-31, NUR-12 m. Wprowadzane są nowe stacje radiolokacyjne. Natomiast wojska obrony przeciwlotnicze do tej pory dysponują takim parkiem, jaki miały wcześniej. Pytali państwo o rakiety NEWA. Pojawił się sygnał, że przerwano ich modernizację do wersji cyfrowej. Chcę poinformować, że wszystkie NEWY zostały zmodernizowane. W tej chwili mamy łącznie 25 zestawów tego typu. Wszystkie są w gotowości bojowej. Wszystkie są sprawne i gotowe do użycia. Co pewien czas zestawy te odbywają strzelania na poligonie w Ustce. Nie ma mowy o ich wycofaniu np. dlatego, że nie jest prowadzona ich obsługa. Te zestawy zostaną wycofane z użycia wtedy, gdy pozyskamy zestawy AMRAM. Minister obrony narodowej podjął decyzję, na mocy której w przypadku pozyskania jednego zestawu AMRAM wycofany zostanie jeden zestaw NEWA. Chodzi o to, żebyśmy dysponowali odpowiednią liczbą kanałów celowania. Ich liczba może być większa. Zestawy AMRAM mają znacznie większą liczbę kanałów celowania niż zestawy NEWA, w których jeden dywizjon ma jeden kanał celowania.</u>
          <u xml:id="u-63.9" who="#StanislawTargosz">Pytali państwo o powody zakupu 12 dwumiejscowych samolotów F-16. Wydaje mi się, że przyjęto dobre proporcje zakupu samolotów jednomiejscowych i dwumiejscowych. Dzięki temu będziemy mogli szkolić pilotów na samoloty F-16 od samego początku. Będziemy mogli także prowadzić szkolenie zaawansowane. Przyjmuje się, że pełne szkolenie zapewnia stosunek 4:1. Należy zaznaczyć, że samolot dwumiejscowy jest normalnym samolotem F-16. Nie jest to samolot, który został pozbawiony czegokolwiek. Jest to normalny samolot bojowy. Ma takie same parametry, jak jednomiejscowy samolot bojowy. Jedyna różnica polega na tym, że jest to samolot dwumiejscowy. Proszę zauważyć, że są państwa, które w ogóle nie kupują samolotów bojowych F-16 w wersji Block 52+. Liczba możliwych wariantów uzbrojenia oraz liczba zadań możliwych do wykonania przez ten samolot jest ogromna. Dlatego niektórzy doszli do wniosku, że w samolocie powinno być jednocześnie dwóch pilotów. Będą oni mogli sobie dobrze poradzić z wykonywaniem takich zadań. Dlatego niektóre kraje kupują wyłącznie samoloty dwumiejscowe, jako samoloty bojowe. W takim przypadku jeden pilot jest operatorem uzbrojenia i oceny danych napływających do kabiny. Drugi pilot zajmuje się jedynie pilotowaniem. Samoloty jednomiejscowe i dwumiejscowe będziemy wykorzystywać do realizacji takich samych misji. Planujemy utworzenie jednej eskadry do prowadzenia operacji powietrze-powietrze, jednej do prowadzenia operacji powietrze-ziemia i jednej do prowadzenia operacji rozpoznawczych przy użyciu odpowiedniego wyposażenia.</u>
          <u xml:id="u-63.10" who="#StanislawTargosz">O regułach szkolenia mówiłem już wcześniej. Już w tej chwili prowadzimy szkolenie według procedur i programów, do których mamy dostęp. Jedno państwo nie odda drugiemu państwu swoich programów szkolenia. W tym zakresie mamy także swoje doświadczenia. Mogę potwierdzić, że stary program przygotowania personelu latającego nie był zbyt efektywny. Program ten przygotowywał pilotów do wykonywania nieco innych zadań. Poziom przygotowania pilotów był nieco inny. Dlatego ten program zmieniliśmy. Nie sądzę, żeby znalazł się ktoś, kto chciałby zmieniać reguły szkolenia pilotów przygotowane w Stanach Zjednoczonych, po przybyciu do Polski samolotów F-16. Jest to pierwszy przypadek w historii, gdy szkolimy pełną grupę pilotów. W Stanach Zjednoczonych szkolimy tylu pilotów, ile będziemy mieli samolotów. Takiej sytuacji nie było jeszcze w historii naszych Sił Powietrznych. Pamiętam, że jeśli chodzi o samoloty Su-22, to zagranicą przeszkolono tylko 6 pilotów. Szkolenie obejmowało krótki program 25 godzin latania. Proszę zauważyć, że pierwszy z naszych szkolonych pilotów wylatał już samolotem F-16 ponad 300 godzin. Można powiedzieć, że w tej chwili jest już w pełni profesjonalnym pilotem i instruktorem. Jest to bardzo duży nalot. W Stanach Zjednoczonych przeszkolonych zostanie 32 pilotów. Ponadto przeszkolonych zostanie 12 pilotów na samolotach T-38. Oni także przeszkoleni zostaną zgodnie z regułami obowiązującymi w Stanach Zjednoczonych. Przyjąłem plan, zgodnie z którym po wdrożeniu samolotów F-16 i przeszkoleniu pierwszej grupy pilotów w kraju, a więc w momencie, gdy będziemy mieli np. 60 pilotów gotowych do latania samolotami F-16, pierwsza grupa pilotów samolotów F-16 zostanie przeniesiona do Dęblina. Tam będą oni przygotowywali podchorążych z ostatniego roku na samolocie szkolenia zaawansowanego. W tej chwili nie wiadomo jeszcze, czy będzie to samolot T-38, Hawk, czy jakiś inny samolot. Chodzi o to, żeby przygotowywali oni młodych pilotów w sposób zgodny z obowiązującymi programami i posiadaną wiedzą. W ostatnim roku nauki piloci byliby przygotowywani do latania samolotami F-16. Można powiedzieć, że dla instruktorów byłby to także odpoczynek. Latanie samolotem F-16 jest męczące. Dlatego piloci ci mogliby odpocząć przez 2 lub 3 lata latając na innych samolotach, w których przeciążenia są mniejsze. Intensywność latania byłaby także mniejsza. Później piloci mogliby wrócić do eskadry samolotów F-16 lub na inne stanowiska w bazach, w brygadzie lub w dowództwie Sił Powietrznych, a także w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego lub w innych jednostkach.</u>
          <u xml:id="u-63.11" who="#StanislawTargosz">Pytali państwo o system operacyjny do zarządzania samolotem F-16. Sprawie tej został już nadany bieg. Jestem przekonany, że taki system będziemy posiadać już w 2008 r. Przyznaję, że istnieje taka potrzeba. Toczyliśmy bój o to, żeby dysponować takim systemem od samego początku. Jednak Siły Powietrzne przegrały ten bój. Chcieliśmy, żeby ten system został zakupiony razem z samolotem F-16. Okazało się jednak, że przyjęte procedury były inne. W inny sposób podpisana została umowa. Z tego powodu ten system otrzymamy nieco później. Posiadanie tego systemu jest niezbędne. Zastosowanie komputerowego systemu wsparcia i eksploatacji samolotu F-16, a także innych samolotów, powoduje zmniejszenie kosztów eksploatacji samolotów o ok. 20-30 proc. Tak wynika z doświadczeń innych krajów. W grę wchodzą ogromne kwoty, jeśli chodzi o eksploatację samolotów. Dlatego będziemy chcieli, żeby ten system objął wszystkie posiadane przez nas samoloty. Dlatego jesteśmy zdeterminowani, żeby ten system pozyskać i wdrożyć. Przyznam, że nie wiem, co podała prasa na temat nagannego zachowania naszych żołnierzy w Stanach Zjednoczonych. W tej sprawie nie było żadnego oficjalnego wystąpienia strony amerykańskiej wskazującego, iż nasi żołnierze zachowywali się źle. Do Polski trafił fragment korespondencji prowadzonej pomiędzy podoficerami przebywającymi w Stanach Zjednoczonych. Jeden podoficer informował drugiego, że prawdopodobnie dwaj oficerowie z personelu technicznego byli rano zmęczeni. Jednak nie ma na to żadnych dowodów. Nie wiadomo, czy uczestniczyli w jakiejś libacji, czy też byli niewyspani. Tego dnia obaj zdawali egzaminy. Taka informacja dotarła do mnie za pośrednictwem Biura Realizacji Programu F-16. Jeśli chcemy kogoś rozliczyć za używanie alkoholu, to zgodnie z polskim prawem musimy mieć na to dowody. Potrzebne jest np. badanie na alkomacie. W tym przypadku mieliśmy do czynienia z pismem, które nie było zaadresowane do nas. Pismo to nie może być podstawą do wszczynania procedur wyjaśniających. Dlatego do dnia dzisiejszego obydwaj żołnierze przebywają w Stanach Zjednoczonych i nadal się szkolą. Obydwaj osiągają bardzo dobre wyniki. Rozmawiałem na ten temat z ministrem obrony narodowej. Szkolenie zakończy się w listopadzie br. Po ich powrocie do kraju zbadamy tę sprawę. Jednak do tej pory nie było w tej sprawie żadnego oficjalnego wystąpienia strony amerykańskiej. W tym przypadku jedynie wystąpienie strony amerykańskiej może uruchomić odpowiednie procedury w Polsce. To właśnie strona amerykańska odpowiada za przygotowanie tych osób, a także za ich dyscyplinę.</u>
          <u xml:id="u-63.12" who="#StanislawTargosz">Pełnomocnik ministra obrony narodowej do spraw wdrażania na wyposażenie Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej samolotu wielozadaniowego Piotr Łukaszewicz:</u>
          <u xml:id="u-63.13" who="#StanislawTargosz">Przepraszam, że przerywam, ale czuję się zobowiązany do sprostowania tej informacji. Wpłynęła do nas oficjalna informacja o nagannym zachowaniu dwóch oficerów. Popełnili oni wykroczenie, przebywając w stanie nietrzeźwym w Oklahoma City. Zostali zatrzymani przez policję. Obydwaj stawili się do wypełniania obowiązków służbowych w stanie wskazującym na spożycie alkoholu. Sprawa ta została opisana w oficjalnym raporcie ich przełożonego, którym jest instruktor prowadzący zajęcia. Informacja ta została przekazana poprzez kanały dowodzenia amerykańskiego. Została w sposób oficjalny przekazana mojemu oficerowi łącznikowemu, który pełni obowiązki osoby odpowiedzialnej za wszystkie sprawy związane ze szkoleniem polskich oficerów w ramach tego programu. Informacja została przekazana do mnie, o czym w oficjalnym meldunku powiadomiłem zarówno ministra obrony narodowej, jak i zastępcę dowódcy Sił Powietrznych. Minister Radosław Sikorski podjął decyzję, że ci oficerowie nie zostaną wycofani do Polski, gdyż odbywali ostatnią fazę swojego szkolenia. Obydwaj kontynuują swoje szkolenie w trybie indywidualnym. Zostali odseparowani od reszty studentów. Stało się tak ze względu na ich zachowanie. Po powrocie do Polski w stosunku do tych osób zostanie wszczęte postępowanie dyscyplinarne. W trakcie przebywania na szkoleniu w Stanach Zjednoczonych oficerowie ci są zobowiązani do przestrzegania wszystkich przepisów prawa oraz wewnętrznych przepisów amerykańskich sił powietrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Rozumiem, że pan generał nie wiedział o oficjalnym zawiadomieniu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#StanislawTargosz">Wiedziałem o tej sprawie. Jednak w żaden sposób nie chciałbym zmieniać tego, co powiedziałem wcześniej. Ja także otrzymałem te dokumenty. Chcę potwierdzić, że nie było to oficjalne wystąpienie strony amerykańskiej do nas. Była to wewnętrzna korespondencja amerykańska. Oficer łącznikowy zabrał te dokumenty i przysłał je do kraju. Przeprowadziliśmy wszechstronną analizę tych dokumentów. Uznaliśmy, że nie ma żadnych możliwości, żeby zajmować się tą sprawą, jeśli nie chcemy narazić się na śmieszność w przypadku, gdy te osoby odwołają się do sądu. Nie chcieliśmy narażać na taką sytuację ministra obrony narodowej. Była to jedynie korespondencja wewnętrzna. Otrzymałem to pismo. W ocenie mojego prawnika to pismo nie jest żadnym dowodem. Sądzę, że taką opinię potwierdzą prawnicy Ministerstwa Obrony Narodowej. Istotne jest to, że tym oficerom do zakończenia szkolenia pozostał miesiąc. Przebywają oni w Stanach Zjednoczonych od początku maja. Dlatego postanowiłem, żeby pozostali w Stanach Zjednoczonych i zakończyli szkolenie. Sprawę będziemy rozpatrywać po ich powrocie do kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Jeśli dobrze rozumiem, to rozbieżność nie dotyczy faktów i sposobu ich opisania. Rozbieżności dotyczą możliwości prawnych wyciągnięcia wobec tych osób konsekwencji. Jeśli będą państwo mieli w tej sprawie informacje uzupełniające, to proszę o przekazanie ich na piśmie. Proszę o kontynuowanie udzielania odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#StanislawTargosz">Do chwili obecnej Polska nie ma możliwości tankowania w powietrzu. Braliśmy udział w programie tankowania w powietrzu NATO. Istniała koncepcja utworzenia sił do tankowania samolotów w ramach NATO, na zasadach podobnych jak NAPMO lub program C-17. Jednak ten program nie powiódł się. Myślę, że będziemy mogli rozwiązać ten problem w ramach współpracy pomiędzy Siłami Powietrznymi Polski i Stanów Zjednoczonych. Stany Zjednoczone mają dużą bazę z tankowcami na terenie Anglii. Amerykanie zapewniają możliwość tankowania samolotów F-16 z Norwegii, Danii i Belgii. W tej chwili tylko Holendrzy posiadają możliwość tankowania samolotów F-16 w powietrzu. Myślę, że Polska będzie musiała przystąpić do tego programu. Koszty realizacji tego programu są na tyle niewielkie, że będziemy mogli je zabezpieczyć w ramach bieżącego finansowania działalności Sił Powietrznych, w tym ze środków na szkolenia przeznaczonych na utrzymanie pilotów w treningu ciągłym. Mówiłem już wcześniej o psychicznym przygotowaniu pilotów. Jest to bardzo złożony proces. W każdej bazie lotniczej są lekarze. Piloci co roku są poddawani badaniom, w tym także przez psychologa. Do dnia dzisiejszego opieka lekarska była wystarczająca. Myślę, że będzie ona wystarczająca także w przyszłości. Pytali państwo także o urządzenia do szkolenia pilotów na samolotach F-16. Chodziło o urządzenia montowane na innych samolotach. Mówiłem już o tym, że w innych samolotach nie mamy takiego systemu zobrazowania danych, jak w samolotach F-16. Inne samoloty posiadają bezwładnościowe systemy nawigacyjne. Piloci szkolą się na tych systemach. Systemy te w samolotach F-16 nie są dla nich czymś nowym. Samoloty Mig-29 dysponują stacjami radiolokacyjnymi. Można powiedzieć, że inne samoloty dysponują niektórymi urządzeniami, które występują w samolotach F-16. W innych samolotach mamy płynne systemy komunikacji i zarządzania częstotliwościami w terminie. Pilotów, którzy latali tylko samolotami Mig-29 lub tylko samolotami TS-11 zapoznajemy z tymi systemami w czasie lotów samolotami transportowymi Sky Truck.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PoselKrzysztofZaremba">Chciałbym zgłosić wniosek formalny. Chciałbym powiedzieć, że odpowiedzi, które uzyskałem są w dużej części niesatysfakcjonujące. W związku z tym zgłaszam wniosek formalny. Proponuję, żebyśmy dokończyli omawianie tej kwestii na następnym posiedzeniu Komisji, które mogłoby odbyć się np. w czasie następnego posiedzenia Sejmu. Jest to niezwykle poważna sprawa. W dniu 9 listopada br. odbędą się uroczystości związane z przyjęciem samolotów F-16. Uroczystości te nie spowodują rozwiązania istniejących problemów. Wiele odpowiedzi było niezadowalających. W trakcie odpowiedzi nasunęło mi się wiele nowych pytań. Myślę, że dzisiejsze obrady moglibyśmy kontynuować z tego powodu do godziny 17.00. Sprawa jest bardzo poważna, gdyż w tej chwili dyskutujemy o najważniejszym programie zbrojeniowym w dziejach Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PrezesAgencjiMieniaWojskowegoMaciejOlexSzczytowski">Chciałbym uzupełnić odpowiedzi na pytania. Mówiono m.in. o tym, co planuje Agencja Mienia Wojskowego. Chciałbym krótko poinformować, że w listopadzie br. rozpisany zostanie przetarg, którego celem będzie wyłonienie doradcy, czy też konsorcjum, które opisze nam ekonomiczną istotę szkolenia w Siłach Powietrznych. Dzięki temu dowiemy się, ile powinno kosztować utrzymanie szkoły w Dęblinie, zamówienie odpowiedniego sprzętu oraz eksploatacja symulatorów w skali 15 lub 20 lat. Na podstawie opinii konsultantów zewnętrznych posiadających doświadczenie ze Stanów Zjednoczonych lub Anglii i znających praktykę stosowaną w NATO będziemy mogli przedstawić pewne sugestie kierownictwu Ministerstwa Obrony Narodowej. Będziemy mogli wskazać, ile samolotów należałoby kupić lub wyleasingować w formie partnerstwa publiczno-prywatnego i jakie będą ekonomiczne konsekwencje tych działań. Pod uwagę będą brane możliwości planowania karier pilotów różnych specjalności. Wszystkie dane zostaną uwzględnione w tej analizie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Chciałbym zapytać, czy poseł Andrzej Liss jest usatysfakcjonowany odpowiedziami na swoje pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PoselAndrzejLiss">Myślę, że poproszę o dodatkowe odpowiedzi po zakończeniu posiedzenia Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Czy poseł Waldemar Andzel jest usatysfakcjonowany odpowiedziami? Rozumiem, że tak. Posłowie Sławomir Nowak i Mieczysław Łuczak opuścili posiedzenie Komisji. Przyjmuję, że byli usatysfakcjonowani otrzymanymi odpowiedziami. W tej chwili jedynie poseł Krzysztof Zaremba nie jest usatysfakcjonowany otrzymanymi odpowiedziami. Z tego powodu oddalam sformułowany przez niego wniosek. Robię to z następujących powodów. W tej chwili istnieje potrzeba odbywania posiedzeń Komisji Obrony Narodowej w sprawach, które pojawiają się nagle. Prawdopodobnie już wkrótce będziemy musieli zająć się sprawami służb wywiadu i kontrwywiadu wojskowego. Chciałbym przypomnieć, że w listopadzie br. odbędzie się tylko jedno posiedzenie Sejmu. Oznacza to, że w listopadzie będziemy mogli zorganizować 2 lub 3 posiedzenia Komisji Obrony Narodowej. Obiecywałem, że nie będę zwoływał posiedzeń Komisji w czasie, gdy nie odbywają się posiedzenia Sejmu. Chciałbym, żeby w tym czasie mogli państwo wykonywać inne obowiązki. Ten temat może być w przyszłości kontynuowany. Proponuję, żeby poseł Krzysztof Zaremba wystąpił do Ministerstwa Obrony Narodowej na piśmie prosząc o informacje o sprawach, w których odpowiedzi były niesatysfakcjonujące. Postaram się o to, żeby takie informacje do pana wpłynęły.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Przypominam, że w dniu jutrzejszym odbędzie się posiedzenie, na którym spotkamy się z przedstawicielami komisji obrony parlamentu Gruzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PoselAndrzejLiss">Komisja miała odbyć wyjazdowe posiedzenie w Dęblinie oraz w Instytucie Medycyny Lotniczej. Kiedy odbędą się te posiedzenia? Jeśli dobrze pamiętam, to te posiedzenia miały odbyć się we wrześniu br. Chciałbym, żeby terminy tych posiedzeń zostały wyznaczone najpóźniej na następnym posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Spróbuję to zrobić. W tej chwili mamy 6 wniosków dotyczących zorganizowania posiedzeń poza Sejmem. Przypomnę, że w trakcie następnego posiedzenia Sejmu odbędzie się posiedzenie zamknięte Komisji w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego. Ponadto przewidywane jest posiedzenie wyjazdowe w Bydgoszczy. Przewodnicząca podkomisji zajmującej się sprawami wychowawczymi zgłosiła wniosek o zorganizowanie posiedzenia wyjazdowego, które poświęcone będzie sprawom wychowawczym i zdrowotnym. Planowane jest wyjazdowe posiedzenie Komisji w sprawie szkolnictwa wyższego. Prawdopodobnie to posiedzenie odbędzie się w Wojskowej Akademii Technicznej. Planowane są także inne posiedzenia, których termin jest przesuwany ze względu na brak odpowiednich aktów prawnych. Jedno z nich dotyczyć będzie zmian w ustawie pragmatycznej. Do końca roku planowane są trzy posiedzenia Sejmu. Na tych posiedzeniach Komisja Obrony Narodowej powinna zająć się co najmniej 12 tematami. Dlatego organizacja dodatkowych posiedzeń Komisji może sprawiać nam pewien kłopot. Każde posiedzenie Komisji trzeba odpowiednio przygotować.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#PrzewodniczacyposelBogdanZdrojewski">Stwierdzam, że na tym wyczerpaliśmy porządek dzisiejszych obrad. Dziękuję państwu za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>