text_structure.xml
185 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Otwieram posiedzenie Komisji Kultury Fizycznej i Sportu.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Stwierdzam kworum i przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia Komisji wobec niewniesienia do niego zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Witam państwa posłów oraz wszystkich zgromadzonych gości.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Od razu gratuluję przedstawicielom Polskiego Związku Piłki Nożnej zwycięstwa polskiej reprezentacji w piłce nożnej nad Armenią.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Informuję, że projekt porządku dziennego oraz materiały zostały państwu dostarczone. Czy są uwagi? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Przechodzimy zatem do rozpatrywania pierwszego punktu porządku obrad, czyli informacji Ministra Sportu na temat budowy Narodowego Centrum Sportu oraz stadionów piłkarskich przygotowywanych w aspekcie starań Polski i Ukrainy o organizację Mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Proszę pana ministra Tomasza Lipca o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Proszę o udzielenie głosu pani dyrektor Małgorzacie Drzewińskiej-Cejmer celem omówienia tego punktu.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Zanim udzielę głosu pani dyrektor Małgorzacie Drzewińskiej-Cejmer, oddam głos panu posłowi Tadeuszowi Tomaszewskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W związku z tym, że na posiedzeniu prezydium Komisji pan poseł Jacek Falfus poinformował, że pan minister Tomasz Lipiec na początku posiedzenia powie o sprawach dotyczących…</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Przepraszam, że wpadam w słowo, ale punkt, o którym chce powiedzieć pan poseł Tadeusz Tomaszewski, będzie omówiony na samym końcu dzisiejszego posiedzenia w punkcie sprawy bieżące. Nastąpiła drobna zmiana i wszystkie sprawy, które były dyskutowane na posiedzeniu prezydium Komisji, zostaną omówione w sprawach różnych.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Poseł Czesław Fiedorowicz (niez.):</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Od grudnia 2006 r. domagam się, aby temat odnoszący się do najważniejszego zadania od kilkudziesięciu lat w polskim sporcie znalazł się w planie prac Komisji oraz był rozpatrzony na posiedzeniu Komisji. Zwracałem uwagę na szczegółowość zadania, która została zmarginalizowana w materiale.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Kluczowym elementem budowy Narodowego Centrum Sportu są realne możliwości i źródła finansowania. Wprawdzie pan minister Tomasz Lipiec, gdy go o to pytałem, zachęcał mnie do optymizmu, ale jedynie dzięki temu nie wybuduje się żadnego obiektu.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Prosiłem, aby przygotowano szczegółowy harmonogram przygotowania zmiany ustawy o grach i zakładach wzajemnych, która ma być głównym źródłem finansowania. W materiale te kwestie nie zostały w ogóle poruszone.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Obawiam się, że pan minister Tomasz Lipiec za chwilę, z bardzo ważnych przyczyn, opuści posiedzenie Komisji, jak często się to już zdarzało, a my zostaniemy bez odpowiedzi. Chcę z tego względu dowiedzieć się teraz, czy dziś będziemy omawiali kwestie finansowania budowy Narodowego Centrum Sportu. Pan minister Tomasz Lipiec wskazywał już w grudniu 2006 r., że odpowiedni projekt jest już przygotowywany w Ministerstwie Finansów. Jeśli nie będziemy o tym mówić, to uważam, że rozpatrywanie tego materiału mija się zupełnie z celem i jest bezsensowne. Stawiam wówczas wniosek o wycofanie tego punktu z dzisiejszego porządku obrad Komisji.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Dajmy najpierw możliwość wypowiedzenia się panu ministrowi Tomaszowi Lipcowi. Wrócimy wówczas do niezmiernie ważnego pytania zadanego przez pana posła Czesława Fiedorowicza. Trudno wyobrazić sobie realizację jakiejkolwiek inwestycji bez odpowiednich środków finansowych. Na pewno pan minister Tomasz Lipiec w swojej wypowiedzi uwzględni sprawy finansowe. Jeśli nie, to powrócimy do wypowiedzi pana posła Czesława Fiedorowicza.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Proszę pana ministra Tomasz Lipca o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Ponownie proszę o udzielenie głosu pani dyrektor Małgorzacie Drzewińskiej-Cejmer. Na koniec powiem oczywiście wszystko, co wiem na temat nowelizacji ustawy o grach i zakładach wzajemnych, która powstała w Ministerstwie Finansów.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Być może pan poseł Czesław Fiedorowicz pomylił mnie z innym ministrem, ponieważ z reguły posiedzenia Komisji Sportu kończą się w obecności mojej, pana posła Janusza Wójcika oraz jeszcze dwóch państwa posłów. Częściej państwa posłów brakuje na posiedzeniach, a ja jestem obecny od początku do końca posiedzenia Komisji. Zapewniam państwa posłów, że dzisiejsze posiedzenie Komisji jest dla mnie najważniejszym punktem dnia. Udzielę również wszystkich niezbędnych informacji dotyczących budowy Narodowego Centrum Sportu.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Przekażę teraz głos pani dyrektor Małgorzacie Drzewińskiej-Cejmer, która udzieli informacji na temat stanu pozostałych inwestycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Proszę panią dyrektor Małgorzatę Drzewińską-Cejmer o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#DyrektordepartamentuMalgorzataDrzewinskaCejmer">W Poznaniu już od 2004 r. trwa modernizacja i budowa stadionu miejskiego przy ulicy Bułgarskiej pod kątem przygotowania obiektu do wymogów UEFA. Założona pojemność widowni to 46,5 tys. miejsc. Zakończenie całego przedsięwzięcia planuje się w 2010 r. To zadanie jest dofinansowywane w tej chwili ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej w ramach programu o szczególnym znaczeniu sportu w ogólnej kwocie 20.000 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#DyrektordepartamentuMalgorzataDrzewinskaCejmer">Następnym miastem kandydackim jest Gdańsk, gdzie zaplanowano budowę stadionu Arena Bałtycka o pojemności 44 tys. miejsc. Inwestycja jest we wstępnej fazie projektowania obiektu i na dzień dzisiejszy zmieniła się wartość kosztorysowa podana w materiale. Wzrosła ona do 666.600 tys. zł. Zmieniły się również źródła finansowania tego zadania. 110.000 tys. zł będzie przeznaczone z budżetu gminy, około 367.000 tys. zł będą to dotacje i subwencje, w tym środki planowane do pozyskania z Ministerstwa Sportu oraz ewentualnie z Unii Europejskiej z programu rozwoju regionalnego. Takie informacje dostaliśmy od miasta Gdańsk. W przypadku niepozyskania środków z tego źródła gmina planuje zabezpieczyć je w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. 250.000 tys. zł stanowić będzie dofinansowanie pozarządowe, jako zagwarantowane środki prywatne.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#DyrektordepartamentuMalgorzataDrzewinskaCejmer">We Wrocławiu postanowiono poddać generalnej przebudowie istniejący stadion olimpijski. Założeniem była rozbudowa obiektu do pojemności widowni do 45 tys. miejsc. Inwestycja jest również w fazie prac projektowych. Początek budowy przewiduje się jeszcze w tym roku, a zakończenie w 2010 r. Ogólny koszt tego zadania obecnie wynosi około 160.000 tys. zł. Źródła finansowania stanowi budżet miasta i inne środki publiczne oraz fundusze UE.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#DyrektordepartamentuMalgorzataDrzewinskaCejmer">W Krakowie przeprowadzana jest przy pomocy środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej modernizacja i rozbudowa stadionu Wisły do pojemności 33 tys. miejsc. Zadanie zostało rozpoczęte w 2005 r. Planowane jest do zakończenia w 2010 r. W 2006 r. zakończono budowę i oddano dla widzów trybunę południową. Wykonano również trybunę północną. W trakcie realizacji jest w tej chwili jej zaplecze. Ogólny koszt zadania wynosi 212.000 tys. zł. Z tego 42.000 tys. zł pochodzi z budżetu miasta, 170.000 tys. zł z innych środków publicznych, w tym środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej w kwocie 30.000 tys. zł oraz funduszy UE. Ciągle jest kontynuowana modernizacja Stadionu Śląskiego z założeniem uzyskania widowni aż do 60 tys. miejsc. Przedsięwzięcie zostało rozpoczęte w 2000 r. Zakończenie przewidywane jest na pierwszy kwartał 2009 r. Do przedstawionego państwu materiału wnosimy autopoprawkę, ponieważ wartość kosztorysowa zadania wzrosła z pierwotnie podanej nam kwoty 190.000 tys. zł aż do kwoty 363.700 tys. zł. Źródła finansowania tego zadania, jak wynika z materiału, to środki z budżetu państwa w kwocie 161.800 tys. zł, 24.200 tys. zł z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej, 92.200 tys. z budżetu Województwa Śląskiego, 84.900 tys. zł z funduszy UE, a 200 tys. zł z innych środków.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#DyrektordepartamentuMalgorzataDrzewinskaCejmer">Na zakończenie chcę dodać, iż ze środków pochodzących z dopłat do gier liczbowych w ramach Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu oraz Ministerstwa Edukacji Narodowej przeznaczyliśmy na budowę Stadionu Śląskiego prawie 25.500 tys. zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Proszę pana ministra Tomasza Lipca o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MinistersportuTomaszLipiec">W Ministerstwie Finansów zakończono prace nad nowelizacją ustawy o grach i zakładach wzajemnych. Ten dokument powstawał w zespole stworzonym przy Ministrze Finansów, który jest gospodarzem nowelizacji. Brali w nich również udział przedstawiciele Ministerstwa Skarbu Państwa oraz Ministerstwa Sportu.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Nowelizacja opiera się na objęciu monopolem państwowym nowych gier, pierwszej od kilkunastu lat nowej gry Totalizatora Sportowego – wideoloterii oraz gier internetowych i gier zręcznościowych o niskich wygranych. Dokument jest obecnie w trakcie konsultacji międzyresortowych i mamy nadzieję, że w najbliższym czasie będzie obiektem prac rządu.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Niezależnie jest przygotowywane porozumienie pomiędzy Ministerstwem Sportu a Totalizatorem Sportowym na przeznaczenie kilkudziesięciu milionów złotych na projekt.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Jest stosowna uchwała Rady Ministrów o budowie Narodowego Centrum Sportu. Wszystko rozbija się obecnie o niezbędne pozwolenia. 22 lutego br. upłynął ustawowy termin wydania warunków zabudowy pod tę inwestycję. Niestety, do tej pory nie spełniamy tych warunków.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Czy ktoś chce zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuSluzbyCelnejwMinisterstwieFinansowAnnaCendrowska">Jestem członkiem Zespołu do Spraw Nowelizacji Ustawy o Grach i Zakładach Wzajemnych. Rzeczywiście jednym z wariantów, które zakładamy, jest objęcie dopłatami wszystkich rodzajów gier w celu wygenerowania środków na budowę Narodowego Centrum Sportu.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuSluzbyCelnejwMinisterstwieFinansowAnnaCendrowska">Jeśli chodzi o wideoloterie prowadzone przez Totalizator Sportowy, to są to gry, które w tej chwili mogą być realizowane. Ze względu jednak na to, że były niekorzystne uwarunkowania finansowe określone w ustawie, Totalizator Sportowy ich nie urządzał. Chcemy to zmienić i uzyskać z tego tytułu dodatkowe środki dla budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuSluzbyCelnejwMinisterstwieFinansowAnnaCendrowska">Zespół nie skończył jeszcze prac, ale niewiele czasu jest na to potrzebne. Nie chcę mówić jeszcze o ostatecznych rozwiązaniach, ponieważ dopiero, gdy konkretny wariant zostanie przyjęty przez Ministerstwo Finansów, czyli za 2-3 tygodnie, będzie można mówić o konkretnych zapisach. Na pewno będą tam przewidziane dopłaty, nie tylko do gier objętych monopolem, ale również innych.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuSluzbyCelnejwMinisterstwieFinansowAnnaCendrowska">Chciałam doprecyzować informację.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Czy ktoś z przedstawicieli Ministerstwa Sportu chce jeszcze wnieść jakieś uwagi? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Dodam jedynie, że po zmianach w Totalizatorze Sportowym, głównie na stanowisku prezesa i po objęciu tej funkcji przez pana prezesa Jacka Kalidę, wiele się zmieniło. Były faktycznie problemy, jeśli chodzi o stronę finansową, spadał poziom zyskowności firmy, również w perspektywie dofinansowania polskiego sportu. Każda kumulacja, a tych było wiele, powoduje nieprawdopodobne wzrosty finansowe. Pan prezes Jacek Kalida przed dzisiejszym posiedzeniem Komisji informował, że ostatni wzrost wynosił około 40%.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Powstają nowe projekty. Kwestie rozwoju firmy nie były rzeczywiście wcześniej traktowane dość poważnie. Nowe gry muszą zostać oczywiście wprowadzone w odpowiednim momencie i dopiero po określonym czasie mogą przynieść efekty finansowe.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Jest niezmiernie ważne, co powiedziała przedstawicielka Ministerstwa Finansów, pani dyrektor Anna Cendrowska, że trwają prace nad uruchomieniem możliwości ustawowych, aby Totalizator Sportowy mógł się szybko rozwijać i zdobywać nowe środki. One są bardzo potrzebne do realizowania kwestii, o których dziś mówimy.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Poseł Czesław Fiedorowicz (niez.):</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Byłem nieobecny na jednym posiedzeniu Komisji, na dwóch nie zabierałem głosu, a na pozostałych zabieram. Pan minister Tomasz Lipiec jest obecny dużo rzadziej, ale nie mam problemu w rozróżnianiu ministra sportu od ministra finansów. Cieszyłbym się, gdyby pan minister Tomasz Lipiec był obecny częściej, ponieważ jest to jedyna merytoryczna Komisja w zakresie tej tematyki, a Ministerstwo Sportu powstało przy jej wielkim zaangażowaniu.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Rozpatrujemy dziś kluczowy problem dla polskiego sportu. Wydaje mi się, że pod kątem decyzji o przyznaniu organizacji Mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012 Polsce i Ukrainie przedstawiany dziś materiał został kompletnie nieprzygotowany. Z punktu widzenia zaprezentowania racjonalnego harmonogramu dojścia do budowy Narodowego Centrum Sportu materiał jest niedobrze opracowany.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że opisane w dokumencie inwestycje mają pochłonąć 2.594.000 tys. zł z założeniem, że większość inwestycji ma być zrealizowana do 2012 r., to mamy bardzo racjonalną skalę wyobrażenia o środkach, które muszą zostać przeznaczone na ten cel. Została przedstawiona pewna wizja nowelizacji ustawy i trudno ustalić, kiedy ją uchwalimy. Nie wiadomo, czy stanie się to w tym lub przyszłym roku. Skoro jej nie mamy, to mówmy o pomyśle, a nie o ustawie. Pamiętam jak długo uchwalaliśmy poprzednią ustawę o dopłatach do gier liczbowych, prawie 2 lata. Zakładam, że niestety obecnie może to również długo trwać. Razem z posłem Tadeuszem Tomaszewskim, jako jedyni z obecnych państwa posłów uczestniczyliśmy wówczas w pracach. W obecnej kadencji Sejmu czas przygotowania ustaw jest dłuższy niż w poprzednich kadencjach, więc czarno widzę możliwość uchwalenia omawianej dziś nowelizacji przed 2009 r. Jeśli jest inaczej, to oczywiście potwierdzi to się w czasie prac w Sejmie.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Dysponujemy zatem dotychczasowym Funduszem Rozwoju Kultury Fizycznej. Pan minister Tomasz Lipiec oraz pani dyrektor Małgorzata Drzewińska-Cejmer zdają sobie doskonale sprawę, jakie środki są do wykorzystania. Załóżmy, że nowelizacja ustawy wejdzie w życie w 2009 r., a planowane przychody powstaną dopiero na przełomie 2009 r. i 2010 r. Każdy wcześniejszy termin będzie oczywiście bardzo dobry, ale należy przedstawić precyzyjny harmonogram, którego dziś nie mamy. W związku z tym mam prawo obalić tego rodzaju tezy.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Musimy odpowiedzieć na pytanie, jakimi innymi środkami publicznymi dysponujemy. Jest szesnaście regionalnych programów operacyjnych. Prosiłem wielokrotnie o to, co nie zostało do tej pory zrobione, a powinno. Chodzi mi o to, że Ministerstwo Sportu powinno obliczyć, ile województwa zaplanowały środków finansowych na lata 2007-2013. Wydaje mi się, że jest to kwota nie większa, przy łącznej kwocie około 50 mld zł, niż 5 mld zł we wszystkich regionalnych programach operacyjnych na wszystkie zadania dotyczące kultury fizycznej i sportu na 7 lat. Chodzi zatem o 700 mln zł rocznie w 16 województwach w Polsce. Szkoda, że do tej pory tego nie policzono, ponieważ można to dokładnie przeanalizować. Proszę pana ministra Tomasza Lipca, aby na najbliższe posiedzenie Komisji takie wyliczenie powstało. To źródło finansowe jest zatem policzalne. Zostały już zrobione tzw. listy indykatywne, czyli zadania priorytetowe. Niestety, wiele województw ubiega się o budowę stadionów i traktują to jako inwestycje celowe, a na tych listach nie ma tego typu zadań. Marszałek danego województwa nie zgłosił zatem tego zadania, jako priorytetowe, mimo że wszędzie to słyszymy i będziemy mówili o tym podczas spotkania w Cardiff. Jest to zatem pewien poziom iluzji, o którym niestety mówimy bardzo realnie. Już raz o tym mówiłem, ale przypominam, by udzielono nam dokładnej odpowiedzi, na które województwo ile środków i na jakie zadanie przeznaczyło w swoim programie operacyjnym, abyśmy wiedzieli to na pewno. W województwie pomorskim ma zostać zrealizowana największa w historii Rzeczpospolitej Polskiej inwestycja i musimy wiedzieć, czy jej dokończenie jest realne. W innym wypadku jest to zabawa w kotka i myszkę.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Zakładając, że do 2012 r. mamy za zadanie wybudować wymienione stadiony sportowe, przy tak mglistej sytuacji finansowej, nikt nie jest w stanie udzielić dziś odpowiedzi na moje pytania. Mamy niespełna miesiąc, aby w Cardiff powiedzieć, z jakich źródeł oraz kiedy będziemy finansowali te inwestycje. Pan minister Tomasz Lipiec pojedzie tam kompletnie nieprzygotowany, niepotrzebnie nas lekceważąc, ponieważ o informacje, o których przypominam, prosiliśmy dużo wcześniej. Ja i inni posłowie prosiliśmy na poprzednich posiedzeniach Komisji o informacje nie ogólne, ale z podanymi precyzyjnie źródłami finansowania poszczególnych inwestycji.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Zwracam uwagę panu ministrowi na realia w Polsce. W tej chwili w kraju realizowane są trzy wielkie inwestycje sportowe. Chodzi o halę sportową w Łodzi, skocznię narciarską w Wiśle-Malince oraz tor kolarski w Pruszkowie. Są to największe inwestycje, z których realizacja każdej przesunęła się o kilka lat. W każdej nastąpiły ogromne zwiększenia potrzebnych kwot. W 2001 r. podejmowaliśmy decyzję o budowie hali w Łodzi. Zostanie ona ukończona dopiero w 2009 r. W tym roku budynek ma zostać przygotowany w stanie surowym. Jest to zadanie za 212 mln zł.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Powiedzmy, że nastąpi jakieś nadzwyczajne przyspieszenie realizacji wymienianych zadań. Przy takich wątpliwościach finansowych pan minister Tomasz Lipiec musi przyznać, że mówimy o iluzji budowy tych obiektów. W takim wypadku nie możemy realnie mówić o budowie Narodowego Centrum Sportu. Są przykłady opóźnień w innych inwestycjach obiektów sportowych. Musimy wskazywać najpierw bardzo precyzyjnie źródła finansowania. Inaczej nie można postępować.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Być może trochę przejaskrawiam oraz podchodzę emocjonalnie do kwestii Narodowego Centrum Sportu. Chodzi jednak o zadanie wartości około 2,5 mld zł, niewyobrażalne dla polskiego systemu finansowania i budowy obiektów sportowych. Musimy się zatem do tego nadzwyczajnie przygotować. Odpowiadamy często za wydawanie środków publicznych. Sam byłem odpowiedzialny za przeznaczenie około 100 mln euro na budowę obiektów komunalnych, więc wiem, o czym mówię. Nie jestem jedynie politykiem, który nie ma zielonego pojęcia oraz wcześniejszej praktyki i doświadczenia. Uważam, że stan przygotowania na dziś jest katastrofalny. Mówimy jedynie o życzeniach i iluzji. Proszę jeszcze raz pana ministra Tomasza Lipca, aby poważnie traktował nas oraz środowisko, które chce wybudować omawiane dziś obiekty oraz szanować piłkę nożną. Wydaje mi się, że jeśli ktoś spojrzy na te kwestie z boku, to powie, że Polska jest kompletnie nieprzygotowana do wybudowania dwóch stadionów z planowanych sześciu.</u>
<u xml:id="u-13.15" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">To była długa i wyczerpująca wypowiedź, która zawierała wiele pytań. Proszę zatem przedstawicieli Ministerstwa Sportu o odpowiedź na bieżąco.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Starałem się słuchać uważnie wypowiedzi pana posła Czesława Fiedorowicza, ale nie za bardzo dostrzegłem konkluzję i pytania. Proszę zatem o dokładne ich sformułowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Proszę pana posła Czesława Fiedorowicza o sprecyzowanie pytań. Proszę tylko o to, aby panowie nie doprowadzali do dyskusji pomiędzy sobą. Proszę o zadawanie pytań i odpowiedź ze strony przedstawicieli Ministerstwa Sportu.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Poseł Czesław Fiedorowicz (niez.):</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Cała moja wypowiedź zawiera pytanie i chcę się dowiedzieć, czy moje wątpliwości są słuszne, czy są konkretne odpowiedzi na pytania szczegółowe, których kilka zadałem? Wydaje mi się, że mówiłem bardzo wyraźnie, konkretnie i sensownie.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Proszę zatem o zadanie pytań na piśmie. Przykro mi bardzo, ale powtarzam, że nie byłem w stanie z wypowiedzi pana posła Czesława Fiedorowicza wyłonić pytań ani konkluzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Proszę pana posła Czesława Fiedorowicza o przekazanie pytań. Będziemy oczekiwali na odpowiedzi od pana ministra Tomasza Lipca w najkrótszym czasie, ponieważ chodzi o niezmiernie istotne sprawy w związku ze zbliżającym się terminem spotkania w Cardiff.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Chcę jeszcze dodać, że dziwię się, dlaczego na dzisiejszym posiedzeniu nie ma obecnych przedstawicieli Komitetu Wykonawczego do Spraw Organizacji Mistrzostw Europy EURO 2012.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselMiroslawDrzewiecki">Nie mogę uwierzyć, że wypowiedź pana posła Czesława Fiedorowicza sprawiała panu ministrowi Tomaszowi Lipcowi poważne trudności ze zrozumieniem. Jeśli pan minister nie jest w stanie zapamiętać wszystkich pytań, to będę je zadawał kolejno. Będzie panu ministrowi łatwiej odnieść się do poszczególnych kwestii.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PoselMiroslawDrzewiecki">Po pierwsze, w przekazanym przez państwa materiale budowa Narodowego Centrum Sportu jest podzielona na trzy etapy. Podstawową kwestią powinno być powstanie stadionu, czyli drugi etap. Tymczasem nie ma przygotowanych projektów, a kupcy, którzy zajmują obecnie ten teren, będą kończyć tam swoją działalność dopiero w czerwcu 2007 r. Nie wiadomo oczywiście obecnie, jak to się skończy i czy nie będziemy mieli do czynienia z protestami. Pan poseł Czesław Fiedorowicz zadał bardzo ważne pytanie. Nigdy w polskim sporcie, w tak krótkim czasie, nie wydaliśmy tyle pieniędzy, nie mieliśmy i nie będziemy mieli takich kwot. Pan poseł Czesław Fiedorowicz wyraźnie pokazał, skąd można zasilać te inwestycje. Jest około 800 niedokończonych inwestycji, których budowę należy kontynuować, ponieważ zostały zaplanowane. One nadal wymagają zasilania funduszami. Wolnych środków pochodzących z Totalizatora Sportowego jest bardzo niewiele. Plan przez państwa przygotowany świadczy jedynie o tym, że nikt w resorcie sportu nie zastanawiał się nad racjonalnością jego wykonania. Jak pan minister Tomasz Lipiec spojrzy na dane, ile jaki obiekt pochłonie środków finansowych, to w Warszawie chodzi o 1,25 mld zł, w Poznaniu o 150 mln tys. zł, w Gdańsku o 657 mln zł, we Wrocławiu 160 mln zł. To nie jest nawet kompatybilne, ponieważ chodzi o podobne pojemności obiektów, a występują zupełnie inne koszty.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#PoselMiroslawDrzewiecki">Nikt w Ministerstwie Sportu nie otrzymał zlecenia od pana ministra Tomasza Lipca, aby zaprojektował systemowe rozwiązanie dla wszystkich obiektów, które są potrzebne. Od tego należy zacząć. Musimy obliczyć, ile środków jest potrzebnych, a z drugiej strony poszukać wszystkich źródeł finansowania tych inwestycji. Obecnie tych pieniędzy nie ma, mówimy o fikcji. Możemy podawać każde liczby, ale podam jedynie panu ministrowi Tomaszowi Lipcowi przykład łódzkiej hali sportowej, której budowa była zaplanowana na 90 mln zł, a będzie kosztowała ze względu na wzrost cen surowców 250 mln zł.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#PoselMiroslawDrzewiecki">W bieżącym roku jest konieczny nadzwyczajny wydatek Ministerstwa Sportu, ponieważ w Polsce są organizowane Igrzyska Olimpijskie Młodzieży Szczyrk i Wisła. Ta impreza pochłonie kilkadziesiąt milionów złotych, a obiekty, na których mają być rozgrywane konkurencje, jeszcze nie są przygotowane. Sezon budowlany w górach kończy się już w październiku. Nie ma jeszcze odpowiednich pozwoleń na przeprowadzanie inwestycji, a nawet jeśli uda się je uzyskać w ciągu dwóch lub trzech miesięcy i zostaną rozstrzygnięte przetargi, to i tak może się okazać, że pozostało za mało czasu do początku olimpiady.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#PoselMiroslawDrzewiecki">Pan poseł Czesław Fiedorowicz przedstawił wszystkie istniejące problemy i na podstawie jego wypowiedzi widać, że projekty przedstawione przez Ministerstwo Sportu są nierealne. Chodzi o 6 obiektów i żaden z nich nie jest w stanie poważnego zaawansowania. Dla przykładu powiem, że stadion w Chorzowie jest budowany od kilkunastu lat i nadal brakuje tam około 220 mln zł. Jak pan minister Tomasz Lipiec wyobraża sobie sfinansowanie wszystkich planowanych inwestycji? Totalizator Sportowy nie będzie w stanie przekazywać tak wielkich sum pieniędzy na te projekty. Będziemy się cieszyć, jeśli zostanie utrzymany zaplanowany poziom finansowania. Wyceny wszystkich inwestycji muszą być poprawione ze względu na wzrost kosztów materiałów. Finalne koszty obiektów będą być może nawet 2 razy większe.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#PoselMiroslawDrzewiecki">Nie rozumiem zatem, dlaczego pan minister Tomasz Lipiec unika odpowiedzi na zadane pytania. Może należy po prostu powiedzieć, że inicjatywa organizacji mistrzostw Europy razem z Ukrainą powinna być w tej chwili zakończona, ponieważ niedostateczny stan przygotowania oraz ogrom imprezy przerasta nasze możliwości. Jesteśmy do tego nieprzygotowani organizacyjnie i finansowo. Zajmijmy się może innymi projektami. Jeśli obiekty sportowe mają powstać do 2012 r., a większość z nich ma zostać oddana do użytku już w 2010 r., to najważniejszą kwestią obecnie jest sposób ich finansowania. Ja tego nie widzę, a mówił o tym również pan poseł Czesław Fiedorowicz. To jest największym zmartwieniem. Proszę mnie przekonać, że nie powinienem się martwić, ponieważ wyliczenia są dokładne, a realizacja projektów realna.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Przede wszystkim chcę powiedzieć, że wszystkie realizowane inwestycje, poza budową Narodowego Centrum Sportu, są inwestycjami samorządowymi, które Ministerstwo Sportu będzie dofinansowywać. W ten sposób są realizowane inwestycje w Polsce.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#MinistersportuTomaszLipiec">W wypowiedzi pana posła Czesława Fiedorowicza znalazłem jedno konkretne pytanie, dlaczego na zaakceptowanym przez Radę Ministrów indykatywnym wykazie indywidualnych projektów kluczowych nie znalazły się stadiony. Stało się tak dlatego, że nie ma unijnego programu do sfinansowania budowy stadionu. Może być finansowana jedynie tzw. infrastruktura okołostadionowa. Na wykazie znajdują się obiekty, które są w pełni realizowane ze środków unijnych.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Jeśli chodzi o budowę Narodowego Centrum Sportu, to pan poseł Czesław Fiedorowicz wie, że najpierw należy mieć wszelkie niezbędne zezwolenia. Jak powiedziałem, nie dysponujemy warunkami zabudowy. Pomijam fakt, że miasto wycofało się ze współfinansowania projektu, który obejmuje stadion narodowy, wielofunkcyjną halę oraz pływalnię. Teraz władze miasta deklarują budowę pływalni i hali widowiskowo-sportowej w Warszawie. Jeszcze nie wiedzą, gdzie te obiekty mają zostać umiejscowione. Nie dysponują bowiem aż tak dużym terenem. Tymczasem w przypadku Narodowego Centrum Sportu mamy 39 hektarów gruntów Skarbu Państwa. To nie do końca jest chyba pytanie do nas, ale również do władz miasta. Myślę, że omawiany projekt powinien przełamywać podziały polityczne, a tak, niestety, nie jest.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Czy rzeczywiście realne jest pozyskanie środków powstałych w wyniku nowelizacji ustawy o grach i zakładach wzajemnych? Wydaje się, że tak. Jeśli pan poseł Czesław Fiedorowicz twierdzi, że nie, to proszę, abyśmy rozmawiali w sposób konstruktywny. Proszę pana posła, aby pokazał nam jakąś alternatywę. Wydaje się, że w Europie i na świecie tego typu obiekty są właśnie finansowane z środków pochodzących w cudzysłowie z hazardu. Potrzebny jest zatem ogromny wysiłek państwa, aby wreszcie zmonopolizować gry internetowe i iść z duchem czasu, czego Totalizator Sportowy do tej pory, niestety, nie robił. Nowy zarząd tej firmy, o czym mówił pan poseł Janusz Wójcik, w ciągu dwóch miesięcy, porównując ostatnie lata, spowodował, że wpływy wzrosły o 36%. To jest niewątpliwym sukcesem. Gdyby poprzednie władze Totalizatora Sportowego wcześniej zachowywały się w sposób racjonalny i wprowadziły 5 lat temu wideoloterię, szły z duchem czasu, to być może obecnie w Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej nie byłoby 500 mln zł, ale np. 1 mld zł. Nie rozmawialibyśmy obecnie na temat tego, dlaczego dysponujemy tak małą ilością środków finansowych. Ja również mogę zadawać pytania, ale chodzi nam chyba wszystkim o to, aby spróbować zastanowić się, jak gospodarować tym, co mamy oraz zrealizować omawiany projekt.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że nie mamy szans wygrać wyścigu do organizowania Mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012. Gdyby tak było, to nie przeszlibyśmy do jego drugiej fazy, ale udało nam się. Myślę, że nie stoimy na straconej pozycji. Jeżeli traktować trzecią, co do wielkości imprezę na świecie, po igrzyskach olimpijskich oraz mistrzostwach świata, jako biznes, a tak teraz traktuje się sport, a w szczególności piłkę nożną, to razem z Ukrainą Polska stanowi stumilionowy rynek. Nie może się z takim atutem równać druga kandydatura, jaką tworzą Węgry z Chorwacją. Włosi również mają swoje problemy. Dziś, na 20 dni przed rozstrzygnięciem konkursu, nawet podczas naszych rozmów nie wysuwajmy wątpliwości, tylko, podobnie jak w sporcie, starajmy się walczyć, by osiągnąć sukces.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselMiroslawDrzewiecki">Nie ma wątpliwości co do tego, że na tej sali siedzi choć jedna osoba, która nie chciałaby, aby Mistrzostwa Europy w piłce nożnej EURO 2012 odbyło się w Polsce i na Ukrainie. Myślę, że ten kilkuletni projekt miał zawsze na tej sali jedynie zwolenników, nie antagonistów. Mówimy jednak o zamiarach i realnych możliwościach. Pan minister Tomasz Lipiec powiedział, że powinniśmy rozmawiać ponad politycznymi podziałami. Zgadzam się z tym w całości, ponieważ o sporcie należy tak rozmawiać. Czytam zawsze dość dokładnie otrzymywane dokumenty. Państwo złożyliście do miasta stołecznego Warszawy wniosek w omawianej dziś kwestii 27 lipca 2006 r., kiedy pełniącym obowiązki prezydenta miasta był pan Kazimierz Marcinkiewicz. Pamiętam czas, kiedy w zapowiedziach pan Kazimierz Marcinkiewicz oraz pan premier Jarosław Kaczyński razem mówili, że stadionem narodowym będzie stadion Legii Warszawa. Mam doświadczenie wyniesione z poprzedniej kadencji Sejmu, że obiekt Legii miał być rozbudowany, a powstał w zasadzie jedynie finalny projekt. Jak jest taki opór materii w przypadku mniejszej inwestycji, ponieważ chodziło o stadion Legii o objętości 32 tys. ludzi i nie udało się tego zrealizować przez 4 lata, to mówię o zagrożeniach dziś omawianego projektu jedynie w trosce oraz z obawą o rezultaty.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PoselMiroslawDrzewiecki">Wiem, że miasto Wrocław ma wielkie aspiracje. Projekt przebudowy starego stadionu olimpijskiego jest bardzo sensowny, ponieważ jest tam do dyspozycji kilkadziesiąt hektarów świetnego terenu.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PoselMiroslawDrzewiecki">W Gdańsku ma powstać nowy stadion i hala sportowa. Trójmiasto ma wielki apetyt, ale jeśli obliczymy, ile potrzebnych jest środków na tę i inne wymieniane dziś inwestycje, to okaże się, że chodzi o gigantyczne fundusze.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#PoselMiroslawDrzewiecki">Boję się, że nie znajdziemy na to odpowiednich źródeł finansowania. Realnym jest projekt w Wiśle lub Poznaniu, ponieważ mamy tam do czynienia z przebudową. Rozumiem, że można to przeprowadzać etapami, np. odnawiając lub tworząc kolejne trybuny. Wówczas możliwe jest przeprowadzenie całości inwestycji.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#PoselMiroslawDrzewiecki">Pod zasadniczym znakiem zapytania stoi jednak budowa Narodowego Centrum Sportu. Powstaje pytanie, czy warto rozpoczynać teraz tak olbrzymią inwestycję, czy nie przeznaczyć tych środków na inne miejsca. Może największym, centralnym stadionem przyszłych mistrzostw Europy powinien być stadion w Chorzowie? Przebudowa jest tam nadal nieskończona. Nie znajduję sam odpowiedzi. Wydaje mi się jednak, że brakuje jeszcze zgody, co do tego, że wymieniane dziś inwestycje są finansowane przez samorządy terytorialne. Te obiekty są jednak w 50% wspierane finansowo z funduszu Totalizatora Sportowego.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#PoselMiroslawDrzewiecki">Poruszane dziś przez nas kwestie nie są nowością. Zawsze było tak, że na początku kadencji nowy minister zastawał wydane środki finansowe już na 2 lata swojej działalności. Można się irytować, ale funkcjonuje taka zasada. W związku z tym jest bardzo mało środków. Jeśli rozpoczniemy 800 placów budów, to jest to o 700 za dużo, ponieważ należy przeprowadzać zmiany sukcesywnie, w normalnym tempie. Wówczas inwestycje nie trwałyby po kilkanaście lat, ale 24 miesiące.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#PoselMiroslawDrzewiecki">Do Mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012 nie pozostało 5 lat, bo cykle inwestycyjne muszą zostać zakończone wcześniej, to tak naprawdę pozostały nam niecałe 4 lata. Jeśli ma stać się cokolwiek pozytywnego, to inwestycje muszą już być rozpoczynane. Jeśli są takie problemy ze Stadionem Dziesięciolecia w Warszawie, to powstaje pytanie, czy w ogóle należy traktować budowę Narodowego Centrum Sportu do mistrzostw Europy poważnie. Może lepiej przeznaczyć środki na rozbudowę stadionu Legii, która nie pełniłaby oczywiście roli stadionu narodowego, ale spełniałaby wymogi UEFA i mogłaby być centralnym stadionem imprezy. Być może należy przeprowadzić dziś korektę planów. Możemy wiele napisać, ale musimy obecnie odpowiedzieć sobie na pytanie, ile z tych projektów jesteśmy w stanie zrealizować.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PoselGrzegorzJanik">Pan minister Tomasz Lipiec odpowiedział już częściowo na pytanie, które chciałem zadać. Muszę się jednak jeszcze upewnić w tej kwestii. Zgadzam się z moim przedmówcą, panem posłem Mirosławem Drzewieckim, w jednym, że Chorzów może stać się głównym stadionem do Mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#PoselGrzegorzJanik">Inwestycje w Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku są projektami samorządowymi. Zajmują się tym prezydenci miast i wojewodowie. Wierzę w ich kreatywność i pan minister Tomasz Lipiec może im tylko w tym pomóc. Wydaje mi się, że dziś nie możemy żądać od ministra, uzyskania środków finansowych na realizację inwestycji np. w Gdańsku. To prezydent tego miasta ma wskazać źródła finansowania.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#PoselGrzegorzJanik">Jeśli dobrze zrozumiałem w przypadku Warszawy, że pani prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz chce się wycofać ze współfinansowania Narodowego Centrum Sportu, to może zastanówmy się nad tym, aby lokalizację tego obiektu przenieść w inne miejsce. Dlaczego mamy budować ten stadion za publiczne środki, jeśli podczas późniejszej imprezy międzynarodowej będzie zarabiała na tym Warszawa. Jeśli pani prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz tego nie rozumie, to proszę zastanowić się nad innym miastem.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PoselJacekFalfus">Chcę również wskazać na fakt, iż inwestowanie jest jeszcze w fazie projektowej. Nie możemy przecież dziś mówić o całym komponencie finansowym w momencie, gdy nie mamy jeszcze projektów większości, z tych inwestycji. Trudno zatem mówić szczegółowo o wielkości środków finansowych, kiedy projekty są dopiero tworzone. Myślę, że dopóki nie będzie wskazań lokalizacyjnych, a co za tym idzie, pozwoleń na budowy, to oczywiście tylko gdybamy.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PoselJacekFalfus">Nie powinniśmy sprowadzać naszej dyskusji do tego, gdzie powinniśmy przenieść jedną inwestycję, czy realizować inną, i czy to jest trafne, ponieważ o tym rzeczywiście decydują samorządy terytorialne. Takie pytania kierowane do ministra są oczywiście niezasadne. Chcę natomiast zwrócić uwagę, że rząd daje gwarancje na powstanie tych stadionów i to jest oczywiście wartością dodatkową. Do tej pory nie było takich deklaracji ze strony resortu. Z jednej strony zatem pan minister Tomasz Lipiec stara się, aby środki finansowe z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej były jak największe, czego są już pierwsze efekty. Z drugiej strony gwarancje rządowe powodują, że z budżetu państwa właściwa transza pieniędzy na pewno się znajdzie. Jest to bowiem priorytet państwa znajdujący się w programie państwowym. Do tej pory rzadko to się zdarzało. Nie mówimy bowiem o inwestycjach o szczególnym znaczeniu dla sportu polskiego w kontekście prezentowanej dziś listy. Chodzi również o inne inwestycje gwarantowane przez polski rząd.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PoselJacekFalfus">W związku z powyższym twierdzenie, że powinniśmy dziś usłyszeć coś więcej, jest chyba chybione. Nie powinniśmy mówić o czymś, czego nie możemy dziś przesądzić ze względu na to, że cykl inwestycyjny trwa. Gdyby w Chorzowie był od początku odpowiedni projekt, włącznie z precyzyjnym wyliczeniem finansowym, to inaczej byłaby planowana ta inwestycja.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#PoselJacekFalfus">Obecnie jest stosowana inna procedura. Przygotowywane są projekty, które są uzgadniane z samorządami terytorialnymi, również wojewódzkimi, i to wystarcza. Chodzi tylko o to, aby faza projektowa była jak najszybsza. Wiem jednak dokładnie, co mówił pan Kazimierz Marcinkiewicz i co czytam w gazetach na temat Warszawy. O tym mówił już pan poseł Grzegorz Janik. To jest jednak spawa miasta Warszawy.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#PoselJacekFalfus">Poseł Czesław Fiedorowicz (niez.):</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#PoselJacekFalfus">Jako obywatel Europy mógłbym napisać donos do UEFA, pokazując, że stan przygotowania obiektów, o których dziś mówimy, jest niezgodny z prawdą. Większość z nas powinna w zasadzie tak zrobić. Jeśli jest jednak inaczej, to mówmy o konkretach.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#PoselJacekFalfus">Gratuluję panu ministrowi Tomaszowi Lipcowi dobrego poczucia humoru. Zapoznałem się z materiałami Ministerstwa Sportu. Raz jeszcze mówię, że inwestycja każdego w wymienionych tam obiektów będzie trwała, co najmniej 3 lata. W Krakowie lub Poznaniu może skończy się w ciągu dwóch lat. Jeśli mówimy, że te obiekty mają być gotowe w 2012 r., to odejmijmy sobie 3 lata, co daje nam 2009 r. W tym roku musimy mieć zatem w stu procentach zaplanowane finansowanie tych obiektów.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#PoselJacekFalfus">Zwracam uwagę panu ministrowi Tomaszowi Lipcowi, że w materiale została bardzo precyzyjnie określona kwota środków po stronie samorządów terytorialnych oraz pozostałe kwoty z tzw. środków publicznych, czyli po stronie województwa. Przypominam, że te ostatnie pochodzą z środków unijnych, z programów operacyjnych, którymi dysponuje marszałek województwa. Jeśli spojrzymy na województwo wielkopolskie, to nie będzie ono miało na inwestycje sportowe na 7 lat więcej niż 50 mln zł, a z materiału wynika, że ze środków publicznych należy dołożyć 75 mln zł. Powstaje zatem pytanie, czy województwo wielkopolskie zgodziło się na to, aby wszystkie środki z programu operacyjnego przeznaczone na 7 lat przekazać na budowę stadionu piłkarskiego. Podobnie rzecz się ma w pozostałych województwach. Pamiętajmy, że niezależnie czy bierzemy pod uwagę budżet gminy, czy województwa, to obowiązują te same przepisy o finansach publicznych, które zakładają co najmniej trzyletni okres wieloletnich planów inwestycyjnych. Wszystkie samorządy terytorialne muszą mieć zamknięte szczegółowo wieloletnie plany inwestycyjne. W związku z tym rząd w tym roku musi podjąć decyzję o tym, że na kwotę, nie wiem dokładnie jaką, 200-300 mln zł należy w budżecie państwa na 2008 r. i 2009 r., poza środkami Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej oraz środkami unijnymi, przewidzieć dodatkowe wydatki na te działania.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#PoselJacekFalfus">Pan poseł Janusz Wójcik zadał pytanie, jak do tego podejść. Dla mnie odpowiedź jest jednoznaczna. Minister Finansów musi planować w każdym roku aż do 2011 r. kwotę około 200 mln zł, by pomóc miastom zrealizować inwestycje z środków publicznych. One podały konkretne kwoty, które samorządy chcą wydać. Pan minister nie może mówić, że to nas nie interesuje. Budżety nie są przecież z gumy. Obecnie w każdym mieście wojewódzkim precyzyjnie, na całą kadencję, która rozpoczęła się w ubiegłym roku, zostało określone, jakie zadania i inwestycje będą finansowane. Wniosek jest zatem jednoznaczny. Jeśli piszemy, że chodzi o środki publiczne, to jedynym niezapisanym w materiale źródłem jest dodatkowe dofinansowanie z budżetu państwa. W tym roku rozdawaliśmy kwotę 400 mln zł na różne cele z budżetu państwa. Skoro mówimy dziś o zadaniach priorytetowych, to proponuję, aby Komisja w ciągu miesiąca przygotowała dezyderat skierowany do premiera mówiący o konieczności zbudowania takiej konstrukcji finansowej, aby założyć w związku z planowaniem wielkiej inwestycji konieczność przekazania na ten cel dodatkowych kwot w latach 2008-2011. Wówczas Rada Ministrów zdecyduje o perspektywie finansowej i ja nie będę miał więcej obaw o powodzeniu tej inwestycji. Inaczej, powtórzę, rozmawiamy o iluzji.</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#PoselJacekFalfus">Prosząc przed czterema miesiącami, aby omawiany dziś punkt został zawarty w planie, bardzo precyzyjnie określiłem współpracownikom pana ministra Tomasza Lipca, co powinno zostać zawarte w materiale. Pan minister Grzegorz Schreiber zapewniał mnie, że kiedy ten punkt będzie rozpatrywany, uzyskam odpowiedzi na wszystkie pytania. Z tamtego posiedzenia Komisji jest dostępny biuletyn, więc można to sprawdzić. Proszę o odpowiedzi na pytania, które zadawałem w grudniu 2006 r. Do dziś ich nie uzyskałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Proszę również przedstawicieli miast o udzielanie informacji na temat poszczególnych inwestycji.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Proszę pana ministra Tomasza Lipca o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Powtórzę, że chodzi o inwestycje samorządowe. To samorząd terytorialny deklaruje pewne środki, aplikuje o środki z UE i my pewne projekty dofinansowujemy, jak to się działo w przypadku stadionu w Poznaniu w kwocie 20 mln zł lub w przypadku stadionu w Krakowie w kwocie 30 mln zł. Tak samo będzie się działo w przyszłości. Taki jest mechanizm, jeśli gospodarzem inwestycji jest samorząd terytorialny.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Poseł Marian Daszyk (niez.):</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Uważam, że każda rzeczowa krytyka jest bardzo cenna, więc zgłoszę swoje uwagi do projektów omawianych inwestycji. Na jednej z ostatnich Komisji była omawiana sprawa budowy obiektów sportowych w Wiśle i Szczyrku. W najbliższym czasie w tych miastach mają się odbyć duże zawody sportowe. To, co dziś usłyszałem, było dla mnie przerażające. Tak naprawdę nie wiadomo, kto koordynuje prowadzenie wymienionych w materiale inwestycji. Jest kilka podmiotów, które są w to zaangażowane. W tym również bierze udział Ministerstwo Sportu. Opóźnienia są ogromne. Nie mamy żadnej gwarancji, że zostaną one na czas ukończone. Nie wiadomo, czy wspomniane przeze mnie zawody się odbędą. Może się to skończyć totalną kompromitacją całego państwa. Dlaczego tak się dzieje? Powodem jest brak regulacji prowadzenia tego typu imprez i realizacji inwestycji.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Mówimy o tym, że za budowę konkretnych obiektów odpowiedzialny jest samorząd terytorialny. Nie możemy tak traktować sprawy. Jeśli władze samorządowe wychodzą z jakąś inicjatywą i zwracają się o środki do ministerstwa, to minister posiada odpowiednie instrumenty, aby doprowadzić do tego, by zostało podpisane porozumienie i zostało uzgodnione, kto jest podmiotem prowadzącym i kto bierze za zadania pełną odpowiedzialność. Wówczas powinien zostać stworzony dokładny harmonogram z informacją o konkretnych kwotach środków potrzebnych na realizację celu. Jeśli w trakcie prac sytuacja finansowa się zmienia, a budowa konkretnego obiektu drożeje, to należy wiedzieć, kto będzie to dalej finansował. Powinna być dostępna bieżąca informacja na ten temat. Nie można improwizować w tak ważnych kwestiach.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Dotyczy to również Warszawy. Jeśli nie uda się porozumieć z samorządem miasta, to nie wiem, jak będzie można doprowadzić do końca tę inwestycję. Może należy doprowadzić najpierw do spotkania zainteresowanych stron, na którym zostanie ustalone wspólne stanowisko. Być może gospodarzem takiego spotkania może być Komisja Kultury Fizycznej i Sportu. Tak dalej być nie może. Dotyczy to również innych inwestycji.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Jeśli chodzi o plany względem organizacji Mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012, to należy wszystko opracować wcześniej w szczegółach.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoselRomanKosecki">Chcę zaznaczyć, że zostało ponad 20 dni do wyboru gospodarza mistrzostw Europy, a my już krytykujemy i chcemy odrzucić projekt organizacji imprezy. Skoro samorządy terytorialne dają gwarancję i przekazują środki na realizacje inwestycji, są tworzone konkretne projekty, to nie rozumiem, dlaczego już na tym etapie uznajemy, że nie jesteśmy jeszcze gotowi.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PoselRomanKosecki">Organizacja tak wielkiej międzynarodowej imprezy jest doskonałą promocją naszego kraju. Musimy zatem wszyscy zrobić wszystko, aby udało się zorganizować mistrzostwa Europy w 2012 r.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#PoselRomanKosecki">Ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych jest w tej chwili nowelizowana w Sejmie. Niedługo odbędzie się trzecie czytanie. To przyniesie duże zmiany, które są podyktowane właśnie unowocześnianiem infrastruktury sportowej. Wszyscy musimy zdać sobie z tego sprawę. Niedługo odbędzie się pierwsze czytanie zmiany ustawy o sporcie kwalifikowanym. Nad tym projektem pracuje podkomisja pod przewodnictwem pana posła Jacka Falfusa. Niektóre prace legislacyjne idą w dobrym kierunku.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#PoselRomanKosecki">Gdy mówimy o nowych stadionach, musimy przypomnieć sobie exposé premiera, który powiedział, że doprowadzi do budowy czterech nowych tego typu obiektów. Do końca kadencji zostało dwa i pół roku, więc te inwestycje muszą zostać jak najszybciej zrealizowane. W tym miejscu kieruję pytanie do pana ministra Tomasza Lipca, czy ta obietnica będzie spełniona, ponieważ czasu jest coraz mniej.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#PoselRomanKosecki">Teren w Warszawie przeznaczony na budowę Narodowego Centrum Sportu jest historycznie przeznaczony na umiejscowienie takiej inwestycji. Będę do tego przekonywał, ponieważ na tym obiekcie wychowało się wielu sportowców.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#PoselRomanKosecki">Powtórzę, że nie możemy skazywać planów organizacji mistrzostw Europy na niepowodzenie już teraz. Merytoryczna dyskusja o finansach ma sens i bardzo dobrze, że takie pytania padają. Uważam jednak, że wszyscy powinniśmy być za organizacją przez Polskę i Ukrainę Mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012. Powinniśmy wyrażać głębokie poparcie dla tego projektu. Apeluję do państwa posłów o spokojne traktowanie tych kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PoselDariuszOlszewski">Chcę odnieść się do apelu pana posła Grzegorza Janika o przeniesienie inwestycji Narodowego Centrum Sportu z Warszawy do innego miasta. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PoselDariuszOlszewski">Pani prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz na pewno nie będzie decydowała, czy miasto Warszawa przekaże pieniądze na tę inwestycję. O tym zadecydują radni Warszawy oraz radni sejmiku województwa mazowieckiego. Rozmawiałem z kilkunastoma osobami z tego grona z różnych frakcji i każdy mówi, że Narodowe Centrum Sportu musi powstać w Warszawie. Jeśli nawet pani prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz będzie blokowała ten projekt, to pozostanie ona sama po jednej stronie. Nie przypuszczam, że należy gdziekolwiek przenosić Narodowe Centrum Sportu. Myślę, że jest to zbyt pochopna propozycja.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#PoselDariuszOlszewski">Czasu rzeczywiście pozostało mało, ale myślę, że z pomocą Ministerstwa Sportu i samorządów terytorialnych uda się wywiązać ze zobowiązań. Zagrożenia oczywiście zawsze istnieją, ponieważ nie myli się tylko ten, kto nic nie robi. Mam jednak nadzieję, że za ponad 20 dni otrzymamy decyzję o tym, że wraz z Ukrainą zostaniemy gospodarzami mistrzostw Europy w 2012 r. i będziemy mogli się z tego cieszyć. Wówczas będziemy mogli skupić się na rozwoju infrastruktury sportowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PoselMarekMatuszewski">Dobrze, że głos zabrał pan poseł Roman Kosecki, ponieważ inaczej stwierdziłbym, że Klub Parlamentarny Platformy Obywatelskiej głosem pana posła Mirosława Drzewieckiego na około 20 dni przed decyzją przyznania organizowania mistrzostw Europy w 2012 r. chce storpedować naszą kandydaturę. To jest dla nas historyczna szansa, aby impreza sportowa tak wielkiej rangi odbyła się w Polsce i na Ukrainie. Chcę prosić pana posła Romana Koseckiego, aby przekonał do tego pana posła Mirosława Drzewieckiego.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#PoselMarekMatuszewski">Padały tu pytania na temat źródeł finansowania omawianych inwestycji. Jestem członkiem Komisji Rozwoju Przedsiębiorczości, dzięki czemu wiem, że planowany na 6% w 2007 r. wzrost PKB wyniesie 7%. W 2009 r., kiedy skończy się ta kadencja Sejmu, będzie to już 10%. Myślę, że wszyscy państwo posłowie świetnie zdajecie sobie sprawę, że oznacza to dodatkowe pieniądze w budżecie. Dajmy szanse Ministerstwu Sportu wywiązania się z tego zadania. Powinniśmy wszyscy wspierać te działania. Wiele państw zazdrości nam, że przeszliśmy do drugiego etapu wyboru gospodarza mistrzostw Europy. Poczekajmy jeszcze wspominane ponad 20 dni i wówczas będziemy naciskać pana ministra Tomasza Lipca, aby wywiązał się z przedstawionego programu.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PoselRomanKosecki">Należy zdawać sobie sprawę, że Klub Parlamentarny Platformy Obywatelskiej jest w opozycji, a do niej należy zadawanie czasem niewygodnych pytań przedstawicielom rządu. Nie będę nikogo do niczego przekonywał. Z dzisiejszego posiedzenia będzie przygotowany biuletyn i myślę, że na najbliższym posiedzeniu Komisji pan poseł Mirosław Drzewiecki sam odpowie panu posłowi Markowi Matuszewskiemu.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#PoselRomanKosecki">Nie zauważyłem, jakoby Klub Parlamentarny Platformy Obywatelskiej próbował torpedować pomysł organizacji mistrzostw Europy przez Polskę i Ukrainę. Wręcz przeciwnie, jesteśmy za, o czym mówił również pan poseł Mirosław Drzewiecki. Chodzi o imprezę apolityczną i w taki sposób będzie zawsze przez nas traktowana.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#PoselRomanKosecki">Co się stanie, jeśli za ponad 20 dni nie otrzymamy możliwości organizowania mistrzostw Europy w 2012 r.? Nie powstaną stadiony, o których mówimy? Nie zostaną zrealizowane wymieniane inwestycje? Proszę o odpowiedź na te pytania.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#PoselRomanKosecki">Słyszałem w kuluarach, że być może PZPN złoży propozycję organizacji mistrzostw Europy w 2016 r. To też jest ważne z punktu widzenia inwestycji sportowych, tym bardziej, jeśli okaże się, że ktoś inny będzie organizował mistrzostwa Europy w 2012 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Padło wiele pytań. Proszę o odpowiedź na nie pana ministra Tomasza Lipca.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Jeśli chodzi o ostatnią kwestię poruszoną przez pana posła Romana Koseckiego, to oczywiście Ministerstwo Sportu oraz PZPN mówią jednym głosem. W sytuacji, kiedy nie zostanie nam przyznane organizowanie mistrzostw Europy w 2012 r. będziemy aplikować o prowadzenie tej imprezy w 2016 r. Wnioskodawcą jest PZPN, ale ma wsparcie Ministerstwa Sportu. Chcę przypomnieć, że Węgry aplikują o organizację mistrzostw Europy po raz trzeci. Sam fakt aplikacji niesie ze sobą tyle korzyści, że nie może być chyba na ten temat dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Czy ktoś z państwa posłów chce jeszcze zabrać głos? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Proszę zatem przedstawicieli miast o zabieranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaStolecznegoWarszawyWieslawWilczynski">Chcę odnieść się do głosów, które padły podczas dyskusji.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaStolecznegoWarszawyWieslawWilczynski">Na początek powiem jednak kilka słów retrospekcji. W 2005 r. wystąpiłem z inicjatywą organizacji Mistrzostw Europy w piłce nożnej. Polski rząd podjął uchwałę 25 stycznia 2005 r. o poparciu dla tej inicjatywy. Wystąpiliśmy również o to, aby rozpocząć inwestycje związane ze Stadionem Dziesięciolecia. Wówczas byłem ministrem odpowiedzialnym za sport, odbyłem kilka rozmów z ówczesnym prezydentem miasta Warszawy, panem Lechem Kaczyńskim. Niestety, poza życzliwością i kurtuazją, nic z nich nie wyniknęło. Minęły 2 lata. Strona rządowa jest praktycznie w tym samym miejscu, od kiedy powstała ta inicjatywa.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaStolecznegoWarszawyWieslawWilczynski">Padły słowa krytyki pod adresem Warszawy związane z osobą pani prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz oraz Platformy Obywatelskiej oraz osób sprawujących władzę w Warszawie.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaStolecznegoWarszawyWieslawWilczynski">Chcę przedstawić państwu kilka szczegółów związanych z budową obiektu sportowego, szczególnie pod kątem piłki nożnej. Samorząd Warszawy w tej chwili intensywnie przygotowuje projekt dotyczący budowy stadionu przy ulicy Łazienkowskiej. Pod koniec lutego tego roku mieliśmy otrzymać z pracowni architektonicznej pełną dokumentację wykonawczą. Projekt dotyczy budowy stadionu o pojemności 31,8 tys. miejsc. Spełnia on wszystkie standardy światowe. Jego realizacja będzie w pełni finansowana przez samorząd Warszawy. Liczymy na to, że inwestycja rozpocznie się w połowie tego roku, jednak pewne elementy dotyczące realizacji harmonogramu są niezależne od nas. Szczególnie chodzi o etap dotyczący zamówienia publicznego. Trudno nam przewidzieć, czy nie będzie protestów. To może tylko opóźnić realizację wstępnego etapu, wejścia na teren budowy. Chcemy zakończyć inwestycję jesienią 2009 r. Liczymy się z tym, że może ona kosztować samorząd 250 mln zł. Nie mamy jeszcze kosztorysu, ale posiadamy zabezpieczone środki w budżecie w wysokości 180 mln zł. Na ostatnim posiedzeniu zarządu miasta wystąpiłem o kolejne środki celem zabezpieczenia ich w wieloletnim programie inwestycyjnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Przepraszam, że przerywam pana wypowiedź, ale przypominam, że tematem naszego dzisiejszego spotkania jest rozpatrzenie informacji ministra sportu na temat budowy Narodowego Centrum Sportu oraz stadionów piłkarskich przygotowywanych w aspekcie starań Polski i Ukrainy do organizacji Mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Niezmiernie istotnym tematem jest fakt, że powstanie stadion przy ul. Łazienkowskiej w Warszawie. Może to być jednak stadion treningowy podczas mistrzostw Europy.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Chcemy natomiast usłyszeć, jakie są plany samorządu względem obiektu sportowego, który może zostać wykorzystany do rozgrywek mistrzostw Europy w 2012 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaStolecznegoWarszawyWieslawWilczynski">Informacja dotycząca stadionu przy ulicy Łazienkowskiej w Warszawie jest chyba mylna. Obiekt posiadający objętość ponad 30 tys. miejsc jest według standardów UEFA i FIFA stadionem czterogwiazdkowym. Mogą na nim być rozgrywane mecze eliminacyjne w grupie mistrzostw Europy. Mecze półfinałowe wymagają stadionu o objętości pond 40 tys. miejsc netto, czyli bez lóż prasowych i lóż dla vipów. Mecz otwarcia i mecz finałowy musi się odbywać na obiekcie posiadającym 50 tys. miejsc netto. Moja poprzednia wypowiedź była jak najbardziej na temat, ponieważ ten obiekt może służyć również jak najbardziej do rozgrywania meczów eliminacyjnych.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaStolecznegoWarszawyWieslawWilczynski">W trakcie kampanii wyborczej usłyszeliśmy z ust pana premiera Jarosława Kaczyńskiego, że będzie wybudowane Narodowe Centrum Sportu za kwotę 1,2 mld zł, z czego 800 mln zł ma pochodzić z gier internetowych.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaStolecznegoWarszawyWieslawWilczynski">Nie ma jeszcze nowelizacji ustawy o zakładach wzajemnych i grach losowych, to jak można mówić, ile ten rynek jest wart i ile można z niego uzyskać przychodu oraz jaki będzie przepływ grających pomiędzy starymi grami a nową propozycją? To jest wróżenie z fusów, a nie twarde stąpanie po ziemi i mówienie o realiach finansowania.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaStolecznegoWarszawyWieslawWilczynski">Drugim ważnym elementem jest Fundusz Rozwoju Kultury Fizycznej. Chodzi o około 340 mln zł przeznaczanych na inwestycje w skali roku. Z tego 70% przeznacza się na inwestycje terenowe. Kwota 120-140 mln zł jest przeznaczana na inwestycje strategiczne. Z tego, każdego roku, wolnych środków pozostaje średnio 20-40 mln zł. Jak można zatem wskazywać takie źródło finansowania Narodowego Centrum Sportu? Jest to nierealne.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaStolecznegoWarszawyWieslawWilczynski">Trzecim źródłem, które zostało zaakceptowane przez ówczesnego pełniącego obowiązki prezydenta Warszawy, pana Kazimierza Marcinkiewicza, jest 240 mln zł pochodzące z budżetu miasta.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaStolecznegoWarszawyWieslawWilczynski">Praktycznie, gdybyśmy trzymali się realiów, to ta kwota byłaby najbardziej realna z wyżej wymienionych. Pozostałe źródła, które wymieniłem, są iluzoryczne. Jak możemy mówić, że powstanie Narodowe Centrum Sportu?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Przepraszam, że znów przerywam, ale przekracza pan trochę swoje kompetencje. Stadion przy ulicy Łazienkowskiej w Warszawie nie jest w ogóle zgłoszony, jako obiekt, który ma być brany pod uwagę podczas mistrzostw Europy EURO 2012.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Chcę usłyszeć, co ma pan do powiedzenia o pracach samorządu Warszawy w zakresie omawianego tematu, a nie podsumowywanie wypowiedzi pana przedmówców. Jeśli ma pan coś jeszcze do dodania na omawiany temat, to proszę zabrać głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaStolecznegoWarszawyWieslawWilczynski">To są subiektywne odczucia pana posła. Wiemy doskonale, że nie została jeszcze zamknięta sprawa stadionów i miejsc, gdzie będą rozgrywane mecze eliminacyjne mistrzostw Europy w 2012 r. Dlatego Kraków ma nadzieję, że tam również odbędą się te mecze. Dlaczego pan poseł Janusz Wójcik nie chce uznać możliwości rozegrania takiego meczu na obiekcie przy ulicy Łazienkowskiej w Warszawie?</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaStolecznegoWarszawyWieslawWilczynski">Samorząd Warszawy jest gotowy do współdziałania i czeka na zaproszenie rządu, by je rozpocząć. Nie wyobrażam sobie, aby tak ważne inwestycje i tak ważne imprezy sportowe nie były przygotowywane wspólnie przez stronę rządową i samorządową. Czekamy na to zaproszenie, ponieważ do tej pory do nas nie dotarło. Jesteśmy życzliwi dla tego projektu. Są oczywiście różne uwarunkowania organizacyjne i prawne, związane z terminem wykonania. Myślimy jednak, że dla Polski niezbędne jest takie współdziałanie.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaStolecznegoWarszawyWieslawWilczynski">Podczas dyskusji padły słowa na temat Platformy Obywatelskiej. Nie reprezentuję żadnej partii, jestem urzędnikiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Przepraszam, ale odbieram głos panu Wiesławowi Wilczyńskiemu.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Proszę pana ministra Tomasza Lipca o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Chcę bardzo krótko powiedzieć, że nie ma żadnej analogii pomiędzy stadionem Legii a stadionem w Krakowie, ponieważ ten drugi nie znalazł się wśród czterech obiektów zgłoszonych do UEFA, ale znalazł się obok stadionu chorzowskiego, wśród obiektów, które w ogóle zostały zgłoszone. Lista stadionów została zamknięta. Na liście znajduje się 6 stadionów: w Poznaniu, w Gdańsku, we Wrocławiu, w Warszawie oraz rezerwowo w Chorzowie i Krakowie.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Jeśli chodzi o zaproszenie Warszawy do rozmów, to jego wyrazem jest nasz wniosek o warunki zabudowy. Na razie zaproszenie przechodzi bez echa mimo terminów administracyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PoselBoguslawWontor">Chcę zabrać głos w kwestii formalnej. Rozumiem, że pan poseł Janusz Wójcik prowadzi posiedzenie i ma pan poseł prawo naprowadzać dyskusję na odpowiedni tor. Być może, pan Wiesław Wilczyński nie mówił momentami dokładnie na temat, ale pragnę zauważyć, że ze strony posłów padło kilka wypowiedzi zaczepnych pod kątem Warszawy i samorządu miasta. Moim zdaniem pan poseł Janusz Wójcik powinien dać możliwość wypowiedzenia się panu Wiesławowi Wilczyńskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Nie chodzi o to, aby ktokolwiek nie miał możliwości wypowiadania się. Bardzo się cieszę, że pan poseł Bogusław Wontor dba o to, aby dyskusja toczyła się w sposób demokratyczny i właściwy. Chcę jednak, aby każdy, kto zabiera głos, mówił na rozpatrywany przez nas temat. Nie mówmy o ugrupowaniach partyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaStolecznegoWarszawyWieslawWilczynski">Chcę odnieść się do wypowiedzi pana ministra Tomasza Lipca. Wniosek o warunki zabudowy został skierowany w marcu 2006 r., ówczesny samorząd miał prawie 10 miesięcy na to, aby wniosek rozpatrzyć i wydać warunki zabudowy, ale tego nie zrobił. Proszę zatem nie szukać tematów zastępczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Oczywiście wniosek o warunki zabudowy został złożony w marcu 2006 r. Jak się to dzieje w ramach procesu inwestycyjnego, podmiot, który wydaje warunki zabudowy, może żądać jego korekty. Tak się stało dwukrotnie. Obowiązują terminy administracyjne, których trzeba dopełniać. Ostatnia wersja wniosku o warunki zabudowy została złożona na przełomie 2006 i 2007 r. Po prostu chodzi jedynie o to, że termin administracyjny upłynął 22 lutego br. Miasto, jako organ wydający warunki zabudowy, jest zobligowane do tego, aby je wydać, bądź prosić o skorygowanie wniosku. Nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">W Warszawie mieszczą się oba urzędy, więc myślę, że dojdzie do wiążących rozmów w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Czy ktoś z państwa posłów chce jeszcze zabrać głos? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Proszę zatem przedstawicieli miast o dalsze wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaWroclawJerzyBochenski">Chcę przede wszystkim przeprosić, że w posiedzeniu nie uczestniczy pan prezydent Rafał Dutkiewicz, ponieważ przebywa obecnie za granicą.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaWroclawJerzyBochenski">Deklaracje Wrocławia, które zostały złożone, są jak najbardziej realne. Nie ma żadnych niepokojących sygnałów. Jeśli nawet organizacja mistrzostw Europy nie dojdzie w Polsce do skutku w 2012 r., przebudowa stadionu olimpijskiego będzie zrealizowana. Możliwość organizowania takiej imprezy przez Polskę jedynie zdopingowała władze samorządowe Wrocławia, aby przystąpić żwawiej do realizacji tej inwestycji. Nie wiem o żadnych zagrożeniach w kwestii finansowania. To, co zostało podane w materiałach, jest na pewno realne.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaKrakowPawelOpach">Stadion Wisły jest przebudowywany od 2005 r. ze środków budżetu samorządowego oraz budżetu państwa. Podpisana umowa i montaż finansowy zabezpiecza środki do 2008 r. w łącznej kwocie 73,3 mln zł. Wszelkie gwarancje, które zostały przez miasto złożone w ramach aplikacji o mistrzostwa Europy w piłce nożnej EURO 2012, oczywiście zostaną dotrzymane w przypadku przyznania prawa organizacji tej imprezy Polsce. Projekt zakłada rozbudowę stadionu Wisły do pojemności 34 tys. miejsc brutto oraz spełnienie wszelkich standardów, dzięki którym stadion będzie wśród grupy najnowocześniejszych tego typu obiektów. Dalsze finansowanie po 2008 r., stanowiące około 60% wartości całej przebudowy, będzie realizowane ze środków budżetu miasta. Mamy również nadzieję na uzyskanie wsparcia z budżetu państwa, o które składał wniosek pan prezydent Jacek Majchrowski jesienią 2005 r. po informacji złożonej w exposé pana premiera Kazimierza Marcinkiewicza. Ponadto czynimy starania o pozyskanie środków unijnych. Rozpatrywane są również warianty zastosowania elementów partnerstwa publiczno-prywatnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaChorzowaMarekSzczerbowski">Chcę powiedzieć na wstępie, że informacja zawarta w materiale Ministerstwa Sportu jest nie do końca precyzyjna. O możliwość rozgrywania meczów podczas mistrzostw Europy w 2012 r. aplikuje Chorzów, natomiast właścicielem Stadionu Śląskiego jest samorząd województwa śląskiego. To jego władze podpisały umowę stadionową oraz podjął wszystkie zobowiązania z niej wynikające.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaChorzowaMarekSzczerbowski">Kwoty podane w informacji w znakomitej większości zostały już zrealizowane. Obecnie obiekt sportowy w Chorzowie wymaga pewnych modernizacji, aby spełnić warunki. Są to zadaszenia, skyboksy, kwestie dotyczące magazynów, co również wynika z umowy stadionowej.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaChorzowaMarekSzczerbowski">Jeśli chcemy organizować mecze ćwierćfinałowe lub finałowe, to musi zostać zwiększona liczba miejsc na stadionie z obecnych 47.202 do 50 tys. miejsc netto, co jest ujęte w planie finansowym. Będzie wówczas spełniał wszystkie wymogi.</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaChorzowaMarekSzczerbowski">Bardzo cieszy nas informacja, że możemy uzyskać dodatkowe fundusze pochodzące ze środków unijnych na dofinansowanie infrastruktury towarzyszącej. Jeśli stadion w Chorzowie będzie posiadał zadaszenie, to już dziś będzie spełniał wszystkie wymogi stadionowe. Po meczu naszej reprezentacji w piłce nożnej z Portugalią wydaje się, że jesteśmy przygotowani organizacyjnie na to, aby przyjąć drużyny podczas mistrzostw Europy.</u>
<u xml:id="u-46.4" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaChorzowaMarekSzczerbowski">Pomimo tego, że właściciel obiektu jest inny, a miasto aplikuje o uczestnictwo w Mistrzostwach Europy w piłce nożnej EURO 2012, współpraca zarządu województwa z miastem układa się bez zarzutu. Pozostały jedynie końcowe prace techniczne, aby można było zorganizować tę wielką imprezę w Chorzowie.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaGdanskRenataWisniowska">Potwierdzam, że Gdańsk chce budować Bałtycką Arenę, której wartość została oszacowana, jak podano w materiale, na kwotę ponad 666 mln zł. Jeśli chodzi o finansowanie, to rozkłada się to w sposób następujący: środki własne gminy w kwocie 110 mln zł, dotacje oraz subwencje na poziomie 306 mln zł oraz finansowanie pozarządowe ze środków prywatnych w kwocie 250 mln zł.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaGdanskRenataWisniowska">To, co mówili moi poprzednicy, jest prawdą. Gmina również liczy na wcześniej obiecane dotacje z budżetu państwa. Nadal nie możemy się dowiedzieć, o jaką wielkość chodzi.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaGdanskRenataWisniowska">Liczymy także na pozyskanie środków unijnych. Z prasy dowiedziałam się, że UE nie bardzo chce finansować przedsięwzięcia mające cele komercyjne. W wymienionej przeze mnie kwocie 666 mln zł zawiera się również budowa całej infrastruktury okołostadionowej, z przebudową dróg, parkingami itp. Miasto szykuje bardzo duży obszar wielkości około 37 hektarów na działkę stadionową.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaPoznanZbigniewTalarczyk">Na stadionie w Poznaniu zostały już zbudowane dwie trybuny, w tym jedna zadaszona. Zadaszone będą wszystkie trzy pozostałe razem. W tym roku będzie rozbierana pierwsza trybuna, która następnie będzie budowana od nowa. To będzie najważniejsza, tzw. vipowska trybuna stadionu.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaPoznanZbigniewTalarczyk">Mamy ciekawy pomysł na finansowanie inwestycji. Trwają obecnie rozmowy prezydentów miast i jeśli sprawy pomyślnie się zakończą, to podzielimy się oczywiście tym pomysłem z państwem posłami.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaPoznanZbigniewTalarczyk">Miasto Poznań z pewnością wyremontuje stadion niezależnie od tego czy w Polsce zostaną zorganizowane Mistrzostwa Europy w piłce nożnej EURO 2012.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Czy ktoś z przedstawicieli miast chce jeszcze zabrać głos? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Oddaję zatem głos panu posłowi Kazimierzowi Matuszewskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PoselMarekMatuszewski">Bardzo ucieszyły mnie wypowiedzi przedstawicieli miast, ponieważ wynika z nich, że wszyscy są za realizacją wymienianych inwestycji oraz organizowaniem mistrzostw. Wszyscy rozumieją, że jest to znakomita forma promocji miast.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#PoselMarekMatuszewski">Głosy niektórych państwa posłów, szczególnie pana posła Mirosława Drzewieckiego, bardzo mnie zasmuciły. Szkoda, że pan poseł Mirosław Drzewiecki jest już nieobecny na posiedzeniu Komisji, bo może gdyby wysłuchał wypowiedzi przedstawicieli miast, jak są przygotowani, jaką mają pewność, że niezbędne środki będą do ich dyspozycji, to zmieniłby zdanie. Liczę na to, że po tych wypowiedziach wszyscy członkowie Komisji będą wspierać te działania. Trzymajmy kciuki jeszcze przez ponad 20 dni i liczmy na sukces, jeśli chodzi o wybór gospodarza mistrzostw Europy w 2012 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PoselRomanKosecki">Jestem przedstawicielem Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej, zwracam się do pana posła Marka Matuszewskiego, który jest za organizacją Mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012 w Polsce i na Ukrainie.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#PoselRomanKosecki">Poseł Marian Daszyk (niez.):</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#PoselRomanKosecki">Jestem zasmucony prowadzoną dyskusją i personalnymi uszczypliwościami oraz politycznymi sporami. Mamy rozmawiać o konkretach. Apeluję do posłów, aby skupić się na rozpatrzeniu tematu. Jestem wstrząśnięty zachowaniem przedstawiciela miasta stołecznego Warszawy, który po prostu opuścił posiedzenie Komisji. Nie można się zachowywać w taki sposób. Nie chodzi mi o to, z jakiej partii pochodzi. Rozmawiamy bowiem o naprawdę poważnych sprawach, o ogromnych inwestycjach oraz sytuacji, w której dwie strony w jednym mieście nie mogą się spotkać i w spokojny sposób porozmawiać. Wybory dawno się skończyły i teraz musimy mówić o konkretnej sprawie. Rozumiem, że chodzi o przerost ambicji. Jeszcze raz proszę o merytoryczną dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PoselBoguslawWontor">Nie wiem, dlaczego posiedzenie Komisji opuścił przedstawiciel samorządu Warszawy. Ważne jest, aby obie strony chciałby się spotkać, więc pytanie, dlaczego tak się nie dzieje, skierowałbym do pana ministra Tomasza Lipca. Jeśli nie może dojść do porozumienia, to może należy wykonać jakiś gest dobrej woli, choć wiem, że jakieś rozmowy są prowadzone.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Oczywiście, że rozmowy są prowadzone. Osobiście spotykałem się z panem Wiesławem Wilczyńskim. Kwestia rozbija się o sprawy typowo administracyjne. Jak powiedziałem już dwukrotnie i powtórzę po raz trzeci, ponad miesiąc temu upłynął termin administracyjny wydania warunków zabudowy. To jest fakt. Jestem w stanie spotkać się z panem Wiesławem Wilczyńskim choćby jutro. Jesteśmy w stałym kontakcie, ale chodzi o pokonanie jedynie przeszkody administracyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Pan Wiesław Wilczyński informował mnie przed wyjściem, że ma samolot do Brukseli.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PoselJacekFalfus">Chcę, abyśmy zastanowili się nad tym, czego możemy oczekiwać, jeśli pytamy pana ministra Tomasza Lipca, ponieważ dzisiejsza dyskusja dała nam odpowiedź, że nie można mówić do końca szczegółowo, nie wysłuchawszy przedstawicieli miast. Pan minister Tomasz Lipiec mówił, że w przypadku omawianych inwestycji finansowanie leży głównie po stronie samorządów terytorialnych. Musimy mieć również na uwadze skalę przedsięwzięcia oraz czas, który jest potrzebny do ich realizacji. Pewne prace projektowe trwają bardzo długo, a w ich ramach opracowujemy również dokumentację finansową. Trudno jest zatem z góry przewidzieć, jakie będą potrzebne środki.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#PoselJacekFalfus">Omówiliśmy dziś dokładnie, kto i za co odpowiada oraz kto i za co będzie płacił. Oczywiście samorządy mogą mieć nadzieję, że budżet państwa pomoże finansowo w jakiejś części inwestycji. Muszą brać jednak pod uwagę, że jest to ich odpowiedzialność.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#PoselJacekFalfus">Budowa stadionu narodowego po pewnych perturbacjach będzie z pewnością realizowana, jak to zapowiedzieli obaj premierzy naszego rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Widzę, że nie ma więcej chętnych państwa do zabierania głosu.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Sądzę, że bardzo dobrze się stało, iż dokończyliśmy rozpatrywanie tego tak bardzo istotnego punktu obrad. Na początku posiedzenia Komisji próbowano nie dopuścić wszystkich gości do głosu, chodzi mi głównie o przedstawicieli samorządów, aby mogli powiedzieć, że są przygotowani, że będą robili wszystko, aby w przypadku, gdy zostaniemy gospodarzami mistrzostw Europy w 2012 r. można było zrealizować cały program. Oczywiście będzie on wspomagany przez środki finansowe pochodzące z budżetu państwa, jak mówił pan minister Tomasz Lipiec.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Pan poseł Marian Daszyk trafnie zauważył, że niepotrzebne były dyskusje polityczne oraz wycieczki personalne, tym bardziej że chodzi o nieprawdopodobnie ważną kwestię.</u>
<u xml:id="u-56.3" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Mogę zatem z pełną satysfakcją stwierdzić, że Komisja, wobec braku głosów przeciwnych, przyjmuje informację ministra sportu na temat budowy Narodowego Centrum Sportu oraz stadionów piłkarskich przygotowywanych w aspekcie starań Polski i Ukrainy do organizacji Mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012.</u>
<u xml:id="u-56.4" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Przechodzimy do rozpatrywania drugiego punktu porządku obrad, czyli rozpatrzenia informacji o końcowych działaniach Komitetu Organizacyjnego Mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012 w Polsce i na Ukrainie ze szczególnych uwzględnieniem elementów kooperacji i współpracy z partnerem z Ukrainy.</u>
<u xml:id="u-56.5" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Proszę pana ministra Tomasza Lipca o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Proszę o udzielenie głosu panu dyrektorowi Dariuszowi Buzie, który z ramienia Ministerstwa Sportu nadzoruje prace sztabu Euro 2012.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuSportuKwalifikowanegoiMlodziezowegowMinisterstwieSportuDariuszBuza">Pełnię rolę sekretarza Komitetu Wykonawczego do Spraw EURO 2012. Chcę przekazać państwu skrótową informację na temat działań podejmowanych przez sztab projektu, poczynając od 2006 r. Zakończę na planach na najbliższą przyszłość, czyli 17 i 18 kwietnia br. w Cardiff. Jak państwu wiadomo, cała sprawa toczy się pomiędzy trzema kandydaturami, czyli Polską i Ukrainą, Węgrami i Chorwatami oraz Włochami. Te trzy kandydatury uczestniczą w trzeciej fazie konkursu. W połowie stycznia 2006 r. UEFA zaprosiła wszystkich kandydatów, którzy weszli do drugiej fazy konkursu dotyczącego organizacji EURO 2012 na specjalne seminarium, w którym pokazano i przekazano sposób, drogę i oczekiwania UEFA, jeśli chodzi o dokumentację dotyczącą strony rządowej, samorządowej, jak i federacyjnej.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuSportuKwalifikowanegoiMlodziezowegowMinisterstwieSportuDariuszBuza">Ustalono daty kolejnych seminariów, spotkań, przekazano informacje na temat dat składania dokumentów, a także ustalono kolejność ich składania. Przypomnę, że kolejność jest następująca: najpierw Węgry i Chorwacja, później Polska i Ukraina, a na końcu Włosi.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuSportuKwalifikowanegoiMlodziezowegowMinisterstwieSportuDariuszBuza">W marcu 2006 r. odbył się kongres UEFA, podczas którego prezentowane były oficjalne kandydatury. Uczestniczyły w nim wszystkie kraje, które zakwalifikowały się do drugiej fazy. Stoisko polsko-ukraińskie cieszyło się dużym zainteresowaniem, wyróżniało się pod każdym względem od naszej konkurencji. Zostało odwiedzone przez największą liczbę uczestników. Goście otrzymywali na stoisku specjalne zestawy kibica złożone z różnych gadżetów. Kolportowana była specjalna gazeta, która promowała naszą kandydaturę.</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuSportuKwalifikowanegoiMlodziezowegowMinisterstwieSportuDariuszBuza">Na slajdzie widzą państwo wizualizacje całego stoiska. Główną osobą był Andriej Szewczenko, natomiast delegacja przebywająca w Budapeszcie była kierowana przez prezesów Polskiego Związku Piłki Nożnej oraz Ukraińskiej Federacji Sportu, ministrów sportu Polski i Ukrainy oraz członków Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, panią Irenę Szewińską oraz pana Siergieja Bubkę.</u>
<u xml:id="u-58.4" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuSportuKwalifikowanegoiMlodziezowegowMinisterstwieSportuDariuszBuza">Pod koniec kwietnia ubiegłego roku w Warszawie odbyło się specjalne seminarium przygotowane przez UEFA, które miało charakter szkoleniowo-roboczy. Przedstawiciele UEFA przekazali szczegółowe informacje na temat dokumentacji, a także wymogów ofertowych. Seminarium trwało dwa dni. W podobnych seminariach uczestniczyli przedstawiciele wszystkich kandydatur zakwalifikowanych w konkursie.</u>
<u xml:id="u-58.5" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuSportuKwalifikowanegoiMlodziezowegowMinisterstwieSportuDariuszBuza">Na 31 maja 2006 r. wyznaczono termin złożenia dokumentacji drugiej fazy konkursu. Była to bardzo skomplikowana procedura, w której należało odpowiedzieć na ponad czterdzieści pytań. Wymagała złożenia wielu gwarancji rządowych, a także poręczeń i dokumentów merytorycznych przez miasta kandydujące. W tej dokumentacji zostało umieszczonych sześć miast polskich ubiegających się o organizację turnieju, a także cztery miasta ukraińskie. W toku rozmów roboczych uzyskaliśmy zapewnienie, że wzorem Portugalii, gdzie mecze rozgrywane były na dziesięciu stadionach, w momencie wyboru naszej kandydatury nastąpi powrót do rozmów merytorycznych w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-58.6" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuSportuKwalifikowanegoiMlodziezowegowMinisterstwieSportuDariuszBuza">31 maja ubiegłego roku nastąpiła uroczystość przekazania dokumentów w siedzibie UEFA w Nyon w Szwajcarii. Delegację polsko-ukraińską reprezentowali ministrowie sportu Polski i Ukrainy: pan Tomasz Lipiec oraz pan Jurij Pawlenko. Obecni byli prezesi narodowych federacji piłkarskich Polski i Ukrainy, a także członkowie Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego w osobach pani Ireny Szewińskiej oraz pana Siergieja Bubki.</u>
<u xml:id="u-58.7" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuSportuKwalifikowanegoiMlodziezowegowMinisterstwieSportuDariuszBuza">Wszyscy przedstawiciele Polski raz jeszcze potwierdzili na forum UEFA, że oba kraje są gotowe i spełniają wszystkie warunki do przeprowadzenia EURO 2012 na terytorium Polski i Ukrainy.</u>
<u xml:id="u-58.8" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuSportuKwalifikowanegoiMlodziezowegowMinisterstwieSportuDariuszBuza">W sierpniu 2006 r. był rozgrywany w Kijowie Turniej Generacja 2012. W turnieju uczestniczyły określone roczniki. W turnieju zwyciężyła drużyna gdańska, przed Lwowem i Warszawą. Rok wcześniej zwyciężyła Ukraina. Uroczysta dekoracja zwycięzców, młodych gdańszczan odbyła się podczas wizytacji delegacji UEFA w Gdańsku we wrześniu 2006 r.</u>
<u xml:id="u-58.9" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuSportuKwalifikowanegoiMlodziezowegowMinisterstwieSportuDariuszBuza">W dniach 11-15 września 2006 r. w Polsce i na Ukrainie odbywała się wizytacja przedstawicieli UEFA, która miała ocenić stan infrastruktury sportowej, transportowej i bazy noclegowej, zbieżność tego, co zawarliśmy w dokumentacji składanej do 31 maja 2006 r. z pracami, które mają być podjęte. Przedstawiciele UEFA spotkali się z najwyższymi władzami rządowymi. Odbyło się spotkanie z premierem rządu, a także z prezydentami poszczególnych miast goszczących. Podczas wizytacji przyjęto następujący harmonogram wizyty w Polsce. Najpierw goście wizytowali Warszawę, następnie udali się do Gdańska. Kolejnym miastem był Poznań, a na zakończenie Wrocław.</u>
<u xml:id="u-58.10" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuSportuKwalifikowanegoiMlodziezowegowMinisterstwieSportuDariuszBuza">W październiku ubiegłego roku ruszyła kampania społeczna promująca naszą kandydaturę. Było to zbieżne z terminem wyznaczonym przez UEFA na wykonanie badań opinii społecznej sprawdzających poparcie dla organizacji tak dużej imprezy sportowej. W naszym przypadku zostały zaangażowane różne środki przekazu i dotarcia do różnych grup społecznych. Nakręcone zostały trzy specjalne spoty reklamowe, które były emitowane w telewizji publicznej w okresie od 12 października do 5 listopada 2006, a później w okresie od 11 do 17 grudnia 2006 r. Te same spoty mogli państwo obejrzeć niedawno, podczas meczu z Azerbejdżanem oraz Armenią.</u>
<u xml:id="u-58.11" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuSportuKwalifikowanegoiMlodziezowegowMinisterstwieSportuDariuszBuza">2 grudnia 2006 r. na antenie TVP2 były cztery wejścia w trakcie specjalnego dnia EURO 2012. Każde wejście rozpoczynał trzydziestosekundowy spot reklamowy, a także emitowana była kampania radiowa przy użyciu jednej ze stacji radiowych, która docierała w najszerszy sposób do określonej grupy docelowej.</u>
<u xml:id="u-58.12" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuSportuKwalifikowanegoiMlodziezowegowMinisterstwieSportuDariuszBuza">W październiku ukazało się 250 publikacji prasowych, z czego 170 poruszało tematykę EURO 2012, a 80 dotyczyło bezpośrednio kampanii społecznej z tym związanej.</u>
<u xml:id="u-58.13" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuSportuKwalifikowanegoiMlodziezowegowMinisterstwieSportuDariuszBuza">W ramach kampanii internetowej wyświetlono 122 mln reklam. Była bardzo duża liczba wejść, oglądalność i zainteresowanie społeczne ideą organizacji tej imprezy.</u>
<u xml:id="u-58.14" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuSportuKwalifikowanegoiMlodziezowegowMinisterstwieSportuDariuszBuza">Przypomnę jedynie, że jest to moment historyczny, kiedy po raz pierwszy projekt sportowy uzyskuje poparcie władz rządowych oraz samorządowych. Po raz pierwszy Polska znajduje się tak blisko możliwości zorganizowania tak dużej imprezy sportowej. Wcześniej nigdy tego nie doświadczyliśmy.</u>
<u xml:id="u-58.15" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuSportuKwalifikowanegoiMlodziezowegowMinisterstwieSportuDariuszBuza">W czterech miastach Polski zbudowano specjalne, pneumatyczne instalacje, tzw. bramki poparcia. Ponad 270 tys. osób, korzystając z tych bramek, zadeklarowało swoje poparcie dla idei tej imprezy. Eksponowane były fale poparcia z dużymi flagami sektorowymi podczas meczy piłkarskich. Realizowana była również akcja naklejania specjalnych karteczek bezśladowych. Zostało ich rozlepionych ponad 2 mln podczas pięciu dni. Na ulicach miast stanęło 566 specjalnych billboardów. Przedstawiam państwu dwa z nich, które również promowały wśród społeczeństwa tę imprezę.</u>
<u xml:id="u-58.16" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuSportuKwalifikowanegoiMlodziezowegowMinisterstwieSportuDariuszBuza">Na dzień 15 lutego 2007 r. został wyznaczony termin złożenia ostatniej fazy dokumentacji. Wiązało się to ze zmianami wprowadzonymi do konkursu poprzez UEFA. Decyzja o tym została podjęta w październiku 2006 r. podczas kongresu w Lublanie. Zmiany dotyczyły modyfikacji umów stadionowych. Powstała konieczność podpisania kolejnych gwarancji rządowych, a także unormowania spraw hotelowych i opracowania specjalnych koncepcji transportowych i mobilności.</u>
<u xml:id="u-58.17" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuSportuKwalifikowanegoiMlodziezowegowMinisterstwieSportuDariuszBuza">Jak wcześniej powiedziałem, ostatnie dokumenty zostały złożone w wymaganym terminie. Zawierały one umowy z hotelami, umowy organizacyjne z poszczególnymi miastami, umowę organizacyjną z państwem goszczącym, umowy stadionowe oraz dodatkowe gwarancje nr 22, 23, 24 oraz 25.</u>
<u xml:id="u-58.18" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuSportuKwalifikowanegoiMlodziezowegowMinisterstwieSportuDariuszBuza">Na przełomie lutego i marca tego roku odbyło się seminarium organizowane przez ministra spraw wewnętrznych i administracji, pana Janusza Kaczmarka przy współudziale pana ministra Tomasza Lipca. Seminarium było konsekwencją spotkania, które odbyło się na Ukrainie w listopadzie 2006 r. z udziałem przedstawicieli UEFA, którzy podczas oficjalnego spotkania z udziałem wicepremiera Ukrainy Dmytra Tabacznika bardzo wysoko wypowiedzieli się o stanie merytorycznym naszej dokumentacji. Oceniono ją bardzo wysoko. Powiedziano to oficjalnie, szczególnie jeśli chodzi o koncepcję bezpieczeństwa i zabezpieczenia. Spotkanie w lutym 2007 r. służyło natomiast bliższemu zapoznaniu obu sztabów ze sobą oraz określeniu i zdiagnozowaniu obszarów, w których przyjdzie się nam poruszać. Było także rozwinięciem koncepcji bezpieczeństwa, która została złożona wcześniej do UEFA. Myślę, że nieco szerzej omówią te kwestie przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, którzy za chwilę zapewne zabiorą głos. Chcę tylko powiedzieć, że delegacja ukraińska, która uczestniczyła w tym seminarium, była reprezentowana przez wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Ukrainy, pana Wasila Fathudinowa. Był obecny ambasador Ukrainy w Polsce, pan Ołeksandr Mocyk, a także przedstawiciele Milicji ze wszystkich miast ukraińskich kandydujących w naszej ofercie. Seminarium miało oczywiście charakter organizacyjno-przygotowawczy. Obie strony pokazały swoje rozwiązania prawne, organizacyjne oraz koncepcyjne, jakie są stosowane zarówno podczas imprez masowych oraz sportowych. Pokazano również możliwości i strategię dochodzenia do opracowania finalnej strategii oraz koncepcji zabezpieczenia imprezy, która będzie miała w liczbach 1300 tys. biletów, podczas której zostanie rozegranych 31 meczów, z czego 15 w Polsce. Zawody będą trwały 23 dni, a weźmie w nich udział 16 reprezentacji. Przewiduje się, że ponad połowa biletów, czyli około 700 tys., trafi za granicę. W związku z tym muszą zostać uruchomione specjalne procedury. Temu też służyło to spotkanie, aby zespoły robocze Polski i Ukrainy mogły się już tym problemom zacząć przyglądać i działać równolegle, niezależnie od trybu postępowania oferty.</u>
<u xml:id="u-58.19" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuSportuKwalifikowanegoiMlodziezowegowMinisterstwieSportuDariuszBuza">17 kwietnia 2007 r. odbędzie się prezentacja finałowa, podczas której każdy z kandydatów dostanie do dyspozycji 30 minut na zaprezentowanie swojej oferty w formie wizualnej, głosowej oraz multimedialnej. W prezentacji udział wezmą prezydenci obu krajów, do których zostało wystosowane zaproszenie, przedstawiciele parlamentów Polski i Ukrainy, ministrowie sportu, przedstawiciele federacji piłkarskich, a także postacie rozpoznawane w świecie sportowym, ze szczególnym nastawieniem na piłkę nożną, ponieważ tego dotyczy aplikacja. W chwili obecnej opracowywany jest szczegółowy plan prezentacji. Tydzień temu odbyła się wizyta przedstawicieli sztabu polskiego na Ukrainie, gdzie zostały zaprezentowane pierwsze, robocze jeszcze, materiały dotyczące tej prezentacji. W tym momencie chcę przeprosić za nieobecność przedstawicieli sztabu na dzisiejszym posiedzeniu Komisji. Przebywają oni bowiem na Ukrainie, gdzie dopracowywane są końcowe elementy oferty. Montowany jest materiał filmowy i trwają intensywne prace związane z jak najlepszym przygotowaniem, wybraniem jak najlepszych fragmentów oraz przygotowaniem jak najbardziej profesjonalnego materiału, który zostanie zaprezentowany. Opracowywana jest lista mówców. Mogę jedynie zdradzić, że mamy do dyspozycji możliwość wystąpienia ośmiu osób z obu państw. Zastosowany będzie system dwójkowy polsko-ukraiński. Będzie tu dużo dialogu pomiędzy dwiema osobami prezentującymi zalety naszej kandydatury. Po prezentacji regulamin przewiduje piętnastominutową sesję pytań i odpowiedzi, dlatego niezmiernie ważna jest obecność ekspertów ze wszystkich dziedzin, które zostały ujęte w naszej dokumentacji, aby móc udzielić wyczerpującej odpowiedzi na jakiekolwiek trudne pytania, które mogą się pojawić w trakcie. Uroczystość ogłoszenia gospodarza Mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012 zaplanowana jest na dzień 18 kwietnia br., na godz. 10.30. Komitet wykonawczy ogłosi swoją decyzję tuż po swoich obradach zaplanowanych na godz. 9. Decyzja zostanie podjęta na podstawie pierwszego raportu Komisji do Spraw Drużyn Narodowych UEFA podsumowującego wszystkie kandydatury, raportu podsumowującego wizytację UEFA w krajach kandydujących oraz wyników prezentacji finałowych kandydatów. Jednocześnie trwa kampania promocyjna, której finał zaplanowany jest na dzień 18 kwietnia 2007 r., czyli dzień wyboru. Prowadzone są rozmowy z Telewizją Polską na temat możliwości przeprowadzenia bezpośredniej transmisji na żywo z Cardiff i poprowadzenia specjalnego studia EURO 2012, a także emisji przygotowanego programu na antenie telewizji oraz w internecie.</u>
<u xml:id="u-58.20" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuSportuKwalifikowanegoiMlodziezowegowMinisterstwieSportuDariuszBuza">Myślę, że tak dużej szansy nie mieliśmy do tej pory. Żal byłoby ją zmarnować. Chcę powiedzieć, że sztab projektu i miasta włożyły w to przedsięwzięcie bardzo dużo serca. Komitet wykonawczy, w którym zasiadają przedstawiciele jedenastu ministerstw i przedstawiciele wszystkich miast, spotykał się wielokrotnie. Często przeprowadzane były również rozmowy i spotkania robocze mające na celu wypracowanie jak najlepszego stanowiska i zaprezentowanie jak najlepszej dokumentacji. W tej chwili odbywają się konferencje prasowe w każdym z miast. Odbyła się już konferencja w Chorzowie i Krakowie. Jutro odbędzie się konferencja w Gdańsku, a w dniach 2-3 marca br. w Poznaniu oraz Wrocławiu. Wszystkie miasta, które znalazły się w naszej dokumentacji, niezależnie od numeru, są brane w dalszym ciągu pod uwagę i stanowią integralną część naszej oferty, którą mamy nadzieję szczęśliwie pozytywnie zakończyć 18 kwietnia br.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Dziękuję za informację. Otwieram dyskusję. Proszę państwa posłów o zabieranie głosu.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Poseł Czesław Fiedorowicz (niez.):</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Dużo powiedzieliśmy o mankamentach przygotowania, a teraz powinniśmy mówić o szansach. Myślę, że jest wiele do zrobienia w sferze politycznej. Adresuję ten postulat do pana ministra Tomasza Lipca oraz do rządu. Chyba wszyscy mamy bowiem obawy wobec tego, co może wkrótce wydarzyć się na Ukrainie. Czy nowa, pomarańczowa rewolucja nie może okazać się problemem? Wiem, że to nie jest nasze pole oddziaływania, chociaż wiem, jak wiele Ukraina wniosła w koncepcję naszej wspólnej kandydatury. Oczywiście warto walczyć o te działania na poziomie dyplomacji, ponieważ mamy silnych konkurentów. Jeśli z jakichś powodów kandydatura Włoch nie będzie przyjęta, to jesteśmy następni w kolejce. Klucz jest w rękach Włochów, wiadomo, jaka jest ich siła. Warto myśleć o słabościach innych rozwiązań, ale wydaje mi się, że to jest o tyle ważna rzecz, aby w różnych działaniach dyplomatycznych, głównie ambasadorów, uzmysłowić sytuację na Ukrainie. Jakby źle nie oceniać sytuację polityczną w Polsce, to jest ona stabilna. Sytuacja na Ukrainie jawi się natomiast jako niebezpieczna. Wydaje mi się, że to, o czym czytam w prasie, że około 100 tys. Ukraińców ma znowu wyjść na ulice, to w momencie rozstrzygania o gospodarzu mistrzostw, może być dużym minusem. To, o co możemy jeszcze prosić, to aby z najwyższego szczebla czyli ministra spraw zagranicznych i premiera nastąpiły gesty, zachowania i deklaracje, aby pokazać siłę polityczną, z jakich powodów chcemy wygrać.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Nie mogę zgodzić się z panem posłem Czesławem Fiedorowiczem odnośnie do diagnozy politycznej. Nie możemy porównywać sytuacji w Polsce czy nawet na Ukrainie do sytuacji politycznej na Węgrzech lub problemów związanych ze zmianą rządu we Włoszech. Nasza kandydatura ma swoje mocne strony również w kontekście politycznym, ubiegania się Ukrainy o członkostwo w UE. To jest moim zdaniem dużym atutem.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PoselJacekFalfus">Czy nastąpi silna reklama dotycząca naszych aspiracji do organizowania mistrzostw Europy jeszcze przed spotkaniem w Cardiff? Chodzi mi o działania dotyczące ostatnich dni. Czy jest przewidziana jakaś prezentacja w telewizji lub inne przedsięwzięcia, na które są przewidziane środki?</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PoselBoguslawWontor">Mam uwagę natury technicznej. Pan dyrektor Dariusz Buza bardzo dobrze przedstawił nam sprawozdanie z działalności sztabu. Mogliśmy zobaczyć, jakie działania do tej pory podejmował. Zostaliśmy poinformowani, że jego przedstawiciele nie mogą być obecni na dzisiejszym posiedzeniu z powodu rozmów odbywanych na Ukrainie. Czasem zdarza się tak, że bardzo ważni uczestnicy posiedzenia Komisji nie mogą być obecni na posiedzeniu. Wczoraj mieliśmy podobny przypadek. Zwracam uwagę, że zawsze istnieje w takich momentach możliwość przełożenia posiedzenia Komisji na inny termin. To się często zdarza, a stwarza nam pewien komfort pracy i normalną sytuację w relacjach między parlamentem, a ministerstwem czy innymi instytucjami. Przepraszam za tę uwagę, ale uważam, że jest słuszna.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">W związku z nieobecnością pana ministra odpowiedzialnego za to, aby przedstawił wczorajsze punkty obrad, podjęliśmy decyzję o przełożeniu ich rozpatrzenia na następnym posiedzeniu Sejmu.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Proszę o udzielenie odpowiedzi pana ministra Tomasza Lipca.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Przede wszystkim chcę powiedzieć, że zależy nam na dobrych relacjach z Komisją. To jest oczywiste. Ministerstwo Sportu jest bardzo małą instytucją, z ministrem konstytucyjnym, sekretarzem stanu i podsekretarzem stanu. Wydarzył się wypadek losowy, że pan minister Radosław Parda po prostu zachorował, o czym w dzień poprzedzający to posiedzenie informowałem pana posła Janusza Wójcika. Komisję Kultury Fizycznej i Sportu traktujemy z pełną powagą. Staramy się, aby na wszystkich jej posiedzeniach był obecny jeden z ministrów.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Jeśli chodzi o aplikację do Mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012, to najprawdopodobniej w Cardiff będzie obecny pan prezydent Wiktor Juszczenko i prezydent Lech Kaczyński. Będzie również organizowane równolegle wydarzenie w Warszawie, w którym wezmą udział ministrowie polskiego rządu, których nie będzie w Cardiff, a którzy są związani z tą kandydaturą. Wczoraj rozmawiałem z panem ministrem Zbigniewem Ziobro, który będzie obecny. Mam nadzieję, że podczas tego spotkania, będzie również szeroko reprezentowana komisja sejmowa, ponieważ takie poparcie jest bardzo ważne. Cały czas w telewizji emitowane są spoty reklamowe EURO 2012. O innych akcjach, jeśli są tym państwo zainteresowani, może poinformować pan dyrektor Dariusz Buza.</u>
<u xml:id="u-64.2" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Poseł Czesław Fiedorowicz (niez.):</u>
<u xml:id="u-64.3" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Wiem, że może będzie to trudne, ale warto byłoby mieć również poparcie byłych prezydentów Polski, pana Lecha Wałęsy i Aleksandra Kwaśniewskiego. To są nazwiska znane w Europie.</u>
<u xml:id="u-64.4" who="#MinistersportuTomaszLipiec">To nie są pytania skierowane do mnie bezpośrednio. Chcę jednak powiedzieć, że w trakcie wizyty przedstawicieli UEFA Polsce Gdańsk bardzo mocno wsparł pan prezydent Lech Wałęsa.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#ZastepcadyrektoradepartamentuwMSportuDariuszBuza">Chcę, uzupełniając, przekazać jeszcze kilka informacji dotyczących działań polsko-ukraińskich. W ubiegłym roku odbyło się forum gospodarcze, na którym gościem był premier Ukrainy, pan Wiktor Janukowycz. Pan minister Tomasz Lipiec miał specjalne wystąpienie na temat integracji nowych członków UE poprzez płaszczyznę sportową, gdzie akcentowany był właśnie aspekt Mistrzostw Europy EURO 2012. Podobne forum Ukraina-Europa odbyło się w dniach 23-24 lutego br. we Wrocławiu, w którym uczestniczyło stu przedstawicieli świata biznesu i polityki z UE. Jednocześnie 23 lutego br. odbył się panel polsko-austriacki, w którym wzięli udział dziennikarze polscy i austriaccy, ze specjalnym udziałem ambasadora Austrii oraz przedstawicieli sztabów EURO 2012. Przypomnę tylko, że Austriacy są gospodarzami najbliższych mistrzostw Europy, więc spotkanie służyło wymianie cennych doświadczeń.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#ZastepcadyrektoradepartamentuwMSportuDariuszBuza">Powrócę do omówienia kwestii promocyjnych. Już niedługo zostanie wydana specjalna, ośmiostronicowa gazeta EURO 2012 w formacie A3 dodana do dzienników ogólnopolskich. Zostaną wyprodukowane następne gadżety, zorganizowany turniej dziecięcy w piłkę nożną, który będzie poprzedzał ogłoszenie wyników. Trwa cały czas konkurs rysunkowy wśród dzieci i młodzieży szkół podstawowych i gimnazjalnych. Tematem jest wizja Polski podczas Mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012 oraz przedstawienie argumentów z organizacją tych mistrzostw w Polsce i na Ukrainie. Pewne elementy działań znajdą odzwierciedlenie w prezentacji finałowej, ale z przyczyn obiektywnych nie chciałbym zdradzać więcej szczegółów, ponieważ są one na etapie roboczym.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Czy ktoś ma jeszcze uwagi? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Chcę podziękować stronie PZPN, bo gdyby nie ta organizacja, to nie omawialibyśmy teraz tego tematu. Nie działałyby komitety, a Polska nie myślałaby o ubieganiu się bycia gospodarzem mistrzostw Europy. Wspólne działanie PZPN oraz Ukraińskiego Związku Piłki Nożnej umożliwiły zaistnienie takiego pomysłu i inicjatywy. Przy współpracy rządowej oraz parlamentu mogło dojść do sytuacji, że jesteśmy blisko tak znaczącej decyzji, która zostanie rozstrzygnięta 18 kwietnia br. w Cardiff.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#WiceprezesPolskiegoZwiazkuPilkiNoznejEugeniuszKolator">Chcę tylko państwa poinformować, że federacja piłki nożnej Polski i Ukrainy w dalszym ciągu pracuje nie na polu dyplomacji i polityki, ale kontaktów międzyfederacyjnych. Podejmuje różne działania, aby wspierać to wspólne przedsięwzięcie. Podczas rozgrywania dwóch meczów eliminacyjnych polskiej reprezentacji do Mistrzostw Europy również prowadziliśmy na ten temat rozmowy, ponieważ jeden z prezesów federacji, która uczestniczyła w rozgrywkach, jest członkiem narodowych komitetów, które będą składać wniosek do komitetu wykonawczego o rozstrzygnięcie konkursu. Nie zasypiamy gruszek w popiele i cały czas pracujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Komisja wobec braku głosów przeciwnych przyjęła informację o końcowych działaniach Komitetu Organizacyjnego Mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012 w Polsce i na Ukrainie, ze szczególnych uwzględnieniem elementów kooperacji i współpracy z partnerem z Ukrainy.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Przechodzimy do rozpatrzenia następnego punktu obrad, czyli rozpatrzenia informacji o stanie bezpieczeństwa imprez sportowych w 2006 r. i zamierzeniach poprawy w aspekcie starań Polski i Ukrainy do organizacji Mistrzostw Europy w piłce nożnej w Polsce i na Ukrainie.</u>
<u xml:id="u-68.2" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Proszę przedstawicieli Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#PoselDariuszOlszewski">Przepraszam, mam prośbę w imieniu przedstawiciela Prezydenta Miasta Gdańska, pani Renaty Wiśniowskiej, o udzielenie jej głosu i możliwość zadania pytania w tej chwili.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Oczywiście, udzielam głosu. Rozumiem, że pytanie jest skierowane jeszcze do poprzedniego tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PrzedstawicielPrezydentaMiastaGdanskRenataWisniowska">Tak. Czy jest możliwy udział delegacji miast w konferencji w Cardiff?</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Proszę o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#ZastepcadyrektoradepartamentuwMSportuDariuszBuza">Trwają w tej chwili uzgodnienia w tej sprawie, ponieważ otrzymaliśmy pewien limit miejsc, jak każda kandydatura. Mamy 38 miejsc, z czego 19 przypada Polsce. Negocjujemy o zwiększenie tej liczby. Jeśli to się uda, to taki udział jest niewykluczony. Nie mogę tego jednak obecnie potwierdzić.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Dziękuję, powracamy do rozpatrywania następnego punktu obrad.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Proszę pana ministra Tomasza Lipca o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Proszę o udzielnie głosu panu dyrektorowi Tadeuszowi Wróblewskiemu w części, która dotyczy Ministerstwa Sportu oraz działań Rady do Spraw Bezpieczeństwa Widowisk Sportowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Przekazuję głos panu dyrektorowi Tadeuszowi Wróblewskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#DyrektorDepartamentuStrategiiRozwojuSportuwMinisterstwieSportuTadeuszWroblewski">Zagadnienie jest niezwykle szerokie i złożone w kontekście skutecznego zapewnienia bezpieczeństwa widzów i uczestników imprez sportowych.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#DyrektorDepartamentuStrategiiRozwojuSportuwMinisterstwieSportuTadeuszWroblewski">Rada do Spraw Bezpieczeństwa Widowisk Sportowych działająca przy Ministrze Sportu corocznie dokonuje analizy stanu bezpieczeństwa opierając się na informacjach, które otrzymujemy z polskich związków sportowych. Opieramy się na raportach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Są to bardzo wiarygodne i dobrze opracowane informacje. Dzisiaj koncentrujemy się na piłce nożnej i przygotowaniach do Euro 2012, więc informacja, którą przedstawię, będzie dotyczyła współpracy z Polskim Związkiem Piłki Nożnej w zakresie oceny raportu. Raport analizuje wiele charakterystycznych zachowań kibiców, które z dużym prawdopodobieństwem wystąpią również w najbliższych latach. Pewne zachowania są nieprzewidywalne, ale zdajemy sobie sprawę z tego, że wystąpią.</u>
<u xml:id="u-77.2" who="#DyrektorDepartamentuStrategiiRozwojuSportuwMinisterstwieSportuTadeuszWroblewski">Rozpocznę od oceny Rady do Spraw Bezpieczeństwa na temat bezpieczeństwa imprez sportowych w ubiegłym roku. Przeczytam państwu kilka zdań, są to bardzo ciekawe informacje: „Stwierdza się, że głównym problemem związanym z zapewnieniem bezpieczeństwa na tych imprezach jest nadal zachowanie i kultura widowni na meczach piłki nożnej. Dotyczy to rozgrywek nie tylko pierwszej i drugiej ligi, ale też szczebli niższych, ponieważ coraz częściej dochodzi do zakłócania porządku na meczach piłkarskich trzeciej ligi i niższych klas rozgrywkowych. Odbywają się one z reguły na nieprzystosowanych obiektach niespełniających często nawet minimalnych wymogów bezpieczeństwa. Organizatorzy takich spotkań w wielu przypadkach nie gwarantują udziału profesjonalnych służb porządkowych i do zapewnienia spokoju desygnują ludzi niemających żadnego przeszkolenia, a tym samym nie mogących zagwarantować poczucia bezpieczeństwa osobom znajdującym się na tym obiekcie”. Takie jest stanowisko rady.</u>
<u xml:id="u-77.3" who="#DyrektorDepartamentuStrategiiRozwojuSportuwMinisterstwieSportuTadeuszWroblewski">Chcę powiedzieć także kilka zdań na temat raportu Polskiego Związku Piłki Nożnej, który jest według mnie bardzo dobrze przygotowany. Dziękuję bardzo za współpracę w tym zakresie. Chcę państwu powiedzieć, bo nie wszyscy o tym wiedzą, że w sezonie 2006 było 1,25 mln widzów. Oznacza to w stosunku do poprzedniego roku wzrost prawie o 420 tys. osób. W związku z tym wzrastają dochody klubów sportowych, ale także wydatki, a jednocześnie zwiększają się potencjalne możliwości zagrożeń. Jest to jednak 420 tys. osób więcej. Raport Polskiego Związku Piłki Nożnej bardzo specyficznie określa wypadki na stadionach. Nazywamy to zdarzeniami i rozumiemy przez to, że są to pozaregulaminowe zachowania widzów, występki, zachowania wymagające interwencji służb porządkowych.</u>
<u xml:id="u-77.4" who="#DyrektorDepartamentuStrategiiRozwojuSportuwMinisterstwieSportuTadeuszWroblewski">Przejdę do ciekawej statystyki, nie wszyscy o tym wiedzą. Najwięcej wypadków w poprzednim sezonie zanotowano w pierwszej lidze. Jest to oczywiście negatywna ocena. Pierwsze miejsce otrzymał Lech Poznań – 45 wypadków, Wisła Kraków – 41 wypadków oraz Legia Warszawa 37 wypadków. W drugiej lidze Jagiellonia Białystok – 48 wypadków, ŁKS Łódź i Lechia Gdańsk – po 34 wypadki. Chcę także powiedzieć o pozytywnych zachowaniach. W pierwszej lidze, czyli tam, gdzie zdarzeń było najmniej, a więc można powiedzieć, że jest dobra sytuacja, kształtuje się ta statystyka następująco: Odra Wodzisław – 7 zdarzeń, Wisła Płock – 8 zdarzeń, Zagłębie Lubin – 8 zdarzeń, Groclin Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski – 13 zdarzeń. Pominę drugą ligę.</u>
<u xml:id="u-77.5" who="#DyrektorDepartamentuStrategiiRozwojuSportuwMinisterstwieSportuTadeuszWroblewski">PZPN opracował z nami bardzo dokładnie czterdzieści różnego rodzaju wariantów sytuacji, które wymagają interwencji. Pamiętam, że w poprzednich latach było ich dziesięć. Przeczytam państwu trzy charakterystyczne opisy. Zmniejszyła się o 25% liczba wtargnięć kibiców na płytę boiska sektorów wydzielonych i innych pomieszczeń klubowych. Liczba bójek kibiców z Policją i służbami porządkowymi zwiększyła się o 7%. Liczba przypadków polegających na rzucaniu środków pirotechnicznych i pirochemicznych w pole gry także zwiększyła się o 10%. Odsyłam państwa do naszego materiału, w którym dokładnie interpretujemy te zdarzenia.</u>
<u xml:id="u-77.6" who="#DyrektorDepartamentuStrategiiRozwojuSportuwMinisterstwieSportuTadeuszWroblewski">Z pobieżnej analizy raportu wynika, że warto rozpatrywać różne przypadki, ponieważ służy to służbom porządkowym, a także naszym partnerom do opracowywania planu prewencji.</u>
<u xml:id="u-77.7" who="#DyrektorDepartamentuStrategiiRozwojuSportuwMinisterstwieSportuTadeuszWroblewski">Przejdę do omówienia działania rady i zapobieganiu zdarzeniom, czyli jakie działania podejmuje Ministerstwo Sportu, aby zmniejszyć liczbę zjawisk patologicznych. Jako organ doradczy ministra, rada postuluje szereg zadań. Mamy ambitny i trudny plan wspomagania mechanizmów socjalizacji, w szczególności wśród młodzieży. Podczas ostatniego mundialu badano strukturę wiekową widzów. 60% widzów mieści się w przedziale 23-26 lat. Podobnie będzie u nas, jak wygramy Mistrzostwa Europy. Warto inwestować i kierować działania do młodzieży, która obecnie ma 16-18 lat, a więc młodzież szkolną. Nazywamy to dobrym kibicowaniem poprzez eliminowanie licznych uprzedzeń i pokazywanie złych stereotypów. Program nazywa się „Edukacja młodych kibiców”. Przyznam, że w tym roku jego realizacja nieco nam nie wyszła, ale przyjrzymy się błędom i poprawimy na przyszłość. Nie ma możliwości mówić dziś o szczegółach, ale wspomnę, że już w grudniu ubiegłego roku przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji byli na konferencji na Torwarze. Wzięło w niej udział ponad stu specjalistów prawa, socjologii, pedagogiki, psychologii tłumu. Zastanawiali się nad metodami zmniejszenia agresji w sporcie, uznając agresję w szkole, jako pierwszą przyczynę powodowania zachowań agresywnych na stadionach sportowych.</u>
<u xml:id="u-77.8" who="#DyrektorDepartamentuStrategiiRozwojuSportuwMinisterstwieSportuTadeuszWroblewski">Kolejne działanie rady i Ministerstwa Sportu to była niedawna konferencja, którą wspólnie organizowaliśmy w Pruszkowie, w Wyższej Szkole Wychowania Fizycznego i Sportu. Konferencje kierowaliśmy do nauczycieli wychowania fizycznego, pedagogów. Podobnie jak w grudniu staraliśmy się zebrać jak najwięcej informacji, dlaczego ta agresja pojawia się już na poziomie szkolnym. Mam bardzo cenne informacje.</u>
<u xml:id="u-77.9" who="#DyrektorDepartamentuStrategiiRozwojuSportuwMinisterstwieSportuTadeuszWroblewski">Przedstawiłem w dużym skrócie podstawowe informacje o naszej ocenie bezpieczeństwa imprez masowych w kontekście piłki nożnej. Dziękuję bardzo za współpracę państwu z Polskiego Związku Piłki Nożnej.</u>
<u xml:id="u-77.10" who="#DyrektorDepartamentuStrategiiRozwojuSportuwMinisterstwieSportuTadeuszWroblewski">Druga część tematu, czyli zamierzenia poprawy w aspekcie starań o organizację EURO 2012 przypadają do omówienia innej osobie.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Dziękujemy, ale przedstawiony materiał był wyczerpujący, jeśli chodzi o Ministerstwo Sportu. Bardzo proszę o zabranie głosu przedstawicieli Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#PrzedstawicielDepartamentuBezpieczenstwaPublicznegowMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiTomaszKosiec">Na początku chcę poinformować, że dysponuję stosownym upoważnieniem pana ministra Janusza Kaczmarka do zaprezentowania Komisji informacji, która przypadła w udziale naszemu ministerstwu w tym punkcie obrad Komisji.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#PrzedstawicielDepartamentuBezpieczenstwaPublicznegowMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiTomaszKosiec">Są dwa elementy dotyczące Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. O jednym wspominał już pan dyrektor Dariusz Buza podczas swojej prezentacji i do tego wrócimy. Natomiast pierwszy punkt to informacja o stanie bezpieczeństwa imprez sportowych w 2006 r. Jak zwykle informacja jest przygotowywana, jak co rok, przez Główny Sztab Komendy Głównej Policji. W tym roku również został przygotowany taki raport za 2006 r. Został on państwu posłom doręczony dwa tygodnie temu. Streszczenia dokumentu dokona dyrektor Głównego Sztabu Policji, pan inspektor Andrzej Ostas.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#PrzedstawicielKomendyGlownejPolicjiAndrzejOstas">Skrócę maksymalnie moje wystąpienie.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#PrzedstawicielKomendyGlownejPolicjiAndrzejOstas">W 2006 r. zanotowano wzrost liczby masowych imprez sportowych. Ogólnie mówimy o spadku liczby imprez masowych, ale masowych imprez sportowych było więcej. Może niewiele, bo o 283 imprezy więcej w porównaniu z 2005 r., ale jednak odnotowano wzrost. Generowało to jednocześnie konieczność skierowania znacznie większych sił do zabezpieczania tych imprez. W 2006 r. przystąpiliśmy także do zabezpieczania przejazdów kibiców. Niestety, w większości zagrożenie powstaje w czasie przejazdów kibiców na mecze. W porównaniu z 2005 r., kiedy zaangażowano 236 tys. policjantów, w tym roku nastąpił wzrost o niecałe 3% liczby policjantów skierowanych do zabezpieczenia porządku. Oczywiście przełożyło się to na zawieszenie kosztów po stronie Policji związanych z zabezpieczeniem sportowych imprez masowych. Koszty te w 2006 r. wyniosły prawie 34 mln złotych. Jest to wzrost o 365 tys. zł. Od kilku lat utrzymuje się tendencja wzrostowa, ale wzrost w ostatnich dwóch latach jest niewielki.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#PrzedstawicielKomendyGlownejPolicjiAndrzejOstas">Zmniejszyła się liczba policjantów, którzy odnieśli obrażenia, za to wzrosły koszty związane ze stratami, jakie ponosiły w przypadku strać, interwencji itp. Niestety, nie są to wyłącznie interwencje w miejscu odbywania się imprezy masowej, ponieważ 2/3 zdarzeń następuje poza tym miejscem, w trakcie dojazdu, po zakończeniu imprezy lub przed nią.</u>
<u xml:id="u-80.3" who="#PrzedstawicielKomendyGlownejPolicjiAndrzejOstas">2006 r. był kolejnym, w którym odnotowano zdarzenia naruszające porządek i bezpieczeństwo publiczne podczas masowych imprez sportowych. Kilka najważniejszych omówionych zostało przez media. Doszło do 241 ekscesów chuligańskich, czyli o 42 więcej niż w 2005 r. Zwiększyła się także liczba zbiorowych naruszeń prawa i wyniosła o 114 przypadków w porównaniu do 2005 r. Zmalała liczba osób, które odniosły obrażenia w związku z masowymi imprezami ze 105 w 2005 r. do 93 w 2006 r. Ta tendencja utrzymuje się od kilku lat. Jest to pozytywny aspekt.</u>
<u xml:id="u-80.4" who="#PrzedstawicielKomendyGlownejPolicjiAndrzejOstas">Jeśli chodzi o skuteczność Policji, to zatrzymano łącznie 2064 osoby. Oznacza to wzrost o 47% w stosunku do 2005 r. Ze względu na rozszerzenie rangi problemu i wiele innych elementów, które nałożyły się na siebie, podjęliśmy szereg różnych działań. Niestety, okazało się, że w 2006 r. zatrzymaliśmy 347 osób nieletnich, a w 2005 r. – 270. Wzrasta liczba osób nieletnich zatrzymanych w związku z ekscesami chuligańskimi.</u>
<u xml:id="u-80.5" who="#PrzedstawicielKomendyGlownejPolicjiAndrzejOstas">Podsumowując, zmniejszyła się liczba policjantów zaangażowanych w zabezpieczanie, imprez masowych, ale nie imprez masowych sportowych. Jak już wcześniej powiedziałem, w tym przypadku liczba policjantów uległa zwiększeniu. Zwiększyła się także aktywność naszych partnerów, chodzi mi o sądy, a także liczbę wniosków kierowanych przez Policję o wydanie zakazu wstępu na imprezy masowe. Wzrosła także liczba orzekanych środków w takiej postaci.</u>
<u xml:id="u-80.6" who="#PrzedstawicielKomendyGlownejPolicjiAndrzejOstas">Wyliczyliśmy, że ogólne koszty zabezpieczenia imprez masowych zmniejszyły się o 8%, ale wzrosły w zakresie zabezpieczenia sportowych imprez masowych. Taka tendencja utrzymuje się kolejny rok z rzędu.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Czy ktoś z państwa chce zabrać głos, uzupełnić którąś z wypowiedzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Chcę uzupełnić wypowiedź, jako przedstawiciel rządu o dwa bardzo ważne działania podjęte przez rząd.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Obecnie w Senacie znajduje się nowelizacja ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych przygotowana przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji z bardzo ciekawymi i praktycznymi rozwiązaniami, które już wkrótce przyczynią się do podniesienia bezpieczeństwa. Oprócz szeregu innych rozwiązań wprowadza się elektroniczny system identyfikacji kibica.</u>
<u xml:id="u-82.2" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Druga sprawa, o której chcę powiedzieć wiąże się z tym, że miesiąc temu Rada Ministrów przyjęła projekt przygotowany przez ministra sprawiedliwości, w którym również znajdują się zapisy odnoszące się bezpośrednio do kwestii chuligaństwa na stadionach, m.in. racjonalizacja tzw. zakazu stadionowego i konieczność meldowania się na Policji osoby objętej tym zakazem w trakcie trwania widowiska sportowego oraz wprowadzenie nowych typów wykroczeń podlegających karze, m.in. wkraczanie na teren rozgrywek. Jest to rozwiązanie przeniesione z Wysp Brytyjskich, karanie wysokimi mandatami wkraczania na teren rozgrywek, rzucanie przedmiotami w czasie trwania imprezy oraz prowokowanie innych uczestników do zachowań agresywnych, a także uniemożliwianie identyfikacji, czyli np. używanie czapek kominiarek. Brzmi to banalnie, ale są to podstawowe kwestie, które na Wyspach Brytyjskich pozwoliły w znacznym stopniu na zmniejszenie zachowań chuligańskich. Do tej pory w Polsce te czyny w ogóle nie były spenalizowane. Jest to pierwsza próba podejścia do takiego problemu. Wydaje mi się, że poprawki przygotowane przez ministra sprawiedliwości, a wcześniej nowelizacja ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych przyniesienie oczekiwane efekty.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Otwieram dyskusję. Kto z państwa posłów chce zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Poseł Czesław Fiedorowicz (niez.):</u>
<u xml:id="u-83.2" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Bardzo dziękuje za przedstawienie materiałów. Pan minister Tomasz Lipiec wskazał na problem, który z punktu widzenia bezpieczeństwa jest istotny. W kontekście Mistrzostw Europy 2012 urasta do rangi kluczowego problemu.</u>
<u xml:id="u-83.3" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Podczas debaty sejmowej pytałem sprawozdawcę Komisji, jak konkretnie będzie przebiegała identyfikacja osób. Odpowiedź była wymijająca. Pan poseł Krzysztof Mikuła powiedział, że będą sprawdzane dowody osobiste lub będzie inny system. Za chwilę projekt wróci do prac w Sejmie. Być może nawet jutro odbędą się głosowania. Ustawa wejdzie w życie 14 dni od dnia podpisania. Jeżeli prezydent podpisze projekt w przyszłym tygodniu, to w maju na meczach o podwyższonym ryzyku będą musieli być identyfikowani kibice podczas wejścia na stadion. Proszę o wyjaśnienie, jak dokładnie będzie to przeprowadzane.</u>
<u xml:id="u-83.4" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Jeśli chodzi o organizację EURO 2012, to wierzę w polską Policję, w jej przygotowanie, ale mówimy o imprezie rangi, której nigdy dotąd nie organizowaliśmy, a do tego na terenie dwóch państw, czyli Polski i Ukrainy. Jedno z tych państw będzie już w strefie Schengen, drugie nie. Ukraina ma zupełnie inne warunki, niż Polska jako członek Unii Europejskiej. Z tego wynikają różne trudności.</u>
<u xml:id="u-83.5" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Wyjdę na największego krytyka, ale chcę uczciwie powiedzieć, że byłem przed dwoma laty na Ukrainie, we Lwowie, na przepięknym Dworcu Centralnym, z moimi przyjaciółmi z Niemiec. Chcieliśmy kupić bilet ze Lwowa do Polski. Byliśmy jedynymi klientami, było pięć stanowisk i pięć komputerów, ale żadna z pań nie potrafiła obsługiwać komputera. Wypisanie biletu dla dwóch osób trwało dwie godziny. Czy rzeczywiście mamy pewność, że poziom techniczny na Ukrainie gwarantuje standardy, które my sobie sami w Polsce narzucamy, np. w kwestii elektronicznej identyfikacji kibiców, a pamiętajmy, że jest to wspólny projekt? Czy przedstawiciele MSWiA są pewni, że te standardy zostały wniesione do ustawodawstwa ukraińskiego dotyczącego bezpieczeństwa imprez masowych, elektronicznej identyfikacji, umiejętności obsługi komputerów itp. Mam nadzieję, że panie z kas na Dworcu Centralnym we Lwowie nauczyły się już obsługiwać komputery.</u>
<u xml:id="u-83.6" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Interesuje mnie także inny ważny aspekt, ponieważ jeśli jedziemy do Cardiff, to musimy precyzyjnie powiedzieć, jak będziemy sprzedawali bilety, czy tak samo jak Niemcy, czy inaczej, wspólnie, czy oddzielnie. Ze względu na bezpieczeństwo jest to jedna z kluczowych spraw. Chcę się dowiedzieć, jaki będzie system rezerwacji biletów na podstawie jakich dokumentów. Zakładajmy pozytywny scenariusz, czyli że zostajemy organizatorami EURO 2012. W jaki sposób mogę kupić bilet na mecz na Ukrainie? Gdzie mam się zalogować i w jakim systemie?</u>
<u xml:id="u-83.7" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Nie czekając na odpowiedzi przedstawiciel MSWiA, jeśli chodzi o końcową fazę pytania, mogę powiedzieć, że system sprzedawania biletów nie został jeszcze opracowany w żadnym z państw, które starują do organizacji EURO 2012, ponieważ jest jeszcze zbyt dużo czasu na tak szczegółowe ustalenia.</u>
<u xml:id="u-83.8" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Kto z państwa posłów chce jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#PoselRomanKosecki">Projekt ustawy, który znajduje się obecnie w Senacie będzie rozpatrywany w Sejmie w przyszłym tygodniu. Zostaną wniesione poprawki, bo chociażby po rozmowie z komendantem uważam, że należy zastanowić się nad wprowadzeniem identyfikacji, np. poprzez niezasłanianie twarzy przez kibiców, ale także przez służby, które ochraniają imprezy.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#PoselRomanKosecki">Mówiono także o art. 12, który został wykreślony, a dotyczył listy osób z zakazem stadionowym i jej przekazywania między klubami.</u>
<u xml:id="u-84.2" who="#PoselRomanKosecki">Chciałem też wnieść jedną, nieskromną uwagę i powiedzieć, że jest wspólny projekt rządowy i poselski, a poselski był pierwszym. Pracujemy wspólnie nad tym, aby na stadionach było bezpiecznie. Należy dojść do konsensusu, by ustawa była solidnie i dobrze opracowana. Współpraca układa się bardzo dobrze.</u>
<u xml:id="u-84.3" who="#PoselRomanKosecki">EURO 2012 to będzie potężna impreza. Nie ma ani słowa w materiale na temat internetu. Na niektórych stronach pokazywane są bardzo niebezpieczne zdarzenia, znajdują się instruktaże dla bandytów. Jaka jest wykrywalność tego rodzaju stron, czy istnieje plan takich działań lub zorganizowania specjalnej komórki do walki z takimi informacjami? Wiemy dobrze, ile czasu młodzież poświęca obecnie na korzystanie z Internetu, gdzie może się natknąć na niebezpieczne sytuacje, a wręcz nawoływania do przestępstw.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#PrzedstawicielMSWiATomaszKosiec">Zacznę od odpowiedzi na pytanie pana posła Czesława Fiedrowicza. Właśnie między innymi na ten temat było zorganizowane seminarium polsko-ukraińskie. Jego idea zrodziła się w Kijowie, w listopadzie 2006 r. Mówił już o tym pan dyrektor Dariusz Buza. Seminarium zorganizowało polskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ukrainy. Miało to stanowić platformę do nawiązania ścisłej współpracy służb porządku publicznego Polski i Ukrainy. Kwestii, które dotyczą obu służb jest bardzo wiele. W seminarium, oprócz ministra sportu Tomasza Lipca, wziął także udział przewodniczący sejmowej Komisji Kultury Fizycznej i Sportu, pan poseł Janusz Wójcik. Można było zobaczyć, jakie służby mają problemy, z czym się zmagają i jak to w przyszłości będzie wyglądało. Proponowaliśmy przeprowadzenie dwóch prezentacji przez Komendę Główną Policji i Komendę Głową Straży Pożarnej. Prezentacje miały trwać po około 20 min., ale szanując czas państwa posłów, doszliśmy do wniosku, że wydrukujemy państwu posłom te materiały i przekażemy w wersji papierowej. Mam nadzieję, że przekazano państwu posłom opracowanie.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#PrzedstawicielMSWiATomaszKosiec">Jeśli państwo posłowie będą mieli szczegółowe pytania, to na sali jest obecny przedstawiciel Komendy Głównej Straży Granicznej, który odpowie na sprawy dotyczące przekraczania granicy, kwestie wizowe, jak również sprawy dotyczące bezpieczeństwa ze strony Policji. Przypomnę tylko, że koncepcja przygotowana przez Komendę Główną Policji zyskała bardzo pozytywne opinie w Europejskiej Unii Piłkarskiej. Było to przekazywane przez przedstawicieli UEFA w Kijowie. Stwierdzili oni, że nasza koncepcja była najlepszą z przekazanych do tej pory przez wszystkich kandydatów.</u>
<u xml:id="u-85.2" who="#PrzedstawicielMSWiATomaszKosiec">Odpowiadając na wypowiedź pana posła Czesława Fiedorowicza, chcę podać cytat wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Ukrainy, pana Wasila Fathudinowa, który przewodniczył delegacji ukraińskiej na seminarium w Warszawie: „działamy wspólnie jako jedna drużyna. Zdajemy sobie sprawę, że do rozwiązania jest wiele problemów, jak choćby kwestie wizowe, usprawnienie i przyspieszenie ruchu transgranicznego, system wymiany informacji o kibicach. Jednakże mamy jeszcze 5 lat i na pewno na czas wszystkie kwestie zostaną rozwiązane tak, aby przyniosły pożądany skutek i były zgodne z prawem Unii Europejskiej”. Myślę, że hasło przyświecające działaniu „gramy razem, wygrajmy razem” jest chyba wspólne dla nas wszystkich.</u>
<u xml:id="u-85.3" who="#PrzedstawicielMSWiATomaszKosiec">Na kwestie dotyczące internetu odpowie pan Andrzej Ostas.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#PrzedstawicielKGPAndrzejOstas">Przestępczość internetowa jest jedną wielu rodzajów przestępstw. Jest monitorowana przez odpowiednie komórki w Komendzie Głównej oraz w komendach wojewódzkich i komendach powiatowych Policji. Do czasu imprezy EURO 2012 wyspecyfikujemy wszystkie tego typu zagrożenia. Pan poseł Roman Kosecki wymienił jedynie kilka bardzo poważnych obszarów, które będą musiały być monitorowane. Jesteśmy jednak do tego przygotowani. Zdobyliśmy wiele doświadczenia współpracując z naszymi kolegami z Niemiec. Jednym z problemów jest kontyngent policyjny, jak zorganizujemy wymianę policjantów.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#PoselBoguslawWontor">Do tego punktu mamy przekazany jako załącznik materiał „Zasady przekraczania granic RP w czasie trwania EURO 2012”. Jest w nim m.in. tabela dotycząca zasad przekraczania granic. Czym różni się lotnisko Zielona Góra-Babimost od lotniska we Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie, skoro jest zaznaczone jak aeroklub, czy inne lotnisko w Przylepie? Czy ono zostanie zdegradowane? Czy w ogóle go nie będzie do czasu mistrzostw Europy?</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#PoselBoguslawWontor">Drugie pytanie jest trochę żartobliwe. Widzę, że pan minister Przemysław Gosiewski działa prężnie, ponieważ do 2012 r. w Kielcach powstanie lotnisko jak w Warszawie, ponieważ ma zaznaczony taki sam standard w materiale. Czy faktycznie powstanie takie lotnisko?</u>
<u xml:id="u-87.2" who="#PoselBoguslawWontor">Poseł Czesław Fiedorowicz (niez.):</u>
<u xml:id="u-87.3" who="#PoselBoguslawWontor">Proszę pana ministra Tomasza Lipca lub pana prezesa Eugeniusz Kolatora, abym mógł wreszcie uzyskać odpowiedź, jak na meczach piłkarskich będzie przebiegała identyfikacja zgodnie z ustawą, która może wejść w życie już w maju bieżącego roku?</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#MinistersportuTomaszLipiec">To jest pytanie kierowane nie do ministerstwa Sportu ani PZPN, ale przedstawicieli Ekstraklasy.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#WiceprezesPZPNEugeniuszKolator">Będąc kilkakrotnie na posiedzeniach Komisji, kiedy był uchwalany projekt ustawy, zgłaszałem do niego zastrzeżenia PZPN. Przepis nie dotyczy jedynie ekstraklasy, ale wszystkich rozgrywek piłkarskich. Podawałem nawet taki przykład, że jeśli drużyny z dwóch wiosek grają między sobą, ich kibice przejdą drogą polną, a stadion nie będzie ogrodzony, to powstanie problem.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#WiceprezesPZPNEugeniuszKolator">Jeśli chodzi o pierwszą i drugą ligę w zakresie jeżdżących na mecze w zorganizowanych grupach, identyfikacja jest prowadzona. Są listy z imieniem, nazwiskiem oraz numerem dowodu osobistego i na każdym meczu, na którym jest 500 czy 1 tys. kibiców przyjezdnych, taka lista się znajduje. Na jej podstawie i biletów na mecz wpuszczani są kibice. Jeśli jednak w Szczecinie lub Poznaniu na mecz przyjdzie 20 tys. ludzi, których trzeba będzie zrobić imienną listę, to będzie problem. Później przez ponad pół roku takie dane muszą być jeszcze przechowywane. Taki jest wydźwięk tej regulacji prawnej. Jesteśmy od tego, aby wdrażać i stosować przepisy, ale problemy będą.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#PoselRomanKosecki">Powstaje kolejne pytanie na temat małych klubów sportowych w tym zakresie. Można oczywiście wnieść odpowiednią poprawkę do projektu w Senacie na temat powiększenia liczby kibiców na terenie otwartym z jednego do dwóch tysięcy w przypadku meczów piłkarskich, na których potrzebna będzie tego typu identyfikacja kibiców.</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#PoselRomanKosecki">Jest jedna ważna kwestia. Okręgowe związki piłki nożnej muszą współdziałać z Policją. Wiadomo, że jeśli odbywa się mecz pomiędzy dwiema wioskami, których mieszkańcy się nie lubią, to będzie spotkanie o podwyższonym ryzyku, gdzie będą musiały być skierowane odpowiednie służby. Na takim meczu może być tylko kilkaset osób i nie będzie to podlegało przepisom ustawy. Nie bójmy się, o co ciągle apeluję, wprowadzać nowych rozwiązań. Może będą one ciężkie do wypełnienia, ale chodzi nam chyba o to, abyśmy mieli bezpiecznie na stadionach, małych, dużych oraz tych, które dopiero powstaną. To pozwoli nam organizować imprezy najwyższej rangi. Jeśli coś dużego chce się osiągnąć, trzeba wcześniej zainwestować. Ostatnio widzieliśmy zdarzenia w lidze włoskiej, gdzie odbywały się mecze przy pustych trybunach, ponieważ włoski związek piłki nożnej wprowadzał nowe przepisy.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#PrzedstawicieldepartamentuwMSWiATomaszKosiec">Na pytanie pana posła Bogusława Wontora odpowie pan Radosław Starewicz z Komendy Głównej Straży Granicznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaSprawWewnetrznychiAdministracjiRadoslawStarewicz">Wyjaśniam, dlaczego w ten sposób, jako autor slajdu omawianego przez pana posła Bogusława Wontora, zaznaczyłem przejścia graniczne. Odpowiem, jaka jest różnica między lotniskiem w Kielcach i w Zielonej Górze. W Kielcach Straż Graniczna posiada własną placówkę straży granicznej w miejscu, gdzie jest również lotnisko. Chciałem to po prostu zaznaczyć. W chwili obecnej mamy dwadzieścia miejsc lotniczych, ale ruch odbywa się jedynie w dziesięciu. Podczas omawiania tego slajdu podczas spotkania ze stroną ukraińską w czasie spotkania seminaryjnego na przełomie lutego i marca tego roku, mówiłem o zagrożeniach związanych z terroryzmem w komunikacji międzynarodowej. Na przejściach granicznych będzie trzeba podjąć szczególne działania.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#PoselBoguslawWontor">Pan mówi o przejściach, ale ja pytałem o lotniska.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaSprawWewnetrznychiAdministracjiRadoslawStarewicz">Dobry przykład podam na podstawie Szyman. Zaznaczałem w inny sposób, aby określone miejsca były bardziej widoczne podczas prezentacji. Później powróciłem do tego slajdu jako oddzielnego, skupiając się jedynie na komunikacji lotniczej, ponieważ duża część ruchu międzynarodowego, a zwłaszcza przemieszczanie się drużyn piłkarskich, będzie odbywać się przez przejścia lotnicze. Działania straży granicznej opierają się na placówkach. Jedna może obsługiwać kilka przejść granicznych. Przykładem jest placówka w Bezledach, która obsługuje przejście graniczne w tej miejscowości oraz przejście w Szymanach.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">To jest odrębny temat. Muszą znaleźć się odpowiednie środki, aby mogła być organizowana taka impreza, jak mistrzostwa Europy.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Czy ktoś z państwa chce jeszcze zabrać głos? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-95.2" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Stwierdzam zatem, że Komisja wobec braku sprzeciwu przyjmuje informację o stanie bezpieczeństwa imprez sportowych w 2006 r. i zamierzeniach poprawy w aspekcie starań Polski i Ukrainy do organizacji Mistrzostw Europy w piłce nożnej w Polsce i na Ukrainie.</u>
<u xml:id="u-95.3" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Przechodzimy do rozpatrywania następnego punktu, czyli informacji na temat działań naprawczych oraz zagadnień związanych z przygotowaniem nadzwyczajnego sprawozdawczo-wyborczego zjazdu PZPN. Proponowany scenariusz rozwiązań organizacyjno-prawnych, mających na celu poprawę funkcjonowania władz PZPN.</u>
<u xml:id="u-95.4" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Proszę przedstawicieli Ministerstwa Sportu o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Proszę o udzielenie głosu panu Krzysztofowi Urbaniakowi, który brał udział w wypracowaniu kompromisu sygnowanego przez pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz pana prezydenta Seppa Blattera.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Udzielam głosu panu Krzysztofowi Urbaniakowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#DyrektorGabinetuPolitycznegowMinisterstwieSportuKrzysztofUrbaniak">Na mocy porozumienia zawartego między prezydentem Lechem Kaczyńskim a panem prezydentem Seppem Blatterem została powołana specjalna komisja wyborcza, której zadaniem jest nadzorowanie pracy polskiej federacji piłkarskiej do czas wyboru nowych władz. W jej skład wchodzą cztery osoby: przedstawiciel FIFA, pan Jerome Champagne, przedstawiciel UEFA, pan Grigorij Surkis, przedstawiciel Kancelarii Prezydenta, pan Michał Kleiber oraz przedstawiciel rządu, pan Marcin Wojcieszak. Przewodniczącym komisji został pan Michał Kleiber. Bieżący nadzór nad działalnością władz statutowych Polskiego Związku Piłki Nożnej pełni przedstawiciel Kancelarii Premiera, pan Marcin Wojcieszak.</u>
<u xml:id="u-98.1" who="#DyrektorGabinetuPolitycznegowMinisterstwieSportuKrzysztofUrbaniak">Na mocy porozumienia wszystkie decyzje podejmowane przez władze polskiej federacji wymagają zgody komisji.</u>
<u xml:id="u-98.2" who="#DyrektorGabinetuPolitycznegowMinisterstwieSportuKrzysztofUrbaniak">Głównym problemem, przed którym w tej chwili stoimy, jest kwestia wprowadzenia zmian do statutu federacji po zakwestionowaniu niektórych rozwiązań przez sąd rejestrowy. Federacja stanęła przed koniecznością zmodyfikowania przepisów statutowych. Przypomnę, że te zmiany zostały wynegocjowane przez specjalną komisję powołaną w wyniku rozmów pana ministra Tomasza Lipca z panem prezydentem Seppem Blatterem. W skład komisji statutowej wchodzili przedstawiciele Ministerstwa Sportu, Ekstraklasy, Polskiego Związku Piłki Nożnej oraz FIFA i UEFA. Na najbliższym posiedzeniu zarząd będzie przyjmował te zmiany. Będą one następnie musiały być zaakceptowane przez komisję. Z tego, co wiem z rozmów z polskimi przedstawicielami w komisji, trwają robocze konsultacje, jak te zmiany miałyby wyglądać. Kluczowe są trzy rzeczy. Pierwsza, to kwestia tzw. dziesięciu mandatów. Sąd rejestrowy zakwestionował prawo wyboru delegatów przez przedstawicieli sędziów, trenerów piłki nożnej oraz futsalu i piłki kobiecej. To jest sprawa proporcji pomiędzy przedstawicielami okręgów piłkarskich, klubów Ekstraklasy. Stanowisko pana ministra Tomasza Lipca oraz członków komisji, z którymi rozmawiałem, jest takie, aby w miarę możliwości zachować konstrukcję, która była przedmiotem kompromisu między wszystkimi stronami w pracach komisji statutowej. Stad zapewne najlepszym rozwiązaniem byłoby stworzenie konstrukcji, w której te mandaty zostałyby przyznane klubom futsalu i piłki kobiecej, które są członkami PZPN.</u>
<u xml:id="u-98.3" who="#DyrektorGabinetuPolitycznegowMinisterstwieSportuKrzysztofUrbaniak">Następnym problemem jest wybór wiceprezesa federacji, którym wedle wcześniejszej propozycji miał być prezes Ekstraklasy. Chodzi o wiceprezesa do spraw futbolu profesjonalnego. Wiem, że konstrukcja ma być taka, że będzie on wybierany przez delegatów, ale albo na wniosek Ekstraklasy, albo powstanie prawo bierne wyborcze, że konkretna osoba będzie mogła być kandydatem. Może będzie potrzebny wniosek określonej liczby klubów Ekstraklasy, które są reprezentowane na zjeździe.</u>
<u xml:id="u-98.4" who="#DyrektorGabinetuPolitycznegowMinisterstwieSportuKrzysztofUrbaniak">Następną kwestią jest problem kandydatów na prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Być może powstanie doprecyzowanie, aby nie było wątpliwości, co do tego, że kandydat musi być zgłaszany przez 15 podmiotów, które będą brały udział w zjeździe.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#WiceprezesPZPNEugeniuszKolator">Chcę tylko potwierdzić, że na dzień 12 kwietnia br. jest zwołane nadzwyczajne walne zgromadzenie statutowe, które przyjmie poprawki do statutu, a następnie trafią one do pana ministra Tomasza Lipca do zaopiniowania w formie decyzji administracyjnej, a następnie do sądu. Gdy sąd zatwierdzi statut, w ciągu dziesięciu dni spotyka się zarząd Polskiego Związku Piłki Nożnej, który podejmie decyzję o zwołaniu zebrania nadzwyczajnego wyborczego. Mogę potwierdzić, że trzy elementy, o których powiedział pan dyrektor Krzysztof Urbaniak, dotyczące statutu, są przedmiotem rozmów, które idą w dobrym kierunku. Stanowiska, co do rozwiązania tych kwestii, są zbieżne.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#PoselDariuszOlszewski">Odbywały się już zjazdy okręgowych związków piłki nożnej. Chcę dowiedzieć się, czy osoby, które zostały wybrane na delegatów, przez nieprzyjęcie statutu pozostaną nimi, czy będą musiały się odbyć nowe wybory.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#PoselDariuszOlszewski">Uczestniczyłem w wyborach Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej. Powiem szczerze, że jak liczyłem na zmiany, to bardzo szybko przekonałem się, że są to złudne nadzieje. Był las rąk przy składaniu propozycji na delegatów, ale gdy okazało się, że są zgłaszane nie takie osoby, jak być powinny, szybko została zamknięta lista. Nie nazwałbym tych wyborów demokratycznymi. Taka jest moja opinia. Potem odbyła się gorąca dyskusja, ale nie było większości, aby nadal można było zgłaszać kandydatów. To jest uwaga do przedstawicieli PZPN. Mam nadzieję, że w końcu coś się zmieni.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#PoselRomanKosecki">Mam dodatkowe pytanie związane z wypowiedzią pana posła Dariusza Olszewskiego. Czy jest już znana lista delegatów, ponieważ zjazd miał się już odbyć? Jeśli tak, to jaki jest procent nowych osób? Wiem, że to jest trudne pytanie, ale gdy spotykam się z osobami, którym zależy na sporcie, często zadają mi to pytanie.</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#PoselRomanKosecki">Poseł Czesław Fiedorowicz (niez.):</u>
<u xml:id="u-101.2" who="#PoselRomanKosecki">Mam pytanie dotyczące wypowiedzi pana dyrektora Krzysztofa Urbaniaka. Mam wciąż obawy, działamy bowiem w stowarzyszeniach. Od kilkunastu lat przewodzę dużą tego typu organizacją. O wszystkim rozstrzyga Krajowy Rejestr Sądowy, który określa ważność statutu. Raz już go zakwestionował. Czy rzeczywiście mamy stuprocentową pewność, że przyjęcie tej zmiany nie wywoła całego procesu uruchamiania na nowo wyborów w całej Polsce w PZPN. Czy pan minister Tomasz Lipiec i pan dyrektor Krzysztof Urbaniak mają taką pewność? Wiem oczywiście, że poza oczekiwaniem na decyzję sędziego w KRS, odbywa się zawsze współpraca z KRS, która daje jakieś przypuszczenie dotyczące tego, jak ostatecznie będzie. Możliwości zgłaszania kandydatów w statucie były ograniczane, nie wiem z jakich powodów. Nie ma znaczenia, jakie jest stowarzyszenie. Tak mówi ustawa – Prawo o stowarzyszeniach. Próba możliwości zgłaszania kandydatów jest ograniczaniem ustawy. Powstaje pytanie, czy nie wróci ten problem. Chcę uzyskać na to jasną odpowiedź. Nie łudźmy się, że wybory w PZPN od razu coś zmienią. Za 10 lat, jak będą nowi działacze, to tak. Dla mnie kwestią kluczową jest to, czy mam pewność, że to zostanie zmienione, przyjęte przez walne zebranie, a następnie wróci do KRS. Na podstawie nowego statutu rozpoczniemy działania dotyczące całej kampanii wyborczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Pan dyrektor Krzysztof Urbaniak starał się wytłumaczyć, że głównym celem komisji statutowej jest takie przeformułowanie zapisów statutu, aby był on zarejestrowany w KRS. My, składając statut w poprzedniej formie do KRS, mieliśmy pewność, że przepisy są zgodne. Przypomnę, że kwestionowane zapisy bądź funkcjonują w statutach innych zarejestrowanych polskich związków sportowych, łącznie z PKOl, bądź znajdują się analogiczne zapisy w starym statucie PZPN. Wyrok KRS jest dziwny, ale z wyrokiem sądu się nie dyskutuje. Po to powstała komisja statutowa, aby tak przeformułować kwestionowane zapisy przy zachowaniu pewnej idei, która przyświecała pracom czterostronnej komisji statutowej powstałej po wizycie przedstawicieli Ministerstwa Sportu i PZPN w Zurychu jesienią ubiegłego roku, aby nowa propozycja statutu byłą zarejestrowana. Dążymy usilnie do tego, aby mógł odbyć się nadzwyczajny zjazd wyborczy PZPN.</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Chcę przy tej okazji powiedzieć, że odnośnie do sytuacji powstałej wokół PZPN dla nas priorytetem jest działalność wydziału dyscypliny. Zaniechania właśnie w tym zakresie były podstawą wprowadzenia kuratora w związku i podjęcie realnych działań było podstawą do jego wycofania. Teraz wydział dyscypliny działa w PZPN. Istnieje wreszcie ścisła współpraca z prokuraturą wrocławską. Powstało zaufanie prokuratury do wydziału dyscypliny. Są podejmowane pewne decyzje, na razie dotyczące sześciu klubów pierwszej i drugiej ligi piłki nożnej. Wiemy, że w prokuraturze znajduje się materiał dowodowy dotyczący kolejnych sześciu klubów, który zostanie przekazany po analizie i po decyzjach wydziału dyscypliny w kwestii sześciu klubów sportowych, które są przedmiotem postępowania. Dla nas i, mam nadzieję, dla PZPN, jest to podstawowa kwestia. Wszystko bowiem, co się działo wokół tej instytucji, miało na celu oczyszczenie polskiej piłki. Te działania muszą być kontynuowane i to jest podstawowy zapis porozumienia, które sygnował pan prezydent Lech Kaczyński i pan prezydent Sepp Blatter, które będzie realizowane przez Ministerstwo Sportu i PZPN.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#WiceprezesPZPNEugeniuszKolator">Jeśli chodzi o pytanie pana posła Dariusza Olszewskiego, to PZPN zlecił ekspertyzę prawną panu prof. Jackowi Jasielskiemu na Uniwersytecie Warszawskim, żeby odpowiedział na to, czy podjęte czynności prawne w związku ze statutem, który nie został zarejestrowany przed datą jego zarejestrowania przez sąd, są prawnie skuteczne. To zdecyduje, co dalej się stanie. Mamy otrzymać ekspertyzę w najbliższych dniach.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#WiceprezesPZPNEugeniuszKolator">Dotychczasowe wybory odbyły się w trzynastu związkach. W trzech nie odbyły się, ponieważ terminy były tak wyznaczone, że wcześniej powstało postanowienie Krajowego Rejestru Sądowego, więc zebrania wyborcze zostały odwołane, żeby ewentualnie w przyszłości nie robić ich ponownie i nie ponosić podwójnych kosztów.</u>
<u xml:id="u-103.2" who="#WiceprezesPZPNEugeniuszKolator">Wszyscy prezesi wojewódzkich związków piłki nożnej zostali wybrani delegatami w tych związkach, w których wybory się odbyły. Są pewne zmiany, ale nie jest ich wiele.</u>
<u xml:id="u-103.3" who="#WiceprezesPZPNEugeniuszKolator">Odpowiem na pytanie pana posła Czesława Fiedorowicza. Obecne nadzwyczajne walne zgromadzenie statutowe odnosi się tylko i wyłącznie do uwag, które wniósł sąd. Nie robimy dalszego rozszerzenia, ponieważ na podstawie starego wniosku, który jeszcze przez kuratora został złożony, sąd wskazał uchybienia czy też niezgodność z polskim prawem w określonych paragrafach oraz w jaki sposób należy to rozwiązać. W związku z tym tylko w tym zakresie jest to przeprowadzane, aby statut został zarejestrowany. Zarejestrowanie statutu PZPN nie ma nic wspólnego z wyborami w terenie. Każdy wojewódzki związek piłki nożnej jest niezależnym podmiotem rejestrowanym w KRS. Związek jest zachowany z delegatami. To będzie przedmiotem ekspertyzy, o czym już mówiłem.</u>
<u xml:id="u-103.4" who="#WiceprezesPZPNEugeniuszKolator">W przyszłym czasie należałoby doprowadzić do całościowych wyborów, czyli przeprowadzić je na wszystkich szczeblach. W PZPN odbędzie się zjazd wyborczy nadzwyczajny i będzie dotyczył tylko wyboru władz PZPN. Gdybyśmy uruchomili zwykłą procedurę wyborów, to wówczas odbyłyby się one również w okręgach. Istnieje przepis statutowy mówiący o tym, że od sześciu do dwóch miesięcy przez zwykłym walnym zgromadzeniem PZPN odbywają się wybory w związkach piłki nożnej.</u>
<u xml:id="u-103.5" who="#WiceprezesPZPNEugeniuszKolator">Nie umiem obecnie odpowiedzieć, kiedy odbędzie się nadzwyczajny wyborczy zjazd PZPN, ponieważ wymaga on zatwierdzenia statutu przez sąd.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">12 kwietnia br. odbędzie się zjazd, który zajmie się zmianami zakwestionowanymi przez sąd.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#WiceprezesPZPNEugeniuszKolator">Odbędzie się to trochę inaczej. Poprawki do statutu zostaną przyjęte, trafią do pana ministra Tomasza Lipca celem wydania opinii w formie decyzji administracyjnej zgodności z prawem. Następnie decyzja pana ministra ze wszystkimi protokołami i uchwałą walnego zgromadzenia oraz przyjętymi poprawkami trafi do sądu rejestrowego. Sąd, jeśli wyda postanowienie o wpisanie statutu, nie będzie miał do niego uwag. Od tej daty dopiero będzie 10 dni na zwołanie zarządu, który podejmie decyzje, zgodnie nowym zarejestrowanym statutem, o terminie nadzwyczajnego wyborczego zebrania PZPN.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#PoselBoguslawWontor">Bardzo czarno przedstawia się sytuacja na temat ewentualnych zawieszeń klubów piłkarskich, które wysterują w rozgrywkach ligowych. Czy nie ma obawy, że za chwilę nie będzie sensu prowadzenia dalszych rozgrywek, ponieważ większość klubów zostanie zawieszona?</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#PoselJanBednarek">Mam pytanie do pana prezesa Eugeniusza Kolatora. W związku z tym, że jeśli będzie decyzja, że we wszystkich okręgach i związkach będzie trzeba przeprowadzić nowe wybory delegatów na zjazd PZPN, to o ile on się opóźni?</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#PoselRomanKosecki">Jeśli statut zostanie zatwierdzony i odbędą się wybory, w takcie których zostanie wybrany nowy prezes PZPN, co stanie się z art. 23 ustawy o sporcie kwalifikowanym? Odbędzie się niedługo pierwsze czytanie ustawy o sporcie kwalifikowanym i są przygotowywane propozycje zmian. Chodzi mi o samą decyzję wyboru nowego prezesa. Czy pan prezydent Sepp Blatter, mimo, że nie zostanie zmieniony art. 23, a zostanie wybrany nowy prezes, nie podejmie jakichś kroków, które mogą zagrażać PZPN?</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#MinistersportuTomaszLipiec">W ustaleniach pomiędzy panem prezydentem Lechem Kaczyńskim i panem prezydentem Seppem Blatterem chodziło oczywiście o rozpoczęcie prac nad racjonalizacją tego zapisu oraz wyłączenie decyzji o zawieszaniu polskich związków, jako stowarzyszeń, jako decyzji administracyjnej. Polegało to na szukaniu takiego rozwiązania, aby czynił to nie organ administracyjny, tylko inny organ. Dla nas propozycja poselska włączenia w to Trybunału Arbitrażowego przy PKOl na wzór włoski trybunału przy włoskim komitecie olimpijskim, który ma trochę inną strukturę, bo jest połączeniem komitetu olimpijskiego i ministerstwa sportu, jest dobrym rozwiązaniem. Wiemy, że jest to do zaakceptowania przez międzynarodowe federacje. Dotyczy to nie tylko PZPN i FIFA, ale również innych polskich związków mających swoje odpowiedniki w międzynarodowych organizacjach.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#PoselJacekFalfus">Jak pamiętamy, na posiedzeniu podkomisji przedstawiciele PKOl bardzo sceptycznie podeszli do tej propozycji, choć ta organizacja ma jedynie zdanie doradcze w tym względzie. W tej chwili uznaje, że trybunał istniejący przy PKOl uzyskałby wysoką rangę w układach międzynarodowych. Jest już sprawdzone, że nie ma żadnych powodów, żeby nie było spójności miedzy przepisami polskimi a sądem w Lozannie. Uzyskano pewien konsensus, choć nadal nie wszystko jest jasne i oczywiste ze strony PKOl. Postaramy się to wyjaśnić na kolejnym posiedzeniu Komisji. Jest już chęć przyjęcia rozstrzygnięcia. Komisja będzie analizowała wszystkie możliwości, które w formie poprawek wpłynęły do Komisji. Mówimy tu o rozstrzygnięciu nakierowanym na Trybunał Arbitrażowy do Spraw Sportu przy Polskim Komitecie Olimpijskim.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Chcę podkreślić, że Trybunał Arbitrażowy do Spraw Sportu przy Polskim Komitecie Olimpijskim nie jest komisją PKOl, tylko ciałem przy PKOl. Jest to wartość dla całego środowiska sportowego, a nie własność PKOl. Połowę składu sędziowskiego Trybunału Arbitrażowego powołuje Minister Sportu, a połowę PKOl, który jest organizacją pozarządową, skupiającą polskie związki sportowe. Była kwestionowana ewentualna niezawisłość decyzji tego trybunału, ale przede wszystkim na straży tej niezawisłości stoi kadencyjność tego organu. Wydaje się, że jest to rozwiązanie optymalne. O sprawach sportowych, nie tylko tak drastycznych, jak zawieszanie władz polskich związków sportowych, ale również innych, powinien decydować sąd sportowy, czyli właśnie Trybunał Arbitrażowy do Spraw Sportu przy Polskim Komitecie Olimpijskim, a nie sądy powszechne. W skład Trybunału Arbitrażowego wchodzą specjaliści z zakresu prawa, ale również prawa sportowego, czyli prawnicy branżowi, którzy są lepiej przygotowani do rozstrzygania tego typu kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#WiceprezesPZPNEugeniuszKolator">Padły dwa pytania dotyczące PZPN, więc chcę na nie odpowiedzieć.</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#WiceprezesPZPNEugeniuszKolator">Pierwsze dotyczyło tego, czy będą drużyny do gry w rozgrywkach. Sądzę, że związek jakoś sobie poradzi z tą sprawą. Oczywiście korupcja musi być z całą bezwzględnością ukarana i nie ma odwrotu. Znajdziemy rozwiązania sportowe, aby umożliwić zespołom granie. Ważne jest to, że obowiązujące są umowy ze sponsorami, liczba drużyn w poszczególnych klasach rozgrywkowych, podpisane umowy, liczba transmisji itp. Jest szereg prawnych problemów. W prasie pojawiły się różne przekłamania. Chcę wyjaśnić, że w zakresie rozgrywek pierwszej ligi, pierwszą instancją jest Ekstraklasa i nikt niech nie odsyła do Wydziału Gier Polskiego Związku Piłki Nożnej. W zakresie rozgrywek Pucharu Polski oraz drugiej ligi jest Polski Związek Piłki Nożnej oraz jego Wydział Gier. Będzie on podejmował decyzję w najbliższych dniach, w zależności od tego, co Wydział Dyscypliny uchwali w stosunku do tych, którzy uczestniczyli w korupcji. Jeszcze pojawiło się doniesienie, że jeśli będą trzy walkowery, to drużyna zostanie wykluczona z danej klasy i przeniesiona dwie klasy niżej. W przypadku decyzji podejmowanych prze Wydział Dyscypliny, jako środek zapobiegawczy zawieszenia członka w prawach, ten przepis nie ma zastosowania, ponieważ dotyczy sytuacji, kiedy to z własnej inicjatywy klub nie rozegra trzech meczy w rundzie. Jest to zupełnie inny element prawny i w ogóle to nie ma żadnego zastosowania. Nie ma takiej obawy. Zapewne w najbliższych dniach liga i PZPN podejmą rozstrzygnięcia, co do meczy, które przypadają w terminach zawieszenia prawa klubów. W tej części nie bardzo może się wypowiadać zarząd PZPN, ponieważ pierwszą instancją jest Wydział Gier albo Wydział Ligi Ekstraklasy i od tych decyzji przysługują odwołania do Komisji Odwoławczej. Wyższa nie może się wtrącać w to, co ma podjąć organ uprawniony do tego.</u>
<u xml:id="u-112.2" who="#WiceprezesPZPNEugeniuszKolator">Kolejne pytanie zadał pan poseł Jan Bednarek, a dotyczyło tego, czy wybory nie zostaną opóźnione. Nie mogę udzielić odpowiedzi za sąd, a jeśli chodzi o wybór delegatów, nie ulegnie opóźnieniu, ponieważ termin będzie tak ustalony, że w okręgach uda się wszystko przeprowadzić na czas. Nie chcę jednak wypowiadać się na ten temat, ponieważ wybory odbywają się na podstawie statutów związków piłki nożnej. Musi być to rozstrzygnięte prawnie, czy jest skuteczne, czy też nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Rozumiem, że wszystkie kwestie dotyczące związków wojewódzkich będą regulowane po decyzji profesora, którego nazwisko, niestety, zapomniałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#WiceprezesPZPNEugeniuszKolator">Chodzi o pana prof. Jacka Jagielskiego z Uniwersytetu Warszawskiego, który otrzymał od nas zlecenie na przeprowadzenie ekspertyzy prawnej w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Będzie to opinia ekspercka, ale rozumiem, że ma ona rozstrzygnąć, czy takie wybory będą konieczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#WiceprezesPZPNEugeniuszKolator">Opinia zostanie przedstawiona członkom walnego zgromadzenia, którzy ostatecznie podejmą decyzję.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Mam pytanie, co dalej z klubami, czy wszystkie kluby pierwszej i drugiej ligi wybrały swoich delegatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#WiceprezesPZPNEugeniuszKolator">Potwierdzam, że wybrały. W statucie Polskiego Związku Piłki Nożnej są trzy punkty, które stanowią, w jakim momencie można dokonać zmiany delegatów. Określono tam trzy przypadki. W każdym wypadku zmiany delegata żądamy uchwały o odwołaniu tamtego, a powołaniu nowego, zgodnie ze statutami tych podmiotów, które są uprawnione do wyboru delegatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Rozumiem, ale czy również pan prof. Jacek Jagielski lub innych profesor będzie musiał sporządzić opinię, jeśli chodzi o delegatów pierwszej i drugiej ligi. Delegatów jest wielu.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#WiceprezesPZPNEugeniuszKolator">Delegatów pierwszej i drugiej ligi jest pięćdziesięciu.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Nie chodzi mi o to, ilu ich jest, tylko czy wymaga to opiniowania w każdym przypadku.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#WiceprezesPZPNEugeniuszKolator">Nie wymaga, ponieważ jest to uregulowane w statucie.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Rozumiem zatem, że wszyscy, którzy zostali wybrani w pierwszej i drugiej ligi, są już poza tematem.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#WiceprezesPZPNEugeniuszKolator">Tak, sprawa dotyczy tylko związków piłki nożnej, natomiast pierwszej i drugiej ligi nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Proszę o informacje, co z klubami, które mają być ewentualnie zawieszone. Chodzi o pierwszą, drugą ligę. Nie wiem, kto będzie odpowiadała, czy pan minister Tomasz Lipiec, czy pan prezes Eugeniusz Kolator. Wiemy o tym, że jest taki temat, ale czy są jakieś postanowienia, jeśli chodzi o zawieszenia lub wykluczanie któregokolwiek z klubów pierwszej lub drugiej ligi.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#WiceprezesPZPNEugeniuszKolator">Od godz. 15 jestem na posiedzeniu Komisji, więc nie wiem, czy dzisiaj Wydział Dyscypliny podjął w tej sprawie jakiekolwiek nowe decyzje. W ubiegłym tygodniu została podjęta decyzja, jako środek zapobiegawczy w stosunku do Arki Gdynia zawieszenia drużyny występującej w pierwszej lidze, a nie całego klubu, w prawach członka Polskiego Związku Piłki Nożnej, nadając tej decyzji rygor natychmiastowej wykonalności. Mimo rygoru decyzja weszła w życie, a przysługuje od niej odwołanie do organu Komisji Odwoławczej PZPN. Decyzję, co do meczy, które będą przypadały w sobotę, potem we wtorek Pucharu Polski i kolejne, zgodnie z terminarzem, podejmie Ekstraklasa, jeśli chodzi o pierwsza ligę i Wydział Gier Polskiego Związku Piłki Nożnej, jeśli chodzi o Puchar Polski. Jakie będą decyzję, to jako członek zarządu i wiceprezes PZPN nie mogę na razie ujawnić, ponieważ od decyzji tych organów przysługuje odwołanie, co z pewnością nastąpi. Myślę, że w najbliższych dniach wszystko w tej sprawie stanie się jasne.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Dziękuję za wyjaśnienia.</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Kto z państwa posłów chce zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#PoselJacekFalfus">Składam wniosek o zakończenie dyskusji w tym punkcie porządku obrad.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Nie widzę zgłoszeń do dyskusji, ale spytam, czy przedstawiciele rządu chcą coś dodać.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Chcę powiedzieć kilka zdań na temat realizacji zadań z zakresu sportu powszechnego, ponieważ wiem, że pojawiały się wątpliwości w tym temacie.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Przepraszam, ale na ten temat porozmawiamy w punkcie „sprawy bieżące”.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Przepraszam, myślałem, że już przeszliśmy do kolejnego punktu porządku dziennego.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Nastąpi to za chwilę.</u>
<u xml:id="u-133.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Wobec braku zgłoszeń zamykam dyskusję w pkt 4 porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-133.2" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Stwierdzam, że Komisja przyjęła informację na temat działań naprawczych oraz zagadnień związanych z przygotowaniem nadzwyczajnego sprawozdawczo-wyborczego zjazdu PZPN, a także proponowany scenariusz rozwiązań organizacyjno-prawnych mających na celu poprawę funkcjonowania władz PZPN.</u>
<u xml:id="u-133.3" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Zamykam rozpatrywanie pkt 4 porządku obrad i przechodzimy do „spraw bieżących”.</u>
<u xml:id="u-133.4" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Proszę pana ministra Tomasza Lipca o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Proszę wybaczyć moją wcześniejszą pomyłkę, ale zmęczenie po czterech godzinach posiedzenia daje znać o sobie.</u>
<u xml:id="u-134.1" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Jeśli chodzi o realizację zadań z zakresu sportu powszechnego, to chcę powiedzieć, że w tym roku do konkursu zostało zgłoszonych ponad 3 tys. wniosków na łączną kwotę 200 mln złotych. Jak wynika z powyższych danych wartość finansowanych wniosków blisko trzy razy przekracza wartość środków będących w dyspozycji Ministra Sportu. Został powołany zespół do rozpatrzenia tych wniosków. Są to aplikacje do dwóch funduszy, Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej – około 900 wniosków na łączną kwotę 87 mln złotych i zadania z Funduszu Zajęć Sportowo-Rekreacyjnych – 1400 wniosków na łączną kwotę 58 mln złotych.</u>
<u xml:id="u-134.2" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Została powołana komisja, która w tym tygodniu zakończyła prace. Zgłoszono propozycje dofinansowania realizowanych zadań. Przedłożono to ministrowi właściwemu, czyli mnie. Zostaną podpisane w tym tygodniu i rozpoczniemy podpisywanie umów. Chcę powiedzieć, że zadania będą realizowane w pełnym zakresie, czyli od stycznia do grudnia przyszłego roku, na podstawie zaakceptowanych wniosków. Imprezy sportowe, które odbywają się cyklicznie i co roku są dofinansowywane przez Ministerstwo Sportu w przypadku ich zakwalifikowania do dofinansowania, zostaną refundowane w zakresie, w jakim zostały wykonane przed datą zatwierdzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Kto z państwa posłów chce zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dziękuję za informację. Na posiedzeniu Komisji pozostało kilku posłów. Dobre wiadomości jednak szybko się rozchodzą. Chcę prosić pana ministra w kontekście wszystkich telefonów, których codziennie mamy dużo, żeby pan minister zechciał umieścić taki komunikat na stronie internetowej. Rozumiem, że do końca tygodnia pan minister Tomasz Lipiec podejmie decyzje, na podstawie której sukcesywnie będą podpisywane umowy, ponieważ wiadomo, że jest ich sporo, w związku z czym wymaga to czasu.</u>
<u xml:id="u-136.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Proszę jeszcze o jedną sprawę. Wszystkie środki, o których mówimy, są publiczne. Nic nie stoi na przeszkodzie, a wręcz równa się to transparentnemu i przejrzystemu działaniu, aby decyzje pana ministra zostały umieszczane zawsze na stronie ministerstwa. Jeśli nie chcecie państwo tego zrobić przed podpisaniem umowy, to zróbcie to potem. Dojdźmy do takich standardów, jakie funkcjonują w małych gminach lub województwach, że decyzje w obszarze określonych zadań są prezentowane ogółowi.</u>
<u xml:id="u-136.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Ważne jest to, co powiedział pan minister Tomasz Lipiec na temat umów, które dotyczą od 1 stycznia br. do końca roku. Nie będzie zatem straty dla tych, którzy składali wnioski i zadania zostały przyjęte. Koszt już zrealizowanych zadań będzie refundowany.</u>
<u xml:id="u-136.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Mam jeszcze serdeczną prośbę, ponieważ w tym roku cała procedura została podjęta wcześnie. Konkursy były ogłoszone już grudniu 2006 r. Sam fakt, że obejmuje to ponad tysiąc wniosków tylko do Funduszu Zajęć Rekreacyjno-Sportowych, wymaga analizy. Należałoby zastanowić się, jak usprawnić proces, aby do połowy marca bieżącego roku, albo przynajmniej w ciągu dwóch pierwszych miesięcy rozpatrzyć wnioski i podejmować decyzje lub zastanowić się, jak, biorąc pod uwagę priorytety, które są realizowane za pomocą środków z tych funduszy oraz środków budżetowych, w inny sposób to rozstrzygać. To wymaga analizy.</u>
<u xml:id="u-136.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W związku z tym, że otrzymaliśmy informację pana ministra Tomasza Lipca o zmianach kadrowych w podległych panu oraz Centralnemu Ośrodkowi Sportu ośrodkach przygotowań olimpijskich, chcielibyśmy poznać ich szczegóły. Przyczyną są zadane zapytania poselskie oraz pojawiające się zarzuty. 8 marca br. pojawił się artykuł na ten temat w „Rzeczpospolitej”, który w tytule ma stwierdzenie, że pan minister Tomasz Lipiec bezprawnie zwalniał tych pracowników. Oczywiście robił to dyrektor, ale chodzi o uprawnienie. Są podane konkretne przykłady, jak zdarza się to w relacjach między pracownikiem i pracodawcą. Rzadko zdarza się jednak, żeby pracodawca nie przestrzegał wyroków sądu i nie chciał wypłacić pracownikom zasądzonych wypłat. Trzeba było korzystać z usług komorników, którym trzeba przecież za to zapłacić z zakładu budżetowego. W związku z powyższym mam prośbę, aby pan minister Tomasz Lipiec na piśmie poinformował o sprawach, które zostały poruszone w tym artykule. Rozumiem, że wiadomości opierały się na faktach, decyzjach sądu. Zapisano, że szacuje się, iż COS stracił na tym ponad 100 tys. złotych z zakładu budżetowego. Są tam dyrektorzy, którzy podejmowali decyzje. Jeśli zapadł wyrok sądu, to niekoniecznie trzeba czekać aż komornik przyjdzie i pobierze także pieniądze za swoje działanie. Były też zarzuty wobec dyrektora COS w Cetniewie. Odzyskał dobre imię w wyniku decyzji sądu, tak przynajmniej przekazuje prasa. Miano mu zmienić podstawę umowy o pracę. Są podane konkretne przykłady, wiec proszę, aby pan minister poinformował Komisję, jak wygląda sytuacja w Centralnym Ośrodku Sportu i podległych ośrodkach przygotowań olimpijskich w 2006 r. Ilu pracowników zostało zwolnionych, ilu się odwoływało, ilu wygrało? Jakie są koszty tych działań nie tylko związanych z wyrokami sądu, ale z kosztami procesów oraz egzekucją komorniczą? Jeśli są to wyniki braku wiedzy lub złego zarządzania, jakie pan minister Tomasz Lipiec wyciągnął konsekwencje wobec tych, którzy dopuszczają do strat zakładu budżetowego? Kiedy dojdzie do sprawdzania wykonania budżetu państwa, to Najwyższa Izba Kontroli będzie pytać kierownika określonego ośrodka przygotowań olimpijskich oraz dyrektora COS, dlaczego dopuszczał do tego typu dodatkowych środków.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#PoselBoguslawWontor">Dziś państwo posłowie zaczęli dyskutować między sobą, że został zmieniony Dyrektor Departamentu Sportu Powszechnego w Ministerstwie Sportu. Proszę pana ministra Tomasza Lipca o potwierdzenie tej informacji, żebyśmy nie musieli spekulować, czy tak się rzeczywiście stało. Jeśli tak, to jakie były tego powody?</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#PoselBoguslawWontor">Drugie moje pytanie dotyczy środków przeznaczanych na inwestycje terenowe. Pod koniec zeszłego roku otrzymaliśmy informację, że dochody pochodzące z dopłat do gier liczbowych nie będą znacząco niższe niż planowano. Od jakiegoś czasu te środki są jednak coraz mniejsze. Na ostatnim posiedzeniu Komisji pan minister Grzegorz Schreiber tłumaczył, że powodem był fakt, że był to rok wyborczy, więc samorządy rozrzutnie rozpoczynały inwestycje. Pewnie jest w tym dużo racji. Na przykład w województwie lubuskim zostało jednak na inwestycje przeznaczone 800 tys. zł. Trudno myśleć zatem o poważnych działaniach w tym zakresie na tamtym terenie, ponieważ jest to śmiesznie niska kwota. Jeśli ten trend się utrzyma, to moim zdaniem w przyszłym roku osiągniemy poziom 50% najwyższego poziomu finansowania inwestycji terenowych sprzed 4 lat. Te inwestycje były naszym plusem, ponieważ mogliśmy bronić dopłat do gier liczbowych i tych funduszy, ponieważ dzięki nim odbywało się w terenie wiele inwestycji. Proszę pana ministra Tomasza Lipca o odpowiedź, dlaczego te dochody spadają?</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Odnośnie do realizacji zadań sportu powszechnego jest tak, jak powiedział pan poseł Tadeusz Tomaszewski. Rozpoczynamy podpisywanie umów na przełomie marca i kwietnia bieżącego roku. Osobiście uważam, że mimo obiektywnych przyczyn 3 tys. wniosków, ich analiza i zakończenie prac komisji powinny odbywać się szybciej. To jest główna przyczyna, co potwierdzam, zmiany na stanowisku Dyrektora Departamentu Sportu Powszechnego w Ministerstwie Sportu. Nowy dyrektor już przygotował procedurę, która ma przyspieszyć prace w przyszłym roku. Naszym celem jest przyspieszenie tych działań przynajmniej o miesiąc. Bardziej się nie da. Chodzi o kwestie personalne, ponieważ nad wnioskami pracuje kilka osób. Państwo posłowie doskonale wiecie, jak wyglądają sprawy etatowe w resorcie. Procedury poprawy funkcjonowania systemu oceny wniosków będą jednak wdrażane. Mam nadzieję, że już w przyszłym roku zaczną działać i umowy będą podpisywane miesiąc wcześniej.</u>
<u xml:id="u-138.1" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Artykuł w „Rzeczpospolitej” dotyczący COS jest typowym dziennikarskim nadużyciem, ponieważ oczywiście minister sportu nie zwalnia dyrektorów w poszczególnych jednostkach. Jest to w gestii dyrektora naczelnego COS. Można dyskutować z oceną bezprawności takich działań. Każdy pracownik ma prawo odwołać się do sądu pracy. Z decyzjami sądu się nie polemizuje. Materiał dotyczący kwestii personalnych oczywiście przygotujemy. Chcę powiedzieć, że wyniki finansowe COS w sposób znaczący są lepsze. Jeśli pan poseł Tadeusz Tomaszewski mówił o stracie, to polemizowałbym, ponieważ koszty jednostki budżetowej związane procesami sądowymi są wliczone w jego działalność. Tak się dzieje w każdym zakładzie budżetowym. Powiedzmy, że chodzi o kwotę około 100 tys. zł, jak napisała Rzeczpospolita. Nie wszystkie te sprawy znalazły się w ostatniej instancji, niektóre jeszcze się toczą. We wszystkich ośrodkach, oprócz jednego, obłożenie wzrosło. Zysk netto COS wzrósł o kilkanaście procent. Budżet COS wynosi około 16.000 tys. zł, dotacja z Ministerstwa Sportu około 1500 tys. zł. Nie jestem w tej chwili przygotowany do podawania dokładnych kwot. Kilkanaście procent wzrostu zysku netto wynosi przy takim budżecie około 2000 tys. zł. Z drugiej strony koszty procesów wyniosły około 100 tys. zł, więc można z tej perspektywy ocenić racjonalność podjętych decyzji personalnych.</u>
<u xml:id="u-138.2" who="#MinistersportuTomaszLipiec">Jeśli chodzi o inwestycje wojewódzkie, to rzeczywiście wpływy do Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej w ubiegłym roku były niższe o 13,8%, co spowodowało obniżenie wysokości limitów wojewódzkich według od dawna przyjętego algorytmu w różnym stopniu w różnych województwach. Jest on znany i przyjęty od wielu lat. Pan minister Grzegorz Schreiber ma rację, mówiąc, że w niektórych województwach zablokowano dość dużo środków przed wyborami. Jestem jednak w tym zakresie zdecydowanym optymistą. Wynik finansowy totalizatora Sportowego za pierwsze dwa miesiące tego roku jest bardzo dobry. Po analizie wpływów i wydatków za pierwsze półrocze 2007 r., jeśli zaistnieje możliwość zwiększenia limitów, tak postąpimy, według tego samego algorytmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pan minister Tomasz Lipiec powiedział, że nowy dyrektor Departamentu Sportu Powszechnego przygotowuje koncepcję podejmowania decyzji na zadania zlecane w formie konkursu. W związku z tym proszę o rozważenie w tych koncepcjach również sprawy rozstrzygania konkursów na dłuższy okres niż 1 rok. Przepisy dają taką możliwość. Województwo Wielkopolskie postępuje tak od 3 lat w przypadku programów rządowych, jak program sportu wiejskiego, czy akademickiego. Nie chodzi o pojedyncze imprezy. W przypadku jednak dużych przedsięwzięć można rozstrzygnąć konkurs, natomiast umowę podpisuje się co roku z powodu uzależnień budżetowych. Proszę to wziąć pod uwagę. Przygotowywana nowelizacja ustawy o pożytku publicznym i wolontariacie, która jest rządowym projektem, przewiduje możliwość przedłużenia tego nawet na 5 lat. W wielu województwach z tego mechanizmu po prostu skorzystano, co w znacznym stopniu uprościło biurokrację, którą trzeba pokonywać przy każdym konkursie.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#MinistersportuTomaszLipiec">To jest dobry pomysł i uwzględnimy to w przypadku dużych projektów. Przeanalizujemy taką możliwość i zastanowimy się nad jej realizacją.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Nie widzę więcej głosów dotyczących spraw bieżących. Zamykam rozpatrywanie tego punktu porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-141.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Na tym rozpatrywanie porządku obrad zostało wyczerpane.</u>
<u xml:id="u-141.2" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Protokół z dzisiejszego posiedzenia Komisji będzie wyłożony do przejrzenia w Sekretariacie Komisji.</u>
<u xml:id="u-141.3" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Dziękuję państwu posłom oraz zaproszonym gościom.</u>
<u xml:id="u-141.4" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>