text_structure.xml 289 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 11 min 07)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą marszałek Sejmu Józef Zych i marszałek Senatu Adam Struzik)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MarszalekSejmu">Proszę o zajmowanie miejsc.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MarszalekSejmu">Otwieram posiedzenie Zgromadzenia Narodowego zwołanego w celu przygotowania i uchwalenia Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#MarszalekSejmu">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#MarszalekSejmu">Witam przybyłego na obrady prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej pana Aleksandra Kwaśniewskiego. (Zebrani wstają, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#MarszalekSejmu">Na sekretarzy obrad powołuję panią poseł Irenę Marię Nowacką i pana senatora Andrzeja Chronowskiego.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#MarszalekSejmu">Protokół posiedzenia prowadzić będzie pani poseł Irena Maria Nowacka.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#MarszalekSejmu">Proszę sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#MarszalekSejmu">Protokół 3 posiedzenia Zgromadzenia Narodowego uważam za przyjęty wobec niewniesienia do niego zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#MarszalekSejmu">Porządek dzienny posiedzenia został członkom Zgromadzenia Narodowego doręczony.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#MarszalekSejmu">Wobec niewniesienia wniosków w sprawie zmiany porządku dziennego w trybie art. 21 ust. 3 regulaminu Zgromadzenia Narodowego stwierdzam, że porządek dzienny 4 posiedzenia Zgromadzenia Narodowego został zatwierdzony.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#MarszalekSejmu">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 1 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego o przedstawionych przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej propozycjach zmian do Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (druki nr 16 i 17) - trzecie czytanie.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#MarszalekSejmu">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Marka Mazurkiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MarekMazurkiewicz">Panie Prezydencie! Panowie Przewodniczący Zgromadzenia Narodowego! Wysokie Zgromadzenie Narodowe! Przedkładam Wysokiemu Zgromadzeniu sprawozdanie, które zostało doręczone państwu w drukach nr 16 i 17. Przypominam, że pan marszałek Sejmu jako przewodniczący Zgromadzenia Narodowego w dniu 25 marca br., zgodnie z regulaminem Zgromadzenia Narodowego dla uchwalenia konstytucji oraz uchwałą Zgromadzenia Narodowego z dnia 22 marca br., skierował propozycje zmian zgłoszonych przez prezydenta do Komisji Konstytucyjnej. Komisja po rozpatrzeniu propozycji zmian zawartych w druku nr 16 na posiedzeniu 26 marca przedstawiła Wysokiemu Zgromadzeniu swe rekomendacje na piśmie w druku nr 17. Materiały te są wszystkim członkom Zgromadzenia Narodowego i osobom uczestniczącym w dzisiejszym posiedzeniu doskonale znane, dlatego czuję się zwolniony z obowiązku szczegółowego omawiania poszczególnych ich pozycji. Proszę mi jednak pozwolić na przedstawienie krótkiego komentarza.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#MarekMazurkiewicz">Przede wszystkim zgłaszam z obowiązku sprawozdawcy erratę do tekstu druku nr 17 dotyczącą zawartych w nim propozycji nr 24, 35 i 40, błędów literowych powstałych przy przepisywaniu tekstu do druku. Errata została doręczona członkom Zgromadzenia Narodowego. Poprawki będą cytowane jeszcze przy głosowaniu - chodzi o literówki.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#MarekMazurkiewicz">Równocześnie z obowiązku sprawozdawcy informuję, że pan prezydent Rzeczypospolitej pismem z dnia dzisiejszego wycofał swoje propozycje zawarte w pkt. 4 i 7 jego wniosku. Nie będą one przedmiotem głosowania.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#MarekMazurkiewicz">Przechodząc do prezentacji propozycji pana prezydenta zgłoszonych zgodnie z zapisami ustawy konstytucyjnej o trybie przygotowania i uchwalenia konstytucji, pragnę powtórzyć za referującym propozycje pana prezydenta na posiedzeniu Komisji Konstytucyjnej w dniu 26 marca przedstawicielem pana prezydenta mec. Ryszardem Kaliszem, iż większość z nich ma charakter legislacyjny, porządkujący w stosunku do uchwalonego przez nas tekstu ustawy konstytucyjnej. Dotyczą one bądź - większość - przemieszczenia poszczególnych fraz w określonych artykułach konstytucji, bądź zastąpienia niektórych słów innymi, bądź wreszcie przeredagowania tekstu poszczególnych artykułów w tym celu, by uczynić konstytucję bardziej przejrzystą, wyeliminować źródła ewentualnych w przyszłości niejasności i komplikacji w funkcjonowaniu konstytucji w życiu. Te propozycje w zdecydowanej części zostały przez komisję przyjęte ze zrozumieniem i poparte w załączonym sprawozdaniu. Jestem gotów do wyjaśnienia stanowiska komisji w poszczególnych sprawach przy głosowaniu nad tymi propozycjami.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#MarekMazurkiewicz">Druga grupa propozycji pana prezydenta dotyczy wyraźniejszego niż w dotychczasowym tekście konstytucji sformułowania niektórych kompetencji prezydenta Rzeczypospolitej jako najwyższego przedstawiciela Rzeczypospolitej i gwaranta ciągłości władzy państwowej, czuwającego nad przestrzeganiem konstytucji, stojącego na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa oraz nienaruszalności i niepodzielności jego terytorium - cytuję tu art. 126 ust. 1 i 2 konstytucji uchwalonej przez Zgromadzenie Narodowe. Konsekwencją rozwinięcia tych przyjętych przez Zgromadzenie zasad konstytucyjnych są między innymi poprawki prezydenta Rzeczypospolitej nr 25, 26 i po części 28 i 29 dotyczące statusu prawnego prezesa Rady Ministrów i Rady Ministrów; propozycja 23 bardziej precyzyjnie zdaniem pana prezydenta regulująca uprawnienia prezydenta wynikające z jego zwierzchnictwa nad siłami zbrojnymi; poprawka do art. 134 ust. 3 i 6, a także blok propozycji dotyczących rozszerzenia katalogu spraw, w których działania prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej nie wymagają kontrasygnaty prezesa Rady Ministrów. Komisja inicjatywy pana prezydenta przyjęła ze zrozumieniem, oprócz propozycji nr 28 i 29, i poparła je, opiniując, że należy je przyjąć. Nie omawiam ich tu szczegółowo, były już bowiem przedmiotem szerokiej debaty w Zgromadzeniu Narodowym w czasie drugiego czytania. Na ewentualne pytania odpowiem w czasie głosowań.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#MarekMazurkiewicz">Z powyższą problematyką wiąże się również grupa propozycji dotyczących przesunięcia do kompetencji prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej niektórych dotychczasowych kompetencji Sejmu w zakresie powoływania I prezesa Sądu Najwyższego, prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz prezesa i wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego - są to propozycje nr 30, 31 i 33 - wszystkich na określoną kadencję i spośród kandydatów wyłonionych przez właściwe zgromadzenia sędziów, bez wymaganej kontrasygnaty prezesa Rady Ministrów. Komisja Konstytucyjna poparła te propozycje jako zgodne z założeniem uniezależnienia tych ważnych decyzji osobowych, nominacji na kierownicze stanowiska w systemie sądów i trybunałów, od doraźnych akcentów i nacisków politycznych, czego z oczywistych względów nie można nigdy uniknąć przy decyzjach Sejmu czy rządu reprezentującego określoną większość. Prezydent Rzeczypospolitej, jako wybrany w powszechnych wyborach prezydent wszystkich obywateli, ma większą niezależność polityczną, a pole jego wyboru i tak jest wyraźnie określone rekomendacjami właściwych zgromadzeń sędziów.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#MarekMazurkiewicz">Szczególne ważne znaczenie dla ustroju Rzeczypospolitej ma wniesiona przez prezydenta Rzeczypospolitej propozycja dotycząca art. 25 ust. 2. Proponuje się w niej, by wyrazy ˝władze państwowe˝ zastąpić wyrazami ˝władze publiczne˝, co daje szerszy zakres obowiązków, jeśli chodzi o niezależność tych organów. Istotna jest także propozycja nr 14, wzmacniająca zasadę legalizmu, formułująca w art. 82a zasadę, iż każdy ma obowiązek przestrzegania prawa Rzeczypospolitej Polskiej. Komisja proponuje przyjąć te propozycje.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#MarekMazurkiewicz">Komisja proponuje również przyjąć propozycję nr 17 dotyczącą art. 102 ust. 1 konstytucji. Chodzi w niej o zakaz łączenia mandatu posła i senatora także z zatrudnieniem w Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu, Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej lub z zatrudnieniem w administracji rządowej, z wyłączeniem członków Rady Ministrów i sekretarzy stanu w administracji rządowej. Konsekwencją przyjęcia tej propozycji jest przyjęcie propozycji nr 40 dotyczącej przepisu zawartego w przepisach przejściowych.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#MarekMazurkiewicz">Głęboko i długo dyskutowana była na posiedzeniu Komisji Konstytucyjnej propozycja nr 18 prezydenta Rzeczypospolitej dotycząca art. 104 i unormowanej w nim instytucji immunitetu parlamentarnego. W czasie dyskusji w komisji zabrało głos ponad 20 osób. Przedstawiciel pana prezydenta dokonał autopoprawki rozszerzającej zakres immunitetu formalnego, a także zakres ochrony przed zatrzymaniem - nie tylko aresztowaniem - posła, ale i tak propozycja ta budziła duże, wyrażane w dyskusji, wątpliwości. Nie wszyscy dostrzegają bowiem, iż immunitet jest nie tylko przywilejem parlamentarzysty, ale, co akcentowano, również gwarancją niezależności pracy parlamentu, w szczególności gwarancją funkcjonowania racjonalnej opozycji. Komisja udzieliła jednak poparcia tej propozycji większością zwykłą w głosowaniu.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#MarekMazurkiewicz">Komisja Konstytucyjna nie poparła przedstawionej przez pana prezydenta propozycji nr 39 lit. a w sprawie zniesienia wprowadzonego w art. 239 ust. 1 konstytucji dwuletniego okresu zawieszenia ostateczności orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego w stosunku do jego orzeczeń dotyczących ustaw uchwalonych przed wejściem w życie konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#MarekMazurkiewicz">Komisja poparła również propozycję nr 34 prezydenta Rzeczypospolitej w brzmieniu autopoprawki zgłoszonej na posiedzeniu komisji co do skreślenia w art. 217 ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#MarekMazurkiewicz">Komisja nie poparła natomiast propozycji nr 5 pana prezydenta, dotyczącej dodania w art. 31 konstytucji nowego ust. 4 odwołującego się do Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka i innych norm prawa międzynarodowego jako wytycznych do stosowania konstytucji. Podczas dyskusji w Komisji Konstytucyjnej zwyciężył pogląd, iż redakcja tego przepisu wbrew zapewne woli i intencji wnioskodawcy przesądziłaby o wyższości prawa międzynarodowego nad Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej, co pozostawałoby w wyraźnej sprzeczności z art. 9 i art. 90 ust. 1 i 2 konstytucji. Było to przedmiotem - przypomnę - bardzo gorącej dyskusji w czasie drugiego czytania na posiedzeniu Zgromadzenia Narodowego. Dokonano wówczas w tej właśnie intencji zmiany - w duchu wykluczającym takie rozumienie skutków umów międzynarodowych - treści art. 90 ust. 2, z wyraźnym zawężeniem do odesłania do ustawy.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#MarekMazurkiewicz">Komisja Konstytucyjna poparła istotną pod względem skutków i mającą wielkie znaczenie ustrojowe propozycję nr 41 prezydenta Rzeczypospolitej dotyczącą skrócenia czasu wejścia w życie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej do 3 miesięcy zamiast pierwotnie proponowanych 6 miesięcy. W toku dyskusji w komisji wyjaśniono, iż taka zmiana nie rodzi zagrożeń, a wręcz przeciwnie - ułatwi wprowadzanie w życie norm konstytucyjnych.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#MarekMazurkiewicz">W sprawach szczegółowych jestem gotów do udzielania Wysokiemu Zgromadzeniu Narodowemu odpowiedzi w czasie debaty i podczas głosowania. Dziękuję za uwagę. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MarszalekSejmu">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#MarszalekSejmu">Przypominam, że zgodnie z art. 30 ust. 1 Regulaminu Zgromadzenia Narodowego przemówienia w dyskusji nie mogą trwać dłużej niż 10 minut, z wyjątkiem wystąpień w imieniu klubów, kół i porozumień reprezentowanych w Konwencie Seniorów Zgromadzenia Narodowego, które nie mogą przekraczać 20 minut.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#MarszalekSejmu">W debacie członek Zgromadzenia Narodowego może zabrać głos tylko dwa razy. Powtórne przemówienie nie może trwać dłużej niż 5 minut.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#MarszalekSejmu">Otwieram debatę.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#MarszalekSejmu">Najpierw wysłuchamy wystąpień w imieniu klubów, kół i porozumień.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#MarszalekSejmu">O zabranie głosu proszę pana posła Longina Pastusiaka, Sojusz Lewicy Demokratycznej. Następnym mówcą będzie pan poseł Waldemar Pawlak, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#LonginPastusiak">Panie Prezydencie! Panowie Marszałkowie! Wysokie Zgromadzenie Narodowe! Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej wyraża ogromne zadowolenie, że po siedmiu latach intensywnych prac nad projektem Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej dopiero Zgromadzenie Narodowe obecnej kadencji wieńczy swoje historyczne dzieło jako konstytuanta.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#LonginPastusiak">Nie ma w działalności prawodawczej parlamentu aktu ważniejszego aniżeli konstytucja państwa. Nie ma w życiu parlamentarzysty aktu bardziej podniosłego niż uchwalenie konstytucji. Przeżyliśmy to wzruszenie 22 marca, kiedy odbywaliśmy drugie czytanie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Do tego tekstu prezydent zgłosił 41 poprawek i wobec tych poprawek Wysokie Zgromadzenie zajmie dziś stanowisko. Posłowie i senatorowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej z należną uwagą zapoznali się z poprawkami pana prezydenta i wzięli aktywny udział w dyskusji nad nimi w Komisji Konstytucyjnej. Dyskusja w Komisji Konstytucyjnej była bardzo żywa. Nie brakowało również w niej sporów. W sumie pozwoliła ona uściślić niektóre sformułowania poprawek prezydenckich. Większość, bo około 60% poprawek zgłoszonych przez prezydenta, ma charakter legislacyjny, doprecyzowujący tekst konstytucji. Jeśli chodzi o pozostałe poprawki, to część dotyczy uprawnień urzędu prezydenta, a także funkcjonowania rządu, parlamentu i kilku innych spraw. W sumie, zdaniem Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej, pan Aleksander Kwaśniewski wniósł konstruktywny wkład w kształtowanie tej konstytucji nie tylko jako pierwszy przewodniczący Komisji Konstytucyjnej obecnego Zgromadzenia Narodowego, ale również jako prezydent Rzeczypospolitej Polskiej poprzez zgłoszenie kilkudziesięciu poprawek będących przedmiotem naszej dzisiejszej debaty. Prezydent przed zgłoszeniem poprawek konsultował się z głównymi ugrupowaniami parlamentarnymi i niektóre jego propozycje zrodziły się z inspiracji klubów parlamentarnych. Prezydent szczególnie wsłuchał się w opinię klubów opozycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#LonginPastusiak">Komisja Konstytucyjna pozytywnie odniosła się do około 3/4 spośród 41 poprawek prezydenckich. Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej w zasadzie będzie głosował zgodnie z rekomendacjami Komisji Konstytucyjnej. Do kilku jednak spraw chcieliśmy się odnieść bardziej szczegółowo.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#LonginPastusiak">Niektóre poprawki rozszerzają kompetencje prezydenta, ale rozszerzają je umiarkowanie, bez naruszenia zasady trójpodziału władz i ich wzajemnej równowagi. Celem tych poprawek jest m.in. wzmocnienie zasady neutralności politycznej sądownictwa i nadanie większej stabilności siłom zbrojnym. Za trafną uważamy propozycję, aby prezydent, a nie Sejm powoływał pierwszego prezesa Sądu Najwyższego spośród kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego. Podobnie ma się sprawa z powołaniem prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz prezesa i wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego. W ten sposób uszanowany zostanie samorząd naczelnych organów sądowych. Dotychczasowy zapis stwarzać może możliwość wpływu czynnika politycznego na obsadę niektórych stanowisk w sądownictwie. Nie można bowiem zaprzeczyć, że Sejm jest organem politycznym i przy wyborze prezesów sądów i trybunałów trudno uniknąć zaangażowania się w grę polityczną stronnictw parlamentarnych, które w danym momencie mają większość mandatów. Prezydent jako głowa państwa daje większe gwarancje niezależności, jeśli chodzi o najwyższe organy sądowe, tym bardziej że będzie wybierał na te odpowiedzialne stanowiska sędziowskie spośród kandydatów rekomendowanych przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego i Zgromadzenie Ogólne Sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego. W sumie więc poprawki prezydenta do art. 183, 185, 190 i 194 wzmacniają niezawisłość i niezależność sądów i dowartościowują sądownictwo w strukturze władzy Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#LonginPastusiak">Równie słuszna jest poprawka do art. 134 ust. 3 o mianowaniu przez prezydenta szefa Sztabu Generalnego i dowódców rodzajów sił zbrojnych na czas określony. Ta poprawka zmierza również do uniezależnienia nominacji na te stanowiska od aktualnego układu politycznego w rządzie, zapowiada rotacyjność stanowisk szefa Sztabu Generalnego i dowódców rodzajów sił zbrojnych, a więc w sumie wzmacnia stabilność i przejrzystość w obsadzie ważnych dla obronności kraju funkcji dowódczych.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#LonginPastusiak">Wiele kontrowersji wywołał zapis konstytucyjny w art. 102 o niełączeniu mandatu posła z niektórymi kierowniczymi funkcjami w państwie. Prezydent, włączając do tych funkcji także rzecznika praw dziecka, pracowników Kancelarii Prezydenta, Sejmu, Senatu oraz zatrudnionych w administracji rządowej, rozszerzył zakres zakazu łączenia. Równocześnie wyłączając z zakazu łączenia, obok członków Rady Ministrów, również sekretarzy stanu zaproponował trafny i godny poparcia kompromis.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#LonginPastusiak">Nie spotkała się z poparciem Komisji Konstytucyjnej poprawka do art. 31 stwierdzająca, że wolności i prawa ujęte w konstytucji nie mogą być interpretowane w sposób ograniczający prawa wynikające z Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej podziela stanowisko Komisji Konstytucyjnej. Art. 8 konstytucji stwierdza bowiem, że konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej, a art. 9 konstytucji głosi, że Rzeczpospolita Polska przestrzega wiążącego ją prawa międzynarodowego.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#LonginPastusiak">Powszechna Deklaracja Praw Człowieka została uchwalona 10 grudnia 1948 r. przez Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych. Jest to szlachetny dokument, który ma rangę zaleceń, taką jaką mają dokumenty Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Nie może więc ów dokument mieć w Polsce rangi wyższej niż Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej, która zresztą zawiera wolności i prawa znajdujące się w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#LonginPastusiak">Wiele dyskusji w Komisji Konstytucyjnej wywołała poprawka prezydenta do art. 104 dotycząca ograniczenia immunitetu poselskiego. Sprawa ta ma również dość szeroki resonans społeczny. Zdajemy sobie sprawę, że opinia publiczna obawia się, że immunitet może być wykorzystywany dla ochrony posła przed odpowiedzialnością, przed którą zwykły obywatel uchronić się nie może. Wbrew temu co się powszechnie sądzi, liczba wniosków o uchylenie immunitetu poselskiego w dwóch ostatnich kadencjach polskiego parlamentu nie była duża. W pierwszej kadencji było 11 wniosków o uchylenie immunitetu. Uchylono immunitet w 4 przypadkach. W obecnej, drugiej kadencji, dwukrotnie dłuższej niż poprzednia, również było 11 wniosków, z tego w 7 przypadkach Izba uchyliła immunitet. Jeżeli sięgnąć do doświadczeń międzynarodowych, zwłaszcza do praktyki państw Unii Europejskiej, do której przecież zmierzamy, to tylko w Holandii parlamentarzysty nie chroni immunitet przed aresztowaniem, a w Wielkiej Brytanii tylko w drodze do i z parlamentu, natomiast w Austrii, Belgii, Danii, Hiszpanii, Szwecji i we Włoszech immunitet chroni przed aresztowaniem, poza przestępstwami, przy których złapano na gorącym uczynku. O ile w Polsce w obecnej kadencji było 11 wniosków o uchylenie immunitetu, to we Włoszech - dla porównania podam - w X kadencji było aż 262, w Grecji w VII kadencji przedłożono 148 wniosków, w Niemczech w XI kadencji rozpatrzono 32 wnioski. Istotą immunitetu we wszystkich krajach jest nie tyle ochrona parlamentarzysty, ale ochrona pracy parlamentu. Uważamy, że poseł nie może być pociągnięty do odpowiedzialności za swoją działalność wchodzącą w zakres sprawowania mandatu poselskiego i w tym względzie wszyscy się zgadzamy, natomiast szczegółowe zasady pociągania posłów do odpowiedzialności karnej oraz tryb postępowania są przedmiotem kontrowersji, o czym świadczy podział głosów w tej kwestii w Komisji Konstytucyjnej. Sądzę, że parlamentarzyści w tej sprawie zagłosują według własnego doświadczenia i własnej wiedzy.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#LonginPastusiak">Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej popiera poprawkę prezydenta, aby konstytucja weszła w życie po upływie nie 6 miesięcy, a 3 miesięcy od dnia jej ogłoszenia. Dobrze byłoby tak zsynchronizować terminy wyborów parlamentarnych z wejściem w życie konstytucji, aby wybory odbyły się przy obowiązującej obecnie konstytucji, natomiast przyszły rząd powinien uformować się w oparciu o obowiązującą nową Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#LonginPastusiak">Panie Prezydencie! Panowie Marszałkowie! Wysokie Zgromadzenie Narodowe! Dobiega końca historyczna misja Zgromadzenia Narodowego tej kadencji. Uchwalamy konstytucję na miarę nie tylko końca XX w., ale dla pokoleń Polaków XXI w. Jest to konstytucja nowoczesna, która czerpie nie tylko z najlepszych tradycji i doświadczeń polskiego konstytucjonalizmu, ale także z konstytucjonalizmu światowego i jego dorobku. Są niestety w Polsce tacy, którzy nie podzielają tej oceny, ale jesteśmy przekonani, że społeczeństwo polskie zaaprobuje tę konstytucję w referendum.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#LonginPastusiak">Nic bardziej nie przekonuje na rzecz tej konstytucji niż dobra znajomość jej tekstu. Zwracam się z apelem do Prezydiów obu Izb: Sejmu i Senatu, do pana prezydenta i do rządu o udostępnienie konstytucji szerszym kręgom społeczeństwa polskiego, tak aby zgodnie ze znanym apelem Sojuszu Lewicy Demokratycznej każda polska rodzina mogła zapoznać się z tekstem konstytucji. Dziękuję. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MarszalekSejmu">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MarszalekSejmu">O zabranie głosu proszę pana posła Waldemara Pawlaka, Polskie Stronnictwo Ludowe. Kolejnym mówcą będzie pan poseł Tadeusz Mazowiecki, Unia Wolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WaldemarPawlak">Panie Prezydencie! Panowie Marszałkowie! Wysokie Zgromadzenie Narodowe! W naszej ocenie, w ocenie Polskiego Stronnictwa Ludowego, wbrew pozorom ani ta debata nie jest łatwa, ani rozstrzygnięcia, które będziemy dzisiaj podejmować, nie są tak jednoznacznie proste, jak to by wynikało z wcześniejszych zapowiedzi, iż dotyczą tylko zmian redakcyjno-legislacyjnych. Poprawki pana prezydenta w znacznym zakresie zmieniają dotychczasowe rozwiązania ustrojowe przyjęte w projekcie zaakceptowanym przez Zgromadzenie Narodowe w drugim czytaniu. Chcę przypomnieć, że w ciągu ostatnich trzech lat pracy nad projektem konstytucji przyjęliśmy szereg kompromisów uwzględniających opinie zarówno ugrupowań politycznych reprezentowanych w parlamencie, jak i ugrupowań pozaparlamentarnych, a także wielu środowisk, które wyrażały swoją opinię dotyczącą poszczególnych, szczegółowych rozwiązań. Chcę podkreślić, że w naszym przekonaniu konstytucja przyjęta przez Zgromadzenie Narodowe daje wiele uprawnień wszystkim obywatelom Rzeczypospolitej poprzez fakt, że szereg bardzo istotnych kompetencji przypisanych jest parlamentowi, a więc instytucji, na którą obywatele w sposób bezpośredni mają wpływ w wyborach parlamentarnych.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#WaldemarPawlak">Po uchwaleniu w drugim czytaniu konstytucji w ciągu dwóch dni pan prezydent zgłosił poprawki, które można generalnie podzielić na dwie grupy. Pierwsza grupa poprawek dotyczy kilku istotnych rozwiązań ustrojowych, w drugiej grupie znalazły się te poprawki, które w istotny sposób ograniczają zakres oddziaływania parlamentu, przesuwając uprawnienia w kierunku pana prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#WaldemarPawlak">Zacznę od pierwszej grupy poprawek. W naszym przekonaniu w niektórych przypadkach te poprawki są uzasadnione, w niektórych zaś budzą pewne wątpliwości i warto je jeszcze rozważyć. Na przykład w poprawce nr 2, która dotyczy relacji, odniesienia się do spraw związanych z kościołami, z zachowaniem neutralności państwa, proponuje się zastąpić wyrazy: ˝Władze państwowe˝ wyrazami: ˝Władze publiczne˝. W naszym przekonaniu pojawiają się tu wątpliwości, jako że może to rodzić różne konsekwencje i komplikacje, i sugerujemy odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#WaldemarPawlak">Poprawka nr 3 dotyczy sił zbrojnych. Sformułowanie, które proponuje pan prezydent, jest dosyć istotne z punktu widzenia zmiany podporządkowania sił zbrojnych, ale równocześnie gubi się po drodze sprawę służby sił zbrojnych w ochronie integralności państwa polskiego. To rozwiązanie, w naszym odczuciu, może osłabić dotychczasowy - przyjęty przez Komisję Konstytucyjną - zapis. Klub będzie głosował za odrzuceniem tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#WaldemarPawlak">Kolejna poprawka, która dotyczy rozwiązań szczegółowych, a warta jest krótkiego choćby omówienia, to poprawka nr 17 odnosząca się do ograniczenia możliwości zajmowania pewnych stanowisk przez parlamentarzystów. Po przedyskutowaniu sprawy uważamy, że można tę poprawkę przyjąć, aczkolwiek jest tu szereg rozwiązań, które w sposób może nadmierny, sztuczny komplikują funkcjonowanie systemu parlamentarnego. W tym wypadku nie mamy jednak wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#WaldemarPawlak">Natomiast w przypadku poprawki nr 18 dotyczącej ograniczenia immunitetu pojawia się szereg wątpliwości i w tej sprawie pozostawiamy decyzję w kwestii głosowania już bezpośrednio koleżankom i kolegom posłom.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#WaldemarPawlak">Chcę także zwrócić uwagę na poprawkę nr 34. W pierwszej redakcji zmierzała ona do swego rodzaju równowagi w sferze ochrony tych, którzy korzystają z prawa własności, i tych, którzy uzyskują dochody z pracy. Poprawka pana prezydenta zmierzała do tego, aby ochrona podatników była rozciągnięta także na sytuacje związane z systemem podatkowym, tak by system podatkowy nie pozbawiał ich dochodów w stopniu uniemożliwiającym życie na poziomie minimum egzystencji, chodzi o minimalne dochody. W tej chwili po korekcie, po naniesieniu autopoprawki, po dokładnym rozważeniu tej sprawy uznaliśmy, że nie możemy udzielić tej poprawce poparcia, ponieważ zmierza ona do wykreślenia zapisu gwarantującego bezpieczeństwo tym wszystkim, którzy korzystają z prawa własności. Sprowadza się ona do skreślenia zapisu, który mówi, iż podatki i inne daniny publiczne nie mogą pozbawiać podatników dochodów w stopniu sprzecznym z istotą prawa własności.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#WaldemarPawlak">Chciałbym przejść teraz do drugiej grupy poprawek, panie i panowie senatorowie i posłowie, poprawek, które zmierzają do istotnego przesunięcia w sferze kompetencji Sejmu i Senatu, a na które chciałbym zwrócić uwagę.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#WaldemarPawlak">Otóż w poprawce nr 28 proponuje się skreślenie zapisu o możliwości wyrażenia przez Sejm wotum zaufania ministrowi. W naszym przekonaniu jest to istotne ograniczenie praw parlamentu do oceny rządu, zwłaszcza że w zapisach konstytucyjnych są sformułowania wyraźnie zwracające uwagę, iż członkowie Rady Ministrów ponoszą odpowiedzialność za działania całej Rady Ministrów, ale także każdy z nich indywidualnie ponosi odpowiedzialność w zakresie sprawowanego stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#WaldemarPawlak">Jest też poprawka - poprawka nr 21- która może nie ma takiej wagi, ale nawiązuje do pewnych istotnych tradycji historycznych, a dotyczy skreślenia uprawnień Senatu wobec Polonii. W naszym przekonaniu dla poparcia tej poprawki nie ma uzasadnienia, zwłaszcza że w tradycji - nie tylko ostatnich lat, czasów Senatu pierwszej kadencji w 1989 r. pod kierownictwem pana marszałka Stelmachowskiego, ale także II Rzeczypospolitej - takie uprawnienia Senat miał i podejmował w tej dziedzinie działania. W naszym przekonaniu warto ten zapis, który został przyjęty w drugim czytaniu, zachować.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#WaldemarPawlak">Przechodzę teraz do poprawek, które odnoszą się do dość istotnych zmian, jeżeli chodzi o kompetencje pana prezydenta, a dotyczą, jak np. poprawka nr 23, powoływania szefa sztabu i dowódców rodzajów sił zbrojnych. Nasze zastrzeżenia czy obawy wynikają z tego, że we wstępnych konsultacjach zmierzaliśmy do rozwiązania, które dziś mamy, jest ono w projekcie przyjętym przez Zgromadzenie Narodowe, a opiera się na bardzo klarownej zasadzie polegającej na tym, że wniosek w sprawie powołania szefa sztabu - rozumiemy, że w konsekwencji i szefów, dowódców rodzajów sił zbrojnych - byłby formułowany przez prezesa Rady Ministrów i zatwierdzany bądź nie przez pana prezydenta. Przyjęcie rozwiązania, że dowódców sił zbrojnych powołuje prezydent i potem premier wyraża zgodę na to poprzez złożenie kontrasygnaty, w naszym przekonaniu, zważywszy na doświadczenia konstyucyjne, może rodzić praktyczne komplikacje i trudności, które mogą prowadzić do kryzysów na linii współpracy między prezydentem a premierem, zwłaszcza w sytuacjach, kiedy będą oni reprezentować różne opcje polityczne. Z takimi doświadczeniami mieliśmy już do czynienia, a więc raczej należałoby zachować klarowne rozwiązania, takie, jak w propozycji Zgromadzenia Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#WaldemarPawlak">Kolejne poprawki dotyczą powoływania prezesów Sądu Najwyższego, prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego i prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Tu znowu mamy do czynienia z sytuacją, w której pan prezydent przejmuje uprawnienia od Sejmu. W naszym przekonaniu w tak istotnych sprawach powinien być zachowany zapis, który został przyjęty, a który uprawnienia do powoływania na te bardzo ważne stanowiska przypisuje Sejmowi. I tutaj zarzut dotyczący polityczności może być stawiany pod adresem obu stron: i pod adresem Sejmu, i pod adresem prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-7.12" who="#WaldemarPawlak">Sumując, chciałbym podkreślić, że w naszym przekonaniu poprawki pana prezydenta w sposób istotny zmierzają do zmian ustrojowych i historia pokaże jeszcze, czy oddanie tych uprawnień parlamentu w ręce prezydenta, a faktycznie oddanie ich do dyspozycji jednej opcji politycznej, okaże się korzystne dla Polski.</u>
          <u xml:id="u-7.13" who="#WaldemarPawlak">Polskie Stronnictwo Ludowe w tej sprawie ma wiele wątpliwości. Mam nadzieję, iż nad konsekwencjami tych zmian i tych decyzji zastanowią się również parlamentarzyści innych klubów. Dziękuję. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MarszalekSejmu">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#MarszalekSejmu">Obecnie głos zabierze pan poseł Tadeusz Mazowiecki, Unia Wolności, a następnie pan poseł Piotr Marciniak, Unia Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#TadeuszMazowiecki">Panie Prezydencie! Panie Przewodniczący Zgromadzenia Narodowego! Panie i Panowie Senatorowie i Posłowie! Obecne posiedzenie Zgromadzenia Narodowego stanowi ostatnią fazę prac nad tekstem konstytucji. Po ustosunkowaniu się do poprawek pana prezydenta zostanie ona poddana pod ostateczny osąd społeczeństwa w referendum.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#TadeuszMazowiecki">Odnosząc się do poprawek przedstawionych przez pana prezydenta, chciałbym skupić się na tych zwłaszcza, które naszym zdaniem mają najważniejsze znaczenie. Są to, po pierwsze - i tu bym potraktował sprawę łącznie - poprawka dotycząca rozszerzenia zakazu łączenia funkcji poselskich i senatorskich z pracą w administracji rządowej, Kancelarii Prezydenta i z innymi funkcjami oraz propozycja dotycząca immunitetu poselskiego. Dlaczego - każda z tych poprawek jest oczywiście osobna i ma swoje znaczenie - traktuję te dwie kwestie jakby łącznie? Dlatego że, jak sądzę, będzie wyrazem nadrzędności spojrzenia tego Zgromadzenia to, czy zdobędzie się ono na decyzję w obu tych sprawach, co w moim przekonaniu znakomicie podniesie autorytet parlamentu. I tutaj nie mogę zgodzić się z tymi wygłaszanymi tezami i z artykułem pana prezesa Wojciechowskiego, który nam został doręczony, że jest to walka z immunitetem poselskim. Jest to raczej - przeciwnie - walka o autorytet Sejmu w społeczeństwie, o to, ażeby immunitet poselski był właściwie ustawiony, a jego istnienie nie było nadużywane.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#TadeuszMazowiecki">Tak samo dotyczy to sprawy rozszerzenia zakazu łączenia funkcji poselskich i senatorskich na administrację rządową. Jak wyliczano, obecnie chyba około 36 posłów pracuje w administracji rządowej. Jest to mały rządowy klub poselski, niezależnie od innych klubów. Otóż są różne sposoby rozwiązywania tego problemu. Ale sądzę, że jest dużo zdolnych i wartościowych ludzi w Polsce, którzy mogą być przez różne układy polityczne do różnych funkcji powoływani, i nie należy tych funkcji utożsamiać. Stawialiśmy tę sprawę we wnioskach mniejszości przez nas formułowanych, dotyczących immunitetu poselskiego. Sprawę zakazu łączenia funkcji także traktujemy bardzo poważnie i przyłączamy się tutaj do tego wniosku. Powtarzam: będzie to dowodem umiejętności wzniesienia się tego Zgromadzenia ponad widzenie tylko siebie, tylko Zgromadzenia Narodowego. Takie w moim przekonaniu jest oczekiwanie społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#TadeuszMazowiecki">Sądzę, po pierwsze, że Polska jest państwem prawa, i po drugie, że ten parlament i wyłaniane przez niego rządy będą prawo respektować. I immunitet w tej formie, w jakiej jest przewidziany w poprawce pana prezydenta, będzie funkcjonował jako element systemu ochrony parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#TadeuszMazowiecki">Druga sprawa, którą bym chciał poruszyć i która również, wydaje się, jest wielkiej wagi, to ostateczność orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego - od zaraz, a nie za dwa lata. Nie widzimy żadnego poważnego uzasadnienia, by przesunąć na dwa lata decyzję dotyczącą ostateczności orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, tym bardziej że wejście w życie orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego przewidziane jest na 12 lub nawet 18 miesięcy. Nie ma więc tutaj żadnych niebezpieczeństw, a orzeczenia dotyczące spraw, które powodują skutki finansowe, mają być podejmowane przy ustalaniu terminu po porozumieniu z rządem. Nie widzimy zatem powodu odkładania tej ostateczności orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, tym bardziej że wprowadzenie skargi konstytucyjnej będzie jednym z ważnych aktów na rzecz obywatela i jego stosunku do państwa.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#TadeuszMazowiecki">Trzecia kwestia to jest przeniesienie kompetencji dotyczącej mianowania prezesa Sądu Najwyższego, prezesa NSA i prezesów Trybunału Konstytucyjnego z parlamentu, z Sejmu na prezydenta. Popieramy tę poprawkę, ponieważ uważamy, że to zapewnia w większym stopniu odpolitycznienie tych nominacji, kierowanie się nadrzędnym interesem państwa przy wyborze i tak spośród kandydatów proponowanych przez odpowiednie gremia sędziowskie tych sądów. Popieramy tę poprawkę w przekonaniu - bo wszystkie te kompetencje należą przecież do zakresu funkcji urzędu prezydenta regulowanych w konstytucji - że ten urząd prezydenta będzie sprawowany w taki sposób, ażeby właśnie kierowano się bardziej kryteriami nadrzędnymi.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#TadeuszMazowiecki">Jeśli chodzi o sprawy dotyczące mianowania na najwyższe stanowiska dowódcze w armii, to za istotny element w tej poprawce, może bardziej istotny niż inne, uważamy wprowadzenie kadencyjności najwyższych stanowisk dowódczych w armii. Sądzę, że konstytucyjne wprowadzenie kadencyjności najwyższych stanowisk dowódczych w armii umacnia zasadę cywilnej demokratycznej kontroli nad armią i odpolitycznia armię, a armia potrzebuje dziś szacunku i wyłączenia z polityki. Wreszcie za bardzo ważną uważamy poprawkę pana prezydenta dotyczącą 3-miesięcznego, a nie 6-miesięcznego okresu wejścia w życie konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#TadeuszMazowiecki">Panie i Panowie Senatorowie i Posłowie! Po uchwaleniu dzisiaj przez Zgromadzenie Narodowe poprawek czeka nas referendum konstytucyjne. Będzie ono świadectwem stosunku obywateli do spraw państwowych, sprawdzianem świadomości obywatelskiej. Bardzo ważne jest to, jak podejdziemy do następnego etapu uchwalania konstytucji. Bardzo ważne jest to, czy większość obywateli będzie poinformowana o prawdziwym jej charakterze, czy też będzie kierować się powierzchownymi ocenami. Całą debatę, która toczyła się wokół konstytucji w środkach masowego przekazu i na tej sali, nieraz bardzo ostrą, należy ocenić w gruncie rzeczy pozytywnie, trzeba widzieć pożytki płynące z tej debaty dla społeczeństwa, dla uchwalenia konstytucji. Wzrosło z całą pewnością zainteresowanie sprawami państwa, wagą konstytucji. Trzeba widzieć pożytki, mimo ostrości tej debaty.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#TadeuszMazowiecki">Jest niezwykle ważne, jak będzie przebiegać owa debata przedreferendalna, czy będzie się deprecjonować intencje, co towarzyszyło powstaniu tego projektu konstytucji, w sposób wykraczający poza pewne granice. Jest to destrukcyjne, jeśli chodzi o życie polityczne, stosunek do państwa i powinniśmy tego uniknąć. Dlatego mam nadzieję, że pewne ciągle powtarzane zarzuty dotyczące tej konstytucji odejdą w przeszłość po debatach, które toczyliśmy. Mam nadzieję, że nie będzie się już mówić, że jest to konstytucja konfrontacyjna. Czy można bowiem tak twierdzić po uwzględnieniu w projekcie tak wielu poprawek, tak wielu wniosków? Czy nie lepiej dostrzec ślad własnego wpływu na kształt konstytucji?</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#TadeuszMazowiecki">Mam też nadzieję, że nie będzie się twierdzić, że jest to konstytucja tworząca słabe państwo. To prawda, że w konstytucji nie przesądzamy o tym, czy wprowadzamy ustrój prezydencki, czy ustrój kanclerski, ale to nie jest powód, aby mówić, że jest to konstytucja tworząca słabe państwo. Jest to konstytucja z całą pewnością wzmacniająca, w porównaniu z ˝małą konstytucją˝, władzę wykonawczą i państwo.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#TadeuszMazowiecki">Mam nadzieję, że nie będzie się mówić, że konstytucja ta sprzeniewierza się zasadzie suwerenności z tego powodu, że przewiduje ona przejrzystą drogę wchodzenia do organizacji europejskich, takich jak Unia Europejska czy NATO, co osiąga się w wyniku kwalifikowanej większości sejmowej czy nawet poprzez referendum. Przeciwnie, podkreślając tę przejrzystą drogę, ona suwerenność umacnia.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#TadeuszMazowiecki">Wreszcie mam nadzieję, że będziemy dostrzegać, iż konstytucja ta daje podstawy do zachowania i umocnienia naszej tożsamości narodowej w świetle nowych wyzwań, które stoją przed Polską i Polakami, szanuje ona bowiem i umacnia pozycję wielkich instytucji wychowawczych narodu polskiego, jest przyjazna wobec tych instytucji i tak samo przyjaznego stosunku oczekuje wobec demokratycznego państwa.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#TadeuszMazowiecki">W społeczeństwie pluralistycznym konstytucja nie może być konstytucją jednej części narodu przeciw innej; musi być wyrazem konsensu i kompromisu. Dlatego tak niezwykle ważne jest to, jak przeprowadzimy debatę przed referendum, z jaką opinią o tej konstytucji będzie się spotykać każdy obywatel.</u>
          <u xml:id="u-9.13" who="#TadeuszMazowiecki">Mówiono tu w poprzedniej debacie o pełnych odpowiedzialności głosach przeciwników konstytucji marcowej, kiedy ostatecznie decydowali się głosować za tą konstytucją. Niech mi będzie wolno nawiązać do stwierdzenia, które zastanowiło mnie we wstępie do największego pomnika konstytucjonalizmu polskiego - Konstytucji 3 maja: Mimo przeszkód, które w nas samych namiętności sprawować mogą, uchwalamy tę konstytucję.</u>
          <u xml:id="u-9.14" who="#TadeuszMazowiecki">Polsce potrzebna jest konstytucja, umacnia ona przemiany roku 1989, wskazuje dalszy kierunek rozwoju. Polskiemu życiu politycznemu potrzebny jest dowód zdolności wznoszenia się ponad podziały. Chciałbym bardzo, abyśmy wszyscy - i na tej sali, i poza nią, i ci, którzy krytykowali tę konstytucję, byli jej przeciwnikami - wznieśli się ponad to, by zdać ten egzamin mimo przeszkód, które w nas samych namiętności sprawować mogą. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MarszalekSejmu">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#MarszalekSejmu">Obecnie głos zabierze pan poseł Piotr Marciniak, klub Unii Pracy, a następnie pan poseł Leszek Zieliński, klub Bezpartyjnego Bloku Wspierania Reform i Konfederacji Polski Niepodległej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PiotrMarciniak">Panie Prezydencie! Panie Przewodniczący! Wysokie Zgromadzenie! Unia Pracy z wielką satysfakcją przyjmuje fakt, iż wieloletnie prace nad konstytucją dobiegają końca. Jesteśmy przekonani, że tekst, który wkrótce przedstawimy społeczeństwu do akceptacji, jest dobrą, nowoczesną podstawą ładu społecznego i ładu prawnego. Tworzy on ramy harmonijnego rozwoju gospodarki, opartej na mechanizmach rynkowych; tworzy właściwe ramy budowy państwa silnego dzięki demokratycznym mechanizmom i obywatelskiej aktywności.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PiotrMarciniak">Często mówi się, że ostateczny kształt konstytucji jest efektem kompromisu między różnymi nurtami ideowymi i politycznymi. Osobiście wolę mówić inaczej: Ta konstytucja jest efektem twórczej syntezy, efektem niesprzecznego scalenia, nie jest ona bowiem zlepkiem różnych oczekiwań, lecz raczej szlachetnym stopem wielu materiałów wyjściowych, różnych ideowych tradycji.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PiotrMarciniak">Za szczególne osiągnięcie nowej konstytucji Unia Pracy uznaje wszechstronne zabezpieczenie indywidualnych praw i wolności oraz skonstruowanie wewnętrznie spójnego systemu władzy państwowej, w której demokratyczna podległość państwa społeczeństwu nie pozostaje w sprzeczności z warunkami wypełniania przez państwo jego władczych funkcji. Prawa jednostki i demokracja przedstawicielska to dwa filary tej konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PiotrMarciniak">Unii Pracy, działającej wspólnie z Polskim Stronnictwem Ludowym i we współbrzmieniu z częścią środowisk pozaparlamentarnych, udało się, jak nam się wydaje, w końcowej fazie prac nad konstytucją w pełni ukształtować również trzeci filar tej konstytucji, mianowicie filar, który opiera ład społeczny w Polsce na zasadzie solidarności i współdziałania wolnych obywateli dla dobra wspólnego. Sądzę, że zasadniczy dla tego solidarystycznego, wspólnotowego wymiaru konstytucji jest zapis definiujący ustrój gospodarczy jako społeczną gospodarkę rynkową opartą na wolności działalności gospodarczej, własności prywatnej oraz solidarności, dialogu i współpracy partnerów społecznych. Rozwinięciem tej zasady w naszym przekonaniu są rozbudowane i sprecyzowane wolności i prawa ekonomiczne, socjalne i kulturalne. Ich realizacja tworzy przesłanki rozwoju społecznego opartego na zasadzie równomiernego rozłożenia kosztów i korzyści z gospodarczego wzrostu, na zasadzie wspólnej, ponoszonej solidarnie, odpowiedzialności za dobrobyt narodu i sprawne funkcjonowanie państwa.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#PiotrMarciniak">Mówimy to z przekonaniem, choć nie udało nam się wprowadzić do konstytucji wszystkich zapisów, jakie byśmy chcieli. Nie udało nam się w szczególności wprowadzić zapisu o współodpowiedzialności i współzarządzaniu przez pracowników własnym zakładem pracy. Z woli Unii Wolności i Sojuszu Lewicy Demokratycznej demokracja zatrzymała się przed bramami fabryk i drzwiami instytucji. W kraju silnego ruchu związkowego i ważnego doświadczenia samorządów pracowniczych nie przyjęto rozwiązania będącego normą w krajach europejskich.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#PiotrMarciniak">Nie odnieśliśmy również sukcesu w likwidacji dwuizbowości parlamentu, która w polskich realiach nie jest niczym w istocie uzasadniona. Zachowanie Senatu - wbrew własnym postulatom programowym - to wynik wewnętrznych kompromisów w największych ugrupowaniach parlamentarnych. W naszym przekonaniu nic nie usprawiedliwia takiego ulegania partyjnemu interesowi politycznemu i przyjmowania rozwiązania, które tylko komplikuje i wydłuża proces tworzenia prawa (nie mówiąc już o dodatkowych zbędnych wydatkach budżetowych).</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#PiotrMarciniak">Wysokie Zgromadzenie! Poprawki zaproponowane przez prezydenta nie naruszyły podstawowych ustaleń, do jakich doszła Komisja Konstytucja i które zostały zaaprobowane w drugim czytaniu. Mieściły się one w pełni w logice projektu, usuwając jego usterki i wnosząc pewne modyfikacje. Unia Pracy z satysfakcją odnotowała gotowość prezydenta do współpracy z parlamentem i otwartość na postulaty ugrupowań politycznych, w tym także na postulaty Unii Pracy.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#PiotrMarciniak">Właściwie tylko poprawka nr 29 wydaje nam się pewnym błędem ze strony prezydenta, otwiera ona bowiem niebezpieczną furtkę do łatwego rozwiązywania parlamentu w momencie, gdy jest to wygodne dla rządu. Poprawka ta zresztą dużą większością głosów została negatywnie zaopiniowana przez Komisję Konstytucyjną.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#PiotrMarciniak">Unia Pracy za najważniejsze uznaje 5 poprawek zgłoszonych przez prezydenta, z których 4 uzyskały aprobatę Komisji Konstytucyjnej, a 1 nie uzyskała.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#PiotrMarciniak">Za poprawkę o zasadniczym znaczeniu uznajemy zastąpienie w art. 25 w zdaniu: ˝Władze państwowe w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym˝ sformułowania ˝władze państwowe˝ określeniem ˝władze publiczne˝. Zmiana tego jednego słowa oznacza, iż obowiązek bezstronności zostaje rozciągnięty na sferę, w której najłatwiej może być łamana, a mianowicie na poziom władzy samorządowej czy też organizacji społecznych wykonujących powierzone im funkcje władzy publicznej. Tylko taki zapis gwarantuje z jednej strony świecki charakter państwa, z drugiej zaś chroni kościoły i inne związki wyznaniowe oraz obywateli przed światopoglądową presją ze strony takiego czy innego organu władzy publicznej.</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#PiotrMarciniak">Unia Pracy aprobuje też w pełni poszerzenie listy funkcji, których nie można pogodzić z rolą parlamentarzysty, o stanowiska w kancelariach Senatu, Sejmu i prezydenta oraz w administracji rządowej. Takie poszerzenie powinno gwarantować pełniejszą realizację zasady rozdzielenia władzy ustawodawczej i wykonawczej.</u>
          <u xml:id="u-11.11" who="#PiotrMarciniak">Popieramy również ograniczenie immunitetu poselskiego do kwestii wchodzących w zakres sprawowania mandatu poselskiego. Mamy świadomość pewnych niebezpieczeństw z tym się wiążących. Można sobie bowiem wyobrazić sytuację złośliwego szykanowania niewygodnych, zwłaszcza opozycyjnych, posłów przez organy władzy wykonawczej lub przez zwykłych pieniaczy. Mamy świadomość tego, że może to utrudniać sprawowanie mandatu i zachowanie przez posła czy senatora pełnej niezawisłości i niezależności. Z drugiej jednak strony jesteśmy przekonani, że nadużywanie w ostatnich latach przez posłów i senatorów immunitetu w celu unikania odpowiedzialności karnej kładzie się cieniem na autorytecie polskiego parlamentu, podważa wiarę obywateli w uczciwość świata polityki. Trwały zaś deficyt tej wiary to bardzo poważne zagrożenie dla ładu demokratycznego. Z tego to względu jesteśmy gotowi ponieść nawet pewne ryzyko. Unia Pracy od dawna postulowała ograniczenie immunitetu i będzie nadal za takim rozwiązaniem się opowiadać.</u>
          <u xml:id="u-11.12" who="#PiotrMarciniak">W komisyjnym projekcie konstytucji znalazł się zapis mówiący o tym, iż podatki i inne daniny publiczne nie powinny pozbawiać nikogo dochodu lub majątku w stopniu uniemożliwiającym korzystanie z nich zgodnie z istotą prawa własności. Unia Pracy uznawała ten zapis za wyraz konstytucyjnego uprzywilejowania zamożniejszych grup społecznych, mających szansę na owo korzystanie z majątku lub dochodu zgodnie z prawem własności. Uznawaliśmy to za przeżytek myślenia klasowego, zgodnie z którym grupy ekonomicznie uprzywilejowane są dodatkowo chronione przed obciążaniem ich kosztami utrzymywania państwa. Domagaliśmy się zrównoważenia tego zapisu przez dodanie słów: ˝a także nie mogą pozbawiać podatników i ich rodzin środków gwarantujących minimalny poziom ich egzystencji˝. Propozycja ta znalazła uznanie prezydenta. Jednak w Komisji Konstytucyjnej wypowiedziały się przeciw tej poprawce dwa duże ugrupowania: jedno określające się jako lewicowe - Sojusz Lewicy Demokratycznej, a także Unia Wolności, odwołująca się do tradycji sierpnia i tradycji walki o sprawiedliwość społeczną. W tej sytuacji Unia Pracy poparła autopoprawkę przedstawiciela prezydenta, polegającą na skreśleniu ustępu, który mówi o poziomie podatków. Jest to z pewnością lepsze rozwiązanie niż pozostawienie zapisu w takim kształcie, jaki nadała mu Komisja Konstytucyjna. Walkę o sprawiedliwe podatki Unia Pracy będzie kontynuowała nadal już na płaszczyźnie ustawowej.</u>
          <u xml:id="u-11.13" who="#PiotrMarciniak">Nie znalazła uznania komisji, a ściślej posłów SLD, propozycja prezydenta mówiąca o tym, iż wolności i prawa w konstytucji nie mogą być interpretowane w sposób ograniczający prawa człowieka wynikające z Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka oraz z innych norm prawa międzynarodowego wiążących Rzeczpospolitą Polską. Propozycja, z którą wcześniej wystąpiła Unia Pracy, była elementem szerszego kompromisu konstytucyjnego. Była też gestem pod adresem tych sił politycznych, które chciały zakorzenienia polskiej konstytucji w szerszym systemie ogólnoludzkich wartości. Nie widzimy żadnych powodów, by z tego porozumienia się wycofywać. Apelujemy do parlamentarzystów SLD o zmianę stanowiska i poparcie tej poprawki prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-11.14" who="#PiotrMarciniak">Wysokie Zgromadzenie! Unia Pracy popiera konstytucję i będzie za nią głosować. Podejmiemy także trud przekonania jak najszerszych kręgów społecznych, iż konstytucja ta dobrze wprowadza Polskę w wiek XXI. Pozwala ona też wszystkim polskim obywatelom czuć się gospodarzami we własnym kraju. Dziękuję bardzo. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje marszałek Senatu Adam Struzik)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MarszalekSenatu">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#MarszalekSenatu">Proszę pana posła Leszka Zielińskiego, który reprezentuje klub Bezpartyjnego Bloku Wspierania Reform i Konfederacji Polski Niepodległej, następnie głos zabierze pan poseł Jerzy Gwiżdż, Porozumienie Prawicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#LeszekZieliński">Panie Przewodniczący! Panie Prezydencie! Wysokie Zgromadzenie! Zgłoszone przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej poprawki mają w zasadzie, poza kilkoma wyjątkami, charakter porządkujący, kosmetyczny, nie wnoszą nowych, istotnych elementów, lecz raczej są tylko zaznaczeniem udziału prezydenta w tworzeniu konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#LeszekZieliński">Poprawki te można podzielić na trzy kategorie:</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#LeszekZieliński">- pierwsza to poprawki korygujące drobne błędy;</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#LeszekZieliński">- druga to ponowne zgłoszenie niektórych poprawek w wyniku rozmów pomiędzy prezydentem a przedstawicielami czterech klubów koalicyjnych;</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#LeszekZieliński">- trzecia kategoria, zasadnicza, zwiększająca uprawnienia prezydenta. I ta część poprawek potwierdza koniunkturalizm i instrumentalne traktowanie prawa, a w tym wypadku konstytucji, gdyż w przenoszeniu uprawnień z Sejmu na prezydenta widać element zabezpieczenia wpływu swojej formacji politycznej na władzę wykonawczą w razie zmiany układu sił w parlamencie, a nie chęć stworzenia stałego fundamentu prawnego bez względu na układ polityczny.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#LeszekZieliński">Do najważniejszych naszym zdaniem poprawek, które zamierzamy poprzeć, należy poprawka przywołująca Powszechną Deklarację Praw Człowieka. I tu dziwimy się niechęci, temu, że wielcy obrońcy prawa i wolności, których tu na tej sali podobno nie brakuje, konsekwentnie odrzucają to przywołanie. Czyżby dorobek społeczności międzynarodowej, który stanowił podstawę rodzących się demokracji po II wojnie światowej, był niewygodny dla naszych lewicowych i liberalnych elit politycznych?</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#LeszekZieliński">Popieramy również poprawkę o niełączeniu mandatu posła z szeregiem funkcji w administracji państwowej, a także propozycję, żeby do kompetencji prezydenta należało mianowanie szefa Sztabu Generalnego i dowódców rodzajów sił zbrojnych; popieramy potrzebę wprowadzenia kadencyjności tych stanowisk.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#LeszekZieliński">Nie akceptujemy natomiast poprawek zwiększających uprawnienia prezydenta w zakresie powoływania prezesów sądów czy też dotyczących wyłączenia niektórych stanowisk spod kontrasygnaty premiera.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#LeszekZieliński">W sumie zgłoszone przez prezydenta poprawki nie wpływają znacząco na kształt uchwalonej przez Wysokie Zgromadzenie konstytucji i przez to nie mają wpływu na zmianę negatywnego stanowiska BBWR do całej konstytucji. W pracach nad konstytucją spotkały się dwa systemy wartości wzajemnie się wykluczające. Pierwszy, od początku dominujący - system liberalny, drugi, potraktowany wybiórczo i przez to niespójnie, uwzględniony pod naporem opinii publicznej w końcowej fazie, świat wartości, w którym od zarania dziejów żyje Polska - system uniwersalnych wartości chrześcijańskich.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#LeszekZieliński">W tej konstytucji w sposób świadomy ograniczono także system stosowania demokracji bezpośredniej, tj. ograniczono stosowanie formy referendum jako podstawowego prawa narodu do wyrażania swojego stanowiska w ważnych kwestiach. BBWR jako Narodowo-Chrześcijańsko-Demokratyczny Blok dla Polski zwraca się do wszystkich Polaków: pozostało nam referendum konstytucyjne, wykorzystajmy to prawo, weźmy udział w tym referendum. Podejmijmy trud poznania konstytucji, oceńmy jej negatywne i pozytywne skutki, zagrożenia i szanse dla Polski, polskiej rodziny i każdego z nas. Sami podejmijmy odpowiedzialną osobistą decyzję, czy takiej konstytucji chcemy. Nie dajmy się zepchnąć z tych pozycji, nie decydujmy się na plebiscyt zatwierdzający. Musimy żądać wyjaśnienia skutków każdego artykułu tej konstytucji. BBWR w najbliższym czasie przedstawi szczegółową, pełną jej ocenę, będzie ona zawierała minusy i plusy. Liczymy na to, że tym razem ocena ta zostanie zaprezentowana szerokiej opinii publicznej za pośrednictwem mediów, tj. telewizji, radia i prasy. Liczymy, że zapisy konstytucji nie będą pustymi zapisami, że zgodnie z art. 32 tej konstytucji środki masowego komunikowania zaprzestaną dyskryminacji BBWR. Mamy nadzieję, że żonglowanie informacją i faktami, nietolerancja, ksenofobia wolnomyślicieli światopoglądowych, blokowanie opinii i stanowisk naszego stowarzyszenia to jeszcze nie cenzura, ale na razie tylko zmowa kreatorów polskiej sceny politycznej, co właściwie na jedno wychodzi i jest sprzeczne z konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#LeszekZieliński">BBWR jako Narodowo-Chrześcijańsko-Demokratyczny Blok dla Polski oraz federacyjny Klub Parlamentarny BBWR i KPN, widząc dwuznaczność wielu zapisów, możliwość dowolnej ich interpretacji w zależności od aktualnego układu politycznego, pomieszania systemów wartości, zagrożenia dla suwerenności państwa, podważania społecznej roli rodziny jako podstawy narodu i państwa, nie może udzielić tej konstytucji poparcia. Dziękuję. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MarszalekSenatu">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#MarszalekSenatu">Proszę pana posła Jerzego Gwiżdża z Porozumienia Prawicy. Następnie zabierze głos pan senator Piotr Andrzejewski z Klubu Senackiego NSZZ ˝Solidarność˝.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JerzyGwiżdż">Panie Prezydencie! Panie Marszałku! Wysokie Zgromadzenie Narodowe! My będziemy agitować za przyjęciem albo za odrzuceniem konstytucji wtedy, kiedy będzie jej nadany ostateczny kształt. Pan prezydent wniósł poprawki i naszym zdaniem nie mają one tylko charakteru kosmetycznego i korygującego. Są wśród nich poprawki o kapitalnym znaczeniu, aczkolwiek dla nas, z naszego punktu widzenia są one niewystarczające. Dwóch rzeczy w nich brakuje. Już nie będę się odnosił do aksjologii, o tym mówiliśmy zbyt dużo i ten temat pomijam.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JerzyGwiżdż">Sprawa pierwsza to jest kwestia jednak odniesienia się do zapisu, że część władztwa nad państwem polskim może zostać przekazana na mocy umowy międzynarodowej albo też innych ustaleń innym organom niż władze polskie. Wydawało nam się, że w tym zakresie potrzeba by było jakiegoś bardziej ostrego przepisu, który nie zezwalałby - tu użyję pewnej przenośni jednakże, ale ona jest chyba trafna - na wszystko.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#JerzyGwiżdż">Druga sprawa, która z naszego punktu widzenia wydaje się bardzo istotna, to kwestia władzy wykonawczej, jej pozycji w państwie. Naszym zdaniem władza wykonawcza, jaka jawi się w zapisach konstytucyjnych, jest władzą słabą, za słabą. Chcielibyśmy, żeby w konstytucji były zapisy o mocnej władzy wykonawczej, dotyczy to także jednego z ogniw tej władzy, bez względu na to, kto pełni urząd - mówię o urzędzie prezydenta Rzeczypospolitej. Nie wystarczy naszym zdaniem przekazać prezydentowi prawa mianowania szefa sztabu i dowódców sił zbrojnych - dobrze że na czas określony, ale nie wystarczy. Potrzeba także innych zmian, te bowiem, które dotyczą ograniczenia kontrasygnaty, są niewystarczające.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#JerzyGwiżdż">Jeśli chodzi o poprawki, o których mówiłem, a które mają zasadnicze znaczenie, to wymienić tu trzeba poprawkę dotycząca ostateczności orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Jest to poprawka trafna. Zawsze z tej trybuny, i nie tylko z tej trybuny, głosiliśmy, że władza sądownicza, jaką pełni Trybunał Konstytucyjny, musi być władzą rzeczywistą, a nie władzą pozorowaną, uzależnioną od politycznej koniunktury albo możliwości państwa.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#JerzyGwiżdż">Druga sprawa, która wydaje się nam istotna, to ograniczenie pewnego podmiotowego zakresu osób, które nie mogą łączyć funkcji państwowych z funkcjami wybieralnymi, z funkcjami poselskimi czy senatorskimi.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#JerzyGwiżdż">W końcu sprawa - która w istocie rzeczy jest naszym zdaniem słuszna - możliwości skrócenia nawet kadencji Sejmu w sytuacji, kiedy rząd nie otrzymuje wotum zaufania.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#JerzyGwiżdż">Są także sprawy, wydawałoby się mało istotne czy mniej istotne, które jednak mają kapitalne znaczenie dla układów w państwie. To są przepisy, których dotyczą poprawki nr 30 i 31, mianowicie te, które mówią o powoływaniu pierwszego prezesa Sądu Najwyższego i prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego. To nie jest tak - zwracam się do pana posła Mazowieckiego - że wtedy, kiedy będzie powoływał tych dwóch prezesów prezydent Rzeczypospolitej, będzie to rozwiązanie sprawiedliwsze, lepsze, że nie będzie to uzależnione od koniunktury politycznej. Nie jest tak. Dlatego...</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#JerzyGwiżdż">(Poseł Tadeusz Mazowiecki: Nadzieja jest rzeczą ważną.)</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#JerzyGwiżdż">Nadzieja, panie pośle, jest rzeczą ważną, ale ona w naszych realiach niestety nie zawsze się spełnia. Otóż nigdy tak nie będzie, i nie jest tak teraz, że prezydent będzie człowiekiem politycznie neutralnym. Nie będzie tak. Bardzo byśmy chcieli, żeby tak było, żeby prezydent był prezydentem wszystkich Polaków, ale doskonale wiemy, że tak nie jest. Wobec tego wydaje się, że to, co proponowała Komisja Konstytucyjna i co Zgromadzenie Narodowe uchwaliło, było lepszym rozwiązaniem.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#JerzyGwiżdż">Sprawa immunitetu poselskiego, ograniczenia immunitetu formalnego. Otóż my opowiadamy się za tym, żeby tak się stało, ale z drugiej strony trzeba wiedzieć i to, że ograniczenie immunitetu formalnego może prowadzić do różnych niepotrzebnych zdarzeń, i dlatego trzeba by było rzeczywiście ustanowić takie przepisy, i to w trybie bardzo szybkim, żeby nie można było wszystkim, co się nie stało, obarczać posła i senatora.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#JerzyGwiżdż">Generalnie jednak poprawki pana prezydenta, choćby z dwóch powodów, o których wspomniałem na początku, nie spełniają, że tak powiem, naszych nadziei na to, żeby ta konstytucja była rzeczywiście konstytucją państwa mocnego, silnego, w którym każdy wie, co ma robić i za co ma odpowiadać. I generalnie nasz stosunek do konstytucji - nawet po uwzględnieniu tych słusznych poprawek, o których wspomniałem - nie zmienia się. Nie chcemy jednak - pragnę to bardzo mocno podkreślić - żeby czas przed referendum konstytucyjnym był czasem konfrontacji politycznej. Chcielibyśmy bardzo, żebyśmy w czasie przed referendum konstytucyjnym mogli prowadzić edukację konstytucyjną społeczeństwa. Wszyscy bowiem chyba, jak tu siedzimy, zdajemy sobie sprawę z tego, że wiedza o tym, co jest zapisane w konstytucji, jest niewielka, prawie żadna. Wobec tego trzeba tę konstytucję przybliżać i trzeba mówić, ale sprawiedliwie, co jest w niej dobre i co jest w niej złe. Natomiast bardzo źle się dzieje, jeśli treść konstytucji, obojętnie jakiej, się personifikuje i mówi się, że ta konstytucja jest konstytucją panów Mazowieckiego i Borowskiego, a tamta to jest konstytucja Krzaklewskiego i Olszewskiego. Otóż obydwa projekty konstytucyjne powinny być poważnie brane pod uwagę i poważnie oceniane. Powinno się dyskutować za pomocą argumentów, a nie tylko poprzez pryzmat mniej czy bardziej zasłużonych osób.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#JerzyGwiżdż">Jak powiedziałem, nasz stosunek do konstytucji się nie zmienia, nawet w świetle tych słusznych poprawek pana prezydenta. Swój stosunek, rzecz jasna, dokładnie wyrazimy w głosowaniu. Dziękuję bardzo. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MarszalekSenatu">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#MarszalekSenatu">Proszę pana senatora Piotra Andrzejewskiego, który wystąpi w imieniu Klubu Senackiego NSZZ ˝Solidarność˝. Następnie głos zabierze pan poseł Jan Rokita, Koło Konserwatywno-Ludowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PiotrAndrzejewski">Panie Marszałku! Panie Prezydencie! Szanowni Członkowie Zgromadzenia Narodowego! Po uchwaleniu w drugim czytaniu konstytucji, która była kompromisem konstytucyjnym, ale tylko między klubami czterech partii, natomiast była wyrazem bez kompromisu konfrontacyjnej postawy z ugrupowaniami opozycyjnymi skupionymi zwłaszcza wokół Akcji Wyborczej ˝Solidarność˝, przy braku szerszego konsensusu aksjologicznego ze znaczącymi podmiotami życia publicznego, zwłaszcza pozostającymi poza reprezentacją parlamentarną, z dobrą wiarą i z nadzieją oczekiwaliśmy na poprawki pana prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PiotrAndrzejewski">Zaskoczył nas już sam nagły i przyśpieszony tryb, między jednym a drugim wyjazdem, wniesienia ich do Zgromadzenia Narodowego, na ręce pana marszałka. Również zdziwienie budziła zmiana i przeciwstawienie w ramach poprawki nr 34 na jej przeciwieństwo w toku pracy Komisji Konstytucyjnej poprawki prezydenckiej.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PiotrAndrzejewski">Niemniej wydaje mi się, że krok został zrobiony przez pana prezydenta w paru istotnych kierunkach, z których na aprobatę zwłaszcza zasługuje poprawka nr 5. Zmierza ona do przywrócenia tego, o co apelował Ojciec Święty w 1987 r. w swojej dysertacji skierowanej do ludzi morza, mówiąc w Gdyni o konieczności wdrożenia w system prawa pozytywnego praw człowieka jako warunku transformacji w system demokratyczny w państwie wówczas jeszcze totalitarnym.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PiotrAndrzejewski">Wydaje się, że linia podziału wokół tej poprawki została trafnie wyczuta i sformułowana przez pana prezydenta. I pozostaje żałować, że zademonstrowane tutaj już w toku dyskusji poglądy przeciwstawiają się w większości temu, co jest jednocześnie symptomem naszej tożsamości historycznej i narodowej w walce o wolność waszą i naszą, prawa człowieka przez całą tysiącletnią historię Polski.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PiotrAndrzejewski">Ze zdziwieniem usłyszałem na tej sali, że oto Powszechna Deklaracja Praw Człowieka się zdezaktualizowała. Nie spodziewałem się, że usłyszę to dzisiaj w polskim parlamencie.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PiotrAndrzejewski">Niewątpliwie możemy mówić różnie o prawie naturalnym; niezbywalne, nienaruszalne prawa człowieka mogą być deklamowane. Natomiast gdy zapisujemy, że wolności i prawa ujęte w konstytucji nie mogą być interpretowane w sposób ograniczający prawa człowieka wynikające z Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka oraz z innych norm wiążącego Rzeczpospolitą prawa międzynarodowego, tym samym nie tylko wpisujemy się w nowoczesny system społeczeństw demokratycznych, gdzie oprócz prawa stanowionego istnieje cezura nienaruszalności praw człowieka, ale stawiamy jednocześnie cezurę przeciwko tradycji państwa totalitarnego. Odrzucając tę poprawkę wpisujemy się w to, co zrobiły Związek Radziecki i zwasalizowane państwa wstrzymując się początkowo z podpisaniem Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Odrzucając tę poprawkę wpisujemy się w doktrynę prawa państwowego z okresu Władysława Gomułki, kiedy to profesor Łopatka twierdził, że konstytucja z 22 lipca 1952 r. tak doskonale wciela prawa człowieka i standardy, że nie ma sensu, żebyśmy czynili propagandowy gest, podpisując pakty praw człowieka ONZ. Dopiero 10 lat po ich uchwaleniu wstydliwie zostały przez PRL podpisane. A więc cały czas istnieje konflikt w doktrynie, z której wyrastało państwo totalitarne, sprzeciw wobec tego, żeby Powszechna Deklaracja Praw Człowieka, która jest dekalogiem niejako wszystkich standardów, praw człowieka, znalazła się jako dyrektywa ograniczająca samowolę legislacyjną władzy politycznej, władzy, która przecież jest zmienna. I tutaj popieramy poprawkę pana prezydenta, wydaje mi się, że trafia ona w istotę tego, co nas dzisiaj dzieli. Apeluję do państwa, żeby ją jednak przyjąć.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#PiotrAndrzejewski">Dalej, poprawka pana prezydenta, z którą trzeba się zgodzić, to jest ta, która zmierza w kierunku tradycji polskiej - incompatibilitas, niepołączalności stanowisk. Poprawka ta (nr 17) zmierza do niepołączalności mimo wszystko jeszcze w zbyt małym zakresie, ale jest to krok w dobrym kierunku i będziemy go popierać.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#PiotrAndrzejewski">Z uznaniem witamy również, po autopoprawkach zgłoszonych jeszcze w trakcie pracy Komisji Konstytucyjnej, powrót pana prezydenta do koncepcji immunitetu służebnego zaczerpniętej z konstytucji kwietniowej z okresu II Rzeczypospolitej. Wydaje mi się, że jest to krok we właściwym kierunku, przywracający służebność tego immunitetu wobec pracy posła i senatora, a nie zakres ochrony przywilejami samej osoby posła i senatora. Będziemy popierać tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#PiotrAndrzejewski">I to chyba jest wszystko, co zasługuje - poza jeszcze korektami - na poparcie.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#PiotrAndrzejewski">Poprawki prezydenta zmierzają również - przy tym, co zostało na tej sali poprzednio, w drugim czytaniu, nazwane słabą konstytucją dla słabego państwa - do wzmocnienia kompetencji prezydenta. No cóż, taka jest wizja pana prezydenta. Być może jeżeli chodzi o wojsko, to jest to, czego nie udało się zrealizować Lechowi Wałęsie jako prezydentowi. Jest to jakaś koncepcja, dyskusyjna, nie będziemy jej jednak popierać. A dlaczego? Dlatego że - łącznie z poprawką ostatnią, o której tutaj słyszę same superlatywy, a która mówi o przyspieszonym nie tylko trybie uchwalenia konstytucji, ale o nagłym i przyspieszonym jej wprowadzeniu, nie w trybie przyjętym dla konstytucji, czyli przynajmniej 6 miesięcy, ale 3 miesięcy - poprawki tego typu, stanowiące pewien zwarty system, zmierzają do polityzacji konstytucji, do opanowania kluczowych stanowisk w państwie na długie lata przez aktualnie sprawujący władzę układ, w sposób kolidujący z kadencyjnością uprawnień wypływających z odnowienia mandatów w jesiennych wyborach. Jest to związanie rąk nowemu układowi politycznemu wyłonionemu w jesiennych wyborach, które nadejdą, strukturami już przyjętymi i spetryfikowanymi w oparciu o tę konstytucję. Trzeba o tym wyraźnie powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#PiotrAndrzejewski">Natomiast zdecydowany sprzeciw budzi, po pierwsze, uzależnienie stanowisk we władzy sądowniczej od decyzji personalnych pana prezydenta. Władza sądownicza jest kopciuszkiem tej konstytucji. Wydaje mi się, że w tej sytuacji jeszcze przesunięcie akcentu, uprawnienie prezydenta do mianowań personalnych nie tylko w wojsku, ale też we władzy sądowniczej - przy słabym rządzie i słabej podległości premierowi rządu, jeżeli chodzi o wojsko zwłaszcza, oraz przy słabych gwarancjach niezależności, w tym finansowej, władzy sądowniczej - jest symptomem tej przemiany, którą wprowadzają poprawki prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#PiotrAndrzejewski">Gorący i stanowczy sprzeciw budzi w nas to, co z poprawką nr 34 zrobił pan prezydent w toku posiedzenia Komisji Konstytucyjnej. Była o tym tutaj mowa. Chodzi o gwarancje dla rodzin, aby podatki, inne obciążenia, daniny publiczne nie spowodowały, że zostanie zachwiany minimalny poziom egzystencji rodzin, chodzi o to, żeby przywołać to, co jest jednym z aksjologicznych gwarantów obywatelskiego projektu konstytucji, co mówi o minimalnym poziomie gwarantowanym, który jest przecież też związany z godnością, z minimum socjalnym. Wykreślając tę poprawkę w ostatniej chwili pracy komisji, pan prezydent jednocześnie naruszył ochronę prawa własności, tworząc przeciwieństwo swojej poprawki. I to zyskuje aprobatę. Być może jest jeszcze czas, panie prezydencie, żeby zweryfikować i przywrócić pierwotny kształt poprawki nr 34. Też bym o to apelował.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#PiotrAndrzejewski">Z tych wszystkich poruszonych tu zróżnicowanych ocen poprawek pana prezydenta wynika bardzo niejednolity stosunek do konstytucji. Nie do konstytucji, w której interes państwa jest elementem nadrzędnym - a tak się chyba deklaruje powszechnie na tej sali - ale interes polityczny, interes tego układu porozumienia czworga, który zadecydował o takim, a nie innym kształcie konstytucji, i to już poza tą salą.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#PiotrAndrzejewski">Zdając sobie sprawę z tego, że polityczna decyzja przesądziła już o tym, jaka będzie konstytucja, a nasza debata ma charakter już tylko uzupełniający wobec podjętych decyzji, pozostaje żałować, że nie zdecydowano się na przyjęcie inicjatywy poddania pod ocenę w referendum dwóch projektów, tak by społeczeństwo miało możliwość porównywania dwóch odrębnych wizji Rzeczypospolitej.</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#PiotrAndrzejewski">Muszę stwierdzić, że to, jakie będzie państwo: czy będzie silne, niezależnie od koniunktur i układów politycznych, jest chyba troską większości z nas na tej sali, i to dobrze. Ale polityzacja uchwalania konstytucji, przyspieszenie i ta perspektywa, żeby zdążyć z referendum na 25 maja, ze wszystkimi skutkami, o których była mowa, niedobrze służy interesowi państwa, gdy się patrzy poprzez ustrój zarysowany w konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-18.15" who="#PiotrAndrzejewski">Po poprawkach pana prezydenta i z racji nieusunięcia konfrontacyjnego charakteru, praktycznie konfrontacyjnego wobec projektu obywatelskiego, klub NSZZ ˝Solidarność˝ będzie głosował przeciwko takiemu kształtowi konstytucji. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MarszalekSenatu">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#MarszalekSenatu">Proszę pana posła Jana Rokitę, Koło Konserwatywno-Ludowe. Jako następny zabierze głos pan poseł Eugeniusz Januła, Nowa Demokracja - Koło Poselskie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanRokita">Panie Marszałku! Panie Prezydencie Rzeczypospolitej! Szanowni Państwo! W tej nie najlepszej, jak się wydaje, konstytucji - pewnie ocena moja i ocena pana prezydenta, i większości tej Izby w tej materii jest różna - trzeba w moim przekonaniu docenić wysiłek, jaki podjął pan prezydent Aleksander Kwaśniewski, jeśli chodzi o parę istotnych spraw, na rzecz jej naprawienia. Myślę przede wszystkim o tym, że w dość swoistej roli, aczkolwiek roli słusznej z mojego punktu widzenia, występuje prezydent wprowadzający do projektu konstytucji przepisy mające umoralnić obyczaje parlamentarne. Mam na myśli przepis o zakazie sprawowania różnych stanowisk przez parlamentarzystów, jak też przepis ograniczający tak powszechnie krytykowane immunitety parlamentarne.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JanRokita">Myślę, że nie ma wątpliwości co do tego, że pod tym względem wysiłek pana prezydenta jest godzien wielkiej pochwały, zwłaszcza gdyby się miał okazać wysiłkiem niedaremnym. Komisja Konstytucyjna zasadę likwidacji części immunitetów już przyjmowała, a parlament następnie ją odrzucał. Chcę więc panu prezydentowi życzyć, ażeby trud jego pod tym względem nie okazał się w trakcie dzisiejszych głosowań trudem daremnym. Mam nadzieję, że taki nie będzie.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#JanRokita">To niewątpliwie dotyczy także proponowanych przez pana prezydenta reguł natychmiastowego wprowadzenia ostateczności orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Ta materia dotyczy także - w jakimś specyficznym sensie - szeroko rozumianej moralności prawnej. To są poprawki zmierzające ku zdrowiu państwa.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#JanRokita">Ku zdrowiu państwa zmierzają też - przynajmniej niektóre - poprawki dotyczące struktury władzy wykonawczej. I tutaj już pan prezydent nie spotkał się z łaskawością Komisji Konstytucyjnej i - jak można się domyślać - nie spotka się także z łaskawością Zgromadzenia Narodowego. Prezydent proponuje zlikwidowanie parlamentarnych łowów na poszczególnych ministrów - czyli słynnego art. 159 - łowów, które, usankcjonowane w ˝małej konstytucji˝, wykazały swoją niekonstruktywność, swoją sprzeczność z innym przyjętym w polskim ustroju konstytucyjnym trybem zmieniania ministrów w poszczególnych rządach - przez porozumienie premiera z prezydentem. Widać było ostatnio - w związku z głośną sprawą jednego z wicepremierów - jak te dwa tryby mogą ze sobą kolidować, uruchomione równocześnie z jednej strony przez premiera, a z drugiej przez część parlamentu. Rozsądny zatem projekt w tej materii chyba będzie odrzucony przez Zgromadzenie Narodowe - i żałuję tego.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#JanRokita">Nie znalazł także uznania Komisji Konstytucyjnej - i pewnie nie znajdzie zrozumienia w Zgromadzeniu Narodowym - rozsądny projekt umacniający władzę wykonawczą w innym punkcie, mianowicie dopełniający niejako instytucję konstruktywnego wotum nieufności poprzez wprowadzenie sankcji za uchwalenie wotum nieufności rządowi, który o wotum zaufania wnosi sam dla siebie, sankcji w postaci możliwości rozwiązania parlamentu przez prezydenta. Można zauważyć pewną tendencję polegającą na tym, że wszędzie tam, gdzie prezydent próbuje umoralniać parlament czy umoralniać obyczaje parlamentarne, Komisja Konstytucyjna daje na to przyzwolenie, choć w głosowaniach przyjmowała to niewielką większością głosów. Wszędzie tam, gdzie prezydent czyni starania na rzecz usensownienia i wzmocnienia władzy wykonawczej, Komisja Konstytucyjna jest bezwzględna i Zgromadzenie Narodowe także raczej nie daje prezydentowi żadnych szans. To Zgromadzenie Narodowe nie lubi silnej władzy wykonawczej - i jestem bardzo zadowolony, że trochę bardziej od Zgromadzenia Narodowego lubi ją pan prezydent.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#JanRokita">Niemniej kilka dalszych poprawek pana prezydenta odnoszących się do władzy wykonawczej musi w moim przekonaniu budzić niepokój. Mianowicie od dawna jestem zwolennikiem poglądu, że w kraju głęboko zanarchizowanym, o bardzo słabej władzy, jakim jest Polska, już dawno trzeba było podjąć decyzję co do tego, gdzie ma się koncentrować władza wykonawcza w państwie, a nie rozpraszać jej pomiędzy rozmaite ogniwa władzy tak, ażeby dochodziło do ich wzajemnego paraliżowania się. I jeśli już, panie prezydencie, Komisja Konstytucyjna i Zgromadzenie Narodowe zdecydowały się na to, ażeby raczej władzę wykonawczą - mówię: raczej, nie: konsekwentnie, ale: raczej - skoncentrować tak, by należała do rządu, to odkręcanie tej zasady, w ostatniej fazie prac konstytucyjnych, w paru istotnych miejscach, i przesuwanie władzy wykonawczej w kierunku prezydenta jest czymś, co nie służy w przyszłości silnej władzy wykonawczej w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#JanRokita">Zwłaszcza odsunięcie premiera od wnoszenia o obsadę najwyższych stanowisk wojskowych w państwie jest złym zjawiskiem z punktu widzenia zdolności rządu do nadzorowania wojskowych - sprawy bardzo aktualnej przecież w polskiej polityce. Nawet, na marginesie mówiąc, sam pomysł kadencyjności najwyższych władz wojskowych, chyba nie znany żadnej konstytucji europejskiej, jest też w gruncie rzeczy zły. A jeśli pan premier Mazowiecki podpowiada mi to rozwiązanie znane ustawodawstwu amerykańskiemu, to powiem: jest to opinia nieprecyzyjna. Ustawodawstwo amerykańskie przewiduje bowiem tylko górną granicę czasową, do której wojskowy może pełnić swoje stanowisko. Pan prezydent zobaczy sam jeszcze, co znaczy mieć tu generałów na kilkuletnie kadencje, takich, którzy mogą spać spokojnie i być pewni swoich funkcji przez kilka lat, ponieważ konstytucja określa nie tylko górną granicę czasu, do kiedy mogą pełnić funkcje, ale i dolną. Panie prezydencie, nie jest to dobry pomysł.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#JanRokita">Nie jest też dobrym pomysłem odsunięcie praktycznie rządu, premiera od wpływu, częściowego wpływu przynajmniej, na obsadę tych stanowisk w państwie, które mają decydujące znaczenie dla polityki makroekonomicznej. Jeśli prezydent ma wyłączne prawo do wniosku w sprawie prezesa Narodowego Banku Polskiego - nie potrzeba tu kontrasygnaty rządu, kontrasygnaty premiera - jeśli prezydent ma prawo do mianowania części członków Rady Polityki Pieniężnej, i to nie wymaga kontrasygnaty, a rząd takiego prawa nie ma w ogóle, to oznacza, że prezydent ma faktycznie większy wpływ na politykę makroekonomiczną państwa niż rząd i premier. Otóż to nie jest zjawisko zdrowe, Wysoka Izbo, panie prezydencie. W moim przekonaniu w związku z tymi punktami, w których koncepcja skoncentrowania władzy wykonawczej tak, by należała do rządu, została przez poprawki pana prezydenta rozmyta, część tych uprawnień bowiem znowu przechodzi do urzędu prezydenta, w istocie rzeczy summa summarum całość struktury władzy wykonawczej ostatecznie w Polsce zostanie osłabiona.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#JanRokita">Chcę jeszcze tylko wyrazić żal - skoro pan prezydent jest obecny i przysłuchuje się naszej debacie - że, jak powiedział pan senator Andrzejewski, porozumienie czworga przyjęło rozwiązania konstytucyjne, zapisy konstytucyjne niekorzystne dla polskiego samorządu terytorialnego, dla decentralizacji państwa i reformy administracji publicznej. Osobiście liczyłem w pewnym momencie na to, że pan prezydent ustaleniom wynikającym z porozumienia czworga w tym wypadku się przeciwstawi, że wniesie poprawki, które dadzą szansę rozwojowi samorządności terytorialnej w Polsce i dadzą szansę wprowadzenia do konstytucji przynajmniej tego dorobku intelektualnego reformy administracji publicznej, który związany jest chociażby z ubiegłoroczną reformą centrum. Tak się nie stało; żałuję tego, bo myślę, że pan prezydent miał szansę te zapisy do konstytucji ostatecznie wprowadzić.</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#JanRokita">Chciałbym na koniec powiedzieć tylko jeszcze jedno, mianowicie że bez względu na to, co ostatecznie się stanie z poprawkami pana prezydenta w wyniku dzisiejszych głosowań w Zgromadzeniu Narodowym, tak czy owak, nie mogę podzielić tej opinii - pięknym językiem wyrażonej tutaj, bardzo namiętnie, przez czcigodnego pana premiera Tadeusza Mazowieckiego - że to namiętności każą dzisiaj mieć krytyczny punkt widzenia wobec tej konstytucji, a nie rozum. Nie mam żadnego namiętnego stosunku do tej konstytucji i to rozum mi, panie premierze, dzisiaj podpowiada, że wbrew pańskim intencjom ta konstytucja będzie przez bardzo znaczącą część polskiego społeczeństwa uważana - słusznie czy niesłusznie, przyjmijmy fakty - za konstytucję jej narzuconą. Będzie to znacząca część polskiego społeczeństwa, i co więcej, panie premierze, będzie to część być może najbardziej patriotyczna tego społeczeństwa. (Poruszenie na sali) Paradoksalnie będzie to być może najbardziej patriotyczna część tego społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#JanRokita">Myślę, że bieg zdarzeń dalszej historii pokaże, czy z pomocą tej konstytucji uda się rzeczywiście zbudować silne państwo i poczucie solidarności narodowej. Wyrażam obawę, że - mimo, jak wierzę, szczerych intencji autorów konstytucji i w jednej, i w drugiej sprawie - silne państwo w wyniku tej konstytucji nie powstanie, a efekt narodowej solidarności może być bardzo trudny do osiągnięcia. Dziękuję. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MarszalekSenatu">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#MarszalekSenatu">Proszę o zabranie głosu pana posła Eugeniusza Janułę z Nowej Demokracji - Koła Poselskiego. Następny wystąpi pan poseł Piotr Ikonowicz z Polskiej Partii Socjalistycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#EugeniuszJanuła">Panie Prezydencie! Panie Przewodniczący Zgromadzenia Narodowego! Znajdujemy się w tej fazie prac nad konstytucją, kiedy ewentualne dyskusje merytoryczne powinniśmy mieć dawno za sobą. Stąd też należy wyrazić zdziwienie, że na tej sali padają argumenty, które wielokrotnie już były przedstawiane - zarówno za, jak i przeciw - w szczególności podczas obrad Komisji Konstytucyjnej, jak i w trakcie obrad Zgromadzenia Narodowego - podczas pierwszego i drugiego czytania.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#EugeniuszJanuła">Ostatnia faza prac nad konstytucją, czyli debata nad poprawkami prezydenta Rzeczypospolitej, jest fazą, która generalnie zamyka dyskusję, a na temat całości tekstu konstytucji wypowie się społeczeństwo w referendum. Tak więc do poprawek prezydenta należy odnieść się merytorycznie, a później oczywiście w głosowaniu.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#EugeniuszJanuła">Nowa Demokracja uważa znaczną część poprawek prezydenta Rzeczypospolitej za zasadne, ale przedtem trzeba powiedzieć, że wypracowany model konstytucji jest typowy dla konstytucji państwa parlamentarno-gabinetowego. W związku z tym ten model konstytucji powinien być utrzymany. Wcale nie jest prawdą - a takie można było odnieść wrażenie na podstawie niektórych głosów w dyskusji - że państwo parlamentarno-gabinetowe jest państwem słabym, a państwo prezydenckie jest państwem silnym. To nie jest tak. Wie o tym w zasadzie uczeń ósmej klasy szkoły podstawowej, który się tego uczy w ramach określonego przedmiotu. Równie silne jak państwo prezydenckie może być państwo parlamentarno-gabinetowe. To jest problem pierwszy.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#EugeniuszJanuła">Jeżeli chodzi o problem niełączenia stanowisk, co jest zawarte w poprawkach prezydenta, to uważamy, że jest to propozycja całkowicie zasadna. Rzeczywiście jest to jakaś anomalia, jeśli parlamentarzyści - bo dotyczy to nie tylko posłów, ale i senatorów - mogą zajmować określone miejsca w jakiejś administracji - czy to administracji prezydenckiej, czy administracji kancelarii jednej i drugiej - lub też wchodzić w skład rządu, zajmując stanowiska, których nie należy rozpatrywać w aspekcie politycznym, lecz w aspekcie merytorycznym, bo za takie stanowiska należy uznać stanowiska podsekretarzy stanu. Tę poprawkę Nowa Demokracja zamierza poprzeć.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#EugeniuszJanuła">Druga ważna poprawka, która oddaje charakter państwa, to poprawka odnosząca się do zastąpienia władz państwowych władzami publicznymi. Wszystkie rodzaje władz powinny mieć tę samą podmiotowość prawną. Nie może być rozgraniczenia, że władze państwowe to jeden rodzaj władzy, a władze samorządowe opierają się na innym układzie politycznym. Wprawdzie ewentualnych enklaw, które w kategoriach światopoglądowych stają się fundamentalistycznymi, jest na razie w naszym kraju niewiele, ale istnieje zagrożenie, że niektóre gminy mogą się w takie enklawy przekształcić. Tak więc poprawka dotycząca rozszerzenia zakresu na całokształt władz, na wszystkie władze publiczne, a takimi są również władze samorządowe, naszym zdaniem jest jak najbardziej godna poparcia. Dotyczy to art. 25.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#EugeniuszJanuła">Pewne wątpliwości natomiast budzą poprawki prezydenta Rzeczypospolitej co do uprawnień prezydenta w zakresie nominacji szefa Sztabu Generalnego, prezesa Sądu Najwyższego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego itd. To jest, powiedzmy, wzięte z modelu amerykańskiego, ale w rozumieniu obecnego kształtu konstytucji jest to znowu przyznanie prezydentowi pewnych praw i w efekcie przyjęcia tych poprawek konstytucja może mieć charakter dualistyczny, żeby nie powiedzieć hybrydalny. Jeżeli przyjmujemy w konstytucji, że państwo będzie miało charakter parlamentarno-gabinetowy, to poprawki prezydenta nasuwają pewne wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#EugeniuszJanuła">I wreszcie dyskutowany już z tej trybuny problem immunitetów, immunitetów parlamentarnych, w domyśle jest jeszcze kwestia immunitetów sędziowskich itd. Do problemu należy odnieść się wszechstronnie. Oczywiście padały tutaj argumenty za zniesieniem immunitetu i ograniczeniem go tylko do aspektu ściśle czy sensu stricto politycznego. Były to oczywiście rzeczowe argumenty, trudno z nimi polemizować. Ale musimy wziąć pod uwagę, że podobne są argumenty drugiej strony. Oby nie doszło do sytuacji, że jakaś władza zechce zamykać parlamentarzystów na przysłowiowe 72 godziny, żeby przeczekali w areszcie głosowanie w sprawie wotum nieufności dla rządu. Byłaby to karykaturalna sytuacja, ale takie sytuacje w anormalnej sytuacji mogą zaistnieć. Tak więc Nowa Demokracja jest za utrzymaniem immunitetu poselsko-senatorskiego w dotychczasowej formie, biorąc pod uwagę, że obecna konstytucja nie jest konstytucją fundamentalną na 50 lat, ale jest konstytucją typową dla okresu przejściowego, czyli na 15-20, a może 25 lat. Stąd też, mimo że można by zgłosić wiele uwag krytycznych do konstytucji, trzeba powiedzieć, że konstytucja jest dobra. Ale nie wyciągajmy z tego zbyt dobrych wniosków dla siebie, żeby mówić, że oto dokonaliśmy wielkiego dzieła. Ten parlament był wybrany przede wszystkim po to, żeby uchwalić nową konstytucję. I w ten sposób uchwalając konstytucję wywiązaliśmy się jako parlament z naczelnego zadania, do którego zostaliśmy wybrani.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#EugeniuszJanuła">Czy dokonaliśmy dobrej rzeczy, czy złej, to oceni społeczeństwo w referendum konstytucyjnym, ale wszystko wskazuje na to, że jest to dokument spójny, który traktuje państwo jako dobro wszystkich obywateli. Jest to dokument, w którym rzeczywiście dokonujemy określonego postępu społecznego, postępu w zakresie demokratyzacji. Jest to dokument na miarę początku XXI w. I to ewentualnie możemy sobie poczytać za zasługę, że przy całym odwołaniu się do tradycji, również tradycji konstytucyjnej, chociażby do konstytucji z 1921 r., uchwaliliśmy dokument nie na lata międzywojenne, ale właśnie na początek XXI w. I jest to zasługą parlamentu, również prezydenta, który zgłosił określone poprawki. Prawdopodobnie społeczeństwo oceni naszą pracę w sposób krytyczny, ale miejmy nadzieję, że pozytywny i będziemy mieli właśnie po 7 latach budowy demokracji najważniejszy w sensie demokratyzacji dokument, mianowicie Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej, odpowiadającą pierwszej połowie XXI w. Dziękuję bardzo. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MarszalekSenatu">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#MarszalekSenatu">Proszę o zabranie głosu pana posła Piotra Ikonowicza, Polska Partia Socjalistyczna. Następny będzie pan poseł Janusz Szymański, niezależny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PiotrIkonowicz">Panie Prezydencie! Panie Marszałku! Wysokie Zgromadzenie Narodowe! Koło Parlamentarne Polskiej Partii Socjalistycznej zgłosiło kilka poprawek. Chcieliśmy, aby pan prezydent je przeprowadził. Byliśmy tu jakby w sprzeczności sami ze sobą. Polska Partia Socjalistyczna przeciwstawia się silnej pozycji prezydenta, a jednocześnie chcieliśmy, aby prezydent wykazał się siłą potrzebną do wprowadzenia naszych poprawek. Nasze poprawki oczywiście szły na lewo od porozumienia czterech ugrupowań, a nieuwzględnienie tych poprawek, jak choćby poprawki mówiącej o bezpłatnej edukacji na wszystkich jej szczeblach, rozczarowało nas, ale jednocześnie potwierdziło przywiązanie pana prezydenta do modelu, w którym prezydent nie konkuruje o władzę z rządem i parlamentem, nie kreuje się na sprawcę, lecz jedynie na moderatora, negocjatora, człowieka, który ma organizować dialog między różnymi ugrupowaniami politycznymi.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PiotrIkonowicz">I w tej chwili poprawki, które mamy przed sobą, poza technicznymi, legislacyjnymi, właściwie sprowadzają się do prób poszczególnych czterech ugrupowań ugrania jeszcze kilku punktów, pociągnięcia jeszcze trochę w swoją stronę. I żadna z tych poprawek nie łamanie zawartego kompromisu.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PiotrIkonowicz">Z tego miejsca wyrażał na ten temat ubolewanie senator Andrzejewski. I wydaje mi się, że jego żal, że jego opcja polityczna nie wzięła udziału w tym wielkim dziele, jakim jest tworzenie Konstytucji Rzeczypospolitej, jest na pewno szczery, i ja to bardzo dobrze rozumiem. Myślę, że mimo takiego, a nie innego wyniku wyborów była szansa, aby do takiego kompromisu doszło. Była szansa, aby to ugrupowanie i ten nurt znalazł się wśród współtwórców konstytucji, do końca. Niestety, konfrontacyjna logika tych działań NSZZ ˝Solidarność˝ i Akcji Wyborczej ˝Solidarność˝ to udaremniły. Niemniej jednak to właśnie Koło Parlamentarne Polskiej Partii Socjalistycznej do ostatniej chwili jeszcze zgłaszało prezydentowi konieczność bądź potrzebę zawarcia w tej konstytucji zapisu o Komisji Trójstronnej, niewątpliwie największym dorobku ustrojowym okresu po ˝okrągłym stole˝, który mógłby być pewnym novum ustrojowym na skalę europejską. Między innymi dlatego, iż obawiamy się, że w wyniku decyzji wyborców kiedyś dojdzie do władzy jakaś koalicja, która uzna, że nie trzeba rozwiązywać problemów przy stole między związkami, pracodawcami i przedstawicielami rządu, chcielibyśmy, aby ta instytucja była podniesiona do rangi konstytucyjnej.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#PiotrIkonowicz">Z poprawek, które musimy dzisiaj rozważyć, jedną z fundamentalnych, a już wielokrotnie wspominanych, jest poprawka mówiąca o tym, że nie tylko władze państwowe, ale władze publiczne zachowują bezstronność. Podczas dyskusji w Komisji Konstytucyjnej z dużym zdziwieniem słuchałem wypowiedzi świadczących o oporach, przeciwko temu zapisowi, m.in. posła Pawlaka i posłanki Lipowicz z Unii Wolności. Wówczas pozwoliłem sobie zadać pytania, które chciałbym jeszcze raz powtórzyć: Co komu może przeszkadzać bezstronność gminy, bezstronność województwa, bezstronność władz samorządowych? A jeżeli nie bezstronne, to jakie - stronnicze? Przecież nikt z tego miejsca nie odważył się powiedzieć, iż chciałby, aby gmina miała charakter wyznaniowy. Dlatego ze szczególną uwagą słuchałem również dzisiejszego przemówienia pana posła Pawlaka i czekałem na argumenty, które mają przemawiać przeciwko bezstronności władz publicznych. Usłyszałem, że zapis ten może rodzić rozmaite trudności, a więc znowu ogólniki. W tym miejscu padło również z ust pana posła Rokity, twórcy Inicjatywy 3/4, stwierdzenie świadczące o poparciu, też mniej więcej na poziomie 3/4, dla pana prezydenta i jego trudu w tworzeniu konstytucji. (Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#PiotrIkonowicz">Z dużym zdumieniem wysłuchałem pointy tego wystąpienia, która ma świadczyć o tym, że cały ten trud jednakowoż powoduje, iż pan prezydent i całe Zgromadzenie Narodowe narażają się szczerym patriotom. Jeżeli bowiem mierzyć patriotyzm zaangażowaniem w sprawy publiczne, to owi patrioci powinni byli w stosownym czasie pójść do urn i wybrać sobie takie Zgromadzenie Narodowe, które realizowałoby ich wizję ustrojową, ponieważ podstawowym patriotycznym obowiązkiem jest udział w demokracji i uczestniczenie w powszechnym, wolnym głosowaniu.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#PiotrIkonowicz">Następny kontrowersyjny zapis odnosi się do wpisania do konstytucji Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. I znów pan Andrzejewski powiada, że nie godzimy się na to, aby choćby takie gwarancje zostały zapisane. Bardzo wielu dyskutantów, i trzeba to tutaj przywołać, twierdzi, że nie chcemy tak małych gwarancji, ponieważ i w obowiązującym ustawodawstwie, i w uchwalanych później międzynarodowych paktach są zapisane o wiele większe prawa, do których przestrzegania zobowiązała się Rzeczpospolita Polska. W Komisji Konstytucyjnej istniała obawa, iż inspiratorzy tego zapisu (o ile mi wiadomo, Unia Wolności) niepokoją się, że w najbliższym czasie dojdzie do takiego załamania się standardów praw człowieka, iż musimy się cofnąć na linię oznaczoną przez Powszechną Deklarację Praw Człowieka, która jest znacznie poniżej dzisiejszych standardów i oczekiwań. Tak więc komisja proponuje, aby ten zapis odrzucić. Myślę, że dla tej konstytucji nie ma to zasadniczego znaczenia, ponieważ i tak o standar-dach praw człowieka przesądza całość jej zapisów, która gwarantuje te prawa, jak sądzę, w wystarczającym stopniu.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#PiotrIkonowicz">Jeśli chodzi o kolejne dwie poprawki, to wydaje mi się, że prezydent wniósł je w przekonaniu, iż takie jest oczekiwanie społeczne. Jedna z tych poprawek dotyczy niełączenia funkcji wiceministra, podsekretarza stanu z funkcją poselską. Sprawa ta nie jest oczywista, mam olbrzymie wątpliwości co do tej poprawki. Po pierwsze, uważam, iż obywatele mają prawo do tego, aby w rządzie zasiadali ludzie, którzy otrzymali ich poparcie w wyborach. Jest to dodatkowa gwarancja, że w rządzie nie znajdą się ludzie przypadkowi, mierni, słabi, nie cieszący się szacunkiem i zaufaniem społecznym. Czym jest w istocie zakaz łączenia tych funkcji? Jest on odebraniem obywatelom wpływu na obsadę tych stanowisk. W dotychczasowej sytuacji istniała bowiem możliwość, że to obywatele wypromują elitę, której wejście na określone pozycje społeczne nie wzbudzi żadnych wątpliwości. Oczywiście nie bez znaczenia dla moich wyborców jest również fakt, że wiceminister Manicki siedzi dwa miejsca ode mnie i mogę coś załatwić, nie zapisując się na posłuchanie do jego gabinetu. Myślę, że to też ma znaczenie.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#PiotrIkonowicz">Kolejny zapis, który wzbudził bardzo wiele emocji, dotyczy immunitetu. Otóż, Wysokie Zgromadzenie Narodowe, można mieć dwa sposoby myślenia o naszej misji, o naszej pracy, o funkcjach publicznych, które pełnimy. Pierwszy polega na założeniu, że się nie sprawdziliśmy; wtedy musimy oddać diety, zrezygnować z immunitetu, nisko schylić głowę i mieć nadzieję, że będą nas trochę mniej nie lubić. Drugi polega na tym, żeby zasłużyć na immunitet, żeby zasłużyć na szacunek publiczny i uchwalić tę konstytucję, która będzie najlepszym dowodem, że tej Izbie przysługuje immunitet.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#PiotrIkonowicz">Chciałbym również powiedzieć o bardzo ważnym problemie, który wiąże się z immunitetem. Otóż pan premier Mazowiecki powiedział coś, czego się świetnie słucha, ale co niekoniecznie jest prawdą. Powiedział on, że żyjemy w państwie prawa i nie istnieje duże ryzyko, iż posłowie zostaną zaatakowani, mówiąc popularnie - ˝wrobieni˝, staną się ofiarami prowokacji policyjnej itd. Otóż chcę przypomnieć, że żyjemy w kraju, w którym nie rozliczono żadnej wielkiej afery gospodarczej. Żyjemy w kraju, w którym w związku z tym jest cała masa brudnych pieniądzy, które niejednokrotnie, co już stwierdziliśmy, służą do przekupywania aparatu represji, aparatu sądowego i całego aparatu państwowego. Oczywiście nie jest to regułą, ale takie wypadki się zdarzają. Wydaje mi się, że głównym zadaniem posła jest bronić interesów podatników, interesów obywateli, a więc narażać się potężnym i wpływowym grupom ludzi, którzy czerpią nielegalne zyski z afer gospodarczych. Jako poseł miałbym związane ręce, gdybym się musiał zastanawiać, co ci ludzie mi mogą zrobić, jeżeli będę przeciwstawiał się działaniom na szkodę podatników i budżetu państwa. Dlatego apeluję o ponowne zastanowienie się nad odrzuceniem tej części immunitetu, który ma być gwarancją naszego pozytywnego działania dla państwa i społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#PiotrIkonowicz">Wreszcie powstała kontrowersja wokół zapisu zaproponowanego przez Unię Pracy, mającego zagwarantować podatnikom minimum egzystencji, tak aby daniny publiczne, wszelkiego rodzaju podatki nie doprowadziły do sytuacji, w której uczciwy obywatel, płacąc je wszystkie, nie ma za co utrzymać rodziny. Wydaje mi się, że rezygnacja - to się niestety już stało - z tej gwarancji konstytucyjnej jest nieskorzystaniem z okazji wpisania czegoś, co zwiększyłoby poparcie dla naszej ustawy zasadniczej.</u>
          <u xml:id="u-24.10" who="#PiotrIkonowicz">Kończąc te uwagi, chciałbym powiedzieć, że bardzo często spotykamy się z zarzutem, że zbyt szybko pracujemy nad konstytucją. Jeżeli to Zgromadzenie Narodowe pracowało przez prawie cztery lata nad ustawą zasadniczą, a krytycy twierdzą, iż pracowało za długo, to jak długo zamierzają oni przygotowywać swoją nową konstytucję? Czy w takim razie społeczeństwo nie powinno wyciągnąć z tego faktu wniosku, czy nie powinno masowo poprzeć tego projektu, mimo wszystkich jego wad, jakie ma każdy kompromisowy dokument? Polska Partia Socjalistyczna uważa, że powinno i poprze. Dziękuję bardzo. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje marszałek Sejmu Józef Zych)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MarszalekSejmu">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#MarszalekSejmu">Obecnie głos zabierze pan poseł Janusz Szymański, nie zrzeszony, a następnie pan marszałek Adam Struzik, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JanuszSzymański">Panie Prezydencie! Panie Przewodniczący Zgromadzenia! Wysokie Zgromadzenie! Poprawki zgłoszone przez prezydenta Rzeczypospolitej mieszczą się w logice uchwalonej ustawy zasadniczej. Są to poprawki ulepszające strukturę, a także przejrzystość naszej ustawy zasadniczej. Jednak kilka z tych poprawek budzi kontrowersje czy wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#JanuszSzymański">Wysoka Izbo! Myślę, że należy rozwiać pewne mity czy wytłumaczyć pewne instytucje. Otóż nie jest prawdą, że poprawki pana prezydenta znoszą instytucję immunitetu. W konstytucji mamy dwa rodzaje immunitetu. Pan prezydent proponuje utrzymać w całości immunitet materialny, a więc wprowadza zasadę niekaralności za wszystkie czyny związane z czynnościami wynikającymi z wykonywania mandatu poselskiego, natomiast proponuje usunąć instytucję immunitetu formalnego. Co do immunitetu formalnego powstały różne wątpliwości. Immunitet formalny nie oznacza niekaralności, natomiast oznacza tzw. przeszkodę w realizacji procesu czy procedury karnej związanej z czynem, który jest zagrożony karą przewidzianą przez Kodeks karny. Zasada niekaralności w okresie sprawowania funkcji oznacza, że po wygaśnięciu mandatu ta odpowiedzialność jest realizowana. Wydaje się więc, że propozycja pana prezydenta w tym zakresie jest propozycją dyskusyjną. Okres przedawnienia nie biegnie, tak że możliwość ukarania sprawcy takiego czynu następuje bezpośrednio po wygaśnięciu mandatu. O ile wiem, nigdy nie było tak, żeby osoby, które w sposób nie budzący wątpliwości dokonały czynów, które są zabronione czy zagrożone karą, nie poniosły odpowiedzialności. Poniosły ją również w czasie wyborów, ponieważ wyborcy nie obdarzyli tych osób swoim zaufaniem.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#JanuszSzymański">Myślę, że to nie jest dyskusja o tym, czy immunitet ma być czy nie, tylko jest to problem tzw. sposobu doboru osób do parlamentu i pewnych zachowań klasy politycznej. Wydaje się, że jednak rozwiązanie zawarte w pierwotnym tekście jest tutaj rozwiązaniem dobrym. Natomiast powiem szczerze, że na tle lektury poprawki pana prezydenta będzie rodziła się wątpliwość, co mieści się w zakresie immunitetu materialnego, a więc jakie czyny są bezpośrednio związane z wykonywaniem mandatu poselskiego czy senatorskiego, a jakie nie.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#JanuszSzymański">Druga kwestia, która też należy do spraw wątpliwych, to jest sprawa incompatibilitas. Tu toczą się różne dyskusje i różne spory w obrębie doktryny, nie ma żadnego klarownego modelu. Wystarczy przedstawić model francuski, gdzie jest tzw. niepołączalność bezwzględna, a więc z chwilą kiedy uzyskuje się nominację rządową, traci się mandat parlamentarny i jednocześnie wraz z wyborem przedstawiciela do Zgromadzenia Narodowego następuje wybór jego zastępcy. W sytuacji, kiedy otrzymuje się nominację, zastępca zastępuje deputowanego. Wydaje się, że ten model przy realizacji czystej zasady niepołączalności byłby najlepszy do zastosowania.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#JanuszSzymański">Z kolei odwrotność tego systemu stanowi system brytyjski, który wprowadza obowiązek bezwzględnego łączenia funkcji. Ministrem i członkiem rządu Jej Królewskiej Mości może być ten, który jest obdarowany zaufaniem publicznym, a więc uzyskał mandat parlamentarny. Chcę pokazać, że są to sprawy bardzo dyskusyjne. Na pewno instytucja immunitetu jest instytucją bardzo łasą na poklask społeczny, natomiast chcę bardzo jasno powiedzieć, że solidaryzuję się w pełni z poglądami wyrażonymi przez pana prezesa Wojciechowskiego, ponieważ immunitet parlamentarny to nie jest wymysł dwóch czy czterech ostatnich lat, tylko jest to wymysł czy instytucja znana od dawna parlamentaryzmowi i myśli konstytucyjnej Europy powojennej. Tak więc wydaje się, że ze szczególną troską powinniśmy ważyć tutaj swoje zachowanie przy rozstrzyganiu ostatecznego brzmienia tych postanowień konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#JanuszSzymański">Chcę zdecydowanie poprzeć te poprawki pana prezydenta, które wprowadzają pewną przejrzystość przy realizacji funkcji kreacyjnej. Wydaje się, że wybór prezesów Trybunału Konstytucyjnego w trybie, który proponuje prezydent Rzeczypospolitej Polskiej - a więc dokonuje tego wyboru sam prezydent - wprowadza moim zdaniem zasadniczą depolityzację Trybunału. Wybór przez Sejm jest zawsze wyborem, który wprowadza element ocen politycznych i różnych uzgodnień, które - moim zdaniem - z oceną merytoryczną czy fachowością kandydata nie zawsze mają do końca wszystko wspólne.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#JanuszSzymański">Trzy miesiące zamiast sześciu... Wydaje się, że nam wszystkim powinno zależeć na szybkim uchwaleniu konstytucji i szybkim jej wejściu w życie. Przypomnę tylko, Wysokie Zgromadzenie, że należy podjąć duży wysiłek w celu przygotowania projektu ustawy konstytucyjnej Przepisy wprowadzające i przejściowe, ponieważ tutaj musimy wykonać pewną pracę.</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#JanuszSzymański">Panie Przewodniczący Zgromadzenia! Chciałbym powiedzieć, że Komisja Konstytucyjna aż w 38 przypadkach proponuje poprzeć poprawki prezydenta Rzeczypospolitej, co pokazuje, że mieszczą się w logice i konsekwencji struktury konstytucyjnej. Natomiast chcę, Wysokie Zgromadzenie, stwierdzić, kończąc swoje wystąpienie, że przed nami ciężka lekcja edukacji obywatelskiej, a więc ciężka lekcja przedstawiania tych rozwiązań ustrojowych, które będą przedmiotem oceny referendum. Sądzę, Wysokie Zgromadzenie, że referendum majowe jako zatwierdzające tę konstytucję jest referendum pożądanym w tym terminie, i sądzę, że nasze państwo zasługuje na konstytucję. W żaden sposób, czy w ramach współpracy w Radzie Europy, czy w innych instytucjach europejskich, członek polskiego parlamentu nie jest w stanie w sposób racjonalny wytłumaczyć, dlaczego nasze państwo - w końcu twórca przemian ustrojowych, systemowych w Europie - nie ma do dzisiaj nowej konstytucji. Wszyscy nasi sąsiedzi mają konstytucje uchwalone w latach dziewięćdziesiątych. Niedawno Ukraina uchwaliła konstytucję, która jest bardzo dobrze oceniana, przynajmniej na płaszczyźnie współpracy w Radzie Europy. Myślę, że referendum majowe przybliża nas do rodziny narodów, które mają nowe konstytucje, w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Dziękuję bardzo. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MarszalekSejmu">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#MarszalekSejmu">O zabranie głosu proszę pana marszałka Senatu Adama Struzika, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AdamStruzik">Panie Prezydencie! Panie Przewodniczący Zgromadzenia Narodowego! Wysokie Zgromadzenie! To, że uchwalenie konstytucji jest zjawiskiem dynamicznym, widzimy wszyscy podczas dzisiejszej debaty. Jeszcze wielu z nas ma wątpliwości. Jaki będzie ostateczny kształt, zależeć będzie od głosowania, które odbędzie się na tej sali za kilkanaście minut.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#AdamStruzik">Wszelkie wątpliwości zgłosili już moi koledzy. Ja chciałbym ograniczyć się wyłącznie do jednej poprawki pana prezydenta, do poprawki nr 21, bo dotyczy ona instytucji, której mam zaszczyt przewodniczyć. Otóż odnosi się ona do zapisu w art. 123 konstytucji. Pan prezydent proponuje, aby skreślić następujący artykuł: ˝Senat wspiera działania organów władzy publicznej i organizacji społecznych mające na celu zachowanie związku Polaków zamieszkałych za granicą z narodowym dziedzictwem kulturalnym˝.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#AdamStruzik">Muszę powiedzieć, że ze zdziwieniem przyjąłem zgłoszenie tej poprawki, nie ma bowiem ona żadnego, według mojej oceny, uzasadnienia. Otóż już w preambule konstytucji zapisujemy, że jesteśmy złączeni więzami wspólnoty z naszymi rodakami rozsianymi po świecie. Sądzę, że Senat Rzeczypospolitej Polskiej, który, po długiej dyskusji, znalazł swoje miejsce w konstytucji - mimo nieudanych prób przekształcenia, unowocześnienia jego struktury, przekształcenia go w izbę samorządową - jeśli chodzi o kwestie opieki nad Polonią, współpracy z organizacjami pracującymi na rzecz Polonii, ma swoją rolę i w przeszłości, w tradycji, i dzisiaj. Jeśli o tę przeszłość i tradycję chodzi, to w czasach II Rzeczypospolitej marszałkowie Senatu Julian Juliusz Szymański, Władysław Raczkiewicz byli pierwszymi twórcami Światpolu, a więc organizacji, która jednoczyła naszych rodaków rozsianych na całym świecie.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#AdamStruzik">Polska diaspora, jak państwo wiedzą, liczy blisko 12 mln ludzi. Nie ma takiego kraju na świecie, w którym by nie było naszych rodaków. I oni jednak oczekują docenienia ich wysiłków dla budowania suwerennej ojczyzny, pomocy czysto symbolicznej, docenienia ich obecności, docenienia ich związku z ojczyzną, ich patriotyzmu, a w wypadku naszych rodaków na Wschodzie również konkretnej pomocy materialnej, edukacyjnej, kulturalnej. Sądzę, że Senat może i powinien tę rolę spełniać. Dlatego też wydaje mi się, że poprawka zmierzająca do ograniczania roli drugiej izby w tym względzie, czyli aby również w tym obszarze Senat nie miał uprawnień zapisanych w konstytucji, jest błędna. Oczywiście może ona zostać wycofana - jeśli może - natomiast jeśli nie, to apeluję do pań i panów senatorów, posłów o odrzucenie jej w głosowaniu. Uważam, że Senat przez swą pierwszą, drugą i trzecią kadencję udowodnił, że w tym obszarze robi bardzo wiele pożytecznego, wiele dobrego dla naszych rodaków, dla tych wszystkich ludzi, którzy czują się ciągle Polakami i życzą naszej ojczyźnie jak najlepiej.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#AdamStruzik">Ponadto chcę zwrócić uwagę również na to, że emigracja polska zachowała ciągłość państwa polskiego, a następnie symbole tej władzy zostały przekazane prawowitym władzom polskim i sądzę, że również z tego powodu należy się naszym rodakom szacunek i opieka ze strony wszystkich instytucji. Senat, ze względu na swoją szczególną rolę zapisaną w konstytucji, nie będzie przecież ograniczał nikogo w tych pozytywnych działaniach. Natomiast zapisanie w konstytucji tego uprawnienia sprawi, że nasi rodacy za granicą nabiorą przekonania, że o nich myślimy, że o nich dbamy, że o nich pamiętamy. Dziękuję bardzo. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MarszalekSejmu">Dziękuję panu marszałkowi.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#MarszalekSejmu">Zarządzam półgodzinną przerwę do godz. 13.50.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 13 min 20 do godz. 13 min 51)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MarszalekSenatu">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#MarszalekSenatu">Kontynuujemy debatę nad propozycjami prezydenta RP zgłoszonymi do Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej uchwalonej w drugim czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#MarszalekSenatu">Proszę o zabranie głosu pana posła Aleksandra Bentkowskiego z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Następnie głos zabierze pan poseł Krzysztof Kamiński z Porozumienia Prawicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#AleksanderBentkowski">Panie Prezydencie! Panowie Marszałkowie! Wysokie Zgromadzenie Narodowe! Głosując po drugim czytaniu za przyjęciem całości projektu konstytucji w większości byliśmy przekonani, że prace nad konstytucją zostały zakończone. Sądziliśmy, że prezydent tylko w nieznacznym stopniu będzie ingerował w treść konstytucji i w zasadzie ograniczy się do zupełnie oczywistych poprawek. Ku naszemu wielkiemu zdziwieniu otrzymaliśmy propozycję aż 41 poprawek, wśród których zaledwie kilka miało charakter porządkowy czy stylistyczny, a pozostałe w duży, a niekiedy wręcz zasadniczy sposób zmieniały treść konstytucji. W tym miejscu nasuwa się pytanie: Czy efekt naszej trzyletniej pracy jest na tyle zły, że konieczne jest wprowadzenie w ostatnim etapie aż 41 poprawek, bez których poprawek konstytucja nie byłaby dobra, czy też prezydent uznaje za celowe ograniczanie kompetencji Sejmu, przy jednoczesnym wzmocnieniu władzy prezydenta i rządu?</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#AleksanderBentkowski">Przykłady na tę ostatnią tezę można podać następujące:</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#AleksanderBentkowski">1) Poprawka nr 29, dotycząca art. 160, zgodnie z którą w wypadku nieudzielenia przez Sejm wotum zaufania Radzie Ministrów prezydent może skrócić kadencję Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#AleksanderBentkowski">2) Poprawka nr 28, w której proponuje się skreślenie art. 159, a więc zapisu o prawie Sejmu do uchwalenia wotum nieufności dla pojedynczego ministra.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#AleksanderBentkowski">Kolejne przykłady to poprawki nr 30, 31, 33, w których się proponuje, by nie Sejm, ale prezydent wybierał prezesów Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego i Trybunału Konstytucyjnego czy w końcu propozycja praktycznie zupełnego zniesienia immunitetu poselskiego.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#AleksanderBentkowski">Klub Polskiego Stronnictwa Ludowego z dużą uwagą przeczytał propozycje poprawek i stwierdza, że ich przyjęcie w całości doprowadziłoby do marginalizacji roli parlamentu i ograniczyłoby obowiązki parlamentu jedynie do spraw legislacji, pozbawiając go jednocześnie funkcji kontrolnej wobec rządu. Stanie się tak, jeżeli zgodzimy się na wykreślenie w konstytucji zapisu o możliwości uchwalenia przez Sejm wotum nieufności wobec poszczególnych ministrów i na poprawkę nr 29, która wprawdzie przewiduje możliwość uchwalenia przez Sejm wotum nieufności dla całej Rady Ministrów, ale pod groźbą rozwiązania parlamentu przez prezydenta. Proponowane rozwiązanie w zasadniczy sposób wzmacniałoby władzę prezydenta i praktycznie całkowicie uniezależniałoby rząd od parlamentu. W naszym przekonaniu takie rozwiązanie jest wadliwe. Narusza to zasadę trójpodziału władzy, tym bardziej że art. 161 konstytucji wyposaża prezydenta i premiera w duże uprawnienia, tym razem już zupełnie jednoznacznie, daje im bowiem możliwość dokonywania zmian na stanowiskach poszczególnych członków Rady Ministrów. Mając to na uwadze, wychodząc z założenia, że właściwa równowaga władz i wzajemna kontrola dają gwarancję stabilności państwa, posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego będą głosowali przeciwko przyjęciu obu tych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#AleksanderBentkowski">Podobne wątpliwości mamy w wypadku poprawek określających sposób wyboru prezesów najwyższych sądów i Trybunału Konstytucyjnego. Przypominam, że konstytucja przewiduje, że wybór prezesów tak naprawdę będzie dokonywany przez zgromadzenia ogólne sędziów, które to zgromadzenia przedstawiają Sejmowi po dwóch kandydatów, a Sejm spośród nich wybiera jednego. Uważam więc, że w rzeczywistości wybór najwłaściwszych osób jest dokonywany przez samych sędziów, natomiast wybór ostateczny, dokonywany przez Sejm spośród dwóch bardzo dobrych kandydatów, jest raczej formalnością, ale że odbywa się to w świetle jupiterów, przy oficjalnym przedstawieniu kandydatów, podwyższa to rangę samego wyboru i dodaje mu splendoru oraz bardzo upublicznia tę ważną czynność. Przekazanie tych uprawnień prezydentowi sprowadzi cały wybór do decyzji gabinetowych, co zapewne nie będzie umacniać przekonania o niezawisłości i samodzielności władzy sądowniczej. W tych trzech przypadkach posłowie i senatorowie Polskiego Stronnictwa Ludowego będą głosować według własnego uznania.</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#AleksanderBentkowski">Podobnie rzecz będzie się miała w przypadku dwóch następnych poprawek dotyczących immunitetu poselskiego i ostateczności orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Mówiąc o immunitecie poselskim, warto pamiętać, że instytucja ta nie ma na celu ochrony parlamentarzystów przed odpowiedzialnością karną za przestępstwa kryminalne, z założenia immunitet miał chronić parlamentarzystów przed szykanami i prowokacjami ze strony władzy, miał chronić przed pochopnymi oskarżeniami. Takie były założenia tworzenia instytucji immunitetu poselskiego we wszystkich konstytucjach. W Polsce natomiast odczytuje się immunitet jako sposób na uniknięcie odpowiedzialności karnej przez posłów i senatorów. Takie rozumowanie jest nietrafne. Przecież w ostatnich ośmiu latach Sejm i Senat rozpatrzyły ponad 20 spraw o uchylenie immunitetu i tylko w kilku sprawach skutecznie nie wyrażano zgody na prowadzenie postępowania przygotowawczego. W pozostałych sprawach immunitet był uchylony i sprawy przeciwko posłom i senatorom prowadzone były w taki sam sposób, jak przeciwko innym obywatelom. Po przeprowadzeniu całego postępowania prawie wszystkie sprawy skończyły się umorzeniem postępowania z powodu braku znamion czynu przestępczego lub braku winy. Wynika z tego wniosek, że w zasadniczej części spraw posądzenia były niesłuszne bądź pochopne. Nasuwa się pytanie: Czy w przypadku ograniczenia immunitetu takich nie trafionych spraw nie będzie znacznie więcej?</u>
          <u xml:id="u-33.8" who="#AleksanderBentkowski">Prezes Najwyższej Izby Kontroli Janusz Wojciechowski w swojej publikacji prasowej zastanawia się, czy w tej sytuacji potrzebny jest jakikolwiek immunitet, który by chronił jedynie działalność polityczną posła czy senatora. Przecież działalność polityczna nie jest przestępstwem. Kategoria przestępstw politycznych w Polsce nie istnieje, to zresztą jest jedno z osiągnięć demokracji. Immunitet ograniczony do sfery działalności politycznej to w istocie żaden immunitet. Równie dobrze można by wprowadzić immunitet w odniesieniu do sfery działalności naukowej, artystycznej czy sportowej. Immunitet ma służyć tylko ochronie przed prawem karnym niesłusznie stosowanym. Rozumując w ten sposób, można przypuszczać, że znajdzie się ktoś, kto zarzuci, że istnieje przecież bardzo rozległy immunitet sędziowski. Można zapytać, do czego on jest potrzebny, czy przypadkiem nie chroni przestępczej działalności sędziów. Czy ktoś nie zaproponuje, by przegłosować ograniczenie immunitetu sędziowskiego, tak by dotyczył tylko i wyłącznie sądzenia. Ale wtedy byłby to początek końca niezawisłości sądów.</u>
          <u xml:id="u-33.9" who="#AleksanderBentkowski">Czy nie warto tutaj zapytać, czy nie będzie podobnie w przypadku posłów? Czy pozbawienie posłów immunitetu nie będzie końcem ich niezawisłości i niezależności? Należy bowiem pamiętać, że immunitety sędziowski i poselski są oparte na takich samych zasadach. Dlaczego w takim razie nie znosimy immunitetu sędziom? Czy tylko dlatego, żeby nie było posądzenia o ograniczenie ich niezawisłości? Dlaczego nie ma tych wątpliwości w przypadku posłów? Wydaje mi się, że praca posła jest o wiele bardziej odpowiedzialna, mimo całego szacunku dla pracy sędziowskiej, i w o wiele większym stopniu posłowie narażeni są na ataki różnych ugrupowań politycznych czy osób kierujących się tylko racjami prywatnymi.</u>
          <u xml:id="u-33.10" who="#AleksanderBentkowski">Można by tutaj zadać pytanie, czy nie prostsze byłoby utrzymanie zapisu takiego, jaki on jest, i uzupełnienie regulaminu Sejmu i Senatu o treści, że w przypadku uzasadnionego podejrzenia popełnienia przez parlamentarzystę przestępstwa Sejm i Senat powinien immunitet uchylić. Będzie to rozwiązanie podobne do propozycji pana prezydenta, ale pewna, raczej symboliczna, ochrona parlamentarzystów pozostanie. Dodam, że w bardzo reklamowanym obywatelskim projekcie konstytucji w art. 63 przewiduje się immunitet poselski w identycznym zakresie jak w projekcie parlamentarnym. Podobne uregulowanie znajduje się również w projekcie senatorskim, prezentowanym tutaj przez panią senator Grześkowiak. Nie wiem, dlaczego akurat w naszym przypadku, w naszym projekcie to ograniczenie ma być tak szerokie.</u>
          <u xml:id="u-33.11" who="#AleksanderBentkowski">Odnosząc się do propozycji zmiany zapisu dotyczącego ostateczności orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego uważamy, że wprowadzenie tej poprawki doprowadzi do niespójności konstytucji w świetle art. 236, który przewiduje, że w okresie 2 lat od dnia wejścia w życie konstytucji Rada Ministrów przedstawi Sejmowi projekty zmian ustaw, by w ten sposób dostosować istniejące prawo do nowej konstytucji. Inaczej mówiąc, wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że z chwilą wejścia w życie konstytucji treść szeregu ustaw obecnie obowiązujących będzie sprzeczna z konstytucją. Właśnie z tego powodu konstytucja w art. 236 zobowiązuje rząd, aby w bardzo krótkim okresie, bowiem tylko 2 lat, dokonał niezbędnego przystosowania prawa do treści nowej konstytucji. Jest to zupełnie oczywiste, że termin ten będzie zobowiązywał zarówno rząd, jak i parlament do wyjątkowej sprawności w postępowaniu.</u>
          <u xml:id="u-33.12" who="#AleksanderBentkowski">Skoro więc dostosowanie prawa do konstytucji jest konieczne i bardzo pilne, to co mają spowodować orzeczenia Trybunału nakazujące dostosowanie obowiązującego prawa do treści konstytucji? Po co stwarzać fikcję orzekania przez Trybunał o niezgodności danej ustawy z konstytucją i jednocześnie odraczać wykonanie tego orzeczenia na przykład na 18 miesięcy, do czasu rzeczywistej możliwości zmiany przez Sejm kwestionowanej ustawy? Czy chodzi o to, by w następstwie przyjęcia tej poprawki nie rząd, lecz Trybunał Konstytucyjny decydował o tym, która ustawa powinna być nowelizowana w pierwszej kolejności? Myślę, że domaganie się w tej skomplikowanej sytuacji prawnej, jaka będzie miała miejsce po wejściu w życie konstytucji, natychmiastowego wprowadzenia ostateczności orzeczeń, wynika z przewrażliwienia purystów prawa i może skutecznie zburzyć opracowany przez rząd porządek legislacyjny dotyczący przystosowania obowiązującego prawa do nowej konstytucji. Przypomnę w tym miejscu, że orzeczenia Trybunału będą ostateczne w stosunku do ustaw uchwalonych po wejściu w życie konstytucji, a z praktyki wiemy, że najwięcej spraw skierowanych do Trybunału dotyczy interpretacji ustaw nowo uchwalonych, nie skonfrontowanych jeszcze z codzienną praktyką.</u>
          <u xml:id="u-33.13" who="#AleksanderBentkowski">Panie Marszałku! Chciałbym prosić o umożliwienie mi skorzystania z następnych 5 minut, ażebym mógł zakończyć wystąpienie, odnosząc się tylko do spraw bardziej ogólnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MarszalekSenatu">Panie pośle, regulaminowo nie jest to możliwe, ale wyrażam zgodę, proszę bardzo. (Wesołość na sali) Mogę to zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#AleksanderBentkowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#AleksanderBentkowski">Wprowadzenie przez pana prezydenta w trzecim czytaniu tak wielu poprawek dowodzi szczególnego zaangażowania pana prezydenta w tworzenie nowej konstytucji i jest kolejnym przykładem włączenia się do prac nad konstytucją bardzo szerokich gremiów społecznych.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#AleksanderBentkowski">Sądzę, że w tym parlamencie przedstawiciel Polskiego Stronnictwa Ludowego po raz ostatni mówi o konstytucji. Nie mogę sobie zatem odmówić satysfakcji i chcę podkreślić rolę, jaką odegrało w tworzeniu nowej konstytucji Polskie Stronnictwo Ludowe, odnosząc się z całym szacunkiem do innych wspaniałych parlamentarzystów, w tym do pana premiera Mazowieckiego, którego rola w tworzeniu konstytucji jest znana i powszechnie doceniana.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#AleksanderBentkowski">Należy przypomnieć, że przez cały czas pracy Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego obowiązki wiceprzewodniczącego pełnił senator ludowiec Stefan Pastuszka, że poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego kierował pracami podkomisji opracowującej rozdziały poświęcone szeroko rozumianej tematyce wymiaru sprawiedliwości, a w pracach komisji z niewielkimi zmianami uczestniczyło 16 posłów i senatorów naszego stronnictwa.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#AleksanderBentkowski">Po blisko 3 latach pracy, w listopadzie ub. r., kiedy tekst był już w komisji uchwalony, stwierdziliśmy, że w takiej treści konstytucja nie może być uchwalona, że nie znajdzie aprobaty społeczeństwa, i wtedy, wspólnie z klubem Unii Pracy, wnieśliśmy propozycję 7 bardzo istotnych poprawek. Zaproponowaliśmy wprowadzenie do konstytucji zapisów o tym, że język polski jest językiem urzędowym, że gospodarstwo rodzinne jest podstawą ustroju rolnego, że gmina jest podstawową jednostką podziału terytorialnego, że konstytucja gwarantuje bezpłatność nauczania w szkołach publicznych wszystkich szczebli oraz że gwarantuje opiekę lekarską każdemu, bez względu na status materialny. Zaproponowaliśmy również zapis o nieostateczności orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego i propozycję obniżenia wymaganej liczby głosów przy odrzuceniu weta prezydenta. Mamy dużą satysfakcję, że pomimo posądzenia nas o obstrukcję, o przedłużenie prac, wszystkie te poprawki zostały wprowadzone do konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#AleksanderBentkowski">Warto w tym miejscu przypomnieć, że z inicjatywy Unii Pracy i Polskiego Stronnictwa Ludowego powołano 8-osobową grupę - po 2 przedstawicieli z 4 największych klubów - której prace pozwoliły w bardzo krótkim czasie dokonać tak zasadniczych zmian w treści konstytucji. Kiedy pojawiły się głosy krytyki, że ugrupowania parlamentarne w zbyt małym stopniu uwzględniają propozycje pozaparlamentarnych sił politycznych, nasz kolega marszałek Józef Zych zaproponował przeprowadzenie konsultacji z przedstawicielami Kościoła katolickiego i Akcji Wyborczej ˝Solidarność˝. Pomimo licznych przeszkód dzięki uporowi marszałka konsultacje zostały przeprowadzone i w efekcie w czasie drugiego czytania wprowadzono liczne poprawki do treści projektu, czyniąc go tym samym bardziej uniwersalnym. W końcu w czasie drugiego czytania kolega marszałek Struzik, kolega Waldemar Pawlak, kolega Pastuszka i kilku innych kolegów zaproponowali kolejne poprawki, w tym nową preambułę, a w niej odwołanie do narodu, Boga i naszego dziedzictwa chrześcijańskiego. My ludowcy mamy dużą satysfakcję, że wszystkie te niezmiernie ważne treści zostały przyjęte najpierw przez komisję, a następnie przez Zgromadzenie Narodowe.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#AleksanderBentkowski">Dzisiaj, kiedy kończymy prace nad konstytucją, chciałbym w imieniu Polskiego Stronnictwa Ludowego serdecznie podziękować wszystkim koleżankom i kolegom, którzy pracowali nad konstytucją, dzielili się z nami swoimi uwagami, przedstawiali propozycje. Chciałbym podziękować przedstawicielom klubów koalicyjnych i opozycyjnych, że zrozumieli nasz upór i uznali nasze racje.</u>
          <u xml:id="u-35.7" who="#AleksanderBentkowski">Teraz, kiedy jesteśmy przed ostatnimi głosowaniami, chciałbym oświadczyć w imieniu mojego klubu, że jeżeli w konstytucji znajdą się przypadkiem zapisy nie do końca aprobowane przez Polskie Stronnictwo Ludowe, to i tak wszyscy będziemy głosować za całością konstytucji, ponieważ pamiętamy piękne słowa Wincentego Witosa: w miejscu, gdzie zaczyna się interes państwa, kończy się interes partii. Dziękuję bardzo. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MarszalekSenatu">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#MarszalekSenatu">Proszę pana posła Krzysztofa Kamińskiego, który będzie przemawiał w imieniu Porozumienia Prawicy. Następny głos zabierze pan poseł Bronisław Komorowski, Koło Konserwatywno-Ludowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#KrzysztofKamiński">Panie Prezydencie! Wysokie Zgromadzenie Narodowe! Kończy się ta konstytucyjna Wielka Pardubicka - czas na podsumowania. Myślę, że plan został wykonany, a mógł być wykonany znacznie wcześniej. Prywatnie dziwiłem się, dlaczego przy takiej przewadze politycznej i arytmetycznej w parlamencie ta konstytucja nie powstała w 1995 czy 1996 r. - a mogła. Uważam, że ten plan będzie kontynuowany co najmniej do wyborów w tym roku. Bo plan był, moim zdaniem, następujący: przyjęcie konstytucji w referendum 25 maja ma o tyle sens, o ile zostanie ta konstytucja ogłoszona na początku czerwca i o ile dzisiaj Zgromadzenie Narodowe uzna, że wejdzie w życie po upływie trzech miesięcy od przyjęcia jej w referendum, a więc przed wyborami. Co to oznacza? Oznacza to, że nowe władze, nowy parlament będą działały w oparciu o nową konstytucję. Jest to dopiero połowa planu. W tej chwili - jestem o tym przekonany - pojawią się w Sejmie następujące pilne nowelizacje ustaw: o Narodowym Banku Polskim, bo powstaje odpowiednia Rada Polityki Pieniężnej, o Trybunale Konstytucyjnym, o Sądzie Najwyższym, o Naczelnym Sądzie Administracyjnym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Po co to czynić przed wyborami? Ze względu na treść art. 238 tej konstytucji, który tym organom - w zasadzie fundamentowi działania w państwie, zwłaszcza organom wymiaru sprawiedliwości - zapewni... Co? Trwanie i istnienie w oparciu o nową konstytucję pod rządami nowego parlamentu, w którym sytuacja może być mniej korzystna - aczkolwiek bez przesady - dla obecnego układu, niż to jest dzisiaj. W związku z tym jest takie przyspieszenie prac konstytucyjnych, jest bowiem wyraźny cel polityczny - obsadzić i opanować kluczowe stanowiska w państwie, zwłaszcza w wymiarze sprawiedliwości, po to, aby zagwarantować sobie bezpieczeństwo pod ewentualnymi rządami niekoniecznie prawidłowo i skutecznie jednoczącego się obozu postsolidarnościowego.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#KrzysztofKamiński">Nie będę już w zasadzie przywoływać argumentów przeciwko temu projektowi. Przypomnę tylko, że kiedy dwa miesiące temu podnieśliśmy z senatorem Andrzejewskim ręce przeciwko projektowi konstytucji, to na sali wszyscy wręcz się uśmiechali, były cyniczne uwagi, później okazało się, że nie jest to taki idealny projekt, bo wspólnie do tego tekstu zgłosiliśmy aż 400 poprawek. Po przyjęciu był hymn, były wzruszające sceny. Okazuje się, że prawie 20% tekstu konstytucji nie zadowala prezydenta i pojawiło się 41 poprawek, kilka wycofano. Gdybyśmy kontynuowali ten tok rozumowania, to prawdopodobnie znaleźlibyśmy więcej podstawowych zarzutów w odniesieniu do tej konstytucji; stworzy to nam słabe państwo i skonfliktuje bardzo poważną część społeczeństwa. Zabraknie identyfikacji części społeczeństwa z państwem, z konstytucją, a to jest poważna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#KrzysztofKamiński">Co najmniej 11 razy ˝nie˝ przypomnę jako przyczynek do historii prac nad konstytucją. Nie wprowadzono zapisu o prymacie prawa naturalnego nad stanowionym; nie sformułowano normy dotyczącej ciągłości politycznej i prawnej niepodległej Rzeczypospolitej; nie rozliczono się w pełni z okresem PRL. Brak odpowiednich gwarancji dotyczących życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Nie przeszedł zapis o Komisji Trójstronnej. Nie zmieniono niebezpiecznych zapisów ograniczających prawo rodziców do wychowania dzieci zgodnie ze swymi przekonaniami. Brakuje uregulowań zmierzających do powszechnego uwłaszczenia. Brakuje uregulowań lustracyjnych. Nie ma zapisu o skarbie państwa jako osobie prawnej, o Prokuratorii Generalnej. Nie uregulowano problemów prokuratury w sposób zadowalający, nie wspomniano o weryfikacji sędziów. Pozostawiono zapis o proporcjonalnych wyborach do Sejmu. Podzielono władzę wykonawczą pomiędzy prezydenta i premiera. Już nie raz mówiłem, że jeśli będą z dwóch obozów politycznych, z powodu ich konfliktu cierpiało będzie państwo.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#KrzysztofKamiński">Co zrobi prawica? Co zrobiła prawica? Być może trzeba będzie cierpliwie czekać na decyzję społeczeństwa - nie o poparciu naszych haseł czy naszych postulatów w referendum, ale o tym, aby reprezentować w parlamencie 2/3 i żeby w zgodzie z prawem dokonać nowelizacji tej konstytucji. Czyli pełny spokój. Trudno. Jeśli w tej chwili nie jesteśmy w stanie przebić się z propozycją pojednania narodowego w oparciu o konstytucję, jeśli ta propozycja została odrzucona, to nie pozostanie nic innego, jak czekać na zwycięstwo wyborcze i poprawić konstytucję. Jeśli takiego zwycięstwa nie będzie, mówi się: trudno. A więc wszelkiego rodzaju nerwowe określenia, histeryczne polemiki absolutnie powinny już się zakończyć. W tej chwili godnie trzeba przystąpić do referendum konstytucyjnego, uzbroić się w argumenty, wnosić o odrzucenie tej konstytucji, a jeśli się przegra - wygrać wybory i znowelizować konstytucję. I to wszystko, nic więcej. (Poruszenie na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#KrzysztofKamiński">Szanowni Państwo! Padały słowa podziękowania dla twórców tej konstytucji. Myślę, że trzeba także powiedzieć, iż reprezentowani w tym parlamencie przedstawiciele opozycji pozaparlamentarnej, nowych sił politycznych, które tworzą się na polskiej scenie politycznej, również coś temu projektowi konstytucji przekazali. Żeby nie nacisk polskiej prawicy, nie byłoby w tej konstytucji słów ˝naród polski˝, być może suwerenność byłaby tak rozumiana, jak ją chcieliście rozumieć w art. 9 ust. 2. Dzisiaj rzeczywiście może już nie czas na oceny, a na przygotowanie się do politycznego, merytorycznego starcia wyborczego. Dziękuję. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MarszalekSenatu">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#MarszalekSenatu">Proszę pana posła Bronisława Komorowskiego z Koła Konserwatywno-Ludowego. Jako następny zabierze głos pan poseł Wiesław Gołębiewski z Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#BronisławKomorowski">Panie Prezydencie! Panie Marszałku! Szanowni Państwo! Zamierzam mówić tylko i wyłącznie o tych poprawkach pana prezydenta, które dotyczą sfery obronności, a więc odnoszą się głównie do art. 134 konstytucji. Jak widać, proszę państwa, zawsze punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia, i nie dziwię się panu prezydentowi, że zgłasza tego rodzaju poprawki. Dziwię się siłom politycznym, które jeszcze niedawno, także w trakcie głosowania nad projektem konstytucji będącej dziełem Komisji Konstytucyjnej, głosowały zupełnie inaczej, dążąc do umocnienia roli rządu, ministra obrony narodowej w kwestiach istotnych dla funkcjonowania systemu obronności kraju, a także istotnych i decydujących o sposobie kierowania, sprawowania cywilnej, demokratycznej kontroli nad siłami zbrojnymi, szczególnie nad strukturami dowódczymi. Dziwię się, bo wspólnie pracowaliśmy nad ustawą o urzędzie ministra obrony narodowej. Dziwię się, bo wspólnie przeżywaliśmy bardzo poważne problemy związane ze skutkami dualizmu w systemie zarządzania obronnością kraju w okresie słynnego obiadu drawskiego.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#BronisławKomorowski">Chciałoby się powiedzieć, że mądry Polak po szkodzie. Niestety, proszę państwa, sprawdza się w tym przypadku, że i przed szkodą, i po szkodzie jednakowo głupi. Popełniamy poważny błąd, utrzymując dualizm w systemie zarządzania sferą obronności kraju. Zapisy ˝małej konstytucji˝ były efektem kompromisu politycznego, uznającego ówczesne realia. Publicznie były krytykowane - także przez te siły, które obecnie popierają poprawkę zmierzającą nie tylko do utrzymania tego podwójnego podporządkowania, ale także do umocnienia osłabionego gdzie indziej prezydenta właśnie w roli zwierzchnika sił zbrojnych. Odnoszę wrażenie, że jest to swoista rekompensata. Gdzie indziej uszczuplono władzę prezydencką w sprawach istotnych dla funkcjonowania państwa, w systemie obronności umocniono. Słaby w innej dziedzinie prezydent ma odgrywać decydującą rolę w kwestiach obronności kraju. To nie jest dobre rozwiązanie. Nie jest dobre przede wszystkim dla systemu obronności, nie jest dobre dla spraw obronności kraju.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#BronisławKomorowski">Sprawy obronności kraju to nie tylko zawiadywanie strukturami dowódczymi, to także kwestia polityki finansowej, organizacji systemu obronności. Kto inny będzie decydował o finansach; kto inny będzie decydował o kształcie sił zbrojnych i systemu obronnego; kto inny będzie decydował o strukturach dowódczych; kto inny będzie ponosił odpowiedzialność; kto inny będzie rozstrzygał o sprawach personalnych struktur dowódczych. Jest to w moim przekonaniu zapowiedź przyszłych konfliktów. Jest to zapowiedź, jest to jakby zachęta - to jest więcej niż zapowiedź - dla struktur dowódczych, aby mogły rozważać pomysł wkroczenia na ścieżkę, która kiedyś zaprowadziła do Drawska. Jeśli rząd, jeśli premier czy minister obrony narodowej będą bowiem pozbawieni istotnego wpływu na struktury dowódcze - a istotny wpływ jest wtedy, gdy ma się prawo podejmowania decyzji albo przynajmniej współdecyzji umożliwiającej odwołanie ze stanowiska i powołanie na to stanowisko - to ten słaby rząd w tej kwestii po prostu może stać się niewiarygodnym przełożonym. Taka sytuacja istniała w czasie, kiedy wynikła sprawa drawska. Nie wyciągnęliśmy z tego, jak widać, należytych wniosków. Przedstawiany argument, iż przy powoływaniu na stanowisko będzie potrzebna kontrasygnata premiera, jest niewystarczającym argumentem, gdyż sprawą zasadniczą jest możliwość odwołania. Tu kontrasygnata nie odgrywa żadnej roli. Jeśli premier czy minister obrony narodowej nie ma prawa podejmowania inicjatywy w zakresie dyscyplinowania struktur dowódczych, to jest słabym premierem, słabym ministrem, a więc słabym przełożonym sił zbrojnych.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#BronisławKomorowski">Wydaje się, proszę państwa, że nie jest także szczęśliwy pomysł, by zapisać w konstytucji kwestię ograniczenia czasu sprawowania najwyższych funkcji dowódczych w wojsku. Potocznie to zafunkcjonowało i w języku politycznym, i publicystycznym jako kadencyjność. Jest to nieszczęśliwe sformułowanie. Co to znaczy kadencyjność? Proszę zerknąć do każdego słownika, każdej encyklopedii - to znaczy: gwarancja pełnienia funkcji przez jakiś okres. Nigdzie na świecie, w żadnej armii świata nie ma tego rodzaju rozwiązań. Są ograniczenia co do czasu sprawowania funkcji - że nie można dłużej niż... Jest obowiązek rotacji na najwyższych stanowiskach dowódczych. Nigdzie nie ma kadencyjności, bo kadencyjność oznacza tyle, że bez względu na to, czy się dobrze czy źle pełni funkcję, bez względu na to, czy jest się w konflikcie czy nie jest się w konflikcie z przełożonym cywilnym, można tę funkcję spokojnie pełnić do końca. Odniesienie do ustawy jest o tyle niefortunne, że jeśli ustawa ma o tym decydować, to po co to zapisywać w konstytucji. Kadencyjność, proszę państwa, jest fatalnym pomysłem. W ustawie musi być zapisana zasada rotacyjności na stanowiskach dowódczych i ograniczenie czasu sprawowania tej funkcji po to, aby nie nastąpiło skostnienie struktur dowódczych.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#BronisławKomorowski">Te proponowane zapisy w moim przekonaniu stoją w jaskrawej sprzeczności z ust. 2 art. 134, który mówi, że w czasie pokoju prezydent Rzeczypospolitej sprawuje zwierzchnictwo nad siłami zbrojnymi za pośrednictwem ministra obrony narodowej. Tu nie będzie żadnego pośrednictwa, będzie naturalne dążenie wszystkich struktur dowódczych do tego, aby orientować się na tę instytucję państwową, na tę osobę, która jest źródłem awansów, która rozdaje najwyższe funkcje w państwie. Taka jest natura każdej armii, każdej struktury dowódczej na świecie. Ten, kto daje awanse generalskie, ten, kto rozdziela funkcje, jest źródłem władzy w wojsku. W moim przekonaniu tworzymy sytuację, która może - nie musi, ale może - być zachętą do powtórzenia obiadu drawskiego. Być może przeoczyliśmy jedną sprawę, która sygnalizowała, że w tę stronę pójdą zmiany proponowane przez urząd prezydencki. Oto w już przyjętym projekcie konstytucji jest zapis w ust. 1 art. 134, że prezydent Rzeczypospolitej jest najwyższym zwierzchnikiem sił zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Co to znaczy ˝najwyższym zwierzchnikiem˝? Poważnie rzecz ujmując, najwyższym zwierzchnikiem jest naród, a nie prezydent. A mniej poważnie, proszę państwa... Swego czasu Napoleon Bonaparte, który, jak wiadomo, nie był wysokiego wzrostu, usiłując sięgnąć po mapy w czasie jednej z bitew, a sięgał na wysoką szafę, został wyręczony przez jednego z generałów, który powiedział: ˝Sir, ja chętnie wyręczę cesarza, bo jestem największym generałem armii francuskiej˝. Napoleon popatrzył na niego z góry na dół i rzekł: ˝Pan, panie generale, nie jest największym - pan jest najwyższym˝. Myślę, że nie należy narażać pana prezydenta na śmieszność. Jest zwierzchnikiem sił zbrojnych i swoje zwierzchnictwo powinien sprawować za pośrednictwem ministra obrony narodowej.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#BronisławKomorowski">Proszę Państwa! Jestem przeciwnikiem toczenia wojny z konstytucją. Ale te poprawki skłaniają mnie do tego, żeby umocnić się w postanowieniu, że należy w przyszłości podjąć próbę zasadniczej zmiany konstytucji. Wiem, że już jest przygotowana orkiestra wojskowa, która ma grać hymn narodowy. Będziemy, rozumiem, śpiewali stojąc na baczność, ciesząc się z przyjętych rozwiązań, także wprowadzonych przez poprawki. Orkiestra jest wojskowa. Rozwiązania tutaj proponowane, w moim przekonaniu, stanowią zarzewie przyszłych konfliktów i trudności głównie odczuwanych w sferze obronności, a więc na żywym ciele Wojska Polskiego. Dziękuję bardzo. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#MarszalekSenatu">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#MarszalekSenatu">Proszę pana posła Wiesława Gołębiewskiego z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Następnie zabierze głos pan poseł Piotr Polmański z Koła Konserwatywno-Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WiesławGołębiewski">Panie Prezydencie! Panie Marszałku! Wysokie Zgromadzenie Narodowe! Chcę się tu dziś z tego miejsca zapytać: Jaki generalnie charakter ma 41 poprawek pana prezydenta Rzeczypospolitej? Na pewno nie głównie legislacyjny, jak to zostało stwierdzone w wystąpieniu klubowym SLD, lecz ustrojowy, bo zmieniają one przede wszystkim relację uprawnień pomiędzy Sejmem, Senatem a prezydentem. Poprawki te konsekwentnie, permanentnie, w wielu istotnych obszarach zmierzają w kierunku ujęcia uprawnień Sejmu i jakże już szczupłych uprawnień Senatu i przeniesienia ich do zakresu uprawnień prezydenta. Chcę je poddać do ostatecznego rozważenia przed głosowaniem członkom Zgromadzenia Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#WiesławGołębiewski">Poprawka nr 24 do art. 144. Dodaje ona do gamy uprawnień prezydenta uprawnienie do wnoszenia do Sejmu o powołanie prezesa Narodowego Banku Polskiego, do powoływania całego składu członków Rady Polityki Pieniężnej (ich liczba nie jest dziś znana - określi ją ustawa), powoływania prezesów Sądu Najwyższego oraz wiceprezesów Naczelnego Sądu Administracyjnego, co precyzują art. 183 i 185 dotyczące powołania pierwszego prezesa Sądu Najwyższego i powołania prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#WiesławGołębiewski">Uprawnienia prezydenta rozszerzane w art. 194 ust. 2 dotyczą trybu powoływania prezesa i wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego, którzy nie będą wybierani przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#WiesławGołębiewski">Po poprawkach do konstytucji dotyczących finansów państwa i kreowania polityki pieniężnej należy zapytać: Ile uprawnień pozostaje w tym obszarze Sejmowi i jaka może być jego rola we współkreowaniu polityki pieniężnej państwa?</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#WiesławGołębiewski">Odpowiem posługując się art. 227 ust. 6 konstytucji: ˝Rada Polityki Pieniężnej ustala corocznie założenia polityki pieniężnej i przedkłada je do wiadomości Sejmowi równocześnie z przedłożeniem przez Radę Ministrów projektu ustawy budżetowej˝.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#WiesławGołębiewski">Sejm na własne życzenie pozbywając się uprawnień konstytucyjnych odnośnie do powoływania prezesa Narodowego Banku Polskiego i członków Rady Polityki Pieniężnej na pewno nie przedłoży do wiadomości społeczeństwu swej niemocy w obszarze współkreowania polityki pieniężnej państwa, np. złych relacji złotówki do marki, dolara, będących przyczyną upadku krajowych eksporterów, a to zależy od tych organów, na które Sejm będzie miał ograniczony wpływ, jeśli w ogóle będzie miał.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#WiesławGołębiewski">Rada Polityki Pieniężnej przedkłada w myśl konstytucji Sejmowi sprawozdanie z wykonania założeń polityki pieniężnej. Przy pozbyciu się przez Sejm - chcę na to dodatkowo zwrócić uwagę - uprawnień w zakresie powoływania członków Rady Polityki Pieniężnej składanie sprawozdania łamie stosowaną dotychczas w Sejmie zasadę, że Sejm rozpatruje sprawozdania tylko tych organów i instytucji, które powołuje lub współpowołuje.</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#WiesławGołębiewski">Proponowana przez pana prezydenta poprawka do art. 102 o zakazie łączenia mandatu posła i senatora z wieloma funkcjami w administracji rządowej, z wyjątkiem członków Rady Ministrów i sekretarzy stanu, jest barierą pragmatycznie skuteczną w zapobieganiu przemieszania ról tych samych osób we władzy ustawodawczej i wykonawczej. Pomimo to wprowadzenie do konstytucji nowej kategorii osób, członków rządu w randze sekretarzy stanu, kłóci się wyraźnie z dotychczasowym przywołaniem w konstytucji aż w 13 wypadkach funkcji członka Rady Ministrów. Bez tego uzupełnienia zapis ten byłby o wiele bardziej jednoznaczny i klarowny.</u>
          <u xml:id="u-41.8" who="#WiesławGołębiewski">Jeżeli chodzi o poprawkę do art. 104 dotyczącego immunitetu poselskiego, uważam, że immunitet polskiego parlamentarzysty, posła, senatora, nie powinien w niczym różnić się od standardów ustabilizowanych demokracji, a zwłaszcza rozwiązań przyjętych w państwach europejskich. Uważam, że poprawka zgłoszona przez pana prezydenta uszczupla immunitet i idzie zbyt daleko. W tym rozwiązaniu istnieje niestety pewna nierówność założeń co do stopnia wiarygodności konstytucyjnych instytucji i osób publicznych. Z jednej strony charakteryzuje się to nadmiernym optymizmem i wiarą, a z drugiej strony - nieufnością, że poseł i senator będą wykorzystywać immunitet do niecnych celów.</u>
          <u xml:id="u-41.9" who="#WiesławGołębiewski">Przy opowiedzeniu się za ostatecznością orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego zapadających nie w pełnym składzie lub przy innej formule większościowej zakładamy absolutną apolityczność nie tylko członków Trybunału, lecz i ich umysłów oraz absolutnie laboratoryjną ich niezawisłość. Ostateczność orzeczeń w zaproponowanej formule poprawki może w praktyce oznaczać, że 5-osobowy skład orzekający daje trzem sędziom większą władzę niż ta, którą ma sam ustawodawca. Dziękuję bardzo za uwagę. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#MarszalekSenatu">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#MarszalekSenatu">Proszę o zabranie głosu pana posła Piotra Polmańskiego.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#MarszalekSenatu">Na tym lista mówców zostanie wyczerpana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PiotrPolmański">Panie Przewodniczący Zgromadzenia Narodowego! Panie Prezydencie! Wysokie Zgromadzenie! Stanowisko Koła Konserwatywno-Ludowego w sprawie poprawek pana prezydenta do projektu konstytucji przedstawili w imieniu mojego koła posłowie Jan Maria Rokita i Bronisław Komorowski. Ja chciałbym podzielić się z Wysokim Zgromadzeniem swoimi spostrzeżeniami odnośnie do tego, co działo się i dzieje wokół konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PiotrPolmański">Otóż uchwalenie konstytucji to bez wątpienia akt historyczny, niezwykle ważny dla niepodległego państwa. Konstytucja powinna być dobrem wspólnym całego narodu, aktem wolnym od partykularnych interesów, Polska jest bowiem domem wszystkich Polaków, a nie tylko zwolenników tej czy innej opcji. Powaga ustawy zasadniczej wymaga, aby budować ją wspólnie, w oderwaniu od doraźnych interesów partyjnych. Niestety tak się nie stało podczas prac nad projektem konstytucji przedstawionym przez Komisję Konstytucyjną Zgromadzenia Narodowego. Dlatego z ubolewaniem stwierdzam, że nie mogłem głosować za uchwaleniem tej konstytucji i wpisywać się w scenariusz głębokiego podziału społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PiotrPolmański">Nie kwestionuję faktu, że obecny parlament został wybrany w demokratycznych wyborach i ma pełne prawo do podejmowania najważniejszych decyzji, łącznie z uchwaleniem ustawy zasadniczej. Nie zmienia to jednak faktu, że nie jest on reprezentatywny. Jeżeli tak, to, abstrahując od przyczyn takiego stanu rzeczy, większość parlamentarna, chcąc uchwalenia konstytucji, powinna zrobić wszystko, by dla tego projektu pozyskać tę znaczną przecież część społeczeństwa, która nie ma swej reprezentacji w obecnym parlamencie i nie utożsamia się z jego projektem konstytucji. Niestety tak się nie stało. Przez 3 lata nic się nie działo w tej sprawie godnego uwagi, jeżeli nie liczyć złożonego na początku kadencji przez NSZZ ˝Solidarność˝ obywatelskiego projektu konstytucji. Znaczna część Polaków ma więc prawo czuć się zlekceważona przy tworzeniu ustawy zasadniczej. Tej oceny nie może zmienić fakt, że w ostatnich tygodniach parlamentarna większość była łaskawa przyjąć kilka propozycji zgłaszanych przez opozycję i Kościół katolicki. Gdyby nie te głosy, mielibyśmy dziś konstytucję bez odwołania się do narodu polskiego, bez odwołania się do Boga, bez uwzględnienia chrześcijańskiego dziedzictwa narodu i katolickiej nauki społecznej. Mimo tych niewątpliwych sukcesów opozycji, ˝wyszarpanych z gardła˝ rządzącym, widać jak na dłoni cyniczną grę konstytucją, prowadzoną głównie przez Sojusz Lewicy Demokratycznej. Przez 3 lata prace nad konstytucją były prowadzone opieszale, niejednokrotnie przy braku kworum i bez konsultacji z opozycją pozaparlamentarną, natomiast w ostatnich tygodniach obserwujemy niezrozumiałe dla wielu ludzi gwałtowne przyspieszenie. Najpierw Zgromadzenie Narodowe w kilka godzin przegłosowuje, jak maszynka do głosowania, prawie 400 poprawek, nie dając posłom i senatorom nawet cienia szans na głębszą analizę tworzenia przecież, bądź co bądź, konstytucji państwa. Wkrótce potem, następnego dnia prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, podobno wszystkich Polaków, mający 60 dni na konsultacje, zgłasza swoje poprawki, a wszystko to po to, by przeprowadzić referendum jeszcze przed pielgrzymką Ojca Świętego do ojczyzny - w obawie, że może ona mieć decydujący wpływ na jego wynik.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#PiotrPolmański">Wobec nagłego pośpiechu trudno nie zapytać twórców nowej konstytucji o intencje. Dla lewicy, której wtórują w tym, co z ubolewaniem stwierdzam, również inne partie w parlamencie, nie jest więc ważne, jaka Polska, tylko czyja Polska, i nie jest ważne, jaka konstytucja, tylko czyja konstytucja. Otóż jestem przekonany, że za cenę poparcia tej konstytucji przez Kościół katolicki lewica zechce w zamian jeszcze przed wyborami ratyfikować konkordat, nie zmieniając w nim nic, oprócz stosunku do niego - a nuż może się przydać w kampanii wyborczej. Oto dlaczego, mimo że jestem przeciwnikiem wojny konstytucyjnej, nie mogłem i nie mogę głosować za taką konstytucją i wpisywać się w scenariusz doraźnych efektów politycznych i logikę partyjnej walki o wpływy przy jej uchwalaniu. Dziękuję za uwagę. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MarszalekSenatu">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#MarszalekSenatu">Lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#MarszalekSenatu">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela prezydenta pana Ryszarda Kalisza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#RyszardKalisz">Panie Prezydencie! Panie Marszałku! Wysokie Zgromadzenie Narodowe! Na wstępie chciałbym odpowiedzieć panu senatorowi Andrzejewskiemu, który zarzucił to, iż propozycje zmian przedstawione przez pana prezydenta były przygotowywane w ciągu 2 dni. Pragnę poinformować pana senatora, iż pan prezydent Aleksander Kwaśniewski, jako poseł, był przez ponad 2 lata przewodniczącym Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego i przez ponad 2 lata aktywnie, na bieżąco, uczestniczył w pracach nad tworzeniem projektu konstytucji. Od początku 1995 r. przedstawiciele prezydenta w Komisji Konstytucyjnej śledzili prace komisji, również już po drugim czytaniu była prowadzona bardzo intensywna praca analityczna dotycząca wszystkich zapisów konstytucji. Czyli te dni od 22 marca do zgłoszenia przez pana prezydenta propozycji zmian były zwieńczeniem tych prac, a nie rozpoczęciem, panie senatorze. Dlatego też argument ten nie może się ostać i nie może stanowić żadnego zarzutu.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#RyszardKalisz">Wysokie Zgromadzenie Narodowe! Wiele dzisiaj - i na posiedzeniu Komisji Konstytucyjnej - mówiono o relacji między prezydentem Rzeczypospolitej a siłami zbrojnymi. Pragnę zwrócić uwagę na to, że poprawka, propozycja zmiany, która dotyczy art. 134 ust. 3, jest konsekwencją przyjętego już przez Zgromadzenie Narodowe przepisu ust. 1 art. 134. W art. 134 ust. 1 zapisano, że prezydent Rzeczypospolitej jest najwyższym zwierzchnikiem sił zbrojnych. Zapis ten nigdy nie był kwestionowany i mogę tylko wyrazić ubolewanie, iż pan poseł Komorowski dopiero dzisiaj zaczął go kwestionować, twierdząc, iż nie jest on zgodny z jego wizją zwierzchnictwa nad siłami zbrojnymi.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#RyszardKalisz">W pojęciu najwyższego zwierzchnictwa sprawowanego przez prezydenta mieści się uprawnienie dotyczące powoływania na najwyższe stanowiska w siłach zbrojnych. Zasadność proponowanej przez prezydenta regulacji ust. 3 potwierdza dotychczasowa praktyka ustrojowa. Uprawnienia prezydenta Rzeczypospolitej w zakresie mianowania i odwoływania osób zajmujących kierownicze stanowiska w siłach zbrojnych nie powinny być uzależnione od pierwotnego wniosku prezesa Rady Ministrów, jako że prezydent jest zwierzchnikiem sił zbrojnych. Wyznaczenie tych osób nie powinno zależeć od wniosku, lecz powinno wynikać z modelu przebiegu służby oficerów, w tym kadencyjności zajmowania stanowisk. Jednakże wyposażenie prezydenta w kompetencje dotyczące mianowania na najwyższe stanowiska w siłach zbrojnych nie odbiera prezesowi Rady Ministrów możliwości współdecydowania w tych kwestiach. Pragnę tu zwrócić uwagę, iż dla ważności aktów urzędowych prezydenta niezbędna co do zasady jest kontrasygnata prezesa Rady Ministrów. Dlatego też akt urzędowy prezydenta powołujący na cztery najwyższe stanowiska w siłach zbrojnych dla swojej ważności wymaga zgody prezesa Rady Ministrów. Inaczej mówiąc, nikt nie może być powołany na te stanowiska bez współdziałania prezesa Rady Ministrów, rządu i prezydenta. Chciałbym podkreślić, że na mocy tej kontrasygnaty prezes Rady Ministrów ponosi z tytułu swoich decyzji odpowiedzialność polityczną przed parlamentem, przed Sejmem. Jest to gwarancja, iż tego rodzaju decyzje będą podejmowane w sposób systemowy, z konsekwencjami odnoszącymi się do prawidłowego funkcjonowania sił zbrojnych w Rzeczypospolitej.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#RyszardKalisz">Wysokie Zgromadzenie Narodowe! W nowej strukturze sił zbrojnych Sztab Generalny będzie spełniał przede wszystkim funkcje organizacyjne, planistyczne i mobilizacyjne, natomiast problematyka dowodzenia i szkolenia wojsk będzie należała do dowódców rodzajów sił zbrojnych. Stanowi to uzasadnienie rozszerzenia katalogu najwyższych szefów sił zbrojnych o dowódców rodzajów sił zbrojnych. Odwołanie przed upływem kadencji mogłoby następować tylko w enumeratywnie wymienionych przypadkach (np. zrzeczenie się funkcji, choroba trwale uniemożliwiająca sprawowanie tej funkcji, skazanie prawomocnym wyrokiem za popełnienie przestępstwa z winy umyślnej).</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#RyszardKalisz">Wszystkie te argumenty przemawiają za słusznością propozycji zmiany nr 23 przedstawionej przez prezydenta Rzeczypospolitej.</u>
          <u xml:id="u-45.5" who="#RyszardKalisz">W tej chwili chciałbym przejść do podnoszonych również podczas dzisiejszej dyskusji argumentów za i przeciw rozszerzeniu wyłączeń spod kontrasygnaty prezesa Rady Ministrów aktów urzędowych prezydenta. Uzupełnienie katalogu aktów urzędowych prezydenta Rzeczypospolitej, określonych w art. 144 ust. 3, jest niezbędne dla prawidłowej realizacji funkcji ustrojowych prezydenta. Wiele proponowanych tu kompetencji nie podlegających kontrasygnacie należy do tradycyjnych prerogatyw głowy państwa. Jeśli chodzi np. o nadawanie obywatelstwa, to zgodnie z obecnym stanem prawnym prezydent nadaje je bez kontrasygnaty. Dotyczy to również prawa łaski. Są to tradycyjne prerogatywy głowy państwa. Akty prezydenta (np. dotyczące nadawania obywatelstwa) mają charakter aktów indywidualnych, skierowanych do osób fizycznych i dotyczą sfery ich praw osobistych. Nie ma jakiegokolwiek ustrojowego uzasadnienia, aby tego rodzaju akty każdorazowo były kontrolowane przez prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-45.6" who="#RyszardKalisz">Natomiast jeśli chodzi o wniosek o powołanie prezesa Narodowego Banku Polskiego, chciałbym podkreślić, że jest to wniosek do Sejmu; wbrew temu, co tu zostało powiedziane, to nie prezydent powołuje prezesa Narodowego Banku Polskiego, tylko Sejm na wniosek prezydenta. Również akty powołania członków Rady Polityki Pieniężnej, prezesów i wiceprezesów sądów i Trybunału Konstytucyjnego z racji charakteru ustrojowego tych organów nie powinny być uzależnione od akceptacji prezesa Rady Ministrów, który stoi przecież na czele Rady Ministrów i kieruje administracją rządową. Zamierzeniem ustrojodawcy jest oddzielenie konstytucyjnych organów państwa, na których czele stoją osoby powoływane przez prezydenta, od Rady Ministrów i administracji rządowej.</u>
          <u xml:id="u-45.7" who="#RyszardKalisz">Tu chciałbym odpowiedzieć panu posłowi Gołębiewskiemu, który stwierdził, że członków Rady Polityki Pieniężnej powoływałby prezydent. Zgodnie z uchwaloną w dniu 22 marca 1997 r. Konstytucją Rzeczypospolitej członków Rady Polityki Pieniężnej w równej liczbie powołują prezydent Rzeczypospolitej, Sejm i Senat. Tak że Sejm nie będzie w tym zakresie pozbawiony swoich możliwości władczych, jeśli chodzi o skład Rady Polityki Pieniężnej.</u>
          <u xml:id="u-45.8" who="#RyszardKalisz">Chciałbym jeszcze podkreślić, że dodatkowym uzasadnieniem dla powoływania przez prezydenta, bez kontrasygnaty prezesa Rady Ministrów, I prezesa i prezesów Sądu Najwyższego oraz prezesa i wiceprezesów Naczelnego Sądu Administracyjnego jest fakt, że sędziów tych powołuje wyłącznie prezydent, i to również zalicza się do tradycyjnych prerogatyw głowy państwa.</u>
          <u xml:id="u-45.9" who="#RyszardKalisz">Celem proponowanych zmian jest zagwarantowanie niezależności wskazanych w tych przepisach organów od administracji rządowej.</u>
          <u xml:id="u-45.10" who="#RyszardKalisz">Pragnę teraz przejść do propozycji zmiany nr 28, dotyczy ona art. 159 uchwalonej konstytucji. Nie jest uzasadnione, żeby Sejm wyrażał wotum nieufności poszczególnemu członkowi Rady Ministrów. Wotum nieufności powinno następować w stosunku do całej Rady Ministrów. W sposób określony w tym przepisie, omijając procedurę konstruktywnego wotum nieufności w stosunku do całej Rady Ministrów, można wyrazić wotum nieufności kolejno odnoszące się do wszystkich lub najważniejszych członków rządu. Założeniem konstytucji jest wzmocnienie pozycji Rady Ministrów poprzez przyjęcie zasady solidarnej odpowiedzialności całego rządu. Rząd nie jest federacją poszczególnych ministrów, lecz powinien być organem kolegialnym ponoszącym solidarną odpowiedzialność polityczną przed parlamentem.</u>
          <u xml:id="u-45.11" who="#RyszardKalisz">W propozycji zmiany nr 29 dotyczącej art. 160 ust. 2 zawarliśmy zracjonalizowanie mechanizmów funkcjonowania parlamentarnego systemu rządów. W świetle przyjętego w art. 160 konstytucji rozwiązania może dochodzić w praktyce ustrojowej do nieuchwalenia wotum zaufania rządowi, a tym samym dymisji Rady Ministrów w stosunkowo łatwy sposób, jeśli zważy się zaostrzone wymogi konstytucyjne przewidziane dla dymisji Rady Ministrów w trybie konstruktywnego wotum nieufności przewidzianego w art. 158. Propozycja zmiany dotyczy wprowadzenia sankcji politycznej w postaci skrócenia kadencji Sejmu w przypadku nieudzielenia Radzie Ministrów wotum zaufania. A zatem po pierwsze, zmierza do wymuszenia podejmowania przez Sejm racjonalnych decyzji politycznych. Po drugie, w przypadku powstania konfliktu politycznego pomiędzy Sejmem a rządem konstytucja musi przewidywać mechanizm ustrojowy rozwiązywania powstałego konfliktu w trybie arbitrażu prezydenta, nie zaangażowanego politycznie w proces rządzenia. Propozycja włączenia do konstytucji nowego ust. 2 zmierza w konsekwencji także do stabilizacji ustrojowej rządu i ograniczenia możliwości wywoływania częstych kryzysów rządowych.</u>
          <u xml:id="u-45.12" who="#RyszardKalisz">Wysokie Zgromadzenie Narodowe! Bardzo dużo dzisiaj i podczas posiedzenia Komisji Konstytucyjnej mówiono na temat powoływania przez prezydenta szefów organów władzy sądowniczej. Chcę tylko przypomnieć, że w ramach zadań prezydenta Rzeczypospolitej jest obowiązek czuwania nad przestrzeganiem konstytucji. W związku z tym niezbędne jest, aby ta funkcja ustrojowa była wyposażona w instrumenty jej realizacji. Tak więc prezydent powinien być wyposażony w prerogatywy do powoływania osób kierujących organami władzy sądowniczej. Tu chcę podkreślić bardzo wyraźnie, że prerogatywy te ograniczone są wnioskami zgromadzeń ogólnych sędziów: Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego i Trybunału Konstytucyjnego. W wypadku Trybunału Konstytucyjnego - co chciałbym podkreślić - rozwiązanie, kiedy członkowie Trybunału Konstytucyjnego są wybierani przez Sejm, natomiast prezes Trybunału Konstytucyjnego jest powoływany przez prezydenta spośród członków Trybunału Konstytucyjnego, jest modelowym rozwiązaniem ustrojowym, które zapewnia pełną niezależność i niezawisłość tego organu władzy sądowniczej. Ponadto uchwalone przepisy konstytucji nadające tego rodzaju uprawnienia Sejmowi jako organowi władzy ustawodawczej wykraczają poza ustawowe funkcje legislatywy, a ponadto uzależniają akty powołania naczelnych organów władzy sądowej od układu sił politycznych w parlamencie. Logiczną konsekwencją wydaje się wcześniej zaproponowane wyłączenie aktów powołania szefów władzy sądowniczej spod kontrasygnaty prezesa Rady Ministrów. Chciałbym jeszcze podkreślić, że większość projektów konstytucji rozpatrywanych w pierwszym czytaniu przed Zgromadzeniem Narodowym zawierała uprawnienia prezydenta w zakresie powoływania osób kierujących organami władzy sądowniczej.</u>
          <u xml:id="u-45.13" who="#RyszardKalisz">Wysokie Zgromadzenie Narodowe! Chciałbym przejść teraz do art. 239 ust. 1 dotyczącego okresu dwóch lat od dnia wejścia w życie konstytucji dla ustalenia ostateczności orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-45.14" who="#RyszardKalisz">Wysokie Zgromadzenie Narodowe! Brak jest racjonalnego i przekonywającego uzasadnienia dla odroczenia terminu ostateczności orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Jednym z podstawowych praw obywatela jest skarga konstytucyjna. Każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, może wnieść na zasadach określonych w ustawie skargę do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w konstytucji. Jest to dla obywateli sprawa wielka. Każdy obywatel staje się podmiotem tworzenia prawa. Każdy obywatel w wyniku uchwalenia tej konstytucji może mieć bezpośredni wpływ na obowiązujące w Polsce prawo. Jednakże wskutek przepisu, który znajduje się już w uchwalonej konstytucji, prawo bezpośredniego wpływu obywatela na kształt prawa w Polsce zostaje odroczone o dwa lata. Nie może się ostać argument zwolenników pozostawienia przepisu, że to Rada Ministrów - na podstawie art. 236 ust. 1 - ma dwa lata na przedstawienie projektów ustaw niezbędnych do stosowania konstytucji. Utrzymanie przyjętego w art. 239 ust. 1 rozwiązania oznacza w praktyce pozostawienie w gestii Rady Ministrów i Sejmu inicjatywy w zakresie dostosowania obowiązującego prawa do konstytucji. W państwie demokratycznym Sejm, tak jak i każdy inny organ władzy publicznej, związany jest konstytucją. Należy również pamiętać, Wysokie Zgromadzenie Narodowe, że Polska jest jednym z ostatnich państw, w których orzeczenia sądu konstytucyjnego nie są ostateczne.</u>
          <u xml:id="u-45.15" who="#RyszardKalisz">Wysokie Zgromadzenie! Dziękuję bardzo za uwagę. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje marszałek Sejmu Józef Zych)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#MarszalekSejmu">Dziękuję panu.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#MarszalekSejmu">O zabranie głosu proszę sprawozdawcę komisji pana posła Marka Mazurkiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#MarekMazurkiewicz">Nie zamierzam zabierać czasu Wysokiemu Zgromadzeniu.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#MarekMazurkiewicz">Przedstawiono tu wiele kwestii dotyczących wykładni, interpretacji. One są poza polem rozważań Komisji Konstytucyjnej. Natomiast godzi się sprostować pewne tezy, które mogą wprowadzić w błąd Wysokie Zgromadzenie i naszych słuchaczy, nie są bowiem zgodne z rzeczywistością.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#MarekMazurkiewicz">Pierwsza sprawa. Chciałbym uspokoić panów posłów Ikonowicza, Marciniaka i pana senatora Andrzejewskiego - bo to było przedmiotem rozważań Komisji Konstytucyjnej, która tym się właśnie ze szczególną pieczołowitością zajmowała - że propozycja skreślenia art. 217 ust. 2 nie pozostawia bez ochrony ani własności, ani ludzi pracy, jeśli chodzi o system podatkowy, ponieważ na straży ich interesów stoją art. 20, 64, 65 i 66 konstytucji, nie mówiąc już o ogólnej klauzuli art. 2.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#MarekMazurkiewicz">Druga sprawa. Chciałbym sprostować nieporozumienie związane z wystąpieniem pana posła Gołębiewskiego, który mówił o rzekomym przekazaniu pełni praw prezydentowi w stosunku do rady do spraw radiofonii i telewizji oraz Rady Polityki Pieniężnej. Pan mecenas Kalisz już powiedział, że dotyczy to wyłącznie osób powoływanych przez prezydenta. Wszystkie inne, powoływane przez Sejm i Senat, nie są objęte tą kompetencją.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#MarekMazurkiewicz">Wreszcie wydaje się, że odnieść się należy do kwestii, czy i dlaczego postępowanie, prace nad projektem konstytucji, a później debaty w poszczególnych fazach trwały tak długo. Właśnie dlatego - o czym mówił już przewodniczący Zgromadzenia Narodowego w czasie drugiego czytania - że chcieliśmy, by w sprawie konstytucji był szeroki konsens. Chciałbym potwierdzić to tutaj jeszcze raz: W wyniku uporczywego szukania kompromisu, otwarcia na propozycje wszystkich sił, parlamentarnych i pozaparlamentarnych, z którymi konsultowano te sprawy bardzo wnikliwie - niejednokrotnie mimo niewielkiej aktywności partnerów - w Komisji Konstytucyjnej projekt konstytucji przyjęto 35 głosami, przy 2 głosach przeciwnych, 1 pośle wstrzymującym się, tzn. uzyskał on poparcie 93% głosujących. W drugim czytaniu ustawa konstytucyjna została uchwalona 461 głosami, przy 31 głosach przeciwnych i 5 posłach wstrzymujących się, czyli było to ponad 95% głosujących. Jeżeli mówimy dzisiaj, że referendum nie powinno nałożyć się na Światowy Kongres Eucharystyczny i wizytę Ojca Świętego w Polsce, i to nie dlatego, że kryją się za tym jakieś niecne plany, ale dlatego że zdajemy sobie doskonale sprawę, jakim przeżyciem będą dla wielu naszych rodaków te dwa wielkie światowe wydarzenia. Gdyby więc na ten czas zaplanowano jakąkolwiek kampanię polityczną, można by się spodziewać zupełnie przecież uzasadnionych ataków, że zakłócamy to wielkie przeżycie, te wielkie zdarzenia.</u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#MarekMazurkiewicz">Jeszcze raz dyskusja potwierdziła chyba, że mamy do czynienia z dziełem nowoczesnym, wypełniającym standardy nowoczesnej konstytucji, a poprawki wniesione przez prezydenta Rzeczypospolitej - tak jak to przedstawiłem w sprawozdaniu - a także stanowisko Komisji Konstytucyjnej w odniesieniu do tych poprawek służą polepszeniu dzieła, które oby służyło długo narodowi. Dziękuję bardzo. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#MarszalekSejmu">Dziękuję panu przewodniczącemu.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#MarszalekSejmu">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#MarszalekSejmu">Obecnie przystąpimy do głosowania nad propozycjami zmian zgłoszonymi przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej do tekstu Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej uchwalonej przez Zgromadzenie Narodowe w dniu 22 marca 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#MarszalekSejmu">Przypominam, że zgodnie z art. 18 regulaminu Zgromadzenia Narodowego dla uchwalenia Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej:</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#MarszalekSejmu">- przyjęcie propozycji prezydenta następuje bezwzględną większością głosów, w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby członków Zgromadzenia Narodowego;</u>
          <u xml:id="u-49.5" who="#MarszalekSejmu">- głosowanie poszczególnych propozycji prezydenta odbywa się oddzielnie.</u>
          <u xml:id="u-49.6" who="#MarszalekSejmu">W dwóch przypadkach Komisja Konstytucyjna rekomenduje w sprawozdaniu łączne głosowanie propozycji powiązanych merytorycznie.</u>
          <u xml:id="u-49.7" who="#MarszalekSejmu">W związku z powyższym, jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Zgromadzenie Narodowe wniosek komisji w tym zakresie przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-49.8" who="#MarszalekSejmu">Sprzeciwu nie słyszę. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-49.9" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 1 do art. 15 ust. 2 prezydent proponuje, aby zasadniczy podział terytorialny państwa zapewniał jednostkom terytorialnym zdolność wykonywania zadań publicznych.</u>
          <u xml:id="u-49.10" who="#MarszalekSejmu">Zgromadzenie Narodowe natomiast uchwaliło, że zasadniczy podział terytorialny uwzględnia więzi społeczne, gospodarcze lub kulturowe, nadające jednostkom terytorialnym zdolność wykonywania zadań publicznych.</u>
          <u xml:id="u-49.11" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-49.12" who="#MarszalekSejmu">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-49.13" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 15 ust. 2, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-49.14" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-49.15" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-49.16" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 455 osób. Większość bezwzględna wynosi 228. Za przyjęciem propozycji głosowało 430, przeciw - 24, 1 członek Zgromadzenia Narodowego wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-49.17" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 15 ust. 2 przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-49.18" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 2 do art. 25 ust. 2 prezydent proponuje, aby ˝władze publiczne˝, a nie ˝władze państwowe˝, jak uchwaliło Zgromadzenie Narodowe, zachowywały bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych.</u>
          <u xml:id="u-49.19" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-49.20" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 25 ust. 2, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-49.21" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-49.22" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-49.23" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 467 osób. Większość bezwzględna wynosi 234. Za przyjęciem propozycji głosowało 302, przeciw - 157, 8 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-49.24" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 25 ust. 2 przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-49.25" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 3 do art. 26 ust. 1 prezydent proponuje, aby siły zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej służyły ochronie niepodległości państwa, nienaruszalności i niepodzielności jego terytorium oraz zapewnieniu bezpieczeństwa i nienaruszalności jego granic.</u>
          <u xml:id="u-49.26" who="#MarszalekSejmu">Zgromadzenie Narodowe natomiast uchwaliło, że siły zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej chronią niepodległość, integralność terytorialną, bezpieczeństwo oraz nienaruszalność granic państwa.</u>
          <u xml:id="u-49.27" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-49.28" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 26 ust. 1, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-49.29" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-49.30" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-49.31" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 488 osób. Większość bezwzględna wynosi 245. Za przyjęciem propozycji głosowało 331, przeciw - 153, 4 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-49.32" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 26 ust. 1 przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-49.33" who="#MarszalekSejmu">Propozycja nr 4 została wycofana.</u>
          <u xml:id="u-49.34" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 5 do art. 31 prezydent proponuje, aby dodać ust. 4 stanowiący, że wolności i prawa ujęte w konstytucji nie mogą być interpretowane w sposób ograniczający prawa człowieka wynikające z Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka oraz innych norm wiążącego Rzeczpospolitą Polską prawa międzynarodowego.</u>
          <u xml:id="u-49.35" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o odrzucenie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-49.36" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 31, polegającej na dodaniu ust. 4, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-49.37" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-49.38" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-49.39" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 497 osób. Większość bezwzględna wynosi 249. Za przyjęciem propozycji głosowało 162, przeciw - 316, 19 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-49.40" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe wobec nieuzyskania bezwzględnej większości głosów propozycję do art. 31, polegającą na dodaniu ust. 4, odrzuciło.</u>
          <u xml:id="u-49.41" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 6 do art. 32 ust. 1 prezydent proponuje, aby wszyscy mieli prawo do równego traktowania przez władze publiczne, a nie przez organy władzy publicznej, jak uchwaliło Zgromadzenie Narodowe.</u>
          <u xml:id="u-49.42" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-49.43" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 32 ust. 1, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-49.44" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-49.45" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-49.46" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 495 osób. Większość bezwzględna wynosi 248. Za przyjęciem propozycji głosowało 488, przeciw - 5, 2 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-49.47" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 32 ust. 1 przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-49.48" who="#MarszalekSejmu">Propozycja nr 7 została wycofana.</u>
          <u xml:id="u-49.49" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 8 do art. 50 prezydent proponuje, aby w przepisie dotyczącym podstaw przeszukania nie określać jego przedmiotu.</u>
          <u xml:id="u-49.50" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o odrzucenie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-49.51" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 50, zechce podnieść ręką i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-49.52" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-49.53" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-49.54" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 495 osób. Większość bezwzględna wynosi 248. Za przyjęciem propozycji głosowało 19, przeciw - 468, 8 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-49.55" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe wobec nieuzyskania bezwzględnej większości głosów propozycję do art. 50 odrzuciło.</u>
          <u xml:id="u-49.56" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 9 do art. 68 ust. 3 prezydent proponuje, aby władze publiczne były obowiązane do zapewnienia szczególnej opieki zdrowotnej w stosunku do osób wymienionych w tym ustępie, a nie - jak uchwaliło Zgromadzenie Narodowe - do zapewnienia opieki.</u>
          <u xml:id="u-49.57" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-49.58" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 68 ust. 3, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-49.59" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-49.60" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-49.61" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 496 osób. Większość bezwzględna wynosi 249. Za przyjęciem propozycji głosowało 476, przeciw - 13, 7 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-49.62" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 68 ust. 3 przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-49.63" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 10 do art. 75 prezydent proponuje, aby skreślić ust. 2 stanowiący, że ochronę praw lokatorów określa ustawa.</u>
          <u xml:id="u-49.64" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 11 do art. 76 prezydent proponuje, aby władze publiczne chroniły przed działaniami określonymi w tym artykule także lokatorów, a zakres tej ochrony określała ustawa.</u>
          <u xml:id="u-49.65" who="#MarszalekSejmu">Nad tymi propozycjami głosować będziemy łącznie.</u>
          <u xml:id="u-49.66" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o ich odrzucenie.</u>
          <u xml:id="u-49.67" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 75, polegającej na skreśleniu ust. 2, oraz do art. 76, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-49.68" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-49.69" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-49.70" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 497 osób. Większość bezwzględna wynosi 249. Za przyjęciem propozycji głosowało 117, przeciw - 360, 20 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-49.71" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe wobec nieuzyskania bezwzględnej większości głosów propozycje do art. 75, polegającą na skreśleniu ust. 2, oraz do art. 76 odrzuciło.</u>
          <u xml:id="u-49.72" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 12 do art. 78 prezydent proponuje, aby dodać przepis, zgodnie z którym ustawa określałaby wyjątki od zasady stanowiącej, że każdy ma prawo do zaskarżenia orzeczeń i decyzji wydanych w pierwszej instancji, oraz tryb zaskarżania.</u>
          <u xml:id="u-49.73" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-49.74" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 78, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-49.75" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-49.76" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-49.77" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięły udział 503 osoby. Większość bezwzględna wynosi 252. Za przyjęciem propozycji głosowało 462, przeciw - 31, 10 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-49.78" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 78 przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-49.79" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 13 do art. 81 prezydent proponuje, aby także praw dotyczących osób niepełnosprawnych, określonych w art. 69, można było dochodzić w granicach określonych w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-49.80" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-49.81" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 81, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-49.82" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-49.83" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-49.84" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięły udział 503 osoby. Większość bezwzględna wynosi 252. Za przyjęciem propozycji głosowało 478, przeciw - 23, 2 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-49.85" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 81 przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-49.86" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 14 prezydent w dodawanym art. 82a proponuje, aby każdy miał obowiązek przestrzegania prawa Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-49.87" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-49.88" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji polegającej na dodaniu art. 82a, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-49.89" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-49.90" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-49.91" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięły udział 502 osoby. Większość bezwzględna wynosi 252. Za przyjęciem propozycji głosowało 489, przeciw - 7, 6 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-49.92" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję polegającą na dodaniu art. 82a przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-49.93" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 15 do art. 88 ust. 3 prezydent proponuje, aby ustawa określała także zasady oraz tryb ratyfikowania umów międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-49.94" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-49.95" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 88 ust. 3, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-49.96" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-49.97" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-49.98" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięły udział 503 osoby. Większość bezwzględna wynosi 252. Za przyjęciem propozycji głosowało 499, przeciw - 2, 2 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-49.99" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 88 ust. 3 przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-49.100" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 16 do art. 97 ust. 5 prezydent proponuje, aby termin zarządzenia wyborów do Sejmu i Senatu, w związku ze skróceniem kadencji Sejmu, wyznaczać w ciągu 45 dni od dnia zarządzenia skrócenia kadencji Sejmu, a nie - jak uchwaliło Zgromadzenie Narodowe - od dnia urzędowego ogłoszenia zarządzenia prezydenta Rzeczypospolitej o skróceniu kadencji Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-49.101" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-49.102" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 97 ust. 5, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-49.103" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-49.104" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-49.105" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 501 osób. Większość bezwzględna wynosi 251. Za przyjęciem propozycji głosowało 483, przeciw - 7, 11 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-49.106" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 97 ust. 5 przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-49.107" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 17 do art. 102 ust. 1 prezydent proponuje, aby mandatu posła i senatora nie można było dodatkowo łączyć z funkcją rzecznika praw dziecka, a także z zatrudnieniem w Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu, Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz w administracji rządowej, z wyjątkiem członków Rady Ministrów i sekretarzy stanu w administracji rządowej.</u>
          <u xml:id="u-49.108" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-49.109" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 102 ust. 1, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-49.110" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-49.111" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-49.112" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięły udział 504 osoby. Większość bezwzględna wynosi 253. Za przyjęciem propozycji głosowało 407, przeciw - 57, 40 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-49.113" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 102 ust. 1 przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-49.114" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 18 do art. 104 prezydent proponuje, aby:</u>
          <u xml:id="u-49.115" who="#MarszalekSejmu">- poseł lub senator mógł być pociągnięty do odpowiedzialności za działalność wchodzącą w zakres sprawowania mandatu, naruszającą dobra osobiste innych osób, bez zgody Sejmu lub Senatu,</u>
          <u xml:id="u-49.116" who="#MarszalekSejmu">- za działania nie związane z wykonywaniem mandatu poseł lub senator odpowiadał na równi z innymi obywatelami,</u>
          <u xml:id="u-49.117" who="#MarszalekSejmu">- zgoda Sejmu lub Senatu na zatrzymanie lub aresztowanie posła lub senatora podejmowana była większością 2/3 głosów.</u>
          <u xml:id="u-49.118" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-49.119" who="#MarszalekSejmu">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#MarekMazurkiewicz">Mam pytanie do przedstawiciela pana prezydenta: Czy zgodziłby się pan na drobny zabieg dotyczący określenia w ust. 4, mający na celu ujednolicenie terminologii? W ust. 4 jest zapis: ˝co najmniej połowy ogólnej liczby posłów˝. W całej konstytucji w takich sytuacjach mówimy: ˝co najmniej połowy ustawowej liczby posłów˝. Czy jest zgoda na zmianę słowa: ogólnej na słowo: ustawowej?</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#MarekMazurkiewicz">(Przedstawiciel Prezydenta RP Ryszard Kalisz: Tak.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MarszalekSejmu">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 104, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.4" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 505 osób. Większość bezwzględna wynosi 253. Za przyjęciem propozycji głosowało 177, przeciw - 216, 112 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.5" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe wobec nieuzyskania bezwzględnej większości głosów propozycję do art. 104 odrzuciło.</u>
          <u xml:id="u-51.6" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 19 do art. 121 prezydent proponuje, aby dodać ust. 6 stanowiący, że wystąpienie prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem w sprawie zgodności ustawy z konstytucją lub z wnioskiem do Sejmu o ponowne rozpatrzenie ustawy wstrzymuje bieg 21-dniowego terminu do podpisania ustawy.</u>
          <u xml:id="u-51.7" who="#MarszalekSejmu">Konsekwencją przyjęcia tej propozycji będzie skreślenie zdania drugiego w art. 121 ust. 3.</u>
          <u xml:id="u-51.8" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.9" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 121, polegającej na dodaniu ust. 6, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.10" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.11" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.12" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 500 osób. Większość bezwzględna wynosi 251. Za przyjęciem propozycji głosowało 487, przeciw - 5, 8 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.13" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 121, polegającą na dodaniu ust. 6 przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-51.14" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 20 do art. 122 ust. 1 prezydent proponuje, aby pilne projekty ustaw nie dotyczyły kompetencji organów władz publicznych, a nie - jak uchwaliło Zgromadzenie Narodowe - właściwości władz publicznych.</u>
          <u xml:id="u-51.15" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o odrzucenie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.16" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 122 ust. 1, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.17" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.18" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.19" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 498 osób. Większość bezwzględna wynosi 250. Za przyjęciem propozycji głosowało 22, przeciw - 463, 13 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.20" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe wobec nieuzyskania bezwzględnej większości głosów propozycję do art. 122 ust. 1 odrzuciło.</u>
          <u xml:id="u-51.21" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 21 prezydent proponuje, aby skreślić art. 123 stanowiący, że Senat wspiera działania organów władzy publicznej i organizacji społecznych, mające na celu zachowanie związku Polaków zamieszkałych za granicą z narodowym dziedzictwem kulturalnym.</u>
          <u xml:id="u-51.22" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.23" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji polegającej na skreśleniu art. 123, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.24" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.25" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.26" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 501 osób. Większość bezwzględna wynosi 251. Za przyjęciem propozycji głosowało 292, przeciw - 186, 23 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.27" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję polegającą na skreśleniu art. 123 przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-51.28" who="#MarszalekSejmu">Propozycja nr 22 została wycofana.</u>
          <u xml:id="u-51.29" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 23 lit. a do art. 134 ust. 3 prezydent proponuje, aby prezydent Rzeczypospolitej mianował szefa Sztabu Generalnego i dowódców sił zbrojnych na czas określony. Prezydent ponadto proponuje, aby czas trwania kadencji oraz tryb i warunki odwołania przed jej upływem określała ustawa.</u>
          <u xml:id="u-51.30" who="#MarszalekSejmu">Zgromadzenie Narodowe natomiast uchwaliło, że prezydent na wniosek prezesa Rady Ministrów mianuje i odwołuje szefa Sztabu Generalnego.</u>
          <u xml:id="u-51.31" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.32" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 134 ust. 3, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.33" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.34" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.35" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięły udział 504 osoby. Większość bezwzględna wynosi 253. Za przyjęciem propozycji głosowało 313, przeciw - 174, 17 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.36" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 134 ust. 3 przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-51.37" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 23 li. b do art. 134 ust. 6 prezydent proponuje, aby wszelkie kompetencje prezydenta związane ze zwierzchnictwem nad siłami zbrojnymi określała ustawa, a nie, jak uchwaliło Zgromadzenie Narodowe, tylko te kompetencje, które dotyczą czasu pokoju.</u>
          <u xml:id="u-51.38" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.39" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 134 ust. 6, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.40" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.41" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.42" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięły udział 502 osoby. Większość bezwzględna wynosi 252. Za przyjęciem propozycji głosowało 492, przeciw - 5, 5 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.43" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 134 ust. 6 przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-51.44" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 24 lit. a do art. 144 ust. 3 pkt 3 prezydent proponuje, aby nie wymagało kontrasygnaty skracanie kadencji Sejmu w przypadkach określonych w konstytucji, a nie, jak uchwaliło Zgromadzenie Narodowe, w przypadkach określonych w art. 97 ust. 4.</u>
          <u xml:id="u-51.45" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.46" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 144 ust. 3 pkt 3, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.47" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.48" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.49" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 505 osób. Większość bezwzględna wynosi 253. Za przyjęciem propozycji głosowało 363, przeciw - 126, 16 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.50" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 144 ust. 3 pkt 3 przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-51.51" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 24 lit. b do art. 144 ust. 3 pkt 7 prezydent proponuje, aby instytucja kontrasygnaty nie dotyczyła zarządzeń o ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw umów międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-51.52" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.53" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 144 ust. 3 pkt 7, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.54" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.55" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.56" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 500 osób. Większość bezwzględna wynosi 251. Za przyjęciem propozycji głosowało 465, przeciw - 25, 10 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.57" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 144 ust. 3 pkt 7 przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-51.58" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 24 lit. c do art. 144 ust. 3 prezydent w dodawanym pkt. 17a proponuje, aby instytucja kontrasygnaty nie dotyczyła nadawania obywatelstwa i wyrażania zgody na jego zrzeczenie się.</u>
          <u xml:id="u-51.59" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.60" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 144 ust. 3, polegającej na dodaniu pkt. 17a, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.61" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.62" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.63" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 501 osób. Większość bezwzględna wynosi 251. Za przyjęciem propozycji głosowało 462, przeciw - 23, 16 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.64" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 144 ust. 3, polegającą na dodaniu pkt. 17a, przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-51.65" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 24 lit. d do art. 144 prezydent w dodawanym pkt. 19a proponuje, aby instytucja kontrasygnaty nie dotyczyła wniosku do Sejmu o powołanie prezesa Narodowego Banku Polskiego.</u>
          <u xml:id="u-51.66" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.67" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 144 ust. 3, polegającej na dodaniu pkt. 19a, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.68" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.69" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.70" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięły udział 502 osoby. Większość bezwzględna wynosi 252. Za przyjęciem propozycji głosowało 341, przeciw - 147, 14 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.71" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 144 ust. 3, polegającą na dodaniu pkt. 19a, przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-51.72" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 24 lit. d do art. 144 prezydent w dodawanym pkt. 19b proponuje, aby instytucja kontrasygnaty nie dotyczyła powoływania członków Rady Polityki Pieniężnej.</u>
          <u xml:id="u-51.73" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.74" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 144 ust. 3, polegającej na dodaniu pkt. 19b, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.75" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.76" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.77" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 505 osób. Większość bezwzględna wynosi 253. Za przyjęciem propozycji głosowało 429, przeciw - 60, 16 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.78" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 144 ust. 3, polegającą na dodaniu pkt. 19b, przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-51.79" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 24 lit. d do art. 144 prezydent w dodawanym pkt. 19c proponuje, aby instytucja kontrasygnaty nie dotyczyła powoływania prezesów Sądu Najwyższego oraz wiceprezesów Naczelnego Sądu Administracyjnego.</u>
          <u xml:id="u-51.80" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.81" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 144 ust. 3, polegającej na dodaniu pkt. 19c, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.82" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.83" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.84" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 500 osób. Większość bezwzględna wynosi 251. Za przyjęciem propozycji głosowało 329, przeciw - 160, 11 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.85" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 144 ust. 3, polegającą na dodaniu pkt. 19c, przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-51.86" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 24 lit. e do art. 144 ust. 3 prezydent w dodawanym pkt. 20a proponuje, aby instytucja kontrasygnaty nie dotyczyła zarządzeń prezydenta mających charakter wewnętrzny.</u>
          <u xml:id="u-51.87" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.88" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 144 ust. 3, polegającej na dodaniu pkt. 20a, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.89" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.90" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.91" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 501 osób. Większość bezwzględna wynosi 251. Za przyjęciem propozycji głosowało 470, przeciw - 21, 10 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.92" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 144 ust. 3, polegającą na dodaniu pkt. 20a, przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-51.93" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 25 do art. 148 pkt 7 prezydent proponuje, aby prezes Rady Ministrów był zwierzchnikiem służbowym pracowników administracji rządowej, a nie, jak uchwaliło Zgromadzenie Narodowe, zwierzchnikiem korpusu służby cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-51.94" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 26 do art. 153 prezydent w dodawanym ust. 2 proponuje, aby prezes Rady Ministrów był zwierzchnikiem korpusu służby cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-51.95" who="#MarszalekSejmu">Nad tymi propozycjami będziemy głosować łącznie.</u>
          <u xml:id="u-51.96" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o ich przyjęcie.</u>
          <u xml:id="u-51.97" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 148 pkt 7 oraz do art. 153, polegającej na dodaniu ust. 2, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.98" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.99" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.100" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 506 osób. Większość bezwzględna wynosi 254. Za przyjęciem propozycji głosowało 501, przeciw - 3, 2 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.101" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycje do art. 148 pkt 7 oraz do art. 153, polegającą na dodaniu ust. 2, przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-51.102" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 27 do art. 156 ust. 2 prezydent proponuje, aby uchwałę o pociągnięciu członka Rady Ministrów do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu Sejm mógł podejmować także na wniosek prezydenta Rzeczypospolitej.</u>
          <u xml:id="u-51.103" who="#MarszalekSejmu">Konsekwencją przyjęcia tej propozycji będzie dodanie w art. 144 ust. 3 pkt. 12a, a przez to wyłączenie wniosku prezydenta w tej sprawie spod działania instytucji kontrasygnaty.</u>
          <u xml:id="u-51.104" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.105" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 156 ust. 2 wraz z konsekwencją, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.106" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.107" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.108" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięły udział 504 osoby. Większość bezwzględna wynosi 253. Za przyjęciem propozycji głosowało 473, przeciw - 25, 6 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.109" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 156 ust. 2 wraz z konsekwencją przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-51.110" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 28 prezydent proponuje, aby skreślić art. 159 dotyczący wyrażania wotum nieufności dla ministra.</u>
          <u xml:id="u-51.111" who="#MarszalekSejmu">Konsekwencją przyjęcia tej propozycji będzie skreślenie pkt. 13 w art. 144 ust. 3.</u>
          <u xml:id="u-51.112" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o odrzucenie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.113" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji, polegającej na skreśleniu art. 159, wraz z konsekwencją, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.114" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.115" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.116" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 506 osób. Większość bezwzględna wynosi 254. Za przyjęciem propozycji głosowało 80, przeciw - 413, 13 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.117" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe wobec nieuzyskania bezwzględnej większości głosów propozycję polegającą na skreśleniu art. 159 wraz z konsekwencją odrzuciło.</u>
          <u xml:id="u-51.118" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 29 lit. a do art. 160 dotyczącego wotum zaufania prezydent proponuje, aby wyraz ˝rządowi˝ zastąpić wyrazami ˝Radzie Ministrów˝.</u>
          <u xml:id="u-51.119" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.120" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji nr 29 lit. a do art. 160, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.121" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.122" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.123" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 509 osób. Większość bezwzględna wynosi 255. Za przyjęciem propozycji głosowało 504, przeciw - 2, 3 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.124" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję nr 29 lit. a do art. 160 przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-51.125" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 29 lit. b do art. 160 prezydent w dodawanym ust. 2 proponuje, aby w przypadku gdy premier zwróci się do Sejmu o wyrażenie Radzie Ministrów wotum zaufania, a Sejm nie udzieli Radzie Ministrów wotum zaufania, prezydent przyjmował dymisję Rady Ministrów albo skracał kadencję Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-51.126" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o odrzucenie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.127" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 160, polegającej na dodaniu ust. 2, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.128" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.129" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.130" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięły udział 504 osoby. Większość bezwzględna wynosi 253. Za przyjęciem propozycji głosowało 15, przeciw - 484, 5 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.131" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe wobec nieuzyskania bezwzględnej większości głosów propozycję do art. 160 polegającą na dodaniu ust. 2 odrzuciło.</u>
          <u xml:id="u-51.132" who="#MarszalekSejmu">Co tu się dzieje?</u>
          <u xml:id="u-51.133" who="#MarszalekSejmu">O, panie pośle, panie pośle! (Wesołość na sali, oklaski) Przepraszam, chciałbym powiedzieć - w czasie głosowań już kilkakrotnie zwracałem na to uwagę - że zabroniono korzystania z telefonów i taki przypadek się zdarzył, stąd ta reakcja. (Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-51.134" who="#MarszalekSejmu">(Poseł Tadeusz Iwiński: Ponieważ o godz. 17 mam samolot do Tel Awiwu, badam możliwość innego połączenia.)</u>
          <u xml:id="u-51.135" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 30 do art. 183 ust. 3 prezydent proponuje, aby pierwszego prezesa Sądu Najwyższego powoływał prezydent, a nie jak uchwaliło Zgromadzenie Narodowe, wybierał Sejm.</u>
          <u xml:id="u-51.136" who="#MarszalekSejmu">Konsekwencją przyjęcia tej propozycji będzie dodanie pkt. 19d w art. 144 ust. 3, a przez to wyłączenie tej kompetencji prezydenta spod działania instytucji kontrasygnaty.</u>
          <u xml:id="u-51.137" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.138" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 183 ust. 3, wraz z konsekwencją, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.139" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.140" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.141" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięły udział 504 osoby. Większość bezwzględna wynosi 253. Za przyjęciem propozycji głosowało 315, przeciw - 182, 7 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.142" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 183 ust. 3, wraz z konsekwencją, przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-51.143" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 31 do art. 185 prezydent proponuje, aby prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego powoływał prezydent, a nie, jak uchwaliło Zgromadzenie Narodowe, wybierał Sejm.</u>
          <u xml:id="u-51.144" who="#MarszalekSejmu">Konsekwencją przyjęcia tej propozycji będzie dodanie pkt. 19e w art. 144 ust. 3, a przez to wyłączenie tej kompetencji prezydenta spod działania instytucji kontrasygnaty.</u>
          <u xml:id="u-51.145" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.146" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 185, wraz z konsekwencją, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.147" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.148" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.149" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 505 osób. Większość bezwzględna wynosi 253. Za przyjęciem propozycji głosowało 315, przeciw - 179, 11 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.150" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 185, wraz z konsekwencją, przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-51.151" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 32 do art. 190 prezydent proponuje, aby dodać ust. 5 stanowiący, że orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego zapadają większością głosów.</u>
          <u xml:id="u-51.152" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.153" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 190, polegającej na dodaniu ust. 5, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.154" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.155" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.156" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięły udział 503 osoby. Większość bezwzględna wynosi 252. Za przyjęciem propozycji głosowało 449, przeciw - 42, 12 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.157" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 190, polegającą na dodaniu ust. 5, przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-51.158" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 33 do art. 194 ust. 2 prezydent proponuje, aby prezesa i wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego powoływał prezydent Rzeczypospolitej, a nie, jak uchwaliło Zgromadzenie Narodowe, wybierał Sejm.</u>
          <u xml:id="u-51.159" who="#MarszalekSejmu">Konsekwencją przyjęcia tej propozycji będzie dodanie pkt. 19f w art. 144 ust. 3, a przez to wyłączenie tej kompetencji prezydenta spod działania instytucji kontrasygnaty.</u>
          <u xml:id="u-51.160" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.161" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 194 ust. 2, wraz z konsekwencją, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.162" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.163" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.164" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 505 osób. Większość bezwzględna wynosi 253. Za przyjęciem propozycji głosowało 310, przeciw - 184, 11 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.165" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 194 ust. 2, wraz z konsekwencją, przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-51.166" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 34 do art. 217 prezydent proponuje, aby skreślić ust. 2 stanowiący, że podatki i inne daniny publiczne nie powinny pozbawiać nikogo dochodu lub majątku w stopniu uniemożliwiającym korzystanie z nich zgodnie z istotą prawa własności.</u>
          <u xml:id="u-51.167" who="#MarszalekSejmu">Konsekwencją przyjęcia tej propozycji będzie skreślenie ust. 1 w art. 217 oraz odpowiednia zmiana w art. 81.</u>
          <u xml:id="u-51.168" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.169" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 217, polegającej na skreśleniu ust. 2, wraz z konsekwencją, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.170" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.171" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.172" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 505 osób. Większość bezwzględna wynosi 253. Za przyjęciem propozycji głosowało 255, przeciw - 237, 13 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.173" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 217, polegającą na skreśleniu ust. 2, wraz z konsekwencją, przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-51.174" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 35 do art. 233 ust. 3 prezydent proponuje, aby ustawa określająca zakres ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela w stanie klęski żywiołowej mogła ograniczać także wolności i prawa dotyczące nienaruszalności mieszkania oraz prawa własności wynikające z art. 64.</u>
          <u xml:id="u-51.175" who="#MarszalekSejmu">Konsekwencją przyjęcia tej propozycji będzie skreślenie w art. 233 ust. 3 powołania art. 21 ust. 1 (prawo własności).</u>
          <u xml:id="u-51.176" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.177" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 233 ust. 3, wraz z konsekwencją, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.178" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.179" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.180" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 501 osób. Większość bezwzględna wynosi 251. Za przyjęciem propozycji głosowało 461, przeciw - 29, 11 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.181" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 233 ust. 3, wraz z konsekwencją, przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-51.182" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 36 do art. 234 prezydent w dodawanym ust. 2 proponuje, aby wydawane przez prezydenta w czasie stanu wojennego rozporządzenia z mocą ustawy miały charakter źródeł powszechnie obowiązującego prawa, jeżeli Sejm nie może zebrać się na posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-51.183" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.184" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 234, polegającej na dodaniu ust. 2, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.185" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.186" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.187" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 500 osób. Większość bezwzględna wynosi 251. Za przyjęciem propozycji głosowało 469, przeciw - 19, 12 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.188" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 234, polegającą na dodaniu ust. 2, przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-51.189" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 37 do art. 236 ust. 2 prezydent proponuje, aby dodać przepis stanowiący, że do czasu wejścia w życie ustaw wprowadzających zasadę dwuinstancyjności także co do postępowania w sądownictwie administracyjnym obowiązywały przepisy dotyczące rewizji nadzwyczajnej od orzeczeń Naczelnego Sądu Administracyjnego.</u>
          <u xml:id="u-51.190" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.191" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 236 ust. 2, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.192" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.193" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.194" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięły udział 504 osoby. Większość bezwzględna wynosi 253. Za przyjęciem propozycji głosowało 501 członków, przeciw - 1 członek, 2 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.195" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 236 ust. 2 przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-51.196" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 38 do art. 238 ust. 1 prezydent proponuje, aby kadencja konstytucyjnych organów władzy publicznej i osób wchodzących w ich skład wybranych lub powołanych przed wejściem w życie konstytucji kończyła się z upływem okresu ustalonego w przepisach obowiązujących przed dniem wejścia w życie konstytucji, a nie w dniu wejścia, jak uchwaliło Zgromadzenie Narodowe.</u>
          <u xml:id="u-51.197" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.198" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 238 ust. 1, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.199" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.200" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.201" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 507 osób. Większość bezwzględna wynosi 254. Za przyjęciem propozycji głosowało 404, przeciw - 78, 25 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.202" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 238 ust. 1 przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-51.203" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 39 lit. a do art. 239 prezydent, przez skreślenie ust. 1, proponuje, aby orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego były ostateczne od dnia wejścia w życie konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-51.204" who="#MarszalekSejmu">Zgromadzenie Narodowe uchwaliło natomiast, że w okresie 2 lat od dnia wejścia w życie konstytucji podlegają rozpatrzeniu przez Sejm orzeczenia dotyczące ustaw uchwalonych przed dniem wejścia w życie konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-51.205" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o odrzucenie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.206" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 239, polegającej na skreśleniu ust. 1, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.207" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.208" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.209" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 506 osób. Większość bezwzględna wynosi 254. Za przyjęciem propozycji głosowało 126, przeciw - 362, 18 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.210" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe wobec nieuzyskania bezwzględnej większości głosów propozycję do art. 239, polegającą na skreśleniu ust. 1, odrzuciło.</u>
          <u xml:id="u-51.211" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 39 lit. b do art. 239 prezydent proponuje, aby dotychczasowy ust. 2 art. 239, dotyczący możliwości zaciągania zobowiązań w centralnym banku państwa na pokrycie deficytu budżetowego, oznaczyć jako art. 239a.</u>
          <u xml:id="u-51.212" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.213" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 239, polegającej na skreśleniu ust. 2 oraz dodaniu art. 239a, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.214" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.215" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.216" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 507 osób. Większość bezwzględna wynosi 254. Za przyjęciem propozycji głosowało 485, przeciw - 12, 10 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.217" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 239, polegającą na skreśleniu ust. 2 oraz dodaniu art. 239a, przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-51.218" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 40 lit. a do art. 240 prezydent proponuje, aby dodać ust. 3a stanowiący, że połączenie mandatu posła lub senatora z funkcją lub zatrudnieniem, których dotyczy zakaz określony w art. 102, powoduje wygaśnięcie mandatu po upływie miesiąca od dnia wejścia w życie konstytucji, chyba że poseł albo senator wcześniej zrzeknie się funkcji albo ustanie zatrudnienie.</u>
          <u xml:id="u-51.219" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.220" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 240, polegającej na dodaniu ust. 3a, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.221" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.222" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.223" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięły udział 504 osoby. Większość bezwzględna wynosi 253. Za przyjęciem propozycji głosowało 496, przeciw - 4, 4 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.224" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 240, polegającą na dodaniu ust. 3a, przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-51.225" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 40 lit. b do art. 240 ust. 5 prezydent proponuje, aby Rada Ministrów przedstawiła w okresie 2 lat projekt ustawy określającej, które akty normatywne organów administracji rządowej wydane przed dniem wejścia w życie konstytucji stają się uchwałami oraz zarządzeniami o charakterze wewnętrznym.</u>
          <u xml:id="u-51.226" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.227" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 240 ust. 5, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.228" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.229" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.230" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 507 osób. Większość bezwzględna wynosi 254. Za przyjęciem propozycji głosowało 503 członków, przeciw - 1 członek, 3 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.231" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 240 ust. 5 przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-51.232" who="#MarszalekSejmu">W propozycji nr 41 do art. 242 prezydent proponuje, aby konstytucja weszła w życie po upływie 3 miesięcy od dnia jej ogłoszenia, a nie, jak uchwaliło Zgromadzenie Narodowe, po upływie 6 miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-51.233" who="#MarszalekSejmu">Komisja wnosi o przyjęcie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.234" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem propozycji do art. 242, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-51.235" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-51.236" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-51.237" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 506 osób. Większość bezwzględna wynosi 254. Za przyjęciem propozycji głosowało 352, przeciw - 139, 15 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.238" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów propozycję do art. 242 przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-51.239" who="#MarszalekSejmu">Na tym zakończyliśmy głosowania nad propozycjami prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej do konstytucji uchwalonej przez Zgromadzenie Narodowe.</u>
          <u xml:id="u-51.240" who="#MarszalekSejmu">Panie i Panowie! Konsultowałem przed chwilą sprawę ewentualnej przerwy z przewodniczącym Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego. Pan przewodniczący jest zdania, że możemy przystąpić do głosowania. (Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-51.241" who="#MarszalekSejmu">Chwileczkę, pan poseł Pawlak prosi o głos. (Poruszenie na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#WaldemarPawlak">Panie Marszałku! Wcześniej na posiedzeniu klubu ustaliliśmy, że zaproponujemy ogłoszenie krótkiej przerwy, w związku z tym w imieniu klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego proszę o 20-minutową przerwę przed ostatecznym głosowaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#MarszalekSejmu">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#MarszalekSejmu">Zgodnie z Regulaminem Zgromadzenia Narodowego zarządzam 30-minutową przerwę, do godz. 16.35.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 16 min 04 do godz. 16 min 39)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#MarszalekSejmu">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#MarszalekSejmu">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę Komisji Konstytucyjnej pana posła Marka Mazurkiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MarekMazurkiewicz">Panie Prezydencie! Panie Przewodniczący! Wysokie Zgromadzenie Narodowe! W toku prac nad propozycjami pana prezydenta Rzeczypospolitej, zawartymi w druku nr 16, zapewniliśmy harmonię wnoszonych poprawek pana prezydenta z tekstem konstytucji uchwalonym w drugim czytaniu 22 marca 1997 r. i w tym kontekście dziękuję serdecznie za spolegliwość i współdziałanie przedstawicielom pana prezydenta, którzy swoje autopoprawki, które przekazaliśmy państwu w druku nr 17, poświęcili uzgodnieniu leksykalnemu, a także legislacyjnemu z tekstem podstawowym. Dziękuję przy tej okazji naszym ekspertom, a w szczególności pracownikom Biura Legislacyjnego Sejmu, którzy tę zgodność również zapewnili. W konsekwencji stwierdziliśmy, że nie ma niespójności między uchwalonymi dzisiaj propozycjami pana prezydenta, wniesionymi w trybie ustawy konstytucyjnej o trybie przygotowania i uchwalenia konstytucji, a tekstem konstytucji, jego treścią uchwaloną 22 marca br., z uwzględnieniem wprowadzonych poprawek. Najobszerniejsze konsekwencje legislacyjne dotyczą art. 144 ust. 3 konstytucji, który w brzmieniu z 22 marca br. obejmował 21 punktów, a w tej chwili, po uwzględnieniu wszystkich sytuacji, w których prezydent podejmuje działania bez kontrasygnaty prezesa Rady Ministrów, jest 30 punktów, jeśli zlikwidowalibyśmy wszystkie lit. a, b itd.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#MarekMazurkiewicz">Stwierdzam jeszcze raz, że uchwalony tekst, wraz ze zmianami, kwalifikuje się do poddania go pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#MarszalekSejmu">Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#MarszalekSejmu">Przechodzimy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#MarszalekSejmu">Przypominam, że uchwalenie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej w trzecim czytaniu następuje większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby członków Zgromadzenia Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#MarszalekSejmu">Przystępujemy do głosowania nad całością konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#MarszalekSejmu">Kto z członków Zgromadzenia Narodowego jest za przyjęciem w całości Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej uchwalonej przez Zgromadzenie Narodowe w drugim czytaniu, wraz z przyjętymi propozycjami zmian zgłoszonymi przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-57.5" who="#MarszalekSejmu">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-57.6" who="#MarszalekSejmu">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-57.7" who="#MarszalekSejmu">W głosowaniu wzięło udział 497 członków Zgromadzenia Narodowego. Większość 2/3 wynosi 332. Za uchwaleniem Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej głosowało 451 członków Zgromadzenia Narodowego (Oklaski), przeciw - 40, 6 członków Zgromadzenia Narodowego wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-57.8" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam, że Zgromadzenie Narodowe większością 2/3 głosów uchwaliło Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej. (Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-57.9" who="#MarszalekSejmu">(Zebrani wstają)</u>
          <u xml:id="u-57.10" who="#MarszalekSejmu">(Orkiestra wojskowa gra hymn państwowy, członkowie Zgromadzenia Narodowego śpiewają hymn) (Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-57.11" who="#MarszalekSejmu">O zabranie głosu proszę prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej pana Aleksandra Kwaśniewskiego. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#AleksanderKwaśniewski">Panie Marszałku Sejmu! Panie Marszałku Senatu! Szanowni Członkowie Zgromadzenia Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej! Szanowni Państwo! W tak niezwykłym, wzruszającym momencie jak ten, który teraz przeżywamy, można, nawiązując do słów Adama Mickiewicza, powiedzieć: ˝o tyle poprawicie dusze wasze, o ile poprawicie prawa wasze˝. Przed chwilą dokonała się rzecz historyczna. Decyzją tu zebranych zakończony został parlamentarny etap tworzenia nowej ustawy zasadniczej.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#AleksanderKwaśniewski">Idea konstytucji to jeden z najważniejszych czynników określających świadomość zbiorową i pamięć Polaków. Od uchwalenia przez Sejm Wielki w 1791 r. ˝Ustawy Rządowej˝ wywodzić można nowoczesne pojęcie narodu polskiego. Przez ponad dwa stulecia dzieło Sejmu Wielkiego było punktem odniesienia dla naszego patriotyzmu i poczucia tożsamości narodowej. W naszej konstytucyjnej tradycji są też słowa konstytucji Księstwa Warszawskiego: ˝Znosi się niewolę. Wszyscy obywatele są równi przed obliczem prawa˝ oraz fakt, że napisana przez polskich patriotów konstytucja Królestwa Kongresowego była najbardziej demokratyczna w ówczesnej Europie. Dziedziczymy również wielkie przesłanie ponadpartyjnego kompromisu z marca 1921 r. Nie zapominamy też o konstytucji kwietniowej z 1935 r., która, jakkolwiek uchwalona w sposób budzący wątpliwości, przeniosła ideę niepodległej Rzeczypospolitej przez lata wojny i niepełnej suwerenności.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#AleksanderKwaśniewski">Szanowni Państwo! ˝My, Naród Polski - wszyscy obywatele Rzeczypospolitej˝, ustanawiając konstytucję pragniemy ˝na zawsze zagwarantować prawa obywatelskie, a działaniu instytucji publicznych zapewnić rzetelność i sprawność˝. Te słowa uroczystego wstępu do właśnie uchwalonej konstytucji mają dla Polaków szczególne znaczenie. Niczym w pamiętnym maju 1791 r. możemy dziś powiedzieć, że wykorzystaliśmy dziejową chwilę, ˝która nas samym sobie wróciła˝.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#AleksanderKwaśniewski">Polska jest dziś państwem demokratycznym i stabilnym. Z sukcesem przebiega transformacja gospodarcza. Oczywistą normą w życiu politycznym stały się procedury demokratyczne. Władza nie jest przypisana do jednego politycznego obozu. Zmiany ugrupowań rządzących i osób na wysokich stanowiskach państwowych są efektem, wyrażonej w wyborach, woli narodu i odbywają się w sposób regulowany prawem. To są zdobycze, których Polakom nikt już nie odbierze. Wymagają one jednak konstytucyjnego umocnienia i potwierdzenia.</u>
          <u xml:id="u-58.4" who="#AleksanderKwaśniewski">Na porządek konstytucyjny w Polsce składały się do dzisiaj normy różnej jakości, pochodzące z różnych czasów. Część z nich jest już całkowicie przestarzała. Od historycznego przełomu roku 1989 podjęte zostały trzy próby sformuowania nowej konstytucji dla nowej, demokratycznej Polski. Dwie pierwsze nie przyniosły powodzenia, umożliwiły nam jednak zdobycie odpowiednich doświadczeń. Mogliśmy przygotować tekst lepszy i dojrzalszy, uwzględniający dobre i złe doświadczenia pierwszych ośmiu lat transformacji.</u>
          <u xml:id="u-58.5" who="#AleksanderKwaśniewski">Wysokie Zgromadzenie Narodowe! Szanowni Państwo! Polsce potrzebna jest konstytucja. Taka konstytucja, która jest dziełem kompromisu elit politycznych, której normy i wartości akceptowane są przez naród. Konstytucja jest tyle warta, ile znajduje się w niej sprawdzalnych i wykonalnych norm prawnych. Ważne jest zwłaszcza, aby przez lata, przez dziesięciolecia pozostała ona bliska człowiekowi. Jestem przekonany, że tak właśnie jest z konstytucją uchwaloną dziś przez Zgromadzenie Narodowe. Dzięki niej gwarantujemy uniwersalne wartości demokratycznego państwa prawnego. Gwarantujemy ład prawny oraz skuteczny, a zarazem demokratyczny sposób sprawowania władzy. Utrwalamy zasadę równowagi władz. Umacniamy niezawisłość sądów i niezależność sędziów.</u>
          <u xml:id="u-58.6" who="#AleksanderKwaśniewski">Nowa konstytucja stwarza możliwość zmiany naszego stosunku do państwa. Rządy zawsze mówiły o potrzebie silnego państwa, dziś jest ono potrzebne może bardziej niż kiedykolwiek. Ale trzeba pamiętać, że państwa mogą być silne przede wszystkim siłą poparcia obywateli. To dlatego demokracje w chwilach kryzysu okazywały się silniejsze od dyktatur. Silne państwo to takie, którego ludzie się nie boją. Silne państwo nie jest też od wewnątrz targane konfliktami o władzę. Jego funkcje uzupełniają inicjatywę obywateli, nie krępują jej. Nowa konstytucja tworzy takie państwo.</u>
          <u xml:id="u-58.7" who="#AleksanderKwaśniewski">Od chwili wejścia w życie konstytucji prawa człowieka w Polsce przestaną być jedynie deklaracją. Staną się one podstawą roszczeń, które obywatel będzie mógł wysuwać wobec państwa. Konstytucja przewiduje bowiem drogę sądową w wypadku naruszenia praw konstytucyjnych. Jednocześnie daje ona prawo do skargi konstytucyjnej każdemu, czyje prawa zostały naruszone przez akt normatywny, w tym także przez ustawę. Odtąd więc akt wyborczy nie będzie przekazywać pełni władzy wybranym przedstawicielom, którzy przecież są tylko ludźmi. Skarga konstytucyjna ma więc jeszcze jeden wymiar - otwiera zupełnie nową drogę udziału obywateli w stanowieniu prawa.</u>
          <u xml:id="u-58.8" who="#AleksanderKwaśniewski">W przededniu rozpoczęcia negocjacji dotyczących przystąpienia Polski do struktur europejskich i euroatlantyckich potwierdzone zostają wartości i zasady demokratycznego państwa, które leżą u podstaw Sojuszu Północnoatlantyckiego i Unii Europejskiej, są wspólne dla demokratycznych krajów zachodniej cywilizacji.</u>
          <u xml:id="u-58.9" who="#AleksanderKwaśniewski">Szanowni Państwo! W Polsce istnieją realne różnice i podziały. Nie ma jednak powodu, by je wyolbrzymiać ponad miarę. Nie przekreślają one możliwości porozumienia się Polaków. Bodaj najważniejszą umiejętnością, jaką nabyliśmy w toku obecnych prac konstytucyjnych, jest sztuka osiągania kompromisu. Rzadki to przypadek, gdy ludzie o różnych życiorysach i poglądach, podążający z rozmaitych stron politycznych, umieją się spotkać pośrodku drogi. Potwierdza to moje najgłębsze przekonanie, że kierując się dobrą wolą, przekonaniem o powinnościach wobec ojczyzny, zawsze można osiągnąć sukces. Osiągnęli go członkowie Zgromadzenia Narodowego. Istotą uchwalonego projektu konstytucji jest dobrze wyważony kompromis. Jestem wam za to głęboko wdzięczny; przede wszystkim za to, że potrafiliście w zwolenniku innych poglądów dostrzec partnera, a interesy obywatelskie, dobro państwa przedłożyliście ponad racje partyjne i wasz światopogląd.</u>
          <u xml:id="u-58.10" who="#AleksanderKwaśniewski">Kompromis patronował samemu sposobowi przygotowania tekstu ustawy zasadniczej. Wybrane w 1993 r. Sejm i Senat pracowały na mocy ustawy uchwalonej w poprzedniej kadencji, w 1992 r. W pracach brały udział inne niż parlament organy władzy państwowej, dyskusjom przysłuchiwali się przedstawiciele kościołów, organizacji społecznych. Otwarto drogę do składania projektów przez grupy obywateli. Wszystkie projekty zostały wzięte pod uwagę przy opracowywaniu jednolitego tekstu. Ten kompromis to dowód siły, a nie słabości; ten kompromis to przejaw mądrości, a nie lęku.</u>
          <u xml:id="u-58.11" who="#AleksanderKwaśniewski">Efektem porozumienia pomimo podziałów jest wstęp do ustawy zasadniczej. Godzi on polską narodową tradycję z wyzwaniami współczesności. Znalazły się w nim wartości i ideały bliskie całemu narodowi. Jest Bóg pojmowany jako źródło istoty człowieczeństwa. Jest szacunek dla ludzi, którzy nie wierzą w Boga, lecz tak samo sedno życia ludzkiego pojmują. Jest odwołanie się do tysiącletniej tradycji naszego narodu i państwowości polskiej. Nie przeceniam znaczenia tej preambuły, ale nie mam wątpliwości, że każdy Polak znajdzie w niej to, co najlepsze, co niezbędne dla wspólnego pojmowania obywatelskości, co określa naszą wrażliwość wobec ojczyzny.</u>
          <u xml:id="u-58.12" who="#AleksanderKwaśniewski">Obszarem konstytucyjnego kompromisu stały się problemy światopoglądowe. Stosunki między państwem a kościołami, zwłaszcza Kościołem katolickim, ochrona życia ludzkiego, neutralność władz publicznych, prawo do milczenia w sprawach wyznaniowych to ważne kroki na drodze narodowego porozumienia. Postępy na tej drodze odmierzać będzie praktyka, tolerancja i szacunek, jaki będziemy sobie wzajemnie okazywali.</u>
          <u xml:id="u-58.13" who="#AleksanderKwaśniewski">Pomiędzy możliwościami państwa a aspiracjami obywateli, pomiędzy wizją państwa liberalnego a opiekuńczego mieszczą się problemy praw socjalnych. Problem, jak pogodzić gwarancje dla gospodarki rynkowej z zapewnieniem poczucia bezpieczeństwa socjalnego często przewijał się w dyskusjach konstytucyjnych. Dążenie do równości jest naturalnym ludzkim pragnieniem. Postulat sprawiedliwości społecznej nie może być dziś utożsamiany z prymitywnym pojmowaniem egalitaryzmu. I chociaż pewnie nie wszystko będzie zgodne z wykluczającymi się niekiedy oczekiwaniami społecznymi, to przecież ważna deklaracja o społecznym charakterze gospodarki rynkowej, zobowiązująca wszystkie rządy Rzeczypospolitej, została złożona.</u>
          <u xml:id="u-58.14" who="#AleksanderKwaśniewski">Szanowni Państwo! Są chwile i zdarzenia, które nie mogą być ani anonimowe, ani osierocone. Mam szczególny powód jako prezydent Rzeczypospolitej i były przewodniczący Komisji Konstytucyjnej złożyć hołd ludziom, których patriotyzm, wiedza, odpowiedzialność i zdolność do kompromisu pozwoliły na zakończenie prac nad konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-58.15" who="#AleksanderKwaśniewski">Dziękuję przewodniczącemu Zgromadzenia Narodowego panu Józefowi Zychowi za uporczywe budowanie kompromisu, obu panom marszałkom za znakomite przeprowadzenie prac Zgromadzenia Narodowego. (Oklaski) Przewodniczącym Komisji Konstytucyjnej panom Markowi Mazurkiewiczowi, Włodzimierzowi Cimoszewiczowi i Stefanowi Pastuszce za skuteczne doprowadzenie prac do finału. (Oklaski) Składam wyrazy szacunku przewodniczącym klubów parlamentarnych koalicji i opozycji za to, że wznieśli się ponad podziały i doprowadzili do mądrego kompromisu konstytucyjnego. (Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-58.16" who="#AleksanderKwaśniewski">Ta ustawa zasadnicza, ta konstytucja ma swoich ojców. Nie wymienię wszystkich, proszę mi pozwolić oddać honor posłom i senatorom, którzy, różniąc się opiniami, poświęcili wiele wysiłku, żeby Polska miała dobrą konstytucję. Pan senator Piotr Andrzejewski, pan poseł Wojciech Borowik, pan marszałek Marek Borowski, pan poseł Jerzy Ciemniewski, pan senator Kazimierz Działocha, pani poseł Maria Kurnatowska, pani poseł Irena Lipowicz, pan senator Jerzy Madej, pan poseł Janusz Szymański to na pewno nie wszyscy, których nazwiska należałoby w tej chwili wymienić, ale jestem przekonany, że chociaż z różnymi uczuciami zakończyli oni pracę nad konstytucją, zasłużyli na naszą wdzięczną pamięć. (Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-58.17" who="#AleksanderKwaśniewski">Słowa szczególnej wdzięczności kieruję do pana Tadeusza Mazowieckiego (Oklaski), człowieka, którego miejsce we współczesnej historii Polski jest mocno zapisane: począwszy od udziału w powstaniu ˝Solidarności˝, poprzez umowę ˝okrągłego stołu˝ sprzed dokładnie ośmiu lat, poprzez głębokie reformy gospodarcze rządu, którym kierował, do odważnego trudu budowania porozumienia konstytucyjnego ponad podziałami, uprzedzeniami, ponad nieufnością i niesprawiedliwą krytyką. (Oklaski) Jestem przekonany, że nie tylko my tu, na tej sali, ale Polska będzie o tej pańskiej pełnej determinacji pracy pamiętała. (Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-58.18" who="#AleksanderKwaśniewski">Historia nie wybaczyłaby mi, gdybym nie podziękował ekspertom, bez których wiedzy i cierpliwości jakość naszej ustawy na pewno nie byłaby zgodna ze społecznymi oczekiwaniami. Dziękuję więc paniom, panom profesorom zarówno ekspertom Komisji Konstytucyjnej, jak i ekspertom rządowym, ekspertom reprezentującym różne organizacje społeczne, a także kościoły: panu prof. Piotrowi Winczorkowi, Leszkowi Wiśniewskiemu, Pawłowi Sarneckiemu, Maciejowi Zielińskiemu, Marii Kruk-Jarosz, Wiktorowi Osiatyńskiemu, Jerzemu Bralczykowi, Stanisławowi Gebethnerowi, Andrzejowi Gwiżdżowi, księdzu prof. Józefowi Krukowskiemu, nieżyjącej Janinie Zakrzewskiej, a także ludziom, którzy na początku konstytucyjnej drogi sformułowali Kartę Praw i Wolności, która w znacznej części znalazła się w konstytucji uchwalonej dzisiaj, a więc prof. Andrzejowi Rzeplińskiemu, prof. Michałowi Pietrzakowi, prof. Lechowi Falandyszowi, prof. Andrzejowi Ajnenkielowi, dr. Władysławowi Kuleszy. Wszyscy, drodzy państwo, macie swoje miejsce w historii, a za waszą pomoc składam serdeczne podziękowania. (Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-58.19" who="#AleksanderKwaśniewski">Szanowni Państwo! Dziś bardzo wielu ludzi ma prawo do zasłużonej satysfakcji, może czuć się współautorem tej historycznej konstytucji, odnaleźć ślad własnego wpływu, także środowiska popierające projekt pozaparlamentarny. Ich stanowisko doprowadziło do przyjęcia wielu ważnych, istotnych i potrzebnych zmian. Nie licytujmy się, kto wniósł więcej. Historia oceni nas wszystkich jako całe pokolenie, pokolenie, które albo potrafiło w ważnych sprawach wznieść się ponad podziały, albo w swarach, sporach pogrzebało szanse na rozwój Rzeczypospolitej.</u>
          <u xml:id="u-58.20" who="#AleksanderKwaśniewski">Niech każdy z nas oceni, czy prawa, jakie gwarantuje mu konstytucja, są takie, jakich oczekuje. Jesteśmy już bliscy ostatecznego, najważniejszego elementu i warunku - poddania konstytucji społecznej akceptacji. To będzie sprawdzian woli politycznej i gotowości do kompromisu, jakie zaprezentowano tu, w parlamencie podczas prac nad projektem.</u>
          <u xml:id="u-58.21" who="#AleksanderKwaśniewski">Wysokie Zgromadzenie Narodowe! 3 maja ubiegłego roku mówiłem przed Grobem Nieznanego Żołnierza, że zbyt wiele decyzji w dalszej i bliższej przeszłości zapadało u nas poniewczasie. Zbyt często odkładaliśmy na jutro to, co należało zrobić dzisiaj. Nie położymy trwałych podwalin pod gmach polskiej demokracji, jeśli prawo praw będzie bez końca odkładane na lepsze czasy. Dla nowej konstytucji najlepsze czasy są teraz. Powtarzam te słowa: Dla nowej konstytucji najlepsze czasy są teraz. (Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-58.22" who="#AleksanderKwaśniewski">Szanowni Państwo! Zamierzam zarządzić referendum konstytucyjne 25 maja br. Polaków nieraz historia doświadczała przymusem wyboru mniejszego zła. Jesteśmy wobec tak rzadkiej w naszych dziejach szansy wyboru wspólnego dobra - jest nim ta właśnie konstytucja, która opiera III Rzeczpospolitą na trwałych fundamentach. Wybrany termin nie jest ani dowodem pośpiechu, ani politycznych uwarunkowań. Po 7 latach prac, po ponad 3 latach dyskusji w tym parlamencie i poza nim oskarżenie o pośpiech byłoby nieporozumieniem. Referendum konstytucyjne przeprowadzone przed wyborami parlamentarnymi jest gwarancją oddzielenia tego, co dla Polski najważniejsze, od tego, co nieuchronnie wiąże się z kampanią wyborczą i rywalizacją partyjną. Jestem przekonany, że konstytucja, która wejdzie w życie w 3 miesiące po jej podpisaniu, daje szansę, aby nowy parlament, nowy rząd mógł działać zgodnie z ustawą zasadniczą przyjętą dzisiaj i zaakceptowaną przez społeczeństwo. (Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-58.23" who="#AleksanderKwaśniewski">Polska potrzebuje wyraźnego oddzielenia tego, co nas dzieli, od tego, co łączy. Konstytucja tę granicę wytycza. Im więcej, szanowni państwo, spraw wspólnych, tym silniejsza pozycja naszej ojczyzny, tym większy autorytet Rzeczypospolitej w kraju i poza jej granicami. Dziś - po historycznej decyzji Zgromadzenia Narodowego - zwracam się do narodu polskiego, wszystkich obywateli Rzeczypospolitej: Zróbmy wspólnie coś dobrego dla Polski. Głosujmy 25 maja za konstytucją w wolnej, demokratycznej, nowoczesnej III Rzeczypospolitej. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#MarszalekSejmu">Panie Prezydencie! Wysokie Zgromadzenie Narodowe! Dobiegły końca prace parlamentarne nad Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej. Dziękuję panu prezydentowi za przemówienie i słowa skierowane pod adresem Zgromadzenia Narodowego. Uchwalona przed chwilą Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej jest naszym wspólnym dziełem. Pan, panie prezydencie, wniósł do niej także znaczący i osobisty wkład - jako przewodniczący Komisji Konstytucyjnej w pierwszym okresie, a obecnie zgłaszając ważne poprawki do tekstu konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#MarszalekSejmu">Panie i Panowie! Wspólnie spełniliśmy obowiązek wynikający z powierzonego nam przez wyborców mandatu. Doprowadziliśmy do końca dzieło zapoczątkowane 7 lat temu przez naszych poprzedników. Zbudowaliśmy mocny fundament, na którym może się oprzeć i rozwijać nasza ojczyzna. Oddajemy zatem uchwaloną Konstytucję Rzeczypospolitej w ręce narodu. Od jego decyzji podjętej w drodze powszechnego referendum zależeć teraz będzie, czy konstytucja ta wejdzie w życie i czy stanie się podstawowym aktem w systemie polskiego prawa. Wątki narodowe i uniwersalne w harmonijny sposób wplatają się w treści naszej konstytucji. Konstytucja odwołuje się do tysiącletniej historii narodu polskiego, do jego tożsamości i chrześcijańskiej tradycji, wyraża ciągłość naszej państwowości.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#MarszalekSejmu">Panie i Panowie! Oddajemy w ręce narodu tę konstytucję z przekonaniem, że jest to akt nowoczesny, w prawidłowy sposób regulujący stosunki ustrojowe w Rzeczypospolitej. Jest to zarazem akt, w którym znalazły wyraz zarówno uniwersalne tendencje współczesnego konstytucjonalizmu, jak i wartości oraz idee - uznawane przez pokolenia - drogie i bliskie naszemu narodowi.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#MarszalekSejmu">Uchwalona dziś w trzecim czytaniu Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej odwołuje się do powszechnych w demokratycznych państwach prawa zasad: legalizmu, konstytucjonalizmu, decentralizacji zarządzania sprawami publicznymi i samorządności, podziału i równowagi władz, poszanowania dla prawa międzynarodowego, pluralizmu, ochrony własności i pracy, ochrony wolności gospodarowania, gwarancji dla praw mniejszości.</u>
          <u xml:id="u-59.4" who="#MarszalekSejmu">Konstytucja zawiera szeroki katalog wolności i praw człowieka i obywatela. Zakres tych wolności i praw, a także mechanizm ich ochrony odpowiadają w pełni najwyższym standardom ustalonym w aktach międzynarodowych o charakterze globalnym i europejskim. Gwarantując i chroniąc wolności i prawa człowieka i obywatela, Rzeczpospolita Polska uznaje je za przyrodzone osobie ludzkiej, za wypływające z niezbywalnej godności człowieka.</u>
          <u xml:id="u-59.5" who="#MarszalekSejmu">Konstytucja w swej części podzielonej na artykuły zaczyna się od słów: ˝Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli˝. Jest to nie tylko przepis prawny, jak wiele innych. Jest to nie tylko opis faktu niejednokrotnie potwierdzonego w naszych dziejach. To także wielkie zobowiązanie moralne nałożone zarówno na każdego obywatela Rzeczypospolitej, jak i na wszystkie jej władze publiczne.</u>
          <u xml:id="u-59.6" who="#MarszalekSejmu">Panie i Panowie! Zwracam się do obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, by starannie zapoznali się z tekstem konstytucji, by wyrobili sobie na jej temat dojrzały osąd, by wzięli udział w referendum konstytucyjnym zapowiedzianym przez pana prezydenta na 25 maja br. i by zdecydowali o jej losach, zgodnie z własnym przekonaniem. Nowa konstytucja jest tego warta i nikt nie powinien pozostawać wobec niej obojętny.</u>
          <u xml:id="u-59.7" who="#MarszalekSejmu">Zwracam się także do tych, którzy nadal mają zastrzeżenia do uchwalonej konstytucji lub są wręcz z niej niezadowoleni, by swoje oceny oparli na uczciwie przedstawionym obrazie faktów i kierując się obiektywizmem, poszukali w jej tekście nie tylko wad, ale przede wszystkim zalet.</u>
          <u xml:id="u-59.8" who="#MarszalekSejmu">Proszę przedstawicieli środków masowego przekazu, by przez dokładne i bezstronne informowanie o treści konstytucji ułatwili obywatelom podjęcie decyzji o jej losach, o losach naszej ojczyzny.</u>
          <u xml:id="u-59.9" who="#MarszalekSejmu">Dziękuję wszystkim, którzy przez swój wkład intelektualny oraz wsparcie moralne i polityczne przyczynili się do opracowania i uchwalenia tej konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-59.10" who="#MarszalekSejmu">Panie Prezydencie! Panie i Panowie! Marszałek Sejmu Ustawodawczego Wojciech Trąmpczyński po uchwaleniu konstytucji marcowej tymi słowy zwrócił się do posłów i senatorów: ˝Państwo to zorganizowany naród, a fundament organizacji to konstytucja. (...) W dniu dzisiejszym daliście dowód, że w narodzie polskim dążenie do ładu i porządku zwycięża wszelkie przeciwności. Daliście wszystkim warstwom narodu polskiego żywy przykład wysokiego poczucia państwowości˝.</u>
          <u xml:id="u-59.11" who="#MarszalekSejmu">Sądzę, że słowa tego wybitnego parlamentarzysty i marszałka mają również zastosowanie do nas - członków Zgromadzenia Narodowego. Można żywić przekonanie, że tak jak przy tworzeniu i uchwaleniu konstytucji również w referendum zwycięży duch kompromisu i wspólnej odpowiedzialności. Zwycięży dobro Rzeczypospolitej Polskiej. Jeżeli tak się stanie - a wierzę w to głęboko - nowa konstytucja będzie nam wszystkim dobrze służyła przez całe lata. Dziękuję za uwagę. (Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-59.12" who="#MarszalekSejmu">Na podstawie art. 25 ust. 4 Regulaminu Zgromadzenia Narodowego dla uchwalenia Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej proszę sekretarza Zgromadzenia Narodowego panią poseł Irenę Marię Nowacką o odczytanie protokołu posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#IrenaMariaNowacka">˝Protokół 4 posiedzenia Zgromadzenia Narodowego zwołanego w celu przygotowania i uchwalenia Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#IrenaMariaNowacka">Działo się to w mieście stołecznym Warszawie w drugim dniu kwietnia 1997 r. w sali obrad Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#IrenaMariaNowacka">Początek posiedzenia o godz. 11 min 07.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#IrenaMariaNowacka">Przewodniczą marszałek Sejmu Józef Zych, marszałek Senatu Adam Struzik.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#IrenaMariaNowacka">Sekretarze Zgromadzenia Narodowego: poseł Irena Maria Nowacka, senator Andrzej Chronowski.</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#IrenaMariaNowacka">Obecni członkowie Zgromadzenia Narodowego według załączonej listy.</u>
          <u xml:id="u-60.6" who="#IrenaMariaNowacka">Porządek dzienny: Sprawozdanie Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego o przedstawionych przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej propozycjach zmian do Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (druki nr 16 i 17) - trzecie czytanie.</u>
          <u xml:id="u-60.7" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu Józef Zych o godz. 11 min 07 otwiera posiedzenie Zgromadzenia Narodowego zwołanego w celu przygotowania i uchwalenia Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-60.8" who="#IrenaMariaNowacka">Wita przybyłego na obrady prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Aleksandra Kwaśniewskiego.</u>
          <u xml:id="u-60.9" who="#IrenaMariaNowacka">Na sekretarzy obrad powołuje poseł Irenę Marię Nowacką i senatora Andrzeja Chronowskiego. Informuje, że protokół posiedzenia prowadzić będzie poseł Irena Maria Nowacka i prosi sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-60.10" who="#IrenaMariaNowacka">Protokół 3 posiedzenia Zgromadzenia Narodowego uważa za przyjęty wobec niewniesienia zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-60.11" who="#IrenaMariaNowacka">Stwierdza, że porządek dzienny posiedzenia został członkom Zgromadzenia Narodowego doręczony.</u>
          <u xml:id="u-60.12" who="#IrenaMariaNowacka">Wobec niewniesienia wniosków w sprawie zmiany porządku dziennego w trybie art. 21 ust. 3 regulaminu Zgromadzenia Narodowego stwierdza, że porządek dzienny 4 posiedzenia Zgromadzenia został zatwierdzony.</u>
          <u xml:id="u-60.13" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu oznajmia, że Zgromadzenie Narodowe przystępuje do rozpatrzenia punktu porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego o przedstawionych przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej propozycjach zmian do Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (druki nr 16 i 17) - trzecie czytanie.</u>
          <u xml:id="u-60.14" who="#IrenaMariaNowacka">Przemawia sprawozdawca Komisji Konstytucyjnej poseł Marek Mazurkiewicz.</u>
          <u xml:id="u-60.15" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przypomina, że zgodnie z art. 30 ust. 1 regulaminu Zgromadzenia Narodowego przemówienia w dyskusji nie mogą trwać dłużej niż 10 minut, z wyjątkiem wystąpień w imieniu klubów, kół i porozumień reprezentowanych w Konwencie Seniorów, które nie mogą przekraczać 20 minut, oraz że w debacie członek Zgromadzenia Narodowego może zabrać głos tylko dwa razy. Powtórne przemówienie nie może trwać dłużej niż 5 minut.</u>
          <u xml:id="u-60.16" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu otwiera debatę.</u>
          <u xml:id="u-60.17" who="#IrenaMariaNowacka">Przemawia poseł Longin Pastusiak, przemawia poseł Waldemar Pawlak, przemawia poseł Tadeusz Mazowiecki, przemawia poseł Piotr Marciniak.</u>
          <u xml:id="u-60.18" who="#IrenaMariaNowacka">Przewodnictwo w obradach obejmuje marszałek Senatu Adam Struzik.</u>
          <u xml:id="u-60.19" who="#IrenaMariaNowacka">Przemawia poseł Leszek Zieliński, przemawia poseł Jerzy Gwiżdż, przemawia senator Piotr Łukasz Juliusz Andrzejewski, przemawia poseł Jan Rokita, przemawia poseł Eugeniusz Januła, przemawia poseł Piotr Ikonowicz.</u>
          <u xml:id="u-60.20" who="#IrenaMariaNowacka">Przewodnictwo w obradach obejmuje marszałek Sejmu Józef Zych.</u>
          <u xml:id="u-60.21" who="#IrenaMariaNowacka">Przemawia poseł Janusz Szymański, przemawia senator Adam Struzik.</u>
          <u xml:id="u-60.22" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu o godz. 13 min 20 zarządza przerwę do godz. 13 min 50.</u>
          <u xml:id="u-60.23" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Senatu o godz. 13 min 51 wznawia obrady.</u>
          <u xml:id="u-60.24" who="#IrenaMariaNowacka">Oznajmia, że Zgromadzenie Narodowe kontynuuje debatę.</u>
          <u xml:id="u-60.25" who="#IrenaMariaNowacka">Przemawia poseł Aleksander Bentkowski, przemawia poseł Krzysztof Kamiński, przemawia poseł Bronisław Komorowski, przemawia poseł Wiesław Gołębiewski, przemawia poseł Piotr Polmański.</u>
          <u xml:id="u-60.26" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Senatu informuje, że lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-60.27" who="#IrenaMariaNowacka">Przemawia przedstawiciel prezydenta RP Ryszard Kalisz.</u>
          <u xml:id="u-60.28" who="#IrenaMariaNowacka">Przewodnictwo w obradach obejmuje marszałek Sejmu Józef Zych.</u>
          <u xml:id="u-60.29" who="#IrenaMariaNowacka">Przemawia sprawozdawca Komisji Konstytucyjnej poseł Marek Mazurkiewicz.</u>
          <u xml:id="u-60.30" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu zamyka dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-60.31" who="#IrenaMariaNowacka">Oznajmia, że Zgromadzenie Narodowe przechodzi do głosowania nad propozycjami zmian zgłoszonymi przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej do tekstu Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej uchwalonej przez Zgromadzenie Narodowe w dniu 22 marca 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-60.32" who="#IrenaMariaNowacka">Przypomina, że Zgromadzenie Narodowe przyjmuje propozycje zgłoszone przez prezydenta bezwzględną większością głosów.</u>
          <u xml:id="u-60.33" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 1 do art. 15 ust. 2. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 430, przeciw - 24, wstrzymał się 1 członek Zgromadzenia Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-60.34" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 2 do art. 25 ust. 2. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 302, przeciw - 157, wstrzymało się 8 członków Zgromadzenia.</u>
          <u xml:id="u-60.35" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 3 do art. 26 ust. 1. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 331, przeciw - 153, wstrzymało się 4 członków.</u>
          <u xml:id="u-60.36" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu informuje, że propozycja 4 została wycofana.</u>
          <u xml:id="u-60.37" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 5 do art. 31, polegającą na dodaniu ust. 4. Informuje, że komisja wnosi o jej odrzucenie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję odrzuca. Za głosowało 162, przeciw - 316, wstrzymało się 19 członków Zgromadzenia Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-60.38" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 6 do art. 32 ust. 1. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 488, przeciw - 5, wstrzymało się 2 członków Zgromadzenia.</u>
          <u xml:id="u-60.39" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu informuje, że propozycja 7 została wycofana.</u>
          <u xml:id="u-60.40" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 8 do art. 50. Informuje, że komisja wnosi o jej odrzucenie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję odrzuca. Za głosowało 19, przeciw - 468, wstrzymało się 8 członków.</u>
          <u xml:id="u-60.41" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 9 do art. 68 ust. 3. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 476, przeciw - 13, wstrzymało się 7 członków.</u>
          <u xml:id="u-60.42" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycje 10 i 11 do art. 75 i 76. Informuje, że komisja wnosi o ich odrzucenie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję odrzuca. Za głosowało 117, przeciw - 360, wstrzymało się 20 członków.</u>
          <u xml:id="u-60.43" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 12 do art. 78. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 462, przeciw - 31, wstrzymało się 10 członków Zgromadzenia Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-60.44" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 13 do art. 81. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 478, przeciw - 23, wstrzymało się 2 członków.</u>
          <u xml:id="u-60.45" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 14, polegającą na dodaniu art. 82a. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 489, przeciw - 7, wstrzymało się 6 członków Zgromadzenia Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-60.46" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 15 do art. 88 ust. 3. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 499, przeciw - 2, wstrzymało się 2 członków Zgromadzenia Narodowego</u>
          <u xml:id="u-60.47" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 16 do art. 97 ust. 5. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 483, przeciw - 7, wstrzymało się 11.</u>
          <u xml:id="u-60.48" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 17 do art. 102 ust. 1. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 407, przeciw - 57, wstrzymało się 40 członków Zgromadzenia Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-60.49" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 18 do art. 104. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. Przemawia sprawozdawca Komisji Konstytucyjnej poseł Marek Mazurkiewicz. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję odrzuca. Za głosowało 177, przeciw - 216, wstrzymało się 112 członków Zgromadzenia.</u>
          <u xml:id="u-60.50" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 19 do art. 121, polegającą na dodaniu ust. 6. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 487, przeciw - 5, wstrzymało się 8 członków Zgromadzenia.</u>
          <u xml:id="u-60.51" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 20 do art. 122 ust. 1. Informuje, że komisja wnosi o jej odrzucenie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję odrzuca. Za głosowało 22, przeciw - 463, wstrzymało się 13 członków.</u>
          <u xml:id="u-60.52" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 21 polegającą na skreśleniu art. 123. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 292, przeciw - 186, wstrzymało się 23 członków Zgromadzenia.</u>
          <u xml:id="u-60.53" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu informuje, że propozycja 22 została wycofana.</u>
          <u xml:id="u-60.54" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 23a do art. 134 ust. 3. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 313, przeciw - 174, wstrzymało się 17 członków.</u>
          <u xml:id="u-60.55" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 23b do art. 134 ust. 6. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 492, przeciw - 5, wstrzymało się 5 członków Zgromadzenia Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-60.56" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 24a do art. 144 ust. 3 pkt 3. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 363, przeciw - 126, wstrzymało się 16 członków.</u>
          <u xml:id="u-60.57" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 24b do art. 144 ust. 3 pkt 7. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 465, przeciw - 25, wstrzymało się 10 członków Zgromadzenia Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-60.58" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 24c do art. 144 ust. 3 polegającą na dodaniu pkt. 17a. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 462, przeciw - 23, wstrzymało się 16 członków Zgromadzenia.</u>
          <u xml:id="u-60.59" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 24d do art. 144 ust 3 polegającą na dodaniu pkt. 19a. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 341, przeciw - 147, wstrzymało się 14 członków.</u>
          <u xml:id="u-60.60" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 24d do art. 144 ust. 3 polegającą na dodaniu pkt. 19b. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 429, przeciw - 60, wstrzymało się 16 członków Zgromadzenia.</u>
          <u xml:id="u-60.61" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 24d do art. 144 ust. 3 polegającą na dodaniu pkt. 19c. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 329, przeciw - 160, wstrzymało się 11 członków Zgromadzenia.</u>
          <u xml:id="u-60.62" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 24e do art. 144 ust. 3 polegającą na dodaniu pkt. 20a. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 470, przeciw - 21, wstrzymało się 10 członków Zgromadzenia.</u>
          <u xml:id="u-60.63" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycje 25 i 26 do art. 148 pkt 7 i do art. 153 polegającą na dodaniu ust. 2. Informuje, że komisja wnosi o ich przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycje przyjmuje. Za głosowało 501, przeciw - 3, wstrzymało się 2 członków Zgromadzenia Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-60.64" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 27 do art. 156 ust. 2. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 473, przeciw - 25, wstrzymało się 6 członków.</u>
          <u xml:id="u-60.65" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 28 polegającą na skreśleniu art. 159. Informuje, że komisja wnosi o jej odrzucenie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję odrzuca. Za głosowało 80, przeciw - 413, wstrzymało się 13.</u>
          <u xml:id="u-60.66" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 29a do art. 160. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 504, przeciw - 2, wstrzymało się 3 członków Zgromadzenia.</u>
          <u xml:id="u-60.67" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 29b do art. 160 polegającą na dodaniu ust. 2. Informuje, że komisja wnosi o jej odrzucenie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję odrzuca. Za głosowało 15, przeciw - 484, wstrzymało się 5 członków Zgromadzenia.</u>
          <u xml:id="u-60.68" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 30 do art. 183 ust. 3. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 315, przeciw - 182, wstrzymało się 7 członków.</u>
          <u xml:id="u-60.69" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 31 do art. 185. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 315, przeciw - 179, wstrzymało się 11 członków.</u>
          <u xml:id="u-60.70" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 32 do art. 190 polegającą na dodaniu ust. 5. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 449, przeciw - 42, wstrzymało się 12 członków Zgromadzenia Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-60.71" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 33 do art. 194 ust. 2. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 310, przeciw - 184, wstrzymało się 11.</u>
          <u xml:id="u-60.72" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 34 do art. 217 ust. 2. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 255, przeciw - 237, wstrzymało się 13 członków Zgromadzenia Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-60.73" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 35 do art. 233 ust. 3. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 461, przeciw - 29, wstrzymało się 11 członków.</u>
          <u xml:id="u-60.74" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 36 do art. 234 polegającą na dodaniu ust. 2. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 469, przeciw - 19, wstrzymało się 12 członków Zgromadzenia.</u>
          <u xml:id="u-60.75" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 37 do art. 236 ust. 2. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 501, przeciw - 1, wstrzymało się 2 członków Zgromadzenia.</u>
          <u xml:id="u-60.76" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 38 do art. 238 ust. 1. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 404, przeciw - 78, wstrzymało się 25 członków Zgromadzenia Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-60.77" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 39a do art. 239 polegającą na skreśleniu ust. 1. Informuje, że komisja wnosi o jej odrzucenie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję odrzuca. Za głosowało 126, przeciw - 362, wstrzymało się 18 członków.</u>
          <u xml:id="u-60.78" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 39b do art. 239 polegającą na skreśleniu ust. 2 oraz na dodaniu art. 239a. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 485, przeciw - 12, wstrzymało się 10 członków Zgromadzenia Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-60.79" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 40a do art. 240, polegającą na dodaniu ust. 3a. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 496, przeciw - 4, wstrzymało się 4 członków Zgromadzenia Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-60.80" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 40b do art. 240 ust. 5. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 503, przeciw - 1, wstrzymało się 3.</u>
          <u xml:id="u-60.81" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przedstawia propozycję 41 do art. 242. Informuje, że komisja wnosi o jej przyjęcie. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe propozycję przyjmuje. Za głosowało 352, przeciw - 139, wstrzymało się 15 członków Zgromadzenia Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-60.82" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu oznajmia, że na tym Zgromadzenie Narodowe zakończyło głosowania nad propozycjami prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-60.83" who="#IrenaMariaNowacka">Przemawia poseł Waldemar Pawlak i wnosi o 20-minutową przerwę w obradach.</u>
          <u xml:id="u-60.84" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu o godz. 16 min 04 zarządza półgodzinną przerwę do godz. 16.35.</u>
          <u xml:id="u-60.85" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu o godz. 16 min 39 wznawia obrady.</u>
          <u xml:id="u-60.86" who="#IrenaMariaNowacka">Przemawia sprawozdawca Komisji Konstytucyjnej poseł Marek Mazurkiewicz.</u>
          <u xml:id="u-60.87" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu przypomina, że uchwalenie konstytucji w trzecim czytaniu następuje większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby członków Zgromadzenia Narodowego. Oznajmia, że Zgromadzenie Narodowe przystępuje do głosowania nad całością konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-60.88" who="#IrenaMariaNowacka">Poddaje pod głosowanie całość Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej uchwalonej przez Zgromadzenie Narodowe wraz z przyjętymi propozycjami zmian. W głosowaniu Zgromadzenie Narodowe Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej uchwala większością 2/3 głosów. Za głosowało 451, przeciw - 40, wstrzymało się 6 członków Zgromadzenia Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-60.89" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu stwierdza, że Zgromadzenie Narodowe uchwaliło Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-60.90" who="#IrenaMariaNowacka">Orkiestra gra hymn Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-60.91" who="#IrenaMariaNowacka">Członkowie Zgromadzenia Narodowego wstają.</u>
          <u xml:id="u-60.92" who="#IrenaMariaNowacka">Przemawia prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Aleksander Kwaśniewski.</u>
          <u xml:id="u-60.93" who="#IrenaMariaNowacka">Przemawia marszałek Sejmu Józef Zych.</u>
          <u xml:id="u-60.94" who="#IrenaMariaNowacka">Marszałek Sejmu prosi sekretarz Zgromadzenia Narodowego poseł Irenę Marię Nowacką o odczytanie protokołu posiedzenia Zgromadzenia Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-60.95" who="#IrenaMariaNowacka">Na tym protokół zakończono˝.</u>
          <u xml:id="u-60.96" who="#IrenaMariaNowacka">Dziękuję. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#MarszalekSejmu">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#MarszalekSejmu">(Sekretarz Zgromadzenia Narodowego Poseł Irena Maria Nowacka: Jeszcze są dwa komunikaty.)</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#MarszalekSejmu">(Głosy z sali: Bis, bis...)</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#MarszalekSejmu">Tak, wiem, ale to jeszcze nie wszystko. Nie wiem, czy pani poseł dosłyszała - domagano się bisu. (Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-61.4" who="#MarszalekSejmu">Chciałbym zapytać, czy są zastrzeżenia co do treści protokołu.</u>
          <u xml:id="u-61.5" who="#MarszalekSejmu">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-61.6" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam zatem, że Zgromadzenie Narodowe protokół przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-61.7" who="#MarszalekSejmu">Proszę o komunikaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#IrenaMariaNowacka">Zebranie senatorów Sojuszu Lewicy Demokratycznej Klubu Parlamentarnego rozpocznie się o godz. 18 w sali nr 102.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#IrenaMariaNowacka">Odwołuje się posiedzenie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#MarszalekSejmu">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#MarszalekSejmu">Stwierdzam zakończenie działalności Zgromadzenia Narodowego zwołanego w celu przygotowania i uchwalenia Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. (Długotrwałe oklaski)</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#MarszalekSejmu">(Marszałek Sejmu trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#MarszalekSejmu">(Koniec posiedzenia o godz. 17 min 34)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>