text_structure.xml
59.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselTadeuszBilinski">Witam serdecznie wszystkich przybyłych na nasze posiedzenie gości, przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa oraz Ministerstwa Finansów, a także innych instytucji i urzędów oraz przedstawicieli prasy i radia. Posiedzenie nasze ma skoncentrować się wyłącznie na wypracowaniu stanowiska Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej w odniesieniu do dwóch odpowiedzi udzielonych przez rząd. Chodzi o odpowiedź na nasze dezyderaty.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PoselTadeuszBilinski">Dezyderat nr 1 dotyczył uporządkowania prawa regulującego finansowanie budownictwa mieszkaniowego i jego kredytowanie, dezyderat nr 2 - uruchomienia linii kredytowania budownictwa mieszkaniowego ze środków Banku Światowego. Kolejny dezyderat dotyczył tej samej kwestii.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PoselTadeuszBilinski">Czuję się w obowiązku poinformować wszystkich obecnych na posiedzeniu, że po bardzo wielu posiedzeniach Komisji, zespołów poselskich, jak również prezydium komisji doszliśmy do wniosku, że bardzo trudne jest wypracowanie szczegółowego stanowiska wobec wszystkich odpowiedzi rządu, a może wręcz niecelowe. Okazało się, że odpowiedzi na nasze dezyderaty nie były zbyt dokładne, nie wszystkie odpowiedzi satysfakcjonowały posłów i nie wszystkie mają charakter dyrektywny. Stąd nie zawsze było wiadomo, czego można się po nich spodziewać.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PoselTadeuszBilinski">Członkowie zespołów przygotowujących projekty stanowisk Komisji oraz prezydium Komisji doszli do wniosku, że będziemy Komisji prezentować ogólne uwagi, z założeniem jednak, że za 2, 3 może za 4 miesiące powrócimy do tych spraw.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#PoselTadeuszBilinski">Z takiej perspektywy łatwiej będzie oceniać realizację zamierzeń proponowanych przez Komisję, a następnie prezentowanych przez rząd w odpowiedzi na dezyderaty. Do przedstawiania tych ogólnych uwag zawartych w projektach dokumentów, które posłowie otrzymali, upoważnieni zostali posłowie S. Plewa i J. Jankowski.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#PoselTadeuszBilinski">Proszę, aby w dyskusji posłowie wypowiedzieli się, czy odpowiada im koncepcja ogólnego prezentowania stanowiska wobec odpowiedzi rządu.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#PoselTadeuszBilinski">Tyle na temat porządku obrad. Gdyby były jeszcze jakieś inne sprawy do omówienia, to poświęcimy im końcową część posiedzenia. Czy posłowie akceptują zaproponowany porządek obrad? Sprzeciwu nie widzę i nie słyszę - proszę zatem o zabranie głosu przez posła S. Plewę dla zreferowania pierwszego stanowiska Komisji dotyczącego odpowiedzi rządu na dezyderat nr 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PoselSiergiejPlewa">O tym, jak ważnym problemem jest budownictwo mieszkaniowe świadczy fakt, iż wszystkie partie ubiegające się o mandaty poselskie do Sejmu wstawiły go do swych programów na czołowych miejscach. Obecna koalicja rządowa nazwała budownictwo mieszkaniowe motorem napędowym całej gospodarki. Określenie jest prawdziwe, ale niestety do dzisiaj ten motor pracuje z zatkanym gaźnikiem. Nie ma mocy.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PoselSiergiejPlewa">Pani minister Barbara Blida i ministerstwo budownictwa wkładają maksimum wysiłku, aby ten motor rozruszać, ale udaje się to tylko doraźnie. Ministerstwo budownictwa działa w osamotnieniu, chociaż mocno jest wspierane w swych działaniach przez naszą Komisję.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PoselSiergiejPlewa">Referując projekt stanowiska Komisji zdaję sobie sprawę, że problem jest bardzo złożony. Ale nie można tolerować panującego nadal bałaganu w sferze budownictwa mieszkaniowego. Nie można również tolerować dalszego spadku liczby mieszkań oddawanych do użytku.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PoselSiergiejPlewa">Mieliście państwo możliwość zapoznania się z dezyderatem nr 1 adresowanym do prezesa Rady Ministrów i odpowiedzią ministra budownictwa, a także projektem stanowiska Komisji. Nie chciałbym omawiać całości tego dokumentu ze względu na brak czasu. Nasz dezyderat nr 1 był adresowany do prezesa Rady Ministrów, ponieważ problem ma szerszy wymiar i nie dotyczy jedynie ministerstwa budownictwa, ale również innych resortów. Do dzisiaj nie ma absolutnie żadnej współpracy. Twierdzę to na podstawie efektów, których nie widać.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#PoselSiergiejPlewa">Komisja nasza pracuje już od roku i w zasadzie rezultatów naszej pracy nie ma, prócz zredagowania kilku dokumentów, kilku papierków. W projekcie stanowiska zwracamy uwagę, co już pan przewodniczący Komisji był uprzejmy zauważyć, na jedynie pobieżnym potraktowaniu spraw, o których rozwiązanie wystąpiliśmy w dezyderacie. Nie mogła więc odpowiedź usatysfakcjonować członków zespołu, który przygotował projekt stanowiska Komisji.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#PoselSiergiejPlewa">Pragnę zasygnalizować jedynie trzy tematy, które można było do dzisiaj rozstrzygnąć, a przynajmniej jeden z nich. Od grudnia ub. roku pani minister Barbara Blida zapewniała o zmianie zarządzenia Rady Ministrów w sprawie naliczania premii gwarancyjnych dla posiadaczy książeczek oszczędnościowych PKO. Według moich informacji projekt znowelizowanego zarządzenia leży w Ministerstwie Finansów. To jest po prostu karygodne, żeby ministerstwa nie mogły uzgodnić jednego dokumentu w ciągu bez mała roku.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#PoselSiergiejPlewa">Kolejna sprawa - to rekompensaty dla kandydatów i członków spółdzielni, którzy rezygnują z wyczekiwania w tak zwanej zamrażarce. Sprawa leży, nikt nią się nie interesuje. Nie ma żadnej ewidencji osób występujących z takimi wnioskami, nie ma rozeznania co do wielkości środków finansowych niezbędnych na przeprowadzenie całej operacji. Przynajmniej takie jest moje rozeznanie.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#PoselSiergiejPlewa">Oddłużenie spółdzielni spółdzielców - to kolejna spraw niezwykle ważna. Tymczasem w swej odpowiedzi na dezyderat Komisji ministerstwo budownictwa całą sprawę potraktowało bardzo lekko. Można odnieść wrażenie czytając odpowiedź ministerstwa, iż nie stanowi to żadnego problemu. A jest inaczej. Chodzi o wszystkie mieszkania oddane po 1 stycznia 1990 r. Ich wartość przekroczyła już o 15-20% wartości mieszkań wg cen rynkowych. Nie są temu winne ani spółdzielnie, ani mieszkańcy tych mieszkań, ale system spłaty kredytów.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#PoselSiergiejPlewa">Ostatni problem, który tylko zasygnalizuję, to kredytowanie budownictwa mieszkaniowego. Znowu mamy do czynienia z wielkim nieporozumieniem. Komisja nasza zajmuje się tą kwestią od początku br. i nie posunęliśmy się ani o krok do przodu. Może się zdarzyć, że również w roku przyszłym nie uzyskamy postępu i znajdziemy się na lodzie.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#PoselSiergiejPlewa">Proszę zwrócić uwagę na dziesięć punktów zawartych w końcowej części projektu stanowiska. Byłbym państwu wdzięczny za przyjęcie projektu tego dokumentu.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselTadeuszBilinski">Wydaje się właściwe, abyśmy obecnie skoncentrowali uwagę wyłącznie na przedyskutowaniu projektu stanowiska do dezyderatu nr 1. Proszę o ustosunkowanie się do samej koncepcji dokumentu, jak i zawartych w nim treści. Być może są uwagi do samego tekstu.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoselRomanNowicki">Popieram stanowisko Komisji w całej rozciągłości. Rzeczywiście, nic albo niewiele się zmienia, na forum publicznym widać tylko boje ministerstwa budownictwa, aby jednak coś zrobić dla poprawy sytuacji w budownictwie mieszkaniowym. Ale rząd nadal nie traktuje problemu budownictwa mieszkaniowego jako ważnego z punktu widzenia gospodarki i jej ożywienia.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PoselRomanNowicki">Potwierdzam stwierdzenie posła S. Plewy, zresztą mówiłem o tym wielokrotnie, że nie jest realizowane porozumienie koalicyjne. Przypomnę, że obecna koalicja rządowa krytykowała rządy prawicowe za to, że tak, a nie inaczej dzieje się w budownictwie. Koalicja obiecywała, że po dojściu do władzy zatrzyma spadkowy trend w budownictwie. Nie było co prawda wielkich obietnic, że nagle stanie się jakiś cud i pójdziemy zdecydowanie do przodu, ale mieliśmy zatrzymać tendencje spadkowe. I tego nie zrobiliśmy, mało tego, nie widać dobrej woli dla dokonania istotnych zmian. Rząd jako całość nie utożsamia się z resortem i jego działaniami naprawczymi. Ministerstwo budownictwa niewiele dokona, jeśli będzie osamotnione.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#PoselRomanNowicki">Na koniec chciałbym posłużyć się przykładem dla ilustracji prawdziwej sytuacji w budownictwie mieszkaniowym. Od kilku miesięcy posłowie naszej Komisji zwracali uwagę na fakt, że na skutek błędu lub niedopatrzenia zostały zniesione ulgi w podatku dochodowym z tytułu remontu lub modernizacji mieszkań. Błąd jest tym większy, iż jeśli nie ma postępu w nowym budownictwie, to należy uczynić wszystko, aby ratować stare zasoby mieszkaniowe. Chodzi o wykorzystanie środków będących w rękach ludzi na cele mieszkaniowe, przeznaczenie ich nie na bieżącą konsumpcję, ale na inwestycje mieszkaniowe.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#PoselRomanNowicki">Dogadaliśmy się w tej sprawie z wiceministrem finansów A. Modzelewskim. Postawiono nam jeszcze jedną barierę. Chodziło o dogadanie się z ekspertami Ministerstwa Finansów. Pokonaliśmy ją w pełni, uzgadniając z nimi nasze stanowisko w kwestii nowelizacji ustawy podatkowej. Również to, że ulgi remontowe powinny już obowiązywać w tym roku, a nie dopiero w roku przyszłym.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#PoselRomanNowicki">Nie wracałbym jednak do tej sprawy, gdyby nie jej pewien aspekt. Otóż dzisiaj Ministerstwo Finansów przedstawia powrót do ulg remontowych, jako coś niezwykłego, coś ekstra. Najpierw likwiduje się niemal te ulgi, a potem łaskawie przyzwala się na ich przywrócenie na poziomie 100 milionów.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#PoselRomanNowicki">Zwykła przyzwoitość wymaga, aby Ministerstwo Finansów przyznało się do popełnionego błędu i powiedziało, że w jego naprawieniu mają swój udział posłowie, którzy wystąpili z inicjatywą sejmową.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselTadeuszBilinski">Czy są jeszcze inne uwagi bądź spostrzeżenia dotyczące projektu stanowiska Komisji? Jeśli nie ma, to będę chciał zaproponować przegłosowanie projektu.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PoselTadeuszBilinski">Wiceminister gospodarki przestrzennej i budownictwa, Tomasz Jórdeczka: Chciałbym się odnieść do tekstu stanowiska Komisji wobec odpowiedzi na dezyderat nr 1. Nie chcę się wdawać w polemikę ani z posłem S. Plewą, ani też z posłem R. Nowickim, bo byłaby ona bezprzedmiotowa. Rzeczywistość jest nam dobrze znana. W budownictwie mieszkaniowym obserwujemy kolejny, pogłębiający się regres.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#PoselTadeuszBilinski">Natomiast nie mógłbym się zgodzić ze stwierdzeniem zawartym w stanowisku. Chodzi o pkt 2 na stronie pierwszej. Cytuję: "Treść odpowiedzi udzielonej przez Ministerstwo Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa w całej rozciągłości potwierdza przekonanie Komisji, że wciąż brak jest w resorcie nowych, śmiałych rozwiązań zapowiadających inaugurację nowej, aktywnej polityki mieszkaniowej".</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#PoselTadeuszBilinski">Z taką oceną nie mogę się zgodzić, nawet biorąc pod uwagę punkt widzenia spółdzielczości mieszkaniowej, którą reprezentuje poseł Siergiej Plewa, a z którą ja również się autentycznie utożsamiam. Nie ma rozdwojenia jaźni. Ocenę oparłbym jednak na faktach i konkretach.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#PoselTadeuszBilinski">Czy nie są śmiałymi rozwiązaniami ustawy, zresztą przez państwa opiniowane i przygotowywane, porządkujące gospodarkę już istniejącymi zasobami? Niech o tym choćby świadczy fakt, że do dnia dzisiejszego pod ustawą o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych nie ma jeszcze podpisu pana prezydenta. To potwierdza śmiałość zawartych w niej rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#PoselTadeuszBilinski">Trzeb powiedzieć sobie jednoznacznie, że są dwa problemy. Pierwszy dotyczy tego, co już jest, co zostało w ostatnich miesiącach zrobione, drugi wiąże się z tym, co powinno być, a czego nadal nie ma. Chodzi o efekty w postaci nowo wybudowanych mieszkań. Ich liczba z roku na rok maleje. I jeśli nie zostanie zmieniony system finansowania budownictwa, to będą budowane nieliczne domy i mieszkania wyłącznie wysiłkiem finansowym samych obywateli.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#PoselTadeuszBilinski">Czy ustawa Prawo budowlane nie jest nowym rozwiązaniem i świadectwem porządkowania całej tej sfery? Czy ustawa o własności lokali nie jest również śmiałym, chociaż kontrowersyjnym, rozwiązaniem? Te ustawy powstały również dzięki poselskiej Komisji i dzięki pracy posłów.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#PoselTadeuszBilinski">W dokumencie postawiono także zarzut, że dotychczasowe propozycje resortu wielokrotnie przezeń prezentowane, nie są wystarczające i nie rokują nadziei na istotne ożywienie w mieszkalnictwie. Proszę państwa, przecież tak nie jest, że naprawdę nic nie próbuje się zrobić dla ożywienia w budownictwie mieszkaniowym. Z pewnością dotychczasowy system finansowania budownictwa nie może być kontynuowany. Istnieje bowiem w praktyce tylko jedna forma finansowania - kredyty hipoteczne dla osób średnio zamożnych. /Protesty głośne z sali/. Bardzo proszę pozwolić mi spokojnie dokończyć wypowiedź, bo właściwie pierwszy raz pozwalam sobie na dłuższe wystąpienie i liczę na zrozumienie posłów.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#PoselTadeuszBilinski">Słyszę, że państwo nie bardzo podzielają mój pogląd, dla kogo jest kredyt hipoteczny, czy dla osób zamożnych czy dla średniozamożnych? Pojęcie biedy i zamożności jest bardzo względne.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#PoselTadeuszBilinski">Przygotowany jest projekt ustawy o popieraniu rozwoju budownictwa mieszkaniowego, o czym państwu jest doskonale wiadomo. Projekt zawiera dwie propozycje finansowania budownictwa. Mamy nadzieję, że te rewolucyjne na polskie warunki rozwiązania zaczną funkcjonować już w przyszłym roku, a niebawem trafią do Komisji celem ich przedyskutowania i ewentualnej akceptacji. Mamy nadzieję, że uda się nam zreanimować czy odnowić system oszczędzania długoletniego na mieszkania w formie kredytów kontraktowych i że rozpoczniemy budowę mieszkań czynszowych i lokatorskich w spółdzielniach. Oznaczałoby to reanimację lokatorskiego systemu spółdzielczego.</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#PoselTadeuszBilinski">To wszystko zależy od tego, ile środków budżetu państwa w roku przyszłym i w latach następnych będzie można przeznaczyć na rozwój budownictwa mieszkaniowego. Taka odpowiedź musi być udzielona przy udziale państwa w trakcie dyskusji nad projektem ustawy budżetowej.</u>
<u xml:id="u-5.11" who="#PoselTadeuszBilinski">Przedkładamy Komisji informację na temat stanu prac międzyresortowego zespołu do spraw kredytowania budownictwa mieszkaniowego. Wczoraj przedłożyliśmy pani minister budownictwa projekt rozporządzenia określającego zasady spłat kredytów, udziału budżetu państwa w pomocy przy spłacie tych kredytów oraz system zachęt do spłacania kredytów. Rozwiązania te mogłyby obowiązywać od stycznia 1995 r. Wszystkie propozycje zawarte w rozporządzeniu są zgodne z wcześniejszymi zapisami i propozycjami przedstawionymi państwu na posiedzeniach Komisji.</u>
<u xml:id="u-5.12" who="#PoselTadeuszBilinski">Dlatego bardzo bym prosił, abyście państwo we wstępie zawartym w stanowisku Komisi nie sugerowali, że przyczyną całego zła i pogłębiającego się regresu w budownictwie jest kompletny zastój w resorcie budownictwa. Przypomnę tylko, że regres trwa od końca lat 80 tj. od momentu zmniejszenia udziału budżetu państwa na finansowanie sfery mieszkaniowej. Dodajmy do tego transformację ustrojową, w trakcie której nadmiar słusznych celów powodował konieczność dokonywania wyboru i nie zawsze słusznych decyzji. Ale taka była rzeczywistość.</u>
<u xml:id="u-5.13" who="#PoselTadeuszBilinski">Nie jest prawdziwe stwierdzenie, że w resorcie nie ma koncepcji i pomysłów. Pakiet ustaw mieszkaniowych dotyczących starych zasobów mieszkaniowych już istnieje i zyskał rangę rozwiązań ustawowych, natomiast jeśli chodzi o nowe budownictwo i zasady jego finansowania, to znajdujemy się już na ostatnim etapie uzgodnień. Są to najtrudniejsze uzgodnienia, chodzi bowiem o Ministerstwo Finansów. Jest to zarazem najbardziej rzeczowy partner do rozmów, który musi liczyć pieniądze z budżetu.</u>
<u xml:id="u-5.14" who="#PoselTadeuszBilinski">Jeśli rozmowy zakończą się sukcesem, to w niedługim czasie otrzymacie państwo projekt ustawy zmieniającej radykalnie system finansowania budownictwa mieszkaniowego od roku 1995. Głęboko wierzę w to, że przyjmiecie państwo ze zrozumieniem nasze propozycje, mimo iż zawarte w niej rozwiązania należą do śmiałych. Oczywiście, zgodnie z kompetencjami Komisji, oczekujemy na uwagi i propozycje dotyczące przedłożonych rozwiązań z zakresu kredytowania budownictwa mieszkaniowego.</u>
<u xml:id="u-5.15" who="#PoselTadeuszBilinski">Oczekuję od państwa złagodzenia zapisów zawartych w stanowisku Komisji, w szczególności w pkt. 2 i 5. Piszecie państwo, że cytuję: "resort nie zawarł w swej odpowiedzi żadnych informacji o już prowadzonych pracach i dalszych zamierzeniach, które nie byłyby przedtem wielokrotnie prezentowane Komisji". Czy oczekiwaliście państwo, że resort przedstawi jakąś cudowną broń, jakąś Wunderwaffe, o której wcześniej byśmy państwa nie informowali, odpowiadając na dezyderaty Komisji? To jest niemożliwe. Chyba raczej pozytywne jest to, że próbujemy znaleźć rozwiązania, których realizacja nie była wcześniej możliwa, np. przed wejściem w życie ustawy o najmie lokali. Bo jak mówić o budownictwie czynszowym, jeśli gmina nie będzie mogła ustalać czynszów?</u>
<u xml:id="u-5.16" who="#PoselTadeuszBilinski">Istnieje jednak pewna kolejność rozwiązywania problemów, ale o tym państwo wiedzą lepiej ode mnie.</u>
<u xml:id="u-5.17" who="#PoselTadeuszBilinski">Wracając do stanowiska Komisji - część opisowa jest dla nas krzywdząca. Można by bowiem odnieść wrażenie, że to my pracujemy na jałowym biegu i tym pyłkiem zatykającym gaźnik motoru jest resort budownictwa. Kieruję to do posła S. Plewy. Chyba, panie pośle, tak nie jest. Natomiast w pełni zgadzam się z szczegółowymi wnioskami zawartymi w stanowisku Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoselStanislawKowalczyk">Swoim wystąpieniem, panie ministrze, pan nas uspokoił. Ale obawiam się, że pańskie argumenty nie uspokoiłyby ludzi oczekujących na mieszkania. Dlatego pańska uwaga, że dezyderat jest trochę za ostry, uważam za chybioną. Budownictwo mieszkaniowe znajduje się w stanie zapaści. Cofnęliśmy się nie tylko do poziomu z lat 70, ale nawet do roku 1950. Budujemy coraz mniej mieszkań w Polsce. Proszę się nie dziwić, że jesteśmy tą sytuacją zdenerwowani, znajdujemy się pod presją ludzi oczekujących na mieszkania.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PoselStanislawKowalczyk">Powiedzieliśmy tym ludziom, że ruszymy budownictwo, że zahamujemy kryzys, że uczynimy z budownictwa koło zamachowe całej gospodarki. Teraz resort nam mówi, że ma dobre propozycje i że w przyszłości nastąpi poprawa. Taka poprawa powinna już nastąpić, może najdalej od przyszłego roku i musimy się zastanowić nad tym, jak to osiągnąć. Tymczasem we wszystkich formach budownictwa - w budownictwie komunalnym i spółdzielczym - znajdujemy się w dołku.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#PoselStanislawKowalczyk">To, co powiedział pan minister, to dla nas za mało i bardzo byśmy prosili, żeby pan, a także obydwa ministerstwa, budownictwa i finansów, podeszły do problemu budownictwa mieszkaniowego w sposób bardziej poważny. Bo inaczej za 2 - 3 lata możemy znaleźć się w takiej sytuacji, że ludzie wyjdą na ulicę na skutek braku mieszkań. W latach 70. Gomułka zahamował budownictwo - i co się później stało? Możemy znaleźć się w tym samym punkcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowGrazynaGrzyb">Bardzo podobała mi się wypowiedź pana posła, że do spraw budownictwa mieszkaniowego należy podchodzić poważnie, bo niepoważne jest działanie w biegu, byle szybko. Z takich działań rodzą się na ogół niezbyt udane rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowGrazynaGrzyb">Chciałbym się odnieść do sugestii panów posłów, iż ministerstwo budownictwa jest osamotnione w swoich działaniach. Wszystkie ustawy przyjęte przez parlament stanowiły przedłożenie rządowe. Również projekty ustaw złożone w Sejmie powstały przy udziale Ministerstwa Finansów, stanowią propozycję rządu dla parlamentu.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowGrazynaGrzyb">Odnośnie do uwag dotyczących oddłużenia spółdzielczości mieszkaniowej i kredytowania budownictwa mieszkaniowego: właśnie zespół międzyresortowy, o którym mówił wiceminister T. Jórdeczka, miał za zadanie gruntownie zbadać portfel kredytów udzielonych na cele budownictwa mieszkaniowego. Miał również zastanowić się nad wielkością środków, które należałoby zastosować, aby zmienić obraz. Mam na myśli spłacalność kredytów mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowGrazynaGrzyb">Takie prace zostały już wykonane przez zespół ekspertów. Zgłosili oni bardzo śmiałą propozycję, które będą uzgadniane przez resorty budownictw i finansów.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowGrazynaGrzyb">Jeśli chodzi o premie gwarancyjne dla posiadaczy książeczek mieszkaniowych, to chciałbym przypomnieć, że pan poseł S. Plewa nie po raz pierwszy proponuje przyspieszenie momentu udzielania premii gwarancyjnych dla członków spółdzielni mieszkaniowych. My w Ministerstwie Finansów widzimy to zagadnienie szerzej. Należałoby uwzględnić nie tylko członków spółdzielni. W takiej samej sytuacji należałoby podobne zasady odnieść od osób budujących indywidualnie.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowGrazynaGrzyb">Zwracam uwagę, z propozycja zmiany zasad udzielania premii gwarancyjnych zgłaszana jest w trakcie roku budżetowego. Środki zaplanowane w budżecie państwa na 1994 r. uwzględniają stan wynikający z rozporządzenia ministra z dnia 29 czerwca 1993 r. Gdybyśmy zmienili system wypłacania premii, to środków na ten cel powinno być w budżecie więcej. Taka jest konsekwencja przspieszenia momentu wypłaty premii.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowGrazynaGrzyb">Nie ma między nami różnicy co do zasadności rozwiązania proponowanego przez pana posła S. Plewę, chodzi jedynie o środki budżetowe na ten cel.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowGrazynaGrzyb">Chciałbym jeszcze odnieść się do propozycji Komisji zawartej w punktach od 6 do 10 stanowiska. Z prawdziwą satysfakcją informuję państwa, że do Sejmu został własnie skierowany projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw regulujących zasady opodatkowania oraz niektórych innych ustaw. Mam nadzieję, że propozycje zawarte w tym projekcie zadowolą państwa. Dotyczą one bowiem urealnienia spłaty kredytów mieszkaniowych. Nasza propozycja polega na tym, aby w okresie przejściowym stworzyć nową formę zachęty do spłaty kredytów mieszkaniowych. Kredytobiorca będzie mógł odliczać wydatki poniesione na spłatę kredytów od podstawy opodatkowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoselSiergiejPlewa">Powinienem ustosunkować się do wypowiedzi dyskutantów, a przynajmniej do niektórych wątków dyskusji. Zacznę od końca. Twierdzę, że Ministerstwo Finansów nie ma absolutnie rozwiązania na temat premii gwarancyjnych i ich naliczania. Nie chodzi wyłącznie o członków spółdzielni mieszkaniowych, ale o ludzi posiadających książeczki mieszkaniowe od lat 70. Pieniądze, które kiedyś stanowiły 10% wartości mieszkania, przez bardzo wiele lat zasilały budżet państwa. Ludziom, którzy zgromadzili pieniądze na książeczkach, należy się rekompensata. Ale jakim prawem zróżnicowano ludzi budujących mieszkania za własne środki w budownictwie wielorodzinnym, dając im możliwość likwidacji książeczki dopiero pod koniec budowy, z ludźmi budującymi domki jednorodzinne. Ci mogą otrzymać premię gwarancyjną już po zainwestowaniu 20% kosztów budowy.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PoselSiergiejPlewa">Pytam kolejny raz, jakim prawem ustawą sejmową zróżnicowano kandydatów, którzy rezygnują z członkostwa w spółdzielni oraz członków spółdzielni. Odnoszę wrażenie, że ktoś specjalnie hamuje rozwiązanie tej kwestii. Pani minister B. Blida w odpowiedzi na moje pytanie stwierdziła, że nie ma przeszkód, aby przyznawać premie gwarancyjne członkom spółdzielni, po wpłaceniu przez nich 20% kosztów mieszkania. Od tego czasu minął już prawie rok. Brak właśnie tego rodzaju decyzji hamuje budownictwo wielorodzinne.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PoselSiergiejPlewa">Powiedziano dzisiaj, że specjalny zespół ma zbadać, ile pieniędzy będzie potrzeba z budżetu, aby można było zmienić zasady wypłacania premii gwarancyjnych. Pytam - czy to ja mam zrobić? A może ktoś z posłów? To samo dotyczy kredytów oraz środków z budżetu na tak zwane oddłużenie spółdzielni spółdzielców. Powinna być prowadzona bieżąca analiza potrzeb. Powinniśmy żądać od państwa takich informacji, których dzisiaj nam brakuje.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#PoselSiergiejPlewa">Panie ministrze, oczywiście, możemy zmienić treść drugiego punktu w stanowisku Komisji. To samo możemy zrobić z punktem piątym, jeśli państwo sobie tego życzą.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#PoselSiergiejPlewa">Ale naprawdę obydwa punkty nie są pozbawione prawdy. Ale zespół redagujący projekt stanowiska nie miał co do tego żadnych wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselTadeuszBilinski">Ponieważ dalsza dyskusja prawdopodobnie doprowadziłaby do ponownej analizy każdego fragmentu stanowiska Komisji, na co absolutnie nie mamy dzisiaj czasu, jako że czekają nas posiedzenia klubów poselskich, wracam do moich słów wypowiedzianych na początku posiedzenia. Ponieważ różnimy się bardzo w ocenie wielu spraw, w projekcie stanowiska zostały zawarte bardzo ogólne stwierdzenia. Doskonale wiemy, jaka jest sytuacja w budownictwie mieszkaniowym i mieszkalnictwie.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PoselTadeuszBilinski">Pragnę jednak przypomnieć, że nasz dezyderat nr 1 dotyczył uporządkowania prawa regulującego finansowanie budownictwa mieszkaniowego. I tylko w tym kontekście odnosimy się do stanowiska Komisji do polityki mieszkaniowej. Natomiast dezyderat odnoszący się do polityki mieszkaniowej państwa został sformułowany w formie rezolucji z sierpnia br. Sejm oczekuje obecnie na przedłożenie przez rząd dokumentu pod nazwą "założenia polityki mieszkaniowej państwa".</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#PoselTadeuszBilinski">Prawdą jest, że nasza Komisja pracowała przez wiele miesięcy nad wieloma ustawami z tak zwanego pakietu mieszkaniowego. Ale w sprawach związanych z naszym dezyderatem niewiele zostało zrobione.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#PoselTadeuszBilinski">Nie sądzę, aby było możliwe zbliżenie stanowisk. Siłą rzeczy ocena dokonywana przez poszczególne resorty będzie odmienna od naszego punktu widzenia. Prezydium Komisji proponowało, aby sporządzenie stanowiska zamykało pewien etap naszych dyskusji, do której powrócimy po 3-4 miesiącach. Jeśli się okaże, że efekty działań rządu będą większe, niż przypuszczaliśmy, to chwała resortom. Będziemy im za to składać podziękowania, zarówno ministrowi budownictwa, jak i ministrowi finansów.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#PoselTadeuszBilinski">Ale trudno zaprzeczyć, że prace nad nowymi rozwiązaniami trwają już bardzo długo. Prawdopodobnie z wieloma sprawami nie zdąży się, aby mogły znależć odbicie w przyszłorocznym budżecie państwa. I znowu nastąpi zwłoka. Tym wszystkim jesteśmy już trochę podenerwowani. Na spotkaniu z wyborcami trudno jest znaleźć wytłumaczenie, że po roku rządów koalicji regres budownictwa nie tylko nie został zatrzymany, ale pogłębił się.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#PoselTadeuszBilinski">Taka jest rzeczywistość niezależnie od liczby przygotowanych projektów, propozycji i innych dokumentów. Rok 1994 przyniesie dalszy regres budownictwa mieszkaniowego, co do tego nie ma już żadnych wątpliwości. Dotyczy to również gospodarki mieszkaniowej.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#PoselTadeuszBilinski">Przepraszam państwa, ale muszę zaproponować zakończenie dyskusji. I tak nie uda się nam uzgodnić szczegółowych rozwiązań. Prosiłbym jedynie o wypowiedzi dotyczące formuły stanowiska. Do tego posłowie mają krytyczne uwagi.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselAndrzejMachowski">Zgodnie z apelem pana przewodniczącego nie będę się wdawać w szczegółowe dyskusje. Z wypowiedzi pana wiceministra T. Jórdeczki znalazły się argumenty, które do mnie trafiają, przynajmniej niektóre.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PoselAndrzejMachowski">Chciałbym postawić generalne pytanie: jaki jest cel dezyderatu czy stanowiska Komisji? Jeśli zachowamy treść przedłożonego nam stanowiska wraz z punktami, które kwestionowali przedstawiciele resortów budownictwa i finansów, to ułatwimy znalezienie na forum rządowym chłopca do bicia.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#PoselAndrzejMachowski">Sądzę, że raczej powinno nam zależeć na wzmocnieniu pozycji resortu budownictwa w rządzie, która, jak wynika z wypowiedzi pana wiceministra oraz posła R. Nowickiego, nie jest zbyt mocna. Nie czynimy tego, uchwalając tego rodzaju stanowiska. Z tego punktu widzenia dokument ten jest źle sformułowany.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#PoselAndrzejMachowski">Wyostrzyłbym kwestie zawarte w punkcie pierwszym, a skreślił punkty 2 i 5. Takim wnioskiem chciałbym moją wypowiedź zakończyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PoselBeataSwierczynska">Chciałabym ustosunkować się do wypowiedzi mego przedmówcy. Wydaje się, że jeśli naprawdę chcemy wzmocnić pozycję resortu, a przede wszystkim miejsce budownictwa mieszkaniowego w gospodarce narodowej, to nie wydaje się celowe mówienie, że wszystko jest dobrze i tylko ten niedobry minister finansów nie daje pieniędzy. To nie jest pełna prawda. Jeśli piszemy w stanowisku, że brakuje śmiałych rozwiązań, to nie widzę w tym nic złego. Niech resort budownictwa nie boi się ministra finansów. My jesteśmy między innymi od tego, aby w takich sytuacjach pomóc w przeforsowaniu właśnie śmiałych rozwiązań.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselTadeuszBilinski">Sądzę, że dalsza dyskusja nie przyniesie efektów. Mówiąc o rozwiązaniach śmiałych, posłowie mają na względzie propozycje już uzgodnione przez Radę Ministrów, a nie tylko w resorcie budownictwa czy ewentualne z resortem finansów. Dużo jeszcze czasu upłynie, zanim propozycje resortowe zostaną przyjęte przez Radę Ministrów.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PoselTadeuszBilinski">Poseł A. Machowski zgłosił wniosek o skreślenie punktu 2 i 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PoselAndrzejMachowski">Mam jeszcze uwagę natury redakcyjnej. Gdyby nastąpiło skreślenie punktu drugiego, to punkt trzeci musiałby się zaczynać od słów "tekst odpowiedzi ..."</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselTadeuszBilinski">Ale wniosek formalnie został zgłoszony i będziemy musieli go przegłosować.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselRomanNowicki">Mam uwagę do punktu drugiego. Proponuję go nie skreślać, ale odpowiednio zmodyfikować. Moja propozycja jest następująca. Propnuję, aby początek punktu drugiego był następujacy: "Treść odpowiedzi udzielonej przez Ministerstwo Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa w całej rozciągłości potwierdza przekonanie Komisji, że resort budownictwa w dalszym ciagu nie znajduje zrozumienia w rządzie". Można nad tym jeszcze popracować.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WiceministerfinansowWojciechManugiewicz">Od pewnego momentu przestałem cokolwiek rozumieć, o co idzie w dyskusji. Można odnieść wrażenie, że istnieje jakiś wielki mur pomiędzy ministerstwem budownictwa i ministerstwem finansów i że dwaj niedobrzy ministrowie nie mogą uzgodnić stanowisk. Jeśli to uczynią, to następnego dnia stanie się cud i nie będziemy mieli problemu z budownictwem mieszkaniowym.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#WiceministerfinansowWojciechManugiewicz">Jak rozumiem zostaliśmy zaproszeni na posiedzenie Komisji między innymi i z tego powodu, że państwo czuliście niedosyt informacji, które znalazły się w odpowiedzi na dezyderat Komisji. Pan minister T. Jórdeczka był uprzejmy powiedzieć o bardzo zaawansowanych pracach zmierzających do tego, aby w najbliższym czasie przedłożyć Radzie Ministrów pakiet regulacji osadzonych w realiach gospodarczych. Jeśli Rada Ministrów je zaaprobuje - trafią do parlamentu.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#WiceministerfinansowWojciechManugiewicz">Chodzi o takie regulacje, które uwzględniając realne możliwości państwa, rozwiążą problem, z którym borykamy się od kilku lat. Nie twierdzę, że będzie to jakieś cudowne rozwiązanie, które z dnia na dzień uzdrowi budownictwo mieszkaniowe. Ale twierdzę, że będą to pierwsze kroki uczynione we właściwym kierunku.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#WiceministerfinansowWojciechManugiewicz">Propozycje zawarte w stanowisku Komisji są słuszne i każdy by się pod nimi podpisał. Pytanie jednak brzmi - czy możliwe jest zrealizowanie wszystkich postulatów w tym samym czasie? Proszę nam wierzyć na słowo. Nie chodzi o niechęć ministra finansów do proponowanych rozwiązań, to nie wchodzi w rachubę. I nie sądzę, że trzeba aż powoływać się na umowę koalicyjną, bo doskonale wiemy, co z tego wynika. Mamy przyjętą przez rząd i parlament "Strategię dla Polski", która w jakimś stopniu dotyczy również istotnych spraw budownictwa mieszkaniowego. Te rozwiązania są realizowane. Być może efekty jeszcze są niewidoczne, ale finalny dokument, o którym mówił minister R. Jórdeczka, zostanie prawdopodobnie w ciągu 2-3 miesięcy przyjęty przez Radę Ministów i skierowany do parlamentu.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#WiceministerfinansowWojciechManugiewicz">Zawsze mi się wydawało, że państwo oczekujecie od rządu realnych rozwiązań, które mają doprowadzić do konkretnych efektów, a nie o działaniu na pokaz.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#WiceministerfinansowWojciechManugiewicz">Poczuwam się do obowiązku udzielania odpowiedzi panu posłowi R. Nowickiemu na zarzut, że jeśli Ministerstwo Finansów popełniło jakiś błąd, to niech się do niego przyzna publicznie. Ministerstwo Finansów do wielu rzeczy się publicznie przyznawało, ale akurat w sprawie zmniejszenia ulg podatkowych na remonty mieszkań nie czujemy się winni. Też mógłbym się powołać na ustalenia koalicyjne.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#WiceministerfinansowWojciechManugiewicz">Pragnę zwrócić uwagę, że propozycje przedłożone przez rząd w zakresie ograniczenia ulg na wydatki remontowe w podatku dochodowym od osób fizycznych zostały przyjęte przez parlament. Posłowie je akceptowali w głosowaniu. Argumentacja była prosta: chodziło o takie rozwiązanie, które będzie możliwe do stosowania przez każdego podatnika bez względu na stan zamożności.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#WiceministerfinansowWojciechManugiewicz">Potwierdzam, że były prowadzone dyskusje i później uzgodnienia w tej sprawie. Pakiet propozycji przedłożony w ramach ustaw podatkowych dotyczy zarówno ulg inwestycyjnych, ulg remontowych, jak również możliwości spłacenia starych kredytów zaciągniętych przez spółdzielnie mieszkaniowe na budownictwo. Wnioski w tych sprawach zostały przyjęte.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#WiceministerfinansowWojciechManugiewicz">Wiemy, też, ile to będzie kosztowało. Budżet państwa stać na to, aby proponowane ulgi wprowadzić od 1 stycznia przyszłego roku. Za każdą propozycję z pakietu podatkowego kryją się konkretne środki finansowe. Bez pieniędzy nawe najpiękniejszy program będzie jedynie programem papierowym.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#WiceministerfinansowWojciechManugiewicz">Istnieje pełna współpraca między Ministerstwem Finansów a Ministerstwem Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa przy opracowaniu wspomnianych regulacji. Możemy różnić się co do szczegółów, ale nie ma wątpliwości co do zasadności wprowadzenia nowych zasad kredytowania budownictwa mieszkaniowego, o których mówił wiceminister T. Jórdeczka. Nasze propozycje mocno osadzone są w realiach.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselTadeuszBilinski">Potwierdzają się, niestety, przypuszczenia, że nie skończymy dzisiaj naszej dyskusji. Pragnę przypomnieć, iż dezyderat podjęliśmy jeszcze w kwietniu br. Już wówczas wystąpiła istotna różnica zdań. Wydawało się, że nie należy niczego w dezyderacie umieszczać, żadnych krytycznych uwag, bo wszystkie kwestie zostaną w najbliższym czasie rozwiązane. Stało się inaczej.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PoselTadeuszBilinski">Dlatego w stanowisku Komisji staraliśmy się umieścić jak najmniej spraw drażliwych i raczej natury ogólnej, bez zbędnych szczegółów. Jeśli mylimy się, to za kilka miesięcy uzyskamy odpowiedź, że wszystkie nasze propozycje i postulaty zostały załatwione.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#PoselTadeuszBilinski">Już w pierwszym punkcie stanowiska mocno zaznaczyliśmy, że tak bardzo wiele zależy nie od samego ministerstwa budownictwa, ale od całego rządu, od jego determinacji w rozwiązywaniu problemu mieszkaniowego, a także od woli politycznej. Ograniczamy swoje uwagi wyłącznie do kwestii finansowania i kredytowania budownictwa mieszkaniowego. W związku z powyższym proponuję zakończenie dyskusji.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#PoselTadeuszBilinski">Czy posłowie uważają za celowe, aby ponownie skierować stanowisko do zespołu redakcyjnego wyłonionego spośród posłów naszej Komisji? Czy raczej wypowiemy się w drodze głosowania?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselJanSzymanski">Proponuję przegłosować projekt stanowiska i dać obu resortom i rządowi szansę udowodnienia nam, że nie mamy racji. Taka jest moja propozycja.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselTadeuszBilinski">Ale w pierwszej kolejności musimy przegłosować wniosek ...</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselJacekKocjan">Odnosząc się do poprzednich wypowiedzi proponuję zmodyfikować punkt drugi. Miałby on brzmienie: "Treść odpowiedzi udzielonej przez Ministerstwo Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa w całej rozciągłości potwierdza przekonanie Komisji, że wciąż brak jest nowych, śmiałych rozwiązań rządowych zapowiadających inaugurację nowej, aktywnej polityki mieszkaniowej". Na tym kończyłby się punkt drugi. Proponuję jednak pozostawienie punktu 5.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PoselJacekKocjan">W świetle wypowiedzi pana wiceministra finansów istnieje bardzo dobra współpraca jego resortu z resortem budownictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PoselTadeuszBilinski">Mamy więc dwa wnioski - pierwszy posła A. Machowskiego, drugi posła J. Kocjana.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#PoselTadeuszBilinski">Głosujemy pierwszy wniosek.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#PoselTadeuszBilinski">Kto jest za skreśleniem punktu 2?</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#PoselTadeuszBilinski">Za skreśleniem pkt 2 odpowiedziało się 2 posłów.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#PoselTadeuszBilinski">Kto jest za wprowadzeniem poprawki do pkt 2 zgodnie z wnioskiem posła J. Kocjana?</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#PoselTadeuszBilinski">Za wprowadzeniem poprawki opowiedziało się 11 posłów, nikt nie był przeciw, 2 posłów wstrzymało się od glosu.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#PoselTadeuszBilinski">Głosujemy kolejny wniosek.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#PoselTadeuszBilinski">Kto jest za wykreśleniem pkt 5?</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#PoselTadeuszBilinski">Za wnioskiem głosował 1 poseł, przeciw głosowało 10, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-21.9" who="#PoselTadeuszBilinski">W tej sytuacji pkt 5 pozostaje.</u>
<u xml:id="u-21.10" who="#PoselTadeuszBilinski">Przystępujemy do przegłosowania całego projektu stanowiska komisji wobec odpowiedzi ministra budownictwa na dezyderat nr 1 w sprawie uporządkowania prawa regulującego finansowanie budownictwa mieszkaniowego. Oczywiście - z przegłosowanymi już zmianami.</u>
<u xml:id="u-21.11" who="#PoselTadeuszBilinski">Kto jest za przyjęciem stanowiska?</u>
<u xml:id="u-21.12" who="#PoselTadeuszBilinski">Za przyjęciem stanowiska Komisji opowiedziało się 11 posłów, nikt nie był przeciw, 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-21.13" who="#PoselTadeuszBilinski">Stwierdzam, że Komisja uchwaliła stanowisko w sprawie dezyderatu nr 1 w sprawie uporządkowania prawa regulującego finansowanie budownictwa mieszkaniowego.</u>
<u xml:id="u-21.14" who="#PoselTadeuszBilinski">Przystępujemy do rozpatrzenia stanowiska Komisji wobec odpowiedzi ministra gospodarki przestrzennej i budownictwa na dezyderaty nr 2 i 3. Proszę o zabranie głosu posła J. Jankowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PoselJerzyJankowski">W imieniu zespołu redakcyjnego chciałbym przedstawić stanowisko wobec odpowiedzi ministra budownictwa na nasz dezyderat 2 i 3. Po pełnej analizie tekstu otrzymanego z resortu uznajemy odpowiedź za niezadowalającą. Naszym zdaniem niezbędna jest intensyfikacja działań zmierzających do nadania budownictwu mieszkaniowemu rangi właściwej potrzebom i oczekiwaniom społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PoselJerzyJankowski">Oparcie systemu kredytowania na kredycie hipotecznym jest niewystarczające z dwóch powodów; po pierwsze z powodu ulokowania go w kontekście głębokiej analizy możliwości i potrzeb oraz po drugie - programu strukturalnych zmian, które doprowadziłyby do dynamizacji budownictwa. Nie można zaakceptować również takiej sytuacji, że z Funduszu Hipotecznego można będzie sfinansować budowę tylko 70 tys. mieszkań do roku 2000. Rodzi się pytanie - jaki problem to rozwiązuje i jak to ma się do potrzeb społecznych, jak to się ma do realnych możliwości finansowych społeczeństwa?</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PoselJerzyJankowski">Uważamy za błędne oparcie koncepcji kredytów hipotecznych na skromnych środkach rządu USA oraz Banku Światowego i podwojonych środkach budżetu państwa. Tym bardziej, że system ten jest skierowany do ludzi bogatych i trudno sobie wyobrazić pracownika sfery budżetowej lub żeby młode małżeństwo mogło skorzystać z tych środków kredytowych. Przy pracach nad programem nie określono w ogóle - i z tym ministerstwo budownictwa się zgadza - jaka jest skala potrzeb i możliwości.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#PoselJerzyJankowski">Z ubolewaniem stwierdzamy, że nasze pytanie związane z funkcjonowaniem linii kredytowej Banku Światowego były zbywane, a odpowiedzi nie spełniały naszych oczekiwań. W tym miejscu chciałbym przypomnieć, że chodziło o dosyć proste pytania i proste odpowiedzi. Pytaliśmy na przykład, jaka jest wielkość środków finansowych postawionych do dyspozycji tej linii kredytowej i ile środków zostało przekazanych na rachunek Bud-Banku? Pytaliśmy także o oprocentowanie tych pożyczek oraz o środki zapłacone za obsługę linii krdytowej.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#PoselJerzyJankowski">Pytaliśmy także o warunki udzielania kredytów z linii kredytów hipotecznych i jakie jest ich oprocentowanie. Ile kredytów już zostało udzielonych inwestorom? Kim są kredytobiorcy, jaka jest spłacalność udzielonych kredytów? Jaki jest zakres wykorzystania przez Bud-Bank wolnych środków, szczególnie pochodzenia budżetowego w związku z niskim popytem na ten kredyt?</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#PoselJerzyJankowski">Otrzymaliśmy bardzo enigmatyczną odpowiedź na pytanie dotyczące odpowiedzialności personalnej osób wprowadzających i przygotowujących program finansowania budownictwa ze środków Banku Światowego. Odpowiedziano nam, że część tych osób już w resorcie budownictwa nie pracuje. A więc była to odpowiedź żadna.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#PoselJerzyJankowski">Kolejna sprawa - mamy pełną świadomość, że sam resort budownictwa z tymi problemami sobie nie poradzi. Należałoby zaangażować autorytet całego rządu dla tej kwestii. Nie podzielam poglądu, że jak cały rząd, to właściwie nikt. Dlatego proponujemy, aby Komisja w swym stanowisku zawarła następujące propozycje pod adresem rządu.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#PoselJerzyJankowski">Przede wszystkim należy uznać, że mieszkanie jest podstawowym dobrem i system ekonomiczny, który nie zapewnia dostępności mieszkań, jest systemem nie tylko złym, ale rodzącym zabójcze skutki dla samego systemu. Ponadto uznać należy, że budownictwo jest tą dziedziną gospodarki, która może być motorem napędowym rozwoju wielu innych dziedzin. Po trzecie wreszcie proponujemy, aby rząd miał na uwadze, że w okresie wielkich przemian strukturalnych, pociągających za sobą utratę pracy wielu ludzi w przemyśle i w rolnictwie, budownictwo może wchłonąć znaczne nadwyżki wolnej siły roboczej.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#PoselJerzyJankowski">W związku z tym proponujemy, aby Komisja zwróciła się do rządu opracowanie i przedstawienie do końca 1994 r. następujących dokumentów:</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#PoselJerzyJankowski">- analizy potrzeb społeczeństwa w zakresie budownictwa mieszkaniowego,</u>
<u xml:id="u-22.10" who="#PoselJerzyJankowski">- analizy realnego popytu w sensie możliwości finansowych społeczeństwa, a więc budżetów gospodarstw domowych, ze szczególnym uwzględnieniem podziału na sferę rynkową i sferę budżetową,</u>
<u xml:id="u-22.11" who="#PoselJerzyJankowski">- analizy stanu, barier i możliwości rozwoju budownictwa mieszkaniowego,</u>
<u xml:id="u-22.12" who="#PoselJerzyJankowski">- programu zmian strukturalnych w sferze finansów i likwidacji innych barier, tak aby było realne wdrożenie programu rozwoju budownictwa mieszkaniowego, zaspokającego potrzeby i aspiracje społeczeństwa, ze szczególnym uwzględnieniem podziału na sferę rynkową i sferę budżetową,</u>
<u xml:id="u-22.13" who="#PoselJerzyJankowski">- koncepcji rozwoju systemu kredytów hipotecznych dostosowanego do możliwości finansowych gospodarstw domowych oraz</u>
<u xml:id="u-22.14" who="#PoselJerzyJankowski">- miejsca polityki mieszkaniowej w "Strategii dla Polski".</u>
<u xml:id="u-22.15" who="#PoselJerzyJankowski">Proponujemy także, aby Komisja zwróciła jednocześnie rządowi uwagę, że już w konstrukcji budżetu na rok 1995 niezbędne jest uwzględnienie takich rozwiązań, które realnie wyjdą naprzeciw problemom budownictwa mieszkaniowego.</u>
<u xml:id="u-22.16" who="#PoselJerzyJankowski">Przepraszam za pośpiech w prezentacji stanowiska, ale niebawem rozpoczną się posiedzenia klubów.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoselJozefKalisz">Jestem państwu winien wyjaśnienie - pan profesor T. Biliński musiał opuścić salę, ponieważ prowadzi szkolenie nt. ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych. W związku z tym ja będę przewodniczył obradom Komisji. Informuję również, że stanowisko, które prezentował poseł J. Jankowski, zostało przygotowane przez zespół składający się z posłów B. Świerczyńskiej, S. Plewy, W. Święsa i J. Jankowskiego. Tyle informacji z mojej strony - rozpoczynamy dyskusję.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PoselJozefKalisz">Wiceminister gospodarki przestrzennej i budownictwa, Irena Herbst: Spróbuję ustosunkować się do poszczególnych punktów stanowiska Komisji. W pierwszym punkcie, którego pan poseł J. Jankowski nie przeczytał, jest zarzut pod adresem resortu, że dezyderat został skierowany do premiera, a odpowiadał minister budownictwa. Przepraszam, ale było to polecenie pana premiera.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#PoselJozefKalisz">W punkcie drugim pojawiają się kolejne zarzuty, że programowi brakuje osadzenia w kontekście analizy potrzeb i możliwości oraz w programie zmian strukturalnych, które by doprowadziły do dynamizacji budownictwa. Dalej jest mowa o 70 tysiącach mieszkań do roku 2000.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#PoselJozefKalisz">Otóż, proszę państwa, kredyt pod zastaw hipoteczny jest dla ludzi bogatych, zamożnych, bo tylko takich stać na kupno mieszkania. A kredyt hipoteczny jest udzielany na kupno mieszkań. Projekt Banku Światowego i linia kredytowa z nim związana dotyczą jedynie małego segmentu, ale od czegoś trzeba było zacząć. Bez tego kredytu i bez rynkowych zasad nie jest w ogóle możliwe stworzenie rynku mieszkaniowego.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#PoselJozefKalisz">70 tysięcy mieszkań do roku 2000 - to rzeczywiście nie jest dużo. Ale rzeczą najważniejszą jest stworzenie instytucji pod tytułem Fundusz Hipoteczny, na którym urośnie potem bank hipoteczny. Natomiast jakie środki zostaną przekazane na ten fundusz później, zależy od ustawodawcy. Albo bowiem środki zostaną skierowane z budżetu - i do tego potrzebna jest ustawa budżetowa, albo też zasilanie będzie mniejsze, jeśli parlament uzna, iż ważniejsza jest pomoc dla budownictwa czynszowego. Za takim rozwiązaniem jest resort budownictwa.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#PoselJozefKalisz">W trzecim punkcie stanowiska mówi się, że Fundusz Hipoteczny powinien bazować na własnych krajowych środkach finansowych. Obecnie takiego kapitału właśnie nie ma. Kapitał długookresowy, który znajduje się w systemie bankowym, stanowi 2-3% całości kapitału. Z tych też względów trzeba było zacząć tworzenie Funduszu Hipotecznego od pożyczki na dogodnych warunkach, to znaczy na najbardziej dogodnych, jakie mogliśmy uzyskać. Co dalej - to jest kwestia decyzji, czy brać dalej pożyczkę, czy wchodzić w fuzję z kapitałem zachodnim na zasadzie joint venture, czy też dawać środki z budżetu państwa, dokonując wyboru między budownictwem hipotecznym a czynszowym.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#PoselJozefKalisz">W punkcie 4 mówi się, że program jest nierealny. On jest realny dla ludzi zamożnych. Od samego początku piastowania urzędu wiceministra, od kiedy mam przyjemność mieć kontakt z państwem, z Komisją sejmową, zawsze mówiłam, że podstawowym błędem zrobionym na początku reform była likwidacja różnych dróg dojścia do mieszkania i oferowanie tylko jednej - poprzez zakup mieszkania. W biednym społeczeństwie jest to nierealne.</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#PoselJozefKalisz">Czy nie były prowadzone badania popytu? Ale były robione, ostatnie, zresztą bardzo wnikliwe, pochodzą z roku 1992. Był to czas podejmowania decyzji związanych z pożyczką z Banku Światowego. Dysponujemy ogromną ilością materiału na ten temat, to jest gruba książka, którą zresztą przekazaliśmy Komisji. Można w niej znaleźć odpowiedzi na wszystkie pytania zadane dzisiaj przez posła J. Jankowskiego, łącznie z danymi liczbowymi.</u>
<u xml:id="u-23.8" who="#PoselJozefKalisz">Ponadto zleciliśmy wykonanie badań przez trzy niezależne instytucje, dotyczą one popytu na różne produkty, różne formy i rodzaje kredytów bankowych. Chodzi o budownictwo oparte na kredycie hipotecznym z Banku Światowego, budownictwo oparte na systemie kontraktowym oraz budownictwo czynszowe.</u>
<u xml:id="u-23.9" who="#PoselJozefKalisz">Odpowiadając na punkt 6 mam pewien dyskomfort osobisty, ponieważ w stanowisku stwierdza się, iż tylko niektóre z osób odpowiedzialnych za niedociągnięcia w przygotowaniu i realizacji programu kredytowania budownictwa mieszkaniowego w resorcie już nie pracują. Myśmy oświadczyli, że żadna z tych osób już w ministerstwie nie pracuje. Pozostawiam to bez komentarza. Dodam jedynie, że od momentu przyjścia do ministerstwa zajmowałam się własnie naprawą programu, a nie jego tworzeniem.</u>
<u xml:id="u-23.10" who="#PoselJozefKalisz">W punkcie ostatnim, siódmym mowa jest o tym, że Komisja podziela przekonanie ministra budownictwa, iż opracowanie pełnego programu, który spełniałby wszystkie postulaty Komisji, nie leży w kompetencjach, a raczej możliwościach samego tyko resortu budownictwa, ale wymaga pracy całego rządu, a zwłaszcza zaangażowania ze strony Ministerstwa Finansów. Pragnę oświadczyć z całą stanowczością, że jest tutaj mowa o programie rozwoju całego budownictwa, a przecież chodzi tylko i wyłącznie o segment kredytu hipotecznego. Program taki budujemy, opierając się na ustawie o popieraniu budownictwa mieszkaniowego. Pracujemy nad nim wspólnie z innymi resortami, a zwłaszcza z Ministerstwem Finansów. Ta współpraca w ostatnim okresie jest dobra.</u>
<u xml:id="u-23.11" who="#PoselJozefKalisz">Obecnie znajdujemy się na finiszu uzgodnień na temat systemu kontraktowego, właściwie mamy wstępnie wszystko uzgodnione, a teraz pozostało jedynie opracowanie redakcyjne poszczególnych artykułów. Mamy także uzgodniony system budownictwa czynszowego. Pozostały jeszcze prace nad szczegółami rozwiązań związanych z systemem podatkowym, ale i tu mamy wstępne uzgodnienia.</u>
<u xml:id="u-23.12" who="#PoselJozefKalisz">Chcę przez to powiedzieć, że cały rząd czuje się odpowiedzialny za przygotowanie zasadniczych reform w sferze budownictwa i mieszkalnictwa i intensywnie pracuje nad nowymi rozwiązaniami.</u>
<u xml:id="u-23.13" who="#PoselJozefKalisz">Jeśli chodzi o sam system kredytu hipotecznego, to w Ministerstwie Finansów, a także na posiedzeniach KERM i w resorcie budownictwa problem był wielokrotnie omawiany. Rozmowy były oczywiście prowadzone, ostatnie zupełnie niedawno, z przedstawicielami Banku Światowego, ze Związkiem Banków Polskich oraz z bankami uczestniczącymi w realizacji programu. Ostatnie spotkanie na ten temat z przedstawicielami Ministerstwa Finansaów odbyło się 2 tygodnie temu, później rozmawialiśmy z członkami misji Banku Światowego. Cały czas jet to bardzo wnikliwie analizowane i badane.</u>
<u xml:id="u-23.14" who="#PoselJozefKalisz">Zapewne oglądaliście państwo w telewizyjnej "Panoramie" informację o tym, że Bank Świtowy zliberalizował zasady i procedury udzielania kredytów. Mamy w tym swój wielki udział. W ciągu ostatnich miesięcy uzyskaliśmy od Banku Światowwego ogromną ilość liberalizacji, które umożliwiają przyspieszenie udzielania kredytów. W tym zakresie nastąpił duży postęp.</u>
<u xml:id="u-23.15" who="#PoselJozefKalisz">To tyle, co na temat stanowiska miałam do powiedzenia.</u>
<u xml:id="u-23.16" who="#PoselJozefKalisz">Chciałem sprostować i wyjaśnić jedną rzecz - pytania i problemy przedstawione przez posła J. Jankowskiego nie były jego pytaniami, ale całej Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej. Faktem jest, że nie otrzymaliśmy odpowiedzi na wszystkie pytania, dlatego też skierowaliśmy je ponowanie do resortu budownictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PoselRomanNowicki">Tragedią rynku budowlanego jest istnienie tylko jednego kredytu - właśnie kredytu hipotecznego przeznaczonego dla osób zamożnych. I to jest główne zło. Od dłuższego czasu mówimy tylko o tym, że pojawią się na rynku także inne rodzaje kredytów, ale ciągle ich nie ma.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PoselRomanNowicki">Mam następujące pytanie do pani minister I. Herbst: jeżeli były prowadzone badania rynku pod kątem zapotrzebowania na kredyt hipoteczny, ile udzielono tego rodzaju kredytów do dziś?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WiceministerIrenaHerbst">Bud-Bank do wtorku ubiegłego tygodnia udzielił 290 kredytów hipotecznych, na następne 300 są podpisane umowy. Przypominam, że program finansowania z Funduszu Hipotecznego został właściwie uruchomiony w maju br.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PoselJerzyJankowski">Mam inne pytanie - co się dzieje z pozostałymi środkami będącymi w dyspozycji Bud-Banku?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WiceministerIrenaHerbst">Już to wielokrotnie tłumaczyłam: tych środków w Bud-Banku nie ma. Pieniądze uruchamiane są tylko wówczas, kiedy uruchamiamy konkretny kredyt.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PoselJozefKalisz">Przypominam, że mamy dyskutować o stanowisku Komisji i tylko o tym. Czy są inne pytania bądź uwagi? Nie ma. Wobec tego poddaję projekt stanowiska Komisji pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#PoselJozefKalisz">Kto z posłów jest za przyjęciem stanowiska Komisji wobec odpowiedzi ministra gospodarki przestrzennej i budownictwa na dezyderaty nr 2 i 3?</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#PoselJozefKalisz">Za przyjęciem stanowiska głosowało 9 posłów, 1 wstrzymał się od głosu, nikt z posłów nie był przeciw.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#PoselJozefKalisz">Tak więc stanowisko Komisji zostało przyjęte w wersji przedłożonej przez poselski zespół.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#PoselJozefKalisz">Czy są jakeiś inne sprawy różne do omówienia na dzisiejszym posiedzeniu? Nie ma. Na tym posiedzenie kończymy.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>