text_structure.xml 108 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie wraz z opiniami do projektów ustaw, które są przedmiotem działania Komisji Ustawodawczej. Czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełStanisławChmielewski">Na posiedzeniu Komisji ani na posiedzeniu prezydium, bo nie było takiej szansy, nie zastanawialiśmy się nad tokiem procedowania. Co do zasady procedujemy w taki sposób, że sprawa trafia na posiedzenie Komisji wtedy, kiedy mamy opinię BAS. Wśród otrzymanych materiałów, chyba, że nie mam pełnych materiałów – tak może być – nie ma opinii BAS. Mam więc pytanie, czy opinie BAS zostały do tych projektów sporządzone? Mam tu tylko opinie legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Mamy opinie Biura Analiz Sejmowych i Biura Legislacyjnego. Wszystkie te opinie podobnie oceniają projekty ustawy, natomiast dwie ostatnie, dodatkowe opinie Biura Analiz Sejmowych, które otrzymaliśmy niedawno, są po prostu bardziej rozbudowane.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Jeśli nie ma innych uwag, stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty. Przechodzimy do realizacji porządku dziennego. Proponuję, aby omawianie projektów rozpocząć od projektu Prawa i Sprawiedliwości, który jest krótszy, i do niego jest mniej uwag. Projekty Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Polskiego Stronnictwa Ludowego są bardzo podobne do siebie i dlatego proponuję omówić je w następnej kolejności. Przy czym proponuję, abyśmy przeprowadzili dyskusję łącznie nad wszystkimi projektami. Czy są uwagi do propozycji dotyczącej trybu procedowania?</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Biuro Legislacyjne, Biuro Analiz Sejmowych, czy państwo uważają, że łączna dyskusja nad trzema projektami będzie właściwa, czy uważacie, że powinniśmy oddzielnie dyskutować nad każdym z projektów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#LegislatorWojciechPaluch">Wydaje mi się, że jest to właściwe procedowanie. Oczywiście, głosowanie każdego z projektów musi być przeprowadzone oddzielnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Oczywiście, głosować będziemy oddzielnie. Nie słyszę sprzeciwu wobec mojej propozycji, a więc przeprowadzimy łączną dyskusję nad trzema projektami po ich przedstawieniu.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Proszę panią poseł Aleksandrę Natalli-Świat, przedstawiciela wnioskodawców, o przedstawienie projektu Prawa i Sprawiedliwości, projektu ustawy o uregulowaniu niektórych stosunków prawnych dotyczących opcji walutowych i zmianie innych ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełAleksandraNatalliŚwiat">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Szanowni państwo, nie będę omawiać poszczególnych artykułów ustawy. To jest bardzo krótki projekt. Powiem tylko kilka słów o intencjach, jakimi kierowaliśmy się, przygotowując ten projekt.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PosełAleksandraNatalliŚwiat">Problem związany z opcjami walutowymi, jego zakres, możliwości jego oddziaływania na gospodarkę był bardzo szeroko opisywany i komentowany. Właściwie do dzisiaj nie znamy całej skali zjawiska ani pełnej sytuacji, która z tym się wiąże dla przedsiębiorców. Wiemy jednak, że wiele przedsiębiorstw jest bardzo mocno w te problemy zaangażowanych i może to rzutować na ich sytuację materialną, łącznie z sytuacją powodującą zgłoszenie wniosku o upadłość, bo takie zdarzenia już odnotowaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PosełAleksandraNatalliŚwiat">Ponieważ problem ten budzi ogromne kontrowersje i wszystkie pojawiające się, dyskutowane wcześniej w mediach, rozwiązania były bardzo mocno krytykowane z różnych pozycji, my zdecydowaliśmy się na projekt bardzo ograniczony, którego celem właściwie wyłącznie jest ułatwienie przedsiębiorcom dochodzenia swoich praw na drodze sądowej. Podkreślam, że my nie ingerujemy w żaden sposób w treść umowy. W związku z tym wszystkie zarzuty, że chcemy naruszać w jakiś sposób swobodę zawierania umów czy chcemy zmieniać treść zawartych umów, w tym przypadku nie mają uzasadnienia. My w żaden sposób nie wpływamy na treść zawartych umów ani też ustawowo nie próbujemy ich zmienić, rozwiązać czy zmienić ich warunków. Chcemy tylko dać przedsiębiorcom szansę dochodzenia swoich praw – także bankom, jeśli miałyby takie życzenie – na drodze sądowej i wykazania w tych przypadkach, kiedy uważają, że zostali w jakiś sposób wprowadzeni w błąd czy też zdarzyła się jakaś sytuacja, która była dla nich krzywdząca.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PosełAleksandraNatalliŚwiat">Wszystkie zmiany, które proponujemy, mają to ułatwić. Ma to ułatwić zmiana w Kodeksie cywilnym, aby łatwiej można było występować do sądu, tylko na podstawie żądania zmiany roszczenia pieniężnego. Temu celowi ma też służyć zawieszenie postępowania egzekucyjnego. Jest to niezwykle ważna sprawa, by jakiekolwiek procesy sądowe miały sens.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PosełAleksandraNatalliŚwiat">Słyszeliśmy już o takich przypadkach, kiedy przedsiębiorcom, którzy sygnalizowali bankom możliwość wystąpienia na drogę sądową, wręcz grożono natychmiastowym podjęciem egzekucji. Jeżeli przedsiębiorca ma mieć rzeczywiste prawo, a nie tylko teoretyczne, dochodzenia swoich roszczeń, to nie może być zagrożenia egzekucją. Inaczej dojdzie do sytuacji, że przedsiębiorca po jakimś czasie dojdzie jednak do orzeczenia, że w stosunku do niego zostały naruszone jakieś zasady prawa bankowego czy przepisów o ochronie konkurencji i konsumentów, czy też innych przepisów, tylko że jego przedsiębiorstwo już nie będzie istniało, bo w międzyczasie bank dokonał egzekucji. W związku z tym, aby zapewnić równoprawność obu podmiotom dochodzenia swoich praw w warunkach symetrycznych, uważamy, że niezbędne jest zawieszenie egzekucji.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#PosełAleksandraNatalliŚwiat">Wiem, że to rozwiązanie było krytykowane w jednej z opinii, ale właśnie dlatego żeby były obiektywne przesłanki, kierowaliśmy sprawę do sądu. Można rozpatrzyć zmianę samego sposobu zapisania tego przepisu, ale podkreślam znaczenie tego punktu, bo bez niego praktycznie wszystkie działania, także te, o których mówił rząd, ułatwiające przedsiębiorcom podejmowanie czynności, będą czystą fikcją. Żadna pomoc prawna, żadne inne instrumenty nie pomogą, jeżeli przedsiębiorca nie będzie miał czasu na dochodzenie swoich spraw przed sądem. To jest kluczowa sprawa.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#PosełAleksandraNatalliŚwiat">Dwa pozostałe rozwiązania również są takimi elementami ułatwiającym. Na przykład zniesienie opłaty od pozwu, co też proponujemy, bo to są ogromne kwoty i czasami sam wpis może stanowić barierę nie do pokonania.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#PosełAleksandraNatalliŚwiat">Jednak sprawa egzekucji w moim głębokim przekonaniu jest tu kluczowa. Bez tego rozwiązania wszystkie inne będą fikcją i zachowamy sytuację daleko idącej nierównowagi, to znaczy przewagi banku nad przedsiębiorcą, istotnej przewagi.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#PosełAleksandraNatalliŚwiat">Żeby nie zajmować czasu zbyt długo, podkreślę raz jeszcze, że nie ingerujemy w treść umów, nie rozstrzygamy spraw generalnie, nie chcemy stawiać wszystkich tych umów na jednej płaszczyźnie, bo mogły być zawierane w różnych warunkach. Mogą być takie, które są absolutnie symetryczne, z których obie strony są zadowolone. Mogą być takie, które nie są. Informacje na ten temat były bardzo różne. Chcemy, aby rozstrzygnął to sąd. Jednak chcemy, aby przedsiębiorca miał szansę zwrócenia się do sądu, kiedy uważa, że ma argumenty, kiedy prawnicy mówią, że są istotne argumenty, a barierą jest możliwość przeprowadzenia postępowania przed sądem. Chcemy tę barierę usunąć.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#PosełAleksandraNatalliŚwiat">Dlatego uważam, że uwaga poczyniona w jednej z opinii, że ustawa jest nieadekwatna do problemu, jest nietrafiona. Projekt jest nieadekwatny w tym sensie, że ustawa sama w sobie nie rozwiązuje problemu opcji, ale wszystkie projekty, które same w sobie proponowały ją rozwiązać natychmiast, są kwestionowane jako prawnie niemożliwe, naruszające porządek państwa prawa. Podawano wiele różnych argumentów. Nie jestem prawnikiem, więc przepraszam, jeżeli coś nieprecyzyjnie nazywam. Natomiast uważam, że projekt jest adekwatny, ponieważ daje szansę podmiotom gospodarczym na rozstrzygnięcie problemów w sytuacji, kiedy mógł być naruszony interes jednej ze stron.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Proszę pana posła Mieczysława Kasprzaka o przedstawienie projektu ustawy Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełMieczysławKasprzak">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Mam łatwiejszą sytuację, bo problematykę opcji pani poseł już przedstawiła. Nasz projekt zmierza w podobnym kierunku. Obecnie główną przeszkodą w funkcjonowaniu przedsiębiorstw jest sprawa egzekucji. Z tym, że my proponujemy kilka innych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PosełMieczysławKasprzak">Jak zostało to już powiedziane, nie chodzi w tym przypadku o wszystkie umowy, tylko o umowy „złe”, podpisane z naruszeniem prawa. To przedsiębiorca będzie decydował o tym, jak w jego odczuciu ta umowa została podpisana. Jeżeli uzna, że umowa została podpisana z naruszeniem prawa – w uzasadnieniu dość szeroko opisujemy, w jaki sposób te umowy niejednokrotnie były podpisywanie – to zgodnie z ustawą może wystąpić o przeprowadzenie procesu negocjacyjnego związanego z tą umową. My proponujemy dłuższy okres na negocjacje, bo aż cztery miesiące. Jeżeli w tym czasie nie dojdzie do porozumienia, to każda ze stron otrzymuje możliwość odstąpienia od umowy.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PosełMieczysławKasprzak">Kolejnym elementem zawartym w naszej ustawie, choć może mniej istotnym, bo w opiniach nie został dotknięty…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Chciałbym prosić, aby przy przedstawianiu projektów przez pana i przez przedstawiciela SLD panowie odnieśli się do uwag, które zostały przedstawione w opiniach Biura Legislacyjnego i Biura Analiz Sejmowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełMieczysławKasprzak">Jeżeli chodzi o konstytucyjność projektu i podnoszoną w opinii sprawę działania prawa wstecz, to nasz projekt mówi tylko o tych „złych” umowach, a nie można uznać, że nienaruszalna jest umowa, która zawarta została w złej wierze. Czy każda umowa, którą zawieramy, nie podlega podważeniu? Jeżeli umowa została zawarta w złej wierze, a to da się udowodnić, to przystępujemy do negocjacji. W ustawie proponujemy cały proces negocjacyjny. Natomiast całe ryzyko jest po jednej stronie, tylko po stronie tego, który występuje z wnioskiem o naruszenie tej umowy, o proces negocjacyjny, czyli po stronie przedsiębiorstwa. Jeżeli udowodnione zostanie, że przedsiębiorca nie ma racji, to poniesie on bardzo poważne konsekwencje.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PosełMieczysławKasprzak">Nie możemy przyzwalać na to, aby w państwie polskim, w państwie prawa były zawierane takie umowy, jakie były zawierane – asymetryczne, umowy niezgodne ze społeczną gospodarką rynkową. Mówimy, że Polska jest krajem społecznej gospodarki rynkowej, więc jeżeli ktoś ma wiedzę i lepszy do niej dostęp, dysponuje lepszymi instrumentami, to ma prawo wykorzystywać tego słabszego i doprowadzać do tego, że on znajdzie się w sytuacji krytycznej? To właśnie leży u podstaw naszego projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PosełMieczysławKasprzak">Kolejna sprawa to kwestia zgodności projektu z prawem europejskim w zakresie swobodnego przepływu kapitału, bo to jest kwestia podnoszona w jednej z ekspertyz. Z tym zarzutem nie należy się zgodzić, dlatego że jest to błędne założenie. My nie kwestionujemy umów zawartych uczciwie. Jeżeli umowa została zawarta uczciwie, to w całym projekcie nie ma takiego przepisu, który by mówił, że takiej umowy nie należy uszanować. Natomiast, jeżeli ta umowa już w założeniu była zawarta w złej wierze, to nie można mówić, że to jest naruszenie zasady swobodnego przepływu kapitału.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PosełMieczysławKasprzak">Dyrektywa unijna, której Polska nie ratyfikowała, zakłada, że takie praktyki nie mogą być w Europie stosowane. Czy ma to znaczyć, że Europa narusza zasadę swobodnego przepływ kapitału? Nie. W Polsce na skutek różnych przyczyn, których nie będę teraz analizował, nie dokonano implementacji tej dyrektywy unijnej i stało się to, co się stało.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#PosełMieczysławKasprzak">Zapytam wręcz, czy banki, które zastosowały te różne sztuczki, czego konsekwencje mamy teraz u nas, zrobiłyby to w swoich krajach? Nie. W Polsce wykorzystano nieprzystosowanie naszego prawa, brak naszej czujności. Ale czy Polska jako członek Unii Europejskiej ma być inaczej traktowana? Czy proponowane rozwiązanie ogranicza swobodny przepływ kapitału? Nie. My uczciwym przedsiębiorcom i uczciwym bankom nie zabraniamy niczego. Tylko tym nieuczciwym. Dlatego proponowałbym myślenie w tym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#PosełMieczysławKasprzak">Nasz projekt może nie jest doskonały, ale uwagi konstytucyjne, jak sądzę, jego nie dotyczą, dlatego że w innych krajach europejskich to, co my proponujemy, już funkcjonuje. My chcemy zapobiec stosowaniu takich praktyk w przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#PosełMieczysławKasprzak">W Trybunale Konstytucyjnym jest ustawa o obrocie instrumentami finansowymi, co jest podnoszone w jednej z opinii. Dzisiaj nie wiemy, kiedy Trybunał wyda orzeczenie w tej sprawie. Ale jest pewna różnica między naszą ustawą i tą w Trybunale. Ta w Trybunale ma stanowić pewną barierę na przyszłość, natomiast nasza mówi o skutkach, z którymi dzisiaj mamy do czynienia. A skutki w wymiarze społecznym i gospodarczym są bardzo poważne dla Polski. Dlatego mówiłem o społecznej gospodarce rynkowej. Dzisiaj tych konsekwencji nie da się do końca przewidzieć, bo to jest proces ciągniony, jak powiedziała moja przedmówczyni, i dzisiaj są to sprawy trudne do zsumowania, do zweryfikowania, bo każda sprawa jest inna, każda sprawa jest jednostkowa, i do każdej sprawy trzeba podchodzić indywidualnie.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#PosełMieczysławKasprzak">Dlatego zwracam się z prośbą do Komisji o to, aby nasz projekt mógł być w dalszym ciągu procedowany, dlatego że tego wymaga dobro państwa, dobro Polski. Musimy przerwać ten krąg niemocy przedsiębiorstw, który będzie trwał do 2010 roku, bo takie są daty ostatnich umów. Jednak większość tych niekorzystnych rozstrzygnięć będzie zapadała już wkrótce i dlatego ważny jest czas, abyśmy mogli te rozwiązania wprowadzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Czy Klub Polskiego Stronnictwa Ludowego korzysta dzisiaj z pomocy jakiegoś eksperta?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełMieczysławKasprzak">Tak. Pan prof. Błażej Wierzbowski jest naszym ekspertem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Czy pan jest prawnikiem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#EkspertKlubuPSLBłażejWierzbowski">Tak, jestem prawnikiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Proszę pana posła Stanisława Steca, przedstawiciela wnioskodawców, o przedstawienie projektu Klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Nie ma pana posła Steca. Czy ktoś inny jest upoważniony przez Klub Poselski do przedstawienia tego projektu na dzisiejszym posiedzeniu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełStanisławRydzoń">Panie przewodniczący, nikt ze mną tego nie konsultował. Jestem podpisany pod tym projektem, ale nie jestem w stanie go zreferować, ponieważ nie konsultowano ze mną projektu i nie proponowano przedstawienia opinii. Wobec tego pozostawiam sprawę panu przewodniczącemu do rozstrzygnięcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Dziękuję, panie pośle, nie wymagałem usprawiedliwienia, bo jest pan członkiem Komisji. Ale dziękuję za to wyjaśnienie.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Zapytam Biuro Legislacyjne, może mi podpowie. W przypadku, kiedy nie ma upełnomocnionego przedstawiciela wnioskodawców, czy możemy nad projektem debatować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#LegislatorWojciechPaluch">Tak, możemy debatować. Jest tylko niezręczna sytuacja, bo nie będziemy mogli wysłuchać ewentualnych uwag przedstawiciela wnioskodawców co do zarzutów zgłoszonych w ekspertyzach. To może utrudnić podjęcie ostatecznej decyzji, czy projekt może być dopuszczony. Jednak obecność przedstawiciela wnioskodawców nie stanowi warunku koniecznego, aby taką decyzję podjąć na dzisiejszym posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Proszę państwa, zostaliśmy zobowiązani przez pana marszałka do przedstawienia stanowiska Komisji do dnia 20 kwietnia br. Dzisiaj zwołałem to posiedzenie, korzystając z tego, że zwołane zostało posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełMaksKraczkowski">Panie przewodniczący, warto zastanowić się nad tym, czy projekt, o którym teraz rozmawiamy, powinien być poddany analizie Komisji, czy nie będzie to strata czasu, ponieważ pytania do wnioskodawcy pozostaną bez odpowiedzi, a naszym zadaniem i jednocześnie uprawnieniem jest uzyskiwanie odpowiedzi na nurtujące nas pytania.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PosełMaksKraczkowski">Jeśli pan marszałek wyznaczył taki termin, to dodatkowo komplikuje sprawę, ale warto zastanowić się nad tym, czy ten projekt w ogóle nie powinien być rozpatrywany albo zostać odrzucony wobec braku przedstawiciela wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Proponuję, abyśmy kontynuowali dyskusję, jeśli nie będzie innego wniosku formalnego. Chciałem się tylko upewnić, jakie są możliwości w takiej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Do pana posła Rydzonia mam taką techniczną prośbę, bo to są ważne sprawy. Gdyby pan zechciał skontaktować się w swoim Klubie z kimś, kto jest odpowiedzialny za ten projekt, to byłbym panu wdzięczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, nie podejmowałbym takich pochopnych decyzji, nawet jeżeli nie ma posła reprezentującego wnioskodawców. Dobrze, że pan przewodniczący zareagował odpowiednio.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Rozumiem, że za chwilę rozpoczniemy dyskusję nad wszystkimi trzema projektami, które oczywiście różnią się, ale generalnie zmierzają w tym samym kierunku. Jako Komisja Ustawodawcza mamy wydać opinię, czy dopuścić dany projekt do procedowania czy nie. Czy istnieje możliwość prowadzenia nad nim prac, czy takiej możliwości nie ma, bo na przykład zasady konstytucyjne zostały naruszone? W związku z tym, nawet jeżeli nie ma przedstawiciela wnioskodawców, proponuję wszystkie trzy projekty traktować równorzędnie w tej dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełWiesławWoda">Na pewno byłoby lepiej, gdyby każdy z projektów miał swojego reprezentanta i został tutaj przedstawiony. Moje ugrupowanie, czyli Polskie Stronnictwo Ludowe, z dużą starannością przystępuje do pracy nad tym projektem. Poprosiliśmy eksperta w osobie pana prof. Wierzbowskiego, który, jak sądzę, będzie w stanie odpowiedzieć na wiele trudnych pytań, bo cała materia jest bardzo złożona i trudna.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PosełWiesławWoda">Po drugie, dobrze, że pan przewodniczący zapytał Biuro Legislacyjne, czy możliwe jest procedowanie bez obecności przedstawiciela wnioskodawców. Usłyszeliśmy, że jest to możliwe. Aczkolwiek będzie to nieco ułomna dyskusja, bo byłoby lepiej, gdyby na nasze pytania mogły paść merytoryczne odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PosełWiesławWoda">Nie zapominajmy jednak, że dopiero zaczynamy pracę nad tymi projektami ustaw, a nie kończymy jej. Musimy przesądzić o pewnych generaliach, to znaczy, czy marszałek powinien projekty skierować do dalszych prac parlamentarnych. Dlatego sugeruję, panie przewodniczący, żebyśmy kontynuowali pracę, a najlepszy projekt w toku dalszych prac w parlamencie będzie się bronił.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełMarianFilar">Drodzy państwo, wydaje mi się, że sytuacja jest oczywista. Nie chcę używać kiepskiej poetyki, ale projekt ustawy jest jak dziecko, nie tylko poczęte, ale już takie urodzone, które wchodzi w świat. Z dziećmi, jak to z dziećmi, jedne wchodzą w świat trzymane za obie rączki przez mamusię i tatusia, niektóre projekty są takie szczęśliwe, że jest nie tylko mamusia, tatuś, ale jeszcze wujek go wspiera. Te mają szczęście. A niektóre nie mają tyle szczęścia, są sierotami. Do ojcostwa próbuje się przyznać nasz kolega, który poszedł ustalić, czy jest papciem. Ale trudno, to jest już pech projektu. Nie możemy powiedzieć, że nie widzimy tego dziecka. Musimy go potraktować jak każdy inny projekt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Prawnicy wobec tych projektów wysunęli wiele uwag i zarzutów. Posłowie wnioskodawcy albo eksperci, którzy razem z nimi przygotowywali dany projekt, powinni do tych konstytucyjnych zarzutów i niezgodności z prawem Unii Europejskiej odnieść się w sposób merytoryczny. W pracach Komisji zawsze stosowaliśmy taką praktykę, że na prośbę wnioskodawców nie przeprowadzaliśmy głosowania i dawaliśmy czas na lepsze przygotowanie lub wniesienie autopoprawek.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">To nie jest żadna sugestia, bo widzę, że tym razem strony są przygotowane. No, może z wyjątkiem jednej ze stron. Wobec tego może przedstawiciel Biura Legislacyjnego przedstawi nam projekt Klubu Lewicy wraz z uwagami Biura?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Panie przewodniczy, to jest zła praktyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">To co pan poseł proponuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Proponuję, aby przejść do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełJerzyKozdroń">Mam propozycję następującą. Ponieważ zostały przedstawione dwa projekty, proponuję przeprowadzić dyskusję na temat tych dwóch projektów. Trzeci projekt omówimy podczas następnego posiedzenia Komisji, kiedy stawi się wnioskodawca. Rozumiem, że nie będzie to jutro, tylko na najbliższym posiedzeniu Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Biuro Legislacyjne poinformowało nas, że nie ma jakiegoś zasadniczego problemu z omówieniem tego projektu. Nie ma wniosku o zdjęcie tego punktu z porządku dziennego, więc proponuję, aby przeprowadzić dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełJerzyKozdroń">Panie przewodniczący, wnioskodawca jest zawsze gospodarzem projektu i w każdym momencie może powiedzieć, że projekt wycofuje albo chce go poprawić. Dzisiaj wnioskodawcy nie ma, więc nie będzie w stanie przedstawić nam takiego konkretnego stanowiska. Uszanujmy tę sytuację, może panu posłowi coś wypadło i dlatego nie mógł przybyć na posiedzenie. Nie możemy dzisiaj przesądzać o tym projekcie, ani go krytykować. Nie dość tego, kiedy będziemy zgłaszać krytyczne uwagi, to nie będzie go komu bronić, a kiedy będzie wnioskodawca, to będzie miał kto bronić tego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełStanisławRydzoń">Abstrahując od przyczyn nieobecności przedstawiciela wnioskodawców, pana posła Stanisława Steca, z którym przed chwilą rozmawiałem, pan poseł prosił, aby rozpatrzyć dzisiaj projekt. On jest trochę podobny do projektu Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PosełStanisławRydzoń">Pan poseł powiedział mi, że jest mu bardzo przykro, ale z przyczyn obiektywnych nie może uczestniczyć w posiedzeniu naszej Komisji. Proszę więc, aby rozpatrzyć ten projekt na dzisiejszym posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Dwa projekty zostały omówione, projekt Sojuszu Lewicy Demokratycznej został państwu dostarczony i z pewnością członkowie Komisji zaznajomili się z nim. Prawnicy również się z nim zapoznali, sądzę, że i zaproszeni goście znają ten projekt.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Proszę Biuro Legislacyjne o przedstawienie opinii na temat poszczególnych projektów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#LegislatorElżbietaWitczakBielecka">Może zacznę od projektu, który przedstawiła pani poseł Natalli-Świat.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#LegislatorElżbietaWitczakBielecka">Uwagi do projektu Prawa i Sprawiedliwości są zasadnicze. Art. 1 – krótki, lakoniczny, zawierający wskazanie na wyłączenie art. 3581 § 4 Kodeksu cywilnego w stosunku do przedsiębiorców. Brakuje nam w tej ustawie podstawowej rzeczy – zakresu przedmiotowego i zakresu podmiotowego, czyli bazy każdej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#LegislatorElżbietaWitczakBielecka">Po drugie, projekt jest wewnętrznie niespójny. W art. 1 projekt odnosi się do umów dotyczących opcji walutowych i do wyłączenia zakazu stosowania art. 3581 § 4, natomiast w art. 3, w którym dokonuje się zmian odnoszących się do ustawy o kosztach sądowych, bardzo szeroko dopuszcza możliwość zniesienia opłat od pozwów, które dotyczą roszczeń, o których mowa w art. 3571 i art. 3581 Kodeksu cywilnego. Tu już nie ma zawężenia, że dotyczy to umów z opcji walutowych. To może powodować bardzo duże perturbacje, m.in. może dojść do naruszenia zasady wyrażonej w art. 32 konstytucji, czyli zasady równości podmiotów. W tym przypadku przedsiębiorców. Ustawa może być niezgodna z art. 2 konstytucji, czyli z taką podstawową zasadą przyzwoitej legislacji, że wszystko musi być precyzyjnie, spójnie przemyślane i przedstawione.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#LegislatorElżbietaWitczakBielecka">Art. 2 ustawy w sposób szczątkowy dotyczy postępowania egzekucyjnego. Są błędy merytoryczne w tym artykule, ale zasadnicza uwaga Biura Legislacyjnego dotyczy umiejscowienia tych przepisów. Ponieważ dotyczą one materii Kodeksu cywilnego, jak również materii Kodeksu postępowania cywilnego, zgłaszamy takie zastrzeżenie: czy nie należy dokonać zmian tych przepisów zasadniczych, fundamentalnych, a nie tworzyć rozwiązań gdzieś z boku, w ustawie zwykłej.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#LegislatorElżbietaWitczakBielecka">To są główne zastrzeżenia do projektu Prawa i Sprawiedliwości, bo on jest bardzo krótki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychAdamSzafrański">Biuro Analiz Sejmowych nie przedstawiło uwag krytycznych w odniesieniu do konstytucyjności lub niezgodności z prawem europejskim tego projektu, bo on najmniej ingeruje w system prawny. Natomiast zgłasza inne uwagi.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychAdamSzafrański">Pierwsza z nich dotyczy określenia zakresu przedmiotowego regulacji. W projekcie jest mowa, że odnosi się on do opcji walutowych. Opcje walutowe czy umowy o opcje walutowe są umowami nienazwanymi, w związku z tym zakres przedmiotowy regulacji nie jest bliżej określony. W literaturze opcje walutowe są różnie definiowane i są przedmiotem sporów. W związku z tym pojęcie opcji walutowych na gruncie projektu Prawa i Sprawiedliwości wymagałoby doprecyzowania.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychAdamSzafrański">Jeśli chodzi o drugą istotną uwagę dotyczącą nieadekwatności, to nie dotyczy ona zawieszenia czy wstrzymania postępowania egzekucyjnego, lecz w ogóle zniesienia stosowania § 4 art. 3581 Kodeksu cywilnego. Otóż art. 3581 Kodeksu cywilnego dotyczy możliwości, mówiąc kolokwialnie, wyjścia z umowy w sytuacji, której nastąpiła istotna zmiana siły nabywczej pieniądza. Zgłaszamy uwagę, czy rzeczywiście w przypadku opcji walutowych nastąpiła istotna zmiana siły nabywczej pieniądza? Historia tego przepisu sięga bowiem lat 90., kiedy mieliśmy do czynienia w Polsce z hiperinflacją. Obecnie inflacja w Polsce jest dość niska. W związku z tym rodzi się pytanie, czy jest to właściwy instrument do wyjścia z umów opcji walutowych? Mamy tutaj zasadniczą wątpliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Po wywodach jednego i drugiego biura przyznaję się, że czegoś nie rozumiem. Przecież my na posiedzeniu Komisji Ustawodawczej nie oceniamy projektu pod względem merytorycznej zawartości, tylko pod względem zgodności bądź nie z konstytucją, czyli dopuszczalności projektu do dalszego procedowania. Może do tego przedstawiciele biur by się odnieśli.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PosełEugeniuszKłopotek">A tu państwo mówią, że im się tytuł nie podoba, że coś jest niedookreślone, proszę mówić o zgodności bądź niezgodności z konstytucją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Proszę państwa, pan poseł Kasprzak w sposób bardzo ogólny przedstawił projekt, więc niech przedstawiciele biur też wypowiedzą się w sposób swobodny. Z tego, co widzę, ich wypowiedzi nie są zbyt obszerne. Zwracają uwagę na pewne braki, które zostały opisane w opiniach. Tu w ocenie jednak się różnimy, bo uważam, że uwagi, które zostały przedstawione – można się z nimi zgadzać lub nie, być może nie są trafne – ale one są na rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełAleksandraNatalliŚwiat">Cieszę się, że padła informacja, iż projekt w ocenie Biura Analiz Sejmowych…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Czy pani poseł ma jakąś uwagę formalną, czy chciała pani zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosełAleksandraNatalliŚwiat">Nie, nie mam żadnej uwagi formalnej. Chcę zabrać głos w dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">To proponuję, żebyśmy najpierw wysłuchali prawników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosełAleksandraNatalliŚwiat">To przepraszam. Myślałam, że przeszliśmy już do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Przyjęliśmy taką procedurę, że najpierw przedstawiliśmy projekty, teraz prawnicy ustosunkują się do tych projektów. Następnie przejdziemy do dyskusji i wtedy szczegółowo omówimy uwagi, które zostały nam przedstawione.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Teraz przechodzimy do projektu Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PosełAndrzejDera">Uważam, że to są dwie różne materie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Panie pośle, był taki moment podczas dzisiejszego posiedzenia, kiedy coś ustaliliśmy. Jeśli chce pan to zmienić, to proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PosełAndrzejDera">Mam taką propozycję. Ponieważ rozmawiamy o problemach prawnych, proponuję, żeby nie łączyć dwóch materii. To, co przed chwilą usłyszeliśmy, dotyczy jednego projektu. Więc jeśli są pytania, to dobrze byłoby je zadać teraz, po wysłuchaniu prawników. A potem omówić pod względem prawnym drugi projekt i zadawać pytania do tego drugiego projektu. Ktoś powiedział, że projekty są podobne, ale według mnie projekty nie są podobne.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PosełAndrzejDera">Uważam, że pod względem prawnym lepiej najpierw omówić jeden projekt, zadać wszystkie pytania i uzyskać konkretne odpowiedzi, póki wszystko mamy w głowie. Po omówieniu wszystkich projektów zrobi się zamieszanie. Taka jest moja propozycja, nie wiem, czy do zaakceptowania przez pana przewodniczącego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Te projekty się różnią. Projekt Prawa i Sprawiedliwości jest inny niż projekt Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. To jest oczywiste. Natomiast uwagi Biura Legislacyjnego co do konstytucyjności tych projektów są prawie identyczne. Uwagi Biura Analiz Sejmowych co do zgodności tych projektów z prawem Unii Europejskiej też są identyczne. Jedyna różnica jest taka, że Biuro Analiz Sejmowych nie zgłasza uwag co do zgodności z prawem Unii Europejskiej projektu Prawa i Sprawiedliwości, natomiast uwagi co do zgodności z prawem Unii Europejskiej projektu Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Polskiego Stronnictwa Ludowego są podobne.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Proszę panią mecenas o przedstawienie uwag dotyczących projektu Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#LegislatorElżbietaWitczakBielecka">Panie przewodniczący, przedstawię je krótko i w punktach. Ten projekt idzie inną drogą. Cel wszystkich projektów jest ten sam, ale każdy z nich dochodzi do niego inną drogą. Bardziej zbliżone są projekty Polskiego Stronnictwa Ludowego i Lewicy. Tym niemniej między nimi też są pewne różnice.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#LegislatorElżbietaWitczakBielecka">Panie przewodniczący, projekt Polskiego Stronnictwa Ludowego również zawiera istotne wady legislacyjne. Na podstawie zmienionego regulaminu Sejmu, czyli na podstawie art. 34 ust. 8, jesteśmy zobligowani do tego, aby kierować się podstawowymi zasadami techniki prawodawczej, które mamy rozumieć także jako niezgodność z konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#LegislatorElżbietaWitczakBielecka">Omawiany projekt w znacznej części zawiera słowniczek. Ten słowniczek obejmuje połowę ustawy, z czego połowa definicji powinna znaleźć się w zupełnie innej regulacji, to znaczy w regulacji, która dotyczy obrotu instrumentami finansowymi. Taka ustawa została uchwalona przez Sejm dnia 8 września 2007 r., ale została skierowana do Trybunału Konstytucyjnego przez pana prezydenta do zweryfikowania.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#LegislatorElżbietaWitczakBielecka">W związku z tym wydaje się, że te definicje powinny być zawarte w ustawie o obrocie instrumentami finansowymi. Nie ma potrzeby powielania niektórych definicji, bo to może rodzić później pewne wątpliwości, perturbacje, dlaczego stworzona jest druga definicja albo taka sama na użytek tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#LegislatorElżbietaWitczakBielecka">To są zasadnicze zarzuty, bo to, panie pośle, wynika z art. 2 konstytucji, czyli zasady przyzwoitej legislacji. Nie wolno nam powielać w wielu ustawach regulacji podobnych czy takich samych.</u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#LegislatorElżbietaWitczakBielecka">Takie istotne zastrzeżenie konstytucyjne to wkroczenie w stosunek zobowiązaniowy. Od art. 3 rozpoczynają się przepisy, które wskazują, jaki tryb należy przyjąć, i zmierzają do tego, że jedna strona może uznać umowę cywilnoprawną za nieważną, bo jednej stronie daje się takie uprawnienie w tym projekcie. To również może okazać się rozwiązaniem niekonstytucyjnym.</u>
          <u xml:id="u-48.6" who="#LegislatorElżbietaWitczakBielecka">Część regulacji wydaje się zbędna, na pewno nie powinna znaleźć w tej ustawie, część regulacji będzie budzić poważne wątpliwości konstytucyjne.</u>
          <u xml:id="u-48.7" who="#LegislatorElżbietaWitczakBielecka">Jeśli chodzi o art. 10, to w obecnym stanie prawnym Komisja Nadzoru Finansowego może informować o sytuacji związanej z tymi umowami, więc wydaje się, że ten przepis jest całkiem niepotrzebny.</u>
          <u xml:id="u-48.8" who="#LegislatorElżbietaWitczakBielecka">Obie ustawy nie mają vacatio legis, bo wchodzą w życie z dniem ogłoszenia, ale to w toku prac stanowi najmniejszy problem i może być skorygowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PrzedstawicielBASAndrzejKurkiewicz">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Biuro Analiz Sejmowych w przypadku projektu ustawy Polskiego Stronnictwa Ludowego zgłosiło zastrzeżenie dotyczące zgodności tego projektu z prawem Unii Europejskiej. Dokonując analizy postanowień tego projektu, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na postanowienia prawa pierwotnego Unii Europejskiej, a mianowicie na art. 56–60 Traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską, które regulują zasadę swobodnego przepływu kapitału.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PrzedstawicielBASAndrzejKurkiewicz">Zgodnie z art. 56 Traktatu zakazane są wszelkie ograniczenia w przepływie kapitału między państwami członkowskimi Unii Europejskiej oraz między państwami członkowskimi a państwami trzecimi. Przepis ten wywiera skutek bezpośredni, co zostało potwierdzone przez Trybunał Sprawiedliwości w kilku wyrokach. Oznacza to, że jednostki posiadają prawa wynikające bezpośrednio z tego przepisu, zaś instytucje sądowe państw członkowskich są zobowiązane do ochrony tych praw. Swoboda przepływu kapitału nie odnosi się wyłącznie do przepływów kapitałowych z udziałem państw członkowskich, ale obejmuje również przepływy między podmiotami działającymi na obszarze państw członkowskich, czyli podmioty prywatne. Zostało to również potwierdzone orzeczeniami Trybunału Sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#PrzedstawicielBASAndrzejKurkiewicz">Postanowienia samego Traktatu nie definiują pojęcia przepływu kapitału, pozostawiając tym samym swobodę oceny konkretnych działań Trybunałowi Sprawiedliwości. Z orzecznictwa Trybunału i z wielu orzeczeń dotyczących swobody przepływu kapitału wynika, że ze wglądu na charakter umów dotyczących opcji walutowych, będących przedmiotem tego projektu, czyli instrumentu rynku finansowego, należy stwierdzić, iż mieszczą się one w kategorii zobowiązań objętych swobodą przepływu kapitału.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#PrzedstawicielBASAndrzejKurkiewicz">Swoboda przepływu kapitału obejmuje prawo do dokonania inwestycji na terytorium innego państwa członkowskiego, co w przypadku umów określonych w projekcie, oznacza prawo do zawarcia i wykonania umowy oraz dokonywania związanych z nią płatności. Przedmiot umowy, jakim jest opcja walutowa, nie jest wyłączony z zakresu stosowania swobody przepływu kapitału. Wejście w życie projektowanej ustawy będzie stanowiło ingerencję państwa w swobodny proces inwestycyjny będący realizacją swobody przepływu kapitału. Obowiązujące w momencie zawierania umów przepisy nie zakazywały dokonywania takich inwestycji ani przez podmioty krajowe, ani też przez podmioty pochodzące z innych państw członkowskich.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#PrzedstawicielBASAndrzejKurkiewicz">Proponowana ustawa daje możliwość odstąpienia od umowy każdemu przedsiębiorcy, który jest stroną umowy określonej w art. 2 projektu, niezależnie od zaistniałych czynników. Wejście w życie projektowanej ustawy spowoduje brak możliwości wykonania określonej w niej kategorii umów przez inwestorów, a więc niemożność dokonania przez nich inwestycji, a co za tym idzie powstanie bariera dla swobodnego przepływu kapitału. Zaistnienie takiej sytuacji będzie stanowiło naruszenie art. 56 Traktatu.</u>
          <u xml:id="u-49.5" who="#PrzedstawicielBASAndrzejKurkiewicz">Swoboda przepływu kapitału nie jest swobodą bezwzględną, istnieją ograniczenia i wynikają one z postanowień art. 58 Traktatu, a także z interpretacji przepisów tego artykułu dokonanych przez Trybunał Sprawiedliwości. Dotyczą one enumeratywnie wyliczonych spraw, a mianowicie: zapobiegania naruszeniu prawa podatkowego, zapobiegania naruszenia prawa dotyczącego nadzoru nad instytucjami finansowymi, deklaracji dla celów informacji administracyjnej lub statystycznej, porządku publicznego i bezpieczeństwa publicznego, a także szczegółowych zagadnień wynikających z indywidualnej oceny dokonywanej przez Trybunał w konkretnych sprawach.</u>
          <u xml:id="u-49.6" who="#PrzedstawicielBASAndrzejKurkiewicz">W przypadku tego projektu należy stwierdzić, że nie spełnia on żadnej z przesłanek przewidzianych w art. 58 ust. 1 Traktatu.</u>
          <u xml:id="u-49.7" who="#PrzedstawicielBASAndrzejKurkiewicz">Przedstawione uzasadnienie do projektu wskazuje na względy gospodarcze, które mają leżeć u podstaw projektowanej regulacji, a więc potencjalne straty przedsiębiorców polskich o nieznanej jeszcze wysokości i ich wpływ na gospodarkę, a zatem to one miałyby być nadrzędnym wymogiem interesy publicznego, który miałby usprawiedliwiać naruszenie swobody traktatowej. Dotychczasowe orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości wskazuje, że państwo członkowskie nie może powoływać się na cele ekonomiczne dla usprawiedliwiania ograniczenia swobód określonych w Traktacie. Istnieje szereg orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości, można powiedzieć, o utrwalonej linii w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-49.8" who="#PrzedstawicielBASAndrzejKurkiewicz">Biorąc pod uwagę to orzecznictwo, należy uznać, że przywołane uzasadnienie dla wprowadzenia projektowanych przepisów nie może zostać zakwalifikowane do kategorii uzasadnionego interesu publicznego, który usprawiedliwiałby ograniczenie swobody przepływu kapitału w przypadku projektowanej ustawy. W związku z tym należy stwierdzić, że projekt jest sprzeczny z prawem Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Te uwagi dotyczyły projektu Polskiego Stronnictwa Ludowego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PrzedstawicielBASAndrzejKurkiewicz">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PrzedstawicielBASAdamSzafrański">Poza uwagami dotyczącymi niezgodności z prawem europejskim Biuro Analiz Sejmowych zgłosiło jeszcze uwagi dotyczące zgodności z konstytucją. Uwaga dotycząca konstytucyjności związana jest z mechanizmem przewidzianym w tej ustawie, więc, nie wchodząc w kwestie szczegółowe, trzeba na początku powiedzieć, że projekt przewiduje, iż po wyczerpaniu pewnej drogi prawnej, związanej z negocjacjami, możliwość odstąpienia przez przedsiębiorców od umów zawartych z bankami o opcje walutowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Przepraszam, ale pan przekazuje nieprawdziwe informacje. To prawo jest dane stronom umowy, a nie tylko przedsiębiorcom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Panie pośle, za chwilę będzie pan mógł zabrać głos. Prawnicy są w trudnej sytuacji na takim posiedzeniu Komisji, kiedy trzeba wskazać uchybienia w projekcie, mając posłów przed sobą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PrzedstawicielBASAdamSzafrański">W uzasadnieniu do projektu Polskiego Stronnictwa Ludowego podniesiono, że już obowiązujące prawo pozwala na rozstrzygnięcie sporu na drodze sądowej, w szczególności z uwzględnieniem przepisów Kodeksu cywilnego o błędzie, w tym „błędu wywołanego podstępnie, o wyzysku czy nadzwyczajnej zmianie okoliczności”.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#PrzedstawicielBASAdamSzafrański">Wskazano zatem już w tej chwili obowiązujące przepisy prawa, które pozwalają na wyjście z nieuczciwych czy niesymetrycznych umów o opcje walutowe. Powstaje zatem pytanie, czy regulacja w tym zakresie jest konieczna, ponieważ, zgodnie z artykułem 31 ust. 3 konstytucji, ograniczenie prawa lub wolności, a takim jest także wolność gospodarcza, której elementem jest swoboda umów, musi być proporcjonalne, to znaczy – konieczne.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#PrzedstawicielBASAdamSzafrański">Nam wydaje się, że ta regulacja jest niekonieczna, a zatem niezgodna z zasadą proporcjonalności. Budzi w związku z tym poważne wątpliwości co do zgodności z konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#PrzedstawicielBASAdamSzafrański">To jest podstawowa uwaga konstytucyjna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Czy do projektu PSL są jeszcze jakieś uwagi? Nie ma uwag. Proszę więc o omówienie uwag zgłoszonych do projektu Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#LegislatorWojciechPaluch">Projekty PSL i Klubu Parlamentarnego Lewicy są trochę zbieżne. Zarzuty natury konstytucyjnej również są podobne. Przede wszystkim są to zarzuty co do zgodności z podstawowymi zasadami techniki legislacyjnej, czyli z art. 2 konstytucji, a więc z zasadą demokratycznego państwa prawa i z zasadą przyzwoitej legislacji.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#LegislatorWojciechPaluch">Pozostałe zarzuty to przede wszystkim naruszenie zasady pacta sunt servanda. Proponowane rozwiązanie jest ingerencją ustawodawcy w umowy, czyli w stosunek cywilnoprawny, który będzie miał zastosowanie, co wprost jest wskazane w art. 3, który należy czytać w związku z art. 7, do umów zawartych po dniu 31 października 2007 r., biorąc pod uwagę również te umowy, które będą podpisane przed dniem wejścia w życie tej konkretnej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#LegislatorWojciechPaluch">Trzecia kwestia, to naruszenie zasady nie działania prawa wstecz, czyli art. 7. Ponadto zostanie naruszona ochrona praw nabytych, mimo iż projekt posługuje się siatką pojęciową, która dotyczy stron umowy o opcje walutowe. Z naruszenia tych zasad może wynikać naruszenie innych zasad – zasady zaufania obywateli do stanowionego prawa, zasady bezpieczeństwa prawnego obywateli, również innych zasady, które omówili wcześniej przedstawiciele Biura Legislacyjnego i Biura Analiz Sejmowych w odniesieniu do projektu zgłoszonego przez Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#LegislatorWojciechPaluch">To są główne problemy, jakie zostały zgłoszone w opinii Biura Legislacyjnego do projektu Lewicy. One również zostały podtrzymane w opiniach BAS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PrzedstawicielBASAndrzejKurkiewicz">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. W zakresie zgodności czy też raczej niezgodności tego projektu z prawem Unii Europejskiej, ponieważ mechanizm tego projektu jest zbieżny z mechanizmem, który funkcjonuje w poprzednio omawianym projekcie, wszystkie uwagi, które zostały zgłoszone do poprzedniego także odnoszą się i do tego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PrzedstawicielBASAdamSzafrański">Powiem tylko tyle, że jeżeli chodzi o kwestie konstytucyjności, to ponieważ mechanizm jest ten sam, to i uwagi dotyczące konstytucyjności również są te same.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PosełStanisławChmielewski">Żeby uprzedzić zakres dyskusji w kontekście głosu jednego z posłów, chcę wskazać, że pan marszałek skierował te projekty do naszej Komisji w trybie art. 34 ust. 8 regulaminu Sejmu, który brzmi: „Projekty, co do których istnieje wątpliwość, czy nie są sprzeczne z prawem, w tym z prawem Unii Europejskiej lub podstawowymi zasadami techniki prawodawczej, Marszałek Sejmu, po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu, może skierować celem wyrażenia opinii do Komisji Ustawodawczej”. Po czym następuje drugie zdanie, jaką większością Komisja się wypowiada.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#PosełStanisławChmielewski">A więc kwestie techniki prawodawczej są jak najbardziej, po zmianie regulaminu, w naszej gestii. W związku z tym uwagi, które były przedstawiane, również i z tego punktu widzenia, są istotne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Czy obecni na sali przedstawiciele Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Gospodarki chcą zabrać głos w dyskusji? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Wobec tego po przedstawieniu wszystkich opinii otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PosełAleksandraNatalliŚwiat">Przede wszystkim cieszę się, że do projektu przez nas zgłoszonego zastrzeżeń natury konstytucyjnej czy też niezgodności z prawem Unii Europejskiej, nie było.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PosełStanisławChmielewski">Nie jest to prawda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PosełAleksandraNatalliŚwiat">Przecież przedstawiciel Biura Legislacyjnego powiedział, że nie ma zastrzeżeń co do konstytucyjności czy zgodności z prawem Unii Europejskiej. Tak przynajmniej ja usłyszałam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Pani poseł, zgłoszone zostały zarzuty niezgodności z art. 2 i art. 32 konstytucji. A więc zarzuty niezgodności z konstytucją są.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PosełAleksandraNatalliŚwiat">Wyraźnie słyszałam, że pan mecenas zaczął swoją wypowiedź od takiego stwierdzenia. Czy mógłby pan to powtórzyć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Zarzuty konstytucyjne przedstawiała pani mecenas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PosełAleksandraNatalliŚwiat">Pani mecenas przedstawiała ewentualną możliwość. No dobrze, możemy też to tak potraktować. Przy czym ja przypomnę, że ewentualne możliwości rozważane są przy bardzo wielu ustawach i jest to kwestia do dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#PosełAleksandraNatalliŚwiat">Natomiast co do kwestii szczegółowych, to oczywiście można rozważać precyzję poszczególnych ustępów co do zakresu przedmiotowego, jak i podmiotowego. Ale to, jak mi się wydaje, będzie przedmiotem dyskusji na posiedzeniu komisji, która merytorycznie zajmie się już projektem. Mamy bowiem przygotowane propozycje ewentualnych zmian, gdyby takie konkretne zmiany były rozważane. Zmierzają one w kierunku większej precyzji sformułowań, i sądzę, że tego typu zmiany można byłoby spokojnie dopracowywać w toku prac nad projektem, kiedy zostanie skierowany do komisji merytorycznej.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#PosełAleksandraNatalliŚwiat">Wydaje mi się, że przy większości ustaw opracowywanych, przynajmniej bardzo często mamy z tym do czynienia w Komisji Finansów Publicznych, są daleko idące wątpliwości co do sformułowań i sposobu zapisania poszczególnych artykułów. Jako przykład mogę podać ustawę o finansach publicznych, gdzie w niektórych przypadkach Ministerstwo Finansów podejmuje decyzję, że niektóre artykuły zapisze na nowo wobec wątpliwości pojawiających się w toku prac podkomisji. W związku z czym wydaje mi się, że w toku szczegółowych prac nad tym projektem należałoby się bardzo poważnie nad tymi uwagami pochylić i spróbować je wyeliminować. Wydaje mi się, że nie powinno to być bardzo trudne. Jak powiedziałam, mamy już pewne propozycje, bo my też zasięgaliśmy opinii prawników. Więc skoro taka opinia byłaby podnoszona w toku prac, to jesteśmy gotowi takie propozycje przedstawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PosełPiotrKrzywicki">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Mam pytanie do prawników obecnych na sali, a w szczególności do przedstawicieli Biura Legislacyjnego i Biura Analiz Sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#PosełPiotrKrzywicki">Czy istnieje możliwość konwalidacji tych przepisów i uczynienia z tych trzech projektów projektu, który byłby zgodny z polskim systemem prawnym, a Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej w szczególności? Czy z prawnego punktu widzenia jest możliwe takie naprawienie istniejących niedociągnięć, by one nie budziły zastrzeżeń?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#LegislatorElżbietaWitczakBielecka">Panie przewodniczący, trzeba powiedzieć, że projekt Prawa i Sprawiedliwości, jak powiedziałam wcześniej, idzie inną drogą. Nie chcę teraz wchodzić w merytoryczne kwestie. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że projekt Prawa i Sprawiedliwości mógłby w ogóle nie osiągnąć swojego celu, o czym jest mowa w jednej z opinii. Ale to tylko jeden aspekt sprawy.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#LegislatorElżbietaWitczakBielecka">Ponieważ idzie inną drogą, to nie ma mowy o połączeniu go z projektem Polskiego Stronnictwa Ludowego czy z projektem Lewicy. Mogę dodać, że generalnie ustawę należałoby napisać od nowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PosełPiotrKrzywicki">Ale jest to możliwe, pani mecenas?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#LegislatorElżbietaWitczakBielecka">Zawsze jest możliwe napisanie nowego projektu, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">To było pytanie natury ogólnej i powiedziałbym nawet, że porządkowe. Kontynuujemy dyskusję. Proponuję skupić się przez moment na uwagach dotyczących projektu Prawa i Sprawiedliwości, a potem pójdziemy dalej.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">To było ogólne przedstawienie projektów, mamy pełną informację dotyczącą przedmiotu naszych dzisiejszych obrad. Ale żeby się nam to nie rozmyło, żebyśmy nie prowadzili osobnych obrad nad każdym z tych projektów, to zachowajmy pewien porządek. W związku z tym teraz proszę o uwagi dotyczące projektu Prawa i Sprawiedliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PosełAndrzejDera">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Bardzo chciałbym, abyśmy się skupili na specyfice rozpatrywania projektu przez Komisję Ustawodawczą. Nie chciałbym, abyśmy wchodzili w szczegółowe rozwiązania dotyczące poszczególnych zapisów, tylko chciałbym, abyśmy porozmawiali o pewnych podstawach – czy są zarzuty natury niezgodności z prawem unijnym, konstytucyjnym, ewentualnie z zasadami techniki legislacyjnej, czyli z zasadą przyzwoitej legislacji.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#PosełAndrzejDera">Pani mecenas powiedziała, że projekt wymaga rozszerzenia zakresu przedmiotowego w art. 1 i pewnego zawężenia w art. 3. Rozumiem więc, że gdyby w toku dalszych prac udało się doprecyzować te przepisy, to automatycznie ten zarzut niezgodności zostanie wyeliminowany. Bo tak zrozumiałem intencję tej wypowiedzi. Że obecnie są wątpliwości, ale gdyby udało się przepisy doprecyzować w toku dalszych prac, te wątpliwości mogłyby się zmniejszyć?</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#PosełAndrzejDera">Jeżeli tak nie jest, to proszę powiedzieć, czy, zdaniem pani, ten projekt zawiera takie wady, które nie są do usunięcia w toku pracy nad projektem w komisji merytorycznej?</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#PosełAndrzejDera">Nie chcę się wypowiadać co do zarzutu, że projekt będzie nieskuteczny, bo według mnie to jest bardziej gdybanie, a nie opinia oparta na rzeczywistym poglądzie prawnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#LegislatorElżbietaWitczakBielecka">Panie przewodniczący, w ocenie Biura Legislacyjnego projekt Prawa i Sprawiedliwości jest bardzo okrojony. Na tyle, że w ogóle trudno mówić o zakresie przedmiotowym czy podmiotowym tej ustawy. Nie ma w nim żadnej definicji.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#LegislatorElżbietaWitczakBielecka">Nie ma definicji umowy dotyczącej opcji walutowej, jak wspomniałam, wychodzi on poza procedurę Kodeksu postępowania cywilnego. Być może należałoby te zmiany umiejscowić właśnie w Kodeksie postępowania cywilnego, i to też jest zarzutem, a także dokonać zmian, o ile komisja merytoryczna doszłaby do wniosku, że takie zmiany są konieczne, bezpośrednio w Kodeksie cywilnym. Bo to jest poważna kwestia dotycząca tego projektu.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#LegislatorElżbietaWitczakBielecka">On dotyka pewnych materii, które reguluje Kodeks cywilny i Kodeks postępowania cywilnego, i wyłącza je do odrębnej regulacji, co z punktu widzenia orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego może budzić poważne wątpliwości i zagrożenie w przyszłości dla takiego projektu.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#LegislatorElżbietaWitczakBielecka">Abstrahuję od tego, czy merytorycznie ten projekt osiągnąłby swój cel. Merytoryczne kwestie to nie nasza rola i nie będę się na ten temat wypowiadać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Czy do projektu Prawa i Sprawiedliwości są jeszcze jakieś uwagi? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Wobec tego ja chcę się podzielić swoimi wątpliwościami dotyczącymi stanowisk i przedstawionych nam opinii. W opiniach państwo przedstawili poglądy doktryny, co do możliwości zdefiniowania pojęcia opcji walutowych w omawianych projektach ustaw. Twierdzą państwo, że jest to umowa nienazwana. Obawiam się, że jakakolwiek próba sformułowania definicji opcji walutowych, jakakolwiek próba przedstawienia ostrego i wyraźnego przedstawienia zakresu przedmiotowego ustawy, zawsze spotka się z krytycznym przyjęciem prawników.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Druga sprawa, to zakres przedmiotowy, a więc, kto jest uprawniony do występowania z wnioskiem do sądu o zawieszenie egzekucji i przeprowadzenie stosownego postępowania. Oczywiście te dwie rzeczy w jakiś sposób się wiążą, bo musimy określić, w jakim przypadku przedsiębiorca, reprezentant jakiejś firmy, jest uprawniony do tego, żeby korzystać z przepisów ustawy, które ewentualnie weszłyby w życie. To też jest skomplikowana sytuacja, bo ona wiąże się z określeniem zakresu przedmiotowego sprawy.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Mówię teraz o projekcie Prawa i Sprawiedliwości. Jeżeli mamy przepis mówiący, że z pewnych dobrodziejstw nie mogą korzystać przedsiębiorstwa, i ten przepis został wpisany do Kodeksu cywilnego, oczywiście w określonych warunkach gospodarczych, to teraz można sobie wyobrazić taką sytuacje, że ten przepis nie będzie funkcjonował. Przepis w pewnym sensie ograniczający działalność przedsiębiorstw. Państwo się powoływali na to, że jest inna podstawa faktyczna działania związana z inflacją, która występowała w tamtym okresie.</u>
          <u xml:id="u-76.4" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Pojawia się też wątpliwość, czy ta regulacja zastosowana przez Prawo i Sprawiedliwość doprowadziłaby do celu, to znaczy, czy ten przepis mógłby być stosowany przez sąd właśnie w przypadku opcji walutowych. Ale czy propozycja Prawa i Sprawiedliwości dotycząca zmiany obowiązywania tego przepisu byłaby zgodna z konstytucją?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#LegislatorElżbietaWitczakBielecka">Panie przewodniczący, nie jesteśmy w stanie rozstrzygać takich kwestii. Zwracam uwagę jeszcze raz na to, że powołanie się w tej chwili na art. 3581 § 4, czyli na ten zakaz, a przez to zniesienie tego zakazu w stosunku do niektórych umów o opcjach walutowych nie daje gwarancji, że wszystkie umowy z opcji z niego skorzystają. A dlaczego? A dlatego, że umowy o opcje mają bardzo różny charakter, niekoniecznie są to zobowiązania stricte finansowe. Tylko zobowiązania stricte finansowe korzystają z klauzuli waloryzacyjnej. W tym jest problem, ale to są bardzo poważne kwestie merytoryczne. To nie są kompetencje Biura Legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#LegislatorElżbietaWitczakBielecka">Problem polega na tym, że niektórzy przedsiębiorcy nie będą mogli z tego przepisu skorzystać, jeśli umowa nie ma takiego charakteru. Umowy są bardzo różne i dlatego trudno jest o definicję, przyznaję, bo one mają bardzo różny charakter.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Ale to jest kwestia oceny sądu, czy wniosek, który zostanie skierowany do sądu, opisujący dany stosunek prawny, będzie mógł być rozpatrywany przy pomocy tych przepisów Kodeksu cywilnego? Jeśli sąd dojdzie do wniosku, że nie, to nie będzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#LegislatorElżbietaWitczakBielecka">Wówczas część przedsiębiorców nie będzie mogła skorzystać z tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Być może tak będzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#LegislatorElżbietaWitczakBielecka">Jest jeszcze inne pytanie. Są umowy dotyczące opcji walutowych, ale są także inne umowy przedsiębiorców zupełnie niezwiązane z opcjami walutowymi. Ci przedsiębiorcy nie będą mogli skorzystać z tych rozwiązać. Ale to jest już poważna dyskusja merytoryczna. Tu dochodzi do naruszenia art. 32 konstytucji, bo część przedsiębiorców pozostanie bez takiej możliwości, natomiast część z tych, którzy byli zaangażowani w opcje walutowe, będzie mogła z tej możliwości skorzystać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PosełAleksandraNatalliŚwiat">Rozumiem zarzut co do definicji, chociaż co to są umowy o opcje walutowe wyjaśnione jest i w umowach z bankami, i w prawie bankowym. Ale można zastanawiać się, czy lepsze byłoby sformułowanie, że umowa dotyczy umów zawieranych między bankami i przedsiębiorcami w przedmiocie instrumentów finansowych dotyczących zabezpieczenia ryzyka i stopy procentowej, w szczególności opcji walutowych, kontraktów terminowych typu forward, future, swap i innych. Być może taka definicja byłaby lepsza, bo jest szersza i korzystniejsza dla przedsiębiorców. Ale taka dyskusja, w moim przekonaniu, jest możliwa w toku prac w komisji merytorycznej, kiedy będziemy mogli to sformułowanie dopracować.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#PosełAleksandraNatalliŚwiat">Rozumiem panią mecenas, natomiast wydaje mi się, że to nie przeszkadza w tym, żeby można było dopracować te sformułowania w taki sposób, jak przed chwilą zaproponowałam, rozszerzający. Jednak nie wolno zapominać, że ustawa jest skierowana do określonego rodzaju przedsiębiorców. Przecież wspieramy rodziny w nabyciu własnego mieszkania, ale te będące w określonej sytuacji, a nie wszystkie. I nie budzi zastrzeżeń konstytucyjnych fakt, że nie wszystkim pomagamy, tylko niektórym. Podobnie kierowana jest pomoc do niektórych przedsiębiorców rozpoczynających działalność gospodarczą. Chodzi tylko o to, żeby przepis dotyczył wszystkich w danej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#PosełAleksandraNatalliŚwiat">Wydaje mi się, że fakt, iż przepisy ustawy nie dotyczą wielu innych okoliczności gospodarczych, nie może być zarzutem. Rzeczywiście, kierujemy ustawę do szczególnej sytuacji, tylko do pewnego rodzaju transakcji opartych na walutach, które zostały zawarte w sytuacji, w której trudno było przewidzieć tak znaczącą zmianę warunków od tych, w jakich zawierane były te umowy. Trudno było przewidzieć te zmiany, ponieważ nawet specjaliści i analitycy bankowi nie przewidywali tak daleko idących zmian sytuacji. A ta sytuacja ma ogromne znaczenie dla przedsiębiorców, ponieważ ta sama kwota wyrażona w walucie jest diametralnie inna niż wyrażona w złotych dzisiaj i wtedy, nie trochę inna, tylko diametralnie inna.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#PosełAleksandraNatalliŚwiat">Powtórzę, jesteśmy otwarci na doprecyzowanie wszystkich zapisów i uwzględnienie uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PosełMarianFilar">Szanowni państwo, w każdej czynności prawnej, zresztą w każdej racjonalnej czynności człowieka, tak naprawdę ważne i jedynie ważne jest to, o co tak naprawdę w niej chodzi. Cała reszta jest tylko technologią, logistyką. W tym przypadku również powstaje pytanie, o co naprawdę chodzi w całej tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#PosełMarianFilar">Szanowni państwo, jeszcze jedna uwaga na marginesie o sosie tej potrawy. Sosem jest to, że chodzi o autorytet prawa. Słyszałem takie głosy, że nasz projekt, to nasza sprawa. Tu nie chodzi o to, że ktoś jest ważniejszy, a ktoś inny mniej ważny. Że poseł znaczy więcej niż ekspert. Tutaj chodzi o autorytet prawa i pamiętajmy, że po to jesteśmy, aby na jego straży stać.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#PosełMarianFilar">A więc o co chodzi tak naprawdę w sprawie opcji walutowych? Chodzi o to, że czterech kowbojów siadło w saloonie do pokera i umówili się, że grają w pokera według reguł, które określili, na przykład, że król bije damę. Wszyscy się na to zgodzili. Zaczęli grać. Jeden przegrał. I ten, który przegrał stwierdził, że się z tymi regułami nie zgadza. Uważa, że są to złe reguły, ponieważ on nie wygrał. Natomiast zupełnie inną sprawą jest to, kiedy jeden z tych kowbojów podczas gry oszukuje, wyciągając karty z rękawa.</u>
          <u xml:id="u-83.3" who="#PosełMarianFilar">Reasumując, jeżeli w tej sprawie, którą rozpatrujemy, mamy przesądzić o tym, że ktoś wyciąga karty z rękawa i trzeba w związku z tym wyciągnąć konsekwencje, to sprawa jest jasna, ponieważ prawo cywilne stwarza wyraźne określenia, jakie są przesłanki uchylenia się od ważności umowy. Prawnicy znają je doskonale. Jeżeli takie przesłanki zostają spełnione względnie, jeżeli istnieje poważne podejrzenie, że takie przesłanki zachodzą, to cała reszta jest tylko procedurą. Na przykład procedurą jest również to, żeby powstrzymać egzekucję. Wtedy taki projekt ustawy nie jest sprzeczny ani z konstytucją, ani z innym prawem. Trzeba się tylko zastanowić, jak to technicznie zrobić.</u>
          <u xml:id="u-83.4" who="#PosełMarianFilar">Natomiast, jeżeli mówiąc „zła umowa” mamy na myśli to, że ona jest zła dla kowboja, który się najpierw zgodził, że król bije damę, a potem się z tym nie zgadza, to nie mamy o czym mówić. Wtedy nie ma nawet dyskusji o zgodności z konstytucją, ani z prawem, bo to oczywiście jest niezgodne z konstytucją, niezgodne z prawem, a co ważniejsze, ze zdrowym rozsądkiem.</u>
          <u xml:id="u-83.5" who="#PosełMarianFilar">Więc, jeżeli mówimy o tym, jakie technologie zastosować, żeby umożliwić odstąpienie od umowy w przypadkach, w których prawo na takie odstąpienie pozwala, to róbmy to. Ale jeżeli mamy się zastanawiać nad tym, co zrobić, żeby mógł odstąpić od „złej” umowy ten, dla którego ta umowa jest zła, bo przegrał, to nie traćmy czasu, bo czasu na to szkoda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PosełMieczysławKasprzak">Chciałbym, aby do zarzutów skierowanych pod adresem projektu Polskiego Stronnictwa Ludowego, ponieważ one były dość poważne, odniósł się pan prof. Wierzbowski, który jest naszym ekspertem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Chwileczkę, zapytam jeszcze, czy do projektu Prawa i Sprawiedliwości są jeszcze jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PosełStanisławChmielewski">Pierwsze pytanie kieruję do pani poseł, bo zrozumiałem z pani wypowiedzi, że państwo są gotowi do pracy nad tym projektem. Jest taka praktyka w Komisji Ustawodawczej, że jeżeli taką deklarację słyszymy, to próbujemy namawiać do autopoprawki. Nie na etapie prac legislacyjnych, ale na etapie pracy naszej Komisji, tym bardzie w kontekście aktualnego brzmienia regulaminu, który niedawno uchwaliliśmy. Dlatego pytam, czy państwo są gotowi do dalszej pracy w tym momencie, a nie po głosowaniu, kiedy ewentualnie projekt trafiłby do komisji merytorycznej do dalszego rozpatrzenia?</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#PosełStanisławChmielewski">Drugie pytanie kieruję do Biura Legislacyjnego i Biura Analiz Sejmowych, bo w kontekście wypowiedzi pani poseł nasuwa się pytanie, jak daleko może pójść nowelizacja? Czy nowelizacją może być całkowicie nowy projekt? Trochę przesadzam, ale dla mnie, kiedy patrzę na ten projekt, poprawki będą prowadzić do stworzenia całkiem nowego projektu. A więc stawiam pytanie, jak daleko może być posunięta działalność w ramach poprawek, żeby projekt pierwotny, który jest przedmiotem naszych rozważań, został zastąpiony potem nowym projektem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PosełAleksandraNatalliŚwiat">Panie przewodniczący, uważam, że nie ma żadnej potrzeby wprowadzania autopoprawek. Można te zmiany wprowadzić w toku prac nad projektem. Takich zmian dokonuje się wielokrotnie w toku pracy nad wszystkimi ustawami. Żeby już nie wspominać o ustawie o finansowaniu partii. Rozpatrzyliśmy ją w ciągu jednego dnia przy zastrzeżeniach Biura Legislacyjnego i Państwowej Komisji Wyborczej. Ustawa w ciągu kilku godzin została przegłosowana.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#PosełAleksandraNatalliŚwiat">My nie chcemy takiego trybu, panie przewodniczący, tylko chcemy procedować w toku prac komisji właściwej i dokonać zmian. Tym bardziej, że wszyscy wiemy, iż opinie prawne są różne. Ja już widziałam w swojej niedługiej karierze parlamentarzysty, kiedy Biuro Legislacyjne Senatu poprawiało Biuro Legislacyjne Sejmu, a potem Biuro Legislacyjne Sejmu twierdziło, że to, co zaproponowało Biuro Legislacyjne Senatu, jednak nie jest właściwe legislacyjnie. W związku z tym, gdybyśmy tak restrykcyjnie mieli stosować regulamin, to moim zdaniem, żadnej ustawy nie uchwalilibyśmy do końca świata. Rozumiejąc materię, zadeklarowałam chęć do pracy, ale w toku prac merytorycznych w komisji.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#PosełAleksandraNatalliŚwiat">Uważam ponadto, że te ustawy i tak wyjątkowo długo były przetrzymywane, więc jeżeli je jeszcze trochę przetrzymamy, to problem sam się rozwiąże, bo ci, którzy mają upaść, to upadną, ci, na których banki wymuszą przełożenie na kredyty, będą je spłacać, i na tym się problem zakończy. W związku z tym musimy zdecydować, albo chcemy z tym coś zrobić, albo nie udawajmy, że chcemy coś zrobić, bo to nie ma sensu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Tu są pewne wymogi formalne. Ustawy o finansowaniu partii politycznych marszałek nie skierował do Komisji Ustawodawczej. Druga sprawa, to, jak pan poseł Stanisław Chmielewski powiedział, w pracach Komisji Ustawodawczej jest praktykowane, że jeżeli wnioskodawcy dostrzegają możliwość poprawienia projektu, to on jest poprawiany, i głosujemy na następnym posiedzeniu Komisji Ustawodawczej.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Ważki jest ten element, o którym powiedziała pani poseł, że sprawy biegną swoim trybem i egzekucja się odbywa. Musimy podjąć próbę pogodzenia jednych i drugich potrzeb.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PosełStanisławChmielewski">Nie lubię używać w dyskusji nad jednym tematem argumentów, które są w ogóle niezwiązane z tym tematem. I o to apeluję.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#PosełStanisławChmielewski">Natomiast skoro pani poseł doszła do tych elementów życiowych, bo one na pewno są ważne i ja je doceniam, to chcę powiedzieć, że ilu prawników, tyle może być poglądów. Ale te poglądy muszą mieć pewną racjonalność. Ja staram się do życia podchodzić racjonalnie, również jako prawnik, i powiem, że w mojej ocenie jest rozwiązanie nawet najtrudniejszej sytuacji każdej z tych firm w kontaktach z bankami na bazie umów o opcje, bo jest coś takiego, co brzmi bardzo groźnie z nazwy, jak upadłość. Ale nie upadłość likwidacyjna, tylko upadłość naprawcza. Każda firma, w jednej z opinii mamy taki przykład, która wykaże pewną inicjatywę, będzie mogła skorzystać z rozwiązania, które istnieje.</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#PosełStanisławChmielewski">Jest też druga możliwość, o której państwo mówią w swoim projekcie, przedstawiając to rozwiązanie, czyli możliwość wykreowania procesu sądowego jeszcze przed wystąpieniem z wnioskiem o upadłość, przy zastosowaniu przepisu, o którym mówił pan poseł Wojciech Szarama, przy pewnych wątpliwościach, czy on w ogóle może mieć zastosowanie, a więc przepisu o zasadzie rebus instantibus.</u>
          <u xml:id="u-89.3" who="#PosełStanisławChmielewski">Powstaje tylko pytanie, czy ten przedsiębiorca będzie w stanie w sposób kompletny przedstawić swoje stanowisko, w sposób taki, który, po pierwsze, pozwoli mu uzyskać zabezpieczenie ze strony sądu, a po drugie, uzyskać zwolnienie z opłaty sądowej również na podstawie obowiązujących przepisów, przy wykazaniu, że ta sytuacja prowadzi do jego unicestwienia. Wtedy z całą pewnością żaden sąd nie będzie mu kazał płacić opłaty sądowej, tylko z tej opłaty w tym momencie go zwolni, chcąc ten proces rozpocząć. Sądzę, że na każdą sytuację trzeba mieć takie obiektywne spojrzenie.</u>
          <u xml:id="u-89.4" who="#PosełStanisławChmielewski">Patrząc na to wszystko, również na to, że elementy związane z zarzutami niekonstytucyjności pojawiły się w opinii Biura Legislacyjnego, mam kolejne pytanie do BAS. Czy Biuro Analiz Sejmowych nie chciało czy nie mogło się tych zarzutów dopatrzyć? To jest pytanie, które wypada postawić w tym momencie w odniesieniu do tego projektu, bo Biuro Legislacyjne je co prawda tylko zasygnalizowało, ale jednak wskazuje, że są. Jeżeli jednak nie można się ich dopatrzyć, to trzeba to wyraźnie powiedzieć. Jeżeli są wątpliwości, to też trzeba o tym powiedzieć w tej dyskusji, a nie unikać tego.</u>
          <u xml:id="u-89.5" who="#PosełStanisławChmielewski">Nie chcę być tym, który będzie mówił, że zajmowanie się tym problemem będzie złe czy dobre. Po prostu i ten problem, jak każdy problem, może być rozpatrywany przez Sejm, chociaż wydaje mi się, że w dzisiejszym stanie prawnym realne jest rozwiązanie tego problemu w całkiem inny sposób, przy aktywności stron, a w szczególności przedsiębiorców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Czy pan poseł w sprawie uwag o projekcie Prawa i Sprawiedliwości prosi o głos? Oczywiście część uwag ma charakter ogólny i będzie dotyczyć innych projektów również.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PosełMaksKraczkowski">Zasady należytej techniki prawodawczej zawsze były przedmiotem troski Komisji. Jednak nie popadajmy w ascezę, jeżeli chodzi o ocenę projektów, bo okaże się, że rozstrzygniemy kwestie merytoryczne i wyszlifujemy projekt do takiego stopnia, że nie będzie potrzeby odsyłania go do innej komisji.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#PosełMaksKraczkowski">Ale pomijając ten wątek, i przy całym szacunku do pana marszałka, i do osoby pana marszałka Bronisława Komorowskiego, to w tej kadencji mieliśmy już sytuacje takie, kiedy w sprawach ekstraordynaryjnych – wtedy politycznych, teraz jest to kwestia gospodarcza – pracowaliśmy z poszanowaniem regulaminu, ale jednocześnie wykorzystując możliwości, które on daje.</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#PosełMaksKraczkowski">Proponuję, abyśmy w tym przypadku kierowali się podobną zasadą. Skoro możemy głosować do skutku nad ustawą o finansowaniu partii politycznych, to załatwmy sprawę opcji, chociażby na tyle, żeby komisja merytoryczna mogła się wypowiedzieć. Między innymi o tym mówiła pani poseł Aleksandra Natalli-Świat, mówiąc o definicji umów o opcje. Komisja Finansów Publicznych mogłaby się odnosić do definicji, które są zawarte w umowach, do definicji, które są definicjami legalnymi z innych źródeł.</u>
          <u xml:id="u-91.3" who="#PosełMaksKraczkowski">Dla Komisji Ustawodawczej sprawy ekonomii i aspekty wyceny waluty są bardziej odległe niż dla osób zajmujących się tym w Komisji Finansów Publicznych. Dobrym przykładem jest wycena waluty. Były orzeczenia sądowe, które przeczą temu, o czym mówili eksperci przed chwilą. Proponuję, żebyśmy z jednej strony szanowali regulamin, ale z drugiej strony pamiętali o tym, że sprawa nie może czekać i, moim zdaniem, nie da się załatwić przez upadłość, bo upadłość zamyka linię kredytową i prowadzi de facto do zamknięcia firmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Panie przewodniczący, czy mógłbym być dopuszczony do głosu? Tyle razy już się zgłaszałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Staram się, abyśmy w miarę spokojnie przeprowadzili dzisiejsze posiedzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Chcę zadać jedno zasadnicze pytanie naszym ekspertom z Biura Analiz Sejmowych i z Biura Legislacyjnego. Szanowni państwo, celem naszym jest przyhamowanie egzekucji i niedopuszczenie do upadłości podmiotu w momencie procesu sądowego. Tak mniej więcej brzmi projekt Prawa i Sprawiedliwości. Bo cóż z tego, że przedsiębiorca wygra po dwóch lub trzech latach, kiedy jego firmy już nie będzie.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Czy – i to jest moje pytanie – rzeczywiście ustawowe, podkreślam, ustawowe przyhamowanie egzekucji, niedopuszczenie do upadłości w trakcie procesu sądowego, narusza konstytucję? Czy jej nie narusza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PosełMarianFilar">W trakcie każdego procesu, czy tylko dotyczącego opcji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Teraz rozmawiamy o opcjach. W toku prac legislacyjnych możemy to rozszerzyć i na inne instrumenty finansowe, ale w tej chwili mówimy o opcjach.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#PosełEugeniuszKłopotek">To jest proste pytanie. Przecież, jeśli wygra bank, to i tak złupi tego przedsiębiorcę łącznie z odsetkami, ale jak wygra przedsiębiorca, to jest uratowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Padło pytanie, czy ktoś z państwa zechce na nie odpowiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PrzedstawicielBASAdamSzafrański">Zarzuty dotyczące niezgodności z konstytucją nie były związane z mechanizmem powstrzymania bądź zawieszenia egzekucji czy też powstrzymania upadłości. Skupiliśmy się na wątpliwościach poważniejszych, czyli możliwości odstąpienia od umowy, co przewiduje projekt PSL.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Ja pytam o mechanizm zawarty w projekcie PiS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PrzedstawicielBASAdamSzafrański">Projekt Prawa i Sprawiedliwości, jeżeli chodzi o tę materię, dotyczy przede wszystkim pewnej istotnej zmiany Kodeksu cywilnego w art. 3581 § 4 i tego dotyczyła przede wszystkim uwaga.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PosełStanisławChmielewski">Jeszcze raz chcę zwrócić uwagę na fakt, że jeżeli dojdzie do wytoczenia powództwa, a więc do sprecyzowania roszczenia przez przedsiębiorcę, i sprawa trafi do sądu właściwego z wnioskiem o zabezpieczenie tego roszczenia, to ten sąd będzie musiał taki wniosek rozpatrzyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Może, ale nie musi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PosełStanisławChmielewski">Pamiętajmy o jednym, że rozpatrzyć musi. Aby jednak wniosek mógł być skutecznie rozpatrzony, to trzeba wykazać konieczność takiego zabezpieczenia. Ja nigdy nie powiem, że sąd rozpatrzy taki wniosek pozytywnie, natomiast mogę powiedzieć, że go rozpatrzy. A racjonalny sąd w racjonalnym działaniu nie będzie miał innej drogi, jak tylko to zabezpieczenie przyznać poprzez zawieszenie egzekucji.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#PosełStanisławChmielewski">W projekcie Prawa i Sprawiedliwości jest coś takiego, że egzekucja nie może być wszczęta. Teraz jest pytanie, czy sąd może zakazać wszczęcia egzekucji w ramach zabezpieczenia? Na pewno toczącą się egzekucję może zawiesić, natomiast nie wiem, czy może nadać przymiot nie wszczynania egzekucji w ramach zabezpieczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PosełJerzyKozdroń">Odnoszę wrażenie, że kręcimy się jak kot za własnym ogonem. Rozważamy kwestie, czy sąd powinien zawiesić egzekucję, czy może ją wstrzymać. Moim zdaniem to są kwestie, nad którymi powinna się pochylić nadzwyczajna podkomisja powołana do rozpatrzenia tego projektu.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#PosełJerzyKozdroń">Jedno jest najważniejsze w tym projekcie. Nie budzi on zastrzeżeń pod względem konstytucyjnym. I tak to trzeba powiedzieć, tak to trzeba nazwać. Nie można powiedzieć, że jest on dopracowany, bo prawda jest taka, że jest niedopracowany. Trzeba będzie przedmiot i cel tej ustawy doprecyzować. Natomiast nie budzi wątpliwości co do konstytucyjności.</u>
          <u xml:id="u-104.2" who="#PosełJerzyKozdroń">Jest tu jedna najważniejsza rzecz. W projekcie Prawa i Sprawiedliwości nie wkracza się w stosunki społeczno-gospodarcze zawarte przed datą wejścia ustawy w życie. On nie reguluje tych zagadnień i nie wpływa na nie. Czyli nie będziemy mieli tu do czynienia z zasadą retroaktywności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PosełStanisławRydzoń">W związku z wystąpieniem pana posła Jerzego Kozdronia oraz innymi głosami w dyskusji, a także wystąpieniami prawników, wydaje mi się, że dyskusja dojrzała już do rozstrzygnięcia. Strony utwierdziły się na swoich pozycjach. Niestety, głosowanie na posiedzeniach naszej Komisji ma również polityczny wymiar. W związku z tym, panie przewodniczący, wydaje mi się, że dalsza dyskusja nie doprowadzi do jakichkolwiek zmian i proponuję, abyśmy przeszli już do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Nad wszystkimi projektami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PosełJerzyKozdroń">Nie, po kolei.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PosełStanisławChmielewski">Mój głos formalny sprowadza się do pytania, w jaki sposób będziemy głosowali?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Nad każdym z projektów osobno, to na pewno.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PosełStanisławChmielewski">Czy w tej kolejności, która jest podana w porządku dziennym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Nie, w tej kolejności, która wynika z dyskusji dzisiejszej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PosełStanisławChmielewski">Ale tego w żaden sposób nie ustaliliśmy do tej pory.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Nie ustaliliśmy, bo ja przedstawiłem taką propozycję i ona została przyjęta bez głosu sprzeciwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PosełStanisławChmielewski">Przyznam, że nie słyszałem tego. Ale chcę jeszcze raz w tym momencie zwrócić uwagę na to, że oprócz elementów konstytucyjności czy zgodności z prawem, mówiąc szerzej, mamy jako Komisja brać również pod uwagę elementy przyzwoitej legislacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Proponuję więc, aby teraz zostały przedstawione uwagi dotyczące projektu Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#EkspertKlubuPSLBłażejWierzbowski">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Czuję się zaszczycony możliwością uczestniczenia w posiedzeniu i możliwością zabrania głosu.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#EkspertKlubuPSLBłażejWierzbowski">Wątpliwości natury konstytucyjnej można podzielić na dwie grupy. Jedne są bardziej natury technicznej, a więc związane są z naruszeniem zasad przyzwoitej legislacji, a drugie są natury merytorycznej.</u>
          <u xml:id="u-116.2" who="#EkspertKlubuPSLBłażejWierzbowski">Znaleźliśmy się teraz w sytuacji, że co byśmy nie zrobili i tak będzie źle. Dlatego że nie pokrywają się definicje finansowych instrumentów pochodnych w ustawie aktualnie obowiązującej z definicją, która jest w ustawie uchwalonej, ale skierowanej przez pana prezydenta do Trybunału Konstytucyjnego. Dlatego w projekcie PSL jest powtórzenie definicji z jednej i drugiej regulacji, wybiera się tę szerszą z szacunku dla Trybunału Konstytucyjnego, bo nie wiadomo jeszcze, jakie będzie rozstrzygnięcie i kiedy ono będzie. Jeżeli wcześniej Trybunał uzna tę ustawę za zgodną z konstytucją w tej części, wtedy sprawa będzie bezprzedmiotowa i będzie można uczynić zadość tej uwadze techniczno-legislacyjnej poprzez proste odesłanie do obowiązującej już ustawy.</u>
          <u xml:id="u-116.3" who="#EkspertKlubuPSLBłażejWierzbowski">Poważniejsze są zarzuty natury merytorycznej wyprowadzone z art. 2 konstytucji i, jak dzisiaj usłyszałem, także z art. 32 ust. 3 konstytucji. W obu wypadkach, pozostając z całym szacunkiem dla kolegów prawników, wydaje mi się, że nie doczytali jednego słowa w projekcie PSL w art. 3. Tam się mówi tylko o nieuczciwych praktykach. A więc nie mówi się o wszelkich praktykach, tylko o praktykach nieuczciwych, co musi zmienić optykę widzenia konstytucyjnego. Dlatego że skoro już wyprowadza się z zasady demokratycznego państwa prawnego te podzasady – pewności prawa, zaufania obywateli do państwa i ochrony praw nabytych, to trzeba też je wartościować, jak to było w praktyce Trybunału Konstytucyjnego, i w praktyce parlamentu. Są prawa nabyte słusznie i są prawa nabyte niesłusznie. Jeżeli chodzi o prawa nabyte w wyniku stosowania nieuczciwych praktyk, nie można ich zakwalifikować do kategorii praw słusznie nabytych.</u>
          <u xml:id="u-116.4" who="#EkspertKlubuPSLBłażejWierzbowski">Jeżeli chodzi o naruszenie zasady zaufania obywateli do państwa, to projekt jest reakcją na nadużycie zaufania przez instytucję zaufania publicznego jaką jest bank, co wielokrotnie wyraźnie Trybunał Konstytucyjny w swoich orzeczeniach stwierdzał. Wobec tego rodzi się proste pytanie. Czy zgodne z konstytucją jest tolerowanie sytuacji, w której owa instytucja obdarzona zaufaniem publicznym, tego zaufania nadużywa, czy też reakcja w takiej postaci, jaka jest w projekcie? To samo odnosi się do zasady pewności prawa, dlatego że prawo wyraża pewne wartości, co słusznie pan prof. Filar podkreślał. Pewność prawa polega na tym, że transakcjom o charakterze uczciwym udziela się ochrony, natomiast transakcjom nieuczciwym ochrony się nie udziela, i nie ma tu żadnej cezury czasowej.</u>
          <u xml:id="u-116.5" who="#EkspertKlubuPSLBłażejWierzbowski">Teraz przechodzę do tego, co dzisiaj usłyszałem, a co dotyczy rzekomej niezgodności z prawem europejskim. Cała argumentacja jest oparta na bardzo dziwnym założeniu. Usiłuje się wykazać, że projekt jest niezgodny z pierwotnym prawem europejskim. Wobec tego, czy dyrektywa niewdrożona jeszcze, która jest wtórnym prawem europejskim, też jest niezgodna z prawem pierwotnym? Czy wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości sprzed kilku dni też jest niezgodny z prawem pierwotnym? To się zupełnie pomija.</u>
          <u xml:id="u-116.6" who="#EkspertKlubuPSLBłażejWierzbowski">Pozostaje argument o zniechęceniu inwestorów. Ja się nie znam na psychologii inwestorów. W zakresie psychologii pamiętam tylko to, co matka mi mówiła: kto złe broi, ten się boi. W ten sposób można tylko zniechęcić inwestora nieuczciwego, co wynika z art. 3 ustawy. Bo owa dyrektywa i art. 19 nie zostały wyraźnie transponowane do prawa polskiego. Nawet owa ustawa, która jest przed Trybunałem Konstytucyjnym, tego nie wdraża. Wobec tego chyba źle nie jest, jeżeli te oczywistości z dyrektywy zostaną wyrażone w postaci przepisu ustawowego. Taki cel ma art. 1, który nie był przedmiotem zarzutów pod żadnym względem.</u>
          <u xml:id="u-116.7" who="#EkspertKlubuPSLBłażejWierzbowski">Dalej idąc, to chyba nadmierne znaczenie koledzy prawnicy przywiązują do tej części uzasadnienia projektu, w którym wskazuje się na owe trudności o charakterze ekonomicznym, o czym i dzisiaj była tu mowa. To nie jest jedyny powód, celem jest zapewnienie uczciwości w obrocie finansowymi instrumentami pochodnymi, które do łatwych nie należą. A jeżeli uznamy, że taki cel jest też w projekcie, to on się pięknie mieści w owych klauzulach porządku publicznego i nadrzędnego interesu publicznego. Bo przecież nie może być tak, że pojęcie „ochrona nadrzędnego interesu publicznego” nie obejmuje ochrony uczciwości. Jakby państwo funkcjonowało, gdyby tak nie rozumiało tego pojęcia.</u>
          <u xml:id="u-116.8" who="#EkspertKlubuPSLBłażejWierzbowski">I wreszcie zarzut dzisiaj wywiedziony w postaci naruszenia art. 31 ust. 3 konstytucji w postaci braku konieczności. Zasada jest taka, że za uchwaloną ustawą zawsze przemawia domniemanie konstytucyjności, a na tym, kto twierdzi, że było to niekonieczne, ciąży ciężar dowodu. I nie wiem, jak ten ciężar dowodu da się przeprowadzić w sytuacji, kiedy owa instytucja obdarzona zaufaniem publicznym ma w ręku takie instrumenty jak: bankowy tytuł egzekucyjny, możliwość dokonywania potrąceń, nawet w odniesieniu do zobowiązań niewymagalnych, i szereg innych – odsyłam do art. 95 prawa bankowego. Wobec tego to uregulowanie musi być zmodyfikowane i to jest właśnie owa konieczność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Chcę się odnieść do dwóch opinii – Biura Legislacyjnego i Biura Analiz Sejmowych. Jeśli chodzi o opinię Biura Legislacyjnego, to powiem tak. Ja ją rozumiem, chociaż się z nią nie zgadzam w pewnym fragmencie, co wyjaśnił pan prof. Wierzbowski. A mianowicie, trudno dzisiaj wyrokować czy będzie, kiedy będzie i jaki będzie ostateczny wyrok Trybunału Konstytucyjnego, bo może się również okazać, że będziemy czekać tatka latka, a w tym czasie niektórzy przedsiębiorcy padną.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#PosełEugeniuszKłopotek">W związku z tym uwaga dotycząca – być może – złego umiejscowienia powtórzonych przepisów jest słuszna, ale na ten moment w tej ustawie muszą one być zawarte.</u>
          <u xml:id="u-117.2" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Chcę jednak odnieść się do fragmentu, w którym państwo mówicie na szczęście „może” – to mi się bardzo podoba, bo za chwilę odniosę się do drugiej opinii, która mi się bardzo nie podoba – państwo mówicie, że może zostać naruszona zasada zawarta w art. 2 konstytucji. Tyle tylko, że chcę zwrócić uwagę na fakt, iż w projekcie PSL nie ma nakazowego obowiązku mediacyjnego. Można z niego skorzystać. Jeśli jedna strona chce, druga może się zgodzić, ale nie musi przystąpić.</u>
          <u xml:id="u-117.3" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Stawiacie państwo zarzut, że tylko przedsiębiorcy dajemy prawo. Ale tam jest napisane „strony umowy”, a więc również bankowi dajemy to prawo. To prawda, że raczej teoretyczne, bo chyba to jest niemożliwe, żeby bank chciał złożyć takie oświadczenie, ale może to zrobić. A więc każda ze stron, również ta druga, która czuje się niejako pokrzywdzona – w domyśle bank – jeśli przedsiębiorca złoży to jednostronne oświadczenie, ma prawo pójść do sądu powszechnego. I spory w tym zakresie rozstrzyga sąd powszechny. A więc tutaj nie ma nierówności stron, bo każda ma prawo. Podkreślam jeszcze raz, w projekcie nie ma nakazowego obowiązku mediacyjnego. To jest pewna droga, pewna propozycja, aby dojść tak naprawdę do ugody w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-117.4" who="#PosełEugeniuszKłopotek">I wreszcie, szkoda, że państwo nie zauważyli tego. Gdyby uważnie przeczytać umowy, to okaże się, że zapisano tam, iż bank przy coraz mocniejszej złotówce ma mechanizm wyłączający się z tej umowy, jednostronny mechanizm. Natomiast przedsiębiorca przy słabnącej coraz bardziej złotówce takiego jednostronnego wyłączającego mechanizmu nie ma.</u>
          <u xml:id="u-117.5" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Ale chcę państwu za jedno podziękować, że w ostatnim akapicie zauważyliście, że to nie jest tylko problem ekonomiczny. Mówią państwo również o elemencie społecznym, o czym BAS już zapomniał w swojej opinii.</u>
          <u xml:id="u-117.6" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Teraz przejdę do opinii BAS. Powiem wprost, jest to opinia tendencyjna. Ewidentnie tendencyjna opinia. A stwierdzenie takie: „W przypadku projektu należy stwierdzić, że nie spełnia on żadnej z przesłanek przewidzianych w art. 58 ust. 1 TWE.” jeszcze bardziej mnie w tym upewnia. Bo nieco wyżej państwo wskazują, że Trybunał dopuszcza ograniczenie swobody przepływu kapitału, a „środki ograniczające swobodę muszą być podyktowane ochroną nadrzędnego interesu publicznego, mieć charakter niedyskryminacyjny, być adekwatne do celu, jaki ma być osiągnięty, oraz być proporcjonalne do zamierzonego celu”. A więc Trybunał Sprawiedliwości dopuszcza, a państwo twierdzą, przy czym tak autorytatywnie, że ta konkretna sytuacja nie spełnia żadnej z tych przesłanek.</u>
          <u xml:id="u-117.7" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Na końcu, próbując się troszkę z tego wytłumaczyć, mówią państwo o tym, że cele ekonomiczne to nie jest przesłanka. Jeszcze raz podkreślam, jeśli państwo, nawet będąc prawnikami, nie dostrzegacie innych zagrożeń poza zagrożeniem ekonomicznym bytu tego przedsiębiorstwa, to ja bardzo przepraszam. Powinniście mimo wszystko na problem spojrzeć szerzej.</u>
          <u xml:id="u-117.8" who="#PosełEugeniuszKłopotek">I na koniec, jeszcze raz chcę powiedzieć, że, jak wiemy wszyscy, niezbadane są wyroki boskie i trybunałowe. W takiej sytuacji opowiadam się za tym, żeby projekt puścić w proces legislacyjny, nawet gdyby na końcu miał się spotkać ze skargą konstytucyjną. Niech Trybunał Konstytucyjny rozstrzygnie sprawę. Czasami warto przejść taką drogę również na przyszłość, bo tego typu problemów i spraw mamy bardzo wiele.</u>
          <u xml:id="u-117.9" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Uważam, że należałoby wszystkie trzy projekty dać do procedowania. Jeżeli nawet na samym końcu ostanie się tylko jeden zapis, co do którego nie było wątpliwości konstytucyjnych, że można na okres procesu sądowego przed sądem powszechnym zawiesić egzekucję bądź postępowanie upadłościowe. To i tak będzie dużo dla wielu polskich przedsiębiorców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PosełJerzyKozdroń">Chcę się odnieść do wypowiedzi profesorów. Przede wszystkim chcę się zwrócić do prof. Wierzbowskiego odnośnie do art. 3, a więc zakresu stosowania tej ustawy. W projekcie mówi się, że odnosi się on do umów o opcje walutowe zawartych na skutek nieuczciwych praktyk. To jest istota – nieuczciwa praktyka. A więc kto będzie uznawał coś za nieuczciwą praktykę? Czy to będzie orzeczenie sądu, że jest to nadużycie prawa, że to jest obejście art. 5 konstytucji, czyli naruszenie zasady współżycia społecznego? Czy też sama strona sobie powie: tutaj była nieuczciwa praktyka, w związku z tym z lekką ręką odstępuję od umowy? W tej sytuacji taki zwrot wytrych niedookreślony budzi zasadnicze wątpliwości. To jest w moim przekonaniu nadużycie prawa. Profesorowie mogą powiedzieć, że nie mam racji, i ja to z pokorą przyjmę, ale mówię tak, jak myślę.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#PosełJerzyKozdroń">Jak do tej ustawy ma się zasada swobody kontraktowania, zasada swobody zawierania umów i zasada pacta sunt servanda? Przecież umów należy dotrzymywać. Umowy zawarte przed wejściem w życie ustawy powinny być dochowane, a my tą ustawą ingerujemy w stosunki prawne zawarte przed wejściem w życie tej ustawy. My tu działamy na zasadzie działania prawa wstecz, bo regulujemy stosunki społeczno-gospodarcze zawarte przed wejściem w życie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-118.2" who="#PosełJerzyKozdroń">O ile nie budzi wątpliwości projekt PiS, który daje przedsiębiorcy instrumenty procesowe, a on ma udowodnić, że nastąpiło nadużycie prawa, o tyle w projekcie PSL określacie w ustawie nieuczciwą praktykę i przedsiębiorca sam sobie uznaje, co dla niego jest nieuczciwą praktyką, w związku z tym ma określone wolności i możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#PosełMarianFilar">Szanowni państwo, przepraszam, że to powiem, ale ta dyskusja zaczyna być coraz bardziej interesująca i satysfakcjonująca. Ona przestała być polityczna, stała się taka, jaka powinna być od początku. Przyjemnie jest jej słuchać.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#PosełMarianFilar">Pan profesor ma świętą rację, że żaden system prawny przy zdrowych zmysłach nie może chronić czynności i zachowań nierzetelnych. To jest oczywiste i co do tego jest pełna zgoda. Proszę mi jednak pozwolić zadać pytanie, czy w takim razie zakłada pan, że każdej zawartej umowie o opcje walutowe przysługuje domniemanie nierzetelności czy też domniemanie rzetelności. Bo to zasadniczo zmienia sytuację procesową, o czym mówił pan poseł Jerzy Kozdroń. To jest zasadnicza sprawa. Czy każda umowa jest obarczona domniemaniem nierzetelności czy też każda umowa cieszy się cnotą rzetelności, czyli domniemaniem rzetelności? Wtedy zmienia się ciężar dowodów i procesowe obowiązki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#EkspertKlubuPSLBłażejWierzbowski">Odpowiem na pytanie pana posła Mariana Filara. Ta ustawa nie dotyka tego, co jest związane z ciężarem dowodów. Każdy to wie, każdej z tych umów przysługuje domniemanie rzetelności i uczciwości. Ciężar dowodów zawsze będzie ciążył na tej stronie, która będzie twierdzić, że jest inaczej.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#EkspertKlubuPSLBłażejWierzbowski">Przechodząc do wątpliwości pana posła Jerzego Kozdronia, to art. 1 poprzez ową egzemplifikację próbuje wyjaśnić, co jest ową nieuczciwą praktyką, i w tym względzie daleko to nie odbiega od owej niewdrożonej dyrektywy i jej art. 19, który jest tam bardzo przecież rozbudowany.</u>
          <u xml:id="u-120.2" who="#EkspertKlubuPSLBłażejWierzbowski">Nie narusza się w tym projekcie żadnej zasady, ani zasady pacta sunt servanda, ani owych zasad dotyczących rozłożenia ciężaru dowodów. Całe ryzyko bierze na siebie owa strona, która chce złożyć oświadczenie przewidziane w art. 4 ustawy. Bo jeżeli po tym oświadczeniu nie uda się w trybie negocjacji dojść do konkluzji i strona odstępuje od umowy, to w dalszym ciągu do sądu należy ocena, czy zasadnie czy nie zasadnie od owej umowy odstąpiła. Jeżeli to wyraźnie nie wynika z tekstu pisanego, to trzeba dopisać, żeby owe wątpliwości rozproszyć. Natomiast chodzi o to, żeby banki, korzystając z publicznoprawnego przywileju – bankowego tytułu egzekucyjnego i całego szeregu innych szczególnych uprawnień przyznanych ich w art. 95, nie stworzyły faktu dokonanego, o którym mowa w związku z uzasadnieniem projektu PiS, bo później nie będzie o czym rozmawiać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Czy są jeszcze jakieś wnioski, uwagi lub pytania do wszystkich projektów? Jak rozumiem o ostatnim projekcie trudno jest dyskutować. Nie słyszę. Wobec tego przechodzimy do głosowania. Będziemy głosować w takiej kolejności, w jakiej omawialiśmy projekty. Przypominam, że głosujemy w trybie art. 34 ust. 8 regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za niedopuszczalnością prawną projektu ustawy o uregulowaniu niektórych stosunków prawnych dotyczących opcji walutowych i zmianie innych ustaw zgłoszonego przez Klub Prawa i Sprawiedliwości?</u>
          <u xml:id="u-121.2" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja uznała, iż nad projektem Sejm może dalej pracować i nie ma zastrzeżeń formalnoprawnych dotyczących jego treści przy 6 głosach za, 12 przeciwnych i braku wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-121.3" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za niedopuszczalnością prawną projektu ustawy o ochronie przed nieuczciwymi praktykami w obrocie niektórymi złożonymi instrumentami finansowymi zgłoszonego przez Klub Polskiego Stronnictwa Ludowego?</u>
          <u xml:id="u-121.4" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja uznała, iż nad projektem Sejm może dalej pracować i nie ma zastrzeżeń formalnoprawnych dotyczących jego treści przy 6 głosach za, 8 przeciwnych i 4 wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-121.5" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za niedopuszczalnością prawną poselskiego projektu ustawy o zapobieżeniu skutkom społeczno-gospodarczym związanym z wprowadzeniem do obrotu gospodarczego niektórych złożonych instrumentów pochodnych zgłoszonego przez Klub Lewicy?</u>
          <u xml:id="u-121.6" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja uznała, iż nad projektem Sejm może dalej pracować i nie ma zastrzeżeń formalnoprawnych dotyczących jego treści przy 7 głosach za, 6 przeciwnych i 6 wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-121.7" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Niewątpliwie jesteśmy w bardzo skomplikowanej sytuacji związanej z tym, że procesy związane z opcjami walutowymi toczą się i oczekiwana jest od nas pewna szybkość działania. Jestem przekonany, że praca nad tymi projektami przyniesie wyjaśnienie wszystkich wątpliwości, o których mówili przedstawiciele Biura Legislacyjnego i Biura Analiz Sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-121.8" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Państwo mieli obowiązek zwrócić nam uwagę na te elementy, które ich zdaniem są wątpliwe. Oni tę pracę wykonali. W toku pracy komisji merytorycznej być może będą mogli służyć pomocą, jakie przyjąć rozwiązania, aby były rozwiązaniami optymalnymi. Bardzo proszę przedstawicieli wnioskodawców o wykorzystanie uwag zgłoszonych przez Biuro Legislacyjne i Biuro Analiz Sejmowych w dalszych pracach komisji merytorycznej.</u>
          <u xml:id="u-121.9" who="#PrzewodniczącyposełWojciechSzarama">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>