text_structure.xml
135 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PosełKarolKarski">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia przedstawionych przez Prezydenta RP projektów ustaw o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego. Witam posłów i przybyłych gości. Proponowany porządek dzisiejszego posiedzenia został doręczony państwu na piśmie. Jeżeli nie usłyszę głosu sprzeciwu, będę uważał, że został on przyjęty. Wobec braku sprzeciwu stwierdzam, że porządek posiedzenia został zaakceptowany.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PosełKarolKarski">Przechodzimy do rozpatrzenia punktu pierwszego porządku dziennego, w którym zajmiemy się przedstawionymi przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej projektami ustaw o zmianie:</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PosełKarolKarski">– Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (druk nr 580),</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PosełKarolKarski">– ustawy – Kodeks postępowania karnego (druk nr 581).</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#PosełKarolKarski">Jak widać nasze prace będą dotyczyły dwóch projektów: projektu zmian w Konstytucji oraz ustawy zmieniającej Kodeks postępowania karnego. Regulamin Sejmu przewiduje szczególny tryb dla uchwalenia bądź zmiany kodeksu, natomiast ten sam akt prawny nie przewiduje szczególnego trybu prac nad zmianami w Konstytucji. Najwidoczniej szczególny tryb prac nad zmianami w Konstytucji nie mieścił się w wyobraźni twórców Regulaminu Sejmu. Wobec powyższego zmiany w akcie prawnym jakim jest Konstytucja mogą być rozpatrywane w zwykłym trybie. Jednak ze względów formalnych musimy rozdzielić nasze prace nad drukami nr 580 i 581. Po pierwsze, ustawa o zmianie Konstytucji ma stosunkowo długi tryb procedowania. Według przepisów Konstytucji: Sejm przyjmuje ustawę, a następnie w ciągu 60 dni Senat przyjmuje ustawę w tym samym brzmieniu. Ze względu na to, iż proponowane zmiany należą do rozdziału drugiego Konstytucji pt. „Wolności, prawa i obowiązki człowieka i obywatela”, jedna piąta posłów, Senat lub Prezydent mają prawo zgłosić wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawie proponowanych zmian. Do tego momentu ustawa nie może być podpisana przez Prezydenta oraz opublikowana w Dzienniku Ustaw. Jeżeli nawet założymy, iż w toku prac nad Konstytucją Senat będzie pracował szybciej, niż zakłada to Konstytucja, to zmiany mogą wejść w życie tuż przed terminem, jaki wyznaczył nam Trybunał Konstytucyjny w swoim wyroku. Przypominam, że po tej dacie regulacje dotyczące europejskiego nakazu aresztowania (ENA) znajdujące się w Kodeksie postępowania karnego wygasną ze względu na swoją niekonstytucyjność.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#PosełKarolKarski">Na marginesie pozwolę sobie stwierdzić, że nie jest prawdą, iż po 5 listopada nie będziemy mogli wykonywać europejskiego nakazu aresztowania. Polska po tej dacie znajdzie się w takiej samej sytuacji, w jakiej są Niemcy tzn. na podstawie europejskiego nakazu aresztowania nie będziemy mogli wydawać tylko swoich obywateli. Wszystkie inne osoby będą mogły być wydawane.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#PosełKarolKarski">O ile wiem, Prezydium Sejmu zaplanowało rozpatrywanie punktu dotyczącego zmian w Konstytucji na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Natomiast zmiany w Kodeksie będą niemożliwe ze względów regulaminowych, chociażby dlatego, że istnieje konieczność dostarczenia posłom druku sprawozdania na minimum 14 dni przed głosowaniem nad nim. W mojej ocenie takie rozdzielenie prac nie jest złe. Merytorycznie jest to nawet uzasadnione, bo najpierw powinno się rozpatrzeć zmiany w Konstytucji, aby wiedzieć jak dostosowywać do nich Kodeks postępowania karnego. W przypadku prac nad zmianami kodeksowymi procedura prac jest znacznie krótsza. Zwracam uwagę, że jeśli dzisiaj uda się nam zakończyć pracę nad zmianami z druku nr 580, to jeszcze dziś sformułowane zostanie sprawozdanie, które będzie mogło być rozpatrzone przez Sejm w tym tygodniu. Zmiany z druku nr 581 można omawiać łącznie ze zmianami z druku nr 580, ale będzie potrzebne jeszcze jedno spotkanie Komisji dla rozpatrzenia zmian kodeksowych.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#PosełKarolKarski">Czy są jakieś zastrzeżenia do zaprezentowanego harmonogramu prac Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PosełGrzegorzKurczuk">Jakie są terminy prac nad zmianami kodeksowymi? Mam wrażenie, iż propozycje zawarte w druku nr 581 nie budzą zastrzeżeń i dlatego można byłoby je przyjąć w najkrótszych terminach regulaminowych. Jednak zachowanie określonych wymogów jest konieczne, bo w przeciwnym wypadku możemy naruszyć procedury legislacyjne. Na tym tle warto także rozważyć problem przyporządkowania naszej Komisji Nadzwyczajnej prac nad zmianami w kodeksie. Przypominam, iż zgodnie z Regulaminem Sejmu zmianami w kodeksach zajmuje się odrębna komisji, a mianowicie Komisja Nadzwyczajna do spraw zmian w kodyfikacjach. Wobec powyższego jestem za zorganizowaniem wspólnego posiedzenia Komisji zajmującej się zmianami w Konstytucji i Komisji do spraw zmian kodyfikacjach. Takie działanie będzie gwarantować szybką i efektywną pracę nad rozpatrywanymi propozycjami Prezydenta. Podzielam pogląd, iż przedstawione rozwiązania nie są sporne i można je szybko rozpatrzyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PosełKarolKarski">Zgadzam się, że z punktu widzenia regulaminowego projekty zmian w kodeksach kieruje się do Komisji Nadzwyczajnej, ale taką decyzję podejmuje Prezydium Sejmu. W tym przypadku Prezydium Sejmu zdecydowało, że wybiera jednak naszą Komisje. Nasze gremium jest jedyną Komisją, która zajmuje się zmianami zawartymi w drukach nr 580 i 581. Nie widzę jednak przeszkód, aby inne komisje, jeśli będą chciały, włączyły się w nasze prace. Dziękuję za uwagi. W celu rozwiania wszelkich wątpliwości w tej mierze przedstawione problemy proceduralne omówię po dzisiejszym posiedzeniu z prawnikami Kancelarii Sejmu.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PosełKarolKarski">Czy są jeszcze jakieś zastrzeżenia do formalnej strony naszych prac? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#PosełKarolKarski">Przechodzimy do rozpatrzenia druku nr 580. Projekt zawiera prezydencką propozycję ustawy o zmianie Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej. Druk został przekazany członkom Komisji. Projekt składa się z dwóch przepisów.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#PosełKarolKarski">W art. 1 proponuje się, aby art. 55 Konstytucji przyjął brzmienie:</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#PosełKarolKarski">„Art. 55. 1. Ekstradycja obywatela polskiego jest zakazana, z wyjątkiem przypadku określonego w ust. 2.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#PosełKarolKarski">2. Obywatel polski może być wydany innemu państwu lub międzynarodowemu organowi sądowemu, o ile możliwość taka wynika z ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej lub ustawy stanowiącej wykonanie aktu prawa stanowionego przez organizację międzynarodową, której Rzeczpospolita Polska jest członkiem.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#PosełKarolKarski">3. Zakazana jest ekstradycja osoby podejrzanej o popełnienie bez użycia przemocy przestępstwa z przyczyn politycznych.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#PosełKarolKarski">4. W sprawie dopuszczalności ekstradycji orzeka sąd.”.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#PosełKarolKarski">Art. 2 jest typowym przepisem wprowadzającym ustawę w życie i proponuje się, aby przyjął on brzmienie: „Ustawa wchodzi w życie z dniem 6 listopada 2006 r.”.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#PosełKarolKarski">Oddaję głos przedstawicielom wnioskodawcy projektu, których proszę o zaprezentowanie Komisji uzasadnienia do przedstawionych projektów.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#DyrektorBiuraPrawaiUstrojuKancelariiPrezydentaRzeczypospolitejPolskiejAdrianDworzyński">Wniesienie projektu zmiany Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej związane jest z międzynarodowymi zobowiązaniami Polski wynikającymi z faktu przynależności do Unii Europejskiej oraz z treścią art. 9 Konstytucji RP, który stanowi, że Rzeczpospolita Polska przestrzega wiążącego ją prawa międzynarodowego. Wejście w życie proponowanej nowelizacji ustawy zasadniczej zapobiegnie naruszeniu prawa wspólnotowego, a ponadto zapewni ciągłość stosowania przez sądy polskie instytucji europejskiego nakazu aresztowania.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#DyrektorBiuraPrawaiUstrojuKancelariiPrezydentaRzeczypospolitejPolskiejAdrianDworzyński">Europejski nakaz aresztowania okazał się instytucją prawną bardzo potrzebną naszemu wymiarowi sprawiedliwości. Polska realizuje o wiele więcej wniosków dotyczących wydań aresztowanych do naszego kraju, niż odwrotnie. W chwili składania projektu do Sejmu intencją pana prezydenta było, aby treść dotychczasowego art. 55 Konstytucji została w jak najmniejszym stopniu zmieniona. Zmiana ma na celu umożliwienie wydania obywatela polskiego w sytuacji, gdy wynika to z ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą umowy międzynarodowej, a także, gdy wymaga tego organizacja międzynarodowa, której Rzeczpospolita Polska jest członkiem. W tym ostatni przypadku konieczny jest akt prawny rangi ustawowej. Wnioskodawca nie dopuszcza więc sytuacji, gdy dochodzi do bezpośredniego stosowania aktu prawa stanowionego przez organizację międzynarodową, skutkiem czego dochodzi do wydania obywateli polskich. Wskazany akt ma zostać potwierdzony ustawą uchwaloną przez polski parlament. Pozostawiono rozwiązanie dotyczące niewydawania osób podejrzanych o popełnienie przestępstwa bez użycia przemocy z przyczyn politycznych. Nie zmieniony został także ustęp stanowiący, że o dopuszczalności ekstradycji orzeka sąd. Pan prezydent jako wnioskodawca przychylił się do szeroko rozumianego pojęcia ekstradycji, nie jako rozumianej jako wydanie obywatela innemu państwu, ale polegającej na wydaniu osoby, w tym obywatela polskiego, innemu organowi sądowemu niż polski. Pojęcie międzynarodowego organu sądowego jest utożsamiane przez wnioskodawcę z organem międzynarodowym, o którym mowa w Konstytucji w art. 90 ust. 1. Chodzi o organy międzynarodowe, którym można przekazać kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#DyrektorBiuraPrawaiUstrojuKancelariiPrezydentaRzeczypospolitejPolskiejAdrianDworzyński">Na końcu pozwolę sobie stwierdzić, iż pan prezydent, wnosząc ten projekt, zdaje sobie sprawę z wątpliwości dotyczących prawnych aspektów wydawania obywateli polskich za granicę. Zdaniem Prezydenta na tle tych rozwiązań rodzą się pytania, czy obywatele polscy powinni być wydawani w każdym przypadku? Wydanie może nastąpić w przypadku kiedy wynika to z ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej lub ustawy stanowiącej wykonanie aktu prawa stanowionego przez organizację międzynarodową, której Rzeczpospolita Polska jest członkiem. Nie oznacza to jednak, iż prezydent analizując projekt określonych wątpliwości nie miał.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełKarolKarski">Otwieram dyskusję. Czy są uwagi lub zastrzeżenia do projektu Prezydenta? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PosełKarolKarski">Ze względu na brak zgłoszeń, udzielę sobie głosu.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#PosełKarolKarski">W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość pragnę zaproponować poprawki do projektu w części dotyczącej brzmienia art. 55 Konstytucji.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#PosełKarolKarski">Czy propozycja mojej poprawki może zostać doręczona wszystkim na sali? Za chwilę projekt w formie pisemnej znajdzie się w rękach wszystkich obecnych.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#PosełKarolKarski">Proponuję art. 55 Konstytucji nadać brzmienie:</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#PosełKarolKarski">„Art. 55. 1. Ekstradycja obywatela polskiego jest zakazana, z wyjątkiem przypadków określonych w ust. 2.”.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PosełRyszardKalisz">W porównaniu do dotychczasowego brzmienia propozycji prezydenta wyraz „przypadku” jest zastąpiony wyrazem „przypadków”.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełKarolKarski">Zgadza się. Dziękuje posłowi Ryszardowi Kaliszowi za czujność i sprostowanie.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PosełKarolKarski">Kontynuując, art. 55 w dalszych ustępach nadaje się brzmienie:</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#PosełKarolKarski">„2. Ekstradycja obywatela polskiego może być dokonana na wniosek innego państwa lub sądowego organu międzynarodowego, jeżeli możliwość taka wynika z ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej lub ustawy wykonującej akt prawa stanowionego przez organizację międzynarodową, której Rzeczpospolita Polska jest członkiem, pod warunkiem że:</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#PosełKarolKarski">1) czyn objęty wnioskiem o ekstradycję stanowił przestępstwo według prawa Rzeczypospolitej Polskiej zarówno w chwili jego popełnienia, jak i w momencie złożenia wniosku,</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#PosełKarolKarski">2) czyn objęty wnioskiem o ekstradycję został popełniony poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#PosełKarolKarski">3. Nie wymaga spełnienia warunków określonych w ust. 2 pkt 1 i 2 wniosek o ekstradycję przedstawiony przez sądowy organ międzynarodowy powołany na podstawie ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej, dotyczący zbrodni ludobójstwa, zbrodni przeciwko ludzkości, zbrodni wojennych lub zbrodni agresji.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#PosełKarolKarski">4. Ekstradycja jest zakazana, jeżeli dotyczy osoby podejrzanej o popełnienie bez użycia przemocy przestępstwa z przyczyn politycznych lub jej dokonanie będzie naruszać wolności i prawa człowieka i obywatela.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#PosełKarolKarski">5. W sprawie dopuszczalności ekstradycji orzeka sąd.”.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#PosełKarolKarski">Proponujemy także zmianę brzmienia art. 2. Zmiana wynika ze zbyt krótkiego czasu jaki nam pozostaje na implementowanie rozwiązanie do naszego ustawodawstwa. Z tego względu art. 2 proponujemy nadać brzmienie: „Ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia”.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#PosełKarolKarski">Przypominam, że propozycje rozpatrywane przez Komisję nie podlegają porównaniu, na gruncie prawa polskiego, z żadnymi innymi wzorcami. Wobec powyższego propozycje mają charakter nadrzędny. Jedynych porównań jakich możemy dokonywać dotyczą procedur działań.</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#PosełKarolKarski">W tym momencie dokonam krótkiego omówienia mojej propozycji.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#PosełKarolKarski">W ust. 1, tak jak dotychczas, proponuję utrzymać generalną konstytucyjną zasadę, iż ekstradycja obywateli polskich jest zakazana, chyba że wynika to z wyjątków przyjętych przez Konstytucję. Wyjątki zostaną określone w kolejnych ustępach.</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#PosełKarolKarski">W ust. 2 wskazujemy, kiedy można dokonać ekstradycji. W przepisie tym zwracam uwagę na zastosowane pojęcia. Do tej pory w Konstytucji było użyte pojęcie „ekstradycja”, a Trybunał Konstytucyjny odniósł to pojęcie do europejskiego nakazu aresztowania. Z tego względu w poprawce, stosując te same zasady, które przyjął Trybunał, użyłem pojęcia ekstradycja. Na marginesie wskazuję, iż podobne zasady powinny być stosowane do pojęcia „wydania”, z którym mamy styczność w przypadku przekazania obywatela do Międzynarodowego Trybunału Karnego. W przepisach dotyczących Międzynarodowego Trybunału Karnego zostało użyte pojęcie „surennder”, które także zawiera się w pojęciu „ekstradycja”. Przypominam także, iż statut Międzynarodowego Trybunału Karnego wprowadza pewne dyferencje terminologiczne, ale używając sformułowania: „na potrzeby niniejszej konwencji”. Tym samym przyjęte określenia są wewnętrznymi definicjami konwencji, nie mającymi zastosowania poza tą regulacją. Reasumując, na potrzeby polskiej Konstytucji przyjmujemy ujednolicenie pojęć stosowanych w przepisach międzynarodowych.</u>
<u xml:id="u-7.13" who="#PosełKarolKarski">W przepisie przyjmuje się, że ekstradycja obywatela polskiego może być dokonana na wniosek innego państwa lub sądowego organu międzynarodowego. Jak widać w tej regulacji nie używamy konstrukcji: „organizacja międzynarodowa”, ale pojęcie szersze: „organ międzynarodowy”. Jeśli nawet występującym o ekstradycję będzie organ organizacji, to nadal będziemy mieli do czynienia z „organem międzynarodowym”. Nasza Konstytucja zna już pojęcie „organu międzynarodowego”, dlatego, aby nie wprowadzać różnic terminologicznych, posługujemy się właśnie tym pojęciem, dookreślając je wyrazem „sądowy”.</u>
<u xml:id="u-7.14" who="#PosełKarolKarski">Kolejno w przepisie mówmy, iż ekstradycja obywatela polskiego może być dokonana jeżeli możliwość tak wynika z ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej lub ustawy wykonującej akt prawa stanowionego przez organizację międzynarodową, której Rzeczpospolita Polska jest członkiem. W tym miejscu w przepisie pojawiają się dwa wyłączenia od możliwości dokonania ekstradycji. Po pierwsze, czyn objęty wnioskiem o ekstradycję stanowił przestępstwo według prawa Rzeczypospolitej Polskiej, zarówno w chwili jego popełnienia, jak i w momencie złożenia wniosku. Przyjęcie tej zasady jest dość oczywiste. Obywatel polski nie może być wydawany przez polski wymiar sprawiedliwości obcemu wymiarowi sprawiedliwości, gdy czyn popełniony nie jest ścigany przez prawo państwa wydającego. Z mojej wiedzy wynika, że do tej pory takie przypadki nie miały w naszym kraju miejsca. Jednak tworząc rozwiązania konstytucyjne nie możemy odnosić się do dotychczasowych przypadków, ale te regulacje muszą być tworzone kompleksowo, wyczerpując wszystkie problemy, które mogą powstać. Drugie przyjęte wyłączenie polega na tym, że czyn objęty wnioskiem o ekstradycję został popełniony poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Celem tego rozwiązania jest, aby obywatel polski działając na terytorium państwa Polskiego był karany za przestępstwa zawarte w polskich ustawach karnych. Przypominam, iż każdy z naszych obywateli jest obowiązany znać i przestrzegać całe prawo obowiązujące w naszym kraju. To jest założenie dość hipotetyczne, ale obowiązujące. Nie możemy jednak zobowiązywać naszych obywateli do znajomości karnych rozwiązań innych państw UE. W przeciwnym wypadku 24 obce wymiary sprawiedliwości miałyby możliwość ścigania i karania naszych obywateli za przestępstwa, które nie są u nas skodyfikowane, ale zostały popełnione w naszym kraju. Z tego względu, w tym przypadku pierwszeństwo i wyłączność powinno mieć prawo polskie.</u>
<u xml:id="u-7.15" who="#PosełKarolKarski">W ust. 3 regulujemy rozwiązania dotyczące działania i funkcjonowania Międzynarodowego Trybunału Karnego. Ograniczenia przyjęte w ust. 2 pkt 1 i 2 zostają wyłączone, jeżeli wniosek o ekstradycję przedstawiony przez sądowy organ międzynarodowy, powołany na podstawie ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej, dotyczy zbrodni ludobójstwa, zbrodni przeciwko ludzkości, zbrodni wojennych lub zbrodni agresji. Wskazane zbrodnie zostały enumeratywnie wymienione w statucie Międzynarodowego Trybunału Karnego i należą do kategorii najcięższych. Za przyjęciem takiego rozwiązania przemawia sama konstrukcja statutu Trybunału. Na dzień dzisiejszy takie czyny nie miały miejsca, w stosunku do których Trybunał nie miałby kognicji. Przyjmowane rozwiązanie nie powinno pozostawać w sprzeczności z prawem międzynarodowym.</u>
<u xml:id="u-7.16" who="#PosełKarolKarski">Ust. 4 mówi, że ekstradycja jest zakazana jeżeli dotyczy osoby podejrzanej o popełnienie bez użycia przemocy przestępstwa z przyczyn politycznych. To było rozwiązanie dotychczas funkcjonujące w naszej Konstytucji. Do przepisu jednak dodaje się jeszcze wyrazy: „lub jej dokonanie będzie naruszać wolności i prawa człowieka i obywatela”. Problem poszanowania praw podstawowych lub gdzie indziej nazywanych poszanowaniem podstawowych praw i wolności był także rozpatrywany na gruncie Europejskiego Nakazu Aresztowania, gdy Niemcy do swojej ustawy zasadniczej wprowadziły nowelizację podobną do naszej. Przyjmuje się jednak, iż prawa i wolności obywatelskie są immanentnie wpisane w konstrukcję europejskiego nakazu aresztowania. Jednak konstruowane rozwiązanie nie odnosi się tylko do europejskiego nakazu aresztowania, dlatego musi być stosowane w przypadku: ekstradycji klasycznej oraz innych form wydawania. Takie zabezpieczenie musi funkcjonować w przypadku przekazywania nie tylko obywateli polskich, ale wszystkich ludzi. Nie będziemy więc wydawać ludzi do krajów, gdzie nie będą mieli zapewnionego przeprowadzenia rzetelnego procesu, albo będą zagrożeni torturami. W przypadku państw Unii Europejskiej takie wątpliwości są nieuzasadnione, ale Niemcy przyjmując rozwiązania dotyczące europejskiego nakazu aresztowania w swojej ustawie zasadniczej zawarły podobne zastrzeżenia. Na gruncie europejskiego nakazu aresztowania istnieje więc konieczność szanowania praw podstawowych. Przypominam, że zasady te zostają wskazane poprzez odwołanie do art. 6 Traktatu o Unii Europejskiej w preambule do europejskiego nakazu aresztowania.</u>
<u xml:id="u-7.17" who="#PosełKarolKarski">W ust. 5 utrzymuje się przepis, iż w sprawie dopuszczalności ekstradycji orzeka sąd.</u>
<u xml:id="u-7.18" who="#PosełKarolKarski">Intencje zmiany art. 2 wskazałem już wcześniej.</u>
<u xml:id="u-7.19" who="#PosełKarolKarski">Czy są uwagi na temat zgłoszonej poprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PosełRyszardKalisz">Czy dyskusja dotyczy poprawki, czy również propozycji prezydenckiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełKarolKarski">Dyskusja dotyczy obu propozycji. Moja poprawka została zgłoszona do propozycji prezydenckiej. Poprawka została doręczona, odczytana i uzasadniona, a teraz można się wypowiadać na temat wszystkich rozpatrywanych propozycji. W dyskusji można także zgłaszać swoje poprawki, byle dotyczyły one materii zawartych w przedłożeniu wnioskodawcy całego projektu z druku nr 580. Przypominam, iż zgodnie ze wszystkimi ekspertyzami i opiniami nie można zgłaszać poprawek wykraczających poza materię przedłożenia pierwotnego, czyli poza treść art. 55 Konstytucji. Na ten temat odbyło się dzisiaj także posiedzenie prezydium Komisji, bezpośrednio przed naszym posiedzeniem. Podczas obrad prezydium przedstawiciele wszystkich klubów zobowiązali się do tego, że nie będą zgłaszać poprawek wykraczających poza materię przedłożenia. Takie deklaracje padły zarówno ze strony Klubu Platformy Obywatelskiej, którego przedstawiciel, w trakcie pierwszego czytania, sygnalizował taki sposób działania, a także ze strony Klubu Prawo i Sprawiedliwość, chociaż pierwotnie mieliśmy zgłaszać poprawki dalej idące. Taki model działania jest związany z koniecznością wprowadzenia rozwiązań dotyczących ekstradycji do 5 listopada br. Tym samym nie będziemy łączyć innych problemów z tą nowelizacją.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PosełKarolKarski">Reasumując, na prezydium Komisji przyjęliśmy do wiadomości opinię: konstytucjonalistów, Biura Legislacyjnego oraz przedstawicieli wszystkich klubów, którzy zadeklarowali, że nie będą zgłaszali żadnych poprawek wykraczających poza materię przedłożenia, zarówno w Komisji, jak i na posiedzeniu Sejmu. W trakcie dyskusji można więc odnosić się do przedłożenia prezydenckiego i do zgłoszonych poprawek oraz samemu zgłaszać własne poprawki dotyczące jednak wyłącznie art. 55 Konstytucji.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PosełGrzegorzKurczuk">Prawo zgłaszania poprawek ma każdy z posłów. Z drugiej strony zgłoszenie tak zasadniczej poprawki, jak zaproponowana przez posła Karola Karskiego, jest dość zaskakujące. Pozornie wydawać się może, iż zaproponowane rozwiązanie jest niczym innym jak tylko rozwinięciem dotychczasowego projektu prezydenckiego. Z drugiej jednak strony, nawet na pierwszy rzut oka, tak nie jest. W mojej ocenie propozycja jest zasadniczą zmianą jakościową. Dlaczego? W dotychczasowej propozycji wywodzącej się z orzeczenia Trybunału, sformułowanej przez Prezydenta, ekstradycja jest zakazana. To wyraźnie zostało sformułowane w art. 55 ust. 1. Został określony wyjątek, ale w postaci wydania obywatela. Natomiast w propozycji posła Karola Karskiego, w jednym ustępie mówi się, iż ekstradycja obywatela polskiego jest zakazana, ale już w następnych twierdzi się wyraźnie, iż cytuje „Ekstradycja obywatela polskiego może być dokonana…”.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PosełGrzegorzKurczuk">Nie wiem, czy przyjmowanie tak zasadniczej poprawki bez głębszego zastanowienia się nad każdym jej wyrazem może być na dzisiejszym posiedzeniu dokonane. Dotychczas rozumiałem, iż europejski nakaz aresztowania ma być nadzwyczajnym wyjątkiem od ekstradycji. Poprawka posła Karola Karskiego przełamuje ten stereotyp, formułując tezę, iż ekstradycja obywatela polskiego może być dokonana. Na tym tle rodzi się pytanie, na jakiego rodzaju zasadę generalną mamy się decydować?</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#PosełGrzegorzKurczuk">Kolejna moja uwaga dotyczy sposobu zapisania poprawki posła Karola Karskiego. Nie bardzo podoba mi się rozpisywanie wszelkich przepisów, które znajdują się w Konstytucji. Rozwiązania konstytucyjne muszą być jak najbardziej zwięzłe. Im mniej słów, tym lepiej. Ustawa zasadnicza nie jest powieścią, gdzie połowę stronic obejmują opisy krajobrazów. Konstytucja ma być zwarta, zwięzła i jednoznaczna. Nawet idąc w ślad jednej z propozycji eksperckich zastanawiam się, czy nie złożyć poprawki uściślającej propozycję prezydencką odnośnie ustępu drugiego. Ust. 2 bowiem można zapisać w sposób jeszcze bardziej zwięzły.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#PosełGrzegorzKurczuk">Wobec powyższego pierwsza moja reakcja wobec poprawki posła Karola Karskiego jest negatywna. To długie rozwiązanie po prostu mi się nie podoba.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#PosełGrzegorzKurczuk">Kolejna sprawa dotyczy ekspertów. Jeżeli przedstawiamy jakieś poprawki, to byłoby dobrze zapoznać się z ocenami eksperckimi wobec nich. Mówiąc o ekspertach mam na myśli przedstawiciela świata nauki, a dokładniej znawców prawa konstytucyjnego. Na marginesie pragnę bardzo gorąco podziękować za wcześniej dostarczone ekspertyzy. Są one bardzo obszerne, wyczerpujące i profesjonalnie przygotowane. Większość z nich bardzo przychylnie odnosi się do propozycji prezydenckiej. Nawet w sejmowej dyskusji wszystkie kluby poparły to rozwiązanie. Jedyną partią, która się wyłamała była LPR, ale to z powodów pozamerytorycznych. Jeżeli rozwiązanie zostało pozytywnie ocenione, a także uzyskało poparcie większości ugrupowań, to dziwi mnie poprawka dziś zgłoszona. Poprawka jest tekstem zupełnie nowym i boję się konsekwencji, jeżeli bez namysłu przyjmiemy ten nowy poszerzony tekst art. 55. Wnoszę o czas na przemyślenie tej nowej propozycji oraz zasięgnięcie o niej opinii ekspertów. Nie przyjmujmy rozwiązań, których będziemy się później wstydzić. Każde dodatkowe zdanie w konstytucji może być niebezpieczne. Jeżeli jest to możliwe należy się tego wystrzegać.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełJerzyKozdroń">Przeanalizowałem nadesłane nam ekspertyzy prawne do proponowanej przez prezydenta nowelizacji Konstytucji. Wśród nich dociera do mnie i przekonuje mnie propozycja prof. Kazimierza Działochy, który postuluje połączenie ust. 1 z ust. 2 art. 55. Następuje zatem włączenie w treść ust. 1 treści ust. 2. Tym samym art. 55 zostałaby nadana treść:</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PosełJerzyKozdroń">Art. 55. 1. Ekstradycja obywatela polskiego jest zakazana, z wyjątkiem gdy możliwość wydania obywatela polskiego innemu państwu lub międzynarodowemu organowi sądowemu wynika z umowy międzynarodowej ratyfikowanej przez Rzeczypospolitą Polską.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PosełJerzyKozdroń">2. Zakazana jest ekstradycja osoby podejrzanej o popełnienie bez użycia przemocy przestępstwa z przyczyn politycznych.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#PosełJerzyKozdroń">3. W sprawie dopuszczalności ekstradycji orzeka sąd.”.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#PosełJerzyKozdroń">Proponowane rozwiązanie formułuje jasną zasadę, iż odmawia się ekstradycji z jednym wyjątkiem. Dla porównania, w projekcie zgłoszonym przez posła Karola Karskiego, stwierdza się w ust. 1, iż ekstradycja jest zakazana w wyjątkiem przypadków określonych w ust. 2. W ust. 2 wymienia się te przypadki, natomiast w ust. 4 znów powtarza się, iż ekstradycja jest zakazana, dodając kolejne ograniczenia przeprowadzania ekstradycji. Jak widać ust. 2 formułuje warunki przeprowadzania ekstradycji, ale w kolejnych regulacjach następują odwołania do tego ustępu. W mojej ocenie takie formułowanie przepisu jest nieprecyzyjne i niedopuszczalne. Ponadto, zastanawiają mnie także przesłanki sformowane w ust. 2 tj:</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#PosełJerzyKozdroń">„Ekstradycja obywatela polskiego może być dokonana na wniosek innego państwa lub sądowego organu międzynarodowego (…) pod warunkiem że:</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#PosełJerzyKozdroń">1) czyn objęty wnioskiem o ekstradycję stanowił przestępstwo według prawa Rzeczypospolitej Polskiej zarówno w chwili jego popełnienia, jak i w momencie złożenia wniosku,</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#PosełJerzyKozdroń">2) czyn objęty wnioskiem o ekstradycję został popełniony poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#PosełJerzyKozdroń">Czy sformułowane przesłanki podwójnej karalności i terytorialności przy wydawaniu naszego obywatela mają być spełniane jednocześnie? Czy wystarczy spełnianie jednej z tych przesłanek? W mojej ocenie dochodzi do zamazania, co powoduje, że nie wiemy, czy obie przesłani muszą razem występować, czy każda z nich wystarczy do tego, aby nie doszło do ekstradycji.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#PosełJerzyKozdroń">Reasumując, zasada podwójnej karalności z ust. 2 pkt 1, zasada terytorialności z ust. 2 pkt 2 oraz zasada praw podstawowych z ust. 4 są tak jasno sformułowane w rozdziale drugim obowiązującej Konstytucji oraz decyzji ramowej dotyczącej europejskiego nakazu aresztowania, że nie ma potrzeba ich powielania. W tym świetle projekt zmiany Konstytucji zaproponowany przez pana prezydenta uważam za bardzo dobry. Jedyna poprawka, jaką można zaproponować, dotyczy skonsolidowania i doprecyzowania ust. 1 i 2.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#PosełJerzyKozdroń">Mam jeszcze jedną uwagę natury legislacyjnej do przedstawionej propozycji. Mam zastrzeżenia do formuły zastosowanej w ust. 1, a mianowicie do wyrazów: „z wyjątkiem przypadków określonych w ust. 2”. Przejrzałem Konstytucję i nigdzie nie znalazłem przepisu, w którym znalazłyby się odwołania między ustępami.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#PosełJerzyKozdroń">Kończąc swoją wypowiedź, informuję, iż w imieniu posłów Platformy Obywatelskiej składamy poprawkę do art. 55. Poprawka jest tożsama z rozwiązaniem, które wcześniej odczytałem i została zaproponowana przez prof. Kazimierza Działochę.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosełKarolKarski">Nie chciałbym wykorzystywać miejsca, na którym siedzę do udzielania sobie głosu poza kolejnością, ale pragnę opowiedzieć na głosy krytyczne posłów Grzegorza Kurczuka i Jerzego Kozdronia. Zanim to jednak zrobię, chciałbym zapytam, czy są jakieś inne głosy do dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosełTomaszGórski">Jest oczywiste, iż poprawka zgłoszona przez posła Karola Karskiego jest w pewnym sensie poprawką dalej idącą. Uzasadniam ten pogląd tym, iż w przepisie jest więcej odnośników do przepisów merytorycznych. Z tego powodu najpierw ten przepis powinien być rozpatrywany i poddany naszej ocenie. Ten przepis jest rozwiązaniem szerszym w stosunku do propozycji prezydenckiej. Po drugie, na sali pojawiły się głosy nawołujące do zwięzłości przedstawianych rozwiązań przepisów konstytucyjnych. Rzeczywiście, Konstytucja powinna być dokumentem zwięzłym, aczkolwiek zwięzłość nie powinna przechodzić w niejednoznaczność. Pewne sprawy muszą być powiedziane bardzo wyraźnie. Jak wynika z eksperckich opinii, które otrzymaliśmy, rozwiązanie ma nie najszczęśliwszą konstrukcję, z tego względu przepis wymaga pewnego uzupełnienia i doprecyzowania. Nie uciekajmy zatem od rozpatrzenia propozycji, które są szersze.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PosełTomaszGórski">Problem ekstradycji nie jest łatwy i budzi kontrowersje, dlatego norma musi być dokładnie sformułowana. Pragnę stwierdzić, iż propozycja poprawki posła Karola Karskiego jednoznacznie odwołuje się do przepisów prawa europejskiego. Takie podejście jest ważne przy implementacji takiej instytucji europejskiej, jak europejski nakaz aresztowania. Oczywiście możemy dyskutować nad konkretnymi sformułowaniami i stylistyką zgłoszonej poprawki, ale nie zapominajmy o jej merytorycznym przekazie. W tej sytuacji, wobec zgłoszonej poprawki do propozycji prezydenckiej, jest istotne, aby przedstawiciel Kancelarii Prezydenta odniósł się do poprawki posła Karola Karskiego. Dzięki temu będziemy mogli poznać stanowisko przedstawicieli prezydenta wobec zgłoszonych propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PosełKarolKarski">Zanim będziemy kontynuować dyskusję pozwolę sobie na pewną refleksję. Ze stenogramów Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego wynika, że kiedy poseł Jerzy Ciemniewski z Unii Wolności zgłaszał obecną treść art. 55 o zakazie wydawania własnego obywatela, uzasadniając przyjęcie tego przepisu mówił następująco: „wydawanie własnego obywatela jest najdalej idącym ograniczeniem suwerenności państwa”. Jeśli zgadzamy się z tym poglądem, to musimy przyjąć, iż tworząc przepis dotyczący tej materii nigdy nie jest za mało słów. Konstytucja z roku 1997 przyjęła założenie, iż jest aktem, na który można powoływać się bezpośrednio. Konstytucja z 1997 roku nie jest Konstytucją PRL, która nic nie znaczyła. Konstytucja PRL była na tyle ogólna, że można było w jej treść wpleść jakieś mgliste rozwiązania, a jeszcze więcej z nich wyinterpretować. Na Konstytucję z 1997 roku mogą się powoływać sądy i obywatele, dlatego bardzo ważne jest jasne i precyzyjne formułowanie w niej rozwiązań prawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełRyszardKalisz">Podzielam argumentacje posła Karola Karskiego, ale nie możemy jednocześnie zapominać, jakie jest bezpośredni powód naszej dzisiejszej debaty? Po pierwsze, takim powodem jest konieczność implementacji decyzji ramowej w sprawie europejskiego nakazu aresztowania. Drugim powodem jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że rozwiązania przyjęte w zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego nie są adekwatne do rozwiązań konstytucyjnych dotyczących ekstradycji. W tym miejscu dochodzimy do meritum sprawy, które przedstawię, odnosząc się jednocześnie do propozycji klubów: Prawa i Sprawiedliwość oraz Platformy Obywatelskiej.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PosełRyszardKalisz">Ekstradycja jest środkiem współpracy prawa międzynarodowego publicznego. Ekstradycja dotyczy stosunków między państwami i dlatego w większości krajów decyduje o niej Prokurator Generalny – Minister Sprawiedliwości. W Polsce – Minister Sprawiedliwości, natomiast w Stanach Zjednoczonych – Prokurator Generalny. Tylko o warunkach dopuszczalności ekstradycji orzeka sąd, ale zwracam uwagę, że dopuszczalność ekstradycji jest czym innym niż decyzja dotycząca zgody na nią.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PosełRyszardKalisz">O europejskim nakazie aresztowania wie najwięcej poseł Grzegorz Kurczuk, bo w momencie wprowadzania tej instytucji był ministrem sprawiedliwości i brał udział w posiedzeniach trzeciego filaru. Europejski nakaz aresztowania nie dotyczy stosunków między państwami i nie wchodzi w zakres prawa międzynarodowego publicznego. On dotyczy stosunków między organami sądowymi krajów członkowskich Unii Europejskiej. Jak polski sąd wydaje europejski nakaz aresztowania w stosunku np. do obywatela Portugalii, to jest on kierowany bezpośrednio do sądu portugalskiego, bez zgłaszania sprawy do Ministra Sprawiedliwości Portugalii.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#PosełRyszardKalisz">Mam wrażenie, iż propozycja posła Karola Karskiego jest typowym rozwiązaniem stosowanym przez Prawo i Sprawiedliwość, które zgłasza propozycje słuszne, ale rozwiązania w nich przyjęte są proponowane znienacka i nie do końca przemyślane. Prezydent zgłosił propozycję poprawną, gdyż w jego rozwiązaniach w ust. 1 znajdujemy przepis ogólny, który zakazuje ekstradycji, z jednym wyjątkiem, zawartym w ust. 2. Natomiast w ust. 2 wyraźnie napisane jest, iż „Obywatel polski może być wydany innemu państwu lub międzynarodowemu organowi sądowemu,…”. Tu mówi się wyraźnie o wydaniu, przez co europejski nakaz aresztowania kształtowany jest jako forma ekstradycji, a nie ekstradycja. Na tej drobnej różnicy polega cały problem. Takiej szczegółowej analizy dokonał także Trybunał Konstytucyjny, który nawiązał do definicji i formuły samej ekstradycji oraz wartości związanych z tą instytucją prawną. Prezydenta propozycja jest dobra ponieważ odnosi się do europejskiego nakazu aresztowania jako formy wydania obywatela.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#PosełRyszardKalisz">Natomiast intencje posła Karola Karskiego, które nie zostały nam przedstawione w uzasadnieniu do poprawki są trochę inne. W ust. 2 wyraźnie stwierdza, iż: „Ekstradycja obywatela polskiego może być dokonana”. Jak widać, dochodzi tu do całkowitej zmiany filozofii. Poprawka nie nawiązuje w żaden sposób do wyroku Trybunału oraz wytycznych zawartych w decyzji ramowej dotyczącej europejskiego nakazu aresztowania. Nie można ust. 2 rozumieć inaczej, jak wydanie obywatela polskiego do innego kraju na zasadach zwykłej ekstradycji, bo w samym przepisie wydanie jest rozumiane jako ekstradycja. W proponowanym przepisie wyraźnie użyty jest zwrot: „ekstradycja”. Jak można wprost pisać o ekstradycji, a do samej procedury wydania stosować rozwiązania dotyczące europejskiego nakazu aresztowania, a nie procedurę zwykłej ekstradycji? Tym samym do stosowania procedury z ust. 2 musimy dopuścić Prokuratora Generalnego, a także badać dopuszczalność ekstradycji przez sądy.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#PosełRyszardKalisz">Na tle całego mojego wywodu mam apel. Jeżeli chcemy, aby nasza praca przynosiła konkretne efekty, jeżeli chcemy, aby Polska po 5 listopada nie płaciła kar nakładanych przez Unię, to proszę, aby wnioskodawca zgłosił poprawkę biorącą za podstawę dobrą prezydencką propozycję. W przeciwnym przypadku cała nasza robota jest niepotrzebna. Za chwilę może nadejść list do ministra Zbigniewa Ziobro z Komisji Europejskiej, że zmiany wprowadzone do Konstytucji nie dostosowują naszego prawa do prawa Unii.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#PosełRyszardKalisz">Mam nadzieję, iż mimo różnic politycznych moje sugestie zostaną wzięte pod uwagę w dalszych pracach nad nowym brzmieniem art. 55 Konstytucji. Tutaj polityka powinna pójść na drugi plan, a dyskusja powinna być zrozumiała dla wszystkich.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#PosełRyszardKalisz">Reasumując, treść ust. 2 zgłoszonej poprawki, która ma odnosić się do europejskiego nakazu aresztowania nie czyni tego, ponieważ odnosi się do klasycznej formuły ekstradycji. Propozycja prezydencka jest dobra i chylę czoło przed tą regulacją. Niemniej dobra jest także propozycja posła Jerzego Kozdronia, która łączy ust. 1 i 2. W innych przepisach Konstytucji możemy spotkać formułę: „jeżeli wynika to z umowy międzynarodowej ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską”.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#PosełRyszardKalisz">Poza uwagami krytycznymi, muszę także wyrazić pochwałę wobec poprawki posła Karola Karskiego. Propozycja brzmienia ust. 4 jest dobra pod względem językowym i treści. Dotychczasowy przepis w Konstytucji jest napisany nie po polsku.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#PosełRyszardKalisz">Jeszcze raz powtórzę, jeżeli propozycja ust. 2 uzyska poparcie większości, to w sprawach europejskich nic nam to nie da. Przedmiotem naszej dyskusji ma być europejski nakaz aresztowania i współpraca pomiędzy sądami, a nie stosunki między państwami.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PosełKarolKarski">Zebrało się trochę uwag i pytań, dlatego jako wnioskodawca poprawki postaram się na nie odpowiedzieć. Jeżeli dopuszczę w tym momencie innych do głosu, to obawiam się, iż uwagi m.in. posła Jerzego Kozdronia mogą ulec zapomnieniu. Po dodatkowym uzasadnieniu mojej poprawki oraz udzieleniu odpowiedzi na zadane pytania dyskusja będzie kontynuowana, tak aby kolejne głosy mogły być formułowane na bazie mojej wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PosełKarolKarski">Czy jest sprzeciw wobec takiej propozycji dalszego prowadzenia dyskusji? Nie widzę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#PosełKarolKarski">Na początku odniosę się do propozycji posła Jerzego Kozdronia. Stwierdził on, że w mojej poprawce w ust. 4 jeszcze raz powtarzamy, iż: „Ekstradycja jest zakazana, jeżeli dotyczy osoby podejrzanej o popełnienie bez użycia przemocy przestępstwa z przyczyn politycznych lub jej dokonanie będzie naruszać wolności i prawa człowieka i obywatela”. To prawda, że taka sama formuła została zastosowana w ust. 1, ale musimy zwrócić uwagę na fakt, iż ust. 1–3 odnoszą się do ekstradycji obywatela polskiego. Natomiast ust. 4 dotyczy sytuacji szerszej, gdyż odnosi się do ekstradycji wszystkich osób. W ust. 4 przyjmujemy pewne ogólne standardy np. że nie wydaje się ludzi do państw, gdzie tortury są dopuszczalne. Takie rozwiązanie jest zgodne z decyzją ramową dotyczącą europejskiego nakazu aresztowania, statutem Międzynarodowego Trybunału Karnego oraz innymi aktami prawa międzynarodowego. W przypadku ust. 1–3 formułujemy zasady ogólne dotyczące obywateli polskich oraz zapewniamy pewne wyższe standardy. Warto dodać, iż nie ma przeciwwskazań do zapewnienia tych wyższych standardów w ustawie zwykłej, jaką jest Kodeks postępowania karnego, ale w regulacji konstytucyjnej tego nie wskazujemy. Natomiast w ust. 4 przepis formułujemy tak, aby odnosił się do wszystkich osób.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#PosełKarolKarski">Poseł Ryszard Kalisz podniósł sprawę, z którą nie mogę się zgodzić, a na poparcie swego stanowiska dysponuję opinią Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał stwierdził, iż: „europejski nakaz aresztowania oznacza, w rozumieniu art. 55 konstytucji, ekstradycję”. Od samego początku instytucji ekstradycji w Polsce wyrazy: „ekstradycja” oraz „wydanie” były synonimami. Mało kto pamięta, że pierwszą umową międzynarodową, którą Polska zawarła, traktującą o wydaniu osób na rzecz organów międzynarodowych, był Traktat Wersalski. Akt ten mówił o wydaniu byłego cesarza Niemiec Wilhelma II trybunałowi międzynarodowemu, który miał go sądzić za najwyższą obrazę świętej powagi traktatów, czyli o coś, co byśmy dziś nazwali zbrodniami przeciwko pokojowi. Ten Trybunał nigdy nie powstał, ale zarówno w tekście Traktatu Wersalskiego, jak i polskiej literaturze, wymiennie stosuje się wyrazy: „ekstradycja” i „wydanie”. Drugi taki przypadek wymiennego stosowania wyrazów: „ekstradycja”, jak i „wydanie” miał miejsce w momencie wydania zbrodniarzy wojennych pochodzących z państw centralnych, którzy mieli być sądzeni na terenie, gdzie popełnili zbrodnie, lub jeśli zbrodnie popełnili na terenie kilku państw, przez trybunały międzynarodowe powołane przez kilka państw. W tym przypadku mamy do czynienia z bogatą literaturą na ten temat. Jednak w pewnym momencie zaczęto wyróżniać pojęcie ekstradycji, wykorzystując to przy uchwaleniu statutu Międzynarodowego Trybunału Karnego. Właśnie w tym momencie pojawił się po raz pierwszy w Polsce problem z tymi pojęciami. Zastanawiano się wtedy co zrobić, aby ratyfikować ten statut, a jednocześnie nie wejść w kolizję z konstytucją. Opinie doktryny były bardzo podzielone. Ostatecznie Sejm wyraził zgodę na ratyfikację statutu. Zdaniem wielu przedstawicieli doktryny było to naruszenie konstytucji. Gdyby w tym przypadku przyjąć taki sam tok rozumowania, który Trybunał odniósł do europejskiego nakazu aresztowania, to również mamy do czynienia z niekonstytucyjnością ustawy ratyfikacyjnej. Z tego względu musimy w ust. 3 proponowanej poprawki odnieść się, chociaż pośrednio, do statutu Międzynarodowego Trybunału Karnego. Brak takiego odniesienia mógłby spowodować, że znowu zaczęłyby się podnosić głosy uznające, iż doszło do naruszenia konstytucji. Korzystając ze sposobności, pragnę wyrazić opinię, że warto uszanować to, że pół doktryny ma jedno zdanie, a pół doktryny przeciwne. Przypomnę jedynie, że profesor Michał Płachta zaproponował na gruncie art. 102 statutu rozdział pojęć „ekstradycja” i „surrender”, jakkolwiek to drugie pojęcie byłoby tłumaczone na język polski. Przyjęto to pierwsze rozwiązanie, ale uznano, iż może być to definicja wewnętrzna funkcjonująca wyłącznie na potrzeby umowy międzynarodowej. W żadnym innym znanym mi państwie nie twierdzi się, że instytucja, która gdzie indziej nazywana jest ekstradycją, nie stanowi wydania, w rozumieniu tego statutu. W kilku państwach zmieniono już konstytucje w tym przedmiocie np. w Niemczech i Francji, ale wszędzie okazywało się ostatecznie, że chodzi o ekstradycję. Do dziś w Dzienniku Ustaw w tłumaczeniu statutu Międzynarodowego Trybunału Karnego mamy do czynienia co najmniej z dwoma różnymi polskimi odpowiednikami pojęcia „surrender”. Ktoś tłumaczył ten wyraz jako: „przekazanie” lub „wydanie”. Reasumując, ust. 3 jest potrzebny, aby chociaż sanować sytuację, w której istnieje rozbieżność w doktrynie interpretacji pojęć użytych w przepisie.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#PosełKarolKarski">Poseł Ryszard Kalisz stwierdził, iż jeśli w ust. 2 mówimy o ekstradycji, odnosząc się do przekazywania obywateli innym krajom i chcemy stosować tą instytucję jako europejski nakaz aresztowania, to musimy nazywać tę czynność wydaniem. Intencja wnioskodawcy była taka, aby ujednolicić pojęcia w przepisie, żeby w ust. 1 był użyty wyraz „ekstradycja”, a w następnym ustępie była mowa o: „wydaniu”. Nazwanie tej samej instytucji w odmienny sposób, w tym samym przepisie, będzie budzić kontrowersje. Teoretycy będą zastanawiać się, jaki jest stosunek tych pojęć do siebie? Gdybyśmy przyjęli jednolitą konstrukcję „wydania”, to jednocześnie zostałoby niejako wyzerowane całe orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego dotyczące tego tematu. Wnioskodawca nie ma takich intencji. Nie będziemy zmieniać pojęcia bazowego, wokół którego „wszystko się obraca”. Dlatego przyjmujemy pojęcie, które było pierwotnie stosowane jako podstawowe. Zapewniam jednak posła Ryszarda Kalisza, że nie jest naszą intencją, aby współpracę na gruncie europejskiego nakazu aresztowania i współpracę między organami sądowymi przekształcać w klasyczną ekstradycję. Warto w tym momencie zauważyć, że dodatkowy czas, jaki uzyskaliśmy na pracę nad Kodeksem postępowania karnego, da nam możliwość dopracować rozwiązania dotyczące europejskiego nakazu aresztowania po to, aby nie różniło się ono od obecnie funkcjonującego i wykonywanego. W tym miejscu składam solenne zapewnienie, że takie są moje oraz mojego Klubu intencje. Bardzo się cieszę z tych wszystkich pytań i uwag, gdyż uważam, że wszystko powinniśmy sobie dokładnie wyjaśnić na początku naszych prac. Biorąc jeszcze pod uwagę fakt, iż mówimy o zmianie konstytucji, trzeba mieć świadomość, że każde nasze słowo będzie w przyszłości stanowiło jakąś formą wykładni wprowadzanych rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#PosełKarolKarski">Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego ekstradycja to również europejski nakaz aresztowania. Intencją wnioskodawcy poprawki jest ujednolicenie terminologii. Stosowne poprawki powinny być także wniesione do Kodeksu postępowania karnego, po to, aby europejski nakaz aresztowania był uznany za formę współpracy pomiędzy organami wymiaru sprawiedliwości, czyli sądami, tak jak to jest dziś praktykowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PosełRyszardKalisz">W wystąpieniu mojego przedmówcy zostało poruszonych kilka istotnych problemów, do których pragnę się ustosunkować. Jednym z nich jest kwestia definicji instytucji ekstradycji, która od dłuższego czasu wzbudzała sporo kontrowersji.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PosełRyszardKalisz">Dziękuje bardzo za złożenie publicznej deklaracji, iż przepisy dotyczące ekstradycji muszą zostać szybko zmienione. Tych rozwiązań nie ma jednak w dziś rozpatrywanym pakiecie zmian. Jeżeli zmiany te nie zostaną zrealizowane, to wydanie europejskiego nakazu aresztowania musiałoby odbywać się w trybie przepisów o ekstradycji. Takie deklaracje są pożądane, ale – niestety – działania w tym zakresie oceniam jako niewystarczające.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#PosełRyszardKalisz">Europejski Nakaz Aresztowania stanowi element trzeciego filaru, czyli współpracy w zakresie spraw wewnętrznych oraz wymiaru sprawiedliwości. Taka współpraca ma na celu ściganie przestępców na całym obszarze Unii Europejskiej. Decyzja ramowa dotycząca europejskiego nakazu aresztowania wymienia najgroźniejsze przestępstwa ścigane Nakazem. Została ona wydana w 2002 r., w trakcie trwania szoku po 11 września 2001 roku. Celem wprowadzenia europejskiego nakazu aresztowania było ominięcie kłopotów proceduralnych związanych ze stosowania ogólnie przyjętych przepisów o ekstradycji. Taki jest historyczny i formalny powód wprowadzania ENA. Trybunał Konstytucyjny przyjął definicję ekstradycji wskazującą, że każde przekazanie przez polski organ państwowy polskiego obywatela, w tym przez sąd, jest ekstradycją. Rozumieć to należy, iż każde poddanie naszego obywatela innej jurysdykcji jest ekstradycją. Z taką wykładnią należy się zgodzić, dlatego zmiana proponowana przez Prezydenta dotyczy art. 55 konstytucji. Prezydent wyraźnie stwierdza, iż ekstradycja obywatela polskiego jest zakazana. W tym samym przepisie najważniejsza jest regulacja ustanawiana w ust. 1, czyli zakaz ekstradycji. Biorąc pod uwagę funkcjonowanie Polski w różnych organizacjach międzynarodowych musimy przyjąć pewne wyjątki, które tak naprawdę dotyczą decyzji ramowej i europejskiego nakazu aresztowania. Wobec powyższego, będąc determinowani jednym aktem prawa międzynarodowego powinniśmy dostosować przepis do terminologii w nim używanej, czyli użyć wyrażenia „wydanie”. Trybunał Konstytucyjny potwierdził, iż wydanie jest ekstradycją. Tu rodzi się pytanie, dlaczego wiedząc, że w polskim prawie funkcjonują tak naprawdę dwie procedury: jedna dotycząca klasycznej ekstradycji i druga dotycząca europejskiego nakazu aresztowania chcemy od razu ujednolicać wszystkie pojęcia odnoszące się do przyszłych zobowiązań międzynarodowych. Pierwsza z tych procedur dotyczy ekstradycji ze wszystkimi krajami, z którymi mamy podpisane umowy ekstradycyjne, natomiast druga dotyczy tylko krajów członkowskich Unii Europejskiej. Gdyby istniało więcej procedur, to rozumiem, iż ujednolicenie miałoby sens. Natomiast jeśli funkcjonują tylko dwie procedury, to czy powinno się je wyróżniać?</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#PosełRyszardKalisz">Wyrok Trybunału Konstytucyjnego uprawnia nas do stwierdzenia, uczynił to także poseł Karol Karski w swoim wystąpieniu, iż wydanie jest formą ekstradycją. Wobec powyższego te pojęcia są wymienne i zastosowanie w przepisie wyrażenia „wydanie” nie jest jakimś wielkim odstępstwem od reguły. Nie wiem, czy upieranie się przy ujednoliceniu zapisu ma sens? Formuła wydania jest dobra i znacznie bardziej elastyczna. Co więcej, dzięki temu od razu możemy stosować europejski nakaz aresztowania, zaraz po uchwaleniu zmiany art. 55. Apeluję o przyjęcie zmiany bez jednolitego używania pojęcia „ekstradycja” w odniesieniu do ekstradycji klasycznej oraz wydania na podstawie europejskiego nakazu aresztowania. W przeciwnym razie będziemy mieli poważne problemy. Jednym z nich będzie odpowiednie stosowanie decyzji ramowej. Decyzja ramowa nie mówi nic o tym, że w relacjach pomiędzy krajami członkowskimi Unii Europejskiej ma być stosowany tylko i wyłącznie europejski nakaz aresztowania. Co będzie, jeśli jakiś kraj będzie domagał się zastosowania klasycznej ekstradycji? Kraje mogą dowolnie postępować w tej mierze i nie mają jakiś nakazów.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#PosełRyszardKalisz">Konstatując, jestem za pozostawieniem rozwiązania zawierającego pojęcia: „ekstradycja” i „wydanie”. Takie rozwiązanie gwarantuje w jak największym stopniu realizację wyroku Trybunału Konstytucyjnego oraz decyzji ramowej, co jest naszym celem.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#PosełRyszardKalisz">Zgadzam się z tezą, że nasza dzisiejsza dyskusja może posłużyć jako wykładnia autentyczna dla przyjętych rozwiązań. Dlatego pragnę, aby w rozwoju polskiego prawa, a zwłaszcza konstytucjonalizmu wykładnie autentyczna zmierzała do pewnych innych form współpracy między państwami. Europejski nakaz aresztowania jest bez wątpienia inną formą współpracy między państwami w ramach Unii Europejskiej niż klasyczna ekstradycja. Sam fakt przekazania jest tożsamy z ekstradycją, jak stwierdził Trybunał, ale przyjmowane rozwiązania mają kształtować formy współpracy w ramach państw UE, a nie przekazywania osób.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PosełKarolKarski">Widzę, że do głosu zgłasza się poseł Cezary Grabarczyk, ale zanim udzielę mu głosu chciałbym krótko odpowiedzieć posłowi Ryszardowi Kaliszowi. O jednej rzeczy zapomniałem poprzednio powiedzieć. Poseł Ryszard Kalisz roztacza apokaliptyczną wizję nakładania kar na Polskę, jeżeli nie dotrzymamy terminu. Na początku pragnę pana posła uspokoić, iż termin zostanie dotrzymany. Jeżeli jednak by tak się nie stało, to trzeba pamiętać, że europejski nakaz aresztowania jest decyzją z obszaru trzeciego filaru, a nie z jakiegokolwiek aktu prawa wtórnego z pierwszego filaru, a tym samym niedotrzymanie terminu będzie groziło upomnieniem, a nie karą pieniężna. Decyzja ramowa, w przeciwieństwie do dyrektywy, nawet po upływie okresu transpozycji nie może mieć skutku bezpośredniego, co jest wskazane bezpośrednio w Traktacie o Unii Europejskiej. Wobec powyższego pragnę uspokoić, za niewykonanie implementacji prawa z trzeciego filaru nie grożą nam konsekwencje finansowe. Dokładnie zostało to opisane w ekspertyzie profesora Cezarego Mika, w której dokładnie opisano, co dzieje się w takich sytuacjach.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PosełKarolKarski">Jeśli chodzi o zastosowaną w poprawce terminologię, to muszę wyjaśnić, że zostało to zrobione w trosce o przejrzystość polskiego prawa konstytucyjnego. Jeśli w tym samym akcie używa się różnych terminów, oznacza to, że znaczą one co innego. Dlatego, jeżeli możemy ujednolicić pojęcia, to powinniśmy tak czynić. Jeśli już to robimy, to w taki sposób, w jaki wskazuje nam Trybunał Konstytucyjny. Niestety, Trybunał odnosił się wyłącznie do regulacji zawartych w Kodeksie postępowania karnego, a nie w konstytucji, a tym samym znaczenie jego postanowienia jest ograniczone. Trybunał Konstytucyjny stwierdził ostatecznie, iż wykonywanie europejskiego nakazu aresztowania jest formą ekstradycji. Jeśli jednak mamy ujednolicać pojęcia: „wydanie” i „ekstradycja”, to należy robić to w tym kierunku, który już funkcjonuje w prawie polskim. Kolejnym krokiem będzie ujednolicenie pojęć w Kodeksie postępowania karnego, ale da się to szybko i sprawnie zrobić.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#PosełKarolKarski">W kolejności do zabrania głosu zostali zapisani posłowie: Cezary Grabarczyk, Marek Kotlinowski, Mirosław Krajewski. Czy poseł Grzegorz Kurczuk chce także zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PosełGrzegorzKurczuk">Mam jedną drobną i krótką uwagę. Jeśli mogę…</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PosełKarolKarski">Jeśli uwaga jest naprawdę krótka, to proszę ją przedstawić przed innymi wypowiedziami.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosełGrzegorzKurczuk">W materiałach eksperckich, w które nas zaopatrzono, i które należy wysoko ocenić, jest sprawozdanie z posiedzenia Komisji, które odbyło się w Brukseli 24 stycznia br. Na drugiej stronie tego sprawozdania jest napisane, że w czerwcu 2006 r. miało się odbyć kolejne posiedzenie. W związku z tym mam prośbę do przewodniczącego naszej Komisji, czy nie można by zwrócić się do resortu sprawiedliwości o doręczenie nam tego najnowszego sprawozdania? Wiedza zawarta w tym pierwszym sprawozdaniu dotycząca sankcji wobec niektórych państw m.in. zwracania uwag Czechom, a także dotycząca niemieckich prób implementacji nakazu do ich systemu prawnego jest niezwykle ciekawa, może nam się przydać i dać odpowiedź na nasze, w tym moje, obawy. Zgadzam się z posłem Karolem Karskim, że za nieprzyjęcie zmian w konstytucji do listopada nie grożą nam konsekwencje finansowe, najlepszym przykładem w tej mierze są Czechy.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#PosełGrzegorzKurczuk">Druga moja uwaga dotyczy poinformowania Komisji, iż podtrzymuje swoją linię obrony projektu prezydenckiego z jedną małą korektą. W ślad za profesorem Kazimierzem Działochą składam poprawkę na ręce przewodniczącego Komisji, w której propozycję prezydencką modyfikuję, łącząc ust. 1 z 2, resztę pozostawiając bez zmian. Tym samym art. 55 Konstytucji przyjąłby brzmienie:</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#PosełGrzegorzKurczuk">Art. 55. 1. Ekstradycja obywatela polskiego jest zakazana, z wyjątkiem gdy możliwość wydania obywatela polskiego innemu państwu lub międzynarodowemu organowi sądowemu wynika z umowy międzynarodowej ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#PosełGrzegorzKurczuk">2. Zakazana jest ekstradycja osoby podejrzanej o popełnienie bez użycia przemocy przestępstwa z przyczyn politycznych.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#PosełGrzegorzKurczuk">3. W sprawie dopuszczalności ekstradycji orzeka sąd.”.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#PosełGrzegorzKurczuk">Reasumując, moje uwagi dotyczą jedynie połączenia ust. 1 i 2, w ust. 3 i 4 zostaje zmieniona ich numeracja, a treść pozostaje bez zmian. Innych uwag nie zamierzam zgłaszać, tak samo jak w przypadku zmian do Kodeksu postępowania karnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PosełKarolKarski">Zwracam się do przedstawicieli resortu sprawiedliwości o doręczenie nam w jak najszybszym terminie materiałów na temat ostatnich prac Komisji w Brukseli. Jednocześnie dziękuje posłowi Grzegorzowi Kurczukowi za wysoką ocenę materiałów. Starałem się, aby zamówione ekspertyzy i materiały kompleksowo omawiały całe zagadnienie.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PosełKarolKarski">Dostałem informację od przedstawiciela Biura Analiz Kancelarii Sejm, że Polska jeszcze nie otrzymała takiego sprawozdania, o które przed chwilą prosiłem.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PosełKarolKarski">Głos oddaje zapisanemu w pierwszej kolejności posłowi Cezaremu Grabarczykowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PosełCezaryGrabarczyk">To, że musimy zajmować się nowelizacją Konstytucji w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego jest wynikiem fatalnego przypadku. Ten przypadek jest konsekwencją rozstrzygnięcia, jakie w poprzedniej kadencji dokonał Sejm i Senat, a także tego, że prezydent nie korzystał wówczas z konstytucyjnego prawa zawetowania złej ustawy, albo przesłania jej do Trybunału Konstytucyjnego celem stwierdzenia, czy jest ona zgodna z konstytucją. Podobną dyskusję prowadziliśmy już 3 lata temu. Wówczas, a słowa te kieruje w szczególności do posła Ryszarda Kalisza, rozstrzygnęliśmy pojawiające się wątpliwości, stosując pewnego rodzaju wytrych językowy. Jako parlament daliśmy się przekonać ekspertom oraz rządowi, iż ekstradycja i wydanie na podstawie europejskiego nakazu aresztowania, to są dwie całkowicie różne instytucje prawne. Dlaczego mówię, że rząd nas do tego skłonił? Dlatego, że projekt był wtedy firmowany przez rząd. Dziś, po jakimś czasie od tamtych wydarzeń, dowiedzieliśmy się z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, że jest inaczej. Sceptycy mieli rację, że wydanie na podstawie europejskiego nakazu aresztowania mieści się w zakresie pojęcia ekstradycja. To właśnie dlatego musimy zajmować się teraz nowelizacją konstytucji i jednocześnie musimy dostosowywać ustawę zasadniczą do rozwiązań europejskich. Dla prawników takie działanie jest zajęciem bardzo bolesnym. W naszym systemie źródeł prawa, to konstytucja stoi na szczycie, dlatego cały system prawny powinien być do niej dostosowany, a nie odwrotnie. Jeśli działamy odwrotnie, to tym samym dajemy do ręki wszystkim sceptykom polskiego członkostwa w Unii Europejskiej poważny argumenty. Przypominam, iż z tego oręża skorzystał już obecny wśród nas przedstawiciel Ligii Polskich Rodzin, wicemarszałek Marek Kotlinowski.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PosełCezaryGrabarczyk">Wyrok Trybunału Konstytucyjnego rozstrzygnął wszystkie wątpliwości. Dziś musimy dokonać zmiany konstytucji po to, aby Polska nie była państwem, które nie chce skutecznie zwalczać przestępczości, a w szczególności tych przestępstw, które nie mają barier, w postaci granic. Do takich przestępstw możemy zaliczyć najpoważniejsze zbrodnie np. zbrodnie ludobójstwa lub zbrodnie wojenne. Dziś musimy znaleźć takie rozwiązanie, które nie będzie rozwiązaniem ułomnym, ale także nie będzie rozwiązaniem do jednorazowego zastosowania. Musimy tak sformułować przepisy, aby były na tyle pojemne, żeby przy przewidywanej ewolucji prawa, w tym europejskiego, nie okazały się zbyt ciasne. Byłoby bardzo źle, gdybyśmy w przyszłości znów stanęli przed kolejną potrzebą dostosowywania konstytucji do rozwijającego się systemu prawa europejskiego lub międzynarodowego. Z tego też względu, rozwiązanie zaproponowane przez posła Jerzego Kozdronia, wywodzące się z propozycji profesora Kazimierza Działochy, zasługuje na bardzo wnikliwą analizę przez uczestników dzisiejszego posiedzenia. Projekt dodatkowo powinien zostać zaopiniowany przez innych ekspertów oraz rząd. Ubolewam, że na dzisiejszym posiedzeniu nie ma wśród nas ekspertów, bo bardzo chciałbym usłyszeć także ich opinię o propozycji zgłoszonej przez posła Karola Karskiego. Wprawdzie po części sami możemy odnieść się do tych propozycji, ale w przypadku ust. 3 wolałbym posiłkować się opiniami ekspertów. W pierwszym rzędzie uwagi na temat zgłoszonych poprawek powinni przedstawić nam przedstawiciele prezydenta, czyli przedstawiciele autora projektu. Warto byłoby poznać także opinię przyszłych wykonawców tych rozwiązań, czyli przedstawicieli rządu. Wobec powyższego zwracam się do przewodniczącego Komisji o udzielenie głosu przedstawicielom prezydenta, a także rządu. Dodatkowo poddaję pod rozwagę potrzebę zwołania posiedzenia Komisji z udziałem ekspertów. Chce znać opinię ekspertów na temat zgłoszonych poprawek i dlatego proponuję zarządzić przerwę i zwołać kolejne posiedzenie w jak najszybszym terminie. Byłoby dobrze, gdyby był to jeszcze ten tydzień. Tymi wnioskami pragnę zakończyć swoje wystąpienie, poddając jeszcze raz pod rozwagę odroczenia debaty w dniu dzisiejszym, do czasu poznania opinii ekspertów.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PosełKarolKarski">Nie wyobrażałem sobie, aby nie zapytać przedstawicieli wnioskodawców, o zdanie na temat zgłoszonych poprawek, jednak chciałem to zrobić po zakończeniu dyskusji ogólnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PosełMarekKotlinowski">Poseł Cezary Grabarczyk w swoim głosie wymienił moje nazwisko, więc czuję się zobligowany do odpowiedzi. My nie szukamy argumentów, tylko przypominamy harmonogram przyjmowania europejskiego nakazu aresztowania. Mamy gorzką satysfakcję, bo głosowaliśmy przeciwko tej instytucji, argumentując, że proponowane rozwiązanie jest w sposób oczywisty niezgodne z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej. Dziś sprawa wyglądałaby zupełnie inaczej, gdyby negocjatorzy w czasie wypracowywania warunków naszego członkostwa w UE powiedzieli w prosty sposób: „prosimy o okres przejściowy, rozwiązanie jest niezgodne z naszą Konstytucją. Decyzja ramowa była przyjęta zanim zostaliśmy członkami Unii Europejskiej”. Myślę, a mówię to w szczególności do posłów Ryszarda Kalisza i Grzegorza Kurczuka, że wtedy bylibyśmy bardziej szanowani. Po drugie, w sytuacji, gdy ochrona obywateli jest dalej idąca, Liga Polskich Rodzin popiera zawsze takie rozwiązania. Niewątpliwie projekt PiS jest krokiem w dobrą stronę, dlatego zasługuje na poparcie. Zawsze będę popierał takie rozwiązania, które zapewniają spójne rozumienie pewnych instytucji. Nie może być tak, aby w jednym artykule były dwa pojęcia na to samo, a przy okazji różnie definiowane. Na ten fakt zwracała uwagę jedna z doręczonych nam opinii. Definiując wydanie jako ekstradycję, autorzy zgłoszonej poprawki mają rację. Jestem przekonany, że obecnie nie potrzebujemy dodatkowych opinii, bo proces legislacyjny jest w toku, a Sejm oczekuje na sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej. Byłoby bardzo dobrze, gdyby takie sprawozdanie mogło ujrzeć jak najszybciej światło dzienne.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PosełMarekKotlinowski">Do ekspertów zaliczam przedstawicieli Biura Analiz Kancelarii Sejmu mecenasa Michała Królikowskiego i mecenas Agnieszkę Grzelak. Proszę także mieć na uwadze, że w opiniach eksperckich doręczonych członkom Komisji znajdują się odpowiedzi na wszystkie zadane dotychczas pytania. Rozumiem, że tych opinii jest dużo, ale wszystko zostało tam jasno wytłumaczone. Przygotowując opinie starałem się zadać ekspertom wszystkie możliwe pytania i na nie otrzymaliśmy wyczerpujące odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PosełGrzegorzKurczuk">Gdybym znalazł w ekspertyzach odpowiedzi na wszystkie możliwe pytania, to dziś bym ich nie zadawał. Trzeba także zwrócić uwagę na to, że większość państw członkowskich UE miało w swoich konstytucjach wpisany zakaz ekstradycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PosełMirosławKrajewski">Rozpatrując projekty nowelizacji Konstytucji trzeba sięgnąć do źródeł. Jestem osobą, która jako jedna z ostatnich zabiera głos w dyskusji, dlatego łatwiej mi o wysnucie pewnych wniosków z dotychczasowych wypowiedzi posłów. Aktualnie art. 55 Konstytucji składa się z 25 wyrazów. Przepis jest zwarty, o co apelowali niektórzy posłowie i pewnie takim powinien pozostać. Słynny cesarz Justynian mówił: „Daj mi okoliczności faktyczne, a ja ci dam prawo”. Dlaczego się dziś spotykamy? Odpowiedź jest prosta, bo zaistniały okoliczności faktyczne. Okolicznością faktyczną w naszym przypadku było orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Ta okoliczność zainspirowała Prezydenta RP do przedłożenia Sejmowi propozycji zmiany Konstytucji RP.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#PosełMirosławKrajewski">Nie do końca podzielam propozycję, która przybrała postać poprawki, zgłoszoną przez posła Jerzego Kozdronia. Autor, przedstawiając poprawkę, powołał się na autorytet prof. Kazimierza Działochy z Uniwersytetu Wrocławskiego. Profesor Kazimierz Działacha w ekspertyzie, można powiedzieć dosyć sentymentalnie, powraca do tej propozycji, która przepadła poprzednio w pracach nad konstytucją. Dlaczego tak jest? Jeśli przyjęlibyśmy tę poprawkę, to nie do końca skonsumowalibyśmy orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie europejskiego nakazu aresztowania. Może się okazać, iż jeżeli przystąpimy do pracy nad Kodeksem postępowania karnego, to zabraknie tych sformułowań, które wielokrotnie przywoływał poseł Ryszard Kalisz. Rzecz dotyczy instytucji wydania albo przekazania. Wobec powyższego mam pewną propozycję, którą nie zgłaszam w formie poprawki, ale w formie sugestii. Jeżeli będzie trzeba, to moją propozycję przełożę na poprawkę. Propozycja ta bazuje na dotychczasowym rozwiązaniu oraz na propozycji prezydenta wynikającej z orzeczenia Trybunał Konstytucyjny. Proponuję, aby art. 55 nadać następujące brzmienie:</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#PosełMirosławKrajewski">„Art. 55. 1. Ekstradycja obywatela polskiego jest zakazana, z wyjątkiem przypadków określonych w ust. 2 i 3.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#PosełMirosławKrajewski">2. Obywatel polski może być wydany albo przekazany innemu państwu lub międzynarodowemu organowi sądowemu, o ile możliwość taka wynika z ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej lub ustawy stanowiącej wykonanie aktu prawa stanowionego przez organizację międzynarodową, której Rzeczpospolita Polska jest członkiem.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#PosełMirosławKrajewski">3. Ekstradycja jest zakazana, jeżeli dotyczy osoby podejrzanej o popełnienie bez użycia przemocy przestępstwa z przyczyn politycznych lub jej dokonanie będzie naruszać wolności i prawa człowieka i obywatela.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#PosełMirosławKrajewski">4. W sprawie dopuszczalności ekstradycji orzeka sąd.”.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#PosełMirosławKrajewski">Konstrukcja ust. 2 nawiązuje do propozycji prof. Eleonory Zielińskiej, która sugeruje, aby po wyrazach „wydany” dodać wyrazy „albo przekazany”. Te różne formuły są istotne, gdyż takie sformułowania występującą w Kodeksie postępowania karnego. Jeżeli założymy, iż Kodeks postępowania karnego nie będzie już zmieniany w przedmiocie Międzynarodowego Trybunału Karnego oraz europejskiego nakazu aresztowania, o co apelował w swoim wystąpieniu poseł Grzegorz Kurczuk, to dodanie wyrazów „albo przekazany” jest konieczne. Zasadne jest także utrzymanie ust. 3 w brzmieniu podobnym do dotychczas obowiązującego. Jednak, z wielu powodów, wolałbym, aby prezydencki ust. 3 został trochę zmodyfikowany, zgodnie z propozycją posła Karola Karskiego. W tej propozycji o ekstradycji mówi się jako o czynności zakazanej, pamiętając jednocześnie, iż w ust. 1 mówimy o zakazie ekstradycji obywatela polskiego.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#PosełMirosławKrajewski">Reasumując, propozycja prof. Kazimierza Działochy, którą zmaterializował poseł Jerzy Kozdroń w swojej poprawce nie jest doskonała i nie wyczerpuje wszystkich wytycznych, które zaproponował Trybunał Konstytucyjny w swoim orzeczeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PosełKarolKarski">Bardzo proszę o sformułowanie poprawki na piśmie, jeżeli propozycja ma być przez Komisję rozpatrywana.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PosełMirosławKrajewski">Moja wypowiedź jest raczej swoistego rodzaju sondażem, czy pomysł znajdzie zwolenników? Za chwilę przekonam się, czy mam propozycję zgłosić jako poprawkę na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PosełKarolKarski">Jak rozumiem, propozycja nie jest jeszcze poprawką. Na marginesie pozwolę się odnieść do propozycji prof. Eleonory Zielińskiej optującej za tym, aby po wyrazach „wydany” dodać wyrazy „albo przekazany”. W mojej poprawce zrezygnowałem z wyrazów: „wydany lub przekazany” na rzecz wyrazów: „ekstradycja”, po to, aby ujednolicić terminologię. Po przyjęciu mojej poprawki wszystkie instytucje takie jak: ekstradycja klasyczna, wydanie i przekazanie zostaną opisane za pomocą jednego wyrazu: ekstradycja. Konstytucja będzie operowała pojęciem ekstradycja, a w aktach niższego rzędu będziemy doprecyzowywać, czy chodzi nam o ekstradycję na podstawie europejskiego nakazu aresztowania, czy ekstradycję na podstawie statutu Międzynarodowego Trybunału Karnego, czy ekstradycję klasyczną.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PosełMirosławKrajewski">Rozumiem intencję przyświecającą wnioskodawcy poprawki, a także postulat prof. Eleonorze Zielińskiej. Jednakże w swojej wypowiedzi proponowałem, aby w treści znowelizowanego art. 55 Konstytucji nie zmieniać rozwiązań zawartych już w Kodeksie postępowania karnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PosełKarolKarski">Niezależnie jakie rozwiązania wprowadzimy w art. 55 Konstytucji, to i tak zmiany w Kodeksie postępowania karnego będą potrzebne. Wobec powyższego, już wcześniej zwracałem uwagę, że przyjmowane teraz zmiany będą zawsze rzutowały na treść Kodeksu.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PosełWojciechSzarama">Nie znam propozycji zmian w Kodeksie postępowania karnego jednak uważam, że w obecnym stanie prawnym użycie wyrazu „ekstradycja” w art. 55 ust. 2 Konstytucji jest niewłaściwe. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy dotyczące europejskiego nakazu aresztowania są niezgodne z art. 55 Konstytucji. Trybunał Konstytucyjny jednak nie wskazał, iż ekstradycja to jest to samo, co europejski nakaz aresztowania, bo są to dwie odrębne instytucje. Podzielam opinię o celowości rozwinięcia i uszczegółowienia wszystkich dotychczasowych ustępów. Uważam, że powinniśmy się zastanowić nad użyciem sformułowania „ekstradycja” w stosunku do ENA. W moim odczuciu jest to niewłaściwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PosełKarolKarski">Wyczerpaliśmy listę posłów zgłoszonych do dyskusji.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#PosełKarolKarski">Czy przedstawiciele wnioskodawcy projektu mogą odnieść się do poprawek zgłoszonych w trakcie dzisiejszego posiedzenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#DyrektorBiuraPrawaiUstrojuKancelariiPrezydentaRzeczypospolitejPolskiejAdrianDworzyński">Pan Prezydent także miał obawy, takie jakie dziś przedstawił poseł Karol Karski. Prezydent dopuszcza możliwość zgłaszania poprawek do swojego projektu i nie wycofa dla niego poparcia, jeśli będą one dodatkowo ograniczać możliwość wydawania obywateli polskich.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#DyrektorBiuraPrawaiUstrojuKancelariiPrezydentaRzeczypospolitejPolskiejAdrianDworzyński">W kwestii wyrazów użytych w poprawkach tj. „ekstradycja”, „przekazanie” oraz „wydanie” pragnę zwrócić uwagę, że pojęcia: „wydanie” i „ekstradycja” zawsze był uważane za tożsame. W tej sprawie bardziej zgadzam się z posłami Grzegorzem Kurczukiem oraz Ryszardem Kaliszem. Poseł Grzegorz Kurczuk popierając zdanie prof. Kazimierza Działochy, wniósł poprawkę, której brzmienie byłoby następujące: „Ekstradycja obywatela polskiego jest zakazana z wyjątkiem, gdy możliwość jego wydania…”. Widać więc, iż wydanie i ekstradycja to to samo. Pamiętajmy także, że Trybunał Konstytucyjny uznał, iż europejski nakaz aresztowania jest formą ekstradycji. Wydaje się więc, że instytucję ekstradycji należy rozumieć jak najszerzej. Być może te wszystkie pojęcia trzeba ujednolicić, jak proponuje poseł Karol Karski. W przepisie ma być mowa o każdym przekazaniu osoby obcemu państwu lub sądowemu organowi międzynarodowemu w celu przeprowadzenia postępowania karnego. Gdyby zgłoszona poprawka miałaby zostać zaakceptowana, to Kancelaria Prezydenta miałaby do niej kilka uwag o charakterze redakcyjnym. Dla przykładu w ust. 3 należy się zastanowić, czy powinniśmy mówić o wniosku o ekstradycję, czy też o warunkach dopuszczalności samej ekstradycji?</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#DyrektorBiuraPrawaiUstrojuKancelariiPrezydentaRzeczypospolitejPolskiejAdrianDworzyński">Na marginesie warto się jeszcze zastanowić nad kwestią dopuszczalności realizacji europejskiego nakazu aresztowania we wszystkich przypadkach. Można rozważyć sprawę popełnienia takiego przestępstwa, jak fałszowanie dokumentów przez polskiego oficera wywiadu używającego dokumentów legalizacyjnych. Przecież będą one uważane za fałszywe na terenie państwa obcego. W tym przypadku istnieje prawdopodobieństwo, że państwo obce może żądać wydania naszego obywatela. Czy europejski nakaz aresztowania powinien być w tym przypadku realizowany?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PosełKarolKarski">Czy resort sprawiedliwości może odnieść się do przedłożenia prezydenckiego oraz poprawek zgłoszonych przez posłów?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawiedliwościAndrzejDuda">Zanim przedstawię stanowisko resortu sprawiedliwości, najpierw odniosę się do wypowiedzi posła Ryszarda Kalisza, który stwierdził, że w projekcie prezydenckim instytucje „ekstradycji” oraz „wydania” są rozumiane jako pojęcia odrębne i niezależne. W mojej ocenie, z treści art. 55 ust. 1 propozycji prezydenckiej, ewidentnie wynika, że poseł Ryszard Kalisz nie ma racji. Przepis wyraźnie mówi, iż ekstradycja ogólnie jest zakazana, a wydanie jest tylko wyjątkowym przypadkiem ekstradycji. Tym samym nie zgadzam się z wypowiedzią posła Ryszarda Kalisza, że projekt prezydencki jest zbudowany na różnych konstrukcjach prawnych. W ocenie Ministerstwa, także Trybunał Konstytucyjny postrzega instytucję „ekstradycji” w sposób bardzo szeroki. Z wyroku Trybunału wynika, że pojęcie ekstradycji zawiera w sobie także „wydanie obywatela” w postępowaniu dotyczącym europejskiego nakazu aresztowania. W związku z powyższym uważamy, że właśnie taka wykładnia powinna przyświecać nam nad pracami dotyczącymi nowego brzmienia art. 55. Na tym tle propozycja posła Karola Karskiego jest rozwiązaniem, które ewidentnie zmierza do stworzenia jak najszerszej ochrony obywateli polskich. Zostały w niej zawarte zapisy, które mają wskazywać, w jakich przypadkach taka ochrona jest konieczna? Jeżeli jakieś postępowanie nie jest czynem karalnym w myśl naszego ustawodawstwa, a jest nim w ustawodawstwie państwa występującego do nas z europejskim nakazem aresztowania, to musimy się zastanowić, czy wydawanie naszego obywatela jest konieczne. Nie wiem, czy musimy się zgadzać na przekazywanie naszych obywateli innym krajom, gdy nie mieli oni świadomości, że czyn, który w Polsce nie jest karalny, a którego się dopuścili za granicą jest ścigany. Problem jest wysoce dyskusyjny. Argument o ściganiu przestępstw właściwych innym krajom przez Polskę nie znajduje prostych odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawiedliwościAndrzejDuda">Po drugie, zastanawiająca jest także sprawa, czy powinniśmy się zgadzać na ekstradycję, gdy czyn zabroniony został popełniony na terenie Polski. W naszej ocenie, pierwsza odpowiedź jaka się nasuwa na to pytanie jest negatywna. W takich przypadkach to sama Polska powinna zająć się ściganiem tego rodzaju przestępstwa. Sami powinniśmy dbać o wykonywanie przez naszych obywateli obowiązujących w Polsce przepisów prawa karnego. Z tego względu propozycja posła Karola Karskiego jest regulacją godną uwagi i możliwą do zaakceptowania. Na marginesie musimy także pamiętać, że w innych krajach, gdzie nastąpiła implementacja instytucji europejskiego nakazu aresztowania, także przepisy te budziły kontrowersje. Na tle innych państw nasza chęć ochrony własnych obywateli nie stanowi żadnej nowości. Tak właśnie wygląda w tym momencie nasza ocena rozpatrywanych rozwiązań.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PosełKarolKarski">Dochodzimy do momentu, gdy jak nie ma żadnych innych wniosków formalnych i możemy przejść do głosowań.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PosełMirosławKrajewski">Postanowiłem moją propozycję zgłosić jako poprawkę. Za chwilę doręczę ją na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PosełCezaryGrabarczyk">Przewodniczący w swojej wypowiedzi stwierdził, że w dzisiejszym posiedzeniu biorą udział eksperci. Nie znamy żadnych zaproszonych ekspertów, ani nie zostali oni przedstawieni na początku posiedzenia Komisji. Wobec powyższego nie wiem do kogo się zwrócić o przedstawienie opinii eksperckich na temat zgłoszonych poprawek. Zmiana dotyczy implementacji prawa europejskiego i dlatego, jeżeli w naszym posiedzeniu uczestniczą przedstawiciele Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, to także poprosiłbym ich o opinię. Dodatkowo poprawki wymagają również opinii legislatorów.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PosełKarolKarski">Zgodnie z Regulaminem Sejmu na każde postępowanie przychodzi odpowiedni czas. Uspokajam pana posła, iż każda z proponowanych konsultacji będzie dokonana. Dodatkowo pozwolę sobie stwierdzić, że moja poprawka została przygotowana na podstawie materiałów merytorycznych dostarczonych przez Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu. Poprawki zgłoszone dzisiaj przez posłów, z racji tego, że nie były znane wcześniej, nie mogły zostać zaopiniowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PosełCezaryGrabarczyk">W odpowiedzi pragnę przypomnieć, że wszystkie dziś przedstawione poprawki zostały zgłoszone w trakcie posiedzenia Komisji. Zarówno poprawka posła Karola Karskiego, jak i pozostałe poprawki posłów: Jerzego Kozdronia, Grzegorza Kurczuka oraz Mirosława Krajewskiego zostały przygotowane na podstawie opinii doręczonych przez prezydium Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PosełKarolKarski">Prosiłbym, aby nie wchodzić mi w zdanie. Przewodniczący udziela głosu i ta zasada jest przestrzegana na wszystkich posiedzeniach Komisji. Pragnę poinformować, że wiedząc, iż będę składać poprawkę poprosiłem przedtem Biuro Legislacyjne KS o jej zaopiniowanie oraz naniesienie poprawek legislacyjnych. Poprawki innych posłów nie były mi znane, ale zakładam, iż każdy z posłów mógłby tak samo postąpić. Jeśli takie działania nie zostały podjęte, to nie jest to żadna wada i za chwilę poprosimy Biuro Legislacyjne KS o zaopiniowanie tych propozycji.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#PosełKarolKarski">W kolejności o zabranie głosu proszę przedstawicieli Biura Analiz Sejmowych i Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu. Następnie, w trybie art. 42 ust. 4 Regulaminu Sejmu udzielę głosu przedstawicielom Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PosełCezaryGrabarczyk">Wtrąciłem się, ponieważ gdy przedtem zgłaszałem się do głosu, to cztery osoby zabrały głos przede mną, choć przewodniczący kilka razy podkreślał, że jestem pierwszy na liście mówców. Dodatkowo pragnę zwrócić uwagę, że Regulamin Sejmu nie przewiduje żadnego odrębnego trybu procedowania nad poprawkami zgłaszanymi przez przewodniczącego Komisji. Wszystkie poprawki, które zostały przedłożone na posiedzeniu Komisji, mają taki sam status i chciałbym, aby przewodniczący przestrzegał Regulaminu Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PosełKarolKarski">Przywołuję pana posła do porządku. Zarzut pod moim adresem jest w pełni nieuzasadniony i nie wiem, czy sprawy nie oddać do Komisji Etyki Poselskiej. Jeśli na zadane pytanie, czy legislatorzy widzieli moją poprawkę, odpowiedziałem, że tak, to na tej podstawie nie można stawiać zarzutu nierównego traktowania poprawek. Natomiast zarzut łamania Regulaminu Sejmu uważam za nadużycie. Proszę się liczyć ze słowami.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PosełGrzegorzKurczuk">Zmiany, nad którymi pracujemy muszą być dobrze przygotowane. Interes kraju wymaga, abyśmy w zmiany Konstytucji oraz Kodeksu postępowania karnego włożyli jak najwięcej wysiłku i troski. Za chwilę przejdziemy do podejmowania decyzji, tak jak to zapowiedział poseł Karol Karski, ale wynik dzisiejszego głosowania nie przesądza sprawy. Jeżeli poprawka posła Karola Karskiego trafi na posiedzenie Sejmu, to tam, zgodnie z konstytucją, przepis musi osiągnąć poparcie dwóch trzecich posłów, aby stał się prawem. Wobec powyższego, jeśli dziś nie uzyskamy konsensusu, który poprą wszystkie kluby, to przepis nie uzyska poparcia na posiedzeniu Izby.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#PosełGrzegorzKurczuk">Troska o to, co będzie pojutrze powoduje, że zmierzam do nakłonienia Komisji do wypracowania porozumienia. Być może konsensus jest możliwy, ale potrzebna będzie do tego jeszcze jakaś przerwa i dodatkowe konsultacje. Jestem ciekaw, jak niektórzy z nas wyobrażają sobie głosowanie w Sejmie, jeżeli dziś nie potrafimy się dogadać w kwestii, która poprawka jest lepsza? Dwie trzecie głosów musi być zapewnione i nie da się tego obejść. Przy takiej postawie niektórych z nas może się zdarzyć, że po głosowaniu z sali Sejmu wyjdziemy z niczym, narażając się na pośmiewisko. Należy teraz się zastanowić, jak przy tak rozbieżnych propozycjach i stanowiskach wypracować formułę kompromisową. Mnie osobiście zależy na tym, aby dobre rozwiązania dotyczące ekstradycji i europejskiego nakazu aresztowania znalazły się w konstytucji i Kodeksie. Mam nadzieję, iż inni podzielają mój pogląd.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PosełCezaryGrabarczyk">Pragnę zwrócić uwagę, że formułowałem wnioski, które przez przewodniczącego nie zostały uwzględnione. Wobec tego jeszcze raz ponawiam swój postulat. Jeżeli na posiedzeniu Komisji są obecni przedstawiciele Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej to chciałbym usłyszeć ich zadnie na temat zgłoszonych poprawek. Postuluję także, aby eksperci uczestniczący w dzisiejszym posiedzeniu dokonali oceny wszystkich przedstawionych poprawek. Dodatkowo pragnę zwrócić uwagę przewodniczącemu Karolowi Karskiemu, że przywołanie mnie do porządku nie znajduje uzasadnienia w świetle przebiegu dzisiejszego posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PosełKarolKarski">Myślę, że nie uczyniłem niczego złego, udzielając głosu posłowi Grzegorzowi Kurczukowi i posłowi Cezaremu Grabarczykowi przed wypowiedziami ekspertów. Kolejność zgłoszeń do dyskusji była wcześniej zapowiadana. Jeżeli któryś z posłów chciał szybciej usłyszeć opinię ekspertów, to mógł nie zabierać głosu w dyskusji. Mam jednak wrażenie, iż ostatnia wypowiedź mojego przedmówcy nie wniosła niczego nowego do dyskusji.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#PosełKarolKarski">O zabranie głosu poproszę teraz przedstawicieli Biura Analiz Sejmowych i Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu. Proszę o przedstawienie opinii o całym projekcie, a następnie odniesienie się do poszczególnych zgłoszonych poprawek Następnie, w trybie art. 42 ust. 4 Regulaminu Sejmu, udzielę głosu przedstawicielom Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#DyrektorBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuMichałKrólikowski">Nazywam się Michał Królikowski i jestem dyrektorem Biura Analiz Sejmowych Kancelarii Sejmu, a jednocześnie adiunktem w Katedrze Prawa Karnego Porównawczego Uniwersytetu Warszawskiego. W posiedzeniu towarzyszy mi dr Agnieszka Grzelak, która jest ekspertem w Biurze Analiz Sejmowych. Dzisiejsza dyskusja nad projektem przedstawionym przez prezydenta oraz poprawką zgłoszoną przez przewodniczącego Karola Karskiego oddaje w sposób bardzo wyraźny debatę, która ma miejsce w środowisku naukowym. Zastanawia się ono nad tym, czy mówiąc o europejskim nakazie aresztowania mamy na myśli pewną formę ekstradycji, czy też chodzi o pewną formę wydania lub przekazania. Ta debata, tak naprawdę, ma charakter rozważań językowych. Pojawiają się w niej trzy terminy: „ekstradycja”, „przekazanie” i „wydanie”. W opiniach przekazanych członkom Komisji bardzo wyraźnie można dostrzec preferencje autorów. Profesor Piotr Hofmański, sędzia Sądu Najwyższego, preferuje pojęcie ekstradycji, jako podstawowe. Natomiast dr Paweł Wiliński z Uniwersytetu Adama Mickiewicza preferuje pojęcie wydania i porównuje trzy różne instytucje funkcjonujące w prawie międzynarodowym, a więc europejski nakaz aresztowania, dostarczenie do Międzynarodowego Trybunału Karnego oraz ekstradycję klasyczną – jako formy wydania. Dlatego wybór pomiędzy wersją pierwotną projektu a poprawką zgłoszoną przez przewodniczącego Karola Karskiego jest w dużej mierze wyborem pomiędzy opcjami jednej z konwencji terminologicznej. Z punktu widzenia ekspertów jedna i druga forma zapisu jest dopuszczalna, pod warunkiem dokonania odpowiednich zmian w Kodeksie postępowania karnego, które będą prawidłowo oddawać zachodzące relacje. Oczywiście, problem ostatecznego wyboru rozwiązania należy do właściwości posłów. Każdy z ekspertów ma jakieś własne preferencje, które wynikają z dbałości o kształt systemu oraz spójność terminologiczną. Jednak to, co trzeba wyraźnie podkreślić, niezależnie od tego, czy użyjemy pojęcie „ekstradycja” czy „wydanie”, to zarówno w przypadku ekstradycji klasycznej, jak i europejskiego nakazu aresztowania oraz przekazania do Międzynarodowego Trybunału Karnego, istota działania przepisu będzie w dużej mierze ta sama. Niezależnie od tego, czy procedura odbywa się między dwoma suwerennymi krajami, czy też pomiędzy organami sądowymi dwóch suwerennych krajów, skutek jest taki sam. Jednak ze względu na rozbieżności, która pojawiają się w doktrynie, obie wersje projektu są dopuszczalne, ale z pewnym zastrzeżeniem, że przyjęte przepisy będą skutkowały zmianami w Kodeksie postępowania karnego.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#DyrektorBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuMichałKrólikowski">Kolejne moje uwagi odnoszą się do szczegółowej analizy zaproponowanych przepisów. Mam jedną zasadniczą uwagę do poprawki posła Karola Karskiego. Ten przepis, w porównaniu do pierwotnego projektu, który został wniesiony przez Prezydenta RP, jest z punktu widzenia merytorycznego węższy. Mimo że jest dłuższy, to w rzeczywistości zakres opisanych przesłanek dopuszczalności ekstradycji jest węższy. W szczególności dotyczy to konstrukcji dwóch wyjątków zapisanych w ust. 2 tej regulacji. Punkt 2 w tym ustępie, mówiący o tym, że: „czyn objęty wnioskiem o ekstradycję został popełniony poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej” jest rozwiązaniem, które możemy odnaleźć w Kodeksie postępowania karnego oraz w decyzji ramowej. Zasada terytorialności zawarta w tych rozwiązaniach jest uznawana za przesłankę fakultatywną. Oczywiście, nie ma problemu i przeciwwskazań, aby zasada ta była przesłanką obligatoryjną, jak zostało to zaprezentowane w zgłoszonej poprawce. Wątpliwości będzie także budzić zasada podwójnej karalności, czyli przepis mówiący o tym, że czyn objęty wnioskiem o ekstradycję stanowił przestępstwo według prawa Rzeczypospolitej Polskiej zarówno w chwili jego popełnienia, jak i w momencie złożenia wniosku. Zasada ta może zostać uznana za nie do końca dopasowaną do instytucji europejskiego nakazu aresztowania.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#DyrektorBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuMichałKrólikowski">Przedstawiciele Kancelarii Prezydenta zwracali uwagę, że w pkt 3 pojęcie: „wniosek o ekstradycję” nie jest użyte zbyt fortunnie oraz że w tym miejscu powinna znajdować się formuła: „warunki przekazania”. Dodam, że na gruncie obecnego stanu prawnego w Kodeksie postępowania karnego, w tym miejscu, w którym mowa jest o przekazaniu, użyta jest formuła „wniosek o przekazanie”. Można więc stwierdzić, że wyżej wskazana konstrukcja istnieje już w polskim systemie prawa. Kolejna moja uwaga odnosząca się do poprawki dotyczy tego, że w pkt 2, w miejscu, w którym mówi się, że taka możliwość wynika z ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej, można postawić dwukropek, ponieważ druga część przepisu stanowi rozwinięcie wcześniejszego warunku.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#DyrektorBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuMichałKrólikowski">O poprawkach zgłoszonych przez posła Jerzego Kozdronia i Grzegorza Kurczuka należałoby powiedzieć, iż przepisy te są praktycznie jednobrzmiące. To są poprawki powtarzające rozwiązanie zaproponowane przez profesora Kazimierza Działochę. Zgadzam się z posłem Mirosławem Krajewskim, który oceniając te poprawki powiedział, że propozycja ta „może przeoczyć pewne niuanse terminologiczne”. Rzeczywiście, porównując propozycję prezydencką oraz prof. Kazimierza Działochy należy uznać, że ta pierwsza jest precyzyjniejsza i dokładniejsza. Przepis prezydencki stosuje pewną konsekwencję terminologiczną, gdzie odnajdujemy pojęcia „ekstradycji” i „wydania” w odrębnych kontekstach. Związek tych instytucji pozostaje jasno rozgraniczony.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#DyrektorBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuMichałKrólikowski">Trzecia poprawka posła Mirosława Krajewskiego została nam doręczona przed chwilą i dlatego potrzebujemy kilka minut na jej analizę.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PosełKarolKarski">Czy przedstawiciele Biura Legislacyjnego mogą dokonać analizy zgłoszonych poprawek oraz rozwiązania prezydenckiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuTomaszJaworski">Na początku pragnę wyjaśnić sprawę konsultacji poprawki posła Karola Karskiego. Przewodniczący Komisji skierował swoją poprawkę do Biura Legislacyjnego z prośbą o analizę. My ją wstępnie przeprowadziliśmy, z jednym zastrzeżeniem, iż na ocenę poprawki mieliśmy zbyt mało czasu. Zbyt szybka analiza może spowodować jakieś przeoczenia, na co zwracamy posłowi uwagę. Drugie zastrzeżenie jakie muszę wnieść dotyczy tego, że poprawki mogą być oceniane jedynie zgodnie z zakresem kompetencji naszego Biura, czyli pod kątem legislacyjno-redakcyjnym, bez wnikania w złożone relacje merytoryczne, jakie odnoszą się do tego przepisu. Czy mam w tym momencie odnosić się szczegółowo do przedstawionych poprawek, czy mam to zrobić dopiero wtedy, kiedy Komisja przystąpi do głosowania?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PosełKarolKarski">W mojej ocenie teraz jest odpowiedni moment na przedstawienie wszelkich zastrzeżeń legislacyjnych do zgłoszonych poprawek.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszJaworski">Jako pierwsza została zgłoszona poprawka przez posła Karola Karskiego. Analizując ją, Biuro poddaje pod rozwagę, czy wyrazy „ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej” nie należy zastąpić wyrazami: „ratyfikowanej umowy międzynarodowej”. Wydaje się, że wyrazy: „przez Rzeczpospolitą Polską” są zbędne. W Konstytucji, w katalogu źródeł prawa, jest mowa o: „ratyfikowanych umowach międzynarodowych”, dlatego uważamy, że to pojęcie byłoby wystarczające. Kolejna moja uwaga również dotyczy ustępu 2. W pkt 1 i 2 zostały użyte wyrazy: „czyn objęty wnioskiem o ekstradycję”. Ze względów legislacyjnych byłoby lepszym rozwiązaniem niepowtarzanie tych wyrazów, ale przeniesienie je przed punkty. Postulujemy, aby przed punktami znalazły się wyrazy: „pod warunkiem że, czyn objęty wnioskiem o ekstradycję”.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszJaworski">W dyskusji podnoszone była kwestia, czy przesłanki zapisane w pkt 1 i 2 powinny być odczytywane łącznie? Jeżeli taka była intencja wnioskodawców to wydaje się, że byłoby lepiej na końcu punktu pierwszego dodać wyraz: „oraz”. Taka korekta rozwieje wszelakie wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszJaworski">Co do jednobrzmiących propozycji złożonych przez posłów: Jerzego Kozdronia oraz Grzegorza Kurczuka, które powtarzają projekt prof. Kazimierza Działochy, to nie wymagają one zbytnich poprawek legislacyjnych. Jedynie sformułowanie „międzynarodowy organ sądowy” byłoby lepiej zastąpić sformułowaniem użytym w poprawce posła Karola Karskiego, a mianowicie: „sądowy organ międzynarodowy”. Uważamy, iż takie brzmienie przepisu byłoby właściwsze ze względu na art. 90 ust. 1 Konstytucji, w którym możemy znaleźć właśnie taką konstrukcje. Analogiczną uwagę mamy do sformułowania: „umowę międzynarodową ratyfikowaną przez Rzeczpospolitą Polską”, gdzie proponujemy tę konstrukcję zastąpić sformułowaniem: „ratyfikowanej umowy międzynarodowej”.</u>
<u xml:id="u-53.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszJaworski">Poprawka posła Mirosława Krajewskiego została doręczona przed chwilą, dlatego potrzebujemy kilka minut na jej analizę.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#DyrektorBiuraAnalizSejmowychKSMichałKrólikowski">Poprawka posła Mirosława Krajewskiego w ust. 2 zawiera powtórzenie propozycji prof. Eleonory Zielińskiej, w której dochodzi do rozróżnienia pojęcia „ekstradycja” oraz „wydanie i przekazanie” Każdy z tych trzech terminów zostaje zaklasyfikowany do określonej odrębnej instytucji takich: ekstradycja, wydanie za pośrednictwem europejskiego nakazu aresztowania i przekazanie do Międzynarodowego Trybunału Karnego. Porównując tą poprawkę z propozycją prezydencką należy zwrócić uwagę, iż niejako podtrzymuje ona opisany spór terminologiczny. Po drugie, jak w przypadku każdej innej poprawki, nadal musimy zwrócić uwagę na przełożenie jej skutków na rozwiązania zawarte w Kodeksie postępowania karnego. Zwracam uwagę, iż wybór każdej z proponowanych poprawek, a także propozycji prezydenckiej, wymaga niezwykłej dokładności w przełożeniu na konkretne rozwiązania w akcie niższego rzędu, jakim jest kodeks. Zwracam także uwagę, że każda z trzech zgłoszonych poprawek nawiązuje do którejś z ekspertyz.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#DyrektorBiuraAnalizSejmowychKSMichałKrólikowski">W przypadku poprawki posła Karola Karskiego najbliższą merytorycznie jest ekspertyza prof. Piotra Hofmańskiego, który przyjął pojęcie ekstradycja jako bazowe. W przypadku poprawek posłów wykorzystujących propozycję prof. Kazimierza Działochy lub nawiązujących do propozycji legislacyjnej prezydenta, najbliższa jest ekspertyza dr Pawła Wilińskiego oraz prof. Kazimierza Działochy. Natomiast poprawka posła Mirosława Krajewskiego w ust. 2 zawiera powtórzenie propozycji zawartych w ekspertyzie prof. Eleonory Zielińskiej.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#DyrektorBiuraAnalizSejmowychKSMichałKrólikowski">Reasumując, różnica między poprawką proponowaną przez posła Mirosława Krajewskiego i posła Karola Karskiego jest taka, iż ust. 2 jest inaczej napisany. Jego konstrukcja nawiązuje do propozycji prof. Eleonory Zielińskiej. Do takiego ujęcia tego ustępu nie będę odnosił wszystkich zarzutów jakie miałem w stosunku do poprawki posła Karola Karskiego, czyli w kwestii zasady terytorialności i podwójnej karalności.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PosełKarolKarski">Czy przedstawiciele Biura Legislacyjnego mogą się już odnieść do poprawki posła Mirosława Krajewskiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszJaworski">Tak. Nasze poprawki do propozycji posła Mirosława Krajewskiego są podobnej natury, jak poprzednie. W ust. 2 zaproponowane sformułowanie „międzynarodowy organ sądowy” byłoby lepiej zastąpić sformułowaniem użytym w poprawce posła Karola Karskiego, a mianowicie: „sądowy organ międzynarodowy”. Proponujemy także, aby wyrazy „ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej” zastąpić wyrazami: „ratyfikowanej umowy międzynarodowej”. Niejednoznaczne dla nas jest także użycie na początku tego ustępu wyrazów „wydany” lub „przekazany”.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PosełKarolKarski">Zanim oddam głos przedstawicielom Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej odniosę się do uwag zgłoszonych, przez wcześniej wypowiadających się posłów i ekspertów.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#PosełKarolKarski">Zgadzam się ze wszystkimi uwagami przedstawicieli Biura Legislacyjnego oraz Biura Analiz Sejmowych. Zastrzeżenia natury legislacyjne uznaję i przejmuję je do mojej poprawki. Kiedy będziemy głosować nad ostateczną wersją przepisów pozwolę sobie odczytać propozycję tej poprawki, wraz z przyjętymi zmianami legislacyjnymi. Na tym tle pragnę wyjaśnić, że kiedy w ust. 2 jest mowa o: „ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą umowie międzynarodowej”, to użyta formuła, w mojej ocenie, nie jest zbyt długa. Bardzo często nie zdajemy sobie sprawy, że prawo międzynarodowe jest w większości – można powiedzieć – partykularne. Dwa państwa np.: Brazylia i Boliwia mogą zawrzeć umowę międzynarodową, która będzie prawem międzynarodowym wiążącym i obowiązującym, ale nie odnoszącym się do państwa polskiego. Wpisywanie w tym miejscu, że chodzi o: „umowę międzynarodową”, bez wskazywanie, że została ona ratyfikowała przez Rzeczpospolitą Polską, może nabrać zupełnie innego kontekstu w sytuacji, gdy jakaś umowa zacznie stawać się zwyczajem międzynarodowym. Przykładowo, Konwencje Genewskie z 1929 r. były zawarte przez niewielką liczbę państw, ale nagle, Trybunał Norymberski uznał, że są one zwyczajowym prawem międzynarodowym i obowiązują wszystkie państwa. Trzeba mieć świadomość, że funkcjonują umowy międzynarodowe ratyfikowane, ale nie przez wszystkie państwa. Istnieje więc taka możliwość, że umowa międzynarodowa nie będzie ratyfikowana przez Polskę. Ona może się stać prawem wiążącym nasz kraj, jako zwyczajowe prawo międzynarodowe, ale nadal nie będzie ratyfikowana przez Polskę. Moją intencją było dopowiedzenie, że Polska musi ratyfikować wiążącą nas umowę. Reasumując, takie dodatkowe doprecyzowanie niczemu nie szkodzi. Taką samą uwagę może odnieść do wszystkich innych zgłoszonych dziś poprawek. W rozwiązaniach dotyczą ochrony obywateli polskich i w sytuacji, gdy mamy wątpliwości, lepiej dodać parę słów, zwłaszcza jeżeli one niczemu ani nikomu nie szkodzą. Zwracam uwagę, że przedstawiciel Biura Legislacyjnego uznał, że takie dodatkowe słowa nie są wadą, a jedynie, w przepisie jest o parę słów za dużo.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#PosełKarolKarski">W trybie art. 42 ust. 4 Regulaminu Sejmu udzielam głosu przedstawicielom Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, prosząc o zaopiniowanie zaprezentowanych dziś rozwiązań.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#ZastępcadyrektoraDepartamentuPrawaUniiEuropejskiejwUrzędzieKomitetuIntegracjiEuropejskiejCezaryHerma">Na wstępie pozwolę sobie przypomnieć, że jako przedstawiciel Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej nie reprezentuję rządu, gdyż leży to w gestii przedstawiciela Ministerstwa Sprawiedliwości. Moja ocena dotycząca zgodności omawianych projektów z prawem Unii Europejskiej wynika z posiadanej wiedzy bazującej na posiadanych ekspertyzach. Nie będę odnosić się do problemów terminologicznych dotyczących takich pojęć, jak ekstradycja lub wydanie.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#ZastępcadyrektoraDepartamentuPrawaUniiEuropejskiejwUrzędzieKomitetuIntegracjiEuropejskiejCezaryHerma">Projekt przedstawiony przez Prezydenta nie budzi żadnych wątpliwości z punktu widzenia jego zgodności z prawem UE. W pełni wspieramy tę inicjatywę i uzasadnienie do niej. Prezydent wskazał w uzasadnieniu, że: „wejście w życie proponowanej nowelizacji ustawy zasadniczej zapobiegnie naruszeniu prawa wspólnotowego”. Urząd Komitetu Integracji Europejskiej całkowicie zgadza się z tym poglądem.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#ZastępcadyrektoraDepartamentuPrawaUniiEuropejskiejwUrzędzieKomitetuIntegracjiEuropejskiejCezaryHerma">Niestety, propozycja przedstawiona w trakcie dzisiejszego posiedzenia przez posła Karola Karskiego jest, można powiedzieć, węższa w stosunku do wytycznych zawartych w decyzji ramowej i jej przyjęcie oznaczałoby niezgodność norm krajowych z tym aktem prawnym UE. Wprowadzona w poprawce tzw. zasada podwójnej karalności lub podwójnej przestępności stanowi, w pewnym sensie, odwróceniem sensu decyzji ramowej. Przypominam, że do implementacji tej decyzji Polska jest zobowiązana w Traktacie Unii Europejskiej. Taki cel wskazał w swoim wyroku Trybunał Konstytucyjny, który stwierdził, że nieodzowna jest taka zmiana obowiązującego prawa, która umożliwi nie tylko pełną, ale zgodną z Konstytucją, implementację decyzji ramowej. Utrzymanie w zaproponowanym ust. 2 pkt 1 zasady podwójnej karalności nie umożliwi takiej implementacji decyzji, ponieważ w kluczowym jej artykule czytamy: następujące przestępstwa (w tym miejscu wymienia się je) stanowią na warunkach niniejszej decyzji ramowej podstawę, bez weryfikacji pod kątem podwójnej odpowiedzialności karnej za popełniony czyn, do przekazania na mocy europejskiego nakazu aresztowania (art. 2 ust. 2). Decyzja ramowa tym samym zastępuje między państwami członkowskimi dotychczasowe umowy ekstradycyjne, które pozwalały oczywiście na badanie podwójnej przestępności czynu. Istotą decyzji ramowej była eliminacja tych skomplikowanych procedur w przypadkach wymienionych 33 kategorii przestępstw i ustanowienie nowego instrumentu prawnego, który nie przewidywałby etapu badania podwójnej karalności czynu. Natomiast takie badanie jest oczywiście możliwe w przypadku innych przestępstw, w odniesieniu do których może być fakultatywnie wydany europejski nakaz aresztowania.</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#ZastępcadyrektoraDepartamentuPrawaUniiEuropejskiejwUrzędzieKomitetuIntegracjiEuropejskiejCezaryHerma">W kolejnej regulacji, a dokładniej w ust. 4, który pozwala na ograniczenie stosowania europejskiego nakazu aresztowania w przypadku naruszenia praw i wolności człowieka oraz obywatela oraz w przypadku ścigania przestępstw z przyczyn politycznych, przepis jest zgodny z decyzją ramową, ponieważ preambuła, albo poszczególne postanowienia decyzji ramowej takie wyłączenie przewidują.</u>
<u xml:id="u-58.4" who="#ZastępcadyrektoraDepartamentuPrawaUniiEuropejskiejwUrzędzieKomitetuIntegracjiEuropejskiejCezaryHerma">Jeżeli chodzi o sankcje, które można nałożyć na Polskę w przypadku niedokonania zmian w konstytucji to, jak zostało już dziś wspominane, nie ma możliwości zastosowania kar finansowych. W przypadku niewypełnienia decyzji ramowej, jak napisał w ekspertyzie prof. Cezarego Mik, są jednak możliwe do zastosowania inne instrumenty, które gdyby zostały użyte, to ich znaczenie polityczne byłoby znacznie większe od prawnego. W istocie nie ma sankcji, ale zastosowanie np. art. 35 ust. 7, który nigdy nie był jeszcze stosowany byłoby w praktyce bardzo dotkliwe dla Polski. Do tej pory żadne inne państwo nie wprowadziło zasady badania podwójnej karalności w swoich ustawach implementujących. Jeżeli Polska, jako jedno jedyne państwo, notorycznie odmawiałoby wykonywania europejskiego nakazu aresztowania na podstawie tej przesłanki, to niewątpliwie zostanie ukarana. Po drugie, skierowanie wniosku do naszego Trybunału Konstytucyjnego byłoby bardzo prawdopodobne w perspektywie około roku, ponieważ nowa ustawa implementująca przepisy UE do Kodeksu postępowania karnego nie zapewniłaby odpowiedniej realizacji decyzji ramowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PosełKarolKarski">Pragnę zwrócić uwagę, że w doręczonych Komisji ekspertyzach jest podany przykład, który nie potwierdza opinii przedstawiciela Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Przecież w Holandii stosowana jest zasadę podwójnej karalności, choć nie słyszałem o jakiś konsekwencjach, które zostałyby nałożone na ten kraj za stosowanie tego rozwiązania.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PosełSławomirRybicki">Pragnę ponownie poznać stanowisko rządu o opinii przedstawiciela Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Dobrze byłoby, gdyby osoba reprezentująca rząd przedstawiła się z imienia, nazwiska oraz pełnionej funkcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PosełKarolKarski">Za chwilę oddam głos przedstawicielowi rządu, ale najpierw zadam pytanie, czy są jakieś inne zgłoszenia do dyskusji? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#PosełKarolKarski">Projekt jest prezydencki i dlatego proponuję, aby przed zakończeniem dyskusji jeszcze raz poznać stanowisko wnioskodawcy, a następnie przedstawiciela rządu. Jednocześnie informuję, że przedstawiciel wnioskodawcy projektu zasygnalizował pewną intencję dokonania zmiany w projekcie. Zmiana ma zmierzać w kierunku uwzględnienia treści mojej poprawki. W przepisie nie będzie więc mowy o: „wniosku o ekstradycję”, ale o: „ekstradycji”. Tym samym przepis przyjąłby brzmienie: „Nie wymaga spełnienia warunków określonych w ust. 2 pkt 1 i 2 ekstradycja mająca nastąpić na wniosek sądowego organu międzynarodowego powołanego na podstawie ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej w związku z czynem stanowiącym zbrodnię ludobójstwa, zbrodnię przeciwko ludzkości, zbrodnię wojenną lub zbrodnię agresji.”.</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#PosełKarolKarski">Z sali słyszę sugestię, że w tym przepisie powinno się zapisać w liczbie mnogiej wyrazy „zbrodnia wojenna”, czyli powinno być napisane: „zbrodnie wojenne”.</u>
<u xml:id="u-61.3" who="#PosełKarolKarski">Kolejno proszę o zabranie głosu przedstawicieli prezydenta oraz rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#DyrektorBiurawKancelariiPrezydentaRzeczypospolitejPolskiejAdrianDworzyński">Jak już wcześniej stwierdziłem, prezydent dopuszcza możliwość wprowadzenia poprawki w brzmieniu proponowanym przez posła Karola Karskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PodsekretarzstanuwMSAndrzejDuda">Najmocniej przepraszam za pewnego rodzaju nietakt wobec Komisji polegający na tym, że nie przedstawiłem się w trakcie mojej pierwszej wypowiedzi. Ten błąd wynikał jedynie z przejęcia, gdyż po raz pierwszy mam zaszczyt występować w tej roli na forum komisji. Jestem podsekretarzem stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości i nazywam się Andrzej Duda. Stanowisko objąłem 1 sierpnia 2006 r., a więc od niedawna pełnię tę funkcję.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#PodsekretarzstanuwMSAndrzejDuda">Na ponowne pytanie członków Komisji, czy stanowisko rządu wobec zgłoszonych propozycji uległo zmianie, mogę jedynie stwierdzić, że nie. Nasze stanowisko zostało dość wyraźnie już sformułowane i pozostaje bez zmian. Projekt wymaga dyskusji i taka dyskusja toczy się w Komisji, co przyjmujemy z zadowoleniem. Jednak dotychczas zgłaszane propozycje i poprawki nie zmieniły naszego stanowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PosełKarolKarski">Zanim przejdziemy do głosowań nad poprawkami zarządzę 5 minutową przerwę. Wedle sejmowego zwyczaju będziemy głosować najpierw poprawki najdalej idące. Poprawką najdalej idącą jest w tym przypadku poprawka mojego autorstwa i dlatego będzie głosowana jako pierwsza. Kolejno, w głosowaniach, będą rozpatrywane poprawki posłów: Jerzego Kozdronia i Grzegorza Kurczuka, a na końcu będzie poddana pod głosowanie poprawka posła Mirosława Krajewskiego. W przypadku przyjęcia którejkolwiek z poprawek dalsze głosowania będą bezprzedmiotowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#PosełCezaryGrabarczyk">Moje wystąpienie kieruje do prezydium Komisji. Czy nie widzi ono potrzeby rozstrzygnięcia zastrzeżeń, które zostały przedstawione przez przedstawiciela Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej? W mojej ocenie, w wystąpieniu eksperta zostało wyraźnie stwierdzone, że brzmienie ust. 2 pkt 1 poprawki posła Karola Karskiego jest sprzeczne z decyzją ramową. Wobec powyższego przyjęcie tego rozwiązania może oznaczać brakiem implementacji przepisów Unii Europejskiej do prawa krajowego. Jednocześnie pragnę zauważyć, że nie wiemy, czy przypadek Holandii nie jest związany z procedurą zastrzeżeń, jakie mógł złożyć ten kraj w trakcie prac nad rozwiązaniami dotyczącymi europejskiego nakazu aresztowania. Holandia jest, można powiedzieć, starym członkiem Unii Europejskiej i mogła złożyć takie zastrzeżenia przed przystąpieniem do umowy, a Polska – przystępując do Unii – musiała zaakceptować rozwiązana już funkcjonujące i obowiązujące w UE. Przykład Holandii nie może być, bez stosownych wyjaśnień, wzorem dla naszego postępowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PosełKarolKarski">Za chwilę poproszę eksperta z Biura Analiz Sejmowych, aby wyjaśnił nam to zagadnienie. Zanim jednak to zrobię, zwrócę uwagę, że trwa posiedzenie Komisji. Bardzo cenię sobie współpracę ze wszystkimi jej członkami, ale muszę przypomnieć, że nadal przewodniczę posiedzeniu Komisji. Koledzy z prezydium najbliżej zasiadający tj. poseł Marek Kotlinowski oraz poseł Andrzej Grzyb nie widzą potrzeby wyjaśnienia tego problemu, skoro przedstawiciel rządu stwierdził, że nie zgłasza zastrzeżeń do przedstawionych rozwiązań.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#PosełRyszardKalisz">Uważam, że doszło do sytuacji dość dziwnej i kuriozalnej, ponieważ podczas posiedzenia Komisji zgłoszone zostały poprawki zmieniające całkowicie brzmienie projektu wnioskodawcy. Pracujemy nad zmianą ustawy zasadniczej, tymczasem poprawka posła Karola Karskiego, jak stwierdził sam wnioskodawca, była dotychczas konsultowana jedynie z Biurem Legislacyjnym KS. Na temat tej poprawki nie wypowiedział się do tej pory żaden konstytucjonalista. Co więcej, uważam za skandal, że na dzisiejsze posiedzenie nie zostali zaproszeni specjaliści od prawa konstytucyjnego. Ekspertyzy jakie otrzymali posłowie nie odnoszą się przecież do poprawek dziś zgłoszonych. Dlatego proponuję, abyśmy byli odpowiedzialni w naszej pracy. Postuluję, aby dziś nie głosować nad zgłoszonymi poprawkami, ale zebrać się na jeszcze jednym posiedzeniu w tym tygodniu. Zaprośmy na to posiedzenie ekspertów prawa konstytucyjnego, aby wypowiedzieli się na temat zaproponowanych rozwiązań. Rozumiem, iż propozycja posła Karola Karskiego może uzyskać poparcie większości dzięki sile koalicji, ale ciekawe, jak koalicja uzyska większość dwóch trzecich w trakcie głosowania w Sejmie. Kilkanaście minut temu poseł Grzegorz Kurczuk słusznie stwierdził, że specjalny tryb prac, który jest przewidziany dla zmian w konstytucji wymaga uzyskania porozumienia większości. Jeżeli zmiany dziś zostaną przyjęte na zasadzie przewagi politycznej, to cała nasza praca może już niedługo pójść na marne. Zwracam się do przewodniczącego Karola Karskiego, aby przerwać dzisiejsze obrady, a na następne posiedzenie, które odbyłoby się jeszcze w tym tygodniu, zaprosić ekspertów. Eksperci ocenią od strony merytorycznej wszystkie zgłoszone rozwiązania, a następnie będziemy mogli wybrać najlepsze. Nie można zmieniać konstytucji w taki sposób, w jaki się nam to dziś proponuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PosełKarolKarski">Nie wiem, czy jakikolwiek konstytucjonalista umiałby zmienić stanowisko posła Ryszarda Kalisza w jakiejś sprawie, ale zwracam uwagę na to, że dzisiaj zostały zgłoszone cztery poprawki. Każdy zainteresowany mógł to na tym posiedzeniu to zrobić. Na sali znajdują się eksperci Biura Analiz Sejmowych i Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu, którzy zaopiniowali te propozycje od strony merytorycznej i formalnej. Jeśli wniosek posła Ryszarda Kalisza ma być potraktowany jako formalna propozycja ogłoszenia przerwy w posiedzeniu, to za chwilę poddam go pod głosowanie. Jednak najpierw oddam głos ekspertce Biura Analiz Sejmowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuAgnieszkaGrzelak">Biuro Analiz Sejmowych w lipcu br. pracowało nad propozycjami zawartymi w druku nr 580. W trakcie tych prac przygotowaliśmy trzy opinie na temat dopuszczalności wprowadzenia dodatkowych ograniczeń w zakresie wykonywania europejskiego nakazu aresztowania. Jedna z tych opinii była poświęcona problemowi możliwości wprowadzenia zasady podwójnej karalności. Opinię przygotowali m.in. prof. Cezary Mik, dr Paweł Wiliński oraz ja. Ze wszystkich opinii wynika, że takiej możliwości nie ma. Decyzja ramowa wyraźnie stanowi, że w przypadku czynów wymienionych w art. 2 ust. 2 nie ma możliwości wprowadzenia zasady ponownego badania podwójnej karalności. W swojej opinii przedstawiłam dodatkowo pewne dane, o którym wspominał poseł Grzegorz Kurczuk, m.in. napisałam, że Holandia zamierza wprowadzić wobec własnych obywateli weryfikację podwójnej karalności przy wykonywaniu europejskiego nakazu aresztowania. Tym samym Holandia będzie odmawiać wydawania własnych obywateli, gdy czyny nie stanowią przestępstwa w rozumieniu ich prawa krajowego. Z tego sprawozdania wynika także, że Komisja Europejska wyraźnie potępiła takie stanowisko. Stwierdzone także zostało, że rezygnacja z zasady podwójnej karalności stanowi jedno z największych osiągnięć decyzji ramowej, a zatem Holandia narusza prawo europejskie. Konsekwencje nieimplementowania decyzji ramowej nie są takie same jak konsekwencje niewprowadzenia dyrektywy i dlatego Komisja nie ma możliwości wystąpienia przeciwko Holandii np. do Trybunału Sprawiedliwości. Jednak taki zarzut został Holandii postawiony.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#DyrektorBiuraAnalizSejmowychKSMichałKrólikowski">Różnica między Polską, a Holandią polega na tym, iż Holandia jest starym członkiem Unii. Wobec powyższego od kwietnia istnieje możliwość zastosowania dodatkowych środków przeciwko Polsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PosełKarolKarski">Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią ogłaszam przerwę do godziny 16.40.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
<u xml:id="u-71.2" who="#PosełKarolKarski">Wznawiam posiedzenie Komisji. Przypominam, że jak ustaliliśmy na początku posiedzenia, dzisiaj zajmujemy się przyjęciem sprawozdania o projekcie z druku nr 580, czyli dotyczącego rozwiązaniami dotyczącymi zmiany Konstytucji.</u>
<u xml:id="u-71.3" who="#PosełKarolKarski">Przed przerwą projekt został zaprezentowany przez przedstawiciela wnioskodawcy, została przeprowadzona dyskusja, a także były zgłoszone poprawki. Poseł Ryszard Kalisz zgłosił wniosek formalny dotyczący zarządzenia przerwy w dzisiejszym posiedzeniu. Czy taka przerwa może być zarządzona do środy, do godziny 9.00?</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#PosełRyszardKalisz">Godzina 10 byłaby lepsza.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#PosełKarolKarski">Zgoda. Jednocześnie informuję, że zgodnie z harmonogramem prac sprawozdanie o projekcie z druku nr 580 powinno być rozpatrzone na tym posiedzeniu Sejmu. Dodatkowo pragnę stwierdzić, że ogłoszenie przerwy w posiedzeniu nie daje gwarancji, że ekspertyzy dotyczące zgłoszonych poprawek powstaną do środy. Oczywiście, Komisja zamówi takie ekspertyzy, ale pewności nie ma. Pamiętajmy także, że opinie na temat zgłoszonych poprawek wyrazili eksperci Biura Analiz Sejmowych. Przechodzimy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#PosełKarolKarski">Kto z członków Komisji jest za udzieleniem poparcia wnioskowi posła Ryszarda Kalisza dotyczącego zarządzenia przerwy w posiedzeniu Komisji do środy, do godz. 10.00?</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#PosełKarolKarski">Za przyjęciem wniosku opowiedziało się 8 posłów, 8 posłów było przeciwnych, nie było głosów wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-73.3" who="#PosełKarolKarski">Stwierdzam, iż wniosek nie uzyskał większości.</u>
<u xml:id="u-73.4" who="#PosełKarolKarski">Wynik głosowania nakazuje nam dalszą pracę do momentu przyjęcia sprawozdania o projekcie z druku nr 580.</u>
<u xml:id="u-73.5" who="#PosełKarolKarski">Zostały zgłoszone cztery poprawki. Komisja będzie je głosować według kolejności zgłoszenia oraz skutków, jakie one wywołują. Najdalej idącą jest poprawka mojego autorstwa. Wobec powyższego będzie głosowana jako pierwsza. Przypominam, że udzielenie poparcia którejś z poprawek spowoduje bezprzedmiotowość kolejnych głosowań. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że zaproponowany tryb głosowania został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-73.6" who="#PosełKarolKarski">Zanim przejdziemy do podejmowania decyzji, pozwolę sobie odczytać swoją propozycję poprawki wraz ze zmianami zaproponowanymi przez przedstawiciela Biura Legislacyjnego KS.</u>
<u xml:id="u-73.7" who="#PosełKarolKarski">Przeczytam całą treść wniesionej poprawki, a nie tylko treść art. 55 Konstytucji.</u>
<u xml:id="u-73.8" who="#PosełKarolKarski">Proponuję, zatem aby art. 1 nadać brzmienie:</u>
<u xml:id="u-73.9" who="#PosełKarolKarski">„Art. 1 W Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz.U. Nr 78, poz. 483 oraz 2001 r. Nr 28, poz. 319) art. 55 otrzymuje brzmienie:</u>
<u xml:id="u-73.10" who="#PosełKarolKarski">„Art. 55. 1. Ekstradycja obywatela polskiego jest zakazana, z wyjątkiem przypadków określonych w ust. 2.</u>
<u xml:id="u-73.11" who="#PosełKarolKarski">2. Ekstradycja obywatela polskiego może być dokonana na wniosek innego państwa lub sądowego organu międzynarodowego, jeżeli możliwość taka wynika z ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej lub ustawy wykonującej akt prawa stanowionego przez organizację międzynarodową, której Rzeczpospolita jest członkiem, pod warunkiem, że czyn objęty wnioskiem o ekstradycję:</u>
<u xml:id="u-73.12" who="#PosełKarolKarski">1) stanowił przestępstwo według prawa Rzeczypospolitej Polskiej zarówno w chwili jego popełnienia, jak i w momencie złożenia wniosku,</u>
<u xml:id="u-73.13" who="#PosełKarolKarski">2) został popełniony poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-73.14" who="#PosełKarolKarski">3. Nie wymaga spełnienia warunków określonych w ust. 2 pkt 1 i 2 ekstradycja mająca nastąpić na wniosek sądowego organu międzynarodowego powołanego na podstawie ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej, w związku z czynem stanowiącym zbrodnię ludobójstwa, zbrodnie przeciwko ludzkości, zbrodnie wojenne lub zbrodnię agresji.</u>
<u xml:id="u-73.15" who="#PosełKarolKarski">4. Ekstradycja jest zakazana, jeżeli dotyczy osoby podejrzanej o popełnienie bez użycia przemocy przestępstwa z przyczyn politycznych lub jej dokonanie będzie naruszać wolności i prawa człowieka i obywatela.</u>
<u xml:id="u-73.16" who="#PosełKarolKarski">5. W sprawie dopuszczalności ekstradycji orzeka sąd.”.</u>
<u xml:id="u-73.17" who="#PosełKarolKarski">Art. 2. Ustawa wchodzi z dniem ogłoszenia.”.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSPiotrPodczaski">Rozumiem, że na wniosek przedstawicieli Prezydenta wnioskodawca wykreśla w ust. 3 wyrazy „wniosek o ekstradycję”, zastępując je wyrazem: „ekstradycja”. Czy analogicznie nie powinno się skreślić tych samych wyrazów w ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#PosełKarolKarski">Wyrazy „wniosek o ekstradycję” w ust. 2 został użyty w zupełnie innym kontekście.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#DyrektorBiuraPrawaiUstrojuKancelariiPrezydentaRzeczypospolitejPolskiejAdrianDworzyński">Zwracam uwagę, że skreślenie wyrazów: „wniosek o ekstradycję” w ust. 3 nie wynika z tego, że tego typu instytucja nie jest znana prawu, ale dlatego, że w postępowaniu określa się warunki dopuszczalności ekstradycji, a nie wniosku o ekstradycję. Dodatkowo prosiłbym o zastanowienie nad użytym w ust. 3 zwrotem: „w związku z czynem stanowiącym zbrodnie”. Ten zwrot jest użyty w liczbie pojedynczej, ale w przepisie jest odesłanie do wyrazu w liczbie mnogiej tzn. „zbrodni”. Być może warto ten zwrot zapisać w liczbie mnogiej. Przyjąłby on wtedy brzmienie:„w związku z czynem lub czynami stanowiącymi zbrodnie”. Dzięki tej zmianie unikniemy pewnego błędu.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#PosełKarolKarski">Podzielam zdanie przedmówcy, zwrot należy zapisać w liczbie mnogiej. Tym samym ust. 3 przyjąłby brzmienie:</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#PosełKarolKarski">„3. Nie wymaga spełnienia warunków określonych w ust. 2 pkt 1 i 2 ekstradycja mająca nastąpić na wniosek sądowego organu międzynarodowego powołanego na podstawie ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej, w związku z czynami stanowiącymi zbrodnię ludobójstwa, zbrodnie przeciwko ludzkości, zbrodnie wojenne lub zbrodnię agresji”.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#DyrektorBiuraAnalizSejmowychKSMichałKrólikowski">Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego w przepisie powinny znaleźć się wyrazy: „czynem lub czynami”. Sąd Najwyższy bardzo dużą uwagę przykłada do wykładni pojęcia zapisanego w liczbie pojedynczej lub mnogiej. W chwili, gdy w przepisie będzie napisane jedynie „czynem” będzie to oznaczało, że czyny w liczbie mnogiej nie będą wypełniały tej przesłanki.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#PosełKarolKarski">Zgadza się. Tym samym, po wprowadzonych zmianach ust. 3 poprawki powinien przyjąć brzmienie:</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#PosełKarolKarski">„3. Nie wymaga spełnienia warunków określonych w ust. 2 pkt 1 i 2 ekstradycja mająca nastąpić na wniosek sądowego organu międzynarodowego powołanego na podstawie ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej, w związku z czynem lub czynami stanowiącymi zbrodnię ludobójstwa, zbrodnie przeciwko ludzkości, zbrodnie wojenne lub zbrodnię agresji”.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#PosełRyszardKalisz">W taki sposób nie powinniśmy pracować nad zmianami w ustawie zasadniczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#PosełKarolKarski">Tworząc przepis bierzemy pod uwagę uwagi ekspertów. Czytałem stenogramy z prac Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego, gdzie stosowany był podobny tryb pracy. Przechodzimy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#PosełKarolKarski">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem poprawki posła Karola Karskiego w brzmieniu odczytanym przed chwilą?</u>
<u xml:id="u-81.2" who="#PosełKarolKarski">Stwierdzam, że Komisja 9 głosami za, przy 7 głosach przeciwnych i braku głosów wstrzymujących się przyjęła poprawkę posła Karola Karskiego.</u>
<u xml:id="u-81.3" who="#PosełKarolKarski">Stwierdzam, iż głosowanie nad kolejni zgłoszonymi poprawkami staje się bezprzedmiotowe.</u>
<u xml:id="u-81.4" who="#PosełKarolKarski">Przechodzimy do głosowania nad całym sprawozdaniem Komisji.</u>
<u xml:id="u-81.5" who="#PosełKarolKarski">Kto z członków Komisji jest za udzieleniem poparcia sprawozdaniu Komisji?</u>
<u xml:id="u-81.6" who="#PosełKarolKarski">Stwierdzam, że Komisja 9 głosami za, przy 7 głosach przeciwnych i braku głosów wstrzymujących się przyjęła sprawozdania o projekcie ustawy z druku nr 580.</u>
<u xml:id="u-81.7" who="#PosełKarolKarski">Do formalnego zakończenia prac nad sprawozdaniem pozostał nam jeszcze wybór posła sprawozdawcy. Czy jest kandydatura na tą funkcję?</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#PosełMarekKotlinowski">Zgłaszam kandydaturę posła Karola Karskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#PosełKarolKarski">Czy jest sprzeciw wobec tej kandydatury? Nie widzę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#PosełKarolKarski">Ze względu na fakt, iż propozycja dotyczy mojej osoby wolałbym, aby kandydatura została przyjęta w głosowaniu.</u>
<u xml:id="u-83.2" who="#PosełKarolKarski">Kto z członków Komisji jest za udzieleniem poparcia kandydaturze posła Karola Karskiego na funkcję sprawozdawcy Komisji?</u>
<u xml:id="u-83.3" who="#PosełKarolKarski">Stwierdzam, że Komisja 16 głosami za, przy 1 głosie przeciwnym i braku głosów wstrzymujących się Komisja opowiedziała się za wyborem posła Karola Karskiego na funkcję sprawozdawcy.</u>
<u xml:id="u-83.4" who="#PosełKarolKarski">Czy są jakieś inne uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#PosełGrzegorzKurczuk">Co prawda wynik głosowania nad poprawką jest przesądzający, ale na tym tle mam prośbę do przewodniczącego Komisji. Zwracam się o zamówienie w trybie pilnym ekspertyz i opinii o wszystkich zgłoszonych dziś poprawkach. Komisja nie poniesie żadnych szkód z tytułu dodatkowej wiedzy, jaką możemy pozyskać. Dzisiejsze głosowanie nie kończy prac nad zmianami w konstytucji. Odbędzie się jeszcze drugie czytanie, w którym także będą zgłaszane poprawki. Mam nadzieję, że pogłębiona wiedza na temat zgłoszonych poprawek może się przydać i być może wpłynie na zmianę stanowiska przez niektórych posłów w trakcie głosowania w Sejmie.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#PosełGrzegorzKurczuk">Po drugie, nie wiem jak zamierzamy dokonać zmian w konstytucji. Takie zmiany nie uzyskają konstytucyjnej większości na forum Sejmu, a tym samym cała praca pójdzie na marne. Przykro mi, że mój apel o porozumienie i poszukanie najlepszego rozwiązania nie znalazł odpowiedniego poparcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#PosełKarolKarski">Mam nadzieję, że, jak powiedział poseł Grzegorz Kurczuk, część posłów, w imię poszukiwania kompromisu, zmieni swoje stanowisko. Zapewniam, że przyjęte rozwiązania nie są złe. Ich celem jest zapewnienie maksymalnej ochrony obywatelom polskim, aby nie byli oni poddawani represjom z tytułu obowiązujących w innych krajach przepisów karnych. Jednocześnie zapewniamy wprowadzenie w Polsce europejskiego nakazu aresztowania.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#PosełKarolKarski">Czy w punkcie „sprawy różne” są jakieś sprawy do załatwienia? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-85.2" who="#PosełKarolKarski">Tym samym wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-85.3" who="#PosełKarolKarski">Dziękuję za przybycie. Zamykam posiedzenie Komisji Nadzwyczajna do rozpatrzenia przedstawionych przez Prezydenta RP projektów ustaw o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>