text_structure.xml 43.4 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełJacekKasprzyk">Otwieram posiedzenie Komisji. Porządek dzisiejszego posiedzenia przewiduje rozpatrzenie sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej o senackim projekcie ustawy o świadczeniu pieniężnym dla małoletnich ofiar wojny 1939–1945. Czy ktoś z państwa ma uwagi do porządku obrad? Nie widzę. Stwierdzam, że porządek obrad został przyjęty. Proszę posła sprawozdawcę o przedstawienie sprawozdania podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełEdmundStachowicz">Prace nad projektami ustaw o świadczeniach dla małoletnich ofiar wojny 1939–45 mają długą, niemal dziewięcioletnią historię. Projekt senacki jest rozpatrywany od ponad trzech lat. W przedłożeniu zawartym w sprawozdaniu zostało wykreślone kryterium dochodowe, które było zapisane w wersji senackiej. Zmieniony został także termin wprowadzenia w życie ustawy. Podkomisja zaproponowała dzień 1 stycznia 2006 roku. Pozostałe zapisy są zbieżne bądź nieco zmodyfikowane w stosunku do przedłożenia senackiego. Najważniejszy problem, jaki pojawiał się podczas prac nad projektem ustawy, to kwestia określenia liczby beneficjentów, a tym samym kosztów wdrożenia tej ustawy. Senat w uzasadnieniu podał, że ich liczba będzie się kształtować w granicach 30–40 tys. osób. Stowarzyszenie Polaków Poszkodowanych przez III Rzeszę mówi o ok. 90 tys. osób. Wyższe wielkości wskazuje Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. W pracach podkomisji ta sprawa nie została precyzyjnie określona, albowiem żadna ze stron wypowiadających się nie doprecyzowała liczby beneficjentów. Podkomisja zawęziła wiekowo grupę potencjalnych beneficjentów przyjmując, że małoletnią ofiarą wojny jest osoba, która w okresie stosowania represji nie miała ukończonych 16 lat. Wprowadziła także kryterium minimalnego, sześciomiesięcznego okresu pracy przymusowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#DyrektorDepartamentuŚwiadczeńSocjalnychMinisterstwaPolitykiSpołecznejHalinaWiśniewska">Stanowisko rządu wobec projektu ustawy zawartego w sprawozdaniu podkomisji jest negatywne, ponieważ realizacja ustawy pociąga za sobą trudne do ustalenia wydatki z budżetu państwa. Wynika to z braku możliwości precyzyjnego określenia liczby przyszłych beneficjentów. Jest dość duży rozrzut w szacunkach. Stowarzyszenie Polaków Poszkodowanych przez III Rzeszę mówi o 90 tys. osób, a Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych o 300 tys. Koszty mogą osiągnąć kwotę nawet 520 mln zł w skali roku. Zwracam uwagę, że świadczenie będzie wypłacane na przede wszystkim na podstawie oświadczeń świadków. Nie może być zatem wymagana jakakolwiek dokumentacja z tamtego okresu i dlatego liczba beneficjentów jest trudna do oszacowania. W opinii resortu, świadczenie powinno być kierowane do osób, które w tej chwili borykają się z problemami finansowymi. Według projektu ustawy chodzi o świadczenie powszechne kierowane do wszystkich osób, które w jakiś sposób udowodnią, że pracowały przynajmniej 6 miesięcy. W kolejce do wszelkiego rodzaju zadośćuczynienia dla osób, które przeżyły wojnę i doznały krzywd z nią związanych, czekają niemałe grupy różnych osób. I trudno powiedzieć, że ich roszczenia są niesłuszne. Należy wziąć pod uwagę, że przyznanie tego rodzaju świadczenia prawie na pewno wywoła falę następnych roszczeń. Rząd wnosi o odrzucenie projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełJacekKasprzyk">Otwieram dyskusję. Czy ktoś z państwa chce zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosłankaAnnaBoruckaCieślewicz">Niedawno odwiedziła mnie grupa starszych osób, tzw. dzieci Kraju Warty, którzy twierdzą, że są zweryfikowani i policzeni oraz mają odpowiednie zaświadczenia. Ich zdaniem, liczba potencjalnych beneficjentów sięga w skali kraju 50 tys. osób. Nie wiem, skąd wzięły się tak duże rozbieżności w ich wyliczeniu. Zwracam uwagę, że te osoby nie były objęte pomocą przez Fundację Polsko-Niemieckie Pojednanie. To są naprawdę bardzo stare osoby i zależy im na tym, aby chociaż pod koniec swojego życia uzyskać jakąś rekompensatę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełMarianStępień">W 1942 roku mój ojciec został wywieziony na roboty do Niemiec. Ale z tej ustawy jako syn nie jestem zadowolony, ponieważ mówi ona, że małoletnią ofiarą wojny jest osoba, która w okresie stosowania wobec niej represji, nie miała ukończonych 16 lat. Mój ojciec w 1943 roku miał 19 lat. Zatem, muszę jemu wytłumaczyć, że ustawa dotyczy osób, które nie ukończyły 16 roku życia. Chciałbym dowiedzieć się, dlaczego zastosowano takie kryterium wieku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełWłodzimierzCzechowski">Ludzie oczekujący na świadczenia mają dzisiaj 76 lat. Dziwię, że rząd nie potrafi przedstawić precyzyjnej liczby beneficjentów. Opowiadam się za przyjęciem projektu ustawy w brzmieniu przedłożonym w sprawozdaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełJerzyMüller">Chcę wyrazić swoje oburzenie, że parlament od 1998 roku zajmuje się kolejnymi projektami ustaw dotyczącymi tego zagadnienia bez widocznego efektu. Czy rząd zna treść pism kolejnych marszałków Sejmu do przedstawicieli środowisk pokrzywdzonych podczas wojny, w których deklarowana jest wola rozwiązania problemu? Podkomisja zaproponowała w art. 2 uwzględnienie wieku 16 lat jako górnej granicy. Czy była rozpatrywana kwestia ustalenia dolnej granicy wieku? Myślę, że nie wykorzystywano niemowląt, ponieważ nie były w stanie wykonywać żadnej przymusowej pracy. Zatem wydaje mi się, że dolna granica powinna w jakiś sposób być określona. Trzeba, podejmując decyzję podczas głosowania, pamiętać, że nawet dziesięcioletnie osoby były kierowane do przymusowej pracy. Dzisiaj są w wieku ok. 70 lat. Należy im pomóc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełTadeuszCymański">Myślę, że główną przyczyną problemu jest nietrzymanie się jasnych reguł. Istnieje ustawa o zmianie ustawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego, ustawy o świadczeniu pieniężnym i uprawnieniach przysługujących żołnierzom zastępczej służby wojskowej przymusowo zatrudnianym w kopalniach węgla, kamieniołomach, zakładach wydobywania rud uranu i batalionach budowlanych oraz ustawy o świadczeniu pieniężnym przysługującym osobom deportowanym do pracy przymusowej oraz osadzonym w obozach pracy przez III Rzeszę i Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich. Zatem w systemie prawnym istnieje pojęcie pracy przymusowej, która upoważnia do otrzymania świadczenia pieniężnego. We wspomnianej ustawie nie ma mowy o sytuacji finansowej świadczeniobiorcy. Czy świadczenie pracy przymusowej na terenie ówczesnej Rzeczypospolitej jest czymś innym od pracy poza jej granicami? Podkomisja uznała, że to jest takie samo świadczenie i postawiła znak równości między Polakami, którzy pracowali poza granicami ówczesnej Polski i tymi, którzy wykonywali pracę na jej terenie. Uważam, że jest to logiczne. W kwestii wieku przypomnę, że w niektórych zakładach w Łodzi pracowały dwunastoletnie dzieci. Ale myślę, że były to przykłady skrajne. Sądzę, że powinien być wprowadzony zapis mówiący o tym, że w niektórych przypadkach można by granicę wiekową obniżyć. Opowiadam się za przyjęciem projektu ustawy. Szanuję stanowisko rządu, ale go nie podzielam. Miliony ludzi mają gorzej niż emeryci, ale mówienie o luksusie bycia emerytem czy rencistą, bo mają niskie, ale stabilne źródło utrzymania, jest nie na miejscu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrzewodniczącyStowarzyszeniaPolakówPoszkodowanychprzezIIIRzeszęMarcinNawrocki">Jest dużo informacji sprzecznych co do liczby osób, które będą mogły skorzystać z dobrodziejstw tej ustawy. Informuję, że nasze Stowarzyszenie posiada wiarygodne dane zgromadzone wcześniej przez Fundację Polsko-Niemieckie Pojednanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełJacekKasprzyk">Czy dane Stowarzyszenia uwzględniają sytuację osób, które tam nie figurują? Czy osoby występujące o świadczenia będą musiały udokumentować okres pracy przymusowej? Przypomnę, że były problemy z tymi, którzy chcieli uzyskać świadczenia z Fundacji, ponieważ nie mieli wiarygodnych dokumentów wskutek ich zaginięcia czy też świadomego zniszczenia, gdyż w pewnych okresach czasu było rzeczą niebezpieczną posiadanie tego rodzaju dokumentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WiceprzewodniczącyStowarzyszeniaPolakówPoszkodowanychprzezIIIRzeszęZdzisławLichtarski">Chcę uspokoić stronę rządową, ponieważ w grę nie wchodzą setki tysięcy osób. Do Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie zgłosiło się 110.489 osób, z czego nie przedstawiło wiarygodnych dokumentów 30.747. Chodzi więc o 79.747 osób, które otrzymały odszkodowanie. Zwracam uwagę, że w stosunku do tej liczby będzie mniej ludzi uprawnionych do świadczeń, ponieważ projekt ustawy zawiera kryterium minimalnego sześciomiesięcznego okresu pracy. A Fundacja wypłaciła świadczenia osobom, które pracowały nawet jeden miesiąc. Zegar biologiczny jest bezlitosny. Już ok. 10 proc. osób z podanej przeze mnie liczby poszkodowanych umarło. Dziwię się stanowisku strony rządowej, bowiem Stowarzyszenie miało poparcie premiera i wicepremiera, pani Izabeli Jarugi-Nowackiej, z którą dwukrotnie rozmawiałem. Zwracam uwagę, że poszkodowani otrzymają świadczenia w zróżnicowanej wysokości, a średni okres pracy wynosi 10 miesięcy. Przypomnę, że w Generalnej Guberni nie było obowiązku pracy, lecz przymus chodzenia do szkoły. Tak więc w obliczeniach należy uwzględnić tylko tereny włączone do III Rzeszy. Zwracamy się do Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych o ścisłą współpracę w sprawie ustalania kryteriów. Apeluję także do członków Komisji, w tym zwłaszcza przedstawicieli Samoobrony i PSL, o przyjęcie ustawy, ponieważ zdecydowana większość poszkodowanych mieszka na wsi, często w upadłych PGR-ach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełJacekKasprzyk">Przypomnę, że opinia przedstawiona przez dyrektor Halinę Wiśniewską jest oficjalnym stanowiskiem rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#DyrektorgeneralnywUrzędziedoSprawKombatantówiOsóbRepresjonowanychTomaszLis">Informuję, że Urząd zna korespondencję, jaka była wymieniania między marszałkiem Sejmu a środowiskiem osób poszkodowanych. Uznajemy, że ustawa stanowi znaczne obciążenie dla budżetu państwa. Liczba 90 tys. wniosków rozpatrzonych przez Fundację Polsko-Niemieckie Pojednanie jest prawdziwa. Ale to nie są wszyscy potencjalni beneficjenci tego świadczenia. Przypomnę, że wspomniana Fundacja nie wypłaca świadczeń osobom, które wykonywały przymusową pracę na rzecz okupanta sowieckiego do czerwca 1941 roku. W związku ze stosunkami własnościowymi panującymi na zajętych przez niego obszarach, czyli kiedy zlikwidowano własność prywatną i upaństwowiono prawie wszystko, jakakolwiek praca w tym okresie była pracą przymusową świadczoną na rzecz okupanta. Zatem liczba uprawnionych osób będzie bardzo duża. Ustawa przyznająca prawa kombatanckie w szerokim zakresie funkcjonuje w Polsce od kilkudziesięciu lat. Co roku Urząd rozpatruje 5 tys. nowych wniosków od ludzi, którzy przypominają sobie, że byli chociażby łącznikami w Armii Krajowej. Ustawa z 1996 roku o świadczeniu pieniężnym przysługującym osobom deportowanym do pracy przymusowej oraz osadzonym w obozach pracy przez III Rzeszę i Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich obowiązuje od 10 lat i co roku wpływa do Urzędu kolejnych 5 tys. wniosków o przyznanie świadczenia. Fundacja Polsko-Niemieckie Pojednanie dała tylko dwa lata na składanie wniosków. Zatem mogę autorytatywnie stwierdzić, że potencjalnych beneficjentów będzie znacznie więcej. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego liczba osób, którą obejmował administracyjny przymus pracy wprowadzony przez władze niemieckie i które w okresie okupacji miały 16 i mniej lat i mogą być potencjalnymi biorcami świadczeń, kształtuje się w granicach 1,5 mln. Natomiast z osób, które mogły świadczyć pracę, czyli miały od ok. 7 lat do 14, żyje ok. 1700 tys. Przytoczę z opracowania historycznego dane statystyczne, jak się kształtowała liczba dzieci pracujących na rzecz okupanta. Według oświadczenia Martina Bormana polskie dzieci w wieku 12 lat pracowały w 1944 roku m.in. przy produkcji amunicji. Dużą liczbę dzieci od 8 do 12 lat zobowiązano do pracy w Kraju Warty, głównie w rolnictwie oraz w charakterze pomocy domowej w niemieckich rodzinach w miastach. W największych przedsiębiorstwach przemysłu włókienniczego w Łodzi dzieci do lat 14 stanowiły w 1944 roku od 7 do 12 proc. załogi. Znacznie wyżej ukształtował się w okupowanej Polsce odsetek zatrudnionej młodzieży w wieku od 14 do 18 lat, co łączyło się z objęciem wspomnianej grupy przymusem pracy. W Kraju Warty młodzież do lat 18 stanowiła 25 proc. zatrudnionych. Wynika z tych danych, że objętych administracyjnym przymusem pracy żyje obecnie 1450 tys. osób. Od 15 do 20 proc. zatrudnionych to były dzieci młodsze, co daje liczbę blisko 300 tys. potencjalnych beneficjentów. Była również grupa osób poniżej 14 roku życia. Na podstawie doświadczeń z funkcjonowania ustawy o świadczeniu pieniężnym przysługującym osobom deportowanym do pracy przymusowej oraz osadzonym w obozach pracy przez III Rzeszę i Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich wiadomo, że potencjalny beneficjent twierdzi, że wieku 5–6 lat świadczył już pracę, będąc deportowanym do pracy, polegającą na wykonywaniu prostych czynności gospodarczych. Takich osób żyje ok. 1700 tys. To, przy ostrożnym założeniu, daje liczbę ponad 300 tys. potencjalnych beneficjentów. Jest ogólnie znane, że Niemiec potrafił wyegzekwować swoje prawo. Na niektórych terenach okupowanych istniał przepis mówiący, że osoby od 14 roku miały obowiązek pracy. Według dostępnych informacji wiadomo, że ten przepis obowiązywał i był wykonywany. Liczba 60 tys. potencjalnych beneficjentów jest kompletnie nierealistyczna. Dane Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie mówiące o 100 tys. są również mało satysfakcjonujące dla Urzędu, dlatego że Fundacja prowadziła postępowanie nie na podstawie Kodeksu postępowania administracyjnego, lecz o własne reguły, które bardzo ograniczyły materiał dowodowy mogący świadczyć o tym, że komuś należy się świadczenie. Fundacja nie wypłacała świadczeń na podstawie zeznań świadków, które Urząd, zgodnie z Kodeksem postępowania administracyjnego, jest zobligowany uznawać. Trzy czwarte uprawnień przyznawanych przez Urząd jest wypłacanych na podstawie zeznań świadków, a nie przedstawionych dokumentów. Jest to kolejna przesłanka, która wskazuje, że nie można opierać się na danych Fundacji; są one niemiarodajne dla tej sprawy, ponieważ są znacznie zaniżone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełEdmundStachowicz">Dwa kryteria ograniczające liczbę potencjalnych beneficjentów zostały wprowadzone do projektu ustawy podczas prac w podkomisji. Jedno z nich ustala granicę wiekową, drugie minimalny sześciomiesięczny okres pracy. W przedłożeniu senackim było zapisane kryterium dochodowe, wskazujące na funkcje socjalną tego świadczenia. W pierwszej fazie prac podkomisja zdecydowanie je preferowała, ale w dalszych pracach zostało ono podważone i podkomisja na ostatnim posiedzeniu je odrzuciła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełJacekKasprzyk">Rozumiem, że podkomisja zmieniła charakter projektu ustawy z pomocowej na świadczeniową. Jest to zupełnie inny rodzaj rozwiązania problemu. Przypomnę stanowisko marszałka Sejmu, iż mogą być kłopoty z ustawami, które nie mają zabezpieczenia finansowego. Strona rządowa twierdzi, że nie są znane skutki finansowe wprowadzenia tej ustawy. Został zgłoszony wniosek o odrzucenie projektu ustawy zawartego w sprawozdaniu podkomisji. Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za wnioskiem o odrzucenie projektu ustawy w przedłożeniu ze sprawozdania podkomisji? Stwierdzam, że Komisja wobec brak głosów za, przy 12 przeciwnych i 3 wstrzymujących się, odrzuciła wniosek. Przystępujemy do procedowania. Przewodnictwo Komisji przekazuję posłance Annie Bańkowskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Jak wszyscy wiedzą, projekt ten nie zostanie poddany pod głosowanie i wyląduje w szufladzie marszałka Sejmu, ponieważ nie ma wskazanych źródeł finansowania. Szkoda, ponieważ jest to jedna z najdłużej oczekujących na swój finał ustawa. Ale sprawę należałoby rozpatrzyć tak, aby następny Sejm wziął pod uwagę zapisy przygotowane przez obecny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełTadeuszCymański">Pracujemy nad projektem ustawy, wiedząc, że na dzisiejszym posiedzeniu zakończy się procedowanie. Trzeba więc wyraźnie powiedzieć, że Sejm nie chce pomóc osobom, którym ta pomoc się należy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Dzisiaj na sali posiedzeń sejmu usłyszeliśmy stanowisko Prezydium Sejmu, iż ustawy, które nie będą miały wskazanych źródeł finansowania, nie będą poddawane pod głosowanie. Podstawą do takiego stwierdzenia była sprawa uchwalenia pod koniec poprzedniej kadencji Sejmu tzw. ustawy 203, która do dnia dzisiejszego nie została zrealizowana. Zapewne taki sam koniec czeka projekt ustawy, która została przyjęta większością głosów, mówiący o tzw. pomostowych emeryturach górniczych. Kwestie w niej zawarte można było rozdzielić na dwa tytuły. Jeden, za którym optowałam, wydłużał termin obowiązywania starych zasad. Niestety, mimo głosów ostrzegawczych nie zrobiono tego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełEugeniuszWycisło">Przypomnę, że pierwszym wnioskiem podkomisji było zachowanie kryterium dochodowości. Podkreślano, że jest to jedyna szansa na to, aby ustawa została uchwalona jeszcze w czasie trwania tej kadencji. W tej chwili wiadomo, że nie ma przed nią przyszłości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełJerzyMüller">Stało się regułą, że projekty dotyczące tego zagadnienia leżą w szufladzie przez prawie całą kadencję. I dopiero pod koniec kadencji rozpoczęto procedowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełAdamOłdakowski">Wygląda na to, że niepotrzebnie rozpoczynano prace nad projektem ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Na początku tej kadencji Sejm pracował nad odbieraniem uprawnień kombatanckich, ponieważ należało łatać dziury w budżecie. Jak więc można było uchwalać ustawy przyznającej nowe świadczenia, kiedy odbierano prawo do dodatków kombatanckich? Przystępujemy do rozpatrzenia art. 1, który mówi, że „ustawa określa zasady ustalania i realizacji świadczenia pieniężnego przysługującego małoletnim ofiarom wojny 1939-1945”. Czy ktoś z państwa chce zabrać głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła art. 1. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 1. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 2, który zawiera definicje: małoletniej ofiary wojny, represji oraz pracy przymusowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełEugeniuszWycisło">Proponuję dodać w art. 2 w ust. 1 granicę wieku od 8 do 16 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#DyrektorgeneralnywUdsKiORTomaszLis">W Urzędzie, realizując ustawę o świadczeniu pieniężnym przysługującym osobom deportowanym do pracy przymusowej oraz osadzonym w obozach pracy przez III Rzeszę i Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich często spotykamy się z pracującymi pięcio i sześciolatkami, którym, abstrahując od wiarygodności oświadczeń świadków, Urząd jest zobligowany przyznać świadczenie. Nie wiem, dlaczego granica wiekowa proponowana przez posła Eugeniusza Wycisło miałaby być przyjęta, skoro nie ma żadnej granicy we wspomnianej ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełEugeniuszWycisło">Wprowadzenie granicy wiekowej ograniczyłoby dowolność w przyznawaniu świadczeń. Proponuję następującą zmianę: Zapis wspomnianego ust. 1 byłby następujący: „małoletnia ofiara wojny - osobę, która w okresie stosowania wobec niej represji miała nie mniej niż 8 i nie więcej niż 16 lat”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem ust. 1 w brzmieniu zawartym przedłożeniu w sprawozdaniu podkomisji? Stwierdzam, że Komisja 10 głosami za, przy 1 przeciwnym i 1 wstrzymującym się przyjęła ust. 1. Czy ktoś z państwa chce zabrać głos w sprawie ust. 2 i 3? Nikt się nie zgłasza. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła art. 2. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 2. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 3. Ust. 1 mówi, że małoletnim ofiarom przysługuje miesięczne świadczenie, jeśli były obywatelami polskimi, są nimi obecnie i posiadają stałe miejsce zamieszkania na terytorium Polski. Ust. 2 stanowi, że świadczenie przysługuje wyłącznie osobom, które nie mają ustalonego prawa do dodatku kombatanckiego albo świadczenia w wysokości tego dodatku i dodatku za tajne nauczanie. Ust. 3 mówi, że „osobom uprawnionym równocześnie do świadczenia, o którym mowa w ust. 1, oraz do dodatku lub świadczenia określonego w przepisach ustawy o świadczeniu pieniężnym przysługującym osobom deportowanym do pracy przymusowej oraz osadzonym w obozach pracy przez III Rzeszę i Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, o dodatku pieniężnym określonym w ustawie o ubezpieczeniu społecznym rolników oraz o świadczeniu pieniężnym i uprawnieniach przysługujących żołnierzom zastępczej służby wojskowej przymusowo zatrudnianym w kopalniach węgla, kamieniołomach, zakładach wydobywania rud uranu i batalionach budowlanych, przysługuje jedno świadczenie albo jeden z dodatków - wyższy lub wybrany przez uprawnionego”. Czy ktoś z państwa chce zabrać głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem art. 3? Stwierdzam, że Komisja 11 głosami za, wobec braku głosów przeciwnych i przy 1 wstrzymującym się, przyjęła art. 3. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 4. Ust. 1 mówi, że „świadczenie przysługuje w wysokości 7,23 zł za każdy pełny miesiąc podlegania przez małoletnią ofiarę wojny represjom, ale w wysokości nie wyższej niż 144,25 zł”. Ust. 2, że „świadczenie jest waloryzowane na zasadach wynikających z przepisów o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych”. Ust. 3, że „prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych ogłasza, w formie komunikatu, w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski” co najmniej na 12 dni roboczych przed najbliższym terminem waloryzacji należną od tego terminu kwotę świadczenia”. Chciałam dowiedzieć się, ile miesięcy trzeba było świadczyć pracę przymusową, że otrzymać dodatek w wysokości 144,25 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełEdmundStachowicz">Niecałe 20 miesięcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Czy osoba, która mieszkała w domu rodzinnym z rodzicami i chodziła do pracy, będzie beneficjentem tej ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełEdmundStachowicz">Tak, będzie mogła być beneficjentem przy uwzględnieniu kryteriów przegłosowanych dzisiaj przez Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Ile miesięcy potrzeba z tytułu deportacji do pracy przymusowej, żeby otrzymać dodatek w pełnej wysokości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełEdmundStachowicz">Również 20 miesięcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#DyrektordepartamentuMPSHalinaWiśniewska">Zwracam uwagę, że przy okazji ustawy z 15 kwietnia 2005 r. o rekompensacie przysługującej w związku z odstąpieniem w roku 2002 od waloryzacji świadczeń pieniężnych przysługujących żołnierzom zastępczej służby wojskowej przymusowo zatrudnianym w kopalniach węgla, kamieniołomach, zakładach rud uranu i batalionach budowlanych oraz osobom deportowanym do pracy przymusowej oraz osadzonym w obozach pracy przez III Rzeszę i Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, dotyczącej waloryzacji znowelizowano ustawę o świadczeniu pieniężnym przysługującym osobom deportowanym do pracy przymusowej oraz osadzonym w obozach pracy przez III Rzeszę i Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich. Jest w niej zapis, który szczegółowo mówi, ile się należy za określony okres pracy. Zostało to tak zapisane, ponieważ proste pomnożenie kwoty 7,23 zł przez 20 miesięcy daje więcej niż 144,25 zł, a dokładnie 144,60 zł. Dlatego też zapisano kwoty świadczeń za różne okresy pracy. Rząd proponuje, aby wspomniane stawki zapisać w tym artykule.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#DyrektordepartamentuMPSHalinaWiśniewska">Chodzi nie o kwoty waloryzacji, tylko o wysokość dodatku, który przysługuje za określony okres pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WicedyrektorDepartamentuŚwiadczeńEmerytalnoRentowychZakładuUbezpieczeńSpołecznychHalinaWolińska">Świadczenie pieniężne jest przyznawane za pełny miesiąc represji. Ewentualne kilka dni więcej nie wpłynie na wysokość świadczenia. Kłopot polegał na tym, że wstrzymanie waloryzacji dodatku kombatanckiego i innych świadczeń spowodowało sytuację, że dodatek kombatancki był ustalany w odrębnej kwocie. Natomiast świadczenie pieniężne dla osób deportowanych do pracy przymusowej i dla tzw. Żołnierzy - górników było ustalane w proporcji 0,5 proc. przeciętnego wynagrodzenia. I ono miało jakąś pozycję wyjściową, a później ZUS przy kolejnych waloryzacjach waloryzował świadczenie za pięć miesięcy o wskaźnik waloryzacji za 8 miesięcy. I nie było żadnego problemu, dopóki nie została wstrzymana waloryzacja, o czym mówiła przewodnicząca Anna Bańkowska. Wstrzymanie waloryzacji spowodowało, że trzeba było na bieżąco zapisać kwoty świadczeń pieniężnych za poszczególne miesiące zarówno w ustawie z dnia 31 maja 1996 roku o świadczeniu pieniężnym przysługującym osobom deportowanym do pracy przymusowej oraz osadzonych w obozach pracy przez III Rzeszę i Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, jak i ustawy o świadczeniu pieniężnym i uprawnieniach przysługujących żołnierzom zastępczej służby wojskowej przymusowo zatrudnianym w kopalniach węgla, kamieniołomach, zakładach wydobywania rud uranu i batalionach budowlanych. Stąd w obu ustawach są rozbudowane zapisy dotyczące wysokości świadczeń za poszczególne okresy pracy. Tutaj jest inna sytuacja. Jest to nowe świadczenie. Za jeden miesiąc pracy ustalona jest kwota 7,23 zł, a maksymalnie nie może przekroczyć 144,25 zł, żeby nie była wyższa od dodatku kombatanckiego czy też świadczenia w wysokości dodatku kombatanckiego. ZUS nie widzi przeszkód, aby w projekcie ustawy wysokość świadczenia była w ten sposób zapisana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Świadczenie przysługuje w wysokości 7,23 zł za każdy pełny miesiąc pracy przymusowej. Nie możemy przystąpić do głosowania, ponieważ nie ma kworum. Zarządzam przerwę w obradach Komisji.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Wznawiam posiedzenie Komisji. Stwierdzam, że nadal nie ma kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełTadeuszCymański">Proponuję, aby Komisja upoważniła przewodniczącą Annę Bańkowską do przeprowadzenia rozmowy z marszałkiem Sejmu, czy byłby gotowy umieścić w porządku obrad projekt ustawy w wersji z przedłożenia senackiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Proponuję, aby poseł Tadeusz Cymański zgłosił swoją propozycję jako wniosek mniejszości, dzięki czemu marszałek będzie miał możliwość wyboru. Rozumiem, że usunięcie kryterium dochodowego było spowodowane m.in. opiniami zainteresowanych środowisk. Zarządzam przerwę w obradach Komisji.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Wznawiam posiedzenie Komisji. Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem art. 4? Stwierdzam, że Komisja 11 głosami za, wobec braku głosów przeciwnych i przy 2 wstrzymujących się, przyjęła art. 4. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 5, którego ust. 1 mówi, że „uprawnienie do świadczenia jest przyznawane decyzją Kierownika Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, zwanego dalej „Kierownikiem Urzędu”, na podstawie wniosku zainteresowanej osoby oraz dokumentów i dowodów potwierdzających rodzaj i okres represji”. Ust. 2 stanowi, że „kierownik Urzędu może upoważnić inne osoby będące pracownikami Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych do wydawania decyzji, o której mowa w ust. 1”. Ust. 3, że „minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego określi, w drodze rozporządzenia: wymagane dokumenty i dowody potwierdzające rodzaj represji i okres jej trwania, szczegółowy tryb postępowania w sprawach składania i rozpatrywania wniosków, o których mowa w ust. 1 oraz wzór wniosku, o którym mowa w ust. 1 uwzględniając konieczność potwierdzenia uprawnień przysługujących zainteresowanej osobie”. Ust. 4 stwierdza, że „w zakresie postępowania dotyczącego ustalenia lub odmowy przyznania świadczenia mają zastosowanie przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego”. Czy ktoś z państwa chce zabrać głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła art. 5. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 5. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 6, który mówi, że świadczenie wypłaca właściwy organ emerytalno-rentowy na zasadach określonych w art. 5 ustawy z dnia 31 maja 1996 r. o świadczeniu pieniężnym przysługującym osobom deportowanym do pracy przymusowej oraz osadzonym w obozach pracy przez III Rzeszę i Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WicedyrektordepartamentuZUSHalinaWolińska">Wydaje się, że nie jest właściwe odwołanie do art. 5 ustawy o świadczeniu pieniężnym przysługującym osobom deportowanym do pracy przymusowej oraz osadzonym w obozach pracy przez III Rzeszę i Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich mówiącego o zasadach wypłaty, dlatego że w tymże artykule jest delegacja dla prezesa Rady Ministrów do określenia sposobu wypłaty dla osób niemających ustalonego prawa. Prezes Rady Ministrów wykonał taką delegację tylko dla osób deportowanych przymusowo. Podczas prac podkomisji proponowałam, że wystarczyłoby zacytowanie wspomnianego art. 5 oraz fragmentu rozporządzenia prezesa Rady Ministrów, czyli zapisanie, że świadczenie wypłaca właściwy organ emerytalno-rentowy wraz z emeryturą i rentą. Wtedy przedstawiciel Biura Legislacyjnego powiedział, że nie widzi problemów w takim odwołaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosełEdmundStachowicz">Podczas prac podkomisji Biuro Legislacyjne przystało na taki zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Jest to nietrafne przywołanie. Byłoby lepiej odwołać się do całej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuMarcinMarcinkowski">W kwestii art. 5 przychylamy się do stanowiska przedstawicielki Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Zwracam uwagę, że art. 5 w przedłożeniu senackim miał takie samo brzmienie, o jakim mówiła dyrektor Halina Wolińska, czyli dokładnie określał, kto wypłaca świadczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Została zgłoszona przez posła Edmunda Stachowicza następująca propozycja zapisu art. 6: „świadczenie wypłaca z zastrzeżeniem ust. 2 właściwy organ emerytalno-rentowy na wniosek osoby uprawnionej, złożony w tym organie wraz decyzją stwierdzającą uprawnienie do tego świadczenia: osobie pobierającej emeryturę lub rentę wraz z tą emeryturą lub rentą, osobie mającej ustalone prawo do emerytury lub renty, których wypłata została zawieszona kwartalnie w trzecim miesiącu kwartału”. Ust. 2 stanowi, że „osobie niemającej ustalonego prawa do emerytury lub renty albo osobie pobierającej świadczenia o charakterze rentowym z instytucji zagranicznych świadczenie wypłaca kwartalnie w trzecim miesiącu kwartału właściwy ze względu na miejsce zamieszkania tej osoby oddział ZUS. Wypłata świadczenia następuje na wniosek osoby zainteresowanej złożony w tym oddziale wraz z decyzją stwierdzającą uprawnienie do tego świadczenia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#WicedyrektordepartamentuZUSHalinaWolińska">Wydaje się, że przedstawiony nowy zapis art. 5 jest właściwy. Moim zdaniem, niepotrzebne jest zawarte w ust. 1 sformułowanie „z zastrzeżeniem ust. 2”, skoro jest to ten sam artykuł. Nie ma więc potrzeby w tym samym artykule zastrzegać ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSMarcinMarcinkowski">Biuro przychyla się do stanowiska rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem art. 6 w wersji przedstawionej przez posła Edmunda Stachowicza? Stwierdzam, że Komisja 13 głosami za, wobec braku głosów przeciwnych i przy 1 wstrzymującym się, przyjęła art. 6 w wersji przedstawionej przez posła Edmunda Stachowicza. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 7, który mówi, że świadczenie i koszt jego obsługi są finansowane ze środków budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#GłównyksięgowywZUSIreneuszŻurawski">W przedłożeniu pierwotnym był zawarty ust. 2, który brzmiał następująco: „koszty obsługi, o których mowa w ust. 1, określa się w wysokości 3 proc. wypłaconej sumy świadczeń w danym roku budżetowym”. W sprawozdaniu brak tego zapisu. Nie wiadomo zatem, z czego ZUS pokryje te koszty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PosełEdmundStachowicz">W przedłożeniu senackim zapis brzmi następująco: „świadczenia i koszty jego obsługi są finansowane ze środków budżetu państwa”. Ta wersja nie była podważana. Główny księgowy odniósł się do wersji, która dotyczyła samorządu terytorialnego, a nie do przedłożenia senackiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">We wszystkich ustawach, kiedy dajemy nowe zadania ZUS, określamy limit środków, które mogą być przeznaczone na obsługę. Podkomisja oszacowała koszty, jakie będzie ponosił samorząd, ale nie zrobiła tego samego dla ZUS. Musi zaś być określony pułap środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PosełEdmundStachowicz">Ustawa z dnia 31 maja 1996 r. o świadczeniu pieniężnym przysługującym osobom deportowanym do pracy przymusowej oraz osadzonym w obozach pracy przez III Rzeszę i Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich zawiera podobny zapis do tego, jaki zapisał Senat w swoim projekcie ustawy, mówiący o tym, że świadczenie jest finansowane ze środków budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PosełJózefMioduszewski">Proponuję, aby przyjąć zapis w wersji dotyczącej samorządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PosełEdmundStachowicz">Propozycja podkomisji zapisu art. 7 w wariancie dotyczącym samorządów brzmi następująco: „świadczenie i koszt jego obsługi są finansowane ze środków budżetu państwa”. Ust. 2 mówi, że „koszt, o którym mowa w ust. 1, określa się w wysokości 3 proc. wypłaconej sumy świadczeń w danym roku budżetowym”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Zobowiązuję przewodniczącego podkomisji, by wespół z ZUS określił wysokość środków przeznaczonych na obsługę świadczeń i w drugim czytaniu sprawozdawca zgłosi stosowną poprawkę. Czy ktoś z państwa jest innego zdania? Nikt się nie zgłasza. Czy jeszcze ktoś z państwa chce zabrać głos w sprawie art. 7?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#DyrektorDepartamentuFinansowaniaSferyBudżetowejMinisterstwaFinansówDariuszAtłas">Wśród grona organów emerytalno-rentowych oprócz ZUS występuje jeszcze Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego oraz część 29 - obrona narodowa i część 22 - sprawy wewnętrzne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Czy jeszcze ktoś z państwa chce zabrać głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła art. 7 w wersji z sprawozdania podkomisji. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 7. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 8, który mówi, że „w sprawach nieuregulowanych w niniejszej ustawie stosuje się odpowiednio przepisy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych”. Czy ktoś z państwa chce zabrać głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła art. 8. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 8. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PosełEdmundStachowicz">Art. 9 wprowadza stosowne zmiany „w ustawie z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych w art. 21 w ust. 1 w pkt … kropkę na końcu zastępuje się przecinkiem i dodaje się pkt... w brzmieniu: „. (...) świadczenie pieniężne przyznane na podstawie ustawy z dnia . . . . . . 2005 r. o świadczeniu pieniężnym dla małoletnich ofiar wojny 1939–1945 o raz o zmianie niektórych innych ustaw”. Chodzi zwolnienie z podatku dochodowego od wypłaconego świadczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Czy ktoś z państwa chce zabrać głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła art. 9. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 9. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 10.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PosełEdmundStachowicz">Art. 10 wprowadza stosowne zmiany „w ustawie z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych w art. 3 w pkt 1 w lit. c w tiret dwudziestym trzecim średnik zastępuje się przecinkiem i dodaje się tiret dwudzieste czwarte w brzmieniu: „- świadczenie pieniężne przyznane na podstawie ustawy z dnia 2005 r. o świadczeniu pieniężnym dla małoletnich ofiar wojny 1939–1945 o raz o zmianie niektórych innych ustaw”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#DyrektordepartamentuMPSHalinaWiśniewska">Świadczenie to będzie wliczane do dochodu, od którego zależy prawo do świadczeń rodzinnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Zatem stanowi element składowy kryterium dochodowego. Czy ktoś z państwa chce zabrać głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła art. 10. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 10. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 11, który określa termin wejścia w życie ustawy na dzień 1 stycznia 2006 r. Czy ktoś z państwa chce zabrać głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła art. 11. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 11. Wracamy do sprawy tytułu ustawy, który brzmi: o świadczeniu pieniężnym dla małoletnich ofiar wojny 1939–1945 oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Czy ktoś z państwa chce zabrać głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła przedstawiony tytuł ustawy. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła tytuł ustawy. Przystępujemy do głosowania nad całością projektu ustawy. Kto z państwa jest za przyjęciem projektu ustawy? Stwierdzam, że Komisja 14 głosami za, wobec braku głosów przeciwnych i przy 1 wstrzymującym się, przyjęła projekt ustawy. Pozostał wybór posła sprawozdawcy. Proponuję, aby był nim poseł Edmund Stachowicz. Czy są inne propozycje? Nikt się nie zgłasza. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja powierzyła posłowi Edmundowi Stachowiczowi obowiązki sprawozdawcy. Sprzeciwu nie słyszę. Proponuję wyznaczyć do 7 lipca termin przedstawienia przez Komitet Integracji Europejskiej opinii o zgodności zapisów ustawy z prawem europejskim Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła propozycję. Sprzeciwu nie słyszę. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>