text_structure.xml 24.3 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Otwieram posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Prezydium Komisji zwołało dziś posiedzenie w celu poinformowania państwa o harmonogramie naszych prac nad rządowymi projektami ustaw okołobudżetowych. Pozwoli to państwu zaplanować prace w terenie. Do naszej Komisji wpłynęło 6 projektów ustaw zawartych w drukach nr 63, 64, 65, 66, 68 i 69. Pierwsze czytanie tych ustaw odbędzie się we wtorek, 4 grudnia, na obradach plenarnych Sejmu. Ponieważ są to ustawy okołobudżetowe, to Prezydium Sejmu narzuca nam odpowiedni tryb pracy. Otóż rozpatrywanie tych projektów mamy zakończyć w formie sprawozdań do poniedziałku, czyli do 10 grudnia włącznie. 11 grudnia powinny zostać sporządzone sprawozdania naszej Komisji, tak by 12 grudnia odbyło się drugie czytanie na forum Sejmu. Następnie ustawy te trafią do Senatu, który może wnieść poprawki. Po czym, jeśli poprawki zostaną wprowadzone, ustawy ponownie trafią do Sejmu i do naszej Komisji. Proces legislacyjny w Sejmie musi zakończyć się w grudniu, i to na tyle wcześnie, aby prezydent Aleksander Kwaśniewski mógł jeszcze te ustawy przyjąć, ponieważ terminem ich wprowadzenia w życie jest 1 stycznia przyszłego roku. Prezydium Komisji chciało poinformować państwa o niezbędnym programie naszych prac, który zagwarantuje, że zdążymy zakończyć prace w terminie. Po analizie szczegółów przewidujemy następujący scenariusz: Sejm skieruje te ustawy do naszej Komisji najpóźniej 5 grudnia rano. Oznacza to, że od środy w przyszłym tygodniu możemy rozpocząć nad nimi prace. Nie są one merytorycznie skomplikowane i nie wymagają szczegółowych prac w podkomisjach. Z resztą nie ma ani czasu, ani potrzeby na tego typu działania i w związku z tym będziemy pracować w pełnym składzie Komisji. Powtarzam, rozpoczynamy prace nad tymi ustawami w środę, 5 grudnia, w dniu posiedzenia Sejmu. Ze względu na krótki czas współpracy w tej Komisji nie znamy wciąż podejścia poszczególnych członków Komisji do ograniczania czasu swoich wypowiedzi, do dyskusji, zadawania pytań, więc trudno nam przewidzieć, jak sprawnie potoczą się nasze obrady. Natomiast wiadomo, że na rozpatrzenie wszystkich projektów ustaw mamy: środę w godzinach popołudniowych, czwartek, piątek, sobotę i poniedziałek. Mam nadzieję, że będziemy mogli mieć wolną niedzielę, choć nie jest to jeszcze do końca pewne. Będzie to zależało od zdyscyplinowania członków Komisji i narzucania sobie odpowiednich rygorów w czasie prac Komisji. Myślę, że i tak będziemy zmuszeni często przerywać na pewnym etapie dyskusję i podejmować decyzję w czasie głosowania. Trzeba przygotować się do składania wniosków w formie pisemnej, abyśmy mogli przegłosowywać poszczególne poprawki, a nie dyskutować bez końca. Musicie państwo liczyć się z tym, że nasze prace zabiorą tyle czasu. Jeśli udałoby się nam zakończyć prace w sobotę, to byłoby wspaniale, ponieważ moglibyśmy zająć się w poniedziałek naszymi okręgami wyborczymi, bowiem we wtorek odbędą się już następne obrady Sejmu. W przeciwnym wypadku nasz pobyt w Warszawie będzie trwał 2 tygodnie, niedzielna przerwa nadal jest wątpliwa.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosłankaAnnaBańkowska">W każdym razie w imieniu Prezydium Komisji, które rozpatrywało to szczegółowo, chcę przekazać państwu informacje dotyczące trybu pracy naszej Komisji w najbliższym tygodniu. Jeśli uda nam się zakończyć prace wcześniej, to będziemy mieli chwilę wytchnienia. Przygotowaliśmy również odpowiednią kolejność rozpatrywania ustaw. Rozpoczniemy od druku nr 64 dotyczącego bezrobocia, następnie przejdziemy do kwestii zasiłków pielęgnacyjnych i rodzinnych, czyli do druku nr 66, potem druk nr 68, czyli ustawa o pomocy społecznej i kolejne. Prace rozpoczniemy od ustawy o zatrudnieniu i bezrobociu, ponieważ jest ona najdłuższa i wymaga wielu głosowań. Podobnie jest z dwiema następnymi ustawami. Nie będziemy dyskutować na temat tych ustaleń, ponieważ celem prezydium Komisji jest, abyśmy wypełnili swoje zadania w terminie określonym przez Sejm. Czy ktoś z państwa ma pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosłankaAnnaSobecka">Ponieważ czeka nas dużo pracy, proponuję, żeby zacząć nie od środy, ale od wtorku. Zwiększy to możliwość ukończenia prac w terminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Dostaniemy te ustawy dopiero w środę rano, ponieważ wcześniej odbędzie się ich pierwsze czytanie w Sejmie, więc nie jest to możliwe. Może jeszcze raz powtórzę. We wtorek, 4 grudnia, odbywamy pierwsze czytanie wszystkich sześciu projektów ustaw. Dodam, że czeka nas także rozpatrzenie wspólnie z Komisją Finansów ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia, której nie ma w dzisiejszym porządku dziennym. W środę rano Sejm skieruje te ustawy do pracy w naszej Komisji i w godzinach przedpołudniowych rozpoczniemy prace. Postulat pani posłanki Anny Sobeckiej jest z mocy prawa niemożliwy do spełnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosłankaMartaFogler">Mam prośbę, abyśmy te informacje otrzymali na piśmie do skrytek poselskich. Chodzi mi głównie o to, w jakiej kolejności i kiedy będziemy omawiali poszczególne ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Postanowiliśmy nie rozdawać harmonogramu prac na poszczególne dni, ponieważ wszystkie ustawy będą w porządku obrad Komisji i nie jesteśmy w stanie przewidzieć, ile czasu zajmie nam rozpatrzenie poszczególnych projektów ustaw. Jeśli uda nam się opracować wszystkie ustawy przez jeden dzień, choć oczywiście nie jest to możliwe, to będziemy mieli kilka dni wolnych. Czasem posłowie są jednomyślni w sprawie różnych propozycji, nie odbywa się dyskusji i prace przebiegają bardzo szybko. Dlatego nie możemy określić, że w środę rozpatrujemy tę ustawę, a w czwartek inną. Chcemy w jednym porządku dziennym zapisać rozpatrzenie wszystkich ustaw, co oznacza, że jedno posiedzenie będzie trwało kilka dni. Proszę się przygotować, że na pewno rozpoczniemy od ustawy o zatrudnieniu i bezrobociu, czyli od druku nr 64. Dostaniecie państwo oczywiście zawiadomienie o posiedzeniu Komisji, w którym druki będą ułożone w kolejności proponowanej przez prezydium Komisji. Dziś spotkaliśmy się, aby poinformować państwa o kalendarzu prac Komisji, natomiast szczegóły, o które pyta pani posłanka Marta Fogler, zostaną zawarte w zawiadomieniu o posiedzeniu Komisji. Dotrze ono do państwa skrytek dopiero, gdy ustawy te zostaną do nas skierowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosłankaMartaFogler">Oznacza to, że będziemy musieli ze sobą nosić wszystkie dokumenty. Byłoby dużo lepiej, gdybyśmy dzień wcześniej wiedzieli, który druk będziemy rozpatrywać dnia następnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Będziecie państwo mieli zawiadomienie z kolejnością rozpatrywania druków, ale nie jesteśmy w stanie przewidzieć, ile czasu zajmą nam prace nad poszczególnymi projektami ustaw. Nad jedną z nich możemy pracować cały dzień, a nad inną pół godziny. Dostali państwo dokumenty do swoich skrytek poselskich i chociaż jest to dość pokaźny zbiór, trzeba będzie to ze sobą nosić. W przyszłości będziemy rozpatrywać ustawy, które będą dużo grubsze i obszerniejsze niż tych kilka druków razem. Trzeba się z tym pogodzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełJacekKasprzyk">Myślę, że trudno jest wyrokować dzisiaj o kolejności rozpatrywania ustaw dlatego, że w Sejmie mogą padać różne wnioski ich dotyczące. Dlatego tak naprawdę nie wiemy, ile z tych 6 ustaw do nas trafi. Po drugie, musimy mieć świadomość, że do pewnego dnia musimy wydać opinię pozytywną bądź negatywną w sprawie projektów ustaw. Niewątpliwie wiele pytań, dyskusji i niejasności pojawi się na forum naszej Komisji. Chcę zasugerować, aby wykorzystać debatę sejmową, w czasie której wszystkie ustawy okołobudżetowe będą bardzo szczegółowo omawiane, na zadanie wielu pytań czy wyjaśnienia. Pozwoli to usprawnić pracę naszej Komisji, o co apelowała pani posłanka Anna Sobecka. Proszę zapoznać się wcześniej z tymi drukami, a nie dopiero na posiedzeniu Komisji i przygotować sobie konkretne wnioski do rozpatrzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełMarekŻyliński">Czy do analizy tych druków na posiedzeniach Komisji przewidywane jest zapraszanie osób reprezentujących instytucje, których te regulacje dotyczą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Na posiedzeniu Komisji nie pracujemy wyłącznie we własnym gronie. We wspólnych pracach będą brać udział przedstawiciele rządu i urzędów pracy. Oprócz tego zaprosimy przedstawicieli związków zawodowych, pracodawców prywatnych i państwowych, którzy są w Komisji Trójstronnej. Zawsze w czasie omawiania określonych zmian na posiedzenie Komisji zapraszana jest reprezentacja środowisk zainteresowanych danymi ustawami. Oprócz tego współpracuje z nami Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu. Za każdym razem mamy kogo pytać, do kogo się zwrócić o wyjaśnienia czy dodatkowe, uzupełniające materiały. Czy ktoś ma jeszcze jakieś pytania? Nie widzę. Stwierdzam, że harmonogram prac zaproponowany przez prezydium Komisji został przyjęty. Proszę pamiętać, że bez względu na zaawansowanie prac musimy zakończyć rozpatrywanie projektów tych ustaw w godzinach popołudniowych w poniedziałek. Wyczerpaliśmy główny punkt porządku dziennego posiedzenia Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Przechodzimy do realizacji drugiego punktu porządku dziennego, czyli do spraw bieżących. Chcę państwa poinformować, że otrzymaliśmy dziś pozytywne stanowisko marszałka Sejmu odnośnie do jednej z podkomisji. Zatem mamy prawo utworzyć trzy stałe podkomisje, zgodnie z wolą Komisji. Są to podkomisje: do spraw dzieci i młodzieży, do spraw osób niepełnosprawnych i do spraw rynku pracy. Marszałek Sejmu podjął decyzję, że podkomisja do spraw rynku pracy będzie musiała zdawać mu sprawozdanie kwartalne odnośnie do efektywności swoich prac. Stało się tak ze względu na to, że marszałek Sejmu nie chciał początkowo wyrazić zgody na jej powstanie. Druga sprawa to pismo marszałka Sejmu dotyczące terminów posiedzeń Komisji. Mogą się one odbywać wyłącznie w tygodniach, w których nie ma posiedzeń Sejmu. W wyjątkowych sytuacjach będziemy mogli uzyskać zgodę, jak na przykład teraz, odnośnie do ustaw okołobudżetowych, w innych przypadkach marszałek nie chce wyrażać zgody. Trzecią sprawą jest pismo, które zostało skierowane do mnie przez fundację Synapsis. Fundacja informuje, że jest organizacją pozarządową, pracującą na rzecz dzieci i dorosłych z autyzmem i pokrewnymi zaburzeniami oraz na rzecz ich rodzin. Zwraca się za moim pośrednictwem do wszystkich o poparcie inicjatywy tworzenia zespołu parlamentarnego i do włączenia się do jego prac. Inicjatywę podjęli pan senator Marek Balicki, pani senator Olga Krzyżanowska oraz panie posłanki Izabella Sierakowska i Katarzyna Piekarska. Pierwsze posiedzenie przewiduje się na 6 grudnia na terenie Sejmu lub Senatu. Jest to wstępny termin spotkania zespołu. Chcę państwa zachęcić do udziału w pracach tego zespołu. W Sekretariacie Komisji można otrzymać kopię pisma. Warto by było, aby posłowie z naszej Komisji wzięli udział w tym przedsięwzięciu. Czy ktoś się już zgłasza? Jest to bardzo trudny problem społeczny. Nie widzę zgłoszeń. Rozumiem, że muszą mieć państwo więcej czasu do namysłu. Po zakończeniu posiedzenia Komisji można wziąć sobie materiały, natomiast zgłaszacie się państwo osobiście do wymienionych parlamentarzystów.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Wszyscy chętni proszeni są o przybycie na posiedzenie zespołu dnia 6 grudnia. Mam nadzieję, że Sekretariat Komisji zostanie powiadomiony o godzinie i miejscu spotkania. Zachęcam państwa do aktywnego udziału w tych pracach. Kolejna sprawa to pismo prezesa Rady Ministrów o przyznanych w 2001 roku emeryturach i rentach specjalnych. Zgodnie z ustawą dostajemy co roku, do Sekretariatu Komisji, tego typu informację. Obecnie dysponujemy takową, na stan do wyborów. Nigdy ten wykaz nie był rozsyłany. Najczęściej posłowie w ogóle się tym nie interesowali. Informuję państwa, że jeśli ktoś jest zainteresowany kto dostał jakie świadczenie, może zapoznać się z tymi danymi, oczywiście przy zachowaniu zasad dobrego zwyczaju pracy parlamentarzystów. Kolejna sprawa dotyczy numerów faksów, które należało zgłosić w Sekretariacie Komisji. Nie podali ich: pani posłanka Mirosława Kątna, pani posłanka Aleksandra Łuszczyńska, pan poseł Tadeusz Motowidło, pan poseł Adam Ołdakowski, pani posłanka Grażyna Pijanowska, pani posłanka Teresa Piotrowska i pan poseł Lech Zielonka. Czy możecie państwo już to uzupełnić? Jeśli nie, to niezwłocznie po otrzymaniu takich numerów proszę poinformować, nawet telefonicznie, Sekretariat Komisji. W związku z nawałem prac często będziemy musieli nagle się z państwem skontaktować. Kolejna kwestia, po zakończeniu prac nad ustawami okołobudżetowymi, czeka nas temat budżetu na rok 2002. Otrzymaliśmy już wszystkie niezbędne części budżetu. Zostały one dostarczone dziś państwu w kopertach. Proszę o przeanalizowanie tych materiałów. Prezydium Komisji zwróci się do niektórych posłów z prośbą o przygotowanie koreferatów, które powinny być bardzo skrupulatnie opracowane po konsultacjach z instytucją, której to dotyczy. Działów budżetu jest bardzo dużo, więc jeśli ktoś z państwa posłów jest chętny zająć się którymś z nich, to proszę zgłosić swoją kandydaturę do Sekretariatu Komisji. Można to zrobić dziś, jutro i w poniedziałek. Jednocześnie prezydium Komisji zwróci się do niektórych posłów z prośbą o sporządzenie koreferatu. Uzgodnimy to tak, by było tylu koreferentów, ile jest części budżetu w naszej Komisji. Prace rozpoczniemy pilnie, trwają one zwyczajowo 4–5 dni, następnie zaprezentujemy nasze poglądy na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych. Zatem w kolejnym tygodniu będziemy pracować nad budżetem, bez względu na to, czy będzie posiedzenie Sejmu, czy nie. Wracam do informacji o stałych podkomisjach. Ze względu na jakość pracy nie powinny one liczyć więcej niż 10 członków. Gdybyśmy chcieli stosować parytet klubowy w podkomisjach, to Sojusz Lewicy Demokratycznej z Unią Pracy w dziesięcioosobowej podkomisji otrzymałby 5 miejsc, a Platforma Obywatelska, Samoobrona, Prawo i Sprawiedliwość, Polskie Stronnictwo Ludowe i Liga Polskich Rodzin po jednym miejscu. Oczywiście te cyfry zostały zaokrąglone. Proszę, aby do przyszłego posiedzenia kluby zaproponowały swoich przedstawicieli do podkomisji. Nie chodzi nam o to, żeby wybierać spośród trzech lub czterech kandydatów z tego samego klubu partyjnego. Na kolejnym posiedzeniu dokonamy wyboru składów podkomisji, które ukonstytuują się same.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosłankaTeresaPiotrowska">Czy w stałych podkomisjach też muszą obowiązywać parytety? Jeśli okaże się, że nie będzie chętnych do podkomisji do spraw dzieci i młodzieży z klubu PO, ponieważ byliśmy przeciwni powstaniu tej podkomisji, to czy będziemy mogli mieć więcej przedstawicieli w podkomisji do spraw osób niepełnosprawnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Zwyczajowo jest tak, że obowiązuje parytet. Oczywiście nikt nie musi brać udziału w pracach podkomisji. Odpowiedź na pytanie pani posłanki Teresy Piotrowskiej brzmi „nie”, jeśli nie zaproponują państwo kandydata do jednej z podkomisji, to po prostu utracicie miejsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosłankaTeresaPiotrowska">Jeśli z jednego klubu będzie więcej chętnych do podkomisji do spraw osób niepełnosprawnych, niż to wynika z parytetu, to nie będą mogli pracować w podkomisji stałej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Jeśli padnie wniosek, że w podkomisji do spraw osób niepełnosprawnych nie chcemy trzymać się parytetu, to poddamy pod głosowanie skład podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosłankaTeresaPiotrowska">Chcę dodać, że podkomisja do spraw osób niepełnosprawnych powinna być ponad podziałami partyjnymi, a nie zgodna z parytetami. Są to sprawy, o których właściwie nie powinno się mówić. Czuję się trochę zażenowana, że w podkomisjach też obowiązują parytety, ponieważ są to problemy, które powinny łączyć wszystkie środowiska, a nie zależeć od spraw partyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Jestem przekonana, że wśród nas nie ma tego typu różnic, jeśli chodzi o rozwiązywanie ważnych problemów, ale musimy w jakiś sposób wybrać skład podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełTadeuszCymański">Rozumiem, że parytety partyjne to zasada na wypadek sporów i problemów. Jeśli posłowie się porozumieją, to nie ma problemu, aby w podkomisji zasiadło kilka osób z jednego klubu. Wiadomo, że jest limit dziesięciu osób w podkomisji, ale podział tych miejsc zależy od naszej współpracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Dokładnie tak. Musimy od czegoś zacząć, ale nie będziemy się przecież sztywno trzymać kwestii parytetu i jeśli zaistnieje potrzeba, będziemy na ten temat dyskutować. Będą chętni z każdego klubu i dlatego chcemy sobie nałożyć pewnego rodzaju reżimy. Czy pani posłanka Teresa Piotrowska słyszała wypowiedź pana posła Tadeusza Cymańskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosłankaTeresaPiotrowska">Przepraszam, ale czuję się tu trochę strofowana i mam wrażenie, jakbym była uczennicą. Słyszałam i wystarczy mi to, co usłyszałam i pani posłanka Anna Bańkowska nie musi mi po raz kolejny o tym przypominać i pytać mnie, czy słyszałam wypowiedź posła Tadeusza Cymańskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Przepraszam, ale widziałam, że pani posłanka Teresa Piotrowska rozmawiała i dlatego myślałam, że nie słyszała. Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosłankaZofiaWilczyńska">Pragnę poinformować państwa posłów, że jest możliwość działania ponad podziałami partyjnymi i służą do tego tzw. zespoły parlamentarne. Decyzję o założeniu takiego zespołu podejmuje Komisja Regulaminowa. Regulamin jest ściśle dopracowany i w czasie prac tego zespołu nie mówi się absolutnie o jakimkolwiek parytecie partyjnym. W ubiegłej kadencji działał, z resztą pod moim przewodnictwem, zespół do spraw osób niepełnosprawnych. Pracowały w nim 42 osoby ze wszystkich klubów. Chcę państwa poinformować, że zespół ten, a są tu obecni posłowie, którzy brali w tym przedsięwzięciu udział, spotykał się bardzo systematycznie, rozważał różne problemy, od zatrudnienia osób niepełnosprawnych na rynkach pracy, w zakładach pracy chronionej, w warsztatach terapii zajęciowej, poprzez takie sprawy, które osobiście uważam trochę za niebezpieczne, jak powstanie zespołu do spraw jednego defektu rozwojowego, czyli autyzmu. Może to doprowadzić do tego, że wkrótce posypią się propozycje powołania zespołów do spraw stwardnienia rozsianego bocznego, całościowego oraz innych mikrodefektów i defektów rozwojowych. Zależy to jednak tylko i wyłącznie od dobrej woli posłów, natomiast podkomisje zgodnie z regulaminem mają inny charakter. Zachęcam państwa posłów do udziału w pracach zespołu do spraw osób niepełnosprawnych, który współpracuje z Państwowym Funduszem Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, z organizacjami rządowymi i pozarządowymi. Mamy bardzo dobre kontakty, a atmosfera naszych spotkań naprawdę tworzy to, co powinno służyć osobom niepełnosprawnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełJacekKasprzyk">Nie chcę włączać się do dyskusji na temat parytetów i innych podziałów. Natomiast chcę państwa posłów serdecznie zaprosić do udziału w ogólnopolskiej imprezie, która odbędzie się 6 grudnia. Zdaję sobie sprawę, że 6 grudnia pracujemy w Sejmie, ale mamy swoich asystentów i współpracowników. W skali całego kraju odbędą się mikołajkowe dni pracy dla młodzieży powyżej szesnastego roku życia zarówno nieuczącej się, jak i młodzieży niepełnosprawnej. Organizują to ochotnicze hufce pracy w każdym z szesnastu województw. Z pewnością w każdym wojewódzkim mieście, jak i w innych placówkach na terenie województwa zostały do państwa, jako posłów, skierowane zaproszenia. Chcę państwa prosić o skorzystanie z tego zaproszenia oraz zainteresowanie się przebiegiem całej imprezy. Powtarzam, impreza odbędzie się 6 grudnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełTadeuszCymański">Chcę podziękować pani posłance Zofii Wilczyńskiej, że z największą delikatnością próbowała wyrazić wątpliwość co do sensu tworzenia zespołów na rzecz konkretnego, oczywiście tragicznego i smutnego, problemu dzieci. Istnieją różne grupy niepełnosprawności i należy widzieć ten problem cały czas, a nie od momentu, kiedy powstaną 2 lub 3 zespoły. Po prostu spowoduje to w szybkim tempie propozycje tworzenia następnych, podobnych zespołów. Poruszyłem tę kwestie dlatego, że dziś odbyła się bardzo ciekawa dyskusja na posiedzeniu Komisji Zdrowia na temat korporacji zawodowych. Rzeczywiście, utworzyliśmy już chyba 13 zawodów szczególnego zaufania społecznego. Minister Pracy i Polityki Społecznej Jerzy Hausner przedstawiał wątpliwości, dlaczego weterynarz jest zawodem szczególnego zaufania, a technik samochodowy nie. Dzisiaj poruszony został problem psychologów, co jest może bardziej zrozumiałe, ale na rozpatrzenie czekają kolejne zawody, na przykład optyk. Wiem, że jest to bardzo delikatny temat, ale uważam, że należy rozpocząć dyskusję na temat słuszności takich działań. Sądzę, że powinniśmy zachęcić panów senatorów i panie posłanki do utworzenia zespołu poselskiego na rzecz dzieci niepełnosprawnych. Temat autyzmu jest ostatnio często poruszany, bardzo głośny, mocno akcentowany, ale nie sądzę, że właściwe będzie powołanie odrębnego zespołu do spraw autyzmu, mimo zrozumienia całego nieszczęścia, z jakim się to wiąże. Przyłączam się do głosu wątpliwości pani posłanki Zofii Wilczyńskiej, ze względu na to, iż miałem podobne doświadczenia jako burmistrz. Tam gdzie widzimy nieszczęście, należy pomagać albo zachować milczenie, ponieważ inaczej wynikają problemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Czy ktoś jeszcze w tej sprawie chce zabrać głos? Nie widzę. Każdy z nas przeanalizuje to, co przed chwilą usłyszał i podejmie decyzje. Czy ktoś chce poruszyć inne kwestie? Nie widzę. Zamykam posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>