text_structure.xml 124 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JulianSzymański">Otwieram posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JulianSzymański">Wysoki Senacie! Żałobna wieść o zgonie ś. p. Marszałka Focha obiega świat. Wzywam członków tej Wysokiej Izby, aby powstaniem uczcili pamięć wielkiego człowieka Francji.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">(Senatorowie wstają.)</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#JulianSzymański">Jednocześnie mam zaszczyt zakomunikować Wysokiej Izbie, że kondolencyjny telegram został wysłany na imię p. Paul Doumer'a, prezydenta senatu francuskiego oraz została wysłana na pogrzeb delegacja parlamentarna Sejmu i Senatu.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#JulianSzymański">Senat Rzeczypospolitej łączy się z całym krajem w wyrazie serdecznego żalu z powodu zejścia człowieka, co zaważył swym genjuszem na losach świata, losach, w których przyszło wskrzeszenie Państwa Polskiego.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#JulianSzymański">Francja okryła się żałobą, a swego Wodza nietylko uczciła po śmierci, lecz uwielbiała za życia. Jego autorytet przyczynił się do świetności kraju, a genjusz militarny świadczył o genjuszu rasy. Marszałek Foch dodał blasku Francji, a Francja nie została mu dłużna.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#JulianSzymański">Zeszedł w zaświaty Wielki Wódz w zwycięskiej wojnie. Był on zarazem jakby manometrem wysokiego napięcia poświęcenia i genjuszu swego narodu, skutego okowami wojny światowej, w której Francja, jak i Polska dowiodły, że w chwilach przełomowych zdolne są do wydania wielkich wartości ze swego łona.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#JulianSzymański">Nieśmiertelny genjusz Francji przodował zawsze ludzkości, i wierzymy, że zawsze w osobliwej chwili wyda bohaterów.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#JulianSzymański">Zmarł Ferdynand Foch, Marszałek Francji i Polski, cześć Jego wielkiemu imieniu! Cześć Synowi Wielkiego Narodu!</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">(Głosy: Cześć!)</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#JulianSzymański">Protokół 16 posiedzenia uważam za przyjęty, gdyż nie wniesiono przeciw niemu zarzutów; protokół 17 posiedzenia leży w biurze Senatu do przejrzenia.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#JulianSzymański">Jako sekretarze zasiadają senatorowie Gołuchowski i Kopciński. Listę mówców prowadzi s. Kopciński.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#JulianSzymański">Zawiadamiam Wysoką Izbę o śmierci s. Miklaszewskiego i proponuję pamięć jego uczcić przez powstanie.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">(Senatorowie wstają.)</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#JulianSzymański">Otrzymałem następujący list, proszę p. Sekretarza o odczytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#komentarz">(czyta:)</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AgenorMariaGołuchowski">Sejm na posiedzeniu w dniu 20 marca 1929 r. powziął uchwałę treści następującej:</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#AgenorMariaGołuchowski">„Sejm Rzeczypospolitej Polskiej przyjmuje do wiadomości sprawozdanie swojej Komisji Budżetowej, której w myśl art. 5 ustawy o Trybunale Stanu z dnia 27 kwietnia 1923 r. (Dz. Ust. R z. P. Nr 59, poz. 415) przekazano do rozpatrzenia wniosek o pociągnięcie Ministra Skarbu Gabrjela Czechowicza do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu z dnia 12 lutego 1929 r. (druk nr 470) i na podstawie wniosku tejże komisji oraz w myśl art. art. 56 i 59 ustawy konstytucyjnej, wreszcie art. 7 ustawy o Trybunale Stanu uchwala b. Ministra Skarbu, p. Gabrjela Czechowicza, postawić w stan oskarżenia przed Trybunałem Stanu z powodu umyślnego naruszenia przezeń postanowień ustawy skarbowej z dnia 22 marca 1927 r. (Dz. Ust. Rz. P. Nr. 30, poz. 254).</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#AgenorMariaGołuchowski">Czynu tego, przewidzianego w art. 1 ustęp 1 ustawy o Trybunale Stanu z dnia 27 kwietnia 1923 r. (Dz. Ust. Rz. P. Nr 59, poz. 415), dopuścił się p. Gabrjel Czechowicz w ten sposób, że jako Minister Skarbu:</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#AgenorMariaGołuchowski">1) w okresie od dnia 1 kwietnia 1927 r. do końca listopada 1927 r., w którym dwukrotnie sesja nadzwyczajna, zaś w listopadzie sesja zwyczajna Sejmu się odbyła, otwierał w różnych odstępach czasu kredyty w łącznej kwocie 219.913.253 zł. nie objęte budżetem, ustalonym w ustawie skarbowej z dnia 22 marca 1927 r. (Dz. Ust. Rz. P. Nr 30, poz. 54), bez złożenia w tym względzie wniosków Sejmowi i bez uzyskania na to przyzwolenia w drodze ustawodawczej;</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#AgenorMariaGołuchowski">2) w okresie od dnia 1 grudnia 1927 r. do dnia 31 marca 1928 r., a więc po rozwiązaniu Sejmu, zarządzonem orędziem Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 28 listopada 1928 r., otwierał w różnych odstępach czasu kredyty w łącznej kwocie 346.474.900 zł 61 gr., nie objęte budżetem, ustalonym w wymienionej wyżej ustawie skarbowej, i nie przedłożył nowowybranemu Sejmowi ani w dniu otwarcia sesji, ani w jakimkolwiek dniu późniejszym wniosku o uchwalenie, wymienionych w poprzednim oraz w niniejszym ustępie, kredytów w drodze ustawodawczej;</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#AgenorMariaGołuchowski">3) W ciągu roku budżetowego 1927/28 uskuteczniał wydatki państwowe, częścią na cele nieprzewidziane w rubrykach budżetu państwowego, częścią w rozmiarach, przekraczających granice kredytów, temi rubrykami ustalonych, jak to wykazują protokóły spisane w Departamencie Budżetowym Ministerstwa Skarbu dnia 26 stycznia 1928 r. na podstawie delegacji Najwyższej Izby Kontroli z dnia 3 grudnia 1927 r. Nr 11110/3440. D. I. oraz dnia 26 września 1928 r. na podstawie delegacji Najwyższej Izby Kontroli z dnia 16 Iipca 1298 r. Nr 5923/1642. D. I.;</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#AgenorMariaGołuchowski">4) bez wszelkiej podstawy prawnej i niezgodnie z ustawą skarbową, a nawet bez uchwały Rady Ministrów otworzył do dyspozycji Prezesa Rady Ministrów na cele, co do których Najwyższa Izba Kontroli wyjaśnienia i uzasadnienia w aktach nie znalazła, kredyt: za miesiąc grudzień 1927 r. w kwocie 1.671.976 zł. 64 gr., za miesiąc styczeń 1928 r. w kwocie 2.146.654 zł. 43 gr., za miesiąc luty 1928 r. w kwocie 4.136.206 zł. 92 gr., które to trzy kwoty, zaokrąglone na łączną kwotę 8.000.000 zł., później przez Radę Ministrów uchwałą z dnia 10 lutego 1928 r. zostały przyjęte do wiadomości jako kredyt dodatkowy do dyspozycji Prezesa Rady Ministrów niezgodnie z ustawą skarbową oraz działem I, § 11, części 4-tej preliminarza budżetowego, ustanawiającym dla funduszu dyspozycyjnego tylko sumę 200.000 złotych;</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#AgenorMariaGołuchowski">5) wbrew postanowieniom wyżej cytowanej ustawy skarbowej, nakazującym ścisłe przestrzeganie wydatkowania sum budżetowych w granicach, ustalonych przez poszczególne rubryki budżetu, dokonał w tymże samym roku budżetowym wyszczególnionych w obu powyższych protokółach Najwyższej Izby Kontroli przeniesień poszczególnych kredytów na inne rubryki dla nich nieprzeznaczone, a nawet z jednych ministerstw na drugie, które to bezprawne przeniesienia kredytów wynoszą łączną kwotę 29.256.105 złotych” Powyższą uchwałę mam zaszczyt podać do wiadomości Panu Marszałkowi Senatu w myśl art. 10 ustawy z dnia 27 kwietnia 1923 r. o Trybunale Stanu (Dz. Ust. Rz. P. z r. 1923 Nr 59 poz. 415), komunikując równocześnie iż Sejm na podstawie art. 7 ust. 4 powołanej ustawy wybrał celem popierania oskarżenia przed Trybunałem Stanu posłów: dra Hermana Liebermana, dra Jana Pierackiego i Henryka Wyrzykowskiego.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#AgenorMariaGołuchowski">(—) Daszyński Marszałek Sejmu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JulianSzymański">Proszę p. Sekretarza o odczytanie pisma p. Prezesa Sądu Najwyższego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#komentarz">(czyta:)</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AgenorMariaGołuchowski">Do Pana Marszałka Senatu. Zgodnie z art. 11ustawy z dnia 27 kwietnia 1923 (Dz. Ust. Nr 59 poz. 415) mam zaszczyt zawiadomić Pana Marszałka, że p. Oswald Balzer, profesor Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie, zrzekł się urzędu członka Trybunału Stanu.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#AgenorMariaGołuchowski">Przystępujemy do porządku dziennego. Punkt 8 porządku dziennego proponuję umieścić jako punkt 3, ponieważ sprawozdawca s. Lubomirski wyjeżdża dzisiaj do Paryża, jako przedstawiciel Senatu, na uroczystości pogrzebowe Marszałka Focha.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#AgenorMariaGołuchowski">Muszę zakomunikować, iż punkty 19, 22, 26, 27, 28 i 29 spadają z porządku dziennego, a to z powodu, iż umieszczone w tych punktach sprawy, bądź nie zostały uchwalone jeszcze przez Sejm, jak punkty 26 i 27, bądź nie zostały opracowane odnośne referaty.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#AgenorMariaGołuchowski">Sprawozdawcą projektu ustawy, umieszczonej na 13 punkcie porządku dziennego, jest s. Seyda, sprawozdawcą projektu ustawy umieszczonej na 25 punkcie — s. Głąbiński, sprawozdawcą projektu ustawy, umieszczonej na 30 punkcie — s. Daszyńska-Golińska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JulianSzymański">Przystępujemy do 1 punktu porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#komentarz">(S. Rogowicz: Proszę o głos w sprawie porządku dziennego.)</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#JulianSzymański">Głos ma s. Rogowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JanAntoniRogowicz">Proponowałbym przeniesienie punktu 1 porządku dziennego na później, gdy przegłosujemy rezolucje do budżetu, to jest po punkcie drugim ze względu na to, że nie wszystkie kluby pogodziły się już co do kandydatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JulianSzymański">Nie słyszę sprzeciwu, przystępujemy więc do 2 punktu porządku dziennego: Głosowanie nad rezolucjami do budżetu na okres od 1 kwietnia 1929 r. do 31 marca 1930 r. (odbitka nr 35, patrz załącznik).</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JulianSzymański">Proponuję głosować negatywnie, t. j. ci pp. senatorowie, którzy będą przeciwni, będą wstawali.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#komentarz">(S. Koerner: Zawsze pozytywnie głosujemy.)</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#JulianSzymański">Niezawsze pozytywnie głosowaliśmy, np. w przeszłym roku głosowaliśmy negatywnie.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#komentarz">(S. Koerner: To też to wywołało niezadowolenie.)</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#JulianSzymański">Ponieważ regulamin pozostawia pod tym względem prawo wyboru Marszałkowi, będziemy głosowali negatywnie. Zaoszczędzi nam to dużo czasu.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#JulianSzymański">Część 3 — Najwyższa Izba Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#JulianSzymański">Rezolucja senatorów Sokołowskiego i Posnera. Kto jest przeciw tej rezolucji, zechce wstać. Prezydjum nie jest zgodne, zarządzam głosowanie przez drzwi. Proszę Panów Senatorów, którzy są za rezolucją, żeby przeszli przez drzwi z napisem „tak”, ci którzy są przeciwni — przez drzwi z napisem „nie”.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#komentarz">(Po głosowaniu.)</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#JulianSzymański">Wynik głosowania następujący: za rezolucją głosowało 40 senatorów, przeciw 38. Rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do części 4 — Prezydjum Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#JulianSzymański">Rezolucja a). Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.12" who="#JulianSzymański">Rezolucja b). Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.13" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do części 5 — Ministerstwo Spraw Zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-7.14" who="#JulianSzymański">Rezolucje komisji, punkt 1. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.15" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do punktu 2. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.16" who="#JulianSzymański">Rezolucja s. Thulliego. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.17" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do części 6 — Ministerstwo Spraw Wojskowych.</u>
          <u xml:id="u-7.18" who="#JulianSzymański">Punkt 1. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.19" who="#JulianSzymański">Punkt 2. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.20" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do części 7 — Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-7.21" who="#JulianSzymański">Rezolucje komisji, punkt 1. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.22" who="#JulianSzymański">Punkt 2. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.23" who="#JulianSzymański">Punkt 3. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.24" who="#JulianSzymański">Rezolucja s. Iżyckiego. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Biuro nie jest zgodne, zarządzam głosowanie przez drzwi. Kto jest za rezolucją, przechodzi przez drzwi z napisem „tak”, kto jest przeciw rezolucji, przechodzi przez drzwi z napisem „nie”.</u>
          <u xml:id="u-7.25" who="#komentarz">(Po głosowaniu.)</u>
          <u xml:id="u-7.26" who="#JulianSzymański">Wynik głosowania jest następujący: za rezolucją głosowało 44 senatorów, przeciw 33, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.27" who="#JulianSzymański">Przystępujemy do części 8 — Ministerstwo Skarbu.</u>
          <u xml:id="u-7.28" who="#JulianSzymański">Rezolucje komisji, punkt 1. Kto z Panów Senatorów jest przeciw tej rezolucji, proszę, aby wstał. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.29" who="#JulianSzymański">Punkt 2. Kto z Panów Senatorów jest przeciw tej rezolucji, proszę, aby wstał. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.30" who="#JulianSzymański">Punkt 3. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.31" who="#JulianSzymański">Rezolucje mniejszości, rezolucja s. Dawidsohna. Punkt 1. Kto z Panów Senatorów jest przeciw tej rezolucji, proszę, aby wstał. Prezydjum jest zgodne, że stoi większość, rezolucja odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-7.32" who="#JulianSzymański">Punkt 2.</u>
          <u xml:id="u-7.33" who="#komentarz">(S. Rogowicz: Proponuję jako poprawkę skreślenie wyrazów: „w ciągu miesiąca” w tej rezolucji.)</u>
          <u xml:id="u-7.34" who="#komentarz">(S. Koerner: Panie Marszałku, było ogłoszone przez Pana Marszałka, że wszelkie rezolucje i zmiany miały być zgłaszane do pewnego terminu, więc nie przypuszczam, aby teraz jakiekolwiek zmiany były dopuszczalne.)</u>
          <u xml:id="u-7.35" who="#komentarz">(S. Thullie: Przyjęte jest ogólnie, że można żądać głosowania z opuszczeniem pewnych wyrazów. To jest przyjęte ogólnie, zawsze tak było.)</u>
          <u xml:id="u-7.36" who="#JulianSzymański">Przystępujemy do głosowania nad poprawką s. Rogowicza, aby opuścić wyrazy: „w ciągu miesiąca”. Kto jest za poprawką, proszę wstać. Stoi większość, poprawka przyjęta. Kto jest za rezolucją, proszę wstać. Stoi większość, rezolucja wraz z poprawką przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.37" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do rezolucji nr 3. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Ponieważ Prezydjum nie jest zgodne, zarządzam głosowanie przez drzwi.</u>
          <u xml:id="u-7.38" who="#komentarz">(S. Głąbiński: Wstajemy.)</u>
          <u xml:id="u-7.39" who="#JulianSzymański">Teraz prezydjum jest zgodne, że stoi większość, rezolucja odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-7.40" who="#JulianSzymański">Przystępujemy do rezolucji 4. Kto z Panów Senatorów jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.41" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do punktu c). Rezolucja nr. 1. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Prezydjum ma wątpliwości, zarządzam głosowanie przez drzwi. Kto jest za tą rezolucją, proszę, by przeszedł przez drzwi z napisem „tak”, kto jest przeciw, przez drzwi z napisem „nie”.</u>
          <u xml:id="u-7.42" who="#komentarz">(Po głosowaniu.)</u>
          <u xml:id="u-7.43" who="#JulianSzymański">Wynik głosowania jest następujący: za rezolucją głosowało 41 senatorów, przeciw 37, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.44" who="#JulianSzymański">Przystępujemy do punktu 2, rezolucja s. Iżyckiego. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi większość, rezolucja odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-7.45" who="#JulianSzymański">Punkt 3. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.46" who="#JulianSzymański">Punkt 4. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.47" who="#JulianSzymański">Punkt 5, rezolucja s. Daszyńskiej-Golińskiej. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.48" who="#JulianSzymański">Punkt 6. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.49" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do części 9 — Ministerstwo Sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-7.50" who="#JulianSzymański">Lit. a). Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.51" who="#JulianSzymański">Lit. b) nr 1, rezolucja s. Makarewicza. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta Nr 2, rezolucja s. Makarewicza. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.52" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do części 10 — Ministerstwo Przemysłu i Handlu.</u>
          <u xml:id="u-7.53" who="#JulianSzymański">Lit. a) nr 1. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.54" who="#JulianSzymański">Nr 2. Kto jest przeciw tej rezolucji proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.55" who="#JulianSzymański">Lit. b) nr 1, rezolucja s. Rogowicza. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.56" who="#JulianSzymański">Rezolucja nr 2 s. Rogowicza. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.57" who="#JulianSzymański">Punkt 3, rezolucja s. Rogowicza. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.58" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do części 11 — Ministerstwo Komunikacji.</u>
          <u xml:id="u-7.59" who="#JulianSzymański">Lit. a). Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.60" who="#JulianSzymański">Lit. b), rezolucja s. Antoniego Nowaka. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.61" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do części 13 — Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego.</u>
          <u xml:id="u-7.62" who="#JulianSzymański">Lit. a), punkt 1, Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.63" who="#JulianSzymański">Punkt 2. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.64" who="#JulianSzymański">Rezolucja nr 3. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.65" who="#JulianSzymański">Punkt 4. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.66" who="#JulianSzymański">Punkt 5...</u>
          <u xml:id="u-7.67" who="#komentarz">(S. Koerner: Proponuję zmianę następującą, mianowicie, ażeby zamiast: „stosunku kościołów ewangelickich” wstawić: „stosunku kościołów wszystkich wyznań”.)</u>
          <u xml:id="u-7.68" who="#JulianSzymański">Jest poprawka s. Koernera, ażeby zamiast słów: „stosunku kościołów ewangelickich” wstawić: „stosunku kościołów wszystkich wyznań”. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta z poprawką s. Koernera.</u>
          <u xml:id="u-7.69" who="#komentarz">(S. Rogowicz: W sprawie kolejności głosowania prosiłbym, aby przed punktem 6 przegłosowano punkt c) trzecią rezolucję s. Thulliego, jako związaną logicznie z tamtą.)</u>
          <u xml:id="u-7.70" who="#komentarz">(S. Thullie: Prosiłbym o dodanie do mojej rezolucji na końcu: „w szczególności w dziedzinie małżeństw mieszanych”.)</u>
          <u xml:id="u-7.71" who="#JulianSzymański">Głosujemy z tą zmianą. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.72" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do punktu 6 rezolucji komisji.</u>
          <u xml:id="u-7.73" who="#komentarz">(S. Evert: Wnoszę o imienne głosowanie.)</u>
          <u xml:id="u-7.74" who="#JulianSzymański">Jest wniosek o imienne głosowanie. Proszę o poparcie tego wniosku. Poparcie jest dostateczne, zarządzam imienne głosowanie nad punktem 6. Proszę Panów Senatorów, którzy są za tą rezolucją, aby oddali kartki z napisem „tak”, inni z napisem „nie”.</u>
          <u xml:id="u-7.75" who="#komentarz">(Po obliczeniu.)</u>
          <u xml:id="u-7.76" who="#JulianSzymański">Wynik głosowania jest następujący: głosowało 75 senatorów, za rezolucją oddano głosów 22, przeciw 30, nieważnych 12, białych kartek 11. Rezolucja odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-7.77" who="#JulianSzymański">Wynik imiennego głosowania na str. 44.</u>
          <u xml:id="u-7.78" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do punktu 7. Kto z Panów Senatorów jest za tą rezolucją, proszę wstać. Niema sprzeciwu, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.79" who="#JulianSzymański">Dalej jest rezolucja s. Everta. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Niema sprzeciwu, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.80" who="#JulianSzymański">Rezolucja 8 komisji. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.81" who="#JulianSzymański">Rezolucje mniejszości komisji. Punkt 1, rezolucja s. Dawidsohna. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać.</u>
          <u xml:id="u-7.82" who="#komentarz">(S. Sokołowski: Wnoszę o skreślenie słów: „i traktatem dodatkowym do traktatu wersalskiego”.)</u>
          <u xml:id="u-7.83" who="#JulianSzymański">Bardzo żałuję, Panie Senatorze, ale to jest spóźnione. Stoi większość, rezolucja odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-7.84" who="#JulianSzymański">Punkt 2, rezolucja s. Dawidsohna. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi większość, rezolucja odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-7.85" who="#komentarz">(S. Rogowicz: Prosiłbym, ażeby przed przegłosowaniem rezolucji nr 3, ponieważ tej samej materji dotyczy rezolucja s. Romana, przed tem przegłosować rezolucję s. Romana.)</u>
          <u xml:id="u-7.86" who="#komentarz">(S. Koerner: Rezolucja s. Dawidsohna jest dalej idąca i dlatego proszę o głosowanie wpierw tej rezolucji.)</u>
          <u xml:id="u-7.87" who="#JulianSzymański">Proszę p. Sekretarza o odczytanie obu rezolucyj.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#komentarz">(czyta:)</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#AgenorMariaGołuchowski">Rezolucja s. Dawidsohna: „Senat wzywa Rząd, żeby przygotował i wniósł projekt ustawy, uniemożliwiającej wyższym zakładom naukowym stosowanie ograniczeń przy przyjmowaniu żydów na wyższe uczelnie wszelkiego typu”.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#AgenorMariaGołuchowski">Rezolucja s. Romana: „Senat wzywa Rząd, aby zwrócił pilną uwagę na wytwarzanie się stosunków, przy których wiele młodzieży, mającej odpowiednie warunki, nie może się kształcić w swych wyższych uczelniach, co wywołuje wrażenie wyznaniowych lub narodowościowych ograniczeń”.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#komentarz">(S. Rogowicz: Idzie dalej.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JulianSzymański">Ponieważ rezolucja s. Romana idzie oczywiście dalej, głosujemy nad rezolucją s. Romana. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JulianSzymański">Rezolucja s. Dawidsohna. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi większość, rezolucja odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#JulianSzymański">Punkt 4, rezolucja s. Dawidsohna. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi większość, rezolucja odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#JulianSzymański">Punkt 5, rezolucja s. Dawidsohna. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi większość, rezolucja odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#JulianSzymański">Punkt 6, rezolucja s. Dawidsohna. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi większość, rezolucja odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#komentarz">(S. Rogowicz: Panie Marszałku, proszę o głos w sprawie porządku głosowania)</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#JulianSzymański">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JanAntoniRogowicz">Zkolei idzie rezolucja s. Dawidsohna, dotycząca sprawy dostarczania zwłok do teatrów anatomicznych. W tym samym przedmiocie jest rezolucja, naszem zdaniem, dalej idąca, zgłoszona przez s. Everta.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#komentarz">(Głos: Już przegłosowana.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JulianSzymański">Przystępujemy do głosowania następnej rezolucji, bo rezolucja 7. jest bezprzedmiotowa. Punkt 8. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi większość, rezolucja odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JulianSzymański">Punkt 9, rezolucja s. Dawidsohna. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi większość, rezolucja odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#JulianSzymański">Rezolucja 10 s. Dawidsohna. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi większość, rezolucja odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#JulianSzymański">Rezolucja s. Szafranka. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#JulianSzymański">Rezolucja druga s. Szafranka. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#JulianSzymański">Nr 4...</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#komentarz">(S. Głąbiński: Proszę o głos do nr 4.)</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#JulianSzymański">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#StanisławGłąbiński">Część pierwsza według mego zdania jest niedopuszczalna, ponieważ tu się wzywa Rząd do wycofania ustawy. Rząd nie może wycofywać ustawy. Ustawę może tylko uchylić władza prawodawcza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JulianSzymański">Uwaga słuszna. Nad tą rezolucją nie głosujemy.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do nr 5. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#JulianSzymański">Nr 6. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do części 14 — Ministerstwo Robót Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#JulianSzymański">Nr 1. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#JulianSzymański">Nr 2. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#JulianSzymański">Nr 3. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do części 15 — Ministerstwo Pracy i Opieki Społecznej.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#JulianSzymański">Nr 1. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#JulianSzymański">Nr 2. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#JulianSzymański">Nr 3. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#JulianSzymański">Nr 4. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#JulianSzymański">Nr 5. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-13.13" who="#JulianSzymański">Punkt 6.</u>
          <u xml:id="u-13.14" who="#komentarz">(S. Boguszewski: Proszę o głos w sprawie głosowania. Proponuję skreślenie słowa „miesięcznych”.)</u>
          <u xml:id="u-13.15" who="#JulianSzymański">Jest propozycja, żeby skreślić słowo „miesięcznych”. Nikt nie protestuje. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja z poprawką przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-13.16" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do części 17 — Ministerstwo Poczt i Telegrafów.</u>
          <u xml:id="u-13.17" who="#JulianSzymański">Kto jest przeciw rezolucji komisji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-13.18" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do części 18 — Emerytury.</u>
          <u xml:id="u-13.19" who="#JulianSzymański">Punkt 1, rezolucja s. Thulliego. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-13.20" who="#JulianSzymański">Punkt 2, rezolucja s. Ciastka. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-13.21" who="#JulianSzymański">Punkt 3. Kto jest przeciw tej rezolucji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-13.22" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do części 19 — Renty inwalidzkie i pensje.</u>
          <u xml:id="u-13.23" who="#JulianSzymański">Kto jest przeciw rezolucji komisji, proszę wstać. Stoi mniejszość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-13.24" who="#JulianSzymański">W ten sposób skończyliśmy z rezolucjami.</u>
          <u xml:id="u-13.25" who="#komentarz">(S. Rogowicz: Prosilibyśmy Pana Marszałka o zarządzenie przerwy 10-minutowej.)</u>
          <u xml:id="u-13.26" who="#JulianSzymański">Zarządzam przerwę 10-minutową.</u>
          <u xml:id="u-13.27" who="#komentarz">(Po przerwie.)</u>
          <u xml:id="u-13.28" who="#JulianSzymański">Przystępujemy do 1 punktu porządku dziennego: Wybór dwóch członków Trybunału Stanu (Dz. Ust. Rz. P. Nr 59 poz. 415 z 1923 r.).</u>
          <u xml:id="u-13.29" who="#JulianSzymański">Z powodu nieprzyjęcia wyboru przez dwóch członków Trybunału Stanu, prof. Oswalda Balzera oraz p. Zygmunta Nowickiego, zarządzam wybory uzupełniające.</u>
          <u xml:id="u-13.30" who="#JulianSzymański">Jeżeli nie będzie innego wniosku, wybór odbędzie się kartkami. Na kartce należy wypisać dwa nazwiska. Zwracam uwagę, że jeżeli więcej osób niż dwie otrzyma większość absolutną — co jest matematycznie możliwe — to ci będą wybrani, którzy otrzymają największą ilość głosów; w razie równości rozstrzyga los.</u>
          <u xml:id="u-13.31" who="#JulianSzymański">Proszę Panów Sekretarzy o zajęcie się głosowaniem.</u>
          <u xml:id="u-13.32" who="#JulianSzymański">Lista proponowanych kandydatów jest następująca: pp. Adolf Suligowski, Artur Śliwiński, Michał Ringel, Włodzimierz Ochrymowicz, Stanisław Thugutt i Juljusz Zdanowski.</u>
          <u xml:id="u-13.33" who="#JulianSzymański">Głos ma s. Trojan.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#KornyłoTrojan">Wysoki Senacie! Imieniem Klubu Ukraińskiego ponawiam wniosek o wybranie na członka Trybunału Stanu p. dr. Włodzimierza Ochrymowicza, adwokata we Lwowie.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#KornyłoTrojan">Ustawa o Trybunale Stanu z dnia 23 kwietnia 1923 r. Dz. Ust. Rz. P. Nr 59 poz. 415 w art. 11 jak najwyraźniej postanawia, że wyboru członków Trybunału Stanu dokonywają obie Izby natychmiast po ukonstytuowaniu się na cały okres kadencji w sposób ustalony dla wyboru komisyj. Pod tym względem postanowienia ustawy są jasne i niedwuznaczne, tak, jak również nie budzą żadnej wątpliwości postanowienia regulaminu Senatu w art. 59, iż członków komisyj przedstawiają kluby według klucza odpowiadającego ich sile liczebnej. Jesteśmy w tej Wysokiej Izbie drugim z rzędu klubem co do wielkości, a zatem w myśl wyżej cytowanej ustawy i regulaminu jeden członek w tym Trybunale nam się słusznie należy.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#KornyłoTrojan">Zwracam przeto jeszcze raz uwagę tej Wysokiej Izby, że niewybranie, jak to już było w dniu 13 lutego b. r., desygnowanego przez nas członka musielibyśmy uważać za niesłychane w całym świecie pogwałcenie ustawy bezpośrednio przez samo ciało ustawodawcze. Nie będzie mogła zachwiać nigdy tego naszego przekonania interpretacja ani ustawy, ani regulaminu, podana przez p. s. Perzyńskiego dnia 13 lutego b. r., lecz przeciwnie jeszcze wzmocni to nasze przekonanie, niczem niezachwiane, albowiem interpretację p. s. Perzyńskiego traktować można chyba jedynie jako złośliwą sofistykę. Gdyby wybór członków Trybunału Stanu miał być zupełnie dowolny, to nie byłby żadnemi klauzulami ograniczony. Art. 11 wyżej wspomnianej ustawy właśnie klauzulę taką stwarza wyraźnie w tym celu, aby uniknąć mechanicznego majoryzowania mniejszości uczestników głosowania przez przypadkową większość. Art. 11 obowiązuje nietylko moralnie, lecz i prawnie i dał początek nietylko prawu zwyczajowemu i uchwalonemu regulaminowi, lecz jest też prawem ustawowo obowiązującem, a sam wybór ma być jedynie sankcją, którą cała Izba przez wybór swój nadaje większego autorytetu desygnowanemu kandydatowi odnośnego klubu.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#KornyłoTrojan">Wyraźnie naruszając ustawę, stwarzają panowie niebezpieczny procedens, że pewnego dnia klub, mający absolutną większość, nie dopuści ani do komisji, ani do Trybunału Stanu ani jednego przedstawiciela jakiegokolwiek innego mniejszego klubu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JulianSzymański">Zwracam uwagę Pana Senatora, że ci, którzy nie są zapisani do głosu, mogą mówić tylko 5 minut i nie mogą czytać. To jest art. 29 regulaminu i proszę się do niego stosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#KornyłoTrojan">Panie Marszałku, nie czytam mego przemówienia tylko mam je przed sobą i chwilami zaglądam, jak to czyni prawie każdy mówca w tej Wysokiej Izbie.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#KornyłoTrojan">Postępowanie większości tej Wysokiej Izby w danym wypadku rozumieć należy chyba jako obawę, by na ogólną ilość 13 członków Trybunału Stanu nie znalazło się 2 Ukraińców, obawę tembardziej niezrozumiałą…</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#komentarz">(Głos: Ale skąd Pan wie, jeszcze nie było głosowania.)</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#KornyłoTrojan">Ale było już 13-go lutego, Panie Prezesie. To jest tembardziej niezrozumiałe, że przecież oskarżonemu przysługuje prawo wyłączenia niektórych członków, a do uznania winy wymagana jest większość 23 członków Trybunału, nieprzerwanie obecnych na rozprawie, a zatem żadnego niebezpieczeństwa tu być nie może.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#KornyłoTrojan">Sprawa ta ma bezwarunkowo charakter zasadniczy, bo jakże, proszę Panów, liczyć możemy na waszą jedynie dobrą wolę, jeżeli nawet na wyraźnych postanowieniach ustawy opierać się nie możemy.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#KornyłoTrojan">Nie byłaby to szykana, lecz poprostu byłby to gwałt. Jeszcze kto powie, że przecież nie potrzebujemy walczyć o tego jednego członka Trybunału Stanu, ponieważ to nie ma dla Ukraińców żadnego praktycznego znaczenia, to zgóry odpowiadamy na to: właśnie dlatego, że wogóle w istniejących warunkach życia politycznego w Polsce ukraińscy przedstawiciele parlamentarni nie mają żadnych możliwości zdobycia jakiejkolwiek korzyści praktycznej dla ludu ukraińskiego, muszą ograniczyć się do walki o sprawy zasadnicze, ponieważ nieuznawanie zasad sprawiedliwości i słuszności przez parlament, rząd i społeczeństwo polskie jest źródłem wszystkich nieszczęść.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#KornyłoTrojan">Za złamanie prawa budżetowego stawiacie swego Ministra Skarbu przed Trybunał Stanu, — a przed jakim trybunałem sądowym powinna stanąć większość tej Wysokiej Izby, gdy nie odda głosów na członka desygnowanego przez nasz klub, gwałcąc ustawę i naruszając regulamin przez siebie samych uchwalony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JulianSzymański">Głos ma s. Perzyński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#StefanBolesławPerzyński">Wysoki Senacie! Zostałem zaszczycony w nieprawdopodobnie wysoki sposób. Cytował tu przed chwilą moje nazwisko p. przedmówca, jako komentatora ustaw. Do tego nie mam najmniejszej pretensji i niesłusznie p. s. Trojan tak wysoko podnosił moją wiedzę prawniczą. Ja jestem głęboko przekonany, że Pan nie ma racji i dlatego nie będzięmy tu mówili o Wysokim komentarzu, lecz będziemy poprostu mówili o jasnym i nie wzbudzającym żadnej wątpliwości tekście ustawy.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#komentarz">(S. Trojan: Tak.)</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#StefanBolesławPerzyński">Tak. Otóż to właśnie jest teren, na którym ja z Panem mogę się spotkać kiedyś i pogadać bardzo miło.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#StefanBolesławPerzyński">Otóż, proszę Panów, powiedziane jest w art. 11 o Trybunale Stanu, iż wybór członków Trybunału dokonywa się przez Sejm i Senat. — tak jest i niema co do tego między nami sporu. I dalej, że natychmiast będzie ukonstytuowany — Pan widzi, jakie to bywa „natychmiast”, dzięki Bogu rok to też jest natychmiast. I przeto Pan się zgodzi, że będziemy sobie te rzeczy wykładali tak, jak to dyktuje praktyczna możliwość, a słowo „natychmiast” jest takim samym dobrym sofizmatem, jakim tu czasem operowałem ja i czem Pan w tej chwili, z całą świadomością, że nie ma Pan racji, operuje.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#komentarz">(S. Trojan: Przepraszam.)</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#StefanBolesławPerzyński">Nie szkodzi. I dalej, że ten członek Trybunału Stanu zostaje wybrany na cały okres trwania kadencji Sejmu. Pan widzi, jak to odpowiada życiu, jakeśmy go wybrali i jak on nam podziękował za służbę, nie przepracowawszy się zresztą wcale.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#komentarz">(S. Trojan: Ale dalej…)</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#StefanBolesławPerzyński">Przyjdzie i dalej, niema żadnej wątpliwości, że ja doczytam ten artykuł do końca.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#StefanBolesławPerzyński">Otóż dalej jest: w sposób ustalony dla wyboru komisyj. Tak jest, i tu zaczyna się spór między mną a Panem. Teraz zobaczymy, kto ma rację.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#StefanBolesławPerzyński">Otóż w tym względzie Pan się powoływał na najwyższą rację, jaka jest na tym świecie nam prawnikom znana, to jest na: zasadę sprawiedliwości i słuszności. I Pan wie, że zasady sprawiedliwości i słuszności w republice demokratycznej ustalają się w jeden jedyny sposób, zapomocą arytmetyki, liczb. Ta liczba, która da odpowiednim kandydatom większą ilość głosów, będzie sprawiedliwa i słuszna i przeciwko temu Pan nie śmie protestować, jeżeli Pan jest demokratą. I dlatego Pan ma prawo jedno: na zasadzie klucza partyjnego zgłaszać kandydatury. Te kandydatury przez Pana Marszałka zostaną postawione pod głosowanie i nie zgwałci Pan w tej Izbie niczyjego sumienia, każdy będzie głosował tak, jak uczucie sprawiedliwości i słuszności będzie mu dyktowało.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#StefanBolesławPerzyński">Otóż pozostaje pozatem art. 59, na który się Pan chciał powoływać.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#komentarz">(S. Trojan: I art. 56.)</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#StefanBolesławPerzyński">Art. 59 zawiera różne słowa, tylko nie zawiera jednego słowa „wybór”, lecz „desygnacja”. I Panu się tylko zdaje, że jeżeli mój klub desygnuje mnie do komisji, to ja w tej komisji będę zasiadał. To się Panu tylko zdaje, bo ja do komisji nie potrzebuję być wybierany. Do komisji wybiera mnie mój klub, ja przychodzę, zasiadam i siedzę na tym fotelu bardzo wygodnie. Ale ja już znam wypadki, gdy wysokie komisje senackie chciały wybierać sobie po dwóch referentów do jednej sprawy, lecz to, jako niesłuszne, przez głosowanie zostało obalone. Więc tu nic nie pomoże. Panowie mają prawo i obowiązek, jeżeli chcą służyć wiernie swoim wyborcom, zgłaszać kandydatury, te kandydatury zostaną uwzględnione, ale nikomu w tej Izbie Panowie nie narzucicie głosowania, każdy odda kartkę tak, jak on tę rzecz rozumie.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#StefanBolesławPerzyński">Ustalenie kandydatów wcale nie jest kwestją obojętną. Proszę pamiętać, że w projekcie konstytucji Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem wskazujemy sposób stawiania kandydatów. Tak, do tej kwestji przywiązujemy znaczenie. I dlatego, proszę Pana, jeżeli Pan weźmie teraz art. 59 regulaminu, to Pan zobaczy: członków komisyj przedstawiają kluby. I to jest ta analogia. Panowie przedstawiają swego kandydata, a Wysoka Izba go wybiera lub nie wybiera.</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JulianSzymański">Przystępujemy do głosowania. Panowie Sekretarze raczą obejść salę i zebrać kartki. Na kartkach winne być napisane tylko dwa nazwiska z przedstawionych.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#JulianSzymański">Przeczytam jeszcze raz nazwiska: Suligowski, Śliwiński, Zdanowski, Ringel, Ochrymowicz, Thugutt.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#komentarz">(Po obliczeniu.)</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#JulianSzymański">Wynik głosowania następujący: głosowało 66 senatorów. Otrzymali głosów: Adolf Suligowski — 45, Artur Śliwiński — 41, Stanisław Thugutt — 41, Juljusz Zdanowski — 31, Michał Ringel — 1, Włodzimierz Ochrymowicz — 12. Wybrany został Adolf Suligowski i jednakową ilość głosów otrzymali: Artur Śliwiński i Stanisław Thugutt. Wobec tego, że co do losowania odezwały się wątpliwości, zarządzam jeszcze raz głosowanie między tymi dwoma, a zatem teraz będzie głosowanie między Arturem Śliwińskim i Stanisławem Thuguttem.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#JulianSzymański">Proszę p. Sekretarza o zajęcie się głosowaniem.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#komentarz">(Po głosowaniu.)</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#JulianSzymański">Wynik głosowania następujący: głosowało senatorów 81. Otrzymali głosów: p. Artur Śliwiński — 35, p. Stanisław Thugutt — 45. Jedna kartka biała. Wybranym został p. Stanisław Thugutt.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#JulianSzymański">Przystępujemy do punktu 8 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych i Wojskowych o projekcie ustawy o poborze rekruta w 1929 r. (druk sejm. nr 461.) W zastępstwie sprawozdawcy głos ma s. Stanisław Kozicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#StanisławKozicki">Zgodnie z Konstytucją ciała ustawodawcze są powołane do dania zezwolenia na pobór rekruta, oraz na ustalenie liczebności rekruta. Odnośną ustawę uchwalił Sejm. Panowie senatorowie mają ją w druku nr 461. Składa się ona z 4 artykułów. Nie będę ich tu odczytywał, są zapewne znane wszystkim pp. senatorom. W imieniu Komisji Spraw Zagranicznych i Wojskowych proponuję przyjęcie tej ustawy w brzmieniu sejmowem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JulianSzymański">Przystępujemy do głosowania. Kto jest przeciw tej ustawie, proszę o powstanie. Stoi mniejszość, ustawa przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JulianSzymański">Wobec tego, że p. s. Daszyńska-Golińska po przebytej chorobie nie może zbyt długo pozostawać na sali, a sprawa, którą referuje, znajduje się na 30 punkcie porządku dziennego, ten punkt zatem weźmiemy teraz pod obrady: Sprawozdanie Komisji Gospodarstwa Społecznego o projekcie ustawy, zmieniającej art. 5 i 38 ustawy z dnia 18 Iipca 1924 r. o zabezpieczeniu na wypadek bezrobocia (druk sejm. nr 486.)</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#JulianSzymański">Jako sprawozdawca głos ma s. Daszyńska-Golińska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#ZofiaDaszyńskaGolińska">Wysoki Senacie! Mam do zreferowania ustawę (druk nr 486), mianowicie o zmianie jednego artykułu ustawy o zabezpieczeniu na wypadek bezrobocia z dnia 18 Iipca 1924 r. Ustawa nasza przewidywała już zgóry zmiany, jakie tu zajść mogą, a mianowicie w art. 5 już się przewiduje, że rozporządzenie Ministra Pracy i Opieki Społecznej może w porozumieniu z zainteresowanymi ministrami obejmować kategorję robotników sezonowych, którzy narazie byli z tej ustawy wykluczeni, a włączyć ich do kategorji ubezpieczonych.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#ZofiaDaszyńskaGolińska">Otóż ustawa nowa korzysta z tego uprawnienia, że Minister Pracy i Opieki Społecznej może wybrać te kategorje robotników sezonowych, które do ubezpieczeń będą miały jakiekolwiek prawo. Kategorja robotników sezonowych była dotąd zupełnie wykluczona od dobrodziejstw ubezpieczeń. Tutaj zwrócona jest uwaga na to, że ci robotnicy jednak niesprawiedliwie byli wyłączeni, ponieważ i sezony niekiedy się zmieniają i ci robotnicy mają tak niskie zarobki, że nie mogą nic z nich odłożyć — zwłaszcza przy wiadomej nam małej odporności wobec wydatków, nie mogą odłożyć na okres, w którym roboty niema.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#ZofiaDaszyńskaGolińska">Pozatem Minister Pracy i Opieki Społecznej ma także prawo wyznaczyć te kategorje robotników, które mogą i powinne korzystać z ubezpieczenia społecznego, jakkolwiek okres pracy, przewidziany w ustawie, upłynął im nie na terenie Rzeczypospolitej, ale poza jej granicami. Jest zupełnie słuszne, ażeby ci robotnicy, którzy chcieli mieć pracę, a pracy tej dosyć nie znaleźli w kraju, byli uwzględnieni narówni z innymi wtedy, kiedy pracy im zabrakło.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#ZofiaDaszyńskaGolińska">Zwracam również uwagę, że przy tych postanowieniach ani Skarb Państwa, ani fundusz bezrobocia i przedsiębiorstwa, ani też robotnicy sami nie są obarczeni nowemi ciężarami, ale już obecne ciężary dają im to prawo do korzystania z ubezpieczenia narówni z innymi.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#ZofiaDaszyńskaGolińska">Wreszcie ustawa przewiduje, że na zasadzie wzajemności mogą skorzystać z ubezpieczenia na wypadek bezrobocia także cudzoziemcy. A zatem, ponieważ nasi wychodźcy w Niemczech będą mieć i powinni mieć uprawnienie do korzystania z ubezpieczeń na wypadek bezrobocia, słusznem jest, ażebyśmy utorowali im drogę, dając wzamian te prawa cudzoziemcom u nas.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#ZofiaDaszyńskaGolińska">Ustawa zatem wnosi nowe momenty do naszego ustawodawstwa. Przedewszystkiem ustala prawa dla tych, którzy sezonową pracę tracą. Pozatem wprowadza zasadę wzajemności, która w zakresie ubezpieczeń wielokrotnie była podnoszona na zjazdach Międzynarodowej Organizacji Pracy w Genewie i która nas jako kraj emigracji specjalnie interesuje. Wobec tego ustawa ta winna być przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#ZofiaDaszyńskaGolińska">Jej art. 1 brzmi:</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#ZofiaDaszyńskaGolińska">Minister Pracy i Opieki Społecznej w porozumieniu z Ministrem Przemysłu i Handlu ma prawo na wniosek Zarządu Głównego Funduszu Bezrobocia wydawać zarządzenia, określające warunki zaliczenia czasu pozostawania w stosunku najmu pracy w przedsiębiorstwach i zakładach pracy, wymienionych w ust. 1 art. 1 ustawy, a położonych zagranicą, do czasokresu 20 tygodni, ustanowionego w ust. 1 art. 2 ustawy, oraz wydawać zarządzenia przedłużające ustanowiony w tymże ust. 1 art. 2 ustawy miesięczny okres dla zgłoszenia roszczeń do świadczeń.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#ZofiaDaszyńskaGolińska">W odniesieniu do obywateli państw obcych, zamieszkałych na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej, przepis powyższy ma zastosowanie przy zachowaniu zasady wzajemności.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#ZofiaDaszyńskaGolińska">Art. 2.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#ZofiaDaszyńskaGolińska">Wykonanie ustawy niniejszej porucza się Ministrowi Pracy i Opieki Społecznej w porozumieniu z Ministrem Skarbu i Ministrem Przemysłu i Handlu.</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#ZofiaDaszyńskaGolińska">Art. 3.</u>
          <u xml:id="u-22.12" who="#ZofiaDaszyńskaGolińska">Ustawa niniejsza wchodzi w życie z dniem ogłoszenia i obowiązuje od dnia 25 stycznia 1929 r.</u>
          <u xml:id="u-22.13" who="#ZofiaDaszyńskaGolińska">Mam nadzieję, że Wysoki Senat zechce uchwalić tę ustawę, która nikogo nie obciąża, a nadaje prawa znacznej liczbie naszych robotników i toruje nam drogę do porozumienia i równouprawnienia wobec zagranicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JulianSzymański">Przystępujemy do głosowania. Kto jest przeciwko tej ustawie, zechce powstać. Stoi mniejszość, ustawa przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#JulianSzymański">Przystępujemy do następnego punktu porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Skarbowo-Budżetowej o projekcie ustawy o zmianie ustawy skarbowej z dnia 22. VI. 1928 r. (Dz. Ust. Rz. P. Nr 67, poz. 622) (odbitka nr 39.) Głos ma sprawozdawca s. Szarski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MarcinSzarski">Wysoki Senacie! W ustawie skarbowej na rok 1928/29 była preliminowana wpłata polskich kolei państwowych do Skarbu Państwa w kwocie 95.240.000 zł. Wpłata ta pochodziła częściowo stąd, że w dochodach nadzwyczajnych polskich kolei państwowych wstawiona była kwota 68.000.000 zł., która miała być dana z funduszu, utworzonego z pożyczki stabilizacyjnej. Ze względów formalnych, a także ze względu na to, że koleje państwowe nie są skomercjalizowane i nie posiadają osobowości prawnej, likwidacja tej pożyczki była niemożliwa, wskutek czego już sama przez się zmniejszyła się preliminowana wpłata do wysokości 27.240.000 zł. Na poczet tej kwoty polskie koleje państwowe wpłaciły kwotę 23.200.000 złotych.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#MarcinSzarski">Wskutek katastrofalnych opadów atmosferycznych, które miały miejsce w miesiącach lutym i marcu, powiększyły się znacznie z jednej strony wydatki kolei państwowych na naprawę taboru i uporządkowanie toru, a z drugiej strony zmniejszyły się w wysokim stopniu dochody. Ostatnie zmniejszyły się o kwotę 45 miljonów, pierwsze powiększyły się o 25 miljonów. Wskutek tego powstał deficyt 70 miljonów, który opróżnił zupełnie kasy kolei państwowych.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#MarcinSzarski">Wytworzona sytuacja wymaga oczywiście jak najśpieszniejszej remedury, która nastąpi w ten sposób, że koleje państwowe będą zwolnione od wpłaty preliminowanej nadwyżki do Skarbu, a ponadto zwrócone im zostaną kwoty już dotychczas wpłacone do Skarbu. Formalnie zostanie to unormowane ustawą, która zmienia ustawę skarbową na r. 1928/29 w ten sposób, że zostaje skreślona pozycja 95.240.000 we wpłatach do Skarbu przez koleje państwowe, a Minister Skarbu otrzymuje upoważnienie do zwrócenia kolejom państwowym wpłaconej kwoty w wysokości 23.200.000 z tem, że kwota ta zostanie użyta przedewszystkiem na kontynuowanie akcji inwestycyjnej.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#MarcinSzarski">Wskutek tej tranzakcji powstaję w budżecie na r. 1928/29 luka, która jednak znajduje pokrycie w nadwyżkach, a mianowicie przeznacza się na to, przedewszystkiem nadwyżki ponad preliminarz, które zapisane zostaną w dziale z danin. Według dotychczasowych wykazów wpłaty z danin wynoszą zł. 1.295.000.000 w porównaniu do 1.007.000 preliminowanych, tak, że dotychczas uzyskano z tych danin 122,05% preliminowanej kwoty na cały rok. Tranzakcja ta i ubytek w dochodach znajdują pokrycie w tych nadwyżkach.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#MarcinSzarski">Ze względu na to, że pokrycie istnieje, i rozchodzi się o usunięcie trudności finansowych, wynikłych z nadzwyczajnych katastrof, czyli z powodu siły wyższej, Komisja Skarbowo-Budżetowa przyjęła ustawę bez zmian i w jej imieniu stawiam wniosek: Wysoki Senat zechce przyjąć tę ustawę bez zmian, w brzmieniu, uchwalonem przez Sejm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JulianSzymański">Przystępujemy do głosowania. Proszę Panów Senatorów, którzy są za tym wnioskiem, aby wstali.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#JulianSzymański">Stoi większość — przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do 4 punktu porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Skarbowo-Budżetowej o projekcie ustawy o upoważnieniu Ministra Skarbu do wypuszczenia wewnętrznej pożyczki państwowej do wysokości 100.000.000 zł. w złocie (odbitka nr 38.) Głos ma referent a. Szarski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MarcinSzarski">Wysoki Senacie! Kryzys mieszkaniowy, jak wiadomo, zaostrza się i wymaga koniecznie załagodzenia i załatwienia. Jest to pierwszorzędna kwestja gospodarcza i socjalna. W szerokim stylu kwestja ta ma być załatwiona w myśl projektu, przedłożonego Sejmowi o popieraniu budowy tanich mieszkań. Opiera się ten projekt na podatku. Nie wdaję się w krytykę tego projektu, który zresztą spotkał się ze wszech stron z opozycją. Ustawa, którą mam zaszczyt przedłożyć Wysokiemu Senatowi, częściowo stoi w związku z tym projektem co do budowy tanich mieszkań. Przedstawia się ona w ten sposób, że ma na celu nie uregulowanie całkowite sprawy mieszkaniowej, ale kontynuowanie prowadzonej przez rząd od kilku lat akcji kredytowej w celu podniesienia funduszów na budowę tanich mieszkań. Według obliczeń urzędowych, ażeby kontynuować tę akcję w roku 1929, przynajmniej w tych samych rozmiarach jak dotychczas, przez instytucje kredytowe państwowe, a w szczególności przez Bank Gospodarstwa Krajowego i fundusz gospodarczy, trzeba najmniej 100 miljonów złotych. Kwotę tę częściowo będzie można uzyskać w drodze emisji konwersyjnych listów zastawnych i obligacji komunalnych, na resztę muszą być użyte inne środki. Rząd zamierza apelować do kredytu publicznego i opiera się na doświadczeniu, zrobionem w roku ubiegłym, kiedy pożyczka premjową 4% inwestycyjna została wypuszczona w lipcu roku zeszłego z pełnym sukcesem. Okazało się, co zresztą było do przewidzenia, że w dzisiejszej sytuacji pożyczki wewnętrzne mogą liczyć na zbyt, o ile prócz procentu posiadają pewną przynętę, mianowicie przynętę w postaci premji, czyli wygranych.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#MarcinSzarski">Temu celowi odpowiada właśnie ustawa, którą mam zaszczyt przedłożyć i która upoważnia Ministra Skarbu w sposób ramowy do wypuszczenia pożyczki państwowej wewnętrznej w wysokości 100 miljonów, przyczem w odróżnieniu od rozporządzenia Prezydenta, na którego podstawie została wypuszczona ostatnia pożyczka premjowana, nie jest powiedziane, czy będzie ta pożyczka premjową, czy nie, pozostawia się ocenę sytuacji p. Ministrowi Skarbu i zawiera tylko postanowienie, że obciążenie z tytułu tej pożyczki nie powinno przekraczać 7 do 100 rocznie, obliczając ten stosunek jako przeciętny dla całego okresu trwania pożyczki.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#MarcinSzarski">To jest zatem upoważnienie do zaciągnięcia pożyczki, która będzie użyta na cele budowlane, na kontynuowanie akcji budowlanej.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#MarcinSzarski">Ustawa ta była przedmiotem dłuższych rozpraw w Komisji Skarbowo-Budżetowej, która miała przedewszystkiem do wytknięcia, że nie jest dobrą rzeczą wykorzystywać żyłkę spekulacyjną, względnie uzyskiwać środki w drodze emisji pożyczki premjowej. Zapatrywanie to jest teoretycznie słuszne, gdyż oczywiście prowadzi to do spekulacji i podniecenia chęci już istniejącej do gry. Jednakowoż osobiście wypowiadam zapatrywanie, że w sytuacji dzisiejszej, kiedy rynek zagraniczny jest bardzo utrudniony, a rynek wewnętrzny wcale nie posiada chęci do konsumowania pożyczek wewnętrznych, wypuszczenie pożyczki premjowej zapewni jej sukces, a tem samem zapewni uzyskanie częściowe środków chociażby nie bardzo wielkich na kontynuowanie niezbędnej akcji budowlanej.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#MarcinSzarski">Następnie zarzucano, iż w ustawie mówi się, że pożyczka ta będzie wynosiła 100 milionów złotych w złocie. Podniesiono, że szerokie warstwy społeczeństwa oceniają złote w złocie tak, jak było w roku 1924, a więc, że złoty równa się frankowi złotemu, tak, że umieszczenie takiej klauzuli nie byłoby właściwie uzasadnione. Ja osobiście z punktu widzenia czysto prawniczego powiedziałbym, że art. 3 zawiera postanowienie, które się samo przez się rozumie, gdyż powiada: „Kapitał i odsetki pożyczki zabezpiecza się całym ruchomym i nieruchomym majątkiem państwa”. To się samo przez się rozumie, gdyż dłużnik odpowiada za zobowiązania całym swoim majątkiem, więc mogłoby to wywołać mniemanie, jakoby tym artykułem została ustanowiona hipoteka na nieruchomościach państwowych, co nie ma miejsca.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#MarcinSzarski">Inne postanowienia ustawy nie dają żadnych powodów do uwag. Art. 6 nadaje tym papierom państwowym charakter papierów pupilarnych. Nadmieniam, że upoważnienie brzmi na 100 milj., przyczem nie będzie pożyczka ta odrazu wypuszczona tylko serjami w miarę stosunków na targach.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#MarcinSzarski">Komisja Skarbowa mimo tych uwag, które w niej padły, przyjęła ustawę ze względu na jej wysoce pożyteczny cel bez zmiany i w jej imieniu stawiam wniosek: „Wysoki Senat raczy przyjąć ustawę o upoważnieniu Ministra Skarbu do wypuszczenia wewnętrznej pożyczki państwowej w wysokości 100 miljonów złotych w złocie w brzmieniu uchwalonem przez Sejm bez zmian”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JulianSzymański">Głos ma s. Iżycki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AleksanderIżycki">Wysoki Senacie! W pożyczce, o której dopiero co była mowa, sam referent tyle znalazł wad i tyle podkreślił niedokładności, że mnie już niewiele pozostaje do tego dodać.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#AleksanderIżycki">Zwracam uwagę, że pożyczki tego rodzaju przeszkadzają rozwojowi oszczędności, a wytwarzają niemoralną grę na zysk niespodziewany, że zawierają moment, przy którym bardzo się rozwija spekulacja, bo spekulanci zwykle temi pożyczkami w ten sposób obracają, że przed losowaniem je sprzedają, a po losowaniu znowu skupują wtedy, kiedy cena pożyczki spada. W ten sposób cały ciężar spada na tych, którzy stale pożyczki trzymają, a natomiast nie wszystkie dogodności idą na korzyść Skarbu, a w dużym stopniu na korzyść różnych grup bankierskich. Ponieważ w danym wypadku już mamy dwie pożyczki tego charakteru, a to już trzecia, uważam przeciążanie rynku pożyczkami takiego typu za niepożądane.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#AleksanderIżycki">Mimo to, rozumiejąc konieczność budowy, możemy powstrzymać się od głosowania, zastrzegając jednocześnie, że budownictwo nie może obejmować tylko miast i część tych pieniędzy, przynajmniej w tym stosunku, w jakim się wieś do tego przyczyni, powinna być użyta i na rozbudowę wsi. „Wyzwolenie” wstrzyma się od głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JulianSzymański">Do głosu nikt się nie zgłosił zatem przystępujemy do głosowania. Panów Senatorów, którzy są przeciw tej ustawie, proszę o powstanie. Stoi mniejszość, ustawa przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#JulianSzymański">Przystępujemy do 5 punktu porządku dziennego:</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#JulianSzymański">Sprawozdanie Komisji Skarbowo-Budżetowej o projekcie ustawy o sprzedaży nieruchomości w Wisłoujściu na obszarze W. M. Gdańska (druk sejm. nr 229.) Głos ma sprawozdawca s. Przybylski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#ZygmuntFelicjanPrzybylski">Wysoki Senacie! W dniu 13 marca 1929 r. Sejm uchwalił następujący projekt ustawy: Ustawa o sprzedaży nieruchomości w Wisłoujściu na obszarze W. M. Gdańska. Ustawa ta składa się z czterech artykułów.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#ZygmuntFelicjanPrzybylski">Art. 1 brzmi w sposób następujący: Zezwala się na sprzedaż Radzie Portu i Dróg Wodnych w Gdańsku należącej do Państwa Polskiego nieruchomości, położonej w Wisłoujściu na obszarze W. M. Gdańska, a składającej się 41.224 m2 terenu, zwanego Munitionshof i z 13 zabudowań, położonych na tym terenie, Art. 2 brzmi: Do ustalenia ceny sprzedażnej wymienionej w art. 1 nieruchomości upoważniony jest Minister Spraw Zagranicznych łącznie z Ministrem Skarbu oraz Przemysłu i Handlu.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#ZygmuntFelicjanPrzybylski">Art. 3. Wykonanie niniejszej ustawy porucza się Ministrowi Spraw Zagranicznych i Ministrowi Skarbu.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#ZygmuntFelicjanPrzybylski">Art. 4. Ustawa niniejsza wchodzi w życie z dniem jej ogłoszenia.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#ZygmuntFelicjanPrzybylski">Motywem tego projektu ustawy jest żądanie, z jakiem Rada Portu w Gdańsku zwróciła się do Rządu polskiego w związku z postanowioną ostatnio rozbudową portu gdańskiego. Zażądała mianowicie wykupu części terenu, wynoszącej 41.224 m2 wraz z zabudowaniami, na budowę basenu przeładunkowego, mającego powstać w tem miejscu. Z podobnem żądaniem zwróciła się Rada Portu i Dróg Wodnych do gminy m. Gdańska, jako właścicielki leżących obok terenów, objętych również planem tej budowy.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#ZygmuntFelicjanPrzybylski">Okoliczności, dla których Rząd uważa tę tranzakcję za korzystna dla interesów państwa, są dokładnie wyszczególnione w uzasadnieniu projektu, które znajduje się w rękach szanownych panów. Komisja Skarbowo-Budżetowa Senatu badała te okoliczności i przyszła do przekonania, że tę tranzakcję, a w szczególności przyjęcie propozycji Rady Portu i Dróg Wodnych w Gdańsku należy uważać za korzystną.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#ZygmuntFelicjanPrzybylski">Dlatego też w imieniu Komisji Skarbowo-Budżetowej mam zaszczyt postawić wniosek, aby przyjąć ustawę w brzmieniu uchwalonem przez Sejm bez zmian Marszałek:</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#ZygmuntFelicjanPrzybylski">Kto z Panów Senatorów jest przeciwko tej ustawie? Niema sprzeciwu, ustawa przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#ZygmuntFelicjanPrzybylski">Przychodzimy do punku 6 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Skarbowo-Budżetowej o projekcie ustawy o przekazaniu na własność Funduszowi Kwaterunku Wojskowego nieruchomości państwowych (druk sejm. nr 391.) Głos ma sprawozdawca s. Gaszyński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#StanisławGaszyński">Wysoki Senacie! Fundusz Kwaterunku Wojskowego powołany został do życia ustawą z 15 Iipca 1925 r. o zakwaterowaniu wojska w czasie pokoju w celu zaradzenia brakowi mieszkań tam, gdzie przy stałej dyslokacji w czasie pokoju niema dostatecznych pomieszczeń dla oficerów i żonatych podoficerów zawodowych. Fundusz Kwaterunku Wojskowego zorganizowany został dopiero w sierpniu 1927 r., gdy do dyspozycji funduszu stały już poważne środki, osiągnięte z wpływów podatku od lokali.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#StanisławGaszyński">W obecnym okresie stan prac Funduszu Kwaterunku Wojskowego przedstawia się w sposób następujący: Budynki, jakie Fundusz Kwaterunku Wojskowego przejął w 1927 r. od władz wojskowych do wykończenia, zostały wykończone i oddane do zamieszkania. Budynki te mieszczą około 472 mieszkań.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#StanisławGaszyński">Z powodu braku gruntów, Fundusz Kwaterunku Wojskowego zmuszony był zakupić place budowlane w Bielsku, Częstochowie i Łodzi, zakupiona została również nieruchomość pod Toruniem w Podgórzu. Po wykończeniu budynków nie stwierdzono braków ani wad konstrukcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#StanisławGaszyński">Sytuacja finansowa funduszu z powodu ograniczenia kredytu w Banku Gospodarstwa Krajowego przedstawia się dość ciężko. Wpływy Funduszu Kwaterunku Wojskowego przedstawiają się następująco: z podatku mieszkaniowego było 16.427.678 zł. 62 gr., z pożyczki Banku Gospodarstwa Krajowego krótkoterminowej — 1.600.000 zł., a z pożyczki z Banku Gospodarstwa Krajowego długoterminowej — 8.900.000 zł; czynsz z mieszkań wyniósł 88.756 zł — razem przeszło 27.016.000 zł. A wydatki: zakup placu 92.000, budowa 26.039, ruchomości 59.000, nadzór techniczny budowy 590.000, administracja i zarząd 190.000, dopłaty gminom 360.000, — razem przeszło 1.317.000. Etat stały Funduszu Kwaterunku Wojskowego: 6 inżynierów, 3 techników, 5 buchalterów, 3 siły pomocnicze. Pozatem na każdej budowie znajduje się kierownik robót. Komisja rewizyjna przeprowadziła kontrolę większej części budowli i stwierdziła, że tempo robót odpowiada terminom, jakość jest względnie dobra, żadnych nadużyć nie zauważono. Koszt przeciętny budynków, wykonanych przez fundusz, jest stosunkowo niski, budynki wykończone w 1928 roku będą kosztowały średnio 49 złotych za 1 m2 wraz z wszelkiemi instalacjami i kierownictwem robót.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#StanisławGaszyński">Do najpilniejszych spraw funduszu należy Zahipotekowanie gruntów skarbowych, na których stoją budynki funduszu, gdyż tylko w ten sposób Fundusz Kwaterunku Wojskowego będzie mógł uzyskać resztę pożyczki z Banku Gospodarstwa Krajowego i zaciągnąć nowe na zrealizowanie najpilniejszych potrzeb mieszkaniowych oficerów i podoficerów. Ustawowe upoważnienie w tym kierunku zostało w ostatnich dniach uzyskane.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#StanisławGaszyński">Proszę zatem o przyjęcie ustawy w brzmieniu sejmowem bez zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JulianSzymański">Kto z Panów Senatorów jest przeciwny tej ustawie, zechce wstać. Stoi mniejszość, ustawa przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do 7 punktu porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Skarbowo-Budżetowej o projekcie ustawy o przedłużeniu terminu do składania zgłoszeń o przechowanie wkładek oszczędnościowych, złożonych w walutach pełnowartościowych w Pocztowej Kasie Oszczędności za pośrednictwem instytucyj państwowych polskich (druk sejm. nr 387.) Sprawozdawca s. ks. Albrecht ma głos.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#JulianSzymański">S. ks. Albrecht:</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#JulianSzymański">Wysoki Senacie! Mamy na punkcie 7 porządku dziennego małą ustawę o przedłożeniu terminu do składania zgłoszeń o przerachowanie wkładek oszczędnościowych, złożonych w walutach pełnowartościowych w Pocztowej Kasie Oszczędności za pośrednictwem instytucyj państwowych polskich. Pamiętamy dobrze dewaluację oszczędności, które składało nasze wychodźtwo amerykańskie. Rozporządzenie Prezydenta, wydane 5 marca 1927 roku, zmieniło ten stan rzeczy i przerachowało wkładki oszczędnościowe. Ponieważ termin jego upłynął z nowym rokiem, więc Rząd wniósł 21 grudnia roku zeszłego ustawę zezwalającą, ażeby jeszcze można było zgłaszać pretensje do 30 czerwca 1929 r. Sejm zaś, rozpatrzywszy tę sprawę, przyszedł do przekonania, że trzeba przedłużyć ten termin do 30 czerwca 1930 r., a oparł się na tych motywach, że zgłasza się dziś jeszcze wielu ludzi, którzy poskładali w pełnowartościowych walutach swoje oszczędności, łub do dziś jeszcze ze swojemi pretensjami się nie zgłosili, zwłaszcza ci, którzy w Ameryce mieszkają w dalekich osiedlach, i nie otrzymali jeszcze wiadomości o tej ustawie. To też i komisja Senatu podzieliła ten punkt widzenia Sejmu i proponuje, aby przyjąć tę ustawę bez zmian, jak ją Sejm uchwalił, z prolongatą do 30 czerwca 1930 r.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#JulianSzymański">Nikt głosu więcej nie żąda. Kto jest przeciw tej ustawie, proszę o powstanie. Sprzeciwu niema, ustawa przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do punktu 9 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych i Wojskowych o projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji protokółu, podpisanego w Moskwie dnia 9 lutego 1929 r. pomiędzy Republiką Estońską, Republiką Łotewską, Rzecząpospolitą Polską, Królestwem Rumunji i Związkiem Socjalistycznych Republik Rad o niezwłocznem wprowadzeniu w życie w stosunkach pomiędzy powyższemi Państwami traktatu przeciwwojennego, podpisanego w Paryżu dnia 27 sierpnia 1928 r. (druk sejm. nr 484.) Jako sprawozdawca głos ma s. Gliwic.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#HipolitGliwic">Wysoki Senacie! Już drugi raz w ciągu krótkiego czasu zajmuję uwagę Wysokiej Izby sprawą, świadczącą w wysokim stopniu o kompletnej pokojowości naszego państwa. Przed nami leży druk nr 484, dotyczący ratyfikacji protokółu moskiewskiego, podpisanego przez przedstawicieli Związku Socjalistycznych Radzieckich Republik, Estonji, Łotwy, Rumunji i Polski. P. Litwinow, pełniący obowiązki komisarza narodowego do spraw zagranicznych Związku Sowieckiego, zwrócił się do rządów Polski i Litwy w dniu 29 grudnia zeszłego roku w sprawie ratyfikowania w drodze specjalnej, w drodze przyspieszonej paktu Kelloga, który niedawno mieliśmy zaszczyt ratyfikować tutaj w tej Izbie.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#HipolitGliwic">Protokół ten, który macie Panowie przed sobą, jest aktem jedynym w swoim rodzaju. Jest to akt przejściowy, akt dotyczący przyśpieszenia ratyfikowania aktu innego, aktu przeciwwojennego paryskiego. Jeżeli zatrzymuję na parę minut uwagę Wysokiego Senatu, to tylko dlatego, żeby zadokumentować tutaj politykę naszą w tej tak ważnej sprawie utwierdzenia pokoju.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#HipolitGliwic">Jak powiedziałem, Rząd Sowiecki zwrócił się do Polski i Litwy w sprawie przyspieszenia ratyfikacji paktu Kelloga i trzeba zaznaczyć, że natychmiast Litwa na to zareagowała, zgadzając się i starając się w litewską opinję publiczną wmówić, że oto Litwa zaznacza swoje pokojowe stanowisko, a Polska się waha. Polska się nie wahała, ale Polska, jako jeden z sygnatarjuszów pierwotnych paktu Kelloga, nie mogła przystąpić do moskiewskiego protokółu, zanim się nie porozumiała z innymi sygnatarjuszami, a przedewszystkiem nie mogła przystąpić, zanim nie porozumiała się z naszym najbliższym sojusznikiem, a także sąsiadem Sowietów — z Rumunją. I te pertraktacje musiały także zająć pewien czas. I dopiero potem, gdy mieliśmy zapewniony akces i Rumunji i państw bałtyckich, przystąpiliśmy do tego protokółu. Jest to wielkiem zwycięstwem naszej dyplomacji, szczególnie, gdy się zważy, że właśnie w swoim czasie zwróciła się do dwóch państw bałtyckich Łotwy i Estonji z tem, żeby zanim jeszcze Polska przystąpi do tego paktu, one do niego akces swój zgłosiły. Jednakże nasza demarche nie zawiodła i Łotwa oraz Estonja podpisały pakt w Moskwie jednocześnie z nami. Pozatem na nasze wyraźne żądanie do podpisania paktu tego zaproszona była także Rumunja, markując w ten sposób pierwszy krok w swoich stosunkach dyplomatycznych z Sowietami. Litwa zaś dotąd protokółu moskiewskiego nie podpisała, protokółu, który jest zaratyfikowany przez Estonję i Sowiety, a dziś mam nadzieję będzie przez ostatnią instancję w Polsce także zaratyfikowany.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#HipolitGliwic">Wnoszę Wysoki Senacie o przyjęcie w brzmieniu przyjętem przez Sejm, ustawy ratyfikującej protokół moskiewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JulianSzymański">Przystępujemy do głosowania, przyczem teraz będziemy głosowali pozytywnie, to znaczy wszyscy Panowie Senatorowie, którzy są za przyjęciem tej ustawy, raczą powstać. Ustawa została jednogłośnie przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do 10 punktu porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych i Wojskowych o projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji konwencji w przedmiocie niewolnictwa, podpisanej w Genewie dnia 25 września 1926 r. (druk sejm. nr 233.) S. Posner ma głos.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#komentarz">(Nieobecny.)</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#JulianSzymański">W jego zastępstwie głos ma s. Gliwic.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#HipolitGliwic">Z powodu nieobecności referenta p. s. Posnera, pozwalam sobie w jego zastępstwie postawić w imieniu Komisji Spraw Zagranicznych i Wojskowych wniosek, że Senat skorzysta z uprawnień, przysługujących mu z ust. 2 art. 35 Konstytucji, t. j. zapowiedzenie zmian do projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JulianSzymański">Kto jest za wnioskiem zapowiedzenia zmian, proszę o powstanie. Stoi większość, wniosek przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do punktu 11 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych i Wojskowych o projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji konwencji międzynarodowej, dotyczącej ruchu samochodowego, podpisanej w Paryżu dnia 24 kwietnia 1926 r. (druk sejm. nr 223.) Głos ma s. Koerner.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MozesKoerner">Dnia 24 kwietnia 1926 r. Rząd polski podpisał w Paryżu konwencję, dotyczącą międzynarodowego ruchu samochodowego. Taka konwencja międzynarodowa zastała podpisana przez szereg państw jeszcze przed wojną w 1909 r. W 1926 r. zostały wprowadzone pewne zmiany, ulepszające i ułatwiające ten międzynarodowy ruch samochodowy. Polska przystąpiła do konwencji z 1909 r. w 1921 r. 1-go maja, również i do zmienionej konwencji Rząd polski przystąpił. Obecnie wniósł Rząd ustawę w sprawie ratyfikacji tej nowej konwencji.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#MozesKoerner">Nowa konwencja wprowadza niektóre bardzo poważne zmiany. A więc poprzednio istniały świadectwa międzynarodowe, zezwalające na ruch swobodny w państwach samochodów innych państw. Świadectwa te wiązały w jedną całość prawo powożenia i prawo prowadzenia danego samochodu. Obecnie zostało to podzielone na dwie części: istnieją osobne świadectwa dla samochodów, a drugie świadectwa, zezwalające danej osobie kierować samochodem. Samochód wprowadzony do innego państwa i posiadający odpowiednie świadectwo, nie jest poddawany żadnej rewizji, ani oglądaniu. To jest najważniejsza zmiana, jaka została wprowadzona. Ruch wzmógł się ogromnie, i liczby odnośne wskazują, jak wielką wagę ma ta konwencja, ułatwiająca ruch samochodowy bez specjalnych pozwoleń poszczególnych państw.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#MozesKoerner">Pozatem konwencja ta przewiduje też prawo dla poszczególnych państw odbierania prawa kierowcom, którzy nie stosują się do przepisów, istniejących w danem państwie i nakłada obowiązek zawiadamiania o tem to państwo, z którego kierowca pochodzi.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#MozesKoerner">Przedłożona ustawa składa się z trzech artykułów: w 1 artykule wyraża się zgodę na dokonanie ratyfikacji konwencji. Art. 2 przewiduje, że wykonanie niniejszej ustawy porucza się Ministrowi Spraw Zagranicznych, a wykonanie postanowień konwencji Ministrowi Robót Publicznych i Ministrowi Spraw Wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#MozesKoerner">W tłumaczeniu polskiem tej konwencji wkradły się w druku pomyłki i nieścisłości natury językowej. Poprawki zostały przez komisję rozpatrzone i uzgodnione ze sprawozdawcą sejmowym. A mianowicie:</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#MozesKoerner">W art. 3 punkt 2 skreślić pierwszą literę „W” jako zbędną; w punkcie 6 w wierszu 3 słowa: „można było” zastąpić słowami: „kierowca mógł”.</u>
          <u xml:id="u-37.6" who="#MozesKoerner">W art. 4 w wierszu 8 ustęp 3 słowo „objęte” zastąpić słowem „odebrane”.</u>
          <u xml:id="u-37.7" who="#MozesKoerner">W tytule do art. 7. słowo „uznanie” zastąpić słowem „uznawanie”.</u>
          <u xml:id="u-37.8" who="#MozesKoerner">W art. 9 ustęp 2 słowo „równobączny” zastąpić słowem „równoboczny”; w wierszu 3 ustęp 5 słowo „ani” zastąpić słowami: „lecz nie”; w wierszu 2 ustęp 7 słowo „otoczenie” zastąpić słowem „w pobliżu”.</u>
          <u xml:id="u-37.9" who="#MozesKoerner">W art. 11 ustęp 2 ostatnie zdanie: „wezmą udział we wzmiankowanem wyżej złożeniu” zastąpić zdaniem: „osiągają prawo do wyżej wymienionego złożenia dokumentów”.</u>
          <u xml:id="u-37.10" who="#MozesKoerner">Wobec tego, że komisja wyżej wymienione poprawki uzgodniła, zgłaszam w imieniu komisji następującą rezolucję: „Senat wzywa Rząd do wprowadzenia w polskiem tłumaczeniu oryginału francuskiego konwencji międzynarodowej, dotyczącej ruchu samochodowego następujących zmian”. Tutaj następują zmiany, które dopiero co odczytałem.</u>
          <u xml:id="u-37.11" who="#MozesKoerner">Proszę w imieniu komisji o przyjęcie ustawy bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JulianSzymański">Proszę p. Sekretarza o odczytanie rezolucji.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#JulianSzymański">Sekretarz s. Iżycki</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#komentarz">(czyta:)</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#JulianSzymański">„Senat wzywa Rząd do wprowadzenia w polskiem tłumaczeniu oryginału francuskiego konwencji międzynarodowej, dotyczącej ruchu samochodowego następujących zmian”, jak przytoczył p. sprawozdawca.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#JulianSzymański">Kto z Panów Senatorów jest za przyjęciem ustawy wraz z rezolucją, proszę wstać. Stoi większość — przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#JulianSzymański">Przystępujemy do 12 punktu porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych i Wojskowych o projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji konwencji międzynarodowej, dotyczącej ruchu drogowego, podpisanej w Paryżu dnia 24 kwietnia 1926 r. (druk sejm. nr 222.) Głos ma sprawozdawca s. Koerner.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MozesKoerner">Rząd przedłożył nam ustawę w sprawie ratyfikacji konwencji międzynarodowej, dotyczącej ruchu drogowego. Konwencja ta była przez Rząd polski podpisana w Paryżu również 24 kwietnia 1926 r. Po raz pierwszy stara się ona ująć w ogólnej bardzo formie przepisy dla międzynarodowego ruchu drogowego i wprowadza obowiązek przestrzegania w każdem państwie utartych już zwyczajów lub też przepisów karnych ruchu, jakie obowiązują w danem państwie. We wszystkich państwach ruch nie jest jednolity. W Polsce np., w Niemczech, we Włoszech ruch jest po prawej stronie, w Austrji i Anglji po lewej stronie. Konwencja zatem przewiduje, że każdy przejeżdżający po drodze publicznej obowiązany jest trzymać się tego kierunku ruchu, jaki w danem państwie obowiązuje.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#MozesKoerner">Najważniejszy artykuł konwencji jest, że wszelki osobno jadący pojazd musi mieć kierowcę, jak również każde zwierzę pociągowe, juczne, czy też wierzchowe, musi mieć przewodnika.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#MozesKoerner">Ustawa wniesiona w sprawie ratyfikacji tej konwencji składa się z trzech artykułów. Art. 1 wyraża zgodę na dokonanie przez Prezydenta Rzeczypospolitej ratyfikacji danej konwencji. W art. 2 przewiduje się, że wykonanie ustawy porucza się Ministrowi Spraw Zagranicznych, a wykonanie postanowień konwencji Ministrowi Robót Publicznych i Ministrowi Spraw Wewnętrznych w porozumieniu z innymi właściwymi ministrami. Art. 3 przewiduje, że ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#MozesKoerner">Proszę o przyjęcie tej ustawy w brzmieniu uchwalonem przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#MozesKoerner">W druku sejmowym w art. 3 przepuszczono część zdania, która jednak w tłumaczeniu polskiem oryginału francuskiego istnieje. Aby nie było co do tego jakichkolwiek nieporozumień, wnoszę rezolucję następującej treści:</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#MozesKoerner">„Senat wzywa Rząd do wprowadzenia w polskiem tłumaczeniu oryginału francuskiego konwencji międzynarodowej, dotyczącej ruchu drogowego następujących zmian:</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#MozesKoerner">W art. 3 w wierszu 5 ust. 1 po słowach: „zbliżaniu się” wstawić opuszczone w druku słowa: „innym kierowcom, przewodnikom i przechodniom, znajdującym się”.</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#MozesKoerner">W wierszu 5 ust. 2 skreślić słowa: „włączając w to”, a słowo „rowery” zastąpić słowem „rowerów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JulianSzymański">Przystępujemy do głosowania. Panów Senatorów, którzy są za przyjęciem ustawy wraz z rezolucją, proszę o powstanie. Stoi większość — przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#JulianSzymański">Przystępujemy do następnego punktu porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych i Wojskowych o projekcie ustawy w sprawie zatwierdzenia zgłoszonego przez Rząd polski w dniu 14. X. 1920 r. przystąpienia Rzeczypospolitej Polskiej do konwencji o pokojowem załatwianiu sporów międzynarodowych, podpisanej w Hadze dnia 18. X. 1907 r. (druk sejm. nr 224).</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#JulianSzymański">Jako sprawozdawca głos ma s. Seyda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MarianSeyda">Rzecz dotyczy zatwierdzenia zgłoszonego przez Rząd polski w dniu 14 października 1920 r. przystąpienia Rzeczypospolitej Polskiej do konwencji o pokojowem załatwianiu sporów międzynarodowych, podpisanej w Hadze 18 października 1907 r. Wspomniana konwencja haska została podpisana w swoim czasie przez 45 państw, przewiduje ona w trzech artykułach różne sposoby, jak: dobre usługi, pośrednictwo, jak międzynarodowe komisje badań, oraz jak postępowanie rozjemcze, czyli arbitraż. Nie wchodząc w szczegóły, zwracam uwagę tylko na główne artykuły.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#MarianSeyda">O ile chodzi o dobre usługi i pośrednictwo, to art. 2 mówi: „W razie poważnych nieporozumień lub zatargów, przed uciekaniem się do użycia broni, Mocarstwa Umawiające się zgadzają się korzystać w miarę możności z usług i pośrednictwa jednego lub więcej Mocarstw zaprzyjaźnionych”.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#MarianSeyda">Następny rozdział o międzynarodowych komisjach badań, art. 9: „W zatargach o charakterze międzynarodowym, nie dotyczących ani honoru, ani interesów żywotnych, a wynikłych wskutek różnych zapatrywań na kwestję stanu faktycznego, Mocarstwa Umawiające się uważają za pożyteczne i pożądane, aby Strony, które nie mogły dojść do porozumienia w drodze dyplomatycznej, ustanowiły, o ile okoliczności na to pozwolą, Międzynarodową Komisję Badań, powołaną do ułatwienia rozstrzygania tych sporów, wyjaśniając, zapomocą badania bezstronnego i sumiennego, kwestje faktyczne”.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#MarianSeyda">Ostatni rozdział o arbitrażu międzynarodowym, mianowicie art. 37 mówi, że „Arbitraż międzynarodowy ma za zadanie załatwianie zatargów między Państwami przez sędziów, przez nich wybranych i na zasadzie poszanowania prawa. Zastosowanie arbitrażu pociąga za sobą obowiązek poddania się z dobrą wiarą jego wyrokowi”.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#MarianSeyda">Dla postępowania rozjemczego istnieje stały sąd rozjemczy w Hadze, który składa się z listy stałych sędziów, do której każde z państw deleguje 4 osoby. Ci czterej sędziowie tworzą t. zw. grupę narodową danego państwa.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#MarianSeyda">Ze stałym sądem rozjemczym jest organicznie połączony Stały Trybunał Sprawiedliwości Międzynarodowej w Hadze, utworzony przez Ligę Narodów i to w ten sposób, że grupy narodowe wybierają członków trybunału.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#MarianSeyda">Ponieważ Polska na mocy paktu Ligi Narodów (art. 14) musi należeć do Trybunału Haskiego, trzeba było przedtem przystąpić do Sądu Rozjemczego, co uczyniono 14 października 1920 r. Państwa, należące do konwencji, przyjęły akces Polski dnia 26 maja 1923 r., a więc już dość dawno. Trzeba nadmienić, że konwencja była zamknięta, to znaczy, że przystąpienie nowych państw, które nie brały udziału w konwencji haskiej, może nastąpić tylko za wspólną zgodą dotychczasowych uczestników.</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#MarianSeyda">Od chwili owej zgody Polska posiada własną grupę narodową, do której należą panowie: Cybichowski, Kucharzewski, Rostworowski i Szebeko. Polska opłaca składkę w wysokości składki do związku pocztowego.</u>
          <u xml:id="u-41.8" who="#MarianSeyda">Wobec tego, że poszczególne nasze konwencje arbitrażowe odwołują się do niniejszej konwencji, zatwierdzenie przystąpienia i opublikowanie jej w Dzienniku Ustaw jest niezbędne.</u>
          <u xml:id="u-41.9" who="#MarianSeyda">Wobec tego proponuję przyjęcie ustawy ratyfikacyjnej w brzmieniu uchwalonem przez Sejm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JulianSzymański">Przystępujemy do głosowania. Proszę Panów Senatorów, którzy są za przyjęciem ustawy, aby wstali. Stoi większość. Ustawa przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#JulianSzymański">Przystępujemy do 14 punktu porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Administracyjnej i Samorządowej o projekcie ustawy w sprawie zmiany niektórych postanowień rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 19 stycznia 1928 r. o organizacji i zakresie działania władz administracji ogólnej (Dz. Ust. Rz. P. Nr. 11 poz. 86) (odbitka nr 37).</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#JulianSzymański">Głos ma s. Dąmbski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#StanisławDąmbski">W imieniu Komisji Administracyjnej mam zaszczyt postawić wniosek, że Senat zastrzega sobie prawo skorzystania z uprawnień, przysługujących mu z ust. 2 art. 35 Konstytucji, t. j. zapowiedzenie zmian do projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JulianSzymański">Kto z Panów Senatorów jest za wnioskiem, zapowiadającym zgłoszenie zmian, proszę o powstanie. Stoi większość, wniosek przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#JulianSzymański">Przystępujemy do 15 punktu porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Gospodarstwa Społecznego o projekcie ustawy o utworzeniu państwowej fundacji pod nazwą „Wieś Kościuszkowska” (druk sejm. nr 529).</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#JulianSzymański">Głos ma s. Rogowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JanAntoniRogowicz">Sejm Ustawodawczy na posiedzeniu dnia 26 Iipca 1919 r. powziął uchwałę, wzywającą Rząd do utworzenia w celu uczczenia setnej rocznicy śmierci Tadeusza Kościuszki fundacji państwowej, której celem byłoby wychowanie tysiąca sierot chłopców po zmarłych, lub poległych, których śmierć znajduje się w związku przyczynowym ze służbą w obronie Ojczyzny.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#JanAntoniRogowicz">Wykonując tę uchwałę, Rząd przystąpił do zorganizowania tej fundacji państwowej i wniósł do Sejmu projekt ustawy o utworzeniu państwowej fundacji pod nazwą „wieś Kościuszkowska”. Sejm w dniu 12 marca uchwalił ustawę wniesioną przez Rząd bez poważniejszych zmian i statut wszedł pod obrady Komisji Gospodarstwa Społecznego, w imieniu której mam zaszczyt przedstawić go Wysokiemu Senatowi do przyjęcia.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#JanAntoniRogowicz">Statut ten obejmuje trzy artykuły, a więc art. 1 określa fundację:</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#JanAntoniRogowicz">Ku uczczeniu pamięci Tadeusza Kościuszki, zgodnie z uchwałą Sejmu Ustawodawczego z dnia 26 Iipca 1919 r., tworzy się państwową fundację pod nazwą: „Wieś Kościuszkowska”.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#JanAntoniRogowicz">Państwowa fundacja „Wieś Kościuszkowska” ma na celu opiekę i wychowanie sierot, z uwzględnieniem przedewszystkiem sierot po poległych lub zmarłych, których śmierć pozostaje w związku przyczynowym ze służbą w obronie Państwa Polskiego.</u>
          <u xml:id="u-45.5" who="#JanAntoniRogowicz">Art. 2. Upoważnia się Ministra Rolnictwa do wydzielenia z państwowego majątku Rogoźno — Zamek, położonego w powiecie grudziądzkim, w woj. Pomorskiem, gruntu o obszarze do 470 ha, nie mniej jednak niż 400 ha, wraz z zabudowaniami, jakie będą znajdowały się na wydzielonym gruncie, i do odstąpienia bezpłatnie wydzielonego gruntu wraz z zabudowaniami na własność fundacji, wymienionej w art. 1.</u>
          <u xml:id="u-45.6" who="#JanAntoniRogowicz">Art. 3. mówi o statucie fundacji, który nadadzą Minister Pracy i Opieki Społecznej, Minister Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego i Minister Rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-45.7" who="#JanAntoniRogowicz">W zarządzie fundacji winny być reprezentowane organizacje społeczne.</u>
          <u xml:id="u-45.8" who="#JanAntoniRogowicz">W budżecie, który uchwaliliśmy w Sejmie i Senacie na rok budżetowy 1929/30, jest wstawiona pozycja 150.000 zł. na pierwsze inwestycje dla tej fundacji na wydzielonym obszarze z majątku Rogoźno — Zamek. Fundacja ta oparta jest na zasadzie samowystarczalności, obliczona jest na 100 chłopców i obszar fundacji powinien starczyć na utrzymanie 100 chłopców. Fundacja ta w następnych latach nie powinna obciążać Skarbu Państwa, gdyż oparta jest na zasadzie samowystarczalności. Na Komisji Gospodarstwa Społecznego nie uczyniliśmy żadnych zmian w projekcie sejmowym i komisja wnosi o przyjęcie tej ustawy w brzmieniu sejmowem.</u>
          <u xml:id="u-45.9" who="#JanAntoniRogowicz">Chcę zwrócić uwagę na pewne pomyłki w druku sejmowym, które nie są powtórzone w tekście, który Marszałek Sejmu przesłał p. Marszałkowi Senatu, a mianowicie: w art. 1 w wierszu ostatnim w druku mają Panowie: „w obrębie Państwa Polskiego” — powinno być: „w obronie Państwa Polskiego”. Następnie w tytule ustawy opuszczone jest słowo: „państwowej” — ustawa o utworzeniu państwowej fundacji pod nazwą: „Wieś Kościuszkowska”.</u>
          <u xml:id="u-45.10" who="#JanAntoniRogowicz">Wnoszę o przyjęcie ustawy w brzmieniu uchwalonem przez Sejm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JulianSzymański">Proszę Panów Senatorów, którzy są za przyjęciem ustawy, aby wstali. Stoi większość, ustawa przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do punktu 16 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Gospodarstwa Społecznego o projekcie ustawy o uzupełnieniu rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 22.111. 1928 r. o godzinach handlu i godzinach otwarcia zakładów handlowych i niektórych przemysłowych (Dz. Ust. Rz. P. Nr 38 poz. 364) (druk sejm. nr 523.) Sprawozdawca s. Evert ma głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#LudwikJózefEvert">Ustawa dotyczy uzupełnienia rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej o przedłużeniu godzin handlu w tygodniu przedświątecznym o 2 godziny dziennie, oraz o otwieraniu sklepów w ostatnią niedzielę przedświąteczną od 1–6. Ta sprawa była dawniej uregulowana ustawą z dnia 18 grudnia 1919 r. i na mocy tej ustawy sklepy mogły być otwierane w ostatnią niedzielę przedświąteczną od 1 do 6 godziny. Następnie rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej, o którem wspominałem, z dnia 22 marca 1928 roku, przeniosło to prawo otwierania na Ministra Spraw Wewnętrznych, ale widocznie, że przez przeoczenie w tem rozporządzeniu została ominięta sprawa otwierania sklepów o 2 godz. dłużej w przedświątecznym tygodniu i w ostatnią niedzielę, poprzedzającą święta Bożego Narodzenia i Wielkiej Nocy. Z uwagi, że przedłużenie godzin handlu o 2 godziny w okresie przedświątecznym, naturalnie przy respektowaniu przepisów o czasie pracy, ma znaczenie nietylko dla kupiectwa, ale i dla szerokich sfer pracujących, przeto wnoszę, aby Wysoki Senat uchwalił tę ustawę w brzmieniu sejmowem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JulianSzymański">Proszę Panów Senatorów, którzy są za przyjęciem ustawy, aby wstali. Stoi większość, ustawa przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do 17 punktu porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Gospodarstwa Społecznego o projekcie ustawy o opłatach od ogierów, nieposiadających świadectw uznania (druk sejm. nr 292).</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#JulianSzymański">Głos ma s. Szuyski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#WacławSzujski">Wysoka Izbo! Ustawa, którą Wysoka Izba ma przed sobą, dotyczy ułatwienia pracy zawodowej nad hodowlą koni. Rzecz bardzo ważna nietylko z punktu widzenia rolnictwa, ale także z punktu widzenia wojskowego, ażeby można było armji dostarczać dobrych i silnych koni, a wreszcie konie mogą być przedmiotem bardzo poważnym naszego eksportu.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#WacławSzujski">Sprawę tę regulowała do pewnego stopnia ustawa z 23 stycznia 1925 r., w której jest powiedziane, że ogiery używane do pokrywania cudzych klaczy muszą posiadać świadectwa uznania. Z tego więc wynika, że obowiązek posiadania świadectwa uznania tak zwanej licencji nie dotyczy tych ogierów, które są używane tylko w zakresie gospodarstwa własnego i do pokrywania własnych klaczy. Chodzi o to, żeby jak najbardziej starać się zapobiec używaniu koni niewłaściwych, nieodpowiednich do pokrywania klaczy. Ta ustawa więc ustanawia karę, wynoszącą 50 zł. na posiadaczy ogierów, które licencji nie mają.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#WacławSzujski">Komisja doszła do przekonania, że niema żadnej wątpliwości co do celowości tej ustawy i chodzi o to, żeby ona jak najprędzej weszła w życie, niemniej jednak podnosiła pewne wątpliwości, które, nie chcąc przeszkadzać wejściu w życie tej ustawy, ujęła w formę rezolucyj. Chodzi o to, żeby ludności, zmuszonej do kastracji ogierów, albo poddania się karze, ułatwić tę konieczność, a dalej żeby komisje licencjonujące przez pewien jeszcze okres czasu niezbyt rygorystycznie te licencje przeprowadzały i żeby baczyły na to, by w okręgu pewna ilość ogierów potrzebna do odchowu pozostała.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#WacławSzujski">Pozatem komisja miała także pewną wątpliwość merytoryczną, a to odnoszącą się do art. 4 punkt b, który powiada, że od opłaty wolne są ogiery, które nie ukończyły 3 lat, licząc od dnia 1 stycznia roku urodzenia konia. Ponieważ komisja uważała, że 3 lata dla konia nie jest jeszcze dostatecznym wiekiem, ażeby się zorjentować, czy będzie on w przyszłości odpowiedni dla odchowu, czy nie i dlatego nie jest uzasadnionem, ażeby już w tej chwili właściciel takiego konia 3-letniego podlegał karze, komisja była zdania, aby ten wiek podwyższyć do lat 4, bo dopiero 4-letni koń da możność ocenić, czy będzie się nadawał dla celów rozpłodowych, czy nie. Te postulaty komisji są ujęte w formę rezolucji, którą zgłaszam, a zresztą wnoszę o przyjęcie ustawy bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JulianSzymański">Kto jest za przyjęciem ustawy, proszę o powstanie. Stoi większość, ustawa przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#JulianSzymański">Są zgłoszone 2 rezolucje, proszę p. Sekretarza o odczytanie ich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#komentarz">(czyta:)</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#AleksanderIżycki">„Senat wzywa Rząd, żeby, przystępując do wykonania ustawy o opłatach od ogierów, nieposiadających świadectw uznania, zabezpieczył ludności możność kastrowania ogierów, oraz, by spowodował, aby komisje licencjonujące ogiery, nie stosowały tak daleko idących wymagań, które prowadzą do pozbawienia całych okręgów dostatecznej ilości ogierów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JulianSzymański">Kto jest za tą rezolucją, proszę o powstanie. Stoi większość, rezolucja przyjęta. Proszę o odczytanie następnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#komentarz">(czyta:)</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#AleksanderIżycki">„Senat wzywa Rząd, aby wniósł nowelę do ustawy o opłatach od ogierów, nieposiadających świadectw uznania, podnosząc wiek ogierów, wymienionych w art. 4 p. b), do lat 4”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#JulianSzymański">Kto jest za przyjęciem, proszę o powstanie. Stoi większość — przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#JulianSzymański">Przystępujemy do następnego punktu porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Gospodarstwa Społecznego o projekcie ustawy w przedmiocie niektórych zmian w rozporządzeniu Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 12 kwietnia 1927 r. w sprawie zapewnienia czasowych mieszkań i pomieszczeń dla zwolnionych robotników rolnych (druk sejm. nr 522.) Sprawozdawca s. Rogowicz ma głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JanAntoniRogowicz">W imieniu Komisji Gospodarstwa Społecznego, która otrzymała tę ustawę prawie że w ostatniej chwili i nie mogła jej rozpatrzeć szczegółowo dla braku czasu, stawiam wniosek, by Senat zastrzegł sobie prawo skorzystania z uprawnień, przysługujących mu z ust. 2 art. 35 Konstytucji, t. j. zapowiedzenie zmian i do projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#komentarz">(S. Sokołowski: Panie Marszałku, proszę o głos.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JulianSzymański">Proszę Pana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#MichałSokołowski">Zgłaszam w imieniu klubu wniosek o przyjęcie tej ustawy w brzmieniu sejmowem.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#komentarz">(S. Perzyński: Proszę o głos.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JulianSzymański">S. Perzyński ma głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#StefanBolesławPerzyński">Sprzeciwiam się temu wnioskowi, ponieważ komisja, powołana do opinjowania, nie przedkłada Senatowi żadnej opinji ani za, ani przeciw. Uchwałą komisji ta sprawa została odroczona. Wobec tego muszę się sprzeciwić wnioskowi p. s. Sokołowskiego.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#komentarz">(S. Roman: My się powołujemy na stronę formalną i w imieniu klubu zgłaszamy protest na zasadzie regulaminu, ponieważ sprawozdania komisji nie mamy, więc Pan Marszałek nie może nawet poddać pod głosowanie tego wniosku, który tu został zgłoszony.)</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#StefanBolesławPerzyński">My możemy dziś jedynie głosować, czy zapowiedzenie będzie, czy nie będzie, nie możemy zaś przyjąć takiej uchwały, jaką zaproponował p. Senator, bo to nie jest do pomyślenia, żeby można było głosować nad ustawą i nad referatem którego niema. Oczywiście p. Marszałek może poddać pod głosowanie: czy należy dzisiaj zapowiedzieć zmiany Sejmowi, czy my te zmiany załatwimy w normalnym 30-dniowym terminie, ale nie można głosować nad ustawą, bo to są żarty, niema żadnego referatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JulianSzymański">Nie było wcale mowy o głosowaniu nad ustawą.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#komentarz">(S. Perzyński: Tak zaproponował p. senator.)</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#JulianSzymański">P. senator mógł proponować, ale ja nie poddałem pod głosowanie tej propozycji. Kto z Panów Senatorów jest za przyjęciem zapowiedzenia zmian, proszę o powstanie. Stoi większość, wniosek jest przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#JulianSzymański">Przystępujemy do 20 punktu porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Prawniczej o projekcie ustawy o wystawianiu skryptów dłużnych i pokwitowań przez osoby, nieumiejące lub niemogące pisać (odbitka nr 36).</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#JulianSzymański">Głos ma sprawozdawca s. Huskowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#StanisławHuskowski">Ustawa o wystawianiu skryptów dłużnych i pokwitowań przez osoby, nieumiejące lub niemogące pisać, jest rządowym projektem, który Sejm nieznacznie zmodyfikował. Komisja Prawnicza przyjęła ją w dosłownem brzmieniu tekstu sejmowego. Ustawa ta nie zmienia trybu obowiązującego ustawodawstwa, lecz ułatwia otrzymanie przez drobnych rolników krótkoterminowych pożyczek w Banku Rolnym.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#StanisławHuskowski">W imieniu Komisji Prawniczej, proszę o przyjęcie tej ustawy w brzmieniu sejmowem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#JulianSzymański">Do głosu nikt się nie zapisał. Przystępujemy do głosowania. Panów Senatorów, którzy są za tą ustawą, proszę o powstanie. Stoi większość, ustawa przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do 21 punktu porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Prawniczej o projekcie ustawy o zmianie wymogów do wykonywania zawodu adwokackiego na obszarze sądów apelacyjnych w Krakowie, Lwowie oraz sądu okręgowego w Cieszynie (druk sejm. nr 456.) Głos ma sprawozdawca s. Makuch.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#IwanMakuch">Wysoki Senacie! Przedłożony projekt ustawy uchyla wymóg uzyskania doktoratu dla wykonywania zawodu adwokackiego na obszarze sądów apelacyjnych w Krakowie, Lwowie, oraz sądu okręgowego w Cieszynie.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#IwanMakuch">Według ordynacji adwokackiej, obowiązującej obecnie w tych okręgach, doktorat jest konieczny dla uzyskania prawa prowadzenia adwokatury, dopuszczenia do egzaminu adwokackiego i do uzyskania substytucji.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#IwanMakuch">Ponieważ ustawa z 13 Iipca 1920 r. inaczej unormowała studja prawnicze i wprowadziła nowy tytuł magistra, zatrzymując jednak doktorat jako stopień wyższy naukowy, przeto Rząd celem umożliwienia praktycznym prawnikom uzyskania prawa adwokatury, wniósł projekt, aby uchylić wymóg doktoratu, wychodząc z założenia, że praktyczny prawnik nie ma czasu oddawać się teoretycznym studjom i pisać rozprawy naukowe celem uzyskania doktoratu.</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#IwanMakuch">Sejm zgodnie z projektem rządowym uchylił wymóg ten i przychylił się w całości do projektu rządowego.</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#IwanMakuch">Drugą kategorją adwokatów na tym terenie są emerytowani sędziowie, którzy zrezygnowali z posady sędziowskiej. Według austrjackiej ordynacji wyborczej, ażeby uzyskać prawo przejścia na adwokaturę bez doktoratu i bez praktyki adwokackiej, trzeba było mieć za sobą długoletnią służbę sędziowską. Ustawa z 1925 r. zniżyła ten czas na lat 18, a dla sędziów, którzy mieli doktorat, na lat 12. Obecnie Rząd wniósł projekt, ażeby na 12 lat zniżyć służbę sędziowską, która uprawnia sędziów do przejścia do adwokatury bez doktoratu i bez praktyki.</u>
          <u xml:id="u-63.5" who="#IwanMakuch">Sejm zgodnie z projektem rządowym przychylił się do tego i art. 2 przyjął w całości. Wobec tego wnoszę, ażeby Wysoki Senat ustawę przyjął w brzmieniu sejmowem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#JulianSzymański">Proszę Panów Senatorów, którzy są za przyjęciem tej ustawy w brzmieniu sejmowem, o powstanie. Stoi większość, ustawa została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do punktu 24: Sprawozdanie Komisji Prawniczej o projekcie ustawy o taksie notarjalnej (druk sejm. nr 549.) Głos ma sprawozdawca s. Perzyński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#StefanBolesławPerzyński">Wysoki Senacie! Komisja Prawnicza na dzisiejszem rannem posiedzeniu rozważała wniosek, który nadszedł z Sejmu o taksie notarjalnej. Zważywszy, iż ustawy takiej wymaga życie, iż ustawa, przedłożona przez Rząd, przyjęta przez Sejm, jest bardzo szczegółowo i drobiazgowo opracowana, że reguluje ona szereg dziedzin dla życia bardzo istotnych, że taksa ta została między Sejmem i Rządem uzgodniona, że nie wywołał żadnych sprzeciwów, wnoszę w imieniu komisji o przyjęcie ustawy w całości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#JulianSzymański">Proszę Panów Senatorów, którzy są za przyjęciem ustawy, o wstanie. Stoi większość, ustawa przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do 25 punktu porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Skarbowo-Budżetowej o projekcie ustawy w przedmiocie zmiany ustawy z dnia 11 grudnia 1923 r. o zaopatrzeniu emerytalnem funkcjonarjuszów państwowych i zawodowych wojskowych (Dz. Ust. Rz. P. Nr 6 poz. 46 z r. 1924) (druk sejm. 537.) Głos ma sprawozdawca s. Głąbiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#StanisławGłąbiński">Wysoka Izbo! Tu chodzi o pewien akt sprawiedliwości dla emerytów. Według ustawy emerytalnej z 1923 r. opłaty emerytalne mają płacić nietylko funkcjonarjusze czynni, ale i emeryci. Sejm wnosi, ażeby ten artykuł skreślić, to jest, ażeby na przyszłość emeryci nie mieli obowiązku płacenia 3% opłaty emerytalnej. To jest jedno.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#StanisławGłąbiński">Poza tem było drugie postanowienie w ustawie z 1923 r., że jeżeli emeryt państwowy otrzymuje w przedsiębiorstwie państwowem albo instytucji samorządowej jakąś posadę, to wtedy potrąca mu się z jego emerytury to, co tu otrzymuje, ażeby nie otrzymywał więcej, aniżeli to, co mu się należy jako urzędnikowi w danym szczeblu.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#StanisławGłąbiński">Otóż w tych dwóch ustępach Sejm wnosi zmianę, mianowicie, ażeby to skreślić, żeby na przyszłość emeryci, którzy mają emeryturę, mogli sobie także coś zarobić, czy w instytucjach samorządowych, czy w instytucjach publicznych i ażeby im tego nie strącano. Ponieważ Rząd się zgodził na to, wnoszę, ażeby Senat przyjął uchwałę Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#JulianSzymański">Proszę Panów Senatorów, którzy są za przyjęciem tej ustawy, aby wstali. Stoi większość — przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#JulianSzymański">Przechodzimy do 23 punktu porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Prawniczej o projekcie ustawy o uregulowaniu stanu hipotecznego nieruchomości, oddanych w toku parcelacji w posiadanie nabywców na obszarze woj. krakowskiego, lwowskiego, stanisławowskiego i tarnopolskiego (druk sejm. nr 550.) Głos ma sprawozdawca s. Gołuchowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#AgenorMariaGołuchowski">Wysoki Senacie! Projekt ustawy, uchwalonej przez Sejm, dotyczył uregulowania stanu hipotecznego nieruchomości, oddanych w toku parcelacji w posiadanie nabywców na obszarze województw: krakowskiego, lwowskiego, stanisławowskiego i tarnopolskiego Ustawa powyższa ma za zadanie uregulowanie stanu hipotecznego wielu nieruchomości, które uległy parcelacji i oddane zostały w fizyczne posiadanie przed dniem wejścia w życie ustawy z roku 1925 o wykonaniu reformy rolnej. Nieunormowanie i wprost w wielu wypadkach chaotyczne stosunki w stanie hipotecznym rozparcelowanych nieruchomości spowodowane zostało zarówno przez nienależyte przeprowadzenie parcelacji w okresie powojennym, jak i z powodu niedostatecznie uregulowanego ustawodawstwa w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#AgenorMariaGołuchowski">Pozwolę sobie w kilku słowach zobrazować Wysokiej Izbie powody, które ten chaotyczny stan w wielu wypadkach wytworzyły.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#AgenorMariaGołuchowski">Przed rokiem 1919 na terenie b. zaboru austrjackiego. a więc na terenie dzisiejszej Małopolski, nie istniały żadne ograniczenia wolnego obrotu ziemią, szczególnie co do majątków większej własności. Dopiero rozporządzenie tymczasowej rady ministrów z dnia 1 września 1919, które stanowiło, że umowy o przeniesieniu własności nieruchomości ziemskie? wymagają dla swej ważności poprzedniego zezwolenia władzy państwowej, wprowadziło zasadniczą zmianę w tym kierunku. Rozporządzenie to zaczęło obowiązywać w dniu 14 września 1919 r. Postanowienie ograniczające prawo obrotu ziemią było dla pojęć ogółu czemś zupełnie nowem: brak też zrozumienia dla potrzeby zakazu wolnego obrotu ziemia, jak również niedomagania nowopowstałego aparatu administracyjnego odbiły się ujemnie na rozwikłaniu szeregu tranzakcji parcelacyjnych, które w okresie powojennym stawały się coraz liczniejsze, gdyż z jednej strony chęć nabycia ziemi przez małorolnych i bezrolnych, zarówno, jak i przypływ kapitałów z emigracji spowodował znaczny pobyt na ziemię, a z drugiej strony znowu właściciele ziemscy, nie mając wolnych kapitałów, zmuszeni byli dla odbudowy zniszczonych podczas wojny gospodarstw wyzbywać się części swych posiadłości, co znowu spowodowało znaczną podaż ziemi.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#AgenorMariaGołuchowski">Tranzakcje w tym czasie przeprowadzane były przeważnie nienależycie, często nawet chaotycznie. Urzędy ziemskie wobec tego odmawiały zezwolenia i zatwierdzenia z tych lub owych powodów. Dlatego często zdarzało się, że strony zawierały umowy między sobą z pominięciem urzędu. Do tego stanu przyczyniły się także i stosunki dewaluacyjne, wywołujące ten skutek, że właściciele ziemscy nie chcieli wystawiać kontraktów kupna-sprzedaży, a nabywcy często nie chcieli płacić ceny kupna, a w licznych wypadkach także z tych lub owych powodów pomiary nie mogły być przeprowadzane. Wynikiem tych stosunków jest to, że w wielu wypadkach nowonabywcy do dnia dzisiejszego nie są w posiadaniu kontraktów kupna-sprzedaży, a więc nie są właścicielami hipotecznymi. Uregulowanie zatem tej sprawy hipotecznej leży w interesie obu stron.</u>
          <u xml:id="u-69.4" who="#AgenorMariaGołuchowski">Uzgodnienie stanu hipotecznego ze stanem faktycznym jest konieczne także z wielu innych względów, chociażby tylko ze względu na opłacanie podatku czy to gruntowego, czy majątkowego. Przeprowadzenie uregulowania stanu hipotecznego leży zarówno w interesie właścicieli ziemskich w celu uregulowania stanu faktycznego możności odcięcia sprzedanej części majętności na rzecz nowonabywcy, jak i w interesie nabywcy leży to, ażeby mieć hipotekę, czy to w razie spadku, czy w razie zaciągania pożyczki.</u>
          <u xml:id="u-69.5" who="#AgenorMariaGołuchowski">Celem więc uregulowania tych stosunków Minister Reform Rolnych powołał specjalną komisję pod przewodnictwem dr. Aleksandra Raczyńskiego, która to komisja ustawę tę specjalnie przygotowała. Stwierdzić muszę, że ustawa ta jest wyjątkowo dobrze zredagowana i opracowana.</u>
          <u xml:id="u-69.6" who="#AgenorMariaGołuchowski">Ustawa ta ma zastosowanie w wypadkach, gdy chodzi o uzgodnienie ze stanem faktycznym stanu hipotecznego nieruchomości, oddanych w toku parcelacji w fizyczne posiadanie nabywców przed dniem wejścia w życie ustawy z dnia 28 grudnia 1925 r. o wykonaniu reformy rolnej, to jest przed dniem 9 stycznia 1926 r. na obszarze województw: krakowskiego, lwowskiego, stanisławowskiego i tarnopolskiego. Oczywiście, o ile nastąpiło fizyczne oddanie nieruchomości nabywcom po tym terminie, to już te sprawy reguluje ustawa o wykonaniu reformy rolnej.</u>
          <u xml:id="u-69.7" who="#AgenorMariaGołuchowski">Dodatnią stroną obecnego projektu jest to, że sąd przeprowadza postępowanie, a nie władze administracyjne. Postępowanie jest krótkie. Sędzia hipoteczny nie odsyła stron na drogę długich i kosztownych procesów, lecz sam zarzuty załatwia po zebraniu potrzebnych materjałów. Dalej dodatnią stroną jest także to, że ustawa ta nie narusza zasad prawa hipotecznego, a zarzuty prawa cywilnego, podnoszone przed sędzią hipotecznym, rozstrzyga ten sam sędzia w drodze unormowanego tą ustawą postępowania. Sam sposób przeprowadzenia postępowania jest prosty i jasny. Postępowanie wszczyna okręgowy urząd ziemski przez postawienie przed właściwym sadem hipotecznym wniosku o wydzielenie nabytej w toku parcelacji nieruchomości z posiadłości właściciela hipotecznego i o utworzenie nowego ciała hipotecznego oraz dokonanie odpisu prawa własności na rzecz wprowadzonego w posiadanie nabywcy.</u>
          <u xml:id="u-69.8" who="#AgenorMariaGołuchowski">Wniosek może nastąpić z urzędu lub na żądanie właściciela hipotecznego posiadłości lub też nowonabywcy.</u>
          <u xml:id="u-69.9" who="#AgenorMariaGołuchowski">Ci jednak tylko po uprzedniem uzyskaniu zezwolenia Ministra Reform Rolnych.</u>
          <u xml:id="u-69.10" who="#AgenorMariaGołuchowski">Tu ważne jest może także to postanowienie, że wniosek postawiony przez urząd ziemski w razie uwzględnienia go przez sąd zastępuje wszystkie prawnie wymagane zatwierdzenia lub zezwolenia ze strony urzędów ziemskich. W toku postępowania sędzia hipoteczny po zbadaniu treści wniosku pod względem formalnym oraz stanu hipotecznego posiadłości zarządza wpis adnotacji do księgi gruntowej. Adnotacja ma ten skutek, że prawa rzeczowe później wpisane nie stanowią przeszkody przeciw wydzieleniu nieruchomości w stanie wolnym od tych praw. W samym toku rozprawy sędzia przesłuchuje wszystkie strony interesowane, a podniesione zarzuty uwzględnia lub odrzuca. Od uchwały przysługuje stronom prawo wniesienia rekursu do wyższej instancji. Prawomocna uchwała sędziego daje podstawę do wpisu hipotecznego dla nabywcy.</u>
          <u xml:id="u-69.11" who="#AgenorMariaGołuchowski">Co się zaś tyczy praw rzeczowych wierzycieli ciążących na nieruchomości, to te prawa z reguły wszystkie należy przenieść według ustawy na kartę ciężarów nowego wykazu hipotecznego dla wydzielonej nieruchomości, o ile sprzeciw co do bezciężarowego wydzielenia nieruchomości wniosły osoby, mające na szczepowej posiadłości prawa rzeczowe, z wyjątkiem tych wypadków gdzie posiadłość szczepowa daje bezpieczeństwo w myśl paragrafu 1374 ustawy cywilnej, a więc daje bezpieczeństwo pupilarne w wartości 2/3, a także jeżeli osoby uprawnione rzeczowo w chwili wpisu tychże praw wiedziały lub powinny były wiedzieć o zbyciu nieruchomości w drodze parcelacji; wtedy sędzia hipoteczny zarządzi mimo sprzeciwu osób uprawnionych bezciężarowe wydzielenie nieruchomości.</u>
          <u xml:id="u-69.12" who="#AgenorMariaGołuchowski">Służebności regulowane będą ściśle według postanowień ustawy cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-69.13" who="#AgenorMariaGołuchowski">Dalej jeszcze nadmienić chce, że od chwili wejścia w życie niniejszej ustawy osoby, mające prawa rzeczowe na szczepowej posiadłości, wpisane w księdze gruntowej, nie mogą prowadzić egzekucji na wydzielonych nieruchomościach przed przeprowadzeniem egzekucji na szczepowej posiadłości.</u>
          <u xml:id="u-69.14" who="#AgenorMariaGołuchowski">To są najważniejsze postanowienia tej ustawy, która, jak już wspomniałem, przyczyni się w dostatecznej mierze do uregulowania stanu hipotecznego.</u>
          <u xml:id="u-69.15" who="#AgenorMariaGołuchowski">Wobec przyjęcia przez Sejm tego projektu ustawy, opracowanego przez fachowców, wnoszę o przyjęcie go bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JulianSzymański">Panów Senatorów, którzy są za przyjęciem projektu ustawy, proszę o wstanie. Stoi większość, projekt ustawy został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#JulianSzymański">Głos ma s. Kłuszyńska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#DorotaKłuszyńska">Wysoka Izbo! Zabieram głos w sprawie porządku dziennego najbliższego posiedzenia Senatu. Mianowicie na Sejmie została uchwalona ustawa w sprawie rozpisania wyborów do sejmu śląskiego i zmian poszczególnych punktów tej ustawy. Ustawa ta ma bardzo wielkie znaczenie dla województwa śląskiego i uważam za rzecz pierwszorzędnej doniosłości, ażeby sprawa ta była jeszcze w tej sesji senackiej uchwalona, oczywiście, o ile najbliższe posiedzenie będzie jeszcze w okresie przedświątecznym.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#komentarz">(S. Roman: Proszę o głos.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#JulianSzymański">Głos ma s. Roman.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#WaleryRoman">Jako przewodniczący Komisji Administracyjnej muszę się wypowiedzieć przeciw wnioskowi, bo nie wiem, czy komisja zdoła do wtorku nawet, gdyby było ewentualne posiedzenie plenarne Senatu, rozpoznać sprawę, która jak s. Kłuszyńska mówi, jest bardzo poważną. Nie wiem, czy Komisja Administracyjna i Samorządowa rozpozna tę sprawę, dlatego dzisiaj wypowiadam się przeciw stawianiu jej na porządku dziennym. Oczywiście, o ileby komisja rozpoznała, to porządek dzienny plenarnego posiedzenia Senatu może być w każdej chwili uzupełniony, ale dzisiaj w imieniu klubu przeciw wnioskowi się wypowiadam.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#komentarz">(Minister Sprawiedliwości Car: Niema przedstawiciela Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, nie wiem, jak daleko ta sprawa jest posunięta.)</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#komentarz">(S. Kłuszyńska: Ta ustawa jest w 100% uzgodniona z Rządem).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#JulianSzymański">Proszę Panów Senatorów, którzy są za wnioskiem s. Kłuszyńskiej, ażeby wstali. Stoi mniejszość, wniosek został odrzucony.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#JulianSzymański">Proszę p. Sekretarza o odczytanie interpelacyj.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#komentarz">(czyta:)</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#AleksanderIżycki">Interpelacja s. Thulliego i kol, z klubu Chrześcijańskiej Demokracji do p. Ministra Skarbu w sprawie zniesienia urzędów ewidencyjnych.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#AleksanderIżycki">Interpelacja senatorów z Klubu Ukraińskiego do p. Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie nadużyć w gospodarce gminnej b. komisarza gminnego, a obecnie naczelnika gminy Jurka Hawryluka, Petra w Bełełuji, pow. Śniatyn, woj. stanisławowskie.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#AleksanderIżycki">Interpelacja senatorów z Klubu Ukraińskiego do p. Ministra Skarbu w sprawie nadużyć przy ściąganiu podatku gruntowego w gminie Pałahicze, pow. Tłumacz, przez b. komisarza gminnego Aleksandra Woroszczuka w latach 1926/27.</u>
          <u xml:id="u-75.4" who="#AleksanderIżycki">Interpelacja senatorów z Klubu Ukraińskiego do pp. Ministrów Spraw Wewnętrznych i Skarbu w sprawie niewprowadzenia w życie plebiscytów przeciwalkoholowych w pow. tłumackim.</u>
          <u xml:id="u-75.5" who="#AleksanderIżycki">Interpelacja senatorów Klubu Narodowego do p. Ministra Sprawiedliwości z powodu zwolnienia sędziego pokoju w Baranowiczach pod wpływem partyjno-politycznych zabiegów żydowskiej rady narodowej.</u>
          <u xml:id="u-75.6" who="#AleksanderIżycki">Interpelacje te prześlę p. Prezesowi Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#JulianSzymański">O następnem posiedzeniu Panowie Senatorowie będą powiadomieni.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#JulianSzymański">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 20 min 15.)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>