text_structure.xml
235 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 14.)</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą Marszałek Sejmu Stanisław Gucwa oraz wicemarszałkowie Piotr Stefański i Andrzej Werblan.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#Marszałek">Wysoki Sejmie! W dniu 24 marca 1977 r. Rada Państwa podjęła następującą uchwałę w sprawie zwołania sesji Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej:</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#Marszałek">„Na podstawie art. 30 ust. 1 pkt 2 Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej Rada Państwa postanawia zwołać drugą sesję Sejmu VII kadencji z dniem 26 marca 1977 r.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#Marszałek">Przewodniczący Rady Państwa Henryk Jabłoński.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#Marszałek">Sekretarz Rady Państwa Ludomir Stasiak”.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#Marszałek">W związku z tą uchwałą Prezydium Sejmu na podstawie art. 45 regulaminu Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej ustaliło termin posiedzenia na dzień dzisiejszy.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#Marszałek">Otwieram posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#Marszałek">Na sekretarzy powołuję posłów Marka Ordona i Czesława Wojterę.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#Marszałek">Protokół i listę mówców prowadzić będzie poseł Czesław Wojtera.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#Marszałek">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#Marszałek">Protokół 7 posiedzenia Sejmu uważam za Przyjęty wobec nie wniesienia przeciwko niemu zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#Marszałek">Ustalony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został Obywatelom Posłom doręczony.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#Marszałek">Do Prezydium Sejmu wpłynął wniosek Prezesa Rady Ministrów dotyczący zmian w składzie Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#Marszałek">W związku z tym Prezydium Sejmu — po porozumieniu z Konwentem Seniorów — proponuje uzupełnienie przedstawionego Obywatelom Posłom porządku dziennego przez dodanie nowego, z kolei 6 punktu, w brzmieniu następującym:</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#Marszałek">„6. Zmiany w składzie Rady Ministrów”.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#Marszałek">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że propozycja Prezydium Sejmu została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#Marszałek">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie porządku dziennego?</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#Marszałek">Uważam zatem, że przedstawiony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny — Sejm zatwierdził.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Informacja Rządu o realizacji programu społecznego wynikającego z uchwały VII Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#Marszałek">Prezydium Sejmu — w porozumieniu z Konwentem Seniorów — proponuje, aby Wysoki Sejm rozpatrzył punkt pierwszy porządku dziennego łącznie z punktem drugim.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#Marszałek">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że propozycja ta została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#Marszałek">Proszę o zabranie głosu Prezesa Rady Ministrów Obywatela Piotra Jaroszewicza.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Tematem dzisiejszej informacji Rządu jest dotychczasowa realizacja programu społecznego, wynikającego z uchwał VI i VII Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej oraz z uchwał posiedzeń plenarnych Komitetu Centralnego PZPR i postanowień Wysokiej Izby. Są to problemy bliskie ludziom pracy i całemu społeczeństwu.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Poprawa warunków pracy i życia narodu, zaspokajanie rosnących potrzeb społecznych, umacnianie różnorodnych czynników rozwoju i pomyślności człowieka, jego bezpieczeństwa socjalnego stanowią niezmiennie nadrzędny cel społecznej strategii partii i działania Rządu.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Tak właśnie rozumiemy praktyczną realizację podstawowych praw człowieka, osadzając je w mocnych realiach gospodarczych i społecznych, bez których byłyby one tylko hasłem i pustym frazesem. Niezbitym tego potwierdzeniem jest osiągnięcie wszystkich zakładanych na lata 1971–1976 społecznych celów.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Obiektywnie, bez zbędnych zachwytów, ale i bez czarnowidztwa oceniamy skalę dotychczasowego postępu w sferze społecznej. Znaczenie zasadnicze ma to, że pomimo licznych trudności i przeszkód nie zrezygnowaliśmy z żadnego zadania programu społecznego VI i VII Zjazdu partii. Przeciwnie, w latach 1971–1976 znacznie rozszerzyliśmy te zadania, a istota dokonywanego obecnie przegrupowania sił i środków polega na tworzeniu warunków dla dalszego postępu w rozwiązywaniu społecznych i socjalnych zadań naszego programu, określonego przez partię, przyjętego przez Zjednoczone Stronnictwo Ludowe, Stronnictwo Demokratyczne i Front Jedności Narodu we wspólnej platformie wyborczej do Sejmu obecnej kadencji.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Głównym dorobkiem społecznym minionego sześciolecia było zapewnienie pełnego zatrudnienia w warunkach najwyższego przyrostu zasobów rąk do pracy.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">W ciągu sześciu lat podjęło pracę zawodową ponad trzy i pół miliona Polek i Polaków, czyli więcej niż jedna czwarta ogółu pracujących obecnie w gospodarce narodowej.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Nigdy w przeszłości nie mieliśmy tak wielkiego dopływu młodzieży do pracy. Nigdy też nie realizowaliśmy na taką skalę konstytucyjnego prawa do pracy, które uważamy za podstawowe prawo człowieka, a jego urzeczywistnienie — za podstawowy obowiązek ludowego państwa.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Nie było to łatwe zadanie. Wymagało bowiem wielkiego wysiłku inwestycyjnego, tym większego, że organizowaliśmy nowe stanowiska pracy na wysokim poziomie technicznym, uzbrajając naszą gospodarkę w najnowsze maszyny i technologie.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Rozwiązaliśmy ten problem, zaciągając również kredyty zagraniczne na zakup nowoczesnej techniki i licencji. Stworzyło to określone obciążenia, które spłacamy, ale przyniosło zdecydowanie korzystne przeobrażenia w całej gospodarce, zapewniło awans techniczny kraju, ludziom pracy, a szczególnie naszej młodzieży.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Przeżywamy obecnie — bez przesady — rewolucję techniczną, skałę której można porównywać tylko z rozmachem rewolucji społecznej, dokonanej w zaraniu Polski Ludowej.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">W ciągu sześciu lat wiele milionów ludzi pracy w Polsce opanowało nowe złożone procesy technologiczne, nauczyło się władać nową techniką i lepiej organizować pracę. Na przykład nasze włókniarki i włókniarze przechodzili masowo z techniki z pogranicza ubiegłego i obecnego stulecia na najbardziej nowoczesne technologie i maszyny. Wywiązali się z tego niełatwego zadania na ogół dobrze, czego dowodzi nowoczesność i wysoka jakość większości produkowanych przez nich wyrobów.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Wielki rozmach osiągnął nasz wysiłek inwestycyjny i modernizacyjny w pokonywaniu luki technologicznej i unowocześnianiu górnictwa, hutnictwa, przemysłu ciężkiego, chemii, przemysłu elektromaszynowego i elektronicznego, przemysłu spożywczego, komunikacji, stoczni, żeglugi i portów morskich, a także rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Przechodzenie całych branż i milionów ludzi na nowe, wydajne technologie, zdobywanie znacznie wyższych kwalifikacji, nie notowany nigdy przedtem zwrot ku nowoczesności nie był i nie jest procesem łatwym. Choć proces ten przebiegał w zasadzie sprawnie, luki technologicznej liczonej na dziesięciolecia nie można było pokonać w krótkim czasie bez potknięć i opóźnień inwestycyjnych i w osiąganiu właściwej jakości wyrobów, a czasem i bez zwykłych strat. Jednak rosnące kwalifikacje i aktywność społeczna klasy robotniczej i inteligencji, które widzą w tym procesie awans i wydatną poprawę warunków pracy i bytu, ich ofiarna walka o efektywność gospodarowania i wysoką jakość pracy i produkcji pozwalają coraz skuteczniej przezwyciężać i eliminować to, co jeszcze hamuje postęp i ogranicza jego efekty ilościowe i jakościowe.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Dynamiczny rozwój gospodarki i jej szybki marsz ku nowoczesności wymaga ogromnych środków i wielkiego wysiłku, coraz wyższej wydajności i coraz lepszej organizacji pracy, wzrostu gospodarności, bardziej skutecznego wykorzystywania surowców i wszelkich rezerw.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Wielkie przemiany wymagają też codziennej i uporczywej wałki z dość pospolitymi jeszcze przywarami ludzkimi, z niedojrzałością części organizatorów produkcji i administratorów, z przypadkami niegospodarności i niskiej dyscypliny społeczno-produkcyjnej, a czasem i awanturnictwa, z przeciwstawiającą się postępowi rutyną i konserwatyzmem, z przejawami biurokracji.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Rząd podejmuje i będzie podejmował wysiłki na rzecz eliminowania tych negatywnych zjawisk oraz doskonalenia mechanizmów funkcjonowania gospodarki.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Wysoka Izbo! Dźwignią rozwoju i postępu, czynnikiem stałej poprawy warunków życiowych uczyniliśmy politykę płac. Poszliśmy drogą szybkiego wzrostu płac i dochodów rolników, wiążąc to z przyśpieszeniem rozwoju kraju. Nie zawiedliśmy się na tej polityce.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">W 1976 r. regulacjami płac objęliśmy 1,9 mln osób, zamykając tym samym pełny cykl procesu, który dotyczył wszystkich zatrudnionych i objął łącznie w 6-leciu prawie 12 mln pracowników. Zniesiony został wadliwie skonstruowany podatek od wynagrodzeń. Znacznie powiększył się krąg pracowników, którzy korzystają z dodatków za staż pracy. Ulepszono i uproszczono zasady wynagradzania.</u>
<u xml:id="u-3.18" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Średnia płaca realna w gospodarce uspołecznionej wzrosła w ciągu sześciu ubiegłych lat o 47%.</u>
<u xml:id="u-3.19" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Zapewniamy dalszy wzrost płac najniżej zarabiającym. Od 1 maja br. najniższa płaca miesięczna zostanie podniesiona z 1 200 zł do 1 400 zł, a więc wzrośnie w stosunku do 1970 r. o 550 zł. Należy przy tym wziąć pod uwagę, że liczba pracowników otrzymujących płacę na tym poziomie wynosi już tylko 0,2% ogółu zatrudnionych i szybko maleje.</u>
<u xml:id="u-3.20" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Wzrost płac wiążemy coraz silniej z podnoszeniem kwalifikacji, wydajności pracy, jakości produkcji i z efektywnością gospodarowania.</u>
<u xml:id="u-3.21" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Realizacja naszej polityki płacowej nie wszędzie jednak przebiega prawidłowo. Nie zawsze opłacanie pracowników rzeczywiście odpowiada ilości i jakości wykonywanej pracy.</u>
<u xml:id="u-3.22" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Wielu działaczy gospodarczych i nawet wysokich administratorów z przymrużeniem oka toleruje odstępstwa od przepisów płacowych i finansowych. Nie wszędzie jeszcze jest szanowany państwowy grosz. Banki i organy kontroli niedostatecznie wnikają w istotę tej złożonej problematyki. Szacuje się, że nieuzasadnione wypłaty z funduszu płac sięgnęły w roku 1976 ok. pół procent tego funduszu, a więc 12% funduszu płac, co stanowi jednak kwotę 2,5 mld złotych.</u>
<u xml:id="u-3.23" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Zaostrzamy więc kontrolę wypłat i wyciągamy konsekwencje wobec winnych naruszeń dyscypliny płac, eliminujemy samowolę finansową, a jednocześnie powiększamy zachęty płacowe dla tych, którzy uzyskują wyższą jakość produkcji, wytwarzając wyroby najbardziej potrzebne krajowi i społeczeństwu.</u>
<u xml:id="u-3.24" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Nie twierdzimy, że obowiązujące systemy płac są w Polsce idealne. Widzimy ich zalety i braki. Z uwagą przyjmujemy krytykę i propozycje robotników, działaczy gospodarczych i ekonomicznych, naukowców w tej niełatwej sprawie. Bez przesady można jednak powiedzieć, że w żadnym z okresów poprzednich nie zrobiono tak wiele porządku i nie dokonano tak dużego postępu na tym jakże skomplikowanym i czułym odcinku.</u>
<u xml:id="u-3.25" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Trzeba przy tym uprzytomnić sobie skalę dokonywanych posunięć w dziedzinie podwyżek i regulacji płac oraz ich konsekwencje społeczno-gospodarcze. Podniesienie na przykład średniej płacy w Polsce tylko o 100 zł miesięcznie dla 12 mln pracujących oznacza wydatkowanie w skali roku blisko 15 miliardów złotych.</u>
<u xml:id="u-3.26" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Przy wyższym poziomie dochodów ludności w mieście i na wsi w sposób naturalny zwiększa się popyt na towary i usługi. Ludzie mają prawo oczekiwać, że towarów będzie więcej i że będą one coraz lepsze i bardziej nowoczesne. Krytyka standardu i jakości niektórych przemysłowych towarów rynkowych jest słuszna, a walka o ich poprawę nie wszędzie dostateczna. Czynimy i będziemy czynić starania, aby zjawiska, wywołujące krytykę społeczną, konsekwentnie likwidować.</u>
<u xml:id="u-3.27" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Zakupy przez ludność towarów rynkowych wzrosły w ciągu ostatnich sześciu lat w cenach porównywalnych o 75%. Oznacza to, że w ubiegłym sześcioleciu społeczeństwo nasze osiągnęło wydatnie wyższy poziom konsumpcji. Także trudności i zakłócenia powstające na rynku mają dziś inny wymiar i rezonans.</u>
<u xml:id="u-3.28" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">W ubiegłym sześcioleciu nie zawsze i nie na wszystkich odcinkach byliśmy w pełni przygotowani do sprostania zwiększonym i uzasadnionym wymaganiom i potrzebom rynku wewnętrznego.</u>
<u xml:id="u-3.29" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Nakłady inwestycyjne w przemyśle produkującym towary rynkowe, choć w ostatnim sześcioleciu przeszło 2-krotnie wyższe niż w całej dekadzie lat 1961–1970, okazały się jednak niewystarczające, tym bardziej że niektóre nowe obiekty przekazane zostały do produkcji z opóźnieniem, a ich załogi nie zawsze osiągały od razu produkcję należytej jakości. Dlatego w obecnym 5-leciu dokonujemy manewru na rzecz dalszego rozwoju produkcji rynkowej, usprawniania inwestycji i wykorzystania rezerw oraz zdecydowanej poprawy jakości towarów.</u>
<u xml:id="u-3.30" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Rząd podejmuje dodatkowe decyzje inwestycyjne, importowe i produkcyjne, aby zwiększyć dostawy towarów na rynek, a szczególnie tłuszczów i mięsa. Przeznaczyliśmy w bież. roku dodatkowo ponad założenia planu, ze specjalnie utworzonej rezerwy, 10 mld zł nakładów inwestycyjnych na rozbudowę zakładów produkujących towary przemysłowe, surowce spożywcze i towary spożywcze dla rynku.</u>
<u xml:id="u-3.31" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Ocena pierwszych dwóch miesięcy bieżącego roku wskazuje na dalszy wzrost produkcji rynkowej. Zwiększa się udział wyrobów rynkowych w całości produkcji.</u>
<u xml:id="u-3.32" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Świadomość istnienia jeszcze braków i niedostatków w asortymentowym zaopatrzeniu rynku nie powinna przesłaniać nam wielkiego wysiłku, jaki już podjęliśmy dla uzyskania poprawy i jaki będziemy z całą energią podejmować w przyszłości.</u>
<u xml:id="u-3.33" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Obywatele Posłowie! Niezwykle doniosłym problemem naszej polityki społecznej jest definitywne rozwiązanie kwestii mieszkaniowej.</u>
<u xml:id="u-3.34" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">W ostatnich sześciu latach zwielokrotniliśmy wysiłki na rzecz budownictwa mieszkaniowego. Jednak skala potrzeb i zaległości powoduje, że dla pełnego rozwiązania problemu mieszkaniowego potrzeba nam jeszcze lat. Na przemysł mieszkaniowy przeznaczamy obecnie i będziemy przeznaczać w przyszłości ogromne nakłady inwestycyjne i materiałowe. Rozumiemy niecierpliwość tych, którzy na nowe mieszkania czekać muszą zbyt długo. Warto jednak przypomnieć, że na początku lat siedemdziesiątych budowaliśmy rocznie mniej niż 200 tysięcy mieszkań, a obecnie zbliżamy się już do 300 tysięcy rocznie.</u>
<u xml:id="u-3.35" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Pracujemy nad stworzeniem takich warunków, aby możliwe było oddawanie każdego roku do użytku 500 tysięcy i więcej mieszkań. W tym celu zbudowaliśmy i budujemy dziesiątki nowych fabryk domów, nowe wielkie cementownie i inne fabryki materiałów budowlanych i przemysłu mieszkaniowego, wytwórnie wyposażenia i instalacji. Uzbrajamy technicznie budownictwo i doskonalimy jego organizację.</u>
<u xml:id="u-3.36" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Chcielibyśmy, aby każdy oczekujący na mieszkanie miał świadomość naszej troski i wielkiego zaangażowania państwa ludowego w tę sprawę. Chcielibyśmy także, aby społeczeństwo nasze rozumiało, że pełne rozwiązanie kwestii mieszkaniowej byłoby nierealne, gdybyśmy nie tworzyli potężnego zaplecza hutniczego, energetycznego, maszynowego i chemicznego, co wszakże wymaga ogromnych środków i czasu.</u>
<u xml:id="u-3.37" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Nie muszę chyba Wysokiej Izby zapewniać, że doceniamy ogromny wysiłek włożony w przyspieszenie tempa budownictwa mieszkaniowego, mając również pełną świadomość licznych jeszcze niedociągnięć w tym budownictwie, niepełnego jeszcze wykorzystania przez budowlanych istniejących możliwości, niskiej często jakości budownictwa, schematyzmu rozwiązań urbanistycznych i architektonicznych. Rząd poświęca i będzie poświęcał tym sprawom wiele uwagi, stwarzając budowlanym warunki do znacznej i szybkiej poprawy jakości budownictwa mieszkaniowego.</u>
<u xml:id="u-3.38" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">W rozwiązywaniu kwestii mieszkaniowej istotną rolę przypisujemy tworzonym powszechnie zakładowym funduszom mieszkaniowym, które w tym roku sięgają kwoty 27 mld zł.</u>
<u xml:id="u-3.39" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Ważną rolę spełnia też budownictwo jednorodzinne, dla którego rozwoju tworzymy coraz lepsze warunki.</u>
<u xml:id="u-3.40" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Ważnym składnikiem programu społecznego jest wszechstronna poprawa warunków rozwoju rodziny, a przede wszystkim pomoc materialna i ułatwianie życia rodzinom wielodzietnym i kobietom wychowującym małe dzieci.</u>
<u xml:id="u-3.41" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">O aktywności polityki państwa w tej mierze świadczy zwiększenie wypłat na zasiłki rodzinne z 8,5 mld zł w roku 1970 do ponad 16 mld zł w roku 1976. Szybko rosną świadczenia z państwowego funduszu alimentacyjnego, który okazał się dla wielu matek prawdziwym dobrodziejstwem.</u>
<u xml:id="u-3.42" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Znane są obywatelom posłom liczne inne działania w tej dziedzinie. Z długiej listy działań podejmowanych dla dobra rodziny, matki i dziecka oraz całej młodzieży chciałbym przypomnieć tylko, że w bieżącym roku opieką przedszkolną otoczy się już ponad milion dzieci, w tym blisko 96% ogółu sześciolatków, a ze stypendiów przeznaczanych dla młodzieży szkolnej i studenckiej skorzysta w tym roku blisko pół miliona osób.</u>
<u xml:id="u-3.43" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Wytrwale dążymy do doskonalenia warunków pracy załóg i działalności socjalnej zakładów pracy oraz do poprawy ochrony zdrowia.</u>
<u xml:id="u-3.44" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">W bieżącym 6-leciu podwoiliśmy nakłady na poprawę bezpieczeństwa i higieny pracy. Istotne miejsce w naszej polityce zajmują problemy związane z polepszeniem warunków pracy, z jej rzeczywistą humanizacją.</u>
<u xml:id="u-3.45" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Obecnie praca wymaga mniej wysiłku fizycznego, staje się wydajniejsza, bardziej bezpieczna. Pójdziemy tą drogą dalej, stale zwiększając odpowiednie wymagania.</u>
<u xml:id="u-3.46" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Napotykamy jeszcze wiele zaniedbań w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy. Inicjatywy Centralnej Rady Związków Zawodowych i jej inspekcji pracy służące poprawie warunków pracy spotykają się zawsze z poparciem i egzekutywą Rządu. Chodzi między innymi o coraz skuteczniejsze usuwanie zagrożeń nie tylko wypadkowych, lecz także zdrowotnych, tym bardziej że w roku 1976 sytuacja na tym odcinku w niektórych zakładach pogorszyła się. Od naukowców, projektantów, konstruktorów, od technologów i wykonawców, od dozoru i całej administracji żądamy więc, aby obok technicznej sprawności maszyn, urządzeń czy technologii mieli zawsze na uwadze dobre warunki pracy, bezpieczeństwo, ochronę zdrowia zatrudnionych i aby wszyscy przestrzegali obowiązujących w tej dziedzinie dobrych i słusznych przepisów. Uważnie odbieramy głosy krytyki dotyczące tych spraw. Słuszne i realistyczne wnioski konsekwentnie wcielamy w życie.</u>
<u xml:id="u-3.47" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Z roku na rok poszerza się działalność socjalna w zakładach pracy. Sprzyja temu powszechny zakładowy fundusz socjalny, który w ubiegłym roku wyniósł już niemal 12 mld złotych, to jest około 1000 zł na jednego zatrudnionego. Stanowi on źródło dopłat na cele związane z wypoczynkiem pracowników i ich rodzin, dzieci i młodzieży, z właściwym spożytkowaniem dodatkowych dni wolnych od pracy, z rozwojem kultury, oświaty, sportu i turystyki.</u>
<u xml:id="u-3.48" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Wspólnie z Centralną Radą Związków Zawodowych doskonalimy kierunki i sposób wykorzystania zakładowych funduszy socjalnych, preferując rozwój materialnej bazy opieki nad matką i dzieckiem, zwłaszcza żłobków i przedszkoli oraz obiektów wypoczynku pracowników i ich rodzin, a także pomoc rodzinom mniej zamożnym.</u>
<u xml:id="u-3.49" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Zakładowa działalność socjalna przynosi dobre rezultaty. W minionym roku liczba pracowników korzystających z różnych form wczasów wzrosła o dalsze ćwierć miliona, osiągając poziom 4,3 mln osób. Poprawiło się też wykorzystanie ośrodków wczasowych.</u>
<u xml:id="u-3.50" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Liczba dzieci i młodzieży objętych różnymi formami wypoczynku wyniosła w 1976 r.</u>
<u xml:id="u-3.51" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">6,9 mln osób. Dzięki ofiarności nauczycieli, wychowawców oraz dzięki pracy harcerstwa i innych organizacji młodzieżowych nastąpiło też polepszenie warunków i wzbogacenie form wypoczynku; zwiększyły się jego wychowawcze walory.</u>
<u xml:id="u-3.52" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">U progu wakacji bieżącego roku odwołujemy się do aktywności i inicjatywy zakładów pracy, do ofiarności nauczycieli i wychowawców, do pomocy organizacji młodzieżowych i związkowych, aby tą drogą uzyskać znacznie wyższą efektywność działania w tej tak istotnej dla młodzieży i rodziców sprawie.</u>
<u xml:id="u-3.53" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Do osiągnięć naszej polityki społecznej i do wielkich naszych zadań należy rozwój lecznictwa, różnorodnych form opieki zdrowotnej. Opieką tą objęliśmy wszystkich ludzi pracy i wszystkie rodziny. Dziś chodzi o to, aby ją systematycznie ulepszać i doskonalić.</u>
<u xml:id="u-3.54" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Sprawą najważniejszą jest poprawa trudnej jeszcze sytuacji w lecznictwie szpitalnym. Choć bowiem w 1977 r. łączna liczba łóżek w szpitalach zbliży się do 200 tysięcy, do pełnego zaspokojenia potrzeb w tej dziedzinie wciąż jeszcze daleko.</u>
<u xml:id="u-3.55" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Rosnące potrzeby lecznictwa wiejskiego wymagają dalszej rozbudowy sieci wiejskich ośrodków zdrowia. W tym roku powstanie ich 41.</u>
<u xml:id="u-3.56" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Poważne środki przeznaczamy na ochronę zdrowia załóg pracowniczych. W ostatnim czasie szybko rozwija się lecznictwo uzdrowiskowe.</u>
<u xml:id="u-3.57" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Coraz większego znaczenia nabiera rozwój różnorodnych form opieki zdrowotnej nad ludźmi starszymi. Czynimy wiele, aby rozwój ten przyspieszać.</u>
<u xml:id="u-3.58" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Niezmiernie ważną dziedziną programu społecznego jest poprawa warunków bytowych emerytów i rencistów. Skala tego problemu rośnie, tym bardziej że w Polsce Ludowej życie człowieka wydłużyło się przeciętnie o z górą 20 lat.</u>
<u xml:id="u-3.59" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Warunki bytowe emerytów i rencistów, to problem nie tylko społeczny i finansowy, lecz także problem moralny. Chodzi przecież o ludzi, którzy w nieporównywalnie trudniejszych niż dzisiaj warunkach, przy znacznie niższych zarobkach, często o głodzie i chłodzie, nie szczędzili sił, aby dźwignąć ojczyznę z ruin i zacofania, i zapewnić dobry start następnym pokoleniom. Chodzi o generację, która na swoich barkach dźwigała ciężar najtrudniejszego dla przeszłości Rzeczypospolitej okresu.</u>
<u xml:id="u-3.60" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Problem poprawy warunków bytowych emerytów i rencistów podjęliśmy zgodnie z uchwałą XII Plenum KC partii już na początku 1974 roku i nadal stopniowo, lecz konsekwentnie go realizujemy. W latach 1975–1980 systematycznie podwyższamy stawki naliczania emerytur i rent nowo przyznawanych. Dwukrotnie już podwyższyliśmy najniższe świadczenia emerytalne i rentowe oraz zwiększyliśmy dodatki do emerytur osobom, które przepracowały w PRL ponad 10 lat.</u>
<u xml:id="u-3.61" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Prawo do wcześniejszego przechodzenia na emeryturę i szereg innych preferencji otrzymali kombatanci, inwalidzi oraz kobiety o dłuższym stażu pracy.</u>
<u xml:id="u-3.62" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">W wyniku wzrostu płac, a także w wyniku reformy zapoczątkowanej decyzjami XII Plenum partii, przeciętna nowo przyznawana emerytura wzrosła z 1 615 zł w roku 1970 do 2 678 zł w roku 1976, a więc o ponad 1 000 zł. Ubezpieczeniami społecznymi objęci zostali członkowie rolniczych spółdzielni produkcyjnych i spółdzielni kółek rolniczych. Wielkie znaczenie dla ludności rolniczej miało wprowadzenie powszechnej bezpłatnej opieki lekarskiej oraz rent przyznawanych za gospodarstwa przekazywane państwu. Znacznie podwyższono podstawy wymiaru emerytur dla nauczycieli. Uchwalona została nowa, znacznie korzystniejsza ustawa o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Od 1 marca br. nowe, znacznie korzystniejsze przepisy emerytalne obowiązują w stosunku do rzemieślników i niektórych osób wykonujących działalność zarobkową na własny rachunek.</u>
<u xml:id="u-3.63" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Całość wydatków państwa na świadczenia emerytalne i rentowe wzrosła z 34 mld zł w 1970 r. do ponad 73 mld zł w 1976 r.</u>
<u xml:id="u-3.64" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Obywatele Posłowie! Szczególnie istotnym obecnie problemem w naszej polityce socjalnej jest likwidacja trudnej i nabolałej kwestii niskiego poziomu emerytur i rent z tzw. „starego portfela”. Rozwiązanie tej sprawy zapowiedział tow. Edward Gierek na ubiegłorocznym Kongresie Związków Zawodowych.</u>
<u xml:id="u-3.65" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Obecnie Rząd, po porozumieniu się z Centralną Radą Związków Zawodowych, przedstawia Wysokiej Izbie projekt rozwiązania tego problemu. Przewiduje on podwyższenie z dniem 1 maja br. wypłat dla 2 min 600 tys. emerytów i rencistów, którym świadczenia zostały przyznane przed 1975 r. Podwyżki te będą różnicowane w zależności od okresu, w którym świadczenia przyznano.</u>
<u xml:id="u-3.66" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Emerytury i renty inwalidzkie I i II grupy oraz renty rodzinne dla dwóch i więcej osób, przyznane w 1961 roku i wcześniej, zostaną podwyższone w latach 1977–1980 o 700 zł. Renty inwalidzkie III grupy i renty rodzinne dla jednej osoby wzrosną w tym czasie o 500 zł. Świadczenia przyznane później — w przedziale lat 1962–1974 — będą podwyższane o określone kwoty, tym większe, im dawniej je przyznano.</u>
<u xml:id="u-3.67" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Równocześnie zakłada się, że w 1981 r. emerytura nie będzie mogła być niższa niż 2000 zł, a renta inwalidzka I i II grupy — niż 1 950 zł. Najniższa renta rodzinna dla jednej osoby wyniesie 1 600 zł. Oznacza to, że w ciągu 5 lat podwyżka najniższego poziomu emerytur i rent inwalidzkich I i II grupy wyniesie 900 zł, rent inwalidzkich III grupy i rent rodzinnych na 1 osobę — 700 zł, a rent rodzinnych dla większej liczby osób — 900 zł.</u>
<u xml:id="u-3.68" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Ze względu na bardzo wysoki koszt operacja ta musi być rozłożona w czasie. Proponujemy rozpocząć podwyżki z dniem 1 maja 1977 r. i kolejne ich etapy realizować z początkiem każdego następnego roku. Wychodząc naprzeciw sytuacji osób najstarszych wiekiem proponujemy, aby każdy emeryt lub rencista, który ukończył 80 rok życia, nabył uprawnienia do całej przysługującej mu w ciągu 5 lat podwyżki jednorazowo, tzn. — z dniem 1 maja 1977 r. Jednorazową podwyżkę otrzymają również osoby uprawnione do rent przysługujących inwalidom wojennym i wojskowym. Podwyżki emerytur i rent dla osób, które ukończyły 75 rok życia wypłacane będą w 2 ratach.</u>
<u xml:id="u-3.69" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Proponuje się ponadto zwiększenie świadczeń przyznanych rencistom, którzy pobierają renty z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, przyznane im przed 1968 rokiem. Zabiegały o to nasze związki zawodowe. Wszystkim emerytom i rencistom, którzy ukończyli 80 lat życia, pięciusetzłotowe dodatki będą przyznawane obecnie z urzędu, bez konieczności uprzedniego orzeczenia komisji do spraw inwalidztwa. Przewiduje się także podwyższenie dodatków dla żon emerytów i rencistów.</u>
<u xml:id="u-3.70" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Zarobek, który nie powoduje zawieszania emerytur i rent podniesiony zostanie do 24 tys. zł rocznie.</u>
<u xml:id="u-3.71" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Już w 1977 r. wydatki państwa związane z reformą wyniosą około 5,5 mld zł, a w roku 1981 wzrosną do 18 mld zł rocznie. Wzrost wydatków przeznaczonych na finansowanie emerytur i rent będzie obecnie niemal 3-krotnie szybszy od wzrostu wynagrodzeń pracowniczych. Podczas gdy w 1975 roku na renty i emerytury przeznaczono około 4% dochodu narodowego, to na koniec tego pięciolecia wskaźnik ten przekroczy 6%.</u>
<u xml:id="u-3.72" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Reformę o tak dużej skali i głęboko humanistycznym charakterze proponujemy w głębokim przekonaniu, że potrzebne na jej realizację środki zostaną wypracowane przez społeczeństwo, że stworzy je owocny trud i ofiarność milionów czynnych w pracy obywateli, pomyślnie wykonujących zadania bieżącego planu pięcioletniego.</u>
<u xml:id="u-3.73" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Przedsięwzięciem o równie szerokim zasięgu społecznym i równie doniosłej wadze politycznej i moralnej będzie zapowiedziane przez tow. Edwarda Gierka na VI Plenum KC PZPR stworzenie systemu emerytalnego zaopatrzenia rolników indywidualnych. System ten obejmowałby świadczenia emerytalne zbliżone do świadczeń przewidzianych w powszechnym systemie emerytalnym.</u>
<u xml:id="u-3.74" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Wprowadzenie tego systemu wyzwoli wieś polską z gnębiącej ją przez wieki zmory „dożywocia”. Zapewni strudzonym pracą na roli spokojną starość i odpoczynek, nie zakłócony troską o zdobycie — gdy brak już na to sił i zdrowia — środków do życia, zlikwiduje źródło bolesnych i często gorszących konfliktów rodzinnych.</u>
<u xml:id="u-3.75" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Wprowadzenie powszechnego systemu emerytalnego dla rolników indywidualnych — po objęciu ich powszechną bezpłatną opieką zdrowotną — stanowić będzie kolejny ważny etap polityki społecznej państwa wobec wsi. Jest to historycznej wagi wyraz sojuszu robotniczo-chłopskiego w Polsce, dalszy krok naprzód w niwelowaniu różnic w warunkach życia i pracy na wsi i w mieście.</u>
<u xml:id="u-3.76" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Równocześnie nowy system przyczyni się do silniejszego powiązania gospodarki rolnej z socjalistycznym państwem. Będzie sprzyjać intensyfikacji produkcji towarowej rolnictwa indywidualnego, na czym zależy samym rolnikom i społeczeństwu jako całości.</u>
<u xml:id="u-3.77" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Założenia systemu zaopatrzenia emerytalnego rolników przewidują, że będzie to system powszechny, obejmie wszystkich właścicieli i użytkowników gospodarstw rolnych, którzy osiągną określoną roczną wartość produkcji sprzedanej organizacjom gospodarki uspołecznionej. Przyjęcie za podstawę do uprawnień emerytalnych — obok spełnienia innych warunków — produkcji sprzedanej państwu jest podyktowane potrzebami ogólnospołecznymi, troską o stałe podnoszenie poziomu wyżywienia narodu. Będzie ono również korzystne dla samych rolników, albowiem będzie ich skłaniać do zwiększania produkcji w swoich gospodarstwach, a tym samym do podnoszenia ich dochodowości; powstrzyma proces degradacji gospodarstw starszych rolników. Zakłada się, że ponad 2/3 wydatków na sfinansowanie tego systemu poniesie państwo, a tylko około 1/3 sami rolnicy.</u>
<u xml:id="u-3.78" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Założenia systemu zostaną w najbliższym czasie poddane konsultacji na wsi. Będziemy z uwagą śledzić opinię rolników, kobiet i młodzieży wiejskiej; rozważymy zgłoszone wnioski, propozycje i poprawki. Po konsultacji zostanie opracowany ostateczny projekt ustawy, który Rząd przedłoży Wysokiej Izbie.</u>
<u xml:id="u-3.79" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Realizacja decyzji podjętych na XII Plenum KC oraz przedstawionego Wysokiemu Sejmowi programu pozwolą do końca 1981 r. definitywnie ukształtować system ubezpieczeń w Polsce, zapewniający w praktyce ogółowi ludności bezpieczeństwo socjalne, co zostało zrealizowane w niewielu tylko krajach świata.</u>
<u xml:id="u-3.80" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Wysoka Izbo! Jest już dobrą i stałą praktyką informowanie Sejmu o wykonywaniu programów narodowych oraz o dalszych zamierzeniach Rządu. Rząd będzie stosować tę praktykę nadal i coraz szerzej.</u>
<u xml:id="u-3.81" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Przedstawianie istotnych problemów naszej polityki Sejmowi, a zatem także całemu społeczeństwu, jest praktycznym urzeczywistnieniem zasad społecznej i parlamentarnej kontroli nad pracą Rządu i administracji. Jest to pomocne także dla ciągłego doskonalenia stylu i metod pracy Rządu. Mamy świadomość, że w tej dziedzinie jest jeszcze wiele do poprawienia i zrobienia.</u>
<u xml:id="u-3.82" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Zawsze przywiązywaliśmy doniosłą wagę do współpracy Rządu z Sejmem i skrupulatnego wypełniania naszych konstytucyjnych obowiązków w tym względzie. Wiem, obywatele posłowie, że mimo wydatnego postępu, który nastąpił w ostatnich sześciu latach można i trzeba nadal polepszać pracę Rządu w tej ważnej dziedzinie. Bierzemy pod uwagę wszystkie słuszne postulaty i propozycje, wyrażone niedawno na rozszerzonym posiedzeniu Prezydium Klubu Poselskiego PZPR z udziałem I Sekretarza KC tow. Edwarda Gierka.</u>
<u xml:id="u-3.83" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Kierownictwo Rządu zobowiązuje przedstawicieli administracji do referowania Wysokiej Izbie i jej organom wszystkich problemów kompleksowo zarówno w świetle osiągnięć, jak też i trudności, braków, potknięć i niedostatków. Chodzi nam o to, aby obywatele posłowie mogli wszechstronnie ustosunkować się do wszystkich spraw, wnikliwie i krytycznie oceniać realizowane i proponowane przez Rząd i administrację rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-3.84" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Tam, gdzie informacje przedstawicieli Rządu wydawać się mogą obywatelom posłom jednostronne lub niepełne, prosimy o stawianie dodatkowych pytań, postulatów i interpelacji. Odnosimy i odnosić będziemy się nadal do nich z pełną uwagą i coraz większą wnikliwością. Taka praktyka istnieje zresztą i dziś. Chcemy ją jednak wzbogacić. Jest to ważna metoda doskonalenia pracy Rządu.</u>
<u xml:id="u-3.85" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Przedstawiłem w zarysie bilans dotychczasowych działań w realizacji naszego programu społecznego oraz niektóre tylko najbliższe zamierzenia w tej dziedzinie, która wyraziście potwierdza w praktyce humanistyczne cele socjalizmu.</u>
<u xml:id="u-3.86" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Zdajemy sobie sprawę, że jest jeszcze wiele problemów społecznych, nie do końca rozwiązanych, a byt i położenie wielu ludzi i rodzin nie są wolne od trosk i kłopotów. Troska o te trudne ludzkie sprawy, nieustanne poszukiwanie środków i sposobów, przybliżających ich rozwiązanie jest zawsze i niezmiennie najważniejszym celem naszej pogrudniowej polityki.</u>
<u xml:id="u-3.87" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Nie idealizując sytuacji i nie wyolbrzymiając naszego dorobku ponad rzeczywistą jego miarę, otwarcie mówimy o występujących trudnościach. Widzimy też wiele braków w pracy administracji. Widzimy niewłaściwy jeszcze gdzieniegdzie stosunek do obywatela w naszych urzędach i instytucjach, w handlu i komunikacji. Surowo oceniamy te braki i energicznie je eliminujemy.</u>
<u xml:id="u-3.88" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Mamy jednakże prawo i myślę, że nikt kto rzetelny i obiektywny temu nie zaprzeczy — mówić pełnym głosem o wielkich osiągnięciach i pomyślnych trendach społeczno-gospodarczych rozwoju naszego kraju. Niezbite fakty dają świadectwo prawdzie, że w naszym kraju nie było, nie ma i nie będzie kryzysu gospodarki, nie ma i nie będzie bezrobocia, nie będzie też i być nie może odwrotu ani odstępstw od głęboko humanistycznych celów linii generalnej partii i państwa, w której człowiek, jego prawa i dobro zajmują naczelne miejsce.</u>
<u xml:id="u-3.89" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-3.90" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Zaufanie do naszej polityki robotnicy i rolnicy, inteligencja, ludzie nauki i twórczej pracy, rzemieślnicy wyrażają na co dzień aktywnym poparciem.</u>
<u xml:id="u-3.91" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Taka jest nasza rzeczywistość, choć nie odpowiada to niektórym ludziom wyobcowanym z naszego życia, niewygasłym kombinatorom politycznym, mącicielom niejako z zawodu, epigonom bezpowrotnie minionych czasów.</u>
<u xml:id="u-3.92" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Wysoka Izbo! Ostatnio ośrodki wrogie Polsce Ludowej na Zachodzie ze szczególną zaciekłością próbują oczernić nasz kraj i naszą politykę. Nasze trudności i kłopoty przedstawiają jako kryzys gospodarczy, negują również osiągnięcia naszej polityki socjalnej i kulturalnej.</u>
<u xml:id="u-3.93" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Koła wrogie Polsce Ludowej i ośrodki dywersji antysocjalistycznej rozpętały antypolską zaciekłą kampanię. Chodzi o zatruwanie atmosfery politycznej, o zahamowanie postępującego procesu odprężenia w stosunkach międzynarodowych i o nawrót do stanu zimnej wojny.</u>
<u xml:id="u-3.94" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Postępowanie naszych wrogów nie dziwi nas ani nie jest dla nas zaskoczeniem. Znamy ich nie od dziś. Ubolewać natomiast należy, że i u nas w Polsce znajdują się ludzie, co prawda bardzo nieliczni, ale nadto histerycznie hałaśliwi, którzy im wtórują. Wyolbrzymiając i przedstawiając w fałszywym świetle trudności, z jakimi coraz skuteczniej walczymy, usiłują szerzyć niewiarę w słuszność socjalistycznej drogi rozwoju i naszej polityki. Zmierzają do osłabienia jedności moralno-politycznej Polaków.</u>
<u xml:id="u-3.95" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Ludzie, o których mówię, powinni rozważyć w swoim narodowym sumieniu — jeśli je jeszcze zachowali — że występując przeciw socjalistycznemu państwu i jego polityce stają się — czy tego chcą, czy nie — sprzymierzeńcem naszych przeciwników, zajadłych wrogów Polski i postępu, a wśród nich głównie rewizjonistycznych i zimnowojennych sił w RFN, które od dawna zatruwają atmosferę polityczną w Europie i z nienawiścią odnoszą się do Polski.</u>
<u xml:id="u-3.96" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Pełne wykonanie naszego programu społecznego zależy w prostej linii od żmudnej pracy na co dzień, od wytrwałego i coraz lepiej zorganizowanego działania wszystkich ogniw i szczebli gospodarki, od jakości pracy, zdyscyplinowania i patriotycznego zaangażowania wszystkich Polaków. Uświadomienie sobie tej prawdy i przetwarzanie jej w rzeczywistość jest ogólnonarodowym zadaniem naszych czasów.</u>
<u xml:id="u-3.97" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Fakt, iż Rząd może dziś przedłożyć Wysokiej Izbie projekty kolejnych decyzji socjalnych, które wymagają wielkich środków, jest rezultatem, a zarazem świadectwem tego, że rozwijając pod kierownictwem PZPR nasz kraj, tworzymy materialne podstawy do dalszej trwałej poprawy warunków życia narodu.</u>
<u xml:id="u-3.98" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Dowodzi tego bilans minionych sześciu lat urzeczywistniania nowej strategii. Dowodzą pomyślne rezultaty pracy naszego narodu w pierwszym kwartale bieżącego roku.</u>
<u xml:id="u-3.99" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Proszę Wysoką Izbę o przyjęcie złożonego przeze mnie sprawozdania Rady Ministrów oraz o uchwalenie wniesionego do laski marszałkowskiej przedstawionego projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-3.100" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#Marszałek">Dziękuję Obywatelowi Premierowi za przedstawienie informacji o realizacji programu społecznego VII Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, a także za zapowiedź dalszego doskonalenia współpracy Rządu z organami Sejmu.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#Marszałek">Obecnie przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Pracy i Spraw Socjalnych o rządowym projekcie ustawy o dalszym zwiększeniu emerytur i rent oraz o zmianie niektórych przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym (druki nr 52 i 54).</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#Marszałek">Głos ma sprawozdawca poseł Irena Sroczyńska.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełSroczyńskaIrena">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Rozpatrywany w dniu dzisiejszym projekt ustawy o dalszym zwiększeniu emerytur i rent oraz o zmianie niektórych przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym ma doniosłe znaczenie społeczne. Zapewnia on dalszą poprawę sytuacji materialnej emerytów i rencistów zgodnie z uchwałą VII Zjazdu i zapowiedzią I Sekretarza KC PZPR tow. Edwarda Gierka na VIII Kongresie Związków Zawodowych.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PosełSroczyńskaIrena">Stała i systematyczna poprawa warunków życia wszystkich ludzi pracy, a więc zarówno zawodowo czynnych, jak i tych, którzy po długoletniej pracy przeszli na emeryturę bądź też nie są w stanie pracować ze względu na inwalidztwo, stanowi podstawowe założenie polityki społecznej realizowanej konsekwentnie w Polsce Ludowej w miarę wzrostu potencjału gospodarczego i możliwości finansowych państwa.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#PosełSroczyńskaIrena">Wyrazem tej polityki, realizowanej z pełną konsekwencją po VI Zjeździe PZPR, było uchwalenie przez Sejm w ostatnich kilku latach szeregu ustaw doskonalących nasz system emerytalno-rentowy. Zwiększyły one poziom świadczeń oraz rozszerzyły uprawnienia do emerytur i rent na nowe grupy ludności.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#PosełSroczyńskaIrena">Pozwolę sobie w szczególności zwrócić uwagę na takie ustawy, jak:</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#PosełSroczyńskaIrena">— z 29 maja 1974 r. o zmianie niektórych przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym, która określiła zasady podwyższania emerytur do 1980 r.;</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#PosełSroczyńskaIrena">— z 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, wnosząca korzystne zmiany w zasadach ustalania tych rent,</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#PosełSroczyńskaIrena">— z 29 maja 1974 r. o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych oraz ich rodzin, która w sposób istotny poprawiła warunki socjalno-bytowe tej grupy ludności,</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#PosełSroczyńskaIrena">— ustawa z 29 maja 1974 r. o przekazywaniu gospodarstw rolnych na własność państwa za rentę i spłaty pieniężne.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#PosełSroczyńskaIrena">Przypomnę również ustawy rozszerzające zakres stosowania rent i emerytur na nowe grupy społeczno-zawodowe, z których można chociażby wymienić ustawę z grudnia 1975 r. o ubezpieczeniu społecznym osób wykonujących pracę na rzecz jednostek gospodarki uspołecznionej na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia oraz z grudnia 1976 r. o ubezpieczeniu społecznym rzemieślników i niektórych innych osób prowadzących działalność zarobkową na własny rachunek oraz ich rodzin.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#PosełSroczyńskaIrena">Pragnę jednocześnie podkreślić, że zgodnie z decyzjami VI Plenum KC PZPR Rząd przygotowuje projekt nowej ustawy o objęciu świadczeniami emerytalnymi rolników indywidualnych. Informował o tym przed chwilą Prezes Rady Ministrów tow. Piotr Jaroszewicz.</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#PosełSroczyńskaIrena">To niepełne wyliczenie nowych ustaw, doskonalących system zabezpieczenia emerytalno-rentowego w naszym kraju i rozszerzających świadczenia na nowe środowiska społeczne wskazuje, że nasza polityka socjalna na rzecz weteranów pracy ma charakter aktywny i długofalowy, zmierzając do zapewnienia im coraz lepszych warunków bytu. Świadczy o tym znaczny wzrost wydatków państwa na świadczenia emerytalno-rentowe. Zwiększyły się one z ok. 34 mld zł w 1970 r. do prawie 74 mld zł w 1976 r., czyli wzrosły ponad dwukrotnie. Obecnie renty i emerytury otrzymuje prawie 3,5 mln obywateli naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-5.11" who="#PosełSroczyńskaIrena">Poprawa warunków życia tej grupy obywateli wymaga dużych środków i znowelizowanych rozwiązań instytucjonalnych. Projektowana ustawa, przygotowana przez Rząd, przy ścisłym współdziałaniu z Centralną Radą Związków Zawodowych, stanowi ważne ogniwo w tym procesie.</u>
<u xml:id="u-5.12" who="#PosełSroczyńskaIrena">Wysoka Izbo! Projekt ustawy reguluje wiele zasadniczych problemów o szerokim zasięgu i poważnych skutkach społecznych, a mianowicie:</u>
<u xml:id="u-5.13" who="#PosełSroczyńskaIrena">— zwiększa w znacznym stopniu wysokość świadczeń z tzw. starego portfela,</u>
<u xml:id="u-5.14" who="#PosełSroczyńskaIrena">— rozszerza i kształtuje w sposób jednolity uprawnienia osób mających prawo do rent z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych,</u>
<u xml:id="u-5.15" who="#PosełSroczyńskaIrena">— podnosi wysokość świadczeń dla kombatantów, inwalidów wojennych oraz byłych więźniów obozów koncentracyjnych,</u>
<u xml:id="u-5.16" who="#PosełSroczyńskaIrena">— zwiększa wysokość najniższych świadczeń emerytalno-rentowych,</u>
<u xml:id="u-5.17" who="#PosełSroczyńskaIrena">— przyznaje z urzędu wszystkim emerytom i rencistom, którzy ukończyli 80 lat — 500-złotowe dodatki przewidziane dla osób wymagających stałej opieki,</u>
<u xml:id="u-5.18" who="#PosełSroczyńskaIrena">— wprowadza korzystniejsze dla emerytów i rencistów zmiany w zasadach zawieszania prawa do świadczeń w razie zarobkowania,</u>
<u xml:id="u-5.19" who="#PosełSroczyńskaIrena">— porządkuje sposób obliczania świadczeń emerytalno-rentowych.</u>
<u xml:id="u-5.20" who="#PosełSroczyńskaIrena">Pozwolą obywatele posłowie, że w skrócie omówię wspomniane projekty rozwiązań. Przewidziana w ustawie podwyżka emerytur i rent z tzw. starego portfela rozwiązuje ważny problem społeczny i odpowiada zgłaszanym w tym względzie licznym postulatom. Podwyżka tych emerytur i rent dotyczy byłych pracowników, którzy w znacznie trudniejszych warunkach budowali podstawy Polski Ludowej, pracując ofiarnie dla dobra kraju, dla jego społeczno-ekonomicznego rozwoju. Pracownicy ci przeszli na emeryturę lub rentę, uzyskując wówczas znacznie niższe od obecnych zarobki, a w następstwie tego również niższe świadczenia emerytalno-rentowe. Nowa ustawa, regulując ten nabrzmiały problem, daje tym osobom odpowiednią satysfakcję i uznanie społeczne.</u>
<u xml:id="u-5.21" who="#PosełSroczyńskaIrena">Podwyżka, którą zakłada projektowana ustawa, obejmuje emerytury i renty przyznane do końca 1974 r. Emerytury i renty przyznawane od 1 stycznia 1975 r. objęte zostały systemem podwyżek wynikającym z ustawy z 29 maja 1974 r. o zmianie niektórych przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym. Obliczane są one przy tym od wyższego poziomu zarobku.</u>
<u xml:id="u-5.22" who="#PosełSroczyńskaIrena">Podwyżka obejmuje około 2 min 600 tys. osób pobierających renty i emerytury. Będzie ona realizowana w sposób uwzględniający zarówno potrzeby społeczne, jak i możliwości gospodarcze państwa. Wysokość podwyżki będzie uzależniona od daty przyznania świadczenia. W sposób preferowany traktuje się emerytów i rencistów w wieku najbardziej zaawansowanym. I tak, największą podwyżkę otrzymają osoby, które uzyskały świadczenia w 1961 r. i wcześniej. Osoby, które uzyskały renty czy emerytury w następnych latach otrzymają podwyżkę odpowiednio mniejszą. Takie unormowanie uzasadnia się tym, że najniższe renty i emerytury posiadają osoby, które uzyskały te świadczenia najdawniej. Z biegiem lat poziom uzyskiwanych rent i emerytur rósł wraz ze wzrostem płac.</u>
<u xml:id="u-5.23" who="#PosełSroczyńskaIrena">Założone w projekcie ustawy zwiększenie wysokości emerytury lub renty pociągnie za sobą także podwyższenie dochodów stanowiących określony procent świadczeń, jak np. z tytułu odznaczeń państwowych, z tytułu pracy górniczej, kolejowej, nauczycielskiej itp.</u>
<u xml:id="u-5.24" who="#PosełSroczyńskaIrena">Projektowana ustawa przewiduje, że podwyżka będzie realizowana w czterech etapach.</u>
<u xml:id="u-5.25" who="#PosełSroczyńskaIrena">Zgodnie z wypowiedzią I Sekretarza KC PZPR tow. Edwarda Gierka na VIII Kongresie Związków Zawodowych, realizacja podwyżki ma być zapoczątkowana w dniu święta klasy robotniczej, to jest 1 maja bieżącego roku. Następne etapy będą realizowane od 1 stycznia 1978 r., w 1979 r. i 1980 r.</u>
<u xml:id="u-5.26" who="#PosełSroczyńskaIrena">Jak wspomniałam poprzednio, przy podwyższaniu świadczeń preferowane będą osoby w wieku najbardziej sędziwym, a przede wszystkim osoby, które ukończyły 80 lat. Zgodnie z ustawą osoby te otrzymają podwyżkę świadczeń jednorazową już od 1 maja br. Wszyscy emeryci i renciści, którzy osiągnęli ten wiek, otrzymają jednocześnie 500 zł dodatku. Jest to istotne ułatwienie, gdyż dotychczas uzyskanie takiego dodatku uzależnione było od stwierdzenia potrzeby stałej opieki przez komisję lekarską do spraw inwalidztwa i zatrudnienia. Dla wielu sędziwych emerytów i rencistów było to zbyt uciążliwe.</u>
<u xml:id="u-5.27" who="#PosełSroczyńskaIrena">Podwyżka świadczeń dla emerytów w wieku 80 lat będzie natychmiastowa i znaczna. Tak np. osoby, które uzyskały świadczenia w 1961 roku lub wcześniej uzyskają podwyżkę 1 200 zł, jeśli nie pobierały dotąd 500-złotowego dodatku. W przypadku, gdy otrzymywały emeryturę minimalną, tj. 1 100 zł — podwyżka wraz z 500-złotowym dodatkiem wyniesie odpowiednio 1 400 zł. Powyższy uprzywilejowany system podwyżek obejmie łącznie ok. 200 tys. osób. Projektowana ustawa preferuje również osoby w wieku 75–80 lat. Przysługująca tym osobom podwyżka będzie realizowana w 2 ratach, to jest od 1 maja br. i od 1 stycznia 1979 r.</u>
<u xml:id="u-5.28" who="#PosełSroczyńskaIrena">Wysoki Sejmie! Szybki rozwój i modernizacja naszego przemysłu, znaczny wzrost środków z budżetu państwa na bezpieczeństwo i ochronę pracy, przynosi stały postęp w warunkach pracy i ochronie zdrowia załóg pracowniczych. Państwo nasze doskonali jednocześnie system zabezpieczenia materialnego dla osób, które ulegają wypadkom lub chorobie zawodowej. W trosce o dalszą poprawę świadczeń rentowych, proponuje się objąć przepisami ustawy wypadkowej z 12 czerwca 1975 r. również i rencistów tzw. starego portfela. Oznacza to, że renty inwalidzkie i rodzinne dla tych osób liczone będą od pełnego zarobku. W razie posiadania uprawnień do emerytury, przysługiwać ma, według wyboru przez zainteresowanego, renta inwalidzka zwiększona o połowę emerytury albo emerytura zwiększona o połowę renty.</u>
<u xml:id="u-5.29" who="#PosełSroczyńskaIrena">Nowe unormowania prawne oznaczają, że wszyscy renciści z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych objęci będą tym samym systemem rent bez względu na datę wypadku przy pracy czy też zachorowania na chorobę zawodową.</u>
<u xml:id="u-5.30" who="#PosełSroczyńskaIrena">Wysoki Sejmie! Ustawa daje wyraz troski o dalszą poprawę warunków socjalno-bytowych obywateli, którzy walczyli o narodowe i społeczne wyzwolenie ojczyzny oraz o utrwalenie władzy ludowej.</u>
<u xml:id="u-5.31" who="#PosełSroczyńskaIrena">Zgodnie z nią podwyższone zostaną renty z tytułu inwalidztwa wojennego lub będącego następstwem pobytu w hitlerowskich obozach koncentracyjnych. Projekt ustawy podwyższa podstawę wymiaru tych świadczeń z kwoty 2 200 zł do 3 000 zł. Dla inwalidów I i II grupy podwyżka ta wyniesie 800 zł. Będzie ona realizowana jednorazowo od 1 maja bieżącego roku, a więc bez podziału jej na raty. Jeżeli kombatant korzysta ze świadczeń emerytalno-rentowych z tytułu zatrudnienia, otrzyma podwyżkę na ogólnych zasadach.</u>
<u xml:id="u-5.32" who="#PosełSroczyńskaIrena">W ramach całościowego potraktowania problematyki podwyżek niezbędne były również unormowania odrębne dotyczące nauczycieli, a to z uwagi na fakt, iż emerytury i renty tej grupy osób zostały podwyższone od 1 czerwca 1976 r., przy czym podwyżka ta objęła również stary portfel. Nauczyciele korzystać będą z podwyżek na zasadach ogólnych w tych szczególnych przypadkach, w których byłyby one korzystniejsze niż podwyżki z ubiegłego roku.</u>
<u xml:id="u-5.33" who="#PosełSroczyńskaIrena">Projekt ustawy zakłada również podwyżkę rent rodzinnych, w tym relatywnie większą rodzinom liczniejszym. Przewiduje też podwyższenie dodatków na nie pracujące żony emerytów i rencistów.</u>
<u xml:id="u-5.34" who="#PosełSroczyńskaIrena">Obywatele Posłowie! Poprawa sytuacji materialnej emerytów i rencistów następować będzie również w wyniku zwiększenia najniższych emerytur i rent, które obejmować ma wszystkie świadczenia, a więc zarówno przyznane do końca 1974 r., jak i po tym terminie, jeżeli wynikająca z wyliczeń kwota świadczeń byłaby niższa od przewidzianej emerytury i renty minimalnej dla danego roku.</u>
<u xml:id="u-5.35" who="#PosełSroczyńskaIrena">Najniższa emerytura zwiększać się będzie sukcesywnie z obowiązującej obecnie 1100 zł do 2000 zł w 1981 r. Również i w tym zakresie korzystać będą z uprzywilejowania osoby w wieku zaawansowanym. Najniższa emerytura w kwocie 2000 zł wypłacana będzie emerytom poczynając od ukończenia przez nich 80 lat, a podwyżka dla emerytów, którzy ukończyli 75 lat wypłacana będzie poczynając od 1 stycznia 1979 r. — a zatem w przyspieszonym terminie.</u>
<u xml:id="u-5.36" who="#PosełSroczyńskaIrena">Proponowana ustawa ustala także bardziej korzystne zasady zawieszania prawa do świadczeń w razie zarobkowania. Wśród pracowników przechodzących na emeryturę wielu jest takich, którzy chcieliby kontynuować pracę zawodową. Dotychczasowy system zawieszania rent i emerytur nie zawsze sprzyjał podejmowaniu zatrudnienia, ponieważ kwota zarobków, nie pociągająca za sobą zawieszania emerytury lub renty, była ustalona na poziomie 750 zł miesięcznie, a więc 9000 zł rocznie, a dla niektórych tylko branż i zawodów podlegała ona zwiększeniu. Przekroczenie tej granicy zarobkowej pociągało za sobą zawieszenie prawa do całego świadczenia, nawet gdy przekroczenie było nieznaczne.</u>
<u xml:id="u-5.37" who="#PosełSroczyńskaIrena">Zmiany, jakie w oparciu o liczne w tej sprawie postulaty przewiduje projektowana ustawa, polegają na tym, że kwota zarobku nie pociągająca za sobą zawieszenia prawa do świadczeń zostaje zwiększona z 9 tys. zł rocznie do 24 tys. zł rocznie. Przekroczenie tych zarobków nie będzie powodować zawieszenia prawa do świadczeń, a wyłącznie zmniejszenie renty lub emerytury o sumę przekraczającą maksymalny zarobek.</u>
<u xml:id="u-5.38" who="#PosełSroczyńskaIrena">Jest to zasadnicza zmiana umożliwiająca wielu emerytom i rencistom uzyskiwanie dodatkowych zarobków, a wielu zakładom pracy rozwiązanie ich trudności wynikających z braku niezbędnej liczby pracowników.</u>
<u xml:id="u-5.39" who="#PosełSroczyńskaIrena">Nowe przepisy korzystne są więc zarówno dla emerytów i rencistów, jak też dla gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-5.40" who="#PosełSroczyńskaIrena">Obywatele Posłowie! Chciałabym zwrócić uwagę na jeszcze jedno postanowienie ustawy, jakim jest uproszczenie i modyfikacja zasad obliczania wysokości rent i emerytur. Było to niezbędne z uwagi na zniesienie podatku od wynagrodzeń oraz składki na cele emerytalne. Z tego też względu słuszne jest, aby świadczenia emerytalno-rentowe były obliczane od zarobku netto.</u>
<u xml:id="u-5.41" who="#PosełSroczyńskaIrena">W związku z tym stawki np. przy obliczaniu emerytury ulegają zwiększeniu z 80% do 90% od części zarobku do 2000 zł, oraz o pięć punktów od nadwyżki zarobku ponad 2000 zł. Uprości to zasady obliczania emerytur.</u>
<u xml:id="u-5.42" who="#PosełSroczyńskaIrena">Wysoki Sejmie! W swoim wystąpieniu zwróciłam uwagę przede wszystkim na sprawy o charakterze węzłowym. Unormowania prawne zawarte w projektowanej ustawie świadczą o tym, że chodzi o decyzję o istotnym znaczeniu dla naszego systemu zabezpieczenia emerytalno-rentowego. Stanowią one ważny etap w procesie generalnej jego reformy.</u>
<u xml:id="u-5.43" who="#PosełSroczyńskaIrena">Szeroki zasięg zmian w systemie emerytalno-rentowym pociąga za sobą poważne skutki finansowe wyrażające się kwotą około 5,5 mld zł w bieżącym roku, a w dalszych latach znacznie wyższą. W 1981 r. — wynosić ona będzie ponad 18 mld zł.</u>
<u xml:id="u-5.44" who="#PosełSroczyńskaIrena">Decyzje, którym prawny wyraz daje rozpatrywana ustawa — wynikają z zasad naszej polityki społecznej, której celem jest dobro człowieka pracy i jego rodziny.</u>
<u xml:id="u-5.45" who="#PosełSroczyńskaIrena">Niezmiernie ważnym zadaniem jest, aby nowe przepisy zostały sprawnie i prawidłowo wprowadzone w życie. Zasadnicza rola przypadnie tutaj Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych, który z pewnością poczyni wszystko, aby tak trudne i odpowiedzialne zadanie dobrze wykonać.</u>
<u xml:id="u-5.46" who="#PosełSroczyńskaIrena">Ze swej strony Centralna Rada Związków Zawodowych i wszystkie instancje związkowe udzielą pomocy w sprawnej realizacji tej społecznie ważnej ustawy.</u>
<u xml:id="u-5.47" who="#PosełSroczyńskaIrena">Z upoważnienia Komisji Pracy i Spraw Socjalnych wnoszę, aby Wysoki Sejm uchwalić raczył projekt ustawy o dalszym zwiększeniu emerytur i rent oraz o zmianie niektórych przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym (druk nr 52) wraz z poprawkami wniesionymi przez Komisję (druk nr 54). Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-5.48" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#Marszałek">Dziękuję obywatelce poseł sprawozdawcy.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#Marszałek">Udzielam głosu sekretarzowi posłowi Markowi Ordonowi — dla odczytania komunikatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#SekretarzposełMarekOrdon">Bezpośrednio po zarządzeniu przerwy w obradach Sejmu odbędą się następujące posiedzenia Komisji:</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#SekretarzposełMarekOrdon">1. Komisji Handlu Zagranicznego — w sali nr 72, Dom Poselski.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#SekretarzposełMarekOrdon">2. Wspólne posiedzenie Komisji Oświaty i Wychowania oraz Komisji Nauki i Postępu Technicznego — w sali nr 118.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#SekretarzposełMarekOrdon">3. Komisji Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości — w sali nr 67, Dom Poselski.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#SekretarzposełMarekOrdon">4. Wspólne posiedzenie Komisji Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska oraz Komisji Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych — w sali kolumnowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#Marszałek">Dziękuję. Obecnie zarządzam 30-minutową przerwę.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 15 min. 15 do godz. 15 min. 50)</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WicemarszałekPiotrStefański">Wznawiam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#WicemarszałekPiotrStefański">Otwieram łączną dyskusję nad informacją Rządu oraz sprawozdaniem Komisji Pracy i Spraw Socjalnych.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#WicemarszałekPiotrStefański">Głos ma poseł Leon Kotarba.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PosełKotarbaLeon">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Rozpatrywany dziś projekt ustawy o dalszym zwiększeniu emerytur i rent jest wyrazem konsekwentnej realizacji polityki społecznej, wytyczonej przed sześciu laty na VI i rozwiniętej na VII Zjeździe Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PosełKotarbaLeon">Całokształt efektów tej polityki przedstawił Wysokiemu Sejmowi w swym wystąpieniu Prezes Rady Ministrów towarzysz Piotr Jaroszewicz.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#PosełKotarbaLeon">Dynamiczny rozwój naszego kraju potwierdza słuszność wypracowanej przez partię strategii społeczno-gospodarczej, której najgłębszy sens wyraża hasło „budujemy socjalizm przez ludzi i dla ludzi”. Dowiodła tego praktyka ostatnich kilku lat. W miarę rozwoju gospodarczego kraju i wzrostu dochodu narodowego rósł bowiem poziom płac oraz stopień zaspokajania potrzeb socjalno-bytowych społeczeństwa. Świadczy o tym między innymi zakończenie w roku ubiegłym przyjętego programu podwyżek i regulacji płac, którym objęto 12 milionów osób, a więc wszystkich zatrudnionych w gospodarce uspołecznionej. Jakże zasadniczą wymowę w porównaniu z sytuacją wielu krajów bardziej od nas rozwiniętych i zamożniejszych ma fakt zatrudnienia w ubiegłej pięciolatce około 3 milionów osób, w tym stworzenia dla 1 800 tys. nowych miejsc pracy. Polityka pełnego zatrudnienia jest wielką zdobyczą naszego socjalistycznego ustroju.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#PosełKotarbaLeon">Wzrost dochodów ludności oraz pełne zatrudnienie, choć społecznie najistotniejsze, są tylko częścią kompleksu spraw, które składają się na poziom życia ludzi pracy. Program socjalny, wynikający z uchwał partii, jest wielokierunkowy. Szczególne w nim miejsce zajmuje budownictwo mieszkaniowe, którego powiększony zakres spotkał się z powszechną aprobatą. W ubiegłym pięcioleciu mieszkania z nowego budownictwa otrzymało 1 125 tysięcy rodzin. Natomiast w obecnym pięcioleciu z nowych mieszkań skorzysta przeszło półtora miliona rodzin. Jest to przy tym plan otwarty i możliwy do przekroczenia. Postawiliśmy sobie ambitny cel — samodzielne mieszkanie dla każdej rodziny i będziemy zmierzać do osiągnięcia tego celu.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#PosełKotarbaLeon">Wysoką rangę nadano ochronie zdrowia, co znalazło wyraz w przyspieszonym rozwoju bazy lecznictwa otwartego i zamkniętego, przemysłowej służby zdrowia, w rozwoju profilaktyki, we wzroście liczby kadr medycznych oraz objęciu opieką lekarską wszystkich rolników i ich rodzin. Tak więc praktycznie, z bezpłatnych świadczeń służby zdrowia korzysta obecnie całe społeczeństwo.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#PosełKotarbaLeon">W wyniku budowy nowoczesnych zakładów, modernizacji istniejących, wprowadzenia nowoczesnych technologii znacznie poprawiły się warunki pracy. Coraz więcej środków przeznacza się na działalność socjalną. Rozwijane są różne formy wypoczynku dla pracowników i ich rodzin; prawie wszystkie zgłoszone przez rodziców dzieci i młodzież korzystają z obozów i kolonii, wzrasta liczba żłobków i przedszkoli.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#PosełKotarbaLeon">Jednoznaczną wymowę mają też decyzje dotyczące zwiększenia opieki nad uczestnikami walk o narodowe i społeczne wyzwolenie oraz różne formy pomocy i opieki ze strony zakładów pracy dla emerytów i rencistów.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#PosełKotarbaLeon">Zwiększono opiekę nad matką i dzieckiem, stworzono lepsze warunki dla matek pracujących, a czynniki stymulujące umacniania rodziny podniesione zostały do rangi konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#PosełKotarbaLeon">W ostatnim sześcioleciu stworzono również nowe jakościowo podstawy rozwoju oświaty i wychowania. Podjęte w tej dziedzinie przedsięwzięcia podnoszą powszechne wykształcenie, utrwalają socjalistyczne przemiany świadomościowe w społeczeństwie.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#PosełKotarbaLeon">W ślad za wspólnymi decyzjami Biura Politycznego KC naszej partii, Prezydium CK SD i Prezydium Rządu — Sejm podjął uchwałę o dużym społecznym znaczeniu, dotyczącą podwojenia usług bytowych do roku 1980. Jest to kolejny przejaw troski o poprawę warunków życia ludzi pracy w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#PosełKotarbaLeon">W treściach polityki społecznej mieści się również wielopłaszczyznowy problem kształtowania socjalistycznych stosunków międzyludzkich. Jest to proces, który należy stale rozwijać i umacniać w toku codziennej działalności wychowawczej prowadzonej przez organizacje polityczne, społeczne i administrację. Praktyka potwierdza bowiem, że w tych przedsiębiorstwach, zakładach, kolektywach pracowniczych, w których istnieje atmosfera zaangażowania, życzliwości, szacunku dla pracy innych, osiąga się wysokie efekty i zadowolenie z dobrze wykonywanych zadań.</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#PosełKotarbaLeon">Obywatele Posłowie! Osiągnięcia polityki społecznej partii, wyrażające się wyższym poziomem życia, są odczuwalne i widoczne w każdej rodzinie. Ale zaspokojenie jednych potrzeb, osiągnięcie wyższego poziomu życia, rodzi nowe. Zaspokajamy te potrzeby w miarę rozwoju kraju, jego gospodarki i wzrostu dochodu narodowego. A ten zależy od nas samych, od skali wysiłku społecznego, od efektów uzyskanych w każdym środowisku, zakładzie i na każdym stanowisku pracy. Istnieje bowiem ścisły związek między wzrostem płac i zaspokojeniem potrzeb socjalnych a wzrostem wydajności pracy i poprawą efektywności gospodarowania.</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#PosełKotarbaLeon">W kontekście rozpatrywanych spraw socjalnych i stwarzania warunków do dalszego ich rozwiązywania, szczególnego znaczenia nabierają zadania nakreślone przez V i VI Plenum Komitetu Centralnego. W społeczeństwie naszym istnieje pełna świadomość słuszności podjętych decyzji zmierzających do zwiększenia produkcji rynkowej i eksportowej, rozwoju rolnictwa, budownictwa mieszkaniowego i usług, gdyż kompleks tych spraw decyduje o dalszym wzroście poziomu życia.</u>
<u xml:id="u-10.13" who="#PosełKotarbaLeon">Postanowienia partii, nacechowane humanistyczną troską o wszechstronny rozwój człowieka, wytworzyły w naszym społeczeństwie dobry klimat polityczny i atmosferę twórczego zaangażowania. Świadczy o tym ponadplanowa realizacja zadań w I kwartale bieżącego roku, lepsze wykorzystanie rezerw oraz wyższe efekty w pracy.</u>
<u xml:id="u-10.14" who="#PosełKotarbaLeon">Dobra atmosfera na wsi i sprawny na ogół przebieg prac wiosennych pozwalają stwierdzić, że wyniki w rolnictwie powinny być w tym roku lepsze.</u>
<u xml:id="u-10.15" who="#PosełKotarbaLeon">Wysoka Izbo! Z politycznych i ideowych przesłanek leżących u podstaw działania naszej partii, z pryncypiów naszego ustroju wywodzi się głęboko humanistyczna treść naszej polityki społecznej.</u>
<u xml:id="u-10.16" who="#PosełKotarbaLeon">W 1971 roku na VIII Plenum KC I Sekretarz Komitetu Centralnego tow. Edward Gierek stwierdził: „Najważniejszym i najpilniejszym ze wszystkich zadań (...) jest zapewnienie rozwoju produkcji i wzrostu wydajności pracy, a na tej podstawie — poprawy warunków bytu ludzi pracy, polepszenie ich sytuacji socjalnej”. Teza ta stanowiła podstawę ustalonych przez partię programów, których nadrzędnym celem jest człowiek i jego potrzeby. Fakty przedstawione przez towarzysza Premiera świadczą, że zostały one w pełni zrealizowane, a w wielu dziedzinach przekroczone.</u>
<u xml:id="u-10.17" who="#PosełKotarbaLeon">Kolejnym dowodem troski o człowieka jest rozpatrywany dzisiaj projekt ustawy o dalszym zwiększeniu emerytur i rent oraz o zmianie niektórych przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym. Projekt ten zakłada bowiem odczuwalną poprawę warunków materialnych tych emerytów i rencistów, którzy otrzymywali najniższe świadczenia. Szczególnie humanitarnie odniesiono się w nim do najstarszych wiekiem emerytów, rencistów i inwalidów wojennych. Słuszna jest też proponowana likwidacja „starego portfela”, rent wypadkowych oraz stworzenie korzystniejszych warunków materialnych dla tych rencistów i emerytów, którzy podejmą pracę, zgodnie z potrzebami społecznymi.</u>
<u xml:id="u-10.18" who="#PosełKotarbaLeon">Warto również zwrócić jeszcze raz uwagę na podjęte już decyzje w sprawie zaopatrzenia emerytalnego — propozycje przedstawione na VI Plenum przez I Sekretarza KC naszej partii tow. Edwarda Gierka — bo jeśli po konsultacji z rolnikami Wysoki Sejm podejmie w tej sprawie decyzję, oznaczać to będzie, że zostanie rozwiązany drugi generalny problem socjalny, po wprowadzeniu powszechnej, bezpłatnej opieki lekarskiej.</u>
<u xml:id="u-10.19" who="#PosełKotarbaLeon">Dalsze rozwiązanie problemów socjalnych jest w założeniach partii procesem ciągłym, realizowanym konsekwentnie w miarę wzrostu potencjału gospodarczego i możliwości finansowych państwa.</u>
<u xml:id="u-10.20" who="#PosełKotarbaLeon">W ostatnich latach znacznie wzrosła i rozszerzyła się baza socjalna, jak też coraz większe środki finansowe przeznaczane są na różnego rodzaju świadczenia, ale rzecz również i w tym, aby tę bazę lepiej wykorzystać i efektywniej gospodarować tymi środkami.</u>
<u xml:id="u-10.21" who="#PosełKotarbaLeon">Doświadczenia województwa rzeszowskiego wykazują, że przy racjonalnym wykorzystaniu istniejących środków można zdecydowanie poprawić warunki socjalne ludzi pracy. Wydatkowaliśmy w województwie rzeszowskim w ubiegłym pięcioleciu o 10% więcej niż planowano na kompleksową poprawę warunków pracy szczególnie w miejscach pracy najbardziej uciążliwej. Nadal jednak będziemy podejmować działania w tej sprawie, zgodnie z wczorajszymi decyzjami Biura Politycznego, aby kontynuować dalszą poprawę.</u>
<u xml:id="u-10.22" who="#PosełKotarbaLeon">Dzięki stworzeniu odpowiedniej bazy służby zdrowia, w tym również w ramach skoordynowanych środków, oraz zaangażowaniu zatrudnionych kadr medycznych, zakładową służbą zdrowia objęto już 83% zatrudnionych w przemyśle, budownictwie i transporcie. Osiągnięto też znaczny postęp w upowszechnianiu badań profilaktycznych.</u>
<u xml:id="u-10.23" who="#PosełKotarbaLeon">W ostatnich dwóch latach zwiększono powierzchnię urządzeń socjalnych o ponad 26 tys. metrów kwadratowych. W pełni — na podstawie opinii kolektywów pracowniczych — wykorzystywane są środki zakładowego funduszu mieszkaniowego.</u>
<u xml:id="u-10.24" who="#PosełKotarbaLeon">Mamy również przykłady, iż mimo braku jeszcze środków transportowych, przy racjonalnym ich wykorzystaniu można znacznie poprawić warunki dojeżdżających do pracy. Doceniając rekreacyjne i bytowe wartości oraz charakter ogródków działkowych, zwiększymy w tym roku ich liczbę o ponad 1 200.</u>
<u xml:id="u-10.25" who="#PosełKotarbaLeon">Uważamy, że racjonalne wykorzystanie środków pochodzących z budżetu państwa i zakładów, przy pomocy społecznego zaangażowania w budowę między innymi ośrodków zdrowia, przedszkoli, bazy wypoczynkowej, pozwala na poszerzanie i wzbogacanie różnych form wpływających na osiąganie wyższego poziomu warunków socjalno-bytowych.</u>
<u xml:id="u-10.26" who="#PosełKotarbaLeon">Istotnym problemem jest zapewnienie ludziom samotnym spokojnej starości; przyczyni się do tego budowa domów opieki nad ludźmi starymi. Na podstawie dotychczasowych doświadczeń organizować też będziemy domy rencisty — rolnika. Pojęcie spokojnej starości rozumiemy znacznie szerzej, wychodząc z założenia, że stosunek do ludzi starszych jest świadectwem poziomu etyczno-moralnego społeczeństwa. W codziennej działalności inspirujemy kierownictwo zakładów pracy, organizacje społeczne, samorządy mieszkańców, aby utrzymywały one stałe kontakty z weteranami walki i pracy. Potrzeby tych ludzi są różne. Czasami chodzi o udzielenie konkretnej pomocy, a często o zwykłą ludzką życzliwość i pamięć. Uważamy, że działania te mają ogromne znaczenie społeczno-wychowawcze i dlatego będziemy je rozwijać.</u>
<u xml:id="u-10.27" who="#PosełKotarbaLeon">Wysoki Sejmie! Rozpatrujemy dziś problemy przedstawione w informacji Prezesa Rady Ministrów wiążące się z treścią przedłożonego projektu ustawy. Są one fragmentem wytyczonego przez VII Zjazd programu, na który składa się wyższa jakość życia społeczeństwa, rozwój gospodarczy kraju, sprawiedliwość społeczna, pełne funkcjonowanie praw i obowiązków, bezpieczeństwo kraju i jego międzynarodowa pozycja, współuczestnictwo w wytyczaniu postępu w świecie.</u>
<u xml:id="u-10.28" who="#PosełKotarbaLeon">Możemy z całą satysfakcją stwierdzić, że wszystkie cele tego programu konsekwentnie są wcielane w życie. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-10.29" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WicemarszałekPiotrStefański">Dziękuję obywatelowi posłowi. Głos ma poseł Jan Kazimierczak.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosełKazimierczakJan">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Każde posiedzenie Sejmu skupia uwagę całego narodu, bowiem rozważa się tu zagadnienia wielkiej wagi. Dzisiejsze posiedzenie ma również istotne znaczenie, ponieważ poświęcone jest ono sprawom bliskim i niezwykle ważnym bezpośrednio dla każdego człowieka.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PosełKazimierczakJan">Dzisiaj z całą konsekwencją podjęte są zagadnienia warunków bytu ludności. Nadanie właściwej rangi tym sprawom świadczy o tym, że problemy socjalne są ważnym elementem strategii społeczno-gospodarczego rozwoju naszego kraju. Ich rozwiązywanie jest najlepszym dowodem konsekwentnego zwiększania praw ekonomicznych i socjalnych ludzi pracy w mieście i na wsi.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PosełKazimierczakJan">W dziejach Polski Ludowej poszczególne okresy charakteryzowały się z konieczności nadrzędnością wybranych celów. Obecnie powstały warunki, gdy owa nadrzędność dotyczy celów społecznych. Dlatego też nie jest przesadą twierdzenie, że lata przypadające między VI i VII Zjazdem partii przejdą do historii narodu jako etap podstawowych zmian jakościowych w polityce społecznej.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#PosełKazimierczakJan">Mówiąc o sprawiedliwości społecznej i o nadrzędności problemów socjalnych, jako działacz ruchu ludowego pragnę zwrócić uwagę na te elementy programu, które służą poprawie warunków pracy i życia ludności wiejskiej, a przez to służą sprawie wzrostu produkcji rolnej i wyżywienia narodu. Istnieje bowiem sprzężenie zwrotne między rozwojem produkcji a egzystencją człowieka, między wydajnością pracy a sytuacją socjalno-bytową.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#PosełKazimierczakJan">Poprawa warunków materialnych ludności rolniczej dokonać się mogła w wyniku rozwoju polityki społecznej, która znalazła swe odbicie w uchwalonych dotychczas aktach normatywnych i w przygotowywanych dalszych działaniach na rzecz wsi.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#PosełKazimierczakJan">Najważniejszym aktem normatywnym była uchwała, na mocy której od 1 stycznia 1972 r. objęto całą ludność rolniczą powszechną, bezpłatną opieką lekarską. Po raz pierwszy w naszych dziejach w społecznej ochronie zdrowia możemy mówić o pełnym zrównaniu praw ludności rolniczej i nierolniczej. O znaczeniu tego historycznego faktu niech świadczy jakże wymowny spadek umieralności niemowląt i prawie całkowite zrównanie tego wskaźnika dla wsi i miasta. W 1960 r. na każde 1 000 urodzeń żywych przypadało w mieście 49,7 zgonów niemowląt, a na wsi — 58,5; natomiast w 1976 r. w mieście — 23,7, a na wsi — 24,4.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#PosełKazimierczakJan">Problemy socjalne były tematem obrad Sejmu w 1974 r. Zaaprobowano wówczas program poprawy sytuacji materialnej ludności w latach 1974–1975, przewidując regulację płac i wzrost świadczeń socjalnych ze szczególnym uwzględnieniem podwyżki najniższych zarobków, emerytur i rent, ochrony zdrowia oraz opieki nad matką i dzieckiem. Te wszystkie kwestie znalazły swe odbicie w działaniach na rzecz wsi.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#PosełKazimierczakJan">Należy z wielką satysfakcją zaakcentować troskę okazywaną samotnym matkom, których los w warunkach wiejskich jest trudniejszy, gdyż nie korzystają z tych świadczeń, jakie są udziałem kobiet pracujących w mieście. W dużym więc stopniu z myślą o nich powołano w lipcu 1974 r. fundusz alimentacyjny, który ma na celu złagodzenie sytuacji konfliktowych i ułatwienie procedury uzyskania świadczeń w imię równych praw wszystkich dzieci.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#PosełKazimierczakJan">Na jedno z pierwszych miejsc w hierarchii potrzeb i w programach rozwoju społecznego wysunął się problem ludności w wieku podeszłym. Jego szczególna ranga i drastyczność w środowisku wiejskim wynika z kompleksowości aspektów ekonomicznych i społecznych. Na wsi odsetek ludności w wieku 60 lat i więcej wynosi 15,2%, jest więc wyższy niż w mieście, a równocześnie możliwości zabezpieczenia emerytalnego były tutaj dotychczas ograniczone. Według spisu powszechnego w Polsce z 1970 r., renciści stanowili 65% ogółu osób w wieku poprodukcyjnym, natomiast tylko 2% ogółu ludności w wieku poprodukcyjnym w indywidualnych gospodarstwach chłopskich. Z tych względów podstawowym źródłem utrzymania była dla nich praca w gospodarstwie, praca, która z ekonomicznego punktu widzenia nie przyczyniała się w dostatecznym stopniu do podnoszenia poziomu produkcji i zaspokajania potrzeb żywnościowych społeczeństwa w kraju. Skoro w 1970 r. prawie co 10 użytkownik gospodarstwa rolnego przekroczył wiek 70 lat, trudno się było spodziewać wzrostu produkcji, która by zaspokoiła wzrastający popyt na żywność.</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#PosełKazimierczakJan">Dlatego więc nie tylko wieś polska, ale i cały naród w dobrze pojętym interesie społecznym z uznaniem przyjął kolejne działania pogrudniowego kierownictwa, zmierzające do sukcesywnego poprawiania bytu ludzi starych na wsi. W 1971 r. wprowadzono istotne zmiany do ustawy z 1968 r. o przekazywaniu ziemi za rentę.</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#PosełKazimierczakJan">W 1974 r. ustalono dalsze rozszerzenie zasad przejmowania ziemi, podwyżkę rent oraz obligatoryjność ich przyznawania na wniosek rolnika oddającego państwu swe gospodarstwo. Mimo to należało poszukiwać dalszych rozwiązań materialnego zabezpieczenia ludzi starych na wsi. Na VI Plenum KC PZPR w styczniu 1977 r. tow. Edward Gierek powiedział: „Jestem zdania, że dojrzały warunki materialne, by zgodnie z zasadami socjalizmu zapewnić prawo do emerytury dla wszystkich rolników, którzy kontraktują i sprzedają produkcję państwu, posiadają określony staż pracy w rolnictwie, osiągną wymagany wiek oraz przekażą swoje gospodarstwo w dobrym stanie”.</u>
<u xml:id="u-12.11" who="#PosełKazimierczakJan">Z punktu widzenia społecznego objęcie rolników powszechnym ubezpieczeniem emerytalnym zrówna ich w świetle prawa z innymi kategoriami zawodowymi, zapewni samodzielność materialną, złagodzi konflikty rodzinne o podział spadku i o przeklęte, jak mówił tow. Premier, prawo dożywocia. Projekt ma również ogromne znaczenie moralne. Znosi on poczucie krzywdy i upośledzenia, przywraca człowiekowi staremu należną mu godność.</u>
<u xml:id="u-12.12" who="#PosełKazimierczakJan">Z punktu widzenia ekonomicznego projektowana ustawa przyczyni się do wzrostu liczby młodych rolników przejmujących gospodarstwa rolne, zahamuje nadmierny, niepożądany odpływ z rolnictwa ludzi młodych, podniesie rangę zawodu rolnika. Będzie więc stymulatorem wzrostu poziomu produkcji rolnej. Obecnie wchodzimy w okres powszechnej konsultacji z rolnikami projektu zasad systemu emerytalnego rolników. Będzie to dobra okazja do przedyskutowania zasad tego systemu, jak również utrwalenia klimatu zaangażowania produkcyjnego wsi, przyspieszenia podejmowania decyzji produkcyjnych przez bardzo wielu młodych rolników.</u>
<u xml:id="u-12.13" who="#PosełKazimierczakJan">Wszystkie wspomniane tu działania o charakterze socjalnym, wprowadzone przez PZPR przy ścisłym współdziałaniu z ZSL, spotkały się z ogromnym zainteresowaniem i znalazły uzasadnienie oraz poparcie wśród ludności wiejskiej — są zachętą do intensyfikacji produkcji rolnej, co pomoże nadrobić straty zaistniałe w latach nieurodzaju. Wyzwalają inicjatywy w podejmowaniu czynów społecznych na rzecz środowiska. Mają więc kolosalne znaczenie w integracji całego środowiska.</u>
<u xml:id="u-12.14" who="#PosełKazimierczakJan">Otwierając obrady VII Kongresu ZSL, Prezes Naczelnego Komitetu Stronnictwa Stanisław Gucwa powiedział: „W pełni akceptując kierunki działań politycznych i społeczno-gospodarczych wyznaczonych przez uchwały VII Zjazdu PZPR i projekt uchwały VII Kongresu ZSL ludowcy chcąc zadokumentować swą wolę poparcia dla Zjazdu partii i Kongresu Stronnictwa podjęli dodatkową produkcję w swych gospodarstwach i włączyli się do akcji czynów społecznych”.</u>
<u xml:id="u-12.15" who="#PosełKazimierczakJan">W swej codziennej pracy ludowcy stołecznego województwa warszawskiego — lepszą jakością pracy, wysiłkiem dla odbudowania wysokiej dynamiki produkcji potwierdzają swe poparcie dla uchwał VII Zjazdu partii i VII Kongresu ZSL.</u>
<u xml:id="u-12.16" who="#PosełKazimierczakJan">Znaczny jest udział czynów społecznych wsi w budowie ośrodków zdrowia, izb porodowych, dróg, wodociągów, gazociągów — wieś chce żyć lepiej i wie, że w jej rękach w dużym stopniu spoczywa klucz do poprawy jakości życia. Znaczny jest udział ludności wiejskiej w świadczeniach na Narodowy Fundusz Ochrony Zdrowia, bowiem potrzeby wsi, jak i całego społeczeństwa w zakresie ochrony zdrowia są jeszcze bardzo duże. Na wsi dotyczą one nie tylko poprawy bazy lokalowej i zagwarantowania kadry specjalistów, dotyczą także odmienności warunków pracy, jak sezonowość i spiętrzenia w pewnych okresach roku, dotyczą zagrożeń związanych z mechanizacją i chemizacją rolnictwa. Dotyczą wreszcie całej infrastruktury.</u>
<u xml:id="u-12.17" who="#PosełKazimierczakJan">Bardzo ważnym elementem programu socjalnego dla wsi powinno być udzielanie rodzinie rolnika znacznej pomocy w pełnieniu funkcji opiekuńczych i wychowawczych. Rodzinom zatrudnionym w gospodarce uspołecznionej przysługują zasiłki rodzinne w ramach ochrony macierzyństwa, urlopy płatne i bezpłatne, dodatki dla matek wychowujących dzieci. Ze względu na charakter pracy w rolnictwie postulat identyfikacji świadczeń dla wsi i miasta byłby nieuzasadniony. Wydaje się jednak rzeczą ważną stworzenie obecnie dla rodzin wiejskich ekwiwalentu świadczeń w postaci rozwoju usług bytowych i placówek opiekuńczych, bowiem międzyśrodowiskowe dysproporcje w tym zakresie są jeszcze duże.</u>
<u xml:id="u-12.18" who="#PosełKazimierczakJan">Poddany pod dyskusję projekt systemu emerytur w zasadniczy sposób poprawi warunki socjalne starych rolników. Należy podkreślić, że jest on możliwy do zrealizowania przy dużym wysiłku państwa. Sądzę, że warto przy tej okazji przypomnieć, że los rodziców otrzymujących renty nie może być obojętny dzieciom, że wielu starych rolników oczekuje od nich więcej pomocy, serca i troski bez względu na to czy żyją i pracują w mieście, czy na wsi.</u>
<u xml:id="u-12.19" who="#PosełKazimierczakJan">Nie sposób w jednym wystąpieniu omówić wszystkich kwestii socjalnych wsi, wymagających stopniowego rozwiązywania. Sygnalizuję więc jedynie te, które mają dziś szczególne znaczenie w katalogu potrzeb. Wyrażam pogląd, że analogicznie do współzależności polityki społecznej i polityki gospodarczej istnieje współzależność decyzji rządowych i aktywności społecznej. Ogólna aprobata dla przyjętego na VII Zjeździe programu socjalnego ' i pełne poparcie dla tego programu przez VII Kongres ZSL jest gwarancją realizacji przez wieś dalszych uchwał na zasadzie sojuszu robotniczo-chłopskiego w imię likwidowania różnic między miastem i wsią.</u>
<u xml:id="u-12.20" who="#PosełKazimierczakJan">Sądzę, że będę wyrazicielem poglądów i odczuć wszystkich członków ZSL oraz wszystkich rolników, gdy z tej trybuny złożę Wam Towarzyszu I Sekretarzu serdeczne podziękowanie za wielką troskę o wieś polską, za los wiejskiego dziecka, za wyrównywanie jego startu w dostępie do oświaty, za objęcie powszechną opieką lekarską całej wsi, za pomoc kredytową dla budownictwa wiejskiego, za podjęcie jakże pilnej, nabrzmiałej sprawy zabezpieczenia bytu ludzi starych na wsi.</u>
<u xml:id="u-12.21" who="#PosełKazimierczakJan">Wasze częste wizyty Towarzyszu Sekretarzu w terenie cieszą się wśród społeczeństwa powszechną sympatią, a fakt, że podczas tych wizyt interesujecie się nie tylko produkcją, ale poświęcacie dużo czasu, uwagi i serca warunkom pracy i warunkom życia załóg odwiedzanych fabryk, ludności pracującej w gospodarstwach rolnych i całych regionów, przyjmowany jest przez społeczeństwo z najwyższym uznaniem, a jakże często również i z głębokim wzruszeniem. Jest to bowiem na co dzień potwierdzenie tej prawdy, czego dowodzi zresztą i cała debata dzisiejsza, że w naszym ustroju produkcja nie jest celem samym w sobie, że jest ściśle związana z potrzebami człowieka i tym potrzebom służy, że cały wielki program społeczno-ekonomiczny służy realizacji najwyższego celu w socjalizmie — stałej poprawie warunków pracy i życia całego naszego narodu.</u>
<u xml:id="u-12.22" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WicemarszałekPiotrStefański">Dziękuję obywatelowi posłowi. Głos ma obywatelka poseł Cecylia Moderacka.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PosełModerackaCecylia">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Poselski Stronnictwa Demokratycznego z głęboką uwagą zapoznał się z projektem ustawy o dalszym zwiększeniu emerytur i rent oraz o zmianie niektórych przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PosełModerackaCecylia">Z dużym zainteresowaniem wysłuchaliśmy też informacji Prezesa Rady Ministrów o dotychczasowych dokonaniach w zakresie poprawy warunków bytu ludności w toku realizacji programu społecznego po VI i VII Zjeździe partii.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PosełModerackaCecylia">Zostałam upoważniona do złożenia oświadczenia, że Klub Poselski Stronnictwa Demokratycznego będzie głosował za przyjęciem rządowego projektu ustawy i to ze szczególną satysfakcją.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#PosełModerackaCecylia">Skąd bierze się ów — przejawiający się również w dotychczasowej dyskusji — życzliwy i gorący stosunek do omawianego tematu? Wywodzi się on z dwóch podstawowych źródeł.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#PosełModerackaCecylia">Tak się składa, że pierwsze w wiosennej sesji posiedzenie zbiega się z rocznicą pracy Sejmu w kolejnej VII kadencji. Nie był łatwy ów rok miniony. Wymagał on skupienia wszystkich sił na poszczególnych odcinkach frontu gospodarczego. Aczkolwiek od tych racji i priorytetów nadal odstępować nie możemy, to jednak wpłynął projekt tej właśnie ustawy, którą dzisiaj rozpatrujemy. I to jest pierwszy powód do wielkiego zadowolenia.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#PosełModerackaCecylia">Wiemy również doskonale, a wskazuje na to prosty, zdrowy rozsądek, że każda koncentracja sił i nakładów na jednym wybranym odcinku — musi odbywać się kosztem pozostałych. W tym jednak przypadku nie następuje to kosztem najbardziej zasadniczych i podstawowych zadań społecznych. Podjęte zostało oczekiwane uregulowanie jednej z najistotniejszych i społecznie najtrudniejszych spraw. I to jest motyw drugi, który skłania do głęboko uzasadnionej satysfakcji.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#PosełModerackaCecylia">W toku prac komisji i posiedzeń plenarnych Sejmu rozpatrywane są projekty ustaw, propozycje konkretnych rozwiązań i wielkości nakładów na różne cele. Wynika to ze społeczno-gospodarczego charakteru wszelkich planów i podejmowanych działań. Obejmują one nie tylko parametry i wskaźniki czysto ekonomiczne. Formułują również szerokie zadania w ich dostosowaniu do celów społecznych, decydujących w nie mniejszym stopniu o poziomie życia i zaspokajaniu potrzeb społeczeństwa. A były przecież w przeszłości sprawy, które z uwagi m.in. na bardzo wysokie niezbędne środki, musiały być w poprzednich okresach po prostu odkładane. Potrzeba było czasu na stworzenie warunków sprzyjających pozytywnemu ich załatwieniu.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#PosełModerackaCecylia">Do spraw już pomyślnie uregulowanych zaliczyć m.in. należy: zrównanie uprawnień socjalnych pracowników umysłowych i fizycznych; stopniowe niwelowanie różnic w podstawowych dziedzinach socjalnych między miastem i wsią; objęcie rzemiosła systemem ubezpieczeń; zwiększenie świadczeń dla kombatantów i więźniów obozów koncentracyjnych. Doskonali się więc nadal i konsekwentnie — mówił o tym obszernie Prezes Rady Ministrów — system ubezpieczeń społecznych. Czynne zawodowo pokolenia dopełniają swego obowiązku, jak to głosi wstęp rozpatrywanego projektu ustawy, w stosunku do „weteranów walki i pracy”.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#PosełModerackaCecylia">W obu tych grupach, w miarę przemijania czasu, występują różne zjawiska. Jednych ubywa, drugich szeregi rosną z każdym rokiem. Demografowie obliczają, że przy utrzymaniu obecnych granic wieku emerytalnego, liczba osób tzw. trzeciego wieku będzie wynosić w 1980 roku 4,2 mln osób, w roku 1985 — 4,5 mln osób, w roku 1990 — 5 mln osób. Obok statystycznie mierzonego wzrostu liczebnego tej grupy społeczeństwa — występuje tu szczególny problem. Wzrostowi standardu życiowego społeczeństwa towarzyszą równolegle coraz to wyższe ilościowo i jakościowo potrzeby, także i tej najstarszej generacji. Nie mogły być one zawsze w porę zaspokajane. Należy i to mieć również na uwadze przy ustalaniu zadań i w toku bieżącej realizacji polityki społecznej właśnie w zakresie rent i emerytur.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#PosełModerackaCecylia">Chodzi więc o to, aby system rent i emerytur był możliwie spójnie sprzężony ze stałym wzrostem dochodów społeczeństwa, a co ważniejsze — ze wzrostem średnich kosztów utrzymania. Nie mogą powstawać co pewien okres grupy o zróżnicowanym standardzie życiowym.</u>
<u xml:id="u-14.10" who="#PosełModerackaCecylia">Obywatele Posłowie! Należy wysoko ocenić wielki wysiłek włożony obecnie przy uregulowaniu tych spraw. Pozornie sucho brzmiący tytuł tej ustawy oznacza w rzeczywistości poprawę warunków życia 2 mln 600 tys. osób, którym świadczenia emerytalne bądź rentowe przyznane zostały przed 1974 r. Oznacza także podjęcie wysiłku zabezpieczenia rynku, na który dotrze niewątpliwie określona ilość środków materialnych. Koszt tego działania przekroczy bowiem do 1980 r. 45 mld zł.</u>
<u xml:id="u-14.11" who="#PosełModerackaCecylia">Walor ustawy polega także na tym, że uregulowane zostają najbardziej nabolałe sprawy emerytur tzw. starego portfela.</u>
<u xml:id="u-14.12" who="#PosełModerackaCecylia">Kolejna szczególna korzyść polega na proponowanym rozwiązaniu, że przy ogólnej zasadzie ratalnych wypłat podwyżek, będą obowiązywały natychmiastowe bądź skrócone terminy dla osób poważnie zaawansowanych wiekiem. Umożliwi to najszybsze spożytkowanie w pełni korzystnych skutków nowego systemu. Podobnie ocenić należy przyznawanie z urzędu dodatku w wysokości 500 zł dla wszystkich, którzy ukończyli 80 lat.</u>
<u xml:id="u-14.13" who="#PosełModerackaCecylia">I jeszcze na jedno pragnę zwrócić uwagę Wysokiej Izby. Ustawa wprowadza powszechną zasadę niezawieszania rent i emerytur przy dalszej pracy i zarobkach nie przekraczających 24 tys. zł w skali rocznej. Najbardziej uproszczony rachunek wykazuje, że dla szybko rosnącej grupy ludzi starszych — połowa co najmniej ich życia przypada na okres Polski Ludowej. W zmienionych i całkowicie nieporównywalnych warunkach życia, przy wydatnej poprawie sytuacji mieszkaniowej, szeroko stosowanej profilaktyce i rozwoju lecznictwa, w nowoczesnym systemie pracy faktem jest, że osoby te mają przed sobą wiele lat życia. Przechodzący na renty i emerytury są najczęściej ludźmi o wieloletniej praktyce, doskonałej znajomości zawodu, wysokiej specjalizacji. Przy zachowanej jeszcze sprawności fizycznej i umysłowej, są oni przydatni do pracy w gospodarce narodowej. Wykorzystania tej rezerwy nie załatwia jednak automatycznie sam przepis o niezawieszaniu renty lub emerytury. Dotychczasowe możliwości przyznawane w różnych okresach niektórym grupom zawodowym, jak kolejarzom, nauczycielom, pracownikom nauki, handlu i usług spowodowały, że perspektywy dalszego czynnego życia wydłużają się. Obecnie otwierają się szersze możliwości, lecz trudno ukrywać, że istnieje w kierownictwie wielu zakładów i instytucji sporo jeszcze uprzedzeń do zatrudniania osób starszych. Uprzedzenia te należy przełamywać.</u>
<u xml:id="u-14.14" who="#PosełModerackaCecylia">Niezależnie jednak od dodatkowego, odpłatnego zatrudnienia, rysują się tutaj dalsze olbrzymie możliwości wykorzystania tej kadry rezerwowej. W miarę podwyższania rent i emerytur, nie tylko zabezpieczenie materialne będzie sprawą decydującą, ale także rola, jaka zostanie tej części populacji zapewniona w społeczeństwie, w przypadku normalnego czy nawet wcześniejszego przechodzenia na emeryturę. Mam na myśli tworzenie warunków do korzystnej dla ogółu ich dalszej działalności społecznej w miejscu zamieszkania, a więc w samorządzie mieszkańców, a także w innych organizacjach społecznych, opiekuńczych, kulturalnych itp. Zapewnienie odpowiedniej sytuacji ekonomicznej nie powinno być jednoznaczne z odsyłaniem na emeryturę bogatego dorobku wiedzy, doświadczenia i nabytej w życiu aktywności.</u>
<u xml:id="u-14.15" who="#PosełModerackaCecylia">Skoro więc traktujemy rozpatrywaną dzisiaj ustawę jako kolejny etap w tworzeniu jednolitego, powszechnego systemu ubezpieczenia oraz w przygotowaniu warunków do zapowiedzianej przez Prezesa Rady Ministrów kompleksowej kodyfikacji prawa ubezpieczeniowego, przewidzieć należy taką elastyczność dalszych rozwiązań, aby wytrzymywały one zarówno próbę czasu, jak i zapewniały możliwie pełne zabezpieczenie interesu jednostki oraz interesu społecznego i gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-14.16" who="#PosełModerackaCecylia">I sprawa ostatnia. Dzisiejsza informacja Prezesa Rady Ministrów oraz debata nad projektem ustawy o dalszym zwiększeniu emerytur i rent oraz o zmianie niektórych przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym następują w niewiele dni po ratyfikowaniu przez Polskę międzynarodowej konwencji o prawach człowieka i obywatela. Zbieżność w czasie wcale nie jest dziwna, skoro w ostatnim okresie tak często rozpatrujemy akty prawne niosące nowe zdobycze socjalne.</u>
<u xml:id="u-14.17" who="#PosełModerackaCecylia">Zaledwie zdołały wyschnąć podpisy na dokumentach — a już pojawili się ich rzekomi strażnicy, natchnieni posłannictwem czuwania nad respektowaniem przez Polskę praw uchwalonych w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Trudno jest nawet nazwać ich samozwańcami, wiadomo bowiem komu i czemu służą, działając na szkodę kraju, w którym całe pokolenia walczyły o prawa i swobody. Te najwyższe wartości społeczne urzeczywistnione zostały dopiero w socjalistycznym ustroju i w socjalistycznej praktyce Polski Ludowej.</u>
<u xml:id="u-14.18" who="#PosełModerackaCecylia">Jedni — nie martwiąc się zbytnio u siebie o stosowanie praw człowieka i obywatela — postanawiają czuwać nad pełnią ich realizacji w Polsce.</u>
<u xml:id="u-14.19" who="#PosełModerackaCecylia">Inni z kolei — gdy władza ludowa przejawia troskę o los uczestników walk wyzwoleńczych, podwyższa renty rodzinne po poległych, zamęczonych w obozach ofiarach hitlerowskiego ludobójstwa — usiłują kolportować hasła odwetowe, ułaskawiać zbrodniarzy wojennych lub wręcz wytaczać nam procesy.</u>
<u xml:id="u-14.20" who="#PosełModerackaCecylia">Jeszcze inni wreszcie zapowiadają dofinansowanie i rozbudowę aparatu dywersji na naszym kontynencie, nasilenie głosu rzekomego sumienia ludzkości, sączonego przez mikrofony „Wolnej Europy”.</u>
<u xml:id="u-14.21" who="#PosełModerackaCecylia">W sumie — choć wielce hałaśliwa — jest to kiepska i podejrzana orkiestra, aczkolwiek gra z tych samych nut. Jej dyrygenci i kasjerzy liczą na szerszy rezonans w społeczeństwie polskim i pozostałych krajach socjalistycznego obozu.</u>
<u xml:id="u-14.22" who="#PosełModerackaCecylia">Te rachuby i oczekiwania zawodzą, są więc zdenerwowani. Zdenerwowanie tych, którzy nie są nam przyjaźni — oznacza zawsze, że nasza droga jest właściwa.</u>
<u xml:id="u-14.23" who="#PosełModerackaCecylia">Nie trzeba więc, aby nas ktokolwiek próbował pouczać lub kontrolować — gdy uchwalamy ustawę będącą jeszcze jednym świadectwem poszanowania praw człowieka.</u>
<u xml:id="u-14.24" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WicemarszałekPiotrStefański">Dziękuję obywatelce poseł. Głos ma poseł Stefan Całużyński.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PosełCałużyńskiStefan">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Realizowana od VII Plenum KC PZPR strategia rozwoju kraju dowiodła, że postęp gospodarczy jest i powinien być ściśle związany z postępem w dziedzinie warunków socjalno-bytowych ludzi pracy. Współzależność tych celów wyzwala nowe rezerwy, wpływa na klimat dobrej roboty, przyczynia się do dużego zaangażowania w to, co się robi, powoduje przekonanie, iż warto dobrze pracować.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PosełCałużyńskiStefan">Wokół poprawy warunków socjalno-bytowych wytworzony został dobry klimat polityczny — wysiłek samych załóg, zainteresowanie instancji partyjnych, terenowych organów władzy i administracji oraz ogniw związkowych.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#PosełCałużyńskiStefan">W województwie lubelskim zagadnienia dotyczące poprawy warunków socjalno-bytowych ludzi pracy były dwukrotnie przedmiotem wspólnych obrad Wojewódzkiej Rady Narodowej i Wojewódzkiej Rady Związków Zawodowych.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#PosełCałużyńskiStefan">Uchwalone przez Sejm w 1973 r. i wprowadzone w życie z dniem 1 stycznia 1974 roku zakładowe fundusze nagród oraz socjalny i mieszkaniowy wprowadziły nowe jakościowo elementy. Przyczyniły się one do lepszego zaspokajania potrzeb socjalno-bytowych załóg. Zrealizowana została zasada powszechności tworzenia funduszu socjalnego i mieszkaniowego. Stopniowo likwidowano narosłe od lat dysproporcje międzybranżowe i międzyzakładowe w poziomie uzyskiwanych środków na te cele.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#PosełCałużyńskiStefan">Wysoka Izbo! Wiadomo, że jednym z najważniejszych czynników określających sytuację bytową rodzin pracowniczych jest budownictwo mieszkaniowe. W tym zakresie w województwie lubelskim, którego jestem przedstawicielem, potrzeby są ogromne. Dużą pomoc w rozwiązywaniu tych trudnych problemów stanowi będący w dyspozycji zakładów pracy fundusz mieszkaniowy. Przy ogólnej aprobacie jego zasad, w czasie spotkań poselskich z załogami zakładów pracy wysuwane są najczęściej postulaty większego w nim udziału i wyższych pożyczek na remonty mieszkań oraz podniesienie pułapu wysokości zarobków przypadających na jednego członka rodziny, stanowiących podstawę do umorzenia pożyczki.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#PosełCałużyńskiStefan">Z krytyczną oceną spotykają się wypadki niecałkowitego wykorzystywania środków tego funduszu mimo istniejących potrzeb mieszkaniowych pracowników. Powoduje to występowanie dysproporcji w wielkości tego funduszu, przypadającego w poszczególnych zakładach na jednego pracownika. W Lubelskiem np. mamy Zakłady Przemysłu Dziewiarskiego „Trawena”, gdzie na jednego pracownika przypada 3 tys. zł tego funduszu i takie zakłady, jak „Gracja”, „Viola” i „Stilana”, gdzie kwota ta waha się w granicach 200–500 zł. Musimy, a zwłaszcza władze związkowe, ten problem wnikliwie przeanalizować, ażeby wyjaśnić przyczyny takiego stanu rzeczy, gdyż jest mało prawdopodobne, aby leżały one wyłącznie w płaszczyźnie naliczania tego funduszu.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#PosełCałużyńskiStefan">Preferencje związane z wartością społecznie użytecznej pracy i kwalifikacji załóg są preferencjami sprawiedliwymi. Ale jeśli istnieją duże potrzeby mieszkaniowe załóg, których jednostkowy fundusz mieszkaniowy jest jeszcze niższy, co powoduje odczucie nierówności szans na uzyskanie mieszkania, to powinniśmy znaleźć odpowiednie sposoby łagodzenia tej kwestii.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#PosełCałużyńskiStefan">Istotną dziedziną działalności socjalnej z punktu widzenia regeneracji sił do dalszej wydajnej pracy jest wypoczynek pracowników i ich rodzin. Na ten cel przeznaczane jest ponad 50% środków z zakładowego funduszu socjalnego. W ostatnim okresie nastąpił wyraźny wzrost liczby osób wypoczywających na wczasach. W roku ubiegłym z zorganizowanego wypoczynku skorzystało 4 300 tys. osób, z tego 3 650 tys. w ośrodkach zakładowych. Godny podkreślenia jest fakt, że dzięki lepszemu rozdziałowi skierowań uległ pewnej poprawie skład społeczno-zawodowy korzystających z wczasów. Jednakże w związku z występującym niedoborem miejsc, zwłaszcza w okresie sezonowym, szczególnego znaczenia nabiera sprawa dbałości o istniejącą bazę oraz jak najbardziej racjonalne jej wykorzystanie. Z ogólnej liczby 502 tys. miejsc wczasowych — w eksploatacji całorocznej znajduje się 81 tys., tj. 15,4%, a w eksploatacji sezonowej — 421 miejsc, tj. 84,6%.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#PosełCałużyńskiStefan">Stąd też rodzi się potrzeba poprawy funkcjonowania ośrodków istniejących, dostosowywania ich do wydłużonego sezonu wypoczynkowego oraz pełne wykorzystanie miejsc w poszczególnych turnusach, niezależnie od gestora, a także wspólne podejmowanie przez sąsiadujące ze sobą ośrodki takich spraw, jak organizacja życia kulturalno-rozrywkowego, sportowego, nauki pływania, pracy z dziećmi, ochrony zdrowia itp. w oparciu o wspólnie opracowane programy tej działalności.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#PosełCałużyńskiStefan">Szczególnego znaczenia w ostatnim okresie nabrała działalność na rzecz organizacji wypoczynku sobotnio-niedzielnego. Jest to wynik rosnących potrzeb społeczeństwa w tym względzie — głównie w konsekwencji zwiększania ilości czasu wolnego. Plany zakładowe są zbyt skromne, działania bardzo schematyczne i nie zawsze odpowiadające potrzebom załóg. Wiodącą rolę w programowaniu organizacji tej działalności powinny spełniać zakładowe rady kultury fizycznej i turystyki, nadzorowane przez rady zakładowe.</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#PosełCałużyńskiStefan">W wyniku inicjatywy partii, Rządu i ruchu zawodowego podejmowane były w ostatnich latach konkretne przedsięwzięcia, prowadzące do trwałej poprawy warunków pracy załóg oraz ograniczenia skutków zagrożeń zawodowych. Wielokierunkowe i kompleksowe działania instancji i organizacji partyjnych, jednostek administracji państwowej i gospodarczej oraz związków zawodowych przyczyniły się do lepszego rozwiązania wielu problemów organizacyjno-prawnych, ochrony pracy i bhp, przynosząc w efekcie poprawę warunków pracy dla znacznej części zatrudnionych.</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#PosełCałużyńskiStefan">Nadal jednak potrzeby w tym zakresie są duże. Zasady bezpieczeństwa i higieny pracy powinny być przestrzegane nie tylko przez kierownictwo i nadzór techniczny, ale również przez samych pracowników. Dbałość o porządek i kulturę pracy jest elementarnym obowiązkiem wszystkich zatrudnionych.</u>
<u xml:id="u-16.12" who="#PosełCałużyńskiStefan">W celu dalszej poprawy stanu zdrowia załóg niezbędny jest dalszy rozwój przemysłowej służby zdrowia. Aktualne braki kadrowe oraz trudności lokalowe i niedostateczne wyposażenie w specjalistyczny sprzęt medyczny utrudniają wykonywanie zadań profilaktycznych.</u>
<u xml:id="u-16.13" who="#PosełCałużyńskiStefan">Wydaje się, że cenną inicjatywę w tym zakresie wykazały władze województwa lubelskiego, które postanowiły powołać Centrum Medycyny Przemysłowej. Centrum to będzie spełniać rolę ośrodka kształcenia i dokształcania kadr lekarskich, jak również ośrodka leczniczo-koordynacyjnego. Wymieniona inwestycja realizowana będzie w całości w ramach nakładów, zebranych od partycypujących w budowie zainteresowanych przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-16.14" who="#PosełCałużyńskiStefan">Wysoka Izbo! Notowany w ostatnich latach szybki wzrost zadań produkcyjnych wymaga podejmowania coraz skuteczniejszych zabiegów mających na celu stabilizację załóg. Specjalnego znaczenia nabrał problem właściwej adaptacji pracowników do określonych warunków pracy, szczególnie podejmujących pracę po raz pierwszy.</u>
<u xml:id="u-16.15" who="#PosełCałużyńskiStefan">Problematyka adaptacji społeczno-zawodowej pracowników znajduje się w centrum zainteresowania kierownictwa wielu zakładów pracy. Nie mą tu wypracowanych jednolitych wzorców postępowania, ponieważ zależy to od specyfiki danego zakładu.</u>
<u xml:id="u-16.16" who="#PosełCałużyńskiStefan">Istniejąca w dalszym ciągu nadmierna fluktuacja kadr w niektórych branżach świadczy, że nie zawsze stosowane są odpowiednie metody postępowania. W celu wyeliminowania tego zjawiska potrzebne jest konsekwentne współdziałanie wszystkich służb i organizacji w oparciu o realizację zintegrowanego zakładowego programu działalności ideowo-wychowawczej. Kierownictwo zakładów pracy powinna cechować troska o wszechstronny rozwój osobowości pracowników, o wzrost poziomu ich kwalifikacji, umiejętności i zaangażowania w pracy zawodowej i społecznej. Oczekiwać należy, że dużą rolę w tym względzie spełniać będą powołani w zakładach produkcyjnych mistrzowie do spraw adaptacji społeczno-zawodowej pracowników.</u>
<u xml:id="u-16.17" who="#PosełCałużyńskiStefan">Troska o sprawy socjalno-bytowe powinna przejawiać się również w środowiskach zamieszkałych przez pracowników zakładu pracy. Dotyczy to zwłaszcza takich zagadnień, jak pomoc w wyposażeniu ogródków jordanowskich, placów zabaw przedszkolnych i szkolnych oraz podejmowanie niektórych inwestycji komunalnych, sportowo-rekreacyjnych itp.</u>
<u xml:id="u-16.18" who="#PosełCałużyńskiStefan">Znane są również fakty rozszerzania poza zakład pracy działalności kulturalno-oświatowej w zakładowych domach kultury, w kinach, modelarniach i klubach zainteresowań. Wypracowanie w tym względzie metod współdziałania i współzarządzania warte jest szerszego upowszechniania i zastosowania.</u>
<u xml:id="u-16.19" who="#PosełCałużyńskiStefan">Wysoka Izbo! Omówiłem tylko niektóre z zagadnień składających się na pojęcie szeroko rozumianych warunków socjalno-bytowych załóg naszych zakładów pracy. Istnieją wszelkie podstawy polityczno-społeczne i prawne, aby ich realizacja przebiegała zgodnie z interesami ludzi pracy. Konsekwentna realizacja uchwał VII Zjazdu stwarza warunki do równoczesnego rozwoju społeczno-gospodarczego kraju oraz poprawy jakości pracy i życia wszystkich pracujących. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-16.20" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WicemarszałekPiotrStefański">Dziękuję obywatelowi posłowi. Głos ma poseł Witold Jankowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PosełJankowskiWitold">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Obywatel Premier scharakteryzował w swym dzisiejszym wystąpieniu najważniejsze osiągnięcia w dziedzinie socjalno-bytowej w okresie ostatnich lat. Są to osiągnięcia ewidentne i poważne. Dowodzą one konsekwencji, z jaką realizowane są założenia strategiczne programu społecznego i gospodarczego, przyjętego na VI Zjeździe Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i następnie potwierdzonego i rozwiniętego na VII Zjeździe. W świetle tych osiągnięć widoczne jest, jak dalece w naszym kraju i w naszym socjalistycznym ustroju urzeczywistniane są podstawowe, społeczne i gospodarcze prawa obywatelskie.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PosełJankowskiWitold">Jednym z głównych założeń ustroju socjalistycznego jest zapewnienie i urzeczywistnienie prawa do pracy. Zostało ono w pełni zrealizowane, chociaż było to w ubiegłej pięciolatce zadanie niełatwe, ze względu na konieczność zapewnienia pracy najliczniejszym w okresie powojennym rocznikom młodzieży wchodzącej w wiek produkcyjny. Łącznie przyrost brutto zasobów pracy w tamtych latach wyniósł ponad 3,5 miliona osób. Oznaczało to konieczność stworzenia ponad 1,9 miliona nowych stanowisk pracy, odpowiadających potrzebom gospodarki oraz aspiracjom i kwalifikacjom pracowników po raz pierwszy podejmujących pracę.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#PosełJankowskiWitold">Polityce pełnego zatrudnienia towarzyszyła aktywna polityka płac i wzrostu innych dochodów ludności. W latach 1971–1975 nastąpił, jak wszyscy dobrze wiemy, ponad 40-procentowy wzrost płac realnych, czyli wzrost przekraczający więcej niż dwukrotnie założenia programu przyjętego na VI Zjeździe partii. Także na bieżące pięciolecie założony jest dalszy wzrost nominalnych i realnych dochodów ludności, realizowany — jak dowodzą tego bieżące analizy — w pełnym zakresie, chociaż tak dynamiczny wzrost płac i dochodów ludności jest także źródłem niejednej bieżącej trudności.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#PosełJankowskiWitold">Realizowany jest wielki program budownictwa mieszkaniowego, który docelowo ma zapewnić każdej rodzinie samodzielne, w pełni wyposażone mieszkanie. Rodzina jako podstawowa komórka społeczna, jej potrzeby i warunki życia, problemy opieki nad kobietami wychowującymi małe dzieci, doskonalenie działalności socjalnej w tym zakresie, znajduje się w centrum uwagi kierownictwa państwowego i osobiście I Sekretarza Edwarda Gierka, co znajdowało wyraz w wielu jego wystąpieniach — Powszechną społeczną służbą zdrowia objęta została praktycznie cała ludność kraju. Jest to również wielkie osiągnięcie, niezależnie od niedomagań i braków ciągle jeszcze odczuwalnych w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#PosełJankowskiWitold">Lista osiągnięć jest długa. Została ona przypomniana i w wystąpieniu obywatela Premiera, i w wystąpieniach poprzedzających mnie obywateli posłów. W sumie, w ciągu krótkiego okresu paru lat uczyniony został w dziedzinie świadczeń społecznych postęp przewyższający ten, który uprzednio dokonywał się w okresie dziesięcioleci. Jednak osiągnięcia dotychczasowe nie powinny nam równocześnie przesłaniać i tego faktu, że dalszy rozwój tych świadczeń i doskonalenie całego systemu socjalnego są konieczne, a zgodnie z uchwałą VII Zjazdu jest to jeden z podstawowych kierunków polityki społecznej na lata bieżące i na lata przyszłe.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#PosełJankowskiWitold">Wysoka Izbo! Postęp społeczny to oczywiście nie tylko i na pewno nie wyłącznie wzrost dobrobytu materialnego obywateli i społeczeństwa. Na VII Zjeździe partii mówił słusznie I Sekretarz Edward Gierek: „Płytką byłaby polityka wiążąca pomyślność człowieka wyłącznie z dostatkiem materialnym. Człowiek, aby nazwać swoje życie bogatym i pełnym — potrzebuje o wiele więcej. Na wyższym poziomie rozwoju społecznego coraz ważniejsze stają się warunki społeczne i kulturalne: świadomość rozwoju kraju, poczucie społecznej sprawiedliwości i bezpieczeństwa socjalnego, więź społeczna i współudział w życiu narodu, dostęp do wiedzy i kultury, zapewnienie opieki nad zdrowiem i dobrych warunków wypoczynku, ochrona i kształtowanie środowiska naturalnego oraz wiele innych czynników”.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#PosełJankowskiWitold">Dobrobyt materialny więc, choć na naszym etapie rozwoju jest wciąż sprawą podstawową, jest tylko częścią bardziej złożonego zadania, a mianowicie — wszechstronnego rozwoju jednostki, jej roli i położenia w społeczeństwie, podmiotowego i autentycznego udziału w różnych dostępnych jej formach życia społecznego, doskonalenia i poszerzania demokracji socjalistycznej, zaspokajania osobistych aspiracji obywateli, humanizacji stosunków międzyludzkich itp. W takim ujęciu zagadnienia nie trudno dostrzec bliskości wielu zasad chrześcijańskich z tendencjami programowymi ideologii marksistowskiej.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#PosełJankowskiWitold">Rzecz jasna, wymienione przeze mnie niektóre tylko elementy szeroko pojętej polityki społecznej, niezależnie od stopnia i zakresu ich realizacji w dniu dzisiejszym, pozostają zarówno dla władzy, jak i obywateli stałym zadaniem, stałym zobowiązaniem do ich doskonalenia.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#PosełJankowskiWitold">Trzeba także poczynić i taką obserwację, że w sytuacji, kiedy wiele potrzeb materialnych jest wciąż jeszcze nie w pełni zaspokojonych, a rozmaite trudności kładą się cieniem na dniu codziennym, istnieje u wielu ludzi naturalna skłonność do mierzenia postępu wyłącznie kryteriami osobistego dobrobytu względnie niedostatków, z pominięciem całej strefy spraw wchodzących w skład funduszu spożycia społecznego. Podobnie ośrodki władzy planującej i kierującej rozwojem życia społeczno-gospodarczego mogą pod presją bieżących konieczności skłaniać się do podejmowania decyzji wyłącznie według kryteriów ekonomicznych. Nie zawsze byłoby to słuszne ani nawet możliwe. Na przykład nie kwestionowana jest przez nikogo wielka rola szeroko pojętej kultury dla postępu i społecznego, i ekonomicznego. Trudno jednak pytać tu wyłącznie o rentowność i akumulację wyrażoną w konkretnych liczbach, ponieważ w kulturze są to nader często wartości niewymierzalne. I trudno także godzić się z odsuwaniem jedynie z tych powodów potrzeb w dziedzinie rozwoju kultury na plan dalszy, do bardziej sprzyjającej przyszłości.</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#PosełJankowskiWitold">Postęp społeczny ma niewątpliwie swoją cenę ekonomiczną. Wymaga nakładów na naukę i oświatę, na ochronę zdrowia, na uczynienie pracy lżejszą i bardziej ludzką itp. Mogą więc pojawiać się sprzeczności między kryteriami efektywności ekonomicznej i kryteriami postępu społecznego. Skoro jednak celem strategicznym rozwoju społecznego w socjalizmie jest wszechstronny i harmonijny rozwój człowieka, coraz pełniejsze zaspokojenie wszystkich jego potrzeb, a więc potrzeb zarówno materialnych, jak i społecznych, biologicznych, moralnych, intelektualnych, skoro nakłady na tę sferę potrzeb zwracają się, ponieważ przyczyniają się do rozwoju twórczych zdolności człowieka, jego zainteresowania dla osiągnięcia społecznego dorobku, jego identyfikacji z interesami państwa i społeczeństwa jako całości — to oczywiste jest, że podejmowane decyzje powinny być efektywne nie tylko według kryteriów ekonomicznych, ale i według kryteriów społecznych.</u>
<u xml:id="u-18.10" who="#PosełJankowskiWitold">Harmonizowanie polityki gospodarczej i społecznej, choć może być czasami trudne, powinno być zawsze zobowiązującą wytyczną działania.</u>
<u xml:id="u-18.11" who="#PosełJankowskiWitold">Jest rzeczą oczywistą, że rozwiązywanie kluczowych zadań z dziedziny polityki społecznej, w tym także najważniejszych zadań socjalno-bytowych, może odbywać się jedynie przez pomnażanie dorobku materialnego państwa. Choć jest to oczywiste i zrozumiałe, tym niemniej trudno byłoby powiedzieć, aby w powszechnej świadomości społecznej te współzależności między postępem społecznym i realną, i systematyczną poprawą warunków bytowych i socjalnych a wymiernymi efektami gospodarczymi czy produkcyjnymi były nie tyle rozumiane, ile przede wszystkim konkretnie realizowane w codziennej rzetelnej pracy na każdym stanowisku. Przykładów lekceważenia podstawowych obowiązków, lekkomyślności i marnotrawstwa jest wciąż jeszcze, niestety, zbyt wiele.</u>
<u xml:id="u-18.12" who="#PosełJankowskiWitold">Trzeba w związku z tym powiedzieć, że fałszywa i złudna jest taka postawa, która polega na stawianiu postulatów, nawet najbardziej uzasadnionych, i oczekiwaniu na załatwienie ich przez władzę, bez osobistego udziału w tworzeniu wspólnego dobra, bez osobistego wkładu w pomnażanie majątku narodowego, który jest jedynym rezerwuarem środków na realizację tych postulatów. Podobnie fałszywa i bezpłodna byłaby taka postawa, która by dostrzegała jedynie bieżące trudności i braki, niezależnie od tego, jak dalece są one rzeczywiste i dotkliwe, a nie uwzględniała osiągnięć, które są bezspornym faktem i które wyznaczają współczesną, rozwojową drogę naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-18.13" who="#PosełJankowskiWitold">Warto, aby zapamiętali to sobie dobrze także i ci wszyscy nieproszeni „doradcy” i „poprawiacze”, rodzimi i obcy, którzy w rzeczywistości usiłują dyskredytować nasz kraj, jego autentyczne osiągnięcia i dorobek.</u>
<u xml:id="u-18.14" who="#PosełJankowskiWitold">Wysoka Izbo! Rozpatrywany dziś projekt ustawy o dalszym zwiększeniu emerytur i rent oraz o zmianie niektórych przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym stanowi istotny i ważny element składowy polityki społecznej państwa. Dotyczy bardzo licznej, bo dziś już ponad trzymilionowej i wciąż rosnącej grupy tych naszych współobywateli, którzy z różnych przyczyn — wieku, choroby, inwalidztwa lub innych wypadków losowych — nie uczestniczą w działalności zawodowej, lub mogą w niej uczestniczyć jedynie w ograniczonym zakresie. Oni, którzy walczyli o wolność ojczyzny, albo którzy w znacznie trudniejszych niż dziś warunkach przez swoją ofiarną pracę byli współtwórcami ogólnonarodowego dorobku, mają niekwestionowane prawo do tego, aby w pełni korzystali z efektów tego dorobku. Naszym obowiązkiem jest zapewnić im odpowiednie po temu warunki.</u>
<u xml:id="u-18.15" who="#PosełJankowskiWitold">Proponowane w projekcie dyskutowanej ustawy rozwiązania, które zostały już tu szczegółowo omówione, stwarzają doraźnie niewątpliwą poprawę materialnych warunków bytowania dla emerytów i rencistów, przede wszystkim tych najstarszych i tych, których emerytury są najniższe, i porządkują na najbliższe lata trudny problem społeczny.</u>
<u xml:id="u-18.16" who="#PosełJankowskiWitold">Z zadowoleniem należy przyjąć także rozszerzenie możliwości podejmowania przez emerytów dodatkowej pracy z wynagrodzeniem do wysokości 24, a nawet 36 tys. złotych rocznie. Ma to znaczenie nie tylko czysto materialne, ale także moralne. Wiek emerytalny jest przecież wielkością umowną i bynajmniej nie oznacza automatycznie kresu twórczej aktywności ludzkiej. Kwalifikacje i możliwości człowieka, który przekroczył tę umowną barierę wieku, należy w pełni wykorzystać i dla jego osobistego zdrowia i samopoczucia, jak i z pożytkiem dla całości życia narodowego.</u>
<u xml:id="u-18.17" who="#PosełJankowskiWitold">Ze szczególną uwagą wysłuchaliśmy stwierdzenia obywatela Premiera, że wszystkie reformy podejmowane w dziedzinie emerytalno-rentowej w dekadzie lat 1971–1980, a takie reformy i to znaczące społecznie, przeprowadzane były już kilkakrotnie — oznaczają nie tylko postęp ilościowy w zakresie wymiaru i zakresu podmiotowego ubezpieczeń na starość i na wypadek inwalidztwa, ale że realizacja tych reform stwarza warunki do stworzenia jednolitego i powszechnego systemu zabezpieczenia społecznego.</u>
<u xml:id="u-18.18" who="#PosełJankowskiWitold">Otóż wydaje się, że obowiązujące dotąd systemy zabezpieczenia emerytalno-rentowego — a jest tych systemów właściwie kilkanaście i ich liczba ulegnie zwiększeniu z chwilą wprowadzenia w życie oczekiwanego zabezpieczenia emerytalnego ludności rolniczej, gospodarującej indywidualnie — mają istotny mankament, a mianowicie brak w nich samoczynnych mechanizmów dostosowujących te systemy do ogólnego rozwoju kraju i wzrostu dobrobytu ludności pracującej. Tymczasem każdy osiągnięty i wypracowany postęp w rozwoju gospodarczym powinien owocować także odpowiednim wzrostem poziomu życia i warunków bytu i tej części ludności, która przekroczyła już wiek produkcyjny.</u>
<u xml:id="u-18.19" who="#PosełJankowskiWitold">Wszystkie podejmowane w tej dziedzinie w przeszłości reformy były próbą nadgonienia ex post dokonywającego się wzrostu płac i wzrostu kosztów utrzymania. Przypomnijmy, że w minionych latach bieżącej dekady wprowadzaliśmy już dwukrotnie podwyżkę przede wszystkim najniższych emerytur i rent — na przełomie 1970–1971 r. i w roku 1974 — a obecnie czynimy to po raz trzeci. W sumie, począwszy od 1956 roku, takich reform było już bodajże 11. Już po krótkim okresie czasu okazywały się one jednak niewystarczające. Opracowania statystyczne pokazują, że mimo systematycznego wzrostu bezwzględnej wartości przeciętnej miesięcznej emerytury i renty — stosunek tej emerytury i renty do przeciętnej płacy miesięcznej w gospodarce uspołecznionej ma ruch falisty i w ostatnich latach znowu zaczął kształtować się niekorzystnie.</u>
<u xml:id="u-18.20" who="#PosełJankowskiWitold">Obecnie proponuje się ustalenie najniższej emerytury w 1981 roku na 2 000 zł, a więc o 900 zł więcej. Tymczasem już dzisiaj przeciętna płaca w gospodarce uspołecznionej przekracza 4 000 zł i będzie dalej rosła, zgodnie zresztą z założeniami planu, które przewidują na bieżące pięciolecie wzrost płac o 16–18%. Należy także uwzględnić wzrost kosztów utrzymania, co łącznie w jakimś momencie postawi znowu problem emerytur i rent na porządku dziennym.</u>
<u xml:id="u-18.21" who="#PosełJankowskiWitold">Wydaje się, że stworzenie rozwiniętego systemu zabezpieczenia emerytalnego o pełnym zakresie podmiotowym i przedmiotowym oraz o nowoczesnych mechanizmach funkcjonowania urasta dzisiaj do jednego z najważniejszych zadań polityki społecznej. System ten powinien zapewnić stałe świadczenia dla uprzednio czynnych zawodowo w godziwej proporcji do uprzednich dochodów z pracy oraz stałe świadczenia dla innych osób w wieku emerytalnym w godziwej proporcji do minimum kosztów utrzymania, czyli tak zwanego minimum socjalnego. Powinien też zapewnić świadczenia dla osób będących na utrzymaniu emerytów i rencistów.</u>
<u xml:id="u-18.22" who="#PosełJankowskiWitold">Przede wszystkim jednak automatycznie działające mechanizmy powinny dostosowywać poziom świadczeń nie tylko do dokonującego się ruchu kosztów utrzymania, ale także, a nawet przede wszystkim do ogólnego wzrostu płac i dochodów ludności pracującej. Można sobie wyobrazić takie na przykład rozwiązanie, że jeżeli plan rozwoju społeczno-gospodarczego kraju przewiduje określony wzrost płac, to w takim samym stopniu czy podobnym zakładać powinien odpowiedni wzrost emerytur i rent. Według opinii ekspertów taki system automatycznego dostosowania nie musi być w zasadzie droższy od reform podejmowanych doraźnie, natomiast pozbawiony byłby ich wad. Poprawiłby znakomicie nastroje rencistów i ludzi zbliżających się do wieku emerytalnego. Powinien więc być z oczywistych względów społecznych wmontowany do naszego systemu emerytalno-rentowego. Oczywiście, taki system nie rozwiązałby jeszcze problemu rent dawnych, które w ogromnej większości oscylują wokół stawek najniższych. Tutaj potrzebne byłyby odrębne decyzje rewaloryzujące renty dawne.</u>
<u xml:id="u-18.23" who="#PosełJankowskiWitold">Wysoka Izbo! Kończąc, chciałbym w imieniu Koła Posłów „Pax”, które mam zaszczyt reprezentować, oświadczyć, że będziemy głosować za przyjęciem proponowanej ustawy w oczekiwaniu na pełne unowocześnienie całości prawa ubezpieczeniowego.</u>
<u xml:id="u-18.24" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WicemarszałekPiotrStefański">Dziękuję obywatelowi posłowi. Głos ma poseł Jadwiga Malinowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PosełMalinowskaJadwiga">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Reprezentuję kobiety pracujące Łodzi. W mojej fabryce, jak w całym przemyśle włókienniczym, a także w handlu, służbie zdrowia i innych gałęziach gospodarki, przewagę zatrudnionych stanowią kobiety. Czynnych zawodowo kobiet jest w Łodzi ponad 200 tys., co oznacza, że mamy najwyższy w kraju odsetek pracujących kobiet. Wysoki poziom aktywizacji zawodowej kobiet występuje w całym kraju. Kobiety stanowią ponad 43% ogółu zatrudnionych. Zajmują one często stanowiska uznawane dawniej za wyłączną domenę mężczyzn. Cenimy sobie swój awans zawodowy i społeczny osiągnięty w Polsce Ludowej.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PosełMalinowskaJadwiga">Pracujące zawodowo kobiety są również obarczone obowiązkami domowymi. Wymaga to niemało wysiłku i przysparza wielu trosk. Jako robotnica znam to dobrze. Bo czy np. tkaczka obsługująca krosno nie wybiega myślami do domu, nie niepokoi się o sprawy rodzinne? I odwrotnie — czy przebywając w domu jest wolna od myśli o fabryce? Przecież chciałaby, żeby dobrze działo się i tu i tam.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PosełMalinowskaJadwiga">Jedno z ważnych miejsc w polityce społecznej naszego państwa zajmuje sprawa ochrony rodziny i udzielenia jej pomocy, polityka zmierzająca do umacniania podstawowej komórki społecznej, jaką jest rodzina. Systematycznie umacniamy jej pozycję ekonomiczną i kulturalną, zapewniamy każdej rodzinie poczucie bezpieczeństwa socjalnego i pewności jutra.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#PosełMalinowskaJadwiga">To bezpieczeństwo socjalne daje członkom polskiej rodziny nie tylko zagwarantowane Konstytucją prawo do pracy, ale także cały, doskonalony system świadczeń socjalnych. Podjęte, zwłaszcza w ostatnim okresie, wysiłki państwa zmierzające w kierunku poprawy warunków życia i pracy społeczeństwa przez regulacje płac, podwyżki zasiłków, rent i emerytur, rozwój budownictwa mieszkaniowego i komunalnego, służby zdrowia itp. są wyrazem praktycznej realizacji w naszym kraju praw ekonomicznych i socjalnych ludzi pracy, daleko szerszych niż postanowienia zawarte w paktach Praw Człowieka, które na początku bieżącego miesiąca ratyfikowała Rada Państwa.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#PosełMalinowskaJadwiga">Konsekwentna realizacja programu socjalnego wynikającego z uchwał VII Zjazdu PZPR zmierza wieloma drogami do coraz lepszego zaspokajania potrzeb społecznych i kulturalnych rodziny.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#PosełMalinowskaJadwiga">Z zadowoleniem przyjmujemy każdą decyzję partii i Rządu rozwiązującą problemy pracujących kobiet. Ważne są tu między innymi postanowienia, które dotyczą ochrony rodziny i sytuacji dzieci. A więc podwyższenie zasiłków rodzinnych ze specjalnym uwzględnieniem dzieci kalekich, podniesienie do 100% zasiłku opiekuńczego, przy jednoczesnym przedłużeniu go z 30 do 60 dni. Niezwykle ważne dla wielu rodzin było utworzenie funduszu alimentacyjnego. Jesteśmy jednym z nielicznych krajów świata, który tak humanitarnie rozwiązuje ten problem, poprawiając sytuację dzieci opuszczonych, przynosząc ulgę matkom zdanym na samotne wychowywanie dzieci.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#PosełMalinowskaJadwiga">Wysoko ceniona jest, wynikająca z Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, możliwość stwarzania i rozwijania instytucji rodzin zastępczych. Każdy, kto zetknął się z problemem dzieci pozbawionych własnych rodzin, kto śledzi późniejsze życie tych dzieci rozumie, jak wielkie to ma znaczenie. Pomocą dla matek jest przedłużenie urlopów macierzyńskich oraz prawo do bezpłatnego urlopu do 3 lat, a więc w okresie, gdy niemowlę najbardziej potrzebuje matczynego ciepła.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#PosełMalinowskaJadwiga">Mówiąc o problemie kobiet, wspomnieć muszę także o Kodeksie pracy, który przyniósł szereg nowych decyzji z zakresu ochrony pracy i zdrowia kobiet oraz młodzieży. W kodeksie zapisano korzystne unormowanie dotyczące zasad zatrudnienia, wynagrodzenia, a także ochrony kobiet ciężarnych.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#PosełMalinowskaJadwiga">Z dużym uznaniem odnoszą się kobiety do postępu, jaki dokonał się na ich rzecz w zakładach pracy dzięki poprawie warunków socjalnych. Fabryki rozporządzają dziś funduszem socjalnym, który umożliwia organizowanie rozmaitych form opieki i pomocy.</u>
<u xml:id="u-20.9" who="#PosełMalinowskaJadwiga">W ostatnich trzech latach w naszym województwie uzyskaliśmy pełne zabezpieczenie odpoczynku dzieci i młodzieży na koloniach i obozach. A dotyczy to przecież nie tylko naszego województwa. Jak wynika z danych statystycznych, ze zorganizowanych form wypoczynku poza miejscem zamieszkania skorzystało w czasie ostatnich wakacji ponad 2,8 mln dzieci i młodzieży z całej Polski, zaś dla około 2 milionów zorganizowano wypoczynek w miastach. Matki tych wszystkich dzieci mogły w tym czasie spokojnie pracować lub same wypoczywać.</u>
<u xml:id="u-20.10" who="#PosełMalinowskaJadwiga">Budujemy w naszym kraju sieć żłobków i przedszkoli. Mimo jednak, iż żłobków i przedszkoli jest coraz więcej, potrzeby rosną bardzo szybko.</u>
<u xml:id="u-20.11" who="#PosełMalinowskaJadwiga">Jak wynika z opracowania Łódzkiego Miejskiego Zespołu Poselskiego na temat „Oceny stanu warunków pracy oraz zakładowej działalności socjalno-bytowej w zakładach przemysłowych”, jedną ze spraw najczęściej podnoszonych na spotkaniach z wyborcami, na sesjach KSR i w interwencjach kierowanych do posłów i radnych, jest ciągle problem zbyt małej liczby miejsc w żłobkach i przedszkolach. U nas problem ten występuje szczególnie ostro. Stąd rodzi się pilna potrzeba ustalenia wiążących priorytetów dla władz terenowych wykonywania tych inwestycji na równi z planem budownictwa mieszkaniowego, z bezwzględnym przestrzeganiem zasady kompleksowego oddawania nowych osiedli mieszkaniowych. Należy również w szerszym zakresie realizować porozumienia w sprawie partycypacji przemysłu w budowie żłobków i przedszkoli z uwzględnieniem lokalizacji tych obiektów najbliżej miejsca zamieszkania pracowników.</u>
<u xml:id="u-20.12" who="#PosełMalinowskaJadwiga">Pierwsze miesiące życia w nowych osiedlach, właśnie ze względu na opóźnienia w budownictwie towarzyszącym, nie należą do łatwych. Słuszne więc są te wszystkie inicjatywy, które mogą łagodzić istniejące trudności. Tak na przykład w nowo wznoszonym w Łodzi osiedlu Widzew-Wschód postanowiono, na okres przejściowy, partery niektórych domów przeznaczyć na żłobki i przedszkola, choć oznacza to zmniejszenie puli nowych mieszkań.</u>
<u xml:id="u-20.13" who="#PosełMalinowskaJadwiga">Niezadowalający jest również rozwój sieci usług i obiektów handlowych, zwłaszcza w nowych osiedlach. Budownictwo towarzyszące powinno być wznoszone równolegle z oddawanymi mieszkaniami. My, kobiety, odczuwamy potrzebę lepszego zaopatrzenia placówek handlowych w te artykuły codziennego użytku, które są niezbędne w gospodarstwie domowym i ułatwiają zorganizowanie czasu każdej kobiecie. A więc więcej półproduktów, mrożonek, koncentratów. Myślę, że producenci są w stanie dostarczyć ich więcej i w lepszym gatunku na rynek. Nadal powinno się poświęcać wiele uwagi sprawie rozwoju produkcji mebli i niezbędnego sprzętu gospodarstwa domowego. Co prawda w latach 1971–1975 nastąpił wzrost dostaw zmechanizowanego sprzętu gospodarstwa domowego, jednak jakość tego sprzętu jest, niestety, niezadowalająca. W imieniu kobiet zwracam się z tymi sprawami do odpowiedzialnych za te sprawy ministrów.</u>
<u xml:id="u-20.14" who="#PosełMalinowskaJadwiga">Zła jakość, to jedna z bolączek, z którą musimy wszyscy bez wyjątku walczyć. Bo jakość naszego życia — to jakość wszystkiego co temu życiu służy. To zaś zależy przecież przede wszystkim od producentów, od nas samych. Naszymi rękami wykonywane są tysiące przedmiotów, które kupujemy na rynku. Mówiąc o jakości pracy, każdy z nas musi widzieć także jakość własnej roboty.</u>
<u xml:id="u-20.15" who="#PosełMalinowskaJadwiga">Wysoka Izbo! Życie potwierdziło słuszność programu przyjętego przez VI i VII Zjazd.</u>
<u xml:id="u-20.16" who="#PosełMalinowskaJadwiga">Kobiety polskie aktywnie włączają się do wszystkiego, co zmierza w kierunku dalszego rozwoju gospodarki i poprawy warunków życia ludzi pracy, do umocnienia gospodarczej i politycznej pozycji naszego kraju. W jego bowiem socjalistycznym rozwoju widzimy dalsze pomyślne rozwiązywanie problemów ludzi pracy, rodziny i naszych dzieci.</u>
<u xml:id="u-20.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WicemarszałekPiotrStefański">Dziękuję obywatelce posłance. Głos ma poseł Ryszard Bender.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PosełBenderRyszard">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Komparatystyka, porównawcze ujmowanie problemów, jest metodą bardzo owocną dla analizy wielu zjawisk, ale jakże ją zastosować do dzisiejszych naszych obrad dotyczących polityki socjalnej, tak z rozmachem prowadzonej w naszym kraju. Polityka socjalna zapoczątkowana w Polsce po grudniu 1970 roku pod względem intensywności nie ma sobie równej w powojennych dziejach naszego kraju. Milowymi krokami nadrabia zaległości. Podejmuje inicjatywy, których nie ośmielały się ruszyć poprzednie ekipy rządzące. Poprzestawały one zazwyczaj na tym co przed pół wiekiem zainicjowano w tym zakresie. Szukam analogii historycznej. Śmiało chyba rzec można, bez przesady, że od przełomu lat 1918/1919, od czasu PPS-owsko Wyzwoleniowego rządu Jędrzeja Moraczewskiego, dopiero po grudniu 1970 roku Edward Gierek z nowym Biurem Politycznym pchnął lawinę wielorakich rozwiązań palących problemów socjalnych. Nastąpiło m.in ubezpieczenie rzemieślników — bliskich klasie robotniczej swoją znojną pracą, taką, jak ich — zwiększono urlopy macierzyńskie dla kobiet, umożliwiono szybsze przechodzenie na emeryturę niewiastom i mężczyznom o długim stażu pracy, objęto bezpłatną opieką lekarską indywidualnych rolników i ich rodziny. W przygotowaniu jest, jak się dowiedzieliśmy dzisiaj z informacji Prezesa Rady Ministrów, akt prawny dotyczący zapewnienia indywidualnym rolnikom emerytur. Należy sobie życzyć jedynie, ażeby Rząd jak najszybciej odpowiedni projekt ustawy skierował do laski marszałkowskiej.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PosełBenderRyszard">Wysoka Izbo! Przejdę do projektu ustawy najbardziej związanej z programem socjalnym, zaprezentowanym w wystąpieniu pana Premiera, do projektu ustawy o dalszym zwiększaniu emerytur i rent. Od siebie i w imieniu kolegów z Koła Poselskiego „Znak” stwierdzić pragnę, iż generalnie nań patrząc, jest to dobry, mówię może mało dosadnie — bardzo dobry projekt. Stanowi on znaczny krok naprzód w dotychczasowym ustawodawstwie.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PosełBenderRyszard">Sukcesywnie, jak wiemy z materiałów nam przedstawionych, w ciągu czterech lat, od bieżącego roku począwszy po rok 1981, podwyżką objętych zostanie 2,6 mln świadczeń przyznanych do końca 1974 r. I to nie tylko z systemu powszechnego zaopatrzenia emerytalnego, ale i z innych systemów: spółdzielczego, agencyjnego, rzemieślniczego itd.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#PosełBenderRyszard">Na rok 1981 najniższą kwotę emerytury projekt ustala na 2000 zł, chociaż jeszcze na VIII Kongresie Związków Zawodowych wydawało się, że poza emeryturę w wysokości 1800 zł w 1980 r. nie uda się wyjść.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#PosełBenderRyszard">Wzrastają stawki procentowego naliczania emerytury od zarobku w części do 2000 zł o 10%, a w pozostałych o 5%, przy rentach zaś rodzinnych ten procentowy wzrost jest jeszcze większy.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#PosełBenderRyszard">Znacznie podwyższona została, bo do 24 tys. zł rocznie, a w szczególnych wypadkach, jak z materiałów nam doręczonych wiemy, będzie jeszcze mogła być wyższa, górna granica zarobków nie powodująca zawieszenia emerytury. Bardzo ważne to postanowienie. Bezsprzecznie pomagamy tym emerytom, pomagamy w ten sposób jednak i sobie. To też warto podnieść. Potencjał ich wiedzy, ich talentu, doświadczenia nadal stoi dla nas otworem. Nie wolno z tego potencjału nic uronić, mimo że ludzie ci przeszli na emeryturę.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#PosełBenderRyszard">Szczególną chwałę obecnemu projektowi przynosi uhonorowanie ponad 0,5-milionowej rzeszy najstarszych wiekiem emerytów i rencistów. Po raz pierwszy w dziejach naszego kraju przejawiamy taką troskę o tych sędziwych ludzi. Ci spośród nich, którzy osiągnęli lub osiągną po wejściu w życie ustawy 80 lat uzyskają od razu najwyższe świadczenia przewidziane dla innych w 1981 roku. Otrzymają oni ponadto nowe świadczenia przysługujące obecnie inwalidom I grupy, mianowicie 500-złotowy dodatek. I to bez obowiązującej dotąd, trudnej niekiedy przy ich wieku i krępującej — jak to trafnie zauważyła sprawozdawczym poseł Irena Sroczyńska z Komisji Pracy i Spraw Socjalnych — procedury orzekania o inwalidztwie. Dla wielu taka procedura była krępująca. Z kolei osoby 75-letnie podwyżkę emerytur i rent uzyskają w dwóch etapach w bieżącym roku i w 1979 r. Tu chciałbym chwilkę się zatrzymać. Też ważne to postanowienie, że w dwóch etapach otrzymają oni emerytury. Zauważyć jednak trzeba, iż z tzw. tablicy wymieralności wynika, że właśnie tuż po osiągnięciu 75 lat życia zwiększa się gwałtownie umieralność. Czy więc w przyszłych aktach prawnych nie obniżyć wieku sędziwego do 75 lat i tym osobom, które ten wiek osiągnęły nie przyznać dodatkowych świadczeń socjalnych? Warto to chyba w przyszłych projektach rządowych rozważyć.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#PosełBenderRyszard">Wysoka Izbo! W przedrozbiorowej Rzeczypospolitej Polskiej panis bene merentium — ten chleb dobrze zasłużonych — otrzymywali dobrze urodzeni w postaci starostw niegrodowych. Dziś starostw nie ma, podobnie jak wójtostw, chociaż cieszą ucho brzmieniem starodawnym sołtysi i wojewodowie, niedawno do języka codziennego z powrotem wprowadzeni.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#PosełBenderRyszard">Inne zresztą obecnie czasy, inne prawa, inne obyczaje. Nie starostw wymaga pełen zasług dla kraju wiek sędziwy i trud pracy podjętej nierzadko jeszcze w latach zaborów, a kontynuowany w Polsce odrodzonej i za władzy ludowej. Nagrodą słuszną dla tych ludzi — uprzywilejowany w dobrym słowa znaczeniu — system emerytalny, który dzisiaj uchwalamy.</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#PosełBenderRyszard">Przysłowie mówi, że nie ma rzeczy doskonałej pod słońcem. Tak więc i w omawianym projekcie ustawy — Rząd chyba nie odbierze tego z nadmierną krytyką — jawią się pewne braki. Zastanówmy się więc nad paru kwestiami, np. robotników, byłych chłopów, którzy późno zaczęli pracę zawodową; może im zabraknąć tych kilku lat potrzebnych do stażu pracy, przy którym przysługuje emerytura. Czy będą jej pozbawieni, czy nie? Czy nie warto w przyszłym projekcie — jeżeli to jest już uwzględnione, to dobrze — nad tym się zastanowić?</u>
<u xml:id="u-22.10" who="#PosełBenderRyszard">Chciałbym zwrócić uwagę również na problem emerytur socjalnych. Chodzi o osoby, które by w jakiś sposób nie uzyskały praw do emerytury. To są nieliczne wypadki, ale są. Komuś zabraknie parę lat pracy, ktoś inny miał wypadek losowy. Dam skrajny przykład — sklepikarz bankrutuje (to u nas nie grozi, sklepikarz nie zbankrutuje), ale jeżeli taka sytuacja będzie miała miejsce, czy ma iść po opiekę socjalną do pomocy społecznej, czy byłyby przewidziane emerytury socjalne? Tutaj, w tym wypadku, brzmienie też nie jest bez znaczenia. Nie ruszamy dotychczas w ustawie kategorii inwalidztwa, ich liczby. Są trzy kategorie inwalidztwa — czy nie pomyśleć o czterech lub pięciu? Może byłoby wówczas łatwiej właściwie ustawić sprawę. Nie przeprowadza się nowych charakterystyk inwalidztwa. Wczoraj mówiono mi o takim wypadku, że dyrygent, który był w terenowych wyjazdach ze swoją orkiestrą, na skutek przeciągów (w które niektórzy nie wierzą, a jednak one w grę wchodzą) — stracił słuch. Poza tym to człowiek zdrowy, silny. Dostał jednak trzecią kategorię inwalidztwa. Przecież w jego zawodzie to jest pierwsza kategoria inwalidztwa. Zastanowić się nad tym warto, czy nie należałoby tych spraw jeszcze raz przemyśleć. W projekcie, nad którym debatujemy, inwalidzi, którzy doznali wypadku przy pracy lub ulegli chorobie zawodowej w okresie od 1 stycznia 1968 r. do 31 grudnia 1975 r. będą od maja 1977 r. mieli nieco korzystniejsze renty i uprawnienia do pobierania połowy renty obok emerytury (w przypadku odpowiedniej wysługi lat). Jednak art. 16 ust. 1 projektu ustawy przewiduje, iż osoby, którym podwyższono renty w myśl art. 2, nie mogą po dniu wejścia w życie ustawy dochodzić od zakładów pracy roszczeń z tytułu uszczerbku zdrowia, będącego następstwem tego wypadku lub tej choroby.</u>
<u xml:id="u-22.11" who="#PosełBenderRyszard">Z takiego ujęcia może wynikać, iż począwszy od 1 maja 1977 r. wspomniani poszkodowani będą pozbawieni tzw. zadośćuczynienia za doznaną krzywdę (w wysokości 30–50 tys. zł). Wydaje się, że to nie może i nie powinno leżeć w intencjach ustawodawcy. Poza tym zakład pracy, który nie dba o odpowiednie warunki bezpieczeństwa swoich pracowników, powinien w razie wypadku świadczyć na rzecz tego pracownika. Nie może on być premiowany zdjęciem z niego świadczeń na rzecz pokrzywdzonego. Nie wszystko poza tym należy przerzucać na państwo. Nie musi ono, a nawet nie powinno odpowiadać za niedbalstwo podstawowych ogniw gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-22.12" who="#PosełBenderRyszard">Budzi również zastrzeżenia projektowana w art. 2 ust. 1 zasada zachowania dla tych poszkodowanych, inwalidów, jedynie dotychczasowej podstawy wymiaru renty, podczas gdy ustawa ma na celu, w generalnym odczuciu, aktualizację rent w sensie dostosowywania ich do panujących warunków ekonomicznych. Należy pamiętać też, że renta, nawet najwyższa, nie wyrówna świadczeń uzyskiwanych w latach zatrudnienia. Odpadają chociażby korzyści wynikające często ze wzrostu wydajności pracy. Nie mówię już o godzinach nadliczbowych, premiach itp.</u>
<u xml:id="u-22.13" who="#PosełBenderRyszard">Dodatkowa kwestia związana z problemem, nad którym debatujemy: renciści i emeryci szybko też zaczynają odczuwać gorsze warunki mieszkaniowe. Pan Premier mówił, jak to nasze budownictwo wzrasta skokowo, niemniej trudności obiektywne są wyraźne, a w przypadku rencistów szczególnie się uwypuklają. Mieszkania są u nas dwupokoleniowe. Gdy zjawia się trzecie pokolenie, dziadkowie emeryci — często oni sami to proponują — otrzymują z reguły najmniejszą powierzchnię mieszkaniową, mimo iż całą niegdyś nabyli. Ileż konfliktów i waśni to wywołuje. Obok więc finansowych problemów rewaloryzacji emerytur i rent, pomyśleć należałoby o pozostałej materialnej stronie związanej z tym problemem. Czy nie udałoby się zwiększyć pewnej liczby mieszkań, tych małych, przeznaczonych dla emerytów M-1 czy M-1 1/2, i przyznać je sposobem dożywotnim emerytom i rencistom?</u>
<u xml:id="u-22.14" who="#PosełBenderRyszard">Domów starców czy, jak zgrabnie się mówi, domów złotego wieku nadal u nas niewiele, a w nich ciasnota i warunki nierzadko złe. Należy przełamać tę barierę jeszcze jedną, niestety, w budownictwie i wyjść naprzeciw 75-, 80-latkom. Kiedy czynimy krok jeden w ustawie emerytalnej — warto byłoby pomyśleć o drugim.</u>
<u xml:id="u-22.15" who="#PosełBenderRyszard">Skoro mówimy o domach dla ludzi wiekowych, to nie zapominajmy o atmosferze w nich panującej, bo przy ciasnocie ta atmosfera wymaga ogromnego poświęcenia od osób opiekujących się staruszkami, a nie administracyjnego odfajkowania codziennych czynności. Tutaj chciałbym zwrócić uwagę na kościół. Jego wyspecjalizowane zgromadzenia zakonne i dziś służą swymi siłami w wielu domach dla beznadziejnie chorych. Czy nie rozszerzyć samarytańskiej pracy chociażby zakonnic na owe domy złotego wieku, jeśli ich praca ozłocić może rzeczywiście wiek sędziwy wielu emerytom czy rencistom?</u>
<u xml:id="u-22.16" who="#PosełBenderRyszard">Czy nie zwiększyć możliwości tym zakonnicom, które mają przygotowanie zawodowe, pielęgniarskie i w innych umiejętnościach związanych ze szpitalnictwem? Czy nie zwiększyć ich udziału w opiece nad chorymi w szpitalach? Bo tam nie tylko brak jest łóżek, ale dziś alarmują nas, że również brak jest obsługi pielęgniarskiej. To również wysuwam pod rozwagę.</u>
<u xml:id="u-22.17" who="#PosełBenderRyszard">Wysoki Sejmie! Wydaje mi się, że w odniesieniu do całej ustawy ważne będzie w przyszłości dostosowanie jej postanowień do zmieniającej się stale sytuacji ekonomicznej i pieniężnej ludności.</u>
<u xml:id="u-22.18" who="#PosełBenderRyszard">Należało będzie w drodze przewidzianych przepisów wykonawczych dokonywać periodycznie rewaloryzacji emerytur i rent stosownie do ogólnego wzrostu płac, kosztów utrzymania i cen, zwłaszcza artykułów powszechnego użytku.</u>
<u xml:id="u-22.19" who="#PosełBenderRyszard">Obok stałej troski o okresową rewaloryzację emerytur i rent, jeszcze jeden moment i to niebagatelny wiąże się z omawianą ustawą. Poważnie łagodzi ona — to prawda — tzw. stary portfel rent, dokuczliwy, żeby nie powiedzieć krzywdzący dotąd dla wielu. Bogu dzięki, że doczekaliśmy chwili, w której państwo nasze stać na odejście od tego portfela. Problem jednak w tym, żeby nie wytworzył się nowy stary portfel. Podwyżki bowiem emerytur i rent przewidziane są w 4 etapach na 4 lata do 1981 r. A potem? Nadzieja w tym, co usłyszeliśmy w exposé rządowym o dalszej długofalowej polityce socjalnej. Należy liczyć też, że dojdzie z czasem do kodyfikacji ubezpieczeń. Należy również sądzić, że podejdzie ona do sprawy emerytur i rent w sposób dynamiczny, po wiąże je z naturalnym ruchem płac, cen i kosztów utrzymania.</u>
<u xml:id="u-22.20" who="#PosełBenderRyszard">Obywatele Posłowie! Zdajemy sobie sprawę, że realizacja uchwalanej obecnie ustawy emerytalnej będzie wymagała wielkich nakładów finansowych ze strony państwa. Wysiłek Rządu w tym zakresie doceniamy. Należy sądzić, że sami zainteresowani, jak też ogół społeczeństwa zdaje sobie sprawę, że rozwój ustawodawstwa socjalnego zależeć będzie od wyników pracy ludności naszego kraju. Fundusz ubezpieczeń społecznych wzrastać może naturalnie tylko wraz ze wzrostem dochodu narodowego. Ten zaś wiąże się organicznie z dobrą pracą wszystkich tych, którzy przejdą z czasem na emeryturę. Wiele jednak zależy i od tych, co Rzecząpospolitą władają — od Rządu. Właściwa organizacja pracy w całokształcie życia gospodarczego podległego Rządowi wiele może dokonać.</u>
<u xml:id="u-22.21" who="#PosełBenderRyszard">Podwyżka emerytur i rent już w części tylko bieżącego roku pochłonie — jak słyszeliśmy w tej Izbie — dodatkowo 5 mld zł, a w latach następnych, w każdym roku wymagać będzie 18 mld zł. Wzrośnie więc dość raptownie siła nabywcza ludności i to najmniej dotychczas zarabiającej. Te pieniądze tej grupy ludności — jak można przewidywać — przeznaczone zostaną na artykuły podstawowe, masowej konsumpcji, także żywnościowe. Stąd apel znowu do Rządu, do ministerstw, od których zależy właściwe nasycenie rynku, o wytworzenie przez podległe im przedsiębiorstwa artykułów, na które skierowany zostanie strumień pieniędzy uzyskany z podwyżek emerytur i rent. Apel jednocześnie o taką politykę rolną, która zapewniając całemu rolnictwu, również rolnictwu indywidualnemu stabilność i pomoc, zachęci rolników do wszechstronnej produkcji rolnej i właściwej hodowli.</u>
<u xml:id="u-22.22" who="#PosełBenderRyszard">W związku ze wzrostem siły nabywczej ludności, dzięki nowemu systemowi emerytalnemu, nie może dojść do najmniejszego zachwiania równowagi rynkowej. Musimy systematycznie wychodzić z trudności ekonomicznych, które ujawnił czerwiec ubiegłego roku i bolesne wydarzenia tamtych dni. Spraw tych — jak powiedział w czasie debaty grudniowej wiceprzewodniczący naszego Koła Poselskiego „Znak” Janusz Zabłocki „nie możemy wymazać z naszej świadomości. Musimy — cytuję nadal — nade wszystko umieć z nich wyciągnąć pozytywne wnioski dla przyszłości”.</u>
<u xml:id="u-22.23" who="#PosełBenderRyszard">W ustawie, nad którą debatujemy, przy jej jakże licznych pozytywach, jedna kwestia budzi wyraźny niedosyt. Mam na myśli dodatek rodzinny na żonę emeryta wychowującą dzieci. Podwyższenie tego dodatku ze 120 do 200 zł — proszę wybaczyć koleżanki i koledzy posłowie — to wygląda trochę żartobliwie. Nie chciałbym interpelować Pana Ministra Rudolfa o sekret stanu, ale tak przypuszczam, że koncepcję tej części ustawy musieli układać kawalerowie, bezdzietni, albo wdowcy, inaczej trudno sobie wytłumaczyć tę podwyżkę zaledwie 80-złotową.</u>
<u xml:id="u-22.24" who="#PosełBenderRyszard">Dzisiaj, gdy na szczęście odchodzimy już powoli w kraju od szkodliwych narodowo teorii neomaltuzjańskich, gdy coraz więcej głosów wraz z kościołem domaga się uznania za istotę ludzką poczętego życia i z nadzieją czeka na zmianę przepisów prawnych eliminujących lekkomyślne jakże często przerywanie ciąży, matce należałoby zapewnić nie tylko symboliczną, ale i efektywną pomoc materialną. W moim wewnętrznym przekonaniu pomoc ta powinna nastąpić nawet kosztem mniej hojnego szafowania innymi świadczeniami socjalnymi. Albo dać spokój tym 200 złotym. Zresztą należałoby się zastanowić, czy w niektórych wypadkach nie zrezygnować w ogóle z dodatków. Trzeba zauważyć, że emerytura emeryturze nierówna. Przy wysokiej emeryturze (a są i takie, i to dobrze) żona nie musi otrzymywać dodatku, i tak przerwie pracę, by wychować dzieci. Przy niskiej emeryturze dodatek dla żony wychowującej dzieci jest konieczny, i to spory dodatek. Inaczej „kraść” ona będzie czas domowy na pracę zarobkową.</u>
<u xml:id="u-22.25" who="#PosełBenderRyszard">Skoro jesteśmy już przy problemie niewieścim, trzeba podnieść sprawę podstawy wymiaru renty dla kobiet. Trzeba jak najszybciej uwzględnić przy wymiarze renty również czas wychowywania dzieci, który opóźnił przystąpienie matki do pracy zawodowej. Jeżeli wychowywała ona dzieci i przystąpiła do pracy po okresie kilkuletnim, nie będzie miała prawa do emerytury. Dlaczego? Czy wychowując dzieci nie pracowała? Pracowała. Wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę. Trzeba to jednak ująć w przepisach prawnych. Należałoby również uwzględnić większe niż dotąd przerwy, jako liczące się do emerytury, większe niż 3-letnie. Niejednokrotnie może 5-, 6-, 10-letnie.</u>
<u xml:id="u-22.26" who="#PosełBenderRyszard">Wysoka Izbo! Już ostatnia sprawa związana nie tyle z ustawą, co z całą polityką socjalną doby pogrudniowej, z której z pewnością możemy być dumni. Idzie mi o powszechność zupełną naszych świadczeń socjalnych. Powszechność, która nawet wzięta pod światło, pod szkło powiększające, nie wykaże rysy. Taką powszechność osiągniemy, gdy uda nam się zapewnić również duchowieństwu korzystanie z ogólnej pomocy lekarskiej na tych samych zasadach co pozostali obywatele. Duchowni, siostry zakonne — to chyba jedna z ostatnich grup nie objętych jeszcze przez powszechną służbę zdrowia. Czy muszą oni pozostać poza tą służbą zdrowia? Jakiż to kąsek smakowity, taka rzeczywistość, gdyby pozostała w przyszłości, dla tych, którzy pragnęliby ją tendencyjnie interpretować.</u>
<u xml:id="u-22.27" who="#PosełBenderRyszard">Należałoby też włączyć duchowieństwo do powszechnego systemu ubezpieczeń emerytalnych. W szczególności idzie o osoby duchowne zatrudnione w instytucjach duchownych. Instytucje zaś duchowne, ubezpieczające te osoby, powinny opłacać stawki ubezpieczeniowe te same, co i inne instytucje społeczne. To są również instytucje społeczne, również prowadzące społeczną działalność. Dochodzą nas wieści, że są prowadzone negocjacje na ten temat. Wraz z kolegami posłami z naszego Koła „Znak” cieszylibyśmy się bardzo, gdyby owocnie zostały sfinalizowane. Oczywiście, uczynić to wszystko można, przyznać wspomniane świadczenia dla duchowieństwa, tylko w ścisłym kontakcie, w ścisłej zgodności z władzami duchownymi, z hierarchią kościelną, a nie jakimiś bocznymi torami poprzez organizacje, których cele główne są inne niż ta problematyka.</u>
<u xml:id="u-22.28" who="#PosełBenderRyszard">Z tego samego pnia narodowego jesteśmy ciosani i kapłani, i my, świeccy Polacy. O zasługach duchowieństwa i kościoła polskiego dla narodu wczoraj i dziś nie będę mówił, byłoby to truizmem, to jest ewidentne. Nie powinno więc duchowieństwo pozostawać poza obrębem naszych socjalnych osiągnięć w Polsce Ludowej. Szerokie „pole dla owocnego współdziałania kościoła z państwem w realizacji ważnych celów narodowych” — o czym mówił w dniu 3 września ubiegłego roku Edward Gierek — może stawać się jeszcze szersze.</u>
<u xml:id="u-22.29" who="#PosełBenderRyszard">Wysoki Sejmie! Poruszyłem problemów szereg. Zdaję sobie sprawę, że niektóre z nich załatwi dopiero przyszła kodyfikacja prawa o ubezpieczeniach, która przypuszczalnie powinna uwieńczyć naszą śmiałą politykę socjalną. Przekonany jestem jednak, że dużo zdziałać mogą wyważone należycie przepisy wykonawcze do uchwalonej przez nas ustawy, wydane przez Rząd czy też odpowiednie jego resorty. Niemało też zależy zawsze jak wiemy od właściwej interpretacji. Przychodzi mi w tej chwili na myśl wydarzenie z przeszłości, dotyczące spraw dawnych. W swoim Liceum Krzemienieckim Tadeusz Czacki zaznajamiał kiedyś Hugona Kołłątaja z organizacją uczelni. Wskazał statut. Natomiast iks. Hugo ciągle był z tego statutu niezadowolony: za mały, nie porusza wszystkich spraw. A gdzie gracje, gracjaliści? Tak kiedyś nazywano emerytów. Tadeusz Czacki upierał się, że wszystko w statucie jest. Zniecierpliwiony ks. Hugo wołał: Tadeuszu, proszę mi w takim razie powiedzieć, gdzie to wszystko jest, gdzie ci gracjaliści? Są, czytaj ostatni wyraz, jak brzmi: „itd.”. To owo właśnie „itd.” wiele — wydaje mi się — może znaczyć przy interpretacji naszych aktów prawnych.</u>
<u xml:id="u-22.30" who="#PosełBenderRyszard">Czymże zakończyć można to wszystko, co wyżej zostało powiedziane? Chyba rekapitulacją. Stwierdzeniem, iż należytą uchwalamy ustawę emerytalną. W niejednym nadrabia ona ponad półwiekowe opóźnienia. Pewne mankamenty dadzą się załatwić w drodze wykonawczej lub chociażby poprzez wspomniane wyżej „itd.” Tadeusza Czackiego. W przyszłości — przez kodyfikację.</u>
<u xml:id="u-22.31" who="#PosełBenderRyszard">W imieniu Koła Poselskiego „Znak” wnoszę więc o uchwalenie przedłożonego Sejmowi projektu ustawy o dalszym zwiększeniu emerytur i rent, a także o zaakceptowanie polityki socjalnej przedstawionej w exposé Prezesa Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-22.32" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WicemarszałekPiotrStefański">Głos ma poseł Ewa Kwiatkowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PosełKwiatkowskaEwa">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Debata w dniu dzisiejszym nad informacją Prezesa Rady Ministrów o realizacji programu społecznego, wynikającego z uchwały VII Zjazdu PZPR oraz projektem ustawy o dalszym zwiększeniu emerytur i rent oraz o zmianie przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym — jest wyrazem aktywnej polityki socjalnej naszego państwa, która zgodnie z założeniami partii i Rządu, stanowi proces ciągły, realizowany konsekwentnie w miarę wzrostu potencjału gospodarczego i możliwości finansowych państwa.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PosełKwiatkowskaEwa">Podkreślenia przy tym wymaga fakt, że polityka socjalna znajduje swe odbicie we wszystkich przepisach określających prawa i obowiązki pracownicze oraz prawne gwarancje służące ich urzeczywistnieniu.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#PosełKwiatkowskaEwa">Tak więc nie tylko poszczególne ustawy, dotyczące zabezpieczenia emerytalno-rentowego, ale i nowe prawo pracy — jako całość stanowią ważny instrument tejże polityki socjalnej państwa. Polityka ta jest więc realizowana również za pośrednictwem Kodeksu pracy, którego wdrożenie w zakładach pracy potwierdziło prawidłowość zawartych w nim unormowań. Można zatem stwierdzić, że nowy Kodeks pracy odpowiada wymaganiom aktualnego etapu rozwoju naszego państwa, służąc człowiekowi pracy oraz dalszemu społeczno-gospodarczemu rozwojowi kraju. Kodeks ten jest więc ważnym instrumentem polityki socjalnej państwa, odpowiadającej idei sprawiedliwości społecznej i postępu. Na potwierdzenie tego stanowiska można by przytoczyć wiele przykładów i tak: zasadzie egalitaryzmu społecznego odpowiada likwidacja różnic sytuacji prawnej robotników i pracowników umysłowych. Po wejściu w życie Kodeksu pracy wszyscy bowiem pracownicy są objęci jednolitym systemem praw i obowiązków, a istniejące, niezbędne zresztą zróżnicowanie wynika wyłącznie z przesłanek obiektywnych, jakimi są specyficzne warunki pracy lub zawodu.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#PosełKwiatkowskaEwa">Podstawowym dla pracownika prawem jest prawo do pracy, które w warunkach społeczno-ustrojowych naszego kraju otrzymało nową, pogłębioną treść, obejmującą nie tylko gwarancję uzyskania pracy, lecz także zasadę racjonalnego zatrudnienia, uwzględniającego zarówno interes pracownika, jak i interes gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#PosełKwiatkowskaEwa">Akcentując rolę polityki racjonalnego zatrudnienia, Kodeks pracy wprowadził ochronę prawa do pracy, dopuszczając zwolnienie pracownika przez zakład pracy tylko z przyczyn obiektywnie uzasadnionych, przy czym decyzja zakładu pozostaje pod kontrolą związków zawodowych oraz organów wymiaru sprawiedliwości. Ponad dwuletni okres stosowania nowych przepisów Kodeksu pracy doprowadził do faktycznego umocnienia pozycji pracownika w zakładzie, w którym pracownik staje się coraz bardziej współgospodarzem.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#PosełKwiatkowskaEwa">Na dalsze podkreślenie zasługują również te aspekty socjalne zawarte w kodeksie, które gwarantują pracownikowi szczególną ochronę przed zwolnieniem w trudnych dla niego sytuacjach życiowych, jak np. w czasie choroby, w wieku przedemerytalnym, kobiet w okresie ciąży itp.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#PosełKwiatkowskaEwa">Także przepisy kodeksu, dotyczące polityki płac, chronią w należyty sposób interes pracownika przed nieterminową wypłatą zarobków lub ich nieuzasadnionym uszczupleniem. Dodać przy tym należy, że gwarantują one także pracownikowi otrzymanie wynagrodzenia, mimo nieświadczenia pracy z przyczyn leżących po stronie zakładu.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#PosełKwiatkowskaEwa">W sposób szczególnie wszechstronny Kodeks pracy potraktował ciążący na zakładach obowiązek ochrony zdrowia i życia pracowników w procesie produkcji, przy czym obowiązek ten traktuje się na równi z produkcyjnymi i innymi podstawowymi zadaniami zakładu. Unormowania w tej kwestii mają charakter profilaktyczny jako że kładą główny nacisk na usunięcie przyczyn, będących zagrożeniem dla zdrowia i życia pracowników.</u>
<u xml:id="u-24.8" who="#PosełKwiatkowskaEwa">Urzeczywistnianie regulacji prawnych w zakresie poprawy warunków pracy zostaje zapewnione w wyniku poczynań zakładu o charakterze ekonomicznym, technicznym, w organizacji służby zdrowia, budowy zaplecza socjalnego itp., w rezultacie czego obserwujemy zmniejszanie się liczby ciężkich wypadków przy pracy oraz zachorowań na choroby zawodowe. Równocześnie doskonalony jest system świadczeń przysługujących w razie wypadku przy pracy i chorób zawodowych.</u>
<u xml:id="u-24.9" who="#PosełKwiatkowskaEwa">W przepisach Kodeksu pracy znalazła również swój wyraz polityka socjalna zmierzająca do zapewnienia szczególnej ochrony kobiecie pracującej oraz rodzinie. Przykładowo można tutaj wymienić, zwłaszcza wydłużone w stosunku do stanu przed wprowadzeniem nowego Kodeksu pracy urlopy macierzyńskie, urlopy w celu sprawowania opieki nad małym dzieckiem, urlopy bezpłatne, preferencje w zakresie egzekwowania należności z tytułu alimentów itp. Unormowania kodeksu w tym względzie zostały uzupełnione ustawą o świadczeniach chorobowych, która preferuje ochronę interesów rodziny, w szczególności przez zwiększenie zasiłków opiekuńczych w wypadku niemożności świadczenia pracy i z powodu sprawowania opieki nad chorym członkiem rodziny.</u>
<u xml:id="u-24.10" who="#PosełKwiatkowskaEwa">Dużą wagę społeczną mają również przepisy dotyczące podwyższania kwalifikacji zawodowych pracowników. Stwarzają one zakładom pracy możliwości wykonywania coraz bardziej odpowiedzialnych i skomplikowanych zadań produkcyjnych. W odniesieniu zaś do pracy młodocianych obowiązuje i jest w pełni przestrzegana zasada, że są oni zatrudnieni wyłącznie w celu przygotowania ich do zawodu.</u>
<u xml:id="u-24.11" who="#PosełKwiatkowskaEwa">Wysoki Sejmie! W swoim wystąpieniu zwróciłam uwagę tylko na niektóre aspekty socjalne Kodeksu pracy. Chciałabym w związku z tym podkreślić, że całokształt unormowań kodeksowych oraz aktów towarzyszących służy dobrze procesowi dynamizacji stosunków pracy w sposób odpowiadający wymaganiom rozwiniętego społeczeństwa socjalistycznego.</u>
<u xml:id="u-24.12" who="#PosełKwiatkowskaEwa">Można tutaj zwłaszcza wymienić zasady prawa pracy jako normy nadrzędnie obowiązującej zarówno w sferze tworzenia, jak i stosowania prawa pracy. Zawarte w Kodeksie pracy normy prawne sprzyjają kształtowaniu się w zakładach stosunków międzyludzkich, opartych na zasadach solidarności i koleżeństwa, równości praw i obowiązków, świadomej dyscypliny i odpowiedzialności za wspólne dobro, jak też zaspokajaniu aspiracji pracowniczych i rozwojowi osobistych inwencji.</u>
<u xml:id="u-24.13" who="#PosełKwiatkowskaEwa">Wymaga też podkreślenia doniosłe praktyczne znaczenie przepisów sprzyjających procesowi umacniania demokracji w zakładach. Mam tu na myśli różne formy uczestnictwa pracowników w zarządzaniu, a także uprawnienia związków zawodowych w sferze współdziałania przy podejmowaniu przez zakłady pracy decyzji w żywotnych dla pracowników sprawach, kontroli przestrzegania prawa pracy, a także przy tworzeniu i funkcjonowaniu organów rozpatrujących spory o roszczenia pracownicze.</u>
<u xml:id="u-24.14" who="#PosełKwiatkowskaEwa">Pełna i rzeczywista realizacja postanowień Kodeksu pracy w zakresie zagadnień socjalnych jest więc problemem złożonym, którego w żadnym razie nie można ograniczyć tylko do strony formalno-prawnej.</u>
<u xml:id="u-24.15" who="#PosełKwiatkowskaEwa">Regulacje prawne niewątpliwie odgrywają bardzo istotną rolę w rozwoju i realizacji zadań polityki społecznej. Jednakże rozwiązanie wielu problemów w zakresie kształtowania stosunków pracy zależy nie tylko od przepisów prawa, ale również od autorytetu kierownictwa zakładów, od układu stosunków wśród załogi, od wychowawczego oddziaływania całego środowiska pracy, od właściwej organizacji i rytmiczności procesu produkcji.</u>
<u xml:id="u-24.16" who="#PosełKwiatkowskaEwa">Nadal więc konieczny będzie wysiłek organizacyjny ze strony kierownictwa zakładów pracy, ich jednostek nadrzędnych, instancji związkowych oraz samych pracowników, polegający na realizacji Kodeksu pracy, zgodnie z jego literą i intencją, a nadto na podejmowaniu działań zmierzających do umacniania socjalistycznych stosunków pracy oraz coraz lepszego zaspokajania potrzeb materialnych i kulturalnych załóg pracowniczych.</u>
<u xml:id="u-24.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WicemarszałekPiotrStefański">Dziękuję obywatelce poseł. Proszę Obywatela Sekretarza Posła Marka Ordona o odczytanie komunikatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#SekretarzposełMarekOrdon">Bezpośrednio po zarządzeniu przerwy w obradach Sejmu odbędzie się wspólne posiedzenie Komisji Oświaty i Wychowania oraz Komisji Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego — w sali nr 118.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WicemarszałekPiotrStefański">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#WicemarszałekPiotrStefański">Obecnie zarządzam 30-minutową przerwę w obradach.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 18 do godz.18 min. 35)</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Wysoka Izbo! Wznawiamy posiedzenie i kontynuujemy debatę. Głos ma poseł Stanisław Rostworowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PosełRostworowskiStanisław">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Dzisiejsze expose obywatela Premiera zarysowało wszechstronny obraz dynamicznej polityki społecznej naszego państwa. Jednocześnie przedłożona Wysokiej Izbie ustawa zmieniająca przepisy o zaopatrzeniu emerytalnym stanowi dowód konsekwencji realizowania postanowień zjazdów partii, jak i zapowiedzi prezentowanych w przemówieniach I Sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka. Konsekwencja ta ma doniosłe znaczenie, jest bowiem świadectwem akceptowanej jedności dążeń ekonomicznych i społecznych, przekonania, iż wzrost wydajności w sferze produkcyjnej nieodłącznie wiążemy z troską o podniesienie poziomu warunków socjalnych życia ludności. Potwierdza ona także wysoki stopień potencjalnych zasobów naszej gospodarki, która nie tylko znajduje środki na stałą reprodukcję sił wytwórczych, ale również jest w stanie zwiększać zakres świadczeń socjalnych służących grupom ludzi znajdujących się już poza procesem wytwarzania.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#PosełRostworowskiStanisław">Ustalenia przedstawionej ustawy są w zasadzie kolejnym etapem zbliżającym nas do stawianych sobie celów w zakresie polityki społecznej państwa, niemniej jednak przynoszą one także wyczerpujące rozwiązanie niektórych dostatecznie ważkich problemów. Dotyczy to przede wszystkim tych grup odbiorców świadczeń, które projekt ustawy w szczególny sposób preferuje. Mam tu na myśli grupę emerytów w wieku 75–80 lat oraz więcej, dla których skala podwyższonych świadczeń, łącznie z 500-złotowym dodatkiem opiekuńczym dla 80-latków, powinna we właściwy sposób rekompensować wzrost zmieniających się kosztów utrzymania. Wprowadzona podwyżka, jakkolwiek ma charakter uznaniowy, to jest jednak uznaniem szczodrym i liczącym się ekonomicznie. Jej konsekwencją będzie także stworzenie pewnego przedziału w stanowieniu zabezpieczeń socjalnych pomiędzy grupą emerytów w wieku 75 i więcej lat oraz grupą znajdującą się poniżej tej cezury wiekowej. Ma to jednak swoje uzasadnienie w szerokim programie zatrudnienia osób, które dopiero przekroczyły wiek emerytalny.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#PosełRostworowskiStanisław">Kolejną grupą uprzywilejowaną stają się inwalidzi wojenni i wojskowi, a wraz z nimi korzystający z przywilejów ustawy kombatanckiej, dla których łącznie uznaniowa podstawa wymiaru rent została podwyższona o odczuwalną ekonomicznie kwotę 800 złotych. Tak wyraźne respektowanie potrzeb socjalnych tej grupy społecznej zasługuje na niewątpliwe uznanie.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#PosełRostworowskiStanisław">Wreszcie proponowana nowelizacja rozszerza uprawnienia szczególnie korzystnej ustawy o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych na tych pracowników gospodarki uspołecznionej i nie uspołecznionej, którzy ze względu na poprzednio przyjęte cezury czasowe z niej nie korzystali.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#PosełRostworowskiStanisław">Znacznie zostają także podwyższone dodatki do rent i emerytur dla żon odbiorców świadczeń, które nie uzyskały uprawnień z tytułu ubezpieczenia społecznego. Jest to sprawa pozornie o niewielkiej wymowie materialnej, jednakże bardzo często podnoszona na spotkaniach ze środowiskiem emerytów. Rewaloryzacja tych dodatków ze względu na postulaty opinii publicznej jest rzeczą społecznie uzasadnioną. Niemniej jednak samo istnienie tego dodatku stanowi problem dyskusyjny. Nie ma bowiem przesłanek ku temu, aby stał się on odrębną podstawą utrzymania nie legitymujących się zatrudnieniem żon emerytów. Stąd też wysokość tego dodatku w odczuciu społecznym będzie zawsze zbyt niska. Ma on bowiem charakter uznaniowy jako jedna z form zwiększania dochodów z ubezpieczenia społecznego, które oceniamy nieraz jako zbyt skromne. I dlatego mam tu może nieco inną opinię niż jeden z moich przedmówców, gdyż uważam, że w miarę jak będziemy zbliżali poziom rent i emerytur do granic uposażenia pracowniczego, utrzymywanie tego dodatku może być rzeczą dyskusyjną, może być rzeczą niekonieczną. Natomiast ustawodawstwo socjalne mogłoby pójść inną drogą: np. wprowadzić prawo przyznawania rent osobom opiekującym się chorym członkiem rodziny, w szczególności dzieckiem kalekim, lub też kobietom wychowującym dzieci do lat 8. Przy czym okres tej opieki byłby uznawany za wysługę lat pracy, które by upoważniały do uzyskania świadczeń socjalnych.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#PosełRostworowskiStanisław">Wysoka Izbo! Rozpatrując przedłożony projekt ustawy, trzeba przede wszystkim wysoko ocenić zawartą w nim tendencję do zbliżania poziomu rent i emerytur do wysokości dochodów pracowniczych. Wyrazem tej tendencji jest wydatne podwyższenie stawek procentowych stosowanych przy naliczaniu świadczeń od zarobków — obecnie od zarobków netto. A dalej etapowe podwyższanie najniższych rent i emerytur oraz ogółu świadczeń przyznanych do 1974 roku. Pierwsze z wymienionych tu postanowień ma charakter systemowy, wiąże się z przejściem pracowników gospodarki narodowej na płace netto i w przyszłości powinno ono nawet skarbowi państwa zapewnić określone oszczędności. Dwa dalsze — oparte są na zasadzie uznaniowego podwyższania świadczeń socjalnych.</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#PosełRostworowskiStanisław">Z tej trybuny podczas debaty nad poprzednią nowelizacją ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym zwracaliśmy uwagę na odrębną sytuację około miliona pięćset tysięcy świadczenioodbiorców, którym wprowadzona wówczas dwustopniowa podwyżka świadczeń mogła nie rozwiązywać najbardziej podstawowych potrzeb materialnych. Dlatego dziś z aprobatą odnotowujemy fakt, iż projekt nowej ustawy zakłada, że do 1981 roku żadna emerytura nie będzie niższa od 2000 złotych.</u>
<u xml:id="u-29.7" who="#PosełRostworowskiStanisław">Podjęcie w tej kwestii korekt wzwyż jest rzeczą niezbędną, gdyż pragnę zwrócić Wysokiej Izby uwagę na występującą niekorzystną relację pomiędzy wysokością płac i świadczeń ubezpieczeniowych. Przyjmując, że przeciętna płaca pracownicza wynosi obecnie 4 100 złotych, a przeciętna renta-emerytura 1 739 zł, zauważamy, że stanowi ona 42,4% zarobku pracowniczego. Jeśli renta-emerytura wzrośnie do zamierzonych 1 825 zł, to będzie stanowiła 44,5% zarobków przy założeniu, że płace naturalnie nie pójdą w górę. Jeszcze w 1970 roku, przy niskim stanie zarówno płac, jak i świadczeń socjalnych, renta-emerytura wynosiła 51,2% zarobku pracowniczego. Na skutek zatem dynamicznego wzrostu uposażeń osób czynnych zawodowo weszliśmy w stadium niekorzystnego kształtowania się relacji pomiędzy płacami pracowniczymi i świadczeniami socjalnymi.</u>
<u xml:id="u-29.8" who="#PosełRostworowskiStanisław">Wzrostowi uposażeń, rzecz zrozumiała, towarzyszy także wzrost kosztów utrzymania, przy czym ta druga tendencja powinna znajdować odzwierciedlenie w kształtowaniu wysokości świadczeń emerytalnych.</u>
<u xml:id="u-29.9" who="#PosełRostworowskiStanisław">W planie rozwoju społeczno-gospodarczego kraju na lata 1976–1980 założyliśmy średniorocznie tempo przyrostu rent i emerytur w granicach 12,5%, natomiast analogiczne tempo przyrostu płacy nominalnej na 4,6%. Przyjęliśmy zatem założenie zniwelowania występujących dysproporcji w relacjach płacowo-świadczeniowych. Jest jednak kwestia, czy program ten przy dynamicznym wzroście uposażeń pracowniczych uda nam się zrealizować, tym bardziej, że jak dotąd stosujemy jedynie uznaniową metodę podwyższania świadczeń, reagującą w zasadzie z opóźnieniem na ruch płac i cen. Natomiast optymalny system ustalania wysokości świadczeń, likwidujący tak zwane zjawisko starego portfela — powinien operować sumą dwóch relacji: relacją do przeciętnej płacy pracowniczej i relacją do współczynnika wzrostu kosztów utrzymania jako korektora pierwszej relacji. Uwzględnienie tego korektora ma szczególne znaczenie w aspekcie świadczeń niższych, których przeważająca część wydawana jest na artykuły służące konsumpcji bezpośredniej.</u>
<u xml:id="u-29.10" who="#PosełRostworowskiStanisław">Przedstawiony przeze mnie postulat ma naturalnie charakter optymalny i o ile się orientuję jest on uwzględniany w perspektywicznym programie prac Rządu. Natomiast rzecz ciekawa, że na ogół nie jest on wysuwany przez najszersze kręgi rencistów i emerytów. Środowiska te przywiązują większą wagę do wzbogacania świadczeń typu niefinansowego. Między innymi stale podnoszone są prośby o wprowadzenie jednorazowych w ciągu roku zniżek kolejowych na przejazdy w celu odwiedzania zamieszkałych na terenie kraju rodzin. Sprawa ta jest również stawiana przez Zarząd Główny Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów wobec Ministra Komunikacji. Poruszałem ją również w 1974 roku w formie zgłoszonej interpelacji sejmowej. Ówczesne stanowisko obywatela Ministra było takie, że wprowadzenie dla tak dużej populacji nawet jednorazowych zniżek kolejowych wymagałoby przekazania określonej dotacji dla PKP. Z przejazdów kolejowych będzie jednak korzystała bliżej nieokreślona liczba osób. Słuszniejszą jest więc rzeczą związanie sumy pieniędzy odpowiadającej tej dotacji z całością świadczeń socjalnych, gdyż wówczas będzie ona służyła wszystkim rencistom i emerytom. Stanowisko to wydaje się słuszne, lecz uważam, że argumentacja ta powinna być szerzej spopularyzowana w środowisku emerytów.</u>
<u xml:id="u-29.11" who="#PosełRostworowskiStanisław">Z kręgu innych postulatów sfery pozafinansowej podnoszone są sprawy zbyt długiego, często dwuletniego oczekiwania na miejsca w sanatoriach, braku jadłodajni dietetycznych w rozrastających się dzielnicach wielkich miast oraz ostatnio powtarzających się faktów nierespektowania umów na przydział mieszkań zawieranych przez emerytów z zarządami spółdzielni mieszkaniowych. Sądzę, że rozwiązanie tych spraw mogłoby być przedmiotem uwagi odpowiednich resortów Warto by także zachęcić resort zdrowia i opieki społecznej do energiczniejszego egzekwowania od władz wojewódzkich potrzeby tworzenia domów dziennego pobytu, których działalność rozwiązywałaby sporo problemów socjalnych ludzi tzw. wieku poprodukcyjnego.</u>
<u xml:id="u-29.12" who="#PosełRostworowskiStanisław">Obywatele Posłowie! Projekt rozpatrywanej dzisiaj ustawy w jakimś sensie niweluje ową cezurę wieku poprodukcyjnego. Otwarte bowiem zostaje szerokie pole do kontynuowania pracy zawodowej przez osoby w wieku emerytalnym. Projekt ustawy ma zatem również zrozumiały w naszej obecnej sytuacji aspekt zatrudnieniowy. Przewiduje on, że emeryt będzie mógł zarabiać 2 tysiące złotych, a mając wyższe wykształcenie — 3 tysiące złotych miesięcznie, bez zawieszania świadczeń socjalnych.</u>
<u xml:id="u-29.13" who="#PosełRostworowskiStanisław">Jest to decyzja ambiwalentna w swej wymowie. Z jednej strony zaspokaja ona wiele roszczeń, które wniosło środowisko emeryckie, iż dotychczasowe wynagrodzenia za pracę na pół etatu były zbyt niskie. Pozwoli ona jednocześnie emerytom, których wymiary rent szybko się dewaloryzują, pozyskać nowe środki, utrzymania. Jednocześnie jednak wywoła zjawisko, iż większość odchodzących na emeryturę pracowników będzie się domagało, aby kierownictwo zakładów pracy pozostawiło ich w stanie czynnego zatrudnienia. Może to stwarzać sytuację tzw. zatrudnienia socjalnego, niekorzystnego z punktu widzenia efektywności pracy. W zasadzie jednak, zgodnie z rozporządzeniem wykonawczym przygotowanym w ślad za ustawą, kierownictwo zakładów pracy będzie krępowane ustalonym limitem funduszów płac. Tak, że niektóre wnioski o zatrudnienie półetatowe nie będą mogły być respektowane, co może wywoływać subiektywne poczucie krzywdy u odchodzącego pracownika.</u>
<u xml:id="u-29.14" who="#PosełRostworowskiStanisław">Obecnie uważa się, że nie można ustalić ścisłej korelacji pomiędzy wiekiem pracownika a jego zdolnością do pracy. Stąd postuluje się wprowadzenie elastycznej granicy wieku upoważniającego do przejścia na emeryturę. Ustawodawstwo nasze częściowo poszło w tym kierunku, wprowadzając dla różnych zawodów odrębne granice wieku emerytalnego. Całkowita jednak niwelacja tej granicy byłaby postanowieniem nieuzasadnionym. Odnoszę wrażenie, że najłatwiej elastyczność owej granicy wieku emerytalnego można osiągnąć drogą akceptacji przedłużonej aktywności zawodowej ludzi w wieku poemerytalnym. Akceptacji pozytywnej, wyrażającej się w ustanowieniu uprawnień do procentowego wzrostu emerytury tytułem lat przepracowanych po przekroczeniu granicy wieku emerytalnego, ustalonej dla danego zawodu. Obecnie takie naliczenia procentowe wymiaru emerytur istnieją, ale jedynie za lata przepracowane w Polsce Ludowej w okresie czasu poprzedzającego wiek emerytalny danego pracownika. Z punktu widzenia polityki zatrudnieniowej naliczenia te nic nie wnoszą, podczas gdy mechanizm ten mógłby być skutecznie wykorzystany dla celów, jakie stawia sobie obecnie przedłożona ustawa.</u>
<u xml:id="u-29.15" who="#PosełRostworowskiStanisław">Zastosowanie takiego mechanizmu w miejsce bądź równolegle wobec zawężonych ustaleń proponowanych w dyskutowanej ustawie ograniczałoby zwiększenie wydatków skarbu państwa jednocześnie z funduszu emerytalnego i z funduszu płac. Sprawa ta nie była dyskutowana na posiedzeniu Komisji Pracy i Spraw Socjalnych. W ogóle odnoszę wrażenie, że sam charakter systemowy poszczególnych projektów ustaw jest często przedmiotem zbyt zawężonych dyskusji. Ponadto prasa informacjami swymi często wyprzedza tok prac sejmowych, informując niekiedy opinię publiczną o dokładnej treści takich ustaw, których np. Sejm, jak dotąd, nie uchwalił. Jakkolwiek prasa powinna w jakiejś mierze powiadamiać opinię publiczną o treści ustaw, to jednocześnie powinna także nieco dokładniej informować o treści dyskusji, jakie podejmują obywatele posłowie w toku analizowania stanowiska projektodawcy ustaw.</u>
<u xml:id="u-29.16" who="#PosełRostworowskiStanisław">W przemówieniu obywatela Premiera zawarte było oświadczenie, że Rząd jak najszerzej będzie informował Sejm o kierunkach swoich prac. I dotychczas miało to miejsce w bardzo licznych przemówieniach Prezesa Rady Ministrów, członków Rady Ministrów, niemniej jednak dalsze doskonalenie i pogłębienie współpracy będzie z pożytkiem dla spraw kraju i umocni kontrolne funkcje Sejmu. Jest to kierunek pożądany i cenimy go sobie wysoko.</u>
<u xml:id="u-29.17" who="#PosełRostworowskiStanisław">W kręgu polityki socjalnej ostatnich lat jest bardzo wiele doniosłych dokonań. Myślę jednak, że największą dziś wagę ma fakt podjęcia zapowiedzianych wcześniej przez I Sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka i zaakcentowanych dziś tak wyraźnie w przemówieniu obywatela Premiera prac przygotowawczych do powołania Funduszu Emerytalnego Rolników. Skala tego przedsięwzięcia jest ogromna i stąd jego realizacja będzie przebiegała w ciągu paru lat. Fundusz obejmie całość świadczeń rentowych i emerytalnych pracowników rolnictwa indywidualnego. Należy przypuszczać, że przyczyni się on również do pewnej rewaloryzacji dotychczasowych rent przyznawanych za przekazywanie ziemi państwu, których wymiar, globalnie rzecz biorąc, nie jest wysoki.</u>
<u xml:id="u-29.18" who="#PosełRostworowskiStanisław">Wysoka Izbo! Dotychczas na marginesie naszych rozważań pozostała druga istotna część polityki socjalnej państwa, dotycząca kierunków działania o cechach propopulacyjnych. O rozszerzonych formach opieki nad matką i dzieckiem mówił dziś szeroko Premier Jaroszewicz. W opinii chrześcijańskiej wszelkie dokonania w tym względzie są szczególnie cenione. Z tych też pozycji pragnę zwrócić uwagę na pewną publikację ministerialnego organu prasowego, w której autorka stwierdziła, że politykę zasiłków rodzinnych można traktować jako ważki instrument w sterowaniu aktywnością zawodową kobiet. Muszę przyznać, że zaniepokoiło mnie to oświadczenie. Obyśmy nie poszli zbyt daleko ku jednokierunkowym tylko rozwiązaniom dotyczącym spraw wytwórczości materialnej i zatrudnienia. Prawdą jest chyba, że zdrowa polityka socjalna powinna wiązać w jedną organiczną całość aspekty gospodarcze i demograficzne, populacyjne i wytwórcze, biologiczne i socjalne. W praktyce zaś działania cele te osiąga się, gdy następuje harmonijny wzrost wszystkich zagwarantowanych świadczeń socjalnych, płynących z ducha naszego ustawodawstwa. Przypomnieć tu wypada, iż 5-letni plan rozwoju społeczno-gospodarczego zakłada wzrost przeciętnej rocznej płacy nominalnej o 4,6%, świadczeń emerytalnych trzykrotnie wyżej — o 12,5%, natomiast na rok bieżący wzrost przeciętnego miesięcznego zasiłku rodzinnego przewidziany jest o 1,6%. Będzie to rodziło określone dysproporcje, do skutków których można już zaliczyć ogromnie niską dzietność kobiet czynnych zawodowo w przedziale wiekowym 20–29 lat. Odnoszę wrażenie, że najpilniejszym postulatem tego jeszcze pięciolecia byłoby ustanowienie dynamicznego systemu zasiłków rodzinnych, waloryzowanych w odpowiedniej relacji do wzrostu przeciętnych płac pracowników.</u>
<u xml:id="u-29.19" who="#PosełRostworowskiStanisław">Słusznie jednak wskazał obywatel Premier, że prognozowanie naszych dalszych dokonań w dziedzinie rozszerzania podmiotowego i zakresowego świadczeń socjalnych warunkowane jest efektywnością wytwórczości społeczeństwa czynnego zawodowo, jest uzależnione od umiejętności nadawania naszej pracy rezultatów przynoszących rzeczywiste umocnienie potencjału gospodarczego naszego państwa. Jak dotąd, przeznaczyliśmy w sumie ogromne środki na cele świadczeń socjalnych. Starczy wskazać, że w ciągu bieżącego 10-lecia wzrosną one o ogromną sumę 107 miliardów złotych.</u>
<u xml:id="u-29.20" who="#PosełRostworowskiStanisław">Dziś zaś przedstawiony nam projekt ustawy jest również ważnym krokiem na drodze rozwoju polskiego ustawodawstwa socjalnego. Jest niewątpliwym wyrazem poszanowania uprawnień obywatelskich w ich wymiarze socjalnym. Dlatego też Koło Posłów Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Społecznego będzie głosowało za przyjęciem przedłożonego projektu ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-29.21" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Dziękuję obywatelowi posłowi. Głos ma posłanka Daniela Liberadzka.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PosełLiberadzkaDaniela">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Duża jest skala społecznego zainteresowania tematem dzisiejszych obrad naszego parlamentu. Dotyczy bowiem realizacji poprawy warunków życia społeczeństwa, a w szczególności tej jego generacji, której wkładu w stworzenie socjalistycznych podstaw bytu narodowego nie da się wyrazić prostymi słowami. Stąd istotne rozwiązanie problemów życiowych 80-latków i inwalidów wojennych — w moim odczuciu — jest czymś z symbolu uznania i szacunku. Także projektowana zmiana zasad zawieszania emerytur i rent w razie zarobkowania stwarza nie tylko szersze możliwości poprawy warunków bytowych, ale utrzymuje wolną od stresów możliwość realizowania siebie, swoich umiejętności i doświadczeń zawodowych przez tych emerytów i rencistów, którzy cieszą się zdrowiem i chcą nadal być potrzebni w pracy dla kraju.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#PosełLiberadzkaDaniela">Należy podkreślić, iż każda decyzja socjalna na rzecz weteranów walki i pracy oraz ludzi codziennego trudu uzyskuje w naszym społeczeństwie powszechną aprobatę i stanowi źródło pozytywnych motywacji. Z takim odbiorem spotkała się zapowiedź utworzenia społecznego systemu zabezpieczenia emerytalnego rolników. Stała się ona źródłem impulsów do zweryfikowania możliwości produkcyjnych i poczynienia korekty w planach indywidualnych każdego gospodarstwa, a nawet w planach życiowych wielu młodych mieszkańców wsi.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#PosełLiberadzkaDaniela">Rządowy projekt o emeryturach i rentach dla rolników, który wejdzie niebawem w etap powszechnej konsultacji, będzie czynnikiem wzmacniającym te impulsy i będzie działać na rzecz dalszego przyspieszenia procesów unowocześniania wsi. Pragnę podkreślić, że społeczność rolnicza chce bezpośrednio uczestniczyć w konsultowaniu rządowego projektu powyższej ustawy.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#PosełLiberadzkaDaniela">Wysoki Sejmie! Treść dzisiejszej debaty jest wynikiem konsekwentnej realizacji polityki społecznej partii i Rządu sformułowanej na VI Zjeździe PZPR i rozwiniętej w uchwale VII Zjazdu partii.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#PosełLiberadzkaDaniela">Wśród wielu czynników współdecydujących o optymalnym zaspokajaniu potrzeb rozwojowych społeczeństwa i gospodarki jest nowoczesny system oświaty i wychowania. Podjęliśmy wielki program reformy systemu edukacji narodowej. Wynikiem wielostronnych działań resortu oświaty i wychowania w kierunku unowocześnienia i torowania drogi reformie jest wypracowanie koncepcji gminnej szkoły zbiorczej. Gminna szkoła zbiorcza jest naszą ogromną szansą i nadzieją. Jestem pedagogiem szkolnictwa specjalnego i chcę w dzisiejszej debacie poruszyć problem dziecka wymagającego specjalnej troski. Problemy tego dziecka wiążą się bowiem z bogatym programem socjalnym i ambitnym programem systemu edukacji narodowej. Zaś z humanitarnego punktu widzenia — nigdy nie jest za wiele troski o człowieka.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#PosełLiberadzkaDaniela">Obecny stan wiedzy o człowieku, o możliwościach wychowania i kształcenia jego osobowości oraz ogromny postęp medycyny umożliwiają prawidłową selekcję dzieci specjalnej troski i wypełniają wobec nich zadania lecznicze, rehabilitacyjne i korekcyjne, aby złagodzić lub wyrównać skutki cywilizacyjne i skąpstwo natury.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#PosełLiberadzkaDaniela">Państwo ludowe bardzo wiele uczyniło w zakresie opieki nad dzieckiem i rodziną. Przejawem tej troski jest dobrze rozbudowana sieć szkół specjalnych i zakładów wychowawczych. Absolwenci tych placówek znajdują możliwość dalszego kształcenia w zasadniczych szkołach zawodowych specjalnych. Zdobywają w nich zawód i podejmują pracę w uspołecznionych zakładach produkcyjnych, stając się w ten sposób pełnowartościowymi obywatelami kraju.</u>
<u xml:id="u-31.7" who="#PosełLiberadzkaDaniela">Na wyjątkowe podkreślenie zasługuje fakt pełnego objęcia nauczaniem i wychowaniem wszystkich dzieci głuchych i niewidomych, niedosłyszących i niedowidzących. Jest to zarazem spełnienie jakże pięknej idei wyrażonej przez twórcę szkolnictwa specjalnego Marię Grzegorzewską, że „nie ma kaleki — jest człowiek”.</u>
<u xml:id="u-31.8" who="#PosełLiberadzkaDaniela">Jednakże do pełnego zadowolenia brak nam powszechnego wychowania przedszkolnego. Jest to bowiem najwłaściwszy okres w życiu dziecka dla wykrycia opóźnień i braków w jego rozwoju oraz przyjścia mu w porę z pomocą. Wciąż jeszcze duży odsetek dzieci, szczególnie wiejskich, pozostaje poza tą instytucją, a najwięcej pod tym względem mają do odrobienia województwa, których geografia jest typowo rolnicza. Na przykład w moim okręgu wyborczym, to jest w woj. ciechanowskim, zabezpieczamy opiekę przedszkolną zaledwie w około 40%. To określa skalę naszych zadań inwestycyjnych w województwie.</u>
<u xml:id="u-31.9" who="#PosełLiberadzkaDaniela">Pozytywnie należy ocenić wysiłki władz oświatowych i szkół zmierzające w kierunku objęcia opieką przedszkolną 6-latków, co sprzyja wyrównaniu ich poziomu.</u>
<u xml:id="u-31.10" who="#PosełLiberadzkaDaniela">Obywatele Posłowie! W moich rozważaniach przewija się przez cały czas dziecko, szkoła, rodzice. W tym układzie brak specjalistów takich, jak lekarz, psycholog, psychiatra, socjolog lub logopeda. Brak tych specjalistów jest coraz dotkliwiej odczuwalny w szkołach i placówkach specjalnych. Problem narasta. Dzięki postępowi medycyny i świadomości społecznej rodziców coraz więcej dzieci powinno być objętych opieką rehabilitacyjną, korekcyjną i wyrównawczą. Potrzebna jest szeroko rozumiana i szeroko rozwinięta profilaktyka. W kontekście tego — zasadnicze znaczenie miałoby silniejsze zespolenie wysiłków społecznej służby zdrowia z rodziną, przedszkolem i szkołą. Ta współpraca w rozwiązywaniu trudnych problemów dziecka jest tak bardzo potrzebna, a jest wciąż niepełna, a niekiedy wręcz przypadkowa. Pomocy potrzebują również matki. Tymczasem obserwujemy nadal niedostatek opieki i nad nimi, i nad dziećmi. Przy czym lepiej powinność ta realizowana jest w mieście, a dalece niewystarczająco na wsi. Obecność służby zdrowia w systemie oświaty i wychowania zaznacza się mocniej w przedszkolu. Jednakże więź lekarza z przedszkolakiem wyraźnie rozluźnia się z późniejszym uczniem. I nie powiedziałabym, że jest to równoznaczne z zaniedbywaniem obowiązków służbowych. Istnieje raczej obiektywna przyczyna tego stanu, a jest nią niedobór kadry lekarskiej w lecznictwie otwartym.</u>
<u xml:id="u-31.11" who="#PosełLiberadzkaDaniela">Z tych ważnych względów wychodząc, myślę, że zwiększenie liczby studiujących na akademiach medycznych i równomierne rozmieszczenie w terenie ich absolwentów pozwoliłoby na wypełnienie luki w opiece nad dzieckiem w ogóle, a nad dzieckiem specjalnej troski — w szczególności. Należałoby także rozważyć sprawę zwiększenia liczby przyjęć na kierunek psychologii. Odczuwalny jest bowiem brak tej kadry w placówkach zajmujących się orzecznictwem i poradnictwem wychowawczo-zawodowym dla rodziców i szkoły. Na tym forum nie muszę uzasadniać opłacalności tych inwestycji.</u>
<u xml:id="u-31.12" who="#PosełLiberadzkaDaniela">Wysoki Sejmie! W swej wypowiedzi skupiłam uwagę obywateli posłów nad problematyką dziecka.</u>
<u xml:id="u-31.13" who="#PosełLiberadzkaDaniela">Informacja o realizacji programu społecznego i dalszych przedsięwzięciach w tym zakresie przedstawiona przez obywatela Premiera jest wyrazem konsekwentnej realizacji strategii VI i VII Zjazdu PZPR, popartej w pełni przez VI i VII Kongres ZSL, strategii, której celem jest stwarzanie pomyślnych warunków pracy i życia człowieka, wszechstronny rozwój jego osobowości. Jest wyrazem wysiłku na rzecz aktywnego jego uczestnictwa w budowie nowoczesnej i silnej Polski naszego wspólnego dobra. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-31.14" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Dziękuję obywatelce posłance. Głos ma poseł Antoni Seta.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PosełSetaAntoni">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Polska lat siedemdziesiątych — to kraj zwielokrotnionych możliwości społecznego i gospodarczego rozwoju, ważkich osiągnięć ekonomicznych i zdobyczy socjalnych, wysokiego prestiżu i autorytetu na arenie międzynarodowej.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#PosełSetaAntoni">Moje codzienne kontakty z wyborcami — spotkania z załogami hut i koksowni utwierdzają mnie w przeświadczeniu, że w społeczeństwie gruntuje się coraz silniej przekonanie o ścisłych, wzajemnych związkach między ambitnym działaniem w sferze unowocześniania i rozwoju gospodarki narodowej a realizacją celów społecznych, wyrażających się możliwością pełniejszego niż dotąd zaspokajania wzrastających potrzeb życiowych.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#PosełSetaAntoni">Na V Plenum I Sekretarz KC naszej partii tow. Edward Gierek stwierdził: „Rozwój kraju i państwa tworzy podstawę pomyślności i rozwoju narodu, a wzrost materialnego i duchowego poziomu życia obywateli, każdej polskiej rodziny umacnia więź społeczną i fundamenty siły państwa. Tej współzależności jesteśmy świadomi i dajemy jej wyraz w naszej strategii i wynikających z niej planach społeczno-gospodarczych”.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#PosełSetaAntoni">Słowa te znajdują pełne potwierdzenie w podejmowanych na co dzień przez kierownictwo partii i Rządu działaniach społeczno-gospodarczych i politycznych.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#PosełSetaAntoni">Przekonujący tego wyraz stanowi m.in. projekt ustawy o dalszym zwiększeniu emerytur i rent oraz o zmianie niektórych przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym, który rozpatrujemy na dzisiejszym posiedzeniu Izby. Jest to dokument wychodzący naprzeciw podstawowym potrzebom i oczekiwaniom licznej grupy starszych wiekiem ludzi, którzy swe siły, energię i zdrowie poświęcili sprawie najważniejszej dla każdego z nas — walce o socjalistyczną Polskę, o jej społeczny i gospodarczy rozwój.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#PosełSetaAntoni">Postawa załóg, przejawiająca się w zwiększonej ich aktywności, w trosce o efektywność podejmowanych działań gospodarczych, o stałą poprawę jakości produkcji jest wyrazem akceptacji programu VII Zjazdu i społecznego zrozumienia dróg jego realizacji.</u>
<u xml:id="u-33.6" who="#PosełSetaAntoni">Wspominam o tym nie dlatego, bym nie zdawał sobie sprawy, iż są to prawdy znane. Przypominając je, chcę podkreślić, że właśnie konsekwentne zespalanie podejmowanych przez mas działań gospodarczych z równoczesnym rozwiązywaniem problemów społecznych wyzwala wolę i energię ludzi pracy, mobilizując do rzetelnego wysiłku.</u>
<u xml:id="u-33.7" who="#PosełSetaAntoni">Wiedzą o tym szczególnie dobrze hutnicy. W okresie lat 1971–1976 nakłady na inwestycje hutnicze wyniosły 121 mld zł. Stały się one podstawą szerokiej rozbudowy przemysłu hutniczego, kompleksowej modernizacji jego bazy wytwórczej, widocznej zmiany na lepsze warunków pracy załóg, podniesienia jej bezpieczeństwa i higieny, rozbudowy zakładowych urządzeń socjalnych, kulturalnych i zdrowotnych.</u>
<u xml:id="u-33.8" who="#PosełSetaAntoni">Rozpoczęła pracę i jest dalej budowana największa inwestycja przemysłowa w historii naszego kraju — Huta „Katowice”. Nowoczesna technika i technologia wkroczyła szeroką falą do hut im. Lenina, im. Buczka, „Floriana”, „Pokoju”, im. Nowotki, „Zawiercie”, im. Batorego, „Szopienice” i wielu innych. Z obciążającego budżet państwa importera, metalurgia przeobraża się w przemysł, który dzięki nowoczesnej, wysoko jakościowej produkcji przynosić będzie gospodarce narodowej konkretne korzyści i zaowocuje również lepszymi jakościowo oraz bogatszym asortymentem wyrobów rynkowych, materiałów dla budownictwa mieszkaniowego, maszyn dla mechanizacji rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego, a więc tym wszystkim, co jest niezbędne dla wyższej jakości pracy i życia narodu.</u>
<u xml:id="u-33.9" who="#PosełSetaAntoni">Jest jeszcze inny niezwykle ważny aspekt społeczny tego procesu. Praca hutników cechuje się szczególnym stopniem uciążliwości. Specyfika produkcji hutniczej, zwłaszcza w starych wydziałach surowcowych powoduje, że ludzie pracują w niezwykle trudnych warunkach. W wysokiej temperaturze, w zapyleniu, w nadmiernej ciasnocie, w męczącym hałasie. Prymitywna technologia wytwarzania zmusza robotników do poważnego wysiłku fizycznego.</u>
<u xml:id="u-33.10" who="#PosełSetaAntoni">Wtłoczone w centrum miasta zakłady hutnicze („Kościuszko”, „Batory”, „Pokój”) stanowiące jedną' z charakterystycznych cech przemysłowego pejzażu Śląska, sprawiają, że trudnym warunkom pracy w hucie odpowiadają niewiele łatwiejsze warunki życia w środowisku.</u>
<u xml:id="u-33.11" who="#PosełSetaAntoni">Nie chcę przytaczać znanych wskaźników ilustrujących stan skażenia, środowiska naturalnego w takich miastach, jak Chorzów, Ruda Śląska czy Bytom. Wspomnę tylko, że do niedawna stare hutnictwo na Śląsku emitowało do atmosfery około 10% pyłów i około 5% dwutlenku siarki wszystkich zanieczyszczeń przemysłowych.</u>
<u xml:id="u-33.12" who="#PosełSetaAntoni">W tej sytuacji modernizacja hutnictwa, połączona z koncentracją produkcji surowcowej w wielkich jednostkach, przy równoczesnym przejściu starych hut na działalność przetwórczą, stwarza szczególne możliwości ograniczenia negatywnych skutków, jakie wywiera przemysł hutniczy na środowisko naturalne człowieka.</u>
<u xml:id="u-33.13" who="#PosełSetaAntoni">W unowocześnionym hutnictwie — dzięki hermetyzacji urządzeń, instalowaniu aparatury oczyszczającej, odsiarczaniu gazu koksowniczego oraz likwidacji w starym hutnictwie najbardziej uciążliwych dla otoczenia wydziałów wielkich pieców, stalowni martenowskich i stacji czadnic — ilość zanieczyszczeń ulegnie poważnemu zmniejszeniu. Przykładowo, mimo dwukrotnego wzrostu produkcji stali, ilość odprowadzonych ścieków obniży się o połowę.</u>
<u xml:id="u-33.14" who="#PosełSetaAntoni">Wysoka Izbo! Załogi hut i koksowni mają pełną świadomość, iż nie tylko kraj, ale i one otrzymały ogromny kapitał. Zwiększa on dochód narodowy, od którego wielkości zależy rozwiązywanie naszych społecznych problemów i zaspokajanie socjalnych i bytowych potrzeb ludzi pracy. Ich ambicją i obywatelskim obowiązkiem jest takie :nim gospodarowanie, by przyniósł gospodarce narodowej, całemu społeczeństwu maksymalne korzyści i dalszy postęp w warunkach pracy i życia hutniczych załóg i ich rodzin. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-33.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Dziękuję obywatelowi posłowi.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Zamykam zatem dyskusję.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Konwent Seniorów przedstawia Wysokiej Izbie — w celu uchwalenia — następujący projekt uchwały:</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">„Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — po wysłuchaniu wystąpienia Prezesa Rady Ministrów Piotra Jaroszewicza oraz przeprowadzonej dyskusji — przyjmuje do zatwierdzającej wiadomości informację Rządu o realizacji programu społecznego, wynikającego z uchwały VII Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Sejm z uznaniem stwierdza konsekwentną działalność Rządu w dziedzinie rozwoju ochrony zdrowia, pomocy rodzinie, doskonalenia systemu ubezpieczeń społecznych, przyspieszania budownictwa mieszkaniowego, poprawy warunków pracy oraz lepszego zaspokajania socjalnych potrzeb ludzi pracy. Nowe rozwiązania w zakresie zwiększania emerytur i rent są dalszym, istotnym krokiem w realizacji programu społecznego. Ogromne znaczenie mieć będzie również objęcie ubezpieczeniem społecznym rolników.</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej stwierdza, że polityka socjalna naszego państwa jest zgodna z wytycznymi VII Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i ma doniosłe znaczenie dla poprawy warunków pracy i życia narodu”.</u>
<u xml:id="u-34.7" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Czy w sprawie projektu uchwały ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-34.8" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-34.9" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Jeżeli nie słyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm przyjął propozycje Konwentu Seniorów.</u>
<u xml:id="u-34.10" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-34.11" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Stwierdzam, że Sejm proponowaną uchwałę podjął.</u>
<u xml:id="u-34.12" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Obecnie przystępujemy do głosowania nad projektem ustawy.</u>
<u xml:id="u-34.13" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o dalszym zwiększeniu emerytur i rent oraz o zmianie niektórych przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym wraz z poprawkami, które zaproponowała Komisja Pracy i Spraw Socjalnych — proszę o podniesienie ręki.</u>
<u xml:id="u-34.14" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-34.15" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-34.16" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-34.17" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o dalszym zwiększeniu emerytur i rent oraz o zmianie niektórych przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym.</u>
<u xml:id="u-34.18" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska oraz Komisji Prac Ustawodawczych o przedstawionym przez Radę Państwa projekcie ustawy o zmianie ustawy o radach narodowych (druki nr 51 i 53).</u>
<u xml:id="u-34.19" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Głos ma sprawozdawca poseł Franciszek Dąbal.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PosełDąbalFranciszek">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Z upoważnienia Komisji Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska oraz Komisji Prac Ustawodawczych mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie wniesiony z inicjatywy Rady Państwa projekt ustawy o zmianie ustawy o radach narodowych.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#PosełDąbalFranciszek">Projekt ten został pozytywnie rozpatrzony na wspólnym posiedzeniu obydwu komisji w dniu 19 marca br.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#PosełDąbalFranciszek">Należy podkreślić, że uzasadnienie proponowanej zmiany ma nie tylko charakter prawny, ale również społeczny, wynika z troski o większą aktywność i efektywność pracy terenowych organów przedstawicielskich na rzecz dynamicznego rozwoju naszego kraju w okresie budowy rozwiniętego społeczeństwa socjalistycznego.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#PosełDąbalFranciszek">Ustawa z dnia 10 lutego 1976 roku o zmianie Konstytucji PRL przekazała określenie kadencji rad narodowych na drogę ustawodawstwa zwykłego, utrzymując przejściowo dotychczasowy czteroletni mandat tych organów, do czasu wprowadzenia odpowiedniego przepisu do ustawy o radach narodowych. Wobec tego uregulowanie tej kwestii jest obecnie celowe.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#PosełDąbalFranciszek">Przedstawiony projekt proponuje utrzymanie czteroletniego okresu trwania kadencji rad narodowych, licząc od dnia wyborów, jako optymalnego, stwarzającego warunki do pełnej realizacji zadań programu wyborczego, do rozwinięcia w przekroju czasowym pracy organów przedstawicielskich i należytego wypełniania przez nie obowiązków wynikających z mandatu społecznego zaufania i potrzeb własnego środowiska. Jednolity okres trwania kadencji Sejmu i rad narodowych podnosi rangę i znaczenie terenowych organów w życiu publicznym.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#PosełDąbalFranciszek">Dotychczasowe doświadczenia uzyskane w praktycznym działaniu potwierdzają słuszność takiego rozwiązania, najbardziej korzystnego w naszych warunkach ustrojowych, dla dalszego pogłębiania konstytucyjnej zasady ludowładztwa oraz wzmacniania roli i autorytetu terenowych organów władzy ludowej.</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#PosełDąbalFranciszek">Przyjęcie proponowanego przepisu potwierdza założenie odrębnego przeprowadzania wyborów do rad narodowych stopnia podstawowego.</u>
<u xml:id="u-35.7" who="#PosełDąbalFranciszek">Fakt odbycia ostatnich wyborów do rad narodowych stopnia wojewódzkiego w dniu 21 marca 1976 r. łącznie z wyborami do Sejmu, natomiast zakończenie bieżącej kadencji rad narodowych stopnia podstawowego z dniem 9 grudnia br. oznacza utrwalenie zastosowanej praktyki. Przyjęcie takiego modelu wydaje się korzystne, gdyż przemawia za tym odrębna specyfika zagadnień lokalnych.</u>
<u xml:id="u-35.8" who="#PosełDąbalFranciszek">Reforma terenowych organów władzy i administracji państwowej stworzyła korzystne warunki dla dalszego społeczno-gospodarczego rozwoju miast i gmin, dla większej sprawności w zarządzaniu gospodarką narodową oraz efektywniejszego zaangażowania energii społecznej w realizację zadań państwa i programu Frontu Jedności Narodu.</u>
<u xml:id="u-35.9" who="#PosełDąbalFranciszek">Rezultatem tego jest owocna działalność rad narodowych i pozytywne doświadczenia w ostatnim, prawie dwuletnim okresie, po wprowadzeniu trzeciego etapu reformy, zakończonego zniesieniem powiatów i dokonaniem nowego podziału administracyjnego kraju.</u>
<u xml:id="u-35.10" who="#PosełDąbalFranciszek">Obecnie nadal w sprzyjającym klimacie społeczno-politycznym, w atmosferze inicjatywy i aktywności ludzi pracy w realizacji zadań drugiego roku obecnego planu 5-letniego zwiększa się sprawność, operatywność i samodzielność działania rad narodowych, wzrasta ich zaangażowanie na rzecz pogłębiania i umacniania procesów budownictwa socjalistycznego.</u>
<u xml:id="u-35.11" who="#PosełDąbalFranciszek">Wzrost znaczenia gminy, proces stabilizacji życia społecznego, wysoka dynamika rozwoju gospodarczego, lokalna specyfika problemów wywołują potrzebę wnikliwego rozpatrywania spraw w czasie kampanii wyborczej do tych rad, pobudzają aktywność społeczną zarówno w dyskusji, jak też w realizacji zadań społeczno-gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-35.12" who="#PosełDąbalFranciszek">W 4-letnim okresie organy przedstawicielskie i radni mają warunki, żeby wpływać na rozwiązanie nawet trudnych problemów swojego środowiska.</u>
<u xml:id="u-35.13" who="#PosełDąbalFranciszek">Można wyrazić przekonanie, że wprowadzenie proponowanej zmiany w ustawie o radach narodowych służyć będzie dalszemu doskonaleniu pracy terenowych organów przedstawicielskich, utrwalaniu socjalistycznej demokracji dla dobra naszej ludowej ojczyzny.</u>
<u xml:id="u-35.14" who="#PosełDąbalFranciszek">W imieniu Komisji Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska oraz Komisji Prac Ustawodawczych wnoszę, aby Wysoki Sejm uchwalić raczył projekt ustawy o zmianie ustawy o radach narodowych, w brzmieniu zawartym w druku sejmowym nr 51, tj. bez poprawek. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-35.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Dziękuję obywatelowi posłowi sprawozdawcy.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Nikt o głos nie prosi, zatem możemy przystąpić do głosowania.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy o radach narodowych w brzmieniu proponowanym przez Komisje: Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska oraz Prac Ustawodawczych, to jest bez poprawek — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-36.6" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Kto wstrzymał się od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-36.7" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o radach narodowych.</u>
<u xml:id="u-36.8" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Przystępujemy do punktu 4 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi o dekrecie z dnia 12 marca 1977 r. o zmianie ustawy Kodeks morski (Dz. U. nr 8, poz. 31) (druk nr 55).</u>
<u xml:id="u-36.9" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Głos ma sprawozdawca poseł Bronisław Antczak.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PosełAntczakBronisław">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W dniu 12 marca 1977 r. w okresie między sesjami Sejmu Rada Państwa wydała dekret o zmianie ustawy Kodeks morski.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#PosełAntczakBronisław">Komisja Gospodarki Morskiej i Żeglugi, po zaznajomieniu się z pozytywną opinią Komisji Prac Ustawodawczych, przeanalizowała wymieniony dekret i pozytywnie go zaopiniowała.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#PosełAntczakBronisław">Zmiana Kodeksu morskiego podyktowana była zasygnalizowaną przez Rząd szczególną pilnością usunięcia z 3 artykułów Kodeksu morskiego przestarzałych i nadmiernie sformalizowanych przepisów. Dotyczy to sformułowania artykułów 15, 17 i 18 kodeksu. Stały one na przeszkodzie sfinalizowaniu toczących się już rokowań z państwami dysponującymi wydajnymi łowiskami. Zmieniające się warunki połowów morskich przemawiają za elastycznym kształtowaniem praktyki w tym zakresie, zwłaszcza wobec rosnącego znaczenia połowów dalekomorskich w bilansie żywnościowym.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#PosełAntczakBronisław">Polityka połowowa musi obejmować możność tworzenia wspólnych przedsięwzięć gospodarczych z różnymi państwami dysponującymi bogatymi zasobami rybnymi. Przy podejmowaniu wspólnych przedsięwzięć w pełni zostają zabezpieczone dotychczasowe prawa naszych załóg.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#PosełAntczakBronisław">Dopuszczalne obecnie zwolnienie od obowiązku podnoszenia bandery polskiej będzie mieć charakter wyjątkowy i tymczasowy oraz ograniczać się będzie w zasadzie do sytuacji przekazania statku pod obcą banderę na podstawie umów, przyjętych w międzynarodowym obrocie morskim.</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#PosełAntczakBronisław">Jednocześnie, zgodnie z proponowanymi w kodeksie zmianami — wpis statku polskiego do rejestru zagranicznego nie będzie wymagał przeniesienia prawa własności.</u>
<u xml:id="u-37.6" who="#PosełAntczakBronisław">Wysoki Sejmie! Wyrażając przekonanie, że omówiony dekret właściwie rozwiązuje problem zabezpieczenia dostępności łowisk dla floty polskiej, z upoważnienia Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi, zgodnie z wnioskiem Komisji Prac Ustawodawczych wnoszę, by Wysoki Sejm podjąć raczył uchwałę — zawartą w druku nr 55 — w sprawie zatwierdzenia dekretu z dnia 12 marca 1977 roku o zmianie ustawy Kodeks morski w brzmieniu podanym w Dzienniku Ustaw nr 8, pozycja 31. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-37.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Dziękuję posłowi sprawozdawcy.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie wypowiedzieć się w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Nikt o głos nie prosi.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Możemy zatem przystąpić do głosowania.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Kto z Obywateli Posłów jest za zatwierdzeniem dekretu z dnia 12 marca 1977 r. o zmianie ustawy Kodeks morski — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-38.8" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Stwierdzam, że Sejm zatwierdził dekret z dnia 12 marca 1977 roku o zmianie ustawy Kodeks morski.</u>
<u xml:id="u-38.9" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Przystępujemy do punktu 5 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o cudzoziemcach (druki nr 27 i 29).</u>
<u xml:id="u-38.10" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Głos ma sprawozdawca poseł Eryk Klasek.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PosełKlasekEryk">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o cudzoziemcach, zawarty w doręczonym obywatelom posłom druku nr 27, przewiduje wprowadzenie zmiany w dotychczasowych przepisach ustawy z dnia 29 marca 1963 r. o cudzoziemcach.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#PosełKlasekEryk">Zmiana ta polega przede wszystkim na wprowadzeniu do ustawy obowiązku dla cudzoziemców przybywających do Polski na pobyt czasowy, wymiany zagranicznych środków płatniczych na złote w uprawnionych punktach wymiany dewiz na pokrycie kosztów pobytu w naszym kraju. Jest rzeczą naturalną, że cudzoziemcy przybywający do naszego kraju powinni mieć zagwarantowane środki na pokrycie kosztów utrzymania. Wprowadzenie obowiązku wymiany dewiz na koszty pobytu w Polsce nie oznacza jakiegokolwiek utrudnienia dla cudzoziemców przyjeżdżających do Polski, a ma na celu jedynie wprowadzenie ładu i porządku w tych sprawach i zapewnienie uzyskania dla naszej gospodarki narodowej pewnego ekwiwalentu dewizowego za świadczenie usług dla tych cudzoziemców oraz sprzedawanych im towarów.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#PosełKlasekEryk">Cudzoziemcy przybywający do Polski korzystają z coraz większej i nowocześniejszej bazy hotelowej, rozszerzanej znacznym nakładem środków, w tym także i przy pomocy zaciąganych za granicą kredytów dewizowych, które powinny być zwrócone naszej gospodarce, m.in. z wpływów dewizowych uzyskanych od cudzoziemców.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#PosełKlasekEryk">Należy zaznaczyć, że obowiązkowa wymiana dla cudzoziemców z krajów kapitalistycznych obejmować będzie kwoty, zapewniające minimum kosztów pobytu i będzie realizowana po ekwiwalentnym, korzystnym kursie z dopłatą, umożliwiającym im korzystanie z usług i nabywanie towarów w Polsce w większych nawet rozmiarach aniżeli mogliby to uzyskać za tę samą kwotę dewiz we własnych krajach.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#PosełKlasekEryk">Ustalenie minimalnych kwot zagranicznych środków płatniczych, jakie cudzoziemcy obowiązani będą wymieniać na pokrycie kosztów pobytu w Polsce, projektowana ustawa powierza Przewodniczącemu Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki w porozumieniu z Ministrem Finansów oraz Ministrem Spraw Zagranicznych. Zakłada się, iż w rozporządzeniu w tej sprawie określone zostaną kwoty obowiązkowej wymiany zagranicznej środków płatniczych w relacji za każdy dzień pobytu na terenie naszego kraju. Obowiązek pokrywania w dewizach kosztów pobytu i utrzymania wprowadziło wiele krajów socjalistycznych, a także niektóre państwa kapitalistyczne. W zależności od posiadanych środków płatniczych zakreślają one turystom okres pobytu na terenie swego kraju.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#PosełKlasekEryk">Dotychczas sprawy obowiązkowej wymiany dewiz były normowane uchwałą Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów z dnia 15 maja 1956 r. Uzależniała ona udzielenie wizy przez polską placówkę dyplomatyczną od uprzedniego zapewnienia sobie przez cudzoziemca, wybierającego się do Polski, usług polskich biur podróży. W związku jednakże z coraz szerszym wprowadzaniem ruchu bezwizowego oraz wydawaniem wiz na granicy, dotychczasowe uregulowanie jest niewystarczające i zachodzi potrzeba ustawowego uregulowania tego zagadnienia jednolicie w stosunku do wszystkich cudzoziemców, bez względu na to, czy mają obowiązek uzyskania wizy wjazdowej do Polski, czy też są od tego obowiązku zwolnieni.</u>
<u xml:id="u-39.6" who="#PosełKlasekEryk">Projekt ustawy był rozpatrywany na posiedzeniu Komisji Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości w dniu 14 września 1976 r. Komisja wyraziła pozytywną opinię dla proponowanej zmiany, wnosząc równocześnie o przyjęcie przez Wysoki Sejm do powyższego projektu poprawek zawartych w rozesłanym obywatelom posłom druku nr 29.</u>
<u xml:id="u-39.7" who="#PosełKlasekEryk">Poprawka nr 1 uwzględnia wprowadzone na podstawie umów międzynarodowych zasady bezwizowego ruchu granicznego. Pozostałe proponowane poprawki mają charakter porządkowy, doskonalą i uściślają tekst projektowanej ustawy.</u>
<u xml:id="u-39.8" who="#PosełKlasekEryk">Ponadto w imieniu Komisji chciałbym zgłosić, aby poprawce nr 6 do art. 2 projektu nadać następujące brzmienie: wyrazy „z dniem 1 października 1976 r.” zastępuje się wyrazami „z dniem 15 kwietnia 1977 r.”.</u>
<u xml:id="u-39.9" who="#PosełKlasekEryk">Wyrażając przekonanie, że powyższy projekt ustawy jest uzasadniony — z upoważnienia Komisji Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości wnoszę, aby Wysoki Sejm uchwalić raczył projekt ustawy o zmianie ustawy o cudzoziemcach (druk nr 27) wraz z poprawkami wniesionymi przez Komisję (druk nr 29) i dodatkową poprawkę uchwaloną przez Komisję w dniu dzisiejszym. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-39.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Dziękuję Obywatelowi Posłowi.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Czy ktoś z Obywateli Posłów chce zabrać głos w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Przystępujemy zatem do głosowania.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy o cudzoziemcach wraz z poprawkami, które zaproponowała Komisja Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości oraz dodatkową poprawką, którą zgłosił poseł sprawozdawca — proszę o podniesienie ręki.</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-40.6" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-40.7" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-40.8" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o cudzoziemcach.</u>
<u xml:id="u-40.9" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Przystępujemy do punktu 6 porządku dziennego: Zmiany w składzie Bady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-40.10" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Proszę o zabranie głosu Prezesa Rady Ministrów Obywatela Piotra Jaroszewicza.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Pragnę przedstawić wysokiej Izbie wnioski w sprawie zmian w składzie Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Minister Górnictwa obywatel Jan Kulpiński złożył prośbę o odwołanie go z dotychczas zajmowanego stanowiska, umotywowaną względami osobistymi.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Przychylając się do tej prośby wnoszę, żeby Wysoki Sejm raczył odwołać mgr. inż. Jana Kulpińskiego ze stanowiska Ministra Górnictwa.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Obywatel Jan Kulpiński zostanie zatrudniony na stanowisku odpowiadającym jego kwalifikacjom i zainteresowaniom. Za dotychczasową pracę pragnę złożyć podziękowanie obywatelowi Janowi Kulpińskiemu.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Wnoszę o powołanie na stanowisko Ministra Górnictwa obywatela Włodzimierza Lejczaka. Włodzimierz Lejczak urodził się w 1924 roku w Krakowie w rodzinie inteligenckiej. Studia wyższe ukończył w Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, uzyskując w 1949 roku dyplom mgr. inżyniera górnika.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Od roku 1948 pracuje w przemyśle węglowym; był dyrektorem Kopalni „Mikulczyce”, a następnie naczelnym inżynierem w Zabrzańskim Zjednoczeniu Przemysłu Węglowego. W latach 1965–1968 był wiceprezesem Wyższego Urzędu Górniczego, a od roku 1969 do 1970 — podsekretarzem stanu w Ministerstwie Przemysłu Ciężkiego. W roku 1970 został powołany na stanowisko Ministra Przemysłu Ciężkiego, wnosząc poważny wkład w rozbudowę kopalń miedzi, całego górnictwa i przetwórstwa metali nieżelaznych. Od 8 kwietnia 1976 r. jest prezesem Wyższego Urzędu Górniczego. Jest członkiem PZPR.</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Obywatel Włodzimierz Lejczak ma duże doświadczenie zawodowe i organizacyjne oraz wiedzę fachową z dziedziny górnictwa węglowego.</u>
<u xml:id="u-41.7" who="#PrezesRadyMinistrówPiotrJaroszewicz">Zwracam się do Wysokiej Izby z prośbą o zatwierdzenie moich wniosków.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Dziękuję Obywatelowi Premierowi.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie przedstawionych przez Prezesa Rady Ministrów wniosków?</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Nikt nie prosi o głos.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Przypominam, że zgodnie z art. 51 regulaminu — Sejm powołuje i odwołuje członków Rządu zwykłą większością głosów, w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby posłów.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Stwierdzam, że na posiedzeniu obecnych jest więcej niż połowa ogólnej liczby posłów.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Przystępujemy zatem do głosowania.</u>
<u xml:id="u-42.6" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Na podstawie art. 37 ust. 1 Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej proponuję podjęcie następujących uchwał:</u>
<u xml:id="u-42.7" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Uchwała w sprawie odwołania obywatela Jana Kulpińskiego ze stanowiska Ministra Górnictwa.</u>
<u xml:id="u-42.8" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższej uchwały — proszę o podniesienie ręki.</u>
<u xml:id="u-42.9" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-42.10" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-42.11" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-42.12" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Uchwała w sprawie powołania obywatela Włodzimierza Lejczaka na stanowisko Ministra Górnictwa.</u>
<u xml:id="u-42.13" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższej uchwały — proszę o podniesienie ręki.</u>
<u xml:id="u-42.14" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-42.15" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-42.16" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-42.17" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Stwierdzam, że Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej na podstawie art. 37 ust. 1 Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej podjął uchwałę w sprawie odwołania obywatela Jana Kulpińskiego ze stanowiska Ministra Górnictwa oraz uchwałę w sprawie powołania na to stanowisko obywatela Włodzimierza Lejczaka.</u>
<u xml:id="u-42.18" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-42.19" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Proszę Obywatela Sekretarza Posła Marka Ordona o odczytanie komunikatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#SekretarzposełMarekOrdon">W dniu jutrzejszym, tj. w piątek dnia 1 kwietnia br. odbędą się posiedzenia następujących Komisji:</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#SekretarzposełMarekOrdon">— Wspólne posiedzenie Komisji Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług oraz Komisji Przemysłu Lekkiego — o godz. 9, w sali kolumnowej. Po zakończeniu wspólnego posiedzenia odbędą się również oddzielne posiedzenia tych Komisji;</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#SekretarzposełMarekOrdon">— Nauki i Postępu Technicznego — o godz. 9, w sali nr 118;</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#SekretarzposełMarekOrdon">— Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów — o godz. 9, w sali nr 102;</u>
<u xml:id="u-43.4" who="#SekretarzposełMarekOrdon">— 8 posiedzenie z 31 marca 1977 r.</u>
<u xml:id="u-43.5" who="#SekretarzposełMarekOrdon">— Przemysłu Ciężkiego, Maszynowego i Hutnictwa — o godz. 10, w sali nr 101.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Na tym kończymy 8 posiedzenie Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Protokół posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Biurze Prac Sejmowych.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">O terminie następnego posiedzenia zostaną Obywatele Posłowie powiadomieni.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#WicemarszałekAndrzejWerblan">Zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-44.5" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
<u xml:id="u-44.6" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 19 min. 45)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>