text_structure.xml
336 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
1057
1058
1059
1060
1061
1062
1063
1064
1065
1066
1067
1068
1069
1070
1071
1072
1073
1074
1075
1076
1077
1078
1079
1080
1081
1082
1083
1084
1085
1086
1087
1088
1089
1090
1091
1092
1093
1094
1095
1096
1097
1098
1099
1100
1101
1102
1103
1104
1105
1106
1107
1108
1109
1110
1111
1112
1113
1114
1115
1116
1117
1118
1119
1120
1121
1122
1123
1124
1125
1126
1127
1128
1129
1130
1131
1132
1133
1134
1135
1136
1137
1138
1139
1140
1141
1142
1143
1144
1145
1146
1147
1148
1149
1150
1151
1152
1153
1154
1155
1156
1157
1158
1159
1160
1161
1162
1163
1164
1165
1166
1167
1168
1169
1170
1171
1172
1173
1174
1175
1176
1177
1178
1179
1180
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 16 min. 10.)</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Przewodniczy na posiedzeniu Marszałek Sejmu Czesław Wycech.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#Marszałek">Otwieram posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#Marszałek">Powołuję na Sekretarzy posłów Franciszka Szałacha i Józefa Boreckiego.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#Marszałek">Protokół i listę mówców prowadzi poseł Józef Borecki.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#Marszałek">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#Marszałek">Protokół 6 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty, gdyż nie wniesiono przeciw niemu zarzutów.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#Marszałek">Prezydium Sejmu zawiadamia, że następujący obywatele posłowie usprawiedliwiają swą nieobecność na posiedzeniu Sejmu: Baranowski Feliks, Bruski Józef, Bukowski Jerzy, Nieszporek Ryszard, Tatarkówna-Majkowska Michalina, Ziętek Jerzy.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#Marszałek">Prezydium Sejmu udzieliło urlopów następującym posłom:</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#Marszałek">— Kraussowi Stanisławowi — od 22 maja do 11 czerwca br.;</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#Marszałek">— Kucharkowi Zygmuntowi — od 15 maja do 1 czerwca br.;</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#Marszałek">— Lejwodzie Stanisławowi — od 10 maja do 9 czerwca br.;</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#Marszałek">— Miodońskiemu Janowi — od 1 do 30 maja br.;</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#Marszałek">— Olszewskiemu Jerzemu — od 19 maja do 1 czerwca br.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#Marszałek">Prosi Wysoki Sejm o udzielenie urlopu poseł Jerzy Putrament — od 20 maja do 1 lipca br.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#Marszałek">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm udzielił urlopu wymienionemu posłowi.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#Marszałek">Prezydium Sejmu ustaliło porządek dzienny 7 posiedzenia Sejmu, który został Obywatelom Posłom doręczony.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#Marszałek">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie porządku dziennego dzisiejszego posiedzenia?</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#Marszałek">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm porządek dzienny przedstawiony przez Prezydium Sejmu zatwierdził.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#Marszałek">Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#Marszałek">W imieniu Prezydium Sejmu pragnę poinformować Wysoką Izbę o obradach w Berlinie w dniach od 9 do 11 maja br. przedstawicieli Prezydiów Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, Izby Ludowej Niemieckiej Republiki Demokratycznej i Zgromadzenia Narodowego Republiki Czechosłowackiej.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#Marszałek">Przedmiotem narady była sprawa zagrożenia bezpieczeństwa w Europie, a zwłaszcza bezpieczeństwa Polski, Czechosłowacji i Niemieckiej Republiki Demokratycznej w wyniku remilitaryzacji Niemiec Zachodnich, na których obszarze stacjonują już obce formacje atomowe i których armia ma być wyposażona w atomową broń masowej zagłady.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#Marszałek">W wyniku obrad uczestnicy konferencji podpisali wspólne Oświadczenie, które dało wyraz ich pełnej zgodności w ocenie obecnej sytuacji międzynarodowej w Europie w związku z odradzaniem się sił militarystycznych i odwetowych w Niemieckiej Republice Federalnej oraz środków utrwalenia pokoju i umocnienia bezpieczeństwa Polski, Czechosłowacji, Niemieckiej Republiki Demokratycznej, jak również innych narodów europejskich.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#Marszałek">Oceniając obecną sytuację oświadczenie stwierdza, że:</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#Marszałek">1. Pomimo przybierających na sile tendencji do odprężenia międzynarodowego, występują nadal niebezpieczne dla pokoju dążenia do zaostrzenia sytuacji międzynarodowej, których wyrazem jest zwłaszcza aktywizacja sił imperializmu i militaryzmu w Niemieckiej Republice Federalnej. Wynikające stąd zagrożenie bezpieczeństwa Polski, Czechosłowacji i Niemieckiej Republiki Demokratycznej wzmogło się, gdy w związku z rozmieszczaniem broni atomowej na terenie Niemiec Zachodnich ich terytorium staje się bazą atomową organizacji paktu północno-atlantyckiego i gdy lansowane są plany wyposażenia armii zachodnio-niemieckiej w broń atomową, zresztą wbrew żywotnym interesom samego narodu niemieckiego.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#Marszałek">2. Siły militarystyczne i odwetowe w Niemieckiej Republice Federalnej szerzą tendencje rewizjonistyczne i odwetowe, wymierzone przeciw Polsce, Czechosłowacji i innym państwom i zmierzają do zawładnięcia Niemiecką Republiką Demokratyczną. Uczestnicy konferencji potępili te dążenia odwetowe, występując stanowczo przeciw propagandzie rewizjonizmu i odwetu.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#Marszałek">Pragnę w związku z tym powtórzyć w dosłownym brzmieniu zdanie wspólnego Oświadczenia, określające stosunek uczestników konferencji do sprawy zachodniej granicy Polski i bratniej Republiki Czechosłowackiej. Odnośny tekst brzmi:</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#Marszałek">„Uczestnicy konferencji oświadczają ponownie z całą stanowczością, że istniejące granice Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i Republiki Czechosłowackiej zostały ostatecznie ustalone i są nienaruszalne”.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#Marszałek">Doceniając rolę Niemieckiej Republiki Demokratycznej w dziele utrwalenia pokoju i bezpieczeństwa w Europie oraz rozwoju pokojowych sił w Niemczech, co leży w interesie również całego narodu niemieckiego, uczestnicy konferencji stwierdzili z taką samą stanowczością, że bezpieczeństwo i nienaruszalność Niemieckiej Republiki Demokratycznej jest nieodzownym warunkiem zachowania pokoju europejskiego.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#Marszałek">3. Wobec istnienia organizacji paktu północno-atlantyckiego, szczególnie z udziałem zremilitaryzowanych Niemiec Zachodnich, Układ Warszawski jest i pozostaje gwarancją ochrony pokoju i bezpieczeństwa państw uczestniczących w tym Układzie. Jedność państw obozu socjalistycznego i ich ścisła współpraca służą obronie pokoju. Decydującą rolę w walce o pokój odgrywa konstruktywna polityka Związku Radzieckiego, Chińskiej Republiki Ludowej i pozostałych krajów socjalistycznych. Temu celowi służy też współpraca parlamentów Polski, Czechosłowacji i Niemieckiej Republiki Demokratycznej — Wysuwając wnioski z przedstawionej sytuacji — uczestnicy konferencji berlińskiej ustosunkowali się do najdonioślejszego problemu doby obecnej: środków utrwalenia pokoju i umocnienia bezpieczeństwa. Środki te to rozbrojenie, zakaz broni atomowej, wstrzymanie doświadczeń z tą bronią, europejskie bezpieczeństwo zbiorowe i prowadzące doń rozwiązania częściowe.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#Marszałek">Celowi temu służy też pokojowa współpraca wszystkich państw, niezależnie od ich ustroju, rozwój współpracy w dziedzinie gospodarczej, kulturalnej, naukowej i technicznej.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#Marszałek">Za realizacją tych środków w jak najszerszym zakresie wypowiedzieli się uczestnicy konferencji berlińskiej, dając wyraz nadziei, że również parlamenty innych państw europejskich — którym przekazuje się Oświadczenie — zabiorą głos w tej sprawie, by przyczynić się do utrwalenia pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego, do rozwoju pokojowego współistnienia wszystkich państw, niezależnie od ich ustroju.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#Marszałek">Mogę stwierdzić z całym przekonaniem, że konferencja berlińska była pożytecznym wkładem do sprawy utrwalenia pokoju, i bezpieczeństwa międzynarodowego oraz umocnienia naszej współpracy z bratnimi państwami — Republiką Czechosłowacką i Niemiecką Republiką Demokratyczną w ramach braterskiej współpracy z wszystkimi państwami obozu socjalistycznego.</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#Marszałek">Pragnę z tej trybuny przekazać gorące podziękowanie Prezydium Izby Ludowej Niemieckiej Republiki Demokratycznej za niezwykłą gościnność, okazaną delegacji Prezydium Sejmu, oraz wyrazić najgłębsze zadowolenie z niezwykle serdecznej i pełnej zrozumienia wzajemnego współpracy z kolegami z Czechosłowacji i Niemieckiej Republiki Demokratycznej.</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#komentarz">(Długotrwałe, huczne oklaski.)</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Mandatowo-Regulaminowej w sprawie stwierdzenia ważności uzupełniających wyborów do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej w okręgu wyborczym Nr 54 — Wieluń.</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#Marszałek">W wykonaniu przepisu art. 16 pkt. 5) i 6) ustawy z dnia 24 października 1956 r. — Ordynacja wyborcza do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, Państwowa Komisja Wyborcza złożyła Sejmowi sprawozdanie wraz z aktami wyborczymi z uzupełniających wyborów przeprowadzonych w dniu 5 maja 1957 r. w okręgu wyborczym Nr 54 w Wieluniu.</u>
<u xml:id="u-2.39" who="#Marszałek">Wniosek w sprawie sprawozdania przedstawi Sejmowi Komisja Mandatowo-Regulaminowa.</u>
<u xml:id="u-2.40" who="#Marszałek">Głos ma sprawozdawca Komisji poseł Kazimierz Zawadzki.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Prezydium Sejmu przekazało Komisji Mandatowo-Regulaminowej sprawozdanie Państwowej Komisji Wyborczej z uzupełniających wyborów do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przeprowadzonych w dniu 5 maja. 1957 r. w okręgu wyborczym Nr 54 z siedzibą w Wieluniu.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Do sprawozdania dołączono zgłoszenie listy kandydatów, protokół przyjęcia tego zgłoszenia, protokół zawierający wyniki głosowania w okręgu, oraz 107 protokołów głosowania w obwodach.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Komisja Mandatowo-Regulaminowa na posiedzeniu w dniu dzisiejszym zbadała materiały przekazane Sejmowi przez Państwową Komisję Wyborczą.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#PosełZawadzkiKazimierz">W związku ze śmiercią posła Wincentego Baranowskiego Sejm PRL uchwałą z dnia 26 lutego 1957 r. stwierdził wygaśnięcie jednego mandatu w 3-mandatowym okręgu wyborczym Nr 54 z siedzibą w Wieluniu.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Zgodnie z przepisem art. 78 ust. 1 ustawy z dnia. 24 października 1956 r. — Ordynacja wyborcza do Sejmu PRL — Rada Państwa uchwałą z dnia 28 lutego 1957 r. zarządziła wybory uzupełniające w celu wyboru jednego posła w okręgu wyborczym Nr 54.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#PosełZawadzkiKazimierz">O zarządzeniu uzupełniających wyborów powiadomiono wyborców przez rozplakatowanie obwieszczeń.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Prezydia rad narodowych: powiatowych oraz miejskich w miastach wydzielonych z powiatu utworzyły w okręgu wyborczym Nr 54 obwody głosowania, które w zasadzie pokrywały się z obwodami ustanowionymi dla przeprowadzenia wyborów dnia 20 stycznia 1957 r. Wyborców powiadomiono o utworzeniu obwodów głosowania przez obwieszczenia.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Wojewódzka Rada Narodowa w Łodzi powołała Okręgową Komisję Wyborczą Nr 54 z siedzibą w Wieluniu, a. miejskie i gromadzkie rady narodowe powołały obwodowe komisje wyborcze. O składzie komisji powiadomiono wyborców przez miejscową prasę, radio i lokalne środki informacji.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Spisy wyborców były wyłożone do publicznego wglądu przez 30 dni w porze dostępnej dla pracujących, poczynając od dnia 31 marca 1957 r.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Okręgowa Komisja Wyborcza Nr 54 w Wieluniu zarejestrowała listę kandydatów zgłoszoną przez Okręgowy Komitet Wyborczy Frontu Jedności Narodu w Wieluniu, obejmującą dwu kandydatów.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Do Państwowej Komisji Wyborczej nie wpłynęła żadna skarga na odmowę przyjęcia przez Okręgową Komisję Wyborczą listy kandydatów.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Podczas głosowania i przy ustalaniu jego wyników w obwodach głosowania i w okręgu wyborczym obecni byli mężowie zaufania wyznaczeni przez Okręgowy Komitet Wyborczy Frontu Jedności Narodu.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#PosełZawadzkiKazimierz">W wyborach uzupełniających do Sejmu PRL, przeprowadzonych dnia 5 maja 1957 r. w okręgu wyborczym Nr 54 z siedzibą w Wieluniu, ogólna liczba osób uprawnionych do głosowania wynosiła 113.841.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#PosełZawadzkiKazimierz">W wyborach wzięło udział 92.041 osób, czyli 80,85% wyborców.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Głosów ważnych oddano 91.987.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Głosów nieważnych 54.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Na kandydatów Frontu Jedności Narodu oddano 90.376 głosów, czyli 98,25% ważnie oddanych głosów.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Kandydaci na posłów otrzymali:</u>
<u xml:id="u-3.18" who="#PosełZawadzkiKazimierz">1) Galiński Bolesław — 55.380, czyli 60,21%,</u>
<u xml:id="u-3.19" who="#PosełZawadzkiKazimierz">2) Rybczyński Kazimierz — 34.996, czyli 38,04%, ważnie oddanych głosów.</u>
<u xml:id="u-3.20" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Nie wpłynęły żadne skargi, ani nie zaistniały żadne przyczyny, które w myśl art. 73 Ordynacji wyborczej mogłyby skutkować unieważnienie wyborów.</u>
<u xml:id="u-3.21" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Komisja Mandatowo-Regulaminowa po zbadaniu wszystkich materiałów stwierdziła, że wybory uzupełniające do Sejmu PRL w Okręgu Wyborczym Nr 54 z siedzibą w Wieluniu przeprowadzone zostały prawidłowo, zgodnie z Konstytucją i z zasadami Ordynacji wyborczej.</u>
<u xml:id="u-3.22" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Wobec powyższego Komisja Mandatowo-Regulaminowa wnosi, by Wysoki Sejm uchwalić raczył:</u>
<u xml:id="u-3.23" who="#PosełZawadzkiKazimierz">1) Sejm przyjmuje do zatwierdzającej wiadomości sprawozdanie Państwowej Komisji Wyborczej z uzupełniających wyborów do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej w okręgu wyborczym Nr 54 z siedzibą w Wieluniu.</u>
<u xml:id="u-3.24" who="#PosełZawadzkiKazimierz">2) Na podstawie art. 74 ustawy z dnia 24 października 19o6 r. — Ordynacja wyborcza do Sejmu PRL — Sejm stwierdza ważność uzupełniających wyborów do Sejmu PRL, przeprowadzonych dnia 5 maja 1957 r. w okręgu wyborczym Nr 54 z siedzibą w Wieluniu.</u>
<u xml:id="u-3.25" who="#PosełZawadzkiKazimierz">3) Na podstawie art. 16 ust. 2 Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej Sejm stwierdza ważność wyboru posła Bolesława Galińskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#Marszałek">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania nad projektem uchwały zgłoszonej przez posła sprawozdawcę.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem projektu uchwały Komisji Mandatowo-Regulaminowej, zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm uchwałę Komisji Mandatowo-Regulaminowej przyjął, a tym samym stwierdził ważność wyboru posła na Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej Bolesława Galińskiego.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#Marszałek">Obecnie przystępujemy do złożenia ślubowania przez posła Bolesława Galińskiego.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#Marszałek">Proszę Obywatela Posła o zbliżenie się do Prezydium.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#komentarz">(Poseł Bolesław Galiński podchodzi do Prezydium.)</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#Marszałek">Proszę wszystkich obecnych o powstanie.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#komentarz">(Wszyscy wstają.)</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#Marszałek">Przystępujemy do ślubowania.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#Marszałek">„Ślubuję uroczyście jako poseł na Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej pracować dla dobra narodu polskiego i pogłębiać jego jedność, przyczyniać się do umacniania więzi władzy państwowej z ludem pracującym miast i wsi, czynić wszystko dla utrwalenia niepodległości i suwerenności oraz pomyślnego rozwoju Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej”. Poseł Bolesław Galiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełGalińskiBolesław">Ślubuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#Marszałek">Stwierdzam, że poseł Bolesław Galiński złożył ślubowanie poselskie.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej o rządowym projekcie ustawy o sprzedaży przez państwo domów mieszkalnych i działek budowlanych (druki nr 29 i 44).</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#Marszałek">Głos ma sprawozdawca poseł Aleksander Jaźwiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Wysoki Sejmie!</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PosełJaźwińskiAleksander">W imieniu Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej przedstawiam sprawozdanie o projekcie ustawy o sprzedaży przez państwo domów mieszkalnych i działek budowlanych.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Sejm na posiedzeniu w dniu 28 kwietnia 1957 r. projekt powyższej ustawy przyjął w pierwszym czytaniu i przekazał go Komisji do dalszego rozważenia.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Po rozważeniu tego projektu na posiedzeniach w dniach 11 i 17 maja 1957 r. Komisja wnosi:</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Wysoki Sejm uchwalić raczy projekt ustawy o sprzedaży przez państwo domów mieszkalnych i działek budowlanych w następującym brzmieniu:</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#PosełJaźwińskiAleksander">„Ustawa o sprzedaży przez państwo domów mieszkalnych i działek budowlanych Art. 1. Sprzedaż przez państwo osobom fizycznym i spółdzielniom mieszkaniowym domów mieszkalnych, gruntów przydomowych, oraz działek budowlanych odbywa się według zasad i w trybie określonym w niniejszej ustawie.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Art. 2. Przedmiotem sprzedaży mogą być stanowiące własność państwa:</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#PosełJaźwińskiAleksander">1) domy jednorodzinne,</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#PosełJaźwińskiAleksander">2) małe domy mieszkalne o najwyżej czterech lokalach mieszkalnych,</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#PosełJaźwińskiAleksander">3) domy wielomieszkaniowe, przez które rozumieć należy domy o więcej niż czterech lokalach mieszkalnych,</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#PosełJaźwińskiAleksander">4) działki budowlane.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Określenie domów, o których wyżej mowa, zawarte jest w ustawie o wyłączeniu spod publicznej gospodarki lokalami domów jednorodzinnych oraz lokali w domach spółdzielni mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#PosełJaźwińskiAleksander">2. Na Ziemiach Odzyskanych i na obszarze b. wolnego miasta Gdańska prezydia wojewódzkich rad narodowych oraz Prezydium Miejskiej Rady Narodowej we Wrocławiu mogą w drodze uchwały postanowić, że sprzedawane będą również istniejące w dniu wejścia w życie niniejszej ustawy domy obejmujące nie więcej niż 8 izb, jeżeli ze względu na urządzenia mają one charakter domów jednorodzinnych.</u>
<u xml:id="u-7.13" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Art. 3.</u>
<u xml:id="u-7.14" who="#PosełJaźwińskiAleksander">1. Sprzedawane mogą być zarówno domy zamieszkałe, jak również domy nowo wybudowane i nie oddane do użytku.</u>
<u xml:id="u-7.15" who="#PosełJaźwińskiAleksander">2. Domy sprzedaje się łącznie z zabudowaniami gospodarczymi oraz gruntami, na których domy te zostały pobudowane i przylegającymi bezpośrednio do nich podwórzami, ogrodami lub sadami, jeżeli nie wchodzą one w skład gospodarstwa rolnego.</u>
<u xml:id="u-7.16" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Art. 4.</u>
<u xml:id="u-7.17" who="#PosełJaźwińskiAleksander">1. Domy jednorodzinne, małe domy mieszkalne i działki budowlane mogą być sprzedawane osobom fizycznym i spółdzielniom mieszkaniowym. Domy wielomieszkaniowe mogą być sprzedawane tylko spółdzielniom mieszkaniowym.</u>
<u xml:id="u-7.18" who="#PosełJaźwińskiAleksander">2. Nabywcą domu jednorodzinnego i działki budowlanej może być jedna lub więcej osób.</u>
<u xml:id="u-7.19" who="#PosełJaźwińskiAleksander">3. Liczba osób nabywających mały dom mieszkalny nie może być mniejsza od liczby lokali mieszkalnych w nabywanym domu. Lokale te sprzedawane są na odrębną własność nabywców.</u>
<u xml:id="u-7.20" who="#PosełJaźwińskiAleksander">4. Jedna osoba może nabyć tylko jedną nieruchomość w trybie niniejszej ustawy.</u>
<u xml:id="u-7.21" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Art. 5.</u>
<u xml:id="u-7.22" who="#PosełJaźwińskiAleksander">1. Sprzedaż spółdzielni mieszkaniowej domu wielomieszkaniowego już zamieszkałego może nastąpić tylko w przypadku, gdy wyrazi na to zgodę co najmniej 80% wszystkich użytkowników (najemców).</u>
<u xml:id="u-7.23" who="#PosełJaźwińskiAleksander">2. Przekwaterowanie najemców nie przystępujących do spółdzielni następuje w trybie określonym dla przekwaterowania najemców zajmujących lokale w domach spółdzielni mieszkaniowych. Koszt przeprowadzki tych najemco w ponosi spółdzielnia.</u>
<u xml:id="u-7.24" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Art. 6.</u>
<u xml:id="u-7.25" who="#PosełJaźwińskiAleksander">1. Działki budowlane oraz grunty wymienione w art. 3 ust. 2, a położone na terenie miast i osiedli sprzedaje się jedynie na własność czasową.</u>
<u xml:id="u-7.26" who="#PosełJaźwińskiAleksander">2. Przepis ust. 1 nie dotyczy sprzedaży działek budowlanych oraz gruntów wymienionych w art. 3 ust. 2, położonych na terenie gromad, ani też sprzedanych domów w miastach, osiedlach i gromadach.</u>
<u xml:id="u-7.27" who="#PosełJaźwińskiAleksander">3. Budynki znajdujące się na gruntach sprzedanych na własność czasową stanowią odrębne nieruchomości. Minister Sprawiedliwości ureguluje w drodze rozporządzenia sprawę zakładania i prowadzenia ksiąg wieczystych dla takich nieruchomości.</u>
<u xml:id="u-7.28" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Art. 7.</u>
<u xml:id="u-7.29" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Cena na domy sprzedawane w trybie określonym niniejszą ustawą ustalana będzie w wysokości odpowiadającej kosztom budowy. Przy ustalaniu ceny za domy już eksploatowane należy uwzględnić stopień zużycia budynku.</u>
<u xml:id="u-7.30" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Art. 8.</u>
<u xml:id="u-7.31" who="#PosełJaźwińskiAleksander">1. Na pokrycie ceny za nieruchomości sprzedawane osobom, które w związku z wojną rozpoczętą w 1939 roku pozostawiły majątek nieruchomy na terenach nie wchodzących w skład obecnego obszaru państwa, a które na mocy umów międzynarodowych zawartych przez państwo mają otrzymać ekwiwalent za mienie pozostawione za granicą, zalicza się wartość pozostawionego za granicą mienia nieruchomego.</u>
<u xml:id="u-7.32" who="#PosełJaźwińskiAleksander">2. Rada Ministrów określi w drodze rozporządzenia sposób zaliczania na pokrycie ceny wartości majątku nieruchomego pozostawionego na terenach nie wchodzących w skład obszaru państwa oraz sposób ustalania wartości tego mienia. Ponadto Rada Ministrów w tym samym trybie może określić inne kategorie osób, do których powinny być odpowiednio stosowane przepisy ust. 1.</u>
<u xml:id="u-7.33" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Art. 9.</u>
<u xml:id="u-7.34" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Minister Finansów w drodze rozporządzenia określi warunki i tryb sprzedaży domów i gruntów w trybie niniejszej ustawy za wartości dewizowe.</u>
<u xml:id="u-7.35" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Art. 10.</u>
<u xml:id="u-7.36" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Rada Ministrów określi w drodze rozporządzenia zasady ustalania ceny domów i gruntów, przypadki, w których cena domów może być ustalona według ich wartości użytkowej, sposób spłaty należności, sposób zaliczania na pokrycie ceny nakładów poczynionych przez nabywcę, oraz kategorie osób korzystających z pierwszeństwa przy nabywaniu domów i gruntów.</u>
<u xml:id="u-7.37" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Art. 11.</u>
<u xml:id="u-7.38" who="#PosełJaźwińskiAleksander">1. Umowy sprzedaży nieruchomości w trybie niniejszej ustawy zawierają właściwe ze względu na położenie nieruchomości prezydia powiatowych (miejskich w miastach stanowiących powiaty i w miastach wydzielonych z województw) rad narodowych. Sprzedaż nieruchomości pozostających w zarządzie i użytkowaniu przedsiębiorstw lub jednostek państwowych nie objętych budżetem terenowym następuje na wniosek tych jednostek i przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-7.39" who="#PosełJaźwińskiAleksander">2. Dla ważności zawieranych umów wymagana jest forma aktu notarialnego.</u>
<u xml:id="u-7.40" who="#PosełJaźwińskiAleksander">3. Minister Sprawiedliwości w porozumieniu z Ministrem Finansów ustali w drodze rozporządzenia ulgowe stawki opłat za czynności notarialne i sądowe dokonywane w związku ze sprzedażą nieruchomości na podstawie niniejszej ustawy.</u>
<u xml:id="u-7.41" who="#PosełJaźwińskiAleksander">4. Minister Finansów w porozumieniu z Ministrem Gospodarki Komunalnej określi w drodze rozporządzenia ulgi w zakresie podatku od nabycia praw majątkowych przypadającego od nabycia mienia w trybie niniejszej ustawy.</u>
<u xml:id="u-7.42" who="#PosełJaźwińskiAleksander">5. Minister Gospodarki Komunalnej określi w drodze rozporządzenia tryb dokonywania sprzedaży nieruchomości na podstawie niniejszej ustawy.</u>
<u xml:id="u-7.43" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Art. 12.</u>
<u xml:id="u-7.44" who="#PosełJaźwińskiAleksander">1. Jeżeli umowa sprzedaży nie zawiera odmiennych postanowień, domy i grunty sprzedawane na podstawie niniejszej ustawy wolne są od wszelkich długów i ciężarów. Sprawa odpowiedzialności państwa za obciążenie nie utrzymane w mocy zostanie uregulowana odrębnymi przepisami.</u>
<u xml:id="u-7.45" who="#PosełJaźwińskiAleksander">2. Wykreślenie z ksiąg wieczystych długów i ciężarów, o których mowa w ust. 1, następuje na wniosek nabywcy lub prezydium rady narodowej (art. 11 ust. 1).</u>
<u xml:id="u-7.46" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Art. 13.</u>
<u xml:id="u-7.47" who="#PosełJaźwińskiAleksander">1. Środki finansowe uzyskane ze sprzedaży domów i gruntów przeznaczone będą na fundusz mieszkaniowy.</u>
<u xml:id="u-7.48" who="#PosełJaźwińskiAleksander">2. Rada Ministrów określi szczegółowe zasady gromadzenia środków na fundusz mieszkaniowy i gospodarowania tymi środkami oraz ustali, w jakim zakresie środkami funduszu mieszkaniowego dysponują prezydia rad narodowych i jednostki, które były zarządcami i użytkownikami sprzedanego mienia.</u>
<u xml:id="u-7.49" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Art. 14.</u>
<u xml:id="u-7.50" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Państwo udzielać będzie pomocy dla nabywania nieruchomości na podstawie niniejszej ustawy dla budownictwa mieszkaniowego ze środków własnych ludności. Zakres i formy pomocy państwa określa Rada Ministrów.</u>
<u xml:id="u-7.51" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Art. 15.</u>
<u xml:id="u-7.52" who="#PosełJaźwińskiAleksander">1. Domy jednorodzinne oraz lokale w innych domach sprzedawane w trybie niniejszej ustawy wyłączone są spod publicznej gospodarki lokalami, jeżeli w lokalach tych zamieszkuje właściciel domu (lokalu) lub członek spółdzielni mieszkaniowej, która, dom kupiła, a także w innych przypadkach gdy właściciel uzyskał zezwolenie na najem całego lokalu, zgodnie z przepisami ustawy z dnia 1957 r. o wyłączeniu spod publicznej gospodarki lokalami domów jednorodzinnych oraz lokali w domach spółdzielni mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-7.53" who="#PosełJaźwińskiAleksander">2. Na wniosek nabywcy domu najemcy lokali będą przekwaterowani do lokali zastępczych w trybie i na warunkach określonych w przepisach ustawy z dnia 1957 r. o wyłączeniu spod publicznej gospodarki lokalami domów jednorodzinnych oraz lokali w domach spółdzielni mieszkaniowych (Dz. U. Nr...poz...) Art. 16.</u>
<u xml:id="u-7.54" who="#PosełJaźwińskiAleksander">1. Osoby, które korzystały z nieruchomości podlegających sprzedaży w trybie niniejszej ustawy na podstawie przydziałów dokonanych przez organa administracji państwowej lub organa b. związków samorządu terytorialnego, będą zwolnione od obowiązku uiszczania nie wpłaconej należności za korzystanie z tego mienia za czas do dnia jego nabycia, jeżeli nabędą to mienie w ciągu roku od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy. Uiszczone sumy należności zwrotowi nie podlegają.</u>
<u xml:id="u-7.55" who="#PosełJaźwińskiAleksander">2. Za zgodą prezydium powiatowej rady narodowej (miejskiej rady narodowej miasta stanowiącego powiat lub miasta wydzielonego z województwa) mogą być osobom wymienionym w ust. 1 sprzedane domy większe niż wymienione w art. 2 ust. 1 pkt. 1), jeżeli zostały one przydzielone przez Państwowy Urząd Repatriacyjny w związku z opuszczeniem przez repatriantów mienia poza obecnymi granicami państwa, o ile domy te znajdują się we władaniu tych osób.</u>
<u xml:id="u-7.56" who="#PosełJaźwińskiAleksander">3. W przypadkach sprzedaży domów, o których mowa w ust. 2, przewidziane w art. 15 wyłączenia lokali spod publicznej gospodarki lokalami odnoszą się do takiej ilości izb, jaka ulega wyłączeniu w domach jednorodzinnych. Ustalenie izb podlegających wyłączeniu spod publicznej gospodarki lokalami przeprowadza prezydium powiatowej (miejskiej) rady narodowej.</u>
<u xml:id="u-7.57" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Art. 17.</u>
<u xml:id="u-7.58" who="#PosełJaźwińskiAleksander">1. Osoby, które są we władaniu nieruchomości odpowiadającej warunkom określonym w art. 2 i objętej uchwałami b. związków samorządu terytorialnego o sprzedaży lub zamianie tej nieruchomości na rzecz tych osób lub ich spadkobierców, stają się z mocy prawa właścicielami tego mienia po dokonaniu rozliczenia z państwem w związku z przejściem tego mienia na własność tych osób.</u>
<u xml:id="u-7.59" who="#PosełJaźwińskiAleksander">2. Tryb przeprowadzenia rozliczenia określi Minister Gospodarki Komunalnej w porozumieniu z Ministrem Finansów.</u>
<u xml:id="u-7.60" who="#PosełJaźwińskiAleksander">3. Dokument stwierdzający dokonanie rozliczenia w trybie określonym w ust. 2 stanowi podstawę do przepisania tytułu własności w księgach wieczystych.</u>
<u xml:id="u-7.61" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Art. 18.</u>
<u xml:id="u-7.62" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Osoby, które posiadają mienie nierolnicze i przedstawią ustalające sprzedaż tego mienia prawomocne orzeczenie b. komisji osadnictwa nierolniczego lub orzeczenia prezydiów rad narodowych, wydane na podstawie dekretu z dnia 6 grudnia 1946 r. o przekazywaniu przez państwo mienia nierolniczego na obszarze Ziem Odzyskanych i b. wolnego Miasta Gdańska (Dz.U. Nr 71, poz. 389 oraz z r. 1947 Nr 66, poz. 410), a do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy nie nabyły własności tego mienia, stają się właścicielami tego mienia po dokonaniu rozliczenia z państwem w związku z nabyciem tego mienia. Przepis art. 17 ust. 2 i 3 stosuje się odpowiednio.</u>
<u xml:id="u-7.63" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Art. 19.</u>
<u xml:id="u-7.64" who="#PosełJaźwińskiAleksander">1. Osoby, którym na podstawie dekretu z dnia 10 grudnia 1952 r. o odstępowaniu przez państwo nieruchomego mienia nierolniczego na cele mieszkaniowe oraz na cele budownictwa indywidualnych domów jednorodzinnych (Dz. U. Nr 49, poz. 326) odstąpione zostały domy i działki budowlane w trybie dzierżawy z jednoczesnym ustanowieniem użytkowania jako prawa wieczystego na gruncie, mogą nabyć te nieruchomości na zasadach niniejszej ustawy.</u>
<u xml:id="u-7.65" who="#PosełJaźwińskiAleksander">2. Z osobami, na rzecz których przed wejściem w życie niniejszej ustawy zapadły prawomocne orzeczenia prezydiów rad narodowych o odstąpieniu imienia nierolniczego w trybie dekretu z dnia 10 grudnia 1952 r. wymienionego w ust. 1, zawarte zostaną umowy sprzedaży na podstawie niniejszej ustawy, jeżeli osoby te w ciągu 3 miesięcy od dnia wejścia w życie tej ustawy zgłoszą wniosek o sprzedaż im nieruchomości.</u>
<u xml:id="u-7.66" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Art. 20.</u>
<u xml:id="u-7.67" who="#PosełJaźwińskiAleksander">1. Na zasadach i w trybie określonym w niniejszej ustawie mogą być również odstępowane budynki wraz z gruntami wymienionymi w art. 3 ust. 2, przeznaczone na pomieszczenia warsztatów rzemieślniczych i drobnych zakładów przemysłowych, jak również budynki przeznaczone na prowadzenie małych pensjonatów w miejscowościach uzdrowiskowych i letniskowych, a także tereny przeznaczone na gospodarstwa warzywnicze i ogrodnicze.</u>
<u xml:id="u-7.68" who="#PosełJaźwińskiAleksander">2. Minister Gospodarki Komunalnej w porozumieniu z właściwymi ministrami określi w drodze rozporządzenia zakłady przemysłowe i pensjonaty, do których mają zastosowanie postanowienia ust. 1, oraz zasady przeznaczenia do sprzedaży terenów na gospodarstwa warzywnicze i ogrodnicze.</u>
<u xml:id="u-7.69" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Art. 21.</u>
<u xml:id="u-7.70" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Traci moc dekret z dnia 10 grudnia 1952 r. o odstępowaniu przez państwo nieruchomego mienia nierolniczego na cele mieszkaniowe oraz na cele budownictwa indywidualnych domów jednorodzinnych (Dz. U. Nr 49, poz. 526).</u>
<u xml:id="u-7.71" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Art. 22.</u>
<u xml:id="u-7.72" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia”.</u>
<u xml:id="u-7.73" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Wprowadzone przez Komisję poprawki dotyczyły (w art. 2) określenia, że wielkość domów będących przedmiotem sprzedaży określona została, podobnie jak i w innych aktach normatywnych, w metrażu, a nie tylko ilością izb, że zgodnie z wypowiedzią Instytutu Budownictwa Mieszkaniowego za podstawę powierzchni w ustawie przyjęto powierzchnię użytkową, a nie tylko mieszkaniową, oraz wyraźniej podkreślono, że wyjątki dotyczące sprzedaży domów o większej ilości izb obejmują cały teren Ziem Odzyskanych, a nie tylko — jak w projekcie wymieniono — niektóre tereny.</u>
<u xml:id="u-7.74" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Dla większej przejrzystości przepisów Komisja przez skreślenie niektórych artykułów, niektórych ustępów w artykułach 2, 3 i 7, z jednoczesnym rozszerzeniem tychże określeń w innych artykułach starała się, by z przepisów tych mogli korzystać w jednakowej mierze wszyscy obywatele.</u>
<u xml:id="u-7.75" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Omawiane w rozpatrywanym projekcie ustawy sprawy dotychczas regulowane były przepisami dekretu z 1952 r., w którym jako zasadniczą formę odstępowania wprowadzono dzierżawę budynków, a w wyjątkowych tylko wypadkach — sprzedaż. Taka forma nie zachęcała do nabywania domów, a brak zabezpieczenia prawa własności ujemnie wpływał na zachowanie substancji mieszkaniowej.</u>
<u xml:id="u-7.76" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Przedłożona Sejmowi ustawa:</u>
<u xml:id="u-7.77" who="#PosełJaźwińskiAleksander">1) ma na celu stworzenie ludziom pracy większych możliwości zdobycia na własność mieszkania — własnego domu z pełnym zagwarantowaniem praw własności;</u>
<u xml:id="u-7.78" who="#PosełJaźwińskiAleksander">2) przyczynia się do rozwoju budownictwa domów jednorodzinnych i wielorodzinnych — spółdzielczych oraz stwarza możliwości zdobywania lokali na drobne zakłady przemysłowe, rzemieślnicze, umożliwia również rozwój podmiejskich gospodarstw warzywniczych i ogrodniczych;</u>
<u xml:id="u-7.79" who="#PosełJaźwińskiAleksander">3) zmniejsza zakres zadań w terenowych zarządach mieszkaniowych, przez usprawnienie administracji zmniejsza koszty administrowania, a co najważniejsze zwiększa granicę ochrony substancji mieszkaniowej.</u>
<u xml:id="u-7.80" who="#PosełJaźwińskiAleksander">Nowa ustawa przewiduje możność rozliczenia się państwa z obywatelami, którzy mienie nierolnicze pozostawili na obszarach nie wchodzących obecnie w skład terytorium naszego państwa. Z wpływów finansowych uzyskanych ze sprzedaży domów i działek budowlanych projekt ustawy przewiduje utworzenie osobnego funduszu mieszkaniowego, który w znacznej mierze pozostaje w dyspozycji terenowych rad narodowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#Marszałek">Czy kto z Obywateli Posłów życzy sobie zabrać głos w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#Marszałek">Nikt się do głosu nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem projektu ustawy o sprzedaży przez państwo domów mieszkalnych i działek budowlanych, w brzmieniu proponowanym przez Komisję Budownictwa i Gospodarki Komunalnej — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o sprzedaży przez państwo domów mieszkalnych i działek budowlanych.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie dekretu z dnia 25 czerwca 1954 r. o lokalach w domach spółdzielni mieszkaniowych i w domach jednorodzinnych (druki nr 30 i 43).</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#Marszałek">Głos ma sprawozdawca poseł Zofia Stypułkowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełStypułkowskaZofia">Panie Marszałku, Wysoka Izbo! W imieniu Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie projekt ustawy o wyłączeniu spod publicznej gospodarki lokalami domów jednorodzinnych oraz lokali w domach spółdzielni mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PosełStypułkowskaZofia">Obywatele posłowie otrzymali zaproponowany przez Komisję projekt ustawy w druku sejmowym nr 43.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#PosełStypułkowskaZofia">Wysoka Izbo! Ustawa sejmowa, którą dziś będziemy rozpatrywać, wzbudza szczególnie żywe zainteresowanie szerokich rzesz społeczeństwa. Podjęta przez prasę systematyczna informacja o pracach nad projektem ustawy spowodowała toczącą się na ten temat od szeregu miesięcy dyskusję. Pod adresem Komisji i poszczególnych posłów wpłynęło dziesiątki listów, petycji i wniosków od naszych wyborców. Ta szeroka wymiana poglądów — pragnę podkreślić to z całym naciskiem — stanowiła istotny wkład i istotną pomoc w opracowywaniu projektu ustawy, projektu nota bene rozpatrywanego na pięciu kolejnych posiedzeniach naszej komisji — Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#PosełStypułkowskaZofia">Wysoka Izbo! Szczególnie ciężka sytuacja mieszkaniowa w naszym kraju powodowana jest szeregiem przyczyn, i to zarówno natury obiektywnej, jak i przyczyn wynikających z błędnej polityki w zakresie budownictwa mieszkaniowego, administrowania i eksploatacji lokali mieszkalnych.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#PosełStypułkowskaZofia">Budownictwo mieszkaniowe lat ubiegłych, mimo że np. w okresie lat 1947–1955 dwukrotnie większe niż budownictwo lat 1929–1937, nie było w stanie wyrównać ogromnych zniszczeń wojennych w naszym kraju, nadążyć za wzrostem ludności miast, wynikającym zarówno z wysokiego przyrostu naturalnego, jak i ogromnego przypływu do miast ludności wiejskiej.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#PosełStypułkowskaZofia">Nienadążaniu budownictwa mieszkaniowego za potrzebami ludności towarzyszy stały i groźny proces niszczenia budynków niedostatecznie konserwowanych, proces, który według obliczeń Instytutu Budownictwa Mieszkaniowego powoduje ubytek w naszych miastach około 50 tys. izb rocznie.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#PosełStypułkowskaZofia">Budownictwo mieszkań prowadzone przez państwo ma i będzie miało w naszych warunkach do spełnienia szereg podstawowych zadań związanych z rozwojem gospodarczym kraju, budową i przebudową miast, pomocą dla ludności mieszkającej w najtrudniejszych warunkach. Z uwagi na ogromne zadania, jakie ma spełnić w naszych warunkach budownictwo państwowe, rozszerzamy jego zakres z roku na rok.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#PosełStypułkowskaZofia">Uznając słuszność tych podstawowych założeń, trzeba wskazać na jeden z istotnych błędów lat ubiegłych, polegających na nadmiernym scentralizowaniu całokształtu trudnej i skomplikowanej problematyki mieszkaniowej w ręku administracji państwowej.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#PosełStypułkowskaZofia">Błędny pogląd, wedle którego problem mieszkaniowy powinien być całkowicie rozwiązany przez państwo, eliminował niezmiernie cenną inicjatywę spółdzielczą oraz inicjatywę indywidualną obywateli, uznając ją za zbędną, a niejednokrotnie nawet za szkodliwą.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#PosełStypułkowskaZofia">Projekt ustawy, który referuję, stanowi jedno z istotnych ogniw prowadzonej od kilku miesięcy, szeroko zakrojonej akcji państwowej, mającej na celu skierowanie środków finansowych ludności na cele budownictwa indywidualnego i spółdzielczego, stworzenie warunków zachęcających do większej dbałości o konserwację budynków i lokali, jak również mającej na celu naprawienie krzywd wyrządzonych spółdzielczości mieszkaniowej i drobnym indywidualnym posiadaczom.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#PosełStypułkowskaZofia">Ogniwami tej akcji jest zarówno szereg uchwał Rządu, projekty ustaw referowane na dzisiejszym posiedzeniu, jak i projekty ustaw przygotowywane przez Sejm — jak również wzrastająca pomoc kredytowa i materiałowa państwa dla budownictwa.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#PosełStypułkowskaZofia">Wysoka Izbo! W pierwszym czytaniu przedłożony został projekt ustawy nowelizujący dekret z 25 czerwca 1954 r. Dyskusja na Komisji wykazała celowość uchylenia cytowanego dekretu, opracowania pełnego tekstu ustawy omawiającego całokształt problemu wyłączenia spod publicznej gospodarki lokalami domów jednorodzinnych i lokali w domach spółdzielczych. Ponadto projekt uregulował problem małych domów mieszkalnych, składających się z lokali stanowiących odrębną własność różnych osób, stosując do tych domów zasady o domach jednorodzinnych.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#PosełStypułkowskaZofia">Ustawodawstwo powojenne wyłączało spod publicznej gospodarki lokalami domy jednorodzinne, wybudowane albo gruntownie naprawione po wojnie. Przedłożony projekt ustawy zrywa z tą niesłuszną zasadą, sprzyjającą dekapitalizacji tej kategorii domów, wyłączając je spod publicznej gospodarki lokalami niezależnie od okresu, w którym zostały wybudowane.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#PosełStypułkowskaZofia">Wśród szeregu istotnych i niełatwych do rozstrzygnięcia problemów wyłaniających się na tle opracowywania niniejszej ustawy, należy wymienić przede wszystkim szeroko przez Komisję dyskutowany problem określenia i ujednolicenia w naszym ustawodawstwie pojęcia wielkości domu jednorodzinnego, lokalu w domu spółdzielczym i małym domku mieszkalnym.</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#PosełStypułkowskaZofia">Przy rozważaniu tego problemu mieliśmy na uwadze następujące aspekty tego trudnego i złożonego zagadnienia:</u>
<u xml:id="u-9.15" who="#PosełStypułkowskaZofia">Po pierwsze — słuszność szerokiego popierania budownictwa ze środków własnych ludności, budownictwa podnoszącego poziom kultury mieszkaniowej, ale zarazem budownictwa oszczędnego, uwzględniającego nasze trudności, zwłaszcza w zaopatrzeniu w materiały budowlane.</u>
<u xml:id="u-9.16" who="#PosełStypułkowskaZofia">Po drugie — należałoby uwzględnić stan dotychczasowego budownictwa indywidualnego i spółdzielczego, powstałego w rozmaitych okresach czasu pod wpływem różnorodnych tradycji budowlanych, regulowanego różnorodnymi przepisami.</u>
<u xml:id="u-9.17" who="#PosełStypułkowskaZofia">Po trzecie — rozmiar wyłączeń spod publicznej gospodarki lokalami limitowany jest również aktualnie ciężką sytuacją mieszkaniową w kraju, utrudniającą masowe, szybkie, a zarazem sprawiedliwe i nie pogarszające sytuacji dotychczasowych najemców przekwaterowania.</u>
<u xml:id="u-9.18" who="#PosełStypułkowskaZofia">O rozmiarach problemu niech świadczą niektóre cyfry Instytutu Budownictwa Mieszkaniowego. Na terenie kraju mamy przeszło 400 tys. domków jednorodzinnych do 5 izb, domków w poważnym stopniu zagęszczonych w wyniku dokwaterowania, w spółdzielniach mieszkaniowych około 17 tys. izb zajętych jest przez nie-członków.</u>
<u xml:id="u-9.19" who="#PosełStypułkowskaZofia">W tej sytuacji przyjęto następujące zasady odnośnie wielkości domu, bądź lokalu, podlegającego wyłączeniu spod publicznej gospodarki lokalami.</u>
<u xml:id="u-9.20" who="#PosełStypułkowskaZofia">Jako generalną zasadę w stosunku do domu jednorodzinnego, lokalu spółdzielczego, lokalu w małym domu mieszkalnym przyjęto metraż powierzchni użytkowej nie przekraczający 110 m2, niezależnie od ilości izb.</u>
<u xml:id="u-9.21" who="#PosełStypułkowskaZofia">Od zasady tej jest jednak szereg wyjątków.</u>
<u xml:id="u-9.22" who="#PosełStypułkowskaZofia">Powierzchnia domu jednorodzinnego, bądź lokalu w małym domu mieszkalnym, może osiągnąć nawet 140 m2, wyłączonych spod publicznej gospodarki lokalami, jeśli praca zawodowa właściciela wymaga przeznaczenia części mieszkania na potrzeby wynikające z tej pracy (na przykład na dużą bibliotekę, gabinet lekarski, dentystyczny, pracownię artystyczną, kancelarię adwokacką itp.).</u>
<u xml:id="u-9.23" who="#PosełStypułkowskaZofia">Ponadto do powierzchni użytkowej lokalu mieszkalnego 110 m2 nie wlicza się powierzchni pomieszczeń przeznaczonych na warsztat pracy właściciela domu, lokalu spółdzielczego lub mieszkania w małym domku mieszkalnym — a więc np. na warsztat rzemieślniczy, usługowy itp.</u>
<u xml:id="u-9.24" who="#PosełStypułkowskaZofia">W stosunku do budownictwa istniejącego przed wejściem w życie ustawy, a więc budownictwa starego, dopuszczalne są jeszcze dalej idące wyjątki. W przypadku gdy powierzchnia domku jednorodzinnego lub lokalu przekracza 110 m2, miernikiem wielkości staje się ilość izb, przy czym dla domków jednorodzinnych górną granicę stanowi 6 izb, dla lokali w domach spółdzielczych i małych domach mieszkalnych — 5 izb.</u>
<u xml:id="u-9.25" who="#PosełStypułkowskaZofia">Małym domem mieszkalnym, w rozumieniu projektu ustawy, jest dom złożony z 2 do 4 lokali stanowiących odrębną własność różnych osób.</u>
<u xml:id="u-9.26" who="#PosełStypułkowskaZofia">Wyłączając tę kategorię lokali spod publicznej gospodarki lokalami ustawa stwarza warunki zachęcające również i do tego typu budownictwa. Uwzględniając jednak fakt istnienia na terenie kraju zbudowanych przed wejściem w życie ustawy większych niż 4-lokalowe budynków tego typu, projektujemy ich wyłączenie celem m. in. praworządnego uregulowania praw ich właścicieli, w przeważającej większości drobnych posiadaczy, ludzi pracy, podobnej kategorii jak w spółdzielczości mieszkaniowej.</u>
<u xml:id="u-9.27" who="#PosełStypułkowskaZofia">Pragnę zwrócić uwagę Obywateli Posłów na fakt, że w omawianym zagadnieniu obecnie przedłożony projekt ustawy wprowadza szereg zmian w stosunku do projektu przedłożonego Wysokiej Izbie w pierwszym czytaniu, a więc m. in. powiększa powierzchnię starych domków jednorodzinnych do 6 izb; z mocy ustawy, bez potrzeby decyzji prezydiów rad narodowych, wprowadza wyjątki uprawniające do wyłączenia powierzchni przekraczającej 110 m2.</u>
<u xml:id="u-9.28" who="#PosełStypułkowskaZofia">Warunkiem wyłączenia lokalu jest zamieszkiwanie go przez właściciela lub członka spółdzielni. Projekt ustawy rozszerza tę zasadę w stosunku do dotychczas obowiązującego ustawodawstwa również na dzieci i rodziców właściciela lokalu, lub członka spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-9.29" who="#PosełStypułkowskaZofia">Uwzględniając szereg postulatów zgłoszonych w tym przedmiocie przez wyborców, obecnie przedłożony projekt wprowadza zasadę wyłączenia tylko jednego domku jednorodzinnego, lub lokalu, według wyboru właściciela czy członka spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-9.30" who="#PosełStypułkowskaZofia">Podtrzymując obowiązującą w poprzednim ustawodawstwie zasadę podnajmu części, a nawet wyjątkowo całości wyłączonego lokalu przez właściciela lub członka spółdzielni, obecnie przedłożony projekt zwalnia ponadto przy zawieraniu umów od obowiązku przestrzegania granicy wysokości czynszów i opłat przewidzianych w dekrecie o najmie lokali z 28 lipca 1948 r. Niskie opłaty przewidziane w tym dekrecie — górna granica nie przekracza 3 zł za m2 — nie zachęcałyby właścicieli do podnajmu, a zwłaszcza do prawidłowej konserwacji budynków W przypadkach jednak lichwiarskiego kształtowania się wysokości opłat, ustawa przewiduje delegację dla Rady Ministrów określenia górnej granicy opłat za wynajem lub podnajem w lokalach wyłączonych.</u>
<u xml:id="u-9.31" who="#PosełStypułkowskaZofia">Szczególnie wiele uwagi poświęciła nasza Komisja sprawie uregulowania sytuacji domów spółdzielczych, a zwłaszcza uregulowania sytuacji dawnych spółdzielni i naprawienia krzywd poniesionych przez ich członków. W pracach Komisji nad tym zagadnieniem brali czynny udział działacze spółdzielczy, przedstawiciele Centralnego Związku Spółdzielczego i Związku Spółdzielni Mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-9.32" who="#PosełStypułkowskaZofia">Z pełni uprawnień korzystać będą spółdzielnie, których organizacja i działalność dostosowane zostały do zadań spółdzielczości mieszkaniowej. Decyzja w tym przedmiocie należeć będzie przede wszystkim do Centralnego Związku Spółdzielczego, działającego w porozumieniu z Ministrem Gospodarki Komunalnej i Ministrem Finansów.</u>
<u xml:id="u-9.33" who="#PosełStypułkowskaZofia">Przedłożony projekt ustawy reguluje również problem budynków spółdzielczych odremontowanych lub zajętych przez państwo na cele publiczne. Problem dotyczy kilkudziesięciu spółdzielni przede wszystkim położonych na terenie miasta Warszawy. W przypadkach, w których zwrócenie tych budynków spółdzielniom jest niemożliwe, a nawet niecelowe z uwagi na dokonane adaptacje lub konieczność masowych przekwaterowań, w zakreślonym w ustawie 6-miesięcznym terminie ustalony zostanie wykaz tych budynków i zasady rozliczenia państwa ze spółdzielniami.</u>
<u xml:id="u-9.34" who="#PosełStypułkowskaZofia">Ostatni problem, jaki pragnę omówić, niezmiernie istotny, który wywołał szczególnie obszerną dyskusję w toku prac Komisji, to problem trybu i zasad przekwaterowań z lokali i domów wyłączonych, oraz wiążący się z tym problem zabezpieczenia praw dotychczasowych najemców.</u>
<u xml:id="u-9.35" who="#PosełStypułkowskaZofia">Jak wynika z licznych wypowiedzi wyborców i szeregu publikacji prasowych, zagadnienie to wywołuje pewien niepokój, powodowany w poważnym stopniu nieznajomością całokształtu zasad zawartych w projekcie ustawy, ale również — z jednej strony niecierpliwością właścicieli lokali i domów napierających na możliwie szybki powrót do swoich mieszkań, z drugiej strony — obawą dotychczasowych najemców przed pogorszeniem ich sytuacji przy przekwaterowaniu, lub zgoła obawą przed różnorakimi szykanami ze strony zniecierpliwionych właścicieli.</u>
<u xml:id="u-9.36" who="#PosełStypułkowskaZofia">Projekt ustawy stoi na stanowisku, że proces powrotu do lokali i domów właścicieli oraz członków spółdzielni dokonywany będzie stopniowo w miarę bądź opróżniania tych lokali przez najemców, lub nawet ich przymusowego przekwaterowywania do lokali zastępczych, ale nie pogarszających warunków ich dotychczasowego zamieszkania, zarówno pod względem stanu technicznego jak i dotychczas zajmowanej powierzchni mieszkania. Przekwaterowanie nastąpi na koszt właściciela lub spółdzielni. Najemcy w domach spółdzielni mieszkaniowych mają ponadto prawo ubiegania się o przyjęcie ich na członków spółdzielni, i to na warunkach ulgowych.</u>
<u xml:id="u-9.37" who="#PosełStypułkowskaZofia">Do czasu opuszczenia lokalu przez dotychczasowego najemcę, lub jego przekwaterowania, Pozostaje on pod ochroną przepisów i korzysta ze wszystkich dotychczasowych uprawnień, wynikających z dekretu o publicznej gospodarce lokalami i najmie lokali. Na przykład nie może być w stosunku do niego podnoszona wysokość czynszu, czy opłat.</u>
<u xml:id="u-9.38" who="#PosełStypułkowskaZofia">Z drugiej strony celem urealnienia stopniowego procesu przekwaterowań w toku dyskusji nad projektem ustawy Komisja skierowała dezyderat pod adresem Ministra Gospodarki Komunalnej o spowodowanie zabezpieczenia mieszkań w rozdzielnikach dokonywanych przez rady narodowe — pewnej puli mieszkań przeznaczonej na przekwaterowanie z lokali objętych niniejszą ustawą — oraz dezyderat o możliwie jak najszybsze zwrócenie lokali członkom spółdzielni mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-9.39" who="#PosełStypułkowskaZofia">Wysoka Izbo! Po omówieniu kilku podstawowych zagadnień projektu ustawy o wyłączeniu spod publicznej gospodarki lokalami domów jednorodzinnych oraz lokali w domach spółdzielni mieszkaniowych, wnoszę w imieniu Komisji o uchwalenie przedłożonego projektu ustawy — ustawy od dłuższego już czasu oczekiwanej przez społeczeństwo, ustawy, która powinna stanowić istotny krok naprzód w zakresie bardziej racjonalnej gospodarki lokalami mieszkalnymi, pobudzenia budownictwa mieszkaniowego, wyrównania krzywd wyrządzonych członkom spółdzielni, dawnym drobnym posiadaczom lokali i domków jednorodzinnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#Marszałek">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#Marszałek">Głos ma poseł Zygmunt Nowakowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełNowakowskiZygmunt">Wysoka Izbo! Pragnę zabrać głos w sprawie projektu ustawy o zmianie dekretu z dnia 25 czerwca 1954 r. o lokalach w domach spółdzielni mieszkaniowych i w domach jednorodzinnych.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PosełNowakowskiZygmunt">Projekt tej ustawy łączy się z uchwaloną przed chwilą ustawą o sprzedaży przez państwo domów mieszkalnych i działek budowlanych.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PosełNowakowskiZygmunt">Oba te projekty należy powitać z najwyższym zadowoleniem. Przyczynią się one niewątpliwie do ożywienia ruchu budowlanego oraz wydobędą ukryte kapitały znajdujące się w rękach osób prywatnych, a także stworzą bodźce ekonomiczne do oszczędzania w mieście i odpowiedni drenaż rynku pieniężnego.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#PosełNowakowskiZygmunt">Witać należy z najwyższym zadowoleniem te dwa projekty ustaw, pod warunkiem, że Sejm i Rząd traktować je będą jako jedynie część zadania, które stoi przed nami w dziedzinie ożywienia budownictwa.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#PosełNowakowskiZygmunt">Czego braknie w tych dwóch projektach, a więc co powinno być uregulowane w najbliższym czasie w formie dodatkowych ustaw?</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#PosełNowakowskiZygmunt">Niejedno jest na ten temat do powiedzenia. Wspomnę tylko o dwóch sprawach.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#PosełNowakowskiZygmunt">W projekcie prawie całkowicie pominięto sprawę własności lokali. Mam tu na myśli rozporządzenie z dnia 24 października 1934 r. o własności lokali oraz rozporządzenie z dnia 10 stycznia 1948 r. w sprawie ujawnienia w księdze wieczystej prawa odrębnej własności lokali i innych praw rzeczowych na tych lokalach. Te dwa rozporządzenia — jedno przedwojenne, drugie powojenne — tworzą odrębną rzecz, odrębną nieruchomość, zwaną lokalem. Lokalu takiego, będącego odrębnym przedmiotem prawa własności, nie należy mylić z lokalami będącymi jedynie częścią składową jakiejś nieruchomości, a więc budynku lub gruntu.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#PosełNowakowskiZygmunt">W naszym prawie mamy więc trzy rodzaje nieruchomości, o wielkim znaczeniu dla rozwoju budownictwa, tj. po pierwsze — grunty, po drugie — budynki i po trzecie — odrębne lokale.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#PosełNowakowskiZygmunt">Prawo o odrębnych lokalach u nas istnieje, choć jest bardzo mało znane. Lokale takie również spotykamy, choć dość rzadko. Takich lokali mało budowano, nie tylko dlatego, że odnoszące się do nich przepisy były mało znane, lecz głównie dlatego, że lokale te nie mogły korzystać z dobrodziejstwa wyłączenia spod publicznej gospodarki lokalami, co pogrzebało instytucję odrębnej własności lokali. Myślę, że ta instytucja prawna — odpowiednio zreformowana — mogłaby u nas odegrać wyjątkowo wielką rolę, i to nawet pożyteczniejszą aniżeli ustawa o domkach jednorodzinnych, a równie pożyteczną jak ustawa o domach spółdzielni mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#PosełNowakowskiZygmunt">Odpowiednie przepisy o własności lokali są, jak się wydaje, koniecznym uzupełnieniem przepisów o domkach jednorodzinnych i lokalach w domach spółdzielni mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#PosełNowakowskiZygmunt">Dla lepszego zrozumienia wartości przepisów o własności lokali podajmy parę przykładów:</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#PosełNowakowskiZygmunt">1) Ktoś ma pieniądze na wybudowanie jednego lub dwóch pokoi, lecz nie stać go na budowę całego domku jednorodzinnego. Jeśli takich osób zbierze się np. pięć, mogą wybudować domek 10-pokojowy, powiedzmy o powierzchni 220 m2.</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#PosełNowakowskiZygmunt">Czy ustawy popierają takie budownictwo? Nie. W ramach przepisów o domkach jednorodzinnych nie można wybudować takiego domku, gdyż przekroczy on 110 m2. W ramach przepisów o lokalach w domkach spółdzielni mieszkaniowych — też nie można, gdyż do założenia spółdzielni mieszkaniowej potrzeba 10 osób, a nie 5, a ponadto trzeba dokonywać wielu formalności związanych z założeniem spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#PosełNowakowskiZygmunt">2) Mógłby mi ktoś odpowiedzieć, że takie osoby, o których przed chwilą wspomniałem, mogą sobie wybudować np. dwa domki jednorodzinne. To także nie jest dobre, gdyż oszczędniej gospodarujemy gruntami oraz materiałem budowlanym, jeśli budujemy jeden domek o powierzchni 220 m2, aniżeli dwa po 110 m2. W wielu miastach jesteśmy już świadkami pewnego rodzaju marnotrawstwa terenów uzbrojonych — przez oddawanie ich pod domki jednorodzinne. Tworzą się cale dzielnice małych domków, nie zawsze ładnych, na terenach uzbrojonych, gdzie całe urządzenia ulic, kanalizacji itp. warte są nieomal tyle, co te domki.</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#PosełNowakowskiZygmunt">3) Ażeby zapobiec wspomnianym niedogodnościom, buduje się tak zwane domki bliźniacze. Zlepia się niejako te dwa domy razem, z dwóch tworząc jeden. Każdy stanowi odrębną własność. Niestety te domy, które na parterze i na pierwszym piętrze mają zwykle po dwa pokoje, a na drugim piętrze jeden pokój — razem więc pięć pokoi, zmuszają domowników do stałej wędrówki po piętrach. Gdyby domy takie były budowane w oparciu o przepisy o własności lokali, na parterze mieszkałby jeden właściciel, na innych piętrach drugi właściciel i każdy miałby własność wpisaną do księgi wieczystej, a więc prawdziwą własność lokalu. Takie rozwiązanie sprawy nie jest stosowane, gdyż lokale stanowiące odrębny przedmiot własności nie są jak dotychczas wyłączone spod publicznej gospodarki lokalami.</u>
<u xml:id="u-11.15" who="#PosełNowakowskiZygmunt">4) Nie każdy jednak chce mieszkać na peryferiach miasta i budować tam domek jednorodzinny. Ktoś chce odbudować dom częściowo zniszczony wskutek działań wojennych w śródmieściu, lecz chce mieć własność. Chętnie by to uczynił w oparciu o przepisy o własności lokali. Daje mu to własność, lecz jak dotychczas nie daje mu to wyłączenia spod publicznej gospodarki lokalami, czyli daje mu to jedynie pozorną własność, co nie jest dobrym bodźcem ekonomicznym. Wspomniane przed chwilą dwie ustawy takich, w przyszłości budowanych lokali jednorodzinnych nie wyłączają spod publicznej gospodarki lokalami.</u>
<u xml:id="u-11.16" who="#PosełNowakowskiZygmunt">5) Na rynku pieniężnym jest szereg osób dysponujących stosunkowo znaczną gotówką. Państwo osobom tym sprzedaje samochody „Wartburgi”, „Warszawy” i inne wartościowe towary. Czy nie lepiej sprzedawać obok tych towarów także mieszkania, a również grunty budowlane? Stworzy to podnietę do oszczędzania. Właściwie w mieście nie ma po co oszczędzać — inaczej niż na wsi. Nie jest to dobrze.</u>
<u xml:id="u-11.17" who="#PosełNowakowskiZygmunt">Państwo, zdaniem moim, mogłoby sprzedawać mieszkania. Dużo osób mieszka w budynkach państwowych, co zwłaszcza występuje na Ziemiach Zachodnich. Nie widzę przeszkody w sprzedawaniu obywatelom mieszkań wyłączonych spod publicznej gospodarki lokalami na zasadach własności lokali. Nie ma takiej przeszkody, skoro państwo chce sprzedawać nawet grunty i skoro przyjęło zasadę, że obywatel może być w pełni właścicielem mieszkania o powierzchni 110 m2. Kształt mieszkania — czy to domku jednorodzinnego, czy lokalu — nie powinien odgrywać tu żadnej roli. Obojętne jest chyba z punktu widzenia rozwoju socjalizmu, czy takie mieszkanie ma kształt domku jednorodzinnego, czy też inną formę, bo znajduje się w dużym budynku.</u>
<u xml:id="u-11.18" who="#PosełNowakowskiZygmunt">Sprawy sprzedaży i własności takich mieszkań nie rozwiązuje nam ustawa o lokalach w domkach spółdzielni mieszkaniowych, gdyż do założenia takiej spółdzielni potrzeba zgody większości lokatorów, a więc aby większość chciała nabyć lokale w budynku. Czasem tylko jeden lub dwóch lokatorów chce nabyć lokal na własność. Nie widzę powodów, ażeby ograniczać taką sprzedaż i zmuszać do stosowania sztywnych, nie zawsze mogących być zastosowanymi przepisów, wymagających aż zakładania całej spółdzielni przez większość lokatorów, skoro większość tego robić nie chce.</u>
<u xml:id="u-11.19" who="#PosełNowakowskiZygmunt">Otóż na podstawie tych dwóch przykładów myślę, że jeżeli zwyciężyła zasada, że obywatel może mieć na własność osobistą mieszkanie, to jest konieczne uchwalenie w najbliższym czasie ustawy, która by nadała istniejącym już przepisom o własności lokali właściwą treść i znaczenie, takie, jakie one winny mieć w dzisiejszych czasach. Są one bowiem niezbędnym uzupełnieniem tych dobrodziejstw, które już płyną z przepisów o lokalach w domach spółdzielni mieszkaniowych i domach jednorodzinnych.</u>
<u xml:id="u-11.20" who="#PosełNowakowskiZygmunt">A teraz inna sprawa. Obywatele chętnie będą oszczędzać pieniądze na budowę mieszkań, jeżeli w pełni przywrócimy zaufanie do własności mieszkania. Trzeba z przykrością stwierdzić, że zaufanie to zostało poderwane przez ustawę z dnia 26 lutego 1951 r. o budynkach i lokalach nowo wybudowanych lub odbudowanych. Ustawa ta poddała przepisom o publicznej gospodarce lokalami i o najmie lokali budynki i lokale, wyłączone do 1951 r. spod tych przepisów jako nowo wybudowane lub gruntownie naprawione, czyli odbudowane.</u>
<u xml:id="u-11.21" who="#PosełNowakowskiZygmunt">Jest bardzo wielu robotników kolejowych i fabrycznych, a także inteligencji pracującej, którzy czy to we wcześniejszym okresie, czy też do 1951 r. mieli domki zwolnione spod publicznej gospodarki lokalami. Proszę obejrzeć w Poznaniu taką dzielnicę, która się nazywa Poznań-Dębiec, gdzie właśnie takie domki stoją. Myślę, że tacy ludzie, oraz inni, odczuwali albo raczej odczują to jako krzywdę, że jednym zwalnia się domki spod publicznej gospodarki lokalami, a im nie zwalnia się — oczywiście większych domków.</u>
<u xml:id="u-11.22" who="#PosełNowakowskiZygmunt">Myślę, że Rząd, świadomy obietnic dawanych tym ludziom przed 1951 r., dobrze by zrobił, gdyby wystąpił do Sejmu o częściowe — podkreślam, częściowe — zwolnienie spod publicznej gospodarki lokalami takich domków, np. do powierzchni 110 m2, Usunęłoby to niezadowolenie tych osób, oraz — co znacznie ważniejsze — powiększyłoby zaufanie do ustaw i zapewnień władz.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#Marszałek">Głos ma poseł Józef Czapski.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosełCzapskiJózef">Wysoki Sejmie! Problem budownictwa mieszkaniowego jest niewątpliwie dzisiaj jednym z zagadnień najżywotniej obchodzących ludzi pracy.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PosełCzapskiJózef">Na spotkaniach z wyborcami, na sesjach rad narodowych, na naradach politycznych, naukowych czy gospodarczych wszędzie i zawsze jako główny temat dyskusyjny występuje sprawa naszego budownictwa mieszkaniowego, tak w miastach jak i na wsi.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#PosełCzapskiJózef">Można bez przesady powiedzieć, że już nie sprawa regulacji płac, czy podwyżka uposażeń jest u nas najbardziej palącym i ostrym problemem, ale sprawa zwiększenia ilości izb mieszkalnych, że głównym elementem dzisiaj w poprawie warunków bytowych ludzi pracy jest poprawa warunków ich zamieszkania. Czy możemy w obecnych naszych warunkach ekonomicznych iść na jakąś szybką i gigantyczną poprawę tych warunków? Nie, nie stać nas na to — tak ze względu na niemożliwość pokrycia finansowego, jak też materiałowego i kadrowego.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#PosełCzapskiJózef">Dlaczego jednak nie odrobiliśmy w planie 6-letnim tej olbrzymiej, a smutnej spuścizny zacofania i zaniedbań z okresu przedwojennego, jak i skutków ogromnych zniszczeń wojennych naszej substancji mieszkaniowej?</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#PosełCzapskiJózef">Po pierwsze dlatego, że aczkolwiek budowaliśmy w Polsce Ludowej w liczbach absolutnych i przeciętnie w przeliczeniu na, liczbę ludności miejskiej blisko dwukrotnie więcej izb mieszkalnych — na co wskazują dane z ostatnich powiedzmy 9 lat (w okresie 1947–1955 r. zbudowaliśmy 1.316 tys. izb, podczas gdy w analogicznym okresie 9-letnim 1929–1937 r. zbudowaliśmy 606 tys. izb, co daje przeciętną izb w przeliczeniu na tysiąc mieszkańców miast: w latach 1947–1955 - 15,1, podczas gdy w latach 1929–1937 tylko 8,1) — to jednak dynamika wzrostu ludności miejskiej w Polsce Ludowej była znacznie większa, znacznie większy był też przyrost naturalny ludności miejskiej niż w okresie przedwojennym, oraz ogromna migracja ludzi ze wsi do miast w okresie dziesięciolecia w związku z burzliwym tempem socjalistycznego uprzemysłowienia kraju. I to wywołało znacznie silniejsze zwiększenie potrzeb mieszkaniowych, którym nie mógł w pełni sprostać osiągnięty nawet tak duży wzrost budownictwa mieszkaniowego.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#PosełCzapskiJózef">Po drugie — należy pamiętać, że nasze budownictwo mieszkaniowe, mimo wszystkich jego słusznie krytykowanych braków i usterek, odróżnia się jaskrawo od budownictwa przedwojennego swoim stopniem pełnego wyposażenia instalacyjnego, co niewątpliwie wpływało również hamująco nieraz na tempo budownictwa. W okresie przedwojennym tylko 37,9% budynków mieszkalnych w miastach wyposażonych było w instalacje elektryczne, 15,9% zaledwie posiadało instalację wodociągową, 12% kanalizację, a 56,2% budynków mieszkalnych w miastach nie było w ogolę wyposażone w żadne instalacje, a przecież zamieszkiwało je przeszło 33% ludności miejskiej. Natomiast już w Polsce Ludowej wszystkie budynki mieszkalne, wznoszone przez państwo w miastach i osiedlach typu miejskiego, wyposażone są w instalacje wszelkiego rodzaju, w łazienki, a nawet około 75% mieszkań posiada instalację centralnego ogrzewania.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#PosełCzapskiJózef">Zrozumiałą jest rzeczą, że wartość i użyteczność tych izb nie da się porównać w żaden sposób z wartością i użytecznością izb budowanych przed wojną. Również należy dodać i to, że w tych 56% budynków, pozbawionych wszelkiej instalacji, przed 1939 r. mieszkali przede wszystkim robotnicy, rzemieślnicy, biedniejsze warstwy drobnomieszczańskie i pracownicy umysłowi.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#PosełCzapskiJózef">Po trzecie — w planie 6-letnim tempo wzrostu budownictwa było nie tylko wyraźnie niedostateczne, ale i przyrost zasobów mieszkaniowych był nierównomiernie rozdzielony na poszczególne sektory, jak i inwestorów — co już stwierdziła w swoim przemówieniu referentka poseł Stypułkowska. Wskazują na to cyfry: mianowicie w okresie lat 1950–1955 udział budownictwa ZOR-owskiego wynosił np. 71,5%, udział resortów 19%, natomiast spółdzielczości tylko 5,3%, a ludności indywidualnej 2,5%.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#PosełCzapskiJózef">Z tych cyfr wynika więc, że budownictwo osiedlowe, jak i resortowe, stanowiło przeszło 90%, co oznacza, że w ubiegłym okresie kładliśmy nacisk przede wszystkim na to, aby budownictwo było realizowane przez państwo dla potrzeb rozwijającego się przemysłu. I to było według nas w zasadzie słuszne, ale należało również zwrócić większą uwagę i na takie momenty, jak nasilenie przyrostu naturalnego, i to nie tylko w skali krajowej, ale i w poszczególnych regionach, zmiany demograficzne, potrzebę odnawiania zasobów substancji mieszkaniowej niszczejącej wskutek dekapitalizacji starych budynków itd. I dlatego też należało więcej rozwijać budownictwo spółdzielcze i indywidualne, widząc w nich naturalnego sprzymierzeńca i pomocnika państwa.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#PosełCzapskiJózef">Również charakterystyczne jest i to, że w tym okresie ludność miejska np. wzrosła o 2.256 tys. osób, co oznacza wzrost o około 24%, natomiast przyrost zasobów mieszkaniowych w miastach wzrósł tylko o 13,1%.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#PosełCzapskiJózef">Wysoki Sejmie! Społeczeństwo polskie przyjęło z wielkim zainteresowaniem — jak stwierdziła to referentka — projekt ustawy o wyłączeniu spod publicznej gospodarki lokalami domów jednorodzinnych oraz lokali w domach spółdzielni mieszkaniowych. Zainteresowanie faktycznie jest olbrzymie i wyraża się ono w różnych formach, przede wszystkim w setkach listów nadesłanych do Klubu Poselskiego Stronnictwa Demokratycznego, jak i poszczególnych posłów, jak również świadczą o tym rezolucje podejmowane na zebraniach czy to prywatnych zrzeszeń nieruchomości, czy też spółdzielni mieszkaniowo-budowlanych. Uważamy, że projekt ustawy życzenia tych wszystkich zainteresowanych uwzględnia, jeżeli nie całkowicie, to przynajmniej w olbrzymiej większości — w stosunku oczywiście do naszych możliwości.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#PosełCzapskiJózef">Niesłuszne według nas są obawy najemców i użytkowników, że zostaną oni wydani na łup właścicieli domów czy zarządów spółdzielń, gdyż przepisy art. 8 i 9 wspomnianej ustawy w zupełności zabezpieczają interesy ludzi pracy jako lokatorów w tych domach — tak w domach jednorodzinnych, jak też i spółdzielczych.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#PosełCzapskiJózef">Uważamy natomiast, że projekt ustawy jest niewątpliwie wielkim krokiem naprzód w usunięciu bodaj w części tych nabrzmiałych bolączek, trudności i zatargów między właścicielami domków jednorodzinnych i mieszkań spółdzielczych, którzy przecież często są również ludźmi pracy, gdyż są to robotnicy, rzemieślnicy, nauczyciele, kolejarze, którzy przepracowali 30 czy 40 lat i oszczędzali, aby taki domek czy mieszkanie w spółdzielni zdobyć.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#PosełCzapskiJózef">Dotychczasowe przepisy lokalowe wyrządzały krzywdę nie tylko obywatelom, ale również i gospodarce narodowej. Nasza struktura mieszkaniowa w kraju kształtuje się wybitnie pod znakiem przeważającej ilości budynków o małej liczbie izb, gdyż na ogólną ilość około 727 tys. budynków w kraju — budynków o liczbie izb 1–2 jest 22%. W poszczególnych województwach te cyfry się różnie układają, bo np. w woj. szczecińskim tych budynków o małej ilości izb jest zaledwie 4,5%, natomiast w województwach wschodnich, jak w woj. rzeszowskim 43%, lubelskim 45%.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#PosełCzapskiJózef">Podobnie wygląda sytuacja, jeżeli chodzi o mieszkania. Na przykład mieszkań jednoizbowych w skali krajowej w Polsce jest 21%, mieszkań dwuizbowych — 37%, natomiast w województwach zachodnich znów niższy jest procent tych mieszkań jedno 1 dwuizbowych, np. w woj. koszalińskim jest ich zaledwie 3,2%, natomiast w województwach wschodnich jest duży odsetek, sięgający ponad 40%.</u>
<u xml:id="u-13.15" who="#PosełCzapskiJózef">Te cyfry wskazują, że projekt ustawy przewiduje wyłączenie spod kwaterunku w skali krajowej około 60% budynków, a natomiast w poszczególnych województwach, w poszczególnych częściach kraju będzie się to kształtowało różnie; i o ile w województwach zachodnich będzie niższy procent, to w województwach wschodnich procent ten będzie nawet sięgał około 80%.</u>
<u xml:id="u-13.16" who="#PosełCzapskiJózef">Rzecz jasna, że uchwalenie omawianej ustawy nie pozostanie bez wpływu na nasze życie gospodarcze. Ustawa przyczyni się z jednej strony do wzrostu zaufania społeczeństwa do prac Rządu zmierzających do porządkowania i stabilizacji naszej gospodarki narodowej, z drugiej strony — do oszczędzania i lokowania oszczędności w budownictwie indywidualnym, jak i spółdzielczym, a ponadto do większej troski o wartość i całość budynków istniejących.</u>
<u xml:id="u-13.17" who="#PosełCzapskiJózef">A wartość ta jest niemała, gdyż w skali krajowej wartość budynków prywatnych u nas w kraju szacuje się w przybliżeniu na przeszło 130 mlrd zł, koszty remontów bieżących i konserwacji powinny wobec tego wynosić 1.300 min zł rocznie — utrzymując przeciętny koszt amortyzacji budynków, tj. 1% ich wartości. Na to w żadnym wypadku jeszcze dziś nas nie stać, nie możemy sobie na to pozwolić, gdyż według danych Komisji Planowania mamy poważne jeszcze i pilne zaległości do odrobienia w zakresie remontów kapitalnych i zabezpieczających, które sięgają sumy przeszło 5 mlrd zł.</u>
<u xml:id="u-13.18" who="#PosełCzapskiJózef">Że te zaległości w remontach kapitalnych i zabezpieczających są, to my widzimy, gdyż w terenie, szczególnie w naszych mniejszych miastach, miastach powiatowych i miasteczkach, nierzadko widzimy podpierane ściany domów, czekających długie miesiące, a nawet i lata na remonty.</u>
<u xml:id="u-13.19" who="#PosełCzapskiJózef">W samym tylko woj. lubelskim konieczne jest przeprowadzenie remontów kapitalnych w 4.120 budynków, remontów zabezpieczających zaś w przeszło 3.000 budynków. Ponad 2.800 budynków w Lublinie, Zamościu, Chełmie, czy w innych miastach jest w stanie mocno zaawansowanej ruiny, kwalifikuje się do rozbiórki.</u>
<u xml:id="u-13.20" who="#PosełCzapskiJózef">Na wsi lubelskiej sytuacja jest również poważna, gdyż 50% budynków gospodarskich wymaga kapitalnych remontów, 30% — remontów zabezpieczających, a brakuje w ogóle przeszło 100 tys. budynków gospodarskich. Podobna sytuacja jest również z pewnością i w innych województwach — czy to zachodnich, czy wschodnich.</u>
<u xml:id="u-13.21" who="#PosełCzapskiJózef">Mówiąc o projekcie ustawy trzeba powiedzieć i o tym, że w związku z jej uchwaleniem należy spodziewać się wzrostu liczby chętnych do budowy tak domków jednorodzinnych, jak i mieszkań spółdzielczych, o czym świadczy zresztą podjęta już ruchliwa działalność w tym kierunku Związku Spółdzielni Mieszkaniowych oraz nowo powstające o różnych formach spółdzielnie budowlane, mieszkaniowe, czy też mieszkaniowo-budowlane.</u>
<u xml:id="u-13.22" who="#PosełCzapskiJózef">Z tym wiążą się dwa zagadnienia: pierwsze — to jest konieczność zwiększenia kredytów i drugie — konieczność zwiększenia zaopatrzenia materiałowego.</u>
<u xml:id="u-13.23" who="#PosełCzapskiJózef">Co do pierwszego zagadnienia uważamy, że pomoc finansowa państwa dla spółdzielczości, dla spółdzielczej działalności budowlanej, która nie tylko mobilizuje środki finansowe członków, ale przyśpiesza wykorzystanie terenowych rezerw materiałów budowlanych, siły roboczej, a tym samym aktywizuje nasze miasteczka i miasta, powinna być jak największa. Muszę w tym miejscu wspomnieć, że życzenia — i zdaje się słusznie — idą w tym kierunku, ażeby procedura rozdziału kredytów była bardziej uproszczona, a kredyty były uruchamiane wcześniej i szybciej.</u>
<u xml:id="u-13.24" who="#PosełCzapskiJózef">Sprawa zwiększenia zaopatrzenia materiałowego jest bodajże cięższa od finansowego. Jest rzeczą powszechnie wiadomą, że terenowa produkcja materiałów budowlanych pod koniec planu 6-letniego zamarła niemal całkowicie. Trudności materiałowe odczuwa całe nasze budownictwo mieszkaniowe. Pierwsze półrocze roku bieżącego przynosi już pewne ożywienie w budownictwie indywidualnym i spółdzielczym i niewątpliwie wzmoże się ono jeszcze po uchwaleniu przedłożonego nam projektu ustawy. Dlatego też możemy już dziś mówić, sygnalizować, o niedostatecznym zaopatrzeniu w materiały budowlane dla przeprowadzania remontów kapitalnych i zabezpieczających nie tylko właścicieli prywatnych domów, ale także i spółdzielni mieszkaniowych, które przecież na przestrzeni lat 1955–1956 również były bardzo nierównomiernie i w minimalnym stopniu zaopatrywane — nie tylko w stosunku do planowanych ilości materiałów, ale również i limitów przyznawanych przez Ministerstwo Gospodarki Komunalnej. Wskazują na to cyfry, wyrażające się pokryciem zaledwie do 6% w materiałach takich jak dachówka, do 20% w materiałach takich jak wapno, czy 30% w takich jak blacha czy wyroby hutnicze.</u>
<u xml:id="u-13.25" who="#PosełCzapskiJózef">Mając to na uwadze spółdzielnie mieszkaniowe powinny pamiętać o tym, aby sobie rozbudować w terenie bazy zaopatrzeniowe takich materiałów, jak glina, żużel, wapno, kamień budowlany i wszelkiego rodzaju prefabrykaty, gdyż rok 1957 nie przyniesie wydatnej poprawy, ponieważ według danych Ministerstwa Gospodarki Komunalnej Ministerstwo to dysponuje zaledwie około 60% pokrycia materiałowego na budownictwo mieszkaniowe i urządzenia komunalne.</u>
<u xml:id="u-13.26" who="#PosełCzapskiJózef">Głosy, jakie docierają do nas, świadczą o tym, że projekt ustawy wywołał pewne zaniepokojenie ze strony prezydiów rad narodowych. Dlaczego? Dlatego, że w oparciu o obecne ożywienie budowlane przewidują, i według nas słusznie, że po uchwaleniu omawianej ustawy to ożywienie się podwoi, względnie nawet potroi. Co z tego wyniknie? Wyniknie bardzo duży nacisk na prezydia rad narodowych z żądaniem przydziałów terenów uzbrojonych, a następnie przyłączania wybudowanych domków jednorodzinnych czy budynków spółdzielczych do sieci elektrycznej, gazowej, wodociągowej czy kanalizacyjnej.</u>
<u xml:id="u-13.27" who="#PosełCzapskiJózef">Dziś jest już rzeczą znaną, że zapasy gruntów skomunalizowanych są na wyczerpaniu, że tereny miejskie i podmiejskie, uzbrojone i lepiej usytuowane, są rezerwowane pod budownictwo państwowe centralne. Tymczasem spółdzielnie żądają — i wydaje się, że zupełnie słusznie — ażeby przed wejściem na plac budowy rady narodowe zabezpieczyły im takie urządzenia, jak wodno-kanalizacyjne, gazowe, sieć elektryczną, drogi łącznie z chodnikami i inne urządzenia usługowe w formie wykonawstwa, względnie przyznania pomocy kredytowej, funduszów, wychodząc z założenia, że to wszystko nie powinno obciążać przecież członków spółdzielni. Jednakże obecny stan urządzeń gospodarki komunalnej nie pozwala na to, tak ze względu na nasze olbrzymie zaniedbania z okresu przedwojennego, jak i niedocenianie potrzeb inwestycyjnych gospodarki komunalnej, których zaspokajanie powinno iść równolegle z rozwojem przemysłu krajowego w latach ubiegłych. Na przykład w latach 1949–1955 dla nakładów inwestycyjnych przeznaczonych na gospodarkę komunalną wskaźnik u nas wynosił 3,2%, podczas gdy w Czechosłowacji 14,8%, w Rumunii 9,5%, we Włoszech 12,5%.</u>
<u xml:id="u-13.28" who="#PosełCzapskiJózef">Dlatego społeczeństwo średnich i małych miast i miasteczek z dużą nadzieją patrzy na przedłożony Wysokiemu Sejmowi projekt ustawy, z jednej strony widząc w nim jeden ze sposobów ożywienia życia tych miast i miasteczek, z drugiej strony zaś — poprawienia warunków mieszkaniowych poprzez rozwój budownictwa spółdzielczego i prywatnego.</u>
<u xml:id="u-13.29" who="#PosełCzapskiJózef">Jednocześnie społeczeństwo tych średnich i małych miast patrzy z niepokojem w przyszłość ze względu na to, że w minionym okresie nakłady inwestycyjne na potrzeby gospodarki komunalnej w województwach o niższym stopniu uprzemysłowienia były utrzymane na poziomie 2%, czy nawet poniżej, natomiast w innych województwach, jak katowickie, krakowskie, czy samo miasto Warszawa — w 71%. Na tym odcinku nie zanosi się na poprawę, gdyż limity inwestycyjne z lat 1956, 1957 były dla gospodarki komunalnej niższe o około 150 mln zł od limitu ostatnich dwóch lat planu 6-letniego. Dotychczasowe skromne limity na gospodarkę komunalną nie pozwolą więc wykorzystać tych pozytywnych elementów, jakie w sobie niesie przedłożony projekt ustawy, to jest zachęty do rozwoju budownictwa mieszkaniowego w miastach, ponieważ rady narodowe nie będą w stanie nie tylko zabezpieczyć dla nowego budownictwa prywatnego i spółdzielczego najpilniejszych potrzeb z zakresu gospodarki komunalnej, ale często nie będą miały możliwości poprawić sytuacji w zakresie istniejących urządzeń komunalnych, przestarzałych i zdewastowanych, często wymagających prawie natychmiastowej wymiany zużytych czy to pieców gazowych, czy kolektorów, lub też sieci kanalizacyjnej i wodociągowej.</u>
<u xml:id="u-13.30" who="#PosełCzapskiJózef">Wysoka Izbo! W związku z polityką Partii i Rządu, dążącej do ożywienia naszego życia gospodarczego, do aktywizowania naszych miast i miasteczek, Rada Ministrów wydała uchwałę Nr 81 z dnia 18 marca 1957 r. w sprawie pomocy państwa dla budownictwa mieszkaniowego ze środków własnych ludności. Warunkiem jednak włączenia tych środków własnych ludności i pobudzenia inicjatywy prywatnej, czy też spółdzielczej, do budownictwa mieszkaniowego jest wyłączenie przez ustawę nowo budowanych lokali mieszkalnych, jak i użytkowych spod działania dekretu o publicznej gospodarce lokalami. Jasne bowiem i oczywiste jest, że nikt dziś nie będzie budował domów po to, aby nimi dysponowały władze kwaterunkowe.</u>
<u xml:id="u-13.31" who="#PosełCzapskiJózef">Problem powyższy nabrał szczególnej ostrości w chwili obecnej, w związku z powszechnie odczuwanym brakiem lokali dla nowo powstających warsztatów rzemieślniczych, punktów usługowych, gabinetów lekarskich, dentystycznych. I dlatego słuszne jest, że projekt ustawy przewiduje w art. 3 ust. 3 i w art. 5 ust. 2 wyłączenie spod publicznej gospodarki lokalami, tym samym stwarzając dla nich dobre warunki rozwojowe.</u>
<u xml:id="u-13.32" who="#PosełCzapskiJózef">Sądząc z nadsyłanych listów i głosów dyskusyjnych, jak i wypowiedzi referentki posła Stypułkowskiej, ustawa omawiana nie zadowoli wszystkich, nie rozwiąże wszystkich problemów, które wystąpią na pewno jeszcze w toku realizacji, ale już jako uboczne elementy dające się regulować odrębnymi przepisami — rozwiązuje jednak generalnie problem, usuwając cały szereg tych bądź innych trudności czy bolączek, o których wspomniałem.</u>
<u xml:id="u-13.33" who="#PosełCzapskiJózef">W związku z przedłożonym projektem ustawy zwracamy się do Rządu z następującymi postulatami:</u>
<u xml:id="u-13.34" who="#PosełCzapskiJózef">1) ażeby spowodował opracowanie projektu ustawy o rozbudowie miast, a to ze względu na konieczność planowego ich rozwoju, gdyż dotychczasowy stan faktyczny i prawny nie pozwala na rozwiązywanie szybkie i skuteczne występujących wciąż nowych problemów związanych szczególnie z rozwojem budownictwa mieszkaniowego. Ustawa ta winna w sposób problemowy ująć takie zagadnienia, jak np. skonkretyzowanie obowiązków i uprawnień rad narodowych w tym zakresie, jak ustalenie zainteresowań miast w wykorzystaniu gruntów podmiejskich, jak opracowania geodezyjne i urbanistyczne w planach generalnych miejskich, jak zaktualizowanie i uproszczenie dotychczasowych przepisów prawa budowlanego itd.</u>
<u xml:id="u-13.35" who="#PosełCzapskiJózef">2) ażeby spowodował przyśpieszenie opracowania przez rady narodowe dla wszystkich miast planów zagospodarowania przestrzennego celem zabezpieczenia prawidłowego rozwoju miast przy lokalizowaniu budownictwa mieszkaniowego;</u>
<u xml:id="u-13.36" who="#PosełCzapskiJózef">3) ażeby udzielał jak najdalej idącej pomocy kredytowo-finansowej i materiałowej radom narodowym w rozwoju urządzeń komunalnych i wyposażenia terenów miejskich przeznaczonych pod budownictwo miejskie, osiedlowe i indywidualne;</u>
<u xml:id="u-13.37" who="#PosełCzapskiJózef">4) ażeby spowodował przyśpieszenie opracowania i wydania przepisów prawnych i rozporządzeń wykonawczych regulujących nowe, dostosowane do dzisiejszych potrzeb życiowych, prawo wykupu gruntów przydatnych pod budownictwo mieszkaniowe.</u>
<u xml:id="u-13.38" who="#PosełCzapskiJózef">Wysoki Sejmie! Dotychczasowy ożywiony prąd dyskusji i krytyki w społeczeństwie nad projektem ustawy przekonał nas, że usunie ona dużo trudności w dotychczasowym naszym życiu, że wyzwoli rezerwy materiałowe i pieniężne, co pozwoli szybciej rozwinąć budownictwo mieszkaniowe, a tym samym wpłynie na poprawę warunków bytowych ludzi pracy.</u>
<u xml:id="u-13.39" who="#PosełCzapskiJózef">Dlatego też posłowie Klubu Stronnictwa Demokratycznego będą głosowali za przyjęciem przedłożonego projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#Marszałek">Głos ma poseł Jan Gałązka.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełGałązkaJan">W poczuciu odpowiedzialności poselskiej za postanowienia poszczególnych artykułów przedłożonego Wysokiej Izbie rządowego projektu ustawy o wyłączeniu spod publicznej gospodarki lokalami domów jednorodzinnych i lokali w domach spółdzielni mieszkaniowych — chciałbym w dyskusji ustosunkować się zarówno do całości, jak i niektórych, moim zdaniem najbardziej istotnych problemów, które znajdują swoje ujęcie i rozwiązanie w zreferowanym przez ob. posłankę Stypułkowską projekcie ustawy.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PosełGałązkaJan">Projekt ustawy, będący jednym z głównych ogniw szeroko zakrojonej akcji państwowej zmierzającej do uruchomienia i działania wszelkich bodźców w celu skierowania środków finansowych ludności na cele budownictwa mieszkaniowego, zarówno indywidualnego jak i spółdzielczego, w celu przyspieszenia rozwiązania istniejących trudności mieszkaniowych przez wzmożenie tempa tego budownictwa ze środków własnych ludności i przez poprawę gospodarki w zakresie eksploatacji i konserwacji budynków mieszkalnych — projekt ustawy zapewnia właścicielom domów jednorodzinnych i domów spółdzielczych możność właściwego utrzymania tych domów, drogą zwolnienia ich od ograniczeń wynikających z publicznej gospodarki lokalami i z postanowień dekretu o najmie lokali.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PosełGałązkaJan">Wyłączeniu spod publicznej gospodarki lokalami podlegają domy jednorodzinne i domy spółdzielni mieszkaniowych bez względu na czas ich budowania, podczas gdy przepisy dotychczasowe wyłączały spod publicznej gospodarki lokalami tylko domy jednorodzinne, wybudowane albo gruntownie naprawione po wojnie.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#PosełGałązkaJan">Obejmując swoim zasięgiem również domy dwurodzinne i małe domy mieszkalne, ustawa staje się tym samym skutecznym aktem na odcinku zatrzymania dalszej dekapitalizacji budynków mieszkalnych oraz stworzenia korzystnych warunków dla rozwijającej się akcji budownictwa mieszkaniowego.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#PosełGałązkaJan">Jako członek Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej brałem udział we wszystkich pracach Komisji nad tym projektem ustawy. Poszczególne części projektu były dokładnie i szeroko analizowane, zaś uzupełniające materiały resortu dostarczyły Komisji dużo elementów, które dały obraz rzeczywistej sytuacji, jaka ukształtowała się na tym odcinku w minionym okresie.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#PosełGałązkaJan">Sądzę, że będą w tej ustawie problemy, co do których również i inni posłowie mogliby mieć swoje zdanie — będzie to zagadnienie i wielkości powierzchni, która podlega wyłączeniu spod publicznej gospodarki lokalami. No, nie będzie to oczywiście cyfra idealna — zarówno w odniesieniu do budownictwa nowego, jak i do tych budynków, które były wybudowane przed 1939 r. Wiemy, że urbaniści na pewno wypowiedzieliby swoje veto przeciwko powierzchni 110 m2, ponieważ nawet w takich krajach, które niewątpliwie znajdują się w lepszej sytuacji ekonomicznej, powierzchnia użytkowa określona jest tylko do 85 m2, jak również ci właściciele, którzy budowali swoje budynki przed 1939 r., będą mieli swoje uwagi do tej cyfry, ponieważ niektórych budynków to nie obejmie. Musielibyśmy jednak to rozwiązanie przyjąć jako najbardziej realne, mając do wyboru alternatywę albo tolerowania dotychczasowego stanu dekapitalizacji, albo określenia cyfry, która by była w obecnych obiektywnych warunkach najbardziej słuszna i uzasadniona.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#PosełGałązkaJan">Uważaliśmy, że w warunkach kiedy kwestia mieszkaniowa jest tak paląca, kiedy poważna część naszego społeczeństwa walczy o najbardziej elementarne i prymitywne warunki, zwiększenie powierzchni mieszkania, przekroczenie cyfry 110 m2 byłoby niesłuszne — licząc się jednocześnie z tym, że w tych sporadycznych wypadkach, kiedy tego wymaga interes państwa, interes naszego społeczeństwa, w określonych warunkach dopuszczalne będzie przekroczenie tej granicy.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#PosełGałązkaJan">Drugie zagadnienie, które również znalazło swoje pełne odbicie i w referacie ob. posłanki Stypułkowskiej, to jest zagadnienie zabezpieczenia interesów dotychczasowych użytkowników. Myśmy je w pełni wzięli pod rozwagę, kiedy formułowaliśmy poszczególne postanowienia, wychodząc z założenia, że interesy dotychczasowych użytkowników są w pełni zagwarantowane przez obowiązujące dotychczasowe przepisy prawne.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#PosełGałązkaJan">No, chciałbym jeszcze ustosunkować się do jednego zagadnienia. Uwagi Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej nie uszło również zagadnienie, które tutaj referował ob. poseł Nowakowski — zagadnienie lokali stanowiących odrębną własność różnych osób. To zagadnienie również było szeroko dyskutowane. Różnorodność i złożoność tego zagadnienia — tak jak i zagadnienia naszej polityki gospodarczej i polityki mieszkaniowej — sprawiły, że Komisja Budownictwa i Gospodarki Komunalnej nie mogła przyjąć, aby to zagadnienie znalazło również swoje rozwiązanie w omawianym projekcie ustawy.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#PosełGałązkaJan">Bo jak to zagadnienie wygląda? Chciałbym tu przemówić jednocześnie z punktu widzenia praktyka, który na co dzień jako kierownik Miejskiego Zarządu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej z tymi zagadnieniami się styka. Wiemy, że w naszej rzeczywistości istnieją również prywatni właściciele domów mieszkalnych. Ja nie wiem, jakby wtedy było wykorzystane to prawo odrębnej własności przez poszczególnych właścicieli domów mieszkalnych, kiedy właściciele domów chcieliby poszczególne mieszkania sprzedawać. Oto jest jeden aspekt zagadnienia, który moim zdaniem w tych warunkach jest również pewnie nie do przyjęcia, żeby na tych trudnościach mogli żerować ludzie, którzy swego czasu mieli możliwości budowania kamienic czynszowych, czy większych budynków mieszkalnych.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#PosełGałązkaJan">Dalsze zagadnienie, którego również nie wzięto pod uwagę, to zagadnienie właściwego wykorzystania kapitału, którym takie czy inne osoby w naszym społeczeństwie dysponują. Chętnie udzieliłyby one kredytów a conto przyszłego mieszkania ewentualnym reflektantom, którzy zechcieliby zamieszkać w kamienicy, którą on wybuduje i będzie jej faktycznym właścicielem.</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#PosełGałązkaJan">Wydaje mi się, że nie leży to w intencji naszej polityki, aby dać takie właśnie możliwości wykorzystania nadmiernych środków finansowych ludności, istniejących niewątpliwie w naszym państwie i w naszym społeczeństwie.</u>
<u xml:id="u-15.12" who="#PosełGałązkaJan">Jest to zagadnienie, do którego ustosunkowałem się negatywnie również na posiedzeniach komisji. Bo znamy nawet taki konkretny przykład, że kapitaliści we Francji również uważali za jedną z metod lokaty kapitału budowanie domów mieszkalnych, z tym, że sprzedawano poszczególne lokale w tych domach. Okazało się, że wynikło wtedy zagadnienie administracji, co sprawiło, że z konieczności i wbrew woli kapitalistów trzeba było szukać formy nowego rozwiązania. A tą formą niewątpliwie stały się spółdzielnie, które z konieczności musieli organizować. Ten przykład, zdaje się, jest dosyć wymowny.</u>
<u xml:id="u-15.13" who="#PosełGałązkaJan">Poruszę jeszcze inne zagadnienie, które w tej chwili, można powiedzieć, jest piętą achillesową, jeżeli chodzi o administrację budynków mieszkalnych — tj. zagadnienie eksploatacji i remontów, zagadnienie utrzymania w należytym porządku np. klatek schodowych, którymi to sprawami do dnia dzisiejszego żaden przepis prawny nie obciąża lokatorów. Nie widzimy, kto byłby wtedy odpowiedzialny za administrację, za drobne remonty, czy za remonty kapitalne, za koszty bieżące eksploatacji — a w ostatnim czasie przychodzi też zagadnienie dachów, czy innych uszkodzeń.</u>
<u xml:id="u-15.14" who="#PosełGałązkaJan">To są cztery podstawowe kwestie, którymi argumentowaliśmy, kiedy to zagadnienie było dyskutowane na Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej.</u>
<u xml:id="u-15.15" who="#PosełGałązkaJan">Jeszcze jedno również poważne zagadnienie — kiedy to nastąpi, że właściciele będą mogli wprowadzić się do swoich nieruchomości, kiedy będą mogli korzystać z dobrodziejstwa tej ustawy, którą dziś Wysoka Izba dyskutuje i ma uchwalić. Widzimy, że również i to Komisja wzięła pod rozwagę i wychodząc z założenia, że proces decentralizacji i demokratyzacji przyniesie poważne i głębokie uprawnienia i rozszerzenie zakresu działania rad narodowych, rozważyła również sytuację, w jakiej znajdzie się wykonawca tej uchwały. I wobec tego w projekcie ustawy nie przewidzieliśmy ostatecznego terminu, co również było dyskutowane na poszczególnych posiedzeniach Komisji.</u>
<u xml:id="u-15.16" who="#PosełGałązkaJan">Reasumując poszczególne zagadnienia widzę i jestem przekonany, że przedłożony Wysokiej Izbie projekt ustawy w pełni odpowiada polityce naszego Rządu i Partii, jak również dążeniom i wymaganiom naszego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-15.17" who="#PosełGałązkaJan">Wierząc, że ustawa ta w poważnej mierze stworzy lepsze, korzystniejsze warunki na odcinku realizacji jednego z tych podstawowych zagadnień, jakim jest podniesienie stopy życiowej ludności, w którym warunki bytowo-mieszkaniowe zajmują jedno z czołowych miejsc — w pełni popieram przedłożony rządowy projekt ustawy o wyłączeniu spod publicznej gospodarki lokalami domów jednorodzinnych oraz lokali w spółdzielniach mieszkaniowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#Marszałek">Zamykam dyskusję. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#komentarz">(Poseł Nowakowski Zygmunt: Proszę o głos w sprawie wyjaśnienia.)</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#Marszałek">Poseł Nowakowski ma głos w sprawie wyjaśnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PosełNowakowskiZygmunt">Chciałem powiedzieć, że w pełni popieram obie ustawy. Co się tyczy własności lokali sądzę, że jakaś ustawa o własności lokali, która u nas już dzisiaj istnieje, byłaby właściwym uzupełnieniem tych dwóch ustaw będących przedmiotem naszych obrad.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PosełNowakowskiZygmunt">Myślę, że łatwiej możemy się doszukać jakiegoś kapitalisty wśród tych, którzy kupują cały damek jednorodzinny, niż pośród takich, co chcą nabyć, na podstawie przepisów o własności lokali, jeden pokój, czy dwa lub trzy pokoje. Osoby te mogą nabyć takie mieszkanko jedynie na podstawie przepisów o własności lokali.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#PosełNowakowskiZygmunt">Nie mogłem wziąć udziału w Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej, gdyż miałem wtedy inne zajęcia; ponadto nie jestem jej członkiem. Rozmawiałem jednak z wielu posłami na temat własności lokali, a również z sześcioma czy siedmioma najpoważniejszymi członkami Komisji oraz z prawnikiem — członkiem tej Komisji.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#PosełNowakowskiZygmunt">Jest mi bardzo przykro, że mówię tutaj o tej drażliwej sprawie, lecz muszę stwierdzić, że członkowie Komisji, z którymi rozmawiałem, po raz pierwszy słyszeli o ustawie o własności lokali.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#Marszałek">Uwagi posła Nowakowskiego dotyczą sprawy rozważenia w przyszłości tych zagadnień, które poruszył; nie wypowiadał się przeciw postanowieniom omawianej ustawy.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#Marszałek">Przystępujemy więc do głosowania.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o wyłączeniu spod publicznej gospodarki lokalami domów jednorodzinnych oraz lokali w domach spółdzielni mieszkaniowych, w brzmieniu proponowanym przez Komisję Budownictwa i Gospodarki Komunalnej — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o wyłączeniu spod publicznej gospodarki lokalami domów jednorodzinnych oraz lokali w domach spółdzielni mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#Marszałek">Zarządzam 15-minutową przerwę w obradach.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 18 min. 15 do godz. 18 min. 50.)</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#Marszałek">Wznawiam obrady.</u>
<u xml:id="u-18.10" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 4 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi o rządowym projekcie ustawy o utworzeniu urzędu Ministra Żeglugi Gospodarki Wodnej (druki nr 27 i 38).</u>
<u xml:id="u-18.11" who="#Marszałek">Głos ma sprawozdawca poseł Wacław Balcerski.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PosełBalcerskiWacław">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rządowy projekt ustawy o utworzeniu urzędu Ministra Żeglugi i Gospodarki Wodnej przedłożony został Sejmowi w dniu, w którym kończyła się debata budżetowa.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PosełBalcerskiWacław">Minister Darski w referacie swoim, jak mi się zdaje, dość dokładnie uzasadnił potrzebę utworzenia tego rodzaju urzędu i przedstawił okoliczności, które skłoniły Rząd do takiego, a nie innego sformułowania projektu tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#PosełBalcerskiWacław">Nie wydaje mi się tutaj celowe zabierać Wysokiej Izbie czas powtarzaniem jeszcze raz argumentów, które przemawiały za takim właśnie brzmieniem ustawy, jak również nie uważam za konieczne szkicowania tutaj szerzej problematyki gospodarki wodnej, jej potrzeb, zadań, które niewątpliwie narastają i stają się jednym z najważniejszych zagadnień gospodarczych naszego państwa. Natomiast sądzę, że będzie celowe przedstawienie poglądów, jakie zarysowały się w Komisji Morskiej w trakcie debaty nad tym projektem ustawy, i wyjaśnienie rozmaitych okoliczności związanych z poprawkami, które Komisja Morska do przedłożenia rządowego wprowadziła.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#PosełBalcerskiWacław">Pierwotny projekt ustawy zawarty jest w druku sejmowym nr 27; nowy projekt — w druku nr 38, który precyzuje w szczególności zmianę art. 2; bo tylko ten art. 2 został zmieniony.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#PosełBalcerskiWacław">Nim jednak przejdę do poprawek szczegółowych, chciałbym wyjaśnić, tak jak wspomniałem na początku, kilka zasadniczych spraw związanych z samym duchem tej ustawy. Sądzę, że w ten sposób odpowiem może na wątpliwości, jakie niektórzy posłowie mogliby mieć w odniesieniu do samego meritum ustawy, którą w tej chwili referuję.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#PosełBalcerskiWacław">Pierwsze pytanie może być takie: czy jest rzeczą celową tworzenie pewnego centralnego organu gospodarki wodnej w Polsce, następnie czy jest rzeczą celową tworzenie tego w formie przydzielenia spraw gospodarki wodnej do jednego z resortów istniejących, a nie wydzielenie tych spraw w resort odrębny.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#PosełBalcerskiWacław">Drugim pytaniem — jeśli na pierwsze odpowiemy pozytywnie — będzie, czy słuszną jest decyzja przydzielenia spraw gospodarki wodnej do resortu żeglugi, a nie do jakiegoś innego resortu.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#PosełBalcerskiWacław">I wreszcie trzeci problem, czy ustawa gwarantuje w należyty sposób ukształtowanie przyszłych stosunków pomiędzy Ministerstwem Żeglugi i Gospodarki Wodnej oraz innymi resortami, które posiadają w swojej gestii pewne dziedziny gospodarki wodnej.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#PosełBalcerskiWacław">Co do sprawy pierwszej, a więc zasadniczej sprawy utworzenia pewnego odrębnego, nadrzędnego organu gospodarki wodnej w Polsce, to pozwolę sobie przypomnieć, że sprawa ta dyskutowana jest mocno już od dłuższego czasu i wszelkie zjazdy, konferencje techniczne i wypowiedzi zainteresowanych czynników szły już od wielu lat w kierunku konieczności stworzenia takiego naczelnego organu. Tego rodzaju myśli znalazły swój wyraz najdobitniej w memoriale, przedłożonym przez Naczelną Organizację Techniczną Prezydium Rządu prawie dokładnie rok temu, bo dnia 29 maja 1956 r. W memoriale tym Naczelna Organizacja Techniczna domagała się i motywowała szczegółowo swoje stanowisko utworzenia odrębnego centralnego urzędu gospodarki wodnej.</u>
<u xml:id="u-19.9" who="#PosełBalcerskiWacław">III Kongres Inżynierów i Techników Polskich, który odbył się w Warszawie w lutym br., postulował zupełnie wyraźnie w rezolucjach i uchwałach powziętych na końcowym posiedzeniu w dniu 25 lutego utworzenie w Polsce odrębnego Ministerstwa Gospodarki Wodnej.</u>
<u xml:id="u-19.10" who="#PosełBalcerskiWacław">A więc te głosy — nazwijmy je głosami z terenu — szły wyraźnie dalej, niż to przewiduje niniejszy projekt ustawy.</u>
<u xml:id="u-19.11" who="#PosełBalcerskiWacław">Sprawy te były szczegółowo rozważane na Komisji Morskiej — były również rozważane i na posiedzeniu Komisji Rolnej, która wzięła bardzo żywy udział w pracach naszej Komisji — i po głębokim zastanowieniu się doszliśmy jednak do wniosku, że decyzja rządowa tworzenia w tej chwili nie odrębnego ministerstwa, ani centralnego organu, a jedynie tylko podsekretariatu stanu, jest całkowicie słuszna i uzasadniona ogólnymi względami, które w dzisiejszych naszych warunkach gospodarczych nie pozwalają na tworzenie nowych ministerstw, choćby teoretycznie nawet potrzeba istnienia takiego ministerstwa była całkowicie uzasadniona.</u>
<u xml:id="u-19.12" who="#PosełBalcerskiWacław">W tym wypadku można powiedzieć, nie robimy pełnego kroku postulowanego przez organizację techniczną, a robimy pół, a może trzy czwarte kroku, który nas do tego stanu idealnego zbliża. Wyobrażamy sobie wreszcie, że w przyszłości, jeżeli sprawy gospodarki wodnej znajdą należyte zrozumienie i należyty ty wyraz w naszych planach inwestycyjnych, potrzeba powołania odrębnego ministerstwa dla tych spraw niewątpliwie będzie doceniona i ministerstwo takie kiedyś w przyszłości powstanie. Jednakże w chwili obecnej uznajemy jako jedyną możliwość utworzenie jedynie podsekretariatu stanu.</u>
<u xml:id="u-19.13" who="#PosełBalcerskiWacław">Drugie pytanie — czy stworzenie tego podsekretariatu stanu ulokowane zostało właściwie w Ministerstwie Żeglugi, czy nie należałoby tutaj wybrać może jakiegoś innego ministerstwa.</u>
<u xml:id="u-19.14" who="#PosełBalcerskiWacław">Te głosy były podnoszone na posiedzeniu Komisji. Sprawa była przedyskutowana. Sądzę, że w paru słowach warto ją wyjaśnić.</u>
<u xml:id="u-19.15" who="#PosełBalcerskiWacław">Istotnie, jeżeli popatrzymy na sprawy gospodarki wodnej w Polsce, która w tej chwili jest w gestii bardzo wielu resortów, co najmniej dziesięciu resortów zajmujących się w ogóle sprawami gospodarczymi — to można już dzisiaj stwierdzić, że pewien priorytet w sprawach wodnych niewątpliwie przysługuje nie jednemu resortowi żeglugi, a paru innym resortom, jak przede wszystkim resortowi gospodarki komunalnej — ze względu na zaopatrzenie ludności, pewnym resortom przemysłowym — ze względu na zaopatrzenie przemysłu, resortowi rolnictwa, który w swojej dziedzinie staje się i stawać będzie coraz większym konsumentem wody potrzebnej dla celów produkcyjnych w rolnictwie, i wreszcie resortowi energetyki, który mamy nadzieję uruchomi wreszcie wielkie inwestycje energetyki wodnej, przynoszące duże oszczędności węgla, i którego interesy w tej dziedzinie niewątpliwie dominują nad samymi interesami żeglugi jako takiej.</u>
<u xml:id="u-19.16" who="#PosełBalcerskiWacław">Jeżeli jednak popatrzymy na gospodarkę tych wszystkich resortów, która niekiedy prowadzona jest w chwili obecnej w sposób nieco egoistyczny, to stwierdzić musimy, że resort żeglugi jest właśnie resortem reprezentującym takie interesy, które może najmniej sprzeczności posiadają z interesami innych resortów. A więc jego rola jako pewnego regulatora spraw gospodarki wodnej w Polsce wydaje się bardziej uzasadniona, niż gdyby rola ta była przyznana innemu ministerstwu, które może wskutek pewnego priorytetu swoich własnych spraw w dziedzinie gospodarki wodnej mogłoby niezbyt obiektywnie oceniać wszelkie kompleksowe problematy tej gospodarki, wymagające bardzo wszechstronnego uwzględnienia potrzeb wszelkich użytkowników.</u>
<u xml:id="u-19.17" who="#PosełBalcerskiWacław">Dodać tutaj trzeba, że w tym połączeniu, w tej symbiozie gospodarki wodnej z żeglugą, nie obawiamy się również jakiejś nadmiernej dominanty spraw żeglugi w dziedzinie gospodarki wodnej, co niewątpliwie miałoby miejsce, gdyby sprawy tej gospodarki były przydzielone do innego resortu, gospodarczo silniejszego, w którym byłyby tylko pewnym drobnym marginesem działalności. A więc wydaje się, że i w tym wypadku decyzja rządowa o utworzeniu tego jak gdyby centralnego urzędu gospodarki wodnej, ale w formie podsekretariatu stanu przy Ministerstwie Żeglugi, jest również całkowicie słuszna.</u>
<u xml:id="u-19.18" who="#PosełBalcerskiWacław">Kwestia trzecia: czy projekt ustawy w należyty sposób określa uprawnienia i obowiązki tego resortu, czy nie nasuwa jakichś obaw, jeżeli chodzi o kontakty tego resortu z resortami innymi? W tej sprawie Komisja zajęła stanowisko krytyczne w odniesieniu do przedłożonego projektu rządowego i wprowadziła kilka zmian i uzupełnień, które są widoczne, jeśli porównać druk nr 38 z drukiem nr 27.</u>
<u xml:id="u-19.19" who="#PosełBalcerskiWacław">Ogólnie biorąc, zmiany te sprowadzały się do następujących punktów:</u>
<u xml:id="u-19.20" who="#PosełBalcerskiWacław">Po pierwsze — dotyczą one tylko art. 2, który precyzuje zakres działania Ministerstwa Żeglugi i Gospodarki Wodnej. Artykuł ten podzielony jest na cztery ustępy, a każdy ustęp na kilka punktów i jeszcze czasem na podpunkty. Szczególnie został on przeredagowany w ust. 4, tj. tym, który określa właśnie problematykę gospodarki wodnej. Jeżeli porównamy tekst dawny z tekstem nowym, to zauważymy, że z tekstu dawnego w owym ust. 4 wypadł punkt 10), który przewidywał, że w dziedzinie gospodarki wodnej do kompetencji Ministerstwa należą sprawy dróg wodnych śródlądowych. Punkt ten wypadł dlatego, że Komisja uznała za słuszne przeniesienie go do ust. 2, który obejmuje jak gdyby gestię Ministerstwa Żeglugi w dziedzinie właśnie żeglugi śródlądowej i dróg wodnych. W związku z tym ust. 2 został przeredagowany i z trzech punktów, które w nim były zawarte, ilość punktów zwiększyła się do czterech.</u>
<u xml:id="u-19.21" who="#PosełBalcerskiWacław">Wracając do samych spraw gospodarki wodnej, które ujęte są w ust. 4 tego artykułu, składającym się teraz z 12 punktów, wprowadzono tutaj następujące zmiany:</u>
<u xml:id="u-19.22" who="#PosełBalcerskiWacław">W punkcie 4) wzmocniono treść uprawnień resortu przez określenie, że normuje on pobór i zużycie wód dla wszystkich dziedzin gospodarki narodowej, podczas gdy przedtem jedynie niektóre dziedziny były wymienione. W punktach 5) i 6) sprecyzowano bliżej uprawnienia nowego resortu, jeżeli chodzi o wydawanie przepisów, norm, koordynowanie i nadzorowanie eksploatacji zasobów wody. Chodziło tutaj o to, żeby nie przyznawać temu resortowi tak wysokich uprawnień, które by całkowicie przekreślały jakiekolwiek uprawnienia innych resortów. Ograniczenie to sformułowane jest w ten sposób, że w gestii resortu pozostaje wydawanie przepisów o budowie, utrzymaniu i eksploatacji zakładów i urządzeń wodnych oraz koordynowaniu, nadzorowaniu eksploatacji zasobów wody i sprawowaniu ogólnego nadzoru nad działalnością wszelkich zakładów, budowli i urządzeń wodnych, mających istotny wpływ na gospodarkę wodną. A więc wyłącza się tutaj całkowicie i świadomie z gestii resortu te wszystkie sprawy, które należąc do gospodarki wodnej nie mają jednak istotnego wpływu na zmianę systemu gospodarki wodnej i które mogą być całkowicie załatwiane w gestii innych resortów.</u>
<u xml:id="u-19.23" who="#PosełBalcerskiWacław">Chciałbym tu jeszcze podkreślić punkt 7), który przewiduje w przypadkach inwestycji kompleksowych możliwość powoływania resortu Żeglugi i Gospodarki Wodnej jako inwestora centralnego dla inwestycji służących rozmaitym celom. Praktyka dotychczasowa wykazała, źle przy rozwiązywaniu inwestycji kompleksowych projektowanych w ten sposób, że każdy resort wykonywa swoją część inwestycji, osiągnięcia były nienadzwyczajne, więc punkt ten sugeruje jak gdyby celowość powoływania w tym przypadku inwestora centralnego — właśnie resortu Żeglugi i Gospodarki Wodnej.</u>
<u xml:id="u-19.24" who="#PosełBalcerskiWacław">Wreszcie punkty 8) i 9) w porównaniu z dawną redakcją zostały nieco ściślej sprecyzowane i przewidują opracowywanie w tym resorcie wszelkich perspektywicznych planów gospodarki wodnej, oraz całą akcję koordynowania i opiniowania resortowych i terenowych planów inwestycyjnych w zakresie gospodarki wodnej.</u>
<u xml:id="u-19.25" who="#PosełBalcerskiWacław">Krótko mówiąc, projekt ten pozostawia w obecnym układzie gestię poszczególnych resortów, jaką do tej pory w dziedzinie gospodarki wodnej sprawowały, jednakże powołuje naczelnego koordynatora i opiniodawcę z pewnymi uprawnieniami nadrzędnymi w stosunku do istniejących pozostałych resortów, przede wszystkim przez przekazanie uprawnień wynikających z zastosowania ustawy wodnej. W ten sposób, mamy nadzieję, ukróci się chaos, jaki do tej pory w dziedzinie gospodarki wodnej istniał i stworzy się warunki do pomyślnego rozwoju tej niesłychanie ważnej dla całości naszej gospodarki dziedziny gospodarki państwowej.</u>
<u xml:id="u-19.26" who="#PosełBalcerskiWacław">Trzeba tutaj jednak dodać, że ustawa ta oczywiście nie załatwi wszystkiego, jeżeli nie będzie należycie wykonywana i respektowana. Dlatego też sądzę, że właściwe będzie na tym miejscu zaapelowanie do przedstawicieli wszystkich zainteresowanych resortów, żeby zgodnie z duchem tej ustawy godziły się na prowadzenie akcji koordynacyjnej w owym resorcie Żeglugi i Gospodarki Wodnej. Jest to może pewnego rodzaju ustępstwo ze swoich uprawnień, jakie resorty posiadają do chwili obecnej, ale ustępstwo, którego celowość jest całkowicie uzasadniona.</u>
<u xml:id="u-19.27" who="#PosełBalcerskiWacław">Wydaje mi się również na tym miejscu celowym zaapelować do wszystkich Obywateli Posłów, którzy zasiadają w różnych komisjach opiekujących się sprawami różnych resortów, aby sprawy gospodarki wodnej — o ile dane resorty reprezentują te sprawy — brali jak najbardziej do serca i jak najgoręcej sprawami tymi się zajmowali.</u>
<u xml:id="u-19.28" who="#PosełBalcerskiWacław">W dziedzinie gospodarki wodnej jesteśmy krajem może najbardziej zacofanym w Europie, a nawet jednym z najbardziej zacofanych na całym świecie. Już dzisiaj sytuacja w wielu okręgach naszego kraju, jeżeli chodzi o gospodarkę wodną, przedstawia się wręcz katastrofalnie — że wymienię tutaj poważne deficyty wody na Śląsku, w okręgu Łodzi, w okręgu Wałbrzycha. A przecież musimy się liczyć z tym, że w ciągu najbliższych lat dwudziestu nasza ludność miejska wzrośnie co najmniej dwukrotnie, nasz potencjał przemysłowy wzrośnie co najmniej czterokrotnie, zużycie wody wzrośnie co najmniej sześciokrotnie — dla celów bytowych i przemysłowych. Ponadto dla wyżywienia wciąż narastającej ludności będziemy musieli tak zintensyfikować rolnictwo, że bardzo poważne dotacje wody będą musiały być na ten cel przeznaczone. Widzimy więc wyraźnie, że za lat 20 grozić nam będzie poważny deficyt wody, deficyt, który może poważnie zakłócić naszą gospodarkę, a nawet w ogóle ją sparaliżować.</u>
<u xml:id="u-19.29" who="#PosełBalcerskiWacław">Podobne sygnały obserwujemy w wielu krajach całego świata i nie jesteśmy w tych alarmach odosobnieni. W innych jednakże krajach myśli się o tych rzeczach i prowadzi się odpowiednią akcję od dawna. U nas, niestety, ta akcja do tej pory była zupełnie prawie niewidoczna.</u>
<u xml:id="u-19.30" who="#PosełBalcerskiWacław">Liczymy, że nowa ustawa, która stwarza pewne warunki dla racjonalnej koordynacji wszelkich zamierzeń, która daje resortowi wysokie uprawnienia, która przewiduje skoncentrowanie całej działalności planistycznej w tym resorcie, działalności koordynacyjnej między resortami, która przewiduje możliwość prowadzenia inwestycji centralnych przez ten resort — że ta ustawa powinna być bardzo doniosłym krokiem w dziedzinie uzdrowienia stosunków tymczasem w gospodarce wodnej, a w przyszłości w całej naszej gospodarce.</u>
<u xml:id="u-19.31" who="#PosełBalcerskiWacław">W imieniu Komisji Morskiej proszę Wysoką Izbę o przyjęcie tej ustawy w brzmieniu zaproponowanym przez Komisję. Jednocześnie pozwalam sobie zgłosić prośbę pod adresem Prezydium Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów o powołanie w łonie tej Komisji w jak najszybszym czasie podkomisji dla spraw gospodarki wodnej, która właśnie w takim ujęciu przekrojowym objęłaby również ze strony Sejmu opiekę nad tym ważnym a dotychczas bardzo zaniedbanym u nas działem gospodarki.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#Marszałek">Czy kto z Obywateli Posłów chce zabrać głos w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#Marszałek">Nikt głosu nie zabiera.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o utworzeniu urzędu Ministra Żeglugi i Gospodarki Wodnej, wraz z poprawką przyjętą przez Komisję Gospodarki Wodnej i Żeglugi — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#Marszałek">Kto się wstrzymuje od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o utworzeniu urzędu Ministra Żeglugi i Gospodarki Wodnej.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 5 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego o rządowym projekcie ustawy o zmianie dekretu o podatku gruntowym (druki nr 32 i 40).</u>
<u xml:id="u-20.9" who="#Marszałek">Głos ma sprawozdawca poseł Józef Lassota.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosełLassotaJózef">Wysoka Izbo! Przedłożony Wysokiej Izbie projekt ustawy o zmianie dekretu o podatku gruntowym jest logiczną konsekwencją realizacji nowej polityki rolnej na wsi.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#PosełLassotaJózef">Zmiany te idą w kierunku ekonomicznego wzmocnienia gospodarstw rolnych, stworzenia warunków do naprawienia błędów szacunkowej klasyfikacji gruntów i ustabilizowania wymiarów w stosunku do poszczególnych gospodarstw.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#PosełLassotaJózef">Podatek gruntowy jest poważnym instrumentem władzy ludowej do regulowania udziału wsi w akumulacji dochodu narodowego, jest regulatorem polityki rolnej, jest instrumentem czułym, wymagającym pełnej znajomości praw rządzących produkcją i wymianą produktów między wsią a miastem.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#PosełLassotaJózef">Projekt obecnych zmian idzie w kierunku wprowadzenia bardziej uzasadnionych podstaw opodatkowania, wynikających z powierzchni użytkowanej i właściwej naukowej oceny gleb, w kierunku naprawiania błędów polityki podatkowej wobec chłopów i stworzenia warunków do zagospodarowania wszystkich odłogów.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#PosełLassotaJózef">Stopniowe zmiany w zakresie prowadzonej polityki rolnej pociągnęły za sobą zmiany w brzmieniu pierwotnego tekstu dekretu o podatku gruntowym.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#PosełLassotaJózef">Przedstawiony Wysokiej Izbie obecny projekt jest wynikiem systematycznego wprowadzania w życie wytycznych KC PZPR i NK ZSL.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#PosełLassotaJózef">Projekt obecny obejmuje zmiany formalne i merytoryczne, z których najważniejszymi są:</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#PosełLassotaJózef">1) uchylenie corocznych obowiązkowych decyzji odnośnie zmian w zaliczaniu powiatów do poszczególnych okręgów gospodarczych;</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#PosełLassotaJózef">2) rozszerzenie użytkowania rejestrów dokumentów klasyfikacji gruntów, które mogą być wykorzystywane jako podstawa do wymiaru podatku gruntowego;</u>
<u xml:id="u-21.9" who="#PosełLassotaJózef">3) ustawowa delegacja uprawniająca prezydia wojewódzkich rad narodowych do stosowania obniżki w wymiarze podatku gruntowego do 30% wymiaru dla gospodarstw i wsi o zawyżonej klasyfikacji szacunkowej;</u>
<u xml:id="u-21.10" who="#PosełLassotaJózef">4) zniesienie podatku gruntowego w ziemiopłodach.</u>
<u xml:id="u-21.11" who="#PosełLassotaJózef">Zaliczanie poszczególnych powiatów do jednego z trzech okręgów ekonomicznych określają warunki ekonomiczno-fizjograficzne. Warunki te nie ulegają zasadniczym zmianom w okresie jednego roku. Słuszne więc będzie dokonywanie przesunięć dopiero przy faktycznej zmianie tych warunków, gdyż każda taka zmiana nie tylko wymagała całkowitego przepracowywania rejestrów wymiarowych, nakładem dużej ilości pracy i materiałów, ale budziła niepokój i niepewność wśród podatników.</u>
<u xml:id="u-21.12" who="#PosełLassotaJózef">Projekt obecny chroni przed dokonywaniem częstych przesunięć powiatów w ramach okręgów gospodarczych, co przyczyni się do stabilizacji samych wymiarów i w poważnym stopniu wstrzyma powódź odwołań. Stworzy to bezwzględnie korzystniejszą atmosferę dla podatnika i dla państwa jako podatkobiorcy.</u>
<u xml:id="u-21.13" who="#PosełLassotaJózef">Dotychczasowe wymiary podatku gruntowego oparte były o dane objęte ewidencją gruntów i budynków, względnie o ankiety szacunkowe klasyfikacji gruntów.</u>
<u xml:id="u-21.14" who="#PosełLassotaJózef">Dane dotyczące szacunkowej klasyfikacji gruntów w dużej ilości wypadków odbiegają od stanu faktycznego na gruncie, wykazują odchylenia klas od 20% do ponad 30%, oraz niewłaściwe rozmieszczenie tych klas, co w konsekwencji zmniejszało produkcję gospodarstw pokrzywdzonych. W celu zapobieżenia tym wypadkom projekt przewiduje przyjęcie jako podstawy wymiaru na okres czasowy, poza już wymienionymi, materiałów katastralnych, klasyfikacji gruntów z 1935 r., klasyfikacji punktowej (niemieckiej), naturalnie w odpowiednim przeliczeniu.</u>
<u xml:id="u-21.15" who="#PosełLassotaJózef">Pozwoli to szczególnie w województwach wysoce towarowych, jak bydgoskie i poznańskie, na bardziej właściwe i sprawiedliwe rozłożenie świadczeń podatkowych, co zostało już częściowo uregulowane rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 8 stycznia 1957 r. w sprawie klasyfikacji gruntów i znajduje już swe odbicie w wymiarze podatku gruntowego na rok bieżący.</u>
<u xml:id="u-21.16" who="#PosełLassotaJózef">Jest na terenie kraju duża ilość powiatów, a nawet województw, które nie posiadają żadnego z wymienionych dokumentów, a jednak szacunkowa klasyfikacja gruntów wykazuje poważne odchylenie od faktycznej klasy gleby.</u>
<u xml:id="u-21.17" who="#PosełLassotaJózef">Konieczność więc zmusza nas do dania ustawowej delegacji prezydiom wojewódzkich rad narodowych do obniżenia wymiaru podatku gruntowego dla poszczególnych gospodarstw czy też miejscowości w granicach do 30%.</u>
<u xml:id="u-21.18" who="#PosełLassotaJózef">Obniżenie wymiaru może nastąpić w oparciu o szczegółowo uzasadnione materiały. Jest to przeniesienie obecnych uprawnień Ministra Finansów na prezydia wojewódzkich rad narodowych. Projekt rządowy przewidywał przyznawanie ulg przez Ministra Finansów.</u>
<u xml:id="u-21.19" who="#PosełLassotaJózef">Komisja Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego, omawiając projekt rządowy, doszła do wniosku, że w ramach dokonywanej decentralizacji będzie słuszne przeniesienie tych uprawnień na prezydia wojewódzkich rad narodowych, które będą decydowały o przyznawaniu ulg w porozumieniu z Ministrem Finansów; i w tym zakresie Komisja wniosła swoją poprawkę do projektu.</u>
<u xml:id="u-21.20" who="#PosełLassotaJózef">W uzasadnieniu poprawki Komisja wzięła pod uwagę dotychczasową praktykę, gdzie rola ministra ograniczała się w większości do decyzji formalnej, gdyż ustalenia warunków dokonywały organy terenowe szczebla powiatowego i wojewódzkiego, oraz i to, że wpływy podatku gruntowego idą na poczet należności budżetowych tych jednostek, które jako gospodarze budżetu będą w lepszy sposób, w sposób właściwy i przemyślany stosowały te ulgi.</u>
<u xml:id="u-21.21" who="#PosełLassotaJózef">Prawo o obowiązkowych dostawach w naturze, kontraktacja i uspołeczniona sieć skupu reguluje stałe i równomierne zaopatrzenie ludności miast w produkty zbożowe, żywiec, ziemniaki, dostarczone przez gospodarstwa rolne — po cenach państwowych. Świadczenia te są regulowane odrębnymi przepisami. Niezależnie od tego art. 13 dekretu upoważnia Radę Ministrów do wprowadzenia obowiązku uiszczania podatku gruntowego w ziemiopłodach.</u>
<u xml:id="u-21.22" who="#PosełLassotaJózef">Założenia naszej polityki rolnej zmierzają do zwiększenia ekonomicznego zainteresowania rolników własną produkcją. W konsekwencji tego obowiązkowe dostawy na rok bieżący zostały obniżone w skali krajowej średnio o 1/3.</u>
<u xml:id="u-21.23" who="#PosełLassotaJózef">Zniesiono całkowicie obowiązek dostawy mleka.</u>
<u xml:id="u-21.24" who="#PosełLassotaJózef">Wprowadzenie więc obowiązku uiszczania podatku gruntowego w naturze jest tym więcej w obecnych warunkach nieuzasadnione. Poprawka Komisji przewiduje więc skreślenie tego artykułu. Jest to dodatkowy punkt wniesiony przez Komisję, która nie widzi potrzeby dalszego utrzymywania art. 13 dekretu, gdyż w dotychczasowej praktyce nie był on stosowany, a kształtujące się na wsi stosunki gospodarcze przeciwstawiają się temu.</u>
<u xml:id="u-21.25" who="#PosełLassotaJózef">Następnym uzupełnieniem projektu rządowego jest obniżenie górnej granicy podstawy opodatkowania gospodarstw z 48% na 40%.</u>
<u xml:id="u-21.26" who="#PosełLassotaJózef">Jesteśmy realizatorami polityki naszej Partii i stronnictw politycznych. Założenia nowej polityki rolnej, ustalone i przyjęte przez KC PZPR i NK ZSL, wyraźnie postulują zmniejszenie podstawy opodatkowania w granicach wskazanych. Jest to wynik dogłębnych studiów nad przychodowością gospodarstw największych, względnie prowadzących działy specjalne, w porównaniu z nakładami środków produkcji, co w skutkach przy dotychczasowym procencie podstawy opodatkowania obniżało stopniowo ich moc produkcyjną.</u>
<u xml:id="u-21.27" who="#PosełLassotaJózef">Zmniejszenie podstawy opodatkowania w granicach podanych pozwoli tym, w zasadzie najbardziej towarowym gospodarstwom na racjonalne prowadzenie gospodarki, co będzie korzystne tak dla producenta, jak i dla konsumenta.</u>
<u xml:id="u-21.28" who="#PosełLassotaJózef">Mając powyższe wywody na uwadze, Komisja postanowiła wnieść odnośną poprawkę do projektu rządowego.</u>
<u xml:id="u-21.29" who="#PosełLassotaJózef">Dalszymi zmianami są:</u>
<u xml:id="u-21.30" who="#PosełLassotaJózef">1) przesunięcie terminu zwolnienia od podatku gruntowego odłogów, oddanych w zagospodarowanie na podstawie zawartych umów, z 1 roku na 3 lata, pod warunkiem zawarcia umowy na uprawianie tych odłogów co najmniej przez 6 lat;</u>
<u xml:id="u-21.31" who="#PosełLassotaJózef">2) przeniesienie ulgowych stawek podatkowych w granicach do 10% podstawy opodatkowania na gospodarstwa prawnie uznanych związków wyznaniowych i stowarzyszeń religijnych, których dochód jest obracany na cele religijne, społeczne i oświatowe.</u>
<u xml:id="u-21.32" who="#PosełLassotaJózef">Zwolnienie od podatku gruntowego odłogów na okres 3 lat będzie miało dodatni wpływ na całkowitą ich likwidację; znajduje ono uzasadnienie w konieczności wprowadzenia inwestycji na zlikwidowanie odłogów, aby zagwarantować należyte zbiory.</u>
<u xml:id="u-21.33" who="#PosełLassotaJózef">Dobrodziejstwa tej ustawy szczególnie wykorzystać winny władze terenowe na obszarze Ziem Odzyskanych, aby rozdysponować grunty odłogujące, a z drugiej strony aby nie dopuścić do powstawania odłogów wtórnych na gruntach Państwowego Funduszu Ziemi, przejętych po rozwiązanych spółdzielniach produkcyjnych. W tym zakresie pomocne im będzie zarządzenie Ministra Rolnictwa z dnia 15 lutego 1957 r., wydane w porozumieniu z Ministrem Finansów i byłym Ministrem Skupu, w sprawie zwolnień od podatku gruntowego i obowiązkowych dostaw zbóż, ziemniaków i zwierząt rzeźnych gruntów Państwowego Funduszu Ziemi, przekazanych spółdzielniom produkcyjnym i gospodarzom indywidualnym.</u>
<u xml:id="u-21.34" who="#PosełLassotaJózef">Całkowicie uzasadnione jest również przeniesienie ulgowych stawek podatkowych na gospodarstwa prawnie uznanych związków religijnych, których dochód jest przeznaczony na cele społeczne; zmiana ta jest wynikiem porozumienia między Rządem a Episkopatem.</u>
<u xml:id="u-21.35" who="#PosełLassotaJózef">Z analogicznych warunków korzystają dotychczas inne instytucje, których dochody z gospodarstwa przekazywane zostają na cele gospodarki zespołowej.</u>
<u xml:id="u-21.36" who="#PosełLassotaJózef">Wysoka Izbo! Wniesione zmiany do dekretu o podatku gruntowym, jako już piąte z kolei, nie poprawiają całkowicie sytuacji podatkowej wsi, są one jednak wyrazem najpilniejszych potrzeb.</u>
<u xml:id="u-21.37" who="#PosełLassotaJózef">Komisja widzi konieczność gruntownej zmiany dekretu o podatku gruntowym w powiązaniu z zapowiedzianym projektem ustawy o zniesieniu ograniczeń w obrocie ziemią.</u>
<u xml:id="u-21.38" who="#PosełLassotaJózef">Komisja Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego po wszechstronnym rozważeniu projektu rządowego i wniesieniu poprawek uznaje go za słuszny, a w związku z tym w imieniu Komisji wnoszę o uchwalenie przez Wysoką Izbę projektu ustawy z wymienionymi poprawkami.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie zreferowanego projektu ustawy?</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie dekretu o podatku gruntowym, wraz z przyjętymi przez Komisję Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego poprawkami — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie dekretu o podatku gruntowym.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 6 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Pracy i Spraw Socjalnych o rządowym projekcie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin (druki nr 34 i 37).</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#Marszałek">Głos ma sprawozdawca poseł Aleksander Burski.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PosełBurskiAleksander">Wysoka Izbo! Ustawa o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin rozszerza dotychczasowe uprawnienia emerytalne pracowników zatrudnionych w górnictwie.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PosełBurskiAleksander">Obecnie obowiązujący system emerytalny dla górników stosowany jest zgodnie z uchwałami Prezydium Rządu z dnia 30 listopada 1949 r. i z dnia 10 stycznia 1951 r.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#PosełBurskiAleksander">Uchwały te słusznie ustanawiały dla pracowników, którzy zatrudnieni byli w górnictwie pod ziemią, pewne wyższe świadczenia emerytalne. W związku jednak z późniejszym wydaniem dekretu o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin, oraz dalszym znowelizowaniem tego dekretu z dnia 11 września 1956 r., świadczenia emerytalne górników utraciły swój uprzywilejowany charakter i nawet w pewnym stopniu zostały zawężone, tak pod względem uprawnień, jak i wysokości rent. Dlatego też zaistniała pilna potrzeba uchylenia obecnie niekorzystnych przepisów i wydania nowych, uwzględniających słuszne potrzeby górników.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#PosełBurskiAleksander">Przechodząc do omówienia poszczególnych ważniejszych przepisów projektu ustawy, zauważyć należy, iż prawo do renty górniczej, zgodnie z art. 1, przysługiwać będzie pracownikom, którzy wykonywali i wykonują pracę górniczą pod ziemią lub pracę równorzędną z pracą górniczą, oraz wdowom po tych pracownikach.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#PosełBurskiAleksander">Obecne przepisy projektowanej ustawy (art. 2 i 3) rozszerzają zakres prac górniczych oraz okresy zaliczeniowe do prac górniczych. Za pracę górniczą uważa się zatrudnienie pod ziemią w kopalniach węgla, rud, kruszców, glinki ogniotrwałej, glin szlachetnych, kaolinu, magnezytu, gipsu, soli kamiennej i potasowej, fosforytu, barytu — oraz zatrudnienie w przedsiębiorstwach budowy kopalń, robót górniczych, budowy szybów i innych pracach, w których względy słuszności przemawiają za rozszerzeniem tego zakresu czynności.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#PosełBurskiAleksander">Do zakresu prac górniczych zalicza się również prace równorzędne, np.: pełnienie różnych funkcji w organizacjach związkowych i politycznych, zatrudnienie na stanowiskach wymagających kwalifikacji inżyniera lub technika w zakresie górnictwa, wykonywanie funkcji w administracji kopalń i w przedsiębiorstwach, zjednoczeniach, centralnych zarządach i centralnych władzach — pod warunkiem przepracowania w kopalniach i przedsiębiorstwach co najmniej 5 lat pod ziemią.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#PosełBurskiAleksander">Okresy pracy górniczej wykonywanej za granicą potraktowane są na równi z okresami takiej pracy wykonywanej w kraju.</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#PosełBurskiAleksander">Bardzo ważne i uzasadnione są przepisy art. 4, uprawniające robotników dołowych, zatrudnionych w przodkach bezpośrednio przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy głębieniu szybów, a także członków drużyn ratowniczych, do zaliczenia im lat przepracowanych po wyzwoleniu w wymiarze półtorakrotnym, jeśli chodzi o okres pracy wymagany do renty starczej.</u>
<u xml:id="u-23.8" who="#PosełBurskiAleksander">Natomiast pozostali pracownicy, którzy nie spełniają warunków do otrzymania renty górniczej na podstawie przepisów projektowanej ustawy, otrzymywać będą renty z powszechnego zaopatrzenia emerytalnego.</u>
<u xml:id="u-23.9" who="#PosełBurskiAleksander">Jeżeli chodzi o ustalenie podstawy wymiaru renty, to zgodnie z nowymi przepisami projektu ustawy ustala się zarobek z ostatnich 12 miesięcy przed zgłoszeniem wniosku o rentę, lub z kolejnych 2 lat zatrudnienia, dowolnie wybranych przez zainteresowanego z okresu 10 lat (art. 6). Co się tyczy dawniejszego podziału na 9 grup zarobkowych, to zgodnie z wnioskiem Związku Zawodowego Górników obecny projekt znosi (art. 7) pierwsze 4 grupy zarobkowe poniżej 1.000 zł miesięcznego zarobku, wprowadzając pierwszą grupę dla zarobków ponad 1.000 zł. Przy zarobkach przekraczających 1.600 zł rentę podwyższa się w odpowiednim procencie (art. 9 i 14).</u>
<u xml:id="u-23.10" who="#PosełBurskiAleksander">Jeżeli chodzi o warunki do uzyskania górniczej renty inwalidzkiej (art. 10), to przepisy referowanej ustawy zmniejszyły minimalny okres zatrudnienia wymagany do uzyskania renty inwalidzkiej z 10 na 5 lat.</u>
<u xml:id="u-23.11" who="#PosełBurskiAleksander">Jeżeli chodzi o sprawy dotyczące określenia inwalidztwa oraz wypadków i chorób zawodowych (art. 11 i 12), to zostały one w zasadzie oparte na dotychczasowych przepisach o rentach górniczych, z tym, że pojęcie wypadku w zatrudnieniu zostało rozszerzone na wypadki zaszłe w drodze do pracy, oraz przy pracach zleconych.</u>
<u xml:id="u-23.12" who="#PosełBurskiAleksander">Według dotychczasowych przepisów pracownicy otrzymujący górniczą rentę byli zwalniani z pracy zawodowej, obecnie art. 13 przewiduje zawieszanie prawa do górniczej renty inwalidzkiej, jeżeli pracownicy nadal wykonują pracę zawodową.</u>
<u xml:id="u-23.13" who="#PosełBurskiAleksander">Co się tyczy wysokości górniczych rent starczych i inwalidzkich (art. 9 i 14), to projekt ustawy wprowadza nową zasadę przewidzianą w powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym, że dla wymiaru renty górniczej przyjmuje się zarobek pracownika bez ograniczenia wysokości. Według obowiązujących obecnie przepisów zarobek ponad 1.600 zł nie wpływał na wysokość renty; obecnie podwyższa się zasadnicze stawki, ustalając je dla renty starczej i dla renty inwalidzkiej przy pełnym stażu pracy (25 lat) w wysokości 60%–70%zarobku do 1.600 zł, a przy najmniejszym stażu pracy — w wysokości 40°, o tego zarobku. Wprowadzono przy tym minimum renty 400 zł, a starczej 700 zł, stosownie do przeciętnej pierwszej grupy zarobkowej w kwocie 1.000 zł miesięcznie.</u>
<u xml:id="u-23.14" who="#PosełBurskiAleksander">Projekt ustawy wprowadza ponadto nieprzewidziane w dotychczasowych przepisach o rentach górniczych dodatki do górniczych rent starczych i inwalidzkich — w wysokości 1% podstawy wymiaru renty starczej za każdy pełny rok pracy ponad 25 lat (art. 21 ust. 2).</u>
<u xml:id="u-23.15" who="#PosełBurskiAleksander">Przewidziane są również dodatki w wysokości 25% z tytułu odznaczeń orderem lub tytułem zasłużonego górnika (art. 23), z tym, że maksymalna granica renty wraz ze wszystkimi dodatkami nie może przekroczyć 2.000 zł miesięcznie.</u>
<u xml:id="u-23.16" who="#PosełBurskiAleksander">Odnośnie spraw dotyczących rent wdowich, to zostają one uregulowane zgodnie z obowiązującymi przepisami o rentach górniczych, z tym, że wprowadza się obecnie dodatek 15% dla wdowy niepracującej (art. 22). Według obowiązujących przepisów o rentach, oprócz wdowy, prawo do górniczej renty mają zupełne sieroty, jeżeli pracownik zmarł wskutek wypadku lub choroby zawodowej. Obecnie przewiduje się (art. 19), że w razie śmierci pracownika uprawnionego do górniczej renty starczej lub inwalidzkiej wdowa ma prawo do pobierania górniczej renty wdowiej, natomiast inni członkowie rodziny pracownika (dzieci, wnuki, rodzeństwo, rodzice) mają prawo do renty rodzinnej w wysokości i na warunkach przewidzianych w powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym.</u>
<u xml:id="u-23.17" who="#PosełBurskiAleksander">Należy podkreślić, iż mimo że przepisy projektu ustawy poważnie zostały rozszerzone i rozbudowane, zdarzyć się mogą przypadki nieprzewidziane, w których pracownik nie będzie odpowiadał niektórym wymogom do uzyskania renty górniczej, a odmowa renty byłaby wyjątkowo krzywdząca dla pracownika. Projekt przewiduje w takich przypadkach, że Minister Pracy i Opieki Społecznej może na wniosek właściwego Ministra przyznać rentę górniczą (art. 31).</u>
<u xml:id="u-23.18" who="#PosełBurskiAleksander">Aczkolwiek omawiany projekt ustawy jest znacznym osiągnięciem i krokiem naprzód w usiłowaniach zmierzających do całkowitego zniesienia tzw. „starego portfelu”, tym niemniej pracownicy, którzy nabyli prawa do rent przed wprowadzeniem w życie górniczych przepisów emerytalnych oraz dekretu o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym, będą nadal pobierać renty według dawnych systemów ubezpieczeń społecznych, tj. według ustawy scaleniowej i statutu byłej Spółki Brackiej. I to będzie nadal jeszcze stanowiło tzw. „stary portfel”, który istnieje od 1 stycznia 1951 r.</u>
<u xml:id="u-23.19" who="#PosełBurskiAleksander">Ponieważ jednak niektórzy z tych rencistów pracowali w górnictwie pod ziemią po dniu 1 stycznia 1951 r., przeto projekt ustawy przewiduje możliwość przyznania im rent górniczych na podstawie przepisów projektowanej ustawy, pod warunkiem, że przepracowali oni co najmniej jeden rok pod ziemią po dniu 1 stycznia 1951 r. (art. 29). W ten sposób znaczna część rencistów, pobierających renty z tzw. „starego portfelu”, objęta zostanie nowymi korzystniejszymi uprawnieniami.</u>
<u xml:id="u-23.20" who="#PosełBurskiAleksander">Znając pozytywny stosunek Rządu do potrzeby zniesienia sprawy tzw. „starego portfelu” zaopatrzenia emerytalnego, można żywić nadzieję, że sprawa ta znajdzie rozwiązanie w miarę poprawy sytuacji gospodarczej i finansowej, co może nastąpić przede wszystkim przez podniesienie wydajności pracy tak w przemyśle, jak i w rolnictwie, oraz przez wygospodarowanie odpowiednich środków finansowych w naszej gospodarce.</u>
<u xml:id="u-23.21" who="#PosełBurskiAleksander">Wprowadzenie w życie projektu ustawy spowoduje wzrost wydatków na renty górnicze w roku bieżącym o 91,5 mln zł, co znajduje swoje pokrycie w uchwalonym na rok bieżący budżecie państwowym. W następnych latach, tj. w 1958 r. wydatki te wyniosą już 140,6 mln zł i systematycznie wzrastać będą w latach następnych.</u>
<u xml:id="u-23.22" who="#PosełBurskiAleksander">Reasumując należy stwierdzić, że przepisy niniejszego projektu ustawy znacznie rozszerzają i dostosowują dotychczasowy system emerytalny górników do obowiązujących przepisów dekretu o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym, zachowując uzasadniony górniczy charakter pewnego uprzywilejowania, oraz kodyfikują liczne w tej mierze przepisy wydane po 1951 r.</u>
<u xml:id="u-23.23" who="#PosełBurskiAleksander">Biorąc pod uwagę ten ciężki trud, jaki ponoszą nasi górnicy w pracy na tak ważnym odcinku naszej gospodarki narodowej — przy wydobywaniu węgla i innych ważnych surowców, sądzę, iż zasługują oni na wyróżnienie i odrębne potraktowanie ich specyficznych świadczeń emerytalnych. Dlatego też w imieniu Komisji Pracy i Spraw Socjalnych proszę Wysoki Sejm o uchwalenie zreferowanej ustawy, wraz z poprawkami poczynionymi na posiedzeniu Komisji Pracy i Spraw Socjalnych w dniu 6 maja 1957 r. — zgodnie z drukiem nr 34 i 37.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#Marszałek">Czy kto z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin, wraz z zaproponowanymi przez Komisję Pracy i Spraw Socjalnych poprawkami — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin.</u>
<u xml:id="u-24.8" who="#Marszałek">Na tym kończymy dzisiejsze obrady Sejmu.</u>
<u xml:id="u-24.9" who="#Marszałek">Dalsze punkty porządku dziennego będziemy rozpatrywali jutro.</u>
<u xml:id="u-24.10" who="#Marszałek">Proszę Sekretarza Posła Boreckiego o odczytanie komunikatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#SekretarzposełJózefBorecki">Dziś, bezpośrednio po zakończeniu posiedzenia Sejmu, odbędzie się posiedzenie Grupy Parlamentarnej Polsko-Francuskiej — w nowym gmachu, w sali nr 119.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#Marszałek">Zarządzam przerwę w posiedzeniu do jutra, do godz. 10.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#Marszałek">Wznawiam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#Marszałek">Powołuję na sekretarzy posłów Gerarda Skoka i Juliana Klisia.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#Marszałek">Protokół i listę mówców prowadzi poseł Kliś.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#Marszałek">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#Marszałek">Prezydium Sejmu zawiadamia, że poseł Józef Machno usprawiedliwił swoją nieobecność na posiedzeniu Sejmu.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 7 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Wymiaru Sprawiedliwości o rządowym projekcie ustawy o zmianie przepisów prawa o ustroju sądów powszechnych (druki nr 35 i 45).</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#Marszałek">Wobec tego, że druk sejmowy nr 45 zawierający sprawozdanie Komisji Wymiaru Sprawiedliwości mógł być doręczony Obywatelom Posłom dopiero wczoraj, proponuję, aby Wysoki Sejm zgodził się na postępowanie skrócone, na podstawie art. 55 regulaminu Sejmu, to znaczy aby przystąpić do drugiego czytania już w dniu dzisiejszym.</u>
<u xml:id="u-26.8" who="#Marszałek">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że propozycja została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-26.9" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-26.10" who="#Marszałek">Głos ma sprawozdawca poseł Bogdan Podhorski-Piotrowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt przedstawić Wysokiemu Sejmowi w imieniu Komisji Wymiaru Sprawiedliwości sprawozdanie o rządowym projekcie ustawy o zmianie przepisów prawa o ustroju sądów powszechnych, zawarte w druku sejmowym nr 45, który Obywatelom Posłom został doręczony.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Zgłoszony przez Rząd projekt noweli do przepisów prawa o ustroju sądów powszechnych przewiduje uregulowanie tylko najpilniejszych zmian obowiązującego prawa, dojrzałych już do realizacji.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Ostatnia nowela z 1950 r. była wyrazem zaistniałych wówczas okoliczności. Była ona uchwalona w okresie, gdy wśród absolwentów wydziałów prawa na uniwersytetach odsetek dzieci robotników i chłopów był niezbyt wielki, a absolwenci ci stanowili przecież rezerwy, z których mogły rekrutować się kadry sędziowskie.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">W tym też okresie zachodziła konieczność wymiany kadry sędziowskiej i wprowadzenia do aparatu sędziowskiego ludzi związanych z naszym ustrojem, pochodzących z klasy robotniczej czy chłopskiej. Ludzie ci w większości wywiązali się ze swych obowiązków, uzupełnili zarówno swoje wykształcenie, jak i zdobyli wiadomości zawodowe, pełniąc jednocześnie swoje obowiązki zawodowe.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Nowela z 1950 r. wprowadzała jako wymóg ukończenie studiów prawniczych — przy czym mogły to być studia w szkołach prawniczych, a nie na uniwersytecie — skróciła okres aplikacji sędziowskiej na czas od 3 miesięcy do roku, jak również dawała uprawnienie Ministrowi Sprawiedliwości do zwalniania niektórych osób od wymogu ukończenia studiów i odbycia aplikacji sądowej.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Należy zaznaczyć, że zgodnie z art. 150 prawa o ustroju sądów powszechnych w brzmieniu dotychczasowym Minister Sprawiedliwości mógł bezpośrednio po odbyciu aplikacji mianować aplikanta asesorem i powierzyć mu pełnienie obowiązków sędziego.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">W ten sposób absolwent prawa po odbyciu 3-miesięcznej aplikacji mógł uzyskać nominację na asesora i zacząć sądzić. A przecież oprócz studiów potrzeba i praktyki. Często obserwowano, zwłaszcza w sądach powiatowych, gdy młodzi, niedoświadczeni sędziowie sądząc poważne sprawy nie mogli właściwie ich rozstrzygnąć — co wpływało i na opinię społeczeństwa nie przekonanego słusznością wyroku.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Doświadczenia ostatnich lat przekonują, że uchwalone w 1950 r. przepisy mogą być przepisami wyjątkowymi, wypływającymi z warunków danego okresu, i powinny być zmienione, o ile obiektywne warunki na to pozwolą.</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Na przestrzeni ostatnich lat przekrój społeczny studiujących na wydziałach prawa uniwersytetów uległ zasadniczej zmianie. Odsetek dzieci robotników i chłopów znacznie wzrósł. Każdego roku opuszcza uczelnie poważna liczba absolwentów wydziałów prawa; podnosi się jakość szkolenia. Zaistniały więc obiektywne warunki, by móc zmienić obowiązujące przepisy prawa o ustroju sądów powszechnych oraz postawić takie wymogi kandydatom na przyszłych sędziów, które w pełni gwarantowałyby ich przygotowanie do tego zawodu.</u>
<u xml:id="u-27.9" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Wśród haseł Frontu Jedności Narodu w okresie przedwyborczym na naczelne miejsce wysuwało się hasło praworządności. Praworządności, która obowiązywałaby zarówno organy władzy, jak i obywateli, a której łamanie powinno pociągnąć za sobą represję karną. Realizować tę represję mogą jedynie niezawisłe organy wymiaru sprawiedliwości, do których właściwego funkcjonowania Partia i stronnictwa demokratyczne przywiązują duże znaczenie.</u>
<u xml:id="u-27.10" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Społeczeństwo widzi w zagwarantowaniu niezawisłości sędziowskiej i we właściwym doborze kadr sędziowskich czynniki, które pozwolą na rozstrzyganie spraw zgodnie z zasadą praworządności i interesami naszej Ludowej Ojczyzny.</u>
<u xml:id="u-27.11" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Ostatnie lata wskutek wypaczeń — konsekwentnie obecnie usuwanych — spowodowały, obok słusznych zmian, w wielu wypadkach niewłaściwy dobór kadr sędziowskich, nieprzygotowanych fachowo, ulegających nieraz naciskowi administracji. A jednocześnie usuwano z grona sędziów ludzi oddanych sprawie budownictwa socjalizmu, o wysokim poziomie fachowym, etycznym i obywatelskim.</u>
<u xml:id="u-27.12" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Przeprowadzany obecnie okres rehabilitacji pozwoli wielu sędziom, niesłusznie usuniętym ze stanowisk, na powrót do szeregów sądownictwa. Równocześnie dzięki wysiłkom Ministerstwa Sprawiedliwości naciski na sądy w zakresie orzecznictwa zostały usunięte. Przeprowadzono również szereg zmian personalnych na kierowniczych stanowiskach, dążąc do obsadzenia tych stanowisk przez ludzi o pełnych kwalifikacjach sędziowskich. Przyjmowanie do pracy osób o niepełnych kwalifikacjach powodowało niekiedy trudności we właściwym funkcjonowaniu sądów, co uwidaczniało się przy rozpoznawaniu spraw przez sądy.</u>
<u xml:id="u-27.13" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Rozwój życia gospodarczego, różnorodność stosunków prawnych pomiędzy stronami, zawikłane stany faktyczne poszczególnych spraw wymagają od sędziego dokładnej znajomości przepisów prawnych, której gwarancją jest ukończenie uniwersyteckich studiów prawniczych oraz dłuższa praktyka w sądach.</u>
<u xml:id="u-27.14" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Brak pełnych studiów prawniczych i dłuższej praktyki powodował nieraz niewłaściwe rozpatrzenie spraw i uchylanie wyroków przez instancje rewizyjne do ponownego rozpoznania, a tym samym przewlekłe procesy sądowe, co przy szczupłości kadr sędziowskich i wzroście nowych spraw powodowało poważne zaległości w sądach.</u>
<u xml:id="u-27.15" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">W debacie budżetowej były przedstawiane Wysokiej Izbie cyfry ilustrujące wzrost zaległości w sądach. Pragnę przypomnieć, że zaległość w rozpoznawaniu spraw cywilnych w sądach wojewódzkich przez trzy kwartały 1956 r. wzrosła o 12%, zaś w sądach powiatowych o 21% w porównaniu do roku ubiegłego. Wzrosła również ilość spraw karnych. Stan ten wymaga środków zaradczych, jak zwiększenie kadr sędziowskich i personelu administracyjnego, stworzenie sądom właściwych warunków pracy przez przydzielenie odpowiednich pomieszczeń sądowych i ich wyposażenie, oraz podniesienie kwalifikacji sędziowskich.</u>
<u xml:id="u-27.16" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Rozpatrywanie sprawy cywilnej w sądach powiatowych trwa obecnie przeciętnie około pół roku, zaś w sądach wojewódzkich czy w Sądzie Najwyższym — dłużej. I nieraz wyroki z uwagi na przewlekłość postępowania nie odzwierciedlają faktycznych stosunków, a w wielu wypadkach, zwłaszcza w procesach mankowych, czynią bezskuteczną egzekucję prawomocnych orzeczeń.</u>
<u xml:id="u-27.17" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Podkreślić jednocześnie należy, że obciążenie sędziego w zakresie ilości rozpatrywanych spraw jest u nas dwukrotnie wyższe aniżeli w innych państwach, zaś stosunek personelu administracyjnego obsługującego sądy jest o 1/3 niższy aniżeli w innych krajach. Zapowiedziane przez Ministra Sprawiedliwości zwiększenie częściowe kadr sędziowskich i personelu administracyjnego nie rozwiąże zagadnienia, o ile jednocześnie nie nastąpią inne warunki, jak unormowanie przepisów prawnych wymagających nowelizacji, właściwe usytuowanie sądów, o którym mówiłem, a przede wszystkich realizacja postulatów wysuniętych przez Komisję Wymiaru Sprawiedliwości w debacie budżetowej.</u>
<u xml:id="u-27.18" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Wniesiony przez Rząd projekt noweli przepisów prawa o ustroju sądów przewiduje zwiększenie operatywności sądów przez zmiany organizacyjne, wprowadzenie samorządu sędziowskiego oraz podniesienie kwalifikacji sędziów.</u>
<u xml:id="u-27.19" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Proponowane zmiany organizacyjne przewidują umożliwienie tworzenia jednego sądu wojewódzkiego dla województwa i miasta z niego wyłączonego, podobnie jak dotychczas mógł być tworzony jeden sąd powiatowy dla powiatu i miasta wyłączonego z powiatu — zmiana w tym wypadku konieczna wskutek wyłączenia z województw miasta Krakowa, Poznania i Wrocławia. Dalej zmiany te dopuszczają możliwość tworzenia sądu powiatowego dla sąsiadujących ze sobą powiatów, przewidują wprowadzenie podstawy prawnej do tworzenia ośrodków przy sądach wojewódzkich oraz powoływanie wydziałów zamiejscowych w sądach powiatowych, dostosowania przepisów do obsady najmniejszych sądów powiatowych (obowiązujące przepisy bowiem przewidują obsadę stanowiska prezesa, wiceprezesa i sędziów, a obecnie w praktyce nieraz najmniejsze sądy powiatowe posiadają obsadę jednoosobową). Projekt przewiduje również możność powoływania więcej aniżeli jedno go wiceprezesa w większych sądach powiatowych. Rozważając projekt rządowy i wprowadzając do niego niektóre poprawki uwidocznione w pkt. 1–5 druku nr 45, Komisja uznała zasadniczo zmiany te za słuszne, natomiast sprzeciwiła się utrzymaniu sądów jednoosobowych. Komisja doszła do przekonania, że obsada sądu przez jednego sędziego nie daje możności wymiany myśli i poglądów oraz dyskusji nad wysuwającymi się w codziennej pracy problemami.</u>
<u xml:id="u-27.20" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Z tych względów Komisja wprowadziła do projektu ustawy nowy art. 6 według brzmienia druku nr 45, przewidujący konieczność zwiększenia obsady w tych sądach w terminie do 31 grudnia 1957 r. — i poprawkę tę zgłasza Wysokiej Izbie do uchwalenia.</u>
<u xml:id="u-27.21" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Projekt przewiduje również możność mianowania aplikantów sądowych przez prezesów sądów wojewódzkich. Poprawka zdaniem Komisji jest słuszna i zgodna z zasadą decentralizacji. Aplikant będzie mianowany przez prezesa sądu wojewódzkiego, a uzyska nominację na asesora od Ministra Sprawiedliwości dopiero po zdaniu egzaminu sędziowskiego i odbyciu aplikacji sądowej, i nominację na sędziego przez Radę Państwa w wypadku postawienia przez Ministra Sprawiedliwości pozytywnego wniosku.</u>
<u xml:id="u-27.22" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Projekt przewiduje — powtarzam — o ile zajdą ku temu potrzeby, tworzenie jednego sądu powiatowego dla sąsiadujących ze sobą powiatów oraz powoływanie wydziałów zamiejscowych sądów powiatowych, jak również ośrodków przy sądach wojewódzkich.</u>
<u xml:id="u-27.23" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Drugą grupą zmian proponowanych jest wprowadzenie samorządu sędziowskiego. Projekt noweli przewiduje powołanie do życia nie istniejącej dotychczas, po wprowadzeniu w życie noweli z 1950 r., instytucji kolegium sędziowskiego oraz rozszerza kompetencje zgromadzenia ogólnego sędziów, przekazując mu wybór dwóch członków tego kolegium. Kolegia będą powołane przy Sądzie Najwyższym i sądach wojewódzkich. Należy powitać to z uznaniem, jako dalszy krok w kierunku samorządności sądów. Oddając w ręce kolegiów rozdział czynności w sądach, projekt przewiduje, że rozdział tych czynności, dokonywany dotychczas jednoosobowo przez prezesa sądu, będzie dokonywany przez ciało kolegialne.</u>
<u xml:id="u-27.24" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Kolegium składać się będzie z dwóch sędziów wybranych przez zgromadzenie ogólne oraz dwóch sędziów mianowanych przez prezesa sądu, przy czym przewodniczyć będzie prezes sądu wchodzący z urzędu w skład kolegium.</u>
<u xml:id="u-27.25" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Nowela z 1950 r. nie przewidywała tego rodzaju instytucji. Prowadziło to do wyznaczania przez prezesa sędziów w zależności od sprawy, przy czym w niektórych sprawach powoływało się sędziów ulegających naciskom administracyjnym, co w konsekwencji prowadziło — tak jak np. w Kielcach — do łamania praworządności.</u>
<u xml:id="u-27.26" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Obecna nowela, zrywając z dotychczasowym stanem, oddaje podział tych czynności w ręce samych sędziów. Od nich samych będzie zależał dalszy rozwój powołanej instytucji.</u>
<u xml:id="u-27.27" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Komisja Wymiaru Sprawiedliwości po przedyskutowaniu popiera projekt rządowy co do składu, kompetencji i sposobu wyboru kolegium sędziowskiego.</u>
<u xml:id="u-27.28" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Komisja rozważała możliwość wprowadzenia wyboru 4 członków kolegium przez zgromadzenie ogólne, jednak po przedyskutowaniu zagadnienia Komisja jest zdania, że proponowany przez Rząd skład kolegium jest słuszny. Zasadnicze bowiem decyzje kolegium uzależnione są od poczucia odpowiedzialności jego członków i rozważenia przy podejmowaniu decyzji wszystkich okoliczności, zgodnie ze swoim sumieniem. Praktyczna ocena działalności kolegiów jest obecnie przedwczesna i należy dać możność rozwinięcia ich działalności, na podstawie której będzie można powziąć dopiero odpowiednią ocenę.</u>
<u xml:id="u-27.29" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Trzecia zmiana proponowana przez projekt dotyczy kwalifikacji sędziowskich. Krokiem zmierzającym do podniesienia kwalifikacji sędziów są przepisy wymagające wykształcenia od kandydatów na sędziów, odbycia aplikacji sądowej i złożenia egzaminu sędziowskiego. Wychodząc z założenia, że podstawowym wymogiem do pełnienia stanowiska sędziego jest dokładna znajomość przepisów prawnych, do czego podstawą jest ukończenie studiów prawniczych, Komisja nie mogła poprzeć proponowanego przez Rząd brzmienia art. 57 § 2 noweli, przewidującego możliwość zwolnienia niektórych osób od wymogów ukończenia uniwersyteckich studiów prawniczych przy powołaniu na stanowisko sędziego.</u>
<u xml:id="u-27.30" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Nie zachodzi już obawa braku prawników. W roku bieżącym ukończy studia prawnicze ponad 700 absolwentów. W pojęciu studiujących na wydziałach prawa zawód sędziego zyskuje coraz wyższą wartość, a sprawą warunkującą dążenie do zdobycia odpowiednich kwalifikacji jest stworzenie dla najzdolniejszych absolwentów perspektywy pracy w zawodzie sędziowskim.</u>
<u xml:id="u-27.31" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Istniejące warunki nie pozwalają zapewnić wszystkim absolwentom możliwości zatrudnienia w sądownictwie. Wprowadzenie przepisu zezwalającego na objęcie stanowiska sędziego przez osoby, które nie skończyły studiów prawniczych, przy nadmiarze prawników jest krzywdzące dla absolwentów prawa, nie stwarza dla nich bodźców do zdobycia dyplomu oraz podważa rację kształcenia uniwersyteckiego.</u>
<u xml:id="u-27.32" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Poza tym ustrój nasz przewiduje udział czynnika ludowego w wymiarze sprawiedliwości w osobach ławników, którzy w pierwszej instancji stanowią 2/3 kompletu sądzącego.</u>
<u xml:id="u-27.33" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Mogłaby więc powstać okoliczność, że w komplecie sędziowskim nie będzie ani jednego prawnika, co stworzyłoby sytuację wielce niebezpieczną zarówno w sprawach cywilnych, gdzie rozstrzygają się zawiłe problemy finansowe, jak i w sprawach karnych, gdzie decyduje się o wolności człowieka. Czynności te wymagają znajomości prawa, które nie może być traktowane jako zbiór formalnych przepisów, lecz jako zbiór norm regulujących życie społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-27.34" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Również właściwe ustawienie kadr wymaga dopływu ludzi z uniwersyteckim wykształceniem prawniczym.</u>
<u xml:id="u-27.35" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Jak wynika z danych uzyskanych z Ministerstwa Sprawiedliwości, w latach 1952–1956 zwolniono z innych przyczyn, aniżeli przewidziane w ustawie o ustroju sądów powszechnych, 789 sędziów o pełnych kwalifikacjach. Jednocześnie bez uniwersyteckich studiów prawniczych pracuje według stanu na 16 maja 1957 r. w sądach wojewódzkich na obsadę 605 osób — 71 sędziów. W porównaniu do roku 1952 cyfra ta zwiększyła się o 22%. Na stanowiskach prezesów sądów wojewódzkich pracuje w tej chwili dwóch takich sędziów. Na dzień 16 maja 1957 r. było zatrudnionych w 348 sądach powiatowych 274 osoby bez wyższego wykształcenia prawniczego — w tym 75 na stanowiskach prezesów sądów powiatowych. W stosunku do roku 1952 liczba ta wzrosła o około 24%. Należy również stwierdzić, że liczba osób zatrudnionych na stanowiskach sędziów, a nie posiadających wykształcenia prawniczego, na dzień 16 maja 1957 r. w porównaniu do obsady w 1956 r. wzrosła o 17 osób.</u>
<u xml:id="u-27.36" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Z tych powodów Komisja, proponując skreślenie § 2 art. 57 przepisów prawa o ustroju sądów powszechnych w brzmieniu zgłoszonego projektu, wyraziła pogląd, że cyfry te są niepokojące i na przyszłość nie należy nikogo zwalniać od wymogu odbycia uniwersyteckich studiów prawniczych.</u>
<u xml:id="u-27.37" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Poza wymogami uniwersyteckich studiów prawniczych projekt wprowadza dla absolwentów prawa obowiązek odbycia dwuletniej aplikacji sądowej, złożenia egzaminu sędziowskiego oraz co najmniej roku pracy na stanowisku asesora przed uzyskaniem nominacji na stanowisko sędziego. Projekt poza tym rozszerza wykaz osób, które zgodnie z dotychczasowymi przepisami z uwagi na posiadane wykształcenie i prace są zwolnione od wymogów aplikacji sądowej, egzaminu i rocznej pracy w charakterze asesora i mogą uzyskać nominację na stanowisko sędziego.</u>
<u xml:id="u-27.38" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Zwolnienie to projekt ustawy rozciąga na prokuratorów i wiceprokuratorów, co Komisja Wymiaru Sprawiedliwości uważa za słuszne. Natomiast po dyskusji Komisja wnosi pod rozwagę Wysokiego Sejmu poprawkę do projektu mówiącą, że zwolnienie od wymogów aplikacji i stażu asesorskiego osób zajmujących stanowiska podprokuratorów i referendarzy śledczych prokuratury oraz oficerów, którzy zajmowali w wojskowej służbie sprawiedliwości stanowiska podprokuratorów, może nastąpić pod warunkiem zajmowania tych stanowisk co najmniej przez trzy lata i złożenia egzaminu sędziowskiego. Komisja Wymiaru Sprawiedliwości wyszła z przesłanek, że wobec braku przepisu o obowiązkowej aplikacji i egzaminie dla absolwentów prawa przy nominacji na te stanowiska, konieczne jest, aby osoby te pracowały co najmniej przez okres równy okresowi przewidzianemu dla osób zdobywających zawód sędziego przez aplikację sądową, pracę w charakterze asesora oraz złożenie egzaminu sędziowskiego. W ten sposób prawa wszystkich absolwentów byłyby zrównane.</u>
<u xml:id="u-27.39" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Projekt przewiduje również, że Rada Państwa w wyjątkowych okolicznościach na wniosek Ministra Sprawiedliwości może zwolnić niektóre osoby, nie wymienione w omawianych ostatnio przeze mnie przepisach, od obowiązku odbycia aplikacji sądowej, pracy na stanowisku asesora i egzaminu sędziowskiego, lecz przy zachowaniu wymogów ukończenia uniwersyteckich studiów prawniczych.</u>
<u xml:id="u-27.40" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Poza zmianami przewidywanymi w projekcie rządowym Komisja Wymiaru Sprawiedliwości wnosi o uchwalenie zmiany art. 38 oraz art. 157 prawa o ustroju sądów powszechnych.</u>
<u xml:id="u-27.41" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Zmiana art. 38 przewiduje zrównanie w dziedzinie tzw. policji sesyjnej adwokata, jako rzecznika strony w danej sprawie, z sędzią i prokuratorem.</u>
<u xml:id="u-27.42" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Tendencja do zrównania pozycji adwokata, występującego przed sądem, z prokuratorem i sędzią znalazła już wyraz w poprawce przyjętej z inicjatywy Sejmu do ustawy o ustroju adwokatury Art. 11 tej ustawy brzmi obecnie: „Adwokat występujący przed sądem korzysta z ochrony prawnej, podobnie jak sędzia i prokurator”. Adwokat podobnie jak sędzia i prokurator podlega za niewłaściwe zachowanie się przed sądem odpowiedzialności dyscyplinarnej, co stanowi dostateczną gwarancję zabezpieczającą poszanowanie przez adwokata powagi sądu.</u>
<u xml:id="u-27.43" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Zmiana art. 157 dotyczy tłumaczy przysięgłych i idzie w kierunku sprecyzowania ich stanowiska prawnego, dając im ustawową możność łączenia się w zespoły tłumaczy przysięgłych, będące formą dobrowolnych zrzeszeń.</u>
<u xml:id="u-27.44" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Wysoki Sejmie! Tak jak mówiłem na wstępie, przedłożony projekt reguluje częściowo tylko zagadnienia, które dojrzały już do realizacji. Niemniej projekt ustawy wprowadza zasadnicze zmiany w przepisach prawa o ustroju sądów powszechnych — zmiany zdążające do stworzenia samorządu sędziowskiego, podniesienia wymogu ukończenia przez sędziów uniwersyteckich studiów prawniczych i zdobycia praktyki sądowej.</u>
<u xml:id="u-27.45" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Wierzę głęboko, że posunięcia te zagwarantują, tak jak tego wymaga opinia publiczna, właściwe rozstrzyganie spraw sądowych, a tym samym wydawanie właściwych decyzji o losie oskarżonego lub o stosunkach majątkowych stron.</u>
<u xml:id="u-27.46" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">W okresie ubiegłych dwunastu lat warunki, o których mówiłem na wstępie, spowodowały konieczność włączenia do kadr sędziowskich ludzi związanych z klasą robotniczą i chłopstwem, co zostało osiągnięte przez uruchomienie specjalnych szkół i kursów prawniczych, po ukończeniu których absolwenci uzyskiwali nominację na sędziego.</u>
<u xml:id="u-27.47" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Należy podkreślić duże zdyscyplinowanie i ofiarność tych ludzi, którzy zostali powołani na te stanowiska, którzy na polecenie Partii przeszli od swoich obowiązków zawodowych do zawodu sędziowskiego. Wielu z nich ofiarnie pracowało i pracuje. Są to absolwenci bądź średnich szkół prawniczych, bądź szkoły prawniczej im. Duracza.</u>
<u xml:id="u-27.48" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Zagadnienie uzupełnienia kwalifikacji dotyczyć może jedynie sędziów posiadających ukończone średnie szkoły prawnicze, a to z uwagi na uznanie ukończenia szkoły im. Duracza za równoznaczne z ukończeniem wyższych studiów prawniczych.</u>
<u xml:id="u-27.49" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Spośród osób nie posiadających ukończonych wyższych studiów prawniczych olbrzymia większość sędziów — tak jak przewiduje to projekt i przewidywały przepisy dotychczasowe — zaczęła już studiować zaocznie na wydziałach prawa uniwersytetów i należy wierzyć, że po upływie przewidzianego okresu studia te ukończą. Jedynie — jak wynika z wyjaśnień Ministra Sprawiedliwości — jeszcze około 30 osób nie zdecydowało się na rozpoczęcie tych studiów. Należy wierzyć, że one się również na podjęcie tych studiów zdecydują.</u>
<u xml:id="u-27.50" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">W trosce o podniesienie kwalifikacji sędziów Komisja Wymiaru Sprawiedliwości, wspólnie z przedstawicielami Rządu, szeroko przedyskutowała to zagadnienie. Zgodnie z oświadczeniem Ministra Sprawiedliwości są stworzone dla osób studiujących zaocznie specjalne warunki pracy umożliwiające im studia, jak zmniejszenie ilości rozpatrywanych spraw o jedną trzecią, przyznanie dodatkowych urlopów przed egzaminami itd. Od samych więc studiujących zależy, czy te ulgi będą przez nich właściwie wykorzystane.</u>
<u xml:id="u-27.51" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Komisja Wymiaru Sprawiedliwości przy początkowych rozważaniach tego zagadnienia zastanawiała się nad umieszczeniem w ustawie przepisu określającego ostateczny termin ukończenia zaocznych studiów prawniczych. Biorąc jednak pod uwagę, że olbrzymia większość tych sędziów rozpoczęła już studia, oraz to, że ze strony Ministra Sprawiedliwości są poczynione poważne usiłowania celem rozwiązania tego zagadnienia w ramach polityki kadrowej, Komisja postanowiła nie umieszczać w ustawie przepisów zakreślających termin ukończenia studiów zaocznych, natomiast wysunąć dezyderat zobowiązujący Ministra Sprawiedliwości do użycia wszelkich posiadanych uprawnień, aby sędziowie nie posiadający ukończonych wyższych studiów prawniczych rozpoczęli te studia najpóźniej do dnia 31 października 1958 r.</u>
<u xml:id="u-27.52" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Należy jednak dodać, że sędziowie ci w swej obecnej pracy są pełnowartościowymi sędziami, posiadającymi wszystkie uprawnienia sędziowskie w zakresie orzekania. Konieczne jest również stwierdzenie, że nie ma żadnych podstaw do traktowania tych sędziów jako grupy odrębnej od sędziów posiadających ukończone wyższe studia uniwersyteckie.</u>
<u xml:id="u-27.53" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Wielu z nich przez okres swej pracy uzyskało gruntowną znajomość przepisów prawnych i rozstrzygają sprawy właściwie, zgodnie z prawem.</u>
<u xml:id="u-27.54" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Sprawozdanie moje byłoby niezupełne, gdybym nie podkreślił konieczności podjęcia dalszych kroków w celu utrwalenia niezawisłości sędziowskiej.</u>
<u xml:id="u-27.55" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Wysoki Sejmie! Jednym z kardynalnych warunków właściwego rozstrzygania spraw jest zapewnienie niezawisłości sądów, które w orzekaniu podlegać muszą jedynie ustawom.</u>
<u xml:id="u-27.56" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Jakkolwiek już zostały usunięte naciski administracyjne na sędziów prowadzące do łamania praworządności, niemniej u wielu sędziów istnieje niepewność o przyszłość, wynikająca z przepisów dekretu z maja 1946 r. o tymczasowym unormowaniu stosunku służbowego funkcjonariuszów państwowych. Na mocy tych przepisów każdy sędzia, bez względu na staż i stanowisko, może być decyzją Ministra Sprawiedliwości zwolniony ze stanowiska za trzymiesięcznym wypowiedzeniem. Przepis ten w ubiegłym okresie był szeroko stosowany nie tylko celem usunięcia z kadr sędziowskich ludzi nie nadających się do sądownictwa, ale również celem usunięcia ludzi stojących nieraz na stanowisku niełamania praworządności, ludzi o wysokich kwalifikacjach zawodowych i etycznych, oraz związanych z Polską Ludową.</u>
<u xml:id="u-27.57" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">W okresie po październikowym ówczesny Minister Sprawiedliwości oficjalnie zrzekł się prawa korzystania z uprawnień tego przepisu i o zwolnieniu każdego sędziego decyduje obecnie Rada Państwa, która szczegółowo i kolektywnie rozważa, czy są ku temu odpowiednie powody.</u>
<u xml:id="u-27.58" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Obecny Minister Sprawiedliwości na posiedzeniu Komisji Wymiaru Sprawiedliwości potwierdził, że również nie będzie korzystał z tych uprawnień i decyzja o zwolnieniu sędziego pozostanie w kompetencji Rady Państwa.</u>
<u xml:id="u-27.59" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Istniejący obecnie stan kadr w sądownictwie, w szeregach których znajdują się ludzie o wysokich kwalifikacjach politycznych i zawodowych, zapewniony dopływ nowych kadr, rekrutujących się z absolwentów wydziałów prawa uniwersytetów, gdzie przekrój społeczny studiujących odpowiada stawianym wymaganiom kształcenia młodzieży robotniczej i chłopskiej, zwiększenie okresu studiów do lat 5 z wprowadzeniem obowiązku aplikacji sądowej i egzaminu sędziowskiego, co podnosi przygotowanie zawodowe — pozwala Komisji na postawienie zagadnienia zmiany przepisów dekretu z 1946 r. i zapewnienie sędziom stabilizacji w służbie oraz stosowanie zwolnienia jedynie w warunkach przewidzianych w przepisach ustawy o ustroju sądów. W tych warunkach jest konieczne rozważenie przez Ministra Sprawiedliwości możliwości zapoczątkowania opracowania przepisów, które uchyliłyby moc obowiązującą dekretu z 1946 r. w stosunku do sędziów. Da to wyraz pełnego zaufania do sędziów i jednocześnie pozwoli na rozstrzyganie spraw zgodnie z prawem i sumieniem sędziego Polski Ludowej; zapewniając bowiem — poza wypadkami przewidzianymi w ustawie — nieusuwalność sędziów, tym samym uniemożliwi się stosowanie jakichkolwiek nacisków na sędziów i ugruntuje zagwarantowaną przez Konstytucję niezawisłość sądów w orzekaniu.</u>
<u xml:id="u-27.60" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">Należy żywić nadzieję, że projekt taki będzie mógł być rozpatrzony przez Sejm w najbliższym czasie.</u>
<u xml:id="u-27.61" who="#PosełPodhorskiPiotrowskiBogdan">W oparciu o niniejsze omówienie proponowanych zmian mam zaszczyt w imieniu Komisji Wymiaru Sprawiedliwości, która projekt ustawy o zmianie przepisów prawa o ustroju sądów powszechnych rozważała na posiedzeniu w dniu 17 maja br., wnieść, aby Wysoki Sejm uchwalić raczył zgłoszony projekt ustawy, zawarty w druku sejmowym nr 35, w brzmieniu proponowanym przez Komisję Wymiaru Sprawiedliwości a zawartym w druku sejmowym nr 45.</u>
<u xml:id="u-27.62" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#Marszałek">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#Marszałek">Głos ma poseł Władysław Gawlas.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PosełGawlasWładysław">Wysoki Sejmie! Gdy się mówi o wymiarze sprawiedliwości — w szczególności o ustroju sądów, na pierwszy plan wysuwają się problemy ugruntowania niezawisłości sądów i ochrony ich w ferowaniu wyroków przed ingerencją z zewnątrz, podniesienia kwalifikacji zawodowych i politycznych sędziów oraz usprawnienia pracy sądownictwa.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#PosełGawlasWładysław">Niezawisłość sędziowska w zakresie orzekania należy do konstytucyjnych zasad działalności sądów. Oznacza ona, że sędzia kieruje się wyłącznie prawem, prawem wyrażającym wolę i interesy ludu pracującego. Sędziowie, jak mówi Konstytucja nasza w art. 52, są niezawiśli i podlegają tylko ustawom, jednakże zgodnie z art. 48 Konstytucji sądy stoją na straży ustroju Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i ochraniają zdobycze polskiego ludu pracującego, strzegą praworządności ludowej, własności społecznej i praw obywateli, oraz karzą przestępców. Dlatego obawy, że niezawisłość sędziowska oznaczać może w praktyce niezawisłość od władzy ludowej, są wynikiem niezrozumienia konieczności specyfiki działalności sądu, polegającej na konstytucyjnym obowiązku stosowania przepisów prawnych wyrażających wolę i interesy ludu pracującego.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#PosełGawlasWładysław">Niezawisłość sędziowska nie powinna być traktowana jako przywilej sędziego, lecz przede wszystkim jako gwarancja dla społeczeństwa, aby sąd bezstronnie wykonywał zadania wymiaru sprawiedliwości i był zabezpieczony przed naciskami w konkretnych sprawach.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#PosełGawlasWładysław">Aby to osiągnąć, niezawisłość sędziowska musi być ugruntowana przez zagwarantowanie zasady nieusuwalności sędziów przez czynniki administracyjne. Dlatego słuszny jest postulat Komisji Wymiaru Sprawiedliwości o uchylenie w stosunku do sędziów mocy obowiązującej dekretu z dnia 14 maja 1946 r. o tymczasowym unormowaniu stosunku służbowego funkcjonariuszów państwowych.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#PosełGawlasWładysław">Z niezawisłością sędziowską musi się łączyć społeczna świadomość sędziego, jego dojrzałość ideologiczna i polityczna. Nie można bowiem mówić o niezawisłości w oderwaniu od konkretnych warunków, od ustroju, od obowiązujących praw. Niezawisłość sędziowska oraz świadomość sędziego o konieczności ochrony naszego ustroju i zdobyczy polskiego ludu pracującego są podstawowymi przesłankami przestrzegania ludowej praworządności. Polega ona na stosowaniu praw ustanowionych w interesie ludu pracującego i każdego człowieka, jednak w ten sposób, aby te prawa obowiązywały wszystkich bez wyjątku, aby nikt nie śmiał się ponad nie wynosić.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#PosełGawlasWładysław">Niezbędnym wymogiem niezawisłości sędziowskiej jest również wysoki poziom etyczny i zawodowy sędziego. Wynika z niego konieczność wnikliwej oceny przy doborze kandydatów do zawodu sędziowskiego. W obecnej chwili — jak to zostało już przedstawione przez przedstawiciela Komisji Wymiaru Sprawiedliwości — można już postawić realny wymóg posiadania wykształcenia prawniczego przez kandydatów do zawodu sędziowskiego. Dlatego witać należy i ocenić jako poważny krok naprzód w kierunku zabezpieczenia właściwego doboru kandydatów do zawodu sędziowskiego, że projekt noweli do prawa o ustroju sądów powszechnych, przedłożony Sejmowi do uchwalenia, zmierzając do podniesienia kwalifikacji przyszłych sędziów wprowadza m. in. wymóg ukończenia uniwersyteckich studiów prawniczych, przedłużenia do dwóch lat aplikacji sądowej i złożenia egzaminu sędziowskiego.</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#PosełGawlasWładysław">Jak to zostało zaznaczone, w naszej kadrze sędziowskiej mamy sporą ilość sędziów — absolwentów szkół prawniczych. Część ich rozpoczęła już odbywanie uniwersyteckich studiów prawniczych, ale są również i tacy, którzy dotąd nie studiują. Należy umożliwić uzyskanie pełnych kwalifikacji zawodowych sędziom — absolwentom szkół prawniczych przez umożliwienie im odbywania uniwersyteckich studiów prawniczych, przy równoczesnym zmniejszeniu ich obciążenia w pracy zawodowej na okres studiów.</u>
<u xml:id="u-29.7" who="#PosełGawlasWładysław">Trudno się zgodzić z żądaniami wysuwanymi w głosach dyskusji na ten temat, a także niestety w prasie, że wobec nadmiaru absolwentów wydziałów prawnych należałoby zwolnić tych sędziów absolwentów szkół prawniczych, którzy nie nabyli pełnych kwalifikacji zawodowych. Takie uproszczone rozumowanie byłoby wysoce niesprawiedliwe wobec tych sędziów. Trzeba pamiętać o tym, że szkoły prawnicze zorganizowano w okresie, gdy nasza Władza Ludowa walczyła z trudnościami kadrowymi, gdy w sposób uproszczony i przyśpieszony trzeba było zasilać kadry sędziowskie i prokuratorskie. Zwalnianie sędziów — absolwentów szkół prawniczych po kilku latach pracy w sądzie tylko z tego powodu, że nie uzupełnili dotąd swego wykształcenia i że łatwo obecnie zdobyć na ich miejsce kandydatów o wyższym wykształceniu, byłoby krzywdą dla nich, skoro większość tych sędziów ofiarnie pracowała i nadal chce pracować w sądach.</u>
<u xml:id="u-29.8" who="#PosełGawlasWładysław">Trzecim wreszcie wymogiem prawidłowej działalności sądów jest należyte ich funkcjonowanie. Polega ono na sprawnym postępowaniu oraz wysokim poziomie orzecznictwa. Łączy się to z poziomem zawodowym kadr sędziowskich, jednak najlepsze kadry zawodowe sędziów nie spełnią swoich zadań, jeżeli warunki pracy w sądach uniemożliwią sprawną działalność sądów. Gdy chodzi o funkcjonowanie naszych sądów, trzeba zaznaczyć, że wykazuje ono wiele niedociągnięć i braków, które wywołują słuszne rozgoryczenie w społeczeństwie z powodu powolnego działania sądów, albo też zbyt powierzchownego załatwiania spraw. Przyczyną tych niepożądanych zjawisk są, oprócz wspomnianych już niedociągnięć w zakresie przygotowania zawodowego kadr sędziowskich — zbyt szczupłe liczbowo kadry sędziowskie i pracownicze w stosunku do liczbowego wpływu spraw. Wiele sądów nie posiada pomieszczeń umożliwiających normalny tok pracy. Brak dostatecznej liczby sal rozpraw, pokojów narad sędziowskich, brak pomieszczeń wykluczających kontakt świadków ze stronami — to wszystko podważa prawidłowy tok postępowania sądowego.</u>
<u xml:id="u-29.9" who="#PosełGawlasWładysław">Uposażenia pracowników administracyjnych w sądach są szczególnie niskie. Ponad 70% pracowników zaszeregowanych jest w grupach od IX do VI, z wynagrodzeniem w granicach od 627 do 891 zł netto. W tych warunkach kadra pracowników wykazuje dużą płynność, co dezorganizuje pracę sądów — w szczególności w kancelariach sądowych. Należy przy tym podkreślić, że uchybienia w pracy sekretariatów pociągają za sobą często odraczanie rozpraw i przez to opóźniają wymiar sprawiedliwości, a w społeczeństwie uchybienia takie podważają zaufanie do sądów.</u>
<u xml:id="u-29.10" who="#PosełGawlasWładysław">Bez ujmy dla prawidłowej działalności sądów nie wolno tracić z oczu tak istotnego zagadnienia, jak usprawnienie pracy w sadach. Chodzi przede wszystkim o to, aby bez szkody dla merytorycznego rozstrzygania spraw unikano przewlekłości w ich rozpoznawaniu. Przy obecnym stanie liczbowym kadr sądowych oraz ruchu spraw usprawnienie pracy w sądach da się osiągnąć tylko przez liczbowy wzrost kadr sędziowskich i pracowniczych w sekretariatach sądowych. Przeciętne obciążenie sądów w Polsce jest znacznie wyższe niż w sądach innych państw demokracji ludowej — w Niemieckiej Republice Demokratycznej, czy w Związku Radzieckim. Korzystniejszy niż u nasi jest również stosunek liczbowy urzędników do liczby sędziów, co powoduje, że także sekretariaty sądowe mają w tych krajach lepsze warunki do sprawnego i szybkiego załatwiania czynności.</u>
<u xml:id="u-29.11" who="#PosełGawlasWładysław">Nie usprawni się działalności sądów przez stosowanie półśrodków, jak np. przez pośpieszne sporządzanie uzasadnień wyroków w salach narad przed ich ogłoszeniem — często wobec oczekującej na wynik rozprawy i denerwującej się publiczności — albo też przez nacisk ze strony administracji sądowej w celu zwiększenia wydajności pracy sędziów. Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że sprawowanie funkcji sędziowskiej obciąża w dużym stopniu sumienie sędziego i że nadmierny nacisk dla zwiększenia wydajności jego pracy jest pogwałceniem jego sumienia w tym znaczeniu, że nie pozwala mu na rozważne powzięcie decyzji z powodu braku czasu. Nie trzeba podkreślać, że takie, nie przemyślane często decyzje podważają praworządność postępowania sądów na co dzień i są niekiedy powodem niezadowolenia społeczeństwa z działalności sądów.</u>
<u xml:id="u-29.12" who="#PosełGawlasWładysław">Aby z tym skończyć, trzeba zwiększyć kadry sądowe, obniżając przez to istniejące u nas nadmierne obciążenie sądów.</u>
<u xml:id="u-29.13" who="#PosełGawlasWładysław">Projekt noweli do prawa o ustroju sądów powszechnych z 1950 r. przewiduje tylko najpilniejsze zmiany obowiązującego prawa.</u>
<u xml:id="u-29.14" who="#PosełGawlasWładysław">W zakresie organizacji sądów projekt noweli przewiduje możliwość tworzenia większych sądów powiatowych dla sąsiadujących ze sobą powiatów, umożliwia tworzenie jednego sądu wojewódzkiego dla województwa i miasta wyłączonego z województwa, wprowadza podstawę prawną do tworzenia ośrodków zamiejscowych sądów wojewódzkich. Zmiany te zmierzają do usprawnienia działalności sądów przez lepsze ich rozmieszczenie w terenie, między innymi również przy uwzględnieniu warunków komunikacyjnych.</u>
<u xml:id="u-29.15" who="#PosełGawlasWładysław">Projekt przywraca również działalność kolegiów administracyjnych przy sądach wojewódzkich, którym przekazuje niektóre sprawy należące dotąd do administracji sądowej.</u>
<u xml:id="u-29.16" who="#PosełGawlasWładysław">Zakres działalności kolegiów administracyjnych ustalony w noweli jest zbyt wąski. Najważniejszym ich zadaniem będzie ustalenie podziału czynności wśród sędziów na cały rok naprzód, co zapewni zasadę odpowiedzialności 'obywatela wobec właściwego sędziego i praktycznie uniemożliwi dobieranie kompletów sądzących dla poszczególnych spraw.</u>
<u xml:id="u-29.17" who="#PosełGawlasWładysław">Zakres czynności kolegiów administracyjnych powinien być w przyszłości rozszerzony — przede wszystkim przez przyznanie im możności przedstawiania kandydatów na wakujące stanowiska sędziowskie.</u>
<u xml:id="u-29.18" who="#PosełGawlasWładysław">Projekt noweli nie zawiera także konkretnych przepisów warunkujących objęcie stanowisk sędziowskich wyższego rzędu, jak również stanowisk kierowniczych w sądach, od osiągnięcia pewnego starszeństwa służbowego, co zapewniłoby dobór sędziów na hierarchicznie wyższe stanowiska również według wymogu odbytej praktyki sądowej i nabytego doświadczenia zawodowego.</u>
<u xml:id="u-29.19" who="#PosełGawlasWładysław">Niezależnie od tych spraw istnieje szereg zasadniczych zagadnień, wymagających decyzji przed przystąpieniem do prac nad nowym projektem ustawy o ustroju sądów powszechnych, a wśród nich na czoło wysuwa się sprawa obsadzania stanowisk sędziowskich.</u>
<u xml:id="u-29.20" who="#PosełGawlasWładysław">Powzięcia zasadniczej decyzji wymagać będzie kwestia wyborów, czy też nominacji na stanowiska sędziowskie. Sprawa ta wiąże się z zagadnieniem zmiany Konstytucji w jej art. 50.</u>
<u xml:id="u-29.21" who="#PosełGawlasWładysław">Wysoki Sejmie! Projekt noweli do ustawy o ustroju sądów powszechnych, wraz z poprawkami sejmowej Komisji Wymiaru Sprawiedliwości, zmierza do usprawnienia działalności sądów przez ich lepszą organizację oraz lepszy niż dotąd dobór kadr sędziowskich, co w konsekwencji doprowadzi do wzrostu autorytetu i zaufania do sądów w społeczeństwie.</u>
<u xml:id="u-29.22" who="#PosełGawlasWładysław">W imieniu Klubu Poselskiego Stronnictwa Demokratycznego wypowiadam się za przyjęciem projektu ustawy wraz z poprawkami Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#Marszałek">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie przepisów prawa o ustroju sądów powszechnych, w brzmieniu proponowanym przez Komisję Wymiaru Sprawiedliwości — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał? Nikt.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie przepisów prawa o ustroju sądów powszechnych.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 8 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Wymiaru Sprawiedliwości o rządowym projekcie ustawy o warunkowym zwolnieniu osób odbywających karę pozbawienia wolności (druki nr 41 i 51).</u>
<u xml:id="u-30.8" who="#Marszałek">I przy tym punkcie również — wobec doręczenia Obywatelom Posłom sprawozdania Komisji Wymiaru Sprawiedliwości dopiero w dniu wczorajszym — proponuję, aby Wysoki Sejm zgodził się na podstawie art. 55 regulaminu Sejmu na skrócenie postępowania.</u>
<u xml:id="u-30.9" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że propozycja moja została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-30.10" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-30.11" who="#Marszałek">Głos ma sprawozdawca poseł Kazimierz Zawadzki.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Obywatelu Marszałku, Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt przedstawić Wysokiemu Sejmowi sprawozdanie sejmowej Komisji Wymiaru Sprawiedliwości o rządowym projekcie ustawy o warunkowym zwolnieniu osób odbywających karę pozbawienia wolności. Druk sejmowy nr 41 zawierający projekt rządowy został Obywatelom Posłom doręczony. Wnioski Komisji zawarte są w druku sejmowym nr 51.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Wysoki Sejmie! Społeczeństwo nasze, masy pracujące, bardzo żywo interesują się wymiarem sprawiedliwości w ogóle, a walką z przestępczością w szczególności.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Dotychczasowe przepisy o warunkowym przedterminowym zwolnieniu osób odbywających karę pozbawienia wolności, zawarte w ustawie z dnia 31 października 1951 r., poddane zostały przez opinię społeczną ostrej i słusznej krytyce.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Prawo w Polsce Ludowej musi wyrażać wolę mas pracujących i stać na straży ich interesów.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Społeczeństwo niejednokrotnie, zwłaszcza na zebraniach wyborczych i w dyskusji prasowej podkreślało, że mechaniczne zwalnianie z więzień po odbyciu zaledwie połowy kary groźnych przestępców, a zwłaszcza recydywistów, jest niepożądane, że ci przestępcy często zaraz po warunkowym zwolnieniu, po tym, jak to się potocznie mówiło, zwolnieniu „za dobre sprawowanie”, dokonywali nowych czynów przestępczych. Dlatego zdaniem Komisji słusznie i zgodnie z wolą mas pracujących Rząd przedłożył Wysokiemu Sejmowi projekt nowej ustawy o warunkowym zwolnieniu osób odbywających karę pozbawienia wolności.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Projekt ten uwzględnia żądania opinii społecznej. Został on opracowany starannie i fachowo, po zasięgnięciu opinii Komisji Kodyfikacyjnej. Oparty jest na doświadczeniach innych krajów i na wynikach badań naukowych.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Jakie są główne zasady projektu nowej ustawy?</u>
<u xml:id="u-31.7" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Dotychczasowe przepisy przewidywały, że skazanemu, który wyróżnia się szczególnie sumienną i wydajną pracą, każdy dzień tej pracy liczy się za dwa dni odbycia kary. Praca ma oczywiście duże znaczenie dla poprawy przestępcy, jednak położenie nacisku tylko na wyniki pracy było błędne. Bez względu na to czy przestępca żałował swego czynu, bez względu na to czy rokował nadzieję poprawy, bez względu na to ile razy był przedtem karany i za co, musiał być zwolniony po odbyciu połowy kary. Często najgroźniejsi przestępcy, wiedząc o tym, wykazywali się właśnie dobrymi wynikami pracy, ale po warunkowym zwolnieniu powracali do przestępstwa.</u>
<u xml:id="u-31.8" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Ten system stawiał też w uprzywilejowanej sytuacji silnych fizycznie, którzy mogli osiągnąć lepsze wyniki pracy, a w gorszej sytuacji — słabszych. Natomiast często człowiek mniej groźny dla społeczeństwa, ale właśnie słabszy fizycznie, nie miał tych szans. Mógł i on wprawdzie zostać warunkowo zwolniony, ale nie musiał — i zależało to od opinii władz więziennych.</u>
<u xml:id="u-31.9" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Nowy projekt ustawy zrywa z niesłuszną zasadą, że ludzie osiągający wysokie wyniki pracy muszą być automatycznie zwolnieni po odbyciu połowy kary.</u>
<u xml:id="u-31.10" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Obecnie sąd będzie mógł zarządzić warunkowe zwolnienie, jeżeli tryb życia skazanego, jego charakter i warunki osobiste, oraz zachowanie się w czasie odbywania kary pozwalają przypuszczać, że po zwolnieniu będzie żył uczciwie i nie popełni nowego przestępstwa. Czy warunki te zachodzą, będzie decydował sąd, który może przedtem — zgodnie z projektem ustawy — wysłuchać skazanego i przedstawiciela administracji więzienia.</u>
<u xml:id="u-31.11" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Nowy i słuszny jest też przepis, że te same warunki stosują się do zastępczej kary pozbawienia wolności, którą odbywa skazany w zamian za grzywnę, jakiej nie był w stanie uiścić.</u>
<u xml:id="u-31.12" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Wysoki Sejmie! Wymiar sprawiedliwości to nie tylko wykrycie przestępstwa, ujęcie sprawcy i jego osądzenie. Wymiar sprawiedliwości nie powinien kończyć się w sprawach karnych na skazaniu, lub uniewinnieniu człowieka. Sąd, który orzekł karę, powinien też czuwać nad sposobem jej wykonania. Dlatego słusznie poprzednio już przekazano więziennictwo Ministerstwu Sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-31.13" who="#PosełZawadzkiKazimierz">W okresie ubiegłym więziennictwo podlegało początkowo Ministerstwu Bezpieczeństwa i sądy były dość ograniczone w dostępie do więzienia; po zniesieniu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego więziennictwo przekazane było Ministerstwu Spraw Wewnętrznych; obecnie zaś przejęte zostało przez resort sprawiedliwości, co umożliwia przeprowadzenie całości skutecznej polityki kryminalnej. Dlatego słusznie ustawa stanowi, że o warunkowym zwolnieniu osób skazanych na karę pozbawienia wolności powinien decydować sąd. Poprzednio o warunkowym zwolnieniu osób skazanych na pozbawienie wolności do jednego roku decydował prokurator wojewódzki.</u>
<u xml:id="u-31.14" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Ażeby można było rozstrzygnąć, czy rzeczywiście nastąpiła poprawa i czy kara osiągnęła swój cel, potrzebny jest pewien okres czasu. Dlatego warunkowe zwolnienie będzie mogło nastąpić najwcześniej po odbyciu połowy kary, nie wcześniej jednak niż po 6 miesiącach.</u>
<u xml:id="u-31.15" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Projekt ustawy, uwzględniając słuszne postulaty opinii społecznej, zrywa zasadniczo z możliwością szerokiego zwalniania warunkowego recydywistów, tj. osób, które uprzednio były karane sądownie za przestępstwo tego samego rodzaju, lub popełnione z tych samych pobudek, i nie minęło jeszcze 5 lat od odbycia przez nich poprzedniej kary w całości, lub przynajmniej w 1/3 części. Obecnie recydywiści będą mogli korzystać z warunkowego zwolnienia tylko w szczególnie uzasadnionych przypadkach, i to po odbyciu 2/3 części kary, nie wcześniej jednak niż po roku.</u>
<u xml:id="u-31.16" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Niezależnie od tego sąd będzie mógł zarządzić warunkowe zwolnienie po odbyciu 10 lat kary, oczywiście jeżeli zachodzą warunki ogólne rokujące poprawę więźnia. To dotyczy więźniów skazanych na karę więzienia dożywotniego, albo tych, którzy mają do odbycia dwie lub więcej nie łączących się z sobą kar.</u>
<u xml:id="u-31.17" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Projekt nowej ustawy znosi też dotychczasowe ograniczenia, które nie pozwalały na warunkowe zwolnienie osób skazanych za szpiegostwo, zamachy terrorystyczne lub sabotaż. Zniesienie tych ograniczeń zgodne jest z zasadą humanizmu socjalistycznego, w myśl której każdemu człowiekowi należy dać możność i szanse poprawy.</u>
<u xml:id="u-31.18" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Według dotychczasowych przepisów więzień warunkowo zwolniony pozostawiony był samemu sobie, co najwyżej musiał zawiadamiać prokuratora o zmianie miejsca zamieszkania. Projekt nowej ustawy zgodnie z doświadczeniami innych krajów i wynikami badań naukowych przewiduje, że warunkowo zwolniony może być oddany przez sąd pod nadzór wyznaczonej w tym celu osoby, lub instytucji. Minister Sprawiedliwości określi w drodze rozporządzenia, jakie to osoby lub instytucje będą sprawowały ten nadzór — oraz ich uprawnienia.</u>
<u xml:id="u-31.19" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Chodzi tu, Wysoki Sejmie, w szczególności o powołanie do życia kuratorów sądowych, lub instytucji społecznych w rodzaju patronatów.</u>
<u xml:id="u-31.20" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Sąd będzie też mógł nałożyć na warunkowo zwolnionego obowiązek stosownego postępowania w okresie próby, a zwłaszcza obowiązek podjęcia odpowiedniej pracy, powstrzymania się od nadużywania alkoholu i od przebywania w określonych miejscach lub środowiskach. Jeśli warunkowo zwolniony źle się sprawuje, lub nie stosuje się do tych wymogów, sąd może odwołać warunkowe zwolnienie.</u>
<u xml:id="u-31.21" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Sąd musi odwołać warunkowe zwolnienie, jeśli w okresie próby skazany popełni nowe przestępstwo z tych samych pobudek lub tego samego rodzaju, za co skazany zostanie na karę co najmniej 6 miesięcy więzienia, bez warunkowego zawieszenia tej kary.</u>
<u xml:id="u-31.22" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Odwołanie warunkowego zwolnienia może nastąpić do 6 miesięcy od końca okresu próby. Jeśli nie nastąpi — wówczas karę uważa się w całości za odbytą.</u>
<u xml:id="u-31.23" who="#PosełZawadzkiKazimierz">O warunkowym zwolnieniu, lub jego odwołaniu będzie orzekał sąd wojewódzki, na terenie którego skazany odbywa karę. Idzie o to, by sąd ten miał możność wysłuchania skazanego i administracji więzienia.</u>
<u xml:id="u-31.24" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Sąd będzie orzekał przy udziale ławników, co oznacza dalsze rozszerzenie udziału czynnika społecznego w wymiarze sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-31.25" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Projekt ustawy rozszerza też grono osób uprawnionych do złożenia wniosku o warunkowe zwolnienie. Dotychczas wniosek taki mógł złożyć tylko prokurator, po ewentualnym przychyleniu się do prośby skazanego, jego obrońcy, lub administracji więzienia. Obecnie wniosek o zwolnienie może zgłaszać wprost do sądu skazany, jego obrońca, administracja więzienia, prokurator — a także sąd może z urzędu zarządzić warunkowe zwolnienie.</u>
<u xml:id="u-31.26" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Projekt rządowy przewidywał, by wniosek taki miał prawo składać organ nadzoru penitencjarnego, a nie prokurator. Ponieważ dotychczas w myśl obowiązujących przepisów organem nadzoru penitencjarnego jest Generalny Prokurator, Komisja proponuje poprawkę, by w projekcie ustawy w art. 8 § 3 słowa „organ nadzoru penitencjarnego” zastąpić słowem „prokurator”.</u>
<u xml:id="u-31.27" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Na postanowienie sądu nakazujące warunkowe zwolnienie, lub odmawiające warunkowego zwolnienia — nie ma zażalenia. Natomiast skazany lub jego obrońca w razie odmowy mogą wniosek ponowić.</u>
<u xml:id="u-31.28" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Aby zapobiec składaniu takich wniosków bezzasadnych co parę dni, projekt ustawy przewiduje, że prezes sądu, jeśli wniosek złożono przed upływem 3 miesięcy od wydania przez sąd postanowienia odmawiającego, może ten wniosek pozostawić bez dalszego biegu aż do upływu tego okresu. Nie krępuje to jednak prezesa sądu, który może wcześniej nadać bieg wnioskowi, o ile zachodzą nowe ważne okoliczności, których sąd poprzednio nie miał na uwadze.</u>
<u xml:id="u-31.29" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Jeśli warunkowo zwolniony zawiódł pokładane w nim nadzieje, sąd może z urzędu, na wniosek prokuratora, albo osoby czy instytucji uprawnionej do nadzoru nad nim, odwołać warunkowe zwolnienie.</u>
<u xml:id="u-31.30" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Przed wydaniem postanowienia sąd wysłucha skazanego — o ile to będzie możliwe, i wysłucha obrońcy — jeśli ten się zgłosi.</u>
<u xml:id="u-31.31" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Aby uniknąć wątpliwości, że obrońca, który chce złożyć wyjaśnienia, musi być dopuszczony na posiedzenie niejawne, Komisja proponuje, by w art. 10 § 1 zdanie: „w posiedzeniu niejawnym może brać udział również obrońca” — zastąpić zdaniem: „w posiedzeniu niejawnym ma prawo brać udział również obrońca”.</u>
<u xml:id="u-31.32" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Przeciwko postanowieniu odwołującemu warunkowe zwolnienie służy zażalenie prokuratorowi i warunkowo zwolnionemu.</u>
<u xml:id="u-31.33" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Projekt ustawy słusznie wprowadza w art. 11 nowy przepis, że w razie odwołania warunkowego zwolnienia skazany musi odbyć karę do końca i nie można go po raz drugi warunkowo zwolnić.</u>
<u xml:id="u-31.34" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Aby zaś zachować prawa nabyte, projekt ustawy w art. 13 § 2 stanowi, że osoba, która przed wejściem w życie nowej ustawy na podstawie wyników swej pracy uzyskała prawo do warunkowego zwolnienia, nie będzie tego prawa pozbawiona.</u>
<u xml:id="u-31.35" who="#PosełZawadzkiKazimierz">W stosunku do osób skazanych przez sądy wojskowe właściwym będzie w sprawach warunkowego zwolnienia sąd wojskowy.</u>
<u xml:id="u-31.36" who="#PosełZawadzkiKazimierz">Wysoki Sejmie! Biorąc pod uwagę, że rządowy projekt ustawy o warunkowym zwolnieniu osób odbywających karę pozbawienia wolności, z dwiema drobnymi poprawkami proponowanymi przez Komisję Wymiaru Sprawiedliwości odpowiada dezyderatom opinii społecznej, zasadom naukowo uzasadnionej polityki penitencjarnej, gdyż z jednej strony zachęca skazanych do poprawy, a z drugiej strony daje należytą ochronę prawną społeczeństwu — Komisja wnosi o jego uchwalenie, wraz z proponowanymi poprawkami, w całości.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#Marszałek">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#Marszałek">Wobec tego przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem projektu ustawy o warunkowym zwolnieniu osób odbywających karę pozbawienia wolności, w brzmieniu proponowanym przez Komisję Wymiaru Sprawiedliwości — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał? Nikt.</u>
<u xml:id="u-32.7" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o warunkowym zwolnieniu osób odbywających karę pozbawienia wolności.</u>
<u xml:id="u-32.8" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 9 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Wymiaru Sprawiedliwości o rządowym projekcie ustawy o zmianie dekretu z dnia 5 sierpnia 1949 r. o państwowym arbitrażu gospodarczym (druki nr 22 i 39).</u>
<u xml:id="u-32.9" who="#Marszałek">Głos ma sprawozdawca poseł Miron Kołakowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PosełKołakowskiMiron">Panie Marszałku, Wysoki Sejmie! W imieniu Komisji Wymiaru Sprawiedliwości mam zaszczyt przedstawić do uchwalenia Wysokiemu Sejmowi rządowy projekt ustawy o zmianie dekretu z dnia 5 sierpnia 1949 r. o państwowym arbitrażu gospodarczym, umieszczony w druku sejmowym nr 22, z poprawkami zaproponowanymi przez Komisję Wymiaru Sprawiedliwości, a umieszczonymi w druku sejmowym nr 39.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#PosełKołakowskiMiron">Zagadnienie arbitrażu gospodarczego jest zagadnieniem, które od dość dawna nurtuje polską opinię prawniczą. Państwowy arbitraż gospodarczy, jego ustawienie w hierarchii władz państwowych, tryb postępowania przed nim — są problemami często dyskutowanymi, często spornymi.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#PosełKołakowskiMiron">Zaproponowana wspólnie przez Rząd i przez Komisję Wymiaru Sprawiedliwości nowela ma charakter przejściowy i rozumiana jest jako jeden tylko z etapów nowego uregulowania problemów państwowego arbitrażu gospodarczego. Ma ona charakter przejściowy, dlatego że nie można jeszcze ustalić ostatecznych form ze względu na budujący się nowy model gospodarczy w państwie polskim i ze względu na to, że problem państwowego arbitrażu gospodarczego będzie musiał być generalnie uregulowany przypuszczalnie w niedługim czasie. Prowadzone są w tej dziedzinie prace Komisji Kodyfikacyjnej. Mimo to jednakże już dzisiaj nastąpiła konieczność wprowadzenia nowelizacji, która by wytyczyła kierunki rozwojowe arbitrażu gospodarczego i pozwoliła już obecnie w sposób lepszy i pełniejszy realizować jego zasadnicze cele — cele arbitrażu takie, jak wzmocnienie dyscypliny wykonania planów gospodarczych, zabezpieczenie wykonania umów, ugruntowanie zasad rozrachunku gospodarczego, jak wreszcie zrealizowanie głównego celu arbitrażu, jakim jest jego oddziaływanie dydaktyczne na podmioty gospodarki uspołecznionej.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#PosełKołakowskiMiron">Ta nowela stara się iść właśnie w tym kierunku, aby cele wyżej wymienione przeze mnie mogły być w sposób pełniejszy i lepszy realizowane.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#PosełKołakowskiMiron">Proponowane zmiany dotyczą dwóch dziedzin arbitrażu gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#PosełKołakowskiMiron">Pierwsza z nich to są przepisy umieszczone w art. 20 dotychczas obowiązującej ustawy, a dotyczą one wytycznych orzecznictwa arbitrażowego. Otóż proponowane zmiany idą w kierunku ustalenia specjalnego organu w postaci kolegium arbitrażu, który by zajmował się szczególnie tymi wytycznymi arbitrażu, a którego skład specjalny dawałby gwarancję, iż wytyczne będą zgodne zarówno z zasadami praworządności, jak i z potrzebami uspołecznionego obrotu. Dlatego proponuje się, aby w skład kolegium arbitrażu wchodzili członkowie powoływani przez Ministra Finansów, jako spełniającego nadzór nad państwowym arbitrażem, na wniosek Prezesa Głównej Komisji Arbitrażowej; przy czym krąg osób, spośród których rekrutowaliby się członkowie kolegium arbitrażu, określony jest w ustawie jako osoby posiadające praktyczną znajomość orzecznictwa arbitrażowego i potrzeb uspołecznionego obrotu. Nie stawia się tutaj wymogu żadnych specjalnych kwalifikacji, licząc się z tym, że Minister Finansów i Prezes Głównej Komisji Arbitrażowej będą czuwali w sposób właściwy nad kwalifikacjami powołanych członków.</u>
<u xml:id="u-33.6" who="#PosełKołakowskiMiron">Druga zmiana dotyczy wprowadzenia instytucji rewizji nadzwyczajnej w miejsce dotychczas obowiązującego nadzoru administracyjnego w zakresie orzecznictwa. Nowela dotyczy nowego brzmienia art. 31 dekretu o państwowym arbitrażu gospodarczym. W sposób zdecydowany przekreśla ona możliwość nadzoru administracyjnego w zakresie orzecznictwa, a wprowadza instytucję rewizji nadzwyczajnej na podobieństwo postępowania sądowego, instytucję, która by w sposób zdecydowany zbliżała postępowanie arbitrażowe do postępowania sądowego. Wprowadzenie rewizji nadzwyczajnej jest wyraźnym wytyczeniem kierunku rozwojowego arbitrażu od formy postępowania administracyjnego do formy postępowania sądowego, przy czym rewizja nadzwyczajna ma jeszcze na celu jako główny atut w postępowaniu arbitrażowym wprowadzenie jednolitości orzecznictwa, oddziaływanie dydaktyczne na podmioty gospodarki uspołecznionej i wprowadzenie kontroli orzecznictwa arbitrażowego przez organ orzekający o wyższych kwalifikacjach.</u>
<u xml:id="u-33.7" who="#PosełKołakowskiMiron">Zmiany, jakie zaproponowała Komisja w rządowym projekcie ustawy, są zmianami podwójnego charakteru. Pierwsze dotyczą meritum — przy czym w tej dziedzinie Komisja zaproponowała, ażeby został rozszerzony krąg uprawnionych do wnoszenia rewizji nadzwyczajnej, aby poza właściwym ministrem resortowym prawo to przysługiwało jeszcze Generalnemu Prokuratorowi Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej oraz Prezesowi Głównej Komisji Arbitrażowej. Celowość tego rodzaju zmian wydaje się nie budzić wątpliwości, jeśli będziemy pamiętać, iż chodzi o zbliżenie postępowania arbitrażowego do postępowania sądowego z jednej strony, a z drugiej strony — że Generalny Prokurator Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej w obecnym układzie prawnym ma obowiązek nadzoru nad postępowaniem w administracji. Jeżeli chodzi zaś o Prezesa Głównej Komisji Arbitrażowej, to ten z urzędu ma obowiązek czuwania nad orzecznictwem. Dlatego jest rzeczą celową, aby w drodze rewizji nadzwyczajnej mógł sprawy wątpliwe czy wymagające wyjaśnienia kierować do odpowiednich organów.</u>
<u xml:id="u-33.8" who="#PosełKołakowskiMiron">Drugi rodzaj poprawek zaproponowanych przez Komisję Wymiaru Sprawiedliwości dotyczy samego sformułowania pewnych stwierdzeń — słowem dotyczy poprawek redakcyjnych. Chodzi tutaj o ścisłość sformułowań z jednej strony, a jednolitość nomenklatury z drugiej. Poprawki te dotyczą takich punktów, jak np. skreślenie słów „prawomocnych orzeczeń”; skoro orzeczenia Głównej Komisji Arbitrażowej są i tak prawomocne, nie potrzeba tego zaznaczać. Dotyczą wreszcie w konsekwencji wprowadzenia zmiany terminu do wniesienia rewizji nadzwyczajnej — nie „od dnia uprawomocnienia się orzeczenia”, a „od doręczenia stronom odpisu”. Wreszcie dotyczą w art. 31 wprowadzenia jednolitej nomenklatury „rewizja nadzwyczajna” w miejsce w dwóch punktach użytej nazwy „skarga rewizyjna nadzwyczajna”.</u>
<u xml:id="u-33.9" who="#PosełKołakowskiMiron">Jak już zaznaczyłem, zmiany proponowane w noweli nie są zmianami ostatecznymi. W dyskusji w Komisji Wymiaru Sprawiedliwości podnoszono konieczność wprowadzenia dalszych zmian. Między innymi podkreślano, iż nowemu uregulowaniu powinien podlegać sposób powoływania arbitrów; dalej, że należy dążyć do usprawnienia postępowania.</u>
<u xml:id="u-33.10" who="#PosełKołakowskiMiron">Zmiany te będą wprawdzie możliwe dopiero po ostatecznym ustaleniu kierunku rozwoju państwowego arbitrażu gospodarczego, niemniej jednak Komisja w dyskusji z całym naciskiem doszła do wniosku, że ogólny kierunek rozwoju powinien zmierzać do jak największe go zbliżenia państwowego arbitrażu gospodarczego do postępowania sądowego, ażeby w ostatecznym rozwoju zastąpić państwowy arbitraż gospodarczy sądownictwem gospodarczym.</u>
<u xml:id="u-33.11" who="#PosełKołakowskiMiron">Nad tymi zmianami już obecnie pracuje Komisja Kodyfikacyjna i niewątpliwie po ukształtowaniu ostatecznym nowego modelu gospodarczego będą one dojrzałe do przyjęcia.</u>
<u xml:id="u-33.12" who="#PosełKołakowskiMiron">Uważając, że zmiany proponowane są niewątpliwie postępem w stosunku do obecnego stanu rzeczy, że są one niewątpliwym usprawnieniem i wytyczeniem właściwego kierunku rozwoju państwowego arbitrażu gospodarczego — w imieniu Komisji Wymiaru Sprawiedliwości wnoszę, aby Wysoki Sejm raczył uchwalić projektowaną ustawę, umieszczoną w druku sejmowym nr 22, ze zmianami zaproponowanymi przez Komisję Wymiaru Sprawiedliwości a umieszczonymi w druku nr 39.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#Marszałek">Gzy kto z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie zreferowanego projektu ustawy?</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie dekretu z dnia 5 sierpnia 1949 r. o państwowym arbitrażu gospodarczym, wraz z przyjętymi przez Komisję Wymiaru Sprawiedliwości poprawkami — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-34.7" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie dekretu z dnia 5 sierpnia 1949 r. o państwowym arbitrażu gospodarczym.</u>
<u xml:id="u-34.8" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 10 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Ziem Zachodnich o rządowym projekcie ustawy o uregulowaniu spraw własności niektórych nieruchomości nierolniczych na Ziemiach Odzyskanych i na terenach b. W. M. Gdańska (druki nr 33 i 46).</u>
<u xml:id="u-34.9" who="#Marszałek">Głos ma sprawozdawca poseł Ignacy Konkolewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PosełKonkolewskiIgnacy">Wysoki Sejmie! Rządowy projekt ustawy o uregulowaniu spraw własności niektórych nieruchomości nierolniczych na Ziemiach Odzyskanych i na terenach b. W. M. Gdańska, przekazany przez Wysoką Izbę Nadzwyczajnej Komisji Ziem Zachodnich do rozważenia w dniu 28 kwietnia br. (druk nr 33) — dotyczy jednego z tych palących problemów tamtejszej ludności rodzimej, który nie jest dotychczas uregulowany.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#PosełKonkolewskiIgnacy">Sprawa ta wynikła w pierwszych latach powojennych, gdy na podstawie niektórych aktów prawnych potraktowano własność ludności rodzimej jako mienie poniemieckie, pozbawiając tę ludność prawa własności. Dlatego problem ten winien być uregulowany w drodze ustawy.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#PosełKonkolewskiIgnacy">Polska ludność rodzima tych ziem, znana ze swej pracowitości i gospodarskiej zapobiegliwości, wystawiona była przez dziesiątki i setki lat na wściekłe ataki szowinizmu pruskiego, a później barbarzyńskiego hitleryzmu. Walka była bezpardonowa. Szeregi obrońców były nieraz dziesiątkowane. Ofiarni bojownicy, broniący polskości tych ziem, zapełniali więzienia pruskie i hitlerowskie obozy śmierci.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#PosełKonkolewskiIgnacy">Wróg miał przewagę. W jego ręku była władza. Obalano i niszczono pomniki i pamiątki kultury polskiej. Lecz jednej rzeczy nie udało się dokonać wojującemu imperializmowi germańskiemu — nie udało się wyrwać z piersi tej ludności serca, które czuło po polsku i biło dla Polski.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#PosełKonkolewskiIgnacy">Długoletni, ofiarny trud i walka całych pokoleń Warmiaków i Mazurów, Opolan i Bytomian, ludności Śląska i spod znaku Gryfa, oraz zwycięstwa orężne ludowego Wojska Polskiego i Armii Radzieckiej w minionej wojnie światowej — doprowadziły do wyzwolenia tych ziem i połączenia ich z macierzą.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#PosełKonkolewskiIgnacy">Przyjęła ich ojczyzna — Polska Ludowa. Okres scalenia tych ziem z macierzą, nacechowany ogromnym wysiłkiem wszystkich ludzi pracy w odbudowie naszego kraju ze zniszczeń wojennych, mamy w zasadzie za sobą.</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#PosełKonkolewskiIgnacy">Dokonaliśmy ogromnego wysiłku na miarę dziejową, osiągając poważne sukcesy w zasiedleniu (7,5 miliona ludności, w tym około 1 miliona ludności rodzimej, tj. prawie 1/4 ludności naszego kraju) i zagospodarowaniu tych ziem, tak pod względem rolniczym jak i przemysłowym.</u>
<u xml:id="u-35.7" who="#PosełKonkolewskiIgnacy">Ale obok tych niewątpliwie poważnych osiągnięć nie ustrzegliśmy się w minionym okresie błędów i wypaczeń w naszej polityce, w szczególności w stosunku do ludności rodzimej. Nie zawsze przedstawiciele władzy ludowej stali na straży ochrony interesów ludności rodzimej. Był to trudny okres w życiu tej ludności.</u>
<u xml:id="u-35.8" who="#PosełKonkolewskiIgnacy">VIII Plenum KC PZPR, które stanowi poważny zwrot w życiu nie tylko Partii, lecz również całego naszego narodu, stworzyło warunki do dalszej naprawy błędów i wypaczeń minionego okresu.</u>
<u xml:id="u-35.9" who="#PosełKonkolewskiIgnacy">Ludność rodzima, szczególnie województw opolskiego, olsztyńskiego, wrocławskiego, koszalińskiego, jak i pozostałych województw Ziem Zachodnich — oczekuje między innymi na pozytywne uregulowanie spraw własnościowych.</u>
<u xml:id="u-35.10" who="#PosełKonkolewskiIgnacy">Projekt niniejszej ustawy w poważnej mierze wyrównuje te niesprawiedliwości, dając nie tylko rekompensatę materialną, ale i moralną dla tej ludności. Projektowana ustawa czyni zadość tej potrzebie rozwiązując cztery podstawowe zagadnienia:</u>
<u xml:id="u-35.11" who="#PosełKonkolewskiIgnacy">1) sprawę własności nieruchomej osób, które były obywatelami niemieckimi i uzyskały następnie stwierdzenie obywatelstwa polskiego;</u>
<u xml:id="u-35.12" who="#PosełKonkolewskiIgnacy">2) sprawę własności nieruchomej członków rodzin byłych właścicieli nieruchomości typu nierolniczego;</u>
<u xml:id="u-35.13" who="#PosełKonkolewskiIgnacy">3) sprawę własności domów jednorodzinnych i dwurodzinnych, budowanych w ramach akcji prowadzonej przez b. władze niemieckie;</u>
<u xml:id="u-35.14" who="#PosełKonkolewskiIgnacy">4) sprawę własności nieruchomości zamieszkałych przez osoby, które własność tych nieruchomości utraciły, a które nie nabyły obywatelstwa polskiego.</u>
<u xml:id="u-35.15" who="#PosełKonkolewskiIgnacy">W odniesieniu do b. obywateli niemieckich, którzy uzyskali następnie stwierdzenie obywatelstwa polskiego, ustawa uznaje, że nie utracili oni własności nieruchomości określonych w art. 1, chyba że przed wejściem w życie ustawy nieruchomości te zostały rozdysponowane w trybie obowiązujących przepisów, a więc w trybie przepisów o przekazywaniu nieruchomości na cele związane z wykonywaniem narodowych planów gospodarczych, albo w trybie przepisów o osadnictwie nierolniczym, albo wreszcie w trybie przepisów o odstępowaniu mienia nierolniczego na cele budownictwa mieszkaniowego i budowy domów jednorodzinnych. W tych wszystkich przypadkach byłym właścicielom ustawa przyznaj e prawo do nieruchomości zamiennej, względnie do odszkodowania.</u>
<u xml:id="u-35.16" who="#PosełKonkolewskiIgnacy">Projekt ustawy reguluje nie tylko sprawę własności domów mieszkalnych, lecz również drobnych zakładów przemysłowych, drobnych pensjonatów, budynków przeznaczonych na pomieszczenie warsztatów rzemieślniczych, działek budowlanych oraz terenów przeznaczonych na gospodarstwa ogrodnicze i warzywnicze, położonych w granicach miast.</u>
<u xml:id="u-35.17" who="#PosełKonkolewskiIgnacy">Omawiana ustawa obejmuje nie tylko obywateli polskich, lecz również obywateli niemieckich, tych, którzy pozostali w naszym kraju i pracują oraz na tych nieruchomościach zamieszkują.</u>
<u xml:id="u-35.18" who="#PosełKonkolewskiIgnacy">Nadzwyczajna Komisja Ziem Zachodnich, która dwukrotnie na swych posiedzeniach w dniu 13 i 20 maja br. rozważała projekt tej ustawy — przeprowadziła wszechstronną, często polemiczną, głęboką dyskusję, w wyniku której przedkłada Wysokiej Izbie poprawki zamieszczone w druku nr 46, który wszystkim obywatelom posłom został doręczony.</u>
<u xml:id="u-35.19" who="#PosełKonkolewskiIgnacy">W art. 1 projektu tej ustawy, któremu Komisja poświęciła stosunkowo najwięcej czasu, obok określenia domków jednorodzinnych wprowadzono „oraz dwurodzinne”. Komisja uzasadniając tę poprawkę brała pod uwagę specyficzny charakter budownictwa mieszkaniowego na Ziemiach Odzyskanych, gdzie w poważnej większości budowano domki tzw. „dwurodzinne”. Pozostawienie więc w art. 1 określenia tylko „domy jednorodzinne” po pierwsze nie przyniosłoby w praktyce większych efektów ludności rodzimej, a po drugie skoro tzw. domy dwurodzinne na terenie całego kraju nie zostały upaństwowione, pozostały w rękach prywatnych właścicieli, a zatem nie można stosować innych kryteriów do ludności rodzimej, niż do ludności w całym kraju.</u>
<u xml:id="u-35.20" who="#PosełKonkolewskiIgnacy">Komisja uważała również za słuszne w art. 1 ust. 1 pkt 2) zobowiązać Ministra Gospodarki Komunalnej, który w drodze rozporządzenia w porozumieniu z właściwymi ministrami określi, które zakłady przemysłowe uważać za drobne w rozumieniu tego przepisu, aby w odniesieniu do pensjonatów nastąpiło to również w porozumieniu z CRZZ. Uzasadnienie tej poprawki to wzrastająca rola związków zawodowych w naszym kraju; fakt, że pensjonaty, o których mowa, znajdują się w przeważającej większości w gestii Funduszu Wczasów Pracowniczych, a korzystają z nich dzięki naszemu ustawodawstwu socjalnemu corocznie setki tysięcy pracowników — związkowców, wymaga rozważnego uregulowania tej sprawy.</u>
<u xml:id="u-35.21" who="#PosełKonkolewskiIgnacy">W art. 2 przez wprowadzenie dwóch nowych punktów Komisja dała szczególny wyraz troski o te osoby spośród ludności rodzimej, których własność została skonfiskowana przez byłe władze niemieckie za ich działalność polityczną.</u>
<u xml:id="u-35.22" who="#PosełKonkolewskiIgnacy">Art. 5 ust. 2 otrzymuje nowe brzmienie, mianowicie dopuszcza możliwość nadania własności nieruchomości, których wartość na skutek poczynionych przez państwo nakładów wzrosła więcej niż o 50%, jeżeli osoba ubiegająca się o nadanie własności zobowiąże się do spłaty wartości tych nakładów, które mogą być rozłożone na lat 10.</u>
<u xml:id="u-35.23" who="#PosełKonkolewskiIgnacy">W art. 10 ust. 1, który mówi o obywatelach nie polskich, Komisja dodała następujące zdanie: „Przepis niniejszego artykułu ma w szczególności zastosowanie do osób, które w związku z ich działalnością polityczną były przez władze niemieckie prześladowane”, dając tym samym wyraz naszego stanowiska w stosunku do tych osób spośród narodowości niemieckiej, które w okresie przeszłym, często wspólnie z naszą ludnością rodzimą, były szykanowane i prześladowane za ich działalność polityczną — szczególnie w okresie hitleryzmu.</u>
<u xml:id="u-35.24" who="#PosełKonkolewskiIgnacy">I jeszcze jedną uwagę niech mi będzie wolno wyrazić z tej wysokiej trybuny: ustawa ta ma uregulować w poważnej mierze nie zwykle złożone zagadnienie — powiedziałbym nawet skomplikowane ze względu na szereg zaistniałych, nieodwracalnych faktów. Decyzje w tych sprawach, zgodnie z projektem ustawy, będą należały do powiatowych, lub miejskich, jeśli wydzielone z powiatu — rad narodowych. A zatem od rozważnego, wnikliwego, sumiennego i uczciwego rozpatrywania tych spraw przez rady narodowe i ich organy będzie zależało prawidłowe realizowanie intencji Sejmu i Rządu, zawartej w tej ustawie.</u>
<u xml:id="u-35.25" who="#PosełKonkolewskiIgnacy">Reasumując wnoszę w imieniu Komisji Nadzwyczajnej Ziem Zachodnich, aby Wysoka Izba raczyła uchwalić omawiany projekt ustawy, zawarty w druku nr 33, wraz z poprawkami z druku nr 46 zgłoszonymi przez Komisję Ziem Zachodnich — w całości.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#Marszałek">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#Marszałek">Głos ma poseł Henryk Jaroszyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PosełJaroszykHenryk">Panie Marszałku, Wysoka Izbo! Jako przedstawiciel ludności rodzimej Ziem Odzyskanych, oraz działacz Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, wyrażam głębokie zadowolenie w związku z przedłożeniem do uchwalenia projektu ustawy o uregulowaniu spraw własności niektórych nieruchomości nierolniczych na Ziemiach Odzyskanych i na terenach b. W. M. Gdańska.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#PosełJaroszykHenryk">Jestem najgłębiej przekonany, że przeszło milionowa rzesza polskiej ludności pochodzenia rodzimego, jak i cały kraj, przyjmie ten doniosły i sprawiedliwy akt prawny jako wynik wielkich przemian, które dokonały się i dokonują w naszej Ojczyźnie od pamiętnych dni październikowych.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#PosełJaroszykHenryk">Nie ma potrzeby ukrywać, że w stosunku do polskiej ludności rodzimej popełniono wiele wielkich, często bardzo przykrych w swoim następstwie błędów. Te wypaczenia z minionego okresu, spowodowane brakiem rozsądku i znajomości problematyki Ziem Zachodnich u niektórych realizatorów odgórnych — przeważnie słusznych — zarządzeń, opóźniły proces repolonizacyjny i przeszkodziły w szybszym zespoleniu Ziem Odzyskanych z macierzą.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#PosełJaroszykHenryk">Obok wielu wypaczeń i krzywd, których doznała ludność rodzima w ubiegłych latach, wysuwa się na czoło kwestia nieuregulowania własności. Fakt ten przyczynił się w wielkiej mierze do wzmożenia się bardzo niebezpiecznych nastrojów tymczasowości u tej ludności. Nastroje te nie mogły się w żadnym wypadku przyczynić do wzrostu aktywności, i inicjatywy, do poszanowania: mienia społecznego. A przecież najusilniejszym dążeniem całego naszego narodu w tej chwili to aktywizacja bogatych i w wielu rejonach nie wykorzystanych jeszcze dotychczas w pełni prastarych ziem piastowskich.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#PosełJaroszykHenryk">Nasze młode państwo socjalistyczne u progu swego istnienia dokonało nie mającego precedensu w historii czynu, jakim jest zasiedlenie Ziem Odzyskanych — i to w najtrudniejszym okresie swego istnienia. Uchwały VIII i IX Plenum Komitetu Centralnego Partii, przyjęte przez cały naród z ogromnym entuzjazmem, stwarzają obecnie jeszcze większe możliwości do prowadzenia na Ziemiach Odzyskanych słusznej, rozumnej, sprawiedliwej i dalekowzrocznej polityki.</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#PosełJaroszykHenryk">Warunkiem jednak prawidłowego zagospodarowania tych ziem jest uregulowanie wszystkich niejasności w naszym ustawodawstwie, szczególnie w zakresie praw własnościowych, i naprawienie wszystkich krzywd.</u>
<u xml:id="u-37.6" who="#PosełJaroszykHenryk">Rozważany projekt ustawy ma uregulować dotychczas nie załatwiony problem własności nieruchomości nierolniczej ludności miejscowego pochodzenia na Ziemiach Odzyskanych. Jest to wielki krok w akcji zapoczątkowania regulacji innych, nie mniej ważnych problemów, które w wysokiej mierze hamują aktywizację Ziem Zachodnich.</u>
<u xml:id="u-37.7" who="#PosełJaroszykHenryk">Projekt niniejszej ustawy jest nie tylko aktem regulującym pewne sprawy materialne, ale jest on równocześnie wyrazem uznania zasług tej ludności, która wieki całe walczyła i broniła swoich i całego narodu polskiego praw do tych ziem — a więc i spraw własnościowych.</u>
<u xml:id="u-37.8" who="#PosełJaroszykHenryk">Nie wystarczy jednak nawet najlepsza ustawa, o ile jej realizacja nie będzie zgodna z intencją ustawodawcy. Terenowe władze administracyjne muszą ściśle przestrzegać przepisów tej ustawy. Wspominam o tym dlatego, gdyż wiemy z doświadczenia, że bardzo często słuszne i konieczne ustawy i zarządzenia władz centralnych nie były ściśle przestrzegane. Stąd rodziły się wypaczenia i łamanie praworządności, szczególnie w stosunku do ludności rodzimej na Ziemiach Odzyskanych. W tej sytuacji zachodzi konieczność nie tylko wydania tej ustawy, ale równocześnie przeprowadzenia szerokiej akcji propagandowej za pośrednictwem prasy i radia, oraz wzmożenia kontroli nad konsekwentną realizacją treści tej ważnej ustawy.</u>
<u xml:id="u-37.9" who="#PosełJaroszykHenryk">W usuwaniu błędów, zaniedbań i wypaczeń na Ziemiach Odzyskanych musi wziąć udział całe społeczeństwo, bo wszystkie ustawy, uchwały sejmowe i zarządzenia nawet najbardziej słuszne zyska ją na znaczeniu tylko wtedy, jeśli będzie je świadomie realizowało całe społeczeństwo.</u>
<u xml:id="u-37.10" who="#PosełJaroszykHenryk">Nie ulega wątpliwości, że w tej wielkiej i szlachetnej pracy doniosłą rolę odegra nowo powołane Towarzystwo Rozwoju Ziem Zachodnich i pomoże w wielkim stopniu do pokonania wszystkich trudności.</u>
<u xml:id="u-37.11" who="#PosełJaroszykHenryk">Jestem przekonany, że ta skoncentrowana i planowa akcja i wysiłki całego naszego narodu zmierzające do aktywizacji Ziem Zachodnich, do uregulowania wszystkich palących i ważnych problemów, wydadzą w niedługim czasie oczekiwane rezultaty dla dobra całej naszej gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-37.12" who="#PosełJaroszykHenryk">Nie chodzi tu o wyodrębnienie Ziem Odzyskanych, nie chodzi też o uprzywilejowanie Ziem Zachodnich; chodzi o to, aby ziemie te ściślej zespolić z resztą kraju, aby zapobiec dekapitalizacji naszego majątku narodowego, aby naprawić krzywdy, błędy i wypaczenia, aby życie na tych ziemiach zatętniło twórczą pracą dla dobra całego naszego narodu.</u>
<u xml:id="u-37.13" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#Marszałek">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o uregulowaniu spraw własności niektórych nieruchomości nierolniczych na Ziemiach Odzyskanych i na terenach b. W. M. Gdańska, wraz z poprawkami przyjętymi przez Nadzwyczajną Komisję Ziem Zachodnich — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o uregulowaniu spraw własności niektórych nieruchomości nierolniczych na Ziemiach Odzyskanych i na terenach b. W. M. Gdańska.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#Marszałek">Zarządzam 15-minutową przerwę w obradach.</u>
<u xml:id="u-38.8" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 11 min. 55 do godz. 12 min. 30.)</u>
<u xml:id="u-38.9" who="#Marszałek">Wznawiam obrady.</u>
<u xml:id="u-38.10" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 11 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego o rządowym projekcie ustawy o szkółkach drzew i krzewów owocowych (druki nr 31 i 50).</u>
<u xml:id="u-38.11" who="#Marszałek">Ponieważ sprawozdanie Komisji Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego mogło być doręczone Obywatelom Posłom dopiero wczoraj, proponuję, aby Wysoki Sejm zgodził się również i w tym wypadku na postępowanie skrócone.</u>
<u xml:id="u-38.12" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że propozycja moja została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-38.13" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-38.14" who="#Marszałek">Głos ma sprawozdawca poseł Józef Marek.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PosełMarekJózef">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Komisji Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego mam zreferować projekt ustawy o szkółkach drzew i krzewów owocowych, który w dniu 28 kwietnia przekazany został Komisji w celu rozważenia.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#PosełMarekJózef">Jeżeli idzie o zagadnienie sadownictwa w naszym kraju, to ostatnie lata wykazują stały jego rozwój. Stąd potrzeba ciągłej opieki i troskliwości, żeby ten rozwój był celowy, dostosowany do warunków klimatycznych i przyrodniczych naszego kraju oraz do jego potrzeb, zarówno jeżeli chodzi o spożycie owoców w stanie surowym, jak i do potrzeb przemysłu przetwórczego.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#PosełMarekJózef">Musimy uwzględnić w tym problemie również i potrzeby eksportu, na który ma prawo liczyć każdy kraj dobrze gospodarowany.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#PosełMarekJózef">Jeżeli rzucimy okiem na stan ilościowy naszego sadownictwa, to cyfry mówią, że mamy ogółem 41.200 tys. drzew, a z tego w owocowaniu 25.230 tys.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#PosełMarekJózef">Jeżeli chodzi o rozmieszczenie na terenie kraju, to największe nasilenie sadownictwa spotykamy w województwach warszawskim, poznańskim, kieleckim, lubelskim, krakowskim i rzeszowskim. Te województwa łącznie dają 55% produkcji całego kraju.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#PosełMarekJózef">Jeżeli idzie o owocowanie drzew u nas, to jest ono przemienne, a wydajność drzew naszych jest stosunkowo niewysoka w porównaniu do produkcji krajów sąsiednich.</u>
<u xml:id="u-39.6" who="#PosełMarekJózef">Jaka jest przyczyna tego, że nasze drzewa owocowe nie pracują tak wydajnie, jak być powinno? Ano, zdajemy sobie z tego sprawę, że w przyrodzie wszystko musi się wypracować — każda istota żyjąca pracuje i zabiega o swoje istnienie i o swój dorobek. To samo mamy w produkcji sadowniczej.</u>
<u xml:id="u-39.7" who="#PosełMarekJózef">Każde drzewo owocowe z największym wysiłkiem — a im warunki przyrody są trudniejsze, z tym większym wysiłkiem — pracuje na swój byt, wykorzystując to, co znajduje w swym środowisku. Czerpie ono korzeniami z matki-ziemi pożywienie, które w procesach biochemicznych rozkłada i wchłania w swój organizm, a nadto w promieniach słonecznych, korzystając z ciepła słońca, przemienia to w zapasy potrzebne dla swojego utrzymania, tudzież dla utrzymania swego dorobku. A dorobkiem z drzewa jest owoc.</u>
<u xml:id="u-39.8" who="#PosełMarekJózef">Drzewo owocowe jest to fabryka przyrody, gdzie wszystko, zgrane pod każdym względem, pracuje z największą precyzją. Rzut słońca — a już fabryka pracuje i w pełni wykorzystuje wszystkie środki, jakie ma w swym władaniu.</u>
<u xml:id="u-39.9" who="#PosełMarekJózef">Oby tak pracowały i te fabryki, które my widzimy u siebie — na zewnątrz.</u>
<u xml:id="u-39.10" who="#PosełMarekJózef">Przechodzimy nieraz obojętnie koło tej fabryki przyrody, nie zdając sobie sprawy, z jakim wysiłkiem drzewo pracuje i współpracuje dla człowieka, który powinien być jego przyjacielem i starać się je zawsze zrozumieć — bo drzewo jest przyjacielem wiernym i nieustępliwym, który nie zmienia miejsca i pracuje aż do największego wysiłku, dając z siebie wieloraki pożytek.</u>
<u xml:id="u-39.11" who="#PosełMarekJózef">Olbrzymie straty ekonomiczne w sadownictwie mamy dlatego, że nie uzupełniamy drzewu owocowemu pokarmu, którego mu brakuje, ażeby pracowało w pełni ekonomicznie.</u>
<u xml:id="u-39.12" who="#PosełMarekJózef">I dlatego owoce uzyskane przez nas w porównaniu z wydajnością w innych krajach są małe, ponieważ drzewo nie może pracować ekonomicznie. Zamiast 3 milionów cetnarów owoców moglibyśmy mieć 6, a nawet i więcej, gdybyśmy dożywiali drzewa. Ale my nasze sady przeważnie tylko zakładamy.</u>
<u xml:id="u-39.13" who="#PosełMarekJózef">To jest pierwszy problem, który się nasuwa na myśl.</u>
<u xml:id="u-39.14" who="#PosełMarekJózef">Drugi problem to potrzeba ochrony drzew owocowych. Za mało pielęgnujemy drzewa owocowe — one same się ratują, jak mogą, własnymi siłami. Są odmiany drzew owocowych bardziej odporne na szkodniki i choroby — i są mniej odporne. Ale są szkodniki takie, którym drzewo samo nie potrafi się oprzeć; niszczą one kwiat i niszczą liście, a więc to co pracuje — tę całą fabrykę. I to jest drugi problem naszego sadownictwa, który powoduje te niskie plony i sprawia, że dużo drzew wypada w naszych sadach; straty te sięgają do 4%.</u>
<u xml:id="u-39.15" who="#PosełMarekJózef">Gdybyśmy te dwie przeszkody usunęli, to mielibyśmy w pełni ekonomię produkcji naszego sadownictwa, które by nam dało podwójny, a może nieraz i potrójny plon.</u>
<u xml:id="u-39.16" who="#PosełMarekJózef">Na tle tych zagadnień sadownictwa, które przedstawiłem w paru słowach, rodzi się problem szkółkarstwa — to znaczy potrzeba uzupełniania ubytku w sadach powstałych wskutek wypadania drzew. Jeżeli przyj mierny 4% ubytków, to wypada 1.600 tys. sztuk rocznie. Z drugiej strony zaś rodzi się potrzeba nowych nasadzeń drzew.</u>
<u xml:id="u-39.17" who="#PosełMarekJózef">Szkółkarstwo jest więc źródłem rozbudowy sadownictwa. Z tego wynika, że powinno być zdrowe, jak krynica, i ciągle zasilać sady materiałem zdrowym, w pełni wypracowanym, odpornym na mrozy, dostosowanym do klimatycznych warunków — według ścisłego doboru.</u>
<u xml:id="u-39.18" who="#PosełMarekJózef">Tak powinny pracować i korzenie u drzewka, i pień, i korona — to wszystko powinno być zdrowe, wyrośnięte, wolne od chorób, od szkodników, i odmianowo pewne. Są odmiany słabsze, to je szczepimy w koronie podwójnie — i one wytrzymują cięższe mrozy w dziewięćdziesięciu paru nawet procentach.</u>
<u xml:id="u-39.19" who="#PosełMarekJózef">Tu się właśnie rodzi zagadnienie szkółkarstwa, jako tego źródła stałego, żywego i zdrowego, które ma budować sadownictwo nasze na wsi.</u>
<u xml:id="u-39.20" who="#PosełMarekJózef">I dlatego z tak wielką troską wyczekiwał świat ogrodniczy ustawy, która by to zagadnienie uregulowała i na właściwe skierowała tory. Bo okazało się, że w minionych latach w tej właśnie dziedzinie było dużo niedomagań, było wiele błędów, że produkcja szkółkarstwa nie stała na poziomie potrzeb naszego sadownictwa i że nie stworzyła ona tego sadownictwa w znaczeniu wielkim — sadownictwa handlowego, że na rynek szły drzewka niejednokrotnie ze szkółek dziko prowadzonych, ze szkółek zdyskwalifikowanych. I szły one w sady, powodując rozgoryczenie i hamując rozwój sadownictwa.</u>
<u xml:id="u-39.21" who="#PosełMarekJózef">Stąd rodzi się potrzeba ustawy, która by to zagadnienie uregulowała i dała chłopu, rolnikowi-sadownikowi pełną świadomość, że to, co on kupuje, ma wartość. A wtenczas pęd do sadownictwa będzie wzrastał.</u>
<u xml:id="u-39.22" who="#PosełMarekJózef">Powierzchnia szkółek w naszym kraju wynosiła według zestawień ogólnie ok. 1.200 ha. W tym PGR-y miały 32 szkółki, tj. 480 ha, we władaniu publicznym było 318 ha, szkółki spółdzielni produkcyjnych 24 ha i gospodarstw indywidualnych 340 ha — razem 562 szkółki.</u>
<u xml:id="u-39.23" who="#PosełMarekJózef">Jeżeli rzucimy okiem na wydajność produkcyjną tych szkółek z hektara, to widzimy dość duże, rażące różnice. Mianowicie porównanie wydajności z hektara wygląda następująco: w PGR-ach jest 1.940 z ha, inne — władania publicznego 2.160, spółdzielnie produkcyjne 1.900, gospodarstwa indywidualne 3.140, szkółki CNOS-u 8.000 z ha.</u>
<u xml:id="u-39.24" who="#PosełMarekJózef">Zdajemy sobie sprawę z tego, że produkcja szkółkarska to jest produkcja o bardzo wysokim poziomie gospodarowania, bo my roślinie musimy stworzyć jak najlepsze warunki rozwoju. Musimy zwracać uwagę na to, skąd ta roślina, to drzewko, ta dziczka pochodzi — bo to są ważne momenty. Po zimach, które przeszły przez nasze sadownictwo w 1928 r., w 1929 r. i następnie po roku 1940 po dwakroć się przewaliły, przeszło milion drzew padło od mrozu. Od tego czasu zwracamy pilną uwagę na mrozoodporność drzew owocowych, aby się ta katastrofa w naszym sadownictwie więcej nie powtórzyła. I dlatego też dziś zwracamy uwagę na drzewko już od nasienia. I powiadamy, że nasienie nie może być dzikiego pochodzenia, lecz musi być z pewnego źródła, że musi to być nasienie z „Antonówki” — bo to daje materiał jednolity i mrozoodporny. To jest zagadnienie pierwsze.</u>
<u xml:id="u-39.25" who="#PosełMarekJózef">Następnie ta roślina musi być stale pielęgnowana przez człowieka, który rozumie jej życie i który ma zamiłowanie do tego rodzaju pracy. Stąd rodzi się potrzeba fachowości w produkcji, a poza fachowością — umiłowania zawodu.</u>
<u xml:id="u-39.26" who="#PosełMarekJózef">W szkółkarstwie mieliśmy wiele niedociągnięć i błędów właśnie dlatego, że nie było fachowców w wielu szkółkach, którzy by rozumieli, że kładą fundamenty pod rozwój sadownictwa polskiego i ponoszą pełną odpowiedzialność za to, co robią. Było masę takich szkółkarzy, którzy to robili tylko po to, żeby zarobić.</u>
<u xml:id="u-39.27" who="#PosełMarekJózef">Jeżeli spojrzymy na wydajność z hektara tych szkółek, to rzuci nam się w oczy niski stan wydajności, co mówi o niskim poziomie produkcyjnym. A niski poziom produkcyjny stwarza nierentowność produkcji.</u>
<u xml:id="u-39.28" who="#PosełMarekJózef">Produkcja może być rentowna tylko wtedy, jeżeli będzie dobrze prowadzona. Ale jeżeli nie będą wykonane wszystkie właściwe zabiegi wobec rośliny, wtedy będzie ona niedochodowa. W konsekwencji materiał wyprowadzony stąd będzie słaby, nienależycie rozwinięty, niedożywiony. Bo drzewko specjalnie musi mieć wysoką staranność ze strony szkółkarza, ażeby się mogło szybko rozwinąć, musi mu się stworzyć wszelkie warunki w ziemi i w otoczeniu, ażeby zdrowo i szybko rosło i dawało odpowiednie formy produkcji. Chronić je trzeba od wszelkiego rodzaju szkodników i chorób. Drzewko to jest dziecko, więc musi ono mieć staranną pielęgnację — a powinien mu ją dać człowiek. Później ono się zahartuje i wyrośnie w potężnych rozmiarów drzewo, które będzie z korzyścią rosło dla człowieka, ale w młodości, w jego wstępnym życiu trzeba je otoczyć pełną staranności opieką.</u>
<u xml:id="u-39.29" who="#PosełMarekJózef">Analizując nasze szkółkarstwo stwierdzamy szereg niedomagań, jakie miały miejsce, i szereg błędów, które miały różne przyczyny.</u>
<u xml:id="u-39.30" who="#PosełMarekJózef">Omawiany projekt ustawy, której oczekiwało z niecierpliwością szkółkarstwo polskie, położy kres tym niedociągnięciom, gdyż skieruje na właściwe tory to zagadnienie i stworzy z niego potężny fundament budowy sadownictwa w kraju. Tu musi być wiedza połączona bezpośrednio z pracą człowieka, bo taka tylko współpraca daje efekty. Tu chodzi o budowę wielkich rzeczy w tym sadownictwie — potężnych sadów na lat dziesiątki, i tu błędów nam robić nie wolno. A odpowiedzialny jest za to ten, który tę rozsadę hoduje. Dlatego ściślejsze powiązanie bezpośredniej pracy ludzkiej z doświadczeniami, z badaniami instytutów — to w tym wypadku jest rzecz konieczna, zarówno jak fachowa obsada i solidna robota.</u>
<u xml:id="u-39.31" who="#PosełMarekJózef">W głębokiej trosce o rozwój naszego szkółkarstwa Komisja Rolna oraz jej Podkomisja Ogrodnicza bardzo wnikliwie przeanalizowały te zagadnienia. Wszyscy z największą wnikliwością staraliśmy się, ażeby jak najlepiej tę ustawę przeanalizować i uczynić ją zdatną do wprowadzenia w życie, żeby ona zdała egzamin, tzn. żeby nasze polskie szkółkarstwo rozbudowało zdrowe sadownictwo na wielką skalę — taką, jak tego wymagają potrzeby naszego życia gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-39.32" who="#PosełMarekJózef">Z jednej strony musimy zwiększyć wydajność naszych drzew — bo nie możemy lekceważyć ekonomii przyrody, tego nam robić nie wolno. A my to jednak robimy. Trzeba, żebyśmy wzięli ołówek i wyliczyli: mamy 3 miliony drzew owocowych, a jak im damy jeść, jak dokarmimy (bo one pracują nieraz tylko na paszę bytową, a brakuje im sił do pracy na paszę produkcyjną, na tę paszę produkcyjną my nie dajemy drzewom jeść i tracimy na tym olbrzymie sumy), to będziemy mieli z naszych sadów znacznie większą korzyść. To instytuty powinny wyliczyć, zbadać i podać nam — ludziom prostym, bo my nie umiemy dobrze liczyć.</u>
<u xml:id="u-39.33" who="#PosełMarekJózef">Otóż, w głębokiej trosce o te właśnie rzeczy, staraliśmy się, ażeby ta ustawa stworzyła pełny fundament pod szkółkarstwo polskie — i dlatego wnieśliśmy tu szereg zmian, które są w pełni życiowe. Zresztą zdajemy sobie sprawę, że nic co ludzkie nie jest trwałe, bo w życiu ustawicznie zachodzą zmiany, które trzeba mieć na uwadze.</u>
<u xml:id="u-39.34" who="#PosełMarekJózef">W tej formie jednak, w której tę ustawę projektujemy i rzucamy ją w życie — uważamy, że na razie jest ona dobra.</u>
<u xml:id="u-39.35" who="#PosełMarekJózef">Otóż po rozważeniu tego projektu ustawy na posiedzeniu w dniu 27 maja — o czym już poprzednio mówiłem — Komisja wnosi:</u>
<u xml:id="u-39.36" who="#PosełMarekJózef">Wysoki Sejm uchwalić raczy projekt ustawy o szkółkach drzew i krzewów owocowych, według druku nr 31 z następującymi poprawkami:</u>
<u xml:id="u-39.37" who="#PosełMarekJózef">− w art. 1:</u>
<u xml:id="u-39.38" who="#PosełMarekJózef">1) a) w ust. 1 wyrazy „w celach zbytu” skreśla się,</u>
<u xml:id="u-39.39" who="#PosełMarekJózef">b) ust. 2 otrzymuje brzmienie: „2. Nie jest wymagane zezwolenie na prowadzenie szkółek z produkcją roczną poniżej 100 sztuk drzew owocowych lub poniżej 500 sztuk krzewów owocowych albo poniżej 300 sztuk podkładek drzew owocowych”.,</u>
<u xml:id="u-39.40" who="#PosełMarekJózef">c) w ust. 3 w pkt 1) po wyrazie „szkółka” dodaje się wyrazy: „z produkcją przekraczającą normy ustalone w ust. 2,”, w pkt 2) tego ustępu po wyrazie „szkółkę” dodaje się wyrazy „wymienioną w pkt 1)”, w art. 2 2) a) ust. 2 otrzymuje brzmienie: „2. Orzeczenie o kwalifikacji wydaje prezydium wojewódzkiej rady narodowej na podstawie wniosku komisji kwalifikacyjnej”.,</u>
<u xml:id="u-39.41" who="#PosełMarekJózef">b) ust. 3 otrzymuje brzmienie: „3. Od orzeczenia prezydium wojewódzkiej rady narodowej przysługuje odwołanie”.,</u>
<u xml:id="u-39.42" who="#PosełMarekJózef">c) w ust. 4 po wyrazie „kwalifikacyjnych” stawia się kropkę, a dalszą część zdania skreśla się,</u>
<u xml:id="u-39.43" who="#PosełMarekJózef">− w art. 3:</u>
<u xml:id="u-39.44" who="#PosełMarekJózef">3) wyrazy „przez komisję kwalifikacyjną” zastępuje się wyrazami „ostatecznym orzeczeniem”,</u>
<u xml:id="u-39.45" who="#PosełMarekJózef">− w art. 6:</u>
<u xml:id="u-39.46" who="#PosełMarekJózef">4) otrzymuje brzmienie: „Art. 6. Przepisy ustawy nie dotyczą szkółek drzew i krzewów owocowych prowadzonych nie dla celów sadowniczych”. Tu w tym wypadku szło o leśnictwo, które prowadzi produkcję dzikich drzew owocowych i ozdobnych dla celów zalesienia lasów,</u>
<u xml:id="u-39.47" who="#PosełMarekJózef">− w art. 8:</u>
<u xml:id="u-39.48" who="#PosełMarekJózef">5) ust. 1 otrzymuje brzmienie: „1. Osoby fizyczne lub prawne, które w dniu wejścia w życie ustawy prowadzą szkółki z produkcją przekraczającą normy określone w art. 1 ust. 2, obowiązane są, jeżeli zamierzają prowadzić nadal tę produkcję, złożyć w prezydium wojewódzkiej rady narodowej (rady narodowej miasta wyłączonego z województwa) wniosek o udzielenie zezwolenia na prowadzenie tych szkółek”.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#Marszałek">Czy kto z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o szkółkach drzew i krzewów owocowych, wraz z proponowanymi przez Komisję Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego poprawkami — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-40.6" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał? 1 głos.</u>
<u xml:id="u-40.7" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o szkółkach drzew i krzewów owocowych.</u>
<u xml:id="u-40.8" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 12 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów o rządowym projekcie ustawy o zmianie dekretu z dnia 25 października 1948 r. o reformie bankowej (druki nr 42 i 48).</u>
<u xml:id="u-40.9" who="#Marszałek">Głos ma sprawozdawca poseł Łukasz Kumor.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PosełKumorŁukasz">Wysoki Sejmie! Projekt ustawy o zmianie dekretu z dnia 25 października 1948 r. o reformie bankowej jest jednym z podejmowanych aktów prawnych dla realizacji programu wytyczonego przez Partię na VIII i IX Plenum KC PZPR.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#PosełKumorŁukasz">Projekt ten jest realizacją zasad polityki rolnej zawartych w wytycznych KC PZPR i NK ZSL.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#PosełKumorŁukasz">Ustawa będzie podstawą do wznowienia działalności spółdzielni oszczędnościowo-pożyczkowych, które zostały w swoim czasie pozbawione samorządności spółdzielczej, a podporządkowane Ministerstwu Finansów stały się aparatem pomocniczym Narodowego Banku Polskiego.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#PosełKumorŁukasz">Zreorganizowane w oparciu o znowelizowany dekret spółdzielnie oszczędnościowo-pożyczkowe będą jedną z reaktywowanych form samorządu gospodarczego w środowiskach chłopskich i rzemieślniczych.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#PosełKumorŁukasz">Spółdzielczość we, wszystkich swoich formach była i jest jedną z podstawowych szkół samorządności i społecznego wychowania. Szczególną rolę odegrała ona w środowiskach wiejskich. Reaktywowana w treści i formach działania, jako jedna z polskich dróg do socjalizmu da spodziewane wyniki zarówno jeśli chodzi o efekty gospodarcze, jak i efekty etyczno-moralne.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#PosełKumorŁukasz">Projekt ustawy przywróci funkcjonującym dziś, a powiązanym organizacyjnie z Narodowym Bankiem Polskim kasom spółdzielczym pełną samorządność i da możliwości organizowania nowych placówek stosownie do potrzeb życia gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#PosełKumorŁukasz">Proponowane zmiany dekretu dotyczą artykułów 1, 2, 18, 19, 20, 21, 22, 24 i 35.</u>
<u xml:id="u-41.7" who="#PosełKumorŁukasz">W art. 1, omawiającym jakie instytucje powołane są do wykonywania czynności bankowych, proponuje się zmianę pkt 3), który brzmiał :„gminne kasy spółdzielcze' na brzmienie: „spółdzielnie oszczędnościowo-pożyczkowe (rolnicze i miejskie)”.</u>
<u xml:id="u-41.8" who="#PosełKumorŁukasz">W art. 2, ustalającym iż banki i inne kasy spółdzielcze podlegają Ministrowi Finansów, skreśla się wyrazy „gminne kasy spółdzielcze”. A zatem reaktywowane spółdzielnie oszczędnościowo-pożyczkowe, chociaż będą wykonywać czynności bankowe, nie będą podlegały Ministrowi Finansów w zakresie organizacyjnym i rewizyjnym. Funkcje te będzie sprawował powołany do życia Związek Spółdzielni Oszczędnościowo-Pożyczkowych.</u>
<u xml:id="u-41.9" who="#PosełKumorŁukasz">W art. 18 dodaje się pkt 3) i stąd artykuł ten będzie ustalał, iż obok istniejących banków w formie spółek akcyjnych (Bank Handlowy w Warszawie i Bank Polska Kasa Opieki) będą wykonywać czynności bankowe i spółdzielnie oszczędnościowo-pożyczkowe.</u>
<u xml:id="u-41.10" who="#PosełKumorŁukasz">Art. 19 otrzymuje nowe brzmienie, które precyzuje charakter i kierunek działalności przyszłych spółdzielni oszczędnościowo-pożyczkowych w obecnych warunkach społeczno-gospodarczych i politycznych. Przewiduje on, iż mogą istnieć rolnicze i miejskie spółdzielnie oszczędnościowo-pożyczkowe. Zasięg ich i zakres ich działalności określa częściowo ustawa, określi statut, a ponadto w stosunku do niektórych czynności i usług określi Minister Finansów w porozumieniu z Centralnym Związkiem Spółdzielczym.</u>
<u xml:id="u-41.11" who="#PosełKumorŁukasz">Skreślone art. 20 i 21 mówiły o funkcjonalnej i organizacyjnej zależności powstałych na podstawie nowelizowanego dekretu gminnych kas spółdzielczych od Banku Rolnego w swoim czasie, a następnie od Narodowego Banku Polskiego. W związku z nowym charakterem działalności, wynikającym zarówno z art. 19 proponowanej ustawy jak i z ducha samej ustawy, wymienione artykuły tracą swą aktualność i stąd zostają w całości skreślone.</u>
<u xml:id="u-41.12" who="#PosełKumorŁukasz">Art. 22 przynosi wprawdzie tylko drobną zmianę nomenklaturalną, ale powołuje się na przepisy art. 13 ustęp 1–3 nowelizowanego dekretu, mówiące o dokumentarnej wartości ksiąg bankowych, wyciągów i innych dokumentów używanych również przez spółdzielnie oszczędnościowo-pożyczkowe dla działań prawnych postępowania cywilnego i egzekucji administracyjnych.</u>
<u xml:id="u-41.13" who="#PosełKumorŁukasz">Zmiana w art. 23 poza zmianą nazwy nie wnosi nic istotnego.</u>
<u xml:id="u-41.14" who="#PosełKumorŁukasz">Po art. 24 dodaje się art. 24ą w brzmieniu jak w projekcie ustawy. Przy tym przepisy art. 24 ustęp 1, 4 i 5 dotyczą ochrony wkładów oszczędnościowych w spółdzielniach oszczędnościowo-pożyczkowych.</u>
<u xml:id="u-41.15" who="#PosełKumorŁukasz">Skreślony w rozdziale IV podtytuł mówił o procedurze przekształcania istniejących w chwili ogłoszenia nowelizowanego dekretu spółdzielni oszczędnościowo-pożyczkowych na gminne kasy spółdzielcze.</u>
<u xml:id="u-41.16" who="#PosełKumorŁukasz">Art. 5 ustawy z dnia 20 grudnia 1949 r. ustalał stosunek Centralnego Związku Spółdzielczego do spółdzielni oszczędnościowo-pożyczkowych, przemianowanych na gminne kasy spółdzielcze. Z uwagi na nowy charakter czynności, zostały orne wówczas wyłączone spod opieki organizacyjnej i rewizyjnej Centralnego Związku Spółdzielczego.</u>
<u xml:id="u-41.17" who="#PosełKumorŁukasz">W nowych warunkach działalności spółdzielni oszczędnościowo-pożyczkowych artykuł ten musi mieć inną treść redakcyjną.</u>
<u xml:id="u-41.18" who="#PosełKumorŁukasz">Wysoki Sejmie! Spółdzielnie oszczędnościowo-pożyczkowe są jedną z najstarszych form spółdzielczości w Polsce. Działalność swoją opierały zasadniczo na środkach własnych, pochodzących z udziałów, oszczędności i dochodów.</u>
<u xml:id="u-41.19" who="#PosełKumorŁukasz">W 1938 r. spółdzielczość tego typu zrzeszała około 1 milion członków, a środki własne wynosiły ponad 150 mln zł — przy ogólnej kwocie udzielonych pożyczek ponad 265 mln zł. Stąd też pożyczki ze środków własnych i środków miejscowego pochodzenia wynosiły około 60% ogólnej kwoty udzielonych pożyczek. Resztę pokrycia stanowiły środki refinansowe, pochodzące z banków spółdzielczych.</u>
<u xml:id="u-41.20" who="#PosełKumorŁukasz">W 1956 r. ilość członków wynosiła również około 1 miliona, ale kredyty ze środków własnych wynosiły zaledwie 10% ogólnej sumy udzielonych pożyczek.</u>
<u xml:id="u-41.21" who="#PosełKumorŁukasz">O dobrych tradycjach spółdzielczości oszczędnościowo-pożyczkowej i jej samopomocowym charakterze świadczy fakt, że w 1949 r., tj. w momencie reorganizacji, istniało ich 2.117, a po reorganizacji pozostało 1.300 — o zmienionym oczywiście charakterze i zakresie działania.</u>
<u xml:id="u-41.22" who="#PosełKumorŁukasz">Charakter samopomocowy spółdzielni oszczędnościowo-pożyczkowych polegał między innymi i na tym, że zwłaszcza wieś finansowała się w dużej mierze środkami miejscowego pochodzenia, a więc środkami samej wsi.</u>
<u xml:id="u-41.23" who="#PosełKumorŁukasz">Przeważały pożyczki krótkoterminowe, i to na cele produkcyjne. Bywały one chwilowym uzupełnianiem środków własnych gromadzonych przez pożyczkobiorców na określone cele. Dobra znajomość środowiska pożyczkobiorcy gwarantowała racjonalne wykorzystanie udzielonej pożyczki i terminową spłacalność, co przyśpieszało rotację środków kredytowych.</u>
<u xml:id="u-41.24" who="#PosełKumorŁukasz">Wprawdzie od 1955 r. istniały tendencje przywrócenia spółdzielczości finansowej charakteru samorządnego. Nadany przez Ministra Finansów zarządzeniem z dnia 13 kwietnia 1956 r. statut wzorcowy normalizuje nazwę (Kasa Spółdzielcza), przewiduje jako organy kasy czynnik społeczny wyłoniony przez walne zgromadzenie, jednak zakres uprawnień tych organów był ograniczony do nadzoru w zakresie spraw kredytowych czy organizacyjno-administracyjnych, zleconych przez Narodowy Bank Polski.</u>
<u xml:id="u-41.25" who="#PosełKumorŁukasz">Reorganizacja nie została doprowadzona do końca. Odbywające się w tej chwili na podstawie podanego wyżej statutu wojewódzkie zjazdy delegatów kas spółdzielczych wybierają wprawdzie rady wojewódzkie i delegatów na zjazd krajowy, ale należy to rozumieć jako stadium przejściowo-organizacyjne dla powołania Krajowego Związku Spółdzielni Oszczędnościowo-Pożyczkowych.</u>
<u xml:id="u-41.26" who="#PosełKumorŁukasz">Powołany Krajowy Związek Spółdzielni Oszczędnościowo-Pożyczkowych, czy powołujący ten związek zjazd, w oparciu o zmiany wynikające z projektowanej ustawy opracuje właściwą strukturę organizacyjną, statuty wzorcowe, zakres czynności, zakres kompetencji organizacyjnych i uprawnień rewizyjnych.</u>
<u xml:id="u-41.27" who="#PosełKumorŁukasz">Utworzenie związku umożliwi pełną odbudowę samorządu tego typu spółdzielczości, pobudzi w środowiskach lokalnych inicjatywę gromadzenia rezerw pieniężnych dla kredytowania programowych akcji produkcyjnych, pomocy w wypadkach losowych i umożliwi właściwą administrację i podział celowy kredytów państwowych.</u>
<u xml:id="u-41.28" who="#PosełKumorŁukasz">Utworzenie Związku Spółdzielni Oszczędnościowo-Pożyczkowych, o projektowanym charakterze działalności, wymaga nowelizacji dekretu o reformie bankowej z dnia 25 października 1948 r. W związku z tym Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów wnosi, aby Wysoki Sejm uchwalić raczył projekt ustawy o reformie bankowej w brzmieniu podanym w druku nr 42, z poprawką w art. 1 podaną w druku nr. 48.</u>
<u xml:id="u-41.29" who="#PosełKumorŁukasz">Ponadto Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów zwraca się do Rządu o rozpatrzenie sprawy zwrotu kasom spółdzielczym budynków stanowiących dawniej własność spółdzielni oszczędnościowo-pożyczkowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#Marszałek">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie dekretu z dnia 25 października 1948 r. o reformie bankowej, wraz z przyjętą przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów poprawką — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-42.6" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał? Nikt.</u>
<u xml:id="u-42.7" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie dekretu z dnia 25 października 1948 r. o reformie bankowej.</u>
<u xml:id="u-42.8" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 13 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów o dekrecie z dnia 31 grudnia 1956 r. o zmianie dekretu o uchwalaniu i wykonywaniu budżetu Państwa (Dz. U. z 1957 r. Nr 1, poz. 5) — (druk nr 23).</u>
<u xml:id="u-42.9" who="#Marszałek">Głos ma sprawozdawca poseł Tadeusz Rześniowiecki.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PosełRześniowieckiTadeusz">Wysoki Sejmie! W dniu 1 marca 1957 r. na trzecim posiedzeniu Sejm przekazał Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów do rozważenia dekret z dnia 31 grudnia 1956 r. „o zmianie dekretu o uchwalaniu i wykonywaniu budżetu Państwa”, ogłoszony w Dzienniku Ustaw z 1957 r. Nr 1, pod pozycją 5.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#PosełRześniowieckiTadeusz">Krótki ten dekret, zawierający wszystkiego 3 artykuły, wnosi zasadniczą zmianę w dotychczasowym trybie uchwalania budżetów terenowych.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#PosełRześniowieckiTadeusz">Rady narodowe wszystkich szczebli uchwalały dotychczas swoje budżety zgodnie z art. 7 ust. 2 ustawy z 20 marca 1950 r. o terenowych organach jednolitej władzy państwowej, oraz art. 9 ust. 2 i 12 dekretu z dnia 17 grudnia 1952 r. o uchwalaniu i wykonywaniu budżetu państwa, zmienianego dwukrotnie w 1954 r. Przepisy te postanawiały, że wojewódzkie rady narodowe uchwalają budżety terenowe dopiero po uchwaleniu budżetu państwa, a rady narodowe niższych szczebli mogły uchwalać swoje budżety dopiero po uchwaleniu budżetów rad narodowych wyższych szczebli.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#PosełRześniowieckiTadeusz">Ponieważ budżet państwa uchwalany jest przeważnie w miesiącu kwietniu każdego roku, budżety więc terenowe, biorąc praktycznie, mogły być uchwalane dopiero w miesiącach maju lub czerwcu roku budżetowego. Ten stan rzeczy doprowadzał do tego, że prezydia rad narodowych i ich aparat pracowały przez okres połowy roku bez budżetu. Powodowało to częste niewykonywanie budżetów terenowych tak w dochodach, jak i w wydatkach — a specjalnie w wydatkach inwestycyjnych. Omawiany dekret z 31 grudnia 1956 r. anuluje te ograniczenia i zezwala radom narodowym na uchwalanie budżetów terenowych przed uchwaleniem przez Sejm budżetu państwa. Jest to poważne rozszerzenie uprawnień rad narodowych i umożliwia uchwalanie budżetów terenowych przed rozpoczęciem danego roku budżetowego.</u>
<u xml:id="u-43.4" who="#PosełRześniowieckiTadeusz">Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów w toku dyskusji nad omawianym dekretem i budżetami rad narodowych na rok 1957 doszła do następujących wniosków:</u>
<u xml:id="u-43.5" who="#PosełRześniowieckiTadeusz">1) Wyraźnie widać słuszną tendencję do rozszerzania kompetencji rad narodowych. Wskazuje na to uchwała Rady Ministrów z 3 października 1956 r. Nr 611 w sprawie dalszego rozszerzania uprawnień rad narodowych w dziedzinie kierowania gospodarką narodową, następnie omawiany dekret z dnia 31 grudnia 1956 r. o uchwalaniu i wykonywaniu budżetu państwa oraz struktura dochodów i wydatków budżetów terenowych na rok 1957.</u>
<u xml:id="u-43.6" who="#PosełRześniowieckiTadeusz">2) Dotychczasowe uprawnienia jednak są niewystarczające do należytego wykonywania zadań wynikających z obowiązków rad narodowych w dziedzinie kierowania gospodarką terenową. Niewystarczające są źródła dochodów własnych rad narodowych na wydatki bieżące. W budżecie na 1957 rok na przykład dochody własne pokrywają około 50% ogólnych wydatków bieżących rad narodowych, drugie 50% musi być pokrywane z dotacji państwowych. Należy więc rozszerzyć źródła dochodów rad przez oddanie w ich kompetencję szeregu przedsiębiorstw o lokalnym znaczeniu, a będących dotychczas w planie centralnym, oraz określić udziały procentowe w dochodach przedsiębiorstw centralnych na rzecz budżetów rad narodowych. Powiąże to silniej produkcję przemysłu terenowego z produkcją zakładów centralnych, pozwoli na lepsze ustawienie Narodowego Planu Gospodarczego, oraz umożliwi radom narodowym wygospodarowanie nadwyżek budżetowych, które poprzez dodatkowe budżety mogą być wykorzystane na szybszą aktywizację ośrodków zaniedbanych tak w województwie, jak i w powiecie.</u>
<u xml:id="u-43.7" who="#PosełRześniowieckiTadeusz">3) Dotacje państwowe powinny obejmować tylko zadania inwestycyjne rad narodowych i tą drogą umożliwiać podnoszenie się terenów gospodarczo zaniedbanych.</u>
<u xml:id="u-43.8" who="#PosełRześniowieckiTadeusz">4) Układanie terenowych planów gospodarczych powinno się odbywać oddolnie, w granicach nielicznych tylko i zasadniczych wskaźników Narodowego Planu Gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-43.9" who="#PosełRześniowieckiTadeusz">5) Należy rozszerzyć uprawnienia rad narodowych niższych szczebli, jak miast niewydzielonych i gromadzkich rad narodowych, przez przekazanie załatwiania pewnych czynności z powiatu na gromady i miasteczka. Organizację gromadzkich rad narodowych należy uzdrowić przez rozwiązanie słabych, ekonomicznie nieżywotnych gromad i przyłączenie poszczególnych wsi do gromad organizacyjnie i ekonomicznie silnych.</u>
<u xml:id="u-43.10" who="#PosełRześniowieckiTadeusz">6) Zachodzi potrzeba uchwalenia nowej ustawy o finansach rad narodowych, która umożliwi tym radom spełnianie funkcji właściwych gospodarzy swego terenu.</u>
<u xml:id="u-43.11" who="#PosełRześniowieckiTadeusz">7) Budżet państwa, jak i Narodowy Plan Gospodarczy, powinny być uchwalane z końcem każdego roku na następny rok budżetowy.</u>
<u xml:id="u-43.12" who="#PosełRześniowieckiTadeusz">Powyższe zagadnienia nie wyczerpują oczywiście całości złożonego problemu rad narodowych. Trzeba będzie poświęcić tym sprawom więcej czasu na specjalnym posiedzeniu Sejmu, a okazją do tego będzie potrzebą uchwalenia wspomnianych projektów ustaw o finansach rad narodowych i budżecie państwa oraz ordynacji wyborczej do rad narodowych, których kadencja kończy się w tym roku.</u>
<u xml:id="u-43.13" who="#PosełRześniowieckiTadeusz">Rola rad narodowych w naszym nowym modelu gospodarczym jest wielka. Rady narodowe mogą i powinny drogą uruchomienia rezerw ludzkich, finansowych i materiałowych, tkwiących w terenie, wzbogacić życie gospodarcze i powiększyć poważnie ogólny dochód narodowy. Motorem jednak wszelkich poczynań w kierunku wzmocnienia rad narodowych, jako właściwych gospodarzy swego terenu, będą zawsze sprawy finansowo-budżetowe i uporządkowanie tego zagadnienia ma zasadnicze znaczenie.</u>
<u xml:id="u-43.14" who="#PosełRześniowieckiTadeusz">Wyrazem dyskusji, która była przeprowadzona w Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, jest rezolucja powzięta w dniu 6 kwietnia, którą przedkładam Wysokiemu Sejmowi do uchwalenia.</u>
<u xml:id="u-43.15" who="#PosełRześniowieckiTadeusz">Biorąc to wszystko pod uwagę Komisja wnosi:</u>
<u xml:id="u-43.16" who="#PosełRześniowieckiTadeusz">Wysoki Sejm raczy powziąć następującą uchwałę:</u>
<u xml:id="u-43.17" who="#PosełRześniowieckiTadeusz">Sejm zatwierdza dekret z dnia 31 grudnia 1958 r. o zmianie dekretu o uchwalaniu i wykonywaniu budżetu Państwa (Dz. U. z 1957 r. Nr 1, poz. 5) — oraz uchwala rezolucje do tegoż dekretu w następującym brzmieniu:</u>
<u xml:id="u-43.18" who="#PosełRześniowieckiTadeusz">„I. Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej wzywa Rząd do opracowania projektu ustawy o budżecie Państwa i przedłożenia tegoż projektu Sejmowi do zatwierdzenia przy uwzględnieniu zasady, że uchwalanie tak Narodowego Planu Gospodarczego, jak i budżetu Państwa powinno być załatwiane z końcem każdego roku na następny rok budżetowy.</u>
<u xml:id="u-43.19" who="#PosełRześniowieckiTadeusz">II. Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej wzywa Rząd do opracowania projektu ustawy o finansach terenowych rad narodowych, uwzględniającej dalsze rozszerzenie uprawnień rad narodowych na odcinku gospodarki terenowej drogą zwiększenia dochodów własnych tychże rad narodowych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#Marszałek">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#Marszałek">Wobec tego przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za zatwierdzeniem dekretu z dnia 31 grudnia 1956 r. o zmianie dekretu o uchwalaniu i wykonywaniu budżetu Państwa — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-44.5" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-44.6" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał? Nikt.</u>
<u xml:id="u-44.7" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm zatwierdził dekret z dnia 31 grudnia 1956 r. o zmianie dekretu o uchwalaniu i wykonywaniu budżetu Państwa.</u>
<u xml:id="u-44.8" who="#Marszałek">Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów przedstawia Sejmowi w związku z zatwierdzonym przed chwilą dekretem do uchwalenia projekty dwóch rezolucji, które są również zamieszczone w druku sejmowym nr 23.</u>
<u xml:id="u-44.9" who="#Marszałek">Przystępujemy do przegłosowania tych rezolucji.</u>
<u xml:id="u-44.10" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem obu rezolucji — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-44.11" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-44.12" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-44.13" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał? Nikt.</u>
<u xml:id="u-44.14" who="#Marszałek">Stwierdzam, że obie rezolucje zostały przez Sejm przyjęte.</u>
<u xml:id="u-44.15" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 14 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o dekrecie z dnia 31 grudnia 1956 r. o uzupełnieniu przepisów o zniesieniu fundacji (Dz. U. z 1957 r. Nr 1, poz. 3) — (druk nr 21).</u>
<u xml:id="u-44.16" who="#Marszałek">Głos ma sprawozdawca poseł Remigiusz Bierzanek.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PosełBierzanekRemigiusz">Wysoka Izbo! Zagadnienia prawne związane z działalnością fundacji regulował w okresie międzywojennym dekret z dnia 7 lutego 1919 r. o fundacjach i zatwierdzaniu darowizn i zapisów.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#PosełBierzanekRemigiusz">W dniu 24 kwietnia 1952 r. wydano nowy dekret o zniesieniu fundacji.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#PosełBierzanekRemigiusz">Dekret ten przewidywał jako regułę zniesienie fundacji i przejęcie ich majątku na własność państwa, przy czym właściwi ministrowie mieli objąć majątki fundacji. Dekret z 1952 r. poręczał użytkowanie majątku przejętych fundacji, stanowiących gospodarstwo rolne proboszczów lub przeznaczonych do wykonywania kultu religijnego, a także prawa użytkowania fundacyjnych nieruchomości ziemskich przysługujące bezrolnym, mało i średniorolnym chłopom na podstawie umów dzierżawnych. Dekret ponadto — co jest tutaj dla nas istotne — przewidywał jako wyjątek od reguły, że przepisów dekretu nie stosuje się do fundacji mających siedzibę za granicą.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#PosełBierzanekRemigiusz">Jak wynika z powyższego, następstwem dekretu z 1952 r. nie było zniesienie wszystkich fundacji; w pewnym niewielkim zakresie zachował moc obowiązującą dekret z 1919 r. W praktyce pewna ilość fundacji pozostała nadal i działała zgodnie z przepisami dawnego dekretu. W szczególności nie zlikwidowano fundacji posiadających majątek poza granicami kraju, także wówczas gdy siedziba fundacji mieściła się w Polsce. Ponieważ jednak wyłoniły się wątpliwości, czy kontynuowanie działalności przez fundacje tego rodzaju jest zgodne z brzmieniem dekretu z 1952 r., Rada Państwa wydała w dniu 31 grudnia 1956 r. nowy dekret o uzupełnieniu przepisów o zniesieniu fundacji, ogłoszony w Dzienniku Ustaw Nr 1 z bieżącego roku. Sejm zgodnie ze swymi konstytucyjnymi uprawnieniami ma podjąć decyzję w sprawie zatwierdzenia, względnie uchylenia tego dekretu.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#PosełBierzanekRemigiusz">Jaka jest treść nowego dekretu?</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#PosełBierzanekRemigiusz">Art. 10 dekretu z 1952 r. posiadał brzmienie: „Przepisów niniejszego dekretu nie stosuje się do fundacji mających siedzibę za granicą”. Nowy dekret zawiera uzupełnienie tego artykułu dwoma nowymi ustępami w brzmieniu następującym:</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#PosełBierzanekRemigiusz">„2. Przepisów niniejszego dekretu nie stosuje się również do fundacji, których majątek znajduje się w całości lub w części za granicą.</u>
<u xml:id="u-45.7" who="#PosełBierzanekRemigiusz">3. Majątek fundacji określonych w ust. 1 i 2 nie podlega przejęciu na własność państwa”.</u>
<u xml:id="u-45.8" who="#PosełBierzanekRemigiusz">Art. 2 nowego dekretu głosi, że dekret wchodzi w życie z dniem ogłoszenia i ma zastosowanie do fundacji istniejących w dniu wejścia w życie dekretu z 1952 r.</u>
<u xml:id="u-45.9" who="#PosełBierzanekRemigiusz">Jak należy oceniać nowy dekret? Jest rzeczą zrozumiałą, że w naszych warunkach ustrojowych fundacje nie mogą i nie powinny odgrywać roli, jaką odgrywały w okresie feudalizmu, a także kapitalizmu. Szans rozwojowych fundacje w naszym ustroju nie posiadają. Nikt z nas tu obecnych — jak sądzę — fundacji nie ustanowi. Ale czy wynika stąd wniosek, że bezwzględnie wszystkie fundacje należy zlikwidować i zastąpić działalnością urzędów i instytucji państwowych? Wniosek taki byłby zbyt daleko idący.</u>
<u xml:id="u-45.10" who="#PosełBierzanekRemigiusz">Myśl utrzymania przy życiu pewnych fundacji, w szczególności fundacji na cele naukowe, posiadających obiekty majątkowe za granicą i utrzymujących kontakty z instytucjami naukowymi i społecznymi zagranicznymi, jest niewątpliwie słuszna. Dotyczy to zwłaszcza fundacji, które istnieją nadal mimo postanowień dekretu z 1952 r.</u>
<u xml:id="u-45.11" who="#PosełBierzanekRemigiusz">W Komisji Spraw Zagranicznych podkreślano, że utrzymanie tych fundacji może ułatwić kontakty naukowe z wielu instytucjami zagranicznymi, które również działają jako fundacje, i że w tych warunkach zastępowanie fundacji przez instytucje państwowe bynajmniej nie jest ani konieczne, ani celowe. Z tego punktu widzenia Komisja oceniła dekret Rady Państwa z dnia 31 grudnia 1956 r. jako celową zmianę w naszym ustawodawstwie i postanowiła przedstawić wniosek następującej treści:</u>
<u xml:id="u-45.12" who="#PosełBierzanekRemigiusz">Wysoki Sejm raczy powziąć uchwałę:</u>
<u xml:id="u-45.13" who="#PosełBierzanekRemigiusz">„Sejm zatwierdza dekret z dnia 31 grudnia 1956 r. o uzupełnieniu przepisów o zniesieniu fundacji (Dz. U. z 1957 r. Nr 1, poz. 3)”.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#Marszałek">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w zreferowanej sprawie?</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za zatwierdzeniem dekretu z dnia 31 grudnia 1956 r. o uzupełnieniu przepisów o zniesieniu fundacji — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-46.4" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-46.5" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-46.6" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał? Nikt.</u>
<u xml:id="u-46.7" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm zatwierdził dekret z dnia 31 grudnia 1956 r. o uzupełnieniu przepisów o zniesieniu fundacji.</u>
<u xml:id="u-46.8" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 15 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Przemysłu Ciężkiego, Chemicznego i Górnictwa o dekrecie z dnia 31 grudnia 1956 r. o zmianie dekretu z dnia 21 października 1954 r. o urzędach górniczych (Dz. U. z 1957 r. Nr 1, poz. 4) — (druk nr 19).</u>
<u xml:id="u-46.9" who="#Marszałek">Głos ma sprawozdawca poseł Józef Farny.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PosełFarnyJózef">Wysoki Sejmie! Dekret z dnia 31 grudnia 1956 r. o zmianie dekretu z dnia 21 października 1956 r. o urzędach górniczych:</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#PosełFarnyJózef">1) upoważnia Prezesa Rady Ministrów do tworzenia, niezależnie od okręgowych urzędów górniczych, również urzędów górniczych o szczególnej właściwości, obejmującej niektóre tylko dziedziny działalności okręgowych urzędów górniczych;</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#PosełFarnyJózef">2) nadaje tym specjalistycznym urzędom górniczym w granicach ich właściwości uprawnienia okręgowych urzędów górniczych;</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#PosełFarnyJózef">3) upoważnia Radę Ministrów do ustanowienia nadzoru urzędów górniczych również i nad innymi zakładami aniżeli zakłady górnicze, a to w odniesieniu do prowadzonych przez te zakłady robót podziemnych przy zastosowaniu techniki górniczej, i przewiduje możliwość poddania przepisom prawa górniczego, dotyczącym planowania i miernictwa górniczego, ruchu oraz kierownictwa i dozoru ruchu zakładu górniczego, kontroli i nadzoru urzędów górniczych oraz orzecznictwa karno-administracyjnego;</u>
<u xml:id="u-47.4" who="#PosełFarnyJózef">4) upoważnia Radę Ministrów do ustanowienia nadzoru urzędów górniczych nad zakładami wytwarzającymi materiały wybuchowe i inne środki strzałowe dla potrzeb górnictwa w celu podniesienia jakości produkcji tych materiałów;</u>
<u xml:id="u-47.5" who="#PosełFarnyJózef">5) upoważnia Prezesa Rady Ministrów do ogłoszenia jednolitego tekstu dekretu o urzędach górniczych.</u>
<u xml:id="u-47.6" who="#PosełFarnyJózef">Powyższe proponowane zmiany mają na celu w oparciu o doświadczenia praktyki zapewnić lepsze warunki dla poprawienia stanu bezpieczeństwa pracy i bezpieczeństwa ruchu w zakładach górniczych, oraz umożliwić, głównie z uwagi na zapewnienie bezpieczeństwa pracy i bezpieczeństwa ruchu, poddanie nadzorowi urzędów górniczych i niektórym przepisom prawa górniczego robót podziemnych, wykonywanych techniką górniczą przez zakłady nie mające charakteru zakładów górniczych.</u>
<u xml:id="u-47.7" who="#PosełFarnyJózef">W tym ostatnim przypadku chodzi głównie o roboty tunelowe oraz roboty typu metro, które swego czasu uchwałą Prezydium Rządu zostały poddane nadzorowi urzędów górniczych, jakkolwiek brakuje po temu podstawy prawnej w prawie górniczym.</u>
<u xml:id="u-47.8" who="#PosełFarnyJózef">Na podstawie dekretu o urzędach górniczych z dnia 21 października 1954 r. urzędy górnicze sprawują w pierwszym rzędzie kontrolę i nadzór nad bezpieczeństwem i higieną pracy w zakładach górniczych, oraz nad ochroną życia i zdrowia ludzkiego, jak i interesu społecznego w związku z robotami górniczymi.</u>
<u xml:id="u-47.9" who="#PosełFarnyJózef">Zakres i rozmiary tych zadań wskazują ostatnio na potrzebę skoncentrowania się urzędów górniczych na poszczególnych zagadnieniach, względnie ich grupach, przy czym dotychczasowa organizacja urzędów górniczych okazuje się niewystarczająca do opanowania danych specjalności.</u>
<u xml:id="u-47.10" who="#PosełFarnyJózef">Z tych względów proponowany dekret upoważnia Premiera do tworzenia specjalistycznych urzędów górniczych dla niektórych dziedzin działalności urzędów.</u>
<u xml:id="u-47.11" who="#PosełFarnyJózef">Jedną z takich najważniejszych spraw do uregulowania jest zwiększenie bezpieczeństwa pracy w związku z ruchem szybów, urządzeń wyciągowych, sygnalizacyjnych, dźwigów, urządzeń dźwigowych oraz urządzeń i trakcji elektrycznej w górnictwie przez dokonywanie okresowych badań i kontroli tych urządzeń.</u>
<u xml:id="u-47.12" who="#PosełFarnyJózef">Poprzednio urzędy górnicze w tym zakresie posługiwały się ekspertyzami dokonywanymi przez pracowników Stowarzyszenia Dozoru Kotłów, a następnie Biura Dozoru Technicznego, co było uciążliwe i powodowało dodatkowe koszty ekspertyz.</u>
<u xml:id="u-47.13" who="#PosełFarnyJózef">Według przepisów o dozorze technicznym wykonywanie tych zadań nie należy do zakresu działania urzędów górniczych.</u>
<u xml:id="u-47.14" who="#PosełFarnyJózef">Z wymienionych wyżej względów Prezes Rady Ministrów zarządzeniem Nr 148 z dnia 6 czerwca 1956 r. zlecił urzędom górniczym zorganizowanie i przeprowadzenie dalszych badań i kontroli, przekazując w tym celu urzędom tym grupy specjalistów, głównie z Katowickiego Biura Dozoru Technicznego, i odpowiednią aparaturę kontrolną.</u>
<u xml:id="u-47.15" who="#PosełFarnyJózef">Zespół fachowców należało zorganizować w odrębny urząd, który zajmowałby się sprawą wydawania orzeczeń i zarządzeń, kontrolą nad ich wykonaniem i karaniem za przekroczenia. Umożliwia to najbardziej racjonalne i ekonomiczne wykonanie danych zadań przez skupienie i należyte wykorzystanie kilkunastu specjalistów i potrzebnej aparatury pomiarowo-kontrolnej — Powierzenie tych zadań okręgowym urzędom górniczym spowodowało rozproszenie specjalistów po urzędach, zwiększenie ilości etatów do 20 typów, rozdzielenie deficytowej importowanej aparatury pomiarowo-kontrolnej oraz potrzebę znacznych zakupów aparatury celem wyposażenia wszystkich okręgów górniczych.</u>
<u xml:id="u-47.16" who="#PosełFarnyJózef">Dekret omawiany dał podstawę do formalnego utworzenia w dniu 24 stycznia br. dla danych zadań Urzędu Górniczego do badań kontrolnych urządzeń energomechanicznych i wyposażenia go w odpowiednie uprawnienia.</u>
<u xml:id="u-47.17" who="#PosełFarnyJózef">Utworzenie tego urzędu nie pociąga za sobą prawie żadnych nowych wydatków. Obsługa administracyjna ma być zatrudniona w ramach planu etatów Wyższego Urzędu Górniczego. Przy przejściu pracowników dozoru technicznego z resortu energetyki wydatki na ich płace zostały uregulowane w budżecie Urzędu Górniczego.</u>
<u xml:id="u-47.18" who="#PosełFarnyJózef">Dalszym zagadnieniem, które Rada Ministrów będzie mogła uregulować na podstawie tego dekretu, to sprawa rozciągnięcia nadzoru, kontroli urzędów górniczych nad kontrolą jakości środków strzałowych dla górnictwa — również w stadium ich produkcji. Ma to bardzo duże znaczenie dla górnictwa z uwagi na to, że zła jakość materiałów wybuchowych i innych środków strzałowych jest przyczyną bardzo ciężkich wypadków przy pracy w górnictwie, a także obniża wydajność pracy. Praktyka wykazała, że dotychczasowa resortowa kontrola techniczna, jak i kontrola odbioru materiałów przez zakłady górnicze, nie są wystarczające.</u>
<u xml:id="u-47.19" who="#PosełFarnyJózef">W imieniu Komisji Przemysłu Ciężkiego, Chemicznego i Górnictwa wnoszę:</u>
<u xml:id="u-47.20" who="#PosełFarnyJózef">Wysoki Sejm raczy podjąć następującą uchwałę:</u>
<u xml:id="u-47.21" who="#PosełFarnyJózef">„Sejm zatwierdza dekret z dnia 31 grudnia 1956 r. o zmianie dekretu z dnia 21 października 1954 r. o urzędach górniczych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#Marszałek">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za zatwierdzeniem dekretu z dnia 31 grudnia 1956 r. o zmianie dekretu z dnia 21 października 1954 r. o urzędach górniczych — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-48.5" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-48.6" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-48.7" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm zatwierdził dekret z dnia 31 grudnia 1956 r. o zmianie dekretu z dnia 21 października 1954 r. o urzędach górniczych.</u>
<u xml:id="u-48.8" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 16 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Wewnętrznych o dekrecie z dnia 31 grudnia 1956 r. o organizowaniu i obsadzaniu stanowisk kościelnych (Dz. U. z 1957 r. Nr 1, poz. 6) — (druk nr 18).</u>
<u xml:id="u-48.9" who="#Marszałek">Głos ma sprawozdawca poseł Paweł Kwoczek.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PosełKwoczekPaweł">Wysoki Sejmie! Rada Państwa przekazała Sejmowi do zatwierdzenia dekret z dnia 31 grudnia 1956 r. o organizowaniu i obsadzaniu stanowisk kościelnych, ogłoszony w Dzienniku Ustaw Nr 1, poz. 6 z 1957 r. Sejm przekazał dekret ten Komisji Spraw Wewnętrznych do rozważenia.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#PosełKwoczekPaweł">Po rozważeniu tego dekretu na posiedzeniu w dniu 19 marca 1957 r. Komisja wnosi:</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#PosełKwoczekPaweł">Wysoki Sejm raczy powziąć następującą uchwałę:</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#PosełKwoczekPaweł">„Sejm zatwierdza dekret z dnia 31 grudnia 1956 r. o organizowaniu i obsadzaniu stanowisk kościelnych (Dz. U. Nr 1 z 1957 r., poz. 6)”. Wysoki Sejmie! Inwestytura była zawsze probierzem stosunków między państwem a kościołem katolickim. Naprężone stosunki między państwem a kościołem powodowały spór o inwestyturę; wzajemne zrozumienie swej roli przez państwo i kościół doprowadzało do porozumienia w sprawach organizowania i obsadzania stanowisk kościelnych.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#PosełKwoczekPaweł">Polski „Październik” wychodzi z założenia, że porozumienie Państwa z Kościołem leży w interesie narodu.</u>
<u xml:id="u-49.5" who="#PosełKwoczekPaweł">Rezultatem normalizacji stosunków między Państwem a Kościołem było wydanie przedmiotowego dekretu. Dekret ten brzmi:</u>
<u xml:id="u-49.6" who="#PosełKwoczekPaweł">„Art. 1. Tworzenie, przekształcanie, znoszenie oraz ustalanie granic terytorialnych i siedzib diecezji i parafii Kościoła katolickiego na obszarze Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej wymaga uprzedniego porozumienia się z właściwym organem państwowym.</u>
<u xml:id="u-49.7" who="#PosełKwoczekPaweł">Art. 2. 1. Organem właściwym dla zmian określonych w art. 1 w odniesieniu do diecezji jest Rząd, a w odniesieniu do parafii — prerydium właściwej miejscowo wojewódzkiej rady narodowej (Rady Narodowej w m. st. Warszawie i m. Łodzi)”. Dochodzą do tego teraz jeszcze Kraków, Wrocław i Poznań.</u>
<u xml:id="u-49.8" who="#PosełKwoczekPaweł">„2. Niezgłoszenie zastrzeżenia właściwego organu państwowego w ciągu 30 dni od zawiadomienia uważa się za wyrażenie zgody.</u>
<u xml:id="u-49.9" who="#PosełKwoczekPaweł">Art. 3. Duchowne stanowiska kościelne i zakonne w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej mogą zajmować tylko obywatele polscy.</u>
<u xml:id="u-49.10" who="#PosełKwoczekPaweł">Art. 4. Mianowanie na stanowiska arcybiskupów, biskupów diecezjalnych, koadiutorów z prawem następstwa, proboszczów i administratorów parafii wymaga uprzedniego upewnienia się, czy przeciw osobom, które mają być mianowane na te stanowiska, nie zachodzą uzasadnione zastrzeżenia właściwego organu państwowego.</u>
<u xml:id="u-49.11" who="#PosełKwoczekPaweł">Art. 5. 1. Do zgłoszenia zastrzeżeń przeciw mianowaniu na stanowiska arcybiskupa, biskupa diecezjalnego i koadiutora z prawem następstwa właściwym jest Rząd, a przeciw mianowaniu na stanowisko proboszcza i administratora parafii — prezydium właściwej miejscowo wojewódzkiej rady narodowej (Rady Narodowej w m. st. Warszawie i m. Łodzi).</u>
<u xml:id="u-49.12" who="#PosełKwoczekPaweł">2. Niezgłoszenie zastrzeżenia przez Rząd w ciągu 3 miesięcy, a przez prezydium wojewódzkiej rady narodowej w ciągu 30 dni od zawiadomienia — uważa się za wyrażenie zgody.</u>
<u xml:id="u-49.13" who="#PosełKwoczekPaweł">3. W razie rozbieżności stanowisk wskutek zgłoszonego zastrzeżenia ostateczne rozstrzygnięcie następuje w drodze porozumienia zwierzchniego organu kościelnego z Rządem.</u>
<u xml:id="u-49.14" who="#PosełKwoczekPaweł">Art. 6. Osoby mianowane na stanowiska kościelne określone w art. 4 składają przed objęciem stanowiska ślubowanie na wierność Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej według następującej roty:</u>
<u xml:id="u-49.15" who="#PosełKwoczekPaweł">„Ślubuję uroczyście dochować wierności Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, przestrzegać jej porządku prawnego i nie przedsiębrać niczego, co mogłoby zagrażać dobru Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej”.</u>
<u xml:id="u-49.16" who="#PosełKwoczekPaweł">Art. 7. W razie szkodliwej dla Państwa działalności duchownego właściwy organ państwowy zwraca się do zwierzchniego organu kościelnego z podaniem motywów o wydanie stosownych zarządzeń, a w razie ich nieskuteczności o usunięcie duchownego z zajmowanego stanowiska kościelnego.</u>
<u xml:id="u-49.17" who="#PosełKwoczekPaweł">Art. 8. Prawomocny wyrok sądowy skazujący duchownego na utratę praw publicznych powoduje usunięcie duchownego z zajmowanego stanowiska kościelnego.</u>
<u xml:id="u-49.18" who="#PosełKwoczekPaweł">Art. 9. Przepisy niniejszego dekretu stosuje się odpowiednio do innych kościołów i związków wyznaniowych działających na obszarze Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
<u xml:id="u-49.19" who="#PosełKwoczekPaweł">Art. 10. Traci moc dekret z dnia 9 lutego 1953 r. o obsadzaniu duchownych stanowisk kościelnych (Dz. U. Nr 10, poz. 32).</u>
<u xml:id="u-49.20" who="#PosełKwoczekPaweł">Art. 11. Dekret wchodzi w życie z dniem ogłoszenia”.</u>
<u xml:id="u-49.21" who="#PosełKwoczekPaweł">Wedle oświadczenia ob. Ministra Sztachelskiego złożonego na Komisji zastrzeżenia władz państwowych, o których mówią art. 2 i art. 5, nastąpić muszą na piśmie i muszą zawierać uzasadnienie.</u>
<u xml:id="u-49.22" who="#PosełKwoczekPaweł">Na Komisji podniesiono szereg zastrzeżeń do dekretu. Kwestionowano słuszność obowiązku zgłaszania zastrzeżeń na piśmie i uzasadnienia zastrzeżeń. Wskazywano na różne stanowiska kościelne, niesłusznie — zdaniem niektórych posłów — nie podlegające wedle dekretu kontroli organów państwowych, jak stanowiska dziekanów, wikariuszy i przełożonych zakonów. Podkreślano, że z dekretu nie wynika, czy organy państwowe mają prawo zgłaszania zastrzeżeń przy przenoszeniu duchownych, których dekret dotyczy, z jednego miejsca na drugie.</u>
<u xml:id="u-49.23" who="#PosełKwoczekPaweł">Postawiono pytanie, czy ludność ma wpływ na obsadzanie stanowisk kościelnych w tym znaczeniu, że może się przeciwstawić przeniesieniu duchownego, do którego się przywiązała, z jednego miejsca na drugie.</u>
<u xml:id="u-49.24" who="#PosełKwoczekPaweł">Postawiono pytanie, w jaki sposób odbywa się ślubowanie, gdyż nie wynika to z dekretu.</u>
<u xml:id="u-49.25" who="#PosełKwoczekPaweł">Celem wyjaśnienia wszelkich tych wątpliwości niektórzy posłowie domagali się wydania rozporządzenia wykonawczego.</u>
<u xml:id="u-49.26" who="#PosełKwoczekPaweł">Obywatel Minister Sztachelski w związku z tymi zastrzeżeniami i pytaniami złożył oświadczenie na Komisji, które w lapidarnym skrócie brzmiało jak następuje:</u>
<u xml:id="u-49.27" who="#PosełKwoczekPaweł">Ludność wedle dekretu nie posiada wpływu na obsadzanie stanowisk kościelnych. Zagadnienie to stanowi czysto wewnętrzną sprawę Kościoła. Przenoszenie duchownego, którego dekret dotyczy, z jednego miejsca na drugie podlega rygorom dekretu. Prawdą jest, że istnieje szereg stanowisk niekontrolowanych, jak np. stanowisko dziekana, mających nawet duże znaczenie w administracji kościelnej. Jeżeli się tak stało, to stało się to świadomie, ponieważ dekret stanowi akt wybitnie polityczny, nacechowany szczerą dążnością układających się stron do osiągnięcia porozumienia w imię dobra interesów narodu. Do obrzędu ślubowania władze państwowe nie przywiązywały przy wydaniu dekretu żadnego znaczenia. Tryb winien być prosty. Dokument podpisany przez ślubującego winien wystarczyć. W związku z wydaniem dekretu konsultowano kompetentnych prawników, którzy nie zgłosili żadnych zastrzeżeń do sformułowań dekretu i nie uważają też za potrzebne wydania rozporządzenia wykonawczego.</u>
<u xml:id="u-49.28" who="#PosełKwoczekPaweł">Zgłoszone na Komisji zastrzeżenia nie zmuszają go — jak oświadczył Minister Sztachelski — do rewizji swego stanowiska. Gdyby jednak miało się w przyszłości okazać, że pewne istotne zagadnienia wymagają wyjaśnienia, to zawsze będzie czas na wydanie rozporządzenia wykonawczego.</u>
<u xml:id="u-49.29" who="#PosełKwoczekPaweł">Po tych wyjaśnieniach Przewodniczący Komisji poddał wniosek o zatwierdzenie dekretu pod głosowanie Komisji, która jednogłośnie uchwaliła przedstawić dekret Sejmowi do zatwierdzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#Marszałek">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za zatwierdzeniem dekretu z dnia 3i grudnia 1956 r. o organizowaniu i obsadzaniu stanowisk kościelnych — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-50.5" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-50.6" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-50.7" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm zatwierdził dekret z dnia 31 grudnia 1956 r. o organizowaniu i obsadzaniu stanowisk kościelnych.</u>
<u xml:id="u-50.8" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 17 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Pracy i Spraw Socjalnych:</u>
<u xml:id="u-50.9" who="#Marszałek">a) o dekrecie z dnia 19 stycznia 1957 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników kolejowych i ich rodzin (Dz. U. Nr 8, poz. 27),</u>
<u xml:id="u-50.10" who="#Marszałek">b) o projekcie ustawy o zmianie przepisów dekretu o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników kolejowych i ich rodzin — (druk nr 13).</u>
<u xml:id="u-50.11" who="#Marszałek">Głos ma sprawozdawca poseł Michał Zając.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PosełZającMichał">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt w imieniu Komisji Pracy i Spraw Socjalnych przedłożyć sprawozdanie z wyników jej pracy — z analizy dekretu z dnia 19 stycznia 1957 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników kolejowych i ich rodzin.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#PosełZającMichał">Sejm na posiedzeniu w dniu 1 marca 1957 r. przekazał ten dekret do rozpatrzenia przez Komisję Pracy i Spraw Socjalnych.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#PosełZającMichał">Komisja na czterech posiedzeniach: 4, 5, 8 i 12 kwietnia szczegółowo przedyskutowała całą treść tego dekretu i postanowiła przedłożyć swoje sprawozdanie Wysokiej Izbie.</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#PosełZającMichał">Zaopatrzenie emerytalne pracowników kolejowych należy do jednego z dwunastu systemów emerytalnych, jakie obowiązują obecnie w Polsce. Jest ono jednak wyodrębnione z systemu powszechnego zaopatrzenia emerytalnego wszystkich pracowników na podstawie art. 6 dekretu z dnia 25 czerwca 1954 r., który postanawia, że odrębne przepisy uregulują zaopatrzenie emerytalne niektórych pracowników — między innymi także i kolejarzy.</u>
<u xml:id="u-51.4" who="#PosełZającMichał">Odrębne zaopatrzenie emerytalne kolejarzy było do dnia wejścia w życie tego dekretu uregulowane rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 5 marca 1955 r.</u>
<u xml:id="u-51.5" who="#PosełZającMichał">Kto jest objęty tym dekretem o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników kolejowych?</u>
<u xml:id="u-51.6" who="#PosełZającMichał">Otóż wszyscy pracownicy zatrudnieni na kolei, którzy mają prawo do dodatku za wysługę lat, przewidzianego w art. 5 dekretu z dnia 21 kwietnia 1954 r. o niektórych prawach i obowiązkach pracowników kolejowych, oraz pełniący funkcję z wyboru w Związku Zawodowym Pracowników Kolejowych. Wyłączeni natomiast są spod mocy obowiązującej tego dekretu pracownicy zatrudnieni w centralnych zarządach, w przedsiębiorstwach robót kolejowych, w kolejowych zakładach gastronomicznych, w przedsiębiorstwach usługowych „Orbis”, w kolejowych przedsiębiorstwach robót ładunkowych, oraz pracownicy zatrudnieni przy pracach sezonowych w kolejowych warsztatach szewskich i krawieckich, jak również kolejowych gospodarstwach rolnych.</u>
<u xml:id="u-51.7" who="#PosełZającMichał">Dekret zawiera postanowienia o uprawnieniach i o wysokości świadczeń. Należy podkreślić, że jeżeli idzie o świadczenia pod względem ich wysokości, to dekret bardzo poważnie podwyższa poprzednie świadczenia w porównaniu z dawniej obowiązującymi przepisami, jak również wprowadza także i ulgowe warunki uzyskania tych świadczeń.</u>
<u xml:id="u-51.8" who="#PosełZającMichał">Jeżeli idzie o rodzaje świadczeń, to dekret przewiduje rentę starczą, inwalidzką, rodzinną, świadczenia dodatkowe w postaci tzw. prawa do kolejowej pomocy leczniczej, prawa do zwrotu kosztów przesiedlenia się rencisty, oraz różne inne dodatki i świadczenia, które są przewidziane w dekrecie o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym.</u>
<u xml:id="u-51.9" who="#PosełZającMichał">Ważne jest, że renta starcza, w myśl tego dekretu, przysługuje pracownikowi, który ukończył 60 lat życia, jeżeli idzie o mężczyzn, a 55 lat jeżeli chodzi o kobiety, zatem przyjmuje się niższy wiek niż w dekrecie o powszechnym zaopatrzeniu; jeżeli zaś chodzi o czasokres, to rentę starczą w myśl tego dekretu uzyskują mężczyźni po 25 latach, a kobiety po 20 latach pracy, z czego co najmniej 15 lat musi przypadać na pracę na kolei.</u>
<u xml:id="u-51.10" who="#PosełZającMichał">Wysokość renty starczej wynosi 60% zarobków od poborów do 1.200 zł. Jeżeli pobory przekraczają tę kwotę, dolicza się do tego jeszcze 20% od różnicy pomiędzy 1.200 a 2.000 zł, a następnie 15% od różnicy w zarobku ponad 2.000 zł.</u>
<u xml:id="u-51.11" who="#PosełZającMichał">Dekret nadto przewiduje również ulgowy warunek, że jeżeli chodzi o niektóre funkcje na kolei, jak praca na parowozie, elektrowozie, lub motowozie, praca konduktorska oraz na stanowiskach manewrowych i ustawiaczy przy przetokach, to rok takiej pracy liczy się przy obliczaniu renty jako 14 miesięcy, ze względu na uciążliwość tej pracy, która pociąga za sobą wcześniejsze zużycie sił i utratę zdrowia.</u>
<u xml:id="u-51.12" who="#PosełZającMichał">Jeżeli idzie o rentę inwalidzką, dekret rozróżnia rentę z powodu inwalidztwa wywołanego chorobą zawodową, wypadkiem w pracy lub innymi przyczynami. Oczywiście wysokość renty jest tutaj różna. Gdy inwalidztwo powstało wskutek wypadku lub choroby zawodowej, przy zarobkach do 1.200 zł renta wynosi: dla III grupy inwalidztwa 50% podstawy wymiaru renty, dla II grupy inwalidztwa 75%, a dla I grupy 100% podstawy wymiaru renty.</u>
<u xml:id="u-51.13" who="#PosełZającMichał">Jeżeli zarobek przekracza 1.200 do 2.000 zł, to dolicza się 20%, od nadwyżki zaś ponad 2.000 zł — 15%.</u>
<u xml:id="u-51.14" who="#PosełZającMichał">Przy inwalidztwie z innych przyczyn (poza chorobą zawodową i wypadkiem) wysokość renty wynosi: dla III grupy inwalidztwa 40% podstawy wymiaru renty, dla II grupy 50% i dla I grupy 70% podstawy wymiaru renty — plus dodatki od różnicy zarobków przekraczających 1.200 zł.</u>
<u xml:id="u-51.15" who="#PosełZającMichał">Jest jeszcze dalsze postanowienie: jeżeli rencista nie pracuje, a pobiera rentę, to przysługuje mu nadto prawo do osobnego dodatku, mianowicie przy rencie inwalidzkiej — 15% do 20% przy zarobku do 1.200 zł, a jeżeli chodzi o rentę inwalidzką z powodu wypadku, to dodatek ten wynosi 5% do 15%.</u>
<u xml:id="u-51.16" who="#PosełZającMichał">Jeśli idzie o rentę rodzinną, to przysługuje ona na warunkach i zasadach określonych w dekrecie o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym z 25 czerwca 1954 r.</u>
<u xml:id="u-51.17" who="#PosełZającMichał">W przypadku gdy pracownikowi przysługiwało prawo do dodatku do renty starczej za wysługę lat (to znaczy jeśli łącznie przepracował on na kolei lat 35), wówczas do renty rodzinnej przysługuje dodatek:</u>
<u xml:id="u-51.18" who="#PosełZającMichał">a) dla uprawnionego małżonka — 50% dodatku należnego żywicielowi,</u>
<u xml:id="u-51.19" who="#PosełZającMichał">b) dla każdego dziecka — po 10% dodatku należnego żywicielowi, z tym jednak, że łączna kwota renty dla całej rodziny nie może przekraczać 100% dodatku przysługujące go żywicielowi.</u>
<u xml:id="u-51.20" who="#PosełZającMichał">We wszystkich innych przypadkach, które nie są uregulowane w tym dekrecie, dekret przewiduje, że należy stosować dekret o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym.</u>
<u xml:id="u-51.21" who="#PosełZającMichał">Jak więc widzimy, dekret przewiduje bardzo poważne polepszenie świadczeń emerytalnych w porównaniu z poprzednim ustawodawstwem, z tym również, że dekret ten stosuje się także i do rencistów, którzy w dniu 1 stycznia 1955 r. byli jeszcze zatrudnieni, a przeszli na emeryturę po dniu 1 stycznia 1955 r. — i w tym wypadku mają oni prawo do automatycznego przeliczenia wszystkich ich uprawnień na podstawie tego nowego dekretu.</u>
<u xml:id="u-51.22" who="#PosełZającMichał">Komisja uznała w pełni dodatnie strony tego dekretu. Niezależnie od tego ma jednak pewne zastrzeżenia odnośnie niektórych postanowień dekretu, mianowicie w trzech punktach.</u>
<u xml:id="u-51.23" who="#PosełZającMichał">Komisja ma poważne, rzeczowe zastrzeżenia odnośnie ust. 2 art. 5, który postanawia, że jeżeli pracownik kolejowy utracił pracę, to znaczy otrzymał wypowiedzenie albo też sam zrezygnował z pracy na kolei, wówczas zachowuje on uprawnienia z dekretu o prawie do emerytury jeszcze przez okres 2 dalszych lat; natomiast jeżeli ten sam pracownik po utracie zatrudnienia na kolei przejdzie do innej pracy, np. choćby do „Orbisu” czy przedsiębiorstwa robót kolejowych, których pracownicy nie podpadają pod ten dekret, to automatycznie te uprawnienia traci.</u>
<u xml:id="u-51.24" who="#PosełZającMichał">Otóż komisja po długich debatach doszła do przekonania, że postanowienie to jest niesłuszne, niesprawiedliwe i aspołeczne. Bo jak można pracownika, który przechodzi z jednej pracy do drugiej, traktować gorzej aniżeli tego pracownika, który po ustaniu zatrudnienia nie idzie zupełnie do żadnej pracy, albo też jest zatrudniony w jakimś wolnym zawodzie, choćby w handlu itp.</u>
<u xml:id="u-51.25" who="#PosełZającMichał">Stąd też zdaniem Komisji należy w tym względzie pracowników, którzy po utracie pracy w zatrudnieniu kolejowym przechodzą do innej pracy, zrównać ze wszystkimi innymi pracownikami, a tym samym skreślić cytowany ustęp art. 5, który stawia w gorszym położeniu ludzi chcących pracować i pracujących nadal.</u>
<u xml:id="u-51.26" who="#PosełZającMichał">Drugie zastrzeżenie, jakie ma Komisja, dotyczy art. 21 ust. 1 pkt 2), który przewiduje, że jeżeli rencista stał się niezdolnym do pracy z powodu wypadku w pracy a zostanie przez Komisję Inwalidztwa uznane, że stan jego zdrowia pogorszył się tak dalece, że powinien on być przeniesiony z grupy inwalidztwa niższej do wyższej, to w tym wypadku automatycznie należy również przeliczyć odpowiednio rentę, tzn. podwyższyć do tej grupy, w jakiej grupie inwalidztwa on teraz pozostaje.</u>
<u xml:id="u-51.27" who="#PosełZającMichał">Tenże artykuł nie przewiduje jednak zupełnie przypadków, gdy inwalidztwo powstało nie z wypadku w pracy, ale z powodu choroby zawodowej, która zawsze jest traktowana identycznie, na tych samych warunkach jak wypadki w pracy. Stąd Komisja uważa, że opuszczenie właśnie tych przypadków choroby zawodowej jest niesłuszne i że w art. 21 ust. 1 punkt 2) należy uzupełnić przez dodanie po wyrazach „w zatrudnieniu” — wyrazów „lub choroby zawodowej”.</u>
<u xml:id="u-51.28" who="#PosełZającMichał">Wreszcie trzecie zastrzeżenie, które wzbudziło dużą dyskusję, w której brali udział oprócz członków Komisji przedstawiciele Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej, Kolei, a także Trybunału Ubezpieczeń Społecznych. Art. 30 ust. 3 przewiduje odwołanie od orzeczeń Komisji Odwoławczej do Spraw Inwalidztwa, przyznającej rentę w Ministerstwie Kolei, bezpośrednio do Trybunału Ubezpieczeń Społecznych jako pierwszej instancji sądowej. Wszyscy uznali, że jest to sprzeczne z prawem o sądach ubezpieczeń społecznych, ponieważ Trybunał Ubezpieczeń Społecznych jest instancją kasacyjną, a zatem nie jest pierwszą instancją. Wobec tego wniosek Komisji idzie w kierunku tym, ażeby odwołanie od decyzji Komisji przyznającej rentę lub jej odmawiającej było kierowane na normalną drogę sądową, tj. do sądów ubezpieczeń społecznych, to znaczy w pierwszej instancji do okręgowych sądów ubezpieczeń społecznych, a dopiero w drugiej instancji do Trybunału Ubezpieczeń Społecznych.</u>
<u xml:id="u-51.29" who="#PosełZającMichał">Mimo tych trzech zastrzeżeń, biorąc z jednej strony pod uwagę, że dekret bardzo poważnie polepsza dotychczasowe świadczenia dla pracowników kolejowych, jak również że został on już wprowadzony w życie i obowiązuje, Komisja zgłasza wniosek, ażeby Wysoka Izba Niechciała zatwierdzić ten dekret. Równocześnie jednak w celu usunięcia wspomnianych wadliwości Komisja przedstawia projekt noweli do tego dekretu, w brzmieniu zawartym w druku sejmowym nr 13, który Obywatele posłowie otrzymali, wobec czego nie będę go już odczytywał, zaznaczając tylko, że poprawki zawarte w tejże noweli do dekretu usuwają te zastrzeżenia Komisji, jakie przedstawiłem właśnie w swoim referacie.</u>
<u xml:id="u-51.30" who="#PosełZającMichał">Proszę wobec tego Wysoki Sejm w imieniu Komisji o zatwierdzenie dekretu z dnia 19 stycznia 1957 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników kolejowych i ich rodzin, ogłoszonego w Dzienniku Ustaw Nr 8 pod pozycją 27.</u>
<u xml:id="u-51.31" who="#PosełZającMichał">To jest jeden wniosek.</u>
<u xml:id="u-51.32" who="#PosełZającMichał">Drugi wniosek: Komisja wnosi, aby Sejm raczył uchwalić projekt ustawy o treści podanej w druku sejmowym nr 13.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#Marszałek">Czy kto z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania. Najpierw będziemy głosowali nad dekretem.</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za zatwierdzeniem dekretu z dnia 19 stycznia 1957 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników kolejowych i ich rodzin — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-52.4" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-52.5" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-52.6" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-52.7" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm zatwierdził dekret z dnia 19 stycznia 1957 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników kolejowych i ich rodzin.</u>
<u xml:id="u-52.8" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania nad projektem ustawy.</u>
<u xml:id="u-52.9" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie przepisów dekretu o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników kolejowych i ich rodzin, w brzmieniu proponowanym przez Komisję — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-52.10" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-52.11" who="#Marszałek">Kto jest przeciw. Nikt.</u>
<u xml:id="u-52.12" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał? Nikt.</u>
<u xml:id="u-52.13" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie przepisów dekretu o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników kolejowych i ich rodzin.</u>
<u xml:id="u-52.14" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 18 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Pracy i Spraw Socjalnych:</u>
<u xml:id="u-52.15" who="#Marszałek">a) o dekrecie z dnia 19 stycznia 1957 r. o świadczeniach emerytalnych dla robotników zatrudnionych w zespołach formujących szkło (Dz. U. Nr 10, poz. 41),</u>
<u xml:id="u-52.16" who="#Marszałek">b) o projekcie ustawy o zmianie przepisów dekretu o świadczeniach emerytalnych dla robotników zatrudnionych w zespołach formujących szkło (druk nr 14).</u>
<u xml:id="u-52.17" who="#Marszałek">Głos ma sprawozdawca poseł Michał Zając.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PosełZającMichał">Z uwagi na szczególnie uciążliwą i szkodliwą dla zdrowia pracę robotników przy formowaniu szkła została powzięta w swoim czasie uchwała Prezydium Rządu Nr 132 z 27 marca 1954 r., ogłoszona w Monitorze Polskim Nr 32.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#PosełZającMichał">Na podstawie tej uchwały, pewnej ściśle wyliczonej grupie pracowników zatrudnionych w zespołach formujących szkło podwyższono niektóre świadczenia emerytalne i przyznano pewne warunki ulgowe w przyznawaniu tych świadczeń w stosunku do obowiązujących dawniej przepisów ubezpieczeniowych. Dotyczy to mianowicie rent starczych oraz rent inwalidzkich spowodowanych wypadkami w pracy lub chorobami zawodowymi.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#PosełZającMichał">Wydany w trzy miesiące później dekret z dnia 25 czerwca 1954 r. o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym wyodrębnił — podobnie jak to ma miejsce z kolejarzami — w swym art. 6 przepisy dotyczące zaopatrzeń emerytalnych właśnie tej grupy pracowników, zatrudnionych w zespołach formujących szkło, postanawiając, że dla tej grupy będą wydane inne przepisy.</u>
<u xml:id="u-53.3" who="#PosełZającMichał">Realizacją tej właśnie zapowiedzi art. 6 dekretu o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym jest dekret z dnia 19 stycznia 1957 r. o świadczeniach emerytalnych dla robotników zatrudnionych w zespołach formujących szkło, który na posiedzeniu w dniu 1 marca br. został przekazany przez Wysoki Sejm Komisji do rozpatrzenia.</u>
<u xml:id="u-53.4" who="#PosełZającMichał">Jeżeli idzie o sam dekret, to dotyczy on pewnej ilości stanowisk pracy zespołów formujących szkło, ściśle wyliczonych w samym dekrecie w liczbie 69 takich stanowisk, natomiast nie obowiązuje on wszystkich innych pracowników, którzy wykonują pracę nie objętą tym wyliczeniem w dekrecie. W sumie w całej Polsce takich pracowników jest około 6 tys. osób.</u>
<u xml:id="u-53.5" who="#PosełZającMichał">Dekret ten bardzo poważnie podwyższa renty starcze tej kategorii pracowników, ponieważ ustala je w wysokości 60% zarobków przy zarobkach do 1.600 zł, do czego później, tak jak we wszystkich innych rentach, dochodzi jeszcze 20% względnie 15% od różnicy zarobków przewyższającej tę kwotę. Nadto w tych wypadkach, kiedy pracownik pobierający rentę starczą Pozostaje bez pracy, przewiduje się jeszcze dalszy dodatek w wysokości 15%. Jeżeli pracował w okresie już po odzyskaniu niepodległości przez lat 15, to podwyższa mu się rentę o dalsze 15%, a nawet o 20%, jeżeli będzie pracował przez lat 20.</u>
<u xml:id="u-53.6" who="#PosełZającMichał">Jako granicę wieku dla otrzymania renty starczej przewiduje się lat 60, nie rozróżniając kobiet i mężczyzn, co do czego Komisja miała zastrzeżenia.</u>
<u xml:id="u-53.7" who="#PosełZającMichał">Wysokość renty inwalidzkiej, gdy inwalidztwo powstało z powodu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej, dekret ustala w granicach od 50% do 100% podstawy wymiaru renty przy zarobkach do 1.600 zł, zaś od nadwyżki do 2.000 zł — 20% i ponad 2.000 zł — 15%. Wysokość tej renty jest uzależniona od grupy inwalidztwa. W przypadku gdy rencista nie pracuje, przysługuje mu jeszcze dodatek do renty: w grupie III — 15% podstawy wymiaru renty, w grupie II — 5%.</u>
<u xml:id="u-53.8" who="#PosełZającMichał">Jeżeli idzie o rentę rodzinną i inne postanowienia dotyczące różnych innych dodatków do rent, oraz świadczeń z powodu choroby, śmierci itd., to w tym wypadku mają zastosowanie postanowienia dekretu o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym.</u>
<u xml:id="u-53.9" who="#PosełZającMichał">Komisja po rozpatrzeniu tego dekretu na 4 posiedzeniach, przy współudziale przedstawicieli Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej oraz związków zawodowych, postanowiła przedłożyć Sejmowi projekt ustawy zmieniającej ten dekret z powodu zastrzeżeń, jakie nasunęły się komisji przy analizowaniu poszczególnych postanowień dekretu. Dotyczą one następujących spraw:</u>
<u xml:id="u-53.10" who="#PosełZającMichał">Dekret mówi tylko o wieku 60 lat wymaganym do uzyskania renty starczej, nie odróżniając mężczyzn od kobiet. Komisja uważa, że tak jak we wszystkich innych przepisach emerytalnych należy wprowadzić różne granice wieku starczego, mianowicie: dla mężczyzn 60 lat, a dla kobiet 55 lat. I w tym kierunku idą poprawki ze strony Komisji.</u>
<u xml:id="u-53.11" who="#PosełZającMichał">Drugi wniosek dotyczy art. 11; mianowicie ustala, że okresy zatrudnienia w zespołach formujących szkło traktuje się jako okresy pierwszej kategorii zatrudnienia. Jest to słuszne, gdyż praca ta jest wybitnie szkodliwa dla zdrowia. Natomiast dekret to przeoczą i wobec tego gdybyśmy chcieli wymierzyć rentę na podstawie dotychczasowego brzmienia, w wypadkach inwalidztwa spowodowanego innymi przyczynami niż wypadkiem w pracy musielibyśmy przyznawać rentę na warunkach, jakie przysługują pracownikom drugiej kategorii zatrudnienia, a zatem pracujących w biurach, kancelariach itd. Oczywiście tego rodzaju postępowanie jest niesłuszne, niesprawiedliwe i niekonsekwentne już z samą treścią dekretu. Stąd też Komisja zgłasza drugą poprawkę, mianowicie żeby przy wymierzaniu renty inwalidzkiej, gdy inwalidztwo powstało z innych przyczyn aniżeli wypadek przy pracy lub choroba zawodowa, stosować do tych pracowników przepisy przewidziane dla pracowników pierwszej kategorii zatrudnienia, a nie drugiej.</u>
<u xml:id="u-53.12" who="#PosełZającMichał">Następna poprawka dotyczy art. 16 ust. 1, gdzie nie określono górnej granicy wieku dzieci kształcących się, na które przysługuje dodatek do renty, a która to granica wieku według wszystkich innych przepisów nie przekracza 24 lat. Komisja proponuje, aby i w tym przypadku granicę tę ustalić również na 24 lata.</u>
<u xml:id="u-53.13" who="#PosełZającMichał">Wreszcie jeszcze czwarta poprawka, która dotyczy wykazów chorób zawodowych, które uprawniają do renty tak zwanej wypadkowej. I tutaj dekret tych chorób zawodowych ustalił sześć. Wyraźnie taksatywnie wyliczył, natomiast nie przewidział innych chorób zawodowych które występują przy formowaniu szkła, a które są nawet uznane za choroby zawodowe w rozporządzeniu Rady Ministrów dotyczącym powszechnego zaopatrzenia emerytalnego, a tutaj nie zostały one wyliczone i stąd pewna trudność. Mianowicie nie wyliczono zatrucia wywołanego ołowiem i jego związkami u wszystkich robotników stykających się z ołowiem, oraz krzemicy i krzemogruźlicy. Dziś na. podstawie dotychczasowego brzmienia dekretu zgłaszają się właśnie tego rodzaju chorzy i inwalidzi, którym nie moglibyśmy przyznać renty tzw. wypadkowej z powodu choroby zawodowej, ponieważ dekret nie traktuje tych chorób jako zawodowe dla tej kategorii pracowników.</u>
<u xml:id="u-53.14" who="#PosełZającMichał">Wobec tego Komisja proponuje uzupełnić wykaz chorób zawodowych przez dodanie jeszcze następujących: zatrucia wywołane ołowiem i jego związkami, oraz krzemica i krzemogruźlica.</u>
<u xml:id="u-53.15" who="#PosełZającMichał">W imieniu Komisji wnoszę, aby Wysoki Sejm raczył zatwierdzić dekret z dnia 19 stycznia 1957 r. o świadczeniach emerytalnych dla robotników zatrudnionych w zespołach formujących szkło, ogłoszony w Dzienniku Ustaw Nr 10 pod pozycją 41, oraz aby raczył uchwalić projekt ustawy nowelizującej ten właśnie dekret, w brzmieniu ustalonym i zaproponowanym przez Komisję Pracy i Spraw Socjalnym, a zawartym w druku sejmowym nr 14.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#Marszałek">Czy kto z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania. Najpierw będziemy głosować nad dekretem.</u>
<u xml:id="u-54.3" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za zatwierdzeniem dekretu z dnia 19 stycznia 1957 r. o świadczeniach emerytalnych dla robotników zatrudnionych w zespołach formujących szkło — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-54.4" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-54.5" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-54.6" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-54.7" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm zatwierdził dekret z dnia 19 stycznia 1957 r. o świadczeniach emerytalnych dla robotników zatrudnionych w zespołach formujących szkło.</u>
<u xml:id="u-54.8" who="#Marszałek">Przystępujemy teraz do głosowania nad projektem ustawy.</u>
<u xml:id="u-54.9" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem projektu ustawy o zmianie przepisów dekretu o świadczeniach emerytalnych dla robotników zatrudnionych z zespołach formujących szkło, w brzmieniu proponowanym przez Komisję — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-54.10" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-54.11" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-54.12" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-54.13" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie przepisów dekretu o świadczeniach emerytalnych dla robotników zatrudnionych w zespołach formujących szkło.</u>
<u xml:id="u-54.14" who="#Marszałek">Przed chwilą stwierdziłem, że w druku sejmowym nr 45 „ustawa o zmianie przepisów prawa o ustroju sądów powszechnych” w art. 1 ust. 15 przy wymienianiu osób zwalnianych od niektórych wymogów art. 57 prawa o ustroju sądów powszechnych — przy sporządzaniu druku sprawozdania Komisji pominięto omyłkowo punkt f), zamieszczony w druku nr. 35 w następującym brzmieniu:</u>
<u xml:id="u-54.15" who="#Marszałek">„Prezesi, wiceprezesi i radcowie prezesa do spraw orzecznictwa w państwowych komisjach arbitrażowych, którzy zajmowali te stanowiska co najmniej przez 3 lata”.</u>
<u xml:id="u-54.16" who="#Marszałek">Komisja Wymiaru Sprawiedliwości powyższy punkt przyjęła bez poprawek. Wobec czego proponuję, aby Sejm uznał, że głosowanie nad wyżej wymienioną ustawą dotyczyło również tego omyłkowo pominiętego punktu.</u>
<u xml:id="u-54.17" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że jest na to zgoda.</u>
<u xml:id="u-54.18" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę, wobec tego to sprostowanie wprowadzamy do przyjętego tekstu ustawy.</u>
<u xml:id="u-54.19" who="#Marszałek">Na tym porządek dzienny został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-54.20" who="#Marszałek">Proszę Sekretarza Posła Klisia o odczytanie komunikatu o złożonych do Prezydium Sejmu interpelacjach i odpowiedziach na interpelacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#SekretarzposełJulianKliś">Do Prezydium Sejmu wpłynęły następujące interpelacje:</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#SekretarzposełJulianKliś">1. Interpelacja posła Michała Zająca do Prezesa Rady Ministrów w sprawie przydziału samochodów pracownikom służby zdrowia na terenie woj. katowickiego.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#SekretarzposełJulianKliś">2. Interpelacja posła Wiktora Obolewicza do Ministra Górnictwa i Energetyki w sprawie wynalazków do wzbogacania użytecznych kopalin.</u>
<u xml:id="u-55.3" who="#SekretarzposełJulianKliś">3. Interpelacja posła Zygmunta Nowakowskiego do Prezesa Rady Ministrów w sprawie gospodarki ogumieniem samochodowym.</u>
<u xml:id="u-55.4" who="#SekretarzposełJulianKliś">4. Interpelacja posła Jana Frankowskiego do Ministra Oświaty w sprawie działalności władz oświatowych na terenie woj. kieleckiego.</u>
<u xml:id="u-55.5" who="#SekretarzposełJulianKliś">5. Interpelacja posła Jana Brzozy do Ministra Przemysłu Lekkiego w sprawie płac pracowników umysłowych w resorcie przemysłu lekkiego.</u>
<u xml:id="u-55.6" who="#SekretarzposełJulianKliś">6. Interpelacja członków Stołecznego Zespołu Poselskiego do Prezesa Rady Ministrów w sprawie prac Komisji Partyjno-Rządowej do spraw zacieśniania biur i przekazywania wygospodarowanych lokali na potrzeby ludności.</u>
<u xml:id="u-55.7" who="#SekretarzposełJulianKliś">7. Interpelacja posła Józefa Czapskiego do Ministra Handlu Zagranicznego w sprawie wadliwych dostaw ryżu przez Centralę Handlu Zagranicznego „Rolimpex”.</u>
<u xml:id="u-55.8" who="#SekretarzposełJulianKliś">Do Prezydium Sejmu wpłynęły następujące odpowiedzi na interpelacje:</u>
<u xml:id="u-55.9" who="#SekretarzposełJulianKliś">1. Ministra Przemysłu Materiałów Budowlanych na interpelację posła Wincentego Karugi w sprawie niezaliczania przez Ministerstwo Przemysłu Materiałów Budowlanych okresu służby wojskowej z poboru na poczet ciągłości pracy ludności rodzimej Ziem Zachodnich;</u>
<u xml:id="u-55.10" who="#SekretarzposełJulianKliś">2. Ministra Kultury i Sztuki na interpelację posła Bogusława Koguta w sprawie zwrotu Wielkopolsce Zbiorów Głuchowskich;</u>
<u xml:id="u-55.11" who="#SekretarzposełJulianKliś">3. Ministra Komunikacji na interpelację posła Józefa Czapskiego w sprawie uruchomienia przystanków kolejowych w Szczebrzeszynie i w Zamościu;</u>
<u xml:id="u-55.12" who="#SekretarzposełJulianKliś">4. Kierownika Ministerstwa Kontroli Państwowej na interpelację posła Pawła Dubiela w sprawie ustalenia odpowiedzialności za dewastację gmachu b. Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Chorzowie;</u>
<u xml:id="u-55.13" who="#SekretarzposełJulianKliś">5. Ministra Rolnictwa na interpelację posła Tomasza Karkowskiego w sprawie zbyt powolnego załatwiania spraw przez aparat Wojewódzkiego Zarządu Rolnictwa w Krakowie;</u>
<u xml:id="u-55.14" who="#SekretarzposełJulianKliś">6. Ministra Komunikacji na interpelację posłów Czesława Szczepaniaka, Jadwigi Prawdzicowej i Zygmunta Olczaka w sprawie zamierzonej likwidacji DOKP Łódź;</u>
<u xml:id="u-55.15" who="#SekretarzposełJulianKliś">7. Zastępcy Przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów na interpelację posła Jana Frankowskiego w sprawie pomocy przy odbudowie zniszczonych gospodarstw na tzw. przyczółku sandomierskim;</u>
<u xml:id="u-55.16" who="#SekretarzposełJulianKliś">8. Wiceprezesa Rady Ministrów Piotra Jaroszewicza na interpelację posła Jana Frankowskiego w sprawie wzmożenia walki z alkoholizmem;</u>
<u xml:id="u-55.17" who="#SekretarzposełJulianKliś">9. Ministra Gospodarki Komunalnej na interpelację posłów Józefa Ciuby, Emila Kozioła, Władysława Siatkowskiego, Ferdynanda Łukaszka, Wojciecha Samka, Tomasza Karkowskiego w sprawie podziału limitów inwestycyjnych na budownictwo mieszkaniowe ZOR dla m. Krakowa i woj. krakowskiego na rok 1957;</u>
<u xml:id="u-55.18" who="#SekretarzposełJulianKliś">10. Prokuratora Generalnego PRL na interpelację posła Antoniego Gładysza w sprawie zmian w składzie niektórych rad narodowych na terenie woj. krakowskiego;</u>
<u xml:id="u-55.19" who="#SekretarzposełJulianKliś">11. Wiceprezesa Rady Ministrów Zenona Nowaka na interpelację zespołu poselskiego m. st. Warszawy w sprawie rozpatrzenia postulatów Rady Narodowej m. st. Warszawy dotyczących rozdziału i wykorzystania mieszkań pracowniczych i ustalenia zasad rozdziału nowych mieszkań;</u>
<u xml:id="u-55.20" who="#SekretarzposełJulianKliś">12. Ministra Przemysłu Chemicznego na interpelację posła Stefana Góreckiego w sprawie niewłaściwej gospodarki, marnotrawstwa surowca i dewastacji zakładów przemysłu specjalnego w Łęgnowie na terenie woj. bydgoskiego;</u>
<u xml:id="u-55.21" who="#SekretarzposełJulianKliś">13. Ministra Komunikacji na interpelację posła Michała Zająca w sprawie przydziału samochodów pracownikom służby zdrowia na terenie woj. katowickiego;</u>
<u xml:id="u-55.22" who="#SekretarzposełJulianKliś">14. Wiceprezesa Rady Ministrów Piotra Jaroszewicza na interpelację posła Zygmunta Nowakowskiego w sprawie gospodarki ogumieniem samochodowym;</u>
<u xml:id="u-55.23" who="#SekretarzposełJulianKliś">15. Ministra Górnictwa i Energetyki na interpelację posła Wiktora Obolewicza w sprawie wynalazków do wzbogacania użytecznych kopalin.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#Marszałek">Złożone do Prezydium Sejmu interpelacje, zgodnie z art. 73 ust. 1 regulaminu Sejmu, zostały przesłane interpelowanym.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#Marszałek">Na tym kończymy 7 posiedzenie Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#Marszałek">Protokół posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Biurze Sejmu.</u>
<u xml:id="u-56.3" who="#Marszałek">O terminie następnego posiedzenia Sejmu zostaną Obywatele Posłowie zawiadomieni.</u>
<u xml:id="u-56.4" who="#Marszałek">Proszę Sekretarza Posła Klisia o odczytanie komunikatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#SekretarzposełJulianKliś">Komunikat I.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#SekretarzposełJulianKliś">Komisja Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego, pragnąc dokładniej zorientować się w sytuacji i potrzebach rolnictwa w północnej części woj. białostockiego oraz w woj. olsztyńskim, postanowiła zebrać się na obrady w Olsztynie, po uprzednim częściowym objeździe terenu.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#SekretarzposełJulianKliś">W związku z tym Prezydium Komisji prosi wszystkich kolegów posłów z woj. olsztyńskiego o wzięcie udziału w posiedzeniu Komisji, które odbędzie się w Olsztynie w dniu 6 czerwca br. w sali obrad WKPG.</u>
<u xml:id="u-57.3" who="#SekretarzposełJulianKliś">Prezydium Komisji powiadamia kolegów — członków Komisji Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego, że poprzestaje tylko na obradach w Olsztynie.</u>
<u xml:id="u-57.4" who="#SekretarzposełJulianKliś">Podpisał przewodniczący Komisji, Zygmunt Załęski.</u>
<u xml:id="u-57.5" who="#SekretarzposełJulianKliś">Komunikat II.</u>
<u xml:id="u-57.6" who="#SekretarzposełJulianKliś">Posiedzenia komisji sejmowych odbędą się według następującego planu:</u>
<u xml:id="u-57.7" who="#SekretarzposełJulianKliś">− w czwartek, dnia 30 maja br.: Komisja Handlu Zagranicznego — o godz. 16,30 w sali nr 72 w Domu Poselskim, Komisja Spraw Wewnętrznych — o godz. 9 w sali nr 102 w nowym gmachu, Komisja Pracy i Spraw Socjalnych — o godz. 13 w sali budżetowej w Domu Poselskim, Podkomisja Ziem Zachodnich do spraw ludności rodzimej — o godz. 10 w sali nr 70 w Domu Poselskim, Podkomisja Pracy i Spraw Socjalnych dla opracowania wniosków w sprawie aktualnych zagadnień polityki zatrudnienia — o godz. 10 w sali budżetowej w Domu Poselskim;</u>
<u xml:id="u-57.8" who="#SekretarzposełJulianKliś">− w poniedziałek, dnia 3 czerwca br.: Komisja Spraw Zagranicznych — o godz. 10 w sali nr 119 w nowym gmachu;</u>
<u xml:id="u-57.9" who="#SekretarzposełJulianKliś">− we wtorek, dnia 4 czerwca br.: wspólne posiedzenie Komisji Wymiaru Sprawiedliwości i Komisji Handlu Wewnętrznego — o godz. 10 w sali nr 119 w nowym gmachu, Komisja Wymiaru Sprawiedliwości — bezpośrednio po zakończeniu wspólnego posiedzenia, w sali nr 119 w nowym gmachu.</u>
<u xml:id="u-57.10" who="#SekretarzposełJulianKliś">Komunikat III.</u>
<u xml:id="u-57.11" who="#SekretarzposełJulianKliś">Posiedzenie Grupy Parlamentarnej Polsko-Belgijskiej odbędzie się dzisiaj, tj. dnia 29 maja — bezpośrednio po zakończeniu posiedzenia Sejmu, w sali nr 119 w nowym gmachu.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#Marszałek">Zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 14 min. 40.)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>