text_structure.xml 92.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#StanisławGrzonkowski">Dzisiejszy porządek dzienny przewiduje w pkt. 1 sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1997 r. wraz z analizą Najwyższej Izby Kontroli. W pkt. 2 rozpatrzymy sprawozdanie z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 1997 r. w zakresie właściwości Komisji Zdrowia. Wiąże się to z potrzebą zaopiniowania dla Komisji Finansów Publicznych sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli w zakresie, który interesuje Komisję Zdrowia. Również jeżeli chodzi o pkt 1 dzisiejszych obrad, powinniśmy przygotować opinię dla Komisji Finansów Publicznych w zakresie oceny z wykonania budżetu w części - Ochrona zdrowia. Myślę, że będzie możliwe sformułowanie opinii jeszcze w dniu dzisiejszym; jeśliby dyskusja się przedłużyła, możemy posiedzenie przenieść na godziny przedpołudniowe na jutro. Czy są jakieś uwagi do porządku dziennego? Nie widzę. Uznaję, że możemy pracować zgodnie z porządkiem dziennym.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#StanisławGrzonkowski">Przystępujemy do rozpatrzenia pkt. 1 naszych obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanuszSolarz">Przedłożony materiał sprawozdania z wykonania budżetu za 1997 r. zawiera wykonanie budżetu w części 35 - Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej z następującymi zagadnieniami:</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanuszSolarz">- dochody i wydatki budżetowe ogółem w poszczególnych działach: wydatki bieżące, wydatki majątkowe, zobowiązania, działalność resortowej komisji orzekającej przy ministrze zdrowia i opieki społecznej, wydatki działu 89 - Różna działalność, wydatki działu 91 - Administracja państwowa, gospodarka pozabudżetowa, zatrudnienie i wynagrodzenia, wydatki inwestycyjne itd.,</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JanuszSolarz">- budżet w części 85 - Budżety wojewódzkie w 1997 r., w dziale 85 - Ochrona zdrowia: dochody, wydatki, inwestycje, zatrudnienie, wynagrodzenia i przeciętne wynagrodzenie,</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JanuszSolarz">- proces restrukturyzacji i zobowiązań w ochronie zdrowia w 1997 r., rozdysponowanie kwoty 1.750 mln zł na cele restrukturyzacyjne,</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JanuszSolarz">- dotacje celowe,</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JanuszSolarz">- rezerwy celowe,</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#JanuszSolarz">- zbiór tabel, które stanowią syntetyczne i zbiorcze zestawienie dochodów i wydatków w dziale 85 - Ochrona zdrowia. Jest ich 38 i zawierają dane o rozdysponowaniu środków w poszczególnych częściach budżetu ochrony zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#JanuszSolarz">Chciałbym się ogólnie ustosunkować do dochodów i wydatków ochrony zdrowia, określonych w ustawie budżetowej. Omówię też ogólnie zobowiązania w ochronie zdrowia wykazane w sprawozdawczości budżetowej za 1997 r. Nie będę wnikał w szczegóły, ponieważ jest to zawarte w przedłożonym Komisji materiale.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#JanuszSolarz">Jeżeli chodzi o dochody i wydatki ochrony zdrowia ustalone w ustawie budżetowej, znajdowały się one w części Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej, Ministerstwa Obrony Narodowej, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, w części 85 - Budżety wojewodów i w części 83 - Rezerwy celowe.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#JanuszSolarz">Planowane w ustawie budżetowej na 1997 r. dochody w dziale - Ochrona zdrowia w wysokości 25.160 tys. zł zostały wykonane w 162,4%, tj. w kwocie 40.877 tys. zł i były wyższe od planowanych o 15.717 tys. zł. Udział nie jest znaczący w dochodach ogółem, tj. w granicach Ministerstwa Obrony Narodowej 2,2% dochodów ogółem, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji 0,2% dochodów ogółem, Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej 81,7% dochodów ogółem, budżety wojewodów 15,9% dochodów ogółem.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#JanuszSolarz">Jeżeli chodzi o wydatki określone w ustawie budżetowej w dziale - Ochrona zdrowia bez środków zapisanych w rezerwach: celowej i ogólnej wynosiły 16.222.690 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#JanuszSolarz">W ciągu roku w wyniku dokonania zmian w budżetach poszczególnych części, bądź to decyzjami ministra finansów, bądź wyłącznymi decyzjami dysponentów poszczególnych części, plan wydatków po zmianach wyniósł 18.894.733 tys. zł, tj. został zwiększony w stosunku do wersji pierwotnej o 2.672.043 tys. zł. Zwiększenie rezerwy celowej dotyczy głównie:</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#JanuszSolarz">- podwyżki wynagrodzeń w sferze budżetowej i pochodnych od wynagrodzeń,</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#JanuszSolarz">- oddłużenia jednostek budżetowych z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne i Fundusz Pracy - 125.877 tys. zł,</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#JanuszSolarz">- stworzenia warunków do przekształcenia jednostek budżetowych ochrony zdrowia i włączenia ich działalności do systemu ubezpieczeń zdrowotnych - 219.426 tys. zł,</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#JanuszSolarz">- wysokospecjalistycznych usług medycznych w budżetach wojewodów - 184.812 tys. zł,</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#JanuszSolarz">- programów zdrowotnych - 90.790 tys. zł,</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#JanuszSolarz">- zapewnienia funkcjonowania mechanizmu przepływu środków pomiędzy wojewodami z tytułu dopłat do leków dla uprawnionych - 35.520 tys. zł,</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#JanuszSolarz">- wdrożenia w ochronie zdrowia Rejestru Usług Medycznych - 94.500 tys. zł,</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#JanuszSolarz">- wynagrodzeń z pochodnymi dla absolwentów wyższych szkół medycznych odbywających staże w jednostkach ochrony zdrowia - 1.844 tys. zł,</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#JanuszSolarz">- wynagrodzeń z pochodnymi dla 500 etatów kalkulacyjnych przeznaczonych na nowe zadania - 7.074 tys. zł,</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#JanuszSolarz">- dofinansowania inwestycji centralnych - 28.000 tys. zł,</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#JanuszSolarz">- inwestycji sfinansowanych z kredytu zagranicznego zaciągniętego zgodnie z art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy budżetowej na 1997 r. - 366.135 tys. zł,</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#JanuszSolarz">- przeniesienia wydatków między działami i rozdysponowania rezerw przez wojewodów - 49.001 tys. zł,</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#JanuszSolarz">- pomocy udzielonej na obszarach dotkniętych powodzią, było to również dodatkowe zasilanie - 27.097 tys. zł,</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#JanuszSolarz">- innych - 12.126 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#JanuszSolarz">Ponadto dokonano zwiększeń z rezerwy ogólnej w kwocie 9.540 tys. zł, które dotyczyły głównie zadań i zakupów inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#JanuszSolarz">Zrealizowane wydatki wyniosły 18.891.861 tys. zł, co stanowi 100% planu po zmianach, i były wyższe od wykonania w 1996 r. o 12,8%.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#JanuszSolarz">Przytoczę strukturę w wydatkach ogółem:</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#JanuszSolarz">- 74,6% to wydatki ochrony zdrowia w budżetach wojewody,</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#JanuszSolarz">- 18,2% to wydatki ochrony zdrowia w budżecie Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej,</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#JanuszSolarz">- 7,2% to wydatki ochrony zdrowia w pozostałych częściach.</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#JanuszSolarz">Wydatki ochrony zdrowia stanowiły 15,3% wydatków z budżetu państwa, a ich udział w PKB wyniósł 4,25%.</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#JanuszSolarz">Jeżeli chodzi o bardziej szczegółową strukturę wydatków bieżących w wysokości 16.663.009 tys. zł, zostały one przeznaczone głównie na finansowanie:</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#JanuszSolarz">- szpitali ogólnych, szpitali klinicznych, lecznictwa ambulatoryjnego, pogotowia ratunkowego, lecznictwa psychiatrycznego, stacji sanitarno-epidemiologicznych, transportu sanitarnego, dopłat do leków dla uprawnionych, kolejowej służby zdrowia, pozostałych jednostek i zadań, takich jak: zakłady rehabilitacji inwalidów, zakłady opiekuńczo-lecznicze, uzdrowiska, programy dotyczące zapobiegania i zwalczania AIDS, narkomanii i alkoholizmu oraz pozostała działalność - 1.739.474 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#JanuszSolarz">Wydatki majątkowe wyniosły ogółem 2.228.852 tys. zł, w tym inwestycje centralne 1.134.614 tys. zł, z tego w rozbiciu na poszczególne części:</u>
          <u xml:id="u-2.36" who="#JanuszSolarz">- w części 30 - MON - 40.441 tys. zł, w tym inwestycje centralne - 10.526 tys. zł,</u>
          <u xml:id="u-2.37" who="#JanuszSolarz">- w części 31 - MSWiA - 39.023 tys. zł, w tym inwestycje centralne - 18.010 tys. zł,</u>
          <u xml:id="u-2.38" who="#JanuszSolarz">- w części 35 - MZiOS - 685.205 tys. zł, w tym inwestycje centralne - 165.543 tys. zł,</u>
          <u xml:id="u-2.39" who="#JanuszSolarz">- w części 45 - UKFiT - 15.000 zł,</u>
          <u xml:id="u-2.40" who="#JanuszSolarz">- w części 85 - budżety wojewodów - 1.464.168 tys. zł, w tym inwestycje centralne - 940.535 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.41" who="#JanuszSolarz">Chciałbym jeszcze odnieść się do zobowiązań części ogólnej, która daje obraz wykonania budżetu. Zobowiązania te dotyczą również sprawy zaciągniętych zobowiązań wymagalnych, które nie miały pokrycia w przeznaczonych środkach na ochronę zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-2.42" who="#JanuszSolarz">Zobowiązania ogółem w ochronie zdrowia wykazane w sprawozdawczości budżetowej za 1997 r. dla części 35 - MZiOS i części 85 - budżety wojewodów, wyniosły 3.256.940 tys. zł, w tym zobowiązania wymagalne - 2.803.690 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.43" who="#JanuszSolarz">Stan zobowiązań w poszczególnych częściach budżetowych przedstawiał się następująco:</u>
          <u xml:id="u-2.44" who="#JanuszSolarz">- w części 35 - MZiOS zobowiązania ogółem wynosiły 177.419 tys. zł,</u>
          <u xml:id="u-2.45" who="#JanuszSolarz">w tym zobowiązania wymagalne wynosiły 145.566 tys. zł,</u>
          <u xml:id="u-2.46" who="#JanuszSolarz">- w części 85 - budżety wojewodów - zobowiązania ogółem wynosiły 3.979.521 tys. zł,</u>
          <u xml:id="u-2.47" who="#JanuszSolarz">w tym zobowiązania wymagalne wynosiły 2.658.124 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.48" who="#JanuszSolarz">Zobowiązania wymagalne na koniec 1997 r. w wyżej wymienionych częściach były wyższe od stanu zobowiązań wymagalnych na koniec 1996 r. o 582.003 tys. zł, tj. o 26,2%, w tym:</u>
          <u xml:id="u-2.49" who="#JanuszSolarz">- w części 35 MZiOS nastąpił spadek o 4.689 tys. zł, tj. o 3,1%,</u>
          <u xml:id="u-2.50" who="#JanuszSolarz">- w części 85 budżety wojewodów nastąpił wzrost o 586.692 tys. zł, tj. o 28,3%.</u>
          <u xml:id="u-2.51" who="#JanuszSolarz">Na koniec 1997 r. udział procentowy poszczególnych tytułów zobowiązań wymagalnych przedstawiał się następująco: w części 35 MZiOS i odpowiednio w części 85 - budżety wojewodów. Chciałem zwrócić uwagę, że zobowiązania wymagalne ogółem powstawały głównie w obszarze dostaw towarów i usług, w tym leków dla uprawnionych, i jeżeli chodzi o część 35 wynosiły 98,6% i odpowiednio części 85 - 97,7%.</u>
          <u xml:id="u-2.52" who="#JanuszSolarz">W pozostałych pozycjach składki na ubezpieczenia społeczne i Fundusz Pracy, jeżeli chodzi o część 35 - 0,0% i odpowiednio w części 85 - 1,5%, w pozostałych pozycjach wynagrodzenia w części 35 - 0,0%, w części 85 - 0,2%, pozostałe w części 35 - 1,4% i odpowiednio w części 85 - 0,6%.</u>
          <u xml:id="u-2.53" who="#JanuszSolarz">Chciałem zwrócić uwagę, że zobowiązania wymagalne głównie powstawały w obszarze dostawy towarów i usług, w tym leków dla uprawnionych. W części 85 budżety wojewodów: struktura zobowiązań przedstawia się inaczej. Dostawy towarów i usług, ale główną pozycją były leki dla uprawnionych i wynosiło to 41,3%. Pozostałe pozycje - Fundusz Pracy, wynagrodzenia i zobowiązania występują w ułamkowych procentach i niewielkiej skali.</u>
          <u xml:id="u-2.54" who="#JanuszSolarz">Tak się przedstawia ogólnie sprawozdanie z wykonania budżetu za 1997 r. Jeżeli państwo pozwolą, nie będę szczegółowo omawiał poszczególnych części, odpowiem na zadawane przez posłów pytania i interesujące ich szczegółowe kwestie dotyczące wykonania budżetu w 1997 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#StanisławGrzonkowski">Ze strony Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, jeśli chodzi o sprawozdanie - to wszystko. Proszę o przedstawienie analizy przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli, panią dyrektor Safian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#DorotaSafian">Materiały, które zostały przekazane posłom przez Najwyższą Izbę Kontroli, obejmują analizę dochodów i wydatków budżetu państwa w dziale 85, ale w zasadzie szczegółowo ocena ta obejmuje tylko część 35 oraz część 85. W mniejszym stopniu objęliśmy naszą analizą inne części budżetu państwa, w których pojawiły się wydatki w dziale 85.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#DorotaSafian">Oczywiście to, co wykonaliśmy, konsumuje zdecydowaną większość tych wydatków i daje obraz o realizacji dochodów i wydatków budżetu państwa w tym dziale.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#DorotaSafian">W swoim wystąpieniu chciałabym się odnieść przede wszystkim do analizy dochodów i wydatków w części 35. Z tym że jeżeli będzie taka potrzeba, to gotowi jesteśmy również przedstawić ocenę dotyczącą części 85, działu 85.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#DorotaSafian">Plan dochodów w części 35 wynosił 23.580 tys. zł i został przekroczony o 10.239 tys. zł, z tym że odnotowano pewną niekorzystną tendencję polegającą na wzroście zaległości w realizacji dochodu o 36,6% w stosunku do roku ubiegłego i wynosiły one ogółem w kwotach bezwzględnych 6.623 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#DorotaSafian">82% tych zaległości dotyczy dochodów realizowanych przez stacje sanitarno-epidemiologiczne i źródłem tych zaległości są należności z tytułu kar, grzywien oraz z tytułu usług realizowanych przez te stawki. Oczywiście tutaj dochody nie mają specjalnego i zasadniczego znaczenia dla oceny wykonania budżetu w tej części. Dlatego też pozwoliłam sobie przedstawić te informacje w skrócie, zwracając jednakże uwagę na niepokojącą tendencję w narastaniu zaległości.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#DorotaSafian">Jeśli chodzi o wydatki, w części 35 wyniosły one według planu 3.510.426 tys. zł i ten plan w trakcie realizacji został zwiększony o łączną kwotę 683.816 tys. zł, tj. o 19,5% w porównaniu z wydatkami określonymi w ustawie budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#DorotaSafian">Jednocześnie zmniejszono wydatki w tej części o 28.166 tys. zł, w wyniku 11 decyzji podjętych przez Ministerstwo Finansów na wniosek Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#DorotaSafian">Ostatecznie więc plan wydatków części 35 wynosił 4.194.242 tys. zł i został zrealizowany w 99,9%.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#DorotaSafian">Zobowiązania części 35 wynosiły 177.509 tys. zł, w tym wymagalne 145.573 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#DorotaSafian">Najwyższe zobowiązania wystąpiły w szpitalach klinicznych w wysokości 140.222 tys. zł, co oznacza wzrost w stosunku do 1996 r. o 2,2%, pomimo przeznaczenia w 1997 r. dodatkowych środków z depozytu ministra finansów. Były to środki nie ujęte w ustawie budżetowej na prawie 100% oddłużenie szpitali klinicznych.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#DorotaSafian">Najwyższa Izba Kontroli ustaliła, że Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej oddłużyło szpitale kliniczne, nie respektując uprzednio ustalonych warunków tego oddłużenia. Zaznaczam: ustalonych przez samo ministerstwo. W tym bez zatwierdzenia programów restrukturyzacji zadłużenia oraz programów dostosowawczych umożliwiających wprowadzenie szpitali w formie samodzielnych szpitali akademickich. Nie stwierdzono również akceptacji przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej programów wdrożenia dyscypliny budżetowej, do opracowania których również zobowiązane były szpitale kliniczne, a także dokonania oceny w sytuacji finansowej poszczególnych jednostek za okres 6 miesięcy 1996 r., co było również warunkiem oddłużenia poszczególnych szpitali.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#DorotaSafian">Ministerstwo nie opracowało analizy procesu oddłużenia, nie ustalono w szczególności wysokości środków z depozytów przeznaczonych na spłaty zobowiązań, z różnych tytułów.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#DorotaSafian">Analiza taka dokonana przez Najwyższą Izbę Kontroli wykazała, że od 12,3% do 17,5% na oddłużenie przeznaczono wpłatę odsetek, pomimo że Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej stwierdziło, iż w wykazach zobowiązań sporządzonych przez jednostki mogły wystąpić wyłącznie należności główne, gdyż jednostki te miały obowiązek negocjowania odsetek z wierzycielami. Wśród szpitali klinicznych, pośród których wszystkie zadłużyły się ponownie w 1997 r., jedynie Śląska Akademia Medyczna zadłużyła się w stopniu symbolicznym. Na szczególną uwagę zasługują szpitale kliniczne w Gdańsku, których wzrost zadłużenia w stosunku do 1996 r. wystąpił o 44,4%, a uwzględniając kwotę przeznaczoną na oddłużenie o 143%, w Lubelskiej Akademii Medycznej, gdzie wzrost zobowiązań wystąpił o 74,5%, a uwzględniając oddłużenie o 166,8%, w Poznaniu, gdzie wzrost zobowiązań wystąpił o 72,3%, a uwzględniając oddłużenie o 172,2%.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#DorotaSafian">Należy podkreślić, iż pomimo przekroczenia planu wydatków budżetowych w 1997 r., przez wszystkie podległe, poza Katowicką Akademią Medyczną, szpital kliniczne, Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej nie skierowało w 1997 r. ani jednego wniosku do komisji orzekającej w sprawach o naruszenie dyscypliny budżetowej, co stanowi samoistne naruszenie dyscypliny budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#DorotaSafian">Należy również zauważyć, że wzrost zobowiązań finansowych szpitali klinicznych w części 35 wystąpił w 1997 r., pomimo że wydatki budżetowe części 35 wzrosły w porównaniu z 1996 r. o 27,9% w ujęciu nominalnym oraz 11,3% w ujęciu realnym, nie wliczając w to, jeszcze raz podkreślam, kwoty przeznaczonej z depozytu przez ministra finansów na oddłużenie.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#DorotaSafian">W 1997 r. nie nastąpiła poprawa pracy resortowej komisji orzekającej w sprawach o naruszenie dyscypliny budżetowej. Na 142 sprawy podjęte w 1997 r. wobec 311 osób aż 80 wobec 220 osób uległo przedawnieniu, czyli komisja nie zdążyła na czas rozpatrzyć merytorycznie aż tylu spraw. W 1997 r. resortowa komisja nie nałożyła żadnej kary na osoby obwinione. W ocenie Najwyższej Izby Kontroli tempo i sposób działania resortowej komisji nie dyscyplinuje w żaden sposób jednostek budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#DorotaSafian">Wydatki inwestycyjne w części 35 wyniosły w 1997 r. ogółem 721.466 tys. zł, w tym na budownictwo inwestycyjne - 273.623 tys. zł i na zakup gotowych dóbr inwestycyjnych - 427.893 tys. zł, w tym tzw. kredytu K-200 - 366.135 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#DorotaSafian">Najwyższa Izba Kontroli od lat kwestionuje organizację i sposób finansowania zakupów centralnych, wskazując, że z perspektywy centrali trudno jest ocenić rzeczywiste priorytety zakładów opieki zdrowotnej nadzorowanych przez wojewodów, a nadto wskazując, że praktyka narusza de facto ustawowy zakaz przenoszenia środków finansowych pomiędzy poszczególnymi częściami budżetu państwa, w tym w wypadku między częścią 85 i częścią 35 oraz ustawowo określoną odpowiedzialność wojewodów za funkcjonowanie ZOZ. Praktyka ta stosowana od lat w ministerstwie sprzyjała również patologiom stwierdzonym również w latach 1996–1997, polegającym na przyjmowaniu tzw. darowizn sprzętu, w przekonaniu, że jest to sprzęt przekazany w typowym dla Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej trybie zakupów centralnych.</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#DorotaSafian">W 1997 r. wadliwość systemu zakupów centralnych objawiła się przede wszystkim w niegospodarnym i nieprzemyślanym zakupie jednorazowo 11 sztuk aparatów rezonansu magnetycznego za kwotę 48 mln zł, bez rozpoznania rzeczywistych potrzeb przyszłych użytkowników i rozpoznania stanu wyposażenia w te aparaty, a także bez uwzględnienia znanego ministerstwu niskiego poziomu wykorzystania już zainstalowanych aparatów rezonansu magnetycznego.</u>
          <u xml:id="u-4.19" who="#DorotaSafian">W 1997 r. Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej przekazało finanse na realizację 13 inwestycji centralnych. W wyniku kontroli uznano, że nadzór nad realizacją inwestycji finansowanych z części 35 był niedostateczny, w szczególności w zakresie aktualizacji dokumentacji, terminowości wykonania poszczególnych zadań oraz rozliczania wydatkowanych środków. Brak nadzoru skutkował m.in. radykalnym wzrostem wartości kosztorysowych inwestycji w krótkim czasie. Na przykład w szpital w Polanicy Zdroju według ustawy budżetowej z 1996 r. - wartość kosztorysowa - 62.415 tys. zł, a już rok później wartość ta wynosiła - 144.949 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-4.20" who="#DorotaSafian">Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka i Matki w Katowicach z 61.288 tys. zł w 1996 r. do 107.050 tys. zł rok później.</u>
          <u xml:id="u-4.21" who="#DorotaSafian">Ministerstwo nie zapewniło też właściwego nadzoru nad realizacją inwestycji przedsiębiorstw uzdrowiskowych, które otrzymywały środki budżetowe, nawet pomimo braku oddzielnych kont inwestycyjnych, co jest warunkiem niezbędnym do przekazania w ogóle jakichkolwiek środków na inwestycje.</u>
          <u xml:id="u-4.22" who="#DorotaSafian">Z rezerw celowych Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej otrzymało w 1997 r. - 339.385 tys. zł, co stanowiło aż 9,7% wszystkich wydatków w części 35. W wyniku kontroli stwierdzono, że ministerstwo nie rozliczyło większości rozdysponowanych rezerw, co wynikało z nieprawidłowej praktyki przydzielania środków w ramach poszczególnych pozycji rezerw. Przede wszystkich w odpowiednich dyspozycjach dla dysponenta niższego stopnia nie wykazywano, że środki pochodzą z rezerw i nie żądano ich rozliczenia. W efekcie Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej dysponuje wiedzą o podziale środków budżetowych uruchamianych w ramach rezerw celowych i rezerwy ogólnej Rady Ministrów, nie ma jednak informacji o rzeczywistym wykorzystaniu tych środków.</u>
          <u xml:id="u-4.23" who="#DorotaSafian">W kilku wypadkach Najwyższa Izba Kontroli kontrolowała sposób wykorzystania środków pochodzących z rezerw, stwierdzając przeznaczenie ich na inne cele, niż wynikało to z ustawy budżetowej. Między innymi kwotę 1.200 tys. zł przeznaczonych na wydatki Biura Pełnomocnika ds. Ubezpieczeń Zdrowotnych wykorzystano na opłacenie składki na rzecz Światowej Organizacji Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-4.24" who="#DorotaSafian">10 mln zł z rezerwy na przekształcenie jednostek w samodzielne zakłady opieki zdrowotnej przeznaczono dla Instytutu Centrum Zdrowia dla Matki Polki w Łodzi i w połowie wykorzystano na oddłużenie, uzupełniając środki z depozytu, pozostałą kwotę 4.6 mln zł pozostawiono nielegalnie na koncie instytutu. Instytut nawet nie rozpoczął przygotowań do przekształcenia w samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-4.25" who="#DorotaSafian">Najwyższa Izba Kontroli oceniła w toku tej kontroli również stan realizacji wniosków pokontrolnych 1997 r. Oto jak wyglądały najistotniejsze sprawy. Stwierdzono, że nie udało się ostatecznie rozliczyć tzw. darowizn nawet w jednostkach podległych bezpośrednio Ministerstwu Zdrowia i Opieki Społecznej. Nie egzekwowano odpowiedzialności wobec pracowników akademii medycznych ani stacji san.-epid., którzy dopuścili do tych nie-prawidłowości.</u>
          <u xml:id="u-4.26" who="#DorotaSafian">Nadal nie rozwiązano problemu pałacu przy ul. Długiej, choć jest pewien postęp. Wprowadzę w zagadnienie osoby, które nie wiedzą, o co chodzi. Otóż Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej ma w swoim zarządzie pałac przy ul. Długiej w Warszawie o ogólnej powierzchni prawie 3 tys. m2, który jest wynajmowany obcemu podmiotowi, spółce prawa handlowego za kwotę 33 zł miesięcznie. 33 zł podkreślam, to nie jest przejęzyczenie, za taką kwotę spółka prawa handlowego użytkuje nieruchomość państwową. W tym roku ministerstwo skierowało sprawę do sądu o eksmisję tego dziwnego lokatora, natomiast nie podjęło żadnych decyzji dotyczących dalszego sprawowania zarządu nad tym budynkiem.</u>
          <u xml:id="u-4.27" who="#DorotaSafian">Nadal niewspółmiernie drogo kosztuje nieruchomość „Chałubiński” w stosunku do uzyskiwanych korzyści. To jest druga taka zaległość, którą od lat wskazujemy. Chodzi tu o nieruchomość położoną w Zakopanem i dzierżawioną, która kreuje bardzo wysokie wydatki ze strony budżetu, m.in. związane podatkiem od nieruchomości, i prawie żadnych dochodów, których skarb państwa nie uzyskuje od dzierżawcy. Problem nie jest rozstrzygnięty, ale bez winy ministerstwa, ponieważ sprawa toczy się w różnych instancjach sądowych i musimy się zdobyć na cierpliwość.</u>
          <u xml:id="u-4.28" who="#DorotaSafian">Po zakończeniu roku budżetowego nadal utrzymuje się środki na leczenie obywateli polskich za granicą. Pomimo, że sama idea takiego leczenia na niejasnych zasadach budzi wątpliwości w sytuacji rozwiniętego w Polsce systemu bankowego, który umożliwia przekazanie środków w każdym czasie w razie konieczności pokrycia kosztów takiego leczenia.</u>
          <u xml:id="u-4.29" who="#DorotaSafian">Nadal nie stosowano ustawy o zamówieniach publicznych do wydawnictw promujących zdrowie, mimo że Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej w lipcu ub.r. zobowiązano do zmiany tej praktyki, przypomnę, że chodzi o wydatki w granicach 800 tys. zł, dla poszczególnych redakcji, które zawierają materiały przygotowane przez ministra zdrowia i opieki społecznej, których celem jest promowanie zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-4.30" who="#DorotaSafian">Przekazałam państwu w skrócie ocenę budżetu w 35 części. Zobowiązana jestem jeszcze podkreślić, że Najwyższa Izba Kontroli negatywnie w tym roku oceniła wykonanie budżetu państwa w tej części.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#StanisławGrzonkowski">Dziękuję za przedstawienie analizy wykonania budżetu. Proszę posła Andrzej Wojtyłę o propozycję przedstawienia wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejWojtyła">Chciałbym krótko ocenić budżet i ustosunkować się właściwie do dwóch najważniejszych spraw, które wynikają z lektury tego dokumentu. Po pierwsze, zadłużenie i restrukturyzacja długów, które wiążą się generalnie z restrukturyzacją całej służby zdrowia. Po drugie, dyscyplina budżetowa i zagadnienia związane z nieprzestrzeganiem dyscypliny budżetowej. Wnioski przedstawię po dyskusji i odpowiedziach pana ministra.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#AndrzejWojtyła">Niejednokrotnie poruszałem na forum tej Komisji problem przestrzegania dyscypliny budżetowej. Z tego materiału wynika, że brak sprawnej działalności komisji orzekającej przy ministrze zdrowia i nieprzestrzeganie dyscypliny budżetowej również przez dyrektorów poszczególnych jednostek, powodowało, że w 1997 r. powstało zadłużenie i wzrastało w sposób spiralny. Każdy dyrektor jest zobowiązany do tego, żeby takiej dyscypliny przestrzegać. Niepodejmowanie przez komisję resortową sankcji wobec ludzi, którzy łamali dyscyplinę, jest błędem.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#AndrzejWojtyła">Jeśli chodzi o zadłużenie, to wszyscy wiedzą, jaka jest wielkość zadłużenia i wiadomo, że narastało ono dlatego, że oddłużenia nie były przeprowadzone zgodnie z programami naprawczymi. Kiedy analizuję ten materiał, w poszczególnych województwach, to głównie zadłużały się te jednostki, które były przewidziane do restrukturyzacji pod koniec roku. Każdy z dyrektorów przewidując, że te zobowiązania przejdą na skarb państwa, czuł się bezkarny i w związku z tym zadłużał się. Taka bezkarność utrzymuje się od lat, jeśli przeanalizuje się budżety tych jednostek.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#AndrzejWojtyła">Bardzo ciekawą rzeczą, ale i niepokojącą jest ogromne zadłużenie się sanepidów. Jak wynika z tego dokumentu, jest to zadłużenie o ponad 300%. Myślę, że Komisja Zdrowia będzie prosiła o wyjaśnienie, dlaczego to zadłużenie tak intensywnie narastało.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#AndrzejWojtyła">Z analizy tego budżetu również wynikają pewne uwagi co do konstrukcji budżetu w ogóle. Procentowo najmniejszy wzrost w 1997 r. w stosunku do 1996 r. miały dotacje dla gmin, czyli dla tych jednostek, które są prowadzone przez samorządy. Następne, jeśli chodzi o zadłużenia są budżety wojewódzkie i stosunkowo najlepiej finansowane są jednostki z części 35. Odwrotna reguła jest, jeśli chodzi o zobowiązania. Myślę, że źródeł tego zjawiska należy szukać w konstrukcji budżetu. Regułą było to, że wysoką specjalistykę intensywniej finansowano, ale nie odpowiada to kierunkom działalności Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej w latach 90., które przede wszystkim promowało medycynę rodzinną i lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, a środki, które kierowane są na ochronę zdrowia, były skuteczniej, efektywniej wykorzystywane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#StanisławGrzonkowski">Otwieram dyskusję. Proszę posłów o zgłaszanie się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#EwaSikorskaTrela">Myślę, że trochę więcej czasu należy poświęcić problemom związanym z polityką lekową państwa. Zobowiązania wymagalne Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej w 1997 r. w zakresie długów za leki, stanowiły 41% całego budżetu. Sprawy te powszechnie są znane, ale jednak warto o nich powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#EwaSikorskaTrela">Na koniec 1997 r. jednostki ochrony zdrowia w części 35 wykazywały zobowiązania ogółem w kwocie 177.419 tys. zł, ale najwyższe zadłużenie w tej części budżetu, w wysokości 36.607 tys. zł były z tytułu nie zrealizowanych w 1997 r. rachunków, głównie za leki, energię i usługi.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#EwaSikorskaTrela">Długi te wystąpiły w klinikach Akademii Medycznej w Krakowie, Gdańsku, Warszawie, Poznaniu, Szczecinie, Wrocławiu i Lublinie.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#EwaSikorskaTrela">Jeśli chodzi o wydatki na dopłaty do leków ogółem dla uprawnionych w 1997 r. wyniosły, one wraz z odsetkami 1.745.83 tys. zł, co w przeliczeniu na jednego mieszkańca stanowiło średnio kwotę aż 46 zł. W ramach tej kwoty dopłaty do samych leków wydawanych z aptek wyniosły 1.620 mln zł, a odsetki za nieterminowe regulowanie faktur za leki 123.854 tys. zł. Wydatki były wyższe, co warto zaznaczyć, od 1996 r. o 265 mln zł, a na jednego mieszkańca o 7,84 zł. Najwięcej na jednego mieszkańca wydatkowano na ten cel w woj. zamojskim, bo aż 51 zł, dużo też wydatkowano w kieleckiem, skierniewickiem, częstochowskiem i bialskopodlaskim. Najmniej zaś wydawali wojewodowie: gdański tylko 10 zł, gdy w tym samym czasie wydatki wynosiły w sumie 16 mln zł, a zobowiązania 184.846 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#EwaSikorskaTrela">Na koniec 1997 r. zobowiązania wymagalne w zakresie dopłat do leków dla uprawnionych, wynosiły aż 1.097.845 tys. zł i zwiększyły się o 265.703 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#EwaSikorskaTrela">Jest raport Ministerstwa Finansów, tzw. czarna księga wydatków w Ministerstwie Zdrowia i Opieki Społecznej. Z raportu tego wynika, że dopłaty do leków dla uprawnionych wzrosły 5-krotnie, bo aż o 470%, a konsumpcja leków w Polsce wzrosła w tym czasie o 31%. Udział importu leków w latach 1992–1996 wzrósł od 48 do 65%. Około 70% pozycji w wykazie leków refundowanych stanowią leki importowane. Zmniejsza się systematycznie udział leków krajowych. O tym należy mówić głośno.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#EwaSikorskaTrela">Jakie są zalecenia Ministerstwa Finansów, które wydają się realne do spełnienia i po-winny być jak najszybciej podjęte. Po pierwsze, powinna nastąpić likwidacja zielonych recept, które dają możliwość przepisywania za odpłatnością ryczałtową każdego leku. Zielone recepty pochłaniają ok. 23% wszystkich wydatków na refundację leków.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#EwaSikorskaTrela">Po drugie, powinna nastąpić likwidacja dwóch różnych limitów refundacji cen. Jednego na poziomie leków krajowych, drugiego na poziomie leków importowanych. Wprowadzić należy limity na podstawie cen najtańszego specyfiku w danej grupie leków.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#EwaSikorskaTrela">Po trzecie, powinna być szybsza rejestracja leków polskich niż zagranicznych, co dałoby z obliczeń Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej oraz Ministerstwa Finansów zastąpienie drogich zagranicznych leków tańszymi odpowiednikami krajowymi. Obniżenie marży hurtowej na leki importowane dałoby odpowiednie środki, które po-zostawałyby w budżecie.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#EwaSikorskaTrela">Po czwarte, opracowanie standardów w postępowaniu medycznym, aby zlikwidować jednoczesne ordynowanie kilkunastu albo kilkudziesięciu leków w tej samej jednostce chorobowej.</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#EwaSikorskaTrela">Są to tematy do dyskusji, prosiłabym ministerstwo, by ustosunkowało się do mojego wystąpienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#StanisławGrzonkowski">Proszę ministra o odniesienie się do przedstawionej przez Najwyższą Izbę Kontroli kontroli, zwłaszcza w zakresie przyczyn i przebiegu oddłużenia jednostek ochrony zdrowia finansowanych w części 35, ale także części 85, z wykorzystaniem na ten cel środków przeznaczonych z depozytu.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#StanisławGrzonkowski">Prosiłbym także o odniesienie się do tematu, który podniosła Najwyższa Izba Kontroli, w sprawie wydatków do tworzenia warunków do przekształcenia jednostek ochrony zdrowia w zakłady samodzielne. Mieliśmy tutaj do czynienia z takim zjawiskiem, że nie widać wyraźnego uzależnienia przekształcania w zakłady samodzielne lub nieprzekształcania ze zjawiskiem oddłużania.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#StanisławGrzonkowski">Prosiłbym również o odniesienie się do problemu pełnej inwentaryzacji zobowiązań za-ciągniętych przez jednostki ochrony zdrowia, które powstały w wyniku potwierdzenia wymagalności i bezsporności przez byłego pracownika ministerstwa z tytułu darowizn sprzętu medycznego. Jest to jeden z wniosków kontroli, który bardzo nas interesuje.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#StanisławGrzonkowski">I wreszcie proszę też odnieść się do problemu komisji orzekającej, jak to się stało, że nieterminowo pracowała ta komisja, a wyniki jej pracy były dalece niezadowalające, problem zadłużeń nie został rozwiązany, zadłużenia narastały jeszcze szybciej, zwłaszcza w zakresie zadłużenia szpitali klinicznych.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#StanisławGrzonkowski">Proszę też o odniesienie się do zarzutu o niegospodarne wydatkowanie środków zużytych na centralne inwestycje i zakupy inwestycyjne, zwłaszcza w zakresie kredytów K-200. Prosiłbym też o odniesienie się do problemu zadłużenia w zakresie refundacji leków, dlatego że zadłużenie to sięga ok. 30% całego zadłużenia i wynosi ponad 1 mld zł. Mamy tu do czynienia z dodatkowymi stratami dla budżetu państwa z tytułu płacenia odsetek za nieterminowe refundowanie leków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#SewerynJurgielaniec">Kwestia zadłużenia sanepidów. bardzo nas interesuje. Czy ministerstwo analizowało, co stanowiło przyczynę takiego zadłużenia się sanepidów. Ponieważ w dokumentach Najwyższej Izby Kontroli jest mowa o tym, że sanepidów. nie są w stanie ściągać należności, które im się należą z racji wykonywania badań i innych działań. Pytam, czy ministerstwo ma rozeznanie co do przyczyny tej sytuacji?</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#SewerynJurgielaniec">Interesuje mnie jeszcze Rejestr Usług Medycznych. Do końca ub.r., tak jak przedstawia to Najwyższa Izba Kontroli, nie zostały zrealizowane zamierzenia, co do rejestrowania usług medycznych, ponieważ są województwa, które mają ten rejestr zrobiony w całości. Pytam, czy były jakieś przyczyny obiektywne, które mogły spowodować, że ten rejestr do końca roku nie został zrealizowany według założeń i czy nastąpiło nasilenie tempa załatwiania tych spraw w roku bieżącym.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#SewerynJurgielaniec">Najwyższa Izba Kontroli zarzuca, że 12 województw wzięło pieniądze na oddłużenie, natomiast nie pojawiły się tam jednostki samodzielne. Tak się składa, że w woj. bialskopodlaskim wszystkie zakłady są samodzielne, natomiast środki na oddłużenie spływały najpierw na oddłużenie, a potem na usamodzielnienie.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#SewerynJurgielaniec">Chciałbym również pana ministra zapytać o taki zapis i jego interpretację. „Utrzymana została struktura organizacyjna Państwowego Lecznictwa Uzdrowiskowego w formie podporządkowanej ministrowi (...). Przedsiębiorstwa te charakteryzują się niską rentownością ekonomiczną i stosowana jest więc nadal zasada finansowania z budżetu Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej kosztów uzdrowiskowego leczenia osób uprawnionych do bezpłatnych świadczeń medycznych”. Czy istnieją jakieś plany zmiany tego finansowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanuszSolarz">Jeśli chodzi o zarzuty przedstawione przez Najwyższą Izbę Kontroli, to przygotowujemy szczegółowe odpowiedzi, trudno mi na gorąco odnieść się do tego. Jesteśmy zobligowani terminem i odpowiedź przedłożymy na piśmie. Spróbuję się odnieść do pytań posłów korespondujących z zagadnieniami zawartymi w materiale przedstawionym przez Najwyższą Izbę Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JanuszSolarz">W kwestii poruszonej przez panią poseł Sikorską-Trelę, dotyczącej leków stwierdzam, że generalnie zobowiązania z tytułu leków dla uprawnionych występują tylko w części 85, w części 35 ta pozycja nie występuje. Faktycznie zobowiązania te wynoszą 41,3%.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#JanuszSolarz">Jeżeli chodzi o koszty leków w kosztach leczenia, problem ten występuje również w części 35, ale w pozycji dostawy leków i usług. Faktycznie leki stanowią największy udział w strukturze zobowiązań. Ministerstwo w tym zakresie przygotowało pewien harmonogram działań, jeśli chodzi o politykę leków, w związku z wprowadzeniem kas chorych i ubezpieczeń zdrowotnych. Działania te zmierzać będą do racjonalizacji wydatków i decyzji związanych z zielonymi receptami. Harmonogram ten przyjęto 1 czerwca przez Radę Ministrów, jako program działania rządu. Informuję także, że problem zielonych recept ma być poddany konsultacji społecznej. Są pomysły, aby wycofać te recepty, a w zamian rozszerzyć listę leków chorób przewlekłych. Takie są zamierzenia resortu po zebraniu informacji i konsultacji społecznej.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#JanuszSolarz">Blok pytań przewodniczącego Grzonkowskiego dotyczy restrukturyzacji w ochronie zdrowia. Przypominam, że decyzją ministra finansów z 30 grudnia 1996 r. został zwiększony budżet w części 3 Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej o kwotę 1.750 mln zł z przeznaczeniem na restrukturyzację zobowiązań wraz z odsetkami za zwłokę płatności w dziale 85 - Ochrona zdrowia. Postanowieniem rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 23.12.1996 r. w sprawie wydatków budżetowych określono, że kwota 1.750 mln zł podlega przekazaniu na rachunek sum depozytowych i pozostaje do wykorzystania w 1997 r. W związku z powyższym zostały opracowane przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej wytyczne do realizacji procesu restrukturyzacji, które przekazano wszystkim jednostkom ochrony zdrowia funkcjonującym w części 35. W wytycznych ustalono, że kwotę 1.750 mln zł na restrukturyzację przeznacza się dla jednostek finansowanych w części 35, w wysokości 149.006.983 zł i dla jednostek finansowanych w części 85 - Budżety wojewodów w kwocie 1.600.993 tys. zł, z tego na spłatę zobowiązań z tytułu leków dla uprawnionych 788.927 tys. zł. To jest stan zobowiązań wymagalnych na koniec grudnia 1996 r. Następnie na spłatę zobowiązań jednostek przekształcających się w samodzielne zakłady opieki zdrowotnej 812.065.913 zł. Według tych wytycznych jednostki powinny sporządzić 2 wykazy zobowiązań: nie spłacone do dnia sporządzenia wykazu i spłacone ze środków na wydatki bieżące w 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#JanuszSolarz">W celu prawidłowej realizacji procesów restrukturyzacji, została powołana specjalna komisja, która miała dokonać oceny i odbioru zobowiązań oraz uznania wierzytelności jednostek. Środki na pokrycie zobowiązań były sukcesywnie przekazywane. Komisja w ramach przyznanych środków na koncie depozytowym dokonała zakwalifikowania do zapłaty przez jednostki zobowiązań zaciągniętych w tym okresie. W pierwszej kolejności podlegały spłacie zobowiązania wobec urzędów skarbowych oraz spłaty zobowiązań za leki.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#JanuszSolarz">Jeżeli chodzi o zobowiązanie z tytułu leków, jednostki te zostały oddłużone w pełnej wysokości według stanu na koniec 1995 r. Szczegółowo nie będę o tym mówił, niemniej jednak Ministerstwo Finansów całość kwoty 1.750 mln zł podzieliło na raty, np. 25 maja, 20 października, 3 listopada 1997 r., co miało pewien wpływ na terminy uruchamiania środków i na skuteczność tego procesu.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#JanuszSolarz">Na regulację zobowiązań wymagalnych wyżej wymienionych jednostek, w części 85 przeznaczono 812.056 tys. zł. Powyższa kwota pozwoliła na oddłużenie 399 zakładów opieki zdrowotnej, z czego na dzień 9 maja 1998 r. - 90 zakładów zmieniło formę prowadzenia gospodarki finansowej z jednostki budżetowej w zakład samodzielny. Pozostałe jednostki rozpoczęły procedurę przekształcania w zakłady samodzielne, są na różnym etapie zaawansowania i ewentualnie oczekują na wpis do rejestru sądowego. Niewątpliwie należy stwierdzić, że brak wymogu pewnych zobowiązań był słabą stroną tego programu i przekazane środki - niestety - nie spowodowały faktycznego przekształcenia.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#JanuszSolarz">Nie wszystkie jednostki, które otrzymały środki na oddłużenie, z różnych przyczyn, być może obiektywnych, do dnia dzisiejszego nie przekształciły się w samodzielne jednostki. Jest to proces niezwykle dynamiczny i w tej chwili jest na różnych etapach w różnych miejscach. Dodam do tego, że Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej, obecne jego kierownictwo, wyciągnęło następujący wniosek: konstruując program restrukturyzacji, warunkujemy uruchomienie ewentualnych środków z rezerw celowych w 1998 r. przedłożeniem programów naprawczych, ale przede wszystkim przedłożeniem postanowień sądu o przekształceniu w zakład samodzielny.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#JanuszSolarz">Jeżeli chodzi o zadłużenie stacji san.-epid., to faktycznie pojawiło się ono z tytułu realizowanego obligatoryjnego kalendarza szczepień i zobowiązania pojawiły się z tytułu zakupu szczepionek i braku pełnego pokrycia finansowego na te szczepionki. Kalendarz szczepień musi być realizowany, skutki ewentualnego zaniechania szczepień oraz ewentualnego wypłacania odszkodowań z tego tytułu dla ludności byłyby ogromne i nie wymagają tutaj komentarza. Dzisiaj w tym zakresie sanepidy zostały oddłużone i w tej chwili ten problem już nie istnieje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#StanisławGrzonkowski">Dziękuję, niestety, nie odpowiedział, pan na kilka pytań. Przede wszystkim ocena resortowej komisji orzekającej jest bardzo zła. Dlaczego sprawy w komisji są tak opieszale załatwiane, dlaczego są tak nieskutecznie załatwiane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JanuszSolarz">Przepraszam, spośród wielu wątków i problemów, uciekł ten temat. Przyglądając się pracy resortowej komisji orzekającej, można by wyciągnąć takie wnioski i zarzucić komisji pewne opieszałości. Ale wydaje mi się, że problem jest o wiele bardziej złożony. Resortowa komisja orzekająca jest ciałem społecznym i przy ogromnej ilości spraw i powszechności zjawiska nieprzestrzegania dyscypliny budżetowej, patologii, jak to określiła Najwyższa Izba Kontroli, komisja nie jest w stanie sprostać temu zadaniu. Niewątpliwie komisja wymaga wzmocnienia kadrowego; Ministerstwo Finansów w ramach prac nad ustawą o finansach publicznych przygotowuje nowe rozwiązania i być może praca komisji resortowej będzie lepsza.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#JanuszSolarz">Jeżeli chodzi o sprawę ewentualnych orzeczeń komisji resortowej, trudno jest mi to komentować. Komisja działa w zakresie pewnej autonomii i niezależności w swoich decyzjach, na wzór orzeczeń sądowych i jeśli nie wyciąga konsekwencji wobec obwinionych, jest to jej suwerenna decyzja. Komisja podlega w ramach nadzoru komisji głównej przy ministrze finansów, ale jest to tylko tryb podległości i oceny pracy tej komisji. Na usprawiedliwienie tego stanu rzeczy, jaki miał miejsce w 1997 r., jeśli chodzi o pracę komisji, mogę dodać, że komisja praktycznie nie pracowała w poprzednich latach (ostatnie dane posiadam za 1995 r.). Niedawno dopiero komisja uległa gruntowej reorganizacji, ustalono jej nowy skład osobowy i przejęła zaległości tych 141 spraw z 1996 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#StanisławGrzonkowski">W jakim składzie pracuje ta komisja orzekająca i w jakim tempie, jeśli chodzi o rozpatrywanie poszczególnych spraw? Pan minister wspomniał, że jest niewydolna, ale czy wynika to ze złego planu pracy, czy też z lekceważenia tego problemu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ElżbietaSaniewska">Żeby nie było wątpliwości, panie pośle, nie jestem w składzie tej komisji i zresztą słusznie, bo jako dysponent środków nie mogłabym jednocześnie orzekać. Sprawa wygląda w ten sposób, że w 1996 r. został przebudowany skład komisji. Większość pracowników członków komisji to są ludzie z Departamentu Budżetu i Finansów i z Biura Administracyjno-Gospodarczego. Przewodniczącym komisji jest obecny wiceminister nadzorujący pion budżetu i finansów. Jest rzecznik dyscypliny i dwu zastępców przewodniczącego. Na początku 1996 r. w skład tej komisji został wymieniony z uwagi na to, że komisja bardzo opieszale zbierała sprawy. W 1996 r. tak jak pan minister powiedział, z poprzednich lat znalazło się 141 spraw, jeśli chodzi o osoby, z którymi trzeba rozmawiać i które muszą stanąć przed komisją, było obwinionych 310 osób. Tempo pracy komisji nie zależy tylko od niej samej, ale również od terminowości i kompletności wniosków, które składają jednostki z dokumentów wyjaśniających. Jednostki - niestety - składają te dokumenty niekompletne. Najczęściej pierwsza reakcja na wysłanie wniosku do jednostki jest taka, że jednostka się broni, nie nadsyła nawet nazwisk osób obwinionych, tylko broni się tłumacząc dlaczego przekroczyła dyscyplinę budżetową. Większość spraw, cały czas przez te dwa ostatnie lata, to są sprawy wynikające z zaciągania zobowiązań. Bardzo niewiele, dosłownie pojedyncze sprawy, wynikają z niegospodarności kierownika jednostki.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#ElżbietaSaniewska">Mówiąc o gospodarności mam na myśli raczej niedbalstwo. Większość spraw spowodowanych jest przede wszystkim zobowiązaniami, bardzo często dotyczy to niemal wszystkich jednostek ochrony zdrowia. Nie tylko Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej składa te wnioski, ale również Najwyższa Izba Kontroli i urzędy skarbowe. Główną przyczyną tego zwolnionego tempa pracy komisji jest niekompletność składanych dokumentów i dopóki te dokumenty nie są całkowicie w porządku, to nie można rozpocząć procedury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#TadeuszZieliński">Chciałem się szerzej wypowiedzieć na temat komisji orzekającej. Mam pewne uwagi i wnioski, które można by wykorzystać na przyszłość, bo jest to jeden ze sposobów dyscyplinowania wydatków w ochronie zdrowia. Moim zdaniem ciało, którym jest resortowa komisja orzekająca, ma być instrumentem w ręku władzy wykonawczej, ma być instrumentem sprawnym. I do mnie nie trafia argumentacja tego rodzaju, że to ciało posiada swoją autonomię. Sprawny aparat powinien podlegać naciskom władzy wykonawczej, a w szczególności ministra zdrowia i opieki społecznej, który powinien być jak najbardziej zainteresowany, żeby pilnować dyscypliny budżetowej. Stąd bierze się moje pytanie: jak wygląda podstawa prawna funkcjonowania tej komisji? Co można by zrobić, żeby ona w sposób władczy mogła wydobywać od oskarżonych podmiotów niezbędne dokumenty? Tłumaczenie, że to zainteresowani hamują ten proces, nie jest dla mnie argumentem, który sprawę wyjaśnia, ponieważ jest rzeczą oczywistą, że zainteresowany zrobi wszystko, żeby spowolnić procedurę i żeby spowodować ostatecznie przedawnienie sprawy i uniknąć odpowiedzialności dyscyplinarnej.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#TadeuszZieliński">Stąd moje pytanie o podstawę prawną i myślę, że my posłowie moglibyśmy przypilnować sposobu egzekwowania od komisji jej powinności. Widzę tu jeszcze zaniedbania po stronie administracji rządowej, która tym instrumentem dysponuje. To, że komisja instancyjnie jest podporządkowana ministrowi finansów, jeszcze nie znaczy, że może pozwolić sobie na tego rodzaju opieszałość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#StanisławGrzonkowski">Jednocześnie proszę o ustosunkowanie się do problemu, który postawiła Najwyższa Izba Kontroli. Mianowicie fakt, że MZiOS nie posiadało dokumentacji potwierdzającej zatwierdzenie programu restrukturyzacji szpitali klinicznych, a mimo to dokonało programu oddłużenia, czyli finansowało oddłużenie.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#StanisławGrzonkowski">Powiedziano tu, że zatwierdzenie tych dokumentów było warunkiem oddłużenia tych szpitali klinicznych, a więc czyżby dokonano tego bez jakiejkolwiek dokumentacji? Na jakiej podstawie wobec tego? Rozumiem, że mówimy tu o procesie, który nastąpił w połowie roku, w momencie kiedy uruchomiono proces restrukturyzacji, a nie w lipcu.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#StanisławGrzonkowski">Proszę także rozszerzyć wyjaśnienie o ten sam problem dotyczący zadłużenia zakładów opieki zdrowotnej, które przechodziły na samodzielność lub też nie przechodziły, a mimo to otrzymały środki na oddłużenie. Z jakim to było związane programem, na jakiej podstawie dokonano rozdziału tych środków? Proszę o odpowiedź, bo wyjaśnienia pana ministra w zupełności nie wystarczają mi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ElżbietaSaniewska">Może odpowiem na zagadnienia związane z programem naprawczym. Wszystkie programy naprawcze znajdują się w MZiOS. Programy wszystkich akademii medycznych i szpitali klinicznych są do wglądu. Natomiast sama procedura przyjmowania tych programów może budzić wątpliwości, ponieważ nie ma dokumentów, że powiedzmy przyjęty został taki to, a taki program. Z tym że złożenie takiego programu w Ministerstwie Zdrowia i Opieki Społecznej, przyjęcie go fizycznie, bo to są tony papieru, a więc przyjęcie go fizycznie oznaczało przyjęcie programu do realizacji. W trybie roboczym przyjeżdżały szpitale kliniczne, przywoziły te programy, my jako ministerstwo zgłaszaliśmy do tego wiele zastrzeżeń, szpitale te programy poprawiały i moment przyjęcia przez ministerstwo już gotowego programu był akceptacją tego programu. Faktem jest, że nie ma takiego dokumentu, który mówi: w dniu tym i tym program naprawczy takiego a takiego szpitala został przyjęty i zaakceptowany przez ministerstwo. Takich dokumentów nie ma. Ale ponieważ odbywało się to w trybie roboczym, niektóre szpitale składały bardzo złe programy, wielokrotnie odsyłane do poprawki, w związku z tym dokumentu o przyjęciu nie ma, natomiast programy są w tej chwili realizowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#StanisławGrzonkowski">Proszę pana ministra o odpowiedź na pytania, które zadał poseł Zieliński, jak również proszę odpowiedzieć na problemy związane z oddłużaniem zakładów opieki zdrowotnej podlegających wojewodom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanuszSolarz">Jeżeli chodzi o jednostki podległe wojewodom, określały to opracowane zasady i wytyczne przygotowane przez ministra zdrowia i opieki społecznej i środki te na oddłużenie i restrukturyzację zakładów, które miały się przekształcić w samodzielne jednostki, były przekazywane po przedłożeniu określonych programów restrukturyzacji. Całość zagadnień prowadził Departament Polityki Zdrowotnej i Przekształceń Systemowych, który po przyjęciu tychże programów i deklaracji przekształcenia, środki przedkładał i trudno mi to dzisiaj komentować.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JanuszSolarz">Niestety, musimy potwierdzić fakt, że były jednostki, które nie dały gwarancji, nie sformułowały programów i nie przekształciły się, a mimo to środki na przekształcenie zostały im przekazane.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#JanuszSolarz">Jeśli chodzi o komisję orzekającą, nie potrafię z pamięci podać podstawy prawnej, na jakie ona działa, ale chyba wynika ona z zarządzenia ministra finansów, który reguluje zasady funkcjonowania komisji. Zgadzam się z posłem Zielińskim, że jest to ważny instrument dla ministra w realizacji polityki finansowej i powinien on być sprawny. Należy zrobić wszystko, żeby komisja mogła sprostać zadaniom, jakie stoją przed nią, chociaż jest ich ogrom, ale jednak komisja jest organem niezależnym i nie możemy ingerować w jej orzeczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#StanisławGrzonkowski">Dziękuję, czy są jeszcze jakieś zgłoszenia do dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejOlszewski">Dyskutujemy już 2 godziny na temat tego sprawozdania. To sprawozdanie, jak i wyniki kontroli Najwyższej Izby Kontroli są żenujące. Należy się zastanowić nad czym innym. 5 lat jestem posłem i 5 lat przy każdym budżecie występowaliśmy z wnioskami, że budżet jest niedofinansowany na służbę zdrowia, że nowy budżet zawsze napisany jest bez doliczenia kwot na spłaty długów z poprzedniego roku. Każdy budżet był przyjmowany jako niedostateczny. Rzeczywiście, przez wszystkie te lata, nie był opracowany w ministerstwie ani w poprzednim, ani teraz, żaden zakres obowiązków, jaki się należy pacjentowi od państwa. W związku z tym, każda klinika, każdy szpital starają się leczyć jak tylko mogą i wprowadzają wszelkie nowości jakie mogą. Nie są winne ani akademie medyczne, ani poszczególne szpitale, że wchodziły one w zadłużenia. Oni chcieli robić jak najlepiej, a nie było na to pieniędzy. Mnie się wydaje, że dalsza dyskusja nad tym jest bezcelowa. Należałoby zobowiązać ministerstwo, żeby łącznie z NIK zrobiło analizę i tam, gdzie są przestępstwa ukarać je, natomiast tam, gdzie są niedociągnięcia, no cóż, to jest wina rządów, które cały czas nie dofinansowywały służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#AndrzejOlszewski">Należy wobec tego przerwać dyskusję, materiały przyjąć i tylko martwić się o to, jak zrobimy budżet na następne lata. Ministerstwo powinno zastanowić się nad tym, co obywatel może dostać od państwa - to po pierwsze. Po drugie, musimy zastanowić się, na co te pieniądze nam wystarczą. Nie widzę celu w rozpatrywaniu tego, co było wiadomo, że nie chodziło o nadużycia, nie płacono po prostu całymi latami pewnych rachunków, narosły odsetki i tak wygląda miezeria całej służby zdrowia w naszym kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#StanisławGrzonkowski">Rozumiem, że pan poseł jest zażenowany tym, że rząd, który popierał pan w poprzednich latach, tak źle się wywiązywał z realizacji budżetu i tak niskie nakłady były wówczas na służbę zdrowia. Myślę, że w dyskusji nie jest właściwe wskazywać, że należy poszukiwać przestępstw i innych błędów. Czy pan poseł ma zamiar wskazać w tej chwili w ocenie budżetu za 1997 r., gdzie popełniono przestępstwa i błędy, tak żebyśmy mogli w opinii dla komisji finansów to uwzględnić? Rząd tego nie zrobi, to my jako Komisja jesteśmy zobowiązani dokonać rzetelnej oceny tego budżetu i wskazać rzeczy, które działały nieprawidłowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejOlszewski">Powiedziałem wyraźnie, że nie doszukuję się w tym sprawozdaniu żadnych przestępstw. Według mnie, tu są same niedociągnięcia spowodowane tym, że cały system był, jest i będzie niedofinansowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#ZofiaKrasickaDomka">W związku z tym, o czym wspomniała pani dyrektor Safian z Najwyższej Izby Kontroli w swoim sprawozdaniu, zaniepokoił mnie problem związany z domem „Chałubiński” w Zakopanem. Dzierżawa domu „Chałubiński” jest dla mnie niezrozumiała i bardzo proszę o wyjaśnienie. Niezrozumiała o tyle, że przy kłopotach, jakie ma Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej, jakoś nie ma sposobu na rozwiązanie takich problemów. Od 1992 r. jest dzierżawiony „Chałubiński” w Zakopanem, mam pytanie: kto dzierżawi ten budynek o powierzchni powyżej 8 tys. m2, na działce powyżej 4,5 ha? Co znaczy symbol „MK”, pod którym dzierżawiony jest ten budynek? Wiem, że dzierżawca prowadzi działania adaptacyjne, jak trafić do dokumentów, w których minister zdrowia i opieki społecznej wyrażałby na to zgodę? Zaległości z tytułu niepłaconej dzierżawy na 1 maja 1997 r. wynosiły 448 tys. zł, w związku z tym Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej wniosło sprawę do sądu w Nowym Sączu przeciwko dzierżawcy o zapłatę należnego czynszu. Niestety, sprawę zawieszono do 10 kwietnia 1998 r., w celu przeprowadzenia pertraktacji ugodowych. Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej nie dość, że nie otrzymuje należności z tytułu dzierżawy, to z racji pełnienia zarządu nad tą nieruchomością ponosi duże koszty, np. w 1997 r. koszty te wynosiły 119 tys. zł. Powtarzam pytanie, kto dzierżawi ten budynek od Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AndrzejWojtyła">Mam pytanie związane z zakupem szczepionek przez sanepid. O ile się orientuję, to kalendarz szczepień ochronnych został poszerzony, ale czy nie można było zaplanować wcześniej tych wydatków?</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#AndrzejWojtyła">I drugie pytanie. Za który rok opłaciliśmy składkę WHO?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#StanisławGrzonkowski">Mam kolejne pytania. Po pierwsze, informacja NIK, że środki w dyspozycji pełnomocnika rządu do wprowadzenia powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego były przeznaczone na umowę z Centrum Ekononiki Organizacji Ochrony Zdrowia na zadania, które są w statucie tego Centrum, w jaki sposób więc podwójnie finansowano Centrum Ekonomiki? Proszę odnieść się do tego zarzutu postawionego przez NIK, uważam, że zarzut jest poważny, gdyż można tu mówić o niegospodarności ze strony Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#StanisławGrzonkowski">Kolejna sprawa dotyczy szerszego problemu, mianowicie Narodowego Programu Ochrony Zdrowia. W informacji z wykonania budżetu, jest cząstkowa informacja o środkach, które są przeznaczone z budżetu państwa na ten cel. Są wymienione w tabeli 34 poszczególne programy, które są finansowane z rezerwy na ochronę zdrowia. Proszę o informację pana ministra. Czy te środki są wystarczające i w jakim stopniu, na jakie programy brakuje, a na które programy wystarcza pieniędzy? Jest to bardzo istotne na przyszłość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JanuszSolarz">Po pierwsze, chciałbym odpowiedzieć na pytania poseł Krasickiej o nieruchomości „Chałzbiński”. Faktycznie sprawa znajduje się w sądzie. Niedawno wykonaliśmy jedno z zaleceń pokontrolnych NIK, aby nie dofinansowywać w zakresie adaptacyjnym tej nieruchomości. W tegorocznym budżecie nie przewidujemy dofinansowania. Niewątpliwie sprawa wymaga wyjaśnienia, jest tam pewien element regionalny, mianowicie na terenie budynku znajduje się muzeum regionalne, co dodatkowo komplikuje status tego obiektu.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#JanuszSolarz">Jeśli chodzi o szczepienia ochronne, to Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej finansowało zakup szczepionek w zakresie wszystkich przypadków kierowania pacjentów na planowe operacje, żeby ochronić pacjentów przed zakażeniami. Żałuję, że nie ma minister Głowaczewskiej, która pilotowała ten program, ponieważ notowaliśmy bardzo pozytywne dane, bardzo wyraźny spadek zakażeń wirusowym zapaleniem wątroby. Poproszę o uzupełnienie mojej wypowiedzi dyr. Walendziaka z Departamentu Zdrowia Publicznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JerzyWalendziak">W sprawie zobowiązań sanepidów za 1997 r., te zobowiązania wyniknęły z powodu rozszerzenia kalendarza szczepień ochronnych w ub.r., właśnie o szczepienia pacjentów przed operacjami, o czym mówił pan minister Solarz. Na dzisiaj zobowiązań już nie ma, zostały spłacone z transzy lutowej lub marcowej, tak że praktycznie stacje san.-epid. nie mają zobowiązań wymagalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JanuszSolarz">Jeżeli chodzi o narodowe programy ochrony zdrowia nie potrafię szczegółowo odpowiedzieć, jakiej wielkości środków brakuje. Środki finansowe na realizację tychże programów, niewątpliwie determinują realizację zadań, jakie w tych programach realizujemy. I dotychczasowy poziom pozwala na takie wykonanie, jakie przedstawiliśmy, i realizację tych zadań, czy w zakresie ochrony serca, czy w narodowym programie transplantacyjnym, ale mamy np. dramatyczne wystąpienie kardiochirurgów, którzy oczekują dodatkowego dofinansowania, szczególnie w zakresie wydatków bieżących i środków na funkcjonowanie tzw. banku kardiologicznego, w ramach tego banku dokonujemy zakup wielu środków technicznych i leków związanych z przeszczepami.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#JanuszSolarz">Niewątpliwie dotychczasowe ograniczenia finansowe mają ogromny wpływ na realizację tych programów. A jeśli chodzi o kardiochirurgię, wręcz stwarzają zagrożenie dla wykorzystania istniejących już baz i kolejnych ośrodków kardiochirurgii, takich jak Białystok, Lublin, Łódź, gdzie nie były przewidziane dodatkowe środki finansowe. Ilustruje to tabela 34, gdzie jest finansowanie w części 83. Na przykład w dializoterapii ograniczenia finansowe nie zaspokajają należycie potrzeb.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#ElżbietaKręciejewska">Pozwolę sobie uzupełnić wypowiedź pana ministra i skoncentruję się nad problemem opieki nad matką i dzieckiem, ponieważ pytają mnie o to posłowie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#ElżbietaKręciejewska">Jest duży program, w ramach Narodowego Programu Ochrony Zdrowia, dotyczący opieki perinatalnej w Polsce, który przynosi znakomite efekty, przynajmniej jeden wskaźnik, tj. wskaźnik umieralności niemowląt spada nam właśnie, dlatego że finansujemy ten program i organizujemy opiekę nad matką i dzieckiem. Jednak pomimo finansowania tego programu, odczuwamy braki środków szczególnie w tym roku. Jeśli państwo będziecie o tym myśleć i decydować, to w przyszłym roku przydałoby się o wiele więcej pieniędzy. Jest to program, w którym uczestniczyć będą wszystkie regiony w Polsce, wszystkie województwa nowe i stare i wszyscy, którzy oceniać będą ten program od strony ekonomicznej muszą wiedzieć, że brakuje nam pieniędzy głównie na leczenie kobiet w ciąży z dużymi wadami płodu i patologią ciąży. Co prawda liczba noworodków z niską masą urodzeniową ciała maleje nam, ale ciągle jeszcze jest to najdroższe leczenie, droższe nawet od leczenia kardiologicznego.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#ElżbietaKręciejewska">Program ten finansowany jest wyłącznie na sprzęt, ale jest to finansowanie na poziomie mniej więcej połowy potrzeb. Mamy więc 50% niedofinansowania w tym programie.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#ElżbietaKręciejewska">Wchodzą procedury medyczne, które są niezwykle kosztowne. Są one przeznaczone dla niewielkiej grupy osób, ale ratujemy im zdrowie i życie i to są dzieci z chorobą o zwiększonym wydzielaniu lipidów. 40 mln zł miesięcznie kosztuje sama wymiana pewnych części wysokospecjalistycznego sprzętu.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#ElżbietaKręciejewska">Patrząc na programy polityki zdrowotnej na przyszły rok, będziecie państwo mile wspominani przez rodziców wyleczonych dzieci, jeżeli te programy, które dotyczą szczególnych jednostek chorobowych i szczególnego sprzętu, dofinansujecie, bo jak, mówię, brakuje nam 50% środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejMadej">Problem zakupu drogiej aparatury z kredytu K-200 realizowany w poprzednim okresie, w dwóch wariantach. Po pierwsze, należałoby sobie zadać pytanie: czy zakup tej aparatury był potrzebny z kredytu K-200, oraz drugie pytanie z tym związane: czy realizacja tego zakupu była przeprowadzona w sposób ekonomiczny?</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#AndrzejMadej">Jeśli chodzi o pierwsze pytanie, to nie można zakwestionować, że zakup drogiej aparatury, przy stosowaniu nowoczesnego leczenia jest niezbędny. Na ostatnim posiedzeniu Komisji Zdrowia pani dyrektor Safian kwestionowała zakup rezonansów magnetycznych, powołując się na opinię prof. Baleckiego, który podawał, że liczba ludności na 1 aparat powinna wynosić ok. 2 mln. Tenże profesor w opinii dla Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej stwierdził, że 1 aparat powinien przypadać na 1 mln ludności. A więc ten 100% zarzut w opiniach powoduje, że i w tym przypadku mamy rozbieżne zdania.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#AndrzejMadej">Co spowodowało zakup tej drogiej aparatury? Otóż w ub.r. we wrześniu pospiesznie dokonano zakupu drogiej aparatury, która wymaga montażu w celu jej użycia. Zakup nie był skoordynowany z możliwościami budżetu na realizację i na wprowadzenie tego sprzętu do użytku. To zjawisko trzeba ocenić bardzo negatywnie, dokonano zakupu za kwotę ok. 45 mln USD i - niestety - nie skoordynowano tego zakupu z możliwościami budżetowymi państwa i np. z możliwościami adaptacji pomieszczeń na zainstalowanie tych aparatów itd. Mamy z tym ogromne kłopoty, próbujemy jakoś ten problem rozwiązać, zdajemy sobie sprawę z tego, że przy tym budżecie i przy tych rozległych zadaniach, jakie realizujemy z poprzedniego okresu, jest to niemiłosiernie trudne, próbujemy różnych sztuczek budżetowych, aby ten problem załagodzić.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#AndrzejMadej">Z tego kredytu K-200 również dokonano zakupu drogiej aparatury radioterapeutycznej, stosowanej głównie do naświetleń przy chorobach nowotworowych. Wczoraj rozmawialiśmy na ten temat w Państwowej Agencji Atomistyki, program należy kontynuować, dlatego że najnowsze wyniki mówią, że również przed operacją onkologiczną powinno być wdrożone leczenie przez naświetlania. Powoduje to wzrost szans na przeżycie o ok. 10%. Niestety, pacjenci oczekują ok. 5 miesięcy na naświetlania, ale taki sposób leczenia bezwzględnie należy kontynuować i wyposażać regionalne ośrodki onkologiczne w nowoczesną aparaturę dającą możliwość przeżycia tym osobom, których ta straszna choroba dotknęła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#SewerynJurgielaniec">Chciałem zapytać: czy zakup tych rezonansów magnetycznych miał związek z powstałymi 2 lata temu ośrodkami urazów wielonarządowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AndrzejMadej">W części można powiedzieć, że tak, natomiast w całości - niestety - nie mogę odpowiedzieć pozytywnie, bo doposażyło się również i inne ośrodki radiologiczne, które nie były przewidziane w tym programie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#StanisławGrzonkowski">Chcę wrócić do problemu, który nie został tu do końca przeanalizowany, mianowicie do programów zdrowotnych z rezerw celowych z poz. 29. Chodzi mi o kwotę 90 mln zł. W mojej ocenie te środki są daleko niewystarczające, jeżeli weźmiemy poszczególne kwoty odpowiadające poszczególnym programom. Zgadzam się tu z posłem Goryszewskim, przewodniczącym Komisji Finansów Publicznych, że właśnie tego typu pozycje, jak programy zdrowotne powinny być w sposób szczególny i dokładny przez posłów przeanalizowane, w ramach naszego zadania, jakim jest nadzór nad tym, czy środki są gospodarnie z budżetu państwa wydawane i czy są wystarczające.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#StanisławGrzonkowski">W mojej ocenie w większości tych programów środki są niewystarczające. Dotyczy to oceny budżetu z 1997 r., zwłaszcza kiedy patrzę na takie pozycje jak program zwalczania chorób nowotworowych, gdzie jest tylko 1,5 mln zł na ten program i mamy właściwie do czynienia tu z programem zwalczania nowotworu sutka u kobiet. Nawet nie rozszerzając tego problemu stawiam go do wyjaśnienia panu ministrowi. Jak ocenia pan ilość środków przeznaczonych na ten program? Jak również Narodowy Program Ochrony Serca; przypomnę, że na 1998 r. wnosiliśmy o dodatkowe środki w wysokości 5 mln zł, wiedząc, jak olbrzymie są tu potrzeby w zakresie nie tylko operacji kardiochirurgicznych, ale też w zakresie promocji i zapobiegania chorobom układu krążenia. Mam na myśli działanie np. w kierunku programów antynikotynowych i wiem, że na ten cel praktycznie nie wydaje się środków z budżetu państwa, a powinno.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#StanisławGrzonkowski">Proszę pana ministra o odniesienie się do poszczególnych pozycji z podaniem szacunkowych niedoborów, np. jeżeli chodzi o dializoterapię. Ilu pacjentów czeka w kolejce nie otrzymując na czas tych świadczeń?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#AndrzejWojtyła">Pragnę odnieść się do Narodowego Programu Ochrony Zdrowia. Ciągle nawiązujemy do pewnej części narodowego programu, która jest realizowana przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej, czyli do programów zdrowotnych. Jest to nakierowane na całą populację i te programy mają za zadanie eliminację przede wszystkim śmiertelności z powodu chorób cywilizacyjnych. Te programy przede wszystkim służą wczesnej diagnostyce chorób nowotworowych, chorób układu krążenia czy opiece nad matką i dzieckiem, utworzeniu oddziałów intensywnej opieki noworodkowej itp. To są te inwestycje, które muszą być ponoszone, aby zmniejszyć wskaźnik umieralności niemowląt, który bardzo spadł, zwłaszcza w ostatnim roku. Ale mamy jeszcze cały narodowy program zdrowia, który nie odnosi się tylko do inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#AndrzejWojtyła">Mówimy o promocji zdrowia, to są wszystkie te działania, które są nakierowane na pojedynczego obywatela, tj. oświata zdrowotna, programy medialne, prawidłowe żywienie itd. One nie są finansowane przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej, bo nie mogą być tak finansowane. To są zadania dla samorządów lokalnych, dla przemysłu, dla Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej, dla ochrony środowiska i tym ta kontrola jest trudniejsza, zwłaszcza jeśli chodzi o finansowanie. Jak można skontrolować np. samorząd lokalny, czy łoży pieniądze na taki program ochrony zdrowia? Myślę, że nie można dziwić się Ministerstwu Zdrowia i Opieki Społecznej, gdyż z tym problemem oczywiste trudności, np. z oceną, czy są odpowiednie środki na promocję zdrowia w jakimś samorządzie lokalnym. Jeśli chodzi o te programy zdrowotne, które są realizowane, to można powiedzieć, że dializoterapia jest realizowana w ok. 50–60%.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#AndrzejWojtyła">Na całym świecie jest tak, że dializuje się te osoby, które mają szansę przeżycia czy transplantacji nerki - niestety - takie są realia. Wydatki na programy zdrowotne, tj. 900 mld starych zł, czyli niecały bilion zł, pamiętam w 1993 r. mieliśmy 1,5 bil. zł na te programy i jeszcze walczyliśmy w Radzie Ministrów o dodatkowy bilion zł na Narodowy Program Ochrony Serca. Uważam, że porównując 1993 r. z 1997 r. to jest prawie połowa mniej środków, a zadania się zwiększają, ponieważ w tej chwili poprawa wskaźników zdrowotnych wymaga coraz większych nakładów finansowych.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#AndrzejWojtyła">W materiale Najwyższej Izby Kontroli mówi się o dotacji dla Akademii Medycznej w Poznaniu na transplantacje wątroby, których nie wykonuje się i mówi się również o akceleratorach, które jeszcze nie zostały zamontowane, ponieważ nie zostały przygotowane pomieszczenia. Czy to jest jeszcze aktualne w tym roku, czy jakoś się z tym uporano?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JanuszSolarz">Chciałbym rozwiać wątpliwości, jakie tu się pojawiły. Ta kwota w rezerwie celowej 90 mln zł zawarta w tabelce z poz. 29 jest tylko uzupełnieniem środków na finansowanie polityki zdrowotnej. Właściwa kwota znajduje się w części 35, w 1997 r. na str. 31 w przedłożonym materiale jest szczegółowy rozpis.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#JanuszSolarz">Ogólna kwota w 1997 r. na programy polityki zdrowotnej sumowała się w kwocie ok. 340 mln zł łącznie z wydatkami inwestycyjnymi. W dalszej części przedłożonego materiału, przedstawiamy te poszczególne programy, jakie zadania zostały zrealizowane, jaki nastąpił wzrost i jakie są mierniki.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#JanuszSolarz">Jeżeli chodzi o dializoterapię czy przeszczepy w Narodowym Programie Ochrony Zdrowia, o ile tu więcej środków przeznaczono w przypadku dializoterapii - jest to 50–60%, (choć dostępność do dializy stale się poprawia), jeśli chodzi o Narodowy Program Ochrony Serca to występuje tu dramatyczny problem finansowania nowych ośrodków kardiochirurgicznych i pieniędzy zdecydowanie brakuje. Poziom finansowania przedstawia się różnie. Jeżeli chodzi o zakup surowic i szczepionek, kwota na ten rok nie jest w pełni wystarczająca. Brakuje nam ok. 20 mln zł. W zeszłym roku jakoś uzupełniliśmy brakujące środki, ale problem wraca jak bumerang i w tym roku będzie to samo.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#JanuszSolarz">Generalnie mogę powiedzieć, że w zakresie realizacji Narodowego Programu Ochrony Zdrowia widać stały postęp, jeśli chodzi o dostępność do świadczeń, niemniej jednak trzeba jednoznacznie stwierdzić, że poprawa mogłaby być o wiele większa, gdyby były większe finanse.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#JanuszSolarz">Jeżeli chodzi o programy profilaktyki i promocji zdrowia jest przyjęty program międzyresortowy i na posiedzeniu kierownictwa MZiOS stwierdziliśmy, że ten program również ma uwarunkowania finansowe. Program ten ma wiele podmiotów do realizacji i różnie się to przedkłada, niemniej jednak pewną słabością tego programu jest brak finansów. Promocja zdrowia dotyczy różnych obszarów, np. ochrony środowiska, wody, powietrza, sfery produkcyjnej, propagowania pewnego stylu życia, np. zdrowego żywienia i w tych obszarach na różnych poziomach są podejmowane działania. Narodowy Program Ochrony Zdrowia zakłada bardzo ambitne i właściwe cele, niemniej jednak instrumentów realizacji tych celów w tym programie nie znajdziemy. To jest słabość tego programu i tu musimy szukać jakichś rozwiązań. Niewątpliwie wielkim dla nas sojusznikiem powinny być samorządy terytorialne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#StanisławMisztal">Pan dyrektor Madej mówił, że zakup drogiego sprzętu medycznego jest potrzebny. Oczywiście musi on być zaplanowany i wszystko powinno być przygotowane. Choćby na przykładzie rezonansu magnetycznego, wielkie zalety tej aparatury są nam znane. Na zamojszczyźnie kolejki na to badanie są bardzo długie i pacjenci są wożeni aż do Warszawy, a więc jakie to olbrzymie niepotrzebne koszty. Pacjenci często prywatnie szukają pomocy ryzykując, że tam, gdzie trafią, urządzenia być może są przestarzałe. Stąd też myślę, że zakupy są konieczne, ale oczywiście racjonalnie przemyślane i przygotowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#AndrzejWojtyła">Ponieważ musimy sporządzić opinię i wnioski dla Komisji Finansów Publicznych, proszę zwrócić uwagę na 4 grupy zagadnień.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#AndrzejWojtyła">Po pierwsze, problem poruszany wiele razy w Komisji, a mianowicie dyscyplina budżetowa i resortowa komisja orzekająca zajmująca się tymi sprawami.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#AndrzejWojtyła">Po drugie, programy naprawcze i problem oddłużenia.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#AndrzejWojtyła">Po trzecie, problem zakupów centralnych i usprawnienia metodyki tych zakupów.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#AndrzejWojtyła">Po czwarte, promocja zdrowia i profilaktyka, zasady ich finansowania i realizacja Na-rodowego Programu Ochrony Zdrowia. To były 4 grupy zagadnień, o których najwięcej mówiliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#StanisławGrzonkowski">Podsumowując dyskusję, chciałbym zwrócić uwagę na negatywną ocenę wykonania budżetu państwa przez Najwyższą Izbę Kontroli, jeśli chodzi o część 35, podobnie podzielałbym negatywną ocenę, jeśli chodzi o część 85, zwłaszcza ze względu na doprowadzenie do utrzymania wysokich zobowiązań wymagalnych to, co w dyskusji było podnoszone, brak skuteczności w pracy resortowej komisji orzekającej, również większość przypadków narastającego zadłużenia mogła być z tym związana.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#StanisławGrzonkowski">Również nie sprawowano należytego nadzoru i kontroli nad gospodarką finansową podległych jednostek, co jest jedną z przyczyn negatywnej oceny NIK.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#StanisławGrzonkowski">Chciałbym także podnieść problem należytego nadzoru nad realizacją inwestycji i podzielam tu ocenę Najwyższej Izby Kontroli, że w zakresie dokumentacji i terminowości zakończenia rozliczenia wydatkowanych środków, jak również szerokiego rozbudowania inwestycji bez planu inwestycji centralnych, to również spotkało się z negatywną oceną NIK. Dlatego uważam, że w opinii, którą chcemy przedstawić Komisji Finansów Publicznych powinniśmy odnieść się bezpośrednio do skuteczności wykonania budżetu za 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#StanisławGrzonkowski">Skoro nie ma więcej głosów w dyskusji nad pkt. 1 naszych obrad, przejdźmy do pkt. 2, jakim jest sprawozdanie z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 1997 r. w zakresie właściwości Komisji Zdrowia. Nie widzę sprzeciwu, proszę dyrektor Safian o przedstawienie sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#DorotaSafian">W 1997 r. Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła parlamentowi 6 informacji, z zakresu problematyki ochrony zdrowia. Te informacje, z wyjątkiem jednej, dotyczącej kontroli budżetowej powstały, w wyniku kontroli koordynowanych, czyli kontroli o zasięgu ogólnokrajowym, w których wykonaniu uczestniczyły również delegatury i oddziały terenowe NIK. Wśród tych informacji 3 realizowane były z inicjatywy własnej NIK, 1 z inicjatywy Komisji, 1 z inicjatywy premiera. Przypomnę państwu problematykę, którą prezentowaliśmy w naszych materiałach.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#DorotaSafian">Pierwsza dotyczyła kontroli przestrzegania praw pacjenta w publicznych zakładach opieki zdrowotnej. Druga dotyczyła stanu sanitarnego i technicznego obiektów zajmowanych przez publiczne zakłady opieki zdrowotnej. Trzecia dotyczyła kontroli stanu wykorzystania lokali i kadr w zakładach opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#DorotaSafian">Następnie realizacji ustawy o ochronie zdrowia psychicznego (to była kontrola na zlecenie Komisji). I wreszcie ostatnia dostarczona w ub.r., informacja o wynikach kontroli realizacji przez ministra zdrowia oraz wojewodów zamówień publicznych w sferze ochrony zdrowia w 1995 r. i 1996 r. Ostatnia informacja, a właściwie pierwsza, bo jest to obowiązek NIK, związana była z kontrolą wykonania budżetu na 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#DorotaSafian">Jak widzicie państwo, tematyka ujęta w naszych informacjach jest bardzo zróżnicowana. Po raz pierwszy Najwyższa Izba Kontroli podjęła taki nurt badań, może mniej związanych z finansami, ale związany z legalnością działania, prawidłowością postępowania wobec pacjentów. To są dwie informacje, jedna dotycząca przestrzegania praw pacjenta w ogóle w publicznych zakładach opieki zdrowotnej, druga o realizacji ustawy o ochronie zdrowia psychicznego. Oba te materiały prezentowaliśmy na forum komisji sejmowych, chcę powiedzieć, że obydwa materiały spotkały się z bardzo szerokim zainteresowaniem prasy, jak i różnego rodzaju instytucji, które do dzisiaj chętnie sięgają do tych materiałów i do dzisiaj bardzo często je prezentujemy przy różnych okazjach.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#DorotaSafian">Jeśli chodzi o sprawę stanu sanitarnego i technicznego obiektów zajmowanych przez publiczne zakłady ochrony zdrowotnej, kontrola ta przyniosła dość smutne - niestety - ustalenia. Ze zdziwieniem skonstatowałam, że pomimo tak wyczerpującej informacji i tak druzgocącej w swoich wynikach nie została ona w najmniejszym stopniu wykorzystana w raporcie Głównego Inspektora Sanitarnego Kraju o sytuacji sanitarnej kraju, który to raport w tym roku został sporządzony.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#DorotaSafian">Informacja dotycząca stanu i wykorzystania kadr lekarskich - wydaje się, że wskazuje na pewien istotny problem polegający przede wszystkim na bardzo nierównomiernym rozmieszczeniu tych kadr, zarówno w układzie terytorialnym, począwszy od porównania dostępności do usług medycznych na wsi i w mieście (szczególnie deficytowe są na wsi specjalizacje, takie jak pediatryczna, stomatologiczna), jak i między poszczególnymi województwami i wreszcie poszczególnymi przychodniami. Trudno na podstawie tego sfotografowanego przez NIK obrazu stanu rzeczywistego wyrobić sobie pogląd na realizację w Polsce polityki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#DorotaSafian">Obciążenie pracą poszczególnych lekarzy, w poszczególnych przychodniach oddalonych od siebie o kilka ulic, wielokrotnie się różni. W jednej przychodni średnio w roku - nie mówimy tu o jednym dniu, ale o procentach, o stanie trwającym - lekarz przyjmuje średnio codziennie ok. 20 pacjentów, w innej 2–3. Jest to jakiś wielki problem do uporządkowania, ale bardzo trudny ze względu na brak jednoznacznych instrumentów, bo instrumenty administracyjne oczywiście nie są wystarczające.</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#DorotaSafian">Dość interesujących wyników dostarczyła również informacja o wynikach kontroli realizacji przez ministra zdrowia i opieki społecznej oraz wojewodów zamówień publicznych. Pomijając fakt, że ustawa o zamówieniach publicznych nie jest do końca zrozumiana w jednostkach organizacyjnych służby zdrowia i prawidłowo stosowana, wręcz przeciwnie, po-nad połowa środków, jakie zostały na te zamówienia wydatkowane i objęte kontrolą, została wydana z naruszeniem zasad określonych w ustawie, to muszę powiedzieć, że przy tej kontroli ponownie wkroczyliśmy w całą sprawę, która rozpoczęła się w 1995 r., tj. kreowania tych dziwnych wydatków w postaci darowizn sprzętu medycznego. Tutaj w kilku szpitalach, po naszej kontroli, skontrolowaliśmy 38 jednostek, w 7 stwierdziliśmy również to zjawisko. W sumie wykreowano wydatki na ponad 40 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-41.8" who="#DorotaSafian">Podkreślam, że tzw. afera Pokrowskiego nie ogranicza się do osoby byłego dyrektora departamentu w Ministerstwie Zdrowia i Opieki Społecznej, ponieważ niezależnie od tych zobowiązań, które on osobiście poręczał i podpisywał, również jest wiele, a nawet więcej zobowiązań, które podpisywały inne osoby, dyrektorzy poszczególnych jednostek.</u>
          <u xml:id="u-41.9" who="#DorotaSafian">Z pewnym zdziwieniem stwierdzam, że do dnia dzisiejszego poza Najwyższą Izbą Kontroli żaden odpowiedzialny organ w kraju nie jest zainteresowany, aby mieć pełną wiedzę o skali tego zjawiska, w tym przede wszystkim takiej wiedzy nie zbiera, nie dysponuje nią, minister zdrowia i opieki społecznej. Mogę zrozumieć jeszcze, że takiej wiedzy minister nie może zebrać o szpitalach podległych wojewodom, ale jeśli chodzi o jednostki, nad którymi sam sprawuje nadzór, to wydaje się, że do dnia dzisiejszego problem powinien być wyjaśniony (stacje san.-epid., szpitale kliniczne i instytuty).</u>
          <u xml:id="u-41.10" who="#DorotaSafian">Osobną sprawą jest to, że w zasadzie nawet w tych wypadkach, w których udało się stwierdzić tę praktykę, nie wyciągnięto żadnych konsekwencji służbowych wobec osób, które zawiniły. Nawet nie skierowano spraw do resortowej komisji orzekającej, choć niewątpliwie taki tryb postępowania był naruszeniem ustawy o zamówieniach publicznych. Jeżeli jesteście państwo usatysfakcjonowani, bo przecież nie jest moim celem przypominanie tego wszystkiego, o czym wielokrotnie była tu mowa, to kończę na tym swoje wystąpienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#StanisławGrzonkowski">Bardzo dziękuję za to sprawozdanie i przy-pomnienie najważniejszych tematów kontroli dotyczących problemów ochrony zdrowia. Czy są pytania lub, czy ktoś chce zabrać głos w dyskusji nad tym sprawozdaniem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#ZbigniewSzymański">Obciążenie jednego lekarza w ambulatorium dotyczyło załatwienia 20 pacjentów lub czasem 2–3, czy to jest w przeliczeniu na lekarza, czy na etat? Wiadomo, że wielu lekarzy pracuje na 1/4 etatu albo ma tylko godziny konsultacji i wtedy to jest inna relacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#DorotaSafian">W naszych badaniach braliśmy pod uwagę etat i uwzględnialiśmy okresy zwolnień lekarskich oraz urlopów, tak że jest to czysty rachunek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#StanisławGrzonkowski">Chciałbym Komisji zwrócić uwagę na wysoki poziom działań ze strony NIK, jeśli chodzi o analizę problemów, analiz błędów, jakie popełniane są w dziedzinie zdrowia, którymi Komisja Zdrowia się zajmowała. Wysoki poziom prezentują zwłaszcza materiały, którymi Komisja zajmowała się dotąd, zawsze wyróżniały się wysokim poziomem profesjonalizmu i pozwoliły członkom Komisji znakomicie rozeznać się we wszystkich błędach, jakie funkcjonują ze strony różnych podmiotów w ochronie zdrowia. Chciałbym także ocenić ogólnie różnorodność tematyki kontroli podejmowanej przez NIK w dziedzinie ochrony zdrowia, właśnie to jest bardzo znamienne, że Najwyższa Izba Kontroli interesuje się nie tylko finansowaniem, nie tylko wydatkami budżetowymi, ale także wszelkimi problemami, które pozwalają lepiej działać ministrowi zdrowia i opieki społecznej, a także lepiej poznać posłom, jaki dziś jest stan ochrony zdrowia w Polsce i jakie są problemy, na które musimy zwrócić szczególną uwagę.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#StanisławGrzonkowski">Wobec tego zwracam się do Komisji o pozytywną ocenę działalności Najwyższej Izby Kontroli w tym zakresie i przedstawienie takiej opinii Komisji Finansów Publicznych w ogólnej ocenie działalności NIK. Jeżeli nie będę widział innych głosów, czy sprzeciwu, uznam, że Komisja pozytywnie ocenia działania NIK.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MarianJaszewski">Uważam, że kontrola NIK była wnikliwa, natomiast chciałbym, żeby prezydium Komisji wzięło pod uwagę niedoszacowanie zdrowia w Polsce i żeby to także był jeden z elementów, który jest ważny. Wiemy, że ten budżet był trudny i realizacja wszystkich zadań do końca roku nie była możliwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#StanisławGrzonkowski">Panie pośle, jesteśmy przy pkt. 2 naszych obrad i w tej chwili oceniamy sprawozdanie NIK z działalności w zakresie, który nas interesuje. Ten problem, który pan podniósł, weźmiemy pod uwagę przy formułowaniu opinii w pkt. 1. Jak najbardziej jest on uzasadniony, wynika to również z dyskusji innych posłów.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#StanisławGrzonkowski">W tej sytuacji uznaję, że Komisja właśnie przyjęła pozytywną ocenę sprawozdania z działalności NIK. Poprosimy o formalny zapis prezydium Komisji o ocenie sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli i następnie przedstawienie jej Komisji Finansów Publicznych. Nie widzę głosów przeciwnych.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#StanisławGrzonkowski">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>