text_structure.xml
60.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JadwigaBerak">Chcę podkreślić, że przedstawiciele Ministerstwa Rolnictwa stawili się w komplecie i będziemy mogli udzielić posłom szczegółowych informacji dotyczących wykonania budżetu. Jest ze mną pani dyrektor Barbara Maliszewska, główna księgowa ministerstwa, która wie, w jaki sposób wydaje się każdy grosz w resorcie. Na sali jest także obecny pan dyrektor Pardo zajmujący się produkcją zwierzęcą w ministerstwie, do której było najwięcej uwag w kwestii wyników kontroli NIK. Podkreślam, że budżet 2000 r. był bardzo dokładnie skontrolowany, o czym będą się mogli państwo przekonać, zadając pytania obecnemu przedstawicielowi Najwyższej Izby Kontroli. Była to kontrola szczególna, gdyż dotyczyła wszystkich jednostek budżetowych i całej działalności pozabudżetowej, którą nadzoruje minister rolnictwa i rozwoju wsi, podczas gdy poprzednie kontrole dotyczyły przede wszystkim ministerstwa.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JadwigaBerak">Przypominam, że w stosunku do lat poprzednich nastąpiły pewne zmiany. W 2000 roku minister rolnictwa dysponował środkami na rybołówstwo, których wcześniej nie posiadał. W 1999 roku do samorządów terytorialnych przeszły szkoły rolnicze działające dotychczas w ramach działu 79 „Oświata i wychowanie” oraz zakład budżetowy i instytucja kultury, czyli Muzeum Narodowe Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie. Dlatego porównywanie budżetu ubiegłych lat z obecnie omawianym budżetem jest niekiedy trudne, tym bardziej że nastąpiła zmiana organizacji budżetu roku 2000 i podział na trzy części: część 32 „Rolnictwo”, część 33 „Rozwój wsi” i część 35 „Rynki rolne”.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#StanisławStec">Proszę nam nie opowiadać tego, z czym mogliśmy się zapoznać czytając informację o wykonaniu dochodów i wydatków budżetowych za rok 2000, przekazanych nam z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Proszę nam powiedzieć o tym, co nie znalazło się w tej informacji i w sprawozdaniu NIK. Jeżeli ma pani do powiedzenia coś nowego, to proszę to zrobić, a jeśli nie, to proszę oddać głos innym.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JadwigaBerak">Proszę pozwolić mi dokończyć. Wspomniałam o różnicach, aby podkreślić, że nie wszystkie rzeczy można ze sobą porównywać. Przedłożyliśmy dokładną informację o wykonaniu dochodów i wydatków budżetowych za 2000 r., o czym mówił pan poseł Stanisław Stec, w której wszystkie fakty zostały dokładnie przedstawione. Mamy również na sali przedstawicieli NIK, którzy na pewno wypowiedzą się na interesujący państwa temat, w związku z tym najłatwiej będzie pracować w formule zadawania pytań i odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JadwigaBerak">Zwracam uwagę państwa posłów na bardzo ciekawą tabelę w załączniku numer 14, pt. „Wydatki na rolnictwo i gospodarkę żywnościową w wydatkach budżetu państwa i w PKB w latach 1998-2000”. Zostało w niej doskonale przedstawione, jak kształtowały się te wydatki w kolejnych latach. Oprócz tego powiem o tym, co nie zostało nigdzie opublikowane, czyli o wydatkach na rolnictwo w latach 1997–2001. Wydatki na rolnictwo w tych latach, liczone łącznie z KRUS, realnie rosły.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#GabrielJanowskiniez">Proszę nie uprawiać propagandy sukcesu. Liczby są jednoznaczne, więc proszę odnosić się wyłącznie do faktów. Otwieram dyskusję. Można zadawać pytania i mam nadzieję, że w wyniku dyskusji dojdziemy do jednoznacznej konkluzji. Myślę, że powinniśmy rozpatrywać wszystkie sprawy łącznie. Nie powinniśmy wprowadzać sztucznych podziałów, bowiem wszystkie omawiane kwestie mają ze sobą związek. Sprawa dotyczy całego budżetu rolnictwa, niezależnie od tego, czy jest wykonywany przez ministerstwo, wojewodów czy agencje.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#GabrielJanowskiniez">Na wstępie wspomnę, że według naszej analizy, której dokonali nasi koledzy z podkomisji, zajmującej się w szczególności finansami, obraz z wykonania budżetu jest niestety bardzo ciemny. Z naszych opracowań wynika po pierwsze, że w końcu 2000 r. dokonano aż 166 zmian w budżecie, szczególnie w grudniu, co świadczy o pewnej nerwowości resortu w tym zakresie. Ponad 20 mln złotych wydano w sposób niezgody z zasadami określonymi w Ustawie o finansach publicznych. Dotacje dla Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zrealizowano tylko w siedemdziesięciu kilku procentach. To nas upoważnia do wydania krytycznej opinii, ale nie chcę uprzedzać faktów. Oddaję głos paniom i panom posłom.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#StanisławKalemba">Gratuluję pani minister dobrego samopoczucia, kiedy wspomina o tabelach, zestawieniach, które mają świadczyć o dobrej kondycji rolnictwa. Tymczasem doskonale zdajemy sobie sprawę, jak to wyglądało w poszczególnych latach. W związku z tym proszę panią minister Jadwigę Berak o odpowiedź na pytanie: na ile w ostatnich latach zdołano poprawić lub zniwelować tę zapaść, która dotyka rolnictwo? Jeśli rozpoczniemy analizę dostarczonej informacji od ostatniej tabeli numer 14, to moim zdaniem wskazuje ona na to, że osiągnięte efekty są odwrotne do zamierzonych i od tego, co w Sejmie opowiada pan premier Jerzy Buzek. Następuje pogorszenie sytuacji w rolnictwie. W jaki sposób budżet, nawet powołując się na standardy unijne, pomaga dostosować rolnictwo do współczesnych wymagań, polepszać sytuację, modernizować produkcję? Zmierzamy do dalszej zapaści polskiego rolnictwa, o czym świadczy wykonanie budżetu na rok 2000, by nie wspomnieć o obecnej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#StanisławKalemba">Proszę zwrócić uwagę: udział wydatków na rolnictwo w wydatkach budżetowych maleje z roku na rok. Wystarczy porównać: 2,83 proc. w 1998 r., 2,67 proc. w 1999 i 2,45 proc. w 2000 r. Dalszy spadek postępuje także w bieżącym roku i nieustannie zbliżamy się do granicy 2 proc. udziału wydatków na rolnictwo w budżecie. Uważam, że taką sytuację możemy ocenić wyłącznie krytycznie. Pamiętam, jak pan minister Artur Balazs przyjeżdżał na POLAGRĘ, stawał przed kamerami i mówił: przynoszę wam bardzo dobrą wiadomość, nakłady na rolnictwo wzrosną w tym roku o 40 proc. lub więcej. Jak jest w rzeczywistości, pani minister?</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#StanisławKalemba">Jest źle, nawet jeśli się weźmie pod uwagę udział wydatków na rolnictwo w stosunku do PKB. To jest także ważne: nie dość, że PKB rośnie w wolniejszym tempie, to z roku na rok zmniejsza się udział tych wydatków. Czy zatem jest realizowany podstawowy cel, dostosowanie naszego rolnictwa do integracji z UE? Efekty działań tego budżetu są odwrotne od tego, co głosi oficjalna propaganda rządowa. Sytuacja jest dramatyczna do tego stopnia, że nawet ONZ stwierdza, iż istnieją dwie Polski, między którymi dystans stale się pogłębia. Trzeba mieszkać na wsi, być rolnikiem i z bliska obserwować, co się tam dzieje, aby dostrzec, że dola chłopa dramatycznie się pogarsza.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#StanisławKalemba">Proszę o odpowiedź na kolejne pytanie: jaki jest parytet dochodów rolniczych rodzin w 2000 r., bo taką informację powinniśmy już otrzymać.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#StanisławKalemba">Zatem wykonanie budżetu trzeba ocenić jednoznacznie negatywnie. Proszę spojrzeć na stronę 9 informacji, przedstawiającą wykonanie wydatków budżetowych w poszczególnych działach trzech części budżetowych, których dysponentem jest minister rolnictwa, w porównaniu do planu po zmianach i wykonania 1999 r. Plan wydatków budżetu po zmianach wykonano w 91,82 proc. Jak to się dzieje, że przy takim stanie dochodów nie wykonano nawet założonego w budżecie planu? W jaki sposób Komisja może ocenić taki wynik? Nie będę mówił o poszczególnych pozycjach, ale generalnie wydatki budżetowe na rolnictwo, nawet w stosunku do planu, nie zostały wykonane, a jeśli porównamy to z 1999 r., to uwzględniając inflację, w roku 2000 było jeszcze gorzej.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#StanisławKalemba">Na stronie 32 informacji, w części „Wydatki działu 40 - Rolnictwo” zapisano, że wydatki przeznaczone dla tego działu wyniosły 1.008.108 tys. zł, co stanowi 86,97 proc. planu po zmianach. To oznacza, że kwotowo wydatki tylko w tym dziale są niższe od planu o 151 mln zł. Czy w związku z tym ministerstwo czuje się odpowiedzialne za takie wyniki, czy też uważa, że zrobiło więcej, niż było zaplanowane?</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#StanisławKalemba">Strona 49 i dział „Wydatki na rolnictwo w części 19 - Budżet, finanse i instytucje finansowe”. Czytamy tam, że z budżetu Ministerstwa Finansów na finansowanie dopłat do odsetek od kredytów na cele rolne wydatkowano 27 tys. złotych, co stanowi 60 proc. planu po zmianach. Jest to drobna pozycja, ale także nie zrealizowana.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#StanisławKalemba">Jeżeli chodzi o informacje Najwyższej Izby Kontroli, to na stronie 4 części dotyczącej wyników kontroli wykonania budżetu znalazło się stwierdzenie: „Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia wykonanie budżetu państwa za 2000 r. w części Rolnictwo, mimo stwierdzonych istotnych nieprawidłowości, nie mających jednakże zasadniczego wpływu na wykonanie budżetu przez Ministerstwo Rolnictwo i Rozwoju Wsi”. Ja się z tym stwierdzeniem nie zgadzam w kontekście sytuacji, jaka panuje w rolnictwie. Jak można oceniać pozytywnie wykonanie budżetu, jeśli on nie został w praktyce wykonany ani w stosunku do planu, ani do PKB. Dlatego sprawozdanie z wykonania budżetu państwa musimy ocenić krytycznie.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#StanisławKalemba">Pytanie do przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli: Skoro nieprawidłowości w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi i podległych jednostkach, dotyczące części 32 „Rolnictwo”, dotyczyły ogółem 8,7 proc. dochodów, to czy można je uznać za coś, nad czym przechodzimy do porządku? Czy też powinno to być dla nas czerwonym światłem i znakiem, który należy bardzo poważnie potraktować? To jest przecież prawie 10 procent.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#StanisławKalemba">Na stronie 7 dokumentu NIK znajduje się informacja, że ustalone wydatki budżetowe po zmianach zostały wykonane w 94,8 proc. Zatem brakuje środków na rolnictwo. Komisja Europejska mówi, że polskie rolnictwo jest dziedziną, która nie korzysta z przemian po roku 1989. ONZ grzmi, że powstała druga, zacofana Polska. W tej sytuacji rząd i Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie realizuje nawet tych kwot, które są zapisane w budżecie. W moim przekonaniu w tych okolicznościach nie ma podstaw, aby przyjąć informację rządu. To jest mój wniosek i uważam, że ani rząd, ani Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, nie wywiązały się z tego, co było zapisane w budżecie. Bardzo proszę o podanie informacji o dochodach w rolnictwie. Niedawno odbyła się na ten temat dyskusja w Sejmie i strona rządowa dysponuje znakomitym opracowaniem Instytutu Ekonomiki Rolnej, w którym najlepsi ekonomiści mówią wprost, że w rolnictwie jest zapaść, kryzys finansowy i że taka sytuacja się pogłębia. Na tej sali można jeszcze pewne rzeczy wytłumaczyć, ale nie w rolniczych zagrodach, gdy tylko kilka procent rolników czerpie dochody ze swojej pracy, a jedynie co 130–140 dziecko ze wsi idzie na studia. Tak złej sytuacji nie było nawet pod koniec lat 80. To wszystko jest odbiciem biedy i tragedii, jaka się dzieje w rolnictwie. Nie rozumiem spokoju rządzących, którzy myślą, że mogą sobie „odfajkować” kolejny rok.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#StanisławStec">Najpierw pytanie do głównej księgowej z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Na stronie 9, w tabeli przedstawiającej wykonanie planu wydatków budżetowych w działach poświęconych rolnictwu, wydatki ogółem to 2.634.147 tys. zł. Jeżeli dołożymy do tego jeszcze część 85 i 83, czy da nam to 3.705 mln zł? Bardzo proszę, aby rozszyfrowała pani te 3.705 tys., ponieważ nie mam tutaj budżetów wojewodów, a z rezerw wykorzystano tylko 121 tys. zł. Mam nadzieję, że pani nie dodała tutaj środków na powódź, bo to było w zupełnie innej gestii.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#StanisławStec">Na salę weszła pani minister Halina Wasilewska-Trenkner, co jest ważnym wydarzeniem w czasie posiedzenia tej Komisji, z uwagi na to, że mamy tutaj niewykonaną dotację dla Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, na sumę 282 mln zł, na co, mam nadzieję, otrzymamy odpowiedź. Natomiast gdy przypomnimy sobie tworzenie budżetu na rok 2000, to wydatki miały wzrosnąć w stosunku do 1999 r. o 147 proc. Tymczasem zobaczcie państwo, jak jest ubogo. Realizujemy budżet w trzech podstawowych częściach. Wykonanie: 91,82 proc., a w porównaniu z budżetem 1999 r. daje to tylko 104,24 proc. Zatem realnie wydatki są mniejsze, a jeżeli weźmiemy pod uwagę załączniki nr 14, to zobaczcie państwo, że realnie pieniędzy jest o 250 mln zł mniej, niż w 1998 r. Mamy niewykonany budżet w częściach 32, 33 i 35 oraz nie zrealizowane dotacje dla Agencji.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#StanisławStec">Przypominam, że w roku 2000 była klęska suszy, został powołany kredyt dla terenów dotkniętych suszą oraz pomoc w wysokości 15 kwintali z hektara. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi w ramach oszczędności podjęło decyzję, że ci rolnicy, którzy otrzymają kredyt, nie mogą korzystać z tych 15 kwintali. Było to działanie pozaprawne, z żadnych dokumentów nie wynikała taka interpretacja ministerstwa. Rozporządzenie Rady Ministrów do tego nie upoważniało, a jedynie mizeria finansowa w realizacji budżetu.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#StanisławStec">Dotacja budżetowa została wykonana w 87 proc., podczas gdy wydatki na infrastrukturę wsi zostały zrealizowane w 9 proc., dopłaty do kredytów klęskowych w 65 proc., finansowanie podnoszenia kwalifikacji rolników w 86 proc., dopłaty do kredytów inwestycyjnych bieżących w 85 proc., a dopłaty do kredytów inwestycyjnych ogółem w 94 proc. To wszystko nie wpływa pozytywnie na ocenę realizacji całości budżetu za rok 2000. Nie neguję tego, że ministerstwo się starało, ale my nie oceniamy tylko ministerstwa, ale także działalność rządu w zakresie wspierania rolnictwa i rozwoju wsi. W tym miejscu musimy stwierdzić, że plan został niewykonany, tym bardziej nie został wykorzystany kredyt z Banku Światowego na aktywizację terenów wiejskich w wysokości 234 mln zł, gdyż jego wykorzystanie przełożono na 2001 r., oraz nieuruchomienie programu SAPARD, co zresztą nie uda się zapewne i w tym roku. W tej sytuacji, gdy środki wykorzystane na rolnictwo i rozwój wsi w 2000 r. są realnie mniejsze od tych z roku 1999 r., nie pozostaje nic innego, jak przyjąć negatywną opinię o realizacji przez rząd - podkreślam: rząd - budżetu w części 32, 33, 35 i w części 83 i 85 dotyczącej rolnictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#SewerynKaczmarek">Kilkakrotnie wspominałem, na mocy uprawnień nadanych mi na spotkaniach rolników, że odczuwają oni bardzo znaczący regres, jeśli chodzi o postęp biologiczny. Nawet na obradach Komisji podnosiłem sprawę ceny materiału kwalifikowanego, materiału do siewu i sadzenia. Okazuje się, że nie miałem racji. W budżecie na postęp biologiczny zostały zaplanowane znaczne kwoty, ale nie zrealizowano na ten cel 7.312 tys. złotych. Jest to kuriozalne i chciałbym się dowiedzieć od pani minister Jadwigi Berak, dlaczego te środki, chociaż były przewidziane, nie zostały wykorzystane. Drugie pytanie do Najwyższej Izby Kontroli: jak to się dzieje, że mimo istotnych nieprawidłowości ocena wykonania budżetu jest pozytywna? Czy tak musi być, czy jest jakiś przepis na wydawanie przez NIK pozytywnych orzeczeń? Uważam, że chociaż generalnie Najwyższa Izba Kontroli dobrze wykonała swoje zadanie i wskazała, ile nieprawidłowości popełniono przy wykonywaniu budżetu, to dziwi mnie ocena pozytywna, którą wydano.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#EdwardManiura">Mam pytanie do pana prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W ubiegłym roku wniosków gmin, które uzyskały dofinansowanie inwestycji infrastrukturalnych, było 571. Ile ogółem wpłynęło wniosków? Wiadomo, że kwota 100 mln złotych, która została uruchomiona, zaspokoiła potrzeby w 20 proc. Drugie pytanie z tym związane: czy w tym roku w dyspozycji Agencji będą w ogóle jakiekolwiek środki, które będą mogły być uruchomione na wspieranie inwestycji infrastrukturalnych w gminach wiejskich?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Przedłożone sprawozdanie z wykonania budżetu za rok 2000 świadczy o dwóch rzeczach: po pierwsze, że planowanie wydatków było złe, bo jeśli na kilkadziesiąt pozycji w stu procentach wykonano tylko dwie, to znaczy, że nie zaplanowano budżetu zgodnie z potrzebami, a na to, co zaplanowano właściwie, nie wydano wszystkich przewidzianych pieniędzy. Po drugie ten fakt świadczy o tym, że skromne środki przeznaczone na wykonanie zadań rzeczowych - myślę tutaj o wydatkach budżetowych w części 33 Rozwój wsi - nie zostały racjonalnie wydatkowane nawet na te części, gdzie tych środków było szalenie mało, czyli takie jak rozwój wsi. Wykonanie jest na poziomie 87,04 proc. jeśli chodzi o pozycję ogółem, 87,05 proc. w wydatkach bieżących, a w wydatkach majątkowych zaledwie 11,65 proc. To wszystko powoduje, że sytuacja w rolnictwie jest dramatyczna. Jeśli jeszcze dodać do tego niewykonanie środków, które były przewidziane w budżecie na SAPARD oraz to, że nie wykonano także przewidzianych planem środków z Banku Światowego, to obraz wykonania budżetu pokrywa się z zapaścią rolnictwa i wsi, z czym weszliśmy w nowy rok 2001. Mam w związku z tym pytanie: jak możemy ocenić pozytywnie wykonanie budżetu za pierwsze pół roku tego roku oraz jakie są kolejne zagrożenia tego planu?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#StanisławKalemba">Wiadomo, że w roku 2000 miały miejsce poważne nieprawidłowości, ośmielę się je określić jako przestępstwa, dotyczące cukrowni, rynku cukru itd., czyli w tych sektorach, w których toczą się obecnie dyskusje na temat prywatyzacji. Pytanie do dyrektora NIK: jak zakończyła się kontrola sprzedawania cukru poniżej ceny ustalonej przez rozporządzenie Rady Ministrów podpisane przez premiera Jerzego Buzka? Jakie są jej wyniki, jakie zgłoszono wnioski o konsekwencje, ile spraw skierowano do prokuratora? Bo ja obserwuję, że dzisiaj ci, którzy doprowadzili do fatalnej sytuacji, organizują protesty w spółkach cukrowych, żeby rząd przyspieszył prywatyzację.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#StanisławKalemba">Drugie pytanie do pani minister Jadwigi Berak: co Ministerstwo zamierza zrobić, żeby przynajmniej wrócić do sytuacji sprzed lat, jeżeli chodzi o wapnowanie? Z roku na rok następują kolejne cięcia na ten cel. Czy ministerstwo chce dalej zmniejszać na to nakłady i w praktyce doprowadzić do wycofania się z pomocy państwa na wapnowanie, czy ewentualnie odwrócić tę tendencję?</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#StanisławKalemba">Pani minister, uchwalono spójną politykę strukturalną, pakt dla wsi i rolnictwa itd., były wspaniałe plany poprawy sytuacji. Członkowie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi mówili, że to jest tylko część planu, że rząd musi podać szczegóły ich finansowania, które dadzą szansę na realizację. Jak Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi i rząd ocenia realizację paktu spójnej polityki strukturalnej? Proszę odpowiedzieć, bo inaczej okaże się, że to była zwykła atrapa, z której nie wynika nic konkretnego.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#StanisławKalemba">Kolejna kwestia, na którą powinny odpowiedzieć Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, ale także minister rolnictwa i minister finansów: jak to się dzieje, że banki udzieliły kredytów, zostały podpisane umowy z rolnikami, a banki nie otrzymują z Agencji środków na dopłaty? Mam przykład konkretnego banku spółdzielczego z powiatu złotowskiego, któremu Agencja nie wypłaciła ok. 87 tys. należnych złotych. Czy to jest pojedynczy przypadek, czy też typowa sytuacja?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#GabrielJanowskiniez">Zostało zadanych dużo pytań, wiele w nich goryczy i słusznych opinii. Chciałbym sprostować jedną rzecz. Pan profesor Stanisław Kalemba powiedział o prywatyzacji, tymczasem to nie jest prywatyzacja, ale wyprzedaż, a po jakiej cenie, w jakich warunkach i na jakich zasadach - tego mówić nie muszę, bo jest to powszechnie znane. Prywatyzacja winna służyć upowszechnieniu własności i podniesieniu efektywności, a to jest zupełnie co innego: przekazanie majątku narodowego koncernom zagranicznym. Dlatego proszę, abyśmy wyjaśnili sobie, jak fałszuje się nawet takie proste pojęcia, jak pojęcie prywatyzacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JadwigaBerak">Spróbuję odpowiedzieć na pytania. Nawiązując do wypowiedzi pana przewodniczącego, który powiedział o goryczy, muszę podkreślić, że jest to nasza wspólna gorycz.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#GabrielJanowskiniez">Pani minister, niech mnie pani nie miesza do własnej goryczy. Najlepiej proszę oddać głos księgowej, niech się wytłumaczy.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#GabrielJanowskiniez">To jest naprawdę trudne, gdy przerywa się w połowie zdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#GabrielJanowskiniez">Oddaję przewodnictwo panu posłowi Janowi Wyrowińskiemu, który nie będzie przerywał.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#GabrielJanowskiniez">Będę starała się mówić bardzo krótko i merytorycznie, ale zanim odpowiem państwu na wszystkie zadane pytania, proszę pozwolić na jeden ogólny wtręt. Otóż jeżeli przyjąć dochód osiągany w grupie państw OECD, czyli najbogatszych państw świata, do których w ostatnich latach została zaliczona także Polska, jako 100 punktów, to w Polsce ten dochód na jedną osobę wynosi 35. W związku z tym, jeżeli przyjąć kryteria, które obowiązują w Unii Europejskiej, to w klasyfikacji państw jesteśmy w piątej grupie krajów najbiedniejszych, m.in. z Meksykiem i Turcją. Wszyscy chcielibyśmy, aby było jak najlepiej, ale często zapominamy przy tym, że kasa państwa i budżet mają określone możliwości. Przecież ten budżet został zatwierdzony przez Wysoką Izbę, która jest ciałem ustawodawczym w Polsce.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#GabrielJanowskiniez">Teraz będę odpowiadała na pytania. Dlaczego budżet nie został wykonany? W końcu 2000 r., pismem z dnia 27 listopada 2000 r., Ministerstwo Finansów poinformowało o blokadzie środków na realizację wydatków w 2000 r. w kwocie 100.337 tys. złotych. Jednocześnie pismem z dnia 1 grudnia 2000 r. doniosło o ustalonym na grudzień limicie zasileń w środki, w kwocie 27.501 tys. złotych. Łącznie zmniejszenie środków w budżecie Ministra Rolnictwa wyniosło 127.838 tys. złotych i stąd wzięło się niepełne wykonanie wydatków. Jest to jednocześnie odpowiedź na pytanie pani poseł Zofii Grzebisz-Nowickiej, która mówiła o złym planowaniu wydatków.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#GabrielJanowskiniez">Jeśli chodzi o pożyczkę Banku Światowego, to umowa została podpisana dosyć późno. Ważne było, aby wynegocjować tę pożyczkę na jak najlepszych warunkach. W związku z tym zostało wykorzystanych 60 z 234 mln złotych, ale te pieniądze nie przepadają i będą wykorzystane w bieżącym roku. Zwracam również uwagę, przy tylu wypowiedziach negujących budżet, że były zaplanowane środki na współfinansowanie SAPARD w wysokości 200 mln zł, ale - jak napisaliśmy na stronie 34 informacji - w porozumieniu z ministrem finansów przekazaliśmy 100 mln złotych na infrastrukturę techniczną na wsi oraz 10 mln złotych na dopłaty do oprocentowania kredytów klęskowych. Zatem w sumie, mimo że SAPARD nie funkcjonuje, te pieniądze w jakiejś części zostały zużytkowane i przekazane rolnictwu. Zgadzam się oczywiście, że dochodowość w rolnictwie nie jest najlepsza, ale wszyscy wiemy, jak trudno ją poprawić. Poprzednia koalicja także nie odniosła sukcesów w tej materii.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#GabrielJanowskiniez">Znamy wszyscy sytuację rolnictwa, zarówno w kraju, jak i na świecie. Z dochodowością rolnictwa nie jest dobrze także w krajach Unii Europejskiej, gdzie 50 proc. dochodów rolników pochodzi ze Wspólnej Polityki Rolnej, a 30 proc. z działalności poza rolnictwem, u nas tylko około 7 proc. rolników ma takie dochody. Proszę zauważyć, że gdyby było łatwo osiągnąć dochodowość w rolnictwie, to nie byłoby wielkich problemów i protestów, nawet w państwach znacznie bogatszych od nas. Myślę, że apele o to, aby przy wspólnym stole debatować nad poprawą dochodowości, są jak najbardziej aktualne. To jest bardzo trudne, zwłaszcza w sytuacji biednego kraju, a cóż dopiero mówić, kiedy państwa o wysoko rozwiniętym rolnictwie przechodzą wstrząsy związane np. z BSE czy dioksynami. Należy się więc cieszyć, że mimo że mamy tak mało pieniędzy, możemy sprostać podstawowym wymaganiom rolnictwa, i mieć nadzieję, że sytuacja w kraju będzie się poprawiać na tyle, żeby można było przekazywać do sektora rolnictwa więcej pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#GabrielJanowskiniez">Pan poseł Seweryn Kaczmarek wspomniał o postępie biologicznym. Faktycznie budżet był zmniejszony o 128 mln złotych i trzeba było szybko podjąć decyzję, w których miejscach szukać oszczędności. Rozmawialiśmy z dyrektorami wszystkich departamentów i z agencjami i oceniając przebieg realizacji wydatków wspólnie doszliśmy do wniosku, że blokada środków będzie dotyczyła postępu biologicznego w produkcji zwierzęcej o 7 mln złotych oraz nawozów wapniowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#StanisławKalemba">Nie interesuje mnie szczególnie sytuacja Polski w porównaniu z OECD. Uważam, że każda ekipa odpowiada za to, co czyniła w danym okresie, stosownie do tego, jaki los zgotowała rolnikom. Pani minister, parytet dochodów w latach 1993–97 został podniesiony z czterdziestu kilku procent do 62–69 proc. Zatem niepotrzebnie zasłania się pani stwierdzeniem, że w czasie rządów poprzedniej koalicji też nikt w tej sprawie nic nie zrobił, bo wystarczy wziąć analizę Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i porównać dochody z tych lat. W tym roku ten parytet spadł do 33–34 proc. Pytam: jaki mamy dokładnie parytet dochodów i jaki to ma związek z OECD? Proszę mi powiedzieć, jaki ten parytet dochodów jest nie w stosunku do OECD, tylko rodzin rolniczych do rodzin pozarolniczych w Polsce, na podstawie badań Instytutu Ekonomiki Rolnictwa. To jest konkretne pytanie i nie trzeba tu wchodzić w sprawy OECD.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#StanisławKalemba">Teraz sprawa dochodów. Od roku 1995 do 2000 dochody realne brutto w gospodarstwach indywidualnych spadły o 42 proc. Rocznie spadają one o około 11 proc. działalności rolniczej. Przeraża mnie to, że Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi lepiej wie, co się dzieje w Unii Europejskiej, niż jakie jest przełożenie realizacji budżetu państwa na dochody rolników. Pytałem o to kiedyś ministra Ryszarda Brzezika, ale wtedy mi nie odpowiedział. Jeśli pani minister nie jest w stanie udzielić mi na to odpowiedzi w tej chwili, proszę o nią na piśmie. Jednocześnie proponuję, aby prezydium zwołało jedno posiedzenie przeznaczone na ocenę sytuacji dochodowej. Niezbędne będzie zaproszenie Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Rolnej.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#StanisławKalemba">Jeśli chodzi o sprawę dochodów: pani minister, trzeba prowadzić gospodarstwo rolne, żeby zrozumieć, że te pieniądze, które zarabiają dzisiaj rolnicy, są często relatywnie mniejsze niż te, które dostawali kilka lat temu. Przecież wzrosły koszty produkcji, np. paliwo, które kiedyś kosztowało 1,4 zł za litr, teraz jest dwukrotnie droższe. Domagam się rzetelnej oceny, a przede wszystkim wyciągnięcia wniosków na przyszłość. Z tym wiąże się pytanie, dlaczego nie zrealizowano założonego budżetu. Znowu zaoszczędzono na rolnictwie, które potrzebuje zwiększenia nakładów, bo inaczej nie ma mowy, aby dostosowało się do integracji. Chyba że z dwóch milionów gospodarstw w ciągu kilku lat ma zostać 200 tys. To wtedy rozumiem taki budżet i taką jego realizację.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Nie mogę przyjąć odpowiedzi pani minister Jadwigi Berak na moje pytanie. Mówiłam, że na rozwój wsi w części 33 „Rozwój wsi” wydatki budżetowe zostały wykonane w zaledwie 87,04 proc., a w wydatkach bieżących 87,05 proc. - zatem prawie na tym samym poziomie. To są wskaźniki już po zmianach budżetu dokonanych przez ministra finansów. Odpowiedź pani minister, że minister finansów zablokował wydatki itd., nie może być uznana za wystarczającą. Jeszcze raz proszę o wyjaśnienie, dlaczego te skromne środki na rozwój wsi, skromne w stosunku do rozległych potrzeb, nie zostały wykonane na wyższym poziomie. Bo gdyby to było 97 proc., to jeszcze można byłoby je przyjąć, ale to jest 87 proc.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Ponieważ sprawa zaczyna krążyć wokół pewnych pojęć budżetowych, wyjaśnię je na wstępie, wtedy będzie trochę łatwiej zrozumieć, o czym mówimy.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Tak jak powiedziała pani minister, budżet państwa w ostatnich tygodniach roku, dokładnie od drugiego tygodnia listopada do końca grudnia, został ograniczony w swoich wydatkach, ponieważ nie wpłynęło ostatecznie 5,2 miliarda złotych dochodów do budżetu. W tych okolicznościach odpowiednio zmniejszono także wydatki. Ustawa przewidywała, że budżet będzie miał dochody w wysokości prawie 141 mld, a miał niecałe 136 mld, ustawa zakładała wydatki w wysokości 156 mld, zrealizowaliśmy je w wysokości 151 mld. To oczywiście rzutuje także na wydatki ministra rolnictwa. Pani poseł Zofia Grzebisz-Nowicka pyta, czy to, co umieszczono na stronie 30 Informacji Ministerstwa Rolnictwa, to budżet po cięciach, czy też nie. Odpowiem w taki sposób: mamy ustawę budżetową i to jest jeden stan, drugim jest budżet po zmianach, czyli ustawa, na którą nakładają się wszystkie rezerwy celowe poprzenoszone w odpowiednie miejsca. Jednak przenoszenie rezerw kończy się 31 października. Czyli obcięcie wydatków nastąpiło już w stosunku do budżetu po zmianach, a nie w stosunku do tego budżetu, który wynikał bezpośrednio z ustawy.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Drugie pytanie pani posłanki Zofii Grzebisz-Nowickiej dotyczyło problemu, dlaczego tak słabo zaangażowane jest wydatkowanie środków w części „Rozwój regionalny”. Odpowiadam: ponieważ właśnie tam są umieszczone środki przewidziane dla Agencji Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa na SAPARD. Te środki, o czym mówiła pani minister Jadwiga Berak, nie zostały do końca zużyte - stąd bierze się gorsze wykonanie budżetu w tej części. Kolejna kwestia: Agencja Rynku Rolnego i jej mniejsze dofinansowanie. Agencja miała w ubiegłym roku dość duże własne przychody, jako że dysponowała pewnymi zapasami, które powstały jeszcze w okresie niskich cen artykułów rolnych na przełomie 1999/2000 r. Sprzedając te artykuły, zyskiwała dodatkowe pieniądze. Dlatego dofinansowanie dotacjami z budżetu państwa było nieco niższe, ponieważ mniejsze były potrzeby Agencji.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Wreszcie ostatnia sprawa, owych 27 tys. złotych, które minister finansów wydał na dopłaty do kredytów rolnych. Minister dysponuje resztkami środków z kredytów, które były udzielone w latach 1990/91 do 1993. Wtedy nie było jeszcze Agencji Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa, minister finansów udzielał te kredyty na różne cele rolne i inwestycje. To są kredyty już prawie całkowicie spłacone, ale pozostało jeszcze kilka. Zakładaliśmy, że wydamy na to 45 tys. złotych, wydaliśmy 27 tysięcy. Mam nadzieję, że pan minister Ryszard Brzezik, który jest w składzie polskiej delegacji w Brukseli i będzie prowadził rozmowy o SAPARD, dlatego nie jest dzisiaj obecny, wyjaśni ostatecznie tę sprawę i będzie można uruchomić te środki.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#RomualdAjchler">Mam pytanie do pani minister. Co prawda nie chodzi mi o budżet 2000 r., bo to jest już dla mnie historią i mam wyrobioną ocenę na ten temat, która zresztą nie różni od tego, co mówili inni posłowie. Polskie rolnictwo sięgnęło dna, jeśli chodzi o wydatki budżetowe. Ale interesuje mnie realizacja budżetu 2001 r. i ewentualne plany ministra finansów dotyczące tego budżetu. Czy i w jaki sposób zostanie zabezpieczona akcja skupowa podstawowych płodów rolnych - myślę tutaj o zbożu, rzepaku, ziemniakach - oraz kwestia kredytów preferencyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JanWyrowiński">Jeśli państwo się zgodzicie, to pytanie pana posła zostawimy sobie na deser, dlatego że ono nie dotyczy budżetu 2000 r. Proszę panią minister Jadwigę Berak, aby w tej chwili odniosła się do pytań pana posła Stanisława Steca i Stanisława Kalemby.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JadwigaBerak">Proponuję, aby na szczegółowe pytanie pana posła Stanisława Steca odpowiedziała pani dyrektor Barbara Maliszewska, a ja odniosę się do pytania pana posła Stanisława Kalemby.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#BarbaraMaliszewska">Odpowiadam na pytanie pana posła Stanisława Steca. Na stronie 9 naszej informacji są podane wielkości dotyczące wykonania wydatków ogółem, ale to są wydatki, które dotyczą tylko i wyłącznie części realizowanych przez ministra rolnictwa. W części 32 te wydatki wynoszą 832 mln, w części 33 - 1.015 mln i w części 35 - 787 mln. Na te wydatki składają się tylko i wyłącznie te wydatki, które minister realizował, i które były ustalone w ustawie budżetowej, plus zwiększenia, które zostały dokonane stosownymi decyzjami ministra finansów. Jeśli chodzi o dochody: wykonano je w wysokości 2.634 mln, które jest odnoszone do planu po zmianach w wysokości 2.868 mln.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#StanisławStec">A teraz w załączniku 14 pokazujecie 3.705. 991 tys. Chciałbym, aby pani podała mi, skąd się wzięła ta suma.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JanWyrowiński">Pani dyrektor, czy pani jest gotowa obliczyć tę sumę?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#BarbaraMaliszewska">W tym momencie trudno mi to zrobić, potrzebuję chwili czasu. Chcę się również odnieść do kwoty dochodów, bowiem wyrażano wątpliwości co do niewykonanych dochodów. To chyba nieporozumienie, bo z naszej tabeli dotyczącej dochodów łącznie wynika, że dochody zostały przekroczone o 11 proc. we wszystkich częściach, co nie oznacza oczywiście, że są one równomiernie wykonywane w poszczególnych działach. Są pozycje, w których dochody budżetowe są przekroczone, są pozycje, w których są niewykonane. Największą pozycją, gdzie dochody są niewykonane, jest Stacja Chemiczno-Rolnicza. Do ubiegłego roku była ona zakładem budżetowym, po raz pierwszy funkcjonowała jako jednostka budżetowa. Było trudno, bez pełnej wiedzy, jak zafunkcjonują zmienione w stosunku do tej jednostki przepisy dotyczące zadań, które realizowała do tej pory, oszacować dokładną kwotę dochodów. To rzutowało na fakt, że w dziale 40 dochody faktycznie są niższe, niż przewidywała to ustawa budżetowa. Ale jeszcze raz podkreślam - generalnie dochody są wykonane powyżej wielkości określonej w ustawie budżetowej o 11,73 proc.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JadwigaBerak">Pan poseł Stanisław Kalemba chciał uzyskać informacje na temat dochodowości rodzin rolniczych. Istnieje syntetyczny wskaźnik koniunktury, który bierze pod uwagę trzy parytety funkcjonujące w rolnictwie: dochodowość, nożyce cen oraz dochód globalny. Mogę przeanalizować ten syntetyczny wskaźnik koniunktury mniej więcej od 1996 r. On był w 1996 r. bardzo dobry, wynosił - mogę się trochę pomylić, ale chodzi o skalę - mniej więcej dwa przecinek dziewięćdziesiąt parę procent. Po 1996 roku mamy do czynienia z równią pochyłą - w 1997 r. wskaźnik koniunktury spadł do około dwóch przecinek czterdzieści parę procent. Odrobinę wzrósł dopiero w 2000 r., gdy skończyła się tendencja spadkowa. Konkludując, parytet dochodowości w rolnictwie w 1999 r. na poziomie sześćdziesięciu paru procent był faktycznie bardzo niski. Nie mam danych z 2000 r., więc jeżeli pan poseł pozwoli, przekażę je na piśmie. Chcę jednak podkreślić, że z danych za rok 2000 wynika, że po raz pierwszy od wielu lat drgnęły nożyce cen i osiągnęły wskaźnik 102. To świadczy o pewnej poprawie koniunktury w rolnictwie. Nie chciałabym nawiązywać do sytuacji, która miała miejsce w 1996 r., bo domyślam się, że wywołam w ten sposób lawinę dyskusji, ale jeżeli panu posłowi będą potrzebne bardziej konkretne dane, to podam je na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JanWyrowiński">Ponieważ pan poseł podsunął dobrą myśl, żeby zwołać posiedzenie Komisji wraz z Instytutem Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w celu wyjaśnienia wątpliwości dotyczących dochodów rolników, nie będziemy się w tej chwili licytować, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#StanisławKalemba">Zgadzam z tym, że należy zrobić takie posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#StanisławKalemba">Pani minister, w 1998 r. parytet dochodów rodzin rolniczych wynosił 48 proc., a za rok 1999 nikt go jeszcze nie podał. W roku 2000 spadł, inaczej niż pani podaje, nie do 62 proc., lecz do 32–33 proc. Mówię to z pełną odpowiedzialnością. Mówię cały czas o parytecie dochodów rodzin rolniczych, który systematycznie leci w dół.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#StanisławKalemba">Czy panie minister Jadwiga Berak i Halina Wasilewska-Trenkner uważają, że rząd jest zadowolony z obecnej sytuacji, bo o ile wiem, brakuje środków i systematycznie maleje udział nakładów wydatków na rolnictwo w stosunku do budżetu. Widać to z prezentowanej tabeli: w 1998 r. było 2,83 proc., w 1999 - 2,69 proc., w 2000 - 2,45 proc. Zapewniam, że w tym roku ten wskaźnik zbliży się do 2 proc. Podkreślam, że Komisja Europejska oświadczyła, że rolnictwo nie korzysta ze wzrostu gospodarczego w Polsce i że należy skalkulować koszty i wyasygnować na nie niezbędne środki. Czyli coś nie działa tak, jak trzeba, w kwestii udziałów wydatków na rolnictwo w budżecie. Od 1998 do 2000 r. nakłady na rolnictwo w stosunku do PKB spadły prawie o 30 proc. Czy rząd jest z tego zadowolony, bo sytuacja zmierza w odwrotnym kierunku, niż się nam to przedstawia. Rząd z premierem na czele głosi, że w przyszłym roku nakłady na rolnictwo zwiększą się o 40 proc., podczas gdy w rzeczywistości mamy do czynienia z regresem. Jest to zasadnicza rozbieżność, sprzeczna z polityką rolną w Unii. Bez zmian sobie nie poradzimy. Czekanie na poprawę doli rolników do czasu, gdy wejdziemy do Unii, jest nieuczciwe.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#StanisławKalemba">Będę prosił, aby w swoich odpowiedziach prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa określił, co jest przyczyną stanu, że banki spółdzielcze nie otrzymują dopłat za kredyty, których udzieliły. Proszę pamiętać, że zadałem pytanie o wapnowanie: czy Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi ma zamiar przełamać regres w tym względzie. Przecież rocznie inwestycje na ten cel były redukowane o 40 i więcej procent.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#StanisławPawlak">Usłyszeliśmy, że wydatki na rolnictwo nie zostały wykonane dlatego, że dochody budżetu państwa nie zostały w pełni zrealizowane na koniec roku. Mam pytanie do pani Haliny Wasilewskiej-Trenkner - o jaki procent nie zostały zrealizowane dochody budżetu państwa na koniec roku, bo na pewno nie w procencie, w którym zostały ograniczone wydatki na rolnictwo, czyli o blisko 9 proc. Nasuwa się uzasadnione stwierdzenie, że brak dochodów w budżecie ograniczył wydatki na rolnictwo. To jest bardzo zła praktyka, że wtedy kiedy szuka się pieniędzy, to przede wszystkim uderza się w wydatki w rolnictwie. Słucham tej dyskusji od początku i dochodzę do wniosku, że mówimy o wszystkim i o niczym. Prawda jest taka, że budżet w dziale rolnictwo za rok 2000 nie został wykonany po stronie wydatków. Dochody nie były wprawdzie wysokie, ale zostały wykonane i to w wysokim procencie - nie rozumiem, dlaczego w finansach przybyło aż 5 tys. proc. Mówi się wprawdzie, że to dlatego, że środki przekazała Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, ale w takim razie rodzi się wątpliwość odnośnie do planowania - czyli nie było wiadomo, jakie będą dochody z Agencji? Wszystko to skłania mnie do wniosku, że nie powinniśmy przyjąć sprawozdania rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JanWyrowiński">Nie wysuwałbym aż tak daleko idących wniosków, że dyskutujemy o wszystkim i o niczym. Temat posiedzenia został precyzyjnie określony i jego celem jest odniesienie się do pytania, czy budżet został wykonany, czy też nie, co państwo za chwilę uczynicie.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Padło pytanie, czy rząd jest zadowolony z wykonania budżetu. To pytanie retoryczne: jak może być zadowolony, jeżeli nie zdołał zgromadzić dostatecznej ilości dochodu, aby w pełni wykonać wszystkie zaplanowane wydatki. Wszystkie wydatki budżetu państwa zmalały o 5 mld złotych w stosunku do 156 mld wydatków, czyli o prawie 3,5 proc. W podobnej skali zmalały również wydatki na rolnictwo, na co wpływ miało spóźnienie wykorzystania środków z SAPARD. Środki złotowe, jeśli państwo zechcą przejrzeć dokumenty, zostały wykonane, czasami nawet w wyższym procencie, niż w innych pozycjach budżetu. W zestawieniu, które prezentuje nam Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, jest wiele wydatków, które zostały zrealizowane w 100 proc., czyli w pełnej planowanej wysokości.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Niech mi będzie wolno także powiedzieć, że z całym szacunkiem dla analiz, które państwo przedstawiają, trzeba pamiętać, że porównanie wydatków budżetu państwa w latach 1998–99, nie tylko w obszarze rolnictwa, ale w każdym innym, jest wysoce kłopotliwe. Z tej prostej przyczyny, że w 1998 r. minister rolnictwa nadzorował szkoły zawodowe i średnie rolnicze, które od 1 stycznia 1999 r. przeszły w gestię samorządów i są przez nie finansowane. Minister rolnictwa finansował w 1998 obiekty muzealne, które również przeszły w gestię samorządów. To samo dotyczy utrzymania sieci melioracyjnych, co po części stało się obecnie zadaniem samorządów i jest inaczej finansowane. Czyli bezpośrednie porównanie nakładów budżetu państwa w tych latach musi dawać taki obraz, jak przedstawiają państwo posłowie, chociaż niekoniecznie jest to obraz prawdziwy.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Wreszcie ostatnia sprawa - pytają państwo, jak będzie wyglądało wykonanie budżetu w roku 2001. Rok 2001, co jest już powszechnie wiadome, jest rokiem bardzo trudnym dla gospodarki, z powodów, o których wszyscy doskonale wiemy. Prawdopodobnie skala rozbieżności między pierwotnymi przewidywaniami, a rzeczywistością, jest tak poważna, że będzie wymagana głęboka restrukturyzacja budżetu. Proszę mi wybaczyć, ale nie jestem w stanie w tej chwili odpowiedzieć, jaka będzie decyzja Rady Ministrów. Ona zostanie przedstawiona na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych, jeżeli zostanie wykorzystana jedynie instytucja blokady pewnych wydatków, bądź to na posiedzeniu plenarnym Sejmu, jeżeli decyzja Rady Ministrów będzie dotyczyła głębszej przebudowy ustawy budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JadwigaBerak">Kwestia wapnowania powraca co najmniej od 1993 r., bowiem pamiętam, że gdy byłam wtedy posłanką, również o niej dyskutowano. Mamy mapy i wiemy, jak wygląda kwasowość gleb w Polsce. Faktycznie jest to pięta achillesowa. Są proponowane kolejne rozwiązania, które mają zachęcić rolników do wapnowania pól - ostatnie pochodzi z 2000 r. Wcześniej były dopłaty, które szły przez Ministerstwo Finansów. Te dopłaty, które są wynoszą w tej chwili od 42 do 45 złotych, są widocznie mało zachęcające. Trzeba więc przemyśleć, jak jeszcze bardziej zachęcić rolników, którzy nie interesują się tym zagadnieniem. Być może należałoby rozdawać wapno za darmo, jednak przed laty, kiedy stosowano taką metodę, problemy nie znikły. Znalezienie złotego środka jest zadaniem trudnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#MichałWójciak">Posłowie zadali dwa pytania dotyczące bezpośrednio Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Pytanie pana posła Edwarda Maniury brzmiało: ile wniosków wpłynęło w roku ubiegłym. Otóż z samorządów wpłynęło 3,5 tys. wniosków. Pokazuje to skalę potrzeb w samorządach i pewną wolę inwestowania. Uważam, że ta duża ilość wniosków była optymistycznym przejawem. Mniej optymistycznym był fakt, że mieliśmy tylko 100 mln zł, które mogły zaspokoić tylko 571 wniosków.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#MichałWójciak">Co do roku bieżącego: niestety w ustawie budżetowej w artykule 39 zostało zapisane, że w wypadku niewykorzystania środków współfinansujących z rezerwy dla SAPARD, winny one zostać przeznaczone na budżet Krajowego Urzędu Pracy. Oznacza to, że ponad 250 mln złotych, które Agencja posiada jako środki współfinansujące, nie będą mogły być skierowane na infrastrukturę rolną i po raz pierwszy od 1994 Agencja nie będzie mogła wesprzeć finansowo samorządów.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#MichałWójciak">Drugie pytanie pana posła Stanisława Kalemby. Pragnę pana uspokoić i zapewnić, że dotychczas Agencja wywiązuje się ze wszelkich zobowiązań i płaci wszystkie rachunki. Informuję państwa, że od 1996 r. w Agencji jest realizowany duży system informatyczny kredytów inwestycyjnych. W tej chwili jesteśmy na finiszu przygotowywania tego programu, i na podstawie odpowiednio przygotowanych precyzyjnych zapotrzebowań rozpoczęło się składanie zapotrzebowań na środki. Niestety wiele banków z różnych przyczyn nie zrobiło tego w sposób prawidłowy, w związku z tym musi je poprawić. Jednocześnie mogę oświadczyć, że udało się nam wykryć wiele nieprawidłowo udzielonych kredytów, a oszczędności z tego tytułu sięgają kilku milionów złotych. Wszystkim oponentom, którzy krytykują finansowanie poprzez ten system, niedługo będziemy mogli pokazać mapę 225 tys. kredytów inwestycyjnych, z uwzględnieniem, gdzie, na co i w jakiej wysokości zostały przeznaczone środki.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JanWyrowiński">Pan poseł Stanisław Pawlak sformułował wniosek o to, aby negatywnie zaopiniować wykonanie budżetu za rok 2000. Czy są inne wnioski?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#SzymonGoć">Chcę się odnieść do dwóch pytań, jakie zostały skierowane do Najwyższej Izby Kontroli, dotyczących oceny wyników kontroli wykonania budżetu państwa. W NIK zostały przyjęte jednakowe kryteria oceny wykonania budżetu, odnoszące się do wszystkich części budżetowych. W tym celu wypracowano cztery grupy syntetycznych ocen. Spośród nich trzy oceny są pozytywne: pierwsza to ta, gdy nie stwierdzamy nieprawidłowości, druga jest wystawiana wtedy, gdy stwierdzono pewne uchybienia, nie mające jednak żadnego wpływu na realizację budżetu, planu dochodów i wydatków. Trzecia ocena pozytywna - ta, którą wystawiliśmy w materiałach dotyczących Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi - wiąże się ze stwierdzeniem istotnych nieprawidłowości, które jednak nie mają zasadniczego wpływu na realizację budżetu. Ostatnia z ocen, negatywna, jest wystawiana wówczas, gdy odkrywamy nieprawidłowości, które rzutują na niewłaściwą realizację budżetu. W czasie naszej kontroli stwierdziliśmy sześć istotnych nieprawidłowości oraz cztery uchybienia przy realizacji planów dochodów i wydatków. Drugie pytanie, które skierował pod adresem NIK pan poseł Stanisław Kalemba, dotyczyło realizacji ustawy i naszej poprzedniej informacji. Chodzi o realizację ustawy o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym. Stwierdziliśmy, że nieprawidłowości w zakresie przestrzegania przepisów tej ustawy dotyczyły siedmiu cukrowni i polegały na sprzedaży cukru poniżej ceny ustalonej rozporządzeniem Rady Ministrów. W wyniku tych transakcji, w stosunku do siedmiu cukrowni została naliczona opłata sankcyjna, w kwocie ponad 123 mln złotych. Cukrownie zobowiązane do uiszczenia tej opłaty wszczęły postępowanie odwoławcze i skargowe. W chwili obecnej proces odwoławczy trwa dalej, a zarzuty są wyjaśniane przez izby skarbowe i Naczelny Sąd Administracyjny. Przed kilkoma miesiącami otrzymaliśmy odpowiedź ministra finansów, który zobowiązał się, że gdy tylko zostanie zakończony proces, poinformuje NIK o rozstrzygnięciu sprawy opłat sankcyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#StanisławStec">Panie dyrektorze, proszę o przygotowanie się na posiedzenie Komisji Finansów i Spraw Publicznych, która będzie rozpatrywała budżet w części rolniczej, z tematu realizacji ustawy kominowej we wszystkich agencjach i w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Nigdzie nie podał pan przyczyn tak wysokich wynagrodzeń, jakie są przyznawane w poszczególnych instytucjach.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#SzymonGoć">Panie pośle, my podajemy średnie wynagrodzenia w poszczególnych jednostkach budżetowych. Ale oczywiście posiadamy materiały dotyczące wynagrodzenia ich kadry kierowniczej. Jeżeli zajdzie taka potrzeba, możemy takie informacje przekazać.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JanWyrowiński">Kto z pań i panów posłów jest za wnioskiem pana posła Stanisława Pawlaka, czyli za negatywnym zaopiniowaniem wykonania budżetu w części dotyczącej rolnictwa? Stwierdzam, że Komisja 6 głosami za, przy 3 przeciw i braku wstrzymujących się, negatywnie zaopiniowała wykonanie budżetu w częściach dotyczących rolnictwa. Proponuję, aby misję posła, który będzie prezentował to stanowisko, tradycyjnie powierzyć panu posłowi Stanisławowi Stecowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#StanisławStec">Ponieważ będę referował tę sprawę w imieniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych, proszę o wybranie innego sprawozdawcy. Proponuję panią Zofię Grzebisz-Nowicką.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JanWyrowiński">Czy pani poseł przyjmie ten obowiązek? Czy jest sprzeciw? Nie widzę, uznaję, że pani poseł Zofia Grzebisz-Nowicka będzie reprezentowała Komisję.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#JanWyrowiński">Mamy jeszcze jeden punkt, dotyczący zaopiniowania dla Komisji do Spraw Kontroli Państwowej sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2000 r., w części dotyczącej Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#JanWyrowiński">Czy w tej sprawie są jakieś propozycje? Proponuję, aby pozytywnie zaopiniować działania NIK. Czy jest sprzeciw wobec takiej propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#StanisławStec">Gdy czytałem informację o wynikach kontroli wykonania planu finansowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, widziałem zalecenie prowadzenia racjonalnej polityki zatrudnienia w Agencji, ze szczególnym uwzględnieniem posiadanego wykształcenia i oceny zawodowej pracowników. Czy zdaniem panów ten wniosek został zrealizowany?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#JanWyrowiński">Czy panowie jesteście w stanie odpowiedzieć na to pytanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#StanisławKowalczyk">Ten wniosek nie jest dotychczas zrealizowany, o czym piszemy w tej informacji. Dlatego ponowiliśmy prośbę o jego uwzględnienie do Prezesa ARiMR, który obiecał, że tego dopilnuje oraz że są opracowane nowe kryteria, lepiej uwzględniające kwalifikacje i staż pracowników, którymi będzie się kierował przy zatrudnianiu kadry.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Posiedzenie Sejmu może odbyć się w przyszłym tygodniu, na którym nie będę obecna. Dlatego proponuję, aby sprawozdawcą Komisji został pan poseł Stanisław Pawlak.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#JanWyrowiński">Najpierw zapytam, czy jest sprzeciw wobec pozytywnej opinii dotyczącej działalności Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Najwyższej Izbie Kontroli? Nie słyszę sprzeciwu, uznaję, że Komisja pozytywnie zaopiniowała działalność tego departamentu NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Dziękuję za zaszczytne mianowanie mnie na sprawozdawcę Komisji, ale boję się, że będę miała problemy z zagospodarowaniem czasu w przyszłym tygodniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#StanisławPawlak">Padło moje nazwisko, ale ponieważ jestem burmistrzem, a moja zastępczyni jest na urlopie, jest możliwość, że również nie będę obecny na posiedzeniu Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">To może na zostanie sprawozdawcą zgodzi się pan poseł Stanisław Kalemba.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#StanisławKalemba">Nie przyjmuję tej oferty. Uważam, że byłoby najlepiej, gdyby sprawozdanie przedstawił któryś z posłów koalicji.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Proponuję pana posła Jana Wyrowińskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JanWyrowiński">Ja nie jestem w koalicji. Na sali w ogóle nie ma nikogo z rządzących.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#StanisławStec">Panie pośle, w roku 2000 był pan jeszcze posłem koalicji, jest pan też wiceprzewodniczącym Komisji, dlatego uchodzi panu pełnienie obowiązku sprawozdawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JanWyrowiński">Umówmy się, że jeżeli rzeczywiście posiedzenie Sejmu miałoby się odbyć w nadchodzącym tygodniu, gdy nie będzie pani posłanki Zofii Grzebisz-Nowickiej, wtedy zgodzę się sprawozdawać.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Myślę, że pan zrobi to doskonale i bardzo proszę, żeby Komisja przychyliła się do wniosku, aby to pan poseł Wyrowiński został sprawozdawcą.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JanWyrowiński">Czy są inne kandydatury? Nie widzę. Szanowni państwo, stwierdzam, że punkty 1 i 2 dzisiejszego porządku zostały zrealizowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#StanisławStec">Proszę, aby na następne posiedzenie Sejmu pan przewodniczący był uprzejmy zwołać posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi dotyczące problemu przygotowania rządu do finansowania skupu zbóż oraz informacji prezesa Agencji Rynku Rolnego o realizacji przetargów na podmioty skupujące. Chciałbym także usłyszeć informację prezesa Agencji Rynku Rolnego o ilości zbóż w magazynach u podmiotów skupujących. Rolnicy zgłaszają, że są magazyny pełne i że zboże jest importowane. Minister rolnictwa powinien monitorować, ile zboża zaimportowano do naszego kraju w pierwszej połowie tego roku. Chodzi głównie o zboże konsumpcyjne, pszenicę i żyto - i taką informację ministerstwo powinno podać członkom Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#RomualdAjchler">W tej sprawie, o której przed chwilą mówił pan poseł Stanisław Stec, występowałem już trzy albo cztery tygodnie temu, proponując zwołanie tejże Komisji. O ile wiem, przewodniczący przyjął propozycję, ponoć są nawet rozpisane materiały sekretariatu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi do poszczególnych resortów. Przy okazji jednak chcę uściślić, że interesował mnie także rzepak, i proszę o przedstawienie informacji w takiej kolejności: najpierw rzepak, potem zboże.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Wnoszę o poszerzenie informacji o owoce miękkie. W skupie truskawek panuje dramatyczna sytuacja. Co prawda ta sprawa będzie już spóźniona, bo truskawka albo się skończyła, albo właśnie się kończy, ale pozostanie problem skupu owoców miękkich, bo wkrótce nadejdzie sezon na pomidory i owoce jagodowe, maliny itd. Dlatego potrzebna jest całościowa informacja ministra rolnictwa o skupie produktów rolnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#JanWyrowiński">Czy są jeszcze jakieś inne wnioski? Czy pani minister Jadwiga Berak chce zabrać głos w związku z pytaniem pana posła Romualda Ajchlera dotyczącym ewentualnych konsekwencji tegorocznych cięć budżetowych? Czy resort przygotowuje się w jakiś sposób na wariant ograniczenia wydatków w związku z sytuacją, jaka w tej chwili panuje w budżecie?</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#JadwigaBerak">Resort będzie się przygotowywał wtedy, gdy otrzyma jakiekolwiek sygnały, że należy się przygotowywać. W tej chwili realizujemy ten budżet, który mamy, a minister finansów podejmie w stosownym czasie decyzję.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#JanWyrowiński">Dziękuję. Zakończyliśmy kolejne posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Dziękuję wszystkim państwu, którzy dotrwaliście do końca, przedstawicielom rządu, państwu posłom oraz mediom. Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>