text_structure.xml 49.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#BarbaraFrączek">Otwieram posiedzenie Komisji i przepraszam za przesunięcie godziny rozpoczęcia, ponieważ drugi punkt obrad Sejmu na temat ustawy o rzeczniku praw dziecka miał być omawiany o godz. 14, dlatego przesunęliśmy nasze dzisiejsze posiedzenie na godz. 15, żeby móc je odbyć w czasie przerwy obrad Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#BarbaraFrączek">Przedmiotem naszego posiedzenia będzie wysłuchanie informacji rządu w odpowiedzi na dezyderat nr 12 Komisji Rodziny. Proszę teraz panią dyrektor z Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej o przedstawienie informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WiktoriaBiederman">Od chwili, kiedy złożyliśmy informację na piśmie sytuacja w zasadzie się nie zmieniła. Zmieniła się może tylko o tyle, że większe rezerwy, przewidziane dotychczas na pomoc społeczną, zostały już uruchomione. To znaczy, mam nadzieję, że jest już decyzja ministra finansów w sprawie uruchomienia środków z rezerwy na zasiłki z pomocy społecznej i powinny już wpłynąć do kas wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WiktoriaBiederman">Z tej rezerwy pozostało jeszcze do rozdysponowania 20 mln zł. W budżetach wojewodów zostały uzupełnione pieniądze na składki zdrowotne. Zostały też uzupełnione budżety na zasiłki rodzinne i pielęgnacyjne. Dokonano również podziału rezerwy przeznaczonej dla marszałków na realizację zadań z pomocy społecznej. Mam nadzieję, że tu również już zapadła decyzja ministra finansów i te pieniądze w niedługim czasie trafią do marszałków.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#WiktoriaBiederman">Jak państwu wiadomo, w rezerwie tegorocznej nie ma żadnych dodatkowych środków na rodziny zastępcze. Zdajemy sobie sprawę, jak bardzo zła jest sytuacja finansowa rodzin zastępczych. Dlatego już kilkakrotnie występowaliśmy do ministra finansów i wiem, że podejmowane są poszukiwania jakichś możliwości budżetowych w celu uzupełnienia tych braków. Do tej pory jednak żadnych dodatkowych środków nie ma. W tym czasie z dniem 1 sierpnia ukazało się rozporządzenie dotyczące rodzin zastępczych. Jeżeli państwo będą sobie życzyli, to za chwilę koleżanka więcej powie na temat tego rozporządzenia. Po uzgodnieniach resortowych jest również rozporządzenie w sprawie usamodzielniania wychowanków. Czekamy tylko na decyzję, kiedy będzie zwolnione z komisji prawniczej - a mamy nadzieję - że jest to kwestia najbliższych tygodni i wówczas rozporządzenie się ukaże.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#BarbaraFrączek">Państwo pozwolą, że na chwilę przerwę tok formalnego posiedzenia i korzystając z obecności pani minister Marii Smereczyńskiej pozwolę sobie w imieniu członków i pracowników Komisji Rodziny pogratulować pani minister objęcia funkcji pełnomocnika rządu ds. rodziny. Chcemy także podziękować za prawie 2-letni okres przewodniczenia Komisji Rodziny i życzyć determinacji i wielu sił do realizacji polityki prorodzinnej poprzez ten urząd. Dziękujemy bardzo i życzymy wszystkiego dobrego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MariaSmereczyńska">Wszystkim państwu serdecznie dziękuję za wspaniałą współpracę przez te 2 lata. Przyjmuję życzenia i gratulacje, ale myślę, że wszyscy mamy świadomość, jak ta praca wygląda, jaka jest trudna i jak trudno jest uzyskać jakikolwiek efekt. A więc myślę, że nie jest to tylko zadanie dla mnie, ale dalej będziemy współpracować i starać się w tej materii na rzecz rodziny zrobić jak najwięcej dobrego. Jeszcze raz bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#BarbaraFrączek">W najbliższych tygodniach przedmiotem obrad naszej Komisji będzie wybór nowego przewodniczącego Komisji Rodziny, ale na razie jeszcze pewne działania formalne muszą być dokonane.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#BarbaraFrączek">Teraz prosiłabym o zabranie głosu panią, która może przekazać nam pewne informacje o rodzinach zastępczych, tzn. o rozporządzeniach, które w tej sprawie zostały przygotowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#ZofiaJaźwińska">Od 1 sierpnia obowiązuje już nowe rozporządzenie w sprawie rodzin zastępczych, które zostało wydane 8 lipca 1999 r. To nowe rozporządzenie wprowadza wiele zasadniczych zmian. Najistotniejszą zmianą w dotychczasowych zasadach wspierania rodzin zastępczych jest uzależnienie pomocy pieniężnej na każde dziecko umieszczone w rodzinie zastępczej od sytuacji dochodowej rodziny zastępczej.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#ZofiaJaźwińska">Dotychczasowe przepisy pozwalały na udzielanie tej pomocy niezależnie od dochodu. Jesteśmy przekonani, że obecne posunięcie jest racjonalne, bowiem zależy nam na tym, żeby motywem podejmowania decyzji o pełnieniu funkcji rodziny zastępczej były motywy pozamaterialne. Zależy nam również na tym - a mamy nadzieję, że osiągniemy taką sytuację poprzez szkolenie i poprzez wpływ na środowiska lokalne - żeby to nie były tylko osoby, które z racji dobrego serca i chęci udzielenia pomocy dziecku osieroconemu, podejmowały się tej pracy. Chodzi też o to, żeby to nie były także osoby, które tylko deklarują chęć udzielenia pomocy dziecku, a właściwie najważniejszym motywem dla nich jest motyw podreperowania własnej sytuacji materialnej. Taka motywacja według nas nie jest motywacją korzystną dla dziecka umieszczonego w rodzinie zastępczej. Dlatego uważamy, że ta zmiana jest racjonalnym posunięciem.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#ZofiaJaźwińska">Uzależniamy również wysokość tej pomocy od sytuacji dochodowej i ustalono, że pomoc przy najniższym dochodzie będzie wynosiła 40%, a przy najwyższym 10%. Przewidujemy również wyższy procent pomocy dla dzieci bardzo małych i dla dzieci niepełnosprawnych, które są uprawnione do zasiłku pielęgnacyjnego. W przypadku tych dzieci uprawnionych do zasiłku, ta pomoc pieniężna już jest mniej uzależniona od sytuacji dochodowej i wynosi 80% na każde dziecko.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#ZofiaJaźwińska">Istotną również zmianą jest zlikwidowanie automatyzmu w przyznawaniu zasiłku na tzw. zagospodarowanie. Poprzednie rozporządzenie mówiło, że na każde dziecko przyjmowane do rodziny zastępczej, na zagospodarowanie przyznaje się określoną kwotę. Teraz przyjęliśmy takie rozwiązanie, że na prośbę rodziny, która przyjmuje takie dziecko i w uzgodnieniu z powiatowym centrum pomocy rodzinie będzie przyznawana taka jednorazowa pomoc w wysokości do 150% kwoty bazowej.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#ZofiaJaźwińska">Takie rozwiązanie uważamy taż za racjonalne, ponieważ nie trzeba wydawać publicznych pieniędzy w każdym przypadku, kiedy umieszcza się dziecko w rodzinie zastępczej, na tzw. zagospodarowanie. Natomiast wówczas, kiedy jest to konieczne, kiedy trzeba np. zakupić nowe łóżko czy zabawki, kiedy trzeba przeznaczyć te pieniądze na potrzeby przyjmowanego dziecka, a rodzina nie dysponuje potrzebnymi środkami, to wówczas na jej wniosek taką pomoc może otrzymać.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#ZofiaJaźwińska">Jeszcze inną ważną zmianą jest wprowadzenie możliwości tworzenia tzw. rodzin zastępczych za wynagrodzeniem. Po raz pierwszy pojawia się taka możliwość, żeby można było otrzymywać wynagrodzenie za pełnienie funkcji rodziny zastępczej. Jest to realizacja wielu postulatów, żeby powstawały takie rodziny, które nazywane były kiedyś rodzinami profesjonalnymi. Natomiast nam zależy na tym, żeby zwłaszcza te bardzo małe dzieci nie trafiały w przyszłości do placówek opiekuńczo-wychowawczych.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#ZofiaJaźwińska">Chodzi nam o to, żeby były takie rodziny, które mogą czekać i przyjąć w każdej chwili dziecko do rodziny zastępczej, wtedy kiedy tylko pojawi się taka potrzeba, żeby ono nie musiało nawet na jeden dzień trafić do domu małego dziecka, czy innej tego typu placówki. Mamy świadomość, że wychowanie w placówce dla małego dziecka jest rujnujące jego psychikę i efekty takiego pobytu są nieodwracalne. Dlatego chcemy przeciwdziałać takim zaburzeniom w rozwoju małych dzieci.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#ZofiaJaźwińska">Następnym bardzo istotnym zapisem w rozporządzeniu jest możliwość zwolnienia okresowego rodziców od odpłatności, wówczas gdy sytuacja materialna rodziców była tak tragiczna, że niemożliwa byłaby ta odpłatność. Wymagany tu jest wniosek rodziców i sprawa musi być szczegółowo zbadana, czy ten wniosek jest zasadny. Jeżeli się okaże, że istnieją uzasadnione okoliczności to będzie możliwość zwolnienia.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#ZofiaJaźwińska">To są te najistotniejsze zmiany, które wprowadza nowe rozporządzenie i myślę, że przedstawiłam najważniejsze problemy, które wiążą się z tym rozporządzeniem. Gdyby jednak należało uzupełnić moją wypowiedź, to proszę o pytania i w miarę swoich umiejętności i wiedzy udzielę odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#ZofiaJaźwińska">Może jeszcze istotne byłoby wyjaśnienie takiej kwestii, która często pojawia się w środkach masowego przekazu. Zdaniem prasy jest to ta kontrowersyjna sytuacja, kiedy rzekomo zostaje wstrzymywana pomoc dla uczącej się młodzieży, opuszczającej rodzinę zastępczą. Rodzina zastępcza ustanawiana jest dla dzieci i małoletnich czyli do 18 roku życia, a edukacja w szkole średniej nie zawsze kończy się przed ukończeniem 18 roku życia. Ta chwilowa luka prawna, bo wierzę, że ona jest chwilowa - wynika z tego, że jeszcze nie jest podpisane rozporządzenie w sprawie usamodzielnienia. A w tym rozporządzeniu omówione są zasady udzielania pomocy m.in. osobom opuszczającym rodziny zastępcze, a nie tylko placówki opiekuńczo-wychowawcze i resocjalizacyjne.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#ZofiaJaźwińska">W tym rozporządzeniu przewiduje się możliwość udzielania pomocy finansowej, wypłacanej miesięcznie lub kwartalnie, dostosowanej do indywidualnych potrzeb takiej osoby uczącej się, po okazaniu zaświadczenia o kontynuowaniu nauki. A więc ten problem będzie uregulowany tym nowym rozporządzeniem, które - mam nadzieję - że w tym miesiącu się ukaże.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#BarbaraFrączek">Dziękuję państwu za wypowiedzi, otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AntoniSzymański">Najpierw chciałbym przypomnieć, o czym pani mówiła, tzn. sprawę rodzin kontraktowych i uzależnienie wielkości pomocy rodzinom zastępczym od dochodów rodziny. To był również jeden z postulatów Komisji Rodziny i cieszę się, że po jakimś czasie to zostało zrealizowane, bo ta regulacja była bardzo potrzebna.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#AntoniSzymański">Natomiast mam następujące pytanie. Z informacji rządu na temat sytuacji budżetowej Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej bodaj z czerwca, którą otrzymaliśmy - wynikało, że brakuje 620 mln zł. Chciałbym zapytać, jak to się teraz kształtuje. Przy okazji chcę powiedzieć, że w woj. pomorskim, kiedy pytam o sytuację powiatowego centrum pomocy rodzinie, pracownicy pomocy społecznej uważają, że w ostatnich tygodniach sytuacja uległa wyraźnej poprawie. Tak jak 2–3 miesiące temu była jeszcze zapaść, tak w tej chwili sytuację oceniają jako nieporównanie lepszą. Ale interesujące dla mnie jest, jakie są w tej chwili braki.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#AntoniSzymański">Po drugie chciałbym zapytać, jak wygląda sytuacja tej rezerwy celowej w budżecie, 50 mln zł na pomoc dla kobiet ciężarnych i wychowujących dzieci. Wiadomo, że ta rezerwa jest, ale budżet został uchwalony ponad pół roku temu i jestem zdumiony, że te pieniądze ciągle leżą i nadal nie są wykorzystywane. Jest to kwestia ukazania się rozporządzenia, ale dziwi mnie, że osoby potrzebujące do tej pory tej pomocy nie otrzymały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanRulewski">Prezentuję tu bardziej umiarkowany optymizm w zakresie zabezpieczania środków i świadczenia zasiłków. Wiąże się to z tym faktem, że w tym miejscu, które obserwuję to tam akurat gmina czy inne organy samorządu udzielają pomocy i liczą na to, że na drodze sądowej, czy poprzez inne działania wyegzekwują te środki, które wyłożyły. Ale generalnie sytuacja niewiele się zmieniła.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JanRulewski">W związku z tym mam pytanie odnośnie drugiej części pani wypowiedzi, która wydała mi się nieprecyzyjna, że państwo czynicie starania, żeby pozyskać odpowiednie środki. Nawiązując tu do pytania posła Antoniego Szymańskiego, że resort ocenia brak tych środków na ok. 600 mln zł, to jak widzicie państwo skuteczność pozyskania tych środków, bo dla budżetu jest to kwota poważna. Gdzie państwo szukacie i jakie są szanse na wyrównanie tej straty społecznej i materialnej?</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#JanRulewski">Druga moja wypowiedź dotyczy tego, o czym państwo tu mówili, znanego z prasy rozporządzenia. Ale wydaje mi się, że tu rozminęliśmy się trochę z intencjami ustawodawcy. Ustawodawca tam mówił o zasadach i kryteriach przyznawania świadczeń dla dzieci umieszczanych w rodzinach zastępczych. Krytyka niektórych posłów z Komisji Rodziny nie tylko dotyczyła konieczności uwzględnienia sytuacji dochodowej, bo to jest zrozumiałe i to podzielam, co powiedział poseł Antoni Szymański, że to musi być jednak pod kontrolą - ale wydawało nam się, że gdzie indziej tkwi patologia tego procesu. Mianowicie, że to rodziny zastępcze nie są rzeczywistymi rodzinami zastępczymi, tylko jest to próba tworzenia takiej sytuacji, o której już mówiłem.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#JanRulewski">Nie ma na zasiłki, więc tworzy się różną presję, w tym z naruszeniem prawa, na wykorzystanie tytułu, który jest większy, wydajniejszy i co nie wymaga większego uzasadnienia. Państwo skupili się jedynie na stronie finansowej co zrobić, żeby na tym oszczędzić, nie żeby dopilnować interesu podatnika, tylko jak na tym oszczędzić. W sumie te rozporządzenia redukują wielkość tej pomocy, a kto wie, czy w niektórych przypadkach nie należałoby jej powiększyć, tam gdzie jest brak chęci brania dzieci do rodzin zastępczych. Takich intencji w państwa rozporządzeniu nie znalazłem.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#JanRulewski">Nie znalazłem również takiej inicjatywy, chociaż w tym rozporządzeniu może to byłoby trudno umieścić, ale żeby powiatowe centra pomocy rodzinie jednak uczestniczyły w procesie wydawania orzeczeń o umieszczeniu w rodzinach zastępczych i aby one miały pewne prawa przedstawiania opinii. Chodzi o to, żeby można było wydzielić rzeczywiste rodziny zastępcze i te rodziny, które próbują pełzać wokół tej sytuacji pomocy społecznej, bo hasło kontrrewolucji pełzającej w Polsce jest znane i tu ono się pojawiło.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#JanRulewski">Stwierdzam, że te rozporządzenia mają czysto finansowy charakter i może nawet z krzywdą dla tych klarownych, czystych przypadków, gdzie są prawdziwe rodziny zastępcze z otwartym sercem dla dziecka i dla tych rodzin powinny być środki a nie, żeby co miesiąc pojawiał się urzędnik i robił zestawienie dochodów po to, żeby te środki obciąć. Myślę, że to nie jest zdrowa sytuacja dla wychowywania dziecka, dziecko staje się przedmiotem przetargu między urzędnikiem pomocy społecznej, który będzie chytry w przyznawaniu świadczeń, a rodzicami. Przecież nie o to chodzi w rodzinach zastępczych, chodzi o pewną atmosferę, o rozwiązanie problemu odchodzenia od naturalnych środowisk rodzinnych. Tak przynajmniej w dezyderacie te zagadnienia były przedstawione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AdamŁoziński">Komisja Rodziny w swoim dezyderacie stwierdziła, że ośrodki pomocy społecznej otrzymują w tegorocznych budżetach środki o 38% niższe w stosunku do projektu budżetu. W odpowiedzi minister pracy i polityki socjalnej ani nie potwierdza tego, ani nie zaprzecza, pojawia się tam ten procent, ale nie ma wyjaśnienia. Dlatego prosiłbym o komentarz do tego przedostatniego akapitu z odpowiedzi ministerstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WiktoriaBiederman">Jeśli chodzi o braki finansowe, to cieszy mnie bardzo to, co powiedział poseł Adam Szymański, że w woj. pomorskim sytuacja się poprawiła. Mogła poprawić się w niektórych ośrodkach czy niektórych powiatach, gdzie z ostatnio uruchomionej rezerwy trafiły środki finansowe. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że jest to również kwestia planowania na poziomie województwa, a plany na ten rok były jeszcze robione na poziomie starych województw. Teraz jest tak, że są ośrodki w Polsce, gdzie mimo braków ogólnych może być sytuacja dobra, bo nie brakuje pieniędzy na wypłaty obligatoryjne i nawet jeszcze zostaje na świadczenia fakultatywne. Ale są też ośrodki czy regiony, gdzie tych środków na wypłaty obligatoryjne brakuje.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#WiktoriaBiederman">Stąd staramy się rozdysponować rezerwę tak, żeby środki skierować tam, gdzie rzeczywiście są największe braki, na wypłaty obligatoryjne. Jednak nie możemy zaspokoić wszystkich, zgłaszanych przez wojewodów potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#WiktoriaBiederman">Jeżeli chodzi o rezerwę na zasiłki dla kobiet w ciąży, to projekt rozporządzenia, w którym została wydłużona o jeden miesiąc wypłata zasiłku dla kobiet w ciąży - jest już rozpatrywany przez Radę Ministrów. Czekamy na decyzję, żeby projekt ten wszedł w życie i wówczas rezerwa natychmiast zostanie uruchomiona.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#WiktoriaBiederman">W związku z pytaniem posła Jana Rulewskiego o szansę na zdobycie środków to myślę, że może koleżanka z Ministerstwa Finansów wniesie tu trochę więcej optymizmu niż z moich wypowiedzi to wynikałoby. Pan poseł zwracał również uwagę na patologię rodzin zastępczych. Wiemy wszyscy, że zdarzają się sytuacje, gdzie ustanowienie rodziny zastępczej jest jakąś formą zdobycia dodatkowego zasiłku. Niemniej takie ustanowienie następuje na skutek decyzji sądowych. Mnie osobiście bardzo się podoba pomysł, żeby sąd przed wydaniem decyzji zasięgał opinii pracowników socjalnych czy innych, ale sądy są niezawisłe i nie mamy żadnego wpływu na decyzje sądów. Wspólnie z Ministerstwem Sprawiedliwości możemy tylko robić spotkania z sędziami rodzinnymi, wspólnie prowadzić szkolenia przygotowawcze, natomiast na decyzję sądu nie możemy mieć żadnego wpływu.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#WiktoriaBiederman">Tu przedstawiłyśmy tylko samo rozporządzenie, natomiast nie omawiałyśmy propozycji zmian, jakie zgłaszane są do ustawy o pomocy społecznej, a są to zmiany właśnie związane z przejęciem całego działu opieki nad dzieckiem z systemu oświaty. W ustawie już zapisujemy zadania dla ośrodków adopcyjnych, które będą odpowiedzialne zarówno za dobór, jak i przygotowanie i szkolenie rodzin zastępczych. A więc to co dotyczy rozporządzenia i co tu przedstawiłyśmy tak zwięźle tylko od strony finansowej, to jest to tylko jeden z elementów, natomiast istotne są również zapisy w ustawie. Chodzi nam o to, żeby rodzina zastępcza była rzeczywiście rodziną, a nie formą zdobycia dodatkowych środków. Wobec tego, że jesteśmy tak przejęte tymi brakami środków, to rozporządzenie przedstawiałyśmy tylko od strony finansowej i rzeczywiście nie wyeksponowałyśmy tych najważniejszych merytorycznych spraw. Ale obecna sytuacja sprowadza się głównie do środków i dlatego my też tylko o środkach finansowych mówimy, a jednak nie te elementy rozporządzenia powinnyśmy tu eksponować.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#WiktoriaBiederman">Myślę, że koleżanka z Ministerstwa Finansów odpowie na pytanie posła Adama Łozińskiego dotyczące informacji przez nas już przekazanej, że środki, które otrzymały ośrodki są o 38% niższe. Wynika to ze zmniejszenia budżetu w tym roku, a poza tym jest to kwestia spływu środków finansowych, które wpływają do wojewody a potem do gmin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AntoniSzymański">Pytałem o globalną kwotę braków w tej chwili, bo poprzednio była mowa o 620 mln zł. Chciałbym wiedzieć, jak to teraz się kształtuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AnnaCenian">Żałuję, ale - niestety - nie mogę tu dodać żadnej kropli optymizmu co do tego, że będą jakieś dodatkowe środki na pomoc społeczną. Zdaniem Ministerstwa Finansów nie ma możliwości wygospodarowania dodatkowych środków na pomoc społeczną, ponadto co jest w budżetach wojewodów oraz w rezerwach celowych przeznaczonych na pomoc społeczną. Nie muszę chyba wymieniać jakie to będą rezerwy, bo wszyscy wiemy, ale tylko dodam, że może teraz sytuacja w zasiłkach na pomoc społeczną się poprawi. Jak pani dyrektor wspomniała, właśnie uruchamiana jest rezerwa w kwocie 74 mln zł na te zasiłki. Pieniądze jeszcze nie dotarły do ośrodków, bo decyzja była podpisana przedwczoraj i dopiero zostało wysłane zawiadomienie o zwiększeniu planu wydatków w budżetach wojewodów. A więc w najbliższym czasie sytuacja powinna się poprawić.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#AnnaCenian">Jeszcze raz podkreślam, że Ministerstwo Finansów nie widzi możliwości wygospodarowania dodatkowych środków w tegorocznym budżecie. Tym bardziej że rezerwa ogólna, z której państwo posłowie postulowali, żeby dokonać zwiększeń na rzecz pomocy społecznej, wynosi na dzień dzisiejszy 3.857 tys. zł, czyli to jest żadna kwota. To tyle, co do strony finansowej odnośnie zwiększenia środków na pomoc społeczną.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#AnnaCenian">Teraz ustosunkuję się do tych małych środków, które jakoby były przekazywane do ośrodków o 38% niższe niż te z budżetu z 1998 r. Z naszych wyliczeń i z naszej informacji oraz sprawozdań wynika, że nie miało to miejsca. Według sprawozdania z wykonania wydatków za I półrocze na zasiłki z pomocy społecznej była przekazana w 1998 r. kwota 855.527 tys. zł, natomiast w 1999 r. w I półroczu była to kwota 810.057 tys. zł. Nie może więc tu być mowy o żadnym zmniejszeniu wydatków, czyli dotacji na świadczenia z pomocy społecznej obniżonej o 38%. Tu było po prostu jakieś nieporozumienie w przekazanych informacjach, bo w I półroczu te dotacje na zasiłki były niewiele niższe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AnnaSobecka">Mam tylko jedno pytanie. Jaki los czeka dzieci specjalnej troski? Czy w tych nowych propozycjach takie dzieci, jak z zespołem złego wchłaniania, z celiatrią itp. będą uprawnione do zasiłku z ustawy o pomocy społecznej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MirosławSwoszowski">Mam pytanie w związku z wyjaśnieniem przedstawicielki Ministerstwa Finansów, bo coś mi się w tej matematyce nie zgadza. Jeżeli w ub.r. na pomoc społeczną była przeznaczona kwota 1.641.339 tys. zł, a w tym roku jest 1.695.947 tys. zł, czyli w 1999 r. te środki są trochę wyższe niż w 1998 r. - to jakim cudem brakuje 500 mln zł na zasiłki? Skoro ta kwota jest wyższa niż w ub.r., to czy wzrosła liczba osób, które oczekują zasiłków i czy są to dziesiątki tysięcy czy miliony ludzi? Nie rozumiem, dlaczego brakuje 500 mln zł w sytuacji większych środków niż w roku ubiegłym. Poza tym skąd się pojawiła ta liczba 38%, skoro teraz państwo zaprzeczają i mówią, że wręcz jest więcej środków niż było?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanRulewski">Jeśli można, to chciałbym uzupełnić pytanie posła Mirosława Swoszowskiego. Czy pani w swojej informacji, odpowiadając na pytanie posła o realną wielkość nakładów w ub.r. na pomoc społeczną w dziale zasiłków, uwzględniła fakt, że w połowie roku rząd przekazał ze środków funduszu płacy kwotę 150 mln zł na uzupełnienie wyraźne-go deficytu w zasiłkach w ub.r. Czy pani to uwzględniła, czy tylko podała nam porównywalne wielkości planowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AntoniSzymański">Chcę dodać pytanie do tego całego bloku pytań, na które panie będą odpowiadały, bo wszystkie odnoszą się do tej samej problematyki braków finansowych. A w kontekście wypowiedzi posła Mirosława Swoszowskiego dobrze pamiętam, że zmienialiśmy w dwóch ważnych kwestiach progi dochodowe, które uprawniały do pewnych świadczeń, jak zasiłek stały czy zasiłek pielęgnacyjny. One są teraz korzystniejsze niż 2 lata temu i z tego tytułu wydaje się więcej pieniędzy, a ponadto płacimy jeszcze na ubezpieczenie. Tak więc kwota globalna jest większa, a jednocześnie braki w stosunku do lat ubiegłych są również większe. Myślę, że to potwierdzają pracownicy obu resortów.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#AntoniSzymański">Chciałem jednak jeszcze raz tu zadać pytanie dotyczące tych braków. Niezależnie od tego, że Komisja Rodziny po raz kolejny o to pyta i dzisiaj rozpatruje odpowiedź na ten dezyderat - bo również dzisiaj w godzinach nocnych będzie rozpatrywana uchwała Sejmu. Uchwała, która w wielkiej zgodności na wniosek Komisji Rodziny została również przyjęta na wspólnym posiedzeniu Komisji Rodziny oraz Komisji Polityki Społecznej. Uchwała dotyczy problemów, jakie ma pomoc społeczna nie tylko w tym roku i w poprzednim, ale miała i w ostatnich latach, a dotyczy sytuacji finansowej.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#AntoniSzymański">Stąd przypuszczam, że uchwała ta zostanie przyjęta przez wszystkie kluby. Ona będzie zobowiązywała rząd do szybkich działań w celu zapewnienia środków finansowych na realizację tych świadczeń, które są w ustawach zapisane i rząd nie ucieknie od tego problemu. Trzeba poszukiwać środków, ale wiemy już, że w budżecie resortu tych pieniędzy się nie znajdzie. A więc trzeba jeszcze gdzie indziej poszukiwać tych funduszy.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#AntoniSzymański">Moje pytanie jest następujące. Przed wakacjami prasa informowała o sprzedaży banku za ogromną kwotę. Budżet państwa z tego tytułu uzyskał dodatkowe środki, co nie było planowane wcześniej. Jest mi również wiadomo, że efekty prywatyzacji są większe niż planowano. Jakie są zatem możliwości skierowania tych środków na potrzeby pomocy społecznej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JoannaSosnowska">Chciałabym do tej listy, o której mówiła posłanka Anna Sobecka dodać pytanie, jaki będzie los dziewczynek chorych na chorobę zwaną zespołem Turnera, charakteryzującą się bardzo niskim wzrostem? Czy tu będą jakieś zasiłki, bo ta choroba dotyczy licznej grupy ok. 30 tys., a hormon wzrostu jest bardzo drogim lekiem. Wiem, że istnieje czarny rynek i dochodzi tu do różnych brudnych spraw, dlatego że nikt tymi chorymi dziewczynkami się nie zajmuje, i nikt nie chce im pomóc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JulianAuleytner">Moje pytania będą miały charakter wyjaśniający, co do traktowania budżetu jako fetyszu z okresu socjalizmu realnego, który nie ulega żadnym zmianom, ponieważ taki stosunek obserwuje się w trakcie roku budżetowego.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#JulianAuleytner">Pytanie do Ministerstwa Finansów - jakie w roku bieżącym są nie wykorzystane środki w budżecie państwa? Ministerstwo Finansów powinno już z wyprzedzeniem kilku miesięcy wiedzieć, jakie środki z budżetu państwa będą nie wykorzystane.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#JulianAuleytner">Pytanie do Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej. W gestii ministra pracy i polityki socjalnej znajdują się takie fundusze, jak Fundusz Alimentacyjny, Fundusz Pracy, Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Co roku Najwyższa Izba Kontroli, Ministerstwo Finansów oraz Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej informują o nie wykorzystanych środkach z tych funduszów, które mają charakter poniekąd socjalny. Jakie istnieją możliwości dla inicjatywy ustawodawczej obydwóch ministrów, aby dokonać przeniesienia środków finansowych z nie wykorzystanych środków podległych ministrowi pracy i polityki socjalnej na pomoc społeczną z tych funduszów, które wymieniłem. A rezerwy w tym zakresie też są znaczące i można by postawić pytanie, ile wynoszą środki finansowe z tych funduszów, nie wykorzystane np. w roku bieżącym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WiktoriaBiederman">Najpierw odpowiem, skąd przy tym wzroście budżetu porównując budżet 1998 r. i 1999 r. takie olbrzymie braki finansowe. To zależy jak patrzymy na budżet 1998 r. i 1999 r. Jeżeli patrzymy na globalną kwotę przeznaczaną na pomoc społeczną, to wygląda na drobny procentowy wzrost. Natomiast jeżeli porównamy te budżety w układzie porównywalnym tzn. z zadaniami w tym, to wtedy budżet 1999 r. na pomoc społeczną w stosunku do 1998 r. jest na poziomie 98%.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#WiktoriaBiederman">Jeżeli patrzymy tylko na zasiłki, to musimy pamiętać, że w ub.r., jak przypomniał poseł Jan Rulewski, fundusz na zasiłki zwiększony był raz o 150 mln zł przeniesionych z Funduszu Pracy i oprócz tego doszło 70 mln zł na zasiłki specjalne w związku z podwyższeniem cen energii. Te kwoty nie weszły do podstawy obliczania budżetu na 1999 r. Już w 1998 r. brakowało środków i nawet to przesunięcie 150 mln zł z Funduszu Pracy nie w pełni pokryło potrzeby. Nie uwzględnienie tego przy konstrukcji budżetu na rok następny, już pogłębiło w pewien sposób problemy budżetowe i jednocześnie nastąpił istotny wzrost klientów pomocy społecznej. Jeśli chodzi o składki ubezpieczeniowe, to już była próba uwzględniania ich w budżecie. Stąd takie pogłębianie się braków. Sytuacja podobna będzie w budżecie 2000 r. tym bardziej, jeżeli rezerwy nie zostaną wliczone do podstawy budżetu, a nie jest to projektowane.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#WiktoriaBiederman">Wracając do sprawy o 38% niższe środki, to nie wiem, czy to nie odnosi się do informacji, gdzie napisaliśmy, że ośrodki otrzymują o 38% niższe środki w stosunku do planu i wykonania, a to oznacza co innego. Natomiast, jeżeli będziemy patrzeć na to, co przedstawia koleżanka z Ministerstwa Finansów wypływ środków, to nie wygląda tak źle. Ale musimy zdawać sobie sprawę, że to nie są te środki, które były planowane jako potrzebne i one nie zaspokajają potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#WiktoriaBiederman">Odpowiem teraz na dalsze pytania związane z naszą pracą, natomiast pozostałą część dotyczącą finansów przekażę koleżance do odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#WiktoriaBiederman">Co do dzieci specjalnej troski, to jest w ustawie zasiłek specjalny dla osób opiekujących się dziećmi i zasiłek stały dla osób opiekujących się dziećmi, które otrzymują zasiłek pielęgnacyjny i poprzez ten zasiłek stały te rodziny otrzymują wsparcie.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#WiktoriaBiederman">Natomiast, jeżeli chodzi o dzieci z chorobą Turnera, to myślę, że ta grupa nie bardzo może liczyć na pomoc z naszej strony. Nawet, jeżeli dziecko otrzymuje zasiłek pielęgnacyjny i w związku z tym otrzymuje z pomocy społecznej zasiłek stały to wiadomo, że jednak to nie jest wielka suma, zwłaszcza przy stosowaniu tak drogich leków, potrzebnych przy tej chorobie. Tu jednak nie bardzo możemy pomóc, wiem, że są prowadzone rozmowy w Ministerstwie Zdrowia i Opieki Społecznej w sprawie jakiejś innej opłaty za leczenie. Tu na pomoc społeczną, poza typowymi świadczeniami, ta grupa nie może liczyć.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#WiktoriaBiederman">Było jeszcze pytanie dotyczące przesunięcia pieniędzy z funduszy będących w gestii Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej. Nie mam tu informacji i nie potrafię powiedzieć, w jaki sposób dla dzieci są wykorzystywane te fundusze. Mogę tylko zapewnić, że gdyby była jakakolwiek możliwość przesunięcia z tych funduszy pieniędzy na pomoc społeczną, pan minister na pewno by to zrobił.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AnnaCenian">Ustosunkuję się do tego przesunięcia środków z Funduszu Alimentacyjnego oraz Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych na pomoc społeczną. Nie ma żadnych możliwości przesunięcia tych środków. Jak wiadomo, plan finansowy tych funduszy jest załącznikiem do ustawy budżetowej. Plany te są uchwalane przez Sejm i bez zmiany dokonanej przez Sejm nie ma możliwości przesunięcia tych środków na pomoc społeczną.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#AnnaCenian">Druga sprawa jest dla mnie trudna do wyjaśnienia, bo nie potrafię odpowiedzieć, czy środki uzyskane z prywatyzacji mogą być przesunięte na pomoc społeczną. Nie orientuję się, to po prostu wykracza poza moje wiadomości.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#AnnaCenian">Odnośnie przewidywań, jakie środki z budżetu państwa mogą być nie wykorzystane, nie ma jeszcze takiej informacji. Wiem, że w Ministerstwie Finansów trwają prace i są robione analizy, które ze środków budżetowych będą nie wykorzystane, ale na dzisiaj trudno określić, czy znajdą się w ogóle jakieś środki w którejś z rezerw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#BarbaraFrączek">W związku z pytaniem posłanki Joanny Sosnowskiej odnośnie chorych na zespół Turnera chciałam powiedzieć, że główna przyczyna problemu tkwi w braku umieszczenia przez ministra zdrowia i opieki społecznej na liście chorób przewlekłych tej choroby i braku centralnego zakupu tego leku dla chorych. Dokąd istniały tzw. recepty zielone, to większa część chorych do końca ub.r. była leczona tym hormonem, a leczenia na bieżąco wymaga ok. 400 dziewczynek.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#BarbaraFrączek">Komisja Zdrowia przyjmując informację o realizacji budżetu za rok ubiegły w swojej opinii, którą wydała, umieściła tam zobowiązanie w stosunku do Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej. Dotyczyło ono realizacji tych potrzeb, o których tu mówimy i zabezpieczeniu środków w przyszłorocznym budżecie. Chciałam to państwu przekazać, ponieważ uzyskałam te wiadomości od Komisji Zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JacekKasprzyk">Mam tylko jedno pytanie do pani z Ministerstwa Finansów. Wobec tego, że powiedziała pani, iż tylko Sejm ponosi odpowiedzialność za takie, a nie inne rozdysponowanie środków i tylko w drodze zmiany ustawy może nastąpić przesunięcie tych środków to wiadomo, że również z taką inicjatywą może wyjść rząd. Chciałem więc zapytać, czy w intencji rządu jest przygotowanie takiej zmiany legislacyjnej, która umożliwi przesunięcie środków?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AnnaCenian">Na dzień dzisiejszy nic mi nie wiadomo, żeby była przygotowywana jakaś zmiana legislacyjna, która by dotyczyła przesunięcia środków na pomoc społeczną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JanRulewski">Skoro jest taka trudna sytuacja, to dlaczego nie można pożyczyć pieniędzy z Banku Światowego, wicepremier Leszek Balcerowicz już kiedyś pożyczał na różne rzeczy, przecież zagadnienia są równoprawne. Bieda jednych i rozwój kraju, to nie są sprawy, które można ważyć, one są jednakowo ważne.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#JanRulewski">Do Agencji Rozwoju Przemysłu przekazano środki z Funduszu Pracy. W ustawie o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu jest taka delegacja, że w drodze rozporządzenia można przekazać z Funduszu Pracy środki na inne cele niż ustalono w planie finansowym funduszu i na zadania inne niż określono w ustawie. Taka inicjatywa była podjęta i zostało wydane rozporządzenie wspólne ministra pracy i polityki socjalnej oraz ministra finansów. Teraz nie ma już takich możliwości przekazania w tym roku z Funduszu Pracy środków na pomoc społeczną, nawet w drodze rozporządzenia, bo nie ma już żadnych rezerw. Nie potrafię odpowiedzieć, czy z Banku Światowego jest taka możliwość pożyczki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JacekKasprzyk">Mamy bardzo duży problem i to nie tylko koalicyjny, bo mamy 500 mln zł deficytu. Wobec tego jest bardzo poważne pytanie do głównego księgowego tego kraju i do ministra finansów, z czego to zostanie pokryte?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#AntoniSzymański">Kolejne posiedzenie naszej Komisji poświęcone jest sytuacji pomocy społecznej, sytuacji trudnej, z którą zapoznaliśmy się bardzo wnikliwie. Otrzymaliśmy dzisiaj kolejny materiał oraz wyjaśnienia, w związku z tym proponuję, żeby te wyjaśnienia przyjąć, zważywszy na to, że podczas tego posiedzenia Sejmu będzie dyskutowana i wierzę, że przyjęta przez cały Sejm - uchwała dotycząca sytuacji w pomocy społecznej. Jak już mówiłem, sytuacji która nie powstała w tym roku ani w poprzednim, ale istnieje od wielu lat i to budzi zastrzeżenia.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#AntoniSzymański">W uchwale tej są wyraźnie sformułowane postulaty pod adresem rządu, aby zapewnił środki na ten rok, na te wszystkie świadczenia, do których potrzebujący są uprawnieni. Po drugie trzeba zabezpieczyć środki w planowanym budżecie na rok przyszły. Poza tym wymienia się tam wiele szczegółowych kwestii. Stąd Sejm jakby przejmuje dalej pałeczkę z inicjatywy Komisji Rodziny, bo tutaj wypracowaliśmy razem z Komisją Polityki Społecznej i przekazaliśmy to dalej. Tak więc sprawa będzie nadal przez nas obserwowana i będziemy nią żyli. Myślę, że odrzucanie tych wyjaśnień, że one są niewystarczające, że nie jesteśmy z nich zadowoleni byłoby niezasadne. Proponuję je przyjąć jako realne, chociaż wiemy, że obecny budżet resortu nie pozwala na realizację świadczeń w pełni. Jednocześnie na podstawie tego, co wynika z kolejnych posiedzeń Komisji i z proponowanej uchwały, dążymy do tego, żeby ludzie otrzymywali świadczenia, do których są uprawnieni. A więc proponuję to przyjąć i baczyć na to, żeby uchwała Sejmu została przyjęta i później realizowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JacekKasprzyk">Zgodziłbym się z panem przewodniczącym, tylko że samo przyjęcie uchwały niczego nie zmienia w tej sytuacji, bo Sejm tylko wyrazi wolę, żeby się poprawiło i nic więcej. Problem polega na tym, że w kasie nie ma pieniędzy. Proponowałbym, żeby Komisja przyjęła ten materiał, bo nie przyjęcie nic nam nie daje, ale żeby w końcowym oświadczeniu podkreślić wagę braku środków finansowych na zrealizowanie ustawowych zadań i potrzeb społecznych. Należy również zwrócić się do premiera i przedstawić ten problem, który wynika z deficytu i braku możliwości zrealizowania ustawowych zadań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#TadeuszCymański">Mam tylko jedną uwagę, że niezależnie od rozwoju obecnej sytuacji, jak przygotujemy odpowiedź i jak w Sejmie to będzie wyglądać, to ważne jest, żeby z takich sytuacji wyciągać wnioski na przyszłość, a teraz chodzi nam zwłaszcza o przyszły rok. My tu często podejmujemy uchwały, uchwalamy dezyderaty, a chodzi przede wszystkim o skoordynowanie naszych działań i ocenę co jest możliwe, co jest tylko prawdopodobne, a co jest wykluczone.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#TadeuszCymański">Mam wrażenie, że to obniżenie progów dochodowych, choć uzasadnione społecznie, ale w tym momencie już jest mało prawdopodobne, a praktyka pokazała, że dzisiaj prawie niemożliwe. Wobec tego stwarza się dwuznaczne wrażenie, bo z jednej strony zwiększamy pomoc jednostkową, a później brakuje nam pieniędzy. Lepsza pomoc przez kilka miesięcy, powoduje dramatyczną sytuację pod koniec roku i warto byłoby nad tym zjawiskiem się zastanowić. Tu była mowa o prywatyzacji i innych funduszach, ale my wiemy, jakie są z tym związane problemy.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#TadeuszCymański">Chodzi jednak o odpowiedź na pytanie, jaki zakres polityki socjalnej państwa przy uwzględnieniu różnych wyrzeczeń jest możliwy na rzecz transformacji? Kupony od górnictwa to są ogromne pieniądze, ale one będą za kilka lat i tu też pytanie, czy nie za głęboko w ten temat wchodzimy? To jest bardzo poważna debata i rząd może ryzykownie, ale podjął zdecydowanie ten temat. A wiadomo, że górnictwo to są gigantyczne pieniądze, ale na razie tam były ogromne straty i tam przekazywano pieniądze, a nie na pomoc społeczną. Dzisiaj tam się kieruje pieniądze, które może zaowocują, ale może nie my już z tego skorzystamy. Uważam, że nie powinniśmy tak tego tematu eksponować, bo jest to problem polityki bardzo odpowiedzialnej, trudnej, ale i ryzykownej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AntoniSzymański">Chcę jeszcze dodać parę słów, w kontekście wypowiedzi posła Jacka Kasprzyka. Traktuję dyskusję nad uchwałą Komisji podczas obecnego posiedzenia Sejmu, jako kontynuację tego, co tu podjęliśmy. Tam nasz przedstawiciel, którym jest poseł Jan Rulewski, będzie relacjonował rządowi stanowisko obu Komisji w tej sprawie, że nie jesteśmy zadowoleni z tych odpowiedzi. Z tego właśnie powodu została przygotowana ta uchwała sejmowa. Wobec tego, że uważam ten tok postępowania jako kontynuację, to stąd mój wniosek, żeby na tym etapie tutaj zakończyć dyskusję, przyjąć tę odpowiedź, kontynuować prace w formie uchwały i nadal pilnować tych spraw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JacekKasprzyk">Nie w kwestii krytyki przedtem występowałem, bo to nic nie daje. Natomiast chcę powiedzieć posłowi Tadeuszowi Cymańskiemu, że pieniądze wydane na górnictwo, hutnictwo, generalnie na przemysł ciężki, są to faktycznie pieniądze na pomoc społeczną, tylko innych tytułów się szuka. A w ogóle zastanawiam się, jeżeli w Polsce nadal będzie istniał system centralnego rozdawnictwa, to wcześniej czy później musi się załamać i nie zafunkcjonuje żaden system.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#JacekKasprzyk">Najbliższą instytucją, która powinna się zająć pomocą społeczną, powinny być samorządy. Natomiast dzisiejszy polski system prawny uniemożliwia samorządom zajmować się pomocą społeczną. A my doprowadzamy do takich sytuacji, że robimy progi, z których można korzystać w pomocy społecznej i w wielu przypadkach one są doskonale obchodzone, natomiast nie ma większego zainteresowania i korelacji. Zastanawiam się, czy na przyszłość intencją Komisji Rodziny oraz Komisji Polityki Społecznej nie powinna być w ogóle zmiana orientacji w systemie pomocy społecznej, w systemie polityki społecznej, którą powinno się zdecentralizować tak naprawdę. Sejm zabezpieczałby środki finansowe, a redystrybucją tych środków i ustalaniem możliwości regionu w zależności od skali zjawiska, które tam występuje i możliwością kontrolowania całego systemu wydawania pieniędzy publicznych - powinien zająć się samorząd. Samorząd, który poprzez swoje agendy na pewno zrobi to sprawniej, lepiej i oszczędniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JanRulewski">Jeśli można, to chciałbym takie neutralne pytania zadać. Jak pani zdaniem, nie jako przedstawicielki Ministerstwa Finansów, jaka by istniała prawna możliwość rozszerzenia akcyzy na kupno samochodów? Zjawisko w tej chwili jest nie kontrolowane, jak twierdzą banki, jest niewłaściwe, rodzi bezrobocie i przybywa petentów pomocy społecznej. A wprowadzenie tej akcyzy leży w gestii ministra finansów, nie w gestii Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#AnnaCenian">Dla mnie to są za szerokie pytania, ponieważ ja się zajmuję w Ministerstwie Finansów w Departamencie Pomocy Społecznej sprawami dotyczącymi pomocy społecznej. A takie pytania dotyczące akcyzy i podatków trzeba by skierować do kierownictwa resortu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#BarbaraFrączek">Wobec tego, że nie widzę już chętnych do zadawania pytań, to chciałabym zaproponować Komisji przyjęcie takiego stanowiska, jakie zgłosił poseł Antoni Szymański, czyli przyjęcie informacji rządu, a kontynuacja tego tematu odbędzie się już dzisiaj na sali obrad Sejmu i będzie to realizacja naszych działań.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#BarbaraFrączek">Czy ktoś z państwa ma jakieś inne zdanie w tej sprawie? Jeżeli nie, to dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#BarbaraFrączek">Chciałabym poruszyć jeszcze jedną sprawę. W harmonogramie pracy na październik mamy zaplanowane wyjazdy do centrów pomocy rodzinie i ponownie posłowie Antoni Szymański i Tadeusz Lewandowski zadeklarowali organizacje tych wyjazdów. Rozumiem, że to byłyby wyjazdy równoczesne do dwóch różnych ośrodków. Jeszcze pani posłanka zgłaszała wyjazd do Nidzicy.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#BarbaraFrączek">A zatem chcę zapytać, czy pani posłanka i panowie posłowie poczynili już jakieś starania w tym zakresie? Poza tym chcę prosić, aby państwo zgłaszali do naszego sekretariatu, jakie ośrodki, by ich interesowały i proszę o zgłaszanie do końca miesiąca. Może państwo mogą teraz powiedzieć, czy mają już jakieś informacje co do realizacji tych wyjazdów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#AntoniSzymański">Termin został już dokładnie ustalony i w przyszłym tygodniu przedłożę to Komisji na piśmie. Ale chciałbym zapytać, ile osób byłoby chętnych do wyjazdu do woj. pomorskiego. Proszę zainteresowanych o podniesienie ręki, żebym mógł się zorientować, jak liczna będzie grupa? Z tego, co widzę, to chętnych jest 6 osób. A więc w przyszłym tygodniu podam dokładne informacje, jak to będzie zorganizowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#TadeuszLewandowski">Mogę teraz tylko zadeklarować, że też w przyszłym tygodniu dokładnie sprawę uzgodnię i zgłoszę, ale na razie nic więcej nie mogę powiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JoannaSosnowska">Ośrodek w Nidzicy jest przygotowany, a resztę szczegółów podam po uzgodnieniu z posłem Antonim Szymańskim w najbliższych dniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JacekKasprzyk">W ramach spraw różnych, chciałbym Komisję zainteresować dwoma problemami. Jeden dotyczy rodzin zastępczych, bo coraz więcej dociera do nas sygnałów o braku środków. Ale rozumiem, że ten problem jest aktualnie rozwiązywany.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#JacekKasprzyk">Natomiast drugi problem, o którym mówię tu z wyprzedzeniem w związku ze zbliżającym się końcem roku, uważam, że powinniśmy się tym zająć. Mianowicie chodzi o zajęcie się sprawą opieki nad osobami bezdomnymi i problemem opieki medycznej dla nich. Gdyby nawet byli lekarze, którzy jako wolontariusze chcieliby się tymi osobami zająć, to nie można by realizować recept dla tych osób. Są to osoby bez zameldowania, nigdzie nie są przypisane, a jest ich dość dużo, choć różnie się to kształtuje w zależności od środowiska, w którym są umiejscowieni. Nikt dzisiaj nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, kto miałby pokryć, choćby częściowo koszty leczenia osób bezdomnych? Jest to problem nie rozwiązany, który będzie narastał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#BarbaraFrączek">Będziemy tę sprawę mieli na uwadze i będziemy starali się ją rozważyć.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#BarbaraFrączek">Dziękuję państwu za udział w dzisiejszych obradach i zapraszam na piątkowe posiedzenie wspólne z Komisją Polityki Społecznej. Zamykam posiedzenie Komisji Rodziny.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>