text_structure.xml 39 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MariaSmereczyńska">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich przybyłych na dzisiejsze posiedzenie. Mamy dzisiaj podsumować posiedzenie z dnia 13 marca br., dotyczące pornografii i przemocy w środkach masowego przekazu. Oddaję głos posłowi Szymańskiemu, który dokona podsumowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AntoniSzymański">Już w czasie posiedzenia w dniu 13 marca br. dokonywaliśmy swego rodzaju podsumowania. Otrzymaliście też państwo materiały, z którymi mogliście się zapoznać, dlatego ja przedstawię dezyderat przygotowany przez Komisję, a dotyczący przedmiotu naszych rozważań. Przypomnę, że przedmiotem tym były skutki, jakie powoduje pornografia i przemoc w środkach masowego przekazu. Chodzi tu o skutki bardzo różnorodne - dla rodziny, kultury, społeczeństwa i rozwoju człowieka.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AntoniSzymański">Opracowany przez nas dezyderat chcemy skierować do ministra sprawiedliwości, ministra edukacji narodowej, Pełnomocnika Rządu do spraw Rodziny, ministra zdrowia i opieki społecznej oraz do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#AntoniSzymański">Oto treść dezyderatu:</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#AntoniSzymański">„Sejmowa Komisja Rodziny, po zapoznaniu się z problematyką skutków rozpowszechniania pornografii i przemocy w mediach masowych, zwraca się o:</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#AntoniSzymański">- zapoznanie społeczeństwa z prawem zakazującym produkcji i rozpowszechniania pornografii i konieczności informowania właściwych organów państwa o łamaniu tego zakazu,</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#AntoniSzymański">- skuteczne egzekwowanie od właściwych szczebli prokuratury podejmowania i stosownego realizowania skarg o naruszenie prawa zakazującego produkcji i rozpowszechniania pornografii,</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#AntoniSzymański">- przygotowanie i przekazanie do parlamentu nowelizacji Kodeksu karnego uchwalonego w dniu 6 czerwca 1997 r. w zakresie ścigania i karania łamania prawa zakazującego produkcji i rozpowszechniania pornografii, co najmniej do stanu zapisów prawa w Kodeksie karnym z 19 kwietnia 1969 r. wraz z późniejszymi poprawkami,</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#AntoniSzymański">- uwzględnienie w programach wychowawczych szkoły systemu wartości kształtującego właściwe postawy młodego człowieka wobec życia, godności własnej i drugiego człowieka, rodziny, systemu wartości zabezpieczającego przed sięganiem po pornografię i treści zawierające przemoc oraz ukazywanie negatywnych skutków ich oddziaływania,</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#AntoniSzymański">- uwzględnienie wychowania dzieci i młodzieży do krytycznego i świadomego korzystania ze środków przekazu z wyrobieniem umiejętności wyboru treści pozytywnych,</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#AntoniSzymański">- uwzględnienie współpracy szkoły z rodzicami, szczególnie w zakresie uświadamiania zagrożeń, jakie wynikają z kontaktu z pornografią i przemocą w środkach przekazu,</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#AntoniSzymański">- zwrócenie uwagi, w ramach profilaktyki zdrowia, w tym aborcji, chorób wenerycznych i AIDS, na szkodliwe, wielorakie skutki pornografii i przemocy,</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#AntoniSzymański">- szczególną kontrolę i egzekwowanie prawa zakazującego produkcji i rozpowszechniania pornografii i przemocy w środkach masowego przekazu.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#AntoniSzymański">Komisja zwraca się o informację w sprawie podjętych działań w wymienionym wyżej zakresie do dnia 20 kwietnia 1998 r.”.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#AntoniSzymański">Od ministra sprawiedliwości - Prokuratora generalnego oczekujemy odpowiedzi na pierwszą część naszego dezyderatu, bowiem społeczeństwo w dużej części nie wie, jakie jest aktualnie obowiązujące prawo w odniesieniu do pornografii. Nie jest też często informowane o tym, że zgodnie z Kodeksem postępowania karnego, obowiązkiem każdego obywatela jest powiadamianie właściwych organów o działaniach sprzecznych z prawem. Takim właśnie zakazem objęta jest pornografia - jej produkcja i rozpowszechnianie.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#AntoniSzymański">W toku dyskusji na poprzednim posiedzeniu podawano wiele przykładów braku działania prokuratury, albo też umarzania spraw o pornografię, mimo obszernej dokumentacji.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#AntoniSzymański">Przypomnę też, że na tym samym posiedzeniu wszechstronnie omówione były aspekty prawne. Poseł Bentkowski zaprezentował nam proponowane zmiany w Kodeksie karnym, które polegają przede wszystkim na zmianie koncepcji. Dotąd pornografia była zakazana, a obecnie będzie dozwolona, a tylko pewne wyjątki będą ścigane. My proponujemy, aby minister sprawiedliwości przygotował nowelizację prawa karnego w tym zakresie, przywracając stan obowiązujący aktualnie. Jak wiemy, nowy Kodeks karny ma wejść w życie dopiero 1 września br.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#AntoniSzymański">Do ministra edukacji narodowej skierowane są te punkty dezyderatu, które mówią o programach wychowawczych i współpracy szkoły z rodzicami. Ten wątek przewijał się również mocno w naszej dyskusji, a zwłaszcza w wypowiedziach ekspertów.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#AntoniSzymański">Kolejny punkt kierujemy do ministra zdrowia i opieki społecznej, zaś ostatni dotyczy działań ministra sprawiedliwości i powinien być przeniesiony do pierwszej części dezyderatu.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#AntoniSzymański">Nie dopisałem tu jeszcze punktu, który dotyczy Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Chodzi mianowicie o rozporządzenie wydane przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji w 1994 r., a dotyczy właśnie omawianego przez nas problemu pornografii. Ważnym jest, aby było ono skrupulatnie przestrzegane i to chcę jeszcze zapisać w treści dezyderatu.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#AntoniSzymański">Jest także wniosek wynikający z wystąpienia członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Jana Szafrańca, który zaproponował zmianę art. 18 ustawy o radiofonii i telewizji. Polega ona na tym, że dodaje się następujące ustępy w brzmieniu:</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#AntoniSzymański">„Ust. 2a. Audycje, reklamy i inne przekazy zagrażające fizycznemu, psychicznemu i moralnemu rozwojowi dzieci i młodzieży, a zwłaszcza:</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#AntoniSzymański">1) zawierające treści lub obrazy nieobyczajne i nieprzyzwoite prowadzące do przedmiotowego traktowania osoby ludzkiej i uwłaczające jej godności,</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#AntoniSzymański">2) eksponujące przemoc fizyczną lub psychiczną poprzez akty dręczenia, znęcania się lub inne rodzaje okrucieństwa</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#AntoniSzymański">nie może stanowić części składowej programu nadawcy.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#AntoniSzymański">Ust. 3. Audycje, reklamy i inne przekazy, które mogłyby zagrozić fizycznemu, psychicznemu i moralnemu rozwojowi dzieci i młodzieży, inne niż te, o których mowa w ust. 2a mogą być rozpowszechnianie między godz. 6 a godziną 23.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#AntoniSzymański">Ust. 3a. Audycje, o których mowa w ust. 3 powinny być poprzedzone ostrzeżeniem słownym lub powinny być oznaczone symbolem wizualnym przez cały czas ich trwania.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#AntoniSzymański">Ust. 4. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji określi w drodze rozporządzenia szczegółowe zasady kwalifikowania i rozpowszechniania audycji, reklam i innych przekazów, o których mowa w ust. 3 i 3a.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#AntoniSzymański">Proponuję, aby Komisja Rodziny poparła ten projekt i przekazała do Komisji Kultury i Środków Przekazu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#UrszulaWachowska">Chciałabym zaproponować drobną korektę stylistyczną w pkt. 5. Otóż zamiast „uwzględnienie wychowania...” proponuję „przygotowanie dzieci i młodzieży do krytycznego i świadomego korzystania ze środków przekazu z wyrobieniem umiejętności wyboru treści pozytywnych”.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#UrszulaWachowska">Wychodząc poza treść przekazanego nam dezyderatu, który gorąco popieram, chcę także podzielić się z państwem informacją, że Komisje: Edukacji, Nauki i Młodzieży, Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Sprawiedliwości i Praw Człowieka, powołały na swoim wspólnym posiedzeniu podkomisję nadzwyczajną do rozpatrzenia poselskiego projektu apelu w sprawie bezpieczeństwa publicznego w miastach (druk nr 133). W wyniku prac podkomisji apel ten ma być zamieniony w uchwałę. Na ręce tego zespołu złożone zostały bardzo ważne dokumenty, a wśród nich np. informacja NIK o wynikach kontroli działań prewencyjnych policji w zakresie nadzoru nad nieletnimi w Radomiu.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#UrszulaWachowska">Wynika z niego, że pornografia jest ważnym czynnikiem demoralizującym i prowokującym do różnego rodzaju przestępstw. Była tam również analiza przygotowana przez Biuro Prewencji Komendy Głównej Policji, a dotycząca demoralizacji i przestępczości nieletnich oraz zjawisk patologicznych wśród dzieci i młodzieży. Z niego wynika, jak ogromnie pustoszące są programy wprowadzające treści pornograficzne.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#UrszulaWachowska">Podkomisja miała też dostęp do informacji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji dotyczącej podejmowanych przez policję działań na rzecz zapobiegania zjawiskom patologii społecznej wśród dzieci i młodzieży. Ministerstwo przygotowało w 1997 r. Krajowy Program Zapobiegania Przestępczości i Zjawiskom Patologii, w którym określono dokładnie cele jego uruchomienia. Słusznym byłoby chyba skierowanie naszego dezyderatu również do tego ministerstwa.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#UrszulaWachowska">Chciałabym teraz zapoznać państwa z treścią projektu uchwały przygotowanej przez wspomnianą wyżej podkomisję, jest ona bowiem świadectwem tego, że również w innych komisjach sejmowych troska o dobro dzieci i młodzieży jest ważnym celem działań. W projekcie tej uchwały czytamy:</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#UrszulaWachowska">„Sejm Rzeczypospolitej Polskiej z niepokojem obserwuje zjawisko wzrostu demoralizacji i przestępczości nieletnich. Szczególny niepokój budzi obniżenie wieku sprawców najcięższych zbrodni oraz ich brutalność i bezwzględność. Fakty te wywołują troskę i obawy o los młodych pokoleń Polaków. Z tym większą satysfakcją Sejm Rzeczypospolitej Polskiej przyjmuje inicjatywy niektórych samorządów terytorialnych, zmierzające do powstrzymania narastającej fali demoralizacji dzieci i młodzieży, jak również te, których celem jest readaptacja społeczna tych nieletnich, którzy popadli w konflikt z prawem.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#UrszulaWachowska">Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zwraca się do wszystkich samorządów terytorialnych i innych właściwych instytucji oraz organizacji pozarządowych o podjęcie wspólnych działań w celu stworzenia i realizacji jednolitego programu przeciwdziałania agresji, przemocy i demoralizacji wśród nieletnich. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uważa, że szczególny nacisk należy położyć na wzmocnienie postaw prorodzinnych i prospołecznych w szczególności poprzez:</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#UrszulaWachowska">- kształtowanie wśród dzieci i młodzieży postaw etycznych,</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#UrszulaWachowska">- wpajanie dzieciom i młodzieży szacunku do prawa, innych ludzi i samych siebie,</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#UrszulaWachowska">- wspieranie rodziny w prawidłowym wykonywaniu jej podstawowych funkcji,</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#UrszulaWachowska">- pomoc w organizowaniu czasu wolnego dzieci i młodzieży,</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#UrszulaWachowska">- zwalczanie czynników demoralizujących, takich jak: pornografia, nadmierna przemoc w mediach, grach komputerowych, na powszechnie dostępnych kasetach wideo, dostęp do papierosów, narkotyków i alkoholu oraz działania deprawacyjne ze strony osób dorosłych,</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#UrszulaWachowska">- wzmożenie czynności kontrolnych i nadzorczych mających na celu należytą realizację przepisów prawnych.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#UrszulaWachowska">Ogromna rola w kształtowaniu wśród dzieci i młodzieży właściwych postaw życiowych przypada - zdaniem Sejmu - mediom publicznym i komercyjnym, do których zwracamy się o pomoc i poparcie”.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#UrszulaWachowska">Jak widać, projekt tej uchwały bardzo koresponduje z tym, nad czym my właśnie pracujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MariaSmereczyńska">Przyjmujemy propozycję pani poseł, aby dezyderat skierować również do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji jako twórcy wspomnianego przez panią Krajowego Programu Zapobiegania Przestępczości i Zjawiskom Patologii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanRulewski">Chcę zgłosić do dezyderatu małą poprawkę stylistyczną. Otóż w punkcie 3 jest napisane: „przygotowanie i przekazanie do parlamentu nowelizacji Kodeksu karnego...”. Proponuję, aby zmienić to na prostsze sformułowanie „przygotowanie inicjatywy projektu nowelizacji Kodeksu karnego...”, bo wiadomo, że kiedy projekt jest przygotowany przez rząd, to nie po to, aby leżał, lecz siłą rzeczy jest on przekazany do parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JanRulewski">Mam też jeszcze propozycję pewnego uzupełnienia. Otóż zgodziliśmy się, że ukazywanie scen brutalnych, pornografii i obrazów nie służą informacji, choć niektórzy twierdzą, że jest pewien objaw kultury, bowiem prowadzi do obrzydzania tych treści. Coraz częściej jednak spotykamy się z łączeniem owych scen z reklamą. Ja uważam, że jest to jedno z najbardziej szkodliwych zjawisk dowodzące braku kultury i żerujące na podświadomości, co - jak wiadomo - jest procederem zakazanym ustawowo w działalności reklamowej.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#JanRulewski">Dlatego też proponuję wprowadzenie zakazu łączenia scen brutalnych ukazujących gwałt i pornografię z reklamą. Jestem skłonny nawet zgodzić się z tym, aby funkcjonowały takie filmy, ale niech nie towarzyszy im reklama, która instynktownie będzie się kojarzyła widzom ze scenami filmowymi eksponującymi gwałt i brutalność.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#JanRulewski">Mam też wątpliwość dotyczącą ostatniego punktu dezyderatu, w którym proponuje się „szczególną kontrolę i egzekwowanie prawa zakazującego produkcji i rozpowszechniania pornografii i przemocy w środkach masowego przekazu”. Ten punkt zawiera się już we wcześniejszym sformułowaniu, a mianowicie tam, gdzie zamierza się nowelizować Kodeks karny idąc w kierunku zakazu produkcji i rozpowszechniania pornografii.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#JanRulewski">Ten punkt jest zresztą szerszy bo dotyczy nie tylko masowych środków przekazu, ale w ogóle upowszechniania pornografii. Może więc dokonać tu swego rodzaju zbitki i przypisać całe to zagadnienie wymiarowi sprawiedliwości skoro uznajemy, że jest to naruszenie prawa. Jest to tym bardziej słuszne, że jak wiemy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie ma skutecznych instrumentów do egzekwowania prawa.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#JanRulewski">W ciągu ostatnich lat sporadycznie tylko interweniowano i to nie zawsze skutecznie. Niech więc kontrolą tego prawa zajmie się wymiar sprawiedliwości, co będzie też miało aspekt praktyczny. Obecnie bowiem, gdy obywatel, a nawet spora grupa obywateli, piszą do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, że czują się urażeni pewnymi treściami, często powielanymi w programach telewizyjnych, to Krajowa Rada przyjmuje owe skargi i może nawet je analizuje, ale nie ma możliwości wszczęcia postępowania.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#JanRulewski">Zupełnie inna zaś będzie sytuacja, gdy taka skarga skierowana zostanie do prokuratury. Będzie to wówczas zawiadomienie o dokonaniu przestępstwa i będzie miało inną rangę. Dlatego proponuję, aby te właśnie przestępstwa podporządkować wymiarowi sprawiedliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JolantaBanach">Na wstępie mam prośbę, aby wszelkie dokumenty dostarczane nam były w regulaminowym terminie, czyli z wyprzedzeniem przynajmniej 7-dniowym, bo inaczej trudno nam ustosunkować się do nich i opiniować na gorąco.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JolantaBanach">Przechodząc zaś do projektu dezyderatu, to rzeczywiście wyrasta on w całości z treści i kształtu seminarium, jakie miało miejsce 13 marca br. Pozwoliłam sobie wystosować do pani przewodniczącej pismo, w którym wyraziłam obawy co do obiektywizmu tego spotkania, podczas którego prelegentami byli ludzie bardzo znani ze swoich poglądów politycznych i światopoglądowych. W związku z tym nastąpiło to, co nastąpiło. Z dezyderatu nie bardzo wiadomo, jakie cele chce osiągnąć. Jeśli jego celem jest eliminacja zjawiska przemocy, a nie tylko pornografii, to przemoc nie została tu ani zdefiniowana, ani w należytym stopniu uwzględniona. Wszystko sprowadza się jedynie do skutecznego egzekwowania zakazu rozpowszechniania pornografii. Dlatego też ja bym proponowała autorowi wprowadzenie tytułu tego dezyderatu, bo musimy wiedzieć, co my chcemy nim osiągnąć.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#JolantaBanach">Jeżeli jest to dezyderat zobowiązujący różne resorty również do przeciwdziałania przemocy (w wielu płaszczyznach, w tym i wewnątrzrodzinnej), to trzeba byłoby uzupełnić kolejne punkty np. o informację skierowaną na edukację całego społeczeństwa w obronie nie tylko przed pornografią, ale również mechanizmami prawnymi ochrony przed przemocą, przysługujących ofierze praw, ośrodków niesienia pomocy tym ofiarom itp.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#JolantaBanach">Jeśli w dezyderacie zawrzemy obowiązek egzekwowania przez poszczególne szczeble prokuratury istniejących przepisów prawnych, to trzeba pamiętać, że to jest podstawowy obowiązek prokuratury. To trochę dziwne, żeby Komisja Rodziny dyscyplinowała prokuraturę w zakresie tego, co jest jej obowiązkiem. Można to traktować jako swoiste wotum nieufności wobec organów prokuratury.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#JolantaBanach">Jeżeli zaś ten apel dotyczy wyłącznie przeciwdziałania pornografii, a cały dezyderat kierowany jest do poszczególnych resortów, aby eliminować zjawiska przemocy, to ten punkt należałoby uszczegółowić o coś w rodzaju apelu o reagowanie przeróżnych służb (lekarzy, polityków, służb specjalnych) na fakty przemocy, w tym przemocy wewnątrzrodzinnej również.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#JolantaBanach">Skoro zaś te problemy leżą nam na sercu, to może byłoby dobrze wystąpić do Pełnomocnika Rządu do spraw Rodziny, aby zechciał nam odpowiedzieć na pytanie, jakie są losy programu antyprzemocowego? Czy program ten będzie w końcu realizowany i czy opóźnienia w jego realizacji nie rozmijają się jakby z deklaracjami rządu w tym zakresie?</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#JolantaBanach">W działaniach edukacyjnych nie mamy np. żadnych postulatów dotyczących zjawiska przemocy i agresji rówieśniczej. Cały ten dział skupia się jedynie na problematyce pornografii.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#JolantaBanach">Chcę też zwrócić uwagę, że realizowany od 1993 r. Narodowy Program Zdrowia posiada całą dużą część związaną z konsekwencjami przemocy i to różnie definiowanej i rozumianej. Chcę więc zapytać wnioskodawcę czy zapoznał się z tym programem i zawartymi w nim celami dotyczącymi przeciwdziałania i konsekwencjami zdrowotnymi przemocy? Może bowiem nie warto zwracać się o coś, co tam zostało już uwzględnione.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#JolantaBanach">Nie wydaje mi się też zasadne popieranie nowelizacji art. 18 ustawy o radiofonii i telewizji, zwłaszcza na tym, bardzo jeszcze roboczym, etapie. Zmiany tam proponowane są bardzo kontrowersyjne i dyskusyjne, dlatego może wstrzymać się z poparciem aż do czasu, gdy będzie pełna jasność sytuacji. Tu chodzi głównie o trudności interpretacyjne, a nie o słuszność.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#JolantaBanach">Wydaje mi się, że bardziej szczegółowe zdefiniowanie art. 18 w żadnym stopniu nie wzmocni sankcji za jego naruszenie, ani nie ułatwi dojścia do tych sankcji. Trudności interpretacyjne materiałów, które mogą zagrażać psychicznemu i emocjonalnemu zdrowiu dzieci i młodzieży będzie bowiem taka sama przy ogólnym, jak i przy szczegółowym zapisie tego artykułu. Moim zdaniem, rozwijanie i uszczegółowanie zapisu w niczym nie ułatwi Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji przestrzegania go.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#JolantaBanach">Odpowiadając zaś posłowi Rulewskiemu chcę powiedzieć, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji dysponuje sankcjami zawartymi w ustawie. Są to zarówno sankcje pieniężne, jak i wezwanie do zaprzestania emisji materiałów naruszających przepis art. 18, łącznie z prawem do odebrania koncesji. Być może dojście do tych sankcji jest zbyt słabe i należy je wzmocnić, ale nie zrobi się tego przez uszczegółowienie owego artykułu. W moim przekonaniu, nikt nigdy nie wyjaśni i nie zdefiniuje art. 18 w taki sposób, aby nie było żadnych wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#JolantaBanach">Wracając zaś do całości zaproponowanej nam treści dezyderatu, wydaje mi się, że nie stawia on sobie jasnych celów. Nie wiadomo, co chcemy przez niego osiągnąć i dlatego proponuję, abyśmy zechcieli jeszcze nad nim popracować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanRulewski">Zgadzam się ze stwierdzeniem poseł Banach, że sankcje w ustawie o radiofonii i telewizji są, jak również z tym, że dojście do tych sankcji jest ograniczone. Zwracam jednak uwagę na różnicę trybu obowiązywania ustawy. Rada jest ciałem wybieralnym, do którego można mieć zaufanie, ale podejmuje decyzje w ramach pewnego podziału nawet światopoglądowego. Czym innym jest natomiast postępowanie prokuratorskie wynikające z kodeksów, bądź przekonania prokuratora, że mamy do czynienia z nasileniem łamania prawa. Jest to więc postępowanie o większej skuteczności proceduralnej i większej gwarancji. Rada zaś może po prostu uznać w głosowaniu, że to, co np. w oczach większości społeczeństwa jest naruszeniem prawa, takich znamion nie ma.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JanRulewski">Dlatego też proponowałem, aby przenieść stosowanie tych sankcji właśnie do dyspozycji jednoosobowego prokuratora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#IzabellaJarugaNowacka">W dużej mierze podzielam opinię poseł Banach, że cel dezyderatu jest niejasny, a co więcej, myślę, że próbujemy tutaj postawić znak równości między wieloma, bardzo różnymi zjawiskami społecznymi, szukając takich samych metod zapobiegania tym zjawiskom. Moim zdaniem, takie stawianie sprawy jest błędne.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#IzabellaJarugaNowacka">Nie jest tym samym pornografia i przemoc, choć często zjawiska te są sobie bliskie. W poprzedniej kadencji składałam w imieniu Unii Pracy projekt uchwały mówiącej o ograniczeniu publikacji stanowiących zagrożenie dla dzieci i młodzieży. Mówiliśmy tam wyraźnie właśnie o dzieciach i młodzieży, bowiem wydaje mi się zupełnie niewłaściwym stawianie znaku równości między dzieckiem, osobą młodą a człowiekiem dorosłym.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#IzabellaJarugaNowacka">Czym innym jest decyzja dorosłego człowieka o tym, czy będzie oglądał zdjęcia pornograficzne, czy nie, a zupełnie czym innym propagowanie tego typu publikacji i dostarczanie ich oraz umożliwianie dostarczania młodzieży. Dlatego też myśmy sobie postawili wyraźną cezurę wiekową. Chcielibyśmy chronić wrażliwość wszystkich tych, którzy nie chcą patrzeć na pornografię proponując, aby tego typu wydawnictwa znajdowały się w witrynach, ale na tzw. wyższej półce, lub aby było foliowane. Chodziło nam o stosowanie tych wszystkich rozwiązań, które w podobnych sytuacjach stosowane są powszechnie na świecie. Jednocześnie jednak nie wydawało nam się słusznym i właściwym zakazywanie oglądania tego typu wydawnictw ludziom dorosłym. Człowiek dorosły ma bowiem prawo do pewnych decyzji i wyborów.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#IzabellaJarugaNowacka">Generalnie, prawo żeby mogło działać musi być jasno zdefiniowane, co w wypadku pornografii jest bardzo trudne. Dlatego też trzeba było przyjąć wyraźną cezurę odgradzającą, kto jest w strefie osób nie mogących oglądać tego typu czasopism, a kto już w niej nie jest. Tą właśnie cezurą był wiek.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#IzabellaJarugaNowacka">Wszelkie uszczegółowianie przepisów wydaje mi się mało skuteczne kiedy nadal definicje są niejasne. W takim wypadku prawo nie będzie mogło działać tak, jak byśmy tego oczekiwali.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#IzabellaJarugaNowacka">Jeszcze jedna sprawa, otóż wszyscy wiedzą, że POLSAT emituje filmy, gdzie jest szczególnie dużo przemocy. Dyrektor programowy tej telewizji, nota bene kobieta, odpowiedziała na stawiane zarzuty, że takie filmy sprzedaje się najbardziej, a oni muszą zarabiać. To była wypowiedź skandaliczna, z której dopiero pod wyraźnym naciskiem i dzięki powstałym projektom działań, zaczęto się wycofywać. Nie wiem jednak, czy rzeczywiście liczba owych programów szerzących przemoc znacząco się zmniejszyła.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#IzabellaJarugaNowacka">Mam więc prośbę do komisji Rodziny, abyście państwo nie tworzyli takiego wielkiego worka, do którego wrzucać się będzie różnorakie ważne problemy społeczne po to, aby je załatwiać w jednolity sposób. Nie stawiajcie też państwo znaku równości między niedojrzałym biologicznie i emocjonalnie, nie kierującym swoimi wyborami, kształcącym dopiero swój system wartości młodym człowiekiem, a człowiekiem, który ponosi odpowiedzialność za swoje czyny, czyli dorosłym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WaldemarSikora">Podczas posiedzenia w dniu 13 marca br. wyraźnie wyrażony był sprzeciw wobec pornografii i zła, jakie niesie nie tylko wobec młodych ludzi, ale w odniesieniu do wszystkich. To właśnie odzwierciedla dezyderat, który jest kwintesencją toczonej wówczas dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#WaldemarSikora">Dlatego też kwestionowanie tego i wprowadzanie podziałów na pornografię, która miałaby być mniej szkodliwa dla dorosłych uważam za rzecz niewłaściwą. Oczywiście można się domagać zaostrzenia sankcji w przypadku propagowania pornografii wśród młodzieży, ale - moim zdaniem - należy po prostu podtrzymać to, co było dotychczas w Kodeksie karnym, a co zostało przez Sejm poprzedniej kadencji znowelizowane, prowadząc do faktycznej legalizacji pornografii.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#WaldemarSikora">Powszechne odczucie jest takie, że pornografia jest źródłem wielu przestępstw, a przemoc płynąca z mediów jest potencjalnym źródłem tej przemocy, która potem występuje realnie w naszym życiu społecznym. Właśnie dezyderat dotyka owych źródeł, a nie stanu gdy mamy leczyć sytuacje, których nie da się już wyleczyć.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#WaldemarSikora">Jestem więc zdecydowanie za tym, aby dezyderat uchwalić. Oczywiście będziemy śledzić informacje, jakie napłyną po nim z poszczególnych ministerstw, a będą dotyczyć właśnie ścigania pornografii. Myślę, że powinniśmy się skupić na dwóch sprawach - podjęcia tematu nielegalności pornografii i szczególnego zagrożenia sankcjami karnymi rozpowszechniania pornografii wśród dzieci i młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#WaldemarSikora">Wyjątkowo trafny wydaje mi się punkt drugi dezyderatu, w którym jest mowa o skutecznym egzekwowaniu od prokuratury podejmowania i reagowania na skargi o naruszenie prawa zakazującego produkcji i rozpowszechniania pornografii. Choć prokuraturę obowiązuje nadal stary Kodeks karny, to jednak wcale z niego nie korzysta. Na składane wnioski reaguje umarzaniem, tak jak gdyby już obowiązywało inne prawo (to, co ma wejść dopiero od września). Stosuje też podział na pornografię „twardą” i „miękką”, czego nie ma przecież w polskim prawodawstwie.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#WaldemarSikora">Jestem więc zdecydowanie za tym, abyśmy utrzymali również i to wezwanie odnośnie skutecznego egzekwowania prawa w zakresie ścigania pornografii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#UrszulaWachowska">Ustosunkowując się do wypowiedzi poseł Banach chcę państwa zapewnić, że na licznych spotkaniach, jakie miewam, wszyscy uskarżają się na brak zmian właśnie w tym zakresie, o jakim dyskutujemy. Oczekiwano bowiem, że razem z przejęciem władzy przez nową koalicję, przynajmniej w tym względzie nastąpi jakaś zasadnicza zmiana. Ludzie są po prostu zgorszeni tym, że głównie w telewizji, ale także i w czasopismach adresowanych do młodzieży znajdują się treści uwłaczające godności człowieka i bardzo nieobyczajne. Dlatego też uważam, że nie można tu już nic odkładać, ale trzeba zdecydowanie przyjąć proponowany dezyderat.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#UrszulaWachowska">Nie zgadzam się też z tym, że nie wiadomo o co chodzi. Przecież wyraźnie chodzi o to, żeby najpierw zapoznać społeczeństwo z prawem, a następnie skutecznie egzekwować od właściwych szczebli prokuratury egzekwowanie tego prawa i wreszcie, aby niektóre sprawy znowelizować. Jeszcze chodzi o to, aby poprzez odpowiednie programy szkolne przygotować młodzież do właściwych postaw i umiejętnego wybierania między dobrem a złem. Przecież to są bardzo konkretne i jasne cele, jakie sobie w tym właśnie dezyderacie stawiamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AntoniSzymański">Ponieważ pani poseł Banach ma wątpliwości co do tego, jaki cel przyświeca dezyderatowi, który państwu zaprezentowałem, chciałbym raz jeszcze powiedzieć, że wynika on z naszej konferencji poświęconej pornografii i przemocy w mediach. Nie mówiliśmy wówczas o przemocy w ogóle, w szkole, na ulicy ani o przestępczości i całym tym spektrum spraw związanych z przemocą, których jest wiele.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#AntoniSzymański">Mówiliśmy o przemocy i pornografii w mediach masowych i tego dokładnie dotyczy projekt dezyderatu nr 5 Komisji Rodziny. Nie obejmuje on jednak tylko tego, co wynika z Kodeksu karnego i tylko zakazu pornografii, bowiem uczestnikom tamtego spotkania wydawało się równie ważne mówienie o profilaktyce.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#AntoniSzymański">Chodziło nam o profilaktykę w szerokim aspekcie, a więc w zdrowiu i edukacji, a także o ukazywanie mniej znanych w społeczeństwie skutków masowego konsumowania pornografii i przemocy. Ja sobie zdaję sprawę, że niektóre z zaproponowanych wniosków są nowe. Tak jest m.in. z wnioskiem do ministra zdrowia i opieki społecznej, w którym proponujemy włączenie się w profilaktykę zwalczania pornografii w sposób podobny, jak to ma miejsce w akcji przeciwko AIDS (broszury mówiące o skutkach, plakaty, szeroka akcja propagandowa).</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#AntoniSzymański">Dlaczego można wydać ogromne pieniądze na program ochrony zdrowia przed skutkami AIDS i chorobami wenerycznymi, a nie można wydawać pieniędzy na uświadamianie społeczeństwa o tym, że jest wiele zachowań, które do tego prowadzą. Jeśli pornografia proponuje zmiany partnerów, promiskuityzm itd., to są to zachowania prowadzące zarówno do AIDS, jak i chorób wenerycznych. Na ten temat nie wydano w resorcie zdrowia ani złotówki.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#AntoniSzymański">Ja rozumiem, że są to postulaty nowe, ale zdaniem rozmówców naszego spotkania w dniu 13 marca br. właśnie tego typu działania powinny być podjęte. Dlatego też tego rodzaju wnioski zaproponowałem, co nie znaczy, że objęto nimi cały ten złożony temat. Być może powinno się je rozszerzyć o te aspekty, jakie wymieniła pani Jaruga-Nowacka. Wiele też innych wniosków składanych dziś jest interesujących i także do przyjęcia. Jednak cel naszego spotkania był jasny i wynikał z tematu - przemoc i pornografia w mediach. My jako Komisja będziemy się jeszcze zajmowali przemocą w rodzinie, w szkole i w różnych jej aspektach i wówczas będą dezyderaty innej treści.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#StanisławBrzózka">Ja również uważam, że dezyderat należy przyjąć, bowiem liczba uczestników konferencji była bardzo duża, a zwłaszcza szeroko reprezentowane były organizacje pozarządowe i społeczne.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#StanisławBrzózka">Mam jednocześnie uwagę redakcyjną. Otóż każdy z punktów dezyderatu (zaznaczony dużą kropką) wynika ze zdania pierwszego, które brzmi: „Sejmowa Komisja Rodziny, po zapoznaniu się z problematyką skutków rozpowszechniania pornografii i przemocy w mediach masowych, zwraca się o...”. Tutaj wracam do punktu piątego, gdzie poprawkę zgłosiła już poseł Wachowska. Zapis pierwotny był zły, to prawda, ale ta poprawka też nie jest najszczęśliwsza.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#StanisławBrzózka">My się zwracamy do ministra edukacji narodowej o „przygotowanie dzieci i młodzieży do krytycznego i świadomego korzystania ze środków przekazu...”. Ministerstwo nam nie przygotuje dzieci i młodzieży. My możemy się zwrócić o „uwzględnienie w programach wychowawczych szkoły przygotowania dzieci i młodzieży...”. Taka jest moja propozycja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WacławOlak">Ja chciałbym się zwrócić do posłów ze swego rodzaju apelem o umiar i rozsądek. Otóż ja już w swoim życiu przeżyłem generalny zakaz pornografii, co sprowadzało się do rewizji na lotniskach i tym podobnych działaniach, a dało w rezultacie to, że pornografia szerzyła się w najlepsze, tyle, że po kryjomu. Myślę, że dzieciom i młodzieży trzeba bezwzględnie ograniczyć dostęp do wszelkiego rodzaju wydawnictw pornograficznych czy nagrań na kasetach wideo, ale nie wpadajmy z jednej skrajności w drugą. Ludzie dorośli odpowiadają za siebie, a takie skrajne posunięcia do niczego nie prowadzą.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#WacławOlak">Ja sam jestem za ograniczeniem pornografii i przemocy w środkach masowego przekazu, ale to co zaczyna się dziać tutaj, w naszej Komisji, zwłaszcza zaś atmosfera, jaka panowała na spotkaniu w dniu 13 marca br. i to co słyszę dzisiaj, zaczyna mnie przerażać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WojciechZawadzki">Jestem jednym z organizatorów ruchów społecznych przeciwko pornografii i chciałbym podziękować Komisji za ten dezyderat. Być może niektóre punkty wymagają jeszcze uściślenia i uzupełnienia, ale ważne jest, aby trzymać się sedna sprawy, czyli pornografii i przemocy w mediach.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#WojciechZawadzki">Cieszę się, że zajęliście się państwo tą tematyką i myślę, że będę wyrazicielem wszystkich uczestników naszego ruchu, gdy raz jeszcze podziękuję wyrażając nadzieję, że doprowadzicie państwo do szczęśliwego końca i rozwiązania tych problemów. Szczególnie dziękuję za to, że uczulacie państwo na te tematy Ministerstwo Sprawiedliwości, bo dla mnie bulwersującym było to, co działo się z naszymi zawiadomieniami do prokuratury o naruszeniu prawa w zakresie rozpowszechniania pornografii.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#WojciechZawadzki">Jeżeli jest to możliwe to bardzo proszę o przyjrzenie się tym, konkretnym odpowiedziom. Moim zdaniem, świadczą one o braku kompetencji ludzi, którzy zajmują tak odpowiedzialne stanowiska państwowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MariaSmereczyńska">Wobec różnych głosów oceniających nasz dezyderat proszę o wyrażenie w głosowaniu, kto z posłów jest za jego przyjęciem? Zgodnie z regulaminem, do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji tekst ten zostanie przesłany nie jako dezyderat, ale jako nasza opinia, z prośbą o odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#MariaSmereczyńska">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 14 posłów, 3 było przeciwnych, a nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#MariaSmereczyńska">Ponieważ moje pytanie dotyczyło tego, czy przyjmujemy dezyderat, czy nie, to proponuję dla dopełnienia formalności o wypowiedzenie się, kto z państwa jest za przyjęciem tak sformułowanego dezyderatu z poprawkami zgłoszonymi przez posłów: Wachowską, Brzózkę i Rulewskiego?</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#MariaSmereczyńska">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 14 posłów, 3 było przeciwnych i nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#MariaSmereczyńska">Stwierdzam, że dezyderat został przyjęty przez komisję i będzie przekazany adresatom.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#MariaSmereczyńska">Ponieważ rozpatrywaliśmy też projekt nowelizacji art. 18 ustawy o radiofonii i telewizji i były głosy zarówno za, jak i przeciw, to proszę o przegłosowanie. Kto jest za poparciem tego projektu?</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#MariaSmereczyńska">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 14 posłów, 3 było przeciwnych i nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#MariaSmereczyńska">Głosowaniem zadecydowaliśmy, że wystąpimy z poparciem projektu zmian w art. 18 ustawy o radiofonii i telewizji w wersji zgłoszonej przez senatora Jana Szafrańca.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#MariaSmereczyńska">Przypominam, że na kolejnym posiedzeniu Komisji przyjmiemy wypracowaną przez podkomisję uchwałę w sprawie alimentów.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#MariaSmereczyńska">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>